Premier P. Jaroszewicz wśród górników Premier 0. Palmę zaproszony do odwiedzenia Polski Zakończenie trzydniowej wizyty POLSKA I SZWECJA zawarły wieloletnią umowę o współpracy gospodarczej i nauKowo-iecnmczn KIRUNA, SZTOKHOLM (PAP.) Sprawozdawcy PAP. informują: Wczoraj tj. w środę, w ostatnim dniu pobytu Piotra Jaroszewicza w Szwecji, delegacja Polska udała się o godz. 8 rano samolotem specjalnym na północ kraju, do Kiruny — znanego okręgu górniczego za kołem polarnym. Ze strony szwedzkiej delegacji towarzyszył minister obrony, Sven Andersson. Wkrótce po wylądowaniu samolotu goście polscy udali się do zakładów LRAB (Luossavaara — Kirunavakra AB), zajmujących się eksploatacją olbrzymich pokładów bogatej w metal rudy żelaza (63—65 proc.). Zakłady należą niemal w (dokończenie na str. 2) Elektrownia „RYBNIK" startuje KATOWICE (PAP) W nowo budowanym zakładzie energetycznym kra ju — elektrowni „Rybnik" rozpoczęto przygotowania do uruchomienia pierwszego (jednego z czterech) blo ku energetycznego o mocy 200 MW. Pierwszy prąd do energetycznej sieci państwo wej popłynie z tego bloku w grudniu br. a więc w szczycie energetycznym. Elektrownia „RYBNIK", która pracować będzie na bazie odpadowych węgli wy sokokalorycznych, eksploatowanych w kopalniach ROW, realizowana jest w przyspieszonym trybie wykonawstwa inwestycyjnego. Nacgselss Kela w dziedzinie ekonomii SZTOKHOLM: (PAP) Nagrodę Nobla w dziedzinie ekonomii za rok 1972 przyzna no profesorowi John R. Hicks z Uniwersytetu Oxfordzkiego oraz profesorowi Kenneth J. Arrow z Uniwersytetu Harwardzkiego. SKRÓCI 5 DO DAMASZKU BERLIN Na zaproszenie wicepremiera i min. spraw zagranicznych Syrii, do Damaszku odleciał min. spraw zagranicznych NRD. Otto Winzer. WIZYTA LONDYN Poinformowano, że 13 listopada przybędzie tu premier Laosu Souvanna Phouma.Prze prowadzi on rozmowy z brytyjskim sekretarzem stanu do spraw zagranicznych, Dougia-sem-Komem. FDP BONN We Fryburgu zakończvł obrady XXIII zjazd partii wolnych demokratów (FDP). NATO WASZYNGTON Min. obrony USA M. Laird przybędzie do Londynu na po sieczenie grupy planowania nuklearnego NATO. SPRZEDAŻ NOWY JORK Amerykańska spółka „Western Union Telegraph Company" poinformowała o sprze daniu ChRL naziemnej stacji łączności satelitarnej. ZMARŁ PfiOF. DR KRuPm$Kl WARSZAWA (PAP) 24 zmarł w wieku 79 lat przewodniczy ry Państwowej Rsdy Górnictwa prof, dr Bolesław Krupiński. Był en długoletnim naczelnym dyrektorem technicznym Centralnego Zarządu Przemysłu Weglcwpodsekretarzem stanu w Ministerstwie Górnictwa i E-nergętyki, członkiem korespondencyjnym PAN oraz członkiem licznych rad naukowych i stowarzyszeń krajowych i zagranicznych. Pełni funkcję przewodniczącego Międzynarodowego Komiteu Organizacyjnej Ś w a t o w y ch Kongresów Górniczych oraz wiceprzewodniczącego Eomietu Węglowego Europejskiej Komisji Gospodarczej ONZ. Łodzie dobrej roboty Z takiej załogi jaka jest w Zakładzie Mechanicznym WZGS w Białogardzie naprawdę niełatwo wybrać kilku ludzi dobrej roboty. W każdym oddziale produkcyjnym jest ich co najmniej kilkunastu. Nic więc dziwnego, że roczny plan produkcji wartości 47 min zł zrealizowano już w ubiegłym tygodniu. I choć o sukcesie zadecydo wała nie tylko dobra praca załogi — w tym roku bowiem znacznie zmechanizowano pro dukcję, ograniczono asortyment wyrobów, a także zwięk szono powierzchnię produkcyj ną — dyrektor zakładu, Ryszard Barta twierdzi, że gdyby nie ofiarna, zgrana, dobrze przygotowana załoga, nic by nie pomogła mechanizacja i specjalizacja. Dzięki takim lu dziom, jak przedstawiona poniżej piątka, zakład słynie od lat jako najlepszy w pow. bia łogardzkim i jeden z czołowych w woj. koszalińskim. Popularne i jakże niezbędne są wyroby tego zakładu. Produkuje się sprzęt budowla ny —- m.in. betoniarki, rusztowania, grzejniki do c.o., ba rakowozy a ostatnio również pawilony handlowe. O tym. że wyroby są bardzo poszukiwane, świadczą umowy zawarte na całą ofertę handlową, pre- (dokończenie na str. 2) PROLETARIUSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ A B Nakład: 130.700 Cena 50 zr ORGAN KW PZPR W KOSZALINIE Rok XXI Czwartek, 26 października 1972 r. Nr 300 (6421) Premier Piotr Jaroszewicz podczas wizyty w ratuszu w Sztokholmie wpisuje się do księgi pamiątkowej Obok stoi nadburmistrz Sztokholmu E-vald Johannesson. CAF — telefon 637 wozów rudy w ciągu doby SUKCES Na zdjęciach (od lewej): Jerzy Wojciechowicz, Władysław Chodzoń, Roman Wlazło, Marian Durko Sianisław Zniczewicz. Fot. K. Jurkowski WROCŁAW (PAP) O doskonałym wyniku uzyskanym podczas trzech ostatnich zmian zameldowali wczo raj górnicy z młodzieżowego oddziału pracy socjalistycznej „G-2" kopalni miedzi „Lubin" — w ciągu doby napełnili ruda miedzi 637. ośmioto-nowych wozów kopalnianych, ustanawiaiac nowy rekord wy dobycia. Tym samym młodzieżowa załoga wykonała zadania dobowe wydobycia w ponad 300 procentach. Oddziałem podczas rekordo wych zmian kierował mgr. inź .1. Markowski, a także sztygar Z. Sttiie. Słowa uznania należą sie wszystkim górnikom, którzy .ofiarnie i wv da i nie ora c owa li na ten nowy produkcyjny sukces Na szczególne wyróżnienie zasłużyli operatorzywów dostawczych koparek H. Kisiel, P. Gidziński, H. Osumka, a także górnicv przodowi S. Maciejewski, J. Jaderny i St. Rogalski. Wołki w Wietnamie Południowym * Bombardowania DITW ant sajgoński odrzuca propozycję wstrzymania ognia LONDYN (PAP) Reżimowy prezydent sajgoński, Nguyen Van Thieu wygłosił dwugodzinne przemówienie radiowo-telewizyjne, w którym odrzucił propozycje wstrzymania ognia, sformułowane przez Tymczasowy Rząd Rewolucyjny Republiki Wietnamu Południowego. Thieu oświadczył, że propozycje sił wyzwoleńczych dotyczące utworzenia trójczłono-wego rządu zgody narodowej (rząd taki obejmowałby przed stawicieli TER RWP, przedstawicieli rządu w Sajgonie i reprezentantów neutralnych ugrupowań) są jedynie „oszukańczą pułapką strony komunistycznej". Thieu wypowiedział się także przeciwko wycofaniu wojsk USA z Indochin i zaprzestaniu amerykańskich bombardowań DRW. Przemówienie reżimowego prezydenta zostało wygłoszone wyżynania reaKcji spaliły na panewce MEKSYK (PAP) Prezydent Chile, Salvador Allende, wygłosił przemówienie radiotelewizyjne na temat sytuacji w kraju Prezydent oświadczył, że w wyniku strajku właścicieli środków transportowych i sklepikarzy, gospodarka chilijska doznała, strat, sięgających 100 milionów dolarów. Życie w kraju — dodał Allende — nie zostało jednak sparaliżowane. Większość zakładów przemysłowych i usługowych, szpitale, uniwersytety pracują normalnie. W okresie strajku od 9 października dokonano 59 zamachów bombowych. Najpoważniejszymi z nich były: pożar w fabryce tekstyliów i eksplozja, w wyniku której trzy osoby odniosły ciężkie obrażenia. Przedwczorajsza akcja opozycji chilijskiej, nazwana „dniem milczenia" spaliła na panewce. Nie wywarła ona wpływu na życie w stolicy Chile — Santiago Sytuacja w kraju powoli wraca do normy, jednak policja nadal patroluje ulice, obowiązuje też godzina policyjna. po trwających aż 5 dni rozmo wach z doradcą prezydenta USA d/s bezpieczeństwa narodowego, Henry Kissingerem. Ze wzmianki prezydenta na temat tych rozmów nie można wnosić, by Thieu zmienił swe stanowisko. Oświadczył on, że spotkanie z Kissingerem było owocne „o tyle, o ile wyjaśniliśmy nasze stanowisko amerykańskim sojusznikom". W przemówieniu prezydent poinformował jednak, iż polecił lokalnej administracji podjęcie niezbędnych środków ostrożności „na wypadek wstrzymania ognia", dając do zrozumienia, że do porozumienia takiego może wkrótce dojść niezależnie od stanowiska rządu w Sajgonie. PARYŻ (PAP) Rzecznicy delegacji ORW i TRR RWP na rokowania paryskie złożyli w Paryżu oś (dokończenie na str. 2) BERLIN (PAP) RZĄD NRD zapropono wał rządowi NRF „zawarcie porozumienia, w którym obie strony zobowiązałyby się do rozwijania pokojowych stosunków między państwami europejskimi, do popierania wszelkich wysiłków zmierzających do cgrra i czenia zbrojeń, jak również unikania poczynań, mogących zakłócić pokojowe współżycie narodów". Informuje o tym oświadczenie rządu NRD, skie rowane do Zgromadzenia O-góln^go NZ. Oświadczenie, związane z punktem porządku dziennego debaty Zgromadzenia Ogólne go, realizacja deklaracji na rzecz umocnienia bezpieczeństwa międzynarodowego zostało przekazane przewodniczą cemu Komisji Politycznej Zgro Ofwiadezenie RBB sklarowane do ONZ Kierunek: pokojowe współżycie madzenia K. Ramphulowi Ina jego polecenie rozpowszechnio ne iako oficjalny dokument ONZ. Rząd NRD podkreśla m. in. że przesłanką dla pełnej realizacji celów deklaracji na rzecz umocnienia bezpieczeństwa międzynarodowego jest nieograniczone respektowanie zasady uniwersalności. Przyję cie NRD do ONZ „jest sprawą dojrzałą do rozwiazania ćwierćwiecze ONZ WARSZAWA (PAP) Dziś utrzyma się nadal zachmurzenie niewielkie lub umiarkowane, miejscami Częściowo duże, a na północy możliwe opady. Temperatura maksymalna od około 8 st na północy do około 13 st. na południu Polski. Wiatry umiarkowane, na północy dość silne, zachodnie Jak juz informowaliśmy 24 tej organizacji. W programie bm. w sali Zgromadzenia Ogól nego ONZ w Nowym Jorku od był się uroczysty koncert z okazji 25. rocznicy założenia wystapiłci orkiestra symfoniczna z New Jersey. telefoto Str. 2 W KRAJU. z okazji Święta narodowego republiki Austrii przypadającego w dniu 26 bm., przewodniczący Rady Państwa, Henryk Jabłoński wystosował depeszę gratulacyjną do prezydenta Republiki, Franza Jonasa. SEJMOWE KOMISJE: zdrowia i kultury fizycznej oraz rolnictwa i prkemysłu spożywczego odbyły swe posiedzenia. Pierwsza z nicli uchwaliła dezyderaty dotyczące realizacji inwestycji w służbie zdrowia. Druga natomiast zajęła sie problemami rozwoju eksportu i importu artykułów rolno-spożywczych i postępu organizacyjno-technicznego w budownictwie rolniczym. w EKSPORCIE CUKROWNI realizowanym w formie kompletnych obiektów, Polska rrajmuje w świecie jedną z czołowych pozycji. Za granicą pracuje już 40 polskich cukrowni, m. in. w Związku Radzieckim, CSRS, Iranie, Cejlonie. Maroku. Czterdziestą — eksportową cukrownią jest obiekt wybudowany w północnej Grecji. DWA MILIONY TON SIARKI WYEKSPORTOWAŁ JUŻ W ROKU BIEŻĄCYM polski przemysł siarkowy za pośrednictwem Centrali Importowo-Eksportowej „Ciech". „Jubileuszowa tona siarki przeznaczona była dla odbiorcy indyjskiego. Do końca roku przemysł siarkowy wyeksportuje jeszcze ok. pół miliona ton siarki, tj. więcej niż przewidywał tegoroczny plan. PODJĘCIEM UCHWAŁY wytyczającej dalsze kierunki działalności związkowej w dziedzinie unowocześniania systemu edukacji i wychowania, poprawy warunków socjalnych, opieki zdrowotnej i wypoczynku nracowników szkolnictwa i nauki zakończył się w Warszawie XI Krajowy Zjazd Delegatów Związku Nauczycielstwa Polskiego. Wybrano 88 delegatów na Kongres Związków Zawodowych