Nakład: 109.016 Przed Dniem Czynu Partyjnego Centralnym miejscem prac Niedzieli Czynu Partyjngo będzie kopalnia Rudna. Członkowie partii bertą pracować przy budowie baru szybkiej obsługi i przy alejce do Folkowie. Na zdjęciu brgada betoniarzy DPHP przygoto-wuje front robót Koszaiińskie wybrzeże w sferze zainteresowań przenyslu stoczniowego (Inf wł.) W ubiegłym roku, podczas spotkania władz wojewódzkich i aktywu partyjno gospo darezego z przedstawicielami zjednoczeń gospodarki morskiej z udziałem min żeglugi Jerzego Szopy, ustalono współ ne działanie na rfzecz dalszego rozwoju gospodarki mor skiej na środkowym wybrzeżu W jakim stopniu fe wspólne ustalenia zostały zrealizowane a w jakim stopniu sprecyzowano programy rozwoju? JESIEŃ MA POLACH W deszczowych dniach.. PONIEDZIAŁEK I WTOREK były dniami przerwy w pracach polowych, okresem "wypoczynku dla ludzi, „zarządzonym" przez aurę. Po prostu spadły dawno oczekiwane desz cze, potrzebne bardzo zarówno rzepakom wcześniej zasianym poplonom i zbożom, jak też dla ułatwienia przedsiewnej uprawy gleb. Wprawdzie pau zowały również kombajny ziemniaczane i kopaczki, ale ta, miejmy nadzieję, krótka przerwa nie powinna zaważyć na przebiegu wykopków. Zwłaszcza, że brygadom wykopkowym także dawały się już we znaki tumany pyłu wzniecanego przez pracujące maszyny. Deszczowa aura przy niosła więc wszechstronne korzyści. Relaksowy nastrój zastajemy w Kombinacie PGR w Ty mieniu. Dyrektor Dariusz Goź dzik, który przed chwilą powrócił parokonką z objazdu pobliskich zakładów informuje nas, że w polu przebywają tylko brygady wywożące obor nik i kilka ciągników z pługa mi. Część załogi pracuje przy czyszczeniu zbóz. Niektórzy Rozmowy Polska - IJHF EONN (PAP) W Bonn przeprowadzone zo stały rozmowy między przedstawicielami Polski i NRF w sprawie zawarcia 10-lot niej umowy o współpracy gospodarczej. Rozmowy dotyczyły przede wszystkim zakresu o-raz podstawowych ustaleń te go rodzaju porozumienia Prze widziane zostało odbycie następnego spotkania w tej spra wie w Warszawie w końcu października br. zwolnili się z pracy na cały dzień, dla załatwienia spraw rodzinnych i poczynienia zaku pów w mieście. — Ten przymusowy odpoczynek na razie nie przeszka dza nam w jesiennych pracach — stwierdza dyrektor Goździk. — Zakończyliśmy siewy poplonów ozimych i pszenicy na powierzchni ponad 660 ha. pozostało jeszcze około 70 ha żyta. Jeśli chodzi o sprzęt zie lonek — to akcja potrwa jesz cze tydzień" zbieramy kukury dzę. i c/.warty pokos traw. Sporządziliśmy już ponad 7 tys. ton kiszonki. (dokończenie na str. 3) ORGAN KW PZPR W KOSZALINIE Rok XXII Czwartek, 27 września 1973 r. Nr 270 (6757) W miniony wtorek odbyło się w Komitecie Wojewódzkim PZPR spotkanie aktywu partyjno-gospodarczego rybołówstwa i przemysłu okrętowego z naszego województwa z udziałem dyrektora generał nego Zjednoczenia Przemysłu Okrętowego, Stanisława Skrobota, dyrektora naczelnego Zjednoczenia Gospodarki Rybnej Wojciecha Polaczka oraz prezesa Kraio wego Związku Spółdzielni Rybackich, Konrada Rutha. Jak wynika z informacji przekazanych przez dyrektorów przedsiębiorstw, bieżący rok jest bardzo pomyślny dla gospodarki morskiej środkowego wybrzeża. (dokończenie na str. 3) Giałulmis fi Paigirrci® dla załogi „SKYLA8JT MOSKWA, NOWY JORK! (PAP) Przewodniczący Prezydium Rady Najwyższej ZSRR, Nikołaj Podgorny skierował na ręce prezyden ta USA Nixona depeszą gratulacyjną w związku z pomyślnym zakończeniem misji „SS;YLABA-2" i po wrotem na Ziemię statku kosmicznego „Apollo". Nikołaj Podgorny zwrócił się do prezydenta Ni-xona o przekazanie najlepszych życzeń załodze pojaz du kosmicznego: Alanowi Beanowi, Owenowi Gar-riotowi i Jackowi Lousmie, których „lot" jest wybitnym osiągnięciem w dziedzinie opanowywania przez człowieka przestrzeni kosmicznej, Konsultacje ZSRR - USA GENEWA (PAP) Agencja TASS informuje, że w Genewie w gmachu stałego przedstawicielstwa ZSRR przy oddziale ONZ otwarta została we wtorek 25 września druga sesja radziecko-ame rykańskiej stałej komisji kon sultatywnej. Komisja ta została powoła na aby współdziałać na rzecz realizacji celów i założeń ukla du o ograniczeniu systemu o- brony przeciwrakietowej i tymczasowego porozumienia o niektórych krokach w dziedzinie ograniczenia strategicznych broni ofensywnych, u-mów zawartych między Zwiąż kiem Radzieckim a Stanami Zjednoczonymi 26 maja 1972 roku, a także układu o środkach na rzecz zmniejszenia niebezpieczeństwa wybuchu wojny atomowej zawartego między obu państwami 30 września 1971 roku. Świat kulturalny stolicy pamięci Pobia Msrudy 25 bm. -minister spraw zagranicznych Związku Radzieckiego A. Gromyko przemawiał na plenarnym posiedzeniu XXVIII sesji Zgromadzenia Ogólnego NZ w Nowym Jorku. CAF — AP — telefoto Wielki peta, bojownik 0 Hokej i sprawiedliwość WARSZAWA (PAP) Przedstawiciele świata kulturalnego stolicy zebrali się 26' bm, w siedzibie Ogólnopol skiego Komitetu Pokoju, aby uczcić pamięć zmarłego przed kilku dniami wielkiego poety chilijskiego, wybitnego działa cza światowego ruchu pokoju, przyjaciela Polski — PABLO NERUDY W -zebraniu uczestniczyli wy bitni twórcy, artyści i działa cze kultury, a wśród nich Janina Broniewska, Jarosław Iwaszkiewicz, Wanda Jakubowska, Jerzy Putrament, Re gina Smendzianka, Andrzej Strumiłło, Jan Świderski, Józef Szajna, Wojciech Żukrow-ski. Obecny był kierownik Wydziału Kultury KC PZPR — Jerzy Kwiatek. . Zebranie zagaił przewodniczący OKP — Józef Cyrankie wiez, który powiedział m. in., że wstrząśnięci śmiercią Pab-lo Nerudy chylimy głowy przed postacią wielkiego poety, bojownika o pokój, o spra wiedli wość społeczną narodu chilijskiego. Poezja Nerudy uwzniośliła marzenia mas lu dowych nie tylko chilijskich o lepszym życiu, dzięki czemu stała się własnością całego świata. (dokończenie na str. 2) Sytuacja w Chile Rewizje, prześladowania, trybunały wojskowe ☆ Rozwiązanie centrali związków zawodowych SANTIAGO (PAP) W stolicy Chile nadal trwa, „operacja przeczesywania" miasta przez oddziały wojskowe. Żołnierze dokonują rewizji w zakładach pracy i mieszkaniach prywatnych, poszukując działaczy lewicy, broni i materiałów propagandowych. O-peratje wojskowe prowadzone są w strefach północnych i za chodnich Santiago. Nadal dochodzi do wymiany TBL»gRAPlQ3;N^4 1 strzałów między żołnierzami les" we wschodniej części San junty a stawiającymi zbrojny tiago. Żołnierze dokonali rewi opór zwolennikami rządu pre- zji w rezydencji rektora uni-zydenta Allende. Do najpoważ wersytetu katolickiego w San-niejszego starcia doszło we wtorek w dzielnicy „Los Noga (dokończenie na str. 2) Z Kołobrzegu do Gujany 25 bm. w Sanfisijo de Cliii?? odbył się pogrzeb Pa Ma NeriirJy, zmarłego przed kilkoma dniami poety, laureata nagrody Nobla, Pogrzeb stał sie manifestacją tysięcy przeciwników chilijskiej junty wojskowej. cap — upi — telefoto E. GIEREK PRZYJĄŁ AMBASADORA PRL W RUMUNII WARSZAWA. W dniu 26 bm. I sekretarz KC lJZPR Edward Gierek przyjął nowo mianowanego ambasadora PRL w Socjalistyczne! Republice Rumunii Władysława Wojtasika. DEPESZA WARSZAWA. Udaiary się z wizyta do Finlandii I sekretarz KC Węgierskie! Sorialistvczne1 Partii Robot, niczet - Janos Kadar. w czasie przelotu nad polska przesłał z pokładu samolotu depesze do I sekretarza KC PZPR — Edwarda Gierka, w której przekazuje narodowi pol skiemu serdeczne pozdrowienia i najlepsze życsmla. (Inf. wł.) Dzisiaj, z Kołobrzegu, wyruszają na roczną wyprawę do Gujany załogi 4 superkutrów „Barki". Przewiduje się, że podróż, łącznie z przewidywa nymi postojami w etapowych portach na uzupełnienie paliwa i zaopatrzenia trwać będzie o-koło jednego miesiąca. 23 rybaków „Barki" wybie ra się przez Atlantyk, aby na wodach przybrzeżnych Gujany w szerokim szelfie od ujścia Orinoco do Amazonki łowić ryby. Portem bazowvm będzie George Town — stoli ca Gujany. W założeniach jest to wyprawa na rok. O tym, jak da lej rozwijać się będą zaintere sowania „Barki" dalękimi łowiskami zadecydują wyniki pionierów, Kierownikiem wyprawv mia nowany został zastępca dyrek tora do spraw połowowych, Wiesław Hildebrandt, Razem z nim wyjeżdża także specjali sta do spraw przetwórstwa ryb nego, inżynier Tadeusz Gauer. (wł) Zachmurzenie umiarkowane, w dzielnicach południowych i połud niowo-wschodnich przejściowo du że i miejscami niewielkie opady. Temperatura maksymalna od 8 st. na północnym wschodzie 12 i 16 stopni w centrum, do 18 i 20 st. na południowym zachodzie. Wiatry słabe i umiarkowane, zmienne. Polska - Walia 3:0! Kolejny sukces zanotowali na swym koncie piłkarze polscy odsiosząc wczoraj na Stadionie Śląskim w Chorzowie zwycięstwo w eliminacyjnym meczu do mistrzostw świata nad reprezentacją Walii 3:0 (2:0). Tak wiec Polakom udał się rewanż za porażkę poniesiona w pierwszym meczu z Walijczykami w Cardiff, Bramki dla drużyny polskiej strzelili; Robert Gadocha w 29 min., Grzegorz Lato w 34 min. i Jan Domarski w 53 min. Sprawozdanie z meczu zamieszczamy na str. 2. (sf) 10 STRON Wiesław Wiśniewski „fóie z samego lasu „Las" żyje" - str. 5 „Z wojewodzJwa: relacje, telefony, telexy" - str. 6 Tajemnice spod ziemi" (magazyn ciekawostek) - str. 7 1 • UTWORY kompozytorów polskich, bułgarskich ! radzieckich wypełniły program wczorajszego koncertu symfonicznego „Warszawskiej Jesieni". Wykonawcami były orkiestry Radia i TV z Sofii oraz soliści. W godzinach nocnych zaprezentowano kompozycje zrealizowane w studio eksperymentalnym Polskiego Radia. • W KIOSKACH „Ruchu" na terenie całego kraju rozpoczęła się sprzedaż wielkiej loterii fantowej „Zamek Królewski". W sprzedaży znajdzie się 40 min losów po 5 zł. Wygrać będzie moż na m. in. 30 samochodów osobowych polskiej produkcji. Całkowity dochód z loterii przeznaczony będzie na fundusz odbudowy Zamku Królewskiego w Warszawie. • NA NAJPIĘKNIEJSZE SZLAKI Karkonoszy wyruszyły grupy młodzieżowe z całej Polski. Wezmą one udział w X międzynarodowym rajdzie młodzieży „Sudety 73". Impreza ta stanowi jeden z elementów obchodów 100-lecia polskiej turystyki. Zakoń czenie rajdu odbędzie się w niedzielę w Jeleniej Górze. I NA ŚWIECIE 0 NA MIĘDZYNARODOWYCH targach artykułów konsumpcyjnych — „TAKON-73" zawarte zostały pierwsze kontrakty eksportowo-importowe. M. in. centrala „Textilimpex" sprzedała do krajów socjalistycznych i kapitalistycznych wyroby konfekcyjne. Zawarta została z amerykańską firmą „Phillip Morris" umowa na produkcję i sprzedaż w Polsce papierosów. Marlbo-rough." • DO HELSINEK przybył z przyjacielską wizytą pierwszy sekretarz KC Węgierskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej, Janos Kadar. W czasie wizyty przeprowadzi on rozmowy z prezydentem Finlandii, Urno Kekkonenem na temat aktualnych problemów międzynarodowych oraz rozszerzenia stosunków węgier-sko-fińskich. © KOMITET WYKONAWCZY rady miejskiej Neapolu, z burmistrzem de Michele reprezentującym partię chadecką, podał się 25 bm. w całości do dymisji. Przyczyną tego kroku są oskarżenia władz miejskich o zaniedbania, nadużycia i bierność, które doprowadziły w mieście do sytuacji sanitarnej sprzyjającej zachorowaniom na cholerę. O W KIJOWIE rozpoczęło się posiedzenie ekonomistów — specjalistów od spraw rolnictwa ze wszystkich krajów RWPG i z Jugosławii, na temat problemów integracji produkcji rolnej z innymi gałęziami gospodarki narodowej. Posiedzenia klubów poselskich WARSZAWA (PAP) 26 bm. pod przewodnictwem członka Biura Politycznego sekretarza KC PZPR Edwarda Babiucha odbyło się posiedzenie Klubu Poselskiego PZPR. O zadaniach partii w związku z przygotowaniami wyborów do rad narodowych poinformował członek Sekretariatu KC PZPR Zdzisław Zanda-rowski. Podstawową tematykę posiedzeń Sejmu — przewidywanych w sesji jesienno-zimowej wiosennej — omówił wicemarszałek Sejmu Andrzej Wer blan. Sprawy związane z najbliższym posiedzeniem Sejmu przedstawił sekretarz klubu Henryk Korotyński. Na prośbę Stanisława Kowal czyka, w związku z objęciem przez niego funkcji ministra spraw wewnętrznych, klub zwolnił go z obowiązków człon ka prezydium, wybierając na to miejsce wiceprzewodniczące go CRZZ Tadeusza Rudolfa. Tego samego dnia odbyły się również posiedzenia klubów poselskich ZSL i SD. Spotkanie z dziennikarzami Głosu" w WRZZ ii Aktualne problemy działalności wojewódzkiej instancji związkowej i kierunki pracy ruchu zawodowego w naszym województwie były wczoraj VI/ skrócie fC ŁÓDŹ. W zgierskich Zakładach Przemysłu Barwników ..Boruta" zakończyły się 26 bm. dwudniowe obrady ogólnopolskiego sym pozjum chemików, poświęcone stosowaniu nowoczesnych tech nologii w produkcji barwników, w przemyśle spożywczym i rolnictwie TOKIO. Agencja ,,Kyodo'\ powołując się na źródła dyplomatyczne w Pekinie, podała, że sekretarz stanu USA, Henry Kissinger przybędzie w końcu października br. do Pekinu. „Kyodo" dodaje, że w drodze powrotnej z Pekinu Kissinger prawdopodobnie odwiedzi Japonią. przedmiotem spotkania kierów nictwa Wojewódzkiej Rady Związków Zawodowych i redakcji „Głosu". Omówiono do tychczasowe efekty wspólnie prowadzonych akcji i kampanii, przedyskutowano dalsze formy i kierunki współdziałania. Przewodniczący WRZZ, Sa • turnin Skrzypczyński wysoko ocenił dotychczasowe zaangażowanie naszej gazety w tej dziedzinie. Naczelny redaktor „Głosu Koszalińskiego", Zdzisław Piś stwierdził, że szeroko rozumiana problematyka związkowa w dalszym ciągu będzie przedmiotem zainteresowania gazety. Podczas spotkania omówiono także kierun ki pracy WRZZ do końca roku oraz wynikające stąd pro blemy, które zamierzamy podjąć na naszych łamach. (ew) Narada w Ursusie z udziałem P. Jaroszewicza WARSZAWA (PAP) działalności urzędów gmin- nych oraz instytucji i organi W Ursusie k. Warszawy od zacji obsługujących rolnictwo, była się obradująca z ^działem członka Biura Polityczne go KC PZPR, premiera PIOTRA JAROSZEWICZA wojewódzka narada sekretarzy ko mitetów gminnych PZPR, na czelników gmin oraz działaczy społeczno-politycznych Mazowsza. Na naradzie zabrał głos premier Piotr Jaroszewicz. Podkreślił on, że program poprawy warunków życia lud ności naszego kraju uzależniony jest w dużej mierze od dalszej intensyfikacji produkcji rolnej. Woj. warszawskie, które poszczycić się może dużymi osiągnięciami w tej dzie dżinie, uzyskanymi w ciągu ostatnich 2 lat — ma równocześnie duże rezerwy, tkwiące zarówno w poszczególnych grupach gospodarstw, jak też we wsiach i gminach. Zadaniem naczelników gmin oraz aktywu społeczno-gospodarcze go na wsi jest pełne uruchomienie tych rezerw. Konieczne jest również usprawnianie Rozmowy mężów stanu w Howym lorka NOWY JORK (PAP) spraw zagranicznych NRF, Walterem Scheelem. Jak twier Członek Biura Politycznego dzą obserwatorzy, przedmio- KC KPZR, minister spraw za- tem rozmowy były stosunki granicznych ZSRR, Andriej między Stanami Zjednoczony- Gromyko przyjął w Nowym mi a ich sojusznikami z NATO, Jorku szefa dyplomacji brytyj a zwłaszcza zasady tzw., „No- skiej Aleca Douglas-Home'a. wej Karty Atlantyckiej". A. Gromyko spotkał się rów Henry Kissinger przyjął nież we wtorek z ministrem przedstawicieli 13 krajów arab spraw zagranicznych Austrii, skich. Agencje prasowe określa Rudolfem Kirchschlaegerem. ją to spotkanie mianem „pró- Złożył ponadto wizytę przewód by poprawienia stosunków niczącemu sesji Leopoldowi USA z krajami arabskimi". W Benttesowł (Ekwador). ^ czasie spotkania Kissinger oś- We wtorek w siedzibie ONZ wiadczył m. in., że Stany Zjed w Nowym Jorku amerykański noczone gotowe są zrobić wszy. sekretarz stanu, Henry Kissin- stko, aby umożliwić znalezienie ger spotkał się z ministrem rozwiązania konfliktu bliskowschodniego. Podkreślił jed- A. KOSYGIN W SKOPJE BELGRAD (PAP) Przebywający z wizytą w Jugosławii przewodniczący Ra dy Ministrów ZSRR, Aleksiej Kosygin w środę przybył do Skopje — głównego miasta Macedonii. Rewizje, prześladowania, trybunały wojskowe (dokończenie ze str. 1) wano wojskowych „gubernato- ra Allende, stopniowo zwięk- rów" wszystkich wyższych u- szają oficjalną listę ofiar woj- czelni. tiago, Fernando Castillo, trwają rewizje w dzielnicach „Bu-zeta" i „Los Cerrillos", koło lotniska w Santiago. Junta wojskowa,na której cze Potwierdzono natomiast że na skowego zamachu stanu. We Nowe władze znowu zaprze wtorek wieczorem junta zako-czyły, że na terenie kraju dokonuje się egzekucji bez sądu. le stoi generał Augusto Pino- stadionie sportowym w Santia chet poinformowała oficjalnie go przebywa nadal ponad 5 tys we wtorek o delegalizacji zjed noczonej centrali pracują- Agencja Reutera poinformo- cycTchile (CUT^^omu^iklt radiowy ogłoszony w tej spra munikowała o śmierci dal szych 40 osób, informując, że od 11 bm. zabito ogółem 284 o-soby. Liczba ta jednak w ocenie wielu obywateli Chile i cu dzoziemców, którzy mieli kontakt z redakcjami różnych dzienników, rozgłośni radio-rów różnych krajów z przedsta wych i telewizyjnych i tak jest wie poinformował, że CUT by ła organizacją ulegającą wpły wom zagranicznym; CUT zosta ła założona 12 lutego 1953 r. przez działacza robotniczego wicielami junty w sprawie u-dzielenia „listów żelaznych" 600 uchodźcom latynoamerykańskim zostały zerwane. Władze chilijskie, wobec u- Clotario Blesta. Była ona jed- 3.a™t",a przez , naMznych nym z filarów Frontu Jedności fvv1?.dk6w,. Ludowej. Członkiem CUT jest fak,ow zbrodm' P<>Peta»nych co dziesiąty Chilijczyk. w Yalparaiso od- jeszcze poważnie zaniżona, W tym samym komunikacie junta podwyższyła liczbę aresztowanych na stadionie w Santia go do 5630, potwierdzając też skierowanie kilkuset dalszych osób do więzień w różnych miejscowościach, m. in. w Val paraiso i na kilku bezludnych Również działy junty i karabinierzy przeszukują dzielnice miasta w poszukiwaniu działaczy lewicy. Operacja ta nosi hasło „Centymetr po centymetrze". Pełną parą pracują trybunały, wojskowe, które skazują przywód ców i działaczy lewicy. Żołnie rze przeszukali w mieście kanały ściekowe odprowadzające wodę deszczową w poszukiwaniu broni i materiałów~propa-gandowych. Gubernator tej prowincji kontradmirał Adolfo Walbaum Wiebeb zapowiedział, że wobec wszystkich, któ rzy nie zastosują się do zarządzeń nowych władz, zostanie zastosowana kara śmierci. W prowincji Yalparaiso miano- Stroiia 2 Głos nr 270 w toku prześladowań zwolenni ków obalonego rządu Salvado- wysepkach na Pacyfiku. T Pamięci Pabla Nerudy (dokończenie ze str. 1) ków — Nerudy i Allende po zostanie na trwałe w pamięci chilijskich mas ludowych i bę dzie im pomagać w dalszej walce. Zgon Anny Magnani Następnie przemawiali Wincenty Krasko, Jarosław Iwasz ldewicz, Edmund Osmańczyk 1 Wojciech Żukrowski. Mówili oni o Pablu Nerudzie — wielkim poecie, bojowniku o pokój i sprawiedliwość społecz ną, który swoje życie, twórczość i działalność poświęcił walce narodu chilijskiego o lep szy byt. Nawiązując do ostatnich wydarzeń w Chile, do W śr0(ję w rzymskim szpi-tragicznej śmierci prezydenta talu zmarła po długiej choro-Salvadora Allende, podkreś- bie w wieku 65 lat znana włos łono, że siły reakcji zadały ka aktorka Anna Magnanl. sprawie postępu w Chile cios, j Według orzeczenia lekarza, lecz jej nie unicestwiły. Dzie- i aktorka chorowała na raka ło dwóch wielkich Chilijczy-1 trzustki. RZYM (PAP) nak, że zdaniem USA, droga do rozwiązania konfliktu wiedzie jedynie przez negocjacje „obu zainteresowanych stron". Mahmud Riad, sekretarz ge neralny Ligi Arabskiej, wystę pując w imieniu krajów arab skich powiedział, że pokój powróciłby już dawno na Bliski Wschód, gdyby rezolucja Rady Bezpieczeństwa z 22 listopada 1967 r., a zwłaszcza klauzula o wycofaniu wojsk Izraela z tery toriów okupowanych, została zrealizowana. A. BhuSfo w Austrii LONDYN. Pakistański premier Zulfi-kar Ali Bhutto, który przebywa z krótką prywatną wizytą w Austrii, przeprowadził rozmowy z austriackim prezydentem Franzem Jonasem. Bhutto przed udaniem się w środę wieczór w drogę powrotną do kra.1u, przeprowadził rozmowę z kanclerzem Bruno Kreiskym. Odznaczenie dzielnego komandora francuskiego • WARSZAWA (PAP) Na zaproszenie Polskiej Żeglugi Morskiej w Szczecinie, przebywa w Polsce komandor Jean Robert Hieronimus — dowódca francuskiego eksportowca „Guepratte" który 4 kwietnia br. uratował ca łą załogę, tonącego na Morzu Śródziemnym na skutek pęknięcia kadłuba, statku PŻM — „Wrocław II". Komandor J. R. Hieronimus wy kazał wiele odwagi i poświęcenia w czasie akcji ratowania polskiego statku przy 32-stopniowych przechyłach i wysokiej fali, spełniając swój obowiązek w sposób wykraczający poza zwykłą solidarność ludzi morza. 