PROLETARIUSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ! Cena 1 zi Nakład: 130.038 StUPSKS Wydanie sobotnie Organ KW n?t ROK VX1 Sobota, 2 czerwca 1973 r. Nr 153 (6640) 10 stron W ZSRR - nauka i wypoczynek Pierwszy pokojowy Dzień Dziecka w DRW Premiera w Teatrze Wielkim Kolorowy pochód w Słupsku, Obchody MDD na świecie i u nas MOSKWA (PAP) W stolicy Związku Radzieckiego odbyło się 31 maja zgromadzenie przedstawicieli społeczeństwa moskiewskiego poświęcone obchodom Międzynarodowego Dnia Dziecka. Liczni mówcy, którzy zabierali głos na zgromadzeniu, mówili o osiągnięciach Związku Radzieckiego w dziedzinie rozwoju oświaty i opieki nad dzieckiem. W Związku Radzieckim realizuje się pomyślnie program powszechnego średniego wykształcenia. Tylko w roku szkolnym 1972/73 otwarto 1200 nowych szkół średnich, z czego 720 w okręgach wiejskich. Wydawnictwa wydają co roku książki dla dzieci w nakładzie 350 mln egzemplarzy, w penad 70 językach różnych narodów Związku Radzieckiego. Związki zawodowe zorganizowały ponad 18 tys obozów pionierskich, zapewniających wypoczynek milionom dzieci. Obozy te usytuowane są w najatrakcyjniejszych okolicach. E. Babiuch powrócił z Argentyny WARSZAWA (PAP) Do Warszawy powróciła wczoraj misja specjalna PRL, która brała udział w uroczystościach objęcia władzy przez prezydenta Argentyny - Her tora Camporę Na czele misji WARSZAWA (PAP) Jak informuje IMGW, zachmurżenie będzie niewielkie i umiarkowane; miejscami, zwłaszcza w zachodnich dzielnicach kraju mogą wystąpić opady przelotne oraz burze Temperatura maksymalna od 22 do 25 st. Wiatry słabe i u miarkowane z kierunków południwych i południowo-zachodnich. Wkrótce dzieci mieszkające na Syberii, w dalekowschodnich rejonach ZSRR, a także na Dalekiej Północy, będą spędzać wakacje w nowym obozie pionierskim, który zostanie urządzony w miejscowości uzdrowiskowej z funduszów wypracowanych przez załogi przedsiębiorstw w czasie komunistycznych subotników w ub roku. W jednomyślnie uchwalonej rezolucji uczestnicy zgromadzenia wyrazili poparcie dla mającego się odbyć w Moskwie kongresu sił pokojowych i wyrazili przekonanie, że przyczyni się on do zjednoczenia (dokończenie na str. 2) stał członek Rady Państwa członek Biura Politycznego se kretarz KC PZPR — Edward Babiuch. W czasie pobytu w Argenty nie E. Babiuch został przyjęty przezprezydenta H. Camporę Przedmiotem rozmowy, która przebiegła w przyjacielskiej i serdecznej atmosferze były perspektywy rozwoju stosunków między Polską a Argentyną Na warszawskim lotnisku Okęcie E Babiucha witali: Fr Szlachcic. J. Szydlak, St Kowalczyk. J. Łukaszewicz, Z Żandarowski oraz przedstawiciele kancelarii Rady Państwa i MSZ. Obecny był ambasador Argentyny w Polsce — Leon Santiago de la Lastra. o „wspólny mianownik" Prasa, radio, telewizja to oczywiście kronika filmowa Takie, w nowoczesnym świecie, mamy środki wyrazu opinii publicznej, czy ściślej mówiąc, środki masowej informacji i propagandy. Od lat zastanawiano się, jak je wspóhre nazwać, Krótko możliwie najkrócej najlepiej jednym słowem. No bo kto np wypowie jednym tchem prasa, radio, telewizja, kronika filmowa... Próbowano nadać leszcze inną nazwę: środki masowego przekazu. Dziennikarze zwalczali to określenie gdyż nie chcieli stać się "mechanicznymi przekaźni kami" Do środków masowego przekazu należałoby włączyć również film a tak że kino i całą aparaturę przekaźnikową. A więc i lasery i inne najnowocześniejsze urządzenia o których wiemy nawet bardzo niewiele. Czy wobec tego nie prościej byłoby wrócić do tradycyjnej nazwy — prasoDodając oczywiście, że za sformułowaniem „prasa" kryją się również dalsze pojęcia — radio, telewizja, kronika filmowa. Ale tu wybuchł spór co było — sięgając bardzo od ległej przeszłości, prehistorii nawet. wcześniejsze Najwcześniejsze chyba było słowo mówione„ A więc radio. Nie znano wówczas wprawdzie fal długich, czy krótkich, ale ważne wiadomości przysyłano sobie na odległość przy pomocy płosu lub odgłosów Potem by ła chyba telewizja, czyli sy gnalizacja obrazowa przy zastosowaniu ognia dymu i ruchów. Dopiero później pismo, ale na początek przecież obrazkowe. A więc albo telewizja albo akordka filmowa, jak na owe odległe czasy A prasa pisana, gazety7 Chyba młodzież wypisująca różne cenzuralne i niecenzuralne słowa w miejscach publicznych nie wie nawet że „uprawia formę zaczątków prasy". W czasach nowocześniejszych, w pierwszej kolejności jest prasa, potem radio, później kronika filmowa i na koniec telewizja Aby jednak znaleźć wspólny mianownik, wymyślono określenie bardzo nieładne i z oporem przyjmujące się „publikatory Czy koniecznie musi być wspólny mianownik? Potrzebny jest zupełnie inny wyróżnik. „DOBRY" Dobra, poczytna prasa, dobre chętnie słyszane radio, dobre nie nużące audycje telewizyjne i dobra ciekawa kronika filmowa. Takie jest zdanie wielomilionowych rzesz czytelników, słuchaczy i odbiorców. 1 m też trzeba przyznać rację! A ekwilibrystykę zostawmy cyrkowcom na dzień. •W KOMISJI PLANOWANIA przy Radzie Ministrów odbyły się konsultacje z przewodniczącymi prezydiów wojewódzkich i miejskich rad narodowych. Były one poświęcone analizie możliwości podwyższenia zadań na lata 1974—1975. *POD PRZEWODNICTWEM JANA MITRĘGI odbyło się posiedzenie partyjno-rządowe komisji do spraw inwestycji. Komisja podjęła odpowiednie ustalenia w celu zapewnienia dalszego kompleksowego skracania cykli realizacji inwestycji. ♦W URZĘDZIE RADY MINISTRÓW odbyło się wręczenie nagród i dyplomów laureatom konkursu „Mistrz Techniki Warszawa 1972". Tytuł Mistrza Techniki za rok ubiegły otrzymał zespół inżynierów z warszawskich zakładów im. L. Waryńskiego za skonstruowanie nowoczesne! gąsięnnicowej koparki hydraulicznej „K-606". Nagrody wręczył wicepremier Franciszek Kaim *PRZEWODNICZĄCY RADY PAŃSTWA, Henryk Jabłoński przyjął delegację zgromadzenia federalnego CSRS, na której czele stoi przewodniczący zgromadzenia Alois Indra. W spotkaniu uczestniczył Andrzej Werblan. •PREZYDENT LIBANU SuJejman Farandżija przyjął przewodniczącego Komitetu Wykonawczego Organizacji Wyzwolenia Palestyny Jasera Arafata. •1 SEKRETARZ KC SED, E. Honecker przyjął przewodniczących frakcji SPD i FDP w Bundestagu, Wehnera i Mischnicka, przed zakończeniem ich pobytu w NRD. « PRZEWODNICZĄCY ONZ-OWSKIEJ Organizacji ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) ponownie zwrócił się z apelem do bogatych państw świata o udzielenie pomocy 6 państwom afrykań skim — Senegalowi, Mauretanii, Górnej Wolcie, Mali, Nigrowi i Czadowi, nawiedzonym niebywałą klęska suszy. *RTM) LIBII w liście skierowanym do przewodniczącego Ra dv Bezpieczeństwa oskarżył USA o organizowanie prowokacji wojskowych przeciwko Libii. Do tego celu wykorzystywana jest flota amerykańska stacjonująca na Morzu Śródziemnym. *RZĄD FRANCUSKI OGŁOSIŁ dzisiaj publiczne ostrzeżenie by od godz. 18.30 w piątek do godz. 22.00 w sobotę w odległości 10 mil morskich od Tahiti na Oceanie Spokojnym nie przelatywały nad tym terytorium żadne obce samoloty. Ostrzeżenie wydano w związku z planowaną próbą nuklearną. ♦RZĄDY SOCJALISTYCZNEJ REPUBLIKI RUMUNII i Syjamu postanowiły z dniem 1 czerwca br. nawiązać stosunki dyplomatyczne na szczeblu ambasadorów. Obchody MDD na świecie i u nas (dokończenie ze str. 1) wanie dzieci północnowietnamszawie wystąpi dziś z premieskichrą baletu Piotra Czajkowskiego „Dziadek do orzechów" wszystkich ludzi dobrej woli Już w pierwszych miesiącach w walce o pokój i bezpieczeńcach pokoju w Hajfongu od-Przedstawienie, przygotowy- stwo narodów, o szczęśliwą budowano ponad 1.400 przedwane przede wszytkim z my przyszłość dzieci całego świata. HANOI (PAP) Po raz pierwszy od wielu lat Międzynarodowy Dzień Dziecka przebiega! w Wietnamie Północnym pod znakiem pokoju i radości, tak jak w wielu innych państwach świata. Dzieci w Wietnamie otacza szkoli oraz około 170 żłobkówślą o młodych widzach, bę- W mieście tym trwa obecniedzie również dziełem młodych zakrojona na szeroką skalęwykonawców — uczniów Pań akcja: „W imię przyszłościstwowej Szkoły Baletowej w dzieci". W ramach tej akcji orWarszawie. W spektaklu bie- ganizuje się zebrania rodziców na których dyskutowane są za gadnienia wychowania młodzieży otwiera się też kluby młodzieżowe. W związku z Międzynarosię szczególną opieką i troską, owym Dniem Dziecka w sklepy Na dzieci mówi się tutaj żarpach Hanoi i wszystkich miast tobliwie „kiełki . Na znaczku oraz wsi DRW pojawilo siĘ pionierskim, który nosi kilka więCej gotowei odzieży dzie- milionów chłopców i dziew- GRECJA - REPUBLIKĄ BELGRAD (PAP)nych, rząd grecki postawił w Jak donoszą z Aten, w prze-stan pełnej gotowości bojowej mówieniu wygłoszonym w piąwojsko, siły bezpieczeństwa i tek przez radio premier Grecji,policję. Papadopulos zakomunikowałKró1 Konstantyn przebywa i o decyzji rządu w sprawie prow Rzymie na dobrowolnym i klamowania kraju republiką iwygnaniu od czasu nieudanego o obaleniu króla Konstantyna,przewrotu, którego próbował Papadopulos oświadczył, żedokonać w grudniu 1967 roku, odtąd bierze na siebie obowią- zki prezydenta. W ciągu dwóch miesięcy planuje sie przeprowadzenie referendum w sprawie aprobaty decyzji rządowych. Obserwatorzy polityczni u-ważają, że powodem tych posunięć stał się wykryty niedawno spisek wśród oficerów greckiej marynarki wojennej. Według informacji agencyj- Nowe-przejście graniczne SZCZECIN (PAP) W Krajniku Dolnym w woj. szczec: ń-,kim otwarto 1 bm. nowe przejście graniczne do Niemieckiej Republiki Demokratycznej. Krajnik Dolny leży na wysokości ważnego ośrodka miejskiego NRD — Schwedt, skad istnieją dogodne połaczenia z Berlinem i innymi regionami NRD. DZIURA W SŁOŃCU NOWY JORK (PAP) Aparatura naukowa zainstalowana na pokładzie stacji orbitalne; .,Skylab" wykryła w czasie czwartkowych obserwacji olbrzymia „dziurę" w koronie słonecznej. Seria zdjęć tego zjawiska zo stanie dokładnie zbadana przez specjalistów na Ziemi. ,,Dziura" znajduje sie w pobliżu równika słonecznego. Trzej astronauci planują obecnie przeprowadzenie operacji, któ ra pozwoliłaby obsłudze nsziemnei stwierdzić rozmiar uszkodzeń „skrzydła" z bateriami słoneczny mi, znajdującego sie na zewnątrz stacji. Załoga ,,Sky1aba" zmuszona jesł w dalszym ciągu do bardzo oszczednego gospodarowania ener gią elektryczna, ponieważ zestaw baterii słonecznych i ogniw energetycznych jest w stanie dostar czyć zaledwie 4.200 watów enerie zamiast przewidzianych 8 tys. Astronauci zmuszeni byli wyłączyć srereg urządzeń wentylacyjnych, świateł, a nawet specjalny grzejnik wody w „łazience". cząt w DRW, bambusa — symbol młodości. Prezydent DRW, Ton Duc Thang, wystąpił ostatnio z inicjatywą zorganizowania ogólno krajowej akcji na rzecz ochrony zdrowia i troski o wychocięcej oraz zabawek. Rozpoczyna się również festiwal filmów dziecięcych który potrwa kilka miesięcy. WARSZAWA (PAP) Z okazji obchodów Dnia Dziecka Teatr Wielki w WarRozmowy Pompidou - Nixon PARYŻ, LONDYN (PAP) ze strony francuskiej, Paryż W czwartek w stolicy Islan uważa, iż sprawa uzdrowiemadii, Reykjaviku rozpoczęły się światowego systemu walutowe dwudniowe rozmowy prezy- go zależy przede wszystkim dentów Stanów Zjednoczo- od uzdrowienia sytuacji dolaranych, Richarda Nixona i Fran oraz powrotu do wymienialno cji Georgesa Pompidou. Wiści waluty amerykańskiej na pierwszym dniu obaj szefowie złoto. państw konferowali rano i po W stolicy Islandii konferowa południu łącznie przez blisko li także francuski minister 5 godzin.spraw zagranicznych, Michel Głównym tematem przedpo Jobert i sekretarz stanu USA łudniowego spotkania były William Rogers. Dokonali oni „stosunki w łonie sojuszu atlan tyckiego". Po południu Pompidou i Nixon kontynuowali rozmowy na temat całokształtu stosunków pomiędzy Europą zachodnich a Stanami Zjednoczonymi oraz rozpoczęli omawianie innego, niełatwego zagadnienia, a mianowicie problemów handlowych, walutowych i gospodarczych. Równolegle toczyły się w Reykjaviku rozmowy pomiędzy francuskim ministrem gospodarki W AUTOBUSACH BEZ TŁOKU? wych dziennie i ok. 1300 no- z biletami miesięcznymi, zgodnie W z postulatami władz oświatowawych połączeń usprawniają również do nowego. 1784 nowe linie, w tym 252 cych dojazdy do gmin i szkółrozkładu iazdy 480 nowych kurna nowo wybudowanych dro- zbiorczych — to podstawowesów autobusowych przeznaczogach lokalnych, ponad 2 tys. zmiany, które wprowadza rozwagi poświęco kład jazdy autobusów PKS,na indywidualnym przewozom tu wchodzących w życie 3 bm. Jerystycznym, z których skorzysta sn ao tego ooaac lepsze aosio mln Qgób Dla tych turyst6w sowanie czasu odjazdu autobu- pks zapewni dodatkowe połączę sów do godzin pracy W zakładzie nia sezonowe, głównie na trasach dach i nauki w szkołach, moż- wiodących do miejscowości wypoczynkowym na się spodziewać, ze w tym roku podróżowanie autobusem Na liniach jeździc bĘdą PKS powinno być wygodniejsze. Zapewnia to również zwiększona o 3,5 tys. liczba przystanków autobusowych. Nowością będzie wprowadzę nie po raz pierwszy 9 linii ekspresowych, które połączą wiel WARSZAWA (PAP) dodatkowych połączeń sezononowych Komunikacja MPK do Mielna i Mostowa (Inf. wł.) Od niedzieli, 3 bm., koszalinia-nie chcący wybrać sie na wypoczynek do MIELNA lub MOSTOWA, będą mogli korzystać z usług Miejskiego Przedsiębiorstwa Komu nikacyjnego. Do Mielna w dni powszednie autobusy MPK będą jeździły od godz. 8 — w trzech parach kursu jących wahadłowo. Przystanki w mieście: plac Bojowników PPR (naprzeciw Delikatesów nr 2). przed sklepem „Karolinka" — na ul Zwycięstwa w pobliżu UPT nr 6 oraz na końcowym przystań ku autobusowym osiedla Tysiąclecia. Przystanek końcowy w Mielnie znajduje sie na ul. Nadbrzeżnej. Do Mostowa autobusy MPK będą odjeżdżały z placu Gwiaździstego. Warto dodać, że w niedziele i święta MPK zwiększy liczbę kursów, w dni powszednie natomiast przewiduje się komunikację w godżinach dla Koszalina pozaszczyto wych. Obsługa trasy mieleńskiei przez MPK — jak zapewnił dyrektor tego przedsiębiorstwa — nie odbije się więc ujemnie na pracy MPK w samym Koszalinie. Ogólnej wymiany poglądów na najważniejsze zagadnienia sytuacji międzynarodowej. Jak oświadczył rzecznik francuski, ministrowie spraw zagranicznych szczególnie wiele uwagi poświęcili problemowi bliskowschodniemu, sytuacji w Indochinach oraz perspektywom przyszłego posiedzenia rady ministerialnej NATO, która ma się zebrać w połowie czerwca w Kopenhadze. W czwartek wieczorem odby spodarki i finansów, Valerymła się w stolicy Islandii konGiscard d Estaing i amerykan ferencja prasowa doradcy preskim sekretarzem skarbu, Gera Prezydenta USA, Henry Kissinge orge Shultzem. Przeprowadzili, w czasie której zwrócił on oni „pogłębioną dyskusję" na uwagę na rozbieżności pogląd na temat technicznych aspektów dów przywódców obu państw problemów walutowych i mow sprawach handlowych i wrażliwości przywrócenia trwałe lutowych. go systemu walutowego. Jak Rozmowy Pompidou — Ni niejednokrotnie podkreślano xon zakończono wczoraj. DELEGACJA KC WSPR OPUŚCIŁA POLSKĘ WARSZAWA (PAP)PZPR, w których ze strony polskiej uczestniczyli m.in.: W dniach od 30 maja do 1 członek Biura Politycznego, czerwca przebywała w Polsce sekretarz KC PZPR — Jan na zaproszenie KC PZPR, de Szydlak i sekretarz KC PZPR legacja KC Węgierskiej — Jerzy Łukaszewicz. W czasie Socjalistycznej Partii Robotniczej sie wizyty podpisana została z członkiem Biura Politycznego - umowa o współpracy ideologi-go sekretarzem KC WSPR — cznej między Komitetami Centralnymi obu partii. G. Aczel spotkał się z człon kiem Biura Politycznego, sekretarzem KC PZPR — Franciszkiem Szlachcicem. Wygłosił także odczyt dla centralnego aktywu partyjnego na temat aktualnych problemów ideologicznejdziałalności WSPR. Na lotnisku w Warszawie delegację żegnali Jan Szydlak i Jerzy Łukaszewicz. rze ponadto udział solistka Teatru Wielkiego — Barbara Sier Choreografię „Dziadka do orzechów" opracował radziecki baletmistrz