Do Warszawy przybył z wizyta światowej sławy architekt brazylijski - Oscar Niemeyer, Na zdjęciu: podczas wizyty w siedzibie naczelnego architekta Warszawy mgra inż. Tadeusza Szumielkiewicza — (od lewej) — O. Niemeyer, inż. Zbigniew Filipow i mgr inż. Tadeusz Szumielkiewicz, CAF — Matuszewski — telefoto Międzynarodowe spotkanie intelektualistów w Warszawie Dla pokoju i współpracy narodów WARSZAWA (PAP) Wczoraj o godz 9 rozpoczęło się w Warszawie, zorganizowane przez Światową Radę Pokoju, międzynarodowe konsultacyjne spotkanie intelektualistów, stanowiące jeden z akcentów przygotowań do zaplanowanego na październik br. w Moskwie, Światowego Kongresu Sił Pokoju. Na spotkanie, które odbywa się w Sali Kolumnowej Sej mu, przybyło — obok grona naukowców, pisarzy i artystów z całego kraju — blisko 60 wybitnych przedstawicieli nauki, kultury i sztuki z Europy i niektórych krajów innych kontynentów. Obecni są przedstawiciele UNESCO i innych organizacji. Dwudniowe obrady poświęcone sa przedyskutowaniu roli ludzi nauki, kultury i szuki w dalszym zbliżeniu między narodami, możliwości wspólnego oddziaływania intelektualistów na rozwiązywanie problemów nurtujących dziś świat, na umacniariie pokoju i bezpieczeń stwa oraz rozwój wszechstronnej. przyjaznej współpracy. Witając uczestników miedzy narodowego spotkania intelek tualistów przewodniczący Ogól nopolskiepp Komitetu Pokoju J. Cyrankiewicz wskazał na ogromną rolę intelektualistów całego świata w rozwiązywaniu skomplikowanych problemów międzynarodowych. Następnie sekretarz generał ny Światowej Rady Pokoju (dokończenie na str. 2) „Przez świat idące wołanie..." W Muzeum Narodowym w Warszawie otwarta została wczoraj wystawa „Przez świat idące wołanie...", ekspozycja towarzysząca obradom międzynarodowego spotkania konsultacyjnego inMektulistów. Zorganizowana w 25. rocznice pamietnego wrocławs" Kongresu Intelektualistów w óbro nie Pokoju, wystawa mówi o problemach naistotnieiszych dla świata, a wiec pokoju i wojny, widzianych oczyma oolskich 1 Fragmenty poematów i prozy m. in. Broniewskiego. Dąbrovvsk!e; Gałczyńskiego, Iwaszkiewicza, Kruczkowskiego i Tuwima, sąsiadują z obrazami, rysunkami i gra fiką. Dunikowskieeo, Kulisiewicza Linkego, Opałki, Strumilły i wielu innych. Niektóre fakty o świa towym znaczeniu dla ruchu pokoju lub też szczególnie z Polska związano, przypominają zdjęcia i nlakaty. Ekspozycja ore7enruif projektowane przez Pabla Picassa — uczestnika wrocławskiego Kongresu — plakaty pokojowych kon gresów. Na wystawie obejrzeć można również prace Picassa ofiarowane Muzeum Narodowemu. Otwarcia wystawy dokonał sekretarz generalny Światowej Rady Pokoju — Ramez Chandra. a jej pierwszymi zwiedzającymi byli uczestniczący w warszawskim spotkaniu intelektualiści z wielu krajów. Wystawa czynna będzie do końca maja. Zachmurzenie duże z możliwo ścią większych przejaśnień. Miej scamj opady, zwłaszcza w północ nej części kraju. Temperatura maksymalna w granicach od 12 do 15 st. C, tylko na południowym wschodzie około 20 st. C. Wiatry słabe i umiarkowane z kie runków zmiennych. W majowym numerze ko Szalińskiego miesięcznika „Pobrzeże": Jakich spotykamy nauczycieli? Czy Koszalin spełnia rolę kulturalnej stolicy regio nu? Co w prawie piszczy w |§ sprawach rodzinnych? Jak doszło do tego że za waliła się nowa obora? Czy rzeczywiście człowiek umiera kiedy chce? Ponadto: ,,Szantaz" f wiesz kaninwy) „Powiat nie do wynajęcia" „Spotkania wśród wrogów". Cna 5 zł, 36 stron druku, ponad 30 ilustracji. 10 STRON 3 „Kup pan syrenę" - str. 4 U Czesława Czechowicz „Klient -nasz gość'' -str. 5 H Z województwa: relacje, telefony, teleny - str. 6 Dziś - poezgtek wizyty EDWARDA GIERKA WARSZAWA (PAP) W piątek, 4 bm. rozpoczyna się wizyta EDWARDA GIERKA w Socjalistycznej Federacyjnej Republice Jugosławii. Wizyta przywódcy Polski, którą składa on przywódcy bratniej Jugosławii, wybitnemu dzia łączowi międzynarodowego ruchu robotniczego i komunistyci, ego, wypróbowanemu przyjacielowi °olski — JOSIPOW1 BROZ TITO —» stanowić będzie ukoronowanie wieloletnich, boskich kontaktów łączących oba nasze narody. Współpraca ta, pisze dzienni karz PAP red. Juliusz Solecki — zacieśniona jeszcze bardziej w wyniku ubiegłorocznej wizy ty prezydenta Jugosławii w Polsce, obejmuje niezwykle sze roki wachlarz zagadnień, poczynając od stosunków międzypartyjnych po wymianę gospodarczą i kulturalną. Bilansując nasze stosunki z Jugosławią można stwierdzić, że przyniosły one już wiele pozytywnych rezultatów. Wystarczy wspomnieć rosnące o-broty handlowe i szybko rozwijającą się kooperację przemysłowa, obejmującą — poza przemysłem motoryzacyjnym — także liczne wyroby artykułów rynkowych itp. Mimo, iż wartość umów kooperacyjnych, osiagnęła już poziom ponad 200 min dolarów, w opinii obu stron — nie jest to kres wzajemny:h możliwości. Ry- sują się one zarówno w przemyśle metali kolorowych, prze myślę stoczniowym jak też tzw. „białej technice" obejmując .-j szeroką gamę wyrobów rynkowych. V" związku : poważną rozbu dową mocy produkcyjnych obu państw szerokie pole do działania — rysuje się w zakresie wspólnie podejmowanych (dokończenie na sir. 2) PROLETARIUSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ! Cena 1 zl A B Nakład: 105.935 ORGAN KW PZPR W KOSZALINIE ROK XXI Piątek, i maja 1973 r. Nr 124 (6611) J. Pawlak, Cz. Lichacy i Wł. Mielniczuk-laureatami konkursu 300 min I mleka - już w przyszłym roku (Inf, wł.) Wczoraj w Koszalinie, z okazji oficjalnego zakończenia u-biegłorocznego, wielkiego konkursu dla dostawców mleka, zorganizowanego przez Wojewódzki Związek Spółdzielni Mleczarskich i redakcję „Głosu Koszalińskiego" odbyło się spotkanie indywidualnych rolników — przodujących hodowców bydła mlecznego ze wszystkich powiatów, członków zarządów i prezydiów rad nadzorczych okręgowych spółdzielni mleczarskich, przedstawicieli służby rolnej oraz przedsiębiorstw i instytucji współpracujących z rolnictwem. W spotkaniu uczestniczyli także wiceprezes Zarządu Głównego CZSM — Stefan Paszkowiak i przedstawiciele władz terenowych na czele z zastępcą przewodniczącego Prezydium WRN — Tadeuszem Galikiem. KOSZALIŃSKA WIZYTÓWKA PGOSPODARNOŚĆ PORZADEK.EST£T¥KA Najlepszy sposób — nie brudzić Utrzymanie porządku i czystości jest możliwe wtedy, gdy do najszerszej świadomości do trze prosta zasada: mniej śmie cić i brudzić. Z praktyki codziennego dnia wiemy, niestety, że proste zasady najopor-niej przyjmowane są do wiadomości. Przekora, czy nieod- powiedzialność? Wszystko wskazuje na to, że raczej to drugie. Przykłady, które uzasadniają ten pogląd, zarejestrowałem podczas niedawnego zwiadu Zresztą niepotrzebne są spe- (dokończenie na str. 2) Przypomnijmy, że konkurs trwał od 1 czerwca do 30 listopada ub. roku, przy czym rolnikom, którzy w tym okresie dostarczyli najwięcej mleka, przyznano trzy nagrody wojewódzkie oraz po trzy nagrody w każdym powiecie. Na wczorajszym spotkaniu wręczono dyplomy uznania oraz dokumenty upoważniające do odebrania nagród wojewódzkim laureatom konkursu: banowi Pawlakowi ze wsi Dzier-żorzenko w pow. złotowskim. Czesławowi Licliacemu ze wsi Bylica w pow. sławieńskim o-raz Władysławowi Mielniczukowi z Dalewa w pow. drawskim. Jan Pawlak w okresie trwania konkursu dostarczył 32,5 tys. litrów mleka, otrzy- (dokończenie na str. 2) M/S „Kielce" ściągnięty z mielizny SZCZECIN (PAP) Jak iuż informowaliśmy, węglo-wiec PŻM m/s „Kielce" wszedł na mieliznę w cieśninie „Duży Bell" w okolicach duńskiel wyspy Lan. geland. Statek ołynał z ładunkiem ponad 2 tys, ton węgla do Odense w Danii. Pierwszej pomocy udzielił mu holownik portu szczecińskiego ..Cyklop". 3 bm. w południe m/s „Kielce'* został ściągnięty z mie lizny prz' z holownik Polskiego Ratownictwa Okrętowego „Swarożyc". UKSRAPłCgWM .1 SKRÓCIE WYWIAD S. OLSZOWSKIEGO *SZTOKHOLM Liberalny dziennik szwedz kj „Dagens Nyheter" zamieścił w czwaitek obszerny wy wiad z ministrem spraw zagranicznych PRL. Stefanem Ol szowskim poświecony żarów no problemom miedżynarodo wym. 1ak i stosunkom dwu stronnym miedzy Polską a Szwecją. WE WŁOSZECH KU CZCI KOPERNIKA *RZYM 3 maja prezydent Włoch Gio vanni Leone dokonał na Kapitolu uroczystej inauguracji międzynarodowej sesii naukowej, zorganizowanej dla ucz czenia 500 lecia urodzin Kopernika Bioią w niej udział czołowi astronomowie i historycy nauki z całego świata, w tym delegacja polska. Tego sa mego dnia otwarto również w Rzymie Muzeum Koperników skie. Narada w Komitecie Centralnym PZPR WARSZAWA (PAP) W dniu 3 stycznia, pod przewodnictwem I sckieta-rza KC PZPR EDWARhA GIERKA i l udziałem Sekretariatu KC odbyła sie w Komitecie Centralnym na rada I sekretarzy KW i kie równików wydziałów KC,Tematem narady były za I lecenia Biura Politycznego wynikające z oceny sytuacji gospodarczej w I kwar tale i w sprawie przygotowań do żniw, niektóre p»o-blemy polityki zagranicznej PRL oraz wuioski wyoi kające z kampanii sprawo-zdawczowyborczej w partii. Sprawy te referowali ko lejno sekretarze KC: Jan Szydlak, Kazimierz Barci-kowski. Franciszek Szlachcic i Edward Babi uch. Na zakończenie dyskusji zabrał głos I sekretarz KC EDWARD GIEREK, który wskazał na potrzebę poglę bienia pracy ideowo politycznej. podniesienia aktyw ności i pełnej mobilizacji całej partii wokół zadań w przemyśle, budownictwie i rolnictwie. Na czoło zadań wysuwa się obecnie utrzymanie wysokiej dynamiki produkcji i realizacji inwestycji r jednoczesna poprawa podstawowych relacji ekonomicznych oraz należyte przygotowanie i sprawne przeprowadzenie prac żniwnych. MAGAZYN © Edward Dylawerski „Cuda" z lekarstwami str. 4 © Bolesław Broszczak „Rozwód po amerykańsku" -str. 4 © Zofia Grabieńska „Jak zapobiec fluktuacji" - str. 5 © Społeczne obowiązki sztuki -str. 5 © Halina Kulczycka „Matura - jaka być powinna" - str. 6 © rozmowa Edmunda Burela z zastępcą redaktora naczelnego wydawnictwa MON, płk. Stanisławem Glinką - str. 6 © Kąpiel, czyli zabieg nr 1 - str. 7 © krzyżówka str. 7 Ku zadowoleniu Tel Awiwu OBOZY FEDAINÓW OTOCZONE PRZEZ ARMIĘ LIBAŃSKĄ PARYŻ (PAP) Jak podaje prasa libańska, w wyniku środowych starć między armią a komandosami palestyńskimi 12 żołnierzy libańskich poniosło śmierć. Straty komandosów wynoszą 24 zabitych i 99 rannych. Zginęło również kilkunastu cywilnych mieszkańców miasta. W związku z poważną sytuacją przywódcy palestyńscy i rząd libański przystąpili do rokowań. W szpitalu Makas-sed w Bejrucie odbyły się rozmowy, w których uczestniczył premier Amin Kl-Uafez i przewodniczący Oięanizacji Wyzwolenia Palcaty, Jaser Arafat. Po spotkaniu opublikowano komunikat Cioszący, że ptzywódcy libańscy i palestyńscy postanowili niezwłocznie podjąć wszelkie kroki w celu unormowania sytuacji w Libanie. (dokończenie na str. 2) Na zdjęciu: samochód oancemy armii libańskiej na terenie miasta objętym walkami. PAF — AP — telefoto W SIEDZIBIE NOT obradowała ogólnopolska konferencja energetyków poświęcona problemom elektryfikacji transportu I komunikacji, roli i zadaniom elektrotermii w rozvoju przemysłowym kraju oraz spławom elektryfikacji rolnictwa. BLISKO 500 specjalistów z zakładów naukowych i placówek leczniczych av kraju oraz reprezentanci lecznictwa z krajów socjalistycznych — uczestniczy w rozpoczętym w Poznaniu krajowym zjeździe psychiatrów. Tematem zjazdu sa m. iń. zagadnienia rehabilitacji psychicznie chorych. *W CIEPLICACH już no raz siódmy, rozpoczął sie festiwal społecznych orkiestr symfonicznych. Impreza ta zyskała z biegiem lat duża popularność, i stała sie ogólnokrajowy przeglądem dorobku zespołów uprawiających ten rodzaj muzyki. *NA DWA MIESIĄCE orzed planowanym terminem rozpoczęto w płockiej Petrochemii rozruch technologiczny kompleksu obiektów produkcyjnych wchodzących w skład instalacji ekstrakcji aromatów. *PO ZAKOŃCZENIU amerykańsko-zachodnioniemieckich rozmów na szczycie ogłoszone zostało wspólne oświadczenie, w którym obie strony wskazują na konieczność „umacniania atlantyckiej solidarnośri" Stany Zjednoczone i NRF oczekują — głosi dokument — że w najbliższym czasie zwołana zostanie Konferencja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. *PODANO oficjalnie do wiadomości w Rawalpindi, że aresztowani w końcu marca pod zarzutem pr7veotow3nia-państwowego oficerowie pakistańscy staną przed sadem wojennym. Na ławie oskarżonych ma zasiąść 3S oficerów. Nazwisk ich nie podano. *RZĄD PERUWIAŃSKI ponownie zaprotestował przeciwko francuskim doświadczeniom z bomba nuklearną na Pacyfik Peru zamierza podjąć wspólne kroki dvplomatvczne przeciwko Francji wespół z innymi krajami Ameryki Łacińskiej i Ocfeanii. Kwiecień w przemyśle Plan wykonany z nadwyżką Z informacji, uzyskanych od dyrektorów przedsiębiorstw przemysłowych wynika, że w kwietniu zadania planowe zostały wykonane, aczkolwiek borykano się z brakiem odpo wiedniej liczby fachowców, materiałów i części zamiennych. W Koszalińskich Zakładach Maszyn i Urządzeń Technologicznych „Unima", przy braku 70 fachowców, kwietniowy plan produkcji wykonano w 100 proc., a plan sprzedaży w 108 proc. W ubiegłym miesiącu w „Unimie" rozpoczęto pierwszą serię produkcyjną Obozy fedainów otoczone przez armię libańską (dokończenie ze str. 1) Mimo starań podjętych przez obie strony sytuacja w Bejrucie i innych częściach kraju jest w dalszym ciągu bardzo napięta. AFP doniosła, że w czwartek rano w Bejrucie słychać było eksplozje. W czwartek po południu rzecznik ministerstwa obrony Libanu ogłosił komunikat, w którym zaznaczył, że w porównaniu z dniem poprzednim sytuacja w Bejrucie i innych miastach libańskich znacznie się polepszyła. Nie powiedział on na czym to polepszenie sytuacji polega. Z doniesień bejruckiego korespondenta AFP nadesłanych wcześniej wynika, że obozy fedainów w pobliżu stolicy Libanu zostały otoczone wojskiem libańskim i że dochodzi do strzelaniny. W akcji biorą udział czołgi libańskie. Liczba ofiar śmiertelnych wzrasta. Powołując się na źródła dyplomatyczne, korespondent pisze o stu zabitych Palestyńczykach, a liczba rannych ma być jeszcze większa. Irak postanowił wystąpić w ron mediatora. W piątek ma przybyć do Bejrutu specjalny wysłannik prezydenta Iraku. Z OSTATNIEJ CHWILI KAIR (PAP) Według doniesień z Bejrutu, dwa libańskie myśliwce bombardujące typu „Hawker Hunter" kilkakrotnie bombardowały obóz partyzantów palestyńskich położony w odległości 500 m od bejruckiego międzynarodowego portu lotniczego. Podczas starcia, do jakiego doszło między komandosami palestyńskimi a wojskiem libańskim w rejonie Hasbaya na południu Libanu, został za bity siostrzeniec przewodniczącego Organizacji Wyzwolę nia Palestyny, Jasera Arafata Riad Awai skrętka-rki sterowanej numerycznie. Seria ta wynieść ma 5 sztuk, z tego jedna skrętkar ka przeznaczona jest na wystawę, na Międzynarodowe Targi Poznańskie. Załoga Koszalińskich Zakładów Przemysłu Elektronicz nego „Kazel" kwietniowy plan wykonała w 101 proc. Za duży sukces należy uznać znaczne obniżenie kosztów materiałowych. Zakładano, że w ciągu bieżącego roku koszty materiałowe produkcji obniżone zostaną o 3 min zł. Tymczasem w ciągu 4 miesięcy osiąg nięto już 1,5 min zł obniżki. W Zakładach Płyt Wiórowych w Szczecinku plan ubiegłego miesiąca br. wykonano w 104,7 proe. Systematyczne przekraczania planów miesięcznych pozwoliło na do-ść znaczne zaawansowanie zobowiązań, podjętych do „banku 30 mld". Zadeklarowano wykonanie dodatkowej produkcji płyt wiórowych, laminowanych i folii wartości 12,6 min zł, a w ciągu czterech miesięcy osiągnięto 4,3 min zł. Zrealizowany został kwietniowy plan w Zakładach Przemysłu Wełnianego w Złocieńcu, mimo poważnych trudności, jakie z jego wykonaniem mieli pracownicy tkalni.Wsku tek dużej absencji na tym wy dziale do planu zabrakło 4,7 tys. m tkanin. Natomiast z nadwyżką 4,5 tony przędzy wykonali zadania planowe pracownicy przędzalni oraz wykańczalni i farbiarni. Pomyślnie wypadł kwiecień włókniarzom Pomorskich Zakładów Przemysłu Wełnianego w Okonku. Plan produkcji towarowej wykonano w 104,2 proc., osiągając 92 proc. wyrobów (kocy i tkanin) w I gatunku.(amper) Międzynarodowe spotkanie intelektualistów W Warszawie (dokończenie ze str. I) Ramez Chandra, laureat Leninowskiej Nagrody "Za utrwalanie pokoju między narodami", mówił, o przygotowaniach do Kongresu Sił Pokoju który odbędzie się w paździer niku br. w Moskwie. Z kolei przemówienie wygłosił minister oświaty Finlandii, członek kierownictwa Fińskiej Partii Socjaldemokratycznej — UlfSundqvist, który podkreślił, że zadaniem intelektualistów jest występowanie w pierwszych szeregach światowego ruchu pokoju i postępu służyć idei pokojowego współistnienia i współpracy między narodami- W dyskusji zabierali głos: znany poeta, przedstawiciel Związku Radzieckiego Robert Rożdiestwieńskij, pastor Albert Gaillart z Francji, znany architekt brazylijski — lau reat Nagrody Leninowskiej — Oskar Niemeyer, zastępcą sekretarza generalnego Towarzy stwa Kultury Afrykańskiej Jean Calvin Bahken fUNES-CO), polski pisarz Wojciech Zu krowski, Argentyńczyk Alfredo Varela — sekretarz Światowej Rady Pokoju. Dziś dalszy ciąg spotkania intelektualistów. Dziś początek wizyty E. Gierka w Jugosławii (dokończenie ze str. 1) przedsięwzięć na rynkach trze cich. Podobnie sytuacja wyglą da w dziedzinie wzajemnej wy miany turystycznej. Walory tu rystyczne Polski są w dalszym ciągu zbyt mało znane obywatelom Jugosławii. Polska i Jugosławia, które wniosły trwały wkład w kształ towanie systemu bezpieczeństwa europejskiego i pokojowej współpracy narodów, łączą podobne lub bardzo zbieżne poglądy również w ocenie aktualnej sytuacji na świecie, która charakteryzuje się wyraźnym wzrostem sił pokoju i socjalizmu. Oba kraje są zgod ne co do celowości i skuteczno ści zasady rokowań jako jedynej metody rozwiązywania wszystkich spornych kwestii dzisiejszego świata. W tym też przekonaniu dzia łamy na rzecz pomyślnego rozwoju dobrosąsiedzkich stosun ków w swych regionach, w tym duchu Polska i Jugosławia rozwijają aktywność dla osiągnięcia jak najpełniejszych wyników przed zbliżającą się Europejską Konferencją w Sprawie Bezpieczeństwa i Współpracy. Warto również podkreślić, że Polska wysoko ocenia międzynarodową pozycję bratniej Jugosławii oraz rolę ,którą od grywa ona m. in. wśród krajów Trzeciego Świata, dostrze gając w jugosłowiańskiej polityce ważny element w umacnianiu postępu, pokoju i socjalizmu. Wizyta Edwarda Gierka, w Czasie której przeprowadzi on rozmowy z Josipem Broz Tito, będzie — w tym kontekście — nie tylko bilateralną wymianą opinii i pog^dów, lecz także wielkiej wagi wydarzeniem międzyijarodowym. BELGRAD (PAP) W przeddzień oficjalnej wizyty pierwszego sekretarza KC PZPR w Jugosławii telewizja belgradzka na dala wywiad swego specjalnego wysłannika z Edwardem Gierkiem. W wywiadzie tym pierwszy sekretarz KC ?ZPR poruszył zagadnienia rozwoju politycznego i gospodarczego Polski, jak też aktywności PRL na arenie międzynarodowej i stosunków polsko-jugosło-wiańskich. Kontakty Nowy Jork - Moskwa MOSKWA (PAP) Na zaproszenie Komitetu Wykonawczego Moskiewskiej Rady Miejskiej przybyła w czwartek do Moskwy z wizytą oficjalną delegacja Rady Miejskiej Nowego Jorku. Delegacji przewodniczy burmistrz Nowego Jorku John Lindsay (dokończenie ze str. 1) mując w nagrodę rasową krowę. Czesław Lichacy sprzedał do mleczarni 27,2 tyś. litrów mleka, otrzymując w nagrodę rasową cielną jałówkę, zaś Władysław Mielniczuk za dostarczenie 25,1 tys. litrów mleka otrzymał w nagrodę dojarkę mechaniczną typu „Alfa-Laval". Przemawiając na spotkaniu prezes WZSM, Stefan Urbański oraz przewodniczący Rady Nadzorczej WZSM, Jerzy Gordziejczyk podkreślili, że wprowadzenie korzystnych, ekonomicznych warunków chowu bydła mlecznego przynosi w naszym województwie widoczne rezultaty. Jeżeli w 1970 roku indywidualni rolnicy dostarczyli 66 min litrów mleka, to w roku ubiegłym już 100 min litrów, przy czym przewiduje się, że w tym roku dostarczą co najmniej 120 min litrów. Rosną także dostawy z państwowych gospodarstw rolnych. Istnieją szanse, aby planowany na rok 1975 skup mleka w ilości 300 min litrów 0siągnąć już w roku przyszłym. W globalnych dostawach mleka w coraz większym stopniu uczestniczą specjalizujące się w chowie bydła mlecznego gospodarstwa indywidualne, dla których ubiegłoroczny konkurs stał się dodatkowym, ważnym bodźcem intensyfikacji hodowli. Obecnie jest w naszym województwie ponad 3 tys. tego typu gospodarstw, przy czym 650 spośród nich już w roku ubiegłym dostarczyło po conajmniej 30 tys. litrów mleka. W dyskusji przodujący hodowcy wskazywali, że posiadamy w województwie nadal ogromne rezerwy wzrostu hodowli. Można znacznie zwiększyć produkcję mleka, trzeba jednak przyspieszyć modernizację chłopskich obór i ich wyposażenie w urządzenia mechaniczne, a przede wszystkim zintensyfikować ^ produkcję nasz głównie na użytkach zielonych. O istniejących w tej dziedzinie możliwościach świadczyła wypowiedź Czesława Li- 300 min litrów mleka już w przyszłym roku Autobus wpadł na drzewo (In. wł.) Przedwczoraj w godzinach^ popołudniowych na rogatkach Drawgka przy wjeździe od strony Złocieńca, zdarzył się wypadek autobusowy. Należący do szczecineckiego oddziału PKS autobus wskutek pęknięcia przedniej opony uderzył w przydrożne drzewo. 