i 2,40 Nr ISSN 0137-9526 Nr indeksu 348-570 ZŁ W TYM 8%VAT 9 7 7 013 7 9 5 2 046 Obrazy za miliony. Padają rekordy - str. 13 00 00 I 1 I Głos Czwartek 3 stycznia 2019 Strategia walki z rakiem cały czas napotyka na przeszkody STRONA 14 Przetarg na przebudowę portu w Ustce w II kwartale 2019 r. STRONA 3 W Słupsku można zmniejszyć żołądek Zdrowie » w W słupskim szpitalu powstał zespół specjalistów zajmujący się pacjentami otyłymi STRONA 4 Nad egzaminami ósmoklasisty, gimnazjalisty i nad maturami wisi groźba strajku STRONA 9 Samorządy w powiecie bytowskim uchwalają budżety na 2019 rok STRONA 10 Kultura między sklepowymi półkami. Polak na zakupach uwierzył, że klient to pan, a personel ma być do jego usług STRONA 12 W Kępicach powstaje sieć gazowa. Niebawem podłączeni zostaną pierwsi odbiorcy STRONA 11 Słupskie władze odkładają budowę łącznika z ul. Romera na ul. Szczecińską STRONA 5 Silny wiatr w regionie nawet do 100 km/h Wiało, zrywało i łamało. Do tego cofka i podtopienia Alek Radomski ateksander.radornski@gp24.pi Pomorze Silny i porywisty wiatr daje znać o sobie. Efekt to brak prądu, sztorm i kilkadziesiąt strażackich interwencji. Północny wiatr powoduje cofkę w portach, a wysoka fala uderza i podmywa brzeg niszcząc plaże. Dziś znów będzie wietrznie. Poprawę pogody synoptycy prognozują w piątek. W ciągu ostatnich godzin średnia prędkość wiatru wynosiła od 45 km/h do 60 km/h, ale w rejonie Ustki wiało do 70 km/h, a w porywach nawet do 90 km/h. Jak informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, najsilniejszy wiatr występuje na wybrzeżu, miejscami nawet do 100 km/h. Noworoczna aura obok porywistego wiatru to też przelotne opady śniegu ograniczające widzialność, połamane drzewa i i alarmowe wyjazdy. Również kłopoty z dostawami prądu w rejonie Lęborka, w gminach Dębnica Kaszubska, Główczyce i Słupsk. Od godz. 20 we wtorek do północy strażacy in- 1 stycznia około godz. 13.: terweniowali w sumie 27 razy. - Głównie do tak zwanych miejscowych zagrożeń - precyzuje st. kpt. Tomasz Ponczkowski ze Straży Pożarnej w Słupsku. -14 interwencji dotyczyło powalonych drzew, ale był też wyjazd do zerwanego przez wiatr baneru reklamowego na bloku przy al. 3 Maja w Słupsku. Na Bałtyku sztorm. IMGW alarmuje, że w związku z prognozowaną sytuacją meteorologiczną przewiduje się na całym Wybrzeżu wzrost poziomów morza powyżej stanów alarmo- >chotnicy z Dretynia usuwali we wsi Broczyna (gm. Trzebielino) wych. Tak było w porcie w Ustce, gdzie woda podmyła nabrzeże. Północny wiatr powoduje tzw. cofkę, kiedy to woda morska wdziera się w głąb lądu. Wczoraj poziom wody w porcie w Ustce podniósł się do ponad sześciu metrów i był o prawie pół metra wyższy niż w lecie. Dziś znów wietrznie i mroźno wieczorem i w nocy. Na piątek synoptycy prognozują poprawę pogody. Będzie kilka stopni Celsjusza na plusie. Powieje z zachodu. WIĘCEJ STRONA3 977013795204601 02 Druga strona Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 3.01.2019 Pogoda w regionie 2°C -i°c xl, * * * * * * Barometr 1028.00mbar Wiatr płn. 17 km/h Uwaga przelotny śnieg Piątek 4°C 3°C Sobota 5°C 1°C A# */ Uwaga: przelotny śnieg i deszcz ze śniegiem Niedziela 2°C -3°c <£> Wojciech Frełkhowski wojclech.frelichowski@gp24.pl ZAMIAST ŁACZNIKA ŁĄC »NE POTRZEBNI REMONTY ULIC Komentarz ie wiem po co i skąd pojawiła się koncepcja budowy łącznika drogowego pomiędzy ulicami Romera a Szczecińską w Słupsku (piszemy o tym na str. 5). Żeby nie było -idea jest może i słuszna, ale dopiero wtedy, kiedy miasto nie będzie wiedziało, co zrobić z nadwyżką w budżecie. Zanim to nastąpi, to na początek proponowałbym, aby zastanowić się, jak udrożnić tę ulicę, bo teraz tamtędy przejechać jest bardzo trudno. To dlatego, gdyż jedną stronę wąskiej ulicy blokują parkujące samochody. Stoją tam, bo gdzieś stać muszą. Sytuacja jest kłopotliwa nie tylko dla zwykłych kierowców, ale także dla służb ratowniczych. Już kilkakrotnie strażacy mieli problemy z dojazdem do pożaru mieszkania, zaś karetki pogotowia nie mogą podjechać pod klatki schodowe, aby zabrać chorego. Słusznie zatem przyznaje pani prezydent, że budowa łącznika pomiędzy ulicami Romera a Szczecińską nie jest pierwszoplanowym zadaniem na osiedlu Niepodległości. I wskazuje, że pilnego remontu wymagają chodniki na ul. Andersa. To prawda, ale chyba jeszcze pilniejszą sprawą jest remont ul. Marii Zaborowskiej od skrzyżowania z Legionów Polskich do 11 Listopada. Jej stan można opisać krótko: dziura dziurę dziurą pogania. To samo dotyczy ul. Bitwy Warszawskiej, dawnej Rzymowskiego, na której poza tym brakuje miejsc parkingowych. ©® Słupsk Nie wyrzucaj drzewka. Bezpłatny odbiór świątecznych choinek Styczeń to czas, kiedy pozbywamy się z naszych domów świątecznych choinek. W Słupsku ich odbiór jest bezpłatny i potrwa do potowy lutego 2019 roku. Prosimy, by nie wyrzucać choinek do pojemników na odpady zmieszane, tylko, pozbawione ozdób, zostawić w pobliżu pojemników, skąd zostaną zabrane. Zgłaszanie chęci pozbycia się drzewek dodatkowo usprawni ich odbiór, a suche nie będą szpecić miasta - apelują urzędnicy ratusza. W zabudowie wielorodzinnej świąteczne drzewko należy wystawiać przed altanami śmietnikowymi lub w pobliżu pojemników, tak aby nie blokować do nich dostępu. Natomiast mieszkańcy domków jednorodzinnych powinni wystawić drzewko przed posesją, w miejscu widocznym i łatwo dostępnym. Chęć pozbycia się świątecznego, naturalnego drzewka można zgłaszać do Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej Sp.z o.o. - tel. (059) 8425 663 lub Referatu Gospodarki Odpadami Komunalnymi Urzędu Miejskiego - (059) 8488226. Alternatywą dla wyrzucenia drzewka - zarówno naturalnego, jak i sztucznego - jest również przekazanie go do jednego z dwóch Punktów Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (PSZOK), które są czynne od poniedziałku do piątku od 7do 18 oraz w soboty od 7 do 15: PSZOK, ul. Bałtycka lla, PSZOK ul. Szczecińska 112. (MARA) Ustka Szlifuj swój angielski podczas miłych Konwersacji Biblioteka Miejska w Ustce zaprasza we wtorek, 8 stycznia, na Podwieczorek Konwersacyjny, czyli rozmowy w języku angielskim przy obowiązkowej herbacie. Wszyscy chętni proszeni są o stawienie się w czytelni dla dorosłych. Początek o godzinie 16.30, zakończenie o godzinie 17.30. Wstęp bezpłatny. (MARA) Operacyjne zmniejszenie żołądka to nie wszystko Rozmowa Rozmawiamy z dr. Michałem Duszewskim, chirurgiem w oddziale chirurgii ogólnej w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Słupsku. Czy operacje pomniejszenia żołądków są często wykonywane w słupskim szpitalu? Operacje bariatryczne są przeprowadzane w Słupsku od 2012 roku. Początkowo wykonywaliśmy je doraźnie i było ich kilkanaście w roku, ale pacjentów przybywało. Od dwóch lat chorych jest masa. W poprzednim roku wykonaliśmy już ponad 60 operacji, a docelowo możemy ich wykonać nawet 200-300. Otyłość to tak duży problem? Problem otyłości jest ogromny. W Polsce to około 20 procent społeczeństwa, z czego 5 procent z otyłością olbrzymią, gdzie wskaźnik masy ciała wynosi powyżej 35 kg na mkw.; obrazowo mówiąc, gdy osoba o wzroście 170 cm waży powyżej 105 kg. Stąd potrzeba zwiększenia jakości, bezpieczeństwa tych operacji i powołanie zespołu do spraw opieki nad pacjentem bariatrycznym. Przełoży się to na jeszcze lepsze przygotowanie pacjenta do zabiegu i lepszą opiekę po operacji w celu zapewnienia długo-twałego efektu i zwiększenia bezpieczeństwa. Dlaczego pacjent tęgo potrzebuje? Sama operacja nie wystarczy? Operacja jest kluczowym momentem, natomiast odpowiednie przygotowanie chorego zwiększa szanse na dobry i długotrwały efekt. Ma- ~ 4' Chirurg dr n. med. Michał Duszewski, koordynator zespołu bariatrycznego my teraz szereg specjalistów, którzy konsultują pacjenta przed operacją bariatryczną. Taki chory wymaga konsultacji internistycznej, diabetolo-gicznej, kardiologicznej, wykonywania szeregu badań. Wymagane jest też schudniecie do 10 procent masy ciała, aby operacja była bezpieczniejsza i aby wprowadzić metabolizm na odpowiednie szlaki. Czy operacje są finansowane przez NFZ? Tak, NFZ od lat finansuje te operacje, a od stycznia zostały wprowadzone do katalogu świadczeń stricte bariatryczne operacje: laparoskopowa gastrektomia, czyli rękawowe wycięcie części żołądka, oraz zespolenie omijające żołądkowo-jeli-towe z pętlą na zasadzie bypassu. Z jaką otyłością pacjenci trafiają na operacje? Aby zakwalifikować chorego do leczenia bariatrycznego, musi mieć BMI na poziomie 40 kg na mkw. z towarzyszącymi chorobami, które są wynikiem otyłości - takimi jak nadciśnienie, choroby serca, zwyrodnienia stawów, zespół bezdechu sennego, cukrzyca. I tacy do nas trafiają. Najcięższy chory ważył 210 kg. Są to często młode osoby w wieku ok. 20-30 lat obciążone już chorobami towarzyszącymi otyłości, przyjmujący już tabletki na nadciśnienie. Do jakiej wagi pacjenci schodzą po operacji? W pierwszym roku jest to utrata czterech procent nadmiaru wagi ciała. Jeśli chory powinien ważyć 60 kg, a waży 160 kg, to średnio w pierwszym roku traci 40-60 kg. W kolejnych latach spadek jest mniejszy. Po 2-3 latach pacjenci schodzą do normalnej wagi ciała. Z częścią chorych mam kontakt do dzisiaj i przysyłają mi SMS-y z informacją, że ważyli 170 kg, a dzisiaj ważą 75 i czują się dobrze. Ile trwa leczenie takiego pacjenta, uwzględniając wszystkie etapy? Chory wymaga długiego przygotowania, wielu konsultacji i badań. Dotychczas spotykałem się z pacjentem co najmniej trzykrotnie. Pierwsza wizyta to wstępna kwalifikacja i skierowanie na badania kardiologiczne, spirometryczne, gastroskopię, szereg badań krwi. Chory wymaga także konsultacji psychogicz-nej i dietetycznej. Te badania trwają około pół roku. Samo leczenie szpitalne trwa 3-4 dni. Operacja jest wykonywana metodą laparoskopową. Następnego dnia po operacji chory jest wypisywany do domu z odpowiednimi zaleceniami. Wprowadzenie kompleksowej opieki nad tym pacjentem ma za zadanie ułatwienie choremu przygotowanie do operacji i powrotu do normalnego stylu życia po operacji. Magdalena Olechnowicz D rnlm ^ 30 mimu W alejce przed wejściem do Miejskiej Biblioteki Publicznej w Słupsku można obejrzeć wystawę plenerową „Od Kąpieliska do Uzdrowiska", stworzoną z okazji trzydziestej rocznicy nadania Ustce statusu miejscowości uzdrowiskowej. HBil. Na Czytelników czekamy w redakcji „Głosu Pomorza" w Słupsku przy ul. Henryka Pobożnego 19 tel. 59 848 8100 KALENDARIUM 3 stycznia 1665 Na rynku warszawskim został ścięty wicemarszałekZwiązku Braterskiego płk Konstanty Kotowski, jeden spośród skazanych na śmierć za porwanie i zamordowanie wl662 roku hetmana polnego litewskiego Wincentego Gosiewskiego. 1795 Austria, niebiorąca formalnie udziału w II rozbiorze Polski, zawarła za plecami Prus tajną konwencję z Rosją o III rozbiorze, na mocy której cesarz Franciszek II Habsburg przystępował do traktatu II rozbioru, ale tylko w granicach zaboru rosyjskiego. 1926 W Katowicach odbyła się konsekracja pierwszego biskupa katowickiego Augusta Hlonda, późniejszego arcybiskupa metropolity gnieźnieńskiego i warszawskiego oraz prymasa Polski. 1957 W wyniku połączenia Rewolucyjnego Związku Młodzieży i Związku Młodzieży Robotniczej powstał Związek Młodzieży Socjalistycznej. cytaty z twittera Adrian Za ndberg, partia Razem Wiceminister cyfryzacji, p. Andruszkiewicz, zna cyfry - udowodniłto, wypełniając kibmetrówki. Umie też zrobićsobie sełfie (przed chatą ofiar Rajsa-Bu-rego). Zgaduję, że sprawnie rysuje falangi w Paincie. Na tle tegp rządu to wybitne kompetencje. Piotr Misiło. poseł KO Jednorazowe pobicie nie będzie już przemocą domową. Rządowy projekt nowelizacji. Ekspert: Nowe przepisy utrudnią ściganie sprawców przemocy. To bardzo niebezpieczne zmiany. waluty USD EUR CHF GBP 3,7606 (+) 43007(+) 3.8186 (+) 4.7645 (+) (+) wzrost ceny w stosunku do notowania poprzedniego (-) spadek cen w stosunku do notowania poprzedniego Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 3.01.2019 Wydarzenia_03 Cofka w usteckim porcie. Wczoraj rzeka Słupia płynęła nie do morza, ale w drugą stronę Alek Radomski ateksander.radomski@gp24.pl Pogoda y Wczoraj poziom wody w porcie w Ustce przewyższył stan alarmowy, a woda wdarła się na nabrzeża. Nie lepiej jest w innych portach w regionie. Na Bałtyku szaleje sztorm. W głębi lądu porywisty wiatr daje o sobie znać. W portach Łeba, Ustka, Rowy, Darłowo, Kołobrzeg oraz Dźwirzyno obowiązywało wczoraj pogotowie przeciw-sztormowe. W środę rano wydano lokalne ostrzeżenia nawigacyjne. W Rowach doszło do spłycenia toru wodnego falochronami. Ze względu na falowanie nie pracowała pogłę-biarka. Z kolei w darłowskim porcie przed sztormem schronił się szwedzki kuter. Tam też poziom wody podniósł się do stanu ostrzegawczego, a później alarmowego. Podob- . ■£:5 ..... W sylwestrową noc stan wody w usteckim porcie wynosił 474 cm. Dobę później był już o metr wyższy i osiągnął stan alarmowy. Poziom 620 cm odnotowano wczoraj o godz. 10 nie było w Łebie. W Ustce najpierw zanotowano stan alarmowy. Poziom wody w kanale portowym sięgnął ponad sześć metrów i był o około 40 centymetrów wyższy od tego notowanego w letnich miesiącach. Chwilę później i przed południem woda wdarła się na nabrzeża. W południowej części Bałtyku wiał wczoraj północny wiatr z siłą 8 do 9, a w porywach nawet do 10 stopni Beauforta, co powodowało tzw. cofkę. Rzeka Słupia zaczęła płynąć nie do morza, tylko w przeciwną stronę. - Mocna, wysoka fala ude-rzaobrzeg, niszcząc plaże, i powoduje, że woda morska wpływaw głąb lądu - informował Krzysztof Ścibor ze słupskiego biura prognoz pogody Calvus. - Zjawisko utrzyma się jeszcze w czwartek. Podobnie jak przelotne opady śniegu, które mogą wystąpić nad ranem. Temperatura to około jeden stopień na plusie, ale z czwartku na piątek będzie przymrozek do minus 2 stopni Celsjusza. Później nastąpi odwilż, a wiatr zmieni kierunek na zachodni. Z powodu