ZDJĘCIE TYGODNIA Za polskie fabryki nafta z Iraku WARSZAWA (PAP) oO czerwca zakończy! wizytę w Polsce — złożoną na zaproszenie KC PZPR, Rady Państwa i rządu PRL — sekretarz generalny Kierownictwa Regionalnego Partii BA AS, przewodniczący Rady Dowództwa Rewolucji, prezydent Republiki Irackiej — Ahmed Hassan al-Bakr. Ogłoszony zosta! KORKI I zaczęło się! Na koszalińskie wybrzeże zjechało wiele tysięcy turystów i wczasowiczów. Coraz większy tłok na naszych drogach. Sezon wczasowy nie jest żadną plagą egipską. Wiemy doskonale, kiedy się zaczyna, kiedy kończy, przewidujemy też ilu będzie tutaj miłych gości. Przed sezonem mówimy z reguły (tak zresztą jak przed nadejściem zimy), że jesteśmy przygotowani, że wszystko zapięte na ostatni guzik. A rzeczywistość? Na ulicach Koszalina pełno samochodów, przcja-d przez miasto jest prawdziwą udręką, szczególnie fila zamiejscowych. Ale nie tyl ko dla nich. Ul. Mors1., a zamknięta dla ruchu; być może było to potrzebne H'et 10 tak gorącym okresie. W kierunku morza m.ożna przejechać jedyni.-' ulica Nie podległości i Rosenbergóu). Przejechać! Ale jak? Proszę zobaczyć, co sie dzieje na skrzyżowaniu ul. N>epo dleglości i al. Zawadzkiego! Dziesiątki pojazdów stale wyczekują w kolejce, ludzie się złoszczą, denerwują Od cz~j.su do r~asu pojawi się tr.7Yi milicjant, i ? dobrej wo I) za.czynn regulować ruch pcazdów Jak korek się rnz ładnie, milicjant odj"~d~a.. Zn chwilę sytuacja się po~ 'wtarza. Czy nikt o tym nie nomu <$W wcrrśnipi'* Aż wierzyć zię nie chce Podejmując de '"izję o zamknięciu jakże 10 sezonie lc'-iim ulicy AJorskiej, trzeba b^ito prz.ewid-ieć jej konsekwencje i podjąć środki zaradcze Niestety tego już zabrakło! Są jeszcze inne korki w naszym mieście TOS. stacje c\ługi, to tylko z bran żv motoryzacyjnej. A więc nietęgo jest z tą naszą gotowością. Wspólny komunikat polskc--iracki. W godzinach porannych, w obecności przewodniczącego Rady Państwa Henryka Jabłońskiego i prezydenta Ahmeda liassana al-Bakra — wicepremier Kazimierz Olszewski i minister przemysłu Iraku Taha al-Jaziawi podpisali umowę o współpracy ekonomicznej i han dlowej. Umowa ta przewiduje dosiawy dó Polski irackiej ropy naftowej w okresie do 1980 r. Podpisano także — nawiązu jący do zawartej w ub. r. u-mowy ekonomicznej — dokument precyzujący sprawy zwią zane z dostawą polskich kompletnych obiektów przemysłowych do Iraku. Uroczystość pożegnania pre-' zydertta Iraku cdbyia się w go' dżinach południowych na ude korowanym flagami obu państw warszawskim lotnisku Okęcie. Gościa pożegnali Henryk Jabłoński i Piotr Jaroszewicz o-raz inni członkowie najwyższych władz: Wojciech Jaruzel ski, Stefan Olszowski, Stan s-ław Gucwa, Kazimierz Olszew ski, członkowie kierownictw szeregu resortów, gospodarze stolicy. Serdecznie pożegnali irackie go przywódcę zgromadzeni na lotnisku mieszkańcy stolicy. SŁUPSKI ORGAN KW PZPR W KOSZALINIE Rok XXI Niedziela, 1 lipca 1973 r. Nr 182 (6669) Hołd uczonych Mikołajowi Kopernikowi WARSZAWA (PAP) 30 czerwca odbyia się w Warszawie sesja Zgromadzenia O-gclnego PAN, poświęcona 5C0. rocznicy urodzin Mikołaja Kopernika. W sesji uczestniczyli lumina rze nauki z całego świata — prezesi i członkowie kierownic, twa akademii' nauk oraz towa rzystw i instytucji naukowych. Uczestniczyła w niej również liczna grupa uczonych polskiego