Nakład: 134.277 Pogoda sprzyja, tempo żniw staje się coraz szybsze. Jak wynika z meldunków, nadesłanych przez powiaty, z ogólnego obszaru 320 tys. ha zbóż w województwie skoszono około 160 tys. ha a zwieziono dc stodół i zabrano kombajnami, plony z 80 tys. ha, żniwiarze zbliża wiec dc półmetka( W pracy przy sprzęcie plonów najbardziej zaawansowani są rolnicy indywidualni w powiatach południowych, gdzie w vvielu gromadach zwózka żyta i owsa, koszonych za pomocą sponowiazałek. praktycznie i^st na ukończeniu, Na pegeerowskie pola masowo już ruszyły kombajny, toteż z każ dym dniem nasilają się dostawy ziarna. Uczestniczki kursu dla nauczycieli polonijnych odbywa jacegn się w Koszalinie. zwu-dz'łv m. in Podgaje, w którveb hitlerowcy spalili w rokxi 1945 kilkudziesięciu polskich żołnierzy. Na zdjęciu? przed pomnikiem pomordo wa nvch. Fot. Józef Piątkowski MARSZAŁEK SEJMU PRZYJĄŁ AMBASADORA DRW WARSZAWA (PAP) 11 bm. marszałek Sejmu — Dyzma Ga łaj — przyjął ambasadora DE W w Polsce - Le Tranga. z którym odbył przyin cielska i seraeezna rozmowę. O-mówione zostały m, in. sprawy zwiazane z wizyta w Polsce delegacji Zgromadzenia Narodowego DRW. która — na zaproszenit Sejmu — orzybedzie do Warszawy w dniu 23 sierpnia br. Okupanci izraelscy nadal stosują terror wobec ludności arabskiej, zamieszkałej w obozach dla uchodźców Zatrzym vwanie i rewidowanie Arabów, aresztowania pode.^zanyrh sr w rejonie Gazy, jrrtz'-. ^ostało zrobione powyższe zdjęcie na porządku dziennym. CAF — Pbotofax pro; ftarwszr wszystkich KRAJÓW ŁĄCZCIE Sih OK(iAN KVi PZPR W KOSZALINIE ROK XIX Czwartek, 12 sierpnia 1971 r. Nr 224 (5980) Do wczoraj elewatory PZZ i magazyny geesów przyjęły około 60 tys. ton zbóż i około 35 tys. ton rzepaku, gdy tymczasem w analogicznym okresie w roku ubiegłym łącz ne dostawy wynosiły 10 tvs. ton! Spiętrzenie jest ogromne. Nastąpiło to. czego się obawia no, mianowicie nie zapewniono szybkiej dostawy rzepaku do zakładów przemysłu tłuszczowego w kraju. Skutek jest taki, że wiele magazynów PZZ, nadmiernie zapełnionych rzepakiem, musi ograniczać przyjmowanie zbóż! Kom bajny w województwie młócą dziennie ponad 16 tys. ton zbo ża, zaś elewatory i magazyny PZZ mogą aktualnie przyjmo wać po 7—8 tys. ton. Szczególnie trudna sytuacja wytworzyła się w powiatach szczecineckim, słupskim, sła-wieńsklm , gdzie wydłużają się kolejki przed magazynami. W celu zmiany tej niepokojącej sytuacji władze wojewódz- (Dokończenie na str. 2) Na zapleczu budynków Wyższej Szkoły Inżynierskiej przy ul. Racławickiej w Koszalinie powstaje nowy obiekt dla uczelni: hala warsztatowo-laboratoryjna (na zdjęciu). Pomieści ona warsztaty z działami specjalistycznymi dla obu wydziałów oraz siedziby niektórych zespołów naukowo-dydaktycznych. Kale wznosi załoga Koszalińskiego Przedsiębiorstwa Budowlanego. Kierownikiem budowy jest Władysław Wołkowicz. Trwające obecnie m. in. roboty instalacyjne wykonuje Koszalińskie Przedsiębiorstwo Instalacji Budownictwa. Budynek zostanie oddany do użytku z początkiem nadchodzącego roku akademickiego. (bo) ___, , . Fot. J. Piątkowski Premier CSRS - L. Sztrouęal WARSZAWA (P*P) Na zaproszenie prezesa Kady Ministrów PKŁ.. Piotra Jaroszewicza w najbliż szych dniach przybędzie do Polski « w^ytą przyjaźni I przewodniczący rządu fede- | ralnego CSRS, Lubomir Sztrougal. W czasie wizyty omówione zostaną problemy dal- szego pogłębienia współpracy między obu państwa mi. [telegraficznym SYTUACJA NA BLISKIM WSCHODZIE wojna—pokój KAIR. LONDYN, PARYŻ (PAP) We wtorek'przybył do Kairu szef egipskiej misji dyplomatycznej w Waszyngtonie, A-szraf Ghrobał. Został on wezwany na konsultacje, które mają określić zasady przyszłej strategii ZRA w kryzysie bliskowschodnim. W konsultacjach tych wezmą również udział ministrowie spraw zagranicznych ZRA, Mahmud Riad, delegat ZRA w ONZ El-Zajat, ambasador ZRA w Moskwie Ghaleb oraz wyżsi funkcjonariusze egipskiego MSZ. Agencja Reutera w korespondencji z Kairu pisze, że rząd ZRA nadal oczekuje z Waszyngtonu odpowiedzi, zawierającej wyjaśnienie stanowiska Stanów Zjednoczonych w kryzysie bliskowschod nim. Prezydent Sadat poinformował członków Komitetu Centralnego Socjalistycznego (Dokończenie na str. 2) LONDYN (PAP) W środę sytuacja w Irlandii Północnej przypominała stan wojny domowej, jakkolwiek w porównaniu z pierwszymi krwawymi dniami tygodnia nastąpiło pewne uspokojenie. W Belfaście zginęły dwie dalsze osoby i nie wyklucza się, że liczba ta będzie większa. Znowu wielu ludzi odniosło rany. W sumie bilans 43 godzin tragicznych wydarzeń w Irlandii Północnej wynosi 18 zabitych, ponad 100 osób rannych i kilkaset aresztowanych. Belfast, stolica północno- z ogarniętych walką miast, sądowego. Zarzut „zagraża-irlandzka przedstawia obraz Część z nich zatrzymuje się nia bezpieczeństwu i zakłóca -zniszczenia — płoną domy, v/ obozach specjalnie utworzo nia porządku publicznego" w palą się samochody i autobu- nych dla uchodźców, część o- praktyce może oznaczać po-sy, okna są bez szyb, widzi puszcza Irlandię Północną, się wiele wyłamanych drzwi, udając się do sąsiedniej Re1- (Dokończenie na str. 2) chodniki są zniszczone, a uli- publiki Irlandzkiej. ce pokryte gruzem i łuskami Tymczasem w wielu mia-pocisków W niektórych rejo- stach północnoirlsndzkich od-nach miasta mieszkańcy od- działy policyjno-wojskowe budowują lub wznoszą nowe przeprowadzają dalsze re~ barykady, rzucając na nie wizje i obławy, osadzając własne meble. Słychać echa „podejrzanych" katolików w strzelaniny i od czasu do cza- obozach ciężkiej pracy. su silne eksplozje. Podobnie Są to pierwsze rezultaty przedstawia się sytuacja w poniedziałkowej decyzji władz Londondcrry i Newry. W mia w Belfaście o wprowadzeniu stach tych dochodzi do starć wyjątkowo drakońskich prze-między ludnością a policją i pisów o internowaniu osób żołnierzami brytyjskimi. We podejrzanych bez przewodu wtorek wieczorem skierowa- PLENUM KW PZPR W SZCZECINIE * SZCZECIN ; < Program intensyfikacji pro-M dukcji zwierzęcej w latach : j 1971—1975 był tematem obrali 'i dującego wczoraj .' Szczeci--p nie plenum KW PZPR. W ob-radach. którym przewodniczył I sekretarz KW PZPR — M Eugeniusz Ołubek — uczestni-|| czvł kierownik Wydziału Rol-£1 nego KC PZPR — Eugeniusz pi Mazurkiewicz. PROCES W STAMBULE 9 * PARYŻ ■ Według doniesień ze Stam- gjf bułu rozpoczął sie tam proces 83 osób. oskarżonych o /; działalność antypaństwową. H Dla ecnym sezonie letnścou u zajęta zakupami, dziewczynka o-deszła na bok i napiła się ze stojącej na podłoctee butelki. ., rozpuszczalnika, służącego do czyszczenia i wywabiania plam. (woj) Pijany motorowerzysta wpadł na drzewo (Inf. wL) Śmiertelny w skutkach wypadek drogowy zdarzył się we wtorek późnym wieczorem w miejscowości Dębsko w powiecie drawskim. 21-letni mieszkaniec Kalisza Pomorskiego Ryszard Z. zabrał samowolinie motorower komar, stanowiący własność jego kolegi i w stanie nietrzeźwym zasiadł za kierownicą pojazdu. Prowadząc motorower z nadmierną szybkością wpadł on na przydrożne drzewo ponosząc śmierć na miejscu, (woj} Rząd Nimeiriego podjął dal sze kroki zmierzające do ogra niczenia swobód obywatelskich w Sudanie. Rada Rewolucji Sudanu po stanowiła zabronić wszelkiej działalności politycznej osobom karanym sądownie po 25 maja 1969 roku, tj. po obję ciu władzy przez generała Ni-meiriego. Na mocy „dekretu o izolacji politycznej" z życia politycznego wyłączone zostają wszystkie osoby, objęte po stepowaniem sądowym po nie« udanym zamachu stanu 19 lipca br. 'Jak podaje bliskowschodnia agencja prasowa MENA, Su-dańska Rada Rewolucyjna wydała we wtorek dekret w sprawie wcześniejszego przesunięcia na emeryturę 32 oficerów armii sudańskiej. W tym samym dekrecie Rada Rewolucyjna postanowiła zwol Dr GRAŻYNIE * JURSKiEJ serdeczne wyrazy współczucia t powodu zgonu MATKI składają PRACOWNICY REJONOWEJ PRZYCHODNI LEKARSKIEJ ZLOCIEŃCU Wyrazy najserdeczniejszego współczucia i żalu HELENIE SZYMCZYK pracownicy Prez. MRN w Polanowie z powodu tragicznego zgonu SIOSTRY składa* PREZYDIUM MIEJSKIEJ RADY NARODOWEJ W POLANOWIE i WSPÓŁPRACOWNICY W dniu 10 sierpnia 1971 roku zmarł, w wieku 77 lat Stanisław Kryszyński Pogrzeb odbędzie się na Cmentarzu Komunalnym w Koszalinie w dniu 13 sierpnia 1971 roku, o godz. 14, o czym zawiadamia RODZINA MEDALE DLA ZAWODNIKÓW ZSRR i NRD POLACY BEZ SUKCESÓW Także drugi dzień lekkoatletycznych mistrzostw Europy w Helsinkach był niezbyt pomyślny dla naszych reprezentantów. Nie odnotowaliśmy przyjemnych niespodzianek, nieprzyjemnych — ^ka* Przede wszystkim zawód sprawili nasi 800-metrowcy — Kupczyk i Waśkiewicz. Biegi półfinałowe rozegrali źle taktycznie i nie zakwalifikowali się do finału. W półfinałowym biegu na 400 m ppł. odpadł Kulczycki. Tak więc finały w tych konkurencjach odbędą się bez Polaków. A liczyliśmy nawet na medale. Wczoraj zdobywali je zawodnicy ZSRR i NRD. Z trzech Polek, startujących w półfinałach „setki", udział w finale wywalczyła tylko I. Sze-wińska. Jędrejek i Fliśnik pobiegły słabo. W finale zwyciężyła faworytka — R. Ste-cher (NRD), uzyskując czas 11.4. Drugie miejsce zajęła I. Becker-Mickler (NRF) — 11.5, a trzecie — E. Schitten-helm (NRF) — 11,5. Szewiń-ska była szósta — 11.6. Także na 100 m mężczyzn nie było niespodzianek. Złoty medal zdobył reprezentant ZSRR — Borzow — 10.3, srebrny — Wucherer (NRF), — 10,5, a brązowy — Grek Papageorgopoulos — 10.6. No-wosz zajął piąte miejsce — 10,7. Reprezentacja ZSRR zdobyła już . czwarty złoty medal na obecnych ME. Wywalczył go w rzucie oszczepem J. Łu-sis, który był bezkonkurencyjny w stawce 12 finalistów. Jako jedyny przekroczył granicę 9C m, uzyskując w drugiej próbie 90.68. Także srebrny medal przypadł zawodnikowi radzieckiemu — Donin-szowi, kfóry uzyskał rezultat 85.30. Trzeci był Hanisch NRD — 84.22. Kolejne miejsca zajęli faworyci gospodarzy Finowie — Siitonen (83,88) i Kinnuncn (80,96). Nikiciuk uplasował się na siódmym miejscu (80,56). Wczoraj przeprowadzono też biegi półfinałowe kobiet na dystansie 400 i 800 m. W pierwszej konkurencji. jak wiadomo. Polki odpadły już w eliminacjach. Nie zawiodła natomiast Wierzbowska, która w I serii biegu półfinałowego na 800 m zajęła drugie miejsce. Do finału zakwalifikowała się też Konowska. Znalazła się Dna w grupie aż 27 zawodniczek, które uzyskały minimum kwalifikacyjne (173 cm) w skoku wzwyż W finale jednak Polka nie'ma żadnych szans. Sokołowski w skoku o tyczce pokonał wysokość 5 m i znalazł się w gronie 12 finalistów. Natomiast drugi z Polaków — Biciarski — zaliczył tylko 4,90 i odpadł z konkursu. W przedbiegactf na 40C m Werner był pierwszy w swojej serii. Awans do półfinału wywalczyli także Badeński i Korycki. Z OSTATNIEJ CHWILI Polak Stanisław Szudrowicz zdobył brązowy medal w skoku w dal na mistrzostwach He,sinkach. Złotym medalistą zostaj Max Klauss I:n2' a^srebrnym — t nTCr„ wancsian (ZSRR) 7,91. Polak skoczy} 7,86. POLSKA — ZSRR 1:1 nS?'nar°d0we spotkanie Piłkarskie reprezentacji lie p°lski i ZSRR, r0ze|tI.ane wczoraj w Gdańsku, zakoń-czyło się remisem 1:1 Łkę d,a Po,ski J GŁOS ar 224 (5980) Str. 3 Nie znam takiej kobiety, niezależnie od wieku, która nie chciałaby być ładnie i modnie ubrana. Wprawdzie jest takie porzekadło, że „nie suknia zdobi kobietę", to jednak co praktyczniejszc i rozsądniejsze nie protestując przeciwko ludowym mądrościom, nie wyrzekają się wcale nowej i modnej sukni. — Pewno, pewno, tylko jeszcze trzeba powiedzieć Ue trudu kosztuje — ostro przerwała tok mojego rozumowania rozgoryczona znajoma — zdobycie jakiejś przyzwoitej kiecki. A jakie kłopoty są z jej uszycieml O JEJ słowach przypomniały mi się przepiękne pokazy mody polskiej, po obejrzeniu których nawet Francuzki i Amerykanki wzdychały, dlaczego u nich w kraju czegoś tak ładnego i praktycznego się nie szyje. Pamiętając o tym wszystkim zaczęłam systematycznie zwiedzać sklepy z kon fekcją damską. Przez cały maj i czerwiec prawie dzień po dniu zaglądałam do salonu Mody Polskiej, „Saturna" i „Telimeny", ale sukni let-* niej nie kupiłam; I nie żebym była przesadnie wymagająca, ale jak fason był możliwy, to rozmiar nie odpowiadał i na odwrót. Ponieważ na początku czerwca słońce zaczęło mocno przygrzewać, więc podobnie jak dziesiątki i setki koszalinianek, rzuciłam się z nadzieją na nowy transport sukien, które otrzymał sklep „Telimena". Owszem, nawet były niedrogie, uszyte modnie i prosto, ale w kolorach... tak zjadliwie ostrych, że nawet praktyczny w noszeniu materiał stilonowy nie był w stanie zrekompensować mankamentów kolorystycznych. Po dwóch miesiącach bezskutecznej bieganiny, pożegnałam się z myślą kupienia gotowej sukienki letniej, życząc jeszcze zagranicznym paniom, aby wychwalane kolekcje naszych krajowych domów mody, szukały w sklepach Koszalina i nie tylko. W innych miastach naszego kraju również brakowało ład nej odzieży letniej. Rada nie rada, wstąpiłam do sklepu i kupiłam sobie materiał na suknię. I zaczęło się... tylko coś całkiem innego. Rozpytywałam znajome o jakąś krawcową, która w stosunkowo niedługim terminie uszyłaby sukienkę. Każda mówiła, że szyje jej siostra, matka, krewna, ale obcemu, mowy nie ma. Postanowiłam spróbować w zaKładzie prywatnym, takim z szyldem. W jednym powiedziano mi, że szyją tylko konfekcję ciężką (kostiumy i płaszcze) a w innym, owszem, nawet chcieli przyjąć ale bez wyznaczania terminu wykonania. Powędro wałam do punktu usługowego Spółdzielni „Prodet" ale i tam nie miałam szczęścia, bo kr oj czyni była na urlopie. Wreszcie przyszło olśnienie: po co tyle biegać, skoro mamy piękny pawilon usługowy „Tęcza", tam mnie potraktują jak należy. Nie narzekam, wszystko od było się grzecznie, w uśmiechach, tylko kiedy przyszło do ustalenia terminu, okazało się, że mogę mieć suknię dopiero w sierpniu. Gdy zaczęłam przebąkiwać, że po co mi letni strój na zimę, sympatyczna pani pouczyła mnie, że praktyczne kobiety tak właśnie robią. O na przykład klientka, która zleciła wykonanie sukni 18 marca br. w tymże pawilonie, odebrała ją dopiero 29 kwietnia br. Inna | i ciekawe | tSOŻE POSZARPAĆ PŁETWY Bojownik rodem z południowo--wschodniej Az.1i to egzotyczna, pięknie ubarwiona rybka, która mimo niepozornego, jeżeli chodzi o wielkość, wvprladu jest bardzo agresywna. Samiec w o-kresie pilnowania jaj i świeżo wylęgniętych młodych z duza gwałtownością odpędza łnne ryby. Do-rosłe samce staja sie z wiekiem zadzierżyste i nie znoszą obecności innych samców, rzucają sie na nich. usiłuiac im wybić oczy i poszarpać płetwy. KOMPUTER MO?NA OSZUKAĆ LAWINA RACHUNKÓW Komputer zasypał pewnego au-tomobilistę w NRF nakazami płatniczymi za zaległe podatki na sumę ponad lo tys. marek. Łącznie przyszło 35 rachunków, w tym aż 17 w Ciągu jednego dnia. Po wyjaśnieniu sprawy okazało się, że maszyna źle odczytała nie wyraźny zapis: wzięła cyfrę 6 za 0 i obciażyła właściciela samochodu opłatami poczynając od rolra 1905, zamiast tylko za rok JK5L (WiT-AR) znów, zleciwszy uszycie kostiumu 19 marca, odebrała go dopiero 21 maja. Ktoś inny znowu garsonkę i bluzkę, któ rą przyniósł do uszycia w marcu, odebrał dopiero w dru giej połowie lipca. 