złych warunków pogodowych wstrzymano połączena promowe do Skandynawii. Linia Stena Line odwołała wszystkie środowe rejsy z Gdyni i z Karlskrony promami Stena Vision, Stena Spirit oraz Stena Baltica. Podobnie postąpiło Polferries, które wstrzymało rejsy ze Świnoujścia, Ystad, Gdańska izNynashamn. Trudna sytuacja panowała też w głębi lądu. Strażacy w całym regionie byli wzywani do powalonych drzew i zwisających konarów. Wiatr zrywał też linie energetyczne. Energa Operator informowała o bieżących utrudnieniach w dostawach prądu. W regionie bytowskim bez zasilania były miejscowości z gminy Czarna Dąbrówka, Koczała, Parchowo oraz Bytów. W Kołczygłowach z awarią zasilania walczono w Gałąźni Małej i Świelubiu. W regionie człuchowskim rano prąd nie docierał do Płaszczycy, Sąpolna, Przechlewa, Zdrójek i Dąbrowy Człu-chowskiej. Podobne kłopoty odnotowano w Lęborku i w gminach Łęczyce, Nowa Wieś Lęborska oraz Choczewo. Bliżej Słupska do awaryjnego wyłączenia doszło na terenie gmin Słupsk i Główczyce. Prądu nie było m.in. w Wiklinie iżoruchowie. ©0 Głos 006786737 NEKROLOGI „Umarłych wieczność dotąd trwa Dokąd pamięcią im się płaci Chwiejna waluta. Nie ma dnia By ktoś wieczności swej nie stradT Zamieść nekrolog, kondolencje lub wspomnienia 0 najbliższych, którzy odeszli, w Głosie Pomorza 1 bezterminowo na stronie www.nekrologi.net Z głębokim żalem zawiadamiamy, że 29 grudnia 2018 roku zmarła w wieku 60 lat kochana Żona i Matka Halina Biała Ceremonia pogrzebowa odbędzie się 4 stycznia 2019 r. na Starym Cmentarzu w Słupsku. Wystawienie w kaplicy o godz. 11.20, wyprowadzenie o godz. 11.50. Pogrążona w smutku Rodzina „Człowiek odchodzi, pamięć pozostaje" Wyrazy głębokiego współczucia Mężowi i Rodzinie z powodu śmierci Heleny Rolbieckiej składają Zarząd, Dyrekcja i Pracownicy Grupy kapitałowej JANTAR Sp. z 0.0. w Słupsku Przetarg w drugim kwartale Przebudowa portu Bogumiła Rzeczkowska bogumila.rzeczkowska@gp24.pl W drugim kwartale tego roku Urząd Morski w Słupsku planuje ogłoszenie przetargu na przebudowę portu w Ustce w systemie zaprojektuj i wybuduj. Na razie sporządzana jest dokumentacja przedprojektowa. Do tej pory warszawskie Stowarzyszenie Inżynierów i Techników Wodnych i Melioracyjnych wykonało ponad 40 procent prac z zakresu dokumentacji przygotowawczej, dotyczącej przebudowy wejścia do portu w Ustce. - Z umowy o wartości około 918 tysięcy złotych zapłaciliśmy już 397 tysięcy złotych -mówi Anna Gliniecka-Woś, rzeczniczka Urzędu Morskiego w Słupsku. - Między innymi są już gotowe dokumenty dotyczące pomiarów głębokości, badań ferromagnetycznych z raportem czy analiz zmiany linii brzegowej i topografii dna morskiego. Obecnie trwają prace nad analizą nawigacyjną, analizą falowania. Firma ma też przygotować program funk-cjonalno-użytkowy, operat wodnoprawny wraz z uzyska- niem decyzji od Wód Polskich oraz przygotować raport środowiskowy wraz z uzyskaniem decyzji środowiskowej. To wszystko stanie się załącznikami przetargowymi podczas ogłaszania głównego przetargu na przebudowę wejścia do portu w systemie zaprojektuj i wybuduj. Oprócz tego Stowarzyszenie przygotuje opis przedmiotu zamówienia do przetargu na nadzór inwestorski. Wszystko idzie zgodnie z harmonogramem, więc główny przetarg powinien zostać ogłoszony w drugim kwar- tale tego roku. Zamówieniem tym interesują się również firmy zagraniczne. Miejmy nadzieję, że nie będzie odwołań od rozstrzygnięcia przetargu, a tym samym opóźnień w realizacji inwestycji. Przypomnijmy, że inwestorem jest Urząd Morski w Słupsku, któremu Agencja Restruk-turyzaqi i Modernizacji Rolnictwa przyznała ze środków unijnych prawie 190 min zł. - Środki te musimy rozliczyć do końca marca 2023 roku, co oznacza, że do tego czasu pierwszy etap inwestycji będzie MM Trwają prace nad dokumentacją do celów projektowych. Przetarg na przebudowę portu ma zostać ogłoszony w maju za nami - mówi Anna Gliniecka-Woś. Na razie jednak nie wiadomo, oprócz resortowych obietnic, skąd i ile pieniędzy zostanie przyznanych na drugi etap inwestycji - przebudowę wschodniego falochronu. Na pierwszy ogień pójdzie więc strona zachodnia. Modernizacja portu zakłada budowę nowego falochronu zachodniego o długości 800 metrów. Obiekt zostanie wybudowany ponad 250 metrów na zachód od obecnego falochronu zachodniego. Nowy falochron powstanie także po wschodniej stronie portu, w miejscu dotychczasowej budowli. To właśnie drugi etap inwestycji. Poza powiększeniem awanportu zmieni się lokalizacja wejścia do portu w Ustce, które będzie wysunięte w kierunku wschodnim. Powstanie ponadto nabrzeże przeładunkowe o długości 230 metrów, ostroga o długości 85 metrów tłumiąca falowanie oraz nabrzeże cumownicze o długości 250 metrów łączące nowy falochron ze starym. Po rozbudowie portu będą mogły do niego zawijać jednostki o długości nawet 200 metrów. ©® 04 Wydarzenia Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 3.01.2019 Zespół specjalistów zajmie się pacjentem z dużą otyłością Olechnowicz magdalera^nowia@polsl(apress^ Stupsk y Oddział Chirurgii Ogólnej i Onkologicznej w słupskim szpitalu stworzył interdyscyplinarny zespół zajmujący się pacjentami otyłymi. Rocznie lekarze są w stanie wykonać nawet 300operacji zmniejsze-nia żołądka. Chirurgiczne operacje pomniejszania żołądka w słupskim szpitalu wykonywane są od 2012 roku. Początkowo było to kilkanaście operacji rocznie, a w zeszłym roku było ich już ponad 60. - Otyłość to choroba cywilizacyjna. Leczenie operacyjne chorychzotyłościątzw. olbrzymią wydłuża ich życie, poprawia jego jakość i prowadzi do ustąpienia chorób spowodowanych otyłością, takich jak cukrzyca, nadciśnienie, zmniejsza też ryzyko wystąpienia niektórych nowotworów -mówi dr n. med. Michał Duszewski, koordynujący zespołem do spraw opieki nad pacjentem bariatrycznym. Zapotrzebowanie na operacje bariatryczne, czyli chirurgiczne zmniejszanie żołądków, jest ogromne. - Jesteśmy gotowi, aby rocznie wykonać około200-300 takich operacji. Mamy młody zespół chirurgów, którzy są chętni, aby się uczyć, mamy nowoczesny sprzęt, m.in. niedawno zakupiony sprzęt do odsłaniania wątroby, a teraz mamy także zespół specjalistów, który będzie kompleksowo współpracował z pacjentem - mówi dr Duszewski. - Ten zespół powstaje właśnie po to, aby pacjent był bardzo dobrze ■ ■ ... ■ "*** Zespół chirurgów podczas laparoskopowej operacji zmniejszania żołądka w słupskim szpitalu Pacjent już przed zabiegiem musi zgubić masę data i ćwiczyć 30-60 minut codziennie, a potem tę wagę musi utrzymać przygotowany do tej operacji. On już przed zabiegiem musi zgubić masę ciała, musi zacząć ćwiczyć 30-60 minut codziennie, musi być psychologicznie do tego bardzo dobrze przygotowany. Musi wiedzieć, dlaczego chce schudnąć i mieć przekonanie, że tę wagę potem utrzyma. Pomóc ma w tym dieta, którą nasza pani dietetyk zaleci - wyjaśnia. Zespół będzie pracował z pacjentem już w trakcie operacji, ale także potem, aby można było monitorować stan zdrowia pacjenta, aby móc stwierdzić nawet po kilku latach, czy cała procedura przyniosła skutek. Czy pacjent utrzymał wagę, czy prowadzi aktywny tryb życia i czy poprawił się komfort jego życia. - Zależy nam, aby poszerzać naszą gamę usług. To zabiegi finansowane przez NFZ i pacjenci mają prawo do tych operacji. Ludzie otyli mogą normalnie żyć i prowadzić aktywny tryb życia - mówi Monika Zacharzewska, rzecznik prasowy słupskiego szpitala. Otyłość najczęściej wynika z prowadzonego stylu życia. - Podłoże genetyczne jest bardzo rzadkie. Najczęściej jest to otyłość wtórna, nabyta, wy-nikająca z braku aktywności i złego odżywiania się. Często jest też efektem problemów psychologicznych, stąd tak duża potrzeba współpracy z psychologiem. Nieprawidłowe przekonania, oczekiwania, nieumiejętne radzenie sobie ze stresem, nadmierne przeżywanie negatywnych emocji - to wszystko powoduje nieprawidłowe nawyki żywieniowe, przyjmowanie pokarmów wysokoenergetycznych i w konsekwencji prowadzi do drastycznego wzrostu masy ciała - mówi dr Duszewski. Nie każdy jednak może być zakwalifikowany do operacji. Pacjent przechodzi szereg badań i konsultacji lekarskich. Wskazaniem do operacji jest otyłość tzw. olbrzymia oraz towarzyszące jej choroby będące wynikiem otyłości, takie jak cukrzyca, nadciśnienie tętnicze, choroby układu sercowo-naczyniowego czy zwyrodnienia stawów. Niezbędne jest skierowanie od internisty. ©® Trwają przygotowania do27.WOSP 27. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy odbędzie się w niedzielę, 13 stycznia. Organizator, Słupski Ośrodek Kultury, ogłasza, że do 11 stycznia (od poniedziałku do piątku w godz. 9-17) koordynatorzy WOŚP ze szkół mogą zgłaszać się do Emceku przy al. 3 Maja 22 po odbiór puszek, identyfikatorów i serduszek. Osoby, które chciałyby wesprzeć WOŚP-owe aukcje, mogą przekazywać przedmioty do wylicytowania do Emceku, Ośrodka Teatralnego Rondo, ul. Niedziałkowskiego 5a, i Bazy Kultury, ul. Braci Gierymskich! (MARA) Mały ZUS dla małych firm. Zgłoszenia do 7 stycznia Ubezpieczenia społeczne oprać. Anna Czemy-Marecka anna.marecka@polskapress.pl Dobra wiadomość dla właścicieli małych firm. Od 1 stycznia 2019 r. będą mogli opłacać niższe składki na ubezpieczenia społeczne. To tzw. maty ZUS dla małych firm. Składki będą obliczane od kwoty ustalonej proporcjonalnie do przychodu. Tę ulgę będzie można stosować także po skorzystaniu z ulgi na start i preferencyjnych składek, które wynoszą 30 proc. minimalnego wynagrodzenia. Tlrzeba się jednak śpieszyć. Na złożenie wniosku jest 7 dni. licząc od 1 stycznia 2019 r. Z tak zwanego małego ZUS można skorzystać, jeśli w poprzednim roku kalendarzowym prowadziło się działalność gospodarczą przez co najmniej 60 dni, a działalność ta była zarejestrowana w CEIDG (dotyczy to także wspólnika spółld cywilnej). Dlatego przedsiębiorca, który dopiero rozpoczął działalność, nie będzie mógł od razu skorzystać z tego rozwiązania. Nie można też w poprzednim roku kalendarzowym rozliczać się w formie karty podatkowej anikorzystać ze zwolnienia z VAT. Przedsiębiorca nie może także ani w tym, ani w poprzednim roku wykonywać dla byłego pracodawcy tego, co robił dla niego jako pracownik. Ponadto od poprzedniego okresu 36-mie-sięcznego limitu korzystania z ulgi musi upłynąć 60-mie-sięczna karencja. - Ulga nie obejmie tych, którzy w poprzednim roku prowadzili także inną pozarolniczą działalność jako twórca, artysta, osoba wykonująca wolny zawód, wspólnik spółki jawnej, komandytowej, partnerskiej albo jednoosobowej spółki z 0.0., a także prowadzących publiczną lub niepubliczną szkołę, inną formę wychowania przedszkolnego, placówkę albo zespół takich placówek -dodaje Krzyszof Cieszyński, regionalny rzecznik prasowy ZUS w Gdańsku. Z małego ZUS można skorzystać, jeśli przychody z działalności gospodarczej za ubiegły rok kalendarzowy nie przekroczyły 30-krotności minimalnego wynagrodzenia. Za 2018 r. wynosi ona 63 000 zł. Co ważne, z małego ZUS można korzystać przez maksymalnie 36 miesięcy w ciągu ostatnich 60 miesięcy kalendarzowych prowadzenia działalności gospodarczej. Najniższa podstawa, od której naliczane będą składki na ubezpieczenia społeczne, zależy od przychodu w poprzednim roku kalendarzowym. Z uprawnienia do korzystania z małego ZUS można zrezygnować w każdym czasie, a więc także od dnia nabycia do niego prawa. Oznacza to, że przedsiębiorca zrezygnuje z uprawnienia, jeśli nie zgłosi się do ubezpieczeń z właściwym kodem tytułu ubezpieczenia, w terminie 7 dni liczonych od 1 stycznia danego roku, pierwszego dnia prowadzenia działalności gospodarczej lub wznowienia działalności gospodarczej, pierwszego dnia, w którym będzie spełniał warunki do korzystania z małego ZUS. Korzystanie z ulgi wpłynie na wysokość świadczeń z ubezpieczenia chorobowego, takich jak zasiłek chorobowy czy macierzyński, oraz z ubezpieczenia wypadkowego. Okres opłacania obniżonych składek, wpłynie też na wysokość eme- rytury lub renty. ©® Plac Zwycięstwa ponownie zamknięty Stupsk Wojciech Frefichowski wojciech.frelichowski@gp24.pl Wczoraj po imprezie sylwestrowej ponownie otwarto dla ruchu plac Zwycięstwa. Jednak już 4 stycznia plac zostanie ponownie zamknięty. Jak informuje Urząd Miasta w Słupsku, zamknięcie placu Zwycięstwa ma związek ze świętem Trzech Króli, który przypada 6 stycznia. To właś- nie tam nastąpi zakończenie orszaku Trzech Króli, który przejdzie przez miasto. Plac Zwycięstwa zostanie zamknięty w piątek, 4 stycznia ogodz. 