Piątek 24 lipca 2020 Głos Pomorza Z DRESZCZYKIEM WĘDKARZY TU f^kflAŁO, DZIECI NIE V JEZIORO KOŁO OSIEK. KTÓRE WCIĄŻ BUDZI STRACH STRONA IV J) Mistrzowie Urody Zagłosuj na swojego kandydata FANTAZJĘ Grupa zapaleńców zWarcina wyremontowała zabytkową fisharmonię STRONA2 Minął tydzień - przegląd wydarzeń. O tym pisaliśmy w „Glosie Pomorza" inagp24.pl STRONA 4 GŁOS NA LATO Sztuka, rekreacja, wyzwania na weekend. W Słupsku czeka teatr na leżakach, w Ustce bieg z komandosami STRONY 6-7 SPORT Pogoda znów pokrzyżowała granie na świeżym powietrzu. Lato z Koszykówką w Gryfii STRONA 8 02 Druga strona Glos Słupska Piątek, 24.07.2020 OCALILI ZABYTKOWY INSTRUMENT. TERAZ SŁUŻY LOKALNEJ SPOŁECZNOŚCI Wojciech Frełkhowski wojciech.frelichowski@gp24.pl Atociekawe Grupa zapaleńców z Warcinia w gminie Kępice wyremontowała zabytkową fisharmonię. Ponad stuletni instrument służy teraz w miejscowym kościele, który też jest zabytkiem. Ma ponad350 lat. Fisharmonia to instrument dęty klawiszowy. Żeby na nim zagrać, trzeba uruchomić miechy, które tłoczą powietrze do piszczałek. Dopływem powietrza do nich steruje się przy pomocy klawiatury. W sumie instrument przypomina małe pianino albo organy. Charakterystycznym elementem są dwa pedały umieszczone w dolnej części skrzyni, którymi muzyk napełnia wspomniane miechy powietrzne. Fisharmonie pojawiły się na początku XIX wieku. Znalazły zastosowanie głównie w kościołach i kaplicach, gdyż zastępowały drogie i skomplikowane organy. Małe rozmiary i stosunkowo niska cena sprawiły, że pojawiły się także w domach. Przed laty właścicielem takiego instrumentu został Stanisław Grześkowiak, mieszkaniec Warcina, który w swojej karierze zawodowej pełnił m.in. funkcje dyrektora Technikum Leśnego w Warcinie, a także burmistrza gminy Kępice. - Ten instrument przejąłem od ojca mojego ucznia. To było Stanisław Grześkowiak: - Ciesz na początku lat 70. Byłem nauczycielem i mieszkałem wtedy w Poznaniu, a ówczesny właściciel fisharmonii chciał się jej pozbyć, bo mieszkał w bloku, a jego sąsiadom przeszkadzały dźwięki, jakie ona wydawała - wspomina Stanisław Grześkowiak. Już wtedy fisharmonia wydała mu się interesującym instrumentem. Miała ciekawy wygląd, a także sporo lat, które minęły od chwili jej wyprodukowania. Instrument powstał na przełomie XIX i XX wieku w Neuenrade w Westfalii na zachodzie Niemiec w wytwórni Heinrich Suhr. W tej firmie produkowano nie tylko fisharmonie, ale także inne instrumenty dęte, jak akordeony czy harmonijki ustne. Po kilku latach fisharmonia razem ze Stanisławem Grześkowiakem trafiła do jego warcińskiego mieszkania. Była się, że ten instrument będzie sh nie tylko elementem wyposażenia, bo pan Stanisław grywał na niej dla przyjemności. Mijały lata. Właściciel fisharmonii miał coraz więcej obowiązków zawodowych, zaś instrument wymagał konserwacji. A to nie było takie proste, bo specjalistów od fisharmonii nie ma zbyt wielu. Za to są zapaleńcy. Na początku tego roku pan Stanisław namówił swojego sąsiada Józefa Frączaka na renowację instrumentu. -Pan Józef to złota rączka. Wspólnie rozpoczęliśmy remont fisharmonii - mówi Stanisław Grześkowiak. Obu panom udało się nawiązać kontakt z firmą profesjonalnie zajmującą się renowacją instrumentów, która bezpłatnie udzieliła fachowych wskazówek. Jednak pojawił się problem. Chodziło o miechy, których naprawa wymagała mocnego, ale jednocześnie elastycznego materiału. Z pomocą przyszła Anna Ćwiękowska z firmy Kegar Kępice, która zorganizowała specjalnie przygotowanych skóry potrzebne do odtworzenia miechów. Wspólnymi siłami panowie Józef i Stanisław odrestaurowali ponad stuletnią fisharmonię. - Chcieliśmy, żeby ten instrument służył ogółowi. A ponieważ w Warcinie mamy zabytkowy kościół, to uznaliśmy, że będzie to znakomite miejsce dla odrestaurowanej fisharmonii -opowiad Stanisław Grześkowiak. Zabytkowy kościół w Warcinie został przeniesiony z Ciecholubia. Obiekt z 1670 roku o konstrukcji szachulcowej do 1960 służył tamtejszym ewangelickim autochtonom. Kiedy już niemal wszyscy wyjechali do Niemiec, kościół popadał w ruinę. W 2004 r. został ro- Pedały, które podczas gry trzeba naciskać stopami zebrany, aby w20lir. zostać zrekonstruowanym na terenie Technikum Leśnego w Warcinie. Inauguracja odnowionej fisharmonii odbyła się w ostatnią niedzielę czerwca. Na instrumen- cie zagrał Roman Seta, miłośnik muzyki i dyrektor Szkoły Podstawowej w Warcinie. Psalm wykonał duet - Izabela Mączyńska, nauczycielka z Warcinia, i oczywiście Stanisław Grześkowiak. Fisharmonia to instrument dęty klawiszowy Stanisław Grześkowiak, Izabela Mączyńska i Roman Seta podczas wpólnego muzykowania Kościół z 1670 r. z Ciecholubia. Po rekonstrukcji stoi na terenie Technikum Leśnego w Warcinie Głos Słupska Piątek, 24.07.2020 Plebiscyt 03 MISTRZOWIE URODY. SPRAWDŹ LIDERÓW Nasmakęja Trwagłosowaniewplebiscycie Mistrzowie Urody2020. Klienci wybiorą najlepszych fryzjerów, kosmetyczki, stylistki paznokci. linergistki, make-up artist stylistki rzęs, masażystów, barberów i mistrzów tatuażu w województwie pomor-skim. Na laureatów czekają prestiżowe tytuły i nagrody. Plebiscyt zostanie przeprowadzony w trzech etapach. Najpierw osobno w Gdańsku, Słupsku, Gdyni i Sopocie oraz we wszystkich powiatach zostaną przyznane tytuły Fryzjer Roku, Kosmetyczna Roku, Sty-listka Paznokci Roku oraz Salon Fryzjerski Roku i Studio Urody. Laureaci w każdej z tych kategorii, poza dyplomami i nagrodami, zdobędą awans do wojewódzkiego finału. Niezależnie od głosowania w powiatach, nagrody zostaną przyznane także w wojewódzkich kategoriach plebiscytu: Linergistka, Stylistka Rzęs, Makeup Artist, Masażysta, Barber oraz Mistrz Tatuażu. Na laureatów czekają wyjątkowe nagrody m.in. zaproszenie do udziału w profesjonalnym szkoleniu dotyczącym promocji w mediach społecznościowych, weekendowy pobyt w hotelu SPA oraz awans do wielkiego, ogólnopolskiego finału. W ostatnim etapie akcji wezmą udział zwycięzcy w każdej kategorii z każdego województwa w Polsce. Powalczą w nim o główne nagrody i tytuły najlepszych w branży w całym kraju! Wszyscy uczestnicy finału odbiorą nagrody podczas gali, która odbędzie się w ramach Międzynarodowych Targów Fryzjerskich i Kosmetycznych BEAUTY DAYS w Ptak Warsaw Expo. Głosowanie, które rozpoczęło się 14 lipca wyłoniło już pierwszych liderów, których przedstawiamy poniżej. * Nie czekaj i już dziś zagłosuj na swojego faworyta. A jeśli twojego kandydata nie ma wśród nominowanych - zgłoś go do akcji na www.gp24.pl/uroda. Praca to największe hobby pani Magdaleny Stytistka paznokci Kinga Siwiec Magdalena Dzierżak, liderka kategorii, stylizacją paznokci zajmuje się od czterech lat. a z salonem Marchewkowe Studio związana jest od dwóch. Od zawsze lubiła malować i rysować, a praca jako stylistka paznokci okazała się doskonałym sposobem, aby połączyć hobby z pracą. Choć początkowo plany zawodowe były zupełnie inne, a studia, które skończyła, nie były związane ze stylizacją paznokci, to dziś nie wyobraża sobie innej pracy. Jak przyznaje, kiedyś była skrajnym introwertykiem, a teraz to, co robi, i spędzanie czasu z klientkami pozwoliło jej otworzyć się na ludzi i cieszyć z ich obecności. Dalszych planów na przyszłość nie ma - oprócz ciągłych szkoleń, które pozwalają na nieustanne dokształcanie się w dziedzinie kosmetolo-gii, dzięki czemu może sprostać oczekiwaniom klientek. Pani Magda tworzy małe dzieła sztuki na paznokciach. Na zdjęciu jedna z jej wyjątkowych prac Klientki zawsze mogą liczyć na fachowe doradztwo Frytjerfbaku Ewelina Żuberek ewelina.zuberek@polskapress.pl Ewelina Czaja, lilderka kategorii. pracuje w salonie fryzjerskim Keratyna przy ul. Hubal-czyków w Słupsku. Kocha swój zawód i nie zamieniłaby go na żaden inny. W zawodzie pracuje od pięciu