oraz powołano nowe władze naczelne ZNP. Prezesem ZG wybrany został dr Bolesław Grześ. INA ŚWIECIE PRZEWODNICZĄCY PREZYDIUM RADY NAJWYŻSZEJ ZSRR, Nikołaj Podgorny przyjął na Kremlu goszczącego z oficjalną wizyta w ZSRR premiera Włoch, Giulio Andreottiego i przeprowadził z nim szczerą, przyjacielską rozmowę. MINISTER SPRAW ZAGRANICZNYCH JAPONII, Masa-yoshi Ohira opuścił Moskwę udając się w drogę powrotną do kraju. Przebywał on w ZSRR od 21 do 24 października jako gość rządu radzieckiego. Masayoshi Ohira przyjęty został przez premiera A. Kosygina Przeprowadził też rozmowy z radzieckim ministrem spraw zagranicznych A. Gromyką. ROZKAZEM NACZELNEGO DOWÓDCY SIŁ ZBROJNYCH SFRJ, marszałka J. Broz Tito, szefem sztabu generalnego Jugosłowiańskiej Armii Ludowej mianowany został gen. S. potoczar — dowódca ljublańskiego okręgu wojskowego. Dotychczasowy szef sztabu generalnego JAL, gen. W. Bubanj zmarł przed kilkoma dniami. Nowy wyiom w politycznej blokadzie Kuby HAWANA (PAPO Do Hawany przybyła z wizytą oficjalną rządowa delegacja Barbadosu z wiceministrem spraw zagranicznych Cecilem B. Williamsem, który oświadczył, iż jego kraj pragnie zacieśnienia stosunków z Kubą. Wizyta nastąpiła zaledwie w osiem dni po wspólnej deklara cji angielsko-języcznych krajów karaibskich — Gujany, Jamajki, Barbadosu i Trynidad--Tobago — o gotowości nawiązania stosunków z Kubą na płaszczyźnie gospodarczej i politycznej. Wszystko wskazuje, że po na wiązaniu w lipcu br. stosunków dyplomatycznych między Kubą a Peru, nastąpi nowy poważny wyłom w politycznej blokadzie Kuby przez USA. Wymienione kraje, poza Gujaną, są członkami Organizacji Państw Amerykańskich, która przez długie lata była narzędna o incydencie w Kair? KAIR (PAP) Rozgłośnia BBC nadała ostatnio informacje o próbie przewrotu państwowego, do jakiej jakoby miało dojść w Egipcie. Dziennik Al Achba pisze, że informacja radia BBC jest dalszym ciągiem złośliwej kampanii propagandowej w interesach Stanów Zjednoczonych i Izraela, której celem jest podkopanie jedruiści narodowej Egipcjan. Według „Al Achbar" informacje BBC oparte były na następującym zdarzeniu: 12 października przed meczetem Al Husajna, któ ry znajduje się w starej, gęsto za ludnionej części Kairu, pojawiły się trzy transportery opancerzone dowodzone przez młodego oficera armii egipskiej. Modlącym się za chowanie oficera wydało się dziwne. Po kilku minutach został on aresztowany, gdy usiłował ukryć się w pobliskim hotelu. Dochodzenie ustaliło, że oficer był w stanie rozstroju nerwowego. dziem Stanów Zjednoczonych w ich polityce izolacji Kuby na tym kontynencie. Premier P. Jaroszewicz sakończyl wiijflę w Szwecji (dokończenie ze str. 1) całości do państwa i zatrudniają ponad 7 tys. osób. Roczne wydobycie kopalni sięga 26 min ton, z czego 23 min ton kierowanych jest na eksport. Poważnym odbiorcą rudy z Kiru-ny jest Polska; w br. łączne dostawy do naszego kraju przekroczą po raz pierwszy 1 min ton (w 1971 r. 400 tys. ton). Zgodnie z podpisanymi kontraktami mają one wzrosnąć w 1975 r. do 2,5 min ton. Polska awansuje tym samym do grona największych odbiorców rudy z Kiruny. Po powitaniu przez dyrekcję odbyła się w ambasadzie PRL LKAB goście polscy zapoznani w Sztokholmie konferencja zostali z produkcją zakładów, prasowa premiera Piotra Jaro-a następnie zaś zjechali w głąb szewicza. Premier wysoko oce-największej na świecie kopal- ni! wyniki wizyty, odpowiadał ni rudy Kirunavaara, zwiedza- też na pytania dziennikarzy. W jąc kilka chodników oraz za- późnych godzinach wieczoroznając się z procesem wydobycia i wzbogacania rudy. Po powrocie z Kiruny w Sztokholmie została podpisana wieloletnia umowa o polsko-szwedzkiej współpracy gospodarczej i naukowo-technicznej. Umowa podpisana zosta ła przez ministrów handlu za granicznego obu krajów, w -becności obu premierów. W godzinach wieczornych czeniu rozmów odbyła się konferencja prasowa rzecznika rządu PRL, Włodzimierza Ja-niurka. Rozmowy, które dotyczyły niektórych zagadnień sytuacji międzynarodowej, zwłaszcza europejskiej, oraz stosunków polsko-szwedzkich, wykazały bliskie lub w wielu sprawach identyczne stanowiska obu rzą dów. Rozmowy na tematy ekonomiczne — oświadczył W. Ja-niurek — doprowadziły do uzgodnienia zasad i tekstu wieloletniej umowy polsko-szwe"dz kiej o współpracy gospodarczej i naukowo-technicznej. Premier Jaroszewicz, jako gość władz miejskich Sztokhol złożył wizytę na ratuszu i zwiedzał stolicę. Premier Ja-Jak informowaliśmy przed- roszewicz zaprosił premiera wczoraj,w drugim dniu poby- O. Palmę do złożenia wizyty tu premiera Piotra Jaroszewi- w Polsce. Zaproszenie zostało cza w Szwecji zakończyły się przyjęte z dużym zadowole-polsko-szwedzkie rozmowy ofi niem. cjalne. Bezpośrednio po zakoń nych, premier Piotr Jaroszewicz i towarzyszące mu osoby powrócilt do Warszawy. Miasto położone północ od Sztokholmu i ponad 200 km za Kołem Podbiegunowym Północnym. Okręg ten, Nor-rbotten, jak cała zresztą Laponia słynie z bogactw naturalnych. Są tu nieprzebyte lasy, ale przede wszystkim pod ska listą ziemią leżą olbrzymie zasoby wysokogatunkowej rudy żelaza. Ta surowa pod względem klimatu kraina zajmuje obszar równy prawie jednej trzeciej obszaru Polski (100 tys. km kw.), ale mieszka tu tylko 250 tysięcy ludzi. A więc odwraca się statystyka: jeden człowiek na cztery kilometry kwadratowe! (przy 18 osobach — statystycznych — na 1 km kw. w Szwecji). Okręg ludzi twardych, jak podbiegunowa natura. Jest tu najsilniejsza partia komunistyczna (VKP — Partia Lewi cy Komunistów), pozostająca wierna zasadom proletariackie go internacjonalizmu i opowia dająca się za jednością działa nia oraz współpracą wszyst- Rezultaty sq dobre... (Telefonem od własnego wysłannika ze Sztokholmu) kich komunistów na świecie, Piotr Jaroszewicz i Olof Pal-za jednością szwedzkiego rum podpisali pięcioletnią Ludzie dobrej roboty Wyprzedzili czas (dokończenie ze str. ty zentowaną na tegorocznych targach krajowych „Jesień--72". Jerzy Wojciechowicz pracuje w zakładzie 10 lat, obecnie jako spawacz brygadzista. Ma tytuł mistrza i opinię dobrego kolegi, ofiarnego pracow nika i aktywnego członka Ra dy Zakładowej i POP, przedstawił już kilka cennych pomysłów racjonalizatorskich. Jest laureatem złotej odznaki Brygady Pracy Socjalistycznej im. XXV-lecia PRL. Władysław Chodań od podstaw zdobywał fachową wiedzę w tym zakładzie. Teraz życzliwy współtowarzysz pracy, człowiek, na którego zaw sze można liczyć. Marian Durko jest wykwali fikowanym robotnikiem w za wodzie stolarza. Dziesięć lat temu związał swój los z Zakła dem Mechanicznym i nie żału je tego. Doceniają w zakładzie jego dobrą, ofiarną i wydajną pracę, zmysł organizatorski i pasję społecznika. Jako stolarz brygadzista doskonale wywiązuje się z powierzonej mu funkcji. Umie także nawią zać kontakt z młodzieżą i chęt nie jej pomaga jako doświad czony już pracownik. Spośród wyróżnionych spawacz Stanisław Zieniewicz ma już uprawnienia mistrzów pracuje w zakładzie najkrócej skie, jest obowiązkowy i zdys cyplinowany. Od piętnastu lat — bo tyle czasu pracuje tutaj — planowo realizuje swoje zadania. Działa w Radzie Zakładowej i POP, jest wzorowym pracownikiem, zdobyw cą złotej odznaki BPS. Dziesięcioletnim stażem pra cy w zakładzie legitymuje się spawacz brygadzista Roman Wlazło. W tym czasie dał się poznać kolegom i przełożonym jako sumienny pracownik, bo sześć lat. Zyskał już sławę znakomitego fachowca i sumiennego pracownika a także opinię dobrego kolegi. Chętnie bierze udział w licznych pracach społecznych. Jest powszechnie lubiany i szanowany. Za kilkanaście dni załoga bę dzie uroczyście obchodziła dwudziestolecie istnienia zakła du. Oby następne jubileusze udawało się witać takimi sukcesami jak tym razem, (az) chu komunistycznego. Wczoraj premier Piotr Jaro szewicz, towarzyszące mu oso by a także dziennikarze akredytowani na czas wizyty zwie dzili Kirunę, kopalnię rudy że laza i zakład wzbogacania rudy. Chociaż w drugiej połoviie października temperatura dochodziła tu już do 13 stopni poniżej zera, Kiruna przywitała gości z Polski śnieżycą, a-le za to łagodną temperaturą, minus 3 stopnie. Kiruna z jej 30 tys. mieszkańców jest najbardziej rozciągniętym miastem świata, zajmuje obszar 22 tys. km kw. Podziwialiśmy tu wysoki poziom techonolo-giczny szwedzkiego przemysłu. Jest to widoczny znak zwycię stwa człowieka wyposażonego w nowoczesny sprzęt i myśl techniczną nad surową naturą podbiegunową. Po powrocie z. Kiruny do Sztokhohnu premierzy — Skłócone odłamy IRA zawarły pakt obronny LONDYN (PAP) Według doniesień agencji zachodnich z Belfastu, skłócone skrzydła Irlandzkiej Armii Republikańskiej IR A zawarły „pakt obronny". To zbliżenie między wojowniczym skrzydłem IRA, tzw. tymczasowymi oraz drugim skrzydłem IRA tzw. oficjalnymi stanowi odpowiedź na groźby przywódcy ekstremistów protestanckich w Williama Craiga. W oświadczeniu złożonym w ubiegły czwartek groził on, że ekstremiści protestanccy będą „strzelać i zabijać", tak że do końca roku liczba śmiertelnych o-fiar w Ulsterze może wzrosnąć do tysiąca. Zamieszki w Irlandii Północnej spowodowały nowe ofiary. Wpadł pod samochód (Inf. wł.) Tragiczny wypadek drogowy zdarzył sie przedwczoraj na ulicy Bohaterów Warszawy w Szcze cinku. Pod koła samochodu ciężarowego, kierowanego przez Jerzego W. wpadł przechodzień, 25-letni Marian K. Okoliczności i przyczyny tego wypadku nie zostały jeszcze ostatecznie wyjaśnione. (woj) mowę handlową między Polską i Szwecją. Dotąd sprowadzaliśmy np. do Polski jeden milion ton rudy, a w roku 1975 sprowadzimy 2,5 min ton, w 1980 roku będziemy jej sprowadzać 4,5 min ton. Chcielibyśmy — powiedział w Kiru-nie Piotr Jaroszewicz — ażeby w naszym eksporcie do Szwecji obok innych artykułów, polski koks i węgiel stanowiły trwa łą pozycję. Pierwsza polska wizyta na szczycie w Szwecji spełniła po kładane nadzieje, zapaliła zie lone światło dla szerszych kon taktów między riaszymi obydwoma państwami. Rozwijać się będzie szerzej kooperacja ekonomiczna, niezbędna nie tylko dla Polski, ale być może przede wszystkim dla Szwe cji. Są duże możliwości rozwo ju handlu, turystyki w obie strony, kontaktów kulturalnych i naukowych. Morze przestaje nas dzielić, niezależnie od odmienności u-strojów polityczno-ekonomicz nych i przynależności lub nie należenia do różnych układów międzynarodowych. ZDZISŁAW PIS GŁOS nr 300 (6421) M. Szczepański - przewodniczącym Komitetu do Spraw Radia i Telewizji WARSZAWA (PAP.) Prezes Rady Ministrów powo łał Macieja Szczepańskiego na stanowisko przewodniczącego Komitetu do Spraw Radia i Telewizji „Polskie Radio i Telewizja". Maciej Szczepański urodził się,... w 1928 r. w Sosnowcu w rodzinie -inteligenckiej; ukończył studia wyższe, z zawodu dziennikarz. Od 1951 do 1955 r. był sekretarzem redakcji „Nowiny Rzeszowskie". Od 1955 r. pracuje w Katowicach kolejno