prof. Genadij Lediach. Jest to drugi tego rodzaju fakt w skali światowej — pierwszy miał miejsce w Moskwie KOLOROWY POCHÓD NA ULICACH SŁUPSKA (Inf. wł.) Piękną tradycją w Słupsku jest pochód najmłodszych w Dniu Dziecka. Wczoraj grupy dzieci ze wszystkich przedszkoli wyszły na plac Zwycięstwa i śródmiejskie ulice. Szły ze śpiewem, śmiechem, otaczani sympatią przechodniów Kreacje przygotowano na długo przedtem. Kolorowe płaszczyku kapelusze, stroje ludowe i wzięte z bajek tworzyły fee rię barw Delegacje przedszkolaków pokazały się również w siedzibach władz miejskich i powiatowych. We wszystkich przedszkolach odbyły się zabawy, pokazy filmów. Święto najmłodszych odpowiednio uczciły także słupskie szkoły podstawowe, komitety osiedlowe, organizując rozrywki dla dzieci na placach gier i zabaw. (tem) Gyorgy Aczelem. Delegacja przeprowadziła rozmowy w KC autobusy zakupione w Jugosła wii. Pierwsze wyruszą na trasę 17 bm. Odjeżdżać będą z Warszawy do Krynicy Morskiej, Krynicy-Zdroju, Zakopanego, Giżycka, KOŁOBRZEGU, KOSZALINA, Iwonicza-Zdro-ju, Ustrzyk Dolnych. Ekspresowe ośrodki miejskie z rejona- autobus kursować także bęmi turystyczno-wypoczynko-wymi. Linie ekspresowe PKS mają uzupełniać komunikację kolejową, a także umożliwiać dogodny dojazd do ośrodków pozbawionych komunikacji kolejowej. dzie na trasie Łódź — Karpacz. Na wszystkich tych liniach przejazdy autobusami ekspresowymi trwają krócej niż pociągami i autobusami pospiesznymi. Np. z Warszawy do Krynicy-Zdroju autobus bę Przy opracowywaniu nowego rozdzie jechał O 2,5 godz. krócej, kładu Iazdy - jak poinformowano H Knłnhrypfrn _ n 1 ^ ffod/ a 1 bm. na konferencji prasowej -°° Kołobrzegu O 1,5 goaz, a uwzględniono Donad 60 proc. postudo Iwonicza O 3 godz. krócej latów zgłoszonych przez rady naroW autobusach podróżni będę ^^szT8Se?nroa|cy. brano*y"™gli kupować napoje chiodzą uwagę wnioski dotyczące usprawce 1 prasę. Ceny biletów W nienia dojazdów do pracy, w tymautobusach ekspresowych bę- też celu uruchomi się dodatkowow i- p n ic nrn„ hilptn ponad 3,7 tys. kursów autobusów,wyzsze O 15 proc. Od Diietu przeznaczonych dla pracownikówI klasy pociągu pospiesznego. DEFICYT TOKIO Japońskie ministerstwo finansów podało do wiadomości, że w kwietniu br. deficyt japońskiego bilansu płatniczego osiągnął rekordową wysokość 1.163 mln dolarów. „Kraj - 73" WARSZAWA (PAP) Zgodnie z długofalowym planem zamierzeń sztoienioych Komitetu Obrony Kraju w ostatnim okresie poiy się ogólnokrajowe cwiczema ooroii ne „Kraj-73", w ktorycn u-czesuiiczyiy organa poatycznospotecaz adauacji państwowej i gospodarki narouowej, oddziały samoobrony, a także uowouztwa, sztaby i jednostki Ludowego Wojska Polskiego. Ćwiczeniami kierował prezes Raay Ministrów JPioir Jaroszewicz. W omówieniu wyników ćwiczeń wzięli udział I sekretarz KC P/iFit Edward Gierek i przewodniczący Kady Państwa Henryk Jabłoński. Przeprowadzone ćwiczenia wykazały sprawność funkcjonowania poszczegolnych i całości krajowego systemu obronnego oraz jego aKtywne zaangażowanie na rzecz zadań bezpośrednio obronnycn, jak też służących zarazem potrzebom gospodarki narodowej. Ćwiczenia „Kraj-73", które na wiązywały do jubileuszu 30-le cia Ludowego Wojska Polskiego, wykazały również wysoką zdolność bojową sił zbrojnych. Urodzaj na huragany NOWY JORK (PAP) Bieżący rok jest rekordowy w Stanach Zjednoczonych pod wzgu dem liczby huraganów, burz i powietrznych. Od początku 1973 r do 29 maja nad Stanami Zjednoczonymi przeszło 700 huraganów, tj więcej niż w rekordowym r tym wzgledem roku 1957. kiedy zarejestrowano 504 huragany. 59 osób poniosło śmierć. W dniu 31 maja 1973 roku zmarł, przeżywszy 71 lat mgr Jan Gosiewski organizator i pierwszy dyrektor Liceum Ogólnokształcącego w Kołobrzegu, emerytowany wizytator Ministerstwa Oświaty i Wychowania, długoletni więzień hitlerowskich obozów koncentracyjnych, odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, wyróżniony honorową odznaką „Za zasługi w rozwoju województwa koszalińskiego" oraz innymi odznaczeniami i medalami, o czym zawiadamiają pogrążeni w głębokim smutku CÓRKI i RODZINA Pogrzeb odbędzie się 4 czerwca 1973 roku w Warszawie, na Cmentarzu Komunalnym (dawny wojskowy), o godz. 13. Sport Świetne wyniki 4 Stecher i Bernard W INNSBRUCKU, na no wo otwartym stadionie o nawierzchni tartanowej, odbył się międzynarodowy mityng lekkoatletyczny, w czasie którego Renate Ste cher (NRD) uzyskała w bie gu na 100 m najlepszy tego roczny rezultat — 11,1- Rów nież najlepszy tegoroczny wynik osiągnęła w wyścigu na 400 m Verona Bernard (W. Brytania) - 52,1- Drugie miejsce zajęła Karolinę Kaefer (Austria), która wynikiem 52,7 ustanowiła rekord swego krają PODCZAS zawodów w Mińsku, radziecki miotacz — asilij Chmielewski uzyskał w rzucie młotem najlepszy tegoroczny wynik w świecie — 73,40 m. Szybowcowe MP Zwycięstwem młodych pilotów zakończyła się. pierwsza konkurencja odby trwających się w Lesznie! Wlkp. XVIII Szybowe owych Mistrzostw Polski, którą był prędkościowy przelot docelowo-powrotny na trasie Leszno — Ostrów Wlkp. — Leszno, długości 184 km. Pierwsze miejsce za jął Leszek DunowskI (Gdańsk) — 1000 okt Dalsze miejsca: 2. G Czempiń ski (Poznań) — 987 pkt. 3. J. Cen tka (Poznań) - 938 pkt, 4. S Kluk (St Wola) — 926 pkt, 5. W. Sznurów ski (W-wa) — 921 pkt. 6. M- Królikowski (W-wa) — 916 pkt. Europa zapowiada bojkot bokserskich mistrzostw świata Kraje europejskie zbojkotują prawdopodobnie pięściarskie mistrzostwa świata, które mają odbyć sie jesienią br. w Nowym Jorku. W Belgradzie odbyło się po siedzenie Komitetu Wykonawczego Europejskiego Związku Boksu Amatorskiego (EABA), na którym rozpatrywano spra wę udziału zawodników europejskich w turnielu nowojorskim. Jak oświadczył prezes związku europejskiego — Mikołaj Nikiforow-Denisów przed stawiciele wszystkich krajów europejskich sa zdania, że regulamin mistrzostw powinien być zmieniony. Przewiduje on że każdv kontynent ma Drawo wystawić tylko 11 pięściarzy. „Jeśli regulamin nie zostanie zreformowany żaden pięściarz europejski nie stanie na starcie — powiedział M. Nikiforow -Denisów. Dotychczasowy regulamin jest bowiem fiiedemo-kratyczny. Każdy kraj — duży czy mały — powinien mieć prawo zgłoszenia swych reprezentantów do takiej imprezy jak mistrzostwa świata. Ograniczenia zanrouonowane przez AIBa są niesłuszne także ze sportowego punktu widzenia. Wiadomo przecież, że Europa reprezentuje w sporcie pięściarskim najwyższy poziom. O tytuły mistrzów świata powinni walczyć rzeczywiście najlepszy Finałowy turniej juniorów UEFA W kilku miastach Włoch rozpoczął się turniej UEFA juniorów w piłce nożnej. 16 drużyn, które zakwalifikowały się do rozgrywek finałowych podzielono na cztery grupy eliminacyjne. Zwycięzcy grup awansują do półfinałów. Wyniki pierwszych spotkań eliminacyjnych: GRUPA „A" Włochy — Rumunia 3:1, NRF — Nor wegia 2:1 GRUPA „B" Bułgaria — Dania 3:2, ZSRR — Irlandia 1:0 GRUPA „C" Belgia — Szwajcaria 2:0, Anglia — Islandia 2:0 GRUPA „D" Szkocja 1:0, stria 1:1 CSRS -NRD — Au- TRAKTORY DLA ROLNIKÓW oszczędzających w SOP (Inf. wł.)czek premiowanych ciągnikami. Książeczki oszczędnościowe W lutym tego roku odbyło premiowane ciągnikami zysku się następne losowanie, a pre-ją coraz większą popularność mia w postaci ciągnika przy-także wśród rolników woje padła Michałowi Barnie z Bę wództwa koszalińskiego, dżina w powiecie koszalińskim. W pierwszym losowaniu, które W połowie maja odbyło się ko odbyło się w listopadzie ub. kolejne losowanie już 2543 książek roku wzięło udział około 1200 żeczek, a więc ich właścicielom książeczek. Wówczas szczęście stworzono szansę zdobycia 3 dopisało Wacławowi Maksym- ciągników rolniczych. Wyloso-ciukowi z Buczka Wielkiego w walijerolnicy: Józef Teusz powiecie złotowskim. Wylosowali ze Smiardowa Krajeńskiego i wałon jedyny ciągnik, jaki Franciszek Kulpa z Zakrzewa zgodnie z regulaminem tej for w powiecie złotowskim oraz my oszczędzania w sopach, Stefan Gątarek z Gąsek w poprzypadł naszemu województwie wiecie koszalińskim. W wojetwu. Warto przypomnieć, iż województwie mamy więc już 5 den traktor rozlosowuje się traktorów, będących premią dla oszczędzających w bankach spółdzielczych i jak dotychczas najwięcej szczęścia w losowaniu takich ciągników mają rolnicy w powiatach złotowskim i koszalińskim. Chyba też dlatego, że w tych powiatach założono stosunkowo najwięcej książeczek premiowanych traktorami.(ś) 3,5 tys. ton ryb w sieci! wśród posiadaczy 1000 książęta Port kołobrzeski zwiększa obroty (Inf. wł.) Port handlowy w Kołobrzegu, który od kwietnia br. stanowi integralną część miejscowego przedsiębiorstwa rybackiego „Barka", bardzo szybko zwiększa obroty. Okazuje się, że nowa struktura organizacyjna już w początkowym okresie zapewnia lepszą i sprawniejszą pracę załogi, a port staje się potrzebnym organizmem gospodarki morskiej. W maju kołobrzescy portowcy przeładowali 23 tys. ton różnych towarów. Między innymi w eksporcie przeładowali ceramikę, sól w workach i luzem, kłody dębowe, papierówkę dębową i sosnową, a w imporcie dwufosfat paszowy, jednofosforan, cement, tarcicę jesionową i bukową, żelazo, celuloza tranzytem do Austrii i inne. Przeładowanie 23 tys. ton tak różnych towarów, wymagających wielu manipulacji, jest dużym sukcesem załogi. Warto przypomnieć, że w maju ubiegłego roku w tym samym porcie przeładowano 11,1 tys. ton, obsługując 25 statków, a w bieżącym roku aż 44. Od początku br. portowcy kołobrzescy przeładowali już 71,7 tys. ton odprawiając ogółem 146 statków. Zabawki - problem poważny. Co to znaczy — dobra zabawka? Jeżeli podoba się rodzicom, czy jest dobra dla dzieci? Odpowiedź znajdziecie w dzisiejszym magazv nie "Trybuny Ludu". O rygorach i zachętach w wychowaniu dzieci i młodzieży mówi doc. dr hab. He liodor Muszyński — twórca poznańskiego systemu wychowawczego. Henryk Jankowski snuje niewesołe refleksje o stosunku społeczeństwa do ludzi starych a Krzysztof Baranowski relacjonuje swą wyprawę dookoła świata. Ponadto Jak zwykle — bogaty serwis informacji i korespondencji z kraju 1 ze świata. Znaleziono grób Aleksandra Wielkiego? KAIR (PAP) W pobliżu niewielkiego miasta Avanos, położonego w centralnej części Turcji, znaleziono grobowiec pochodzący z IV w. Zdaniem miejscowego burmistrza, grobowiec ten może zawiemć szczątki znanego zdobywcy i wodza, Aleksandra Macedońskiego. Avanos znajduje się bowiem przy tzw. drodze królewskiej wio dacej z Eurooy do Bagdadu i w tej właśnie miejscowości mógł zatrzymać się orszak, wiozący ciało Aleksandra Macedońskiego z Babilonu. W czerwcowym numerze miesięcznika *Konkurs (również dla wczasowiczów): Moje zwiazki, moje spotkania z Ziemia Koszalińską (fundusz nagród: ponad 20 tys. zł) *Atrakcyjne oferty na lato: Czaplinek i Kaszuby *Ta tylko z nudów., eżyli — Jak się rozwodzirtiy *2ona dla Wikinga i „Saabem" + Jak ma wygladaó powszech na szkoła średnia? Nowy numer „Pobrzeża" iui w kioskach „Kuch? Darłowski „Kuter pobił rekord Załogi pływające darłowskie go „Kutra" odniosły w maju ogromny sukces. Odłowiły bo-j wiem rekordową ilość ryb — ponad 3,5 tys. ton, a więc więcej niż kiedykolwiek dotąd. Plan połowów w maju przekroczony został o ponad tysiąc ton. Ten niewątpliwy sukces udało się osiągnąć nie tylko dzięki korzystnym warunkom biologicznym i atmosferycznym, ale przede wszystkim dzięki ofiarności wszystkich załóg pływających. Wydajną pracą, przedterminową realizacją planów rybacy z darłowskiego „Kutra" chcą uczcić jubileusz 25-lecia istnienia przedsiębiorstwa, który przypada 23 czerwca br. Przewiduje się, że w najbliższy wtorek — 5 czerwca wykonany zostanie plan połowów I półrocza. Do tego czasu rybacy z „Kutra" odłowią 11,6 tys. ton ryb. W czerwcu planują odłowić około 1,5 tys. ton ryb na poczet II półrocza, (az) Marnotrawstwo! Obradowała Komisja Młodzieżowa KW PZPR (Inf. wł.) Pierwsze w nowej kadencji posiedzenie odbyła wczoraj Komisja Młodzieżowa Komitetu Wojewódzkiego partii. Członkowie komisji przyjęli plan pracy na najbliższy okres, sprawach młodzieży. omówili sprawy organizacyj- Na wczorajszym posiedzeniu ne oraz wysłuchali informacji dokonano także wyboru pięć przewodniczącego ZW ZMS, ciosobowego prezydium komi-tow. Borysa Drobko o przygo- sjL na której czele stoi — jak Konferencji Partyjnej do spo łeczeństwa naszego wojewódz twa. W IV kwartale komisja przygotowywać się będzie do plenarnego posiedzenia Komitetu Wojewódzkiego PZPR w towaniach do VI Centralnego Rajdu ZMS „Szlakami zdobywców Wału Pombrskiego". W najbliższym czasie Komisja Młodzieżowa KW PZPR skupi się na analizie stanu realizacji uchwał VII Plenum KC PZPR w naszym województwie: członkowie komisji będą mieć wgląd w przygotowania i przebieg sesji powiatowych i wojewódzkiej rad narodowych, poświęconych sprawom młodzieży ocenią tak że pracę związków młodzieży w dziedzinie szkolenia ideowo -politycznego, rozwijania socjalistycznego współzawodnictwa pracy, pomocy w akcji żniwnej oraz udział organizacji młodzieżowych w realizacji apelu XIII Wojewódzkiej wiadomo — II sekretarz KW PZPR, tow. Jan Urbanowicz, który prowadził obrady. (sten) Popisy dzieci z Wybrzeża Kuratorium Okręgu Szkolnego i Zarząd Wojewódzki Ukraińskiego Towarzystwa Społeczno-Kulturalne go w Koszalinie zapraszają na II Międzywojewódzki Przegląd Ukraińskich Amatorskich Zespołów Dziecięcych z województw: gdańskiego, szczecińskiego i koszalińskiego. Przegląd odbędzie się w Wojewódzkim Domu Kultury w Koszali nie, 3 czerwca br., o godz. 10. (jawro) EZTROSKA i brak od- spodarstwa Ostrebardo, wcho-powiednich przyczep. Czy do powiedzialności niektó- dzącego w skład PWGll Wice-założenia na przyczepę burt z rych kierowników zakła wo w po w. białogardzkim si-siatki, której w pegeer ach zu- dów i przedsiębiorstw rolnych iosokombajn zbiera żyto nażywa się dziesiątki kilome- masę zieloną do kiszenia. Nietrów na ogrodzenia, potrzeba dość, że żyto już się wykło-czegoś więcej niż trochę ao- za powierzone im mienie społeczne — są wprost zadziwiające. Przykład pierwszy: Gospodarstwo Karścino wchodzące w skład Kombinatu PGR Karlino. Duży, kilkudziesięciohek-tarowy kompleks łąk jest już prawie skoszony kosiarkami siło, przez co jego wartość pa szowa została znacznie obniżona, to jeszcze zbierane jest do przyczepy o niskich burtach i połowę zbioru wiatr rozrzuca po polu. W sumie, z tego dużego łanu gospodarstwo uzyska najwyżej 30 proc. tej paszy, którą uzyskałoby, brej woli? ciągnikowymi. Ale oto w koń-gdyby żyto było koszone w cu łąki pojawia się sieczkar-porę i zbiór był należycie prze nia polowa. Jadąc, zbiera le-Powadzony. Pomyślmy teraz. Jedno ą ą trawtme na sieczk i-wspomniane tutaj gospodar- rozrzuca po polu i łące, postwo w Karścinie ma ponad nieważ przyczepa, na którą150 hektarów łąk. Właści- zielona sieczka powinna byćw*e zebrana pasza z 1 hek- tego celu nie nadaje (patrzkrów rocznie. Karścińskie łąki zdjęcie). Rozrzuconej, drobnomogą i powinny dać paszę dla pociętej trawy nikt już niekrów. Na skutek karygod- jest w stanie zebrać. Stratafg0 twa, dadzą tylko dla Io0 krów wynosi około 50 proc. zbioru.iub naWet mniej. Ekonomicz- Zwracamy uwagę kierowni-ne skutki tego zjawiska moż- kowi gospodarstwa w Karści-na bez trudu wyliczyć. W wo- nie, Augustowi Krygierowi iJewództwie straty z tego tytu- młu idą w setki milionów zło- mechanikowi, Szymonowi Tro-tych( nie m6wit;0 0 szkodach janowskiemu, którzy są świad-społecznych, jakie przynosi kami tego marnotrawstwa.marnotrawstwo. — Nic na to nie poradzi-Nie można P^ecłeż przyjąć my — odpowiadają — nie mamy odpowiednich przyczep. Przykład drugi: Na polu go- usprawiedliwienia kierownika gospodarstwa Karścino, który spokojnie patrzy jak powstają straty — że nie ma on od- Ranga wiejskiej szkoły Wiedza i kwalifikacje coraz bardziej decydują o naszym rozwoju i miejscu Polski w świecie. Ludzie chcą wiedzieć więcej po to, aby zajmować coraz pocześniejsze miejsce w społeczeństwie oraz dla osobistej