7—;" v ~......- *®wM£>ł ■ -*. '#*!£? fe>V i iPPl rE * M *5 Solidarność z walczącym Wietnamem Paryskie spotkanie przedstawicieli 27 partii komunistycznych i robotniczych było ważnym akcentem w coraz aktywniejszej w ostatnich czasach kampanii na rzec* pokojowego zakończenia konfliktu w Wietnamie i w innych krajach Indochin, kampanii solidarności z walką ich narodów. Obserwatorzy tej konferencji podkreślali z jednej strony konkretność obrad, w czasie których między innymi poruszono problem, w jaki praktyczny sposób należy wzmocnić walkę przeciwko wojnie wietnamskiej. Z drugiej zaś strony akcentują program ideologiczny konferencji — zakładający szerokie włączenie do tej akcji młodzieży, a także wszystkich ludzi do- Ten europejski głos na rzec* zakończenia konfliktu, który przez tyle lat wyrządził narodowi wietnamskiemu niewymierne wręcz szkody i cier pienia — rozległ się w momencie, gdy w Stanach Zjednoczonych również wzmaga się kampania o jego pokojowe uregulowanie. W kampanii wyborczej senatora McGover-na problem wietnamski urósł do najwyższej rangi. Przeko- My się iv żniwa nie nudzimy i— Rodzice muszą w pole, a my do dziecińca. — Czy z ochotą? Ależ tak! Pani organizuje ciekawe zabawy uczy piosenek, wierszyków. Najfajniejsze są wycieczki. Zawsze może się zdarzyć jakaś przygoda. Jedzenie też bardziej smakuje w gro madzie. Najbardziej lubimy ciastka, cukierki i owoce. Tak powiedziały dzieci z Łęknicy, Trzesieki i innych wsi powiatu szczecineckie-go utrwalone w naszym fotoreportażu. ifDzieciniec w każdej wst" — oto hasło tego lata. Nie wszystkie jednak gromadzkie rady, nie wszystkie instytucje rolnicze przejęły się tą ważną sprawą, którą lapidarnie można by ująć w słowach: mniej pożarów, mniej tragicznych wypadków spowodowanych przez dzieci pozbawione opieki. Jeszcze jest czas, jeszcze są możliwości finansowe. Należy i trzeba je wykorzy stać dla dobra dzieci, (jawro) „KOSMGS-512* * MOSKWA W Związku Radzieckim wystrzelono kolejnego sztucznego satelitę ziemi ..KOSMOS-512'*. Aparatura zainstalowana na pokładzie sputnika działa prawidłowo. Centrum koordyna-cyjnorobliczeniowe opracowuje dostarczane informacje. MMM :nym! TŁSL.FmRAW BOJKOT W GENUI * RZYM Dokerzy Genui bojkotować be da przybijające do tego portu statki brytyjskie, na znak solidarności ze swymi kolegami z wysp brytyjskich, którzy w piątek przystąpili do strajku powszechnego. ZAKOŃCZENIE WIZYTY * PEKIN Przewodniczący komisji spraw zagranicznych Bundestagu i wiceprzewodniczący partii chrześcijańsko-demokratycznej Gerhard Schroeder zakończył dwutygodniową wizytę w Chiń skiei Republice Ludowej i odleciał do NRF. MONGOLIA — JAPONIA * TOKIO Rząd Japonii postanowił otwo rzyć swą ambasadę w Mongolskiej Republice Ludowej począwszy od dnia 1 sierpnia br. Stosunki dyplomatyczne między obu krajami zostały na wiązane w lutym 1972 r. Prognoza pogody Zachmurzenie niewielkie i u- miarkowane. miejscami przej ściowo duże z zanikającymi opadami w dziel nicach połutinio wo- zachodnich W godzinach po południowych skłonność do lokalnych burz. Cieplej. Temperatura maksymalna od 20 st. na wschodzie do 22 st. na południowym zachodzie i wybrzeżu. Wiatry słabe 1 umiarkowane wschodnie i północno--wschodnie. brej woli, którzy potępiają nanie, że agresja w Indo* amerykańską interwencję w Wietnamie. (Dokończenie na str. 2) 1 wrześnio - nowy rok szkolny WARSZAWA (PAP) Zajęcia w nowym roku'szkolnym rozpoczną sie 1 września Po krótkich uroczystościach otwarcia roku szkolnego, odbędą się już tego dnia pierwsze lekcje. Do szczególnie ważnych zadań szkolnictwa podstawowego w nadchodzącym roku zaliczono intensyfikowanie nauczania przedmiotów ścisłych i języków ob" cych. Wprowadzać się będzie powszechnie system wyrównywania opóźnień w rozwoju psy-cho-fizycznym uczniów. Temu celowi służyć będzie rozszerzenie opieki szkolnej i pozaszkolnej. W szkolnictwie wiejskim do 1975 r. wprowadzać się będzie we wszystkich gromadach tzw. szkoły zbiorcze. W następnych latach zlikwiduje się zupełnie dotychczasową sieć szkół wiejskich. W ich miejsce otworzy się nowe szkoły, grupujące po kilkaset uczniów, pro wadzone przez duże zespoły nauczycielskie. Znów niepokój w Ulslerze LONDYN (PAP3 WYWOŁANA. przyjęta przez ekstremistów protestanckich w Irlandii Północnej taktyką przemocy, fala zamachów bombowych i ostrych starć ulicznych Dociąg nęła za robą nowe śmiertelne ofiary. Liczba ofiar krwawych wydarzeń w Ulsterze, w ciągu ostatnich trzech lat. przekroczyła 476. Zamachy bombowe i akcje odwetowe prawicowych ekstremistów spod znaku organizacji „Vanguard" i Stowarzyszenia Obrony Ulste-ru, spowodowały w ciągu ostat nich dni dalsze zaostrzenie się sytuacji i wzrost napięcia mie dzy protestancka, a katolicka częścią mieszkańców Belfastu. Patrole brytyjskie zwiększyły czujność w rejonie granicy z Republika Irlandzką po odkryciu w miejscowości Ardee, w hrabstwie Louth, zamaskowanego warsztatu produkującego bomby o znacznej sile. Jedyną — jak dotąd — odpowiedzią rządu brytyjskiego na przybierający coraz bardziej niebezpieczny obrót rozwój wydarzeń w Irlandii Północnej — jest zapowiedź wysłania nowych kontyngentów wojsk brytyjskich do Ulsteru. Lato w pełni, me możemy narzekać nawet na pogodę. Przez ostatnie dni ukrop lał się z nieba. Trudno było pracoioać, ale tempo pracy w lipcu nie osłabło. Obserwujemy nato miast, z dużym zadowoleniem, prawdziwą inwazję do naszego województwa tu rystów i wczasowiczów. Frekwencja bije rekordy! To cieszy. Ze ludzie do nas przyjeżdżają, że mogą odpoczywać nad wodą, nad jeziorami, w pięknych lasach. Jest jednak tzw. czar na statystyka urlopowego szczytu. Wystarczy zresztą zajrzeć do naszej gazety. W każdym niemal numerze są htformacje o tragicznych wypadkach drogowych, o wzrastającej liczbie utonięć w morzu, w jeziorach, rze kach. Giną ludzie, którzy przyjechali odpocząć, zaczerpnąć świeżego powietrza, zażyć morskiej kąpieli Nie sposób nie zadać przy tym pytania: Lekkomyślność, brawura, chęć zaimponowania swojej dziew czy nie, chłopcu? Jak to się dzieje, że mimo apeli, wyjaśnień, wielu specjalnych kampanii i akcji prowadzo nych przez MO, redakcje, organizacje młodzieżowe i społeczne bezsensowna śmierć zbiera tak obfite żniwo? Czy człowiek, który siądzie za kierownicą sa mochodu> motocykla, który w upalne dni szuka ochłody w morzu bądź w jeziorze traci poczucie rozsądku, od i Smutna statystyka powiedzialności? Za siebie i za innych, bo przeciez giną także i ci, którzy spieszą na pomoc tonącym. Tak było np. ostatnio w Mielnie, tak jest — niestety — w wielu innych miejscowościach naszego pięknego regionu. Ludzie, chciałoby się powiedzieć, nie dajcie się zwariować, bądźcie ostrożni nie zapominajcie o elemen tarnych zasadach bezpieczeństwa. 1 na drodze, na ulicy, nad morzem i jeziorem. Przecież w wielu przy padkach można byłoby u-niknąć bezsensownej śmierci. Wśród ofiar kąpieli prze-ważają dzieci i młodzteż. To napawa szczególnym smutkiem. Ale przecież naj częściej przebywają one nad wodą z rodzicami, ze starszymi. Oczywiście, pozostawione są z reguły bez opieki, robią co chcą. A woda jest zachłanna, okrutna. Jakże więc łatwo o tragedię. Lato jest w pełni, czas jeszcze na opamiętanie. Na rozwagę, ostrożność, na zaprzestanie szafowania życiem własnym i innych. (wn) Mbima tm-dkieA Str. 2 iGŁOS nf 211 (6332) ♦ 3 SIERPNIA w 7 tys. km podróż wyruszą uczestnicy rajdu przyjazni „Stomil", którzy na polskich samochodach, wyposażeni w krajowy sprzęt turystyczny i sportowy demonstrować bpda nasz dorobek w tej dziedzinie kolejno w ZSRR, Rumunii, Bułgarii, Jugosławii, na Węgrzech,w Czechosłowacji i NRD. Protektorat nad rajdem objął członek Biura Politycznego KC PZPR, minister spraw zagranicznych — Stefan Olszowski. * NA POWĄZKOWSKIM CMENTARZU KOMUNALNYM w Warszawie odbył się pogrzeb zasłużonego działacza ludowego i oświatowego, b. posła do KRN i Sejmu Ustawodawczego, b. wiceministra oświaty — Wilhelma Garncarczyka. * W NAJBLIŻSZYCH DNIACH PLL „Lot" otrzymają nowy, zakupiony w ZSRR, samolot pasażerski „An-25". Umożliwi, to przedsiębiorstwu wprowadzenie dodatkowego, sezonowego połączenia lotniczego Warszawy i Katowic z Gdańskiem. Dodatkowe loty odbywać się będą od 5 do 31 sierpnia w ponie działki, środy, czwartki i soboty. • PODPISANA ZOSTAŁA w siedzibie SDP w Warszawie umowa o współpracy pomiędzy Stowarzyszeniem Dziennikarzy Polskich a Związkiem Dziennikarzy NRD na okres od 1972 do 1975 r. Umowa ta, której celem jest dalsze rozszerzenie współpracy prze widuje m. in. rozwój bezpośrednich kontaktów między dziennikarzami, prowadzenie wzajemnych konsultacji, organizowanie wspólnych sympozjów oraz podejmowanie innych wspólnych akcji. INA ŚWIECIE * W KIJOWIE ODBYŁA SIE sesja Rady Najwyższej Ukrainy. Uczestnicy sesji dokonali wyboru przewodniczącego Prezydium Rady Najwyższej Ukrainy którym został deputowany Iwan Gruszecki. Jego poprzednik, Aleksander Laszko 9 czerwca br. objął funkcję przewodniczącego Rady Ministrów Republiki. W NOWYM JORKU zebrała się Rada Bezpieczeństwa, która rozpatrzyła raport komitetu nadzorczego ONZ do spraw wprowadzenia w życie sankcji wobec Rodezji, * RADA GOSPODARCZO-SPOŁECZNA ONZ przyjęła jednogłośnie rezolucję, zachęcającą wszystkie rządy do podejmowania koniecznych środków, lub ewentualnie wprowadzania nowych ustaw, zmierzających do zwalczania nielegalnego handlu dziełami sztuki. Z PRAC Prezydium Rzqdu Prezydium Rządu podjęło dukcji rolniczej i zaspokojenie decyzję, w której ustala dwa socjalno-bytowych potrzeb lud etapy porządkowania systemu ności wiejskiej. prawa. W pierwszym etapie w kolejnym punkcłe porzadku obejmującym Okres do 1975 obrad Prezydium Rządu rozpatrzy roku zamierza się uporządko- ło projekt uchwały Rady Mini-wać obowiązujący system pra- wa oraz usunąć zen akty praw wej Przedsiębiorstwa Międzynaro- ne i postanowienia nie odpo- dowych Przewozów samochodo- wiadające zadaniom współ- wych „Pekaes". ^ czesnego państwa. W tym cza- Prezydium Rządu rozpatrzy- sie powinno także nastąpić ło sprawę ryczałtów za nocle- wypełnienie istniejących luk gi w podróżach służbowych, w regulacji prawnej ważnych Powzięto postanowienie roz- problemów oraz opracowanie ciągające zasady wypłacania dalszych aktów prawnych ty- podwyższonych ryczałtów za pu kodyfikacyjnego. noclegi w podróżach służbo- Prezydium Rządu zobowiązało stosowane dotychczas kierowników resortów do opraco- W 27 większych miastach na wania resortowych programów po wszystkie miasta W kra- rządkowania przepisów prawnych. Powszechna wnrowarf/pnip Zalecono również wzmocnienie ko iu' rowszfnne wprowadzenie mórek prawniczych w minister- tych zasad przyczyni się, jak stwach i urzędach centralnych. wykazuje dotychczasowa prak •zS^udrfah, hfd "SSw wtrSS tyka- d0 ugodzenia napiąć sie tworzenia prawa oraz pełniej- związanych Z niedoborem szego wykorzystania bazy nauko- miejsc noclegowych zwłaszcza wo-badawczej, postanowiono utwo \jj cp7Anip turvętvP7rivnv. rzyć radę legislacyjną jako organ W sezome turystycznym, doradczy i opiniodawczy prezesa Rady Ministrów. Z kolei Prezydium Rządu rozpatrzyło projekt uchwały Rady Ministrów w sprawie dalszego rozwoju elektryfikacji rolnictwa. Uchwała w sposób kompleksowy reguluje całość problemów warunkujących szerokie wykorzystanie energii elektrycznej w pro- Solidarność z walczącym Wietnamem (Dokończenie ze str. 1) chinach jest „plamą na honorze Ameryki" utwierdziło się w szerokich kręgach społeczeń stwa USA zwłaszcza ostatnio, kiedy opinia publiczna dowiedziała się o bombardowaniu tam i zapór w delcie Me-kongu, gdzie zbliżająca się pora monsunowa może doprowadzić do tragicznej w skutkach katastrofy powodzi. Niezależnie od tych działań, rażąco sprzecznych z elementarnymi wymogami humanitaryzmu, oburzająca była rów nież postawa samej administracji waszyngtońskiej. Potępienie przez sekretarza generalnego ONZ, Kurta Wald-heima, nalotów na tamy i zapory wywołało falę zaprzeczeń i głosów krytyki pod jego adresem ze strony administracji waszyngtońskiej, po czym okazało się, co przyznał w końcu prezydent Nixon, że tamy były bombardowane. W odczuciu światowej opinii publicznej najwyższy już czas, aby położyć kres wojnie i stworzyć narodom Wietnamu, Laosu i Kambodży warunki życia w pokoju i zapewnić możliwość decydowania o swej przyszłości bez ingerencji zewnętrznej. Takie — od początku konfliktu — było i jest stanowisko Polski, o czym mówił w Paryżu przewodniczący polskiej delegacji, sekretarz KC PZPR — tow. J. Łukaszewicz, który stwierdził, że na- Ćwiczenia kosmiczne WASZYNGTON (PAP) Trzej astronauci amerykań-iscy spędzą 56 dni w warunkach zbliżonych do warunków panujących wewnątrz stacji orbitalnej „Skylab". Wewnątrz specjalnego pomieszczenia będącego dokładną kopią kabiny Robert Crippen, Carol Bobko, i dr med. William Thornton przeprowadzą( szereg eksperymentów z dziedziny medycyny kosmicznej, które mają wyjawić przede wszystkim wpływ specjalnej mieszaniny tlenu i azotu, którą oddychać będą ko smonauci, na organizm ludzki. Lin Piao nie żyie? PARYŻ (PAP) Jak podają agencje 1 France Presse, oficjalni przedstawiciele ambasad ChRL. w Al- f;ierze i Paryżu potwierdzili fakt mierci desygnowanego na nastąp cę przewodniczącego Mao-Tse-tun-ga, Lin Piao w katastrofie lotniczej, która wydarzyła się na jeżdżając jego najdalsze zakątki ze sztuką „Drzewa umierają stojąc" A. Casony. W Polsce Ludowej ulubiona przez publiczność „Pani Mięcia", którą A. Grzymała-Siedlecki nazwał „uśmiechem, radością i szczęściem sceny polskiej"v święciła trzykrotnie swe jubileusze. Dwukrotnie w Warszawie w 1950 r. — 50-leci a, w 1960 r. — 60-lecia pracy artystycznej oraz w 1970 r., w rodzinnym Lublinie — 70-lecia, występując w sztuce „Drzewa umierają stojąc" — po raz 1235. W 1971 r. artystka odbyła udane tournee za Oceanem, da-; jąc 17 występów w 14 miastach USA i Kanady. Laureatka nagrody państwowej i nagrody