na stanowiskach: zastępcy redaktora naczelnego rozgłośni „Polskie Radio", kierownika Wydziału Propagandy w Komitecie Wojewódzkim PZPR, a od 1966 r. do 'chwili obecnej był redaktorem naczelnym „Trybuny Robotniczej". Jest posłem na Sejm PRLi» stępcą członka KC PZPR. Równocześnie prezes Rady Ministrów odwołał Włodzimie^ rza Sokorskiego ze stanowiska przewodniczącego Komitetu do Spraw Radia i Telewizji „Polskie Radio i Telewizja", który przechodzi na emeryturę. Prezes Rady Ministrów Wyraził Włodzimierzowi Sokor-skiemu podziękowanie za długoletnią i ofiarną pracę na pań stwowych stanowiskach kierowniczych. Kolejna runda rokowań um - NRF BONN (PAP.) W Bonn przebywa sekretarz stanu NRD, Michael Kohl. U-czestniczy on w kolejnej rundzie rozmów z sekretarzem sta nuNRF Egonem Bab rem w spra wie zawarcia układu o podsta wach normalizacji, stosunków między obydwoma państwami niemieckimi* Tym rązem rozmowy, zostały zaplanowane na 3 dni; zwraca uwagę okoliczność, że toczą się one między pierwszym spotkaniem ambasadorów czterech wielkich mo carstw, które odbyło się w miniony poniedziałek w Berli nie Zachodnim — a następnym wyznaczonym dziś tj. na czwartek. Michael Kohl wypowiedział się na temat rozmów czterostronnych które m. in. dotyczą sprawy przy stąpienia obu państw niemieckich do ONZ. Sekretarz stanu NRD zwrócił uwagę, „że już od roku NRD występowała uporczywie na rzecz przyjęcia do ONZ obu państw niemieckich i dlatego rozmowy toczące sie w Berlinie Za chodnim należy*przyjąć z zadowo leniem. Rozmowy czterech amba sadorów świadczą o tym — powiedział Kohl — że zwyciężyło przeświadczenie; iż światowa organizacja potrzebuje człońkostwa obu. państw niemieckich. (JĘ Walki w Wietnamie Południowym Bombardowania DRW (dokończenie ze str. 1) wiadczenia na temat wienią Thieu. Rzecznik delegacji PIŁKMSKIE PUCHARY EUROPY LEGIA AC MILAN 1:1 Wczoraj, na Stadionie Dziesięciolecia w Warszawie odbyło się pierwsze spotkanie o pił karski Puchar Zdobywców Pucharów między zespołami AC Milan i warszawską Legią. Pojedynek zakończył się wynikiem remisowym 1:1 (0:0). Bramkę dla Włochów zdobył Legia rozegrała bardzo dobre spotkanie. Wynik meczu nie PORAŻKA GÓRNIKA ZABRZE Z DYNAMO 0:2 W Kijowie spotkały się ze- piłkarzy Dynamo padły z winy obrony Górnika Pierwszą bramkę gospodarze zdobyli z rzutu karnego, podyktowanego przez sędziego za faul An- jest odzwierciedleniem tego, co sPOły mistrza Polski Górnika czoka na napastniku radziec się działo na boisku. Drużyna Zabrze i mistrza ZSRR — Dy-warszawska była zespołem amo Kijów. Spotkanie zakoń lepszym od renomowanego zes czyło się zwycięstwem piłka-połu z Mediolanu byłych zdo- rzy kijowskich 2:0. Bramki bywców Klubowego Pucharu dla Dynama zdobyli: Muntjan Europy i Pucharu Świata. W w 60 min z rzutu karnego drużynie Legii szczególnie wy oraz Puzacza w 76 min. różnił się Ćmikiewicz, wygry- Zwycięstwo drużyny radziec w 74 minucie Golina, a wyrów wając większość pojedynków kiej w pełni zasłużone. Przez nał dla Legii Dejna w 77 mi ze znanym internacjonałem, cały czas spotkania gospoda-nucie. Zawody prowadzili sę najlepszym piłkarzem włoskim rze mieli przewagę nad piłka-dziowie greccy: Michaś (głów- — Rivierą, y rzami polskimi, atakując non- ny) E£melis i Paschalidiskim. Drugi gol uzyskany został z winy obrońców Górnika. Zespołowi polskiemu w meczu rewanżowym za dwa tygodnie trudno będzie odrobić straty poniesione w Kijowie. W meczu o puchar tJEFA Dynamo Drezno pokonało nowietnamskiej, Ngyuen Than Le oświadczył, że Thieu upar cie sprzeciwia się pokojowi i zgodzie narodowej, a jego wo jowniczość jest znana Wiadomo jednak — powiedział Ngyuen Than Le, że to Stany Zjednoczone osadziły Thieu w Sajgonie i że jest on marionetka w ich rękach. Za tern rząd USA powinien ponieść pełna odpowiedzialność za przeszkody w negocjacjach pokojowych i za przedłużanie się wojny. Podobną deklarację złożył rzecznik delegacji TRR RWP Ly Van Sau. Tymczasem w Wietnamie Południowym w dalszym cią przemó gu toczą się zacięte walki na Płaskowyżu Centralnym, w północ- rejonie szosy łączącej główne miasta prowincjonalne Kon-tum i Pleiku oraz w okręgu sajgońskim. Z komunikatu ogłoszonego w Sajgonie wynika, że siły wyzwoleńcze podjęły wczoraj 75 akcji zaczepnych przeciwko wojskom reżimowym, WASZYNGTON (PAP) Po 24 - godzinnej przerwie bombowce „B-52" dokonały ostatniej nocy nowych nalotów na terytorium DRW. miosilnikowe bombowce operowały głównie w rejonie Dong Hoi i Vinh Bramki dobyte-porzez Ruch Chorzów 1:0 podziękowanie Wszystkim, którzy wzięli udział w pogrzebie Eugeniusza Sułka okazali współczucie i pomoc a w szczególności Dyrekcji i Radzie Zakładowej przy Centrali Rybnej w Słupsku serdeczne podziękowanie składają Loita, dzieci i rodzina Wyrazy głębokiego współczucia Koledze Piotrowi Korniewiczowt z powodu zgonu OJCA składają współpracownicy rdim W szczecinku GŁOS nr 300 (6421) Str. 3 Z działaczami związkowymi przy redakcyjnym stole ŻYĆ W GĄSZCZU MAS Kampania sprawozdawczo-wyborcza w związkach zawodowych, której ostatnim akordem będzie zapowiedziany na listopad Kongres, stanowi ważną część dialogu z klasą robotniczą o wszystkich jej żywotnych sprawach. Wydaje się, że dialog ten uczyniono stałą metodą działalności związkowców. Jest on jakimś elementem realizacji leninowskiego wskazania dla aktywu związkowego: „żyć w gąszczu mas". Jak to wskazanie jest obecnie realizowane? Jaka jest aktualnie rola i funkcja ogniw związkowych? — o tym rozmawiamy przy redakcyjnym stole z działaczami ruchu związkowego: TERESĄ TYSIĄC — przewodniczącą Rady Zakładowej w Północnych Zakładach Obuwia, JULIANEM CIEBIERĄ — przewodniczącym Rady Zakładowej Stoczni w Ustce, TADEUSZEM OSTROWSKIM—sekretarzem Rady Zakładowej przy OPPD w Szczecinku, JANEM BEDNARZEM — przewodniczącym Zarządu Okręgowego Związku Zawodowego Pracowników Leśnych i Przemysłu Drzewnego oraz z dwoma delegatami na Kongres: LESZKIEM KRAJEWSKIM — przewodniczącym Rady Zakładowej POHZ Bobrowniki i STANISŁAWEM MOCZAŁĄ — przewodniczącym Rady Zakładowej przy Koszalińskim Przedsiębiorstwie Budowlanym. zyskanie w poszczególnych działach najwyższych wskaźników. Następna, bo tamta okazała się przestarzała, będzie nowa forma indywidualnego współzawodnictwa. W tym celu opracowaliśmy już regulamin na zdobywanie tytułu i odznaki „Zasłużony pracownik nieni bezpośrednio w produk- POHZ Bobrowniki". szkadzaj, nie mam czasu, nor- T. OSTROWSKI: U nas symy przez ciebie nie wykooam". tuac?f Jest jroch« lnna- R°zwoj Albo też nie znają podstawo- współzawodnictwa pracy ha-wych przepisów i wtedy odsymuje u nas brak bodzcow ma-łają „do góry". W ten sposób terialnych. Bowiem premii nie traci się autorytet i zaufanie, uzyskuje się zależnie od wyko Uważam, że należałoby zapoz- nanych zadań, lecz od czasu nać przewodniczących i męod SruPy osobistego za żów zaufania najniższych szcze szeregowania. Prawie bez zna-bli z podstawowymi przepisa- czenia i wpływu na wysokość mi, by z miejsca pomagali w Premii jest procent wykonanej załatwieniu tych dnobnych 1 przekroczonej normy. Toteż spraw, by nie urastały one do w tej sytuacji współzawodnic-rangi problemu pracy jest u nas raczej sła S. MOCZAŁA: Ja widzę tu bą stroną jeszcze kwestię zaufania do dy ST. MOCZAŁA: W gronie rekcji. Jeżeli pracownik raz budowlanych natomiast współ-się zawiedzie, przekona o tym. zawodnictwo pracy uważamy że mu w zakładzie źle załatwi- za własny, duży dorobek. Kwe-li sprawę, to już drugi raz się stię odpowiedniej zachęty mado niej nie zwróci. Dlatego terialnej rozwiązano w zakła-staramy się natychmiast wy- dzie, nie czekając na fundusze jaśniać sporne kwestie. Mówi- z resortu. Rokrocznie, dzieląc my: w tym masz rację i za- fundusz zakładowy, przezna-łatwimy, a w tym nie i wobec czarny na ten cel 100 tys. zł. Z tego nie pomożemy ci tego czerpiemy potem na na- grody za najlepsze wyniki we T. OSTROWSKI: Wydaje się że nie można pominąć tutaj wpływu rady na właściwy współzawodnictwie międzybry- ZNACZKNER kowcy wyczuwamy teraz całkiem famą atmosferę wokół swej pracy. Najważniejsze jest te, że kierownictwo zakła da smśeniłe stosunek, ja hmjm spojrzeniem da-wiązki zawodowe, widzi k niezbędnego doradcę i rozmów w każde jednokrotnie się kiedyś, ±e ra da salcSadowa niewiele miała do powtedfleuia. Obecnie jest nie db pomyślenia, by nie R-ctopo się z jej stanowiskiem. Podejmowanie wszelkich decy zjl, ery to w sprawach produkcji, ezy to w sprawach socjalnych, nie może się obyć be* udziału jej przedstawiciel Teraz, podczas związkowej 61 kampanii sprawozdawczo-wy-borczei, dokonawszy obrachunku kadencji, widzimy, że dokonała się u nas wielka „re wolncja" w sprawach socjalnych. Pozwólcie, że wyliczę tyl ko: zbudowaliśmy ośrodek wczasowy, który całkowicie za spokaja potrzeby załogi w dzie gadowym, najlepszą indywidualnym, o budowę, czy tzw. do spraw dziejących się w za układ stosunków międzyludz- krótkoterminowe o wykonanie kładzie. Upraszczając, można przedsiębio-określonego zadania, powiedzieć, że zaczyna się odzakła Wyrazem aktywności pro dów, gdzie od lat nie notowaliśmy ani jednej skargi. To z sunków sąsiedzkich" do"' pomo- ŹSllT. dowlani'zamierzają cy w opiece i wychowywaniu mieszkania pracownika, od kształtowania właściwych sto dukcyjnej są też zobowiązania produkcyjne. Koszalińscy dowlani zamierzają roczne za w w zaHa dania wykonać do połowy gru- dzieci (na pomoc materialną dnia i daj dodatkową produk- dla dzieci naszych pracowników przeznaczyliśmy w ubieg łym roku 160 tys. zł.). W naweniować. Tak rozumiemy swoją rolę, a wracając do wy powiedzi poprzedniego dysku tanta chciałbym dodać, że istot nie okres ostatnich dwóch lat był sprzyjający, korzystny dla rady. Mówię to z pełnym prze konaniem, bo wcześniej na lepszy klimat i od tego t zasvenaliz«wali kilka czasu nie napływają od nieb własnej skórze odczułem nie- nalenia stylu , metod problemów, których rozwiązanie ma podstawowe znaczenie dla dalszego wzrostu rangi podstawowych ogniw związkowych. Stwierdzono też, że istnieją niezbędne warunki dla W kampanii sprawozdawczo- skutecznego działania, by powyborczej obok sprawdoskopra warunki pracy runki socjalno-bytowe. Szeroka AKTYWNOŚĆ PRODUKCYJNA korzystne posunięcia. Dzisiaj organizacji Związkowej, wiele zaś dyskusja przed Kongresem ta atmosfera zmieniła się nie odwracalnie i nasze działanie jest teraz bardziej konsekwentne i skuteczne, O LEPSZE REPREZENTOWANIE ZAŁÓG Wzrost znaczenia 1 roli rad uwagi poświęcono problemom Związków Zawodowych wyka-aktywności produkcyjnej zaz warunki te wykorzystał. Ta dziedzina jest przed- ftuje się z coraz lepszym efek-taiotem naprawdę intensywnej W parze zas ze spolecz.ny- iziałalności ogniw związko- mi Problemami pracy traktuje wyck się kwestie produkcyjne. W mownym tego przykładem jest L. KRAJEWSKI: W rolnic- dotychczasowy wkład koszaliń-twie, chcemy czy nie chcemy, skich załóg pracy w akcję „20 musimy interesować się wzro- miliardów". Podjęto zobowią-stem produkcji, ponieważ wania wartości ponad 608 min runkuje on bezpośrednio po- zł, które zrealizowano już w prawę bytu materialnego pra- ponad 85,7 proc. Pracownicy Kołobrzeskie Wieczory Wiolonczelowe Uczennice prof. Wiłkomirskiego (Inf. wł) Kodaly'a, Lucjan Kydryński cie kawie mówił o wiolonczeli Zainteresowanie kołobrzeską Dziś przed kołobrzeską pu- imprezą muzyczną nie słabnie blicznością wystąpią uczennice w tym mieście. Potwierdził to prof. Kazimierza Wiłkomirskie nie tylko inauguracyjny kon- go: Cecylia Barczyk, Zofia cert, ale także recital Witolda Wierzbicka z IVsi V roku war Hermana, odbywający się w szawskiej PWSM. którym bę- prawie pełnej sali Ratusza. Słu dzie akompaniowała Barbara chacze mieli powody do zado- Halska. W repertuarze wyko- wolenia, był to bowiem bar- nawczyń znajdują sie sonaty dzo dobry popis, w którym F. Chopina, F. Schuberta i P- szczególnie podobało się wyko A. LocatellFego. (m) nanie Sonaty op. 8 Zoltana Na zdjęciu: (od lewej) prof. Kazimierz Wiłkomirski, Andrzej Cwojdziński Lucjan Kydryński tuż po zakończeniu pierwszego koncertu. Fot. J. Piątkowski Odświętnie i roboczo cwiercwiecze dżinie wypoczynku. Z inicja zakładowych w ciągu ostatnich tywy rady powstała nowa sto dwóch lat jest widoczny wszę-łówka, z której korzysta ratywne. Jako jedno z pierw- członkowie Związku Zawodo- zrzeszenia budowy jednorodzinnych, skupiającego pozytywne, że pracownicy nie ponad 70 osób. Chcemy, by w darzą ich dużym zaufaniem, że przyszłym roku stanęły już ich autorytet nie rośnie szyb- szych gospodarstw, bez pomocy wego Pracowników Rolnych, pracownicy handlu pierwsze domy. Nastąpiła duża aktywizacja. Nie bez zna- kWspieraliśmy inne gospo- czości, marynarze i portowcy, TYSIĄC Rzeczywiście to darstwa, nasi kombajniści — kolejarze. Obecnie, przed Kon-czenia jest tu fakt, że współ- jest'jeden z ważniejszych obec członkowie rady zakładowej, gresem, załogi podejmują donie z administracją staramy nie problemów. W naszym du- uzyskali tam trzykrotnie wyz- datkowe zobowiązania które się systematycznie spełniać po żym, bo zatrudniającym 5 tys. zą wydajność pracy mz miej przekroczyły juz wartość 20 stulaty i wnioski pracownicze, osób zakładzie, działa 65 grup scowi. Dążąc do wypracowania min zł. Świadczy to wyraźnie, Stąd bierze się coraz większe związkowych. Są grupy związ większego zysku, a zatem i ze ruch zawodowy uznaje pro-zaufanie do nas, rośnie auto kowe, które mają już pewne funduszu premiowego, nie Kram sformułowany na priorytet i znaczenie związkowe- doświadczenie w pracy, załat- wchodzimy w kompetencje ad- Zjezdzie partu za własny, ze w eo ogniwa wiają wszystkie pracownicze ministracji. Jako instancja jego realizacji i wzbogacaniu sprawy od ręki,, na miejscu, związkowa zmierzamy do roz- widzi swój cel i obowiązek. L. KRAJEWSKI: Ja jestem x)Zieje się tak wówczas, gdy woju różnych form współza- w niezbyt korzystnej sytuacji, grupa związkowców, mężowie wodnictwa pracy, którymi Dyskusję prowadziła bowiem rola i funkcja rady zaufania znają dobrze "swoje chcielibyśmy'objąć całą załogę. i opracowała zakładowej w państwowych go uprawnienia. Niestety, nie I taką, naszą własną formą by- spodarstwach rolnych odbiega wszędzie dopracowaliśmy się ły proporce przechodnie za u EWA ŚWIETLIK od ogólnie przyjętego schema teg0j dlatego często przedłuża tu w przemyśle. Stąd też bie- sję załatwienie pracowniczych rze się u nas inny zakres dzia Spraw. łania i problemów. Korzystny j. BEDNARZ: Problem ten wpływ na rolę rady zakłado- widać również na przykładzie wej wywiera z pewnością ostat skarg. Dlaczego często ich au- nia reorganizacja, przeprowa- torzy rezygnują z interwencji dzona w wieloobiektowych go na miejscu, w radzie, kierując spodarstwach. Układ sił zmie swoje kroki bezpośrednio do nił się na korzyść, bo zlikwi zarządów okręgowych, WKZZ dowano małe rady zakładowe czy CRZZ. Dlaczego piszą wy w pojedynczych gospodar- żej? Bo mężowie zaufania, prze stwach. Powstały rady w wie wodniczący grupy związkowej loobiektowych pegeerach, czy oddziałowej nie dają im Wzrósł też i poziom aktywu pełnej odpowiedzi. Albo nie i ranga samej rady. mają czasu, bo przecież są to Nasza rola nie sprowadza się najczęściej pracownicy zatrud- żą się: referaty pt. Działalność bibliotek publicznych w okre-Mija formalnie 25. rok (a rze- sie 25-lecia, Biblioteki publicz-czywiście dalszy) od rozpoczę- ne źródłem wiedzy i informacji cia działalności bibliotek na o swoim regionie oraz Oświa-Pomorzu Zachodnim. Koszaliń- towa funkcja bibliotek publicz-scy i szczecińscy bibliotekarze nych w województwie kosza-zorganizowali z tej okazji se- lińskim w okresie 25-lecia, a sję popularnonaukową, której także komunikaty o pracy kół pierwsza część odbyła się ty- przyjaciół bibliotek i o działal-dzień temu w Szczecinie, a ności księgarzy. druga odbędzie w piątek i so- Z okazji sesji przygotowano botę w Koszalinie. Do Szczeci- interesującą wystawę książek, na wyjechała 30-osobowa de- dokumentów. Najbardziej za-legacja koszalińskich bibliote- służeni bibliotekarze otrzymają karzy, oczekuje się rewizyty odznaczenia i nagrody. takiej samej liczebnie grupy. Sesja odbywa się w Woje- Na program uroczystej, ale wódzkim Domu Kultury, jednocześnie roboczej sesji zło Koszaliński Październik Literacki Końcowy rozdzioł spotkań (Inf. wł.) Piotrowski; do koszlińskiego: Marta Aluchna-Emelianow, Koszaliński Październik Lite Leszek Bakuła i Zbysław Gó- racki dobiega końca. Dziś, w recki; do slawieńskiego: Zyg- czwartek odbędą się ostatnie munt Flis, Stanisław Misakow spotkania i rozmowy twórców ski i Tadeusz Pawlak; do świd z odbiorcami. Do pow. koło- wińskiego: Gracjan Fijałkow- brzeskiego przybywają: Anato ski, Zbigniew Kiwka i Stani- liusz Jureń i Henryk Livor- sław Wasyl, (m) Przed szczytem dostaw żywca Ostatnie miesiące roku są już tradycyjnie- o-kresem wzmożonych dostaw zwierząt rzeźnych. Wynika to z wielu przyczyn, a do najważniejszych należą: potrzeba zamknięcia bilansu rocznego lub półrocznego w rolnictwie, wzrost wydatków na wsi w związku z przygotowaniami do zimy i koniec drugiego w tym roku cyklu tuczu trzody chlewnej. W tym roku notujemy jeszcze jedną ważką przyczynę nasilenia dostaw, mianowicie intensyfikację hodowli, zwłaszcza trzody chlewnej. Jeśli w ub. roku zawarto kontrakty na dostawę w listopadzie iH grudniu około 63 tys. sztuk tuczników, to w tym roku w ostatnich dwóch miesiącach koszalińskie rolnictwo ma dostarczyć ponad 92 tys. tuczników. Szczyt dostaw żywca odczują przede wszystkim punkty skupu. Dlatego też już od połowy roku zwiększono tempo prac przy dalszej modernizacji i rozbudowie tych placówek. Przyspieszono terminy oddania do użytku nowych punktów spędu żywca. Koszaliński przemysł mięsny zwrócił się z apelem do dostawców zwierząt, aby sztuki zakontraktowane na listopad dostarczali już w październiku. W tym miesiącu bowiem występuje stosunkowo mała ZABIŁ w celach rabunkowych (Inf. wł.) gościem Cz. Diakowicza ude- rzał go w tył głowy i plecy bu-Przed Sądem Wojewódzkim w telkami od piwa i wina, bil Koszalinie rozpoczął się proces kopał i dusił, a następnie zadał przeciwko Wiesławowi Dam- dwa ciosy nożem w okolicę żalskiemu, zam. w Ujeździe, szyi. Przekonany, że Cz. Diako-pow. Koszalin, oskarżonemu o wicz nie żyje, oskarżony zabrał zabójstwo w celach rabunko- z mieszkania swojej ofiary i wycli mieszkańca Białogardu, sąsiedniego wiele wartościo-Czesława Diakowicza. wych przedmiotów. Cz. Diako- Akt oskarżenia zarzuca W. wicz zmarł na skutek odniesio-Damżalskiemu, że 26 grudnia nych ran 3 stycznia br. w Szpi-ub. roku w Białogardzie będąc taIu Powiatowym w Białogardzie. Oskarżony został zatrzymany 5 stycznia podczas próby dokonania włamania do kiosku „Ruchu" w Krakowie. Ponadto akt oskarżenia zarzuca W. Damżalskiemu dokonanie w listopadzie i grudniu 1971 r. włamań i kradzieży na terenie Bytomia, Chorzowa, Koszalina na szkodę instytucji państwowych i osób prywatnych. W pierwszym dniu rozprawy zeznania składał oskarżony przyznając się do zarzucanych mu czynów. Proces będzie trwał do soboty. (rd> jeszcze podaż żywca, a więc nie ma kolejek w punktach skupu. Ostatnio przystąpiono także do ustalania harmonogramów dostaw zwierząt, w tym również dostaw z państwowych przedsiębiorstw rolnych. Istotną sprawą jest, aby te harmonogramy były możliwie ściśle przestrzegane zarówno przez dostawców jak i odbiorców żywca. Te zabiegi organizacyjne mogą wydatnie wpłynąć na złagodzenie szczytu dostaw trzody chlewnej. Nie można jednak na nich poprzestać. Form usprawnienia odbioru żywca jest znacznie więcej. Jakoś niewiele mówi się ostatnio np. o zakupie zwierząt bezpośrednio w zagrodach chłopskich lub w ustalone dni — na wsi. Czyżby próby w tym zakresie podejmowane w ub. roku. m. in. w powiecie słupskim nie zdały egzaminu? A może zapomniano o nich oraz o zobowiązaniach wynikających z porozumienia zawartego między przemysłem mięsnym i WZGS? W porozumieniu zagwarantowano przecież odbiór żywca z zagród gospodarstw specjalizujących się w hodowli zwierząt rzeźnych. Na te pytania trzeba odpowiedzieć już teraz, przed szciytem kampanii skupu żywca, (ś) Wrocławski model służby zdrowi? Powołany przez rady narodowe zespół ekspertów, którego celem było zbadanie sytuacji w dolnośląskiej służbie zdrowia, przedstawił propozycje reorganizacji. Jej celern będzie ra. in. połączenie niektórych dziedzin lecznictwa dla uproszczenia zarządzania i lepszego wykorzystania kadry lekarskiej oraz bazy materialnej. Analiza wrocławska będzie miała istotne znaczenie dla całego resortu, który bada możliwości poprawy sytuacji polskiego lecznictwa. iAR) Str. 4 GŁOS nr 300 (M21f Grudziądz — miasto, w któ rym dłuższy czas przebywał Mikołaj Kopernik — wzbogacił się ostatnio o pomnik Wiel kiego Astronoma, wzniesiony ze środków społecznych, a zaprojektowany przez miejscowe go artystę plastyka Henryka Rasmusa. Na zdjęciu: ostatnie prace związane z montażem pomnika. CAF — Gili Poprawki do geografii w Lubelskiem Budowa zbiornika retencyjnego w Zemborzycach pod Lublinem spowoduje powstanie nowego zalewu o powierzchni ok. 280 ha. Jego głębokość przekroczy 4 m, Ober nie trwają prace niwelacyjne oraz budowa walu, który przegrodzi rzekę Bystrzycę i spowoduje spiętrzenie wody Lublinian cieszy tak że fakt. że wokół nowego zalewu przewiduje się kosztem ponad pół miliarda zł budowę dobrze wyposażonych w sorzęt sportowy terenów rekreacyjnych. (AR) KosTtany bezpłatnie - żołędzie po 2 zł Dyrekcja krakowskiego 700 zaapelowała do młodzieży, aby pomogła zaopatrzyć spiżarnie oerodu ra okres zimv. Zwierzeta. jak wia domo, potrzebują zapasów m. in. orzesfckow buczynowych, kasztanów i żołędzi. Jak pisze ,,Echo Krakowa", kasztany maią być podarunkiem młodzieży dla swych ulubieńców, ponieważ jedynie za żołędzie dyrekcja ZOO będzie