(Inf wł.) Przelotne opady deszczu, które ostatnio nawiedziły przede wszystkim powiaty nadmorskie, przyspieszyły znacznie tern., po jesiennych prae polowych Powstały nieco lepsze warunki do wykonywania uoraw przedsiewnych, bowiem na wysuszonych, gliniastych glebach z trudem radziły sobie nawet ciągniki gąsienicowe. Traktorzyści narzekali oo wszech nie. że zbyt wiele czasu pochłania im wymiana szybko tępiących się lemieszy. Poprawa warunków uprawy Spóźnialscy finisz siewów prze ziemi jest zapowiedzią, że sie- suwają na pierwszą dekadę w ^ zbóż ozimych zostaną za- października. Gminna służba kończone w terminie agrotech rolna powinna dopilnować, ab.y nicznym. Większość przedsię- ten termin objął także gospo-biorstw rolnych zamierza za- darstwa chłopskie, które w u-kończyć je w tym tygodniu. (dokończenie na str 2) Mistrz orki województwa koszalińskiego na rok 1973 — Jan Kowalski z Węgorzewa, traktorzysta Spółdzielni Kółek Rolniczych w Sianowie. Fot. W. Wiśniewski XIII Konkurs Orki - rozstrzygnięty PB Ol.ET AB JUSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIF. SIĘ Nakład: 108.79S A B Na zdjęciu: wiceminister oświaty i wychowania, Waldemar Winkiel przekazuje sztandar dyrektorowi koszalińskiej Fabryki Pomocy Naukowych, Mieczysławowi Zieleckiemu- Fot, J, Piątkowski Sztandar dla Fabryki Pomocy Naukowych Cena 1 z! ensi w Inf. wł. Wczoraj odbyła się uroczystość przekazania załodze Fa bryki Pomocy Naukowych w Koszalinie sztandaru przechod niego ministra oświaty i wychowania oraz przewodniczącego Zarządu Głównego Zwiąż ku Zawodowego Metalowców za zwycięstwo w ubiegłorocznym współzawodnictwie pracy. W uroczystości tej udział wzięli m. in.: wiceminister oświaty i wychowania, Walde mar Winkiel, zastępca przewodniczącego Prez. WRN w Koszalinie, Barbara Zdrojewska, przedstawiciele miejskich władz politycznych i administracyjnych Koszalina z II se- „WARSZAWSKA JESIEŃ POEZJI" • WARSZAWA W stolicy rozpoczął się 24 bm. międzynarodowy festi-. wal ,,Warsza"wska Jesień Poe zji". ledna z ważniejszych prez literackich w kraju. W poetyckiej ..Jesieni" uczestni czy przeszło 100 twórców — poetów, tłumaczy, krytyków ze wszystkich ośrodków literackich kraju oraz z Bułguii Czechosłowacji, Jugosławii. NRD, Rumunii-Węgier i Zwiąż ku Radzieckiego. STOSUNKI DYPLOMATYCZNE 0 NOWY JORIC Minister spraw zagranicznych PRL Stefan Olszowski i sekretarz stanu ds zagranicz nych Filipin Carlos Romulo dokonali w Nowym J. rkj wymiany listów ustanawiających stosunki dyplomatyczne miedzy obydwoma krajami. BRANDT PRZYBYŁ DO NOWEGO JORKU • NOWY JORK Na pokładzie specjalnego si molotu przybył do Nowegr Jorku kanclerz MRF Wiliy Brandt W pori'ed£iałel? rozpoczął on oficjalną wizytę w Stanach r.jelnoczrnyclr v czasie której m in wygłosi przemówienie na forum ONZ i spotka się z prezydentem Nixonem. ŚNIEG W HISZPANII O PARYŻ Pierwsze śniegi tegorocznej jesieni spadły w Hiszpanii Okolice Gerony w półno cn» wschodniej części kraju ookry ły się w poniedziałek rano białym puchem ^niep spad! także w rejonie na oótnocny zachód od Barce!' ny. w Moskwie MOSKWA (PAP) Z tygodniową oficjalną wizytą do Moskwy przybyła w poniedziałek 24 września delegacja zachodnio niemieckiego Bundestagu. Na czele delegacji stoi przewodnicząca parlamentu NRF. Anńemarie Renger. W skład delegacji wchodzą przewodniczący frakcji parlamentarnych- SPD — Herbert Wehner i FDP - Wolfgang Mischnick oraz dwaj wiceprzewodniczący frakcji parlamentarnej CDU/CSU — Richard von Weizsaecker (CDU) i Richard Stuecklen (CSU), kretarzem KMiP PZPR, Czesławem Sobstylem, dyrektor Zjednoczenia Przemysłu Pomo cy Naukowych i Zaopatrzenia Szkół, St. Podsiadło, przedstawiciele WRZZ z. sekretarzem St. Sochą. Obecny był również kurator okręgu szkolnego, Tomasz Szrubka oraz dyrektor pokrewnych zakładów w Poznaniu, które przekazywały sztandar koszalinianom. Załoga FPN w Koszalinie w ub. roku przekroczyła zadania produkcyjne o ponad 2 min zł. wydajność wzrosła tu średnio o 18 tys. zł na jednego pracownika. Z powodzeniem uczestniczono w konkuYsie o tytuł ..Najlepszego eksportera Ziemi Koszalińskiej", uzyskano znaczne oszczędności surow cowe, zmniejszono koszty produkcji i sprzedaży. Na uwagę zasługują również wartościowe czyny produk cyjne i społeczna praca na rzecz miasta Dobra praca i duże zaangażowanie pozwoliły tej prawie 350 osobowej zało dze sięgnąć po wielki, sukces. Ki 1 k u dz iesi ęci u pr a cown i-ków otrzymało nagrody pieniężne. 9 — medale „Zasłużony dla Koszalina". (el-ef) osygin grzysyi i wizytą przyjaźni do BaSgfif.ii BELGRAD (PAP) Na zaproszenie przewodniczącego Związkowej Rady Wy konawczej SFRJ, Dżemala Bi-jedicia przybył do Belgradu z oficjalną wizytą przyjaźni przewodniczący Rady Ministrów ZSRR, Aleksiej Kosygin. Podczas rozmów szefowie rządów obu państw omówią problemy stosunków dwustronnych i dokonają wymiany poglądów na temat aktualnej sytuacji międzynarodowej A. Ko sygina przyjmie prezydent Jugosławii, .losip Broz Tito. Prze widziana jest podróż A. Kosygina po kraju. Na lotnisku w Belgradzie A. Kosygina powitali D. Bijedic i inne oficjalne osobistości. Prognoza pogody Zachmurzenie duże i wit^ezyrri przejaśnieniami Miejscami niewielkie opady Chłodniej Temperatura maksymalna od 8 st. na północnym wschodzie i 12 st w centrum do 16 st na oołudnio-wym zachodzie Wiatry umiarkowane z kierunków wschodni, i. Czesławo Czechowicz „Poznajmy się..." - str. 5 Zofia Banasiak „Meahanioztm decyzje" - sir. 7 I. Kowalski z Węg mistrzem wejei (dokończenie na str 2) Junta wzmaga terror wobec przeciwników reakcyjnego zamachu stanu Stadiony w Santiago zzamieniono w obozy koncentracyjne! wojsko i policji ciągle dowożą tam nowe grupy aresztowanych CAF — AP — telefoto (Inf. wł.) W ubiegłą niedzielę, na po iacń Państwowego Gospodarstwa Rolnego Niezywięć, wchodzącego w skład człuchow skiego Przedsiębiorstwa llołno -Przemysłowego rozstrzygnięty został Xlii Wojewódzki Konkurs Orki. Ta największa doroczna impreza rolników — mechanizatorow. organizowana przez Wojewódzkie Zjedno czenie Przedsiębiorstw Mecha nizacji Rolnictwa pod patrona tem Prezydium WRN, zgromadziła 20 zawodników; 16 seniorów (reprezentanci powiatów wyłonieni w trakcie eliminacji, ubiegłoroczny mistrz i przedstawiciel gospodarzy o-ra 5 4 juniorów — uczniów tech ników rolniczych Oba konkursy, składające się na tę imprezę, główny — orka zimowa ciągnikiem z trzy skibo wym pługiem oraz tzw. trak-tor-cross, rozegrane zostały w doskonałych warunkach tere- 2 SANTIAGO (PAP) W niedzielę wieczorem w jednym ze szpitali w Santiago zmarł w wieku 69 lat PABLO NERUDA. Przyczyną śmierci był rak. Pablo Neruda był największym współczesnym poetą A-meryki Łacińskiej i laureatem nagrody Nobla. Do września 1972 r. był on ambasadorem Chile we Francji. Po wycofaniu się z aktywnego życia politycznego mieszkał w rezydencji „Isla Negra", w odległości ok. 120 km od Santiago, gdzie poddawał się systematycznemu leczeniu. Po zamachu stanu z 11 wrze śnia junta wojskowa zastosowała wobec ciężko chorego poety areszt domowy; jego willa została izolowana przez wojsko. Dopiero umierającego przewieziono do szpitala w Santiago. Pablo Neruda (właściwie Nefta-li Ricardo Reyes Besualto) urodził sie 12 lipca I3P4 roku w Ch;-1?. Swój pierwszy wiersz w wieku 15 lat podpisał: ..Pablo Neruda" przyjmując pseudonim od narwiska znanego czeskiego poety i prozaika Jana Nerudy, którego podziwiał. W 1927 roku zgodnie z tradycja latynoam^ryknń-ską r:*ąd chilijski doceniając jego osiąenięcin na oolu literaekin-skierował g-> do służby konsularnej ria placówki w krajach l)a-l»'tiego Wschodu, a n:isi'-on Hiszpanii. W 1941 roku wrócił do nowych i przy pięknej, słonecz nej pogodzie. Na podkreślenie zasługuje również doskonała organizacja oraz liczne impre zy towarzyszące, m. in. cieką wy występ zespołu młodzieżowego ZSMW „Zieloni" z Bobolic. Uczestnicy konkursu, jak wynika z orzeczenia komisji sę dziowskiej, wykazali dobrą zna (dokończenie na str 2) ORGAN KW PZPR W KOSZALINIE Rok XXII Wtorek, 25 września 1973 r. Nr 268 (6755) KAMPANIA TERRORU I ZASTRASZENIA LUDNOŚCI SANTIAGO (PAP) Chilijska junta wojskowa nadal prowadzi kampanię terroru i zastraszania ludności, Ciężarówki i pojazdy wojskowe przemierzają we wszystkich kierunkach ulice miasta, a niektóre jego dzielnice otoczone są przez samochody pancerne. Patrole wojskowe dokonują rewizji w domach i w fabrykach, poszukując działaczy lewicy i zwolenników obalonego rządu. Trwają liczne aresztowania. Przęd ministerstwem obrony ustawiają się długie kolejki ludzi, którzy pragną dowiedzieć się o losie swych najbliższych. Szczególnie bezwzględne represje wojsko stosuje wobec ludności robotniczych dzielnic Santiago. Mimo informacji junty, że w czasie przewrotu zginęły 244 osoby, dziennikarze, zagra niczni i naoczni świadkowie twierdzą, że liczba zabitych wynosi wiele tysięcy, Niektó rzy z nich widzieli 2 dni temu około 200 ciał w miejskiej kostnicy Inni informują, że krematorium, znajdujące się na miejscowym cmentarzu, pracuje dzień i noc. Dwoje Amerykanów, Patri-cia i Adam Garret Schesch oświadczyli w niedzielę w Miami w USA po powrocie z Santiago, że na ich oczach zgi nęło podczas zamachu stanu około 500 osób. Widzieli oni masowe rozstrzeliwania bez sądu na stadionie w Santiago Ludzi rozstrzeliwano grupami po 30—40 osób. Stojący na czele junty gen. Augusto Pinochet przyznał, że dotychczas aresztowano 8 tys. osób. Komunikaty wojskowe potwierdzają fakty rozstrzeliwania działaczy lewicy. Uważa się, że na stadionie sporto wym w stolicy oraz w koszarach internowano w nieludzkich warunkach około 15 tys. osób podejrzanych o współpra cę z obalonym rządem. Fakty rozstrzeliwania bez sądu działaczy lewicy potwier dza wielu świadków, Dotych czas udało się ustalić jedynie kilka nazwisk z długiej listy rozstrzelanych. Są to Jorge Antonio Cerda, Albarracin i Carlos Desiderio Quiroga Ro-jas z Antofagasty, członek KP Chile Luis Almonacid rozstrze lany w Rancagua. Victo.r Jara i Jorge Vazquez Matanal rozstrzelani w Santiago. 30 działaczy lewicy, których nazwisk nie podano, interno- wanych zostało na samotnej wyspie Dawson u południowych wybrzeży Chile. Junta wojskowa ogłosiła listę 10 najbardziej poszukiwanych przywódców, na której figuru ją m. in. sekretarz generalny KP Chile, Luis Corvalan oraz sekretarze generalni: Partii Socjalistycznej — Carlos Alta mirano, MAPU — Oscar Gar-reton, MIR — Miqucl Enri-quez. Junta wojskowa wydaliła z Chile i przekazała władzom Urugwaju 30 obywateli urug wajskich, członków ugrupowań lewicowych. W sobotę chilijska junta wojskowa poleciła wszystkim robotnikom, aby podjęli 4-go dzinną pracę bez żadnego wy nagrodzenia, w razie njezasto sowania się do tego wezwania zagroziła masowymi zwolnieniami z pracy. W KRAJU... • WCZORAJ odbyło się ostatnie posiedzenie rządowego zespołu ekspertów do spraw przestrzennego zagospodarowania kraju. Na posiedzeniu, w którym uczestniczył przewodniczący Komisji Planowania przy Radzie Ministrów, wicepremier MIECZYSŁAW JAGIELSKI, zgłaszano końcowe uwagi do przedstawionego projektu planu. Uznano, iż po wprowadzeniu niewielkich zmian i uzupełnień może on być przedstawiony rządowi. # W ZIELONEJ GÓRZE trwają dni tego miasta. Otwarta została doroczna wystawa plastyczna: „Złote grona-73". Biorą w niej udział laureaci festiwalów i konkursów międzynarodowych oraz krajowych. G CZWARTA z kolei ogólnopolska giełda programowa klubów i domów kultury rozpoczęła się w Szczecinie. W ciągu trzech dni trwania giełdy zaprezentowanych zostanie 50 pomysłów i pro gramów imprez kulturalno-oświatowych. • NA ZAPROSZENIE KC Socjalistycznego Związku Młodzieży Czechosłowackiej przybyła w poniedziałek 24 bm. do Pragi 5-osobowa delegacja Federacji Socjalistycznych Związków Młodzieży Polskiej z jej przewodniczącym Stanisławem Cioskiem. Polska delegacja podczas 3-dniowego pobytu w CSRS zapozna się z całokształtem działalności Socjalistycznego Związku Młodzieży Czechosłowackiej, a zwłaszcza formami pracy ideowo-wy chowawczej. • GOLDA MEIR postanowiła ponownie kandydować na stanowisko premiera Izraela. • W BIRMINGHAM zmarł brytyjski żołnierz, który 17 września został ciężko ranny wskutek eksplozji. Jest to pierwsza śmiertelna ofiara serii zamachów bombowych w W. Brytanii. • PATRIOTYCZNE siły Kambodży kontynuowały w ciągu ubiegłej doby operacje na zachód od Phnom Penh. Zaciekłe walki toczą się także wokół Kompong Cham, otoczonego od wie lu tygodni. • W AFGANISTANIE postanowiono postawić przeil trybunałem wojskowym byłych członków władz afganistańskich i dowódców sił zbrojnych, aresztowanych w związku z wykryciem spisku antyrządowego. 9 BUKARESZT i obszary na południe od stolicy Rumunii objęła nagła fala upałów. W Bukareszcie temperatura sięga 29, a nad Dunajem 31 stopni Celsjusza w cieniu. 0 W BRUKSELI zebrała się rada ministrów rolnictwa dziewięciu krajów Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej. Sesja potrwa dwa dni. • W STOLICY KENII, Nairobi rozpoczęła się sesja Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Międzynarodowego Banku Rozbudowy i Rozwoju. Potrwa ona do 28 września. Na porządku dziennym znajduje się sprawa reformy systemu walutowego w świecie kapitalistycznym. Jesień na polach (dokończenie ze str. 1) prawie zbóż ozimych zaledwie osiągnęły półmetek. Nie wszędzie przecież zaległości w siewach powstały na skutek długotrwałej suszy oraz braku przygotowanych pod ziarno kartoflisk. Przyspieszenie siewów jest jednym z podstawowych warunków uzyskania wy sokich zbiorów, zwłaszcza przy uprawie zbóż ozimych nowych, intensywnych odmian. A takie odmiany niemal powszechnie zostały dostarczone rolnikom. Opady deszczu przypomniały źe może szybko minąć okres „złotej jesieni", a w deszczu i chłodzie źle się zbiera ziemnia ki. Stąd duży wzrost tempa prac przy wykopkach. Wiele gospodarstw państwowych i chłopskich zbierało ziemniaki również w ub. niedzielę. Widzieliśmy brygady kombajnów na polach przedsiębiorstw pań .stwowych w Tychowie i Do-brociechach. W gospodarstwach przedsiębiorstwa człu-chowskiego niedzielę przeznaczono na zebranie ziemniaków Zmarł Pablo Henida fdokończenie ze str. 1) kraju; wybrany senatorem przeciwstawiał się podporządkowaniu Chile interesom USA; od 1945 r. Członek KP Chile, po iej zdelegalizowaniu (1948) prześladowany, do 1952 przebywał na emigracji. Jako członek Światowej Rady Pokoju odwiedzał kra.ie socjalistvez-ne, m. in. był gościem w Polsce, w 1950 r. na kongresie w Warsza wie. Odwiedził Polskę w zess.łym roku. W 1953 roku Pablo Neruda wyróżniony został Międzynarodowi Leninowską Nagrodą Pokoju. W późniejszej twórczości Neruda ze skrainie subiektywnego liryka przekształcił się w piewce wyzwoleńczych dążeń mas ludowych W 1950 r. opublikował Pieśń powszechną" — wielką poop"1!? walki wyzwoleńczej i społecznej ludów Ameryki a zarazem hymn na cre?ć wspaniałei przyrody? W zbiorach poetyckich zawierających wrażenia z podróży po Euro pie i Azji (na przykład: „Tam u-iwarła śmierć" wyd. pol 1953, ..W; nogrona i wiatr" — 1954 r.) wie!e utworów poświęconych jest Polsce. Przed wyborami prezydenckimi 1970 r. KP Chile zaproponowało Pablo Nerude jako swego kandydata, wycofując następnie kandydaturę poety, aby umotliwi^ wybór wspólnego kandydata Frontu Jedności Ludowej, Salvadora Al-łende, na działkach pracowników. W Rychnowach ^ałe rodziny rolników spędziły niedzielę przy sprzęcie ziemniaków i buraków, zwłaszcza że w tej wsi powszechnie stosuje się pomoc sąsiedzką w jesiennych pracach polowych. Z meldunków służby rolnej wynika, iż na wsi szczyt prac wykopkowych przypadnie w najbliższych dniach. W gospodarstwach państwowych nieco później, po zakończeniu sie wów i sprzęcie roślin na kiszon ki. To opóźnienie, jak stwierdza się w przedsiębiorstwach rolnych, jęst spowodowane roz proszeniem środków transportu i mechanizacji, które obecnie wykorzystywane są przy siewach zbóż i zbiorze zielonek (ś) Wizyto delegacji „Juso" w Polsce WARSZAWA (PAP) 24 bm. w Warszawie odbyła się konferencja prasowa, przebywają cych w Polsce — na zaproszenie Rady Głównej FSZMP — członków delegacji młodych socjalistów NRF (Juso — młodzieżowej organizacji SPD). Wizyta w naszym kraju tej delegacji, na której czele stoi przewodniczący zarządu federalnego — Wolfgang Roth, jest kontynuacją dialogu prowadzonego z młodymi socjalistami, m. in. podczas X Festiwalu Młodzieży i Studentów w Berlinie. Kilkudniowy pobyt członków kierownictwa Juso w Polsce przebiegał pod znakiem rozmów z kierownictwem Rady Głównej FSZMP, działaczami mło dzieżowymi w zakładach pracy, goście zwiedzili Warszawą i Gdańsk. O wrażeniach z pobytu i iodo-czych spotkań mówili: Wolfgang Roth, i przewodniczący ZG ZMS — Bogdan Waligórski. Dzisiaj delegacja Juso zakończy wizytę w Polsce. XII! Konkurs ORKI -rozstrzygnięty (dokończenie ze str. 1) jomość teoretyczną i praktycz ną zarówno samej orki, jak i opanowanie techniki jazdy traktorem w warunkach utrud nionych oraz dużą wiedzę ogól ną z zakresu mechanizacji, chemizacji i warunków bezpie czeństwa i higieny pracy w rolnictwie. W wyniku szczegółowej oce ny pracy wykonanej przez za wodników (przy czym głównie pod uwagę brana była jakość orki, a nie technika i szybkość orania) komisja postanowiła przyznać tytuł wojewódz kiego mistrza orki na rok 1973 — Janowi Kowalskiemu z Wę gorzewa, traktorzyście Spółdzielni Kółek Rolniczych w Sianowie. Wicemistrzem został Jan Sikora, traktorzysta z PGR Pomysk Wielki w powie cie bytowskim, a trzecie miej sce zajął Henryk Kościersk", rolnik z Rogowa w powiecie białogardzkim. Wśród juniorów najwięcej