pochodzenia zamieszkałych i pracujących za granicą. W toku obrad prowadzonych przez prezesa PAN prof. Włodzimierza. Trzebiatowskiego za brali kolejno głos: prezes Królewskiej Duńskiej Akademii Nauk i Literatury, prezes Mię dzynarodowej Unii Astronońii cznej — prof Bengt Stroem-gren, prezes Krajowej Akademii Nauk USA — prof. Philip Handler przewodniczący Korni Eardzo młody wędkarz, ale co za rynszfnpnk! Fot. J. Maziejuk tetu Obchodów Kopernikań-skich w ZSRR, członek AN ZSRR — prof. Aleksander Michaiłów oraz prof. Edward Czerwiński z uniwersytetu stanowego w Stony Brook. W swych wystąpieniach złożył; oni hołd dzieiU wielkiego polskiego astronoma. Uczestnicy sesji wysłuchali następnie referatu prof. Bohda na Suchodolskiego o znaczeniu teorii Mikołaja Kopernika w rozwoju nauk przyrodniczych oraz referatu prof. Andrzeja Trautmana, który omówił prob lematy kę kopernikańską w świetle współczesnej kosmologii. W sesji uczestniczyli przewodniczący OK FJN — prof. Janusz Groszkowski, zastępca przewodniczącego Rady Państwa — Józef Ozga-Michaiski, minister nauki, szkolnictwa wyższego i techniki — prof. Jan Kaczmarek, I zastępca kie równika Wydziału Nauki i Oś wiaty KC PZPR — prof. Jan Rychlewski. Przed rozpoczęciem posiedze nia prof. Trzebiatowski wręczył medale im. M. Kopernika przyznane po raz pierwszy przez PAN wybitnym uczonym zagranicznym i krajowym. Me dale otrzymało 23 uczonych za granicznych, a wśród nich p-e zes AN ZSRR prof. Mstisiaw Kiełdysz, oraz 29 uczonych pol skich. K. WALDHEIM PRZYJĄŁ ZAPROSZENIE DO HELSINEK NOWY JORK (PAP) Rzecznik ONZ oświadczył, że sekretarz generalny ONZ Kiut Waidheira z zadowoleniem przyjął zaproszenie do wzięcia udziału w uroczystościach o-twarcia Europejskiej Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy. K. Waldheim przybędzie do Helsinek 2 lipca br., a następnego dnia weźmie udział w u-roczystościach otwarcia konferencji, podczas której ma wygłosić przemówienie. Gierek i P. Jaroszewicz przyjęli marszałka l Jakubowskiego W ostatnich dniach przebywał w Polsce naczelny do wódca Zjednoczonych Sił Zbrojnych Państw — Uczestników Układu Warszawskiego, marszałek Związku Radzieckiego Iwan Jakubowski. I sekretarz KC PZPR Edward Gierek oraz prezes Rady Ministrów Piotr Jaroszewicz przyjęli marsz. Iwana Jakubowskiego, któremu towarzyszyli szef sztabu Zjednoczonych Sił Zbrojnych gen. armii Siergiej Sztemienko, przedstawiciel naczelnego dowódcy Zjednoczonych sił Zbrojnych Państw — Uczestników Układu Warszawskiego gen, płk A-leksander Koźmin i dowódca Północnej Grupy Wojsk Armii Radzieckiej gen. lejtn. Iwan Gierasimow. Obecny był również ambasador ZSRR w Polsce — Stanisław Piłoto-wicz. W spotkaniu wzięli udział członkowie Biura Politycznego: sekretarz KC PZPR Franciszek Szlachcic i minister obrony narodowej gen, broni Wojciech Jaruzelski, zastępca członka Biura Politycznego, sekretarz KC PZPR Stanisław Kania. Obecny był główny inspektor szkolenia, wiceminister obrony narodowej gen. dyw. Eugeniusz Molezyk. Spotkanie upłynęło w przyjaznej, serdecznej atmosferze. 