c f 2,40 ZŁ W TYM 8%VAT Nr ISSN 0137-9526 Nr indeksu 348-570 9 770137 952046 Codziennie „Głos na lato", dziś na stronach 12-13 Głos i Czwartek 2 sierpnia 2018 Policja zatrzymała podejrzanego o strzelanie na ulicy z wiatrówki do ludzi STRONA 3 A CO JEŚLI TO TY TERAZ WYGRASZ? KUMULACJA 12000000 Graj w ter Ależ mamy upały. Z powodu gorąca zamknięto kładkę w usteckim porcie STRONA7 Mistrzostwa bez Marceliny Witek Rzucili nam oszczepniczką nieładnie Krzysztof Niekrasz krzysztof.niekrasz@polskapress.pl Słupsk V Marcelina Witek, najlepsza oszczepniczką w Polsce nie jedzie na sierpniowe mistrzostwa Europy w Berlinie. 23-letnia lekkoatletka ze Słupska jest ogromnie rozczarowana. Mimo wypełnienienia przez nią kryteriów Polski Związek Lekkiej Atletyki wyznaczył jej dodatkowe warunki i nie włączył do reprezentacji. Kibice są oburzeni. Marcelina Witek miała w tym roku świetne wyniki Policjant z Ustki zachował się przytomnie i profesjonalnie. Uratował zawałowca STRONA 3 Oszczepniczką Marcelina Witek (AML Słupsk) nie znalazła się w 86-osobowym składzie reprezentacji Polski na XXIV Lekkoatletyczne Mistrzostwa Europy, które odbędą się w Berlinie od 6 do 12 sierpnia. Słupszczanka legitymuje się w tym roku drugim wynikiem w Europie i piątym na świecie (66.53 m). Rezultat ten osiągnęła 5 maja podczas mityngu w Białogardzie. Tydzień później w zawodach Diamentowej Ligi w Szanghaju zajęła drugie miejsce, posyłając oszczep na odległość 64-49 m. Później zmagała się z problemami zdrowotnymi (kontuzja barku) i do startów wróciła dopiero na początku lipca w Lozannie (Diamentowa Liga), gdzie osiągnęła 56.72 m (była dziewiąta). Od tego momentu nie miała już satysfakcjonujących wyników, ale mimo to zdobyła złoty medal podczas 94. Mistrzostw Polski Seniorów w Lublinie. Jej rezultat to 55.97 m. - Nie jadę na mistrzostwa Europy decyzją Zarządu PZLA. Spełniłam wszystkie warunki, jakie były wymagane odnośnie minimum (59 m) na wyjazd do Berlina. Po co są więc kryteria kwalifikacji, które nie mają później żadnego znaczenia - mówi rozżalona Marcelina. WIĘCEJ STRONA 20 W kościele pw. św. Jacka dzisiaj kolejny koncert muzyki organowej. Wstęp wolny. STRONA 12 Rekonstrukcja wybuchu Powstania Warszawskiego Prawie250osób brało udział, a ponad lOOO oglądało efektowną rekonstrukcję wybuchu Powstania Warszawskiego przeprowadzoną w centrum Słupska STRONA 4 Sinice mogą występować w wodzie wszędzie i na pewno nie należy wówczas się kąpać. Są one groźne dla życia i naszego zdrowia STRONA 2 Dramat w Lęborku. Zaparkowany samochód stoczył się z podjazdu i przygniótł dwulatka STRONA 2 977013795204631 02 Druga strona Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 2.08.2018 Pogoda w regionie Dzisiaj 26°C 20°C O Barometr 1021.00mbar Wiatr zach. 7 km/h Uwaga biomet niekorzystny Piątek ?5°C i8°c Sobota 26°C i8°c Niedziela 22°C i8°c o O O Uwaga: w nocy możliwe burze Krzysztof Nałęcz krzysztof.nalea@polskapress.pl JAK NAM Sil JAK NAM Sil UDAJE, WYDAJE Smutna jest historia naszej osz-czepniczki Marceliny Witek. Start na mistrzostwach Europy wywalczyła sobie świetnymi rzutami. Zgodnie z wyznaczonymi regułami spełniła wymagane minimum. I to z dużą nawiązką. Teraz reguły zmieniono w „trakcie gry". Młody, ambitny sportowiec u progu kariery może być dezycją Polskiego Związku Lekkiej Atletyki co najmniej rozgoryczony. PZLA ma swoje argumenty. I to takie z którymi bardzo trudno polemizować: „chodzi o zdrowie utalentowanej zawodniczki. Z takim argumentami trudno polemizować, kiedy nie ma się o tych sprawach pojęcia. Ale można już oceniać spór, który wybuchł wokół tej sprawy. Argumentów związku nie podziela trener zawod-nicztó a obrony j ej występu w Berlinie podjął się też znakomity kiedyślek-koatleta Paweł Czapiewski. Wychodzi na to, że związkowi bardziej przeszkadzały słabsze ostatnio wyniki zawodniczki niż domniemane problemy. Wiadomo, że w przypadku sportowców forma pojawia się w określonych cyklach, rzeczywiście związanych z kontuzjami, ale wcale to nie oznacza, że zawodniczka wBerlinienierzuciłaby oszczepem bardzo daleko. Ale mówi się też, że związkowi niełatwo współpracuje się z trenerem zawodniczki, na codzień jej ojcem. Jeśli jest więc tak, że związek postanowił skorzystać z okazjii "ustawić do pionu" niesforną lekkoatletyczną parę ze Słupska to wybrał najgorszy z możliwych sposobów. W dzisiejszym „Głosie" możemy też poczytać mniej przygnębiające informacje. Co to znaczy być oczasie imiejscu, oraz być znakomicie przygotowanym dosłużby pokazał policjant zUstki, ratujący mężczyznę, który doznał zawału. Nie nazwałbym go aż bohaterskim, gdyż wykonywał swoje obowiązki. Ale sposób ich wykonywania należy określić jako wysoce profesjonalny, aprzez to wart oddzielnego doceninia. To ważne, że funkcjonariusze chcą sięrozwijaćistawać się coraz lepiej przygotowani do pracy, która ma tak duży wpływ nanasze życie. Warto też docenić organizatorów kolejnej już edycji rekonstrukcji wybuchu Powstania Warszawskiego. Zroku narok ma ona coraz większy rozmach i jest coraz bardziej imponująca. Tym naprawdę można się chwalić. Może trochę zabrakło lepszej promocji wmiejscowościach turystycznych, bo rzecz był naprawdę warta obejrzenia. Ale nie tylko o efekty specjalne wtych rekontrukcjach chodzi. Utrwalają one pamięć obohaterach powstania, którym to szczególną pamięć jesteśmy poprostu winni. A Słupsk to miasto szczególne jeśli chodzi opow-stanie. Wielu jego uczestników, żołnierzy Armii Krajowej, i zwykłych mieszkańców trafiło zaraz po wojnie właśnie do Słupska. Były wśród nich nietuzinkowe iważne postacie tamtych wydarzeń jak Franciszek Szaftanek „Frasza". Michał Issajewicz, ps. „Miś", uczestnik zamachu na kata Warszawy Franza Kutcherę czy kapelan Armii Krajowej ksiądz Jan Zieją, żeby wymienić tylko tych najważniejszych. Po wojnie nie tylko tworzyli polski początek tego miasta, ale niełatwych także po wojnie czasach zaćhwowywali pamięć opowstaniu. To właśnie zich inicjatywy powstał pierwszy whisto-rii pomnik bohaterów Powstania Warszawskiego, którym dodziś może szczycić się miasto Słupsk. ©® OGŁOSZENIE Na podstawie art. 35 ust. 1 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 roku o gospodarce nieruchomościami (Dz.U. z 2018 r. poz. 121 z późn. zm.) . informuję, że w siedzibie Urzędu Gminy Smołdzino, ul. Kościuszki 3, na tablicy ogłoszeń został wywieszony wykaz: - nieruchomości przeznaczonej do sprzedaży w trybie bezprzetargowym w obrębie Stojcino, - nieruchomości przeznaczonej do najmu w trybie bezprzetargowym w obrębie Smołdzino, - nieruchomości przeznaczonej do dzierżawy w trybie bezprzetargowym w obrębie Siecie, w dniach od 31.07.2018 roku do 21.08.2018 roku. Nad wodą pamiętajmy o zdrowym rozsądku Rmmtnm Za nami pierwszy miesiąc wakacji. Osób wypoczywających nad wodą nie brakuje. ' -Nad bezpieczeństwem wypoczywających na kąpieliskach czuwają ratownicy WOPR. Jak ratownicy oceniają pierwszy miesiąc wakacji pod względem bezpieczeństwa i ilości osób. które korzystają z kąpielisk? Początek sezonu jest spokojny, a osób korzystających z kąpielisk jest dość dużo. Mieliśmy kilka akcji ratunkowych między innymi: ratowanie członków załogi z tonącego jachtu w Ustce,ratowanie osób potrzebujących pomocy podczas znacznego falowania oraz poszukiwanie zaginionych dzieci. Przypominam że WOPR rozdaje nieodpłatnie opaski na rękę, która ułatwi skontakowanie się z rodzicami. Jak powinniśmy zachowywać się podczas zagrożeń? Z Piotrem Dąbrowskim porozmawialiśmy o bezpieczeństwie nad wodą Można zauważyć zwiększenie świadomości wśród turystów, coraz częściej wybierają miejsca strzeżone, słuchają poleceń ratowników, korzystają z porad dotyczących bezpieczeństwa nad wodą. Jest lepiej w stosunku do lat ubiegłych. Przyczyniły się do tego różne akcje profilaktyczne prowadzone przez Słupskie WOPR. W sytuacji gdy jesteśmy świadkami czyjegoś zagrożenia życia w wodzie należy natychmiast powiadomić służby ratownicze. Nie próbujmy na własną rękę ratować innych, w szczegól- ności gdy panują trudne warunki na morzu. Takie działania mogą skończyć sie tragucznie. W jakich godzinach ratownicy pracują na kąpieliskach w Słupsku i Ustce? Ratownicy pełnią dyżury od godziny 10 do 18, po 18 w gotowości są grupy interwencyjne słupskiego WOPR stacjonujące w Ustce i Rowach. Czy w naszym regionie występują sinice i czy przeszkadzają w kąpielach? Sinice mogą występować wszędzie i na pewno nie należy wówczas się kąpać. Są groźne dla życia i zdrowia. Należy obserwować jakiego koloru jest wywieszona flaga (czerwona, zakaz kąpieli) i odczytywać informacje na tablicach znajdujących się przy zejściach na plaże. Małgorzata Pietras Dramat na podjeździe. Staczający się samochód przygniótł dwulatka Robert Gębuś robert.gebus@polskapress.pl Staczający się samochód przygniótł wduletniego chłopca do stojącego poniżej auta. Dziecko jest w ciężkim stanie. Do tragedii doszło w miejscowości Zdrzewno w powiecie lęborskim. Chłopiec przebywał pod opieką ojca. Jeden z samochodów, volkswagen passat stał na podjeździe, drugi - volkswagen transporter - zaparkowany był poniżej. Kiedy dziecko przechodziło między pojazdami, volkswagen passat staczył się z podjazdu i przygniótł dwuletniego chłopca do stojącego poniżej transportera - informuje asp. sztab. Magdalena Zielke z policji w Lęborku. - Ojciec dziecka, który był świadkiem całego zdarzenia, sam, o własnych siłach, odepchnął samochód, który przygniótł chłopca i zwiadomił ratowników. Chłopiec był przytomny kiedy zabierał go do Gdańska śmigłowiec pogotowia ratunkowego. Dziecko przeszło operację, ale jego stan jest ciężki. Zabezpieczono oba pojazdy Będzie sprawdzany ich stan techniczny. Sprawę bada policja i prokuratura. - Trwają ustalenia przyczyn tego zdarzenia -informuje asp. Zielke. - Najprawdopodobniej doszło do nieszczęśliwego wypadku. ©® ZDJĘĆ IE HNIA | 1; - - : BH1 muf—1 'IPfiHM "Łabędź niemy" wraz z trójką piskląt na plaży pomiędzy Orzechowem a Ustką. Młode zdolność do lotu uzyskują po około 4-5 miesiącach. Pojawienie się tak młodych łabędzi wzbudziło wielkie zainteresowanie przechadzających się turystów. (ŁC) 1 Na Czytelników aetemt i wredakqiwGłosuPomc«a" i wSIupskupf^ i ul Henryka Pobożnej 19 teL 59 848 8100 Marcin Wójcik marcin.wojcik@gp24.pl 1299 Białogard otrzymał prawa miejskie. t944 W nocy z 2 na 3 sierpnia doszło do likwidacji obozu cygańskiego w KL Auschwitz ll-Birkenau. W komorze przy IV krematorium zagazowano2897osób. ms Ogłoszono amnestię, która miała na celu likwidację podziemia antykomunistycznego. WS8 Podczas meczu lekkoatletycznego Polska-USA na Stadionie Dziesięciolecia (zakończonego wynikami 97:115 wśród mężczyzn i 54:52 wśród kobiet) został ustanowiony aktualny do dzisiaj światowy rekord frekwencji na zawodach lekkoatletycznych (ok. 100 tys.osób) Gen. Czesław Kiszczak został desygnowany na urząd premiera PRL. Mm . , Zmarł kardynał Franciszek Macharski. (RED) rOPiNIETÓRUM GP24.PL Marcelina Witek nie jedzie na mistrzostwa w Berlinie @miś: Marcyś nie przejmuj się, jeszcze będzie szansa. @Bolt: Ale o co chodzi? Po kontuzji nie rzuciła wymaganego min.(59m). Życie. @Back in Black: Ale nie było dzielenia na wynik po kontuzji i przed kontuzją. Miała rzucić w określonym czasie minimum i rzuciła. Po drodze, po kontuzji zdobyła mistrzostwo Polski. W efekcie w ogóle nie wysyłamy żadnej oszczepniczki na te mistrzostwa. @gość: pewnie zabrakło miejsca dla działacza z brzuszkiem WALUTY USD EUR CHF GBP 3,6603 (+) 4,2758 (-) 3£884(.) 4.7989 (+) r+)wzrost ceny w stosunku ao notowania poprzedniego (-)spadek cen w stosunku do notowania poprzedniego Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 2.08.2018 Wydarzenia__ 03 Na ulicy strzelał z wiatrówki do ludzi. To nie pierwszy taki przypadek w Słupsku b Pani Marzennie Winiarczyk wyrazy głębokiego współczucia z powodu śmierci składają Starosta Słupski i Pracownicy Starostwa Powiatowego w Słupsku Wyrazy głębokiego współczucia z powodu śmierci Teścia Koleżance Anecie Zielińskiej składają Zarząd i Pracownicy Ustećkiego TBS Sp. z o.o. w Ustce Wyrazy szczerego współczucia Pani Ewie Zagdan z powodu śmierci Teściowej składają zarząd i pracownicy Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej Sp. z o.o. Z głębokim żalem zawiadamiamy, że 31 lipca 2018 roku zmarła w wieku 71 lat wspaniała Żona, najukochańsza Mama i Babcia Śtp Mirosława Łojkiewicz Pogrzeb odbędzie się 3 sierpnia 2018 r. na Starym Cmentarzu w Słupsku. Wystawienie o godz. 12.10, wyprowadzenie o godz. 12.40. Msza św. o godz. 11.00 w kościele Św. Rodziny, ul. Grottgera. Rodzina strzelił w przednią szybęjegq auta. - Po czym została okrągła dziura. Od razu pojechałem do serwisu, gdzie mi ją wymieniono. Nie zgłaszałem tego policji, co widzę było moim błę^ dem. Całość naprawy kosztowała mnie 5 tys. zł - napisał czytelnik. Przypomnijmy, w Słupsku przed laty zdarzały się incydenty, w których strzelano z broni pneumatycznej do autobusu miejskiego oraz na ulicy. Sprawcy w obu przypadkach zostali przez słupskich funkcjonariuszy namierzeni i ponieśli konsekwencje karne. Sąd Okręgowy w Słupsku zajmował się niedawno sprawą 25-letniego Macieja T., który miał mierzyć z wiatrówki w kierunku dzieci. Zdaniem prokuratury to on pod koniec czerwca tego roku w Chojnicach na ul. Młodzieżowej postrzelił i ciężko ranił 12f łatkę, która straciła wzrokw lewym oku. Mężczyzna działał w warunkach recydywy, został więc decyzją sądu aresztowany na trzy miesiące. ©© Alek Radomski ateksander.radomski@gp24.pl Słupsk Policja zatrzymała 25-letniego słupszczanina, podejrzanego ostrzelanie wiatrówki do przechodniów. Trafił w kark 59-latka. Ołowianą kulkę spod skóry wyciągnęli mu lekarze. We wtorek słupska policja zatrzymała słupszczanina, który zdaniem śledczych strzelał kilka dni wcześniej do przechodniów z broni pneumatycznej. - Podczas przeszukania mieszkania, w którym przebywał podejrzany 25-latek policjanci zabezpieczyli krótką broń pneumatyczną wraz ze śrutem - informuje komisarz Robert Czerwińsld, rzecznik KMP. - Znaleziono tam również dopalacze. Obecnie śledczy wyjaśniają bliższe okoliczności dotyczące tego zdarzenia, trwa również analiza za- Słupska policja w mieszkaniu 25-latka zabezpiecztyła pistolet pneumatyczny i dopalacze. Mężczyźnie grozi do trzech lat pozbawienia wolności bezpieczonego materiału dowodowego i przesłuchania świadków. Narażenie życia Za narażenie człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbek na zdrowiu słupszcza- ninowi grozi kara nawet do trzech lat więzienia. Zatrzymany 25-latek był znany funkcjonariuszom, a jego nazwisko przewijało się wcześniej policyjnych notatnikach. Zdaniem śledczych, to on miał postrzelić w sobotni wieczór 59-letniego przechodnia na skrzyżowaniu ulic Szczecińskiej i Sobieskiego. Mężczyzna wracał do domu, między blokami w pobliżu obelisku Przemka Czai. Zauważył trzech mężczyzn. Minął ich i poszedł dalej. Po chwili poczuł ból.- Najpierw był świst. Teraz już wiem, że taki jak z broni pneumatycznej. Od razu poczułem uderzenie. Złapałem się za kark i poczułem krew. Zadzwoniłem po pomoc - relacjonował „Głosowi Pomorza". Patrol policji i karetka pojawili się po chwili. Teren przeczesano ale nikogo nie znaleziono, a poszkodowanego odwieziono na Szpitalny Oddział Ratunkowy w słupskim szpitalu. Tam lekarze wyjęli z karku latka ołowianą kulkę. - Zastanawiam się, co by było, gdyby ta kulka poleciała wyżej - mówi 59-latek. - Choć nadal nie wiem, czy nie będzie jakichś konsekwencji zdrowotnych. 40 lat mieszkam w Słupsku, chodzę po ulicach i zawsze czułem się bezpiecznie. Nie myślałem, że coś takiego jest u nas możliwe. Strzałów było więcej Policja w naszym pierwszym tekście opisującym to zdarzenie zapewniała, że wcześniej podobnych przypadków tej części miasta nie było. Po tej publikacji otrzymaliśmy maila od czytelnika, który informował, że w ubiegłym roku podczas jazdy samochodem ktoś 008513369 008511896 008512115 008512605 Policjant byl na posterunku Ustka Bogumiła Rzeczkowska bogummiia.nreakowska@gp24.pl Ratownik policyjny Mariusz Kępa. aspirant z Komisariatu Policji w Ustce reanimował 70-letniego mężczyznę w Centrum Handlowym Marina. Dzięki szybkiej akcji policjanta i osób, które również pomagały, ustczanin przeżył. Dzisiaj można już mówić 0 szczęśliwym zakończeniu tego, co wydarzyło się 25 lipca około godziny 12.30. Wtedy do okienka dyżurnego Komisariatu Policji przybiegła kobieta 1 poinformowała, że w sklepie warzywnym zasłabł człowiek. Po tym asp. Janusz Lamkiewicz szybko pobiegł do asp. Mariusza Kępy, który ma przeszkolenie ratownika policyjnego, i powiedział mu, że w Marinie potrzebny jest ratownik, by udzielić pomocy przedmedycznej starszemu mężczyźnie. - Nasz funkcjonariusz w sklepie warzywnym zastał skupisko ludzi. Na posadzce leżał starszy mężczyzna, który nie dawał żadnych oznak życia. Miał siną twarz, brak wyczuwalnego tętna oraz oddechu, nie reagował na żadne bodźce - relacjonuje Robert Czerwiń- ski, rzecznik słupskiej policji. -Mariusz Kępa zaczął reanimować mężczyznę, uciskając jego klatkę piersiową. Stojącą obok kobietę poprosił, aby złapała mężczyznę za głowę i odchyliła do tyłu, aby udrożnić drogi oddechowe. Pierwsze efekty było już widać po około trzech minutach. Mężczyzna złapał oddech, jego twarz odzyskała kolor. Jednak po chwili znowu przestał oddychać, a twarz siniała. - Funkcjonariusz nadal uciskał klatkę piersiową i człowiek ten ponownie odzyskał krążenie. Mariusz Kępa resuscytację krążeniowo-oddechową prowadził do czasu przyjazdu pogotowia. Po około pięciu minutach na miejsce przybyli lekarz i ratownicy medyczni. Przejęli chorego i podłączyli go pod defibrylator. Mężczyznę zabrano na sygnale na SOR w Słupsku -kontynuuje Robert Czerwiński. - Podczas wkładania mężczyzny na nosze lekarz zapytał policjanta, czy „jest z branży, bo wykonał kawał dobrej roboty, dzięki temu facet żyje". Poli- cjant odpowiedział, że nie, al§ jest policyjnym ratownikiem po przeszkoleniu Kwalifikowanej Pierwszej Pomocy. Człowiek, któremu udzielono pomocy, to 70-letni ustczanin z pobliskiego osiedla. Właściciel sklepu przekazał policjantowi dokumenty, pieniądze i zakupy chorego mężczyzny. Później policjant skontaktował się z żoną ustczanina. v - W komisariacie żona serdecznie podziękowała za uratowa2 nie męża - dodaje rzecznik po1 licji. ©® Aspirant Mariusz Kępa jest policjantem, który przeszedł specjalistyczne szkolenie ratownicze. Dzięki dodakowym umiejętnościom uratował życie człowiekowi. 