punktów uzyskał Jan Tarasewicz, uczeń Państwowego Technikum Roi niczego w Szczecinku. W konkursie dodatkowym, tzw. traktor-crossie zwyciężył zdobywca trzeciego miejsca w orce — Henryk Kościerski, drugie miejsce zajął Adam Jarkiewicz, traktorzysta z POHZ Kusice w pow. sławień skim, a trzecie — wojewódzki mistrz orki Jan Kowalski. Zwycięzcy otrzymali wysokie nagrody pieniężne i dyplo my. Upominki dyplomy i spec jalne proporce otrzymali rów nież pozostali uczestnicy konkursu. (wiew) Początek debaty genaralnsj w ORZ NOWY JORK (PAP) W pierwszym dniu debaty Zgromadzenia Ogólnego NZ głos zabrał amerykański sekretarz stanu, dr Henry Kissinger. O-świadczył on, że jego kraj opo wiada się za umocnieniem Organizacji Narodów Zjednoczonych. Nadszedł czas — powie dział Kissinger — by wypracować takie dyrektywy działania światowej organizacji, by mogła ona szybciej i skuteczniej podejmować kroki mające na celu utrzymanie pokoju. Jeśli wszystkie kraje, ożywi to samo pragnienie współpracy, ONZ może osiągnąć znaczny postęp w czasie obecnej debaty Zgromadzenia O-gólnego. Kissinger zaproponował, by ONZ zorganizowała w przyszłym roku konferencję, na której rozpatrzy sposoby u-trzymania światowej produkcji żywności na właściwym poziomie. Sekretarz generalny ONZ, Kurt Waldheim, występując w programie amerykańskiej telewizji ABC, powitał z zadowoleniem podejmowane przez wielkie mocarstwa wysiłki na rzecz rozbrojenia i pozytywnie ocenił radziecko-amerykańskie rokowania w sprawie ograniczenia zbrojeń strategicznych oraz rokowania dotyczące wza jemnej redukcji sił zbrojnych i zbrojeń w Europie środkowej. Wyraził on pogląd, że odby- wająca się obecnie sesja Zgro madzenia Ogólnego NZ może wnieść poważny wkład w spra wę utrwalenia pokoju i bezpieczeństwa. K. Waldheim oświadczył, że ONZ może odegrać swoją rolę w uregulowaniu problemu bliskowschodniego, podkreślając, że sprawa wycofania wojsk izraelskich z terytoriów arabskich jest kwestią podstawową dla rozwiązania kryzysu. Sekretarz generalny ONZ wyraził zaniepokojenie w zwią zku z tragicznymi wydarzeniami w Chile. Koncerty „Warszawskiej Jesieni" WARSZAWA (PAP) Po uroczystym sobotnim kon cercie inauguracyjnym, niedzielne koncerty w ramach XVII „Warszawskiej Jesieni" miały już charakter „roboczych" prezentacji festiwalowych. Wczoraj odbyły się kolejne koncerty Międzynarodowego Fe stiwalu Muzyki Współczesnej „Warszawska Jesień". Wieczorem ponownie wystąpiła katowicka Wielka Orkiestra Sym foniczną PR i TV, tym razem pod batutą brazylijskiego dyrygenta — Eleazara de Car-valho. Nocny koncert w sali PWSM poświęcony był utworom awangardowym. Wykonał je międzynarodowy zespół „In termodulation". Po 59 dniach pobytu w kosmosie Powrót załogi „Skylaba" NOWY JORK (PAP) badań. Spędzili oni około 300 Po 59 dniach pobytu w godzin na obserwacji Słońca, przestrzeni kosmicznej załoga wykonując około 70 tys. zdjęć amerykańskiej stacji orbital- jego powierzchni. Astronauci nej „SKYLAB" rozpocznie we przywiozą na Ziemię ponad wtorek powrót na Ziemię. O godz. 20 czasu warszawskiego statek „Apollo" z astronauta-mi na pokładzie odłączy się od „Skylaba" a o godz. 20.50 wejdzie w gęste warstwy atmosfery. Wodowanie kabiny nastąpi około godziny 23 30 na Pacyfiku, w odległości 224 mil na południowy zachód od San Diego (Kalifornia). Ostatni dzień pobytu w kos mosie astronauci poświęcą na badanie medyczne oraz przeniesienie taśm filmowych i magnetofonowych oraz innych materiałów naukowych na sta tek „Apollo". Alan Bean, Owen Gariott i Jack Lousma znacznie przekroczyli przewidywany zakres 29 km taśmy filmowej, na któ rej zarejestrowali ogromne przestrzenie powierzchni kuli ziemskiej. Zdumiewający, zwycięski powrót na scenę polityczną 78-Beftni «|yan zwycięża w Argentynie LONDYN (PAP) JUAN PERON w niedzielnych wyborach prezydenckich w Argentynie odniósł zdecydo wane zwycięstwo, zdobywając ponad 61 proc. głosów. W ten sposób — po 18 latach na wy gnaniu — Peron po raz trzeci obejmie urząd prezydenta kraju. Jest to, jak stwierdzają obserwatorzy w Buenos Aires, najbardziej zdumiewający po wrót na scenę polityczną, jaki wydarzył się w Ameryce Łacińskiej. Rywal Perona, przywódca Partii Radykalnej senator Ricardo Balbin zyskał według wstępnych obliczeń 24,5 proc. głosów, a Francisco Manriąue (Federalistyczny Sojusz Ludo wy) 12 proc. Kandydatura Juana Perona Dnia 22 nasz wysunięta przez koalicję Wyzwoleńczego Frontu Sprawiedliwości (Frejuli) poparły także Partia Komunistyczna, Socjalistyczna Partia Ludowa i kilka innych postępowych par ryki Łacińskiej tii kraju. Peron obejmie urząd prezy denta 12 października br. w wieku lat 78, będąc najstarszym prezydentem w historii kraju. W niedzielę późnym wieczo rem w centrum Buenos Aires zwolennicy Perona urządzili zaimprowizowany festyn, na którym świętowali zwycięstwo wyborcze swego kandydata. Ulicami przejeżdżały ciężarów ki wypełnione rozentuzjazmo wanymj wyborcami, wielu mło dych jechało na dachach autobusów, przez ogromne głośni- ki podawano komunikaty par tyjne. Jak pisze korespondent Reutera, wielotysięczny tłum skandował: „Chile, Chile, Ar gentina, Yaki fuera de America Latina" (Chile Chile, Argentyna, Jankesi precz z Ame Benzyna w USA na kartki WASZYNGTON (PAP) Doradca prezydenta Nixona do spraw polityki wewnętrznej Melvin Laird oświadczył w wystąpieniu telewizyjnym w niedzielę, że prawdopodobnie w ciągu najbliższych tygodni wprowadzone zostanie w USA racjonowanie paliw płynnych. Szef gospodarki energetycznej John Love powiedział że najbardziej tej zimy da się odczuć brak ropy do ogrzewania mieszkań. WICEPREZYDENT EGIPTU U MAO TSE-TUNGA • PEKIN Mao Tse-tung przyjął na roz mowę wiceprezydenta Egiptu, Husejna al Szafei. W spotkaniu uczestniczył również premier Czou En-laj. września 1973 roku zmarł, w wieku 62 lat Najukochańszy Mąż, Ojciec i Dziadek Józef Pakulski Pogrzeb odbędzie się w dniu 26 września11973 r. w Poznaniu o czym zawiadamiają pogrążeni w głębokim żalu ZONA z RODZINĄ W dniu 22 września 1973 roku zmarł nagle kol inż. FLORIAN TERLECKI W Zmarłym Stowarzyszenie Inżynierów I Techników Wodnych i Melioracyjnych straciło wieloletniego 1 zasłużonego działacza oraz cenionego kolegę. CZESC JEGO PAMIĘCI! ZARZĄD ODDZIAŁU SITWM, KOLEŻANKI | KOLEDZY W dniu 22 września 1973 roku zmarł w Poznaniu inż. Józef Pakulski pionier rolnictwa koszalińskiego, długoletni pracownik państwowych gospodarstw rolnych, odznaczony Złotym i Srebrnym Krzyżem Zasługi, odznaką „Za zasługi w rozwoju woj. koszalińskiego", Zasłużony Pracownik Rolnictwa, Przodownik Pracy Socjalistycznej, srebrną odznaką NOT. W Zmarłym straciliśmy nieocenionego kolegę i zasłużonego pracownika. Wyrazy serdecznego współczucia RODZINIE składają OYREKCJA WZ PGR, RADA ZAKŁADOWA 1 PRACOWNICY Spoił Ostatnie medale w Hawanie Ostatni złoty medal na zakończonych w Hawanie mistrzostwach świata w podnoszeniu ciężarów, zdobył Wasilij Aleksiejew (ZSRR), który zajął pierw sze miejsce w wadze super ciężkiej wynikiem 402,5 kg. Srebrny medal zdobył Rudolf Mang (NRF) — 400 kg a brązowy Stanisław Batisz czew (ZSRR) — 392,5 kg. Brydżowe ME Do zakończenia mistrzostw Europy w brydżu sportowym, rozgrywanych w Ostendzie, pozostały jeszcze 4 rundy spot kań. Reprezentanci Polski po konali w 18. rundzie drużynę Austrii 11:9, a w 19. przegrali z Jugosławią 8:12. Aktualnie nasza drużyna zajmuje 8. miel sce po zdobyciu 219 pkt. Zdecydowanym przodowni-kiem są nadal obrońcy tytułu Włosi, którzy prowadzą mając 301 pkt przed Francją 2b6 oraz Szwecją 239 pkt. Skosyrew (ZSRR) „królem" szos bułgarskich IX etapem na trasie Welin-grad — Sofia, długości 164 km zakończył się międzynarodowy kolarski wyścig dookoła Bułgarii Polscy kolarze nie odnieśli w nim sukcesów. zajmując w ostatecznej klasyfikacji miejsca poza pierwszą dziesiątką zawodników. Zwycięzcą wyicigu został Skosyrew (ZSRR) - 29:31.18 przed Kletzinem (NRD) — 29:32.05 oraz Czakyrowem (Czernomor.ee Bułgaria) — 29:32.27. Losowanie pretendentów W stolicy ZSRR odbyło się losowanie par ćwierćfinałowych meczów turnieju preten dentów do gry o szachowe mi strzostwo świata. Losowani^ przyniosło następujące zestawienie: Spasski (ZSRRi -- Byr ne (USA), Petrosjan (ZSRR) — Portisch (Węgry) Mecking (Brazylia) — Korcznoj (ZSRR) oraz Karpow — Poługajewski (obaj ZSRR). Koszykarze Znicza lepsi od Pogoni W hali sportowej WOSTiW w Koszalinie odbyły się dwa rewanżowe spotkania w koszykówce juniorów między zespołami miejscowego MKS Znicz i Pogoni Szczecin. Przćd tygodniem koszai>niani3 gości li w Szczecinie. dwukrotnie wygrywając z Pogonią. Również w Koszalinie nasi jupiorzy wykazali wyższość nad przeciwnikiem, wygrywając oba mecze. W pierwszym pojedynku drużyna Znicza pokonała Pogoń 76:61 (33:37). N i więcej punktów dla zwycięzców uzyskali: Kropidłowski — 18, Zelig i Rapacewicz po 12. Drugie spotkanie koszalinia-nie wygrali 95:85 (46:40). Najwięcej punktów dla Znicza zdobyli: Zelig — 18, Kropidłow ski, Zapłacki, Swiderski po 16, Rapacewicz — 12, a dla Pogo ni: Adamczyk — 12, Dłuż^k — 17, Balczewski — 16. (sf) Awans Granitu Rozegrane 23 bm. w Świdwinie spotkanie piłkarskie o mistrzostwo klasy okręgowej Granit — Pogoń Połczyn (którego wyniku ze względów tech nicznych nie mogliśmy w niedzielę uzyskać zakończyło się wygraną Granitu — 1:0. Dzięki temu zwycięstwu oił karze Granitu awansowali na czwarte miejsce w tabeli, (st) Udaremniony spisek w Boliwii LONDYN (PAP) Prawicowy rząd pułkownika Hugo Banżera poinformował w poniedziałek w La Paz, iż udaremnił spisek mający na celu obalenie rządu. Aresztowano blisko 100 osób, w tym znanych działaczy politycznych i związkowych. Protestując przeciwko aresztowaniom, związek zawodowy pracowników bankowych i ubezpieczeniowych ogłosił strajk. Do chwili obecnej nie napłynęły; z Boliwii szczegółowsze Infor-* macje. Pnemówienie Leonida Breżniewa w Taszkiencie ZASADY POKOJOWEGO WSPÓŁISTNIENIA - niezmienną formą życia międzynarodowego - Chiny zignorowały radziecka propozycje zawarcia paktu o nieagresji MOSKWA (PAP) Sekretarz generalny KC KPZR — LEONID BREŻNIEW, wręczył 24 bm. na uroczystej akademii w Taszkiencie Order Przyjaźni Narodów przedstawicielom radzieckiego Uzbekistanu. W przemówieniu wygłoszonym podczas uroczystości L. Breżniew oświadczył ponownie że zasady pokojowego współistnienia powinny stać się niezmienną formą całego życia międzynarodowego na wszystkich kontynentach. Opowiadamy się za trwałym pokojem to zaś zakłada nie tylko wyrzeczenie się wojny jako formy rozstrzygania spornych pro blemów między państwami, ale ustanowienie określonego wzajemnego zrozumienia i zaufania między nimi oraz rozwój współpracy na zasadach całkowitej równości i wzajemnych korzyści — powiedział sekretarz generalny KC KPZR. ZSRR uważa polepszenie sto sunków radziecko-amerykań-skich za organiczną część skła dową ogólnego procesu gruntownej zmiany klimatu międzynarodowego na naszej planecie — stwierdził L. Breżniew Jest to część nader ważna, ale wcale nie dlatego, że te dwa państwa dysponują rzekomo jakimiś „wyjątkowymi" prawa mi w polityce międzynarodowej lub też roszczą sobie pretensje do wspólnego decydowa nia o losach świata. Ze względu na wojskowy, gospodarczy i naukowo-techniczny potencjał Związku Radzieckiego i USA, stan stosunków między nimi Obiektywnie wywiera wpływ na sytuację międzynarodową w całości, szczególnie jeśli chodzi o rozwiązywanie problemów wojny i pokoju. Leonid Breżniew podkreślił, że doniosłe, zasadnicze układy i porozumienia z Francją, USA i NRF służą temu samemu szla chętnemu celowi — sprawie odprężenia, zapewnienia pokoju i rozwojowi pokojowej współpracy. To, co osiągnięto w ostatnim okresie, doprowadziło już do dostrzegalnych, po zytywnych przemian w sytuacji światowej. W szczególności doświadczenie rozwoju stosunków ZSRR z niektórymi krajami kapitalistycznymi potwierdza, że leninowskie zasa dy pokojowego współistnienia stanowią niezawodną drogę do rozszerzenia kontaktów gospodarczych. Z kolei długotermino we porozumienia gospodarcze cementują pokojowe stosunki między krajami. Uważamy, że w tej płaszczyźnie możliwy jest dalszy postęp, rzecz jasna przy przyjęciu za punkt wyjścia za- Komputer w agencji prasowej BONN (PAP) . Znajdująca się w Hamburgu centrala zachodnioniemieckiej Agencji Prasowej DPA uruchomiła z dniem 24 września komputerowy system przekazywania informacji dla odbior ców w kraju i za granicą. Przygotowania do tego trwały 5 lat. Agencja wyposażona jest w komputery brytyjskiej firmy „Standard Telephones and Cables". sady wzajemnych korzyści i o-gólnie uznanych norm równoprawnej i wolnej od dyskryminacji współpracy — stwierdził Leonid Breżniew. W dalszym ciągu przemowie nia sekretarz generalny KC KPZR oświadczył, że sytuacja Azji ulega stopniowemu polepszeniu i że jest przekonany, iż proces ten będzie rozwijał się lalej z pożytkiem dla sprawy po koju i postępu. Podobnie jak w Europie, również tutaj wielką rolę może odegrać konstruk tywna polityka państw socjali stycznych, występujących na rzecz pokoju, suwerenności i niezależności narodów — powiedział L. Breżniew. .Sekretarz generalny KC KPZR podkreślił, że linia podziału przebiega nie między wielkimi a małymi krajami, lecz między polityką pokoju, a polityką agresji i reakcji. ZSRR z szacunkiem odnosi się do antyimperialistycznego prog ramu, jaki nakreślony został w Algierze. Mówca stwierdził, że są kra je, których polityka w istocie wymierzona jest przeciwko „świeżemu powiewowi przemian w życiu międzynarodowym". Odnosi się to w pełni do polityki zagranicznej takie go państwa jak ChRL, którego przywódcy w dalszym ciągu aktywnie, a niekiedy również jawnie występują przeciwko rozładowaniu napięcia między narodowego, przeciwko umocnieniu pokoju, bezpieczeństwa i rozwoju pokojowej współpra cy między państwami, zwłasz cza w Europie i w Azji. Leonid Breżniew stwierdził, że w Pekinie w dalszym ciągu wysuwane są niedorzeczne, fantastyczne oskarżenia wobec Związku Radzieckiego o rzekome agresywne zamiary w stosunku do Chin — aż do planów „połknięcia Chin". Fałsz tych oskarżeń jest od dawna całkowicie oczywisty dla całego świata. Przywódcy chińscy niewątpliwie lepiej wiedzą, w jakim celu uważają za niezbędne kontynuowanie podobnej polityki. Być może, odgrywają tu rolę jakieś motywy wewnętrzne, chęć zastraszenia luaności własnego kraju widmem nieistniejącego „zagrożenia". O-czywiste jest tyiKO, że w o-czach innych krajów pozycja taka nie przysparza Chinom ani autorytetu, ani zaufania, zaś z punktu widzenia ogói-nych interesów pokoju, socjalizmu i walki wyzwoleńczej na rodów, jest ona godna politowania i szkodliwa — oświadczył sekretarz generalny KC KPZR. Leonid Breżniew poinformował, że w czerwcu br. KC KPZR, Prezydium Rady Najwyższej ZSRR i rząd radziecKi oficjalnie zaproponowały kierownictwu chińskiemu zawarcie przez ZSRR i ChRL układu o nieagresji, którego te^st zawierałby zobowiązanie sir on że nie dokonają na siebie napaści przy użyciu jakichkolwiek rodzajów broni, oraz że nie będą groziły taką napaścią < Kierownictwo ChRL nie raczy ło nawet udzielić odpowiedzi na tę zupeinie konkretną pro pozycję — stwierdził L. Breżniew. Jeśli słowa o normaliza cji stosunków, wypowiedziane na X Zjeździe KPCh mają ja kiekolwiek poważne znaczenie, a nie są czczą propagandą, czy też werbalnym maskowaniem się to w ślad za nimi powinny pójść odpowiednie czyny. Je dynie na podstawie realnych faktów można będzie wysnuć ostateczne wnioski. Poseł przyjmuje Dzisiaj, od godziny! 