lat, zaczęła zaraz po szkole fryzjerskiej, którą ukończyła w Lęborku. Jej rodzinnym miastem jest Lębork, ale zdecydo- wała się na przeprowadzkę do Słupska ze względu na lepsze perspektywy pracy. Nie żałuje. - Od ponad dwóch lat pracuję w salonie Keratyna, którego właścicielką jest Agata Szałowińska. Panuje tu świetna rodzinna atmosfera, która sprawia, że codziennie z uśmiechem idę do pracy, a klientki chętnie do nas wracają - mówi. Niezdecydowane klientki zawsze mogą liczyć na fachowe doradztwo w kwestii koloryza-cji czy doboru fryzury do typu urody. Pani Ewelina w zawodzie pracuje od pięciu lat, zaczęła po ukończeniu szkoły fryzjerskiej zaraz Własny salon to spełnienie moich marzeń Kosmetyczka Roku Ewelina Żuberek ewelina.zuberek@polskapress.pl Liderką w kategorii kosmetyczka roku jest pani Anna Ryż z salonu Bella Donna. Własny salon prowadzi od niedawna, ale od zawsze był jej marzeniem. Choć na rynku jest od niedawna, to swoimi pracami już podbiła serce niejednej klientki. - W swoim salonie świadczę usługi manicure oraz pedicure hybrydowy i żelowy, stylizacji rzęs metodą 1:1 oraz wykonuję regulację i hennę brwi -mówi pani Anna. Klientki mogą przyjść także na masaż relaksacyjny twarzy szyi i dekoltu, a także szeroko rozumiana pielęgnację stóp. - Wszystkie zabiegi staram się wykonywać starannie i sumiennie - dodaje. Pani Anna kilka lat temu skończyła szkołę kosmetyczną, a własny salon był jej marzeniem. - Zawsze mówiłam koleżankom , że kiedyś otworzę salon i będzie się nazywał Bella Donna. Jak widać, marzenia się spełniają - mówi liderka. Pani Anna specjalizuje się w stylizacji paznokci. Na zdjęciu jedna z jej prac wyniki głosowania z środy, 22 lipca 2020 pełne wyniki na stronie gp24.pl/uroda Stupsk głosy 1 Ewelina Czaja, Salon Fryzjerski Keratyna, Słupsk 34 2 Patrycja Superson, Salon Fryzjerski Patrycja, Słupsk 22 3 Anna Wróblewska, Salon Fryzjerski Anna Wróblewska, Słupsk 2 0 głosy 1 Anna Ryż, Bella Donna, Słupsk 82 2 Weronika Pawłowska-Baran, Kamienica Urody, Słupsk , 26 3 Dorota Redloch, Salon Kosmetyczny Doris, Słupsk 23 głosy 1 Magdalena Dzierżak, Marchewkowe Studio, Słupsk 74 2 Karolina Bronicka, Nails & Lashes By Karolina Bronicka, Słupsk l\ 8 3 Weronika Pawłowska-Baran, Kamienica Urody, Słupsk 3 6 qłosy 5 / 1 Kącik Fryzjerski, Słupsk, ul. Wileńska 39 25 2 Keratin Therapy, Słupsk, ul. Wileńska 39 19 3 Euforia Katarzyna Winna, Słupsk, ul. Wileńska 39 14 głosy Bella Makijaż Permanentny i Kosmetologia Joanna Ratajczyk, Słupsk, ul Kołłątaja 5/5 Salon Kosmetyczny Karolina Damaszek, Słupsk, ul Królowej Jadwigi 2B Bella Makijaż Permanentny i Kosmetologia Joanna Ratajczyk, Słupsk, ul Kołłątaja 5/5 Salon Kosmetyczny Karolina Damaszek, Słupsk, ul Królowej Jadwigi 2B 11 5 powiat stupski Fryzjer Roku 1 Weronika Borkowska, Studio Fryzur Vera, Ustka 2 Aniela Bukata, Salon Urody Kaszmir, Kępice 3 Monika Piskorowska, Salon Fryzjerski U PIPI, Główczyce Kosmetyczka Roku 1 Kornelia Brożyna, Instytut „Stella" Kornelia Brożyna, Ustka 2 Anna Wilczyńska, Malu Malu Anna Wilczyńska, Witkowo 3 Olga Piekarska, Gabinet Kosmetyczny Olga, Ustka głosy 16 15 4 fos 3 2 1 Stylistka Paznokci Roku 1 Natalia Szocik, Be Beauty Natalia Szocik, Dębnica Kaszubska 29 2 Andżelika Rosińska, Vamp, Ustka 23 3 Justyna Drabik, Just Nails, Ustka 3 Studio Urody Roku 1 Zmalowane Kasia Jankowska, Główczyce, ul Główczyce 7 2 Brwi Oczy Usta- Ustka, Ustka, ul Marynarki Polskiej 78a/4 5 3 Oaza Urody Strzelino Małgorzata Sobolewska, ul Pogodna 10A 3 powiat bytowski Fryzjer Roku 1 Paulina Ryngwelska, Barbara Gąsiewicz, Bytów 16 2 Justyna Gliszczyńska, Salon Fryzjerski Obssesion, Bytów 3 Agnieszka Juchniewicz, Mobilny salon fryzjerski, Bytów l\ Koszt SMS-a: 2,46 zł z VAT Głosowanie w pierwszym etapie potrwa do czwartku, 12 sierpnia do godz. 22:00. PARTNEREM AKCJI MISTRZOWIE URODY SĄ Międzynarodowe Targi Fryzjerskie i Kosmetyczne BEAUTY DAYS 04 Informacje Glos Słupska Piątek, 24.07.2020 Minął tydzień - przegląd wydarzeń ze Słupska i regionu SŁUPSK TRZY ZMIANY W ORGANIZACJI RUCHU NA PLACU ZWYCIĘSTWA - Wprowadziliśmy trzy zmiany na placu Zwycięstwa. Są one niezależne od siebie, ale chcieliśmy to zrobić za jednym razem, by kierowców nie zaskakiwać -tłumaczy Anna Kowalczyk, miejski inżynier ruchu w'Słupsku.- Najważniejsze, że z parkowania zostały wyłączone miejsca wzdłuż krawędzi skwerku i przy pomniku. Nie można tam stawać teraz przy wszystkich czterech krawędziach. Wcześniej też nie można było parkować z jednej strony, ale kierowcy przyzwyczaili się do tego, że zostawia się tam auta. Teraz jest zakaz. Chcieliśmy, by bardziej teren przypominał skwer. Pojawiły się tam ławki, jest zielono, a i parkowanie niemal na samym pomniku też źle wyglądało. Teraz ta część placu ma być bardziej dla pieszych. Nadal jednak są tam wyznaczone farbą miejsca do parkowania. Urzędnicy nie chcieli tego • zamalowywać, tylko czekają na specjalny środek, który KIEROWCA TIRA Z FAŁSZYWYM PRAWEM JAZDY Straż Graniczna z Ustki zatrzymała kolejnego kierowcę ciężarówki, który posługiwał się fałszywym dokumentem. To już epidemia na drogach. W ciągu miesiąca to czwarty przypadek. Tym razem 38-letni mieszkaniec województwa warmińsko-mazurskiego został zatrzymany przez Straż Graniczną z Ustki po tym, gdy w czasie kontroli drogowej na drodze krajowej nr 6 okazał podrobione prawo jazdy. Oryginalny dokument został mu zatrzymany dwa lata wcześniej w związku z kierowaniem samochodem w stanie nietrzeźwości. -15 lipca mężczyzna kierował ciężarówką, którą funkcjonariusze Straży Granicznej zatrzymali do kontroli drogowej w powiecie słupskim. Podczas legitymowania kierowca przedstawił polskie prawo jazdy, które budziło wątpliwości odnośnie do jego autentyczności. Po sprawdzeniu specjalistycznym urządzeniem potwierdziły się podejrzenia strażników granicznych. Na razie straż miejska wkłada ostrzeżenia za wycieraczki aut parkujących na miejscach wyłączonych z parkowania usunie stare linie. Na razie więc kierowcy przyzwyczajeni do takiego, a nie innego układu miejsc parkingowych, zostawiają auta przy skwerze i pomniku. Strażnicy miejscy zostali jednak na to wyczuleni i wkładają za wycieraczki aut ostrzeżenia. Z czasem jednak ostrzeżenia zamienią w kary: 1 punkt karny i do 100 złotych mandatu. Druga zmiana to specjalne miejsce dla autobusów, wyznaczone i namalowane na jezdni przy bramie na dziedziniec ratusza • od strony ulicy Deotymy. Trzecia zmiana, w praktyce najważniejsza dla kierowców, ale nic niezmieniająca dla kierowców ze Słupska, to linia przerywana, która wyznacza drugą krawędź jezdni na placu przed ratuszem. Tak by nie było żadnej wątpliwości, że wyjeżdżający z parkingu na placu włączają się do ruchu. To postulat, który pojawił się na obradach zespołu ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego przy prezydencie miasta. •:,r Straż Graniczna z Ustki zatrzymała kolejnego kierowcę ciężarówki, który posługiwał się fałszywym dokumentem Ponadto sprawdzenie w Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców wykazało, że mężczyzna nie posiada prawa jazdy, bo zostało mu w 2018 roku zatrzymane - poinformował nas kmdr ppor. SG Andrzej Juźwiak, rzecznik prasowy komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku. W związku z uzasadnionym podejrzeniem popełnienia przestępstwa przeciwko wiarygodności dokumentów 38-latek został zatrzymany i przewieziony do pomieszczeń Straży Granicznej w Ustce. Mężczyzna przyznał się do popełnienia czynu, przesłuchano go w charakterze podejrzanego, przedstawiono zarzuty, po czym został zwolniony. Dochodzenie w tej sprawie prowadzą funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Ustce. Za posługiwanie się podrobionym dokumentem grozi kara do pięciulat więzienia, za jazdę bez uprawnień -do dwóch