2 kwietnia zarejestrowano w pawilonie 14 zleceń, z których tylko 3 zostały wykonane w terminie, i jedno (!) parę dni wcześniej. Przyjęte zlecenia w maju wykonywane były pod koniec czerwca i w ciągu lipca, a przyjęte do szycia stroje w drugiej dekadzie lipca br. gwarantuje się wykonać pod koniec sierpnia br. Tak więc klienci na u-szycie czegokolwiek czekają w pawilonie „Tęcza" miesiąc, dwa, a nawet i trzy. Rzadko kiedy gwarantuje się szybkie wykonanie jakiejkolwiek usłu gi. Owszem, natrafiłam na takie przypadki, ale były tak sporadyczne, że nie mogą być żadną ilustracją, a nade wszystko nie mogą podważać faktu, iż „Tęcza" szyje powoli. Dlaczego, co stoi na przeszkodzie, aby pawilon przyciągał klientów szybkim i solidnym wykonaniem usług krawieckich? — Nie mamy odpowiedniej liczby kwalifikowanych kraw cowych i krawców — odpowie mi na to kierownik pawilonu Waldemar Kotowski. Obecnie zatrudniamy w dziale krawiectwa damskiego 10 osób — informuje dalej — o-raz 3 stażystki i 5 uczennic. Natomiast w dziale krawiectwa męskiego jest 11 osób, z których tylko 2 legitymują się tytułem mistrzów. Reszta to czeladnicy, którzy nie mogą wykonywać samodzielnie pracy. — Dlaczego więc nie przyjmie się więcej fachowców? — Ach, gdyby byli tacy — mówi z rezygnacją kierownik. Czy starano się o wykwalifikowanych pracowników? Owszem. 1 lipca br. w Wydziale Zatrudnienia Prez. MRN w Koszalinie złożono za potrzebowanie na 3 mistrzów krawieckich, a 20 lipca br. — już na sześć osób. Mimo ogłoszenia nie przybył w pawilonie ani jeden nowy wykwalifikowany pracownik. Do wykonywania usług potrzebni są bowiem fachowcy z praktyką, a takich w Koszalinie nie ma. Ci natomiast co legitymują się kwalifikacjami mistrzowskimi, otworzyli wła sne zakłady krawieckie i szyją przeważnie konfekcję gotową. Ale jeśli na razie brak jest fachowców w dziedzinie krawiectwa męskiego, to po co „Tęcza" tak usilnie zabiega o to, aby je prowadzić. Odpowiedź jest prosta: szycie kostiurAu, garnituru lub płasz cza jest odpowiednio droższe, niż szycie fatałaszków kobiecych. A poniew7aż każdy zakład rozlicza się z wielkości przerobu, więc zagadka jest wyjaśniona. Oczywiście nie uważam, aby pawilon zrezygnował z szycia kdla mężczyzn. Niechaj tylko "te zamiary poprzedzone będą wyszkoleniem odpowiednich fachowców. Wiadomo, że ci nie rodzą się na kamieniach. Trzeba czasu i wysiłku. Na początku bieżącego roku pisałam o dwóch młodych kobietach, które po dwuletnim kursie krawieckim w ZDZ, trafiły na praktykę do „Tęczy" i po kilku miesiącach, gdy coś niecoś już potrafiły, zwolniono je. Zakład zafundował im kurs dziewiar ski, ale po jego ukończeniu również nie było dla nich pra cy w pawilonie. Znalazły ją gdzie indziej. Czy jednak do rzemieślnikom prywatnym tego czasu obie dziewczyny stawiają wydziały przemysłu nie byłyby już bardziej przy- i usłus miejskich i pdwiato-ćaine do pracy, może któraś wych rad narodowych, przy 7. nich mogłaby obecn:'e uszyć wydawaniu zezwoleń na samodzielnie sukienkę lub otwarcie zakładów krawiec-spodnie? Kierownik pawilonu kich. Na ogół bowiem więk-słusznie mówi, że nie może szość tych kobiet rie ma wa-brać odpowiedzialności za nic runków lokalowych, aby taki swoje grzechy, gdyż jeszcze zakład otworzyć. Szyją w ja-przed rokiem koncepcje na kimś wydzielonym kąciku temat rodzaju usług jakie ma mieszkania, często też nie rno prowadzić pawilon ciągle się gą się wylegitymować tytu-zmieniały. Sam wie — jak lem mistrza. Ich jedyną legi-mówi — że trzeba wyszkolić tymacją jest dobra róbóta i własne młode kadry w dzie-. duża liczba klientek. Nie dżinie krawiectwa miarowe- unikają też przeróbek, od któ go, gdyż do tej pory nikt 'się rych stronią przeważnie o to nie troszczył i nikomu wszystkie uspołecznione i pry nie zależało na tym. Obecnie watne zakłady krawieckie, roli tej podjęła się Spółdziel- Gdyby wobec tych kobiet nia „Prodet". zrezygnować z takich wyma- Od września br. w miejsce gań jakie stawia się przed zukwicowanej Zasadniczej rzemieślnikami prywatnymi. Szkoły Zawodowej o kierun- w momencie rejestrowania zakładu czy punktu, a potraktować je jako chałupnicz-ki, to kto wie, czy kłopoty uspołecznionych punktów kra wieckich nie zostałyby radykalnie zmniejszone. Na pewno wiele krawcowych żyjących w ciągłym strachu przed kontrolą, przyjęłoby propozycje współpracy z uspo łecznionymi i spółdzielczymi zakładami krawieckimi, na warunkach pracy chałupniczej. Jeśli ktoś powie, że to jest niemożliwe, to przy-pomnę, iż w taki sam sposób ku krawieckim (podległej Ku nieomal wszystkie punkty ratorium) organizuje się 25-o- świadczące usługi dz ewiar-sobową klasę, której ucznio- skie, zorganizowały pracę i wie pobierać będą praktyczną pi^t z klientów nie protestu naukę zaw usługowych Spółdzielni „Pro- wykona im niewiasta we wła det". Jest to więc już krok snym domu. naprzód, ale nie rokuje poprą Przypuszczam, że jest wiewy na dziś i jutro. Mimo bo- le form zalegalizowania kraw wiem rozwoju przemysłu cowych szyjących obecnie w odzieżowego, kobiety dalej domu, po cichu. Na pewno chcą i muszą szyć sobie nie jest to łatwe przedsię-suknie i garderobę na miarę, wzięcie, ale uważam że jakieś Świadczy o tym dobitnie kroki w tej dziedzinie należy rosnąca liczba zleceń w pa- podjąć. Bo jeśli Koszalin ma wilonie „Tęcza". O ile w ca- najwięcej zarejestrowanych łym ubiegłym roku przyjęto zakładów i punktów, a mimo tam ponad 1900 różnego ro- to wcale niełatwo jest uszyć dzaju zleceń, to już do 21 suknię lub garnitur komuś, lipca br. zarejestrowano ich kto nie chce wchodzić w ko-ponad 1500. lizję z obowiązującymi prze- Chociaż w Koszalinie i po- pisami, to co^ mają po wie-wiecie istnieje 88 zakładów i dzieć mieszkańcy _ innych punktów krawieckich (pry- rnias^ naszego województwa watnych i państwowych), to wsi? Wszędzie, w porów-dalej obok nich świetnie pro- ham.u do stolicy wojewódz-sperują dziesiątki domowych twa, jest mało zakładów, krawcowych, szyjących za- a mimo to każdy gdzieś u ko-robkowo i jak się powszech- £oś szyje. Dlaczego więc nie nie mówi: nielegalnie. Chyba zaakceptować tego, co narzuto jeszcze bardziej potwierdza c^° nam życie- Przepisy me duże zapotrzebowanie na tego mogą rozmijać się z rzeczy-rodzaju usługi. wistoscią. Jeśli tak, to czy wobec ofi- AMELIA PERAJ cjalnego braku fachowców nie warto byłoby zastanowić Od redakcji: Artykuł red. się nad możliwością zalegali- Amelii Peraj jest dyskusyjny, zowania niektórych domo- Nie ze wszystkimi wywoda-wych krawcowych. Wiem, że mi autorki można się zgodzić, wiele z nich chciałoby zara- Porusza ona sprawę nielegal-biać szyciem w sposób jawny, nych usług, z których wiele bo przecież nikomu nie wy- powstaje na tle sprzeczności rządzają szkody tym, że za i luk w przepisach. Jest to własną ciężką pracę biorą pie temat do odrębnej publikacji, niądze. Ale wiem też, że nie autorka sygnalizuje go tylko, wszystkie z nich mogłyby Liczymy na głosy zaintereso-sprostać wymaganiom, jakie wanych. Górnośląski krajobraz. CAF Jakubowski Na apel Zarządu Wojewódzkiego ZMS, wzywający młodzież do poświęcenia tygodnia z urlopu na pracę przy odbudowie zniszczonej przez pożar rafinerii w7 Czechowicach, od« powiedziało trzydziestu młodych ludzi z naszego województwa. W ubiegłą sobotę zebrali się na krótko nie na bankiet pożegnalny, lecz po prostu na punkt zborny i po to, żeby przed wyruszeniem w drogę poznać się nawzajem. Przybyło ich 27. | NŻYNIER ze Słupska śmy podobno narodem, który I miał być w dniu wyjaz w czasach normalnych jest ® du świadkiem na ślubie niezdyscyplinowany, bałaga- j ----------— . . . . . , kolegi — Wybrał wyjazd do niarski, ale w momentach ,PVnkiach Czechowic. Jeden z grupy ze- trudnych potrafi się. wznieść temesowców ze Sławieńskich na wyżyny poświęcenia. Zakładów Przemysłu -Teren o- Reszta protestuje: „Jesteś- wego w Darłowie, me mia* my normalnym narodem. Po- już urlopu, poprosił o tydzień trafimy dobrze, solidnie pra- bezpłatnegó. Dwaj młodzi pra cować, jeżeli nam się na to pozwala. Udowodniliśmy to KWCS nawet zadekla- cowmcy rowali nie raz'. godniową pracę przy odbudo- — Kiedy przeczytałem apel dwuty- wie rafinerii. wr gazecie — wyjaśnia mzy- Chcieliśmy poznać motywy, nier że _ Słupskiego Ośrodka jakie nimi kierowały, gdy Meblarskiego — pomyślałem zgłaszali swój udział w wy- sobie że nadarza się okazja prawic. Nie ukrvwają, że nie do zrobienia czegoś ponad to, bez znaczenia była chęć prze co robię codziennie w fabryce, życia niecodziennej przygody, Nie tyle kierowrała mną chęć zobaczenie „na własne oczy" przygody- co zobaczenia jak szkód, jakie wyrządził pożar, pracują inni, przyjrzenie się z Ale wysuwają też racje bar- bliska kawałkowi dobrej robo dzież ważkie. ty. W pewnym stopniu nasz _ ,, . . , , zakład też jest narażony na — Próbowaliśmy juz od da- takie niebezpieczeństwo, jak wna ożywić pracę naszego ko- rafineria. Lakiery, rozpuszczał ła — mówią zetemesowcy z niki pvł drzewny _ 0 pożar Darłowa — zrobić coś cieką- nietrudno. Dotychczas poza wego, pożytecznego dla wszy- praCą w swoim zakładzie, nie stKieh. Nie bardzo nam się to w-;eie widziałem. Niedawno udawało. Chcemy więc poka- skończviem studia. zac tym, którzy me kwapią Wyj»chali w czwórkę, za- się do współpracy z nanu, ze bierajac ze sobą niezbędny my nie tylko mówimy ale_ i sprzętdo pomiarów maszyn, potrafimy dobrze pracowac. Koledzy na miejscu mogą nie Dotychczas rodzice ciąg- dySp0n0wać dostateczną ilo- le powtarzali, ze oni odbudo- śc:ą Sprzętu. wywali i budowali, a my przy szliśmy na gotowe. Chcemy pokazać, że też potrafimy — dodaje drugi. „Intelektualista" grupy mó- Uczeń Technikum Elektrycz nego w Słupsku wyznał z zażenowaniem ,że zdecydował się na wyjazd, gdy przeczytał że jedzie inżynier, jego wy- wi o charakterze narodów. kladowca ze sz"ico!y. Poza tym Czytał niedawno na ten temat, że my, Polacy, jeste Wybieramy ławników W przyszłym miesiącu rady narodowe dokonają wyboru kandydatów na ławników i ławników ludowych oraz członków kolegiów do spraw wy- członków kolegium przy Prezy kroczeń. Wybiorą najlepszych spośród kandydatów zgłoszo- dium WRN. nych na zebraniach załóg w zakładach pracy, zebraniach W zebraniach, na których wiejskich, bądź też zebraniach członków organizacji spo- zgłaszani zostają kandydaci u- łecznycłu czestniczą przedstawiciele rad narodowych oraz członkowie ZNACZENIU tej kam- nich, ale winny czuwać nad Zrzeszenia Prawników Pol- panii świadczy fakt, że prawidłowym ich przygotowa- skich, którzy wyjaśniają pod- w tegorocznych wybo- niem i przebiegiem. Należy u- stawowe założenia ustawy o rach zostanie powołanych w możliwić uczestnikom zebrań ławnikach i nowej ustawy o całym kraju około 50 tys. ław nie tylko zapoznanie się z li- kolegiach do spraw wykroczeń, ników i 30 tys. członków ko- stą proponowanych do wybo- Kto może zostać ławnikiem? legiów do spraw w7ykroczeń. ru osób a także wysuwanie no W myśl tych ustaw — obywa- W czasie kolejnej kadencji od wych kandydatów. tel Polski korzystający w pełni 1972 r. do 1975 r. będą repre- W naszym województwie wy z praw publicznych, cieszący zentować społeczeństwo w or- bierzemy 131 ławników Sądu się dobrą opinią i nieskazitel ganach wymiaru sprawiedli- Wojewódzkiego oraz 1550 ław- nym charakterem dającym rę wości. ników sądów powiatowych. O- kojmię należytego wykony wa- Zebrania, na których typuje prócz tego z miast: Koszalina nia obowiązków, się kandydatów na ławników i Słupska zasiadać będzie 60 Warto podkreślić, że na ze- i członków kolegiów rozpoczę- ławników w Okręgowym Są- braniach prezentowani są rów ły się w naszym województwie dzie Ubezpieczeń Społecznych nież ci spośród dotychczaso- 18 lipca i będą trwały do w Szczecinie, którego zakres wych ławników i członków ko 28 bm. Zebrania przygotowują kompetencji obejmuje także na legiów, którzy wyjątkowo do- prezydia rad narodowych sze województwo. brze wywiązywali się ze swo- wspólnie z komitetami FJN. Spośród ustalonych na ze- ich obowiązków. Prezes Sądu Prezydium WRN powołało braniach kandydatów, rady Wojewódzkiego zaproponował specjalny zespół koordynacyj- narodowe wytypują także 60 na nową kadencję 47 osób, ny dla kierowania całokształ- członków Kolegium do Spraw prezes Okręgowego Sądu U- tem spraw związanych z wy- Wykroczeń przy Prezydium bezpieczeń Społecznych 12 o- borami ławników oraz człon- WRN oraz 24 członków Kole- sób, Urząd Spraw Wewnętrz- ków