10 do 13 w siedzibie Wojewódzkiego Zespołu Poselskiego w Koszalinie (ginach Prezydium WRN. pokój nr 282, II piętro) — skargi i wnioski ludności przyjmować będą posłowie na Sejm PRL — ob. ob. Ed ward Wiesiołek I Antoni Paszkowski. Na pierwszym roku WSN Komplety studentów Inf. wł. Jak wiemy, nie w pełni ob sadzono miejsca na pierwszym roku studiów słupskiej Wyższej Szkoły Nauczycielskiej w rezultacie prowadzonych w lip cu egzaminów wstępnych. Po zostałe miejsca przeznaczono dla tych, którzy zgłosili się na egzaminy w drugim terminie, czyli we wrześniu. Przewidywania, że kandyda tów na studia nauczycielskie nie zabraknie, sprawdziły się w pełni. Więcej, pozyskano młodzież dobrze przygotowaną do podjęcia obowiązków studenta. W efekcie można było obsadzić wszystkie wolne miej sca wakujące na Wydziale Pe dagogicznym oraz na kierunku matematyki. Spośród ubiegających się o przyjęcie na u-czelnię we wrześniowym terminie najmniej osób zgłosiło się na kierunek fizyki. Praw dziwy szturm przypuścili kan dydaci na kierunek pedagogiki opiekuńczej, gdzie było 15 wolnych miejsc, a walkę o ich zdobycie w trakcie egzaminów wstępnych podjęło 170 osób. Zrozumiałe, że w tej sytuacji, chociaż wielu młodych ludzi przeszło przez egzaminy pomyślnie, to jednak tylko najlepsi mają zapewnione indeksy, Są wśród nich tacy, którzy otrzymają je dzięki zapewnieniu przez ministerstwo miejsc ponadiimitowych na uczelni. W drugim terminie egzami ny wstępne zdawała młodzież pochodząca nie tylko z naszego województwa, ale także z różnych stron kraju. Koszaliń- skim rodowodem legitymowało się około 50 proc. kandyda tów na studentów. Licząc tych, którzy zaliczyli egzaminy wstępne we wrześniu oraz we wcześniejszym lip cowym terminie, od nowego roku akademickiego podejmie studia w słupskiej WSN ponad 400 nowo przyjętych. (emel) Obserwacje kosmiczne potwierdziły istnienie „KSIĘŻYCÓW K ^dylewskiego" KRAKÓW (PAP) Na adres doc. dr Kazimierza Kordylewskiego z Obserwatorium Astronomicznego Uniwersytetu Jagieł lońskiego nadeszły wyniki pomiarów prowadzonych przez amerykańskie laboratorium kosmiczne nr 6. Potwierdziły one wyniki ziemskich obserwacji polskiego uczonego: ZIEMIA MA 3 KSIĘŻYCE. Opracowaniem wyników pomiarów dokonywanych przy pomocy fotometrów zainstalowanych na pokładzie stacji kosmicznej kierował profesor uniwersyte tu w Newark (stan New Jersey — USA) — J. R. ROACII. Dotychczas wystę powrał on przeciwko istnie niu „księżyców Kordylew-skiego"; obecnie, w czasie trwającej 15 miesięcy obser wacji potwierdził odkrycie polskiego uczonego i stwier dził, że ich pełnia przypa da na 4—5 dni przed i po pełni Księżyca. Ostatecznego dowodu na istnienie pyłowych księżyców Ziemi (informowaliśmy o tym w maju br.) do starczyła ekspedycja naukowa do Afryki kierowana przez doc. K. Kordylewskie go, zorganizowana dla ucz czenia 500-lecia urodzin Ko pernika. Samo odkrycie do konane zostało przez krakowskiego astronoma w 1961 r. (było to dziesiąte „uzupełnienie" naszego u-kładu planetarnego, pierw sze — wniesione przez Po laka). Odkrycie to potwier dził w 6 lat później ame rykański obserwator — J. W. Simpson z pokładu samolotu stratosferycznego. Pomiary, których wyniki ogłosił prof. J. R. Roach, są pierwszymi, dokonanymi w przestrzeni kosmicznej. Hsina pompka do kół fiatów CZĘSTOCHOWA (PAP) Nowością Spółdzielni Odlew niczo-Metalowej w Częstochowie stała się pompka nożna do napełniania powietrzem kół samochodowych. Do końca br. wyprodukowanych zostanie 2 tys. pompek, a w roku przyszłym już kilkadziesiąt tysięcy. Przedsiębiorstwo „Polmo-Be hamot" rozważa możliwość wy posażenia krajowych samochodów w te urządzenia»Przed pod jęciem produkcji nowego wyrobu przeszedł on badania w Instytucie Transportu Samochodowego i uzyskał wyso ką ocenę. Szybszy rozwój sieci dla radia i TV WARSZAWA (PAP) Wybudowanie nowej, centralnej radiostacji długofalowej w Gąbinie, jednej stacji średniofalowej, 5 stacji radiowo-telewizyjnych oraz około 70 nadajników UKF — to podstawowe zamierzenia w rozwoju bazy nadawczej radia, które będą zrealizowane do koń ca bieżącego 5-Iecia. W tym samym czasie baza nadawcza TV ma być rozbudowana tak, aby w końcu 1975 r. mieszkańcy wszystkich miast wojewódzkich mog li odbierać II program. NAJWIĘKSZx\ inwesty cja, budowana od pod staw radiostacja długo falowa w Gąbinie z masztem o wysokości 642 m, według wcześniejszych zało żeń miała być ukończona w 1975 r. Podstawową częś cią tej inwestycji, a jedno cześnie najtrudniejszą do wykonania, jest wzniesienie masztu, co zapewni od biór I programu praktycznie na obszarze całego kra ju. Przyśpieszenie budowy masztu przez załogę zabrzań skiego „Mostostalu" umożli wi przekazanie całej radio stacji już w przyszłym roku. Zakończenie budowy kil ku nowych stacji średnio-falowych poprawiło już od biór programu emitowanego na tych falach w wielu rejonach kraju. Nowe stacje tego typu potrzebne są jeszcze dla południowej i zachodniej części kraju. W tym roku przystąpiono właś nie do budowy dwóch takich stacji dużej mocy w okolicach Katowic i Wrocławia. "Podstawą sieci programu radiowego staje się UKF. Do końca tego roku z 70 planowanych urządzeń na- dawczych UKF ukończone będą 52. Do końca 5-lecia będzie ich prawdopodobnie 80. Rozwój tej sieci i zapewnienie dobrego odbioru emitowanych na tych falach programów radiowych jest tym bardziej istotne, że tylko UKF umożliwia wprowadzenie stereofonii. Zakładany plan rozwoju telewizji (w 1975 r. II pro gram TV dla miast wojewódzkich) już obecnie zre alizowany jest ze znacznym wyprzedzeniem. Np. według wcześniejszych założeń w tym roku miały być przekazane tylko dwie sta cje emitujące II program TV; w końcu br. będzie ich 6. Drugi program TV będą też mogli odbierać mieszkańcy mniejszych ośrodków miejskich jak np. Tar nowa, Gorzowa, Zakopane go. W przyszłym roku tyl ko dwa miasta wojewódz kie — Koszalin i Białystok nie będą jeszcze miały moż liwości odbioru tego progra mu. Sieć dla II programu TV przystosowana jest do emi sji kolorowej. Sukcesywni* przystosowuje się do wymagań telewizji kolorowej także stacje programu I. 0HP przed szansą dalszego rozwoju WARSZAWA (PAP) OCHOTNICZE HUFCE PRACY, będące nie tylko dobrą szkołą gospodarskiego działania młodych, lecz także przyczyniające się do aktywizacji społeczno-produkcyjnej młodzieży z miast i wsi, stawiają obecnie przed sobą poważne zadania dalszego rozszerzenia form pracy. Warto zwrócić uwagę, że w tym roku — w roku 15-le cia swojego istnienia, OHP stały się jedną z wyspecjall zowanych agend Federacji Socjalistycznych Związków Młodzieży Polskiej. N OWE zadania • dotyczą m. in. wydatnego 'zwiększenia liczby miejsc dla junaków uczących się i pracujących w tzw. dwuletnich hufcach stacjonarnych. Przewiduje się, że liczba miejsc w tych hufcach wzrośnie przeszło dwukrotnie. W roku przyszłym będą one mogły przy jąć ponad 30 tysięcy ć^iew cząt i chłopców. Myśli się przede wszystkim o tworze niu hufców stacjonarnych przy kombinatach budujących wielkie obiekty przemysłowe, wznoszących inwestycje o kluczowym zna czeniu dla naszej gospodor ki. W minioną niedzielę w Liceum Medycznym vb Kołobrzegu odbyła się uroczystość „pasoiuania na uczniów" 222 noioo przyjętych pierwszoklasistów. Ceremonii dokonał przy pomocy szkolnego berła dyrektor Liceum, mgr Mirosław Bremboroicicz. Fot. J. Patan Program rozwoju OHP zakłada też dalszą, bardziej dynamiczną rozbudowę róż nych form ochotniczych hufców pracy dla dziewcząt, które z różnych powo dów nie mogły ukończyć szkoły podstawowej i zdobyć zawodu. Nową formą jest tworzenie hufców dochodzących dla dziewcząt. Przy stacji Nasiennictwa i Szkółkarstwa w Smyków ku utworzono w br. pierw szy w woj. olsztyńskim do chodzący hufiec dla dziew cząt. Po dwuletniej nauce absolwentki tego hufca o-trzymają uprawnienia do wykonywania zawodu o-grodnika. . Podobne hufce działają już i w innych dziedzinach naszej gospodarki. Coraz więcej dochodzących hufców dziewczęcych jest w przemyśle lekkim m. in. w Łodzi. Hufce dla dziewcząt działaj a też przy warszaw skich Zakładach im. Kasprzaka, przy warszawskiej „Tewie", przy zakładach przemysłu maszynowego w Mielcu, Tczewie, Świdniku oraz w przemyśle spożywczym. O skali rozwoju OHP najlepiej świadczą zamierzenia woj. gdańskiego, gdzie do 1985 r. ogólna liczba junaków, tylko w hufcach stacjonarnych ma wzrosnąć pięciokrotnie. Junacy będą się uczyć zawodu, uzupełniać swoje ogólne wykształcenie i jednoczę śnie pracować w przedsiębiorstwach budownictwa mieszkaniowego i przemysłowego odczuwających brak dostatecznej liczby wykwalifikowanych rąk do pracy. Glos nr 268 Strona S A Jednak zmierzch szwedzkiej monarchii Nowy krói i nowa konstytucja (Korespondencja P. A. Interpress ze Sztokholmu) „Umarł król, niech żyje król"! wołano w takich przypadkach. We francuskim oryginale brzmiało to „le roi est tuort, vive le roi!", a były to czasy rozkwitu monarchii. Wprawdzie i w Szwecji zadziałało to stare prawo 1 w tym samym momencie, kiedy umarł stary król, Gustaw VI Adolf, książę następca — jego wnuk, 27-letni Karol Gustaw stał się nowym panującym. Tak postanawia licząca więcej jak półtora wieku konstytucja szwedzka, uchwalona w 1809 roku. . ALE i dni starej usta wy, i monarchii w jej czystej formie są w Szwecji policzone. Odeszła ona wraz ze starym królem, cieszącym się w swym kraju prawdziwą sympatią i niezwykłym szacunkiem. Mimo te konstytucja dawała mu olbrzymie uprawnienia, Gustaw VI nie skorzystał z nich ani razu w czasie swego panowania tj. od 1950 roku. Teoretycznie biorąc, w oparciu o stare ale obowiązujące prawo, mógł na przykład odbierać władzę sprawującej właściwe rządy partii socjaldemokratycznej. Mógł nie zgodzić się na ten czy ów akt państwowy, pod taką czy inną ustawą nie złożyć swego królewskiego podpisu - pozbawiając je przez tp urzędowej mocy. Protestujący rząd mógł po prostu rozwiązać podobnie jak parlament. Ale nie skorzystał ze swych uprawnień. Był mądry. Wydaje się, że tajemnica jego popularności tkwiła właściwie w umiejętności godzenia mo-narchicznej teorii z praktyką współczesności. Szwedzi lubili spotykać swe go króla spacerującego kamiennym bulwarem, wiodącym do zamku. Szczycili się jego archeologiczną wiedzą i osiągnięciami na tym polu. Bardziej konserwatywny był stary król wobec najbliższych, własnej królewskiej rodziny. Żaden z jej członków nie miał np. prawa pojąć w małżeńskie związki nisko urodzonego małżonka. I choć to czysty paradoks w dzisiejszej, znanej z liberalizmu Szwecji — dwór pozostał ostoją konserwatyzmu. Złamanie tego prawa kosztowałoby koronę lub książęcy tytuł. I tu Gustaw VI A-dolf był niezłomny. Jego syn książę Bertil nie doczekał się na pozwolenie zaślubienia pew nej, bardzo przed laty pięknej obywatelki brytyjskiej. Przeżyli życie, a królewskie „tak" nie zostało wypowiedziane. Ale tradycje tradycjami a życie życiem i przed paru laty „obrazoburcza" myśl o republice zaczęła jednak i Szwedom przychodzić do głowy. Monarchia i wiek XX to jednak pojęcia nie mające ze sobą wiele wspólnego. Niemniej, właśnie ze względu na wielki szacunek społeczeństwa dla Gustawa VI i przywiązanie do jego osoby wszelkie w tej sprawie interpelacje poselskie w parlamencie były w formie zawoalowanej i raczej „od podwórka". Każda z tych interpelacji stwierdzała zresztą na zakończenie, że w żadnym wypadku nie zmierza do podważenia autorytetu aktualnego monarchy. Bardzo nieśmiało powoływano się na... szwedz KOLOROWE „RUBINY" Przed pięciu laty w Moskwie rozpoczęto produkcję „Rubinów-401", pierwszych radzieckich masowych tele wizorów przystosowanych do odbioru kolorowego o-brazu. Aparaty te produko wane były tradycyjnym sposobem: mnóstwo detali, części i urządzeń przechodzących przez wiele rąk. Do złożenia jednego podzespołu aparatu koniecznych było aż 47 różnych operacji. Obecnie produkcja aparatów telewizyjnych jest bardzo prosta. Aparat „Rubin-707" — produkowany aktualnie w Związku Radzieckim — składa się z pięciu bloków zasadniczych i dwóch pomocniczych. Całą czynność montażu tych bloków — które wraz z kineskopem tworzą telewizor — wykonuje stosunkowo szybko je den człowiek. Dwie linie montażowe „Rubina-707" zajmują niewiele miejsca w zakładach produkcyjnych. Ale, mówiąc obrazowo, niezmiernie wzrosła „długość transporterów", albowiem mon taż nowych odbiorników od bywa się nie tylko w Moskwie, ale również w zakładach produkcyjnych Lwowa, Leningradu, Aleksandrowska czy Symferopola — gdzie przygotowywane są potrzebne podzes poły. W Moskwie produkowane są podzespoły obrazu i koloru, we Lwowie podzes poły regulujące i wyłącza jące, w Symferopolu podzespoły dźwiękowe. Taką specjalizacja daje szerokie rtiożliwości zwiększenia i usprawnienia produkcji, podnosi poziom jakości pro dukowanych aparatów. Po- n za tym o wiele łatwiejsza jest obsługa takich telewizorów. W razie awarii nie potrzeba szukać jej w całym aparacie, a tylko w je dnym z bloków-podzespo-łów. Nie istnieje także ko nieczność odnoszenia telewizora do naprawy, oddaje się jedynie zepsutą część, którą można— na czas re montu — zastąpić sprawnym podzespołem. Nowy radziecki telewizor kolorowy pracuje na 10 lampach i około 50 tranzys torach — maleńkich urządzeniach zastępujących wie le lamp. Tranzystory dają też mnóstwo oszczędności, zużywają bowiem niewiele energii elektrycznej. Obraz na ekranie jest jasny i kon toastowy. Dzięki odpowiednim urządzeniom każdy u-żytkownik może sobie dobrać odpowiedni odcień ko lor ów. „Rubin-707", bardzo deli katny i skomplikowany a~ parat, składa się z 2.000 detali, a jego najdroższą częścią jest szklany kineskop. Poddaje się go w fa bryce takim wstrząsom, że aż trudno uwierzyć, nie wi dząc tego na własne oczy. Na przykład, żeby sprawdzić, czy telewizor wytrzyma jazdę samochodem z szybkością 40 km/godz. po złej drodze gruntowej, pod daje się go wstrząsom na specjalnym urządzeniu. „Rubin" musi doskonale pracować zarówno w warunkach tropikalnych, jaki w warunkach surowej zimy. Dlatego też w odpowiednich komorach poddawany jest on działaniu temperatury 40 stopni ciepła, w innych — 40 stop ni mrozu. (APN-PAI) kie tradycje parlamentarne. Kolejne badania opinii publicznej wykazywały, że w 1940 roku zwolenników monarchii było w Szwecji 84 proc. Po 14 latach — 70 proc., ale już w 1961 roku stanowili zaledwie 57 proc. Przełom przyniósł rok 1968, kiedy to 58 proc. Szwedów opowiedziało się za wprowadzeniem ustroju republikańskiego. Logicznie biorąc, w tym momencie już tylko kroki formal ne powinny dzielić Szwecję od zmiany systemu. Ale co innego wpisać „tak" w ankietę, a co innego jako komisja spojrzeć w oczy mądremu szwedzkiemu monarsze. Komisja kon stytucyjna wtedy jeszcze ze zgrozą odrzuciła wniosek deputowanych socjaldemokratycznych, a akcja ich oceniona jako posunięcie w najgorszym stylu, wcale nie przyniosła SAP popularności wśród wyborców. Sprawę rozwiązano po paru jeszcze latach metodą eleganckiego kompromisu. Aby nie zmuszać do wyboru przyzwyczajonego do starej tradycji społeczeństwa postanowiono zachować całą fasadę monarchii z królem na czele, zreformować zaś całą treść. Przygotowany w 1971 roku projekt nowej konstytucji, który w naj bliższym czasie stanie się obowiązującą ustawą przewiduje, że „jeszcze przez jakiś czas Szwecja pozostanie monarchią", ale król pozbawiony postanie swej wielkiej formalnej władzy. Rząd będzie powoływany przez przewodniczącego parlamentu, radzie ministrów będzie przewodniczył premier, a zasiadający na tronie władca będzie pełnił wyłącznie reprezentacyjne funkcje. Zniesione też zostaną wszelkie o-graniczenia dotyczące osobistego życia króla. Żeby się o-żenić nie będzie musiał szukać prawdziwej księżniczki. Nikt o tym w Szwecji nie mówił, ale wszyscy wiedzieli, że zwlekanie z wprowadzeniem w życie nowej konstytucji było ukłonem szacunku wo bec starego króla. Kiedy 15 września złoto-błękitna flaga szwedzka powoli opadła do po łowy masztu — coś się w tym kraju skończyło raz na zawsze. Razem z Gustawem VI Adolfem umarła jeszcze jedna europejska monarchia. Wstępujący na tron Jego wnuk Karol Gustaw absolutną w teorii władzą swego dziada będzie się cieszył tylko do najbliższej sesji parlamentu. BOŻENA NOWICKA ł - "* W Czechosłowacji budowany jest tranzytowy nazoclag do NRP, Na zdjęciu: prace monta żowe w zachodnich Czechach. Fot. Pragoprest Prawica NRF patrzy na Pekin BONN (PAP) Korespondent PAP Guz pisze: Bonn Eugeniusz Prawica zacłiodnloniemiecka zapewnia niezmiennie że jest nie gorszą orędownicz ką odprężenia i pełnej normalizacji stosunków NRF z państwami socjalistycznymi, niż rząd boński koalicji SPD — FDP. Dowodem na to, że są to jedynie zapewnienia gołosłowne, dezawuowane zresztą przez codzienną praktykę, może być specyficzny stosunek tejże prawicy do kontaktów NRF z Pekinem. Interesują one prawice zachodnlonie-miecką tylko o tyle, o ile mogą zostać Wykorzystany jako instrument szantażu i presji na socjalistyczne państwa Europy. To prawica NRF bezustannie wzywa rząd boński, by w dialogu normalizacyjnym z państwami socjalistycznymi „rozgrywał kartę chińską". Z tej właśnie pozycji pra wica zachodnioniemiecka krytykowała swego czasu układy NRF zawarte z ZSRR i Polską, zarzucając rządowi bońskiemu, iż nie starał się posłużyć tą kartą, by wywalczyć w tych układach lepsze dla Bonn warunki. Z tych samych pozycji krytykuje ona dzisiaj każdy krok odprężę niowy rządu NRF, propagując zamiast dia logu odprężenia — dialog szantażu. Organ przywódcy prawicy chadeckiej, Straussa, „Bayern Kurier" dopier0 niedawno, w numerze z 1 września br., u-skarżał się na niedostateczną aktywność bońskiej dyplomacji właśnie w kierunku chińskim, przesądzając już w tytule komentarza, że Pekin jest „białą plamą na bońskiej mapie świata". Autor komentarza posłużył się znowu ulubionym w śro dowisku prawicy argumentem o niewykorzystanym przez Bonn atucie chińskim. Nieusatysfakcjonowany tym porównaniem autor uciekł się w zakończeniu arty kułu do jeszcze jednego plastycznego opi su: „Jeżeli w grze politycznej przeoczy się umyślnie nie tylko pionka, lecz nawet jedną z głównych figur trzeba się liczy? zarówno z przegraną jak z wykluczeniem z gry jako absolutnego beztalencia". Organ Straussa wie co mówi, jeśli cho dzi o politykę prawicy wobec Chin. Jest bowiem dobrze poinformowany i poinstru owany jako że sam Strauss po przyjaciel skim spotkaniu z grupą dziennikarzy chiń skich, którzy odbyli niedawno podróż informacyjną po NRF stwierdził „daleko I-dącą zgodność poglądów" we wszystkich omawianych problemach międzynarodowych. W próbach wykorzystania wzajemnych stosunków dla celów przeciwnych odprężeniu w Europie, prawica zachodnioniemiecka spotyka się zresztą z Pekinem na tej samej drodze. Dla Chin kontakty polityczne z NRF są także owocne tylko o ty le, o ile mogłyby zostać wykorzystane dla kampanii antyradzieckiej. Cele polityczne Chin wobec NRF sformułował swego czasu zbliżony do chadecji dziennik „Bonner Rundschau", pisząc: „Chinom zależy nie tyle na handlu czy wymianie kulturalnej ile na polityce. Pekin chce wszystkiego, czego my chcemy: wojsk USA w Europie, silnego NATO, coraz bardziej integrującej się EWG a nawet chce zjednoczenia Niemiec. W interesie Chin leży jak najbardziej, aby na zachodniej granicy ZSRR powstała Europa o ciężarze gatunkowym i o wielkości równej mocarstwu światowemu". Spektakularnym gestem potwierdzającym, że Pekin patrzy na swe stosunki z NRF pod specyficznym kątem, była wypowiedź Czou En-laja podczas spotkania z przewodniczącym zachodnioniemieckiej de legacji gospodarczej latem br., kiedy to premier Chin powiedział, że on „zna tylko Koenigsberg' a nie Kaliningrad''. Szef dele