17. Plac ponownie zostanie otwarty w niedzielę, 6 stycznia o godz. 17. Władze miejskie apelują, aby w tym czasie na placu Zwycięstwa nie parkować pojazdów ponieważ będą one usuwane i odholowywane na koszt właściciela. ©® Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 3.01.2019 Słupsk_05 Planowany łącznik z ul. Romera na ul. Szczecińską odłożony Zbiórka na rzecz Kubusia oprać. Anna Czerny-Marecka anna.marecka@polskapress.pl Do ..Zakręconej akcji dla Kubusia. Wkręć się w pomaganie!". zainicjowanej przez uczniów Zespołu Szkół Informatycznych i Szkoły Mistrzostwa Sportowego, przyłączają się szkoły i firmy. Organizatorzy zbiórki liczą na dalsze wsparcie słupszczan. Do akcji pomocy dla Kubusia Jankowskiego mogą włączyć się wszyscy mieszkańcy powiatu słupskiego. Organizatorzy zbiórki (młodzież ZSI i SMS w Słupsku) liczą też na szkoły, przedszkola, firmy i instytucje. Kubuś Jankowski, 10-letni mieszkaniec podbytowskiego Świątkowa, urodził się z przepukliną oponowo- rdzeniową. Cierpi też na szereg innych poważnych schorzeń. Wymaga Akcja potrwa do czerwca, informacje pod numerem telefonu 516 248129. Kontakt email: danielstaw3@wp.pl operacji stóp. Na sfinansowanie nierefundowanego zabiegu potrzeba 14000 zł. Akcja młodzieży wzbudziła zainteresowanie w środowisku lokalnym - przystąpiły doń SP nr 2, SPnr 11, Szkoła Policji, Katedra Zarządzania - Akademia Pomorska oraz Zakład Usług Inżynierskich „Trafie". W ramach akcji wymienione szkoły i firmy zbierają w swoich siedzibach plastikowe nakrętki, stare telefony komórkowe, zepsute laptopy, tablety, płyty CD/DVD, tusze atramentowe oraz baterie. Rzeczy trafią do recyklingu, a pozyskane tak pieniądze mają zostać przeznaczone na operację 10-latka, którą zaplanowano na czerwiec 2019 roku w poznańskiej Ortop Poliklinice. Centrum wolontariatu znajduje się w Zespole Szkół Informatycznych - tam całą akcję koordynuje Maria Lelakowska, opiekunka szkolnego wolontariatu. Każdy, kto chce wesprzeć inicjatywę, może przynieść przedmioty, które zbiera młodzież, do budynku ZSI w Słupsku przy ulicy Koszalińskiej 9 od poniedziałku do piątku w godzinach od 9 do 15. Po odbiór większych ilości nakrętek, baterii itp. uczniowie z pracownikami szkoły chętnie podjadą transportem szkolnym. ©® W SKRÓCIE Słupsk Charytatywny koncert na cztery chóry, orkiestrę i dwie solistki W najbliższą sobotę (5 stycznia) o godz. 19.30 w kościele Mariackim odbędzie się wielki koncert charytatywny, podczas którego publiczność usłyszy znane i popularne polskie kolędy w aranżacji Macieja Banachowskiego. Wstęp na koncert jest bezpłatny, ale przed kościołem Mariackim po godz. 19 pojawią się wolontariusze, którzy do puszek będą zbierać datki pieniężne na rzez słupskiego hospicjum. Podczas koncertu zagrają muzycy ze Słupskiej Simfonietty pod dyrekcją Macieja Banachowskiego. Śpiewać będą członkowie czterech słupskich chórów: Fantazji, Chóru Państwowej Szkoły Muzycznej I i II stopnia, Kanteli oraz Chóru Związku Nauczycielstwa Polskiego Academia Musica. Dwa pierwsze działają pod kierownictwem Lilianny Zdolińskiej, a dwa pozostałe - Jolanty Otwinowskiej. Jako solistki Alek Radomski aleksander.radomski@gp24.pl Ą --wj^ Stupsk Łącznik spinający ulicę Romera z ul. Szczecińską nie powstanie. Koszty przerastają możliwości, a na prowizorkę szkoda pieniędzy. Władze miasta mówią, że są ważniejsze wydatki i pilniejsze potrzeby. Zapowiadana, postulowana i zakładana inwestycja na osiedlu Niepodległości przerosła możliwości miasta. Zamiast szybkiej i łatwej zmiany, która miała ułatwić przejazd z ul. Romera na ul. Szczecińską, powstał zamysł na drogę, której budowa według wstępnych obliczeń mogłaby pochłonąć spore środki i rozciągnąć się w czasie. Jak na razie Słupsk dysponuje tylko tym drugim, bo pieniędzy na tej cel w tegorocznym budżecie brak. W tym kontekście padają dwie kowoty. Pierwsza to 200 tys. zł, co miałoby wystarczyć na prowizoryczne rozwiązanie, np. ułożenie betonowych płyt. Kompleksowa realizacja miałaby być nawet dziesięciokrotnie droższa. problemy ze sfinalizowaniem sprawy. Teren należałoby zmienić w planie miejscowym na drogę i pozyskać go w ramach wywłaszczenia. Łączna kwota, którą przedstawiono, to dwa miliony złotych. Dużo, bo drogi raptem jest około 180 metrów. Wszystko wskazuje więc na to, że budowa krótkiego łącznika to długa perspektywa. Biorąc pod uwagę tempo, w jakim realizowane są miejskie inwestycje tym osiedlu, nawet nie przyszłorocznego budżetu. Nie oznacza to jednak, że na Niepodległości nic się nie zmieni. Mowa m.in. o nowej bieżni boiska przy ul. Zaborowskiej, którą dziś pokrywa 34-letni już żużel. Ma to związek z decyzją rady miasta o powołaniu nowej szkoły podstawowej o charakterze sportowym. Będzie się ona mieścić w murach byłego gimnazjum. W sąsiedniej SP 10 remontowane będą łazienki. W tym budżecie przeznaczono na to 70 tys. zł. Obok szkoły i w ramach budżetu obywatelskiego powstać ma parking. W tym roku budowana ma być też ul. Legionów Polskich, która miała zacząć się rok temu, ale jedyny oferent w przetargu zażądał o 2,4 więcj niż na ten cel przezanczono. Miasto chce też rozpocząć remont i przebudowę ul. Piłsudskiego. ©® wystąpią dwie słupskie śpiewaczki: Kamila Lewicka oraz Katarzyna Dacków. W trakcie wydarzenia przewidziano także wręczenie chórom Fantazja oraz Kan-tele certyfikatów Zarządu Głównego Polskiego Związku Chórów i Orkiestr z okazji stulecia polskiej niepodległości. Certyfikaty otrzymują chóry, które bez przerwy3 działały ponad 25 lat, a honorowane są za upowszechnianie polskiego dziedzictwa kulturalnego. (MAZ) Orszak Trzech Króli wyruszy sprzed kościoła pw. św. M. Kolbego Uliczne jasełka połączone z kolędowaniem odbędą się 6 stycznia w wielu miejscowościach diecezji. W Słupsku rozpocznie je msza św. o godz. 11.30 w kościele pw. św. Maksymiliana Marii Kolbego. Będzie jej przewodniczył bp Krzysztof Włodarczyk. Po niej orszak wyruszy ul. Piłsudskiego w stronę placu Zwycięstwa. Na zakończenie odbędzie się wspólne kolędowanie przy żłobku. (MARA) Ewentualny łącznik ul. Romera ze Szczecińską biegnie częściowo po prywatnym terenie. Ostatnio ZIM wycenił budowę tej drogi wraz z wykupem terenu i innymi kosztami na bagatela dwa miliony złotych - To nie jest pierwszoplanowa rzecz - przyznaje w rozmowie z „Głosem" Krystyna Danilecka-Wojewódzka, prezydent Słupska. - Na osiedlu Niepodległości w pierwszej kolejności myślimy o poprawieniu stanu chodników, bo ten jest straszny. Za 200 tysięcy zło- tych jesteśmy przecież w stanie zrobić chodnik wzdłuż ulicy Andersa. I to jest większy priorytet niż robienie przebitek, które też są bardzo drogie, ale sprawy nie załatwiają kompleksowo. Kompleksowo oznacza tu dwa miliony złotych. Skąd się wzięła aż tak duża kwota? Przypomnijmy, że budowę łącznika ul. Romera ze Szczecińską planował były wiceprezydent Słupska. Zabiegał o to radny Bogusław Dobkowski, który dziś wśród przeszkód wymienia kwestię związaną z własnością gruntów. - Teren od płotu w rejonie ul. Romera do ul. Szczecińskiej należy do Media Expert - mówi Bogusław Dobkowski. - Miasto proponowało zamianę, ale nic z tego nie wyszło. Natomiast ostatnio Jarosław Borecki, dyrektor Zarządu Infrastruktury Miejskiej, poinformował, że są 06 Kraj Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 3.01.2019 Koszty awansu Adama Andruszkiewicza mogą być wyższe niż zyski Warszawa Kacper Rogacin Twitter: @krogacin - Taktyką PiS-u w kampanii do Parlamentu Europejskiego będzie umiar i życzliwa bliskość względem UE - mówi politolog Rafał Chwedoruk, prof. Uniwersytetu Warszawskiego w rozmowie z Agencją Informacyjną Polska Press. „Eurowybory doprowadzą do głębokich zmian w Bruk-selT - powiedział premier Mateusz Morawiecki w JFinanaalTimes".Te słowa to zapowiedź nowej strategii PiS przed wyborami? Absolutnie mi się tak nie wydaje. Taktyka, którą PiS zapowiada na najbliższe miesiące, będzie taktyką umiaru i życzliwej bliskości względem Unii. Głównie ze względu na ujawniony w wyborach samorządowych potengał mobilizacji wyborców liberalnych właśnie wokół tematyki unijnej. Nie wokół sądowniczej itd. Więc byłoby to niespójne. Sądzę, że raczej słowa pana premiera były adresowane do odbiorcy zewnętrznego w kręgach wielkiej polityki, biznesu. Na swój sposób było to stwierdzenie pewnego banału, bo wystarczy sobie spojrzeć po sondażach partyjnych w co najmniej kilkunastu państwach Europy, żeby zdać sobie sprawę, że kolejny Parlament Europejski będzie wyglądał zupełnie inaczej. Ci, którzy mieli największe atuty do tej pory w przestrzeni międzynarodowej, teraz będą mieli ich trochę mniej, co stworzy pewnie większe przesłanki do szukania nowych pól porozumienia. Politycy opozycji twierdzą jednak, że PiS chce Polexitu. Dowodem ma być m.in. powołanie Adama Andruszkiewicza na wiceministra cyfryzacji. Niegdyś z tradycją post-endecką po 1989 roku kojarzyły się osoby bardzo kontrowersyjne, ale cieszące się pewną estymą także wśród politycznych przeciwników. Natomiast w chwili obecnej symbolami czy twarzą tego kręgu ideowego są ludzie bardzo młodzi, którzy niekoniecznie są traktowani bardzo serio w świecie polityki. Motywacje tej decyzji są rzecz jasna oczywiste... To znaczy jakie? PiS od początku swojego istnienia i konfliktu z PO uznało, że żeby wygrywać, musi być monopolistą na prawicy. Więc z jednej strony wiadomo z czego wynika działanie PiS-u, a z drugiej strony można odnieść wrażenie, że jest ono w obecnej sytuacji zdecydowanie na wyrost. W polityce nie ma nic gorszego nii obrona przed kpiną. A z tym PIS elo 7mMH7V no SW^rKłP JWf CIIIICI £~y |IV o w dl oic Adama Andruszkiewicza prof. Rafał Chwedoruk Wizerunkowe koszty tego awansu mogą być większe niż arytmetyczne wyborcze zyski. Niezbyt jest komu zabierać, bo nie ma żadnego innego podmiotu i nie ma żadnej przesłanki długoterminowej rozwoju prawicy na prawo odPiS--u. A koszty PiS-u będą mogły polegać na dwóch rzeczach. Po pierwsze - tak jak to było na skutek koalicji z LPR-em - PiS musiało się tłumaczyć nie ze swoich grzechów. Po drugie - fenomenowi internetowej popularności posła Andruszkiewicza będzie towarzyszyć to, że często cała ta sytuacja będzie obiektem kpin. A nie ma nic gorszego w polityce niż obrona przed kpiną. ©® Dodatkowa pielęgniarka na wagę szpitalnego łóżka Iwona Krzywda iwona.krzywda@polskapress.pl Ochnmazdnmia Od początku stycznia obowią-zująjuż sztywne normy zatrudniania pielęgniarek i położnych. Dyrektorzy szpitali głowią się, skąd wziąć dodatkowy perso-neLCzy będą zmniejszać lub zamykać niektóre oddziały szpitalne? Od nowego roku obowiązują nowe przepisy dotyczące obowiązkowej liczby pielęgniarek przypadających na każdy oddział w szpitalu. Natzw. oddziałach zachowawczych, np. internie, na każde łóżko ma przypa-daćco najmniej 0,6 etatu pielęgniarki, a na oddziałach, gdzie leżą pacjenci po zabiegach - 0,7. Za pół roku ostrzejsze normy obejmą również lecznice dla dzieci. Na zachowawczych oddziałach pediatrycznych trzeba będzie zatrudniać minimum 0,8 pielęgniarki na łóżko, a na oddziałach zabiegowych - 0,9. Resort zdrowia zakłada, że nowe przepisy albo zmobilizują lecznicedo likwidacji tych łóżek, którei takstojąpuste, albo do zatrudnienia dodatkowych pracowników, którzy pomogą zapewnić lepszą opiekę pacjentom. Wprowadzeniejasnychnorm to zresztą odpowiedz na postu- r ■ & «j Nowe przepisy mają polepszyć opiekę pielęgniarską, jednak w wielu szpitalach może zabraknąć pieniędzy na nowe etaty W WE2M BRAKI KADROWE BĘDĄ CORAZ WIĘKSZE W Polsce pracuje obecnie ok. 290 tys. pielęgniarek. Duża część aktywnych zawodowo pielęgniarek zbliża się jednak do wieku emerytalnego, a młodzi niechętnie wybierają taką ścieżkę kariery. Z danych Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych wynika, że w latach 2014-2016 prawo wykonywania zawodu uzyskało blisko 10 tys. absolwentów studiów pielęgniarskich, ale na podjęcie pracy w zawodzie zdecydowały się zaledwie 4 tys. z nich. laty samych pielęgniarek. Jak wskazuje Krystyna Ptok, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych, zmiany są efektem rozmów toczących się w resorcie zdrowia od 2015 r. Na przygotowanie się do nich lecznice dostały sporo czasu. Dotejporyotym, ilu dyżurujących pracowników jest niezbędnych, by zapewnić właściwą opiekę pacjentom, decydowali dyrektorzy, wyliczając normy na podstawie wzoru. Uwzględniano w nim m.in. czas poświęcany chorym i ich stan zdrowia. Pod równanie można było podłożyć dowolne dane i obciążyć pojedynczą pielęgniarkę opieką nawet nad kilkudziesięcioma patentami jednocześnie. Zdaniem dyrektorów, wywiązanie się z nowych obowiąz- ków będzie trudne. - Żeby spełnić normy, powinniśmy zatrudnić dodatkowo 35 pielęgniarek. Niejesteśmywstanietego zrobić z dwóch powodów: po pierwsze, brakuje ich na rynku pracy, po drugie, nie mamy pieniędzy na opłacenie dodatkowych etatów - mówi dr n. med. Jerzy Friediger, dyrektor Szpitala Specjalistycznego im. S. Żeromskiego wKrakowie. - Te przepisy w praktyce mają doprowadzić do jednego: zmniejszenia liczby łóżek. Zastanawialiśmy się nad takim rozwiązaniem, nie możemy sobie jednak na to pozwolić, bo wszystkie są obłożone. Nawet jeśli np. na oddziale chorób zakaźnych przez kilka miesięcy część z nich stoi pusta, to w sezonie nie mamy ani jednego wolnego miejsca - dodaje. W szpitalu powiatowym w Myślenicach liczba białego personelu jest bliska tej minimalnej. Standardy uda się spełnić dzięki przesunięciu personelu między oddziałami oraz nieznacznemu ograniczeniu liczby łóżek po zakończeniu trwającego tamremontu. WUniwersy-teckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie-Prokocimiu, gdzie nowe wskaźniki wejdą w lipcu, zabraknie 78 pracowników. -Stale rekrutujemy nowe pielęgniarki, ale wiemy, że ze względu na ich brak na rynku pracy będziemy mieć spore problemy z osiągnięciem wymaganej liczby - przyznaje Natalia Adamska-Golińska, rzecznik prasowy placówki. ©® Premier wycofuje kontrowersyjny projekt ustawy o przemocy w domu - Obecnie twarzami endecji są ludzie młodzi, niekoniecznie traktowani poważnie w polityce - mówi prof. Rafał Chwedoruk Warszawa Katarzyna Stańko Katarzyna5tank0@p0lskapress.pl Ministerstwo Rodziny. Pracy i Pofityki Społecznej przygoto-wałoprojdctnowelizacp ustawy o przemocy w rodzinie, zgodnie z którym jednorazowe pobicie nie jest przemocą. Premier wycofał wczoraj projekt po krytyce opozycp i organizacji pozarządowych. - Podjąłem decyzję, że projekt ustawy wróci do wnioskodawców w celu wyeliminowania wszystkich wątpliwych zapisów - ogłosił na Twitterze Mateusz Morawiecki. Stało się to już po ogromnej fali krytyki, jaka spadła na rząd za projekt zgłoszony przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Podstawowym zarzutem wobec projektu MRPiPS jest to, że z definicji przemocy domowej, określanej jako „jednorazowe albo powtarzające się umyślne działanie lub zaniechanie naruszające prawa lub dobra osobiste", wykreślono słowo „jednorazowe". Oznacza to, że aby wszcząćprocedurę ochrony ofiary, przemoc w rodzinie musi być zjawiskiem powtarzalnym. - Dwa lata temu w Rosji przyjęto ustawę depenalizującą jednorazową przemoc w rodzinie. Sprawca, który „tylko" jednorazowo zastosował przemoc psychiczną, fizyczną czy seksualną nie jest narażony na konkretną reakcję państwa, a ofiara nie może liczyć na konkretne wsparcie i pomoc. To niepokojące, że idziemy w kierunku rosyjskich standardów - ostrzega w rozmowie z Agencją Informacyjną Polska Press Sylwia Spurek, zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich. -Nowe prawo nie chroniłoby osób starszych, niepełnosprawnych ani ofiar przemocy wrodzi-nie z syndromem stresu pourazowego czy wyuczonej bezradności - dodaje Sylwia Spurek. Kolejnym mankamentem projektu jest potrzeba zgody ofiary do wszczęcia procedury monitorowania przemocy przez policję i pracowników socjalnych. - Projektodawca nie uwzględnia sytuacji, w jakiej znajduje się ofiara. Uwikłana emocjonalnie lub ekonomicznie nie jest w stanie swobodnie i świadomie wyrazić zgody na wszczęcie procedur przeciwko sprawcy - wskazuje Spurek. Premier próbował łagodzić negatywny wydźwięk pierwszego projektu ustawy. - Każdy akt przemocy domowej, ten „jednorazowy", i ten powtarzający się, musi być traktowany stanowczo i jednoznacznie - de- klarował. Opozycja jednak i tak bezlitośnie skrytykowała projekt rządu. - Co z tego, że premier Morawiecki usiłuje zgasić pożar i chce zmian w skandalicznym projekcie ustawy antyprzemo-cowej? Zobaczyliśmy prawdziwą twarz władzy, która chce budować państwo przyjazne dla dam-skich bokserów i przemocy w rodzinie. Trzeba powstrzymać to szaleństwo - napisał na Twitterze szef Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna. W20l7r. policja odnotowała w Polsce 165 770 przypadków przemocy w rodzinie, to o 4303 przypadki więcej niż w 2016 r. Dominuje przemoc psychiczna: 46,5 proc. Na drugim miejscu znajduje się przemoc fizyczna: 36,18 proc. wszystkich zgłoszeń. Najwięcej przypadków przemocy domowej w 2017 r. odnotowano w Katowicach (14,9 tys.), we Wrocławiu (13,9 tys.) oraz w Olsztynie (12 tys.). Największą grupę osób, dotkniętych przemocą w rodzinie, stanowią kobiety i dzieci. 0® Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 3.01.2019 Świat 07 Wenecja ma dość „hord'' turystów i wprowadza dla nich nową opłatę -S7 Kazimierz Sikorski redakqa@polskatimes.pl Wenecja Klamka wreszcie zapadła i władze Wenecji będą mogły pobierać opłaty od turystów, których co roku przybywa około 24 milionów. Każdy z odwiedzających to unikatowe miasto będzie musiał się liczyć z wydatkiem nawet 10 euro, co zostało już zapisane we włoskim budżecie na ten rok po ciężkich bataliach Brukseli. Ta ostatnia sprzeciwiała się temu pomysłowi. Podziwiają i nie płacą Ale zarówno mieszkańcy, jak i władze Wenecji mieli dość tłumu turystów, którzy z pokładów wycieczkowców podziwiali wspaniałą lagunę oraz zabudowę miejską, nie wnosząc nic do kasy miejskiej. Z 24 milionów odwiedzających miasto około 15 milionów to jednodniowi goście, którzy nie zostawiali wiele w kasie Wenecji. Powód? Przybywali ze swoimi kanapkami i napojami, omijając szerokim łukiem miejscowe bary i restauracje. W jakiej formie będzie pobierana dodatkowa opłata? Nie Tak oblegane europejskie miasta Jak Wenecja, Barcelona czy Dubrownik, dosłownie duszą się od turystów. Dlatego zaczynają podejmować z nimi walkę metodami administracyjnymi bezpośrednio - wliczy się ją w ceny biletów autobusowych, pociągów czy statków wyciecz -kowych, które zostaną następnie przekazane do dyspozycji zarządzających miastem. Taki „podatek", jak niektórzy już nazywają nową opłatę, będzie wynosił od 2,5 do 10 euro, ale wszystko zależy od tego, czy turysta przybył w szczycie sezonu, czy też poza nim. Historyczny dzień Wenecji - To historyczny dzień - nie krył zadowolenia z nowej regulacji Luigi Brugnaro, burmistrz Wenecji. - Te pieniądze przezna- czymy generalnie mówiąc na utrzymanie miasta, między innymi na prace porządkowe. Burmistrz zwraca uwagę na specyfikę tego miasta, w którym mnóstwo jest kanałów i alejek dla pieszych, co oznacza, że koszty usuwania nieczystości są w Wenecji przeciętnie CYWILIZACJA TURYSTA JUŻ NIE JEST CHCIANYM GOŚCIEM Z jednej strony ogromne wpływy do budżetu miasta, które odwiedzają turyści, z drugiej zaś wściekość mieszkańców na hałaśliwe i nieznośne warunki życia. Dlatego takie miasta, jak Wenecja, Barcelona czy Dubrownik starają się ograniczać liczbę turystów. Stąd pomysł włodarzy miast na południu Europy, którzy wprowadzają nowe podatki, ograniczenia oraz grzywny za niewłaściwe zachowanie. Dubrownik myśli o ograniczeniu liczby dni, w które mogą przybijać wycieczkowce. Barcelona chce zaś opodatkować pasażerów takich jednostek. W Rzymie są już kary za wdrapywanie się na zabytki oraz jedzenie na ulicach miasta. o 40 procent wyższe niż w innych włoskich ośrodkach. W szczycie sezonu trzeba na przykład opróżniać pojemniki na śmieci co pół godziny, tyle bowiem zostawiają po sobie nieczystości odwiedzający miasto turyści. Ogromne kwoty pochłaniają też prace renowa- cyjne, których wymagają miejscowe pałace i kościoły. Jest to wielkie wyzwanie logistyczne, bo potrzebne do prac materiały trzeba dostarczać głównie łodziami, a dźwigi i inny sprzęt muszą pracować w ogromnej ciasnocie, co jest i niewygodne, i drogie. - To wszystko napędza nam koszty, więc taka opłata jest jak najbardziej na miejscu - przekonuje burmistrz Brugnaro. Chcesz podziwiać-płać Rada miejska ma teraz dwa miesiące na opracowanie sposobu wdrożenia w życie nowych opłat. Claudio Scarpa, szef Weneckiego Stowarzyszenie Hotelarzy, ma taki komentarz do tego problemu: W końcu ci jednodniowi turyści, którzy przyjeżdżają do nas rano i wyjeżdżają wieczorem, będą musieli za swój pobyt w mieście zapłacić. Przybywają do nas, a to oznacza* że nas kosztują. Oni muszą wreszcie zrozumieć, że nic nie ma za darmo. Nowe opłaty uznaję za wielkie zwycięstwo naszego miasta. Bernabo Bocca, prezydent Federalberghi, narodowej grupy hotelarskiej, dodaje: Przypominam, że nasze miejskie centra historyczne są tak naprawdę muzeami i mają one prawo oczekiwać, by turyści płacili za ich oglądanie. ©® Ukrywają prawdę o Magnitogorsku, mogła wybuchnąć bomba, nie gaz Moskwa Kazimierz Sikorski redakcja@polskatimes.pl Rośnie liczba ofiar w rosyjskim Magnitogorsku na za-diodzie kraju, gdzie po eksplozji gazu, jak mówiły władze, częściowo zawalił się 9-piętro-wy budynek. Doliczono się 11 zabitych, a ponad 20 osób uznaje się za zaginionych. Ale kilkanaście godzin po tej tragedii doszło do wydarzenia, które rzuciło nowe światło na możliwą przyczynę dramatu. W centrum miasta doszło bowiem do tajemniczego wybuchu samochodu, zginęły trzy osoby. Oficjalna wersja głosiła, że eksplodowała jedna z butli gazowych przewożonych w aucie. Jednak wiele rosyjskich portali( np. 74.ru) podają całkiem odmienną wersję. Mówi się o wybuchu, ale podczas operacji zatrzymania terrorystów, którzy mieli związek z wysadzeniem dziewięcio-piętrowego budynku w tym mieście. Reakcja na te doniesienia była natychmiastowa: Komitet Śledczy Rosji opublikował komunikat, w którym oświadczył, że na miejscu poniedziałkowej tragedii nie znaleziono żadnych śladów materiałów wybuchowych lub ich komponentów. Śledczy podkreślają jednak, że badają wszystkie możliwe wersje przyczyn tragedii. Ta najbardziej dominująca to wybuch instalacji gazowej w budynku. Jednak mieszkańcy Magni-togorska wiedzą swoje i wspominają o dużej koncentracji śledczych i funkcjonariuszy służb specjalnych, którzy zajmują się sprawą eksplozji wbu-dynku. Jeszcze więcej kontro- wersji wzbudza tajemniczy wybuch w samochodzie dzień po wybuchu i częściowym zawaleniu się dziewięciopiętro-wej konstrukcji. Świadkowie opowiadają o wymianie ognia między policjantami a pasażerami auta. Portal Tvrain.ru donosi, że jeden z mężczyzn przebywających w tym samochodzie mieszkał w pechowym budynku i to w jego mieszkaniu miano odkryć ślady materiału wybuchowego. Śledczy zaprzeczają tym informacjom. Być może prawdę o tym, co się stało w Magnitogorsku, poznamy dopiero za kilka miesięcy lub wcale. Władimir Putin niechętnie bowiem pozwala na ujawnianie informacji, z których wynika, że w Rosji też działają terroryści. Oficjalnie służby maj ą wszystko pod kontrolą. ©® Bękarty wojny Prawdziwe „oddziały straceńców walczące w II wojnie światowej po obu stronach frontu. NOWY NUMER JUZ W SPRZEDAZY Historia 100 stron! 08 Po godzinach Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 3.01.2019 Z ŻYCIA GWIAZD SHOW-BIZNES Borys Szyc oświadczył się ukochanej Justynie W Nowy Rok Borys Szyc podzielił się dobrą nowiną: jego ukochana, Justyna Nagłowska, przyjęła pierścionek zaręczynowy. „Dziś życzymy Wam cudownego roku, zdrowia i takiej miłości, jaka nas spotkała. Dziękuje, że jesteś, kochanie. Cała reszta już na ucho..." -napisał aktor w sieci. Plotki o oświadczynach aktora już nieraz pojawiały się w sieci. Za każdym razem okazywały się nieprawdziwe. Tym razem nie ma wątpliwości: para jest zaręczona. Sylwester z playbackiem. Kto z niego skorzystał? „Playback znów królował na sylwestrowych imprezach, co nie uszło uwadze widzów" - informuje pudelek.pl. Portal przypomina m.in. występ Margaret, która na scenie w Zakopanem zaśpiewała piosenkę z repertuaru Dua Lipy „New Rules". „Niestety, nie odważyła się z nią zmierzyć na żywo" - podaje portal. Podobno z playbacku zaśpiewała też Edyta Górniak. Edyta urodziła córkę i szybko chudnie Edyta Pazura, żona znanego aktora. pochwaliła się, że schudła. Przypomnijmy, że kobieta latem urodziła trzecie dziecko - córeczkę Ritę. Przyznała, że podczas tej ciąży przytyła najbardziej. Już jednak kilka tygodni po porodzie chwaliła się zgrabną sylwetką i niemal płaskim brzuchem. W pierwszy dzień nowego roku pochwaliła się na Instagramie, że ważyjuż53 kilogramy. SHOW-BIZNES Książę Harry ma rzucić palenie oraz kawę Meghan Markel zasugerowała swojemu mężowi, by ten rzucił palenie, jak również zrezygnował z kawy oraz herbaty. „Chciała mu pokazać inny sposób życia. Z czasem Harry stał się jego wielkim fanem" - ujawnia „Sunday Express". Przypomnijmy, żejuż wcześniej książę Harry zacźął ćwiczyć jogę i przestrzegać zdrowej diety. Gdy Meghan zaszła w ciążę, w geście solidarności z ciężarną żoną całkowicie odstawiłalkohol. Co będzie dalej? Krzyżówka nr 2 Poziomo: 3) miasto nad Wisłą na granicy Borów Tucholskich, 6) wszystko sknoci i uszkodzi, 11) może być kuloodporna, 12) wynik dzielenia, 13) kolczasty krzew owocowy z lasu, 14) efektowna akcja Marcina Gortata, 15) deseczka tynkarza, 16) witka potrzebna do ukarania łobuziaka, 17) gospodarz z hektarami, 18) daleko mu do prymusa, 19) na bakier z dobrymi manierami, 20) słoweński producent nart, 21) nie chciała Niemca, 24) kpi z ludzkich przywar, 25) Rudolf Valentino na planie filmowym, 30) karykaturalny stan rzeczy, 31) wzorzysta tkanina, 34) wspaniałe zwycięstwo, 38) mrowie ludzi, 39) mieszkanie greckiego filozofa Diogenesa, 40) wzmianka w gazecie, 41) figura szachowa, 42) zabytek przy Długim Targu w Gdańsku. Pionowo: 1) wyspa na rzece, 2) pobicie rekordu świata; niezwykłe osiągnięcie, 3) ryba dorszowata, 4) weteran wojskowy, 5) wymarzona kraina złota, 6) z filtrem podobno mniej tru- 11 16 21 30 31 38 40 22 32 23 14 19 33 42 17 28 12 24 15 20 29 Chcesz kupić mieszkanie? I WEJDŹ NA GRATKA.PL I 25 34 39 13 18 26 35 41 36 10 27 37 je palaczy, 7) metalowa klamra na jachcie (anagram słowa szakal), 8) „Matka ... od aniołów", film z Lucyną Winnicką, 9) w herbie naszej stolicy, 10) odgłos pracy silnika, 22) tkanina wełniana na garnitury, 23) guma w oponie, 26) słynny kurort na Florydzie (serial „Policjanci z..."), 27) dzierżawa lokalu, 28) zdanie w sprawie, 29) mocny argument w negocjacjach, 31) poręczyciel kredytu, 32) zbiórka pieniędzy na cele społeczne, 33) utrata spoistości, 35) każdy ją sobie skrobie, 36) Albert Einstein, 37) boczny pas boiska piłkarskiego. Rozwiązanie nr 1 □□□□□□□DDDCIDBEIDBDG neafflBHH stiru NAIF OiRlT E P I A N 0 \ Ml N I S T E|R|TlRlA|N S PORTU □□□□□ TIR A[T ĄJ z; ■ i A ! ■' E I ■ PACZKA !!□□□□□ □□□□□□ ClElCIHlAjl a|«1 H!■! SlTIAlRlAlwl I [a ■ KAP rIaMź TV HIT Planeta Ziemia n TVP 112:55 W odcinku będzie mowa o tym, jak procesy geologiczne doprowadziły do wypiętrzenia się łańcuchów górskich. Widzowie poznają zwierzęta żyjące pośród pionowych skał, lodu i śniegu. Masz talent TVP 2 21:40 Rok 2007, Wielka Brytania. Telewizja emituje pierwszy odcinek programu „Britain's Got Talent". Jednym z uczestników jest Paul Potts, który śpiewa arię „Nessun Dorma". Wykonanie zmienia jego życie. Klient ALE KINO+ 20:10 Młode małżeństwo musi opuścić swoje mieszkanie. Wprowadzają się do użyczonego przez znajomego lokalu w centrum Teheranu, nie zdając sobie sprawy, kto był jego poprzednim najemcą. Oszuści TVN 7 22:20 Czarująca Maddie para się okradaniem mężczyzn. Bohaterka wychodzi za biznesmena Ezrę Blomma, którego porzuca zaraz po ślubie, wyczyściwszy jego konto. Zrozpaczony mężczyzna postanawiają odnaleźć. Wodnik (20.01-18.02) Odezwie się dzisiaj w Tobie instynkt detektywa. Pozwoli Ci on wydobyć na światło dzienne tajemnicę, która diametralnie zmieni Twoją opinię o osobie z bliskiego otoczenia. Ryby (19.02-20.03) Dzień upłynie G w miłej atmosferze. Ludzie będą wobec Ciebie życzliwi i chętni do współpracy.Taką postawą wykażą się nawette osoby, które zazwyczaj odwracają się plecami. Baran (21.03 -19.04) Wyróżniać Cię będzie dzisiaj wyjątkowa troska o szczegóły. Jeśli ktoś liczył, że na drobne błędy i niedociągnięcia popatrzysz przez palce, to czeka go spore rozczarowanie... Byk (20.04-20.05) Targać będą dzisiaj Tobą przez cały dzień skrajne emocje. Równiełatwo będzie można doprowadzić Cię do śmiechu, jak i do płaczu. Bliźnięta (21.05-21.06) Jeśli zajdzie tak potrzeba, możesz dzisiaj liczyć na pomoc. TozasługaTwojej umiejętności układania poprawnych relacji zotoczeniem. Rak (22.06-22.07) Odniesiesz dzisiaj drobny sukces, który wprawi Gę wdoskonały nastrój na cały dzień. Niektórzy będą Ci takiego stanu zazdrościć. Lew (23.07-22.08) Ktoś wyznaczy Ci dzisiaj ambitny cel. Początkowo zaczniesz się zastanawiać, czy nie przerasta on Twoich możliwości, ale z czasem dojdziesz do wniosku, że sobie z nim poradzisz. Panna (23.08-22.09) Początek roku sprzyja planowaniu i robieniu „remanentów". Chęć uporządkowania niektórych spraw odezwie się dzisiaj również wTobie. Zabierzesz się do tego z impetem... Waga (23.09-22.10) Na początku dnia wkradnie się do Twojego życia nieco chaosu, ale dzięki Twojej determinacji z każdą godziną będzie coraz lepiej. Pełna harmonia i równowaga wrócą wieczorem. Skorpion (23.10-21.11) Nawet największe wyzwania nie będą dzisiaj stanowićdla Ciebie jakiegokolwiek problemu. Z wszystkim poradzisz sobie doskonale. Strzelec (22.11-21.12) Zwrócisz się dziś do kilku osób z pomysłem, który na pierwszy rzut oka będzie wydawał się niecoszalony, ale wzbudzi zainteresowanie. Koziorożec (22.12 -19.01) Uwierający od dłuższego czasu Twoją psychikę problem zostanie dzisiaj rozwiązany. Odetchniesz pełną piersią i zechceszto ucztić Głos WWWgp244)Ł; WML&llfk WWWgs24^ Piotr Grabowski Redaktor naczelny Krzysztof Nałęcz Zastępcy YnonaHusaim-Sobecka Marcin Stefanowski (internet) Dyrektor dziaiu reklamy Ewa Żelazko, teL 94 347 35 27 Dyrektor drukami Stanisław Sikora. teL 94 340 3598 Dyrektor działu marketingu Robert Gromowski. tel. 94 3473512 Prenumerata, teL94 3473537 GłosKoszafeński-www-gk24-pi ul Mickiewicza 24.75-004 Koszalin.tel. 94 34735 99. fax 94 34735 40. teł. reklama 94 3473512, redakqa.gk24@polskapress.pl. reklama.gk24@potskapress.pl Glos Pomorza-wwwgp24.pl ul. Henryka Pobożnego 19. 