PROLETARIUSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SI%! Łączny nakład: 88.395 Wyri AB Cena SO gr Program wyborczy I \ OK F N W zamieszczamy na 3 i 4 stronie Organ KW PZPR w Wudanie sobotnio niedzielne 1 1 2 maja 1965 roku Kok XIII Nr 104 (3930) ^ s»::,;::-m m&w® m m mmm» m m wmĘĘĘ. niimii mi *11 Sllllfl mm m1 a.my zarazem obietnicę, że owoce tych zwy-L^nośc,n0?"?' 7e będziemy wytrwale służyć sprawie d h ras * a^\ri'a wszystkich ludzi pracy, wszyst* w w duchu wolności społecznej » naro- ucis^ ^ ^'dzkiej solidarności świata — wolnego od ^nia l - V' vvo^en» bezrobocia w imię sprawiedliwego Każdemu, na co zasłużył. | Dokończenie na 5 sironie *E Ul Życzenia egzekutywy KW PZPR Po raz dwudziesty, pierwszy radośnie obchodzimy na wyzwolonej Ziemi Koszalińskiej święto 1 Maja. Obchodzimy je w atmosferze ogólnonarodowej kampanii wyborczej do Sejmu i rad narodowych. Sumujemy dziś z tej okazji i w związku z 20. rocznicą powrotu ziem nad Odrą, Nysą i Bałtykiem do Macierzy, dorobek naszego województwa. Mamy powód do dumy i poczucie dobrze spełnionego obowiązku wobec Ojczyzny. Przelana 20 lat temu krew polskich i radzieckich żołnierzy wydała obfity plon wolności. Ziemia Koszalińska jest już tętniącym pełnią życia regionem kraju. Nie można byłoby mówić o podźwignięciu z ruin i zgliszcz wojennych, wyrwaniu z wieloletniego zacofania naszych wsi i miast, o postępującym rozwoju produkcji rolnej, unowocześnianiu i rozbudowie przemysłu, gospodarki morskiej, bez codziennej upartej pr#acy wszystkich obywateli. Tylko dzięki rzetelnemu wysiłkowi tysięcy robotników, chłopów, inteligencji pracującej możliwy był awans gospodarczy i kulturalny Ziemi Koszalińskiej, osiągnięcie coraz lepszych wyników w rolnictwie, rybołówstwie, budownictwie i przemyśle. Za ten trud, za szczerze patriotyczną Dokończenie na 5 stronie Uroczysta akademia w Koszalinie Słoneczna pogoda. Ciepło. Domy mieszkalne i grtn^hy in stytucji przybrane odświętnie flagami. Transparenty głoszą aktualne hasła. Ziemia Koszalińska przygotowana do święta 1 Maja. Wczoraj w miastach i więk szych miejscowościach, zakła dach pracy i instytucjach odbywały się uroczyste zebrania lub akademie. Akademia wojewódzka odbyła się w sali Bałtyckiego Teatru Dramatycznego. T sekretarz KMiP PZPR w Kosza linie tow. Alojzy Malicki powitał uczestniczących w aka derr;i reprezentantów kosza-lińskich fabryk i instytucji oraz zasiadajacych w prezydium akademii przedstawicieli wojewódzkich, powiatowych i miejskich władz partyjnych, stronnictw politycznych. władz ter°nowvch. orsa nizacii miedziowych i społecznych, Wojska Polskiego. W prezydium zajęli mieisca m. in.: I sekretarz KW PZPR tow. Antoni Kuligowski, prezes WK ZSL — Feliks Sta- imm rzec, przewodniczący WK SD — Alojzy Czarnecki, przewód niczący Prezydium WRN — Zdzisław Tomal. Wszyscy oni są zarazem kandydatami na posłów do Sejmu z okręgu koszalińskiego. Referat okolicznościowy wy głosił sekretarz KW PZPR tow. Stefan Krzakiewicz. NA WSTĘPIE referatu stwierdził on, że tegoroczne święto 1 Maja obchodzimy w okresie szczególnie doniosłym. Minęła bowiem 20. rocz nica podpisania historycznego U-kładu Przyjaźni ze Związkiem Radzieckim i pedpisany został nowy układ, który ma dla nas fundamentalne znaczenie. Obchodzimy 20. rocznicę powrotu Ziem Zachód-nich do Macierzy — dla nas związana jest ona z obchodami Roku Pomorza Zachodniego. Jestesmy w okresie ogólnonarodowej debaty, poprzedzającej wybory do Sejmu i rad narodowych. > Mówca scharakteryzował podsumowywany w czasie kampanii (Dokończenie na str. 2) Kłos Nr lÓ? (3930) Inauguracja DNI OŚWIATY, KSIĄŻKI I PRASY (Inf. Wł.) Trzęci maja inauguruje Dni Oświaty, Książki i Prasy. Tego dnia w naszym województwie, obok kilkunastu wystaw i odczytów, inaugurujących Dni, odbędzie się w Kołobrzegu swoiste święto koszalińskiej literatury. Członkowie Koszalińskiego Klubu Literackiego o godz. 12 spotkają się w sali Powiatowego Domu Kultury na uroczystym „zebraniu wyjazdowym". Tego dnia w kołobrzeskich klubach — w mieście i w powiecie — odbędą się spotkania koszalińskich literatów z czytelnikami. Komitet organizacyjny, złożony z 22 znanych w województwie działaczy społecznych i kulturalnych pod przewodnictwem wiceprzewodniczącego Prez. WRN, mgr Klemensa Cieślaka czuwać będzie nad sprawnym wypełnianiem programu obchodów Dni. (sten) Desant amerykański uj Dominikanie Powrót do „dyplomacgi kanotrerek" Krwawe walu w Santa Domingo • LONDYN (PAP) Sytuacja wewnętrzna w Dominikanie jest w dalszym clą STU niejasna, a w stolicy kraju, mieście Santo Domingo —■ nadal toczą się krwawe walki. USA wysłały Dominikany dalszy tysiąc żołnierzy piechoty morskiej. CAŁY KRAJ WITA ŚWIĘTO 1 MAJA W ten sposób siły amerykańskiej w tym kraju wzrosły do 1.566 ludzi. W Waszyng tonie panuje przekonanie, że w ciągu najbliższych god2in należy oczekiwać wysłania dal szych kontyngentów. W czwartek wieczorem A-merykanie otworzyli ogień do mieszkańców Dominikany, zabijając 4 osoby. Równocześnie w centrum stolicy Santo Domingo trwają nadal krwawe walki między oddziałami powstańców, a żoł nierzami popierającymi reakcyjnego gen. Wessina. Szpitale są przepełnione rannymi, a liczba zabitych nieustannie Tunezja wycofuje ambasadora z Karu • KAIR (PAP) W stolicy Tunezji ogłoszony został komunikat zapowiadający zamknięcie ambasady tu nezyjskiej w Kairze i wycofanie całego personelu tej ambasady do Tunisu. Równocześnie komunikat zapowiada zamknięcie konsulatu tunczyj skiego w Aleksandrii. Jako przyczyny tej decyzji rząd tu nezyjski wymienia względy bezpieczeństwa osób i dóbr ambasady i konsulatu. Przez 2 dni obradowała w Kairze pod przewodnictwem reneralnego sekretarza Ligi Arabskiej, Hasuny, konferencja przedstawicieli szefów państw arabskich. Konferencja omówiła wiele zagadnień dotyczących sytuacji na Półwyspie Arabskim. Podjęła ona decyzję o zwołaniu na dzień 24 maja do Kairu konferencji premierów krajów arabskich. Przedstawiciele szefów państw arabskich nie mogli u zyskać porozumienia w sprawie potępienia Burgiby. Rezolucje podjęte przez konferencję kairską ani słowem nie wspominają ani o Tunezji, ani o prezydencie Burgibie. Zftów walki w rejonie Kuczu * DELHI (PAP) Rzecznik indyjskiego ministerstwa obrony oświadczył, że oddziały pakistańskie po nownie zaatakowały pozycje wojsk indyjskich w spornym rejonie Kuczu. Dodał on, że żołnierze pakistańscy ostrzela li w ubiegłym tygodniu wojska indyjskie z 83 mm rakiet dostarczonych im przez USA. W stolicy Indii, Delhi zebra! się na nadzwyczajnym po siedzeniu rząd indyjski aby ponownie przedyskutować pro blem sporu granicznego z Pakistanem. Po m czwarty • MOSKWA Trwają tu przygotowania do IV Międzynarodowego Festiwalu Filmowego, który trwać będzie od i C o 20 lipca ttf. wzrasta. Szczególnie zacięte zmagania toczą się o siedzibę policji w śródmieściu. • MEKSYK (PAP) Desant amerykańskiej piechoty morskiej oraz skoczków spadochronowych w Republice Dominikańskiej wywołał nowaźne zaniepokojenie w kra jach Ameryki Łaciń?kiei. któ re znalazły się w obliczu powrotu USA do polityki bezpośredniej, niczym nie zamaskowanej, interwencji zbroinej w krajach Ameryki Łacińskiej. Rządy Meksyku, Urugwaju i Peru wyraziły jednoznaczną dezaprobatę dla decyzji USA wv?»dzenia wojsk w Dominikanie. • WASZYNGTON (PAP) Rada Organizacji Państw A meryki (OPA) zebrała się w Waszyngtonie w atmosferze kryzysu, aby zbadać rozwój wydarzeń w Dominikanie. Wedlów AFP. 5 krajów A-frnerWi L^Ciński^i w vr a ził o ha posfefzen^u zanier»cVnjrnie z powodu decyzji wysłania pis choty morskiej USA do Domi nik°ny. Bombowce USA nad Kombodiq • HANpi (PAP) Dowództwo armii kambodfaft- Skiej ogłosiło oświadczenie, stwierdzające, że w dniu 28 kwietnia br. bombowce USA dokonały nalotu na terytorium Kambodży, Samoloty przeniknęły w głąb prowincji Kompong Cham, bombardując wioski, położone wzdłuż trasy rajdu. Wiele o«Cb cywilnych zostałó zabitych i rannych. Mieszkańcy bombardowanych wiesek ponieśli poważne straty materialne. • WARSZAWA (PAP) Miasta, miasteczka i wsie całego kraju — uroczyście przystrojone — przygotowały się do obchodów Święta Pra ey. W piątek ogłoszony został rozkaz 1-majowy Marszałka Polski — M. Spychalskiego, w przeddzień 1 Maja, od korespondentów PAP nadeszły meldunki z różnych stron Pol ski, witającej w wiosennym słońcu to radosne święto. 0 WARSZAWA Manifestacje ludności Warsza- W niatek — w nrzeddzień ^ otworzą dzielnice Wola i żo-w piątek — w przeacmen morz Wstępnie pójdą mieszkań- oWięta 1 Maja Warszawa by- cy śródmieścia, Mokotowa, Ocho-ła już W pełnej gali. Ulice i ty, Pragi Południe i Pragi Pół-gmachy udekorowane flagami noc• Na zakończenie pochodu biało-czerwonymi i czerwony ■ mi, portretami przywódców narodu i transparentami. Trasa centralnej manifesta cji — ulica Marszałkowska na odcinku od Królewskiej do pla cu Konstytucji również zosta ła odświętnie przybrana. Wzdłuż trasy — portrety przy wódców polskiego ruchu robotniczego, flagi i transparen ty. Naprzeciw trybuny honorowej ustawionej na wprost głównego wejścia do Pałacu Kultury i Nauki, olbrzymi transparent z napisem: „Sojusz robotniczo-chłopski pod stawą rozwoju Polski Ludowej". Jak przewiduje program, manifestacja l-majowa rozpocznie się o godz. 10. Po "odegraniu hymnu narodowego przemówienie, które będzie transmitowane przez radio i telewizję, wygłosi I sekretarz KC PZPR — tow. Władysław Gomułka. Następnie orkiestra wojskowa odegra „Międzynarodówkę" oraz oddany zostanie salut honorowy — 24 salwy artyleryjskie. Pochód o-tworzą poczty sztandarowe centralnych i warszawskich władz partyjnych, organizacji społecznych i młodzieżowych, z kolei przedefiluje przed trybuną honorową grupa weteranów pólskiego ruchu robotniczego oraz zetem-esowców i harcerzy, za nimi — kolumna młodzieży i chłopów woj. warszawskiego. zdrowienia 1-majowe. Napły wają również okolicznościowe depesze z morza. * WROCŁAW Przygotowania do obchodów tegorocznego święta 1-majowego : na Dolnym Śląsku zbiegają się z uroczystościami 20-lecia wyzwolenia Ziem Zachodnich i Północnych. Centralne uroczystości, związane z tą rocznicą, odbędą się we Wrocławiu — miasto już teraz przygotowuje się na przyjęcie gości z ca* łego kraju. Załogi dolnośląskich Zakładów Odznaczenia zasłużonych W przeddzień święta 1 Maja w Belwederze Edward Ochab i Józef Cyrankiewicz udekorowali wysokimi odznaczeniami państwowymi 126 zasłużonych pracowników różnych dziedzin naszej gospodarki, nauki i kultury. W uroczystości udział wzięli członkowie najwyższych władz partyjnych i państwowych. przed trybuną honorową przedefiluje grupa młodzieży warszawskiej. • 1 MAJ NA MORZU Szczególnie uroczyście przy gotowały się do obchodów 1--majowych załogi statków przebywających w morzu. Ok. 1 tysiąca rybaków przed siębiorstw „Dalmor" z Gdyni przebywać będzie w tym cza sie na Atlantyku. W dniu święta pracy wszyscy członko wie załóg wolni od zajęć spot kają się na akademiach w u-dekorowanych messach. 1 Maja zostanie 80 statków Polskich Linii Oceanicznych na różnych morzach i ocea-na świata. Z lądu kierownictwa przed siębiorstw armatorskich wysłały pod adresem marynarzy i rybaków serdeczne po- pracy witają święto 1-majowe i 20. rocznicę wyzwolenia Ziem Zachodnich licznymi zobowiązaniami produkcyjnymi. Q KATOWICE Cały górniczo - hutniczy Śląsk i Zagłębie Dąbrowskie wypiękniały na 1-majowe święto. Wieże wyciągowe ko palń, bramy fabryczne, fronto ny gmachów, balkony toną w powodzi czerwonych i biało--czerwonych flag i szturmó-wek. Liczne plansze umieszczone na placach ilustrują im ponujący dorobek „serca prze mysłowego Polski" w 20-le-ciu. Pomysłowo i barwnie udekorowany jest największy plac Katowic im. Dzierżyńskiego, gdzie w dniu 1 Maja odbędzie się tradycyjna wielka manifestacja mieszkańców stolicy Górnego Śląska. Braterska s solidarność j 8 MOSKWA (PAP) . Szef Stałego Przedstaw c* listwa Narodowego Fr*£ j Wyzwoienia Wietnamu (N* , ^ Południowego w ZSRR, Quang Minh, wręczył W PL. tek wiceprzewodniczącemu1 y dzieckiego Komitetu Soli^. ^ ności Krajów Azji 1 Afr*9 ^ B. Gafurowi, list akredy ny od przewodniczącego * zydium Narodowego Fr® jj 1 Vyzwolenia, Nguyen * Tho. Wręczając list Dang * Minh przekazał przywó^ % ZSRR, Komitetowi Solida^ ft* ści i całemu narodowi ra? c^. kiemu pozdrowienia i seroe^\ ne życzenia od członków „ t, 0 Narodowego Frontu Wy nia i 14 milionów lu^n Kij Wietnamu Południowego. Jpli Przyjmując list akredp ^ \ ny B. Gafurow powiedziani utworzenie Stałego Przed- ^ UROCZYSTA AKADEMIA (Dokończenie ze str. D przedwyborczej dorobek Ziemi Koszalińskiej w ostatniej kadsncji. Intensyfikowaliśmy prr [roi Py \ bar^h 01 Piraci amerykańscy nadal bombarduj terytorium DRW • PARYŻ (PAP) Samoloty USA piątek ponownego skiego bombardowania kratycznej Republiki W1 mu. Agencja AFP donosi * ^ gonu, ze w piątek da dwóch równoczesnych tów na Wietnam hf Uczestniczyło w nich 79 r lotów marynarki USA» j?