m. Warszawy, odznaczona Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne osiągnięcia w dziedzinie sztuki teatralnej. Ostatnio lata swego życia poświęciła pisaniu pamiętników — istnego „skarbczyka" wiadomości, anegdot i opowieści teatralnych. Smacznego! Lepsze zaopatrzenie spiżarni WARSZAWA (PAP) rdbów czekoladowych oraz nie rogów o ponad 34 proc. w po-1 których przetworów owocowo równaniu % ub. rokiem. W I półroczu brv dostawy na -warzywnych. Z nowości, które pojawiły rynek artykułów żywnościo- Pomyślna na ogół sytuacja się ostatnio w sklepach warto wych były o 9,4 proc. większe w rolnictwie oraz rytmiczna m. in. wymienić nowe rodzaje ndż w analogicznym okresie P^aca większości załóg zakła- koncentratów spożywczych, ub. roku. Wynik ten jest zwią <*0^ i całych branż w prze- zestawów i napojów turystycz zany m. in. z pomyślną reali- myślę spożywczym pozwalają nych, odżywek dla niemowląt zacją zobowiązań załóg zakła przypuszczać, że dostawy wie i dzieci, masło roślinne, pędów przemysłu spożywczego, lu artykułów żywnościowych psi-cola i coca-cola. Do które — w odpowiedzi na a- b^dą nadal wzrastać. Przewi- końca br. zakłady przemysłu pel sekretariatu KC PZPR duje się, że dostawy m. in. spożywczego opuści kilkad2ie-oraz Prezydium Rządu o za- mięsa i jego przetworów będą siąt nowych asortymentów pewnienie w br dodatkowej większe w br. o ok. 12 proc., wyrobów, które wpłyną na produkcji wartości 20 mld zł drobiu o blisko 25 proc., ma- urozmaicenie wyboru artyku-— w maksymalnym stopniu karonu o 14 proc., czekolady łów w sklepach. starają się wykorzystać posia i wyrobów czekoladowych o W miarę rozwijania pro-dane moce produkcyjne oraz 16 proc., mleka o ponad 11 dukcji — w niektórych asor-n!ego"toczT sięTadal "walki T?a°k 1 surowce. W ciągu pierwszych proc., masła o 10 proc., śmieta tymentach artykułów spożyw wynika z doniesień, siły sajgoń 6 miesięcy br* największą dy- uy o prawie 12 proc., oraz twa czych zaobserwować można skie wycofały się z twierdzy Quang Tri, która obecnie zajmowana jest przez oddziały wyzwoleńcze. narnikę zanotowano w dostawach artykułów mięsnych, drobiu, masła, makaronu, wy- PRZYGOTOWANIU DO SOPOCKIEGO FESTIWALU * WARSZAWA (PAP) Tmiu Płytowym Polskę reprezen- •«r • ^ , . . . tować będą Urszula Sipińska, Ta- aJ; siedzibie Polskiej Agencji deusz Woźniak, Piotr Figiel i zi Artystycznej „Pagart" zapoznano pół Alibabki. dziennikarzy ze stanem przygoto- Kierownictwo artystyczne festi-? 3F- Międzynarodowego walu sprawują — Danuta Badusz-Festiwalu Piosenki w Sopocie. kowa, Andrzej Kurylewicz, Xy-,, Jconk2ir^ie międzynarodowym mena Zaniewska, Mariusz Chwed-udział weźmie 27 piosenkarzy, zaś czuk i Henryk Debich. Prezente-w Dniu Płytowym — 35. Po raz rami festiwalu będą m. Ln. znani na sopockiej estradzie polscy aktorzy Edmund Fetting wystąpią przedstawiciele: Repub- i Stanisław Zaczyk. Artystom tomu bri-Lanka (Cejon), Iranu, Li- warzyszyć będzie orkiestra roz-banu i Wenezueli. Poza konkur- rywkowa Polskiego Radia i Tele-sem zaprc^zeni zostali piosenka- wizji w Łodzi pod dyrekcją Hen-w? TTCi Walenf.n Bagłajen- ryka Debicha. ko, z usa -- Dean Reed i Doris „Wyroki" ferować będzie jury aZ w J! • »pOZa £onkur®«ni składające się z 30 członków śpiewać będzie1 Irena Santor. W w Dniu Międzynarodowym i 23 w Dniu Płytowym. Przyjazd swój zapowiedziało również 203 obserwatorów oraz 25 dziennikarzy zagranicznych. W roku bieżącym nastąpiły pew ne zmiany w regulaminie festiwalu. I tak nagroda „Bursztynowego Słowika" przyznana zostanie nie tylko kompozytorowi i autorowi tekstu, ale również i piosenkarzowi w Dniu Polskim za najlep sze wykonanie polskiej piosenki. W Dniu Międzynarodowym przyznane będą dwie główne nagrody — za dzieło (tekst i muzykę) oraz za utwór o wysokieh wartościach ideowo-artystycznych. Autor tekstu tego utworu otrzyma nagrodę „Bursztynowego Pióra". Zwiekszo no również liczbę nagród w Dniu Płytowym. Będzie więcej dywanów WARSZAWA (PAP) Przedsiębiorstwo handlu zagranicznego „Polimex-Cekop" podpisało z firmą Zimmer A. G. z Frankfurtu n/Menem w NRF kontrakt na dostawę przez tę firmę urządzeń fabry ki włókna poliamidowego prze znaczonych do produkcji dywa nów. Włókno to wytwarzane będzie w oparciu o technologię firmy Union Carbide Canada LTD. Nowa fabryka — o rocznej produkcji 5 tys. ton włókna zbudowana będzie w Zakładach Włókien Sztucznych „Sti lon" w Gorzowie Wlkp. Uruchomienie fabryki a równocześnie pierwsze dostawy surow-_ ca dla produkcji dywanów są wtoba £825, Polskie filmy w Londynie LONDYN (PAP) W londyńskim klnie „Par!s-Pull man" trwa przegląd filmów polskich. Przez pierwszy tvdzień orze glądu wyświetlana będzie „Lalka", przez następny tydzień — „Krzyżacy", a w ostatnim tygodniu — Indiom zagraża posucha? DELHI (PAP} Brak deszczu od wielu dni, mimo pory monsunowej, wywołuje poważne obawy, że niektóre stany indyjskie mogą znaleźć się w obli czu głodu. Tymczasem biuro meteorologiczne w Delhi przewiduje, że przez co najmniej 5 dni na większości terytorium Indii utrzyma się sucha pogoda. Susza zagraża połowie największego stanu indyjskiego Uttar Pradesz Groźba głodu istnieje w Radżastha nie. Poważna sytuacja panuje w Bi harze gdzie ~ jak się szacuje — — zniszczeniu uległo 75 proc. letnich zbiorów* W Pendżabie brak deszczu w ciągu najbliższych dni może spowodować straty w wysokości 25 proc. zbiorów ryżu. Arafat w Kairze * KAIR Do Kairu przynyt z crwudnio wą wizytą przewodniczący Ko mitetu Wykonawczego Organizacji Wyzwolenia Palestyny, Jaser Arafat. Poprzednio przebywał on na czele delegacji OWP z wizytą w Związku Radzieckim. Gaza portem jordańskim? PARYŻ (PAP) Izraelski dziennOr „Maar!v* donosi że między Izraelem a Jordanią doszło do „milczącego porozumienia", na mocy którego okupowana przez Izraelczyków Gaza przekształcona zostanie w „port jordański na Morzu Śródziemnym" Przez port ten będą przechodziły towary importowane i eksportowane z Jordanii, przy czym władze izraelskie podjęły się prze-Crżenj a ich aż do j edo- pełne nasycenie rynku. Dotyczy to m. in. tłuszczów roślin nych oraz zwierzęcych, których przemysł może dostar-, czyó pod dostatkiem. Są oczywiście takie artykuły których produkcja jest uzależniona od skupu surowców pochodzenia rolniczego lub od importu. Typowym przykładem jest przemysł owocowo-warzywny, który — na skutek ubiegłorocznego nieurodzaju — ma trudności z zaspokojeniem zapotrzebowania na nie które przetwory i soki. Sytua cję może zmienić dopiero bieżący sezon skupu owoców i warzyw. RATYFIKACJA DELHI (PAP) Prezydent Indii, Venkala Giri ratyfikował indyjsko-pa kistańskie porozumienie pokojowe, podpisane na początku bieżącego miesiąca w Simli. Dokument ratyfikacyjny zostanie obecnie przesłany Pakistanowi. Zgromadzenie Narodowe Pakistanu — jak wiadomo — ratyfikowało już porozumienie w Simli. Przewiduje ono wycofanie wojsk z zajętych terytoriów na granice państwowe w ciągu 30 dni od jego ratyfikacji. Z nadmierną szybkością... Śmiertelny wypadek drogowy wydarzył się przedwczoraj na trasie wiodącej z Drawska do miejscowości Konotop. Prowadzony zbyt szybko i nieostrożnie przez 23-letniego Jerzego B. motocykl wpadł na przydrożne drzewo* Kierowca joojazdu zsia&l na mie)-•ca- IWOj) tSrLOS -nr 2T1 (€332)' Str. 3 Ustka i Rowy uzdrowiskom*' ? s Liczba uzdrowisk nadmorskich jest stosunkowo niewiel ka. Połczyn-Zdrój i Kołobrzeg nie zaspokajają nawet aktual nych potrzeb, które wyrażają się cyfrą 16 tys. pacjentów w skali rocznej. Istnieją jednak możliwości, aby wykorzystać naturalne warunki klimatyczne i unikalne właściwości regionu. Takie jak wilgotność i czystość powietrza, nasłonecznienie, czy aerozol morski, zawierający znaczne ilości chlorku sodu, leczniczo działaiacego na drogi oddechowe Stanowi to zasad niczy argument, przemawiają cy za koniecznością budowy nad morzem nowych obiektów i zakładów uzdrowiskowych. Program rozwoju sieci uzdro wisk opracowany przez Zjednoczenie „Uzdrowiska Pol skie" — zwraca szczególną u-wage na nasze wybrzeża, u-wzglednieifac zarówno wHśH-wości klimatyczne jak i małe skażenie środowiska przyrodniczego. Dodatkowym argumentem przemawiającym za lokalizacją nowych uzdrowiskowych inwestycji, są odkryte w Ustce i Rowach bogate pokłady boro winy i solanki. Zwłaszcza w rejonie Ustki, zbadano i udokumentowano złoża borowiny o wysokich właściwościach leczniczych. Zbadane zasoby zapewniają ponad 50-letnią eksploatację pokładów, przy dziennym wydobyciu około 1,5 tony suchej masy. Wiadomo, również, że istnieją jeszcze po kłady nie zbadane i nie oszaco wane. W czerwcu br. odbyła się w Warszawie narada w sprawie przyszłej budowy w USTCE zakładu przyrodoleczniczego. Uczestniczyli w niej przedstawiciele Prez. Powiatowej Rady Narodowej w Słupslcu i Pre ^ydium MRN w Ustce, oraz przedstawiciele dyrekcji działu inwestycyjnego Zjednoczenia „Uzdrowiska Polskie". Podjęto tam decyzje, które być może, doprowadza do u-znania po roku 1975 za uzdrowiskowe nowych miejscowości na naszym wybrzeżu. Zjednoczenie „Uzdrowiska Polskie" — traktuje w myśl warszawskich ustaleń — Ustkę jako przyszłą miejscowość uzdrowiskową. Lecznictwo sanatoryjne, oparte będzie na za kładach przyrodoleczniczych. przy wykorzystaniu po sezonie istmejących miejsc noclegowych zakładowych ośrodków wczasowych, domów wypoczynkowych FWP, oraz kwater prywatnych. Istniejąca w Ustce baza noclegowa, obiekty wczasowe — to trwałe, murowane budynki, z możliwością ogrzewania i wykorzystania ich przez cały rok, a nie tylko przez sezon urlopowy. W pia nach rozwojowych miasta zakłada sie przystosowanie istniejących ośrodków i nowo wybudowanych do całorocznej eksploatacji. Już obecnie, ponad 4 tys. miejsc noclegowych można użytkować j przez cały rok. W 1S&0 roku baza i noclegowa Ustki wynosić będzie ' prawie 18 tys. miejsc, które z powodzeniem, zwłaszcza po sezonie. turystycznym można, a nawet trze j ba w uzasadniony, ekonomiczny sposób przeznaczyć dla potrzeb lecznictwa sanatoryjnego, po sezonie wczasowym. W pierwszej kolejności ustalono lokalizacje przyszłych zakładów przyrodoleczniczych i basenu kąpielowego. Konieczne są odpowiednie1 zmiany w planie ogólnym miasta. Basen kąpielowy z podgrzewaną wodą, z uwagi na trudności techniez-e. powinien być za silany nie wodą morską, lecz solanką z osobnej studni. Dostępność solanki umożliwi zrealizowanie orojektu bez dodatkowych, technicznych perturbacji. Obiekt posia dać bedzie również pełnnwymiaro-wa hale sportowa dla celów leczniczych i sportowych. Nasi naibliżsi sąsiedzi z Nie mieckiej Republiki Demokratycznej budują tego tvpu ba seny z elementów prefabrykowanych. Istnieje więc możliwość wykorzystania sprawdzo nych doświadczeń. Oczywiście zakład przyrodoleczniczy (3 tys. zabiegów dziennie) i basen zlokalizować trzeba możliwie blisko bazy noclegowe;. Dla przyszłej inwestycji wykorzysta się i adap tuje dokumentację techniczną budowanego obecnie w Kołobrzegu zakładu przyrodoleczni czego nr 2. Budowę tych obiektów prze widuje się po 1975 roku w ramach wspólnej inwestycji wła ścicieli ośrodków wczasowych w Ustce, Zjednoczenia „Uzdro wiska Polskie" i Wojewódzkie go Komitetu Kultury Fizycznej i Turystyki w Koszalinie. Koszt inwestycji zamyka się kwotą około 60 milionów złotych. Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w Słupsku wystąpiło już z odpowiednio udoku-m^nto^an^7™ wnio^^m tfo Prezydium WRN w Koszalinie o uznanie Ustki i Rowów — ja ko miejscowości uzdrowiskowych. Być może nasze województwo wzbogaci się w najbliższej przyszłości o dwa nowe uzdrowiska. (pak) Losowanie książeczek samochodowych Powszechna Kasa Oszczędności komunikuje, że dnia 25 bm. w Warszawie przy ul. No wogrodzkiej 35/41 odbyło się kolejne losowanie książeczek oszczędnościowych premiowa nych samochodami. W losowa niu brało udział 68.697 książę czek otwartych na terenie województw: białostockiego i koszalińskiego. Właściciele wy losowanych książeczek zawiadomieni będą najdalej w ciągu 30 dni od daty losowania o miejscu i terminie odbioru sa mochodćw. Zawiadomienia będą przesłane listami poleconymi pod adresy zgłoszone w PKO. Losowania premii w październiku 1972 roku oddziały wojewódzkie PKO w Białymstoku i Koszalinie przeprowa dzą już we własnym zakresie. Zakończenie rozmów włosko-irancuskich RZYM (PAP) Wczoraj w południe we wło skiej: miejscowości Lucca zakończyły się rozmowy polityczne przebywającego z wizytą oficjalną we Włoszech prezydenta Francji Georgesa Pompidou i premiera rządu włoskiego Giulio Andreotue-g°. Po zakończeniu swych rozmów z przywódcami włoskimi prezydent Pompidou oświadczył dziennikarzom, że pozwoliły one na osiągnięcie, konstruktywnego i owocnego! zbliżenia w wielu punktach. I Plenum WK ZSL Problemy zaopatrzenia rolnictwa Tematem obrad wczorajszego plenum WK ZSL w Koszalinie, którym przewodniczył prezes WK ZSL, Stanisław Wio darczyk, były problemy zaopa trzenia koszalińskiej wsi w środki produkcji w powiązaniu z zadaniami rolnictwa do reku 1975. W obradach uczestniczyli przedstawiciele zainteresowanych przedsiębiorstw i instytucji. W referacie, który przedstawił wiceprezes WK ZSL, Tadeusz Galik i w dyskusji stwierdzano, że wzrastające za potrzebowanie wsi na maszyny nawozy sztuczne, materiały bu dowlane, środki ochrony ro- ślin itd., wymaga szybkiego zwiększania produkcji tych towarów przez przemysł, dalszej rozbudowy sieci handlowej oraz ulepszenia systemu dystrybucji. Podkreślano m. in. iż w obecnej sytuacji pierwszeństwo w zaopatrzeniu w de ficytowe środki produkcji należałoby zapewnić grupie gospodarstw, które gwarantują szybki wzrost dostaw artykułów żywnościowych na zaopatrzenie miast. Na plenum przedstawiono także wiele propozycji uspraw nienia usług dla wsi. a.