kolegium do spraw wy- gium do Spraw Wykroczeń nych 47 osób. kroczeń. Również WK FJN przy Koszalińskim Urzędzie Ale trzeba wytypować o wie w Koszalinie zwrócił się do Morskim. le więcej kandydatów. Jacy prezydiów powiatowych i miej Na podstawie dotychczaso- ludzie będą decydować o wie- skich komitetów FJN o aktyw wych informacji- można stwier lu istotnych dla każdego oby- ne współuczestnictwo w kam- dzić, że kampania wyborcza watela sprawach w organach panii wyborczej. Chodzi o to. ławników i członków kole- wymiaru sprawiedliwości za- aby komitety FJN nie ograni- giów przebiega sprawnie, leży od nas samych. czały swej roli do zwoływania W powiecie szczecineckim np. zebrań i przewodniczenia na zgłoszono już potrzebną liczbę (kan) chce sprawdzić swoje umiejęt ności, zobaczyć jak pracuje organizacja młodzieżowa w innych stronach Polski. Zapachniała mu też przygoda. — Ja pracowałem już przy budownie Puław, zatęskniłem za atmosferą tamtego okresu — mówi ślusar^ z KWCS. — A ja nie jestem zetem-esowcem. Wystąpiłem ze Związku jeszcze w szkole, bo naszsr organizacja nic nie robiła. Po co więc miałem do niej należeć? — dorzuca prze kornie inny. Ktoś wspomina Nową Hutę. Słyszał od starszych, którzy tam pracowali, w jakich warunkach ją wznoszono. Inny dodaje, że niedługo podobnie wielkim przedsięwzięciem będzie budow7a Huty Centralnej. Będzie ją wrznosiła przede wszystkim młodzież. Unikają wielkich słów. Ale wreszcie i one padają: — Coś się ostatnio zmieniło w uczuciach narodu. To na skutek widocznej troski o poprawę życia, o warunki pracy^ Z ludźmi inaczej się teraz roz mawia... Jestem trochę zdziwiony, kiedy dowiaduję się, że nikt z wyjeżdżających do Czechowic ,nie był na zlocie w Katowicach. Czyżby organizacje młodzieżowe tak słabo znały swoich członków? Mamy na pewno wiele ofiarnej i rozum nej młodzieży. Trzeba ją u-mieć dostrzegać! Unikałem wymieniania nazwisk wyjeżdżających, by nie kreować „bohaterów", Oni zresztą za takich się nif uważa ją. Są ludźmi rzetelnej pracy. K. KOZŁOWSKI TECHNIKA PRZY ZBIORACH Co zamiast kosy? Nowoczesne metody zbioru Uczą sobie u nas dwadzieścia lat. I choć kosa całkiem nie została jeszcze odstaiciona do lamusa, nadchodzi zmierzch snopowiązalki, a kombajny 11 generacji, & mocno zmienionej charakterystyce, wyszły wlaś nie na pola. Przyspieszenie zbioru, ograniczenie do minimum strat osypującego, się ziarna, przy konieczności liczenia się z nakładami pracy ludzkiej i dążeniu do obniżki kosztów produkcji, dyskwalifikują stopnic wo snopowiązałkę. Maszyna ta niewiele odbiega od tradycyjnej metody zbioru. Tak jak po kosiarzach, snopy trzeba zestawiać w stogi, zwozić do stodół, młócić. WszysUco to za długo trwa, za wiele absorbuje ludzi i środków. Dlatego w czasie żniw coraz powszechniej korzysta się z u-siug kombajnów. Około 15 tys. kombajnów, które biorą udział Konkurs orki W całym kraju rozpoczną się wkrótce eliminacje do 15. z kolei krajowego konkursu orki, który w br. odbędzie się już we wrześniu, a więc o cały miesiąc wcześniej niż dotychczas. Impreza finałowa, w której wezmą u-dziat mistrzowie poszczególnych eliminacji wojewódzkich i traktorzyści z zagranicy, j odbędzie się na polach PGR g Górki w powiecie Kwidzyn. Tegoroczna impreza będzie mia^a bardziej urozmaicony charakter niż organizowane dotychczas. Istotną zmianą jest zorganizowanie w przededniu krajowego konkursu ^ konkursu młodzieżowego, w którym wezmą udział najlepsi uczniowie szkół rolniczych i mechanizacji rolnictwa. Zwycięzca w tej konkurencji juniorów dopuszczony zostanie do udziału w ogólnokrajowych mistrzostwach traktorzystów. Rozszerzony program obejmuje wystawę nowoczesnego sprzętu rolniczego, samochodów pogotowia technicznego 1 i sprawności jego działania. ^ Na przygotowywani wielk;ej | wystawie, związanej z me-| chanizacją różnych prac w produkcji rolnej, prezentowane będą ciekawe osiągnięcia krajowe i zagraniczne. W pokazie uczestniczyć bedą najnowsze modele ciągników, wytwarzanych w zakładach ,,Ursus** oraz narzędzia u-prawowe, m. in. glebogryzarki, stosowane przy najnowocześniejszych technikach u-prawy roli. Przy wystawie postępu technicznego funkcjonować będzie też giełda pomysłów racjonalizatorskich. (AR) w tegorocznej kampanii, zbierze już ziarno, jeśli pogoda dopisze z 20—25 proc. ogólnej powierzchni obsianej zbożami. Nowoczesny wysoko wydajny kombajn — jak wchodzący do eksploatacji „Bizon" z FMŻ w Płocku — łączący w sobie zespoły żniwne i omłotowe, pozwala na eliminację poszczególnych faz zbioru, znaczną oszczędność obsługi i czasu potrzebnego na sprzęt. Ten skomplikowany agregat ma jednak i wady. Pracuje nie tyl ko drogo, ale i wymaga spraw nie zorganizowanego zaplecza do odbioru, a także dosuszania i magazynowania ziarna. Na korzystne warunki atmosferyczne zbioru i suche, dobrze dostałe i nie wylegniete zboża nie zawsze bowiem można liczyć. Kombajny w pełni rozwijają swe walory dopiero w wielkich gospodarstwach, a szczególnie w strefie cieplejszej o klimacie kontynentalnym, gdzie najwięcej uprawia się sztywnosłomej, łatwej do młócenia pszenicy. W naszych warunkach, przy na ogół dżdżystych żniwach, przy masowej uprawie trudno młócącego się, łatwo wylęgającego żyta, którego długa słoma zapycha mechanizmy tnące i omłotowe, bywa nieraz z kombajnami trochę kłopotu. Wydajność ich jest wówczas mniejsza, koszty eksploatacji wyższe... Naukowcy szukają sposobów rozwiązania tych problemów. Prace koncentrują się na 2 zasadniczych kierunkach — opra cowaniu nowych technologii zbiorów pozwalających na zastosowanie tańszych i bardziej niezawodnych maszyn oraz na takim przekształceniu roślin u-prawnych, by były one bardziej dostosowane do mechanicznego zbioru. Naukowcy udoskonalają więc kombajn, starają się podnieść jego niezawodność, czego najlepszym przykładem jest nasza nowa konstrukcja. Hodowcom roślin u-dało się też uzyskać nowe odmiany pszenicy i żyta o krótszej, sztywnej słomie, łatwiej młócącym się ziarnie. Coraz trudniejsze problemy dla techników-mechanizatorów wynikają też z coraz większych, cięższych kłosów. Ideałem dl; konstruktorów, dopasowanym do mechanicznego zbioru, byłaby np. pszenica, której kłosy zaczynają się 10—15 cm. nad ziemią (by słoma niepotrzebnie nie absorbowała mocy omłotowych), o łatwo młócącym się ziarnie, średniej wydajności z hektara. Słomę, co prawda, udało się w nowych odmianach zbóż wydatnie skrócić, ale nie do tego stopnia. Łatwo młócącego się, a więc łatwo osypującego się ziarna, rolnicy boją się jak ognia, bo to grozi znacznymi stratami. Co do wydajności, to najnowsze, wysoko intensywne pszenice przy plonie 55—60 q ziarna z ha przekraczają przepustowość starszych typów kombajnów, do których należy powszechnie stosowany u nas vis>tula. Wzrost wydajności, tak nam potrzebnej, to dla konstruktorów... nowe nieszczęście. Cięcie i młócenie takich ilości ziarna stwarza bowiem duże zapotrzebowanie mocy. Maszyny muszą być wykonywane z trwalszych materiałów itp. By tym kłopotom zaradzić, prowadzi się fizyko-mechaniczne badania roślin uprawnych, stara się znaleźć rozsądne kompromisy między zaletami, widzianymi o-czamj rolnika i mechanizatora. Instytut Mechanizacji i E-lektryfikacji Rolnictwa, katedry mechanizacji wyższych szkół rolniczych, m. in. WSR w Lublinie, wspólnie z uczonymi radzieckimi i czechosłowackimi poszukują stale i wciąż lepszych rozwiązań. Bada się dwu- i trzy fazowy system sprzętu. W tych popularnych już w niektórych krajach systemach cięcie zbóż wykony wane jest, wysokowydajną, prostą w konstrukcji żniwiarką pokosową. Przy dwufazowym systemie w zbiorze bierze udział kombajn wyposażony, zamiast w zespoły tnące — w urządzenia podbierające pokos. PTzy trójfazowym — pokos podbierany jest przez pro sty silos-kombajn tnący zboże na sieczkę, którą ładuje do przyczepy. Ogromnie zmniejsza to objętość zbioru, ułatwia przewóz, magazynowanie i o-młot młocarnią nawet przy złej pogodzie. System wielofazowy zbioru pozwala — jak wykazują próby — uniknąć wielu kłopotów, powszechnych przy zbiorach kombajnem, szczególnie w o-kresie niezbyt sprzyjającej pogody. Można też wcześniej rozpocząć koszenie, a więc roz ładować spiętrzenie prac. Mechanizacja zbiorów, rozłożona na etapy, jest prostsza — a więc bardziej niezawodna i w perspektywie tańsza. Nowoczesność szuka alternatywy wobec podstarzałego już kombajnu. (WiT-AR) A. JARUZELSKI ROLNICTWO S T" /\ t. v dod>x-teh: • sto s P© moczniku Ostatnio w WZGS odbyło się podsumowanie konkursu, rozpisanego dla rolników, stosujących mocznik. Celem konkursu było upowszechnienie w nawożeniu gleb tego wysokoprocentowego nawozu azotowego i jednocześnie zasięgnięcie opinii rolników na temat koncentratów nawozowych, warunków ich wysiewu oraz wyników w plonach. W konkursie, trwającym od 17 maja do 30 czerwca br., mógł wziąć udział każdy rolnik, który w tym okresie zakupił i rozsiał najmniej 500 kg mocznika. W naszym województwie kampania propagowania mocznika spotkała się z uznaniem rolników. Warto podkreślić, iż w ub. roku gospodarczym geesy sprzedały ponad 9 tys. ton tego nawozu. Jednak nie wszystkie spółdzielnie zadbały o to, aby nabywcy mocznika otrzymali specjalne kupony, uprawniające do | udziału v/ konkursie. Najwięcej i zgłoszeń nadesłały geesy z Koszalina, Sianowa, Kleszczyny w powiecie złotowskim. Połczyna- - Zdrój u i Przechlewa w powiecie człuc.hcwskim. Wśród uczestników rozlosowano 40 premii nawozowych. Premii dużej wartości, bo na każdą przypadło 500 kilogramów nawozów, oczywiście — mocznika. Czyli wydatek na zakup konkursowego nawozu dl2 wielu rolników zwrócił się w całości, a dodatkową, również wysoką premią jest zwyżka plonów. Spółdzielczość zaopatrzenia I zbytu nie zamierza poprzestać na tym konkursie. Ogłoszono już j następny na stosowanie nawozów wapniowych. Warunkiem uczestnictwa 1es4 zakupienie 1 rozsianie w terminie do 30 listopada br. 2 ton wapna nawozowego. Również w tym konkursie można będzie zdobyć cenną premię. Ponadto zainicjowano współzawodnictwo między geesami w sprzedaży wszystkich rodzajów nawozów mineralnych. W tej kampanM będą brane pod uwagę wyniki poszczególnych spółdzielnia, uzyskane w sprzedaży nawozów w ciągu bieżącego roku gospodarczego, a więc do końca czerwca 1972. <ś) luż 16 kombinatów Z dniem 1 lipca br. zorganizowano w naszym województwie 8 nowych kombinatów PGR, mianowicie w Kończeyiie, Bożęcinie i Kurowie w po w. słupskim, Tychowie, Karlinie i Stanominie w pow. białogardzkim, w Krasiborzu w pow. wałeckim oraz w Rąbinie w pow. świdwińskim. Razem z kom binatami powołanymi wcześniej, mamy w naszym wojewódz twie już 16 pegeerowskich jednostek organizacyjnych tego typu, które gospodarują na łącznym obszarze około 70 tys. ha użytków rolnych, a więc prawie na czwartej części ogólnej powierzchni, użytkowanej przez koszalińskie pegeery. Z nowym rokiem gospodarczym w rolnictwie, od 1 lipca br., uległy również likwidacji inspektoraty PGR w Słupsku i w Białogardzie. Pegeery, które na terenie powiatów, słupskiego i białogardzkiego nie weszły w skład kombinatów przekształcone zostały w samodzielne gospodarstwa wieloobiektowe, podległe administracyjnie bezpośrednio WZ PGR. Przeciętny obszar kombinatów w naszym województwie wynosi około 4 tys. ha, przy czym stosunkowo najwięcej ziemi użytkuje Kombinat PGR w Stanominie w pow. białogardzkim. W najbliższych latach kombinaty będą uprzywilejowane w przydziale środków inwestycyjnych, zarówno na budownictwo jak i mechanizację. Rozwijać się będzie budownictwo mieszkaniowe, budowane będą budynki inwentarskie przeważnie w układzie fermowym ną większe ilości inwentarza. (1.) Uniwersalny fungicyd Jędrna z francuskich firm chemicznych rozpoczęła masową produkcję nowego rodzaju fungicydu (środka grzybobójczego) o nazwie dithane M-45 o uniwersalnym zastosowaniu. Fungicyd ten skutecznie zwalcza kilkadziesiąt różnego rodzaju chorób grzybowych, występujących zarówno w uprawach zbóż, ziemniaków, buraków cukrowych jak również w uprawach roślin warzywnych, ozdobnych i w sadach, dithane M-45 m. in. chroni ziemniaki i pomidory przed zarazą ziemniaczaną, nisizczy parcha jabłoniowego i gruszowego, zapobiega o-padzinie liści porzeczek, rdzy róż i chryzantem itd. Preparat można stosować także* w uprawach leśnych oraz do zaprawiania nasion. Ważne, że nowy środek nie jest szkodliwy dla pszczół, ponadto odznacza się stosunkowo krótkim okresem karencji. Pewne ilości TEGOROCZNYM konkursie „Złotej Wiechy" pierwszą, wojewódzką nagrodę regulaminową za najlepiej i najpomysło-wiej zmodernizowany oraz zmechanizowany budynek in jWentarski - wojewódzki sąd konkursowy postanowił przyznać WITOLDOWI MAJCHRZAKOWI ze wsi Popowo Ą? powiecie koszalińskim. Zasłużone to wyróżnienie. Witold Majchrzak bez wątpienia należy do grona przodujących rolników w naszym województwie. Stosuje wysokie dawki nawozów sztucznych., sieje intensywne odmiany zbóż, osiąga stosunkowo już bardzo wysokie plony, śmiało korzysta z osiągnięć techniki... Gospodarstwo, jak na koszalińskie warunki, jest średniej wielkości, liczy bowiem 10 ha użytków rolnych, w tym 7 ha dobrej klasy ziemi ornej. W ostatnich kilku latach przeciętne plony zbóż kształtowały się w wysokości 30—35 q & ha, ziemniaków — ponad 250 q s ha. W tym roku plony będą wyższe. Zbiory pszenicy, jęczmienia i mieszanki zbożowej Witold Majchrzak :vynuje się w doświadczeniach plony intensywnych odmian pszenicy w wysokości ponad 100 q ziarna z hal Cenna rasa owiec W Finlandii rozwijana jest ©-becnie hodowla bardzo wartościowej rasy owiec. Stwierdzono, że na jedną maciorkę tej rasy nrzynada średnio rocznie 2,1 szt. zdrowo urodzonych jagniat. przy czym nie do rzadkości należą porody, złożone z 5—6 sztuk. Owce rasy fińskiej odznaczaj a się dużą odpornością na chorobv i chłód, co w surowym klimacie Finlandii jest bardzo ważne, ponadto nie są wybredne, jeżeli chodzi o pasze. Maciorki waża średnio 54—56 kg, zaś tryki - 80—90 kg. Wełna, chociaż nie dorównuje jakością wełnie owiec ras wy-sokoszlachetnych, odznacza się 'e^nak miękkością oraz oieknym połyskiem. Owce fińskie wcześnie dojrzewają. Jagnięta osiaga-ją wase rzeźną już w wieku 6 miesiecy. Szybka kontrola udoju Jak informuje dwutygodnik „Traktor", w gospodarstwach rolnych w NRF, specjalizujących się w chowie krów mlecznych, rozpowszechnia się urządzenie o nazwie ,,Milkoscooe'\ służące do pomiaru ilości mleka, udojonego od każdej krowy w oborze oraz do równoczesnego pobierania próbek mleka w celu kontroli jakości. Mierzy sie także szvbkość udoju. Uzyskiwanie tych danyrh umożliwia regulowanie racjonalnego żywienia zwierząt. Urządzenie „Milkoscope" można łatwo podłączyć do każdego typu do-jarki mechanicznej. Więcej cieląt od krowy W związku z szybko rosnącym zapotrzebowaniem rynku na mięso wołowe niektóre naukowe placówki rolnicze w krajach zachodnioeuropejskich podiełv intensywne badania nad możliwościami zwiększenia wielorództwa krów. Pewne sukcesy w t.ej dziedzinie uzyskali już naukowcy w NRF. Udało słę im mianowicie wynaleźć sztuczną substancję hormonalną, która stosowana jako dodatek do paszy powoduie, że żywione nia krowy częściej niż zwykle rodzą bliźnięta. W jednej z obór, w ktćrej przeprowadzono doświad^enia, aż 4® procent ogólnej liczby krów u-rodziło bliźnięta, zdarzyło się także kilka przypadków urodzenia krowich trojaczków. Doświad czenia z wychowem tych cieląt wykazują, że ich zdrowotność jest bardzo dobra, a przyrosty na wadze w pełni sadowa łające. (7. fachowych czasopism wybrał J. L.). GŁOS nr 224 (5980) Str. 5 KOSZALIŃSKIEGO « Koniec kłopotów ze słomę? 