^ zrzuciły 59 ton &omb n,1) Qui (160 km na r Hanoi) i na Thien Li^i L- i (115 km na południe oCl ^ noi). Ogólna liczba a*11'r0t\f^ .& skich samolotów przez Wietnamską, Arm* dową, licząc od sierp*31 reku, wzrosła do W Wietnamie Połudn^.^ trwają nadal walki „tfPt ugrupowaniami party-mi a jednostkami WtfJ* pjr dowych wspieranymi lotnictwo USA. ^' W nocy i nad raneflfl ^ powania partyzanckie ^ rane ogniem z moździe1*^ Ą atakowały pozycje #1 s]edń dowych w odległości 35 km na północny . ^ od Sajgo Szczególny nacisk będzie po-C'!u^ Wleccy działacze i ^ * - t . n„„7V„h JL Będzie to pierwsza pięciolat- łożony na unowocześnienie na T3^ e skupio rir «tni tvikn ka mł°dego pokolenia Polski szego przemysłu i wydatne ^ni> • ności Naro" • ii ? - o włas Ludowej, które nie zaznało zwiększenie jego zdolności n^^acje polityczne i zwielokrotniona siła ale^cała gorzkiej rzeczywistości kapi- ekspertowej. Przedstawiają P^ ęga Związku Radzieckiego taxizmu> nje przeszło przez W tym celu będziemy zwięk PrrkPoIny wy 1,17.n? bratnich krajów so- pje]^0 wojny i okupacji hitle- szać w ogólnej produkcji r % Igram działania na 5*Jallstycznyeh złączonych o- rowsit|ej| które narodziło się udział dwóch podstawowych i i^y Dronnym układem Warszaw- j wyrosło w czasach Polski Lu dziedzin mających decydują- 1 rato3,_y latach tt • . dowej i po raz pierwszy staje ce znaczenie dla rekonstrukcji j decvHn > ,w°Jny Głos Polski liczy się dziś na prZy warsztatach pracy, aby i unowocześnienia całej gospo * Sle; . arenie międzynarodowej. Na- wysiłkiem swych mięśni i darki narodowej — . przemy- odu i naszej sza pokojowa polityka oraz mózgów wykuwać własny los siu maszynowego i przemysłu inicjatywy naszego rządu, słu i los swojej ojczyzny. chemicznego, a zwłaszcza ta- żące sprawie bezpieczeństwa w przyszłej pięciolatce mu- kich gałęzi produkcji jak no- i* odprężenia w Europie i w simy dalej zmniejszać dys- woczesne obrabiarki, elektro- p"efk0- świecie, podniosły autorytet tans, dzielący jeszcze Polskę nika, automatyka, włókna syn y -a . . a ^°lskę z naszego "kraju i zaskarbiły od krajów, które nas wyprze- tetyczne i nawozy sztuczne ie')owe^ Mcząc mu szacunek na świecie. Wal dziły w minionych stuleciach, dla rolnictwa. i ^ e sprawę niepo- czymy z groźbą agresji i woj- Wraz z innymi krajami socja- Przed nauką i techniką pol- cii i zwycięstwem de- ny o umocnienie pokoju, o po listycznymi chcemy być na ską stoją ambitne zadania pod 1 CC3alizmu' 2 przy szanowanie suwerenności na- czele w wielkim wyścigu na- niesienia przemysłu polskiego ' ^artJUszem ze Zwiaz- a™? ^ofaino wonńłnra- rodów, we wsnółra^ obniżanie kosztów własnych produkcji. Jednym z najważniejszych warunków rozwoju gospodarczego Polski jest wzmożenie obrotów handlu zagranicznego i dalsza korzystna zmiana struktury eksportu na rzecz wyso&o jakościowych, nowoczesnych wyrobów przemysło wych. Musimy sprowadzać z zagranicy rosnące ilości surowców oraz paliw płynnych dla przemysłu i transportu, a także wiele nowoczesnych ma szyn i urządzeń, których nie produkujemy jeszcze w kraju. Chcemy również sprowradzać towary konsumpcyjne dla poprawy zaopatrzenia ludności. Aby móc importować musimy eksportować. Znak „Made in Poland" na polskich produktach musi się stać symbolem nowoczesności i najwyższej ja kości, otwierającym szeroko rynki światowe przed polskim eksportem, przede wszystkim maszyn i urządzeń tak, aby w końcu 5-lecia stanowiły one 50 proc. wartości całego naszego wywozu. Rozwijając wymianę gospodarcza ze wszystkimi krajami na zasadach równości i wzajemnych korzyści — będziemy pogłębiać współpracę gospodarczą z krajami socjalis- ( tycznymi, która stanowi ważny czynnik rozwoju ekonomicznego i postępu technicznego w naszym kraju. Intensyfikacja rolnictwa '|J Liryka Cl' ^alekowzroez-LŁwH Partii klasy ro-łti wszelkim i' V°m i Przeszko-^adziła Polskę z dziejowej. Łącząc rQK ze Zwiąż- rodów, o rzetelną współpra- rodów, we współzawodnictwie do poziomu najwyżej rozwinię S ottiiclC m' Partia kia- cę między państwami nieza- w skali światowej, w którym tych krajów. Ł: * Ki oraz sprzymie- leżnie od ich ustroju społecz socjalizm odniesie zwycięs- Będziemy eliminować z pro- f Ortu< W .radykalny ruch „ego. Pokój i socjalizm, dobro two nad kapitalizmem inteliSen- naszego narodu i państwa - „»ALSZE !!KS^ Polsk, - ja- i„"w7póln;"7er, któremu" "słu- JBNB KRATO 'W i /*** hief Pracu^eego ży od lat dwudziestu polity- E,*ud0w™ei K"")'POSPOlltCi SPODARKI NAROLOWEJ. dukcji wyroby przestarzałe i UPRZEMYSŁO- maksymalnie wykorzystując TO POD- nowoczesne osiągnięcia tech-

K Lludu Pracującego Ty oHa7 dwudziestu "polity- STAWA ROZWOJU I UNO- niczne, uruchamiać wytwór-A U..1! hisw_;----J? ?y °ą awuaziesiu poiuy: WOCZEgNIENIA CAŁEJ GO- czość nowych wyrobów n n«i rozwoju i so-W 'ch ri . Przebudowy Będzin życia na- OBYWATELE! 1 a I g0SP0darczych o naj wyższym poziomie technicz-W latach 1931—1934 rozbu- nym, o nowoczesnych kon-dowaliśmy siły wytwórcze strukcjach, o jak najwyższej kraju na nowoczesnej bazie jakości. Będziemy pobudzać organizowaliś- 4 r ^rud miliono-^ cip jących, budo ■•.,H>oś- phwie i z upo-^ narodu, jedność l^j^^tepowych i pa itk Ca W rozw°ju-czony w°in^. stworzony ofiarną pracą narodu w nowych socjalistycznych warunkach ustrojowych pod kierownictwem zjednoczo nych sił demokracji polskiej z partią klasy robotniczej na czele stanowi fundament pro- kładów, rozbudowano setki granicznych osiągnięć produk istniejących fabryk, hut i ko- cyjno - technicznych. palń, rozwinęła się nasza go- Będziemy dalej rozszerzać spodarka morska. Szybko roz- własną bazę paliw i surow-wijał się przemysł maszyno- ców — kopalnictwo węgla kawy i chemiczny, energetyka i miennego i brunatnego, poszu-hutnictwo. Podjęliśmy na wiol kiwania ropy i gazu ziemne-ką skalę rozbudowę krajowej go, a także innych bogactw, bazy surowcowej i paliwowo- k',óre kryje jeszcze nasza zie-ener^etycznej, znacznie zwięk mia. szyliśmy prcdukcję stali i wy- Generalnym zadaniem ^ ro- dobycie siarki, węgla brunatne botników, techników i inży- założenia wypracowane zosta g0 i koksującego, gazu ziem- nierów wszystkich gałęzi prze ły przez IV Zjazd Polskiej nego. Docieramy do bogatych mysłu, budownictwa i transportu jest stałe unowocześnia- duży lecz nie i polepszanie jakości pro- P°?skL . -------------------------- 263 drogi był gramu wyborczego Frontu Jedności Narodu. Jest to program pracy i dzia łania całego narodu, którego •najeżdż-arniC2neSo postę czej, IV Kongres Zjednoczo- Był to wysiłek Dr7.pmvc}„ i ___________• *____ r ..J_________ _• *i___j______^ g^K ^ki Przemysłu i no nego Stronnictwa Ludowego niezbędny, aby mógł się roz- dukcji, oszczędzanie paliw, diW kt6rym praca oraz VIII Kongres Stronnic- wijać hasz przemysł przetwór materiałów i surowców, pod- ^ S Ki khu wszystkich, a twa Demokratycznego. czy i cała gospodarka narodo- noszenie wydajności pracy i " ^ PoWU/a stały się do O . KS ^ J° sojusz w.v SK,a^zieckim uzy- {y S"rani" J dolski, zdoby-w Euro* l °ic>v^ahsmy nieP°- \h) v«0«i j^zny. Sojusz trzech partii to kościec Frontu Jedności Narodu, który skupia wszystkie patriotyczne, twórcze siły na szego kraju wokół wspólnych celów, wokół budowy Polski so cjalistycznej — zasobnej, silnej; sprawiedliwej. Ten sojusz, w którym partia klasy robotniczej spełnia przewodnią rolę, lła stanowi wielki dorobek poli- ^ prastare tyczny Polski Ludowej, jest Nysą i Bal- podstawowym źródłem poli-: ?n® integral tycznym sukcesów, które osią gnął nasz kraj w minionym dwudziestoleciu i które będzie osiągać w przyszłości. We Froncie Jedności Narodu jest miejsce dla wszystkich ludzi dobrej woli, partyjnych i Mazury, i bezpartyjnych niezależnie od przekonań religijnych i dawnej orientacji politycznej — którzy pragną służyć swemu krajowi, uczestniczyć w ośr°d" budowie siły i pomyślności SJNN 1 nauki - ^lski Ludowej. Wyrazeip naszego zespolenia i jedności, w„ imię realizacji wspólhego programu są współ ne listy wyborcze kandydatów Frontu Jedności Narodu do Sejmu i rad narodowych. 'ok? Vv0CZnicę zwyciS" j ^zmem i powroza , Rzeczypo-przez 8 * * Aa Wł na zawsze i % ^ierzą. Podno- ^a^0jennych Porno- .ę^i, 21™15 Lu" ^feS^ni°nVrK2ilm Spal0nyC" |fKNvairoVan 3 łudny 1 0ri 'loWi '' wysoko zakładając ł"lN Si kfu ykłem ośrod-^Jtury i nauki — -ł imponujący hartu i nie l(< , ^rczych i na 1>C Vh'i .swe Prawa ( 6tS Ctdnich- "Sy s^o-radziecki po-,i x nowo zawar- ci bot zadania na dziś i jutro Wzi tyczne programu wyborczego z roku 1961. Prowadzić dalej krokami na-śwói>'^"fŻa 10 wspólne dzieło n rozbić, • g°" doTac 1 wzbogacać ^7'Uje, no: ^Hstyczną Polskę ------ \. P°d,nof1 obecnych i przyszłych poko-n.' echnia oswia leń — oto co winno jednoczyć nową so- i' , T----------" *— w winno ie< ';N^0Ut pSŁa yt na" wszystkie siły narodu. 1'IN* ^ i Centralna sprawą programu ifW który nas Frontu Jedności Narodu jest f'M Kh?{ ,.W,yb°" NOWY M AŃ 5-LETNI, któ- cii nL+a ? . jny reg o realizację ro-zpoczynamy ^ ^stępów i trwa w ro-ku przyszłym. Jego myślą ^ żyCia wszystkich przewodnią będzie osiągnięcie ,PQko?alls- wyższego poziomu życia naro- i nł~, , nieJed- du na drodze "nieustannego ^rzeszkodę, zre- rozwoju produkcji i usług, po-t^h»|cz^ęgo i ■ vo&nlska po]ityka i walki ze światem socjali- Poziom życia obyirateli oojau- na shlż k bedzie me»'f stycznym Raz po raz podej- sprawie , nsj Do ważnych i nowych za- spodarowaniu krajem i spra- Ju Aa]"e_a ; af^S:11 ™ między narodami^ dań nowo wybranych rad na wowaniu władzy. Jl.\ w Afryce, w Ameryce jyfzy^źń i jedność ^ leżeć będzie usprawnienie te- Troską państwa i organiza- Łacińskiej, które stawiają^ na socjalistyc2^; PODNIESIENIE poziomu bli oraz artykułów przemysło renowego planowania oraz cji społecznych winno być r w obliczu groźby nisz- ęjziei a poparcia życia milionów pracu.ą- wych trwałego użytku, ta- koordynacja całej gospodarki szersze wykorzystanie aktyw- czycielslciej pożogi^ wojennej. c7acvm o wolność i cych w mieście i na wsi kich jak pralki, lodówki, ra- miejscowej z gospodarką za- ności społecznej i zawodowej *^,u^ wielu miesięcy trwa c,V)ść. Wsoólnfe z ^ ) jest główną troską władzy lu dioaparaty, telewizory, rowe- rządzaną centralnie, scalenie kobiet, umacnianie rodziny, zóroanicza agresja Stanów poko~u dowej — jest podstawowym r>, motocykle, samochody. inwestycji różnych przedsię- wpajanie szacunku dla kobie Zjednoczonych przeciwko zwalczać bed7ierov ! v celem naszego socjalistyczne- Rozwój usług oraz uspraw- biorstw — tak produkcyjnych ty — matki. socjalistycznemu krajowi — stvczna politykę y go ustro.u i zało/eniem pro- nicnie handlu i gastronomii, jak socjalnych i kulturalnych, Chcemy przyciągać do przeciw Demokratycznej pjerać każdy szczery'i gramu Frontu Jedności Naro- powinny być przedmiotem budownictwa mieszkaniowe- współrządzenia nowe zastępy ^GPuklice Wietnamu i wolna k^órv zmierza do • • szczególnej troski rad narodo go i administracyjnego, gospo działaczy i społeczników. Bę interwencyjna przeciw rucho wania konfliktów Miliony ludzi pracy w mie- wych, spółdzielczości i odpo- darki wodnej, transportu i dziemy popierać twórczą ini- w* narodowowyzwoleńczemu r(X3owych w drodze J scie 1 na wsi chcą lepiej zyc wiedzialnych za to mini- ■ - . .... w Pn}nHnin«mm wiołnamiD , . w ■ i lepiej mieszkać, chcą wię- sterstw. Rady narodowe zwię kszej ilości wszelkich dóbr kszą przydziały lokali, ma '■ ./................Jfuur»wyuil W UIVU"- .y cjatywę i rzetelną krytykę Południowym Wietnamie, zgodnie z zasaH^rfli ™ j społeczną, zwalczać biurokra ność gromadzkich rad naroćo ^zm» obojętność i znieczule- zaopatrzenia. j , , ,, . ------ - — Wzrośnie rola i samodziel- ?P^fczną,, zwalczać biurokra £j>«^^et^maHone^koweso g° tych dobrodziejstw, jakie da je człowiekowi nowoczesna miejsce w gospodarce socjali stycznej i może liczyć na bar 10ŚĆ gromadzkich -rad narodo " t 7™[ reżimu. Dzień i noc pirackie 4 _ f tyych, które ponoszą odpowie •' . l- $ samoloty bombardują miasta OuUlUS tf1 IC • lyialnnś/" Za realizację gro- ^ _________a__SJL 1 wsie Wietnamu, zabijaka Rodacy ! i usług, chcą coraz szerszego szyn, urządzeń i surowców dla dostępu do zdobyczy wiedzy drobnego przemysłu, spółdziel i kultury, chcą korzystać z c.zości i indywidualnego rze- """CQ rianu^o^ohi *Dró Z całą surowością tępić bę- miosła. Rzemiosło ma trwale , , .. ° , . Tctnie;ace u dziemy nadużycia i grabież '''TVV1 mlpisrp W (rn.nn^rrp cnrmli- aukcji