> Przygotowania do europejskiej konferencji HELSINKI (PAP) Finlandia zaproponowała, aby wielostronne rozmowy przygotowawcze do europejskiej konferencji bezpieczeństwa rozpoczęły się w stolicy tego kraju — Helsinkach 22 listopada br. Poinformowano o tym w komun kacie fińskiego ministerstwa spraw zagranicznych, opublikowanym w czwar tek w Helsinkach. W komuni- Crupa Polaków z Belgii. Francji, Szwajcarii i NRF — uczestników północnej trasy Rajdu Folkloru Polskiego — zawitała do Kołobrzegu. Na. zdjęciu: rajdowcy podczas zwiedzania miasta, przed zabytkową Kolegiatą. CAF — Kraszewski kacie stwierdza się m. in., że po dwustronnych dyskusjach z prawie wszystkimi zaintere sowanymi rządami, rząd fiński w połowie lipca br. zapro ponował kilku krajom rozpoczęcie rozmów przygotowawczych 22 listopada bieżącego roku. Jest to pierwsze oficjalne potwierdzenie zaproponowania konkretnego terminu rozpoczęcia rozmów przygotowaw czych. Obserwatorzy polityczni zwracają uwagę, że proponowana data przypada w okre sie po wyborach prezydenckich ' w Stanach Zjednoczonych, które odbędą się tam 7 listopada 1972. Laur dla Mikulskiego W ogłoszonej w praskim ty godniku ilustrowanym „Krety** ankiecie na najlepszego i naj^ popularniejszego aktora film® wego i telewizyjnego z kra~ jów socjalistycznych, najwięk szą ilość głosów otrzymali pal ski aktor Stanisław Mikulski oraz aktorka z NRD, Urszula Karusseit. Stanisław Mikulski jest dero 34, Sfe 1 IGŁOS K-M Pięknie jak w Nicei i... dużo taniej SOCZI jest najpopularniejszym radzieckim kurortem. Co roku przyjeżdża tu mnóstwo gości zagranicznych, w tym także wielu Polaków. W sezonie letnim uruchamia się specjalne bezpośrednie połączenie lotnicze Warszawa — Soczi. Loty odbywają się codziennie. Czemu zawdzięcza'swą międzynarodową renomę to uzdrowisko, nazywane czarnomorską Niceą? (porównanie to wymyślili nie gospodarze, lecz goszczący w Soczi Francuzi) r* Pierwsza jego zaleta to nie- z południowym krajobrazem, lice Soczi. Z 30-metrowej baszty na górze Achum, zbudowanej w roku 1936 wg projektu architekta Worobiowa, otwiera się widok na wspania łą panoramę kaukaskich gór, a z przeciwnej strony — zielo-hoteli, ny pas wybrzeża. Od baszty prowadzi ścieżka do Wodospadów Agurskich — malowniczej kaskady wysokości 30 m. W odległości 2 km od morza znajduje się unikalny zagajnik cisowo-bukszpanowy. Rosnące Soczi tu gigantyczne drzewa liczą so bie po 700—800 lat. Zwolennicy dalszych wycieczek mogą się wybrać do Krasnej Polany — niewielkiej czi jest właściwie jednym wiel miejscowości x wypoczynkowej rwykle piękne położenie. Ni- architekturze tworzą obraz, eea leży u stóp Alp Nadmor- który się długo pamięta. Mi-skich, zaś Soczi rozciąga się łośnicy Soczi narzekają wpraw pasem długim na 145 kilo- dzie czasami, że ten koloryt metrów wzdłuż malowniczych zakłócają wyrastające w cen-gór Kaukazu. Znajdą tu więc trum miasta wielopiętrowe ń pod.Wvcb w aVcji ^nszu-k'wan'a 20 rwf1*r»Tdów z*otvch. 7p^e>1 arowa1*śmv sip wyko-na* non^d nlpn wrębów t>o-rad R min ri. Mvf<*. 70 rtn koń ca roku wykonamy znacznie więcej. Amelia per aj MIKOŁAJ KOMU! a m martwi pZY TWÓRCA „nowego nieba", najznakomitszy astro-V nom wszystkich czasów miał to, co powszechnie nazywamy „życiem prywatnym"? To znaczy, czy znajdował czas pośród swych wielorakich zajęć naukowych i społecznych, na sprawy czysto osobiste? Gdy bardziej wnikliwie rozpatrujemy życie tego niezwykłego człowieka epoki renesansu ze zdumieniem spostrzegamy, że poza godzinami przeznaczonymi na sen i spoży wanie posiłków MIKOŁAJ KO PERNIK cały czas poświęcał niemal bez reszty na działalność naukową oraz na różnorodne sprawy o charakterze publicznym, na rozwiązywanie problemów politycznych, gospo darczycb (jak reforma waluty pruskiej), administracyjnych, brał nawet udział w działaniach militarnych (obrona Olsztyna przed Krzyżakami). Peł nił też obowiązki lekarza i sekretarza osobistego biskupa warmińskiego Łukasza Waczen r~de, a po jego zgonie zarządzał rozległymi debrami kapituły warmińskiej. W życiu każdego człowieka występuje z przyczyn biologicznych kilka faz rozwojowych, w których różnie się kształtuje jego osobowość, ponieważ sprawy osobiste w dzie ciństwie, młodości, a następnie w wieku dojrzałym są warunkowane sprawami i próbie mami otaczającego świata. Ale w dzieciństwie dostrzec można u każdego z nas cechy szczególne, które w większym lub mniejszym stopniu będą wply wały na kształt i treść późn:ej szego życia. Jeśli chodzi o Mikołaja Kopernika, to już od najwcześniejszych lat swego ,&ycaa... wykazywał szczególna zainteresowanie otaczającym go światem, pilnie przykładał się do nauki. Był rozwinięty umysłowo ponad wiek. Cechowała go bystrość umysłu, co szczególnie było widoczne przy przyswajaniu nauk matematycznych. Będąc uczniem zdolnym, był zarazem uczniem pil nym, co nie zawsze idzie w pa rze, ale zawsze świadczy o sta łości umysłu, rozsądku i silnej woli. Kopernik na pewno nie był młodzieńcem lekkomyślnym. Umysł jego cd młodych lat zaprzątały zagadki otaczającego świata, które trudniej było wówczas rozwią zywać niż obecnie. Pilnie też obserwował przyrodę, co poświadcza znawca życiorysu autora „O obrotach", prof. L. A. Birkenmajer, pisząc o podró ży dziesięcioletniego Mikołaja z Torunia do Włocławka „w czasie której umykający sprzed zaciekawionych oczu pacholęcia ląd stały naprowadził później młodzieńca na zastosowanie tego złudzenia do zjawisk na niebie". Posiadał więc Kopernik v-mysi refleksyjny, niezwykłą intuicję naukową, połączoną % bystrą obserwacją zjawisk przyrndy. Toteż nieliczne chwi le wolne od pracy umysłowej, nieustannych studiów ksiąg i nieba, poświęcał chętnie na wycieczki, które nazwalibyśmy dziś — krajoznawczymi. I to były chwile najbardziej osobistych przeżyć* ale przecież nie pozbawionych elementów poznawczych w życiu człowieka, który w każdej, nawet na wypoczynek przeznaczonej chwili, był bystrym badaczem. a przy tym należy pamiętać, że całe życie wielkiego astronoma przepojone było głę bokim humanizmem, który cha rakteryzował każde jego posunięcie. każde najbardziej osobiste działanie. Przyswoił sobie od czasów studiów uniwer syteckich przekonanie, że wiedza powinna służyć życiu. Pod kreślał m. in., że nawet umiłowana tak szczególnie przez niego astronomia, wiąże się ściśle z życiem ludzkim. Powoływał się na Platona, aby wykazać znaczenie tej nauki dla określenia czasu, którego właściwe użytkowanie utrzymuje ład społecznyl CAŁE ŻYCIE KOPERNIKA od powrotu w 1503 r. z Włoch na Warmię przez lat czterdzieści było jednym pasmem niekończącej się służby społecznej, która absorbowała go bez reszty, wykluczając prawie zupełnie życie prywatne. Nie znaczy to wcale, aby można było całkowicie je wykluczyć. W młodości serce Kopernika zapłonęło żywszym uczuciem do Anny Szyling, ale uczucie to nie oderwało go od raz obranej drogi! Pozostał kanonikiem i uczonym konsekwentnie dążącym do wykrycia prawdy o budowie wszechświata. Nieobce były sercu Mikołaja Kopernika inne uczucia. Przede wszystkim męskiej przyjaźni. Twórca nowoczesnej astronomii umiał sobie dobierać przyjaciół. Zarówno spośród kolegów na ławie uniwersytetu krakowskie- -go, jak też w Bolonii czy Padwie. Niektóre z tych przyjaźni i przetrwały długie lata, jak np. z Bernardem Wapowskim. Stanowi to jeszcze jeden przy- : kład stałości charakteru Kopernika. Jako administrator dóbr kościelnych był sprawiedliwym : sędzią, pełnym troski o dobro i zależnych od niego ludzi, opiekunem chłopów. Od chwili, gdy osiadł na ; WTarmii, wykluczył ze swego [i życia sprawy prywatne i oddał i; się całkowicie sprawom publicznym. Działalność ta miała wszystkie cechy użyteczności społecznej, przenikniętej głębo kim humanitaryzmem. Ten rys działalności Kopernika przejawia się szczególnie wyraźnie w jego postępowaniu jako lekarza, który umiał wyrzec się dla dobra ludzi spokoju i wypoczynku. Oto jak pisał o tym Marian Biskup w swej pracy „Działalność —ibliczna M. Kopernika^ „Gdy w połowie 1519 roku w północnej Warmii wybuchła epidemia zarazy, która dziesiątkowała ludność... Kopernik nie odmówił swej pomocy i udał się z Olsztyna na obszary objęte zarazą, aby nieść ratunek jej ofiarom Charakterystyczny fragment ka na tle gotyckiego ratusza. Pracując nad wiekopomnym dziełem, które miało zrewolucjonizować wiedzę o kosmosie, jednocześnie pogłębiał stale swą wiedzę medyczną w trosce szeroko zakrojoną praktykę le karską, nie czyniąc różnicy między pacjentami bogatymi a biedotą. Ogrom wykonywanej pracy, jej rozległość i wszechstronność zdumiewają nas dzisiaj. I ta właśnie pra-, o z<2n>wJą iudski* i jas* nełs* Torunia — pomnik Koperni-i Fot. AR — Radecki cha nej Warmii, Polsce I nauce wypełniała nieomal całkowicie prywatne życie Mikołaja Kopernika! (INTERPRESS) LUDOMIR RUBACH kulturalna Świat * W TRIEŚCIE obrado- i] wał ostatnio europejski kon gres literacki poświęcony twórczości fantastyczno-nau kowej. Nagrodę specjalną „Eurocon I" przyznano polskiemu pisarzowi — Czesławowi Chruszczewskiemu. Autor licznych słuchowisk radiowych, zbiorów opowiadań i powieści o tematyce fantastyczno-naukowej o-trzymał ją za całokształt twórczości. * DNI FILMU POLSKIE GO zainaugurowano w u-biegłym tygodniu w Moskwie, Nowosybirsku, Irkucku i Bracku. W inauguracji wzięła udział delegacja polskich filmowców z reżyserem Kazimierzem Kutzem. Radzieckim widzom przedstawiono „Perłę w koronie", „Nieproszonego gościa", „Wezwanie", „Lo-kisa", „Znicz olimpijski" i „Pułapkę". * W PROGRAMIE Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Karlovych Varach jest tradycyjne sym pozjum młodej kinematografii krajów Azji, Afryki i Ameryki Łacińskiej. Pro- ^ gram tegorocznego sympo- ^ zjum obejmuje 8 zestawów f filmowych, złożonych głównie z pozycji fabularnych. Na inauguracyjnym pokazie sympozjum wyświetlono kroniki ukazujące dramatyczne wydarzenia, jakie poprzedziły narodziny Ben-galii oraz pierwsze chwile nowego państwa. KRAJ * NAKŁADEM Wydawni ctwa Morskiego ukazał się wybór publicystyki marynistycznej Josepha Conrada pn. „Conrad w żeglarskiej kurcie". Tom opracowany przez Józefa Miłobędzkiego zawiera pierwszy polski przekład esejów autora „Lorda Jima", a także nie publikowane dotąd fragmen ty „Dziennika Kongijskiego" * POZNAŃSCY plastycy przygotowują zestawy prac które w okresie trwania igrzysk olimpijskich eksponowane będą na wystawach w Kilonii i Monachium. W Kilonii zaprezentowane będą medale o tematyce marynistycznej autorstwa 37 poznańskich artystów. Do Monachium wysłane zostaną medale Mieczysława Chojnackiego i grafika Klau diusza Sandorskiego. * MUZEUM LITERATURY w Warszawie otrzymało od wdowy po niedawno zmarłym Michale Choro-mańskim pamiątki po autorze „Zazdrości i medycyny". Są to meble, obrazy, m. in. pędzla Malczewskiego i Witkacego oraz biblioteka z gabinetu warszawskiego mieszkania pisarza. WOJEWÓDZTWO * GOŚCILI U NAS przed stawiciele Wydziału Kultury z Okręgu Neubranden-burg. Omawiano szczegóły organizacyjne Dni Kultury Niemieckiej, które odbędą się w Koszalińskiem w dniach od 17—24 września. Wśród zespołów, któr-c zaprezentują swój pi^gram oklaskiwać będziemy m. in. Państwowy Zespół Folklo* rystyczny z Neustrelitz, młd dzieżową orkiestrę symfoniczną ze szkoły muzycznej tj tym mieście, młodzieżowy zespół Variete z Uecker-miinde, a także Państwową Orkiestrę Symfoniczną ^ z Neubrandenburga. Ekipa amatorskiego zespołu filmowego z Ueckermiinde utrwa li przebieg Dni na taśmie filmowej. * PONAD 3 MLN ZŁ prze znaczył w tym roku WK SFBSil na remonty i wyposażenie placówek kulturalnych. Z okazji Święta Odrodzenia w Kolnie w pow. wałeckim otwarto wybudowany w czynie społecznym Wiejski Dom Kultury. Wyposażono go kosztem ponad 200 tys. zł ze środków SFBSil JM W dziesiątą rocznicę śmierci Leona Kruczkowskiego 99 Ludzie piękni wszystko przed nimi - wszystko!" Ku ludziom się pochylam, ku słowom się otwieram — soczyste jądra zdarzeń jak ziarno w sobie zbieram. OTO FRAGMENT z młodzieńczego wfersza LEONA KRUCZKOWSKIEGO, zatytułowanego „Życiorys". Debiutował na łamach czasopism literackich i kra- literatury polskiej, głośnym i kowskiej prasy codziennej w pierwszych miesiącach odkrywczym w skali świato-niepodległości Polski. W 1918 r. zgłosił się na ochot- wej, stał się dramat „NIEM-nika do Wojska Polskiego, pracował potem jako chemik — towaroznawca, ale od najmłodszych lat tkwił po Światowym Ruchu Obrońców Pokoju. Czasem użalał się, że niewiele zostaje mu swobodne go czasu na twórczość pisarską. Dziełem rewelacyjnym dla CY". Właśnie on pierwszy, w cztery lata po upadku Trze- uszy przede wszystkim w literaturze pamiętnikarskiej, spo- ciej Rzeszy, zerwał ze stereo- typem Niemca jaki istniał w literaturze. Pokazał psycho logiczne oblicze Niemca — hitlerowca i Niemca — łecznej. W niej szukał tej prawdy, jakiej nie znajdował w naszej literaturze romantycznej. Powie o niej później, że jest „genialna i świetna", ale „zbyt anielskie miała skrzydła, aby uźdwignąć na nich ciężar tej najczarniejszej niewoli, niewoli istotnej, niewoli społecznej trzech czwartych ówcze- antyhitlerowca. Choć ak-snego narodu polskiego". tualność materii fabular- Wielkim przeżyciem dla my. tura i sztuka nie może się tt- ne^ „Niemców", wraz z no-ślącego aspiranta pióra była chylać od przeszeregowania wy wym czasem historycznym wy twórczość „sumienia ojczyzny" obraźni narodowej, od kształ- Sasa> posiada przecież ta sztu — Stefana Żeromskiego, z po- towania kultury zbiorowej, kul ^a trwałe elementy prawdy tężnym „Przedwiośniem", w tury kolektywnej pracy, od bu ludzkiej, gorzkiego doświad-którym domagał się dla Pol- dowania nowej osobowości czenia. ski „wielkiej próby naprawy człowieka uspołecznionego... Przedwczesna śmierć zabra ludzkości", owej „odwagi Le- Opowiedział się Kruczków- ła Kruczkowskiego 1 sierpnia nina, aby wszcząć dzieło nie- ski po stronie intelektualnej in 1962, gdy na warsztacie lite-znane, zburzyć stare i wszcząć terpretacji rzeczywistości („Pa rackim miał zaczęty dramat; nowe". wie Pióra", „Sidła"). Równocze cykl opowiadań. Rzeczy przy- Sugestie ideologiczne narodo śnie otwartą dyskusją ideolo- należne wagą spraw do tego wej