lat, a za złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów - do pięciu lat. REMONY PRZETARG NA ULICĘ ZYGMUNTA AUGUSTA Ogłoszono przetarg ma przebudowę ulicy Zygmunta Augusta w Słupsku. Tym razem jednak powinien zakończyć się sukcesem, bo pieniądze na drogę miasto dostało w ramach rekompensat za tarczę . antyrakietową w Redzikowie. Przypomnijmy, początek remontu tej dziurawej ulicy miał nastąpić w 2019 roku. Nawet w lipcu rok temu ogłoszono przetarg. Władze miasta go jednak unieważniły, gdy okazało się, że samorząd dostanie pieniądze od rządu. Nie można więc było zacząć prac, zanim nie dopięto formalności. - Teraz ogłosiliśmy przetarg i liczymy, że do 31 lipca wpłyną korzystne oferty firm - powiedział Tomasz Orłowski, kierownik działu inwestycji w słupskim Zarządzie Infrastruktury Miejskiej. - Tak, aby w drugiej połowie roku, po zakończeniu prac na ulicy Piłsudskiego, rozpocząć prace na ulicy Zygmunta Augusta. Otwarcie ofert nastąpi 31 lipca. Planowany termin NAUKA KIERUNEK FILOLOGIA POLSKA TRZECI W KRAJU Kierunek filologia polska na Akademii Pomorskiej w Słupsku zajął trzecie miejsce w ogólnopolskim rankingu wyższych uczelni. Wyprzedził nawet od filologię polską na Uniwersytecie Jagiellońskim. Pojawił się najnowszy ranking polskich wyższych uczelni, który corocznie przygotowuje serwis edukacyjny Perspektywy. To jeden z najbardziej miarodajnych zestawień pozycji, jakie zajmują uczelnie wyższe (Perspektywy opracowują także rankingi dla szkół). W tegorocznym rankingu w kategorii kierunku studiów wysoką pozycję zajęła filologia polska na Akademii Pomorskiej w Słupsku. Kierunek sklasyfikowano na trzeciej pozycji. Pierwsze miejsce zajęła filologia polska na Uniwersytecie Warszawskim, a drugie filologia polska na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Warto zauważyć, że filologia polska na Akademii Pomorskiej wyprzedziła tak duże uczelnie, jak ' M &»£ *■ i__rf . 2 m mmmmi M mk< Kr Początek remontu tej dziurawej ulicy miał nastąpić w 2019 roku zakończenia przebudowy do 31 października 2021 roku. - W tym roku początek prac, a muszą one potrwać, bo planowana jest kompleksowa przebudowa tej ulicy na całej długości. Ułożona ma zostać całkowicie nowa kanalizacja deszczowa i oświetlenie. Przebudowie oprócz samej jezdni ulegną też chodniki. Rowerzyści po zakończeniu prac będą mogli poruszać się na pasach rowerowych po obu stronach ulicy. Słupski Zarząd Infrastruktury Miejskiej koszt robót wycenia r na 6-7 milionów złotych. Przykład podpisanych w ubiegłym tygodniu umów na przebudowę ulic Kniaziewicza i Małachowskiego pokazuje, że firmy chcą budować za niższe niż przed epidemią covid-19 stawki. Na to liczą urzędnicy. Dotacja na ulicę Zygmunta Augusta to nawet 80 proc. kosztów. W ramach zadośćuczynienia za tarczę antyrakietową do 2024 roku do Słupska ma spłynąć 30 milionów złotych z budżetu państwa. ..... .................. — Mllill mg ^ x W rankingu uczelni wyższych Perspektyw Akademia Pomorska w Słupsku znalazła się w szóstej dziesiątce Uniwersytet Jagielloński w Krakowie (czwarte miejsce), Uniwersytet Wrocławski (piąte miejsce) czy Uniwersytet Łódzki (szóste miejsce). W rankingu uczelni wyższych Perspektyw Akademia Pomorska w Słupsku znalazła się w szóstej dziesiątce, czyli tak, jak przed rokiem. Ogółem klasyfikowanych jest sto uczelni wyższych. Na pierwszym miejscu znalazł się Uniwersytet Jagielloński, na drugim miejscu Uniwersytet Warszawski (przed rokiem było odwrotnie), na trzecim -" Politechnika Warszawska. Ranking Perspektyw (w tym roku była-to jego. 21. edycja) uwzględnia 29 wskaźników zgrupowanych w siedem kryteriów: prestiż, absolwenci na rynku pracy, potencjał naukowy, efektywność naukowa, potencjał naukowy, innowacyjność i umiędzynarodowienie. Czyni to z niego jeden z najbardziej rozbudowanych i najbardziej trans^rentnych rankingów edukacyjnych na świecie. Głos Słupska Piątek, 24.07.2020 Życzenia 05 W słupskim kościele Mariackim związek małżeński zawarli Wśród ciągłej życia pogody, niech rozkosz Was oplata, wśród miłości, wiary, zgody żyjcie w zdrowiu długie lata. Magdalena Leszkiewicz i Michał Szydkowski Gosi i Markowi serdeczne życzenia na nowej drodze życia składają goście weselni W słupskim Urzędzie Stanu Cywilnego związek małżeński zawarli Dorota Izabela Krzeczkowska i Rafał Andrzej Zaborowski W słupskim Urzędzie Stanu Cywilnego związek małżeński zawarli Marta Pietrzak i Maciej Radosław Mikołajczyk W słupskim Urzędzie Stanu Cywilnego związek małżeński zawarli Jolanta Kleban i Andrzej Szymański W słupskim Urzędzie Stanu Cywilnego związek małżeński zawarli Kinga Bugara i Patryk Piotr Bugara Złóż życzenia swoim bliskim i znajomym Twoi bliscy obchodzą święto: urodziny, imieniny, rocznicę ślubu? Zrób im prezent i złóż życzenia w,.Głosie Pomorza". A może bierzesz ślub i chcesz się tym pochwalić? Zapraszamy i czekamy na zdjęcia. Fotografie oraz życzenia można przynieść do redakcji lub przesłać pocztą na adres: „Głos Pomorza", ul. Henryka Pobożnego 19, 76-200 Słupsk z dopiskiem SERDECZNOŚCI. Życzenia dla najbliższych i zdjęcia można też przesłać na adres: kinga.siwiec@polskapress.pl. Z uwagi na ograniczone miejsce bardzo prosimy, aby treść życzeń była dostosowana do pojemności ramek tekstowych. Prosimy również o podanie najbardziej optymalnej daty emisji życzeń. Życzeń bez zdjęć jubilata lub solenizanta nie publikujemy. W słupskim Urzędzie Stanu Cywilnego związek małżeński zawarli Barbara Bąbka i Jakub Podgórski 06 Głos Słupska Piątek, 24.07.2020 Rajmund Wełnie rajiTHind.welnic@gk24.pl W weekend (24-26 lipca) Szczecinek będzie gościł uczestników rajdu terenowego Baja Szczecinek. To gratka dla fanów motosportu, bo impreza w tym roku będzie obsadzona niezwykle silnie. Rajd terenowy Baja Szczecinek miał się odbyć na początku maja, ale z uwagi na epidemię przełożono go na koniec lipca. Baja Szczecinek rozpoczyna się w piątek (24 lipca) o godzinie 12 ceremonią otwarcia w parku maszynowym na placu koncertowym przy ulicy Kołobrzeskiej w Szczecinku. Niestety, kibice na miejscu nie obejrzą tradycyjnego prologu na terenach popoligonowych na obrzeżach miasta, bo zostały one wydzierżawione przez Agencję Mienia Wojskowego. - Ze Szczecinka uczestnicy rajdu pojadą na 5-ki-lometrowy prolog na poligon do Czarnego - mówi Anna Michalska, rzecznik prasowa imprezy. - Następnie wszyscy zawodnicy wyjadą na 42-kilo-metrowy oes „Okonek", który pokonają dwukrotnie. W sobotę 25 lipca rajdowa kawalkada przeniesie się na poligon w Czarnem, gdzie czeka ich dwukrotny przejazd oesu liczącego 61 kilometrów. Zwycięzców rajdu poznamy późnym sobotnim popołudniem. Przypomnijmy, Baja Szczecinek to eliminacja Rajdowych Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych, Rajdowy Puchar Polski Samochodów Terenowych i Dacia Duster Cup. To także runda Mistrzostw Czech oraz po raz pierwszy - runda Mistrzostw Węgier. Wśród zawodników, których zobaczymy na rajdzie, znalazło się aż 16 uczestników Rajdu Dakar - kierowców, pilotów, motocyklistów i ąuadow-ców. Listę zgłoszeń otwiera jedyny polski kierowca z dakarowym priorytetem, Kuba Przygoński, który w zeszłym roku otarł się o dakarowe podium. Będzie to jego drugi rajd, po lutowym Manateą Qatar Cross-Country Rally, za sterami Toyoty Hilux Overdrive. Na pokładzie towarzyszyć mu będzie niemiecki pilot Timo Gottschalk, który z kolei ma na swoim koncie zwycięstwo w Rajdzie Dakar 2011 u boku Nassera Al-Attiyah. - Przede wszystkim cieszę się, że wracam do gry, wracam do rajdów. To był długi czas bez niczego, więc jestem naprawdę s7:rzpsliwv z powrotu do rajdówki, a ten rajd jest na pewno świetną okazją do wrócenia do rytmu przed Baja Poland - mówi Timo Gottschalk. - Czekam niecierpliwie na tę imprezę, jest niedaleko od mojego domu, tylko 300 