rolnej. Istniejące u- ___robek wieloletniej technika. Niezbędnym warunkiem po ^ej skuteczną niż dotąd o- .dai;zy swe.g? terenu powinny uc2ciw0ści •awv nr»7ir>mn ■7vrinwp'rn i----------i„ j„ byc w pełni szanowane i le- , , i wsie Wietnamu, zabijają niewinnych ludzi, niszczą do- nr a w n i i a* * * a d "iako^ co^do niienia społecznego — karczo ^obek: Wieloletniej ciężkiej prawniema rad jako go.po ^ wsz£lkis przejawy nie. Pracy. Agresor nie cofa się prawy poziomu życiowego jest piekę ze strony władz, szerokie budownictwo miesz- Przewiduje się utworzenie być w pełni szanowane _ __ ^ piej wykorzystywane — w ści Pan£twa Współdziałanie n.awet prr?d .haniet?nvm u*?" cem gazów i napalmu, prze- i społeczeństwa w v. 1 1 ^ —-----, — — koni _ ____. _____ciwko walc-^acym o wolność narodowych jest . |ROGRAM, z stępujemy W ^ wyborach do »e^f Tesro narodn i i i • t ^ i -------- - - ----- c cł04 „no-7i 7 inrinnSHa i w ipi *ym dziele przynosi rezultaty. t1 1 ubiegłych 4 la- specjalnego funduszu w wy- J ^ rozumianych inte-e Tym skuteczniejsza będzie tach zbudowaliśmy znacznie sckoici 1 do 1,5 miliarda zł n|^eplej rozum a y walka z pasożytami i szkód- więcej mieszkań niż w latach na popieranie rozwoju drob- sac * nikami, im większą pomoc poprzednich: w miastach przy nej wytwórczości w małych' Sejm i rady narodowe, sa- okazywać będzie władzom terskiego" oporu narodu wiet- .naf,r'^> było 1 mil,on 400 tys. izo i 434 „Astach, które powinny się morząd robotniczy w przed- ogól obywateli. namskiegtt i zmusić do kapi- - tys. rodzin otrzymało nowe zaktywizować i stać się ośrod siębiorstwach socjaiistycz- Sprawdzianem politycznej tulacji Demokratycznej Repu Ludowe3 PoL-:kl- - partyzantom naszej drogi dzieją ^ połudnowowietnamskim. czątkowanej przed- »T* . , , , . , , stu laty w pamięć;\ J Nic nie zdoła złamać boha- zwvcięstwa nad hitf' rVT*c Ir i Q rf/^ nnr\irn ri n T*/\H T I ^ A 7LL mieszkania. We v/siach i w kami usług produkcyjnych i nych państwowych gospodarstwach handlowych dia wsi. rolnych zbudowano prawie pół miliona izb. Mimo wzro- Szczycić się może nasza stu z roku na rok budownic- ojczyzna rozkwitem oświaty samorząd chłopski w pcsi.awv każdego obywatela bliki Wietnamu. Imperializm rrvfwit!? ^ rn1n^7vnh i or.o^ni- i •______1 ^ .1 i\>Ziv w l tu nd^e0" kółkach rolniczych i organi- jest jego rzetelna i wydajna nie zdoła osiągnąć swych ce- trnt^orkrT"kTi1tuTy» Si zacjach spółdzielczych, samo- praca, świadoma dyscyplina lów. miVH7v nar^V rząd mieszkańców w komite- społeczna, poczucie obowiązku światowa opinia publ;czna Odległości i . bezf ^ ciu ilość nowych mieszkań bezpłatnego kształcenia się i zwiększy się co najmniej o 30 zdobywania wysokich kwali- procent. Zbudujemy ogółem f^acji. W ciągu ubiegłych 4 ok. 3 miliony izb, z czego 2 la^ zbudowano ok. 2.500 szkół, miliony w miastach. w jedną trzecią dzięki • ,e„ preg,™ ŻM musimy budować taniej, pro- . . ^ J Ł , jektować bardziej ekonomicz slaJ V Sl? nie oraz podnosić nieustannie w. szk°łac!? wszelkich stopni poziom wykonawstwa W1^ce." mz 1/4 całe8° SP°" Bezpieczeństmo Polski tV , , t j v . i tach domowych, blokowych i wobec państwa. Wspólny wy- - -^ vyłiuu ^-7 , " • i i:, twa mieszkaniowego nie za- Państwo ludowe wychodząc osiedlowych/ komitety Fron- silck milionów Polaków i Po- na Wschodzie i na Zachodzie ^t^Lhpr_ZJ^5L ^ spokojono w pełni potrzeb "a fPotkanie Powszechnemu ^ Jedności Narodu — oto lek decyduje o pomyślności i z c°raz wiekszvm oburzeniem bratnich narodoW ludności. pędowi do wiedzy otwarło różnorodne formy obywatel- sile naszego kraju, o dobroby Panuje _ tę brudną wojnę nych. j{ ^ W nadchodzącym pięciole- J^zed wszystkimi możliwość gk aktvWności i udziału cie wszystkich jego obywateli, imperialistycznego mocar- d» Jt milionów ludzi ,racy w go- S ® ^ natychmiastowego przerwa- * materialnych ^ nia tych agresywnych dzia- zgodnego działań 1 . łań, łeczenstwa dla i obrona Dokoiu nam wszystkim ce.$, * J _ Polska Ludowa solidaryzu Dobrobytu kraju 1 ^ BEZPIECZEŃSTWO i roz pozycje utworzenia strefy za- się w całej pełni z boha- stwa nikt nam riie. wój Polski, umocnienie mrożenia zbrojeń nuklear- terską walką narodu wiet- — sami musimy ^ jeaności państw socjali- nych, oraz strefy bezatomo- namskiego na północy i na wysiłkiem umysłów łeczeństwa. Szeroki dostęp'do stycznych, zagrodzenie dróg wej w Europie środkowej. Bę Południu i popiera jego żą- naszych rąk. Będziemy rozwijać na sze- 0^^iaty dla młodzieży i dla imperialistycznej agresji i bu dziemy w dalszym ciągu wy dania w sprawie przerwania Wyborcy! roką skalę spółdzielczość praCujących przestał bvć ma dowa trwałego pokoju w Eu- stępować za zwołaniem kon- bombardowania, wycofania Masowy udział ^. 7 mieszkaniową jako główną rzeniem _ stał" się rzeczywi- roPie i świecie — oto pod- ferencji w sprawie bezpicczeń wojsk amerykańskich i przy- 7!?odne poparcie Jif . . formę poprawy warunków stościa. W minionym cztero- stawowe cele naszej polityki stwa zbiorowego w Europie i znania prawa swobodnego de JPdności"Narodu l mieszkaniowych ludności. Pań ]eciu J;czba uczn.;ljw w szk0- zagranicznej. współdziałać ze wszystkimi cydowama o własnym losie. wyrazem jedności 1 ™ k, stwo zwiększy kredyt dla jac'n średnich wzrosła dwu- , Te Podstawowe cele przy- krajami, którym droga jest p()il,i winni zarówno ci którzy po- Kamieniem węgielnym na- szych granic. Będziemy nadal L 5 •' i i • ~ y.kl maja wszy trzebują mieszkania dziś, jak Poważnie rozbudowany zo- szej polityki zagranicznej jest umacniać naszą ludową cbron ery 1 acins i^j* Popiera- wyborczych! i rozpoczynająca pracę mło- stał nowoczesny potencjał na- sojusz i współpraca ze Zwiąż ność a siły zbrojne PRL wy- A . - 'M dzież, dla' której samodzielne ukowo-badawczy, podjęto i kiem Radzieckim i innymi chowane w duchu socjaiistycz \JQO IllOPOlski K mieszkanie będzie problemem opanowano nowe kierunki ba bratnimi krajami socjaiistycz nego patriotyzmu i wyposa- ° 1 jutra, a także rodzice — z dawcze, a pozycja naszej na- , , ... ?one w nowoczesną broń —- FfOntll Tpflnn^ri myślą o dorastających dzie- u ki w świecie stale się umac Będziemy nadal umacniać i ramię w ramię z Armią Ra- r ^ ciach nia. Zwiększają się możliwo- Ppg.ębiac sojusz i przyjazn z clziecką i bratnimi armiami Warszawa kwieci^ Wspólny wysiłek państwa i ści studiów wyższych w szcze ^ajem Rad re^ijać wszech społeczeństwa pozwoli przy- pomosci ala pracujących, wzra z cLehosło- «pi«WĆ budów,- mieszkań i st. pomoc p.hrtw, dl, mlo- ^,'rfSiock, R?pSblt, wcześniej zaspokoić ostre po dzieży studiującej. trzeby w tej dziedzinie. Szybko upowszechnia się Demokratyczną oraz z innymi socjalistycznymi krajami, u- Podniesienie poziomu życio telewizja i radio, książka i macnłać układ Warszawski— wego naroou znajdzie wyraz prasa, a pełne sale teatrame, fjlar i bezpieczeństwa we wzroście spożycia inaywi- koncertowe i wystawrowe w ĘurOpj0 dualnego o ok. 25 proc., a w świadczą o^ coraz w>ższym Pokojowi zagraża wciąż po przeliczeniu na 1 mieszkańca poziomie kulturalnym nasza- 'Niemieckiei Renuhliki o 18 proc. Oprócz stopniowe- go społeczeństwa. Pięknymi FederaInej - sojusznika nu- go wzrostu płac realnych istot sukcesami wT ojczyźnie i poza mer je(jen stanów Zjednoczo nym źródłem powiększających jej granicami słusznie się chlu nyCft się dochodów ludności będzie bią polska muzyka i archi- ^ Niemczech zachodnich za szybko rosnące zatrudnienie tektura, film, teatr i litera- zgodą i przy pomocy mo- młodych roczników. Wydat- tura piękna. carstw zachodnich, odrodził nie polepszy się zaopatrzenie Państwo nadal przeznaczać się militaryzm niemiecki. U- ludności w artykuły spozyw- b„dz;e rosnące sumy na roz- zbroił si? 1 zbroi S!> dale5- sta cze i przemysłowe. wój'oświaty, nauki, kultury, * siflkacJa rolnictwa, rozwoj nie woie wry?asj{ 7arzewie no z wyborcami, zasięgać " 'lokat" wej woi?y ' "gruntować trwa • •• i • i i miosia, Z3trudlli6ni6 lok.3l" Jy nnlrAi nr TTnrnni a opinu społecznej w toku przy ńadwyżek siły roboczej, Bedzlemy dalei ddałać na gotowania wazmejszych u- ' t ip iudn0ści w to- ■ I8 W-, SLS u?y.k», u" ^^fn™"w»Vl.n»PSS ,*s^i=™ko" nsl"Ł rzyć interesy lokalne z do- CM^tWA«tb.l0r0Weg0 W QaSZej brem o^ólnopaństwowym. ultuu ora ałużby części świata. niem więź 30 proc. wyborców spiawdłzilo spisy (Inf. wł.) czych. Okazało się również, Do czwartku włącznie naj- że właśnie w wojewódzkim lepiej przebiegało sprawdza- mieście jest dość dużo rekla-nie list w takich powiatach, macji w sprawie spisów. Ogó-jak Człuchów (35,8 proc. ogó- łem w ciągu kilku dni zgło-łu uprawnionych do głosowa- szono 130 uwag do list. Re-nia), Mia^stilco (34,9), Wałcz kordowy pod tym wTzględem (34), pow. Słupsk (32) oraz By- jest Słupsk. W mieście tym tów (30,8 proc.). wyborcy zgłosili już 342 uwa- Najsłabiej, do tej pory, spi- gi! su ją się mieszkańcy Koszaii- Dane te wskazują, jak bar-na. Dopiero niespełna 19 proc. dzo ważne jest sprawdzanie koszalinian uprawnionych do spisów wyborców. Jeszcze po głosowania odwiedziło lckale nad 60 proc. ogółu uprawnio-obwoćowych komisji wybór- nych do głosowania nie odwiedziło obwodowych komisji wyborczych. Tymczasem termin sprawdzania spisów mija już 9 bm. (dla tych komisji, które w dniu 1 maja będą nieczynne — 10 maja). zdrowia. Podtrzymujemy nasze pro- Jerzy Korczak na spotkaniach w Koszalińskiem O (Inf. wł.) W dniach 3—5 bm. w woje wództwie koszalińskim przeby wać będzie JERZY KORCZAK autor drukowanej obecnie na łamach „Głosu Koszalińskiego" powieści o wyzwalaniu na szych ziem pt. „Wał Pomorski". Słupszczanie będą go gości li w dniu 3 maja; o godz. "»* — w SWiWm iv>v.\e'l • rkir_i oraz o godz. 19 — w Klubie Międzynarodowej Prasy i Książki. Następnego dnia J. Korczak wTystąpi na spotkaniu z żołnierzami w Ko szalinie i z młodzieżą szkolną, a wieczorem — w klubie dziennikarzy (budynek redak cji „Głosu*, ul. A. Lampego 20) — o godz. 19.30. 5 bm. pojedzie do Kołobrzegi Cel) Sukces brf? PGR MYś" • (Inf. wł.) Jak już inf°^fl. brygada polowa-no w powiecie t ^ jako 500. w kraJ* v ? tuł Brygady fr>tj{1' stycznej 20-lecia J odbyła się uroeft nia 17 człon kort1 Inuroi iłlrtłłroH ^ .nfi' r,°^: lowej złotych pamiątkowego Pł. fi ch gród pieniężny^", j yj uroczystości ud7^ kretarz KW fi dysław Przygód35 r li" | Piechocki, dy czący WKZZ. Wykazy kandydatów na posłów i radnych W dniu wczorajszym w całym województwie ukazały się obwieszczenia z wykazami kandydatów na posłów do Sejmu oraz kandydatów na radnych wojewódzkiej i powiatowy ch rad narodowych. Do 5 maja trwa rejestrowanie przez powiatowe komisje wyborcze kandydatów na radnych gromadzkich rad, rady osiedlowej w Kępicach oraz miejskich rad miast nie stanowiących -powiatów. Do 10 bm. ukażą się obwieszczenia informując wyborc6w, kto kajadydiucy <1a GBN, ffg) t<"V, ______________ tow. Marian C*e{. ^ kretarz KP brzegu, tow. f ski, przedstaw^1 ^f tow. Antoni jU ) równictwo t ZZPR, delefiT3CJe nych pegeerów ^ if Dyrektor PGB '[■ ward Pieróg, kt6fy " mał złotą mował o dużym j jf-i polowej, biorece.1 w socjalistycrnyij1. f twie pracy. V cy 7.ałoęi. gosp^n cf ^ beciie do v / wództwie. W odczytano apel ^ Ą wie zobowiązań. r uczczenia 1 Maj® ^ f, h -- .