0DP8Ę2EJTTE W ŚWIECE - REZULTATEM WSPÓLNEJ POLITYKI SPOTKANIE A. GBOMYKi z szefami misji dypSomatycznyc! państw socjalistycznych MOSKWA (PAP) Członek Biura Politycznego KC KPZR, minister spraw zagranicznych ZSRR Andriej Gromyko przyjął w piątek szefów przedstawicielstw dyplomatycznych państw socjalistycznych. Wśród nich obecny był ambasador PRL w Związku Radzieckim, Zenon Nowak. Podczas spotkania A. Gromyko omówił doniosłe posunię cia w dziedzinie polityki zagranicznej, podjęte ostatnio przez Związek Radziecki w kil- Ulewne deszcze w Tatrach i na Podhalu ZAKOPANE (PAP) Ort gortzin wieczornych 20 czerwca. w Tatrach i na całym Podhalu padają ulewne deszcze. Ponieważ gwałtownie zaczęły przybierać potoki i rzeki górskie, w woj. krakowskim ogłoszono a-larm przeciwpowodziowy. Tymczasem nad Tatrami ulewa trwa bez przerwy. W górach panuje gęsta mgła. a temperatura obniżyła się do plus 7 stopni. Fatalna pogoda całkowicie sparaliżowała ruch turystyczny. We wschodniej polowie kraju za chmurzenie umiarkowane, okresami duże i miejscami opady przelotne oraz lokalne burze. Na pozostałym obszarze zachmurzenie na ogół umiarkowane. Temneratu ra maksymalna od 22 st. do 25 st. Wiatry słabe i umiarkowane z kierunków zachodnich. ku najważniejszych kierunkach, zgodnie z wspólną pokojową polityką krajów socjalistycznych. Problemy te zostały poruszone podczas przyjęcia ambasadorów krajów socjalistycznych przez sekretarza generalnego KC KPZR L. Breżniewa 14 czerwca br. A. Gromyko poinformował ambasadorów o wizytach Leonida Breżniewa w Stanach Zjednoczonych i Francji. Rozmowa Andrieja Gromyki z szefami przedstawicielstw dyplomatycznych bratnich kra jów socjalistycznych upłynęła w serdecznej atmosferze. 10 STRON Zakoziczeme wizyty Ii. H. al-Bakm ® Sztandary przechodnie dla „Barki" i £ Odznaczenia państwowe i resortowe O Uroczystości w Kołobrzegu i Ustce łososia' Dzień Rybaka (Jnf. wl.) W Kołobrzegu i Ustce odbyły się wczoraj uroczyste akademie zorganizowane i okazji obchodów Dnia Rybaka. Były one także okazja do przekazania przodującym załogom nrzedsieHiorstw rybackich wyróżnień za zajęcie przodujących miejsc we współzawodnictwie pracy. Załoga kołobrzeskiej „Bar- jęcie pierwszego miejsca we ki" po raz drugi z kolei o trzy współzawodnictwie między mała Sztandar Przechodni Mi przedsiębiorstwami połowowy- nistra Żeglugi i Zarządu Głów mi. Przypominamy, że załoga nego Związku Zawodowego „Barki" jako pierwsza na środ Marynarzy i Portowców za.?a kowym wybrzeżu przekroczyła 'PROLETARIUSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ! Cena 1 zł, Nakład: 119.603 w ubiegłym roku granicę 50 tys ton ryb złowionych w jednym roku. Świetnie spisała się także załoga Spółdzielni „Łosoś" z Ustki. Zajęła ona pierwsze miejsce w grupie spółdzielni ryPa ckich zaliczonych do większych i zdobyła Sztandar Prze chodni Krajowego Związku Spółdzielni Rybackich i Zarządu Głównego Związku Zawodowego Marynarzy i Portowców. Dobre wyniki ..Łoso sia" oraz zdobycie pierwszego' miejsca sprawiły, że właśnie w Ustce odbyła się centralna akademia spółdzielczości rybac kiej z okazji Dnia Rybaka. Podczas uroczystych akademii w przedsiębiorstwach pań stwowych wielu pracowników odznaczonych zostało wysokimi odznaczeniami. W Kołobrze gu dwóch pracowników ..Barki" udekorowano Krzyżami Ka walerskimi Orderu Odrodzenia Polski Otrzymali je: Ryszard Michalak — szyper (dokończenie na str 2) Promocja ¥ Wojskowe Akademii Politycznej WARSZAWA (PAP) 30 bm. w zasłużonej dla wojska i kraju uczelni Wojskowej Akademii Politycznej im F. Dzierżyńskiego w Warszawie odbyła się