18 pasażerów pojazdu doznało obrażę^ ciała; 8 osób zabrano do szpitala (trzy z nich doznały różnego ro dzaju złamań, pięć jest lżej rannych), natomiast pozostałych poszkodowanych po opatrzeniu ran wypuszczono do domów. Autobus uległ znacznym uszkodzeniom (stra ty materialne sięgają 50 tys. zł) Woj) chacego z Bylicy, który mając ambicję zająć jedno z czołowych miejsc także w kolejnym konkursie dla dostawcaw mleka, buduje obecnie nową oborę i już w tym roku zwiększa liczbę krów do 16. Czesław Lichacy zobowiązał się w przyszłym roku dostarczyć do mleczami 70 tys. litrów mleka, zaś w roku 1975 — 80 tys. litrów. Ten przodujący hodowca posiada gospodarstwo o obszarze 23 ha, zamierza więc sprzedawać pO prawie 4 tys. litrów mleka w przeliczeniu z 1 ha, prawie 20 razy więcej niż wy-nóśzą przeciętne dostawy z 1 ha w województwie. Dodajmy, że Czesław Lichacy pasze dla bydła czerpie przede wszystkim z wzorowo zagospodarowanych użytków zielonych. Na spotkaniu wystąpili w dy skusji także wiceprezes ZG CZSM, Stefan Paszkowiak 0-raz zastępca przewodniczącego Prezydium WRN, Tadeusz Ga-lik, którzy omówili przedsięwzięcia, podejmowane przez spółdzielczość mleczarska i ra dy narodowe w celu przyspieszenia rozwoju hodowli i produkcji mleka. Uczestniczący w * spotkaniu przodujący rolnicy — wzorowi hodowcy wystosowali apel do wszystkich indywidualnych roi ników w województwie wzmożenie wysiłków w celu rozwoju hodowli bydła oraz powszechny udział w nastęnymi wielkim konkursie dla dostawców mleka, który trwać będzie od 1 lipca br., do 30 czerwca 1974 roku. (1.) Nixon i Pompidon spotkają się w Islandii WASZYNGTON (PAP) Prezydent USA — Nixon i prezydent Francji Pompidou spotkają się 31 maja i 1 czerwca w Islandii. Wybór Islandii jako miejsca spotkania — pisze waszyngtoński korespondent agencji France Presse — odpowiada życzniom prezydenta Pompidou, by spotkanie odbyło się nie na terytorium amerykańskim, ponieważ — jak wiadomo — Pompidou zło żył oficjalną wi^tę w USA już w roku 197Q| Najlepszy sposób — nie brudzić (dokończenie ze str. 1) cjalne wyjazdy. Niech mieszkańcy Sławna i Miastka przy pomną sobie jak wyglądały w mieście place po manifestacji 1-majowej. Papiery, niedopałki, śmiecie... A przecież przed majowym świętem wysprząta no wszystko na medal. Przecież na placach ustawiono wy starczającą liczbę koszy na śmieci. Szkoda pracy, szkoda również papieru na ponowne przypominanie powszechnie 0-bowiązujących zasad. Myślę że nie szkoda natomiast man datów i kar pieniężnych dla brudasów. Suchorze w powiecie miasteckim chlubi się gospodarnością. Mieszkańcy w rozmowach zapewniają o tym stale. Nie potrafię zrozumieć, dlacze go tolerują jednak we własnych gospodarstwach nieporzadek. Właściciele obejść, stojących przy drodze do Słupska, mogliby wreszcie chwycić za miotły. Czas już najwyższy. Walające się stare rupiecie w nie zagospodarowanych ogród kach nie przynoszą splendoru właścicielom. Dyrekcja miejscowego PGR mogłaby również zadbać o przylegający do ich terenu, rozwalający się za bytek. Od kilku lat domek z kamienia rozsypuje się ze starości. A obok, nowo odmalowa ne, metalowe ogrodzenie gospodarstwa! Tak brudnego przystanku autobusowego jak w Trzebieli nie dawno nie widziałem. Ce-giy, papiery i jeszcze nie wia domo co. Czy mieszkańcy wsi lubią takie widoki? Chyba tak. Świadczy o tym lokal gospody miejscowej GS. Czystość — to pojęcie chyba w tym lokalu nieznane. Miłym kontrastem na trasie jest Dretyń. Czyste, uporządkowane obejścia. Ładnie zagospodarowane ogródki przy domach. Warto pochwalić chociaż mieszkańcy powinni bardziej zadbać o czystość przy autobusowym przystanku. Właściciel szopy na wprost autobusowej budki mógłby rozpocząć remont. Niech dostosuje się do pórząd nie i czysto wyglądającej wsi. Tak właśnie zrobili mieszkańcy Miastka. Można generalnie uznać, że program porządkowania i poprawy estety ki miasta zrealizowano. W u-biegłym miesiącu przewodniczący Prez MRN w Miastku, Eugeniusz Żuber, obiecywał, że niś da spokoju wszystkim, którzy nie dbają o porządek u siebie. Miasto teraz wygląda ładnie. Zadbano zwłaszcza o tereny zielone.Wszystkie skarpy i skwery ładnie uporządkowano, Nie żałowano pracy.Ulice jakby odmłodniały. Główne przeloto we jezdnie miasta sa właściwie oznakowane. Zadbano o bezpieczeństwo na przejściach dla pieszych. Uporządkowano ciąg komunikacyjny na ruchliwym placu 3 Piłkarskie mistrzostwa Polski WSinż. i WSM Wczoraj w Koszalinie, w trzecim dniu mistrzostw Polski wyższych szkół inżynierskich i morskich w piłce nożnej dobrze spisała się jedenastka WSInż. Koszalin zwyciężając zespół Białegostoku 1:0. W pozostałych meczach uzyskano następujące rezul taty: Opole — Gdynia 0:3 Lublin — Kielce 5:0 Bydgoszcz — Rzeszów 0:2 Radom — Szczecin 5:0 Dziś dalszy ciąg turnieju. W kolejnych meczach zmie rzą się: Lublin — Opole (godz. 10), Kielce — Zielona Góra (godz- 11.30), Białystok — Radom (godz. 14), Rzeszów — Szczecin (godz. 15.20), Koszalin — Bydgoszcz (godz. 16.40). (Si) Pierwsze sensacje na pomostach MP Do sporych niespodzianek do szło już w pierwszym dniu roz noczetych w czwartek w E1^la gu 43. indywidualnych mistrzostw Polski w podnoszeniu ciężarów. W wadze muszej tytuł zdobył ubiegłoroczny wicemistrz kraju, Arkadiusz Lipa, który wvnikiem 212.5 kg ustanęwił rekord Polski w dwuboju (poprawił dotychczasowy rekord Bryksy aż o 17,5 kg). Srebrny medal zdobył J. Mackiewicz ^Olimpia Elbląg) - 205 kg a bra Zowy k. Chwist (Odra Opole — 202,5 kg. Do dużej niespodzianki doszło w wadze koguciej,w kto rej W. Szołtysek nie zaliczył trzech Drób w rwaniu (95 kg) i odpadł z konkursu. Mistrz olimpijski Z. Smalcerz musiał stoczyć zacięty pojedynek z brązowym medalista ubiegłorocznych mistrzostw, Leszkiem Skorupa. Obaj uzyskali jednakowe wyniki w rwaniu i DOd rzucie (100 i 127,5 kg). O pierwszym miejscu zadecydowała waga ciała. Brązowy medal zdobył H. Wierzbowski (Za wiszą). „Rajd Tulipanów" Samochodowy ,,Rajd Tulipanów" dotarł 3 bm. w godzinach południowych do Zakopanego, gdzie w Jaszczurówce był 5 odcinek jazdy specjalnej. Na 61 wozów, które wystartowały z Warszawy, przez odcinek specjalny w Zakopanem przejechało tylko 47 załóg. Z załóg polskich nie stawiły sie w Zakopanem odpada-iac z rajdu załogi: Komornicki — Krupa na BMW 2002 TI oraz Bachtin — Ciecierzyński na polskim fiacie. Koszykarze USA pokonali ZSRR W trzecim spotkaniu reprezentacji USA i ZSRR w koszykówce, które odbyło się w Albuquerque, triumfowali gospodarze 83:07. Poprzednio w Los Angeles zwyciężyli Amerykanie (83:65) a w San Diego triumfowali mistrzowie olimpijscy, koszykarze ZSRR (78:76). Kolejny mecz odbę dzie się w Indianapolis. Totalizator Sportowy zawiadamia, że w zakładach piłkarskich z dnia 28/29 04 1973 r. stwierdzono: LIGA ANGIELSKA: 3 rozw. z 13 traf. — wygrane po 63.670 zł; 24 rozw. z 12 traf. — wygr. po 7.958 zł; 471 rozw. z 11 traf. — wygr. po 405 zł: 4.441 rozw. z 10 traf. — wygrane po 43 zł. LIGA POLSKA: 13 rozw. z 12 traf. — wygr. po 25.115 zł: 166 rozw. z 11 traf. — wygrane po ok. 1.900 zł; 1.445 rozw. z 10 traf. — wygrane po 225 zł. W zakładach Toto-Lotka z dnia 29 kwietnia 1973 roku stwierdzono: 1 rozw. z 5 traf. orem. — wygr. 1.000.000 zł; 175 rozw. z 5 traf. zwykł — wygr. oo ok. 22.000 ?ł: 12.644 rozw. z 4 traf. — wygr. po 459 zł; 269.475 rozw. z 3 trafieniami — wygrane po 23 zł. Z uwagi na okres reklamacyjny (7 dni) wysokość wyższych wygranych może ulec zmianie Po posiedzeniu Biura Politycznego KC PZPR W TROSCE o sprawny zbiór zbóż i zielonek Sprawy doskonalenia i przyśpieszenia rozwoju rolnictwa są nieustannie w centrum uwagi Biura Politycznego KC PZPR i rządu. Rolnictwu bowiem, które wraz z przemysłem spożywczym wytwarza ponad 35 proc. dochodu narodowego, przypada szczególna rola w realizacji programu społeczno-gospodarczego rozwoju kraju. Artykuły spożywcze stanowią 44 proc. ogólnej wartości towarów sprzedawanych na rynku wewnętrznym i mają poważny udział w eksporcie. POTRZEBY gospodarki larodowej w tym wzglę dzie będą coraz większe, a ich zaspokojenie uwarunkowane jest z jednej strony szybkim rozwojem produkcji rolnej, z drugiej zaś zabezpieczeniem warunków sprawnego, bez strat, zbioru płodów rolnych. Z roku na rok zmniejsza się powierzchnia użytków rolnych na skutek niezbędnej rozbudo wy miast, osiedli, przemysłu, sieci dróg. Maleje też zatrudnienie w rolnictwie. W tych warunkach, dla zaspokojenia stale rosnących potrzeb żywnościowych, konieczne będzie średnioroczne tempo wzrostu produkcji rolniczej nie mniejsze niż 3 proc., przy wzroście wydajności pracy przynajmniej o 6 proc. rocznie. Osiągnięcie takiego tempa wzrostu produkcji i wydajności pracy wymaga, poza wprowadzaniem nowoczesnych metod gospodarowania oraz nowych wysoko wydajnych odmian ro ślin uprawnych itp., także szyb kiego wzrostu wyposażenia roi nictwa w maszyny i urządzenia oraz w mechaniczną siłę pociągową. Tym podejmowanym systematycznie ze strony państwa wysiłkom musi towa rzyszyć troska samych rolników o jak najbardziej racjonalne wykorzystanie już posiadanego sprzętu i to nie tylko w przyszłości, ale już w czasie tegorocznych zbliżających się zbiorów zielonek, siana, a następnie zbóż. Od tego bowiem, w jakim stopniu gospodarstwa wykorzystują korzystne jak dotychczas warunki atmosferyczne dla zgromadzenia jak największej ilości pasz własnych, zależeć będzie dalszy, szybszy rozwój produk cji zwierzęcej. I dlatego Biuro Polityczne na swym ostatnim posiedzeniu tak wnikliwie rozpatrywało stan przygotowań do zbioru zielonek i zbóż. O tym, że „zielone żniwa" są nie mniej ważne niż sprzęt zbóż, świadczy chociażby obszar blisko 4,5 min ha zielonek i siana, które trzeba zebrać już w najbliższych tygodniach. Chodzi przy tym o zerwanie z przestarzałą tradycją zbierania siana z łąk tylko dwa razy do roku, podczas gdy przy przeprowadzeniu pierwszego pokosu już na przełomie maja i czerwca, można z powodze-niem zebrać jesienią jeszcze je den, trzeci pokos traw, a tym samym zwiększyć tak niezbędne dja rozszerzenia hodowli za soby pasz własnych w formie siana czy też siano-kiszonek. W tym roku z uwagi na wczes ną. ciepłą wiosnę warunki ku temu są szczególnie sprzyjają ce. Wczesny i sprawny zbiór zie lonek i siana pozwoli też gospo darstwom na lepsze przygotowanie się do sprzętu zbóż, któ rych w tym roku jest do zbio ru, jak się szacuje, ok. 9 min ha. O sprawnym przeprowadzeniu tych prac zadecyduje zarówno jak najlepsze, maksymalne wykorzystanie posiadanego już przez rolnictwo sprzętu, a więc wszystkich maszyn przydatnych do zbioru zielonek, traw i zbóż, a nie tylko kombajnów i sprzętu ciągniko wego, ale także konnego, jak również dobre przygotowanie organizacyjne tegorocznej kampanii żniwnej Dotychczas 80 do 98 proc. różnego typu maszyn do zbioru zielonek i zbóż już przygotowano. Pozostałe będą, jak zapewniają przedsię biorstwa mechanizacji rolnictwa, gotowe na czas. Obok pod stawowego zaplecza technicznego pomów i pomocniczego użytkowników sprzętu — nad sprawnością techniczną maszyn żniwnych czuwać będzie 1800 ekip pogotowia, technicznego na samochodach, 2 tysiące mechaników gwarancyjnych, a także serwis fabryczny z Płocka, Poznania i Wytwórni Silników w Andrychowie. Ponadto, dla usprawnienia zaopatrzenia w paliwo przeznacza się na czas zbiorów dla rolnictwa 500 autocystern, a do usprawnienia transportu samochody ciężarowe. Podobnie jak w latach poprzednich, i w tym roku niemałej pomocy rolnikom w sprzęcie zbóż udzieli młodzież, m. in. ze szkół rolniczych. Chodzi więc o to, aby już obecnie kółka rolnicze wraz z gminną służbą rolną opracowały szczegółowe harmonogramy prac żniwnych, uwzględniające nie tylko kolejność pracy maszyn i celowość ich wykorzystania tam gdzie są najbardziej potrzebne, ale także i inne potrzeby gospodarstw chłopskich oraz ich obowiązki. W nie mniejszym stopniu niż o bieżące sprawy rolnictwa Biuro Polityczne i rząd troszczą się o znacznie lepsze wy- posażenie rolnictwa w nowoczesny sprzęt techniczny w per spektywie już najbliższych lat Wyrazem tego jest rozpatrzenie i zaakceptowanie rozwojowych zadań przemysłu maszyn rolniczych, dla przemysłu spożywczego i dla leśnictwa. Podejmowane są wysiłki zmierzające do takiego wyposażenia rolnictwa np. w kombajny zbożowe, aby zapewnić sprzęt zbóż w okresie nie dłuższym niż dwóch tygodni. Jako zadanie nie mniej ważne uznano zaopatrzenie rolnictwa w potrzebne prasy zbierające do słomy oraz odpowiednie środki transportowe, jak również w maszyny do zbioru zielonek o-raz w urządzeń: a do mechanizacji prac przynajmniej w większych oborach i chlewniach. Wiele już zrobiono. M. in. zwiększono produkcję własna oraz import niektórych maszyn i urządzeń zarówno dla rolnictwa, jak też dla przemysłu spożywczego i leśnictwa. Uruchamia się produkcję całego ze stawu urządzeń do mechanizacji prac hodowlanych oraz kom bajnów do zbioru ziemniaków. Uruchamia się produkcję nowoczesnych ciągników i innych maszyn i urządzeń potrzebnych rolnictwu. Konieczne jest jednak możliwie jak największe przyspieszenie produkcji traktorów i kombajnów, silników elektrycznych oraz innych maszyn i urządzeń technicznych. Duże potrzeby istnieją w zakresie wyposażenia technicznego przemysłu spożywczego i leśnictwa. Niemniej istotne dla rolnictwa znaczenie ma rozpatrzony przez Biuro Polityczne KC PZPR program zagospodarowania, drewna, zwłaszcza w budownictwie wiejskim. Wiadomo bowiem, że zapotrzebowanie wsi i rolnictwa na materiały budowlane nie jest w pełni pokrywane, toteż dalsza poprawa zaopatrzenia wsi w drewno niewątpliwie przyspieszy budownictwo zwłaszcza inwentarskie, od którego w decydującej mierze uzależniona jest dalsza intensyfikacja produkcji zwierzęcej. Na podkreślenie zasługuje przy tym nie tylko przewidziane programem zwiększenie dostaw drewna dla rolnictwa, ale także kontynuowanie prac nad przygotowaniem nowych projektów typowych budynków drewnianych lub z szerszym zastosowaniem drewna, rozszerzenie dostaw zunifikowanych i prefabrykowanych elementów i konstrukcji drewnianych oraz podjęcie produkcji gotowych obiektów drewnianych na potrzeby gospodarki chłonskiej i ludności wiejskiej. (PAP) FRANCISZEK BOBtLA Na zdjęciu: konstrukcja 32-tysięcznika na pochylni „Wulkan" metodą „jeden i pół" umożliwiającą jednoczes ną budowę całej jednostki i rufowej połowy nastepnej. CAF — Witusz NOWY NUMER IDEOLOGII I POLITYKI WARSZAWA (PAP) Majowo-czerwcowy numer „IDEOLOGII I POLITYKI" — miesięcznika Wydziału Propagandy, Prasy l Wydawnictw KC PZPR poświeconego problemom szkolenia partyjnego, otwiera artykuł członka Biura Vołitvcznefio. sekretarza KC PZPR, jana Szydlaka, pt. ..Wielka siła ideologii socjalistycznej" Numer zawiera następujące artykuły i materiały: Juliusz Wacławek — rola POP w kształtowaniu socjalistycznych stosunków międzyludzkich w zakładzie pracy; Zbigniew Salwa — Zasady prawa pracy w PRL; Jan Ruszczyc — Jedność celów społecznych i gospodarczych w polityce partii; Adolf Dobieszewski — Perspektywy i drogi socjalistycznej przebudowy wsi; Ryszard T. Jurewicz — Możli wości i warunki dalszego rozwoju stosunków gospodarczych Wschód — Zachód; Jan Chowaniec — Kryzys kapitalistycznego systemu walutowego i jego konsekwencje: Jarosław Ładosz — Rewolucja socjalistyczna; W. Zagładin — Przyszłość całej ludzkości; Seweryn Żurawicki — W zauł kach futorofobii; Janusz Składowski — Zasady mrksistowskiej krytyki współczesnej filozofii burżuazyjnej; L. N. Mitrochin — Chrześcijaństwo w warunkach burżua-zyjnego postępu naukowo-tech nicznego; Tadeusz Walićhnowski — Teo ria i praktyka w kwestii narodowej w ZSRR; Józef Wiejacz — Wzrost mie dzynarodowej akytwności Polski po VI Ziezdzie PZPR; Witold Morawski — Koncepcje społeczeństwa przemysłowego i ich ideologiczne funkcje; Mity a rzeczywistość; Fakty mówią; Jerzy Muszyński — Zasady krytyki ideowo-ooljtycznej tre śći teorii burżuazyjnych. Ponadto numer zawiera: recenzje — W. Ratyński, Narodziny władzy ludowej"; Mały Rocznik Statystyczny 1973 (R. S.); informacje — o filmach, któ re mogą być wykorzystane w szkoleniu partyjnym; Wykaz bibliografii uzupełniającej; Informacje o nowościach książkowych. Odzyskał wzrok dzięki transplantacji psich rogówek MEKSYK (PAP) Jak donosi agencja France Presse z Caracas, pewien młody Wenezuelczyk, niewidomy od kilku lat, odzyskał wzrok dzięki transplantacji rogówek pobranych dwóm psom. Operacji dokonano 13 i 17 kwietnia w miejscowej klinice. Chory może obecnie już rozróżniać kolory i kształty przed miotów. Rozszerzenie współpracy z socjalistyczną Jugosławią Rozpoczynająca się 4 maja wizyta przywódcy Polski — Eduarda Gierka w Jugosławii — pisze dziennikarz PAP — stanowić będzie nie tylko doniosłe wydarzenie w wieloletniej historii wzajemnych, bliskich stosunków obu naszych narodów, lecz także dalsze potwierdzenie, iż Polska stawia na rozwój i rozszerzenie współpracy z bratnią Jugosławią — państwem, z którym łączą nas niś tylko wspólne podstawy ustrojowe cele, ku którym zmierzamy, podobne lub zbieżne oceny sytuacji międzynarodowej, lecz także szeroka wymiana gospodarcza i kulturalna. Tendencje te znalazły swój wyraz już w czasie ubiegłorocznej wizyty przewodniczącego ZKJ, prezydenta SFRJ — Josipa Broz Tito w Polsce, która była już trzecią, jaką przywódca narodów Jugosławii, wybitny mąż stanu i zasłużony działacz międzynarodowego ruchu robotniczego i komunistycznego złożył w naszym kraju. Równie ważne znaczenie dla rozwoju polsko-jugosłowiańskich stosunków miała złożona w 1971 r. w Belgradzie wizyta prezesa Rady Ministrów — Piotra Jaroszewicza. W dialogu między obu krajami istotną rolę odgrywają kontakt spotkania działaczy politycznych, przedstawicieli różnych resortów, or ganizacji społecznych, stowarzyszeń twórczych Polska i Jugosławia przy wiązują dużą wagę do coraz szerszej i bogatszej współpracy parlamentów. Już dziś — nie bez satysfakcji można powiedzieć, że wzajemne kontak ty przedstawicieli obu ministerstw spraw zagranicznych przekształciły się w stałe konsultacje, a podpisany między wydziałami zagranicznymi KC obu partii program współpracy przyczynił się wyraźnie do zacieśnienia kontaktów międzypartyjnych. Ożywieniu wzajemnych stosunków politycznych towarzyszy dynamiczny rozwój współpracy gospodarczej. Notujemy stały wzrost wymiany towarowej, a coraz istotniejszym elementem całokształtu wzajemnych stosunków gospodarczych staje się kooperacja przemysłowa, której wartęść osiągnęła kwptę 200 milionów polarów. Mimo owego wysokiego pułapu nie jest to bynajmniej kres możliwości. Realne szanse rysują się bowiem zarówno w rozszerzeniu współpracy w dziedzinie przemysłu stoczniowego, aluminiowego, produkcji artykułów codziennego użytku itp. Daleko idąca zbieżność poglądów występuje również w ocenie aktualnej sytuacji na świecie, którą charakteryzują głębokie przemiany spo łeczno-polityczne i ekonomiczne, związane z dalszym wzrostem sił pokoju i socjalizmu oraz postępami rewolucji naukowo-technicznej. Polska i Jugosławia są też zgodne co do celowości i skuteczności zasady rokowań jako metody rozwiązywania wszystkich spornych kwestii środkami pokojowymi, przy pełnym poszanowaniu słusznych praw i interesów wszystkich krajów. Przekonanie to leży u podstaw aktywności obu krajów i ich wspó1 działaniu w dążeniu do rozwiązywania problemów współczesnego świata w oparciu o realizację zasad pokojowego współistnienia i współpracy, niezależnie od różnic politycznych czy ustrojowych. Polska i Jugosławia — kraje zwią zane jak najściślej z historia wydarzeń na na?zym kontynencie — opowiadały się zawsze za nienaruszalnością granic we współczesnej Furo ple; przywiązują one wyjątkową wagę do pokojowego rozwoju stosunków i odprężania na naszym kon tynencie, mającego istotne znaczenie dla całokształtu stosunków międzynarodowych. W tym też przeko- naniu działamy na rzecz pomyślnego rozwoju dobrosąsiedzkich stosunków w swych regionach; w tym duchu rozwijają one aktywność dla osiągnięcia jak najpełniejszych wyników przed zbliżająca się Europejską Konferencją w Sprawie Bezpieczeństwa i Współpracy. Nasz kraj wysoko ceni międzynarodową pozycje SFRJ oraz rolę. którą odgrywa ona m. in. wśród krajów Trzeciego Świata, dostrzegając w jugo-słowiańskiej polityce ważny ele ment służący umacnianiu postępu, pokoju i socjalizmu. Warto również podkreślić, iż potępiając agresywne poczynania imperializmu i neokolonializmu — oba nasze kraje są żywo zainteresowane w wygaszeniu c^gnisk zapalnych, w tym jak najszybszego uregulowania w drodze rokowań konfliktu bliskowschodniego. Rokowania te powinny opierać się o pc-stanowienia rezo łucji Rady Bezpieczeństwa z listp-pada 1967 r. Wyrażając poparcie ini cjatywom rozbrojeniowym, PRL i SFRJ akcentują, że osiągnięcie powszechnego i całkowitego rozbrojenia jest niezwykle ważnym i pilnym zadaniem współczesnego świata. (PAP) Ha Przylądku Kennedyego rozpoczęto odliczanie do startu stacji „SKYLAB" NOWY JORK (PAP) Na Przylądku Kennedy'ego trwają intensywne przygotowania do mającego nastąpić 14 maja wystrzelenia stacji or bitalnej „SKYT AB" Mimo strajku 125 pracowników zatrudnionych na Przylądku Ken nedy'ego przeprowadzono w środę wieczorem pozorowaną operacje startu rakiety „Saturn 5" z umieszczoną na niej stacją Kontynuowane iest tak że tzw odliczanie operacji przedstartowych. W pełnym toku są również orzygotowania do startu pojaz du kosmicznego typu ..APOLLO". który zostanie wystrzelo ny dzień później, aby dostarczyć na pokład stacji orbitalnej trzech kosmonautów Char lesa Conrada Josepha Kerwl-na i Paula Weitza. Nowy telefoniczny ; kabel pod Atlantykiem PARYŻ (PAP) Francuski minister poczty i te lekomunikacji Hubert Germain i przedstawiciele telefonii z 15 kra jów europejskich podpisali w Pa ryżu porozumienie w sprawie za instalowania nowego transatlantyc kiego podwodnego kabla teleko munikacylnego, umożliwiaiacego prowadzenie 4 tys. rozmów tele fonicznych równocześnie. Budowa nowej linii telekomuni kacvjnej o długości fi.800 km ma być zakończona w 1976 r. Zapew ni ona połączenie telefoniczne Eu ropy z USA i Kanadą. Milion znaleziony na dnie morza OSLO (PAP) Wczesną jesienią ub. r. czterej płetwonurkowie którzy w pobliżu norweskiego miasta portowego Alesund badali florę morską, na trafili na wrak zatopionego w 1725 roku holenderskiego żaglow ca. Myszkując wewnątrz wraku, płetwonurkowie odkryli wielką dębową skrzynie, a w niel mnó stwo monet srebrnych i złotych, bitych w holenderskiej mennicy. Ogółem wydobvto z wraku 400 kg srebrnych i 15 kilogramów zło tych talarów. Wieść o sensacyjnym znalezisku rozeszła sie f szybkością błyska wicy. Powstał poważny problem, do kogo ma nrleżeć wydobyty skarb. Pretensie zgłosił norweski skarb państwa oraz rząd holen derski. Ponadto — rzecz zrozumia ła — także dzielni płetwonurko wie mieli uzasadnione prawo skorzystać ze znaleziska. Sąd przyznał znalazcom 75 proc. wartości skarbu rządowi norwe skiemu 10 oroc oraz rządowi ho lenderskiemu 15 Droc. Po podziale na trzy części 75 proc. znaleziska, każdy z płetwo nurków staje sie bogaczem. Jak orzekli rzeczoznawcy, wartość 25 proc. wydobytego skarbu prze kracza 1,5 miliona koron szwedz kich, czyli blisko 400 tysięcy dola rów. Wprawdzie urząd podatko wy ściągnie od szczęśliwców poda tek dochodowv w wysokości po nad 500 tys. koron od każdego, ale i tak pozostanie im leszcze okrągła suma blisko miliona ko ron. Pierwsza w Jugosławii kopalnia uranu W kilku rejonach Słowenii odkryto ostatnio złoża rud uranowych. Najbogatsze z nich, położone w okolicach Żyrowskiego Wier chu, są obecnie zagospodarowy wane i 1uż w najbliższych latach pierwsza jugosłowiańska kopalnia uranu rozpocznie produkcją. Żyrowski Wierch 1est pod tym względem jednym z geologicznych unikatów. Granice uranowego zło ża dokładnie 1ui zbadanego przez geologów obejmują obszar 20 kilometrów kwadratowych, ale pra- Ice poszukiwawcze prowadzone są na powierzchni 130 km kw., przy czym prawdopodobne sa dalsze od krycia. O zasobności złoża świadczy fakt, iż jedynie z najbliższego terenu przy zaplanowanej kopalni, liczącego zaledwie 2 kilometry kwadratowe, w ciągu 15 lat można będzie uzyskiwać do 300 ton tlenku uranu rocznie. Jest to ilość stawiająca Jugosławie w rzę dzie największych potencjalnych producentów tego surowca w Europie. Złoża rud uranu są przy tym bardzo dogodne do eksploatacji.(PAI) Głos nr 124 Strona 3 AP» Jak okiem sięgnąć — samochody. To właśnie warszawska giel&cu CAF OD BLADEGO świtu — dosłownie — aleją Krakowską ciągną tysiące samocho dów, których sznureczki zagęszczają się na wąskich uliczkach dojazdo wych do Targowiska Warzyw i Owoców przy ulicy Muszkieterów na Okęciu. To właśnie tu. W Warszawie. W niedzielę zamiast zielonego towaru przedmiotem han dlu stają się 4 i 2 kółka. Ruchomy wąż już o 7 rano wolniutko, z przystankami, zbliża się do wjazdowej bramy. Na placu jest już z 500 samochodów. Nowych wciąż przybywa. re jeszcze nie sezon. W ubiegłym roku giełda przyjęła ok. 30 tys. samochodów oprócz po jazdów jednośladowych, których w lecie zjeżdża się również niemało. Szacuje się, że w stosunku do roki. ubiegłego frekwencja wzrosła tu przynajmniej o 20 proc. To znaczy ta w przybliżeniu wymierna frekwencja pojazdów, nie biorąc pod uwagę tłumów warszawiaków — z małymi dziećmi, z wózkami, z psami. Oglądają, jedzą piją — piwko, kawkę, herbatkę, kieł basę na gorąco i flaki — wszystko w pośpiechu i byle Ogólnopolskie rendez-vous stunochodziarzy Kup pan syrenę O 9 miejsc nie ma. I nie ma na to rady. Na dobrą sprawę mieści się tu nie więcej niż 700—800 wozów, a przepustowość też nie może być zbyt wielka przy transakcjach na dziesiątKi tysięcy zł. Miejsc nie ma — więc zaczy na się poiKa. lNiektórzy eksponują swoj towar na kółkach na pODiibiacn piacykach, kilkaset wozow musi odjechać z kwitkiem. Dojdzie cio tego, że kolejka ustawiać się będzie wieczorem — mówią luazie. —Panie, jak ktoś jedzie kilkaset kilometrów — to inaczej nie da rady — słyszę uwagi. Rozmowy i rozmowki —trzeba je słyszeć. CIĄGNĄ Z CAŁEGO KRAJU Milicjanci ze stołecznej służ by rucnu dwoją się i troją, aoy nie powstał korek, nie pozwalając skręcać z alei KraKowsKiej. Nauczeni doświadczeniem poprzedniej niedzieli, kiedy to — ani wjechać, ani wyjechać, ani w przód, ani do tyłu. Teraz też —gwizdki, trąoienie, mandaty, warkot moiorów i kłęby spalin. Mieszkańcy okolicznych domów już się oswoili z tym całym bałaganem. Chociaż takiego „miyna" jak teraz to jeszcze nie było — panuje zgodna opinia. Spotyka się tu rejestracje ze wszystkich województw, nawet najbardziej odległych: Wybrzeże, Rzeszów, Wrocław czy Zielona Góra. Chociaż podobne targi odbywają się też w niektórych województwach, te w stolicy — nie mają sobie równych. W marcu co niedziela przez giełdę przewijało się ok. 1100 wozów, nie licząc motocykli i skuterów, na któ- jak serwowane z jednej obskurnej budki i z ruchomych barków. Niedzielna promenada, dodatkowa atrakcja dla warszawiaków? Na to wygląda. Że nie najszczęśliwiej wybrana, że tłok ścisk', zatrute powietrze... Nic nie szkodzi. Przyjęło się. CO „IDZIE", A CO NIE A impreza jest potrzebna. To nie ulega wątpliwości. Szkoda, że brak danych co do ilości zawieranych umów. Sądząc po wyjeżdżających samochodach co niedzielę dochodzi do skutku kilkadziesiąt transakcji. Co „idzie", za ile, czego się szuka najbardziej? Jak w kalejdoskopie i w handlu — zgodnie ze swobodną grą podaży i popytu. Oferta jest bardzo duża i to najróżniejszych marek i typów od krążownika szos poczynając, a kończąc na mikrusach. Najwięcej widzi się warszaw, syrenek, spotyka się skody, wartburgi, nie najnowszy model oczywiście; przeważa produkcja krajowa i samochody kilkuletniej daty. Fabrycznie nowe też nie należą do rzad- kości: głównie wygrane z PKO. Krążą legendy o cudownych kilkakrotnie wygranych. I krzyżują się opinie co sprzedać, co kupić, co się opła ca. Tym sposobem czas szybciej upływa, trochę w tym wymiany informacji, trochę zabawy. CZAS USPRAWNIĆ „SAMOCHODOWY MŁYN" Giełda jest potrzebna — wystarczy na nią spojr eć i nie ma powodu aby wstydliwie traktować całe przedsięwzięcie. Zdarzająca się tu również spekulacja i paserstwo nie przekreślają sensu tych targów, odbywających się przy milicyjnej kontroli, a niejednokrotnie tu poczynione obserwacje doprowadziły do przestępczego kłębka. Większość giełdowych klientów normalnie sprzedaje i kupuje — jeśli trzeba. Bo jak to mają załatwiać? Droga przez ogłoszenia jest długa i nader kłopotliwa. Przydałoby się jednak zaprowadzić w tym handlu porządek, jak zgodnie twierdzą wszyscy tu zatrudnieni: milicjanci, ormowcy i pracownicy miejskich targowisk, którzy z konieczności pełnią niedzielne dyżury. Usprawnienia na obecnym terenie byłyby tylko łataniem przysłowiowych dziur. Teren jest za mały i trudno by go chyba było przystosować do wymogów motorowego handlu: brak tu pełnego zabezpieczenia przeciwpożarowego, kanałów dla samochodów, stacji diagnostycznych. A dopiero przy tych warunkach i przy współudziale rzeczoznawcy — PZMot i Rada Narodowa są podobno tego samego zdania, choć nie widać praktycznych wniosków w tej mierze — handel ten „miaiov ręce i nogi". A póki co — mimo że nie polecam hasła: spotkamy się na giełdzie, wiełu spotka się tam na pewno. Z konieczności. (PAI) BOŻENA FRANKOWSKA Zanim ruszy 250 km/godz Nareszcie wiem co to jest burza piaskowa. Poznałem ją wędrując kilometrami nasypów „Ceemki'^— jak ją tu nazywają. Ostry, zimny wiatr zdmuchiwał tumany piasku i kurzu, który wdzierał się do oczu, gardła, nosa, uszu... wszędzie, Nieprzyzwyczajonego wędrowca ogarnia w tej sytuacji melancholia, potem złość i uczucie bezbronności wobec natury. ALE dla ludzi, którzy przybyli tu z różnych okolic kielecczyzny, poznańskiego, krakowskiego i kto wie skąd jeszcze — to chleb codzienny wielkiej budowy. Centralna Magistrala Kolejowa — szykuje coraz te nowe niespodzianki, przynosi codziennie kłopoty i trudności, które nie zawsze można było przewidzieć w pracowniach projektantów. Okazuje się na gle, że torfiaste, bagniste podłoże trzeba zrywać, wywozić dodatkowe tysiące ton ziemi. W innych miejscach, do głębokich wykopów wdziera się woda, spłu kuje świeże skarpy, albo wapienne podłoże okazuje się zbyt kruche albo ziemia za mało spoista. SZYBSZE OD TORPEDY Pierwszy, 143-kilometro-wy odcinek magistrali połączy Śląsk z Warszawą, a później z Wybrzeżem. Będzie to niesłychanie ważna dla kraju trasa; także dla międzynarodowego ruchu tranzytowego. Trasa supernowoczesna, wyposażona w automatyczne urządzenia kierowania ruchem, o bezkolizyjnym przelocie pociągów towarowych (szybszych niż słynne niegdyś „torpedy") zapewnionym przez dziesiątki wiaduktów, mostów, których przęsła w wielu miejscach górują już nad okolicą. Ciekawa jest ta budowa. W pobliżu Fałkowa zmienia się właśnie bieg rzeki Czarnej, kierując ją w nowe koryto pod budowanym mostem. Koło irządz trasa pobiegnie 10-metrowej głębokości kanionem, gdzie indziej na odwrót — trzeba było zasypać całe kotliny. We włoszczowskim natrafiono na lessy. Szkoda dobrej ziemi (budowa pochłonie łącznie blisko tysiąc ha) — powiada kierownik odcinka. Odnaleźliśmy stare kamieniołomy, zasypujemy je lessem; zwróci się trochę uprawnych gruntów. Na rozgrzebanych odcinkach ryczą potężne spychacze, zwałowarki, ubijają ziemię ogromne walce wibracyjne. Wielkie wywrotki toną miejscami po osie w błotnistej mazi. Drogowcy cieszyli się z łagodnej zimy — mówią kierowcy, a myśmy klęli na czym świat stoi, bo oczekiwany mróz nie utwardził ziemi. Teraz trzeba nadganiać opóźnienia. Na magistrali ruszyły roboty po żniwach 1971 r. Zaraz po kosiarkach wjechały na pola spychacze. Przecieram z piasku na-biegłe łzami, czerwone oczy. Wielka tatra jedzie po ka-waleryjsku rozbryzgując błoto bezdroży. Nie wszyscy wytrzymują to tempo i rozmach, pracę na wydłużonych zmianach a często przy świetle lamp. Ciągle brak ciężkiego sprzętu, ludzi, fachowców zwłaszcza — kierowców. Gotowym nasypem wjeż- Głos nr 124 Strona 4 NAD BŁĘKITNYM, STARYM GOPŁEM... Istniejąca od przeszło pół wieku wytwórnia win, miodów pitnych i przetworów warzywno-owoco-wych ,.Kruszwica" w Kruszwicy legitymuje sie wieloma medalarfii i wysokimi ocenami swych wyrobów, poczynając od pierwszego złotego medalu zdobytego na międzynarodowej wystawie w Paryżu w 1929 roku. Zakład jest wprawdzie dużo młodsi' od swego legendarnego imiennika (miasta), które — warto to zapamiętać jako swoiste curiosum — jest ze swymi 4 tysiacami dusz, drugim co do stopnia uprzemysłowienia na głowę ludności (po Zabrzu' miastem w kraju. Je li jednak idzie o socjalne uzbrojenie wspomnianej wytwórni, to jest to model bodaj starszy od... stolicy Popiela. Nie ma tu klubu, świetlicy, czytelni, nawet — ambulatorium. Po tzw. „kulturę" też trzeba jeździć stąd aż do Inowrocławia. ~Nie ma tu bowiem nawet kina w tym mieście. "Są tu mroczne wysokie piwnice ..Kruszwicy" a w nich — olbrzymie, sczerniałe dębowe beczki (pc 4—5 i więcej tys. litrów każdai w których dojrzewa wino. Odurzająca woń tych pomieszczeń działa tak piorunująco, że nawet nie wychyliwszy jednego hausta, człowiek daje sie ponosić szczenięcym lekom i fantazjom czy... to aby nie tu przypadkiem myszy zjadły starego Popiela. Nawiasem mówiąc, wyniki ostatnich bądań nad stanem spożycia alkoholu w Polsce powinny nam te legendę przypomnieć i od tej kto wie czy nie najprawdziwszej strony. Specjalność wytwórni to ,,Piast-trójniak", ceniony bardziej za granicą niż w kraju. Stanowi jedn trzecią produkcji „Kruszwicy" (3,5 min litrów win rocznie w 8 gatunkach). Podstawowymi produktami przetworów sa — jabłko, porzeczka, i agre ; ale... o samej produkcji nie będziemy sie tu rozpisywać gdy wydała się nam — co tu ukrywać — dość prymitywna i nudna, Być może wpłynęła na tę opinię pewna ilość miodu, którego (w płynie1 dane nam było zakosztować, Był niezły... 6PAPJ Już za miesiąc dża pociąg roboczy, przesuwają się dźwigi ze zmontowanym torem. DeliKatnie układają, uginające się pod ciężarem żelbetowych podkładów, szyny. Pierwszych kilkanaście km torów już gotowe. Ponoć w czerwcu mają przyjechać Francuzi — mówi ktoś — bo nie wierzą, że można cak szybko budować magistralę. No to przekonają się... Magistrala jest największą powojenną inwestycją kolejową w Polsce, jedną z największych w Europie; dostosowana będzie do prze jazdu pociągów z szybkością do 250 km/godz. Filmowcy kręcą kronikę z budowy. Jej finał ma nastąpić w lipcu 1974 r. kiedy to trasą przejedzie pierwszy, oficjalny pociąg. Rok wcześ niej niż pierwotnie zakładano. (PAP) TADEUSZ HOZER Za miesiąc — 3 czerwca br. — zostanie wmurowany kamień węgielny pod budowę Centrum Zdrowia Dziecka w Międzylesiu koło Warszawy. W 5 lat od rozpoczęcia społecznej zbiórki na ten cel roz poczyna się budowa szpitala — pomnika, upamiętniającego bona-terstwo i martyrologię polskich dzieci i młodzieży, poległych i pomordowanych w latach ostatniej., wojny. Dla tamtego pokolenia będzie to pomnik dla naszych dzie- Kamień węgielny pod Centrum Zdrowia Dziecka ci — szpital, w którym odzyskiwać będą zdrowie i radość dzieciństwa. Powstaje on ze składek społecznych, z ofiarności Polaków w kra ju i za granicą. Na koncie Centrum zgromadzono już blisko 184,5 min zł w gotówce oraz przeszło 316 tys. dolarów. Jednocześnie ze zbiórką pieniędzy trwały prace projekiowo-do-kumentacyjne tej inwestycji. Założenia techniczno-ekonomiczne Centrum zostały opracowane już w końcu ub. roku. Obecnie opracowuje się projekty techniczne poszczególnych budynków szpitala, który pomieści 380 łóżek szpitalnych i 80 miejsc hotelowych. Hudynek główny składać się będzie z 6 bloków 3-piętrowych i je dnego ,.wysokościowca" o 13 kondygnacjach. W tym wielospecjali-stycznym „kombinacie" leczyć się będzie rocznie ok. 6 tys. dzieci systemem hospitalizacji i 60 tys. ambulatoryjnie. Przewiduje sie. że pierwsza faza budowy zakończy się w 1976 roku. Pierwsi mali pacjenci rozpoczną leczenie w 1978 roku.