----------*e€1 d'j s § r }{ > 'ii soodarczych Pe*eirac^<; lata. Aktu ***$ *? ? L brygady P przewodniczący ^ Piechocki 1 ZZPR tow. u sto&ć zatańczy >ów mrtyetyeznyc^tfi dowego z ( wiecie m1*stccX&1 i POB ShiPi* chamiklisL $19 £ce^i»-?s»ar Slfi 5 TOWARZYSZE i PRZYJACIELE! -Pozwólcie, Drodzy Polscy Towaraysw ! Przyjaciele, organizacją wojewódzką pjl-Drodzy Czytelnicy „Głosu Koszalińskiego", że w dniu skiej Zjednoczonej Partii R<>-1 Maja, święta międzynarodowej klasy robotniczej, boniczej w Koszalinie. Wy- złożę Wam najserdeczniejsze życzenia- Życzenia te łączę z serdecznymi pozdrowieniami od towarzyszy z okręgowej organizacji partyjnej Socjalistycznej Partii Je/lności Niemiec oraz ludzi pracy °kręgU Neubrandcnburę dla członków i aktywistów polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i wszystkich ludzi pracy v/t>jewództwa koszalińskiego. •1 Maja * • - . r- wchodzimy Ludzie pracy naszego okrę- ugo^c5u ''"Udziestą rocznicę wyzwo- gu z zadowoleniem witają pod spoglądać na feif*? I?arod^w. ^"pęt niemiec- pisanie nowegj polsko - ra- niemieckich r h> ° To histo-^.y9^stwo osiągnięte az!tfki ofiarnej walce ll' ow ^ 3(to iązku Rad z i eck i e-jyJ Pans^ koalicji antyłiitle-j sKie^, bohaterskiego naro-u Poyfekiego. iątfó odświętnie udekorowa-uJicami Koszalina i in-miast i wsi Waszego wo-K^dztwa kroczyć będziecie, ^yjaciele, w pierw-pochodzie, rów-2 Wami manifesto-^cb;* 1^idzie pracy w mia pisanie nowego polsko - radzieckiego Układu o Przyjaźni, Współpracy i Pomocy Wzajemnej. I my zawarliśmy taki układ ze Związkiem Radzieckim. Oba nasze narody miana delegacji umożliwiła nam zapoznanie się z wieloma cennymi doświadczeniami w budownictwie socjalistycznym w Waszym województwie. Pomaga to nam w rozwoju. Ludność naszej republiki i naszego okręgu może z dumą wyniki pracy niemieckich robotników i chło pcw osiągnięte w dwóch dziesięcioleciach. Pierwsze niemieckie państwo robotników i chłopów, przyniosło nowe ży cie meklemburskim wsiom, JOHANNES CHEMNITZER I sekretarz KO SED u; Neubrandenburcu m 1 Wfiiach naszego okrę- . , . . Czerwone robotnicze sztan ->aznl i współpracy z nar. £* są. symbolem nasze; nu Związku Radzieckiego. . polnej walki o pokój, de- \ soc3alizm. Ik ^P°**>inamy sobie te dni C-* ^^udziestu lat, kiedy dogasał, a żołnierze ^ Czerwonej zatknęli w .Minie zwycięski czerwony EWC"ar* • Wówczas, antyfa-^ bojownicy ruchu oporu v. ^^.ystkich krajów Europy łączy nierozerwalna więź przy naroda-Ma to decydujące znaczenie dia bezpieczeństwa i pokoju w Europie. Odrodzony imperializm zachodni oniemiecki jest głównym źródłem polityki agresji których symbolem były przed tem zamki, nędzne chaty i zaniedbywane. przez junkrów czworaki. Traktory należały przed 20 laty do rzadkości. W roku bieżącym rolnicy — spół dzielcy posiadają ich 12 tys. sztuk. , Nasze robotniczo-chłopskie SgoH ~ N £ i? O O Jj *— © • n ^ I t £ <* * ,® g • c 'E "a > «e K w £! cr 3 * '§ i__ . = 3 . e "8 *S S $ i si-§ c o i > r* S * W '.2 ° >s ^ N i* iii V 8 i konfliktów w Europie. Wład- państwo pospieszyło okręgowi cy z Bonn próbują różnymi Ńeubrandenburg, którego te- ęv ^"óa nkh także niemiec-w 3 polscy towarzysze z piekła racy^Tl Fch i sobie, że aby faszyzm w Euro sposobami wyposażyć Bun-deswehrę w broń atomową, a rozniecając nastroje odwetowe przygotowywać społeczeństwo Niemiec zacnodnich do . . , trzeciej wojny kwiatowej. Pro więzień, w0kaęyjiie.zwołanie, sesji boń-zrooią sjęieg0 Bundestagu do Berlina obozów zachodniego, było tego przy- tym rytorium zaliczane było niegdyś do zacofanych terenów Niemiec, z wielką pomocą w rozwoju życia społeczno-politycznego, zapewnieniu kadr i rozwinięciu bazy materiałowo-technicznej. Pomyślnie rozwijają się we wszystkich naszych wsiach spółdzielnie DzisiaPr>7^7v Pol- kiadern- produkcyjne. Rolnicy mają T^rt-^rvTw w Trzeba okiełznać poczynania możność osiągania wysokich Wiedzieć żp rrrSK?riy imperialistów przez rozszerza- wyników w wielkich, nowo- t^ftieckiej HeDub^o^^^mrfT' n^e w Niemczech zachodnich czesnych, socjalistycznych top ruc^u sprzeciwu wobec boń- przedsiębiorstwach. skiej polityki, jak i przez po- Od powstania Niemieckiej kojowe uregulowanie sprawy Republiki Demokratycznej, niemieckiej. zbudowano w okręgu Neubran Sen niemieckich imperialistów denburg znacznie więcej dO- i 9 nowym „I>rang r»ach osten'% « mów mieszkalnych, urządzeń ^ fa» Wytępilis- zagadnięciu xicm polskich, czecho. nrzemvsłowvch i zabudowań ^ faszyzm, właścicieli kon- słowackich i Niemieckiej Repubii- 2 ?iowycn i zaouaowan ^ ci^i^eu xvn k. DeraokTatyC7;nej n)C spejjJj s5ę. produkcyjnych dla potrzeb „Nie ujrzycie najdrożsi tych ziem, rolnictwa, niż w czasie stulet-tak jak nie ujrzycie zeszłorocznego niego pano\vania junkrów i śniegu" — powiedział towarzysz wielkich oosiadaczv ?iem-I.eonid Breżniew, zwracając się do , • ^ . L, .f* ■ 'Uy. /. .n imperialistów niemieckich w swoim SiklCh. Tylko w roku bl?zą-przemówieniu w czasie ostatniego cym wybudowanych zostanie pohytu w waszym kraju delegacji we wsiach okręgu ponad 2 nowoczesnych mieszkań we wzrastającej potędze ekono- w czteropiętrowych miczntj i potencjale obronnym Jęj-yęh. państw socjalistycznych, zjednoczonych w Układzie Warszawskim. Są one zdecydowane dać t*ipór każdemu agresorowi. O tym z jakim powodzeniem zadanie to mogłoby być wykonane S^Łtewiliśmy władzy, przestępców wo-Rolnikom daliśmy i -a s-vn<>r11 robotników otworzyliśmy bra-<*o szkół i uczelni. ^Z!?rłiśl?y Przyjaźń * na-Zwiąaku Radzieckiego Ju^^®*ystkimi ludźmi mihi-pokój. Mocna i nie-^cs* nasza przy-* 'jarodem polskim. Sym-*** przyjaźni jest gra-»a Odrze i Ny-^ ł^rCzy nasze na- będziemy gościć zespoły z NRD "et Sw majowe uroczystości .^stolecia zwycięstwa ^ aszyzmem przyjeżdża do województwa grupa y^/J^-amatorów z Neu-^ ^nburga. Ich' przyjazd ^em- r*5L W okr^^u Neubran-występował Teatr Sk. •'Tęcza" oraz zespoły ar ^ — Wojewódzkiego Da-^ nas zaś wy-także zespół z Ne%a-^^l^^^nrga. Ponowne spot-x Przyjaciółmi zza Odry będ^ae na pewno z za ^sowaniem. W i W CZttl wvu W Cl- ^Jewództwie oglądać bę wystawę, dbra-<*«iągnŁęcia gospodar-^ Netłhrattdeaabiarg chód od Berlina. * * * We wszystkich językach raz legają się w roku bieżącym, szczególnie w dniu 1 Maja, głosy protestu przeciw agresywnej wojnie Stanów Zjednoczonych w Wietnamie. Imperializm wspierany zachód ni on i era i eck i zaostrza, przy pomocy barbarzyńskich metod, swoje agresywne po-czjmania wobec narodoi wietnamskiego. Grozi wtrąceniem ludzkości w nową wojnę światową. Najważniejsze jest zachowa- staja się sprawą całego naro-nie jedności bratnich partii i du.*RzadJko uwidacznia się tak wszystkich państw socjalis- wyraźnie podstawowa rćżni-tycznych w walce z imperia- ca między kapitaiizmem i so-lizjnem. , cjalizmem jak właśnie w tej Przed paroma tygodnrasnl, dziedzinie. 4 marca, w 20. rocznicę wyz- Państwo zachodnioniemiec-wolenia PCoszalina, gościliśmy kie wydaje na jednego zołnie- u Was. Były to dla nas dni bogate w przeżycia, dacielską gościnność chciał- rza Bundeswehry, w ciągu 13-miesięcznego okresoi szkolenia, 18,000 marek zachodnich. Na jednego ucznia, w ciągu osrniu lat wydaje się tylko $50 ma- bym Wam jeszcze raz serdecz rek. Szkoły jednoklasowe sta- nowią w Szlezwiku-Holszty-nie, jeszcze dziś, w dobie lo-*> tów międzyplanetarnych, 35 proc. wszystkich szkół. W meklem burskich wsiach w miejsce systemu szkół jedrio- no- nie podziękować. Iniormacje o naszej wizycie u Wlas, o licznych dowodach przyjaźni, były przyjmowane przez ludność naszego okręgu z wielką radością i zadowoleniem. W ciągrt dwudziesta lat ©d klasowych stworzyliśmy uwolnienia naszego nar>du od woczesny socjalistyczny sy-zmory faszyzmu, rozwinęło stem oświato\^ry, którego fun-śię nie tylko wśród młodesro dament stanowi dziesięciokla-pokoleriia, ale i wśród star- sowa pełna szkoła średnia z ftzego społeczeństwa, głębokie politechnicznym programem uczucie przyjaźni narodu nauczania. Od roku 1958 ztou-polsklegro. Z roku na rok »- dowano w okręgu Neubrasi-eieśnlają alę wzajemne ko®- denburg S*3 nowych szkół. Naj takty pomiędzy partyjną or- większe nasze osiągnięcie w SocJaJts- tej dziedzinie polega jednak bet w# aatotech tych rwszomaiowym POCHODZIE Dokończenie ze str. 1 I na tym polega niezwykłość tego dnia, że jest świętem, wszystkich z w ykly c li ludzi, świętem milionów. Powszednim jak sprawy, o które w nim chodzi i jak pragnienia ludzkości — powszechnym. Walka i spokój, radość i gniew, krew i oklaski, powszedniość i wielkość tak są ze sobą sprzężone, jak fronty walki międzynarodowego świata pracy z wrogimi nui silami, które choć zmuszone do przybierania odmienionej posiaci, zachowują niezmiennie wrogą ludzkości treść, której brutalny, wspólny kształt objawia się nam znów — w odgłosach kuźni zbrojeniowych NRF i wrzaskach zachodnioniemieckich odwetowców, w ponurym świetle bomb napalmowych wybuchających w Wietnamie i trzaskach strzałów i palek policji USA wzniesionych nad tłumem bezbronnych murzyńskich manifestantów w Selmie, jękach aresztowanych studentów hiszpańskich i milczeniu strajkujących górników Chile. Jesteśmy z nimi, aby nie zwyciężyli „tamci*'. Jesteśmy „przeciw" tamtym, aby zwyciężył człowiek. To jest nasz wybór. Wybór, którego słuszność potwierdziło dzieło 20 lat Polski Ludowej, rozkwit jej siły i wzrost znaczenia na arenie międzynarodowej. WTybór, którego słuszność potwierdzają nasze zamierzenia na przyszłość. Tegoroczne święto 1-majowe obchodzimy w przededniu wyborów do Sejmu i rad narodowych. Platforma wyborcza, pod którą podpiszemy się oddając nasz głos — to program dalszego szybkiego rozwoju naszej gospodarki, naszej kultury. Każdy z nas oddając glos, akceptuje program trudny, wymagający wysiłku, ale będący jedyną gwarancją stałej poprawy warunków życia dla tego pokolenia, które zahartowało się już w krwawej walce o narodowe istnienie i w codziennej pracy nad odbudową i rozbudową kraju, oraz dla lepszej przyszłości tych pokoleń, które dopiero wkraczają w życie. To jest nasz front walki, front jedności i siły narodu skupionego wokół swej kierowniczej siły — Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej — złączonej braterskim współdziałaniem ze Zjednoczonym Stronnictwem Ludowym i Stronnictwem Demokratycznym. To Jest nasz front, front JednoM 1 siły, który tworząc — paraliżujemy zakusy zachodnioniemieckich rollitarystów, gotowych zainicjować także w Europie krwawe dzieło agresji, Jak tego haniebnie podjęły słę USA w Wietnamie, To nasz front pokoju przeciw frontom wojny. Front braier-stwa narodftw przeciw frontom ich Życzenia egzekutywy KW PZPR (Dokończenie ze str. 1) i pełną gospodarskiej troski postawę, za ofiarność w pracy nad rozwojem Ziemi Koszalińskiej egzekutywa Komitetu Wojewódzkiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej gorąco dziękuje członkom i aktywistom partii, dzia łączom. bratnich stronnictw politycznych, mieszkańcom miast i wsi, załogom fabryk i pegeerów, rybakom, inteligencji pracującej, całemu spo łeczeństwu. Umacniając współdziałanie naszej partii ze Zjednoczonym Stronnictwem Ludowym i Stronnictwem Demokratycznym, skupiamy wokół haseł i programów wyborczych Frontu Jedności Narodu społeczeństwo do pracy nad rozwojem i rozkwitem Ziemi Koszalińskiej. Program FJN jest programem lepszego życia i rozwoju naszej Ojczyzny. Bę dziemy głosowali za kandyda ta mi Fronty Jedności Narodu, za programem FJN. Wcielając go w życie, lepiej będziemy służyć sprawie pokoju, przyczynimy się do zbudowania zamożnej, kulturalnej, socjalistycznej Polski. Krocząc w pierwszomajowym pochodzie solidaryzujemy się z wszystkimi narodami krajów socjalistycznych, z narodami Związku Radzieckiego, z którym zawarliśmy no wy Układ o Przyjaźni, Współpracy i Wzajemnej Pomocy; Łączymy się z narodami wal czącymi o swoją wolność^ z ludźmi pracy na całym świecie. Wyrażamy nasz głos protestu przeciwko agresywnej polityce Stanów Zjednoczonych w Wietnamie. Jesteśmy solidarni z siłami postępu i pokoju. Egzekutywa KW PZPR życzy z okazji święta 1 Maja wszystkim ludziom pracy Ko szalińskiego powodzenia w realizacji czekających nas zadań nowej nadchodzącej pięciolatki, osiągnięć w działalności społecznej i powodzenia w życiu osobistym. EGZEKUTYWA KOMITETU WOJEWÓDZKIEGO POLSKIEJ ZJEDNOCZONEJ PARTII ROBOTNICZEJ od WKZZ Z okazji święta X Maja WKZZ w Koszalinie przesyła załogom zakładów pracy, samorządom robotniczym i wszy stkim związkowcom Ziemi Koszalińskiej serdeczne życzę ni a pomyślności w życiu osobistym i sukcesów w pracy zawodowej dla rozkwitu naszej Lądowej Ojczyzny. PREZYDIUM WO&mmtmZE* KOM1SJT Sfef GŁOS Nr IM (3930), Marta AIuchna-Emelianoro PIERWSZY MAJA Ze stukotu tysięcy kroków co ci się w uchu wiążą w jeden nie siedmio tysiącmilowy z muzyki ulicznego szumu haftowanej iskrzystym ściegiem młodych głosów z łopotu flag na wietrze z wiru obłokóio nad wirami kolorów dudniącej ludzkiej rzeki snujesz wróżby szczęśliwe dla wiosennego źdźbła trawy — nie zdepcze go obca stopa dla drzew pączkujących gorliwie -nic nie wstrzyma eksplozji zieleni dla ptasich gniazd właśnie w pełni owocowania —s cpustoszy je tylko gdy się lato nachyli ich utiasma ptakorodna skrzydłotwórcza natura dla dłoni młodzieńczych jeszcze drobnych a tak twardo zaciśniętych na drzewcach sztandarów i transparentów a już w nich wzbiera krew pędzi ścięgna napina już wre i kipi siła modelująca światy pomimo wbrew x naprzekór światoburczym mocom *) Wźersz z przygotowywanego do druku tomiku pt. „Kontrowersje" z cyklu: „Moje miasto"* łOi°rvi,7/fe.hpfnvph nie brakowało niechętnych, nie zrezygnowała. Ma ^ p podśmiewali się, że nam or- ]e sporą grupkę dzieci» ^fi* kiestra w głowie i — proszę papciu o książkę Gracj#11^ Brawa zyskali ogromne. Ku. spojrzeć jak się rozrosła, jałkowskiego przyg^f. kiełki były bezosobowe, za to z pracą kłopot... ^ baśnie pomorskie, wpl°.