satysfakcji. Dopiero jednak powszechny dostęp do szkoły średniej, zawodowej i wyższej w mieście i na wsi stwarza szansę zaspokojenia owych chęci i ambicji każdego. kilka różnych przedmiotów,to ogromna szansa poprawie- Żadna uczelnia nie jest w stania ich życiowego startu, nie przygotować tak wszech-Doświadczenia istniejących, stronnego pedagoga, co odbijaeksperymentalnych szkół zbiór się do dziś na poziomie nauczaczych wykazały, że bedzie to nia, a tym samym — starcieprzedsięwzięcie trudne, ale do szkoły średniej i późniejmożliwe do zrealizowania, je- tycznie liczba dzieci z tego środowiska w szkołach średnich i uczelniach wyższych. Badania naukowe wykazały, że liczba młodzieży utalentowanej we wszsytkich środowi Dlatego właśnie kierownic- Momentem, który zadecy-two naszej partii i rząd tyle duje o upowszechnieniu szko-uwagi poświęcają rozwojowi ły • średniej, będzie wyrówna-szkolnictwa, Z inicjatywy Biu nie poziomu wszystkich szkół ra Politycznego KC powołany a zwłaszcza na wsi. Od szere-został komitet ekspertów, któ ry niedawno zakończył prace nad raportem o stanie oświaty. Uchwalona przez Sejm Karta Praw i Obowiązków Nauczyciela wraz z decyzjami rządu o podwyżce uposażeń pedagogów jest inym, dobitnym przykładem troski o spra wy szkolnictwa. Wyrazem sta rań o młode pokolenie jest pod jęta w kwietniu br. przez Sejm uchwała „O zadaniach narodu i państwa w wychowa niu młodzieży i jej udziale w budownictwie socjalistycznym'.' Toczy się obecnie dyskusja nad raportem komitetu ekspertów, nad przyszłym modelem systemu oświatowego. Już w tej chwili wiadomo, że najważniejsze ogniwo tego modelu — powszechna szkoła średnia — wymagać będzie o- wyzszej. Fakty te potwierdzają, że ist nieje ścisła współzależność mię rzy stopniem organizacyjnym szkoły, znajdującym wyraz w gu lat zmniejsza się systema- nie. zatrudnionych nauczycieli, wyposażeniem — a osiąganymi wynikami nauczania. Im niższy stopień organizacyjny, tym z reguły gorsze rezultaty. Mówiąc o tej trudnej sytuskach jest mniej więcej jedacji części szkół na wsi musi nakowa. Stan szkolnictwamy pamiętać, że powstała ona wiejskiego sprawia, że tu na-często mimo niezwykle ofiar- dal dziewczęta i chłopcy nienej, pełnej poświęcenia pracy wykorzystują swoich życio-nauczycieli. Mimo ich wysił- wych szans. Nie są bowiemków, z przyczyn na ogół od pe przygotowani do dalszej nau-dagogów niezależnych, wyniki ki tak, jak miasta. ich rówieśnicy z nie były najlepsze. śli wysiłki państwa zostaną sprzęgnięte z pomocą ludności wsi. Bo trzeba zabezpieczyć dla tych szkół odpowiednie lokale a dla nauczycieli mieszka nia. Poprawić lub wręcz zbudo wać drogi dojazdowe, aby moż na było dowozić dzieci ze wsi bardziej odległych. Sam dyrektor takiej szkoły, nauczyciele i gminna rada nie podołają zadaniu. Potrzebna jest pomoc wszystkich zainteresowanych instytucji działają cych na wsi, a także samych rolników. Bardziej skutecznie muszą działać gminne oraz powiatowe instancje partyjne oraz władze państwowe w powiecie i województwie. Dość powiedzieć, że w roku szkolnym 1971/72 ponad 52 proc. szkół na wsi to placówki małe, po części rachityczne, gdzie w klasach łączonych uczyło od jednego do pięciu nau czycieli. Nie wszyscy wiedzą, co to znaczy. W ponad 11 tys. Jedynym wyjściem z tej sy . ZhesoIfT„ wysilkóf wst oMiwkich jest konieczne tym bar całeśo SDołeczeńgtwa Wv«iłknczasie U całego społeczeństwa. Wysiłku ekonomicznego, kadrowego, or ganizacyjnego, jeśli przed całą młodzieżą rzeczywiście ma być otwarta prostsza, niż o- Tak mała liczba pedagogów becnie, droga do najwyższych w tych szkołach sprawia, że Szczebli kształcenia,każdy z nich musi uczyć po czyły się dwie klasy: jedna po cichu z książki, druga głośno przy udziale nauczyciela. tuacji jest powołanie do życia sieci szkół dużych, z pełnym zespołem nauczycieli w każdej. Jest to niezbędne także dlatego, że w najbliższych latach 60 proc. wszystkich uczniów szkół podstawowych w kraju będzie kształcić się na wsi. W całym kraju trwają przy gotowania do powołania sieci takich właśnie dużych, gminnych szkół zbiorczych. Ich po wołanie leży w interesie przy szłości kraju, a także rolników i ich dzieci. Dla młodzieży jest dziej, że w niektórych miejsco wościach, gdzie powstać mają gminne szkoły zbiorcze, część mieszkańców nie doceniła wagi sprawy, a w tym interesów własnych i swoich dzieci. Niektórzy wolą szkołę złą, byle na miejscu. Powinniśmy wspólnie przekonać tych ludzi, że cała Polska, w tym także wieś, mu si mieć szkołę dobrą, która roz wijać będzie zdolności i umiejętności każdego dziecka, dając wszystkim jednakowe szanse. (CSP) Zdjęcie i tekst: W. WISNIEWSKI 120 dolarów za uncję LONDYN (PAP) Wczoraj cena złota na światowych rynkach osiągnęła rekordo wy poziom. W Londynie wzrosła dó 119 dolarów za uncję, a w Zurychu nawet do 120 dolarów. JUTRO KOSZMIfóSKI Mini-horoskop -str. 4 Bronisław Brosz-czak „Jak „święty" został tajnym agentem" (dokończenie) -str. 4 Włodzimierz Wa-nat „Papież współis-nienia i współdziała nia" - str. 5 Jerzy Dąbrowa „Dy sonanse w kwartecie" - str. 6 Ewa Bors „Czy u-miesz mieszkać na balkonie?" - str. 6 A. Karcz „Zanim odsłonisz stopę" -str. 7 Komunikat Pasażerów autobusu PKS relacji Białogard — Koszalin, którzy w dniu 7 marca 1973 r. o godzinie 16.10 w m. Parsowo, pow. Koszalin byli świadkami wypadku potrącenia, biegnącego poboczem drogi mężczyzny przez samochód marki star-25, w wyniku czego poniósł on śmierć, prosi się o osobiste, listowne lub telefoniczne skontaktowanie się z Prokuraturą Garnizonową Wojsk Lotniczych w Poznaniu ul. Kościuszki 42 tel. 542-19 nr kod. 61-890 — bądź z Wojskową Prokuraturą Garnizonową w Koszalinie ul. Zwycięstwa 202, telefon 232-80. za granicą* za granica za granicą Poczdam leżący niedaleko Berlina jest stolicą największego obecnie 130 tysięcy mieszkańców. Na zdjęciu: Brama Brandenburska pochodząca z 1770 roku. W okręgu i NRD. Miasto liczy CAF — ADN Na szwedzkiej scenie W Szwecji odbędą się we wrześniu wybory do Riksdagu, które już dziś budzą dużo zainteresowania i kontrowersji. W wyborach w 1970 roku socjaldemokraci doznali porażki. Stracili bezwzględną większość w parlamencie, uzyskując 45,3 proc. głosów wobec 50,1 poprzednio. Utworzyli rząd mniejszościowy, utrzymujący się przy władzy tylko dzięki poparciu w parlamencie ze strony 17 deputowanych z Partii Komunistycznej. OSTATNIE ankietowe badania opinii publicznej, wskazują, że socjaldemokraci mogą liczyć na poparcie zaledwie 41 proc. wyborców, a więc na odsetek nieco mniej szy niż w ankiecie sprzed mie siąca. Czyżby więc marsz po równi pochyłej miał trwać nadal? Wprawdzie socjaldemokraci wskazują, że juz raz przy identycznych wynikacn anKietowych wygrali wybory, to jednak partia Olofa Palmę wzięła sobie do serca wyniki ankiet. Socjaldemokraci poszli na wiele posunięć, które zmierzają do tego, aby wybić opozycję z uderzenia. Zabiegają oni zwłaszcza o to aby uliccic ewentualne alaki centrysiow, liberałów i konserwatystów od strony ekonomicznej, na co wyborca jest zawsze najczulszy. W ubiegłym roku uruchomiono szereg środków, mających na celu ożywienie gospodarki po 2-letnim osłabieniu jej rytmu; jednocześnie zaś nastąpił wyraźny wzrost popytu zagranicznego. Dzięki temu w drugim połroczu nakłady inwesty cyjne wzrosły o 5,5 proc., w tym inwestycje produkcyjne o 7 proc., a ściśle przemysłowe o 3,5 proc. Konsumpcja indywidualna zwiększyła się (licząc w cenach stałych) o 1,3, a zbiorowa o 1 proc. Pod koniec roku handel zagraniczny przyczynił się do poprawy sytuacji gospodarczej Szwecji dzięki wyraźnemu ożywieniu koniunktury w skali międzynarodowej. W czwartym kwar tale eksport zwiększył się o 7 proc., produkcja przemysłowa wzrosła o 5 proc., a wydajność pracy w przemyśle o 7,4 proc. Nawet bezrobocie zaczęło powoli cofać się i pod koniec roku obejmowało 2,5 proc, ogółu pracujących. Ożywienie gospodarcze w II półroczu sprawiło, że wyniki całego roku 1972 były znacznie lepsze niż w 1971 r. Ostateczne rezultaty gospodarki szwedzkiej w ubiegłym roku przedstawił ostatnio Riksda-gowi minister finansów Gunnar Strang. Produkt społeczny brutto w porównaniu z poprzednim rokiem zwiększył się o 2,2 proc., wobec całkowitej stagnacji w 1971 r., dodatnie saldo bilansu handlowego wyniosło .,18 mld koron, tj. o 550 min Więcej niż przewidywano i o 1,13 mld koron więcej niż w 1971 r. Nadwyżka bilansu płatniczego wzrosła o 230 min koron, a rezerwy dewizowe uległy zwiększeniu o 2,25 mld koron. Przedłożony parlamentowi rządowy projekt budżetu na rok 1973/74 przewiduje deficyt w wysokości 5,7 — wobec 7,4 mld koron w poprzednim roku gospodarczym. Głos nr 153 Strona 4 Z innych pomyślniejszych objawów gospodarki szwedzkiej warto wskazać na fakt, że bezrobocie nie tylko nie wzrosło w ciągu ostatniej zimy, lecz lekko się cofnęło. Obejmuje ono trochę ponad 100 tysięcy osób — przy 225 tysiącach zatrudnionych robotników cudzoziemskich i prawie 4 milionach pracujących. Portfele zamówień w najważniejszych przemysłach eksportowych (maszynowy, stoczniowy czy chemiczny) są wypchane jak nigdy dotychczas, a tendencje do spadku bezrobocia zdają się nadal utrzymywać. W roku bieżącym oczekuje się niemal 10-procentowego zwiększenia eksportu i dalszej poprawy płatności zagranicznych, na którym to odcinku Szwecja w grupie państw nordyckich może się pochwalić stałymi nadwyżkami. Złe nastroje wyborców są zawsze wywoływane rosnącymi cenami. W 1972 r. było rzeczywiście źle. 10-procentową nominalną podwyżkę płac pochłonęły prawie w całości podwyżki ceń. Jak się przewiduje, w tym roku ruch cen ulegnie przyhamowaniu, co powinno już dać wyraźną poprawę. Socjaldemokraci nie zaniedbują również innych atutów. Ich posunięcia zmierzają ku temu, aby: —zapoczątkować proces wy kupywania zakładów przemysłowych od prywatnych właścicieli, którzy mimo 40-letnich rządów socjaldemokratycznych zdołali zachować w swych rękach około 95 proc. całego przemysłu, to jest więcej niż w jakimkolwiek innym kapitalistycznym państwie naszego kontynentu; —zliberalizować jeszcze wy raźniej prawo małżeńskie, ułatwiając rozwody; —ograniczać władzę króla, który w myśl projektu poprawki do konstytucji stałby się li tylko „symbolem narodu" bez jakichkolwiek uprawnień do sprawowania władzy. Partie opozycyjne — jak na razie — nie atakują rządu zbyt silnie od strony ekonomicznej, gdyż rzeczywiście mnożą się oznaki poprawy. Dla tego też przypuszczają tym silniejsze natarcie od strony politycznej. Opozycja ustawia swą propagandę pod ogólnym hasłem, że partia Olofa Palmę chce wprowadzić system socjalistyczny „tylnymi drzwiami" oraz że wręcz podważa istnienie rodziny w Szwecji. Odmiennego zdania są ludzie pracy w Szwecji. Uważają oni, że od czasu wyborów w 1970 roku uzyskały prawo wyborcze 3 nowe roczniki, które zapewne wzmocnią front tych, co nie chcą oddania władzy rządowi mieszczańskiemu, jeśli nie wręcz konserwatywnemu. Wzrost popularności Partii Komunistycznej, jaki się obser wuje ostatnio, dał powód do powstania nowych ocen, tak iż sądzić można, że w nadchodzą cych wyborach wiele zależeć będzie od postawy komunistów. W poprzednich wyborach Komunistyczna Partia Szwecji zdobyła 4.8 proc. głosów i wprowadziła do Riksdagu 17 posłów. Obecnie — jak się dość powszechnie przewiduje — Partia Komunistyczna z pewnością wzmocni swe przedstawicielstwo w parlamencie. Pytanie tylko, czy w wystarczającym stopniu, aby pokrzyżować zamierzenia prawicy, która czyni wszystko, aby wysadzić z siodła socjaldemokratów i utworzyć rząd mieszczański. (Interpress) W. BUKOWSKI Doniosłe wydarzenie dla normalizacji stosunków w Europie Po przeszło 2-letnich negocjacjach, w bieżącym tygodniu został zawarty między rządami CSRS i NRF Układ o Wzajemnych Stosunkach. Układ ten, który ma być parafowany w obecności ministrów spraw zagranicznych obu państw w ciągu czerwca br., jednoznacznie potwierdza nieważność układu monachijskiego z 29 września 1938 r. ZAWARCIE układu między CSRS i NRF należy uznać za wydarzenie niezwykle doniosłe dla dalszej normalizacji stosunków w Europie. Czechosłowacja, która od wielu już lat wyrażała gotowość unormowania stosunków z NRF, stawiała jako podstawowy warunek słusz ne żądanie uznania przez rząd boński monachijskiego dyktatu za nieważny i bezprawny. Żądania czech o słowackie w tej sprawie znajdowały pełne poparcie wszystkich państw socjalistycznych. Polska — jak wiadomo — również dawała temu wielokrotnie wyraz, co znalazło potwierdzenie m. in. w komunikacie opublikowanym na zakończenie przyjacielskiego spotkania w Pradze przywódców naszych bratnich partii i państw w styczniu br. W komunikacie tym stwierdza się m. in.: „Polska docenia przejawy dobrej woli i realne propozycje CSRS wobec NRF, które stwarzają odpowiednią platformę dla rozwiązania sprawy tzw. układu monachijskiego przez potwierdzenie jego nieważności o-raz dla pomyślnego zakończenia rokowań o normalizacji stosunków". Witając zawarty układ jako doniosłe wydarzenie dla odprężenia europejskiego, nie można go oceniać w oderwaniu od całokształ tu polityki zagranicznej CSRS. Należy pamiętać, że Czechosłowacja dokonała już wielu wysiłków na drodze poprawienia stosunków z państwami kapitalistycznymi, zwłaszcza na kontynencie europejskim. Polityka zagraniczna CSRS jest częścią składową pokojowej "onsywy wspólnoty socjalistycznej, zmierza do umocnienia jej jedności i rozwoju, do stałego wzrostu autorytetu tej wspólnoty na arenie międzynarodowej. Zawarcie układu o wzajemnych stosunkach między CSRS i NRF jest logiczną konsekwencją układów zawartych z NRF w 1970 r. przez ZSRR i Polskę, układów, które zamknęły okres powojenny i zasygnalizowały przejście od „zimnej wojny" do stosunków pokoju i współpracy. Dynamiczny program pokoju, proklamowany wiosną 1971 r. przez XXIV Zjazd KPZR i konsekwentnie wcielony w życie przez Związek Radziecki, stworzył szczególnie sprzyjające warunki dla poprawy stanu bezpieczeństwa w Europie i na świecie. „Ta Europa, która niejednokrotnie była ogniskiem agresywnych wojen, przynoszących ogromne zniszczenia i zagładę milionów ludzi, powinna na zawsze odejść w przeszłość — o-świadczył Leonid Breżniew podczas swej ostatniej wizyty w NRF. — Pragniemy, aby jej miejsce zajął nowy kontynent pokoju, zaufania wzajemnego i wzajemnie korzystnej współpracy mię dzy wszystkimi państwami. Jednym z pozytywnycn elementów rozwoju obecnej sytuacji jest bez wątpienia stopniowa poprawa stosunków Niemieckiej RepubliKi Federalnej z jej sąsiadami na wschodzie — Polską, NRD, Czechosłowacją i innymi socjalistycznymi państwami Europy". JERZY WAŃKOWICZ (PAP) co tum to polityce wiadomo — dotyczy ak2. Zbigniew Woronowicz — tualnych wydarzeń w kraju iDrawsko na świecie. Organizatorami3. Nagrodę zespołową otrzy- są: Zarząd Wojewódzki ZMS,mało koło ZMS przy Spół- Zarząd Wojewódzki ZSMW,dzielni Ozdób Choinkowych w Komenda Chorągwi ZHP o-Koszalinie. raz „Głos Koszaliński".Spośród prac zespołowych Nagrody, fundowane przezna wyróżnienie zasługują koła wymienione organizacje mło-ZMS przy WPHS Słupsk, Ka- dzieżowe i naszą Redakcję, topenie — Słupsk, Liceum Ogól głównie wartościowe książki,nokształcącym w Miastku, a opatrzone ekslibrisem biblio-także szczep harcerski przy teki konkursowej a także dy-Szkole Podstawowej w Biesie plomy, i proporczyki — jakokierzu, uczniowie klas VII i wyróżnienia zespołowe. StaliVIII Szkoły Podstawowej w uczestnicy konkursu biorą po-Pałówku, uczniowie kl. VII b nadto udział w losowaniu na-Szkoły Podstawowej nr 15 w gród specjalnych — m.in. skieKoszalinie i uczniowie kl. VIII rowań na młodzieżowe obozySzkoły Podstawowej w Radęci- i wycieczki.nie pow. Słupsk. Warunkiem uczestnictwa w konkursie jest nadesłanie od-|-v o uczestnictwa w kon- powiedzi na przynajmniej jedI) kursie organizatorzy aa no z dwóch zamieszczonychpraszają wszystkich Czy każdorazowo pytań. A oto pytclników naszej gazety, a tania na dziś:szczególnie całą koszalińską 1.Gdzie i kiedy