2,70 ZŁ W TYM 8%VAT Nr ISSN 0137-9526 Nr indeksu 348-570 9 770137 95204 61 Dziś w Głosie: lokale komunalne po zmianach j DZIENNIK POMORZA U Czwartek 1 sierpnia 2019 Miejscowy plan Terenu portu nie spełnia wszystkich oczekiwań STRONA 11 Rozmowa z Dawidem Kościowem, oszczepnikiem Jantara Ustka STRONA 20 Tragedia na dradze. Radiowóz wjechał w przyczepę Pasażer radiowozu zginął w wypadku w Nowej Dąbrowie Bogumiła Rzeczkowska f bogumila.i7eczkowska@gp24.pl WffmUk W wypadku w Nowej Dąbrowie zginął 39-letni Tomasz O., pracownik cywilny Komendy Miejskiej Policji w Słupsku. Okoliczności tragedii bada Prokuratura Rejonowa w Lęborku. Do zdarzenia doszło przedgodz. 14 we wtorek na drodze krajowej nr 6, gdy pracownicy cywilni słupskiej KMP wracali radiowozem z serwisu w Gdańsku. Ich Fiat Ducato wjechał w przyczepę ciągnika. Pasażer radiowozu zmarł na miejscu. ©® STRONA 3 Nie wiadomo, dlaczego kierowca radiowozu wjechał w jadący przed nim ciągnik Pamiętajmy o bohaterach zrywu 75 lat temu o godz. 17 wybuchło Powstanie Warszawskie Zanim wybiła godzina „W". Dzisiaj w Słupsku kolejna rekonstrukcja wybuchu powstania STRONY 7 oraz 14-15 Zbigniew Konwiński UDZIAŁ W mg mm® mm® wmmm 2 11 mmmm&sswfm mmmmm s&mm< 977013795204631 02 Druga strona Glos Dziennik Pomorza Czwartek, 1.08.2019 Pogoda w regionie Dzisiaj 23°Cp~\ 13°C '- Barometr 1016 hPa Wiatr 25 km/h Uwaga przelotne opady Piątek 23°C i2°c Sobota 21°C B°c Niedziela 21°C i2°c £b Uwaga: przelotne opady Grzegorz Hilarecki grzegorz.hilarecki@gp24.pl # SŁUPSZCZANIN NA PIĄTKĘ. TO DOBRZE? Komentarz Koalicja Obywatelska ogłosiła swoje listy w wyborach do Sejmu. W naszym okręgu gdyńsko-słupskim jedynką jest Barbara Nowacka. A dopiero piąte miejsce ma poseł Platformy Obywatelskiej ze Słupska Zbigniew Konwiński. Szef PO w Słupsku moim zdaniem robi dobrą minę do złej gry. Piąte miejsce na liście wcale nie jest tak dobre, jak dawniej bywało. Tak, wiem, że ostatnio dwa razy wchodził do Sejmu z szóstego miejsca, ale od tego czasu sporo się wpolskiej polityce zmieniło. Po pierwsze, poparcie dla PiS w kraju znacznie wzrosło, a dla PO zmalało. Po drugie, w naszym okręgu i PSL ma wyrazistą jedynkę, czyli Marka Biernackiego, byłego lidera list Platformy, ministra i osobę znaną, która dokonała odejścia z partii. Oznacza to, że raczej w tych wyborach pula mandatów dla Platformy raczej się zmniejszy w porównaniu z poprzednimi wyborami. To zła wiadomość dla Słupska, miasta sporego, które jednak jest pokrzywdzone w rozdziale mandatów, choćby porównując z regionem koszalińskim. Tam jest osobny region, a my jesteśmy w wyborach przegłosowywa-ni przez gdynian. Pewnie słupszczanie do wyboru będą mieli jednego słupszczanina na liście PO i jednego na liście PiS. A w naszym wspólnym, zbiorowym interesie jest, by posłów ze Słupska było jak najwięcej. ©® 009244829 PROMOCJA KOPALNIA KRUSZYWA „SŁAWSKOM •ŻWIR -KAMIEŃ - PIASEK TEL 502 066 767,59 810 79 70 SŁAWSKO l„b" 76-100 SŁAWNO Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej „EMPEC" Sp. z o.o. ul. Bałtycka 5A, 76-270 Ustka tel. 59 81-44-273 zaprasza uprawnione podmioty (spełniające wymogi art. 66 ustawy o rachunkowości) do składania ofert na wykonanie w języku polskim badania sprawozdania finansowego za 2019 rok. Oferty z uwzględnieniem ceny, terminu badania sprawozdania prosimy składać do dnia 23.08.2019 r. z zaznaczeniem na kopercie: „Oferta na badanie sprawozdania finansowego". PEC „EMPEC" zastrzega sobie prawo unieważnienia zaproszenia bez podania przyczyn. Nazwiska sędziów nie mogą być ukrywane Rozminm z sędzią Dariuszem Mazurem, rzecznikiem Stowarzyszenia Sędziów THEMIS Jest pan zdziwiony, że Kancelaria Sejmu nie opublikowała list poparcia kandydatów do Krajowej Rady Sądownictwa, mimo wyroku NSA? Zdziwiony to mało powiedziane. Jestem zaszokowany. Dlatego, że o tym, czy nazwiska sędziów, którzy udzielili poparcia, podlegają ujawnieniu czy nie, decyduje interpretacja przepisów administracyjnych obowiązujących w Polsce. Organem najwyższego szczebla, który interpretuje te przepisy, jest Naczelny Sąd Administracyjny i on już interpretacji dokonał. Analizował również kwestię ujawnienia tych list i podpisów w świetle ustawy o RODO. I zdecydował. Nie ma już nic do dodania. A prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych dodał Dariusz Mazur: To jest obrona KRS-u powołanego w sposób niekonstytucyjny i kazał się Kancelarii Sejmu wstrzymać od upublicznienia. Co władze mają do ukrycia? To jest działanie całkowicie bezprawne. UODO jest związane interpretacją przepisów dokonaną przez NSA. Doszliśmy do ściany. W świetle polskiego prawa i konstytucji nikt publikacji zabronić nie może. Dlaczego tak się dzieje, trudno sobie w ogóle wyobrazić. Na pewno nie chodzi o to, by personalnie chronić jakieś osoby przed hejtem. W przeciwnym razie każdy sędzia, który ogłasza wyrok w jakiejś sprawie, powinien miec prawo do tego, by jego dane były niejawne. Sędziowie są osobami publicznymi i nie wyobrażam sobie, by ze względu na jakiekolwiek działania ich nazwiska miały być niejawne. To jest państwo bezprawia. Wracam do pytania: Dlaczego ta tajemnica? Nie mam pojęcia. Być może wszystkich członków KRS poparła ta sama grupa sędziów z Ministerstwa Sprawiedliwości. Może nie ma wystarczającej liczby podpisów, a może poparły tych kandydatów osoby nieuprawnione. Możemy tylko domniemywać. To jest obrona za wszelką cenę KRS-u powołanego w sposób niekonstytucyjny. Organy państwa powinny sobie zdawać sprawę, że nieujawnienie tych nazwisk pomimo prawomocnego orzeczenia NSA, będzie jednym z czynników, który przesądzi, że nasza KRS jest niezgodna z prawem Unii Europejskiej. Z tym skutkiem trzeba się liczyć. Krzysztof Ogiołda W piątek ZUS oferuje obsługę klientów w ograniczonym zakresie MS Zbigniew Marecki zbigniew.marecki@gp24.pl W związku z koniecznością przeprowadzenia prac serwisowych systemu inforniatycz-nego w najbliższy piątek od godziny 14 obshęa klientów w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych będzie prowadzona w ograniczonym zakresie. Tego dnia po godzinie 14 zarówno w placówkach ZUS, jak i Centrum Obsługi Telefonicznej, klienci uzyskają jedynie informacje ogólnie, które nie wymagają weryfikacji danych w systemie informatycznym. Możliwe będzie jedynie złożenie każdego dokumentu i wniosku, ale nie będzie można otrzymać zaświadczeń (np. o niezaleganiu ze składkami) od ręki. Dla petentów, którzy zwolnili się z pracy, może to stanowić swego rodzaju utrudnienie. - Za utrudnienia serdecznie przepraszamy. W sprawach wymagających weryfikacji w systemie informatycznym ZUS prosimy o kontakt do godziny 14 - mówi Krzysztof Cieszyński, rzecznik prasowy ZUS w województwie pomorskim. Z powodu przewidywanych utrudnień lepiej wybrać się ze swoimi sprawami do ZUS dzisiaj lub w poniedziałek, bo wtedy wszystkie oddziały i biura terenowe ZUS będdą działały w pełnym wymiarze.©® ZDJĘCIE DNIA \ : # * W niedzielę 24.07 w Ustce odbyła się druga edycja ekstremalnego biegu Formoza Challenge. Na starcie tegorocznej edycji stanęło prawie 1000 zawodników, którzy musieli pokonać błoto, przeszkody i dobiec na plażę mmm** \ Na Czytelników czekamy j w redakcji „Gtau Pomorza" | w Słupsku przy ! uL Henryka Pobożnego 19 1 tel. 59 848 8100 KALENDARIUM 1 sierpnia 1861 W brytyjskim dzienniku The Times została opublikowana pierwsza na świecie prognoza pogody. 1888 Carl Benz otrzymał pierwsze prawo jazdy. tm I wojna światowa: Niemcy wypowiedziały wojnę Rosji. Powszechna mobilizacja w Szwajcarii. 19/9 Sejm RP przyjął ustawy: o godłach i barwach Rzeczypospolitej Polskiej oraz o orderze Virtuti Militari. isas W Tatrach rozpoczęto budowę kolejki linowej na Kasprowy Wierch. t944 Ó 17:00 (Godzina „W") wybuchło powstanie warszawskie. 1944 1. Dywizja Pancerna gen. Stanisława Maczka wylądowała w Normandii. /989 Uwolniono ceny żywności i zniesiono kartki na mięso. i ZTWITTER | Tomasz Siemoniak. PO Afera Kuchcińskiego: „Nie mówimy bowiem już o aferze wizerunkowęj, ale o domniemanym przestępstwie, za które grozi nawet osiem lat więzienia." Kłamstwa, nadużywanie władzy i prawdopodobne przestępstwa. To znaki firmowe marszałka Kuchcińskiego. Michał Dworczyk, PiS Pomysł „świętowania" rocznicy wybuchu II wojny światowej poprzez radosne marsze w Gdańsku jest szokujący. Tę dramatyczną dla Polski datę powinniśmy wspominać z zadumą, czcząc pamięć ofiar i przypominając prawdę historyczną! I WAL USD EUR CHF GBP 3,8504 4,29TI 3,8856 ) 4,6813 ) wzrost ceny w stosunku do notowania poprzedniego (-) spadek cen w stosunku do notowania poprzedniego Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 1.08.2019 Wydarzenia 03 Radiowóz wjechał wciągnik Bogumiła Rzeczkowska bogumila.F7eczkowska@gp24.pl wypaueK We wtorek przed godziną 14 na drodze krajowej nr 6 doszło do tragedii. W Nowej Dąbrowie w wypadku radiowozu z pojazdem rolniczym zginął 39-letni pracownik cywilny słupskiej policji. Do tragedii doszło przed godziną 14 we wtorek na drodze krajowej nr 6 na wysokości stacji paliw w miejscowości Nowa Dąbrowa w gminie Potęgowo. W tym miejscu doszło do zderzenia policyjnego radiowozu fiata ducato z ciągnikiem z przyczepą. Mimo podjęcia prób reanimacji jedna osoba zmarła. Sprawę nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Lęborku, ponieważ do zdarzenia doszło na obszarze jej działania. Radiowozem jechali z Gdańska w kierunku Słupska pracownicy cywilni Komendy Miejskiej Policji w Słupsku. - Mężczyźni jadący radiowozem wracali z Gdańska z serwisu. Wcześniej odstawili tam inny radiowóz. Ze wstępnych ustaleń wynika, że radiowóz wjechał w ciągnik z przyczepą. Jednak co było tego przyczyną, ustali dopiero postępowanie -mówi prokurator Patryk Wegner, szef lęborskiej prokuratury rejonowej. - Na miejscu zginął pasażer radiowozu. Przód pojazdu jest znacznie uszkodzony po prawej stronie, gdzie skoncentrowało się całe uderzenie. Obaj kierowcy byli trzeźwi. W czwartek będą znane wstępne wyniki sekcji zwłok. Kierowca radiowozu nie został jeszcze przesłuchany. Policyjnym fiatem ducato kierował 6l-letni pracownik cywilny KMP w Słupsku. Mężczyzna wyszedł już ze szpitala. W wypadku nie odniósł obrażeń wewnętrznych. Pasażerem był 39-letni Tomasz O. Obaj byli zatrudnieni w słupskiej policji od wielu lat. - To bardzo trudna dla nas sytuacja - mówi Monika Sadurska, rzeczniczka słupskiej policji. - Jak zawsze w takich sytuacjach zapewniamy rodzinie wsparcie psychologiczne. ©® tm K*«W Na miejscu wypadku w Nowej Dąbrowie pracują technicy policyjni. Przód radiowozu jest doszczętnie zniszczony \ iSiiiiil 1 -'m mm Policyjny Fiat Ducato uderzył w ciągnik z przyczepą. Dokładne okoliczności tragedii wyjaśni prokuratorskie śledztwo Dotykał ją w intymne miejsca Kaszuby Joanna Surażyńska joanna5urazynska@poiskapress.pl Mężczyzna zaatakował 12-let-nią dziewczynkę z powiatu kościerskiego. która jechała na rowerze drogą leśną w kierunku Powiatowego Centrum Młodzieży w Garczynie niedaleko Kościerzyny. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, nieznany sprawca ze- pchnął dziewczynkę z roweru, a kiedy się przewróciła, dotykał ją w miejsca intymne. Mężczyzna uciekł do lasu, spłoszony krzykiem 12-latki. Od razu po zgłoszeniu tego wydarzenia na miejsce przyjechali policjanci Komendy Powiatowej Policji w Kościerzynie, którzy przeszukiwali teren. Niestety, jak dotąd nie udało się zatrzymać sprawcy. Zabezpieczone zostały jednak ślady, a obecnie powstaje rysopis mężczyzny. - Dziewczynka została przesłuchana przez sąd w obecności psychologa - mówi Agnieszka Respondek, prokurator rejonowy w Kościerzynie. - Zdarzenie miało miejsce w pobliżu ośrodka w Garczynie. Dziewczynka była sama. Sprawca wyłonił się z lasu, został spłoszony i uciekł. Obecnie trwają czynności zmierzające do ustalenia, kim był ten mężczyzna. To pierwsze takie zgłoszenie w powiecie kościerskim. Śledztwo prowadzone jest z art. 200: Obcowanie płciowe z osobą małoletnią lub doprowadzenie jej do poddania się czynnościom seksualnym. § l. Kto obcuje płciowo z małoletnim poniżej lat 15 lub dopuszcza się wobec takiej osoby innej czynności seksualnej lub doprowadzają do poddania się takim czynnościom albo do ich wykonania, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12. Piknik rodzinny HEJ PRZYGODO! ODWIEDŹ PERONOWO! • zajęcia edukacyjne -Kolejowe ABC • konkursy z nagrodami • gry i zabawy • trampolina • eurobungee i inne 3 sierpnia 2019, godi. 15.00 KOUMOWf mc KOŁOBRZEG Plac przy Latarni Morskiej w Porcie Kołobrzeg WSTĘP BEZPŁATNY www.kolejoweabc.pl fj Kolejowe ABC (§) #koUjowe_abc i Fundusze Europejskie Infrastruktura i Środowisko &ii Rzeczpospolita Polska -mm rm, fmmmm Unia Europejska Fundusz Spójności Kampania Kolejowe ABC realizowana przez Urząd Transportu Kolejowego jest współfinansowana ze środków Funduszu Spójności w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020. 04 Wydarzenia Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 1.08.2019 Zbigniew Konwiński powalczy znowu o mandat posła Zbigniew Marecki zbigniew.marecki@gp24.pl Polityka Barbara Nowacka, liderka Inicjatywy Polskiej, będzie jedynką gdyńsko-słupskiej listy wyborczej Koalicji Obywatelskiej. Kandydatowi ze Słupska przypadło piąte miejsce na liście. Drugie miejsce na niej zajmie poseł Kazimierz Plocke, trzecie - poseł Tadeusz Aziewicz, czwarte - Henryka Krzywonos--Strycharska, piąte - poseł Zbigniew Konwiński ze Słupska, szóste - Leszek Bonna z Chojnic, siódme - poseł Grzegorz Furgo. Ponieważ w tym okręgu wyborczym wyborcy będą wybierać 14 posłów, to na liście wyborczej KO pojawi się w sumie 28 osób. Nie jest wykluczone, że wśród kandydatów znajdzie się jeszcze jedna przedstawicielka Słupska - radna wojewódzka Danuta Wawrowska. Jednak jej ewentualne miejsce poznamy, gdy prezydent RP ogłosi, kiedy odbędą się jesienne wybory do Sejmu RP, a komitety wyborcze ogłoszą ostateczny skład swoich list wyborczych. Czy to dobrze, że liderem listy gdyńsko-słupskiej KO jest „spadochroniarz", czyli polityk warszawski, jakim jest Barbara Nowacka? - Moim zdaniem to dobrze, bo pani Nowacka jest politykiem rozpoznawalnym, liderem organizacji, która z Platformą Obywatelską współpracuje już długo, a poza tym jest ona ważnym symbolem dla wielu kobiet identyfikujących się z ruchem kobiecym - ocenia poseł Konwiński. r> •Vó./ . , .r^SSiP Zbigniew Konwiński walczy o swój mandat. Wystartuje z piątego miejsca na liście Zawsze jednak zdobywałem więcej głosów niż wskazywało moje miejsce na liście. Dwa razy było to szóste miejsce Zbigniew Konwiński On sam swoje miejsce naliś-cie traktuje jako awans, bo w dwóch poprzednich kadencjach startował z szóstego miejsca na liście Platformy Obywatelskiej. - Zawsze jednak zdobywałem więcej głosów niż wskazywało moje miejsce na liście - podkreśla Konwiński. Poza tym w ostatnich latach wzrosła jego publiczna rozpoznawalność dzięki pracy Konwińskiego w sejmowej komisji ds. VAT. Cały czas budował także swoją pozycję w regionie, bo jest liderem PO w Słupsku i powiecie słupskim, a także wypowiada się i aktywnie działa w ważnych dla regionu sprawach, co niedawno zaczął podkreślać w medialnych podsumowaniach kończącej się kadencji. Natomiast w okręgu nr 25 w wyborach do Senatu RP (powiaty: Słupsk oraz powiat słupski, lęborski i wejherowski) Koalicję Obywatelską prezentował będzie wieloletni senator RP Kazimierz Kleina z Łeby. Z nieoficjalnych rozmów z działaczami Platformy Obywatelskiej w Słupsku wynika, że są zadowoleni ze słupskiej reprezentacji na gdyńsko-słupskiej liście wyborczej. - Zarówno poseł Konwiński, jak senator Kleina od lat cieszą się niekwestionowanym autorytetem w regionie. Na razie w naszym środowisku nie ma nikogo innego, kto mógłby z nimi konkurować w rozgrywkach parlamentarnych - przekonuje jeden z działaczy PO w Słupsku. Nieco inne opinie można usłyszeć w środowisku Prawa i Sprawiedliwości. Tam komentarze wobec przedstawicieli konkurencji politycznej są bardziej krytyczne. -To zastanawiające, że poseł Konwiński tak intensywnie promuje ostatnio wiedzę o swojej parlamentarnej aktywności. Czyżby nie był pewny, że zostanie wybrany? - zastanawia się nasz rozmówca z PiS. Wg niego w jesiennych wyborach Koalicja Obywatelska nie może być pewna, że utrzyma dotychczasową liczbę posłów, bo działalność rządu Zjednoczonej Prawicy mocno zmieniła świado-mośćwyborców. ©® „Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych" (Ks. Jan Twardowski) Pani Helenie Słomskiej Dyrektorce Wydziału Księgowości w Urzędzie Miejskim w Słupsku wyrazy głębokiego współczucia w trudnych chwilach po stracie ukochanego Taty składają Krystyna Danilecka-Wojewódzka Prezydent Miasta Słupska Pracownicy Urzędu Miejskiego w Słupsku Poruszeni śmiercią ukochanego Syna naszej koleżanki Barbary Ostrowskiej składamy Jej oraz całej Rodzinie wyrazy współczucia, wsparcia i otuchy w trudnych chwilach. Zarząd, koleżanki i koledzy Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej Sp. z 0.0. w Słupsku Wyrazy głębokiego współczucia i najszczersze kondolencje naszej Koleżance Karolinie Nowatka z powodu śmierci ukochanego Brata składają Zarząd, koleżanki i koledzy z Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej Sp. z 0.0. w Słupsku Straż Graniczna czeka na chętnych do służby. Również w Ustce MOSG Alek Radomski Morski Oddział Straży Granicznej czeka na kandydatów. Szanse na przyjęcie w szeregi funkcjonariuszy ma każdy, kto pomyślnie przejdzie procedurę kwalifikacyjną. W tym roku czeka 60 miejsc. Również w Ustce. Testy sprawnościowe, rozmowa z psychologiem, a nawet badanie wariografem. Kandydaci do służby w Morskim Oddziale Straży Granicznej muszą przejść dwuetapowe postępowanie kwalifikacyjne, zanim wstąpią w szeregi formacji. Nabór trwa, a straż dysponuje 60 wakatami. Kandydatów jest znaczne więcej. Wymagania to m.in. obywatelstwo polskie i wiek do 35 roku życia. O ile w pierwszym etapie komisjare-krutacyjna sprawdza kompletność dokumentów złożonych przez kandydata i przeprowadza z nim rozmowę, to w drugim potencjalny funkcjonariusz sprawdzany jest w ośrodku szkoleniowym. Naj- bliższy znajduje się w Koszalinie. Kandydaci rozwiązują tam testy z wiedzy ogólnej i wybranego języka obcego, przechodzą egzamin ze sprawności fizycznej. Po pozytywnym zaliczeniu wysyłani są na komisję lekarską, która ustala ich zdolność do służby. - Po przyjęciu nowi funkcjonariusze mogą liczyć na zarobki w kwocie około 2400 zł na rękę - informuje kmdr ppor. SG Andrzej Juźwiak, rzecznik MOSG. - Z racji tego, że przez pierwszych osiem miesięcy przebywają na szkoleniu w systemie skoszarowanym w jednym z ośrodków szkolenia, mają tam zapewnione wyżywienie i zakwaterowanie. Po ukończeniu szkolenia podstawowego i podoficerskiego uposażenie funkcjonariuszy zwiększa się do około 3200 zł na rękę. Do tego dochodzi tzw. nagroda roczna, czyli „trzynastka", i różnego rodzaju dodatki. Dokumenty rekrutacyjne można składać w placówce MOSG w Ustce. Informacje na temat rekrutacji udzielane są też pod numerem telefonu 585242424.