26 bm. minister żeglugi — Jerzy Szopa udekorował dowódcę eksportowca „Guepratte" odznaką „Zasłużonego pracownika morza". W spotkaniu wziął udział ambasador Francji w Polsce Augu-stin Jordan. Komandor J. R. Hieronimus, który przebywa w Polsce wraz z małżonką, zwiedzi Warszawę, Kraków, Oświęcim, Zakopane, Gdańsk, Świnoujście oraz Szczecin, gdzie spotka się z uratowana przez siebie załogą „Wrocławia II" i jej rodzinami. A. Joergensen udaje się do ZSRR KOPENHAGA. Jak informuje, duńska prasa, premier Danii, Anker Joergen sen, w dniu 15 października br. uda się z wizytą oficjalną do Związku Radzieckiego, Jego pobyt w ZSRR potrwa 10 dni. Prócz rozmów z przywódcami radzieckimi w Moskwie, premier Danii odbędzie także podróż tdo południowych rejonach ZSRR. Herr Czaja „zada1 ,h BONN (PAP) Jak informuje postępowa agencja prasowa- (PPA), prze wodniczący centrali organizacji przesiedleńców tzw. Związku Wypędzonych Herbert Cza ja opowiedział się w Heidelbergu za tym, aby status prze siedleńca był dziedziczony z pokolenia na pokolenie. W Heidelbergu odbyła się impre za odwetowa pod hasłem „Dzień ojczyzny". _W Bad Duerkheim odbyła się pod koniec ubiegłego tygodnia _ impreza odwetowa „Spotkanie z ojczyzną mieszkańców Niemiec środkowych" z udziałem około 600 osób, w tym deputowanych do Landtagu Nadrenii-Palatynatu z SPD,, FDP i CDU. W dniu 25 września 1973 roku zmarł, w wieku lat 40 Jan Kuchalski W Zmarłym straciliśmy długoletniego I zasłużonego pracownika Rady Zakładowej, działacza ruchu spółdzielczego. CZEŚĆ JEGO PAMIĘCI! Wyrazy głębokiego współczucia ŻONIE i RODZINIE składają RADA SPÓŁDZIELNI, ZARZĄD, POP, RADA ZAKŁAOOWA i WSPÓŁPRACOWNICY SPÓŁDZIELNI INWALIDÓW „INPROMET" w KOSZALINIE W dniu 25 września 1973 roku zmarł, w wieku 40 lat Jan Kuchalski długoletni pracownik naszego Związku, a następnie Spółdzielni Inwalidów „Inpromet" w Koszalinie. W Zmarłym straciliśmy cenionego pracownika i serdecznego kolegę. Wyrazy głębokiego współczucia RODZINIE składają ZARZĄD I PRACOWNICY WOJEWODZKIEGO ZWIĄZKU SPÓŁDZIELNI INWALIDÓW W KOSZALINIE Pogrzeb odbędzie się w dniu 28 IX 1973 r, o godz. 14, na Cmentarzu Komunalnym w Koszalinie, przy ul. Pawła Findera. Sporh WALIA za burtą MŚ ROZSTRZYGNIĘCIE DOPIERO NA WEMBLEY Nie sprawdziły się przed meczowe horoskopy trenera reprezentacji Walii, Bowe-na i jego podopiecznych, którzy już widzieli siebie w finałowej szesnastce piłkar skich mistrzostw świata w Monachium. Walijczycy po wczorajszej porażce 0:3 z reprezentacją Polski znaleź li się za burtą mistrzostw świata. Zwycięzcom meczu z Wa lią do pełnego szczęścia po trzebny jest tylko remis w rewanżowym meczu z Anglią, który odbędzie się 17 października na stadionie w Wembley, aby mistrzowie olimpijscy z Monachium zno wu wystąpili na tym stadio nie, gdzie wywalczyli złoty medal. Tak więc dopiero za trzy tygodnie nastąpi ostateczne rozstrzygnięcie kto wystąpi w Monachium — Polacy, czy mistrzowie świata z 1966 roku — zespół Anglii* Dziś cieszymy się z odniesionego sukcesu na Stadionie Śląskim, wygrana z Walią nie przyszła Polakom łatwo, jakby na to wskazywał końcowy rezultat 3:0 (2:0). Pierwsze minuty gry nie zapowiadały zwycięstwa drużyny polskiej. Zespołem lepszym technicznie i stwarzającym więce.i nie bezpiecznych sytuacji podbramkowych byli Walijczycy. Na dodatek nasza obrona gra ła niepewnie, co również wpły wał.o deprymująco na bramkarza Tomaszewskiego. Polscy atakowali tylko wypadami. W 5 min. doszło do incydenty i sędzia szwedzki ostrzegł żółtą kartką za niewłaściwe zachowanie się jednego z piłkarzy Walii. W okresie sporej przewagi gości padła niespodziewanie bramka dla' drużyny polskiej. Po ładnej akcji Lato z Gado-chą, skrzydłowy drużyny polskiej nie dał szans bramkarżo wi walijskiemu. Utrata bramki wybiła zespół Walii z iide-rzenia, natomiast Polacy zaczy nali coraz groźniej poczynać sotfe na polu bramkowym gości. W 34 min. znowu, po pięk nym zagraniu Gadochy z Lato napastnik mieleckiej Stali zdobył piękną bramkę główką. Od 43. rrfin. zespół WaHi zaczął grać w dziesiątkę Nerwy poniosły Hockey'a Znwodnik ten bez piłki sfaulował Cmi-kiewicza, za co sędzia usunął go z boiska. Po przerwie piłka-ze Walii mimo osłabienia, starali się zmniejszyć rozmiary porażki. Jednak obrona nasza nie dopuszczała napastników Walii do wyrobienia dogodnych pozycji strzeleckich. W 53. min. znowu padła bramka Jej współautorem był Lato, który celnie podał do Domarskiego, a ten dopełnił tylko formalno ści i Polska prowadziła 3:0. Mając trzy bramki przewagi, piłkarze nasi rozciągali grę i zaczęli szanować piłkę. Wynik meczu nie uległ 1uż zmianie. Chociaż, jak się mówi - rwy cięzców nie należy sądzić lecz trzeba obiektywnie stwierdzić, że wczorajszy występ reprezentacji Polski nie należał do najlepszych. Aktualna tabela po meczu Polska — Walia: Polska Anglia Walia 4:2 5—2 s:3 2—3 3:5 3—5 (sf) JHćccTl PP Totalizator Sportowy zawiadamia, że w zakładach piłkarskich z dnia 22/23 9. 1973 r. stwierdzono: LIGA ANGIELSKA: 3 rozw. z 13 trafieniami — wygrane po około 86.000 zł. 99 rozw. z 12 traf. — wygr. pó ok 2.500 zł, 1.655 rozw. z 11 traf. — wygr. po ok. 150 zł., 11.548 rozw. z 10 traf. — wygrane po 22 zł. LIGA POLSKA: 1. rozw. z 13 traf. — wygr. około 119.000 zł, 32 rozw z '12 traf. — wygr. po ok. 3.500 zł, 393 rozw. z 11 traf. — wygr. po ok. 300 zł, 2 981 rozw. z 10 traf. — wygr. po 39 zł. W zakładach Toto-Lotka s dnia 23 9. 73 r. stwierdzono: 1 rozw. z 6 traf. — wygrana 1.000.000 zł, 3 rozw. z 5 traf. prem. — wygr. po ok. 740.500 zł 269 rozw. z 5 traf. zwykł. — wygr. po ok. 11.500 zł, 15.600 rozw. z 4 traf. — wygr. po ok. 260 zł, 289.312 rozw. z 3 trat. «■* wygr. po 14 zł. WYWIAD M. ZIMIANMA >rzygotowawczych do kongresu, M. Zimianin podkreś lił, że wszystkie one toczą się na szerokiej demokraty cznej .platformie i stwarza ją najkorzystniejsze warunki dla udziału wszystkich zainteresowanych kół. Ważną rolę odegrały międzynarodowe spotkania konsultatywne, które odbyły się w Moskwie w marcu i lipcu br. Listy do uczestników obu spotkań przesłał sekretarz generalny ONZ Kurt Waldheim. Uczestnicy spotkań zatwierdzili porządek obrad kongresu, wypracowali u-zgodmony tryb jego pracy, podjęli konkretne środki w sprawie przygotowań organi zacyjnych i politycznych do kongresu powołując m. in. Międzynarodową Komisję Przygotowawczą. Udział w niej jest otwarty na zasadzie równości dla wszystkich organizacji międzynaro dowych i krajowych popierających cele i zasady kongresu. W ciągu ostatnich miesię cy znacznie wzrosła aktywność sił społecznych prowadzących przygotowania do kongresu. Odbyły się liczne spotkania na szczeblu międzynarodowym i regionalnym, m. in. w Warszawie, Reykjawiku, Bazylei, Lipsku, Bamako, Tananariwie. Na spotkaniach tych szczegółowo i wszechstronnie o-mawiano poszczególne prob lemy i opracowano wstępną platformę dyskusji na samym kongresie. Na pytanie, jakie główne problemy będą omawiane na kongresie — M. Zimianin odpowiedział: Na ten temat przeprowadzono szeroką wymianę po glądów między różnymi or ganizacjami i ruchami biorącymi udział w przygotowa niach do kongresu. Uczestnicy drugiego spotkania konsultatywnego po szerokiej dyskusji w grupach regionalnych i problemowych doszli do przekona nia, że celowe będzie utwo rżenie 13 komisji kongresu, które omówią najważniejsze problemy nurtujące opinię publiczną. Przewiduje się, że utworzone na drugim spotkaniu konsultatywnym w Moskwie międzynarodowe grupy robocze już teraz zajmą się badaniem i omawianiem tych problemów oraz zbieraniem wniosków i koniecz nej dokumentacji, które zostaną przedłożone odpowied nim komisjom kongresu. Na zakończenie M. Zi» mianin omówił przygotowania społeczeństwa radzieckiego do kongresu i o-świadczył: Jesteśmy zwolen nikami konstruktywnej wy miany poglądów ze wszyst kimi miłującymi pokój siła mi społecznymi na temat najważniejszych problemów życia międzynarodowego w celu wypracowania postano wień, które wypełnią konkretną treścią kolejne współ ne poczynania na rzecz u-trwalania pokoju. Koszalińskie wybrzeże w sferze zainteresowań przemyśla stoczniowego (dokończenie ze str. 1) Świetne efekty osiąga załoga usteckiej Stoczni. Według bieżącego rozeznania, roczny plan wykonany zostanie z ponad 3-procen-tową nadwyżką przy założonej w planie dynamice wzrostu sprzedaży produkcji i usług o ponad 35 proc. W bieżącym roku oddany zostanie do eksploatacji dodatkowo jeden su-perkuter. Pomyślnie realizują swoje zadania także Słupskie Zakłady Sprzętu Okrętowego, spółdzielnie rybackie. W znacznej części zrealizowane zostały postanowienia ubiegłorocznej narady dotyczące przygotowania programów rozwoju gospodarki morskiej. Opracowano np. harmonogram rozbudowy i modernizacji usteckiej Stoczni. W czwartym kwartale przyszłego roku rozpocznie się proces rozbudowy zdolności produkcyjnych stoczni. Na ten cel przeznacza się ponad 300 min zł. Równocześnie trwają prace nad przygotowaniem inwestycji na terenie „C", gdzie kosztem 1,8 mld zł powstanie zakład produkcji dużych statków rybackich. Wielki program rozbudowy zdolności produkcyjnych stoczni wsparty jest dostosowanym do potrzeb programem budownictwa socjalnego. Zjednoczenie Gospodarki Rybnej opracowało także docelowe programy rozwoju przedsiębiorstw rybackich. Przewidują one wzrost połowów ryb do 70 tys. ton oraz rozbudowę bazy przetwórczej do tego stopnia, aby wszystkie poławiane ryby mogły być dostarczane na rynek w stanie przetworzonym. W najbliższych latach gruntownej modernizacji poddana zostanie flota naszych przedsiębiorstw. Zostaną one wyposażone w nowoczesne jednostki budowane w usteckiej stoczni. Interesujący program przedstawił także KZSR dotyczący rozwoju spółdzielni rybackich. W najbliższym czasie odbędzie się posiedzenie Komisji Oceny Projektów Inwestycyjnych Ministerstwa Żeglugi, na którym roz- patrzony zostanie przygotowany przez dyrekcję „Barki" program rozwoju gospodarki mor skiej w Kołobrzegu. Program ten dotyczy roz woju rybołówstwa, przeładunków w porcie handlowym i żeglugi promowej. Przedstawione programy wsparte zostaną — jak zapewnił prowadzący spotkanie sekretarz KW tow. Michał Piechocki przygotowywanym rozwojem budownictwa, szczególnie mieszkaniowego. Powstaną nowe zakłady pre fabrykacji. W ciągu minionego roku sprecyzowane zostały poglądy na rozwój przemysłu okrętowe go w naszym kraju. Dyrektor generalny ZPO, tow. Stanisław Skrobot poinformował zebranych o zamierzeniach zjednoczenia dotyczących środkowego wybrzeża. Wobec znacznego przeciążenia zadaniami „Proremu" niezbędnym jest, dla zapewnienia prawidłowego przebiegu rozbudowy Stocz ni v/ Ustce, utworzenie w Koszalinie dużego, zatrudniającego około 400 osób oddziału „Pro remu". W najbliższym czasie należy przystąpić do budowy budynku dla tego biura projektów, któremu w udziale przypadnie także projektowanie nowych, dużych obiektów prze mysłowych. W zamierzeniach ZPO jest bowiem zbudowanie w naszym województwie — najchętniej w rejonie Jamna — zakładu budowy barek okrętowych dla dużych statków tzw. barkowców typu Lash, a oprócz tego dużego zakładu konstrukcji stalowych — pokryw lukowych i innych konstrukcji oraz zakładu budowy bloków statkowych. W perspektywie w tym samym rejonie projektowana jest budowa dużej stoczni produkcyjnej. Takie są zamierzenia znajdujące się aktual nie w sferze koncepcji. Dobra koniunktura na statki i perspektywy jej utrzymania się stawiają te koncepcje w rzędzie realnych i potrzebnych. Wszystko zależeć będzie od naszego przygotowania do przyjęcia tak dużego programu inwestycyjnego. Koszt budowy wy mienionych 3 zakładów szacuje się na 1,8 mld zł. (wł) MOSKWA (PAP) W wywiadzie udzielonym przedstawicielowi PAP przewodniczący radzieckiego komitetu przygotowawczego do Światowego Kongresu Sił Pokojowych, redaktor naczelny dziennika „Prawda" MICHAIŁ ZIMIANIN powiedział m. In., że aktualność i znaczenie zwołania wielkiego spotkania międzynarodowego dla sprawy pokoju wynika z istnie jącej obecnie na świecie sytuacji i nowych zadań, które stoją przed wszystkimi siłami pokoju. Sukcesy pokojowej polityki ZSRR i bratnich krajów socjalistycznych jeszcze bardziej umocniły pozycje i wpływy międzynarodowe świa towej wspólnoty socjalistycznej. Rozpoczyna się nowy etap stosunków międzynarodowych, w którym zasady pokojowego współistnienia utrwalają się jako podstawa stosunków między państwami o odmiennych ustrojach społecznych. Z przełomowego charakte ru aktualnego momentu historycznego wynika koniecz ność maksymalnej aktywizacji wszystkich sił społecz no-politycznych, które mogą udzielić aktywnego poparcia konstruktywnym ak cjom i procesom na arenie międzynarodowej. Tendencja do odprężenia toruje so bie drogę mimo uporczywych sprzeciwów sił, które są zainteresowane utrzymaniem napięcia i wyścigu zbrojeń Jawnie solidaryzują się z nimi przywódcy chiń scy, którzy w swej antyra-dzieckości i wrogości wobec międzynarodowego odprężenia starają się prześcignąć najbardziej reakcyj ne koła na Zachodzie.* Rozwiązanie licznych waż nych problemów międzynarodowych, które stwarzają zagrożenie dla pokoju, wymaga zespolenia najszerszych kręgów opinii publicz nej w walce o pokój, Przed wszystkimi siłami pokojowymi stoi dziś historyczne zadanie: doprowadzić do te go, żeby korzystne przemiany w sytuacji międzyna rodowej stały się nieodwra calne, a odprężenie przynio sło trwały pokój wszystkim narodom. Światowy Kongres w Moskwie może i pó winien stać się kolejnym etapem na drodze do mobł lizacji wszystkich sił pokojowych. W odpowiedzi na inne py tanie M. Zimianin oświadczył, że najważniejszą cechą zbliżającego się kongresu jest jego otwarty charakter, to że udział w nim jest dostępny dla wszystkich szcze rze zainteresowanych poszu kiwaniem dróg wspólnego działania w imię pokoju. Przy takim podejściu kon gres niewątpliwie da począ tek wielu pozytywnym inicjatywom i przyczyni się do wzrostu wzajemnego zro zumienia oraz do nawiązania szerszej współpracy. Omawiając przebieg prac Pozytywne zmiany w życiu międzynarodowym są wa żną przesłanką i silnym bodźcem aktywizacji i współpracy organizacji i ru chów społecznych, stawiają cych sobie za cel utrwalenie pokoju i przyjaźni między narodami. Stale rośnie rola opinii publicznej i jej wpływ na współczesne sto sunki międzynarodowe. Pod wpływem procesów zachodzących na arenie międzynarodowej następują również znaczne zmiany w ruchu pokoju. Poważnie roz szerzyła się baza społeczna, polityczna i geograficzna. Zmieniły się stosunki między różnymi organizacjami walczącymi o pokój, zarówno międzynarodowymi, jak i krajowymi. Coraz bardziej utrwala się zrozu mienie, że pokój można za pewnić jedynie wspólnym wysiłkiem wszystkich narodów, toteż szerokie koła pokojowej opinii publicznej coraz częściej znajdują wspólny język w sprawach walki o pokój i bezpieczeń stwo narodów. JESIEŃ NA POLACH W deszczowych dniach Około 400 osób rozpocznie studia inżynierskie Z kompletem studentów pierwszego roku wkroczy koszalińska Wyższa Szkoła Inżynierska w nowy rok aka demicki. O przyjęcie na u-czelnię ubiegało się we wrześniowym terminie ponad 1.300 młodych ludzi z różnych stron kraju. Było pośród nich wielu takich, którzy wcześniej próbowali się dostać na inne uczelnie, legitymując się zdanym już pozytywnie egzaminem wstępnym. Fakt ten jednak nie przesądzał o przyję chi do WSInż. Łącznie przyjęto na pierw szy rok studiów około 400 osób, z czego ponad 200 na Wydział Mechaniczny, nieco mniej natomiast na Wy dział Budownictwa. Zapełniono również miejsca po nadlimitowe. Na obu wydziałach było ich w sumie Kandydaci na studentów mieli, podobnie jak w lipcu, sporo trudności z mate matyką. Decydując się na pisanie pracy z języka rosyjskiego, nie zawsze potra fili sprostać minimum wy maganej w tej dziedzinie wiedzy. Indeksy zapewniono tym, którzy spisali się na egzaminach najlepiej. Li czyły się punkty. Ci, którzy otrzymali Ich najmniej, mimo zaliczonego egzaminu musieli pożegnać się z marzeniem o miejscu na u-czelni. Spotkało to ponad 230 ubiegających się o przy jęcie na WSInż. Inni już za kilka dni rozpoczną kształcenie, które w rezul tacie zapewni dyplom rnagi stra inżyniera jednej z pię ciu aktualnych na uczelni specjalności, (emel) IW , .' A . ■ >?. i * C , W pierwszych dniach października br., mieszkańcy Drawska Pomorskiego