odbędziemłodzież. Czekamy na odpo-się tegoroczny Ogólnokrajowywiedzi, które prosimy kierować. Zlot Młodych Przodownikowrować do Redakcji Głosu Nauki i Pracy? Koszalińskiego ul. Zwycięstwa 2.Kto jest nowym prezydencięstwa 137/139 (budynek tem Argentyny? (podaj imięWRZZ), 75—721 Koszalin. Tel i nazwisko). Kto reprezentowałmin nadsyłania odpowiedzi u-nasz kraj podczas uroczystościpływa z dniem 14 czerwca br. obejmowania przezeń urzęduNa kopercie lub karcie poczto prezydenckiego?wej prosimy zamieszczać ha- Nagrody w poprzednim konsło: „Konkurs — Co tam w po kursie wylosowali polityce? Zjazd gwiaździsty dyplomatów A STOLICY NRD opoipiadają sobie taki dowcip: mówi V jeden aktywista do drugiego — uważaj, nie przechodź kolo ministerstwa spraw zagranicznych, bo minister potrzebuje kandydatóio na ambasadorów... ani się obejrzysz, jak cię już nie będzie w Berlinie. Dowcip dowcipem, ale dynamiczny rozwój stosunków dyplomatycznych, gospodarczych i kulturalnych NRD z państwami na wszystkich kontynentach, jaki datuje się od paru miesięcy, stawia odpowiednie resorty tego kraju przed wieloma problemami. W tamtejszym MSZ głowią się np. jak tu nagle, niemal z dnia na dzień, ulokować w Berlinie wiele noioych ambasad, znaleźć mieszkania dla ich licznego personelu itp. Jak powiedział na ostatnim plenum KC SED, I sekretarz, E. Honecker, NRD nawiązała stosunki dyplomatyczne z 82 państwami. W kolach politycznych nad Szprewą liczą się z tym, że jeszcze w bieżącym roku liczba przedstawicielstw dyplomatycznych innych krajów w Berlinie sięgnie dziewięćdziesięciu. Wraz z narastaniem klimatu odprężenia to Europie i na świecie, będącego w wielkiej mierze skutkiem inicjatyw radzieckiej polityki zagranicznej, pękły ostatnie bariery, wstrzymujące oficjalne, dyplomatyczne uznanie NRD przez szereg państw zachodnich. Do stolicy republiki demokratycznej odbywa się prawdziwy zjazd gwiaździsty dyplomatów z różnych stron świata. Wcześniej już zainstalowało się tu na stale wielu przedstawicieli sfer gospodarczych i handlowych. NRD od dość dawna utrzymuje różnorodne kontakty w tych dziedzinach z wieloma krajami wschodu i zachodu, a w ostatnim czasie intensywnie je rozbudowuje. Stosunki gospodarcze i handlowe mają mocne oparcie w prężnie się rozwijającym przemyśle i innych dziedzinach gospodarki naszych zachodnich sąsiadów, a wiele wyrobów *NRD ma dobrą markę nawet na tzw. najtrudniejszych rynkach. Dość powiedzieć, że firmy z Lipska, Halle czy Drezna eksportują obrabiarki do Japonii, maszyny introligatorskie do Francji, wyroby chemiczne i przemysłu elektromaszynowego do Włoch itp. A przecież na rynkach tamtejszych konkurencja, zwłaszcza jeśli chodzi o nowoczesne i precyzyjne wyroby przemysłowe, jest bardzo ostra. Oczywiście, najbardziej wszechstronne i najszerzej rozgałęzione stosunki gospodarcze i handlowe utrzymuje NRD z krajami socjalistycznymi, zwłaszcza zaś ze Związkiem Radzieckim, Polską i Czechosłowacją. Na kraje RWPG przypada dwie trzecie wartości obrotów handlowych NRD z zagranicą. W ostatnim okresie, obok wymiany handlowej, sięga się w coraz większym stopniu do innych wyższych form współpracy gospodarczej, podejmuje się wspólne przedsięwzięcia, buduje razem nowe zakłady przemysłowe. Przykładem tego jest polsko-NRD-owska przędzalnia w Zawierciu, lub gazociąg NRD-CSRS-ZSRR, budowany m. in. przy udziale polskich specjalistów, a łączący naszych zachodnich i południowych sąsiadów z odległym o 5 tysięcy kilometrów syberyjskim Tiumieniem. To jedno z największych przedsięwzięć inwestycyjnych w krajach RWPG zapewnia gospodarce naszych sąsiadów stałe dostawy wielkich ilości gazu, wprost niezbędnego ich przemysłowi.. Dzięki tym dostawom można intensywnie rozwijać w NRD produkcję fabryk chemicznych, zwłaszcza nawozów sztucznych, zwiększać wydajność stalowni i odlewni, poprawić wydatnie bilans energetyczny, co jest węzłowym problemem gospodarczym za Odrą. Rozwijając dynamicznie siooje stosunki gospodarcze, a obecnie także oficjalne-dyplomdtyczne z wieloma pań-stwami, NRD zajmuje należne jej miejsce wśród krajów Europy i świata, A. POLAN MIALAM DUŻO spotkań z młodzieżą szkolną, Ci najmłodsi zawsze mnie pytają: —Czy pani zabiła dużo Niemców?... —Kobiety chyba nie potrafią strzelać?..: Odpowiadam im wtedy, że musiałam umieć strze lać i to z różnej broni. Ze na wojnie obowiązuje Okrutne prawo — jeśli nie zabijesz nieprzyjaciela, to on ciebie zabije. I staram się im tłumaczyć, że nasze zadanie kobiet, sanitariuszek, było na froncie zupełnie inne. Niosłyś my pomoc tym umęczonym, rannym, niejednokrotnie umierającym ludziom. Czy to jest bohaterstwo, czy zwykły żołnierski obowiązek? Oczywiście, raczej to drugie. Tak, to był nasz obowiązek zmieniać te brudne opatrunki, goić cuchnące rany, wmawiać konającym fże jeszcze doczekają dnia zwycięstwa. Nie miałyśmy czasu litować się nad sobą. Że odmrożone ręce i nogi, że nie ma się kiedy umyć, że o każdej porze dnia i nocy musimy być w pogotowiu... ficjalne wystąpienia, uzupełniane wspomnie BIB niami kombatantek 11 tworzyły pełny obraz W wysiłku i poświęcenia kobiet, które w wojsko wych mundurach walczyły o wy zwolenie Ziemi Koszalińskiej, a później w pionierskich latach odbudowy dawały przykład swą pracą. Mówił prezes Zarządu Okrę gu ZBoWiD, płk. Stefan Soko łowski;„Dziś z okazji 30-lecia Ludowego Wojska Polskiego chcemy stwierdzić, że w naszej działalności propagandowo-ideowej mówiąc o bohaterstwie kobiet wyzwalających Ziemią Koszalińską wymienialiśmy- niemal wyłącznie nazwisiko Emili Gierczak i jako przykład podawaliśmy jej bohater ską śmierć w walce z wrogiem Nazwisko to jest oczywistym symbolem kobiety —- żołnierza walczącego z nienawistnym wrogiem. 'Ale przecież o bohaterstwie nie można mówić tylko wtedy gdy są ranni i zabici„Właśnie ciche bohaterstwo znamienne skromnością kobiecej natury, to także bohaterstwo wyrażone poprzez oddanie sprawie walki, poprzez niedostrzegalny trud żołnierski przy pełnieniu najrozmaitszych funkcji... To bohaterstwo nie rzucało się w oczy, bo jego cechą była często cierpliwość. dobroduszność i precyzja kobiecej ręki, ten przysłowiowy samarytański stosunek do rannego i cierpią cego żołnierza..." — Zimno i głodno było czasem — jak to na froncie. Same byśmy chętnie popłakały, żeby się nad sobą użalić. Ale byli ranni żołnierze.Niektórzy już z trwałym kalectwem. Tym, którzy już oczu nie mieli, trzeba było gazety przeczytać. I wtedy zawsze schodziła rozmowa na to co będzie po wojnie. Przecież są kalekami. Jakie będzie ich miejsce po skoń czonej wojnie w przyszłej Ludowej Polsce? Nie wiem dzisiaj czy leczenie ran było waż niejsze czy cierpliwe słowa o-tuchy wypowiadane czasem przez łzy. Jankowi, który stra cił ńogę mówiłyśmy — czym się przejmujesz,wojna się skoń czy i znów usiądziesz do swojego warsztatu, przecież szewcem jesteś, a pantofelków bę dzie potrzeba bardzo dużo kiedy zrzucimy te żołnierskie buty. Władkowi znów amputowano rękę. A był z zawodu piekarzem. Trudniej mu było tłumaczyć jak wróci do zawodu. Mówiłyśmy mu wtedy: Po woj nie nie może być głodnych. Ty jesteś dobry fachowiec. Zatrudnią cię w dużej piekarni. Kierownikiem zostaniesz i będziesz swoją wiedzę przekazywał młodszym. Mówił Władysław Kozdra, I sekretarz KW PZPR: „Każda z Was wówczas na żołnierskim długim szlaku, w trudach wojny i wojennego życia, miała w swym sercu obraz przyszłości własnej i przyszłości Ojczyzny, każda z Was podejmująca pionierskie zadania zagospodarowania ziem wyzwolonych, kształtowała w swej wyobraźni przyszły obraz tych ziem, ich gospodarki, ich wyglądu i warunków życia, każda z Was nosiła w swym sercu rozliczne projekty i nadzieje." —To było gdzieś pod Żytomierzem jak nas zwerbowano do san-batu. Wylęknione jeszcze tułaczki, dopiero co założyłyśmy żołnierskie mundury. Siedziało nas kilka i marzyłyśmy jak to będzie w tej przyszłej Polsce Ludowej. A żadna z nas nie wątpiła, że tę wojnę musimy wygrać. Byłyśmy w babskim gronie i wyobraźni nikt nie mógł hamować. Szczere były te wypowiedzi: —Jak już Polska powstanie i będzie ludowa, bo tak piszą w gazetach, to chyba nikt nie będzie głodny. I ja wtedy chcę się najeść do syta. Białego chleba — mówiła pierwsza. —A ja sobie sprawię buty. Może stać mnie będzie na pantofelki. Nawet na dwie pary. Ale takie, żeby były wygodne i nie uciskały. Przecież ta wojna niedługo się skończy i znów będziemy dziewczynami, nie żołnierzami — mówiła druga. —Ja natomiast marzyłam, źe zbuduję sobie jasny, ładny dom. Taki przestronny, z dużymi oknami. W nim będzie mieszkała moja rodzina. W nim zawsze będzie gościna dla frontowych koleżanek i ko lęgów. Spełniły się te nasze dziewczęce marzenia. „Jest to przecież zlot kobiet, które uczestniczyły w wyzwoleniu Ziemi Koszalińskiej, a po tem po zakończeniu swej żołnierskiej drogi, ten właśnie re gion Polski, nasz region obrały sobie za miejsce zamieszkania, zamieniając żołnierskie poświę cenią na wieloletnie pionierskie trudy zagospodarowania ziem przez siebie wyzwolonych..." — mówił I sekretarz KW PZPR. — Na stacji w Sławnie były jeszcze niemieckie napisy. Z plecakiem i w żołnierskiej czapce zgłosiłam się na kurs nauczycielski. Chciałam być po trzebna. Otrzymałam pierwsze zadanie. Polecono mi w Białę-cinie zorganizować szkołę. Pojęcia nie miałam jak się do tego zabrać, ale polecenie potraktowałam po żołniersku — jako rozkaz. To była jedna z moich najpiękniejszych chwil w życiu, kiedy usłyszałam jak dzieci zaczęły czytać z polskiej książki. Potem „organizowałam" jeszcze trzy kolejne szkoły. Zostałam. Jestem do dziś wierna Ziemi Koszalińskiej. Nie ona jedna. Setki kobiet; byłych żołnierzy pracuje w wielu zakładach oraz instytucjach w naszym województwie. Były sierżant Maria Michalak jest cenionym pracownikiem służby zdrowia. Kapral Wanda Wąsik jest kierownikiem sklepu foto-optyki. Wach mistrz rezerwy Teresa Kucenko pracuje w Zarządzie Okręgu Związku Inwalidów Wojennych. Sierżant Jadwiga Naulewicz jest księgową w Wielobranżowej Spółdzielni Pracy w Złocieńcu. Starszy strzelec, Jadwiga Danczewska pracuje jako kierownik sklepu GS. Szeregowy Jadwiga Rusiecka prowadzi wraź z mężem gospodarstwo rolne. Kapral Jadwiga Maśnik jest kasjerką. Szeregowy, Heiena Sudoł pracuje w „Ruchu". Na gospodarstwach rolnych pracują: plutonowy Józefa Zielińska i szeregowy Karolina Jakubiak... Nie sposób wszystkie wyliczyć. Większość z nich do tej pory pracuje zawodowo. Są aktywne w pracy społecznej. Nic więc dziwnego, że na słowa Władysława Kozdry — liczymy na Was i teraz, kiedy podjęliśmy wielką, ogólno-wojewódzką kampanię społecz no-gospodarczą na rzecz porządkowania miast i wsi Ziemi Koszalińskiej — padła odpowiedź: jaki jest los Ojczyzny, taki jest los każdego z nas. — Na kombatantki zawsze można liczyć — podkreśliła jedna z dyskutantek. Niedzielny zlot kobiet byłych żołnierzy, uczestniczek walk o wyzwolenie Ziemi Koszalińskiej nie ograniczył się tylko do frontowych wspomnień. Prezes Zarządu Okręgu ZBoWiD, płk Stefan Sokołowski podkreślił, że istnieje coraz lepszy klimat do załatwiania zbowidowskich, niewątpliwie trudnych, często zaniedba nych w poprzednim okresie spraw. Podjęte przez Urząd do Spraw Kombatantów kierunki pracy oraz wiele cennych inicjatyw działaczy zbowidowskich dają pełną nadzieję na radykalną i możliwie szybką poprawę sytuacji tej części członków organizacji kombatanckiej, których warunki życiowe są stosunkowo trudne. Zarządy oddziałów ZBoWiD powinny otoczyć kombatantki szczególną troską. W tym celu należałoby zorganizować we wszystkich oddziałach komisje kobiece na wzór już istniejących w Koszalinie i Słupsku. Komisje te rozwiązały dotych czas wiele trudnych problemów, z jakimi borykają się kombatantki. Podkreślono także w czasie zlotu konieczność szerszego ideowego oddziaływania organizacji zbowidowskiej. Szczegół nie teraz w czasie obchodóy/ 30-lecia Ludowego Wojska Polskiego ważną sprawą jest przekazywanie tradycji walk oraz powojennego trudu byłych żołnierzy 1. i 2. Armii WP Trzeba organizować więcej spotkań z młodzieżą. „Szczególnie w szkołach, gdzie jest przewaga dziewcząt — wystąpienie kobiety, byłego żołnierza frontowego, czy partyzanta, pozostawia niezapomniane wrażenia. Toteż zachęca my gorąco koleżanki do tej formy oddziaływania społecznego z uwagi na jej wielkie efekty wychowawcze" — apelował w swym wystąpieniu Stefan Sokołowski. Jak wynikało z wypowiedzi kombatantek, ten apel nie pozostanie bez echa. ANTONI KIEŁCZEWSK.I P. S. W artykule wykorzystałem wspomnienia byłych żołnierzy: Marii Michalak, Wandy Wąsik, Jadwigi Naulewicz i Marii Żółkowskiej. YYIwyScig pokoju. Awfl przeszedł już do historii. Wszystkich miłośników kolarstwa w Polsce bardzo cieszy fakt, że tego roczna impreza „Trybuny Ludu", „Neues Deutsch-land" i „Rudeho Prava" byłai najpiękniejszą kartą historii polskiego kolarstwa. Po ubiegłorocznej porażce drużyny biało-czerwonych, za taką bowiem należy uznać szóste miejsce Polski na mecie w Warszawie, w tym roku drużyna Ryszarda Szurkowskiego była bez sprzecznie najsilniejszym zespołemt na trasie. W pierwszej dwunastce obok wszystkich Polaków znalazły się miejsca jedynie dla skutek zaistniałej sytuacji możemy z powodzeniem walczyć o zwycięstwo drużynowe. Ryszard Szurkowski mając wyraźną przewagę nad Walerym Lichaczewem jechał ostrożnie, ais nieźle. Kiedy widywałem go na metach ostatnich eta pów, był nie bardzo zmęczony, ale nie walczył też o jak najlepsze miejsce na mecie, wiedział bowiem do skonale, że czas mierzony przy wjeździe na stadion ma taki sam jak zwyciężca, a nie chciał ryzykować upadku na bieżni. Kiedy Ryszard Szurkowi ski przed trzema laty wygrał po raz pierwszy Wyścig Pokoju był tak zmęczą. Refleksje z trasy do trzech stolicy trzech kolarzy radzieckich, dwóch Belgów i jednego Francuza. Dla mnie osobiście ważne są nie tylko minuty przewagi naszych kota rzy nad świetnymi zawodni kami innych państw, ale także styl jazdy. Z wielu ust słyszy się gło sy, że na ostatnich etapach polscy kolarze jechali zbyt pasywnie, że nie walczyli o miejsca na podium, że Ryszard Szurkowski zbyt łatwo oddawał etapowe zwycięstwa Waleremu Lichaczewowi. Absolutnie nie zgadzam się z taką opinią. Plan taktyczny opracowany szczegółowo przez kierowni ctwo polskiej drużyny był bardzo precyzyjnie realizowany na szosie. Jego wykonanie przeszło nawet najśmielsze oczekiwania. Poza indywidualnym zwycięstwem Ryszarda SzurkoWskiego liczyliśmy początko wo na drugie miejsce w klasyfikacji drużynowej, wiedząc o doskonałej formie drużyny radzieckiej. Na osiemnastu etapach okazało się jednak, że na IŁY-18 NA LINIACH KOSZALIŃSKICH W sezonie letnim na linii Koszalin-Warszawa i odwrotnie odbywać się będą cztery rejsy dziennie. Tylu połączeń nie mieliśmy jeszcze dotychczas. Czynne będą, codziennie bezpośrednie połączenia na liniach Koszalin-Katowice i Koszalin-Wrocław, a na trasach z Koszalina do Krakowa i Rzeszowa co drugi dzień (na zmianę). Loty odbywać się będą także w niedzielę i święta (dotychczas komunikacja lotnicza krajowa utrzymywana jest tylko w dni powszednie), z tym że na linii Koszalin-Warszawa ograniczone zostaną do dwóch rejsów dzień nie. Zwiększy się nie tylko liczba połączeń, ale i szybkość przelotów oraz liczba miejsc w samolotach. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, na linie koszalińskie skierowane zostaną iły 18. Te duże i szybkie samoloty zabrać mogą na swój pokład 100 pasażerów — a więc dwa razy tyle, ile kursujące obecnie AN-24. Iły 18 latać będą z Koszalina do Katowic, Krakowa, Rzeszowa i do Warszawy (dwa loty dziennie). Pozostałe trasy obsługiwać będą AN-24. W sumie codziennie z połączeń lotniczych do Koszalina lub z Koszalina będzie mogło korzystać 1100 pasażerów. Ta liczba mówi sama za siebie. Korzystną dla pasażerów innowacją jest też wydłużenie okresu przedsprzedaży na wszystkie linie do miesiąca. Tak więc będzie można wykupić bilet na przelot do miejsca Wypoczynku i powrót z urlopu. Oprócz biura „LOT" w Koszalinie, bilety lotnicze sprzedają także placówki „Orbisu" w Słupsku i Kołobrzegu. W tych ostatnich placówkach jednak bilet wykupić trzeba co najmniej dzień przed planowanym odlotem. Warto przypomnieć, że biuro „LOT" w Koszalinie sprzedaje również bilety na linie zagraniczne. (par) Pułkownik Stanisław Arkuszewski gratuluje wysokiego odznaczenia — Krzyża Kawalerskiego Orderu Odrodzenia Polski byłemu żołnierzowi — Teresie Kucenko. lot, J. PiątkowsM ny, ie oświadczył dziennikarzom, iż już więcej nie będzie startował w tej imprezie. W tym roku na kon ferencji prasowej w Berlinie nasz najlepszy kolarz nie tylko nie okazywał zmęczenia i zniechęcenia, ale uważał, że na starcie tej największej imprezy amatorskiego kolarstwa stanie jeszcze na pewno. Ryszard Szurkowski ma w swoim tegorocznym kalendarzu wiele bardzo waż nych imprez. Będzie startował na mistrzostwach świa ta na szosie, a także podejmie prawdopodobnie próbę pobicia rekordu świata na torze. Kolarz, który ma ta kie plany nie myśli, rzecz jasna o zakończeniu swojej kariery. Ryszard Szurkowski jest na pewno najwięk szą gwiazdą w historii polskiego kolarstwa. Jest o tym przekonany i zdaje so bie sprawę jak wiele moi na uzyskać w tej dyscyplinie sportu — dla siebie i dla, Polski. Jest przy tym nadal skromny, małomówny, uśmiecha się ^zawsze gdy rozmowa schodzi ńa tem,at jego rodziny. Trening kolarza jest niezwykle ciężki i wyczerpujący. Prządko który organizm wy trzymuje te obciążenia. Nasi kolarze, będący pod doskonałą opieką lekarzy i trenerów znieśli tę impre zę w doskonałej formie. Za wdzięczają to trenerom, albowiem na trasie z Pragi przez Warszawę do Berlina, naszym kolarzom nieustan nie towarzyszyło trzech trenerów. Andrzej Trochanowski spełniający oficjalną funkcję trenera drużyny, Wojciech Walkiewicz szef wyszkolenia PZKol. bę dący kierowcą naszego wozu technicznego i Andrzej Ruciński, który na motocy klu był zawsze w bezpośred niej bliskości peletonu. Po trzech trenerów miały także na Wyścigu Pokoju drużyny Związku Radzieckiego i Niemieckiej Republiki Demokratycznej. Wyścig Pokoju . obok swoich ogromnych walorów propagandowych i pali tycznych jest przecież wiel ką imprezą sportową. Dlatego też walka o zwycięstwo w tej imprezie wymaga ogromnego nakładu sił i środków, a także yjielkiej koncentracji nie tylko zawodników, ale i sztabu doświadczonych trenerów. Cie szy nas bardzo, że v> tym roku ta skomplikowana ma china przygotowań owocowała w postaci naszego pod wójnego zwycięstwa w Ber; linie. JANUSZ STERNÓW SKĄ Głos nr 153 Strona S PRZESŁANKI I ETAPY MOWI się nieraz, że domeną oświaty jest inwestowanie w ludzi. Szczególny to rodzaj inwestowania — chyba jak żaden inny wymagający rozwagi. Podczas gdy gdzie indziej można bowiem jakoś nadrobić straty — tu są one odczuwalne bardzo długo w dodatku — nie tylko w szkolnictwie, ale we wszystkich dziedzinach naszego życia. Ze stwierdzenia tego nie wy nika wcale pochwała hamowania postępu w organizacji i strukturze kształcenia. Chodzi jedynie o to, aby żadnych in-riówacji czy reform nie dekretować z dnia na dzień. Najpierw należy stworzyć odpowiednie dla zmian warunki — zabezpieczyć kadry specjalistów, programy, wyposażenie szkół, KLUCZ DO SUKCESÓW Te właśnie przesłanki legły u podstaw projektu stopniowego wprowadzenia w życiś powszechnego wykształcenia średniego. Projekt ten, zredagowany w resorcie oświaty i wy chowania, jest swego rodzaju aneksem do Raportu Ekspertów o Stanie Oświaty, a równocześnie kluczem do urzeczywistnienia zamierzeń na skalę dotąd w naszym kraju rtie spotykaną. Nie przesądza Się przy tym z góry wszystkich aspektów nowej szkoły, nie na rzuca gotowych recept. W ramach zasadniczej koncepcji zmieści się to, co ją podbudo- kształcenia w szkołach różnego dłuższy czas, to już obecnie w wuje, wzbogaca, doskonali. Dla tego projekt ten póddano pod dyskusję. typu wynikają np. z planów szkolnictwie zachodzą zmiany zatrudnienia, zabezpieczenie zmierzające w kierunku mo-pomocy naukowych zależy od dernizacji i stałego podnosze-specjalistycznych fabryk, ro- nia poziomu wykształcenia. A zwój gminnych ośrodków szkol oto niektóre tylko z aktual-A Oto konkretne etapy na nych — ód możliwości rad na- nych innowacji. Coraz więcej liceów korzy- PO KOLEI tej drodze. Po zakończeniu dys rodowych, kształcenie nauczy-kusji nad rolą i zadaniami zr£- cieli — od resortu szkolnictwa formowanej szkoły powstanie wyższego. Rozwiązanie tych drugi projekt programu, u- problemów wymaga udziału względniający wysunięte wnió wielu kontrahentów, sta z rozszerzonego programu nauczania wielu przedmiotów. Jest to jedna z metod rozwo-powie- ju zcj0in0ści młodzieży utalen — towanej w konkretnych kierunkach. Wcześniejsze o pół roku, a nawet tu i ówdzie o rok zapisy do szkół podstawowych sprzyjają lepszemu przy gotowaniu najmłodszych u-czniów do systematycznej na uki. Gminne ośrodki szkolne mają oczywiście na względzie wyrównanie startu szkolnego dzieci wiejskich. Realizowany ski i postulaty. A wchodzą tu działabym — wielu „kooperan- jest także plan systematyczne KIEDY POWSZECHNA szkoła średnia? go podnoszenia kwalifikacji nauczycieli, którym Karta Na w grę takie niebagatelnetów". sprawy, jak między innymi pre i wreszcie ostatni — czwar- ferowane metody oraz treścity — etap to sam programuczyciela daje niemałą szansę nauczania i wychowania, jakdziałania. Jego cechą charaktecoraz lepszego przygotowania podstawy ekonomiczne syste-rystyczną jest realizm: z górydo zawodu. mu kształcenia, poziom wy-więc przewiduje się, że niektó-Zmiany te zbliżają do szko- kształcenia nauczycieli — sło-re założenia ze względu na doły i naszych dzieci jutrzejszy wem, całokształt strukturybro sprawy będą mogły ulecdzień oświaty: powszechne szkoły średniej. Etap następ-modyfikacji. W tym sensie prośrednie wykształcenie, świad- ny — trzeci z kolei — to udo-gram będzie miał charakterczące o postępie naszego kraju skonalony program, który roz- otwarty, elastyczny. patrzy rząd. SPRAWY NA DZIS Oświata nie jest wysepką od izolowaną od innych dziedzin Aczkolwiek omówione tu życia społecznego. Proporcje punkty planu obliczone są na zharmonizowaniu dążeń indy widualnych i społecznych. (Interpress) HALINA KULCZYCKA Sąd orzeka nadzór BARDZO często wyrok sądu dla nieletnich kończy się słowami: orzeka się nadzór kuratora, Nieletni, wchodzący w konflikt z prawem, zyskuje wówczas ppiekuna, wychowawcę, osobę niejednokrotnie bardziej tię nim interesującą iiiż rodzice. wśród nieletnich, to z jednej strony wywodzenie się z rodzin tzw. marginesu społecznego, a z drugiej — wpływ W powiecie szczecineckim jest 53 społecznych kuratorów Sądowych dla nieletnich. 26 znajduje się w samym Szczecinku. Są wśród nich ludzie różnych zawodów, o różnym wieku, zainteresowaniach. Łącży ich wspólna pasja pracy społecznej. Klemens Osowski i Andrzej Słomian ze szczecineckiej poradni wycho-wawczo-zawodowej, Ludwik Lewandowski z PGR Chwa-limki, Maria Łukaszewicz z Barwic czy Bronisław Lemiech z Czaplinka — opiekowali się już dziesiątkami nieletnich. Często wychowankowie zawdzięczają im powrót do nor-ńialnego życia, wyjście z przestępczych środowisk. O trudnościach pracy społecznych kuratorów sądowych rozmawiam z TERESĄ BEDNARSKĄ, zawodowym kuratorem sądu dla nieletnich w Szczecinku. Kim są kuratorzy społecz —Zgłaszają się do nas l- tai6 z różnych środowisk. Naj więcej jeśt nauczycieli. Są tak że renciści, robotnicy, pracownicy umysłowi. Każdy z naszych kuratorów opiekuje *ię kilkoma podopiecznymi. Należy stwierdzić, że kuratorów jest za mało. Szczególne braki odczuwamy we wsiach. Tam przydałoby się objąć nad źórem jeszcze wielu nieletnich dodajmy, nadzorem większym niż dotychczas. —Na czym polega praca kuratorów społecznych? —Według mnie, jest to jedna z najtrudniejszych prac społecznych. Opieka nad nieletnimi jest trudna nie tylko ze względu na zachowanie się samych podopiecznych, ale 1 ich rodziców. Nie zapominajmy, że nasi wychowankowie pochodzą przeważnie z rodzin rozbitych, alkoholików. Tacy rodzice nie interesują się zbyt ńio postępowaniem dzieci. Natomiast nadzór kuratorski uważają za „dyshonor" i często utrudniają pracę. Właśnie z tych powodów proces resocja lizacji przebiega bardzo opornie. —Możecie się jednak posz-Strona 6 Głos nr 153 czycić dobrymi wynikami. Jakie formy pracy z młodzieżą zdają najlepiej egzamin? —Otworzyliśmy w Szczecinku tzw. ośrodek kuratorski. Jest to świetlica, gdzie zbierają się nasi wychowankowie. Działają tu koła zainteresowań młodzież wspólnie odrabia lekcje. W ośrodku mamy stały nadzór kuratorski. W naszej pracy najbardziej liczą się konkrety. Załatwienie pracy, czy miejsca w szkole dla naszych podopiecznych odbija się szerokim echem w środowisku nieletnich. A to się liczy i pomaga w dalszej pracy. —Czyli, że głównym problemem są rodzice nieletnich. —To nie jest reguła. Przychodzą do nas także rodzice nie mogący dać sobie rady i dziećmi. Niektórzy boją się własnych synów. Proszą o zajęcie się nieletnim. Czasem na wet o umieszczenie go w zakładzie poprawczym. Główne przyczyny przestępczości ZBLIŻAJĄ SIĘ WAKACJE CZAS tegorocznej przerwy wakacyjnej jest już znany — od 21 czerwca do 2 września. Tysiące dziewcząt i chłopców z województwa koszalińskiego skorzysta w tym okresie z różnych form wypoczynku. W Zarządzie Okręgu TPD w Koszalinie poinformowano nas, że z ich inicjatywy około 18 tys. dzieci będzie mogło przyjemnie spędzić wakacje. Ze statystyk wynika, że przestępczość wśród nieletnich wzrasta. Istnieją również dane, że wzrasta procent młodych kolegów. U źródła" przestępstw dzieży, którym pomogła wła-leży zawsze jedno. Po prostu ściwa resocjalizacja. I to jest zostawienie młodzieży samej, między innymi rezultat trud-brak właściwej organizacji nej pracy społecznych kurato-wolnego czasu. Dopiero nasirów, ludzi którym należy się kuratorzy starają się ten wol- społeczne uznanie i właściwe ny czas właściwie zorganizo- zrozumienie ich pracy, wać. Czasem jest już za późno Staramy się jednak, żeby były, to przypadki sporadyczne. Rozmawiał E. BUREL Wspólny cel - wspólne działanie INICJATYWY Powiatowej i Miejskiej Biblioteki im. Galla Anonima w Kołobrzegu odbyło się spotkanie działaczy kultury i oświaty, poświęcone prognozowaniu tych dwóch dziedzin w świetle Raportu o Stanie Oświaty, ale w ści słym odniesieniu do potrzeb miasta i powiatu kołobrzeskiego. „Raport" przewiduje stworzenie warunków do pełnej integracji poczynań w zakresie kultury l oświa ty. Przed placówkami kul-tur alno-o światowymi stają więc zwiększone zadania. Aby nie zostać w tyle, jut dziś trz6ba myśleć o przyszłości. Co zamierzają kołobrzeskie placówki? Biblioteka swoje wysiłki koncentruje na wzbogacaniu księgozbioru. 90 proc. korzystających z czytelni ł 70 proc. z wypożyczalni — to młodzież. Uczniowie szkół średnich, biorący u dział w zajęciach fakultatywnych tu przede wszystkim szukają potrzebnych im wiadomości. O wzajemnych kontaktach biblioteki z młodzieżą świadczy także liczba lekcji bibliotecznych. Tylko w maju odbyło się ich trzydzieści. Lekcje te mają nauczyć młodzież korzystania z bibliote ki wyżej zorganizowanej, co przyda się nie tylko przy szłym studentomi. Owocne są kontakty bibliotekarzy z nauczycielami. Koło Sto warzyszenia Bibliotekarzy Polskich organizuje spotka nia, odczyty, prelekcje. U-dziela także wskazówek me todycznych. W planach M blioteki — utworzenie osob nej czytelni dla młodzieży oraz stworzenie centralnego katalogu, informującego o wszystkich książ kach w mieście. Biblioteka prowadzi pra-' ce bibliograficzno-informa cyjne: m. in. zestaw katalogów ,,Kołobrzezana", zestaw lektur do przedmio tów fakultatywnych. Ostat nio przygotowano bibliogra fię publikacji o rodzinie. To już z myślą o nowym przedmocie ,,wychowanie w rodzinie socjalistycznej jaki od września br. wejdzie do programu nauczania. Wreszcie z m,yślą o nauczycielach, którzy się dokształcają — tworzy biblioteka księgozbiór nauko wy. Biblioteka Pedagogiczna nie może podołać swoim zadaniom. Co roku dokształca się 60 nauczycieli a chętnych jest co najmniej dwa razy tyle. Pomoc biblioteki powiatowej będzie więc jeszcze potrzebna przez wiele lat. Wiele uwagi poświęca siĄ tworzeniu bibliotek gminnych. Mają to być bibliots ki wielofunkcyjne, stanowiące zalążek przyszłego centrum kulturalno-oświato wego w gminie. Na razls bibliotekarz Wiejski z wyż szym wykształceniem to u-nikat. Muszą icięc i biblio tekarze podnosić swoje kwalifikacje, by stać się równorzędnym partnerem dla nauczyciela szkoły gminnej. Zgodnie z prognozami centralnymi, opracowano już koncepcję programową wzorcowego ośrodka kulturalno-oświatowego w Gościnie. Będzie tu biblioteka, czytelnia, pracownie plastyczne , politechniczne itp.{ będzie nawet pływalnia. Pr ca ośrodka stanie się pr ze dłużeniem działania szkoły w wychowaniu dzieci. Budowa ośrodka ma się rozpocząć w przyszłym roku. W następnej kolejności — podobny ośrodek będzie budowany w Ustroniu Morskim. W Kołobrzegu — w tych dniach rozpocznie się budowę Powiatowego Ośrodka Kultury. Prace te są początkiem realizacji założeń o jednolitym froncie wychowawczym dzieci i mło dzieży. Powiatowy Ośrodek Kultury — w założeniach ma przejąć rolę koordynatora pracy wielu różnych placówek kulturalno-oświatowych w mieście. Jego pod stawowym zadaniem ma być działalność instrukta-żowo-metodyczna oraz in-spiratorska. Będzie tó m.ifi. upowszechnianie sztuki filmowej wśród młodzieży, zapoczątkowane kilka lat temu przez PDK cyklem „Lektury na ekranie", stworzenie księgozbioru poświęconego sztuce filmowej, katalogu fonograficznego itp. Jednym słowem — stworzenie bazy oraz dalszego doskonalenia rozpoczętych przedsięwzięć. Celem tych zamierzeń jest wspólne oddziaływanie wychowawcze na młodzież. Stworzenie warunków do ścisłej współpracy na styku kultura-oświata. (mir) które żyją w trudnych warunkach materialnych, pozbawione są troskliwej opieki rodzicielskiej, lub przebywają w domach dziecką. Wiele mogą pomóc bogatsze zakłady pracy, gdyby zechciały zainteresować się na szymi podopiecznymi, organizując kolonie letnie dla dzieci swoich pracowników. Liczymy również na kierowników kolonii. Chodzi o to, żeby boisko, sprzęt sportowy, imprezy terenowe były dostępne dla miejscowych dzieci, spędzających wakacje na podwórkach. zycji 17 dziecińców i kilka ogródków jordanowskich. Ponad 10,3 tys. dzieci z pow. wałeckiego skorzysta z różnych form wypoczynku. Inspektorat Oświaty w Wałczu przygotowuje kolonie w War szawie — dla 80 dzieci i Kłodzku — dla 120 dzieci. Dla 80 dzieci, które mają szczególnie trudne warunki w domu, organizuje się obóz w Załomie. We wszystkich miastach pow. wałeckiego prowadzone będą półkolonie dla ponad 400 dzieci. Dużym powodzeniem cieszą się — Organizujemy cztery kolonie, dwie wypoczynkowe, w Sławnie i Łupawie dla 350 dzieci i dwie zdrowotne — w Sławoborzu i Radawnicy dla 170 dzieci — mówi G. Bielawo-wski z ZO TPD. — Ponadto w 10 miejscowościach będą zorganizowane półkolonie, a dla starszych dzieci ze szkół podstawowych — trzy obozy wypoczynkowe. Wiele uwagi poświęcamy w tym roku organizowaniu wypoczynku wakacyjnego dla dzieci że wsi. Poprowadzimy 6 stanic biwakowych, 130 dziecińców, z których może skorzystać łącznie prawie 8 tys. dzieci. Zwracamy również uwagę na opiekę nad dziećmi w mieście. Za trudnimy 90 wychowawców w różnych świetlicach, placach zabaw itp. Zależy nam na objęciu opieką wszystkich dzieci, szczególnie jednak tych, Po słońce i przygodę W Inspektoracie Oświaty w Białogardzie opracowano już szczegółowy program akcji letniej. Do Zgierza na kolonie pojedzie 240 dzieci, głównie z domu dziecka oraz dziatwa pozbawiona innych możliwości wyjazdu na kolonie. Półkolonie natomiast odbędą się, jak zwykle, w Szkole Podstawowej nr 1. W ciągu dwóch turnusów może z nich skorzystać około 500 dzieci. Nową formą wakacyjnego wypoczynku-wTczasy w mieście — przygotowuje