kolej na promocja absolwentów, W uroczystości uczestniczył zastępca członka Biura Politycznego, sekretarz KC PZPR — Stanisław Kania. Obecni byli przedstawicie le instytucji centralnych MON. dowództwa okręgów wojskowych i rodzajów sił zbrojnych, oraz stołecznych wvższvch uczelni. Szef GZP WP gen. dyw. Włodzimierz Sawczuk wysoko ocenił dorobek tej par tyjnej uczelni sił zbrojnych. Cały proces dvdaktyczno-wychowawcz.y WAP podpo rządkowany jest — powie dział on — jednemu celowi — wykształceniu i wychowaniu ideowego, wyposażonego we współczesna wiedzę wojskową i społeczną, odznacza.iacego się wysokimi wartościami moralnymi oficera — komunisty. Na lotnisku gościa żegnali: TT. .Tabłoriski. P, Jaroszewicz i in. członkowie najwyższych włn-1/ partyjnych i paóstwowych. Na zdjęciu, od lewej — al Bakr, tłumar? i n Jabłoński. CAF — tlehymiak — telefoto Z KRAJU I ZE ŚWIATA * OD SOBOTY 30 czerwca do 6 lipca obchodzone będą w naszym kraju Dni Białoruskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej. Obchody zainaugurowane zostały uroczystością nadania imienia wybitnego działacza polskiego i radzieckiego ruchu robotniczego Sergiusza Prityckiego zakładom stolarki budowlanej w Sokółce (woj. białostockie). * W NIEKTÓRYCH rejonach na południu kraju przystąpiono już do' koszenia pierwszych hektarów rzepaku. Jeśli utrzyma się pogoda, można spodziewać się, że w najbliższych dniach „małe żniwa", a więc sprzęt rzepaku i jęczmienia ozimego, nabiorą pełnego rozmachu. Równocześnie przyśpiesza się ostatnie przygotowania do zbioru zbóż ozimych. * W WARSZAWIE zakończyło się posiedzenie grupy roboczej przedstawicieli krajów RWPG, poświęcone sprawie zwiększenia wymiany towarowej między resortami handlu wewnętrznego. * W DNIACH 5—6 lipca br. obradować będzie w Warszawie II Krajowy Zjazd Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów. * AGENCJA TASS podała skład delegacji radzieckiej na Europejską Konfeiencję Bezpieczeństwa i Współpracy w Helsinkach. Szefem delegacji ZSRR będzie minister spraw zagranicznych Andriej Gromy ko. * PREZYDENT Cypru, arcybiskup Makarios oświadczył, że rząd podejmie wszystkie kroki konieczne do położenia kresu terrorystycznej działalności zwolenników generała Griwasa. * NA ZAPROSZENIE przewodniczącego Rady Ministrów LRB, Stańko Todorowa, premier Republiki Francuskiej, Pierre Messmer złoży oficjalną wizytę w Bułgarii w dniach 20—21 lipca br. * W PIĄTEK WIECZOREM w wyniku zbrojnego starcia w Belfaście jedna osoba została zabita, a 2 odniosły rany. * OBIE IZBY Senatu amerykańskiego uchwaliły ustawę, na mocy której wstrzymane zostaną fundusze na amerykańskie bombardowania Kambodży począwszy od 15 sierpnia br. Po nieudanej próbie zamachu stanu Rzqd S. Ailende panuje nad sytuacjq LIMA (PAP) Po piątkowej próbie zamachu stanu w Chile w stolicy kraju panuje spokój. Przemawiając w piątek wieczorem prezydent ALLENDE oświadczył, że konieczne było wprowa dzenie stanu wyjątkowego na terenie całego kraju. Poinformował on, że dowódca jednost ki pancernej odpowiedzialny za próbę zamachu został aresztowany. Władze chilijskie wydały zakaz wjazdów i wyjazdów z Chin Chmury radioaktywne nad Koreą TOKIO (PAP) Południowokoreański instytut badań atomowych podał do wiadomści, że w sobotę w Korei Południowej spadł deszcz, którego cząsteczki wody zawierały pył