©® Od dziś 500 plus również na papierze Słupsk Alek Radomski aleksadner.radomski@gp24.pl Od dzisiaj ośrodki pomocy rodzinie przyjmują wnioski w wersji papierowej w ramach programu500+. W Słupsku pierwsze wypłaty spłynęły już do rodziców, którzy aplikowali elektronicznie. Można składać tradycyjne, papierowe wnioski o świadczenie wychowawcze z programu 500+. Formularze są dostępne o ośrodkach pomocy, można je też pobrać ze strony Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. W dalszym ciągu istnieje możliwość nadesłania aplikacji elektronicznie. Tylko w ciągu dwóch tygodni lipca, kiedy wnioski rodzice mogli składać online, do słupskiego MOPR nadesłano 2,2 tys. formularzy z puli 6,5 tysiąca. Były to aplikacje złożone tak przez rodziców jedynaków, jak i opiekunów rodzin wielodzietnych. Zgodnie ze zmianami wprowadzonymi w programie „Rodzina 500+", od l lipca 2019 roku świadczenie wychowawcze przysługuje na każde dziecko do ukończe- nia 18. roku życia, bez względu na dochód osiągany przez rodzinę. Pamiętajmy, że w momencie składania wniosku drogą elektroniczną na pierwsze dziecko jednocześnie należy wniosek wypełnić na pozostałe dzieci, na które należy się świadczenie 500+. Pozwoli to uniknąć zbędnego dwukrotnego składnia wniosków na pierwsze i kolejne dzieci ob-jęte programem. Nie zapomnijmy wnioskować o 300+, czyli wyprawkę szkolną. Przypomnijmy, aby uzyskać prawo do świadczenia 500+ na nowych zasadach, tj. od 1 lipca, rodzic dziecka, na które obecnie nie pobiera tego świadczenia, musi złożyć wniosek w okresie od 1 lipca do 30 września. W przypadku wniosku złożonego po 30 września świadczenie będzie przysługiwać od miesiąca złożenia wniosku. Świadczenie, o które rodzice zawnioskują między lipcem a sierpniem, zostanie wypłacone z wyrównaniem do końca października tego roku. Pierwsze rodziny ze Słupska otrzymały już ustawowe świadczenia. ©® Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 1.08.2019 Kraj 05 Cała Polska uczci dziś pamięć o Powstaniu Warszawskim Warszawa Leszek Rudziński leszek.rudzinski@polskapress.pl Dziś 75. rocznica Powstania Warszawskiego. Centralne uroczystości związane z rocznicą zakrojonego na ogromną skalę zbrojnego zrywu uczczono już w środę w Warszawie. Z tej okazji do Polski przyleciał szef niemieckiego MSZ HeikoMaas. Jednym z punktów wczorajszych obchodów były uroczystości pogrzebowe Ryszarda Białousa na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach. Dowódca batalionu „Zośka", który 27 lat temu zmarł w Argentynie, chciał byćpochowanywPolsce. W pogrzebie polskiego bohatera wzięli udział czołowi przedstawiciele rządu oraz prezydent Andrzej Duda. - To jest niezwykła chwila, sen o wolnej Polsce dopełnia się. Dla pana pułkownika Ryszarda Białousa, dla „Jerzego", to marzenie o tym, aby Polskabyła niepodległa, była w pełni suwerenna, była kwitnąca i żeby być w niej dzisiaj, właśnie się realizuje - mówiłprezydent. Podkreślił, że pułkownik wreszcie może spocząć pośród innych powstańców. -Dziś na to miejsce ostatniego spoczynku tutaj, do tej kwatery, którą znają wszyscy w Polsce, wśród tych brzozowych krzyży, pod którymi leżą jego żołnierze, odprowadzony przez swoich podkomendnych, przez polskich komandosów, przez najwyższe władze państwowe, przezgene-ralicję, przez ordynariusza Wojska Polskiego, przez syna, przez wnuka - mówił Andrzej Duda. Wcześniej szefMON Mariusz Błaszczak awansował pośmiertnie kapitana Białousa na pułkownika. - Kiedy przed chwilą wręczałem synowi nominację na pułkownika, dziękowałem za to, że rodzina zgodziła się, by powrócił do Polski, żebybyłpo- chowany W tym miejscu, na cmentarzu powązkowskim, usłyszałem, że taka była jego wola i oto ta wola się spełniła -mówił Błaszczak. Rocznicę Powstania uczciła również Rada Warszawy, która zgromadziła się wczoraj w Sali Balowej Zamku Królewskiego. Na uroczystość zaproszeni zostali także powstańcy. - Powstanie Warszawskie zmieniło Warszawę. Bohaterska 63-dniowa walka zbudowała legendę, którą w tej chwili się chwalimy, szczycimy, ale którą też się żywimy (...) Nie możemy się nadziwić, ile w was jest energii i zawsze wam tego zazdrościmy - zwrócił się do bohaterów Powstania prezydent Rafał Trzaskowski. Podczas uroczystości wręczono tytuł Honorowego Obywatela m.st. Warszawy dwóm uczestnikom Po wstania: Halinie Jędrzejewskiej legendę, którą w tej szczycimy, ale którą też się żywimy" „Sławce", sanitariuszce Batalionu „Miotła", oraz reżyserowi Pawłowi Pawlikowskiemu, twórcy m.in. nagrodzonej Oscarem „Idy" i „Zimnej wojny". Także wczoraj na dwudniową wizytę przyleciał do polski niemiecki minister spraw zagranicznych Heiko Maas. Przywitał go w Pałacu Prezydenckim Andrzej Duda. Szef niemieckiego MSZ weźmie udział w centralnych obchodach rocznicy Powstania Warszawskiego, które dziś w Warszawie będą kontynuowane już od godz. 9, a zakończą się późno w nocy. Całość obchodów zakończy się 2 października zgaszeniem ognia na Kopcu Powstania Warszawskiego. ©® Dziś w Warszawie i wielu innych miastach Polski minutą ciszy zostaną upamiętnieni bohaterowie Powstania Warszawskiego Wybory będą bitwą „jedynek". PiS i KO grają va banąue Kacper Rogacin Twitter: @krogacin Warszawa Znamy już liderów list wyborczych Prawa i Sprawiedliwości oraz Koalicji Obywatelskiej. W kilku regionach szykują się bardzo ostre starcia między kandydatami. Sam Schetyna powalczy z Kaczyńskim 0 zwycięstwo w Warszawie. Ponad dwa tygodnie czekali liderzy list Prawa i Sprawiedliwości w nadchodzących wyborach do Parlamentu Europejskiego, by poznać swoich kontrkandydatów z list Koalicji Europejskiej. We wtorek wieczorem Grzegorz Schetyna oficjalnie zaprezentował „jedynki" KO na wszystkich 41 listach. Zdecydowanie największa bitwa rozegra się o Warszawę. 1 PiS, i KO zagrają o stolicę swoimi asami: prezes Jarosław Kaczyński zmierzy się z przewodniczącym Grzegorzem Schetyną. To zmiana w porównaniu do kampanii sprzed czterech lat. Wtedy Kaczyński uzyskał drugi wynik w Warszawie (202 tys. głosów), a przegrał tylko z byłą premier Ewą Kopacz. Grzegorz Schetyna startował natomiast z okręgu kieleckiego, gdzie zagłosowało na niego 42 Jarosław Kaczyński cztery lata temu przegrał w Warszawie tylko z Ewą Kopacz. Teraz zmierzy się z Grzegorzem Schetyną tys. wyborców. Przegrał tylko z kandydatem Zjednoczonej Prawicy Zbigniewem Ziobrą (67 tys. głosów). Schetynę w starciu z Kaczyńskim wesprą w stolicy startująca z numerem drugim Katarzyna Lubnauer (przewodnicząca Nowoczesnej) oraz były poseł i europoseł Dariusz Rosati, który będzie kandydował z trzeciego miejsca. Z kolei w „obwarzanku", czyli okręgu podwarszawskim, liderem listy Prawa i Sprawiedliwości będzie szef Ministerstwa Obrony Narodowej i były minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak. Koalicja Obywatelska wystawi tam z numerem jeden rzecznika prasowego Platformy Obywatelskiej Jana Grabca. Kto weźmie Katowice? W Polsce od dawna panuje przekonanie, że kto w wyborach parlamentarnych „weźmie" Katowice, ten wygra całe wybory. Dlatego obie największe formacje w okręgu katowickim również postawiły na duże nazwiska. Prawo i Sprawiedliwość będzie tam reprezentował premier Mateusz Morawiecki, dla którego będzie to debiut w wyborach parlamentarnych (obecnie nie jest posłem). Z kolei o jak najlepszy wynik dla Koalicji Europejskiej powalczą kandydaci pod przewodnictwem Borysa Budki. Były minister sprawiedliwości poprzednio dostał uzyskał ree-lekcję z okręgu gliwickiego, gdzie zdobył najwięcej głosów-37,5 tys. Ostra walka o Kielce i Kraków Wspomnianemu Zbigniewów Ziobrze Grzegorz Schetyna przydzielił dość niespodzie wanego kontrkandydata. W okręgu kieleckim ministe sprawiedliwości i prokurator generalny powalczy bowiem z Bartłomiejem Sienkiewi czem, byłym szefem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Z kolei w Krakowie dojdzie do pojedynku Małgorzaty Wassermann (kandydatka PiS na prezydenta Krakowa w ostatnich wyborach samo rządowych; w 2015 roki? w tym samym okręgu uzyskała 81 tys. głosów, co było tam najlepszym wynikiem) z powracającym po czteroletniej nieobecności na scenie politycznej Pawłem Kowalem. Były wiceminister spraw zagranicznych w rządzie Jarosława Kaczyńskiego oraz poseł i europoseł Prawa i Sprawiedliwości przyjął ofertę Grzegorza Schetyny, ponieważ - jak tłumaczy - czas jest trudny. - Mogłem stać z boku, komentować, podpowiadać i nie brać odpowiedzialności. Ale po latach przerwy chcę spróbować zająć się polityką na własny rachunek - powiedział Kowal po ogłoszeniu informacji o jego starcie. - Gdyby kiedyś podobna propozycja padła, byłbym zachwycony. Teraz czułem, że to nie jest takie proste, ale zdecydowałem się - dodał. ©® Lord Kruszwil. Policja w domach twórców kanału na YouTube Szczecin Leszek Rudziński Domy twórców znanego kanału na YouTube-Lord Kruszwil - zostały przeszukane przez szczecińską policję. „Po zawiadomieniu złożonym przez nasz Ośrodek i zgodnie z naszym wnioskiem policja dokonała przeszukań w domach mężczyzn, którzy odpowiadają za kanał YouTube o nazwie Kruszwil. Podczas przeszukania zatrzymano telefony, dyski oraz sprzęt komputerowy należący do sprawców" - poinformował na Facebooku Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Organizacja dodała, że teraz biegli przeszukają zawartość tych nośników, by zabezpieczyć treści związane z molesto- waniem i wykorzystywaniem dzieci. Staną się one dowodem w toczącym się śledztwie. Kanał Lord Kruszwil na serwisie YouTube powstałw20l7r. Założyli go Marek K. (pseud. Lord Kruszwil) oraz Łukasz W. (pseud. Kamerzysta). Ich filmy w ekspresowym tempie zyskały ogromną popularność. Do czasu zamknięcia kanału obserwowało go prawie 3 miliony osób. Widzowie docenili satyrę prezentowaną przez nastolatka lansującego się na bogacza, jednak ten w pogoni za popularnością i internetowymi wyświetleniami kanału zaczął posuwać się coraz dalej, w końcu balansować na granicy prawa. Na kanale pojawiać zaczęły się treści homofobiczne oraz picie alkoholu przez nieletniego wówczas Kruszwila. - Jeżeli masz duże c... i zaj... d..., jesteś dobra z ryja, to odzy- waj się do mnie na priv, 20 tysięcy czeka. A Ty płacisz w naturze -zwracał się Lord Kruszwil do żeńskiej części swojej widowni. Czarę goryczy przelał film na którym Lord Kruszwil zachęcał 10-letniego chłopca, aby ten dotykał i oceniał pośladki przypadkowo napotkanych dziewczyn. Zawiadomienie do proku-raturyiblokada przez YouTube. Na zachowanie Lorda Kruszwila uwagę zwrócił Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Według organizacji mamy tu do czynienia z nakłanianiem do „poddawania się innym czynnościom seksualnym przez nieletniego poprzez dotykanie intymnych części ciała przypadkowych kobiet, rozpowszechniania takich treści przez internet, demoralizacji małoletniego". Takie właśnie oskarżenia trafiły do szczecińskiej proku- ratury, która wszczęła postępowanie przeciwko Markowi K. i Łukaszowi W. Na razie nie usłyszeli oni zarzutów, ale jeśli prokuratura wysunie oskarżenie, obu twórcom grozić może nawet 12 lat więzienia. Treści na kanale Lord Krusz -wil już wcześniej były ograniczane przez YouTube, ze względu na działanie przez jego twórcównagranicy prawa. Z czasem, gdy treści były coraz bardziej kontrowersyjnei wiadomo już było, że mogą zostać wyciągnięte prawne konsekwenęj e wobec twórców, współpracę z nimi zerwała siec partnerska liFeTube wspierająca youtuberów. Sam YouTube po wysłaniu trzech ostrzeżeń do Lorda Kruszwila zablokował jego kanał na trzy miesiące. - Oskarżyli mnie, że jestem pedofilem, robię pornografię dziecięcą - mówił na jednym ze swoich filmów Marek K. - Chciałem nagrać śmieszny filmik, myślę, że każda troszkę myśląca osoba ogarnie, że jest to robione, żeby się śmiać - tłu maczył. ©® 06 Kraj - Świat Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 1.08.2019 Ceny szybko rosną. W lipcu inflacja wciąż bliska 3 procent! Warszawa dr Sonia Buchhołtz/AlP redakcja@poiskapress.pl Jak podaje GUS w dzisiejszym - 31 Kpca. szybkim szacunku, ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły w tipcu br. o 2.9 proc. rok do roku i pozostały bez zmian w stosunku do poprzedniego miesiąca. W czerwcu inflacja w ujęciu rocznym wyniosła 2,6 proc. Oznacza to kontynuację trendu wzrostowego, jaką obserwujemy od początku 2019 roku, oraz drugi z kolei miesiąc powyżej celu inflacyjnego (2,5 proc. r/r). Innymi słowy, koszyk dóbr drożeje coraz szybciej. Wydaje się jednak bardzo mało prawdopodobne, aby Rada Polityki Pieniężnej postanowiła zmienić poziom stóp -przede wszystkim dlatego, że oczekuje się, że spowolnienie gospodarcze powinno być naturalnym mechanizmem tłumienia inflaqi. Nieliczne dane, które GUS przedstawia w szybkim szacunku, pokazują, że największa kategoria żywność i napoje bezalkoholowe odnotowała wzrost cen w lipcu rzędu 6,8 proc. rok do roku (r/r) i 0,3 proc. miesiąc do miesiąca (m/m). Na tym tle spadek cen nośników energii (1,0 proc. r/r i bez zmian m/m) oraz wahania cen paliw (wzrost 0,7 proc. r/r, spadek 1,6 proc. m/m) mają wyraźnie stabilizujący wpływ na wycenę koszyka. Oznacza to jednak, że kategorie nieujęte w dzisiejszym komunikacie cechuje przeciętnie relatywnie wysoka dynamika cen. Z dzisiejszych danych płynie kilka wniosków. Przede wszystkim, wzrosty cen żywności okazały się trwalsze niż można było przypuszczać jeszcze w kwietniu. Warunki pogodowe wpłynęły na podaż produktów rolnych o różnych cyklach wegetacji, alejednocześ-nie drożeje ich przetwórstwo. Do wysokich i wciąż rosnących wynagrodzeń oraz kosztów energii być może dojdzie jeszcze obciążenie podatkiem od sprzedaży detalicznej. Zgodnie z dzisiejszym stanem prawnym, rozpoczęcie poboru nastąpi z początkiem 2020 roku. Trudno sobie wyobrazić, by dodatkowy podatek był całkowicie zaabsorbowany przez sklepy. W każdym innym przypadku, należy spodziewać się co najmniej skoku w odczycie inflacji już w styczniu. Podobnie można powiedzieć o cenach energii, które pozostają regulowane (de facto subsydiowane) dla gospodarstw domowych, ale już niekoniecznie dla firm świadczących usługi gospodarstwom domowym. Tu również należy dopatrywać się źródła dalszych wzrostów cen. Na koniec, otwartym pytaniem pozostaje, jak szybko spadać będzie dynamika płac. Jej powolne wypłaszczanie będzie naturalnym paliwem inflacji w najbliższym czasie. ©® Terrorysta czy szaleniec? Burza po ataku imigranta k.sikof5ki@polskatimes.pl Frankfurt nad Menem Niemcy są w szoku po szaleńczym ataku imigranta z Erytrei, mieszkańca Szwajcarii, który na dworcu kolejowym we Frankfurcie nad Me-nem wepchnął pod koła pociągu matkę i jej ośmioletniego synka. Chłopiec zginął na miejscu. Tylko dzięki interwencji oczekujących na pociąg nie doszło do kolejnej tragedii, bo mężczyzna chciał wepchnąć na tory kolejną osobę. Od kilkudziesięciu godzin jest on przesłuchiwany, ale nie chce ujawnić powodów zbrodniczego czynu. Szefowie niemieckiej policji nie mówią o zamachu terrorystycznym, tylko o problemach psychicznych sprawcy dramatu. Kim jest zamachowiec, jak mówią zwykli ludzie? Ma 40 lat. Mieszkał w szwajcarskim kantonie Zurych. Ma żonę i trójkę dzieci. Przybył do Szwajcarii nielegalnie w roku2006, mimo to uzyskał prawo azylu. Pracował do stycznia, potem rzucił pracę, miał zatargi z sąsiadką, groził jej nożem. Przed wyjazdem do Niemiec uwięził w domu żonę z dziećmi, za co był ścigany przez szwajcarską Świadkowie zareagowali błyskawicznie na ataki imigranta. Ujęli szaleńca i oddali w ręce policjantów policję. Nie wiadomo, czy niemiecka policja dostała o nim informację. Szef niemieckiego MSW nazywa jego czyn „ mordem dokonanym z zimną krwią". Minister mówi, że 40-latkiem nie kierowały względy ideologiczne, nie pada z ust ministra słowo terroryzm Podejrzanemu stawia się zarzuty popełnienia mordu i dwukrotne usiłowanie zabójstwa. Grozi mu dożywocie. Horst Seehofer zapowiada zwiększenie policyjnych patroli na dworcach kolejowych, lepszy monitoring i apeluj e do pasażerów o zachowanie czujności. A w Niemczech trwa już ogólnonarodowa debata nad stanem bezpieczeństwa na dworach kolejowych. W tle jest problem z imigrantami, którzy masowo napływali do Europy Z KRAJU Ufccfamrit Śmierć 3-latka. Konkubent matki usłyszał zarzuty 0 śmierci 3-latka z centrum Włocławka policję powiadomili we wtorek. 30 lipca, lekarze, których zaniepokoiły ślady na ciele dziecka. Na miejsce przyjechał też prokurator. Matkę i jej konkubenta zatrzymano. Są już pierwsze zarzuty. We wtorek, 30 lipca, włocławscy policjanci zatrzymali do wyjaśnienia 24-let-niego konkubenta matki i ją samą. Mężczyzna złożyłjuż zeznania. 28-letnia kobieta wciąż jest przesłuchiwana przez śledczych. Jak informuje st. sierż. Anita Szefler-Gupińska z Komendy Miejskiej Policji we Włocławku, konkubentowi matki dziecka postawiono zarzuty znęcania się nad dzieckiem oraz spowodowania u n iego ciężkiego uszczerbku na zdrowiu skutkującego śmiercią. - Matka dziecka jest nadal przesłuchiwana, prawdopodobnie ona też niebawem usłyszy zarzuty -mówi st. sierż. Anita Szefler-Gupińska. Za taki czyn grozi do 25 lat więzienia. W rodzinie jest jeszcze dwoje dzieci. Mają zapewnioną opiekę. Policja nie informuje o szczegółach z uwagi na ich dobro i dobro postępowania. Sprawą zajmuje się Prokuratura Okręgowa we Włocławku. Prokurator był na miejscu zdarzenia razem z policjantami, których do mieszkania wezwało pogotowie. Lekarzy zaniepokoiły obrażenia na ciele zmarłego dziecka wskazujące na stosowanie przemocy. Mężczyzna twierdzi, że pobicia nie było, a obrażenia są skutkiem nieszczęśliwego wypadku -tak wynika z nieoficjalnych informacji. (AIP) Twtk Atak na księdza. Musiała interweniować policja W kancelarii jednej z parafii wTurku doszto do ataku na dyżurującego tam księdza wikariusza Remigiusza Zacharka. Przybyli do kancelarii ludzie byli wulgarni i agresywni. Na miejsce musiano wezwać policję. Do zdarzenia doszto w piątek, ale dopiero teraz archidiecezja włocławska, której podlega Turek, nagłośniła sprawę. Z relacji poszkodowanego kapłana wynika, że około godz.1030do biura parafialnego weszło czworo ludzi (trzy kobiety i mężczyzna). Chcieli oni zło-żyćaktapostazji. Po wyjaśnieniu im, że taki dokument może przyjąć i podpisać jedynie ksiądz proboszcz, i poinformowaniu, kiedy pełni on dyżur w kancelarii, ks* Zacharek został zaatakowany przez mężczyznę. Chwycił on jedną ręką stojący na regale krzyż, a drugą zrzudł prezbitera z fotela na podłogę. Jak relacjonuje ks. Zacharek -wszyscy atakujący używali przy tym wulgarnych określeń także wstronę Kościoła. Po interwencji stróżów prawa agresorzy opuścili budynek plebanii. (ai>) Z GOSPODARKI Polskiej e-administracii wciąż daleko do średniej unijnej Organ analityczny Komisji Europejskiej - NIFO - opublikował właśnie najnowsze opracowania dotyczące stopnia wykorzystania urzędowych e-usług przez kraje UE. W Połsce ich popularność odbiega od unijnej średniej w każdej z czterech kategorii. Podobnie lub gorzej od nas w przygotowanym rankingu wypadły jedynie Włochy, Rumunia, Chorwacja, Czarnogóra, Macedonia i Bułgaria. Optymistyczne jest to, że zainteresowanie tymi usługami w naszym kraju rośnie, (aip) w roku 2015, do Niemiec w największej skali, i problemy z ich integracją. Tragiczne wydarzenia wymuszają pytania o stan bezpieczeństwo wkraju. Media zaś mówią o bohaterskiej postawie ludzi, którzy po szoku, jakim był widok ginącego pod kołami ośmiolatka, zareagowali błyskawicznie na próbę wepchnięcia na tory kolejnej osoby. Gapie ujęli szaleńca i przekazali poliqi. Wiadomo, że ośmiolateknie miał szans, zginął od razu pod kołami. Jego matka cudem przeżyła, udało jej się przeczoł-gać na torowisku i przeleżała między dwoma torami. Przy peronie siódmym dworca kolejowego we Frankfurcie ludzie składają kwiaty i zabawki w hołdzie dla młodej ofiary szaleńca. Dworzec Centralny we Frank- furcie to jedna z największych stacji w Niemczech - korzysta z niej pół miliona osób dziennie. Według policji podejrzany nie znał swoich ofiar. Niebawem po raz pierwszy stanie przed sądem. Śledczy proszą świadków o zgłaszanie wszelkich informacji, a politycy zwołują pilne spotkanie w sprawie bezpieczeństwa w Niemczech. Horst Seehofer przerwał wa-kacje, aby skonsultować się z władzami bezpieczeństwa w Berlinie w związku z kilkoma poważnymi niedawnymi incydentami. Atak we Frankfurcie wywołał również debatę na temat bezpieczeństwa na niemieckich stacjach kolejowych. Jórg Radek, zastępca prezesa Federalnego Związku Policji, ostrzega przed naśladowcami. W Niemczech dochodziło już do podobnych zdarzeń. 