I I CD. £ fN £ i $ I • Smir n e v-^ofav<««i ov MOSCOW JŁOS Pomorza JUZ DZIS! Słupsk Hala Gryfia godz. 19.00 Bilety dostępne na www.kupbilecik.pl oraz godzinę przed koncertem w kasach hali Gryfia Pogoda: Zima na horyzoncie. Możliwe opady śniegu STRONA 2 Słupsk: Zadłużania miasta ciąg dalszy. Przyszłoroczny budżet rekordowy, ale deficytowy STRONA 4 3,00 ZL W TYM 8%VAT Nr ISSN 0137-9526 Nr indeksu 348-570 47 9 5 2 0 6 0" Dzisiaj: Sport w regionie - strona 12 Sobota-niedziela23-24 listopada 2019 SPECJALISTYCZNY GABINET PROTEZOWANIA SŁUCHU o ©©RiO€¥©M o Rok założenia 1989 - A.iTT APARATY SŁUCHOWE Wysoka jakość światowego producenta Słupsk, PL. DĄBROWSKIEGO 6 codz. w godz. 8.00-16.00 Informacja tel. 59 840 24 35 OFERUJEMY: - profesjonalną obsługę - bezpłatne przymiarki aparatów • bezpłatne badania słuchu - serwis - PROMOCJA baterie na cały rok - najtańsze baterie / 12 zł UBEZPIECZENI - ZNIŻKA NFZ 1)1/ W 009220299 9770137952060 02 Glos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 23-24.11.2019 Pogoda w regionie Ciśnienie 1012 hPa Wiatr ESE17 km/h Uwaga zachmurzenie Niedziela 4°C Poniedziałek -1°C 5°C 2°C Wtorek 6°C 5°C £i> £b Uwaga: zachmurzenie przejściowe i duże Krzysztof Nałęcz ROSYJSKI DUCH W SŁUPSKU Głos Pomorza jest już nie tylko partnerem medialnym wielu imprez, ale sam organizuje wydarzenia kulturalne. Niedawne „Queen symfonicznie" i „Metallica symfonicznie" ożywiły halę Gryfia jako miejsce koncertowe. Tym razem zapraszamy ną balet w jego najbardziej klasycznej odsłonie - czyli „Jezioro łabędzie" do muzyki wybitnego kompozytora Piotra Czajkowskiego. Rosyjska kultura zachwyca na całym świecie. W tej ofercie balet zajmuje poczesne, jeśli nie najwyższe miejsce. Rosjanie są zakochani w balecie, który traktowany jest tam jak religia. Setki szkół kształci tysiące tancerzy, spośród których najlepsi są gwiazdami światowego formatu. Występy baletowe to setki godzin wycieńczającej pracy, ćwiczeń i rfiorderczego treningu. Ale efekt poraża skalą kunsztu. Jeśli dodamy do tego piękną muzykę, grę świateł i imponującą scenografię, mamy do czynienia ze sztuką przez duże S. Do Słupska zjedzie Moscow CityBallet. W przedsięwzięcie zaangażowany jest 80-osobowy zespół. Wzniesienie rozbudowanej scenografii zajmie technikom cały dzień. Światło, dźwięk i rozbudowana scena gwarantują dobry odbiór wydarzenia. Aby jeszcze go poprawić, w hali zamontowane będą telebimy umożliwiające obcowanie ze szczegółami sztuki. Sam balet, jak wspomniano, to klasyka sztuki. Od premiery w1895 roku wystawiany był wielokrotnie pod każdą szerokością geograficzną. To muzyczno-taneczna opowieść 0 klasycznym przesłaniu: miłości, walce dobra ze złem 1 uczuciu wykraczającym poza granicę śmierci. To jednak tylko pretekst do ukazania wspaniałego kunsztu artystów. Moscow City Ballet wystąpi w hali Gryfia w sobotę, 23 listopada, o godz. 19. Bilety w cenie od 99 do 109 złotych można kupić w Internecie na stronie kupbilecik.pl. Dla tych, którzy w ostatniej chwili zdecydują się, aby w sobotni wieczór obcować ze sztuką bardzo wysokich lotów istnieje możliwość zakupu wejściówek w kasie hali Gryfia na godzinę przed występem. Zapraszamy. ©® REKLAMA Vv /' KOSPEL S.A. ZAPRASZA DO WSPÓŁPRACY W związkiem z rozwojem Firmy % ZATRUDNIMY PRACOWNIKÓW NA STANOWISKO? TECHNOLOGA > do Zakładu Produkcyjnego w Damnicy Zima na horyzoncie, możliwe opady śniegu JtelMSfltf O pogodzie na najbliższe dni rozmawiamy z Krzysztofem Ściborem, meteorologiem zCałvusa. Biorąc pod uwagę, że mamy drugą połowę listopada, to pogoda w ostatnich dniach była raczej dobra. Mało padało, jest raczej ciepło, jak na tę porę roku. Czy taki stan się utrzyma? W najbliższych dniach będziemy świadkami walki dwóch układów barycznych -mroźnego wyżu syberyjskiego oraz głębokiego niżu znad Atlantyku. W weekend zwycięży wyż syberyjski, czego skutkiem będzie, że ze wschodu dotrze do nas zimne, kontynentalne powietrze pochodzenia arktycznego. W sobotę, niedzielę i poniedziałek dni będą pogodne, ale zimne. Temperatura będzie wynosić około 3-5 stopni Celsjusza. W nocy będzie jeszcze zimniej - temperatury spadną do minus 1, minus 2 stopni Celsjusza. Krzysztof Ścibor, meteorolog ze słupskiego Biura Prognoz Pogody Calvus Czy możemy spodziewać się poprawy pogody w następnych dniach? We wtorek przeważać będzie niż znad Atlantyku i do końca tygodnia będzie do nas napływać cieplejsze, ale i wilgotniejsze powietrze. Niemal każdego dnia możemy spodziewać się opadów deszczu. W ciągu dnia temperatura wzrośnie do 8 stopni Celsjusza, natomiast w nocy nie będzie już ani mrozu, ani przymrozków. znów wrócą do stanu sprzed weekendu. Czy w takim razie zima jest jeszcze daleko? Nie,bo początek grudnia znów przyniesie dominację wyżu syberyjskiego, a to oznacza ponowne ochłodzenie. Wyż oprócz mroźnego powietrza skieruje w naszą stronę także wilgoć. Oznacza to, że na początku grudnia jest duża szansa na pierwsze w tym roku opady śniegu. Zimowa aura prawdopodobnie pozostanie z nami na dłużej. Czy będzie to początek śnieżnej zimy? Zima zapowiada się wilgotna, co pozwala prognozować, że będzie też sporo opadów śniegu. Zima zacznie się w grudniu, ale najintensywniejszych opadów śniegu należy spodziewać się w styczniu i lutym. Także w marcu może jeszcze popadać. Jednak nie spodziewałbym się siarczystych mrozów. Czyli po kilku chłodniej- Kinga Siwiec szych dniach temperatury kinga.siwiec@polskapress.pl Ukrainka zaprezentowała w ratuszu swoje fotografie cudoziemców Zbigniew Marecki zbigniew.marecki@gp24.pl Do 9 grudnia w słupskim ratuszu można będzie oglądać wystawę fotograficzną „Strój -rzecz pospolita", którą przygotowała lwowska fotografka razem ze stowarzyszeniem PORT. Tereza Gajduczok 6 lat temu wyjechała z Lwowa, bo było jej już tam dość ciasno i czuła, że się nie rozwija. W rodzinnym mieście zostawiła ojca i dwóch dorosłych synów. - 5 lat temu szukałam w Polsce miejsca dla siebie. Wybrałam Słupsk, bo jak zobaczyłam to miasto, bardzo mi się spodobało. Dobrze się czuję w takim średnim mieście z zielenią, ładną architekturą i przyjaznymi ludźmi - mówi pani Tereza. We Lwowie zajmowała się głównie fotografią użytkową. W Słupsku chce się realizować artystycznie. Z tego względu wspólnie ze stowarzyszeniem PORT, które wspiera cudzoziemców, postanowiła przygotować wystawę fotografii cudzoziemców przebranych w ubrania nawiązujące do strojów ludowych i sarmackich. - Poprzez strój można się wpisać w otoczenie i stać się j ego częścią - tłumaczy fotografka. Według niej cudzoziemcy chętnie przebierali się wpolskie stroje. Gorzej szło z przełamywaniem barier językowych. - Z tego względu uczę się intensywnie angielskiego, bo mi go brakuje - dodaje fotografka. Ma też kolejne pomysły artystyczne, ale na razie nie zdradza szczegółów. m iMHI <- MEL* jmk** ^ Fotograf ie cudzoziemców przebranych w polskie stroje można oglądać na korytarzu I piętra słupskiego ratusza w jSImt Pmms'' mmmm Olechnowicz 23 listopada mi Książęta Bogusław IV, Mściwoj II i Przemysł II zawarli w Słupsku przymierze skierowane przeciwko Brandenburgii. nm Zakończyły się obrady Sejmu grodzieńskiego, ostatniego sejmu I Rzeczypospolitej. im Padła Kasztanka, ulubiona klacz marszałka Józefa Piłsudskiego. mm Pijani Selbstschutzmani dokonali masakry 43 Polaków i Żydów w dzikim obozie koncentracyjnym w Łobżenicy w Wielkopolsce. mu PKWN wydał dekret o organizacji samorządu terytorialnego. mm W katedrze płockiej umieszczono kopię średniowiecznych Drzwi Płockich. Sejm kontraktowy zlikwidował Urząd do Spraw Wyznań i ORMO. NR KALENDARIUM Michał Szczerba, Koalicja Obywatelska Słowa o anulowaniu skierowała posłanka PiS Borowiak do Marszałek Witek. Są one słyszane we włączonym mikrofonie Pani Marszałek. Błędnie przypisywano je posłance Bartuś rozmawiającej z wicemarszałkiem Terleckim. Magdalena Biejat Lewka Przedstawiciele partii rządzącej uważają, że mają prawo anulować głosowanie, które idzie nie po ich myśli. Teraz należy ustalić, czy rzeczywiście to zrobili. Lewica złoży wniosek do prokuratury w sprawie możliwości popełnienia przestępstwa. WALUTY USD EUR CHF GBP 3.8737() ) 4,2948(+ 3.9113 5.0144 ( (+) wzrost ceny w stosunku do notowania poprzedniego (-) spadek cen w stosunku do notowania poprzedniego Zainteresowanych prosimy o kierowanie swoich aplikacji na adres e maila rekrutacja@kospel.pl lub osobiście w Zakładzie Produkt yjnyrn w Damnicy, ul. Strażacka 5 Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 23-24.11.2019 Wydarzenia 03 .mmii Uczniowie z całego regionu z zapaleni śpiewali pieśni żołnierskie i patriotyczne Zbigniew Marecki W czwartek (21 listopada) w Szkole Podstawowej nr 9 im. kmdr. por. Stanisława Hryniewieckiego w Słupsku odbył się VI Pomorski Konkurs Piosenki Żołnierskiej i Patriotycznej. W konkursie wzięło udział 70 uczniów z pomorskich szkół i placówek oświatowych z: Ustki, Słupska, Kobylnicy, Czarnego, Sławna, Wicka, Kobylnicy, Głobina, Wrześcia, Wytowna i Bierkowa. Występy młodych wokalistów i zespołów oceniało jury konkursowe w składzie: Agnieszka Siepietowska (przewodnicząca) - wokalistka i instruktor wokalny w Młodzieżowym Domu Kultury w Słupsku, oraz Ewa Misiewicz - wykładowca Akademii Pomorskiej w Słupsku; Marian Szarmach - muzyk, perkusista, W kategorii zespoły młodsze (lll-V) I miejsce zdobył zespół Do-Re-Mi z SP 3 w Słupsku, którego opiekunem jest Alicja Skrzypińska aranżer i Romuald Detmer -kierownik Zespoły Wokalnego Wiarusy. Sekretarzem jury była Iwona Poźniak - konsultant ds. edukacji morskiej i projektów edukacyjnych w ODN w Słupsku, nauczyciel SP 9 w Słupsku. Ostatecznie jury uzgodniło werdykt, w którym przyznano następujące nagrody: W kategorii soliści młodsi (III-V): I miejsce - Misza Szczęśniak -SP nr 4 w Słupsku, opiekun Edyta Stańczyk I miejsce - Zuzanna Pobudkiewicz - SP w Wicku, opiekun Natasza Konopacka. II miejsce - Krzysztof Paczkowski - Państwowa Szkoła Muzyczna I i II stopnia w Słupsku, Filia w Sławnie, opiekun Bogumił Płachecki HI miejsca nie przyznano. W kategorii soliści starsi (VI-VIII) przyznano następujące nagrody: I miejsce - Małgorzata Pańko -SPio wSłupsku, opiekun Grzegorz Uszkiewicz n miejsce - Kaja Wismont - SP 3 w Słupsku, opiekun Ewa Chowaniec III miejsce - Roksana Garbolińska, SP w Bierkowie, opiekun Irena Sikorska III miejsce - Aleksandra Wolańska, Gminny Ośrodek Kultury i Sportu w Wicku, opiekun Natasza Konopacka. W kategorii zespoły młodsze (m-V) nagrodzono: I miejsce - Zespół Do-Re-Mi - SP 3 w Słupsku, opiekun Alicja Skrzypińska II miejsce - Zespół Słoneczna - SP 8 w Słupsku, opiekun Iwona Sazon DI miejsce - Zespół Andante - Dom Kultury w Ustce, opiekun Mariola Wólczyńska Wyróżnienie: Zespół ze SP w Głobinie, opiekun Teresa Ja-worska-Rudy. W kategorii zespoły starsze (VI-VII): I miejsce - Zespół Kwartecik -SP 10 w Słupsku, opiekun Grzegorz Uszkiewicz II miejsce - Zespół Marzenie -SP 2 w Słupsku, opiekun Anna Pietruszewska III miejsce - Zespół Schola z Bierkowa, z ramienia szkoły opiekunem tego zespołu jest pani Irena Sikora. Nagrodę dyrektora Szkoły Podstawowej nr 9 w Słupsku otrzymał Krzysztof Paczkowski z Państwowej Szkoły Muzycznej I i II stopnia w Słupsku, Filia w Sławnie. Jurorzy zwrócili uwagę na to, że opiekunowie zespołów i solistów sięgnęli w repertuarze nie tylko do pieśni tradycyjnych, ale szukali inspiracji również we współczesności. Patriotyzm ma wiele oblicz. Wyróżnili też pochwałą wykorzystanie przez uczestników instrumentów, a zwłaszcza dzwonków chromatycznych. - Szczególne podziękowanie kierujemy do fundatorów nagród - dodaje Iwona Poźniak. Nagrody dla uczestników konkursyprzesłalim.in. prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, prezes Rady Ministrów, dowódca generalny Rodzajów Sil Zbrojnych; minister obrony narodowej; minister nauki i szkolnictwa wyższego, ministei spraw zagranicznych, Ministerstwo Sportu i Turystyki, Muzeum Wojska Polskiego i Narodowe Centrum Kultury. ©® POLSKA PRESS 0094413U 23 listopada, w sobotę Wydanie specjalne ii w1) 04 Wydarzenia Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 23-24.11.2019 Zadłużania miasta nastał czas, budżet na 2020 rok na deficycie Grzegorz Hiłaredti grcegofLhferecki@gp24.pl Shtpsk w^ 4 1 Zaplanowano rekordowy budżet Słupska na2020 rok. czyli zadłużania słupszczan dąg dalszy. Władze miasta przekazały radnym swój plan na przyszłoroczny budżet miasta. Będzie rekordowy, ale na deficycie 30-milionowym. Dochody miasta zaplanowano na rekordowym poziomie niemal 630 milionów, wydatki też rekordowe - prawie 660! (o niemal 10 milionów więcej niż w tym roku). Ale jak się cieszyć z takich rekordów, skoro są na kredyt? Na początek2020roku wielkość zadłużenia naszego miasta wyniesie260.357.079,64 zł, ana koniec roku 290.236.235,64 zł. Bankom oddamy 17,5 miliona, spłacając dawne kredyty i obligacje. I oczywiście wydamy nowe obligacje, płacąc za nie przez lata. Budżet muszą zatwierdzić radni na środowej sesji. Ci, z którymi o tym rozmawiałem, są sceptycznie nastawieni. Wskazują, że w budżecie wydatki są zbyt optymistycznie oszacowane, a wydatki 'r b. Z inwestycji drogowych najważniejsze to: Legionów Polskich. Piłsudskiego oraz Dywizjonu 303, Zamoyskiego i dokumentacja nowej drogi od Legionów w stronę 3 Maja. Na Zygmunta Augusta ma pójść tylko ponad 300 tys. zł, więc to początek prac niedoszacowane. Miastu dojdą bowiem nowe zobowiązania, choćby utrzymanie Nowego Teatru w nowej siedzibie i... akwapark. To będzie pierwszy pełny rok działalności Parku Wodnego i zapisane na to 4 min złotych raczej założono optymistycznie. W 2019 roku deficyt miasta wyniesie ok. 27 milionów, w kolejnym 30. W sumie więc dwa lata nowej kadencji to wzrost zadłużenia miasta o 57 milionów. Zmieniło się jednak to, że w końcu w mieście się robi chodniki, drogi, rewitalizację. I choć zostały stare problemy, np. projekt bulwarów nad Słupią ma już ponad rok opóźnienia, o projekcie węzła transportowego nawet nie będę wspominał, filozofia się zmieniła. Władze miasta argumentują, że muszą przez rząd zapłacić w 2020 roku więcej swoim pracownikom. Stąd wbudżecie Słupska zakłada się wzrost wydatków bieżących w stosunku do 2019 roku. To wynik między innymi podwyższenia wysokości minimalnego wynagrodzenia, zmiany przepisów dotyczących wyłączenia z wynagrodzenia minimalnego do- datku stażowego, zaplanowania podwyżki wynagrodzeń dla pracowników jednostek organizacyjnych miasta Słupska, w tym urzędu miejskiego. Na rekordowy budżet zrzucą się też słupszczanie. W przyszłym roku wzrosną w Słupsku podatki od nieruchomości i podatek transportowy. Władze planują, że dzięki podwyżce wyciągną z kieszeni słupszczan dodatkowe 4 min zł. Szykowana jest podwyżka opłat za śmieci. Są też wydatki kontrowersyjne, jak 10 min na mieszkania komunalne, które miasto chce kupić od dewolopera i nagle w planie ulic do zrobienia jest ulica Dywizjonu 303, za 2 min zł, prowadząca do budynków tego dewelopera. Tak jakby to była pierwsza z potrzebnych do wykonania ulic w mieście. Z inwestycji drogowych najważniejsze to: ulica Legionów Polskich, Piłsudskiego oraz Dywizjonu 303, Zamoyskiego i dokumentacja nowej drogi od Legionów w stronę 3 Maja. Na Zygmunta Augusta ma pójść tylko ponad 300 tys. zł, więc to początek prac na tej ulicy. Na chodniki, ich wymianę wydane zostanie 1,8 min zł. W sumie na inwestycje drogowe, ze środkami na rewitalizację wydane ma być -19 min zł. Teraz budżet jest w rękach radnych. ©® Wzruszający film o festiwalu Stupsk Zbigniew Marecki zbłgniew. marecki@gp24.pł W czwartkowy wieczór w czytelni słupskiej biblioteki przy ul. Grodzkiej odbyta się premiera filmu dokumentalnego „Historia klawiaturą pisana". Przyszli na nią nie tylko fani Festiwalu Planistyki Polskiej, choć oni dominowali wśród zebranych. Autorką scenariusza i reżyserem filmu jest Anna Czemy-Marecka, doświadczona dziennikarka „Głosu", a autorem zdjęć i montażystą - Stanisław Balceizak, mający na swoim koncie m.in. dokumentalny film „Słupskie Powstanie Warszawskie 2018". Film „Historia klawiaturą pisana", zrealizowany przy pomocy finansowej marszałka wo-jewództwa pomorskiego, opo- Podczas premiery filmu o Festiwalu Pianistyki Polskiej sala czytelni słupskiej biblioteki była wypełniona przez widzów wiada o dziejach Festiwalu Pianistyki Polskiej w Słupsku, najważniejszego wydarzenia kulturalnego wmieście, które jest także jednymznajdłużej trwąjącychfe-stiwali muzyki poważnej w Pol- sce i jedynym organizowanym pizez społeczników. Występowali nanim wszyscy najwięksi polscy pianiści, a miasto dzięki niemu wzbogaciło się o liczne pamiątki, w tym pomniki kilku wybitnych muzyków czyratuszowekuranty. Widzowie z zainteresowaniem, a często i wzruszeniem oglądaH cały filmiżywo reagowali na ciekawe i często humorystyczne anegdoty przywoływane przez członków Słupskiego Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego, którzy opowiadali o swojej pracy oraz kontaktach z muzykami. - Miałam dzisiaj okazję wziąć udział w premierowym pokazie filmu o niezwykłym festiwalu, jaki odbywa się w naszym mieście od 53 lat Cieszę się, że mogłam obejrzeć tę piękną historię, uzu-pełnionąourocze anegdoty, dykteryjki, z ludźmi, którzy tworzą ten festiwal - organizatorami i widzami - napisała na Facebooku Krystyna Danilecka-Woje-wódzka, prezydent Słupska. Film znajduje się na kanale Youtube (link: https://www.youtube.com/wat ch?v=_Jt7FF40qs4). < NEKROLOGI, KONDOLENCJE zamieszczane są w postaci anonsu na stronie Lucynie Zblewskiej wyrazy głębokiego współczucia z powodu śmierci Teściowej koleżanki i koledzy ze Szkoły Podstawowej w Kwakowie Mateuszowi Michalskiemu oraz Rodzinie wyrazy głębokiego współczucia z powodu śmierci Ojca składają Dyrekcja i pracownicy Continental Goebel Sp. J. oraz Continental Auto Sp. z 0.0. w Słupsku iiimm NEKROLOGI „Umarłych wieczność dotąd trwa Dokąd pamięcią im się płaci Chwiejna waluta. Nie ma dnia By ktoś wieczności swej nie straciT Zamieść nekrolog, kondolencje lub wspomnienia 0 najbliższych, którzy odeszli, w Głosie Pomorza 1 bezterminowo na stronie www.nekrologi.net u €lx-' Głos Dziennik Pomorza Sobotanicdziela. 23-24.11.2019 Kraj 05 Skandal w Sejmie. Posłanka PiS: „Trzeba anulować, bo przegramy" Agent Tomek z zarzutami. Były poseł PiS podejrzany o pranie brudnych pieniędzy 111, 1, Micnał Koiera michal.koiera@poislcdpress.pl Zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, a taicłe prania brudnych pieniędzy postawiła prokuratura byłemu posłowi PiS Tomaszowi IC. znanemu takżejako „AgentTomek". W piątek Prokuratura Regionalna w Białymstoku poinformowała, że Tomasz K. z po- wodu postawionych mu zarzutów musiał zapłacić pół miliona złotych poręczenia majątkowego. Dodatkowo zatrzymano mu paszport. Ma zakaz opuszczania kraju i zastosowano wobec niego dozór policyjny. Zarzutów dla Tomasza K. jest sześć. Mają one dotyczyć między innymi przestępstwa prania pieniędzy w kwocie dwóch milionów złotych, oszustwa w związku z nienależnym przyznaniem dotacji w kwocie ponad 39 milionów złotych, przywłaszczenia wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami mienia w łącznej kwocie około 10 milionów złotych oraz udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Prokuratura Regionalna w Białymstoku informowała, że Tomasz K. złożył wyjaśnienia w sprawie. Jednakich treści prokuratorzy nie chcą na razie ujawniać. Nie złożył, jak dotąd, zażalenia na środki zapobiegawcze zastosowane wobec niego. Według prokuratorów, sprawa wiąże się z działalnością Tomasza K. w Europejskim Centrum Wsparcia Społecznego Helper. To stowarzyszenie prowadziło w Olsztynie i innych miastach na Warmii i Mazurach środowiskowe domy pomocy. Stowarzyszenie miała prowadzić Katarzyna K., która prywatnie jest żoną podejrzanego. Później jej obowiązki miał przejąć „Agent Tomek". Zrezygnował, gdy wojewoda warmińsko-mazurski wstrzymał finansowanie do- mów w Olsztynie i Jedwabnie, w związku z negatywnymi wynikami przeprowadzonej w 2017 roku kontroli. Tomasz K. stwierdził wtedy w specjalnym oświadczeniu, że decyzja urzędników wojewody była podyktowana względami politycznymi. Oprócz „Agenta Tomka" zarzuty usłyszało także pięciu samorządowców z województwa warmińsko-mazurskiego. Są wśród nich prezydenci, burmistrzowie i wójtowie kilku gmin. Wymieniona wcześniej żona Tomasza K., Katarzyna K., ma w tej sprawie zarzuty prokuratorskie już od czerwca br. W jej przypadku dotyczą one między innymi podrabiania do- kumentów, kierowania grupą przestępczą, przywłaszczenia prawie 33 milionów złotych, oszustwa przy dotacjach na 71 milionów złotych. Dla Katarzyny K. prokuratura zastosowała środki zapobiegawcze: poręczenie majątkowe jednego miliona złotych, zatrzymanie paszportu i zakaz opuszczania kraju, a także dozór policji. W latach 2011-2015 Tomasz K. był posłem na Sejm ze świętokrzyskiego z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. Wcześnie był funkcjonariuszem policji i Centralnego Biura Antykorup-cyjnego. Podczas pracy w te drugiej służbie przylgną: do niego pseudonim „Agent Tomek".