płacić — po 2 zł za kilogram. (AR) Pogotowie oceaniczne W stoczni Ienirprradzkiej wkrótce ukończona zostanie budowa stat ku ratowniczego, który będzie mógł pokonywać bez tankowania paliwa odległość 15 tysięcy mil morskich Statek wyposażony zostanie w najnowocześniejsze urządzenia pożarnicze, aparaturę do spawania pod włda a także przyrządy służare do cięcia metali pod pokrywą lodową. (APN-PAI) Rejestr załatwionych spraw W rok po wyjazdowym posiedzeniu egzekutywy KW PZPR, na którym zatwierdzono program poprawy warunków socjalno-bytowych w garbarniach (w Kępicach, Białogardzie i Dębnicy Kaszubskiej) członkowie KZ partii w Kępickicli Zakładach Przemysłu Skórzanego dokonali oceny zatwierdzonych wówczas wniosków. SPOŚRÓD 57 postulatów, zgłoszonych bezpośrednio po opublikowaniu listu Sekretariatu KC i składających się na zakładowy pro-gram poprawy pracy, wykonano większość bo aż 47. Co kryje się za tą liczbą, na ile garbarze w wyniku realiza cji wniosków odczuli ulgę w codziennej pracy i życiu swego miasteczka? Na pierwszy plan na posiedzeniu egzekutywy KW wysunięto sprawy mieszkaniowe i socjalno-bytowe. Fatalny stan mieszkań, administrowanych przez przedsiębiorstwo, zastój w budownictwie, wszystko to było dostatecznym powodem, aby te, właśnie sprawy potrak towano jako niecierpiące zwło ki. Dyrekcja przedsiębiorstwa otrzymała zgodę na powołanie zakładowej grupy robót remontowo-budowlanych i powierzyła jej zadanie szybkiego przeprowadzenia remontów domów mieszkalnych jak też obiektów socjalno-bytowych. Brak przed siębiorstwa chętnego do podjęcia się tej pracy był głównym powodem zaniedbań. Dzię ki tej grupie wykonano napra wy w większości budynków za kładowych. Pozostały do wykonania roboty w tych obiektach, które mogą być remon to wane tylko wówczas, jeśli dla ich obecnych lokatorów znajdą się pomieszczenia zastępcze w Kępicach. A z tym nie jest łatwo. Wyraźną poprawę warunków mieszkaniowych odczują kępiccy garbarze dopiero w 1974 roku, kiedy to spółdzielnia mieszkaniowa przeka że zakładowi 36 mieszkań. Dzięki temu jak też w wyniku realizacji budownictwa przyza kładowego 70 proc. członków załogi pozbędzie się kłopotów mieszkaniowych. Ponadto wykonano remont pomieszczeń w ośrodku wczasowym w Dźwirzynie. Pomyśl nie zapowiada się realizacja postulatu budowy ambulatorium przy zakładach w Kępicach. W latach 1973—74 ze środ ków Zjednoczenia Przemysłu Skórzanego i Wydziału Zdrowia Prezydium PRN w Miastku, podjęta zostanie budowa Przychodni Rejonowej w Kępicach. Koszt tej budowy wyniesie około 8,6 min zł. W toku jest też opracowanie dokumentacji na budowę nowej stołówki, przedszkola i żłobka w Kępicach oraz w Miastku. W Białogardzie zapla nowano także remont kapitalny i przebudowę hali produkcyjnej wraz z urządzeniami so cjalnymi. Jak widać, duży jest rejestr spraw załatwionych lub będących w toku pomyślnej realiza cji. Nie trzeba rozwodzić się nad tym, jak wszystkie te przedsięwzięcia pozwolą rozwiązać najważniejsze potrzeby kępickich garbarzy. — W bieżącym roku — jak stwierdził na posiedzeniu egze kutywy KZ, przewodniczący Rady Zakładowej, Jerzy Majewski — załoga mówi o wyraźnej poprawie. Nie mieliśmy kłopotów z zapewnieniem naszym pracownikom wczasów, a ich dzieciom miejsc na koloniach. Po raz pierwszy więcej ich było, niż chętnych i potrzebujących. Niestety — stwierdził dalej — nie uporaliśmy się ze zmorą kolejek, jakie się tworzą w czasie przerw pod dwoma kioskami fabrycznymi. Jedynym radykalnym rozwiązaniem byłaby sprzedaż śniadań paczkowanych. Placówki handlowe nie są w stanie nam tego załatwić, a skromne pomieszczenia dotychczasowej stołówki uniemożliwiają paczkowanie na miejscu. Zakład będzie mógł tę sprawę rozwiązać dopiero po zbudowaniu nowej stołówki. Może do tego czasu przyjdą z pomocą garbarzom miejscowi handlowcy? W ostatnich miesiącach pra cowniey odczuli także istotne polepszenie warunków pracy. W tej dziedzinie jest dużo u-sprawnień zarówno małych jak też dużych. W Kępicach rzuca się w oczy rozpoczęta budowa warsztatu naprawcze go, wzniesiona wiata na pojazdy i rowery pracowników, budowa pomieszczeń magazy nowych. Słusznie postarano sie o szybkie zmechanizowanie prac transportowych: m. in. na pla cu węglowym i prac w transporcie wewnętrznym, gdzie głównie zatrudnione sa kobie ty. W halach, gdzie było trochę miejsca a także w pomieszczeniach. które można było przeznaczyć na ten cel zorga nizowano jadalnie. Zlecono o-pracowania dokumentacji na budowę urządzeń wen+vlacvj no~klimatyzacyjnych. Roboty te będzie można rozpocząć w przyszłym roku. Doraźnie jednak wymieniono kanały wentylacyjne w najbardziej dusz nej hali: w garbarni nr 2. Wymienia się okna w halach w gar barni nr 3 w Dębnicy Kaszub skiej i w garbarni nr 2 w Kę picach. Okna można będzie te raz otwierać i wietrzyć pomie szczenią produkcyjne. Pomyślnie przebiega dostawa nowych maszyn i urządzeń, które w wydatny sposób wpłyną na poprawę warunków pracy. Mimo licznych przedsięwzięć — stwierdzili I sekretarz KZ partii, Ryszard Soja oraz dyrektor naczelny KZPS, Karol Szuflita — nadal utrzymuje się wysoka liczba wypadków przy pracy. Dlatego też na po siedzeniu egzekutywy KZ, członkowie partii, niezależnie od pracowników służby bhp, zo stali zobowiązani do wzmożo nej uwagi i przeciwdziałania przejawom lekceważenia prze pisów bhp, szczególnie wśród nowo przyjętych pracowników. Uczestniczący w obradach sekretarz KW PZPR, tow. Michał Piechocki pozytywnie o-cenił postęp w dziedzinie warunków pracy i spraw socjalno-bytowych wśród garbarzy województwa koszalińskiego. Program ten — stwierdził — musi być konsekwentnie realizowany przy jednoczesnej trosce o dobre wyniki produk cyjno-ekonomiczne zakładu. Rezultaty osiągniete w tej dzie dżinie w trzech kwartałach br. stanowią dobrą prognozę na ten rok lata następne. AMELIA PERAJ Pedagog i historyk Z Ziemią Koszalińską związał się w 1956 roku, gdy jako absolwent gdańskiej Wyższej Szkoły Pedagogicznej rrzpo-czął pracę nauczycielską w Liceum Ogólnokształcącym w Białogardzie. Przez dwa lata był dyrektorem tej szkoły, później — starszym wizytatorem, a .następnie kierownikiem referatu liceów ogólnokształcących i oświaty dorc-słych w Kuratorium Okręgu Szkolnego. Jeszcze w Białogar dzie u mgra Andrzeja Czarni-ka, historyka z wykształcenia i zamiłowania, kształtować się zaczęły zainteresowania regionem i jego dziejami. Kontynuację prac badawczych ułatwiło przeniesienie się do Koszalina, kontakt z jego młodym środowiskiem naukowym, łatwiejszy dostęp do bibliotek i archiwaliów. W 1965 roku w WSP w Gdańsku uzyskał tytuł doktora nauk humanistycznych. Jego praca doktorska pt. „Ruch hitlerowski na Pomorzu Zachodnim" znana jest wielu Czytelnikom z wydania książkowego. Pracując później na stanowisku sekretarza generalnego Koszalińskiego Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego i dyrektora jego Ośrodka Badań Naukowych, dr Andrzej Czar-nik wniósł niemały wkład w organizację badań naukowych w Koszalińskiem, rozwój regionalnego ruchu wydawnicze go i życia kulturalnego. Potwierdziła to przyznana mu przez przewodniczącego Prez. WRN nagroda za upowszechnianie kultury jak również ho norowa odznaka „Za zasługi w rozwoju województwa koszalińskiego". Nie rozstał się z zawodem pedagoga. W 1969 roku został docentem Wyższej Szkoły Inżynierskiej w Koszalinie, gdzie Ostrzem pióra Abotomoizm" AIEDAWNO jeden z pracowników PGR w Kończewie (część kombinatu Kwakowo) I zapytany, czy nie razi go ogól ny bałagan w gospodarstwie odpowiedział: „a bo to moje?". Poparły go 2 pracownice i na-ioet głośno broniły tego poglą du. Tymczasem zgroza ogarnia na widok gospodarstwa. Droga dojazdowa jest pełna kolein i błota. Im bliżej budynku, w którym mieści się kierownictwo pegeeru, tym gorzej. Pla ce zapełnione zawalidrogami | w rodzaju zdemontowanych ! maszyn, przegniłych desek, bło ! to i ogólny rozgardiasz. W bu ! dynku administracyjnym brak klamek, odrzwia zmurszałe, czuć grzybem. W środku nie i lepiej. Ogólne wrażenie — nie samowicie przygnębiające. Dobre wyniki pracy budownictwo WARSZAWA (PAP) Wśród licznych pozytywnych zmian zachodzących ostatnio w naszej gospodarce na szczególne podkreślenie zasługują tegoroczne wyniki pracy budownictwa. Ta dziedzina, do niedawna powszechnie krytykowana, zdecydowanie wychodzi z impasu, radząc sobie z trudnymi i zwiększonymi zadaniami we wszystkich prawie dziedzinach. Widoczne są już dobre efekty. Świadczą o tym wyniki i ocena sytuacji w budownictwie ogólnym i przemysłowym, przemyśle materiałów budowlanych za okres minionych 9 miesięcy. W tym czasie przedsiębiorstwa podległe resortowi budownic twa wykonały roboty budowlano-montażowe wartości ponad 58 mld zł, przekraczając ustalone zadania o 4,5 proc. i uzyskując zaawansowanie planu rocznego w 77 proc. TE DANE LICZBOWE ilustrują zjawisko nie no towane dotychczas w bu downictwie. Po raz pierwszy od wielu lat notuje się nie tylko znaczne przekroczenie planu, lecz również niespotykaną dotychczas dynamikę wzrostu produkcji budowlanej — w sto sunku do roku ubiegłego o ok. 17 proc. Takżę przemysł mate riałów budowlanych z powodzeniem dotrzymuje kroku budownictwu, starając się maksy malnie zaspokoić jego rosnące materiałowe potrzeby. Ponad planowa produkcja uzyskana w okresie 9 miesięcy br. sięga 1,2 mld z!, a ocenia się, że do kcńca roku wartość materiałów i wyrobów tego przemysłu wykonanych ponad ustalone zadania przekroczy 2 mld zł. Praktyka br. dowodzi, że realne są zadania przyśpieszenia tempa budownictwa mieszkaniowego. Budowlani nie tylko w pełni wykonali plan 9 miesięcy, lecz także oddali do użyt ku dodatkowe mieszkania dla 5 ty?, rodzin. W takich wojęwćo wezme okresowo pod opiekę. O-ferty: Biuro Ogłoszeń. Gp-5685 GARAŻ do wynajęcia w centrum Słupska, tel. 65-01, po szesnastej. Gp-5707 DO WYDZIERŻAWIENIA garai. Koszalin. Szymanowskiego 22, telefon 67-51, godz. 16—20. Gp-5683 PRZYJMĘ ucznia masarskiego. Marian Cichocki, Koszalin, ul. Pol tawska 5. Gp-5704 WYTWÓRNIA APARATÓW NATRYSKOWYCH GDYNIA-REDŁOWO, ul. Łużycka 10 tel. 22-00-31 do 35 informuje, że w czwartym kwartale 1972 r. wyprodukuje dodatkowo kilkaset agregatów sprężarkowych typu WAN — CF o wydajności 16 do 22 m sześć na god?., ciśnienie 8 atm. ZAMÓWIENIA należy składać w Centrali Technicznej w GDAŃSKU, ul. Łąkowa 37, tel. 31-86-45. K-407/B-0 CENTRALA RYBNA w SŁUPSKU poszukuje AJENTÓW z własnym środkiem lokomocji (żuk — nysa) do wykonywania dostaw ryb i ich przetworów do sklepów wiejskich w powiatach: Szczecinek, Człuchów, Złotów, Drawsko, Wałc*, Świdwin. Zapewniamy korzystną prowizję i ciągłość zatrud nienia wg harmonogramów. WARUNEK — pozytywne świadectwa łdrowia, sprawny pojazd, pozytywnie oceniony przez Sanepid kaucja do wys. 20 tys. zł. Zgłoszenia pisemne do Zarządu CR w Słupsku, uL Wojska Polskiego L K-4347 OKRĘGOWA SPÓŁDZIELNIA MLECZARSKA w BIAŁOGARDZIE ogłasza PRZETARG NIEOGRANICZONY na sprzedaż samochodu osobowego marki warszawa, typ M-20, nr silnika 181625, nr podwozia NO 1222. Cena wywoławcza 26.400 zł. Przetarg odbędzie się 3 XI 1972 r., o godz. 12, w biurze Spółdzielni, przy ul. Chocimskiej 2. Samochód oglądać można od 28 X 1972 r., w godz. od 9 do 12. Przystępujący do przetargu zobowiązani są wpłacić, najpóźniej w przeddzień przetargu wadium w wysokości 10 proc. ceny wywoławczej samochodu, w kasie Spółdzielni. K-4506-0 KOMBINAT PGR KARLINO z siedzibą w BIAŁOGARDZIE ul. M. Buczka 27 ogłasza PRZETARG NIEOGRANICZONY na wykonanie instalacji wod.