^ teksty nieabstrakcyjne. Do Potrzebna jest praca dla in- swoje teksty, które, $ dziś w Bobolicach pamiętają struktora, Henryka Wasickie- bardzo dzieciom przypal taki fragment, który wzbudził £0. Otrzymuje on dwieście zło- gllstu. entuzjazm na widowni Chodzi- ryczałtu, ma na utrzyma- ' ło o mieszkania: niu żonę i dzieci. Miejska Rada jestem głosem stvoJ i starała się mu pomagać, przy- ,,Kiedy bloki obiecane znając dodatkowy ryczałt; wy- Sygnałem świtu, ciszą będą u nas budoioane? kombinowali jakoś jeszcze zmi< i ef> 1---Z ~ ■ v — v V, ^ w . V w . -- ^ —JV, , - Z tym pytaniem na estradzie sześćset złotych, ale wiadomo, ...Jestem legendą brzeg0 , kłaniamy się naszej Radzi& Narodowej, Powiatowej..." Pytanie było retoryczne, mieszkania są nadal problemem numer jeden w miasteczku. że to wszystko mało. Do cięż- rn<\\ kiej pracy fizyczne} już się nie Jest tam j Koło*^®^ nadaje, jest schorowany. Szczecinek, jest Chelm^O — Jak z tego wybrnąć? Co ra, są jeziora i lasy. będzie z nami dalej? Muzycy amatorzy odłożyli Instrumenty i czekają na jakieś wiążące sława przedsta-że w Tym "miasteczku co rano wicieli władz, którzy przyszli dwa autobusy z rynku odwożą n.a próbę. Od ich decyzji i moż- K Można byłoby napisać o tym, niejszy sposób uczenia łości do tej ziemi. — już rodzinnej. . w. & W planach Miejski^^.| mu Kultury montaż ^"-udziestolecie PRL, ludzi do Koszalina, a i jeszcze liwości zależy dalsze granie, q w a d zo n e" * orze z1 SUn „ciuchcią^ jeżdżą do pracy. To wieczorne posiedzenia w tej t ^ Powszechny którf problem numer drugi. Zetknę- salce, zbyt już ciasnej, ale t(£ tu^i dużym łam się z nim zaraz po przyjeź. przynajmniej ciepłej. Tutaj . 0 bardziej dzie do Bobolic w1»Wm'19 n]em- w oaraziej m ^ sylabizują znaki nutowe, wy-— Będzie pani o nas pisała? pisane ręką instruktora na , - . Bo ja mam taką osobistą spra- pięciolinii, wyrysowanej kredą hf imprezach nie ma co wszystkie wazmejsze Władysława Sliwakowska Jest Dwoje ludzi udzielających najstarsza spośród swTego ro- się społecznie. Mało tego, w ćzeństwa. Ukończyła szkołę i pewnym stopniu są duszą zes- iest na utrzymaniu rodziców, połów. Czują się potrzebni i Tej dorosłej już dziewczynie ^ą poszukiwani. Tylko, że ja- trudno jest mówić o sprawach koś nikt im nie chce pomóc bardzo osobistych. Historia zre- w sprawach osobistych... sztą prosta. Rodzeństwo dobrze Pierwszy raz jak zagraliśmy mm W Bułgarii, Czechosłowacji, Jugosławii, NRD, Polsce, Rumunii, na Węgrzech i w Związku Radzieckim trwają prace nad wielkim międzynarodowym przedsięwzięciem naukowym — „Atlasem Ogólnosłowiańskim,\ Próby stworzenia językowego atlasu Słowiańszczyzny sięgają lat trzydziestych naszego stulecia. W 1934 r. w Pol sce pojawia się t„Atlas językowy polskiego Podkarpacia". W latach czterdziestych przystępuje się do opracowania at asów w Zw. Radz. i dalszych w Polsce. Przygotowywane są też atlasy gwar białoruskich, bułgarskich, czeskich, słowackich, łużyckich, ukraińskich a także liczne atlasy regionalne. Np. w Polsce opracowuje sią atlas gwar kaszubskich, śląskich, mazowieckich, podlaskich, kieleckich i lubelskich. Lingwistyczne atlasy narodowe, których zadaniem jest m. in. rejestrowanie i przedstawienie na mapach opisywanych gwar — tylko częściowo speł niają swój główny cel. Zróżnicowanie geograficzne poszczególnych języków cie zamyka się bowiem w granicach państwowych czy narodowych. W zjawiska przekraczają znacznie te granice, świadczące o dawnej wspólnocie sąsiadujących (i nie tylko sąsiadujących) ze sobą języków, o procesach mi gracyjnych lub o wyjątkowej ekspansji danego języka. Zbieżności językowe na różnych terytoriach językowych ATLAS językowy są wynikiem długich procesów histo-ryczno-językowych. Ich zbadanie dostarcza cennych wyników różnym dyscyplinom naukowym, np. archeologii, etnografii, a przede wszystkim historii. Z projektem wyjścia poza ramy atlasów języków narodowych i opracowaniem jednego wielkiego atlasu wszystkich języków słowiańskich występowali już naukowcy na I Zjeździe Slawistów w 1929 r. w Pradze, Próby stworzenia podstaw tego ważnego tów. Ówczesna sytuacja gospodarcza i polityczna nie sprzyjała rozwojowi międzynarodowej współpracy naukowej. Na IV Międzynarodowym Zjeździe Slawistów w Moskwie w 1958 r. — powrócono do idei stworzenia takiego atlasu. Projekt wysunęli wspólnie naukowcy polscy i radzieccy. Propozycja spotkała się z poparciem wszystkich zainteresowanych; wybrano w Moskwie specjalny komitet, którego kierownikiem został wybitny radziecki dialektolog R. I. Avanasóv. Do długotrwałych i skomplikowanych prac, którym patronują akademie nauk w poszczególnych krajach słowiańskich włączyło się od razu wiele zakładów naukowych, a także liczni czołowi językoznawcy z różnych uniwersytetów. W atlasie uwzględnione zostaną także wszystkie słowiańskie „wyspy" językowe, znajdujące się na terenach zajmowanych przez inne narody.' Są to np. języki łużyckie w NRD, stare osiedlenia słowiańskie w południowo--wschodniej Austrii oraz słowiańskie rejony językowe w północno-wschod-nich Włoszech. Kierownictwo nad tą grupą zagadnień sprawują Co to jest za sala? mv do tekstów Mikro^W „Ej po cóż do obory mnie dzieif^^ Ej dyć to nie obora Ano, już wiadomo. domo nawet, że s* tiiądze na remont, hwC2ona jest transnorte-3 etycznym z komo- Mieszania, do której su z cyklonu. Nad f umieszczone są dy-jty .otłuszczania surowca. 0 najnowocześniejszy \.Wotłuszczania, stosowa V w Zło cień cu". n C kto' wszedł, ale krót-jvfr?'a n!p urwała myśli J tun*0rir}atora, a właści-M^o^5zy>c^e^a- Dawno zre-z chęci zadawa- K ;ań, urzeczony rzadkim Jasnego formułowania entuzjazmem, z jakim zakładzie tow. ! M* Heszka. ' w trakcie zwiedza- I i%r\\ a^U' niezrozumi^e o-^ sym^°^e przybiera-• vn?-S7-yn i urządzeń. sJ b]'i« bardziej zrozumia Aę f7*Sze. Przy każdej ma-j &v°-W* .Reszka kontynuo-nionolog o zasadzie * J nit na znak zapommał wytwórcy. ------ maszyny i urzndze-A J^dza z krajowych fa-X/bi-kkie?' ..Befamy- i A^kiei ..Falnbas". A.J w^ Złocieńcu cztery W^aiG?e^n^e5sze maszyny M!1? typu pg 21 s o L.^k,1? liniowej 24 metrów N ę dodał 2 z-d0vo-VV» Ws ^esne, dobre, wydajali ^'ft^^^ynniotniki słysza-na każdym kroku. Ah."Sn°ścią chlubią się Hi!, ^kie Zakłady Przemy bo to o ^ * mowa. Ń>?c.3e. włókiennictwa w e^c',e -ie^aią dawn^^ch V^ą /^ódła historyczne do A ** niż w koń-u XVII poczęły rozwijać się ^r?jrs^taty rzemieślni ^,^?n 13faktury. Na Pomo-osiedlali się u z Francji. Oprócz osiedlali się także W ł Szwajcarzy, Niern-" wieku Złocieniec ^ znanym ośrodkiem łu wełnianego, swą prze- produkcję do Wielkopolski. ą granica ułatwiała wy mianę handlową, a handel z ziemiami polskimi stanowił najważniejszy czynnik rozwoju. Z warsztatów rzemieślniczych i manufaktur wyrosły duże fabryki. W 1945 roku Złocieniec wró cił do Polski. Fabryka znów rozpoczęta produkcje. Przy ma szynach stanęli włókniarze z Łodzi i okolicznych miejscowości. Niektórzy przyjechali z Gdańska. Większość jednak do piero na miejscu uczyła się nowego zawodu. Z tych pierwszych, którzy objęli w 1945 roku fabrykę, nie pozostało już wielu. Część wróciła do swych zakładów, które wydelegowały ich do u-ruchomienia produkcji, część pożegnała zakład, przechodząc na emeryture, jak Henryk No wak, Leopold Szyndler czy Jan Krutal. Pracują jeszcze Mikołaj Pi ech owi cz, mistrz tkalni Julian Policht, tkaczki Maria Góral i Pe^ina Grzegorzewska, brakarka Halina Walczak. Niektórzy pożegnał* fabrykę po tragedii, jaka nastąpiła latem 1958 roku. W gorący letni dzi.eń zakład ich poszedł z dy mem. Spłonęły niemal doszczętnie wszystkie hale i maszyny. Ludzie pozostali bez pracy. Ale nie rezygnowali. W krótkim czasie podjęli produkcję w zastępczym zakładzie, a na miejscu starej fabry ki zaczęto wznosić nową. Jej budowa trwała dość dlu go. Może nawet za długo, bo dopiero w ubiegłym roku pod jął produkcję ostatni wydział — wykańczalnia, ale warto by ło czekać! Na miejscu starych, rozwalających się hal, kosztem ponad 114 min zł powstał nowoczesny zakład. A stopień automatyzacji usprawiedliwia zbyt długą budowę. Nie grozi już pożar, a ludzie pracują w wygodnych warunkach. „Zainstalowane urządzenia klimatyzacyjne — czytam w notatkach —• zapewniają ludziom i produkcji warunki pcł nego komfortu". Są tam jeszcze uwagi o temperaturze, wil gotności względnej itp. Przy oszałamiających obrotach nowoczesnych maszyn z surowcem zaczynają dziać się różne rzeczy. Włókna ładują się róż nymi, w zależności od rodzaju, ładunkami elektrycznymi. Następuje ich wzajemne odpy chanie lub przyciąganie. Aby tkanina na całej swej szerokości czy długości miała jedna kową zawartość włókien wełny lub bawełny, proces produkcji musi odbywać sie we właściwych warunkach. Niezbędna jest więc właściwa lem per a tura i wilgotność. Zainstalowane w Złocień^ ..mądre" maszyny i urządzenia stwarzają warunki, w których jednocześnie ludziom łatwiej pracować. W oddziale przygotowawczym, gdzie kompletuje się mieszanki i z konieczności zgromadzona jest zw>kle większa ilość surowca, zapewniono maksymalne warunki bezpieczeństwa przeciwpożaro wego. Pod sufitem zainstalowano całą pajęczynę rur. Wystarczy pojawienie się dymu lub przekroczenie dopuszczalnej temperatury, aby samoczynnie zaczęła lać się woda. Każda z maszyn wyposażona jest w kilka wyłączników, u-łatwiających zatrzymanie jej w przypadku jakiegokolwiek niebezpieczeństwa, a całość u-zupełnia dodatkowa sygnałiza cja świetlna. Komfort pracy i pełne bezpieczeństwo to uzupełniające elementy nowoczesnego wyposażenia złocieniec-kiej „wełny". Ale nowoczesne maszyny wy magają od obsługujących je ludzi szybkiego refleksu i wielkiej zręczności. Wielkie o-broty narzucają duże tempo pracy. Dawniej, na starych ma szynach prz?dki uzyskiwały wydajność 3.20 tzw. gramonu-merów na wrzecionominute. (Skomplikowane to i niezrozu miale dla laika, ale tak właśnie dyktował mi tow. Peszka). Na nowych maszynach pierwotna norma W3rmagała od prządek uzyskanie 460 o-wy c h gr a ra on u merów. Narzekały, że nie zdołają u-zyskać takiej wydajności. Przerażały je — bo załogę przędzalni stanowią przede wszystkim kobiety — odmień ne metody pracy, które musia ły opanować. Właściwie musiały od nowa uczyć się swego zawodu. Ale po kilku miesiącach pracy już żadna nie narzeka. Uzyskują wskaźnik 490. Tow. Reszka, który sari prowadzi wydział, bez technologa i pełnej obsady majstrów, nie może nadażyć z dostarczaniem pracy dla wszyst kich. Cała przędzalnia znacznie przekracza swoje plany. Sprawił to mądrze obmyśla ny system szkolenia. Każdv nowy pracownik mu?i przejść 6-rniesięczny okres szkolenia. W tym czasie jest r>nd opfeką śrubownika — zwykle starszej przndki — którv za przy gotowanie do zawodu nowego pracownika otrzymuje srjecial ne, dodatkowe wynagrodzenie Jeśli po 6 miesiącach iego ood ooieczny zdobedzie odpowiednie kwalifikacje, umożliwiają- (Dokończenie na str. 6) Wiatrak stoi za wsią. Pękaty, poszczerbiony wcisnął się w niski pagórek. Wiatr nie porusza strzępami skrzidełt ostatnie ziarno zmielono tu chyba dwadzieścia lat temu. Dożywa kresu swych dni, ale nie w zasłużonym spokoju. Dzieci uczyniły z wiatraka fortecę, u jego stóp wykopały szaniec. Czcionki w maszynie do pisania same niemal «-kładają się w zdania pełne symboliki. Bo to i wiatrak, i walka, i szaniec... Nic z tego. Nie ma donkiszo-tów, wyginęli. Wielkit czasami niedorzeczny romantyzm zmarł śmiercią naturalną. Można pomarzyć, ale przede wszystkim trzeba myśleć. Można szukać symboli, ale po co, skoro realia same wpadają w oczy. Str, ? W środku wsi, tam gdzie rozchodzą się drogi na^ Połczyn i Kluczewo, czerwienieją zręby nowych murów. Cegła jest stara, z rozbiórki, rusztowania nie z rur, ale drą gów. W poczekalni ośrodka zdrowia wertuję kartki grubego zeszytu. 10 kwietnia 1954 roku pracowali: Wincenty Suszko, Ma rek Łysy, Wincenty Minkiewicz. Bolesław Suszko, Julian Trzciński, Edward Pawlik* Wiesław Dzik. Wykonywali: rozbiórkę bruku na linii fundamentów, wykopy fundamea tów na głębokość 3,30 m, założenie obramowań, wypoziamo warnie. Krupa przekazał dwa kilofy. 11 kwietnia pracowało II. Ciągnik i dwie przyczepy: zwieźli 15 metrów sześciennych żwiru. 13 kwietnia: Albert Łysy przywiózł trzy wozy kamieni, Wysocki — 2 wozy, Łukaszewicz — 1 wóz. Edward Adler oczyścił i ułożył 500 sztuk cegieł- 14 kwietnia: dzieci z klasy Via oczyściły i ułożyły 2 tysiące cegieł. 15 kwietnia: cztery pracownice izby porodowej oczyściły o00 cegieł. 23 kwietnia — przedstawiciele władz wojewódzkich i' powiatowych, ludzie ze wsi. Podniosły nastrój, chwila uroczysta... Stop. Za chwilę położy się kamień węgielny, wmuruje akt erekcyjny. Tym czasem — mała retrospekcja. Jak stare jest Nowe Woro-wo, tak starym był ten problem: świetlica albo jak kto woli bardziej uroczyście; wiej ski dom kultury. Problem istniał oczywiście i wtedy, gdy stara, zgrzybiała rudera chyliła się ku ziemi- Niech się wali. Problem istniał, gdy nie było gdzie się zebrać. Problem „stawał" • przy każdej okazji. O kółku rolniczym krążą legendy. Im dalej od Nowego Worowa, tym legenda staje się bardziej nieprawdopodobna. Im nie potrzeba mitów. Faktem jest baza — w środku wsi. 400 tysięcy złotych wydanych na garaże, magazyny. Faktem, jest 172 członków i czysty zysk ostatniego roku — 382 tysiące złotych. 