radioaktywna o stężeniu przekraczającym 350 razy dopuszczalne normy. Instytut wezwał ludność, aby unikała przebywania na otwar tej przestrzeni w czasie opadów atmosferycznych. Rząd w Seulu zaprotestował przeciwko ostatniej chińskiej eksplo zji nuklearnej, w wyniku której w Korei Południowej spadły radioaktywne deszcze. Komunikat MO W dniu 29 czerwca 1973 r. znaleziono w Koszalinie zwłoki niezna nego mężczyzny lat około 50, wzrost 170 cm, szczupłej budowy ciała, włosy lekko siwiejące, twarz pociągła, czoło wysokie, oczy niebieskie. Ubrany był w letnią koszulę z krótkim rękawem koloru białego. Na kołnierzu i rękawach koszuli znajduje się czarny pasek, snod-nie koloru stalowego w drobną kratkę, spodenki granatowe, biała podkoszulka. Na nogach posiadał sandały koloru brązowego i granatowe skarpetki elastyczne. Osoby mogące udzielić informacji o osobie zmarłego, proszone są o zgłoszenie się w ICMiP MO Koszalin przy ul. Jedności lub powia domienie telefoniczne na numer 29-430 bądź 97. le. Wstrzymano również loty towarzystw lotniczych. Ważnym elementem obecnej sytuacji w Chile jest wiadomość, że kierownictwo partii chrześcijańsko - demokratycznej, głównej, centrowej siły o-pozycji, w obliczu groźby prze wrotu wojskowego wyraziło swe poparcie dla obecnego, kon stytucyjnego ustroju Chile. Brak natomiast jeszcze reakcji prawicowej partii narodowej. Nieznane są również szczegóły nadzwyczajnego posiedzenia parlamentu poświęconego dyskusji nad aktualną sytuacją w kraju, a przede wszystkim nad projektem ustawy o wprowadzeniu stanu wyjątkowego w całym kraju na okres półtora miesiąca. Jeśli idzie o partię narodową, która od dawna blis ko współpracuje z wymienioną przez Salvadora Ailende grupą „Ojczyzna i Wolność", to według wypowiedzi sekretarza ge neralnego partii socjalistycznej Carlosa Altamirano, narodowcy również byli zaangażowani w próbę przewrotu. Według wstępnych doniesień podczas nieudanej próby zamachu stanu 7 osób poniosło śmierć a 32 zostały ranne. Kolejne spotkanie Bahr - Kohl BERLIN (PAP) Po raz pierwszy po wejściu w życie układu o podstawach stosunków między NRD a NRF w Berlinie spotkali się w piątek sekretarz stanu NRD Michael Kohl i zachodnionie-miecki minister bez teki Egon Bahr. Rozmowy odbywały się w siedzibie Rady Ministrów NRD. Następne spotkanie M. Kohla i E. Bahra odbędzie się w drugiej połowie sierpnia. E. GIEREK PfSZYJĄŁ AMBASADORA USA WARSZAWA (PAP) W dniu 30 czerwca I sekretarz KC PZPR EDWARD GIEREK przyjął ambasadora Stanów Zjedna czonych Ameryki Północnej w Polsce RICHARDA T. DAVIESA, który przekazał list od prezydenta RICHAR DA NIXONA. W. LUTOSŁAWSKI I I. SNEDD0N DOKTORAMI H.C. WARSZAWA (PAP) 30 czerwca odbyła się na Uniwersytecie Warszawskim uroczystość nadania najwyższych godności a-kademickich — tytułów doktora honoris causa — Witoldowi Lutosławskiemu oraz prof. łanowi Naismi-thowi Sneddonowi. Witold Lutosławski — jeden z największych twórców muzyki nowoczesnej, kompozytor światowej sławy, laureat wielu nagród międzynarodowych, dwukrotny laureat nagrody państwowej I stopnia — uhonorowany został tytułem doktora honoris causa Uniwersytetu Warszawskiego w 60. rocznicę swoich urodzin. Prof. Jan Naismith Sneddon — wybitny matematyk i specjalista w zakresie mechaniki ciała stałego, profesor uniwersytetu w Glasgow — mocno jest