-kan. w budynkach mieszkalnych oraz zewnętrznej sieci wod.-kan. w Zakładzie PGR Krukowo. W przetargu mogą brać udział przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne. Oferty nałeży składać w Dziale Inwestycyjnym Kombinatu PGR Karlino do dnia 6 XI 1972 r. Otwarcie ofert nastąpi w dniu 7 XI 1972 r., godz. 10, w biurze tut. przedsiębiorstwa. Zastrzega się prawo wyboru oferty lub unieważnienia przetargu bez podania przyczyn. K-4511 DYREKCJA ZAKŁADÓW MIĘSNYCH w SŁUPSKU, ul. M. Buczka 18, ogłasza PRZETARG NIEOGRANICZONY na wykonanie następujących robót: 1)rozprowadzenie wody z podłączeniem studni i budowę hydroforni dla Tuczami i Centrali Handlowej Zbytu Ryb w Ustce; 2)wykonanie remontu budynku solami skór w Słupsku; 3)remont placów na terenie ZM w Słupsku; 4)remont dachów Bazy Żywca i ZM w Słupsku. Dokumentacja projektowo-kosztorysowa znajduje się do wglądu w Dziale Głównego Mechanika zakładu. W przetargu mogą brać udział. przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne. Oferty w zalakowanych kopertach ^ z napisem „przetarg" należy składać do dnia 6 XI 1972 r. Komisyjne otwarcie ofert nastąpi w dniu 7 XI 1972 r., 0 godz. 10, w biurze Zakładów. Zastrzega się prawo wyboru oferenta lub unieważnienia przetargu bez podania przyczyn. K-4512-0 PRZEDSIĘBIORSTWO ROBÓT INSTALACYJNO-MONTA-ŻOWYCH BUDOWNICTWA ROLNICZEGO w SŁUPSKU, ul. Rybacka 4 a zatrudni natychmiast: 2 BRUKARZY, 2 MONTERÓW INSTALACJI SANITARNYCH na stanowiska BRYGADZISTÓW. Praca w terenie; 2 ELEKTROMONTERÓW na stanowiska BRYGADZISTÓW — praca w terenie. K-4391-0 MIEJSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO ENERGETYKI CIEPLNEJ w KOSZALINIE, plac Wolności 4, zatrudni 3 INŻYNIERÓW CIEPŁO WNIKÓ W lub INŻYNIERÓW MECHANIKÓW ENERGETYKÓW lub INŻYNIERÓW INSTALACJI SANITARNEJ z kilkuletnią praktyką w eksploatacji urządzeń ciepłowniczych. Dokładne warunki zatrudnienia i wynagrodzenia określimy w odpowiedzi na złożone pisemne oierty. Zatrudnimy również PRACOWNIKÓW FIZYCZNYCH na trzy zmiany, na stanowiska: KIEROWCÓW w pogotowiu technicznym, KONWOJENTÓW OPAŁU, PALACZY C.O., MONTERÓW INSTALACJI CO., ELEKTRYKÓW z uprawnieniami SEP, robotników niewykwalifikowanych — POMOCNIKÓW PALACZY oraz DOZORCĘ. Warunki pracy płacy do uzgodnienia na miejscu. K-4462-0 ZAKŁAD NAPRAWCZY MECHANIZACJI ROLNICTWA w SŁUPSKU, pl. Dąbrowskiego 3, przyjmie natychmiast pracownika na stanowisko GŁÓWNEGO SPECJALISTY D.S. ANALIZ GOSPODARKI MATEKlAlŁOWEJ w Zakładzie. Wymagane wykształcenie: co najmniej średnie techniczne lub ekonomiczne, pięć lat praktyki w wydziale zaopatrzenia branży metalowej. Przyjmiemy natychmiast PRACOWNIKA DO KSIĘGOWOŚCI w podległej nam Międzykółkowej Bazie ^ Maszynowej w Główczycach, pow. Słupsk. Wymagane wykształcenie: średnie ekonomiczne bądź ogólne z praktyka w księgowości. Podania wraz. z życiorysem przesyłać pod wyżej podanym adresem w Słupsku, K-4464-0 Z obrad MBN Uchwała służby o rozwoju zdrowia Wtorkowa sesja Miejskiej Rady Narodowej, której przewodniczył radny Oskar Brudys rozpoczęła się od wręczenia, odznaczeń. Złoty Krzyż Zasługi otrzymał Tadeusz Biraga, a Srebrnę Krzyże Zasługi: Marian Maśliński i Tadeusz Siwik. Ponadto przewodniczący Prez. MRN Włodzimierz Tyras udekorował 6 osób odznakami „Za zasługi w rozwoju woj. koszalińskiego". Miłym akcentem sesji była nienia działalności protezowni dekoracja pary obchodzącej dentystycznej oraz zapewnienia złote gody medalami ,,Za długo kadr w higienie szkolnej, letnie pożycie małżeńskie". O- Sesja przyjęła też wniosek i trzymali je Helena i Daniel zobowiązała Prezydium do Budźkowie ze Słupska, miesz- zyskania nakładów na remonty kający tu od roku 1945. Daniel kapitalne w służbie zdrowia w Budżko 44 lata pracował jako wysokości nie niższej niż 7 min kolejarz, w jego ślady poszedł zł rocznie. Wymaga to jedna.1", jeden z synów. Jubilaci wyzgody Prezydium WRN. chowali pięcioro dzieci, a czę W drugim punkcie obrad stymi gośćmi w ich domu jest przyjęto informację o realizacji dwanaścioro wnucząt. programu rozwoju usług. W sesji uczestniczyli m. in. (mef) poseł na Sejm — Michał Kola-nowski, sekretarz KMiP partii — Marian Szkudlarek i przewodnicząca Komisji Zdrowia WRN —Marla Ezucidlo. Po wysłuchaniu sprawozdania i po dyskusji o działalności służby zdrowia i opieki społecznej, podjęta została uchwała o zapewnieniu społeczeństwu lepszych usług leczniczych, profilaktyki i opieki społecznej. Sesja zobowiązała Prez. MRN do powołania od 1 stycznia 1973 r. Zespołu Opieki Zdrowotnej. Ponadto zatwierdzono budowę pawilonu przeciwgruźliczego przy ul. Kopernika, pawilonu onkologicznego przy ul. Obrońców Wybrzeża. Szpital Miejski ma otrzymać nowe pomieszczenia (po przeniesieniu Prewentorium) oraz budynek przy ul. Morcinka na pododdział odwykowy leczenia alkoholików. Zakłady pracy zobowiązano do zagwarantowania mieszkań dla lekarzy i pielęgniarek zatrudnionych w przemysłowej służbie zdrowia. Wydział Zdrowia Prez. MRN zobowiązany jest do uspraw Przed 11 FPP Komitet pracuje „non stop" Od VI Festiwalu Pianistyki Polskiej minął zaledwie miesiąc i kilka dni, ale dla działaczy Słupskiego Towarzystwa Spyłeczno-Kuituralnego, organizujących tę piękną imprezę — jest to już historia. Komitet Organizacyjny zajmuje się już następnym, VII Festiwalem. Na ostatnim posiedzeniu. I sekretarz KMiP partii, Kazi-pod przewodnictwem dra Jana mierz Łukasik ocenił VI Festi-Stępnia, wysłuchano jeszcze wal również jako imprezę ze podsumowania minionej imp^e wszech miar udaną, wyrażając zy, przedstawionego przez ko- przekonanie, że szczególne komisarza FPP — Stanisława Mi dziękowanie od Komitetu Or-recMego. Szczególnie podkre- ganizacyjnego należy się gru-ślił on — i znalazło to również pie zakładów, które dołożyły miejsce w dyskusji — udział wysiłku w dobrym przygoto-społeczeństwa, aktywu, szcze- waniu spotkania pianistów. golnie zakładów pracy, w spra wnym przeprowadzeniu imprezy. Uczestniczący w posiedzeniu Może „kombinat rybny" ? SŁUPSKU działa Centrala Rybna, obejmująca swym zasięgiem całe województwo. W ostatnich kilku latach zanotowała ona na swym koncie spore sukcesy w rozszerzeniu sprzedaży ryb, propagandzie różnych że rybnym barem stanie się „Jacuś" przy ul. Żeromskiego, przy czym nie wiadomo jeszcze, co będzie można tam sprzedawać i produkować (za piecze nie odpowiada przepisom). Wiele jeszcze można zrobić przetworów rybnych i wyro- w handlu ryb?;. Sklep przy ul. bów garmażeryjnych. Popularność, „Krata" jest dowodem, że to kierunek korzystny i dla przedsiębiorstwa i dla klientów, którzy nauczyli się cenić rybę — nie tylko jako artykuł zastępujący wieprzowinę, lecz i skutecznie z nią konkurujący. Jednakże w Słupsku Centrala wcale nie ma łatwego życia. O wiele lepsze warunki stworzył np. Koszalin, gdzie przekazano jej restaurację („Tawerna") i bar („Tuńczyk") a sieć sklepów rybnych jest nie mniejsza niż w Słupsku. U nas — zanosi sie na to, Niebezpieczne miejsce Ulica Szczecińska jest trasą wypadków. Co jednak będzie zi- przeznaczoną dla szybkiego ruchu. I słusznie: ma tó być przecież arteria, ułatwiająca przejazd na ważnej trasie między Gdańskiem a Szczecinem. Jednakże nie wyjaśniono do końca jednej ważnej sprawy: bezpieczeństwa pieszych. Naprzeciwko SZSO zatrzymują się autobusy linii nr 1, tutaj kończące trasę- Trzeba przejść teraz przez szeroka jezdnie do zakładu. Na razie — obyło sie bez mą, gdy spadnie siiieg, a lód też może pojawić sie na jezdni? W MZBiM dowiedzieliśmy się, że ,,zebra" będzie wymalowana na jezdni dopiero na wiosnę przy szłego roku (teraz — byłaby to zmarnowana praca). Nie można jednak czekać na „zebre". Może MPK ustanowi końcowy przystanek przy samym zakładzie? Pozwoli to na bezpieczne i szybsze dojście. (tem) i niedziela ROZGRYWKI II LIGI SIATKÓWKI KOBIET W BOKSIE ZAGŁĘBIE MZKS CZARNI W NAJBLIŻSZĄ SOBOT25 i NIEDZIELĘ siatkarki MZKS Czar ńi rozegrają pierwsze mecze o mi strzostwo II ligi w piłce siatkowej. Ich przeciwniczkami b^dą siatkarki Budowlanych z Torunia. Drużyna torunianek od wielu lat gra w drugiej lidze, ma duże umiejętności i rutynę. Spotkania rozegrane zostaną w sali WSN przy ul. Arciszewskiego (w sobotę o godz. 18, w niedzielę — o godz. 10). Biorąc pod uwagę duże zainteresowanie publiczności inauguracją rozgrywek II ligi, po stanowiono umożliwić kibicom wstęp na widownię już na godzinę przed rozpoczęciem spotkań. DRUGĄ IMPREZĄ dla sympatyków sportu będzie spotkanie w boksie Zagłębia Lubin z MZKS Czarni o drużynowe mistrzostwo Polski. Po remisie uzyskanym z Wisła Tczew i zwycięstwie nad Victorią Jaworzno, pięściarze słupscy pilnie przygotowują się do rewanżu za porażkę 3:17 w Lubinie. Na własnym ringu pragną KOMUNIKAT MO 19 października około godziny 19 w wyniku wypadku drogowego przy ul. Portowej poniósł śmierć Eugeniusz Sułek. W celu ustalę nia okoliczności wypadku KMiP MO w Słupsku zwra ca się z prośbą do kierowców jadących tego dnia na trasie Słupsk — Ustka w godz. 18.45—19.30 oraz osób które w tym czasie znajdowały się w rejonie ul. Porto wej, lub mogących coś wnieść do sprawy — o zgłoszenie sie osobiście do Komendy Miasta i Powiatu MO, pokój 36 lub 34 albo ciontaktowanie się telefonicznie (nr 20-71, wewn. 171 lub 169). zaprezentować się jak najlepiej, tym bardziej, że boks słupski stra cił wiele ze swej popularności. Należy jednak pamiętać, że liczni czołowi pięściarze ostatniego okre su (m. in. Paszkowski, Młynek, Grzybowski) zakończyło już karie rę, a inni (Stodulski, Barański, Krawczyk) przeszli do klubów wy żej notowanych. Zostali wiec zawodnicy mało rutynowani, co w boksie odgrywa pierwszoplanową role Mecz z Zagłębiem, którego trenerem jest wielokrotny reprezentant Polski, złoty medalista o-limpijski z Rzymu, Kazimierz Paździor, rozpocznie się o godz 12, w hali przy ul. Ogrodowej 5. Codzienne sprawy Filmowej, róg ul. Piekiełko, sąsiaduje z „Jutrzenką". Pod sklepem — egzystował dość nieszczęśliwie klub handlowców, popularnie zwany „Pod Rybą". Czy nie wTarto zaryzykować przekazania lokalu winiarni i klubu do dyspozycji Centrali Rybnej? Ma ona odpowiednie fundusze, a ponadto gwarantuje, że w powiększonym, dobrze urządzonym lokalu może zaoferować klientom pełen wachlarz (ponad 80) pozycji. Dotychczas sklep może pomieścić najwyżej 40 pozycji. Byłaby