otrzymają nową placówkę handlową w postaci Domu Towarowego PZGS. Pokaźny i nowoczesny obiekt, usytuowany przy ulicy Świerczewskiego, z pewnością przysporzy solne licznych klientów... Fot. J. Patan 25 bm. I sekretarz KC PZPR EdwarB Gierek przyjął delegację pracowników przemysłu budowlanego z okazji ich dorocznego święta „Dnia Budowlanych". W SPOTKANIU wzięli tychczasowych efektach ich udział członek Biura pracy I sekretarz KC podkre- Politycznego, sekretarz KC PZPR Jan Szydlak i wicepremier Jan Mitręga, a także "-ca kier. Wydz. Ekon. KC PZPR Włodzimierz Cymba la. W skład delegacji wchodzili: Stefan Bernard — majster, Port Północny Gdańsk; Zdzisław Chmielewski sekretarz POP, elektryk Pozbet Poznań; Mieczysław Dominiak — kierownik budowy zagranicznej, Instal; Eugeniusz Furchel — betoniarz, Rafineria Gdańsk, Wacław Furmańczyk — projektant, Biuro Projektów — Szczecin; Zdzisław Grela — dyrektor Zjedn. Bud. Przem. „Zachód" — Wrocław-2; Jerzy Grzymek — profesor, czło nek Rady Budownictwa — Kraków; Michał Jarząbldewicz — dyrektor Bydgoskiego Zjed. Bud.; Kazimierz Józefowicz — dyrektor Kombinatu Cemento wego — Chełm; Stefan Kor-bus — cieśla, Huta „Katowice"; Kazimierz Karolczak — weteran ruchu zawodowego — Łódź; Stanisław Marciniak — spawacz Huta Głogów — Zie łona Góra; Władysława Piecho ta — przedstawiciel ZMS ze Zjedn. Bud. Rzeszów; Edward Perkowski — brygadzista, Tra sa Łazienkowska — Warszawa; Bogusław Rejchhart — red. naczelny tygodnika „Fun damenty"; Stanisław Rataj — pułkownik — Szefostwo Służby Inżynieryjnej; Ryszard Ring — lastrykarz, Fabryka Domów w Warszawie; Antoni ślił potrzebę koncentracji sił i środków na obiektach najważniejszych, konieczność wykorzystania wszelkich rezerw, które pozwolą na przyśpieszenie realizacji programu społeczno-gospodarczego rozwoju kraju. Zadania budownictwa będą wzrastały. Wymagają tego wiel kie plany rozbudowy i unowocześniania gospodarki, a także równie wielkie zadania w dzie dżinie budowy mieszkań. Od pracy budowlanych w znacznej mierze — powiedział 5-latki jak i dalszych wieloletnich planów. Świadczą o-ne o niewątpliwych i trwałych zmianach jakościowych w pracy budownictwa, postępie w jego realizacji, wydaj ności i efektywności. Przełom ten widoczny jest przede wszystkim w działalności inwestycyjnej, do nie- montażu 2100 mieszkań rocznie. W roku przyszłym uruchomionych zostanie dalszych co najmniej 15 fabryk o podobnej wydajności. Pod koniec 5-lfttki już 100 tys. mieszka-4 bę dzie można w ciągu roku wzno sić z elementów wykonanych przemysłowo, o wysokim stop dawna uważanej za najsłab- nju wykończenia. Dostawy cięż sze ogniwo gospodarki. U- kich maszyn budowlanych — sprawnienie całego procesu in określające możliwości wyko- westycyjnego, wydatne skrócę nawcze przedsiębiorstw wzro- nie okresów realizacji obiek- s*y w br. 3-krotnie w stosun tów przemysłowych i budów- ^u do pierwszego roku 5-lat- nictwa ogólnego, umożliwiają ^l. szybsze uzyskiwanie efektów z każdej zainwestowanej złotówki. Pełna realizacja planów już nie zaspokaja ambicji budowlanych. W tym ro- Pracownicy budownictwa u Edwarda Gierka na zakończenie E. Gierek — za leżeć będzie jak szybko i sprawnie zrealizujemy nasze zamierzenia, jakie będą konkret- Niedostateczna jest wciąż poprawa w przygotowy waniu inwestycji. Konieczny nie 75 obiektów o wartości f^ntiT blisko 26 mld zł. Budowę wie lu z nich skrócono o kilka ty ne efekty wielkiego wysiłku godni, a nawet miesięcy. Jest jest" zwłaszcza ^Ź'ybsz7 postęp inwestycyjnego. to tym bardziej godne podkre w realizacji mniejszych w Rojrucki _ dyrektor Przed TT°becna "a potkaniu red ślenia, że nakłady mwestycyj sensie wartości zadań inwesty jtogucKi dyrektor ■^rzea. Hanna Grzegorczyk z PAP ne w br. wzrosły o 25 proc. z rokiem po- Bud. Przem. „Petrobudowa PiS-ze- — Mazowsze; Stefan Sadowski — stolarz, Przed. Bud. Rolni czego — Olsztyn; Eugeniusz Sitnik — przewodniczący rady __„„„„„„u jcbi, w .............- ------------- -- zakładowej - Białystok; Wio- większych niż. przewidywały walących _ budownictwu w porównaniu Rozmowa Edwarda Gierka przednim, z przedstawicielami milionowej rzeszy budowlanych cyjnych, ale jakże ważnych dla poprawy zaopatrzenia ryn ku, polepszenia pracy handlu Również program mieszka- czy P^cówek usługowych. Mo niowy wykonywany jest w wa zarówno o obiektach to dzimierz Walasek — brygadzis n°wych mieszkań i osiedli, a plany _ rozmiarach> w minio mieszkaniowemu, jak i o in-ta, ZREMB — Radom—Kielce; także producentami materia- nym roku wybudowano ponad westycjach planu terenowego. Krystyna Warycka — dyrek- ł,iY. __6 tys. mieszkań. W bie- Wiele do zrobienia jest tak- tor Zasadniczej Szkoły Budów «?łaatmosferze uznania lanej - Nysa; Tadeusz Wo- ?]a 3UŻ osiągniętych rezulta źniak — dyrektor Przed. Bud. Jf 5°^T:n.I_ez: _ Szczecinek — Koszalin. Obecni byli również mini- żącym, program oddania do ie w dziedzinie podniesienia użytku w miastach 140 tys. dyscypliny i poziomu organiza , . , mieszkań, wzbogacony zosta-S n*e 0 kilka tysięcy dodatko- myślną realizację jeszcze trudniejszych _ zadań, j^al" zawartych w programie budo ster budownictwa i przemysłu wy drugiej Polski. cji pracy na budowach, a także w zakresie bardziej oszczęd nego gospodarowania materia łami i wyrobami budowlany- materiałów budowlanych AloJ ty Karkoszka i przewodniczą cy Zarządu Głównego ZZPPB Janusz Prokopiak. Uczestnicy spotkania poln- d6"' ">'<«zkań, »*P»ali *■ 1^111 A nArcriAlrrłritri Arrno rro _ ■ - h„HSnv^d!inIf„)Sla, ml- Pomysł materiałów bu- Budownictwo Jest dziedziną. t j rezultat Ich zaancaia dowlanych realizuje z ofiarno.! którą w najbardziej widocz- st0PPlu rezultat len zaangazo p.fl awo,p 7adanła tvm ro nym kształcie nowych zakła- wania w realizaciP nrosramu cią swoJe zadanla (w *3™ ro r™ J Wo?„ 1 ^u ponad plan wyprodukowa formowali I sekretarza KC o realizuje perspektywiczne za- rozwoju kraju. To także co kilkakrotnie podkreślano w czasie spotkania — skutek no już materiały o wartości 1,3 mld zł). Jednak przyspiesza aktualnej sytuacji w budownic go rozwoju kraju. Ich podsta twie, meldując jednocześnie o wowe elementy, to poprawa łożenia społeczno-gospodarcze Jg ^ ^ ~ nie tempa budownictwa zwięk r^irnii, Woin T^h nnHctn de państwa, de gza zap0trzebowanie na mate- cyzji, które umożliwiły z jed riały> toteż racjonalna gospo iwie, meldując jeanoczesnie o wuwe w ne< stronv odczuwalna nonra J , 1, *7 •• • • • • . • sytuacii mieszkaniowej lud- J sirony, oaczuwainą poprą. darka decydować będzie o koń realizacji najważniejszych, te- wSwarunk™ . materialnych cowych efektach wspólnej pra goj ocznych zadań. Pomyślne śnienie potencjału przemysło- załog' j} z drugiej rozwój ba- cy; terminowym uruchamia- wyniki uzyskiwane w bieżą- wego, pozwalającego na peł- fy, Produ.kc^ne^ budownictwa nju fabryk i budowie dodatko cym roku - podobnie jak i w niejsze zaspokojenie potrzeb ten pr^eznlion^Tbieżą! Wy°h mieszkań- minionych dwóch latach na vJŁnku^ 1 różnorakich wymo- Cfi. 5_latce środki dwukrotnie Duźo uwagi poświęcono na większe niż w poprzedniej. Za spotkaniu potrzebie poprawy Rezultaty pracy budowla- początkowano tworzenie nowa jakości robót, zwłaszcza wy- nych z poprzednich dwóch lat czesnego zaplecza budowni- kończeniowych. Osiągnięcie te i bieżącego roku, o których ctwa — przemysłową prefa- ,c. . zalezy nie tylko od ----------- __ ------------ gzeroko mówiono w czasie brykację elementów budowla- rzetelnej pracy budowlanych, satysfakcją o dorobku budowla spotkania, pozwalają na opty nych. W br. rozpoczyna pra- ta. Ze mistyczne prognozy wykona- cę 10 nowych wytwórni, z któ ^ fPAPi nouocz"sn::,cl nia zadań zarówno bieżącej rych każda daje -możliwość narzS Z1, * ' wszystkich prawie odcinkach g W ^°"P° ar u budowlanego frontu upoważniają — jak podkreślano w rozmowie — do mówienia z nych. Wielki rozmach budownictwa ułatwia niewątpliwie etart do przyszłych zadań, będą one jednak znaczjiie trudniejsze. Wskazywano w związku z tym na potrzebę umocnienia niektórych słabych o-gniw budownictwa. Potrzebne są nowocześniejsze rozwiązania projektowe i technologiczne, inwestycje muszą być lepiej przygotowywane. Znaczne rezerwy tkwią w oszczędniejszej gospodarce materiałowej, szybszym niż dotychczas tempie wznoszenia zarówno obiektów przemysłowych, jak i domów mieszkalnych. Budowlani w imieniu załóg swych przedsiębiorstw zapewniali o gotowości wzmożenia wysiłków, informowali o podjętych już i planowanych przedsięwzięciach, które mają na celu dalsze przyśpieszenie tempa rozwoju produkcji. Edward Gierek złożył na ręce delegacji podziękowania za dotychczasowy trud pracowników przemysłu budowlanego, przekazując z okazji ich dorocznego święta życzęnijji dalszych sukcesów i pomyślności. Mówiąc z uznaniem o do^ Te poczynania są jednym z elementów tworzenia w naszym kraju nowej gałęzi gospodarki — przemysłu mieszkaniowego z prawdziwego zdarzenia. Jednocześnie bowiem podjęte zostały intensywne prace programowe i in westycyjne we wszystkich przemysłach, które produkują dla budownictwa. I chociaż daleko jeszcze do całkowitego zaspokojenia potrzeb nowoczesności to już obecnie w wie lu nowych mieszkaniach pew ne nowoczesne elementy wyposażenia pochodzą z nowych fabryk. Chodzi o stolarkę, wy kładziny. wyposażenie łazienek i kuchni, tapety, itp. Mówiąc z pełną odpowiedzialnością o oczekujących ich dalszych zadaniach, pracowni cy budownictwa wskazywali jednocześnie na najtrudniejsze ich zdaniem odcinki działal- rv, łr, ności inwestycyjnej, na słabe ku m. in. przekazano w termi jeszcze Qgniwa budowlanego Załoga Wachsklch Zakładów Azotowych w Tadżyklsta nie zobowiązała się wyprodukować ponad plan 10 000 ton karbamidu, cennego nawozu dla plantacji bawełny. W ciągu 7 lat swego istnienia fabryka czterokrotnie zwię kszyła produkcją, zaspokajając potrzeby rolnictwa w swojej republice. qAF _ Lasy I łąki w miejsce hałd Czy Syberia zachowa Gdzie jak gdzie, ale na Syberii zachowanie jej pierwotnego kolorytu, jej przebogatej przyrody jest w tej chwili sprawą numer jeden.Oprócz dziewiczej, nieprzebytej tajgi istnieje tu przecież również najpiękniejsze, najgłębsze i najczystsze jezioro świata — Bajkał. W ciągu ostatnich 10 lat tylko na terenie trzech ob wodów: Nowosybirskiego, Ke-merowskiego i Irkuckiego zagospodarowano, a więc wydar to przyrodzie 700 tysięcy hektarów lasów, zamieniając je w place nowych budów przemysłowych. W wielu punktach Syberii gdzie do niedawna pa nował wyłącznie niedźwiedź i wiewiórka zwana „popielicą" zbudowano lub zamierza się wybudować osiedla' i ośrodki przemysłowe. Również nowe nitki kolei nie sprzyjają rozmnażaniu się stworzeń związanych z puszczańską głuszą. I cóż wobec tego zostanie z% romantycznej, przepięknej Syberii, z jej przyrody i klimatu? W ostatnich latach powstało wiele kompetentnych organizacji, które kontrolują wypełnianie rządowych zaleceń w sprawie ochrony syberyjskiej przyrody. Są to m. in. Rada If Głos nr 270 Strona 4 „TA KON 73 SPOŚRÓD kilkunastu pawilonów zajętych przez różnych wystaw ców, uczestniczących w pierwszych Targach Artyku łów Konsumpcyjnych — „Takon 73" na wyróżnienie moim zdaniem, zasługują pawilony, których gospodarzem jest Centrala Handlu Zagranicznego „Minex". W innych pawilonach, np. prze mysłu tekstylnego i odzieżo wego, zwiedzających ataku je się barwą i światłem, set kami kolorowych wzorów. W pawilonach „Minexu" jest inaczej. Przecie wszyst kim znacznie spokojniej. Dyskretne światło stwarza atmosferę intymności sprzy jającą spokojnemu oglądaniu eksponatów, z których wiele, szczególnie w przypadku kryształów, szkła de koraęyjnego a także porcelany użytkowej zachwyca pięknem rysunku i kształtu. Zresztą nie są to wyroby anonimowe jak to praktykuje się w Innych dziedzinach przemysłu. Każdy eksponat posiada informację o producencie i przede Wszystkim o projektancie. Wszystkie te elementy sprawiają że zwiedzający z dużą uwagą oglądają eksponaty i z reguły z uznaniem wyraża ją się o projektantach i pro ducentach, „Minexowi" zaś należy się uznanie zarówno za bardzo ciekawą ekspozy cję jak i zobowiązywanie producentów do ciągłego do skonalenia swych wyrobów. „Minex" jest bardzo ruch liwą centralą handlu zagra nicznego zachęcającą wielu producentów do podejmowa nia produkcji eksportowej. A oto kilka informacji o wielkości importu i eksportu tej centrali. W. ub. roku „Minex" sprzedał 3,7 tys. ton szkła stołowego odbior com z W. Brytanii, USA, Ju gosławii, NRF, Kanady i Austrii. Ponad 1000 ton kry ształów zakupili kupcy z krajów kapitalistycznych. Eksport porcelany wyniósł prawie 5 tys. ton. Ale największą pozycję w eksporcie stanowią materiały bu- Znak firmowy „Minex" Korespondencja własna z Poznania Między innymi współpracowała z producentami z naszego województwa i przyczynia się do utrzymania przeładunków handlowych w porcie kołobrzeskim W praktyce port kołobrzes ki jest portem „Minexu". „Minex" prezentuje na targach poznańskich wszyst kie towary, które są przed miotem jego zainteresowania, a friąe także materiały budowlane. Na pierwszy jednak plan wysuwają się artykuły rynkowe, takie jak kryształy, porcelana sto łowa, porcelit stołowy, fajans artystyczny itp. dowlańe. Np. kamienia gipsowego wyeksportowano aż 530 tys. ton, spoiwa gipsowe go 56 tys. ton wapna 76 tys. ton. Kamień gipsowy i spoiwo sprzedawane są głównie do krajów skandynawskich, a wapno do Czechosłowacji. Odbiorcami materiałów ogniotrwałych są Tndie, Szwecja, Finlandia Dość szeroki eksport szkła materiałów budowlanych i innych przyczynia się do importu uzupełniającego na potrzeby zarówno przemysłu jak i zaopatrzenie rynku. Mimo eksportu sporych ilości wyrobów ze szkła i porcelany stołowej „Minex" sprowadza także tego rodzą ju towary z zagranicy. W ubiegłym roku zakupiono za granicą 1.780 ton szkła stołowego i 2150 ton porcelany stołowej. Importujemy także spore ilości szkła ele ktrotechnicznego, opakowa niowego. W imporcie mater iałów budowlanych największą pozycję stanowi ce ment. W ubiegłym roku, dla zaspokojenia potrzeb dyna miczr»e rozwijającego się bu downictwa, sprowadziliśmy ponad 1,2 min ton tego materiału. Ekspozycja polskiego przemysłu reprezentowanego przez „Minex" jest najokazalsza i najbogatsza na pierwszych targach' artyku łów konsumpcyjnych. Zagraniczni wystawcy pokazują tylko wąski wybór, mię dzy innymi wykładziny po dłogowe, obudowę ścian i rynny dachowe z twardego PCV, składane drzwi i ścia ny. Na szczególną uwagę za sługuje włoska ekspozycja wyposażenia łazienek. Moż na mieć nadzieję, że przed stawiciele „Minexu" nie o-miną tych stoisk i postarają się dostarczyć na rynek kra jowy przynajmniej część tych ciekawych i atrakcyj-ny11 materiałów. WŁADYSŁAW ŁUCZAK Naukowa do Spraw Zagospodarowania Rejonów Ta,j£i Komisja do Spraw Ochrony Przy rody, Komisja do 3praw Zasiedlenia Syberii, podległe Syberyjskiemu oddziałowi Akademii Nauk ZSRR. Żadna nowa kopalnia, żadna fabryka, żadne ludzkie osiedla nie ma ją teraz prawa powstać bez uprzedniej opinii naukowców. Należy tu przypomnieć, że te zasady obowiązywały już przed 13 laty, gdy rozpoczęto wznoszenie sławnego dziś na cały świat Miasteczka Akademickiego pod Nowosybirskiem, które i w tej chwili nie straciło nic ze swej romantyki. Tajga zagląda tu do okien mieszkań i instytutów naukowych, do przedszkoli i szkół, do sklepów i kin. Czyż to nie jest cudowne? Nie mówiąc >uż 0 rezerwuarze tlenu, zieleni. Oczywiście, jest to rozwiązanie dla nowo powstających regionów gospodarczych i nau kowych. A co robić ze staiy-mi? Takimi np. iak Zagłębie Kuźnieckie, gdzie Diękny niegdyś step zamieniono w jeauą wiolką, gigantyczna hałdę? W jaki sposób przeistoczyć „ksi<* życowy krajobraz" w kwitnące łąki? Sprawą tą, niezmiernie v.aż-ną i dla przyszłych pokoleń, zajął się Centralny Instytut Ochrony Gleby i Agrochemii. Ministerstwa Rolnictwa ZSRR aplikująć tym rejonom specjalną kurację. Proces „leczenia" gleby dzieli się na dwie części: geologiczną i biologiczną. W tej chwili wszystkie ko palnie Zagłębia Kuźnieckiego 1 Czeremchowskiego zostały zaopatrzone w najnowocześniejsze urządzenia, które pozwalają na zachowanie biologicznie trwałej warstwy naziemnej, na której w najbliższych latach zasadzi się lasy, a nawet... łąki. Naukowcy Ijralu wynaleźli metody na przywrócenie hałdom pełnego życia biologicznego; wyhodowano gatunki traw, które je pokryją. Uczeni Ukrainy dochowali się specjał nego gatunku drzew, które do skonale rosną na byłych hałdach. To już jest coś. Naukowcy Nowosybirska o-głosili drukiem kilkanaście prac na temat rekultywacji ziem na Syberii i Uralu. W ten sposób nieprzebyte bagna Syberii Zachodnie' można oędzie zamienić w urodzajne ziemie, zaś kamieniste, ciągnące się na setki kilometrów zbocza Uralu —' w urodzajne łąki. Spółdzielnie leśników i sadowników w pobliżu Omska i Nowosybirska już w tej chwili zaopatrywane są w nowe odmiany mrozoodpornych sosen, brzóz, klonów, topoli, ale także w sadzonki jabłoni i grusz. Zachować dla potomków to wszystko, co otrzymaliśmy od bogatej przyrody Syberii, oto najważniejszy cel naszej działalności — stwierdził na jednym z sympozjów — kandydat nauk rolniczych Sergiusz Trofimow. Tym słowom nie mor':na nic ulać ani też dodać, (APN — Interpress) H. JANUPOLSKA aBmmasramssssaaa Pierwszy po trzech tygodniach sierpniowej suszy dżdżysty wrześniowy dzień. Lało przez całą noc i cały ranek. Koło południa deszcz nieco ustał, ale widać, że nie na długo, W biurach Przedsiębiorstwa Leśnej Produkcji „Las" przy ul. 1 Maja w Koszalinie ten pierwszy od tygodni deszczowy dzień nikogo nie zmartwił. Wręcz przeciwnie. — Jastrowie? Jaką macie pogodę? U nas pada już od kilkunastu godzin bez przerwy. Może być kurka, a poza tym mamy sygnały, że pokazuje się maślak. Czy macie juz coś? Nic nie było? Niedobrze... Dyrektor Józef Bała zawiedziony odkłada słuchawkę telefonu: , < — Trudny rok. Ubiegłej jesieni, sytuacja b tej porze wyglądała zupełnie inaczej. Jeżeli nadal aura nie okaże się łaskawsza, możemy nie utrzymać pierwszego miejsca w krajowym współzawodnictwie. Plan jednak i tak wykonamy, zawsze bowiem jesteśmy przygotowani na nieurodzaj — jak nie ma runa, to też nie siedzimy z założonymi rękami. Ig AJ WIĘKSZY w na. szym woj e wódz- pil twie eksporter gfe (średnia roczna B w wartość wysyłanej za granicą produkcji wynosi 100 milionów zł) ma kłopoty z surowcem którego obfitość zależy wy łącznie od kaprysów natury. Na szczęście