związany z Polską. Jest działaczem Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Szkockiej, był jego długoletnim przewodniczącym. Jest członkiem zagranicznym PAN. Dyplomy doktorskie wręczył rektor Uniwersytetu Warszawskiego — prof. Zygmunt Rybicki. Sesja parlamentu egipskiego KAIR (PAP) Prezydent Egiptu Anwar Sa dat i przywódca libijski płk Kadafi wzięli w sobotę udział w specjalnej sesji parlamentu egipskiego, poświęconej projektowanej unii obu państw. Dzień Rybaka (dokończenie ze str. 1) „Koł 161" i Stanisław Jakub czyk — mechanik z „Koł 157". 3 osoby otrzymały Złote Krzyże Zasługi, 3 srebrne i jedna brązowy. Poza tym wielu pracowników otrzymało resortowe odznaczenia „Zasłużony Pracownik Morza" — 10 złote, 13 srebrne i 19 brązowe. Uroczysta akademia odbyła się także w usteckim „Korabiu" — zasłużonym przedsiębiorstwie polskiego rybołówstwa morskiego. W roku bieżą cym, podobnie jak w latach minionych korabiowcy osiąga ją znakomite wyniki produkcyjne. W pierwszym półroczu złowili ponad plan 2.600 ton ryb i o 10 min zł przekroczy li wartość planowanych dostaw na rynek. Podczas akademii pracowni cy „Korabia" udekorowani zo stąli wysokimi odznaczeniami. Krzyże Kawalerskie Orderu Odrodzenia Polski otrzymali: Jerzy Dobiński — szyper „Ust 108" i Leon Dobosz — mechanik z „Ust 97". Poza tym 3 o-soby otrzymały złote, a 4 Srebrne Krzyże Zasługi. Wieloletni pracownicy zakładowe go sklepu, zaopatrującego załogi kutrów w żywność Zofia i Jan Rostkowscy wyróżnieni zostali za swą ofiarną i pełną poświęcenia pracę odznakami „Wzorowy Sprzedawca". 76 pracowników „Korabia" wyróżnionych zostało resortową odznaką — „Zasłużony Pra cownik Morza". Wczoraj odby ło się także uroczyste spotka nie z jubilatami. Uczestniczyło w nim 95 pracowników, którzy pracują w przedsiębiorstwie ponad 10 lat . Gośćmi załogi „Korabia" byli nrzedstawiciele kopalni Murc-ki. We wszystkich przedsiębiorstwach odbyły się imprezy roz rywkowe a wieczorem zabawy taneczne, (wł) NAPIĘCIE W URUGWAJU ULTIMATUM DYKTATORA WOBEC UCZESTNIKÓW STRAJKU POWSZECHNEGO LIMA (PAP) kupującą dotychczas szkoły i Prezydent Juan Marla Bor- uniwersytet. daberry, który od środy spra- Przewodniczący postępowej wuje pełną władzę w Urugwa koalicji „Szeroki Front", Liber ju, postawił ultimatum uczest- Seregni ogłosił apel do społe-nikom strajku powszechnego,ja czeństwa o aktywną walkę lei objął pół miliona pracowni- przeciw skrajnie prawicowej ków wszystkich sektorów go- dyktaturze, narzuconej przez spodarki. Począwszy od godzi prezydenta Bordaberry'ego i ny 10 rano czasu lokalnego w dowództwo sił. zbrojnych, sobotę wojsko i policja miały Zamach stanu dokonany rozkaz usunąć siłą strajkują- przez prezydenta napotkał zde cych z okupowanych przez cydowany opór nie tylko ze nich fabryk, biur i innych o- strony mas pracujących Urug biektów. Osoby, które sprzęci- waju i polityków burżuazyj-Wią się temu zarządzeniu, ma nej opozycji. Również 5 mini ją stanąć przed trybunałami strów dotychczasowego rząau Wojskowymi. podało się do dymisji, na znak Doniesienia agencyjne z protestu przeciw złamaniu kon Montevideo świadczą jednak, stytucji i narzuceniu dyktator iż w kilka godzin po upływie skiej władzy przez Bordaberry' terminu ultimatum . wszystkie ego. przedsiębiorstwa i biura objęte strajkiem, nadal znajdowały się w rękach ich