gacji B. Beitz zapytany przez springerow-ski „Bild", co sądzi o tej wypowiedzi, odparł: „Sądzę, że uwagę tę Czou En-laj zro bił nie przypadkowo, lecz z pełnym rozmy słem". SZTOKHOLM Bandycki napad na Bank Kredytowy w Sztokholmie i sześciodniowy dra mat oblężenia przez polićję dwóch ban dytów w lokalu banku, wciąż jeszcze dostarcza prasie sensacyjnych tematów. Jak wiadomo, dwaj bandyci, którzy zażądali okupu 3 milionów koron, uwięzili czworo zakładników — trzy kobiety i jednego chłopca. W końcu, dopiero szóstego dnia bandyci poddali się, gdy policja zastosowała gaz obezwładniający. Czwórkę zakładników odwieziono na obserwację do szpitala, gdzie pozo stali przez kilka dni. Po wyjściu ze szpitala zakładnicy przeżyli istną inwa zję reporterów prasowych, którzy licytowali się w ofiarowywaniu słonych honorariów za udzielenie wywiadów na temat ich przeżyć w pancernym po koju banku. Jak stwierdza dziennik „Ar beiderbladet" jedna z zakładniczek, Brigitta Lundblad, otrzymała od dzień nika ,Dagens Nyhetęr" sumę 20000 koron (5 tys. dolarów) za wywiad, który zajął dwie kolumny w tej gazecie. Również dwie pozostałe urzędniczki bankowe i praktykant zażądali takich samych sum od inych gazet. Sztokholmska popołud niówka „Expressen" cytuje wypowiedź jednej z zakładniczek: „Uprzednio żąda li pieniędzy Clark i Jane (imiona bandy tów). Teraz przyszła nasza kolej... Zamieszczone wywiady wywołały no wą falę wypowiedzi i komentarzy praso wych. Cała czwórka niedawnych ofiar przemocy bandytów w udzielonych wy wiadach i wcześniejszych fragmentarycznych wypowiedziach nie szczędzi Masza kolej żądać pieniędzy... słów... uznania i sympatii dla tych, któ rzy przez sześć dni grozili im wieiokrot nie śmiercią. Zakładali pętle na szyje, zapowiadali zastrzelenie w wypadku a-taku policji itp. Szczególnie trzy zakład niczki wyrażają się o bandytach niemal jak o gentlemanach a wspomniana B. Lundblad gdy ją po uwolnieniu z banku wyprowadzono do karetki pogotowia, zawołała do otaczaiacych ia funkcjona- riuszy policji: „Nie róbcie im nic złego. To są porządni chłopcy". Szwedzka prasa ostro krytykuje jed nego z komisarzy policji który kierował akcją oblężenia i który wyraził się o bandytach jak o „bestiach". Na łamach czołowych dzienników ukazały się artykuły, wyraźnie biorące w obronę sprawców napadu. Autorzy tych artykułów powołują się na „trudne dziecin stwo", głównego organizatora napadu, Jeana Erica Olssona i obciążają odpowie dzialnością za jego czyn całe społeczeństwo. Komentatorzy mają także pretensje do policji że nie pozwoliła bandytom zabrać okupu i zakładników i uciec za granicę. Mimo, że w Szwecji liczba rabunkowych i bandyckich napa dów w ciągu ostatnich 10 lat wzrosła czterokrotnie, prasa ostro atakuje tych polityków, którzy wysuwają propozycję zlikwidowania ,urlopów", więziennych dla groźnych przestępców i morderców, udzielanych im co roku, sprzeciwia się także powiększeniu kadr policyjnych. Tego rodzaju postawa części szwedzkiej opinii publicznej jest motywowana względami tolerancyjności i obrony swo bód demokratycznych jednostki". Mimo nieobliczalnych szkód, jakie ta toleran cyjność wyrządza całemu społeczeństwu. 5S Czego pacjent oczekuje od lekarza? Pomocy, pokrzepienia na duchu, ulgi w cierpieniu. Rzecz jasna mam na myśli pacjentów którym rzeczywiście coś dolega. Chorzy z urojenia i wyłudza-cze zwolnień z pracy nie mieszczą się w dzisiejszym temacie (ewentualnie mieszczą się o tyle że zabierają lekarzowi czas), Czego lekarz oczekuje od pacjenta? Pomocy. — tak również i tego — oraz współdziałania i opa aowania emocji, co obu stronom wychodzi jedynie na dobre. Lekarz oczekuje ponadto, że pacjent będzie systematycznie stosował się do jego Wskazówek. TAKIE zasady obo wiązują w teore tycznym układzie stosunków między człowiekiem chorym, a leka-łzete.. Jak bywa w praktyce, wifemy z doświadczeń Najkrótszy dyżur trwa pięć godzin, najdłuższy — całą dobę. Czy lekarz jest człowiekiem? Pytanie brzmi wręcz niestosownie, - Ale bądźmy logiczni i konsekwentni, pytajmy dalej: c^y wobec tego lekarz może zs normalną pracą, podkreślam) 50 lekarzy spośród ■73 zatrudnionych' na stała przez ZOZ. Zapotrzebowanie na lekarzy dyżurnych wynosi 7 osób na każdą do be w pogotowiu i w porno cy wieczorowej, w Koszali nie i dla ludności powiatu. Cierpliwi czytelnicy niech tedy z ołówkiem w ręku przeprowadzą stosowne ob liczenia i odpowiedzą sami, na pytanie, kiedy przepra cowanie lekarza może wynikać z chęci zysku, a kie dy jest efektem prostej ko nieczności normalnego funk cjonowania placówek służby zdrowia. Niech też wez. mą pod uwagę, że z wyk łe przeliczenie statystyczne — bez uwzględnienia specjalizacji lekarzy —■' za fałszuje obraz. „Deficytowi" pediatrzy, chirurdzy, chirurdzy dziecięcy np. nie mogą być zastąpieni inter nistami, choćby' internistów było pod dostatkiem. Ale ,aż nie jest. Stała ob sada dzienna koszalińskiego z ■ -1 własnych i cudzych; każdy przynajmniej kilka razy w życiu jest pacjentem i nie bez powodu mówi się potocznie, że trzeba mieć żelazne zdrowie, żeby leczyć się „w przychodniach". Organizacyjne mankamcn ty funkcjonowania uspołecznionej służby zdrowia nie raz i nie dziesięć razy były przedmiotem ogólnospołecz nej krytyki na różnym forum. Wskazywano wiele-kroć na przeciążenie lekarzy biurokratycznymi czyn neściarni, na nieżyciowość wielu przepisów, na układ, w którym pacjent staje się anonimowym numerem sta ..tystycznym — lecz i to nie jest motywem przewodnim dzisiejszego tematu. Odnotuję jedynie dla po rządku i dia przypomnienia, że utworzenie zespołów opie ki zdrowotnej w miastach powiatowych oraz w woje wódzkim mieście Koszalinie, było krokiem upraszcza jącym organizację lecznictwa zwłaszcza otwartego, a m. in. umożliwiło swobodniejsze dysponowanie kadrą lekarzy, zatrudnionych na danym terenie. Lecz... braki kadrowe w niektórych specjalnościach (np. chirurgia, ginekologia, pediatria) są tak dotkliwe, że żadna swoboda manewru nie daje zadowalających e-fektów. W rezultacie pacjenci koszalińscy miewają do czynienia z lekarzami chronicznie przepracowany mi i wciąż zmęczonymi. Kilka przykładów Gabinet okulistyczny w przychodni. Lekarka przyjęła w tym dniu ponad pięćdziesięciu chorych. Go dżiny ordynowania dobiega ją końca. Lekarka stwierdza, że fizycznie nie jest w stanie starannie zbadać o-statoiej czekającej w tym dniu pacjentki. Po prostu sama już źle widzi, ma bó le głowy. Zwraca się wifec z propozycją do pacjentki, aby zechciała przyjść naza jutr?, jeśli pragnie być na prawdę dobrze zbadana Za pewni a. że pacjentka zosta nie przyjęta bez kolejki i że w gruncie rzeczy, w jej własnym interesie jest prze łożenie wizyty na jutro. Pa cjentka jednak też jest zmę czon.a czekaniem, rozdraz-. niona, odpowiada podniesio nynr głosem. Wybucha scys 3 a. Dyżury lekarskie w pogo towiu ratunkowym lub w tzw. pomocy wieczorowej (codziennie od 17 do 22 o-prócz niedziel i świąt) z re guły pełnią lekarze przycho dzący po całodziennej, nor malnej pracy w szpitalu. znajdować się „ponad" wszelkimi psychofizjologiez nymi normami wydolności, określonymi wszak przez medycynę? Nie może, choć by nawet bardzo chciał. Choćby twierdził, że to tyl ko „kwestia przyzwyczajenia". Instytut Medycyny Pracy stwierdza np., że kie rowca samochodowy po sie dmiu godzinach jazdy nie ma prawa znajdować się za kierownicą bez stosownej porcji wypoczynku i snu. Kierowca może spowodować wypadek. Co może spo wodować chirurg, udający się do pracy na oddziale szpitalnym po czternastogo dzinnym •— na przykład --dyżurze w pogotowiu. Zdaję sobie sprawę, że formułuję problem prowokacyjnie, lecz powtarzam: bądźmy logiczni, skoro przy znajemy że lekarz jest człowiekiem, nie herosem i że duch może w nim bywa nader mocny, lecz ciało mdłe.. Kto chce, niech policzy Pacjent zapewne wyrazi wątpliwość: czy oni (tzn. lekarze) muszą pracować ty le godzin i czy — najmocniej przepraszam — nie wy nika to z chęci zysku? Nie wdając się w rozpatrywanie przypadków indywidualnych, posłużę się liczbami tryskanymi w dyrekcji ko Szalińskiego Zespołu Opieki Zdrowotnej. ZOZ zatrud nia w przychodniach itp. placówkach lecznictwa o-twartego na terenie miasta i powiatu 73 lekarzy na peł nych etatach. Więcej po prostu nie ma. Czy trzeba? Tak, ponieważ ZOZ angażu je ponadto około 100 lęka* rzy różnych specjalności na kilka godzin dziennie (etatowo pracują oni gdzie indziej np. w szpitalu lub w wojewódzkich przychodniach specjalistycznych). 0-rucho.miono w Koszalinie, jak już informowaliśmy, gabinety pomocy wieczór o wej. dla lepszego obsłużenia ludności w godzinach, kiedy nieczynne są już przychodnie rejonowe. Ulepsza się też zakres i jakość dzja łalności pogotowia, pozysku je się dla pogotowia dyżury specjalistów. Dyżury może pełnić (po- pogotowia to felczerzy me dycyny i jeden lekarz. w niedzielny wieczór • Trudno powiedzieć, czy np. wieczór w pogotowiu koszalińskim 15 września (niedziela) był typowy, lecz przeważały dzieci, przypro wadzane przez rodziców z najróżniejszymi dolegli woś ciami (groch wepchnięty do nosa; podejrzana senność dwulatką po nakarmieniu go w: dniu poprzed nim grzybami; kaszel i ka tar; katar i kaszel; rozbi te kolano, rozbita głowa; ból gardła; wezwanie karet ki do Zegrza, po to, żeby zaordynować na miejscu całeipirynę i kropie do no sa; wezwanie karetki do dziecka, które po zbudzeniu1. się „dziwnie ziewa". Na miejscu, w ambulatorium, znów dzieci, a także potencjalny student WSN, który sobie przypomniał, że jadąc jutro na egzamin mUsi przedstawić na uczel ni świadectwo zdrowia. Przywieziono kobietę i męż czyznę po ciężkim wypad ku .samochodowym. Przywieziono też siedemnastoletniego chłopca, dźgniętego nożem na zabawie urządzonej z okazji Dnia Dział kowca gdzieś przy ul. Le-Chickiej... Jest, pijany trak torzysta z SHR Nacław, przyprowadzony przez milicjantów dla pobrania krwi. Awanturuje się w gabinecie chirurga: „Wy nie wiecie; kio ja jestem, krwiopijcy, wampiry". In- ny pijak, namolnie domsgs j.ący się zwolnienia z pra cy na dzień następny z po wodu bólów w kolanie" znika gdzieś, gdy lekarz wyraża gotowość obejrzenia kolana. Ordynują dziś m. in. dr B«(po normalnej pracy W przychodni rejonowej — dyżur od 16 do 22), dr W. — chirurg dziecięcy (dyżur od 1 rano do 6 rano. dnia następnego, potem kąpiel, śniadanie i jeszcze 7 godzin pracy na oddziale szpitalnym), dr K, — Chirurg patrz nawias poprzed ni). W pomieszczeniach pogo towia koszalińskiego panu je dotkliwy chłód. Nie moż na napalić, bo jeszcze w lipcu zwalił się czy też za palił komin i ekspert zde cydował, że komin trzeba postawić na nowo, z nowe go materiału. Poczekano na dokumentację. Potem szukano wykonawcy. Nie chciała podjąć się żadna firma państwowa, zgodzo no wreszcie prywatnego rze mieślnika. Rzemieślnik ma chęć do pracy i „luz w portfelu zleceń", nie ma natomiast materiałów budowlanych, Materiały te dostarczyć musiała dyrekcja Zespołu Opieki Zdrowotnej. Cegłę, pozyskaną na zasadzie „długu wdzięczności" gdzieś w powiecie bytowski m. przywieziono na podwórze pogotowia własnym transportem. Lada dzień wykonawca przy stąpi do dzieła. Na razie ludzie marzną. I lekarze, i pielęgniarki, J sanitariusze, i pacjenci. Pis cyki elektryczne nie rozwiązują problemu, bo gdyby włączyć w każdym po mieszczeniu piecyk, nie wy trzyma instalacja oświetleniowa. Tzw. zaplecze socjalne budynku pogotowia koszalińskiego nosi wszelkie' ce chv połączenia dobrych chęci z żadnymi wręcz mo żliwościami lokalowymi-Przeniesienie pogotowia ze starego gmachu przy ul. Armii Czerwonej do nowo cześniejszego, a w każdym razie nowszego pomieszczę nia przy ul. Kościuszki ~— to jeszcze kwestia co najr mniej dwóch lat. związana. z innymi przeprowadzkami, które maja odbyć sie w tzw. międzyczasie. Niejeden pacjent powie na koniec: dobrze, ale co mnie to wszystko obchodzi? Toteż nie twierdzę, że ma jakoś szczególnie obcho dzić. Twierdzę tylko, że le karz też człowiek, co jest dla pacjentów propozycją pewnego punktu widzenia (do przyjęcia lub nie) i wielkim zobowiązaniem dla administratorów i orga ni zatorów służby zdrowia oraz władz, którym powie rzono opiekę nad zdrowotnym stanem społeczeństwa. CZ. CZECHOWICZ Fot. A. Maślanki euńcz ,TAKON-73" - (Koiespmitecjci własna z Fosncimn) „RYBEX" — Biuro Handlu Zagranicznego Zjednoczenia Gospodarki Rybnej systematycznie\uczestniczy w ważniejszy ch imprezach handlowych. Ma ter, oczywiście swoje —* efektownie urządzone — stoisko na Pierwszych Targach Konsumpcyjnych — „TAKON 73" w Poznaniu. Z czym przyjechali do Poznania przedstawiciele „Rybexu"t co oferują, a co zamierzają kupić? — Działalność. „Rybe^u" — informuje zastępca dyrektora ZGR do spraw marketingu, Tadeusz Nowaczyk, została pod porządkowana potrzebom rynku wewnętrznego. Za. tym dość enigmatycznym stwierdzeniem kryje się dwojaka treść, wynikająca z funkcji importowej u eksportowej „£ybexu". Bo jakkolwiek polskie rybołówstwo poławia już więcej niz pół miliona ton ryb, nie jest w stanie zaspokoić wszystkich potrzeb handlu wewnętrznego na różne gatunki ryb, podobnie jak prze myśł przetwórczy nie wytwarza wszystkich przetwórow od powiadających gustom i smakom rodaków. Ale jednocześnie; jest i tak,że rynek krajo-.wy pie. jęst w. stanie, bądź nie chce przyjąć tego, co poławiają rybacy. W tym właśnie miejscu otwiera się pole do działania handlowców z „Rybe-xu". Sprzedać, i dobrze, to, co mamy w nadmiarze, a w zamian sprowadzić to, czego poszukujemy. W- ubiegłym * roku- wartość ryb i przetworów .sprzedanych zagranicznym odbiorcom wyniosła prawie 90 min.zł dewizowych. .Jednocześnie sprowadzono towarów za 172 min „zł dewizowych. Warto jednak wiedzieć, że największą pozycję w tym imporcie zajmowała mączka rybna, niezbędna dla rozwijającej się hodowli. Kupiono jej- za prawie 136 min .zł dew. Wartość importowanych ryb i przetworów wyniosła 35,5 min> zł dew. Zgodnie z planem, w bieżącym roku „Rybex" sprowadzi do kraju ryb i przetworów wartości 233,6 min, zł dew. i wyeksportuje ich za 111,7 min zł dewizowych.. Czego możemy się spodziewać? A więc jak zwykle największą pozycję stanowić będzie mączka rybna, której cena na rynkach między narodo-wych gwałtownie wzrasta. We dług ostatnich notowań wynosiła ona 700 dolarów za tonę! Sprowadzimy także pewną, i-lość śledzi solonych, filetów z czerniaka i tuszek morszczuka, Importowane będą także niewielkie ilości delikatesowych konserw znanych firm z Hiszpanii, Portugalii, Szwecji i NRF na zaopatrzenie delikatesów rybnych w Warszawie i przewidywanych do otwarcia w Bytomiu i Szczecinie. Wobec podjęcia przez „Gryf" i „Odrę" produkcji konserw z sardynek, ich import zostanie ograniczony. W wyniku podjętej współpracy z przemysłem rybnym NRD, polski przemysł rybny otrzyma 14 min nowoczesnych puszek aluminiowych z barwną litografią zamiast dotychczas (i jeszcze powszechnie) stosowanych etykiet. Część z nowych przetworów wprowadzanych w bieżącym roku•, na •rynek (w sumie ma być ich 50) ukazuje się już w tych nowych, bardzo wygodnie o-twieranych puszkach. Są tq jed nak niewielkie ilości wobec gwałtownie wyrastających potrzeb. Okazuje się, że nie jesteśmy — my klienci centra! rybnych — przeciwnikami ryb. Kupujemy je chętnie i jemy jeśli są dobre. A przy tym znamy się na rzeczy. Okazuje się., że w tym roku po wprowadzeniu do produkcji i na rynek wielu interesujących asortymentów przetworów z ryb, dynamika ich sprzedaży gwałtownie wzrosła. Jeśli poprzednio wynosiła ona około '10 proc. rocznie, to w ciągu 7 miesięcy br. aż 23 proc!. Sprzedano o 4 tys, ton konserw więcej. Wobec pozytywnych efektów w bieżącym roku w dał? sżym ciągu dążyć się będzie do wprowadzenia nowych rodzajów przetworów, między innymi pikantnych koreczkćw, a także past rybnych. Będą one wytwarzane także na licencji renomowanych firm za-' granicznych. Nie muszę dodawać, że wszystkie te nowości cieszą się uznaniem zagranicznych kupców i właściwie zbyt na nie jest nieograniczony, Także k.ón serwy ze szprotów „Rybex" mógłby sprzedawać beż większego trudu. Ogranicznikiem jest zbyt mała. produkcja i potrzeby rynku wewnętrznego. WŁADYSŁAW ŁUCZAK ■ W Malej Galerii PDK w Kołobrzegu otwarto kolejną wystawę malarstwa. Tym razem sprezentowana ekspozycja obejmuje prace malarskie Lucjana Lejmana. Fot. J. Patan ł> Ani Lechia, ani Widzew U No i., zaczęło się. Seria zwycięstw piłkarzy II-ligowej ne zainteresowanie wielu lu- Gwardii wprowadziła w stan euforii wielu kibiców. Już dorosł^chr^gromny entuzjazm! nie pamięta się o sytuacji sprzed kilku tygodni, kiedy to I w tę atmosferę ośmielamy . , , . się wrzucić kamyk. Gwardia nawet najwięksi optymiści przewidywali, ze Gwardia ma tgraz tyJu kibic6W) źe % może zająć w rozgrywkach najwyżej 10. miejsce w tabeli, powodzeniem może sobie po- * i i zwolić na pozbycie się kibi- Kibicom marzy się awans do ekstraklasy. ców dych_ niezdyscyplinowa. Każdy ma prawo do takich marzeń, gorzej, gdy zaczyna nych, szkodzących jej swoją się zacietrzewienie. Pewne oznaki takiego stanu zauwa- postawą. Oto jeszcze jedna o-* pim a (nazwisko rozmówcy 'żyliśmy na niektórych meczach. Na szczęście większość znane redakcji): kibiców patrzy trzeźwiej i — ciesząc się ze zwycięstw — — Pojechałem wraz z wielo- daleka jest od twierdzeń, że „Gwardia musi..." rr^a Koszalinianami do Szcze- cina na mecz Gwardu z Arko-A oto kilka wypowiedzi naszych Czytelników po zwy- nią. Już w Koszalinie do au- cięskim meczu gwardzistów z Ursusem: tobusów niektórzy „kibice wnosili całe skrzynki z TADEUSZ LENARTOWICZ, podobała mi się I połowa me- wódką. Oczywiście popi-ftziałacz kolarstwa: — Nasi czu oraz ostatnie 20 minut li się w drodze, na widow-piłkarze sprawili kolejną, bar- gry. Odkąd Gwardia weszła do ni zachowywali okropnie. gw^lłąohni?n0rfviaecia!em sa" ^ °S " 3#J U nas jest znacznie lepiej. Od biegią sobotę przyleciałem sa- STANISŁAW FIGIEL, kier. Diłkar7V Wvmasamv rora/ len rnoiotem z Warszawy dopiero dziaiu sportowego „Głosu": - piłlJarzy wymagamy coraz lep- wieczorem, toteż wieści na te- cig gię ws sey> Gwardziści szej gry- oczekujemy momen-mat meczu zasięgnąłem w cen ma-ą n„ meczach już p0 kil_ tu, kiedy drużyna zostanie lilaki wtSk^ kanaście tysięcy widzów. W derem. Wydaje mi się, że nie-SrtnLa odpowiedziała: 1:0. £y- dni "^Pów gwardzistów u- będna jest troska calej masy tanie „dla kogo" wyraźnie ją dzSu!