20 lipca kobieta została pchnięta pod pociągiem na stacji w miasteczku Voerde niedaleko Duisburga (w Nadrenii Północ-nej-Westfalii). 34-latka zginęła. Wepchnął ja pod koła 28-letni Serb z Kosowa, wcześniej znany policji. Przebywa w areszcie i nie znał swojej ofiary. We wrześniu 2018 r. 18-latek wepchnął 43-latka na tory kolej owe w Kolonii, ofiara nie doznała na szczęście poważnych obrażeń. W 2016 r. 20-letnia kobieta zmarła w Berlinie po tym, jak została wepchnięta po pociąg przez nieznanego mężczyznę. ©® Boris Johnson stawia na twardy brexit lAmdyn Kazimierz Sikorski kiikorski@polskatimes.pl Brytyjski premier objeżdża krąj i przekornie, że na brexicie« nawet tym twardym. Bryt^cyzcy tylko zyskają. Stracą na pewno marana. Wydawało się, że po walce o stanowisko brytyjskiego premiera jej wygrany Boris Johnk>n odejdzie od swojego chwytliwego hasła, że bez względu na to, co przyniosą rozmowy z Brukselą, Wielka Brytania i takwystąpi 31 października z Unii Europejskiej. Z nową umową lub „na twardo", czyli bez porozumienia rozwodowego. Ten drugi wariant byłby fatalny między innymi dla ogromnej rzeszy Polaków na Wyspach, musieliby oni niemal na nowo urządzać sobie życie w tym kraju. Ale Boris Johnson twardo obstaje przy swoim i mimo zbliżających się wakacji politycznych na Wyspach, objeżdża kraj, spotyka się z mieszkańcami Szkocji, Walii, Irlandii, teraz Irlandii Północnej, by przekonać ich do swjego planu. A jest on taki: tylko brexit da nam, Brytyjczykom, lepszą przyszłość, nawet gdybyśmy musieli wyjść z Unii bez umowy. W zamian premier oferuje poszczególnym regionom pomoc, rolnikom dopłaty, rybakom też, wszystkim, byle tylko byli przekonani do brexitu. Wydaje się, że jak na razie nie przekonają ich słowa Johnsona. Został on już wygwizdany wSzkocji, bo ta grozi wra-zie brexitu ogłoszeniem niepodległości, a mieszkańcy Irlandii Północnej obawiają się pojawienia się nowych granic i powrotu mrocznych czasów, kiedy rządził terror i przemoc. ©® Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 1.08.2019 Słupsk 07 Dziś mija 75. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego Zbigniew Marecki zbigniew.marecki@gp24.pl Shąmk 75 lat temu o godz. 17, czyli o godz. „W" wybuchło Powstanie Warszawskie. Z tej okazji w całej Polsce odbędą się oficjalne uroczystości, którym czasem będą towarzyszyć widowiska rekonstrukcyjne. Tak będzie także w Słupsku. W mieście uroczystości rozpoczną się o godz. 14.20 od wystawienia posterunku honorowego przez Batalion Ochrony Bazy w Redzikowie przy Pomniku Powstańców Warszawskich, który - jak powszechnie wiadomo - jest pierwszym pomnikiem poświęconym bohaterom powstania w naszym kraju. Zawdzięczamy go grupie warszawiaków, który tuż po II wojnie światowej przyjechali do Słupska i organizowali tu wtedy pierwszą polską administrację. * mg - «• Jedna z rekonstrukcji wybuchu powstania na ulicy Partyzantów w Słupsku. Dziś kolejna Natomiast o godz. 14.30 w tym samym miejscu rozpocznie się msza polowa przy pomniku z udziałem Kompanii Honorowej Wojska Polskiego i pocztów sztandarowych. W programie przewidziano odśpiewanie hymnu RP, wciągnięcie flagi RP na maszt, powitanie, przemówienia okolicznościowe, apel pamięci i salwę honorową oraz składanie przez delegacje wiązanek i zniczy pod pomnikiem. Na zakończenie uroczystości odbędzie się wręczenie odznaczeń Honorowym Dawcom Krwi „Zasłużony dla Zdrowia Narodu". Z kolei o godz. 16.30 zaplanowano początek rekonstrukcji historycznej upamiętniającej wybuch i przebieg powstania, która tym razem odbędzie się przy ul. Partyzantów. Już od sześciu lat mamy okazję oglądać przygotowane przez Fundację Indygo iprzy wsparciu grup rekonstrukcyjnych wydarzenie. Zwykle jest to nie tylko ciekawie przygotowany pokaz artystyczno-historyczny, ale także stanowi moment zachęca-j ący do chwili zadumy oraz interesujący sposób edukacji. Tegoroczna rekonstrukcja ma być wzbogacona o kolejne elementy. Z powodu przewidywanych wybuchów organizatorzy proszą o niepizyprowadzenie psów i zabezpieczenie uszu dzieci. Z powodu rekonstrukcji ul. Partyzantów oraz plac Powstańców Warszawskich będą zamknięte i wyłączone z ruchu w terminie od godz. 12 w środę 31 lipca br. do godz. 20 w czwartek, l sierpnia br. Słupski magistrat prosi, aby nie parkować w powyższym terminie samochodów na tym terenie, ponieważ wiązać się to będzie z odholowaniem aut na parking strzeżony na koszt właściciela. Podczas uroczystości i rekonstrukcji historycznej prowadzona będzie zbiórka pieniężna z przeznaczeniem na wsparcie środowisk kombatanckich w Słupsku. ©® Jarmark Gryfitów z bezpłatnymi badaniami i masażami Słupsk Magdalena Olechnowicz magdalena.olechnowia@polskapress.pl W niedzielę, 4 sierpnia, na Rynku Rybackim przy Herbaciarni odbędzie się akcja Pomorskie dla Zdrowia. Mieszkańcy miasta będą mieli możliwość skorzystania z bezpłatnych porad lekarskich u specjalistów i masaży. W niedzielę na Jarmarku Gryfitów w Słupsku konsultacje przeprowadzą specjaliści z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Słupsku. Będzie można m.in. zmierzyć poziom cholesterolu, trójglicerydów, kwasu moczowego, zbadać krew w celu wykrycia przeciwciał anty - HCV (program Zdrowa Wątroba) oraz oznaczyć wskaźnik BMI. Kardiolog wykona badanie EKG i udzieli fachowej porady. Natomiast dermatolog zbada znajdujące się na skórze znamiona. Pacjenci bez kolejki skorzystają również z konsultacji fizjoterapeuty. Darmowe porady odbędą się w godzinach 10-16. Konsultacje będą się odbywać w pięciu namiotach, które pełnić będą rolę gabinetów medycznych. Zaplanowano także spotkanie w zakresie bariatrii, czyli chirurgicznego leczenia otyłości. Ratownicy medyczni z słupskiego SOR zaprezentują sprzęt stosowany w trakcie udzielania pierwszej pomocy. Gośćmi będą także słuchacze Szkoły Policji w Słupsku, którzy zaprezentują m.in. akcję, jak ratować człowieka z płonącego samochodu. Dla wszystkich dzieci, które przyjdą w tym dniu na Rynek Rybacki, organizatorzy przewidzieli liczne atrakcje. Będą gry i zabawy poprowadzone przez profesjonalnych animatorów, spotkanie z maskotkami i różne konkursy. Dla osób aktywnych zaplanowano zajęcia zumby, które poprowadzi Katarzyna Kompiel Energia Fit. W programie także masaże w wykonaniu słuchaczy Wojewódzkiego Zespołu Szkół Policelanych w Słupsku oraz malowanie twarzy.©® ' H powered by tnerg •Sssssr*-rr. :Cov: sicmsśŁt Us wmmsmiM Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 1.08.2019 08__Poradnik__ Prawo dla mieszkańca (cz. 4) 91 Lokale komunalne po zmianach Od 21 kwietnia nowe prawo o mieszkaniach komunalnych Lokatorzy mieszkań komunalnych będą zobowiązani do okazywania swoich dochodów gminie, która przyznała im lokal Prmwdlamkmkańca 21 kwietnia 2019 roku weszły nowe przepisy dotyczące mieszkań komunalnych. Najemcy będą, co określony czas, obowiązkowo przedstawiać swoje dochody. Jeśli przekroczą kryterium dochodowe, będą musieli liczyć się albo z podwyżką czynszu, albo z wyprowadzką. Mieszkania komunalne, stanowiące własność gmin, to lokale przeznaczone dla średniozamożnych j uboższych lokatorów. Powstawały - i powstają -z myślą o osobach i rodzinach, które nie mają własnego lokum, a których nie stać na zakup mieszkania. Mają one jednak na tyle dobrą sytuację finansową, że stacje na utrzymanie mieszkania. Gdy np. kilkadziesiąt czy kilkanaście lat temu przyznawano takie lokale, przyszli najemcy musieli najpierw wskazać, jaki metraż aktualnie zajmują, i wykazać swoje dochody. Jeśli spełniali kryterium, dostawali pozytywną decyzję z urzędu miasta albo gminy. Po otrzymaniu przydziału na mieszkanie komunalne o dochody więcej nie byli pytani przez urzędników. Zdarza się, że sytuacja materialna osoby bądź rodziny, która zamieszkała w tego rodzaju lokalu, po pewnym czasie się poprawia. Najemcy mogliby kupić mieszkanie na wolnym rynku, ale nadal mieszkają w lokalu należącym do gminy. Tymczasem tworzą się kolejki osób, które spełniają kryteria stanowiące podstawę do ubiegania się o takie mieszkania, ale muszą czekać, często latami, na przydział, bo gmina nie ma wolnych lokali. Jednocześnie nie ma pieniędzy na zwiększe- nie zasobów mieszkaniowych. Chętni muszą czekać, aż mieszkanie zwolni się niejako w sposób naturalny (najemca umrze) albo lokator sam zdecyduje się na wyprowadzkę z gminnego mieszkania, co jest rzadkością. Nowe przepisy Teraz ma się to zmienić. Od ponad dwóch lat zapowiadane były zmiany w przepisach dotyczących mieszkań komunalnych. Cel przyświeca temu taki: osoby lub rodziny, które stać na zakup lub wynajem mieszkania na wolnym rynku, Mieszkanie komunalne to łakomy kąsek, towar deficytowy ale mieszkają w dalszym ciągu w lokalach komunalnych i nie kwapią się do ich opuszczenia, mają dwa rozwiązania. Jeśli wykażą wyższe dochody, będą musiały liczyć się z podwyżką czynszu (wariant pierwszy) albo się wyprowadzą (wariant drugi). Gminy po cichu liczą na to, że najemcy wybiorą drugie rozwiązanie. Skoro lokatorzy się wyprowadzą, zwolniony lokal będzie można przyznać osobie czy rodzinie z listy oczekujących. W ten sposób chociaż trochę będzie można rozładować tłok oczekujących w kolejce na tego rodzaju mieszkanie, bywa że od kilkunastu lat. Mieszkanie komunalne a kryterium dochodowe Po zmianie przepisów ma być lepiej, bo sprawniej. Zmiany te wprowadzono ustawą z 22 marca 2018 roku o zmianie ustawy o finansowym wsparciu tworzenia lokali socjalnych, mieszkań chronionych, noclegowni i domów dla bezdomnych, ustawy o ochro-k nie praw lokatorów, mieszka-2 niowym zasobie gminy 2 i o zmianie Kodeksu cywilnego oraz niektórych innych ustaw. EUHl ZANIEDBANE LOKALE KOMUNALNE Stan ok. 17 proc. mieszkań komunalnych w Polsce można określić jako bardzo zły - wynika z „Raportu o stanie polskich miast. Mieszkalnictwo społeczne", przygotowanego przez Obserwatorium Polityki Miejskiej IRMiR. Zdaniem autorów raportu, taki stan rzeczy to wynik zbyt niskich czynszów. Są one średnio dwukrotnie za małe, żeby pokryć chociaż najważniejsze potrzeby remontowe nieruchomości gminnych. Dodatkowo dużym problemem, przed którym stoją gminy, jest ściągalność czynszów. Według GUS, w 2016 r. zadłużonych było 46,5% ogółu użytkowników mieszkań gminnych (zaległości w wysokości 2,3 mld zł dotyczyły 403,9 tys. mieszkań). Gminy nabyły prawo do regularnego sprawdzania dochodów najemców mieszkań komunalnych. Deklaracje odnoszące się do wysokości dochodów będą dotyczyły trzech ostatnich miesięcy poprzedzających złożenie tejże deklaracji. To gmina poprosi najemców do przedstawienia tych informacji. Nie będzie można jej odmówić. Tak jest: ustawodawca nałożył na gminy obowiązek sprawdzania (nie częściej niż co 2,5 roku) spełniania przez najemców, z wyłączeniem umów najmu socjalnego lokalu, kryterium wysokości dochodu, uzasadniającego oddanie lokalu w najem. Gdy czekasz na mieszkanie Zmiany dotkną też osoby, które starają się o przyznanie mieszkania komunalnego. Będą one musiały złożyć następujące dokumenty: # deklarację o wysokości dochodów w ostatnich 3 miesiącach, # oświadczenie o stanie majątkowym osób w gospodarstwie domowym, # dodatkowo w części gmin oświadczenie o nieposiadaniu tytułu prawnego do innego lokalu w tej samej lub pobliskiej miejscowości (w tym samym lub sąsiednim powiecie). Jeśli osoba starająca się 0 mieszkanie komunalne nie złoży tych dokumentów lub na etapie ich weryfikacji zostanie stwierdzona rażąca dysproporcja między deklarowanymi a faktycznymi dochodami, lokal nie zostanie przyznany. Co czeka najemcę mieszkania komunalnego Po zmianach nadal obowiązuje gminne kryterium dochodowe. Gminy co jakiś czas wyślą do najemcy pisemne żądanie złożenia deklaracji o dochodach, posiadanym majątku 1 posiadaniu lub nieposiadaniu prawa do innego lokalu mieszkalnego. Lokator będzie miał na to miesiąc. Jeśli najemca przekroczy uchwalony przez gminę próg dochodowy, czeka go podwyżka. Wysokość podwyżki czynszu będzie stanowiła różnicę pomiędzy kwotą przeciętnego miesięcznego dodiodu w przeliczeniu na osobę w gospodarstwie domowym a kwotą kryterium ustaloną przez gminę na drodze uchwały. Osoba, która nie zgodzi się na ujawnienie wysokości swoich dochodów, będzie musiała liczyć się z tym, że gmina nie przedłuży z nią umowy najmu. To dlatego, że gmina uzna przedstawienie informacji o dochodach za obowiązek, któremu lokator nie sprostał. Tym samym będzie czekała go wyprowadzka z zajmowanego mieszkania komunalnego (mieszkania komunalne to lokale stanowiące własność gminy). To samo dotyczy pozostałych wymaganych dokumentów. Uwaga! Nowe przepisy, które weszły w życie 21 kwietnia 2019 roku, dotyczą jedynie tych osób, które dopiero będą zawierały umowy najmu. Względem nowych najemców rzeczywiście weryfikacja dochodów będzie odbywała się nie częściej niż raz na 2,5 roku. Katarzyna Piojda, oprać kb Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 1.08.2019 Po godzinach 09 Z ŻYCIA GWIAZD SHOW-BIZNES Agnieszka Kaczorowska z córką wróciły do domu Tancerka i aktorka, znana głównie z roli Bożenki w serialu „Klan", pod koniec ubiegłego tygodnia powitała na świecie swoje pierwsze dziecko. Świeżo upieczona mama i jej córka opuściły już szpital i wróciły do domu. Z porodówki odebrał je dumny tata noworodka - Maciej Pela. Jak zdradziła Agnieszka Kaczorowska za pośrednictwem mediów społecznościowych, w domu czekał na nią prezent od męża - okazały bukiet różowych róż. (ikr) Syn Danuty Holeckiej zmienił stan cywilny Prezenterka „Wiadomości" emitowanych przez TVP1 została teściową. W weekend na ślubnym kobiercu stanął jej syn Julian. Uroczystość odbyła się w jednym z warszawskich kościołów, a następnie goście udali się na wesele do hotelu w okolicach stolicy. Danuta Holecka jest mamą bliźniaków: Juliana i Stefana. Julian jest młodszy od swojego brata o dwie minuty, (ikr) Monika Zamachowska zostaje w TVP2 Popularna prezenterka nadal będzie prowadzić poranne „Pytanie na śniadanie" emitowane na antenie TVP2. Jak informuje portal Wirtualne Media, Monice Zamachowskiej decyzję o tym, że utrzyma swoją posadę, przekazało już szefostwo telewizji publicznej. Prezenterka będzie prowadzić wydania „Pytania na śniadanie" razem z Robertem El Gendym i Aleksandrem Sikorą, (ikr) TELEWIZJA Stefan Pawłowski zagra w serialu Polsatu Jesienią na antenie telewizji Polsat pojawi się kolejny sezon popularnego serialu „Przyjaciółki". Zdjęcia do niego już trwają. Do stałej obsady telenoweli dołączyły nowe twarze. W kręconych właśnie odcinkach pojawi się m.in. Stefan Pawłowski, aktor znany z serialu TVP2 „O mnie się nie martw". Pawłowski w „Przyjaciółkach" wcieli się w rolę brata Janka - męża jednej z głównych bohaterek, Zuzy, granej przez Anitę Sokołowską, (ikr) Krzyżówka nr 118 Poziomo: 3) Gdynia lub Marsylia, 10) Krzywa w Pizie, Eiffla w Paryżu, 11) duży u tukana, 12) przedmiot o dużej wartości, 14) rolnik za pługiem, 15) wyspa hiszpańska jak model Seata, 16) słynny Donald z kreskówki, 19) rodzaj uwypuklonego ornamentu, 23) jeden z zimnych ogrodników, 27) okowy, kajdany, 28) kruche słonawe ciasteczka, 29) morska na Rozewiu, 30) blaszka przy wiecznym piórze, 33) składany trójnóg w atelier fotografa, 37) w nocy nie świeci, 38) apetyt, oskoma, 39) woreczek na talary, 40) hokej z piłką zamiast krążka, 41) pole po ściętej pszenicy lub życie. Pionowo: 1) odłożenie czynności na później, 2) zrzut żołnierzy na tyły wroga, 3) zgrana grupa kolegów, 4) spotkanie Laury i Filona pod jaworem, 5) przyjaciółka Stasia i Nel, 6) wersja Forda, 7) Sławomir, operator filmowy („Helikopter w ogniu"), 1 ■ 2 ■ 3 4 5 6 7 ■ 8 ■ 9 10 ■ ■ ■ ■ ■ 11 ■ ■ 12 13 ■ ■ 14 ■ ■ ■ ■ ■ 15 ■ ■ ■ 16 17 18 ■ ■ ■ 19 20 21 22 ■ ■ 23 24 25 26 ■ ■ ■ ■ 27 ■ ■ ■ ■ 28 ■ ■ 29 _.____ _____________ ■ ■ ■ W 51 ■ ■ ■ 30 31 32 u m WUm 33 34 35 36 ■ ■ ■ 5 fi * 1 ■ ■ ■ 37 38 ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ 39 ■ ■ 40 ■ ■ 41 _ U _ r □ _ ■ ■ 8) gra twarzy, 9) sejmowa debata, 17) góry z Mont Blanc, 18) kamień ozdobny jak tkanina, 20) owoc fasoli, 21) schowek szulera na dodatkowego asa, 22) małe wzniesienie, 24) zeszyt na zapiski, 25) chrupiące ciastko z bitą śmietaną, 26) Państwo Środka, 30) usuwa atrament z papieru; także obumarłe drzewo, 31) dzienny efekt pracy górników, 32) odszedł w siną dal (w piosence), 34) marka kawy, 35) odgłos znany bywalcom Służewca, 36) ostatnia komunia dla ciężko chorego. 