literatury, które korygo- giczną między postaciami po- nurtu jego twórczości, który wała walka klasowa proleta- wieści pociąga czytelnika do poruszył nas żywo „Szkicami riatu miast i wsi przeciw bur własnych wewnętrznych roz- z piekła uczciwych" i drama-żuazyjnym rządom, walka ważan, z których może powin-* tami „Pierwszy dzień wolnoś wzbogacona rewolucyjną na- *no narodzić osobiste rozu- ci", „Śmierć gubernatora". Są uką Wielkiego Października, mienie spraw, program dzia- to dzieła o nieprzemijającej wydarzenia takie, jak krakow- lania. filozoficzno-moralnej wartości skie powstanie robotników w Powieści ^ f ipublicystyka nie ograniczające się do spraw 1923 r., a potem okres kryzysu Kruczkowskiego (warto poznać tylko polskich. Choć w gospodarczego oraz działał- 2-tomowy wybór publicystyki „Pierwszym dniu wolności" ność społeczno-literacka wśród Pt. ,literatura i polityka", ja- wątek fabularny podpowiedzią nędzy i trudu, krzywdy i pa- ki ukazał się przed kilku mie- ły Kruczkowskiemu osobiste triotycznego bohaterstwa ludzi siącarm), podjęły fundamen- przeżycia, praedeż problema-Zagłębia Dąbrowskiego — to ^a\n®, ^la dialaktyki naszych tyka dramatu — pojęcie za-wszystko kształtowało życiorys dziejów, zapóźnione n nas za- gadnienia wolności, wybór Leona Kruczkowskiego, jego gadnienie obywatelskiej wol- postawy moralnej — jest „biografię wewnętrzną". ncści i równości, rozdarte mię sprawą uniwersalną w świe- Wszedł do literatury pewnie dzy^dwa bieguny: „lud i „na- cje ideowo podzielonym. I dla i trwale „Kordianem i cha- r^"- . tego sam Kruczkowski mówił mem" w 1932 roku. Powieścią . Kruczkowsk! zaangażował w wywiadach dla prasy zagra doniosłą o świadomie nowa- czynnie po stronie ludu, nicznej, że wyobraża sobie tcrskich, oryginalnych warto- Polctariatu miast i wsi. ten dramat także w innych ściach artystycznych, w której Z ^zanurzenia się w prze- njż zaproponował realiach, stylu, języku odnajdujemy szłosć Polski i międzynarodo- każdą szerokością gęogra równocześnie najlepsze trądy- wy°b ruchów społecznych w cje polskiej prozy. W „Kordia- trudnych „czasach pogardy* ' ^ nie i chamie" ukazał klasowy wychodził Kruczkowski w te- _ konflikt synów tej samej zie- raźniejszośó ostrego zakrętu dramaturgia, szerzej — litera mi nie mogących się zrozu- historii jako racjonalistyczny, ™T,a naszych czasów powinna mieć, bo jedni przynależą do socjalistyczny romantyk, po le byc „sztuką prowadzenia spo-ojczyzny przywileju, a drudzy ninowsku ujmujący w swym ru; ,spt°™ ideowo-moralnego są niewolnikami ojczyzny artystycznym pisarstwie — u- między^ humanistami, jedno-krzywdy. Od „Kordiana i cha czuciowość marzeń i dążeń w czącymi^ uczucia człowieka a ma" zaczyna się u nas nowo- karby intelektualnej dyscypli Prawami historii, które są pra czesna, artystyczna powieść n7 czynu. wami walki, czyli prawami socjalistyczna. Po najokrutnieiszych do- ostrych podziałow . I choc hi Kruczkowski po romanty- świadczeniach, jakie mosrą bvć storii, zbiorowości społecznej, kach, po Wyspiańskim, Żerom- udziałem narodu i jednostki indywidualnościom ludzkim skim — dziedziczył rozumienie — lata wojny pisarz przebył zdawał Leon Kruczkowski społecznych zadań wielkiej li- za drutami obozu — dane by- dramatyczne pytania moralne, teratury. Ale podejmował z ło Leonowi Kruczkowskiemu zawsze ideowym optymi-wielkimi poprzednikami pole- wziąć znowu ofiarnie udział s*3- mikę w imię nowej epoki — w trudzie ideowym i politycz Przez usta komunisty w socjalizmu. Uniesienia szla- nym konstruowania uowocze- swym ostatnim dramacie po-chetne^o idealistycznego ro- snego narodu polskiego, w bu wiedział te dumne słowa: mantyzmu narodowego wobec dowaniu Polski Ludowej. Kia „Ludzie są piękni, wszystko konieczności dziejowych^ winnv sa robotnicza wysuwała swe- przed nimi — wszystko!", ustąpić miejsca odpowiedział- go pisarza na eksponowane nemu, racjonalistycznemu re- stanowiska oartyjne i państwoSTANISŁAW WITOLD alizmowi politycznemu. Litera- we. Działa niestrudzenie BALICKI LOUIS DE FUNES otrzymuje za jeden film honorarium w wysokości trzy i pół miliona nowych franków wówczas, gdy damska supergwiazda francuskiej X Muzy — Brigit-te Bardot — tylko 800 tys. fran ków; Za te pieniądze można grać w jeszcze większej bzdurze niż „CZŁOWIEK-OR-KIESTRA". Zresztą, nawet w ostatnim dniu wyświetlania te go filmu w Koszalinie, na widowni był prawie komplet wi dzów, chociaż upał przekraczał 30 stopni C. Jest to miernikiem powodzenia każdej komedii z Louisem de Funes. Fabułka tej bzdurki jest tak wątlutka i mało oryginalna, że krytycy francuscy czynili Fu-nesowi zarzuty, że zgodził się w niej grać. Co ma jednak robić komik nr 1 francuskiego filmu, któremu płacą tyle pieniędzy za rolę, gdy najszersze rzesze widzów, nie tylko we Francji, walą tłumnie do kina i zaśmiewają się z niego do łez? Artysta tej miary, co Funes, nie lęka się niczego i gra nawet w filmie rewiowym, w którym scenariusz każe mu być reżyserem, muzykiem, cho reografem, wykonawcą i stróżem moralności 12 pięknych dziewcząt. Tworzą one światowej sławy zespół taneczny Eva na Ewusa, czyli Luiza de Funes. Ponieważ wypadnięcie z zespołu choćby jednej tancerki zdekompletowałoby go i uniemożliwiło tournee, Evan E-vans robi wszystko, by nie do puścić do dziewcząt ich najbardziej apokaliptycznego wro ga tj.^ mężczyzny. Żeby uchronić dziewczęta od pokus, mieszkają one wraz ze swoim mistrzem i jego młodziutkim, ale gapowatym siostrzeńcem — Phillippem (w roli tej występuje... syn de Funesa — Oli-vier) w luksusowym pensjonacie, za miastem, w którym panuje nieledwie klasztorna reguła. Oczywiście, ód początku wiadomo, że nie pomogą żad-ne zabiegi Evana Evansa: peiA nego dnia dyrektor zespołu znajdzie w swoim pokoju uroczego bobaska, a po pewnym ł czasie znajdzie się i drugie dzii cko. W obawie przed kompro-mitacją Evans usiłuje utrzy* mać to w tajemnicy i zmienid się w mamkę. Próby dojście do prawdy, czyje to dzieci wi wołują niezioykle zabawni ąui pro quo. Happy end jesi w tego rodzaju filmach nieod< zowny. Jak widać, pomysł komedĄ jest rzeczywiście błahy. Mirrii bardzo licznych i ciekawycĄ „ wstawek rewiowych, niezwyi kle interesująco filmowanych przez kamerzystę „CzłowiekĄ -orkiestra jest filmem trwająĄ cym niewiele ponad 80 minut Widzowie wychodzą zadowoli ni i rozśmieszeni na zapas. | Mimo bowiem niezadowoleń nia krytyków film ten jest i pewnością szczytowym popiA sem kunsztu aktorskiegĄ Louisa de Funes. Warto sobi^ przypomnieć, że w wielu poi przednich komediach, rekwiz{ ty w postaci samochodów, vA ciekających łodzi, przewracaji cych się skrzyń czy szklanych ścian, z którymi mocował sĄ de Funes, odgrywały co naj* mniej taką samą rolę w budĄ waniu sytuacji komicznych jaH vis comica artysty. W tym fH mie rekwizyty prawie nie odA grywają roli. Wszystko z czeA go się śmiejemy, jest dziełem^ samego de Funesa. Jego mimi-i ka, gestykulacja, głos i iysiąti innych środków aktorskich przewyższają wszystko, co wiA dzieliśmy dotychczas. JeszczĄ jedno trzeba podziwiać: spraw ność fizyczną aktora, który ma chyba ponad sześćdziesiąt laU Tak jak ćwiczy, tańczy, biega Louis de Funes, mógłby chyl ba tylko ćwiczyć członek kadry olimpijskiej w gimnastyce^ TADEUSZ KUBIK im ..w.- - ••• •: : •> >* X; l ' ' y v >: ' Y < ź/a ~ Ten list ma dziś patynę dokumentu. Pisał go Leon Kruczkowski za drutami „oflagu". Dotarł on do rodziny za pol średnictwem Kriegsgefangenenpost — poczty jenieckiej. Fot. AR HENRYK JAROSZYJC = Budowniczy Polski Ludowej. Fot Józef.Piatkawski „Codzienna praca Rzadko tu bywam lecz lubię przychodzić do tego małego gdy pełen jest wiary w to ćo mieszkania, w którym książki, kwiaty i serdeczność gospo- robi. darzy sprawiają, że człowiek czuje się jak w oazie ładu, spo- Polska — to było dla nas koju, porządku. Tu, gdzie w Koszalinie, przy ulicy Budów- wszystko, co najpiękniejsze i niczych (przypadkowy to symbol!) mieszkają JADWIGA i najdroższe. Najpiękniejsze ze HENRYK JAROSZYKOWIE* wspomnień, to przypomnienia o wyjazdach do Polski. To by OBOJE już na emerytu- nawet zaprosiło nas Koło A- ło jak wyrwanie się na swobo rze. Zasłużony odpoczy kademickie na taki bal do Poz dę, odetchnięcie pełną piersią, nek po trudnym, aktyw nania. Tylko jakoś nie mog- Gdy teraz słucham i czytam o nym życiu? Nie, po prostu liśmy pojechać — czy wypad wychowaniu patriotycznym, przybyło więcej czasu... ły zajęcia w którejś świetli- to jest ten sam patriotyzm, ta — Tak prawdę mówiąc — cy?... I tak nie spełniło się ki jak my go rozumieliśmy, zaczyna HENRYK JARO- naisze marzenie. Owszem, byłem wychowywa- SZYK — to nasze życie... cóż, Nie spełniało się nasze prv- ny w poszanowaniu niemiec-I wojna światowa, potem ple- watne marzenie, nie sądziliś- kiej kultury, ojciec w domu biscyt, potem walka o język, my, że spełni się i nasz cei, czytał Goethego, Schillera, u-o kulturę i świadomość naro- że powróci Polska na swoje czył nas kochać i szanować dową, potem na Pograniczu, stare ziemie. Walka o kultu- muzykę Beethovena. Lecz pol potem znów wojna i budowa- rę narodową, o zachowanie skość — to było najcenniejsze nie cd podstaw tej Polski, na polskości, o utrzymanie naro- w człowieku, w ludziach, cze-którą czekaliśmy... dowej dumy była dla nas, inło gG trzeba było strzec jak źre- W październiku będzie aku- dych sprawą porywającą i nicy oka. rat czterdzieści lat jak prze- wielką, choć zdawaliśmy so- szedłem do Złotowa przez zie bie sprawę, że i beznadziejną, k | ASZA PRACA, w V Dziel loną ganicę, bo Niemcy nie Przekonani byliśmy o słusz- nicy Związku Polaków w chcieli mnie wpuścić z pow- ności naszej sprawy ale jed- Niemczech, doczekała się rotem do Polski, po ukończeniu nocześnie wiedzieliśmy, że po już naukowej oceny. Profesor gimnazjum i studium nauczy- tędze materialnej Niemców Gerard Labuda powiedział, że cielskiego. nie zdołamy się oprzeć. Ale gdyby nie ofiarność, nie sta- Jak byliśmy młodzi, to ma- okres młodości wymaga, by łość i uporczywa wola prze-rzyliśmy z żoną, żeby choć o coś walczyć, dobrze gdy mło trwania mieszkańców Pogra-raz znaleźć się na wspania- dy człowiek wpada w wir trud nicza i Kaszub, to niemożliwy ijygy^-prawdziwym", GŁOS nr 211 (6332) Str. 7 Czesław Kuriata Tradycyjny zapis współczesnego snu Znowu sen przynosi ciebie: W wielkim biegu Na dzikim koniu jak mityczna Amazonka Mijasz mnie w wietrze nuklearnym. Nagle szczegół: Oto za chwilę jam po śmierci ciebie spotkał. Patrzysz i nic nie widzisz. Oczy pełne mgły. Mówisz mózgiem elektronu a jak zza światu... I nagle: Wszystko jest wszystkim a gdzie my? Jest przestrzeń, nie ma już słońca i kwiatów... Tak się we śnie spotyka w nas najprościej Nasze życie, przeszłość i wizja przyszłości. Czego się odtąd nie tkniemy nawet najczulej Nie ma już kształtu i rozpływa się w mule. A kiedy sen nabiera dziennych kształtów Stajemy wobec siebie pełni znów zdziwienia —• Oto jesteśmy wciąż w poznawaniu siebie u startu, Gdy naszą realność odnajdujemy w sennych cieniach. Z tafników dyplomaci! Książka jest bestsellerem na rynku wydawniczym. W kilka dni po ukazaniu się zniknęła z półek księgarskich. Autor „WIELKIEJ KOALICJI 1941—1945" — WŁODZIMIERZ T. KOWALSKI znany jest polskim czytelnikom także, z innych publikacji, a szczególnie pracy historycznej pt. „Walka dyplomatyczna o miejsce Polski w Europie 1939—1945". Wyznanie zdrady Najbliższa, dziś wyznaję, ciebie zdradziłem, Bo chciałem z największym igrać ogniem... Oto, jakie w miłości do ciebie drogi zawiłe, Gdym dla niej gotów był znieść twój gniew. Teraz już wiem, że bez ciebie nie zrobię kroku: Jesteś we mnie wrażliwością skrawka skóry, Najnikłejszym strzępkiem myśli, iskrą wzroku — W pustce bez ciebie jesteś odwróceniem góry. Dziś, najbliższa moja, zdrada ciebie już na wieki Jest moim do ciebie we wszystkim przypisaniem: Jak bez ziemi nie mogą nigdy płynąć rzeki, Jak bez świadomości nikłe wieczne trwanie... Najbliższa, dziś wyznaję, ciebie zdradziłem — Największą przeszedłem próbę dla miłości sztuki: W mojej zdradzie miłość nasza odzyskała siłę I odtąd nie będzie w jej tragizmie żadnej luki. (Z cyklu „RYMY NAJBLIŻSZE") „Wielka Koalicja" traktuje w najszerszym pojęciu o dyplomacji okresu II wojny świa towej. Nie znaczy to jednak, że autor poniechał w swej naj nowszej książce spraw dotyczą cych Polski. Wręcz przeciwnie. Stwierdza bowiem we wstępie że już u zarania dyskusji na temat oblicza powojennej Europy zakładano integralny związek między powojennym bezpieczeństwem Polski, a bez pieczeństwem ogólnoeuropejskim. Eksperci brytyjscy wychodzili bowiem z założenia, że jeśli w okresie międzywojennym źródłem napięcia w Europie był „korytarz" to należy w przyszłości pozbawić Niemcy tych pretekstów. Dlatego też stali na stanowisku, aby po wojnie przyłączyć do Polski tereny Prus Wschodnich i Wolnego Miasta Gdańska. Oczywiście były to tylko luźne propozycje, które nie roz wiązywały problemu naszych powojennych granic. Ale przecież miejsca Polski w Europie nie mogła zagwarantować tylko Wielka Brytania. Premier Churchill powiedział Sikorskiemu (11 marca 1942 r.) że Wielka Brytania mu si uznać zachodnie granice ZSRR, ponieważ jest on jedyną siłą walczącą z Niemcami. „— Gdyby doszło do porozumienia radziecko-niemieckie-go, to bylibyśmy straceni". Do tego nie wolno dopuścić. Natomiast jeżeli Rosja zwycięży, to i tak będzie decydować o LAUREACI NAGRÓD PAŃSTWOWYCH 1972 R. \ Zespół w składzie: prof. dr med. Witold Rudowski, doc. dr hab. Janusz Daszyński, dr Józef Schier i dr nauk przyrodniczych Daniela Serafińska otrzymali nagrodę II stopnia w dziedzinie nauk medycznych. Na zdjęciu: (od lewej) hab. dr doc. J.Daszyński, dr D. Serafińska, prof. dr W. Rudowski i dr hab. J. Schier. Prof. dr W. Rudowski i doc. dr hab. J. Daszyński trzymają w ręku pojemniki do zamrażania krwi. CAF — Żagożdziński swoich granicach" niezależnie od nas; jeżeli Rosjanie zostaną zwyciężeni układ nie będzie miał znaczenia". Sikorski