(PAP) Wydane w Poznaniu 4 maja, o godz. 12, w czytelni Klubu Międzynarodowej Prasy i Książki w Koszalinie, zostanie otwarta wystawa książek Wydawnictwa Poznańskiego. Ważny to i pożyteczny akcent, nieco poprzedzający oficjalną inaugurację Dni Oświaty, Książki i Prasy. Mamy szczególne powody, ażeby poznańskich wydawców podjąć serdecznie, ich u-dział w koszalińskim, regionalnym edytorstwie jest bowiem bardzo duży. Poznańska oficyna rozpoczęła działalność w 1956 roku, dziesięć lat później, niż uczyniły to wydawnictwa centralne. Obszar wpływów wydawnictwa rozciągał się na Wielkopolskę oraz zachodnie i północne rejony Polski. Ustalony wtedy profil Wydawnictwa Poznańskiego obejmował literaturę społeczno-polityczną (dzieje Poznania i Wielkopolski, dzieje zachodnich i północnych regionów Polski, zagadnienia niemieckie i 11 wojny światowej, pamiętniki i wspomnienia, reportaże), literaturę piękną (polską prozę współczesną, poezję, literaturę młodzieżową, literaturę przekładouią krajów skandynawskich i niemieckiego obszaru językoivego, naukę o literaturze), wreszcie wydawnictwa artystyczne (albumy, przewodniki turystyczne). Szeroki zasięg terytorialny — 5 województw, bogata paleta tematyczna stworzyły poznańskiej oficynie trudną i odpowiedzialną, ale jednocześnie wdzięczną szansę umy-słowego integrowania społeczności tych ziem, rozbudzania życia intelektualnego, naukowego. Trud pierwszych, pionierskich dla Wydawnictwa lat, stosunkoico szybko zaczął dobrze plonować. I to nie tylko w sensie edytorskim, ale także w sensie inicjowania tematów i problemów badawczych, kierowania pracą młodych twórców, uczestniczenia w konkursach, patronowania ośrodkom naukowym i literackim w Koszalinie, Szczecinie i Zielonej Górze. Uzyskiwane w ten sposób materiały zyskiwały coraz większą rangę, coraz toyższą wartość. Wchodziły na polski i zagraniczny rynek wydawniczy na róivni z innymi, publikowanymi przez dłużej istniejące .wydawnictwa. Ponad 50 pozycji Wydawnictwa Poznańskiego doczekało się nagród i wyróżnień. Wśród nich jest jedna nagroda państwowa, dwie nagrody Polskiej Akademii Nauk, osiem nagród i wyróżnień „Polityki", cztery nagrody Ministra Obrony Narodowej, trzy — „Życia Literackiego", dwie — Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, jedna — CRZZ, jedna — „Miesięcznika Literackiego" i jedna — międzynarodowa. Niepożądane byłoby dzielenie istotnych zasług poznańskich edytorów w każdej z trzech poprzednio wymienionych dziedzin tematycznych. Godzi się jednak podkreślić szczególne znaczenie literatury społeczno-politycznej, której udział u> całości prac wydawnictwa stanowił początkowo 25 proc., potem znacznie wzrósł. Wydawnictwa o tematyce historycznej — Wielkopolski i wspomnianych czterech innych województw miały wielką wartość poznawczą, a poprzez to patriotyczną. Mieści się tu również literatura z zakresu najnowszych, powojennych dziejów ziem zachodnich i północnych. Stale też zwraca uwagę dbałość Wydawnictwa o rzeczowe i wszechstronne traktowanie problematyki niemiec kiej, niemcoznawczej, przy czym jest to działalność nie tylko korygująca przeszłość, ale kierująca zainteresowanie czytelnika ku jakże istotnym, współczesnym problemom niemieckim. Róionie dużo dobrego można napisać o wydawnictwach polskiej literatury pięknej. 80 proc. z nich stariowią dzie ła pisarzy Wielkopolski oraz ziem zachodnich i północnych. Tu debiutowało 80 prozaików i poetów. Poznańska oficyna systematycznie dostarcza też wartościovjych przekładów literatury skandynawskiej, niemieckiego obszaru językowego, zwłaszcza z NRD. Ścisłe są związki Wydawnictwa z Koszalińskiem. Poznań jest najpoważniejszą, największą szansą koszalińskich naukowców i literatów, praktycznie potwierdzoną. Istniały najzupełniej uzasadnione powody, dla których Wydawnictwo Poznańskie otrzymało honorową odznakę „Za zasługi w rozwoju województwa koszalińskiego". Obecna wystaum jest zatem ilustracją dobrze rozumianej współpracy, partnerstwa, naszych wzajemnych interesów wzbogacających umysłowe życie kraju. (ZETEM) NIEKTÓRZY publicyści stołeczni proponują handlowcom, aby hasło reklamowe „klient — nasz pan" zmienić na „klient — nasz gość". Twierdzą bowiem, iż przeciętnego Polaka korci, aby swemu panu przynajmniej .na-pluć do zupy, gdy tymczasem z gościem Polak obchodzi się życzliwiej. Jeśli tedy przyjmiemy proponowaną modyfikację, z dwóch co najmniej powodów nasunie się swojsko brzmiące pytanie: z czym do gościa? Powód pierwszy: nieustannie zwiększa się podaż towarów konsumpcyjnych. Obserwujemy dynamiczny, realizowany kosztem wysokich nakładów, rozwój przemysłów rynkowych. Wzbogacaniu rynku służył „bank 20"i ,,30 miliardów'' dodatkowej produkcji. Rozmiar importu przekroczył wielkość zakładaną na 1973 rok. Tymczasem handel, który to wszystko w możliwie wielkim wyborze ma klientowi zaoferować, rozwija się i modernizuje nieporównanie wolniej. Powód drugi: Koszalin, a zwłaszcza Koszalin jako stolica województwa (o tej randze miasta w ogóle warto częściej pamiętać) absolutnie nie może imponować ani rozmiarami, ani wyglądem, ani nowoczesnością placówek handlowych oraz form sprzedaży. W odczuciu wielu mieszkańców Koszalina niektóre miasta powiatowe wyprzedziły stolicę województwa w liczbie sklepów (w przeliczeniu na liczbę ludności) oraz w jakości obsługi. Jak więc handlujemy w Koszalinie dziś, co nas czeka w najbliższych kilku latach, co w dalszej perspektywie? O udział w dyskusji na ten temat Redakcja poprosiła: Zofię Prokopską (Woj. Przedsiębiorstwo Tekstylno-Odzieżowe, z-ca dyrektora do spraw handlowych), Henryka Hołodowskiego (Woj. Przedsiębiorstwo Handlu Spożywczego, dyrektora oddziału w Koszalinie), Ryszarda Kępińskiego (Woj. Przedsiębiorstwo Handlu Obuwiem, z-ca dyrektora), Krzysztofa Maszkowskiego (prezes koszalińskiego oddziału WSS „Społem") i Kazimierza Wochelskiego (kierownik Wydziału Handlu, Przemysłu i Usług Prezydium MRN w Koszalinie). Redakcję „Głosu" reprezentuje w dyskusji Czesława Czechowicz. fi Gościu, usiądź no schodach... „Głos": Przeciętny polski sklep ma 42 m kwadratowe tzw. powierzchni sprzedażnej. To jest bardzo mało. A przeciętny sklep koszaliński? Wydz. Handlu: Jest jeszcze mniejszy. Odbiegamy od prze ciętnej krajowej iń minus. Ko szalin jest np. w tyle za Słupskiem, a województwo znajduje się na 12. miejscu w kraju w tej statystyce. „Społem": Dodajmy jeszcze miliony turystów, którzy korzystają, a nie są wliczani. Stan faktyczny jest gorszy, niż statystyczny. WFTO: Handlujemy tekstyliami i odzieżą, co wymaga dobrej ekspozycji, prezentowa £4a szerokiego wachlarza i tak dalej... Tylko gdzie? Nasz przeciętny sklep koszaliński ma 15,6 metra kwadratowego, a po zaplanowanych wyburzeniach starych domów przy ul. Zwycięstwa i części ul. Świer czewskiego ten statystyczny sklep będzie miał 7,6 metra. Tego się spodziewamy w 1975 roku. „Społem": Oprócz domu han dlowego „Saturn", marąy w Koszalinie 70 placówek handlowych, w tym dużą liczbę pawilonów, 36 kiosków, kilkanaście straganów... Tak han dlujemy i co tu mówić o kulturze sprzedaży?. Wydz. Handlu: Ludzie powinni mieć gdzie i co kupić. Go — nasza wspólna, jak tu siedzimy, troska. A gdzie? Kombinujemy: tu pawilonik, tam budka, ówdzie targowisko. I tak z miasta wojewódzkiego robi się wieś... „Głos": Dlaczego? Wydz. Handlu: Jest kilka przyczyn. Raz, że w Koszalinie nie mieliśmy nigdy ani programu, ani jednolitej" koncepcji rozwoju handlu. Bywały plany doraźne, nieraz i po dwa rocznie, z przeznaczeniem rac7*j do szuflady, niż do realizacji. Dwa — że tzw. normatywna sirć handlowa na nowych osiedlach, czyli to, co mieszkańcom należy się od rady miejskiej i spółdzielczości mieszkaniowej, może wynosić najwyżej 220 m k-wadra tcwych na 1000 mieszkańców, dla handlu i gastronomii razem, a te 220 metrów to i po ' wierzchnia sprzedażna, i zaplecze, i magazyny. Gdyby na tym normatywie poprzestać, byłoby tak, jak na osiedlu Ty siąclecia, gdzie sieć normatywna jest, tylko nie ma gdzie kupować. Uzupełnianie należy już do przedsiębiorstw handlowych. A co przedsiębiorstwo postawi najtaniej i najszybciej? Budkę, pawilon. Zresztą to jest nawet w interesie mieszkańców, żeby było szybko. „Społem": „Saturn" budowaliśmy w Koszalinie przez pięć lat. „Głos": Nasuwa się jeszcze taka wątpliwość: obecnie, po reorganizacji, handel państwowy zintegrował hurt z detalem i umocnił się w swojej pionowej strukturze branżowej, natomiast nie widać poziomego powiązania między branżami. Jak więc mają w tej sytuacji powstawać — na zasadzie wspólnej inwestycji— wielobranżowe, nowoczesne do my towarowe handlu państwo w eg o? WPTO: Z tym jest rzeczywiście wielka trudność. Bo jed na centrala może dać pieniądze zaraz, inna nie wie, czy da, jeszcze inna obiecuje za parę lat. I nie tylko z pieniędzmi trudno, ale taka jesz cze sprawa: kto zainicjuje przedsięwzięcie, kto skoordynuje? Wydz. handlu: Ta rola przy pada nam i miejskiej komisji planowania. Ale na pozyskanie zgody wszystkich, którzy powinni być takim przedsięwzięciem zainteresowani, na pc-zyskanie środków pieniężnych dla wspólnej inwestycji nie mamy wpływu. Na pewno -na nowoczesnych osiedlach powinny powstawać nowoczesne placówki handlowe typu „supermarket". Tylko, żeby to osiągnąć, inaczej niż dotąd należałoby rozwiązywać sieć handlową już w sferze projektowania osiedla, a poza tym — budować domy handlowe równolegle .z miesz kaniami. To jest niezbędny, żelazny warunek. Inaczej lęg ną się pawiloniki i budki, ponieważ trudno, żeby ludzie w swojej dzielnicy przez pięć lat czekali na supermarket, a z doświadczenia wiadomo, że najtrwalsza jest wszelka pro wizorka. „Głos": "Ma co możemy liczyć w Koszalinie w najbliższych latach? Wydz. Handlu: Nie da się ukryć, że czeka nas przejścio we pogorszenie i tak już niedobrej sytuacji. W przyszłym roku nastąpią dalsze wyburzenia starych domów w śródmieściu, gdzie są przecież róż ne sklepy — prawa strona u-licy Zwycięstwa, mniej więcej od gmachu PKO do ulicy Jana z Kolna. Teren ten prze widziano pod wielkie i nowoczesne placówki handlowe i gastronomiczne, nie będzie tam żadnych budynków miesz kalnych. Może warto powiedzieć, że powierzchnia użytkowa dla handlu w tym rejonie ma wynosić do 18 tysięcy me trów kwadratowych; to jest ■niemal tyle, ile obecnie wynosi w całym mieście. To wszyst ko będzie gotowe w latach 1977 —1978. W przyszłym roku roz poczynamy budowę wielkiego domu towarowego przy ul. 1 Maja. Ale właśnie — dopie ro zaczynamy. „Społem": Pod koniec tego roku przystępujemy do pokaźnej rozbudowy „Saturna"... Wydz. Handlu: Jasne, że nie chcemy stolicy województwa zastawić budkami i pawilonami, trzeba jednak liczyć się z rzeczywistością! Duże inwestycje dopiero będą rozpoczęte. Zanim zaczną obsługiwać mieszkańców, jedynym wyjściem są szybko stawiane pawilony w rodzaju społemow skich i tych, które zaczyna o-becnie uruchamiać państwowy handel spożywczy. WPHO: Po planowanych wy burzeniach praktycznie zostaniemy przez 3 lata bez żadnego sklepu w Koszalinie... WPTO: Myśmy złożyli do rady narodowej propozycje, żeby nam przydzielić na ten najtrudniejszy, przejściowy okres niektóre lokale parterowe, zajmowane obecnie na mieszkania. Piszemy pisma ..ponaglające, ale nie mamy odpowiedzi. Wydz. Handlu: Ja nie wiem, czy pamiętacie, że w Koszalinie czeka się na mieszkanie 10 lat. Gdzie są wasze inwestycje własne? WPHO: Ministerstwo niczego nie obiecuje, sprawa stoi po prostu tak, że nie ma środków. „Społem": Przecież . jest możliwość budowania pawilonów w ramach kredytów bankowych do 2 min złotych wartości obiektu. To nie zależy od ministra, to jest w gestii przedsiębiorstw! Wydz. Handlu: Aż przykro tak mówić w obecności przedstawicieli handlu państwowego, ale jest faktem, że inwestuje w mieście prawie wyłącznie „Społem", handel spółdzielczy. I twierdzę, że jeżeli w ciągu najbliższego roku — dwóch lat handel państwowy w Kosza-li ie nie weźmie się ostro do inwestowania, to pogrążymy się w bardzo ciężkiej sytuacji. Drogi nadziei WPHS: Nowe, od paru miesięcy obowiązujące warunki finansowania przedsiębiorstw handlowych dają dużą samodzielność w zakresie inwestowania. Handlowcy domagali się tego przez długie lata. Nowy system finansowy w handlu, najogólniej mówiąc, wiąże działalność przedsiębiorstwa w znacznie szerszym i swobodniejszym stopniu z zyskiem. Stwarza też lepsze warunk' wynagradzania personelu sklepó /. Powinno się obecnie opłacać sprzedawać dużo, szybko i dobrze. Poprzedni system nie sprzyjał maksymaliz; cji obrotów. Obecny pozwala liczyć na stabilizację kadry w handlu, na podnoszenie kwalifikacji. „Głos': Marzą nam się sprzedawcy którzy — zależnie od branży — potrafią odróżnić silikon od teflonu, doradzić odpowiedni kosmetyk, wyjaśnić zalety apretu-ry metodą elpress. Ale jedno trzeba wyraźnie powiedzieć: jeśli przedsiębiorstwo handlowe będzie chciało tylko „konsumować" zyski, skąpiąc na inwestycje to po pierwsze: nie będzie wreszcie z czego tych zysków czerpać, a po drugie — złe warunki pracy odstraszą personel. Handluje się w Koszalinie w wielkiej ciasnocie. Teoretycznie jest możliwe, aby tę przestrzeń lepiej i efektywniej wykorzystać przez nowoczesne formy handlu ,np. przez samoobsługę wydłuża-, nie czasu pracy sklepów, angażowanie dodatkowych sprze dawców na godziny szcżytu, lepsze wyposażenie. Jak uczestnicy dyskusji widzą te sprawy? Handlowcy (chórem): Dość czarno. WPHS: Żeby rozwijać samoobsługę, trzeba mieć kasy rejestracyjne. Tego wymagają przepisy i sposób rozliczania takiego sklepu. W jednym sklepie muszą być co najmniej trzy kasy (jedna a-waryjna), tymczasem nasze przedsiębiorstwo na rok 1973 otrzymało przj^dział na cztery kasy. Kasy są z importu, a sprowadza się je bez części zamiennych. Psują się bardzo często. Wyczekiwanie na reperację średnio trwa w Koszalinie trzy miesiące. To samo dotyczy napraw urządzeń chłodniczych. Samoobsługa wymaga dużo i rożnych urządzeń chłodniczych, a także wysoko zorganizowanych dostaw różnorodnych towarów paczkowanych z przemysłu spożywczego. W NRD można zobaczyć, jak to powinno wyglądać. Co do u-rządzeń chłodniczych, to potrzeby ^ nasze są zaspokojone najwyżej w 10 procentach. A niedostatki paczkowania klient odczuwa na własnej skórze. W każdym koszalińskim sklepie samoobsługowym jest „korek": folejka przy ladzie z nabiałem i wędlinami. „Społem": Targowe oferty przemysłów pracujących dla handlu są daleko w tyle za naszymi potrzebami. Urządzenia do paczkowania np. pochodzą z importu. WPHS: Kiepsko jest nawet z dostawami maszynek do krojenia serów i wędlin. „Głos": Z tego, co sobie przed' chwilą powiedzieliśmy, płyną dwa wnioski. Pierwszy: jeżeli koszaliński handel sam sobie nie zorganizuje wysokospraw-nego serwisu napraw i oędzie wciąż uzależniony od firm po-. stronnych, to długo jeszcze nie wygrzebie się z kłopotów. W tej sprawie trzeba ruszyć głową. Drugi wniosek: techniczne wyposażenie sklepów rzeczywiście odzwierciedla dość niską, w porównaniu z nakładami na rozwój przemysłów rynkowych, sumę środków przeznaczonych na rozwój handlu w tej pięciolatce Dysproporcja zarysowała się wyraźnie. Jednakże z całej naszej dyskusji wynika, że same przedsiębiorstwa handlowe wykazują nie dość inicjatywy tam, gdzie są po temu warunki. Weźmy np. możliwość angażowania dodatkowego personelu. Jak z tym jest w Koszalinie? „Społem": My zasadniczo nie mamy już kłopotów z pozyskiwaniem personelu do sklepów z artykułami przemysłowymi. Z dodatkowego zatrudnienia korzysta np. chętnie „Saturn". 0wiele gorzej jest w sklepach spożywczych, a kolejki właśnie tam najbardziej dają się we znaki. Do sklepów spożywczych z powodu bardzo uciążliwych warunków pracy najtrudniej pozyskać sprzedawców i stałych i dodatkowych. „Głos": Czyli raz jeszcze mszczą się inwestycje doraźne, pawiloniki i budki. Ludzie po prostu nie chcą pracować w takich warunkach. WPHS: W naszej branży o-pracowaliśmy program humanizacji pracy. Oczywiście, realnie patrząc na to, co jest... Chciałbym jeszcze dodać, że obecnie istnieją w handlu państwowym wielkie możliwości angażowania dodatkowego per sonelu. To już nawet nie musi być umowa na pół etatu. Wszyscy kierownicy sklepów spożywczych mogą zatrudniać pomoc na godziny, w ten sposób, że stawkę za godzinę pracy płaci się z kasy i to nie podlega opodatkowaniu i nie zmniejsza prowizji załogi stałej. „Społem": Jednak się obser wuje, że kierownicy sklepów 1stały personel niechętnie od noszą się do tej formy... WPHS: Wiele lat pracy niesamodzielnej, kiedy praktycznie kierownik sklepu o niczym nie decydował, wytworzyło pewne nawyki. „Głos": Mamy nadzieję, że kierownictwa przedsiębiorstw dołożą starań, żeby te przestarzałe nawyki przełamać. Zwłaszcza że w ciągu najbliższych paru lat, jak to z dysku sji wynika, dodatkowe zatruć? nienie będzie niemal jedynym sposobem usprawniania sprzedaży w kos -Klińskich sklepach. Wydz. Handlu: Chciałbym jeszcze dodać, że udało się prze łamać pewne niedobre nawyki — czy tradycje — w projek towaniu nowego budownictwa handlowego w Kopalinie. O-tóż dogadaliśmy się przed pć! rokiem z wydziałem a.