76-200 Słupsk. teł. 59 848 8100, fax 59 848 8104, tel. reklama 059 848 81 Ol redakqa.gp24@potskapress.pl, reklama.gp24@potsJcapress.pl GtosSzczedński-wwwgs24pl ul. Nowy Rynek 3, 71-875 Szczecin, tel. 9148133 00. fax 91433 48 64. teł. reklama 9148133 92. reklama.gs24@poiskapress.pl ul. Ratuszowa 3/13.78-100 Kołobrzeg; tel. 94 354 50 80. fax 94 3527149 Bytów ul. Wojska Polskiego 2,77-100 Bytów, tel. 59 822 6013, tel. reklama 59 848 8101 Szczecinek ul. Plac Wolności 6,78-400 Szczecinek, tel. 94 374 8818,fax 94 374 23 89 Świnoujście ul. Armii Krajowej 12, 72-600 ŚwinoujścieM 9132146 49, fax 9132148 40, reklama tel. 91578 47 28 d ul. Wojska Polskiego 42,73-110 Stargard, tel.9T5784728.fiax915781797. reklama tel. 9T5784728 ©® - umieszczenie takich dwóch znaków przy Artykule, w szczególności przy Aktualnym Artykule, oznacza możliwość jego dalszego rozpowszechniania tylko i wyłącznie po uiszczeniu opłaty zgodnie z cennikiem zamieszczonym na stronach www.gk24.pl/tresci, www.gp24.pl/tresci,www.gs24.pl/tresci, i w zgodzie z postanowieniami niniejszego regulaminu. Polskie Badania Czytelnictwa PBC Naktad Kontrolowany ZKDP Ah. POLSKA PRESS GRUPA WYDAWCA Polska Press Sp. z o.o. ul. Domaniewska 45,02-672 Warszawa, tel. 22 20144 00, fax: 22 2014410 Prezes zarządu Dorota Stanek Wiceprezes zarządu Dariusz Świąder Członek zarządu Paweł Fąfara Członek zarządu Magdalena Chudzikiewicz i* * V Ł* . , » * Dyrektor artystyczny Tomasz Bocheński Dyrektor marketingu Sławomir Nowak, slawomir.nowak@polskapress.pl Dyrektor zarządzający biura reklamy Maciej Kossowski maciej.kossowski@polskapress.pl Dyrektor kolportażu Karol Wlazło karol.wlazlo@polskapress.pl Agencja AIP kontakt@aip24.pl Rzecznik prasowy Joanna Pazio tel. 22 20144 38, joanna. pazio@polskapress.pl A2^B 6471 Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 3.01.2019 Region_09 Widmo strajku generalnego podczas egzaminu ósmoklasisty, gimnazjalnego i maturalnego Katarzyna Gruszczyńska lcgruszczynska@pfasa.gda.pl Pomorze Widmo strajku generalnego nauczycieli nadciąga nad Polskę. Nie jest wykluczone, że kwietniowe egzaminy: gimnazjalny, ósmoklasisty, a także późniejsze matury mogą zostać przesunięte na późniejszy termin. Strajk generalny w tej formie jest bardzo prawdopodobny. - Uczniowie nie powinni się martwić, że egzaminy się nie odbędą. Już przeżyliśmy taką sytuację w1993 roku, gdy przesunięto egzaminy maturalne - komentuje Bożena Brauer, przewodnicząca Komisji Międzyzakładowej Pracowników Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność" w Gdańsku. Czy rzeczywiście czeka nas powtórka sytuacji z 1993 roku, gdy na drzwiach wielu szkół wisiały kartki z hasłami „Strajk aż do skutku" lub „Matury nie odbędą się dnia 11 i 12 maja 1993 roku. Strajk trwa do odwołania"? - Kartą przetargową nie powinny być matury - mówiła w materiale filmowym przygotowanym wtedy w ramach Polskiej Kroniki Filmowej jedna zabiturientek. Etosem się czynszu nie zapłaci Z kolei nauczycielka, która przyłączyła się do akcji protestacyjnej, tłumaczyła: - Etosem się czynszu nie zapłaci. PO 26 latach pedagodzy również mówią o pensjach, które nie są godziwe, a także o despe-raqi i wynagrodzeniach, które są mniej atrakcyjne niż te oferowane w supermarketach. Według związkowców nauczy- Egzamin gimnazjalny zaplanowano na 10-12 kwietnia 2019 r. W tym roku uczniowie po raz pierwszy mają przystąpić do egzaminu ósmoklasisty. Centralna Komisja Egzaminacyjna poinformowała, że ma się on odbyć w dniach 15-17 kwietnia ciel stażysta zarabia obecnie 2417 zł brutto, czyli na rękę ok. 1750 zł. Kluczowym żądaniem jest podwyżka w wysokości 1000 zł, czyli o wiele więcej niż podwyżka przyznana przez MEN i stycznia 2019 r. Pensje nauczycieli wzrosły o kolejne 5 proc. To druga transza wprowadzanych od kwietnia 2018 r. podwyżek wynagrodzeń. W sumie od l kwietnia 2018 r. do l stycznia 2019 r. roku pensje nauczycieli wzrosły o 10,35 proc., adocelowobędzietoi5,8 proc. Atmosfery nie poprawiają informacje szefowej MEN, że nauczyciela czekają podwyżki średnio 1000 zł. Związkowcy powątpiewają w te zapewnienia. Myślę, że strajk podczas egzaminów ma szanse powodzenia. Jest to brane pod uwagę Bożena Brauer - Tych kilkaset tysięcy nauczycieli w Polsce naprawdę bardzo chciałoby uzyskać tego rodzaju podwyżki. Być może to jest pojedynczy przypadek, przy nadgodzinach, dodatkach funkcyjnych czy trudnościo-wych - uważa Wojciech Książek, przewodniczący Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność" Regionu Gdańskiego. A Monika Kończyk, pomorski kurator oświaty, zwraca uwagę na to, że to pierwsze podwyżki od wielu lat. - W latach 2012-2017 roku nie było żadnych ruchów finansowych w zakresie regulacji wynagradzania nauczycieli - zauważa Monika Kończyk. Ankieta o formie strajku Zarówno oświatowa Solidarność, jak i Związek Nauczycielstwa Polskiego domagają się odwołania szefowej MEN. ZNP poparł niedawną akcję brania zwolnień lekarskich przez nauczycieli i ogłosił ogólnopolską akcję protestacyjną. Do samego końca nie zamierza jednak upubliczniać szczegółów jej przebiegu. Od połowy listopada związkowcy prosili nauczycieli o wypełnienie ankiety. Zawierała ona tylko jedno pytanie dotyczące formy protestu. Pedagodzy mieli do wyboru kilka odpowiedzi, m.in. akcję podobną do protestu policjantów przed egzaminami i maturami; akcję polegającą na nieprzy-stąpieniu do sprawdzania matur, egzaminu ósmoklasisty, egzaminu gimnazjalnego czy ogólnopolski strajk. Wypełniło ją ponad 230 tys. osób. Najczęściej nauczyciele wskazywali właśnie na akcję podobną do protestu policjantów (93 tys.) oraz na strajk (102 tys.). Krzyk rozpaczy - Najbardziej skuteczne formy protestu są wtedy, gdy są na tyle wyraziste, że zostają zauważone. Faktycznie strajk w czasie matur, egzaminu gimnazjalnego czy ósmoklasisty byłby najbardziej widoczny - mówi Mikołaj Wysiecki, nauczyciel historii z Gdańska. - Niestety, mamy też do czynienia z dylematem natury etycznej. Termin egzaminów najbardziej wyeksponuje nasze niezadowolenie, krzyk rozpaczy. Z jednej strony warto rozważyć strajk w tym czasie, ale z drugiej serce boli. Pracujemy z młodzieżą, którą ubóstwiamy, z drugiej strony nie mamy innej możliwości - dodaje. Karta Nauczyciela po nowemu Brak satysfakcjonujących podwyżek nie jest jedyną bolączką. Środowisko jest oburzone zmianami w Karcie nauczyciela, przede wszystkim wydłużeniem awansu zawodowego z 10 do 15 lat, a także zmianami w systemie oceny pracy nauczycieli. ©® Ks. Henryk Jankowski na sztandarze liceum. Szkoła nie komentuje Gdańsk Katarzyna Gruszczyńska k.gruszczynska@prasa.gda.pl Gdańskie Liceum Autonomiczne ma w swoim sztandarze nazwisko ks. prałata Hen-ryka Jankowskiego. Duchowny był fundatoremi współautorem idei utworzenia tej pła-cówki. Ten swoisty patron budzi ostatnio kontrowersje w związku z doniesieniami o rzekomym molestowaniu dzieci. Na sztandarze Gdańskiego Liceum Autonomicznego wid- nieje nazwisko fundatora i założyciela Gdańskiej Fundacji Oświatowej - ks. prałata Henryka Jankowskiego. Jest to osoba bliska całej społeczności fundacji i jej szkół. Gdańska Fundacja Oświatowa prowadzi wiele placówek edukacyjnych m.in. Sopockie Autonomiczne Liceum. Ks. Jankowski wielokrotnie uczestniczył w uroczystym rozdaniu świadectw maturalnych w Gdańskim Liceum Autonomicznym. Na stronie internetowej Gdańskiej Fundaqi Oświatowej czytamy: „Ks. Henryk Jankow- ski wsparł ideę utworzenia Gdańskiego Liceum Autonomicznego swoim autorytetem i znaczącymi środkami finansowymi. Przez wszystkie lata ks. Prałat Henryk Jankowski zawsze był blisko Gdańskiego Liceum Autonomicznego, a później kolejnych szkół Fundacji. To on wypatrzył dla nas siedzibę przy ul. Osiek, to on otrzymywane zagraniczne nagrody finansowe za swoją wolnościową działalność przekazywał szkołom. Przez lata Wigilie szkolne nie mogły się obyć bez darów otrzymywanych od Prałata, pamiętamy manda- rynki, czekolady, metalowe wanny z karpiami dla nauczycieli, worki z mlekiem w proszku, które młodzież licealna chętnie konsumowała w przerwach pomiędzy lekcjami. Prałat wspierał również uczniów, których doświadczał los; nie pozwalał im odchodzić ze szkoły z przyczyn finansowych, ale o tym wiedzą tylko nieliczni". Ten swoisty patron teraz może się okazać kłopotliwy. Burza wokół duchownego rozpętała się po publikacji „Dużego Formatu", w której opi- sano przypadki molestowania seksualnego dzieci przez ks. Jankowskiego. Udało nam się uzyskać stanowisko zarządu Gdańskiej Fundacji Oświatowej. - Informujemy, że z niepokojem śledzimy doniesienia prasowe dotyczące ks. Henryka Jankowskiego. Oczekujemy wyjaśnienia sprawy. Obecnie powstrzymujemy się od komentowania doniesień prasowych - usłyszeliśmy. ..Nie ma miejsca dla pomnika" Tymczasem wciąż toczy się publiczna dyskusja o usunięciu pomnika ks. Jankowskiego. W grudniu 2018 r. został on oblany czerwoną farbą. - Biorąc pod uwagę temperaturę wokół tej sprawy, sądzę, że nie ma miejsca w przestrzeni publicznej dla tego pomnika -powiedział wtedy Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska. Z kolei na ostatniej sesji Rady Miasta Gdańska radni Koalicji Obywatelskiej chcieli odebrać honorowe obywatelstwo prałatowi. Nie udało się. Uchwałę przeniesiono na styczeń 2019 roku. ©® 10 Region Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 3.01.2019 Budżet uchwalony, problemy z lampami Tuchomie Andrzej Gurba andrzej.gurt)a@poiskapress.pl Radni uchwalili budżet gminy Tuchomie na 2019 r. 13 z nich było „za", a jeden wstrzymał się. Budżet gminy na 2019 r. po stronie dochodów wynosi 26 min 573 tys. zł, a po stronie wydatków 29 min 244 tys. zł. Deficyt w wysokości 2 min 670 tys. zł pokryty zostanie kredytem i pożyczką. - To kolejny proinwestycyjny budżet naszej gminy. Na inwestycje przeznaczyliśmy ponad 8,2 min zł. Zapisanych jest 25 zadań. Do tego dochodzi 15 zadań, które zostaną zrealizowane przez organizacje pozarządowe. Łączna ich wartość to prawie500tys. zł. Chodzi np. 0 odnowienie starego mostu 1 stworzenie alei spacerowej w Trzebiatkowej, który będzie realizowany przez miejscowe Koło Gospodyń Wiejskich -mówi Jerzy Lewi-Kiedrowski, wójt Tuchomia. Największa inwestycyjna pozycja w budżecie to instalacja odnawialnych źródeł energii w budynkach prywatnych i w obiektach gminnych - 3 min 63 tys. zł (unijna dotacja to 2 min zł). Kolejny duży projekt to zagospodarowanie terenów rekreacyjnych w sześciu miejscowościach: Piaszno, Nowe Huty, Masłowice Tuchomskie, Masłowiczki, Trzebiatkowa i Tuchomko - koszt 2 min 410 tys. zł (dotacja w wysokości l min 545 tys. zł). Inne inwestycje: dokończenie budowy przystani kajako- wych - 270 tys. zł, budowa wieży widokowej w Piasznie i świetlicy w Masłowiczkach -514 tys. zł, rozbudowa sieci sanitarnej w Trzebiatkowej (w kierunku domu socjalnego) -330 tys. zł, wsparcie zakupu samochodu dla jednostki OSP w Kramarzynach - 71 tys. zł, modernizacja ulicy Łąkowej w Kramarzynach -150 tys. zł, remont dróg w ramach funduszu sołeckiego - 337tys. zł, projekt rozbudowy sieci wodociągowej Nowe Huty - Zagony -10 tys. zł, przedłużenie chodnika przy ul. Pochyłej w Tuchomiu -10 tys. zł, przebudowa ul. Słonecznej w Tuchomiu -177 tys. zł. Na sesji sołtysi skarżyli się na nieświecące lampy hybrydowe w wielu punktach, np. przy drodze w kierunku Chotkowa, także w kierunku Żurawiego M3yna. - Niestety, są problemy i to z kilku powodów - mówi wójt Lewi-Kiedrowski. - Po pierwsze, kończy się żywotność akumulatorów. Z reguły jest 6- 7-letnia. Musimy je wymieniać i to robimy, ale to trwa. Po drugie, były przypadki kradzieży akumulatorów. Po trzecie, był problem z poprzednim konserwatorem. Miał część akumulatorów wymienić, nie zrobił tego. No iwkońcubył problem w wyłonieniem firmy do konserwacji lamp. Faktem jest też, że słabe obecnie warunki słoneczne przyczyniają się do spadku efektywności lamp. Wójt narzekał, że po upływie gwarancji droga jest konserwacja lamp. ©® Dochody i wydatki na 2019 rok oraz diety radnych Andrzej Gurba andrZej.gUlta@pOl5kapre5S.pl ^ "y kokzygkmy Rada Gminy w Kotczygłowadi przyjęła budżet gminy na 2019 r. Po stronie dochodów wynosi on 19 min 954 tys. zł. a po stronie wydatków 21 min446tys. zł. Deficyt budżetowy w wysokości 1 min 491 tys. zł pokryty zostanie kredytem i pożyczką. Wydatki inwestycyjne to 2 min689tys. zł. - Jak siedziałem z drugiej strony (jako radny, a nie wójt -dop. redakcji), to zawsze słyszałem, że każdy budżet jest trudny, że trzeba się z nim zmierzyć - mówił na sesji wójt Artur Kalinowski. - Obiecałem sobie, że tak nie będę mówił. Generalnie chciałbym, aby budżet na 2019 r. był inny, ale mamy takie finanse, jakie mamy, jak i stan faktyczny. Zapewniam, że w trakcie roku nie zabraknie nowych działań z wniosków radnych i mieszkańców. Jeśli chodzi o inwestycje, największy wydatek stanowi kontynuacja budowy i przebudowy systemu wodno-kanalizacyjnego -1 min 663 tys. zł. 350 tys. zł przeznaczono na budowę przystani kajakowych, 255 tys. zł na zagospodarowanie terenu przy jeziorze Gra- Działa już lądowisko przy szpitalu Miastko Andrzej Gurba andrzej.gurba@polskapress.pl Pytania o podwyżki dla pracowników Lipnica Andrzej Gurba andrzej.gurba@poiskapress.pl W grudniu 2018 r. oficjalnie przy Szpitalu Miejskim w Miastku zaczęło działać lądowisko śmigłowców. Budowa lądowiska, które działa całodobowo (a więc też w nocy), kosztowała 2 min 50 tys. zł. Szpital otrzymał 850 tys. zł dotacji z Ministerstwa Zdrowia. Resztę pieniędzy zapewniła sama placówka. Teraz miastecki szpital przymierza się do stworzenia oddziału ratunkowego. - SOR w placówce Miastku jest wpisany w wojewódzkim planie zabezpieczenia ratownictwa medycznego. Ma on powstać do końca 2019 roku -informuje Renata Kiempa, prezes Szpitala Miejskiego w Miastku. Pierwszy śmigłowiec na lądowisku w Miastku wylądował 26 grudnia To nie była jedyna inwestycja w miasteckim szpitalu w 2018 r. W ramach Regionalnego Programu Operacyjnego zakupiony został sprzęt do kilku oddziałów na łączną kwotę około 4,2 min zł. ©® 13 głosów za. 1 przeciw (Bogdan Rymon Lipiński). 