160 tysięcy więcej niż w roku poprzed nim. Faktem jest trwały majątek wartości 2 milionów 2X0 tych. A przecież był czas, gdy w tych, którzy postawili na kółko rolnicze, ciskano zza węgła kamieniami. Był czas, gdy ludzie zdenerwowali się i powyrzucali z zarządu niemrawych specjalistów od siedmiu boleści. SZANIEC u stóp wiatraka Zbigniew Michta 1 19 stycznia 1964 roku nastą pił decydujący akt. Zebranie wiejskie, jak każde początkowo spokojne, potein coraz bardziej namiętne. Kto za, kto przeciw? Za — prawie wszyscy. Kio ile da? Potrzeba ze dwieście tysięcy. Ludzi we wsi ponad sześćset, ale razem z dziećmi i nie pracującymi. Więc licytacja ambicji. Tysiąc — zgłosił pierwszy. Inny przelicytował — tysiąc pięćset. Gotówką, albo prctcą. 15 osób tworzy Społeczny Komitet Budowy Wiejskiego Domu Kultury. Wiesław Bożyk zostaje przewodniczącym i zakłada zeszyt. Można wrócić na plan. Następuje wmurowanie aktu erekcyjnego. Działo się to wtedy, gdy dobra wola ludzi z Nowego Worowa miała przy oblec się w realny kształt mu rów, urządzonych pomieszczeń domu kultury, 27 kwietnia: dwóch nie przy szło do pracy. Nie usprawiedliwili się, nie przysłali zastępstwa. 5 maja: przyjechał reporter z telewizji. Filmował. Potem w jakimś dzienniku wieczornym przez pół minuty pokazy wono Polsce nowy fragment Nowego Worowa. Szkoda, że Wincenty Suszko czuje się źle. On przecież potrafi wszystko — od murarki do stolarki. On był codzien nie przy pracy. Ze swoimi 73 latami i bogatym doświadczeniem. Kierował i robił. Wyjdzie teraz na drogę, popatrzy na mury, którym tak niedużo brakuje do stropu, chciałby wziąć cegły do ręki, ale nie może. Jeszcze wydobrzeje albo znajdą innego murarza. Da li sobie słowo: choćby nie wiem co, w tym roku nastąpi otwarcie, Pozornie Szordykowski i Tomczyk to dwa różne charaktery. Pierwszy, spokojny, zawsze jakby zamyślony, drugi — gorąca woda i potok zalewających słuchacza słów. W sumie jednak tworzą doskonale rozumiejącą się dwójkę. Prezes i a; ^ pozy tor, niespokoj ne duchy rozpędzonego kółka. Część kolektywu kierującego życiem organizacji, która nadaje ton wsi i okolicy. Można ten wpływ wymierzyć. Z nadwyżki 1383 roku kółko rolnicze przekazało • 20 tysięcy złotych na budowę wiejskiego domu kultury, 4 tysiące kolom gospodyń wiejskich, 6 tysięcy szkołom w No wym Worowie i Smołdzięci-nte, 8 tysięcy — strażakom. Niezłe prezenty otrzymała też wieś z podziału nadwyżki za 1964 rok. Ale nie można wymierzyć wpływu moralnego, a ten z każdym rokiem staje się więk s-zy. Rozumna gospodarka, celowość i efektywność różnych przedsięwzięć kółka zjednują mu sympatię i szacunek. Two rzy się społeczność rządząca się swoimi prawami i swoim kodeksem moralnym: ważna jest swoja gospodarka, ale kółko jeszcze ważniejsze. Waż ne są sprawy jednego człowieka — ale sprawy wsi jeszcze bardziej. Leje deszcz i traktory wracają, wysłane wczesnym rankiem do siewów w okolicznych wsiach. Żle. Każdy dzień postoju ciągnika to strata tysiąca złotych. Ale jeszcze gorzej, bo w polnych kopcach leży 100 ton kółkowych ziemniaków — elity, zamówio- Fot. J. Piątkowski nych jesienią przez Centraslę Nasienną. 100 ton — każdy kwintal za 232 złote. Leje deszcz. Centrala obiecuje kapie tylko 60 ton. Ziemniaki do bre i na spirytus, ale czy po to hodowali elitę, żeby utopić ją w kieliszku? Więc Tomczyk klnie dosadnie pogodę i centralę, która kazała odkryć kopce, bo lada dzień zabierze ziemniaki. Tomczyk nie W7-trzymuje widoku spartaczonych fragmentów bazy i ciszy w kuźni, która powinna już pracować: I pracuje, choć* w prymitywnych warunkach. Kółko uczy dyscypliny. Kori ta bankowe w najlepszym no-< rządku, pod koniec roku roł* nicy korzystający z ushag kół-* ka nie zapłacili zaledwie 18$ złotych. i Nowy zarząd zaczynał działalność mając w kółku zaledwie 27 rolników. To, źe id# liczba raptownie wzrosła jest rezultatem pracy i porząsTko* A także i tego, że kółko za-4 angażowało felczera Wiesława Bożyka do bezpłatnego leczenia swoich członków. Bożyk dostaje za swoją pracę 500 złotych. Bezprecedensowy fakt takiego rodzaju ubezpieczenia uczynił więcej niż 5 lat najefektowniejszej propagandy. Kółko — organizator, kółktf — mecenas. We wsi, do kt6- rej i autobusy czasami nie skręcają, bo łatwiej z Połczyna do Drawska jechać gładką drogą. — Wyobrażacie sobie mnie jako druha? Wacław Hzeźnicki ma 53 lata. Niski, szczupły. Nosi oksi-lary i nerwowo spala papierosa za papierosem. Czy wyobrażam sobie jego jako druha? JTa tak. Był przecież przed wojną pod harcmistrzem, a raz zaszczepiona namiętność nie ustępuje z wiekiem. Nawet gdy jest się kierownikiem szkoły, nawet gdy sekretarzuje się gromadzkiemu komitetowi partii. W gruncie rzeczy pnsja nie kłóci się z żadJią funkcją. Mówimy o tym, żc dobrali ofiarna jest ta wieś, że ludzie chętni do społecznej pracy, choć wymagają indywidualnego traktowania, posługiwania się językiem właściwym ich indywidualnym odczuciem. I mówimy o kłopotach. 0 szkole, która nie może*zgro madzie dzieci w jednym budynku i dlatego uczy się ich aż w trzech. O młodzieży,.któ ra szybko dorośleje i szybciej wygodnieje niż starsze pokolenie. O roli nauczyciela, który przestaje być alfą i omegą wiejskiej społeczności dysponującej radiami, telewizorami, możliwością poznania świata daleko od ostatniej zagrody. 1 o harcówce w starym wiatraku, i także o tym, że warto by wykombinować skądś żaglówki, pływać nimi po Drawskim Jeziorze. I o tym, co było ważniejsze w tej wsi: nowy dom kultury czy nowa szkoła. Dokończenie na stronie lJ WSOS TSr m &S3M - Ostatni tek pr*y uHcy Główne) upatrzony jest numerem 69. Tylko kilkanaście domów ma po parę pięter. Reszta parterowe, przeważnie drewniane. Gdy do któregoś ze skle pików na tej ulicy trzeba dostarczyć pfwo, ciężarówka musi zająć pół chodnika, by nie zatamować ruchu tramwajowego. Wszystko co złego powiedziano o zabudowie Łodzi, cale ubóstwo i szpetotę, jakiej jej nie ssczędziły dziesiątki lat, skondensowała ulica Główna. OPOWIEŚĆ RODZINNA Historia nie zawsze chadza pięknymi ulicami. Na kartach międzywojennej historii Czerwonej Łodzi ulica Główna występuje nader często. Prowadzi od Piotrkowskiej do Wodnego Rynku. „Wodniak" zawsze był miejscem zbiórki łódzkich robotników ruszających na 1-majowy pochód. Na Wodny Rynek ściągamy całe robotnicze rodziny. Wyjątkowo pochmurnego 1 maja 1923 roku na „Wodniak" wyruszyła rodzina Frankowskich. Siostry Anna i Władysława, a także brat Wacław. Dzień ten poprzedziły przy-, gotowania. Wacław: — Na kilka dni przed 1 Maja odbyło się posiedzenie Miejskiego Komitetu. W posiedzeniu wziął udział członek Okręgowego Komitetu o pseudonimie Wacek. Wy soki blondyn z bródką koloru słomy. Przyszedł odziany w długi, wypłowiały płaszcz na podobieństwo chłopskiej siermięgi. Dla zmylenia Czerwone kokardki tajnej policji przyniósł kobiałkę. Zajrzeliśmy. Była pusta. Uznaliśmy to jako „konspiracyjne fałszerstwo" — bo w czasie długiego posiedzenia przydałaby się kobiałka, ale pełna. Anna: — Na „Wodniak" przyszłam wcześnie. Natychmiast wysłano mnie po sztandary. Drogą okrężną wróciłam na miejsce zbiórki. Wskoczyliśmy do bramy szaj-blerowskich familiaków, by upiąć płótno. Pobiegłam znów na Kościuszki po zapasowe drzewce, by w razie utraty sztandaru mieć wokół czego formować nowy pochód. Władysława: — Pochód ruszył o godz. 10. Doszliśmy do Piotrkowskiej. Z bram wy skoczyli policjanci. Konie stawały dęba, nie chciały wjeżdżać na ludzi. Młody towarzysz dostał kolbą w plecy i padł twarzą na bruk. Położyliśmy z chorążym sztandar na ziemi, by go odpiąć i ukryć. Wacław: — Wokół słychać było dudnienie kolb o głowy i plecy. Przez tłum biegł stary robotnik z przewieszoną przez ramię skrzynką z narzędziami do lutowania. Gubił je, wracał, podnosił i biegł dalej. Już w samej bramie zgubił młotek. Nie miał odwagi go podnieśći Młotek chwycił tajniak i zaczął nim bić po głowach tych wszystkich, którzy pędzeni .wpadali do bramy. Władysława: — Na rogu ul. An- ny w podwórzu stali aresztowani. Przez szparę w płocie zobaczyłam brata. Pobiegłyśmy zawiadomić rodziny aresztowanych, by „oczyścili* mieszkania. Anna: — Setki robotników z czerwonymi kokardkami prowadzono do urzędu śledczego. Spostrzegłam Wacka. Pobiegłam do matki. Nie płakała. Gdy ojca w 1905 zamknęli, wychowywała nas czworo. Sama pracowała w fabryce od 9 roku życia. Wacław Frankowski spisuje wspo mnienia.. Tytuły rozdziałów: Przygotowania do 1 Majaf Aresztowanie, W Defensywie, Głodówka, W więzieniu na Targowej, Więzienie — Częstochowa, Nowy Rok w więzieniu, Siedmiodniowa głodówka, Bojkot, Rozprawa, Śmierć Kałuży, Głodówka we Wronkach... NIEDOKOŃCZONY SPACER Kraty nie stanowiły dostatecznej przeszkody dla robotniczego święta. Za murami więzienia na Gdańskiej sztandary zastępowano skrom nymi kokardkami. Nie było o nie łatwo. Administracja konfiskowała wszystko, co miało czerwony kolor. Więźniowie wypruwali z bielizny czerwone nitki. Wygoleni wychodzi li celami na spacer z podniesionymi głowami. Na znak delegata celi do komuny więzienne}, przypinali do lewej piersi kokardki. Straż natychmiast je zdzierała i zapędzała więźniów do celi. Więzień z Gdańskiej — Stanisław Cieślak: — Około 11 wszyscy skupili się przy oknach, by wysłuchać przemówienia starosty. Dobiegł nas śpiew pochodu. Gdy tylko wskoczyłem na sienniki i chwyciłem się krat, wpadła straż. Współtowarzysze z celi bronili do mnie dostępu. Krzyknąłem jeszcze „Niech żyje 1 Maja święto..." i dostałem cios kluczami w głowę. Naczelnik więzienia, Pollak (jak przystało na eksbiałogwardzistę, zawsze chodził przy szabli), rozpoczął swoje ulubione płazowanie. CELA NR 21 „Dwudziesta pierwsza śmieje się" — tak brzmi refren piosenki o 21 celi na Gdańskiej, w której siedzia ły kobiety. Najstarszą była Ziuta Pacanowska. Uczyła dziewczęta ekonomii politycznej. Nazywano ją „Pantofel kiem", bo kiedyś ukochany zamierzał miast kwiatka przypiąć sobie do klapy jej bucik. Z utęsknieniem oczekiwała cotygodniowej wizyty maleńkiej córki — Stasi. Na widzenie przyprowadzała ją babcia. Hanna Wiśniewska miała wówczas 22 lata. Nazwano ją w celi „Głę boką". Mawiała bowiem: „To jest głęboko myśląca towarzyszka". Pola, Dora i Basia — najmłodsze, były w KZMP. Dora Przybył znała się trochę na krawiectwie ! obszywała całą celę. Basi* ^ dziła, że w dniu miary najleP16, w ogóle nie ubierać i siedzi ławce w samym kocu. Poczuj' krawcowe istotnie często mier ^ Basia kilkakrotnie była kar*11 więzieniu „za śmiech". ^ 'Ą Sienniki tego dnia zostały ' me ułożone. Firaneczka zas*a h ca miski uprana i wygładzony by odprasowana. Podłoga ^ wana i wyfroterowana... Każda otrzymała czerwoną kę. ^ Pola Działoszyńska: — 2 s3 rana zjawiło się trzykrotni6 ^ cej strażników niż normalni kami pod brodą i pałkami za P Naczelnik Pollak nawet w.- ^ gazowej. Pierwszemu spacery ^ li męskiej towarzyszyły c 'jt okrzyki: „biją więźniów", | ^ chóralne — „nie bić, nie bM$ celi wpadli strażnicy. Stra^ ^ na skrwawioną podłogę ^ Ufy wody. Ziulę bił sam Pollak. i Dorkę powalili na podłogę 1 li gdzie popadło. * j:": „Wodniak" na tegoroczne ^.Ą \ już przystrojony. Wiele ulic nianych we wspomnieniach u^Ą ło nazwy. Ulica Anny, ską° ^ wali policjanci, nosi dziś kiewicza. Więzienie na ' zmieniło się w Muzeum Ru.c wolucyjnego. Pozostała Główna, świadek 1-majoWJ dycji Czerwonej Łodzi. 