1 # TRAPIENIEM dla wielu koszalińskich państwowych gospodarstw rolnych jest zbiór słomy po kombajnach. W niektórych pegeerach, zwłaszcza dysponujących nielicznymi załogami, sprzęt słomy przedłuża się niekiedy do października, a nawet listopada, uniemożliwiając wczesne wy . konanie podorywek, orek siewnych oraz samych siewów, co bardzo ujemnie wpływa na wysokość plonów. W latach o obfitych opadach atmosferycznych słoma w znacznych ilościach gnije na polach, potem zaś brakuje jej na podściółkę i na pasze dla bydła oraz do okrywania kopców z ziemniakami. Obecnie do zbioru słomy po czeniu darni na użytkach zie-kombajnach powszechnie nie- lonych. mai w naszych pegeerach sto- POM w Mirosławcu już w suje się prasy zbierające. Ma- przyszłym roku może wyprodu ją one przede wszystkim tę kować co najmniej 200 przy-wadę, że wymagają stosunko- czep, a w następnych latach wo licznej obsługi. Jeden trak znacznie więcej. Dokonuje się torzysta obsługuje ciągnik z modernizacji i ulepszeń. Przy-prasą, jeden lub dwóch robot- czepy, pracujące obecnie w ników układa słomę na przy- Miłkowie mają pojemność po czepie, zwykle dwóch lub 18 metrów sześciennych, lecz trzech traktorzystów transpor w nowszym typie pojemność tuje załadowane przyczepy do zwiększono do 24 metrów stogów względnie stodół, Łącz sześciennych. Cenę przyczepy nie jedna prasa w praktyce z serii próbnej ustalono w wy wymaga obsługi 4—6 ludzi, skości 74 tys. zł, stopniowo przy czym w ciągu dnia zbie- jednak, w miarę rozwoju pro- NOWE KSIĄŻKI Nakładem PWRiL. ukazał sie ostatnio na półkach księgarskich opracowany przez B. Paszkowskiego, J. Wojdaka i J. Wrotkowskiego „PORADNIK REMONTOWY MECHA-NIZATORA ROLNICTWA" (sztywna oprawa, format kieszonkowy. 550 str., cena 55 zł). Bardzo cenna pozycja książkową. która przyda się me-chanizatorom w pomach. pegeerach. kółkach rolniczych i embeemach. Poradnik zawiera szczegółowe zalecenia, dotyczące organizacji prac warsztatowych, remontów i eksploatacji ciag""'ków oraz stosowanych typów maszyn rolniczych. Głównie dla kadry fachowej w pegeerach oraz w spółdzielniach produkcyjnych prze znaczony jest poradnik MECHANIZACJA NAWOŻENIA" (205 str., cena 24 zł). Autorzy. Waleria Kijowska i Kazimierz Pietura, obszernie opisują metody przechowywania i stosowania nawozów organicznych i sztucznych oraz typy używanych maszyn. „BRZOSKWINIE I MORELE" — autor Maria Kalicka (315 stron, cena 25 zł). Obszerny podręcznik uprawy brzoskwini i moreli. Przyda się sadownikom, a także użytkownikom pracowniczych ogrodów działkowych. „GŁUSZEC" — kolejna pozycja z cyklu monografii przyrodniczo-łowieckiej, opracowana przez Teodora Meissnera (50 str.. cena 9 z£). (M Co wynika Spis rolny, który odbywa się w naszym kraju dwa razy w roku, w czerwcu i grudniu, ma dać odpowiedź na pytanie — w jakim stanie jest nasza gospodarka rolna, jakie są tendencje rozwojowe czy też zahamowania. W nowoczesnym państwie statystyka jest instrumentem ułatwiającym kierowanie ekonomią. Dlatego też, tak wielką wagę przywiązuje się do rzetelności spisów. Nieprawdziwe i zafałszowane dane mogą doprowadzić do niewłaściwych ocen i zaskakujących) zjawisk. W ub. tygodniu Główny U- porterem mięsa i jego prze-rząd Statystyczny podał do tworów, gdyż opłaca się nawet wiadomości wyniki spisu czer- Importować zboże, a sprzeda-wcowego dotyczące pogłowia wać za granicę mięso. Import zwierząt gospodarskich. Wy- mięsa jest na pewno kosztow-nika z nich, że w całym kraju, ny i nieopłacalny. Na podstawę wszystkich grupach użyt- wie wyników czerwcowego pegeerach na czoło wysuwa się Złotów (61,8 sztuk bydła), a je^ żeli chodzi o krowy to podob-? nie jak w gospodarce chłopskiej — pow. Koszalin. Wzrost pogłowia trzody chlewnej jest większy aniżeli średnia w kraju (w kraju o 13,4 proc., w województwie o 21,3 proc.). W ciągu rokiś przybyło nam 85.776 sztuk, mu simy jednak pamiętać« że w porównaniu do roku 1961 spadek pogłowia był duży i wyniósł 106 tys. sztuk. W kraju pogłowie trzody chlewnej (15.241,5 tys. sztuk) osiągnęło najwyższy poziom, jaki dotąd notowano. Zwiększając liczbę trzody chlewnej do 55,8 sztuk na 100 ha użytków rolnych kowników gospodarstw rolnych (indywidualnych rolników, pegeerach i spółdzielniach produkcyjnych) wzrosło pogłowie bydła, jak i trzody chlewnej. Zmalała liczba o- ze spisu spisu rolnego można sądzić, wiec, zwłaszcza w gospodar- że w IV kwartale br. nastąpi stwach indywidualnych, a tak- znaczny wzrost dostaw żywca że koni. Ze zmniejszeniem tych wieprzowego. Zarówno w przy ostatnich nie ma problemu, szłym roku jak i w latach nie osiągnęliśmy średniej krajowej z roku ubiegłego (68,8 sztuk). Dó poziomu tego zbliża się pow. Złotów, a 60 sztuk w przeliczeniu na 100 ha prze- ałe spadek pogłowia owiec następnych, będzie utrzymy- kroczyły powiaty: kołobrzeski, o 6 proc. w porównaniu z wać się tendencja dalszego ubiegłym rokiem, jest niepo- wzrostu hodowli bydła i trzo-kojący. Wyniki czerwcowego dy chlewnej. Sprzyjać temu spisu rolnego — jak pisał ko- powinny decyzje partii i rzą-mentator PAP — świadczą, du stwarzające korzystne ważę rolnicy przyjęli z całym runki dla rozwoju hodowli zrozumieniem trudne zadania zwierząt gospodarskich, przyspieszenia tempa wzrostu A jak wygląda w naszym człuchowski i świdwiński. Bar dzo mocno hodowlę trzody chlewnej muszą podnieść rolnicy powiatu miasteckiego (do tąd 43,6 sztuk na 100 ha) oraz wałeckiego (47 sztuk). W kraju nastąpił spadek liczby owiec o 6 proc. w na- produkcji zwierzęcej. W ciągu województwie, które ze wzglę szym województwie co praw- bieżącego pięciolecia spożycie mięsa i przetworów mięsnych ma wzrosnąć w przeliczeniu na jednego mieszkańca o 8 do 10 kg. Niezależnie od tego kraj nasz powinien być nadal eks- ra słomę najwyżej z 5 ha. dukcji, cena W rolnictwie najwyżej roz- Zamówienie będzie obniżana, na dostawę 40 winiętych gospodarczo kra- przyczep złożyły już pegeery jów na Zachodzie prasy zbie- z województwa szczecińskiego, rające stosowane są coraz bydgoskiego, olsztyńskiego i rzadziej, natomiast od kilku gdańskiego. W naszym woje- lat szybką karierę robią przyczepy zbierające. Są to przy- wództwie, prócz Miłkowa przy czepami zbierającymi z Miro- czepy jedno-lub dwuosiowe, sławca zainteresowała się je- czasami nawet samobieżne, ty dynie dyrekcja Kombinatu pu objętościowego, a więc PGR w Tymieniu, składając przeznaczone do przewozu sło zamówienie na dostawę 10 my, siana, świeżych lub pod-więdniętych zielonek, wyposażone w urządzenia do samoczynnego załadunku i rozładunku masy. Obsługę stanowi jeden człowiek. Przyczepy zbie rające w dość szerokim a sorty mencie produkowane są w NRD, a ostatnio także w Cze-< chosłowacji i na Węgrzech. W naszym kraju przemysł kluczowy, jak dotąd i nie zan pewnił rolnictwu dostaw tych bardzo potrzebnych maszyn, jednak ich konstrukcji i produkcji z powodzeniem podjął się zespół racjonalizatorów i Państwowego Ośrodka Maszyn nowego w Mirosławcu w naszym województwie. Przyczepę zbierającą z Mirosławca nazwano symbolem PSiW-1. Pierwsza wyprodukowana seria w liczbie czterech sztuk wypróbowywana jest na polach PGR Miłkowo w powiecie wałeckim. Ostatnio odwiedziliśmy Miłkowo. Dyrektor gospodarstwa, Julian Szczanowicz, oświadczył, że przyczepy z Mirosław ca spisują się wręcz rewelacyjnie. I chyba nie ma w tym stwierdzeniu przesady. Obserwowaliśmy pracę maszyn w należącym do Miłkowa zakładzie rolnym Wyszków. Przyczepa współpracować może praktycznie z wszystkimi typa mi ciągników, szerzej stosowanymi w naszym rolnictwie. Obsługę stanowi jeden traktorzysta, dzienna wydajność wynosi 7—8 ha. Załadunek trwa 8—10 minut, słoma po kombajnach zbierana jest łatwo i bardzo dokładnie. Po ' załadunku przyczep, trakto-' rzyści podjeżdżają do stogu, przy którym słoma samoczynnie wyładowywana jest na ławę stertnika, stąd zaś transportowana w górę. W Miłkowie. 4 ludzi przy pomocy przyczep samozbiera-jących sprząta dziennie słomę po kombajnach z obszaru 28—32 , ha, słomę w stogi układa zaś brygada złożona z 6 osób. Łącznie 10 osób. Dodajmy, że obszar uprawy zbóż w tym gospodarstwie wynosi ponad 900 ha. Przyczepy w pełni zdały egzamin także przy zbiorach siana i można ich używać do zbioru świeżych zielonek, a nawet liści buraków cukrowych. Na uwagę zasługuje zastosowanie kół bliźniaczych z ogumieniem niskociśnienio-wym. Umożliwia to posługiwa nie się przyczepą na podłożach wilgotniej szych lub mięk kich, na przykład na łąkach przeowdziała nlsą sztuk. A przecież trzeba, by w maszyny te zaoptrzyła się większa liczba pegeerów. (1.) Skonstruowane przez zespół racjonalizatorów przyczepy samozbierające na po lach Miłkowa. Na zdjęciu dolnym — zbiór słomy po kombajnach, na zdjęciu górnym samoczynny wyładunek słomy na stertniku Fot. J. LesiaJc ■ du na swój rolniczy charakter predystynowane jest do rozwoju hodowli bydła i trzody chlewnej? Jeżeli w kraju pogłowie byd ła zwiększyło się o 2,1 pr^c. w porównaniu z wynikami spi su czerwcowego z 1970 roku, to u nas jest tempo trochę wyższe i wyniosło 3,2 proc. Mimo to, w przeliczeniu na 100 ha użytków rolnych, znajdujemy się wciąż jeszcze poniżej średniej z ub. roku (kraj — 55, 5, województwo koszalińskie — 49,2 sztuki). Gorsze wyniki od nas mają tylko 2 województwa: warszawskie i białostockie. Gorzej jest z pogłowiem krów (kraj w 1970 roku — 31,1 na 100 ha, my w 1971 r. 19,3 krowy), zajmujemy ostatnie miejsce w tabeli województw. Co prawda pewnym usprawiedliwieniem jest trwająca od kilku lat wymiana stada i duże postępy w walce z choroba-mif tym niemniej statystyka ta musi niepokoić. Liczba krów zwiększyła się w ciągu roku tylko o 0,6 proc. Najwięcej bydła na 100 ha przypada w pow. koszalińskim (60), na drugim miejscu jest pow. Słupsk i Sławno. Najmniejsza obsada jest u rolników pow. bytowskiego (43) oraz w powiatach: Wałcz i Miastko. W państwowych gospodarstwach rolnych liczba bydła na 100 ha użytków rolnych przewyższa średnią w gospodarce ogólnej i wynosi 53,4 sztuki. Jest stały wzrost Tylko pegeery w dwóch powiatach (Szczecinek i Miastko) są poniżej średniej wojewódzkiej (49,2). Rolnicy 5 powiatów (Białogardu, Kołobrzegu, Koszalina, Sławna i Słupska) znaj dują się na czele tabeli w obsadzie bydła i krów na 100 ha użytków rolnych (gospodarka indywidualna i całkowita). W da tylko o 1,8 proc., ale prze-, cież my właśnie mamy doskonałe warunki do znacznego roz szerzania tęj hodowli. Wyniki spisu rolnego wska-żują, jak istotną sprawą jest właściwe zagospodarowanie gruntów Państwowego Funduszu Ziemi. O ile gospodarka na tych gruntach przysparza nam zboża i ziemniaków, o tyle nie odczuwa się jej wpływu na zwiększenie hodowli zwierząt gospodarskich. Około 90 tys. ha ziemi uprawianych jest nadal bezumownie, w wielu przypadkach „na dziko". Niepokojące jest również i to, że w żadnej grupie gospodarstw indywidualnych nie nastąpił taki przyrost pogłowia bydła i trzody chlewnej, by dorównać przynajmniej poziomowi z roku 1969. W gospodarstwach średnich od 7 do 10 ha notuje się nawet dalszy spadek. Warto zwrócić uwagę na zarysowujące się zmniejszenie uprawy ziemniaków w strukturze upraw, "»raz warzyw — tak bardzo poszukiwanych na rynku. Wyniki czerwcowego spisu rolnego analizowało Prezydium Wojewódzkiej Pady Narodowej. W uh. tygodniu zapoznała sie z nimi egzckutvwa KW PZPR. Egzekutywa KW zobowiązała Prezydium WRN do przedłożenia wniosków wynikających ze spisu. ZDZISŁAW PIS lira/mer Trawy do silosów ZBIORY z obficie nawożonych, systematycznie pielęgnowanych i właściwie eksploatowanych łąk bez wątpienia stanowią najobfitsze, najtańsze, a zarazem najmniej zawodne źródło paszy dla bydła. W naszym województwie łąki dostarczają rocznie około 4,5 min kwintali siana, ale niestety, na ogół jest ono jeszcze niskiej jakości. Na skutek spóźnionego zbioru, nieprawidłowych metod suszenia itd„ uzyskujemy siano ubogie w białko, sole mineralne i karoten. Jak więc uniknąć strat, które w bieżącym