1 wstrzymujący się (Olgierd Buczkowski) - to wynik glosowania nad budżetem gminy Lipnica na 2019 rok. Na sesji radni przy omawianiu budżetu najwięcej czasu poświęcili na dyskusję o płacach pracowników. Wójt Andrzej Lemańczyk, zgodnie z wnioskiem z posiedzenia komisji wspólnych, wprowadził autopoprawkę do wcześniejszego projektu budżetu, zdejmując 200 tys. zł z płac i pochodnych w szkołach (100 tys. zł - szkoła w Lipnicy, po 50 tys. zł - szkoły w Brzeźnie Szlacheckim i Borowym Młynie). Pieniądze przeznaczone zostały na płace i pochodne w Urzędzie Gminy w Lipnicy - Sesja Rady Gminy w Lipnicy, na której uchwalono budżet na 2019 r. 120 tys. zł oraz na budowę po- cownicy administracji i obsługi Radny Olgierd Buczkowski mostuwKiedrowicach-8otys. otrzymają 5-procentową po- ubolewał, że podwyżki będą zł. Radny Ireneusz Kuik- dwyżkę - wyjaśniała skarbnik , procentowe. - Ja wnioskowa- Studziński martwił się, czy Beata Krause. Radny Roman łem o to, aby podwyżki były na tej zmianie nie stracą pra- Reszka poprosił o przygotowa- równe dla wszystkich. Mamy cownicy fizyczni w szkołach. nie kompleksowej informacji wszyscy równe żołądki-mówił - To zdjęcie z wynagrodzeń na temat płac pracowników ad- radny. i pochodnych nauczycieli. Pra- ministracji i obsługi szkół. ©® Sesja Rady Gminy w 2,7 min zł przeznaczyła Rada Gminy w Kołczygłowach na inwestycje w 2019 roku. To nie jest budżet marzeń nicznym w Łobzowie, kolejne 80 tys. zł na budowę altany w tej wsi. Kolejne wydatki to m.in.: modernizacja sieci wodociągowej w Kołczygłowach - 43,5 tys. zł, remont dróg w Witanowie -15 tys. zł, Gałąźni Małej -12 tys. zł, Sztubkach - 12 tys. zł, Wierszynie -18 tys. zł, Podgó- ach. Uchwalono na niej budżet rzu -10 tys. zł, remont w przedszkolu w Kołczygłowach - 40 tys. zł, kupno pieca dla Szkoły Podstawowej w Lubnie -11 tys. zł oraz utwardzenie terenu przy tej placówce -10 tys. zł, projekt i wykonanie oświetlenia w Raduszu -14 tys. zł, wymiana instalacji elektrycznej w świetlicy w Kołczygłówkach -14,6 tys. zł, remont w sali wiejskiej w Darżkowie -12 tys. zł. Na sesji ustalono także wysokość diet radnych. Przewodniczący rady otrzyma miesięcznie 900 zł, wiceprzewodniczący rady i przewodniczący komisji po 500 zł, pozostali radni-400 zł. Za każdą nieobecność potrąca się 25 procent diety (obni- 12019 r. żenią nie dotyczą przewodniczącego rady). Radni mają zapewniony zwrot kosztów podróży, ale muszą być delegowani przez przewodniczącego rady. Za uchwałą w sprawie diet głosowali wszyscy radni, poza Romanem Rekowskim, który był przeciw. Na koniec sesji jej przewodniczący Mirosław Krause ubolewał, żedotejporywjej posiedzeniach ani razu nie uczestniczyła dyrektorka czy też zastępca Szkoły Podstawowej w Kołczygłowach. - Mam nadzieję, że to się zmieni - stwierdził Mirosław Krause. ©® Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 3.01.2019 Strefa biznesu U Szkolenie biznesowe dla organizacji pozarządowych Ustka Wojciech Frełicbowsk i wojciech.frelichowski@gp24.pl Słowińska Grupa Rybacka prowadzi szkolenia biznesowe dla organizacji pozarządowych. Szkolenia są bezpłatne. Szkolenia są organizowane w ramach Szkoły Biznesu dla organizacji pozarządowych (NGO). Jest to projekt realizowany przez Słowińską Grupę Rybacką, który ma na celu wsparcie NGO w zakresie prowadzenia działalności gospodarczej. Jak informują organizatorzy przedsięwzięcia, cykl działań zaplanowanych w projekcie to szansa na spotkanie ciekawych osób, zdobycie informacji od praktyków, wymianę doświadczeń i obaw związanych z niezależnością gospodarczą. Proponowana tematyka spotkań dotyczy m.in. fundraising'u (zdobywanie funduszy od osób indywidualnych, firm, fundacji dobroczynnych lub instytuqi rządowych i samorządowych), strategii biznesowej, promocji i kontaktów z mediami oraz przedstawicielami organizacji, które skutecznie sprzedają różnorodne usługi. Biuro Słowińskiej Grupy Rybackiej mieści się w Przewłoce, k. Ustki, przy ul. Usteckiej 8. ©® Styczniowe warsztaty w WUP Stupsk Wojciech Frelkhowski wojciech.frelichowski@gp24.pl Centrum Informacji i Planowania Kariery Zawodowej w Słupsku organizuje w styczniu cykl bezpłatnych warsztatów dla osób bezrobotnych bądź oddalonych od rynku pracy. Pierwsze warsztaty odbędą się 8 stycznia (wtorek) w godz. 9-12. Temat spotkania: „Ja teraz i w przyszłości - budowanie ścieżki kariery zawodowej" -warsztat skierowany do osób oddalonych od rynku pracy w Ustce. 11 stycznia (czwartek), godz. 9-12: „Nowa praca nowe wyzwania" - warsztaty dla osób oddalonych od rynku pracy w Potęgowie. 18 stycznia (czwartek), godz. 9-12: „W Tobie jest moc - budowanie poczucia własnej wartości" - warsztaty skierowane do osób oddalonych od rynku pracy w Słupsku. 22 stycznia (poniedziałek), godz. 8-11: „Przygotowanie do rozmowy kwalifikacyjnej" -warsztaty skierowane do osób bezrobotnych zarejestrowa- nych w Powiatowym Urzędzie Pracy w Słupsku. 22 stycznia, godz. 9- 12: „Chcieć i móc - rozwój motywacji" - warsztaty skierowane do osób oddalonych od rynku pracy w Ustce. 25 stycznia, godz. 9-12: „Twoja wizytówka zawodowa" - warsztaty skierowane do osób oddalonych od rynku pracy w Słupsku. Centrum Informacji i Planowania Kariery Zawodowej w Słupsku działa w Oddziale Zamiejscowym Wojewódzkiego Urzędu Pracy przy ul. Jaracza 18A. ©® Powstało Centrum Produktu Lokalnego w Karznicy Wojciech Frelkhowski wojciech.frelichowski@gp24.pl W Karznicy zakończono budowę Centrum Promocji Produktu Lokalnego. Inwestorem była gmina Potęgowo. Budowa Centrum Promocji Produktu Lokalnego w Karznicy była możliwa dzięki pozyskaniu dofinansowania w kwocie 490 tys. zł z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020. Całkowita wartość tek inwestycji wyniosła niemal 1000 000 złotych. Obiekt powstał w ramach projektu pn. „Mój rynek wraz z Centrum Promocji Produktu Lokalnego w Karznicy". Zadaniem Centrum będzie wspieranie lokalnych wytwórców poprzez organizację szkoleń, spotkań i wystaw tematycznych oraz kształtowanie odpowiedniego wizerunku produktów lokalnych i ich producentów. Centrum składa się z budynku biurowo-promocyjnego oraz rynku, na którym będzie odbywała się sprzedaż produktów, przede wszystkim lokalnych, wytworzonych przez Budowa Centrum Promocji Produktu Lokalnego w Karznicy kosztowała niemal 1 min zł miejscowych przedsiębiorców, Koła Gospodyń Mej skich i inne zainteresowane osoby. M.in. na terenie Centrum będzie się odbywać „Festyn tradycji i smaków'', na organizację którego gmina Potęgowo zdobyła dotację w ramach konkursu organizowanego przez Rybacką lokalną Grupę Działania „Pojezierze Bytowskie". Targowisko o powierzchni ponad 70 mkw. będzie podzielone na strefę produktów rolno-spożywczych oraz pozostałych. Znajdzie się na nim kilkanaście stanowisk do sprźedaży, w tym także produktów wytworzonych w systemie rolnictwa ekologicznego. Ponadto budynek Centrum zostanie wyposażony w niezbędny sprzęt (meble, urządzenia AGD i RTV, komputery), zaś ciepło zapewnia ekologiczna pompa ciepła. Dawid Litwin, wójt gminy Potęgowo, ma adzieję, że Centrum Promocji Produktu Lokalnego wpłynie na rozwój przedsiębiorczości na terenie gminy oraz zachęci do jej odwiedzin osoby z zewnątrz, zainteresowane ekologicznymi i lokalnymi produktami. ©® W Kępicach powstaje sieć gazowa. Niebawem podłączeni zostaną pierwsi odbiorcy WojdechFrefichowski wojdechMdiowski@gp24.pl hiwestycje W Kępicach trwa budowa sieci gazowej. Będzie to tak zwany gazociąg wyspowy, którego bazowym elementem będzie stacja regazyfikacji LNG. Obecnie mieszkańcy Kępic, którzy chcą korzystać z gazu jako paliwa do kuchenek, muszą kupować butle z gazem, które co jakiś czas trzeba wymieniać. O możliwości zaopatrywania Kępic w gaz ziemny, który płynąłby rurami, mówiło się już od kilku lat. Na przeszkodzie w realizacji takiego zamiaru stał problem z doprowadzeniu do miasta gazociągu. Jednak na początku 2018 roku Kępice, jako jedna z kilkudziesięciu gmin w Polsce, zostały objęte rządowym programem przyspieszonej gazyfikacji kraju. Zakłada on do 2022 roku gazyfikację trzystu gmin i budowę tam tzw. gazociągów Stacja regazyfikacji LNG w Kępicach jest budowana w rejonie ulicy Składowej wyspowych opartych na stacjach regazyfikacji gazu LNG. LNG to skroplony gaz ziemny. Podczas skraplania objętość tego paliwa redukuje^się 630 razy, dzięki czemu gęstość energii skroplonego gazu ziemnego wzrasta. W takiej postaci gaz LNG można transportować cysternami. Jednak zanim ta- kie paliwo dotrze do odbiorców, konieczna jest specjalna infrastruktura. Głównym elementem takiej sieci jest właśnie stacja regazyfikacji LNG, skąd siecią gazową paliwo dotrze do odbiorców. Jeszcze w 2017 r. gmina Kępice nawiązała kontakt z koszalińskim oddziałem Polskiej Spółki Gazowniczej w sprawie dostarczania gazu do mieszkań w Kępicach. Te działania przyniosły efekt, bo spółka podjęła decyzję o budowie w Kępicach stacji regazyfikacji gazu LNG wraz ze stacją redukcyjno-po-miarową oraz niezbędną infrastrukturą. Gaz w postaci LNG będzie dowożony do stacji regazyfikacji Kępic cysternami. Tutaj w stacji będzie magazynowany, a następnie dalej redystrybuowany do odbiorców poprzez lokalny gazociąg. Stacja LNG jest budowana w rejonie ulicy Składowej w pobliżu Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych. Na stronie internetowej Kępic Artur Michniewicz, Gaz w postaci LNG redystrybuowany fi.iymi.yin rzecznik prasowy Polskiej Spółki Gazownictwa, poinformował, że na terenie Kępic powstanie ponad 10 km sieci gazowej. Na początek zostanie zrealizowana budowa ponad dwu kilometró sieci w głównych ulicach: Składowej, Pomorskiej, Niepodległości oraz Sikor- skiego, a później rozpocznie się kolejny etap inwestycji. - W zależności od zainteresowania mieszkańców planowana jest rozbudowa gazociągu w kierunku ulic: 11 Listopada, Podgórnej, Zacisze, Mikołaja Kopernika, placu Wolności, Sosnowej, Leśnej, Bogdana Jancy, Wojska Polskiego, Marii Konopnickiej, Kościelnej oraz Kwiatowej - stwierdził rzecznik prasowy Polskiej Spółki Gazownictwa. Dodał, że koncepcja gazyfikacji Kępic umożliwi podłączenie wszystkich gospodarstw domowych, a także przedsiębiorstw znajdujących się na trasie projektowanej sieci gazowej. Parametry gazociągów dobrano w ten sposób, żeby umożliwić w przyszłości rozbudowę sieci gazowej m.in. do Korzybia, Obłęża czy Barcina. Od sierpnia ubiegłego roku odbiorcą gazu jest firma Kęgar w Kępicach. Co ważne, gaz z lokalnej stacji LNG może być wykorzystywany nie tylko do zasilania kuchenek gazowych, ale również do ogrzewania pomieszczeń. ©® 12 Zbliżenia Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 3.01.2019 Polak na zakupach. Uwierzył, że klient to pan, personel ma być do jego usług ŚT Lucyna Talaśka-KIkh lucyna.talaska@polskapress.pi Kultura między póUamri Iwona słyszała od starszych koleżanek, że kiedyś ekspedientka to był ktoś. Taka prawie księżniczka. Dziś obowiązuje zasada „nasz klient nasz pan". A Pan Polak na zakupach bywa okropny. Proszę przejść do kasy obok, kolega państwa obsłuży - mówi kasjerka w jednym z dyskontów spożywczych. - Muszę iść do toalety. Dwaj mężczyźni są niewzruszeni, nadal wykładają zakupy na taśmę. - Siedzę tutaj już długo, muszę na chwilę wyjść do łazienki - prosi ekspedientka. - A co mnie to obchodzi?! - o-dpowiada jeden z mężczyzn. - Klientem jestem! Płacę wam! Drugi dodaje: - W du... się poprzewracało tym sklepowym! Tylko podwyżki by chcieli i najlepiej nic nie robić! Kasjerka słysząc te komentarze, spuszcza głowę. - Ludzie się jacyś straszni zrobili - mówi ze łzami w oczach do klientki, którą chciała obsłużyć jako o-statnią przed krótką przerwą. - Jakby serca nie mieli dla drugiego człowieka. Pokrzykują na kasjerki Dla Iwony, która od trzech lat pracuje w handlu, takie sytuacje to nie jest rzadkość. Ostatnio zbiera doświadczenia w dyskoncie, wcześniej pracowała w dużym markecie. Rozmawia nie przerywając wykładania towaru na sklepowe półki. Niska, drobna, ale - jak sama mówi - o silnym charakterze: - Nie dam się złamać chamstwem - opowiada przerzucając ciężkie zgrzewki mleka. Zaobserwowała, że najbardziej opryskliwi bywają młodzi mężczyźni z piwem lub innym alkoholem. - Im się spieszy najbardziej - mówi Iwona. - Zdarza się, że pokrzykują stojąc nawet w niewielkim ogonku do kasy, Jan Dopierała: - Klienci stali się bardziej niecierpliwi. G którzy są sfrustrowani, często odreagowują na pracownikach handlu domagają się żeby otwierać kolejne. Jeśli od razu nie usłyszą dzwonka wzywającego kasjera, to się awanturują. Kiedyś koleżankę wyzwał taki pan od