04 Wydarzenia Glos Dziennik Pomorza Czwartek, 2.08.2018 Uroczystościami i rekonstrukcją Słupsk uczcił pamięć o bohaterach Warszawy Marcin Wójcik marcin.wocjik@gp24.pl Już po raz szósty w Słupsku zrekonstruowano Powstanie Warszawskie. Okupowaną Warszawę zagrała ul. Sienkiewicza. W rekonstrukcji wzięło udział250osób. a oglądało prawie tysiąc słupszczan. Rekonstrukcje Powstania Warszawskiego stały się w Słupsku oczywistą formą celebrowania pamięci o bohaterach, którzy podjęli decyzję o nierównej walce z okupantem. Oczywiście nie oznacza to, że rocznica wybuchu powstania jest obchodzona w Słupsku tylko w taki sposób. Jak co roku, uroczystości rozpoczęły się około południa w Parku Powstańców Warszawskich. Tam odbyła się msza święta w intencji bohaterów, po której odśpiewano hymn i wciągnięto flagę na maszt. Następnie odczytano Apel Poległych i wystrzelono salwę honorową. Wreszcie, pod pomnikiem Powstańców Warszawskich złożono wieńce. W uroczystości wzięli udział przedstawiciele władz lokalnych, państowych i oficerowie służb mundurowych, m.in. wiceprezydent Słupska Krystyna Danilecka - Wojewódzka, wójt gminy Kobylnica Leszek Kuliński, posłanka Jolanta Szczypińska, senator Kazimierz Kleina, komendant słupskiej policji insp. Leszek Gurski i amerykańscy oficerowie z Batalionu Ochrony Bazy. Piękne przemówienie wygłosił Dominik Nowak, dyrektor Nowego Teatru w Słupsku. Rekonstrukcja w godzinę W Następnie, na ul. Sienkiewicza odbyła się rekonstrukcja Powstania Warszawskiego. W pierwszej części, przed godziną 17 pokazano życie w okupowanej Warszawie, zawierające m.in inscenizację przeszukania. Następnie, w godzinę wybuchu Powstania rekon-struktorzy i widzowie stanęli na baczność, a gdy syreny przestały wyć, rozpoczęła się rekonstrukcja walk. Na ulicy były wybuchy, strzały i pojawiły się nawet ciężkie pojazdy pancerne. Rekonstruktorzy wiernie oddali charakter heroicznej, choć nierównej walki Powstańców z Niemcami. Była to szósta rektonstrukcja Powstania Warszawskiego w Słupsku. Wzięło w niej udział 250 osób, a oglądało około tysiąc widzów. ©® i W rekonstrukcji wzięło udział 250 osób. w tym cztery grupy rekonstrukcyjne, także zza granicy. Większość uczestników inscenizacji stanowili słupszczanie Jk Wmmi i' - &v w® Pieczołowicie odtworzono klimat epoki, stroje i codzienność Około południa rozpoczęła się uroczysta Msza Święta w Parku Powstańców Warszawskich, czasu okupacji przed wybuchem powstania. nieopodal pomnika. Następnie odbyły się uroczystości z udziałem m.in. władz lokalnych r -r»- ..s 2^ \u y-l wil • i W Polsce powstaje coraz więcej profesjonalnych, historycznych grup odwtorzeniowych, które Po ppelu poległych i salwie honorowej atrakcją dla zajmują się organizacją widowski rekonstrukcyjnych. najmłodszych było odnajdywanie łusek po wystrzałach. Glos Dziennik Pomorza Czwartek, 2.08.2018 Polska 05 POWSTANIE W LICZBACH 256 ŚLUBÓW, 200 TYSIĘCY PRZESYŁEK Powstanie warszawskie wybuchło 1 sierpnia 1944 roku o godzinie 17 i trwało 63 dni. Zakończyło się 3 października. W bohaterskim zrywie wzięło udział około 50 tysięcy żołnierzy Armii Krajowej oraz kilka tysięcy członków organizacji podziemnych. Powstańcy dysponowali głównie bronią ręczną, natomiast bardzo odczuwalny był brak broni przeciwpancernej. Podczas powstania poczta polowa przekazała ponad 200 tysięcy przesyłek. W powstaniu warszawskim zginęło około 16-18 tysięcy żołnierzy, z czego 10 tysięcy poległo, natomiast 6 tysięcy zaginęło i uznaje ich się za zabitych. Śmierć poniosło również 180 tysięcy warszawiaków, a 25 tysięcy osób zostało rannych. Po stronie niemieckiej liczba zabitych wynosi od 1,5 do 10 tysięcy żołnierzy. Z Warszawy wypędzono pół miliona mieszkańców, a 100 tysięcy wysłano na przymusowe roboty do III Rzeszy. Kompletnie zniszczono 72 procent zabudowy mieszkalnej Warszawy, 90 procent zabudowy przemysłowej oraz 90 procent zabytków. Powstanie warszawskie nie jest jednak tylko i wyłącznie związane ze śmiercią. Według oficjalnych danych, podczas powstania zawarto 256 małżeństw. Polska oddała hołd bohaterom Powstania Warszawskiego Kacper Rogacin Twitter: @krogacin » Jak co roku 1 sierpnia o godzinie 17 Warszawa zatrzymała się na minutę. Zawyły syreny i klaksony samochodów. - To było bestialstwo, z jakim Niemcy potraktowali Warszawę - mówił prezydent Andrzej Duda w przemówieniu z okazji 74. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Z każdym rokiem wykrusza się powstańcza rodzina, dziś żyje w Polsce około dwóch tysięcy bohaterów, którzy 74 lata temu zdecydowali się na nierówny bój z hitlerowcami. Ich średnia wieku to 94 lata. Wczoraj wielu z nich przywdziało wojskowe mundury i pojawiło się na rocznicowych obchodach wybuchu Powstania Warszawskiego. Ci z nich, którzy przemawiali, podkreślali, że dla nich najważniejsza jest pamięć 0 wydarzeniach sprzed 74 lat. - Dla nas pamięć o powstaniu ma ogromne znaczenie. 1 sierpnia to jest dzień wspomnień. Jest taki mały, prawdziwy wierszyk: Wszystko na świecie przemija powoli, i pamięć o szczęściu i o tym, co boli. Wszystko przemija, tak chce przeznaczenie. Jedno tylko zostaje. Wspomnienie - mówił Eugenius Tyrajski „Sęk", żołnierz Pułku Armii Krajowej „Baszta", wiceprezes Związku Powstańców Warszawskich. Ten wierszyk pan Eugeniusz powtórzył l sierpnia jeszcze wielokrotnie podczas swoich wystąpień. r. W środę o godzinie 17 w Warszawie zawyły syreny i zapłonęły race. Stolica zatrzymała się na kilkadziesiąt sekund, by oddać hołd bohaterom Powstania Warszawskiego Po godzinie 14 hołd powstańcom warszawskim oddała również Ambasada Niemiec. Wszystkie niemieckie przedstawicielstwa dyplomatyczne RFN w Polsce na znak pamięci opuściły flagi do połowy masztu. „Ze smutkiem i wstydem oddajemy hołd pamięci ofiar niewyobrażalnego niemieckiego okrucieństwa w Powstaniu Warszawskim. Oddajemy hołd odwadze Polaków, którzy stawili opór" - napisał ambasador Niemiec Rolf Nikel na Twitterze. O godzinie 17, kiedy w Warszawie zawyły syreny, przedstawiciele najwyższych władz państwowych uczcili pamięć powstańców pod pomnikiem ok. 2 § tysące powstańców warszawskich żyje obecnie w Rabce. Śrecfra wieku bohaterów sprzed 74 łat wynos ok. 94 tata - My chcemy pamięci i ją dostajemy - mówiła Janina Tymkiewicz, uczestniczka Powstania Warszawskiego w rozmowie z Agencją Informacyjną Polska Press. - Najbardziej jestem zadziwiona młodzieżą. Przychodzą do nas, chcą rozmawiać, chcą żebyśmy ze szczegółami opowiadali im, jak to było, co się działo krok po kroku. Ci młodzi ludzie ciągle nam pomagają, a w zamian chcą tylko naszych opowieści o powstaniu - dodała (cała rozmowa poniżej). Obchody rocznicy wybuchu powstania rozpoczęły się wcześnie rano. O godzinie 10 premier Mateusz Morawiecki złożył wieńce pod dzwonem generała Antoniego Chruściela „Montera" na terenie Muzeum Powstania Warszawskiego. - Podjąłem decyzję o tym, żeby zwiększyć fundusz na wsparcie dla powstańców, żołnierzy wyklętych, żołnierzy AK. Fundusz zostanie zwiększony o sto procent - zapowiedział szef rządu. - Dzisiejsze pokolenia zawdzięczają to, gdzie dzisiaj są i jak mogą kształtować swoją rzeczywistość, pokoleniom, które były przed nami. Budując fundament pod silniejszą Polskę, musimy o tym pamiętać - dodał. W tym czasie na warszawskiej Woli przebywał prezydent Andrzej Duda, który złożył wieniec przy tablicy upamiętniającej 70 Polaków zamordowanych przez Niemców. - To miejsce jest symbolem cierpienia ludności cywilnej Warszawy, jednym z symboli bestialstwa, z jakim Niemcy potraktowali Warszawę - powiedział Andrzej Duda. Oprócz prezydenta i premiera w obchodach wzięli udział najważniejsi politycy w kraju oraz przedstawiciele partii opozycyjnych. Hołd oddali m.in. wicemarszałkowie Sejmu Ryszard Terlecki i Małgorzata Kidawa-Błońska oraz prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz. Gloria Victis na warszawskich Powązkach. - Patrząc na obchody rocznicowe, wiem, że warto było stawać do powstania - mówił prof. Leszek Żukowski, prezes Zarządu Głównego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej. Wieczorne uroczytości rozpoczęły się o 19.30 przy pomniku Polegli-Niepokonani na Cmentarzu Powstańców Warszawy na Woli. O 20 rozpoczęto wspólne śpiewanie (nie)zakazanych piosenek. Natomiast o 21.00 podczas uroczystości na kopcu Powstania Warszawskiego rozpalono Ognisko Pamięci, które zostanie zgaszone 3 października. ©® „Mam przed oczami twarze moich kolegów, którzy nie przeżyli Powstania Warszawskiego" Dominika Soćko d0minika50ck0@p0iskapress.pl -Wszyscy schylalisię; kiedy przelatywały niemieckie samoloty. W mieście nie było jedzenia Ciągle mam przed ocza-mi obrazki z powstania. Pamiętam twarze kolegów, którzy nie przeżyli-wspomina Janina Tymkiewicz. uczestniczka Powstania Warszawskiego, w rozmowie z Agencją Informacyjną Połska Press. Czym dla Pani są obchody rocznicy Powstania Warszawskiego? Jak Pani ocenia tegoroczne uroczystości? Wszystko było bardzo przyzwoicie zorganizowane. Uroczystości były naprawdę przepiękne, tak powinno to wyglądać zawsze. Żal mi tylko, że nie mogę osobiście w nich uczestniczyć. Mam 88 lat, jestem ciężko chora i wszystko niestety muszę oglądać w telewizorze. Pamięć o powstaniu towarzyszy Pani na co dzień? Ciągle o tym pamiętam, chociaż nie przez całe powstanie byłam w Warszawie. Zostałam z mamą wywieziona do Pruszkowa w drugim * albo trzecim tygodniu sierpnia, dlatego jak dalej wyglądało powstanie, wiem z opowieści kolegów. Z dnia wybuchu powstania w Warszawie pamiętam, jak sąsiadki myły schody. Dowiedziałam się, że zmywają krew po zabitym przez powstańców Niemcu. Pamiętam, jak wszyscy się schylali, kiedy przelatywały samoloty. Pamiętam, że nie było jedzenia. Bardzo wiele przeszłam, miałam 15 lat. O czym Pani myśli w rocznicę wybuchu powstania? Ciągle wspominam. Myślę o moich kolegach, którzy zginęli, mam ich twarze przed oczami. Ta pamięć trwa we mnie ciągle. Należę do grupy powstańczej, spoty- kamy się wraz z innymi powstańcami raz w miesiącu. Rozmawiamy, wspominamy. Myślę o tym, jak kiedyś wyglądała Warszawa. Była piękna, taka przytulna. Tłumy na ulicach Warszawy. zatrzymujące się samochody, race, biało-czerwo-ne opaski. Czy powstańcy chcą, żeby oddawano im hołd w taki sposób? Ja uważam, że to piękne. Bardzo dobrze, że noszą te opaski, przecież to symbol ich pamięci o nas, żadne znieważenie. Jestem dumna, kiedy widzę te opaski, te ich uśmiechy na twarzach, łzy wzruszenia - to mnie umacnia. Wśród komentatorów nie brakuje opinii, że Powstanie Warszawskie było klęską. Jak Pani odbiera takie słowa? To, że przegraliśmy, wcale nie oznacza, że to była klęska. Przeciwnie, to było bohaterstwo, zwycięstwo. Mówi się o powstaniu, że było na marne, że jedyne, co przyniosło, to śmierć wielu ludzi. A przecież teraz też ludzie umierają. Najważniejsze jest, że powstańcy pokazali, że są w stanie zrobić wszystko, dosłownie wszystko w obronie swojej ojczyzny. Dzieci powinny się uczyć o Powstaniu Warszawskim od najmłodszych lat. ©® 06 Świat Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 2.08.2018 Cud w Meksyku. Samolot runął, ale wszyscy przeżyli Metojt Aleksandra Gersz aleksandra.gefsz@potskapress.pl Samolot pasażerski w Meksyku runął we wtorek na płytę lotniska chwilę po starcie. Nikt spośród 103 osób na pokładzie nie zginął. Ocaleli mówią ocu-dzie i dziękują Bogu. Samolot linii Aeromexico, Embraer, około godziny 16 czasu lokalnego wystartował z lotniska Durango w meksykańskim stanie Durango, a jego celem było miasto Meksyk, stolica kraju. Moment później maszyna runęła na ziemię i momentalnie stanęła w ogniu. Gubernator stanu Jose Rosas Aispuro powiedział, powołując się na relacje świadków, że zanim samolot spadł na ziemię, rozległ się głośny huk. Po zderzeniu z podłożem stanął w ogniu, większości pasażerów udało się jednak o własnych siłach uciec przed płomieniami. Gubernator Aispuro podkreślił, że na pokładzie były 103 osoby: 99 pasażerów (w tym dwoje niemowląt) oraz czterech członków załogi. Na szczęście wszyscy przeżyli. 97 osób zo- stało lekko rannych i szybko wyszło ze szpitala. Dwie osoby, w tym kapitan, są jednak ciężko ranne, ale ich życiu nic nie grozi. Jedna z pasażerek, 47-letnia Meksykanka Jacąueline Flores, relacjonowała agencji AFP, że razem z córką uciekła z palącego sięsamolotu przez dziuręwkad-łubie. - Odpięłam pas, zobaczyłam płomienie i zdałam sobie sprawę, że musimy zeskoczyć. Niedaleko nas była duża dziura i powiedziałam mojej córce, że musimy zeskoczyć - opowiadała kobieta i dodała: Jestem szczęśliwa i wdzięczna Bogu. Przyczyną katastrofy była prawdopodobnie pogoda, ogłosiła firma zarządzająca lotniskiem Grupo Aeroportuario Centro Note. Samolot wystartował podczas silnego gradobicia i musiał awaryjnie wylądować. Gubernator Durango powiedział, że w maszynę nagle uderzył jednak silny podmuch wiatru, co sprawiło, że zaczęła gwałtownie się obniżać. Lewe skrzydło uderzyło w ziemię i wyłączyły się oba silniki. Trwa już śledztwo ekspertów, które ma m.in. ustalić, czy pożar powstał w momencie zderzenia, czy już po starcie. To były dramatyczne chwile. Wszyscy wyszli jednak cało z wypadku, który wyglądał niezwykle groźnie W ostatniej chwili zablokowali druk broni w technologii 31) Aleksandra Gersz Hmry ił2fśon Gdyby nie decyzja sądu federalnego w Seattle. każdy mógłby już pobierać w intemecie instrukcję drukowania w technologii 3D broni palnej. Wcześniej wyraziła na to zgodę administracja Donalda Trumpa. co wywołało w kraju duże kontrowersje, a wśród senatorów Partii Demokratycznej - oburzenie. Sędzia Robert Lasnik ogłosił swoją decyzję w środę, zaledwie kilka godzin przed planowaną na 1 sierpnia publikacją w sieci instrukcji samodzielnego składania broni palnej w technologii 3D. - Drukarki 3D są na publicznych uczelniach i w miejscach publicznych, więc istnieje prawdopodobieństwo, że dojdzie do nieodwracalnego uszkodzenia ciała, jeśli broń trafi w nieodpowiedzialne ręce - tłumaczył sędzia federalny z Seattle. To jednak tylko tymczasowe wstrzymanie wyroku : Lasnik ma podjąć ostateczną decyzję do 10 sierpnia. Wyrok sądu federalnego w Seattle jest dużym ciosem dla firmy Defense Distributed z siedzibą w Teksasie. To ona miała zamieścić na swojej stronie internetowej instrukcję, jak wydrukować i złożyć broń. Założyciel przedsiębiorstwa Cody Wilson, który jest zwolennikiem posiadania broni w USA i twierdzi, że jest to „fundamentalne prawo człowieka", złożył swoją pierwszą broń palną w techno-logitaD w 2013 r. Krótko po tym opublikował w intemecie instrukcję, którą, jak twierdzi, pobrało 400 tysięcy osób. Depar- c~! crr c~: >000000000000 Dzięki instrukcji Defense Distributed broń palną można łatwo wydrukować z twardego plastiku i samemu ją złożyć tament Stanu nakazał jednak Wilsonowi usunięcie instrukcji ze strony. Ten później pozwał departament, gdyż twierdził, że jest to wbrew wolności słowa i drugiej poprawki do amerykańskiej konstytucji, która gwarantuj e obywatelom USA prawo do posiadania broni. Walka Defense Distributed, które wsparły organizacje broniące drugiej poprawki, z amerykańskimi władzami trwała ponad cztery lata. Jednak nieoczekiwanie w ubiegłym miesiącu firma wygrała sądową batalię, a Departament Sprawiedliwości orzekł, że Amerykanie mogą „mieć dostęp do technicznych danych Defense Distributed, a także mogą o nich rozmawiać, korzystać z nich i powielać". - To początek epoki drukowanej broni - ogłosił wtedy triumfujący Wilson. Jednak decyzję Departamentu Sprawiedliwości dotyczącą opublikowania instrukcji l sierpnia zaskarżyło w poniedziałek osiem stanów i Dystrykt Kolumbii. Według nich rząd federalny nie uzasadnił swojej decyzji oraz postąpił arbitralnie i nie uzgodnił tego z władzami poszczególnych stanów, z któ- rych każdy ma inne prawo dotyczące broni. Wilson do momentu ogłoszenia wyroku przez sąd federalny Seattle we wtorek był pewny, że decyzja Lasnika będzie dla niego korzystna. - Walczę o drugą poprawkę w XXI wieku - powiedział w wywiadzie dla CBS kilka godzin przed ogłoszeniem wyroku. Na pytanie dziennikarza, czy broń 3D „nie zagraża bezpieczeństwu Amerykanów, amerykańskich rodzin i ulic", Wilson odpowiedział: „Tak, tak, to bez wątpienia będzie korzystne dla naszej przyszłości". Ogłoszenie wyroku nie kończy całej dyskusji o broni w technologii 3D. Triumfują jej przeciwnicy, krytykują zwolennicy. Ci pierwsi, wśród których są członkowie Kongresu z Par- tii Demokratycznej, twierdzą, że broń palna, którą można drukować samemu, może wpaść w niepowołane ręce i łatwo doprowadzić do tragedii. Zwłaszcza że wśród instrukcji Defense Distributed jest ta dotycząca złożenia własnego karabinu AR-15, czyli broni często używanej podczas strzelanin w amerykańskich szkołach. Przeciwnicy podkreślają także, że taka broń - zracjitego, że jest konstruowana z twardego plastiku - jest praktycznie niewy-krywalna, m.in. na lotniskach. Nie zdemaskuje jej żaden wykrywacz metalu. - Od jutra każdy, w tym przestępca i terrorysta, będzie miał dostęp do instrukcji, jak tylko za pomocą komputerowej myszki stworzyć swoją własną śmiercionośną broń. Każdy będzie mógł pobrać dokument na swój komputer i bardzo prosto taką broń palną stworzyć -mówił we wtorek, przed ogłoszeniem decyzji przez sąd federalny w Seattle, demokratyczny senator Ed Markey na konferencji prasowej. Podkreślił on, że broni nie trzeba już będzie nawet kupować, skoro będzie ją można wydrukować. Z kolei inny demokrata Richard Blumenthal mówił dramatycznie: [Broń 3D] niedługo w twoim pobliskim kinie, szkole, stadionie sportowym, wszędzie. To będzie nowa fala przemocy z użyciem broni. Zwolennicy broni w technologii 3D twierdzą jednak, że nie będzie ona tak powszechna i popularna z powodu bardzo wysokich cen drukarek 3D. Ich zdaniem będzie ona również nietrwała i zawodna, więc nie ma powodów do obaw. Głos w dyskusji zabrał też prezydent Donald Trump, który napisał na Twitterze, że broń 3D „nie wydaje się mieć większego sensu".