dla przed siębiorstwa, nie na samym runie leśnym opiera ono swoją działalność. Nie syp nęły w tym roku lasy grzy bami, trzeba się baczniej rozejrzeć za innym surowcem. Pięć rejonowych oddziałów i kilka specjalistycznych zakładów, które skła dają się na wojewódzkie przedsiębiorstwo „Las", pił nie dokonuje więc przeliczeń i szybko nanosi poprawki do swoich planów operatywnj^ch. Nie ma grzy bów? Trudno! Jest około 30 różnego rodzaju jogód, od pospolitych, jak czerni ce, jeżyny czy borówki do zupełnie mało znanych jak berberys, rokitnik nadmor ski i inne. Okazuje się, że -wszystko to ma wartość u-żytkową, jest potrzebne. Kupcy się znajdą, lak jak już znaleźli się na zioła z korzeniami, liśćmi i kwiatami na chrust leśny zaród niki widłaka i korę kruszy ny, trzcinę i dziki łubin, liście sumaka i szare ślima ki — winniczki. Kupców jest coraz wiecej, przyjmu ją każdą ilość towaru, pła cą dewizami i proszą o jesz cze. Z roku na rok więc powiększa się asortyment wy korzystywanych przez ,.Las" płodów naszych łąk i lasów. Najbardziej nawet u nas zlekceważone — znaj dują popyt za granicą, a co dopiero mówić o takim rarytasie, jak np. dzika zwierzyna i ptactwo łowne. (Począwszy od bieżącego sezonu łowieckiego ,.Las" rozpoczyna własny odłów zwierzyny i dzikiego ptactwa, niezależnie od tego, co skupi od kół łowieckich). A więc jest surowiec. ,,Lss" na tym zarabia, ale i zarabiają mieszkańcy koszalińskich wsi i miasteczek. W ubiegłym roku ka sy przedsiębiorstwa wypła ciły zbieraczom runa leśne go, ziół itp. ponad 80 min zł. Mniej więcej tyle, ile wynosi roczny fundusz płac zatrudniającego około 2.5 tys. ludzi kombinatu przemysłowego. W sezonie doświadczony zbieracz runa jest w stanie zarobić 500 i . więcej złotych dziennie. Skup runa i jego eksport, czy ewentualna sprzedaż naszym niektórym przemysłom (głównie spożywczemu i farmaceutycznemu, ale nie tylko — zarodniki widłaka np. odkupuje metalowy przemysł odlewniczy) to tylko jedna z czterech głównych dziedzin działalności Przedsiębiorstwa „Las". Drugą dziedziną, równie Ważną jak pierwsza, jest przetwórstwo spożywcze, którego produkty są poszukiwane na rynku krajo-fwym, a także eksportowane do wielu krajów, głów-hie do Europy zachodniej i j|&jnerykij Trzy przetwórnie; w Miastku, Jastrowiu i Bytowie oraz solarnia i suszarnia w Człuchowie nie są w stanie sprostać otrzymywanym zamówieniom, mimo że u-trzymują ciągłość produkcji przez cały rok. Tuż od wczesnej wiosny części na eksport. W dre-wniaezkach, produkowanych w części przez zakład drzewny „Lasu" w Sławnie, chodzić będzie wkrótce milion Szwedów. Jeszcze w tym roku „Las" wyeksportuje do tego kraju 300 tys. par drewnianych spodów, a na przyszły rok otrzymał zamówienie na dal sze pół miliona par. Na eksport idzie również 90 proc' wyrobów z wikliny; od zwykłych koszyków do wyszukanych ozdób. Sprawa wikliny należy zresztą do nielicznych, z któ rymi koszaliński „Las" jesz cze się nie uporał. Posiada jedną z największych w Pol sce plantacji tej rośliny. Mógłby zrobić na wiklinie interes nie gorszy niż na grzybach, królikach czy spo dach do drewniaków. A przy tym ludzie mogliby nie źle zarobić. Zapotrzebowanie na wyroby z wikliny jest wprost nieograniczone. Tymczasem corocznie ponad 800 ton tego cennego surowca trzeba wywozić po za granice naszego województwa, gdyż nie ma kto go przerobić na miejscu. — Przyjmiemy — mówią w przedsiębiorstwie — na czystość i porządek. Tyl ko dzięki temu porządkowi pomieszczenia magazynowe mogą być wykorzystane do maksimum. W niektórych jest tak ciasno, iż wydaje się, że szpilki by nie włożył, a przecież wszystkie o-peracje odbywają się bez zakłóceń. I jeszcze trochę miejsca wygospodarowano na pomieszczenia higienicz ne i do rekreacji. A więc można dawać kra jowi miliony nie wyciągając równocześnie drugiej ręki po dwukrotnie większe do tacje na przesadne nieraz inwestycje. c Nie oznacza to oczywiście, że koszaliński „Las" nie ma zamiaru rozbudowy wać i modernizować swojej bazy. Już zaczyna budo wać i to sporo. Ale nie w miejsce tego, co już ma, lecz po to, żeby powiększyć swój stan posiadania, a tym samym zwiększyć możliwości produkcyjne i eksportowe o sto procent. S Nie z saneoo lasu » LAS' nie zaczyna się suszenie pie-szczeniey i niektórych warzyw. Następnie sporządza się marynaty z owoców i warzyw oraz grzybów. (Z samych grzybów — około 300 ton rocznie). W międzyczasie robi się susze z marchwi, selerów itp., dla wielkich wytwórni koncentratów i prze tworów w Winiarach, Kaliszu i innych. Całoroczna produkcja przetwórni osiąga wartość 90 min zł. Z tego, niestety, tylko niewielka część trafia na rynek krajowy. — Czasami jest tak — mówi dyrektor Bała — że na rynek krajowy nie ma my co dać. Produkujemy zgodnie z planem dla kraju, a jak, przyjdzie standaryzacja, to okazuje się, że produkty otrzymują klasę eksportową. Ponieważ zamówienia zagraniczne są zawsze większe niż przewidują nasze plany, a dewizy krajowi potrzebne — zwięk szamy eksport. Eksport zwiększa się zresz tą nie tylko kosztem rynku wewnętrznego. Takie np. króliki. U nas mięso króli, cze nie znalazło uznania, a na Wyspach Kanaryjskich jest to bardzo poszukiwany przysmak, Koszaliński „Las" zbudował więc największą w kraju ubojownię królików i corocznie eksportuje na Wyspy Kanaryjskie 180 ton tuszek króliczych. Jest przy tym sporo zachodu. Trzeba wyszukać ho dowców, zaopatrzyć ich- w gniazda hodowlane (materiał zarodowy sprowadza się z innych regionów kraju), utrzymać sieć punktów skupu, oraz zapewnić trans port. Ale to się w sumie o-płaci, a przy tym produkcja nie jest tu uzależniona od kaprysów pogody, jak w przypadku grzybów. Albo drzewiarstwo, czy wikliniarstwo. Do wyro-bów z drewna „Las" używa surowca, który gdzie indziej przeznaczono by wyłącznie na opał. Z odpadów powsta ją materiały potrzebne w melioracji: kołki, paliki, podkłady, faszyna oraz o-pakowania drewniane: skrzy nie, transportery, palety za ładunkowe, kontenery zbożowe, oraz skrzynie łubianki do owoców i warzyw, przeznaczoną w znacznej każdego, kto chciałby wy płatać z wikliny. Przeszko limy go, damy mu pracę i niezły zarobek. Ale kandydatów - zgłasza się niewielu. —oOo— Określenie: czołowy eksporter w województwie w odniesieniu do przedsiębiorstwa, kojarzy się nam zwykle z wielkimi zakłada mi produkcyjnymi, rozbudo waną bazą itp. Tymczasem koszaliński czołowy ekspor ter to kilka bardzo skrom nych zakładów, pracujących w pomieszczeniach przerobionych z dawnych ruder, często wcześniej przeznaczonych do rozbiórki, a jedynie przez upór pracowników wyremontowa nych i doprowadzonych do stanu używalności. Najbardziej chyba okaza ła w grupie tych zakładów — przetwórnia runa leśnego, owoców i warzyw w Miastku, po której pomie szczeniach oprowadza mnie kierownik rejonu, Zbigniew Sobecki, to kilka niewielkich parterowych bal, w których pracuje kilkadziesiąt osób. Mając taką bazę, miastecki rejon daje rocz ną produkcję wartości 65 min zł, w tym sporą część w dewizach. Skromne warunki rekompensuje ideal- rJuż w październiku br. rozpocznie się w Szczecinku budowa nowoczesnej przetwórni runa leśnego i dziczyzny wraz z chłodnią technologiczną. Termin zakończenia budowy wyznaczony został na pierwsze półrocze 1975 roku. Koszt inwestycji — 45 min zł. Ale korzyści będą znacznie większe od poniesionych kosztów. Od chwili uzyskania tego obiektu, ani jeden kilogram dziczyzny nie pój dzie za granicę — jak się tu określa — w skórze, tyl ko wyłącznie w postaci róż nego rodzaju przetworów i konserw. Oznacza to wy datny przyrost dewiz bez konieczności uszczuplania zwierzostanu. Z tych samych powodów budowany będzie inny zakład: wytwórnia soków pit nych z owoców leśnych w Bytowie, a także zakład produkcji drzewnej w Draw sku, nastawiony na wytwarzanie, opakowań i altanek ogrodniczych, w przyszłości zaś — przetwórnia runa leśnego w Mirosławcu. WIESŁAW WIŚNIEWSKI CO DZIŚ NAJWAŻNIEJSZE Dobiega końca trzeci kwartał, nadchodzi czwarty - i oto niepostrzeżenie przybliża się koniec roku. Przynieść on po winien naszej gospodarce pomyślne wyniki. Czas, który dzieli nas od daty 31 grudnia, może je znacznie jeszcze poprawić, na myśli zaś mamy przede wszystkim dwa wielkie jej działy: przemysł i inwestycje. Mówiąc o nich, odwołać się trzeba do minionych miesięcy. W przemyśle przebiegały one pod znakiem wysokiej dynamiki, przekraczającej znacznie założenia planowe. Osiągnięto ją przy jednoczesnym poważnym przyroście wydajności pracy. Równie pomyślnie przedstawia się realizacja planu inwestycyjnego. Jest to przy tym plan wyjątkowo wysoki: w ciągu dwóch lat nastąpił wzrost nakładów inwestycyjnych bez mała o połowę — a przecież nie spowodowało to ani perturbacji w budownictwie, które na wielu odcinkach realizuje swe zadania lepiej niż uprzednio, ani nie odbiło się na dynamice spożycia, jak tego się nieraz obawiano. W obu więc sferach działalności — przemysłowej i inwestycyjnej — wkraczamy w ostatni okres roku z niemałym dorobkiem w postaci osiągnięć i doświadczeń. Należy je spożytkować po to, by w okresie tym usunąć występujące wciąż trudności i rysujące się napięcia. Wprawdzie wiele z nich to napięcia wynikające z przyspieszonej nagle dynamiki, stanowiące więc w pewnym sensie, „koszty własne" wzrostu, nie zmienia to jednak faktu, że utrudniają nasz rozwój. Tak więc wzrost ten osiągamy ciągle jeszcze przy pokutujących tendencjach do metod ekstensywnych. Preferuje się przyrost zatrudnienia zamiast podnoszenia wydajności pracy, rozpoczynania budowy nowych obiektów zamiast modernizacji istniejących. A zatem: przeciwdziałać tym tendencjom, nie szukać rozwiązań po linii najmniejszego oporu, doskonalić organizację pracy i na tej drodze osiągać dalszy konieczny przyrost produkcji — oto jedno z najważniejszych zadań. I łączące się z tym drugie: lepiej wykorzystywać surowce i materiały. Na tym polu mamy chyba najmniej osiągnięć. A przecież program poprawy został wytyczony: dla całej gospodarki określają go uchwały VIII Plenum, dla poszczególnych resortów, branż, przedsiębiorstw — plany działania, opracowywane przed i po Plenum. Rozeznania nie brakuje — brakuje natomiast konsekwentnego działania. To musi ulec zmianie. Nadmierne obciążenie gospodarki kosztami materiałowymi zmniejsza jej efektywność społeczną, której wzrost jest głównym zadaniem, wytyczonym przez VI Zjazd. Kolejny z ważnych odcinków, wymagających uwagi ^ to produkcja eksportowa. W bieżącym roku import rośnie znacznie szybciej od eksportu. Nie chcąc zmniejszyć importu, musimy przeto prowadzić o wiele energiczniejszą dzia łalność eksportową: Wszędzie więc, w zakładach dużych i małych, w kluczowych i podporządkowanych radom narodowym trzeba stale i systematycznie szukać możliwości zwiększenia eksportu i wykorzystywać je. Na zakończenie zachowaliśmy sprawę bodaj czy nie najważniejszą — zaopatrzenie rynku. Odwołanie się do osobistych doświadczeń starcza za wszelkie analizy. Towary ^ — wiemy — są, ale kupić coś, czego rzeczywiście się szuka, jest czasem trudno. Troska o poprawę zaopatrzenia rynkowego musi ogarnąć wszystkie jednostki i organizacje gospodarcze. Wielką_ rolę mają tu do spełnienia władze lokalne, jako że z _ jednej strony one znają najlepiej potrzeby terenu, z drugiej zaś — niemała część przemysłu, produkującego dobra rynkowe, im właśnie podlega. Dla poprawy zaopatrzenia ludności buduje się wiele no-wych obiektów: wytwórni mebli i przetwórni mięsa, zakładów owocowo-warzywnych i mleczarskich, obuwniczych i tekstylnych. Zadania inwestycyjne w tej mierze nie w pełni są wykonywane, a przeznaczone na nie znaczne środki pozostają nie wykorzystane. Bardzo to niedobre zjawisko, grozi bowiem tą prostą konsekwencją, że tak potrzebne z punktu widzenia rynku moce produkcyjne mogą być nie na czas uruchomione. Otóż nie „mogą", a muszą być uruchomione! Inwestycje konsumpcyjne, zwłaszcza w planie nowym, traktowane wciąż jako obiekty „drugiej kategorii stanowią w istocie, z punktu widzenia naszej polityki społeczno-gospodarczej kategorię „ekstra-pierwszą". Tak ie należy traktować, i taką należy im poświęcić uwagę. Utrwalanie równowagi rynkowej, przechodzenie od równowagi globalnej do wycinkowej jest nie tylko zadaniem gospodarczym, ale najwyższej rangi zadaniem politycznym. Braki w zaopatrzeniu mogą osłabić motywację dla podnoszenia wydajności- pracy, a tym samym spowodować obniżenie dynamiki rozwojowej. Do tego żadną miarą dopuscic nie wolno. Lista spraw do załatwienia jest więc niemała, a wymieniliśmy przecież tylko najważniejsze. Nie załatwi ich si< centralnie. Centralne decyzje i uchwały stwarzają tyiko *a' mv dla działania milionom ludzi pracy w Polsce. Od met zaś zależy, czy wypełnią te ramy codziennym, wzmozonjnr wysiłki |C&F :.-;x ; i * m Przetwórnia runa leśnego owoców i warzyw Przedsiębiorstwa 'dobra organizacja pracy i pracowitość załogi, .Las" w Miastku. Skromne warunki k rekompensuje , Fot, autor, ms W Bytowie zaczynają o ósmej We wszystkich organizacjach partyjnych w województwie odbywają się zebrania POP, na których omawia się przygotowania do dnia czynu partyjnego. Członkowie i kandydaci partii otrzymują konkretne zadania,które trzeba będzie wykonać w nadchodzącą niedzielę. Przewiduje się przede wszystkim przeprowadzić wiele prac porządkowych oraz budowę lub remonty obiektów i urządzeń użytku pub licznego. W miastach zamierza się zakładanie chodników urządzanie placów gier i zabaw dla dzieci, a na wsi budowę i remonty dróg lokalnych, grodzenie szkól, wykopki ziemniaków. Igrzyska w Słupsku Welaks l emocje dla wszystkich — to hasło ostatnich igrzysk młodzieży robotniczej w Słupsku. W programie były m. in. takie atrakcje, jak slalom na małym rowerze, biegi rzuty do tarczy i — najbardziej emocjonująca: mecz piłki nożnej pań. Reprezentacja Za kładów Gastronomicznych pokonała w nim drużynę „Alki" 2:1. Szkoda, że ta wartościowa impreza, pozbawiona reklamy nie miała większej publicz- ności. (tem) Fot. Jan Maziejuk DSa psiej arystokracji feiedy czytamy zabawne informacje o wymyślnych ubrań kach, zabawkach i innych cudach produkowanych dla psów a kotów na Zachodzie, wzruszamy ramionami. Naszym pol skim Azorom, czy Reksom wy starczają budy lub w szczególnych przypadkach ...miejsca na kanapie. „Psi byznes", wbrew pozorom, jest bardzo opłacalny. Niejedno solidne konto w banku urosło dzięki produkcji ciepłych psich kurteczek, czy plastykowych kości. Jednak ostatnio „projektanci" psiej i kociej wygody lan sują z dużym powodzeniem lekkie,nowoczesne i ponoć wygodne koszyki z wikliny. Budki z wikliny różnych rozmiarów, mniej lub bardziej ozdob me, idą jak woda. W niektórych pismach francuskich i włoskich reklama tych koszy ków zajmuje czołowe miejsca stron ogłoszeniowych. Ten dochodowy kierunek eksportu podjął ostatnio mias tecki Zakład Wytwórczy PTTK. Zakład Wikliniarski w Białym Borze produkuje, wed ług włoskich i francuskich wzorów psie koszyki, nazywane tu żartobliwie „psiakami' . Koszyki prezentują się okazale. Chociaż nie wiadomo czy nasza krajowa psia arystokracja zaakceptowałaby ten po mysł. Kosze z wikliny? Miesz kanie to raczej twarde. Lepszy jest już wygrzany kąt na tapczanie.... Mimo przymrużenia oka dla •wagi psich problemów, kontrakt eksportowy jest dla miasteckiego zakładu bardzo opłacalny. Produkcja psich ko szyków jest spora, a Centrala eksportująca „psiaki" naciska zakład na szybkie dostawy. Koniunktura na włoskim i francuskim rynku jest mocna i „psia produkcja ' ma zapewnionych odbiorców na długi okres. Zakład Wytwórczy PTTK w Ciastku zarobi na wiklinowych koszykach nie tylko dla psów, prawie 7 milionów złotych... (pak) Głos nr 270 jStrona 6 Oddział PTTK w Darłowie mieści się w małym budyneczku o dwóch pokoi kach, w których pracuje sześć osób. Jest bardzo ciasno, a oddział rozwija się dynamicznie. O lokale w Darłowie nie jest łatwo. To te- Zarząd Oddziału zwrócił się do Prezydium MRN o przejęcie w posiadanie bramy zabytkowej z XIV wieku wraz z przyległym budyneczkiem, na co władze miejskie przystały z niekłamaną aprobatą. W bramie trzeba zainstalować światło, ogrzewanie i poprawić klatkę schodową. Stan techniczny obiektu nie jest zły. Natomiast przy legły budynek wymagać bę dzie kapitalnego remontu i przekwaterowania lokatora do obecnej siedziby PTTK. Oblicza się, że na remonty potrzeba będzie około 700 tys. złotych, którą to sumę obiecał wyasygnować Zarząd Okręgu PTTK. Obec- TURYŚCI W BRAMIE nie sporządza się wstępny kosztorys prac renowacyjnych. Turyści zamierzają u-rządzić w bramie kawiarnię, schronisko turystyczne, a w przyległym budynku umieścić biura. Zarząd Oddziału liczy na pomoc społeczną członków PTTK przy porządkowaniu obiektów, a tak że na pomoc niektórych zakładów pracy. Jak poinformował nas sekretarz Oddziału,, Stanisław Grudziński, niektóre przedsiębiorstwa już taką pomoc zadeklarowały. Pomysł zajęcia bramy jest ze wszech miar godny pochwały. Jeszcze jeden zabytek zostanie odrestaurowany i służyć będzie społeczeństwu. Oby tylko działaczom z Darłowa starczyło wytrwałości w pokonywaniu niewątpliwych przeszkód, a Zarząd Okręgu PTTK w Koszalinie nie wycofał się ze swoich obiet nic. (jawro) PRZYGOTOWANIA do niedzieli partyjnego czynu wszędzie przebiegają sprawnie. Można się spodziewać więc, że rów nież efekty społecznej pracy około 60 tysięcy członków partii w Koszalińskiem przyniosą odczuwany przez wszystkich pożytek. W teren wyjeżdżają co dnia sekretarze KW PZPR w Koszalinie, żeby na miej scu porozmawiać z członka mi partii, zobaczyć, co chcą zrobić. W powiecie bytow-skim przebywał w ubiegły wtorek sekretarz KW PZPR, Zbigniew Głowacki. W sali KP PZPR odbywa ła się właśnie narada sekre tarzy POP z miasta Bytowa. W niedzielę do pracy wyjdzie w tym mieście prawie tysiąc członków partii. Konkretne zadania przydzielono na niedawno zakoń czonych zebraniach POP. „Wszyscy wiedzą — mówi II sekretarz KM PZPR, A-leksander Skowider — gdzie będą pracowali, jakie będą mieli narzędzia do dys pozycji i sprzęt. Wychodzimy o godzinie 8". Miasto wzbogaci się tego dnia przede wszystkim o chodniki. Towarzysze z POM, „Bytowianki", PZDL i Betoniarni budować będą chodnik - przy „Szosie Górki"., a członkowie partii z „Zagodu", SUW, SFM, OSM oraz z Sądu Powiatowego i Prokuratury — przy ulicy 22 Lipca. „Chodnik ten jest bardzo potrzebny — powiedział sekretarz POP z „Za godu". Franciszek Sobol. — Już od czterech lat nasza załoga kierowała