-chitek tury, że tam, gdzie jest to celo we, partery w budownictwie mieszkaniowym przeznaczać się będzie na handel i usługi. Ponadto wspomniałem w dyskusji, że Koszalin — stolica województwa nigdy dotąd nie realizował rozwoju sieci handlowej w mieście wedle jakiegoś sensownego, długofalowego planu. Obecnie jest inaczej. Podjęte w ubiegłym roku działania Ministerstwa Handlu We wnętrznego i Usług zmierzają do uporządkowania tych spraw zbilansowania potrzeb i skonfrontowania z możliwościami. Wszystkie miasta i powiaty w kraju, a więc i u nas, opracowały według jednolitej koncep cji programy rozwoju handlu i gastronomii do 1990 roku, w etapach pięcioletnich. Posłuży to przy konstruowaniu progra mów wojewódzkich i programu krajowego. Zgodnie z wytycznymi Ministerstwa programuje się powierzchnię, liczbę miejsc — po to, jak sądzę, żeby powstał pewien obraz ogólny, że by odpowiednio rozwijać sieć krajową i celowo dzielić środki. Koszalin w tym programie wygląda następująco: na koniec roku 1971 było w mieście 13 t.ys. metrów kwadratowych powierzchni sprzedażnej, w ro ku 1975 przewidujemy około 20 tysięcy, w 1980 — 29 tys., w 1990 — 54 tys. metrów kwa dratowych powierzchni ściśle sprzedażnej, natomiast powierzchni użytkowej (z maga zynami, zapleczem itp.) handel ma mieć 90 tys. metrów kwa dratowych. Zakładając, że mia sto liczyć będzie 180 tysięcy lud ności, przypadnie 500 metrów kwadratowych na 1000 mieszkańców. To już byłyby zupełnie dobre warunki i dla klientów, i dla pracowników han dlu. W marcu br. zakończyliśmy z urbanistami przymiarki, gdzie tę rozwijającą się etapowo sieć koncentrować. „Głos": Próbowaliśmy w dyskusji przedstawić niektóre problemy związane, mówiąc najogólniej, z dotychczasowym niedorozwojem koszalińskiego handlu. Reprezentanci przedęię biorstw i władz handlowych miasta przedstawili swoje poglądy i sugestie. Nie znaczy to. że dyskusję na te tematy uwa żamy za skończoną i że są to poglądy jedynie słuszne. Spodziewamy się, że zarówno klienci, jak i pracownicy handlu różnych szczebli zechcą ie szcze zabrać głos Zachęcamy do dalszych wypowiedzi na ła mach naszej gazety, równócześ nie dziękując za udział w dzi siejszej dyskusji jej uczestnikom. Dyskusję przygotowała i pro wadziła CZESŁAWA CZECHOWTCZ Fot. Jerzy Patap W dawnej siedzibie Wedlów-T uczyńskich Przybywający do Tuczna, od strony Wa.łcza, przejeżdża ją koło stojącego na wzgórzu zamku. Od sześciu lat jest o» obstawiony rusztowaniami. Ten piękny zabytek przeszedł już w trzecie z kolei ręce i obecnie służyć ma archi tektom. Remont tego obiektu jest kosztowny. Znacz ną część zamku trzeba fcyło postawić od nowa. Jedynie wschodnie skrzydło zachowało się mniej więcej w całości. Dwóch kandydatów na użytkowników nie wytrzymało finansowo ciężaru remontu. Po półtorarocznej przerwie w pracach zgłosił się partner: Stowarzyszenie Architektów Polskich, z którym można było rozmawiać poważnie o przy szłości zamku- —Oby to był ostatni u-żytkownik —- wzdycha kierownik budowy. Adam Żórawski. — Przecież to taki piękny zabytek, wart dużych pieniędzy i zabiegów. W trakcie robót znaleźliśmy tu nawet ślady fortyfikacji obronnej z XII w. —Czy dawny charakter zamku zostanie utrzymany? —Wiernie odtworzymy jedynie wschodnie skrzydło i parter. Będzie to wygląda ło tak jak w XVI w już po przebudowie kiedy to zamek obronny przekształcono na pałac. Obiekt otrzyma elewację wzorowaną na szesnastowiecznej, odtworzymy też we wnętrzu mało widia na które natrafiono przypadkowo.Remont nastrę cza sporo trudności, pomijam już kłopoty z ekipą, w której brakuje fachowców. Tu trzeba stosować specjał ną technologię, o której nic nie muszą wiedzieć budów, niczowie XX w..Częstokroć: pewne odkrycia następują, przypadkowo. Tak było z klepka pokrywającą wieżę. Podobnie też z dawnymi ciągami komunikacyjnymi w zamku; trzeba było prze rabiać projekty. Gospodarz opowiada o od kryciach, szczęśliwych przy padkach, dumny z efektów wykonanej roboty. A jest jej niemało. Termin oddania obiektu upływa w przy szłym roku. Czy zdążą? — zastanawiamy się, oglądając przyszłe pokoje gościnne, w których pomieści się 84 lokatorów. W Domu Pracy Twórczej, bo tak SARP nazwał obiekt, będzie także restauracja, biblioteki, sale konferencyjne. Adam Żó-rawski prowadzi też do pod ziemi, gdzie w zabytkowych wnętrzach może się znaleźć w przyszłości winiarnia, ka wiarnia. Pełny komfort. W osobnym budynku będą po mieszczenia gospodarcze. Po myślano także o przystani wodnej, kortach. —Tylko jakie korzyści odniosą z tego wszystkiego mieszkańcy Tuczna? —Chyba spore — odpowiada sekretarz generalny SARP, Adam Kotarba. — Zatrudnienie znajdzie tu o-koło 40 kobiet. Stałe przeby wanie członków naszego stowarzyszenia w Tucznie ożywi to miasteczko. Przyjeżdżać będą także goście zagraniczni. A wszyscy pozostawią tu trochę pieniędzy. Obiecano nam otwar- cie kilku sklepów, na które przedtem mieszkańcy bezskutecznie czekali. SARP udzieli miejscowym władzom wszelkiej możliwej pomocy. W czynie społecznym chcemy sporządzić plan zagąspodarowa nia Tuczna i okolic. Nasz o-biekt zamierzamy udostępnić mieszkańcom. W planie mamy kawiarnię, winiarnię, z których wszyscy będą mog li korzystać, tak jak to jest w Kazimierzu. Jeśli będą wol ne pokoje, udostępnimy je turystom. Stworzymy tu tak że stałą wystawę przestrzeń nego rozwoju ziem północnych, na której pokażemy najlepsze osiagnięcia z dzie dżiny architektury w woje wództwie. Plany są piękne, żeby tylko szybciej udało się odrestaurować zamek. Kosztował już 19 min zł. Nasi członkowie niecierpliwie czekają na koniec robót. Wreszcie będą mieli gdzie odpoczywać i pracować.W. RĘBACZ IMPREZY MAJA Teatr, estrada, kabaret Maj, niezależnie od imprez z okazji Dni Oświaty, Książki i Prasy zapowiada się bardzo bo Kato pod względem repertuaru teatralnego, muzycznego, estradowego. M. in. przyjeżdża wro cławski kabaret „Dymek z oa pierosa", Gdańska Kapela Pod workowa, Zdzisława Sośnicka z zespołem. Bałtycki Teatr Dramatyczny wystawia: „Upiory" — w Slup sku, Złotowie, Lipce i Krajen ce; „Grube ryby" — w Człuchowie, Koszalinie, Szczecinku i Jastrowiu; „Most" — w Człuchowie i Koszalinie: „Klik-Klak" — w Tychowie, Koszalinie, Miastku Sławnie, Darłowie i Połczynie; „Ten miły, stary dom" — w Karlinie i Słupsku; „Wyszedł z domu" — W Białogardzie i Ustce. Państwowa Filharmonia koncertuje trzykrotnie w Koszalinie i Słupsku. Państwowy Teatr Lalki „Tęcza" prezentuje „Awanturę w Pacynkowie" — w Gościnie, Ho buniu, Charzynie. Mierzynie, Rymaniu, Leszczynie, Gąskach „koniec z bajkami" — w Kołobrzegu, Łęknie i Słupsku. Koszalińska Agencja Imprez Artystycznych poleca kabaret „Dymek z papierosa" mieszkańcom Człuchowa, Debrzna, Drawska, Złocieńca, Kalisza Pomorskiego, Miastka, Główczyc, Smołdzina, Połczyna-Zdro ju, Mirosławca, Człopy, Złotowa i Zakrzewa; Gdańską Kape lę Podwórkową — widzom Czar nego, Drawska, Złocieńca, Ko szalina, Miastka, Kępic, Sławna, Darłowa, Szczecinka, Okoń ka, Barwic, Świdwina, Wałcza. Mirosławca, Złotowa, Lipki, i Krajenki; Zdzisława Sośnicka z zespołem wystąpi w Białogardzie. Bytowie, Kołobrzegu, Koszalinie, Miastku, Słupsku, Szczecinku, Czaplinku. Wałczu Marjolaine, Jacek Lech i Nowa Grupa — w Białogardzie, Bytowie, Człuchowie, Koszalinie, Darłowie, Słupskul ~Tstce i Szczecinku. Przyjeżdża również Teatr La lek „Pleciuga" ze Szczecina. „Przygody Pifa" pokaże w Drawsku i Złocieńcu. Długoletni przewodniczący Rady Zakładowej w pohz Swierczyna (pow. Sławno), Marian Skórowski powiedział: — Ludzie zawsze pisali skar zwyczajnej, płaskiej zawiści na gi, ale to, co się teraz dzieje, sąsiada Kowalskiego absorbu-jest już nie do wytrzymania, ją czas i energię armii ludzi, Najsmutniejsze, że przypadki zakłócają rytm produkcji za-opisane w 90 proc. listów, anoni kładu, kosztują mnóstwo złomów są wyssane z palca. Tyl- tówek. A wszystko najczęściej ko 10 proc. pretensji znajduje po to, aby na koniec okazało uzasadnienie i potwierdzenie, się, że autor chodzący przez Skargę trzeba rozpatrzyć, bo kilka dni w aureoli tajemni-takie są przepisy. Ale, moim czości, nie ma racji. Owszem, zdaniem, należałoby przykład- on nawet skłonny jest sumito-nie karać tych, którzy w li- wać się, wycofywać, ale z tego, stach ubliżają, oczerniają, że narobił zamieszania, jest wprowadzają w błąd władze, prawie dumny. Ważne, że wre-Wierzę, że publiczne napiętno- szcie czegoś dokonał, ale jakim wanie przynajmniej jednego kosztem, mniejsza o to. Wzbu- Ludzie skargi piszą „etatowego pisarza" ostrzegłoby innych przed nadużywaniem długopisu Podobne opinie usłyszałam w wielu zakładach pracy i instytucjach. A przecież ludzie piszą nie tylko do bezposxt.anich przełożonych. Są tacy, którzy piszą przez kalkę i wysyłają równocześnie np. do POHZ, do KP PZPR, do KW PZPR, do KC partii, do odpowiednich zjednoczeń. Zacierają ręce i czekają. Po dwóch, trzech tygodniach jest rezonans. Pewnego, pięknego poranka do zapadłej wsi, czy pegeeru przyjeżdża wołga. To już jest sensacja. — Do kogo, po co? Pytają rozgorączkowani sąsiedzi. Panowie z Warszawy lub z województwa chodzą, rozmawiają, pytają, wertują sterty o-pasłych akt. Pomagają im przedstawiciele władz powiatowych, którzy akurat w tym dniu mieli ważniejsze sprawy „na głowie". Ale... obywatel ma prawo się skarżyć i pretensje jego muszą być skrupulatnie rozpatrzone. Brednie obywatela — owoc NAGRODY DLA KIEROWCÓW PRZYJACIÓŁ AUTOSTOPU W 1956 roku rozpoczął pracę w czaplineckim POM jako monter ciągnikowy. Pozostał w nim do dziś. Dopracował się w tym czasie miana wzorowego, przodującego pracownika, na którego terminowej robocie zawsze można polegać. Jan Nowak jest postacią popularną wśród załogi nie tylko z tego względu. Wszyscy znają jego drugą pasję — pracę w miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej. Fot. J. P.atan (Inf. wł.) Jak poinformował nas Społeczny Komitet Autostop, o-statnio przyznano nagrody kie rowcom za aktywny udział w ubiegłorocznym autostopie. O-gółem w Autostopie 1972 r. wzięło udział 4566 kierowców, spośród których nagrodzono 500, a więc co dziewiątego. Miło nam donieść, że najwięcej nagrodzonych kierowców — aż 45 — pochodzi z województwa koszalińskiego. Najwyższe nagrody otrzyma- ją: po 2 tys. zł — Stanisław Kowalewski z Koszalina i Marian Pacan z Bytowa, po 1,5 tys. zł — Jar Myłek z Wałcza i Józef Stachnik z Bobolic, po 1 tys. zł — Zygmunt Ćwik ze Słupska i Kazimierz Fil z Wyszewa, pow. Koszalin. Pozostali wylosowalitalony wartości 500—700 zł. Na życzenie kierowców wprowadzono nagrody w postaci talonów towarowych do zrealizowania w wojewódzkich domach handlowych „Społem", (par) dził sensację swoją mierną skądinąd osobą, choć ten jeden raz w życiu. Bo to poza urzędnikami, i radiem zaintere sował, i gazetę, ba, telewizję nawet W tej samej Świerczynie przewodniczący ma osobną, pękatą teczkę ze skargami niejakiego J. Muchy, byłego pracownika, który właśnie odsiaduje karę więzienia. Napisał już 16 skarg, po kilka stron podaniowego papieru każda. Cóż, ma w więzieniu bardzo dużo czasu. Na każdą skargę otrzymał wyczerpującą odpowiedź. Oczywiście, po uprzednim, czasochłonnym sprawdzeniu. Dlaczego administracja tyle starań czyni... dla więźnia? Bo nie został on ^zbawiony praw obywatelskich. Ale i cier pliwość przewodniczącego Mucha wyczerpał do szczętu. Wysłano ostatnie pismo, w którym kategorycznie powiadomiono więziennego „pisarza", że już żadnej odpowiedzi nigdy ze Świerczyny nie otrzyma. Nareszcie rozsądnie, ale niezgodnie z przepisami. Jest chyba sposób, aby ukrócić pieniackie zapędy domorosłych „pisarzy". Karać autorów za oczernianie, niesłuszne zarzuty, czynione uczciwym ludziom, jak proponowało wielu moich rozmówców. Albo obciążać skarżących się kosztami sprawdzania nie znajdujących potwierdzenia pretensji. Nic tak bowiem nie przemawia do rozsądku, jak solidno nadwyrężenie portfela. Wreszcie musi być granica, co obywatelowi wolno. W sferze pisania skarg tej tamy praktycznie nie ma. Obywatelskie swobody? O-.wszem. Ale rozrośnięte do mon strualnych rozmiarów — szkodzą innym członkom społeczeństwa. (jawro) SPÓŁDZIELNIE pracy, zakłady przemysłu terenowego — sporo jest ich w naszym województwie. Wie le z nich korzystnie prezentuje się na krajowym rynku. Bez trudu sprzedaje całą swoją produkcję. Prezentowana przez Chemiczną Spółdzielnię Pracy Inwalidów w Białogardzie cała gama wyrobów — 34 asortymenty świec stołowych, zniczy, galanterii — wartości o-koło 30 min zł znalazła w tym roku nabywców. Najwięcej zakupiły „Arged", „Ruch", WZGS. Podobały się nowości spółdzielni — znicze w ceramice, świece mozaikowe, i imitujące drewniane pieńki. Żeby zapewnić terminową realizację umów, zawartych m. in. na wiosennych targach w Poznanip, już teraz gromadzi się zapasy świec, bo w III i IV kwartale jest na nie największy popyt. Pomyślna realizacją zamówień nie powinna nastręczać kłopotów — za pewniono nas w zarządzie .spółdzielni. Warto dodać, że świece z białogardzkiej wytwórni znalazły uznanie kontrahentów zagranicznych — z Jugosławii, USA i Holandii. Chemiczna Spółdzielnia Pra ey w Świdwinie oferuje w tym roku kilka nowości, któ re natychmiast znalazły nabywców. Ładne, estetycznie wykonane i tanie zabawki, świeczki, spodniumy, pociąg z kolebami OFERTY koszalińskich producentów strona 6 Glos nr 124 zwłaszcza te, którymi dzieci bawią się niezależnie od pory roku, cieszą się dużym powodzeniem. Najbardziej podoba się handlowcom kolorowy po ciąg z kolebami. Tą zabawką zainteresowała się Centrala Handlu Zagranicznego, proponując eksport, na początek do NRD i na Węgry. W grupie artykułów gospodarstwa domo wego szczególne powodzenie mają płytki łazienkowe i lokówki z nakładką. Terminowa realizacja zamówień na II półrocze wymagąć będzie wysiłku załogi, tym większego, że już od dłuższego czasu zakład boryka się z brakiem materiałów do produkcji — polietylenu i polistyrenu. Dostawy nie są na czas realizowane, a zarząd spółdzielni nie ma na to żadnego wpływu. Wśród koszalińskich pre-du centów wyrobów dziewiarskich najkorzystniej prezentu ją się wyroby Dziewiarskich Zakładów Przemysłu Terenowego „Rega" w Świdwinie-Ich kolekcja zawiera kilka ładnych i modnych nowości, wyprodukowanych z nowych splotów w różnych kolorach. Niemal całą produkcję „Regi" kupiły przedsiębiorstwa handlowe z naszego województwa. Dodatkowe wyroby zwłasz cza nowości, które trafią do produkcji poza planem, będą w sprzedaży w stoiskach patronackich zakładu w Połczy-nie-Zdroju i w Świdwinie. W odniesieniu do wyrobów „Regi" można by w zasadzie nie stosować określenia „nowość", bo prawie wszystkie propozy cje są nowe. Najstarsze pocho dzą bowiem sprzed pół roku, a 65 procent obecnych projek tów wejdzie dopiero do produkcji w najbliższych tygodniach. Sprowadzone tu nie dawno maszyny dziewiarskie pozwalają urozmaicić faktury, opracowywane zresztą we wła snym biurze projektowym. Ładnie wyglądają pulowery męskie z kraty w ukośnym u-kładzie, kolorowe bezrękaw-niki i półgolfy. Niemal wszyst kie modele „Regi" warte są polecenia. Ich dodatkowy walor — niska cena. Zasadniczy mankament — za mało. I. niestety, w obecnych warunkach lokalowych nie ma możliwości zwiększenia produkcji. Pomyślna realizacja planów produkcyjnych nie będzie sprawiać kłopotów, jeśli zaopatrzeniowcom zakładu uda się zdobyć odpowiednie guziczki, klamerki, sznureczki i nici. Z brakiem tych drobiazgów zawsze dotąd było najwięcej kłopotów. W tym roku uznanie handlowców z całego kraju zdobyła Powiatowa Spółdzienia Usług Wielobranżowych „Sła-wianka" w Sławnie. Jest producentem młodzieżowej odzieży sportowej z popularnego i ciągle modnego teksasu, arizo-ny, welwetu w drobne prążki. Dżinsy, kurtki dżinsowe, ubio ry tzw. battle-dress pochodzą właśnie ze Sławna. Spółdziel nia jest jednym z nielicznych producentów dżinsów rozszerzanych dołem, czyli według modnego obecnie kroju. Ta właśnie modna linia spodni za pewniła im powodzenie. Znany i ceniony jest w całym kraju sprzęt budowlany, produkowany w Zakładzie Mechanicznym WZGS w Biało gardzie. O jego popularności świadczy najlepiej to, że na tegoroczną i zaplanowaną na przyszły rc-k produkcję (betoniarki, barakowozy, rusztowa nia i in.) zostały już złożone zamówienia. Koszalińscy drobni wytwórcy przygotowują się obecnie do jesiennych targów krajowych. Im wystawiane wyroby będą ciekawsze, urozmaicone, lepsze jakościowo — tym łatwiej znajdą nabywców.(az) Fot. Jerzy Patan CHOROBA PO ROZWIĄZANIU UMOWY O PRACĘ I. S., Koszalin: — Byłam pracownicą fizyczną iv prezydium rady narodowej. 13 XII 1972 r. o-trzymałam wypowiedzenie stosunku pracy, w którym jako datę rozwiązania umowy o nracę podano 30 XII 1972 roku. 15 XII 1972 roku zachorowałam. Zwolnienia lekarskie udzielone przez lekarza w okresie od 15 XII ub. roku do 15 I 1973 roku w niektórych okresach nie obejmowały nie dziel i dni świątecznych. Czy zakład pracy odmawiając mi wypłaty zasiłku chorobowego po rozwiązaniu umowy o pracę postąpił właściwie. Nie. Stanowisko zakładu jest niesłuszne i sprzeczne z przepisami ustawy z 6 VII 1972 r. o podwyższeniu zasił ków w razie choroby pracownika (Dz. U. nr 27, poz. 191) oraz instrukcją ZUS w sprawie zasiłków z ubezpieczenia społecznego (Dz. Urz. ZUS nr 8—10 z 10 VII 1972 r-, poz. 21). Należy się Pani zasiłek chorobowy w wysokości 85 proc. miesięcz nego zarobku za cały okres choroby tj. do 15 I 1973 r. Fakt, że na dzień 31 XII 1972 r. i 1 I br. (niedziela i Nowy Rok) lekarz nie udzie lił Pani zwolnienia lekarskiego *— nie ma znaczenia dla wypłaty świadczeń, sko ro niezdolność do pracy zawodowej spowodowana była tą samą przyczyną, która wywołała niezdolność w czasie trwania zatrudnienia. W razie dalszej odmowy wypłaty świadczeń radzimy intrrweniować w Od dziale ZUS w Słupsku. (L-B) UPRAWNIENIA NAUCZYCIELI W ZWIĄZKU Z NAUKĄ J. L,, Karwi no: — .Tentem nauczycielem i dokształcam się zaocznie na uniwersytecie. Do czasu utworzenia urzędu gminnego zwracano mi, nieza leżnie od kosztów dojazdu do uczelni, koszty wyżywienia i noclegu. Obec nie zaprzestano wypłaty powyższych świadczeń, rzekomo z braku podstawy prawnej. .Takie są mo je uprawnienia w tym za kresie? Karta Praw i Obowiązków Nauczyciela zobowiązuje pedagogów do stałego podnoszenia i aktualizowania swej wiedzy naukowej i dydaktycznej- Toteż nauczyciele korzystają z szerszych, aniżeli ogół pracowników, uprawnień do ulg i świadczeń, zwiążanych ze zdobywaniem wiedzy. Jako nauczyciel studiujący zaocz nie na uczelni, której ukoń czenie podniesie Pana kwali fikacje, ma Pan prawo w okresie sesji do świadczeń w zakresie zakwaterowania i wyżywienia na podstawie uchwały nr 434 Rady Min. z 30 grudnia 1960 r. w sprawie pokrywania kosztów za kwaterowania i wyżywię- infdrmu jemy radzimy nia czynnych nauczycieli studiujących zaocznie (M. P. nr 2, poz. 13). (Jabł/b) WYPADEK W GOSPODARSTWIE ROLNYM H. R., pow. Bytów: — W styczniu ub. roku w czasie pracy u indywidualnego rolnika, (który mnie zgłosił do ubezpieczenia społecznego), uległem wypadkowi. Czy otrzymam rentę choć nie przepracowałem przed wypadkiem okresu 5 lat? Przepisy rentowe (ustawa o powszechnym zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin — Dz. z 1968 r. nr 3, poz. 6) gwarantują Panu prawo do renty z tytułu wypadku w zatrudnieniu, niezależnie od tego, jak długi był okres Pana pracy. W odróżnieniu od unormowań, zawartych w ustawie o świadczeniach