* Jeszcze sfę męczenie WbIc6w 0 wyeliminowanie je zdenerwowało: jak to dla ko- kończy> a już wielu kibicóWł swojego grona ludzi nieodpo- To ^naTywa pewność^Jak którzy z różnych względów wiedzialnych, wykorzystują-będzie dalej? Trudno przewi- nłe mogh b.yćni sPotkaniu- cych sportowy entuzjazm in- dzieć start. Cieszy iednak dobry pyta 0 rezultat- pyta^ rów" Zwłaszcza ze niejedno- nlez umiejscowi Bezpośred- , . . ,, ' i .. L nie połączenie Koszalina ze - krotnie podkreślano, iz Gwar- SJ * Szczecinldem Ko. plłkarzom dla awansowała z łask, PZPN. lob^egieI^ sławnem utat-,W praktyce gwardziści dowie- wiaj \ontakf kor , , dii, ze są dobrzy, nawet znacz- « j kibiców. Il-lilowa kiwać w najśmielszych p e= ™ i-' i- «ri?ży„ą S™, ' S 7 Prze tylko Koszalina, bo po " .widywaniach. MIKOŁAJ ,Wydz. Oświaty i Wychowania oraz Kultury: Nie interesuję serii sukcesów została przyjęta na własność przez kibiców z ca-i Wychowania Jeg0 woje"w6dztwa. Wreszcie nych do warcholenia. W ten sposób pomoglibyśmy naszym Im lepiej grają, tym lepiej powinni spisywać się ich kibice. Wszyscy! Nic dodać, nic ująć. Notował: (el-ef) Jałówka w jałowniku Usłyszeliśmy dźwięczny głos trąbki. Hejnał Zegrza. Na pustym, cichym o tej porze dziedzińcu rozległ się gromki śpiew. Chór męski na 20 głosów zaintonował z werwą: „Siedem czarnych krów co noc mi się śni, siedem czarnych krów, wśród nich ja i ty". Skąd my to znamy? — po myślałam.m A śpiewało się kiedyś ten przebój do upo jenia. Kto by pomyślał, że odgrzany będzie „jak ulał" w tej sytuacji. — Do odsłonięcia tablicy proszę przybyłą na naszą skromną uroczystość p. doc. dr hab. Lidię Uziębło — wyrzekł sakramentalne zaproszenie komendant huf ca, mgr Henryk Piech. Za energicznym pociągnięciem czerwonej wstążeczki, z niewielkiej tablicy opadły ogromnych rozmiarów gacie, spreparowane z czerwonej, może nie co wyblakłej, wsypy. Opad ły gładko i cicho, nie za czepiając nawet nogawką. Oczom zaproszonych gości ukazała się drewniana ta blica z napisem „Jałownik 3 IX — 20 IX 1973 Hufiec Akademii Rolniczej w Szczecinie". — Do przecięcia wstęgi poproszę dyrektora Józefa Ostrowskiego. — Asystent komendanta podał zręcznie nożyczki celebrantowi, wro ta się otwarły i wstęga z grubego powroza została w mig przecięta, choć nie bez trudu. Powróz był bo wiem solidny. Jak na komendę rozległ się ryk ja łówki, pierwszej mieszkań ki jałownika, a więc niejako stremowanej debiutem. I nie tylko zresztą stremowanej z powodu pa łacowego niemal zamieszkania. Ustroili ją studenci godnie. Na ogonie czerwo na kokarda, na rogach nie bieska, na tłustym zadku serce przebite strzałą (oczy wiście wymalowane, a nie wyryte), na wyszczotkowa nych, łaciatych boczkach napisy: „Ta krówka gzów się nie boi, byle kto jej nie wydoi" i inne śmieszne, a pouczające hasła. Bydlątko tak się przejęło swoimi nowymi warunkami socjalnymi i bhp, że przeleciało na wylot przez jałownik i zatrzymało się na świeżutkim rzepaczys-ku. Stanęło jak wryte (jak to cielę) i zaczęło spokoj nie zajadać młode rzepacz ki. Część oficjalna dobiegła końca wśród salw śmiechu. Usiedliśmy za stołami wśród paśników i żłobów. Wystrzelił szampan jak przy wodowaniu statku, zmyślnie ukryty w żłobach. Na długi czas wszyscy zaję li się zajadaniem smacznego bigosu zaanonsowanego tak: Oto bigos a la pasz tet zajęczy, kto go zje. ten zajęczy. (Nie słyszałam, aby ktoś potem jęczał). W przerwach miedzy bigosem a pączkami, jak przystało na uroczystość pożegnalną, były przemówienia. Pani doc. dr hab., Lidia Uziębło, prodziekan Wydzia łu Zootechnicznego, powie działa: — Od wielu lat Akademia Rolnicza w Szczecinie współpracuje z koszaliński mi POHZ. Przedsiębiorstwa te zatrudniają już sporą li czbę naszych absolwentów. W tym względzie Koszalin skie skutecznie konkuruje z innymi województwami. Koszalińskie Zjednoczenie PGR młodym ludziom ze Szczecina okazało wielką troskę i serdeczność, uła twiło start zawodowy i wa runki zagospodarowania. To zyskało wielką aprobatę młodzieży studenckiej. Na giełdzie stypendialnej w Akademii Rolniczej w Szczecinie Koszalin był licz nie oblegany, jak zapobieg liwy skrzętny gospodarz, u-miejący zachęcić do pracy w swoich ośrodkach i gospo darstwach. Nasz Akademicki Związek Jeździecki o-trzymał w prezencie od ko Szalińskich POHZ — parco urs wartości około 100 tys. złotych. POHZ w Zegrzu, Swielinie i Ostrowcu debiu towały w tym roku w orga nizacji hufców robotniczych i przyznać należy, że uczyniły to znakomicie, za co serdecznie dziękuję. Rozległy się gromkie bra wa i nastąpiła wymiana u-pominków. Studenci otrzymali na pamiątkę piękne siodło woltyżerskie, dyrek tor POHZ Zegrze — pomy słową maskę wyrzeźbioną przez studenta. Macieja Sa wiczewskiego. Maseczkę o-trzymała przemiła pani docent i kilku zaproszonych gości m. in. zastępca dyrek tora zjednoczenia POHZ, inż. Andrzej Żebrowski. O-piekun grupy, mgr H. Piech dostał od studentów książ kę. Z kolei komendant- wy różnił za aktywną postawę studenta, Mieczysława Zalewskiego. Serdecznościom i wspom nieniom nie było końca. Przy ognisku w Hajce (nie tylko dobrze pracowaliśmy! — powiedzieli studenci) wystąpiła „Grupa sta- gię sportem, ale oczywiście * my ™amy ^ nozn* na znam wyniki Gwardii. Trudno llczącym S1^ wyczynowym po- ;..i chcielibyśmy mieć na jeszcze wyższym. W ostatnim nie wiedzieć o zwycięstwach naszej drużyny, skoro na każdym kroku o nich się słyszy. Tabele II ligi, z wysoką po-lycją Gwardii, stały się bar- azo poczytną lekturą Chociaż meczu wldzieliśm kibic6w ki jestem od kibicowania na isami: „Ani Leehia ani wi-sportowego, tez się cieszę, ze dzew t lto Gwar(]ia w , nasz zespół spisuje się tak do- dze,„ 2olnlerze przynIeśli na KRYSTYNA KOST z Siano- st'*°n ,'^f P?re"t: . , vi- .."dy żołnierze kibicują to *»: - Byłam na sobotnim me gwardzlści nie pUdłują!'' czu. Doping ogromny i chyba jdobrze zorganizowany. Bardzo Tłumy na widowni, serdecz- reklamy, lecz ze szczyptą filozofii SZYBKA REAKCJA NA INTERWENCJĘ W niedzielnym wydaniu ga- raz innych pobliskich miejscó fcety dla Koszalina i Słupska wości. pisaliśmy o kłopotach, jakie Już następnego dnia, po u- mają mieszkańcy Słupska, kazaniu się notatki, odwiedził pragnący zdążyć na poranny redakcję kierownik koszaliń- samolot: pociąg pośpieszny ze skiego Oddziału LOT, Włady- Słupska przyjeżdża do Kosza sław Nowicki: litra o godz. 6.03, natomiast _ UwzgIędniajac wnioski mutobus dowożący pasażerów żer6we L powiedział nam na lotnisko odjeżdża spod bm w> Nowicki „postanowiliśmy ra LOT o godz. b.00. Trzeba przesunąć odjazd autobusu o więc albo korzystać z taksó- 1Q mjnut> Qd wtorku (25 wrześ Wek (cena ^ kursu. 150 zł.), nia^ będzie on odjeżdżał spod albo... jechac po prostu pocią- biura L0T 0 godz. 6.i0. Sądzę giem. Podobne kłopoty mają ^ w cjągU si,edmiu minut pa- sresztą nie tylko mieszkańcy głupska, ale także Sławna o- Głos nr 268 $trona 0 sażerowie będą mogli spokojnie przejść z dworca na przystanek autobusu. Dziękujemy za szybką reak cję na sygnał mieszkańców Słupska i Sławna. (wmt) Swoistą specjalnością Iłowca, nie rekla mowaną szeroko, jednak doskonale znaną miłośnikom przyrody, jest cisza i kry staliczna wręcz czystość powietrza. Kemping turystyczny, znany nie tylko mieszkańcom powiatu wałeckiego, prowadzi od kilku lat Stanisław Jastrzębski, którego życiorys dostarczyłby pomysłów zawodowemu scenarzyście do kilkunastu przygo towanych seriali telewizyjnych. Na ruinach starego zamku wybudował turystyczny zajazd, nie naruszając przy tym naturalnej scenerii otoczenia. Przyroda jest naczelnym, ba — wiodącym e-lementem w zagospodarowaniu malowniczego terenu. Kemping jest otwarty dla wszystkich jednak najlepiej czują się tam ludzie, którzy odpoczywając, nie szukają dansingowych uciech. Na luksus robienia co się lubi, niewielu może sobie pozwolić. Stanisław Jastrzębski nC.leży jednak do szczęśliwców. Z kon sekwencją zrealizował marzenia, by w drugiej połowie życia osiąść w takim miej scu jak Iłowiec, gdzie kontakt z przyrodą jest bezpośredni gdzie człowiek korzy sta najpełniej z jej uroków. Prowadzi turystyczną stanicę, nie goni jednak za wielkim zyskiem. Podejmuje co roku grono zaprzyjaźnionych z nim, oczarowanych malowniczością otoczenia turystów. Karmi ich rybami, grzybami i... świeżym powietrzem, ciszą. Wkłada do tej turystycznej działalności szczyptę filo zofii. Człowiek powinien być harmonijnym elementem przyrody. Nigdy odwrotnie. W zawojowanym przez pośpiech i decy bele świecie, takie poglądy rodzą reflek sje. Ujmują swoją, trochę pachnącą meta fizyką oryginalnością. Nie jest to postawa nat!ętna. Właściciel Iłowca nikomu nie narzuca swoich poglądów. Oczekuje, że zieleń, spokój, krajobrazy odnajdą same swoich zagorzałych koneserów. Ma słuszność. W księdze pamiątkowej, która jest raczej kroniką Iłowca, po wtarzają się słowa: Oczarowała nas przy roda. Dziękujemy za poznanie ciszy, spo koju i piękna krajobrazu. Zdarzają się odwiedziny snobów, którzy za łyk autentycznego prymitywu płacą jednak słono. Słynna jest już historia z łowieniem pstrągów, które hoduje właści ciel Iłowca. Za rzut wędką (połów jest dziecinnie łatwy, bo pstrągi podchodzą na haczyk) trzeba płacić sto złotych. Takich gości właściciel Iłowca nie zachęca do po nownych odwiedzin. Nie pasują mu do krajobrazu. Nie chce rozwijać zbyt mocno turystycz nego kempingu, by nie zakłócić istniejącej harmonii, unikalnego w charakterze i nastroju miejsca. Dlatego, że jak powiada: rankiem wszystko u mnie śpiewa.... (pak) ruszków z miasta PrusrJ ków", „Nayą nayaoczywiście w męskich strojachj i inne renomowane zespoły, zawiązane na hufcu w Zeg. rzu. A wszystko to działo się w Czaplej Górze, należącej do POHZ Zegrze, z oka zji zakończenia hufca i o-twarcia jałownika. Urządzi li go studenci w starej sto dole, w czynie społecznym, pracując około 15 dni, po cztery godziny dziennie po programowych zajęciach. W jałowniku znajdzie po-^ mieszczenie 80 jałówek. Dla POHZ Zegrze, które od lat cierpi na brak stanowisk, to duża rzecz. Tak więc studenci ze Szczecina trwale zapisali się w pamię ci gospodarzy. Przyrzekli, że wrócą tu w przyszłym roku. (jawro) Co zrobić z pałacem? Wprawdzie olbrzymi bil dynek, stojący w Siemczy-nie, pow. szczecinecki nie bardzo wygląda na pałac, ale jego wielkość predysty nuje do takiego określenia Właścicielem budynku jest MHD Bydgoszcz. Użytkuje go jako ośrodek kolonijny. Przez dwa miesiące w roku odpoczywają tu dzieci z województwa bydgoskiego. Prócz tego w budynku mieści się Szkoła Podstawowa w Siemczynie. Jednak olbrzymia większość sal i pokoi stoi przez cały rok pusta i niezagospoda-rowana. Pokoi jest ponad 100. — Obecnie budynek jest wykorzystany w bardzo niewielkim stopniu — mówi naczelnik gminy Czapli nek. — Niestety, nie jesteś my jego właścicielami. Wiele się teraz mówi d tym, że właśnie gminy po winny być gospodarzami na swoim terenie. Może trzeba oddać pałac w Siem czynie pod administracją gminy? (ebe) Własna wzorcownia Nagle okazuje się, że nie modne już są spodnie wąs kie, a poszerzane, to znów, że „szwedy" Zanim spółdzielnia szyjąca spodnie o-trzyma na nie dokumentację z wzorcowni zakładu kluczowego, upływa rok. Po co tyle trudu i starań sko ro już np. spodnie poszerza ne przestały być modne Nie mówiąc już o tym, że taka dokumentacja kosztuje wie le. Aby uniknąć takich zawodów, Spółdzielnia Pracy Przemysłu Odzieżowego „Bytowianka" w Bytowie poczyniła starania o urucho mierie własnej w^orcowri. Są fachowcy, od ,;c-wiedni lo ką], opiecze i... żurnale. Wreszcie dokumentacja modnej odzieży będzie o-pracowywana o wiele szyb ciej i co ważne będzie znacznie tańszą, (jawro) Łoś obejrzał... latarnię morską W ub. piątek wieczoretri w Gąskach widziano okazałego łosia. Zwierzę spokojnie przemaszerowało przed latarnią morską w po bliżu której wiódł szlak tu rystycznej eskapady. Warto przypomnieć że ło sie znane są z zamiłowania do dalekich wypraw w czasie których przemierzają setki kilometrów i często... padają ofiarami ludzi. W Gąskach na szczęście łosia nie niepokojono Infor mujemy o tym z nadzieją, że również inni nasi Czyte'< nicy zostawią łosia —- turj stę w spokoju, (el) Ilad listami Czytelników niczne decyz Czytelniczka po śmierci męża rozpoczęła sprania o rentę rodzinną dla siebie i córki. Ponieważ mąż był wojskowym, sprawy zwią zane z uzyskaniem renty załatwiać musiała u władz wojskowych. Skierowano ją na ko misję lekerską, która ustaliła inwalidztwo III grupy, przyznano rentę rodzinną. Po niejakim czasie wszakże dostała wezwanie na drugie komisyjne badanie. Lekarz „wojewódzki" zakwestionował opinię lekarza „powiatowego". Zdziwiła się. Wiedziała, że jako kobieta, która ukończyła już łat 50 — ma prawo do renty po mężu w każdym przypadku, niezależnie od tego, czy jest, czy nie jest zdolna do pracy. Poszła do sztabu, który przy znawał rentę. — Ponowne badanie lekarskie? Nic o tym nie wiemy... To z ZUS... Zwróciła się — za pośrednictwem naszej redakcji — do ZUS, skąd przyszło wezwanie na komisję lekarską szczebla wojewódzkiego. — Jeśli idzie o nasze zasady przyznawania świadczeń, ta pani spełnia wszelkie warunki. Badania (KIZ) przeprowadzaliśmy jedynie na zlecenie władz wojskowych... Okazało się, że uruchomiony pierwszym "wezwaniem na komisję obwodową mechanizm ustalania inwalidztwa i niezdolności do pracy był niepotrzebny. Nie zauważono dość wcześnie wieku starającej się o rentę. A kiedy odbyło się już pierwsze komisyjne badanie, jego niejako mechniczną konsekwen cją stała się następna decyzja: zakwestionowanie przez lekarzy okręgowej komisji do spraw inwalidztwa i zatrudnienia ustaleń komisji obwodowej. Bo komisje działały „po swojej linii" — ustalania zdolności rencistki do pracy. Przy okazji wiele osób wykonało zupełnie zbędne czynności — lekarze tracili czas, który powinni byli poświęcić innym pacjentom, urzędnicy wypisywali wezwanie i kompletowali zbędne papiery, a zaintereso wana chodziła od jednej kompetentnej osoby ido drugiej, stawała przed komisjami, ba — o mało nie była zmuszona udać się w, zupełnie niepotrzebną podróż. Tylko dlatego, że jedna omyłkowa decyzja spowodowała uruchomienie całego mechanizmu działań, nad celowością których jakoś nikt się nie zastanawiał... Czytelniczka ma trudne warunki materialne. Nic dziwnego, skoro sama pracuje na u-trzymanie trójki dzieci i dwojga starych rodziców. Wiedzą o tym w radzie narodowej miasteczka, gdzie zamieszkuje ta rodzina. Przyznali zapomogę. Ale zasady przyznawania takich zapomóg, ustalone przez władze wyższego szczebla przewidują, że jeśli choć jedna osoba w rodzinie ma stałe źródło dochodu, zapomoga stała nie może być przyznana. A Czytelniczka ma stałe źródło dochodu. Więc na polecenie powiatowej rady — zapomogę stałą cofnięto. Przyznano kilkakrotnie doraźną pomoc, na co pozwalają wewnętrzne przepisy i poradzono, by zwróciła się do PKPS. To już nie urząd, lecz organizacja społeczna i powinna roztoczyć dalszą opiekę nad rodziną, której trudne warunki stwierdził również powiatowy wydział zdrowia. PKPS wszakże, zapewne nie dysponujący w tym właśnie przypadku zbyt szerokimi możliwościami — odesłał naszą Czytelniczkę do tej samej miejskiej rady w miejscu zamieszkania, która już raz wyraziła gotowość torzyjścia z pomocą, lecz której kontrolerzy k,ze szczebla" wytknęli ową gotowość, jako błąd... 1 — Rzeczywiście obowiązuje nas taka zasa-Ba — mówi kierownik Oddziału Opieki Spo- łecznej w Wydziale Zdrowia Prez, FWRN, tow Irena Górska — że jeśli jest stałe źródło u-trzyrnania, nie możemy przyznawać zapomogi stałej. Ale okresową można dać na 6 miesięcy potem znowu — jeśli tylko są fundusze, a opie ka stwierdza wyraźną potrzebę udzielenia po mocy.... 0 tej sprawie pisałam przed miesiącem. Czy telniczka — nauczycielka wiejska, zarnieszku jąca wraz z mężem — rencistą pegeerowskim na terenie jednego z gospodarstw rolnych, zo stała pozbawiona mleka, które dla dzieci o-trzymywał mąż, kiedy był jeszcze pracownikiem pegeeru. Jako rencista utracił prawro do pobierania na dzieci zasiłku rodzinnego, zaś prawo do świadczeń socjalnych m. in. w pos taci mleka, wiązało się w myśl postanowień układu zbiorowego z faktem pobierania tego zasiłku. W artykule pt. „Warunek?" — zakwestionowaliśmy słuszność takiego wiązania uprawnień. Wcześniejsze nasze starania by umożliwić Czytelniczce zrzeczenie się zasiłku na rzecz męża — rencisty i w ten sposób uczy nić zadość wymaganiom układu zbiorowego — nie przyniosły rezultatu. Placówki ZUS bowiem, nawet na szczeblu wojewódzkim, nie mają prawa wyboru rodzica, któremu przyznaje sxę zasiłek. Wewnętrzna instrukcja rozstrzyga całą kwestię jednoznacznie. Jeżeli jed no z rodziców przechodzi na rentę — zasiłek przejmuje drugie, pracujące. Automatycznie. Bez dyskusji i wątpliwości. Równie automatycznie i bez wątpliwości eg zekwuje się postanowienia układu zbiorowego w gospodarstwach rolnych. — Trudrio — powiedziano nam wówczas w Zarządzie Okręgu ZZPRol. w Koszalinie — skoro układ tak stanowi, księgowy ma rację, odbierając mleko dzieciom rencisty... A jednak okazało się, że była to racja tylko do 1 lipca br. W odpowiedzi na naszą publikację z 9 sierpnia Zarząd Główny Związku Zawodowego Pracowników Rolnych zawiadomił redakcję, że problem przedstawiony w ar tykule pt. „Warunek został na wniosek Zwiąż ku uregulowany z korzyścią dla rodziny Stefanii D. i innych rodzin, które znajdują się w analogicznej sytuacji. Protokołem dodatkowym nr 3 do UZP dla pracowników państwowych przedsiębiorstw rolnych wprowadzono te same zasady wydawania mleka na dzieci rencistów, jakie stosowane są przy wydawaniu mleka na dzieci pracowników stałych. Niezależnie od tego, które z małżonków pobie ra zasiłek (dodatek rodzinny na dzieci) rencista lub pracująca małżonka, to przedsiębiorstwo na dzieci te zobowiązane zostało od dnia 1 lipca 1973 roku wydawać mleko zgodnie z zasadami określonymi w § 8 w zał. nr 8 do UZP z 3 maja 1972 r.". Koniec cytatu. Oto przykład optymistyczny. Bo przecież można było, bezradnie rozłożywszy ręce, powiedzieć: — Trudno — „dura lex sed lex", prawo jest prawem, a skoro układ tak stanowi... 