kilometrów, więc mogę tam pojechać własnym samochodem. Wiem, że rajdy w Polsce są bardzo fajne, więc będzie ciekawie zobaczyć nowy typ terenu i nową imprezę. Kolejnana liście zgłoszeń jest także dakarowa załoga w składzie Miroslav Zapletal i Marek Sykora. Ten duet to urzędujący Mistrzowie Polski, którzy swój zeszłorocznytytułprzypieczęto-wali właśnie na Baja Szczecinek, więc to oni będą jednymi z głównych rywali duetu Przygoński / Gottschalk z ORLEN Team. Cze-sko-słowacka załoga wystartuje w Szczecinku Hummerem H3. W rajdzie Baja w ubiegłym roku brały także udział pojazdy buggy Osobną kategorię stanowią quady W quadach spodziewana jest spora liczba startujących i! Motocykle to także popularna w Baja kategoria Takie obrazki na Baja to niemal obowiązek wydarzenia Sałatka z mango i kurczakiem Co jest potrzebne: 50 g makaronu ryżowego wstążki, 200 gfiletu kurczaka, przyprawa chińska „5 smaków", po 1/3 łyżeczki kurkumy i papryki w proszku, 2 łyżki oliwy lub oleju, 1 i 1/2 szklanki poszatkowanej kapusty, pół marchewki i cukinii, 2 łyżki posiekąnego szczypiorku, 2 łyżeczki sosu sojowego, 4łyżki słodkiego sosu chili.1 mango Jak to się robi: Ugotować makaron. Filetpokroić na 3 - 4 kawałki, natrzeć 1 łyżką przyprawy „5 smaków", kurkumą, papryką oraz wysmarować olejem. Usmażyć na zwykłej patelni. Kapustę umyć, osuszyć i poszat-kować. Z obranej marchewki i nie-obranej cukinii zrobić obieraczką paseczki. Połączyć z kapustą i szczypiorkiem, następnie doprawić solą, pieprzem, szczyptą przyprawy „5 smaków", sosem sojowym oraz wymieszać z 2 łyżkami słodkiego sosu chili. Makaron połączyć z kapustą i wyłożyć do salaterki. Na wierzchu położyć kawałki kurczaka oraz połowę pokrojonego mango. Resztę mango zmiksować blenderem z 2 łyżkami słodkiego sosu chili i polać po sałatce. (BS) Jk>ck*łka Córka nieboszczyka Pierwsza część kryminalnego cyklu, którego bohaterkami są przyrodnie siostry: konserwatorka dzieł sztuki Tycjana i charaktery-zatorka teatralna Angelina. Poznają się na pogrzebie ojca, bibliotekarza z Pracowni Zbiorów Masońskich. Ekscentryczna ciotka jako jedyna wątpi, że ich ojciec zmarłśmiercią naturalną. Podejrzani są wszyscy: stary antykwa-riusz, kolekcjoner masoników, brat naukowiec, właścicielka sklepu ezoterycznego, kuzynki bliźniaczki, młoda instagramerka, a nawet ogrodnik. Mimo pierwotnej niechęci siostry zmuszone są jednak rozpocząć własne śledztwo. Stawką jest nie tylko dotarcie do prawdy, ale też odnalezienie cennego portretu. (bsy Głos Słupska Piątek, 24.07.2020 07 iMAMn 'MA IM U Kinga Siwiec kinga.siwiec@polskapress.pl Teatr na leżakach W sobotę i niedzielę kolejna odsłona „Nowy na leżakach", czyli cyklu plenerowych spektakli Nowego Teatru im. Witkacego w Słupsku. Tym razem zobaczymy przedstawienie na podstawie opowiadań Antoniego Czechowa - „Griga" „Griga" to historia spotkania trójki przyjaciół z lat szkolnych. Po wielu latach rozłąki podczas mocno zakrapianej imprezy wspominają stare czasy, kłócą się, biją a także wyznają sobie miłość. A wszystko przy dźwiękach rosyjskiej muzyki. Spektakl pełen humoru, chwilami groteskowy i absurdalny, który zbierał pozytywne recenzje z przeróżnych festiwali. Na scenie zobaczymy Anetę Wirzinkiewicz, Dominika Nowaka oraz Piotra Siekluckiego, który jest także reżyserem spektaklu. Przedstawienie odbędzie się w sobotę i niedzielę o godz. 20 na podwórku Nowego Teatru. Dla swoich widzów Nowy Teatr przygotował ciekawą pro-mocję. Do każdego zakupionego biletu na spektakl w plenerze drugi - na inny wybrany spektakl plenerowy - dostaniemy gratis. Gratisowy bilet będzie można odebrać w kasie m W ten weekend odbędzie się kolejny bieg Formoza Challenge teatru tylko pod warunkiem okazania pierwszego zakupionego biletu. Promocja dotyczy również biletów zakupionych online, wystarczy pokazać wydrukowany bilet w kasie teatru. Promocja trwa do końca sierpnia i obejmuje tylko spektakle plenerowe, które odbywają się w lipcu i sierpniu. Formoza Bieg z udziałem komandosów W ten weekend odbędzie się kolejny bieg Formoza Challenge. Uczestnicy biegać będą na dwóch dystansach - 5 i 10 kilometrów. Formoza Challenge to cykl biegów sygnowanych nazwą i udziałem elitarnej morskiej jednostki komandosów. Zmagania w Ustce odbędą się 26 lipca na dwóch dystansach - 5 i 10 km. Trasy będą wiodły przez las, leśne stawy, a nawet morze. Finisz ustawiony będzie w usteckim porcie. Biec można indywidualnie lub drużynowo. Ponadto organizator wprowadza również formułę ultra, czyli dystans 10 km z atrapą kara- binu oraz obciążonym plecakiem. Dla najmłodszych przewidziano zawody Formoza Kids, na dystansach l i 2 km. Jak podkreślają organizatorzy, nie zabraknie wojskowego klimatu, błota, wody i kilkudziesięciu przeszkód. Hasłem jednostki i tym samym biegu jest „Nigdy nie zostawiamy swoich", dlatego uczestnicy muszą pamiętać o wzajemnym wsparciu. Bez współpracy nie da się pokonać przeszkód i dystansu. ©® Krzysztof Ścibor Biuro Calvus^ ' Piątek 24.07.2020 Nad Pomorze napływa łagodne i wilgotne powietrze polarno morskie. W ciągu dnia sporo chmur i okresami pojawi się deszcz. Temperatura max do 17:22°C. Wiatr zachodni umiarkowany. W nocy pogodnie i sucho. Jutro zachmurzenie małe i umiarkowane bez opadów. Temperatura max do 18:22°C. Wiatr zachodni, słaby i umiarkowany. W niedzielę więcej chmur możliwy deszcz i ciepło, max do 22°C. Pogoda dla Pomorza .................. Stan morza (Bft) 2-3 Sita wiatru (Bft) 3-4 L.n Kierunek wiatru w 1012 hPa f 18 07113 °Ustka 25 km/h 18 © Darłowo 0* SŁUPSK FI71ES Sławno ieI'33iS Wład»&wo,ro ' fi He> 19 4S». Wejherowo © 18 „Han Świnoujście Kołobrzeg o Rewal IT71ES ©, KOSZALIN Mfrtfca Białogard nyira mm Kartuzy GDAŃSK Bytów o Kościerzyna bnoKEU Starogard klLLMM Gdański $0 cm SZCZECIN O sam rema o _ Stargard Drawsko Pomorskie Połczyn-Zdrój 233S& Człuchów 4$ *0 cm *0 cm i 20 km/h * "T" •J^ "g 1 18° 18° 20° 22° , pochmurno , mżawka przelotny śnieg z deszczem ciągły śnieg z deszczem a—i 21° 21° ;: pogodnie ^ zachmurzenie umiarkowane przelotny deszcz • przelotne deszcze i burza , pochmurno , mżawka przelotny śnieg ciągły śnieg przelotny śnieg z deszczem ciągły śnieg z deszczem ciągły deszcz ^ ciągły deszcz i burza mgła y marznąca mgła ^śliska droga marznąca mżawka marznący deszcz zamieć śnieżna A opad gradu \kierunek i prędkość wiatru 19° temp. w dzień temp. w nocy temp. wody grubość pokrywy śnieżnej lOllhPa ciśnienie i tendencja c<* smog Gdańsk 19 19° #• Kraków 22° 21° * Lublin 22° 21° M.... Olsztyn 20° 21° #• Poznań 21° 20° Toruń 20° 20° Wrocław 21° 22° Warszawa 22° 20° Karpacz 20° 20° S Ustrzyki Dolne 20° 20° .....it Zakopane 20° 19° KINA Słupsk xABo: Ksiądz Boniecki pt godz. 16, sob.godz. 1930.medz.Godz.17 Jak być (tobrą żoną. pt godz. 18. sob. godz. 17, niedz.Godz.19 Bayalaiostatrasmok.sobM niedz. (k>dz.B Ustka Scooby-Doo.pt.niedLGodLl2.1530.sob. 1430.1630 Tura. Wpogoni zastawą, pt, niedLGodLl4 xABo: Ksiądz Boniecki pt, niedz. Godz. 1730 Na topie.pt godz. 19,sob. godz.2030. niedz. 21 Jak być dobrą żoną, pt godz. 21 sob.godL1830, niedz.GodLl9 Lębork Scooby-Doo.pt, sob, niedz. Godz. 16,18 Na topie.pt, sob, niedz. Godz. 20 KOMUNIKACJA Słupsk: PKP 118 000; 2219436; PKS 59 842 42 56; dyżurny ruchu59 8437110; MZK59 848 93 06; Lębork: PKS59 8621972; MZK59 8621451; Bytów: PKS59822 2238; Człuchów: PKS598342213; Miastko: PKS59 8572149. DYŻURY APTEK Słupsk pt.-niedz. Dom Leków, ul. Tuwima 4, tel. 59 842 4957 Ustka pt. Dbam o zdrowie, ul. Żeromskiego 5. tel. 59 8149817 sob. Jantar,ul. Grunwaldzka 27 a, tel. 59 81446 72 niedz. Panaceum, ul. Kopernika 18, tel. 59 814 4367 Bytów pt.-niedz. Centrum Zdrowia, ul. ks. Bernarda Sychty 3, tel. 59 822 6645 Miastko pt.