4 Tradycja i nowoczesność (Dokończenie ze str. 7) ce i^konanie normy, śrubow-mk*otnr-muje dodatkową premię, W samej tylko przędzalni aź 36 osób jest uprawnionych do szkolenia nowych kadr. Choć w zasadzie w Złocień-feti pracuje już drugie pokolenie włókniarzy, w gruncie rze czy najwięcej jest ludzi, którzy dopiero teraz zdobywają kwalifikacje w nowym zawodzie. Po tragicznym wypadku fcałoga znacznie zmniejszyła Trzeba było przyjmować nowych ludzi. Na 1108 osób aż 27 proc. jest w wieku od 19 do 3$ lat. ]&>wy zakład, młoda załoga. Trafcie też jest jej kierownictwo. Tow. Reszka w 1951 roku ukończył szkołę średnią. Po krótkim okresie pracy w Tomaszowie przyjechał do Złoci eńca. Razem z innymi przeżył tragedię. Uruchamiał najpierw zakład zastępczy. Teraz przeszedł do nowej hali. Pracuje w fabryce, o której może śmiało powiedzieć, że ją budował i tworzył. I. choć Złocieniec jako ośro-tteśk: przemysłu wełnianego ma wielką tradycję, ale rok 1964 rozpoczął jej nowy rozdział. Zrodziło się w nim nowoczesne włókiennictwo. WŁADYSŁAW ŁUCZAK Na jednym ze starych budynków portowych w Świnoujściu widnieje do dziś niezwykły kalendarz sztormów, na którym notowane były na przestrzeni ponad półwiecza stany wody podczas sztormu oraz daty. Sztormem 100-lecia można by dziś nazwać sztorm, który wydarzył się w Świnoujściu Z HiSTORI! SZTORMÓW w roku 1914. Stan wody ponad normalny poziom wyniósł wtedy 169 cm. Nieco mniejsze były sztormy w latach 1930, 1939, a w latach powojennych w r. 1950 i 1955 (kiedy stan wody wyniósł zaledwie 40 cm mniej niż w 1914 r.). Ostatni na kalendarzu sztorm był zanotowany na przełomie lutego 1965 r. Poziom wody był wprawdzie wyższy od normalnego tylko o 80 cm, lecz niekorzystny u-kład wiatru północno-wschod niego sprawił, że był on dotkliwy. Sztormy na szczęście, w przeciwieństwie do powodzi — są krótkotrwałe. Ich nasilę nie szczytowe trwa zaledwie TOMASZ __^ A kilka godzin, po ^ ^ mowa fala zamiera, ^ i... oddaje na powrót materiał brzegowy, Najsilniejszym s^° M jakim zachowały się uJ S był jednakże na ^ wybrzeżu gwałtowny jy w roku 1711. świnoujście zostało 1 , dą, zaś z portów r'e t y> łodzie i statki unies*0^/ ^ ły falą na kilkaset f U w głąb lądu wyspy n ?). której znajduje się d wisko. Szaniec u stóp wiatrak" (Dokończenia ze str. 7) przeci^j, różne ' ^ V* Się u/T Bo nie w tym rzecz, żeby chwalić każdą inicjatywę, ale w tym, żeby popierać najpotrzebniejszą. No cóż, w Nowym Worowie szkoła już była, jest, będzie. Domu kultury nie było, nie ma... będzie. Będzie dom kultury dla starszych i dia dzieci. Dzieciom ludzie z tej wsi zbudowali ogródek jordanowski: huśtawki, karuzelę, grzyb — parasol. Młodzi doczekali się kawiarni, estetycznie urządzonej, do której wstępuje się jak do trochę innego świata. Jest Nowe Worowo w.*ią żywotną, aktywną. Skupiskiem ludzi gospodarnych i myślących. To nie szkodzi, że współ ny język osiąga się tu kosztem długotrwałych rozmów i namów, że poglądów na Zjawiska zdarzają s}%-często. To nawet lep1^ dzie uczą się mysiej ^ tować poglądy i ceciu teru. , Jeszcze wieś nie \ " '.ni?1 wszystkiego co Ale społeczna inicja cująca w kółku J przy budowie dornVpr dopiero się budzi- ^: czas i na nową szko^' ^ żacką remizę. Na#P*a jtfy budowę całej wsi przyszłym roku. . czas, gdy założy s1^j< urządzi stałe kino. , nie „kółkowy" sad- tf' A wiatrak zosta*1* ' cif stóp, w szańcu, niee ^ wia dzieci niepc*nn beznadziei. ^1- ZBIGNIEW ** mmmmi aoz) ■—-Wszystko się odmieni kiedy uderzy Stelner! Jego natar-e$e będzie tak silne, że przebije sobie od razu drogę od Stargardu do Gorzowa. Potem będzie parł dalej. A w tym samym czasie Tl Armia Pancerna z samym Seppem Dietrichem na czele ruszy * Węgier i zaatakuje w kierunku na północ. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, połączy się en ze Sfeinerem w okolicach Łodzi. W ten sposób weźmiemy Rosjan w olbrzymie cęgi. I zniszczymy ich — zobaczy psn, pułkowniku, jeszcze w tym roku znajdziemy się nad Dnieprem! czul, że powoli opuszczają gro resztki energii. Spojntał na Lammerdinga, który stał obok z bezradnie opmzezonymi rękami; obrzękła twarz zdradzała, że byt my-Sami daleko. Także i wzrok Himmlera błądził gdzieś w konarach drzew, które rosły gęsto za oknami; posiadłość Łeya, pełnasielskiego spokoju, kłóciła się z tym wszystkim, o czym nówiuiH) teraz w jego apartamentach. Bez przekonania po-BOldt swą próbę raz jeszcze, —^Kontrofensywa Steinera przyniesie na pewno pożądane wyniku Ale trzeba, jak sądzę, zastanowić się co w tej — Dobrze jni, dobrze_ — Himmler s objawami wyraźne-gesmęczenia przejechał ręką po rzadkich włosach, a potem naci* praydanąl flonie w miejsce powyżej żołądka. — Znów te b6ht^ Etemajm sekund, a po- — Sygnalizuje się też silny nacisk nieprzyjaciela na Bory Tucholskie. Należy się liczyć z tym, że Żuków będzie chciał zagarnąć Gdańsk! — Gdańsk?! — powtórzył Himmler. Po raz pierwszy tego dnia zdawał się być naprawdę poruszony. Wciąż z rękami przy bolącym żołądku wczepił się wzrokiem w wykreśloną przez Eismanna kolorową strzałkę. — A więc sądzi pan, że jest aż tak źle? — Niestety. Z utratą Gdańska musimy się poważnie liczyć! — Co by na to powiedział Fuhrer? Gdańska nie wybaczyłby mi nigdy. To nie Toruń, Chełmno czy Kwidzyń, o które tak walczył Guderian. Fiihrer zrozumiał od razu, gdy mu zakomunikowałem, że musieliśmy te miasta opuścić. Nie powiedział ani jednego złego słowa. Ale Gdańsk, Gdańsk... To się nie chce pomieścić w głowie! Na szczęście zostaje jeszcze Steiner. On nie zawiedzie na pewno! W odpowiedzi Eismann zatoczył cyrklem ogromny łuk przez całą prawie północną część mapy. — Natarcie Steinera pójdzie w innym kierunku. Nie rozwiąże ono przecież wszystkich naszych kłopotów! — Myli się pan, pułkowniku. Właśnie ta kontrofensywa odwróci sytuację o 180 stopni! — W stwierdzeniu tym nie było jednak tego optymizmu, który zdawał się rozsadzać Iieichsfuhrera jeszcze przed kwadransem. Z zasępioną miną medytował coś dłuższą chwilę. Pułkownik przez te dwa tygodnie współpracy dobrze pozna! swego zwierzchnika; wiedział, że w ciągu kilku minut potrafi on przerzucić się ze skrajnego pesymizmu w niczym nie uzasadniony optymizm i odwrotnie. To właśnie było najbardziej męczące! — Nigdy nie oddamy Gdańska! — powtórzył Himmler raz jeszcze. — ^.Rosjanie o nic nie będą pytać. Obok pięciu znakomicie wyposażonych armii, które parły na Odrę, mieli jeszcze dość sił, aby przed dwoma tygodniami uderzyć z rejonu Bydgoszczy i Nakła na tyły naszych wojsk broniących linii Wisły! — Ten właśnie argument miał Eismann na końen języka; nie wypowiedział go jednak głośno. Doszedł do wniosku, ix> dalsza narada I tak nie ma sensu. Pozostawało jedynie jak najszybciej skomunikować się * Wenckiem. Nie tal* to jakie j^osjUu- kai^ jego rozmowa i ^Zcppeiinem^ pod którym to kryptonimem ukrywało się OK# * była skrzętnie nagrywana. — A jak wygląda w rejonie Wałcza? — spy*** j niechcenia Himmler; interesował się szczególni^ 0 gdzie jeszcze przed dwunastu dniami stali ra2efl] sztabem. — Któż to rozpuszcza takie brednie, *c ^pf*1 cała polska armia? Jaką oni w ogóle mają armię? \$&9' f rali kilkuset Rosjan w polskie mundury, i to — Nasz nasłuch wykrył niektóre ich rozmowf ' polsku! j$t — Co za bzdury! Przecież żadna polska armia 11 e To tylko bolszewicka propaganda! h — Nie sądzę. Oni klną jak polscy szewcy. Tak*c podrobić nie można. . j/ Himmler na mgnienie zacukał się. Jego ni***^ zacisnęły się w bezsilnej złości; złość ta zdawać sadzać. — Klną jak polscy szewcy! — powtórz'* namysłem głową. — A więc to tak... — Bi ją się z ogromną zaciekłością. To nader ciwnik! — dodał Eismann. — Stale rzucamy n* — Jakżeż można było do tego dopuścić? ł Reichsfiihrera zabrzmiała teraz nieoczekiwanie ^tlJ ta, lament prawie. Eismann ledwo widocznie J mionami. Ale. gdy po chwili znów oderwał si? pfrf^ i spojrzał na Himmlera, dostrzegł, że jego oczy 5* cti&' żonc, a czoło zmarszczone od wysiłku — myślał 0 Ą »*4 tensywnie. Niech mi się tu zaraz stawi ObersturJn*^' Schmidt! — wydał rozkaz swemu chudemu jak J tantowi. Eismann wyczuł, że Reichsfuhrer najchętniej go teraz z gabinetu; nis zamierzał stąd jednak |i *1 bez wyraźnego rozkazu. Razem z Lammerdingi^ ^ mKM______________ % przy mapie, wymieniając pomiędzy sobą krótk*cVj0?f'J zdania; dotvczyłv one niewielkich knrekt sTtU^ K zdania; dotyczyły one niewielkich korekt sytu*c t poszczególnych odcinkach; to wszystko co mogli te j P * \ kli \ 'GŁOS Nr 104 (3930) 1 MAJA * Koszalinie i w Słupsku ^Jinianie wezmą udział artykułami spożywczymi i na rr Stacji 1 majowej, któ pojami chłodzącymi. Po za-^Si^0C2ni8 na p1, Bo" kończeniu pochodu w dniu 1 PPR 0 S°dz- 9-30- maja czynne będą sklepy dygi z*nie będą manifesto- źurne, natomiast 2 bm. wszyst Pi- Zwycięstwa, o kie placówki handlowe otwar te beda jak w każdą niedzielę. (eli Jłi^Udniu w Koszalinie: '3rtvT" £°dz- 16 — wystę-(%C2 W ?i i l!^Czne w hali sporto- I£i ~ i w szkołach w ogródku jorda ,d jjjtt ^rcerskie zabawy ala A' na pi. Bojowników M ^ godz. 13 — kier-J^a etyczny, na placu tajnikiem Wdzięczności książek. — zabawa na Gó-•f 2ch ™ skie5- w kilku Pun-\ ilasta - projekcje fil- '^anie w oba dni świąt oglądać b<^dą wyślę 8« - -jJNi «>rczne na estradzie za % ; Wieczorem zaś — pro » Agrumowe. ^^d]arn obejmuje wiele im, ł % |. dzieci, zawody spor- uruchamiają łątkowych punktów z Nim ruszrmu id poęh odzie... '"tounikacja ^ święta El* °SzaIifl*e informuje nas, V mieJskie będą kurso-^ : ' według następujących v, , \VV' « — co 15 minut, j -Wk naV 3, 4, 7 i 8 - co 30 NJS% . nr 9 — co godzinę. \% ' aż do zakończenia ^«ch autobusów będzie ^ mieszkańców Siano- JiV5linip ^CJl się na defiladę w ^ K zapewni dodatko- k\7 pblJsów (m. in. 3 dla Za-J^niysłu Zapałczanego, ^bryki Wozów, 1 — dla *}*.tobusv kursują — jak ^dzielę. bwiąteczny nastrój w całym mieście Na kilkanaście godzin przed świętem majowym dokonaliś my ;ieszcze „lustracji" ulic na szego miasta. Główna arteria Koszalina — ulica Zw}rcię-stwa tonęła dosłownie w czer wieni flag, różnokolorowych transparentów, haseł i portre tów. Oszczędnie ale z gustem „o-zdobiono" ratusz, gmach Ko mitetu Wojewódzkiego partii, budynek WDK. Na skwerach ustawiono pomysłowe plansze, w witrynach sklepów — zdjęcia i% portrety. Piątkowe popołudnie na ulicach miasta miało już w sobie wiele nastroju świątecznego. W sklepach panował duży ruch; koszalitiianie czynili wzmożone zakupy, jako iż mieli wczoraj przed sobą dwa dni wolne od zajęć. W zakładach pracy, przedsiębiorstwach i instytucjach odbywały się akademie pierwszomajowe, a w szkołach — poranki i okolicznościowe pogadanki. Dzisiaj^ w dniu święta klasy robotniczej. spctykamy się wszyscy na wiecu, manifestacyjnym pochodzie, a potem — na imprezach ..» Witamy młodych poznaniaków 2 maja przybywa do naszego województwa grupa młodych poznaniaków — uczennic i uczniów IV kl. Technikum Handlowego tv Poznaniu. Nasi goście od lat współpracują z Kołem Koszalinian, skupiającym w Poznaniu studentów z woj. koszalińskiego. Od lat również interesują się naszym województwem, co roku urządzają objazd po miastach koszalińskich. A oto program pobytu naszych miłych gości: 2. maja będą w Kaliszu Pomorskim, Drawsku i Zlocie ńcu. 3. — w Darłowie i Sianowie. 4. — w Kołobrze gu, a 5. — w Sławnie, Miastku i Człuchowie. (mrt) kiedy? I.ttr 0 słupsk MILENIUM — Mord w Tokio (jap., od lat 16). Seanse: w sobotę o godz. 16, 18.15 i 20.30; w niedzielę — o godz. 13.45, 16- 18.15 i 20.30. Poranek: niedziela — godz. 11.30 —• Latajacv profesor (USA, od 1. 9). POLONIA — Nie zabijaj (włoski, koszalin Dyżuruje apteka nr 10 — ul. Zwycięstwa 32e słupsk Apteka nr 32 przy ul. 22 Lipca 15* tel. 40-17. Seanse o godz. 16.15. 18.30 i 20.45. W sobotę o godz. 14 — Wspomnienia z wakacji (radź., od lat 9). Poranki: niedziela — godz. 12 i 14 — Futrzany gang (ang., od lat 12). GWARDIA — Wielka wojna (Wło* ski, od lat — panoramiczny. Seanse o godz. 17.30 i 20. Poranek: niedziela — godz. 12 — Siedmiu wspaniałych (USA, od słupsk KLUB „EMPIK" menhofa — wystawa fotograficzna pt. „Przyjaiń, pomoc, współpraca". MDK przy ul. Bieruta — wystawa „Szkolnictwo słupskie w 20-leciuM. czynna od godz. 14 do i0. Poranki: niedziela — godz. 11 i 13 — Bitwa nad Wołgą (szwedzki, od lat 16). od Jat 12). MUZA — Barwy walki (polski, cd lat 12). Seanse o godz. 17.30 i 20. W niedzielę o godz. 15, 17.30 i 20. Poranki: niedziela — godz. 11 i 13 — Srebrny faworyt (CSRS, od l. 1S). AMUR — Opowieść o Leninie (radz., od lat 12). Seanse o godz. 17.30 i 20. Poranki: niedziela — godz. 11 lat 14) — panoram. i 12.70 - Miś w opałach (NRD). WIEDZA - godz. 17 - Upał (pol- KINO WOP — Dwa żebra Adama ski, od lat 12). (po ski, cd lat 16). Godz. 19 - Powrót (pol., od 1. 16) Seanse o godz. 17.30 i 20. Poranek: niedziela godz. 12 — Poranek: niedziela — godz. 12.30 Figlarz na orbicie i inne. — Dz'elni strażacy. DRUH — godz. 16.30 — Nieziem- USTKA • skie-historie (CSRS, od lat 11). Godz. 19 — Tu radio Gliwice DELFIN — Pingwin (NRD, od lat 14). od lat 16). ZORZA (Sianów) — Krzyżacy Seanse o godz. 18 i 20< przy ul. Za- (poisk^ 0Tfn przemówieniu Sw. 1^icki przypomniał, %y tej budowy; inicja % J ^tóra doprowadziła ^io>^udowania Szkoły h Uzyskgła ona p°" . mecenasa takich Uwzięć — SFOS. U-i tai^ budowie zapewni- vt Okręgowy Od-,H|d>:entralneffo Związku L^ryl Mleczarskich Sw «^st zakł«idem opie-szkoły). Bałtycka ^ l l a ^OP, KPB, rodzi hfi ,c*nlowie Stkoly Cwi So/ liceum Pcdaffog:lcz- pawilonu, który .,ys- zł. Najwięcej — ł — ofiarował ^kręgowy Oddział pe - izb lekcyjnych i ^ Pomocnicze, wynosi sk1** \?l%\ Związku Spół Mleczarskich prze-p. ą n& konto SFOS 50 a w robociznie — o 50 tys. zł. ^ei^Warciu pawilonu — zwiedzili wszystkie r^J^terowe pawilonu, ^Pnie odbyła się w Nagrodzeni Nagrody PZU za bezbłędne rozwiązanie świątecznej krzyżówki nr 228 wylosowali: 1. ZEGAREK: Urszula Ginter — Przechlewo, ul. Szkolna 14, pow. Człuchów. 