1 mechanicznie stosować przepis, nie dostrze gając poza nim żywych spraw żywych ludzi. Przytoczone wyżej przykłady nie świadczą oczywiście, że funkcjonowanie w społeczeństwie określonych mechanizmów jest bezcelowe i nonsensowne. Ramy generalnych zasad przepisów są konieczne. Ale ci, którzy w opar ciu o owe ogólne normy mają podejmować konkretne decyzje, dotyczące najistotniejszych problemów innych ludzi — nie mogą działać jak bezduszne, nie czujące automaty. ZOFIA BANASIAK W w- fr mamĘm > ' ■ * £ r-V . J&S; -ly - ' % , i WŚmWm sain 3 ^ ' •••" f.y. -•££•! .:ik'•••••> v': ' f a £ rU'W Xx-:W: 5. < ^$5*' i A * (v ' . '•* <\v ¥"• " . , : > ( '• '■ ».< . v • . ,.v..v ... ; y J* • V I * \ ♦. w & M --i ■ -cl i * -s , ■ «. - h ^ \ - ♦ • • Stare Draiusko. Fragment ruin Zamku Drahimskiego. Fot. J Patan PO BÓJCE — CHORUJE SIĘ ZA DARMO H. Ch., pow. Wałcz: — W czasie bójki doznałem okaleczeń. Za czas uzyskanego zwolnienia lekarskiego zakład pracy nie wypła cił mi zasiłku chorobowego. Nie wiem, na podstawie jakich przepisó*.v przed siębiorstwo pozbawia mnie zasiłku chorobowego za pierwsze trzy dni c/asowej niezdolności do pracy, u-dzielone przez lekarzy po wyleczeniu kontuzji, których się nabawiłem w cza sie bójki? Za udział w bój ce organa ścigania nie wy ciągnęły wobec mnie żadnych konsekwencji. Sprawę reguluje ustawa z 6 VII 1.972 r. o podwyż szeniu zasiłków, przysługujących z ubezpieczenia spo łecznego w razie choroby pracownika (Dz. U. nr 27, poz. 191) nakazująca pracownika, u którego niezdol ność do pracy spowodowana została rozmyślnie, albo przez udział w bójce, pozbawić za cały okres niezdolności do pracy zasiłku chorobowego. Winę pracow nika stwierdza się na podstawie prawomocnego orze czenia sądu lub innego u-prawnionego organu, np. kolegium do spraw wykroczeń. Zakład pracy, w którym Pan jest zatrudniony, stosując kolejne sankcje w postaci niewypłacania za okres pierwszych trzech dni każdej następnej niezdolności do pracy zasiłku chorobowego postąpił niewłaściwie. Rygor utraty prawa do zasiłku chorobowego za okres pierwszych trzech dni każdej następnej niezdolności do pracy w ciągu roku od pozbawię nia zasiłku chorobowego pracownika, stosowany jest wobec osób, które wy korzystywały zwolnienie lekarskie niezgodnie z prze znaczeniem, w szczególnoś ci w celu wykonywania in nych prac, albo naruszały w sposób istotny wskazania lub przeciwwskazania lekarskie. Tak więc zakład pracy mógł Pana pozbawić zasiłku chorobowego tylko za okres niezdolności do pracy spowodowanej udziałem w bójce i tylko wówczas, gdy wina Pana stwier dzona została prawomocnym orzeczeniem sądu lub innego uprawnionego organu. (L-B) informujemy radzimy DALEKA DROGA PO ŻARÓWKĘ Jastrowie jest dość dużym miasteczkiem, Rozbudo wuje się, przybywa mieszkań i miejsc pracy. Ludzie urządzają się, wciąż to i o-wo trzeba do domu dokupić. I oto wielki kłopot: — jest w Jastrowiu sklep ze sprzętem elektrycznym, ale — zamknięty od 11 września do chwili obecnej. Nie wiemy, dlaczego tak długo jest zamknięty, zresztą po co nam ta wiedza, skoro i tak po ża rówkę, bezpiecznik czy spi ralę do maszynki elektrycz nej trzeba wyprawiać się do Wałcza, Szczecinka albo Złotowa. I czas się tra ci i pieniądz, i nerwy. Jak długo jeszcze? S. B. Jastrowie NIECH UJAWNI SIĘ „SPRAWCA" Mieszkam w Koszalinie jprzy ul. Marii Ludwiki i oto co zaobserwowałam: kilka lat temu w sąsiedztwie mojego domu wykopa n0 duży dół, niby to pod budowę jakiegoś obiektu. Potem ktoś się widocznie rozmyślił i dół zasypano. W tym roku znowu przyje chały koparki i różne maszyny i znowu wykopały w tym miejscu duży dół. mego listu na łamach pra sy? Z. R. Koszalin TO JEST RÓWNIEŻ OSZCZĘDNOSĆ Zakończył się pierwszy etap ogólnokrajowego konkursu usprawniania gospo- Trybuna. Czytelników Nawieziono cegieł i desek, pozbijano szopy, potrzebne przy budowie. I co dalej? Znowu nic. Ludzie rczkra-dają deski, dzieci tłuką ce gły, plac był ogrodzony, a teraz znów jest zdewastowany. Wykop zasjnpują po trochu dzieci i... czas. Cie kawa jestem, jakie przedsiębiorstwo zaczyna w ten sposób robotę, może się u-jawni po opublikowaniu darki materiałowej. Z pew nością wpłynęło wiele ciekawych i pożytecznych pro jektów. Oby znalazły one uznanie i były zastosowane w praktyce. Ja osobiście chciałabym zwrócić u-wagę na występujące u nas powszechnie marnotrawstwo surowców wtórnych: makulatury, szmat, szkła, żelaza, a nawet odpadów chleba. W chwili o- becnej odpady te są wyrzu cane do śmietników i spa lane lub inaczej niszczone. Nikt nie myśli o tym, że nawet w zamożniejszych krajach znaleziono sposób wykorzystywania odpadów przydatnych przecież jesz cze do powtórnego zużycia. Odpady powinny być zbierane do oddzielnych po jemników i opróżnianie ich też należałoby inaczej, niż obecnie zorganizować. Wy magałoby to, rzecz jasna, odpowiedniej akcji uświadamiającej wśród mieszkańców miast i wielu poczynań organizatorskich. Może ktoś powie, że mam pomysły maniackie i że gra nie jest warta świeczki, tym bardziej, że właściwie nie wiadomo, kto ma zająć się wtórnym przerobieniem odpadów. Twierdzę jednak, że powinniśmy mieć tę sprawę — jako spo łeczeństwo — na uwadze i poszukiwać właściwych rozwiązań. MARIA POLAŃSKA Miastko DNI CHOROBY, A URLOP MACIERZYŃSKI J. M., Szczecinek: — Ze względu na skomplikowany poród musiałam 30 dni przebywać w szpitalu w o-kresie urlopu macierzyńskiego. Czy w związku z tym mogę ubiegać się o przedłużenie tego ostatniego o owe 30 dni, podobnie, jak to jest w czasie choro by podczas urlopu wypoczynkowego? Obowiązujące przepisy nie przewidują takiej możliwości. Urlop macierzyński (16 lub 18-tyęodniowy) ma na celu umożliwienie kobiecie „wydobrzenia" po porodzie. Celowi temu służy także prawo do żądania przesunięcia terminu urlopu wypoczynkowego na o-kres po urlopie macierzyńskim i prawo do urlopu bezpłatnego na wychowanie dziecka. Ze względu na to, że zaś wiadczenie o okresie urlopu macierzyńskiego wydaje lekarz na odpowiednim blankiecie, okres ten należy traktować w pewnym sensie jak dni choroby. W związku z tym brak podstaw do odliczenia z urlo pu macierzyńskiego pobytu w szpitalu, gdyż byłoby to odliczenie choroby od choroby. (Jabł/Kr) DODATEK ZA STA2 PRACY NIE PRZYSŁUGUJE F. E., pow. kołobrzeski. — Proszę mi wyjaśnić, czy mając przepracowane 25 lat mam prawo ubiegania się 0 dodatek za staż pracy, zgodnie z przepisami art. 73 układu zbiorowego pracy, obowiązującego w rolnictwie, jeśli w pegeerach prze pracowałem 3 lata? Zgodnie z wspomnianym przez Pana przepisem, od 1 lipca br. wprowadzono dla stałych pracowników przedsiębiorstw rolnych do datek za staż pracy w wysokości 5 i 10 proc. płacy zasadniczej za przepracowa nie 5 i 10 lat w danym przedsiębiorstwie z zacho waniem ciągłości pracy. Skoro przepis stwierdza wy raźnie, że chodzi o dane przedsiębiorstwo brak podstaw do zaliczania okresów zatrudnienia, przepracowanych w innych przedsiębior stwach względnie zakładach, Wprowadzenie wynagrodzenia specjalnego za staż pracy ma na celu przeciwdziałanie płynności kadr i związanie pracowników z zakładem. Z tytułu 25-let-niej pracy ma Pan prawo ubiegać się o nagrodę jubi leuszową w wysokości 3-ty; godniowego wynagrodzenia, o ile udokumentuje Pan przepracowanie takiego o-kresu w rolnictwie lub branżach objętych nagroda mi jubileuszowymi z zachowaniem ciągłości pracy. O dodatek 5-procentowy za staż pracy można się ubie gać po przepracowaniu 5 lat w przedsiębiorstwie, w którym jest Pan zatrudniony. (Jabł/kr.) WYSOKOŚĆ ZASIŁKU CHOROBOWEGO M.P., pow. Białogard: — Po przepracowaniu w n-społecznionym zakładzie 3 miesięcy uległem wypadko wi. Stało się to poza godzi nami pracy i nie na terenie przedsiębiorstwa. Według opinii lekarza leczenie będzie długotrwałe. Czy po rozwiązaniu umowy o pracę do chwili ostatecznego wyleczenia należy mi się zasiłek chorobowy? Jeżeli tak — to jak długo? Zgodnie z przepisami u-stawy z 6 lipca 1972 r. o podwyższeniu zasiłków, przysługujących z ubezpieczenia społecznego w razie choroby pracownika (Dz. U. Nr 27, poz. 191) do końca czerwca br. miał Pan prawo do zasiłku chorobowego w wysokości 85 proc. przeciętnego miesięcznego zarobku netto, a od 1 lipca br. do 90 proc. zasiłku chorobowego. Świadczenia te będą przysługiwały Panu za każdy dzień stwierdzonej niezdolności do pracy z powodu choroby (nie wyłącza jąc niedziel i świąt) przez 26 tygodni (182 dni kalendarze we). Okres ten może być przedłużony na dalszych 13 tygodni (91 dni kalendarzowych) czyli łącznie do 39 tygodni na podstawie o-rzeczenia komisji lekarskiej stwierdzającej, że wprawdzie na razie jest Pan nadal chory, lecz dotychczasowe wyniki leczenia rokują przywrócenie zdolności do pracy w okresie tych 39 tygodni. (L-B) Głos nr 268 Strona 7 ^I BISTOR DZIANINA DOSKONAŁA KOSZALIŃSKA CENTRALA MATERIAŁÓW BUDOWLANYCH w Koszalinie ZAWIADAMIA ODBIORCÓW, 2E i powodu Inwentaryzacji zostanie wstrzymano SPRZEDAŻ MATERIAŁÓW BUDOWLANYCH od 23 do 29 września 1973 r. w Hurtowni nr 3 w Słupsku K-3440 KOSZALIŃSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO OBROTU PRODUKTAMI NAFTOWYMI „CPN" J siedzibą w Słupsku INFORMUJE PT ODBIORCÓW, 2S w w iwitjzku z praeami modernizacyjnymi Stacja Benzynowa w Barwicach będzie zamknięta OD 1 DO 20 PAŹDZIERNIKA 1973 r. Najbliższa czynna stacja benzynowa w Szczecinku i Połczynie-Zdroju K-3441-0 OKRESOWE PRZEDSIĘBIORSTWO PRZEMYSŁU DRZEWNEGO ZSH w Szczecinku ZAWIADAMIA, ZE w związku z inwentaryzacją rocznę BĘDZIE ZAMKNIĘTY SKŁAD HANDLOWY NR 3 w Słupsku, przy ul. Grottgera 19 od 1 do 8 października 1973 r. W czasie inwentaryzacji Skład Handlowy nie bidzie prowadzić sprzedaży materiałów i wyrobów drzewnych " 111 K-3431 111 «SI5BI«ISBSISiąą^=a SPÓŁDZIELNIA PRACY „METALOWIEC" w SŁUPSKU, UL Bałtycka 10, tel.'72-51, zatrudni natychmiast: TOKARZY* FREZERÓW, SPAWACZY GAZOWYCH i ELEKTRYCZNYCH, MURARZY, SLUSARZA MASZYNOWEGO, MALARZA-LAKIERNIKA, PALACZA C. O., ROBOTNIKÓW. NIEWYKWALIFIKOWANYCH (mężczyzn i kobiety) do pracy chałupniczej, na produkcji i w transporcie oraz SPRZĄTACZKI, Warunki pracy i płacy do uzgodnienia w kadrach. , K-3413 PRZYJMĘ na pokój dwóch panów, i MŁODE małżeństwo z rocznym Słupsk, Solskiego 15/4. Gp-5809 | dzieckiem poszukuje pokoju w Ko --szalinie lub okolicy. Zgłoszenia DO WYNAJĘCIA umeblowane mie j kierować: Włodzimierz Zdrojewski s?kanie M-2. Zofia Głowińska, Ko- j Koszalin Orla 10/12, pokój 425. łobrzeg, Grochowa 7c/19. G-5671 i ' "" Gp-5798 PRZERWY W POSTAWIE ENERGII ELEKTRYCZNEJ w dniu 25 IX 1973 r. w gódz. od 10 do 13 W SZCZECINKU, Ul. ul- Spółdzielcza, Kopernika Moniuszki. Poniatowskiego, oraz w gotU. od 13 do 15 ul Mickiewicza, 5 Grudnia Bohaterów Stalingradu Wojska Polskiego, Emilii Plater, Zakład Energetyczny przeprsza za przerwy w dostawie energii elektrycznej. K-3453 KURSY: kroju i »zycia, kucharsko-garmażeryjne, dziewiarskie naprawy radioodbiorników i telewizorów I, II stopnia, obsługi wózków akumulatorowych, spawania gazowego, elektrycznego, przy gotowu.iace do egzaminu na tytuł robotnika wykwalifikowanego mistrza w zawodach: ślusarz, tokarz, elektromonter, stolarz, dziewiarz. krawiec, kucharz montei urządzeń chłodniczych organizuje „Oświata" Koszalin. Jana z Kolna 10, teł. 250-35. K-2948-0 KURSY spawania elektrycznego gazowego wyuczające zawodu organizuje w Słupsku Wojewódzki Zakład Doskonalenia Zawodowego. Zapisy:. ffZBZ Słupsk, ul. Grodź ka 9, teł. 20-04. K-3442-0 KURSY palaczy kotłów centralnego ogrzewania i przemysłowych organizuje w Słupsku Wojewódzki Zakład Doskonalenia Zawodowego WZDZ Słupsk ul. Grodzka 9, tel. 20-04. K-3443-8 KURSY kwalifikacyjne na tytuły mistrza i czeladnika, w różnych zawodach organizuje w Słupsku Wojewódzki Zakład Doskonalenia Zawodowego. Zapisy WZDZ Słupsk, ul. Grodzka 9, tel. 20-04. K-3144-0 KURSY sprzedawców, przygotowujące do zawodu organizuje w Słupsku Wojewódzki Zakład Doskonalenia Zawodowego. Zapisy WZDZ Słupsk, ul. Grodzka 9, tel. 20-04. K-3445-0 KURSY kroju i szycia ranne i wieczorowe organizuje w Słupsku Wojewódzki Zakład Doskonalenia Zawodowego. Zapisy WZDZ Słupsk, ul. Grodzka 9, tel. >20-04. K-3446-0 KURSY dziewiąrstwa na maszynach dwupłytowych organizuje w Słupsku _ Wojewódzki Zakład Doskonalenia Zawodowego. Zapisy WZDZ Słupsk, ul. Grodzka 9. tei. 20-04. K-3447-0 KURSY w zawodach kucharz i kelner przyuczające do zawodu organizuje w Słupsku Wojewódzki Zakład Doskonalenia Zawodowego. Zapisy: WZDZ Słupsk, ul. Grodzka 9, tel. 20-04. K-3448-0 MAŁZEftSTWo poszukuje pokoju w Słupsku. Płatne w góry. Oferty: „Głos Słupski" nr 5814. Gp-5814 KAPELUSZ FILCOWY damski i męski 41 jako dodatek do płaszcza, i kurtki mosistejsm tjrfoitcf w obecnym sezonie jesienno-zimowym SKLEPY WOJEWÓDZKIEGO PRZEDSIĘBIORSTWA TEKSTYLNO-ODZIEŻOWEGO w KOSZALINIE POLECAJĄ BUZY WY10R WZOROW I K0L0R0W zapraszamy do naszych sklepów i życzymy dobrych zakupów K-3415 SAMOCHÓD wołgę Darłowo, ul. Aleja skiego 3Sb. — sprzedam. Wojska Pol G-5801-0 SYRENĘ 104 — sprzedam. Słupsk, Garncarska 5D/43. Gp-5811 WARSZAWĘ 224 stan dobry — sprzedam, Sławno, ul. Basztowa 12/24. G-5806-0 JUNAKA, stan dobry — sprzedam. Siupsk, 22 Lipca 20/8, po szesna stej. Gp-5810 PILNIE sprzedam motocykl WSK (mały przebieg). Słupsk, B. Prusa 13, piekarnia. Gp-5813 SZAFĘ, tapczan, stół, biurko krzesła — sprzedam. Koszalin Zwycięstwa 102/4, tel. 2G4-43, po szesnastej. Gp~3175 TAKSOMETR polta* 2 — sprzedam. Wiadomość: Koszalin, Tuwima 20/10. Gp-5795 KOŁDRY pierzowe nowe, dwuoso bowa, jednoosobowa — sprzedam. Koszalin, tel. 247-49, po siedemnastej. Gp-573 GOSPODARSTWO rolne 2 ha ziemi oraz zakład stolarski — sprzedam. Stanisław Poświętny, Zelko-wo, pow. Słupsk. Gp-5812 HIAIKMM9HSW!: MASZYNY I NARZĘDZIA ROLNICZE MATERIAŁY BUDOWLANE WYROBY HUTNICZE URZĄDZENIA INSTALACYJN0 -SANITARNE W POBLIŻU Częstochowy przy trasie E-18 dom murowany, zabudowania gospodarcze, 5 ha ziemi z powodu śmierci męża sprzedam tanio. Katarzyna Banasiak. Zawi-sna 15, powiat Częstochowa. K-345/B PObECAWY MŁOCARNIE DO OMŁOTU, CZYSZCZENIA I SORTOWANIA ZBÓŻ KŁOSOWYCH MZC - 4B LUBLINIANKA MSC - 7B WARMIANKA ora* MCC - 1 OB JUBILATKA KOPACZKI CIĄGNIKOWE KEP 2d - DO ZBIORU ZIEMNIAKÓW Zamówienia i wpłaty na wymienione towary przyjmowane sq w Ekspozyturze Banku PKO w Koszalinie, ul. Armii Czerwonej 32 oraz w zaopatrzonym w towary PeKaO sklepie W55 „Społem" w Stupsku, ul. Kopernika 2 SPRZEDAŻ ZA WALUTY WYMIENIALNE I BONY TOWAROWE PsKaO K-344/B 0 KUPIĘ Hażda Ilość opon używanych na felgi 15—IG, do trakcji konnej (tylko dnia 28 września). Koszalin. Armii Czerwonej 25. Gp-5696-0 KUPIĘ działkę budowlaną lub budynek (niekoniecznie mieszkalny) powierzchnia powyżej 100 m kw., na terenie Koszalina lub Słupska. Oferty: Biuro Ogłoszeń. Gp-5795 ZAMIENIĘ mieszkanie dwa pokoje z kuchnia w nowym budownictwie kwaterunkowe, na większe w nowym budownictwie. Koszalin, ul, Pionierów 11/12. , Gp-5796 PODZIĘKOWANIE Nadleśnictwu, POP, Kole-ęrom, Sąsiadom, wszystkim Najbliższym za pomoc, wyrazy współczucia, wieńce, kwiaty i udział w pogrzebie MĘŻA ! OJCA Franciszka Kałuży serdeczne podziękowanie składa ŻONA * DZIEĆMI PODZIĘKOWANIE Wszystkim, którzy uczestniczyli w pogrzebie naszego Kochanego MĘŻA, TATUSIA i DZIADKA Jana Kaplity a nam okazali pomoc i serdeczne współczucie ora? za wieńce i kwiaty gorące podziękowanie składa RODZINA DYREKCJA PRZEDSIĘBIORSTWA SPRZĘTOWO--TRANSPORTOWEGO BUDOWNICTWA ROLNICZEGO w KOSZALINIE zatrudni w podległych zajezdniach transportowych na terenie województwa koszalińskiego następujących pracowników: — MECHANIKÓW SAMOCHODOWYCH posiadających tytuły robotnika wykwalifikowanego lub mistrza w zawodzie; — KIEROWCOW SAMOCHODOWYCH posiadających I lub II kat. prawa jazdy; — OPERATOROW koparek, spycharek i żurawi samochodowych posiadających uprawnienia minimum kl. III do obsługi maszyn budowlanych; — HYDRAULIKA KONSERWATORA, posiadającego tytuł robotnika wykwalifikowanego; — ROBOTNIKA PRZYUCZONEGO do pracy w za-kresie robót malarsko-murarskich, — ROBOTNIKÓW NIEWYKWALIFIKOWANYCH do pracy w transporcie. Ponadto w ZARZĄDZIE PRZEDSIĘBIORSTWA w Koszalinie ' zatrudni dwóch PRACOWNIKOM UMYSŁOWYCH na stanowiska KSIĘGOWYCH w dziale księgowości ogólnej i materiałowej. Od pracowników umysłowych wymagane jest wykształcenie śre? dnie i ukończony staż pracy. Informacji udzielają kierownicy zajezdni w