roku, na skutek niepomyślnych warunków atmosferycznych W okresie zbiorów pierwszego pokosu, były szczególnie wysokie? Wydaje się, źe realnego rozwiązania problemu należy upatrywać w upowszechnieniu i wprowadzeniu masowego kiszenia traw, zarówno z pierwszego pokosu jak i z potrawu. W porównaniu z krajami o intensywnym rolnictwie, w Polsce, a także w naszym województwie uderza bardzo wysoki udział siana w ogólnym bilansie paszowym. W porównaniu z Holandią, udział ten jest dwukrotnie wyższy, a w porównaniu z Danią aż czterokrotnie. Holenderscy i duńscy rolnicy w żywieniu bydła powszechnie stosują kiszonki z traw, gdy tymczasem u Eas zdarza się to w stosunkowo niewielkiej liczbie gospodarstw. Siano stanowi karmę małą efektywną. Przy powszechnym u nas suszeniu trawy wprost na łące, straty białka dochodzą do 80 proc. Przy kiszeniu straty są kilkakrotnie mniejsze, ponadto ta forma konserwacji paszy jest bardzo dogodna organizacyjnie, można ją bowiem praktykować niezależnie od pogody. Ma to szczególne znaczenie przy zbiorze traw z drugiego pok®~ su, który przypada zwykle w żniwa. w^okresie największe*! S® spiętrzenia prac w colck Doświadczeń* wskazują, ic najlepszą kiszonkę uzyskuje się z traw, zebranych przed ich kłoszeniem się oraz — przed załadowaniem do silosów — wstępnie przesuszonych (do 40 proc. suchej masy). Z traw podsuszonych w znacznie mniejszym stopniu wycieka sok, zawierający składniki pokarmowe. Przy dobrej pogodzie trawy przesychają na pokosach w ciągu 6—8 godzin, przy gorszej — w ciągu 18—24 godzin. Przy zakiszaniu traw podsuszonych nie zachodzi potrzeba dodawania żadnych składników, ułatwiających fermentację. Zalecany jest natomiast 0,1—0,2-procentowy dodatek soli potasowej, która poprawia smak kiszonki. Przed załadowaniem do zbiornika zielonkę należy rozdrobnić, co przyspieszy zakiszenie. Przygotowane zbiorniki trzeba szybko zapełnić, najlepiej w ciągu jednego dnia, a układaną zieloną masę dokładnie i mocno ugniatać. Najlepiej oczywiście kisić trawy w zbiornikach stałych — betonowych, kamionkowych itd. W gospodarstwach chłopskich można stosunkowo małym nakładem środków wykorzystać z reguły nieużywane silosy, wybudowane w latach 1861—1966 z funduszów prewencyjnych PZU oraz środków spółdzielczości mleczarskiej. Gdy w gospodarstwie brak silosu, można kisić trawy w pryzmach lub dołach ziemnych, do przykrywania zaś zaleca się papier silosowy, folię, papier z worków na pasze, a także plewy itd. W celu zapoznania rolników z techniką przyrządzania kiszonek z traw, służba łąkarska pionu melioracyjnego rozpoczęła organizowanie odpowiednich pokazów, które przeprowadzone będą w powiatach 1 rejonach. fB& JOZEF SYCHOWSltr Dyskutowany jest projekt zbudowania w gospodarstwie Smołdzino w powiecie słupskim fer-my typu przemysłowego, dostarczającej rocznie lo tys. sztuk bydła rzeźnego. Smołdzino ma po temu sprzyjające warunki, użytkuje bowiem około 3 tys. ha łąk, zaś po wykonaniu dalszych inwestycji melioracyjnych obszar ten będzie powiększony do ponad 5 tys. ha. Obecnie plony ze smoł-dzińskich łak przetwarzane s3 na zielony susz. który w całości wywozi sie na inne tereny. Koszty transportu z suszarni do odległej stacji kolejowej są bardzo wysokie. W przemysłowej fermie w Smołdzinie w żywieniu bydła opasowego stosowano by wyłącznie * granulowaną, suszoną sieczką z traw. kistzonki z traw oraz mieszanki pasz treściwych; Urządzenia do granulowania suszonej sieczki z traw produkowane są m. in. w NRI>_ Dodajmy, że w Smołdzinie rozpoczęto btt-dowę bezściołowei bukaciarni na 800 sztuk oraz cielętaika na 308 sztuk. Budynki te mogą stano-, wić zaczątek przyszłej fermy przemysłowej. © Wprowadzone do uprawy w ków szalińskich pegeerach intensywne odmiany żyta dańkowskie złote i chrobre w całej pełni potwierdziły swe wysokie walory. Nowe odmiany uprawiano w tym roku na łącznym obszarze 5,6 tys. ha, osiągając w wielu gospodarstwach m. in. w Tychowie w pow. bia~ łogardzkim, Zalesiu i Buntowie w pow. złotowskim po 30, a nawet 38 q ziarna z ha. Tej jesieni nowe odmiany żyta zasieje się w pegeerach już na około 50 tys. ha (stanowić to będzie 80 proc. ogólnej powierzchni uprawy żyta), ponadto znaczne ilości mt-sion oddane będą do dyspozycji rolnikom indywidualnym. Trzeba jednak zaznaczyć, że żyta dańkowskie złote i chrobre opłaca się siać tylko na dobrze przygotowanych polach. Nowe odmiany wymaga ją gleb , utrzyma-^ nych w dobre j kulturze,. nie szą dhwastów i potrzebują^., Star, i GŁOS nr 224 (5980) Uroki Sądecczyzny^ «si CAF — Olszewski 50-LECIE UNIKALNEGO REZERWATU PRZYRODY Piiszcza Białowieska Największy obszar leśny na niżu Europy środkowej ~ Puszcza Białowieska — obejmuje powierzchnię 1250 km kw. Część należąca do Polski stanowi kompleks leśny o pow. 580 km kw. Przed 50 laty, w roku 1921 wydzielono obszar o pow. około 5000 ha jako rezerwat ścisły pod nazwą Białowieski Park Narodowy, który po wojnie uzyskał od władz Polski Ludowej podstawę prawną istnienia. B IAŁOWIESKI Park Nar o- bogatym poszyciem i runem leś- 0NFORMUJEMY KIEDY CHAŁUPNIK ZACHOWUJE PRAWA UKLOPOWE? J. M„, Szczecinek: — Przez siedem lat, tj. od 1957 do 1964 roku byłam zatrudniona przy produkcji w SZPT. W 1969 roku na propozycję zakładu pracy przeszłam do pracy nakładczej. Od siania br. powróciłam do produkcji w tym samym zakładzie pracy. W okresie pracy nakładczej (chałupniczej) otrzymywałam 12 diii dowy oprocz znaczenia naukowego ma również nionych gatunków tworzy prawdziwie puszczański — wywołujący duże wrażenie na zwiedzającym — obraz dawnych kniej. Obli czH się, że białowieska flora liczy ponad 300 gatunków roślin. Jako jeden z nielicznych pierwot nych, naturalnych zespołów leśnych zachowanych w Europie. W tym unikalnym pomniku przyrody prowadzą badania naukowe 3 zakłady PAN, prawie 40 różnych zakładów naukowych z 9 o-środków naukowych w kraju i za granicą. Nic dziwnego, bowiem jedynie Park Narodowy w Biało wieży zachował naturalne warun ki puszczy. Szumią tu od wieków drzewa, odznaczające się kolosalnymi wy kać dzikie zwierzę, często dra- 100). W myśl przepisu paragrafu 4 tego rozporządzenia wykonywanie pracy nakładczej nie przerywa stażu pracy, warunkującego uprawnienia urlopowe pracownika, jeżeli spełnione zostały równocześnie następujące warunki: 1. Pracownik przepracował w zakładzie pracy co najmniej 6 lat, a zatem nabył już prawo do urlopu wypoczynkowego w wymiarze do 20 dni roboczych. 2. Przeszedł do pracy nakładczej na wnio-roboczych urlopu rocznie. sek zakładu pracy bezpośred.-Obecnie zakład pracy odma nj0 z zatrudnienia na pod-wia udzielenia mi urlopu stawie stosunku pracy (jeżeli bieżącego, uzależniając jego więc pracownik przeszedł do udzielenie od przepracowa- pracy nakładczej na swój nia jednego roku w z akia- wniosek, omówiony przepis nie ma zastosowania). 3. Wykonywał pracę nakładczą na rzecz zakładu pracy, w którym poprzednio był zatrudniony. 4. Bezpośrednio po u-staniu pracy nakładczej podjął zatrudnienie w zakładzie pracy, w którym poprzednio niu do okresu pracy, od któ pracował oraz 5. W okresie rego zależą uprawnienia ur- wykonywania pracy nakład-lopowe pracownika. Z tytułu ^ był ^jęty ubezpiecze-wykonywania pracy nakładczej niem społecznym. przysługuje odrębny urlop w Jak wynika z podanego stawy miar ze jednego dnia za nu faktycznego, powyższe wa-każdy przepracowany miesiąc, runki zostały przez Panią jeżeli osoba, wykonująca pra- spełnione, a zatem zachowała cę nakładczą, było objęta o- Pani prawo do 20 dni urlopu bowiązkiem ubezpieczenia spo wypoczynkowego. Czy urlop łecznego. Zasadą generalną ten może Pani uzyskać już w jest, że okres wykonywania roku bieżącym — zależy od pracy nakładczej powodu- dokładnej daty ponownego je ^ Przerwę w za trud- podjęcia pracy w zakładzie, nieniu, warunkującym pra- Okresu pracy nakładczej nie cały teren Parku Narodowego cownicze uprawnienia urlopo- wlicza się bowiem do stażu znajduje się pod troskliwą opie- j x^e- Jeżeli okres wykonywa- pracy, od którego zależą u— ką i nie wolno go zwiedzać bez 1 "—"—* — j--:----1--------... 1 prziewodnika. N>.e znając dróg i ścieżek bardzo łatwo jest zabłądzić, zapaść się w porośnięte wy sokimi trawami moczary, spot- d&ie. Jak to istotnie wygląda w świetle przepisów? Zatrudnienie w systemie pracy nakładczej (chałupniczej) odbywa się na innej podstawie niż stosunek pracy, a zatem nie podlega wliczę - nym, gdzie mie paprocie, występują żubrówka. olbrzy-obuw- znaczenie dydaktyczne — nik i pełnik, i wiele innych chro miarami. Niektóre mają ponad 45 m wysokości, a świerki nawet 60 m. Wiele drzew osiągnęło poważny wiek, np. sosny barciowe liczą ponad 300 lat, najstarsze świerki wiele ponad 200 lat'a się narodową pieżne. Fauna puszczy to ponad 12 tysięcy gatunków zwierząt, o-wadów, ptaków i gadów. Wśród 61 gatunków ssaków króluje żubr, Żubry — objęte ochroną między- ma pracy nakładczej przekra- prawnienia urlopowe pracow- cza _ 3 miesiące, pracownik nika. Pracodawca ma rację traci uprawnienia do pracow- twierdząc, że obecnie upraw- niczego urlopu wypoczynko- nienia urlopowe nabędzie Pa- wego, wynikające z posiada- ni dopiero po przepracowaniu nego stażu pracy, a prawo do 1 roku (paragraf 5 ust. 1 wyż. nowego urlopu wypoczynko- wym. rozp. RM z *8 w^asmie na terenie gający 40 metrów wysokości dąb zwany „Dębem Jagiełły", pod któ rym, jak podaje legenda, siadywał król z księciem Witoldem liczy 500—700 lat. Lasy puszczańskie składają się z wielu gatunków drzew. Rośnie tu sosna, świerk, dąd szypułkowy i bezszypułkowy. jesion wyniosły, lipa drobnolistna, klon zwyczajny, olcha czarna, grab, osika, wiąz polny i wiele innych. Wśród nich unikalny okaz jabłoni dzikiej dochodzącej do 26 metrów wysokości. W puszczy rosną licz ne borealne gatunki — prawdziwe dziwy przyrody. Drzewa pokrywają mchy i porosty. Nadaje im to osobliwy, często wręcz nie samowity wygląd. Przedziwnego kształtu i kęloru konary i pnie zwalone przez wichury, pioruny, i burze, a często po prostu ze sta puszczy żyją na wolności. Znajduje się tu największe na świecie skupisko tych rzadkich już zwierząt. Turyści zwiedzający Park w Białowieży mogą ze specjalnych pomostów oglądać żubry ».łosie i tarpany (leśne koniki) ,żyjące w specjalnym rezer wacie. O wiele trudniej spotkać się na terenie puszczy oko w oko z pta kami. Żyją one albo na gęsto zarośniętych jeziorkach lub na czubkach wysokich drzew. Jest ich ponad 200 gatunków, z tego wiele unikalnych. Wśród nich: bocian czarny, orzeł karlin, biała jaskółka albinos, sowa śnieżna i mały ptaszek batalion-bojow-nik. Dla ornitologów teren Parku Narodowego to olbrzymie żywe laboratorium badawcze, zresztą nie tylko dla nich. Zorgani-. wego nabywa dopiero pa przepracowaniu jednego roku. Wyjątek od tej zasady wprowadziło rozporządzenie Rady Ministrów z 8 maja 1969 r. (Dz. U. itr 14. poz. z a maja 1969 r.). Jeżeli jednak podjęła Pani stałe zatrudnienie z dniem 1 lub 2 stycznia br., pierwszy urlop będzie Pani przysługiwał już 31 grudnia bież roku. (Jajbł-b) rości — próchnieją. Na tych próch zowane tu muzeum przyrodniczo niejących kłodach kiełkuje nowe -leśne cieszy się ogromnym powo życie — rośnie młodzież leśna, dzeniem. (WiT—AK) Wszysto to wraz z dzikimi o- stępami, bagnami i moczarami, IRENA NIZ1AŁKOWSKA Złodziejski kwartet Bracia — 22-letni Zbigniew Najzuchwalszego rabunku i 18-letni Ryszard Chmielew- złodziejska czwórka dokonała scy oraz 19-letni Marian i 18- tejże nocy na szkodę małżon- -letni Antoni Kowalscy z Głów ków Henryki i Henryka G. z na w pow. łowickim w swo- Wrocławia . Złodzieje dostali isty sposób zaznali wielkiej się do ich namiotu i uprzątnę- letniej przygody. Stali się po- li zeń 3 książeczki ^PKO z wkła strachem zmotoryzowanych tu dami w wysokości 123 tys. zł. rystów. „Zadebiutowali" w Kt> 2 nesesery z garderobą i inne nopkaeh Wielkich na Mazu- przedmioty o wartości łącznej rach. 130 tys. zł. Był to ostatni W połowie lipca ub.r. wła- „skok" złodziei-turystów. 22 mali się do forda de luxe na- lipca ujęto ich. Na szczęście, leżącego do Rene M. z Pary- milicja odzyskała niemal ża. Po wyjęciu tylnej szyby wszystkie zrabowane przedmio zrabowali mu aparat fotogra- ty i zwróciła je właścicielom, ficzny, lampę błyskową, 2 fle- Prowodyra złodziejskiej szaj sze i garderobę, nie licząc fran ki, karanego już dwukrotnie ków francuskich i 20 dolarów Zbigniewa Chmielewskiego USA, o wartości łącznej 14 tys. Sąd Powiatowy w Słupsku zł. Część przedmiotów wrzu- skazał łącznie na 6 lat pozba- cili do... jeziora, z pozostałymi wienia wolności i 15 tys. zł uciekli. Po popełnieniu kilku grzywny, a jego brata, Ryszar dalszych drobnych kradzieży da — na 3 lata i 6 tys. zł żywności na szkodę turystów grzywny. Antoniemu Kowal- zlodziejski kwartet przeniósł skiemu wymierzył karę łączną się do Rowów w pow. słup- w postaci 4 lat i 8 tys. zł skim. grzywny, a Marianowi — 3,5 WT nocy z 20 na 21 lipca ub.r. roku oraz 7 tys. zł grzywny. Chmielewscy i Kowalscy w Wobec wszystkich orzekł pozba podobny co i na Mazurach spo wienie praw publicznych. Nad sób dostali się do trabanta. Zbigniewem Chmielewskim u- stanowiącego własność Barba- stanowił dodatkowo kuratelę ry K. z Białegostoku, po czym i zobowiązał go do podjęcia skradli jej garderobę o warto stałej pracy zarobkowej po ści 5 tys. zł. Tej samej nocy odbyciu kary. Wyrok jest pra rabusie okradli jeszcze trzy in womocny. Mamy nadzieję, że ne samochody turystów. Tak będzie dostatecznym ostrzeże- np. ze skody 1000 MB należą- niem dla osób, próbujących cej do Jaroslava P. z Brna iść w ślady przestępców. (CSRS) zrabowali aparat foto- Uprzytomni też mniej uważ- graficsny, 760 koron i inne nym a zmotoryzowanym tury- przedmioty, a z wartburga stom, że trzeba uważać na Zdzisława H. z Wrocławia — złodziei. (rom) radio i inne rzeczy. Jeszcze tylko jedna gra pozostała do zakończenia KONKURSU LETNIEGO Szczecińskiej Gry Liczbowej „GRYF" Czeka na Ciebie SAMOCHÓD OSOBOWY marki FIAT 12 5P oraz wiele cennych nagród rzeuowo-pieniężnych Może tym razem Twoje szczęście? K-2500 SKODĘ nową oraz citroen ID-1S po małym przebiegu pilnie sprzedam. Koszalin, tel. 28-33, po osiem tej.