8) gra twarzy, 9) sejmowa debata, 17) góry z Mont Blanc, 18) kamień ozdobny jak tkanina, 20) owoc fasoli, 21) schowek szulera na dodatkowego asa, 22) małe wzniesienie, 24) zeszyt na zapiski, 25) chrupiące ciastko z bitą śmietaną, 26) Państwo Środka, 30) usuwa atrament z papieru; także obumarłe drzewo, 31) dzienny efekt pracy górników, 32) odszedł w siną dal (w piosence), 34) marka kawy, 35) odgłos znany bywalcom Służewca, 36) ostatnia komunia dla ciężko chorego. Rozwiązanie nr 11.7 U ■; ■ kj Ł 0 s ■ ■ S E UJ L ■ N ■ i s _zj T ■ iR z E P A K ■ 0 B 0 R A ■ ,A IO ■ B ■ E ■ ■ k ■ D ■ A ■ E ■ A N R z E J [K 0 P 1 C Z Y N s K 1 ■ I M ■ T 1 ■ k ■ 1 ■ U K s D Y R A 1 A B ■ ■ A ■ W z" ■ L M 0 R E c H J E L 1 0 C ■ ■ 1 ■ ■ % ■ A R Z a R 1 A ■ ■ l s D i K E i Z_ 3 A 0 Ł|0|Z|ą|B|A 33 E m A i A TV HIT & Diabeł ubiera się u Prądy POLSAT 20:05 Absolwentka dziennikarstwa, Andrea Sachs, otrzymuje posadę asystentki szefowej magazynu „Runway". Cena awansu jest bardzo wysoka. FILM 1^5. V Zanim się rozstaniemy TVP 2 21:40 Młoda mężatka Brooke (Alice Eve) musi zdążyć na pociąg z Nowego Jorku do Bostonu. Gdy zostaje okradziona, uliczny muzyk Nick oferuje jej pomoc. Oboje nie przeczuwają, że noc odmieni ich życie. Sieipniowe niebo. 63 dni chwały TVP KULTURA 21:35 W ruinach zostają znalezione ludzkie szczątki i pamiętnik z czasów Powstania Warszawskiego. Profesor Szapiro opisał w nim pierwsze dni walki. Evan Wszechmogący TVN 22:30 Bóg (Morgan Freeman) potrzebuje pomocnika, który mógłby zrealizować jego plan. Wybór pada na prezentera wiadomości w stacji telewizyjnej, Evana Baxtera (Steve Carell), który został wybrany do Kongresu. Wodnik (20.01-18.02) Polegaj dzisiaj przede wszystkim na swoim doświadczeniu. Horoskop dzienny to wyraźna wskazówka, by osoby, które będą przychodzić zjobrymi radami", odsyłacz kwitkiem. Ryby (19.02-20.03) Zadania, które innym nastręczają problemy, Ty zrealizujesz dzisiaj bez najmniejszego problemu. Horoskop na dziś doda O energii i wyjątkowej wiary we własne możliwości. Baran (21.03-19.04) Zdobędziesz się dzisiaj na wyżyny pomysłowości i kreatywności, ale horoskop dzienny na czwartek zakłada, że zgłaszane przez Ciebie propozycje rozbiją się o mur obojętności. Byk (20.04-20.05) Zaangażujesz się dzisiaj w przedsięwzięcie, które realizować będą inne osoby. Horoskop dzienny wróży tej współpracy powodzenie. Bliźnięta (21.05-21.06) Ktoś będzie dzisiaj kierował pod Twoim adresem dość mocne słowa krytyki. Horoskop na dziś widzi wtym źródło sporej awantury. Rak (22.06-22.07) Dobry dzień nałagodzeniesporów. Horoskop dzienny na czwartek sugeruje wyciąganie ręki nawet do osób, za którymi nie przepadasz. Lew (23.07-22.08) Przypadnie Ci dzisiaj w udziale rola mediatora. Horoskop dzienny wskazuje, że nie będzie to łatwe zadanie, ale satysfakcja wynagrodzi Ci wszelkie związane z tym trudy. Panna (23.08-22.09) Z trudem, ale uda Ci się dzisiaj zapanować nad wszystkim obowiązkami. Horoskop na dziś radzi w przyszłośd bardziej precyzyjnie planowaćto, co masz do zrobienia. Waga (23.09-22.10) Staniesz dzisiaj przed koniecznością podjęcia decyzji, która będzie miała daleko idące skutki nie tylkodla Ciebie. Horoskop dzienny na czwartek radzi zasięgnąć rady bliskich. Skorpion (23.10-21.11) Dobra organizacja zajęć pozwoli G po południu wygospodarować więcej czasu na odpoczynek. Horoskop dzienny wróży miłe chwile... Strzelec (22.11-21.12) Wzrok wielu osób będzie dzisiaj skierowany wTwoją stronę. Horoskop na dziś widzi wtym szansę na umocnienieTwojego autorytetu. Koziorożec (22.12 -19.01) Ktoś będzie Ci dzisiaj prawił komplementy, ale horoskop dzienny na czwartek radzi uważać, bo nie będzie to działanie bezinteresowne... wwwgp24pfc wwwgk24pfc wwwgs24.pl Prezes oddziału Polska Press Piotr Grabowski Krzysztof Nałęcz Zastępcy YnonaHusaim-Sobecka Marcin Stefanowski (internet) Dyrektor działu reklamy Ewa Żelazko, tri. 94 347 35 27 Dyrektor drakami Stanisław Sikora, tel. 94 340 35 98 Dyrektor działu marioetingu Robert Gromowski, tri. 94 347 3512 Prenumerata, teł. 94 3401114 Głos Koszafiński-wwwgk24.pl ul. Mickiewicza 24,75004 Koszalin,tel. 94 347 35 99, fax 94 347 35 40, tel. reklama 94 347 3512, redakqa.gk24@polskapress.pl, reklama.gk24@polskapress.pl Głos Pomorza - wwwgp244)l ul. Henryka Pobożnego 19, 76-200 Słupsk. tel. 59 848 8100, fax 59 848 8104. tel. reklama 059 848 8101, redakqa.gp24@połskapress.pl, reklama.gp24@polskapress.pl GłosSzczećński-wwwgs24.pl ul. Nowy Rynek 3, 70-533 Szczecin, tri. 9148133 00, fax 91433 48 64, tel. reklama 9148133 92. redakqa.gs24@polskapress.pl reklama.gs24@polskapress.pl ODDZIAŁY ul. Ratuszowa 3/13,78-100 Kołobrzeg, tri. 94 354 50 80,fax 94 3527149 Szczecinek ul. Plac Wolności 6,78-400 Szczecinek, tri. 94 374 8818. fax 94 374 23 89 Stargard ul. Wojska Polskiego 42,73-110 Stargard, tel. 915784728, fax 9157817 97, reklama teL 91578 47 28 ©® - umieszczenie takich dwóch znaków przy Artykule, w szczególności przy Aktualnym Artykule, oznacza możliwość jego dalszego rozpowszechniania tylko i wyłącznie po uiszczeniu opłaty zgodnie z cennikiem zamieszczonym na stronach www.gk24.pl/tresci, www.gp24.pl/tresci,www.gs24.pl/tresci.iwzgodzie z postanowieniami niniejszego regulaminu. Polskie Badania Czytelnictwa Nakład KortrolowanyZKOP PC ititti mmmm POLSKA PRESS GRUPA WYDAWCA Polska Press Sp. z o.o. ul. Domaniewska 45,02-672 Warszawa, tel. 22 20144 00, fax: 22 2014410 Prezes zarządu Dorota Stanek Wiceprezes zarządu Dariusz Świąder Członek zarządu Paweł Fąfara Członek zarządu Magdalena Chudzikiewicz Dyrektor artystyczny Tomasz Bocheński Dyrektor marketingu Sławomir Nowak, slawomir.nowak@polskapress.pl Dyrektor zarządzający biura reklamy Maciej Kossowski maciej.kossowski@polskapress.pl Dyrektor kolportażu Karol Wlazło karol.wlazlo@polskapress.pl Agencja AIP kontakt@aip24.pl Rzecznik prasowy Joanna Pazio teł. 22 20144 38, joanna. pazio@polskapress.pl 10 Akcja redakcja Glos Dziennik Pomorza Czwartek, 1.08.2019 Czekamy na Państwa fisty po adresem ul. Henryka Pobożnego 19.76-200 Słupsk Telefon dyżurny 598488124 Emafl alarm@gp24.pl 1 Dzisiaj dyżuruje Aleksander Radomski j Czytelni Oddam: lnicy pomagają Pan Wawrzyniec z gminy Potęgowo prosi o aparat do mierzenia ciśnienia. Kontakt: 793 350 649. Pani Małgorzata ze Słupska ma do oddania meble pokojowe. Odbiór własnym transportem. Kontakt: 733586290. Pan Henryk ze Słupska ma do oddania odzież damską, rozmiar 40-42. Kontakt: 693 605400. Pani Barbara z Ustki ma do oddania meblościankę, wersalkę, dwa fotele iszafkę. Odbiór własnym transportem. Kontakt: 509 706 354. Pan MichałzeSlupska ma do oddania telewizor. Odbiór własnym transportem. Kontakt: 889 915 207. Pani Alicja ze Słupska ma do oddania odzież i obuwie męskie (duże rozmiary). Kontakt: 694832 824. Pani Danuta ze Słupska ma do oddania cegłę rozbiórkową. Odbiór własnym transportem. Kontakt: 59 8413435. Pani Grażyna ze Słupska ma do oddania meble pokojowe. Odbiór własnym transportem. Kontakt: 661154067. Mieszkaniec Słupska ma do oddania meblościankę. Odbiór własnym transportem. Kontakt: 783 414 082. Potrzebuję Pan Wojciech ze Słupska prosi o pralkę. Kontakt: 578 041380. Pan Marian ze Słupska prosi o lodówkę, pralkę, segment młodzieżowy i kuchenkę mikrofalową. Kontakt: 511706 900. Pani Sylwia z Kobylnicy prosi o kuchenkę gazową i pralkę. Kontakt: 664448 872. (dmk) Zdaniem czytelnika, stacja rowerowa wymaga uporządkowania Popijawy, fetor i bałagan - tak wygląda stacja rowerowa Słupsk Kinga Siwiec kinga5iwiec@gp24.pl Parking rowerowy przy PKP już nie taki świetny. Od jakiegoś czasu to miejsce odwiedzane jest głównie przez bez-domnydi. Na problem zwrócił naszą uwagę pan Henryk z Koszalina, który codziennie dojeżdża do Słupska pociągiem i tu przesiada się na rower. - Co się stało z parkingiem przy dworcu PKP? - pyta pan Henryk. - To było fajne miejsce, z którego korzystałem regularnie. Było czysto i schludnie. Teraz miejsce odwiedzają bezdomni, którzy urządzają tam popijawy. Parking jest niesprzą-tany, a niektóre rowery, w tej chwili bardziej przypominające kupę złomu, stoją tam już od roku i zajmują miejsca parkingowe. - W związku ze zgłoszeniami, że parking wykorzystywany jest do konsumpcji napojów alkoholowych, zwrócimy się z prośbą do służb porządkowych, aby miejsce to było częściej patrolowane - mówi Tomasz Orłowski, kierownik działu eksploatacji i inwestycji w Zarządzie Infrastruktury Miejskiej. - Prowadzimy także działania mające na celu poprawienie estetyki parkingu rowerowego. Regularnie zlecamy też kompleksowe oczyszczanie wiaty pakingu. Kolejne mycie powinno zostać przeprowadzone najpóźniej w pierwszych dniach sierpnia. Problem porzuconych tam rowerów był już sygnalizowany i jest znany Referatowi Polityki Transportowej Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska UM w Słupsku. Wspólnie ze strażą miejską analizują oni możliwości ich usunięcia. ©® LISTY/OPINIE Czekamy na Państwa fisty pod adresem ul. Henryka Pobożnego 19,76-200 Słupsk Telefon dyżurny 598488121 danie!.kiusek@gp24.pi Dzisiaj dyżuruje Daniel Klusek Zakaz lewoskrętu w ul. Małcużyńskiego @Jakub: - Wystarczyło z głową przebudować skrzyżowanie, zamiast budować na nim dodatkowo ścieżkę rowerową... Ateraz bardzo duże utrudnienie, teraz koło Shella będzie wzmożony ruch, co będzie miało duży wpływ na bezpieczeństwo na ulicy Księżnej Zofii i Kotarbińskiego . Totalny bezsens... ©Cezary: - Jeśli chodzi o ścieżkę rowerową, to sytuacja przy Shell jest taka sama, jak przy Małcużyńs- kiego. Po tej zmianie duża część ruchu przeniesie się na Księżnej Zofii i Kotarbińskiego oraz na Kossaka (przez Jysk). Zmiana równie przemyślana, jak te koło placu Zwycięstwa, więc pewnie skończy się tak samo, czyli powrotem do starego układu po około roku. @Ewelina: - A nie lepiej rondo zrobić? Od razu wszyscy zwalniają. @Paweł: - Dlaczego nie ma tu ronda? Byłoby bezpieczniej i ostudziło zapał debili lecących piątkowymi wieczorami w tym miejscu z prędkością światła. @ Piotr: - Jedno jest pewne, jakiś inżynier, za którego uczyła się kasa, bo pewnie chodził na płatne studia, a i dalej jest durniem, zaplanował przejście i ścieżkę rowerową zaraz przy skrzyżowaniu, gdzie nawet jeden samochód się nie schowa. A 20 metrów dalej tyle miejsca! Cofnijcie przejście dalej i skończą się wypadki. @Pati: - Bardzo głupi pomysł, teraz, jadąc z góry, to trzeba półSłup-ska objechać, aby tam się dostać? Nasi Janusze z ratusza nic lepszego nie wymyślą. Jak trudne skrzyżo- wanie i je pomysłowo przerobić, to znak zakazu, jak dziury w asfalcie, to ograniczenie i zły stan nawierzchni. Albo 10 szykan. Nawet wystarczyłoby zrobić jakieś zgrabne rondo i po problemie. Ale po co?Ratuszowe tam nie mieszkają i nie muszą nadrabiać drogi i czasu, aby dostać się do domu. Jak zwykle brak myślenia. @abc: - Jadąc z góry można skręcić wcześniej wll Listopada, potem w Kotarbińskiego albo dalej w lewo, jak do McDonalda. Moim zdaniem tam rondo bez przebudowy całego skrzyżowania się nie zmieści, bo musiałoby stać takie 1,5x1,5 metra (żeby nie było większe niż ówczesny pas dla lewoskrętu w Małcużyńskiego). @Pipi: - No i super, w końcu! @Gość" - Duch Biernackiego nie ginie. Kolejny durny pomysł urzędników. Na sygnalizację do Boreckiego kasa była, a na zielonę strzałkę zabrakło. @Jaśko: -Brawo. Troszkę czasy zajęło wam dojście do tego prostego sposobu na uczynienie tego skrzyżowania bezpiecznym. Lepiej późno niż wcale, (dmk) Samochody zaparkowane, nie majak namalować linii Słupsk Daniel Klusek Mieszkaniec ul. Braci Gierymskich denerwuje się z powodu wyłączenia z użytkowania parkingu przy jego ulicy. Drogowcy dicą tam wymalować linie, by uporządkować parkowanie. W ubiegłym tygodniu nagle pojawiły się znald informujące, że parking jest wyłączony z użytkowania. Zrobiono to bez żadnej wcześniejszej informacji - pisze w e-mailu do redakcji pan Szymon, czytelnik z tej części miasta. - Biorąc pod uwagę, że mamy sezon letni, a w związku z tym urlopy, sytuacja zostawienia samochodu pod blokiem i wyjazdu na kilka dni jest prawdopodobna. Na obecną chwilę czynito możliwość ukarania kilkudziesięciu mieszkańców w sposób, można powiedzieć, nie-elegancki. W Zarządzie Infrastruktury Miejskiej mężczyzna dowiedział się, że na parkingu będą malowane linie wyznaczające miejsca dla poszczególnych samochodów. - Wszystko fajnie, tylko dlaczego nie poinformowali o tym wcześniej mieszkańców. Powinien stanąć znak z informacją mówiącą o tym, że zakaz obowiązuje od konkretnego dnia. Jeśli mieszkańcy się nie podporządkują, to przyjedzie policja -pisze kierowca. - Co nastąpi, gdy przyjedzie policja? Czy posypią się mandaty? Zadzwoniłem też do straży miejskiej i dowiedzia- mmmmm Drogowcy chcą w końcu namalować oznakowanie poziome łem się, że nikt póki co ich tutaj nie wzywał, ale jeśli wezwie, to mogą być mandaty.' O tym, że na tym parkingu miastoplanujewymalowaćlinie wyznaczające poszczególne miejsca parkingowe, pisaliśmy już kilka miesięcy temu. Wówczas też urzędnicy zapowiadali, że będzie się to wiązało z krótkotrwałym wyłączeniem tego miejsca z użytkowania Tomasz Orłowski, kierownik działu eksploatacji i inwestycji wZarządzielnfrastruktury Miejskiej, informuje, że służby drogowe w ostatnich miesiącach już kilka razy próbowały tam wymalować linie. Bezskutecznie, bo miejsca parkingowe wciąż były zajęte. - Niestety, teraz również wielu kierowcównie respektuje znaku zakazu zatrzymywania się - mówi Tomasz Orłowski. - Dlatego w najbliższych dniach firma zacznie malować linie w tych miejscach, które akurat będą puste. Będzie to robiła sukcesywnie, aż cały parking zostanie właściwie oznakowany. Jak dodaje, te prace spowodują, że liczba miejsc parkingowych zwiększy się o kilka. Teraz kierowcy parkują tam, jak chcą, j eśU będą się trzymać wyznaczonych linii, zmieści się tam więcej samochodów. - O zmianie wiedzą służby. Poprosiliśmy je, by zamiast karać kierowców, pomogły nam w jak najszybszym wymalowaniu wszystkich linii - mówi Tomasz Orłowski. - Gdyby wszyscy kierowcy przestrzegali znaków, to w ciągu kilku godzin parking zostałby odmalowany i wracając z pracy, mogliby zostawić auta na wyznaczonych miejscach. ©® mim Akejaredakeja Strona od czytelników dla czytelników Na stronach Akcja redakcja piszemy o tym, o czym informują nas czytelnicy. Na Wasze sygnały czeka dziennikarz Daniel Klusek. Jeśli widzą Państwo coś, co Was zdenerwowało, poinformujcie nas 0 tym. Pod adresem: daniel.klu-sek@gp24.pl czekamy na e-maile z opisem sytuacji. Zachęcamy też do przesyłania nam fotografii. Interwencje można również zgłaszać pod nr. tel.: 59 848 8121. Wszystkie sygnały sprawdzimy, a najważniejsze i najciekawsze zamieścimy na łamach „Głosu Pomorza" i gp24.pl.(dmk) Akefrredakeja U nas czekają zguby 1 oferty pomocy W „Głosie" funkcjonuje Biuro Rzeczy Znalezionych. 0 tym, co znajduje się w BRZ, piszemy w poniedziałki, środy i piątki. Uwaga! Nie przyjmujemy już nowych rzeczy znalezionych przez Czytelników. W ramach Banku pomocy można przekazywać sobie m.in. meble, sprzęt RTV i AGD. Na zgłoszenia czekamy pod nr. tel. 59 848 8121. Oferty i prośby o pomoc publikujemy we wtorki, czwartki i soboty. (dmk) Zobacz, jak powstaje „Głos Pomorza" Zapraszamy do odwiedzin w słupskiej redakcji „Głosu Pomorza". Nasi goście poznają też dziennikarzy i pracowników z działu promocji, składu i biura ogłoszeń. Będzie także możliwość zrobienia zdjęcia, które zostanie opublikowane w „Głosie". Na zgłoszenia grup czekamy w godz. 10-16 pod nr. tel. 59 848 8121. (dmk) imm Tam konsumenci mogą znaleźć pomoc Mieszkańcy Słupska o pomoc mogą prosić miejskiego rzecznika konsumentów. Zbigniew Perzyna przyjmuje interesantów przy ul. Jana Pawła II1, pokój 225 (II piętro), tel. 59 810 52 93, e-mail: mrk@ um.slupsk.pl. Mieszkańcy powiatu słupskiego o pomoc mogą prosić powiatowego rzecznika konsumentów. Marek Kurowski interesantów przyjmuje w pokoju 132, Starostwa Powiatowego, tel. 59 84187 00, e-mail: rzecznikkonsumenta@po-wiat.slupsk.pl. Pomocy w problemach konsumenckich udziela Delegatura Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w Słupsku, ul. Jana Pawła II1, tel. 59 842 54 68, e-mail: ihslupsk@wp.pl. Konsumenci mogą się zgłaszać do Oddziału Federacji Konsumentów wSłupsku, al. 3 Maja 44, tel. 59 842 02 24, e-mail: slupsk@federa-cja-konsumentow.org.pl. Bezpłatną pomoc prawną konsumenci mogą uzyskać pod nr. infolinii Federacji Konsumentów 801 440 220 i 22 290 8916. (dmk) Glos Dziennik Pomorza Czwartek, 1.08.2019 Wydarzenia 11 Miejscowy plan „Tereny portu" nie spełnia oczekiwań. Ma zbyt wiele portu w porcie Bogumiła Rzeczkowska bogumila.rzeczkowska@gp24.pl Ustka We wtorek w ratuszu odbyło się spotkanie dotyczące miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego „Tereny portu". Uwag było wiele. MPZP „Tereny portu" to plan z długą historią. We wrześniu 2011 roku ówczesna rada przegłosowała przystąpienie do jego sporządzenia. We wrześniu 2015 roku za czasów rady o podobnym składzie, lecz nowego burmistrza Jacka Graczyka - nastąpiła zmiana uchwały, wynikająca z konieczności powiększenia terenu o powierzchnię około dwóch hektarów. Wtedy rozpatrywano już rozbudowę portu i przesunięcie falochronu zachodniego o 250 metrów na zachód. W MPZP należało więc zapewnić funkcje przeładunkowo-transpor-towe, zaplecze dla obsługi ba- senu rybackiego i obsługi portu jachtowego oraz wprowadzenie dogodnego powiązania komunikacyjnego portu z pozostałą częścią miasta. Władze miasta postawiły na rozwój w tym kierunku, jak się teraz okazuje, jakiego nie oczekuje część mieszkańców. Przed rokiem MPZP był już na etapie „po uzgodnieniach". Przewrót nastąpił w ostatniej chwili. W maju 2018 roku na konferencji prasowej w Ustce minister Marek Gróbarczyk oficjalnie zapowiedział rozbudowę portu z przeznaczeniem na ten cel (pierwszy etap) prawie 190 min zł z pieniędzy unijnych. Jednak minister wytknął, że gdy dotarła do administracji morskiej informacja, że w projekcie MPZP „część terenów jest uwalniana w porcie na deweloperkę, natychmiast zostało to wstrzymane". Projekt planu trafił więc do nowych uzgodnień, a po nich z obszaru objętego MPZP zniknęły funkcje inne niż portowe. Tak więc projekt MPZP -po nowych uzgodnieniach -na terenach usług morskich Według projektu MPZP „Tereny portu starego spichlerza" nie można przebudować na hotel oraz urządzeń portu morskiego, a także na terenach budowli hydrotechnicznych, wyklucza realizacje zabudowy mieszkaniowej i hotelowej. Sęk w tym, że działki te są częściowo w rękach prywatnych, a ich właściciele, nabywając je, zapewne nie myśleli o wskrzeszeniu pierwotnej działalności np. elewatora zbożowego. W czasie spotkania uwag do projektu MPZP było wiele. Dotyczyły błędów merytorycznych (np. wysokość spichlerza), planistycznych, niezgodności projektu ze Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego mia- sta. Uzdrowiska - jednocześnie. Jarosław Dziuba wskazywał na sprzeczne zapisy dotyczące przedsięwzięć znacząco oddziałujących na środowisko. Zarzucał proj ektowi planu brak wariantowości. - Co będzie, gdy zabraknie pieniędzy na kolejne etapy rozbudowy portu? - pytał i odpo- wiadał: - Zabetonowana plaża i kawał betonu w morzu, które jak trzecie molo będzie niszczał 70 lat. Urzędnicy tłumaczyli, że projekt ma uzgodnienia ministra zdrowia, który sprawuje pieczę nad uzdrowiskami. Witold Sikorski, architekt miejski, wyjaśniał, że plan stwarza podstawy i możliwości, ale każda inwestycja jest weryfikowana na etapie uzyskiwania pozwolenia na budowę. Architekt Wiktor Janusz, reprezentujący firmę Euro Industry, wskazywał, że określone w projekcie funkcje jako „usługi morskie" w ogóle nie występują w ustawie o planowaniu przestrzennym. - Jak będzie należało konsumować tę funkcję przy pozwoleniach na budowę? - pytał. -Czy w spichlerzu tak jak dawniej ma być zboże? Ktoś jednak zauważył, że gdy w Ustce budowano kościół, to ludzie narzekali, że zbyt duży i za daleko od osady. Urzędnicy zarzuty przyjęli, na uwagi czekają do 20 sierpnia, obiecali się do nich odnieść. ©® /t, _ i -■ 2019 Scena na Promenadzie 4 0% czwartek W PROGRAMIE: ^ r NAD KOLOROWĄ RZECZKĄ Spektakl dla dzieci Teatr ITAKZAGRAMY z Warszawy PIOSENKI EKOLOGICZNE DLA DZIECI Sekretna życie drzew Rzecz o ptakach Niech wieje wiatr Duchowe życie zwierząt fragmenty książek czyta KRYSTYNA CZUBÓWNA mm, , HAPPENING ZIEMIA W NASZYCH RĘKACH WARSZTATY: ■ Dzieci nie lubią śmieci ■ Z recyklingiem za pan brat • Tajemnice Morza Bałtyckiego • Lasy dla klimatu • Miodowe lata KONKURSY Z NAGRODAMI STANOWISKA EKSPERCKIE: ■ Soiarna pracownia edukacji ekologicznej • Rowerowe kino bez prądu • Lato z wiatrem • Czysta energia dla Polski GRY: Dla klimatu I Eko puzzle Ouizy komputerowe I Koło fortuny Upcyclingowy triathlon Więcaj informacji, na; vww.wakacjezklim3tem.pl lub Ęj wakscjezidiroatero Sm irnov-Go !ovanov PROMOCJA 019171541 12 31 OS rv la ic qtf Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 1.08.2019 Parf\ 711 Daniel Klusek daniel.klusek@gp24.pl W czwartek na ulicy Partyzantów kilkuset rekonstruktorów przypomni najważniejsze wydarzenia Powstania Warszawskiego. Rekonstrukcja będzie głównym słupskim wydarzeniem 75. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Jak zapowiadają organizatorzy wydarzenia, będzie ona przygotowana z największym rozmachem i z rekordową liczbą uczestników. - Pierwsze rekonstrukcje odbywały się na części ulicy Szarych Szeregów. Kolejne na ulicy Sienkiewicza. W tym roku przenosimy się na część ulicy Partyzantów. Rekonstrukcja odbędzie się na odcinku od ulicy Armii Krajowej do ulicy Podgórnej - mówi Jacek Szuba, prezes fundaqi Indygo, koordynator wydarzenia. - Potrzebowaliśmy ulicy z kostką brukową, bo w tym roku oprócz innych pojazdów pojawi się również niemiecki czołg - Pantera. Na potrzeby rekonstrukcji będziemy też mogli wykorzystać budynki Akademii Pomorskiej i po ekonomiku. Nowa lokalizacja to również więcej miejsca dla publiczności. Podczas inscenizacji zaprezentują się profesjonalne grupy rekonstrukcyjne. - Jest to bez wątpienia największe tego typu przedsięwzięcie w kraju, a o jego jakości świadczy fakt, że co roku przyjeżdża do nas coraz więcej rekonstruktorów nie tylko z Polski, ale również z zagranicy. Przyjeżdżają do nas grupy z Irlandii, Anglii, Niemiec, a nawet z Australii - mówi Jacek Szuba. - W inscenizacji biorą także udział wolontariusze. Wcielają się w role mieszkańców Warszawy oraz powstańców. W poprzednim roku w rekonstrukcji uczestniczyło 250 mieszkańców Słupska i regionu w różnym wieku. Tegoroczna rekonstrukcja będzie wyjątkowa z jeszcze jednego powodu, l sierpnia w ramach zbiórki publicznej zbierane będą datki na rzecz kombatantów, których sytuacja w Słupsku jest często bardzo Tegoroczna rekonstrukcja przeniesiona zostanie na ul. Partyzantów trudna. W porozumieniu z urzędnikami z ratusza organizatorzy wybiorą jedną organizację, której przekażą całość zebranych pieniędzy. Inscenizacja rozpocznie się ok. godz. 16.30 i zostarie podzielona na dwie części. Pierwsza przedstawi widzom realia okupowanej Warszawy tuż przed wybuchem powstania, m.in. życie codzienne mieszkańców stolicy. Zobaczymy konspiracyjną walkę z okupantem, kontrole i łapanki, handel i kontrabandę oraz wykonanie wyroku na niemieckim oficerze. Wśród publiczności rozdawany będzie również „Biuletyn Informacyjny", w którym znajdą się przedruki artykułów z okupowanej Warszawy, będą także zdjęcia z poprzednich rekonstrukcji. W drugiej części pokazane będą symbolicznie najważniejsze epizody z 63 dni walki z wrogiem. - Coraz więcej osób chce też oglądać inscenizację. Wszystko dlatego, że przykładamy ogromną wagę do detali, tak aby jak najwierniej odtworzyć klimat Warszawy lat czterdziestych. Bardzo zależy nam na tym, aby inscenizacja, którą tworzy ogrom ludzi, była żywą lekcją historii zarówno dla jej uczestników, jak i dla widzów, których z każdym rokiem jest ich coraz więcej. Co ważne, coraz lepsza jest również ich wiedza na temat Powstania Warszawskiego - mówi Jacek Szuba. - Wybór Powstania Warszawskiego do przeprowadzenia inscenizacji był bardzo dokładnie przemyślany. Zaraz po wojnie do Słupska przyjechało blisko 3000 warszawiaków, którzy właśnie w naszym mieście postanowili na nowo ułożyć sobie życie. Daniel Klusek daniel.klusek@gp24.pl Przedostatni koncert w ramach 37. Festwalu Muzyki Organowej i Kameralnej odbędzie się dzisiaj wkośtiełe św. Jacka przy ul. Dominikańskiej. W pierwszej części zagrają Roman Perucki - organy i Maria Perucka - skrzypce. Następnie usłyszymy Gdański Kwartet Smyczkowy w składzie: Łukasz Perucki - 1. skrzypce, Alena fi s WvVitl Koncert w kościele św. Jacka dzisiaj o godz. 19 Iwańczuk - 2. skrzypce, Tomasz Mrowiński - altówka i Weronika Klupa - wiolonczela. W programie utwory: Gro-naua, Vivaldiego, Bacha, Mozarta i Schuberta. Roman Perucki to organista, który występuje od wielulat rodzinnie, z grającymi na skrzypcach żoną Marią i synem Łukaszem, odnosząc z nimi wiele sukcesów. Natomiast Gdański Kwartet Smyczkowy reprezen-tuje młode pokolenie gdańskich smyczkowców. Początek o godz. 19, wstęp wolny. "X_ Daniel Klusek daniel.klusek@gp24.pl W muzeach będzie można zobaczyć życie dawnych mieszkańców naszych terenów. Żywe muzeum W czwartek Muzeum Kultury Ludowej Pomorza w Swołowie organizuje dzisiaj „Muzeum jako żywo". To propozycja przywołania obrazu życia codziennego na dawnej wsi pomorskiej z początku XX wieku. Tego dnia zastaniemy w kuźni kowala kującego żelazo, w chałupie tkaczka zapozna nas ze swoim warsztatem zdobienia tkanin, w stodole przyjrzymy się gospodarzowi młócącemu zboże. W kuchni będzie się unosił zapach racuszków, chleba i masła. Zwiedzający będą mieli okazję doglądać zwierząt, pomóc gospodyni przy praniu bielizny, pograć na wiejskich instrumentach. Cieśla odda do dyspozycji ojców i dziadków stoły stolarskie, młotki, piły, korby stolarskie. Na terenie muzeum wystawiać się będą artyści ludowi i rękodzielnicy. 7S Akcja trwać będzie w godz. 11-17, bilety: 16,10 zł. Niedziela u Klicków W Muzeum Wsi Słowińskiej w Klukach w niedzielę odbędzie się impreza folklorystyczna „W niedzielę u Klicków". Dzień świąteczny w słowińskich Klukach był czasem wytchnienia od pracy, a także okazją do zjedzenia czegoś lepszego, czego na co dzień nie było. Odwiedzając w niedzielę muzeum w Klukach, będzie można zobaczyć świątecznie nakryty śniadaniowy stół. Oprócz tego pokaz pa- lenia kawy oraz degustacja świeżo palonej i mielonej kawy. Dzieci mogły się pobawić, dlatego obok zagrody Josta i Klicka odbywają się dawne zabawy i gry. Życie w gospodarstwie jednak nie zamierało. Mężczyźni musieli zająć się zwierzętami. Dziewczyny tkały kra-jki, starsi robili miotły albo naprawiali sieci. Po obiedzie był czas na kobiece pogawędld przy waflachibabkach, męskie spotkania przy kartach, a czasem potańcówki. Zobaczyć to będzie można w godz. 11-15, bilety: 16,10 zł. Smaczny weekend Na placu Zwycięstwa od piątku do niedzieli w godz. 10-20 rozstawią się fbodtrucki. Znaleźć tam będzie można przekąski, dania główne oraz desery i napoje. Do wyboru będą m.in.: lody tajskie, hot dogi, burrito i quesadilla, fiytki belgijskie, kapsabn, tradycyjne polskie dania, panierowane kawałki kurczaka, lemoniada molekularna i burgery. Wstęp wolny. (dmk> Piknik na zdrowie W niedzielę na Rynku Rybackim i dziedzińcu Zamku Książąt Pomorskich odbędzie się profilaktyczny piknik Pomorskie dla Zdrowia. Na mieszkańców czekać będą: kardiolodzy, chirurdzy, dermatolodzy, pulmonofogorazspecjaliści od lecenia otyłości. Na miejscu będzie też można wykonać badania profilaktyczne m.in. na WZW. Natomiast dla dzieci przygotowano zabawy z animatorem. Początekogpdz.10, wstęp wolny, (dmk) Noc winyli Shemoo i Just Me zadbają o dobrą zabawę podczas piątkowej imprezy w klubie Dom Ówka. Just Me na klubowej scenie gra od sześciu lat, choc pierwsze kroki za gramofonami stawiałjuż15 lat temu. Styl muzyczny,jaki prezentuje wswoich setach to głownie techhouse. Na co dzień związany zSummer Contrast Festival, na którym co roku z powodzeniem prezentuje swoje szerokie spektrum muzyczne. Shemoo, czyli Shemoo Figiel, to weteran winylowego grania. Początek o gpdz. 21, wejściówki: 10,8 zł. (dmk) Taneczne przeboje Na wakacyjną odsłonę Dirty Dancing będzie się można wybrać w sobotę do klubu Dom Ówka. To hołd dla klasyków parkietów lat70., 80. i90. Usłyszymy hity zarówno światowych, jak i polskich gwiazd. Po-czątekzabawy ogodz. 20, wejściówki: 10,8 Zł. (dmk) Noce zabaw Wieczory z muzyką i tańcami organizuje klub Duo Cafe. Podczas piątkowego Summer Party i Gorączki letniej sobotniej nocy będzie się można pobawić przy gorących przebojach gwiazd światowej muzyki od lat 60. aż do współczesnych. Będą rytmy disco, house i klubowe. 0 dobór hitów zadbają didżeje. Początek każdego dnia ogodz. 22, wejściówki: 10 zł. (dmo Angielski za darmo Wsobotęogodz. 19 w Herbaciarni wSpichlerzu Richtera odbędzie się kolejne spotkanie wramach English Cafe. Przyjść mogą zarówno ci, którzy mówią biegle poangiełsku, jak i osoby dopiero uczące się. Zajęcia poprowadzą Katarzyna Macego-niuk i Marcin Grębowicz. Wstęp wolny, (dmk) Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 1.08.2019 13 Daniel Klusek daniei.kłusek@gp24.pl W Dolinie Charlotty trwa 13. Festiwal Legend Rocka. Gwiazdą dzisiejszego wieczoru będzie Los Lobos. W sobotę zagra The Australian Pink FłoydShow. Los Lobos Po raz pierwszy w Polsce na Festiwalu Legend Rocka wystąpi trzykrotny laureat nagrody Grammy, zespół Los Lobos. To jeden z najbardziej cenionych amerykańskich zespołów ostatnich dekad ubiegłego wieku, do dziś uważany za wzorcowy przykład kulturowego tygla Ameryki. Na czołówki światowych list przebojów wyniósł ich w 1987 roku singiel „La Bamba" radosne i taneczne wspomnienie złotej ery rock and rolla. Kojarzą w swojej twórczości elementy rocka, bluesa, Tex-Mex, country, R & B i folkloru aż po granice eksperymentalnego rocka. Los Lobos zagrają w najbliższy czwartek. Jako support wystąpi brytyjska grupa Wille and the Bandits, wychwalana przez krytyków i określana przez legendy rocka jako jeden z najbardziej dynamicznych zespołów na świecie, Zespół Los Lobos zagra w czwartek w Dolinie Charlotty łączący elementy bardziej akustyczne z brzmieniem rock and roli' owych gitarowych riffów znanych choćby z brzmienia Led Zeppelin. Wille and the Bandits wirtuozerskimi solówkami na gitarach elektrycznych kojarzonymi z muzyką Pink Floyd, jak również formą wyrazu wokalnego zbliżoną do John Butler Trio wprawia publiczność w zachwyt. The Australian Pink Floyd Show Najbardziej znany tribute band, wykonujący muzykę legendarnego zespołu The Pink Floyd, koncertuje nieprzerwanie od ponad 30 lat. Swój pierwszy koncert w australijskim mieście Adelaide dali w 1988 roku, a od tamtej pory wystąpili w ponad 35 krajach na całym świecie. Na swoim koncertowym koncie mają m.in. występ na urodzinach jednego z liderów i kompozytorów The Pink Floyd Davida Gilmoura, w trakcie którego na scenie towarzyszył im zmarły w 2008 roku Rick Wright. W najbliższą sobotę przed the Australian Pink Floyd Show na scenie amfiteatru Doliny Charlotty wystąpi polska grupa RSC, obecna na scenie muzycznej od 38 lat. Zespół swoją działalność artystyczną prowadził w Rzeszowie od 1981 roku, wy- stępował podczas tras koncertowych wraz z wieloma gwiazdami polskiej estrady, był laureatem i uczestnikiem wielu festiwali takich jak: Open Rock w Krakowie, Festiwal w Jarocinie, Rockowisko w Łodzi, Kart Rock w Jeleniej Górze. W1983 roku płyta zespołu RSC uzyskała status złotej płyty i sprzedała się w nakładzie 700 tysięcy. Po latach grupa reaktywowała się, koncertuje i nagrywa w oryginalnym składzie sprzed 38 lat, co branża muzyczna określiła jako ewenement na polskim rynku polskim. Bilety Los Lobos (support Wille and the Bandits), bilety: 180,150, 120 zł. The Australian Pink Floyd Show, bilety: 250,200, 150 zł. Wejściówki można jeszcze kupić na platformach sprzedażowych: ticketmaster.pl, eventim. pl i eBilet.pl. Wejściówki są też dostępne w sprzedaży staqonarnej w recepcji hotelu w Dolinie Charlotty. W Słupsku: Biuro Podróży Wodnik, dworzec PKP, I piętro; Informacja Turystyczna, ul. Starzyńskiego 8; Ago-lamedia ul. Wojska Polskiego 16/B. W Ustce: LOT „Ustka i Ziemia Słupska", ul. Marynarki Polskiej 71. W Lęborku: Biuro Turystyczne Expedite, pl. Pokoju 3. Krzysztof Ścibor : Biuro Calyus^ Czwartek 1,08.2019 Pogoda dla Pomorza ! immmm Stan morza (Bft) 2-3 Siła wiatru (Bft) Kierunek wiatru 1016 hPa ł Pogoda dla Polski 25 km/h 21 Pomorze znajduje się w strefie frontu ciepłego. Na niebie dominować będą chmury i okresami możliwy deszcz. Temperatura max do 18:23°C. Wiatr słaby i umiarkowany wsch. W nocy nie powinno padać. Jutro q 11 yxiM( . _ Świnoujście poprawa pogody, na niebie więcej słońca przelotny deszcz tylko na pojezierzach. Na termometrach max do 20:24°C. Wiatr słaby z j płn.-wsch. W weekend pogoda plażowa. Będzie pogodnie i coraz cieplej 23:26#C. 18 © SŁUPSK 17 o Kołobrzeg Darłowo 0 HUE Sławno Miel.^ hffiiCS ^KOSZALIN # VJ Białogard 20°!%^ 16 ^ Łeba 3ME1 Władysławowo o Wejherowo 22 HSB5L Kaifuzy GDAŃSK H# LęSork «cr W Bytów $0 cm ggfES Połczyn-Zdrój Szczecinek gHIBM Człuchów sz©ECI,J23IIS Stargard Drawsko Pomorskie Kościerzyna ffoąnEI Starogard ILS-Mb* Gdański 15 km/h *0 cm *0 cm W£to * : Sf* 4S* 9 22° 22" 25° 21° 24° 26° pogodnie zachmurzenie umiarkowane przelotny deszcz przelotne deszcze i burza ^ pochmurno mżawka ciągły deszcz * ciągy deszcz i burza przelotny śnieg ciągły śnieg przelotny śnieg z deszczem ciągy śnieg z deszczem mgła V m#a Vr śliska droga marznąca mżawka marznący deszcz zamieć śnieżna A opad gradu \ kierunek i prędkość wiatru 19° temp. w dzień UH temp. w nocy - temp. wody grubość pokrywy śnieżnej 10U hPa ciśnienie i tendencja smog Gdańsk 1Sf 21° n» Kraków 26° 26° Lublin 26° 26° ĘĘe Olsztyn 20° 22° Poznań 25° 26° ..... Toruń 23° 25° .....#. Wrocław 26° 26° m Warszawa 26T 24° ......5?" Karpacz 25° 25 Jr Ustrzyki Dolne 25° 25° ..... Zakopane 23° 22° — *0 cm *0 cm KINA Słupsk Amabefewraadodomu,godz. 1450,19.10, 21.45; Rghter, godz. 11.35,20.40; IzrawuzpzeszyKmy.dobiy Baż&godz. 12.35, 21.05; Spider-Man: Daleko od domu, 2D dubbing godz. 10.45,2D napisy godz. 15.30; WdeszraowydzieńwNowym Jorku, godz. 13.45,18.15,20.25; YEStErday,godz. 10,2130; Król Lewe 2D dubbing godz. 10.15,11.15,12.15, 12.50,14,1450,15.25.15.55.17.25,18.18.30,19.10. 2D napisy godz. 20.3D dubbinggodz. 16.35; Sekretne żytiezwierzałatodomowych 2, g(^ 10,13.30,17.10 Sekretne żytie zwierzaków domowych 2. godz.16; Wdeszczowy dzień wNowym Jorku, godz. 18, Truposze nie umierają, godz. 20 Ustka KrtlUwgodz. 11.30.14,1630.19; I znowu zgrzeszyfiśmy,dobryBoże,godz. 21.15 Lębork Król Lewe godz. 14.30,17.1930 KOMUNIKACJA Słupsk: PKP 118000; 2219436; PKS59 842 42 56; dyżurny ruchu 59 8437110; MZK5984893 06; Lębork: PKS59 8621972; MZK 59 8621451; Bytów: PKS 59 822 22 38; Człuchów: PKS 59 8342213; Miastko: PKS 59 8572149. DYŻURY APTEK Słupsk Dom Leków, ul. Tuwima 4, tel. 59 84249 57 Ustka_ Jantar, ul. Grunwaldzka 27a, tel. 59 8144672 Bytów__ Centrum Zdrowia, ul. ks. Bernarda Sychty 3, tel. 598226645 Miastko Centralna, ul. Armii Krajowej 22, tel. 59 857 90 01 Człuchów Rodzinna, ul. Długosza 5, tel. 597212177 Lębork_ Dbam o Zdrowie, al. Wolności 40. tel. 59 862 83 00 USŁUGI MEDYCZNE Słupsk: Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. Janusza Korczaka, ul. Hubalczykówl. informacja telefoniczna 59 846 0100; Ustka: Wojewódzki Szpital Specjalistyczny, ul. Mickiewicza 12 tel. 59 814 69 68; Poradnia Zdrowia P0Z. ul. Kopernika 18. tel. 59 8146011; Pogotowie Ratunkowe - 59 81470 09; Lębork: Bytów:_ Szpital, ul. Lęborska 13. tel. 59 822 85 00; Dział Pomocy Doraźnej Miastko, tel. 59 85709 00 Człuchów:_ Pogotowie ratunkowe, tel. 59 83453 09. WAŻNE Ogólnpolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy wRodzinie, tel. 59 8480111,801120 002; Słupsk: Pofcja997: ul Reymonta, tel598480645; Pogotowie Ratunkowe999; Straż Mfejska986:598433217; Straż Gminna598485997; UrządCebiy-587740830; Straż Pożarna998; Pogotowie Ema gelyune991; Pogotowie Gazownicze992; Pogotowie Ciepłownicze993; Pogotowie Wodno-Kanaizacyjre 994; StrażMtegska alarm986: Ustka 598146761697696498; Bytów 598222569 KULTURA Nowy Teatr, ul. Lutosławskiego 1, tel. 59 84670 00; Filharmonia Sinfonia Baltica, ul. Jana Pawła II3, tel.59 8423839; TeatrTęcza, ul. Waryńskiego 2, tel. 59 8423935; Teatr Rondo, ul. Niedziałkowskiego 5a, tel. 59 8426349; Słupski Ośrodek Kultury, ul. Braci Gierymskich 1, tel.59 8456441; Emcek. al. 3 Maja 22. tel. 59 8431130. Miejska Biblioteka Publiczna, ul. Grodzka 3. tel. 598405838. USŁUGI POGRZEBOWE_ Kalla, ul. Armii Krajowej 15. tel. 59 842 8196,601 928 600 - całodobowo. Pełna oferta pogrzebowa. Zieleń tel. (24h/dobę) telefon 502 525 005 lub 59 8411315, ul. Kaszubska3A.Windaibalda-chim przy grobie; Hades, ul. Kopernika 15, całodobowo:tel.59 842 9891,6016637%. Winda i baldachim przy grobie. Hermes, ul. Obrońców Wybrzeża 1. (całodobowo). tel.59 842 8495.604434441. Winda i baldachim przy grobie. PORADNICTWO Biuro Porad Obywatelskich - ul. Niedziałkowskiego 6. czynne: poniedziałek.-czwartek wgodz. 10-14; Bliżej Prawa - bezpłatne porady prawne i obywatelskie. ul. Jana Pawła II (7 piętro) czynne: pon.-śr. godz. 8-16. czwartekgodz. 10-18. Telefon zaufania Tama - 598414046, czynny: poniedziałek - piątek wgodz. 16-20; Alkoholowy telefon zaufania Krokus - czynny codziennie 17-22,59 84146 05. Szpitalny Oddział Ratunkowy59 863 30 00; Szpital, ul. Węgrzynowicza 13,59 86352 02; ^^|TAX||ba|- X («<, 598422700 y\io/u 607 271717 NAJTAŃSZE TAXI W SŁUPSKU 14 Zbliżenia Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 1.08.2019 10 dni gorączki Jak zapadła decyzja o Powstaniu Warszawskim Od 1943 r. już prawie nie myślano o powstaniu przeciw Niemcom. Dlaczego w lipcu 1944r. Komnenda Główna Armii Krajowej zmieniła plan? Czy tę decyzyjną śnieżną kulę dało się jeszcze zatrzymać? Próbowano. Ale decyzja o powstaniu była wyczekiwana nie tylko przez żołnierzy Witold Głowacki witołd.glowacki@polslcapress.pl 7&rocznkuwyfoudm IhrwsUuńa ierwszego sierpnia 1944 r. Warszawa stała się miastem bohaterów, polem jednej z największych miejskich bitew n wojny światowej, wreszcie, po kapitulacji powstania, gigantycznym cmentarzem. Ale w dniach poprzedzających godzinę „W" bohaterami byli nie ci, którzy -pełniąc najwyższe funkcje dowódcze w AK - parli do wybuchu powstania za wszelką cenę, ale ci, którzy do ostatniej chwili próbowali powstrzymać nadchodzącą tragedię. Ludzie, którzy nie bali się mówić prawdy w oczy naj- Pogrążone w chaosie decyzyjnym dowództwo Armii Krajowe] nie szanowało życia i bezpieczeństwa własnych żołnierzy wyższym dowódcom Armii Krajowej. Jak „Kurier z Warszawy", czyli Jan Nowak-Je-ziorański, szef wywiadu AK Kazimierz Iranek-Osmecki czy Kazimierz Pużak, przewodniczący Rady Jedności Narodowej, czyli wojennego substytutu parlamentu Polskiego Państwa Podziemnego. 