-niedz. Nova, ul. Kazimierza Wielkiego 24. tel. 59 857 6732 Człuchów pt. Oberland, ul. Długosza 29, tel. 59 8341752 sob.Prima, ul. Długosza 11. tel. 5972122 03 niedz. Rodzinna, ul. Długosza 5, tel. 59 7212177 Lębork_ pt. Gemini, al. Wolności 30, tel. 59 863 42 05 sob. Dbam o zdrowie, al. Wolności 40, tel. 59 8628300 niedz. Cefarm 36,6, ul. Armii Krajowej 32/1, tel. 598634090 USŁUGI MEDYCZNE Słupsk:_ Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. Janusza Korczaka, ul. Hubalczyków 1, informacja telefoniczna 59 846 0100; Ustka: Wojewódzki Szpital Specjalistyczny, ul. Mickiewicza 12 tel. 59 814 69 68, Poradnia Zdrowia POZ, ul. Kopernika 18, tel. 59 8146011; Pogotowie Ratunkowe - 59 81470 09; Lębork: Szpitalny Oddział Ratunkowy59 863 30 00; Szpital, ul. Węgrzynowicza 13,59 863 52 02; Bytów: Szpital, ul. Lęborska 13, tel. 59 822 85 00; Dział Pomocy Doraźnej Miastko, tel. 59 85709 00 Człuchów: Pogotowie ratunkowe, tel. 59 83453 09. WAŻNE Słupsk: Pofiqa997: li Reymonta.teL598480645; Pogotowie Ratunkowe999; Straż Miejska986;598433217; Straż Gminna598485997: Urząd Cehy-587740830; Straż Pożarna998; Pogotowie Energetyczne 991; Pogotowie Gazownicze992; Pogotowie Ciepłownicze993; Pogotowie Wodno-Kanaizacyjne994; Straż Miejska alarm986; Ustka 598146761697696498; Bytów 598222569 Koncert w Motora iwkoan Ml IrPi lvi Ul Ci S i Li i Stupsk Kinga Siwiec kinga.siwiec@polskapress.pl Na specjalny, charytatywny koncert, na którym zagrają lokalne zespoły zaprasza w piątek Motor Rock Pub. Środki, jakie zostaną zebrane podczas imprezy zostaną przeznaczone na pomoc chorej na anoreksję Malice Ledeman.- Nasza przyjaciółka Malika choruje na anoreksję od wielu lat. Obecnie ma ich 24 i po długim ukrywaniu choroby postanowiła stawić jej czoła i nauczyć się na głos mówić o problemie - czytamy na profilu Motor Rock Pubu. Wystąpią między innymi Instrukcja Pusta, The Catattack oraz duet Aleksandra Barcikowska i Kamila Bilińska. Cegiełka wstępowa kosztować będzie 5 złotych, a dodatkowo podczas wydarzenia będą się licytacje. Impreza odbędzie się w piątek, 24 lipca, o godzinie 20. Głos Stupska Piątek, 24.07.2020 mm >0 wf , tm i*f$ tps 101 282® Lato z Koszykówką znów pod dachem Koszykówka Znów niekwestionowanym zwycięzcą w minioną niedzielę była niepewna pogoda. 38 zawodników, 10 zespołów, taką frekwencją cieszył się turniej nr 3 organizowany przy wsparciu Akademii Pomorskiej w Słupsku i programu Aktywna Akademia 5+ Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Wśród gości organizatora m. in. Szymon Długosz, który pokazał kilka efektownych wsadów oraz zagrzewał do walki młodszych kolegów zSTK. Rozgrywki podzielono na 2 grupy, łącznie 24 spotkania. W grupie A triumfowała drużyna Słupszczanie dla Słupszczan z Bartkiem Sprengelem w składzie, na drugim miejscu znalazł się zespół 3 Nie Pali. Z grupy B awansowały zespoły Smali Balls oraz Ciechocinek. Mniej szczęścia mieli w tym tygodniu zawodnicy juniorów STK Czarni, którzy wystąpili pod nazwą Energa MJMS - Maciej Piątkowski, Szymon Kwiatkowski, Bartek Krefta, zajmując ostatecznie 5. miejsce w turnieju. Zwycięzcy grup wygrali swoje pary półfinałowe i stoczyli bardzo zacięty pojedynek 0 l. miejsce, który został rozstrzygnięty pomyślnie na rzecz Smali Balls w dogrywce tzw. Złotym Koszem. Kolejny turniej już w następną niedzielę. Trzymamy kciuki za pogodę i widzimy się na Wiatracznej. Przypominamy, że organizator przewidział cenne nagrody dla najlepszych uczestników turnieju, w tym m.in. karnety na mecze STK Czarni na nadchodzący sezon Suzuki 1 Ligi Koszykówki. Michał Piątkowski glos słupska ADRES REDAKCJI Słupsk, ul. Henryka Pobożnego 19 www.gp24.pl, e-mail: redakcja.gp24@polskapress.pl REDAKTOR NACZELNY GŁOSU DZIENNIK POMORZA Krzysztof Nałęcz krzysztof.nalecz@polskapress.pl REDAKTO PROWADZĄCY Piotr Peichert tel.59848-81-00 piotr.peichert@polskapress.pl BIURO OGŁOSZEŃ Słupsk ul. Henryka Pobożnego 19 al. Sienkiewicza tel. 59 848 8103 BIURO REKLAMY Słupsk, ul. Henryka Pobożnego 19 tel. 59 848 8101 DZIAŁ ONLINE Słupsk, ul. Henryka Pobożnego 19 tel. 59 848 8101 PRENUMERATA tel. 943473537 POLSKA PRESS GRUPA WYDAWCA Polska Press Sp. zo.o„ 0. Koszalin75-004 Koszalin, ul. Mickiewicza 24, www.gk24.pl, PREZES ODDZIAŁU Piotr Grabowski DRUK Polska Press Sp. z 0.0. ul.Stowiańska3a, Koszalin PROJEKT GRAFICZNY Tomasz Bocheński ©® - umieszczenie takich dwóch znaków przy Artykule, w szczególności przy Aktualnym Artykule, oznacza możliwość jego dalszego rozpowszechniania tylko i wyłącznie po uiszczeniu opłaty zgodnie z cennikiem zamieszczonym na stronach www.gk24.pl/tresd.www.gp24.pl/tresci, www.gs24.pl/tresci, i w zgodzie z postanowieniami niniejszego regulaminu. Głos Stupska Piątek, 24.07.2020 Wokół nas I Uwaga! Koronawirus nie boi się wakacji Zdrowie Bogumiła Rzeczkowska bogumila.rzeakowska@gp24.pl Lato w pełni. W miejscowościach nadmorskich tłok. Najnowsze trendy w tym sezonie to maseczki, najlepiej markowe. pod brodą, na uszach, pod nosem, z tyłu głowy. Wszędzie tam. gdzie nie spełniają swojej roli. Tylko w miniony weekend policjanci interweniowali 60 razy. W Ustce posypały się mandaty. Zapłacą je uparci mieszkańcy i turyści. którzy lekceważą inne osoby. - Słupscy policjanci stale przypominają o obowiązujących obostrzeniach w czasie pandemii koronawirusa. W przypadkach niestosowania się do przepisów i zaleceń sanitarnych upominają i powtarzają o tym, jak ważne jest przestrzeganie tych zasad. Niestety, niekiedy zdarzają się sytuacje rażących naruszeń, co skutkuje nałożeniem mandatu karnego czy skierowaniem wniosku o ukaranie do sądu. Pamiętajmy, że bezpieczeństwo to nasza wspólna sprawa. Dbajmy o siebie nawzajem - apeluje Monika Sadurska, rzeczniczka słupskiej policji. Wstęp tylko w maseczkach to informacja umieszczana na drzwiach i witrynach prawie wszystkich sklepów. W jednym z usteckich marketów po godzinie 21 wciąż sporo klientów. Większość osób w obowiązkowych maseczkach. O zachowaniu dwumetrowej odległości nie ma mowy. Jednak sporo osób manifestuje swoje poglądy w sprawie noszenia maseczek - albo w ogóle ich nie nakłada, albo nosi tam, gdzie nie trzeba. Do tego głośne rozmowy, także przez telefon, śmiech. A kropelki w powietrzu. Według przepisów, obsługa sklepu ma prawo zwrócić klientowi uwagę, odmówić obsłużenia klienta, a nawet wezwać po-licję. - W miniony weekend słupscy policjanci interweniowali w ponad 60 przypadkach. W trakcie rozmów z policjantami zdecydowanie większa liczba osób zaczęła stosować się do zaleceń. Okazało się, że niektórzy mieli maseczkę przy sobie, a użyli jej dopiero po zwróceniu przez policjantów uwagi. Mundurowi pouczali i powtarzali o konsekwencjach nie tylko prawnych, a przede wszystkim zdrowotnych. Zwracali uwagę na aspekt odpowiedzialności za osoby, z którymi przebywamy i za te, obok których przechodzimy - opisuje Monika Sadurska. - Większość osób, wobec których interweniowali policjanci, w ich obecności zasłoniła usta i nos i stosowała się do pozostałych zaleceń. Poza osobami, które informowały o przeciwwskazaniach zdrowotnych, zdarzały się takie, które w rażący sposób naruszały obowiązujące przepisy. W czterech takich przypadkach policjanci nałożyli mandaty karne. Ministerstwo Zdrowia przypomina, że z obowiązku noszenia maseczek w sklepach czy galeriach handlowych są zwolnione osoby z powodu ich stanu zdrowia, całościowych zaburzeń rozwoju, zaburzeń psychicznych, niepełnosprawności intelektualnej w stopniu umiarkowanym, znacznym albo głębokim. W tych przypadkach nie jest wymagane okazanie zaświadczenia. Bez maseczek mogą też chodzić osoby, które mają trudności w samodzielnym zakryciu lub odkryciu ust czy nosa oraz dzieci do czwartego roku życia. ©® V % T\ .jo"; m&z l Wstęp tylko w maseczkach to informacja umieszczana na drzwiach i witrynach prawie wszystkich sklepów. Niestety, część ludzi nagminnie łamie przepis, za nic mając