__Gp-3812 TANIO sprzedam wózek dziecięcy głęboki. Koszalin, Wyspiańskiego _ Gp-3813 AUTOMATYCZNĄ wagę osobową (biletową) — sprzedam. Chorzów I, ul. Jagiellońska 2/2, tel. 411-753. woj, katowickie. Gp-3814 SPRZEDAM samochód volkswagen 1200. Stan bardzo dobry. Wiadomość: Koszalin, ul. Wandy Wa- silewskiej 14 m 10._Gp-3815 SPRZEDAM gospodarstwo rolne 8 ha, Józef Kowalczyk, Osieki, p-ta Sucha Koszalińska, pow. Ko szalin. _Gp-3816 SAMOCHÓD moskwicz 412, prod. 1970 r. i warszawę 204 — sprzedam. Słupsk, ul. Sygietyńskieęo nr 13 m 1._ Gp-3817 ZAKŁAD ENEHGETTCZKY koszajlcn hafeonuje, im w swiązlra x pracami eksploatacyjnymi nastąpią przerwy w dostawie energii elektrycznej W DNIU 13 sierpnia 1971 R. w godz. od 7 do 15 Aa miasta KOSZALINA u i. HIBNERA od wiaduktu do Z&ktad przeprasza za przerwy w dostawie energii elektrycznej DAM dożywocie za domek jednorodzinny w Koszalinie. Oferty: Koszalin, Biuro Ogłoszeń. Gp-3823 DWA pokoje, kuchnia, kwaterun kowe, centrum Bydgoszczy zamienię na mieszkanie w Koszalinie. Oferty: Koszalin, Biuro O-głoszeń. Gp-3824 MIESZKANIA dwupokojowe i jed nopokojowe, nowe budownictwo, kwaterunkowe, komfort zamienię na podobne czteropokojowe, rejon Armii Czerwonej. Oferty: Biuro Ogłoszeń Koszalin. Gp-3826 POTRZEBNA pomoc do dziecka. Koszalin, Wyspiańskiego 9a/8. Gp-3830 POLSKI Związek Motorowy — Ośrodek Szkolenia Motorowego w Koszalinie organizuje kursy kierowców na wszystkie kategorie prawa jazdy. Otwarcie kursu w dniu 16 sierpnia 1971 r. o godzinie 17 w OSM Koszalin, ul. Kaszubska 21, tel. 59-61. K-2459-8 DOM jednorodzinny piętrowy, c o ogród, garaż — sprzedam. Gdynia-Chylonia. Wiadomość: Irena Rytczak, Gdynia, Dzierżyń skiego 84/3. _Gp-3818 DOM z zabudowaniami gospodarczymi, 88 arów ziemi — sprzedam J. Żurawski, Kobylnica, ul. Wod na 12.__Gp-3819 SZCZENIAKI seter-gordon, rasy czystej — sprzedam.. Szczecinek, Koszalińska 22b m 4. oglądać po piętnastej._ Gp-3820 SPRZEDAM wózek dziecięcy nowoczesny. Koszalin, Bałtycka 12 m 6.__Gp-3821 WÓZEK dziecięcy — sprzedam. 1500 zł. Koszalin, Łużycka 44/1. Gp-3822 SPRZEDAM samochód warszawę górnozaworową, rok produkcji 1970. Wałcz telefon 2S-39. Gp-3755 BYDGOSZCZ, 2 pokoje, kuchnia, kwaterunkowe, stare budownictwo, zamienię na mieszkanie w Koszalinie. Oferty: Koszalin, Biuro Ogłoszeń. Gp-3825 U w A G A (i DZlS COS Z RYB FILETY Z MAKRELI w CEBULI wr? osi jn 1 kg filetów z ryby, 1 kg cebuli, 5 łyżek oleju, 1 stklanka bulionu z koncentratu, 1 butelka śmietany, 2 łyżki mąki, 1/2 cytryny i sól. Cebulę kroimy dość drobno, wrzucamy do garnka, wlewamy olej, bulion, solimy i dusimy na wolnym ogniu ważając, aby się nie zarumieniła. Śmietanę mieszamy z mąką i sokiem z cytryny, a następnie wlewamy do garnka z duszoną cebulą. Zagotowujemy. Do sosu wkładamy porcje przygotowanej ryby i całość dusimy jeszcze około 20 minut. Gotową potrawę podajemy z ryżem i sezonową surówką. __ K-2398 ♦ ♦ zawiadamia TECHNIKUM MECHANICZNE przy WYDZIALE ZAOCZNYM ZESPOŁU SZKÓŁ ZAWODOWYCH NR. 2 w KOSZALINIE im. Bolesława Chrobrego PUNKT KONSULTACYJNY przy ZAKŁADACH METALOWYCH URZĄDZEŃ MECHANICZNO-ELEKTRYCZNYCH „D E M E T" w DEBRZNIE prowadzi rekrutację kandydatów do 2-letniego TECHNIKUM MECHANICZNEGO specjalność OBRÓBKA SKRAWANIEM po ukończonym liceum ogólnokształcącym, Dokumenty należy składać w Punkcie Konsultacyjnym w Debrznie. K-2502 CHEMICZNA SPÓŁDZIELNIA PRACY im. FRONTU NARODOWEGO w WAŁCZU, ul. KILIŃSZCZAKOW 52, ogłasza PRZETARG na wykonanie jednej formy na prasę PHUfi w oparciu o wzór produkcyjny, będący w posiadaniu tut. Spółdzielni. iWzór wyrobu oraz prasę, do której ma być przystosowana forma można oglądać, w godz. 7—15. W przetargu mogą brać udział przedsiębiorstwa państwowe, spółH dzielcze i prywatne. Oferty należy przesłać pod adresem! Spółdzielni, do dnia 27 sierpnia 1971 r. Otwarcie ofert na-i stąpi 28 VIII 1971 r., o godzinie 10. Zastrzega się prawo wyn boru oferenta, jak również unieważnienia przetargu bez pon dania przyczyn. K-2497-0 PAŃSTWOWA KOMUNIKACJA SAMOCHODOWA — OD-f DZIAŁ w SZCZECINKU ogłasza PRZETARG NIEOGRA-i NICZONY na wykonanie następujących prac: remont kapitalny budynku magazynowo-warsztatowego. Zakres robót będzie obejmował: 1) roboty ogólnobudowlane, 2) robotjj instalacyjne wod.-kan. i c. o., 3) roboty instalacyjne elek-4 tryczne. Termin zakończenia prac I dekada miesiąca grud-: nia br. W przetargu mogą brać udział przedsiębiorstwa^ państwowe, spółdzielcze i prywatne. Otwarcie ofert nastąpi-dnia 20 sierpnia 1971 r* w biurze PKS, przy ni M. Buczka 9 0 gedz. 10. Szczegółowych informacji udziela Dział GŁ Me-* chanika w Oddziale. Oddział zastrzega sobie prawo wyboru oferenta i ewentualne unieważnienie przetargu bez podania! przyczyn.__K-247$ STACJA HODOWLI ROŚLIN JEZIERZYCE — GOSPO-i DARSTWO GRĄSINO zatrudni PRACOWNIKÓW do pracy} w oborze « udoju zmechanizowanym (wymagane co naj-> mniej 2 osoby z rodziny do pracy). Mieszkanie zapewnione* Szkoła podstawowa i sklep na miejscu. Do stacji PKP i PKS 1 km. Warunki płacy do uzgodnienia na miefceu. K-2455-0 ZAKŁAD NAPRAWCZY MECHANIZACJI ROLNICTWA W} SŁUPSKU, PL, DĄBROWSKIEGO 3 zatrudni natychmiast wi podległej nam filii w Duninowie, powiat Słupsk MONTERA! CIĄGNIKOWEGO o specjalności naprawa ciągników i ma-* szyn rolniczych z co najmniej 5-letnią praktyką w tym za-4 kTesie. Warunki pracy i płacy do uzgodnienia na miejscu; Mieszkanie składające się z dwóch pokoi, kuchni i łazienki zapewniamy. Podania wraz z życiorysem i opinią z ostatniego miejsca pracy kierować pod wyżej wymienionym adresem; _K-2450-0 BYDGOSKIE ZAKŁADY ZIELARSKIE „HERBAPOL" — ODDZIAŁ w ZŁOTOWIE zatrudnią natychmiast; DWÓCH ST. INSTRUKTORÓW PLANTACYJNYCH (mężczyzn) z wykształceniem wyższym lub średnim rolniczviri i kilkuletnim stażem pracy, ST. MAJSTRA PRODUKCJI OLEJKÓW ETERYCZNYCH i SUSZARNICTWA z wykształ ceniem minimum średnim technicznym branży przemysłu rolno-spożywczego i kilkuletnim stażem pracy. Warunki pracy i płacy do uzgodnienia z kierownikiem Oddziału Złotów, ul, Kujańska lGd, tel. 544. Mieszkania nie zapewniamyj _K-245 3-0 WIELOBRANŻOWA SPÓŁDZIELNIA INWALIDÓW! w SŁUPSKU, uL JARACZA 28, zatrudni z dniem 1 września 1971 r. LABORANTA WŁÓKIENNICZEGO i PLASTY-: KA z wykształceniem dziewiarskim lub odzieżowym plus kilkuletnia praktyka oraz KIEROWNIKA ZAOPATRZENIA i ZBYTU z wykształceniem średnim i kilkuletnią praktyką. Warunki pracy i płacy do omówienia w biurze Spółdzielni. K-2488 KOSZALIŃSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO HODOWLI ROSZ LIN i NASIENNICTWA, ODDZIAŁ w SŁUPSKU, ul. GRUNWALDZKA 11, zatrudni 10 NIEWYKWALIFIKOWANYCH ROBOTNIKOW w Dziale Czyszczalnictwa Na-> sion. Warunki pracy i płacy do omówienia na miejscu. K-2506-d UŻYTK0WNICY pasów bezpieczeństwa MOTOZBYT PP W KOSZALINIE wszystkich użytkowników pasów bezpieczeństwa, że w m-cu czerwcu zastało sprzedanych, przez nasz sklep nr 3 w Koszalinie 5 szl. wadliwych pasów bezpieczeństwa, wyprodukowanych przez Rzemieślniczą Spółdzielnię Zaopatrzenia i Zbytu w Mielcu (pasy te posiadały trwały znak wytwórcy „RzSZiZ Mielec" tłoczony na wewnętrznej stronie klamry). W związku z tym, że eksploatacja pasów zagraża życiu ich użytkowników, prosimy o dokonanie zwrotu vw/w pasów do naszego przedsiębiorstwa. K-2496-0 pa Str. 7 Nowe kłopoty magazynu w Potęgowie We wtorek donosiliśmy o awarii w magazynie PZZ w Potęgowie. Na szczęseie już tego samego dnia rano udało się ją zlikwidować i przyjęto 156 ton żyta. Wczoraj kierownik magazynu, Witalis Stukan mial jej-nak nowe kłopoty. Zamiast wagonów 24-tonowych kolej podstawiła bowiem 50-tonowe, których z braku odpowiednich warunków nie można na miejscu zważyć. Dopiero wczoraj wieczorem kolej miała podstawić odpowiednie wagony. Ale ten jeden dzień powoduje, że magazyn znów będzie zapchany zbożem, że nie będzie mógł przyjąć żyta od wielu dostawców. Transport ma olbrzymie zna czenie. Przy sprawnym podstawianiu i odbieraniu wagonu — można w ciągu doby przyjąć do magazynu nawet 450 ton ziarna. Gdy natomiast coś szwankuje — 160 ton wystarcza do „zapchania" silosów, spowodowania zakłóceń w dostawach. A tymczasem żniwa trwają. MEOBOZOWE JLATO =Z»GEOSEMn== Wprawdzie ostatnie deszcze przerwały na krótkc prace, ale nie miały one większego znaczenia. Nadal gospodarstwa ko^zą żyto, jęczmień, pszenicę. W państwowych gospodarstwach — jak wynika z telefonicznych relacji — trwają również podorywki i siewy rzepaku ozimego. Oby tylko — jak dotychczas — dopisywała pogoda! (tem) Zapraszamy do turnieju piłki nożnej CZUWAJ! DRUHNY 3 DRUHOWIE! Ostatni tydzień upłynął pod znakiem paru imprez. Na zlocie w Główczycach zebrało się 14 zastępów NAL (z Główczyc, Klęcina i Izbicy). 23 osoby uczestniczyły na tomiast w turnieju komet-ki w Szkole Podstawowej nr 4. Dzisiaj na boisku przy tej samej szkole o godz. 11 rozpocznie się turniej piłki nożnej. Dotychczas zgłosiło się kilka drużyn harcerskich oraz reprezentacji ko lonijnych. Zapraszamy do uczestnictwa i kibicowania! Są jeszcze zastępy, w których można zmontować dru żyny i zmierzyć się z innymi w sportowej walce. CZUWAJ! Do następnego spotkanial (tem) Zarobione pieniądze na odbudowę Zamku Pięknie kończą swój pobyt dzieci z kolonii „Arge-du" w Lubuczewie. Niedaw no pracowały w państwowym gospodarstwie rolnym, gdzie zbierały na polach kamienie. Zarobione pieniądze (276 zł) przekazały na odbudowę Zamku Królewskiego w Warszawie. Brawo! Zachęcamy do naśladownictwa! (tem) Policealne Studium Wieczorowe ' w Liceum Ekonomicznym I Absolwenci szkół ogólnokształcących mają nową szansę. Staraniem zakładów pracy Słupska. Kuratorium otwie ra od 1 września br. Policealne Studium Wieczorowe o specjalności „ekonomika i organizacja przedsiębiorstw", w gmachu Liceum Ekonomicznego przy ul. Partyzantów 24. Ubiegający się o przyjęcie do tego studium oowinni przedłożyć do 25 sierpnia następujące -dokumenty: świa dectwo dojrzałości lub świade ctwo ukończenia liceum, zaświadczenie lekarskie stwierdzające, że stan zdrowia pozwala na podjęcie obranego kierunku studiów, oraz skierowanie z zakładu pracy, stwierdzające równocześnie charakter wykonywanej pracy zawodowej f zgodnej z kierunkiem nauki w studium. Otwarcie roku szkolnego nastąpi 1 września o godz. 17 w gmachu Liceum Ekonomicznego. MIEJSC WOLNYCH NIE MA . Taką odpowiedź słyszą często przyjezdni w hotelach Słupska. Zwłaszcza teraz, gdy trwa od dłuższego czasu remont „Piasta". W tym roku remont jeszcze się nie zakończy. W zmniejszaniu hotelowych trudności dzielnie pomaga Dom Wycieczkowy PTTK przy ul. Bieruta. W lipcu dom przy jął 1820 osób (a liczy tylko 60 miejsc). Byli nie tylko krajowcy, ale także goście z NRD, Belgii, Francji, Szwecji, Czechosłowacji. W tym miesiącu miejsca wolne będą dopiero w drugiej połowie, Dom cieszy się sporą popularnością. (tem) „NAJPIĘKNIEJSZE MELODIE" Pod takim tytułem kryje się koncert, przygotowany przez Filharmonie Narodowa z Warszawy. który odbedzie sie 13 bm. o godz. 19.30 w sali DW fwp , .Włókniarz" w Ustce. Udział wezmą: Joanna Fenrycht — sopran, Irena Korniew — sopran, Alicja Marczak-Faberowa — mezzosopran, Barbara Chmara — słowo wiążące. Janusz Ossowski — recytacje i Tatiana Woytaszew-ska — fortepian. W programie utwory: Mozarta. Nicolai. Rossiniego, Verdiego, Pucciniego. Chopina, Liszta. Schumanna, pieśni włoskie i neapolitańskie oraz poezja. Bilet:/ do nabycia w DW „Włókniarz", (kb) »?8 * llllf I - I 111% CO-GDZIB-KIEDY 12 CZWARTEK Klary Sekretariat t Dział Oełoszeh czynne codziennie od ęodz 10 do 16. w soboty od ąodz. IC do 14. W Północnych Zakładach Obuwia -pracuje wiele kobiet Ale w dziale elektrycznym — tylko jedna: Stanisława Szczurowska. Ona butów nie robi. Jej specjalnością jest ;przewijanie silników* (am) Fot. Andrzej M aślankiewicz j 25-latka na stadionie Po roku znów przyjechała do Słupska warszawska „Syrena". Anonsowano program pt. „Ćwierć za kominem" — paradę retrospekcyjną z okazji 95-lecia istnienia teatru. Na Stadionie 650-lecia zebrało się około 2.300 widzów z biletami i parę setek „gapowiczów". Ci, którzy przyszli w oczekiwaniu na zupełnie nowy pro gram, byli nieco zawiedzeni. Jak na jubileuszowy — program był trochę za ubogi. Pozostało wrażenie niedosytu. Ja kiegoś ważnego składnika zabrakło w tej „retrospekcyjnej paradzie'". Okazuje się, że tak jak od lat — największym powodzeniem cieszą się występy Hanki Bielickiej i Kazimierza Brusikiewicza. Na tych dwu „filarach" opierał się program. Podobała się też Stefania Górska, Józefina Pelłegrmi, które ponadto wspólnie -z Bielicką wystąpiły w rewelacyjnym zespo le „Żalibabki". Wiele braw zebrali Irena Santor i Jerzy Połomski. Muzyka w wykonaniu Janusza Senta była, co tu ukrywać „grzeczna", staroświecka po doświadczeniach big-beatu, (przy czym Santor i Połomski wystąpili z towarzyszeniem... magnetofonu). Nie pasował do programu występ Lidii Korsak ,vwny. Wspomnienia o tragicznych chwilach nie mieściły się w tym satyrycznym obrazie całości. Co gorsza, na stadionie znalazły się nieliczne grupki, które w tym momencie nie u- miały się odpowiednio zachować. Jeszcze raz okazuje się, jak bardzo brak w Słupsku dużej sali widowiskowej. Na stadionie bowiem w pewnym mo mencie trwał bałagan. Służba porządkowa zajęta oglądaniem występów opuściła swoje stanowiska a przez ogrodzenie w tym czasie zaczęły przełazić dziesiątki „gapowiczów", co za kłóciło nieco program. Wszystkie te