28 lipca1944 r. żołnierze Armii Krajowej szli ulicami Warszawy do powstania. W wyznaczonych punktach mobilizacji stawiło się około 80 proc. składu osobowego warszawskich struktur Armii Krajowej -prawie dwa razy więcej niż trzy dni później, w godzinie „W". Żołnierze Polskiego Państwa Podziemnego szli tego dnia do walki o swoje miasto kamie i ze świetnym morale. Spodziewali się, że już po południu uderzą na Niemców. Stanęli w szeregach w punktach zbiórek. Ale nikt ich nie posłał do walki. Zamiast tego na własne oczy zobaczyli popis nieudolności swoich dowódców. Rozkaz mobilizacji, dla wykonania którego narażali życie, już nawet nie obowiązywał. Tak właśnie wyglądała rzeczywistość w ostatnich dniach przed wybuchem powstania warszawskiego. Pogrążone w chaosie informacyjnym i de- - » %V '' Pierwsza poważniejsza rozmowa o powstaniu miała miejsce 21 lipca podczas odprawy KG AK. Ale już wtedy cyzyjnym dowództwo Armii Krajowej - zarówno na szczeblu Komendy Głównej, jak i Okręgu Warszawskiego - nawet na tym elementarnym poziomie decyzyjnym nie szanowało życia i bezpieczeństwa własnych żołnierzy, ludzi, którzy przez całą okupację zdołali skutecznie ukrywać się przed Niemcami i cały czas zachowywać gotowość do walki. Był to moment, w którym wizja rozpoczęcia walki powstańczej w milionowym mieście - przed zaledwie miesiącem uważana za ryzyko absolutnie nie do podjęcia - stała się już w kierownictwie AK obowiązującą doktryną. Najważniejsi dowódcy armii Państwa Podziemnego już nie słuchali ostrzeżeń z polskiego wojskowego Londynu, nie słuchali Jana Nowaka-Je-ziorańskiego, obrazowo przedstawiającego zarówno realne możliwości wsparcia powstańców z powietrza, jak i rzeczywisty stosunek zachodnich aliantów. Nie przyjmowali do wiadomości losu rozbrajanych i aresztowanych przez Sowietów akowców, którzy przed niespełna trzema tygodniami wyzwali Wilno i inne miasta na Wschodzie. Woleli też nie słuchać wodza naczelnego, lecz ludzi premiera Stanisława Mikołajczyka, który - dając się Stalinowi rozgrywać jak dziecko -wierzył, że wybuch powstania zmusi Sowietów do udzielenia natychmiastowej pomocy, a przy tym znacząco podniesie znaczenie Polski - i Mikołajczyka oczywiście - w oczach aliantów. Chcieli też wierzyć pogłoskom o rzekomych sowieckich czołgach na Pradze i w oparciu o nie podejmować ostateczne decyzje. Albo też podejmowali najbardziej kluczowe decyzje ad hoc, pod wpływem impulsu i na podstawie szczątkowych danych - jak tę o pierwszej mobilizacji do powstania. Dziś wolimy nawet nie pamiętać ani o niej, ani o jej odwołaniu i tego konsekwencjach. Historycy rzadko o niej wspominają, próżno szukać wzmianek o mobilizacji z 28 lipca w podręcznikach. Historycy rzadko o niej wspominają, próżno szukać wzmianek o mobilizacji z 28 lipca w podręcznikach Ten pierwszy rozkaz mobilizacyjny wydał 27 lipca warszawskiej AK samodzielnie -i najprawdopodobniej zupełnie samowolnie - płk Antoni Chruściel „Monter", dowódca Okręgu Warszawskiego AK i jeden z największych entuzjastów mglistej do końca koncepcji uderzenia na Niemców w Warszawie. Decyzję uzasadniał m.in. tym, że niemieckie oddziały od kilku dni cofające się przez Warszawę na zachód wydawały mu się pogrążone w bezwładzie i pozbawione morale, obawiał się także konsekwencji niemieckiej próby zebrania 100 tys. mieszkańców Warszawy do prac fortyfikacyjnych i tego, że na wezwanie okupanta nie stawił się prawie nikt. „Teraz albo nigdy" -skonstatował więc „Monter" i wydał rozkaz, od którego -według przyjętych w AK procedur - teoretycznie nie było już odwrotu. Komendant Główny AK „Bór" Komorowski, którego poważne problemy z decyzyj-nością już chwilę po 1 sierpnia stały się w szeregach AK tajemnicą poliszynela, po niejednej godzinie hamletyzowania nakazał jednak w końcu „Monterowi" odwołanie mobilizacji. Stało się to jednak dopiero na- stępnego dnia po jej ogłoszeniu. Rozkaz „Bora" dotarł do większości oddziałów już na miejscu zbiórki. Żołnierze Polskiego Państwa Podziemnego dopiero tam dowiedzieli się, że zupełnie niepotrzebnie ryzykowali życie, spiesząc w całym okupowanym mieście o tej samej porze w większych lub mniejszych grupach i grupkach, a następnie koncentrując się w wyznaczonych punktach w zwartych pododdziałach. Anulowany już rozkaz „Montera" wykonała znacznie większa liczba żołnierzy Polskiego Państwa Podziemnego niż ten z l sierpnia. Po przybyciu do punktów zbiórki, a przed odwołaniem mobilizacji część z nich zdążyła wysłuchać zadań na pierwszy etap działań - zadań, które sprawiały wrażenie tak samo samobójczych jak te z l sierpnia na pierwsze godziny walki. Żołnierze zobaczyli absolutnie niedostateczne zapasy uzbrojenia i sprzętu. Już wtedy usłyszeli o łomach i siekierach, które mają wziąć do rąk ci, dla których nie starczyło broni. To był szok - przez cały 1944 r. żołnierze AK słyszeli opowieści o rzekomych potężnych zasobach uzbrojenia ii i V Głos Dziennik Pomorza 7kli-7/^r»i-> Czwartek, 1.08.2019 Z. D11 ZsZ IIIÓ ID ruszyła decyzyjna śnieżna kula czekających na „ten" moment. Zobaczyli coś zupełnie innego. To naprawdę zatrzęsło doskonałym dotąd morale warszawskiego AK. Żołnierze ze zgrupowania „Żaglowiec" na Żoliborzu mówili podczas mobilizacji 28 lipca wprost, że „z gołymi rękami nie pójdą na karabiny maszynowe". Pewien przedwojenny oficer zażądał natychmiastowego zwolnienia z szeregów, a kiedy go nie uzyskał, zdezerterował. Zmobilizowani w różnych miejscach Warszawy dawali upust złości, nie kryli swej irytacji, rozczarowania, także lęku. Nie sposób dziś precyzyjnie oszacować, w jakim stopniu to właśnie blamaż z pierwszą mobilizacją jest wyjaśnieniem tego, że l sierpnia stawiło się przed godziną „W" prawie o połowę mniej zmobilizowanych niż 28 lipca. „Myśmy byli bardzo zdyscyplinowani. Przecież pierwsza mobilizacja nastąpiła już w piątek wieczorem 28 lipca. Trwaliśmy całą noc w pogotowiu, a w sobotę rano rozkaz został cofnięty i wszyscy się rozeszliśmy" - tak opisywał to po latach Wiesław Chrzanowski „Wiesław". Ale Chrzanowski należał do tych najbardziej zdyscyplinowa- nych, przypomnijmy, że szedł do powstania wbrew własnej ocenie szans na jego powodzenie - w takowe kompletnie nie wierzył, przeczuwał klęskę i rzeź. Szedł więc w imię wierności i obowiązku, by dotrzymać wojskowej przysięgi. Czy każdy był zdolny do aż takiego poświęcenia? Rankiem l sierpnia o wpływie rozkazu „Montera" na morale żołnierzy AK w Warszawie wspomniał szef kontrwywiadu okręgu warszawskiego DEPESZA DO KOMOROWSKIEGO 25 lipca „Bór" Komorowski zawiadomił Londyn o gotowości do walki o Warszawę i poprosił o wsparcie Samodzielnej Brygady Spadochronowej. Dzień później przyszła odpowiedź: „Na posiedzeniu rządu zgodnie zapadła uchwała upoważniająca was do ogłoszenia powstania w momencie przez was wybranym". Takiego posiedzenia rządu nie było, a po latach premier Stanisław Mikołajczyk twierdził, że depeszę wysłał samowolnie minister spraw wewnętrznych Władysław Banaczyk. por. Wincenty Kwieciński „Lotny". „Stale zmieniane rozkazy - niekiedy zupełnie ze sobą sprzeczne, wywołują wśród wojska AK zrozumiałe zdziwienie, a nawet niepewność co do celowości rozkazów i planów KG. Entuzjazm i zapał słabnie. Wojsko widzi bezcelowość koncentracji i czynnego wystąpienia wobec braku dostatecznej ilości broniiamuni-cji, co jest wiadomością powszechnie znaną" - pisał w porannym meldunku „Lotny". Chaos w strukturach dowodzenia Armii Krajowej w ostatnich dniach przed l sierpnia nie jest niczym, co powinno nas szokować, jeśli tylko weźmiemy pod uwagę niezwykle krótki czas, w jakim kształtowała się koncepcja walki w Warszawie. Nikt nigdy nie opracował nawet planu operacyjnego powstania w Warszawie. Nic w tym zresztą niezrozumiałego - taką możliwość odrzucano jeszcze na przełomie 1943 i 1944 r. W 1944 r. wojskowy polski Londyn doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że Armia Krajowa zdecydowanie nie powinna podejmować prób działań powstańczych na większą skalę. Generał Władysław Anders, człowiek, który na froncie widział zburzone miasta, starał się wymusić na generale Kazimierzu Sosnkowskim wydanie jednoznacznego rozkazu zakazującego działań powstańczych w stolicy. Sam Sosnkowski był bliski temu stanowisku, nie potrafił jednak przeciwstawić się premierowi Stanisławowi Mikołajczykowi, który z kolei upatrywał w ewentualnym powstańczym zrywie szansy na realizację swych politycznych nadziei. Niemniej z militarnego punktu widzenia koncepcja powstania w Warszawie była latem 1944 r. dawno nieaktualna, także na poziomie rozkazów i doktryny wojennej. Rzecz w tym, że już niedługo po wrześniu w sztabie Władysława Sikorskiego rozpoczęły się prace nad planem wielkiej operacji wojskowej, w ramach której oddziały Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie miałyby - współdziałając z siłami powstania powszechnego w całej Polsce - wyzwolić kraj z rąk Niemców. Snuto wtedy plany tak oderwane od rzeczywistości jak fantazje nastolatków. Planistom Sikorskiego marzyły się między innymi powietrzne desanty całych dywizji pancernych i korpusów piechoty (sic!), rzecz kompletnie niewykonalna zarówno w realiach n wojny światowej, jak i współcześnie. Na przełomie 1940 i 1941 r. - za sprawą generała Kazimierza Sosnkowskiego -przyszło nieco otrzeźwienia. Idea „uderzenia powierzchniowego", czyli gigantycznego desantu z powietrza ogromnych związków taktycznych w róż- 0 cofających się Niemcach 1 zbliżającym się froncie. Nie stało się przecież nic, czego nie przewidywano od co najmniej roku. A jednak dotychczasowe refleksje ustępowały idei natychmiastowego powstania w coraz szybszym tempie. Pierwsza poważniejsza rozmowa o powstaniu miała miejsce 21 lipca podczas odprawy KG AK. Ale już wtedy ruszyła decyzyjna śnieżna kula. Zaledwie tydzień później, 27 lipca, podjęta została wstępna decyzja o rozpoczęciu powstania. Zapadła po szczególnym głosowaniu w Komen- 30 lipca w mieszkaniu przy ulicy Śliskiej 6 w Warszawie dowódcy Armii Krajowej po raz kolejny stanęli oko w oko z prawdą dzie Głównej AK. Spośród 11 uczestników spotkania aż pięciu było przeciw - w tym szef wywiadu Kazimierz Iranek-Osmecki, który stale dostarczał KG AK rzeczowych informacji na temat stanu działań Sowietów i Niemców - z tych danych bynajmniej nie wynikało jednoznacznie nic, co pozwalałoby twierdzić, że Armia Czerwona w szybkim tempie sforsuje Wisłę. To jednak nie przekonywało tej części KG AK, która parła do powstania. Podobnie jak przekazywane przez Iranka-Osmeckiego informacje o kolejnych niemieckich dużych jednostkach koncentrowanych na południe i zachód od Warszawy. 30 lipca w mieszkaniu przy ulicy Śliskiej 6 w Warszawie dowódcy Armii Krajowej po raz kolejny stanęli oko w oko z prawdą. Przywiózł im ją Jan Nowak-Jeziorański, emisariusz z Londynu. Nowak-Je-ziorański opowiedział m.in. członkom KG AK o tym, co na własne oczy widział w wielkiej lotniczej bazie w Brindisi, gdzie stacjonowały także polskie dywizjony. „Słuchajcie, nie liczcie na nic. Tam jest w ogóle od 8 do 10 maszyn, które są zdolne docierać do Polski i wracać, i tyle samo załóg. Ja nie widzę możliwości jakiejkolwiek masowej operacji zrzutu broni i amunicji" -właśnie tak w rozmowie z Andrzejem Wajdą w 2004 r. relacjonował Jan Nowak-Jeziorań-ski to, co miał powiedzieć dowódcom Armii Krajowej na temat realnych możliwości polskiego lotnictwa na Zachodzie. Ale Nowak-Jeziorański mówił też o niechętnym stosunku aliantów do ewentualnego wybuchu powstania i o perspektywach na rzeczywiste wsparcie ze strony Sowietów. 31 lipca rano członkowie Komendy Głównej spotkali się w komplecie po raz ostatni przed wybuchem powstania. Obecny był także przewodniczący RJN Kazimierz Pużak, który szczególnie mocno nawoływał do wstrzymania decyzji o ewentualnym rozpoczęciu walki. Co niezwykłe - został chyba nawet posłuchany. Odprawa zakończyła się konkluzją, że na rozkaz do walki jest jeszcze za wcześnie. Tego samego jednak dnia po południu Antoni Chruściel „Monter" złożył „Borowi" Komorowskiemu meldunek 0 rzekomym pojawieniu się sowieckich czołgów na Pradze. Do dziś nie wiadomo, na czym właściwie opierał się „Monter". Wiadomo jednak, że właśnie na podstawie tej informacji 31 lipca 1944 roku o 17-45 „Bór" wydał rozkaz rozpoczęcia powstania. Niedługo (godzinę, może dwie) później do „Bora" dotarł Kazimierz Iranek- -Osmecki z jak najbardziej już prawdziwą informacją o rozbiciu przez Niemców sowieckiego natarcia pancernego, ale nie na żadnej Pradze, tylko w okolicach Wołomina. Sugerował możliwość wstrzymania rozkazu. „Bór" w odpowiedzi stwierdził, że rozkaz o rozpoczęciu powstania został już rozesłany i nie ma mowy o jego odwołaniu. Być może nie chciał kompromitującej powtórki z poprzedniej odwołanej mobilizacji? Niespełna dobę później rozkaz został wykonany. Podczas 63 dni bohaterskiej walki żołnierze powstania warszawskiego i dowodzący nimi oficerowie wielokrotnie przerośli swych najważniejszych przełożonych. Ich ofiarność i heroizm nie mogą być w żadnym wypadku kwestionowane. Oni zasłużyli na naszą pamięć 1 wdzięczność. Tak jednak, jak pamiętamy o bohaterach powstania, tak też powinniśmy pamiętać o bohaterach ostatnich dni przed powstaniem, o ludziach, którzy nie ulegli pędowi swych przełożonych wprost ku tragedii i którzy nie bali się mówić im prawdy. Jest coś naprawdę niepokojąco wymownego w tym, że o ile nawet Antoni Chruściel „Monter" ma dziś swoją ulicę w Warszawie, to ulicę Kazimierza Iranka- -Osmeckiego znajdziemy dopiero w Rzeszowie. W powstaniu warszawskim poległo około 200 tys. mieszkańców miasta, zarówno tych, którzy stanęli do walki, jak i cywili. W trakcie powstania Warszawa została zburzona w mniej więcej 25 proc., systematyczne niszczenie przez Niemców pozostałości miasta po powstaniu sprawiło, że około 90 proc. warszawskiej zabudowy przestało istnieć. nych miejscach Polski, została porzucona. Pojawiła się doktryna wielkiego desantu morskiego na Pomorzu Gdańskim wykonanego z pomocą aliantów i jednoczesnych desantów powietrznych sił specjalnych. Potem kilka innych koncepcji -z których każda zakładała jednocześnie wielkie powstanie powszechne organizacji konspiracyjnych, a później AK na terenie całego kraju lub przynajmniej jego sporej części. Z biegiem czasu i te plany ewoluowały - a brutalna rzeczywistość docierała nawet do polskiego Londynu. Udało się stworzyć tylko jedną większą jednostkę wojskową rzeczywiście zdolną do ewentualnego desantu z powietrza -1. Samodzielną Brygadę Spadochronową gen. Stanisława Sosabowskiego. W1944 r. niedługo po uformowaniu brygada trafiła jednak pod komendę aliantów. Zdawano sobie też sprawę z realnych możliwości Armii Krajowej i tego, że nawet pełna jej mobilizacja nie stworzy armii gotowej do otwartej walki z regularnymi wojskami niemieckimi. Zmieniła się także zasadniczo sytuacja na europejskich frontach, w zasadzie od Stalingradu, a już z pewnością od Kurska, czyli od lata 1943 r. było całkowicie jasne, że spośród państw biorących udział w wojnie przeciwko Niemcom to właśnie Sowieci, a nie alianci zachodni wespół z Polakami z PSZ pierwsi wejdą na teren okupowanej Polski. Stąd też -niewolna dziś oczywiście od krytyki, zwłaszcza ze względu na sposób, w jaki z akowcami obeszli się sowieccy „sojusznicy" - koncepcja akcji „Burza", działań 0 ograniczonym zasięgu, nastawionych na udział w wyzwalaniu miast na wschodzie Polski i dokumentowaniu w ten sposób ich polskości. Dlatego właśnie do lata 1944 r. istniał dla Okręgu Warszawskiego AK tylko plan działań zbliżony do schematu akcji „Burza" - zakładający z grubsza po zbliżeniu się do Warszawy frontu skryte wyjście jednostek AK z miasta na zachód i tam nękanie niemieckich linii komunikacyjnych 1 cofających się oddziałów. Możliwość objęcia samej Warszawy w posiadanie przez żołnierzy Państwa Podziemnego zakładano tylko w wypadku, gdyby nastąpiła całkowita ewakuacja Niemców z okupowanej stolicy Polski, a jednocześnie miasto nie zostało płynnie zajęte przez Sowietów. Ten ostatni scenariusz słusznie długo uznawano za bardzo mało prawdopodobny. A jednak w lipcu 1944 r. właśnie w tym kierunku poszło myślenie Komendy Głównej AK. Nie do końca wiemy, jak to się stało i dlaczego - poza oczywistościami 16 motoryzacja Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 1.08.2019 Autostrada A2. Demontaż bramek zakończony Na autostradzie A2 w rejonie Pruszkowa nie trzeba już zwalniać, by przejechać przez nieczynny Punkt Poboru Opłat. Rozebrano jedenaście wysp segregacyjnych i wyremontowana została nawierzchnia betonowa. Dotychczas kierowcy przejeżdżając przez nieczynny Punkt Poboru Opłat musieli zwalniać do prędkości 40 km/h i stosować się do zmienionej organizacji ruchu, przejeżdżając przez zwężone fragmenty drogi. Po zmianach kierowcy mogą przejechać na wprost, dwoma pasami ruchu w każdą stronę, z dozwoloną prędkością do 140 km/h, czyli obowiązującą standardowo na autostradach. Obecnie trwa opracowanie dokumentacji dla rozbudowy autostrady A2 Warszawa-Łódź. Jubileusz szkoły Skody ■■&■■■.* ■ i** Tak jak można poprawić technikę stosowaną w motoryzacji, tak również można poprawić umiejętności oraz świadomość bezpiecznej jazdy u kierowców. W takim właśnie celu 15 lat temu powołano w Poznaniu projekt Skoda Auto Safety, którego inicjatorem była marka Skoda. Głównym elementem tego przedsięwzięcia jest Skoda Auto Szkoła -placówka doskonaląca technikę jazdy kierowców. Każdego roku 13 instruktorów prowadzi niemal 300 szkoleń. Od chwili startu projektu przeszkolonojuż ponad 150 tys. kierowców. f^TZCJHS\ Nawet 11 tys. zł mandatu w Chorwacji Taka kara może spotkać kierowcę za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym, przejazd na czerwonym świetle, prowadzenie pojazdu pod wpływem narkotyków lub alkoholu (powyżej 1,5 promila). Tak samo traktowana jest jazda samochodem pomimo braku odpowiednich uprawnień oraz wjazd na autostradę pod prąd. Wcześniej kierowca musiał liczyć się w Chorwacji z mandatem 6 tys. zł. Znacznie większą karę jak w Polsce można zapłacić za używanie telefonu podczas jazdy bez zestawu głośnomówiącego czy słuchawkowego. W takim przypadku można otrzymać 900 zł mandatu. To trzy razy więcej jak dotychczas. 