Koszalinie, Karlinie, Słupsku, Miastku, Wałczu, Szczecinku, Sławnie, Świdwinie, Zło-towie, Bytowie, Drawsku i Kołobrzegu oraz dział or- * ganizacyjno-prawny w Koszalinie, tel. 262-71. ] K-3330-0 I j Km 473/73 OBWIESZCZENIE O LICYTACJI RUCHOMOŚCI KOMORNIK SĄDU POWIATOWEGO W MIASTKU mają cy kancelarię przy ul. Gen. Świerczewskiego 12 a na podstawie art. 867 kpe podaje do publicznej wiadomości, że dnia 5 października 1973 r. o ?rodz. 16 w Miastku, ul. 3 Mar ca nr 2 odbędzie się I LICYTACJA ruchomości składającej się z jednego samochodu osobowego marki warszawa, typ 223, rok prod. 1971, nr silnika 155076, nr podwozia 237742, nr rej. EL 25-77, stan licznika 36822 km, czynny na chodzie, oszacowanego na sumę 100.000 zł należącego do Wacława Kowalczyka, zara. w Miastku, ul. 3 Marca 2/14. Cena wywołania w pierwszym terminie licytacji wynosi trzy czwarte wartości szacunkowej tj. 75.000 zł. Ww samochód można oglądać w dniu licytacji. KOMORNIK K-3431 SPÓŁDZIELNIA USŁUGOWO-WYTWORCZA KOŁEK ROŁ NICZYCH w KOBYLNICY ul. Główna 1 ogłasza I PRZETARG OGRANICZONY na sprzedaż samochodu ciężarowego marki lublin 5-1, nr rej. EP 28-63, nr silnika 2094. nr podwozia 04199, rok prod. 1953. Cena wywoławcza 37.400 zł. Przetarg odbędzie się w Kobylnicy, przy ul. Głównej 1, w dniu 3 X 1973 r o godz. 10. Samochód można oglądać codziennie w godz. od 7 do 15. Wadium w wysokości 10 proc. ceny wywoławczej, należy wpłacić do kasy przedsiębiorstwa najpóźniej w przeddzień przetargu. K-3450-0 DYREKCJA PP „UZDROWISKO KOŁOBRZEG" ogłasza PRZETARG NIEOGRANICZONY na wykonanie rozbiórki budynku gospodarczego, przy ul. Złotej nr 6 w Kołobrzegu. Do przetargu mogą zgłaszać się przedsiębiorstwa państwowe spółdzielcze i prywatne. Termin wykonania robót 15 XI 1973 r. Komisyjne otwarcie ofert nastąpi w budynku dyrekcji PPUK Kołobrzeg ul. Kasprowicza 3, dział administracyj no-gospodarczy, 29 IX 1973 r. o godz. 10. Zastrzega się prawo wyboru oferenta bez podania przyczyn. K-3449 KOSZALIŃSKA CENTRALA MATERIAŁÓW BUDOWLANYCH w KOSZALINIE, ul. Mickiewicza 26 zatrudni natyeh miast w Hurtowni nr 1 w Koszalinie TRZECH MAGAZYNIERÓW. Warunki pracy i płacy do uzgodnienia w biurze Centrali, przy ul. Mickiewicza 26, II piętro. K-3415-0 MCE TOME TO MIKSĘ (DARIOM 60IP0D8RCIE W w TEATR ZAPRASZA Nowy sezón teatralny rozpo czął się na scenie BTD sztuką Lucille Fletcher „Bezsenność" Jest to dramat sensacyjny w 3 aktach, który zy-1 skał sobie ogromną popularność m. in na scenach Nowego Jorku i Londynu. Reżyserem je:i Andrzej Zię hiński, autorem scenografii Marcin Wenzel, kostiumy przy gotowała Kika Lelicińska, Kon sultantem zaś — dr Henryk Semmler, lekarz psychiatra. 9SP Malczyc?" wracają do wspomnień Premiera filmu B. Poręby „Hubal" w Ustce odbyła się 21 września, przed projekcją filmu zaprezento wali się obecnym trzej żoł nierze Wydzielonego Oddziału Wojska Polskiego * 'Na naszym zdjęciu (od lewej) JAN STAWARZ (jako John Wheeler), MARIA KO-WALÓWNA (Blanche Cooke) i MAŁGORZATA JAKUBIEC (Hellen Wheeler). (Przypominamy że Jan Stawarz odtwarza jedną z ról w filmie Bohdana Poręby „Hu bal") Najbliższe przedstawienia „Bezsenności" — w piątek, sobotę (godz. 19) i niedzielę (godz. 18). Bilety — do nabycia w kasie (informacja o przedsprzedaży — tel. 52-86) (tern) Turniej „dzikich" drużyn Najpierw jesteśmy wam win ni kilka brakujących wyników W spotkaniach półfinałowych grupy starszej Relaks I po nie zwykle zaciętym spotkaniu rzutami karnymi 5:4 pokonał bardzo groźny zespół „Ósemki" Wydawało się, że drugim fina listą będzie Internacionale któ ry w ćwierćfinale wyeliminował szkołę nr 2. W półfinale, „Trzynastka" niespodziewanie pokonała Internacionale aż 4:0 i zakwalifikowała się do fi nalu. W sobotę rozpoczęły się spot kania „wielkiej ..rójki" w gru pie powiatowej. Rewelacyjnie grający Ojkos nie zwalnia tempa. W kolejnym spotkaniu chłopcy z Wrześcia odnieśli piękny sukces, wygrywając z Bałtykiem Ustka 3:0, stając się w ten sposób pierwszym kandydatem do tytułu mistrzo wskiego w swojej grupie. Jak już podawaliśmy, jutro dzień przerwy w walce o pier wsze miejsca. Ostatnie dwa spotkania zostąną rozegrane w czwartek. O godz. 15 na boisku przy ul. Zielonej grać będą fi naliści grupy pierwszej „Trzy nastka" — Relaks I, a o godz. 16: Ojkos Wrzeście spotka się Kormoranem Ustka, (m) Do kolejorskiegc „banku krwi" Niejeden już raz pisaliśmy o działalności Klubu Honorowych Dawców Krwi przy Lokomoty-wowni PKP. ^Członkowie Klubu utworzyli „bank krwi" Ostatnio kolejarze — honorowi krwiodawcy oddali znów prawie 11 tys. ml na ten cel. Jednocześnie wielokrotnym dawcom wpisano grupę krwi do dowodów osobistych. dowodzonego przez mjra Henryka Dobrzańskiego — HUB ALA: Stefan Baran i Władysław Rarlifeowski (aktualnie pracownik ustec kiej stoczni) oraz mieszkaniec Słupska, Stanisław Mieczkowski. Obecni na filmie zgotowali żołnierzom Hubala owację. Były kwiaty, były też łzy wzruszenia. Zwłasz cza Władysław Karlikow-ski nie był w stanie wykrztusić słowa ze wzruszenia: — Przeżyliśmy jeszcze raz to, Co było fragmentem ale jakże znaczącym w na szych życiorysach. Film jest wspaniały. Nie dlatego, że pozwoli] nam cofnąć się w czasie o 33 lata i o-bejrzeć siebie w kreacjach aktorów. Przede wszystkim z uwagi na historyczna prawdę i chronologię wyda rzeń — dzielili się na gorąco wrażeniami huhalczy-cy. Po filmie słyszało się zgodne opinie: „właśnie tak powinno się przedstawiać historyczną prawdę. Nie potrzeba nam artystyez nych wcieleń. Aktor powinien starać się odtwarzać tylko fakty. Jak w „Hubia lu". Film cieszy się olbrzymim powodzeniem, zarówno w Słupsku jak też w Ustce, czego najlepszym dowodem jest frekwencja. Trzeba koniecznie obejrzeć to wielkie dzieło naszej kt nematografii. (mef) Przed dniem CZYNU PARTYJNEGO W niedzielę, członkowie partii w Słupsku i powiecie podejmą pracę w dniu czynu partyjnego, Trwają o-statnie przygotowania organizacyjne, Ustalono już w jakich miejscach będą pracować organizacje partyjne. W Słupsku prace będą skoncentrowane w Parku Kultury i Wypoczynku przy ul. Portowej (budowa strefy ochronnej przed wysypiskiem śmieci), Bałtyckiej i Zielonej (zagospodarowanie terenu). Nie przewiduje się czynów produkcyjnych. Wyjątkowo w Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej organizacja partyjna, mająca bardzo duży zapas mleka skondensowanego i sproszkowanego, poszukiwanego na rynku, przeznaczy ten dzień na przygotowanie produktów do transportu. Około 1,5 tys. osób pomoże w niedzielę w wykopkach ziemniaków. W Ustce organizacje partyjne przeznaczają dzień na urządzenie terenu przyszłego stadionu. W gminach — zaplanowano naprawę dróg, budowę chodników (np. w Damnicy). Mile widziany będzie udział w tych pracach bezpartyjnych mieszkańców Słupska i powiatu, (emte) ! KOGOŚ TO MUSI OBCHODZIC! „18 bm. około godz. 9, na jezdni ul. Arciszewskiego, prawie naprzeciwko budynku BiblioU Głównej WSN — samochód ciężarowy przejechał psaf tzn. zmiaż dżył mu tylną część tułowia, tak, że pies jeszcze sam zawlókł się do lasku, rzucając się w bólach. Naszym zdaniem, kierowca nie był winien. Jak opowiadały dzieci — pies, bez smyczy, szedł z właścicielką, która szybko oddaliła się, zostawiając go potem. Na naszą interwencję u kierowcy, a-by psa odwiózł do lecznicy, odmówił, twierdząc, że pies może go pogryźć, a weterynarza nie sprowadzi, gdyż nie będzie płacił za C1ZY3SIMY to na widok kominiarza, polecamy to samo i insygnia władzy. Zafascyno- Wrobić innym. Podobno kominiarz szczęście przynosi... Na- wany mistrz przymierzył ko- wet wśród kominiarskiej braci niełatwo dociec podstaw tego ronę i przejrzawszy się w lu zwyczaju. Dopiero 70-letni mistrz kominiarski ze Słupska Ed strze zadrżał, bowiem w kom-ward Nowacki, uchyla tajemnicy... Zawód kominiarski zrodził two, z ogrzewaniem palenisko się w Skandynawii, skąd prze wym. A przewody te nie są w wędrował na Wyspy Brytyj- najlepszym stanie. Mamy też skie i do Niemiec. Studenci z Uppsali czekali na egzaminy. W gmachu uniwersytetu zjawił się kominiarz, zwany w Szwecji „szczęśliwym'panem". Studencka wiara doszła do wniosku, że błyszczące guziki obowiązek odbioru przewodów „szczęśliwego pana" przyczy- kominowych w budynkach no nacie znajdował się król, — Pięknie ci w tej koronie, ale nosić jej nię możesz, bo za ciężka i mało przydatna w twojej pracy. Ale od dzisiaj Łap się za guzik! nią się do pozytywnych wyników egzaminów. Na wyścigi łapano więc za błyszczące gu ziki kominiarza. Nie wiadomo dzisiaj czy owi studenci zdali egzaminy ale zwyczaj pozostał, W Woj. Spółdzielni Pracy Usług Kominiarskich, rejony 25 i 27 w Słupsku, pracuje led wie 5 „szczęśliwych panów". Rozmawiamy z mistrzami kominiarskimi, a jednocześnie kierownikami rejonów: Wiesia wem Siewierskim i Henrykiem wych i to dwukrotnie: w sta nie surowym murów oraz już gotowych palenisk. — Pięciu was ledwie, daje cie sobie radę? — Pracy nie brakuje, a że jesteśmy na prowizji — nie li czymy godzin. Wartość świad czonych usług kominiarskich rocznie sięga 750 tys. zł. Słupscy kominiarze mają też umowy stałe z przedsiębiorstwami. W każdą sobotę np. czyszczą komory wędzarnicze cały wasz cech może nosić czarne cylindry. I kominiarze po dziś dzień stosują się do królewskiej wo li. Niech żyją nadal piękne legendy, niech na widok kominiarzy „szczęśliwych panów" ludzie chwytają się za guziki, niech przynosi im to szczęście. MARIAN FIJOŁEK zastrzyk ze swojej kieszeni. Zatelefonowałyśmy wobec tego do lecznicy, przedstawi-ijąc sprawę, gotowe ponieść wspólnie koszt uśpienia psa na co odpo wiedziano, że lekarze jeżdżą tylko do chorych zwierząt hodowlanych, a psa należy przywieźć samemu. Pies był pokaleczony, zły i chciał pokąsać każdą zbliżając; się osobę. Podejść do niego byłe niemożliwe. W lecznicy nikogo nie interesowało w jaki sposób za łatwimy sprawę wyjącego z bólu psa, odpowiedziano, że to ich nie obchodzi. W końcu kierowca psa ogłuszył i zabrał. Jaka jest rola lecznicy, kto v. takich wypadkach ma pomóc psu? Zapytujemy w związku tym zajściem, do kogo należy zwracać się, kogo to musi obcho dzić, jak długo będą się wałęsać psy bez opieki i powodować wypadki. Np. na Zatorzu wałęsa.ia się całe watahy psów bezpań skich, żywiących się na śmietnikach. Jak długo ludzie bezmyślni', i beztrosko będą trzymać piesV. póki małe i ładne, a następnie wyrzucać po prostu na ulicę i na zły los?" (Podpisy pracownic Biblioteki Głównej WSN) Pracownice Biblioteki Głównej Wyższej Szkoły Nauczyciel skiej opisały wydarzenia, jakich wiele w naszym mieście. Nie można go jednak skwitować stwierdzeniem: ot, pies przejechany, nic się nie stało. Stało się na pewno: ból poranionego zwierzęcia i — praktyczna realizacja głoszonych na co dzień humanitarnych i-dei. Spodziewamy się, że na py tania, zawarte w liście — o-trzymamy odpowiedź z Wydz. Gospodarki Komunalnej Prezydium MRN. Dondajewskim, o niecodzien- i kanały w WSS. Pracę rozpo- nym zawodzie i pracy kominia rza. — Naszym zadaniem jest za pewnienie bezpieczeństwa prze ciwpożarowego, przez oczyszczenie z sadzy przewodów ko minowych i palenisk. W Słup sku jest to bardzo istotna spra wa, bo przecież większa część miasta — to stare budownic- NA ZEBRANIU SPÓŁDZIELCÓW Nie spełnione oczekiwania 69 przedstawicieli mieszkań mów, o których dyskutowano, ców Osiedla Sobieskiego Kierownictwo Spółdzielni i („Czyn") brało udział w pierw administracja osiedla więcej szej Osiedlowej Konferencji obiecuje sobie po osiedlowym 4VyLorczej mieszkańców. Mię zebraniu przedstawicieli, które dzy nimi było 3 radnych MRN, odbędze się w najbliższym Wybory Rady Osiedla po- czasie (z każdej klatki schodo przedziła dyskusja, w której wej będzie jeden z mieszkań- było wprawdzie kilka próbie- ców). mów dotyczących osiedla, ale Po wyborach Rady Osiedla, ni? przyniosła ona rezultatów na czele której stanął mgr inż. jakich się spodziewano; roz- Jan Leszczyński, 20 członków mieniła się na drobne. Dyskutanci mówili o obowiąz kach mieszkańców i administracji osiedla. Sporo gromów posypało się pod adresem bu- rady zapoznało się z nowymi obowiązkami. Warto wspomnieć o dwojakiej funkcji człon ków rady: w samorządzie mie szkańców w ramach miasta i dowlanych, którzy spartaczyli rady osiedla w ramach spół-sieć ciepłowniczą, stąd częste dzielni. Z nowości statuto-awarie tej sieci, a co za tym wych można odnotować zmia-idzie — zimno w domach. Mó- ny w kadencji (z 4 na 2 lata), wiono też o zagospodarowaniu Pierwszej Radzie Osiedlowej placów gier i zabaw i... na tym na Zatorzu żyezymy sukcesów można zamknąć listę próbie- w pracy społecznej, (mef) czynają juz o 3 rano, żeby o 7 można było wędzić. — Jak często należy cz/ś-cić przewody, żeby wyelimmo wać niebezpieczeństwo pożaru? — Każdy komin dymny po winien być czyszczony 9 razy w roku, a przewód piecowy 5 razy w zimie. Dodajmy, że kominiarze czyszczą ponadto kanały cyr kulujące pieców centralnego ogrzewania dla poszczególnych przedsiębiorstw oraz płomieni ce i kanały w piecach wysoko prężnych. Nie tak łatwo pracować przy 70—80 stopniach, a niekiedy temperatura popiołu dochodzi do 200 stopni. Nie tak też łatwo „wyzwolić się" w zawo dzie na mistrza. Aż 6 lat trze ba praktykować, żeby przystąpić do egzaminu. Nie można też znaleźć zbyt wielu kandydatów do wykonywania niebezpiecznej pracy na wysokoś ciach, stromych dachach. A kiedy nie poradzi zwykłe lino wanie komina, trzeba wchodzić w czeluście sadzy. Na zakończenie rozmowy dowiaduję się, dlaczego kominiarze chodzą w cylindrach. LEGENDA głosi, że do królewskiej komnaty do stał się przez komineK mistrz kominiarski. Na komodzie leżała królewska korona % W i % CO GDZIE-KIEDY 25 WRZEŚNIA WTOREK Sekretariat redakcji 1 Dział O-głoszeń czynne codziennie od e, 10—16, w soboty do 14 %s\-telefany 97 - MO 98 - Si rai Pożarna 99 - Pogotowie Ratunkowe (tylko nagłe wvpadkl) 60-11 zachorowania Inf. kolej 81-10 Taxi: 39 09 ul Murarska 38-24 pl Dworcowy Taxi bagaż, 49-80 % cltjjuwi/ Apteka nr 19* przy ul. Fawfa Findera 38, tel. 47-16 wystawy MUZEUM POMORZA ŚRODKOWEGO — Zamek Książąt Pomorskich — czynne od g. 13—18. Wy« stawy stałe: 1) Dzieje i kultura Pomorza Środkowego; 2) Witkacy i jego współcześni (malarstwo) KI UK| — Zagroda Słowińska -» czynna od g. 13—18. — wystawa — Kultura materialna i sztuka Słowińców KLUB MPiK — wystawa fotogramów Andrzeja Pawłowskiego MILENIUM — Gappa (japoński, 1. 11) pan. — g. 16, 18.15 i 20.30 POLONIA - Helga (NRF. I. 14) — g. 16, 18,15 i 20.30 RELAKS — ZbereSnik (angielski, 1. 14) pan. — g. 15.30, 17.45 i 20 USTKA DELFIN — Mały, wielki człowiek (USA, 1. 16) pan. — g. 18 i 20 GŁÓWCZYCE STOLICA — Przemiana (francuski, 1. 16) — g. 19 DĘBNICA KASZUBSKA JUTRZENKA — Pojedynek rewolwerowców (USA, 1. 16) — g. 11 Jeszcze gorzej... W piątek, w. artykule pt. ,.N*o ma spodziewanych rezultatów" (o niewielkich korzyściach z rekonstrukcji handlu) pisaliśmy o nieodpowiednim wykorzystaniu taboru PTHW. W ślad za kierownikiem Oddziału PTHW, R. Gorczycą — prostujemy fragment materiału. Otóż na 11 godzin codziennej pracy przeciętnego pojazdu zaledwie 3 (a nie 8, jak pisaliśmy) przypada na efekty^ pracę, czyli jazdę. Reszta — na załadunek i wyładunek towarr Czyli jest gorzej niż podaliśmy... SPÓŁDZIELCY przypomnieli nareszcie, jak pov:rnno się & handlować warzywami i owocami. Kiermasze w tym. miejscu, przy ul. Starzyńskiego, urządzano już przed laty Chwalimy powrót do pięknej handlowej tradycji i życzymy wysokich obrotów!. Fot. 1. Wojtkiewicz („GtOS KOSZALIŃSKI" organ Komitetu Wojewódzkie go Polskiej Zjednoczonej Par tii Robotniczej. Redaguj* Kolegium Redakcyjne - ul Zwycięstwa 137/139 (budynek WRZZ) 75-604 Koszalin Tele fony- centrala - 279-21 (łącz* ze ws7vstkim) działami), re daktor naczelny i sekretaria' - 226-93. zastępca redaktora naczelnego - *42-08. sekretarz Redakcji - 251-01. zastępca sekretarza Redakcji - 233-09 Dział Partyjny - 251-14 Dział Ekonomiczny - 243-53 Dzia Rolny - 254 59, Dział Miej ikl - 224-95 Dział Terenów — 251-57 Dział Kiiltur»ln< i Dział Sportowy — 251-40 Dział Łączności z Czytelni Kami — 250-05 Redakcja nocn> (ul. Alfreda Lampego 20)-Dział Sportowy — 246-51, redaktor dyiurny — 244-75, „GLOS SŁUPSKI" — pla< Zwycięstwa 2. I piętro 76-20» Słupek, tel 51 95 Riuro Ogło bindera 27a 75-721 Koszalin tel 222-91 Wpłaty na prenu merafę fmlesieczna - 30.50 »ł kwartalna - 91 zł. półroczy ~ 182 zi roczna — 364 zf> przy |tn u ja urzędy pocztowe listonosze oraz oddziały I de legatury Przedsiębiorstwa U powszechnienla Prasy I Książ ki Wszelkich Informacji o w runkach prenumeraty udziela ja wszystkie placówki „Ruch* 1 poczty. Wydawca; KoszaliA skie Wydawnictwo Prasow< RSW .Prasa — Ksiaika — Ruch" ul Pawła Findera 27» 75-721 Koszalin, centrala telefoniczna — 240 27. Tłoczono Prasowe Zakłady Graficzne Koszalin, ul Alfreda Lampe-ero 18. Nr indeksu S5018. li Li -iŁ...m -SiLas. Koszykarki Stomilu w finale MP POLSKA-JAPONIA 3:1 W koszalińskiej hali sportowej WOSTiW zakończył się półfinałowy turniej o mistrzostwo Polski w koszykówce juniorek. Zawody rozegrane zostały tylko z udziałem trzech zespołów: Stomilu Olsztyn, AZS Lublin i MKS Znicz Koszalin. Zabrakło drużyny Tęczy Gdynia, która — nie zawiadamiając organizatorów — nic stawiła się w Koszalinie. W tej sytuacji zamiast planowanych codziennie dwóch meczów, rozgrywano tylko po jednym. MKS Znicz występowały zawo dniczki znacznie młodsze od swych przeciwniczek. W drugim dniu rozgrywane go w Bratysławie Fucharu Przyjaźni w siatkówce mężczyzn grupy „B" zespół polski pokonał siatkarzy Japonii 3:1 (sf) (15-4, 10:15, 15:13, 15:11). Pierwsze miejsce i prawo awansu do mistrzostw Polski wywalczyły juniorki