postulaty w sprawie jego budowy pod adresem MRN na spotkaniach z radnymi. My powin niśmy skończyć jego budowę jednego dnia. Mamy dość sprzętu, fachowców i materiału. W poniedziałek ludzie pójdą do pracy po nowym chodniku". Towarzysze z Prezydium PRN, PKP, Gazowni i REDP pracowali już w ubie głą sobotę. Położyli bitumi czną nawierzchnię na chód niku od ulicy Dworcowej do wiaduktu kolejowego. W PRZED NIEDZIELĄ CZYNU PARTYJNEGO przyszłą sobotę — położą chodnik po drugiej stronie tej ulicy. Wiele było kłopotów ze schodami wiodącymi do Szkoły Podstawowej nr 3. Znajdują się w tak fatalnym stanie, że zdarzały się tu nawet wypadki. Zbudowania nowych schodów podję li się towarzysze z WSS i Spółdzielni „Postęp", jako że posiadają fachowców pra cujących w grupie remonto wo-budowlanej. Będzie to piękny dar dla uczniów tej szkoły. Lekarze należący do partii wespół z pielęgniarkami postanowili w niedzielę wy jechać do najbardziej od- dalonych od ośrodków zdro wia wsi — Mikorowa, Nakli, Baranowa, Rekowa i PGR w Karwnie. Będą bez płatnie udzielać porad lekarskich.. Do niektórych sekretarzy POP zgłosili się bezpartyjni pracownicy deklarując chęć uczestniczenia w niedzielnym czynie. Na drodze wiodącej do Strzelnicy spot kaliśmy się z pracującym na spychaczu Janem Fijał kowskim z PZDL. Nie należy do partii. W niedzielę wybiera się ze swoim spy chaczem na budowę drogi w Skwierawach. „Mogą partyjni robić za darmo — uważa — to wydawało mi się, że powinienem im pomóc. Honorowo, proszę pana. Zgłosiłem się". Na wsi przewiduje się u-rządzanie boisk sportowych, porządkowanie ulic, ale przede wszystkim wyremon towanie lub budowę dróg ogółem na odcinku około 8 km. Chęć pracy społecznej na wsi w przyszłą niedzielę wyraża wielu ludzi młodych z kół ZSMW i LZS, oraz bezpartyjnych rolników. Wygląda na to, że w po wiecie bytowskim niedzielny czyn członków partii zo stał należycie przygotowany a z jego owoców skorzystają wszyscy mieszkańcy powiatu. „Oby tylko jeszcze pogoda dopisała!" — mówi li towarzysze na naradzie sekretarzy POP w Bytowie. Właśnie owo „oby dopisała' można teraz słyszeć we wszystkich organizacjach partyjnych w Koszalińskiem. L. LOOS „Ja nie kradłem" 1 * Młodzieniec, zatrudniony na PKP, wynosił z miej sca pracy podgłówki z wa gonów i ofiarowywał je znajom,ym. — Traktorzysta jednego ze szczecineckich pegeerów „pomylił" się i wziął na ciągnik o 3 worki ziemnia ków za dużo. Po drodze na stację kolejową sprzedał je osobie prywatnej. — Pracownica jednego z barów regularnie wynosiła „zaoszczędzone" na nieuczciwym ważeniu porcje mię sa. Wszyscy winowajcy, postawieni przed Kolegium, MINA Czaplinek należy do największych w powiecie szczecineckim. Jej obszar wynosi nieco ponad 351 km. kwadratowych. W 46 wsiach mieszka 6 021 osób. Są tu duże, rozwijające się* wsie, jak: Broczyno, Kluczewo, Siemczyno — są także wsie o kilku gospodarstwach, jak np. Żer-dno. Gleby tu nie najlepsze. Do wybrań ców zaliczają się gospodarzący na „czwórce". Przyroda nie poskąpiła za to pięknych jezior, lasów. Do gminy Czaplinek należy prawie całe jezioro Drawsko. Siedziba Urzędu Gminy mieści się w Czaplinku, a naczelnikiem jest tu Szczepan Zając. Właśnie z nim wybra łem się na gospodarski objazd. Odwiedziliśmy kilka wsi, porozmawialiśmy z ludźmi. Wyraziście wyłoniły się dwa problemy, które uważane są w gminie Czaplinek za najbardziej żywotne. Pierwszy z nich to... ...ROLNICTWO Użytki rolne nie stanowią nawet połowy obszaru gminy. Gleby, jak wspomniałem, słabe, piaszczyste, typowe dla kultur żytnio-ziemniaczanych. A kto je uprawia? — Mamy wszystkie sektory gospodarki — mówi naczelnik. — Dwie spółdziel nie produkcyjne, pewugeer, rolnicy indywidualni. Prężne, rozwojowe wsie to Broczyno, Siemczyno, Kluczewo. Weźmy np. Broczyno. Gleby słabe, wokół przeważa „piątka" i „szóstka", a jakie wyniki produkcyjne. Przekraczają plany hodowli bydła i trzody chlewnej, wysoki skup mleka, dobra wydajność z 4 zbóż. Jest tu kilku wzorowych rolników, ale najważniejsze, że cała wieś stara się podciągnąć do ich poziomu. Budujemy im nową zlewnię, dostaną w nagrodę telewizor. To naprawdę dobra Ś. Niestety, nie wszystkie wsie są takie. Żerdno, to wieś na wymarciu. Kilku sta rych gospodarzy, nie remontowane dawno budynki, brak rąk do pracy. Ten problem istnieje również w innych wsiach. Często do naczelnika zgłaszają się starzy, spracowani ludzie. — Zabierzcie gospodarstwo — mówią. — Brakuje nam sił pracować. Prośba taka nie przychodzi im łatwo. Niechętnie rozstają się z ziemią, ale cóż. Ziemię zagospodarowują pegeery, PFZ, kółka rolnicze. Na osta- Dzień naczelnikiem gminy teczne rozwiązanie czekają także pro blemy własnościowe wielu gospodarstw. Typowe problemy rolniczej gminy. Ale gmina Czaplinek nie tylko rolnictwem żyje. Druga jej szansa to... ...TURYSTYKA Ponad 20 większych jezior, perła pojezierza drawskiego, jezioro Drawsko, lasy, piękne okolice, zabytki. Słusznie więc. że tu upatruje się szansę rozwoju gminy. Ale nim do tego dojdzie... Zresztą oddajmy znowu głos naczelnikowi. — Ciągną do nas możni potentaci ze wszystkich stron kraju. Wszyscy chcą tu budować swoje ośrodki, zabiegają o lokalizacje. A z tym trzeba ostrożnie. Ot, na przykład, połczyńskie uzdrowisko postawiło kilka domków campingowych w Starym Drawsku. Pierwszą rzeczą, którą zrobili, to zagrodzili dostęp do jeziora. Dałem nakaz i musieli rozgrodzić. Inni postępują tak samo. Potężny ośrodek chce budować u nas kopalnia „Kleofas". Damy im lokaliza cję, ale z naszymi warunkami. Bez żadnych roszczeń do brzegu jeziora, z prawem kąpieli dla wszystkich. Musi to być również ośrodek stały, z własną kotłownią, przepompownią, oczysz czalnią ścieków. Zastrzeżemy to sobie w umowie. Na wyspie Bielawa powsta je skansen. Chcemy wydać zakaz używania w pobliżu motorówek. Żagle, kajaki — owszem. Cisza i spokój jest naszym atutem i chcemy ten atut wygrać. — Gmina chce wygrać szansę turystyczną. Uważam, że zaczyna z właściwej strony. Porządek w administrowaniu, planowa, dalekowzroczna gospodar ka — to są rzeczy podstawowe. Nie należy jednak zapominać o gastronomii, handlu, atrakcjach turystycznych. — Pamiętamy o tym —- mówi naczelnik. — Ale na to potrzeba czasu i... pieniędzy. Czasu i pieniędzy potrzeba również na rolnictwo, oświatę, ośrodki kulturalne... słowem na wszystko. Ważne jest, aby już teraz zacząć mądrze gospodarzyć posiadanymi środkami i to za cząć jak najszybciej. Czy gmina Czaplinek wykorzysta swoje szanse? — Nie wiadomo — odpowiada naczelnik. — Ale jedno jest pewne. Nie opuścimy rąk, nie będziemy się załamywać. Jesteśmy przecież gospodarzem na własnym terenie. A mamy wszelkie warunki, aby dobrze gospodarżyć, EDMUND BUREL po długich wykrętnych tłu maczeniach przyznali się do winy Nie można ich tyl ko zmusić do jednego, do nazwania swoich czynów po imieniu. Jeden „pomylił się", inny „uważał rzecz za niay ją", jeszcze inny, „ze to się mu właśnie należy'. Niest* ty takie przestępstwo ozna czane jest przez paragraf bardzo jednoznacznie: kradzież mienia społecznego. Mnogość podobnych spraw, wpływających do naszych sądów, do kolegiów, charakteryzuje pewien dość popularny stosu nek społeczności do takich drobnych kradzieży. — Przecież nic się nie stało — mówi kolega młodziana, wynoszącego podgłówki. — Co znowu wiel kiego zrobił? Że zabrał pa rę starych, niepotrzebnych podgłówków? I tak by się zniszczyły i poszły w stra-ty- A może właśnie tu lezy jeden z motywów nagmin-ności owych kradzieży. W ' braku właściwej opieki nad mieniem, społecznym, w nie poszanowaniu i braku jakiejkolwiek kontroli. — Okazja czyni złodzieja — mówi stare przysłowie. A w niektórych przedsię biorstwach okazji jest aż nadto. Porozrzucane na pod wórzu pegeerów maszyny, z których bezkarnie wykrę ca się wszystkie części, lę żące w halach produkcyjnych setki „niepotrzebni/eh nikomu" detali. Naiwnie brzmią tłumaczenia, że „nie wiedział, że nie można". Jednak mniej naiwnie, że „uważał rzecz za niczyją". Czy nie za dużo mamy rze czy bez właścicieli stwarzających okazję do kradzieży? Liczba spraiv w ko legiach świadczy, że chyba tak. (ehe) WOKANDZIE listy-opinie >odpowiedzi ♦ listy 'Jeszcze w sierpniu skar lyli się nasi Czytelnicy, że schronisko PTTK w Wałczu zamienia się w niezbyt kul turalną pijalnią piwa. Jak sią okazało, mieli rację. Ko menda Powiatowa MO w Wałczu skierowała do wy działu handlu Prez. PRN pismo, w którym czytamy m. in.: „Nasze obserwacje o raz lntervjencje obywateli wska żują na duże niebezpieczeń stwo, związane ze sprzeda żą i konsumpcją piwa w obiekcie PTTK. Przebywanie osób nietrzeźwych w schronisku i na przystani grozi wypadkami utonięcia. Postulujemy, aby wycofać piwo ze sprzedaży i równocześnie informujemy, że KPMO wzmoże kontro lę nad obiektem, by zapew nić właściwe zachowanie się osób, korzystających ze schroniska PTTK". Niestety, adresat, czyli ^wydział handlu Prez. PRN Wałczu nie poinformo- Uwaga, wandale na drodze! f września, około godz. 18,50 jechałem w Słupsku, ul. Sobieskiego od strony Nadmorskiej. Przed skrzyżowaniem Sobieskiego — Banacha wyjechała z bocz inej uliczki (prawdopodobnie dojazd do sklepu przy Królowej Jadwigi) syrena. W pewnej chwili przez szy bę od strony kierowcy wyleciały na jezdnię fragmenty opakowań, a później pu sta butelka, która rozprysła się na jezdni. Dopędziłem ową syrenę, wyprzedziłem i zdecydowałem się zatrzymać. Zwróciłem uwagę kie rowcy, że jest to wybryk nie tylko chuligański, ale zagrażający bezpieczeństwu. Zagroziłem, że natych miast zawiadomię MO, jeś li szkła z jezdni nie zostaną uprzątnięte. Przeprosili, za» wrócili i pozbierali szkła z jezdni. Dlatego nie podaję numeru rejestracyjnego wo eu. Tyle o samym incydencie. tPonieważ jednak tego rodzaju wypadki powtarzają się dość często, apelujemy ido służby ruchu, do kierowców, do przechodniów o interwencję i zawiadamia^ anie MO z podaniem numerów rejestracyjnych samochodów. Tylko w ten spo-i$ób uczynimy nasze ulice (bezpiecznymi, wyeliminujemy drogowe piractwo i chu ligaństwo. (mef) SSadem publikacji i interwencji ■ Piwo w schronisku PTTK ■ Pamiętny dancing H Rzecz nie tylko w odszkodowaniu wał dotychczas redakcji, czy i kiedy spełniono po stulat obywateli oraz MO. Mimo, że sezon wczasowy już minął, radzibyśmy o-trzymać odpowiedź, bowiem nie był to przecież ostatni sezon letni w naszym życiu. Warto, przy o-kazji odnotować, że również obok ośrodka wypoczynkowego POSTiW w Mostowie restauracja aj en cyjna prowadziła sprzedaż nie tylko piwa, lecz i trun ków mocniejszych, a było to sąsiedztwo zanadto blis kie kąpieliska, aby nie gro ziło podobnymi jak w Wał czu niebezpieczeństwami. Pomijając już fakt, że nie miło wypoczywać w „przy musowym" towarzystwie hałaśliwych pijaczków... Czytelnik Jan Kwaśniew ski z Nowego Targu pisał do nas w początkach sierp nia: „Wybrałem się w towarzystwie trzech osób na dansing w restauracji „Zefir" w Jarosławcu. Było bardzo miło do momentu... płacenia rachunku. Kelnerka po krótkim namyśle za żądała 239 złotych i 20 groszy, bez wypisywania bloczku. Uiściliśmy, lecz po prosiliśmy o bloczek. Oka zało się wówczas, że faktyczny rachunek wyniósł 188 złotych. Zapragnęliśmy rozmowy z kierownikiem i książki zażaleń. Książka za żaleń w tym lokalu była jakaś dziwna — bez żadnej pieczątki. Mimo to uwagę wpisaliśmy. Ponieważ nie wiemy, jaki odniesie skutek, na wszelki wypadek prosimy redakcję o interwencję. „Nacinanie" konsu menta na około 43 zł daje do myślenia". Niewątpliwie — toteż in terweniowaliśmy w PZGS Sławno, skąd nadesłano wy jaśnienie, że kelnerka Wan da L. została natychmiast przeniesiona do pracy w zmywalni naczyń, a następ nie całkiem zwolniona. Czytelniczka S. B. (nazwisko znane redakcji) z Żółtnicy w pow. szczecinec kim opisała zły stan higie niczny sklepu GS -w tej miejscowości i dość dziwne praktyki personelu sklepu, zwłaszcza przy sprzedaży alkoholu, towarów atrakcyjnych i towarów przecenionych. Zarzuty dotyczące higieny potwierdziły się. Jak nas informuje Powiato wy Inspektor Sanitarny, za rządzono odmalowanie skle pu i magazynu, pokrycie podłóg łatwo zmywalnym materiałem, zabezpieczenie instalacji elektrycznej, prze prowadzenie odszczurzania 1 zainstalowanie nowej umy walki. Wszystko to miało być wykonane do 15 września. Do pozostałych zarzu tów nie ustosunkowała się jeszcze PIH oraz PZGS w Szczecinku. Przypominamy o sprawie i... czekamy, wraz z mieszkańcami Żółt-nicy. Zwróciło się też do redakcji kilkoro rolników ze wsi Golce w pow. wałeckim. Nim przystąpili do wy łuszczenia swojej sprawy, zastrzegli się nieufnie: „Tylko proszę nam nie wsta wiać lipy". Postaraliśmy się... i przejdźmy do rzeczy: otóż skarżyli się rolni cy, że ekipy Przedsiębiorstwa Geofizyki i Górnictwa Naftowego w Toruniu znisz czyły im połacie zboża, a do płacenia odszkodowania nie kwapią się. Interwencja redakcji odniosła skutek, odszkodowanie wypłacono w początkach września. Dodać należy, że przed siębiorstwo tóruńskie nie w pełni respektowało zasadę uzgadniania z urzędami gmin czasu i miejsca poszu kiwań, dlatego wydział rolnictwa Prez. PRN w Wałczu domagał się w dy rekcji PGGN pełnego respektowania obowiązujących w tej mierze przepisów. Sądzimy, że wydział winien poinformować o sprawie również Dyrekcję Naczelną Zjednoczenia Gór nictwa Naftowego, nie mogą bowiem zdarzać się przy padki niszczenia zasiewów lub dojrzałych upraw, jeśli można harmonogram prac ustalić inaczej, (ag) Zniszczony ogród S. J. pow. Szczecinek: Gd wielu łat dzierżawiłem od Prez. MRN działkę, na której posadziłem liczne drzewa owocowe i krzewy. Przed wygaśnięciem ostatniej umowy dzierżawnej o-trzymałem zawiadomienie, że teren został przeznaczony pod budowę 1 że mam wszystko t niego usunąć w krótkim czasie. Już po kilku dniach znalazłem mój o-gród całkowicie zniszczony. Kto mi teraz zwróci koszty, jakie poniosłem na założenie ogrodu? Do wypłaty odszkodowania zobowiązany jest ten, kto „z winy swej wyrządził" (art. 415 k.c.) lub doprowadził do wyrządzenia Panu informu •jemy radzimy szkody. Jeżeli' to Krez. MRN dopuściło do wejścia przedsiębiorstwa budowlane go na teren ogrodu jeszcze przed upływem wyznaczone go Panu do usunięcia drzew terminu i w czasie trwania umowy dzierżawy, ono to odpowiada za wyrządzoną Panu szkodę na podstawie art. 416 k. c. Jeśli natomiast sprawcą szkody jest osoba, która wbrew powiadomieniu jej przez prezydium o terminie, po upływie które go może wkroczyć na teren ogrodu, zrobiła to przed u-pływem owego terminu, u- Pracownicy Spółdzielni czekają na nowy obiekt - budowlanym się nie spieszy... My, pracownicy Spółdziel fii Inwalidów w Złocieńcu zwracamy się z prośbą do redakcji „Głosu Koszalińskiego" jako naszej gazety, może Wy swoją krytyką przyspieszycie tok budowania naszego nowego pawilo nu, który jest w budowie już drugi rok,Punkt na szej spółdzielni w Złocieńcu istnieje 8 lat. Spośród 20 pracowników — większość to kobiety. Pracujemy w [trudnych waunkach Po siłki spożywamy na sta-howiskach pracy, a o umy ciu się po pracy nie ma mo fwy. W jednym pomieszczeniu znajduje się szatnia, ma gazyn, biuro brygadzisty, .Warsztat mechanika, palarnia. Do tej pory nie interweniowaliśmy nigdzie myśląc, że skoro nasze kierownictwo nas rozumie i obiecuje oddanie nowego pawi lonu, trzeba jedynie cierpli wie czekać. Obecnie jednak kierownictwo informuje nas że wykonawca odmówił dalszych robót. Chodzimy na plac budowy naszego zakładu i oglądamy, jak dale ko posuwają się roboty — a tu jak nic tak nic: A prze cież tak niewiele brak do wykończenia całego pawilonu. My nie wiemy, kto zawinił, jedynie wiemy, że dłużej nie chcielibyśmy pra cować w talj ciężkich wa-awnkach. Bardzo prosimy o interwencję, aby w końcu zrealizowały się nasze marzenia. Jesteśmy ludźmi cho rymi inwalidami, lecz w lepszych waruijkach z pew nością wykażemy się też lep szą wydajnością w pracy. (b) Dwudziestu pracowników Trybuna Czytelników Przystanek w lesie Jesteśmy pracownikami ośrodka w Podczelu koło Kołobrzegu. Co dzień dojeż dżamy do pracy z Tyrnie-nia do Podczela, Dojeżdżamy pociągiem, który zatrzymuje się na przystanku w lesie, skąd do naszego miejsca zatrudnienia musimy dojść jeszcze około 1 kilometr. Wprawdzie niemal naprzeciwko naszego ośrodka wybudowano niedawno kosztem wielu tysięcy złotych nowy przy stanek kolejowy, lecz korzystają zeń jedynie wczaso Wicze, ponieważ zatrzymują się tu tylko wczasowe po ciągi. My nadal wsiadamy i wysiadamy na przystanku w lesie, gdzie nie ma żadne go daszku nad głową ani ławki, która b. przydałaby, się oczekującym na pociąg ok. 1,5 godziny. Cży nasz pociąg nie mógł by przystawać na przystanku nowo wybudowanym? (bj ANNA MICHAŁOWSKA t IiMiyeh pracowników dojeżdżających do Podczela Kwestia dojścia... W „Głosie Koszalińskim" dość często pojawia się ogło szenie: „Telewizory szybko naprawiamy — tel .266-20". Po skorzystaniu z tej ofer ty zastanawiam się, czy oso ba ta rzeczywiście naprawia telewizory, czy też zada wala się pobraniem opłaty „za dojście" i stwierdzenie, że telewizor jest zepsuty (o czym właściciel i tak wie). 