to też okazja do stworzenia „rybnego kombiria tu", z małą smażalnią włącznie, urządzonego i prowadzonego wzorowo. Czy nie warto wykorzystać tej szansy, stworzyć jeden większy sklep, zamiast dwu małych i jednego nieczynnego klubu? (tem) Prezes STSK — Eugeniusz Szymańczak dziękując członkom Komitetu Organizacyjnego za pracę, powiedział, że potrzebna jest większa propagan da rezultatów Festiwalu. W programie telewizyjnym powin ny częściej pojawiać się „muzyczne przerywniki" ze Słupska. Omawiano również szczegóły organizacyjne przyszłego festiwalu. Kierownik artysty.zny — Andrzej Cwojdziński przedstawił komitetowi wstępną listę uczestników, która zapewne będzie jeszcze zmieniana, bo przecież do Festiwalu pozostało ponad 10 miesięcy. Zastanawiano się również nad możliwością organizowania muzycznych imprez towarzyszących w Ustce, zwiększenia ich liczby w Słupsku. W związku z rezygnacją Izabeli Baszczyńskiej — na jej miejsce do Komitetu Organizacyjnego powołano sekretarza KMiP partii — Mariana Szkud larka. (tem) IMina Mikołajska - dziś w Słupsku i Ustcs Znakomita aktorka scen warszawskich Halina Mikołajska wystąpi dziś W- Klu.b.ie MPiK o godz. 18 z monodramem "O długim czekaniu" (wg trylogii „Historie Jakubowie" Tomasza Manna), z muzyką Debussy'ógo (gra Cezary Owerkowicz). O godz. 20.15 Halina Mikołajska gościć będzie w Klubie Morskim w Ustce Na ul. Wojska Polskiego — tłok... Fot. KIEDY 26 CZWARTEK Lucjana Sekretariat redakcji i Dział O- głoszeń czynne codziennie od godziny 10 do 16, w soboty do 14. telefony 97—MG 88—Straż Pożarna 99 — Pogotowie Ratunkowe (nagłe wezwania) 60-11 — zachorowania Inf. kolej.: 81-10 Taxi: 39-09 ul. Starzyńskiego 38-24 pl. Dworcowy Taxi bagaż.: 49-80 Dyżuruje apteka nr 51 przy ulicy Zawadzkiego 3, tel. 41-80 IWfSf/IIW MUZEUM Pomorza Środkowego — Zamek Książąt Pomorskich — czynne od godz. 10 do 16. Wystawy stałe: l. Dzieje i kultura Pomorza Środkowego; 2. Etnografia — kultura ludowa Pomorza Środkowego; 3. Wystawa monograficzna twórczości Andrzeja Stecha KLUB „Empik" przy ul. Zamenhofa — 50 lat malarstwa radzieckiego (wystawa reprodukcji) IND MILENIUM — Ostatni wojownik (USA, od lat IG) pan. Seanse o godz. 16. 18.15 I 20.30 POLONIA — Wielkie wakacje (franc., cd lat 11) pan. Seanse o godz. 13.45, 16, 18.15 i 20.30 RELAKS — dziś nieczynne USTKA DELFIN — O wpół do jedenastej wieczór latem (USA, od lat 16) Seanse o godz. 18 i 20 GŁÓWCZYCE STOLICA — Jestem niewiernvn> mężem (franc., od lat 18) Seans o godz. 17.30 DĘBNICA KASZUBSKA JUTRZENKA — Zwariowany wee kend (franc., od lat 11) pan. Seans o godz 18. WEDŁUG przekazów cudzoziemców, odwiedzających nasz kraj w minionych wiekach, Polacy budzili podziw powszechną niemal znajomością łaciny. Z czasem język starożytnych Rzymian poszedł u nas w zapomnienie, natomiast coraz bardziej zaczęła się panoszyć „łacina" — nie skoliga-cona wcale ze szlachetnym językiem Wergi-liusza, Horacego, Seneki. Wulgarne słownictwo weszło — na nieszczęście — nawet do literatury, oby na krótko. Nie trzeba udowadniać związku między za niklem tzw. dobrych obyczajów a szerzeniem się chamstwa, zagrożeniem zdrowia moralnego społeczeństwa. Wulgarne słownictwo jest jednym z elementów demoralizacji, i to bardzo niebezpiecznym. Można bowiem do niego powoli przywyknąć, pogodzić się z tym, że ktoś z kręgu najbliższych współpracowników, przyjaciół — wtrąca „mocniejsze" słowo, że w autobusie, pociągu, kinie posługują się tym zubożonym słownikiem osoby w różnym wieku. Nie budzi to w każdym razie takiego sprzeciwu, jak naruszenie — używając języka sądowych orzeczeń — czyjejś nietykalności cielesnej. Czymże jednak stanie się nasz język, nasze myśli (bo nie sposób negować wpływu języka na kształtowanie się psychiki — zwłaszcza w młodym wieku) jeśli będziemy nadal tolerować słownictwo tego rodzaju? Jakich słów będziemy używać w przyszłości — czy tych z literatury naprawdę pięknej czy z „westernu po. polsku"? Nie można się pogodzić w każdym razie z tym, że w rozmowach kilkunastolatków powtarzają się „słowa-wy-trychy", że nawet dzieci z pierwszych klas szkoły podstawowej mają już spaczone słownictwo. Nie jesteśmy jednak skazani na kapituła cję przed „łaciną". Prawo stworzyło dostatecznie sprawny oręż do walki z tym objawem demoralizacji. Przepis kodeksu o wykroczeniach przewiduje, że mężna karać za uży- „łacina" i praw© wanie słów nieprzyzwoitych w miejscu publicznym. Ale — kto za to karze? Kto egzekwuje ten przepis? Przydałaby się w Słupsku chociaż jedna akcja MO i ORMO pod „Milenium", po zakończonym seansie. Można by przypomnieć amatorom „mocnych" słów, że trzeba się liczyć ze słowami! Byłaby to również przestroga dla tych, którzy dopiero wkraczają na drogę chamstwa, ale mogą jeszcze z niej zawrócić. Oczywiście, nie o kino tylko chodzi. Podobne sceny z wulgarnym słownictwem można, jiko się rzekiO, oglądać w wielu innych miejscach. Ale od czegoś trzeba zacząć naprawę języka. Może, ośmieleni poparciem pra wa, ujawnią się ci, którzy mają dość tego rodzaju chamstwa, i którzy zaczną zwalczać na co dzień „łacinę"? (ex) PROGRAM I na fali 1322 m oraz UKF 66.17 MHz Wiad.: 5.00, 6.00 7.00. 8.00. 10.00 12.05 15.00. 16.00, 18.00 20.00. 23. i Graficzne. Koszalin, ul. Alfre-1 da Lampego 18. Str. 8 GŁOS nr 300 (6421) • SPORT * SPORT • SPORT • SPORT • RZEMTNĄ miliony i całe góry milionów stuleci, w ciągu których tworzyć się będą coraz to nowe światy" — pisał w połowie XVIII wieku Imanuel Kant. Problem *' owych milionów i miliardów lat od dawna nękał geolo gów i paleontologów, pragnących precyzyjnie odmierzyć całą zamierzchłą przeszłość naszego globu. Dopiero niedawno służące do tego celu „chronometry" udoskonalono na tyle, że w badaniach tych na dobre zadomowiła się ścisłość i precyzja. O tych pasjonujących sprawach pisze w książce pt. „Przed potopem" Herbert Wendt. URAN ZDRADZA WIEK Nikt nie mógł od razu przewidzieć, jak brzemienne w skutkach będzie odkrycie promieniotwórczości nie tylko dla nowoczesnej fizyki atomowej, lecz również dla historii ludzkości. Dlatego też nikt nie wpadł początkowo na myśl, aby przemiany radioaktywnych minerałów wykorzystać do mierzenia czasu geologicznego. Dopiero w kilkadziesiąt lat po doniosłym odkry ciu Marii Skłodowskiej Curie okazało się, że „zegar radowy" jest najlepszą i najbardziej wiarygodną me todą określania wieku Ziemi i czasu trwania jej poszczególnych epok. Nie wiemy, jak długo uran Istnieje na świecie, ale umiemy ocenić, iak długo zalega w miejscu, w którym go dziś znajdujemy, wiadomo bowiem, że w wyniku całego łańcucha przemian radioaktywnego uranu tworzy się końcowy, trwały produkt rozpadu — ołów. W ciągu roku jeden gram ura nu dostarcza dokładnie 000 007 6 g ołowiu. Nietrudno więc — według odpowiedniego wzoru — obliczyć, ile lat minęło od czasu odłożenia się uranu w miejscu, gdzie nań natrafiono. Metoda ta najważniejsza ze stosowanych dzisiaj sposobów datowania wieku Ziemi — umożliwia obliczenie wieku najtarszzych skał. Ostatnie udoskonalenia zegara uranowego pozwoliły odkryć minerały, których wiek stanowi swoistą rewelację w dotychczasowych badaniach, W Transwalu znaleziono uraninit z przeszłością obliczaną na prawie 2,8 miliar da lat. Próbkę skalną z półwy spu Kola datowano niedawno na 3,4 miliarda lat. A przecież jeszcze do niedawna geologowie sądzili, że glob nasz liczy sobie nie więcej niż dwa miliardy lat. MEDYTACJE NAD KOŚĆMI Czy kopalna kość może nam jakąś swoją cechą zdradzić ile ma lat? Paleontolodzy wciąż zadawali sobie to pytanie. Już w połowie ubiegłego stulecia francuscy i angielscy che- micy wpadli na myśl wyko rzystania obecności fluoru do określenia wieku. Siady fluoru znajdują się w wielu skamieniałościach. W o-kreślonej jednostce czasu każda kość, która leży w warstwie ziemi zawierającej fluor, wzbogaca się powoli, lecz nieustannie w ten pierwiastek. Pierwsze próby dały wyniki problematyczne i niepewjne. Dopiero w roku 1953 metoda fluorowa zyskała światową sła wę. Dzięki niej zdemaskowano bowiem wówczas wyrafinowane fałszerstwa rzekomych rośliny zaczyna działać zegar węgla radioaktywnego. Powoli i nieprzerwanie, tak właśnie jak w mechanizmie zegaro wym, węgiel radioaktywny roz pada się i przemienia w nie-promieniotwórczy już izotop. Po upływie 5560 lat w martwym organizmie pozostaje już tylko połowa zawartości promieniotwórczego węgla, po 11.120 latach jedna czwarta, po szczątków człowieka kopalnego, znalezionych w Anglii i określanych jako „człowiek z Piltdown", który ze swą małpią szczęką i wysoko rozwinię tą puszką mózgową nie paso wał do obowiązujących poglądów ewolucyjnych. Próbie fiu orowej poddano liczne skamieniałości zwierzęce, które zbadano również przy pomocy innych metod mikrochemicz-nych. Odtąd skamieniałości wraz z wchłoniętymi związkami chemicznymi stałjr się swo istym zegarem. w przeciwieństwie do zegara „abolutnego", czyli pomiarów uranowych, przy pomocy datowania fluorem daje się ustalić tylko względny wiek skamieniałości. Śmierć włącza zegar Jeśli metodę uranową można nazwać wskazóuską godzinową, a metodę fluorową wskazówką minutową zegara Ziemi, to próba z węglem radioaktyusnyrn jest wskazówką sekundową Opiera się ona, podobnie jak i pomiary uranu, na zjawisku promieniotwórczości. Okazało się bowiem, że przy pomocy procesów radioaktywnych można badać nie tylko najbardziej odległe epoki, lecz także szćzątki organiczne z młod szej i najmłodszej przeszłoś ci naszego globu. Jak wiadomo, wszystkie rośliny na Ziemi pobierają w cza sie asymilacji, czyli wskutek przemiany materii, radioaktywny dwutlenek węgla. Wraz z pokarmem roślinnym promieniotwórczy węgiel dostaje się także nieustannie do organizmów zwierząt i ludzi. Dopóki organizm żyje, utrata tego węgla, wynikająca z rozpadu atomów, zostaje wyrównana przez ponowne jego przyjmowanie z pokarmem. Dopiero od śmierci zwierzęcia lub 22.240 latach — jedna szesnasta, a po 44.480 latach tylko 1/256 itd. Ta reguła rozpadu umożliwia precyzyjne wykorzystanie tego zjawiska do pomiaru czasu Odkrywca tej metody, amerykański chemik Libby,- analizował przy jej pomocy drew no z egipskich grobów królew skich, staroindiańskie groty strzał, kawałek płótna, w które zawinięty był mocno dysku syjny zwój z pismem znad Mo rza Martwego i inne archeolo glczne świadectwa. Później u-=dało się jemu i jego współpracownikom cofnąć na 25.000 lat wstecz i określić wiek europej skiego malarstwa jaskiniowego, plejstoceńskich kości wiel kich leniwców naziemnych i skamieniałych drzew z ostatniego glacjału Wisconsin. Oko ło 1960 roku dzięki udoskonaleniu aparatury można było wykonać pomiary na" szczątkach zwierząt i roślin sprzed 70 tysięcy lat. MIESIĄCE I SEKUNDY Większość geologóio ęce-nia dziś wiek Ziemi' na 3,5 do 4 miliardów lat. Ludzka wyobraźnia zawodzi wobec takich liczb. Trzeba przyWo łać na pomoc analogie, aby uzmysłowić sobie te ogrom ne przestrzenie