niedociągnięcia nie przeszkodziły jednak widzom w dobrej, kulturalnej zabawie. Za co dziękujemy teatrowi. Na zakończenie tej relacji wypada jednak wyrazić nadzieję, że następnym razem „Syrena" przyjedzie do Słupska z naprawdę nowym programem. (tem). NONSTOP i i Zawsze warto przestrzegać przepisów drogowych,Dla pieszych — oznacza to, że nie wolno zwlekać z przechodzeniem na febrze". Jeden moment nieuwagi — i można patrząc się w jedną stronę, wejść pod samochód nadjeżdżający z drugiej. Fot. J. Piątkowski Na targowisku Najbarwniejsze miejsce w każdym mieście. W Słup sku też. Targowisko miejskie rozsiadłe miedzy ulica mi Wolności i Reymonta. Tu zawsze jest rojno i gwar no. Tu można kupić i sprze dać wszystko, począwszy od gwoździ, a skończywszy na radiu. Złoto, pierścionki (tylko po 100 zł!), szmaty można zamienić na atrak- cyjny towar, na przykład termos. Jedyne miejsce, gdzie tuż obok siebie egzys tują „w zgodzie" handel prywatny, spółdzielczy i państwowy, Ale „prywacia rzy" szybciej się odróżni, są szczególnie krzykliwi, bardziej wzięli sobie do serca hasło „reklama dźwignią handlu". Jest ich zresztą więcej, prym wiodą w sprzedaży warzyw i owoców. Handel uspołeczniony nie próżnuje. Zdobywa klientelę niskimi cenami. Pończochy przecenione „idą" jak niegdyś cytryny. To sa mo wyroby dziewiarskie. Kobiety nieomal walczą o nie. Targowisko dusi się na małym obszarze, handel roz przestrzenia się na okoliczne ulice. Aż na ul. Mickiewicza rozsypały się osoby handlujące ogórkami i mle kiem. Ekspansja trwa. (kb) Grupa mocnego uderzenia „Fla-mengo" z Pragi, która występowała razem z krakowskim zespołem „Tropicale Tahiti Granda Banda", tym razem koncertować będzie samodzielnie. Koncerty nonstop odbywać sie bedq w sali PDK w Słupsku od 12 do 14 bm. dwa razy dziennie o godz. 19 i 22. Bilety do nabycia w kasie PDK. (kb) NIC co , 'f&ie. OB&E Na łamach „Motywów" — tygodnika społeczno-wychowawczego insiruktoróiD UHP MK1 i ruchu przyjaciół harcerstwa, ukazało się w ostatnich numerach kilka publikacji o naszym, regionie. W nr 30 z 25 ub. miesiąca zamieszczono reportaż „Po słowińskim wybrzeżu" (tekst I. Wojtkiewicz, zdjęcia — J. Nalewaj-ski), poświęcony harcerskiemu rajdowi po atrakcyjnych szlakach nadmorskich. W następnym numerze ukazała się informacja o „Malcie" w Rowach. W obszernym materiale pt. „Prasa w lecie, lato w prasie" — w numerze 32 poświęcono wiele miejsca inicjatywom gazet i dziennikarzy, wspierających piórem Nieobozową Akcję Letnią, wnoszących wkład organizacyjny do tej ważnej społecznie akcji harcerskiej. Nie jest to liczne grono i dla tego z satysfakcją podajemy że A. Pielasa odnotował również skromny udział „Głosu Słupskiego" w postaci „Nieobo zowego Lata z Głodem", jak również osobisty wkład red. Andrzeja Maślankiewicza. Cie szymy się, że nasza niewielka cegiełka w tym wspólnym dzie le znalazła uznanie. (tem) 97 — MO 98 — Straż Pożarna 99 — Pogotowie Ratunkowa Inf. kolejowa 81-10 Taxi: 39-09 ul. Starzyńskiego 38-24 pl. Dworcowy Taxi bagażowe 49-80 llllf 1E O MY Dyżuruje apteka nr 51 przy uL Zawadzkiego 3. teł. 41-80. MUZEUM Pomorza Środkowego — Zamek Książąt Pomorskich — czynne od godz. 10 do 16. W Zamku m. iu. wystawa międzynarodo wej grupy PHASES — malarstwo grafika, itp. MŁYN ZAMKOWY — czynny od godz. 10 do 16 KLUB „EMPIK" (ul. Zamenhofa) — wystawa reprodukcji pt. „Portrety kobiet w malarstwie polskim". ZAGRODA SŁOW'1'SrSR A * K)n-kach — czynna od godz. 10 do 16. dfci py o MILENIUM — Okruchy życia (franc., od lat 16) Seanse o godz. 16, 18.15 i 20.30 POLONIA — Jankes (szwedzki, od lat 16) Seanse o godz. 13.45. 16. 18.15 i 20.30 RELAKS — dziś nieczynne USTKA DELFIN — Niewolnicy (USA, od lat 14) Seanse o godz. 16, 18.15 i 20.30 GŁÓWCZYCE STOLICA — Gang Olsena (duński od lat 16) Seans o godz. 17.30 B R /% PROGRAM I na fali 1322 m oraz UKF 67.73 MHl Wiad.: 5.00,. 6.00. 7.00. 8,00. lv,.oo. 12.05, 15.00. 16.OG. 18.00. 20.00. 23.00. 24.00. 1.00. 2.00. 2.55. 5.05 Rozmaitości rolnicza. 5.30 Orkiestra dęta. 6.05 Komentarz dnia. 6.10 Skrzynka PCK. 6.15 Dzień dobry, zaczynamy. 6.^5 Muzyka. 7.20 Parada rytmów i melodii. 8.05 Tu Red, Ekonomiczna. 8.10 Pieb. Piosenka mies. 8.'4 Mozaika muz. 8.45 Bezpieczeństwo na jezdni zależy od nas samych. 9.00 Przeboje rnłodziezowe. 9.30 Tematyka góralska w muzyce polskiei. 10.05 ..Disneyland" — occ. pow. S. Dygata. 10.25 Muzyka baroku. 10.50 ..Strategia gospodarności" — and. 11.00 Lato z radiem. 11.50 Poradnia rodzinna. 12.20 Transmisja z Mistrzostw Europy w Lekkiej Atletyce. 12.45 Rolniczy kwadrans. 13.00 Z życia ZSRR. 13.20 Polskie zespoły regionalne. 13.40 Wiecej. leDiei. taniej. H.70 Recital fort. W. Wosz-ko. 14.30 Zagadki muzyczne. 15.05—16.00 Dla dziewcząt i chłoo-ców — Radioferie wśród przyjaciół. 16.05 Opinie lud partii. 16.25 Transmisja z Mistrzostw Europy w Lekkiej Atletyce. 17 3,5— —18.00 Popołudnie z młodością. 18.00 Transmisja z Mistrzostw Europy w Lekkiej Atletyce. J8.15 Magazyn muzyki młodzieżowej. 18.50 Muzyka i aktualności. 19."0 Magazyn muzyczny. 20.30 Wiedeńskie walce. 20.45 Kronika soort. 21.00 Powstanie Warszawskie w dokumentach 5 opiniach niemieckich — aud. 21.30 Poetycki koncert życzeń. 22.00 Kompozytor tygodnia — Fr. Schubert. *3.10 Przeglądy i poglądy. 23.30 Rewia oiosenek. 0.10—3.00 Program nocny. PROGRAM fi aa fali 36: m oa falach średnich 188.2 i 202,2 ao oraz UKF 69.92 MHz Wiad 4 30 5.30 3.30. 7.30 8.30. 9.30 12.05 1400 16.00 17.00. 19.00. 22 00 ?n.50 o.00 Muzyka. 5.35 Komentarz dnia. 6.4< Muz. nonstop. ii.lt Melodie rozr. :.35 MuzvKa - aktualności. 7.00 Rytmy na dzis. ł.15 Gimnastyk*, L50 Piet>. oiosenka miesiąca. ;.54 Mozaiką muz. 3.3a Ludzie, wśród których żyjemy. 9.00 Kern doz vtor tygodnia - Fr. Schubert. 9..*<5 Kie rru; marginesu mag. 10.05 Na tu ystycznyrn szlaku - muzyką. 10.25 .Punkt dla arcymistr^a" — frasm oow. I. Stemtera. <0 45 Kompozytor tygodnia - Fr 5chube-t, 12.25 U-twór K. F. £. Bacha. '2.4: Koncept rozr 13.f Audycja Studia Rytm. 13.40 Pamiętnik maturzyst ki. 14.05 Mu?vka rozrvwk 14.35 Przegląd czasopism regionalnych. 14.45 Gra kc._ela Rozgl. Bydgoskiej. 15.00 Letni koncert. 15.40 Śpiewy naroooisMe. 15.05 Znajomi z s^teny. 18.20 Widnokrąg. 19.00 Frha dnia 13.15 Złotv wiek Celtów - wykłao dra J. Filioa. 19.30—22.00 Wieczór literŁckc- muzyczny 19.31 Książki które na was czekana. 20... Vel "'Me rozr. 20.25 Zwierzenia wieczorne — W. Myśliwski. 20.40 Melodie rozryw«. 21.15 Oper> w przekroju — Z. Kodaly .Harv Janos". 22.3G Wiadomości sportowe. 22.33 Tańczymy. 23.15 Koncert PROGRAM III aa UKF 66,17 Mn* oraz na falach krótkich Wiad.: 5.00. 7.30, 12.05. Ekspresem przez świat.: 8.30. 8.30 10 30 15.30 17.00 18.30. * 5.05 Hej dzień się oudzl. 5.35 i 6.50 Muzyczna zegarynka. ?.50 Mikrorecita! grupy . No-To-Co". 8.05 Przeboje. 8.35 Muzyczna poczta UKF. 9.00 ..Pierścień z krwawnikiem. 9.10 Melodie znad Morza Śródziemnego. 9.45 A. Nrowakow-ski — organv. 10.00 BI esy do polsku. 10.35 Wszystko dla pańv II.45 ..Tydzień jak tvdzień". 12.25 Koncert. 13.00 Na lubelskiej antenie. 15.00 Kra* złotej nafty — gawęda, 15.10 E. Garner — pianista romantyczny. 15 35 Pogwarki u Szymona. 16.15 Na estradzie M. de Plata, 16.30 Spotkanie z M. Foggiem. 17.05 Co kto lubi. 17.30 „Pierścień z kr w-- wnikiem". 17.40 Aktualności polskiei piosenki. 18.00 Słowo 1 dźwięk. 18.35 Mój magnetofon. 19.00 Książką tygodnia. 19.15 Kontrapunkty — aud. 20.00 Blues wczoraj i dziś. 20.25 ..Niedobra miłość" — rep. 20.40 Gdzie jest orzebój' 21.05 Kwadrans standardów. 21.20 ..W reymontowskich Lipcach" — rep. 21.40 Śpiewa chór. 21.50 Opera tygodnia. 22.00 Fakty dnia. 22.08 Gwiazda siedmiu wieczorów — E, Macias. 22.15 . Kolumbowie — rocznik 20" — ode. 3, 22.45 Ero# przyniósł te piosenki. 23.00 Niezapomniane recvtacje — Z. Mrozowska. 23.05 Muzyka komnatowa. 23.50—24.00 Na dobranoc śpie-w E. Humperdinck ficOSZALlN aa tatach średnich 188.2 i 102,2 ao ora i UKF 59.92 MHz 7.00 Serwis dla rybaków 7.C2 spres poranny 16.05 Dawne pr^ebw je 16.25 ,,Karuzela" — rep. H. Bień ka 16.35 Śpiewa Urszula Sipińska 16.55 Muzyka i reklama 17.00 Przegląd Aktualności Wybrzeża 17.15 Cotygodniowy orogram młodzieżowy ,,My c sobie, inni o nas" w oprać. T. Kuleszy 18.15 Serwis dla rybaków. [CJEŁEWIIJ/I 15.55 Program dnia. 16.0o Sprawozdanie z PTistrzosfw Europy w Lekkoatletyce (z Helsinek). 18.25 Dziennik. 18.35 ..Za kierownica*5. 19.05 przypominamy, radzimy. 19.20 Dobranoc 19.30 Dziennik TV 20.05 Teatr Sensacji — M. Re-niak ..Niebezpieczne ścieżki" ~ odcinek l. Wykona wcv St. Niwiński. R Pietruski J. Nalber-czak M. Stoor i. Machowski. 1 Cembrzyńska. J Zakrzeński. E. Karewicz. St. Jaśkiewicz l inni, 21.05 FX fostatni) program z cyklu ..Polska pieśń artystyczna". W orogramie utwory G Bacewicz. W Lutosławskiego T. Sze-ligowskieeo P. Perkowskiego A Malawskiego (z Łodzi). 21.35 „Jak zamienić mieszkanie" — program z cyklu: ..Mieszkaniowe progi". 22.05 Dziennik. 22.25 Kronika Mistrzostw Europy w Lekkoatletyce 22.30 Program na *u+ro. P p a vi y o^wi ATOWF 9.00 Fizyka ila nauczycieli — Zasady dynamiki Newtona ze stanowiska układów odniesienia — cz. III. 9.30 Analiza działu programu nauczania ..Mechanika z zastosowaniem pojęcia układu odniesienia". KZG zam. B-224 G-4 tsm UM1DS I0£1 m ¥ WE WTOREK przed południem na ulicy Jaracza ciągnik marki ursus prowadzony przez Włodzimierza S. z Krzemienicy skręcił nagle w lewo zajeżdżając w ten sposób drogę wyprzedzającemu go y.łaśnie żukowi z miejscowej spółdzielni ogrodniczej. Doszło do zderzenia, które na szczęście zakończyło się tylko uszkodzeniem obu pojazdów. (woj) „GŁOS KOSZALIŃSKI" — Redaguje Kolegium Redakcyjne. Koszalin, ul. Alfreda Lampego 20. Telefon Redakcji w Koszalinie: centrala 62-61 do 65. „Głos Słupski" — mutacja „Głosu Koszalińskiego". Słupsk pl. Zwycięstwa 2 I piętro. Telefony: sekretariat łączy z kie równikiem — 51-95. Dział Ogło szeń — 51-95, redakcja — 54-66. Wpłaty na prenumeratę (mie sięczna — 15 zł, kwartalna — 45 zł, półroczna — 30 zł, roczna — 180 zł) przyjmują urzędy pocztowe, listonosze oraz oddziały „Rucli". Wydawca: Koszalińskie Wydawnictwo Prasowe RSW „PRASA", Koszalin, ul. Pawła Findera 27 a, centrala tel. nr 40-27. Tłoczono: KZGraf. Koszalin, ul. Alfreda Lampego 18. Etr. 8 GŁOS nr 224 (5980) fhlEZWYKLE osobliwy jest świat zwierzęcy naszego globu. Garść ciekawostek o faunie — to chyba odpowiednia lektura na sierpniowe popołudnie. Nie tylko dla miłośników przyrody... RYBY, KTÓRE TONĄ W WODZIE Nie wszystkie ryby czują się w wodzie... jak ryby. Szarozielony lub szaro-srebrny łaziec zamieszkujący wody Półwyspu Indyjskiego lub maleńki wzei kopłetw czyli makropod ho dowany często w akwariach — oddychają przede wszystkim powietrzem atmosferycznym, z którego mogą korzystać dzięki odpowiednio przekształconej komorze skrzelowej. Jeśli uniemożliwi się im za-czerpywanie powietrza — ryby te giną. Warto dodać, że łaziec słynie ze swych lądowych spacerów. Rankiem lub pod czas deszczu wędruje on gromadnie po lądzie z jednych zbiorników wodnych do innych, odległych niekiedy setki metrów. Podpie ra się przy tym płetwami piersiowymi i pokrywami skrzelowymi, natomiast o-gon pełni funkcję narządu rozpędowego. W okresie suszy łaziec zagrzebuje się w mul* MUCHA BEZ SKRZYDEŁ W południowej części O-ceanu Indyjskiego leży na-wiedzany przez sztormy archipelag składający się z około 300 wysp wulkaniczr nych zwanych Wyspami Kerguelena. Interesującym okazem zoologicznym żyjącym na tych wysepkach jest mucha Calycopteryx moseleyi. W przeciwieństwie do innych gatunków much, ma ona zmarniałe skrzydła i porusza się ska-cząc. JASZCZURKA BEZ NÓG W lasach i zaroślach kon tynentu europejskiego, pospolicie także w naszym kraju spotkać można osobli wą beznogą jaszczurkę — padalca. Osiąga on długość do 45 cm, ma brunatne u-barwienie, niekiedy z wyraźnymi turkusowymi plamami, a ciało o wężowatym kształcie pokryte jest lśnią cymi łuskami. Właśnie ze względu 'na swe podobieństwo do węży padalec jest często niesłusznie prześladowany przez ludzi, choć w gruncie rzeczy jest to przecież zw%?rzątko zupełnie nieszkodliwe, a ponadto objęte ochroną gatunkową. NIEDOBRANE PARY Osobliwością świata zwie rzęcego są gatunki wyróżniające się... wybitną nierównością par. Należy do nich na przykład bonelia z gromady szczetnic, zamieszkująca wody Oceanu Atlantyckiego i Morza Śród ziemnego. Samica tego zwie rzątka wraz z ryjkiem, któ ry stanowi większą część ciała, osiąga długość do półtora metra, gdy tymczasem samiec mierzy zaledwie... dwa milimetry. Roz wija się on na ryjku samicy, a później w początkowej części jej przewodu po czyli 360 kilometrów na godzinę... A jak wysoko szybują ptaki? Pułap lotu drobnych ptasich gatunków nie przekracza 100 metrów Znacznie wyżej mogą wznieść się skowronki (1900 m), kruki (2000 m) czy jerzy ki (nawet 5000 m). Swiergotek żyjący w Hima lajach osiąga wysokość 6500 m. kondor — 7000 m natomiast pułap lotu orło-sępa wynosi 7800 metrów. PODWÓJNE „STO LAT" DLA ŻÓŁWIA Granice wieku są bardzo zróżnicowane nie tylko dla poszczególnych gatunków zwierząt, ale nawet w obrę m r u karmowego, by wreszcie — po osiągnięciu dojrzałości — przenieść się do jej macicy. Podobne dysproporcje cechują rybę m głębinową Ceratias holbolli. Samica ma 1 metr długości, a samiec, który często przyrasta do brzucha partnerki, tylko... 