był wówczas zdania, że nastąpi wzajemne osłabienie się ZSRR i Niemiec. Na to Churchill od-powiadział „— wtedy o pokoju będziemy decydować my bez względu na pakciki podpisywa ne dzisiaj". Churchill — jeden z najzręczniejszych polityków okresu II wojny światowej potrafił jak mistrz szachowy przewidywać kilka, a nawet kilkanaście „ruchów do przodu". I podobnie jak w tej grze widział tylko cele przeciwnika i swoje — to znaczy Zjednoczo nego Królestwa. Reszta zależała od układu sił między walczącymi stronami. Za wszelką cenę dążył premier Wielkiej Brytanii do zjednoczenia sił obozu antyhitlerowskiego. Przecież jego przemówienie radiowe wygłoszone w dniu na paści Niemiec hitlerowskich na Związek Radziecki nie było przejawem altruizmu. Stwierdził wówczas, że w nowej sytuacji, w obliczu śmiertelnego zagrożenia bytu narodów, przeciwieństwa ideologiczne muszą być usunięte na dalszy plan, że inwazja na ZSRR jest wstępem do inwazji na Wyspy Brytyjskie, przez co sprawa bezpieczeństwa Wielkiej Brytanii jest w sposób zasadniczy związana z sytuacją na froncie wschodnim. To jego przemówienie było zaczątkiem montowania Wielkiej Koalicji. Następny etap tworzenia tego bloku rozpoczął się w połowie grudnia 1941 roku. Po agresji japońskiej na Stany Zjednoczone płynie brytyjski premier do Ameryki nie bacząc na niebez pieczeństwo ze strony niemiec kich łodzi podwodnych. Z pozytywnego przecież faktu, że Anglia i ZSRR nie są osamotnio ne w walce z państwami Osi, mogą bowiem wypłynąć niezbyt pomyślne konsekwencje. Przecież Amerykanie mogą skoncentrować wszystkie środki przeciwko Japonii pozostawiając wojnę europejską na u boczu. Pragnął więc przekonać Roosevelta, że największym niebezpieczeństwem dla obu mocarstw są w dalszym ciągu Niemcy, że od ich pokonania zależą dalsze losy wojny, a więc i kapitulacja Japonii. Tę koncepcję udało się Churchillo wi przeforsować. Powołano na wet organ jednolitego dowodzenia na najwyższym szczeblu. Był to połączony Komitet Szefów Sztabów tzw. CCS, w skład którego weszli sztabowcy amerykańscy i brytyjscy. Dlaczego nie zasiedli w nim LAUREACI NAGRÓD PAŃSTWOWYCH 1972 R. Wilhelm Szewczyk otrzymał nagrodę II stopnia w dziedzinie literatury za eseistykę społeczno-polityczną. . CAF — Seko przedstawiciele ZSRR? Churchill tłumaczył, że f ich front był bardzo odległy, jednolity i samodzielny, toteż nie było ani potrzeby ani możliwości integracji sztabów". Istotnym jednak wydarzeniem dyplomatycznym w czasie wizyty Churchilla w Stanach Zjednoczonych było pod pisanie Deklaracji Narodów Zjednoczonych. Poprzedzone to zostało wielostronnymi kon sultacjami. „Do użycia w pełni swych zasobów wojskowych i gospodarczych" przeciwko Niemcom i ich sojuszni kom zobowiązało się 26 państw (styczeń 1942) w tym także^i Polska. Deklaracja Narodó~w Zjednoczonych była fundamen tem Wielkiej Koalicji antyhitlerowskiej. Pierwszy tom książki Włodzimierza T. Kowalskiego o-bejmuje okres od 22 czerwca 1941 r. do grudnia 1943 r. Z niecierpliwością oczekujemy na drugi tom pracy o dziejach Wielkiej Koalicji do zakończenia II wojny światowej. A. KIEŁCZEWSKI Włodzimierz T. Kowalski — Wielka Koalicja 1941—1945 (tom I 1941—1943). Wydawnictwo MON 1972. Wydanie L Olgierd Czerniewicz — O jeńcu wojennym Alojzym Kuberze i inne opowiadania. Wydawnictwo Literackie Kraków. 1972. Wydanie I. Luigi Pirandello — Koń na Księżycu. Wydawnictwo Literackie. Kraków. 1972. Wydanie I. Tadeusz Cieślak — Oranienburg — Sachsenhausen, hitlerowskie obozy koncentracyjne 1933—1845, Książka i Wiedza. 1972. Wydanie I. Mykolas Sluckis — Moja przystań niespokojna. Państwowy Instytut Wydawniczy 1972. Wydanie I. Zdzisław Olszewski — Dwa lata w Nowej Hucie, dziennik lekarza. Wydawnictw^ Literackie. Kraków, 1972. Wydanie X. Rzeczy dziwne i ciekawe walc filatelistów Operetkową serią znaczków wydała niedawno poczta austriacka. Na jednej z marek zna lazł sie motyw utworu Rudolfa Stolza. Uhonorowany muzyk potrafił ,się znaleźć" i z wdzięczności za pamięć skomponował Walc Filatelistów. kulfony i medycyna P. Clark, deputowany do parlamentu australijskiego, zło żył wniosek w sprawie recept' lekarskich. Powszechnie wiado mo, że farmaceuci, oprócz taj ników wiedzy ściśle zawodowej muszą zgłębiać arkana gra fologii, ponieważ lekarze na ogół piszą niezwykle niewyraźnie. Clark dowodzi, że recepty powinny być pisane na maszynie, co zaoszczędzi pracy aptekarzom i ustrzeże pacjentów od „błędów w sztuce", popełnianych przy odczytywaniu lekarskich hieroglifów. to był krewki meksykanin Zapewne wiele przesady było w postępowaniu pana P. Lo peza z Meksyku. Otóż obserwując grę swej ulubionej drużyny piłkarskiej na ekranie telewizora tak przejął się jej porażką że — nie czekając koń ca meczu — wyciągnął pistolet, strzelił do obrazu telewizyjnego a następnie — sobie w głowg. lalka śpiewająca Wesołe lalki produkuje moskiewska Fabryka Zabawek Artystycznych. Nie płaczą i nie wzywają taty, ani mamy, ale wesoło śpiewają popularne pio senki dziecięce („Serce" lalki stanowi mikroadapter, odtwarzający piosenki z miniaturowej płyty którą można reprodukować 200 razy, a następnie zmienić repertuar). (z) prosty obowiązek..." Macierzy. Związek Polaków w Niemczech nie był oczywiście tak świetlaną organizacją, jak próbuje się to tu i ówdzie przedstawiać. Działali w nim ludzie, zwykli, żywi ludzie, ze swymi osobistymi ambicjami, celami, zamiarami lecz dokonali dzieła wielkiego. I badania naukowe to mówią i życie przecież to potwierdziło, że w V Dzielnicy najlepiej, najcie-kawiej szła praca i jej efekty utrwaliły sie na zawsze. Może to dlatego, że wszystkie formy pracy nakierowaliśmy na młodzież — działając poprzez nią i dla niej osiągaliśmy to, że potem ona nadawała ton we wsi i w domu rodzinnym, stawiała rodzicom wymagania. Robiliśmy różne rzeczy — żeby najpierw młodzież zebrać, zjednoczyć, rozbudzić i utrwalić dumę narodową: świetlice, zespoły artystyczne, ruch sportowy — czym się osobiście mocno zajmowałem, ale nie tylko kultura i sport — rozumiany zresztą nie jako cel sam w sobie lecz jako środek do celu — pro wadziliśmy też na przykład przysposobienie ^ołnfcze, .co było walką ekonomiczną i wal ką z konserwatyzmem rodziców jednocześnie. Z wychowanków naszych świetlic wyrosło wielu dobrych gospodarzy — jak taki Boryczka na przykład, był dyrektorem dobrego pegeeru w Stawnicy a potem objął podupadające gospodarstwo w Skicu i słyszą łem, że tam robi dobrą robotę... Po wojnie mogliśmy czerpać z tan.., eh doświadczeń. Gminna Spółdzielnia w Złotowie była przez pewien czas najlepsza w kraju, zdobyła sztandar — a to odżyły tradycje słynnego „Rolnika". Tak jak przed wojną krzewiliśmy polskość poprzez sport, tak po wojnie w klubach sportowych prowadziliśmy dzieło integracji społecznej — w 1945 reaktywowaliśmy „Spartę" i to był przez długie lata najlepszy klub spor towy w województwie... PO WOJNIE — było trud no. Właściwie chcieliśmy z żoną odpocząć po wojennym koszmarze, myśleliśmy, objąć szkołę na wsi i tam pracować a jednocześnie pożyć w ciszy, blisko przyrody. Alę oka zaliśmy się potrzebni. Skierowano mnie początkowo na e-tat kierownika wydziału kultury w starostwie w Złotowie, potem byłem wicestarostą. Znając doskonale teren, ludzi, ich sprawy, mogłem działać w dobrym kierunku, łagodzić konflikty, nieraz ostre Ale nic nie odstraszało od pracy dla Polski. W 1947 roku przeszedłem do pracy w Inspektoracie Oświaty i tam pozostawałem do 1960 roku. Dużo nauczycieli z tych „sta rych", przedwojennych wróciło do pracy, przybyło też spo ro „nowych", wyśmienitych nauczycieli i pedagogów spośród Zabużan. Mieliśmy znakomitą kadrę, był wieiki zapał do pracy i silne tradycje pracy społecznej. Nie oglądaliś my się na czas, pieniądze, zdro wie. Walka z analfabetyzmem, repolonizacja, oświata dorosłych i próby eksperymentów z nowymi formami nauki dla młodzieży wiejskiej, która z różnych powodów nie szła do średnich szkół. Był doprawdy wyjątkowy klimat do pracy i chyba nigdzie w Polsce nau- czycielstwo nie odegrało tak wielkiej roli w dziele integra cji społecznej nowych, powojennych środowisk. Wszyscy pracowali wspólnie — autoch toni i przybysze, tacy jak panie Chudzikiewiczowa, Borko wa, Kossobudzka, jak inspektor szkolny, Kowalski, przedwojenny działacz polonijny. Nie robiliśmy różnicy między kimkolwiek a pomagali narn ci spośród nowo osiedlonych, którzy trafili w Złotowskie nie przypadkiem. Słyszeli, że na tych ziemiach walka o pol skość trwała setki lat i przybyli .ją zwycięsko zakończyć. Robiliśmy wszystko, by udowodnić całemu światu, że jesteśmy prawowitymi gospoda rzami tej ziemi. Światu — nie sobie, bo sami o tym dob rze wiedzieliśmy zawsze. Tak w swym monologu nen ryk Jaroszyk przybliżył się do czasów, gdy był posłem na Sejm PRL, czasów, które znam z osobistego doświadczenia, gdy przed jedenastu laty obejmował kierownictwo Wydziału Kultury Prezydium WRN w Koszalinie. To były szczęśliwe lata koszalińskiej kultury — te lata sześćdziesią te. Burzliwy rozwód instytucji kulturalnych i środowisk twór czych, sukcesy muzealników i archeologów, plenery plastyczne, festiwale muzyczne i piosenkarskie, rozwijający się ruch społeczny i rozrost placówek kulturalnych. Zbieg o-koliczności? Zapewne, zbiegało się tu kilka różnych czynników ale z pełną słuszności dumą może mówić ten siedzący na przeciwko mnie szczupły, czlo wiek o swoim udziale w tym ruchu, o budowaniu autorytetu pracowników i działaczy kultury w radach narodowych i w środowisku, o staraniach, by powiększyć fundusze na kulturę i sieć placówek kulturalnych. — Niechętnie przychodziłem do tej pracy. Przerażał mnie ogrom zadań i odpowiedzialność za tak obszerną dziedzinę, za tyle różnorodnych pro blemów. Wydziały kultury traktowano wtedy jak piąte koło u wozu, nie miały autorytetu, ani w Prezydium WRN ani w powiatach. Bardzo wie le pomógł mi Komitet Woje wódzki partii. Znalazłem zresz tą wspólny język z wieloma działaczami, choć z początku nie zawsze mogłem zrozumieć motywy postępowania niektórych ludzi, choć nie na wszystkich mogłem liczyć absolutnie — tak jak mogłem zawsze liczyć na nauczycieli w Złotowskiem. W październiku będzie czterdzieści lat. A teraz, w lipcu, biorę w ręce tekę oprawną w ciemnopurpurową skórę, z wytłoczonym na okładce złotym orłem. W UZNANIU WYBITNYCH ZASŁUG W DŁUGOLETNIEJ DZIAŁALNOŚCI POLITYCZNEJ I SPOŁECZNEJ ORAZ W BUDOWIE POLSKI LUDOWEJ RADA PAŃSTWA NADAJE HENRYKOWI JAROSZYKOWI ORDER BUDOWNICZYCH POLSKI LUDOWEJ. — Podczas aktu dekoracji towarzysz Gierek zapyta! mnie o zdrowie. I o (o, czy nadal pracuję społecznie. — Pracujcie, powiedział, bo to jest potrzebne i warn i STEFANIA ZAJKOWSJŁA Str. 8 "CatJOB Sr af «333S Rzeźby z balsy Karola Dcnisiuka Na antresoli w kawiarni ho telu „Skanpol" w Kołobrzegu czynna jest interesująca wystawa pt. „Herby miast". Przyciąga ona uwagę 'tysięcy widzów, toczących dysputy na temat niezwykłej urody kolekcji małych dzieł sztuki P0 dziw budzi niezwykła faktura materiału, a jeszcze bar-d^iej precyzja wykonania mi-riiaturowych rzeźb z białego drewna, okolonych przekrojami pni drzewnych. Niektóre elementy rzeźb, elementy hef bów mają grubość kilku mikronów. Aż trudno uwierzyć, że te białe cudeńka z białego jak śnieg drewna wyszły spod ręki twórcy — Karola Deni-siuka uzbrojonej w kolekcję najprzeróżniejszych noży. W jaki sposób udaje mu się uzyskać i zachować nieskalany bi'ały kolor swoich miniaturek, dlaczego kora z prze-kroi drzewnych nie odpada, to jest już tajemnicą warszta tu twórczego K. Desiniuka. Największa tajemnica jednak: kryje się w surowcu, a jakiego powstają białe cacka, przy pominające kość słoniową. Su rowcem tym jest rzadkie drze wo południowoamerykańskie. — BALSA. Jest ono często u-żywane w modelarstwie. 1 metr sześcienny tego drzewa waży około 12 kilogramów! Ma ono nieocenione zalety dla fi T; 5 W snycerza, rzeźbiarza czy konstruktora. Herby miast województwa koszalińskiego wysta wionę w „Skanpolu" mają prócz dużej wartości artystycz nej także dydaktyczne i historyczne. Ich treść jest dokumentem słowiańskiej i polskiej przeszłości naszych ziem W księdze wystaw Karola Lato, opalenizna i bielizna Tegoroczna moda urlopowa proponuje bardzo wiele sposobów ładnego pokazania opalenizny. Letnie dekolty są śmiałe: pozwalają na obnażanie ple ców nie tylko w kostiumach kąpielowych, ale w letnich sukienkach, opalaczowych sweterkach noszonych do szortów, spodni czy sutej falbaniastej spódnicy w barwne kwiaty. Częścią „wakacyjnego folkloru" są harmonizujące doskonale z opalenizną i cieszące się ogromnym powodzeniem na świecie lny irlandzkie i pol skie, afrykańskie bawełnianie samodziały o oryginalnych wzo rach, indyjskie jedwabie. Ich wdzięk i świeżość nęcą współ czesnych ludzi spragnionych kontaktu z naszym naturalnym środowiskiem. Naturalne, odwiecznie związane z człoioie-kiem surowce święcą triumfy. Ludzie chcą przynajmniej w lecie chodzić na drewnianych czy korkowych podeszwach, za miast odparzać stopy w obuwiu ze sztucznych tworzyw. Tego lata bielizna sięgnęła po barwy przyrody. Prócz „o-palonego" najnowsze „dessous" są w odcieniu papryki i mandarynki. Bielizna dzienna coraz bardziej przypomina dwuczęściowe kostiumy kąpielowe i coraz mniej ma wspólnego z tradycyjnymi halkami, koszulami, spodami. Wynika to z no wego sposobu ubierania się, z ogromnego udziału spodni w damskiej garderobie. Letnie su knie są bądź od razu zaopatrzone w podszewkę, bądź nieprzezroczyste i też nie wyma gają bielizny dawnego typu. Tendencje mody zmierzają do tego, by uczynić bieliznę dzienną j&k najbardziej niewidzialną pod wierzchnim u-biorem. Staje się więc" coraz lżejsza i bardziej elastyczna. Także zdobienia stanowią głównie inkrustacje (w formie serduszek, motylków, kwia tów) z koronki lub płaski haft. Chodzi bowiem o to, by nie odznaczały się pod suknią czy swetrem. Natomiast rozmaite falbanki i marszczenia rezerwowane są wyłącznie dla