pieniężnych, przysługujących W razie wynadków przy pracy (Dz. U. nr 3. poz. 8 z 1968 r.) przy ocenie uprawnień rentowych z tytułu wypadku w zatrudnię niu nie jest też istotne, czy wypadek, któremu Pan u-legł, był zawiniony przez pracodawcę, siłę wyższą, czy też przez Pana samego. Oczywiście przyznanie renty zależy od tego, czy zosta nie Pan zaliczony do jednej z grup inwalidzkich (L-B) Tiybnm Czytelników AKCJA „PORZĄDEK I GOSPODARNOŚĆ W związku z prowadzoną akcją czystości i gospodarności zwracam się do Redakcji w tej obecnie aktual nej sprawie. Na podwórzu znajdującym się na zapleczu bloku mieszkalnego przy ul. Świerczewskiego nr nr 21A do 29 i róg ul. Poniatowskiego był porząd nie zrobiony z płyt betonowych zbiornik na śmieci, mniej więcej o wymiarach długości 10 m, na 2,5 m sze rokości i podzielony ścian kami działowymi na cztery części. W górnej części by ły otwory do zsypywania śmieci. W zeszłym roku pra cownicy MZBM czy ADM nr 3 porozbijali ściany przednie i górne i pozostałości byłego zbiornika na śmieci w takim stanie znaj dują się do obecnej chwili. Przy panującej obecnie wietrznej pogodzie wiosen nej wiatr rozwiewa popiół i papiery, zaśmiecając całe podwórko. Losem zbiornika na śmieci ani czystości podwórka nie interesuje się ani Komitet Blokowy, ani ADM nr 3 w Szczecinku. Co do gospodarności, to w zeszłym roku obok browaru na placu Winnicznym i ul. Żukowa w Szczecinku pod budowę Osiedla Żukowa 2 były burzone przez pra cowników ADM nr 3 i MZBM budynki mieszkalne. Burzono wszystko. Naj pierw porozbijano dobre piece pokojowe, szyby i ra my okienne oraz drzwi. Do bre podłogi z desek poroz bijano, pokrycie dachowe — dachówki i papę zniszczo no. A przecież można było to rozebrać i uzyskać materiał na drobne remonty budynków w starym budów nictwie. Wiem, że łatwiej jest zburzyć, niż rozebrać, ale z tą oszczędnością materiałów budowlanych chy ba jest tu coś nie w porząd ku. WASZ CZYTELNIK ze Szczecinka DZIURY W JEZDNI Od roku w poprzek ulic Kopernika i Powstańców Warszawskich w Sławnie straszą kierowców przekopy. Kierowcy wozów osobo wych łamią resory i zrywa ją tłumniki. Dziwię się, że władze miejskie i zarząd dróg lokalnych do tej pory nie zareagowały na ten stan rzeczy. Chyba nie jest im obojętna opinia kierowców krajowych i zagranicznych o stanie nawierzchni dróg w Sławnie. Może wydrukowanie' wzmianki o opisanej sprawie pobudzi odpowiedzialnych do właściwej reakcji, za co gwarantuję wdzięczność wszystkich kierowców, przejeżdżających tymi ulicami. W. MEYZA Sławno Nie było podwójnej opłaty... Informacja pt. „Ubezpieczenie zwierząt płatne X dołu" zawierała niezgodną z rzeczywistym stanem rzeczy wiadomość, że zmiana terminu rejestracji zwierząt w roku 1967 spowodowała pobranie od rolników przez PZU, w tymże roku, podwójnej składki ubezpieczeniowej. Centrala PZUi do której po zakwestionowaniu informacji przez Oddział wojewódzki PZU w Koszalinie zwróciliśmy sie o autorytatywne wyjaśnienie sprawy, nadesłała nam następujące wyjaśnienie: Do roku 1965 (w części kraju do roku 1966) Saturacja bydła i koni do obowiązkowego uwypleczenia przeprowadzana była w okresie jesiennym. Okres ten nie był wygodny dla rolników ze wzglę-J na duże nasilenie jesiennych prac polowych oraz na fakt. że już po rejestracji następowało wyzbywanie się sztuk przed zimą, co powodowało wiele reklamacji w sprawach składki od zwierząt wyzbytych w okresie rejestracji do dnia 1 stycznia następnego roku. Uwzględniając postulaty rolników, rejestrację zwierząt przeniesiono na I kwartał, a więc na okres, w którym stan inwentarza jest najbardziej stały i w małym tylko stopniu podlegający okrpsowyn zmianom. Składka obliczona w oparciu o stan zarejestrowanych zwierząt w I kwartale danego roku jest pobierana w roku następnym (Np. rolnicy opłacają składkę za bydło i konie w 1973 r. obliczona według stanu zarejestrowanych zwierząt w I kwartale ubiegłego 1972 roku). Informacja co do poboru składki (w roku następnym po rejestracji) zawarta jest w dowodach ubezpieczenia, które otrzymują rolnicy w czasie rejestracji. Zmiana terminu rejestracji (przesunięcia na T kwartał) nie snowodowała podwójnego pobrania składki w 19S7 r jak to podane zostało w informacji pt. „Ubezpieczenie zwierząt płatne r. dołu". Obywatel H. R., który miał od wielu lat 2 konie, w żadnym roku nie płacił składki za więcej, niż 2 konie. Przyjęcie zasady, że składka w wysokości podanej w dowodzie ubezpieczenia podczas rejestracji nie iest pobierana od razu, lecz dopiero w roku nasteonym w niezmienionej wysół — a odpowiedzialność PZU dotyczy wszystkich zwierząt, jakie znajdują sie w gospodarstwie w ciągu roku (nie tylko zwierząt zarejestrowanych) — jest poważnym uproszczeniem i ułatwieniem korzystania z ubezpieczenia. Celem tego porządku jest uniknięcie niepotrzebnego tra cenią czasu przez ubezpieczającego na zgłaszanie zmian w ciągu roku i kwestii w (wypadku szkody w razie nirzgłoszenia zmiany oraz unikmęcie dodatkowej zbędnej pracy gminy załatwiania zmian w przypisie składki. Zmiany, jakie w poszczególnych gospodarstwach zachodzą w stanie ilościowym zwierząt, są uwzględniane przy następnej rejestracji. Objęcie odpowiedzialnością zwierząt dochowanych i dokupionych bez podwyższeira skłncik prowadzi w konsekwencji do teso, że w przypadku zbycia lub sprzedaży zwierząt po rejestracji — składka nie może być obniżona. Zdarza się jednak, że niektórzy rolnicy, korzystając z zasady bezskładkowego przyjęcia przr?z PZU odpowiedzialności za zwierzęta dochowane lub dokupione po rejestracji w I kwartale wnoszą jednocześnie roszczenia o zwrot składv: za zwierzeta zbyte. Wynika to z jednostronnego ujmowania sprawy. Rolnicy bowiem często reklamują wysokość składki w momencie sprze dąży zwierzęcia, kiedy to rzeczywiście stan posiadania może być mniejszy od za rejestr o w,»-nego, nie biorąc pod uwagę, że zmniejszenie to ma charakter przejściowy i za kilka miesięcy na skutek dochowania lub dokupienia innych sztuk w gospodarstwie nastaoi wyrównanie stanu posiadania do zarejestrowanego, a nawet móżę nastąpić zwiększenie". DYREKCJA WOJEWÓDZKIEGO PRZEDSIĘBIORSTWA PRZEMYSŁU GASTRONOMICZNEGO ODDZIAŁ w KOSZALINIE odda z dniem 15 V 73 r. w agencję zryczałtowaną bary: Bar „Vega", przy ul Morskiej, „TRAMP" w Mostowie i bar „NAD JAMNEM" w Mielnie. OFERTY należy składać w Dyrekcji WPPG )ddział w Koszalinie ul Zwycięstwa nr 16. Wszelkich informacji udziela z-ca Gł. Księgowego pokój (nr 3). Kwarcie ofert nastąpi w dniu 10 V 73 r. o godz. 10. K-1701 PRZEDSIĘBIORSTWO PREFABRYKACJI NR 2 w CZAR-NEM k. SZCZECINKA zatrudni natychmiast: ST. KSIĘGOWĄ z 6-letnim stażem pracy w księgowości, KSIĘGOWĄ z 2-letnim stażem pracy w księgowości, 2 STARSZYCH MISTRZÓW DS. TRANSPORTU; 2 KIEROWCÓW z 1 lub II kategorią prawa jazdy Reflektujemy wyłącznie na pracowników zamieszkałych w miejscowościach umożliwiających codzienny dojazd do pracy._K-1648-0 KOSZALIŃSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO PRZEMYSŁU ZIEM NIACZANEGO „SŁUPSK" w SŁUPSKU zatrudni natychmiast pracowników na stanowiska: ZASTĘPCY GŁOWNEGO KSIĘGOWEGO — wymagane wykształcenie średnie oraz staż pracy na stanowiskach kierowniczych; KIEROWNIKA BUDOWY z wykształceniem średnim budowlanym i uprawnieniami budowlanymi; EKONOMISTOW, magazyniera z wykształceniem średnim i stażem pracy; kierownika komórki transportu; INŻYNIERÓW i TECHNIKÓW ROLNIKOW do pracy w powiatach Sławno, Drawsko, Złotów, Szczecinek, Słupsk, Miastko i Człuchów oraz MURARZY i BETONIARZY. Ponadto zatrudnimy MIKROBIOLOGA z wykształceniem wyższym.__K-1650-0 DYREKCJA KOSZALIŃSKIEGO PRZEDSIĘBIORSTWA OBROTU PRODUKTAMI NAFTOWYMI „CPN" z siedzibą w SŁUPSKU, ul. Grodzka 6, zatrudni natychmiast: TECHNIKÓW BUDOWLANYCH; ST. REFERENTÓW d/s ZAOPATRZENIA; ST. INSPEKTORÓW KONTROLI; KIEROWNIKA MAGAZYNU TECHNICZNEGO; ST. INSPEKTORA OCHRONY PPOZ. oraz SPAWACZY, SLUSARZY i MON-TEROW INSTALACJI SANITARNYCH. Płace zgodnie z układem zbiorowym pracy dla pracowników przemysłu chemicznego. Bliższych informacji udziela dział kadr, tel. 32-00. K-1653-0 POWIATOWE PRZEDSIĘBIORSTWO REMONTOWO BUDOWLANE w BIAŁOGARDZIE ul. M. Nowotki 25, zatrudni natychmiast KIEROWNIKA DZIAŁU ZAOPATRZENIA z wykształceniem średnim i stażem praktyki w zaopatrzeniu; KIEROWNIKA DZIAŁU TECH.-PRODUKC. z wykształceniem średnim technicznym i uprawnieniami; 2 TECHNIKÓW BUDOWLANYCH do pracy w dziale technicznym 10 MURA-RZY-TYNKARZY oraz 15 PRACOWNIKÓW NIEWYKWALIFIKOWANYCH do pracy na budowach. Warunki pracy i płacy do omówienia na miejscu. Zgłoszenia przyjmuje sekretariat przedsiębiorstwa pod w/w adresem codziennie od godz. 7 do 15.K-1654-0 DZlS zgłoszenie — dziś naprawa telewizora. Sławno, tel. 39-28. Gp-1907-0 TELEWIZYJNE usługi domowe — Małogrosz, Słupsk, tel. 58-64. Gp-2126-0 ZATRUDNIĘ natychmiast kobiety przy uprawie pieczarek. Dla zamiejscowych mieszkanie zapewniani. Koszalin, Zielona G.Gp-2251-0 POTRZEBNA pomoc do prowadzenia gospodarstwa. Leśnictwo Żaru-chowo p-ta Zelkowo, pow. Słupsk tei. Zelkowo 17. Gp-2296 OPIEKUNKA do 4-letniego dziecka potrzebna. Koszalin, Szeroka 2/2. Gp-2283 POMOC domową przyjmę na stałe. Koszalin, Janka Krasickiego 15 Gp-2287 ZAMIENIĘ pokój, kuchnię, stare budownictwo, kwaterunkowe w Koszalinie, na samodzielny pokój w Gdańsku. Oferty: Koszalin, Biu ro Ogłoszeń.Gp-2291 ZAMIENIĘ mieszkanie kwaterun kowe w Połczynie-Zdroju. na mieszkanie w Koszalinie. Wiadomość: Świdwin, tel. 24-97.Gp-2270 TAKSÓWKARZ który w dniu 18 V 1972 r. przewiózł z Koszalina do Złotowa kobietę z Uzeckiem bardzo proszony jest o skontaktowa nie sie z Anną Jakim, Złotów. Go rzelniana 13.Gp-2279 KROWĘ wysokocielną — sprzedam Wiadomość: Koszalin, ul. Niepodległości 146.Gp-2233 DWIE uczennice na pokój przyjmę. Koszalin, tel. 270-77, po ęodzi* nie 17.Gp-2284 MŁODE małżeństwo poszukuje pokoju w Słupsku. Słupsk, tel. 74-55, po szesnastej.Gp-2295 POKÓJ z wygodami w Koszalinie wynajmę kulturalnemu panu. Wia domość: Biuro Ogłoszeń. Gp-2265 GARAŻ do wynajęcia. Słupsk, telefon 50-59.Gp-2285 GARAŻ do wynajęcia w Koszalinie, orzy ul. Matejki, najchętniej instytucji. Dzwonić od godz. 16, teł. 252-30.Gp-2289 Wyrazy głębokiego współczucia Koleżance Liii Borowskiej z powodu zgonu OJCA składają WSPÓŁPRACOWNICY INSPEKTORATU TERENOWEGO DBRol. w BIAŁOGARDZIE PIESKA rasy cocker spaniel sprzedam. Koszalin, tel. 313-42, no godz. 16.Gp-2274 WÓZEK dziecięcy głęboki — sprze dam. Koszalin, Traugutta 12/1. Gp-2290 PANNONIĘ — sprzedam. Gwiaz dówko. Leśnictwo, telefon Żukowo 90, pow. Sławno.Gp-2288 SAMOCHOD peugeot 403 — sprzedam. Słupsk, tel. 49-41, od piętnastej.Gp-2286 MOTOROWER simson, nowy — sprzedam. Koszalin, Kolejowa 69 m 17.Gp-2282 NADWOZIE svreny 104, po wypadku, prod. 1972 r . — sprzedam. Słupsk, tel. 42-29, od godz. 15 do 17 Gp-2297 PODZIĘKOWANIE Dyrekcji, Radzie Zakładowej i Załodze Centralnego Związku Spółdzielczości Bulo wnictwa Mieszkaniowego OW w Koszalinie oraz wszystkim, którzy pomogli i wzięli udział w uroczystościach pogrzebowych Bronisława Śmieciucha serdeczne podziękowanie składa ŻONA z DZIEĆMI KUPIĘ mieszkanie trzvpokoiowe w Koszalinie. Wiadomość. Biuro Ogłoszeń.Gp-2281 ZBoWiD Zarząd Okręgu Koszalin zgłasza zgubienie legitymacji człon kowskiej nr 998/729 Wacława Kruka.Gp-2266 ZSZ NR l Koszalin zgłasza zgubienie legitymacji uczennic ki. I handlowej Elżbiety Pikulskiej, Zofi Mróz.Gp-2267 ZGODNIE z ugodą zawartą wobec sądu w Kołobrzegu, dnia 16 IV 1973 r, przepraszam ob. Wandę Orłowską, żarn. Kołobrzeg. Kniew-skiego 16/11 — Józef Mackiewicz, zam. Kołobrzeg, Pstrowskiego 15/5. Gp-2268 DYREKCJA Szkoły Podstawowi nr 6 w Szczecinku zerłasza zgubienie legitymacji szkolnvch: Antonie go Klimiuka. Preuv Sałustowirz Piotra Pawelskiego.K-1709 INSPEKTORAT Powiatowy PZU w Człuchowie unieważnia zgubiony blok polis nr j 0062926—950 na ubez pieczenie NWOC rolników. K-1710 OŚRODEK Szkolenia Zawodowego Kierowców T OK w Koszalinie. Racła wieka 1, tel. 243-56 nrzyjmuj* zapisv na kursy kierowców wszyst kich kategorii. Młodzież przedpoborowa na kat. Bu (zawodOwat. szkolona fest bezpłatnie. Otwarcie kursów w dniu 10 V 1973 r. o rodzinie 1C.K-173Ś-0 Jeszczt nie la piżno na wzięcie udziału w KONKURSIE WIOSENNYM SGL „GRYF" Czeka na Ciebie dodatkowa nagroda samochód SKODA i wiele cennych nagród pieniężnych Zagraj a wygrasz K-1727 UWAGA plantatorzy lnu! KOSZALINSKIE ZAKłADY PRZEMYSŁU LN1ARSKIEGO „P Ł Y T O L E N" zawiadamiają swoich Kontrahentów, że w 1973 roku za środki chemiczne w zakresie zwalczania chwastów płaci przedsiębiorstwo. K-1724 PAŃSTWOWY OŚRODEK MASZYNOWY w GRUDZIĄDZU WYDZIAŁ INSTALACYJNY tel. 20-91 wykonuje pomiary ochronne t]. uziemienia, ochronne, odgromowe, skuteczność zerowania, izolacje instalacji elektrycznej, kabli n.n. silników elektrycznych n. n. K-1725 JuMiówi No 829. grę wpłynęło 62 836 zakładów. Ogółem stwierdzono 6 636 wygranych, w tym z sze ścioma trafieniami — 1, w wy sokości 57 947 zł, z pięcioma trafieniami z liczbą dodatkową — 1, w wysokości 9.986 zł, z pięcioma trafieniami 41, po 561 zł, z czterema trafieniami 726, po 32 zł, z trzema trafieniami 5 867, po 4 zł- Główna wygrana padła w PO 76 w Nowogardzie. Wygrana z pięcioma trafieniami z liczbą dodatkową padła w POU. Kolejne losowanie odbędzie się w niedziele w Szczecinie, w sali Prez. WRN, o godz. 12. K-1727 DOM wczasowy, 25 miejsc, nad rzeką, w malowniczej okolicy pór skiej, wynajmę przedsiębiorstwu. W pokojach ciepła, zimna woda, centralne ogrzewanie. łazienka kuchnia, stołówka. Morawski, Weffierska Górka, Kościuszki fa, now. Żywiec.K-178/B WOJEWÓDZKIE Przedsiębiorstwo PKS zarząd w Koszalinie poszukuje pokoi 3-osobowvcb umeblo-anych dla pracowników przedsiębiorstwa. na okres najmu do końca 1373 r. Zgłoszenia prosimy kierować pod ww adresem* K-r«t-0 sekcja bokserska ogłasza zapisy do szkółki bokserskiej chłopców, urodzonych w latach 19565 1957: 1958; 1959 Zapisy przyjmują trene rzy, Edwin Stole, Edmund Winkowski, w każdy poniedziałek. " de i piątek w godz. oo 15.30 do I. w hali snortowej w Słupsku, nr//"7 1. Ogrodowej 5.K-1783-0 POLSKI Związek Motorowy Ośrodek Szkolenia Motorowego w Koszalinie organizuje kursy kierowców kat. A plus R amat., kat. C, podwyższenie kwalifikacji Otwarcie kursów w dniu 9 maja 1973 r. o godz. 17 w Ośrodku Szkolenia PZMot. ul. Kaszubska 21, tel. 25S-1 K-1702-0 UWAGA ZBIERACZU! KOSZALIŃSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO PRODUKCJI LEŚNEJ „LAS" w KOSZALINIE przystąpiło do skupu grzyba piestrzenicy kasztanowatej oraz ślimaka winniczka. K a ż da pozyskaną ilość możesz s p rz e d a ć, po korzystnych cenach w punktach skupu „Las", czynnych na terenie całego województwa. Przestrzega się przed spożywaniem piestrzenicy kasztanowatej z uwagi na jej trujące właściwości. K-1728-0 T 2 FABRYKA MASZYN ROLNICZYCH „F A M A R O L" w SŁUPSKU zawiadamia, źe i dniem 26 marca 1973 r. zarządzeniem nr ll/Org/73 ministra przemysłu maszynowego zmieniona została nazwa Przedsiębiorstwa na: „AGROMET-FAMAROL" FAĘRYKA MASZYN ROLNICZYCH 76—200 Słupsk, ul. Poznańska 1, tel. 32-71. K-1720 POWIATOWE PRZEDSIĘBIORSTWO REMONTOWO-BUDOWLANE w SZCZECINKU, przy ul. 28 Lutego nr 20 zawiadamia, że z dniem 11 IV 1973 r. zmieniło nazwę na: BUDOWLANE PRZEDSIĘBIORSTWO ROBÓT SPECJALNYCH K-1721-0 PRZEDSIĘBIORSTWO BUDOWNICTWA ROLNICZEGO w KOSZALINIE, ul Mieszka I nr 32 ogłasza ZAPISY do OCHOTNICZEGO HUFCA PRACY 12-miesięcznego dochodzącego dla młodzieży w wieku 16—18 lat. JUNACY OHP zostaną przyuczeni do zawodów: *murarz-tynkarz *betoniarz-zbrojarz* *blacharz-dekarz i otrzymują: —wynagrodzenie miesieczne 600 zł —odzież robocza i ochronna —bezpłatne posiłki regeneracyjne w okresie zimowym —możliwość ukończenia kursu szkoły podstawowej i kursu przyuczenia do zawodu Kandydaci którzy posiadają utrudniony dojazd do siedziby Przedsiębiorstwa mogą uzyskać bezpłatne zakwaterowanie. Po zakończeniu szkolenia teoretycznego i praktyczne- go w Hufcu Przedsiębiorstwo zapewnia stałe zatrudnię nie na dogodnych warunkach z jednoczesną możliwością podnoszenia swoich kwalifikacji w ra mach zasadniczej szkoły zawodowej dokształcającej. ."jj WYMAGANE DOKUMENTY: —podaniei —życiorys —metryka urodzenia —świadectwo ukończenia co najmniej V klasy szkoły pod- I I stawowej, należy składać w Dziale Ekonomicznym Przedsiębiorstwa. K-1641-0 li; ZAKŁADY ZBOŻOWO-MŁYNARSKIE „PZZ" W WAŁCZU, ul. CHEŁMIŃSKA 2, ogłaszają PRZETARG NIEOGRANICZONY na wymianę instalacji siły, światła i sterowania w Elewatorze 38 Wałcz. Wartość robót ca 400.000 zł. Dokumentacja do wglądu w dziale technicznym zakładów. Termin wykonania prac — 15 XII 1973 r. Do przetargu zapraszamy przedsiębiorstwa państwowe i spółdzielcze. Oferty należy składać w terminie siedmiodniowym, licząc od daty ukazania się ogłoszenia w prasie. Przetarg odbędzie się w biurze zakładów, w terminie dziesięciodniowym. Zastrzega się unieważnienie: przetargu lub wybór oferenta bez podania przyczyn.K-1682-0 PREZYDIUM MIEJSKIEJ RADY NARODOWEJ W CZAPLINKU, ul. Nadbrzeże Drawskie 3 ogłasza PRZETARG NIE OGRANICZONY na budowę garaży dla Ochotniczej Straży Pfłaiarnej w Czaplinku. Koszt budowy około 80 tys. zł. Termin wykonania robót do 30 lipca 1973 r. W przetargu mogą brać udział przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne. Oferty należy składać do 20 maja 1973 r. Otwarcie ofert nastąpi 21 maja 1973 r. o godz- 10, w gmachu Prezydium MRN w Czaplinku. Zastrzega się prawo dowolnego wyboru oferenta bez podania przyczyn. K-1700 WOJEWÓDZKIE PRZEDSIĘBIORSTWO PRZEMYSŁU GASTRONOMICZNEGO w KOSZALINIE ogłasza PRZETARG NIEOGRANICZONY na budowę piwiarni w Wałczu. Zakres robót obejmuje prace: budowlano-montażowe i instalacyjne: a) elektryczne, b) c. o., c) wod.