®®- 'i' Jakub Oworuszko jakub.oworuszko@poiskapress.pl Warszawa Druga kadencja PiS zaczyna się równie burzliwie jak pierwsza. W czwartek późnym wieczorem posłowie glosowali ws. kandydatów do KRS. W związku z zamieszaniem w trakcie głosowania, decyzją marszałek Witek powtórzono je. ale nie podano wyników pierwszego. Opozycja złożyła wnioski do prokuratury i domaga się odwołania marszałek Sejmu. „Pani marszałek, trzeba anulować, bo my przegramy. Za dużo osób..." - powiedziała jedna z posłanek Prawa i Sprawiedliwości (według opozycji - Joanna Borowiak) tuż po głosowaniu ws. nowych członków Krajowej Rady Sądownictwa. Do głosowania doszło drugi raz, ponieważ, jak mówiła marszałek Sejmu Elżbieta Witek, część posłów miała problemy z poprawnym oddaniem głosu. Wyniki pierwszego głosowania nie zostały upublicznione. Ostatecznie nowymi członkami Krajowej Rady Sądownictwa zostali politycy PiS: Marek Ast, Bartosz Kownacki, Arkadiusz Mularczyk i Kazimierz Smoliński. Według marszałek Sejmu i posłów PiS do powtórki głosowania doszło na skutek próśb zarówno posłów partii rządzącej, jak i opozycji. „Warto przypomnieć, że problemy z głosowaniem jako pierwsi zgłaszali posłowie opozycji i to na ich wniosek Pani CZWARTKOWE GŁOSOWANIA W SUMIE Oprócz wyboru nowych członków Krajowej Rady Sądownictwa posłowie głosowali w czwartek ws. podniesienia akcyzy oraz wybrali trzech członków Trybunału Konstytucyjnego. Od 1 stycznia 2020 roku. akcyza na alkohol i papierosy wzrośnie o 10 proc. Za wzrostem akcyzy na alkohol i papierosy głosowało 243 posłów Prawa i Sprawiedliwości. Przeciwko było 201 posłów opozycji, a 7 się wstrzymało. Według przegłosowanej ustawy, akcyzą zostaną objęte również płyny do papierosów elektronicznych. - Ostatni wzrost stawek akcyzy miał miejsce 1 stycznia 2014 roku i wynosił odpowiednio 15 i 5 proc. - mówił podczas pierwszego czytania ustawy w Sejmie wiceminister finansów Leszek Skiba. Według wyliczeń rządowych, w efekcie do budżetu ma wpłynąć 1,7 mld zł. Ustawa trafi teraz do Senatu, gdzie PiS nie ma większości, mimo to senatorowie nię będą mogli jej zablokować. Nowymi członkami TK zostali Stanisław Piotrowicz, Krystyna Pawłowicz i Jakub Stelina. Opozycja protestowała przeciwko kandydaturom Pawłowicz i Piotrowicza. stało przegrane. Takie rzeczy mogą się zdarzać na Ukrainie, Białorusi, państwach, które przez lata nie były demokratycznymi. W 2019 roku, po 30 latach od okrągłego stołu, PiS złamało nie tylko standardy, ale dopuściło się do rzeczy niesłychanej. Namawiano w polskim parlamencie do łamania prawa. To wszystko zostało udokumentowane - przekonywał Gawkowski. „Jeżeli Marszałek Sejmu zarządza reasumpcję głosowania bez wniosku grupy posłów złożonego na piśmie, to dopuszcza się przestępstwa z art. 231 kk, gdyż przekracza swoje uprawnienia. Nadto głosowanie po- Mimo apeli premiera i prezesa PiS o obniżenie temperatury sporu politycznego, już po pierwszych posiedzeniach Sejmu można wnioskować, że ta kadencja może być bardzo burzliwa marszałek zarządziła powtórne głosowanie. Głosowanie, pod względem technicznym, było inne od tych codziennych, rutynowych" - napisał poseł Rafał Bochenek. „Argument opozycji, że ktoś być może się pomylił i opozycja BYĆ MOŻE (bo nikt tego nie wie) dzięki temu by je wygrała, to żaden argument. Głosowanie powinno odzwierciedlać rzeczywistą wolę posła, w przeciwnym razie zawsze można dokonać jego reasumpcji/powtórzenia" -ocenił były rzecznik rządu. - Wypadło rzeczywiście trochę niezręcznie - przyznał Ryszard Terlecki, wicemarszałek Sejmu i przewodniczący klubu PiS pytany o przebieg nocnego glosowania. „Przy sejmowej większości Zjednoczonej Prawicy argument o tym, że ktoś anuluje głosowanie, by je wygrać jest trafiony jak kulą w płot" - ocenił Stanisław Karczewski (PiS). „Trzeba wyjaśnić, iż głosowanie do KRS było inne, niż wszystkie do tej pory pod względem technicznym. Należało użyć dodatkowego przycisku /biały/ po postawieniu znaku -r przy nazwisku wybranych kandydatów. Trzeba było przeprowadzić próbne głosowanie, na neutralnych nazwiskach" - przyznał poseł KO Bogusław Sonik. Jego klubowi koledzy są zdecydowanie mniej wyrozumiali. W piątek rano Borys Budka poinformował, że Koalicja Obywatelska przygotowała wniosek o odwołanie marszałek Sejmu oraz zapowiedział złożenie wniosku do organów ścigania o możliwości popełnienia przestępstwa fałszerstwa. Wniosek do stołecznej prokuratury złożyła już Lewica. - Zdarzyła się rzecz bezprecedensowa - ocenił poseł Krzysztof Gawkowski. - Posłowie i posłanki PiS namawiali do łamania polskiego prawa, namawiali do naprawy głosowania, które, według nich, zo- 448 posłów na 460 wzięło udział w nocnym glosowaniu ws. nowych członków Krajo\taej Rady Sądownictwa \ nowne jest nieważne, a dokonany wybór nie ma mocy prawnej" - ocenił na Twitterze były polityk, prawnik Roman Giertych. - Występujemy do marszałek Elżbiety Witek o informacj e, na jakim etapie jest kwestia zakupu nowego sprzętu do głosowania. Nie byłoby wczoraj takiego chaosu, gdyby nie problem z czytnikami do głosowania - ocenił Paweł Szefernaker, wiceszefMSWiA. Nowe urządzenia do głosowania zostały na krótko zamontowane we wrześniu 2017 roku, jednak zdemontowano je, bo nie przeszły pozytywnie testów.©® 06 Świat Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 23 24.11.2019 Premier Izraela Netanjahu oskarżony o korupcję i nadużycia Kazimierz Sikorski redakcja@polskapress.pl Jertnotima Oskarżenia wysunięte przez prokuratora generalnego pod adresem premiera Netanjahu mają miejsce w trudnym dla Izraela okresie. Po wrześniowych wyborach nie udało się stworzyć rządu. Premier Izraela Benjamin Netanjahu został oskarżony o korupcję, nadużycie władzy oraz defraudację. Grozi mu do 10 lat więzienia. W telewizyjnym wystąpieniu Netanjahu nazwał decyzję Awichaja Mandelblita, prokuratora generalnego Izraela, zamachem stanu i oświadczył, że nie poda się do dymisji. Smutny dzień dla Izraela Netanjahu jest pierwszym urzędującym premierem, któremu postawiono takie zarzuty. - Dzień, w którym prokurator generalny podejmuje decyzję o oskarżeniu premiera za poważne przestępstwa, jest smutnym dniem dla izraelskiego społeczeństwa i dla mnie osobiście - powiedział Mandelblit, mianowany przez Netanjahu. Akt Oskarżenia nie Netanjahu jest pierwszym premierem Izraela, któremu postawiono zarzuty w trakcie pełnienia urzędu. Według prokuratury, miał on przyjmować setki tysięcy dolarów łapówek wymaga rezygnacji 70-let-niego Netanjahu, ale znacznie go osłabia w czasie, kiedy partie polityczne Izraela wydają się już szykować do trzecich wyborów w ciągu niecałego roku. Netanjahu pojawił się w telewizji w czwartkowy wieczór i przekonywał, że padł ofiarą spisku policji oraz prokuratorów, którzy zastraszali kluczowych świadków, by zeznawali przeciwko niemu. - Policja i śledczy nie są ponad prawem. Nadszedł czas na zbadanie śledczych - mówił premier. W tym czasie kilkudziesięciu zwolenników i przeciwników Netanjahu demonstrowało przed rezydencją premiera, a policja pilnowała, by nie doszło między nimi do starć. Mandelblit odrzucił oskarżenia, że jego decyzja była mo- tywowana politycznie i powiedział, że działał wyłącznie z powodów merytorycznych. - To nie jest kwestia polityki - powiedział. To obowiązek nałożony na nas, ludzi organów ścigania i na mnie osobiście. Zgodnie z prawem Izraela urzędnicy są zobowiązani do rezygnacji, jeśli zostaną oskarżeni o przestępstwo. To prawo nie ma jednak zastosowania wobec premiera. Szampan i cygara Zarzuty mówią, że Netanjahu przyjął setki tysięcy dolarów łapówek, w tym drogie trunki i cygara od przyjaciół miliarderów. Najpoważniejsze zarzuty przeciwko premierowi są związane z tak zwaną „Sprawą 4000", w której oskarża się Netanjahu o przeforsowanie przepisów, które dały jego przyjacielowi, magnatowi telekomunikacyjnemu Shaulowi Elovitchowi, korzyści o wartości ponad 250 milionów dolarów dla jego firmy Bezeą. W zamian za to serwis informacyjny Bezeąa, Walla, publikował pozytywne artykuły 0 Netanjahu i jego rodzinie. W akcie oskarżenia wymienia się również miliarderów Arnona Milchana i Jamesa Packera, których nazwano „kanałem dostawczym szampana 1 cygar" dla Netanjahu. Wartość prezentów dla obecnego pre- Wiochy się zmieniły. Śluby cywilne bardziej popularne niż kościelne Rzym Kazimierz Sikorski kazimierz5ikor5ki@polskapress.pl Po raz pierwszy w historii Włoch więcej było ślubów cywilnych niż kościelnych. To znak. ze Italia się gruntownie zmienia. Widok pary błogosławionej przez księdza, wychodzącej z kościoła i obsypywanej konfetti, staje się coraz rzadszy we Włoszech. Liczba ceremonii cywilnych wyprzedziła tradycyjne śluby kościelne po raz pierwszy w historii kraju. W ubiegłym roku 50,1 proc. ślubów odbyło się urzędach stanu cywilnego, a 49,9 proc. miało miejsce w kościołach, według ISTAT, włoskiej agencji statystycznej. To ogromna zmiana w porównaniu z rokiem1970, kiedy śluby cywilne stanowiły zaledwie 2,3 proc. wszystkich małżeństw we Włoszech. Teraz świeckie ceremonie zaczynają dominować, a pary pobierają się na zamkach, na plażach i innych wyjątkowych miejscach, takich jak stuletni dom w Weronie, który ma być związany z najbardziej popularną parą kochanków Romeo i Julią. Historyczna zmiana oznacza rosnącą sekularyzację Włoch, kraju do niedawna bardzo katolickiego, w którym obecnie mniej niż jedna czwarta dorosłej społeczności regularnie uczestniczy we mszach. Zmiana ta jest także odzwierciedleniem rosnącej liczby rozwodów i ponownych małżeństw we Włoszech. Roz-wiedzeni w tym kraju, którzy chcą znów wyjść za mąż, nie mogą tego zrobić w kościele, mogą wybrać tylko urząd stanu cywilnego. - Znaczenie małżeństwa zmieniło się. W przeszłości to religia sankcjonowała wszystkie obrzędy życia ludzi, od chrztu po małżeństwo, które oznaczały wejście w dorosłe życie - mówi Caterina Tabasso z Włoskiego Stowarzyszenia Psychologów. Według raportu ISTAT jest też coraz więcej małżeństw zawieranych między Włochami a obcokrajowcami. Rośnie również liczba związków partnerskich osób tej samej płci oraz przybywa dzieci urodzonych przez rodziców, którzy nie są małżeństwem. Ponadto ludzie zawierają związki w późniejszym wieku, co wynika z niepewności ekonomicznej. Wielu Włochów mieszka w domu z rodzicami do trzydziestki. ©® W KRAJU Warszawa Hołownia w sondażu prezydenckim Liderem najnowszego sondażu prezydenckiego jest tradycyjnie Andrzej Duda z wynikiem 41 proc. Na drugim miejscu znalazła się Małgorzata Kidawa-Błońska z PO, która może liczyć na 21 proc. głosów. N iespodzianką jest trzecie miejsce, które zajął dziennikarz TVN Szymon Hołownia z wynikiem 8 proc, exaequozszefem PSL Władysławem Kosiniak-Kamyszem. Badanie na internetowym panelu badawczym Ariadna przeprowadziła w listopadzie firma Maison&Partners. (aip) marszowa Początek prawyborów prezydenckich w PO Zarząd Platformy Obywatelskiej zatwierdził dwoje kandydatów w prawyborach prezydenckich. To wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska i prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. Kandydaci ruszą teraz w Polskę, żeby przekonywać wyborców PO. 14 grudnia konwencja krajowa PO podejmie decyzję, kto będzie startować w prezydenckich wyborach, (aip) Warszawa Prezes NIK znowu wnioskuje do Sejmu Prezes NIK Marian Banaś złożył wnioski o powołanie na stanowiska wiceprezesów: Tadeusza Dziuby i Marka Opioły - informuje Wirtualna Polska, powołując się na biuro prasowe NIK. To drugi wniosek szefa NIK w tej sprawie, poprzedni ze względów formalnych marszałek Sejmu Elżbieta Witek pozostawiła bez rozpoznania. Kandydaci na wiceprezesów NIK to politycy PiS. (aip) miera oszacowano na 200 tysięcy dolarów. Netanjahu jest pierwszym urzędującym premierem Izraela oskarżonym o przestępstwo. Jego poprzednik, Ehud Olmert, został zmuszony do rezygnacji dziesięć lat temu, gdy zarzucono mu korupcję. Skazany został później na 16 miesięcy więzienia. Będą nowe wybory? Decyzja o postawieniu zarzutów Netanjahu zapada w burzliwym momencie dla kraju. Po wrześniowych wyborach zarówno Netanjahu, jak i jego rywal Benny Gantz nie byli w stanie utworzyć większościowej koalicji w parlamencie. W tej sytuacji coraz częściej mówi się o konieczności przeprowadzenia kolejnych wyborów parlamentarnych, po których nastąpiłyby tygodnie lub miesiące negocjacji w sprawie utworzenia gabinetu. Powołanie rządu jedności złożonego z ugrupowania Netanjahu i Gantza wydaje się jednak, po oskarżeniu Netanjahu, bardzo wątpliwe. Sondaż przeprowadzony w ubiegłym miesiącu przez Israel Democracy Institute wykazał, że 65 proc. uważa, iż Netanjahu powinien zrezygnować z funkcji szefa Likudu, jeśli zostanie oskarżony o korupcję, a 24 proc. było temu przeciwne. ©® Warszawa Policja komentuje wydarzenia w Koninie - Komendant Główny Policji gen. insp. Jarosław Szymczyk oraz kierownictwo polskiej Policji stanowczo sprzeciwiają się atakowaniu policjantów w jakiejkolwiek formie - czy to fizycznej, czy poprzez hejt i wyzwiska - czytamy na stronie Komendy Głównej Policji. Apel odnosi się do reakcji na śmiertelne postrzelenie przez funkcjonariusza w Koninie 21-letniego Adama C. Po tej tragedii przed komendą policji w Koninie zgromadził się tłum, skandujący antypolicyjne hasła. W stronę funkcjonariuszy leciały butelki i kamienie. - Niestety, część osób, nie potrafiąc uszanować zarówno tragedii rodziny, jak i codziennej, ciężkiej, często ofiarnej służby policjantów, już zdaje się wydała wyrok na policjanta, który podczas interwencji użył broni palnej -czytamy w oświadczeniu Komendanta Głównego Policji. (aip) Glos Dziennik Pomorza Sobota niedziela, 23-24.11.2019 Promocja 07 - To będzie opowieść o magicznej miłości. Dziś w Słupsku balet „Jezioro Łabędzie" \aszewkkmiskf> Zdaniem krytyków, czarowi Moscow City Ballet nie można się oprzeć. Występy charakteryzują olśniewające kostiumy, imponująca choreografia, magia świateł i urzekająca scenografia. Już dziś ich wyjątkowe umiejętności zobaczycie w Słupsku. Na jednej scenie wystąpi blisko 50 najlepszych tancerzy baletowych. - Widz, siedzący w fotelu i oglądający nasz spektakl, ma oderwać się zupełnie od otaczającej go rzeczywistości. Chcemy, żeby na te kilka chwil zapomniał o pracy, o problemach. By dzięki nam wkroczył w bajeczny świat - podkreśla główna choreografka grupy Moscow City Ballet Ludmiła Nerubashenko. - A pq wyjściu, mógł zająć się swoimi sprawami, by poczuł się zrelaksowany i może odrobinę szczęśliwszy Z taką też myślą ponad 30 lat temu Moscow City Ballet założył Victor Smirnov-Golovanov. Najlepsi tancerze baletowi Tu w przeciwieństwie do wielu grup, występujących wEuropie, nie ma przypadkowych tancerzy. - Zaangażowani, zdyscyplinowani i bardzo utalentowani artyści, chcący pokazać widzom coś więcej -opisuje swojągrupę choreografka. - Nie boją się ciężkiej pracy, której w Moscow City Ballet nie brakuje. Jeśli uznamy, że wieczorne przedstawienie nie spełniało naszych oczekiwań, próba następnego dnia trwa wiele godzin. Spektakl to nie tylko technika i kunszt, ale przede wszystkim emocje, dlatego z taką starannością dobieramy członków naszej trupy. - Tu mogę rozwinąć skrzydła jako artysta. Nie tylko dostaję role skomplikowane i trudne technicznie, ale też mam możliwość występowania przed różnymi widzami. Polscy są szczególnie wymagający, co bardzo sobie cenimy -komentuje jeden z tancerzy Moscow City Ballet - Aliaksei Tsauka. Dążenie do perfekcji oraz miłość do tańca jest tym, co sprawiło, że już setki tysięcy widzów na całym świecie odwiedziło i zachwyciło się ich spektaklami. Spotkanie z Moscow City Ballet zaszczepia miłość do tańca w najmłodszych pokoleniach, dzięki czemu w miejscowościach, do których zawitają ze swoimi przedstawieniami, pojawiają się grupy baletowe. Niezwykła opowieść .Jezioro łabędzie" „Jezioro łabędzie" to przedstawienie uwielbiane przez polską publiczność. Sukces tego spektaklu opiera się na wspaniałej choreografiiimuzyce. Prostota wątku dramatycznego iwzruL szająca interpretacja miłości Odetty i Zygfryda, jako śym-bolu potęgi uczucia, sąilustro-wane niezwykle emocjonalnymi układami t&necznymi. Obrazują one/przeżycia duchowe bohaterów. Czarujące walce, dupinę rytmy poloneza, ognisty taniec hiszpański i pełen temperamentu czardasz hipnotyzują i wprowadzają w niezwykły nastrój. Nieustająco czarują polską widownię - Doprawdy trudno słowami opisać emocje, jakie towarzyszą oglądaniu spektaklu moskiewskich tancerzy - czytamy na forum. - Balet z oryginalną choreografią, wspaniałe dworskie stroje i minimalistyczna scenografia. Grupa baletnic stanowiła jedno ciało. Genialne układy taneczne. Oglądając nie można się nadziwić, ile w ludzkim ciele może być pokory. - Było to dla mnie wielkie przeżycie. Klasyka zawsze będzie się bronić, nawetw zderzeniu z najnowszymi, multimedialnymi formami obcowania z kulturą. Kontakt z żywym człowiekiem, wspólne z innymi widzami dotykanie baśniowego świata, to niezapomniana chwila - czytamy kolejną opinię na forum. Publiczność wychodzi ze spektakli z wypiekami Widz. siedzący w fotelu i oglądający nasz spektakl. ma oderwać rzeczywistości na twarzy, zachwycając się magicznym klimatem przedstawień. Ogromne wrażenie wywołuje talent tancerzy, jak również ich profesjonalizm, który został wypracowany przez lata ciężkich treningów. Byćmożeto jest tajemnica ich ogromnego sukcesu. Ten, kto jeszcze nie miał okazji podziwiać talentu grupy już w listopadzie będzie miał ku temu okazję. GDZIE PO BILETY? Start widowiska 23 listopada ogodz.19.00 wHaliGryfia w Słupsku BILETY DO NABYCIA: redakcja .Głosu Pomorza" ul. H. Pobożnego 19. tel. 59 848 8103 sieci sklepów Media Markt www.kupbilecik.pl www.ebilet.pl Widowisko trwa 2.30 godz. (z przerwą) i składa się z dwóch aktów. Na scenie zobaczymy blisko 50 tancerzy. 08 Informator - kultura Głos Dziennik Pomorza Sobota niedziela, 23-24.11.2019 Piękny nieczuły - spektakl Teatru Polonia o Edith Piaf Kingą Siwiec kinga.siwiec@polskapress.pl Słupsk y „Piękny nieczuły" to spektakl Teatru Polonia, który będzie można zobaczyć w Słupsku już 8 grudnia. Bilety w cenie 70 zł do nabycia w kasie Ośrodka Teatralnego Rondo przy ulicy Niedziałkowskiego. Spektakl „Piękny nieczuły" to opowieść o legendzie muzyki -Edith Piaf. W jej postać wcieli się Natalia Sikora, aktorka i wokalistka, rodowita słupszczanka, w dzieciństwie związana z Teatrem Rondo, laureatka II edycji programu TVP The Voice of Po-land, absolwentka Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie. Na scenie towarzyszy jej Paweł Ciołkosz, aktor teatralny, filmowy i dubbingowy, doktor w dziedzinie sztuk teatralnych. W roku1940powstał jedno-aktowy spektakl „Le bel indif-ferent", na deskach polskich teatrów wystawiany pod nazwą „Mężczyzna" lub „Piękny i nieczuły", jego autorem był Jean Cocteau. Francuski poeta stworzył go z myślą o młodej, obiecującej artystce Edith Piaf. Przedstawienie odniosło ogromny sukces, a monolog (bo w „Le bel indifferent" głos zabiera jedynie aktorka) w StiULiL W postać Edith Piaf wcieli się pochodząca ze Słupska aktorka i wokalistka Natalia Sikora Theatre des BoufFes-Parisiens. U boku Edith Piaf występował wtedy Paul Meurisse. Wiele lat później dla warszawskiego Teatru Polonia tekst spektaklu na nowo przełożył Edward Wojtaszek, ceniony reżyser teatralny. To właśnie ta wersja z 2017 roku zostanie zaprezentowana słupskiej publiczności. . Piękny nieczuły-opowieść o samotności Długą noc w pokoju hotelowym. Zakochana kobieta czeka na swojego partnera - to czekanie jest dla niej torturą, akażdy szmer, dźwięk windy czy dzwonek telefonu wzmagają jej tęsknotę, ale i budzą gniew. Jest piosenkarką, a zamiast na scenie, spędza czas na czekaniu. Gdzie się podziewa ten człowiek, który powinien być z nią w każdej wolnej chwili? Dlaczego skazuje ją na torturę wyczekiwania i niepewności? Z kim spędza noce, gdzie bywa? Swoją emocjonalną opowieścią o trudnej miłości i nieustannej tęsknocie kobieta prowadzi widzów przez noc. Kiedy kochanek pojawia się, milczący i nieobecny myślami, wszystkie uczucia czekającej kobiety wracają z jeszcze większą siłą - bohaterka oscyluje między czułością i goryczą, wzruszeniem i złością. Jest w tym piękno i ból, a do tego wprost fascynujący urok. Podczas spektakli usłyszeć można największe przeboje Edith Piaf w mistrzowskim wykonaniu Natalii Sikory. Przedstawienie odbędzie się w niedzielę, 8 grudnia, na scenie Polskiej Filharmonii Sinfonia Baltica przy ul. Jana Pawła n 3. Bilety można nabyć w kasie Ośrodka Teatralnego Rondo przy ulicy Niedziałkowskiego. Cena biletów to 70 zł. Spektakl rozpocznie się o godz. 18. ©® POGODA \ Pogoda dla Pomorza Stan morza (Bft) Siła wiatru (Bft) Kierunek wiatru Krzysztof Ścibor Biuro CalyuSjj Sobota 23.11.2019 Nad Pomorze dociera zimne, kontynentalne powietrze ze wschodu W ciągu dnia będzie pogodnie, sucho i zimno max do 3:8°C. Wiatr płd.-wsch., umiarkowany i silny, zimny i nieprzyjemny. W nocy pogodnie I. lekki mróz. Jutro s"no^e kolejny pogodny i! zimny dzień. Na 1 termometrach max do 3:5°C. Wiatr płd.-wsch., umiarkowany, zimny. W poniedziałek rano mróz do -1°C. Od wtorku pojawi się deszcz i będzie cieplej pogodnie zachmurzenie umiarkowane 2-4 5-6 SE 1015 hPa H Pogoda dla Polski 7 o Łeba \ 40 km/h 8 OKS 7 o Kołobrzeg o Rewal ym Darłowo 0 k «i Sławno o Mielno-. ^KOSZALIN Biatogard EZ3E5I "1 -1 Połczyn-Zdrój 0 SŁUPSK OB-2 LęSork 13 Bi-3 Władysławowo 8 0. GDAŃSK Wejherowo Kartuzy $0 cm fHf om -3 Człuchów szoc,N 27*1-1 Drawsko Pomorskie ora-i Kościerzyna _____ o -2 Starogard ° Gdański N 25 km/h OB Stargard -1 i ^§8®* ! ; 0r* \ i ^ i 4° 5° 7° 8° LI B 0 7.1*J pochmurno mżawka przelotny deszcz przelotne deszcze i burza pochmurno mżawka -..... ■: 1 ' ~ ^ ciągły deszcz ^ ciągły deszcz i burza przelotny śnieg ciągły śnieg przelotny śnieg z deszczem ciągły śnieg z deszczem marznąca mżawka marznący deszcz zamieć śnieżna A opad gradu \ kierunek i prędkość wiatru mgła \j marznąca mgła ( śliska droga 19° temp. w dzień |JJj| temp. w nocy temp. wody grubość pokrywy śnieżnej 1011 hPa ciśnienie i tendencja o* smog 5|»0 cm ♦ 0 cm WBBSSM W Gdańsk ......4 6 3 ° Kraków 10° 12° Lublin 1 * 5 ° Olsztyn 1 * 2 ° .Jtź.... Poznań 8 * 8 ° S* Toruń 6 * 7 ° Wrocław 11° 12° Warszawa 1 ° 5 ° Karpacz 7 ° 10T Ustrzyki Dolne 6 7 * Zakopane 7 4 9 ° $0 cm Kościerzyna _____ o -2 Starogard ° Gdański N 25 km/h INFORMATOR KINA Słupsk 1800gramów,sob., niedz. godz. 13.20,18,20.20; Boże dala sob. godz. 21.30, niedz. godz. 16; Countdown, sob. godz. 21.30, niedz. godz. 16; CzarowniaZdub-bing2D, sob., niedz. godz. 10.45; Doktorsen, sob., niedz. 20.45; Joker,sob. godz. 15.55, niedz. godz. 21.25; LeMans 66, sob., niedz. godz. 13.55,17.05,20.15; Poranki: BasiaB, sob., niedz., godz. 10; Proceder, sob. godz.11,14.40,17.35,18.35,20.30, niedz., godz. 11, 14.40,17.35,18.30,20.30; #Jestem M. lyfisfit, sob.. niedz. godz. 10.10.12.15; Bara-nekShaun Hm. Farmagedon. sob., niedz. godz. 1055; Klara Lodu 2, sob., niedz. godz. 10.05,11.05,1230,13, 1330,14.55r15.25,15.55,17.20,18.20,19.45 VanGogh. U bram wieczności, sob. godz. 20, niedz. godz. 15.45; Irlandczyk, sob. 16, niedz. godz. 18; przyjaciel Ufik, sob., niedz. godz. 14 Ustka Kraina Lodu2, sob. godz. 15.30,17.30, niedz. godz. 13, 15; Obywatel Jones, sob. godz. 20, niedz. godz.19.15; Nieplanowane, niedz. godz.17 Lębork Kraina Lodu2, sob. godz. 13.45,16, niedz. godz. 1330, 15.45.18; Ukrytagpa, niedz. godz.20.15; Kabaret Juki, sob.godz.20 KOMUNIKACJA Słupsk: PKP 118000:2219436; PKS598424256;dy-żumy ruchu 598437110; MZK59 848 93 06; Lębork: PKS598621972; MZK598621451; Bytów: PKS598222238; Człuchów: PKS598342213; Miastko: PKS598572149. DYŻURY APTEK Słupsk sob.