nocnej bielizny. Obok nocnej bielizny w typie romantycznym bardzo modny jest styl tzw. „fermiere", co można by przetłumaczyć na „gospodyni wiejska". Są to koszule nieprzezroczyste, z nie wymagających prasowania tkanin w drobne dwukolorowe kwiatki. K. BOERGEROWA Denlsiuka można znaleźć wie le pochlebnych i pełnych uznania uwag. Wpisał je przed dwu laty Zarząd Aeroklubu Łódzkiego z okazji ' imprezy ku czci kpt. pilota J. Różańskiego, organizowanej wespół z b, lotnik r.m i polskimi żyjącymi w Wielkiej Brytanii. Kierownik Wydziału Kultury Prez. WRN w Gdańsku, gdzie również wystawiano „Herby miaist polskich" napisał po prostu: „Jestem zachwycony...". Organizatorzy Festiwa- lu w Sopocie, 'dla Mórych K. Denisiuk wyrzeźbił — jako dar — herby państw uczestni czących w tej imprezie artystów, orzekli, że ^była to najpiękniejsza i najcenniejsza pa miątka. dla jej uczestników. Są jeszcze opinie dyrektorów muzeów i działaczy kulturalnych z różnych krańców Polski wyrażające uznanie dla artyzmu i benedyktyńskiej, precyzyjnej pracy K. Denisiu ka. (tkb) Fot. JERZY PATAN HI PRZEDSIĘBIORSTWO ROBÓT INSTALACYJNO-MONTAŻOWYCH BUDOWNICTWA ROLNICZEGO w SŁUPSKU, ul. Rybacka 4a ogłasza ZAPISY do SZKOŁY PRZYZAKŁADOWEJ w zawodzie: monter instalacji sanitarnych monter instalacji elektrycznych Candydaci zobowiązani są przedłożyć w Sekcji Kadr ♦rzedsiębiorstwa następujące dokumenty: podanie, życiorys, świadectwo ukończenia szkoły podstawowej, i zdjęcia, świadectwo zdrowia, metrykę urodzenia. oraz z a t r u d ni natychmiast w KGR SŁUPSK KIEROWNIKA BUDOWY ROBÓT SANITARNYCH — wymagane wykształcenie średnie techniczne w w/w zawodzie plus uprawnienia budowlane oraz KIEROWNIKA BUDOWY lub MAJSTRA ROBÓT ELEKTRYCZNYCH na KGR Człuchów — wymagane wykształcenie dla kier. budowy: średnie techniczne plus uprawnienia budowlane — wymagane wykształcenie dla majstra budowy: dyplom mistrza plus uprawnienia budowlane. K-3308-0 III Różne możliwości pokazania ładnej opalenizny. SPÓŁDZIELNIA PRACY PRODUKCYJNO-USŁUGOWA PRZEMYSŁU GUMOWEGO „GUMA POMORSKA" w SŁUPSKU, ul. Partyzantów 18 przyjmie natychmiast, na naukę zawodu — WULKANIZATOR — do Zakładu Usługowego w KOSZALINIE jednego UCZ- NIA, zamieszkałego w Koszalinie lub w pobliskiej miejscowości; — do Zakładu Usługowego w SZCZECINKU jednego UCZNIA, zamieszkałego w Szczecinku lub pobliskiej miejscowości; — do Zakładu Usługowego w SŁUPSKU dwóch UCZNIÓW również zamieszkałych w Słupsku lub pobliskiej miejscowości. Warunki przyjęcia do uzgodnienia w Dziale Kadr Spółdzielni, w Słupsku, ul. Partyzantów 18. K-3307-0 KUPIĘ motocykl jawę lub SHL. 175 Sprzedam akordeon weltmeister 120 Koszalin, Spokojna 15. Gp-4uTo MOTOCYKL MZ ES 250 wraz z wy posażeniem — sprzedam. Koszalin, Tetmajera 12/5, po godz. szesnastej. Gp-4051 TANIO sprzedam motocykl WSK. Koszalin, Legnicka 6/4. Gp-4038 SNOPOWIĄZAŁKĘ konna — sprze dam. Siedako Leonard, Kobylnica Gp-4030 WÓZEK dziecięcy — sprzedam. Słupsk, ul. Na Wzgórzu 22/1 po godzinie 16. Gp-4029 MŁODE pekińczyki — sprzedam. Koszalin, Alfreda Lampego 30 (schronisko) Gp-4050 PRZYJMĘ pomoc do dziecka, najlepiej z „Zatorza". Słupsk, ul. Ba nacha 7/17. Gp-4041 KOBIETĘ do dziecka przyjmę natychmiast, wózek dziecięcy uniwersalny, prawie nowy — sprzedam. Koszalin, LecTaicka 30. Gp-4036 MAŁŻEŃSTWO bezdzietne poszukuje pokoju w Koszalinie. Dzwonić: do godz. 17, tcl. 38-60. Gp-4033 POSZUKUJĘ pokoju w Słupsku lub okolicy. Zapłacę z góry. Lucyna Kochanek, Słupsk, Deotymy 23/2. Gp-4032 Fot. 'AR PRZYJMĘ panienkę na pokój, Słupsk, oJL Z&gmimta Augusta 57 PRZYJMĘ na pokój dwóch panów. Koszalin, ul. Jana z Kolna 28'4. Gp-4046 DO WYNAJĘCIA pokój w Koszalinie (nie umeblowany) Płatne za rok. Wiadomość: Biuro Ogłoszeń. Gp-1049 GLIWICE, 3 pokoje z kuchnią, z telefonem, bez łazienki, II piętro, śródmieście lub zakład fotograficz ny zamienię na Słupsk, Wiadomość: tel. 28-54, do dziesiątej al-fo3 po dwudziestej. Gp-4053 ZAMIENIĘ mieszkanie 2 pokoje, kuchnia we Lwówku Śląskim, na równorzędne w Słupsku. Ryszard Siele/in, Lwówek Śląski, pl. Dzie* żyńskiego 2. cjalności. K-326!~0 DYREKCJA STOCZNI „USTKA" w USTCE zatrudni natychmiast MONTERÓW SAMOCHODOWYCH, DŹWIGOWYCH na dźwigi samojezdne, PRACOWNIKÓW OBSŁUGI SZTAPLAREK, IIAKOWYCH-PODSUWNICOWYCB, ŚLUSARZY, STOLARZY, MALARZY, SPAWACZY, ROBOTNIKÓW NIEWYKWALIFIKOWANYCH i EKONOMISTĘ do działu zaopatrzenia. Do czasu uzyskania mieszkania Stocznia zapewnia zakwaterowania w hotelu robotniczym lub kwaterze prywatnej. Warunki pracy i płacy do omówi ' ~'"i na miejscu. Oferty kierować do działu osobowego Stccz K-32i BIAŁOGARDZKIE ZAKŁADY PRZEMYSŁU TERENOWEGO W BIAŁOGARDZIE zatrudnią od 1 września 1972 r.: KIEROWNIKA DZIAŁU ZAOPATRZENIA, ZBYTU i TRANSPORTU, wymagane wykształcenie wyższe ekonomiczne lub średnie zawodowe ekonomiczne i kilkuletnia praktyka; KRAWCÓW i KRAWCOWE z wykształceniem zawodowym i kilkuletnią praktyką w zawodzie. Warunki pracy i płacy do omówienia na miejscu. Zgłoszenia kierować pod adresem BZPT w Białogardzie, ul. Drzymały 3. K-3293-0 SPÓŁDZIELNIA PRACY RYBOŁÓWSTWA MORSKIEGO „BAŁTYK" w KOŁOBRZEGU zatrudni natychmiast 2 TRAKTORZYSTÓW. Zatrudnimy również TRAKTORZYSTÓW pracujących w innych zakładach pracy na. prace godzinowe. Oferujemy dogodne warunki pracy. K-325M* GŁOS nr 211 (63325 Stf.-ł CO/- - B€KEMPY? 29 SOBOTA MARTY Świdwin SAION WYSTAWOWY PDK -„Wieś w grafice polskiej* %ELEF®R|Y Koszalin i słupsk 97 — MO ^ ; 98 — Straż Pożarna as — Pogotowie Ratunkowe ftlYZUSSY Koszalin Dyżuruje apteka nr 52 przr uTiey owierczewskiego 11/15 teL 63-69 słupsk t>yżuruje apteka nr 32 przy ul. * Lipca 15, teL 28-44 Oui/raTAWY Koszalin muzeum archeologiczno-•Sistoryczne wjfr ulica Armii Czerwonej 53 — •wystawa etnograficzna pt. „Jam-i okolice** * ulica Bogusława II 15 — O-toinopolska wystawa sztuki lalka rskłej **uzea czynne codziennie (oprócz Poniedziałków) w godz. 10—16, we wtorki w godz. 12—18 SALON WYSTAWOWY BWA (ul. l^agtowska) — Malarstwo Tadeusza ^•lesiulewicza z Gdańska (ekspozycja czynna w godz. 12—18) «*LUB MPiK — Prace ćwiczeniowe z kursu nauczycieli wychowa- nia plastycznego szkół podstawowych KAWIARNIA „RATUSZOWA" — — Prace uczniów Państwowego Ogniska Kultury Plastycznej w Koszalinie (część X) słupsk MUZEUM Pomorza Srodkoweeo — Zamek Książąt Pomorskich — czynne od godz. 10 do 16 W za na ku czynna też wystawa pn. „Pte-nery w Osiekach iss3—1971" młyn zamkowy — w remoncie KLUB . Empik" przy ul. Zamenhofa — wystawa fotogramów Zdzisława Marca. ZAGRODA SŁOWIŃSKA w Klukach — czynna od godz. 10 do 16 KLUB SD, al. Sienkiewicza — Orły polskie — wystawa metaloplastyki KOŁOBRZEG MUZEUM ORE2A POLSKIEGO ♦ Wieża kolegiaty — „Dzieje oręża polskiego na Pomorzu Zachodnim" ♦ Kamieniczka uL E. Gierczak 5 — „Dzieje Kołobrzegu" oraz wystawa: „Wielkopolska przed dziesięcioma wiekami" Muzea czynne codziennie z wyjątkiem poniedziałków i dni po-świątecznych w godz. 19—16 ♦ BUDZISTOWO -- „Pradzieje Ziemi Kołobrzeskiej*' — czynne codziennie z wyjątkiem poniedziałków i dni poświatecznych w godz. 15—19, w niedziele w godz. 9—13. MAŁA GALERIA PDK — Polski plakat filmowy HAWIAKN14 „MORSKTF OKO" — Portret kobiecy w malarstwie. HOTEL „SKANPOL" — Herby miast polskich — rzeźby w drewnie K. Denisiuka — Malarstwo francuskie XIX— —xx w. (reprodukcje) się wybierzemy LEKKA ATLETYKA Mecz Polska — Szwecja .Główną Impreza sportową w na województwie jest międzypaństwowy mecz lekkoatletyczny turniej piłki nożnej o puchar „Robotnika Rolnego". Początek turnieju o godz. 19. MZKS Słupsk — Cbojniesankm Piłkarze MZKS Słupsk rozegrają \ ---- ' J A jLXJV« i. *obiet Polska — Szwecja, który w niedzielę o godz. 17 na stadio-*ozegrany zostanie dziś, tj. w sobo JS na stadionie Bałtyku w Kósza-J^ie. Program obejmuje 12 konkurencji. Początek o godz. 17. KOLARSTWO Mistrzostwa LZS • 'Bytowie przeprowadzone ro-'l^aną w niedzielę mistrzostwa o-^c^ęgu Zrzeszenia Ludowe Zespoły ®Portowe w kolarstwie szosowym ® tytuł indyy/idualnego mistrza rok 1972. Seniorzy i juniorzy ^alczyć będą- na trasie długości IGO km, zaś młodzicy na dy-•tansie 63 km. start o godz. 11. PIŁKA NOŻNA ® puchar „Robotnika Rolnego** Świętej, pow. Złotów odbędę się w niedzielę powiatowy nie 650-lecia spotkanie towarzyskie z Chojniczanką Chojnice. SZACHY Turniej o „Szachownic* Gryfa Sławieńskiego" W niedzielę w Pieńkowie, pow. Sławno odbędzie się m Wojewódzki Turniej Szachowy o „Szachownicę Gryfa Sławieńskiego**. Początek o godz. 10 w Międzyzakładowym Gromadzkim Ośrodku Kultury. TENIS Dziś o godz. 9.30 na kortach f>OSTiW w Kołobrzegu rozpocznie się turniej tenisowy dla kobiet i mężczyzn z udziałem zawodników AZS i Polonii Warszawa oraz tenisistów koszalińskich. (par) Ósma partia meczą Spasski - Fischer ^ ezwartek, w stolicy Islandii Reykjaviku rozegrana została partia meczu szachowego o 5*istrzostwo świata między Bory-Spasskim a Robertem Fische-Grający białymi bierkami f}scher rozpoczął partię z 12-minu •^Wym opóźnieniem ruchem c4, którym zaczynał zwycięską 8. par tię. Odpowiedź Spasskiego była jednak inna niż w 6. partii, zrobił on ruch — c5. Po 37. ruchach Spasski zrezygno wał z gry, uznając się za pokonanego. Stan meczu wynosi 5:3 dla Fischera. * JUŻ CZWARTY medal — tym j, ?e*n srebrny — zdobyli nasi mło i strzelcy uczestniczący w strzeleckich mistrzostwach Polski jurorów i młodzików, rozgrywanych w Bydgoszczy. Medal ten ^walczyła M. Konieczna z Gry-xa Słupsk w konkurencji kbk*-5 *®kolny juniorek, wynikiem 563 ®«t. Zwyciężczyni — Z. Bresińska * Grunwaldu Poznań uzyskała **1 pkt. * POLSCY hokeiści na lodzie zainaugurowali już tegoroczny ge-r°» udziałem w międzynarodowym ^rnieju, który odbywać się bę-w*ie na lodowiskach NRF i Włoch. turnieju, obok reprezentacji polski, uczestniczą 3 zachodnionie-5*ieckie drużyny ligowe, mistrz Włoch — HK Cortina oraz Sparuj* Moskwa i ZKL Brno (CSRS). ^ sw5m inauguracyjnym meczu Polscy hokeiści wygrali w Gar-^isch-Partenkirchen z zespołem *iessersee 4:3 (0:0, 3:1, 1:2). dwa bardzo dobre wyniki "*yskali fińscy lekkoatlecL w miej •cowości Voussari sprinter Raimo Vulen przebiegł 100 m w 10,0 sek wyrównując tym samym jako ósmy zawodnik rekord Europy. W Oulu natomiast Laase Viren ustanowił nowy rekord Finlandii w biegu na 3 tys. m wynikiem 7.43,2, który jest gorszy od rekordu świata Keńijczyka Kipchoge Keino zaledwie o 3,6 sek. DO KRAJU powróciła żużlowa reprezentacja Polski, która w Szwecji rozegrała trzy oficjalne, międzypaństwowe test-mecze z re prezentacją tego kraju. Wszystkie spotkania zakończyły sie zwycięstwami drużyny polskiej, co na leży uznać za sukces. Nasza repre, zentacja wystąpiła bowiem w nie najsilniejszym składzie, gdyż w tym samym czasie pierwsza drużyna walczyła w Leningradzie w półfinale drużynowych mistrzostw świata. Komunikat Zawiadamiamy naszych Czytelników, że z powodu wyjazdu radca prawny nie będzie przyjmował interesantów w poniedziałek. SB Tl * CZTERY wypadki drogowe łr °towano w Koszalińskiem w mi h w?ny czwartek: !>wa w powiecie 'i* ?*.lasteckim i po jednym — w po fiatach: drawskm i słupskim. Jed osoba poniosła śmierć, a cztery zastały ranne. Straty material- e Wynoszą około 144 tysięcy zł. « * DWUKROTNIE w rtniu tym do J^zji doszło na trasie pomiędzy ^astkiem a Chlebowemu W godzi-jadąca ą nad- mierną szybkością nysa wpadła na przydrożne drzewo przewracając się. Ofiar nie było. Straty oceniono na 7 tys. złotych. ♦ NIECO później na tej samej trasie, wezwanej w związku z opi sanym wyżej wypadkiem karetce pogotowia ratunkowego zajechała drogę osobowa skoda. Kierowca karetki gwałtownie skręcił by uni knać zderzenia i pojazd uderzył bokiem w murowany parkan. Lekko ranny został sanitariusz. Straty szacuje się na kilka tysięcy zł. ♦ PRZEDWCZORAJ w Zakładach Płyt Wiórowych w Szczecinku spło nął transformator. Przyczyną pożaru była usterka tecłróiczna. Stra tar około 5 tys. rt, iarojk KOSZALIN KOŚCIÓŁ MARIACKI — niedziela, godz. 19 — koncert organowy. Udział biorą: Mirosław Pietkiewicz (organy), Stanisław Michoń-ski (bas), Zbigniew Pawlicki (słowo wiążące). a m o KOSZALIN ADRIA —> Pokusa (włoski, od lat 18) Seanse o godz. 16, 18 1 20 Sobota, godz. 22 — seans awangardowy — Tora, torą, torą (japoń sko-amerykański) pan. k Poranki — niedziela, godz. 11 i 13 — Nie lubię poniedziałku (polski, od lat 11) KRYTERIUM (kino studyjne) ~ nieczynne (remont) MUZA — Ci wspaniali młodzieńcy w sws^ch szalejących grucho-tach (angielski, od lat 11) pan. Seanse o godz. 17.30 i 20 Poranek — niedziela, godz. 11 — Brylantowa ręką (radziecki, od lat 14) pan. ZACISZE — umrzeć z miłości (franc., od lat 16) Seanse o godz. 17.30 i 20 Poranki — niedziela, godz. n i 13 — Winnetou w Dolinie Śmierci (jugosł., od lat 11) pan. RAKIETA — Przygoda z piosenką (polski, od lat 14) pan. Seans o godz. 19.30 MŁODOŚĆ (MDK) — Kłopotliwy gość (polski, od lat 11) Seans o godz. 17.30 Poranek — niedziela, godz. 11 — Szatan z VII klasy (polski) MIELNO FALA — Jego wysokość towarzysz książę (NRD, od lat 14) HAWANA — Człowiek — orkiestra (franc. od lat 16) pan. JUTRZENKA (Bobolice) — Brylanty pani Zuzy (polski, od lat 16) ZORZA (Sianów) — Trzecia częSć nocy (polski, od lat 18) JANTAR (Łazy) — Człowiek — orkiestra (franc., od lat 16) pan, SŁUPSK MILENIUM — TyTko dla orłów (ang., od lat 14) szerokoformatowy Seanse o godz. 14, 17 i 20 Sobota, godz. 23 — Seans awangardowy — Wódz Seminolów (NRD od lat 14) pan. Poranek — niedziela, godz. 11.30 — Na tropie sokoła (NRD, od lat 14) POLONIA — Kot w butach (Japoński, od lat 7) Seans o godz. 13.4S — Świątynia diabła fiapońsld, od lat 16) pan. Seanse o godz. 1C, 18.15 i 20.30 Poranek — niedziela, godz. 11.30 — Zerwany most (polski, od lat 14) RELAKS — w sobotę nieczynne; w niedzielę — Popierajcie swego szeryfa (USA, od lat 11) Seanse o godz. .15.30, 17.45 i 20 Poranek — niedziela, godz. 13.30 — Kto zdobędzie puchar (angielski, od lat 7) USTKA DELFIN — Smak zemsty (hiszpański, od lat 16) pan. Seanse o godz. 18 i 20 W niedzielę