najgo-rszych. Liczyła, że ktoś z klientów stanie w jej obronie. Przeliczyła się. Sklep jak plac zabaw Stara się nie denerwować, ale gdy widzi niektóre rodziny z małymi dziećmi w ich sklepie, to nerwy jej puszczają. - Jest taka grupa rodziców, którym się wydaje, że sklep to plac zabaw - dodaje. - Staramy się nie ustawiać na najniższych półkach np. środków chemicznych, które mogą być zagrożeniem dla najmłodszych, ale mam wrażenie, że największym zagrożeniem jest bezmyślność ich rodziców. Dzieciaki grzebiące w makaronie, cukrze, bułkach, trzaskające pokrywami osłaniającymi pieczywo albo urządzające sobie wyścigi w sklepowych wózkach - to niemal codzienność! Wychowanie bezstresowe? - Raczej chodzi o to, żeichro-dzice chcą mieć święty spokój -uważa Iwona. - Nawet delikatne zwrócenie uwagi, to dla nich obraza majestatu. Czasami nasłucha się kłótni partnerów. - Siedzę przy kasie, pół metra od nich, a oni traktują mnie jak powietrze, kłócą się w najlepsze - opowiada. - Po drugiej stronie kasy też nie jest idealnie - dodaje klientka. - Kiedyś zwróciłam uwagę paniom kasjerkom, które głośno rozmawiały o swoim prywatnym życiu. To nie było taktowne. - Do takich sytuacji dochodzić nie powinno, ale w sklepach też pracują ludzie - mówi Jan Dopierała, sekretarz Sekcji Krajowej Pracowników Handlu NSZZ „Solidarność". -Mają swoje problemy, czasami odbija się na nich niewłaściwe zachowanie klientów. Pracownicy sklepówsąszko-leni, że klienta trzeba dobrze traktować. Muszą się do niego u-śmiechać, mówić dzień dobry, życzyć miłego dnia. - Klientów nikt nie uczy jak należy zachowywać się na zakupach - dodaj e Dopierała. Klient ma zostawić pieniądze - Dla właścicieli sklepów ważne, by klient u nich zostawił pieniądze - mówi Andrzej Maria Faliński, prezes Stowarzyszenia Forum Dialogu Gospodarczego. - Nasz klient, nasz pan! Konsument jest najważniejszy! Takie hasła powtarzane od lat sprawiły, że niektórzy zrozu- ... . wmm Gdy zakupy stają się polowaniem, niektórzy uważają, że nie obowiązują ich normy zachowania i wychowania - i wyłazi z nich dzikie zwierzę oraz zwykłe chamstwo mieli to dosłownie. No i na zakupach wylało się chamstwo! - Jest coraz gorzej - twierdzi Jarek, pracownik sklepu należącego do dużej sieci handlowej. - Przybywa klientów zachowujących się po chamsku, z wiecznymi pretensjami. Jego koleżanka Marzena, przez chamskich klientów zdecydowała się pójść na chorobowe: - Ciąża to nie choroba, ale nawet wtedy, gdy brzuszekbył już widoczny, niektórzy klienci nie rozumieli, że muszę zamknąć kasę i iść do toalety, bo dziecko uciska na pęcherz. Miałam już dosyć tłumaczenia i upokorzeń. Raz usłyszałam, że mogłam się zastanowić, gdy szłam dołóżka! Księżniczki odeszły zza lady - Wiem od starszych koleżanek, że kiedyś ekspedientka to był ktoś - mówi Iwona. - Ale za komuny było przegięcie w drugą stronę, bo panie pracujące w ha- ndlu czasami zachowywały się jak księżniczki za ladą. Nie chcę być księżniczką, ale nie zgadzam się, żeby nazywać mnie np. „burą suką", tylko dlatego, że nie wchodzi kod towaru i klient musi chwilkę poczekać. - Klienci stali się bardziej niecierpliwi - przyznaje Jan Dopierała. - Ci którzy są sfrustrowani, często odreagowują napracow-nikach handlu. Poza tym pracodawcy podkręcają normy - kiedyś kasjer powinien zeskano-wać w ciągu minuty kody co najmniej 24 towarów, ostatnio to już 27 artykułów! Zatem kasjer musi pracować coraz szybciej, obsługiwać kolejne osoby, a to też może być powodem nerwowej reakcji klienta, który nie nadąża z zapakowaniem zakupów. Dopierała ma takie skrzywienie zawodowe, że nawet w obcym kraju zagląda do sklepów i obserwuje. Ostatnio np. we Fra- ncji zaobserwował reakcje klientów, którzy na dźwięk dzwonka oznajmiającego rozpoczęcie przerwy o godz. 14, grzecznie odkładali koszyki i wychodzili ze sklepu. - W Polsce byłoby to nie do pomyślenia, musimy obsługiwać do ostatniego klienta - przyznaje sekretarz „Solidarności" handlowców. Iwona, Marzena i Jarek twierdzą zgodnie, że niektórzy klienci zmienili się, odkąd dostają 500 plus. - Podkreślam, że tylko niektórzy, bo większość jest w porządku - mówi Marzena. - Sama korzystam z tej pomocy i wiem, że wielu rodzinom te pieniądze pozwoliły podnieść się z kolan, ale niejednemu zmieniło.się postrzeganie świata. Myślą, że jak stać ich na więcej, to są paniskami i mogą nie szanować drugiego człowieka. Jednej z takich osób chciałam jak zwykle podpowiedzieć, co zrobić, żeby nie płacić za dużo - poleciłam kupno drugiej kostki masła, bo wtedy wyda kilka złotych mniej i usłyszałam, że „mam się nie wpier... do jej życia", bo ją już stać na wszystko, co chce. Z tego co jeszcze dodała wynikało, że pracuję dzięki niej, bo ona jest klientką, która zostawia dużo pieniędzy w naszym sklepie. Awans tylko w portfelu - To objaw zdziczenia stosunków międzyludzkich i braku empatii - dodaje Faliński. - Niektórzy ztych, co dostali 500 plus, na zakupach odreagowują czasy upokorzenia, gdy ich na wiele rzeczy nie było stać. To nie jest tak, że przyszedł PiS iźle się z ludźmi porobiło. Takie zachowanie części społeczeństwa jest charakterystyczne dla okresów transformacji. Teraz mamy kolejny czas przemian, a więcej pieniędzy to dla niektórych jedyna forma sukcesu. Czują się jak święte krowy, myślą że wszystko im wolno. - Niektórzy dzięki pomocy 500 plus poczuli awans społeczny wportfelu, niestety zabrakło im tzw. kapitału kulturowego - mówi dr hab. Wojciech Knieć, prof. UMK, socjolog. - O-bawiam się, że ten problem będzie postępował, ponieważ pogłębia się rozwarstwienie społeczne. Nawet ci, którzy korzystają z pomocy społecznej, nie potrafią zrozumieć np. kasjerek, bo one zarabiają coraz lepiej, a to budzi zazdrość, zawiść. Z drugiej strony pracownicy są postrzegani nawet przez bezrobotnych i pracodawców jak współcześni niewolnicy, na którychmożna wyładować swoje frustracje. - Sposobem na załagodzenie nerwowej sytuaqi jest uśmiech - mówi Dopierała. - Przećwiczyłem to np. w urzędach. Wchodzę z uśmiechem, sympatycznie zagaduję i od razu jest lepsza atmosfera. Gdybym wszedł naburmuszony i zrobił kiepskie pierwsze wrażenie, na pewno mniej bym załatwił. - Kiedyś taki naburmuszony klient wyzwał mnie, bo nie mógł zapłacić za zakupy kartą - wspomina Marzena. - Chyba na bankowym koncie miał za mało pieniędzy. Ręce mi się trzęsły z nerwów. Jedna z klientek powiedziała mi wtedy, że takim ludziom jak ten pan, trzeba współczuć, bo on nie szanuje nie tylko innych ludzi, ale i siebie. Na szczęście zdecydowana większość klientów to porządni ludzie. I po drugiej stronie kasy widzą człowieka. ©® Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 3.01.2019 Zbliżenia 13 Obrazy za miliony. Padają rekordy u ~ $83 cm $42 cm Połczyn-Zdrój FPBi Człuchów ł Drawsko Pomorskie EL3E 35 km/h SZ3B Stargard jQ°|$^ pogodnie ciągły deszcz mgła V marznąca mgła zachmurzenie umiarkowane ciągły deszcz i burza śliska droga przelotny deszcz przelotny śnieg marznąca mżawka 19° temp. w dzień QTQj temp. w nocy j . temp. wody przelotne deszcze i burza ? pochmurno ,.ąf* mżawka przelotny śnieg z deszczem f ciągły śnieg z deszczem marznący deszcz zamieć śnieżna A opad gradu y kierunek i prędkość wiatru grubość pokrywy śnieżnej 1011 hPa ciśnienie i tendencja =<* smog Gdańsk -0° .........1................... Kraków -1° -2° & Cm Lublin -2 ° -5° Olsztyn -3 ° -1° Poznań -"j ° 1: Toruń -1 -0 Wrocław -2 ° -0 ° Warszawa -1 ° -1 * Karpacz -Ą ° -r........iż Ustrzyki Dolne .5 ° -4 0 Zakopane SJ 0 -7° ajap*->~ $83 cm $42 cm informator KINA Słupsk zSyihcy 2019. godz. 18, AquMMLgodz. 1130.1730 (dubbing). 14.10,20.10 (napisy), godz. 14.30,20.30 (dubbing); ,godz. 20.40, d* godz. 12.55,21.10; ,godz. 12.05,13,16.10, 17.50,19.50; IŁgodz. 21.50; ,godz.10i15.50; ,10.50,14.05; 15.30,18.20; 13.30,16.15,19 10.40,12.40, godz. 10.05, Ki iiiiliHunHlfliigodz. 16, Ontgodz.18 Ustka l godz. 17; 18.45 Lębork Pedi to nie grzech, godz. 20 KOMUNIKACJA Słupsk: PKP 118000; 2219436; PKS5984242 56;dyżurnymchu59 8437110; MZK5984893 06; Lębork: PKS 598621972; MZK59 8621451; Bytów: PKS59 8222238; Człuchów: PKS 59 834 2213;Miastko:PKS59 8572149. DYŻURY APTEK Słupsk Dom Leków, ul. Tuwima 4, tel. 59 8424957 Ustka_ „Dbam o zdrowie" ui. Żeromskiego 5, tel. 59 8149817 Bytów Centrum Zdrowia, ul. ks. Bernarda Sychty 3, tel. 598226645 Miastko Wracam do zdrowia, ul. Dworcowa 3, tel. 59 857 5155 Człuchów Oberland, ul. D1ugosza29, tel. 598341752 Lębork_ Miraculum, ul. Grunwaldzka 18. tel. 59 862 2477 USŁUGI MEDYCZNE Słupsk: Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. Janusza Korczaka, ul. Hubalczyków 1, tel. 59 8460100; Ustka: Wojewódzki Szpital Specjalistyczny, ul. Mickiewicza 12 tel. 59 81469 68; Poradnia Zdrowia P0Z, ul. Kopernika 18, tel. 5981460 11; Pogotowie Ratunkowe - 59 81470 09; Lębork: Szpitalny Oddział Ratunkowy59 863 30 00; Szpital, ul. Węgrzynowicza13,59 863 52 02; Bytów: Szpital, ul. Lęborska 13. tel.598228500; Dział Pomocy Doraźnej Miastko, tel. 59 857 0900; Człuchów: WAŻNE NIEBIESKA UNIA Ogólnpolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy wRodzinie, tel. 59 8480111,801120 002; Słupsk: Pofiqa997;ul. Reymonta, tel. 59 8480645; Pogotowie Ratunkowe999; Straż Miejska986:598433217. Straż Gminna598485997; UrządCekiy-587740830; Straż Pożarna998; Pogotowie Energetyczne 991; Pogotowie Gazownicze992; Pogotowie Ciepłownicze993; Pogotowie Wodno-Kanaizacyjne994; Straż Miejska alarm 986: Ustka 59814 6761697696498; Bytów 598222569; KULTURA_ Nowy Teatr, ul. Lutosławskiego 1, tel. 59 846 7000; Filharmonia Sinfonia Baltica, ul. Jana Pawła 113, tel.59 8423839; TeatrTęcza,ul. Waryńskiego 2, tel. 59 8423935; Teatr Rondo, ul. Niedziałkowskiego 5a, tel. 59 842 63 49; Słupski Ośrodek Kultury, ul. Braci Gierymskich 1, tel. 59 8456441; Emcek. al. 3 Maja 22, tel. 598431130; Miejska Biblioteka Publiczna, ul. Grodzka 3, tel. 59 8405838. USŁUGI POGRZEBOWE Kalla,ul. Armii Krajowej15, tel.5984281%, 601928 600 - całodobowo. Pełna oferta pogrzebowa. Zieleń tel. (24h/dobę) telefon 502 525005 lub598411315, ul. Kaszubska 3 A. Winda i baldachim przy grobie,- Hades, ul. Kopernika 15, całodobowo: tel.598429891, 6016637%. Winda i baldachim przy grobie. Hermes, ul. Obrońców Wybrzeża 1, (całodobowo),tel.598428495,604434 441. Winda i baldachim przy grobie. PORADNICTWO Biuro Porad Obywatelskich - ul. Niedziałkowskiego 6, czynne: poniedzia-łek.-czwartekwgodz. 10-14; Bliżej Prawa-bezpłatne porady prawne i obywatelskie, ul. Jana Pawła II (7 piętro, pok. 718.719) czynne: poniedz.-środa godz. 8-16, czwartek godz. 10-18, Telefon zaufania Tama - 59 8414046, czynny: poniedziałek - piątek w godz. 16-20; Alkoholowy telefon zaufania Krokus - czynny 17-22,5984146 05. 598345309. » TAXI \j\^C 22 700 607 271717 59196-25 NAJTAŃSZE TAXI W SŁUPSKU Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 3.01.2019 Sport 19 Najdłuższy wyścig Schumachera. 50 lat - okrągły jubileusz legendy Dominik Owczarek Twittendowczarek Formukti Z okazji Nowego Roku każdy otrzymuje życzenia zdrowia, bo „reszta jakoś się ułoży". Michaelowi Schumacherowi przyda się ono jak mało komu. Legendarny kierowca obchodzi dzisiaj okrążę 50. urodziny. Pod koniec ubiegłego roku miała jednak miejsce inna rocznica, która nie należała do najprzyjemniejszych. 29 grudnia 2018 roku minęło pięć lat od fatalnego wypadku, za którego sprawą istniało poważne zagrożenie życia Niemca. Za sprawą kolejnych doniesień wiadomo, że z jego zdrowiem jest już zdecydowanie lepiej, jednak dalej opierająsięone na szczątkowych informacjach. Zmianao180 stopni Niemiecki „Bild" dotarł ostatnio do szczegółów rehabilitacji mistrza. „So lebt Schumi heute!" (Tak żyje dzisiaj Schumi!) - krzyczała czołówka sobotniego wydania tabloidu. Dzień wcześniej gazeta poinformowała o istnieniu nagrania ze zdarzenia we francuskiej części Alp, które mogło zakończyć się tragedią. Film z wypadku na nartach stanowił dowód w śledztwie prowadzonym przez prokuraturę. Finalnie zwrócono go żonie Michaela -Corinnie. Od długiego czasu nie ma już zagrożenia życia Schumachera. Jak donosi „Bild", nadal prawdopodobnie nie może samodzielnie chodzić. Podają przy tym również, że miesięczny koszt rehabilitacji oscyluje wokół dziesiątek tysięcy euro. Gabinet w willi został zamieniony w pokój całkowicie przystosowany do potrzeb leczenia, wyposażając go w najnowocześniejszy sprzęt medyczny. W rehabilitację zaangażowanych jest około dziesięciu specjalistów. O powrót do sprawności legendarnego sportowca dbająle-karze, fizjoterapeuci i pielęgniarki. Nie brakuje niekonwen-cjonalnych metod leczenia. Przyjaciel rodziny Jean Todt (prezydent FIA - Międzynarodowej Fe-deraqi Samochodowej) puszcza mu dźwięk silnika bolidu zgodnie z zaleceniem lekarzy. Widać efekty. Na początku grudnia Todt zdradził, że Grand Prix Brazylii oglądał razem z Schuma- Dzień po wypadku lekarze określali stan Niemca jako bardzo poważny. Przygotowywano się na najgorsze cherem. Rodzina Niemca nadal restrykcyjnie dba o prywatność, spełniając jego wolę. Niejedne niezamierzone publikacje były blokowane na drodze sądowej. Siedmiokrotny mistrz Formuły 1 sukcesywnie powraca do w pełni normalnego życia. Koniec20i3 roku wywrócił życie rodziny Schumacherów o 180 stopni. W trakcie jazdy na nartach we francuskim Meribel Michael niefortunnie upadł, uderzając głową w głaz. Świat sportu wstrzymał oddech, a szczątkowe informacje dotyczące stanu zdrowia Niemca nie napawały optymizmem. Dzień po wypadku na stoku, lekarze w trakcie konferencji prasowej Corinna Schumacher zarządza procesem leczenia Michaela. Wedle relacji przyjaciół idealnie weszła w rolę głowy rodziny po fatalnym wypadku z udziałem męża określili stan mistrza jako „bardzo poważny". Schumacher przez długie tygodnie pozostawał w śpiączce, a lekarze przeprowadzili ogrom operacji. Ostatecznie zaczęto redukować znieczulenia, zapoczątkowując wybudzanie z letargu. W czerwcu 2014 pacjent całkowicie wrócił do żywych. Niedawno „Daily Mail" przewidywał, że jego stan jest lepszy niż zakładano. W sierpniu z kolei przedostała się informacja o kupnie willi na Majorce. Szwajcarski magazyn „UDlustrie" donosił, że rodzina Schumachera odkupiła od prezydenta Realu Madryt Florentino Pereza rezydencję na hiszpańskiej wyspie. Niemiec na stałe przebywa w szwajcarskim Gland nad Jeziorem Genewskim. W domowym zaciszu może skutecznie ochronić się przed zgiełkiem. Od prawie pięciu lat do prasy nie przedostało się żadne zdjęcie Schumiego. W celu wzbudzenia sensacji niektóre media podjęły wyzwanie, by dowiedzieć się więcej, niż życzyła sobie rodzina oraz sam zainteresowany. Raz ksiądz, raz ojciec Do najgłośniejszych przypadków doszło, gdy jeden śmiałek podał się za księdza, zkolei inny podszywał się pod ojca Michaela, by uzyskać dostęp do sali w szpitalu w Grenoble. W 2015 roku magazyn „Butte" dostał po kieszeni za fake newsa 0 rzekomym znacznym progresie stanu zdrowia. Sąd w Hamburgu nakazał zapłacić 50 tysięcy euro za naruszenie dóbr osobistych rodziny. „Świąteczny cud" miał oznaczać, że Schumacher znowu może chodzić. Do dziś jego agentka Sabinę Kehm prosi o zaprzestanie niepotrzebnych spekulacji. - To naruszenie prywatności -podkreśla. - Zawsze będzie dla mnie wzorem i najlepszym kierowcą w historii. Jako dzieciak wybierałem jego bolid w trakcie gry na konsoli - wyznał ostatnio Lewis Hamilton, pięciokrotny 1 aktualny mistrz świata. Niewykluczone, że niedługo brytyjskie dzieci będą znowu wybierały bolid Schumachera, ale juniora. Wspaniałą przyszłość w Formule l przewiduje się 19-letniemu Mickowi - synowi legendy. Młody Schumi awansował do Formuły 2, mając na koncie tytuł mistrzowski Formuły 3. Eksperci przewidują, że kolejny przeskok jest kwestią czasu. Zapędy tonuje rodak Nico Rosbeig. Mistrz świata z 2016 roku apeluje, by powstrzymać się od wywierania na młodzieńca niepotrzebnej presji. Schumacher spędzi urodziny z żoną i dziećmi - wspomnianym 19-letnim Mickiem i 2l-letnią Giną-Marią. Córka Michaela uprawia jeździectwo i też chciałaby zaistnieć w świecie sportu. 