©® Weszli do katedry, ukradli klejnoty królewskie i uciekli motorówką. Ślad po nich zaginął Aleksandra Gersz aleksandra.gef5z@polskapress.pl O tym mówi się w całej Szwecji Dwaj złodzieje wynieśli z katedry w Strangnas bezcenne kfcj-noty królewskie z przełomu XVI i XVII wieku i odjechali motorówką po jeziorze. Po6ql wciąż nie udało się ich zidentyfikować ani znaleźć. Do tej wyjątkowo zuchwałej kradzieży doszło we wtorek przed południem w katedrze w Strangnas, mieście w środkowej Szwecji, niedaleko Sztokholmu. Świadkowie relacjonują, że nagle zobaczyli dwóch mężczyzn, którzy pędzili w kierunku wyjścia z otwartej dla publiki świątyni. Wskoczyli oni do zacumowanej kilkaset metrów od katedry motorówki i uciekli jeziorem Malar, trzecim największym w Szwecji. Od tej pory nikt ich nie widział. Podczas zdarzenia nikomu nic się nie stało, służby powiedziały jednak, że pracownicy katedry byli w szoku. Rzecznik lokalnej policji Thomas Agnevik powiedział, że skradzione zostały dwie złote korony i jabłko królewskie inkrustowane kamieniami szlachetnymi i perłami. Należały one do króla Karola IX Wazy i jego żony Krystyny Holsztyńskiej, którzy rządzili Szwecją na przełomie XVI i XVII wieku. Klejnoty należały do insygniów pogrzebowych i zmarłego w 1611 r. monarchy i jego małżonki, która odeszła 14 lat później. Wystawione w katedrze w Strangnas królewskie klejnoty znajdowały się za szklaną gablotą, którą stłukli mężczyźni, oraz były podłączone do alarmu. Szwedzka policja natychmiast rozpoczęła poszukiwania na wielką skalę, w którą zaangażowano również łodzie i helikoptery. W środę opublikowano również w mediach zdjęcie klejnotów królewskich, aby umożliwić ludziom ewentu- alną pomoc. Na razie jednak służby nie mają żadnych śladów. - Na razie jest 0-1 dla złodziei - powiedział policyjny rzecznik Thomas Agnevik i dodał: Niemożliwością jest określenie ekonomicznej wartości skradzionych rzeczy, to bezcenne przedmioty, które należą do narodowego dziedzictwa. O kradzieży, którą wielu ludzi porównuje do filmowych scenariuszy, w tym do nowego filmu „Ocean's 8" Gary'ego Rossa (osiem kobiet z sukcesem ukradło w nim klejnoty królewskie wystawione w The Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku), jest głośno w całej Szwecji. Większość nie kryje oburzenia. - Od razu wiedzia- łem, że to złodzieje, ponieważ zachowywali się podejrzanie -powiedział w rozmowie z lokalną stacją telewizyjną Aftonbladet świadek Tom Rowell, który w przyszłym tygodniu bierze ślub w katedrze w Strangnas. - Fakt, że dopuścili się oni kradzieży ze świętego i historycznego budynku, jest godny potępienia - dodał. Eksperci podkreślają jednak, że w większości takich przypadków skradzione przedmioty wracają na miejsce. Rzeczy takie jak ldejnoty królewskie są bowiem bezcenne i ich sprzedaż jest praktycznie niemożliwa. - Mam wielką nadzieję, że je odzyskamy - powiedział Agnevik. ©® Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 2.08.2018 Słupsk Ustka 07 Miasto Ustka ogłosiło przetarg na budowę węzła Projekt zakłada remont dworca kolejowego i budowę nowego dworca autobusowego Bogumiła Rzeczkowski bogumila.rzeakowska@gp24.pl Ustka Firmy zainteresowane budową mają niewiele czasu, bo już 17 sierpnia nastąpi otwarcie ofert. Węzeł komunikacyjny z dofinansowaniem unijnym ma być gotowy w czwartym kwartale 2019 roku. Projekt zakłada remont starego budynku dworca kolejowego, budowę nowego dworca autobusowego, parkingów dla samochodów oraz rowerów wraz z wiatami. Węzeł komunikacyjny ma zostać oddany do użytkowania na koniec listopada 2019 roku. Ratusz planuje rozpoczęcie robót obejmujących remont i przebudowę istniejącego budynku dworca kolejowego oraz budowę dworca autobusowego - budynku wraz z zagospodarowaniem terenu - po wakacjach. - Zakres inwestycji zakłada rozszerzenie działalności dworca PKP Ustka na nieczynne obecnie pomieszczenia, wzbogacenie jego funkcji o wypożyczalnię rowerów, przechowalnię bagażu, informację turystyczną oraz poprawienie rozwiązań funkcjonalnych, jak również dostosowanie ich do potrzeb osób niepełnosprawnych - mówi Eliza Mordal, rzeczniczka usteckiego ratusza. - Przyjęte rozwiązania zapewniają dostęp osób o ograniczonych możliwościach ruchowych, w tym osób niepełnosprawnych. Cały teren inwestycji zaprojektowano bez barier architektonicznych. Wydzielone zostaną pomieszczania dworca służące do obsługi pasażerów, samodzielne lokale usługowe oraz część biurowa. Pomieszczenia dworca do obsługi pasażerów (poczekalnia, kasy, informacja turystyczna, toalety dla pasażerów) pozostaną na obecnym poziomie tj. na poziomie wiaduktu. Dostęp do poszczególnych kondygnacji będzie zapewniony z głównej klatki schodowej dworca oraz windy. Obiekt zostanie wyposażony w nowe instalacje sanitarne, elektryczne i teletechniczne. w Całkowite koszty obu zadań wynoszą 29,5 min. To więcej o 6,3 min zł niż planowano Zostanie odnowiona elewacja, a na dachu odtworzona wieżyczka, wzorowa na archiwalnych zdjęciach dworca. Natomiast na dworcu autobusowym zostanie zbudowana pętla z trzema zadaszonymi peronami, parkingiem dla autobusów, miejscami postojowymi dla samochodów osobowych, miejscami postojowymi Kiss&Ride, postojem taxi, par- kingiem rowerowym Bike&Ride oraz infrastruktura drogowa - jezdnie, chodniki, ścieżki rowerowe, system kontroli i zarządzania miejscami parkingowymi oraz oświetlenie. Na terenie węzła zamontowany zostanie automatyczny, elektroniczny system informacji dla podróżnych obejmujący informację wizualną i głosową dla ruchu kolejowego i autobusowego. Systemem monitoringu objęte zostaną m.in. wejścia i główne ciągi komunikacyjne budynku, perony dworca autobusowego wraz z ciągami komunikacyjnymi pieszymi oraz parking autobusów. W ramach tej inwestycji, ale później, przebudowana zostanie ulica Portowa. To zadanie zostanie objęte odrębnym przetargiem w systemie „zaprojektuj i wybuduj". Zakończenie tych robót planowane jest w czwartym kwartale 2020 roku. Inwestycja ma na celu zintegrowanie komunikacji kolejowej z autobusową, rowerową i pieszą. Całkowite koszty obu zadań wynoszą 29,5 min. To więcej o 6,3 min zł niż planowano. Natomiast kwota dofinansowania- 15,9 min zł. To o 1,7 min zł mniej niż pierwotnie zakładano. - Kwota dofinansowania zmieniła się w związku z tym, że w budynku dworca są powierzchnie, które chcemy wykorzystać nie tylko na zadania związane z transportem, a to nie podlega dofinansowaniu -wyjaśnia Eliza Mordal. - Planujemy, że gdy w przypadku drugiego przetargu na przebudowę ulic kwoty zaproponowane przez wykonawców będą wyższe niż zakładamy, będziemy wnioskować o zwiększenie dofinansowania. Zwiększenie całkowitej kwoty inwestycji wynika z obecnej sytuacji na rynku usług budowlanych. Iron Man w wojskowym mundurze Słupsk Małgorzata Pietras redakcja@gp24.pl Morderczy dystans i ekstremalny tor przeszkód nie są wyzwaniem dla sierżanta Artura Pelo z 7 Brygady Obrony Wybrzeża w Słupsku. Sierżant Artur Pelo swoją przygodę z biegami ekstremalnymi rozpoczął już kilkanaście lat temu. - Kiedy uczestniczyłem wbiegach ulicznych, nie chciałem zabierać się za dystanse ekstremalne. Gdy moja forma osłabła zdecydowałem się na biegi ekstremalne. Nie trzeba mieć w nich wysokiej prędkości, ale potrzebna jest siła i dobrą sprawność mięśni, szczególnie górnych partii -mówi Artur Pelo. Wojskowy bierze udział w zawodach różnej rangi, aby sprawdzić się w rywalizacji z innymi zawodnikami. - W Polce jest dużo takich biegów ekstremalnych. Jak tylko obowiązki służbowe pozwalają to startuję w takich zawodach. Staram się wybierać takie biegi, które są związane ze służbami mundurowymi. Lubię rywalizować z innymi formacjami. Do tej pory brałem udział w Biegu o Nóż Komandosa, Maraton, Półmaraton i Ćwiartka Koman- Artur Pelo wygrał ekstremalny zawody w Ustce. Mimo spływającej po twarzy krwi dobiegł jako pierwszy na metę dosa. Kilka dni temu uczestniczyłem w zawodach Formoza Challenge 2018 w Ustce - dodaje sierżant. Ostatni bieg nie był łatwy dla pana Artura. Musiał pokonać wiele trudnych przeszkód. Niektóre z nich wymagały wykorzystania wiedzy i doświadczenia. Utrudnienia były zarówno w wodzie, jak i na lądzie. Dodatkowo wojskowy musiał się zmierzyć z zagadkami i łamigłówkami oraz strzelaniem. To wszystko trzeba było pokonać w jak najszybszym czasie. Nie obyło się również bez wypadku. - Na 300 metrów przed metą, rozbiłem głowę 0 metalową część jednej z przeszkód. Nie przeszkodziło mi to w dobiegnięciu do końca. Zwycięstwo było okupione krwiąipotem, ale jestem szczęśliwy i zadowolony - mówi Artur Pelo. Następnego dnia, pomimo urazu głowy sierżant stawił się do pełnienia służby w jednostce. Obowiązki służbowe nie utrudniają wojskowemu w treningach i przygotowywaniu się do zawodów. - Popołudniami 1 wieczorami, kiedy nie jestem na służbie to biegam. Udaje mi się to pogodzić z moją pracą, więc jestem zadowolony - tłumaczy wojskowy. ©® Kładka w Ustce nie wytrzymała bardzo wysokich temperatur listka Alek Radomski aleksander.radomski@gp24.pl Wysoka temperatura unieruchomiła wczoraj kładkę w usteckim porcie. Przeprawa została wyłączona z użytkowania na kilka godzin. - Kładka nad kanałem portowym w środę 1 sierpnia będzie nieczynna - taką informację rozesłał wczoraj Urząd Miejski w Ustce. Jak poinformowano przeprawa została wyłączona z eksploatacji na kilka godzin, między godz. 11 -18. Powód to wysoka temperatura, która wczoraj w uzdrowi1 sku sięgała chwilami nawet 34 stopni Celsjusza. Kulminacyjna fala upałów miała mieć wpływ na funkcjonowanie urządzenia. Decyzję o zamknięciu przejścia nad kanałem portowym podjął burmistrz Ustki Jacek Graczyk. Czynna była za to przeprawa promowa w okolicy pomnika Syrenki. Ustecka kładka kosztowała 4,5 miliona złotych. Udostępniono ją w grudniu 2013 roku, a sierpniu 2015 wyłączono z użytkowania kiedy wykryto drgania. Działa ponownie od maja ubiegłego roku. ©® w, 53-metrowa kładka w usteckim porcie jest bardzo popularną atrakcją turystyczną. Czasowo nią nie będzie. (08 Poradnik Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 2.08.2018 Kolejny rok ze świadczeniem 500+ Sprawdź, Jakie są zasady przyznawania tego świadczenia finanse m WniosłdoświadcEerae wychowawcze 500+ na kolejny okres, trwający od Ipaździerraka 2018 r. do 30 września 2019 r, można już składać przez kitemetaodl sierpnia - również w urzędach. Rządowym programem „Rodzina 500 plus" W20l7r. objęto 3 845 tys. dzieci do 18 lat. Do rodzin trafiło prawie23 452,8 min zł, w tym 23171,3 min zł w rabinach świadczenia wychowawczego. Komu przysługuje500+ Rządowy program „Rodzina 500 plus" to 500 zł miesięcznie na dmgie i kolejne dziecko, bez ^dodatkowych warunków. Takie samo wsparcie przysługuje także na pierwsze lub jedyne dziecko wychowujące się w rodzinie o niskich dochodach. W tym drugim przypadku warunkiem przyznania świadczenia jest spełnienie kryterium dochodowego w wysokości 800 zł lub - w przypadku wychowywania w rodzinie dziecka ^niepełnosprawnego -1200 zł. a Dodatkowe wsparcie w wysokości 500 zł otrzymują także rodziny zastępcze oraz rodzinne domy dziecka na każde dziecko. Czy500+ należy się tylko rodzicom pozostającym w związku małżeńskim? Nie. Świadczenie przysługuje rodzinie bez względu na stan < cywilny rodziców. Otrzymają je zatem zarówno rodziny, w których rodzice są w związku małżeńskim, rodzice pozostający w nieformalnych związkach, jak i rodziny niepełne, choć w tym przypadku do uzyskania prawa do świadczenia wychowawczego koniecznym jest, aby na dane dziecko zostały ustalone alimenty od drugiego rodzica, chyba że z przyczyn * obiektywnych jest niemożliwe, gdyż np. drugi z rodziców nie żyje, ojciec dziecka jest nieznany. W przypadku rodziców rozwiedzionych wsparcie otrzyma ten rodzic, który fak-"tycznie * sprawuje opiekę nad dzieckiem. Jeżeli partnerzy żyją w związku nieformalnym i mają dzieci z poprzednich związków, które z nimi zamieszkują, oraz wychowują co najmniej jedno wspólne dziecko, to wówczas Rodzina z dwójką dzieci otrzyma rocznie 6 tysięcy złotych. To nieopodatkowane pieniądze świadczenie wychowawcze na pierwsze dziecko jest uzależnione od kryterium dochodowego, a na pozostałe dzieci bez względu na dochód. Dziecko do 25. roku życia, które pozostaje na utrzymaniu rodziców i wspólnie z nimi zamieszkuje, jest uwzględniane przy obliczaniu dochodu na osobę wrodzinie. Dzięki temu jego młodszy brat lub siostra może nadal otrzymywać wsparcie, jeśli dochód na osobę nie przekroczy 800 zł (1200 zł w przypadku wychowywania w rodzinie dziecka niepełnosprawnego). Czy to świadczenie przysługuje „z automatu"? Nie, aby móc skorzystać z tego świadczenia, należy co roku składać nowy wniosek, nie przy- sługuje ono na kolejny rok rozliczeniowy „z automatu". Wniosek o świadczenie wychowawcze składa się raz w roku. Od początku lipca 2018 rodzice i opiekunowie mogą dożyć online wniosek o świadczenie „Rodzina 500 plus" na nowy okres świadczeniowy. Od l sierpnia 2018 wniosek będzie można złożyć także w urzędzie. Kto składa wniosek na nowy okres świadczeniowy? Wnioski o świadczenie wychowawcze 500+ na nowy okres świadczeniowy powinny złożyć zarówno rodziny, które chcą dołączyć do rządowego programu „Rodzina 500 plus", jakite, które sązainteresowanekontynuowa-niem korzystania z otrzymywanego wsparcia. . dśtM 500 zł miesięcznie przysługuje na drugie i kolejne dzieci W obu przypadkach należy pamiętać, że prawo do świadczenia jest ustalane na okres świadczeniowy obejmujący pdny rok - od lpaździemika danego roku do 30 września kolejnego roku, czyli od 1.10.2018 r. do 30.09.2019 r. Jak złożyć wniosek przez internet? Jeżeli chcemy złożyć wniosek przez internet, mamy do wyboru aż trzy kanały: ministerialny portal Emp@tia, bankowość elektroniczną oraz PUE ZUS. Jakzfcżyćwniosekwungędzie i w jakim urzędzie? Od 1 sierpnia 2018 r. wniosek złożymy także drogą tradycyjną, papierową, osobiście lub za pośrednictwem poczty. Formularze wniosków i innych dokumentów niezbędnych do ubiegania się o świadczenia wychowawcze udostępnia podmiot realizujący te świadczenia w danej gminie. W praktyce jest to - właściwy dla miejsca zamieszkania osoby ubiegającej się o wsparcie - urząd miasta/gminy, ośrodek pomocy społecznej lub inna jednostka organizacyjna wyznaczona w danej gminie (np. centrum świadczeń). Dlaczego warto złożyć wniosek do końca sierpnia 2018r. Złożenie kompletnego i prawidłowo wypełnionego wniosku w lipcu lub w sierpniu daje gwaranq'ę ciągłości otrzymywa- nia świadczenia. W praktyce oznacza to, że przyznanie świadczenia wychowawczego oraz wypłata przyznanego świadczenia za październik nastąpi do 31 października tego roku. Co będzie; jeśli się spóźnimy ze złożeniem wniosku? Później otrzymamy pieniądze, z nawiązką. W przypadku gdy osoba złoży wniosek wraz z wymaganymi dokumentami w okresie od 1 września do 31 września20l8 r., ustalenie prawa oraz wypłata przyznanego świadczenia za miesiąc październik i listopad nastąpi nie później niż do 30 listopada 2018. W przypadku gdy osoba ubiegająca się o świadczenie wychowawcze złoży wniosek wraz z wymaganymi dokumentami w okresie od l października do 31 października 2018 r., ustalenie oraz wypłata przyznanego świadczenia zamiesiącpaździer-nik, listopad i grudzień nastąpi nie później niż do dnia 31 grudnia 2018 r. Analogiczny mechanizm będzie obowiązywał w kolejnych miesiącach. Jakie dokumenty trzeba przedstawić? Jeśli rodzina ubiega się o świadczenie wyłącznie na drugie i kolejne dzieci, nie ma wymogu dokumentowania sytuacji dochodowej. Jedynie prawo do świadczenia napierwsze dziecko jest uzależnione od spełnienia kryterium dochodowego. W takim przypadku co roku trzeba potwierdzić fakt nieprzekroczenia tego progu. We wniosku trzeba podać co do zasady dane rodzica wnioskującego o świadczenie, dane drugiego z rodziców oraz dane dzieci wraz z dodatkowymi dokumentami, w tym oświadczeniami, jeśli takie będą w indywidualnej sprawie niezbędne. Jednocześnie gmina sama pozyskuje podstawowe dane o dochodach opodatkowanych podatkiem dochodowym od osób fizycznych, więc nie trzeba dołączać tych informacji. W jakiej formie jest wypłacane świadczenie 500+? Tak jak wszystkie świadczenia rodzinne jest wypłacane w sposób dogodny dla rodziców, czyli przede wszystkim przelewem na wskazane we wniosku konto. opr. kap WARTO WIEDZIE ŚWIADCZENIE BEZ PODATKU Świadczenie nie jest opodatkowane - rodzice otrzymują 500 zł, od których nie muszą odprowadzać podatku ani żadnych składek. Dotyczy to także rodziców prowadzących działalność gospodarczą. NIE WLICZANE DO DOCHODU Świadczenie wychowawcze 500 zł nie jest liczone do dochodu przy ustalaniu prawa do świadczeń z innych systemów wsparcia, dotyczy to w szczególności świadczeń z pomocy społecznej, funduszu alimentacyjnego, świadczeń rodzinnych, dodatków mieszkaniowych. NIE DLA TYCH KTÓRZY MIESZKAJĄ ZA GRANICA Świadczenie wychowawcze nie przysługuje, jeżeli rodzinie przysługuje za granicą świadczenie o podobnym charakterze. Jeśli rodzic przebywa w innym państwie Unii Europejskiej, Europejskiego Obszaru Gospodarczego (czyli UE plus Islandia, Norwegia i Liechtenstein) lub Szwajcarii i złoży tam wniosek o świadczenia rodzinne, tamtejszy organ informuje o tym fakcie właściwego wojewodę w Polsce. Ten zaś przekazuje te informacje do właściwej gminy. Jest to mechanizm, który od wejścia Polski do UE, tj. od ponad 13 lat, funkcjonuje już w systemie świadczeń rodzinnych i eliminuje sytuacje jednoczesnego pobierania świadczeń w więcej niż jednym kraju. Bez znaczenia w tej sytuacji pozostaje np. fakt posiadania obywatelstwa polskiego czy nawet posiadania formalnego meldunku w Polsce. Gminne organy właściwe mogą weryfikować warunek zamieszkiwania w Polsce w zewnętrznych bazach danych, np. w bazach danych ubezpieczenia zdrowotnego. Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 2.08.2018 Po godzinach__________ 09 Z ŻYCIA GWIAZD SHOW-BIZNES Kossakowski sprawdzi się w roli ojca? Martyna Wojciechowska chce, aby jej nowy partner spróbował swoich siłw roli ojca. Jest nim Przemysław Kossakowski, z którym gwiazda TVN spotyka się zaledwie od trzech miesięcy. Wojciechowska w połowie sierpnia wyjedzie kręcić kolejny sezon „Kobiety na krańcu świata". Do tej pory podczas tego typu wyjazdów jej 10-letnią córką Marysią zajmował się były partner kobiety. Tym razem dziewczynkę pod opiekę weźmie Kossakowski. Hyży będzie jurorem. Wokalista ma tremę Grzegorz Hyży dołączy do grona ju-rorów telewizyjnego show „The Voiceof Poland". Zasiądzie obok Patrygi Markowskiej, Michała Szpaka oraz Piotra Cugowskiego. Wedługdoniesień „Faktu", piosenkarz ma dużą tremę przed nowym wyzwaniem. „Grzesiek boi się, że w porównaniu z Michałem jego osobowość może zostać odebrana przez widzówjako nudna" - twierdzi informator tabloidu. Krupa już po wieczorze panienskim. Jak było? Joanna Krupa zorganizowała swój wieczór panieński na specjalnie wynajętej łodzi pływającej po Wiśle. Wśród zaproszonych gości byli m.in.: Magda Gessler, Joanna Jabłczyńska, Kasia Sokołowska oraz Dawid Woliński, który na tę okazję założył czapkę kapitana. Jestem zaszczycona, mając w swoim życiu tak pięknych ludzi" - napisała na Instagramie wzruszona modelka. SHOW-BIZNES Bosacka kontra Guzik. Jednak nie było plagiatu? „Katarzyna Bosacka prawomocnie przegrała proces z producentami programu Anny Guzik" - donosi portal pudelek.pl. Pierwsza z nich zdobyła popularność dzięki programowi „Wiem, co jem" wTVN Style. W pewnym momencie w konkurencyjnej stacji, Polsacie Cafe, pojawił się bardzo podobny format, którego prowadzącą została Anna Guzik. Bosacka zarzucała producentom programu plagiat i złożyła pozew, ale został oddalony przez sąd. Krzyżówka nr 118 Poziomo: 3) zbiera się na dnie naczynia, 6) kawałek stalowego drutu, 11) poetycki lub muzyczny, 12) broń Michała Wołodyjowskiego, 13) tajny wywiadowca, 14) marka kawy jak hinduski zwyczaj palenia wdów, 15) poranna zbiórka harcerzy, 16) roślina z dmuchawcami, 17) dawniej: szczególne względy; grzeczności, 18) posiłek w środku dnia złożony z trzech dań, 19) dokumenty sądowe, 21) fotel dla Stefana Batorego, 23) Angeia Merkel lub Steffi Graf, 26) szlachecki dom mieszkalny na wsi, 27) towarzyszy hazardziście, 30) Nemezis w mitologii, 31) dyskusja w parlamencie, 34) tworzą zarośla, 38) służba na statku, 39) kandyzowane ... pomarańczy, 40) starogrecki budynek teatralny, 41) piruet na lodzie, 42) wokalistka z USA, zwana „Babcią rocka". Pionowo: 1) kieruje wozem, 2) zapłonowe lub dymne, 3) świta wokół władcy, 4) pierwiastek o symbolu At, 5) odmieniec; wybryk natury, 6) kamizelka żużlowca, 1 ■ 2 ■ 3 4 5 ■ ■ 6 7 8 ■ 9 ■ 10 11 ■ 12 ■ 13 ■ ■ 14 ■ ■ 15 ■ ■ 16 ■ 17 ■ 18 ■ ■ 19 20 ■ ■ 21 22 ■ ■ 23 24 25 ■ 26 ■ 27 28 29 ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ 30 ■ ■ ■ i ■ ■ ■ 31 32 33 34 35 36 37 ■ ■ ■ §f^v 1 ■ ■ ■ 38 39 ■ ■ ■ ■ ■ ■ Kum im mmii....... 40 ■ mmmmm ■ 41 ■ ■ 42 _ □ 0 _ ■ ■ 7) nie wiadomo czy śpiewa, czy gada, 8) bony w PRL na zakup samochodów, 9) zagraniczne środki płatnicze, 10) żartobliwie o małżeństwie, 20) karciana wróżba, 22) drążek dla narciarza, 24) dawniej wędrowni komedianci, 25) Anna, aktorka z serialu „M jak miłość", 28) miękka skóra na rękawiczki, 29) chory pan z bajeczki Stanisława Jachowicza, 31) Katarzyna, prezenterka Polsatu, 32) mała łódź ratunkowa, 33) odgłos cwałujących koni, 35) uczony w gronostajach, 36) rzymska bogini świtu, 37) powieść Fiodora Dostojew-skiego. 