załóg. Zdołano jedynie usunąć młodzież o- WZRUSZAJĄCA UROCZYSTOŚĆ POD POMNIKIEM WIELKIEGO ASTRONOMA WARSZAWA (PAP) Liczna grupa uczonych zagranicznych polskiego pochodzenia, któ ra przybyła do Polski, na rozpo-* czynające się 1 lipca w Krakowie spotkanie przygotowane w ramach obchodów Roku Nauki Polskiej, 30 czerwca uczestniczyła w War*-, sza wie w uroczystej sesji Zgromadzenia Ogólnego PAN, poświęconej 500. rocznicy urodzin Mikołaja Kopernika. W godzinach porannych naukow cy polskiego pochodzenia spotkali się pod pomnikiem Mikołaja Kopernika na Krakowskim Przedmie ściu. Na cokole monumentu złożyli wieniec z białoczerwonych goździków, opleciony szarfą, na której widnieją słowa: ,,W hołdzie Wielkiemu Astronomowi — uczestnicy spotkania naukowców polskie go pochodzenia". Po zakończeniu sesji koperni-kańskiej PAN, uczeni polskiego pochodzenia uczestniczyli w spotkaniu z prezesem PAN prof. Włodzimierzem Trzebiatowskim i prezesem towarzystwa „Polonia" — Wincentym Kraską. Nagroda „Rejs roku 72" dla kpt. K. Baranowskiego GDYNIA (PAP) W sobotę Gdynia witała bohatera oceanicznych szlaków, znakomitego żeglarza — samot nika kpt. Krzysztofa Baranowskiego, który na pokładzie „Po loneza" zakończył tu rejs wzdłuż polskiego wybrzeża. Na spotkanie „Poloneza" wyszło z Gdyni pod Hel kilkadziesiąt jachtów, wśród nich prowadzo ny przez studentów Wyższej Szkoły Morskiej słynny „Opty". jacht, na którym Leonid Teli-ga jako pierwszy Polak W SKRÓCIE ARTYKUŁ EDWARDA GIERKA PRAGA Lipcowy numer miesięcznika „Problemy pokoju i socjalizmu". którego redakcja central na mieści się w Pradze, przy nosi artykuł napisany przez pierwszego sekretarza KC PZPR Edwarda Gierka pt. „Dro ga szybkiego socjalistycznego rozwoju Polski". 80-LECIE URODZIN WALTERA ULBRICHTA BERLIN W gmachu Urzędu Rady Pań stwa odbyła się uroczystość zło żenią życzeń przewodniczącemu Rady Państwa NRD, Walterowi Ulbrichtowi z okazji 80. rocz nicy urodzin. Życzenia złożyli m. in. członkowie i zastępcy członków Biura Politycznego KC SED z pierwszym sekretarzem KC SED Erichem Honeckerem. ROCKEFELLER PRZYJĘTY PRZEZ CZOU EN-LAJA PEKIN Prezes amerykańskiego „Chase Manhattan Bank", David Rockefeller, przebywający w ChRL został przyjęty w piątek przez premiera Czou En-laja. K. WALDHEIM W GENEWIE GENEWA Sekretarz generalny ONZ Kurt Waldheim przybył w sobotę do Genewy, gdzie weźmie udział w sesji Rady Gospo-darczo-Społecznej ONŻ. AGRESJA? KAIR Ministerstwo Informacji Tan zanii ogłosiło w sobotę komuni kat, w którym oskarża Burundi o zaatakowanie w piątek te rytorium Tanzanii i zabicie 7 osób w pobliżu granicy obydwu państw. Komunikat stwier dza, że na miejsce wysłano od działy policji i wojska w celu dokładnego zbadania całej spra wy. żył samotnie glob ziemski. W miarę zbliżania się do portu witająca armada, cała w gali banderowej, powiększała się o holowniki portowe i mniejsze żaglówki. Fontanny wodne ze statków strażackich prowadziły „Poloneza" do samego wejścia portowego. W powitaniu, które odbyło się na nabrzeżu basenu jachtowego, uczestniczyli przedstawiciele władz, żeglarze oraz kilka tysięcy mieszkańców Trójmiasta i turystów. Po południu w redakcji „Głosu Wybrzeża" odbyła się uroczystość wręczenia Krzysztofowi Baranowskiemu specjalnej honorowej nagrody „Rejs roku 72" ufundowanej przez tę redakcję. Tę tradycyjną