-niedz. Dom Leków, ul. Tuwima 4, tel. 59842 4957 Ustka sob. Panaceum, ul. Kopernika 18, tel. 59 81443 67; niedz. Pod Smokiem, ul. Kilińskiego 8. tel. 59 81453 95 Bytów sob.-niedz., Centrum Zdrowia, ul. ks. Bernarda Sychty 3, tel. 59 822 6645 Miastko sob.-niedz., Nova, ul. Kazimierza Wielkiego 24. tel. 59 8576732 Człuchów sob. Dbamozdrowie. ul. Sobieskiego 1, tel. 736 697 918; niedz. Aspirynka, ul. Sobieskiego5, tel. 506 656 948 Lębork sob., Dr Max, ul. Boh. Monte Casino, tel. 598633422; niedz. Gemini,ul.Staromiejska17,tel.598412273 USŁUGI MEDYCZNE Słupsk: Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. Janusza Korczaka, uL Hubałczykowl, informacja telefoniczna 59 8460100; Ustka: Wojewódzki Szpital Specjalistyczny, ul. Mickiewicza 12 teł. 59 814 6968; Poradnia Zdrowia P0Z, ul. Kopernika 18, teł. 59 814 60 11; Pogotowie Ratunkowe-5981470 09; Lębork: Szpitalny Oddział Ratunkowy59 86330 00; Szpital, ul. Węgrzynowicza 13,59 863 52 02; * Bytów: Szpital,ul.Lęborska13,tel.59822 85 00; Dział Pomocy Doraźnej Miastko, tel. 59 857 09 00 Człuchów: Stacja pogotowia ratunkowego, tel. 59 83453 09 WAŻNE NIEBIESKA LINIA Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie, tel. 59 848 0111,801120 002; Słupsk: Pofiqa99£ ul. Reymonta, tel. 59 8480645; Pogotowie Ratunkowe999; Straż Miejska986:598433217; Straż Gminna598485997; UrządCełny-587740830; Straż Pożarna998; Pogotowie Energetyczne 991; Pogotowie Gazownkze992; Pogotowie Ciepłownicze993; Pogotowie Wodno-Kanaizacyjne994; Straż Miejska aiarm986: Ustka 598146761697 696498; Bytów 59822256% KULTURA Nowy Teatr, ul. Lutosławskiego 1. tel.5984670 00; Filharmonia Sinfonia Baltica, ul. Jana Pawła II3. tel. 59 8423839; Teatr Tęcza, ul. Waryńskiego 2, tel. 59 842 3935; Teatr Rondo, ul. Niedziałkowskiego 5a. tel.59 842 63 49; Słupski Ośrodek Kultury, ul. Braci Gierymskich 1, tel. 59 8456441; Emcek. al. 3 Maja 22. teł. 59 8431130; Miejska Biblioteka Publiczna, ul. Grodzka 3, tel. 59840 5838. USŁUGI POGRZEBOWE Kalla, ul. Armii Krajowy 15, tel. 59842 8196,601928 600 - całodobowo. Pełna oferta pogrzebowa. Zieleń teł. (24h/dobę) telefon502525 005 Iub59841 B 15, ul. Kaszubska 3 A. Winda i bałdachim przy grobie; Hades, ul. Kopernika 15, całodobowo: tel. 59 84298 91. 6016637%. Winda i baldachim przy grobie. Hermes, ul. Obrońców Wybrzeża 1, (całodobowo), tel. 59 8428495,604434441. Winda i baldachim przy grobie. PORADNICTWO__ Słupskie Biuro Porad Obywatelskich, ulica Niedziałkowskiego 6. Czynne poniedziałek - piątek w godz. 9-13 i 14-18; Bliżej Prawa - bezpłatne porady prawne i obywatelskie, ul. Jana Pawła II (7 piętro, pok. 718.719) czynne: poniedz.-środagodz. 8-16. czwartekgodz. 10-18. tel. 690489658. Telefon zaufania Tama -598414046. czynny: poniedziałek-piątek w godz. 16-20; Alkoholowy telefon zaufania Krokus - czynny 17-22, 598414605. TAXI I/*, 598422700 607 271717 NAJTAŃSZE TAXI W SŁUPSKU Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 23-24.11.2019 Ogbszenia drobne 09 Drobne Jak zamieścić ogłoszenie drobne? Telefoniczni ez ogloszenia.gratka.pl W Biurze Ogłoszeń: 94 347 3516 ul. Mickiewicza 24.75-004 Koszalin, tel. 94 347 3516,347 3511,347 3512, fax 94 347 3513 ul. Henryka Pobożnego 19,76-200 Słupsk, tel. 59 848 8103, fax 59 848 8156 Oddział Szczec ul. Nowy Rynek 3,71-875 Szczecin, tel. 9148133 61,48133 67 fax 91433 48 60 RUBRYKI W OGŁOSZENIACH DROBNYCH: ■ NIERUCHOMOŚCI ■ FINANSE/BIZNES ■ ZDROWIE ■ HANDLOWE ■ NAUKA ■ USŁUGI ■ MOTORYZACJA ■ PRACA ■ TURYSTYKA i BANK KWATER i ZWIERZĘTA i ROŚLINY, OGRODY i MATRYMONIALNE i RÓŻNE i KOMUNIKATY i ŻYCZENIA /PODZIĘKOWANIA ■ GASTRONOMIA i ROLNICZE ■ TOWARZYSKIE ogloszenia.gratka.pl Nieruchomości MIESZKANIA-SPRZEDAM SPRZEDAM mieszkanie 2-pokojowe, 608-470-746 MIESZKANIA - KUPĘ KUPIĘ mieszkanie do remontu za gotówką, Słupsk. Tel. 695 811377 SŁUPSK.KUPIĘ 1- 2 -pok. 500218503. LOKALE UŻYTKOWE - SPRZEDAM BOX Banacha Słupsk, 697970918 DZIAŁKI, GRUNTY SPRZEDAM DZIAŁKA 48 arów Strzelinko, 664264213 Handlowe SPRZEDAM opony zimowe Nissan Primera, 507-436-726 ZŁOM kupię, potnę, przyjadę i odbiorę, teL 607703135. Motoryzacja OSOBOWE SPRZEDAM SKODA Fabian, 1,2TSI,2012r., 68 tys. km, cena do uzgodnienia, 508-557-360 OSOBOWE KUPIĘ AdoZskup- każde pojazdy, płacimy nawet za wraki, oferujemy najwyższe ceny, 536079721 ABASKUS -Auto skup 533299577 Absolutny skup aut, 728773160. AUTA i busy kupię, 504-672-242 AUTO skup wszystkie 695-640-611 AUTOKASACJA Bierkowo. Skup całych i uszkodzonych.59/8119150, 606206077. NEPTUN-AUTOGAZ Tel. 512 170 975 Najchętniej wybierane biuro nieruchomości z licencją państwową i ubezpieczeniem www.abakus-nieruchomosci.pl zapraszamy kupujących i Sprzedających (obok Związkowca) tel. 661-841-555 www.abakus-nieruchomosci.pl KONSERWACJA podwozia, 883080883. I piętro, 2 pok. balkon, szybkie wydanie rej. Jagoszewskiego 205 000,- do negocjacji rej. Spasowskiego, Kołłątaja 3 pok., loggia, 303 000,- dom Ro ko sowo tylko 428 000,- szybkie wydanie Finanse biznes KREDYTY, POŻYCZKI KREDYT 50 000 zł, rata 572, 730809809 KREDYTY tanio. Słupsk, 59/842-92-38. POŻYCZKI z dowozem -pierwsza za darmo tel. 511-030-295 UPADŁOŚĆ konsumencka 943473286. ZATRUDNIĘ FRYZJERKĘ męską 607-624-427 MALOWANIE, DOCIEPLENIA -Niemcy- praca od zaraz. Telefon: 774270543 lub 662187368. Cert 9875 OPIEKUNKI do Niemiec tel. 730497770 www.ambercare24.pl dzisiaj 70 ofert! OPIEKUNKI osób starszych do Niemiec zatrudnimy, 600-600-076, 669-826-082 lub 507-514-952 PANA ok.60 lat do pracy na fermie drobiu, z zamieszkaniem, 789255662 Zdrowie GINEKOLOGIA A - Z, 515417467 farm.ginekolog STOMATOLOGIA STOMATOLOGIA specjalistyczna: dzieci i dorośli, anestezjolog, protetyka. K-lin, ul. Małopolska 1"B" tel. 94/343-84-68. Również w soboty. INNE SPECJALIZACJE ALKOHOLIZM-esperal 602-773-762 ALKOHOLOWE odtrucia 509-306-317. Usługi AGD RTV FOTO 59/8430465 Serwis RTV, LCD, plazma PRALKI Naprawa w domu. 603-775-878 BUDOWLANO-REMONTOWE BALUSTRADY bramy 602 825699. DACHY- dekarstwo 94/3412184 Stany surowe 94/3412184 Suche zabudowy 94/3412184. PŁYTKI układanie tel. 508-011-742. REMONTY od A do Z tel. 660-683-933 9k USŁUGI glazur., łazienki 696498391 INSTALACYJNE CO. hydraul. wod. kan. 515-708-887 HYDRAULICZNE, tel. 607-703-135. USŁUGI hydrauliczne tel. 699-701-503 PORZĄDKOWE SPRZĄTANIE strychów, garaży piwnic, wywóz starych mebli oraz gruzu w big bagach, 607-703-135. PRZEPROWADZKI 609675935-PRZEPROWADZKI24/7 Turystyka ANGLIA, osoby + paczki, z adresu na adres, w każdy piątek, tel. 503198450 NIEMCY, HOLANDIA, BELGIA, codziennie z domu pod dom, Trans Glass Okonek, tel. 503198 446, 672669491 Różne KILKADZIESIĄT TYSIĘCY ZŁOTYCH zapłacę za zbiór znaczków CHINY 1949-68. TEL: 606 518 273. Rolnicze MASZYNY ROLNICZE KUMĘ ciągniki, przyczepy, maszyny rolne. Tel. 602 811423. PŁODY ROLNE KUPIĘ łubin,grykę,pełuszkę,itp TEL 604250237 ZWIERZĘTA HODOWLANE MŁODE krowy sprzedam, 517023362. Towarzyskie AKTYWNA dojrzała. 507-719-333. GK ATRAKCYJNA dla dojrzałych 661177611 WEJDŹ NA GRATKAPL . Największy portal QCKQ ogłoszeń naprawdę ważnych BURMISTRZ POŁCZYNA-ZDROJU informuje, że na tablicy ogłoszeń l rzędu Miejskiego w Polczynie-Zdroju przy IM. Wolności 3-4 oraz na stronie internetowej zostały opublikowane wykazy nieruchomości przeznaczonych do: 1) użyczenia w trybie bezprzetargowym: - wolny lokal użytkowy, położony w miejscowości Łęgi 21, gm. Połczyn-Zdrój; 2) dzierżawy w trybie przetargowym: - działka gruntu nr 446/1 (część) o pow. 0,1398 ha, położona w obr. 004 Polczyna-Zdroju; 3) sprzedaży w trybie przetargowym : - działka nr 189/13 o pow. 0,1043 ha, położona w obr. 006 Połczyna-Zdroju; - nieruchomość zabudowana (pałac), opisana jako działka nr 2/2 o pow. 0,3179 ha, położona w miejscowości Popielewko, gm. Połczyn-Zdrój; - nieruchomość zabudowana (była świetlica), opisana jako działka nr 72 o pow. 0,99 ha, położona w miejscowości War dyń Górny, gm. Połczyn-Zdrój; - wolny lokal użytkowy (biblioteka), położony w miejscowości Popielewo, gm. Połczyn-Zdrój; 4) sprzedaży w trybie bezprzetargowym: - działka nr 477/2 o powierzchni 0,0591 ha, położona w obr. 003 Połczyna-Zdroju. umig.polczynzdroj.ibip.pl Głos wvNLgp24jpk wwwgk244* wwwgs24j)l Piotr Grabowski Redaktor naczelny Krzysztof Nałęcz Zastępcy YnonaHusaim-Sobecka Marcin Stefanowski (internet) Dyrektor dziahi rełdamy Ewa Żelazko, tel. 94 347 35 27 Dyrektor drukami Stanisław Sikora, tel. 94 340 35 98 Dyrektor działu marietingu Robert Gromowski, teł. 94 347 3512 Prenumerata. teL94 340Tl 14 (taKoszafiński-wwwgk244)l ul. Mickiewicza 24,75-004 Koszałin,tel. 94 34735 99, fax 94 34735 40. tel. reklama 94 347 3512, redakqa.gk24@polskapress.pl, reklama.gk24@polskapress.pl GłosPomorza-wwKgpZlpi ul. Henryka Pobożnego 19, 76-200 Słupsk, teł. 59 848 8100, fax 59 848 8104. tel. reklama 059 848 8101. redakcja.gp24@polskapress.pl, reklama.gp24@połskapress.pl Głos Szczecmski - wwwgs24.pl ul. Nowy Rynek 3, 70-533 Szczecin. tel. 9148133 00. fax 91433 48 64. tel. reklama 9148133 92, redakqa.gs24@polskapress.pl reklam3.gs24@polskapress.pl ul. Ratuszowa 3/13,78-100 Kołobrzeg, tel. 94 354 50 80,łax 94 3527149 Szczecinek ul. Plac Wolności 6.78-400 Szczecinek, tel. 94 374 8818, fax 94 374 23 89 Stargani ul. Wojska Polskiego42,73-110 Stargard, tel. 91578 47 28. fax 9157817 97. reklama tel. 91578 47 28 ©® - umieszczenie takich dwóch znaków przy Artykule, w szczególności przy Aktualnym Artykule, oznacza możliwość jego dalszego rozpowszechniania tylko i wyłącznie po uiszczeniu opłaty zgodnie z cennikiem zamieszczonym na stronach www.gk24.pl/tresci, www.gp24.pl/tresci,wwwgs24.pl/tresci, i w zgodzie z postanowieniami ninięszego regulaminu. Polskie Badania Czytelnictwa Nakład Kontrolowany ZKDP P Q iuut iniutum POLSKA PRESS GRUPA WYDAWCA Polska Press Sp. z o.o. ul. Domaniewska 45,02-672 Warszawa, tel. 22 20144 00. fax: 22 2014410 Prezes zarządu Dorota Stanek Wiceprezes zarządu Dariusz Świder Członek zarządu Paweł Fąfara Członek zarządu Magdalena Chudzikiewicz Dyrektor artystyczny Tomasz Bocheński Dyrektor marketingu Sławomir Nowak, slawomir.nowak@polskapress.pl Dyrektor zarządzający biura reklamy Maciej Kossowski maciej.kossowski@polskapress.pl Dyrektor kolportażu Karol Wlazło karol.wlazlo@polskapress.pi Agencja AIP kontakt@aip24.pl Rzecznik prasowy Joanna Pazio tel. 22 20144 38, joanna. pazio@polskapress.pl 10 Zbliżenia Głos Dziennik Pomorza Sobotaniedziela, 23-24.11.2019 Łukasz Winczura lukasz.winczura@polskapress.pl Polityka W życiu Władysława Kosiniaka-Kamysza najbardziej liczą się dwie kobiety: kilkumiesięczna córka Zosia i nowa (druga) żona Paulina. Przy pięknej dentystce o jasnych włosach szef ludowców wydaje się spokojny, szczęśliwy i spełniony. Niech jednak nie zwiedzie Was filigranowa uroda i nieśmiały uśmiech Pauliny Kosiniak-Kamysz. Ta kobieta to istny wulkan energii, amatorka sportów ekstremalnych. M edia zainteresowały się nią po raz pierwszy w wakacje ubiegłego roku, gdy zaczęto ja widywać u boku lidera ludowców Władysława Kosiniaka-Kamysza. Paparazzi i portale plotkarskie wyczuły, że parę łączy dużo więcej niż koleżeńskie relacje. Szybko udało się ustalić, że piękna blondynka spotykająca się z liderem ludowców ma na imię Paulina, pochodzi z Podolan pod Gdowem (małopolskie) i z zawodu jest dentystką. W marcu publicysta Robert Mazurek - który notabene leczy zęby u pani Pauliny - zdradził na antenie RMF, że para jest już po ślubie i wkrótce zostanie rodzicami. Jak to się zaczęło? Dotarliśmy do dwóch różnych wersji, jak miało zaiskrzyć między parą. - Wszystko przez bolący ząb - śmieje się Paulina. - Późnym wieczorem zadzwonił, że boli go ząb i czy mogę pomóc. Odpowiedziałam, że pewnie. Następnego dnia siedział już u mnie na fotelu. Tak to się zaczęło - dodaje pani Kosiniak-Kamysz. - Potem zaprosiłem Paulinę do Bieniaszowic, mojej rodzinnej miejscowości, gdzie co roku nasza rodzina, wraz z przyjaciółmi, spotyka przy figurze Najświętszego Serca Pana Jezusa, ufundowanej przez mojego pradziadka Franciszka dokładnie 121 lat temu. Pamiętam dokładnie, co powiedziała Paulina, gdy przyjechała: przywiozłam wam ciasto i pogodę. To prawda, bo od razu się rozpogodziło - opowiada Kosiniak-Kamysz. - Ciasto było twoje ulubione, rabarbarowe - dodaje Paulina. Z kolei ojciec Pauliny, Zbigniew Wojas, ma nieco inną wersję: - Władek przyjechał do nas, do Podolan, na festiwal organizowany z myślą o niepełnosprawnych. Był jeszcze wtedy ministrem pracy i polityki społecznej. I chyba wtedy coś I ^ -: ^ i ' $h> ^ Władysław Kosiniak-Kamysz ze swoją (drugą) żoną, Pauliną. Piękna blondynka jest dentystką. Jej ojciec to ludowiec, wójt Gdowa Tajemnicza żona prezesa: Paulina Kosiniak-Kamysz po raz pierwszy między nimi zaiskrzyło - twierdzi. Od soboty, 4 maja, są szczęśliwymi rodzicami. Zosia Rita Kosiniak-Kamysz urodziła się o godz. 23.05 w jednym z warszawskich szpitali. Ważyła3700 g i mierzyła 57 cm. Rodzice Zosi krótko zastanawiali się nad wyborem imienia dla swojej latorośli. - Mama teściowej ma na imię Zofia, więc jakaś tradycja rodzinna jest. Ale Zosia, bez względu na wszystko, to najpiękniejsze imię świata - mówił nam wówczas rozpromieniony Władysław Kosiniak-Kamysz. Byli sobie od dawna pisani? Patrząc na życiorysy obojga, łatwo znaleźć wiele stycznych punktów. Paulina, podobnie jak jej małżonek, pochodzi z bardzo „rozpolitykowanej" rodziny. Jej tata od 17 lat jest wójtem gminy Gdów. No i oczywiście działa w PSL-u. Co ciekawe, z obecnym zięciem poznał się wiele lat temu. Od dawna są ze sobą po imieniu. Przyjechała do rodzinnej miejscowości Kosiniaka-Kamysza. - Przywiozłam ciasto 5 dobrą pogodę-powiedziała - Paulina doskonale rozumie zaangażowanie Władysława w politykę i ze wszystkich sił go wspiera, co doskonale było widać podczas kampanii parlamentarnej - mówi znajomy pary. Z ust pani Kosiniakowej padła niedawno deklaraqa, że nie odstąpi na krok męża w ewentualnej kampanii prezydenckiej. Ostatnio parę widziano natomiast na Zaduszkach Witosowych w Wierzchosławicach. Paulina - podobnie jak mama Władka - z wykształcenia jest stomatologiem. Ukończyła Śląski Uniwersytet Medyczny. Pracowała w jednej z warszawskich klinik ortodontycznych. Wszędzie jej było pełno... W rodzinnych Podolanach wszyscy pamiętają Paulinę jako osobę o niezwykłej aktywności, której „znakiem firmowym" był uśmiech. - Zawsze uśmiechnięta i życzliwa. Taką ją tu wszyscy znamy. Wie pan, jak przepytałem nauczycieli, którzy ją uczyli, to najczęściej padającą opinią było: po prostu normalna - mówi Ryszard Micek, dyrektor Szkoły Podstawowej im. Henryka Sienkiewicza w Zręczycach koło Gdowa, którą Paulina skończyła w 2001 roku. Paulina działała w samorządzie szkolnym i udzielała się w szkolnym wokalnym zespole „Mało Nas", z którym jeździła na wiele przeglądów. Przedstawienie jasełek, które wystawiali w Stróżach, nakręciła telewizja. - Angażowała się w wiele akcji, między innymi sprzedawała znicze, z których zysk miał zostać przeznaczony na wycieczkę szkolną do Warszawy - opowiadają jej nauczyciele. Nie potrafią wskazać, czy Paulina miała większy dryg do przedmiotów humanistycz- nych czy też - po mamie - była ścisłowcem. - Była wszechstronnie uzdolniona, pracowita i zdyscyplinowana. Takbyłoby najprościej powiedzieć - twierdzi dyrektor Micek. Paulina nie zerwała kontaktów ze swoją podstawówką. Gdy tylko przyjeżdża w rodzinne strony, znajdzie czas na spotkanie. Z Fundacją Wiewiórki Julii prowadziła programy profilaktyczne. Urodził się w Krakowie w 1981 r., samorządowiec z zawodu lekarz Z sercem na dłoni Obok uśmiechu znakiem rozpoznawczym Pauliny Kosiniak-Kamysz jest działalność charytatywna. Jest wolontariuszką w Fundacji Wiewiórki Julii, która zapewnia opiekę stomatologiczną chorym dzieciom. - Zaczęło się od tego, że z tatą postanowiliśmy przebadać dzieci w naszej gminie. Odezwaliśmy się do fundacji. Zgodzili się i wspólnie zrobiliśmy badania dla wszystkich szkół. I tak już z nimi zostałam - opowiada Paulina. Wraz z fundacją kilka razy do roku latała do Armenii, by w Erywaniu leczyć niepełnosprawne dzieci z domu dziecka. Opiekowała się też podopiecznymi Kliniki Budzik powołanej przez Fundację Ewy Błaszczyk „A kogo?". Do dzieciaków jeździła, jeszcze będąc w ciąży z Zosią. Znajomi pary mówią, że to właśnie wolontariat i pomoc potrzebującym mogły ich jeszcze bardziej zbliżyć ich do siebie. Kosiniak-Kamysz przez wiele lat działał w krakowskim stowarzyszeniu wolontariuszy św. Eliasza. Jako lekarz pomagał pielgrzymom podczas Światowych Dni Młodzieży w 2016 roku. Ogień i woda? Władysław Kosiniak-Kamysz ma opinię człowieka opanowanego i spokojnego. Rzadko można go zobaczyć zdenerwowanego. Jako polityk też prezentuje się jako koncyliacyjny i raczej szukający zgody niż zwady. Ze sportów podwyższonego ryzyka - tylko jazda konna, i to w przeszłości. Spokojny, wyważony, rozsądny. Tak postrzegają go Polacy. Z kolei Paulina to istny wulkan. Ma na koncie skok ze spadochronem, latała szybowcem, awionetką i na paralotni. Pilotowała śmigłowiec. Warto dodać, że jej brat to zawodowy pilot. Sama Paulina jest brązową medalistką Mistrzostw Polski Lekarzy w biegu na 100 metrów. Ćwiczyła też szermierkę. Jako uczennica gimnazjum w Gdowie poleciała największym w Europie balonem, który zawitał do jej rodzinnych Podolan. Po ojcu odziedziczyła pasję do żeglowania na Mazurach. Jakiś czas temu zrobiła patent żeglarski. Przyjaciele rodziny żartobliwie twierdzą, że zamiłowanie do sportów ekstremalnych może Paulinie przydać się w polityce. Tym bardziej że -na fali rosnącego poparcia dla Polskiego Stronnictwa Ludowego - coraz więcej komentatorów widzi ją w garsonkach pani premier, a nawet pierwszej damy. A to, w pewnym sensie, też jest sportem ekstremalnym. W każdym razie wymaga nie mniej odwagi, wewnętrznej siły i opanowania.©® Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 23-24.11.2019 Polski hit w Serie A, w Anglii powrót człowieka wyjątkowego Hubert Zdankiewicz @Skibowy Piłka nożna To będzie sobota pełna hitów. Milan zmierzy się z Napoli, Krzysztof Piątek będzie musiał powalczyć o odzyskanie zaufania kibiców. W tym samym czasie Manchester City zagra z Chelsea. Wydarzeniem weekendu będzie powrót na ławkę trenerską Jose Mourinho. Krzysztof Piątek debiutował w barwach AC Milan przeciwko Napoli. Zagrał obiecujący kwadrans, kilka dni później - również z Napoli (tyle że w Pucharze Włoch) - zagrał w pierwszym składzie i strzelił dwa gole. To Azzurri spod Wezuwiusza byli trampoliną polskiego napastnika i początkiem okrzyków „Pio, Pio, Pio!" na trybunach San Siro. Teraz polski napastnik jest w zupełnie innej sytuaqi. Wtym sezonie strzelił tylko trzy gole dla Milanu (wtym dwa z rzutów karnych), a ostatnimi wypowiedziami wywołał burzę we Włoszech. - W piłce chodzi o to, żeby cały czas stawiać sobie nowe cele. Kosztowałem 38 milionów, teraz chcę zrobić wszystko, żeby przy kolejnym transferze to było 60-70 milionów. Trzeba do tego dążyć, trzeba mieć ambicje - mówił Piątek wrozmowie z TVP, a media w Italii nie zostawiły na Polaku suchej nitki, „La Ga-zetta delio Sport" pisze, że ma miesiąc na powrót do formy. Ponoć Zlatan Ibrahimović pali się do powrotu do Milanu. Piątek musi zmienić się teraz w strażaka, który w czerwonej części Mediolanu zgasi kilka pożarów. Milan musi zacząć strzelać, bo w tym sezonie jest szóstą najgorzej trafiającą do siatki dru- Piątek zdobył na razie w tym sezonie tylko trzy bramki dla Milanu żynąwSerie*. Znów ma pomóc Napoli, zespół w równie sporych tarapatach. Jego ostatnie cztery ligowe spotkania to trzy remisy i porażka, drużyna jest skłócona z władzami, między młotem a kowadłem stoi trener Carlo Ancelotti. „La Repubblica" donosi, że jego przyszłość zależy od meczu z Milanem oraz od starcia z Iiverpoolem wlidze Mistrzów (w najbliższą środę). Arkadiusz Milik nie pomoże Ancelottiemu, bo z Milanem nie zagra z powodu kontuzji mięśni brzucha. W pierwszym składzie drużyny z Neapolu powinien pojawić się za to Piotr Zieliński. Największym hitem 13. kolejki Premier League będzie spotkanie Manchesteru City z Chelsea, ale to powrót na ławkę trenerską Jose Mourinho będzie największym wydarzeniem tej serii spotkań na Wyspach. Portugalczyk został zwolniony w grudniu 2018 roku z Manchesteru United i od tamtej pory zajmował się jedynie rolą eksperta Sky Sports. We wtorek podpisał kontrakt z Tottenhamem. Koguty z północnego Londynu są dopiero na 14. miejscu w Premier League. - W tym sezonie na pewno nie wygramy ligi. W następnym? Może. Czy atmosfera wldubie „siadła" po przegranym finale Ligi Mistrzów? Nie wiem, nigdy nie przegrałem finału Ligi Mistrzów - rzucił w ^voim stylu „Mou" napierwszej konferencji. W sobotnie popołudnie jego piłkarze zagrają z West Ham United, zespołem pogrążonym w jeszcze większym kryzysie. Młoty nie wygrały meczu od 22 września. Po wygftnej z Manchesterem iftdted 2:0 zanotowały dwa remisy i pięć porażek. Nic na to nie może poradzić kon-tuzjowany Łukasz Fabiański. Bramkarz WHU dochodzi do zdrowia po operacji stawu biodrowego. Na WHU i Tottenham z góry patrzą piłkarze Manchesteru City i Chelsea. The Citizens jednak również mają problemy z bramkarzem. Pod znakiem zapytania stoi występ Edersona. Aymeric Laporte i Oleksandr Zinchenko nadal są konturowani, za internetowe żarty z Benjamina Mendy'ego na jedno spotkanie zawieszono Bernardo Silvę. Porażka z Liverpoolem sprawiła, że mistrzowie Anglii mają już do The Reds dziewięć punktów straty. Na kolejną wpadkę nie ma miejsca. W Chelsea trwa za to spokojna praca Franka Lampar-da. Odmłodzony zespół The Blues jest trzeci w tabeli, a na Anglika spływa lawina pochwał. - Bardzo żałuję, że nie mogę zagrać w zespole prowadzonym przez Franka Lamparda. Robi w Chelsea doskonałą robotę i mocno w niego wierzę - zachwalał w rozmowie z telewizją Sky Sports Anglika Eden Hazard, od lata piłkarz Realu Madryt, wcześniej grający w Chelsea. Również z Lampardem. W Niemczech kolejny sprawdzian dla Hansiego Flicka. Ba-yemoficjalnieogłosiłgo tymczasowym trenerem i rzucił się w poszukiwani nowego. Mówi się o powrocie Pepa Guardioli lub zatrudnieniu Mauricio Po-chettino. Spotkanie z Fortuną Dusseldorf powinnobyć kolejną szansą na gole Roberta Lewandowskiego. Przed przerwą na mecze kadry licznik „Lewego" zatrzymał się na osiemnastu występach i 23 golach. Wizyta mistrzów Niemiec w Dusseldorfie również w sobotę. ©® Obaj sobotni rywale podkreślają, że walczą dla chorych córek Wilder zapowiada fajerwerki w Las Vegas Boks Tomasz Dębek Twitter: @themback Deontay Wilder (41-0-1.40 KO) stanie w sobotę do 10. obrony tytułu mistrza świata WBC wagi ciężkiej. Jego rywalem będzie Kubańczyk Luis Ortiz (31-1.26 KO). ..Bronze Bomber" zapowiada kolejny nokaut. Zaplanował też już dwa następne pojedynki. Mistrz WBC wagi ciężkiej Deontay Wilder nie należy do sportowców, którzy zbyt często gryzą się w język. Swego czasu opowiadał, że obawiał się, że zabił w ringu Artura Szpilkę (w styczniu 2016 r.), później wielokrotnie powtarzał, że wisienką na torcie jego kariery będzie pobicie któregoś z rywali na śmierć. Do sobotniego rywala, Luisa Ortiza, podchodzi jednak ze sporym szacunkiem. Może dlatego, że w marcu ubiegłego roku Kubańczyk sprawił mu wiele problemów, zanim zdołał go znokautować w 10. rundzie. Wilder twierdzijednak, że Ortiz jest mu bliski z innego powodu. - Obaj mamy chore córki. Ich leczenie jest kosztowne. Widzę w nim ojca, który kocha swoją rodzinę i musi na nią zarabiać. Tak samo jak ja. Dlatego uzna- łem, że muszę dać mu szansę rewanżu - podkreśla Wilder, którego córka Naieya urodziła się z rozszczepem kręgosłupa. Z kolei Lismercedes Ortiz cierpi na rzadką chorobę skóry. - Mogłem powiedzieć, że już go pokonałem i chcę walczyć z kimś innym. Znam jednak jego sytuację i chciałem dać mu zarobić. Nie znaczy to, że będę się nad nim litował w ringu. Znokautuję go jak pozostałych rywali, ale przynajmniej dostanie za to dobre pieniądze - podkreśla „Bronze Bomber". Mimo większego niż do poprzednich przeciwników szacunku, Wilder jest bardzo pewny siebie. Już podpisał kontrakt na kolejną walkę, rewanż z Anglikiem Tysonem Furyrn (29-O-1,20 KO), z którym zremisował w grudniu 2018. - Znokautuję Ortiza i Fur/ego, a później zmierzę się ze zwycięzcą walki Andy Ruiz Jr -Anthony Joshua [7 grudnia, stawką pasy WBA,WBOiIBF należące do Amerykanina - red.]