nasze zdrowie Szkoda, że to rondo u zbiegu ul. Gdańskiej. Lotha i Kozietulskiego nie ma spójnej z centrum Słupska ścieżki pieszo-rowerowej TO JEST WĘZEŁ REDZIKOWO FeSeton Ireneusz Wojtkiewicz wojtkiewicz@ct.com.pl Tak zapisano to miejsce na turystycznej mapie ziemi słupskiej i Pobrzeża Słowińskiego. Sam węzeł to dwupoziomowe skrzyżowanie na obwodnicy Słupska, ale nazwa Redzikowo odnosi się obecnie do obszaru znacznie bardziej rozległego niż wieś. osiedle wojskowe i lotnisko o tej samej nazwie. To miejsce największych zmian krajobrazowych na obrzeżach Słupska. Zmian widocznych zza szyby auta. a najlepiej z rowerowego siodełka. co korci do tego pozamiejskiego wypadu. Aura raczej nie zachęca (wg śródmiejskiego monitora 31 stopni ciepła zeszłej niedzieli na ul. Starzyńskiego), chce się postać w cieniu drzewostanu Parku im. Waldorffa i pobyć na plenerowym koncercie. Jednak stanie bardziej grzeje niż jazda, toteż zmierzam ku drodze rowerowej w ul. Gdańskiej do Redzikowa. To najstarsza tego typu trasa w Słupsku, ale od lat jest niespójna ze śródmieściem. Dziura na kilometr wzdłuż Zamkowej i Garncarskiej. Tuż po przejechaniu 4 km zaczyna się po lewej stronie ogrodzenie amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Tarcza od lat w budowie, ogrodzenie efektowne, nie to co kiedyś... Pierwsza brama tarczy z licznymi obwarowaniami i ostrzeżeniami chyba w miejscu wjazdu i wyjazdu do nieistniejącego już cywilnego portu lotniczego. Funkcjonował tu od 1995 roku, gdy Słupsk uzyskał połączenie z Warszawą i innymi miastami. Więcej o tym, jak tu kiedyś było, w ramce obok. Hałd gruzu po zburzonych, poniemieckich hangarach już nie widać. Ostał się jeden, który kiedyś był bazą naprawczą samolotowi oraz miejscem stacjonowania batalionu transportowo - zaopatrzeniowego miejscowych jednostek lotniczych, a teraz służy cywilnej firmie branży metalowej. Powojskowe osiedle w Redzikowie też się zmienia. Przybył okazały, pięciokondygnacyjny obiekt mieszkalny. Wygrodzony ze starszej części osiedla, ze szlabanem na wjeździe. Sąsiaduje z obszarem ogrodów działkowych, uprawianych przez rodziny wojskowych lotników. O tych terenach usłyszałem już dawno, gdy jednemu z lądujących pilotów MiG-a 19 zabrakło drogi lądowania i kołowania, bo mu spadochron hamujący się nie otworzył. Była też wielka awantura w pułku, gdy kawalarze pomalowali na czerwono zielone jeszcze pomidory na ogrodowych działkach. Blasku powojskowemu osiedlu w Redzikowie, zresztą bardzo zadbanemu, nie przydaje urody otoczenie Biedronki. Parking to istna galeria plam po wyciekach z samochodowych silników i kupy śmieci. Graniczące z obszarem miejskim Redzikowo, dawniej wymawiane i pisane przez „ę", to miejscowość mająca najsilniejsze związki agrarne i militarne ze Słupskiem. Te pierwsze datują się dokumentami z roku 1282, te drugie to już początek minionego wieku - rok 1916, kiedy ówczesne władze niemieckie rozpoczęły w Redzikowie (z niemiecka Reitz) budowę lotniska Stolp- West. Było to lotnisko wojskowo-cywilne, z którego korzystali min. prywatni lotnicy oraz pełniło rolę przystanku na linii Gdańsk -Berlin. W latach 30. lotnisko Stolp-West przystosowano do potrzeb militarnych, budując tu min. pięć hangarów dla jednostek, które brały udział w inwazji na Polskę w 1939 r. Po wojnie Redzikowo stało się bazą 28. Słupskiego Pułku Lotnictwa Myśliwskiego, eskadry holowniczej, samolotów lotnictwa sanitarnego, warsztatami naprawczymi samolotów oraz wojskowym batalionem służby naziemnej, m.in. samochodowym. Od 1995 działał tu cywilny port lotniczy, obsługujący połączenia Słupska z Warszawą, a w sezonie letnim także z innymi miastami. Krążąc po osiedlu, docieram do głównej bramy tarczy z licznymi napisami obcojęzycznymi i polskim na banerze: Służymy Niepodległej. Zza niewielkiej bunkrowej fortyfikacji słyszę: Nie wolno! To pewnie na sam widok aparatu fotograficznego, więc pytam: A do tyłu wolno? Słyszę, że wolno, więc utrwalam muzealną ekspozycję samolotów, którymi służył 28. Słupski Pułk Lotnictwa Myśliwskiego i w którym kiedyś ja też służyłem. Naprowadzony na kurs wsteczny przemykam na drugą stronę dwujezdniowej drogi, gdzie wyrasta nowe osiedle domów jednorodzinnych. Dość rozległe, zabudowa zmierza ku Wieszynu, czyli na tereny niegdyś mające znaczenie bardziej agrarne niż militarne. To będzie kawał nowego Redzikowa, pora więc zadbać o bezpieczny dojazd i utwardzone pobocza. Tymczasem jest, jak było, gdy na tym terenie gospodarowało lotnicze kwatermistrzostwo, czyli coś tam uprawiało i hodowało na potrzeby własne. Te gospodarstwa były mniej więcej tam, gdzie obecnie zawracam do Słupska. W pobliżu obecnego akwaparku i hali sztucznego lodowiska. Miejscowy akwapark też nie ma takiego wzięcia jak wtedy, gdy słupski był w budowie, a lodowisko służy obecnie jako tor gokartowy. Mimo wszystko nabrałem dość chęci, aby węzeł Redzikowo niebawem rozsupłać z innej strony i organizacji ruchu w ogóle. ©® Glos Słupska Głos Słupska II Wspomnienia Piątek, 24.07.2020 Piątek, 24.07.2020 Wspomnienia in Wspomniałabym jeszcze o jednym ważnym wydarzeniu dla wielu chórzystów, mianowicie jest to wydarzenie Puer Cantores. W roku2007Międzynarodowy Kongres Federacji Pueri Cantores odbył się w Krakowie. Uczestniczyło w nim niemal 3 tys. młodych śpiewaków z całego świata. 12 lipca 2009 r. zakończył się XXXV Światowy Kongres Pueri Cantores w Sztokholmie pod hasłem Instrumenta Pacis Tuae - Instrumenty Twojego Pokoju. Wzięło w nim udział ponad 200 chórów z całego świata. Polska federacja była trzecia pod względem liczby biorących w tym wydarzeniu chórów. Jednym z większych, który miał przyjemność brać udział w Pueri Cantores, jest chór Fantazja. Repertuar ze- WARTO WIEDZIEĆ OSIĄGNIĘCIA CHÓRU FANTAZJA Powstał w 1980 r. przy dawnej Szkole Podstawowej nr 5 w Słupsku. Obecnie działa przy II Liceum Ogólnokształcącym z Oddziałami Dwujęzycznymi im. Adama Mickiewicza. Założycielem i dyrygentem chóru jest ceniona i znana w środowisku Lilianna Zdolińska. Członkami chóru są uczniowie II LO oraz wielu innych słupskich szkół. Repertuar chóru jest zróżnicowany. Obejmuje muzykę sakralną i świecką a'cappella, jak i z towarzyszeniem fortepianu, organów oraz orkiestry symfonicznej. Chór Fantazja uświetnia uroczystości szkolne. Ponadto prowadzi działalność koncertową w Słupsku. Bierze udział w koncertach z okazji świąt narodowych i religijnych, w uroczystościach miejskich, w cyklicznych koncertach charytatywnych na rzecz Hospicjum Miłosierdzia Bożego w Słupsku, w koncertach dla środowiska. Od wielu lat współpracuje z Orkiestrą Polskiej Filharmonii Sinfonia Baltica, wykonując wielkie dzieła wokalno-instrumentalne, oraz z Orkiestrą Słupska Sinfonietta. Chór jest zdobywcą głównych nagród w ogólnopolskich i międzynarodowych konkursach i festiwalach. Do najważniejszych należą: czterokrotnie Nagroda Grand Prix (1998,2003,2006, BO FANTAZJA JEST OD TEGO, 2EBY ŚPIEWAĆ I BAWIĆ SIĘ NA CAŁEGO! I TO JU20040LAT! Słupsk Julia Gawrych Tysiące osób. różne charaktery i głosy, a to wszystko pod jedną batutą, jedynej i niezastąpionej pani dyrygent Lilianny Zdolińskiej. Przez 40 lat ścieżką Fantazji podążało wielu ludzi, ale jedno pozostawało niezmienne: na tej krętej drodze zawsze była obok ciebie jedna i ta sama przez 40 lat osoba - dyrygentka. To jest ktoś taki, że unosząc lekko ręce w górę, może nagle sprawić, iż przenikliwa cisza zamieni się w dźwięk pełen barw, przepełniony pasją i miłością do muzyki młodych ludzi, a na ich twarzach pojawi się uśmiech. Batuta poruszająca się w rytm muzyki wyznacza tempo i rytm bijącego serca. Takich chwil, w których rzeczywisty świat stał się światem Fantazji, przez 40 lat było miliony. Na scenie chór Fantazja stawał niezliczenie wiele razy i za każdym razem wypadał