13 września zadzwoniłem pod podany numer. Odbierający telefon mężczyzna u-rnówił się ze mną w godzi nach 16.00—19.00. Zjawił się 0 19.30. odkręcił tylną ścian kę, coś tam poszperał i stwierdził, że naprawa wymaga „warunków warsztato wych". Pobrał zatem 30 zło tych za dojście i zaproponował dostarczenie telewizora do jego zakładu pracy przy ul. Łużyckiej. Było to za daleko dla mnie, więc skorzystałem z pomocy innego usługodawcy i okazało się, że można było telewizor naprawić w domu i to w. ciągu kilku mi nut, wymieniając po prostu opornik. Rzecz całą pozostawiam bez komentarzy i chciałbym tylko dodać, że podawany w ogłoszeniu telefon nr 266-20 jest służbowym telefonem w miejscu pracy mego poprzedniego, tak nie fortunnego specjalisty, (cz) KRZYSZTOF J, 1 Koszalin niemożliwiając Panu uprząt nięcie drzew i krzewów — ona też ponosi odpowiedział ność za wyrządzoną Panu szkodę. Radzimy więc zwrócić sią zarówno do Prez. MRN, jak i jednostki, która weszła spychaczami na teren ogrodu —i wiależhości od usta lonych faktów — wezwać na piśmie sprawcę szkody do wypłacenia Panu odszko dowania, a w razie odmowy — dochodzić swych pretensji na drodze sądowej. (B/Pol) * Sprzedaż nieruchomości bez zgody współmałżonka K. R., pow. Koszalin: — Przy zakładaniu ksiąg wie czystych jako właściciela nieruchomości wpisywano dawniej tylko jedno z małżonków. W jakim terminie Biuro Notarialne ma obowiązek wpisać drugiego mał żonka jako właściciela po złożeniu przezeń wniosku wraz z odpowiednimi dokumentami? Czy może dokonać w księdze wieczystej zapisu o sprzedaży nierucho mości bez zgody i wiedzy drugiego małżonka? Państwowe Biuro Notarialne — po otrzymaniu wniosku należycie udokumentowanego i należycie o-płaconego — powinno niezwłocznie dokonać wnioskowego wpisu do księgi wieczystej i doręczyć odpis po stanowienia o dokonanym wpisie zainteresowanym stronom. (Przez pojęcie „nie zwłocznie" należy rozumieć dokonanie czynności bez niepotrzebnej zwłoki) PBN — po otrzymaniu wniosku o wpis — winno więc niezwło cznie odnotować w odpowie dnim dziale księgi wieczy stej na marginesie numer wniosku i datę jego wpływu (ważne dla ustalenia ko . lejności wpływu wniosków). Jeśliby z powodu nieod-notowania wniosku w sposób wyżej podany i bez jego załatwienia Państwowe Biuro Notarialne dokonało wpisu, dotyczącego np. pra wa własności, a wnioskodawca poniósł przez to jakąś szkodę, może z tego ty tułu dochodzić od Skarbu Państwa (Państwowego Biu ra Notarialnego) odpowiedniego odszkodowania na drodze sądowej na zasadzie .przewidzianej w art. 416 k. c. (Pol*b) DZIĘKI coraz to nowym rewelacyjnym odkryciom, rozświetlającym zamierzchłą przeszłość naszego globu, _ archeologia stała się nauką powszechnie poważaną przez społeczeństwo. Rosnąca popularność trudnej i żmudnej pracy archeologa skłania nas do zaprezentowania tym razem interesujących ciekawostek z tej właśnie dziedziny wiedzy. Pochodzą one ze zbiorku ,,500 zagadek archeologicznych" pióra Anny i Lecha Leciejewiczów. NIE TYLKO POD ZIEMIĄ... ...znaleźć można zabytki archeologiczne. Coraz częściej też podejmuje się ostatnio poszukiwania podwodne, dla których — prócz znajomości archeologii — trzeba mieć również kwalifikacje płetwonurka. A odkrycia te mogą być naprawdę imponujące, ponieważ woda bardzo dobrze konserwuje materiały pochodzenia organicznego i w namuliskach można ^ znaleźć świetnie zachowane szczątki dawnych łodzi, statków, umocnienia nadbrzeżne, a niekiedy nawet całe osady, zatopione przez podniesienie się poziomu wody. Już w końcu ubiegł*?f.fo stulecia archeolog amerykański E. H. Thompson rozpoczął pierwsze ba dania podwodnej Świętej Studni Majów. Prace prowadzone systemem nurkowania były na cwe czasy przedsięwzięciem bardzo śmiałym. Thompsonowi udało sio poznać wnętrze Świętej Studni w mieście Chichen Itza, opisywanej przez Diego de Landę; Majowie z X—XV wieku składali w niej bogowi deszczu ofiary z ludzi; badacz znalazł tam także zło to i kosztowności. W roku 1950 w pobliżu miasta Albenga (Włochy), u wybrzeży liguryjskich, przebadano po raz pierwszy systematycznie zatopiony tam jeden z wielu rzymskich statków towarowych. Był on załadowany ponad 700 amforami na wino. Ciekawych odkryć dokonali po II wojnie światowej archeologowie radzieccy u wybrzeży Morza Czarnego. Przy budowie przystani w Suchu mi natknięto się na ślady konstrukcji umocnień portu rzymskiego Sebastopolis, założonego na miejscu greckiego miasta Diosku-rias. Opuszczone przez mieszkań ców w V wieku n. e,, zatopione na skutek zmian tektonicznych wybrzeża, Sebastopolis leży dziś na 10—15-metrowej głębokości pod powierzchnią morza. Najstarszym ze znanych dotąd statków z epoki brązu jest wrak, spoczywający na głębokości 27 m u stop przylądka Gelidenya u połudnlowo-za-chodnlch wybrzeży Turcji. W roku 1959 został on odkryty przez archeologów amerykańskich i tu reckich. Wrak statku, który zatonął wskutek zderzenia z podwodna rafą, zawierał szczątki takie-lunku, sporo broni, amfory na wino oraz cały ładunek dużych sztuk miedzi w kształcie skóry wo łu, odlanych na Cyprze w latach 1600—1200 p.n.e. W Armenii znajduję się jezioro Sewan, którego poziom ulega obniżeniu. Dzięki temu zostały odsłonięte ruiny zatopionego dużego miasta, założonego przed trzen a tysiącami lat. Płetwonurkowie wydobyli tam wiele przedmiotów, m. in. czterokołowy wóz. W Polsce ciekawsze badania podwodne natury archeologicznej prowadzono na dnie Jeziora Lednickiego w Wielkopolsce, jeziora Piłakno na Mazurach oraz w namuliskach rzeki Dziwny na wyspie Wolin. CZŁOWIEK I ZWIERZĘ Jak wynika z badań archeologicznych, pies jest najstarszym towarzyszem człowieka. Bliższa znajomość została zawarta zapew ne w czasie wspólnych łowów na dziką zwierzynę, choć człowiek niekiedy nie gardził też mięsem psa. Być może już w końcu paleolitu pies wałęs»ł się po obozowisk ch ludzkich na rozliglyoh przylodowcowych obszarach Eura zji. W sposób pewny obecność jego można stwierdzić w mezoli-tyc.znyeh osadach Europy i Az ii Przedniej od VIII tysiąclecia p.n.e. Na przodków krowy, a ściślej mówiąc bydła rogatego, polowali już paleolityczni mieszkańcy Euro py. Została ona udomowiona jednak dopiero przez pierwsze spo łeczeństwa Indii oraz Mezopotamii (zapewne około 5000 lat p.n.e.) W V tysiącleciu p.n.e. chów bydła upowszechnił się również w Euro pie. Świnia domowa wywodzi się z gatunku dzikich świń. żyjących na rozległych obszarach od Europy aż do Wschodniej Azji. Oswoili ją osiadli rolnicy neolityczni w V tysiącleciu p.n.e., najpewniej w różnych regionach niezależnie od siebie. Natorniat udomowienie owcy (a mniej więcej w tym samym czasie i kozy) nastąpiło z końcem mezolitu, w VII tysiącleciu p.n.e., w zachodniej Azji (najstarsze znaleziska pocno dzą z doliny Jordanu i wybrzeży Morza Kaspijskiego). Wiele kłopotu sprawiło uczonym ustalenie czasu, kiedy został udomowiony kot. Trudno bowiem odróżnić kości oswojonego kota od dzikiego żbika. Pominąwszy więc różne znaleziska, które budziły wątpliwości, można stwierdzić. że koty były udomowione w Egipcie niewątpliwie już w XVI wieku p.n.e. Pomagały one przy łowach na ptaki, były też czczone jako święte zwierzęta. Od dawna obok psa, zwierze-ciem najbliższym człowiekowi był koń. Wzajemne poznanie nastąpi- ło na obszarach Eurazji jeszcze w paleolicie, kiedy koń był głównie obiektem łowów. W III tysiącleciu p.n.e. mieszkańcy stepów najpewniej w dzisiejszym Turkiestanie, oswoili go dóstosowu jąc do jazdy wierzchem i pracy w zaprzęgu. Mniej więcej w tym samym czasie co koń oswojony został przez społeczeństwo neolityczne wielbłąd. Jego ojczyzną były pustynne tereny środkowej i południowej Arami, Odpowiednikiem konia w oołnocnei Afryce był osioł, ceniony ze względu na wytrzymałość i... mleko. Został on udomowiony w dolinie Nilu najpóźniej w okresie pierwszych egipskich dynastii (początek III tysiąclecia p.n.e.). Niełatwo, ze względu na rozmiary i siłę. było oswoić słonia. Pierwsze świadectwa jego udomowienia pochodzą z miejskich cywilizacji doliny Indusu (Mohen-dżo-Daro 2 połowa III — 1 połowa II tysiąclecia p.n.e.) Pierwsze dane o oswojeniu słonia afrykań skiego pochodzą z czasów później szych prawie o 2000 lat. W czasach hellenistycznych zapalonymi łowcami słoni byli ptolomejścy władcy Egiptu. I jeszcze słów kilka o reniferze". Trudno dokładnie ustalić, kiedy zwierzę to udomowiono, wy korzy stując je jako siłę pociągową i dostawcę mleka. Niektóre dane wskazują że mogło to nastąpić gdzieniegdzie już w końcu paleolitu — około 12 tysięcy lat p.n.e, W CIENIU LEGENDY Prawdziwość wydarzeń owianych mgłą legendy trudna jest za zwyczaj do sprawdzenia. Witść przekazywana z ust i do ust zbyt wiele spraw przeinacza, wyolbizy mia, nadaje fantastyczne kształty wypadkom. Legendy były jednak często natchnieniem dla archeologów, którzy — nie ograniczając się do nazbyt skąpych faktów historycznych — sięgali do nich i dokonywali rewelacyjnych odkryć często potwierdzających wielowiekową tradycję. Przykład — legenda o potopie, znana najlepiej z tradycji biblijnej. Mówią o nim również dynastyczne spisy sumeryjsko-babiloń skie oraz najstarszy epos sumero-ąsyro-babiloński o Gilgameszu,. I rzeczywiście podczas badań wykopaliskowych w Ur, Leonard Woolley natrafił na głębokości 12 m na mul zalewowy, grubości 2,5 m — świadectwo ogromnej powodzi, która zniszczyła dolinę Eufratu i Tygrysu pód koniec tzw. okresu obeidźkiego w końcu V — początku IV tysiąclecia p.n.e Wiadomo, powszechnie, że właśnie legenda o wojnie trojańskiej skłoniła niemieckiego kupca Hein richa Schliemanna, by poświęcił całą swoją fortunę i energię na spełnienie marzenia lat dziecinnych, którym było odnalezienie grodu Priama. Wykopaliska na wzgórzu Hissarlik w Turcji udb-? wodniły, że legenda ma realne źródła. I chociaż nie drugi czy trzeci od dołu poziom osadniczy był legendarną Troją, jak mniemał Schliemann, lecz dopiero szó Sty, to jednak archeologią potwierdziła prawdziwość różnych szczegółów z życia mieszkańców wybrzeży Morza Egejskiego, zawartych w Homerowej „Iliadzie". Podania greckie mówiły o krwa wym królu Minosie z Krety, chowającym w Labiryncie potwora podobnego do byka — Minotaura, którego zabił Ateńczyk Tezeusz. W czasie wykopalisk w Knossos Evans natrafił na ruiny pałacu pochodzącego z II tysiąclecia p.n.e., a więc z czasów, kiedy na Krecie miał panować Mino?.' Cała sieć komnat, korytarzy, pięter sprawiała , wrażenie prawdziwego labiryntu. Malowidła ścienne, wyobrażenia na gemmach często zawierały motyw młodzieńca tań czącego na byku. Istnieją r5żne interpretacje tego zjawisk*, niemniej jednak leeenda o Mincsie miała realne podłoże. Reminiscencja rzeczywistych wy darzeń było również biblijny podanie o wieży Babel. Archeolog niemiecki Koldewey, odkopując legendarny Babilon, wśród zespołu wspaniałych świątyń na wzgórzu Etemenanki odsłonił m. in. fragmenty wieży, wzniesionej przez _ Nabuchodonozora dla upamiętnienia jeszcze starszej wieży, tej z biblijnej opowieści. Była to największa ze znanych dotąd budowli babilońskich i nic dziwnego, że pozostała trwale w pamię ci plemion żydowskich. Indiański historyk Irtlilxochi+l z XVI wieku opowiadał o legendarnym Tulą* — pełnym bogactw mieście Tolteków. Nikt w tę opowieść nie wierzył uważając go za pełnego fantazji bajarza. W roku 1940 w pobliżu miejscowości Tuła de Allende meksykańscy archeologowie znaleźli wspaniałe zabytki zaginionego miasta. — piramidę słońca. piramidę księżyca, mnóstwo bezcennych przedmiotów sztuki, pochodzących z tych właśnie czasów, które opisywał indiański historyk. I jeszcze raz archeologia potwierdziła wiarygodność dawnej legendy... Wybrał rw Ilustr. Zb. Olesiński (ra ta ie> Tłocrono V Graficzne Ifreda Lampe ksn 35018 Każdy nauczyciel opiekunem i dozorcą młodzieży w szkolnej ZBIÓRCE MAKULATURY DYREKCJA PRZEDSIĘBIORSTWA SPRZĘTOWO--TRANSPORTOWEGO BUDOWNICTWA ROLNICZEGO w KOSZALINIE zatrudni w podległych zajezdniach transportowych na terenie województwa koszalińskiego następujących pracowników: — MECHANIKÓW SAMOCHODOWYCH posiadających tytuły robotnika wykwalifikowanego lub mistrza w zawodzie; — KIEROWCOW SAMOCHODOWYCH posiadających I lub II kat. prawa jazdy; — OPERATOROW koparek, spycharek I żuraw! samochodowych posiadających uprawnienia minimum kL III do obsługi maszyn budowlanych; — HYDRAULIKA KONSERWATORA, posiadającego tytuł robotnika wykwalifikowanego; — ROBOTNIKA PRZYUCZONEGO do pracy w zakresie robót malarsko-murarskich, — ROBOTNIKOW NIEWYKWALIFIKOWANYCH do pracy w transporcie. Ponadto w ZARZĄDZIE PRZEDSIĘBIORSTWA W KOSZALINIE zatrudni PRACOWNIKA na stanowisku INSPEKTORA W DZIALE ZAOPATRZENIA z wykształceniem średnim technicznym ukończonym stażem pracy. Informacji udzielają kierownicy zajazdu w Koszalinie, Karlinie, Słupsku, Miastku, Wałczu, Szczecinku, Sławnie, Świdwinie, Złotowie, Bytowie, Drawsku I Kołobrzegu oraz dział organizacyjno-prawny w Koszalinie, tel. 262-71. K-3330-0 KOSZALIŃSKA SPÓŁDZIELNIA MIESZKANIOWA ZAKŁADY BUDOWLANO-REMONTOWE W KOSZALINIE ZATRUDNIĄ NATYCHMIAST BIURO PROJEKTÓW ORGANIZACJI BUDÓW w KATOWICACH w y1i o j m i e na sezon letni w 1974 r. w miejscowości nadmorskiej obiekt wczasowy dla 20-30 osób z możliwością wyżywienia na miejscu lub w pobliżu. ^ Oferty prosimy kierować pod adresem: $ 40-954 KATOWICE, ul. Armii Czerwonej 191. jj K-325/B-0 DYREKCJA ROZBUDOWY MIASTA Kołobrzegu INFORMUJE PT Interesantów, że z dniem 20 września 1973 r, BIURO DYREKCJI ZOSTAŁO PRZENIESIONE do budynku przy ul. Giełdowej 12 w Kołobrzegu Telefony bez zmian K-3484 54 betoniarzy-zbrojarzy 8 drogowców zieleniarzy 18 murarzy-t/nkarzy 8 dekarzy-blacharzy 10 monterów instalacji sanitarnych 7 stolarzy budowlanych f 6 monterów elementów budowlanych A 10 kierowców 15 operatorów sprzętu średniego i ciężkiego 28 w innych zawodach budowlanych 7 26 robotników niewykwalifikowanych 4 10 monterów instalacji elektrycznych 4 Wynagrodzenie wg stawek akordowych zgodnie z Ukła-4 dem zbiorowym pracy w budownictwie (bez podatku) Ł Zakłady gwarantują kwatery ^ 4 Informacji w sprawie zatrudnienia udziela Dyrekcja A A ZBR-KSM w Koszalinie, ul. Władysława IV 137, tel. 270-78. y K-3326-0 ♦ PRZEDSIĘBIORSTWO TRANSPORTU HANDLU WEWNĘTRZNEGO ODDZIAŁ w SŁUPSKU ul. Kilińskiego 46 zatrudni natychmiast: KIEROWCÓW NA POJAZDY CIĘŻAROWE i DOSTAWCZE; PRACOWNIKÓW FIZYCZNYCH do pracy za- i wyładunkowej wagonów oraz KONWOJENTÓW i ŁADOWACZY do bezpośrednich dostaw towarów spożywczych i przemysłowych; KIEROWCĘ z uprawnieniami o-peratora na dźwig samochodowy; 5 MECHANIKÓW SAMOCHODOWYCH po ZSZ lub z kilkuletnią praktyką — praca na dwie zmiany; MECHANIKA SAMOCHODOWEGO (mistrza) do silników wysokoprężnych (znajomość urządzeń do ba dań i regulacji pomp wtryskowych) STOLARZA, TOKARZA, ELEKTRYKA SAMOCHODOWEGO z uprawnieniami; 2 DOZORCÓW — ROBOTNIKÓW porządkowych; PALACZA c. o. (wodne — etażowe); 2 TECHNIKÓW SAMOCHODOWYCH na stanowiska kontrolerów technicznych, wymagane posiada nie prawa jazdy I lub II kat.; DYSPOZYTORA z wykształceniem średnim i praktyką — praca zmianowa; MAGAZYNIERA z wykształceniem średnim, znajomością części samochodowych — praca zmianowa; 3 UCZNIÓW do zawodu mechanika samochodowego; INSPEKTORA BHP z wykształceniem średnim technicznym, kilkuletnią praktyką oraz ukończonym kursem bhp, co najmniej II stopnia. Szczegółowe warunki pracy i płacy do omówienia na miejscu w biurze kadr Oddziału. K-3470 ZARZĄD SPÓŁDZIELNI INWALIDÓW „INPROMET" w KOSZALINIE, ul. Pawła Findera 105, tel. 267-79, zatrudni natychmiast pracowników na stanowiska: TECHNOLOGA OBRÓBKI WIÓROWEJ lub KONSTRUKTORA z wykształceniem średnim technicznym i praktyką; PRACOWNIKOW UMYSŁOWYCH na stanowiska referenta ds. zaopatrzenia z wykształceniem średnim oraz znajomością zagadnień w pracy służby zaopatrzenia; TRZECH PALACZY na kotły wysokoprężne; osoby niewykwalifikowane na SZLIFIERZY i GALWANIZERÓW. Pierwszeństwo w zatrudnieniu mają osoby z aktualnym orzeczeniem KIZ. Osobom z terenu powiatu Spółdzielnia zapewnia od stycznia 1974 r. zakwaterowanie. Jednocześnie informujemy, że zatrudnimy MŁODZIEŻ MĘSKA — inwalidów % terenu woj. koszalińskiego do przyuczenia w zawodzie ślusarza, którym również za pewnie możemy zakwaterowanie od 2 stycznia 1974 r. Warunki pracy i płacy do uzgodnienia na miejscu w biurze Zarządu. K-3439-0 KIEROWCÓW na samochody i ciągniki kołowe, OPERATORÓW na koparki i ciągniki gąsienicowe oraz ROBOTNIKÓW zatrudni natychmiast REJONOWE PRZEDSIĘBIORSTWO MELIORACYJNE W KOŁOBRZEGU, ul. Mazowiecka 5. Warunki pracy i płacy wg Układu zbiorowego pracy w budownictwie. _K-3469-0 REJONOWY URZĄD TELEKOMUNIKACYJNY W KOSZALINIE zatrudni natychmiast PRACOWNIKÓW FIZYCZ- NYC|£jia_telęmonterów urządzeń telekomunikacyjnych. Wa-jłacy do omówienia w kadrach .Urzędu, pokój 12, K-3473-0 rtJumówi Na 850. grę wpłynęło 43309 zakładów. Ogółem stwierdzono 4292 wygrane, w tym z sześcio ma trafieniami — brak, z pię cioma trafieniami z liczbą do datkową — 1, w wysokości 7398 zł, z pięcioma trafieniami 17, po 902 zł, z czterema trafieniami — 454, po 35 zł, z trzema trafieniami — 3820 po 5 zł. Wygrana z pięcioma trafieniami z liczbą dodatkową pad ła w PO 14. Wygrane z pięcio ma trafieniami stwierdzono: 8 w woj. koszalińskim i 9 w woj. szczecińskim. Kolejne losowanie normalne i rozlosowanie nagród i premii Konkursu Letniego, odbędzie się w niedzielę, w sali Prez. WRN w Szczecinie, o godz. 12. K-34S7 KURSY w zawodach kucharz i kelner przyuczające do zawodu organizuje w Słupsku Wojewódzki Zakład Doskonalenia Zawodowego. Zapisy: WZDZ Słupsk, ul. Grodzka 9, tel. 20-04. K-3448-0 KURSY dziewiarstwa na maszynach dwupłytowych organizuje w Słupsku Wojewódzki Zakład Doskonalenia Zawodowego. Zapisy WZDZ Słupsk, ul. Grodzka 9. tel. 20-04. K-3447-0 KURSY sprzedawców, przygotowujące do zawodu organizuje , w Słupsku Wojewódzki Zakład Doskonalenia Zawodowego. Zapisy WZDZ Słupsk, ul. Grodzka 9, tel. 20-04. K-3445-0 KURSY kroju 1 szycia ranne i wieczorowe organizuje w Słupsku Wojewódzki Zakład Doskonalenia Zawodowego. Zapisy WZDZ Słupsk, ul. Grodzka 9, tel. 20-04. K-3446-0 KURSY kwalifikacyjne na tytuły mł»trxa i czeladnika, w różnych zawodach organizuje w Słupsku Wojewódzki Zakład Doskonalenia Zawodowego. Zapisy WZDZ Słupsk, ul. Grodzka 9, tel. 20-04. K-3S44-0 KURSY spawania elektrycznego . gazowego wyuczające zawodu organizuje w Słupsku Wojewódzki Zakład Doskonalpnia Zawodowego, Zapisy: WZDZ Słupsk, ul. Grodź ka 9, tel. 20-04. K-3442-0 KURSY palaczy kotłów centralnego ogrzewania i przemysłowych organizuje w Słupsku Wojewódzki Zakład Doskonalenia Zawodowego WZDZ Słupsk ul. Grodzka 9, tel. 20-04. K-3443-0 KURSYi kroju i szycia, kuchar-sko-garmażeryjne, dziewiarskie naprawy radioodbiorników i telewizorów l. H stopnia, obsługi wózków akumulatorowych, spawania gazowego, elektrycznego, przy gotowu.jace do egzaminu na tytuł robotnika wykwalifikowanego mistrza w zawodach? ślusarz, tokarz. elektromonter, stolarz, dziewiarz, krawiec, kucharz monter urządzeń chłodniczych organizuje „Oświata" Koszalin. Jana z Kolna 10. tel. 250-35. K-2948-0 WÓZEK bliźniaczy głęboki lakierowany — sprzedam. Sianów, Łu życka 14/2, Gp-5i>^ OKRĘGOWA SPÓŁDZIELNIA MLECZARSKA w Koszalinie zawiadamia, że COCKTAIL BAR od 1 października 1973 r. czynny będzie od godz, 13— —21, a w każdy wtorek tygodnia lokal będzie nieczynny K-3485 KUPIĘ każdą ilość opon używanych na felg! 15—16, do trakcji konnej (tylko dnia 28 września). Koszalin, Armii Czerwonej 25. Gp-5696-0 GITARĘ elektryczną migma Tavo-rit — sprzedam. Koszalin, ul. Ratajczaka 2/7. Gp-5843 SKODĘ octavię — sprzedam. Szczecinek, Świerczewskiego 57/3. Gp-5840 SYRENĘ 104 — sprzedam. Koszalin, ul. Bałtycka 47/9, tel. 309-47 po godz. 16. Gp-584E SAMOCHÓD warszawę 224 — sprzedam. Dzwonić: Koszalin 244-59, od dziewiątej — siedemnastej. Gp-5847 JUNAKA — sprzedam. Słupsk-Rę-dzikowo BI 240/7, po godz. 15. Gp-5853 ZAMIENIĘ trzy pokoje z wygodami na dwa oddzielne mieszkania. Słupsk, ul. Niedziałkowskiego 4/1. Gp-5857 GOSPODARSTWO rolne 7 ha z za budowaniem (własność) sprzeda Józef Rachański, Damnica Słupska. Gp-5836 POMIESZCZENIE nadające się na warsztat lub magazyn wydzierżawię instytucji albo osobie prywat nej. Słupsk, Drewniana 5/1. Gp-583t DOMEK, działkę rolną do 2 ha kupię w okolicy Drawska. Gie-wartowski, Drawsko, ul. 11 Pułku Piechoty 56 A/3, tel. 173. Gp-5823-0 KUPIĘ wózek bliźniaczy, głęboki. Słupsk, Konopnickiej 14/3. Gp-5833 ZAMIENIĘ dom jednorodzinny w Łobuniu, i ha ziemi, sad, na skromne mieszkanie w Słupsku. Wiadomość: Słupsk, Wojska Polskiego 35/3a< Gp-5832 ZAMIENIĘ mieszkanie, duże wygody, Wyrzysk k/Bydgoszczy, na Koszalin, Białogard. Wiadomość: Koszalin, tel. 300-21, wew. 21 do piętnastej i 322-53, po szesnastej. Gp-5824 ZAMIENIĘ mieszkanie kwaterunkowe M-4 (46 m*), nowe budownictwo w Świdwinie, na mieszkanie w Koszalinie. Wiadomość: Ko szalin. tel. 267-59, po godz. 16.30. Gp-5839 WAŁBRZYCH, mieszkanie kwate runkowe w nowym budownictwie dwa pokoje, kuchnia, łazienka, za mienię na równorzędne lub większe w Słupsku, Chmiel, Wałbrzych 58-309, ul. Dunikowskiego 10/14. Gp-5842 ZAMIENIĘ mieszkanie dwupoko-jowe, komfortowe, centrum Słupska na domek lub pół domu prze znaczone dó sprzedaży^. Tel. 57-69. Gp-5856 DOM własny 2 ha ziemi, c. o., woda bieżąca, łazienka, z.imieni* na mieszkanie trzypokojowe w Słupsku. Bydlino 4, pow. Słupsk. Gp-5855 WYNAJMĘ pokój kawalerom. Słupsk, Malczewskiego 14. Gp-5852 TARNÓW, zamienię mieszkanie dwupokojowe z wygodami, słoneczne, na podobne w Ustce lub Słupsku. Oferty: „Głos Słupski" pod nr 5850. Gp-5850 MAŁŻEŃSTWO poszukuje pokoju. Słupsk, tel. 29-94. Gp-5834 STUDENTKA pilnie poszukuje po koju w Słupsku. Oferty: Koszalin, Matejki 11/4, tel. 225-08. Gp-583? PANIENKA poszukuje pokoju w Koszalinie. Tel. 322-08, po szesnastej. Gp-5846 KOSZALIŃSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO S OBROTU PRODUKTAMI NAFTOWYMI „CPN1; JJ z siedzibą w Stupsku INFORMUJE PT ODBIORCÓW, ŻE w związku z pracami modernizacyjnym! Stacja Benzynowa w Barwicach będzie zamknięta OD 1 DO 20 PAŹDZIERNIKA 1973 r, Najbliższa czynna stacja benzynowa w Szczecinku i Połczynie-Zdroju K-3441-0 ZARZĄD KUŚNIERSKIEJ SPÓŁDZIELNI PRACY „MODA" w Słupsku PROSI PT KLIENTÓW O ODEBRANIE ZAMÓWIONYCH 1 WYKONANYCH USŁUG z zakładów usługowych w terminie 14 dni od daty ogłoszenia Po upływie terminu Spółdzielnia zmuszona będzie postąpić zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów, z dnia 16IX 1954 r. w sprawie trybu postępowania i zasad likwidacji przedmiotów nie odebranych i depozytów, Dz. U. nr 41, poz. 184 K-3486 KOSZALIŃSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO OBROTU PRODUKTAMI NAFTOWYMI „CPN w SŁUPSKU, ul. Grodzka 6 ogłasza PRZETARG NIEOGRANICZONY na remont budynku administracyjnego w Zakładzie Gospodarki Produktami Naftowymi nr 2 w Koszalinie ul. Polskiego Października. W zakres zlecenia wchodzą: roboty instalacyjne wod.kan. i c.o., murowe, ziemne, posadzkowe, betonowe, tynkowe, ciesielskie, stolarskie, dekarskie, blacharskie, malarskie. Dokumentacja projektowo-kosztorysowa do wglądu w dziale gł. mechanika. Termin składania ofert do 11 X 1973 r. Komisyjne otwarcie ofert nastąpi 12 X 1973 r. o godz. 10 w siedzibie przedsiębiorstwa. Termin zakończenia robót 30 V 1974 r. Koszt robót zgodnie z dokumentacją wynosi 429,943 zł. W przetargu mogą brać udział przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne. Zastrzega się prawo wyboru oferenta lub unieważnienia przetargu bez podania przyczyn. K-3452-0 STACJA HODOWLI ROŚLIN W BIESIEKIERZU, pow. Koszalin ogłasza PRZETARG na wykonanie niżej podanych robót budowlanych: 1) utwardzenie betonemstodoły w gospodarstwie Kraśnik do 31 X 1973r., 2) remont kapitalny 2 budynków mieszkalnych w gospodarstwie Parsowo do 31 XII 1973 r., 3) remont kapitalny budynku mieszkalnego w gospodarstwie Swiemino do 31 XII 1973 r., 4) remont kapitalny przedszkola w gospodarstwie Parsowo, do 15 XI 1973 r., * 5) adaptacja obory na chlewnię w gospodarstwie Parsowo do 30 XI 1973 r., 6) remont kapitalny wypajalni cieląt wraz z naprawą metalowych ogrodzeń wybiegów w gospodarstwie Kraśnik — do 31 X 1973 r., 7) adaptacja stodoły na chlewnię wraz z wykonaniem metalowych przegród kojców do 28 II 1974 r., W przetargu mogą brać udział jednostki państwowe, spółdziel cze i prywatne. Oferty należy składać do 3 X 1973 r. Otwarcie ofert nastąpi 4 X 1973 r., o godz. 10, w biurze SHR Biesiekierz. Zastrzega się prawo wyboru oferenta lub unieważnienie przetargu bez podania przyczyn. K-3450-0 MIEJSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO KOMUNIKACYJNE W SŁUPSKU, ul. Kopernika 18 zatrudni DWÓCH PRACOWNI-KÓW z wyższym wykształceniem technicznym lub ekonomicz nym, najchętniej o specjalności transport samochodowy lub komunikacja. Szczegółowe warunki do omówienia na miejscu. K-3472-0 MIĘDZYSPÓŁDZIELNIANE OGNISKO KULTURY FIZYCZNEJ INWALIDÓW „START" KOSZALIN, ul. Zwycięstwa 107, pokój nr 25 zatrudni MGR. WYCHOWANIA FIZYCZNEGO na cały lub pół etatu do pracy z inwalidami w Szczecinku przy SI „Słowianka", ul. Piotra Skargi 1. Pierwszeństwo mają specjaliści z rehabilitacji. Warunki pracy i płacy do uzgodnienia na miejscu, Koszalin, tel. 220-73, wew. 87. __K-3471-0 INŻYNIERÓW lub TECHNIKÓW TECHNOLOGII DREWNA zatrudnią WAŁECKIE ZAKŁADY PRZEMYSŁU TERENOWEGO w WAŁCZU na stanowisku: KIEROWNIKA ZAKŁADU USŁUGOWEGO w Wałczu; MISTRZA w Zakładzie Drzewnym w Człopie. Warunki pracy i płacy do uzgodnienia w dyrekcji zakładów w Wałczu, ul. Południowa 4/6. K-3358-0 PODZIĘKOWANIE Wszystkim Znajomym, a szczególnie Dyrekcji MPGK oraz Pracownikom za pomoc i udział w pogrzebie Bolesława Herby serdeczne podziękowanie składa żona z DZIEĆMI Wyrazy głębokiego współczucia Teresie Chorqży z powodu zgonu MATKI składają RADA ZAKŁADOWA, DYREKCJA ORAZ WSPÓŁPRACOWNICY PP UZDRO WISKO KOŁOBRZEG '"•"MW3SW Szkoły czekajq lepszq bazę na Jedna z wielu spraw młodzieży DECYZJE Biura Politycznego KC PZPR i Rady Mini- przed rokiem do użytku, po- strów były świadectwem znaczenia, jakie najwyższe winno mieszkać 300 uczniów, władze partyjne i państwowe nadają sprawom mło- a trzeba było tam pomieścić dzieży. Nie przypadkiem więc Miejska Rada Narodowa za- 350. jęła się wszechstronnie życiem młodej części mieszkańców Nie mniejsze kłopoty ma Słupska. Technikum Gastronomiczne, Technikum Mechaniczne, licz- Może to wydać się trochę dziw- jaki będzie model szkoły, nau ne zasadnicze szkoły zawodo- ko'nfereac:yjne.f ratusza było' tro- czania. Nie ulega jednak wąt we. chę za mało... młodzieży, więk- pliwości, że zwiększają się A może zdecydować się na szosć obecnych reprezentowała wymagania, jakie społeczeń- wspólną inwestycję kilku sfęCZ,?druga młodość",^ więc^prze stwo stawia szkole. Wielu ro- szkół, zbudować duży inter- ważnie po czterdziestce. Przewód- dziców myśli o tym, że stoimy nat? niczący obradom, Bernard Butów- ju;j u progu XXI wieku. Trud Słupsk ma dużo szkół ponad ski, z właściwą mu swadą stwier- J . , , . , . , , , . . dził jednak, iż radni i działacze no nam, przy aktualnie do- podstawowych, zaspokajaja- są młodzi duchem; nasze miasto stępnych możliwościach tech- cych potrzeby całego woje-ma w gruncie rzeczy młodą historię, mieści się jeszcze w 30-Iet-nim „limicie", podobnie jak liczne, działające w mieście instytucje, organizacje, nawet władze... Biorąc to żartobliwe wyjaśnienie za dobrą monetę, wypada jednak wyrazić żal, że większe gro no młodzieży nie mogło przysłuchiwać się obradom. Szkoda, że zanikła jakoś tradycja uczestniczenia w sesji młodych ze szkół średnich, oczywiście w roli publiczności. A sprawy omawiane we wtorek dotyczyły w znacznym niczno-ekonomicznych, budo- wództwa. Dotychczasowe osiąs? stopniu ich samych. / ■ 1 - , , . , Młodzież i jej sprawy, w u- ^ac ]UZ, dla wstępnego wie- męcia szkolnictwa - powie jęciu materiałów, przygotowa k.u ~ ale powinniśmy jednak dni kurator, aoc. ar Tomasz nych na sesję przez Prezy- stworzyc takie warunki, które Szrubka — wysuwają Słupsk diun MRN to tpmśi _ i-rei/a pozwolą na nauczanie nowo- na czoło oświaty koszalińskiej. Czegóż tutaj nie ma: od *łob czes1ne' Przygotowujące czło- Ma on też największe w wo- ków i przedszkoli - po miesz Yleka ° spor.yr? zuasoble wle" ^oaztwle możliwości racjo- kania dla tych, którzy zdążyli dzy ogolne;l 1 fachowe-i- nainego wykorzystana i bazy już dorosnąć. O ile w szkołach podstawo lo™ovLV 1 *adry naucf>;cieJ- Z wielu poruszanych wych sytuacja nieco się po- s . 16 _oz"a f spraw wybrałem jedną, szcze* prawiła (zagęszczenie w iz- P0vVUC1- .powoływać sz.vG.. o gólnie aktualną. Stoimy bo- bach zmniejszyło się z 2,0-2,5 w1^ mif obowiązywać nadal wiem w obliczu zmian w na klasy do 1,5-2) to nadal nie fĄem +linfow, chociaż nie- szym szkolnictwie, które ma zmiernie trudna jest praca 'L^y u 1U nla on Pfac(v postanowić Sejm, zgodnie z szkół ponadpodstawowych. s J^h^anach^-in zbu zaleceniami ekspertów. Trud- Stanisław Nożewski, dyrektor sw, cn p anac , , ino. no więc dyskutować już teraz Technikum Elektrycznego i Rwaniu do końca roku 1980 - Międzyzakładowej Szkoły Za- az 6 °b,lektów ~ miasto mo- wodowej mówił o nadmier- ^e liczyc na pomoc władz o- nym zagęszczeniu w swojej światowych, województwa. _ szkole. Zajęcia w nowoczes- Najważniejsza będzie jednak nym budynku przy ul. Szcze- wła™a >™cjatywa Słupska, u- cińskiej trwają wskutek tego miejętność wykorzystania od godz. 7.05 do 21! Zgodnie wszystkich atutów,, jakimi ak- z limitem Kuratorium Okręgu tualnie dysponujemy; jest mm Szkolnego szkoła ma prawo m: V1: właśm1e . duze Srpno przyjąć co rok 11 klas - j> młodziezy szkolonej w wielu zgodnie z potrzebami przedsię zwodach, dobrze przygotowa- biorstw musiała przyjąć 15! ne^ do pracy' W internacie, przekazanym T. MARTYCHEWICZ Bodajbyś mieszkał tu. JeJeli życzysz fle bliźniemu, to w słupskim wydaniu przysłowie — „bodajbyś cudze dzieci uczył", trzeba zmienić na — „bodajbyś mieszkał w domach od nr 11 do 14 przy ul. Staszica". Rzecz w tym, że w sąsiedztwie tych dwóch domów mieszczą się magazyny Centrali Rybnej i Rejonowej Spóf dzielni Ogrodniczej i że do tych magazynów dojeżdża dziennie po kilkadziesiąt samochodów. Plac jest rozjeżdżony, pełen wybojów. W dni pogodne jeszcze jakoś moż na przejść, w jesienne słoty mieszkańcy pokonują „tor przeszkód" Próbowali interweniować w dyrekcji obu przedsiębiorstw o u-twardzenie placu, deklarując spo łeczną pomoc wszystkich mieszkańców. Żadnej odpowiedzi. Nie dziwimy się, że w imieniu poszkodowanych przyszła do redakcji Helena Czarnecka — opiekun domowy, mówiąc, że jest bez silna i nic nie może „wyprosić" w Centrali Rybnej jak też w RSC Sprawdziliśmy i... jest jeszcze gorzej niż to przedstawiają miesz kańcy. Tym razem prośba wspólna: od mieszkańców i naszej redakcji — przywieźcie kilka wywrotek żużlu i utwardźcie plac! (mef) /W L smocn spotkanie z nauczycielami W sobotę, 29 bm. w Klubie NOT przy ul, P, Findera o godz-10 odbędzie się spotkanie z na uczycielami odchodzącymi na emeryturę oraz tymi, którzy podejmują po raz pierwszy pracę w tym zawodzie. Święto budowlanych 29 bm. w sali kina „Milenium" pracownicy Słupskiego Przedsiębiorstwa Budowlanego zgromadzą się o godz. 15 na uroczystej akademii z okazji 10-lecia przedsiębiorstwa. (emte) dzis — syreny w pkp W związku z ćwiczeniami Zakładowego Oddziału Samo obrony, będą włączane, w godz. 7—15, syreny alarmowe Polskich Kolei Państwowych. w KLUBIE LIGI KOBIET — POMOC W NAUCE DLA DZIECI Od 1 października w Klubie Ligi Kobiet, ul. Wojska Polskiego 2/5, dzieci będą mogły uzyskać pomoc w nauce (w środy i piątki, godz. 16—18). Klub przyjmuje jeszcze zapisy. „sworzonek" 3yl najlepszy Słupska Fabryka Maszyn Bu-aowlanych w Jezierzycach zorganizowała turniej piłki nożnej, w którym uczestniczyło około 9!) pracowników w 6 drużynach. Puchar zdobyła drużyna „Sworzo-nek" (wydział mechaniczny) — już po raz drugi — która w finale pokonała 2:0 drużynę wydz. przykrawalni „Sami swoi". (tern) rozstrzygnięcie KONKURSOW NOT i STSK Przemysł- atrakcyjnym tematem Jeszcze przed Dniami Słupska zapowiadaliśmy rozstrzygnięcie kilku konkursów, ogłoszonych wspólnie przez Oddział Rejonowy Naczelnej Organizacji Technicznej, oraz Słupskie Towarzystwo Społeczno-Kulturalne. W poniedziałek jury, składające się z przedstawicieli organizatorów, ogłosiło swe decyzje. Na konkurs „PRZEMYSŁ SŁUPSKI W FOTOGRAFII" wpłynęło 68 prac od 7 autorów A oto zdobywcy pierwszych miejsc: Edward Haekemer, Grzegorz Balcerowicz i Stanisław Markun. Wyróżnienia o-trzymali: Aleksander Monami i Mirosław Włodkowski. Ponadto jury zakwalifikowało 50 prac na wystawę, któ ra będzie czynna do końca bm. w kinie ..Milenium". „WYPOCZYNEK PO PRACY" to temat następnego kon kursu fotograficznego, w którym przyznano tylko jedną nagrodę. Jej zdobywcą został Edward Haekemer za zestaw sześciu prac. Tradycyjnie obie organizacje ogłaszają konkurs na NAJLEPSZĄ DEKORACJĘ zakładu pracy z okazji „Dni Słupska". Od 8 do 16 bm. prze prowadzono kilkakrotnie wizje lokalne. Za najlepiej udeko rowany zakład pracy uznano Słupskie Zakłady Sprzętu O-krętowego „Sezamor", który zdobył puchar. Drugą nagrodę (również puchar) przyznano Komunalnemu Przedsiębiorstwu Napraw Autobusów. Przypominamy, że w okresie Dni Słupska rozstrzygnięto in ny konkurs: na najlepiej u-rządzony gabinet historii zakładu, w którym pierwsze miej sce zdobyła Fabryka Maszyn Rolniczych. Godna uznania jest wytrwałość, z jaką organi zatorzy ponawiają od kilku lat te konkursy, dodając nowe konkurencje. O ile jednak „Słupski przemysł w fotografii" zgromadził dość li czne grono autorów — to w pozostałych konkursach nie było już dobrze. Zdobywcy pierwszych miejsc — nie mie li właściwie konkurencji. A więc nie wszędzie docenia się znaczenie tych konkursów dla zakładów, nie mówiąc już o estetyce miasta.' Do przyszłego roku można jednak wiele poprawić, o-czywiście pod warunkiem, że przygotowania rozpoczną się wcześniej. (emte) „Errska" zapresza... Cóż to takiego „EMKA' ? Ano, nazwa klubu spółdzielni „Czyn" na Zatorzu. Nazwa dziwna, bo dotychczas wiedzieliś my, że jest to skrót marki motocykla do specjalnych zadań. Według autorów z „Czynu", rodowód tego słowa kry je się w nazwie mieszkań: M-2, M-3 itd. Jeśli się ktoś uprze, można i tak interpretować. Był prze cież konkurs na nazwę klubu, były propozycje i to propozycje ciekawe. Ponieważ nie do konano podsumowania konkursu, nie trzeba było ogłaszać... lazło się 10 chętnych, ale nabór trwa. W sali kominkowej spotkanie filatelistów, W Słupsku jest wielu zwolenników znaczka. Przychodzą tu, dzielą się nowinkami, wymieniają seiie i pojedyncze znaczki, potrafią się godzinami zachwycać oryginalnym egzempls rzem. WE WTOREK, zajęcia popołud- W spółdzielczym klubie zaczynają się jesienno-zimowe zajęcia. Chociaż nie opracowano jeszcze stałego grafiku tych z'ajęć, to przecież tygodniowy rozkład jest. Może to i słusznie, bo kolorowa telewi zja cieszy się, jak dotychczas największym zainteresowaniem. Grafik zajęć powstaje więc po ogłoszeniu programu telewizyjnego,, w ten sposób, żeby jedno drugiemu nie prze szkadzało. Kierowniczka klubu, Wikto ria Baranowska nie kryje że ma już na początku sezonu sporo trudności. W zasadzie nie pozostawiono jej żadnej samodzielności. Ze wszystkim trzeba się zgłaszać do zarządu spółdzielni. W tej sytuacji pil ne decyzje nie są możliwe. Są to jednak sprawy organizacyjne, z którymi chyba poradzą sobie spółdzielcy. Zaj mijmy się tym, co się w klubie robi. W PONIEDZIAŁEK zajęcia sekcji teatralnej. Na początek zna- niowe zaczynają młodzi z kółka plastycznego. W tym przypadku chętnych aż za dużo. Wiek również nie jest określony. Byle chę ci były. W ŚRODOWYM planie — jeden tylko temat: mecz piłki nożnej Polska — Walia, w kolorze. Za to W CZWARTEK w grafiku aż 4 pozycje: zajęcia w kółku plastycznym, spotkanie miłośników dobrych nagrań (można nie tylko posłuchać, ale nauczyć się obsługi magnetofonu), pokaz kulinarny dla mieszkanek Zatorza (duże powodzenie) oraz na zakcń czenie dnia — spotkanie z hubal-czykiem, Stanisławem Mieczkowskim. W tym przypadku czasu nie ograniczono. W PIĄTEK zajęcia sekcji teatralnej i rytmika dla dzieci. Do sekcji rytmicznej (na zdjęciu — zajęcia) chętnych aż nadto. W SOBOTĘ, ćwiczy chór a później 2 sale okupują brydżyści. Ty-łev z grafiku* zajęć. Kierowniczka .uzupełnia go jeszcze planami na przyszłość. Mają więc być zorganizowane pokazy robót' szydełkowych oraz wieczory dla „ludzi zło tego wieku", przeważnie poetyckie. Te dwie formy pracy kulturalnej wzbogaca grafik zajęć w najbliższym czasie. Coś się zaczyna dziać w pięknej scenerii spółdzielczego klubu... „EMKA". (mef) Fot. T. Wojtkiewicz i I!!!I!"m. "r! ** III IMHH HI Fragment meczu Santos 8 — Glos Słupski 4:0 Fot. Jan Maziejuk Tu turniej „dzikich" drużyn ¥ W GRUPIE MŁODSZEJ: SANTOS MlSTRZEPvl! ¥ DZIS OSTATNIE SPOTKANIE FINAŁOWE Wczoraj wszyscy entuzjazmowaliśmy się wielkim pojedynkiem piłkarzy Polski i Walii, dziś czas powrócić do ostatniego aktu w tegorocznej batalii „dzikich" drużyn. Przed nami dwa ostatnie spotkania finałowe, które wyłonią mistrzowskie zespoły turnieju w grupie starszej oraz powiatowej. W poniedziałek wyłoniony został mistrz grupy młodszej. W decydującym o tytule spotkaniu grały zespoły Głosu Słupskiego oraz imiennicy słynnego klubu Pele — Santosu 8 Młodzi piłkarze Santosu 8 rozegrali doskonałe spotkanie i wygrali 4:0 zdobywając zaszczytny tytuł mistrzowski w grupie młodszej. Wszyscy chłopcy z tej drużyny są uczniami Szkoły Podstawowej nr 8, a ich wychowawcą jest nauczyciel wf — Andrzej Szwerbel. A oto skład zwycięskiej drużyny: Romuald Jakiel, Andrzej Romański, Dariusz Telega, Janusz Letkiewicz. Mariusz Pietraszek, Artur Machałowski, Jerzy Byczkowski, Zbigniew Mettel, Mariusz Mrotek — kapitan zespołu, Waldemar Iwiński, Mirosław Urwan, Waldemar Chmielewski, Marek Komorowski i Dariusz Łobza. Drużynie Santosu 8 i jej opiekunowi serdecznie gratulujemy pięknego zwycięstwa w naszej imprezie. W drugim spotkaniu, które rozegrano również w poniedziałek, doszło do bardzo ciekawego pojedynku -'wóch usteckich zespołów: Bałtyku i Kormorana — finalistów grupy powiatowej. W pierwszej połowie Kormoran zdobył prowadzenie, po przerwie Bałtyk zdo łał jednak wyrównać i usteckie derby zakończyły się sprawiedliwym remisem 1:1. przypominamy, że w sobotę Ojkos pokonał Bałtyk 3:0. Dziś poznamy finalistów dwóch pozostałych grup. O godz. 15 rozpocznie się snotka-nie pomiędzy zespołami Trzynastki i Relaksu I (grupa starsza), a ostatnim pojedynkiem w tegorocznym turnieju będzie mecz: Ojkos AVrzeście — Kormoran Ustka. W grupie powiatowej trzy zespoły grai • systemem punktowym. Chłopcom z Wrześcia do tytułu strzowskiego wystarczy w tym spotkaniu remis, Kormoran pragnąc zdobyć tytuł — musi ten mecz wygrać! To już ostatnie dwa spotkania. Do ich obejrzenia zapraszamy zarówno rodziców młodych piłkarzy, jak i sympatyków piłki noż-nej. 18. Nr Indeksu 85018. Ostatnio otrzymaliśmy kilka listów i telefonów z Koszalina i kilku miejscowości województwa, w których kibice zapytują redakcję, dlaczego w ostr.tnich meczach nie występowali w drużynie II-ligowej Gwardii tacy zawodnicy jak Gilewski w ataku, Małecki w bramce. Jeśli chodzi o Małeckiego, to doznał on kontuzji w czasie meczu z Arkonią, a Gilewski w pojedynku z Hutnikiem. W ostatnim meczu został kontuzjowany Kowalczyk, który musiał opuścić boisko. Leczenie kontuzji może prze. ciągnąć się, j-tśli klub nie posiada gabinetu odnowy i niezbędnych w nim urządzeń. KS Gwardia znajduje się w tej dość szczęśliwej sytuacji, że posiada gabinet odnowy: Jednak sam gabinet — bez podstawowych urządzeń, które szybko regenerują potłuczone mięśnie zawodników i inne u-ra-y doznane w czasie meczów — nie wystarczy. Właśnie w takiej kłopotliwej sytuacji znajduje się koszaliński KS Gwardia. Sytuację gwardzistów komplikują nie trudności w zakupieniu potrzebnego sprzętu do gabinetu odnowy, lecz... głównie brak środków na jego zakup. Wiceprezes KS Gwardia, płk. Zygmunt Wołowski, w rozmowie ze mną powiedział, że klub posiadający kilka sek-Cj wyczynowych nie może roz wijać prawidłowej działalności będąc pozbawiony podstawowych urządzeń w gabinecie odnowy, których zawodnicy potrzebują do regeneracji sił po zawodach oraz intensywnych treningach. O sukcesach sportowców Gwardii i rozsławianiu przez nich sportu koszalińskiego nie ma potrzeby pisać. Przypomnę tylko medale dżudowców na III Ogólnopolskiej Spartakiadzie Młodzieży, a ostatnio zWycięstwa piłkarzy. Wzrosło zainteresowanie spor tem w wojewódzwie. 