. Mam nadzieję, że wygra Ruiz. Należymy do tej samej grupy promotorskiej, łatwiej będzie zorganizować naszą walkę o tytuł niekwestionowanego mistrza świata - zapowiada Wilder. Transmisja walki Wilder - Ortiz wTVPSport, od5.40 wno-cy z soboty na niedzielę. ©® Nie będę bawił się we , ale jestem przygotowany Rozmowa Przemysław Franczak Podejdę do tego konkursu jak do każdego innego. Z chłodną głową i z pełną motywacją-mówi przed startem Pucharu Świata 2Mełni Dawid Kubacki. Dawki Kubacki, mistrz świa-tazSeefełd Tak będą zapowiadać pana teraz na zawodach Pucharu świata. Start nowego sezon wywołuje upana jakieś nowe emocje? Myślę, że jest podobnie. W ubiegłym sezonie w kilku konkursach wziąłem udział już jako mistrz świata, więc to nie będzie nowość. W przygotowaniach, w podejściu do treningu czy zawodów nic to nie zmienia. Może mała różnica jest taka, że dzięki sukcesom mogę czuć się trochę bardziej pewny siebie. Dobre wyniki zawsze są budujące. Poprzedni sezon dużo zmie- niłwpanawżytiu? Trudnopowiedzieć. Jeśli chodzi o popularność, telefony zaproszeniami do udziału w telewizyjnych programach czy imprezach, to nie zauwa- żyłem wielkiej różnicy. Zmiany w życiu były spore, ale prywatne i zaplanowane już wcześniej (w maju Dawid Kubacki wziął ślub - red.). Tamten sezon na pewno był dla mnie udany, dał sporo satysfakqi, choć to nie był wcale szczyt moich możliwości. Czułem, że wciąż są rezerwy i mam jeszcze sporo elementów do poprawy. Pracę wykonałem dobrze, ale nie bardzo dobrze. Wiosną zabrałem się więc do roboty, by przygotować się jeszcze solidniej. Udało się? Przekonamy się w Wiśle. Teraz czasu na wielkie poprawki już nie ma, co najwyżej można doszlifować detale. Główną bazę, którą mieliśręy wypracować, już wypracowaliśmy. Jakie to da wyniki - nie wiem, nigdy nie lubiłem bawić się we wróżkę. Jestem jednak spokojny o swoją formę, bo ostatnie miesiące przepracowałem bardzo solidnie. W ogóle w całej grupie jest bardzo pozytywne nastawienie. Wkadrze nie czuć nerwów? Nie, myślę, że podchodzimy do sprawy spokojnie. Nie po raz pierwszy rozpoczynamy tutaj sezon, więc nie ma elementu zaskoczenia. Podejdę do tego konkursu jak do każdego innego. Z chłodną głową i z pełną motywacją. Plan transmisji TV Sobota, 23 listopada - Eurosport 1, godz. 15:10; TVP1, godz. 16:00 - konkurs drużynowy_ Niedziela, 24 listopada - Eurosport 1, godz. 10:45; TVP1, godz. 11:30 - konkurs indywidualny Transmisje z wszystkich kwalifikacji i konkursów Pucharu Świata w sezonie 2019/2020 w kanałach Eurosport i Eurosport Player_' Piątkową klasyfikację wygrał Niemiec Karl Geiger. Najlepszy z Polaków był siódmy Dawid Kubacki. Ogólnie w niedzielę wystąpi ośmiu Polaków. LOTTO PIĄTEK-22.11. GODZ. 14 MułtiMułti 3 6 8101126323846475254 5960636770747779 plus 59 Kaskada 1,3.5, 6,10,15,16,17,20,22,23,24 CZWARTEK - 21.11. GODZ. 21.40 Ekstra Pensja 4,9,17,19,30+3 Ekstra Premia 8,15,16,22,23+1 Mini Lotto 3,23,28,31,42 Lotto 2,10,27,34,35,49 Lotto Plus 23,26,29,38,39,42 Kaskada 15,6,8,9,10,12,14,19,21,22,23 Mułti Mutti 7911202225263335364447 4850515561656880 plus 68 (STEN) 12 Sport Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 23-24.11.2019 Izabela Sztachetka wygrała w Gdyni -%jh (złap) WUAIHE LUPOWE 1 Badminton Jarosław Stencel jaroslaw.stencel@polskapress.pl W Gdyni odbył się turniej Krajowy dla młodzika, młodzika młodszego i żaków z udziałem 73 zawodników z klubów całego województwa pomorskiego i zachodniopomorskiego. Zawodnicy z bytowskiej „dwójki" wybrali się na ten turniej wraz z rodzicami bez trenera Jerzego Saldata, gdyż ten pojechał z inną grupą badmin-tonistów do Solca Kujawskiego. - W najmłodszej kategorii wiekowej w jakiej była rozgrywana w tym dniu w Gdyni była kategoria Żaków Uli (rocznik 2009 i młodsi). W gronie 7 zawodniczek wystąpiły nasze dwie zawodniczki Julia Fabiszewska i najmłodsza uczestniczka tegoż turnieju Michalina Kurkowska (rocznik 2011). Dla Michaliny ten turniej miał być, dobrym treningiem i ogranie się ze starszymi o rok i dwa lata zawodniczkami, co w tym wieku jest bardzo dużą różnicą na boisku. Zaś Julia Fabiszewska miała za zadanie wskoczyć na podium w tym turnieju i dokonała tego - mówi Zawodniczki z Bytowa wystąpiły w zawodach w Gdyni trener Jerzy Saldat. „Misia" rozegrała bardzo dobre spotkania z przeciwniczkami i pomimo, że wszystkie przegrała w swojej grupie zasługuje na bardzo dobre pochwały, że nie przestraszyła się silniejszych i starszych zawodniczek od niej. W niektórych pojedynkach jak np. z Amelią Bakułą z Gdyni, gdzie przegrała naprawdę minimalnie w dwóch setach 16:21 i 20:22, to z chodziła z boiska trochę zła, że przegrała ale też zadowolona, że walczyła do samego końca o każdą lotkę. Natomiast Julia Fabiszewska w drugiej grupie eliminacyjnej wygrała jeden pojedynek i jeden przegrała zdobywając dru- gie miejsce w grupie, co dało jej w ogólnej klasyfikacji miejsce m-IV i miejsce na podium. Julia Fabiszewska w swojej grupie jedyne przegrała minimalnie z późniejsza zwyciężczynią całego turnieju Agnieszką Kopka 16:21 i 16:21. W kategorii młodzik młodszy wystąpiły w grze pojedyn- czej Julia Fabiszewska i Aleksandra Treder. Zawodniczki nasze musiały też rozgrywać nieraz swoje pojedynki ze starszymi od siebie zawodniczkami o rok i dwa lata. Niestety, Julia Fabiszewska przegrała dwa swoje pojedynJd a Aleksandra Treder wygrała jeden pojedynek i dwa minimalnie przegrała odpadając z dalszej rywalizacji w turnieju. Natomiast nasz jedyny młodzik młodszy Kryspin Garski również jako młodszy 0 rok od swoich przeciwników musiał zejść z boiska dwukrotnie pokonany i odpadając z dalszej rywalizacji. W grach podwójnych Julia i Kryspin zagrali w grze mieszanej, gdzie dwukrotnie przegrali z rywalami 1 uplasowali się na miejscu 5-6. Natomiast Aleksandra Treder zagrała z Martyną Cybulska z MKB Lednik Miastko w grze podwójnej i w stawce 5 par uplasowały się na 4. miejscu z jedną wygraną i trzema porażkami. Był to ich pierwszy wspólny start w turnieju, ale umówiły się, iż będą razem startować w następnych turniejach i myślę, ze ich gra nabierze jakiegoś porządku na boisku -mówi trener bytowski Jerzy Saldat. W kategorii młodzik w grze pojedynczej najlepiej wypadła Izabela Szlachetka, która pokonała swoje wszystkie rywalki i w finale pokonała słupszczankę reprezentującą KS Badminton School Gdynia Ewę Janik 21:9 i 21:7 zdobywając złoty medal. Natomiast Jan Kurkowski przegrał dwa swoje pojedynki. ©® Ostatni raz jesienią zagrają czwartoligowcy Złoty medal weterana M. Życzyńskiego Piłka nożna 17. kolejkę spotkań rozegrają w ten weekend nasi czwartoligowcy. Wszystkie ich spotkania zostaną rozegrane na wyjazdach. Będą to ostatnie mecze w tej rundzie. W sobotę wyjazdowe spotkanie rozegrają piłkarze Pogoni Lębork. O godz. 13.00 w Pelplinie podejmowani będą przez Wierzycę. Gospodarze to spadkowicz z HI ligi, który średnio spisuje się w obecnych rozgrywkach. Wierzyca zajmuje 12. miejsce z dorobkiem 21 punktów. Pogoń jest szósta (24 punkty). Niepokonany w tej rundzie Gryf Słupsk będzie chciał podtrzymać passę w Lipuszu. Wda podejmie słupszczan w niedzielę o godz. 13.00. Gospodarze są na 11. miejscu w tabeli z 21 punktami. Również w niedzielę, ale o 11.00 ostatni mecz w tej rundzie rozegra Jantar. Ustczan podejmować będą rezerwy gdańskiej Lechii. Punkt gości byłby ogromną niespodzianką. Też w niedzielę (godz. 13.30) w Luzinie zagra Lipniczanka z miejscowym Wikędem. ©® JAROSŁAW STENCEL Piłkarze Gryfa Słupsk jako jedyni w IV lidze są bez porażki. Teraz zagrają z Wdą w Lipuszu Mirosław Życzyński z Zapaśniczego Klubu Sportowego Miastko na najwyższym stopniu podium Zapasy W Warszawie odbyły się Mistrzostwa Polski Weteranów w zapasach w stylu klasycznym. Mirosław Życzyński z Zapaśniczego Klubu Sportowego Miastko wywalczył złoty medal w kategorii wagowej do 78 kg. W poprzednich latach Mirek zdobył brązowy medal, potem srebrny a teraz przyszedł czas na złoto. W walce finałowej pokonał wyżej notowanego zawodnika Dariusza Bańczyka (GKS Katowice) przez przewagę techniczną 12:4. - Do występów w Mistrzostwach Polski Weteranów Mirek przygotowywał się cały rok godząc pracę zawo- dową z treningami. Przed wyjazdem na MP dostał urlop z pracy, aby jak najlepiej przygotować się do startu. Złoty medal Mirka pretenduje go do występów w przyszłorocznych Mistrzostwach Świata Weteranów. Wcześniej trzeba jeszcze zaliczyć kilka występów na arenie międzynarodowej - mówił trener Kazimierz Wanke. Agata Kazimierczak (aktualnie trenuje w Pelplinie i uczy się w Starogardzie Gdańskim) wywalczyła złoty medal w Pucharze Polski Juniorek w zapasach kobiet (do lat 20). W finale pokonała Wiktorię Stanetę przez przewagę techniczną 15:5. ©® (STEN) Bytovia zagra w Łodzi Pitkanozna W niedzielę piłkarzy Bytovii Bytów czeka kolejny mecz rundy rewanżowej wił lidze. Ich przeciwnikiem w Łodzi będzie nie byle kto, bo miejscowy Widzew, który ma chrapkę na awans do I ligi. Miejscowi grają u siebie na wypełnionym po brzegi obiekcie i z całą pewnością tak też będzie w niedzielę. Początek meczu o godz. 13.05, a oglądać go będzie można na antenie TVP 3. Chociaż Widzew jeszcze nigdy w historii nie wygrał ligowego meczu z Bytovią, tym razem jest faworytem. Łodzianie są na fali wznoszącej. W ostatnich dwóch ligowych meczach zdobyli komplet punktów strzelając aż 10 goli, a nie tracąc żadnego. Z kolei Bytovia z czterech ostatnich spotkań wyjazdowych przywiozła zaledwie jeden punkt. W pierwszym meczu jesienią w Bytowie, Bytovia pokonała rywala 2:1, a jedną z bramek zdobył wtedy Karol Czubak, który z całą pewnością będzie chciał potwierdzić swoją formę i mimo krótkich występów dobrą grę w debiutanckich meczach juniorskiej reprezentacji Polski. Wśród gospodarzy najbardziej uważać trzeba na lidera strzelców ligi - Marcina Robaka (12 goli). (STEN) Deleu i jego koledzy z linii obronnych będą atakowani w Łodzi przez napastników Widzewa KUCHNIA KRZYŻÓWKA PORADY GWIAZDY magazyn Bezpłatny dodatek do gazety. Sobota, 23 listopada 2019 r. Sobie i innym stania wysoko poprzeczkę Małe co nieco na andrzejkowy wieczór STR.I4 STR. 7-tO Ł i M RM f- r W Siła wróżenia i wierzenia ; %* Łukasz Simlat 02 rodzinny druga strona Glos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 23-24.11.2019 Magdalena Baranowska-Szczepańska m.baranowska@glos.com r/J SZKLANA KULA PRAWDĘ Cl POWIE? Witamy w weekend Już w przyszły weekend bawić się będziemy na andrzejkowych imprezach. Niektórzy podchodzą do tego z wielką powagą i wierzą, że wróżby mają moc i na pewno część z nich się sprawdzi. Kilka moich koleżanek korzysta w ciągu roku z porad wróżek i jak mówią - nie ma nic lepszego od spotkania z kimś, kto widzi w kartach przyszłość. Bo, jak twierdzą, ma się czas na to, by przygotować się na coś złego lub oczekiwać dobrego. Osobiście nie przekonują mnie ich opowieści o sprawdzonych przepowiedniach, bo wydaje mi się, że wszystko da się racjonalnie wytłumaczyć. Choć temu, że przed laty robiąc materiał do gazety ze spotkania wróżek i wróżbitów, jedna z nich przepowiedziała mi męża, który będzie miał nazwisko na Sz... zaprzeczyć nie mogę! Na stronach kulinarnych polecamy pyszne i zdrowe przekąski na domowe przyjęcie. Spotkania z przyjaciółmi dobre są nie tylko przy okazji andrzejkowego wieczoru, więc przepisy na chipsy z jarmużu, pikantne tortille z golonką z kurczaka, żółtym serem i sałatą, sałatkę z szynką z cytrynowym sosem czy wspaniałe pasty, wykorzystać można przy każdej innej okazji. Smacznego! Paweł Gzyl opisuje dziś sylwetkę Łukasza Simlata. Ten wszechstronnie uzdolniony aktor młodego pokolenia przez kilka lat nie mógł znaleźć się w show-biznesie. Zajmował się więc pracami, które niewiele miały wspólnego ze sztuką. Odkąd jednak udało mu się przebić, nie schodzi z ekranów. I jak mówi, stawia wysokie wymagania nie tylko sobie, ale i całej ekipie pracującej przy każdym projekcie, w którym uczestniczy. Na stronach dla miłośników pupili piszemy dziś o tym, jak w domu założyć akwarium, a także, jak rozpoznać ciążę u kotki i dlaczego warto serwować psu karmę, a nie domowe jedzenie. Polecam jak zwykle ciekawostki i krzyżówkę. m Raport Koalicji Bezpieczni w Pracy 85 procent polskich pracowników odczuwa stres w pracy Według raportu „Bezpieczeństwo Pracy w Polsce 2019", przygotowanego na zlecenie Koalicji Bezpieczni w Pracy wśród pracowników biurowych i fizyczno-umysłowych, 29 proc. odczuwa stres w miejscu pracy od czasu do czasu, 42. proc. często, a 14 proc. cały czas. Ma to negatywny wpływ nie tylko na atmosferę w pracy, ale również zwiększa ryzyko wypadków. 87 proc. respondentów przyznało, że jeśli miałoby wybór, zdecydowałoby się na pracę w miejscu oferującym niższą płacę, ale lepsze warunki psychospołeczne. - Ogólna atmosfera wpływa nie tylko na efektywność wykonywania zadań, ale i satysfakcję pracowników, ich poczucie przynależności do zespołu i zdrowie psychiczne - mówi Przemysław Tomaszewski, ekspert Koalicji Bezpieczni w Pracy. Potwierdzają to wyniki raportu, w którym respondenci wśród czynników mających wpływ na efektywność pracy na pierwszym miejscu wskazywali atmosferę (53 proc.), a na drugim stres (49 proc). Jednocześnie 53 proc. osób przyznało, że w ich miejscu pracy dochodzi do rezygnacji z pracy z powodu warunków, takich jak stres, presja czy godziny pracy. Dlaczego Polacy stresują się w pracy? Respondenci wśród przyczyn stresu w pracy najrzadziej wskazywali na lęk przed utratą pracy i niepewność zatrudnienia (21 proc.) oraz relacje i interakcje z przełożonym czy innymi pracownikami (18 proc.). Znacznie częściej pojawiały się takie odpowiedzi, jak niewystarczające wynagrodzenie za wykonywaną pracę (31 proc.) oraz odpowiedzialność zawodowa, obawa przed wyrządzeniem szkody, straty, krzywdy (30 proc.). Najwięcej respondentów wskazała na jeszcze inne kwestie: presję czasu, zbyt mało czasu na wykonanie zadań (39 proc.) oraz nadmiar obowiązków, „przeładowanie" pracą (37 proc.). Na te problemy zwrócili uwagę pracownicy wszystkich branż, od budownictwa przez handel po administrację. (mara) „Najbardziej mnie kręci w tym zawodzie to, że nigdy nie się nie jest drugi raz w tym samym miejscu". Łukasz Simlat. aktor | WARTO WlEDZtEC] Hampmtia społeczna Jak rozmawiać z córką 0 dojrzewaniu Kwestia miesiączki wciąż wywołuje w kobietach poczucie wstydu 1 zakłopotania. Trudno im o tym rozmawiać nawet z córkami. To problem, bo dziewczynki, które nie otrzymują potrzebnej im wiedzy i wsparcia od mamy, bazują na informacjach wyszukanych w Internecie lub zaczerpniętych od starszych koleżanek. A to mama powinna być „przewodniczką emocjonalną", osobą, do której dziewczynka będzie mogła przyjść z każdym problemem czy wątpliwościami. - W wielu polskich domach nadal nie rozmawia się o dojrzewaniu i towarzyszących mu trudnych dla młodego człowieka zmianach. Mamy liczą, że dzieci wszystkiego dowiedzą się w szkole. Oczywiście w podstawie programowej są zajęcia z biologii oraz dodatkowe - wychowanie do życia w rodzinie, ale jak pokazuje moje wieloletnie doświadczenie, to zdecydowanie za mato. Wiele mam wciąż nie wie, jak zareagować, gdy córka dostanie pierwszą miesiączkę - podkreśla Agnieszka Górecka, pedagożka, edukatorka seksualna i wiceprezeska Fundacji Edukacji Społecznej, ekspert kampanii Porozmawiajmy Mamo. Wszystkie mamy zainteresowane uzyskaniem rzetelnych porad dotyczących prowadzenia rozmów z córkami na temat dojrzewania, znajdą je na platformie edukacyjnej: www.porozmawiajmyma-mo.pl i fanpage'u kampanii na Facebooku. Na nim dostępne są także nagrania z eksperckich webinarów adresowanych do mam dorastających córek, podczas których poruszone zostały zagadnienia takie, jak m.in.: menstruacja jako temat tabu w społeczeństwie i rodzinie; fizjologia miesiączki; o rozmowie matki i córki - praktycznie wskazówki; ból menstruacyjny. - Pytania i zagadnienia, które pojawiły się ze strony wielu mam w trakcie webinarów, potwierdzają - wciąż jest wiele rodzin, w których nie rozmawia się o miesiączce ze swoimi dziećmi, z bardzo różnych powodów. Czasem wynika to z powielania zachowań, których mamy doświadczały w domu rodzinnym, często również menstruacja budzi dyskomfort, wstyd. Zapewniam, że nad tym wszystkim można zapanować, a przede wszystkim warto to zrobić. Siła, wiedza i pewność siebie, które mama może zapewnić dojrzewającemu dziecku poprzez otwarte rozmowy, są bezcenne - przekonuje Agnieszka Górecka. (mara) Motorolapokazała najnowszą wersję swoj ego legendarnego telefonu z klapką - Razr. To smartfon z Androidem i składanym, elastycznym ekranem. Klasyczna Moto RAZR trafiła na amerykański rynek w 2004 roku i sprzedała się w USA w liczbie 130 milionów egzemplarzy. Nad nową Razr pracowano od 2015 r. W początkowych fazach testów konsumenckich firma opracowała i przetestowała ponad 20 prototypów. Okazało się, że konstrukcja z klapką jest rozwiązaniem najlepszym. Motorola opatentowała zawias bez odstępów, który umożliwia dopasowanie obu stron polimerowego ekranu do zamkniętej obudowy i chronigo przed zanieczyszczeniami. Smartfon ma dwa ekrany - oprócz rozkładanego wyświetlacza Flex View oprzekątnęj 6,2 cala i proporcjach obrazu 21:9 jest też zewnętrzny panel Quick View o przekątnej 2,7 cala, pozwalający m.in. nawiązywać połączenia, odpowiadać na wiadomości czy płacić zbliżenio-wo. Moto Razr kosztowaćbędzie 1599euro. Smartfon dostępny będzie także w Polsce. (Lis) WARTO WIEDZIEĆ Kapusta Zdrowe liście Kapusta to warzywo o bardzo wysokich walorach odżywczych i dietetycznych. Dzięki swojej niskoka-bryczności (jej 100 g ma zaledwie 40 kcal) wykorzystywana jest w rozmaitych dietach odchudzających. Podobnie jak inne warzywa kapustne zawiera sułfbrafan, związek o działaniu antyrakowym. Świeża jest bogatym źródłem witaminy C oraz, już w mniejszych ilościach, witamin A, BI B2, PP, a także składników mineralnych takich jak: potas, wapń, magnez, żelazo. Zawiera również ważne dla naszego zdrowia składniki odżywcze. (MIKO) Kgmusta W kuchni i w apteczce Podobno kapusta leczy kaca, choroby stawów, zapobiega anemii i obrzękom, podnosi odporność i zapewnia piękne włosy, skórę i paznokcie. Qervsoia jest znakomitym dodatkiem do pieczonego drobiu i zrazów wołowych. Pekińska jest idealna na surówki, a także można ją faszerować. Bardzo smaczna jest również kapusta wioska, którą możemy gotować w całości. Inne cechy tego warzywa sprawiły, że chętnie wykorzystywano je w mecfycynie ludowej. Liście kapusty (najlepiej lekko zbite) dezynfekują i ułatwiają gojenie ran, oparzeń, łagodzą skutki ukąszeń owadów, bóle reumatyczne. Uważano nawet, że mają dobroczynny wpływ na odciski i haluksy. (miko) kapusta Kiszona jeszcze lepsza Kapusta kiszona ma właściwości przećwbakteryjne i przeciwwiru-sowe, bo zawiera dużo witaminyC. Sokz niej nie tylko pomaga przyza-parciach, ale teżdziała dobrze na naszą wątrobę, żołądekiśledzionę. Picie go wzmacnia odporność, prze-ciwdziała anemii i obrzękom spowodowanym nadmiernym zatrzymywaniem płynów worganizmie. To także dobry lek na wrzody żołądka. Kiszona kapustajestteżmnią kaloryczna od tej surowej i \żą strawna. Kwas mlekowy orazjego bakterie przyczyniają się do regulacji trawienia oraz usprawniają pracę układu pokarmowego. Bakterie ułatwiając rozkład pożywienia obniżają poziom złego cholesterolu, (mwo) Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 23-24.11.2019 rodzinny zdrowie 03 Mamo - potrafię się już uśmiecnać do ciebie uec w drugim ITIDaS3uOrK2 )owiada o tym okresie ta na medal Oprać Anna Czerny-Marecka anna.marecka@polskdpress.pl Jak rozwija się malec w drugim miesiącu życia - opisuje Anna Wojtyła, położna i am-basadorka kampanii „Położna na medal". Dwumiesięczne dziecko to już nie noworodek, tylko niemowlak. Dziecko, które codziennie uczy się czegoś nowego. Po pierwszym miesiącu noworodek staje się bardziej ruchliwy, jednak jego ruchy nie są jeszcze skoordynowane. Maluch staje się coraz bardziej komunikatywny Dwa miesiące wystarczyły, by dziecko zrobiło wielkie postępy w rozwoju, co widzimy w taki sposób: • Piąstki miesięcznego dziecka nie są już tak mocno zaciśnięte oraz prostuje ono paluszki. • Zaczyna też powoli prostować