tak samo dobrze, pozostawiając wciąż ogromne wrażenie. Ludzie, którzy znaleźli drzwi do krainy Fantazji, bardzo często już w niej zostawali i nie potrafili z niej odejść. Nawet jeśli ich przygoda z chórem dobiegała końca, w sercu na zawsze będzie już tlił się magiczny płomień, jakim jest muzyka. Kiedy absolwenci wypowiadają się na temat Fantazji, bardzo często słyszymy jedno powtarzające się zdanie „To był najpiękniejszy czas!" Biwaki, warsztaty, koncerty, wyjazdy, konkursy - tyle wspomnień. Po udanych warsztatach pełni nowych doświadczeń wracaliśmy do domu. Korzystając z tego momentu, zawsze dziękowaliśmy paniom prowadzącym warsztaty. Dzięki nim nabraliśmy nowych umiejętności oraz otworzyliśmy się na muzykę i siebie nawzajem. Zawsze byliśmy wdzięczni naszej kochanej Pani Liii za czas i trud włożony w nasze próby, Pani Teresie za pomoc przy każdym bólu i chorobie oraz naszym kolegom i koleżankom za chęci i in-tegrację. Liczymy na to, że kolejny taki wyjazd już niedługo i to w jeszcze większym gronie - tak po warsztatach wypowiadali się chórzyści. Warsztaty to nie tylko próby. Pamiętam, że kiedyś, podczas pobytu w Poddąbiu, siedzieliśmy wspólnie przy ognisku, jedna z osób grała na gitarze, a my śpiewaliśmy ulubione piosenki z naszego repertuaru, starsi chórzyści rzucali jakąś propozycje, a młodzi dzięki temu mo- społu obejmuje muzykę sakralną i świecką różnych epok, polską i zagraniczną, a'cappella, jak i z towarzyszeniem fortepianu, organów oraz orkiestry symfonicznej. To zaszczyt być w Federacji Pueri Cantores. Jak widzimy, ścieżka kariery chóru Fantazja jest bardzo długa, pełna emocji, ważnych wydarzeń, niezapomnianych wrażeń i uroczystości. Trudno jest przytoczyć je wszystkie na paru kartkach papieru oraz znaleźć odpowiednie słowa, które byłyby wstanie oddać ten czas. Przez 40 lat chór Fantazja łączył ludzi, którzy mieli wspólną pasję. Z okazji zbliżającego się jubileuszu niech więc świat Fantazji będzie dla wszystkich otwarty jeszcze przez przynajmniej kolejne 40 lat. ©® 2015), piętnaście Złotych i trzy Srebrne Kamertony, pięciokrotnie Puchar Ministra Edukacji Narodowej, czterokrotnie Puchar Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Ogólnopolskim Konkursie Chórów a'Cappella Dzieci i Młodzieży w Bydgoszczy, Złoty Żagiel w Ogólnopolskim Festiwalu Pieśni o Morzu w Wejherowie, Grand Prix oraz dwukrotnie Kaszubska Kluka w Festiwalu Pieśni Kaszubskiej w Słupsku. II miejsce w Międzynarodowym Festiwalu Chóralnym w Montreux w Szwajcarii, II miejsce w III Światowej Olimpiadzie Chóralnej w Bremen - Niemcy, nagroda za najlepszy debiut w Ogólnopolskim Turnieju Legnica Cantat w Legnicy, II miejsce w Międzynarodowym Festiwalu Chóralnym (2016) w Międzyzdrojach, Nagroda Główna, Złoty Dyplom i Laur Moniuszkowski w Bałtyckim Konkursie Pomerania Cantat (2016, 2018). W 2002 r. chór śpiewał św. Janowi Pawłowi II w Watykanie. Chór koncertował: w Finlandii (trzykrotnie), Niemczech, Białorusi, Słowacji, Austrii, Szwajcarii, we Włoszech, na Litwie, Łotwie i w Belgii. Jest członkiem Polskiej i Światowej Federacji Pueri Cantores oraz Polskiego Związku Chórów i Orkiestr, od którego za zasługi został odznaczony Złotą Odznaką Honorową. W 2005 r. Rada Miejska w Słupsku przyznała chórowi Medal za Zasługi dla Miasta Słupska. Biwaki, warsztaty, koncerty, wyjazdy, konkursy - tyle wspomnień... W 2001 roku chór Fantazja zaśpiewał dla Jana Pawła II Członkami chóru są uczniowie II LO oraz wielu innych szkół czegoś podobnego, nie będzie bał się dążyć do celu. Więc czy chór to tylko muzyka? Nie, chór to dużo więcej, to przede wszystkim ludzie. Nieważne, jacy jesteśmy, ważne, żeby być razem i każde emocje były nasze, wspólne. Chociażby jak te, kiedy wychodzimy na scenę słupskiej filharmonii, a naszemu śpiewu towarzyszy orkiestra Sinfonia Baltica. I kiedy usłyszysz pierwszy przenikliwy dźwięk skrzypiec, już wiesz, że jesteś na właściwym miejscu, a przede wszystkim nie czujesz się sam. Podążając 40-letnią ścieżką Fantazji, widzimy, jak mocno jest już wydeptana, ale kiedy tylko lekko uniesiesz głowę w górę i się rozejrzysz, zobaczysz, gdzie byliśmy, ile widzieliśmy. Chór Fantazja uczestniczył wielokrotnie w różnych wyjazdach, był m.in. w Finlandii, Niemczech, Włoszech, Watykanie, Belgii, na Słowacji, w Szwajcarii, Austrii, Czechach, na Białorusi, Litwie i Łotwie oraz w wielu miastach Polski. W każdym tym miejscu niosąc śpiew na ustach i pasję w sercu. Najbardziej chciałabym wrócić wspomnieniami do Watykanu, bo to właśnie tam w 2001 roku chór Fantazja zaśpiewał dla Jana Pawła U. W roku2020, kiedy chór obchodzi 40 lat, a ojciec święty setną rocznicę urodzin, szcze- gólnie wspominaliśmy te chwilę. Belgia to też niemałe wyzwanie, które stało przed grupą młodych ludzi. To był czas, w którym zrobiło się o nas głośno, zaczęli opisywać nasz chór w gazetach, mówić o nim w wiadomościach. 14-20 grudnia 2014 roku słupski chór Fantazja wziął udział w wyjeździe studyjnym do Brukseli w ramach młodzieżowego stypendium przyznanego z okazji wręczenia Nagrody Europy 2014 słupszczanom. Razem z chórem do Brukseli pojechał Robert Biedroń, prezydent Słupska, który, oprócz otwarcia koncertu chóru, wziął udział w szeregu spotkań z przedstawicielami różnych struktur Unii Europejskiej. Podczas wyjazdu poznaliśmy zasady funkcjonowania Komisji Europejskiej, Parlamentu Europejskiego oraz Komitetu Regionów, a także zwiedziliśmy Brukselę. Chór Fantazja wystąpił na koncercie w Stałym Przedstawicielstwie Rzeczypospolitej Polskiej przy Unii Europejskiej oraz Szkole Polonijnej. Nie zabrakło także spontanicznych wystąpień w Komitecie Regionów, Parlamencie Europejskim, Grand Placu oraz siedzibie Biura Regionalnego Województwa Pomorskiego w Brukseli. Czuliśmy, że z dumą możemy reprezentować nasz kraj za granicą. Oprócz wyjazdów mieliśmy również dużo wspólnych nagrań. Był to między innym teledysk z Sarsą z okazji świąt Bożego Narodzenia, nagraliśmy wtedy piosenkę „ I znów idą święta", która do tej pory jest dostępna na You Tube. Kolejnym dużym przedsięwzięciem była współpraca z programem Dzień Dobry TVN, w którym Magdalena Lamparska postanowiła opowiedzieć, gdzie tak naprawdę zaczęło się jej marzenie o aktorstwie, odwiedziła więc swoje miasto Słupsk i nasz chór. Idąc korytarzem swojego dawnego liceum i słysząc nasz śpiew, aktorka miała łzy w oczach, momentalnie wróciły do niej wszystkie wspomnienia. Wywiad z Magdaleną Lamparską, w którym opowiada o Fantazji, można obejrzeć na stronie Dzień Dobry TVN. To niesamowite, ile wspaniałych chwil aktorka przeżyła w tym chórze. Opowiadając o tych wszystkich wyjazdach, konkursach, warsztatach i koncertach oraz o wspaniałych osobach, które również miały przyjemność iść drogą Fantazji i uczestniczyć w tej przygodzie. W 2005 r. chór Fantazja otrzymał Medal za Zasługi dla Miasta Słupska. W 2014 r. gościł w Brukseli gli się nauczyć nowych utworów - to była najlepsza integracja. Takich momentów jak ten było wiele, to zdecydowanie niezapomniane chwile. Poza próbami odbywaliśmy długie spacery nad morze z towarzyszącym zachodem słońca, było to najlepsze zakończenie dnia - wypowiadała się jedna z absolwentek. Na takich warsztatach można było bardzo wiele się nauczyć, przeżyć, poznać ludzi. Zauważyć, że człowieka potrafią uszczęśliwiać nie tylko rzeczy, ale też czas i to, w jaki sposób oraz z kim go spędzasz. Jednym z niezapomnianych wyjazdów był Ogólnopolski Konkurs Chórów a'Cappella Dzieci i Młodzieży w Bydgoszczy. To wielkie wydarzenie, chóry przygotowują się do niego bardzo intensywnie przez dobre pół roku, czasem próby odbywały się codziennie, nawet w niedzielę, często niebyło już siły, były momenty, że człowiek chciał zrezygnować, ale kiedy już stanęło się na scenie Bydgoskiej Filharmonii, nawet nie znając jeszcze wyników konkursu, czułeś, że było warto. W 2015 roku chór Fantazja zdobywa Grand Prix -radość nie do opisania, łzy szczęścia, ogromne poczucie satysfakcji, że ciężka praca się opłaca. Takich konkursów, kiedy chórzyści mogli czuć tę satysfakcję, przez 40 lat było naprawdę wiele i długo by je wszystkie wymieniać, ale wiem jedno, każdy, kto doznał Założycielem i dyrygentem chóru jest Lilianna Zdolińska IV A to ciekawe Glos Słupska Piątek, 24.07.2020 MIEJSCE, W KTÓRYM STRASZY... JEZIORO HERTA KOŁO OSIEK DO DZIŚ WZBUDZA STRACH Do dziś wszyscy jezioro koło Osiek nazywają jeziorkiem Herty Sylwia Lis sylwia.lis@polskapress.pl A Ąwiieidgittmylagw Wędkarzy tu mało, dzieci tu nie przychodzą. Jezioro Herta koło Osiek w gminie Borzytuchom do dziś wzbudza strach. 