14 tys. widzów na ostatnim meczu Gwardii z Ursusem jest tego wymownym przykładem. Kibice z zainteresowaniem śledzą tabele, snują horoskopy; Kolejnym przeciwnikiem ko szalińskiej Gwardii w meczu o mistrzostwo II ligi będzie drużyna poznańskiej Warty. Spotkanie odbędzie się w sobotę o godz. 15 w Poznaniu na Stadionie 22 Lipca. Podobnie jak w Gdyni i Szczecinie na trybunach War ty nie zabraknie sympatyków drużyny koszalińskiej. Na me czach z Bałtykiem i Arkonią kibice pomagali drużynie w wywiezieniu punktów z boisk przeciwników. Podkreślali to sami piłkarze, prosząc za na szym pośrednictwem o przeka zanie sympatykom drużyny po dziękowania za serdeczny i gorący doping, który im towa rzyszył w walce z piłkarzami Bałtyku i Arkonii. Również w sobotę 29 bm. KS Gwardia organizuje wycieczkę na mecz do Poznania. Koszty wyjazdu wraz z biletem wstępu na mecz — 100 złotych. Należy się spodziewać, że z okazji tej skorzysta wielu wiernych kibiców drużyny ko szalińskiej. Odjazd z Koszali na do Poznania w sobotę o godz. 10 sprzed hali sportowej Gwardii. (sf) zasypują redakcję różnymi py taniami. I znowu wracamy do wyposażenia gwardyjskiego gabinetu odnowy. Wyczynowcom Gwardii niezbędne są takie u-rządzenia jak iiady namik, wibrator ręczny do automasażu, diaterma krótkofalowa i inne jeszcze- • urządzenia. Klubu — powiedział płk. Z. Wołowski — nie stać na zakup takich u-rządzeń. On rruże tylko postarać się o ich przydzielenie, nic więcej. Kto więc pomoże Gwardii w rozwiązaniu tego trudnego pro blemu? Gwardia jest jednym z założycieli Wojewódzkiej Federacji Sportu, posiadającym duże, wiodące sekcje. Może więc WKKFiT, znając trudną sytuację największego klubu w województwie — pomoże Gwar dii w wyposażeniu gabinetu odnowy. Dodajmy, że mogliby z niego korzystać nie tylko zawodnicy Gwardii, lecz także z innych klubów w województwie. (sf) Dobie wyniki bytowicinek W Gdańsku rozegrany został mityng lekkoatletyczny, którego organizatorem był miejscowy AZS. W zawodach uczestniczyli lekkoatleci MKS Bytów. Z wyników uzyskanych przez bytowian na wyróżnienie zasługuje rezultat 15-letniej Janiny Witki w bie gu na 800 m — 2.20,4 oraz 11 -letniej Jolanty Sobczak, która przebiegła ten dystans w czasie 3.02,8. Z pozostałych zawodniczek B. Bieniek w biegu na 400 m uzyskała 63,1 a Małecka w pchnięciu kulą — 8.84 m. Przygotowujący się do dzie sięcioboju Kazimierz Zaniewski. uzyskał wynik: skok wdał •— 6.35, wzwyż — 185, kula — 12,84, dysk — 41 m. * (sf) 0 W POZNANIU rozegrany został przy świetle elektrycznym, międzypaństwowy mecz piłkarski reprezentacji młodzieżowych (do 'at 23) Węgier i Polski. Mec-; wysrali piłkarze Węgier 3:i (i:0>. Bramki dla zwycięzców zdobyli: w 9 min. w 49 min. Buronyi i w 70 min. Kellner. Bramkę dla Polski zdobył w 76 min. Kusto. © PLANOWANE na drugą połowę września br. w Nowym Jorku I mistrzostwa świata w boksie amatorskim nie dojdą do skutku. Odbędą się one natomiast na przełomie listopada i grudnia 1974 roku w stolicy Kuby — Hawanie. Taka decyzja zapadła podczas nadzwyczajnego Kongresu Międzynarodowej Federacji Boksu Amatorskiego, który obiaduje w Montrealu. Dyskusja na ten temat była bar dzo ostra i trwała aż ponad 7 godzin. I! runda PUCBU dra MICHAŁOWICZA w KOSZALINIE Bardzo słabo wystartowali do tegorocznych rozgrywek o Puchar dra Michałowicza młodzi piłkarze okręgu koszalińskiego. W pierwszym turnieju który rozegrany został w Wągrowcu z udziałem reprezentacji Szczecina. Zielonej Góry. Poznania i Koszalina — nasi juniorzy doznali wysokich porażek z drużynami Szczecina 1:6 i Poznania 0:5. Słaby występ reprezentacji juniorów (rocznik spartakiadowy) w pierwszym turnieju w Wągrowcu można usprawied liwić jedynie wcześniejszym, niż w poprzednich latach rozpoczęciem rozgrywek. Większość naszych młodych zawodników przebywała bowiem na koloniach i obozach szkolnych Po rozpoczęciu roku szkolnego za. mało było czasu na solidne przygotowanie reprezentacji do rozgrywek pucharowych. Za tydzień nasi reprezentanci będą mieli okazję zrewanżować się tym zespołom za poniesione porażki. Kolejny turniej pucharowy rozegrany zostanie bowiem w Koszalinie na stadionie Gwardii. Należy się spodziewać, że do turnieju koszalińskiego nasi piłkarze zostaną lepiej przy gotowani niż do spotkań w Wągrowcu. (sf) 27 WRZEŚNIA CZWARTEK KOŚMY ŚWIĘTO SPORTU SZKOLNEGO W Kołobrzegu odbyło sic święto sportu szkolnego' w czasie któr. go rozgrywane były mistrzostwa szkół. Dużą frekwencją cieszyły się VI Jesienne Lekkoatletyczne Mistrzostwa Liceum Medycznego w Kołobrzegu. Na starcie imprezy której organizatorem był Szkolny Klub Sportowy stanęło (spośród 600 uczennic i uczniów) 420 dziewcząt i chłopców. Na zdjęciu: finałowy bieg na 100 m dziewcząt. (sf) Pot. J. Patan M 'fi - i i ■ .....filii W rcutŁo PROGRAM I Wtad,: 5.00, 6.00 7.00. 8 00. 9.00 L0 00 12.05 15 no 16 no 20.00. 23.00 24 00 1.00 2 .00 2 55 5.05 Poranne Rozmaitości Rolnicze 5.25 Poranne; rozmaitości muzyczne 5.45 Rolniczy kwadrans 6.05 Gimn 6.15 Muz. wycin?.niri 6.25 Takty i minuty 6.40 Sportowcy wiejscy, na start! 6.45 Takty i minuty 7.00 Sygnały dnia ? 17 Fakty i minuty 7.35 Dzień dobry, kierów cc.- 7.40 Studio nowości •J.Of U orzy IŁińóJ 8.10 Melodie 7 stolic 8.3.r-By'Poski koncert rozrywkowy 3 05 Ola klas III 1 IV (j. Dolski) 9.30 Pieśni i tańce ludowe zza miedzy 10.08 Przeboje starej i nowej Warszawy 10.30 ..Przepłyniesz rzekę" — ode pow 10.40 R. Ran-dolpb — saks tenor 11.00 Non stop melodii polskich 11 25 Apetyt wzrasta w miarę słuchania 11.30 Koncct 11.57 Sygnał czasu i hejnał 12.'0 Rzeszów na muzycznej ć ntenie 12.30 Koncern życzeń 12.50 Rzeszów na muiyczre.j antenie 13.25 Poradnik rolnika 13.35 Rzeszów na muzycznej antenie 14.00 Yf. świata nauki i techniki 14.05 Cztery style — folk 14 30 Sport t,o zdrowie! 14.35 Cztery sty le — beat 15.05 Cztery style — sweet 15.30 Listy Z Polski 15 35 Ko łobrzeskie wspomnienia 16.10 F.stra da przyjaźni 16.30 Radiowy Poradnik Językowy 16.38 Płyty z różnych stron 17.00 Studio Młodych 17.15 Metronom 17.50 Rytm. rynek, reklama 18.05 Muzyczne konfrontacje 18.30 Z cyklu: Gmina — Urząd — Samorząd 18.40 Od ChórU Czejanda do „Czerwonych Gitar" 19.05 Muzyka i aktualności 19.30 Z albumu kolekcjonera muzyki 20.15 Rytm. taniec i piosenka 20.50 Kronika sportowa 21.00 Miniatury rozrywkowe ?1 •')'> Rytm taniec i piosenka 22.05 Poznajemy style jazzowe 22.25 Co słychać w świecie? 22.30 Rytm, taniec i piosenka 23.10 Korespondencja z zagranicy 23.15 Koncert życzeń od słuchaczy polonijnych dla rodzin w kraju. 0.05 Kalendarz Nauki Polskiej 0.10—2.55 Program z Poznania. PROGRAM II Wiad.: 3.30, 4.30, 5.30, 6.30, 7.30, 8.30, 11.30, 13.00 21.30, 23.00 3.03—5.30 Poranek muzyczny 5.35 Posłuchaj i przemyśl 5.45 Melodie na dziś 6.10 Kalendarz radiowy 6.15 Drobiazgi muzyczne 6.35 Ko-inemai? dnia 6.40 Na swoiską nutę 6.50 Gimn. 7.00 Mini-oferty 7.10 Soliści w repertuarze popularnym 8.35 Sztuka życia — aud. Red. Społecznej 8.55 Muzyka spod strze chy 9.00 Suita dziecięca" „Dolly" op. 56 9.20 Warszawskie piosenki 9.40 Tu Radio Moskwa 10 00 ,,Litość" — fragm. pow. 10.20 A. Greczaninow: Sonata op. 113 10.40 Nie ma marginesu 11.00 Dla klasy VIII (wych. obywatelskie) 11.20 D Modugno i jego Diosenki 11.35 Radiowa poradnia rodzinna 1L40 Liga Kobiet informuje il.5r< Sygnał czasu i hejnał 1? 35 ,,W karizi dlańskich borze" 12.20 Ze wsi i o wsi 12.35 Suity klawesynowe J. Ph Rameau 13.00 Regionalne ośrodki naukowe 13.20 Melodie prerii 13.35 Nim się książka ukaże 14.00 Więcej, lepiej, taniej 14.15 Świat i my — mag. handlu zagranicznego 14.35 Echa XXVIII Festiwalu Cho pi.nowskiego w Dusznikach 15.00 Program dla dziewcząt i chłopców 15.40 A. Dworzak: Baśń symf. ..Złoty kołowrotek" 16.00 Aud. kombatancka 16.15 G. Ph. Tele-mann: Suita ork. D-dur 16.43 War szawski Merkury 16.58—18.20 Program W—MOR—TV 18.20 Terminarz muzyczny 18.30 Echa dnia 18.40 Widnokrąg 19.00 Studio Młodych 19 15 Język niemiecki 19.30 Mistrzowie stylu ,,soat" 19.40 Ballady E. Stachury 20.00 Ze świata opery 20.30 Listy z teatrów 21.00 W A. Mozart: Symfonia D-dur ..Praska" KV 504 21.50 Wiad. spor towe 21.55 Portrety wielkich wykonawców 22.30 Dyskusja o filmie ,,Hubai" 23.00 Reportaż z XVII Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Współczesnej „Warszawska Jesień" 23.40 Z muzyki dawnej. F KU U RAM III Wtad.: 1.00 8.00 1 12.03 Eksyi esem uizez Swut: 7.00. 8. fi, 10.Jo 15.00 ii 00 19.00 5.05 Hej, dzień się budzi! 5.35 Muz. zegarynka 6.05 Muz. zegarynka o.30 Polityka dla wszystkich 6.45 i 7.05 Muz. zegarynka 7.30 Gawęda 7.40 Muz. zegarynka 8.05 Moj magnetofon 8.35 Katalog piosenki polskiej 9.00 ..PiKnik na skraju drogi' — ode, pow. S.10 Od klawesynu do 101 tepianu 9.30 Nasz rok 73 9.45 Klasycy tnuz>Ui tozrywkowej 10.15 Nowoczesność I technika 10.35 Dzień jak co dzień 11 45 .Dziaia Nawarony" — ode, pow, 11.57 Sygnał czasu i hej nał 12,25 Za kierownicą 13.00 Na lubelskie.) antenie 15.10 W kręgu piosenki 15.30 Nie przeszkadzajmy przyrodzie — aud. 15.45 W filmowym świecie C. Leloucha 16.05 Gawęda 16.15 Przed czterema laty w Nowym Orleanie 16.45 Nasz rok 73 17 05 „Piknik na skraju diogi" — ode. pow 17.15 Mój magnetofon 17.40 Te same ręce 18.10 Opolskie kabarety 18.30 Polityka dla wszystkich 18 45 Orkiestra pełna solistów 19 05 Pocztów ka dźwiękowa z Paryża 19.20 Książka tygodnia 19.35 Muzyczna poczta UKF 20.00 M. Leyi"ic wspo mina i śpiewa 20 25 Reportaż 2(1.45 U źródeł bluesa 21.00 [nttriradio — mag muz. 21 30 Na estrad/ie J. Mayall 21.45 Opęta tygodnia 22 00 Fakty dnia 22.08 Gwiazda siedmiu wieczorów 22.15 ..Przeminęło z wiatrem" 22 45 ..Małe niedole pożycia małżeńskiego" — w piosence francuskiej 23.00 Wiersze recytuje H. Boukołowski 23.05 Magazyn A Kormana 23.50—24.00 Gra G. Szabo, m ni falach średnich 188,2 i 20?,2 m oraz UKF 69,92 MHz 6.00 Jak polubić owcę — kom. Wł. Króla 6.40 Studio Bałtyk 16.43 Omówienie programu dnia 16.45 Kwadrans starych przebojów 17.00 Przegląd aktualności wybrzeża 17.15 Egzamin codziennie ważny — rep. B. Horowskiego 17.25 Gospoda pod Morskim Konikiem — aud słowno-muz. pod red I. Bieniek 18 20 Chwila muzyki 18.25 Prognoza pogody dla rybaków. Z&f---: : .,Bonanza* 10.00 Film z serii: pt. „Sędzia z Olimpii" (kolor) 10.50 Powtórzenie sprawozdania z eliminacyjnego meczu piłkarskiego w Chorzowie o Mistrzostwo Świata: POLSKA — WALIA (kolor) 16.25 Program dnia 16.30 Dziennik 16.40 Dla młodych widzów — Ekran z bratkiem M in. nim z serii: „Stawiam na Tolka Banana": „Fotografia" — lilm węgierski 17.45 PKF 17.55 Gramy o telewizor — teleturniej 18.20 „Rozmowy o programie" 18.40 Mistrzostwa Europy w koszykówce mężczyzn: POLSKA — ZSRR 18.45 Kwadrans Akademicki 19.10 Przypominamy, radzimy 19.20 Dobranoc — Boiek i Lolek na wakacjach (kolor) 19.30 Dziennik (kolor) 20.15 Teatr Sensacji — Patrick Quent.in ,,To niemożliwe kochanie" cz. I 21.25 Be? togi 22.05 „Ekspres nr 35" 22.30 M-gazyn ITP 22.50 Dziennik 23.05 Wiadomości sportowe 23.15 Program na piątek PROGRAMY OŚWIATOWE: 13.30 TV Kurs Informatyki — Cy bf?rnetyczne podstawy informatyki - cz. II 15.55 TV TR — Botanika — lekcja 17. pzg f-S sin MICHEL LEBRUN (T) — O, jaka szkoda! Gdybym wiedział o tym wcześniej, nie odmówiłbym sobie przyjemności odwiezienia pani do hotelu. Ale jestem bez wozu! Będziemy musieli wziąć taksówką. W jakim hotelu zatrzymała się pani? Do rozmowy wtrącił się Francis: — Nie ma żadnych problemów. Zejdę z państwem I odwieziemy panią do hotelu. To mi pozwoli — myślał — poruszyć po drodze sprawę podwyżki. Jeśli nie zrobię tego dzisiaj, jutro w biurze nie będę do tego zdolny. — Czy chcesz mi towarzyszyć, kochanie? — zwrócił się do Juliette. — Nie. Pomogę .Teanne sprzątnąć. Goście pożegnali się, ubrali i zaczęli zbierać ku wyjściu. Juliette nie omieszkała szepnąć mężowi do ucha: — Nie napomnij mu powiedzieć. Francis spojrzał porozumiewawczo. Ulica była opustoszała i było zimno. Szwedka uchyliła płasz cza i kazała Chazelowi chuchać na swoje obnażone plecy, co wprawiło ich oboje w radość. Państwo Reehter, którzy miesz kali blisko, poszli do domu piechotą. Francis poprowadził szefa i Ullę w kierunku swego wozu. Chazel zdziwił się. — Czyżby pan zostawiał wóz tak po prostu na ulicy? — Tak. Ńie stać nas na opłacenie garażu. A ponadto krad ną tylko wozy amerykańskie. Proszę, niech państwo wsiada^ ją. Szwedka zajęła miejsce obok Francisa, pozostawiając zbi temu z tropu Chazelowi siedzenie z tylu. Francis wyjął kluczyk od stacyjki. — Och, jakie to ładne! — wykrzyknęła Ulla, obracając po między palcami metalową kulkę, z zawieszką na końcu łańcuszka. Francis uśmiechnął się z lekka. To porte-cles było pierwszym upominkiem, jaki ofiarowała mu Juliette. W cisnął sprzęgło i zapytał: — Dokąd panią odwieźć? — Do hotelu „George V." — Ach, to bardzo blisko. Śmignęli stokami Trocadero, przelecieli przez plac Gwiazdy, potem przez Pola Elizejskie. Zatrzymali się przed podjazdem hotelowym, a w sekundę zjawił się przy nich portier w jasnoczerwonym uniformie i usłużnie otworzył drzwiczki. Chazel po raz ostatni próbował zatrzymać Szwedkę, która za całą odpowiedź podała mu rekę do pocałowania i zniknęła w oświetlonym holu. Francis i stary wsiedli do samochodu. — Piękna dziewczyna, prawda? — rozczulał się Chazel, bar dzo poruszony. _ Wspaniała — poparł Francis, który właśnie zastanawiał się, w jaki sposób napomknąć szefowi o swojej sprawie. — Odwiozę pana do domu — zaproponował. — Świetnie! Albo może nie, raczej nie... Nie mógł się zdecydować Piękna Szwedka rozbudziła w nim pożądanie i nie chciał kłaść się spać sam. — Pańska żona także jest czarująca, mój stary. Mogłaby zrobić karierę. Dostałaby rolę w prawdziwym filmie, gdyby tylko chciała. — Wiem. Często jej to proponowano, lecz Juliette za bardzo ceni swoją niezależność. Pragnie pieniędzy, owszem, ale nie kłopotów. Chazel, który siedział obok Malleta przeciągnął w pewnej chwili dłonią po skraju siedzenia. Wciskając dalej rękę pod materac, wydał okrzyk: — Co to? Pan wozi ze sobą broń? — i zaczął manipulować wydobytym z ukrycia rewolwerem. — Ostrożnie, jest naładowany — ostrzegł Francis. — To już stara broń. Trzymam go zawsze w wozie na wszelki wypadek. Leży już tak z dziesięć lat, ale nie posłużyłem się nim ani razu. -7 Pgn rację, ostrożność nigdy nie zawadzi, zdaję sobie z tego sprawę. Szczególnie w kontaktach z autostopowiczami. Teraz spotyka się ich na drogach całe masy „Ale autostopowiczki to co inneso. Zabierasz je i każes? sobie drogo płacić za przewóz. Miejmy nadzieję, że pewnero dnia wpadniesz na kogoś..." — Ja też zafunduję sobie rewolwer — ciągnął dalej s/rf ożywiony. — Czy trzeba mieć pozwolenie na taką pukaw ? — Owszem, trzeba. — Trudno je otrzymać? •— Nie. Tylko formalności są długie. — Jaki to kaliber? — 6,35. Ale proszę go zostawić. Gotów się pan zranić. — Ka, ha, ha! Niech pan będzie spokojny. Dojeżdżali do placu Clichy. Chazel mieszkał niedi!'"- 1 stąd, za cmentarzem Monttmrtre, a Fr?nc?s nadal nie w -dział w jaki sposób nawiązać do swojej podwyżki. Na wirażu Chazel wykrzyknął: — Stop! Niech się pan zatrzyma! Teraz moja kolejka, mój drogi Mallet! „A więc nadarza się okazja, aby mu powiedzieć. Nie wyjdę z tego bistro, dopóki nie załatwię tej sprawy. YVóz albo przewóz". , Zaparkowawszy samochód obaj mężczyźni zniknęli za drzwiami lokalu. Mimo późnej godziny, był przepełniony, jednakże znaleźli wolny stolik. Chazel zdawał się być w swoim żywiole. Rzucał spojrzenia na prawo i lewo, pozdrawiając obecnych uśmiechem i aprobującym gestem. -—To moja ulubiona spelunka — wyjaśnił — Tutaj zdejmuję maskę. Nikt nie pyta kim jestem. Jestem kumplem clochardów, prostytutek. Barman poklepuje mnie po ramieniu. Przychodzę tutaj codziennie. Stąd do mnie tylko dziesięć minut drogi. Pan wie, że śpię bardzo mało. Tylko z ko nieczności. Drzemie od dziewiątej do północy, a potem przychodzę tutaj. Popijam i dyskutuję. Nie zdarza się, żebym do godziny czwartej nie poderwał jakiejś dziewczyny. „Czuję coraz większy wstręt do niego. I pomyśleć, że ten rozpustnik wydaje rozkazy w biurze! Kiedy przypominam, że śmiał robić propozycje Juliette, to..." (cdn)