zgięte nóżki. • Kiedy nie śpi, najchętniej obserwuje twarze rodziców, bliskich. Jeśli nie ma ich w pobliżu, wpatruje się we wszystkie przedmioty, które znajdują się niedaleko, szczególnie przyciągają jego wzrok wyraźne kontrasty kolorystyczne. • W swoim zachowaniu dzieci zaczynają pokazywać indywidualny temperament. Jedne energicznie reagują mmm To prowadzona od 2014 roku kampania społeczno- edukacyjna zwracająca uwagę na kwestie związane z koniecznością podnoszenia standardów i jakości opieki okołoporodowej w Polsce poprzez edukację i promocję dobrych praktyk. Istotną kwestią kampanii jest również podnoszenie świadomości społecznej na temat roli położnych w opiece okołoporodowej. Jednym z kluczowych elementów kampanii jest W V Drugi miesiąc - to już nie noworodek, lecz niemowlak na nowe bodźce, ekspresyjnie poruszając kończynami, inne objawy radości mają wyraźniej spokojniejsze. • Leżąc na pleckach, potrafi podnosić głowę, zbliżając się do konta 45 stopni. Podczas noszenia w pozycji pionowej próbuje stabilnie utrzymać głowę. • Dziecko zaczyna się komunikować z otoczeniem-na swój sposób, to znaczy mówić, gruchać: „ee", „aa", oraz głużyć - czyli wydawać gardłowe dźwięki w rodzaju „eehe". • Niemowlę w drugim miesiącu życia doskonali widzenie obuoczne, widzi z większej odległości, potrafi konkurs na najlepszą położną w Polsce. Głosy na nominowane położne można oddawać do 31 grudnia na stronie www.poloznanamedal.info. Patronat honorowy nad kampanią i konkursem objęła Naczelna Rada Pielęgniarek i Położnych. Patronat merytoryczny sprawują: Polskie Towarzystwo Położnych, Fundacja Rodzić po Ludzku oraz Stowarzyszenie Dobrze Urodzeni. nie tylko śledzić wzrokiem pokazywaną mu zabawkę, ale i przekręcać za nią świadomie głowę. • Rozwijają się zaawansowane reakcje układu nerwowego, a dowodem na to są pojawiające się w 5. tygodniu życia dziecka pierwsze łzy. Zaraz po porodzie gruczoły łzowe nie są aktywne, dlatego tak ważna jest ich pielęgnacja w pierwszych tygodniach życia dziecka. • W okresie pomiędzy 6. a 8. tygodniem życia dziecka pojawia się pierwszy świadomy uśmiech (w odpowiedzi na uśmiech rodzica). Ten moment jest bardzo często wyjątkowym wydarzeniem w każdym domu. • Pod koniec drugiego miesiąca życia dziecko potrafi potrzymać w rączce podaną grzechotkę i przypatrywać się jej przez dłuższą chwilę. • Wsłuchuje się w otaczające go odgłosy i odwraca główkę w kierunku źródła dźwięku. Większe zwracanie uwagi na bodźce dźwiękowe. Rytm dnia dziecka staje się przewidywalny - Twoje dziecko od dnia narodzin bardzo się zmieniło -przede wszystkim nabrało niemowlęcych kształtów. W znacznym stopniu zwiększyła się ilość tkanki podskórnej, dziecko ma gładką i napiętą skórę. Dziecko ze śpią- cego, płaczącego noworodka powoli zmienia się w niemowlę, które coraz więcej rozumie i coraz więcej potrafi -mówi położna Anna Wojtyła. W ciągu pierwszych tygodni życia malec zrobił niesamowite postępy, które są szczególnie zauważalne w tym okresie. Przede wszystkim jego rytm dnia staje się bardziej przewidywalny. Śpi w określonych godzinach, w nocy budzi się zwykle o podobnych porach. W ciągu dnia potrafi już zachowywać dłuższe przerwy między drzemkami, potrafi też czuwać, czyli rozgląda się, poznając tym samym otoczenie. Zaczyna go interesować jego najbliższe środowisko: zabawki zawieszone przy łóżeczku, światło padające z okna, kolorowe przedmioty, które znajdują się w zasięgu jego wzroku. Najuważniej obserwuje swoich bliskich - mamę i tatę - podczas karmienia, przewijania, zabawy. Dziecko staje się bardzo towarzyskie, bardzo lubi, gdy bierze się go na ręce -dzięki temu może podziwiać świat z pozycji pionowej i nie ma dla niego znaczenia, czy trzy-ma go jego mama, tata czy ciocia, bo nie boi się obcych, choć potrafi już na tym etapie ich odróżnić. Okazywanie emocji to nadal jedyny język dziecka. DIETA MALUSZKA Warzywa wprowadzamy jako pierwsze W diecie niemowlaka nie ma miejsca na ciastka i cukierki Cukrzyca jest jedną z 10 najważniejszych chorób przewlekłych na świecie. Stanowi problem nie tylko wśród dorosłych. ale również wśród najmłodszych-już 75% polskich dzieci pol. roku życia spożywa nadmierną ilość cukru! Nie każdy zdaje sobie sprawę, że kluczową rolę w profilaktyce cukrzycy odgrywają pierwsze lata życia (a nawet okres płodowy) i sposób żywienia w tym czasie. Istnieją doniesienia, które potwierdzają większe ryzyko rozwoju nietolerancji glukozy, nadwagi, a nawet zespołu metabolicznego, a w konsekwencji cukrzycy typu 2 w dzieciństwie u dzieci, których matki miały stwierdzoną cukrzycę, w tym cukrzycę ciężarnych. W przypadku kobiet ze zdiag-nozowaną chorobą przed ciążą lub w jej trakcie, mamy powinny zwracać szczególną uwagę na sposób żywienia swojego dziecka. Profilaktyka ważna już od najmłodszych lat Ważnym czynnikiem zapobiegającym rozwojowi cukrzycy jest kolejność wprowadzania nowych produktów do diety dziecka karmionego mlekiem matki. Rozszerzanie jadłospisu niemowlęcia należy rozpocząć od warzyw. Akceptacja ich wytrawnego smaku zwykle zajmuje nieco dłużej niż przyzwyczajenie do słodkich owoców. Obecność jarzyn w codziennym jadłospisie dziecka rozwija chęć sięgania po nie w dorosłym życiu. Tymczasem niedobór warzyw dotyczy diety niemal 88% polskich dzieci w wieku do lat 3! Istotne jest, aby owoce pojawiły się w jadłospisie niemowlęcia dopiero po około 2 tygodniach od momentu zaakceptowania smaku pierwszych warzyw. Jako kolejne wprowadza się produkty zbożowe, jaja, ryby, mięso i przetwory mleczne - tak, aby dieta rocznego dziecka obejmowała wszystkie podstawowe grupy spożywcze. Jak unikać nadmiaru cukru w diecie dziecka? W codziennej diecie najmłodszych nie powinno być miejsca na produkty dosładzane i wysoko przetworzone, takie jak ciastka, cukierki, słodkie napoje, chrupki, fast-food, czipsy czy paluszki. Zamiast słodyczy dobrym pomysłem na smaczny deser będą świeże lub suszone owoce, jednak ze względu na obecność w nich naturalnie występujących cukrów, należy podawać je w ograniczonych ilościach. Bezsprzecznie najlepszym sposobem na zaspokajanie pragnienia małego dziecka jest niegazowana woda, którą można podać np. z dodatkiem cytryny. Ograniczanie cukru w diecie najmłodszych jest ważne, ponieważ jego nadmiar niesie za sobą prawdopodobieństwo wykształcenia preferencji do smaku słodkiego, co może zwiększyć ryzyko rozwoju cukrzycy i innych chorób jej towarzyszących w wieku dorosłym. Ponadto zbyt duża ilość cukru wpływa na zaburzenia łaknienia, problemy ze strony układu pokarmowego (np. zaparcia lub kolki), prowadzi do próchnicy, a także może wywoływać problemy z koncentracją czy snem. Właściwy sposób żywienia dla rodzica może stanowić nie lada wyzwanie. Z myślą o nich powstał kalendarz żywienia dziecka w 1000 pierwszych dni (0-36. miesiąc życia). Znajdziecie go na stronie internetowej: https://i000dni.pl/kalendarz-zywienia. 04 rodzinny zdrowie Głos Dziennik Pomorza Sobota niedziela, 23-24.11.2019 ZDROWE SPA Na jesienną chandrę Zabiegi, które rozgrzeją ciało i poprawią nastrój Jesienna chandra to sezonowy spadek nastroju i aktywności spowodowany brakiem światła. To dobry moment, by znaleźć chwilę tylko dla siebie. Na przykład na zabieg w SPA. Seans w saunie to jeden z najlepszych i najstarszych sposobów na rozgrzanie ciała. Pobyt w saunie nie tylko rozgrzewa, ale też oczyszcza organizm z toksyn i wzmacnia odporność. Masaż świecą łączy w sobie zalety masażu relaksacyjnego, aromaterapii i leczenia ciepłem. Świece do masażu wykonane są w 100% z naturalnych składników - maseł i olejków roślinnych, wosku pszczelego, olejków zapachowych. Ich temperatura topnienia wynosi ok. 40-50 stopni Celsjusza, a więc jest niewiele wyższa od temperatury ludzkiego ciała. Dzięki temu olejki ze świecy zapachowej nie wywołują poparzeń, a jedynie przyjemnie rozgrzewają skórę. Ciepło świecy rozgrzewa tkania, rozluźnia napięcie mięśniowe i działa przeciwbólowo. Olejek ze świecy pielęgnuje skórę i pomaga odbudować jej naturalną barierę ochronną. Masaż pobudza krążenie, poprawia napięcie skóry i wspomaga walkę z cellulitem. Po zabiegu skóra jest ujędrniona, dogłębnie nawilżona i gładka. Masaż kamieniami wykonuje się z użyciem kamieni bazaltowych pochodzenia wulkanicznego o gładkiej i miłej w dotyku powierzchni. Temperatura kamieni dostosowywana jest do indywidualnych odczuć każdego pacjenta i nie przekracza 60 stopni Celsjusza. Masażysta stopniowo przyzwyczaja ciało osoby masowanej do ciepła, wykonując rozgrzewający masaż i zmniejszając tym samym różnicę temperatur między ciałem a kamieniem. Kamienie układa się na ciele zgodnie z rozmieszczeniem punktów energetycznych, a następnie przesuwa po naoliwionej skórze wzdłuż łączących je kanałów energetycznych. Pozwala to na odblokowanie przepływu energii, poprawę kondycji i samopoczucia. Masaż relaksacyjny całego ciała na bazie płynnej, ciepłej czekolady to prawdziwa czekoladowa uczta. Niezwykle cenne właściwości ziaren kakaowca działają regeneru-jąco i odżywczo na skórę ciała. Zabieg wspomaga redukcję tkanki tłuszczowej i cellulitu oraz hamuje procesy starzenia się skóry. Podczas masażu w całym pomieszczeniu unosi się słodki zapach czekolady, który pobudza organizm do produkcji endorfin, zwanych hormonem szczęścia. Naturalna czekolada wykorzystywana do zabiegu jest źródłem cennych składników: witamin A, E; magnezu, witamin z grupy B, lipidów. Doskonałym zabiegiem rozgrzewającym na jesień jest również masaż stemplami ziołowymi. Rytuał ten wywodzi się z Tajlandii. Wykonywany jest przy pomocy bawełnianych woreczków wypełnionych specjalnie dobraną mieszanką ziół. Masażysta podgrzewa stemple przed masażem w aromatycznym oleju, którego ciepło uwalnia składniki zawarte w ziołach i pozwala na ich wniknięcie w głąb skóry. Masaż ten zmniejsza napięcie i ból mięśni, łagodzi stres, a także pielęgnuje skórę. Bogata w składniki odżywcze kąpiel przygotowana w salonie SPA stwarza możliwość odprężenia się. Nie tylko doskonale rozgrzewa, ale też pielęgnuje ciało i otula je pięknym zapachem. Rozgrzewające zabiegi i masaże to dobry sposób na przyjemne spędzenie jesiennych dni i doskonały pomysł na prezent - mówi Grzegorz Różalski z serwisu Pre-zentmarzeń. (opracmara) Na jesienne chandry dobrze zafundować sobie chociaż jeden z rozgrzewających zabiegów w SPA Szczepić się czy nie przeciwko grypie? Fakty i mity na ten temat Szczepionki, nie tylko przeciwko grypie, to w ostatnich latach temat zapalny Warto więc poczytać, co na tern temat mówi lekarz. Profilaktyka Anna Czemy-Marecka anna.marecka@polskatimes.pl Z Joanną Pietroń, lekarzem rodzinnym z Centrum Medycznego Damiana, przedstawiamy najpopularniejsze fakty i mity oraz wyjaśniamy, dlaczego nie powinniśmy obawiać się szczepień przeciw grypie. Szczepienia zawierają fragmenty wirusa grypy FAKT. Szczepienia przeciw grypie zalicza się do tak zwanych szczepionek inaktywo-wanych, czyli takich, które zawierają w sobie fragment lub całego zabitego wirusa. Ich skład zmienia się każdego roku i jest uzależniony od sezonu grypowego. Obecnie w Polsce dostępna jest w aptekach szczepionka s - zawierająca powierzchniowe białka wirusa - N i H oraz taka, w której znajduje się cały, rozszczepiony wirus grypy. Wirus grypy zawarty w szczepionce jest niezdolny do wywołania choroby. Jego zadaniem jest bowiem pobudzenie układu Odpornościowego, który po kontakcie z podaną szczepionką wytwarza przeciwciała. Sprawia to, że nasz organizm jest przygotowany do walki z „intruzem", jeżeli dojdzie do konfrontacji z prawdziwym wirusem. Szybka reakcja układu immunologicznego jest wówczas kluczowa w zatrzymaniu choroby i ochroną przed groźnymi powikłaniami. Szczepionka nie chroni w pełni przez chorobą FAKT. Według Światowej Organizacji Zdrowia skuteczność szczepionki wynosi od 70-90 proc. Chociaż szczepienie nie oznacza stuprocentowej ochrony, w przypadku pojawienia się choroby u osób zaszczepionych przebiega ona zdecydowanie łagodniej, minimalizując możliwość wystąpienia powikłań. Szczepienia są wciąż najbardziej skuteczną metodą ochrony przeciw zachorowaniom na grypę. Mają nawet większą skuteczność niż nieswoiste środki ochrony przeciw zakażeniom, takie jak hi- i i : Wirus grypy mutuje i uodparnia się na szczepionki, dlatego zalecane są szczepienia co roku giena rąk, noszenie maseczek itp. Dziecko należy zaszczepić tuż po narodzinach MIT. Światowa Organizacja Zdrowia zaleca, aby szczepieniom przeciw grypie zostały poddane wszystkie osoby dopiero po ukończeniu szóstego miesiąca życia. Wytyczne dotyczą zwłaszcza osób, które znajdują się w grupie podwyższonego ryzyka zachorowania i wystąpienia powikłań pogrypo-wych (m.in. osoby starsze, kobiety ciężarne, palacze, pacjenci zmagający się z problemami kardiologicznymi, chorobami układu oddechowego, cukrzycą czy otyłością oraz osoby wykazujące obniżony poziom naturalnej odporności organizmu, a także personel medyczny. Jest więcej przeciwskazań niż wskazań do zaszczepienia MIT. Poza medycznymi wskazaniami są również przeciw-skazania do poddania się szczepieniu przeciw grypie. W zdecydowanej większości przypadków nie są to czynniki bezwzględnie wykluczające, a jedynie odraczające szczepienie. Należy tutaj wymienić ogólny stan zdrowia - jeżeli u pacjenta występuje gorącz- ka czy ostry stan zapalny, szczepienie należy przełożyć na inny termin. Nie powinniśmy również decydować się na szczepienie bezpośrednio po zakończonej chorobie lub kuracji antybiotykowej. Czynnikiem, który należy również wziąć pod uwagę, choć nie jest elementem wykluczającym, jest zmęczenie. Jeżeli przytrafiła nam się bezsenna noc lub intensywnie trenujemy i nie zdołaliśmy odpowiednio się zregenerować, powinniśmy przynajmniej o kilka dni odłożyć wizytę związaną ze szczepieniem. Przeciw grypie wystarczy zaszczepić się raz w życiu MIT. Zalecana częstotliwość przyjmowania szczepionek jest uzależniona od zdolności poszczególnych szczepów wirusów do mutowania, a przez to do zmienności. Szczepienie przeciw żółtaczce może skutecznie chronić nas przed zachorowaniem nawet przez całe życie. Na drugim biegunie jest szczepienie przeciw grypie. Wirus grypowy wykazuje szczególne zdolności do przeobrażania się w nowe szczepy, odporne na aplikowane wcześniej szczepienia. Dlatego ważność szczepionki wynosi rok, a WHO zaleca, abyśmy szczepili się przeciw grypie co roku. Szczepienia są niebezpieczne dla naszego zdrowia MIT. U większości pacjentów nie pojawiają się żadne dolegliwości po ich przyjęciu. Szczepienie przeciw grypie jest bezpieczne, należy jednak pamiętać, że stanowi ingerencję w nasz organizm. Konieczność wykorzystania igły sprawia, że zostaje naruszona ciągłość tkanek, dlatego u niektórych osób może pojawić się odczyn skórny w miejscu wykonania wkłucia, utrzymujący się nie dłużej niż 48 godzin (zaleca się stosowanie zimnych okładów). Ponadto przyjęcie szczepienia może spowodować krótkotrwałą ogólną reakcję organizmu, która może objawiać się poprzez podwyższoną temperaturę ciała, bóle stawów i mięśni, osłabienie, senność, spadek nastroju, dreszcze, nadmierną potli-wość czy obniżony apetyt. Objawy te zazwyczaj ustępują maksymalnie 2-3 dniu po wykonaniu szczepienia i stanowią dla nas sygnał, że organizm rozpoczął proces uodpamiania się na określony szczep wirusa. Poważniejsze reakcje alergiczne, zaburzenia czucia czy wstrząs anafilaktyczny to powikłania, które pojawiają się niezwykle rzadko. Szczepienie przeciw grypie powoduje autyzm MIT. Badania, które wykazywały rzekomy związek między szczepieniami a autyzmem, zawierały wiele istotnych błędów. Dlatego wydawcy pisma medycznego, które początkowo zdecydowało się na ich publikację, szybko podjęli decyzję o jego wycofaniu. Ponowne, liczne badania nie wykazały żadnego powiązania między tymi dwoma czynnikami, niemniej wcześniejsze informacje sprawiły, że pojawiło się wiele teorii spiskowych. Badania potwierdzają natomiast, że zaniechanie szczepień znacząco zwiększa ryzyko wystąpienia choroby oraz pojawienia się groźnych powikłań (np. zapalenia płuc, zapalenia opon mózgowych, a nawet niewydolności serca). Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 23-24.11.2019 rodzinny 05 WALCZ Z PRÓCHNICA Zdrowe i mocne zęby Pomoże regularna higiena oraz odpowiednio zbilansowana dieta Uśmiech to nasza wizytówka. W dzisiejszych czasach mamy do dyspozycji szerokie spektrum możliwości. Podstawą jest regularne szczotkowanie zębów, czy to szczoteczką tradycyjną, czy elektryczną. W urządzenie elektryczne warto zainwestować - szczotkuje z odpowiednim naciskiem, wyposażone jest w końcówki do czyszczenia dziąseł czy języka. Uzupełnieniem tej pielęgnacji jest stosowanie specjalnych iry-gatorów, wykałaczek po posiłkach, płynów do płukania jamy ustnej. W aptekach dostępne są preparaty, które warto stosować w zależności od potrzeb - specjalne pasty zalecane w chorobach przyzębia czy nadwrażliwości. Osoby pijące dużo kawy, herbaty, soków mogą pomyśleć o usunięciu przebarwień, raz na jakiś czas wskazana jest fluoryzacja. Ważne są także wizyty kontrolne u stomatologa. On zaleci odpowiednie preparaty i zabiegi. Prawidłowo zbilansowana dieta również przyczyni się do pięknych zębów. Dostarczy nam odpowiednich składników odżywczych, dzięki czemu nasze zęby i dziąsła będą mocne i odporne na infekcje. W codziennej diecie powinny znajdować się twarde owoce i warzywa oraz pełnoziarniste produkty, których spożywanie powoduje lepsze ukrwie-nie przyzębia, masuje dziąsła, wpływa na częściowe samooczyszczanie się zębów i pobudza ich aparat zawieszeniowy. Niedobór białka w diecie może powodować większą podatność na próchnicę. W codziennym jadłospisie lepiej postawić na surowe warzywa i owoce, bo gotowane będą przylegać do zęba i dłużej się przy nim utrzymywać. Najlepiej widać to na przykładzie marchewki - gotowana sprzyja rozwojowi próchnicy, a surowa ma właściwości oczyszczające. Uważajmy na napoje gazowane typu cola, bo mogą wypłukiwać wapń z zębów. (PG) ZAPYTAJ SPEGALISTY Na popularności nieb aci słuchanie muzykiwsłuchawkadi. Częstym widokiem jest młodzież chodząca w dużych słuchawkach na uszach. Czy niesie to ze sobą zagrożenie? LEKARZ RADZI: Je- r 1 żeli człowiek znaj-yr dzie się w wyciszo-nym miejscu, uświadamia sobie dobitnie, ile hałasu jest wokół niego - przejeżdżające samochody, karetki pogotowania na sygnale, ciągłe ludzkie rozmowy. Dźwięki cały czas docierają do naszego ucha. A jeżeli zakładamy słuchawki, w których jest natężenie dźwięku rzędu 70 decybeli, a w przypadku młodych ludzi nawet więcej, nerw jest narażony na stałe, kilkugodzinne odbieranie muzyki, w konse-kwenq'i prowadzi to do urazu. Nieraz pojedynczy dźwięk powoduje uraz aku- styczny, innym razem dziecko używa słuchawek dwa, trzy lata, co skutkuje niedosłuchem. Wszystko zależy od wrażliwości komórek słuchowych, czuciowych. Co powinno zaniepokoić rodziców zwrócićichuwągę na problemy laryngologjczneudziedca? LEKARZ RADZI: r ~) Pierwszy sygnał to oglądanie bajek. ^ Dziecko podgłaśnia telewizor. Niedosłuch przewo-dzeniowy u dzieci, jeżeli w jamie bębenkowej jest płyn, dochodzi do 30 decybeli. Głośna rozmowa to 70 decybeli, więc w kontaktach z rodzicami dziecko może słyszeć. Z racji wieku jego słuch powinien być lepszy niżuosoby dorosłej. Jeśli więc rodzice uważają, że telewizor działa za głośno, warto to sprawdzić. Doktor Tadeusz Mierzwa Fasola. Zdaniem wielu najlepszy pokarm, który sprzyja długowieczności Zalety fasoli Bogata w błonnik i mikroskładniki odżywcze, usuwa potrzebę białka zwierzęcego, więc jest lepsza dla naszych jelit yauka CarolModgłey redakcja@polskatimes.pl merykańskipo- ł"\ szukiwacz przy-I \ gódidokumenta- listaDanBuettner /—\ opublikował i \książkę: „Recepta z niebieskich stref. Jedz i żyj jak najzdrowsi ludzie na świecie". Przez dekadę badał styl życia i dietę społeczności zamieszkujących tzw. niebieskie strefy, czyli miejsca z najdłuższą przeciętną długością życia, takie jak Ikaria w Grecji, Okinawa w Japonii, Bar-bagia na Sardynii, Loma Linda w Kalifornii oraz Nicoya w Kostaryce. Mieszkańcy tych rejonów żyją dłużej niż reszta z nas, rzaclziej chorują na serce, cukrzycę i demencję, a przecież, jak podkreśla Buettner, geny są odpowiedzialne tylko za około 20 procent długowieczności, za resztę odpowiada styl życia i środowisko. Czy Buettner mówi, żebyśmy stali się abstynentami, przeszli na ścisłą dietę i zaczęli trenować do maratonów? Nie. Jego zdaniem ludziom trudno jest utrzymać samodyscyplinę i narzucanie sobie zdrowotnych reżimów kończy się niepowodzeniem. Kluczem do długowieczności ludzi, którzy dożywają stu lat w „niebieskich strefach'' wydaje się to, że żyją w kulturze, w której dokonuje się właściwych wyborów, nawet tego nie zauważając. „Nikt z tych ludzi nie próbuje dożyć do setki", mówi Buettner. „Oni są produktem swojego środowiska". Co zatem jest kluczem do długiego życia? Ludzie, których spotkał, zwykle dużo chodzili, hodowali warzywa, w Zalety fasoli wykazali ludzie mieszkających w tych zakątkach świata, gdzie jest długowieczność często późno się kładli i późno wstawali. Gdyby miał podsumować wszystko jednym słowem, to byłoby to słowo „fasola". Zdaniem Buettnera to „najlepszy na świecie pokarm przyczyniający się do długowieczności"; jedzenie fasoli - każdego rodzaju, również bobu, czarnej fasoli, soi i soczewicy - ma fundamentalne znaczenie dla zdrowego życia i jest „podstawą każdej diety sprzyjającej długowieczności". Ludzie z niebieskich stref „jedzą przeciętnie miseczkę fasoli dziennie". Inną uderzającą cechą diety tych ludzi jest to, że jedzą niewiele mięsa - raz na tydzień -i to najwyżej porcję wielkości talii kart. 95 procent konsumowanej żywności to rośliny lub produkty roślinne. Ci ludzie traktują mięso jako dodatek, który jada się od święta. Buettner jest synem hodowcy bydła i dorastał jako „pożeracz klopsików i kotletów wieprzowych", jednak teraz określa się jako „pescata-rianin". Uważa, że pewnego dnia „na nasze nawyki jedzenia mięsa będziemy spoglądać tak, jak teraz patrzymy na palenie papierosów w latach 70. Będą ludzie, którzy będą to robić, ale nikt nie będzie mógł zignorować faktu, że to skraca życie". Dlaczego fasola ma tak szczególne znaczenie? Jest bogata w błonnik, witaminy i mikroskładniki odżywcze, ale również usuwa potrzebę białka zwierzęcego, więc jest lepsza dla naszych jelit. „Kiedy jesz dużo mięsa, twoja flora bakteryjna w jelitach zmienia się, by je przetrawić" - tłumaczy Buettner. „Zatem gdy jesz dużo mięsa, pewien rodzaj bakterii świetnie się rozwija; te bakterie powodują stan zapalny". Natomiast kiedy jesz fasolę, przechodzisz na inny rodzaj flory bakteryjnej (pojawiają się wzdęcia, ale mijają po tygodniach); te bakterie obniżają stan zapalny i „korelują z mniejszą otyłością". Buettner cytuje Waltera Willetta z Harvard School of Public Health, który powiedział: „Mięso jest jak promieniowanie: nie wiemy, jaki poziom jest bezpieczny". Buettner zidentyfikował dziewięć czynników sprzyjających długiemu i zdrowemu życiu. Obejmują one picie wina (z umiarem i regularnie); naturalny ruch, taki jak chodzenie; spożywanie głównie pokarmów roślinnych, a także zaprzestawanie jedzenia w momencie, gdy czujemy się najedzeni w 80 procentach (ludzie z „niebieskich stref' swój najmniejszy posiłek jedzą wczesnym wieczorem). Mieszkańcy ci, co jest zachęcające, piją też mocną kawę. Mniejszość (głównie mężczyźni) nawet pali, albo kiedyś paliła. „Zła wiadomość jest taka, że palenie zabija. Dobra jest taka, że jeśli rzucisz palenie, to wciąż możesz jeszcze długo żyć". 