się dla 50 dzieci ze szkół wiejskich. Ponadto mniejsze dzieci ze wsi będą miały do dyspo- kilkudniowe wycieczki, organizowane do Warszawy, szlakiem Koperni-kańskim czy do Trójmiasta. W tym roku wybiera się na nie 250 dzieci. Wspólnie z TPD, władzami gminnymi, pegeerami, kółkami rolniczymi opracowano w pow. wałeckim program wakacyjnych imprez dla dzieci wiejskich. Uczniowie szkół świdwińskich wyjadą na kolonie do miejscowości O-sielec, w woj. krakowskim. Tam bowiem Inspektorat Oświaty organizuje wakacje dla 2ÓÓ dzieci. Łącznie z różnych form wypoczynku waka- cyjnego śkórzysta ponad 5 tys. dżieći. Planuje się półkolonie dla 350 dzieci. Można będzie przyjąć znacznie więcej, jeśli tylko znajdą się chętni. Komenda Hufca ZHP w Świdwinie, w porozumieniu ze szkołami przygotowuje małe formy wakacyjnego wypó czynku-stanice i świetlice, z których' może skorzystać 3 tys. dzieci. Wiele atrakcji przygotowuje się dla d2ieci wiejskich. Będą to m. in. kilkudniowe wycieczki do miasta, zajęcia w dziecińcach, ogródkach jordanowskich. W tych przygotowaniach aktywnie uczestniczą koła gospodyń wiejskich i kółka rolnicze. Podobne przygotowania trwają we wszystkich powiatach. Za kilka dńi w Kuratorium Okręgu Szkolnego w Koszalinie odbędzie się specjalna narada, na której omówi się szczegóły tegorocznej akcji letniej. Już teraz wiadomo, że szczególną uwagę zwróci się na zapewnienie opieki dzieciom wiejskim, zwłaszcza w okresie nasilenia prac polowych. Specjalną troską otoczone będą również dzieci dotknięte różnymi schorzeniami oraz pozbawione należytej opieki rodzicielskiej. Praca wychowawcza musi być tak zorganizowana, żeby dostarczyć dzieciom j&k najwięcej atrakcyjnych zajęć, maksimum ruchu i zajęć spórtOwych. Słowem — aktywnego i korzystnego dla zdrowia wypoczynku. (azj NICH A. rzymkowski ) W krainie bakszyszu W ramach harmonogramu wycieczek do Egiptu, organizowanych przez „Orbis"*) samolot pasażerski „Kopernik" odlatuje w przewidzianym dniu z lotniska międzynarodowego na Okęciu o godz. 7. Natomiast Już o godz. 4 owego dnia rozpoczyna się odprawa celna pasażerów biorących u-dział w wycieczce, którzy po sprawdzeniu paszportów podchodzą do celników ze swymi bagażami opisanymi w deklaracji celno-dewizowej. Od tego momentu zaplecza poszczególnych stanowisk funkcjonariuszy urzędu celnego zamieniają się w filie domu towarowego. Na stołach piętrzą się stosy żelazek, grzałek, suszarek do włosów, koszul, pidżam i innych przedmiotów, mających jakoby wartość wymienną w Egipcie. Czerwoni z emocji pasażerowie pozbawieni części swego bagażu (który zostanie przechowany w urzędzie i zwrócony po powrocie właściciela do kraju) zwykle protestują, przedstawiając swą deklarację celną, w której te przedmioty były skrupulatnie wypisane, a wartość ich nie przekroczyła dopuszczalnej dla wywozu sumy 1000 złotych polskich. Zwy kle też otrzymują odpowiedź popartą drobniutką klauzulą w tejże deklaracji, która mówiła (3) Słownik wyrazów nieobcych Etymologia warzywnicza KARTOFEL — wywodzi się ze słowa niemieckiego Kartoffel. Przybył do Niemiec z Włoch, gdzie początkowo zwanogo tartufo lub tartufolo. Była to właściwie włoska nazwa trufli, grzybów rosnących pod ziemią, przeniesiona na amerykańską jarzynę. Kartofle uprawiali już Inkowie, a do Europy przywieźli je Hiszpanie po podbiciu Peru i oni to rozpowszechnili ziemniaki w Niderlandach, Burgundii i we Włoszech. Za czasów Karola V pokazały się jako osobliwość w Niemczech, w Polsce znalazły się znacznie później. Podobno król Jan III Sobieski przesłał kartofle królowej Marysieńce jako rarytas cesarskich ogrodów w Wiedniu z poleceniem hodowania ich w Wilanowie. Polacy długo brzy dzili się kartoflami, uważali je za szkodliwe dla zdrowia, a księża ostrzegali przed nimi pospólstwo. Lecz w końcu panowania Augu-sta III znane już były w całej Polsce, na Litwie i na Rusi. Niemniej jeszcze w XVIII w. zdarzali się zacofani szlachcice, jak np, pod-wojewodzi Piotr Dobrzynieclci, który nie pozwalał uprawiać kartofli więcej niż kilka za-gónów, jako rośliny, która daje pokarm niezdrowy i przyczynia mitręgi yjymagając długiego skrobania. OGÓREK — zarówno roślina, jak f nazwa przybyła do nas z Azji przez Grecję; w języ ku perskim zwał się angur, w greckim angu-rion albo ankuri, do Słowian trafił od południa Europy zwany przez Serbów ugork, a przez Słoweńców ugorek. Czesi mówili na nie go okurek albo okurka, a na Rusi zwał się oguriec. Od Słowian trafił dó Niemców, którzy nazwali go Gurke i do Skandynawów, gdzie zwie się gurka. Zauważmy, że we wszystkich tych językach występowało „u" a nie ro", które zjawiło się w Polsce dopiero w XVI w., a jeszcze przy końcu XV stulecia pisano „ogurek" to znaczy poprawnie. Obecn<ą pisownię uważa prof. Brttckner za błędną. Lecz przez „u" czy przez „o" roślina ta nale-V do najstarszych w kulinarnych dziejach, ponieważ uprawiana jest od 3 tys. lat przed n.e. Znany więc był ogórek zarówno w starożytnej Grecji, jak i w Rzymie. Oprócz swego warzywnego znaczenia ma dwa inne: „Sezon ogórkowy" używany bywa jeszcze dzisiaj na wyrażanie wykacyjnego zastoju w życiu kulturalnym i — coraz rzadziej — politycznym. Określenie to zjawiło się w naszej publicystyce w polowie lat 70-tych XIX wieku. Sienkiewicz pisał o „czasach o-górkowych"; podchwycił to wyratene takie Prus w swoich „Kronikach". Drugie znaczenie wywodzi się z czasów znacznie dawniejszych. Słowa ,,ogórki" używano — w liczbie mnogiej — na określenie węzłów widniejących na sznurze jakim przepasywali się mnisi. „Bernardyn ksiądz Robak wszedł z węzła-stym paskiem ,,Surge puer" wołając i ponad barkami rubasznie wywijając pasek z ogórkami" — pisał Mickiewicz w „Panu Tadeuszu". GROCH — prasłowo dla „grochowy" „grochowiny", ,,grochówka", ,,grochowianka', „wielogroch", „grochotać' itp. Być może brzmiało ono początkowo „groch" i uległo przestawieniu liter, stanowi to jednak tylko hipotezę etymologów, ponieważ źródła w tej postaci go nie wykazują. Groch był nieodłącz ny od obiadu szlacheckiego, a „zaprosić na groch" znaczyło to samo co zaprosić na obiad. Polewka robiona z grochu polnego z grzankami w kostkę i słoniną wędzoną należała oprócz barszczu, kapuśniaku i krupniku do ulubionych zup polskich. Zarówno na stołach ubogiej, jak ł zamożnej szlachty niepospolite a zarazem tradycyjne powodzenie miała zawsze grochówka dość gęsta na smaku z włoszczyzny z ogonem w dzwonka pociętym. Ze słowa groch wysnuły się liczne i stare przysłowia. Do najbardziej znanych należy ,,grochem o ścianę", co znaczy, że można nim tłuc, a ęn odpada bez śladu, czyli — bezużyteczny trud. Mniej znane jest powiedzenie; „Kto groch je, nie wisi", a wywodzi się z a-negdoty o słudze, który popełniwszy kradzież skrył się w grochu i żywił się nim, co go o-statecznie uchroniło od, szubienicy. Ciągle jeszcze używany „groch z kapustą". Określenie to można spotkać już iv I połowie XVII wieku, o dziewczynie, która zaszła w ciążę poza małżeństwem mówiono, że „grochem się objadła". Gdy ktoś do kogoś mówił przez ty, nieupoważniony do takiej poufałości, pytano: „Albo ja z tobą groch tyczył?". W grochowym przysłowiu zawarty został także ciekawy o-byczaj wiejski: „Groch do stodoły, podwieczorek do komory", co oznaczało, że w końcu sierpnia kasowano podwieczorki dla parobków. (Interpress) JADWIGA JOTER wi, że co do rodzaju lub ilości wywożonych przedmiotów, decyduje urzędnik. Ta selekcja bagażu turystycznego wywożo nego z kraju jest ponoć spowodowana chęcią ograniczenia rozwijającego się spontanicznie handlu pomiędzy ludnością arabską a polskimi turystami, który to proceder jakoby 'przynosi ujmę dobremu imieniu Polaków za granicą. W prasie krajowej kilkałyot nie poruszano ten aspekt naszej turystyki. Np. red. Z. Gadomski w „Życiu Warszawy" z 10 I 1973 r. pisze, że: „naj-przykrzejsze wrażenie sprawiają polscy turyści, którzy przyjeżdżają do Egiptu nie po to, żeby podziwiać wspaniałe zabytki tego kraju. Turyści ci — stosunkowo nieliczni — za cel swojej podróży uważają handel i „odbicie" sobie kosztów wycieczki. Nie podejmuję się odtworzyć mechanizmu i kosztorysu ich transakcji, lecz o ile zdołałem się zorientować, w grę wchodzi zakup w Egipcie złota. By mieć na to odpowiednie fundusze, „turyści" przywożą ze sobą różnego rodzaju towary, na które popyt w Egipcie nie jest zaspokojony". Otóż moim zdaniem, uczest^ nika wycieczki do Egiptu, nie wyobrażam sobie, by ktoś z rodaków przełożył własne spra wy handlowe ponad okazją oglądnięcia piramidy Cheopsa. Natomiast stwierdzam, że powszechnie panująca w Egipcie żyłka handlowa jest, oprócz wspaniałych zabytków tego kraju, wprost niezwykłą atrak cją turystyczną (zamiłowania do handlu jest cechą narodową Egipcjan). Mój „współ-spacz", lekarz, którego dochody w kraju (z racji specjalności) są na tyle wystarczające, że na pewno nie musiał „odbijać" sobie, kosztów wycieczki, sprzedawał swoje dwie koszule, grzałkę i aparat do gole nia przy akompaniamencie takiego targowania, jakie można zauważyć już tylko na bazarach Wschodu. Należy pamiętać, że w Egipcie wszyscy han dlują i praktycznie z każdym przechodniem można rozpocząć i przeprowadzić transakcję, przy czym obowiązuje zasada targowania**), mniej wię cej wedle następującego przykładu: sprzedawca wyrobów alabastrowych żąda za skarabeusza 2 funty, ja daję 50 pia-strów i po zażartej wymianie pośrednich propozycji — kupuję za 1 funta, co też jest ceną wygórowaną. O tym handlowym nastawieniu tego społeczeństwa niech świadczy zresztą nastę- pujący fakt, który zdarzył się w jednym z miast egipskich. Otóż idąc w niedzielny poranek przez miasto, usłyszałem śpiewy dochodzące od kościół ka zbudowanego na wzgórku. Na chrześcijański charakter budowli wskazywał z dala widoczny krzyż, ustawiony na centralnej kopule, a napis nad wejściem informował, że świą tynia należy do sekty koptyj-skiej***). Wszedłem do środka i z zaciekawieniem obserwowałem nabożeństwo, którego cechy przypominały w dużym stopniu liturgię prawosławną. Po skończonej ceremonii, gdy wraz z zebranymi opuszczałem nawę główną, podszedł do mnie chyba miejscowy pro- aleksandrytami (które są często syntetycznymi an mi), turyści kupują wyroby z alabastru oraz mnóstwo równego rodzaju dewocjonalli imitujących bądź to zabytki, bądź elementy sztuki ludowej. A w ogóle to z tych międzynarodowych transakcji handlo wych jest więcej zabawy niż korzyści. Przyznaję samokry-tycznie, że sprzedałem swojego słabego „atlantika". Odnośnie zaś naszych władz, to myślę, że ta indywidualna, nie licząca się w ogóle w skali transakcji międzynarodowych wymiana, może wskazać czynnikom oficjalnym planowania i handlu zagranicznego na te artykuły, w których aktualnie boszcz, w długiej, czarnej ga-labii, w białej czapeczce i srebrnym łańcuchem zakończonym krzyżem wiszącym na szyi. Dając mi znaki poprosił mnie do sąsiedniego pomieszczenia, które było czymś w ro dzaju zakrystii i patrząc mi bystro w oczy, zapytał: Christian? —Yes — odpowiedziałem. —BOLANDA? —Yes! —A gorzałka jest? — padło następne pytanie zadane najczystszą polszczyzną. Co zaś się tyczy tego złota, o którym pisze Z. Gadomski, to rzeczywiście, jest go na bazarach sporo, w postaci dość lichych wyrobów jubilerskich. Niektórzy przypuszczają, że pochodzi ono z okradzionych grobów faraonów****), ale bar dziej prawdopodobne, że importuje się go z Libanu. O-prócz lichych pierścionków z popyt rynku egipskiego nla jest zaspokojony. W tym miejscu pragnę i naciskiem podkreślić, że zaliczam to biuro podróży do najsprawniej działających na świecie. Cechuje ja wprost komputerowa dokładność organizacji skomplikowanych potoków czynności w obsłudze turystów za granicą, a w Egipcie w szczególności. Powiadają, że Egipcjanin, któremu się płaci cenę, którą on zażądał za dany przedmiot, czuje się jak gdyby zawiedziony i boleśnie dotknięty faktem pozbawienia róz koszy targowania. Koptowie stanowią w Egipcie grupy wyznaniowe, zorganizowane w gminy chrześcijański". Oparli się oni wielowiekowej i-slamizacji, zachowując cechy etniczne starożytnych i późno egipskich mieszkańców doliny Nilu. Jedna wycieczka fiO-osobowa (z grupy) wywozi średnio z Egiptu ok. 1,2 kg złota (liczę 20 g na uczestnika) gdy tymczasem maska mumii Tut-an-chamena waży 1,5 kg. KRZYŻÓWKA NK 65J pZyB ROZRYWKI UMYSŁOWE REDAGUJE SŁUPSKI KLUB SZARADZISTÓW PRZY PDK Z podanych wyrazów należy u-łożyć prawidłową krzyżówkę. Z kolei — posługując się szyfrem liczbowym od 1 do 42 — odczytać hasło na czasie. Wyrazy 4-literowe: MUZA, NA-JA, RONT, WOLA. 5-literowe: ADYGA, APORT, ASTMA, CABAN, CAMUS, CYSTA, ENEMA, GMINA, MARTA, OPTYK, PIANA, ROMAN, SILOS, SLANG, WĄWÓZ. ZDŹAR. «-literowe: BAŻANT, CIEPŁO, NEWARK, RESORT, ZASADA, ŻELAZO, 7-literowe: ARUWIMI, GALERIA, SMOKING, WYNAJEM, WZO RZEC, ZAWIJAS. 9-literowe: PUSTKOWIE, REALISTA. UŁOŻYŁ: „HARALD" Rozwiązania — wyłącznie r dopiskiem „KRZYŻÓWKA NR 653" — prosimy nadesłać do redakcji w Koszalinie w terminie siedmiodniowym. A oto nagrody rzeczowe ufundowane dla Czytelników prze* Oddział Wojewódzki PZU w Koszalinie, 1)TORBA TURYSTYCZNA, 2)NESESER, 3)LAMPKA NOCNA. Prócz tego — jak co tydzień — rozlosowanych zostanie 5 BONÓW KSIĄŻKOWYCH po 50 złotych. Rozwiązanie krzyżówki nr 651; WALKA Z POŻAREM OBOWIĄZKIEM KAŻDEGO OBYWATELA. NAGRODZENI Nagrody ufundowane przez Zarząd Okręgu Wojewódzkiego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych w Koszalinie, za prawidłowe rozwiązanie krzyżówki nr 651 wylosowali: 1.Aparat fotograficzny „Smiena" Jadwiga Kozak, Naćmier* 76-106 Łącko, pow. Sławno; 2.Suszarka do włosów — Krystyna Jędrzejczyk, Rzęcino, 73-331 Rąbino; 3.Żelazko termostatem — Kazimierz Gałązka, al. Tysiąclecia. 12/17, 78-600 Wałcz. BONY KSIĄŻKOWB WYLOSOWALI; 1. Anna Karmaóska — ul. Wąska 5/1, 77-330 Czarne; Ł. Halina Domaradzka — ul. Żeromskiego s/2, 76-270 Ustka; 3.Zofia Aleksiuk — ul. Jerzego 4/6, 78-100 Kołobrzeg; 4.Krystyna Rojewska — 77-433 Skórka, pow. Złotów; 5.Włodzimierz Szczesio — 74-411 Wierzchowo Nowe k/Szczecinka, Nagrody wysłane zostaną pocztą. Głos nr 153 Strona 7 co, gdzie, kiedy? co, gdzie, kiedy? co, gdzie, 2 CZEKWCA Mikołaja ^telefony KOSZALIN i SŁUPSK 97- MO 98— Strai Poiarna 99— Pogotowie Ratunkowa % ciyjuvry KOSZALIN Apteka nr 10, al. Zwycięstwa 32, tel. 222-88 SŁUPSK Apteka nr 31 przy ulicy Wojska Polskiego 9, tel. 23-93 BIAŁOGARD Apteka nr 44, plac Wolności 3—9 tel. 780 KOŁOBRZEG Apteka nr 8, ul. Młyńska 12, telefon 23-70 SZCZECINEK Apteka nr 63. ul. Polna 8a, tel 26-49 (® vaxtl(y na dzień Z bm, (sobota) PROGRAM I na fili 132 m oraz UKF 67,73 MHi Wiad.: 6.00, 7.00 , 8-00 , 9.00, 10.00, 12,05, 16.15, 20.00, 23.00, 24.00, 1.00, 2.00 i 2.55 6.05 Gimn. 6.15 Muz. 6.25 Takty 1 minuty 6.40 Sportowcy wiejscy na start! 6.45 Takty i minuty 7.00 Sygnały dnia 7.17 Takty i minuty 7.35 Dzień dobry, kierowcy 7.40 Studio nowości 8.05 Studio Młodych 8.10 Melodie siedmiu stolic 8.35 Konc. rozrywkowy 9.05 Dla klas III i IV (wych. muz.) 9.30 Moskwa z melodią i piosenka 9.45 Poznajemy nasze pieśni i tańce ludowe 10.08 Propozycje na weekend 10.40 Co słychać w świecie 10.45 Gra „Rama 111" 11.00 Z fono-tekł muzycznej 11.25 Refleksy 11.30 Nasi ulubieńcy 11.57 Sygnał czasu i hejnał 12.20 „Graj kapela, graj od ucha" 12.30 Konc. życzeń 12.50 Duety, tercety 13.25 Poradnik rolnika 13.35 Kwartety, kwintety 14.00 Nauka i technika 14-05 Śpiewają młodzi paryżanie 14.30 Sport to zdrowie! 14.35 Turniej duetów fortepianowych 15.05 3XM 15.30 Listy x Polski 15.35 Nestorzy pol- skiej piosenki 16.10 Przeboje na głosy 16.30 Płyty z różnych stron 17.00 Studio Młodych 17.15 Fonote-ka 17.50 Rytm, rynek, reklama 18.05 Rytmostopem 18.30 Jutro nie dzieła 18.35 Gwiazdy światowych estrad .19.05 Muzyka i aktualności 19.30 Wędrówki muzyczne 20.15 Rewia taneczna 20.50 Kirtamika spor towa i relacja z ME w boksie 21.05 Podwieczorek przy mikrofonie 22.35 Rewia taneczna 23.10 Ko respondencja z zagranicy 2*3.15 Rewia taneczna 0-05 Kalend. Nauki Polskiej o-lO—2.55 Program z Warszawy. PROGRAM II na fali 367 m na falach średnich 188,2 202,2 m oraz UKF 69,92 MHz Wiad.: 3.30, 4.30, 5.30, 6.30, 7.30, 8.30. 