dodatkowy seans o godz. 16 Poranek — niedziela, godz. 12 — Na dzikim zachodzie (polski, od lat 7) GŁÓWCZYC* STOLICA — Wezwanie (polski, od lat 16) Seans o godz. 19 DFBNTCA KASZUBSKA JUTRZENKA — Agent nr 1 Cpol-ski, od lat 14) Seans o godz. 19 * BIAŁOGARD BAŁTYK — Kłopotliwy gOŚĆ (polski, od lat 11) CAPITOL — Zaloty pięknego dragona (CSRS, od lat 16) pan. GOŚCINO — Cytadela odpowie (bułgarski, od lat 16) KARLINO — w sobotę nieczynne, w niedziele — Ucieczka w kajdanach (USA, od lat 14) KOŁOBRZEG WYBRZEŻE — Pojedynek w Słoń CU (USA, od lat 16) PIAST — Co się zdarzyło z profesorem (węgierski od lat 16) pan. PDK — w sobotę — Dziennik dra Hansa Franka (polski, od lat 14); w niedzielę — Kardiogram (polski, od lat 16) i Zaraza (polski, od lat 16) POŁCZYN-ZDRÓJ PODHALE — Młodzi zakochani (radziecki, od lat 14) pan. GOPLANA — Rycerz szklanego ekranu (węgierski, od lat 14) ŚWIDWIN REGA — Upadek czarnego konsula (radziecki, od lat 14) pan. MEWA — Buntownik bez powodu (USA, od lat 16) pan. TYCHOWO — W misji specjalnej (radziecki, od lat 14) pan. USTRONIE MORSKIE — Dwaj dżentelmeni we wspólnym mieszkaniu (angielski, od lat 18) * BIAŁY BÓR — Martwa fala (polski, od Łat 14) BYTÓW ALBATROS — Morderca jest w domu (węg., od lat 16) PDK — Wiosna nad Odrą (radz^ od lat 14) pan. DARŁOWO — Moja noc U Maud (franc., od lat 18) KEPICE — Tristana (włoski, od lat 18) MIASTKO — Zerwanie (franc., od lat 18) POLANÓW — Poeromca zwierząt (rumuński, od lat 14) SŁAWNO — Szerokiej drogi kochanie (polski, od lat BARWICE — Zabijcie owcę (polski, od lat 16) CZAPLINEK — Perła w koronie (polski, od lat 14) CZARNE — Kronika nurkującego bombowca (radz., od lat 11) pan. CZŁUCHÓW — Gott mit uns (ja gosłowiański, od lat 16) DEBRZNO KLUBOWE — Brylanty pani Zuzy (polski, od lat 16) PIONIER — Winnetou wśród sępów (jugosł., od lat 11) pan. DRAWSKO — Kochanka buntownika (bułg., od lat 18) pan. KALISZ POM. — Uciec jak najbliżej (polski, od lat 18) OKONEK — Saga o dżudo (japoński. od lat 16) pan. PRZECHLEWO — w sobotę nieczynne, w niedzielę — Życie rodzinne (polski, od lat 16} SZCZECINEK PDK — Przejazdem w Moskwie (radz., od lat 14) pan. PRZYJAŹŃ — orzeł w klatce (jugosł., od lat 16) ZŁOCIENIEC — Korona śmierci (węgierski, od lat 18) pan. * JASTROWIE — Dwoje na huśtawce (USA, od lat 16) pan. KRAJENKA — w sobotę nieczyn ne, w niedzielę — Incydent (USA, od lat 18) MIROSŁAWIEC ISKRA — W sobotę nieczynne, w niedzielę — Agent nr 1 (polski, od lat 14) GRUNWALD — Hogo, Fogo Ho-molka (CSRS, od lat 16) pan. TUCZNO — Świeć moja gwiazdo (radz., od lat 14i WAŁCZ PDK — Milion za Laurę (polski, od lat 14) TĘCZA — Trup w każdej szafie (CSRS, od lat 16) MEDUZA — Byłam głupią dziew czyną (węgierski, od lat 14) ZŁOTÓW — w sobotę nieczynne, w niedzielę — Na miłość nigdy nie jest za późno (węgierski, od lat 11) RADI O na dzień 29 bm. (sobotni PROGRAM I na faT! 1322 m oraz UKF 67,93 MHZ Wiad.: 5.00, 6.00 , 7.00, 8.00, M.», 12.05, 15.00, 16.00, 18.00, 20.00, 23.00, 24.00, 1.000, 2.00 i 2.55. 6.05 Ze wsi i o wsi 6.30—8.30 Poranek z radiem 8.30 Koncert życzeń 8.45 Proponujemy, informujemy, przypominamy 9.00 Wakacje z muzyką. Z popularnych baletów 10.05 „Cholera" — fragm. pow. 10.25 W kręgu polskiego jazzu 10.50 Nauka w służbie miasta (II) — aud. 11.00 Kompozytor tvgodnia: O. Respdghi 11.25 Wakacje z muzyką 11.49 ABC rodziny 11.57 Sygnał czasu i hejnał 12.25 Z lubelskiej fonoteki muzycznej 12.45 Roi niczy kwadrans 13.00 Melodie prosto spod igły 13.20 Rosyjska muzyka ludowa 13.40 Więcej, lepiej, taniej 14.00 Zagadka literacka 14.30 Przekrój muzyczny tygodnia 15.05 Radioferie: Na szlaku letniej przy gody 16.05 O problemach ZBow-i) 16.30—18.50 Popołudnie z młodością 18,50 Muzyka i Aktualności 19.15 Kupić nie kupić, posłuchać warto 19.30 Wędrówki muzyczne po kraju 20.30 Miniatury rozrywkowe 20.45 Kronika sportowa 21.00 Koncert życzeń 22.30 i 23.10 W 80 minut dookoła świata 0.05 Kalendarz 0.10 —2.55 Program z Warszawy. PROGRAM n na faTi 367 m na falach średnich 188,2 i 202,2 m oraz UKF 69,92 MHz Wiad:. 4.30. 5.30, 6.S0, T.», 8.30, 9.30. 12.05, 14.00, 16.00, 17.00, 19.00, 22.00 i 23.50. 6.10 Kalendarz 6.15 Jęz. niemiee- ki 6.35 Muzyka i Aktualności 7.00 Soliści w repertuarze popularnym 7.15 Gimnastyka 7.50 Poranek z przebojem 8.30 Encyklopedia Wiedzy o Pracy (VI) — Podejmowanie decyzji — aud. 9.00 Muzyczny weekend 9.35 Ludzie dobrej roboty z Limanowej 9.55 Ocean piosenki 10.25 Teatr PR: „Wyorane kamienie" — słuch. 11.10 Przeboje prosto z Rzymu 11.25 Koncert chopinowski z nagrań A. Neveu 11.57 Sygnał czasu i hejnał 12.25 Muzyka symfoniczna 12.40 Poznajemy nasze pieśni i tańce ludowe 13.00 Koncert muzyki operowej 13.40 „Trzej w linii prostej" — ode. pow. 14.04 Mi strzowie rozrywkowej batuty 14.30 Antykwariat z kurantem 14.45 Rag t.ime po polsku 15.00 Migawki z XII Ogólnopolskiego Konkursu Zespołów Instrumentalno-Wokalnych i Solistów Polskiego Związku Niewidomych 15.25 Kompozytor tygodnia: O. Respighi 15.50 O czym pisze prasa literacka? 16.05 Z najnowszych nagrań — Polska 16.20 Taniec za tańcem 16.43 Warszawski Merkury 16.58—18.20 Rozgłośnia Warszawsko-M^zowiecka 18.?0 Wid nokrag 19.00 Echa dnia 19.15 Jęz. francuski 19.31 „Matysiakowie" 20.01 Recital tygodnia — z nagrań S. Rachmaninowa 20.31 Samo życie 20.41 Wiedeńskie echa muzycz ne 21.11 Kwadrans dla poważnych 21 26 Muzyka rozrywkowa 22.30 Wiadomości sportowe 22.33 Muzyka kameralna 22.45 Zespół „Dziewiątka" 23.15 Melodie letniego wieczoru. PROGRAM TTT TTK* 0CJ7 MH* oraz falach krótkich Wiad.: 5.00, 7.30 i 12.05 Ekspresem przez św^t: 6.30, 8.30, 10.30, 15.30, 17.00 i 18.30 6.05 Muzyczna zegarynka 6.30 Polityka dla wszystkich 6.45 i 7.05 Muzyczna zegarynka 7.30 Gawęda 7.40 Muzyczna zegarynka 8.05 Muzyczna poczta UKF 8.35 Mój magnetofon 9.00 ..Twarz pokerzysty" — ode. pow. 9.10 Svlwetki jazzowe — B. Cartner 9.30 Nasz rok 72 9.45 Fenomeni wokalistyki — Marusia 9.55 Muzyka kameralna 10.20 Fenomeni wokalistyki — X. Rdbrow 10.35 Wszystko dla pań 11.45 „W odruchu litości" — ode. pow. 11.57 Sygnał czasu i hejnał 12.25 Za kierownicą 13.00 Na bydgoskiej antenie 15.10 Muzyka uniwersalna 15.30 Uroczystości w El Górna — aud. 15.45 Powracająca melodyjka 16.D5 Kabaret bez słów 16.15 Orient — beat 16.30 Orient — jazz 16.45 Nasz rok 72 17.05 „Twarz pokerzysty" — ode. pow. 17.15 Mój magnetofon 17.40 Teatr dopowiedziany 17.50 Klub Grającego Krążka 18.30 Polityka dla wszystkich 18.45 Antologia miniatury muzycznej — rondo 19.05 Przeboje z Paryża 19.20 Książ ka tygodnia 19.35 Piosenki z „włoskiego buta" 20.00 Korowód tanecz ny 21.50 G. Mahler: ,.Chłopiec i je go czarodziejski róg" 22.00 Fakty dnia 22.08 Gwiazda siedmiu wieczorów 22.15 „Nasz wspólny przyjaciel" — ode. pow. 22.45 Muzyczne nowinki z „Egidy" i „Piwnicy pod Baranami" 23.00 Malarstwo w poezji 23.05 Wieczorne spotkanie — Festiwal gwiazd 23.50 Śpiewa M. Linda. na dzień 30 bm. (niedziela) PROGRAM I ńa fali 1322 za oraz UKF 67,73 MHz Wiad.: 6.00, 7.00 , 8.00. 9.00, 12.05, 16.00, 20.00, 23.00, 24.00, 1.00, 2.00 i 2.55 6.05 Kiermasz pod Kogutkiem 7.15 Tematy ludowe 7.30 i 8.15 W rannych pantoflach 9.05 Fala 72 9.15 Radiowy Magazyn Wojskowy 10.00 Dla dzieci młodszych: „Ofiara Smętka" — baśń 10.20 Takty i fak ty 11.00 Rozgłośnia Harcerska 11.40 Audycja oświatowa 11.57 Sygnał czasu i hejnał 12.15 „Kryptonimu akcja nie miała" — rep. literacki 12.33 Muzyka 12.45 Śpiewają „SląskV i .Mazowsze" 13.15 Muzycz nym autostopem po kraju 14.00 Kompozytor przyszłego tygodnia — E. Grieg 14.30 „W Jezioranach" 15.00 Koncert życzeń 16.05 Przegląd wydarzeń międzynarodowych 16.20 Teatr PR: „Faraon" — ode. T słuchowiska 18.00 Komunikaty To talizatora Sportowego i wyniki gier liczbowych 18.08 Radiowa pio senka miesiaca 19.00 Kabarecik re klamowy 19.15 Przy muzyce o spor cie 19.53 Dobranocka 20.20 Wiadomości sportowe 20.30 „Matysiakowie" 21.00 Radiowy magazyn przebojów 21.30 Zespół „Dziewiątka" 22.00 Do tańca zaprasrzają orkiestry 22.30 Pół na pół z muzyką 23.10 Koncert życzeń od słuchaczy polonijnych dla rodzin w kra Ju 0.05 Kalendarz 0JO—2^5 Program z Krakowa. PROGRAM TI na fal! 367 za na falach średnich 188,2 i 202£ m oraz UKF 69,92 MHz Wiad.: 5.30, 6.30, 7.30, 12.0Ł 17.00, 19.00, 22.00 i 23.50 •.09 Melodie na niedzielę f.45 Kalendarz 7.00 Polska Kapela pod dyr. F. Dzierżanowskiego 7.4S Zanuć i uśmiechnij się 8.00 Moskwa z melodią i piosenką słuchaczom polskim 8.35 Radioproblemy 8.45 Gra Ork. Symfoniczna z Cleve-land 9.00 Koncert solistów 9.30 Felieton literacki 9.40 Z nowych nagrań Orkiestry R. Conniffa 10.00 Z twórczości Haendla i Bacha 10.30 O książce „Gdy byłem hutnikiem" 11.00 Piosenki na letnie dni 11.25 Muzyka rozrywkowa 11.57 Sygnał czasu i hejnał 12.30 Poranek muzyki operowej 13.39 Koncert życzeń 15.00 „Zegar z kukułką" — słuch. 15.45 Z księgarskiej lady 16.00 Muzyczne pocztówki z Belgradu, Sofii i Bratysławy 16.30 Koncert chopinowski 17 05 Warszawski Tygodnik Dźwiękowy 17.39 Rewia piosenek 18.00 „I byHo święto" — słuch. 19.15 Metronom — wydanie dźwiękowe 20.00 Magazyn literacko-muzyczny 21.30 Melodie letniego wieczoru 22.05 Wiad. sportowe i wyniki Toto-Lotka 22.35 Niedzielne spotkania z muzyką 23.32 Melodie łei%ięgo wieczoru. PROGRAM m na UKF 66,17 MH* oraz falach krótkich Wiad.: 6.01 Ekspresem przez £wiat: 8.30, 14.00 i 18.30 6.05 Melodie — przebudzanki 7.00 Ptasi koncert 7.15 Polityka dla wszystkich 7.30 Spotkanie z Marylą Rodowicz 8.10 Gdzieś w warszawskim powiecie — aud. 8.35 Niedzielne rytmy 9.00 „Twarz pokerzysty" — ode. pow. 9.10 Grające listy— aud. 9.35 Ooow. fan-tastyczno-naukowe 10.00 Ilustrowany Tygodnik Rozrywkowy 11.25 Mistrzowie batuty — E. Ansermet 12.05 ,Daleka jest droga do Tip-perary" — I ode. słuch. 12.30 Między „Bobino" a „Olympią" 13.00 Tydzień na UKF 13.30 U źródeł bluesa 13.45 Podobno są podobni 14.05 Mistrzowie seata 14.20 Pery-skoo 15.00 Muzyczne nremiery 15.30 Krzyżówka radiowa 15.50 Zwierzenia prezentera 16.15 Teatrzyk ,.Apo kryf" 16.45 Podobno sg podobni 17.05 „Twarz pokerzysty" — ode. pow. 17.15 Mój magnetofon 17.40 Spotkanie z J. Moreyem 18.00 Roz-:Tiowa o filmach 19.15 Polonih śpiewa 19.05 , Wdowiec" — słuch. 20.00 Gawęda 20 10 Wielkie recitale 21.05 Słodkie stare etcetera 21.25 Płyty nasze i naszych przyjaciół 2?.00 Fakty dnia 22.20 Wizerunki ojczyste 22.35 Podobno sa nodov>ni 23.00 Malarstwo w poe7ji 23.05 Muzyka 23.50 Śpiewa T. Tutinas. iicOSZALIIM aa dzień 29 bm. (sobota) na falach średnich 188,2 i 202,2 m oraz UKF 69,92 MHz 7.oo Serwis dla rybaków i zapowiedź Studia „Bałtyk 72" 7.02 Ekspres poranny 7.25 C.d. Studia „Bał tyk 72" 16.05 Sobotni felieton aktualny J. Żesławskiego 16.15 Melodie srebrnego ekranu 16.25 Urlopów konterfekt odwrotny — rep. T. Kuleszy 16.35 „Piosenka jest dobra na wszystko" — koncert 16.55 Muzyka i reklamą 17.00 Przegląd aktualności wybrzeża 17.15 „Lato w domu" — rep. I. Kwaśniewskiej 17.30 Musical JBŁak" 17.56 .Dwie niezarad- ne i fam — hu mu tesla Stocktona w przekładzie B. Borowskiego 18.15 Serwis dla rybaków. na dzień 39 bm. (niedziela) 8.45 Z cyklu „Perturbacje literat kie" — aud. Cz. Kuriaty 9.00 Koszalińska kronika kulturalna — w oprać. L Bieniek 11.00 Koncert życzeń. prELEWIZJ/l na dzień 29 bm. (sobota) 10.90 „Trzej muszkieterowie" -r francuski film fabularny ^ztolor) 16.05 Program dnia 16.10 „Eugeniusz Eibisch- 1 z cyklu „Film o sztuce" < 16.30 Dziennik 16.40 Sprawozdanie z zakończ©- j nia Międzynarodowego Kolarskie-' go Wyścigu Dookoła Polski 17.20' Nie tylko dla pań 17.40 „Sylwetki X Muzy" — Maria Ciesielska (z Poznania) 18.10 „Krajobraz" — scenariusz i realizacja: Wojciech Sarnowicz i Tomasz Tarasin (z Katowic) 18.30 Pegaz — magazyn kultura! ny pod red. Macieja Wierzyń-skiego 19.20 Dobranoc: „Dziwne przygody Koziołka Matołka" (kolor) 19.30 Monitor (kolor) 20.15 „Trzej muszkieterowie -4 powtórzenie filmu (kolor) 22.10 Dziennik i wiadomośeł sportowe 22.35 „Fama 72 — Kabareton1^ rewia kabaretów studenckich (za Szczecina) 23.35 Program na niedzielą na dzień 30 bm. (niedziela) 8.35 Program dnia 8.40 Przypominamy, radzimy.