06 rodzinny u Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 23-24.11.2019 Gdy wróżba przestaje być zabawą specjalistów toSI \Miim fi Monika Kaczyńska m..kaczynska@glos.com Niewinna andrzejkowa zabawa czy poszukiwanie inspiracji, jeśli nie zachowamy umiaru i zimnej krwi, możemy, nie wiedząc kiedy, oddać obcej osobie kontrolę nad własnym życiem, a nawet popaśćwuzależnie-nie. Przekraczając progi wróżki, warto znać odpowiedź na pytanie, co chcemy uzyskać. Andrzejki, katarzynki, Wigilia Bożego Narodzenia - kiedyś wierzono, że to czas, gdy duchy są bliżej Ziemi niż zwykle i bardziej niż zazwyczaj są chętne do ujawniania tajemnic przyszłości. Lanie wosku, kartki z imionami pod poduszką, rzucanie do miski monetami czy ustawianie butów -wieczory, w czasie których wspólnie próbowano zajrzeć za zasłonę skrywającą przyszłość, były stałym elementem obyczaju. - Andrzejkowe wróżby, jako wspólna zabawa, okazja, by się spotkać i spędzić razem czas, a także w jakiś sposób podtrzymać ludową tradycję, to zwyczaj zdecydowanie wart kultywowania - mówi Katarzyna Piguła, psycholog. - W takich sytuacjach na ogół nie traktujemy też wróżb zbyt poważnie. Gdy jednak wybieramy się do wróżki, sytuacja wygląda już inaczej. Wtedy warto zadać sobie pytanie, dlaczego to robimy? Tarocistka Grażyna Rybarczyk-Sosińska nie ma wątpliwości. Większość jej klientów to ludzie, którzy przychodzą w kryzysie. - Coś im się w życiu wydarzyło, przeżywają jakieś rozterki, szukają wsparcia i rady. Tarot może dać im wskazówki - mówi. - Czy z nich skorzystają, czy nie zależy już tylko od nich. Czy pokaże przyszłość? Co do tego, że wróżby mają taką moc, parający się dywina-cją (bo tak naukowo nazywa się przepowiadanie przyszłości), nie mają wątpliwości. Ale też podkreślają, że wiedza, która jest ich udziałem, jest niepełna. Często porównują ją do obrazu widzianego przez dziurkę od klucza. Nawet jeśli szczegół widać wyraźnie, in- % * Andrzejkowe wróżby warto potraktować jako okazję do spędzenia czasu z przyjaciółmi terpretacja całości jest obarczona dużym ryzykiem błędu. - Właściwie dokonuje jej sam klient wróżki - zwraca uwagę Katarzyna Piguła. -Wróżby, podobnie jak gazetowe horoskopy są bardzo ogólne. My sami umieszczamy je w kontekście, który sprawia, że nabierają znaczenia. Stwierdzenie „jest blisko pani życzliwa kobieta o jasnych włosach" czy przestroga, by uważać w podróży są na tyle ogólne, że pasują właściwie do każdego. Psychologia nazywa to zjawisko „efektem horosko-powym". Pierwszy raz zaobserwował go w 1948 roku amerykański psycholog Ber-tram R. Forer. W ramach eksperymentu dał on studentom do wypełnienia kwestio- nariusz, który miał badać ich osobowość. Później badani otrzymywali analizę swojej osobowości jakoby na podstawie testu i mień ocenić jej trafność w skali od o do 5 punktów. Średnio analiza uzyskała 4,26 punkta. I może nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że wszyscy otrzymali identyczny tekst, zawierający bardzo ogólne stwierdzenia, takie jak „masz pewne wady, które potrafisz kompensować zaletami", „masz duże możliwości, które wciąż pozostają niewykorzystane" itp. Co ciekawsze, im więcej danych o sobie podamy, tym analiza wydaje się trafniejsza, czego dowiódł eksperyment z wykorzystaniem tej samej ogólnej charakterystyki przeprowadzony przez CharlesaR. Snydera i Randee J. Shenkel. Okazało się, że osoby, które nie podały żadnych danych, uważają przedstawioną im charakterystykę za średnio trafną (3,26 punkta). Trafność tego samego opisu po podaniu pełnej daty urodzenia była oceniana już na 4,36 punktu. Jak wyjaśnia Katarzyna Piguła, na tej właśnie zasadzie w większości przypadków nie wierzymy w horoskopy drukowane w gazetach, ale po wizycie u wróżki odnosimy wrażenie, że przynajmniej część przepowiedni się sprawdziła. - Jeśli do tego dodać, że nasza pamięć działa wybiórczo i zapamiętujemy te sytuaqe, które zgadzają się z naszym obrazem sytuacji. Będziemy więc pamiętać o wydarzeniach, które z przepowiednią się zgadzają - mówi Piguła. O ile większość z nas traktuje wróżby jak niewinną zabawę, o tyle są osoby, które kon-' sultują się z wróżką przed podjęciem niemal każdej decyzji. Tarocistka nie widzi w tym nic złego ani niepokojącego. -Pytanie o radę Tarota nie różni się od pytania sąsiadki czy siostry - mówi Grażyna Rybarczyk-Sosińska. -1 tak samo należy to traktować. Wysłuchać, ale postąpić zgodnie ze swoim uznaniem. Katarzyna Piguła uważa, że już sama decyzja o wizycie u wróżki powinna stać się powodem do poważnego namysłu. - Warto szczerze odpowiedzieć sobie na pytanie, czego tam szukamy? Czy potrzebujemy, żeby ktoś powiedział nam, że damy sobie radę z trudną sytuacją? Czy raczej boimy się odpowiedzialności za swoje decyzje i chcemy na kogoś ją przerzucić? -mówi psycholog. - Jakakolwiek nie byłaby odpowiedź, kolejne pytanie powinno brzmieć, czy wróżka jest jedyną osobą, która może nam dać to, co jest nam potrzebne. Osobiście zachęcam do szukania odpowiedzi na nurtujące nas pytania w sobie. Osoby trudniące się przepowiadaniem przyszłości zapewniają, że odsyłają klientów, którzy pojawiają się zbyt często lub sprawiają wrażenie osób, którym potrzeba bardziej psychologa czy psychiatry niż wróżki. Tej bariery nie ma w przypadku wróżb internetowych czy telefonicznych. Tą drogą można bez ograniczeń zadawać pytania na każdy temat. I są osoby, które tak właśnie robią. Fakt, że wydają na wróżby często niemałe pieniądze to najmniejszy problem. - Choć wydaje się im, że w niewinny sposób ułatwiają sobie życie, tak naprawdę oddają nad nim kontrolę innej osobie - przestrzega Katarzyna Piguła. - Jak bardzo to niebezpieczne, nie trzeba tłumaczyć. Lepiej wtedy podjąć pracę nad sobą i wziąć stery życia w swoje ręce. Ale wróżby, zwłaszcza dobre, mogą się sprawdzać. Zwłaszcza jeśli w nie wierzymy i świadomie lub nie robimy wszystko, żeby właśnie tak się stało. Anastazja Bezduszna iii LUBIMY ZBIERAĆ „GŁASKI" Bezduszna matka iedawno odbierając synka ze żłobka zrozumiałam jedną drobną, alebardzo ważną rzecz. Chodzi o to, że każdy z nas niezależnie od wieku w życiu, podobnie jak na portalach społeczno-ściowych, zbiera polubienia i dobre komentarze. Jak ubierałam małego, wychowawczyni powiedziała mi, że dzisiaj Miki świetnie się bawił, dużo opowiadał i nawet tańczył. Z tym ostatnim u nas jest trudno - ponieważ on nie lubi jak ktoś w domu śpiewa czy leci piosenka wtle. Zaczyna się denerwować i mówić „nie", dopóki nie wyłączę muzyki czy nie przestanę śpiewać. Bałam się, że to mu nie minie, ale w żłobku, razem z innymi dziećmi, nauczył się nawet tańczyć do piosenki pt. „Jedziepociąg". Miki zrozumiał, że został pochwalony i mi to się spodobało. Uśmiechnął się. Nawet mi się wydało, że stał się grzeczniejszy. Podał mi swoje buciki. Powiedział „do domku" i nawet pozwolił założyć sobie rękawiczki. Wieczorem, jak malowaliśmy farbkami - postanowiłam to sprawdzić. Wtedy, jak udało mu się ładnie pokolorować autko - pochwaliłam go. Rozjaśnił się na twarzy, pokazał paluszkiem na rysunek -nazwaliśmy razem wszystkie cechy wymyślnego modelu samochodu. Poprosił o nową kartkę i dał mi kredkę do narysowania nowego obrazka. Kiedyś czytałam o takiej Teorii Głasków. Zgodnie z nią każdy człowiek do życia potrzebuje głasków, czyli bodźców, tak pozytywnych, jak i negatywnych, które dostajemy od innych ludzi. Gdy dziecko dostaje głaski od swoich rodziców - przytulanie, głaskanie, chwalenie, wspólną zabawę, ale też i te negatywne, jak klaps, podniesienie głosu czy kara. Niektórzy potrzebują głasków więcej, a inni mniej. Jeżeli nie otrzymujemy wystarczającej ilości uścisków, musimy w jakiś sposób o nie zawalczyć. Jeżeli dziecko jest niezauważane przez swoich rodziców, to wówczas zrobi coś, żeby rodzice je zauważyli. Rodzic bardzo często też otrzymuje głaski od dziecka. Moim zdaniem, głaski od dzieci są bardzo szczere i prawdziwe. Podobnie jak refleksje i komentarze, które dostaje na skrzynkę pocztową. Te słowa, jak pozytywne, tak i negatywne dają mi energię do działania. Dziękuję! Małe co nieco na andrzejkowe spotkanie Niegdyś an wyłącznie kobiecym wieczorem wróżb Andrzejki Hanna Wieczorek hannawieczorek@ga2eta.wrocpl Od wiek wieków niezamężne panny spotykały się w wigilię dnia św. Andrzeja (noc z 29 na 30 listopada), by sobie powróżyć. Wróżby miały jeden cel - sprawdzić szanse matrymonialne panien. Kawalerowie spotykali się na katarzynkach. Dzisiaj nikt już właściwie nie przestrzega podziału na andrzejki i katarzynki. Panieipa-nowie spotykają się razem na wspólnej zabawie. Z dawnych tradycyjnych wróżb ostało się właściwie tylko lanie wosku - zazwyczaj przez ucho od klucza. Andrzejkowa impreza nie może obyć się bez poczęstunku, bo „na głodnego" raczej trudno się dobrze ba- Przyszłego męża panna może ujrzeć we śnie, jeżeli pości przez cały dzień i modli się do świętego Andrzeja Przyszły mąż nadejdzie od tej strony, od której zaszczekał pies w andrzejkowy wieczór Przyszłość panny pokaże losowanie, np. jeśli wybierze obrączkę, szybko wyjdzie za mąż; jeśli różaniec, zostanie zakonnicą, a listek wróżył staropanieństwo Panny obierają jabłka, starając się, by skórki były jak najdłuższe i rzucają je za siebie; litera, w jaką ułoży się skórka, będzie pierwszą literą imienia jej przyszłego męża wić. Gospodarzom andrzejek proponujemy przygotowanie różnych przekąsek. Małego co nieco, które łatwo nałożyć na talerzyk i zjeść niekoniecznie zasiadając przy stole. Przekąski mają także tę zaletę, że można przygotować je wcześniej. Dzięki temu możemy się bawić razem z gośćmi, zamiast spędzać wieczór w kuchni na doglądaniu gotujących się potraw. Jeśli planujemy długą zabawę, przyda się jedno lub dwa ciepłe dania. Warto pomyśleć o potrawach, które wystarczy odgrzać i podać gościom, klasycznym przykładem jest oczywiście czerwony barszcz z krokietami. Niezrównana Maria Diesslowa w książce „Jak gotować" (z 1930 roku) proponowała, by dla uniknięcia tłoku przy stole urządzić dwa bufety - większy „solidny" (składający się z wytrawnych przekąsek) i drugi „słodki" (z ciastami, deserami i owocami). Pomysł nadal aktualny, oczywiście jeśli mamy wystarczająco dużo miejsca, by ustawić dwa stoły. Andrzejkowe spotkania najczęściej są składkowe. Zalet takiego rozwiązania nie trzeba wyliczać, ważne jednak, by pamiętać o wcześniejszym ustaleniu składkowego menu. I chociaż takie ustalenia są czasem nieco uciążliwe, warto poświęcić na nie trochę czasu. Dzięki temu unikniemy dublowania się potraw, na przykład samych sałatek. Nie samym jedzeniem człowiek żyje. Organizując andrzejki, nie zapominajmy o napojach chłodzących. Pamiętajmy, że na stole nie powinno zabraknąć wody mineralnej i soków. Tyle porad. Przejdźmy teraz do przekąsek. Najbardziej popularne to oczywiście kanapki. Warto zadbać, by nie tylko wspaniale smakowały, ale też pięknie wyglądały. Imprezowe kanapki powinny być niewielkie - na jeden kęs. Do ich przygotowania możemy użyć chleba pszennego, żytniego, krakersów, pieczywa chrupkiego. Do takich kanapeczek świetnie nadaje się także pumpernikiel. Jeśli ktoś nie próbował go jeszcze, wyjaśniam, że jest to chleb razowy, na zakwasie, z gruboziarnistej mąki żytniej, często z dodatkiem miodu, melasy lub ekstraktu z jabłek oraz słodu. Pumpernikiel ma charakterystyczny brunatny, czasem prawie czarny, kolor. W sprzedaży bywa pumpernikiel fabrycznie pokrojony w niewielkie kółka. Chleb możemy kroić na mniejsze kawałki - np. trój-kąciki lub kwadraciki, możemy też wycinać z niego kółka lub inne kształty. Najważniejsze jednak jest to, co położymy na chlebie. Tu mamy duże pole do popisu, możemy podać kanapki z wędliną, serami, różnego rodzaju pastami. Mnie zachwycił pomysł kanapeczek karcianych. Do ich przygotowania potrzeba: czterech kromek chleba tostowego, masła (lub masła roślinnego), majonezu, dwóch grubych plastrów żółtego sera, dwóch grubych plastrów szynki oraz oliwek lub małych pomidorków koktajlowych. Poza tym należy przygotować foremki do wycinania ciastek w kształcie kolorów karcianych (kier, karo, pik i trefl) oraz wykałaczki. Przygotowanie zaczynamy od posmarowania czterech kromek chleba tostowego masłem. Na dwie kromki kładziemy szynkę, na dwie po plastrze żółtego sera. Kromkę z szynką smarujemy majonezem i przykrywamy kromką z żółtym serem. Teraz wycinamy foremkami kształty kolorów karcianych. Na wykałaczki nabijamy oliwki lub połówki pomidorków koktajlowych i wbijamy je w przygotowane kanapki. Jeśli nie mamy foremek w kształcie kolorów karcianych, możemy wyciąć inne wzory. EgEBZBELSini Zawijane roladki z tortilli weszły już na stałe do impre- zowegomenu. Proponuję roladki z kurczakiem i łososiem. Do przygotowania roladek potrzeba nam będzie: czterech placków tortilli, 200 g serka kremowego (może być smakowy), dwunastu plasterków żółtego sera, sześciu plasterków szynki, pięciu plastrów wędzonego łososia, garści rukoli (można zastąpić sałatą), małej papryki (najlepiej czerwonej), 4 kiszonych ogórków (można użyć konserwowych) oraz pęczku szczypiorku. Tortillę smarujemy (dość grubo) serkiem śmietankowym. Serek posypujemy posiekanym szczypiorkiem, układamy dwa plasterki szynki (zamiennie dwa plasterki wędzonego łososia), a na nie dwa plastry żółtego sera. Na żółty ser kładziemy warstwę rukoli. Paprykę myjemy, pozbawiamy gniazd nasiennych i kroimy w paski. Ogórki kroimy w wzdłuż na cztery części. Na rukoli układamy jeszcze dwa paski paryki i dwa kawałki ogórka. Teraz zwijamy tortillę w ścisły rulon, zawijamy w fo lię spożywczą i wkładamy na pół godziny do lodówki. Po tym czasie tortillę wyjmujemy z lodówki, zdejmujemy folię i kroimy roladki na kilka kawałków. W ten sposób przyrządzamy wszystkie cztery placki przygotowane placki tortilli. Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 23-24.11.2019 rodzinny 08 rodzinny m PYSZNY CZEKOLADOWY DESER Odwrócony deser czekoladowy smakuje wszystkim, oto składniki na sześć porcji. Nadeserz demnej czekolady: 120 g ciemnej czekolady, 8 kwadratów białej czekolady, 3 jajka, 80 g drobnego cukru, 35 g słodkiego masła, łyżka mąki Na deser z białej czekolady : 120 gbiałej czekolady, 3 jajka, 80 g drobnego cukru, 35 g słodkiego masła, łyżka mąki. Do przygotowania deseru potrzebne będą nam dwie miski i dwa rondle. W jednym przygotowujemy deser z białej czekolady, w drugiej z ciemnej. W obu przypadkach postępujemy tak samo, więc podaję jeden opis. I jeszcze jedna uwaga. Deser jest bardzo słodki, szczególnie ten z białej czekolady, więc dodaję połowę porcji cukru podanej w przepisie. Wykonanie: W misce ubijamy jaja z cukrem, na koniec dodajemy mąkę. (Czekoladę i masło rozpuszczamy w rondlu, regularnie mieszając, aby uzyskać gładką i kremową pastę. Dodajemy mieszankę cze- koladową do masy jajecznej i mieszamy. Ramekiny natłuszczamy olejem i wlewamy do nich masę czekoladową (do 1/3 wysokości). Do każdego wkładamy dwa kawałki czekolady (do kremu z białej czekoladę deserową, a do kremu z czekolady deserowej białą). Deser zapiekamy 12 minut w piekarniku rozgrzanym do200 stopni Celsjusza. Poda- g jemy natychmiast po wyjęciu £ zpiekamika. | Źródło: marmiton.org g (HAN) 2 Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 23-24.11.2019 10 plasterków golonki z kurczaka 10 plasterków sera żółtego opakowanie małych tortiRi mała sałata lodowa 2 pomidory 6ofiwek marynowana papryka pepperoni majonez Warzywa kroimy w mniejsze kawałki. Tortille rozkładamy jedna przy drugiej, tak aby na siebie nachodziły. Smarujemy majonezem. Nakładamy po kolei golonkę, ser, sałatę, pomidory, oliwki, paprykę i zwijamy w długi rulon. Kroimy po skosie na 2-3-centymetrowe kawałki. Przekłuwamy wykałaczkami i wykładamy na półmisek. Przepis marki ZM Pekpol salami kilka łyżek twarogu ząbek czosnku kilka gałązek szczypioru kilka czarnych oliwek kilka pomidorków koktajlowych sól, pieprz do smaku Twaróg doprawiamy solą i pieprzem. Obieramy ząbek czosnku i bardzo drobno kroimy, dodajemy do twarogu. Wszystko mieszamy. Na cienki plaster salami nakładamy łyżeczkę twarogu, dodajemy czarną oliwkę i dekorujemy szczypiorem. Składamy plaster salami na pół. Do uzyskania lepszej kompozycji smakowej całość możemy udekorować pomidorem koktajlowym i podać z marynowanymi szparagami i serem pleśniowym. Przepis marki ZM Pekpol Chipsy: 150 g jarmużu 2 łyżki oliwy z oliwek extra virgin Dip: łyżka jogurtu naturalnego, gęstego 150 g serka śmietankowego pół pęczka świeżej kolendry łyżeczka soku z cytryny sól i pieprz do smaku Liście jarmużu wyjmujemy z opakowania i układa my na wyściełanej papierem do pieczenia blasze piekarnika. Polewamy oliwą i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 190 stopniu Celsjusza, przez 9-10 min. Składniki na dip dokładnie mieszamy i odstawiamy na chwilę w zimne miejsce. Upieczony jarmuż podajemy z przygotowanym dipem. Idealna przekąska już gotowa! Przepis marki Eisberg opakowanie kabanosów warzywa marynowane: pieczarki, cebulki, kukurydza. papryka marynowana oliwki czarne korniszony Kroimy kabanosy i warzywa na małe kawałki. Nabijamy składniki na wykałaczki w kolejności: kabanos i poszczególne warzywa, według upodobań. Przepis marki ZM Pekpol Kilka przepisów na andrzejkowe przekąski. Bez chipsów się nie obędzie, proponujemy więc zdrowe chipsy z jarmużu. A poza tym koreczki, tortillę i łódeczki z salami i twarożku. Każdy powinien tu znaleźć coś dla siebie. Smacznego! Pikantne tortille z golonką z kurczaka, żółtym serem i sałatą Składniki: Łódeczki salami z czarnymi oliwkami Składniki: Chipsy jarmużowe z dipem Składniki: Koreczki z kabanosów i marynowanych warzyw Składniki: Glos Dziennik Pomorza Sobota niedziela, 23 24.11.2019 rodzinny 09 PRZEKĄSKI. PRZYSTAWKI, ZAKĄSKI... Przekąski, przystawki i zakąski - wbrew pozorni nie są to synonimy. Zacznijmy od przekąsek. Formalnie nie jest to małe co nieco, które zaspokaja mały głód pomiędzy posiłkami (śniadaniem, obiadem, kolacją). Tradycyjnie przygotowywało się je z tego, co pozostało z większych posiłków. Dzisiaj najpopularniejsze przekąski to oczywiście chipsy, batoniki, paluszki, krakersy. Przystawki natomiast są to potrawy podawane przed głównym daniem. Na przykład kulki serowe czy chleb czosnkowy, którymi raczymy się przed pizzą. Technicznie rzecz biorąc zakąska to rodzaj przystawki, którą jemy po wypiciu wódki. W encyklopediach możemy znaleźć informację, że zakąski szczególnie często pojawiają się w „Rosji i innych krajach słowiańskich". Według tych definicji zakąski są nie tylko kulinarnym zjawiskiem, pełnią także rolę kulturową: mają podkreślić i scementować „więzi" między pijącymi alkohol. Podobno za- kąski są wynikiem stopienia się tradycji słowiańskich, tureckich oraz szwedzkich (odnosi się to do tureckiego meze i smórgasbordu, czyli szwedzkiego stołu) Klasycznym przykładem zakąski jest kiszony ogórek i śledź w oleju. Panuje bowiem przekonanie, że mają one wstrzymywać wchłanianie alkoholu. Poza tym wśród klasycznych zakąsek wymienia się galarety z mięs, sałatki, wędliny, marynowane warzywa. (HAN) Ppl Zapiekane parówki w cieście francuskim to klasyka imprezowych przystawek. Tym razem proponujemy zamiast nich podać parówki w panierce z żółtym serem i szynką. Oprócz tego przyda się sałatka i śledzie z suszonymi śliwkami. Smacznego! Śledzie z suszonymi śliwkami Składnia: kilogram solonych śledzi (filetów) suszone śliwki bez pestek szklanka octu szklanka oleju szklanka wody 4-5 kulek ziela angielskiego 3 liście laurowe 2 łyżki cukru łyżeczka soli Przygotowanie: Zaczynamy od namoczenia śledzi w zimnej wodzie lub mleku. Namoczone filety odsączamy i kroimy wzdłuż na dwa kawałki. Następnie moczymy w wodzie śliwki i rodzynki, namoczone odsączamy. Nakładamy śliwkę na połowę śledziowego fileta i zwijamy. Tak przygotowane śledzie układamy ciasno w słoiku. Przygotowujemy zalewę: wodę, olej i przyprawy gotujemy pod przykryciem około 10 minut.Pod koniec dolewamy oceti gotujemy jeszcze 2-3 minuty i gorącą zalewamy śledzie. Tak przygotowane śledzie odstawiamy na kilka dni, żeby się „przegryzły". PS Do zalewy możemy dodać cebulę pokrojoną w piórka, a do słoika ze śledziami dorzucić suszoną żurawinę, rodzynki i kawałki orzechów włoskich Sałatka z szynką i cytrynowym sosem Składniki: 250g szynki puszka groszku konserwowego 3 jaja gotowane na twardo surowa papryka 150gżółtegosera oraz sok z cytryny, 50 ml oleju, garść natki pietruszki,koperku i szczypiorku na sos cytrynowy sól. pieprz do smaku Przygotowanie: Najpierw przygotowujemy sos, mieszamy dokładnie zioła z resztą składników i doprawiamy solą oraz pieprzem. Szynkę, paprykę, jajka i ser żółty kroimy w drobną kostkę. Dodajemy groszek konserwowy i sos wiosenny - całość dokładnie mieszamy. Gotową sałatkę można wyłożyć do listków cykorii, radicio lub innej sałaty. Przepis marki ZM Pekpol Kanapeczki zpastąwarzywno-mięsną i kolorowymi dodatkami Składniki: opakowanie pasty warzywno-mięsnej paprykowej ZM Pekpol 4 kromki ulubionego pieczywa olej rzepakowy tłoczony na zimno ząbek czosnku ulubione dodatki do kanapek np.: oliwki, rukoła. marynowana papryka peperoni. jajko, papryka, pomidory,ser. bazylia, szynka, sałata Przygotowanie: Rozgrzewamy patelnię grillową. Układamy na niej kromki chleba, skrapiamy olejem i grillujemy aż będą chrupiące i ładnie przyrumienione. Chleb zdejmujemy z patelni, nacieramy czosnkiem i smarujemy grubą warstwą pasty. Na wierzch kładziemy ulubione dodatki, na przykład oliwki, paprykę, sałatę, szynkę lub żółty ser. Przepis marki ZM Pekpol Parówki w panierce z żółtym serem Składniki: opakowanie parówek „Paryżanki" ser żółty szynka Jajko bułka tarta masło Przygotowanie: Zdejmujemy folię z parówek, owijamy plasterkiem sera żółtego, a następnie plasterkiem szynki. Gdy parówki są już owinięte, panierujemy je. Najpierw obtaczamy w roztrzepanym jajku, a następnie w bułce tartej. Tak przygotowane parówki smażymy na maśle, na patelni. Przepis marki ZM Pekpol rodzinny Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 23-24.11.2019 Hanna Wieczorek hanna.wieaorek@gazeta.wrocpl Pasta to dość szerokie pojęcie, mieści się w nim zarówno guacamołe, hummus, rilettes, tatar, pesto, jak i wiele innych. Pasty można użyć do przygotowania kanapek, można potraktować jako farsz do wytrawnych babeczek, można też podać na stół z paluszkami lub krakersami. Coraz częściej podaje się je na... jadalnych łyżkach. Pomysł jest bajecznie prosty. Wystarczy kupić opakowanie gotowego ciasta francuskiego, wyciąć z niego łyżeczki deserowe (według obrysu łyżeczki z dość długą rączką), posmarować rozkłóconym jajkiem i upiec zgodnie z przepisem na opakowaniu. Na łyżeczki z ciasta nakładamy pastę, choćby z suszonych pomidorów, i podajemy gościom. Teraz kilka przepisów. Zaczynam od pasty jajecznej, którą przygotowywała moja babcia, i która zajadają się moje dzieci. Prosta jajeczna pasta kanapkowa Składniej_ _ 2 jaja na gotowane na twarda szalotka, olej lub ofiwa. sól oraz pieprz do smaku Wykonanie: Szalotkę drobniutko siekamy, jaja kroimy PASTA: ROZWIĄZANIE DOSKONAŁE Łatwa do przygotowania i podania, a przy tym zazwyczaj niedroga. A więc pasta na stół! w niewielką kostkę. Mieszkamy jaja z cebfilą, dodajemy niewielką ilość oleju/oliwy, doprawiamy solą i pieprzem do smaku. Odstawiamy do lodówki, żeby pasta się „przegryzła". PS. Zazwyczaj pasta domowa jajeczna składa się z posiekanych jajek z dodatkiem cebuli lub szczypiorku z majo-ne^m i odrobiną musztardy. Czasem dodaje się jeszcze pokrojoną w kostkę rzodkiewkę lub kiszony ogórek. Rillette z łososia Składnio:_ 150gf9etuzk>5osia (bez skóry). 