1 Oprócz polepszającego się zdro-| wia kierowca otrzymuje inny | prezent-dbającąoniegorodzinę g i przyjaciół.-Miał w życiu dużo | niebezpiecznych sytuacji na to-| rze,aokropnywypadektrafiłsię 2 akurat w trakcie jazdy na nar-§ tach. Co za ponury bezsens - stwierdził Jean Todt. Z Schumacherem kojarzą się trzy litery R. Rennfahrergott (bóg wyścigów), Rambo i Respekt. Magazyn Autopresse postanowił okrasić wymienioną trójcę jeszcze jednym R - Reizfigur. Istotnie, Niemiec byłijest postacią, wobec której nie da się przejść obojętnie. Oprócz uwielbienia wzbudzał liczne kontrowersje. W1994roku jego tytuł został po części przykryty oskarżeniami o oszustwa. W trakcie wyścigu miał wykonać nieuczciwy manewrwcelu wyeliminowania z trasy Damona Hilla. Od-padli obaj, czego efektem było trofeum dlaNiemca. Po tej sytu-aęjibrytyjska prasa nie miała dla niego litości. Obecnie dziennikarze na całym świecie łakną kolej-nych informacji o stanie zdrowia Schumachera niczym tlenu. ©® Angielski szlagier Manchester City - Liverpool. Guardiola i Klopp wojują na... komplementy PUtanożno Tomasz Dębek Twitter:@themback Praed meczem na szczycie Premier LeągueJueigenKloppiPep Guaitiola zgodne utizymują. że napepszym zespołem na świecie jest., idi czwartkowy rywaL Gdyby Klopp i Guardiola byli pięściarzami, ich walka raczej nie zostałaby komercyjnym hitem. Podczas konferencji prasowych przed czwartkowym meczem Manchesteru City z Iiverpoolem obaj wynieśli „trash talk" czy „gierki psychologiczne" na zupełnie nowy poziom. Wojnę na komplementy. - W tej chwili Liverpool to najlepsza drużyna w Europie. Ich gra i kontrola najdrobniejszych detali meczu mówi sama za siebie. Spotkanie z nimi będzie dla nas znakomitym wyzwaniem. Spróbujemy ich pokonać - podkreśla Hiszpan. - Wyjazdowy mecz z City jest jednym z największych możliwych wyzwań we współczesnym futbolu. To znakomity zespół ze wspaniałym trenerem. Powtórzę jeszcze raz to, co powiedziałem jakiś czas temu: moim zdaniem są najlepszą drużyną na świecie. Zmieniła się liczba punktów w tabeli, ale nic poza tym - przekonuje z kolei niemiecki trener. Na sugestię dziennikarza, że według Guardioli to Liverpool jest najlepszy, Klopp odpowiedział: Słyszałem tę opinię. Ale on mówi o najlepszym zespole w tej chwili. W grudniu mieliśmy znakomitą serię. Pewnie, jesteśmy bardzo dobrą drużyną. Ale rozmawiamy o wyjeździe do Manchesteru, jakbyśmy mieli być faworytem tego meczu. A tak po prostu nie jest. Ze słowami Niemca zgadzają się bukmacherzy. Za postawionego na Obywateli funta można wygrać dwa, w przypadku zwycięstwa The Reds inwestycja zwróci się trzykrotnie. Cała presja będzie w czwartek na barkach gospodarzy. Li- verpool prowadzi w tabeli z siedmioma punktami przewagi nad City. Nawet jeśli przegrają, będą mieli cztery punkty więcej od drużyny Guardioli i sześć od Tottenhamu. - Gonić ze stratą siedmiu punktów, a odrabiać cztery, to duża różnica. To my będziemy pod presją. Jeśli nie wygramy, trudno będzie w tym sezonie nawiązać walkę z Liverpoolem - podkreśla pomocnik City Bernardo Silva. - Ich obrona imponuje, tracą bardzo mało bramek. Trójka napastników to klasa sama w sobie. A pomoc mocno pracuje, zakłada wysoki pressing - chwali Portugalczyk. Transmisja od 21.00 na antenie Canal+Sport. ©® LOTTO Środa, 02.01 MULTI MULTI - GODZ. 14.00 4,6,12,21.22,28,32,33,35,39, 41,46,49,54,57,62,66,68,74, 80 plus 32 KASKADA 12,3,6,8,9,10,11,12,14,17,18 Wtorek. 01.01 MULTI MULTI - GODZ. 22.00 5,6,8,12,14,18,21,23,31,32,33, 36,41,42,48,50,55,57,66,69 plus 32 KASKADA 1,3,4,5,7,9,10,11,13,21,23,24 EKSTRA PENSJA 15,16,22,25,26 +4 MINI LOTTO 5,7,18,28,33 (STEN) 20 Sport Glos Dziennik Pomorza Czwartek, 3.01.2019 Prezes Pogoni Lębork: wiosna będzie lepsza, nie może być inaczej Pitkanozna O minionej rundzie Pogoni Lębork w IV lidze opowiada prezes Marek Piotrowski Dla seniorskiej drużyny Pogoni rok 2018 byt trudny. Dużo siwych włosów przybyło namowie? Pewnie tak, ale nie mam zamiaru się tu nad sobą rozczulać. Z pewnością było wiele momentów, kiedy chciało się to wszystko rzucić, wyłączyć telefony i najlepiej wyjechać z dala od tych wszystkich problemów. Liczyłem, że po m lidze rok 2018 przyniesie nam spokój. Było wręcz przeciwnie. W tym miejscu kolejny raz dziękuje moim kolegom z Zarządu, którzy pomogli mi w przezwyciężeniu tych trudności. Cierpliwie znosili i znoszą krytykę, a wiem że nie zawsze jest to łatwe. Przez ostatnie miesiące lęborscy kibice martwili się postawą sportową czwartoligowców. Dlaczego Pogoń grała poniżej możliwości i oczekiwań? Cży zarząd podejmował Jakieś kroki naprawcze w międzyczasie? Gdzieś popełniliśmy błąd. Trener trenuje, zawodnicy mają trenować i grać, a za całość odpowiada zarząd z prezesem na czele. O ile w rundzie wiosennej sezonu 2017/2018 wiedzieliśmy, że będzie nam bardzo ciężko o dobry wynik to przed nadchodzącym sezonem nasze oczekiwania były o wiele wyższe. Dowodem na to były zapowiedzi walki o czołowe lokaty w lidze - taki też cel postawiliśmy przed trenerem Cieślikiem i zespołem. Latem Prezes Pogoni Lębork Marek Piotrowski z optymizmem patrzy na przyszłość szkolenia w swoim klubie dołączyło do nas kilku doświadczonych zawodników takich jak chociażby Adrian Kochanek, Mariusz Węgliński, Przemek Iwański czy Aleksander Atanackovic. Po rocznej przerwie wrócił Patryk Labuda, który ma za sobą wiele dobrych występów w IV i ID lidze. Kadrowo byliśmy dużo mocniejszym zespołem niż w poprzedniej rundzie. Jedno z piłkarskich przysłów mówi, że grasz tak jak trenujesz. Z perspektywy czasu widzę, że nie wykorzystaliśmy w pełni letniego okresu przygotowawczego. Było za dużo absencji co skutkowało brakiem zgrania i zrozumienia na boisku. U części zawodników nie widziałem też właściwego zaangażowania w mecz. Pogoń to specyficzny klub. Tu zawsze oczekiwania są większe od możliwości. Pewnych zachowań nie mogliśmy jednak zaakceptować. W trakcie rundy jesiennej dwa razy reagowaliśmy karą finansową wobec pierwszego zespołu. Wiosna będzie lepsza? Nie ma innej możliwości. Już końcówka minionej rundy pokazała, że przy odrobinie ciężkiej pracy i przy dużym zaangażowaniu możemy wygrywać i zdobywać punkty. Przed nami sporo czasu aby dobrze popracować. Znamy trenera Walkusza nie od dziś, wiemy że ten czas na pewno będzie dobrze wykorzystany. Dziś najwięcej zależy od samych zawodników. Muszą zrozumieć, że w sporcie ciężka praca przynosi efekty. Wierzę, że tak będzie w naszym przypadku. Znane są już jakieś nowe twarze przymierzane do zespołu? Ttener Walkusz mówił, że rewolucji nie będzie, ale powinny się znaleźć 4 osoby do grania. Zdecydowanie za wcześnie aby mówić o jakichkolwiek konkretach. Na pewno nie przespaliśmy tego czasu od zakończenia rundy jesiennej . Wiemy jakie są nasze braki i kogo musimy szukać. Wiele rozmów i spotkań za nami. W Pogoni na pewno nie będzie żadnej rewolucji. Wierzę mocno, że wiosną będziemy silniejsi. Poprzedni i ten rok to w Pogoni konsekwentne zaciskania pasa i spłata zobowiązań za szaleństwo III ligi. Czy ten proces się już zakończył? Za nami ogrom pracy związanej z porządkowaniem ID-ligowej przeszłości. Z koń- cem 2018 roku zamykamy ten temat w klubie. To była sroga lekcja. Tych błędów nigdy więcej nie można powtórzyć. Powtarzam to w kółko, El liga to już poważne, półprofesjonalne granie generujące wielkie koszty. Budżet 600 tys. zł to minimum. Jeżeli chcemy ponownie mieć m ligę w Lęborku musimy być świadomi tych wyzwań. Jak jest trudno prowadzić klub na tym poziomie pokazuje przykład klubu z którym rywalizowaliśmy w lidze dwa sezony temu i podglądaliśmy go z pewną zazdrością. Jarota Jarocin z powodów finansowych złożyła wniosek o upadłość i właśnie wycofała się z ligi. To duża strata. Rok wcześniej z El ligi wycofał się Energetyk Gryfino i KS Chwaszczyno a Wda Świecie to rozważała. To tylko pokazuje jak jest trudno. Jesteśmy u progu budżetowania, także samorządowych pieniędzy na rok 2019. Dotacja dla tak dużego klubu jak Pogoń zawsze wywołuje ponadstandar-dowe zainteresowanie środowiska sportowego. Jakie argumenty posiada klub aplikując o finansowanie do samorządów? Pogoń Lębork to transparentny podmiot o ugruntowanej pozycji, który poprawnie rozlicza się z przyznawanych środków. Zdaję sobie sprawę, że nasza dotacja wywołuje zainteresowanie, choć uczulam by na temat patrzeć szerzej. Środowisko sportowe przede wszystkim powinno zabiegać by samorząd przekazywał większe środki na sport dla wszystkich, by co roku polepszała się baza, by wykorzysty- wać lepiej potencjał klas sportowych jakie funkcjonują w naszych szkołach i by klasy te powstawały także w szkołach średnich. Warto inwestować też w nauczycieli WF-u i zwiększać ich kwalifikacje, również jako licencjonowanych trenerów różnych dyscyplin sportu. Hasło „zabrać Pogoni" jest może i nośne, ale w dłuższej perspektywie nie przyniesie korzyści nikomu, a może stać się niebezpiecznym precedensem kasującym z dnia na dzień kluby sportowe. Zwracam uwagę, że klub to szkolenie i to w perspektywie nawet 8-10 lat. Mamy drużyny, mamy trenerów, mamy młodych piłkarzy w których wiele zainwestowaliśmy i my, i miasto oraz sponsorzy czy rodzice. Tego nie można od ręki zlikwidować, połączyć, przyciąć koszty. To jest proces, więzi i wielki kapitał w który włożono ogrom pracy. Zniszczyć można szybko i łatwo, odbudować bardzo trudno, szczególnie starsze roczniki z którymi wiele klubów ma problemy na Pomorzu, bo trudno 15,16-latków i starszych chłopców utrzymać w sporcie. Pogoń to także szkolenie dzieci i młodzieży. Na dziś w strukturach klubu mamy 6 drużyn juniorskich i młodzieżowych oraz dwie seniorskie z wieloma młodymi zawodnikami w składzie. Pod szyldem Pogoni skupiamy ok. 200 zawodników. Jako jedyny klub w naszym mieście oferujemy szkolenie piłkarskie od 4-5 latków do wieku seniorskie-go. Nasi wychowankowie grają w Ekstraklasie i I lidze. JAROSŁAW STENCEL Szesnaście medali słupsko-usteckiej szkoły winiszewski.com Sporty walki Jarosław Stenceł jaroslawitencel@polskapre5S.pl Po raz kolejny znakomicie w zawodach spisali się zawodnicy słupsko-usteckiej szkoły winiszewski.com Młodzi ustczanie oraz słupszczanie spisali się znakomicie zdobywając aż siedem złotych medali. Najlepiej spisał się ustczanin Aleksander Budnik zdobywając złoto oraz srebro. Rywalizowano w pierwszej odsłonie aktualnej edycji Pu- charu Polski, w Mistrzostwach Opolszczyzny, które odbyły się w Grodkowie. W zawodach uczestniczyło 370 zawodników, a wśród nich 15 osób z dwumiejskiej sekcji winiszewski.com. Połączone siły Ustki i Słupska zdobyły łącznie 16 medali, w tym 7 złotych, 4 srebrne i 5 brązowych. Lista reprezentantów. -Ustka: Aleksander Budnik -srebrny medal za walki, złoto za techniki szybkościowe , Oskar Kasyna - złoto za walki, Dawid Sawicki - złoto za walki, Tytus Trejtowicz - złoto za walki, brąz za techniki szybkościowe, Oliwia Gontarz -udział bez medalu, Wiktoria Sumikowska - złoto za walki, Małgorzata Rusiecka - srebro za walki Anna Budnik - srebro za walki, srebro za układy. Słupsk: Adam Cichosz - brąz za walki, Hanna Penk - złoto za walki, brąz za techniki szybkościowe, Michał Chomicz -udział bez medalu, Bartosz Giez - brąz za walki, Piotr Giez - udział bez medalu, Magdalena Penk - udział bez medalu, Marcin Grzechnik - brąz za walki, złoto za techniki do-siężne. ©0 Młodzi taekwondecy z medalami — Pitkanozna Zostań sędzią Kolegium Sędziów Podokręgu Słupskiego ogłasza nabór kandydatek i kandydatów na sędziów piłki nożnej. Rozpoczęcie kursu 12 stycznia o g. 9.00. Wymagania: ukończone 16 lat (osoby niepełnoletnie - pisemna zgoda rodziców), wykształcenie średnie (lub w trakcie kontynuowania nauki), niekaralność, zaświadczenie lekarskie, posiadanie dostępu do internetu. Szczegółowe informacje: Jan Lewicz (tel: 695 728 247); Zbigniew Kolter (663 752 449).Biuro ul. Poznańska 83. Tel. 59 8425782 - biuroksslupsk@po-morski-zpn.pl. (stcn)