7) nie wiadomo czy śpiewa, czy gada, 8) bony w PRL na zakup samochodów, 9) zagraniczne środki płatnicze, 10) żartobliwie o małżeństwie, 20) karciana wróżba, 22) drążek dla narciarza, 24) dawniej wędrowni komedianci, 25) Anna, aktorka z serialu „M jak miłość", 28) miękka skóra na rękawiczki, 29) chory pan z bajeczki Stanisława Jachowicza, 31) Katarzyna, prezenterka Polsatu, 32) mała łódź ratunkowa, 33) odgłos cwałujących koni, 35) uczony w gronostajach, 36) rzymska bogini świtu, 37) powieść Fiodora Dostojew-skiego. Rozwiązanie nr 117 R 0 Z S T Ę P ■ W ■ K 0 N T R 0 L A E ■ B ■ R ■ 0 P 0 N A ■ I ■ E ■ A ■ M Ł 0 D Z I K ■ A ■ R E N E S A N S I ■ Z ■ 0 ■ 0 D L 0 T ■ J ■ 0 ■ 0 ■ S Z E K s P I R ■ N 0 W A T R A S A ■ M ■ 0 ■ ■ K 0 M U N A ■ Ula F ■ R K R E Z u S ■ P ■ C ■ Z A s I E K 1 ■ 0 ■ K ■ Z A S T A W A ■ z ■ R ■ Z 0 K R A s A B A M A K 0 G ■ 0 ■ ■ R R ■ I ■ ■ N R U D E R A A L E J K A Ó ■ 0 ■ ■ S C ■ C ■ A ■ D Z W 0 N 0 T R Z A s K E ■ Ó ■ ■ W W ■ Y ■ E ■ K A D ż ■ A LIP IAC ' N 0 ■ K 1 K S TV HIT Podróż przedślubna POLSAT 20:00 Ben wybiera się do Savannah, gdzie ma się odbyć jego ślub. Podróż od początku przebiega z komplikacjami, a na drodze mężczyzny staje szalona, dziewczyna, której ratuje życie. Dziewczyna z Brestu ALE KINO+20:10 Specjalizująca się w chorobach płuc lekarka, Irene Frachon, odkrywa, ze stosowany powszechnie od ponad trzydziestu lat lek przyczynił się do śmierci wielu osób. Rozpoczyna walkę o jego wycofanie. Przypadkowy mąż TVN 7 20:00 Emma prowadzi program radiowy, w którym udziela słuchaczom porad sercowych. Jej życie staje na głowie z powodu mężczyzny, który został porzucony przez ukochaną za sprawą programu Emmy. Siedmiu wspaniałych TVP KULTURA 21:15 Grupa bandytów terroryzuje mieszkańców meksykańskiej wioski. Farmerzy proszą o pomoc siedmiu rewolwerowców. Mężczyźni przybywają do wioski i dzielą się umiejętnościami z jej mieszkańcami. Wodnik (20.01-18.02) Twoja pomysłowość będzie dzisiaj wręcz nieograniczona - nawet w dziedzinach, które do-tychczas były Ci bardzo odległe. Część Twoich propozycji zostanie szybko zrealizowana. Ryby (19.02-20.03) Bardzo trudno Cię będzie dzisiaj przekonać do zmiany planówalbo zaangażować do zadań, którymi nie lubisz się zajmować. Ta sztuka nie uda się nawet Twoim najbliższym. Baran (21.03-19.04) Po mistrzowsku wywiążesz siędzisiaj nawet ztych zadań, które wymagają wyjątkowej precyzji i zaangażowania. Mniej zaradne osoby będą chciały powierzyć Ci swoje obowiązki. Byk (20.04-20.05) Będzieszwbardzo bojowym nastroju. Lepiej niech nikt nie próbuje wchodzić Ci dzisiaj wdrogęalbo wpływać na Twoje decyzje. Bliźnięta (21.05-21.06) Drobne nieporozumienie popsuje dzisiaj Twoje relacje z osobą, która zawsze była dla Ciebie bratnią duszą. Postaraj się to naprawić Rak (22.06-22.07) Nie zaniedbuj swoich dzisiejszych obowiązków. Od tego, co osiągniesz, będzie sporo zależało. Twoje szanse na sukces są duże... Lew (23.07-22.08) Wiele osób będzie mogło dzisiaj liczyć na Twoją serdecznośćiwyrozumiałośćTosprawi, że nawet ti, zktórymi do tej pory mato Cięłączyło, zechcą zacieśnić wzajemne relacje. Panna (23.08-22.09) Nieco spowolni Ciędzisiaj upalna aura. O zajęciu się dodatkowymi obowiązkami nawet nie pomyślisz. Ledwie uda Ci się wywiązać z tego, comusiszzrobić. Lekko nie będzie... Waga (23.09-22.10) Ktoś zawiedzie dzisiaj Twoje oczekiwania. Bę-dzietotym bardziej przykredoświadczenie, że zawód przyjdzie z najmniej oczekiwanego kierunku. Trzeba przełknąćgorzką pigułkę... Skorpion (23.10 - 21.11) Będziesz dzisiaj na najlepszej drodze do realizacji celu, który „umyka" Ci od dłuższego czasu. Znajdzie się w zasięgu reki -łap go! Strzelec (22.11-21.12) Zauważysz dzisiaj czyjeś moralnie naganne zachowanie. Zwródsztęj osobie uwagę, aleTwcye słowa nie wywołają większego wrażenia... Koziorożec (22.12 -19.01) Wszelkie decyzje podejmuj dzisiaj dopiero po konsultacji. Pozwoli Ci to uniknąć błędów, a w konsekwencji sporych problemów. wwwgp244& wwwgk24.pfc wwwgs24.pl Prezes oddziału Polska Press Piotr Grabowski Redaktor naczelny Krzysztof Nałęcz Zastępcy Ynonałłusaim-Sobecka Marcin Stefanowski (internet) Dyrektor działu reklamy Ewa Żelazko, teł. 94 347 35 27 Dyrektor (kukam Stanisław Sikora, tel. 94 340 35 98 Dyrektor działu marketingu Robert Gromowski, tel. 94 3473512 Prenunerata.tei.94 3473537 Głos Koszafinski-wwwLgk24.pl ul. Mickiewicza 24,75-004 Koszalin,teł. 94 34735 99, fax 94 34735 40, tel. reklama 94 347 3512, redakqa.gk24@polskapress.pl, reklama.gk24@polskapress.pl Głos Pomorza -wwwgp24.pl ul. Henryka Pobożnego 19, 76-200 Stupsk, tel. 59 848 8100, fax 59 848 8104, tel. reklama 059 848 8101, reklama.gp24@polskapress.pl Glos Szczeciński-wwwgs24.pl ul. Nowy Rynek 3, 71-875 Szczecin, tel. 914813300, fax 9143348 64, tel. reklama 9148133 92. redakqa.gs24@polskapress.pl reklama.gs24@połskapresipl ODDZIAŁY Kołobrzeg ul. Ratuszowa 3/13,78-100 Kołobrzeg, teł. 94 354 50 80, fax 94 3527149 Bytów* ul. Wojska Polskiego 2,77-100 Bytów, tel. 59 822 6013, tel. reklama 59 848 8101 Szczednek ul. Plac Wolności 6,78-400 Szcz*inek, teł. 94 374 8818, fax 94 374 23 89 $wńoi$aeul. Armii Krajowej IZ 72-600 Świnoujście,tel. 9132146 49, fax 9132148 40, reklama teł. 91578 47 28 Stargard ul. Wojska Polskiego 42,73-110 Stargard, teł. 915784728, fax 9157817 97, reklama teł. 9)578 4728 ©© - umieszczenie takicłułwóch znaków przy Artykule, w szczególności przy Aktualnym Artykule, oznacza możliwość jego dalszego rozpowszechniania tylko i wyłącznie po uiszczeniu opłaty zgodnie z cennikiem zamieszczonym na stronach www.gk24.pl/tresci, www.gp24.pi/tresci,www.gs24.pl/tresa.iwzgodzie z postanowieniami niniejszego regulaminu. Polskie Badania Czytelnictwa Nakład Kontrolowany ZKOP POLSKA PRESS GRUPA WYDAWCA Polska Press Sp. z o.o. ul. Domaniewska 45.02-672 Warszawa, teł. 22 20144 00. fax: 22 2014410 Prezes zarządu Dorota Stanek Wiceprezes zarządu Dariusz Świder Członek zarządu Paweł Fąfara Członek zarządu Magdalena Chudzikiewicz Dyrektor artystyczny Tomasz Bocheński Dyrektor marketingu Sławomir Nowak, slawomir.nowak@polskapress.pl Dyrektor zarządzający biura reklamy Maciej Kossowski maciej.kossowski@polskapress.pl Dyrektor kołportaiu Karol Wlazło karol.wlazlo@polskapress.pl Agencja A1P kontakt@aip24.pl Rzecznik prasowy Joanna Pazio teł. 22 20144 38. joanna. pazio@polskapress.pl 10___Akcja redakcja Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 2.08.2018 RZECZY ZNALEZIONE Czekamy na Państwa listy po adresem ul. Henryka Pobożnego 19,76-200 Słupsk Telefon dyżurny 598488124 Email alarm@gp24pl Dżisi^ Dyżuruje Martin W$dN Biuro Rzeczy Znalezionych Czekają na właściciela: pęk siedmiu kluczy z brelokiem znaleziony przy al. 3 Maja, telefon znaleziony przy ul. Westerplatte, dwa klucze z brelokiem znalezione przy działkach przy ul. Sobieskiego, dwa klucze znalezione przy ul. Kilińskiego, dwa klucze znalezione przy przystanku przy ul. 11 Listopada, dwa klucze znalezione przy ul. Krzywej, dokumenty Roksany Szewy z Kobylnicy, nawigacja samochodowa znaleziona przy ul. Wazów, telefon Nokia znaleziony na przystanku przy ul. 11 Listopada, dwa klucze z brelokiem-nabojem znaleziony na osiedlu Niepodległości, okulary męskie w etui znalezione w Słupsku, trzy klucze znalezione przy ul. Zygmunta Augusta, karta bankomatowa Magdaleny Lange, portfel z dokumentami Tomasza Tomczaka, klucze do opla znalezione przy ul. Wojska Polskiego, pęk kluczy w brązowym etui znaleziony na ul. Wojska Polskiego, w okolicach skrzyżowania z ul. Mickiewicza, zegarek męski znaleziony na starym cmentarzu, telefon znaleziony przy szkole STO przy ul. Banacha, dowód osobisty Mateusza Wolarza ze Słupska, słuchawka bluetooth znaleziona przy ul. Zamenhofa, (dmk) Nowe rondo z już poprawionym oznakowaniem Naprawiono oznakowanie na nowym rondzie kWWIKłlł Grzegorz Hilarecki gnegorz.hilarecki@gp24.pl Na nowo budowanych ulicach w okolicach Szafranka. Cybulskiego, Aluchny-Emelianow w Słupsku powstało rondo, już musiano poprawić jego oznakowanie. Najnowsze w mieście skrzyżowanie o ruchu okrężnym ku zdiwieniu instruktorów jazdy i osób zajmujących sie bezpieczeństwem ruchu drogowego oznaczone było tylko znakami Cl2 ruch okrężny, nie było tam znaków A7. Takie rozwiązanie powodowało, że pierwszeństwo przejazdu mieli kierujący, którzy wjeżdżają na rondo przed kierującymi będącymi aa rondzie. - Uważam, że ogromnym problemem w tej okolicy jest nowe rondo, choć jest ono nie-lAńelkie i niepozorne, to różni ?ię ono zasadniczo od wszyst-idch rond w mieście, a w całej Polsce jest ich tyle, że można je policzyć na palcach jednej dłoni, poza tym ich byt prawny jest wątpliwy - napisał do redakcji Jacek Kaźmierski, specjalista od ruchu drogowego. -Animatorzy ruchu zafundowali nam szalenie niebezpieczne i nietypowe rozwiązanie, moim zdaniem to największa skucha progresywnych władz miasta do tej pory, (oczywiście w dziedzinie komunikacji drogowej). Zwężenie Deotymy czy Piekiełko to przysłowiowe „Pikuś" i „Małe Miki" przy tym rozwiązaniu. Wystarczy pojechać i zrobić kilka kółek po tym rondzie, żeby się przekonać jak jest niebezpiecznie - uważa słupszczanin. Napisaliśmy o tym, sprawdzając, że podczas konsultacji społecznych mieszkańcy chcieli zwykłego ronda, to samo orzekli specjaliści z rady bezpieczeńtswa ruchu przy prezydencie Słupska. Jednka ratusz zamówił w przetragu rondo nietypowe. Po opisaniu sprawy przez „Głos". Na skrzyżownau zmieniono oznakowanie, teraz jest to typowe rondo, gdzie poruszający się po rondzie ma pierwszeństwo. ©® LISTY/OPINIE Czekamy na Państwa listy po adresem ul. Henryka Pobożnego 19,76-200 Słupsk Telefon dyżurny 598488121 Email daniel.klusek@gp24.pl Diteląj Dyżuruje Daniel Klusek \ ■ Mk*m Gorące dni na słupskim SOR. Duże upały to wielu pacjentów @Janek: - Ze skręconą nogą w sobotnie południe to się idzie do poradni urazowo-ortopedycznej, a nie na SOR. @Przemek: - Tak? A gdzie takiego znajdziesz, jak na ul. Tuwima stwierdzili, że nie mają czasu, bo mają umówionych pacjentów. @Rafał: - Ten SOR to kpina, więc lekarze apelują tylko o to, aby się wyspać i nic nie robić. Powinni uczyć się obsługi pacjentów ze szpitali z Trójmiasta, gdzie nas odesłano. Nie dziwię się marszałkowi województwa, że nie daje na to kasy, ja też bym nie dał. @Piotr: - Kiedyś w robocie miałem szkolenie z udzielania pierwszej pomocy z jakimś ratownikiem z karetki itd. Ratownik stwierdził, że słupski SOR jest tak żałosny, że jeśli jest możliwość, to lepiej jechać do sąsiedniego miasta, bo szybciej będzie pojechać tam i poczekać chwilę niż siedzieć sześć godzin w Słupsku. Autentycznie powiedział tak ratownik i stwierdził że mówi poważnie. Ma rację. @Joanna: - Żeby jeden lekarz przyjmował tylu ludzi, to jakiś żart. Co najmniej czterech lekarzy powinno być! Człowiek prędzej doczeka się śmierci niż udzielenia pomocy. Porażka. @Anna:- Kpina, żenada, czeka się nawet po 6 godz. To jakaś paranoja. Ze skierowaniem „pilne" zostałam przyjęta po 8 godz. Skargi pisemne nie dają rezultatów. Czekanie na SOR to tylko czekanie na śmierć. Można nazwać to umieralnią, a nie poczekalnią. Tragedia, prezes szpi- tala powinien odejść z tego miejsca, nie interesuje się niczym i nie odpisuje na skargi. @Adam: - Liczba pacjentów zwiększyła się nie tylko przez falę upałów, ale przede wszystkim przez fakt, że w powiecie liczba przyjezdnych zwielokrotniła liczbę mieszkańców. I teraz sytuacja jest taka: zima zaskakuje drogowców, nawet w lutym. Szpitale cierpią niedobory kadrowe, bo nie przewidziały że województwo pomorskie to mekka wielu turystów. @Przemek: - To prawda, to jest kpina i drwienie z pacjentów. Sam dzisiaj byłem od godz. 12 do godz. 18. Zrobili mi rtg, a skreciłem nogę. Koleżka ich wyśmiał, zawodowy piłkarz, bo rtg nie pokaże tego, co trzeba, bo mogę mieć zerwaną torebką albo naderwane wiązadła, a noga jak balon. @Przemek: - Dawajcie rekordy! Żona ze złamaną ręką czekała 9 godzin. @Mariusz: - Na założenie szwów czekałem 11 godz. @Karolina: - Podejrzenie zapalenia opon mózgowych - 8 h i żółta opaska. (dmk) »tr$na od czytelników dla czytelników Na stronach Akcja redakcja piszemy o tym, o czym informują nas czytelnicy. Na Wasze sygnały czeka dziennikarz Daniel Klusek. Jeśli widzą Państwo coś, co Was zdenerwowało, poinformujcie nas o tym. Pod adresem: da-niel.klusek@gp24.pl czekamy na e-maile z opisem sytuacji. Zachęcamy też do przesyłania nam fotografii. Interwencje można również zgłaszać pod nr. tel.: 59 8488121. Wszystkie sygnały sprawdzimy, a najważniejsze i najciekawsze zamieścimy na łamach „Głosu Pomorza" i gp24.pl. (DMK) nas czekają zguby i oferty pomocy W „Głosie" funkcjonuje Biuro Rzeczy Znalezionych. 0 tym, co znajduje się w BRZ, piszemy w poniedziałki, środy i piątki. W ramach Banku pomocy można przekazywać sobie m.in. meble, sprzęt RTV i AGD. Na zgłoszenia czekamy pod nr. tel. 59 848 8121. Oferty i prośby o pomoc publikujemy we wtorki, czwartki i soboty. (dmk) zobacz, jak powstaje ..Głos Pomorza" Zapraszamy do odwiedzin w słupskiej redakcji „Głosu Pomorza". Nasi goście poznają też dziennikarzy i pracowników z działu promocji, składu i biura ogłoszeń. Będzie także możliwość zrobienia zdjęcia, które zostanie opublikowane w „Głosie". Na zgłoszenia grup czekamy w godz. 10-16 pod nr. tel. 59 848 8121. (dmk) Dl A KONSUMENTÓW Tu konsumenci mogą znaleźć pomoc Mieszkańcy Słupska o pomoc mogą prosić miejskiego rzecznika konsumentów. Zbigniew Perzyna przyjmuje interesantów w pokoju la Urzędu Miejskiego, tel. 59 848 83 09, e-mail: mrk@um.slupsk.pl. Mieszkańcy powiatu słupskiego o pomoc mogą prosić powiatowego rzecznika konsumentów. Marek Kurowski interesantów przyjmuje w pokoju 132, Starostwa Powiatowego, tel. 59 84187 00, e-mail: rzecznikkonsumenta@po-wiat.slupsk.pl. Pomocy w problemach konsumenckich udziela Delegatura Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w Słupsku, ul.Jana Pawła I11, tel. 59 842 54 68, e-mail: ihslupsk@wp.pl. Konsumenci mogą się zgłaszać do Oddziału Federacji Konsumentów wSłupsku, al. 3 Maja 44. tel. 59 842 02 24, e-mail: slupsk@federa-cja-konsumentow.org.pl. Bezpłatną pomoc prawną konsumenci mogą uzyskać pod numerami infolinii Federacji Konsumentów 801440220 i 22 290 8916. (dmk) Na zewnątrz gorąco, więc duszno także w autobusach SIIhwA Maran Wójcik marcin.wojcik@gp24.pl Fala upałów, jaka nasiliła się w ostatnim czasie mocno utrudnia życie. Wiąże się to także z komunikacją miejską, z której korzystanie w letnie dni również staje się uciążliwe. Zdaniem czytelników, w wielu pojazdach nie działa klimatyzacja. Do naszej redakcji napływają skargi związane z gorącem panującym w pojazdach transportu zbiorowego - zarówno w autobusach miejskich i tych należących do prywatnych firm. Co ciekawe, problem nie dotyczy wyłącznie Słupska i okolic. Z podobnymi uciążliwościami borykają się także mieszkańcy innych miast w Polsce. W Łodzi tylko 18 proc. tramwajów jest wyposażona w klimatyzację. - Ostatnio przez cały dzień podróżowałem miejskimi autobusami. W wielu z nich były otwarte okna, które nic nie dają, a klimatyzacja nie pracowała. Korzystanie z autobusów w takich warunkach, przy pogodzie jaką aktualnie mamy jest bardzio trudna - skarży się mieszkaniec Słupska. Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z Marcinem Grzybińskim, kierownikiem działu komunikacji miejskiej w Zarządzie Infrastruktury Miejskiej w Słupsku. - Jeśli ktoś z pasażerów zauważy taki problem, to bardzo prosimy, żeby się z nami skontaktował i podał w jakiej linii to Czytelnicy skarżą się na wysoką temperaturę w autobusach zauważył, o której godzinie nią podróżował i tak dalej, bo tylko wtedy możemy skutecznie interweniować - mówi Grzybiński. Jednak, jak podkreśla kierownik, klimatyzacja jest sprawna we wszystkich pojazdach, które są w nią wyposażone, a kierowcy ją uruchamiają, bo także oni w takich warunkach nie byliby w stanie bezpiecznie pracować. Jeśli dojdzie do awarii klimatyzacji, wówczas pojazd jest ściągany z trasy i dokonuje się niezbędnej naprawy. - Wszystkie urządzenia są regularnie przeglądane, robiliśmy to przed upałami i robimy to teraz. Jest gorąco i zdajemy sobie sprawę z tego, że klimatyzacja musi bezwzględnie działać. Część naszych pojazdów nie posiada tego typu instalacji, ale wówczas otwieramy wszystkie okna i szyberdachy, żeby pojazd był właściwie wentylowany. Ponadto wszystkie autobusy - te z klimatyzacją i bez - są zawsze wietrzone -wyjaśnia Grzybiński. Problem z działaniem klimatyzacji zgłaszali także pasażerowie autobusów firmy Ramzes, kursującej między Słupskiem a Ustką. - Wszystkie nasze pojazdy są klimatyzowane. Urządzenia były sprawdzane przed sezonem i przez cały czas dokonujemy ich przeglądów. Kierowcy zawsze je uruchamiają - wyjaśnia Konrad Radomski, kierownik ds. transportu w firmie Ramzes Usługi Przewozowe. Lekarze i specjaliści ze sztabu kryzysowego przestrzegają przed upałami. Jeśli nie ma dużej potrzeby, starajmy się ograniczać naszą mobilność i nie wychodzić z domu. Trzeba też pamiętać o nakryciach głowy, smarowaniu ciała kremami z filtrem i maksymalnym ograniczeniu kontaktu ze słońcem. Trzeba pić dużo wody, nawet do 3 litrów dziennie. ©® Glos Dziennik Pomorza Czwartek, 2.08.2018 Region 11 Na pielgrzymkę szlakiem Jakubowym ■ Lis sytwia.lis@polskapress.pl Lokalna Organizacja Turystyczna Ziemia Lęborska - Łeba zorganizowała pielgrzymkę z Sianowa do Lęborka. Celem pielgrzymki było uczczenie dwudziestoletniego patronatu św. Jakuba Apostoła nad Lęborkiem. Patronat nad pielgrzymką objął burmistrz Lęborka Witold Namyślak. W pielgrzymce wzięło udział 16 uczestników z Lęborka, Gdańska i Tczewa. Na trasie dołączyły jeszcze dwie pątniczki z południa Polski, które maszerowały z Braniewa. W Sianowie uczestnicy zwiedzili Sanktuarium Matki Bożej Królowej Kaszub. Następnym etapem były Sierakowice, gdzie w Gminnym Ośrodku Kultury odbyło się spotkanie w Centrum Informacji Turystycznej. Pracownicy opowiedzieli o działalności ośrodka i oprowadzili pielgrzymów po zabytkowym drewnianym kościele pw. św. Marcina. Następnym punktem wizyty w Sierakowicach był Ołtarz Papieski w Parku Ośmiu Błogosławieństw. Kolejnym etapem przejazd do miejscowości Głodnica, w której znajduje się zabytkowa szkoła z prowadzoną w niej nauką języka kaszubskiego. Po krótkim pobycie w Głodnicy pielgrzymi udali się do miejscowości Linia, gdzie zaplanowany był nocleg w Gminnym Domu Kultury. Gospodarzem był dyrektor GDK Jan Trofimowicz, który zaprezentował prace zgłoszone do konkursu haftu kaszubskiego. Opowiadał o nich Edmund Szymikowski - hafciarz kaszubski. Po posiłku zaplanowano wieczorne spotkanie przy gitarze i pokazie slajdów o wcześniej organizowanych pielgrzymkach. Drugiego dnia, po śniadaniu, odbył się powrót do Lęborka. O godzinie 18 uczestnicy pielgrzymki wzięli udział we mszy św w Sanktuarium św. Jakuba Ap w Lęborku, po której odbyło się spotkanie pielgrzymów na terenie przyklasztornym. Ważnym elementem pielgrzymki był monitoring i uzupełnienie brakującego oznakowania Pomorskiej Drogi św. Jakuba Ap na odcinku Sianowo - Lębork. Dodajmy, że szlaki jakubowe wykształciły się w średniowieczu i przetrwały prawie bez zmian do dnia dzisiejszego. Wiodły on do grobu św. Jakuba Starszego w hiszpańskim Santiago de Compstella, apostoła Jezusa Chrystusa, brata Jana Ewangelisty, pierwszego biskupa Jerozolimy, i pierwszego męczennika spośród Dwunastu - ściętego w roku 44 r. n.e. Tradycja podaje, że w VI w. ciało św. Jakuba miano sprowadzić z Jerozolimy do Hiszpanii do miasta Iria, gdzie zaginęło. Dopiero w 813 roku grób odnalazł pustelnik Pelagiusz. Pustelnika naprowadził deszcz spadających gwiazd na cmentarne wzgórze - znalazł tu marmurowy sarkofag z szczątkami apostoła Hiszpanii. O® Wypadek drogowy z udziałem pielgrzyma jGurba andr7ej.gurba@p0lskapress.pl Dyżurny bytowskiej komendy odebrał zgłoszenie o wypadku na drodze Wojsk - Lipnica. Na miejsce natychmiast został skierowany patrol. Policjanci, którzy pracowali na miejscu ustalili, że kierująca fordem 25 - letnia mieszkanka powiatu żnińskiego najprawdopodobniej nie zachowała szczególnej ostrożności, nie zastosowała się do sygnałów osoby kierującej ruchem biorącej udział w zabezpieczeniu pieszej pielgrzymki, w wyniku czego potrąciła pieszego, a następnie zjechała na przeciwny pas i zderzyła się czołowo z chevro-letem. W wyniku wypadku do szpitala z urazem nogi został przewieziony potrącony 39 -letni pieszy, a także kierująca Do wypadku doszło na drodze wojewódzkiej nr 212 fordem. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Mundurowi ustalili ponadto, że pielgrzymka poruszała się w sposób zorganizowany zgodnie z przepisami ruchu drogowego. Uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. ©® Okrutne upały, więc skrócono czas pracy urzędników Andrzej Gurba andrzej.gurba@polskapress.pl ffr I illfcJL 'i nPl irzetneano Z powodu upałów skrócono godziny pracy w Urzędzie Gminy w Trzebielinie Od środy do piątku Urząd Gminy w Trzebielinie czynny jest tylko do godz. 13, a nie do 15 jak zazwyczaj. Zdecydował 0 tym wójt Tomasz Czechowski. - Skrócenie godzin pracy wynika z upałów. Nie mamy klimatyzowanych pomieszczeń, a w każdym pokoju pracuje po kilka osób i temperatura dochodzi w nich do 35 stopni. Mamy sygnały od pracowników o tym, że źle się czują. W takich warunkach łatwo także o popełnienie błędu -mówi wójt Czechowski, który pojawił się w środę w pracy pierwszy dzień po urlopie. 1 tym też tłumaczy, że zarządzenie wydał dopiero teraz. Czechowski dodaje, że wiatraki, które są w pokojach niewiele dają. - Oczywiście w nagłych sprawach będziemy dostępni pod telefonami w godzinach 13-15. Sekretarka ma przy sobie ogólny urzędowy telefon komórkowy -oznajmia Tomasz Czechowski. Skrócenie godzin pracy z powodu upałów to dobra wola Do piątku Urząd Gminy w Trzebielinie będzie czynny tylko do godz. 13 3 dni ptwz tyte mm obowiązuje mz&kim wófta Trzebłelina osktót^u czasu pracy w urzędzie t powodu upału pracodawcy. Nie ma przepisu, który go do tego obliguje. Inaczej niż np. w przypadku zapewnienia wody pracownikom. To już obowiązek pracodawcy. Dodajmy jeszcze, że w przypadku skrócenia godzin pracy z powodu upałów pracownicy zachowują prawo do pełnego wynagrodzenia. Nie wszystkim podoba się decyzja wójta. - Siedzą w budynku i tyle. Może osobom pracującym na budowie skrócić czas pracy? Zero myślenia - komentuje jedna z mieszkanek Trzelina. Inny mieszkaniec dodaje. - Paranoja I tak to jest. Tylko budżetówka może sobie pozwolić na taki luksus. U prywatnego można o tym pomarzyć - stwierdza Dariusz. - A co ma powiedzieć pracownik rolny, który jest na polu, bo są żniwa - komentuje Danuta.* Mój mąż ma w hali 40 stopni i pracodawca ani myśli skrócić czas pracy. Nie ma zamiaru również poprawić wentylacji, a poziom temperatur przez inspekcje pracy jest badany zimą. Są też i pozytywne głosy. -Rozsądna decyzja. W takich warunkach spada wydajność nie tylko urzędników, ale też wszystkich innych pracowników pracujących w pomieszczeniach bez klimatyzacji oraz pracujących na zewnątrz. Pogarsza się też samopoczucie. Niech to będzie przykład dla innych pracodawców. Brawo panie wójcie - komentuje Anna. Wójt Tomasz Czechowski mówi jeszcze, że zachęca pracowników zatrudnionych w innych urzędach, firmach o występowanie z wnioskiem do szefów o skrócenie czasu pracy. ©® ini Miastka i Tuchomia W dniach 3-5 sierpnia odbędą się Dni Miastka. W piątek (3 sierpnia) zapraszamy do parku przed ratuszem na Kolorowe Lato z Festiwalem Kolorów. O godz. 15 rozpocznie się malowanie pejzaży na wielkich formatach z PSB Mrówka, a o godz. 17 zacznie się impreza dla dzieci i młodzieży. W sobotę (4 sierpnia) na „kaczym dołku" królowało będzie disco polo. Wystąpią: Power Play, Markus P, Loverboy, Dejw, Gesek. Początek o godz. 18. W niedzielę (5 sierpnia) zapraszamy na festyn nad jezioro Lednik. W programie: bieg w płetwach, wyścig na materacach, strącanie piłki od tenisa ziemnego, rwanie ciężarka i rodzinne wyścigi kajakowe. Początek o godz. 13.4 sierpnia (sobota) zapraszamy na Dni Tuchomia. W programie: animacje dla dzieci (16-18), wesołe miasteczko (16-20), występy lokalnych artystów (18-19), występ zespołu Kręgiel Band (19-20), zespół Veegas (godz. 20-21), zabawa z dj Marcinem (godz. 22-3), pokaz fajerwerków (godz. 22.30). (ANG) Dzieci ia :iecijadą za darmo Od 1 września dzieci mieszkające w Lęborku, w wieku od lat 4 do dnia rozpoczęcia nauki w szkole podstawowej, jak również uczniowie szkół podstawowych, będą mogły skorzystać z bezpłatnych przejazdów na wszystkich liniach komunikacyjnych Zakładu Komunikacji Miejskiej w Lęborku. Zwolnienie z opłat dotyczy również uczniów szkół podstawowych zamieszkujących na terenie Gminy Nowa Wieś Lęborska, a uczących się w lęborskich szkołach. Warunkiem korzystania z bezpłatnych przejazdów jest posiadanie ważnej legitymacji szkolnej. (ZIDA) Tzystanei Przed nami kolejna edycja „Przystanku Borzytuchom". Wiele emocji i sportowych wrażeń dostarczą siłacze strongmen. Na scenie pojawią się Trzy Gitary oraz Dejw. Impreza odbędzie się 4 sierpnia. (ZIDA) I Urszula Porańska po 28 latach pracy w MOPS przeszła na emeryturę. tora MOPS w Bytowie objęła Joanna Główczewska, która dotychczas pełniła obowiązki zastępcy kierownika MOPS. Burmistrz Bytowa Ryszard Sylka złożył na ręce Urszuli Porańskięj serdeczne podziękowania za dotychczasową współpracę i zaangażowanie w wykonywaniu obowiązków kierownika Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Bytowie i za pracę włożoną na rzecz najbardziej potrzebujących mieszkańców gminy Bytów. (ZIDA) >wy dyrektor MOPS W Urzędzie Miejskim w Bytowie odbyło się uroczyste pożegnanie z okazji przejścia na zasłużoną emeryturę kierownika Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej i powierzenie obowiązków nowemu dyrektorowi Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Bytowie. Urszula Porańska w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej przepracowała 28 lat, wtym na stanowisku kierownika MOPS prawie 19 lat. Od wczoraj stanowisko dyrek- 12 łY~\r" 31 Ub % li W m. % Ir JB 9 k "p W S 9g Tft 1 ■* . m. Glos Dziennik Pomorza Czwartek, 2.08.2018 r-x-? Daniel Klusek ^ A iii Do Sceny Kulturalnej kilka razy w tygodniu można się wybrać na koncerty gwiazd muzyki i kabaretu, spotkania autorskie oraz wydarzenia dla najmłodszych. Kabaret Smile w czwartek o godz. 21 zaprezentuje najnowszy program „To się nadaje do kabaretu!". Powraca Bożena i jej mąż Merlin. Cały program to laboratoryjna mieszanka codziennych sytuacji, ponadczasowych tematów i przerysowanych postaci. Odwiedziny w szpitalu, zaległości w abonamencie rtv, współczesne plotki kontra hejterzy, facet w kuchni, życie ulicy czy też odmienne pojmowanie rzeczywistości przez dorosłych i przez dzieci to tylko niektóre tematy ich skeczów. Bilety kosztują 55 zł. Natasza Socha dziennikarka, felietonistka oraz pisarka będzie gościem Sceny Kulturalnej wpiątek o godz. 16. Podczas spotkania opowie o swojej najnowszej książce „Mgły Tosca-nii". Jest ona również autorką powieści takich, jak: „Macocha", „Keczup", czy „Cicha 5", „Maminsynek" oraz „Zbuki". Zajmuje się ponadto ilustrowaniem książek dla dzieci, a także malarstwem. Wstęp na spotkanie jest wolny. Czesław Śpiewa Solo Act to przewrotna, słodko-gorzka i bardzo zabawna opowieść o patriotyzmie, emigracji i ojczyźnie, a także o codziennym życiu popularnego artysty. Co to znaczy odnieść sukces w Polsce? Jak siedzieć na ławce rezerwowych, a i tak strzelać gole? Czy bycie alternatywnym artystą daje popularność wśród dresiarzy? Program Czesława Mozila to połączenie monodramu, stand-upu i koncertu. Polska widziana jest z perspektywy podwójnego emigranta, żyjącego między Danią a Polską, kochającego absurdy obu tych krajów i patrzącego na wszystko z humorem. Publiczność usłyszy historie z życia, opowiedziane za pomocą największych hitów Czesława. Będzie więc muzycznie, zabawnie, wzruszająco i niezwykle aktualnie. Początek w ponie- Kabaret Smile już dzisiaj wystąpi na Scenie Kulturalnej w Łebie działek o godz. 20, bilety kosztują 50 zł. Spektakl „Żółw Tomek szuka przyjaciół" zobaczymy we wtorek o godz. 18. Przedstawie- nie jest absolutną nowością technologiczną. Łączy teatr, kino i udział publiczności w rozwoju akcji przedstawienia. Show oparty jest na technologii interaktywnej animacji komputerowej, pozwalającej widzowi „na żywo" rozmawiać z postacią na ekranie. Robi to niesamowite wrażenie na uczes- tnikach widowiska. Bilety kosztują 20 zł. Formacja Chatelet we wtorek o godz. 21 zaprezentuje program Retro boys. To mieszanka kabaretu, teatru i improwizacji, to spektakl o małych poślizgach i bolesnych upadkach, z których podnoszenie się może być całkiem zabawne. Formację Chatelet tworzą: Adam Malczyk, Barbara Tomkowiak i Michał Pałubski.Bilety kosztują 40 zł. Prezydent Słupska Robert Biedroń spotka się z czytelnikami w środę o godz. 17. Opowie o autobiograficznej książce „Pod prąd". Wstęp jest wolny. Eleni, jedna z najpopularniejszych piosenkarek na polskiej scenie muzycznej, zaśpiewa tam w środę o godz. 20. W ciągu trwającej ponad 40 lat kariery wylansowała i wyprowadziła na pierwsze miejsca krajowych list przebojów takie piosenki jak: „Miłość jak wino", „Chcę kochać", „Ballado hej", „Na miłość nie ma rady", „Dla ciebie jestem ja", „Niech lato spełni sny", „Pożar w godzinie serc", „Spójrz z dwóch stron", „Wakacyjny flirt", „Coś z Odysa" i „Aleksandria". Bilety kosztują 50 zł. Etniczne dźwięki egzotycznych instrumentów Słupsk Daniel Klusek danjel.klusek@gp24.pl W kościele pw. św. Jacka dzisiaj ogodz. 19 odbędzie się kolejny koncert 36. Festiwalu Muzyki Organowej i Kameralnej. Wstęp jest wolny. Nabarokowych organach zagra Karol Gołębiowski, jest założycielem i dyrektorem artystycznym Europejskiego Festiwalu Organowego obejmującego 60 miast w 14 krajach. Od 1981 ro- W kościele św. Jacka zagra dziś m.in. Kamil Radzimowski ku mieszka w Brukseli, gdzie koncertuje i uczy. W drugiej części wystąpi Kamil Radzimowski Trio w składzie: Kamil Radzimowski - du-duk, oud, flet, śpiew, Mateusz Chmielewski - akordeon oraz Adeb Hamoun (Syria) - instrumenty perkusyjne: rią, darabu-ka, tar, daf, cajon, conga, bon-gos, timbales. To oryginalny zespół, który gra muzykę o korzeniach etnicznych, wykorzystując bardzo bogaty zestaw instrumentów z różnych krajów i tradycji muzycznych. Biblioteki pełne zajęć nie tylko dla najmłodszych* Słupsk r-.. Daniel Klusek daniel.klusek@gp24.pl Miejska Biblioteka Publiczna przygotowała wiele atrakcji dla dzieci i młodzieży. W czwartek w filii nr 6 przy ul. Romera 6 o godz. 9 w ramach akcji Książki na ekranie rozpocznie się projekcja filmu dla dziecirozpocznie się zabawa z aktywnościami na świeżym powietrzu i grami planszowymi. W Miejscu Animacji Kultury przy ul. Grodzkiej 3 od godz. 9 dzieci będą mogły stworzyć malowidło trójwymiarowe. Na spotkanie Każde dziecko to potrafi - cudeńka z płyt CD dzieci będą się mogły wybrać o godz. 10 do filii nr 7 przy ul. Podgórnej 1. Zajęcia na temat kultury i historii wybranych krajów afrykańskich połączone z pracą plastyczną rozpoczną się o godz. 12 w filii nr 8 przy ul. Braci Gierymskich 1 podczas spotkania pod hasłem Afryka Niedzika. W filii nr 3 przy ul. Zygmunta Augusta 14 o godz. 9.30 rozpocznie się projekcja filmu dla dzieci. Spotkanie Klubu Miłośników Kina Rosyjskiego „Okno" rozpocznie się w niedzielę o godz. 16 w Centrum Kultury i Języka Rosyjskiego przy ul. Sienkiewicza 19. W programie będzie projekcja filmów kina rosyjskiego. We wtorek o godz. 10 w filii nr 7 rozpocznie się spotkanie z bajką. Podczas zajęć literacko-plastycznych dzieci poznają bohaterów legend. W filii nr 11 o godz. 12 będzie można pograć w gry planszowe oraz stworzyć gry własnego pomysłu. W filii nr 3 o godz. 9-30 rozpoczną się warsztaty plastyczne dla dzieci. W filii nr 6 o godz. 9 rozpoczną się zajęcia z grami planszowymi i ruchowymi na świeżym powietrzu. W filii nr 8 od godz. 12 trwać będą zajęcia na temat kultury i historii wybranych krajów afrykańskich połączone z pracą plastyczną. W środę o godz. 9 w Miejscu Animacji Kultury rozpoczną się zajęcia literacko-muzyczne. Poznamy etniczną muzykę afrykańską. Tematem zajęć będzie też Afryka widziana oczami przedwojennego podróżnika Kazimierza Nowaka. m Las zamknięty w słoiku W Lądowisku Kultury w Redziko-wie w sobotę o godz. 11 odbędą się warsztaty Laąwstoiku. Uczestnicy zajęć dowiedzą się skąd wzięła się idea zamykania roślin w naczyniach oraz kto stworzył najstarszy, zamknięty las. Las w stoiku stanowi piękny element dekoracji, a dodatkowo mini ekosystem zamknięty w szklanym naczyniu. Zajęcia poprowadzi MichałCzapiewski z Pracowni Czapiewski Design of Naturę. Zapisy pod adresem: iadowisko@ gok.slupsk.pl, informacje pod nrtel. 511428537. Koszt: 50 zł. (dmk) Stupsk' Teatralny jarmark Słupski Nowy Teatr będzie gospodarzem niedzielnego Jarmarku Gryfitów. Podczasspotkania miłośnicy sceny będą mogli spotkać się zaktorami i realizatorami spektakli. Dowiedzą się też, dojakich premier trwają teraz próby oraz jak niebawem będzie wyglądała siedziba słupskiej sceny zawodowej. Będą również teatralne gry i zabawy zarówno dla najmłodszych, jak i dla starszych odwiedzających. Ponadto swoje towary zaprezentują lokalni kolekcjonerzy, twórcy ludowi i rękodzielnicy. Początek ogodz. 11, wstęp wolny, (dmk) Skmwic Winylowe granie W piątek w klubie Dom Ówka przy ul. Tuwima 17od godz. 21 przez cały wieczór grać będą Shemoo&Just Me. Shemoo to weteran winylowego grania. Zaczynał wczasach, w których lokalna scena DJ-ska dopiero się kształtowała, a ludzieuczylisięelektronicznych brzmień. Just Metodidżej z Lubina. Jego żywiołowe występy charakteryzują się zarówno różnorodną gatunkowo selekcją, której serce stanowi house oraz techhouse, jak i kapitalną energią, która przedostaje się zza decków na parkiet, by wiać w niego radość wspólnego przeżywania muzyki. Wejściówki: 10,8 zł. (dmk) Funkowy relaks Sobotni wieczór w Dom Ówce upłynie pod hasłem Just Hill. Pełen relaksu wieczór wypełniony będzie brzmieniami funk, break beats & jungle. O dobry nastrój przy dobrej muzyce zadbają didżeje Bart & SteFunk. Początek o godz. 21, wejściówki kosztują 10, 8 zł. (dmk) Taneczne wieczory W weekend w Duo Cafe przy ul. Szczecińskiej 29 odbędą się dwie dyskoteki. W piątek zabawa przebiegnie w rytmach lat 90. z naciskiem na taneczną twórczość Michaela Jacksona i Whitney Houston. Natomiast w sobotę będzie się można pobawić przy polskich i zagranicznych przebojach letnich i wakacyjnych. Początek każdego dnia o godz. 21, wejściówki kosztują 10 zł. (dmk) Głos na lato 13 Patrio iofvezna wystawa o niepodległości ■Ji Daniel Klusek daniel.klusek@gp24.pl W czwartek na placu przed Kapitanatem Portu stać będzie Mobilne Muzeum Mułtimediał-ne z okazji lOO-łecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Mobilne Muzeum Multimedialne to spotkanie z historią Polski ukazaną za pomocą najnowocześniejszej techniki. Narracja wystawy osnuta jest wokół wątku budowania nowoczesnej Polski odradzającej się po 123 latach niewoli. Ekspozycja ukazuje szeroką panoramę II Rzeczypospolitej, wiele miejsca poświęca wybitnym Polakom i rodzimym wynalazkom. W trakcie zwiedzania poznajemy biografie sześciu Ojców Niepodległości, wybieramy się w wirtualną podróż po rozmaitych sferach życia Rzeczypospolitej. Wystawę zobaczymy dzisiaj w ustce w godz. 12-16 Każdy może wybrać najbardziej interesującą dla siebie ścieżkę tematyczną, rozwijając poszczególne informacje według własnej koncepcji. Holograficzne urządzenia pozwolą zobaczyć niezwykłe trójwymiarowe obrazy. W piramidzie holograficznej zobaczymy m.in. symbole polskiej tożsamości narodowej. Nowoczesna technika umożliwi projekcję trójwymiarowych obiektów „zawieszonych" w przestrzeni. Zwiedzenie zajmuje ok. 20 minut, gra zewnętrzna ok. 2030 minut. Wystawa czynna będzie w godz. 12-16. Wstęp wolny. W SKRÓCIE Swtiow* Wielkie kucie w muzeum VII Plener Kowalski odbędzie się Muzeum Kultury Ludowej Pomorza w Swołowie. Kowali i kowalki będzie można ogladać przy pracy od piątku do niedzieli. Do zagrody muzealnej z kuźnią będzie się można wybrać, by zobaczyć przy pracy kowali z całego kraju. Stowarzyszenie Forum Kowalskiej Muzeum Kultury Ludowej wSwofowie przygotowali trzy dni pokazów kowalstwa artystycznego. Do Swołowa przybędzie ponad 40 kowali, wśród nich również kowale płci żeńskiej. Tegoroczny plener będzie tym ciekawszy, że kowale kuć będą kopie starych pomorskich krzyży nagrobnych. Krzyże uzupełniać będą planowaną w przyszłości ekspozycję muzealną. Oprócz pokazu pracy kowali, będzie można zobaczyć przywiezione przez nich wyroby kowalstwa artystycznego. Pokazom tówarzyszyć będą stoiska rękodzielników. Na zakończenie pleneru, w niedzielę, kowale zaprezentują efekty swojej kilkudniowej pracy, (dmk) | informatorI KINA Słupsk Multikino 41 dni nadziei, godz. 21.35; JurassicWorid: Upadłe królestwo, godz. 15; Mamma Mia! HereWeGoAgaiagodz. 10.11.15, 12.35,14.10,15.10,15.50,16.45,17.45,18.20,19.20, 20.20,20.55,21.55; Pierwsza nococzyszoenia.godz. 19.20,21.45; SkarioISoldadagodz. 17.45,20.25; Cbwtiawiepfczny.godz. 10.15,13.45; Iraemamocni 2, godz. 10.45,11.30,12.20,13.30, 16.15.19; Książę Czaruś,godz. 11.13.05,15.10.17.15 BeiaiSebastianłgodz. 16; Obietnica poranka.godz. 18; 41 dni nadziei, godz. 20.30 Ustka Delfin Cowtrawie piszczy, godz. 13; KsiąźęCzankgodz. 14.45; Mamma Mia. HereWegoAgain!, godz. 16.3018.45,21 Lębork Cowtrawiep«szczy,godz. 18; Berek.godz.20 KOMUNIKACJA Słupsk: PKP 118000:2219436; PKS59 84242 56; dyżurny ruchu 59 8437110; MZK 59848 93 06; Lębork: PKS 59 8621972; MZK 59 8621451; Bytów: PKS 59 822 22 38; Człuchów: PKS 59 8342213; Miastko: PKS 59 8572149. DYŻURY APTEK Słupsk Dom Leków, ul. Tuwima 4. tei.5984249 57 Ustka_ Jantar, ul. Grunwaldzka 27a, tel. 59 8144672 Bytów Centrum Zdrowia, ul. ks. Bernarda Sychty 3, tel. 598226645 Miastko Rodzinna, ul. Wybickiego 30, tel. 59 857 8725 Człuchów Olerland, ul. Długosza 29, tel. 59 8341752 Lębork___ Staromiejska, ul. Staromiejska 17d, tel. 59862 4876 USŁUGI MEDYCZNE Słupsk: Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. Janusza Korczaka, ul. Hubalczyków 1, informacja telefoniczna 59 846 0100; Ustka: Wojewódzki Szpital Specjalistyczny, ul. Mickiewicza 12 tel. 59 814 69 68; Poradnia Zdrowia P0Z, ul. Kopernika 18, tel. 59 8146011; Pogotowie Ratunkowe - 59 8147009; Lębork: Szpitalny Oddział Ratunkowy59 8633000; Szpital, ul. Węgrzynowicza 13,59 863 52 02; Bytów: Szpital, ul. Lęborska 13, tel. 59822 85 00; Dział Pomocy Doraźnej Miastko, tel.59 85709 00 Człuchów: 598345309. WAŻNE Ogólnpolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie, tel. 59 848 0111.801120 002; Słupsk: PoSqa997.-ii Reymonta. teL598480645; Pogotowie Ratunkowe999; Straż Wiejska986;5984332fft Straż Gminna598485997; Urząd Gelny-587740830; Straż Pożarna998; Pogotowie Energetyczne 991; Pogotowie Gazownicze 99Ł Pogotowie Ciepłownicze993; Pogotowie Wodno-Kanaizacyjne994; Straż Mejska alarm986: listka 598146761697696498; Bytów 598222S 69 KULTURA Nowy Teatr. ul. Lutosławskiego 1. tel. 59 84670 00; Filharmonia Sinfonia Baltica, ul. Jana Pawła II3. tel. 59 842 3839; Teatr Tęcza, ul. Waryńskiego 2, tel. 59 842 39 35; Teatr Rondo, ul. Niedziałkowskiego 5a, tel. 59 8426349; Słupski Ośrodek Kultury, ul. Braci Gierymskich 1. tel. 59 845 6441; Emcek, al. 3 Maja 22, tel. 59 8431130; Miejska Biblioteka Publiczna, ul. Grodzka 3, tel. 598405838. USŁUGI POGRZEBOWE_ Kalla, ul. Armii Krajowej 15, tel. 59842 8196,601 928 600 - całodobowo. Pełna oferta pogrzebowa. Zieleń tel. (24h/dobę) telefon502525 005 lub 598411315, ul. Kaszubska 3 A. Winda i baldachim przy grobie; Hades, ul. Kopernika 15, całodobowo: tel.59842 9891,6016637%. Winda i baldachim przy grobie. Hermes, ul. Obrońców Wybrzeża 1, (całodobowo), tel. 59 842 84 95,604434441. Winda i baldachim przy grobie. PORADNICTWO__ Biuro Porad Obywatelskich - ul. Niedziałkowskiego 6, czynne: poniedziałek.-czwartek w godz. 10-14; Bliżej Prawa - bezpłatne porady prawne i obywatelskie. ul. Jana Pawła II (7 piętro) czynne: pon.-śr. godz. 8-16. czwartek godz. 10-18, Telefon zaufania Tama - 59 84140 46, czynny: poniedziałek - piątek wgodz. 16-20; Alkoholowy telefon zaufania Krokus - czynny codziennie 17-22.59 84146 05. 