150 g wędzonego łososia. 2 kostki serkątwaragowo-śmietankowe-gokklsokzcytryny. sól pieprz do smaku oraz bufioawktórym ugotujemy łososia Filet z łososia gotujemy w^bu-Uonie, wyjmujemy, przekładamy do miski i kruszymy widelcem. Dodajemy pokrojonego w kostkę wędzonego łososia, dwie kostki sera i mieszamy. Doprawiamy do smaku sola, pieprzem i sókiem z cytryny. Odstawiamy do lodówki na dwie-trzy godziny. Pasta z makreli i białego sera SktacWkfc_ lOOgsera białego półtłustego. pół wędzonej makrel, natkapie-truszki (ja wolę szczypiorek), można dodać łyżkę kwaśnej śmietany, sól pieprz do smaku pieprz W misce rozgniatamy widelcem biały ser, dodajemy kawałki wędzonej makreli (starannie usuwamy ości), rozgniatamy ser makrelą, jeśli pasta jest zbyt sucha dodajemy odrobinę śmietany, doprawiamy solą oraz pieprzem i starannie mieszamy. Jeśli chcemy mieć pastę 0 bardzogładkiej konsystencji miksujemy blenderem ser z makrelą. Pasta z suszonych pomidorów Składnio:_ 200gsuszonydi pomidorów wokju,3ząbki czosnku. 50gka-parównatka pietruszki i 5 fietów anchois, sok z jednej pomarańczy. Wszystkie składniki blendujemy na gładką pastę. Pasta z oliwek Sktadrtkfc_ lOOgztatonydiołwek bez pestek, 2 ząbki czosnku, 2 łyżki oiwysokzcytryny. łyżka miefc>- ---■ ■ m mm . Jp ■ i^n%łiii>i^soiipKpr7 do smaku Blendujemy wszystkie składniki oprócz migdałów (powinny zostać drobne kawałki składników), pastę przekładamy do miski, dodajemy mielone migdały, sól oraz pieprz 1 mieszamy. PS Do pasty z oliwekmożemy dodać kilka listkówbazylii. Głos Dziennik Pomorza Sobotaniedzłela, 23-24.11.2019 PORADY Zabezpieczamy przed zimą wrażliwe róże i pnącza - przydadzą się stroisz, maty lub agrowłóknina Ważne jest zabezpieczenie przed mrozem wrażliwych róż wielko- i wielokwiatowych - rabatowych, parkowych i pnących. Najlepiej obsypać nasadę krzewu kopczykiem ziemi ogrodniczej (nie torfem, bo chłonie wodę!) do wysokości 20 cm i co najmniej 10 cm powyżej miejsca szczepienia. Młode pędy róż pnących należy przygiąć do ziemi i okryć stroiszem, stare - zabezpieczyć słomianymi matami. Róże pienne okręcamy matami lub agrowłókniną, tworząc tzw. chochoły. Zabezpieczenia nie wymagają jedynie róże tzw. dzikie i parkowe niepowta-rzające kwitnienia. Pnącza nie wymagają obecnie naszej interwencji -większość odmian powojników przycinamy wczesną wiosną. Musimy jednak pomyśleć o pnączach z południa, takich jak coraz bardziej popularne miliny, akebie i wi-ciokrzewy zimozielone. Zabezpieczamy je podobnie jak róże.CAG) SEZON NA OZDOBY Okiem itgnmitiki Andrzej Gębarowski a.gebarowski@dziennik.lodz.pl ni się obejrzeliśmy, a nasze ogrody ogołociły się z liści, czemu towarzyszyła wysoka jak na październik temperatura. W listopadzie zatem, o ile nie nastaną słoty, warto wykorzystać darowany nam przez przyrodę czas na spokojne przeprowadzenie porządków i przygotowanie ogrodu do zimy. Oczywiście zakładam, że większość z nas, ogrodników, liście z trawnika sprząta na bieżąco, wysypując je na pryzmę kompostową lub wypychając nimi worki, a niekiedy - jeśłL nasz ogród położony jest z dala od zabudowań sąsiadów - po prostu paląc w ognisku. To ostatnie powinno dotyczyć głównie liści z orzecha włoskiego i dębu, które zawierają dużo garbników i zbyt wolno się rozkładają, więc raczej nie nadają się na kompost. Co do potrzeby sprzątania liści z rabat ozdobnych i tzw. zaplecza ogrodu, a więc zacienionych miejsc pod drzewami i krzewami - zdania są podzielone, gdyż część nastawionych ekologicznie praktyków uważa, że jest to zupełnie niepotrzebne. Ich zdaniem, pozostawione w spokoju liście prędzej czy później się rozłożą i wzbogacą nasz ogrodowy humus. Inni są zdania, że jeśli nie zrobią tego jesienią, wiosną będą mieli do czynienia z powoli rozkładającą się warstwą, która utrudni roślinom wschody i będzie roznosić choroby. Dotyczy to zwłaszcza twardych liści z dębu czy buka, które nawet w pryzmie kompostowej rozkładają się przez 2,3 lata. Większości przeszkadza zaś wtedy widok „zapuszczonego" ogrodu. Warto zachować w tej kwestii umiar. Niezbyt gruba warstwa liści w miejscach, gdzie nie zależy nam na zachowaniu estetyki, może wręcz pomóc w przezimowaniu ukrytych pod nią roślin. Rabaty ozdobne oczyszczamy także z resztek łodyg i przekwitłych kwiatostanów, wycinamy sekatorem zaschnięte i nadgniłe liście bylin, które stały się teraz siedliskiem grzybów. Nie musimy jednak oczyszczać rabat do gołej ziemi - pozostawmy późno kwitnące Rabaty ozdobne oczyszczamy z resztek łodyg i kwiatostanów, wycinamy sekatorem zaschnięte i nadgniłe liście bylin astry i rozchodniki okazałe, ale też suche badyle z efektownymi kwiatostanami (np. ostów ozdobnych, języczek, mikołajków czy nawłoci), które w zimie - pod czapami śniegu -upiększą nasz ogród, a i ptaki się nimi pożywią. Z zagonów warzywnych zbieramy większość warzyw, zostawiając jedynie kapustę brukselską, pory i jarmuż, a także najbardziej odporne odmiany pietruszki korzeniowej i kępy pietruszki naciowej. Pory, jarmuż i pietruszkę naciową możemy zostawić na całą zimę, przykrywając je w największe mrozy matami lub resztkami naci. Najbardziej odpowiedni do rozpoczęcia prac zabezpieczających rośliny przed zimą jest okres, kiedy temperatura spada w nocy do około zera stopni C. Pogoda powinna być pochmurna, ale bezdesz-czowa. Jeśli przed nadejściem mrozów nie zaczną padać deszcze, albo jeśli nagły spadek temperatury nie zostanie poprzedzony opadami śniegu - sucha i wygrabiona gleba może stać się pułapką dla bardziej wrażliwych roślin, a zwłaszcza dla płytko korzeniących się krzewów zimozielonych, takich jak rododendrony i ostrokrzewy. O nie szczególnie musimy w listopadzie zadbać, podlewając je w miarę możliwości i - w drugiej kolejności - zabezpieczając przed zimą. WARTO WIEDZIEĆ ZABEZPIECZAMY KRZEWY ZIMOZIELONE Na początek warto wyściółkować ziemię pod krzewami zimozielonymi i w miejscach, gdzie kryją się kępy wrażliwych bylin -odpowiedni materiał to kora lub torf zmieszany z piaskiem. Zabezpieczy to glebę przed utratą wilgoci i penetracją mrozu. Następnie osłońmy naziemne części roślin przed wysuszającymi wiatrami. Najprościej zrobić osłonę z tzw. stroisza, czyli gałązek świerkowych. Za osłony mogą też posłużyć maty słomiane lub trzcinowe. W sklepach ogrodniczych znajdziemy też agrowłókninę o gramaturze 50 g/m kw., którą można rozciągnąć np. na stelażu z kijków bambusowych. Podpowiadamy jak postępować z f uksjami. daturami i iglakami. aby przetrwały w dobrej kondycji zimę Z pojemników usuwamy pelargonie, które z pewnością są już zwarzone przez przymrozki, podobnie jak większość złocieni. Cenniejsze rośliny, jak fuksje i datury, możemy przechować do wiosny, co będzie łatwe, jeśli dysponujemy pomieszczeniem o niezbyt wysokiej temperaturze. Nie wymagają wówczas intensywnego podlewania. Najpóźniej w listopadzie przycinamy im wierzchołki i przenosimy donice do chłodnego pokoju, o temperaturze 4-8 stopni C, gdzie datury i fuksje mogą przezimować w ciemności. Od czasu do czasu je podlewamy, by korzenie nie zaschły. Z iglakami rosnącymi w pojemnikach można postąpić dwojako - albo poprzestaniemy na dociepleniu doniczek, pamiętając, by w cieplejszych okresach zimy je podlewać, albo też wyjmujemy bryły korzeniowe z osłony i dołujemy iglaki na wolnych rabatach. To ostatnie jest pewniejsze, ale wymaga osobnego miejsca w ogrodzie.CAG) rodzinny ogród ZANIM NADEJDZIE KOLEJNA ZIMA... W październiku rozchodniki okazałe osiągają pełnię kwitnienia. Należą do roślin gruboszowatych, są więc odporne na suszę Jesienne rozchodniki kończą sezon Rozchodniki okazałe są obecnie najbardziej efektownie kwitnącymi bylinami. Można powiedzieć, że wysokie odmiany rozchodników żegnają sezon w naszym ogrodzie. Warto więc o nich pamiętać, planując jesienne rabaty. Ze względu na wielkość i zwarty kształt kęp, należy je traktować jak byliny z grupy wysokich, umieszczając z tyłu lub w centrum kompozycji. Dominanta rozchodników zachowa się aż do wiosny, gdyż dopiero wtedy ścina się zaschnięte kwiatostany. To dodatkowa zaleta tych roślin, bo czarne, brunatne i brązowe bal-dachy przykryte srebrzystymi czapeczkami śniegu tworzą jeden z najładniejszych zimowych akcentów w naszym ogrodzie.CAG) Wykopujemy dalie Jesień jest też dla ogrodników czasem wykopywania cebul i bulw roślin, które przeżywają swój sezonowy schyłek. Późną jesienią trzeba pomyśleć o paciorecznikach i daliach. W przypadku paciorecz-ników zaczynamy od przycięcia pędów 20 cm powyżej nasady; następnie wyjmujemy kłącza z resztkami pędów i ziemi. Podobnie postępujemy z karpami dalii, z tym że wykopujemy je najpóźniej, już po pierwszych przymrozkach, które zwarzą liście, zaś pędy przycinamy niżej niż kannom, kilka centymetrów nad ziemią. Zabezpieczenie cebul, bulw i karp na zimę jest u wszystkich gatunków podobne i polega na ich przechowywaniu w suchym i ciemnym pomieszczeniu pod warstwą lekko wilgotnego piasku lub torfu, gdzie temperatura nie przekracza 10 stopni. (AG) PRAKTYCZNE PORADY w nowym akwarium prosto ze sklepu - woda powinna w nim „dojrzewać" ok. 2 tygodni Pierwszy zbiornik Zanim kupimy rybki, musimy dokładnie wyposażyć odpowiednie akwarium. Zastanawiając się nad wielkością zbiornika, wystarczy zastosować prosty przelicznik - jedna rybka potrzebuje ok. 5 litrów wody. Wybierając więc malutkie akwarium o pojemności np. 30 litrów, będziemy mogli pozwolić sobie na 5-6 ryb. Jednak za minimalną pojemność akwarium dla początkującego akwarysty uznaje się ok. 501, czyli zbiornik o wymiarach 60x30x30 cm. Trzeba też pamiętać, że do zapełnienia podłożem zbiornika o takich wymiarach będziemy potrzebować ok. 8-10 kg piasku lub żwirku. Do tego dojdzie waga wody, urządzeń, kamieni, korzeni i roślin. UWAGA! Do nowego akwarium, prosto ze sldepu, powinniśmy wlać wodę i poczekać przez ok. 2-3 tygodnie, aby wytworzyły się w niej odpowiednie bakterie nitryfika-cyjne, pomagające osiągnąć równowagę środowiska wodnego. Dzięki temu stanie się dla rybek bezpieczna. Absolutnie nie należy kupować rybek razem z akwarium i od razu wpuszczać ich do zbiornika, bo mogą nie przeżyć tego doświadczenia. Mimo nadal bardzo dużej popularności akwariów w kształcie kuli nie powinno się trzymać żadnego gatunku wtakim pojemniku. Wkuli jest bardzo słaba filtracja wody, nie dochodzi do niej wystarczająca ilość tlenu. Co więcej - ryba jest zmuszona cały czas pływać w kółko, a to jest dla niej nienaturalny ruch i prowadzi do wielu schorzeń. Spośród roślin do pierwszego akwarium najlepiej wybrać odporne i wytrzymałe gatunki, np. kryptokoryny, nu-rzaniec, nadwódki, anubiasy, mikrozorium, mchy czy małe żabienice. Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 23-24.11.2019 Rozpoznawanie ciąży u kotki. W pierwszych tygodniach raczej tego stanu nie dostrzeżemy RYBKI DLA POCZĄTKUJĄCEGO AKWARYSTY Rybki słodkowodne są dużo tańsze od kosztują po kilka złotych (np. gupik - ok. 5 zł) Małgorzata Romanowska Radzimy, jakie ryby wybrać do pierwszego akwarium. eśli jesteśmy pewni, że chcemy zafundować naszemu dziecku (i przy okazji sobie) akwarium - powinniśmy zacząć od odpowiedzi na kilka pytań. To, jakie rybki będziemy hodować, zależy bowiem m.in. od tego, jakiej wielkości będzie zbiornik, albo czy chcemy mieć akwarium słodko- czy słonowodne. Początkujący akwaryści powinni wybrać raczej ryby słodkowodne - są zdecydowanie łatwiejsze w utrzymaniu, a przy tym, co ważne -nie wymagają dużych nakładów finansowych. Trzeba też założyć, że nie wszystko od razu będzie się udawać, więc ryby dla początkujących w hodowli powinny być wytrzymałe. Podstawową wiedzą jest też to, które gatunki mogą żyć obok siebie i które lubią życie stadne. Doświadczeni akwaryści polecają początkującym kil- ka gatunków. - Warto posłuchać rad, bo chodzi nie tylko 0 powodzenie hodowli, ale wszystkim o życie ry- - przestrzega doświadczalny hodowca Jarosław Bielicki. Radzi, by zaczynać od niewielkiego akwarium 1 wylicza najpopularniejsze gatunki, łatwe do kupienia i do hodowli w niewielkich zbiornikach. Gupiki Łatwo je rozpoznać, bo mają piękną płetwę ogonową. Gupiki są z natury spokojne i łagodne, mogą również żyć z innymi, spokojnymi gatunkami. Lubią stadne życie. Osiągają długość ok. 3-6 cm. Samice są dużo mniejsze od samców. Kardynałek chiński To rybki ławicowe, więc dobrze, aby w akwarium znajdowało się co najmniej 10 osobników. Osiągają ok. 4 cm długości. Mogą żyć razem z innymi rybami (np. danio prę-gowany). Danio pręgowany To ruchliwa i ciekawska rybka. Jest co prawda łatwa w hodowli, ale potrzebuje sporo przestrzeni do pływania i bujnej roślinności. Jest malutka, osiąga ok. 2,5 cm długości. Drobniczka To malutkie rybki, mierzą od 1,5 do 3 cm. Lubią się chować się w roślinności i kryjówkach, dlatego warto przygotować dla nich urozmaicone podłoże. Prętnik karłowaty Lubią być hodowane parami, w małych stadach. Woląakwa-ria z dużą ilością roślinności i swobodnym miejscem do pływania. Osiągają ok. 6 cm długości. Brzanka sumatrzańska To bardzo łagodna rybka, ale jednocześnie bardzo ruchliwa. Osiąga ok. 6 cm długości. Lubi żyć w stadzie, ale podgryza płetwy innym rybom, więc nie powinno się ich trzymać np. z gupikami. Pielęgniczka Ramareza To jedne z najpiękniejszych ryb akwariowych. Są spokojne, towarzyskie, więc można je hodować z innymi gatunkami. W zależności od stanu emocjonalnego zmieniają kolor. 12 rodzinny Jeślikotka nie jest wysterylizo-wana, a należy do kotów „wychodzących", bardzo łatwo może zajść w ciążę (do rui dochodzi kilka razy w roku). W ciągu pierwszych kilku tygodni ukotekniewidaćzew-nętrznych jej objawów. Na co powinniśmy zwrócić uwagę? Po upływie 15-18 dni mogą powiększyć się i zaczerwienić sutki. Kotka może też w tym czasie przechodzić etap nudności. Stopniowo przybierze na wadze (1-2 kilogramy, w zależności od liczby kociąt). Jeśli zauważymy te objawy, warto pokazać kotkę weterynarzowi. Ciążamożebyć dokładnie zdiagnozowana (usg) po upływie ok. 3 tygodni, a liczbę kociąt lekarz będzie mógł określić po ok. 40 dniach. W późniejszym okresie ciąży niektóre kotki zaczynają więcej jeść i więcej mruczeć. Kocia ciąża trwa od 63 do 67 dni, ale może to być także 72 dni. Gdy zbliża się termin porodu, kotka zacznie szukać bezpiecznego miejsca, będzie miauczeć i dużo się myć. Domowe sposoby na zapalenie dziąseł u psa. Zmień domowe jedzenie na gotową karmę Powstawanie i rozwój zapalenia dziąseł i innych chorób przyzębia w dużym stopniu wynika z rodzaju pokarmu i jego konsystencji. Ryzyko wzrasta, gdy pies zamiast gotowej, zbilansowanej karmy zjada domowe jedzenie. Do tego stan dziąseł mogą pogarszać produkty z dużą ilością węglowodanów - kasza, ryż i makaron. Warto zmienić konsystencję pokarmu i podawać psu więcej włóknistego, ale niezbyt twardego pokarmu, takiego jak sucha karma dla psów. Psy wgryzają się w „chrupki" i mechanicznie oczyszczają zęby. Przynajmniej raz w tygodniu trzeba też czyścić psu zęby (a w przypadku małych ras - 2-3 razy w tygodniu). Można używać do tego celu enzymatycznej pasty, preparatów do higieny jamy ustnej, które nanosi się aplikatorem (na język, dziąsła i zęby), a także dodawać specjalistyczne środki do wody lub karmy. Głos Dziennik Pomorza Sobota niedziela, 23-24.11.2019 rodzinny zwierzęta 13 Prsynuia Grażyna Antoniewicz g.antoniewia@prasa.gda.pl Łoś to największy współcześnie żyjący ssak z rodziny jeleniowatych. Pojawił się na Ziemi ok. 2.5 min lat temu. Zamieszkuje chłodne rejony Eurazji i Ameryki Północnej. Od niedawna możemy spotkać go także w Polsce. ziś łosie najliczniejsze są na Alasce i w północnej Kanadzie, gdzie liczebność populacji ocenia się nawet na 1,2 min osobników. Liczne są też na Syberii. Populacje europejskie z powodu polowań i utraty siedlisk są mocno przetrzebione - najwięcej łosi, ok. 300 tysięcy, żyje na Półwyspie Skandynawskim. Tam często napotkać można znaki ostrzegające kierowców o pojawieniu się tych zwierząt na drodze. Ale uwaga - ostatnio takie znaki pojawiły się przy drogach również w Polsce, na Żuławach. - Od około dekady obserwujemy łosie na Mierzei Wiślanej, gdzie obecnie stale żyje około 10 sztuk, w tym połowa to już zwierzęta tu urodzone. Ssak ten w poszukiwaniu nowych miejsc życia potrafi przekroczyć nawet tereny gęsto zaludnione - mówi Sebastian Nowakowski z Parku Krajobrazowego „Mierzeja Wiślana. - Łoś dziennie pokonuje bez problemu do 20 kilometrów, choć narażony jest przy tym na różne niebezpieczeństwa. Wchodząc na drogi szybkiego ruchu, łatwo traci orientację, zwłaszcza na widok zapalonych reflektorów. To wtedy zazwyczaj dochodzi do kolizji. Rysunki naskalne Europejskie rysunki i malowidła naskalne wskazują, iż na łosia polowano już od epoki kamienia łupanego. Interesujących danych, dokumentujących jedne z najwcześniejszych polowań na łosie w północnej Europie, dostarczyły wykopaliska w Alby (Szwecja), gdzie w drewnianych chatach datowanych na ok. 6 tys. lat p.n.e. znaleziono poroża łosia. W Skandynawii odnaleziono też liczne pozostałości po wymyślnych dołach pułapkowych sprzed ok. 4 tys. lat p.n.e., w które łapano te zwierzęta. Jednak najstarszy opis łosia w literaturze europejskiej nie pochodzi z północy, lecz z Imperium Romanum -od samego Juliusza Cezara. W Polsce łoś zaraz po drugiej wojnie był na skraju wyginięcia i przetrwał tylko na Podlasiu, w okolicach Rajgrodu. Jego sytuą- , ZAGUBIONE ŁOSIE NA DRODZE ysunkt ze Skandynawii ukazują sceny dojenia tosi.a w xvii leku w Szwecji planowano, aby zastąpiły konie listonoszom cja znacznie się poprawiła dopiero dzięki wprowadzeniu moratorium na jego odstrzał w 2001 roku. Ile ich jest u nas teraz, dokładnie nie wiadomo, ostrożne szacunki mówią o około 27 tysiącach. - To zwierzę zimnolubne, temperatury rzędu -50 stopni nie są dla niego problemem, natomiast powyżej +10 stopni zaczyna przeżywać stres cieplny i aktywnie szuka ochłody w wodzie, w której może przebywać nawet kilka godzin - dodaje Sebastian Nowakowski. - Łoś to naprawdę duże zwierzę, jeden z największych ssaków lądowych półkuli północnej. Samiec jest większy od samicy i osiąga ok. 3 m długości oraz 1,8 m wysokości. Jego waga waha się od 380 kg do ok. 3/4 tony. Nierzadko jednak jest przekraczana -największy zmierzony łoś ważył 825 kg, a jego poroże miało rozpiętość niemal 2 metrów. Za największy uchodzi alaskański podgatunek gigas, u którego możliwa jest wysokość do 2,3 m oraz waga do nawet 1,1 tony. Nie jest specjalnie długowieczny, dożywa ok. 25 lat. W Polsce ma tylko dwóch wrogów naturalnych, poza człowiekiem - wilka i rysia. Słaby wzrok Ma świetny węch i słuch, ale dość słaby wzrok. Uszy osiągają długość 26 cm i są spiczasto zakończone. Szyja jest krótka i masywna. Na grzbiecie w okolicy kłębu wykształca się garb. Silne i długie nogi służą mu do chodzenia po śniegu, bagnach i mokradłach bez zapadania się, dzięki potężnym, szeroko rozsuwal-nym racicom. Niskie temperatury nie są mu straszne dzięki specyficznej, twardej sierści, której na zimę przybywa jeszcze. Tylko samce mają poroże, w kształcie szerokich łopat lub badyli (podobnych do poroża jeleni). Wykształcanie łopat pojawia się ok. 5 roku życia, ale niektóre osobniki nigdy ich nie wykształcają. Łopatacze i badylarze Samce z łopatami to łopatacze, a te bez łopat nazywane są badylarzami, i to właśnie badylarze widujemy w Polsce najczęściej. Poroże u 10-let-niego byka osiąga maksymalny rozmiar: do 1,2 m długości przy rozpiętości 2 m i masie do 20 kg. Łosie zrzucają je po okresie godowym. - Łoś nie jest terytorialny. Samice z młodymi chętnie gromadzą się w małe stada, zwłaszcza zimą, natomiast odpowiada nawet SO te pożywienia * zima samce przeważnie żyją samotnie i tylko w okresie godowym (od sierpnia do października), zwanym w języku myśliwych