2. NESESER: Aleksander Łuń — Słupsk, ul. J. Tuwima 35, m. la. 3. PORTFEL: Szczepan Garbacz, Szczecinek, ul. Zielona 19, m. 4. KSIĄŻKI: 1. Alfons Gretkowski, Koszalin, ul. Chopina 42a, m. 4. 2. Jacek Pęcherski, Kołobrzeg, uk Dworcowa 25, m. 2. 3. Jarosław Łopuszyński, Jastrowie, ul. Jedności Robotniczej 3. 4. Wiesław Karbowski, Słupsk, Nad Śluzami 13, m. 10. 5. Irena Mańska, Starnice, poczta Dobieszewo, pow. Słupsk. Wszystkie nagrody zostaną przesłane pocztą. KUPNO KUPIĘ używaną lodówkę dużą, ponad 100 litrów. Koszalin, telefon 28-34. Gp-:030 SPRZEDAŻ TRABANT 600 biały, 53 tys. żl, skoda 1201 super kombi 1959 — 32 tys. żl sprzedam. Słupsk, Mickiewicza 56/6, tel. 31-24, Gp^Oll-O 1 HA ziemi z zabudowaniami i o grodem owocowym, dom — 2 pokoje z kuchnią (wolne) koło Łodzi — sprzedam. Wiadomość: Maria Majer, Ł0dż» ul. Drewnowska 14, m. *. K-114/B FORTEPIAN bechstein, półkoncer towy — sprzedam. Wiadomość: Słupsk, ul. Solskiego 11, m. 5. Gp-2042 PRACA ZAKŁAD Naprawy Samochodów tel. 72-33, Adam Litecki, Koszalin, ul. Armii Czerwonej 65, zatrudni mechanika samochodowego o wy sokich kwalifikacjach, może być bez dokumentów. Zgłoszenie osobiste. Gp-1979-0 GRUPA POŁUDNIOWA LEKKOATLETYKA W Szczecinku: LECHIA — DRAWA Drawsko (niedziela, godz. 14) W niedzielę o godz. 11 odbędą _ Klimas. ię w Białogardzie (stadicn Iskry) w Drawsku: ORZEŁ — SPARTA zawody lekkoatletyczne, w których Złotów (niedziela, godz. 14) — Lfi-weźmie udział czołówka bie^ac/y tos polskich oraz lekkoetletów kosza- w Szczecinku: DARZBÓR — PO-lińskich. Wstęp na 2awody bez- GON Połczyn — sędziuje Kanecki. płatny. KOLARSTWO PIŁKA NOŻNA . . W sobotę o godz. 16 odbędzie się Spotkania o mistrzostwo ligi o- w k szalinie uliczny wyścig ko-krę^owej, klasy A i ligi juniorów jarski w obwodzie zamkniętym na dystansie 43 km (30 okrążeń). Trasa wyścigu prowadzić będzie ulicami: Aleje Zawadzkiego, Rutkowskiego i Władysława IV. W niedzielę odbędzie się w Ko- sędziują: LIGA OKRĘGOWA W Słupsku: CZARNI — POGOŃ Połczyn (sobota, godz. 16.50) — Ko-m-eki z Kołobrzegu. W Koszalinie: PŁOMIEŃ — O- RZEŁ Wałcz (sobota, godz. 16.30) — łot^e^u kolarski wyścig uliczny z Bogusławski ze Słupska. udziałem zawedników całego wo- W Słupsku: GRYF — BAŁTYK jewództwa. Koszalin (nied7iela. godz. 16.30) — Lewa1 ski ze Szczecinka. BOKS W Szczecinku: LECHIA — DARZ- EOR Szczecinek (niedziela, godz. w Udzielę o godz. 11 odbedzie 16) _ Bobrowski z Koszalina. s!„ w KofizfllinlC (hala sportowa) W Białogardzie: WŁÓKNIARZ — spotkanie bokserskie pomiędzy re- KOTWICA Kołobrzeg (niedziela, prezentacjami Poznania i Koszali- grdz. 16) — Wcisłowski ze Szcze- na Q Fuchar PZB juniorów, cinka. W Koszalinie: GWARDIA — SŁA- ct-wumiFUKA WA Sławno (niedziela, godz. 17) — szermierka Waleński z Kołobrzegu. w sobo.ę , w ni„d7ie,ę odbędą się w Słupsku eliminacje woje- KŁASA A wódzkie do mistrzostw Polski w . __ __r_ szermierce. Początek zawodów w W Bytowie: BYTOVIA ■— OL..JP S050te o Sodz. 16. a w nicdzie'ę — Złocien5ec (sobota, godz. lo) — Fi- 0 zawody odbędą ^ię w lipezuk. t a rr c"1' szkoły nr 7 przy ul. Kilifiskie- W Koszalinie: GWARDIA II — gQ SPARTA Złotów (niedziela, godz. 6 ' 10.30) — Chyl. ttt vtto W Ustce: KORAB — LECHTA II TENIS pf'rmań<^!ukniedZiela' g°d7" W) ~ ^ i w nK»dzie!f na kor- W Drawsku: DRAWA — GRANIT tach koszalińskiego BaUyku od- Świdwin (niedziela, gedz. 16) —' h^dzie się t^irniej P~ Kucharski czątek zawodów w sobotę o godz. W Białogardzie: ISKRA — 13, a w niedzielę o godz. 9. CZARNI II Słupsk — sędziuje Tar- KOSZALIN na dzień 1 maja (sobota) na falach średnich 202,2 m oraz 188,2 m (Słupsk i Szczecinek) 8.35 Audycja pierwszomajowa. 11.39 Sprawozdanie dźwiękowe z u-roczystości l-majowych w Kosza-Wiad.: 6.00, 7.00, 8.00, 16.00, 20.00, linie (program ogólnopolski). 13.00 23 oo Sprawozdanie dźwiękowe z uro- 5.30 „Międzynarodówka" i spe- "y,St^-Cl * ^"s,Lali"'e; cjalna zapowiedź. 5.33 Muzyka. 6.40 20.00 Pierwszy Maja na Ziemi Ko ,,Bieszczady nieznane" — reportaż. Szalińskiej. 7.10 Kalendarz rad. 7,15 Muzyka. ^ 8.15 Koncert. 9.00 Wiersze wspólcZe- PROGRAM l , . snych poetów polskich i obcych. na dzi€n 2 niaja (niedziela) "Transmis]aP'uroczystości"°1-mai ^Wiad : 0.00 7.00. 8.00, 3.00, U.05, ia^raeka" ^Koncen 5 33 ^Muzyka": 6.40 Rozm. rolŁ lfi.05 Polskie tańce lud. 16.20 „I by- T.20 °zl „Zgadnij, sprawdź i odpo-rowej. 22.00 Muzyka taneczna. 23.10 wiedz". 12.10 Felieton. 12.20 Piosen-Muzyka polska. miesiąca. 12.50 Gra duet fortep. 13.00 Niedzielny kiermasz muzycz-PROGRAM II ny. 13.30 Koncert dnia. 14.30 „W Je- na dzień 1 maja (sobota) zioranach". 15.10 Kultura pilnie poszukiwana". 15.30 Orkiestra „101 Wiad.: 6.30, 7.30, 8.30, 17.00, 23.50. smyczków". 16.20 „Dziesiątka trefl" 6.00 „Międzynarodówka". 6.03 —• słuch. i7.30' ^J^zyka .ro.zL; wTy!?," Muzyka. 9.00 „Dom wielki jak ki sportowe. 18.00 Wyniki Toto-Lot-świat" — wiersze współczesnych ka oraz gier liczb. 18.05 Spotkanie poetów polskich i obcych. 9.40 z muzyką. 19.00 Gra orkiestra tan. Marsze i pieśni rewolucyjne. 9.55 19.25 Koncert orkiestry PR. 20.35 Transmisja uroczystości 1-majo- „Matysiakowie . 21.05 Radio-kab wych. 13.00 Grają orkiestry i ze- ret. 22.05 Niedzielne wieczory mu-spoly PR. 14.00 „Leśne boje" - zyczne. 23.15 Gra orkiestra tan. PR. fragm. książki A. Bakalarczyka. 14.30 Melodie siedmiu stolic. 15.00 PROGRAM II Rad. Teatr dla Dzieci — „Żółta na dzień 2 maja (niedziela) koszulka" — słuch. 15.45 K. Kra- tzer: „Czuła struna" — wodewil Wiad.: 6.30, 7.30 , 8.30, 12.05, 17.00, muz. lfi.41 W tanecznym rytmie. 21.00, 23.50. 17.05 Resion. zespoły pieśni i tańca. 6.03 Muzyka. 8.35 Radioproble-17.30 „Anastazja, czyli niepokój" — my. 8.55 Koncert solistów. 9.20 Fe-opow. żartobliwe A. Lechickiej. lieton literacki. 9.30 Majowe na-18.00 Muzvka tan. 19.30 „Matysiako- stroje w piosence i melodii. 10.30 wie". 20.00 Koncert estradowy. Zespół Dziewiątka. 11.00 Nowości 21.00 1 Maja w kraju i na świecie, programu III. 12.10 Poranek symf. 21.42 Wiad. sportowe. 21.45 Melodie 13.15 Felieton dra J. Żabińskiego, jazzowe. 22.00 Wiad. sportowe. 22.10 13.30 Moskwa z melodią i piosenką Koncert. 23.10 Muzyka taneczna. słuchaczom polskim. 14.00 Mikrofon dla wszystkich. 15.00 Rad. Teatr '____ dla Dzieci: „Skrzydła Ikara*' — słuch. 16.00 Gra zespół Studio M-2. 16.29 Koncert chopinowski. 17.05 Felieton na tematy międzynarod 17.15 Koncert ZPiT „Skolimów". 17.30 Zgaduj-zgadula. 19.00 Rewia piosenek. 19.30 Magazyn literacki „To i owo". 20.30 Ze świata operv. 21.22 Wiad. sportowe i wyniki Toto-Lotka. 21.25 Koncert estradowy. ^2.00 Wiad. sportowe. 22.30 Gra orkiestra jazzowa PR. 23.00 Z twórczości C. Debussy'ego. nawski. LIGA JUNTOROW GRUPA POŁNOCNA ZAPASY 2 bm. odbędzie s;ę w Koszalinie woiewódzki turniej w zapasach w śtylu wolnym z udziałem zespo-W Słupsku: MKS CIEŚLIKI — łów: LZS Przełom Drawsko, LZS KUTER Darłowo — sędziuje Tro- Orkan Słuosk. LZS Technik Swid-jaczek. win i LZS Spółdzielca Koszalin. ROBOTNIKÓW DO ROBÓT WODNO-MELIORACYJNYCH przyjmie do pracy REJONOWE PRZEDSIĘBIORSTWO MELIORACYJNE W SŁUPSKU. UL. PRZEMYSŁOWA nr 128. Wynagrodzenie akordowe wg Układu zbiorowego pracy w budownictwie. Stołówki, kwatery zapewnione. K-981-0 KOSZALIŃSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO TRANSPORTO-WO-SPRZĘTOWE BUDOWNICTWA W KOSZALINIE, UL. DZIERŻYŃSKIEGO 19/21 zatrudni od zaraz STARSZYCH K8IĘGOWTYCH ze znajomością księgowości finansowej i materiałowej. Wynagrodzenie do uzgodnienia na mniscu. K-1013 na dzień 1 maja (sobota) WARSZAWA 7.45 „W dniu Święta Pracy" — sprawozdanie z uroczystości l-ma- KOSZALIN jowych w kraju i za granicą. 13.15 na dKień' 2 maja (niedziela) „Majowe wspomnienia" — film (CSRS). 13.30 „Timur i jego druży- na falach średnich 202,2 m na" — film (radz.). 14.45 Zabawa ora2 1Mł2 m (Słupsk i Szczecinek) w Opocznie" (program regionalny). 15.15 „Przeżyjmy to Jeszcze raz" — film dokument, (polski). 16.10 Montaż literacki, ifl.50 „Bieszczady" — film (polski). 17.05 „Delikatesy" — magazyn rozrywkowy. 17.55 Sprawozdanie snortowe. 19.50 Dobranoc. 20. Dz'ennik. 20.20 „Spotkanie z mordercą" — film z serii „Podziemny front" (polski). 20.50 Wiad. sportowe. 21.Oo „Siedem pięter szczęścia" — program rozrywkowy. 21.45 „Sami zakochani" — film (włosko-franc., od lat 16). POZNAŃ 16.10 „Pionierskim stlftkiem'1 — montaż literacki. na dzień 2 maja (niedżiela) WARSZAWA 10.05 Lekcja jęz. ros. 10.25 „Zagłada Berlina" — film dokument. 10.45 PKF. 11.00 Telekonkurs dla młodzieży starszych klas z Warszawy i Moskwy. 12.00 Wiad. 12.10 ,.Koń, który mówi"— film. 12.35 Z filmoteki 20-lecia. 13.25 Program muzyczny. 13.55 Kurś rolniczy. 14.30 „Kolorowe piosenki" — program rożr. dla młodych widzów. 15.00 Z cvklu: „Świat, obyczaje, polityka*'. 15.20 Teleturniej. 16.35 Kwadrans wiejski, lft.55 Sprawozd. soortowe. 18.45 „Spotkania z poetą" — T. Karpowicz. 19.15 Słownik wyrazów obcych. 1^.30 Dziennik. 19.50 Dobranoc. 20.00 „Przemytnik z Piemontu" — film (włosko-franc., od lat 16). 21.40 Śpiewa Paulos Raptis. 21.55 Niedziela sportowa. poznafl 15.00 Kwadrans wiejski. 18-15 Wyniki „Koziołków" i program dnia. ?*>.20 Reportaż filmowy z 1 Maja. 22.30 Aktualności sportowe. 10.00 Koncert życzeń. 22.20 Lok. Wiadomości sportowe i wyniki „Gryfa". „GŁOS KOSZALIŃSKI" — organ Komitetu Wojewódzkiego Polskiej Zjedno czonej Partii Robotniczej. Redaguje Kolegium Redak eyjne — Koszalin, ul. Alfreda Lampego 20. Telefony: Centrala — 20-34 i 20-35 (łączy ze wszystkimi działa mi). Redaktor naczelny — 26-93. Dział Partyjno-Spo-łeczny — 44-10. Dział Rolny — 43-53. Dział Ekono-miczno-Morski — 43-53. Dział Kulturalno-oświatowy — Dział Mutacyjno-Re porterski — 46-51, 24-95. Dział Łączności z Czytelni kami — 32-30. „Głos Słupski", Słupsk pl. Zwycięstwa 2. I piętro. Telefon — 51-95. Biuro Ogłoszeń RSW „PRASA" Koszalin, ul. Alfreda Lampego 20 tel. 22-91 Wpłaty na prenumeratę (miesięczna — 12.50 sł, kwartalna — 37.50 zł. rocz na — 150 zł) przyjmują u-rzędy pocztowe, listonosze oraz oddziały delegatury „Ruch". Tłoczono KZGraf., Koizalin, ul. Alfreda Lampego 18, T-l 1 3 -oj c T5 o vt « 2 fi M OJ *—•* O <-* ^g-5S „ 3*5 3 3* — ,-, TO o 21 5 * °l 2; n z-tLirj ^ w r* m 53^3 oj —ję a * N<; rtN-f ^ N 3 T> <>^Uoj-03-.~;3hiN fi « Sg-no^' N ^ O M , . w3 N 2 rs S* 2- M rs 3 ,4- rt- 5T c/5 7 ?5 << ? ? S 1 ^ 3 9 r- P C z w ź c 05 fl : rf^ « ""O B N 3 *3 C tri' fi O ^ ■ bjś,?£§*»* •a*»l-8slSaa' o •— oj .2 — 3 2^2.^ fiS"?:* ^.S'o 5. • fi ra fi c/)> w 2.sS»: En as. »»5":»»' c *&??&<&«« N°*q;'SN|og £. «38*£-3 ~ o, n. 3 v) " 3"J!Nff5r 2 3 ^ 2! oj 3O^:.3 < fl> ^ 15 ►— W 3^ c 2 - O *3 "Saa® * So £SS- i»'VN M a '« ttg." b =• rt. N *° i n 3 §• u *-3 3 M c o a w N£rt>» SjjSSN® 3 JN» £5 ^ C ~ — 2 n o _ r ^ ^ "> *! fe N 5. N W* N ^ ® aoi 3 2-2 2 ^"o M 5*^ C N < ►-, «-* « X £ O 532:? ' ^ 3- 52 n 3' C 0) C/2 ,* n. w ■w w 3 i1 w ^ oj" OJ ^ 3. O ,„ _ 5 9 W a 3 5 ' sc £' 9. O 3 ^ n m, v o » 2 w < n h tu '>c^ Oo '«T : . M ^ > o n ! at o i n o, < - «pS *3 o a —n o » s. j s - 5.2' I z -• rt) ^ s. ^•^7)3 T> S w S ' r. N *c o; - PSIi ,. p, n ® ,, -. crq w' ■ * ^ ^ a N ^ ^ .-ts N O. » r n s* ©>© N * t ^ 5 r. < ?l o . - * MtJ a N o O w-0: (j^D3 4 £. 'I n \) - nB -3 o a. " d N ^ .5 2. 3* ^ 1 •a.Hr Ł3* ^r>3«»35»5 5 a02a3„?|2 1.-21, o:1,2 s-tal*!'0 5S1..J 2 JS » S ■» V a - 0 w -IHr-3 r. 1» 2 2"^ £■ -* o N o 3 T •> u X w •< 2 ■— < 3 :® 2 o- "O i • < ?T N J i * H N < " O 3 | | & = 1 g "v i 5 P O O > "< 3 " I |«3S-.«" HPi p .*•- £5 «- , ?.£ N ».. 3 - 3. S * O* M 3 3 o o 5' i 3 3 3 S-g 3 2 » » 5* o SL ? 3 S ' « pa ^ N' 2. W S *f£* o ^ a n n ^ jj » s « «, S. "ts 9"w ^ ts . » pJ •-« •— ^ * "i ^5 P? c o E. SI EL ^ » 3T 5! S5&« ™ O »— S« d, >i S3Ś'S S sr » t> 3 ® i i 5? o ^ O S ® t/5 « M - sr ar,3 c ^ 2.tJ pSS s •d o w 5* ^ ^s: o 2^S,1 *UE5 TT ja P ,0 O 3 ^ i ^ < ŚJ <5 W p S o 3 O ja *p yj 0 a B H^SŁS.? a* ^ ta 2. « 2 I! ^ ii ^ r M* ^ ^ «; i t 1:? :^mm aHzs&zss^M Jp «• . -i o {£ (T5 ^ Q — r* (Sł 0» P -j O TO 3 o a f-ł* ►i N O 5! TO* 3 0 N 1 1 ^ < O ^'1 X> I ■» -5 ( ^ ; ::fi;:j:': • *Mźly ,..p^ *#j3 s « -0 H 0 O H—1 O0 ■HUB 1 3 H-J riS" CO N O as •S. CD S » kaw •3S S- I4 ó ?• ^ p ?vł co - TO^ < » TO* fi 55 - ' p o* cr , ^ 3 - o < ? o ^ ST jagi, re C g. re ! .^W gj ?ii P» r> < n fi ?r P za — ■ • M TO ' TO Ul« rj.3 N 5«sl« 8 o. O! 2-8 ! ^ ^ -< $ N " ?-2:|s a o o ^ s-; -TO ^ O. rj O < ^5.3 S 3 1 °JbS"i I. «■2 § I i •^2 ^ sad co w co ?r U Om « N O n n 13 y> w jj zasiąg s ^ A sr« 2 aST5 v« 2 -• S-3 I ^ - ©•2. -t ^ w - .pjU ft g 5- eL? nISNO" im- %