12.30. 18.30, 21.30, 23.30 6.10 Kalend. 6.15 Jęz. ang. 6.35 Komentarz dnia 6.40 Na swojską nutę 6.5o Gimn. 7.00 Minioferty 7.10 Soliści w repertuarze popularnym 7.35 Aud. Red. Społecznej 7.45 'Pozytywka 8.35 Magazyn publicystyki naukowej 9.00 Melodie słonecznej Italii 9.20 Chór a ca-pella PRiTV 9.40 Studio Młodych 10.00 „Break" — słuch. 10.45 A. Dworzak Poemat symf. ,,Południ ca" 11.00 Dla szkół średnich (wy chowanie obyw.) 11.20 Śpiewa T. Tutinas 11.35 Rodzice a dziecko 11.40 Melodie kurpiowskie 11.57 Sygnał czasu i hejnał 12.05 Mozai ka polskich tańców lud. 12.20 Ze wsi i o wsi 12.35 Konc. chopinowski 13.00 Dla klas III i IV (język polski) 13.20 Piosenki neapolitań-skie 13.35 Szkoła uczuć 14.00 Więcej, lepiej, taniej 14.15 „Szlak na Odrzykoń" — rep. lit. 14.35 Muzyka polska 15.00 Dla dziewcząt i chłopców 15.40 ,,Od Wilanowa" 15.50 Radiowe debiuty poetyckie 16.00 Alfa i omega 16.15 Z muzyki włoskiej 16.43 Warszawski Merku ry 16.58 Program W—MOR—TV 18.20 Terminarz muzyczny 18.30 Echa dnia 18.40 Widnokrąg 19.00 Studio Młodych 19.15 Jęz. franc. 19.30 .Matysiakowie" 20.00 Recital tygodnia* 20.3o Notatnik kulturalny 20.40 Nuty, nutki 21.00 Przegląd fil mowy Kamera 21.15 W. A. Mozart: Divertimento F-dur 21.45 Wiad. sporto-we 21.50 Przewodnik koncertowy 22.30 Radiovariete 23.40 Piosenki w nastroju lirycznym. PROGRAM III na UKF 66,17 MHl oraz falach średnich Wiad.: 5.00. 6.00 Ekspresem przez §wiat 7.00, 8.00, 10.30, 15.00, 17.00, 19.00 6.05 Zegarynka 6.30 Polityka dis wszystkich 6.45 1 7.05 Zegarynka 7.30 Z zapisków wydawcy 7.40 Zegarynka 8.05 Mój magnetofon 8.35 Włoski katalog piosenkarski Esaoi 9.00 „Lwy mają apetyt" — ode. pow. 9.10 Przypominamy grupę „Beach Boys" 9.30 Nasz rok 73 9.45 C. Debussy: Fantazja na for tepian i ork. 10.10 Ballady M. Ro dowieź i T. Wotniaka 10.35 Dzień jak co dzień 11.45 „Lampart" — ode. pow. 11.57 Sygnał czasu i hej nał 12.20 Grają J. Hendrix i C. Knight 12.25 Za kierownicą 13.00 Na bydgoskiej antenie 15.lo Tańcz i śpiewaj swinga 15.30 Pierwsza lekcja na Bi jak u 15.45 Muzyczne premiery 16.00 J. J- Mouiret: Suita z baletu „Święto Talii" 16.15 Kier masz nowości płytowych 16.45 Nasz rok 73 17.06 „Lwy mają apetyt" — ode. pow. 17.15 Mój magne tofon 17.40 Książki, które znamy 18.05 Sami tego chcieliście 18.30 Po lityka dla wszystkich 18-45 Antologia miniatury muzycznej — bar karola 19.05 Muzyczne premiery 19.20 Książka tygodnia 19.35 Muz. poczta UKF 20.00 Korowód tanecz ny 21.50 Opera tygodnia 22.00 Fak ty dnia 22.08 Gwiazda siedmiu wieczorów 22.15 „Kuzynka Bietka' — ode. słuch. 22.45 Muzyczne pre miery 23.00 Wiersze K. Iłłakowi-czówny 23-05 Z nagrań J. Reevesa 23.50 Na dobranoc śpiewa F. de Andre. na dzień 3 bm. (niedziela) PROGRAM i na fali 1322 m oraz UKF 67,73 MHl Wiad.: 6.00, 7.00, 8.00, 9.00, 10.00, 12.05, 16.00, 20.00, 23.00, 24.00, 1.00, 2.00 i 2.55 7.05 Wiad. sportowe 7.10 Kapela F. Dzierżanowskiego 7.30 Moskwa z melodią i piosenką 8.15 Po jed nej piosence 8.30 Przekrój muzycz ny tygodnia 9.05 Fala 73 9.15 Magazyn wojskowy 10.05 Dla dzieci młodszych 10.25 Piosenka miesiąca 11.0o Konc. życzeń miłośników mu zyki poważnej 11.57 Sygnał czasu i hejnał 12.15 Wczoraj nagrane — dziś na antenie 12.45 Muz. rozryw kowa 13.00 Zespół „Dziewiątka" 13.30 „Obrazek nadwiślański" 14.00 Przeboje lat siedemdziesiątych 14.30 „W Jezioranach" 15.55 Konc. życzeń 16.05 Przegląd wydarzeń międzynarodowych 16.20 3XR 18.00 Wyniki gier liczbowych 18.08 Ope retka, fi]m, musical 19.00 Przy mu zyce o sporcie 20.15 Rytm, taniec piosenka 21.30 Jarmark cudów 22.30 Rytm, taniec, piosenka 23.10 Wiad. sport. 0.05 Kalend. Nauki Polskiej 0.10—2.55 Program z Krakowa. PROGRAM II na fali 367 m na falach średnich 188,2 202,2 m oraz UKF 69,92 MHz Wiad.: 3.30, 4.30. 5.30, 1.30, TJW, 8.30, 12.30, 18.30, 23.30 6.10 Kalend. 6.15 Polskie meloia-fika Książkowa Andrzeja Strumit-łv KI.HB MPiK - Wvstawa publikacji Wydawnictwa .Interpress" WSN (Biblioteka Główna) - Wy Stawa publikacji natikowvrh ora CowrMków. «łnr»«kiei WSN KT.UB NOT (ul. P. Findera) — wvsfawa nro.iektów domków jednorodzinnych. &L-t&CŁtv* SŁUPSK BTD — g. 19 — sobota, niedziela —Upiory, H. Ibsena TEATR LALKI „TĘCZA" W sobotę i niedziele g• 17 — bajka pt. „Pajacyki" KAsWO- KOSZALIN adria — Jezioro osobliwości fpolski L 14) - g. 15 30, 17.45 i 20 W sobotę — awangarda — Roztargniony (USA) — g. 22 W niedzielę poranki — g. 11 i 13 —• Kraina wiecznej młodości (ru-muiiski, 1. 7, kolór-dub.) r KRYTERIUM (kino studyjne) — ijobota — Beatrice Cenci (włoski, fm. 18) — g. 16 i 18.15; Batleby (an-jfeielski, 1. 16) — g. 20.30; niedziela —Beatrice Cenci (włoski, 1. 18) — g. 16 i 18.15; Rysopis (polski, I 16, pan) — g. 20.30 ZACISZE — Oscar (francuski 1. 16, pan.) — g. 17.30 i 20 W niedzielę poranek — g. 12 — Królewna z długi ii warkoczem (radź., 1. 7) MUZA — Anna tysiąca dni (angielski, 1. 16, pan.) — g. 17 i 20 W niedziele poranek — g. 11 — Winnetcnu wśród sępów (jugosl., 1. 11, pan.) RAKIETA — dziś nieczynne; w niedzielę — Piekielny miesiąc miodowy (CSRS, 1. 16, pan) — g. 17 i 19 MŁODOŚĆ (MDK) — Nauczyciel z przedmieścia (ang., i. 14) •— g. 17.30 W niedzielę poranki — g. 11 i 13 —Latający kozioł (polski, I. 7) ZORZA (Sianów) — Wiem, te jesteś mordercą (CSRS, 1. 18) FALA (Mielno) — Klęska atama-na (radz., 1. 14, oan.) JANTAR (Łazv) — Król, dama, walet (NRF 1. 16) JUTRZENKA (Bobolice) — Anato mia miłości (polski, 1. 16) SŁUPSK MILENIUM — Król, dama, walet (NRF, l. 16) - g 16 18.15 20.30 W niedzielę poranki — g. 11.3® i 13.45 — Krortka, kropka, przecinek (radz., 1. 7) POLONIA — Mężczyzna, który mi sie podoba (franc., 1. 16) — g. 16, 18.15 i 20 30 W niedzielę poranki — g. 11.30 ! 13.45 — Z księgi królów (radz., 1. 11) RELAKS — sobota, nieczynne: niedziela — Błąd szeryfa (NRD, 1. 14, pan.) — g .15.30, 17.45 i 20 W niedzielę poranek — g. 13.30 —Wspaniały Red (USA, 1. 7) USTKA DELFIN — Król, dama, walet (NPF, 1. 16) - g. 18, 20 W niedzielę dodatk. g. 16 W niedzielę poranek — g. 12 — Nowa misja korsarza (franc., 1, 11) GŁÓWCZYCE STOLICA — Oficerowie (radz., 1. 14, pan.) — g. 19 DĘBNICA KASZUBSKA JUTRZENKA — poradnik żonatego mężczyzny (USA, 1. 16) — g. 19; w niedzielę dodat. o g. 17 W niedzielę poranek — g. 14. BIAŁOGARD BAŁTYK — Isadora (ang., 1. 16) CAPITOL — Dom państwa Bo-ries (franc.. I. 14) BIAŁY BOR - Niech bestia zdy chą (franc., 1. 18) bytów ALBATROS — Smak zemsty (hiszoański 1 16, pan.) PDK — powrót rewolwerowca (USA, 1. 14) DARŁOWO — Hello Dolly (UC L 14, pan.) GOŚCINO -w Przywilej (anE L 16) KARI INO — Tylko dla orłów (ang | 14 pan.) Kępice - Ballada o Cable'u Hogue'u (USA l. 16) KOŁOBRZEG WYBRZEŻE — Mały, wielki czło wiek (USA, 1. 16, pan.) pdk - Tylko wtedy gdy si śmieje (ang.. L 14) MIASTKO — Be7 wyraźnych m tywów (franc., I. 16) POIANOW — Słoneczniki (włc ski. I. 14) POŁCZYN-ZDRÓJ PODHALE — Znikający punkt (USA I 18) GOPLANA — Mordercy w imię niu Drawa (frąnc.. 1. 16) świdwin WARSZAWA — Prywatna wojna Murpby'ego (ang., 1. 16, pan.) MEWA — Ostatni wojownik (USA. I. 16. pan.) SŁAWNO — Ktoś za drzwiami (franc., I 18) TYCHOWO - 24 godziny z tycia kobiety (franc., I. 16) USTRONIE — Dom wampirów (ang. I. 14) BARWICE — Najpiękniejszy wiek (CSRS, 1. 16) CZAPLINEK — Ten okrutny nikczemny chłopak (polski, 1 16) CZARNE — Anatomia miłości (polski, 1. 16) CZŁUCHÓW — Okna czasu (wę gierski, 1. 14) DEBRZNO KLUBOWE — Najlepsze lata w życiu mężczyzny (węg., 1. 16) DRAWSKO — Śmierć na zakręcie (NRD, 1. 14) JASTROWIE — Ostatnia gra Karima (radz., L 16) KALISZ POM. — On* | On (japoński, l. 16) KRAJENKA — Wesele (polski, 1. 14) MIROSŁAWIEC ISKRA —r Czerwony namiot (radziecki, i 14) GRUNWALD — Wyzwolenie IV, V cz. (radziecki, 1.14) pan OKONEK — Młodzi zakochani (radz., 1. 14) PRZECHLEWO — Krwawa baj ka (jugosł., 1. 14) SZCZECINEK PDK — Rewizja osobista (polski, 1. 18) PRZYJAŹŃ — Gdybym miał karabin (CSRS, 1. 14) TUCZNO — Przed Bogiem i ludźmi (węg,, 1. 16, pan.) WAŁCZ PDK — Orle piórko (CSRS, 1. 14, pan.) TĘCZA — Trzeba zabić te miłość (polski, 1. 18) ZŁOCIENIEC — Na krawędzi (polski, 1. 14) ZŁOTOW -- Rycerz szklanego ekranij (węg., 1. 14) PZG F-4 Przed V Igrzyskami Młodzieży Szkół Rolniczych WYSOKO Podwarszawskie Siedlce będą w tym roku gospodarzem rozgrywanych już po raz piąty Ogólnopolskich Igrzysk Młodzieży Szkól Rolniczych, Leśnych i CRS. Od lat koszalinianle w tej właśnie imprezie odnoszą bodaj największe sukcesy, mimo że poziom osiągany przez sportowców szkół rolniczych w kraju uchodzi za bardzo wysoki. Na poprzednich igrzyskach koszalinianie zdobyli szóste miejsce. Jak będzie w roku bieżącym w Siedlcach? Według opinii działaczy sportu wiejskiego sy tuacja na koszalińskim podwórku uległa pewnej zmianie. W przeciwieństwie do poprzednich igrzysk, gdzie wartość naszej reprezentacji o-kreślali sztangiści i przedstawiciele gier zespołowych, "w *NA TRASIE Przemyśl — Sanok długości 114 km rozegrany zo stał piąty etap kolarskiego wv gu o memornł płka Skopenki Zwyciężył Nil juko w (Awane.uc Ukraina) - 2:46.53. W tym samym czasie sklasyfikowano kilku kolarzy. Po pięciu etapaeh nowym liderem został Połupanow (CSKA) — 12:14.27 który wyprzedza dotychcza sowego lidera, Czuchowa (CSKA) o 53 sekundy. *DWAJ piloci szybowcowi Aero klubu Warszawskiego — Tadeusz Skuza i Stanisław Targowski zdobyli trzecie diamenty do złotej od znaki szybowcowej. Skuza przeleciał 320 km w locie docelowo-po wrotnym, natomiast Targowski ob leciał trójkąt długości 520 km. „GłOS KOSZ Al INSKI" -•rgaci Komitetu w<> iev*Odzkie-«?o Polskipi Ziednnijnnei Parti' ftohot rur7ej Redaguie KoTe ęltim Redakcyjne - ulica Zwv "iestu 137M39 »hndvne!< WR7'/ -75-604 Koszalin Telefony -centrala - 27<ł 'l (łar/v rv stklrnt działami i ewiatkipm Miejskiego < Partyłneeo) Re dakror naczelny ł sekretarin* -22fi <»3 M^tcnrs re<ł"''" -o na czelnego i sekretar? Redakcji -312 os O/lął Partv1nv Dżin1 Ekonomiczny — 243 53 D/n Mieiskt 1 D/tał Terenowy — ?24 95 Redakcja nocna — nl A famneeo 20. 246-51 — Dział Sportowy 244-75 - redaktor dv iurnv „CłOS SŁUPSK! — pla< 7.wvciestwa 2 — 1 pietrt. 76-200 Słupsk, tel 51 95. Biur< Ogłoszeń Kocra'ińskiego Wv<1a wnictwa Prasowego — ul P Findera 27a — 75-721 Kns/aliri teł 222-91 Wołałv m prennme <-ate miesięczna - 30 50 7ł kwar ralnn — 9l vł nMrocrna - 1S2 7.1 roczna — 364 zł przylmuja o-rzedv pocztowe listonosze orav oddziały i dełegafury Pr?edsle • łorstwa (inow»7Pchnlpni^ Pm sv I Książki Wszelkich tnfor macjl o warunkach prenumeraty udzielają wszystkie nla cówki Ruch" i poczty Wv iawcas Koszalińskie vvvdawni Ctwo Prasowe RSW Prasa — K«ia>ka - Ruch" ul P Findera ?7a 75-271 R os731 i ri centrala telefoniczna — 240 27 Tloc/ono? Prasowe Zakład\ OraflC7ne Koszalin ul. Alfreda I ampeeo 2(1 roku bieżącym główną siłę sta nowić będą najprawdopodobniej lekkoatleci. Dyrektor PTR w Szczecinku Kazimierz Bielicki wespół z kadrą pedagogiczną i młodzieżą stworzył przy szkole doskonałe warunki do uprawiania lekkoatletyki. Przy szkole powstał piękny stadion z bieżnią, kortami, asfaltowymi boiskami do koszykówki i piłki ręcznej. Szkolny stadion po siada wszystkie niezbędne u-rządzenia do rozgrywania kon kurencji lekkoatletycznych. Właśnie w Szczecinku, na obiektach miejscowego Technikum Rolniczego tuż przed igrzyskami odbędzie się obóz przygotowawczy, w którym weźmie udział około 100 sportowców. Spośród nich wyłoniona zostanie prawie 70-oso-bowa reprezentacja. Na co liczymy? W zapasarh tradycyjnie już na uczniów Technikum Mechanizacji Rolnictwa w Świdwinie, w podnoszeniu ciężarów na TMR w Jastrowiu i PTR w Złotowie. Po raz pierwszy w igrzyskach weźmie również udział reprezentacja łuczników, złożona z uczniów PTR Złotów i bardzo dobrze spisującej się ostatnio młodzieży z Zasadniczej Szkoły Rolniczej z Tychowa. W lekkoatletyce, oczywiście na szczecineckie Technikum Rolnicze. Przypomnijmy, że uczeń tej właśnie szkoły Leszek Przeworski skoczył w tym roku w dal 7.38 m. Żałować należy, że do finału igrzysk nie zakwalifikowali się przedstawiciele gier zespołowych. Według twierdzenia działaczy sportu wiejskiego przyczyna jest prozaiczna. El-zetesowskie zespoły nie posiadają, niestety, pieniędzy na uczestnictwo w rozgrywkach ligowych, bądź też w mistrzostwach klas niższych, co ich zdaniem jest nieodzownym warunkiem uzyskania poziomu gwarantującego powodzenie w igrzyskach. Racja tego twierdzenia wydaje się niewątpliwa, jednak samo jej ustalenie do zmiany sytuacji z pewnością nie doprowadzi. Wydaje się, że sprawa winna czym prędzej znaleźć się na forum dyskusji kierownictwa działu oświaty rolniczej i działaczy ' ludowych zespołów sportowych. (R) UDANA PRÓBA POLSKIEGO FIATA Na autostradzie pod Wrocła-: wiem ekipa polskich kierowców zakończyła 24-godzinną jazdę nonstcp na polskim fiacie 125 p (poj. silnika 1500 ccm) która stanowiła generalną przymiarkę przed zapowiedzianą na 15 czerwca br. próbą ustanowienia rekordu świa ta szybkości na dystansie 25 tys. km. Obok naszego najlepszego kierowcy — Sobiesława Zasady w próbie uczestniczyli m. in. Andrzej Aromiński i Marek Varisella. Podczas 24 godzin jazdy nonstop nasi czołowi kierowcy przejechali 3.303 km, uzyskując bardzo dobrą przeciętną szybkość 133 km/godz. (świa towy rekord szybkości na dystansie 25 tys. km dla tej klasy samochodów wynosi 117,6 km/godz.). Próba wypadła pomyślnie dla samochodu i silnika (wymieniano tylko świece i zawory) a także dla opon dostarczanych przez centralne laboratorium oponiarskie w Poznaniu. Próbę jazdy nonstop przez 24 godziny przeprowadzono na prawie 33-kilometrowym odcinku wrocławskiej autostrady (pełne okrążenie wynosiło 65,5 km). Kierowcy nie „oszczędzali" samochodu. Momentami prędkość dochodziła do 160— —170 km/godz. QjX[I]]OIj się wybierzemy W niedzielę zakończone zostaną finałowe boje III Wojewódzkiej Spartakiady Młodzieży. Od piątku, w Koszalinie i w Kołobrzegu rozgrywane są ostatnie konkurencje III WSM. W Kołobrzegu o medale walczą tenisiści, którzy powtarza ja turniej z ubiegłej niedz:eli. Natomiast w Koszalinie o tytuły mistrzów spartakiady ubiegają się lekkoatleci, piłkarki i piłkarze ręczni, juniorzy w piłce nożnej, koszykarze, pływacy i dżudowcy. Uroczyste otwarcie spartakiady w sobotę o godz. 16 na stadionie Bałtyku. Oto „rozkład jazdy" finalistów III WSM: TENIS W Kołobrzegu: finały gier pojedynczych juniorek i juniorów (kor ty tenisowe POSTiW). Początek o godz. 9. LEKKOATLETYKA W Koszalinie: stadion KKS Eałtyk. Początek zawodów w sobo tę o godz. 16.30, a w niedzielę o godz. 9. KOSZYKÓWKA W Koszalinie: hala sportowa WOSTiW Dalszy ciąg turnieju finałowego. Początek w sobotę o godz, 17, a w niedzielę — o godz. 9 PIŁKA NOŻNA W Koszalinie: stadion Gwardii. W sobotę spotkania eliminacyjne, początek o godz. 11. W niedzielę mecz o III i IV miejsce — godz. 10 (boisko boczne Gwardii). Spotka nie o L i II miejsce — godz. 13.30 (boisko główne). PIŁKA RĘCZNA W Koszalinie: boisko KS Gwardia. Finałowe turnieje juniorek i juniorów: w sobotę — godz. 18, w niedzielę — godz. 9. PŁYWANIE W Koszalinie pływalnia WOSTiW W sobotę początek zawodów o godzinie 17, a w niedzielę o godz. 9. DŻUDO W Koszalinie: hala sportowa Gwardii. W sobotę, finałowy turniej o godz. 17. BOKS W Słupsku: MZKS Czarni — RKS Łódź-Ruda (niedziela, godz. 11) — hala sportowa przy ulicy Mirosławskiego. PODNOSZENIE CIĘŻARÓW W Szczecinku: zawody o mistrzo stwo ligi okręgowej (niedziela, go dżina 10) — sala na stadionie POSTiW. TENIS STOŁOWY W Słupsku: AZS Słupsk — AZS Gdańsk (sobota, godz. 16.30) — spotkanie o wejście do II ligi. PIŁKA NOŻNA III liga W Koszalinie: BAŁTYK — STAL' Stocznia (niedziela, godz. 17). W Gdyni: FLOTA — GWARDIA Koszalin (niedziela). Klasa okręgowa seniorów SOBOTA W Połczynie: POGOft — LKS WIELIM (godz 16). W Darłowie: MZKS DARŁOWO —OLIMP Złocieniec (godz. 17). NIEDZIELA W Słupsku: GRYF — VlCTORIA Sianów (godz 11). W