-kan., d) wentylacyjne. W przetargu mogą brać udział przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne. Termin składania ofert do 10 V 1973 r., otwarcie ofert nastąpi 15 Y 1973 r., o godz. 10, w biurze WPPG w Koszalinie, przy ul. Zwycięstwa 28. Zastrzega ;fcł§ prawo wyboru oferenta bez podania przyczyn, K-1I31-3 CENTRALA TECHNICZNA Szczecińskie Biuro Sprzedaży 72—100 GOLENIÓW ul. 22 Lipca 7 przyjmuje zamówienia na dostawę w 1973 r. 1.Nawijarki warstwowe do cewek typ NPO-2A 2.Stoły ślusarskie 1- i 2-stanowiskowe 3.Stoły spawalnicze 4.Wózki — czterokołowe, niskiego podnoszenia typ SDE-600, SDE-1000 5.Wózki — czterokołowe dp transportu wewnątrzzakładowego typ A-3, R-2 6.Wózki dwukołowe typ M-2p 7.Przyczepy typ PW-15 do wózków akumulatorowych — nośność 1500 kg — koła na pneumatykach lum masywach 8.Taczki budowlane — 1 kołowe na pneumatykach 9.Wagi przesuwnikowe —typ WP-200 —typ WP-300 —typ WP-500 10.Przecinarki do metalu typ Dg-2 11.Wentylatory osiowe — typ SON-300, C-450, WUK-50, WUK-56, EOL, F45d5, E45d5. ZAMÓWIENIA realizować będziemy wg. kolej ności wpływu. Bliższych informacji udziela WYDZIAŁ OBROTU MAGAZYNOWO-TRANZYTOWEGO tel. 20-77. K-1735-0 WOJEWÓDZKIE PRZEDSIĘBIORSTWO OBSŁUGI TECHNICZNEJ HANDLU 75—721 KOSZALIN, ul. Pawła Findera 33a uprzejmie zawiadamia, że przyjmuj ew okresie całego roku zlecenia na dokonywanie pomiarów elektrycznych w zakresie: w skuteczności zerowania i uziemień - oporności izolacji ZLECENIA prosimy p r z e s y ł a ć pod adresem: WOJEWÓDZKIE PRZEDSIĘBIORSTWO OBSŁUGI TECHNICZNEJ HANDLU w KOSZALINIE ODDZIAŁ REMONTOWO-MONTAŻOWY, 76—200S Ł U P S K, ul. Pawła Findera 14. K-1729-0 PRZEDSIĘBIORSTWO ROBOT INSTALACYJNO-MONTAŻOWYCII BUDOWNICTWA ROLNICZEGO w SŁUPSKU, ul. Rybacka 4a ogłasza ZAPISY do PRZYZAKŁADOWEJ SZKOŁY dla młodocianych pracujących w zawodach: monter instalacji sanitarnych monter instalacji elektrycznych ślusarz ogólny Kandydaci obowiązani są przedłożyć w sekcji kadr przedsiębiorstwa następujące dokumenty: —podanie —świadectwo ukończenia szkoły podstawowej —dwa zdjęcia —świadectwo zdrowia —metrykę urodzenia K-1675-0 KOSZALIŃSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO PRZEMYSŁU ZIEMNIACZANEGO w SŁUPSK U ogłasza ZAPISY do 5-letniego TECHNIKUM ELEKTRYCZNO-MECHANICZNEGO we WRONKACH, woj. poznańskie. specjalność: budowa maszyn i urządzeń przemysłu spożywczego Przy szkole istnieje internat dla chłopców, bezpłatny oraz możliwość uzyskania stypendium dla wyróżniających się w nauce. Bliższych informacji udziela komórka kadr przedsiębiorstwa K-1676-0 g PIERWSZY W POLSCE zastrzeżony patentem nr 67910 LAKIER białkowy do włosów —nadaje włosom połysk —działa leczniczo —całkowicie odporny na działanie wilgoci —wzmacnia i regeneruje włosy —świetnie utrwala fryzurę Cena detaliczna 1 but. 120 g — 10 zł. Cena zbytu 1 but. 120 g — 7,90 zł. 0 f e r u j e do natychmiastowej sprzedaży Producent: CHEMICZNA SPÓŁDZIELNIA PRACY 76—200 Słupsk ul. Bałtycka nr 16 K-1723 PREZYDIUM MIEJSKIEJ RADY NARODOWEJ w CZAPLINKU, ul. Nadbrzeże Drawskie 3 podaje do publicznej wiadomości, że projekt planu szczegółowego zagospodarowania dzielnicy zabudowy jednorodzinnej „TARTACZNA — CHROBREGO" w CZAPLINKU został wyłożony do publicznego wglądu w lokalu Prezydium MRN pokój nr 1 w dniach od 30 IV do 12 V 1973 r. PLAN obejmuje tereny między ul. Tartaczną a Chrobrego. W okresie wyłożenia projektu planu w godz. od 8 do 14 zainteresowane jednostki gospodarki uspołecznionej, organizacje społeczne i zawodowe oraz poszczególni obywatele mogą zapoznać się z projektem planu, uzyskać potrzebne wyjaśnienia oraz zgłaszać swoje uwagi do projektu.K-1699 KOSZALIŃSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO OBROTU PRODUKTAMI NAFTOWYMI „CPN" w SŁUPSKU, ul. Grodzka 6 ogłasza PRZETARG NIEOGRANICZONY na wykonanie robót elektrycznych w nowo budowanej stacji benzynowej w Debrznie pow. Człuchów. Koszt robót ca 150.000 zł. Opis robót łącznie z dokumentacją projektowo-kosztorysową znajduje się do wglądu w dziale inwestycji, II piętro, pokój 213, tut. przedsiębiorstwa. Termin rozpoczęcia prac — 1 VI 1973 r., termin zakończenia — 30 XII 1973 r. Do składania ofert zapraszamy przedsiębiorstwa państwowe,' spółdzielcze i prywatne. Oferty należy składać w zalakowanych kopertach z napisem „przetarg na roboty elektryczne SB Debrzno", w sekretariacie dyrekcji do 24 V 1973 r. Komisyjne otwarcie ofert nastąpi 25 V 1973 r., o godz. 10. Zastrzega się prawo dowolnego wyboru oferenta lub unieważnienie przetargu bez podania przyczyn.K-1733 PRZEDSIĘBIORSTWO BUDOWNICTWA ROLNICZEGO W SŁUPSKU, ul. Leszczyńskiego 10 ogłasza PRZETARG NIEOGRANICZONY na samochód osobowy marki warszawa 203, nr podwozia NOl-375, nr silnika 177571. Cena wywoławcza 30.000 zł, który odbędzie się 11 maja 1973 r., o godz. 10, w siedzibie przedsiębiorstwa* Wadium w wysokości 10 proc. ceny wywoławczej, należy wpłacić w kasie przedsiębiorstwa, w godz. od 7 do 14, do dnia 20 V 1973 r. Pojazd można oglądać w Bazie Sprzętu i Transportu przedsiębiorstwa, przy ul. Leszczyńskiego 10, codziennie, od godz. 7 do 15. K-1732 SPÓŁDZIELNIA PRACY RYBOŁÓWSTWA MORSKIEGO „BAŁTYK" w KOŁOBRZEGU ogłasza PRZETARG NIEOGRANICZONY na wykonanie nadbudowy budynku administracyjnego. Termin wykonania w cyklu 6-miesięcznym, począwszy od 15 maja 1973 r. Dokumentacja projektowo-kosz torysowa do wglądu u gł. mechanika Spółdzielni Oferty należy składać w zalakowanych kopertach, do 18 maja 1973 r. Oferta powinna zawierać oświadczenie oferenta co do przyjęcia wykonania świadczenia i termin wykonania. Otwarcie ofert nastąpi 18 maja 1973 r. o godz. 9. Do składania ofert zaprasza się wykonawców państwowych, spółdzielczych i pry watnych. Zastrzega się prawo wyboru oferenta lub unieważnienie przetargu bez podania przyczyn.K-1719-0 SPÓŁDZIELNIA INWALIDÓW W SŁAWNIE, ul. Swierczew skiego 1, tel. 39—44 ogłasza PRZETARG NIEOGRANICZONY na wykonanie 4 bębnów garbarskich. Termin wykonania do 15 sierpnia 1973 r. Informacji udziela gł. mechanik. Do udziału w przetargu zapraszamy jednostki gospodarki uspołecznio nej i nieuspołecznionej. Otwarcie ofert nastąpi po upływie 14 dni od daty ukazania się ogłoszenia o przetargu. Zastrzega się prawo wyboru oferenta lub unieważnienia przetargu bez podania przyczyn.K-1730 KOMENDA WOJEWÓDZKA MILICJI OBYWATELSKIEJ w KOSZALINIE opiszą PRZETARG NIEOGRANICZONY na samochody marki: warszawa 224 nr podwozia 128959, cena wywoławcza 28.800 zł warszawa 223 nr podwozia 161588, cena wywoławcza 25.200 zł warszawa 223 nr podwozia 155493, cena wywoławcza 28.800 zł warszawa 223 nr podwozia 142224, cena wywoławcza 27.600 zł Dwa samochody marki wołga M-21, nr podwozia 288023, 296181, cena wywoławcza 52.800 zł. oraz PRZETARG OGRANICZONY na samochód marki lublin Gaz-51 nr podwozia 2334-P, cena wywoławcza 47.600 zł-Przetarg odbędzie się w dniu 16 maja 1973 r. o godz. 10 w garażach KW MO, przy ul. Polskiego Października nr 21a, gdzie można oglądać ww pojazdy w dniu 14 i 15 maja 1973 r. od godz. 12—13. Przystępujący do przetargu winni opłacić wadium w wysokości 10 proc. ceny wywoławczej w kasie KW MO Koszalin, przy ul. Słowackiego nr 11 najpóźniej w przeddzień przetargu. Ponadto osoby przystępujące do przetargu ograniczonego zobowiązane są dostarczyć zaświadczenie z Wydziału Komunikacji Prez. PRN- Zastrzega się prawo do wycofania któregoś z pojazdów z przetargu bez podania przyczyny. Kolejarskie pożegnanie PRZED pierwszomajowym świętem odbyło się na kolei tradycyjne spotkania z „ludźmi dobrej roboty". Przybyło na nie ponad 50 pracowników z różnych służb słupskiego węzła PKP. Występował m. in. przybyły ze Stargardu kabaret „Klin", o tańca przegrywał kolejarzom własny zespół „ST-44". Święto pierwszomajowe zbiegło się z pożegnaniem zasłużony "pracowników odchodzących na emeryturę. Serdecznie dziękowali im za o-fiarną pracę przedstawiciele Komitetu Zakładowego PZPE Z I sekretarzem T. Pałczyńskim. W imieniu dyrektora szczecińskiej DOKP naczelnik Oddziału Ruchowo-Handlo-wego Stanisław Radzik wręczył im dyplomy uznanie Szczecinek), Władysław Rudy (nastawnicjy — Szczecinek), Franciszek Pasłok (nastawniczy, Kołobrzeg), Stanisław Bawo (telegrafista, Sławno), Marian Tomaszewski (magazynier Skibno), Stanisław Pietrzak i Jan Boczkowski (kierownicy pociągów z Białogardu) Jeden z weteranów kolei — łan Korczowski ze Słupska — został odznaczony w przed-dzień święta w Warszawie Orderem Sztandaru Pracy I Klasy. We wszystkim weteranom-kó-lejarzom składamy serdeczne życzenia długich lat życia w szczęściu i zdrowiu, (tem) .PS- Uzupełniając sprawozdanie pierwszomajowe informujemy, że w kolejarskich szeregach (masze rujących przv dźwiękach własne i która zresztą grała i wyróżnieni orkiestry. innym grupom szli i dyplomy z pamiątkowym wygrawerowanym napisem Nagrody i dyplomy otrzymali wnicy Zakładu Naprawczego Tafto ru Kolejowego Tak więc — lista Władysław Szkuta (konduktor wyróżnionych słupskich zakładów powiększyła sie o ledną pozycję. Bałagan na budowach W Damnicy, pów. Słupsknąć? Zapewne tak. Ale skoro przed dwoma laty rozpoczętozastosowano tyle środków, budowę domu kultury, a przedzmarnowano wiele Czasu na rogiem — domu towarowego,rozmowach i nie dało to żad- W pierwszym przypadku in-nego rezultatu — trzeba się westorem jest gmina, wyko-było uciec do drastycznego Z nawcą zaś Spółdzielnia Rze-kroku. mieślnicza Zaopatrzenia i Zby- Obowiązuje nas wszystkich tu Wielobranżowa ze Słupska,gospodarność i porządek. Je- Dom towarowy buduje grupasteśmy odpowiedzialni za remontowo-budowlana Z URLwspólne mienie. Radzimy więc przy PZGS w Słupsku. Obiewykonawcom szybko ^abrać się budowy są w centrum wsi,za porządkowanie placów bu- przy ruchliwej trasie.dowy i zameldować gminnemu W Damnicy dba się o po-sztabowi, że dalsze prace będą rządem przy posesjach, miesz-już przebiegać w inny sposób, kańcy wsi deklarują wiele (mef) dniówek roboczych przy pracy P.S. Wczoraj Gminny Sztab cach porządkowych. Budowla-Porządkowy w Damnicy poin- m jednak nie poszli za przy-formował nas, że place budow- Kiacem mieszkańców.lane zostały uporządkowane, Materiały budowlane skław związku z czym zezwolono duje się po Obu stronach droga kontynuowanie budowy, ale nie w pryzmach, lecz Obskurnezem Obskurne ogrodzenie placu budowy z kawałków desek oblepiony h błotem i cementem, Na placu kilkadziesiąt ton piasku rozrzuconego w ten sposób, że można pomyśleć, iż jest to plac zabaw dla dzieci. Pustaki w kilku rozwalonych pryzmach. Cegła rzucona byle jak i potłuczona. Setki desek z wystającymi gwoździami. Wszystko to, pozostawione na łasce losu, niszczeje przez wiele miesięcy. Tajemnicą kierownictwa budów jest, w jaki sposób można się rozliczyć z tych materiałów?. Na budowach w Damnicy odkrywamy przyczynę wciąż rosnących kosztów. Bo zazwyczaj wystawia się kilka protokołów zniszczenia, które ukrywają straty, wy nikłe z bałaganiarstwa. Gminny sztab porządkowy tym razem już nie zwracał uwagi, nie wręczał upomnień porządkowych. W sobotnie popołudnie, na budowach znaleźli się jego przedstawiciele i Wstrzymali dalszy ciąg prac budowlanych, aż do chwili uporządkowania placów budowlanych. Naczelnik gminy, Leonard Syrojć, po porozumieniu z pozostałymi członkami sztabu, po stanowił zmusił bałaganiarzy do innej niż dotychczas pracy. Słusznie. Czy można było tego uniknąć. Okazuje się, że można budować bez bałaganu. Przebudzenie wsi Jeszcze przed dwoma laty wieś Będziechowo sprawiała W akcji porządkowej tej przygnębiające wrażenie Walące się domy, przewrócone nie odstali. Ale porządkują po płoty, gnojówka wokół obejść... Mieszkańcy, może pod swojemu, kompleksowo. Nie wpływem tego z czym na co dzień się spotykali,, na co pa- tylko na wiosnę czy lato, ale trzyli — byli nieuprzejmi, skłonni do kłótni na dłuższy czas. Rolnicy remontują domy i zabudowania PSYCHOZA udzieliła się jestem oficerem frontowym, gospodarcze. Znikły stare pło także dzieciom. W szkole ale w takich warunkach i z tym, na ich miejsce stawia się le dochodziło do bójek, takimi jak wy ludźmi nie po nowe. Młodzi chłopcy i dziewczęta w trafię pracować. Zostanę pod Na bezpańskim placu, jesz-sposób arogancki odpowiadali warunkiem, że mi pomożecie eze kilka miesięcy temu był nauczycielom. W Inspektoracie Przyrzeknę wam, że wspólny- wiejski śmietnik. Teraz wzno Oświaty rozważano możliwość mi siłami przeobrazimy Będzie szą się mury przyszłej świetli zamknięcia szkoły, bo i wa- ćhowo. Zaczniemy od szkoły do świetlicy wiejskiej, którą postanowio runków lokalowych do naucza Dałem wówczas słowo, że na no oddać do użytku na 30-le-nia nie było.Dzień Wojska Polskiego odno cie LWP. Przed niespełna dwoma laty wimy szkołę i słowa dotrzyma Przygnębiające wrażenie spra do pracy przybył nowy dyrek łem. Pomogli mi w tym miesz wiały kikuty opalonych i wytor szkoły. — Już na początku mówi dyrektor Aleksander Sokołowski — dowiedziałem się o tylu różnych smutnych sprawach, o tylu plotkach, że na ich podstawie mieszkańcy, a szczególnie Weronika schlych drzew. Padają ścięte, powinno znaleźć mieiStanisław Jach, Józef a wraz z nimi odchodzi w prze sca w SDolWzności Nie uwie- Motyl, Jan Makutynowiez. Bry szlość smutna historia wsi. rzvłemgida Tracz, Michał Śpiewak. Mieszkańcy sadzą teraz drze- Założyliśmy też drużynę har wa owocowe. Będą więc z cza Zastanawiałem się, jak znacerską, która przyjęła imię 34 sem piękne sady. leźć wspólny język z miesz- pułku Strzelców Budziszyń- Na XXX rocznicę LWP po kańcami, z młodzieżą, którą ćeskich.stanowiono też, że na wszyst- chował brak szacunku dla star To byj chyba przełomowy kich budynkach odnowi się pieszych. w tym i dla nauczycieli. Moment w życiu mieszkańców lewację Przy pracy widziani Myślałem o konfliktach i przy Będziechowa. Owoce społeczne są najczęściej młodzi z koła czynach skłócenia. Chociaż w go zaangażowania były widocz ZSMW oraz kółka rolniczego cywilu — postanowiłem działanie ne Teraz postanowili, że w Spotykamy całą rodzinę Motyłać po wojskowemu.czynie społecznym wyremontu łów: Mariana, Tadeusza i Mar Zebrałem młodzież i zaczą- ją 2 drogi dojazdowe Wśród cina, Władysława Mierzejew-łem uczyć marszu i piosenek pracujących nie zabrakło ni- skiego, Genowefę Dobosz (to wojskowych. Nawet im się to kogo w kolejności postanowio właśnie ona zajęła się organi podobało. Zwołałem zebranie no założyć światło uliczne. Z zacją życia kulturalnego), Ja-mieśzkańćów i powiedziałem' przyjemnością spoglądaliśmy na Ziębę. na rtęciówki wzdłuż głównej Jeszcze trwają prace przy drogi.porządkowaniu zagród, a już Z początku nieśmiało, zaczę mówi się o nowej drodze, łąto mówić o klubokawiarni- czącej wieś z trasą główn; Właśnie przed kilku tygodnia Słupsk — Główczyce, mi zakończono budowę. Jest Wkład pracy mieszkańców wreszcie gdzie spotkać się wie olbrzymi. Będziechowo zmieczorem, wspólnie obejrzeć pro nia oblicze. gram telewizyjny, poczytać pra sę, pograć w szachy.MARIAN FIJOŁEK Jutro inauguracja Jak już informowaliśmy, jutro w Muzeum Pomorza Środkowego nastąpi o godz. 12 inauguracja Dni Oświaty, Książki i Pr^sy. W programie — m. in. otwarcie wystawy grafiki książkowej Andrzeia Strumttły oraz spotkanie z twórcą. Również w sobotę, o godzinie 19 w Klubie MPiK odbędzie się wernisaż Mariana Skupniewicza. Malarstwo jego będzie prezentowane w „empiku" do 15 bm. (emte) Maj na ekranach MOŻNA SIĘ PRZESTRASZYĆ Balkony w kwiatach Wzorem roku ubiegłego, koło terenowe Stowarzyszę nia Inżynierów i Techników Ogrodnictwa wspólnie z Miejskim Zarządem Budynków Mieszkalnych Ogłasza konkurs na najładniejszy, najbardziej ukwiecony balkon. Konkurs trwać będzie od maja do końca września. Ogłoszenia przyjmują adeemy. Trzaj uczniowie Szkoły Pod:t nr 7: Adam Falkowski, Piotr Falkowski j Krzysztof Jaworski znaleźli i przyprowadzili do re dakcji rower. Józef Szymczych natomiast przyniósł znaleziony zegarek. „MILENIUM" zaprasza natastyczny „Godzilla kontra He francusko-włoską komediędora", jeszcze raz prezentują. „Gangsterski walc (4—11.V).ca zhane już potwory. Jak na Jeszcze jedna z długiego re-japoński film przystało, ta baś jestru komedii, z „sympatycz-niowa opowieść podbudowana nymi" bandytami. W głównejjest znakomitą techniką. roli kobiecej — Mireille Darc;W „POLONII" od dziś ba- spotykamy również staregowić będzie (do U bm) widzów znajomego — Bernarda Blier.Wojciech Pokora, bohater ko- „Motyle" (12—14.V.), reż. Jamedii „Poszukiwany-poszuki- nusza Nasfetera, podejmująwana". Ten świetny aktor, zna niełatwy temat dojrzewaniany ni.in. z telewizji, jest gwa- 12—14 letnich chłopców irancją dobrej zabawy... dziewcząt.Następne pozycje — to „Dom państwa Bories" (frań- Peter Fonda, syn sławnegocuski dramat psychologiczny), aktora Henry Fonda, jest re-radziecko-szwedzki dramat Żyserem westernu „Wynajęty„Człowiek stamtąd", znany człowiek' (15 22.V). On rów-już „Znikający punkt" (USA), meż gra główną rolę, zysku-od 19—21 bm — nowy film jąc sobie sławę nowego Jamepoiski jya wyl0t" (dramat, sa Deana. Film zdobył sobiereż. Franciszek Trzeciak). Do uznanie tak krytyki, jak i pu-dziejów Anglii za Henryka bliczności w wielu krajach.VIII nawiązuje dramat Paula „Morze w ogniu" (23—25.V),Scofielda „Oto jest głowa jest opowieścią (szeroką for-zdrajcy" - o jednym z naj- mat) o heroicznej obronie Se-większych ludzi epoki Toma- wąstopola podczas ostatniejszu Moore. wojny. To hołd złożony lu-Ustecki ,DELFIN" w znacz- dziom-bohaterom, broniącymnej części powtarza program do ostatka ojczystej ziemi.„Polonii", natomiast inne ki- Ostatnią pozycją maja (26—na mają program „powtórko- 31) będzie japoński film fan-wy". (tem) żeń opuszczały stadion. W sportowym współzawodni ctwie pań „Alka" pokonało Słupskie Fabryki Mebli 2:0. Zaczęło się oczywiście od sportowego po Ach, co to był za mecz! Nasze czołowe drużyny pił- Witania. Otucha wstąpiła w karskie — Gryf i Czarni, tylko mężczyzn — obserwatorów me marzyć mogą o tak licznej i czu, bo jednak drużyny obie sympatycznej widowni, jaka prowadzili panowie, która przyszła 1 maja na stadion rzy wymienili "upominki". przy ul. Zielonej. Nikt się nie „Szewc" ofiarował reprezen-zawiódł. Mecz był emocjonują antowi przeciwników korbę cy, gra fair, dopisała pogoda, 'taką od samochodu) a w re-więc tłumy kibiców syte iora wanżu otrzymał... worek z trocinami. Pani, broniąca bramki me-'ilarzy — przyjechała na sta-iion oddanym jej do dyspozycji wytwornym, żukiem, siedząc przy tym na ładnym fotelu. Prowokacyjny napis, trzy many przez pomocnika głosił: „Kolorowe sny na kanapach z SFM!". Ale przeciwniczki nie dały się uśpić i wygrały. Mecz toczył się w sportowej atmosferze a niektóre jego fragmenty mogły śmiało pre-tendouiać do miana „piłkarskie go baletuco oznacza luż wy soką m.arkę, Ci, co Widzieli — bedći długo pamiętać, ci, co nie widzieli — niech żahna. Zachę caliśmy, nie uwierzyli! Trudno! Po meczu były leszcze inne atrakcje m in. wyścig pań na rowerach Inne (np sztafeta kadr kierowniczych) nie doszły do skutku ale i tak drugie spotkarie największych zakła dów Słupska i województwa dostarczyło wiele emnrji, za co wielkie brawa należą się or ganizatorom, i ^yrwatyrznym uczestniczkom Rewanż — w lipcu! (emte) Fol. Jan Maziejuk CO GDZIE-KIEDY PIĄTEK 4 MAJA Sekretariat redakcji i Dział Ogłoszeń czynne codziennie od go dżiny 10 do 16 w soboty do 14 dyżury Apteka nr 31 przv ul. Wojska Polskiego 9. teł. 28-93 MUZEUM Pomorza Środkowego — Zamek Książąt Pomorskich — g 10—16 Wvstawv stałe: n Dzieje i kultura Pomorza Środkowego; 2) Etnografia, kultura ludowa Po morza Środkowego. KLUB EMPIK — prace pla styków amatorów BTD — godz. 19 „Ten miły, stary dom" A. Arbuzowa MILENIUM — Gangsterski walc (franc., 1. 16) — g. 16, 18.15, 20.30 POI ONI A - Tylko wtedv sdv sie śmieje (ang., 1. 14) — g. 13.45, 16, 18.15, 20<30 RELAKS - nieczynne USTKA DELFIN — Z tamtej strony tę czy (polski, 1. 