^ 9.00 „Hotel Excelsior*V — film TVP z serii „Stawka większa niż życie" (ode. VI,} reż. Andrzej Konic 10.00 „W cztery świata strony^ (ode. XVII) — „Melanezja" — (I) 10.35 „Mężczyznom płakać nie przystoi" — radziecki film fabularny 11.45 Z cyklu: „Czas i ludzie" — film pt. „Wojna, która miała położyć kres wszystkim wojnom" 12.45 „Noc świętojańska". Scenariusz: Grażyna Bral i Jerzy Par tyka scenografia: Włodzimierz Komorowski, choreografia: Marta Bystroń, reżyseria: Marian Ligęza. Wykonawcy: Regionalny Zespól Pieśni i Tańca „Kaszuby" 13.10 „Radar" — filmowy magazyn wojskowy 33.25 Dziennik 13.40 Przemiany — magazyai spraw wiejskich 14.10 PKF 14.20 Dla dzieci: Jan Wtlkowskt:' „Sajmonowa Templerowa" — z cyklu: „Ula 1 świat". Reżyseria: Bogdan Radkowski, scenografia: Krystyna Mielech. Udział biorą: Anna Skaros, Mieezvsław Stoor, Jerzy Wicik, Jan Wilkowski 14.45 „w obiektywie" — notatnik filmowy z krajów socjalistycz nych 15.15 Koncert fortepianowy A--dur (KV 486) W. A. Mozarta w wykonaniu Annerose Schmidt — fortepian (NRD) oraz Berlińskiej Orkiestry Symfonicznej pod dyrekcją Kurta Masura 15.40 W starym kinie: „Bestia**' — polski film archiwalny 16.35 „W tokijskim ogrodzie zoologicznym" — film produkcji japońskiej 17.20 „Największa grabież dzieł sztuki" — reportaż filmowy 17.50 Estradowe spotkania — program bułgarski prowadzi Adrianna Godlewska. Wykonawcy: Emil Dymitrow. Bogdana Karada-czowa, siostry Kaszewi 19.20 Dobranoc: „Przygody rozbójnika Rumcajsa" (kolor) 19.30 Dziennik 20.05 „Ostatni lot Albatrosa" —* ode. III radzieckiego filmu fabularnego 21.10 „Fama 72" — rewia folklorystycznych zespołów estradowych (ze Szczecina) 22.10 Magazyn sportowy 22.40 Program na poniedziałek „GŁOS KOSZALItfSKT" — organ Komitetu Wojewódzkiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej Redaguje Kolegium Redakcyjne — Koszalin, ul. Alfreda Lampego 20. Telefony: Centrala — 62-61 (łączy ze wszystkimi działami). Redaktor Naczelny — 26-93 Dział Partyjny — 43-53 Dział Ekonomiczny — 43-53 Dział Rolny — 46-51. Dział Mutacyjno - Reporterski — 24-95. Dział Łączności 9 Czytelnikami. ul. Pawła Findera 27a — 32-30. „Gtos Słupski", Słupsk, pl. Zwycięstwa 2 I piętro. Telefon — 51-95. Biuro Ogłoszeń RS W „PRASA" Koszalin, ul. Pawła Findera 27a. tel. 22-91. Wpłaty na prenumeratę (miesięczną — 15 zł, kwartalną — 45 zł, półroczną •— 90 zł, roczną — 180 zł) przyjmują urzędy pocztowe listonosze oraz oddziały delegatury „Ruch*. Wszelkich informacji o warunkach pre numeraty udzielają wszystkie placówki „Ruch" i poczty Wydawca: Koszalińskie Wydawnictwo Prasowe RSW „PRASA", ul. Pawła Findera 27a, centrala tel. or 40-27. Tłoczono Prasowe Zakła dy Graficzne — Koszalin, ul. Alfreda Lampego 18. P2.G C-3 DOMiNiQUE ARLY ZBR A PiD MOWT BIMIC Tłum. Wanda Wąsowska (13) Teresa Bercier nie podniosła nawet głowy. Siedziała skulona 2 opuszczonymi bezwładnie ramionami. Wchodząc do sali, Vertoux nacisnął wyłącznik, aby zapalić światło. Potem podsunął kucharce krzesło, a sam zajął miejsce naprzeciwko niej. — Wydaje mi się, że pani lubiła swego szefa. Skinęła głową i spojrzała na swego rozmówcę wylęknionym wzrokiem. — Nie mogę tego zataić — szepnęła — Trzeba, żeby pan się o tym dowiedział... Kiedy Ida tu pracowała, między panem Ber-cier a jego dziećmi dochodziło często do sprzeczek z jej powodu. — Pan Bercier był w niej zakochany? — Szalał za tą dziewczyną. W końcu mu uległa. Mimo to była nada! pracowita i obowiązkowa. Cierpliwie znosiła też wszelkie szykany i docinki Jakuba i Teresy. Ale pewnego dnia, gdzieś w końcu sierpnia, bomba pękła. Nie wiedzieli, że ja wszystko słyszę. Pan Bercier oznajmił, że chce się z Idą ożenić i przenieść się z nią do Włoch. Jego dzieci zareagowały na to ostro. Jakub groził ojcu, że— — Że go zabije? Tak panie inspektorze.' ROZDZIAI $; Pan? Ramuz otarła wierzchem dłoni załzawione oezy; — Kiedy to usłyszałam ogarnęło mnie przerażenie. Byfam wtedy na zapleczu piwiarni, a oni wszyscy troje w kantorze. Ta ich kłótnia trwała już dobrych parę minut, ale z początku nie zwróciłam na to uwagi. Ich kłótnie z powodu idy powtarzały się tak często... Od jak dawna? /"~=— Ida została przyjęta do pracy trzy łata temu. Juf przy końcu pierwszego miesiąca jej pracy Jakub pozwalał sobie wobec ojca na różne docinki. Wprawdzie w formie niby żartobliwej, ale pan Bercier przyjmował to bardzo źle. — Czy Teresa podobnie odnosiła się do swego ojca? — Z początku nie zwracała uwagi na względy, jakie pan Bercier okazywał swojej pracownicy. Sama była bardzo leniwa, w przeciwieństwie do Idy, która wykonywała chętnie każdą powierzoną jej pracę. Może w postępowaniu ojca widziała tylko uznanie dla Idy za jej sumienność... Ale gdy pewnego dnia Jakub powiedział jej, że piękna Ida wyrzuci kiedyś ich oboje za drzwi, Teresa zaniepokojona tym, stała się arogancka wobec ojca, a Idzie dokuczała przy każdej okazji. Wreszcie w tym roku sytuacja stała się dla wszystkich wprost nie do zniesienia. Zeby pan wiedział, czego się ta Włoszka musiała nasłuchać, kiedy pana Berciera nie było w domu! Aż Maurycy i ja czuliśmy się w obowiązku jej bronić. Maurycy jest kelnerem. Tylko jemu udawało się czasem hamować zapędy Jakuba. W końcu Ida miała już tego dość. Spakowała swoją walizkę i postanowiła odejść. Kiedy pan Bercier wrócił, wybuchła piekielna awantura. Pani Ramuz przerwała na chwilę opowiadanie, aby nabrać tchu, a potem mówiła dalej drżącym głosem. — Jakub był rozpieszczonym dzieckiem. Ojciec zaspokajał wszystkie jego fantazje. Robiłam, co mogłam, aby wpływać na wychowanie chłopca, ale niewiele mogłam zdziałać. Był zuchwały, popędliwy, nie liczył się z nikim. Ale do tej pory nigdy ojcu nie groził. Tego wieczoru naubliżał ojcu, a potem obsypał Idę ordynarnymi obelgami. Pan Bercier, doprowadzony do ostateczności, oświadczył, że skoro do tego doszło, to ożeni się z Idą i przeniesie się z nią do Włoch. Jakub wrzeszczał, że nie pozwoli, aby prostytutka ograbiła qo z majątku. Chyba między ojcem a synem wywiązała się bójka, bo słyszałam, jakby się krzesła przewracały, a potem głos Jakuba: „Ale przedtem to ja się z tobą policzę!" I wyszedł trzaskając drzwiami. Tego samego wieczoru pan Bercier odwiózł Idę do Courmayeur. Jakub wrócił do domu dopiero po dwóch dniach. Nie odzywali się do siebie ani słowem. — A jak się do tego ustosunkowała Teresa? — Teresa ma tak bierne usposobienie, że szybko przystosowała się do sytuacji. Próbowałam nakłonić ją, aby przemówiła bratu do rozsądku. i— Czy pan Bercier rwferzał się pan! re swoich WopotoSw? _ Nie. Z nami prawie nie rozmawiał. Zrobił się ponury i czący. Robił dobrą minę tylko na sali wobec swoich stałych gości. Życie tu stało się nieznośne. Teresa jeszcze nie wie, ź« mam zamiar przy końcu jesieni przejść na emeryturę. Maro domek i kawałek ziemi na wsi, a także trochę oszczędności. Po tym, co się stało, chciałabym jak najprędzej znaleźć się w Praz-sw* -Arly. — Teraz pojedzie pani do komisariatu — izekł Vertwrt —- i powtórzy pani to wszystko komisarzowi. Pani Ramuz popatrzyła na niego osłupiałym wzrokiem, cle protestowała. Martin zawołał policjanta, który zabrał panią Ramuz do samcH chodu. Teresa Bercier siedziało bez ruchu na swoim taboreci# w kuchni. — Niech nas pani zaprowadzi do pokoju ojca. Chcemy prze)* rzeć jego korespondencję. Podniosła się w milcz en ki ? zaprowadziła ich do niedużego pokoju, gdzie poczesne miejsce zajmowała wielka sekretera z szufladami. Dziewczyna patrzyła obojętnie jak przetrząsali papiery jej ojca. — Czy ojciec pani otrzymywał Ksty od panny Renaldo? Wzruszyła ramionami. — Skąd mogłabym o tym wiedzieć? Nie wtrącałam się do jego korespondencji. Wśród przejrzanych listów nie natrafili na nic szczególnego. Dopiero pod grubą bibułą przykrywającą stolik znaleźli kopertę z firmą notariusza z Aosty. Zauważywszy to, Teresa drgnęła, jakby zaskoczona czy też zaniepokojona tym odkryciem. Vertoux przeczytał list z datą 13 września. Zawierał on utref* mane w stylu urzędowym wezwanie do przybycia do biura notariusza. „Mecenas Azzoli przyjmie pana Bercier w swojej kancelarii 15 września o godzinie 15". — Jednak nie powiedziała nam pan? prawdy — stwierdzi! Inspektor. — Przecież pani wiedziała, że ojciec ma być u notariusza we Włoszech. — Nie wiedziałam. Zbladła. Widać było, te wiadomość ta ją poruszyła. — Po co miał się udać do tego notariusza? — Zapewniam pana, że nic o tym nie wiem. Ojciec nie opowiadał nam o swoich interesach. Kiedy wsiadał do swego wozu, ni« poinformował nas o celu swojej podróży. (C a. nj To go przekonało Studio regionalnej telewizji w Columbus (USA) nadało audycję pt. „Plotki z miasta". Kamery i mikrofony zainstalo wano w jednej z kawiarni, do której przychodzili przedstawiciele różnych środowisk artystycznych. Telewidzowie u-słyszeli nagraną na żywo rozmowę dwóch literatów. Po-wieściopisarz Taylor zapytał poetę Smitha: ,Czy to prawda, że Dave jest tak bogaty, jak mówią?". „Oczywiście" — odpowiedział Smith — „Dave ma jednego Rembrandta, jednego Rubensa i nowiutkiego mercedesa". „Teraz wierze — powiedział Taylor — skoro ma trzy samochody, to musi być naprawdę bogaty". Dobra rada Angielski magazyn dla pań HWoman's Own" udziela swo im czytelnikom rady, jak znaleźć męża: „Najlepiej niech się Pani uda do poczekalni jakiegoś dentysty i okaże współczucie jakiemuś mężczy źnie, który umiera ze strachu przed usunięciem lub zaplom bowaniem zęba. Nie zapomni on Pani z wdzięczności do końca życia. Reszta jest już wtedy fraszką". Rys. „Paris MatcK 1 XI 2 3 4 5 X X3 X xi 6 7 8 9 [><) X IX 10 11 12 13 X X 14 15 16 17 18 X Xi IX 19 20 21 • X! Prawdę i tylko prawdę Przed sądem w Bern (Szwaj caria) slanął świadek w pewnej sprawie karnej 38-letni Thomas Fuehrli. Zapytany przez przewodniczącego sądu o zawód, świadek wyjaśnił, że jest kierownikiem biura prognoz długoterminowych w Szwaj ca rsldw Instytucie Pogody. Gdy przyszła kolej na zeznania świadka, adwokat o-skarżonego zwrócił się do Thomasa Fuehrli, stosując sakramentalną formułę: „Przypominam panu, że w sądzie ma pan mówić prawdę i tylko prawdę". Porządek dzienny Prasa londyńska cytuje pro tokół z posiedzenia pewnej czcigodnej instytucji społecznej. Porządek dzienny przewidywał: A) Zagajenie, B) Po zdrowienia i telegramy, C) Sprawy różne, D) Sprawy ogól ne. Porządek dzienny został uzupełniony o wniosek jednego z uczestników, by uwzględ nić w nim „Wolne wnioski". Rys. „]Der Spłegel" ■peZRYWKI -REDAGUJE SŁUPSKI KLUB SZARADZISTÓW PRZY PDK KRZYŻÓWKA NR SOS (sylabowa) POZIOMO: — 3) delikatna, przezroczysta tkanina bawełniana lub jedwabna; 4) jedna z dziedzin sztuk plastycznych, której istotą jest posługiwanie się linią na płaszczyźnie; 6) mo że być np. fotoelektryczna lub na... węgiel; 8) głucha prowincja, zaścianek; 10) luźna szata męska starożytnych Greków; 11) grupa wulkanicznych wysp na Oceanie indyjskim; 13) fotel o wygiętych esowato nogach; 15) lektura dyrygenta; 17) urzędowy rejestr gruntów; 13) odpowiedzialny kierownik przedsiębiorstwa; 21) chroni żelazo przed rdzą. Polacy nie gęsi, „Nastąpi? dalszy wzrost tros ki o sprzęt rolniczy i właściwą gospodarkę paliwem, konserwacją i eksploatacją maszyn". „Chłop! generalnie nie podejmują zagadnienia produkcji warchlaków w powiecie". „Chociaż wyniki finansowe nie odgrywają zasadniczej roli ponieważ nie dąży się do osiągania nieuzasadnionych zysków jednak nie może nie być rentowności w każdej Ba zm ex* kółku rolniczym". „Nowy kierunek melioracji wymagii nie tylko wykonawstwa urządzeń odwadniających, lecz « zagosDodarowa-nia oraz należytego konserwo wania tych urządzeń". „Podniesiono poziom i u- miejętności fachowe rohików, członków Kola Producentów Trzody, którzy są żywotnie zainteresowani wychowem świń" (Z listów i pism instytucji wybrał J. K. PIONOWO: — 1) grono znaw eów oceniających konkurs; 2) do plecenia z kwiatków; 3) w czerwonym kapeluszu w białe kropki; 5) gruźlica — przestarzałe; 6) ma zapasową dętkę i bidon; 7) element architektoniczny, stanowiący o-zdobę stropów; 8) miejsce postoju pojazdów mechanicznych 9) ptasi podrzutek; 10) państwo azjatyckie; 11) smalec przy nim wysiada; 12) zawody żeglarskie; 13) lampka górnicza; 14) na buty; 1"^ najniższa kon-dvgnacja nadziemna budynku; 16) dawny dwurzędowy męski strój wizytowy; 18) wyspa u południowo-wschodnich wybrzeży Australii; 19) część wozu; 20) atryb,ut listonosza. Ułożył „BUK** ftozwłązanfa — wyłącznie z doniskiem „KRZYŻÓWKA NR 609" — prosimy riadsyłać do redakcji w Koszalinie w terminie 7-dniowym. Do rozlosowania: 5 NAGRÓD KSIĄŻKOWYCH. ROZWTAZANTE KRZYŻÓWKI NR 607! Poziomo: — pnoirus, złoto, ziemia, łakocie, biuro, Portos, warrant, astral, anion, taniec, wtręt, zakole, studium, Aldona, aster, dwumian, Zgierz, alert, antrakt. Pionowo: — szabla, jogurt, nołowa, pok^r. racja, szent, ferlrunek, winorośl, alt, Ryn, sztaluga, r^pcorek. ind, Czw. a-manat. n«?trew, errata, ssdza, upust, Ibiza. Polęga aktorska Na wyżyny ekspresji w swo Jej sztuce wzniósł się aktor teatru w Órdżonikidze — Władimir Czap^ajew, grający rolę ..Otella". Gdy artysta zbliżył się do młodziutkiej aktorki gralacej role Desdemonv w słynnej już scenie jej uduszenia, partner przeraził ją do tego stopnia, że z głośnym krzykiem zerwała się z łoża 1 uciekła za kulisy. Pomysł racjonalizatorski Panna Mary Higgins z Londynu, łat 62, nadesłała do redakcji jednego z pism kobiecych list z propozycją, której realizacja mogłaby — zdaniem autorki — skutecznie zahamować falę bigamii, zdrad małżeńskich, a tym samym przyczyniłaby się do utrwalenia ogólnej moralności. „Każdy mężczyzna powinien przy ślubie poddać się obowiązkowi wytatuowania obrączki ślubnej, której nie można by schować do kieszeni, ani zdjąć przy wyjeździe na wczasy" — proponuje panna Higgins, która całe życie wytrwała w panieństwie. Wróg równouprawnienia Policjant austriacki Siegfried latuschka z miasta Linz nałożył na pewnego młodego człowieka mandat karny w wysokości 30 szylingów za „ciężkie naruszenie zasad moralności". Ukarany całował się na ulicy ze swoją równie młodą przyjaciółką. Któryś z przechodniów, świadków incydentu zapytał dlaczego wachmistrz Latuschka nie ukarał również grzywną „obwinionej" i wyraził żartobliwe przypuszczenie, że oszczędził ją chyba przez wrodzoną sobie rycerskość dla dam. „Jaka tam rycerskość! — burknął stróż moralności publicznej. — Ja tylko jestem wrogiem równouprawnienia dla kobiet". Cud Pewien norweski organista z Bergen gral właśnie w nabożnym skupieniu psalm pt. „Chciałbym powędrować, Boże, bliżej Ciebie", gdy z głośników jego organów elektronowych rozległ się głos: „Przygotuj się do startu!". Nie był to jednnk ęjtos z nieba. Cudu nie było. Jak stwierdzili później fachowcy-elektro-nicy, organy elektronowe stały się przez chwilę odbiornikiem impulsów z wieży radiowej z pobliskiego lotniska. FRASZKI CHORY Obffa się w pracy; dlatego uważa, że zwolnienie winien dostać od lekarza. POLITYKA Król by też nieraz chętniej abdytcował, gdy.by spaść miała mu z głowy królowa* MOC REKLAMY Od masła margaryna nic różnić sie zaczyna. ZAKŁAMANIE Dewotka twierdzi, że słucha podszeDtów złego ducha, aby sie potem nie biedzić, co wyznać na spowiedzi. JERZY LESZCZYŃSKI Patriotyzm klubowy Jean Vill!er, któremu skończyła się kar® 10 lat więzienia, skierował do dyrektora zakładu w Eysses (wschodnia Francja) prośbę, by pozwolono mu jeszcze przez dwa tygodnie być więźniem. „Od 10 lat należę do reprezentacyjnej drużyny piłki nożnej naszego więzienia — pisał w swoim podaniu Jean N/illier — za dwa tygodnie mamy rozgrywać decydujący mecz o puchar Francuskich Klubów Więziennych. Beze mnie mecz ten możemy przegrać". Niestety, były więzień z tak 'wysoce rozwiniętym patriotyzmem klubowym musiał oglądać wspomniany mecz |ako kibic. Przepisy nie pozwalały na „samowolne pozostawanie w wię zianiu'^. i