Szczecinku: DARZBÓR — GWARDIA II Koszalin (godz. 17). W Drawsku: DRAWA — LKS LECH Czaplinek (godz, 14). Klasa okręgowa juniorów W Słupsku: GRYF — VICTORIA Sianów (godz. 13.30). W Sławnie- SŁAWA — SPARTA Złotów (godz. 11). W Szczecinku: DARZBOR — GWARDIA Koszalin (godz. 10). W Białogardzie: ISKRA — O-LIMP Złocienie (godz. 13). W Koszalinie: BAŁTYK — BY-TOVIA (godz. nie podano). W Wałczu: ORZEŁ — KOTWICA Kołobrzeg (godz. nie podano). Klasa A seniorów W Białogardzie: ISKRA — LKS Sokół Karlino (godz. 15). W Kołobrzegu: KOTWICA — BAŁTYK II Koszalin (godz. 11). W Krukowie: LZS KRUKOWO —BUDOWLANI Świdwin (godzina 14). W Sławoborzu: LZS POMORZANIN - LZS BIESIEKIERZ (godzina 17). KAT!MIERZ KOttKOZaWICX (53) —Auto Ferbera zatrzymało się przy ulicy Kolejowej pod piątym. Doktor wysiadł i wszedł do bramy. W ręku miał małą walizeczkę. Z domu jej nie wynosił, więc musiała być w samochodzie, bo po drodze nigdzie się nie zatrzymywał. —Czy nie jest to kamienica przechodnia? — spytał Szeruda po wysłuchaniu tego meldunku —O ile pamiętam, to nie. Ale znajduje się blisko narożnika. Nie wiadomo czy nie ma tam gdzie przejścia na boczną posesję... —Niech jeszcze trochę poczekają a potem trzeba to sprawdzić. Spojrzał na zegarek. —Już po pierwszej... piączego pensjonat nie składy meldunku? Wykręcił numer 1 znów bezskutecznie oczekiwał na zgłoszenie się. —Nic nie rozumiem... mruknął po odłożeniu słuchawki. — Dlaczego nikt tam nie odpowiada? Nie podoba mi się to. —Jak dotąd, same niepowodzenia — mruknął porucznik. —Zobaczymy, może karta się odwróci? Wypadki dopiero nabierają rozpędu... Sprawa weszła chyba w stadium końcowe. — Czeka nas jeszcze niejedna niespodzianka. Przewidywanie to sprawdziło się szybciej niż przypuszczali. W kilka minut potem zadzwonił telefon. Kapitan podniósł słuchawkę, ale za chwilę podał ją Szerudzie. —To do was, majorze... —Może to wreszcie Jętka... Szeruda Ujął słuchawkę i rzucił krótko: — Proszę, tu major Szeruds. W odpowiedzi usłyszał jakiś odległy, przytłumiony, ledwie zrozumiały głos. Już po pierwszych usłyszanych słowach obrócił się szybko i gestem wskazał skrytkę z magnetofonem. Głos w słuchawce mówił wolno i cicho, ale słowa brzmiały dostatecznie wyraźnie. —Chcemy mieć odpowiedź za dwie godziny. Powtarzam: — warunek pozostawienia dziewczyny przy życiu, to zawieszenie akcji przeciw nam na dwadzieścia cztery godziny. Jeśli go dotrzymacie, po tym czasie dostaniecie wiadomość gdzie ją zna!eźć. Jeśli odmówicie, Nurska zginie. W razie zgody za dwie godziny spowodujcie przerwę w dostawie prądu na jedną minutę. Głos zamilkł. —W ciągu dwóch godzin mogę nie osiągnąć decyzji, a sam decydować nie mogę. —To już wasza sprawa... — usłyszał jeszcze odpowiedź, po czym połączenie zostało przerwane. Szeruda odłożył wolno słuchawkę i spojrzał na obu oficerów wpatrzonych w niego z napięciem. —Otrzymaliśmy ultimatum. — Powtórzył im treść rozmowy. —Co teraz? Jaka wasza decyzja? — rzucił przez zaciśnięte zęby porucznik. —Odwołajcie pozostały wóz. Niech sprawdzą w jaki sposób Ferber wymknął się spod obserwacji i niech wracają. Tam już nic nie będzie do roboty. Trzeba natychmiast zawiadomić Buddę. Ale upłynął kwadrans zanim wreszcie złapał pułkownika. Meldunek był szczegółowy, ale zwięzły. Po złożeniu go, po drugiej stronie przewodu zapanowała cisza. Szeruda chcfał już odezwać się by sprawdzić czy połączenie nie zostało przerwane, kiedy usłyszał głos przełożonego. —Natychmiast do was wyjeżdżam. W razie nieoczekiwanej przeszkody w przybyciu, o ile nie opanujecie na czas sytuacji, ultimatum przyjmijcie. Przygotujcie elektrownię już teraz na taką ewentualność. Cześć! Po zakończeniu rozmowy Szeruda zwrócił się do oficerów przysłuchujących się jej w milczeniu: —Budda zapowiedział przyjazd. Mamy niecałe dwie godziny na kontrakcję. W razie niepowodzenia, jest rozkai przyjęcia ultimatum. Kapitanie, dzwońcie do elektrowni — Szeruda spojrzał na zegarek. — Dochodzi druga, telefon był dwadzieścia minut temu... Uzgodnijcie wygaszanie na godzinę trzecią trzydzieści. Uprzedźcie, że przed tym skontaktujemy się z nimi jeszcze raz i albo podtrzymamy żądanie, albo odwołamy. —Sądzicie, że może zajść taka ewentualność? —Wszystko zależy od sytuacji w pensjonacie. Może mimo wszystko eksperyment Jętki udał się. Budda polecił jednak przyjąć ultimatum jeśli nie zdążymy na czas. Może po przybyciu zmienić tę decyzję A teraz jeszcze jedno — dałem wam listę z prośbą o zebranie odcisków palców i próbek głosu wskazanych na niej osób. Czy już to wykonaliście? —Tak. Jest do waszej dyspozycji. —Weźcie taśmę z dzisiejszą rozmową i niech porównają na spektrometrze. Nie zaszkodzi wiedzieć z kim mieliśmy przyjemność... —Rozkaz, majorze... —Tylko pośpieszcie się, bo zaraz wyjeżdżam! Dajcie mi wóz z radiotelefonem i dwóch ludzi, prócz kierowcy. —Dokąd chcecie jechać? —Pensjonat nie odpowiada. Przede wszystkim muszę dowiedzieć się co się tam stało. —A jeśli przyjedzie pułkownik? —Będę utrzymywał z wami łączność radiową. Postarajcie się też obstawić drogi wyjazdowe z miasta i notować wszystkie wozy! Niestety bez sankcji nie mogę icb zatrzymywać! Tuż przed wyjazdem Szerudy zjawił się podoficer z meldunkiem Zgodnie z otrzymanym rozkazem porównał głosy. Warunki podawała Urszula Jabłońska. Zbieżność głosów wykapała analiza widma jej głosu, s^ceTÓlnie bezdyskusyjna dla pasma częstotliwości od 400—250b Hz. * O dwa kilometry od pensjonatu, ukryte w głębi lasu, leżały ruiny dawnej, niemieckiej fabryki amunicji, zbombardowanej w czasie wojny przez lotnictwo radzieckie. Kiedyś prowadziła do niej szosy droga z betonowych płyt, ale z czasem słońce i deszcz zrobiły swoje. Płyty skruszały, a resztę dokonały chwasty, które pokryły zielonkawym kobiercem dawny beton. (c.d.n.) Ma go wreszcie Amerykański dziennik ,,Eve-ning Post" wydrukował wspomnienie pośmiertne o zmarłym niedawno wybitnym aktorze filmowym Lex Barkerze „Ten człowiek, o którym przyjaciółki i przviaciele wie dzieli, że przede wszystkim kocha spokój, był pięć razy żonaty. Teroz wreszcie ma to czego szukał całe życie". WYCZYNKOWE Zarzqd pewnego wielkiego koncernu w USA. chcqc obsadzić stanowisko generalnego dyrektora. przyqotował dlo kandydatów nc to stanowiskc kwestionariusz, w którym m in. znaidowało się następujące pytanie: „Jakiego godnego uwag" wyczynu dokonała pan w ciągu ostatnich pięciu lat?" Jeden z kandydatów napisał: „Ożeniłem się". Powierzono mu wakujqce stanowisko. "Świadectwo moralności Pewien złodziej z Chicago który wyspecjalizował się w opróżnianiu automntów telefonicznych, zostawił ostatnio na miejscu przestępstwa no tatkę ze stwierdzeniem: „Potwierdzam, że wzrósł poziom uczciwości w naszym mieście Wszystkie monety, z jakich trzy razy pod rzad opróżniałem ten automat, były prawdziwe Nie stwierdziłem obecności monet fałszvwvch, guzików a-ni żetonów". Co czytać Telewizja paryska i stowarzyszenie księgarzy zorganizowały quiz, w którym nagrodzono najtrafniejszq odpowiedź na nastęDujqce pytanie: ..Co czytałaby pani najchętniej na bezludnej wyspie?" Nagrodzona odpowiedź brzmiała: „Tatuaże na skórze jakiegoś marynarza". To by była żoneczka Publiczność zachodniej Europy zadziwia od kilku lat 38-letnia Angielska, miss Joan Rhodes, która w czasie publicznych występów demonstruje niezwykłą siłę. Rozdziera ona grube ksiqżki telefoniczne, gnie żelazne sztaby, rozrywa łańcuchy. Jak przyznała miss Rhodes, jej sława ma, niestety swoje ujemne strony: żaden mężczyzna nie ośmielił się dotychczas zaproponować jej małżeństwa, o czym siłaczka w duchu marzy. FRASZKI Tacy w społecznej pracy ;5q zaangażowani, że inni za nich muszą pracować na chleb dla nich. POKORNY W pozłacane ręmki oprawio obrazę — i jak przed cudownym modli się obrazom, NAIWNY MĄŻ Myśli, że żonę ma niewinną dlatego, że grzeszy z innq. ŻYCIE LITERACKIE Zamiast dzieł swego kolegi wolą niektórzy czytać jego nekrolog. NADĘTOSĆ Wielkie zero ma się nieraz za dwa. PO PIJANEMU Dla pijanych stanowi to różnicę niewielką, czy kieliszkiem się trącać — czy od razu butelką. PRZESTROGA Na nieczystych interesach gorzej niż Zabłocki na mydle wyjść możesz. Rys. WHO Photo JERZY LESZCZYŃSKI Gdyby umiał... Do ministerstwa poczt w OSA nadszedł iist pewnej mieszkanki miasteczka South Bend (stan Indiana). Zrozpaczona kobieta pisała: „Mój mąż jest w naszym miasteczku pocztmistrzem. Jak się dowiedziałam, ma on zostać pozbawiony stanowiska. Pomóżcie nami" Ministerstwo odpowiedziało bezzwłocznie: „Jeżeli mamy pomóc pani mężowi, musi on nam obszernie opisać, dlaczego ma być pozbawiony stanowiska", Odpowiedź z South Bend brzmiała: ,,Gdyby mój mqż umiał pisać, nie obawiałby się, że zostanie pozbawiony stanowiska." Ach, Jak kulturalnie! Rada miejska w Schaffhausen (Szwajcaria) postanowiła, jako pierwsza w świecie, zbudować szalety publiczne dla... psów, Odtqd pieski nie będq mogły wybiegać pod latarnię lub 4 ulubione drzewko. Kto z właścicieli czworonogów nie będzie przestrzegał tego zarzqdzenia, będzie pozbawiony prawa trzymania zwierzqt domowych. Problem honorarium Rolnik Piętro Picolli ze wsi Ascoli Picena (Włochy) oraz gminny weterynarz tak nieudolnie zabrali się do zoperowania świni, która złamała nogę. że... sami znaleźli się na stole operacyjnym, pogrqżeni w głębokiej narkozie. Odnaleziono Ich po dwóch godzinach. Świnka, która w przestrachu rozbiła butle z chloroformem, uciekła mimo złamanej nogi, a między weterynarzem i rolnikiem rozgorzał spór o honorarium za zabieg, który się nie 4 odbył. N. JELIN, Wł. KASZAJEW jRZWI posterunku milicji otworzyły msię i w progu stąd jmiął malutki człowieczek, uginający się pod ciężarem nad siły. Przez ramię miał przerzuconego, jak duże piet żowe prześcieradło, ogrom, nego, nieogolonego młodzieńca, mamroczącego jakieś niezrozumiale słowa. Malutki przytaszczyl swój ciężar przez cały pokój i ostrożnie złożył na biurku. Wprost przed oficerem dyżurnym. —Co to? — zapytał zdumiony oficer. —Oto — powiedział człowieczek — znalazłem, na własnej działce. Zupełnie id taki sposób, jak w gazetarh piszą wyszedłem po połud niu pokopać troszkę i nagle szpadel uderzył o coś twardego Słyszę — brzęczy. Rękami ziemię rozgarnąłem i patrzę — on. —Rozumiem — powiedział bez specjalnego entuzjazmu oficer. —Ormowcy chcieli go przechwycić, pomożemy nieść, powiadają, ale nie zawierzyłem im. Wiecie, lu dzie są różni. Lepiej same mu zdać, za pokioitowa-niem. —Dziękuję. Zaraz go da my do izby wytrzeźwień. Tylko opis zrobimy... —Zrobimy — zgodził się człowieczek. — Piszcie: gar —Dwadzieścia siedem rubli... —Po co to? — zaciekawił się dyżurny. —Dla porządku. Wszystko powinno być według pra wa. Jestem człowiekiem po rządnym i cudzego mi nie potrzeba... —Czego cudzego? — zdzi wił się oficer. —Jak to czego? — ze zdumieniem powtórzył py- Cenne Garnitur z tkaniny trykotowej, mniej więcej po trzydzieści dwa ruble metr. Na takiego wyszło około trzech i pół metra, plus koszt szycia, podszewki, guzików, minus zużycie trzydzieści pięć pro cent... W sumie dziewięćdziesiąt rubli... Idziemy dalej — buty z fabryki „Komuna Paryska", prawie nowe... Zdjął z młodzieńca but i zajrzał do środka. tanie człowieczek. — A kto to wszystko znalazł? Opowiadałem przecież: pracuję na własnej działce i nagle... —Tak, to słyszałem, wy ście go znaleźli obywatelu. 1 co z tego? —A wy co, przepisów nie znacie? Każdemu, kto znajdzie na ziemi, pod ziemią lub pod wodą jakieś dobra materialne, należy się wynagrodzenie w rozmiarze dwudziestu procent od ogólnej wartości znaleziska. Jeśli oczywiście zdał on znalezione państwu. —Ależ — powiedział dyżurny oficer. <— To przecież... żywy człowiek... Pija ny, ale żywy. —A co, według was żywy człowiek nie przedstawia sobą żadnej wartości? A że pijany, to także podliczyłem Sądząc po zapachu wypił on co najmniej za siedem rubli. No ?goda, może za sześć, nie będę dro biazgowy. Więc dwanaście procent da jeden rubel trzy dzieści kopiejek. —No wiecie, obywatelu rozzłościł się lejt. Podpiszcie się tutaj i idźcie dn domu. —Więc zabieram go z po wrotem! — Kopo? Tego? A wy co*! —A co, będę wam bezpłatnie takie ciężary donosić? —A po co on wam potrzebny? —Nie wasza sprawa! Przystosuję do czegokolwiek. Nie za darmo przecież będę oddawać znalezisko. Tłum.: S Z. Maoiści a piwo Rys. WHO Phcto Ucho na posterunku skutek tego, że poli-z pewnego wiejskiego Nacjańt posterunku w Tyrolu (Austria) zbyt dosłownie trzymał się przepisu o zabezpieczeniu do wodów rzeczowych przestępstwa, Peter Stuelper, bogaty gospodarz z tej wsi pozostanie oszpecony na całe życie. W bójce w wiejskiej gospo- dzie przeciwnik Stulpera odgryzł mu ucho. Ucho zostało -rabrane przez policjanta, który wsiadł na rower i pojechał do gminnej placówki policyjnej. Wezwany chirurg otrzymał odgryzione ucho zbyt późno by móc je przyszyć. Polacy nie gęsi... „Realnie snę zcczyna zarysowywać postulat budowy boiska sportowego." „Remonty kapitalne i większe awarie POM nasz przeprowadza we własnym zakresie." „Narastające potrzeby no odcinku zainteresowań naszego aktywu, zwłaszcza w dziedzinie usług rzemieślniczych na rzecz mieszkańców wsi, po winny spowodować również nasilenje obopólrych kontaktów, soctfcań i posiedzeń na szczeblu instancji powiato- „Pałac łazienkowski jest pełen podziwu dla zwiedzających turystów i wycieczek." „Działamy na rzecz dobrej koordynacji różnych pionów usługowych i własnościowych w usługach powiatu." (Z listów, pism i przemówień wybrał J. K.) ink wyjść za mqż Przed ośmiu laty zmarł na skutek wypadku automobilowego playboy i milioner z Do minikany, Porfirio Rubirosa. Na jego grobie jego piękna — wówczas 27-letnia żona, Odile Rodin złożyła uroczysto przysięgę, że nigdy w życiu nie wyjdzie za mqż. Obecnie Jednak piękna wdówka zdecydowała się na małżeństwo z o 13 lat medszym milionerem z Brazylii, Paolo Ma-=rinho. Zapytana przez dziennika- rzy o powód zmiany decyzji, odparła, że krok ten nakazał jej duch zmarłego męża. „Rubi pokazał mi sią kilka razy we śnie, mówiqc: Wyjdź za mqż za Paola, bo to porządny chłopak". Tylko jednemu z zaufanych przyjaciół piękna Odile wyznała prawdę: miliony zostawione jej przez Rubirosę skończyły się; trzeba było rozejrzeć się za następnym „ideałem". Zarzqd maoistowskiej organizacji studenckiej w NRF „Spartakus" skierował do pod ległych sobie komórek monit z wezwaniem, by na zebraniach drastyeźnie ograniczyć konsumpcję piwa. „W tym względzie nasze orqanizacje studenckie upodobniły się — czytamy w tym apelu — do korporacji burżuazyjnych, :ho ciaż nigdy im w oicu piwa nie dorównamy z oraku funduszów". Rzeczywiście, lewackie grup ki studenckie w NRF nie ino-gq dorównać burżuazyjnym studentom nie tylko w piciu. Dorównujq im tylko w hałaśliwości. Przedsiębiorstwo turystyczne „Tourism de Liban" z Bejrutu robiło przez wiele lat dobre interesy, organizujqc d>o bogatych mieszkanek Libanu podróże do Anqlii, Jeden ze sloganów reklamowych brzmiał: „Mieszkasz w kraju, w którym jest 365 słonecznych dni w roku. Jeśli chcesz mieć takq cerę jak w latach dzieciństwa, jedź z nami do deszczowej i dżdżystej Anglii". Każdy podróżny miał prawo do 10-dolarowt j premii za każdy słoneczny dzień w czasie pobytu na Wyspach Brytyjskich. Wiele Libanek chciało mieć cerę, „jak w dzieciństwie". Interes kwitł ci do tego roku. Ładna zima i słoneczna wiosna w Anglii sprawiły, że przedsiębiorstwo musiało wypłacić premie za „słoneczne dni" prawie każdej turystce. Firma znalazła się na skraju bankructwa. Przewodnik dla donżuanów Pewien angielski dziennikarz opracował „Przewodnik dla flirciarzy" na użytek turystów udaiqcych sie na wakacie do Furopy. O mieszkankach NRF „przewodnik" informuje w rozdziale „Kontak ty z Dłcia pięknq". „Dużo tu pięknych dziew-czqt, które odznaczajq się wiernościq i zamiłowaniem do czułości. Niestety, maja one skłonności do pisania długich. sentymentalnych listów, adresowanych do twoieqo do mu. Lepsze sa Francuzki które nie mówią o miłości 1 nie znoszq w ogóle pisania listów".