600 zł kosztuje w Chorwacji nieodpowiednie przewożenie dziecka czy jazda bez pasów. Przed zmianami mandat wynosił300 zł. Kategoria B+E a ciągnięcie przyczepy Wszystko o samochodach Szczepan Dobrowolski Czas wakacji. Coraz więcej osób wypożycza lub kupuje przyczepę kempingową, by cieszyć się z uroków karawa-ningu. Niestety, ciągle kierowcy nie do końca wiedzą jaką kategorię uprawnień muszą mieć, by danym samochodem móc holować daną przyczepę. Zgodnie z przepisami prawo jazdy kategorii B uprawnia kierowcę do ciągnięcia tak zwanej przyczepy lekkiej. Przyczepa lekka to taka, której dopuszczalna masa całkowita (DMC), nie przekracza 750 kilogramów. Nie musi być ona przy tym wyposażona w hamulec najazdowy. W praktyce zatem oznacza to, że zestaw samochód i przyczepa może maksymalnie osiągnąć masę 4250 kg (samochód o masie 3500 kg - np. auto dostawcze plus przyczepa lekka 750 kg). Kierowca legitymujący się prawem jazdy kategorii B może też ciągnąć przyczepę inna niż lekka, o ile masa całego zestawu (DMC - dopuszczalna masa całkowita), nie przekroczy 3500 kg (przy czym przyczepa taka musi mieć hamulec najazdowy), oraz - co ważne - że stosunek dopuszczalnej masy całkowitej (DMC) samochodu do DMC przyczepy nie przekroczy wartości 1,33:1. Nieterminowy przegląd pojazdu Mariusz Michalak W przypadku nowego auta, pierwszy przegląd techniczny wymaganyjest po trzech latach od daty pierwszej rejestracji pojazdu. Następny przegląd wykonywany jest po dwóch latach. Kolejne już co rok. Co roku wykonywać musimy natomiast przegląd pojazdu wyposażonego w instalację LPG. Podczas przeglądu sprawdzane są elementy mające kluczowe znaczenie dla bezpiecznego podróżowania. Sprawdzany jest m.in. stan świateł i zawieszenia. Kontrolowane są również hamulce i układ wydechowy oraz stan ogumienia. Jeśli w stacji kontroli nie stwierdzono uchybień stanu auta, umieszczona w dowodzie rejestracyjnym samochodu zostaje stosowna adnotacja urzędowa. Brak ważnego przeglądu może zakończyć się zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego przez policję lub Straż Graniczną. Kierujący otrzymuje pokwitowanie, funkcjonariusz może zezwolić na używanie pojazdu przez czas nieprzekra-czający 7 dni. Określone mogą zostać warunki pozwalające np. tylko na jazdę w ciągu dnia. Zatrzymanie dowodu rejestracyjnego następuje poprzez wprowadzenie informacji o jego zatrzymaniu do Centralnej Ewidencji Pojazdów. Po usunięciu usterek i uzyskaniu pozytywnego wyniku, organ zatrzymujący dowód rejestracyjny, wprowadza informację do Centralnej Ewidencji Pojazdów o zwrocie zatrzymanego dokumentu. Podczas przeglądu samochodu sprawdzany jest m.in. stan świateł i zawieszenia oraz kontrolowane są hamulce Rząd chce zmian dotyczących rejestracji Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego zapowiada doprecyzowanie wytycznych dotyczących rejestrowania pojazdów zabytkowych. Zgodnie z prawem o ruchu drogowym, pojazd zabytkowy, to „pojazd, który na podstawie odrębnych przepisów został wpisany do rejestru zabytków lub znajduje się w wojewódzkiej ewidenqi zabytków, a także pojazd wpisany do inwentarza muzealiów, zgodnie z odrębnymi przepisami". Należywtym miejscu doprecyzować, że taki pojazd musi mieć co najmniej 25 lat. Ważne jest także, aby posiadał 75 proc. zachowanych oryginalnych części. Obowiązujące regulacje powodują wiele niejasnych sytuacji. Okazuje się, że kiedy pojazd nie spełnia powyższych wymagań, ale przekonamy rzeczoznawcę, że na to zasługuje, to również uzyska status zabytkowego. Wystarczy, że samochód pochodzi z rocznika 1994, a produkcję modelu zakończono w 2004 roku. Powoduje to, że na charakterystycznych żółtych tablicach zarezerwowanych dla pojazdów zabytkowych, zoba-czyćmożemy np. Fiata I26p. Właściciele chętnie rejestrują samochody jako zabytkowe, gdyż taki pojazd można ubezpieczyć w zakresie OC na określony czas i nie musi przechodzić badań technicznych. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego chce zacząć wymagać, a by pojazd stanowił świadectwo minionej epoki, a jego zachowanie leży w interesie społecznym ze względu na posiadaną wartość historyczną. Cena kursu na kategorię B+E wynosi od ok. 1100 do ok. 1500 złotych i jest uzależniona m.in. od wybranej szkoły nauki jazdy Rosną masy przyczep kempingowych oraz samych pojazdów, zatem bardzo łatwo jest przekroczyć wartość 3,5 tony. Prostym sposobem na rozwiązanie tego problemu jest zdobycie nowych uprawnień, a mianowicie „dorobienie" kodu 96 do kategorii „B" prawa jazdy. Kod 96 pozwala ciągnąć przyczepę, której DMC przekracza 750 kg, przy czym dopuszczalna masa całkowita takiego zestawu pojazdów przekracza 3,5 tony, ale nie przekracza 4250 kg. Co jednak, jeśli np. dużym autem terenowym lub SUVem chcemy ciągnąć ogromną przyczepę dwuosiową? W takim przypadku niezbędne będzie legitymowanie się uprawnieniami B+E. Prawo jazdy B+E teoretycznie pozwala na poruszanie się zestawem pojazdów o masie do 7000 kg. Teoretycznie, bowiem ze względu na regulacje prawne jest to możliwe tylko w przypadku holowania przyczepy wyposażonej w układ hamulcowy, który może być uruchamiany z miejsca kie- rowcy. W praktyce z takim układem mamy do czynienia wyłącznie w autach ciężarowych, zatem aut osobowych te 7 ton nie będzie dotyczyć. Zgodnie z przepisami możemy holować przyczepę o DMC (dopuszczalnej masie całkowitej) powyżej 750 kg, wyposażonej w hamulec najazdowy. Musimy także wziąć pod uwagę regulację stanowiącą, że DMC samochodu musi stanowić minimum 1,33 DMC przyczepy. Z prostych wyliczeń wynika zatem, że na kategorię B+E dopusz- czalna masa całkowita (DMC) całego zestawu auto+przy-czepa może wynosić maksymalnie 6125 kg, przy założeniu, że 3,51 przypada na auto i 2625 kg na przyczepę. Aby zdobyć kategorię B+E musimy przede wszystkim być posiadaczem uprawnień kategorii „B". Kurs na prawo jazdy kategorii B+E obejmuje 15 godzin zajęć praktycznych wykonywanych na placu manewrowym i w ruchu miejskim. W programie kursu nie ma już, jak podają niektórzy, części teoretycznej. Glos Dziennik Pomorza Czwartek, 1.08.2019 motoryzacja 17 PO 3JR61 W liniach karoserii zawarto sporo ostrych krawędzi i przetłoczeń. W przedniej partii nadwozia Nadwozie Volkswagena Tourana ma długość 4527 mm. zaś rozstaw osi wynosi 2791 mm. uwagę przykuwają reflektory ze zintegrowanymi światłami LED dojazdy dziennej Relingi dachowe są w standardzie Deska rozdzielcza jest poręczna i wygodna Z tyłu zamiast kanapy są trzy osobne Naprzeciw fotela pasażera jest panel na karty Bagażnik ma pojemność 743 litrów, do obsługi siedziska pamięci oraz kieszeń na płytę CD Po wyjęciu tylnych siedzeń -19801 Samochód dopasowany do rodziny Minivany» auta w założeniu rodzinne, straciły na popularności na rzecz SU V-ów. Tymczasem Volkswagen Touran udowadnia, że Jest idealnym samochodem rodzinnym. motofokty.pl Wszystko o samochodach Wojciech Frelichowski Obecnie na rynku jest trzecia generacja Vołkswagena Tourana. Od poprzednika auto jest większe i lżejsze. Nadwozie Tourana ma długość 4527 mm, zaś rozstaw osi wynosi 2791 mm. W liniach karoserii zawarto sporo ostrych krawędzi i przetłoczeń, zaś w przedniej partii pojawiły się nowe reflektory oraz grill nawiązujące stylistyką do pozostałych modeli Volkswagena. Więcej miejsca jest również w kabinie. Nie zapomniano 0 zachowaniu walorów funkcjonalnych. Np. między kierowcą a pasażerem jest seryjny podło-kietnik (z regulacją wysokości 1 odległości) ze schowkiem i dwoma uchwytami na napoje. Spora półka jest zlokalizowana u podstawy środkowej konsoli. Kolejne schowki umieszczono m.in. na górze deski rozdzielczej i w drzwiach (z przodu z możliwością umieszczenia 1,5-litrowej butelki, z tyłu - litrowej). Są też szuflady pod przednimi fotelami oraz kieszenie i składane stoliki w oparciach przednich foteli. W sumie schowków i półek może być 47. Zatem jeśli autem jedzie pięcioosobowa rodzina, to każdy z pasażerów może „zaanektować" dziewięć z nich. Z tyłu zamiast trzyosobowej kanapy są trzy osobne siedziska, a w zasadzie fotele. Każdy z nich ma tę samą szerokość, zatem nie ma mowy o ścisku. Do tego pasażerowie mają dużo miejsca na nogi. Fotele można dowolnie składać i wyjmować. Wtedy do dyspozycji jest olbrzymia przestrzeń ładunkowa o pojemności 1980 litrów. To tyle, ile wmałym aucie dostawczym. Ale nawet standardowa pojemność bagażnika jest impo- nująca. To 743 litry. Pod podłogą bagażnika przewidziano specjalny schowek na roletę zasłaniającą kufer. Poza tym w bagażniku są zaczepy do mocowania bagaży i haczyki na siatki. O ile w przypadku walorów bagażowych Touran nie wykazuje ograniczeń, o tyle w kwestii zużycia paliwa zachowuje umiar. Przynajmniej w przypadku turbodiesla o pojemności 2 litrów i mocy 150 KM. Taki właśnie silnik pracował pod maską testowego egzemplarza. Średnie spalanie, jakie zanotowaliśmy podczas prawie 1000-kilometrowego testu (z czego ok. 200 km w jeździe miejskiej), to niecałe 7 litrów (6,81 na 100 km). To niewiele więcej od danych fabrycznych - 6,11. Jednostka jest oszczędna, ale wystarczająco dynamiczna, aby nie sprawiać problemów podczas wyprzedzania innych pojazdów. Na drodze Touran jest posłuszny kierowcy, choć musi on wziąć pod uwagę, że stosunkowo wysokie nadwozie może być podatne na podmuchy wiatru (podczas prezentacji prasowej nowego Tourana wiał dość mocy wiatr). Niektórym może sprawiać trudność parkowanie tym dość dużym autem. Manewr ten ułatwi dostępny w opcji system wspomagania parkowania Park Assist. Jest szczególnie przydatny podczas parkowania wtzw. kopercie, czyli w luce między autami stojącymi wzdłuż ulicy. Czujniki wychwycą odpowiednie miejsce, a na wyświetlaczu komputera pojawi się piktogram parkowania z literą R, oznajmiającą konieczność wrzucenia wstecznego. Wtedy trzeba lekko naciskać pedał gazu, a system sam zacznie obracać kierownicą. Po usłyszenia sygnału dźwiękowego, oznaczającego, że tył Tourana znajduje się blisko innego auta, trzeba wrzucićbieg do jazdy do przodu i skorygować ustawienie pojazdu. Parkowanie jest zakończone. ©® DANE TECHNICZNE I CENY WYMIARY I MASY # Długość/szerokość/wysokość: 4527/1829/1659 mm • Rozstaw osi: 2791 mm # Masa własna: 1545 kg # Pojemność bagażnika: 7431 # Pojemność zbiornika paliwa: 581 SILNIK 2.0150 KM # Wysokoprężny, czterocylindrowy # Pojemność: 1968 ccm # Moc maks.: 150 KM przy 3500 obr./min # Maksymalny moment obrotowy: 340 Nm OSIĄGI # Prędkość maks. 206 km/h # Przyspieszenie 0-100 km/h: 9,3 s # Zużycie paliwa w mieście: 7,71/100 km; poza miastem: 5,3 1/100 km,- zużycie średnie: 6,11/100 km # Emisja C02: 160 g/km CENY # W bazowej wersji Trendline, z benzynowym silnikiem o pojemności 1 litra i mocy 115 KM, Volkswagen Touran kosztuje 88 890 zł. Testowy egzemplarz był topowej wersji Highline. Z turbodieslem 2.0150 KM skonfigurowanym z 7-stopniową automatyczną przekładnią DSG, auto kosztuje 130 690 zł. 18 Ogłoszenia drobne Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 1.08.2019 |Wf||%||n Jak zamieścić ogłoszenie drobne? Telefonicznie: 94 347 3516 Oddział Koszalin: ul. Mickiewicza 24,75-004 Koszalin, tel. 94 347 3516,347 3511,347 3512, fax 94 347 3513 I# I Ulll IC Przez iriternet: ogloszenia.gratka.pl OddziałSłupsk: ul. Henryka Pobożnego 19,76-200 Słupsk, tel. 59 848 8103, fax 59 848 8156 W Biurze Ogłoszeń Oddział Szczecin: ul. Nowy Rynek 3,71-875 Szczecin, tel. 9148133 61,48133 67, fax 91433 48 60 RUBRYKI W OGŁOSZENIACH DROBNYCH: ■ NIERUCHOMOŚCI ■ FINANSE/BIZNES ■ ZDROWIE ■ HANDLOWE ■ NAUKA ■ USŁUGI ■ MOTORYZACJA ■ PRACA ■ TURYSTYKA i BANK KWATER i ZWIERZĘTA i ROŚLINY, OGRODY i MATRYMONIALNE i RÓŻNE i KOMUNIKATY i ŻYCZENIA /PODZIĘKOWANIA i GASTRONOMIA i ROLNICZE i TOWARZYSKIE ogloszenia.gratka.pl Nieruchomości MIESZKANIA * SPRZEDAM 2-POKOJOWE Koszalin, 739-195-815 KAWALERKA CENTRUM 730-311-252 MIESZKANIA- KUPIĘ SŁUPSK.KUPIĘ 1- 2 -pok. 500218503. MIESZKANIA DO WYNAJĘCIA 2- pokojowe Koszalin, 739-195-815 2-POK, Tel. 514-940-681 Koszalin 2-POK.tel. 785-770-510 Koszalin MIESZKANIE parter, 512-033-906 K-lin POKÓJ w domku, tel. 532-616-114 GK 008994049 GARAŻE Blaszane C BRAMY Garażowe ^\.PRODUCENT KOJCE dla Psów Najniższe CENY Róine wymiary Dogodne RATY Transport i montaż GRATIS cały KRAJ 94-318-80-02 91-311-11-94 58-588-36-02 95-737-63-39 59-727-30-74 512-853-323 www.konstal-garaze.pl Handlowe MATERIAŁY BUDOWLANE ! NAJTANIEJ Używane konstrukcje stalowe, blachy dachowe, profile i rury stalowe tel.889009001 NIEMICA ZIEMIA pod trawnik, kamień do drenażu, piasek płukany, pospółka (Koszalin i okolice) tel. 94 3140084 MATERIAŁY OPAŁOWE KOMINEK, opał, gałęziówka 792669632 ZŁOM kupię, potnę, przyjadę i odbiorę, tel. 607703135. ABAKUS Asliela Barzycka -19latnarynku kupimy l-pokojowe mieszkanie za gotówkę przy ulicy Wańkowicza, Jagoszewskiego, Jana Pawła II J (obok Związkowca) tel. 661-841-555 www.abakus-nieruchomosci.pl 3 pok. z wyposażeniem, balkon rej. Śniadeckich 263 000,- klucze w biurze mr m 2 pok. loggia, szybkie wydanie rej. Moniuszki 174 900,-do negocjacji wf' 3 pok. II p., balkon rej. Żeromskiego 233 000,- Motoryzacja OSOBOWE SPRZEDAM FIAT Siena, 1998r., 108 tys. km, po przeglądzie tel. 733-784-378 OPELTigra, 507-088-416 Tanio! RENAULT Scenic 2,2005r., 106 tys. km, tel. 733784378 OSOBOWE KUPIĘ A do Z skup- każde pojazdy, płacimy nawet za wraki, oferujemy najwyższe ceny, 536079721 AUTA i busy kupię, 504-672-242 AUTO skup wszystkie 695-640-611 AUTOKASACJA Bierkowo. Skup całych i uszkodzonych. 59/8119150, 606206077. AUTOKASACJA, Świeszyno, skup całych i powypadkowych, 608421479 NEPTUN-AUTOGAZ Tel. 512 170 975 Finanse biznes KREDYTY, POŻYCZKI KREDYT 50 000 zł, rata 572, 730809 809 KREDYTY tanio. Słupsk, 59/842-92-38. POŻYCZKI z dowozem -pierwsza za darmo tel 511-030-295 UPADŁOŚĆ konsumencka 943473286. Nauka KOREPETYCJE ANGIELSKI korepetycje/ egzaminy Koszalin kom. +48 663399444 ZATRUONIĘ DO sprzedaży znicz -kwiat., sezon +stała, 531649268 ELEKTRYKÓW z dośw. oraz do przyuczenia. Słupsk, 601633952 KUCHARZA, pomoc kuch., kelnerką, na sezon. Ustronie Mor. 602282775 NIEMCY, murarze, cieśle, spawacze, elektrycy, malarze, ocieplenia, piaskarze, ślusarze: 730-011-300. OPIEKUNKI do Niemiec tel. 730497770 www.ambercare24.pl dzisiaj 70 ofert! PRACA dla Opiekunów seniorów w Polsce z zamieszkaniem u podopiecznego. Wymagane doświadczenie w opiece. Promedica24: Tel. 501356 445 PRACA na plaży, Młodzi. 500-090-830 PRO-WAM Sp. z o.o. w Koszalinie zatrudni spawaczy TIG do przyuczenia, pomocników w dziale produkcji w Koszalinie oraz inżyniera produkcji w oddziale w Sianowie. Kontakt tel 94 345 46 30 lub osobiście ul. Zwycięstwa 278 Koszalin PRZYJMĘ kobiety do pralni, 608330891 PRZYJMĘ pomoc kuchenną (emerytkę) na stołówkę, 535-561-512 K-lin B Poszukujemy właśnie Ciebie! • Elektryk • Hydraulik • Stolarz • Dekarz • Ślusarz • Spawacz • Pracownik budowlany • Mechanik • Lakiernik samochodowy 009243794 REKLAMA BURMISTRZ POŁCZYNA-ZDROJU informuje, że na tablicy ogłoszeń Urzędu Miejskiego w Połczynie-Zdroju przy pl. Wolności 3-4 oraz na stronie internetowej zostah opublikowane wykazy nieruchomości przeznaczonych do sprzedaży w trybie bezprzetargowym na rzecz najemców: - lokal mieszkalny ul. Kolejowa 16/1 w Połczynie-Zdroju; - lokal mieszkalny ul. Targowa 3/1A w Połczynie-Zdroju; - lokal mieszkalny ul. Bolesława Chrobrego 8/8 w Połczynie-Zdroju; - lokal mieszkalny ul. Grunwaldzka 31/2 w Połczynie-Zdroju; - lokal mieszkalny ul. Grunwaldzka 31/5 w Połczynie-Zdroju; - lokal mieszkalny ul. Bolesława Chrobrego 7/13 w Połczynie-Zdroju. ___umig.polczynzdroj.ibip.pl DYREKTOR WOJEWÓDZKIEJ STACJI POGOTOWIA RATUNKOWEGO W SZCZECINIE ZATRUDNI NA TERENIE WOJ. ZACHODNIOPOMORSKIEGO LEKARZY spełniających wymogi lekarza systemu PRM oraz LEKARZY odbywających szkolenie specjalizacyjne, którzy posiadają moduł podstawowy w zakresie chorób wewnętrznych, chirurgii ogólnej lub pediatrii. PISEMNE OFERTY NALEŻY SKŁADAĆ na adres: Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego ul. Mazowiecka 14,70-526 Szczecin tel. 91 8884210 SPRZEDAWCĘ w barze z kebabem i kurczakami, 14-17 zł/h. Umowa 0 pracę (dwie zmiany). Słupsk, 502444741. TERMOGAZ sp. z.o.o. zatrudni operatora minikoparki oraz pracowników do budowy sieci 1 przyłączy gazowych. Wysokie wynagrodzenie, możliwość zdobycia uprawnień.Tel.609 505 642 PRACA w Niemczech dla OPIEKUNA/ki SENIORÓW. Atrakcyjne wynagrodzenie, teraz BONUSY letnie, pełna organizacja wyjazdu i pobytu. Promedica24: 505 337777 Zdrowie GINEKOLOGIA ! 515417467 Ginekolog farmakologia A-Z GINEKOLOG, 790-80-35-37 INNE SPECJALIZACJE ALKOHOLIZM - esperal 602-773-762 ALKOHOLOWE odtrucia 509-306-317. Usługi AGD RTV FOTO 59/8430465 Serwis RTV, LCD, plazma NAPRAWA RTV,wszystkie typy,anteny, bezpłatny dojazd, tel. 94/3457461 PRALKI Naprawa w domu. 603-775-878 BUDOWLANO-REMONTOWE BALUSTRADY bramy 602 825 699. CYKLINOWANIE bezpył. 502-302-147 CYKLINOWANIE bezpył. 511-323-367 DACHY- dekarstwo 94/3412184 PŁYTKI układanie- prof. 508011742. REMONTY + instalacje, 578719600 GK REMONTY, 784-938-263. STANY surowe 94/3412184 SUCHE zabudowy 94/3412184. SZPACHLOWANIE, malowanie hydrodynamicznie tel. 782-052-183, 791-297-572. Profesjonalnie. INSTALACYJNE HYDRAULICZNE, tel. 607-703-135. PORZĄDKOWE SPRZĄTANIE strychów, garaży piwnic, wywóz starych mebli oraz gruzu w big bagach, 607-703-135. ŚCINKA Drzew/Niwelacja, 792669632 Różne DETEKTYW-KOSZALIN.PL 602601166 Roinicze MASZYNY ROLNICZE KUPIĘ ciągniki, przyczepy, maszyny rolne. Tel. 602 811423. PŁODY ROLNE KUPIĘ grykę te) 604250237 SPRZEDAM pasiekę i miód, 880454870 Towarzyskie ADA Słupsk, 513-751-832. AKTYWNA dojrzała. 507-719-333. GK ATRAKCYJNA dla dojrzałych 661177611 SŁODKA Asia Koszalin, 516-603-622 WIOLA po 40-tce. K-lin, 691-857-735. 009243874 REKLAMA SYNDYK MASY UPADŁOŚCI ZAPRASZA do składania ofert na nabycie z wolnej ręki: składników majątkowych upadłego P.P.A.S. „ZGODA" sp. z o.o. w upadłości likwidacyjnej, tj.: 1/ nieruchomości, dla której prowadzona jest księga wieczysta o numerze K01L/00021240/2, w skład której wchodzi: a) prawo użytkowania wieczystego działki gruntu o nr 172/2 o pow. 21.536 m2 - za cenę: 97.800,00 zł brutto, b) prawo własności budynków i budowli posadowionych na działce 172/2 - za ceną: 531.550,00 zł brutto, 21 maszyn i urządzeń - za cenę: 77.190,00 zł brutto, 3/ wyposażenie biurowe - za cenę 3.160,00 zł brutto Przyjmowane i rozpatrywane będą tylko i wyłącznie oferty obejmujące pozycje od I do III za cenę nie niższą niż 709.700,00 zł brutto (w tym 23% podatek VAT) Warunkiem uczestnictwa w sprzedaży jest wpłacenie wadium w kwocie 70.970,00 zł na rachunek bankowy o numerze: 14 1140 2004 0000 3102 7603 9364 z oznaczeniem: „wadium - Zgoda - sprzedaż sygn. akt VII GUp 5/16" oraz przesłanie pisemnej oferty na adres Syndyk P.P.A.S. „ZGODA" sp. z o. o. w upadłości likwidacyjnej, ul. Łopuskiego 23/111,78-100 Kołobrzeg. Termin składania ofert i wpłacenie wadium do: 27.08.2019 r. Otwarcie ofert w dniu 30.08.2019 r. w Biurze Syndyka. Informacje szczegółowe znajdują się w Biurze Syndyka lub pod nr. tel.: 602 46 40 10, e-mail: syndyk_kolobrzeg@interia.pl Zastrzega się prawo odwołania sprzedaży bez podania przyczyn. Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 1.08.2019 Sport_19 Biało-Czerwoni nie tylko z Nigerii i Kuby, czyli od Olisadebe do Leona Tomasz Biliński tomasz.bilinski@poiskapress.pl RepwzentacjaPolsk Wiłfredo Leon został pierwszym zagranicznym siatkarzem. który wystąpił w polskiej kadrze. Ale nie jest pierwszym sportowcem z zagranicy, który nas reprezentował. Zrobili to min. piłkarze, koszykarze, tenisiści stołowi żużlowiec i wielu zawodrrików ze sportów wald Irina Archangielska i Świetlana Riabko. Nazwiska mogą coś mówić kibicom kobiecej siatkówki w latach 90. Zawodniczki z byłego ZSRR zostały pierwszymi zagranicznymi siatkarkami, które zagrały w naszej kadrze. Bez sukcesów, w przeciwień-stwie do Marii Liktoras. Ukrainka w1997r. zasiliła Chemika Police. Cztery lata później otrzymała polskie obywatelstwo, a w reprezentacji Polski zadebiutowała w 2003 r. Z miejsca została ważnym punktem drużyny, która w tym samym roku wygrała mistrzostwa Europy. Oblężenie drużyn narodowych przeżyły piłka nożna i koszykówka. W przypadku pierwszej zaczęło się nieśmiało. W 2000 r. w trybie przyspieszonym obywatelstwo polskie nadano Emmanuelowi Olisadebe, który miał za sobą trzy lata gry w Polonii Warszawa, a w perspektywie ślub z Polką. Przede wszystkim nigeryjski napastnik miał pomóc kadrze Jerzego Engela awansować na mistrzostwa świata w Korei i Japonii w 2002 roku, co mu się udało. Błyskawicznie zajęto się też paszportem dla Rogera Guerrei-ra. Brazylijczyk zabłysnął w Le- gii Warszawa, do której przeszedł w 2006 r. Dwa lata później, tuż przed mistrzostwami Europy, znów przymykając oko na niektóre proceduryiprzylobbowa-niu Leo Beenhakkera, mógł szykować się na Euro. Także strzelił gola na turnieju, który ponownie okazał się dla nas klapą. Tak jak Olisadebe, związał się z Polką. Fala nadeszła przed polsko--ukraińskim Euro 2012. Franciszek Smuda przemierzał świat wzdłuż i wszerz, szukając graczy z polskimi korzeniami (tych nie mieli Olisadebe i Roger). Tak powstała kadra, farbowanych lisów". Byli w niej mający polskich przodków Damien Perąuis, Lu-dovicObraniak, a także urodzeni Oblężenie drużyn narodowych przeżyły na początku wieku koszykówka i tuż przed mistrzostwami Europy 2012 piłka nożna w Polsce Sebastian Boenisch, Eugen Polański, Adam Matuszczyk (część z nich zdecydowała się grać dla Polski, bo nie miała szans reprezentowania Francji czy Niemiec). Obecnie w reprezentacji grają pochodzący z Brazylii Thiago Cionek, którego pradziadkowie przed I wojną światową wyemigrowali do Kuryty-by, i mający polskich przodków Ukrainiec Taras Romańczuk. Od początku tego wieku w koszykarskiej kadrze wystąpiło już siedmiu Amerykanów. Jednak „Dream Team" z nich nie powstał. To Joseph McNaull, Lewis Loft on, EricEDiott, JeffNord-gaard, David Logan, Thomas Ke-lati i AJ Slaughter, który wciąż jest mocnym punktem kadry. Wilfredo Leon zdecydował się rozwijać umiejętności poza Kubą. co według przepisów tamtejszej federacji skreśliło go z gry w kadrze. Zrządzeniem losu trafił do Polski, gdzie odnalazł drugi dom Podobnie jak Aaron Cel oraz Mathieu Wojciechowski. Obaj urodzili się we Francji, ale reprezentują Polskę, skąd pochodzą ich rodzice. Wszyscy trzej za miesiąc wezmą udział w mistrzostwach świata, na których Biało--Czerwoni zagrają po 52 latach nieobecności. Zkolei wkobiecej reprezentacjidoniedawna grała Amerykanka Julie McBride. Leon ma pomóc Polsce zdobyć olimpijski medal w Tokio. Niewykluczone, że w przeszłości podobne plany miały osoby, nadając niektóre obywatelstwa. Iwan Klementiew i Michał Śliwiński to kajakarscy medaliści olimpijscy w latach 80. i 90., ale wtedy rywalizowali pod flagą ZSRR. W biało-czerwonych bar- wach zostali „tylko" wielokrotnymi medalistami mistrzostw świata i Europy. Zkolei Arsen Kasabijew to wicemistrz olimpijski z Pekinu (2008 r.), ale medal zdobył dla Gruzji. Pod polską flagą podnosił ciężary od2009r. Rokpóźniej zdobył srebrny medal mistrzostw Europy, co jest jego jedynym trofeum dla naszego kraju. Bez medalu z igrzysk wracali też „nasi" Chińczycy w tenisie stołowym. Jednak niema co narzekać, boitak Ii Qjan jest pierwszą, która na nie awansowała (Pekin). Poza tym to złota, srebrna i brązowa medalistka mistrzostw Europy. Z kolei w męskiej kadrze występował Wang Zengyi (był na igrzyskach w 2012 i20l6r.). Grał wniej w2004r., ale bez większych międzynarodowych sukcesów. Podczas mistrzostw Europy zdobył złoty medal w deblu (wparze z... Chińczykiem Tanem Ruiwu reprezentującym Chorwację) oraz srebrny wgrze podwójnej (wpa-rze z Lucjanem Błaszczykiem). W lekkoatletyce w 2016 r. w Rio reprezentował nas Yared Shegumo. Maratończyk w 1999 r. przyleciał do Polski na zawody i uciekł z kadry, by nie wracać do Etiopii, gdzie czekał go pobór do wojska. Zamiast tego trafił do obozu dla uchodźców w Otrę-busach. Nasz paszport otrzymał w2003r. W 2014 r. zdobył srebrny medal mistrzostw Europy. W Polsce biegacz przez wiele lat nie miał sobie równych. Naturalizowanychreprezen-tantów mieliśmy też w szachach. To pochodzący z Rosji Michał Krasenkow i Aleksander Wojtkiewicz (ten miał polskie korzenie). W latach 90. wielokrotnie udanie reprezentowali nasz kraj na olimpiadach szachowych i w mistrzostwach Europy. Dla Polski na żużlu jeździł Runę Holta. Choć przybył tu w1994r., to dopiero w2002r. pofatygował się po paszport. Głównie dlatego, by ominąć limit zagranicznych żużlowców w polskich zespołach. Skoro już jednak mógł reprezentować nasz kraj, to uczynił to m.in. podczas Drużynowego Pucharu Świata, który zdobył dwukrotnie. Wśród wielu obcokraj owco w reprezentujących nasz kraj silną grupę stanowią zawodnicy z różnych sportów walki. Najbardziej rozpoznawalnym obcokrajowcem wśród nich jest urodzony w Groźnym Mamed Chalidow. Do Polski trafił w 1997 r., gdzie kontynuował trenowanie sztuk walki W 2010 r. otrzymał polskie obywatelstwo. W kolejnych latach stał się najlepszym zawodnikiem w Polsce, głównie walczącym w federacji KSW. Zapaśnik Edward Barsegjan w2009 r. został wicemistrzem Europy w stylu klastycznym. Dziś jest trenerem. Magomed-murad Gadżijew to rosyjski zapaśnik w stylu wolnym, który od 2014 r. wielokrotnie stawi na podium mistrzostw świata iEuropy, a także igrzysk europejskich. Geworg Sahakjan w stylu klasycznym zdobył brąz mistrzostw świata w 2018 r. i srebro mistrzostw Europy. Natomiast ukraiński pięściarz Andrzej Liczik w 2002 r. otrzymał nasz paszport, adwalatapóźniej zdobył brąz mistrzostw Europy. Arsenał rozbija bank rekordem transferowym. Milan pozbywa się napastnika. Dybała za Lukaku? pgkamńmf FBpBares Kanoniercywkońcusięgnęfi dosakiewkizpieniędzmLmimo wcześniegszych obiekcji. Milan wybrał pomiędzy Patrickiem Cutrone a Krzysztofem Piątkiem. Czterdzieści milionów euro - tyle miał wynieść budżet Arsenału na letnie okienko. Tymczasem londyńczycy pobili swój rekord transferowy, ściągając Nicolasa Pepe z Lille za 80 min euro. Kwota transakcji została rozbita na raty, by Kanonierzy mogli się zmieścić w ciasnym budżecie. - Pepe jest bardzo dobrym zawodnikiem. My tylko myślimy o takich graczach, którzy wzmocnią naszą drużyną i dadzą nam coś nowego, co sprawi, że będziemy lepsi - powiedział trener zespołu Unai Emery. Iworyjczyk ma za sobą fenomenalny sezon w Ligue l, w którym strzelił 22 bramki (drugi wynikwlidze)ido- łożyłn asyst (trzeci). 24-latekbrał udział w prawie pięćdziesięciu procentach goli swojego klubu i wdużej mierze to dzięki niemu Lille zakończyło sezon jako wicemistrz Francji. Blisko pozyskania Pepe było również Napoli, którego ofertę Lille nawet zaakceptowało, alerozmowy zpiłkarzem upadły. Na rynku wciąż aktywnie działa Juventus - Maurizio Sani chce ściągnąć kolejnego napastnika. Stara Dama już pozyskała wtym okienku Aarona Ramseya, AdrienaRabiota (obaj za darmo), Matthijsa De Ligta (85 min euro), a z wypożyczenia wrócił Gonzalo Higuain. Sani wolał Argentyńczyka od 19-letniego Moisesa Keana, którego sprzedano za 40 min euro do Evertonu, i teraz szuka kolejnego snajpera. Włoch jest ponoć niezadowolony z Paulo Dybali i szuka chętnych na jego pozyskanie. Zainteresowanie wyraził Manchester United, który zaoferował wymianę za Romelu Lukaku.Belg miałbyć na celowniku Intern Me- diolan, ale Neiroazzuri wciąż czekają na rozwój sytuacji z Mauro Icardim, którym... również interesuje się Juventus, anaSanSiro raczej nie zostanie. W Mediolanie ważną decyzj ę podjął za to drugi klub. Milan sprzedał bezpośredniego rywala Krzysztofa Piątka w ataku -Patricka Cutrone do Wolver-hamptonzai8mlneuro.2i-latek był podstawowym snajperem zespołu Gennaro Gattuso do czasu przyjścia Polaka. Cutrone ma za sobą fatalny sezon, w którym strzelił zaledwie trzy gole w34 ligowych spotkaniach. Mimo słabej dyspozycji Włoch regularnie dostawał szanse z ławki, gdyż w oczach klubu wciąż był wielkim talentem. Wtorek, 30 sierpnia Lotto: 07,08,13,16,28,41. Lotto Plus: 03,05,07,13,17,21. Multi Mufti (21.40): 08,13,16,19, 23,43,46,50,51,52,56,57,59, 60,62,67.71,76,78,80. Plus43. Kaskada (21.40): 02,05,06,08, 12,13,14,18,20,21,22,23. Mini Lotto: 11,12,19,29,30. Ekstra Pensja: 14,15,18,27,32 Plus 04. Środa. 31 sierpnia Multi Multi (14): 01,13,15,18,21, 30,34,36,42,44,46,47,51,57, 66,67,69,70,75,79. Kaskada (14): 05,07,08,10,11,16, 17,18,20,22,23,24. (KMB) 20 Sport Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 1.08.2019 Zadanie w mistrzostwach kraju brązowa powtórka / (L Vii P nry>c . Lekkoatletyka ■Mifflili Piłka nożna Dziś Pogoń sprawdzi Norwegów w Gniewinie W ramach przygotowań do sezonu 2019/2020 piłkarze Pogoni Lębork zaliczą kolejny sprawdzian formy. Dziś (1.08) o godz. 18 na stadionie w Gniewinie ekipa trenera Waldemara Walkusza spotka się z norweskim zespołem I.L.Sandviken. (fen) Lek koatletyka Akcja „Biegam, bo lubię" Spotkanie biegaczy i biegaczek w sobotę (3 sierpnia) o godz. 9. 30 na stadionie 650-lecia przy ul. A. Madalińskiego w Słupsku. Wszyscy sympatycy biegania są bardzo mile widziani, (fen) Piłka nożna Widzew Łódź zawita nabytowski stadion W sobotę (3 sierpnia) o godz. 18 na stadionie (ul. Mickiewicza) w Bytowie będzie mecz II ligi z udziałem miejscowej Bytovii i Widzewa Łódź. (fen) iHfkanmtwi SycewickaSparta zagrała na piątkę z Włynkówkiem Na boisku w Pęplinie doszło do towarzyskiej konfrontacji piłkarskiej z udziałem sycewickiej Sparty i Klubu Sportowego Włynkówko. Zgodnie z przewidywaniami sparing zakończył się wysoką wygraną 5:0 sycewiczan. Do przerwy było 4:0. Bramki zdobyli: Damian Kopciński - 2, Łukasz Skierka, Michał Giersz, Jarosław CudzHo. Sparta występowała w składzie: Ziniewicz, CudzHo, Han, Pietras, Klawikowski, Bobrowski, Kopciński, Giersz, Gulbiński, Skierka, testowany. Na zmiany weszli: Schulz, testowany, Budzyński, testowany. KS grał w zestawieniu: Nowak, Ławicki, Okołotowicz, Mazur, Bukowski, Krzyk, Przytarski, Kazubowski, testowany, Krawczyk, testowany. W roli zmienników wystąpili: Misztal (bramkarz), Czaja, Podgórny, testowany, Patryk Bobiński. Dzisiaj (1.08) o godz. 18 na stadionie przy ul. Sportowej w Ustce gra kontrolna Jantar kontra KS Włynkówko. (en) Ijckk iHrtleł \ km Ustka zaprasza i czeka na amatorów biegania X Bieg Leśno-Plażowy Ustecka Dziesiątka z Hakiem odbędzie się w sobotę (3 sierpnia). Start 0 godz. 11 (wejście na plażę przy Trakcie Solidarności - tutaj też prowadzone będą zapisy w godz. 8.30 - 9.30). Meta w tym samym miejscu, gdzie nastąpi start. Dystans to 10 km. Młode osoby, które w dniu biegu ukończyły szesnasty rok życia, a nie mają jeszcze osiemnastu lat, to mogą zgłosić się z jednym z rodziców lub opiekunem. Nagrody: I miejsce - 500 zł i puchar, II lokata - 300 zł i puchar, III pozycja - 200 zł i puchar. Za miejsce IV - VI będą statuetki. Przygotowano medale. Startowe 50 zł. Mieszkańcy Ustki mogą skorzystać ze zniżki 50% na podstawie dokumentu stwierdzającego miejsce zamieszkania. Limit czasu to 1 godzina i 15 minut. Kontakty z organizatorami: tel./fax 59 814 47 69,59 814 55 86 - wew. 43 lub44,530 682 694. (fen) Rozmowa z Dawidem Kościowem. oszczepnikiem Lekkoatletycznego Klubu Sportowego Jantar Ustka. Czy z pana zdrowiem jest wszystko w porządku? Tak. Na razie problemy zdrowotne mnie omijają. Oby tak było jak najdłużej. Oczywiście, że podczas przygotowań na takim wysokim poziomie pojawiają się drobne urazy, ale na szczęście nie są one groźne. Od kiedy zaczął pan przygotowania do sezonu i jak one przebiegają? Przygotowania do sezonu rozpocząłem już w listopadzie 2018 roku zgrupowaniem kadry narodowej w Szczyrku. Przebiegają one zgodnie z planem założonym przez trenera. Z kim pan trenuje? Moim szkoleniowcem jest Henryk Michalski, który jest twórcą sukcesów usteddej królowej sportu. Był pan na kilku zgrupowaniach i nad czym głównie skupiona była praca? Praca na zgrupowaniach w początkowej fazie przygotowań głównie nastawiona była na poprawę sprawności, budowanie siły ogólnej. Później były obozy klimatyczne w Portugalii, gdzie szlifowałem technikę rzutu oszczepem. Rzucałem co drugi dzień. Po prostu chciałem wykorzystać w stu procentach sprzyjające warunki dorzucania. W jakich zawodach pan startował w tym roku i jakie były osiągnięte wyniki? Sezon zacząłem bardzo szybko, bo już w marcu. Wystąpiłem w Pucharze Europy, w którym jako reprezentacja Polski wspólnie z kolegami zdobyliśmy złoty medal w klasyfikacji generalnej. Indywidualnie byłem trzynasty. Zaliczyłem tradycyjnie już start w Słupsku, gdzie na stadionie 650-lecia udało się uzyskać wynik 76.21 m. Warto dodać, że to było najlepsze otwarcie letnie w mojej karierze. 16 czerwca z zawodach w Lublinie udało się uzyskać rekord sezonu 77.69 m. Na pewno marzy pan o kolejnym medalu w mistrzowskiej imprezie. Jaki wynik może dać gwarancję stanięcia na podium pod- Dawid kościów przygodę z lekkoatletyką zaczął w gimnazjum. Dzisiaj ma 29 lat. Oszczepnik jest w dobrej dyspozycji tego lata czas tegorocznych mistrzostw Polski, które będą od 23 do 25 sierpnia w Radomiu? Będę celował w medal. Chciałbym ponownie zdobyć brązowy medal, jak to miało miejsce w ubiegłym roku na stadionie w Lublinie. Co do wyniku, który może dać gwarancję podium, trudno jest to stwierdzić, można by powiedzieć, że wynik powyżej osiemdziesiątki dałby medal, ale patrząc na zeszłoroczny konkurs ta teza się nie sprawdziła. Trzeba rzucić dalej o jeden centymetr od czwartej pozycji. W tym roku będą też mistrzostwa świata. Ile wynosi minimum na imprezę do Kataru i jak ocenia pan szanse występu w tych najważniejszych zawodach w 2019 roku? Minimum wynosi 83 m. Szansa jest bardzo duża, bo jestem przygotowany najlepiej w karierze. Stać mnie na pokuszenie się o takie minimum, ale to musi się wszystko zgrać na ten jeden rzut. Liczę, że uda się rzucić te 83 m na radomskim stadionie podczas 95. Mistrzostw Polski w Lekkiej Atletyce. Czy podczas trwania konkursu jest w panu sportowa złość? Czasami ona się pojawia, ale bardziej staram się wyciszyć i skupić na dobrym rzucie. Ile wynosi pana rekord życiowy? Moja żydówka to odległość wynosząca 80.64 m Których oszczepników zalicza pan do swoich najgroźniejszych rywali w kraju? Powiem szczerze, że nigdy nie patrzę na to, kto jest najgroźniejszy, z każdym można wygrać, z każdym przegrać. Obecnie bardzo daleko i regularnie ponad 80 metrów rzucają Marcin Krukowski oraz Cyprian Mrzygłód. Według statystyk to między nimi powinna się rozegrać walka o złoto w MP, ale jest wielu bardzo dobrych zawodników w kraju, których stać na bardzo dobre wyniki, by pokrzyżować szyki faworytom. Zrobię wszystko, aby włączyć się do walki o najwyższe miejsca. Każdy ma jakieś plany na przyszłość. Po zakończeniu kariery chciałby pan zostać trenerem? Szczerze, nigdy nie myślałem, aby zostać trenerem, ale kto wie, kto wie. Przez wiele lat gościł pan w portach lotniczych, na dworcach i na wielu stadionach. Zginęły panu kiedyś oszczepy? Na szczęście udało się uniknąć zagubienia sprzętu. Ma pan jakieś specjalne zaklęcia przed konkursami? Żadnego zaklęcia nie posiadam, lubię słuchać dobrej muzyki przed konkursem. Gdzie mam pan zaplanowany najbliższy start? To Memoriał im. Zygmunta Szelesta w Warszawie 17 sierpnia. Później już tylko rywalizacja w Radomiu. Czego panu życzyć? Miejsca na podium na mistrzostwach i zdobycia upragnionego minimum na światową imprezę. Proszę trzymać bardzo mocno kciuki, aby to mi się udało zrealizować. rozmawiał krzysztof niekrasz Uzdrowiskowe bieganie w Dąbkach wygrał ustczanin Patryk Błaszczyk W Dąbkach szybkie tempo w rywalizacji na 10 km narzucił biegacz z numerem 580 Patryk Błaszczyk (po prawej). Obok niego biegł tylko honorowo przez 300 m 59-letni Jan Huruk Lekkoatletyka Krzysztof Niekrasz krzysztof.niekrasz@polskapress.pl Sezon biegowy trwa, a miłośnicy ruchu na świeżym powietrzu, nie tylko z naszego regionu, na brak imprez różnego typu nie mogą narzekać. Ciekawą rywalizację miał przebieg VI Nadmorskiego Biegu Uzdrowiskowego w Dąbkach, którego gościem był słupszczanin Jan Huruk, jeden z najlepszych w historii polskich maratończyków, uczestnik igrzysk olimpijskich w Barcelonie, gdzie zajął siódme miejsce w 1992 roku. Bieganie odbywało się w bardzo upalnych, a nawet tropikalnych warunkach, które najlepiej zniósł i wytrzymał Patryk Błaszczyk z Jantara Ustka. Ustczanin jako pierwszy zameldował się na mecie. Dystans 10 kilometrów ustecki zawodnik przebiegł w czasie 32.04 min. Za Błaszczykiem na drugim miejscu finiszował Tadeusz Zblewski (Lęborski Klub Biegacza im. Braci Petk). Jego czas to 32.57 min. Trzecią lokatę wywalczył Dawid Garski (Świat Płytek u Kryspina Bytów) - 33.43 min. Poza podium kolejne miejsca zajęli: 4. Łukasz Wirkus (LKB im. Braci Petk), 5. Norbert Borzęcki (Koszalin) -obaj mieli czas 34.32 min, 6. Artur Gułaj (Biegam z Pasją) -35.23 min, 7. Adam Thiel (Lębork) - 35.41 min, 8. Adrian Kępka (Pędzące Marchewki) - 35.44 min. Z grona kobiet triumfowała Daria Maik (Start Nakło). Czas zwyciężczyni wyniósł 39.05 min. Drugą lokatę wywalczyła Antonina Wirkus (MKL Szczecinek) - 39.19 min. Jako trzecia przybiegła Barbara Łącka (Chojniczanka Chojnice) -41.26 min. Klasyfikację drużynową wygrała ekipa z Lęborka, którą stanowili re- Woda dobrze pobudziła do biegu Tadeusza Zblewskiego prezentanci LKB im. Braci Petk (T. Zblewski, Ł .Wirkus, Łukasz Muszak). Ich łączny czas to 1.47.07godz. Klasyfikację małżeństw pewnie wygrali Wirkusowie - Antonina i Łukasz -1.13.51 godz. Brawo! ©®