1 * TAXI (/<, 598422700 y/iw^ 607 271717 NAJTAŃSZETAXIW SŁUPSKU 1 Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 2.08.2018 Młode, uznane gwiazdy zaśpiewają na Jarmarku Daniel Klusek daniel.klusek@gp24.pl Gdańsk Trwa758. Jarmark św. Dominika. Obok tysiaca kramów, na gości czekają też koncerty. W piątek o godz. 21 na scenie na Targu Węglowym zaśpiewa zespół The Dumplings. Pochodzą z Zabrza. Justyna Święs to fanka klasycznych brzmień i spokoju. Kuba Karaś lubi głęboki bas i samplowe eksperymenty. Razem tworzą melodyjny, elektropopowy duet. Teledysk „Nie gotujemy" został obejrzany w serwisie YouTube 5,5 min razy, a „Kocham być z Tobą" - ponad 8 min. Mają na koncie dwa świetnie przyjęte albumy. Od niedawna na koncertach zespół wspomagany jest przez perkusistę, Wojciecha Kostrzewę. W sobotę o godz. 21 zagra tam Bovska. Artystka łamie stereotypy, bawi się słowem i konwencjami. Choć zadebiutowała ledwo dwa lata temu, dziś wyznacza trendy. Jej pierwsza płyta została wyprzedana w dwa dni po premierze, jej utwory biją w Internecie rekordy popularności (odtworzono je ponad 15 milionów razy), a jej wielki przebój „Kaktus", grany w czołówce serialu Bovska zagra w sobotę na Tagru Węglowym w Gdańsku podczas Jarmarku Dominikańskiego „Druga Szansa", znają prawie wszyscy. Na koncie ma nominację do nagrody MTV Europę Musie Award 2016 i dwukrotną nominację do nagrody Fryderyki. W niedzielę w bazylice pw. św. Mikołaja rozpocznie się cykl towarzyszących jarmarkowy koncertów organowych. O godz. 14.30 na organach zagra Błażej Musiałczyk. Za- śpiewa też kwartet wokalny Art'n'Voices. Również w niedzielę na scenie na Taigu Węglowym bedzie można posłuchać koncertu „Ca-rillon + jazz". Gdańsk jest jedy-nym miastem w Polsce (i jednym z ośmiu w Europie), które posiada unikatowy carillon mobilny. Instrument składa sięz48 dzwonów o łącznej wadze prawie pięciu ton (najcięższy waży 845 kg, najlżejszy - 9 kg). Na dzwonach zagra znakomity ho-lenderski pianista jazzowy i caril-lonistaPaulMaassen, który specjalizuje sięwmuzyce integrującej nowoczesny jazz i pop. Towarzyszyć mu będą jazzmani: Artur Jurek na klawiszach, Janusz „Macek" Mackiewicz na gitarze basowej, Grzegorz Sycz na perkusji. Wstęp na wszystkie wydarzenia jest wolny. 14 Zbliżenia Glos Dziennik Pomorza Czwartek, 2.08.2018 Spędził miesiąc w areszcie, choć był niewinny Nie on jeden Daniel Sibiak danief.sjbiak@poiskapress.pl Wtymkirspimriedliwości Łukasz Rudnik z Wielunia spędził miesiąc w areszcie, zanim śledczy zorientowali się, że jest niewinny. A nie przebrzmiały jeszcze echa głośnej sprawy Tomasza Komendy... Przybywa osób, które zostały niesłusznie aresztowane bądź skazane i, po udowodnieniu swojej niewinności, domagają się odszkodowania. Jedną z nich jest 27-letni Łukasz Rudnik z Wielunia, o którym kilka dni temu usłyszała cała Polska. Wszystko dlatego, że spędził bezpodstawnie miesiąc w areszcie. Trafił tam jako podejrzany w sprawie zabójstwa 28-letniego mężczyzny tylko dlatego, że wskazał go naoczny świadek. W toku śledztwa wyszło jednak na jaw, że się pomylił, a pan Łukasz nie ma nic wspólnego ze sprawą. Pomyłka śledczych kosztowała go jednak bardzo dużo. Musiał odwołać zaplanowany na 7 lipca ślub i ponieść związane z tym koszty, a w domu pozostawić narzeczoną w ciąży z dwójką dzieci -półroczną córeczką i 5-letnim synem. Do tej pory nie doczekał się przeprosin. Teraz domaga się od wieluńskiej prokuratury i sądu 20 tys. zł odszkodowania. - Kiedy trafiłem do aresztu, moja narzeczona była w pierwszym trymestrze ciąży i nie powinna się niczym stresować. Ale gdy twój świat w ciągu jednego dnia legnie w gruzach, to przecież niemożliwe. Dzisiaj wszyscy już wiedzą, że jestem niewinny, ale proszę sobie wyobrazić, co można sobie pomyśleć, kiedy ktoś odwołuje ślub, bo narzeczony trafia do aresztu. De kosztowało ją wytłumaczenie każdemu z gości, że jestem niewinny, wie tylko ona i lekarz prowadzący ciążę - mówi pan Łukasz, który wciąż nie doszedł jeszcze do siebie po czasie spędzonym w areszcie. Pospieszne śledztwo Jolanta Szłalnik, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Sieradzu, wyjaśnia, że bezpośrednio po zabójstwie były prowadzone czynności niecier-piące zwłoki. W oparciu o zeznania naocznego świadka, wskazującego osobę sprawcy, został zatrzymany Łukasz R. Dopiero śledztwo, w którym uzyskano opinie antropologiczne, doprowadziło do ustalenia prawdziwego zabójcy. - Po ustaleniu faktycznego sprawcy, Łukasz R. został natychmiast zwolniony z aresztu, w którym przebywał przez miesiąc. Jednocześnie panu Łukaszowi wyjaśniono wszystkie okoliczności i powody zatrzymania - mówi Szkilnik. Dla pana Łukasza, który - jak twierdzi - nie doczekał się przeprosin, to stanowczo za mało Moja narzeczona jest w ciąży. Z powodu fatalnej pomyłki śledczych musieliśmy odwołać ślub. To jakiś koszmar Łukasz Rudnik za stres i krzywdy, których doświadczył onijego rodzina. Dlatego będzie walczyć o zadośćuczynienie. - Po tych koszmarnych przeżyciach jeszcze do siebie nie doszedłem. Niby jestem w domu i spędzam czas z rodziną, ale mam w sobie jakiś lęk, czy za chwilę na podwórku nie zobaczę policyjnego radiowozu. Gdy zostałem zatrzymany pod zarzutem zabójstwa, usłyszałem, że grozi mi dożywocie. Bałem się, że nie uda mi się dowieść swojej niewinności - mówi pan Łukasz. Jego historia przypomina 0 najgłośniejszej i zarazem najbardziej bulwersującej sprawie ostatnich lat. Dotyczy skazania na 25 lat za gwałt i zabójstwo Tomasza Komendy z Wrocławia. Za kratami przesiedział 18 lat 1 dopiero wmajubr. został oficjalnie uniewinniony przez SądNaj-wyższy. Do zgwałcenia i zamordowania 15-letniej Małgorzaty K. doszło w sylwestra - 31 grudnia 1996r. Przełom wtej sprawie nastąpił dopiero w 2017 r., kiedy zatrzymano faktycznego sprawcę Ireneusza M. Tomasz Komenda, który w więzieniu przeszedł gehennę, przy pomocy adwokata Zbigniewa Ćwiąkalskiego, byłego ministra sprawiedliwości, domaga się teraz 10 min zł zadośćuczynienia. Coraz więcej takich spraw Tylko w 2017 roku za niesłuszne wyroki państwo musiało wypłacić ponad pół miliona zł. Kolejne 4 min zł to odszkodowania za niesłuszne areszty. Trafienie do aresztti często kończy się społecznym linczem, a w konsekwencji prowadzi do utraty pracy, a nawet rodziny. Nic zatem dziwnego, że ludzie walczą o swoje dobre imię. Maria Wentlandt-Walkie-wicz, znana łódzka adwokat, kilka lat temu prowadziła sprawę mężczyzny, który został oskarżony o rozbój. Sprawa była poważna. Podczas tego rozboju zginął człowiek, skradziono dużą sumę pieniędzy. Mężczyzna spędził trzy lata w areszcie. W tym czasie upadła firma, którą prowadził. Rozpadło się jego małżeństwo. Zona nie chciała mieć nic wspólnego Łukasz Rudnik nie może pojąć pomyłki, która kosztowała go rozłąkę z rodziną, odwołanie ślubu i ogromny stres z człowiekiem oskarżonym o takie przestępstwo. Związała się z innym mężczyzną. Siedzący w areszcie mężczyzna utracił kontakt z dziećmi. Miał jednak szczęście. Ujęto rzeczywistego sprawcę rozboju. Klienta pani Marii zwolniono po 3 latach z aresztu. Ale jego życie nie było już takie samo. - Mojego klienta oskarżono, bo jego telefon miał się logować w miejscu popełnienia przestępstwa - wyjaśnia Maria Wentlandt-Walkiewicz. - Okazało się, że to oskarżenie nastąpiło na skutek pomyłki operatora sieci komórkowej i śledczych. Łódzka adwokat i jej klient domagali się 400 tys. zł za bezpodstawne aresztowanie. Sąd zasądził niecałe 100 tys. zł. Występująca o odszkodowanie osoba musi wykazać, że nastąpiła istotna szkoda. Zwłaszcza w przypadkach przestępstw gospodarczych czy w postępowaniu karno-skarbowym tę szkodę trudno udowodnić. Trudno tu ustalić, jaki był potencjał firmy, jak by się rozwijała, gdyby nie zapadł wyrok skazujący. Spraw o odszkodowanie i zadośćuczynienie za niesłuszne tymczasowe aresztowanie lub zatrzymanie w Sądzie Okręgowym wŁodziwlatach2007-20i7 i I połowie 2018 rokubyło aż 156, a za niesłuszne skazanie 41. W 2017 roku najwyższe zasą-dzone prawomocnym wyrokiem zadośćuczynienie wynosiło 300 tys. zł, zaś odszkodowanie 147 tys. zł. WI półroczu 2018 roku najwyższa zasądzona kwota to 32 tys. zł tytułem odszkodowania oraz 48 tys. zł tytułem zadośćuczynienia. Łukasz W. i Marcin S., którzy dziś cieszą się wolnością, byli oskarżeni o rozbój pod jednym z banków w Piotrkowie Trybunalskim. Doszłodo niego W2011 roku. Sprawa była trudna, bo poszkodowany nie widział dobrze twarzy napastników (sprawcy użyli gazu). Prokuratura Rejonowa w Piotrkowie miała jeden mocny dowód - zeznania trzeciego sprawcy, który przyznał się do udziału w rozboju i obciążał kolegów. Podejrzani, a później oskarżeni, spędzili w areszcie wiele miesięcy: W. ponad półtora roku, a S. rok i miesiąc. W 2015 r. pierwszy z nich otrzymał 70 tys. zł odszkodowania, a drugi 40 tys. zł. Wsp. W. Pierzchała, A. Gronczewska. K. Wojna ©<£) Glos Dziennik Pomorza Czwartek, 2.08.2018 Zbliżenia 15 tfsss/ Madej Czerniak maciej.czemiak@polskapress.pl Społeczeństwo Zpowodu wyroku sprzed lat Andrzej Ł. jest zasypywany pozwami ospłatę ponad 50 tys. zł. Mężczyzna odegrał rolę słupa w przekręcie, którym kierował przygodnie poznany mężczyzna. To cena za błędy przeszłości? Może. gdyby nie fakt że Andrzej jest niepełnosprawny intelektualnie. Łapię się za głowę, kiedy widzę te kolejne monity, któreprzyćho-dzą do niego - mówi Elżbieta Ł., matka Andrzeja. - On ma renty raptem 700 zł, ja dwieście złotych więcej, a do spłaty jest, zaraz... ile? - kobieta wertuje dokumenty. Ma ich całą teczkę. Monity, wezwania, pozwy, informacja o przejęciu wierzytelności banku przez windykatora, pisma procesowe są starannie posegregowane w foliowych koszulkach. W osobnych zakładkach mieszczą się orzeczenia NFZ-u o niepełnosprawności Andrzeja. - To jakieś... ponad 50 tysięcy. Andrzej ma 39 lat i całe życie spędził w Solcu Kujawskim. Nie pracował, bo nie mógł. Najwcześniejsze orzeczenie stwierdzające niedorozwój i niezdolność do pracy, które pokazuje matka Andrzeja, pochodzi z lat 90. Co kilka lat lekarz orzecznik wystawiał mu podobny dokument, w którym stwierdzał, że mężczyzna nie jest zdolny do podjęcia zatrudnienia z powodu trwałej niepełnosprawności intelektualnej. Tak było również w 2008 roku. Kredyty? To niemożliwe... - Andrzej chodził po mieście, rozmawiał z ludźmi. Tak pewnie poznał Jacka P., mówi Iwona, siostra Andrzeja. - Ten mu zaproponował, że zrobi go wspólnikiem wswojej firmie. Brat dał się namówić, bo zawsze był łatwowierny. Taki już jest. No i się zaczęło. Andrzej kierowany przez P. - który w Solcu Kujawskim miał zarejestrowaną działalność gospodarczą, prowadził firmę transportową - przedstawiał w bankach i firmach udzielających pożyczek krótkoterminowych nieprawdziwe zaświadczenia o zatrudnieniu. Suma wszystkich pożyczek, 0 które występował, sięgnęła 77 tys. zł. - Jacek P. zapewniał go, że sam będzie spłacał wszystkie należności. Andrzej, nawet gdyby chciał, 1 tak nie mógłby wywiązać się z rat kredytów wynikających z umów, które podpisywał w bankach. Zwyczajnie nie miałby z czego. Jego renta nie wystarczała nawet na wegetację, a co dopiero na spłatę tak ogromnych zobowiązań. Kiedy przy- Zgodnie z wyrokiem z 2010 roku Andrzej Ł. miał zapłacić tylko 500 zł. Teraz dostaje pozwy na kilkadziesiąt tysięcy. Rodzina jest załamana Chory człowiek był słupem. Banki chcą, by spłacił majątek szedł pierwszy monit, bliscy Andrzejabyli w szoku. - Pytałam, Andrzej, co to ma znaczyć? Wpierwszej diwilimy-ślałyśmy z mamą, że to jakaś pomyłka. Andrzej i kredyty? Nie miałyśmy pojęcia, że coś takiego wogóle miało miejsce, że on podpisał jakieś umowy. W dobrej wierze zdecydowałyśmy pójść na policję, by zgłosić sprawę i wyjaśnić to całe zamieszanie - siostra nie może ukryć emocji mówiąc otej sprawie. Efekt był taki, że dwa lata później w Sądzie Rejonowym W pierwszej chwili myśleliśmy, że to jakaś pomyłka. Andrzej i kredyty? Od razu zgłosiliśmy sprawę policji. w Bydgoszczy zapadł wyrok skazujący Andrzeja Ł., Jacka P. i trzeciego „wspólnika" w wyłudzaniu kredytów. Wyrok dostał łagodny „(...) uznaje za winnego popełnienia czynów zarzucanych w punktach (...) aktu oskarżenia z tym ustaleniem, że działał kierowany przez Jacka P. w warunkach ograniczonej w stopniu znacznym zdolności rozpoznania znaczenia czynu (...)" - brzmiało orzeczenie sądu. Andrzej został skazany na 10 miesięcy pozbawienia wolności, ale wykonanie wyroku warunkowo zawieszono. Rodzina odetchnęła: syn i brat nie pójdzie do więzienia. Sądzobowiązałgo do zapłaty symbolicznej kwoty 500 zł, jako „częściowe naprawienie szkody1'. Ł. wpłaciłte pieniądze bankowi. Okazało się jednak, że wyrok w procesie karnym nie kończy sprawy. Prawdziwy koszmar dopiero miał nadejść. - Sprawy są w toku - mówil-wona. - Niektóre roszczenia wysuwają banki i firmy pożyczkowe, do których Andrzej występował o udzielenia kredytów gotówkowych. W jednym przypadku dług został kupiony przez firmę windykacyjną. Przychodzą kolejne pozwy Iwona prezentuje dokument, w którym znajduje się informacja o przejęciu wierzytelności. Adresat - Ł.- jest w nim uprzejmie informowany otym, że jego zobowiązania w wysokości ponad 26 tys. zł (razem z odsetkami) należy spłacić w ciągu 14 dni. Albo skontaktować się pod po-danym numerem telefonu w celu „uzgodnienia warunków spłaty zadłużenia". Na drugiej stronie dokumentu przysłanego przez „fundusz sekurytyzacyj-ny" wpunktach wyliczono moż- liwości rozłożenia zadłużenia na raty. Wybór jest duży: To między innymi „ugoda prosta", „ugoda na tydzień", ugoda bez odsetek", „ugoda kwartalna" (ta polega na tym, że w każdym kwartale dłużnik musi zapłacić 20 proc. wierzytelności, a w nagrodę za wywiązanie się z umowy zostaje zwolniony z ostatniej raty). Problem w tym, że spłata tak wielkiej sumy jest dla Andrzeja po prostu abstrakcyjna. A to tylko jedna z kilku spraw o zapłatę. Andrzeja w tych postępowaniach reprezentuje kilku prawników. To m.in. radcowie z bydgoskiej kancelarii Jacek Onoszko-wicz-Jacyna. Prawnicy przyznają, że podnieśli w postępowaniu kwestię ewentualnego przedawnienia roszczenia o zapłatę. - O-koliczność ta również została podniesiona i poddana podrozwa-gę sądu. Czy postępowanie karne i wydane w nim orzeczenie będzie miało wpływ na ten zarzut, również oceni sąd - mówi radca prawny Marcin Jacyna. Innybydgoskiprawnikrepre-zentujący Ł. wpodobnej sprawie (ale wtakiej, w której występuje inny „podmiot" żądający spłaty zadłużenia) nie chce się ujawniać. Twierdzi, że dobru sprawy służy cisza i nienagłaśnianie problemu, tym bardziej że „postępowanie jest w toku". Andrzejowi nie pomaga fakt, że przed 8 laty został skazany w sprawie karnej. Jakto wogóle możliwe, że sąd uznał winnym popełnienia przestępstwa człowieka, który jest niepełnosprawny intelektualnie? Sąd informuje, że w trakcie procesu biegły psychiatra stwierdził u niego stan „ograni- czonej zdolności rozpoznawania znaczenia czynów". -W świetle tych ustaleń należało przyjąć, że oskarżony był winny popełnienia zarzucanych mu przestępstw, ponieważ jego poczytalność w czasie czynów nie była całkowicie zniesiona, lecz ograniczona w stopniu znacznym - wyjaśnia sędzia Ewa Anna Spychała, zastępca przewodniczącego IV Wydziału Karnego SR w Bydgoszczy. W odpowiedzi sądu czytamy też: „Posiadanie przez sprawcę orzeczenia o niepełnosprawności intelektualnej nie przesądza automatycznie, iż osoba ta nie ponosi winy za popełnione czyny karalne". Winowajca uciekł na działki Wyrokiem z 26 lipca 2010 roku został skazany również P., człowiek, który w opinii sądu kierował Andrzejem Ł., między innymi wystawiając dla niego nieprawdziwe zaświadczenia o zatrudnieniu. Sąd wymierzył mu karę 2 lat więzienia w zawieszeniu na 5 lat. Mężczyzna został zobowiązany również do zapłaty ponad 85 tysięcy złotych. P. nie prowadzi już firmy. Gdy i do niego zaczęły przychodzić monity, przeniósł się na ogródki działkowe. Niechętnie mówi o sprawie sprzed lat, nie zgadza się na podawanie jego nazwiska ani na dosłowne cytowanie wypowiedzi. Twierdzi, że pracuje dorywczo i o ile tylko może, regularnie spłaca długi. Dodaje, że będzie to robił prawadopodo-bnie do końca życia. Mówi, że w2008 roku, kiedy poznał Andrzeja, nie miał pojęcia, iż ten mężczyzna jest niepełnosprawny intelektualnie. ©® 16 motoryzacja Te-o&r* W aucie debiutuje m.in. litrowy, trzycylindrowy silnik oferujący moc 120 KM i 190 Nm maksymalnego momentu obrotowego z manualną skrzynią biegów mo to f tik ty pi Wszystko o samochodach Kamil Rogala Odświeżony Jeep Renegade znowu nas zaskoczył i to nie tylko jednostkami napędowymi. które notabene będą produkowane w polskiej fabryce FCA Powertrain w Bielsku-Białej. Renegade zadebiutował w 2014 roku i był pierwszym modelem Jeepa wyprodukowanym poza Stanami Zjednoczonymi, w zakładzie Melfi SATA we Włoszech. Od samego początku budził kontrowersje dość zdecydowaną, mocną stylistyką, ale... to spodobało się klientom. Dowód? Ponad73200 sprzedanych egzemplarzy w 2017 roku, najlepiej sprzedający się SUV marki Jeep w Europie i na kilku głównych rynkach kontynentu, w tym we Włoszech, Francji, Hiszpanii, Niemczech i Wielkiej Brytanii. Teraz może podobać się jeszcze bardziej dzięki nowoczesnym rozwiązaniom. Zmiany widać przede wszystkim w pasie przednim, gdzie pojawił się odświeżony, siedmioszczelinowy, tradycyjny grill Jeepa, który upodobnił się do tego, który spotkamy w modelu Wrangler. Uwagę przykuwają lampy przednie ze światłami do jazdy dziennej wykonane w technologii LED -charakterystyczne pierścienie świetlne, ścięte w górnej części nadają pudełkowatemu nadwoziu sporo dynamiki i za-dziorności. Zastosowano również opcjonalne (w wersjach Limited oraz Trailhawk) światła przedwmgielne. W odmianach Limited i Trailhawk będą również dostępne nowe światła tylne, również wykonane w technologii LED. Całości zmian dopełniają wzory aluminiowych felg -w sumie do wyboru będzie siedem opcji w rozmiarach 16,17, 18 i 19 cali. Największe felgi są nowością w ofercie Renegade'a i będą dostępne tylko w odmianie Limited. We wnętrzu znajdziemy m.in. nową konsolę centralną z wbudowanym uchwytem na smartfon, uchwyty na kubki oraz dodatkowe schowki, w tym kieszeń na iPoda Mini. Jest również dodatkowy port USB umieszczony z tyłu podło-kietnika środkowego z myślą o pasażerach podróżujących na tylnej kanapie. Renegade może zostać wyposażony w system multimedialny Uconnect 5,0", 7,0" lub Uconnect 8,4" NAV z ekranem dotykowym. W odświeżonym modelu zadebiutują nowe, benzynowe jednostki napędowe, oparte na modułowej konstrukq'i i dostępne w dwóch konfiguracjach: litrowy, trzycylindrowy silnik oferujący moc 120 KM i 190 Nm maksymalnego momentu obrotowego w połączeniu z sześciostopniową, manualną skrzynią biegów i 1,3-li-trowy czterocylindrowy silnik o mocy 150 KM w połączeniu z sześciostopniową, automatyczną skrzynią DDCT (dwu-sprzęgłowa ze sprzęgłem suchym). Obie wersje będą dostępne z napędem na przednie koła. Oferowany będzie również wzmocniony silnik 1.3 o mocy 180 KM w połączeniu z dzie-więciostopniową, automatyczną skrzynią biegów z konwerterem momentu obrotowego i napędem na cztery koła. Maksymalny moment obrotowy obu silników 1,3 litra to 270 Nm. Jednostki napędowe, dzięki aluminiowej konstrukcji, są bardzo lekkie - waga za- czyna się od poziomu 93 kilogramów. Aby zwiększyć odporność konstrukcji, wykonano tu-leje z odlewów żeliwnych -mają grubość 1,8 mmi zdaniem producenta, tworzą „metalurgiczne spoiwo". Nowe motory napędzą między innymi Fiata 500 oraz Pandę. Oprócz powyższych jednostek benzynowych, pod maską Jeepa znajdą się również dwa silniki wysokoprężne o pojemności 1,6 lub 2,0 litra - wyposażone w technologię MultiJet drugiej generacji -o trzech poziomach mocy. Mniejsza jednostka dysponuje 120 KM oraz manualną skrzynią lub automatem