16) — g. 18, 20 GŁÓWCZYCE STOLICA — Kochanka bunto wnika (bułg., 1. 18, pan.) - g. 19 DĘBNICA KASZUBSKA JUTRZENKA — Król Lir (radź., ł. 16, pan) — g. 18 PRELEKCJA W „EMPIKU" Klub MPiK zaprasza na dzisiejszą (godz. 18) prelekcję dra Henryka Leszczyny z Uniwersytetu Warszawskiego pt. „Ewolucja myśli moralnej w dziejach". Jest to jedna z imprez z okazji Roku Nauki Polskiej. ZAPROSZENIE DO KLUBU STAŻYSTÓW Klub Stażystów STSK zaprasza wszystkich członków i nowych absolwentów wyższych uczelni na spotkanie w Klubie NOT (ul. Findera), które odbędzie się w przyszły czwartek, 10 bm., o godz. 19. Podczas zebrania zostanie wybrana nowa Rada Klubu oraz omawiane będą problemy związane ze zbliżającą się konferencją, poświęconą zatrudnieniu i adaptacji absolwentów wyższych uczelni w gospodarce woj. koszalińskiego. (tem) „GŁOS KOSZALIŃSKI" — organ Komitetu Wojewódzkiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Redaguje Kolegium Redakcyjne - ulica Zwycięstwa 137/139 -75-604 Koszalin, Telefony — centrala — 279-2 (łączy ze wszystkimi działami z wynikiem Miejskiego i Partyjnego). Redaktor naczelny i sekretariat -225-93, z-jstepca redaktora naczelnego i sekretarz Redake.i -242-08. Dział Partvinv Dział Ekonomiczny - 243-53. Dział Mie ski i Dział Terenowy — 224-95 Redakcja nocna — ul. A Lampego 20. 246-56 - Dział Sportowy, 244-75 — redaktor dyżurny. „GŁOS SŁUPSKI - plac Zwycięstwa 2 - piętro 70-201 Słupsk, tel 51-95 Biuro Ogloszeń Koszalińskiego Wydawnictwa Prasowego — ul. P Findera 27a - 75-721 Koszalin tel 222-91 Wnłatv na prenumerate miesięczna - 30 so zł kwartalna — 91 zł półroczna - 182 z) roczna — 364 zł przyjmuja urzedy pocztowe listonosze oraz Przedsiębiorstwa Upowszechnienia Prasy i Książki Wszelkich informacji o warunkach prenumeraty udziela na wszystkie placówki Ruch i poczty Wydawca: Koszalińskie Wydawnictwo Prasowe, "Prasa — KSiążka - Ruch" ulica P. Findera 17s 71 Koszalin centrala telefoniczna — 240-27. Tłoczono: Kopalin, ul. Alfreda Lampego 20. Akademickie Mistrzostwa Polski piłkarzy i koszykarzy w Koszalinie i Słupsku 1 maja zainaugurowane zostały w Słupsku i w Koszalinie rozgrywki piłkarskie o mistrzostwo Polski wyższych szkół nauczycielskich, pedagogicznych, inżynierskich oraz morskich Ponadto w Koszalinie rozgrywany jest również turniej o mistrzostwo Polski wyższych szkół inżynierskich i morskich w koszykówce mężczyzn. Oto wyniki uzyskane przez zespoły uczestniczące w mistrzostwach wyższych szkół nauczycielskich i pedagogicznych w piłce nożnej, które rozgrywane są w Słupsku: Szczecin — Częstochowa6:0 Bydgoszcz — WSP Rzeszów1:1 Olsztyn — Białystok3:1 Słupsk — Siedlce0:1 Kraków — Kielce1:0 Opole — Uniwersytet Rzeszów3:0 W drugim dniu turnieju słup skiego padły wyniki: WSP Rzeszów — Szczecin1:2 Olsztyn — Bydgoszcz2:1 Białystok — Częstochowa3:1 Kielce — Siedlce5:2 "Uniwersytet Rzeszów — Słupsk2:3 Opole — Kraków2:0 Z życia SZS WOJEWÓDZKIE BIEGI PRZEŁAJOWE W niedzielę o godz. 11 na Górze Chełmskiej miłośnicy lekkoatletyki będą mieli okazje obejrzeć czołowe szkolne sztafety naszego województwa. Najlepsze zespoły zarówno ze szkół średnich jak i podstawowych wyłonione zostały w wyniku eliminacji powiatowych. W zawodach weźmie udział około 400 zawodników i zawodniczek. FINAŁY PIŁKI RĘCZNEJ W sobotę i w niedzielę oczekują nas również finały Wojewódzkich Mistrzostw Szkół Podstawowych w piłce ręcznej. Dziewczęta występować będą w Szczecinku, chłopcy natomiast w Białogardzi-Warto dodać, że w eliminacjach startowało 219 zespołów dziewcząt oraz 241 chłopców.(R) *Z WARSZAWY do Amsterdamu wiedzie trasa 23. międzynarodowego samochodowego „Rajdu Tulipanów", który wystartował w środę wieczorem ze stolicy Polski W imprezie tej uczestniczy 61 za łóg, w tym 7 polskich. Część sportowa rajdu niemal w całości odbędzie się na terenie Polski. *W ELIMINACYJNYM meczu piłkarskich mistrzostw świata Bułgaria zwyciężyła reprezentacje Portugalii 2:1 (1:0), W grugie VI prowadza Bułgarzy — 6 pkt przed Portugalia — 5 pkt. *ELIMINACYJNE spotkanie pił karskich mistrzostw świata Dania — Czechosłowacja zakończyło się w środę w Kopenhadze remisem 1:1 (1:1). Po tym spotkaniu w tabeli gru py VIII prowadzi: Szkocja — 4 pkt przed CSRS i Danią po 1 pkt. Dziś dalszy ciąg turnieju Zespoły walczą w dwóchgrupach. Oto wyniki spotkań piłkarskich w KOSZALINIE: Lublin — Zielona Góra2:2 Gdynia — Kielce2:0 Rzeszów — Białystok1:2 Bydgoszcz — Szczecin3:1 Koszalin — Radom1:1 Zielona Góra — Gdynia2:0 Kielce — Opole0:2 Radom — Rzeszów0:4 Białystok — Bydgoszcz0:1 Koszalin — Szczecin1:1 KOSZYKÓWKA W turnieju koszykówki wyższych szkół inżynierskich i wyższych szkół morskich, który rozgrywany jest w Koszalinie, uzyskano wyniki: Bydgoszcz — Rzeszów 81:64 Zielona Góra — Gdynia 100:61 Koszalin — Opole 85:61 Koszalin — Szczecin 112:46 Opole — Kielce89:27 Lublin — Kielce 78:33 Lublin — Szczecin 97:44 Plakat XXVI Wyścigu Pokoju, wydany przez polskich organizatorów, którego autorem jest Lech Majewski. FOT — CAF Na IIMigowym froncie W KOSZALINIE: GWARDIA-WISŁA W GDYNI: FLOTA - BAŁTYK KOSZALIN W Koszalinie: Gwardia — Wisła W Gdyni: Flota — Bałtyk Koszalin W pozostałych meczach XXII kolejki spotkań piłkarskich o mistrzostwo III ligi zmierzą się: Bałtyk Gdynia — Goplania. Stoczniowiec — Polonia. Arkonia — Stal Stocznia. Czarni — Warta. Calisia — Olimpia Elbląg. Olimpia Poznań — Zagłębie. W niedzielnej rundzie spotkań prowadzące w tabeli zespoły (od pierwszego do szóstego miejsca) — z wyjątkiem poznańskiej Warty — są gospodarzami pojedynków. Z układu sił wynika, że drużyny te są również faworytami spotkań. Stoczniowiec, Bałtyk Gdynia, Arkonia, Gwardia i Olimpia Poznań nie powinny mieć większych trudności w powiększeniu dorobku punktowego. W związku z tym w czołówce tabeli nie zanosi się na większe przesunięcia. Kibiców w województwie najwięcej będą interesować pojedynki naszych drużyn: Gwardii z Wisłą Tczew w Koszalinie oraz Bałtyku z Flotą w Gdyni. Doskonale spisujący się w tej rundzie rozgrywek piłkarze Gwardii — po niefortunnym występie przed własną widownią w pierwszym meczu z Wartą — kroczą ostatnio od zwycięstwa do zwycięstwa. Podopieczni trenera Henryka Szczepańskiego wygrali pięć spotkań, nie tracąc przy tym ani jednej bramki. Gwardziści „kopiują" Lubliniankę, która w jesiennej rundzie Wygrywała w podobny sposób co koszalinianie. W niedzielę zespół Gwardii podejmować będzie drużynę Wisły Tczew. Zdecydowanym faworytem są gwardziści. Warto podkreślić, że drużyna koszalińska oprócz Arkonii i Stoczniowca posiada najbardziej bramkostrzelny atak. Koszalinianie zdobyli dotychczas 35 bramek. Tyle samo piłkarze Stoczniowca, a jedynie drużyna Arkonii jest lepsza od tych dwóch zespołów o jedną bramkę więcej. Piłkarze Bałtyku jadą do Gdyni. W meczu tym szanse obu zespołów są wyrównane. Zarówno Flota jak i Bałtyk znajdują się w strefie drużyn zagrożonych degradacją. Znacz nie jednak w korzystniejszej sytuacji są piłkarze Floty, których przewaga punktowa nad Bałtykiem wynosi 6 pkt. Zdobycie przynajmniej jednego punktu przez zespół koszaliński będzie jego sukcesem. (sf) PIĄTEK 4 MAJA PROGRAM I na fali 1322 m oraz UKF 67,73 MHz Wiad.: 6.00, 7.00, 8.00, 9.00. 10.00, 12.05 16.15, 20.00, 23.00, 24.00, 1.00, 2.00, 2.55. 6.05 Gimn. 6.15 Muz. wycinanki >.25 Takty i minuty 6.40 Co nowego w GS 6.45 Takty i minuty 7.00 Sygnały dnia U Takty i minuty F.35 Dzień dobrv kierowcy 7.40 Takty i minuty 8.05 U przyjaciół MO Melodie siedmiu stolic 8.35 Mu zyczny rejs 9.05 Muz. rozrywk, )!30 Berlin z melodia i piosenka j .45 Od oberka do krakowiaka 10.00 Co czyta kraj? 10.08 W instru montalnych studiach rozrywko wych 10 40 Co słychać w świecie? 10.45 Muzvczne migawki festiwalowe 11.00 Studio ,,Wawel" 11.25 Refleksy 11.30 Melodie przed hejnałem ii.57 Sygnał czasu i hejnał 12.20 Melodie ludowe z Wielkopolski 12.30 Koncert życzeń 12.50 Poranek z operetka 13.25 Poradnik rolnika 13.35 Fortepian, saksofon, organy 14.05 Przeboje znad Morza Śródziemnego 14.35 Z fonoteki mu zycznej 15.05 W wiosennym^ nastroju 15.35 Estrada Drzyiaźni 16.10 Piosenki A. Januszki 16.30 Płyty z różnych stron 17.On Studio Młodych 17.15 Studio nowości 17.50 Z księgarskiej lady 18.05 Rvtmostopem oo kraju i świecie 18.30 Audycja Biura Listów 18.40 25 min. baroku 19.05 Muzyka i aktualności 19.30 Z pamiętników M. Fogga 20.15 Wie czór 7 piosenką 20.50 Kronika spor towa 21.00 Miniatury rozrywkowe 21 25 Studio Młodych 21.30 Rytm. taniec, piosenka 22.05 Dźwiękowy plakat reklamowy 22.35 Rytm, taniec piosenka 23.10 Korespondencja z zagranicy 23.15 Wieczorne spotkanie jazzowe o.05 Kalendarz Nauki Polskiej 0.10—2.55 Program z Gdańska. PROGRAM II na fali 367 m na falach średnich 188,2 i 202,2 m oraz UKF 69,92 MHz Wiad.: 3.30, 4.30, 5.30, 6.30, 7.30, 8.30. 12.30, 18.30, 21.30, 23.30 6.lo Kalend. 6.15 Język rosyjski 6.35 Komentarz dnia 6.40 Na swojska nute 6.50 Gimn. 7.00 Minioferty 7.10 Soliści w repertuarze popularnym 7.35 Aud. Red. Społecznej 7.45 Pozytywka 8.35 Studio Mło dych 8.45 Melodie beskidzkie 9.00 Dla klas V (jeżyk Dolski) 9.30 Piosenki bez słów 9.40 Dla przedszkoli (aud. sł.-muz.) 10.00 ..Ballada o smutnej knajpie" — fragm. pol. 10.30 Francuska muzyka operowa 11.00 Dla klasy H lic. (jeżyk polski) 11.35 Postęp w gospodarstwie domowym 11.45 Melodie kurpiowskie 11.57 Sygnał czasu ; hejnał 12.05 C. Debussy: suita symf. ,Le Printemps" 12.20 Ze wsi i o wsi 12.35 Słuchamy utworów skrzypcowych H. Wieniawskiego 13.30 Dla klas I i ii (wych. muz.) 13.20 Z repertuaru zespołu „The Swingle Smgers" 13.35 „Opowieść o człowieku który wspaniale malował dym" — fragm. opow. 14.00 Więcej. lepiej, taniej. 14.15 Tu Riio Moskwa 14.35 Koncert Ork. PR i TV w Krakowie 15.00 Dla dziewcząt i chłopców 15.40 Amatorskie zespoły przed mikrofonem 16.00 Magazyn językowy 16.15 Muzyka gdańska 16.43 Warszawski Merkury 16.58 Program W—MOR—TV 18.20 Terminarz muzyczny 18.30 Echa dnia 18.40 Antena nowato-row i9.oo Studio Młodych 19.15 Jeżyk angielski 1.9 30 G. F. Haendel: ..Salomon" — oratorium w 3 częściach 20.45 Dyskusja literacka (w przerwie koncertu) 21,55 Wiadomości sportowe 22.00 Studio Młodych 23.00 Czytajac ..Ruch Muzycz ny" 23.40 Z muzyki XX wieku, PROGRAM Iii na UKF 6S,17 MHz oraz falach krótkich Wiad.: 5.00, 6.00 Ekspresem nrz-?z świat: 7.00, 8.00 10.30. 15.00. 17 00, 19.00 6.05 Muz. zegarynka 6.30 Polityka dla wszystkich 6.45 i 7.05 Muz. zegarynka 7.30 Seryjna wdowa — gawęda 7.4o Muz. zegarynka 8.05 Mój magnetofon 8.35 Oklaski dla zespołu „The Byrds" 9.00 ,Sto koni do stu brzegów" - ode. dow. 9.10 G. F. Haendel: koncert na organy i ork. op. 4 nr 1 9.30 Nasz rok 73 9.45 Fotk-beat tria „Peter, Paul and Mary" 10.Oo Słodki beat 10.15 -Język niemiecki 10.35 Magazyn muzyczny 11.05 "Szlakami ms Batory" — Uode. słuch. 11.30 Gra i śpiewa zespół „King Crim-sonn" 11-45 „Śniegi płyną" - ode. pow, 11.57 Sygnał czasu i hejnał 12 95 Za kierownica 13.05 Na wrocławskie antenie 15.10 W kręgu Tazzu 15.30 Nowy naród tworzyć 15.50 Przeboje prosto z Paryza 16.05 Targi książki - gawęda 15 Sylwetka muzyka 16 45 Nasz rok 73 (7.05 ,.Sto koni do stu brzegów -ode. pow. 17.15 Mój magnetofon 17.40 Studio pod Minerwa 18.00 Muzykalny detektyw 18.30 Polityka dla wszystkich 18.45 Tylko po hisz oańsku 19 05 „Nędznicy" - ode now, 19 35 Muz. poczta UKF 20.00 Gdzie jest przebój? 20.25 llustrowa ny Tygodnik Rozrywkowy 21.50 Opera tygodnia 22.00 Fakty dnia 22.08 Gwiazda siedmiu wieczorów 22.15 Trzy kwadranse jazzu 23.00 Nowe tomiki poetyckie 23.05 Koncert tylko dla melomanow 23.50 Śpiewa M. Pachomienko na falach średnich 188,2 i 202,2 m oraz UKF 69,92 MHz 5.55 Koszalińskie rozmaitości roi nicze — mag. pod red. J. Zesławskiego 6.40 Studio Bałtyk 16.43 Sygnał stacji i omówienie programu dnia 16.45 Przed V Zjazdem KTSK — rozmowa przed mikrofonem 16.55 Przeglądamy nowe książki 17.00 Przegląd aktualności wybrzeża 17.15 Radio Stereo — „Pocztówka z Budapesztu i Pragi" — aud. pod red. W. Stachowskiego 17.55 „Nie tylko dla kierowców" — aud. motoryzacyjna Zenona Suszyckiego 18.20 Muzyka i reklama 18.25 Prognoza pogody dla rybaków 18.30 „Ostatni raj na ziemi" — włoski film dokumentalny 10.25 Filmy dokumentalne: „Budowniczowie statków"; "Pogawędka o cyfrach" (kolor) 16.25 Program dnia 16.30 Dziennika 16.40 Dla dzieci: "Pora na Telesfora" 17.25 Nie tylko dla pań 17.50 Wokalizy śpiewa Urszula Trawińska-Moroz. Fragm. wierszy Francesco Petrarki recytuje Andrzej Antkowiak 10.05 „Ósmy zloty" — reportaż 18.25 Kronika Pomorza Zachodniego 18.45 „Portret miasta" — cz. I, reoortaż o Łodzi 19.20 Dobranoc: „Przygody Ba-bara i starszej pani" (kolor) 19.30 Dziennik 20.15 Z cyklu: Bez przerywników — śpiewa Dalida — włoski program rozrywka 20.55 Panorama 21.35 Teatr TV William Saroyan „Moje serce jest w górach" — Wyk.. Andrzel Łapicki. Michalina Dąbrowska, Janusz Kłosiński. Wła dysław Kornak, Tomasz Marzecki Jan Bogdoł, Marek Kondrat, Tadeusz Madeia, Władysław Kozłowski, Tadeusz Sobolewicz, Ewa Dał kowska i Krzvsztof Kolberger oraz Ewa i Piotruś 22.45 Dziennik 23.00 Wiadomości sportowe 23.05 Program na sobotę. PROGRAMY OŚWIATOWE: 9.55 Geografia dla kl. VI — Nad Bałtykiem 10.55 Wychowanie obywatelskie dla klas VIII - Między nami sasiadami 11.55 Przysposobię nie obronne dla klas III lie. — Żołnierska rzecz 12.45 TTR — Matematyka lekcja 12 oraz 13.25 Mechanizacja rolnictwa — lekcja 5 15.20 i 23.20 Politechnika TV - Ma tematyka, kurs przygotowawczy. „Zadanie ze stereometrii" — cz. I oraz 15.55 i 23.45 — część II. PZG F-5 Kazimierz Kozakiewicz Wierzyca ruszył natychmiast ku oknu, a Szeruda ujął za klamkę drzwi prowadzących do biura. Klamka ugięła się, ale drzwi nie ustąpiły. Major schylił się i zajrzał do zamka. —Są zamknięte na klucz, a klucz tkwi po tamtej stronie —- stwierdził obracając się do Wierzycy, który zakończył właśnie badanie okna. —I ono jest zamknięte — oświadczył inżynier ze zmarszczonymi brwiami lustrując wnętrze pokoju. Zdumienie i rozterka wyraźnie rysowały się na jego twarzy. —Zaraz sprawdzę drugie drzwi — Szeruda wyjął klucz z kieszeni i skierował się do wyjścia. Wierzyca chciał ruszyć za nim, ale w tej chwili pani Bemel zwolna zgięła się w pasie i upadłaby na podłogę, gdyby nie pochwycił jej w ramiona. —Zemdlała... Obrócił głowę ku Szerudzie .ponad ciałem kobiety. —Chyba tak — mruknął Szeruda. — Proszę ją położyć na tapczanie. Zaraz wrócę. Pokój zapełnił się resztą lokatorów. Szeruda bezceremonialnie rozsunął przybyłych i wyszedł do holu kierując się ku drzwiom biurowym. Wsunął w zamek klucz, przekręcił go dwa razy po czym otworzył drzwi i zapalił światło. Ale i tu nie było nikogo. Okna były zamknięte a za ich szybami zionęła czarna pustka nocy. Do pokoju wszedł sierżant a za nim Wiński i Ledwoś, który kończył właśnie zdawać im relację z przebiegu zdarzeń. Z kolei zwróci! się do Szerudy. Ton jego słów był nieco ironiczny, a na twarzy starszego pana gościł pobłażliwy uśmiech. — Spodziewał się pan znaleźć tu kogoś, panie majorze? —Nie bardzo, bo jak pan widzi klucz od pokoju pani Bemel tkwi w zamku, a drzwi jak stwierdziłem były zamknięte. —Zatem, gdyby to był zwykły sprawca musiałby znajdować się w przyległej sypialni? —To chyba oczywiste — stwierdził spokojnie Szeruda. —Do jakiego więc wniosku pan doszedł? — Ton pytań pana Ledwosia nadal był pełen wyrozumiałej pobłażliwości. Sierżant Paluch z pewnym zdziwieniem spojrzał na swego przełożonego. —Trudno mi od razu odpowiedzieć na to pytanie — Szeruda zastanowił się. — Zwłaszcza niezrozumiałe są dla mnie te słowa, które usłyszeliśmy... —Czy pamięta pan kartkę z maszyny, którą panu dałem? Tam było podobne wezwanie! — Tym razem w głosie Ledwosia zadrgała nuta triumfu. Szeruda skinął już bez słowa głową i zwrócił się do sierżanta. —Kto jest przy pani Bemel? —Wszyscy pozostali, panie majorze! Już pewnie przyszła do siebie! —No, to chodźmy I my do nich. Nic tu nie znajdziemy. Światła jednak proszę nie gasić! Pani Bemel blada jak płótno siedziała w fotelu z głową opartą na ręku, Wierzyca musiał już opowiedzieć przybyłym przebieg zdarzeń, gdyż trwała ożywiona wymiana zdań. —Proszę państwa o przejście do jadalni — rzucił od progu Szeruda. — Chcę zamienić parę słów z panią Bemel. Sierżancie, proszę pozostać w jadalni i dopilnować by nikt nam nie przeszkadzał. Kiedy Paluch gestem rozłożonych rąk kierował wszystkich do wyjścia, a potem starannie zamknął za sobą drzwi. Szeruda podsunął sobie krzesło ku fotelowi pani Ewy i usiadł naprzeciw. Ta rzuciła nań krótkie, nieco zalęknione spojrzenie, po czym nie przerywając milczenia opuściła wzrok na podłogę. —Chciałbym zadać pani parę pytań i to juz tersz. —Proszę pytać... chociaż ja panu nie wyjaśnię co tu się dzieje... —Ten aspekt pozostawmy na razie na uboczu, gdyż bardziej interesuje mnie dlaczego się dzieje. To nieprawdopodob- ne zdarzenie ma jakiś głębszy sens, którego nie mogę jeszcze uchwycić... Sądzę jednak, że nie odmówi mi pani pomocy... —- Czy zdołam panu pomóc? Jeszcze teraz nie mogę otrząsnąć się z wrażenia... To było okropne... Zdawało mi się, że jakieś niesamowite zwierzę dostało się do mego pokoju. Spodziewałam się, że zastanę tam rozgardiasz, ale poza wazonem nic nie uległo zniszczeniu. I właśnie ten porządek w zestawieniu z tymi dziwnymi odgłosami, tak mną wstrząsnął... —Mnie utkwiły w pamięci przede wszystkim słowa. Co one mogły znaczyć? — Co pani wie, że z tak błagalnym naciskiem głos ten domagał się pani wyznania? —Kiedy ja... ja doprawdy nic nie wiem... — wyszeptała kobieta załamującym się głosem. — Doprawdy nie wiem o co tu chodzi... —Pani wie — stwierdził krótko Szeruda, po czym dorzucił tonem perswazji: Dlaczego nie chce pani zrzucić tego ciężaru? Nie znam jeszcze istoty tych zjawisk, ale jeśli powtórzy się coś podobnego? Może z bardziej tragicznym skutkiem? Pani musi coś wiedzieć, coś bardzo ważnego, bo skąd te same słowa po raz drugi w pani pokoju? To wyraźnie wskazuje, że to pani ma udzielić odpowiedzi... Bemel ujęła twarz w dłonie i wybuchnęła płaczem. Skroś szloch Szeruda usłyszał wymawiane szeptem słowa i to raczej do samej siebie niż do niego. —Nie mogę... ja tego nie mogę przecież zrobić!!! —No, trudno... — Szeruda postanowił poniechać dalszego nacisku. — Proszę teraz odpocząć i nieco ochłonąć. Przyślę tu którąś z pań... —Nie, nie! — wykrzyknęła gwałtownie. Proszę mnie samej nie zostawiać w tym pokoju! Nie zostanę tu za nic! Wstała z trudnością z fotela. —Pójdę z panem. Proszę mi tylko nieco pomóc... Szeruda wsparł ramieniem słaniającą się na nogach kobietę I wyprowadził ją do holu. Z jadalni słysząc ich głosy wyszła naprzeciw oani Klekot, jak zawsze gotowa do udzielenia wszedł do jada!ni gdzie zebrane towarzystwo komentowało nowe wydarzenie (cdn)