Stomilu wygrywając w pierwszym me czu z AZS Lublin 63:53 (32:29), a w drugim z MKS Znicz 97:69 (48:35). Spotkanie pomiędzy AZS Lublin a MKS Znicz przyniosło zwycięstwo akademicz-kom 80:53 (38:36). Najwięcej punktów dla AZS Lublin zdo b^ły: Chudzińska — 26, Fioła — 20, Dudziak i Wojtysiak po 10, a dla MKS Znicz: Solis — 16. Wołujewicz — 15, Dziuda — 6, Owsiejsko, Banasiak i Kraszewska po 2. W drugim meczu koszali-nianki również doznały poraź ki ulegając koszykarkom Stomilu 69.97 (35:48). Najwięcej punktów dla zespołu olsztyńskiego zdobyły Surpicka — 20, Grzegorzewska — 18. Nejmano wicz — 16, a dla Znicza Solis — 18, Wołujewicz — 15, Pilec ka — 10, Karkieło — 8, Dziu ba, Eanasiak po 6. Końcowa tabela: Stomil 2:0 4 160-122 AZS Lublin 1:1 3 133-116 MKS Znicz 0:2 2 122-117 Na marginesie koszalińskiego turnieju warto nadmienić, że zespoły Stomilu i AZS Lublin oparte były na juniorkach starszych, zawodniczkach broniących drugoligowych barw swych drużyn, natomiast w 25 WRZEŚNIA WTOREK JAKUBA W T*cutLo- 0 wejście do II ligi KOMPLET PUNKTÓW GWARDZISTÓW Po dobrych występach inau W meczu z AZS Zielona Gó guracyjnych o wejście do II ra bramki dla Gwardii strzeli ligi w Ostrowie Wlkp. oraz w li: Fedorowicz — 9, Kramarz, Lesznie, gdzie piłkarze ręcz- Stasiuk, Baranowski po 3, Pio" ni koszalińskiej Gwardii od- trowski, Matuszkiewicz i Go- nieśli zwycięstwa — w ub. łębiowski po 1. sobotę i w niedzielę rozegrali W pojedynku z Wartą w ze oni kolejne mecze mistrzów- spole koszalińskim najcelniej skie, tym razem na własnym strzelał Baranowski, zdobywa boisku. Przeciwnikami kosza- jąc 11 bramek, Fedorowicz — linian były zespoły AZS Zie- 7, Stasiuk — 3. łona Góra i Warty Gorzów Wlkp. Zespół Gwardii zanotował na swym koncie komplet pun któw wygrywając oba mecze w identycznym stosunku 21:17, (sf) ■ob sm! PIŁKA NOŻNA w kłosie A Wydział Gier i Dyscypliny Koszalińskiego OZPN zweryfikował spotkania piłkarskie o mistrzostwo klasy A seniorów I juniorów rozegrane w ub. tygodniu. Niestety, znowu zabrakło protokołów sędziowskich z meczów o mistrzostwo klasy A juniorów i w związku z tym nie można było dokonać weryfikacji spotkań Jedność — Błonie oraz Drawa — Polonia. W klasie A seniorów bez porażek pozostały jedynie zespoły Garbarni (grupa I) i Drzewiarza (grupa II). Pierwszej porażki doznali piłkarze białogardzkiej Iskry, ulegając Korabiowi 0:3. Porażka ta kosztowała zespół białogardzki u-tratę pierwszego miejsca w tabeli. Przy jednoczesnym zwycięstwie Garbarni nad rezerwami Bałtyku nowym liderem został zespół piłkarzy z Kępic. W grupie II zdecydowanym przodownikiem rozgrywek jest zespół Drzewiarza, który w kolejnym meczu odniósł wysokie zwycięstwo nad LZS Zawisza 6:1. Oto komplet zweryfikowanych spotkań I aktualne tabele: Korab 6:4 10- -11 Iskra II 6:4 10- -11 LZS Bobolice 6:4 15- -10 LKS Głaz 5:5 16- -8 LKS Sokół 5:5 10- -8 Kotwica 2:8 9- -15 Bałtyk LI 1:7 4- -16 LZS Potęgowo 0:8 5- -7 LZS Kobylnica wycofał się z rozgrywek LZS Kobylnica wycofał się z rozgrywek GRUPA II Seniorzy Jedność — LZS Błonie 3:3 Drzewiarz — LZS Zawisza 6:1 LZS Mirosławiec — Piast Czł. 2:0 Włókniarz Okonek — LKS Wielim 1:8 Drawa — Darzbór II 1:1 GRUPA I SENIORZE Korab — Iskra 3:0 MZKS Czarni II — LKS Głaz 1:0 Gryf II — LZS Potęgowo 4:0 Garbarnia — Bałtyk II 2:1 LZS Bobolice — Bytovia 0:1 LZS Biesiekierz — LKS Sokół 2:1 Kotwica — Budowlani 2:1 Garbarnia 10:0 18- -3 LZS Biesiekierz 9:1 17- -10 Gryf II 8:2 17- -3 Iskra 8:2 16- -5 Korab 7:3 7- -3 Bałtyk II 7:3 6- -3 MZKS Czarni II 6:4 7- -8 Kotwica 5:5 8- -12 LKS Głaz 3:7 6- -10 LKS Sokół 2:8 7- -11 LZS Potęgowo 2:8 8—15 Budowlani 2:8 7—11 B.ytovia 2:8 5—16 LZS Bobolice 0:10 4—14 JTJNTORZY MZKS Czarni II — LKS Głaz 2:1 Garbarnia — Bałtyk II 6:1 LZS Bobolice — Bytovia 4:1 LZS Biesiekierz — LKS Sokół 2:1 Korab — Iskra 0:3 (walkower, w drużynie korabia grali nie uprawnieni zawodnicy) Kotwica — Budowlani 0:3 (wal kower, w drużynie Kotwicy wystąpił zawodnik nie upraw niony do gry) Budowlani 10:0 21—6 Bytovia 7:3 12—6 MZKS Czarni II 7:3 11—5 Garbarnia 6:4 13—11 LZS Biesiekierz 6:4 14—13 Polonia — Sparta 2:0 Drzewiarz 10:0 18- -1 LKS Wielim 8:2 1.9- -5 Drawa 7:3 12—6 Błonie 7:3 9- -6 Polonia 6:4 10- -10 Darzbór II 4:6 7- -8 Jedność 4:6 11- -13 LZS Zawisza 4:6 7- -16 Piast 3:7 6- -6 Sparta 3:7 11- —16 LZS Mirosławiec 3:7 5- -10 Włókniarz 1:9 7- -21 TEŃIŚ STOtOWY W niedzielę zainaugurowane zostały rozgrywki o mi- PROGRAM I Wiad.: 5.00. 6.00. 7.00 8.00. 9.00. 10.00 12.05 15.00 16.00. 20.00. 23.00 *4.00. 1.00 2.00 i 2.55 5.05 Poranne Rozmaitości Rolnicze 5.25 Poranne rozmaitości muzyczne 5.45 Rolniczy kwadrans 6.05 uirnn. 6.15 Muz. wycinanki 6.25 Takty i minuty 6.45 Sportowcy wiejscy na start! 6.45 Takty i minuty 7.00 Sygnały dnia 7.17 Tak ty i minuty 7.35 Dzień dobry, kierowco 7.40 Studio nowości 8.'.5 U przyjaciół 8.10 Melodie 7 stolic 8.35 Olsztyński koncert rozrywk 9.05 Impresje jazzowe 9.30 Radio Praga prezentuje 9-45 „Tęgo mi graj" 10.0 Co czyta kraj? iu.08 Mu zyczny poranek filmowy 10.30 „Przepłyniesz rzekę" — ode. pow. 10.40 Śpiewa E. Phillips 11.00 Non stop polskich melodii 11.25 Refleksy 11.30 Koncert 11.57 Sygnał czasu i hejnał 12.20 Melodie z Kur pii i Mazowsza 12.30 Koncert życzeń 12.50 Kwadrans dla M r.aife rovej 13.05 Wieś tańczy i śpiewa 13.25 Poradnik rolnika 13.35 Estrada młodych 14.00 Ze świata nauki i techniki 14.05 Muzyczny omnibus 14.30 Sport to zdrowie! 14.35 Melodie dla żołnierzy 15.05 Koncert na temat 15.30 Listy z Polski 15.35 Muzyka rozrywkowa 16.10 W kręgu polskiej muzyki rozrywkowej 16.30 Płyty z roż-rycń stron — ZSRR 17.00 Studio Młodych — Radio-kurier 17.15 Ryt my 17.50 Klient npsz partner 18.05 Biuletyn Polskich Nagrań 18 30 Prą dy i poglądy: Czy koniec wieku ideologii? ifi.40 Przed mikrofonem A. Dąbrowski 19.05 Muzyka i aktualności 19.30 Koncerty wieiokla-J wesynowe Bacha 20.15 Gwiazdy strzostwo klasy okręgowe] W s światowych estrad 20.50 Kronika tenisie stołowym W pierw-1 sP°rtowa 21-00 Miniatury rozryw- 5 kowe 21.25 Aktualności .kultural-szych pojedynkach nie zanoto j ne 21.30 i 22.05 Rytm, taniec, pio-wano niespodzianek. Zwycię- ] senka 22.25 Co słychać w świeżyli faworyci. 8 cie? 23-,() Korespondencja z za-\\i w„ ii, \ granicy 23.15 Jam Session 0.05 Ka-W Koszalinie odbyło sięiendarz Nauki Polskiej 0.10—2.55 spotkanie między LZS — Prez»* Program z Zielonej Góry. PRN Koszalin a SKS Pi^stl n Człuchów. Spotkanie wygrali] wysoko" pingpongiśei koszaliń-k wiad.: 3.30, 4.30, 5.30, 6.30, 7.30, 8.30, scy 9:2. Punkty dla zwycięz-1B"30- 12"30' 18 30 21/° 1 23-30 ców zdobyli: Nowicki, Sierpińj 3.03—5.30 Poranek muzyczny 5.35 ski i Frankowski p0 3, a dla I Posłuchaj i przemyślą 5.45 Melodio Piasta; Pietrzykowska — 1 il para Korniluk — Jodaniew-f ski — 1. | W Białogardzie spotkały się zespoły LZS — ZNP Biało-1 gard i Mechanika Złotów. Po- 1 jedynek wygrali gospodarze 7:4. Punkty dla zespołu gospo darzy wywalczyli: Reich — 3 Witkowski — 2, Markowski i Elżbieta Gruchała po 1, a dla gości: Pałuczak — 2, Wegner — 1 i para Krystyna Baran — Wegner — 1. Spotkanie LZS Huragan No wa Święta — TKKF Uzdrowisko Kołobrzeg zakończyło się zwycięstwem drużyny Hu raganu 9:2. (sf) HU ar m PROGRAM 111 Wiad.! 6.00. 6.00 ! I2.«ł Ekspresem przez świat: 7.00. 8.00, 10.30 15.00 17 00 19 00 5.05 Hej, dzień się budzi! 5.35 Mu zyczna zegarynka 6.05 Muzyczn. zegarynka 6.30 Polityka dla wssf, stkich 6.45 i 7 05 Muzyczna zega" rynka 7.30 Gawęda 7.40 Muzyczn, zegarynka 8.05 Mój magnetofon 8.35 Przeboje z estrady 9.00 ..Piknik na skraju drogi" — ode. pow. 9.10 Nocturny F. Liszta 9.30 Nasz rok 73 9.45 Trzy kwadranse balia-dy 10.35 Dzień jak co dzień 11.'5 „Działa Nawarony" — ode. pow. 11.57 Sygnał czasu i hejnał Za kierownicą 13.00 Na koszalińskiej antenie 15.10 W kręgu jazzu 15.30 1:1 — o sporcie 15.45 Folklor Wenezueli (I) 16.00 Kiermasz piyt 16.30 Folklor Wenezueli (II) lf"-Nasz rok 73 17.05 ..Piknik na skraju drogi" — ode. pow. 17.15 Mój magnetofon 17.40 Słownik sztuk pięknych 18.00 „Karawana" — gra kwintet J. Newmana 18.10 Rozszy frowujemy piosenki 18.30 Polityka dla wszystkich 18.45 Z nagrań Ork. G. Milkra 19.05 W stylu G. Millera gra Ork. S. Lawrence'a 19.20 Książka tygodnia 19.35 Muz. poczta UKF 20.00 Koncerty organowe Bacha (II) 20.30 Ballady śpie wa J Baez 20.55 Przebój za przebojem 21.25 Jazz na fortepian i wibrafon 21 40 Na poboczu wielkiej polityki 21.50 Opera tygodnia 22.00 Fakty dnia 22.08 Gwiazda sie dmiu wieczorów — E. John 22.15 Co wieczór powieść w wydaniu dźwiękowym: ..Przeminęło z wiatrem" — ode. 20 22.45 Meksykańska szkoła samby 23.00 Wiersze recytuje H. Boukołowski 23.05 Sonaty fletowe Mozarta 23.22 Śpiewa S. Vaughan 23.50—24.00 Gra W. Nahorny. W> Koszalin Juniorzy Drzewiarz — Zawisza 0:3 (walkower) LZS Mirosławiec — Piast Czł. 1:1 Włókniarz Ok. — LKS Wielim 1:3 Drawa — Darzbór 0:3 (walko wer) Polonia — Brda Przechlewo 0:2 Piast 8:2 26—3 Brda 8:2 29—7 LZS Mirosławiec 8:2 12—6 LKS Wielim 8:2 14—2 Jedność 5:3 7—4 Polonia 4:4 13—13 Darzbór II 4:4 6—10 Błonie 4:4 12—25 Drzewiarz 3:7 5—13 Drawa 2:6 8—20 LZS Zawisza 2:8 8—25 Włókniarz 2:8 3—21 (sf) na dziś 6.10 Kalendarz radiowy 6.15 Drobiazgi muzyczne 6.35 Komentarz dnia 6.40 Na swojską nutę 6.50 Girnn. 7.00 Mini-oferty 7.10 Koncert solistów 7.:v5 w radiowym tyglu 7.45 Poranna pozytywka 8.35 Z mikrofonem w fabryce — aud. 9.00 Serenady i divertimen-ta 9,30 Chór Dziecięcy ,,Wrocławskie Skowronki Radiowe" pod dyrekcją E. Kajdasza śpiewa pieśni Bairda i W. .Lutosławskiego 9.40 Dla przedszkoli 10.00 Książki, kto re na was czekają 10.30 F. Liszt: 2 epizody z „Fausta" 11.00 Dła klas III lic. (j. polski) 11.35 Aud. dla rodziców 11.40 Skrzynka PCK 11.45 Melodie z Warmii i Mazur 11.57 Sygnał czasu i hejnał 12.05 Mazowieckie melodie ludowe 12.20 Ze wsi i o wsi 12.35 G. Malcolm gra suity klawesynowe 13.00 Piosenki Rzymu, Wenecji, Neapolu 13.20 Jazz na wesoło 13.35 „F.pin cjanin Sinuhe" — fragm. pow. 14.00 Więcej, lepiej, taniej 14 15 Tu Radio Moskwa 14.35 Gra wiolonczelista K. Wiłkomirski przy forten. M. "Wiłkomirska 15.00 Zawsze o 15 15.40 Zagadki muzyczne 16.00 Wypoczynek, turystyka — aud. 16.15 Muzyka operowa 16.43 Warszawski Merkury 16.58—18.20 Program W—MOR—TV 18.20 Terminarz muzyczny 18.30 Echa dnia 18.40 Widnokrąg 19.00 Studio Młodych 19.15 J. niemiecki 19.30 Mag. lit.-muz. 21.00 Nowiny i nowinki muzyczne 21.15 O nich warto no-słuchać 21 50 Wi"d. sport. 21.55 O wychowaniu 22.P5 Nowości Polskie go Wydawnictwa Muzycznego 22.30 Kalejdoskop kulturalny 23 " Reportaż z XVII Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Współczesnej ..Warszawska Jesień"' 23.40 Z muzyki dawnej. Chanson w o-kresie renesansu. na falach średnich 188,2 i 202,2 m oraz UKF 69,92 MHz 6.00 Z cyklu: „Koszalińskie sadami kwitnące" — aud. T. Tałan-dy 6.40 Studio Bałtyk 16.43 Omówienie programu dnia 16.45 15 minut z Mieczysławem Święcickim 17.00 Przegląd aktualności wybrze ża 17.15 Przeglądamy nowe książki 17.20 Z epoki walca — wiedeńskie pokolenie Straussów — aud. M. Słowik-Tworke 17.50 Magazynek filmowy ..Klaps" 18.20 Chwila muzyki 18.25 Prognoza pogody dla rybaków i rolników. KOSZ Al.IN W PROGRAMIK OGÓI NOPOI.SKIM PROGRAM III, godz. 13.00—15. — Na końszalińskiej antenie — aud. w oprać. I. Bieniek węgierw 9.45 „Własna droga" ski film fab. 16.25 Program dnia 16.30 Dziennik 16.40 Telewizja Młodych 16.55 Odia liczy najszybciej 17.15 Pierwsza praca 17.40 Teatr Międzyszkolny 18.10 Kronika Pomorza Zachodniego 18.30 „Mister eksportu" — „Ta kon 73" (kolor) 19.15 Przypominamy, radzimy 19.20 Dobranoc — Porwanie Bal tazara Gąbki (kolor) 19.30 Dziennik 20.15 Filmoteka „Obywatel Kane" prod. USA 22.15 ,,Ex libris" książki (kolor) 22.45 Dziennik 2.3.00 wiad sportowe 23.10 Program na środą PROGRAMY OŚWIATOWE: 9.00 Dla kl. I lic. — Jęz. polski — Sofokles — ..Antygona": 11 05 Dla kl III lic. — Jęz. polski — Henryk Ibsen „Noia"; 15.20 TV Technikum Rolnicze — Matematyka lekcja 24 oraz 15.55 — Mechani zacja rolnictwa — lekcja 9. PZG F-6 Arcydzieł — — film fab. 1 — magazyn ^ MICHEL LEBRUN (5) __ Błagam cię Juliette nie otFchodź ode mnie. Jestem zazdrosny o twoją młodość, żywotność. Nienawidzę twojego zawodu, który umożliwia ci kontakty z tymi wszystkimi mężczyznami, którzy ciebie pożądają, których ty pragniesz również, ponieważ porównując mnie z nimi... Możemy wszystko rozpocząć od nowa i być szczęśliwi, jak niegdyś. Gdybyś porzuciła swoją pracę, moglibyśmy pojechać razem na urlop, moglibyśmy mieć dziecko... Juliette wstała z tapczanu, a Francis nie zrobił żadnego gestu, aby ją zatrzymać. Usiadła przy toalecie i czesząc się, obserwowała go w lustrze. Wyglądał naprawdę źle, miał niewątpliwie swój zły dzień. Po dluzszej chwili milczenia odezwała się pierwsza. — Jeżeli przestanę pracować, jaką egzystencję będziesz w stanie mi zapewnić? Jakie utrzymanie, mieszkanie, stroje? Będziesz mi-gł mi zagwarantować chyba tylko przepierki i spacery w niedzielne popołudnia. Twoja pensja pozwoli nam zaledwie nie umrzeć z głodu. Spróbował zaprotestować, lecz kontynuowała gwałtownie: — Zgoda, zapewnisz mi niezłe warunki, ale mimo to, gdy nie będę miała swojej pensji, będzie krytycznie. Dzięki moim zarobkom możemy mieć służącą, dwa samochody, ja mogę ubierać się gustownie, wychodzić, prowadzić urozmaicony tryb życia.... „Ma rację, zarabia więcej niż ja. Gdybym tylko ja pracował, nie powodziło by się nam tak debrze. Z drugiej strony mogłaby jednak z powodzeniem obejść się bez swojego samochodu... Tak, ale nie pracując, zanudziłaby się". —- Co zaś dotyczy dziecka — mówiła dalej Juliette — to nie chcę go. Jestem jeszcze młoda, a zresztą znasz moje zdanie na ten temat. Chcę żyć pełnią życia, do maksimum korzystać z tego, co mi ono daje. Chcę bawić, się, wychodzić, dużo podróżować i zwiedzać. A z twoją pensją jest to niemożliwe. Francis uczynił gwałtowny ruch ręką, nie zwracając uwa gi na papieros, który upadł na tapczan. — Posłuchaj mnie, kochanie. Moja sytuacja w biurze nie jest najlepsza, zgoda, ale sprawa mojego przejścia na miejsce Chazela jest tylko kwestią czasu. Wówczas będę zarabiał podwójnie... — A więc jeszcze przynajmniej za trzy lata będzie czas, aby marzyć o stanowisku dyrektora. Na razie Chazel nie odchodzi i nie ma zamiaru zwalniać swojego stołka. Chazel, to taki wujcio z dużym spadkiem, który nie może zdecydować się umrzeć. — Przecież nie mogę go zabić! „Nie mogę zabić Chazela, ale trzeba przyznać, że jego śmierć wyciągnęłaby mnie z kłopotów. Zostałbym dyrektorem Agencji. Podwójna pensja, dużo wolnego czasu i miałbym Juliette tylko dla siebie. Ile on może mieć lat? Sześćdziesiąt, sześćdziesiąt dwa. Ale jest przekonany, że będzie żył sto iat. W życiu, które prowadzi, wszystko może się zdarzyć. Te nocne wypady z dwudziestoletnimi dziewczynkami..." — A któż mówi o zabijaniu? — żachnęła się Juliette, szczot kując energiczniej włosy — Lecz dopóki nie będziesz więcej zarabiać, ja nie mogę przestać pracować. Posłuchaj! Pochłonięta jakąś myślą poruszała się dokoła na swoim obrotowym foteliku. —To, co zawsze wolno ci zrobić i co nawet powinieneś zrobić, to zażądać od niego podwyżki. I to natychmiast, nic trze ba zwlekać! Mam taki pomysł: ponieważ dzisiaj będziemy gościć Flecliterów, możemy również zaprosić Chazela. Przy kieliszku napomkniesz o tym staremu i nie sądzę, aby ośmie lił się ci odmówić. „Zaprosić Chazela? Nigdy w życiu! Po tych propozycjach, które robił Juliette? Ten obmierzły staruch gotów wyciągnąć z tego wniosek, że wpadł Juliette w oko". — Czy słuchasz o czym mówią? Francis drgnął. — Tak, oczywiście. Można zastanowić się nad tym projektem. — Zgadzasz się, czy nie? — Dlaczego nie? Zgoda. Ale wystąpić o podwyżkę nie w biurze, a tutaj... to będzie wyglądać na podstęp. — Będzie wyglądać całkiem zwyczajnie. A więc zadzwoń do niego. Albo nie. Zaproszę go sama. Francis zaprotestował niepewnym gestem, ale Juliette jut trzymała słuchawkę i nakręcała numer Chzeła. Znała go na pamięć. Francisa znowu ukłuła zazdrość. — Halo? Czy to pan Chazel? Dzień dobry. Mówi Julietic Mallet. Jak się pan miewa, co słychać? Mam taką propoxv cję: dzisiaj wieczorem zbierze się u nas parę osób na bi yu Czy zechciałby pan zrobić mi tę przyjemność i... „Dzień dobry urogi panie. Tutaj Juliette Mallet. Czy ■«, chciałby pan zrobić mnie tę przyjemność. Dlaczego, nit «- , gi panie, dlaczego nie, pani Mallet? Dlaczego oni nie nu zrobić sobie tej przyjemności? Mówi to wszytko tak, jak: miała zamiar oddać się jemu". Juliette położyła słuchawkę. — Przyjdzie około dziewiątej wieczorem. Był zadowolony z zaproszenia. A więc nie zapomnij napomknąć mu o pou-wyżce, żebym już nie potrzebowała sama tym się zajmować. — Bądź spokojna. Wstał. Kręciło mu się trochę w głowie. Wieczorem będzie musiał ograniczać się W piciu, aby mieć trzeźwy umysł. Stary lis nie powinien odmówić. Przeszedł pokój, pochylił si^ nad żoną i objął ją. Poczuł zapach jej peifum. — Juliette, czy nie chciałabyś... teraz?... Przez chwilę patrzyli na siebie w lustrze. Wreszcie Juliette uśmiechnęła się. — Kie, teraz nie. Nagadałeś tyle głupstw... Ale wiesz przecież, że cię kocham. No, powiedz, że wiesz. — Tak, wiem. Wyszedł, pokonany, jak zawsze. W tej grze zawsze przegrywał on. Gdy otwierał drzwi, Juliette powiedziała cicho: — Jeśli tylko przestaniesz pić... Nie będzie więcej pił. To takie łatwe, nie pić, kiedy jest się szczęśliwym. Teraz wszystko pójdzie lepiej. Najpierw będzie podwyżka, a potem, jeszcze za kilka lat, stanowisko dy rektora. Mimo wszystko, Chazel nie jest wieczny. Gd tej chwili będą naprawdę szczęśliwi. W łazience włożył głowę pod kran z zimną wodą. (cdny