DDCT z podwójnym sprzęgłem, większa natomiast dostępna jest w wersji o mocy 140 lub 170 KM z manualną lub dziewięciobiegową skrzynią automatyczną. Jeep Renegade po face liftingu trafi do salonów sprzedaży marki w całej Europie we wrześniu tego roku. Cena modelu po zmianach pozostaje jeszcze nieznana. Peugeot508 SW to przedstawiciel segmentu D. Pojazd mierzy 4,78 m długości, czyli o 3 cm więcej od sedana. Nowość powstała na platformie EMP2, co pozwoliło obniżyć masę auta. Wśród jednostek benzynowych znajdzie się sil-nikl.6 PureTech wdwóch wariantach mocy: 180 i 225 KM, natomiast wśród motorów wysokoprężnych przewidziano dwie jednostki: 1.5 lub 2.0 o mocy 130,160 lub 180 KM. Sprzedaż auta w Europie rozpocznie się w styczniu 2019 roku. Elektryk z Polski Triggo, to prototyp krajowego autka elektrycznego, który ma łączyć w sobie zalety skutera -z zaletami typowego miejskiego samochodu. Mają go napędzać dwa silniki elektryczne o mocy 10 kW każdy. Pojemność baterii ma wynosić 12 kWh, co pozwoli na przejechanie do 100 km w mieście. Pojazd o dopuszczalnej masie całkowitej 750 kg może przewieźć maksymalnie dwie osoby, jadące jedna za drugą. Nowe BMW X5 Nadchodzący flagowy SUV BMW powstał na platformie CLAR. Nowość ma 4922 mm długości, 2004 mm szerokości i 1745 mm wysokości. Oznacza to, że długość nadwozia wzrosła o 36 mm, szerokość o 66 mm, a wysokość o 19 mm. Do wyboru przewidziano silnik benzynowy 0 pojemności 3-litrów dostarczający 340 KM mocy 1 450 Nm momentu obrotowego. Gamę uzupełniają dwa 6-cylindrowe diesle o pojemności 3.0 -jeden zapewnia 265 KM (620 Nm), a drugi, mocniejszy 400 KM (760 Nm). Na rynku amerykańskim BMWX5 może mieć pod maską motor V8 4,4 o mocy 462 KM (650 Nm). Jednostki oferowane są w standardzie z napędem xDrive i automatem. Odświeżony Jeep Renegade z silnikami z polskiej fabryki Nowy Peugeot 508 w wydaniu kombi Glos Dziennik Pomorza Czwartek, 2.08.2018 motoryzacja 17 l*HVBRłP ma llteymeczeme Zmiany wprawie zwiastują podwyżkicen OC Rząd zaproponował podwyższenie minimalnych gwarancji dla OC posiadaczy pojazdów, co może skutkować wzrostem stawek OC oraz zwiększonymi wypłatami świadczeń dla zdarzeń z przeszłości. W praktyce oznacza to, że minimalne sumy gwarancyjne mają zostać podwyższone o wielkość stanowiącą zmianę procentową wskaźnika cen konsumpcyjnych za okres pięciu lat od końca okresu przejściowego (4,14 proc.) i zaokrąglone do wielokrotności 10 000 euro. W przypadku szkód osobowych miało by to być 5,21 milionów euro, zaś w przypadku szkód w mieniu 1,05 min euro. Zmiany mają wejść w życie 1 stycznia 2019 r. Zakaz palenia w aucie przy dziecku Palenie papierosów w samochodzie, w którym jedzie dziecko do 18 lat, ma być zabronione. Tak wynika z projektu, który trafił do Ministerstwa Zdrowia. Obecnie kierującemu pojazdem silnikowym, który przewozi osobę, zabrania się palenia tytoniu lub spożywania pokarmów w czasie jazdy. Nie dotyczy to kierującego samochodem ciężarowym, który przewozi osobę w kabinie kierowcy i kierującego Negocjowanie ceny samochodu motofakty.pl Wszystko o samochodach Konrad Grobel Wiele salonów utwierdza nas w przekonaniu, że najlepiej kupować auta w czasie promocji. Zdarza się jednak, że negocjacje poza tym okresem mogą być bardziej owocne niż przypuszczaliśmy. Na wstępie zwróćmy uwagę na nas samych. Na zachowanie i aparycję. Po wejściu do salonu nie powinniśmy żądać obniżki ceny tylko dlatego, że wybraliśmy ten salon, a nie inny punkt sprzedaży. Jesteśmy klientami, którzy chcą wydać swoje pieniądze, ale w tej sytuacji, która została przytoczona w poprzednim zdaniu sprzedawca napręży się jak struna i nie będzie zbyt chętny aby udzielić nam rabatu. Wygląd także może nam pomóc przy negocjacjach. Kupując auto np. klasy premium, przypominajmy wyglądem osobę, którą stać na kupno takiego auta. Odpowiedni wygląd i wysoka kultura osobista sprawią, że ludzie będą odbierać nas z sympatią i - najprawdopodobniej - zechcą nam pomóc. Inteligencja i odpowiednie zachowanie, a niekiedy i humor pomogą zjednać nam drugą osobę, w tym wypadku sprzedawcę. W jakich okolicznościach poza okresem promocyjnym możemy liczyć na to, że negocjacje będą udane? Gdy szukaliśmy auta, sprawdzali- Sprzedawca może na wstępie dać upust w granicach od 5 do 8 proc. Kierownik sprzedaży może podnieść go o 2-3 proc śmy wiele ofert, również u różnych dealerów tej samej marki, niekiedy w tym samym mieście. Może się okazać, że dealer u którego zdecydowaliśmy się kupić auto ma gorszą ofertę, a jego konkurent zdecydowanie bardziej nam pasującą. Często ambicjonalnie zaoferuje nam podobną cenę co inny salon, a jeśli nie ma takiej możliwości, postara się wynagrodzić to np. poprzez darmowe aktualizacje nawigacji czy dorzucenie opon zimowych z felgami. Innym powodem na otrzymanie niższej ceny jest zawód przez nas wykonywany. Najczęściej profesje takie jak np. "lekarz, duchowny, księgowy czy nawet dziennikarz, mogą liczyć na zniżkę niezależnie od promocji. Jest to często spowodowane tym, że wyżej wymienione zawody cieszą się większym zaufaniem społecznym lub znalazły się na liście uprzywilejowanych specjalizacji do danego typu auta. Kolejnym sposobem na uzyskanie zniżki na zakup nowego samochód jest moment, gdy interesujący nas model będzie w najbliższym czasie się zmieniał. Face-lifting samochodu lub nadchodząca zmiana jego generacji mogą nam zagwarantować niższą cenę, albo rabat na aktualnie oferowany model. Może się zdarzyć, że różnica w cenie będzie bardziej atrakcyjna niż w przewidzianej promocji. Sytuacja, która może nam pomóc przy negocjacjach to ta, gdy jesteśmy klientem, który już kupił coś wcześniej w danym salonie. Gdy posiadamy już „historię zakupową" możemy pewniej podejść do ne-gocjagi. Sprzedawca wtedy też chętniej nam udzieli upustu, a także dorzuci te przysłowiowe zimówki. Ma on wtedy świadomość, że przy kolejnej zmianie pojazdu z dużą dozą prawdopodobieństwa przyjdziemy właśnie do niego. Zazwyczaj sprzedawca może na wstępie dać upust w granicach od 5 do 8 proc. Kierownik sprzedaży może podnieść go o 2-3 proc. więcej. Możemy mówić o naszym negocjacyjnym sukcesie jeśli uda nam się „wywalczyć" 15 a nawet 20 proc. upustu. Nie jest to łatwe, ale możliwe. samochodem osobowym, z wyjątkiem taksówki. Za popełnienie takiego wykroczenia grozi mandat w wysokości 50 zł. W tym przypadku nie przewidziano punktów karnych. ftllr Najcenniejsze marki motoryzacyjne Toyota ponownie zajęła pierwsze miejsce w branży motoryzacyjnej w najnowszym rankingu najcenniejszych marek Forbesa. W zestawieniu wszystkich globalnych marek Toyota znalazła się na 9. miejscu. Wartość japońskiej marki wynosi w tym roku 44,7 mld dolarów, o 9 proc. więcej niż w ubiegłorocznym raporcie. Tuż za japońską marką w zestawieniu marek motoryzacyjnych znalazł się Mercedes-Benz, który został wyceniony na 34,4 mld dolarów, a na podium uplasowało się również BMW (31,4 mld dolarów). W czołówce przygotowanego zestwienia nie zabrakło m.in. Forda, ale zestawienie najcenniejszych marek motoryzacyjnych to dominacja motoryzacji japońskiej i niemieckiej. Czy kursant może dostać mandat? Mariusz Michalak Kierowca łamiący przepisy ruchu drogowego, może zostać ukarany mandatem karnym. A co jeśli wykroczenie drogowe popełni kursant? Mandat karny może zostać nałożony nie tylko na kierowcę posiadającego prawo jazdy, ale także na kursantów ośrodków nauki jazdy. Ich działania w żaden sposób nie są usprawiedliwione tym, że obok znajduje się instruktor czy egzaminator, który ma możliwość zareagować na nieprawidłowe zachowanie na drodze. Mandat może otrzymać zarówno kursant jak i instruktor, egzaminator w zależności od tego, kto ponosi winę za określony czyn. Zgodnie z prawem kierującym może być osoba, która osiągnęła wymagany wieki jest sprawna pod względem fizycznym i psychicznym oraz od- bywa w ramach szkolenia, naukę jazdy odpowiednio przystosowanym pojazdem pod nadzorem instruktora. Kierującym jest również kursant zdający państwowy egzamin pod nadzorem egzaminatora. Kursant nauki jazdy nie może zostać dopuszczony do prowadzenia pojazdu zanim nie opanuje obowiązujących zasad ruchu drogowego. Kursant może odpowiadać z art. 177 kodeksu karnego za spowodowanie wypadku drogowego. Każdy kto naruszając, chociażby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, powoduje wypadek, w którym inna osoba odniosła obrażenia ciała, podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech. Kursant nie może zostać dopuszczony do prowadzenia pojazdu zanim nie opanuje obowiązujących zasad ruchu Bezpieczna jazda po łuku Choć jazda po łuku należy do podstawowych i niezbędnych umiejętności każdego kierowcy, to nie zawsze kończy się szczęśliwie. W 2017 r. w wypadkach na zakręcie zginęło w Polsce466osób. Jazda po łuku to jedna z podstawowych umiejętności nauczanych na kursie prawa jazdy. Tak naprawdę jednak pokonywanie zakrętów w bezpieczny i płynny sposób sprawia kłopot wielu kierowcom. Często nawet jeśli nie stwarzają bezpośredniego zagrożenia na drodze, to narażają pasażerów na duży dyskomfort. Co jest kluczem do płynnego pokonania zakrętu? Odpowiednia prędkość oraz tor jazdy. - Jeszcze przed zakrętem powinniśmy zmniejszyć prędkość do takiej, z jaką chcemy go pokonać, a także zredukować biegi. Uwzględnijmy przy tym stan nawierzchni - jeśli jest wilgotna, to prędkość powinnabyć odpowiednio niższa. Niedopuszczalne jest natomiast pokonywanie zakrętu na luzie -tłumaczy Zbigniew Weseli, dyrektor Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault. - Pokonywanie zakrętu rozpoczynamy od zewnętrznej krawędzi naszego pasa ruchu. W połowie łuku zbliżamy się do wewnętrznej krawędzi, a na wyjściu z zakrętu znów znajdujemy się na skrajnej zewnętrznej krawędzi pasa i płynnie wracamy do środka - radzą trenerzy bezpiecznej jazdy. Bardzo ważną zasadą jest także trzymanie obu rąk na kierownicy, aby zachować panowanie nad prowadzonym pojazdem -przypominają podstawowe zasady trenerzy Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault. 18 Ogłoszenia drobne Glos Dziennik Pomorza Czwartek, 2.08.2018 Nieruchomości 2-POK.46m2,609-800-438 POKÓJ w domku 532-616-114 gk mu 008235241 |>V^i GARAŻE Blaszane u BRAMY Garażowe PRODUCENT KOJCE dla Psów Najniższe Różne wymiary Dogodne RATT Transport i montaż dnuńns cały KRAJ 94-318-80-02 91-311-11-94 58-588-36-02 95-737-63-39 59-727-30-74 512-853-323 www.konstal-garaze.pl FOTO, KSIĄŻKI ALBUMY, książki, płyty muzyczne. Skup. 509-675-586,508-245-450. MATERIAŁY BUDOWLANE CEGŁA poniemiecka, czyszczona, paletowana - 2 zł/szt, 661259493. STYROPIAN producent, dostawa, tel. 52/331-62-48. MATERIAŁY OPAŁOWE DREWNO bukowe, 511-787-151. WYPRZEDAŻ towarów w bardzo atrakcyjnej cenie. Artykuły oświetleniowe, instalacyjne i budowlane, ul. Wieniawskiego 23 71-130 Szczecin tel: 605 999 300 Zapraszamy od 08:30 do 17:00 ZŁOM kupię, potnę, przyjadę i odbiorę, teL 607703135. Motoryzacja OSOBOWE SPRZEDAM OPEL Insignia, 2.0,2012r., 36 tys. zł, faktura VAT, Ecoflex, 661-259-493 19 A do Z skup- skupujemy każde pojazdy, płacimy nawet za wraki, oferujemy najwyższe ceny, 536079721 Absolutny Autoskup, 728773160. AUTA i busy kupię, 504-672-242 AUTO skup wszystkie 695-640-611 AUTO skup, każde. 797552040 AUTOKASACJA Bierkowo. Skup całych i uszkodzonych.59/8119150,606206077. AUTOKASACJA Świeszyno. 608421479 NEPTUN-AUTOGAZ Tel. 512 170 975. Finanse biznes KREDYTY, POŻYCZKI KREDYTY tanio. Słupsk, 59/842-92-38. POŻYCZKI" Związkowiec" 699186581 ZATRUDNIĘ BUDOWLAŃCÓW 503135643 DO prac konserwacyjnych (złota rączka)może być emeryt lub rencista Koszalin tel. 609-665-986 po godz.18. FABRYKA Obrabiarek zatrudni ślusarza, 59/8426667. HANDLOWIEC-j. niemiecki, sprzedaż domków holenderskich 668309281 A AKUS dołącz do grona zadowolonych Klientów TANIO I BEZPIECZNIE Nie wydawaj na ogłoszenia Nie trać swojego czasu O Dodaj swoją nieruchomość do NASZEJ BAZY OFERT (obok Związkowca) tel. 661-841-555 www.abakus-nieruchomosci.pl 33 m2 parter rej. Wańkowicza 135 000,- klucze w biurze nie wymaga remontu 56 m2 rej. Grottgera II p. 207 000,- 2 pok. rej. Kołłątaj loggia 149 000,- rej. Niepodległości/ Spółdzielczej/Rzemieślniczej 168 000,- (klucze w biurze) rej. Księżycowej dom 509 000,- Kupujący bez prowizji 2 pok. tylko 146 000,-Nasz Dom tylko 195 000,- 3 pok loggia klucze w biurze rej. Ogińskiego HANDLOWIEC- sprzedaż domków holenderskich 668309281 HOTEL Monika Koszalin zatrudni do sprzątania 504038644 oraz recepcjonistkę hotel@hot.pl KIEROWCA C + E; linia nocna międzymagazynowa; wymagania: karta kierowcy, ADR podstawowy; Praca: pon-pt, 200zł/dz; Koszalin 513059651 KUCHARZA, pomoc kuch., kelnerkę, na sezon. Ustronie Mor. 602282775 MAGAZYNIER 605-129-435. GK OPERATOR CNC-laser 605-129-435. GK OPIEKUNKI do Niemiec tel. 535 340 311 www.ambercare24.pl dzisiaj 70 ofert! OSTRZENIE narzędzi do przyuczenia tel. 512-444-317 PRACA dla Opiekunów w POLSCE z zamieszkaniem u podopiecznego. Wymagane kilkuletnie doświadczenie w opiece. Promedica24. Zadzwoń 501356445 PRACA w Niemczech dla Opiekuna/ki Seniorów. Atrakcyjne wynagrodzenie, szybkie wyjazdy, pełna organizacja wyjazdu i pobytu. Promedica24:505 337 777. PRACOWNIKA ogólnobudowlanego tel. 602-213-532. gk PRACOWNIKÓW budowlanych, Koszalin, Białogard. 508-265-996. PRALNIA Mielenko zatrudni Kierowcę kat. C tel: 94/318-94-41(pon.-pt. 7-15), info@pralniamielenko.pl TERMOGAZsp. z o.o zatrudni operatora minikoparki oraz pracowników do budowy sieci i przyłączy gazowych. Wysokie wynagrodzenie, możliwość zdobycia uprawnień. Tel. 609-505-642 ZATRUDNIĘ w biurze z j. niemieckim K-lin ul. 4 Marca tel. 533-650-089 ZATRUDNIMY elektryka tel. 661943090 SZUKAM PRACY ZAOPIEKUJĘ się starszą osobą w Koszalinie tel. 696-762-652 Zdrowie GINEKOLOGIA 515417467 Ginekolog -farmakologia A-Z GINEKOLOG, 790-80-35-37 INNE SPECJALIZACJE ALKOHOLOWE odtrucia 509-306-317. Usługi AGD RTV FOTO 59/8430465 Serwis RTV, LCD, plazma NAPRAWA RTV wszystkie typy, bezpłatny dojazd, anteny, 94/3457461 PRALKI Naprawa w domu. 603-775-878 BUDOWLANO-REMONTOWE BALUSTRADY bramy 602 825 699. CYKLINIARSKIE bezpyłowe 889-634-534 www.drewsal.com CYKLINOWANIE parkietu, układanie, szczotkowanie, bejcowanie, olejowanie, woskowanie, deski dębowe lite i dwuwarstwowe. facebook/Pardet 696727338 CYKLINOWANIE bezpył. 502-302-147 CYKLINOWANIE bezpył. 511-323-367 CYKLINOWANIE bezpyłowe 537583333 DACHY - dekarstwo 94/3412184 MALOWANIE remonty 500354255 GK REMONTY od A do Z tel. 794390544 GK STANY surowe 94/3412184. SUCHE zabudowy 94/3412184. ELEKTRYK Koszalin, 721-401-501. HYDRAULICZNE, tel. 607-703-135. HYDRAULIKA 24h, inne, 798-618-871. SPRZĄTANIE strychów, garaży piwnic, wywóz starych mebli, 607-703-135 DETEKTYW-KOSZALIN.PL 602601166 Zwierzęta SKUP bydła 500277836,500-277-836 Rolnicze ZWIERZĘTA HODOWLANE PROSIAKI sprzedam tel. 696-697-401 Towarzyskie ADA Słupsk, 513-751-832. AKTYWNA dojrzała. 507-719-333. GK ATRAKCYJNA dojrzała, 661177611. BASIA Słupsk 797-221-767 FILIGRANOWA Tel. 516-643-530. GK KOSZALIN, 531-600-712. SŁODKA Asia Koszalin 516603622 WIOLA po 40-tce. K-lin, 691-857-735. ŻANETA 461,693-771-552 Koszalin OGŁOSZENIE o wyłożeniu do publicznego wglądu projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego części obszaru miasta Kołobrzeg - Uzdrowisko Wschód dla terenu położonego pomiędzy ulicami H. Kołłątaja i A. Fredry wraz z ul. H. Kołłątaja Na podstawie art. 17 pkt 9 i 11 ustawy z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (t.j. Dz. U. z 2017 r., poz. 1073 z późn. zm.) oraz art. 39 ust. 1 pkt 2-5 w związku z art. 54 ust. 2 i 3 ustawy z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz ocenach oddziaływania na środowisko (t.j. Dz. U. z 2017 r., poz. 1405 z późn. zm.), zawiadamiam o: -wyłożeniu do publicznego wglądu projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego części obszaru miasta Kołobrzeg - Uzdrowisko Wschód dla terenu położonego pomiędzy ulicami H. Kołłątaja i A. Fredry wraz z ul. H. Kołłątaja wraz z prognozą oddziaływania na środowisko w dniach od 9.08.2018 r. do 30.08.2018 r. w Wydziale Urbanistyki i Architektury Urzędu Miasta Kołobrzeg, ul. Ratuszowa 13, pok. nr 311, w godz. pracy urzędu, tj. od 7:30 do 15:30, -zorganizowaniu dyskusji publicznej nad przyjętymi w projekcie planu miejscowego rozwiązaniami w dniu 24.08.2018 r. w małej sali konferencyjnej Urzędu Miasta Kołobrzeg o godz. 10.00. Każdy, kto kwestionuje ustalenia przyjęte w projekcie planu miejscowego, może wnieść do Prezydenta Miasta Kołobrzeg uwagi na piśmie, z podaniem imienia i nazwiska lub nazwy jednostki organizacyjnej i adresu, oznaczenia nieruchomości, której uwaga dotyczy, w nieprzekraczalnym terminie do dnia 13.09.2018 r. Za wniesione na piśmie uznaje się również uwagi wniesione za pomocą elektronicznej skrzynki podawczej w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 17 lutego 2005 r. o informatyzacji działalności podmiotów realizujących zadania publiczne (t.j. Dz. U. z 2017 r., poz. 570 z późn. zm.) opatrzone kwalifikowanym podpisem elektronicznym albo opatrzone podpisem potwierdzonym profilem zaufanym ePUAP. Organem właściwym do rozpatrzenia uwag jest Prezydent Miasta Kołobrzeg. Postępowanie w sprawie transgranicznego oddziaływania na środowisko nie jest w tym przypadku prowadzone. Prezydent Miasta Kołobrzeg OGŁOSZENIE o wyłożeniu do publicznego wglądu projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego części obszaru miasta Kołobrzeg - Uzdrowisko Wschód dla terenu położonego pomiędzy ul. A. Mickiewicza, Zdrojową i Solną wraz z ul. Spacerową Na podstawie art. 17 pkt 9 i 11 ustawy z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (t.j. Dz. U. z 2017 r., poz. 1073 z późn. zm.) oraz art. 39 ust. 1 pkt 2-5 w związku z art. 54 ust. 2 i 3 ustawy z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz ocenach oddziaływania na środowisko (t.j. Dz. U. z 2017 r., poz. 1405 z późn. zm.), zawiadamiam o: -wyłożeniu do publicznego wglądu projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego części obszaru miasta Kołobrzeg -Uzdrowisko Wschód dla terenu położonego pomiędzy ul. A. Mickiewicza, Zdrojową i Solną wraz z ul. Spacerową wraz z prognozą oddziaływania na środowisko w dniach od 9.08.2018 r. do 30.08.2018 r. w Wydziale Urbanistyki i Architektury Urzędu Miasta Kołobrzeg, ul. Ratuszowa 13, pok. nr 311, w godz. pracy urzędu, tj. od 7:30 do 15:30, -zorganizowaniu dyskusji publicznej nad przyjętymi w projekcie planu miejscowego rozwiązaniami w dniu 24.08.2018 r. w małej sali konferencyjnej Urzędu Miasta Kołobrzeg o godz. 11.00. Każdy, kto kwestionuje ustalenia przyjęte w projekcie planu miejscowego, może wnieść do Prezydenta Miasta Kołobrzeg uwagi na piśmie, z podaniem imienia i nazwiska lub nazwy jednostki organizacyjnej i adresu, oznaczenia nieruchomości, której uwaga dotyczy, w nieprzekraczalnym terminie do dnia 13.09.2018 r. Za wniesione na piśmie uznaje się również uwagi wniesione za pomocą elektronicznej skrzynki podawczej w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 17 lutego 2005 r. o informatyzacji działalności podmiotów realizujących zadania publiczne (t.j. Dz. U. z 2017 r., poż. 570 z późn. zm.) opatrzone kwalifikowanym podpisem elektronicznym albo opatrzone podpisem potwierdzonym profilem zaufanym ePUAP. Organem właściwym do rozpatrzenia uwag jest Prezydent Miasta Kołobrzeg. Postępowanie w sprawie transgranicznego oddziaływania na środowisko nie jest w tym przypadku prowadzone. Prezydent Miasta Kołobrzeg OGŁOSZENIE BURMISTRZA MIASTA SZCZECINEK o wyłożeniu do publicznego wglądu projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego „Trzesieka I" w Szczecinku Na podstawie art. 17 pkt 9 ustawy z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (Dz. U. z 2017r., poz. 1073 z późn. zm.), art. 54 ust. 2 i 3 ustawy z dnia 3 października 2008 r. o udostępnieniu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz ocenach oddziaływania na środowisko (Dz. U. z 2017r., poz. 1405 z późn. zm.) oraz uchwały Rady Miasta Szczecinek Nr XLI/360/2017 z 15 maja 2017 r. zawiadamiam 0 wyłożeniu, w dniach od 10 sierpnia 2018 r. do 30 sierpnia 2018 r. w siedzibie Urzędu Miasta Szczecinek w pokoju nr 208 w budynku A przy Placu Wolności 13 w Szczecinku w godz. od 8.00 do 13:30 oraz na stronie internetowej: www.szczecinek.pl, do publicznego wglądu projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego „Trzesieka I" w Szczecinku wraz z prognozą oddziaływania na środowisko. Projekt planu obejmuje obszar ograniczony: granicą administracyjną miasta Szczecinek, granicą działki ewidencyjnej nr 49/11 obręb 0028, fragmentem drogi wojewódzkiej nr 172, Lasem Zachodnim, linią brzegową jeziora Trzesiecko oraz Lasem Klasztornym. Dyskusja publiczna nad przyjętymi w projekcie planu rozwiązaniami odbędzie się w dniu 23 sierpnia 2018 r. w siedzibie Urzędu Miasta Szczecinek w pokoju nr 208 w budynku A przy Placu Wolności 13 w Szczecinku o godz. 11:00. Zgodnie z art. 18 ust.1 ustawy, każdy kto kwestionuje ustalenia przyjęte w ww. projekcie planu miejscowego może wnieść uwagi. Uwagi należy składać na piśmie do Burmistrza Miasta Szczecinek z podaniem imienia 1 nazwiska lub nazwy jednostki organizacyjnej i adresu, oznaczenia nieruchomości której uwaga dotyczy, w nieprzekraczalnym terminie do dnia 13 września 2018 r. Jako wniesione na piśmie uznaje się również uwagi wniesione za pomocą elektronicznej skrzynki podawczej w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 17 lutego 2005 r. o informatyzacji działalności podmiotów realizujących zadania publiczne: opatrzone kwalifikowanym podpisem elektronicznym albo opatrzone podpisem potwierdzonym profilem zaufanym ePUAP. Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 2.08.2018 Sport_19 Testosteron a seksizm, czyli fala oskarżeń o dyskryminację Dominik Owczarek Twittend.owaarek Lekkoatletyka Międzynarodowe Stowarzyszenie Federacji Lekkoatletycznych (IAAF) chce wprowadzić przepis mający zakończyć dyskusje o podwyższonym poziomie testosteronu wśród sportsmenek. Najpierw musi jednak zmierzyć się z falą oskarżeń o dyskryminację. Zmiany norm testosteronu mają zostać wprowadzone w życie l listopada, ale nadal nie jest to stuprocentowo pewne. Kilka lat temu organizacja przegrała w Międzynarodowym Trybunale Arbitrażowym (CAS) w sprawie indyjskiej sprinterki Dutee Chand. Tym razem kontrowersje skupiają się wokół dużo bardziej utytułowanej zawodniczki - Caster Semenyi. Południowoafrykańska lek-koatletka od wielu lat jest symbolem żartów, ale i hejtu za sprawą wyglądu i zawyżonego poziomu testosteronu. Potwierdzono u niej hermafrody-tyzm (posiadanie cech obu płci), co dla krytyków jest jednym z argumentów za tym, by wykluczyć ją ze startów. W oddaleniu zarzutów nie pomaga jej też tubalny głos, ogromna przewaga fizyczna nad rywalkami i męska muskulatura. Dziennik „Australian Daily Telegraph" ujawnił tajne badania, zktórych wynika, że u Semenyi wykryto wewnętrzne jądra i brak macicy. Seksizm i rasizm Chęć wprowadzenia regulacji dotyczących poziomu testosteronu przez IAAF szybko zbiegła się z zaskarżeniem ze strony Semenyi do CAS. Głosy zadowo- hmenya węppn Semenya zwraca na siebie uwagę nie tylko poprzez sukcesy lenia ze strony rywalek mieszają się z masowymi protestami or-ganizacjibroniącychpraw człowieka. - Ma zostać ukarana tylko za bycie zbyt szybką i muskularną. Tego typu oskarżenia to zwykły seksizm - twierdzi Katrina Karkazis, bioetyczka z Uniwersytetu Stanforda. Oprócz tego pojawiały się jeszcze zarzuty o rasizm wobec czarnoskórej lekkoatletki. Głos zabrał także Dainius Puras, litewski psychiatra i obrońca praw człowieka, który stwierdził, że nie ma wystarczających dowodów klinicznych potwierdzających wyższość nad rywalkami za sprawą podwyższonego poziomu testosteronu. Niektórzy oskarżają IAAF o ograniczanie wyboru identyfikacji pici, ale wielu pragnie po prostu uczciwej rywalizacji. - Sport już nie jest taki sam, jeśli na igrzyskach wygrywa kobieta, która aż tak dominuje nad przeciwniczkami - mówiła maratonka Paula Radcliffe na antenie radia BBC. Uzupełniła później, że nawet najcięższy trening nie sprawi, że będzie można wygrywać z taką siłą i możliwością regeneracji, jak dzięki testosteronowi. - To apokalipsa gender - słychać było niedługo po kontrowersyjnym zwycięstwie na olimpijskiej arenie w Rio di Janeiro przed dwoma laty. Gdy bieg na 800 metrów zdominowały potężnie zbudowane Afrykanki z Semenyą na czele - Joanna Jóźwik przerwała milczenie jako pierwsza. Polka zajęła piąte miejsce ze stratą ponad dwóch sekund do zwyciężczyni. - Jest nie do pobicia. Jeśli władze nic z tym nie zrobią, będzie tak do końca - wypaliła. Wkrótce przeprosiła za swoje słowa, ale nie była to ostatnia bitwa w lekkoatletycznej wojnie o testosteron. Wsparcie żony i krytyków Po wytoczeniu ciężkich dział ze strony IAAF biegaczkę najzacie-klej broni Humań Rights Watch, organizacja zajmująca się ochroną praw człowieka. „Dyskryminacja sportsmenek z cechami płci męskiej narusza ochronę podstawowych praw" - można przeczytać w oświadczeniu. W liście skierowanym do prezydenta IAAF Sebastiana Coe mowa jeszcze o „odbieraniu Semenyi prawa do identyfikacji płciowej". Sekretarz generalny organizacji Pierre Weiss powiedział kilka lat temu, gdy o lekkoatletce zaczęło być głośno nie tylko za sprawą sukcesów, że „jest kobietą, ale nie wstuprocentach". Emocjonalna dyskusja toczy się po dziś dzień, ale imbliżej llisto-pada, tym bardziej przybierać ona będzie na sile. - To byłoby niesprawiedliwe wobec Caster, gdyby jej powiedzieć - przykro nam, nie możesz wystartować na igrzyskach, bo taką się urodziłaś. Nikt poważny nie podchodzi do tej sprawy zerojedynkowo - grzmi Jere Longman, reporter sportowy „The New York Timesa". - Jestem dumna z tego, jaka jestem. Chciałabym podkreślić wsparcie ze strony żony Violet, ale również podziękować krytykom. Dzięki nim staję się lepszą osobą i gdyby nie oni, nie byłabym dzisiaj lepszym człowiekiem - ripostuje Caster Semenya. ©® hhhhhhhhhhhhhhhhHHHIHHHHHHNI W 2017 r. GKS Katowice zarobił ponad dwanaście milionów złotych Zaplecze ekstraklasy ma ogrywać młodzież tych środków jest oczywiście pełna logika, pierwsza liga ma młodzież promować, kluby z ekstraklasy prezentować nas w Europie. PUkano&na MkhałStdba (©Skibowy Dopóki pierwszo^owekUby nie są zadłużone, tojestem spokojna o resztę-mówi Martyna Pajączek, prezes zarządu 1 Igi i członek zarządu PZPN. PZPN.1 KgaiDełoitte stworzyły raport by zapiecze ekstraklasy byto jeszcze bar-dziej konkurencyjne? Raport pozwala nam zobaczyć, co zrobiliśmy do tej pory i gdzie są rezerwy. Przychody z dnia meczowego mogłyby być wyższe. W ekstraklasie wygląda to lepiej. Obszary, które wydawały nam się istotne, i na których się skupialiśmy - w przyszłości mogą przynieść zyski. Mówię o korzyściach z Pro Junior System, czyli promowania młodych graczy. Teraz już siedem klubów l. ligi dostaje z PJS niemałe pieniądze. Mam nadzieję, że wciąż będziemy dawać ekstraklasie młodych piłkarzy, ale również trenerom. Na jakie kwotyzPro Junior System może Sczyćliga? Pro Junior System zostaje w ekstraklasie ze środkami na poziomie czterech milionów, w l. lidze na poziomie sześciu milionów. W podziale CżterykUbymająwskaźnk 100 proc wynagrodzeń w stosunku do przychodów. Osiem powyżej 80 proc To martwi? Tak są zbudowane kluby pierwszoligowe. Najważniejszą pozycją w budżecie są pensje, ale to nie tylko wynagrodzenia dla piłkarzy, a dla wszystkich pracowników klubu. Zmienienie proporcji do wymarzonego poziomu UEFA, czyli 60 proc. może być w l. lidze kłopotliwe. Póki kluby nie są zadłużone i struktura finansowa jest zbilansowana, to jestem spokojna. Co zrobić, by łduby więcej zarabiały na dniu meczowym? Bilety na mecze l. ligi są tanie. Stawiamy na karnety i bilety rodzinne. By na mecze chodziło dużo lokalnej społeczności. Jestem zaskoczona, że zyski od kibica są tak małe, a przychody z działań komercyjnych to ponad 80 proc. budżetu. To również wielka praca wszystkich ludzi w każdym klubie. Znaleźć sponsorów na rynku lokalnym to też kolosalna praca. ©@ Polskie400 m nigdy nie było na tak wysokim poziomie Rozmowa Tomasz Bański tomasz.bilinski@polskapfess.pl - Jesteśmy wgroniefaworytek mistrzostw Europy, ale nie myślimy otym. Choć chcemy poprawić rekord Polski-zapowia-da Justyna święty-Ersetic brązowa medafistka mistrzostw świata wsztafecie4x400m i wkemistrzyni Polski na400m. W jakiej jest pani formie tuż przed najważniejszą imprezą sezonu? Wydaje mi się, że jest bardzo dobrze. To samo mówi mi trener. Treningi potwierdzają, że jeszcze nigdy tak szybko nie biegałam. Wierzę, że w Berlinie będzie bardzo dobrze. Pokuszę się o rekord życiowy. W mistrzostwach Polski dwa tygodnie temu zdobyta pani srebrny medal. Nie odczuwam tego jako porażki. Wynik napawa mnie optymizmem. W czerwcu miałam problemy zdrowotne, ale start w Lublinie mnie podbudował. Trener mówi, że forma ma przyjść podczas mistrzostw Europy. Mam nadzieję sprawić tam niespodziankę. To znaczy zdobyć medal? Wolałabym tego nie deklarować. Oczywiście dam z siebie wszystko i liczę, że to przeniesie bardzo dobry rezultat. Najpierw trzeba przejść półfinał, a konkurencja w tym roku jest bardzo mocna i wyrównana. Zdaję sobie sprawę, że o awans i walkę o medale będzie decydowała dyspozycja dnia. Kontuzja była poważna? W czerwcu na treningu naciągnęłam mięsień dwugłowy, co wykluczyło mnie z treningu na jalaś czas. Ale już trenuję na pełnych obrotach i po urazie nie ma śladu. Tak czy inaczą chyba lepiej, że czołowe 12 biegaczek przystępuje do rywalizacji od półfinału? Tak, to zawsze jeden bieg w nogach mniej. Inna sprawa, że finał biegu indywidualnego trochę koliduje z finałem sztafety. Oba starty dzieli 90 minut. Wprawdzie biegałam już dwukrotnie w ciągu jednak dnia, ale nigdy w tak krótkim odstępie czasu. Ktoś nie przemyślał planu mistrzostw. Szkoda, bo stać nas na dwie, trzy zawodniczki w finale biegu indywidualnego. Wierzę jednak, że o medale powalczy jak największa liczba Polek. Dojdą emocje, wola walki i doping kibiców poniesie nas w obu finałach. Sztafetę stać na medal? Stawiają nas w gronie faworytek, ale staramy się o tym nie myśleć. Mistrzostwa Polski pokazały, że polskie 400 m jeszcze nigdy nie było na tak wysokim poziomie. Z dziewczynami pokusimy się o poprawienie rekordu Polski. ©® Pytał i notował Tomasz Biliński LOTTO ŚRODA, 01.08 multimulti - godz. 14.00 3.9.11.20.25.29,30.34.35.36, 40.47.54.56.65.69.73,76.79. 80 plus 11 kaskada 1,2,3.4.7.8,9.10,19,21.23,24 WTOREK. 31.07 multi multi - godz. 22.00 1.3.7.9,10,12.13,17.18.30.32.37. 38,42,45,46,60,67,74,77 plus 37 kaskada 3,5,6,7,8,11.12,14,15,19,20,24 lotto 3.5,6, 24.36.40 lotto plusI, 18,19,22,31,46 ekstra pensja 3, 4, 5,19, 23 + 3 mini lotto 9,25,28,37.39 (sten) 20 Sport Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 2.08.2018 W składzie na mistrzostwa Europy nie ma Marceliny Witek Lekkoatletyka Krzysztof Niekrasz krzysztof.niekrasz@polskapres5.pl Polski Związek Lekkiej Atletyki zgłosił do udziału w XXIV Mistrzostwach Europy w Berlinie 86 zawodników (36 kobiet i 50 mężczyzn). To najliczniejsza reprezentacja w historii startów biało-czerwonych w tej imprezie. Zawody w Berlinie odbędą się w dniach od 6 do 12 sierpnia. Oszczepniczka Marcelina Witek (Akademia Małego Lekkoatlety Słupsk) nie znalazła się w składzie reprezentacji Polski. Zarząd Polskiego Związku Lekkiej Atletyki wydał oświadczenie dotyczące braku powołania Marceliny Witek na mistrzostwa Europy w Berlinie. Przypomnijmy, że słupska zawodniczka legitymuje się piątym wynikiem na świecie i drugim w Europie w tym roku (66. 53 m). Tym samym była nadzieją na walkę o medal w stolicy Niemiec. W oświadczeniu podpisanym przez Pawła Olszańskiego (sekretarz generalny PZLA) czytamy: - Decyzja Zarządu Polskiego Związku Lekkiej Atletyki podjęta została w trosce o zdrowie zawodniczki, dalszy rozwój jej kariery sportowej oraz na podstawie informacji o stanie zdrowia przekazanej przez kierownika Zespołu Medycznego Związku i trenera zawodniczki, którym jest ojciec Marceliny - Mirosław Witek - M. Witek ma talent do rzucania oszczepem. Jej szkoleniem zajmuje się Mirosław Witek (ojciec). Oboje mają żal do PZLA dop. red.). Od kwietnia br. Marcelina borykała się z problemami zdrowotnymi, które istotnie wpłynęły na obniżenie dyspozycji startowej. W czerwcu przeszła kompleksowe badania, po których zaproponowano jej leczenie zachowawcze oraz cztero-pięcio-tygodniową przerwę w treningach. Zawodniczka nie podjęła zalecanej terapii. Jednocześnie trener Marceliny zapewniał, że dolegliwości bólowe ustępują, a jej forma, sądząc po sprawdzianach treningowych, wzrasta. Ostatnie starty naszej najlepszej oszczepniczła potwierdziły jednak obawy związku, a osiągnięte w ostatnich imprezach rezultaty, kilkanaście metrów bliższe od najlepszych te- gorocznych wyników Marceliny, w jednoznaczny sposób upewniły Zarząd Związku o słuszności podjętej decyzji. Polski Związek Lekkiej Atletyki wraz Zespołem Szkoleniowym jest przekonany, że zawodniczka o takiej skali talentu, jakim dysponuje Marcelina Witek, ma ogromną szansę na zdobycie w kolejnych latach wielu medali mistrzostw świata, czy igrzysk olimpijskich. Uważamy, że podstawowym warunkiem do rozwoju imponująco zapowiadającej się kariery sportowej jest brak kontuzji, który pozwoli w sposób niezachwiany zrealizować w pełni proces treningowy. W związku z powyższym podjęcie innej decyzji przez Zarząd PZLA, naraziłoby samą zawodniczkę na przedwczesne zakończenie dobrze zapowiadającej się kariery sportowej. Talent Marceliny Witek został wcześniej zauważony przez władze PZLA i już w zeszłym roku pomimo niższych od tegorocznych rezultatów sportowych zawodniczka otrzymała stypendium sportowe opłacane ze środków własnych związku. Nasze działania nie są ukierunkowane na bieżące sukcesy, a ich celem jest dbałość i wsparcie zawodniczki w rozwoju mistrzostwa sportowego. Jednocześnie władze PZLA deklarują wszelkie możliwe wsparcie zarówno w fazie rehabilitacji zawodniczki jak i powrotu jej do wysokiej formy w kolejnym sezonie. Słupszczanka robiła, co mogła, by pojechać na mistrzostwa Europy. Jeszcze po konkursie w mistrzostwach Polski w Lublinie (tam zdobyła złoto z wynikiem 55-97 m) nie zakładała, że nie wystąpi w tej imprezie. Myślami sięgała nawet kolejnych startów, bo przecież zapewniła sobie występ w finale Diamentowej Ligi. Tak więc w tegorocznych ME nie pojawi się zatem żadna z polskich oszczepniczek. Od dwóch lat do wysokiej dyspozycji nie może wrócić Maria Andrejczyk(rekordzistka Polski i czwarta zawodniczka igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro). ©© POGODA Krzysztof Ścibor Biuro Calyus, Czwartek 2.08.2018 Nad Pomorze dociera zwrotnikowe, gorące i wilgotne powietrze. W ciągu dnia na przemian słońce, deszcz i lokalne burze, okresami gwałtowne. Na termometrach max do 25:2910. Wiatr tylko w czasie burzy silny i porywisty. W nocy jeszcze na wschodzie mokro. Jutro pogodnie, sucho i bez upału, na termometrach max 24:28 °C. Wiatr z północy, słaby. Do niedzieli pogoda plażowa, będzie dość pogodnie i sucho. Pogoda dla Pomorza Mh Stan morza (Bft) "| -2 Siła wiatru (Bft) \ -2 Kierunek wiatru N 1019 hPa f ł 23 o Łeba Pogoda dla Polski # ^ 15 km/h 20 Kołobrzeg 21 o Darłowo Ustka H<3 24 o Rewal _ mim 0 2ME3 Świnoujście # p Wejherowo w*8 © L"ocu o<5rim Sfcwno |2OTI Kar?uzy GDAŃSK pbibb # $0 cm * Ema Bytów * Kościerzyna :fc0cm rfcOcm Połczyn-Zdrój 0 2.9°IES Szczecinek " .o . Człuchów SZCZECIN O Orawsko Pomorskie ♦ \ iZSffli 10 km/h # 26° 23° 24° pogodnie zachmurzenie umiarkowane przelotny deszcz przelotne deszcze i burza pochmurno mżawka ciąglydeszcz ciągły deszcz i burza przelotny śnieg ciąglyśnieg przelotny śnieg z deszczem ciągły śnieg z deszczem mgła V marznąca mgła ^ śliska droga marznąca mżawka marznący deszcz zamieć śnieżna * opad gradu V kierunek i prędkość wiatru iM3 temp. w dzień ES temp. w nocy! 5 temp. wody ilłc® grubość pokrywy śnieżnej 1011 hPa ciśnienie i tendencja <*> smog Gdańsk 2Sf Kraków 30° Lublin 29° Olsztyn 28° Poznań 31° Toruń 30° Wrocław 33° Warszawa 31° Karpacz 31° Ustrzyki Dolne 26° Zakopane 26 28° W 30° 33° Nowy rzecznik i Bartosz Wolski w Bytovii Bytów Piłka nttżna Krzysztof Niekrasz krzysztof.niekrasz@polskapress.pl Nowym rzecznikiem prasowym bytowskiej Bytovii został Przemysław Gawin. Przemek swoją przygodę z dziennikarstwem sportowym rozpoczął jako redaktor naczelny nieoficjalnej strony klubu - bytoviahpu.pl, którą prowadził przez pięć lat. Był również korespondentem „Przeglądu Sportowego". Skład bytowskiej Bytovii na sezon2018/2019 powiększył się o Bartosza Wolskiego, który zagra jeszcze w czamo-biało-czerwonych barwach w rundzie jesiennej. Ten 2i-latek podpisał z klubem z Bytowa półroczną umowę. Młody pomocnik to wychowanek Elany Toruń. W 2014 roku wyjechał do Włoch, gdzie grał w US Latina Calcio w Primavera A (liga młodzieżowa). Trzy lata później został zawodnikiem Genoi, która regularnie wypożyczała piłkarza. Najpierw Wolski spędził pół roku w AC Cesena, a kolejne półtora już w Bytowie. W zeszłym sezonie wystąpił łącznie w 33 meczach i zdobył jedną bramkę. Teraz rozstał się już definitywnie z Genoą i parafował z „Czarnymi Wilkami" umowę, która jest ważna do 31 grudnia br. - Bytów jest fajnym miejscem do mojego rozwoju. Gdyby nie był to dobry pomysł, to nie byłoby mnie tutaj. Muszę zrobić kolejny krok do przodu, a moim celem jest gra w ekstraklasie - wyznał Bartosz Wolski. ©® Bartosz Wolski był jednym z wyróżniających się piłkarzy bytowskiego zespołu w pierwszoligowych meczach. Teraz też chce pomóc Bytovii PUka nożna Rezerwy Gryfa zapraszają ao gry Gryf Słupsk w tym sezonie wznawia działalność rezerw. Słupszczanie będą występować w klasie B. Co ciekawe, trenerem tego zespołu będzie Paweł Kryszałowicz. Gryf II Słupsk S.A. poszukuje młodych graczy, którzy chcieliby rozwijać swoje umiejętności i doskonalić się w celu awansu sportowego. Drużyna rezerw zaprasza do współpracy przede wszystkim zawodników urodzonych w latach 2000,2001 i 2002. Kontakt dla chętnych: se-kretariat@gryf-slupsk.pl. (STEN) Karnety na Gryfa Dostępne są już karnety na mecze Gryf Słupsk S. A. na cały sezon 2018/19 w IV lidze. Karnet na krytą trybunę-. 140 zł, karnet na sektory B i E: 70 zł. Punkty sprzedaży: Sklep Storm - CH Manhattan /I piętro/ box 36 oraz Centrum Informacji Turystycznej w Słupsku, róg Starzyńskiego i Tuwima. (STEN) PHkanożna PorażkiBłekitnych Główczyce Kolejne mecze sparingowe rozegrali piłkarze Błękitnych Główczyce (beniaminek słupskiej klasy okręgowej). Najpierw zagrali sparing z KS Damnica (klasa A) przegrywając aż 1A (0:1). Skład Błękitnych Główczyce: Petrykowski - Mydło, Romowski, Maron, Sibinski, Bondarowicz, Makowiecki, Iwanicki. Grzegorczyk, Łyszyk, Blank. W innym meczu z reprezentantem klasy A, Błękitni Główcyce również doznali porażki. GTS Czarna Dąbrówka pokonał zespół z Główczyc aż 6:2 (3:0). Bramki dla Błękitnych zdobywali: Robert Ludko i Przemysław Romowski. Dla GTS po dwa gole zdobywali Jedrzej Narloch oraz Dawid Wdowczyk. Pozostałe gole dla Czarnej Dąbrówki strzelali: Oskar Cierzan i Mateusz Ostrowski. Skład GTS: J.Gralak - Zblewski, Cierzan. G.Lejk, Osowski, Kulik, Smentoch, P.Ostrowski, M.Ostrowski, Wdowczyk, Narloch. (STEN)