bukowiskiem, przyłączają się dó samic -opowiada Sebastian Nowakowski. - Jednak, aby zostać dopuszczonym do rozrodu, samiec musi zaakceptować wciąż jeszcze pozostające przy klępie łoszaki z poprzedniego miotu. Co ciekawe, nawet w stadzie nie tworzą się pomiędzy łosiami wyraźne więzi inne niż między matką a potomstwem. Lubi straszyć Nasze łosie rzadko walczą ze sobą nawet w czasie bukowi-ska, zdecydowanie bardziej wolą się nawzajem straszyć. Czym się żywią? To wegetarianie. Dziennie potrzebują ok. 9700 kalorii, co jest równoważne masie 20-50 kg pożywienia. Latem łosie jedzą głównie rośliny wodne i szuwarowe, w tym nawet trujące dla człowieka kaczeńce. Zjadają też liście, pąki, owoce krzewów i pędy drzew liściastych (wierzby, olchy, osiki i brzozy) i iglastych (młode pędy sosny). W zimie spożywają igły sosen oraz korę drzew. W poszukiwaniu pokarmu łoś potrafi nurkować, a pod wodą wytrzymuje ok. 50 sekund. Pałowanie drzewek - Na Mierzei Wiślanej szczególnie chętnie obgryza młode jarzęby i łatwo dzięki tej wiedzy znajdujemy miejsca jego żerowania. Obgryzanie drzewek myśliwi nazywają pałowaniem - dodaje Sebastian Nowakowski - Łoś żyje w terenie mało dostępnym, z dala od ludzkich osiedli. Gdy napotkamy go w lesie, należy być ostrożnym. Wprawdzie nasz euroazjatycki łoś, w przeci- wieństwie do amerykańskiego (który uchodzi tam za zwierzę najczęściej atakujące człowieka, choć rzadko czyniące mu rzeczywiście poważniejsze obrażenia), nie jest specjalnie skory do agresji, jednak są sytuacje, w których może być groźny, zwłaszcza jeśli nie jest przyzwyczajony do obecności człowieka w lesie. Samce w okresie godowym oraz klępy z łoszakami mogą atakować i atakują zawsze, gdy człowiek wejdzie pomiędzy samicę a jej potomstwo. Dojenie łosi Choć zdarzają się przypadki panicznych ucieczek przed człowiekiem, zakończone padaniem ze stresu i wyczerpania, na ogół łosie niespecjalnie boją się ludzi i dają się oswoić najłatwiej spośród wszystkich jeleniowatych. To zadecydowało o próbach udomowienia, które podjęto już w średniowieczu. Stare rysunki ze Skandynawii ukazują np. sceny dojenia łosi. W Szwecji również myślano poważnie w XVIII w. 0 łosiach jako zwierzętach zastępujących konie listonoszom. W latach 30. XX wieku w Związku Radzieckim oswajano łosie i podejmowano próby wykorzystywania ich m.in. jako zwierzęta pociągowe (poza okresem letnim, kiedy to łatwo się męczą 1 przeżywają stres cieplny) oraz źródło mleka. Badano przy tym ich zachowanie w kontakcie z człowiekiem. W1963 r. powstała i działa do dziś farma, gdzie półdziko żyje ok. 30 całkowicie oswojonych łosi. Są tam wypuszczane swobodnie do lasu, ale samice same przychodzą z lasu na czas dojenia do opiekunów. W Szwecji ostatnio również powstają takie farmy. W Polsce, podobnie jak w Skandynawii, kierowcy muszą już uważać na łosie wybiegające na drogę 14 rodzinny Glos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 23-24.11.2019 Łukasz Simlat stawia na planie sobie i innym wysokie wymagania /laternę, tak go zachwycili, siał w przebraniu Mikołaja ?m w kilku filmach rocznie. •,* • Mi ŁUKASZ SIMLAT Polski aktor teatralny, kinowy i telewizyjny. Urodził się w 1977 roku. Absolwent II Liceum Ogólnokształcącego w Sosnowcu. Przez dwa lata uczęszczał do studia aktorskiego ART-PLAY Doroty Pomykały i Danuty Owczarek w Katowicach. W 2000 ukończył studia w Akademii Teatralnej w Warszawie - ale bez dyplomu. Od 3 grudnia 2007jest etatowym aktorem warszawskiego Teatru Powszechnego. Pięć lat później został członkiem zespołu artystycznego Teatru Studio w Warszawie. Zadebiutował w serialu „Dom", ale karierę rozpoczął od nominacji do Nagrody im. Zbyszka Cybulskiego za rolę w filmie „Kochankowie z Marony". Medialną popularność przyniósł mu występ w telewizyjnym serialu „Brzydula". Zdobył dwie nagrody aktorskie na festiwalu w Gdyni za drugoplanowe role w filmach „Zjednoczone Stany Miłości" i „Amok". Gra na saksofonie i gitarze. Uprawia tenis, karate, żegluje i jeździ konno. , Paweł Gzyl p.gzyl@gk.pl glądamygo obecnie w kilku znakomitych filmach. Jeszczejest ? " na dużych ekranach „Boże Ciało" i „(Nie)znajomi" z jego udziałem - a wczoraj trafił już do kin „Żelazny most", w którym gra główną rolę. Ta stała obecność w rodzimych filmach sprawia, że stał się jednym z najważniejszych aktorów średniego pokolenia. - Kiedy zaczynałem, myślałem tylko, że to będzie przygoda. I to związana z lataniem, bo w tym zawodzie fruwasz. To się zdarza rzadko, ale jak już się pofrunie, to uskrzydla człowieka na kolejne lata. Ale to kapryśny zawód - podsumowuje swoje doświadczenia w „Elle". * Urodził się i wychował w Sosnowcu. Nigdy nie poznał swojego ojca - i był wychowywany tylko przez mamę. Jej lęk 0 niepewną przyszłość jednak mu się nie udzielił. Wprost przeciwnie: już jako dzieciak musiał podjąć męskie obowiązki w domu. Całkiem nieźle mu z tym szło - bo kiedy miał zaledwie dziesięć lat, naprawił mamie... „malucha". Wzorem męskości był dla małego chłopca dziadek. Ponieważ przeżył dwie wojny, imponował wnuczkowi żołnierskimi opowieściami. „Zobacz, synusiu, to jest pistolet, który zabrałem Niemcowi" - wspominał, a Łukaszowi od razu zapalały się oczy. - Uwielbiałem Teatr Telewizji. Matka pozwalała mi oglądać. Zobaczyłem program z Wojciechem Mannem 1 Krzysztofem Materną. On kończył moje liceum. Zobaczyłem tę wymianę energii. I mimo że była ona w telewizji, poczułem ją. Postanowiłem, że chcę w tym uczestniczyć, zrobić wszystko, żeby to się zdarzyło - wspomina aktor na łamach „Elle". - Najważniejsza u aktora jest psychika, bo to dzięki niej przez pewien czas stajemy się daną postacią Czyszczenie głowy z tego śmietnika jest później największym problemem mówi aktor w rozmowie z serwisem Tylko Toruń. Pomysł na aktorstwo pojawił się u chłopaka z Sosnowca w pierwszej klasie liceum. Mama była zaskoczona - ale od początku wspierała go w dążeniu do zrealizowania marzenia. Dzięki niej Łukasz mógł przez dwa lata uczęszczać na zajęcia aktorskiego studium Doroty Pomykały. I udało się: nastolatek dostał się do warszawskiej szkoły teatralnej za pierwszym razem. * Szkołę wspomina z atencją: cztery lata studiów w towarzystwie podobnych mu pasjonatów sprawiło, że oczekiwał, iż kiedy wejdzie na filmowy plan, to będzie unosił się nad ziemią. Niestety: życie szybko zweryfikowało jego wyobrażenia. Po akademii nie szło mu najlepiej, musiał więc imać się różnych zajęć: prowadził „Dni Garwolina", rozdawał cukierki w stołecznym metrze i reklamował telewizję kablową w stroju Mikołaja. Dopiero kiedy zagrał u Izabeli Cywińskiej w „Kochankach z Marony", zrobiło się o nim głośno -i dostał nawet nominację do nagrody imienia Zbyszka Cybulskiego dla najbardziej obiecującego młodego aktora. - Najbardziej mnie kręci w tym zawodzie to, że nigdy się nie jest drugi raz w tym samym miejscu. To też jest uciążliwe, męczące, bo bardzo często i przez dłuższy okres jest się na walizkach. Jest to wykańczające, ale nigdy nie wyobrażałem sobie sytuacji, w której muszę przychodzić i odbębniać te osiem godzin w jednym miejscu -mówi w serwisie Bydgoszcz Inaczej. Początkowo, ze względu na mocno męską aparyqę, polskie kino widziało w nim idealnego odtwórcę ról „czarnych" charakterów. Być może dlatego często mylono go z kolegami po fachu, którzy również prezentowali podobny wizerunek - Adamem Woronowiczem czy Andrzejem Chyrą. W końcu odczuł przesyt tego rodzaju ról. - Nie jestem jeszcze na tym etapie, kiedy mogę przebierać w scenariuszach. Odmawiam jedynie udziału w projekcie, pod którym nie chcę się podpisać lub nie rezo-nuję z bohaterem. Za każdym razem w postaci szukam głębi. Ma ona magnetyzować, zaskakiwać i przyciągać - wyznaje w serwisie Tylko Toruń. * Łukasz dał się szybko poznać jako aktorski pracoholik: właściwie przechodził z planu na plan, stąd jego filmografia liczy sobie dzisiaj kilkadziesiąt tytułów. Zawsze jednak mocno przykładał się do granej przez siebie roli. Dlatego zdobył sobie opinię aktora, z którym... nie jest łatwo pracować. - Łatwo mnie zirytować. Zwykle brakuje pieniędzy na produkcję, więc w ciągu jednego dnia zdjęciowego wyrabiamy na planie normę dwóch i pół. Pracujemy po 15 godzin, a słyszę, że nie ma czasu na próbę. Mówię: „K..., ludzie, robimy film. Jak to nie ma czasu na próbę?!". Pojawiają się komentarze: „O, już się w głowie poprzewracało..", „Trudny jest". A przecież chyba wszystkim zależy na efekcie" - tłumaczy w „Elle". * Ponieważ Łukasz zawsze wchodzi głęboko w psychikę osób, które odtwarza, potrzebuje po zakończeniu zdjęć „oczyszczać" się z cudzych emocji. W tym celu wybiera się na samotny pobyt nad helską plażą lub żeglowanie po mazurskich jeziorach. Pływa na łódkach już ponad dwadzieścia lat. - Kiedyś prowadziłem łódkę, nie mając patentu, a znalazłem się w środku białego szkwału na jeziorze Niegocin. Były ze mną jeszcze dwie osoby niemające pojęcia 0 pływaniu. Widzę przed sobą ścianę gradu z deszczem, a muszę zrobić wszystko, żeby ich doprowadzić do brzegu. Pamiętam, jak przezwyciężyłem wtedy ten strach, by inni poczuli się bezpiecznie -deklaruje w „Elle". Choć mieszka od czasu studiów w Warszawie, nadal nie polubił tego miasta. Drażni go ten pęd, który nakręca stolicę. Nie odcina się jednak od zewnętrznego świata niczym hollywoodzka gwiazda. „Ja chcę opowiadać o ludziach, więc muszę wśród nich przebywać" - twierdzi. - Kiedyś babka mi wybiegła na pasy, zahamowałem, ale nie miałem szans. Przewróciłem się na skuterze, przepiłowałem siedem metrów po asfalcie. Ludzie stanęli, popukali się w głowę 1 poszli. Inni zaczęli trąbić: „Wypier... już z tej ulicy". I ja, z przekoszoną kierownicą i zakrwawionymi rękami, wracałem do domu. Nawet mi nikt nie pomógł wstać - irytuje się w „Elle". Niewiele wiemy o jego życiu uczuciowym. Media wiążą go z koleżanka po fachu z Teatru Dramatycznego - Agnieszką Roszkowską. Fotoreporterom nie udało się jednak przyłapać ich na randce. Może więc to tylko plotki? Głos Dziennik Pomorza Sobotaniedziela, 23-24.11.2019 rodzinny 15 BABA SWOJE - DZIAD SWOI # ■ # POWROZYC BY SIĘ ZDAŁO, ALE CHĘCI I PRZEKONANIA NA TO ZA MAŁO Anna Czerny-Marecka anna.marecka@polskapress.p! Baba: Marecki, za tydzień są andrzejki, może skorzystamy chociaż raz z okazji i powróżymy coś sobie? Dziad: Bajdy, nie wierzę we wróżby. Baba: Tak? A jak nam kot czarny przebiegnie drogę, to plujesz trzy raz przez lewe ramię i mówisz „tfu. tfu na psa urok". Swoją drogą, wolę psy niż koty. więc średnio mi się widzi takie odczarowywanie złych mocy kocich na nieszczęsnych psach. To takie niesprawiedliwe. Psy są najwierniejszymi przyjaciółmi człowieka, a my to wykorzystujemy w n iecnych celach. Dziad: Na czarne koty tak reaguję tylko przez ciebie, zabobonna kobieto, żebyś mi potem nie ciosała kołków na głowie, że nic nie zrobiłem, gdy czarna magia nad nami zawisła. Baba: Naprawdę? Przeze mnie? A kto ostatnio przeszedł na drugą stronę ulicy, żeby czającego się do skoku czarnego kota ominąć? Dziad: Taki masz na mnie wpływ! Bo generalnie nic mi czarne koty nie wadzą, nawet uważam, że są ładniejsze od innych i gdybym chciał mieć takiego zwierzaka w domu, to byłby to właśnie czarny kot. Hm... może to i dobry pomysł? Wytresowałbym go, żeby przechodził ci pod nogami, kiedy mnie zdenerwujesz. Taka zemsta z pomocą kota. Baba: Dobra, dobra, kota to mogę ci co najwyżej pogo- Zbigniew Marecki zbigniew.marecki@polskapress.pl * . nić. A wracając do tematu andrzejkowego, to co, szklaną kulę zakupić, karty z szuflady wyciągnąć czy może jakiś inny sposób wolisz na wróżby? Dziad: Szklana kula odpada, niebezpieczne narzędzie, jakbyś chciała nią we mnie rzucić. Karty? Trzeba by poszukać, ale nie wiem, czy warto. W andrzejki chyba najczęściej wosku się używa. Pamiętam, że kiedyś byłem na imprezie z laniem wosku, jako licealista. To nawet ma sens, bo te kształty, które powstają, są zwylde tak dziwne, iż każdy może sobie je interpretować, jak mu wygodnie. Baba: Taaa. na przykład jakiś prostokącik może być trumną albo nowym telewizorem :) W podstawówce to buty się ustawiało w kolejce do drzwi. Która para tam dotarła jako pierwsza, tej właścicielka miała najszybciej wyjść za mąż. Dziad: Najwidoczniej ten rodzaj wróżb wyszedł z mody, bo dziewczyny jakoś nie kwapią się do wychodzenia za mąż przed 30. A my tego nie zastosujemy z oczywistych względów - ty już za mąż się nie szykujesz. Chyba że o czymś nie wiem. Baba: Człowiek inteligentny uczy się na błędach, więc drugi raz za mąż się nie wybieram. Dziad: Nie do końca wiem, jak to rozumieć i nie zamierzam dociekać. Jedno jest pewne: z fusów kawy nie powróżymy. Bo jej nie mamy. Na kanale Nat Geo Wild Przedziwne królestwo pełne życia. Wybierz się do Amazonii W „Wyprawie do Amazonii" zobaczymy wezbrane rzeki, podtopione lasy i gęste listowie ogromnego, uznanego za jeden z cudów natury, lasu deszczowego. Mętne wody tutejszych rzek dają schronienie i pożywienie przeróżnym stworzeniom. Znajdziemy tu ogromne dwumetrowe wydry, odżywiające się owocami ryby, słodkowodne delfiny oraz manaty. Na lądzie zaś możemy obserwować dumnie kroczące jaguary, zaprzecza- jące prawom grawitacji małpie akrobacje, a w powietrzu -unoszące się nad wszystkim, wypatrujące ofiary orły. W lagunach i zatopionych lasach żyją inie (delfiny słodkowodne) i ariranie (wydry wielkie). W tym królestwie życie zależy od wylewów Amazonki. O dominację w lesie deszczowym walczą zwierzęta morskie i lądowe. Odcinek I „Wodna kraina" - premiera w sobotę, 30 listopada, godz. 15. (mara) Kim, do licha, jest Carmen Sandiego Książka na podstawie animowanego se-rialuNet-fliksa. Bohaterka to zwinna złodziejka, dama w czerwieni, nieprzeciętna absolwentka akademii V.I.L.E, której złe zamiary nieustannie torpeduje. Podczas jej tajemniczej misji wciąż ścigają ją ACM i Interpol. Ale ona jest przed nimi zawsze krok do przodu. Walczy w słusznej sprawie. Przy tej lekturze łatwo oderwać się od szarej rzeczywistości. Serialu nie oglądałam, książkę przeczytałam z dużą przyjemnością, dla relaksu. Ułatwił mi to wydawca, gdyż książka ma duży, przejrzysty druk. Przedmowę napisała Gina Rodriguez, która udzieliła głosu tytułowej postaci serialu Netfliksa -„Carmen Sandiego". (mara) KONKURS Grzesznica dorota wachnicka Dominika ma męża i dwójkę dzieci, jest szczęśliwą mężatką i spełnioną matką. Istnieje jednak pewna tajemnica, która może zburzyć jej spokojne, rodzinne życie. W przeszłości pracowała jako luksusowa prostytutka, świadcząca usługi najbogatszym mężczyznom na świecie. Tamto życie dawno zostawiła za sobą, jednak... pewnego dnia na drodze Dominiki stanął człowiek z przeszłości, który za wszelką cenę chce ją zdemaskować i ujawnić jej zajęcie sprzed lat. Tajemnice, intrygi, obłudny i wyrachowany czarny charakter, dosyć oryginalny temat. Bohaterka niekoniecznie wzbudza sympatię. W sumie sprawnie wymyślone i napisane. (mara) Uwięziony krzyk annanaskręt Oddajmy głos autorce: „Wkrótce po rozpoczęciu sa-modziel-nego życia przeszłam udar mózgu. W jednej chwili mój świat się zawalił. Zostałam całkowicie sparaliżowana i zamknięta we własnym ciele. Bez możliwości kontaktu ze światem, choć w nieruchomym ciele wciąż działał sprawny mózg. „Uwięziony krzyk" to moja opowieść o człowieczeństwie, kobiecości i psychice. O bezkresnej beznadziei, której nie dałam się pochłonąć, a także o małych sukcesach, mojej nieustannej ochocie na życie i radości z tego, co mam. (...)To książka o potyczkach z losem, skrajnych emocjach i codziennych zmaganiach osoby, która mimo choroby chce normalnie żyć. (mara) Śmierć i mrok j.d.robb [§ Nowy York. Podczas seansu „Psychozy" w ki-niektoś wbija szpikulec do lodu w kark Chanel Rylan, a potem znika na Times Sąuare. Morderstwo sprawia wrażenie skrupulatnie zaplanowanego, a jednocześnie dziwnie mało osobistego. Do główkującej nad nim porucznik Eve Dallas nieoczekiwanie zgłasza się autorka thrillerów policyjnych. Pisarka rozpoznaje zbrodnię, bo... opisała ją wcześniej na kartach własnej powieści. Tak samo jak śmierć zamordowanej wcześniej prostytutki. To kolejna książka z cyklu „Oblicza śmierci". Fani serii na portalu lubimyczytac.pl oceniają w dużej części, że poprzednie powieści były lepsze. Na jeden wieczór, szybka lektura krzywdy jednak nie zrobi, (mara) ZDOBĄDŹ KSIĄŻKĘ. WYSYŁAJĄC SMS Dla naszych czytelników egzemplarze książek: „KiM, do licha, jest Carmen Sandiego?" (wydawnictwo Insignis), „Grzesznica" (Edipresse), „Uwięziony krzyk" (Muza), „Śmierć i mrok" (Edipresse). Żeby je zdobyć, trzeba podać hasło (odpowiednio, jeden SMS to jedno hasło): CARMEN, GRZESZNICA, KRZYK, MROK. Należy wysłać je SMS-em na nr 72355, w treści wpisując: gpks hasło. Koszt SMS-a to 2,46 zł z VAT. Czekamy do północy z poniedziałku na wtorek. O książkach opowiadam także w swoim wideoblogu Anki Czytanki. Znajdziecie go na www.gp24 w sekcji wideo - blog o książkach. Zapraszam do oglądania Anna Czemy-Marecka Jak sobie radzić ze spóźnianiem się dziecka vsz\ 5U\L Mydwumwe Bogna Skarul bognaikarul@polskapress.pl Jeśli nie wiesz, jak rozwiązać sprawę, spróbuj spisaćzdziec-kiem kontrakt Ale przede wszystkim wyjaśnij mu. dlaczego uważasz, że pewne reguły muszą być przestrzegane. atuj, ja chyba osiwieję - niemal wykrzyczała do mnie moja przyjaciółka, matka 15-letniej Kaśki. - A co, farba na włosach ci zeszła? - spytałam. - Nie żartuj - poprosiła mnie trochę zirytowana mama nastolatki. - Chodzi o Kaś- o musisz, wiedzieć 0 swoim nastolatku, aby się 10 rozumieć godzinę później - stwierdziłam. - Prawie się zgadza. - Lecz prawie robi dużą różnicę - odpowiedziała moja przyjaciółka. - Nie denerwuj się - uspokajałam. - Czyjej się to często zdarza? kę. Zobacz na zegarek. Jest godzina 20, a jej ciągle nie ma w domu - poinformowała mnie mama Kaśki. - A jak wychodziła z domu, to mówiła, że będzie około godziny 19. - Więc w czym problem? Jest około godziny 19, czyli - Niestety, coraz częściej -| przyznała się mama Kaśki.- 2 A mnie to bardzo irytuje | i za każdym razem jestem 1 bardzo zdenerwowana. 2 - Nie dziwię ci się - potwierdziłam. - Ale co ja mogę na to poradzić? -spytała mama nastolatki. - Musisz te jej spóźnianie się w jakiś sposób przerwać -poradziłam. - Dobrze ci mówić, ale jak mam to zrobić? - z rezygnacją : mm dogi w głosie odpowiedziała mi mama Kaśki. - Może spisz z nią specjalny regulamin - zaproponowałam. - O spóźnieniach. Weź ją na rozmowę i powiedz, że świat składa się ze spraw, które można negocjować, i tych, których nie można. Spóźnianie należy do tych drugich. Wytłumacz jej, że jest spora różnica między sprawami, które dają się rozwiązywać metodami demokratycznymi i tymi, których ten sposób rozwiązać nie można. A ty masz taka zasadę, że spóźnianie należy do tych niedemokratycznych spraw. Koniecznie powiedz jej, dlaczego to spóźnianie jest dla ciebie takie irytujące. Musisz wytłumaczyć jej też powody tej decyzji. 16 rodzinny Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 23-24.11.2019 „Udało nam się. Po prostu nam się udało. Oczywiście, że mąż czasami mnie denerwuje niektórymi zachowaniami, a ja jego, ale przecież to jest wpisane w każdą relację." Grażyna Torbicka, dziennikarka o swoim długoletnim i szczęśliwym małżeństwie Krzyżówka panoramiczna jdy chmury zbliżają się do ziemi Murek", serial liliput, gnom na czele powiatu pracuje w kuźni r~ zwisa z karnisza do rzęs zasiada w sądzie r~ wyspa w Indonezji akademickie miasto włoskie c~ pan w stadninie r~ królowa kwiatów Beauforta "V cudzołożnic", film Jerzego Stuhra morski radar .g^yb jadalny zapisek firmowe kilim - * ł ł ł dawna osada obronna - 1 przestrzeń dla sputników - l \ u ser jak kiełbasa - 33 17 pływa w stawie mucha z Afryki przedszkolanka - 9 suszy się na łące - 3 przynosi szczęście? r 31 gaz palny —+■ i świeccy katolicy 19 spina mury pociecha dziadka melodia SE - \ chorobliwy majak mąż Sawy 1 29 gatunek wierzby - ł do przesiewania mąki r insekt 30.12.19 r 14 republika islamska - hebrajski raj - 1 utwór Ravela i film z Bogusławem Lindą skórny wyprysk po bre-tońsku do butów patrzy w gwiazdy górski świerk krajowa r 32 ogon dodatek do sałatek kolega brukarza - 1 27 ł u ł ł opera Rachmaninowa ukochana mitycznego Pigma-liona wiertło część koszulki ł odgłos kół pociągu etap - 30 12 zimowe nakrycie głowy mały czasomierz muzyczny interwał .grzyb jadalny szary metal i 13 i wynik mnożenia - ł 16 \ u 5 zakłada ładunki wybuchowe 23 ciemności średniowiecza - burda, granda gruba zasłona Ronald, były ■sar USA „Mniej niż... , piosenka - 28 niechciana poczta internetowa strażacka fiński telefon \ polski producent AGD słuszny i 8 lek dla słabeusza gibon Biało-ręki u część ołtarza nad stołem - 1 11 Marco, wenecki podróżnik - areszt, koza płot - Robert, aktor polski dziewięciu muzyków zagadka obrazkowa r~ wspólnik złodzieja Cem-brzyńska półkoń, pół-człowiek pretendent do urzędu szeroki u utra-cjusza egipskie bóstwo Księżyca nocne widziadło - 2 angielski ford styl Homera _ 4 grecka matka bogów krzywo-nosy ptak morski u 22 1 i żal, pretensja wersja Fiata - i archaik wybitny polski piłkarz 1 \ dyscyp-lina, rygor - 15 r~ azia-tycKie zooże Małysz lub Bodnar ósemkowe pieczywo - ł 18 poskramianie lwów zwiększa sprzedaż ptak łowny sosnowy las 20 kolor jak roślina metropolia Łotwy - 24 1 tarlak ob^wa- z filmu Wellesa nocna małpka z Afryki —► u \ ł artystyczny rysunek na ciele - ł opera Straussa żagiel na tylnym maszcie normy; obyczaje - trwa dwadzieścia cztery godziny 34 targowisko z kramami auto Roberta Kubicy mały garnek 1 1 4 George, ukochana Fryderyka Chopina auta z fabryki Daewoo tramp mieszkaniec Baku 25 szaniec na froncie l beżowy kolor stan silnego napięcia emocjonalnego Rzym dfa Włoszki ♦ płynie przez Pizę - mieszkania pracowitych owadów 26 gatunek zięby Brown, pisarz u 1 \ u porcja leku - drapieżny rekin - 1 l J położenie ciała - 1 świecznik ży-dowsKi bicz - 10 35 koszykarze z Włocławka - 1 6 samochwał, pyszałek -♦ 21 U ""Ł*1 jubilata - syntetyczne włókno - niemiecki kraj związkowy - 1 2 3 4 SN 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 131 32 33 34 35 Litery z pól ponumerowanych od 1 do 35 utworzą rozwiązanie - myśl Sofoklesa. VNi0MiS3M$AiN3i3i0WAN0i0M3iNZMi3MVN:3iNvzViMZ0y Litery z pól ponumerowanych od 1 do 35 utworzą rozwiązanie - myśl Sofoklesa. VNi0MiS3M$AiN3i3i0WAN0i0M3iNZMi3MVN:3iNvzViMZ0y