czasu- Czie ry miliardy lat historii Zie mi zestawione z jednym, ro kiem naszego życia dają na stępujący obraz: Okres od 1 stycznia aż do pełni lata odpowiadałby erze archaicznej lub azoicznej, ciem nym i całkowicie nieznanym pradziejom Ziemi, kiedy nie istniało jeszcze życie. Około po łowy sierpnia pojawiły się pierwsze organizmy jednokomórkowe. Następna era Ziemi — archeczoiczna trwała aż do października, rozwinęły się wtedy stopniowo organizmy wielokomórkowe. Dopiero z następnej z kolei ery — proterozoicznej lub algonckiej znamy pierwsze kopalne okazy pierwotniaków, gąbek, korali, i rozmaitych czionowców. W połowie listopada karnbr rozpoczyna erę pj leozoiczną, a więc poznany, dający się badać i udokumentowany dostatecznie skamieniałościami odcinek czasu w historii Ziemi. Ostatecznie 25 listopada pojawiły się w ordowiku pierwsze kręgowce. W niecały tydzień później zaczęło się w sy lurze i w następnym okresie — dewonie zdobywanie ładu przez rośliny i zwierzęta. Euj ne lasy karbońskie, złożone z paproci i skrzypów, charakteryzują koniec pierwszego tygodnia grudnia. Następnie gady panowały na Ziemi przez ponad 2 tygodnie, czyli w per mie, triasie, jurze i kredzie. Obok nich w połowie grudnia pojawiły się pierwsze ssaki, a w 3- dni później pierwsze pra-ptaki. Na ostatni tydzień grud nia przypada rozwój roślin wyż szych i okres rozkwitu gromady ssaków. W tym ostatnim tygodniu roku powstały także Alpy i pozostałe góry współczesne. Od tego momentu można już tylko liczyć godziny. O świcie ostatniego dnia grud nia znajdujemy się jeszcze w trzeciorzędzie wśród ma stodontów, dinoteriów, tygrysów szablozębnych i pie wotnych małp człekokształt nych. Z nastaniem zmierzchu na arenie ziemskiej pojawiły się pierwsze istoty przedludzkie. W ciągu niewielu godzin, które pozosta ły do wybicia nowego roku, następowały po sobie rytmicznie okresy lodowcowe i interglacjały. Na początku ostatniej godziny tegoż roku sinantrop z Pekinu i inne formy praludzkie zaprzęgły do swej służby o-gień i w ten sposób wzniosły się ponad środowisko zwierzęce. Pięć minut przed nowym rokiem artyści z e-poki lodowej zaczęli ozdabiać obrazami swe jaskinie kultowe. W ostatniej minu- cie zaczęła się znana hisio ria ludzkości. Nasze własne życie nie trwa w takim ro ku przedstawiającym histo rię Ziemi nawet nikłej sekundy. Paleontolodzy bardzo lubią takie porównania, gdyż skłaniają one do głębszych reflek sji. Przestawanie z takimi okre sami czasu uczy skromność^. Własna epoka nie jest iuż pęp kiera świata i centralnym pun ktem wszechczasów, lecz drobną chwilą ludzkiej historii, prawie niorauw-ażalnym mrugnięciem oka. Wybrał Ilustr. Zb. Olesiński W sobotę wystartuje II liga w siatkówce kobiet Budowlani Toruń pierwszymi egzaminatorami Czarnych W sobotę zainaugurowane zostaną rozgrywki o mistrzostwo II ligi w siatkówce kobiet W rozgrywkach tych uczestniczy 8 zespołów, a wśród nich siatkarki Czarnych Słupsk. Przeciwniczkami słupszczanek będą zespoły Odry i Gwardii Wrocław, AZS Gdańsk, Gedanii Gdańsk, Spójni Gdańsk, Budowlanych Toruń i Zawiszy Sulechów. Pierwsze spotkania zespół Czarnych rozegra u siebie, w Słupsku z zespołem Budowlanych Toruń. W sobotę mecz rozegrany zostanie o godz. 18. w hali AZS Słupsk (ul. Arciszewskiego), a rewanżowe spotkanie w niedzielę rozpocznie się o godz. 10. (sf) Ma ringach Koszalina, Sfawna i Słupska NEUBRANDENBURG - KOSZALIN W niedzielę odbędzie się w Sławnie międzynarodowe spotkanie pięściarskie juniorów między reprezentacjami okręgu Neubrandenburg i Koszalina. Początek zawodów o godz. 11. W sobotę, 28 bm. o godz. 17 .w hali sportowej WOSTiW, juniorzy Neubrandetiburga zmierzą się w Koszalinie z repre zentacją juniorów naszego okręgu. CZfiRNI - ZSGŁĘBIE KONIN W niedzielę, w hali sportowej w Słupsku (ul. Ogrodowa) odbędzie się kolejne spotkanie bokserskie z cyklu rozgrywek o drużynowe mistrzostwo Polski (finał D) między zespołami Czarnych Słupsk a Zagłębiem Konin. Początek pojedynku o godz. 12. (sf) Wojewódzki tamie) klasyfikacyjny juniorów Z udziałem 42 zapaśników odbył się w Drawsku wojewódzki turniej klasyfikacyjny w zapasach w stylu wolnym. Na starcie zawodów zabrakło zawodników białogardzkiego Orła, którzy w tym czasie walczyli w Pyrzycach (woj. szczecińskie). Oto wyniki zawodów: waga 36 kg: A. Gidzewicz (Pionier Drawsko), T. Sobieraj (Budowlani Koszalin); 44 kg: W. Kret (Budowlani Koszalin), J. Możejko (Pionier); 52 kg: W. Wronko (Pionier). W. Rowiński (Budowlani); 55 kg: M. Turlej (Pionier), M. Szurkiewicz (Budowlani); CO kg: R. Lewandowski (Budowlani), H. Makochoń (Pionier); 70 kg: M. Kaliszewski (Budowlani), W. Baryła (Pionier); powyżej 70 kg: R. Barabasz (Pionier), R. Figat (Budowlani), (sf) Dwa mecze Piasta Człuchów z Hohenbrizow Dziś, w Człuchowie odbędzie się rewanżowe spotkanie w tenisie stołowym między zespołem Hohenbrizow (NRD) a miejscowym Piastem. Początek spotkania o godz. 17, w hali POSTiW. Drugi mecz między obu zespołami odbędzie się w sobotę, również o godz. 17. Na marginesie warto nadmienić, że tenisiści Piasta goszcząc w NRD wygrali oba pojedynki z zespołem Hohenbrizow. (sf) TURNSEJ W KOŁOBRZEGU W najbliższą sobotę i w niedzielę w hali POSiT w Kołobrzegu odbędzie się II Wojewódzki Turniej Klasyfikacyjny w tenisie stołowym młodzików, juniorów i seniorów. Początek gier w sobotę o godz. 16, a w niedzielę o godz. 9. W turnieju weźmie udział czołówka okręgu koszalińskiego z prowadzą cymi na liście klasyfikacyjnej: A. Pyszorą, K. Rudniakiem (AZS Słupsk) oraz Ewą Korniluk (Piast Człuchów) i Ewą Rzeszutek (Meblos Słupsk), (sf) Tłumaczenie: Tadeusz Szafar (5) —Tylko raz jq widziałam, z daleka. Nic złego nie mogę o niej powiedzieć. —Gdzie Couchet mieszkał? —Przy bulwarze Haussmanna. Ale najczęściej bywał w Meu-łan, gdzie miał willę. Maigret żywo odwrócił głowę, dostrzegł dozorczynię, która ciqgle nie miała śmiałości wejść do środka i dawała mu znaki ręką, ukazując twarz bardziej jeszcze niż zazwyczaj nieszczęśliwą. —Niech pan posłucha. On schodzi —Kto? —Pan de Saint-Marc. Pewnie usłyszał ten cały hałas. To właśnie on! Pomyśleć tylko, w taki dzień... Były ambasador, ubrany w szlafrok, wahał się, czy wejść. Musiał domyślać się przyczyn przybycia sędziego śledczego. Zresztą po chwili przeniesiono obok niego zwłoki na noszach.. —Co się stało? — zapytał Maigreta. —Zabito człowieka... To Couchet, właściciel pracowni szczepionek. Komisarz odniósł wrażenie, że jego rozmówcy coś nagle przyszło do głowy, jak gdyby o czymś sobie przypomniał. —Pan go znał? —Nie. To znaczy, słyszałem o nim... —I co? —Nic! Nic nie wiem... O której godzinie to... to... — Zbrodnię popełniono zapewne między ósmą a dziewiątą. Pan de Saint-Marc westchnął, przygładził szpakowate włosy, skinął Maigretowi głową i skierował się ku schodom, wiodącym do jego mieszkania. Dozorczyni trzymała się na uboczu. Potem podeszła do kogoś, kto pochylony przed siebie kręcił się tam i z powrotem pod sklepieniem bramy. Kiedy wróciła, komisarz zapytał: —Kto to? —Pan Martin. Szuka zgubionej rękawiczki... Musi pan wiedzieć, że nigdy nie wychodzi bez rękawiczek, nawet po papierosy, pięćdziesiąt metrów od domu. Teraz Martin myszkował koło śmietnika, podnosił' jakieś szmaty, wreszcie zdecydował się wrócić do siebie, na górę. W podwórzu wymieniano pożegnalne uściski dłoni. Pracownicy prokuratury odchodzili, sędzia śledczy odbył krótką rozmowę z Maigretem. —Nie chcę panu przeszkadzać w pracy. Będzie mnie pan oczywiście informował na bieżąco. Dyrektor Philippe, zawsze poprawny, jakby wycięty z magazynu mód, skłonił się komisarzowi. —Nie będę panu dłużej potrzebny? —Zobaczymy się jutro. Przypuszczam, że będzie pan w biurze? —Jak zwykle. Punktualnie o dziewiątej... Nagle nastąpiła wzruszająca chwila, choć właściwie nic się nie wydarzyło. Podwórze nadal pogrążone było w mroku. Paliła się tylko jedna lampa. I zakurzona żarówka w bramie. Na ulicy ruszały samochody, ślizgając się po asfalcie, reflektorami oświetlając na mgnienie oka drzewa przy placu des Vosges. Zwłok już nie było. Gabinet wyglądał jak po przejściu nawałnicy. Nikt nie pomyślał o wygaszeniu świateł, więc laboratorium było oświetlone, jak przy wytężonej pracy nocnej. I tak zostali we trójkę, pośrodku podwórka. Trzy istoty zupełnie do siebie niepodobne, które jeszcze przed godzina nawet się nie znały, a teraz wydawało się, że połączone sq jakimiś tajemniczymi więzami pokrewieństwa. Więcej jeszcze: wyglądali jak członkowie rodziny, którzy po pogrzebie, gdy rozejdą się przygodni znajomi, pozostają sami we własnym gronie! Ale była to tylko przelotna refleksja Maigreta, kiedy tak kolejno spoglądał na umęczoną twarz Niny i na wychudłe rysy dozorczyni. —Ułożyła pani dzieci 'do snu? —Tak, ale nie śpią... Są niespokojne, jak gdyby coś przeczuwały... Pani Bourcier chciała zadać jedno pytanie, pytanie którego trochę się wstydziła, ale które dla niej miało kapitalne znaczenie. —Czy pan sądzi... Wzrokiem potoczyła po podwórzu, jak gdyby zatrzymując się na wygaszonych oknach. —...że ...że to ktoś z naszego domu? Teraz wbiła oczy w bramę, w tę rozległą sień, o drzwiach zawsze otwartych aż do jedenastej wieczór, łqczqcq podwórze z ulicą, pozwalajqcq byle nieznajomemu z zewnqtrz na dostęp do kamienicy. Nina ze swej strony przybrała nienaturalnq pozę i od czasu do czasu obrzucała komisarza ukradkowym spojrzeniem. —Dochodzenie z pewnościq odpowie na to pytanie, pani Bourcier. Na razie jedno tylko zdaje się pewne: kto inny skradł trzysta sześćdziesiąt tysięcy franków, a kto inny zamordpwał. Tak mi sie przynajmniej wydaje, skoro pan Couchet własnymi plecami zatrzasnął drzwi kasy. A propos, czy dziś wieczorem w laboratorium światło się paliło? —Zaraz! Tak, chyba tak... Ale nie tyle co teraz. Pan Couchet pewnie zapalił lampę lub dwie, żeby pójść do toalety, na samym końcu pomieszczenia. Maigret pofatygował się, żeby pogasić wszystkie światła, bo dozorczyni, mimo że zw{ok już w pokoju nie było, nie chciała ruszyć się od progu. Na podwórzu komisarz znów natkngł się na czekającą Ninę. Gdzieś nad głową usłyszał jakiś szmer, zgrzyt przedmiotu ocierającego się o szkło. Ale wszystkie okna były zamknięte, wszystkie światła pogaszone. Ktoś się poruszył, ktoś kto czuwał w mrocznym pokoju. —Do jutra, pani Bourcier. Przyjdę rano, przed otwarciem biur. —Idę z panem! Muszę zamknqć bramę wjazdowq. Na chodniku Nina zauważyła: —Zdawało mi się, że pan ma samochód... Postanowiła nie opuszczać go. Patrzgc na ziemię, dorzuciła: —W jakich pan mieszka stronach? —Dwa kroki stad, na bulwarze Richard-Lenoir. —Metro już nie chodzi, prawda? —Chyba nie. —Chciałam coś panu powiedzieć —Słucham. Ciągle nie miała śmiałości spojrzeć mu w twarz. Słychać było, jak dozorczyni zaciaaa za nimi zasuwy, potem jej kroki kiedy wracała na portiernię. Na placu nie było żywej duszy. Fontainny szumiały, zegar na merostwie wybił pierwszą. (d.c.n.)