0 tym jeziorze to tyle historii krąży po wsi, że aż trudno zliczyć-mówi pan Jan z Osiek. - Wszystkie straszne, że włos na głowie się jeży. Trudno powiedzieć, która z nich prawdziwa, która wymyślona, pewne jest jednakto, żegdyjużmrokza-pada, nad Hertę nikt nie chodzi... Czemu ludzie tak boją się Herty? - Pani, tam straszy - mówi starsza kobieta. - Moja babcia widziała tam postać kobiety. To duch, który nie zaznał spokoju. Przed laty, gdy na religię jeszcze chodziło się pieszo do Borzytuchomia, każdy z dzieciaków omijał to miejsce, nikt nie schodził w dół, gdzie jest jezioro, niemal przebiegaliśmy, żeby jak najszybciej pokonać drogę. Dowodów na to, że zjawa jest, nie ma, ale mówi o niej nawet legenda. Spisał ją Marek Miler w „Bytowskich baja-niach". Opowiada ona o okrutnym leśniku, który po śmierci starego leśnika zamieszkał w leśniczówce Osieczki (niedaleko Osiek). Był młody, energiczny i silny. Przyjechał z daleka i był obcy w tych stronach. Sprowadził się tu z żoną. Nowy leśniczy był wyniosły i opryskliwy, a że był rosły i silny, budził respekt i strach. Po lesie jeździł konno ze strzelbą na ramieniu. Rozgłosił wszem i wobec, że nikomu nie wolno chodzić po lesie bez jego wiedzy, a wszystkich łamiących to rozporządzenie traktował jak złodziei. Groził także użyciem strzelby w razie konieczności. Pewnego dnia postrzelił w lesie starą Edith, która zbierała chrust. Ponieważ była mocno schorowana, zmarła wkrótce. Ludzie wiedzieli, kto jest temu winien. Robili się gniewni i mrukliwi na widokleśniczego, ale bali się go jeszcze bardziej. Pamiętali także, jak zbił do nieprzytomności leśnych drwali za brak szacunku do niego, były to przecież tęgie chłopy. Leśniczy nie pozwalał na zbieranie jagód i grzybów w lesie. Dla władzy był natomiast idealnym urzędnikiem. Wycinał w szybkim tempie ogromne obszary lasu, a drwali zmuszał do nadludzkiego wysiłku. Wystarczył jego krzyk i szary błysk oka, aby ludzie pokornie łapali za siekiery i wycinali ogromne drzewa. On sam gardził ludźmi i lasem. Nie bał się niczego i nikogo. Trzymał wszystko mocną ręką. Stał się postrachem okolicy. Las także nie pałał miłością do leśniczego. Drzewa na jego widok traciły radosną zieleń i robiły się szare. Zwierzyna unikała go, ze strachu uciekając w niedostępne części lasu. W czasie wyrębu wielkich części drzewostanu słychać było głośny płacz i zawodzenie. Drwale ze strachu kreślili znak krzyża, wiedząc, iż zawodzenie zwiastuje nieszczęście. Leśniczy śmiał się głośno i gonił durnych chłopów do pracy. Pewnego razu, w czasie wyrębu, stała się dziwna rzecz .Ścinano właśnie ogromny dąb. Drwale mieli wiele pracy. Drzewo było wielkie, a siekiery tępiły się na jego potężnym pniu. Trudno było zwalić potężne i dostojne drzewo. Leśniczy się niecierpliwił i klął na drwali, ile się dało. Wreszcie sam zabrał się do ścinania. Siekiera śmigała w jego silnych dłoniach. Pracował z wielką furią i wściekłością. Wreszcie drzewo ustąpiło. Stała się rzecz dziwna. Wszyscy drwale to widzieli. Spadając na ziemię, dąb zako-łysał się i runął z wielkim trzaskiem na leśniczego, mimo że powinien upaść dokładnie w przeciwnym kierunku. Młody leśnik wykazał się niebywałym refleksem i sprytem. Potrafił w porę uskoczyć i w ten sposób uratowałsobie życie. Nic mu się nie stało. Widać jednak było, że jest odrobinę przerażony, a może tylko drwalom tak się wydawało. Wstał szybko i ze zdwojoną zaciętością ciął po konarach. Z dala słychać było dziwne jęki i żałosny płacz. Drwale uciekali, zostawiając swoje narzędzia pracy w lesie. Ludzie mówili, że było to ostrzeżenie Borowej Ciotki i zapowiedź przyszłych wydarzeń. W jakiś czas po tych wydarzeniach przyszło zamówienie na drewno. Chodziło o stare buki. Rosły one w jednym miejscu lasu, na trasie z Osiek do Borzytuchomia. Tę część lasu wielu uważało za miejsce szczególne i nigdy nie wycinano tu drzew. Mówiono, że bukami w szczególny sposób opiekuje się Borowa Ciotka. Było to także miejsce urokliwe. Ogromny las bukowy, mający ponad 100 lat, otaczał małe oczko wodne. Las chronił to miejsce i maskował wszelkie do niego drogi. Małe jeziorko sennie drzemało w niecce otoczonej dumnymi bukami. Teraz wszystko to miało być wycięte. Gdy rozeszła się o tym wieść, ludzie byli przerażeni. „Tego lasu ścinać nie wolno -mówili starzy ludzie - Jest to miejsce szczególne. Kto podniesie siekierę na buki, tego spotka nieszczęście". Tak więc drwale odmówili udziału w wycinaniu bukowego lasu. Leśniczy groził, klął i krzyczał. Nic nie pomagało. Jego żona 0 imieniu Herta zaklinała i prosiła męża, aby zostawił bukowy las w spokoju. Prosiła i płakała, nic nie pomagało. Leśniczy śmiał się z tej ludzkiej głupoty 1 zabobonu. Postanowił sprowadzić nowych drwali z odległych stron i tak też uczynił. Przed przystąpieniem do wycinki musiał jednak zaznaczyć kolejność wycinanych drzew. Postanowił to zrobić szybko i sprawnie. Pojechał konno do bukowego lasu, aby oznakować drzewa. Był pewny siebie, dumny ze swojej odwagi. Nie zważając na ostrzeżenia i prośby żony, udał się na miejsce zaplanowanej wycinki. Jadąc przez wieś, obok starej lipy widział ponure oczy ludzi, pełne nienawiści i strachu. Spiął mocno konia i pogalopował w las. Co się tam stało, tego nikt dokładnie nie wie. Wiadomo tylko tyle, że widział leśniczego w bukowym lesie wiejski głupek, ale kto by mu wierzył. A opowiadał dziwne rzeczy. Gdy tylko leśniczy wjechał między buki, zaczęły one złowrogo szumieć. Leśniczy zsiadł z konia, który niespokojnie strzygł uszami. Trzymał go mocną ręką krótko przy pysku. Dobył siekiery i szedł ku środkowi lasu. Szedł tam, gdzie przy jeziorku rosły trzy ogromne buki. Tu koń mu się tak przestraszył, że zdołał się wyrwać i uciec. Leśnik także gdzieś nagle przepadł, a na miejscu, gdzie stał, pojawił się niespodziewanie krzew jałowca, którego tam przedtem nie było. Ludzie pamiętali doskonale oszalałego konia, który pędził przez wieś jak zjawa. Utarło się przeświadczenie, że Borowa Ciotka zamieniła leśniczego w krzew jałowca za wszelkie jego niegodziwości w stosunku do ludzi i lasu. Żal im było tylko leśniczyny. Biedna zmysły straciła i często chodziła nad leśne jeziorko. Siedziała w magicznym kręgu buków obok jałowca, patrząc tępo w cichą toń wody. Stała się częścią tego miejsca za swoją żałością. Ludzie zaczęli nazywać jeziorko jej imieniem, aby zachować pamięć o leśniczynie i jej złym mężu. Dzieciom mówiono o tym dla przestrogi, aby miejsce to omijały z daleka. Leśniczyna Herta długie lata siadywała nad leśnym oczkiem. Głucha na świat i ludzi, zamknięta we własnym świecie. Las uszanował jej ból, choć wiele wycierpiał od jej męża. Było tu zawsze cicho i głucho. Ptaki milkły, wiatr przestawał tu wiać, jezioro miało zawsze gładką taflę. Nikt nie wie także, jak i kiedy zmarła leśniczyna Herta. Ludzi wzruszył jej ból i głęboko jej współczuli. O leśniczym chcieli jednak zapomnieć. Czas mijał, a nazwa leśnego jeziorka pozostała. Do dziś wszyscy nazywają je jeziorkiem Herty. ©®