10 centymetrów. Na Madagaskarze żyje pająk Nephila, którego samiec dorasta zaledwie do 1/10 wielkości samicy. Jego towarzyszka życia jedenaście razy linieje nim o-siągnie dojrzałość płciową. PTASIE REKORDY Jak szybko poruszają się w powietrzu różne gatunki ptaków? Krogulec, jak obli czono, osiąga prędkość 1J,5 metra na sekundę, wrona — 14 metrów, gołąb poczto zoy — 16 do 20 metrów, kormoran — 19,5 metra, jaskółka — 27,5 metra, cy-ranka — 33 metryf a jerzyk amerykański — 40 metrów.. Szybkości te dotyczą lotu normalnego przy bezwietrz nej pogodzie. Ptaki przestraszone lub lecące z wiatrem poruszają się bowiem znacznie szybciej. Ptaki dra pieżne rzucając się na zdo bycz ze znacznej wysokości uzyskują nawet prędkość do 100 metrów na sekundę. bie jednego gatunku. Ich rozpiętość waha się od 40 godzin (tyle żyją pierwotniaki) do ponad 200 lat (tak sędziwy wiek osiąga żółw olbrzymi). Mucha domowa staje się staruszką po 76 dniach, pająki żyją dłużej — I—2 lat. a pluskwy (brrr) — 6 lat. Mrówka może doczekać wieku 10—*15 lat, a pijawka lekarska — nawet 27. Spośród zwierząt domowych dość krótko żyją króliki (5—7 lat). Koty osiągają wiek sędziwy po 10—20 latach, a psy — po 14—35 latach. 12—20 lat żyje koza. 27 lat — świnia, 30—35 lat — bydło domowe, a 40—50 lat — koń i wielbłąd. Z pta ków najbardziej długowiecz ne są sępy i wrony (118 lat), łabędzie i rybołowy (100 lat), papugi (90—100 lat) i kruki (70—120 lat), a z ryb — szczupaki, karpie i sumy (ponad J00 lat). Natomiast na 150 lat szacuje się w przybliżeniu po tencjalny wiek słonia i wieloryba. PRZYRODNICZE QUI PRO QUO W zoologii występuje wie le nazw zwierząt, które łatwo mogą wprowadzić w błąd. Ot, dla przykładu owsik kojarzący się z odmianą zboża — to nicień, I pasożyt przewodu pokarmowego człowieka. Kacze-nice to nie kwiaty, ani ptaki, ale osiadłe skorupiaki morskie. a ośliczka to nie samica osła. lecz skoru piak z rzędu równonogów Wbrew pozorom koilatka j to nie odmiana kozy, lecz również skorupiak — tym j razem z rzędu obunogów. ^ Natomiast niedźwiadki nie są karłowatymi niedźwiedziami, ale stawonogami z gromady pajęczaków. Sówki i pawiki — to mo tyle, a nie ptaki. Sówki są dużymi motylami nocnymi a pawiki — dziennymi. My liłby się, kto by sądził, że i * rybik cukrowy to ryba, w rzeczywistości jest to bowiem bezskrzydły owad. pospolity szkodnik w naszych domach. A konika polnego znamy chyba wszys cy i sami możemy zaręczyć, że nie ma on nic wspólnego z run\akiem. Po dobnie zresztą jak konik morski — rybka długości około 10 cm, której głowa i wyrostki poza nią przypominają całkiem łeb i grzywę konia. Rybka ta zamieszkuje płytkie, porosłe wodórastami obszary Morza Śródziemnego i Atlantyku. A kózki? Słonik orzechowy? Wołek zbożowy? Jelonek? Nie należy ich bynajmniej kojarzyć z dużymi zwierzętami sugerując się tymi nazwami. Są to bc wiem niewielkie chrząszcze Jelonek na przykład — to największy z krajowych przedstawicieli tego gatunku, natomiast wołek zbożo wy znany jest ze szkód, jakie wyrządza w młynach i składach zboża. Sporo ciekawych nazw spotkać można w faunie mórz i oceanów. Dla przykładu — liliowce. Proszę pa nie mylić ich z kidatami. są to bowiem zwierzęta morskie z grupy Crinoidea || należące do szkarłupni. : : Psem morskim zwykło się nazywać fokę pospolitą, a koniem morskim — morsa. Do tego samego rzędu płetyjonogich na-leżą również: niedźwiedź : 1 morski, lew morski, słoń t morski i inne. Natomiast ; krową morską nazwano ssa ka morskiego z rzędu syren zamieszkującego niegdyś u brzegów Wysp Komandorskich. W końcu XVIII stulecia zwierzę to zostało cał-kowicie wytępione. m Na, konićc jeszcze jedna i zagadkowa nazwa zoolo-giczna — świnka morska. Okazuje się, że to ani świnka, ani zwierzę morskie, lecz... lądowy gryzoń Cavia porcellus z Ameryki Południowej. •SPORT • SPORT • SPORT • SPORT • Migawki z Helsinek a Wybrał i oprać., rw ig—8 Bieg na 10 km na długo pozostanie w pamięci tych, którzy go oglądali. A dzięki transmisjom telewizyjnym ogląda ła go chyba cała sportowa Eu ropa. 30-letni Juha Vaatainen stał się bohaterem Finlandii. Jego zwycięstwo przypomniało Finom piękne czasy Nurmego. Kilkadziesiąt tysięcy widzów długo wiwatowało na cześć mistrza Europy i nowego rekordzisty Finlandii. Z boiska został zniesiony na ramionach przez rozentuzjazmowany tłum. Zaraz po biegu gratulacje złożył mu prezydent Kek-konnen. Warto poinformować, że pię ciu pierwszych zawodników w tym kapitalnym biegu usta nowiło rekordy swoich krajów. Sa to: 1. J. Vaatainen (Finlandia) — 27.52,8. 2. J. Haase (NRD) — 27.53.4. 3. R. Szarafietdinow (ZSRR) — 27.56,4, 4. D. Koriea (Jugosławia) — 27.58.4, 5. M. haro Cisneros (Hiszpania) — 27.59,4, Dopiero szósty był typowany na zwycięzcę Anglik David Bedford (28.04.4). Z Polaków Mleczko zajął 22 miejsce — 28.55.8, a Piotrowski 23 w czasie 29.01,8. Symbolem X Mistrzostw Eu ropy jest stylizowana sylwetka oszczepnika. Nic dziwnego — oszczep to koronna konkurencja Finów. Odnieśli w niej wiele sukcesów w prze szłości, a obecnie też najwięk sze nadz^ie wiąże sie z występami Siitonena i Kinnune-na. Helsinki udekorowane sa fisiami krajów uczestniczących w zawodach. Na ulic^cb miasta wianie ja T>lak3tv z nndolriznaroi n^ileo-szych lekkoatletów Euroiyy. Sa tu m. in. zdjęcia Sukniewicz, Werne- KLASA OKRĘGOWA — NA START W nadchodzącą niedzielę. 15 bm. do rozgrywek mistrzowskich włą czają się także drużyny piłkarskie kiasy okręgowej. W klasie tej grać będzie 14 zespołów: Bałtyk Koszalin, Czarni Słupsk, Darzbór Szczecinek, Drawa Drawsko, Gwardia II Koszalin, Iskra Białogard, Korab Ustka, Kotwica Kołobrzeg, Lech Czaplinek, Olimp Złocieniec, Sława Sławno, Wiclim Gwda Wielka, Włókniarz Białogard i Victoria Sianów. Awans do klasy okręgowej wywalczyli ubiegłoroczni mistrzowie obu grup klasy A — Korab i Wielim. Ponadto w gruoie tej grać bedzie były trzecioligowiec — Darzbór. W meczach inauguracyjnych nowej edycji mistrzostw spotkają się (na pierwszym miejscu gospodarze): Bałtyk — Lech, Korab — Iskra, Wielim •— Czarni, Olimo — Darzł^r. v niarz — Victoria, Kotwica — Sława, Gwardia II — Drawa. (par) ra, Komara, Szordykowskiego. Ga zety całe kolumny poświęcają zawodom. „puola" — to słowo jest na ezołow3'Ch miejscach. Prasa fiń ska hojnie rozdaje medale Polakom. pamiętając nasze dawne sukcesy. Pierwszym Polakiem startującym w X Mistrzostwach Europy hyl plotkarz Serafin. Pierwszy start i niepowodzenie. xVie zakwalifikował się on do dalszych biegów. Potem przyszły porażki na 400 m kobiet I 100 m mężczyzn. Była ta ka sytuacja, że na 9 startujących tylko 2 zakwalifikowało się do dalszych biegów. Drużyna pociesza się, że następne dni będą bar dziej pomyślne. Przy wyjeździe z kraju dwócft zawodników — Łęgowski i Cybulski nie dopełniło formalności celnych. PZLA postanowił, że nie wezmą oni udziału w mistrzostwach Europy. Mamy nadzieję, że po zakończeniu dochodzenia wła dze sportowe wyciągną surowe konsekwencje wobec winnych. Cztery medale zdobyli lekkoatleci wiejscy Ósme miejsce zajęła reprezentacja okręgu koszalińskiego uczestnicząca w młodzieżowych mistrzostwach Polski Zrzeszenia LZS w lekkiej atle tyce, przeprowadzonych w Po znaniu. Zwyciężył Poznań przed Gdańskiem. Za Koszalinem sklasyfikowano m. in. Bydgoszcz, Wrocław, Katowice, Kraków. Nasi reprezentanci zdobyli cztery brązowe medale. B. Kawałko był trzeci w biegu na 100 m. (w czasie 10,8) i 200 m. Brązowe medale wywalczyły również sztafety mężczyzn 4X100 i 4X400. (par) Olimpijska piłkarska reprezentacja Związku Radzieckiego rozegrała międzynarodowe spotkanie, w którym pokonała rumuński zespół Bakeu 3:2 (3:0). W La Linea zakończył się międzynarodowy turniej piłkarski. Je go zwycięzcą został wiedeński Ba pid, który w finale pokonał hiszpański zespół Celta de Vigo 1:0. W meczu o 3. miejsce piłkarze FC Malaga (Hiszpania) pokonali Dynamo Bukareszt Na igrzyskach panamerykań-skich w Cali ustanowiony został pierwszy rekord świata w konkurencjach pływackich. Jego autorami byli pływacy USA w sztafecie 4 razy 200 m st. dow. wynikiem 7.45,8. Poprzedni rekord należał także do reprezentacji USA i wynosił 7.48,0. Wicemistrzynie świata w siatkówce — Japonki przybyły na trzy międzypaństwowe mecze do NRD. Pierwsze spotkanie zakończyło się zwycięstwem Japonek 3:0. ^CyijrTisoirB " perfumy Tłumaczyła Wanda Wąsowska (22) Po chwili ukazała się w drzwiach młoda, wyniosła brunetka, która przyjmowała nas poprzedniego dnia. Za nią wkroczył komisarz Gautier, zamknął drzwi i oparł się o nie. Młoda dama patrzyła na nas arogancko, lecz skurczone rysy twarzy i wymuszony uśmiech świadczyły o jej zdenerwowaniu. Obserwowaliśmy ją przez chwilę, zmieszani, a potem jak na komendę obróciliśmy się w stronę komisarza z pytającym spojrzeniem. — Ta młoda osoba, którą poznaliście jako pannę Chabrier, w rzeczywistości nazywa się Chantal Bocąuillon! ROZDZIAŁ ÓSMT Chociaż byłem zaskoczony nie mniej od Innych, spostrze głem, że komisarz bacznie obserwuje naszą reakcję, przenosząc błyskawicznie wzrok z jednej twarzy na drugą. Pierwszy doszedł do siebie de Geeter. Spiorunował ją wzrokiem pełnym nienawiści i odwrócił się ostentacyjnie, jakby chcąc pokazać, że wywołuje w nim jedynie odrazę. Bardziej niż zwykle wystraszony dentysta, patrzył na nią wzrokiem tak osłupiałym, że aż zastanowiłem się, czy rzeczywiście jest on tak tępy, na jakiego wygląda. Lebrun zacisnął szczęki i pięści, policzki miał purpurowe z wściekłości, a w oczach błyszczała mu nienawiść. To samo uczucie przebijało z klasycznych rysów malarza, którego wzrok wyrażał okrucieństwo, o jakie trudno byłoby go posądzić. Szybko jednak opanował się i wybuchnął śmechem, może nieco zbyt hałaśliwym. — Dobry kawał! Nie ma co. daliśmy się nabrać! Ale teraz chciałbym poznać przyczynę tej komedii. A wy nie, panowie? Nikt nie odpowiedział, chociaż jasne było, że każdy z nas o tym myśli. — Byłbym ciekaw zobaczyć autentyczną Marię Klotyldę Chabrier — zwrócił się tym razem do komisarza — Czy ona również nam się ukaże? Wskazał na drzwi, przez które weszła panna Bocąuillon. Komisarz podszedł do nich i już myślałem, że wezwie „cytrynową blondynkę", ale nie zrobił tego. — Proszę ją zabrać i kontynuować przesłuchanie! — rozkazał Gautierowi. Jego podwładny ujął brunetkę pod ramię i oboje zniknęli w głębi poczekalni," która obecnie służyła za salę przesłuchań. W sumie sprawa posuwała się szybko. Spojrzałem na zegarek: była dwudziesta piętnaście. Jeślibym chciał zobaczyć się z Marią Fournier... Ale czy to, co ona ma mi do zakomunikowania, warte jest tej podróży? Z pewnością ciekawsza byłaby rozmowa z panną Chabrier, która przynajmniej w tym momencie jest poza zasięgiem śledztwa. W chwilę później, za zgodą komisarza Delage, opuściłem budynek policji, żegnany zawistnymi spojrzeniami kandydatów nr 1, 2, 3 i 5. Gapie rozeszli się już, ale dziennikarze nadal trwali na posterunku. Zasypywany gradem pytań, z trudem dotarłem do samochodu i pojechałem w kierunku ulicy Mirage, która znajdowała się niedaleko stąd. Jadąc, zastanawiałem się nad gwałtowną reakcją Deleco-ura i Lębruna. Ich złość i nienawistne spojrzenia pod adresem osoby, która ich oszukała, dały mi dużo do myślenia. Było to jednak za mało, abym mógł nabrać przekonania 0 ich winie. Podkreślam: o ICH winie. Przecież morderca musiał mieć wspólnika, który przyjechał po niego przed godziną dwunastą skradzionym renaultem. Najbardziej pasowała mi para Delecour — Lebrun. Ani jeden ani drugi nie pasował do tupetu de Geetera, czy apatii Fontaine'a. Przeciwnie, ci dwaj pozostali bardziej mogliby sobie odpowiadać. Ale ja podejrzewałbym raczej malarza 1 komiwojażera. Tak rozmyślając, wjechałem w ulicę Mirage, pusta i słabo oświetloną. Wszystkie domy miały zamknięte okiennice. Wiatr nonychał mnie w nlecy, niosąc ze sobą pomruki morza. Było diabelnie zimno. Zatrzymałem się przed numerem 45 i nacisnałem dzwonek przy furtce. Po minucie oczekiwania, zadzwoniłem ponownie. Słyszałem z oddali, dźwięk dzwonka, %le nikt nie pospieszył mi otworzyć. Przeszedłem na drugą stronę ulicy i popatrzyłem w okna pierwszego i drugiego piętra. Były ciemne. Zniechęcony, powróciłem do samochodu. Bo Esc#rbotin pojechałem gorszą, lecz krótszą drogą, zapominając, że czasu straconego nigdy nie uda się już nadrobić. Zegarek wskazywał dziewiątą dwadzieścia, kiedy w świetle reflektorów ujrzałem zdewastowane mury szopy. Zatrzymałem się w bezpiecznej odległości, zapaliłem światła pozycyjne, a następnie wziąwszy latarkę elektryczną, wysiadłem z wozu. Na niebie gdzieniegdzie można było dostrzec gwiazdy, lecz księżyca nie było widać. Wiatr smagał mnie po twarzy i gwizdał w strzępach słomy, którą pokry y był dach szopy. To miejsce wydało mi się niesamowite. Z niepokojem rozejrzałem się dokoła. Jeżeli Maria znajc^-wała się w tej chwili wewnątrz szopyj świadczyłoby to 0 jej nieprzeciętnej odwadze. Podszedłem do drzwi, przez które wychodziłem dwanaście godzin temu. W ostatniej chwili powstrzymałem się, aby ich nie dotknąć. Miałem jakieś niejasne przeczucie, że za nimi znajduje sie mój wróg. Wycofałem się na ścieżkę 1 ostrożnie zaszedłem z drugiej strony. Zacząłem snokojnie rozważać. Moim wczorajszym przeciwnikiem był Delecour lub Lebrun, ostatecznie de Geeter lub Fontaine, ale przecież oni wszyscy znajdowali się w Treport pod opieką komisarza. Przypomniałem sobie nienawistne spojrzenia kucharki, jakimi obdarzała Marię, ale mogła jej nie lubTć z tysiaca innych powodów. Zresztą, biorąc pod uwagę możliwość, że podsłuchała naszą rozmowę lub nawet, że sn^-jalnie podstawiła Marię, to jeszcze nie był dowód ż^by mi"*a czekać ponad godzinę na spotkanie ze mną. W jakim celu? Zapaliłem latarkę. Ujrzałem wypaczone drzwi trzymaja^e się tylko na jednym zawiasie. Ostrożnie zajrzałem do środka. Na środku izby zobaczyłem kupę gruzu, która ubiegłej nocy służyła mi za łóżko. Wreszcie zdobyłem się na odwagę i wszedłem. Natychmiast poczułem znajomy mi zapach cytryny, ale gdy tylko to sobie uświadomiłem, jakiś przedmiot uderzył w moją latarkę tak silnie, że zgasła i wyśliznęła mi się z ręki. Zdążyłem zauważyć, że była to palka gumowa, dość długa i gruba chyba na dwa palce, lecz nie dostrzegłem ręki, która ją trzymała* k