nagrodę, dorocznie przyznawaną za najwybitniejsze o-siągnięcia żeglarskie, kpt. Baranowski otrzymał za uczestnictwo i świetny wynik osiągnięty w transatlantyckich regatach samotnych żeglarzy w ub. roku. Tragiczna katastrofa we Francji PARYŻ (PAP) Na szosie w pobliżu Bordeaux wydarzyła się w sobotę tragiczna katastrofa drogowa: dwa samocho dy wiozące obywateli NRF zderzy ły sie z samochodem turystów belgijskich. W wyniku zderzenia 7 osób poniosło śmierć, a 3 zostały ciężko ranne. Szosa nr 10 w pobliżu Bordeaux, na której doszło do katastrofy, na leży do najruchliwszych we Francji. Święto „Głosu Szczecińskiego SZCZECIN (PAP) 30 czerwca obchodził swole święto „GŁOS SZCZECIŃSKI" — organ Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Szczecinie. Z tej okazji gazeta przygotowała dla swych czytelników dziesiątki atrakcyjnych imprez. Na Wałach Chrobrego, na Pod zamczu i nadodrzańskim bulwarze odbywały się liczne kier masze książki, pamiątek i arty kułów sportowo-turystycznych koncerty- oraz zawody sportowe z udziałem najlepszych zawodników Szczecina. W impre zach tych uczestniczyły tysiące szczecinian, jak również przebywający tutaj polscy i zagraniczni turyści, z NRD, a zwlasz cza mieszkańcy współpracującego z, woj. szczecińskim, okresu rostockiego. Powodzeniem cieszył ~się, mający już w tym mieście kilkuletnią tradycję wielki karnawał morski. Gratulujemy kolegom ze Szczecina! Kryzys energetyczny w USA WASZYNGTON (PAP) Prezydent Nixon wydał kilka zarządzeń mających na celu przeciwdziałanie skutkom kryzysu energetycznego w Stanach Zjednoczonych.Polecił on instytucjom państwowym ogra niczenie o 7 procent zużycia e-nergii elektrycznej i zaapelował do społeczeństwa, by o-graniczyło swe potrzeby w tej dziedzinie o 5 procent. Wezwał też Amerykanów, by kupowali samochody zużywające mniej paliwa, by oszczędniej z nich korzystali i by zmniejszyli rów nież zużycie energii do oświetlania, ogrzewania i chłodzenia swych domów. Oszczędność paliwa ma być wprowadzona również w komunikacji lotniczej. Prezydent zaproponował przeprowadzenie usilnych badań naukowych w dziedzinie energetycznej i przedstawił plany reorganizacji rządu, prze widujące m. in. przekształcenie obecnego ministerstwa zasobów wewnętrznych w ministerstwo energii i zasobów natu ralnych. Przy Białym Domu ma powstać Biuro Polityki Energe tycznej, którego szefem został mianowany dotychczasowy gubernator stanu Colorado, John Love. Przeciw „Wolnej Europie" WASZYNGTON (PAP) Były przewodniczący firmy radiowej „New York World--Wide", P. Bartlett podczas posiedzenia senackiej komisji spraw zagranicznych zażądał położenia kresu działalności rozgłośni „Liberty" i „Wolna Europa". Radiostacje te — pedkreślił w swym wystąpieniu P. Bart- lett — zajmują się prowokacja mi w eterze, a ich działalność jest ubliżająca dla narodu amerykańskiego. Wezwanie Bartletta do zlikwi dowania radiostacji poparł były przedstawiciel USA przy ONZ, A. Goldberg. Podkreślił on, że nie ma absolutnie żadnych podstaw dla kontynuowa nia działalności przez te rozgłośnie. Dnia 28 czerwca 1973 roku zmarł Franciszek Bubnowicz pracownik ZMUT „UNIMA" Koszalin. W Zmarłym tracimy cenionego nieodżałowanego pracownika. Wyrazy głębokiego współczucia ZONIE i RODZINIE Składają POP, RABA ZAKŁADOWA, V' S RADA ROBOTNICZA, DYREKCJA I WSPÓŁPRACOWNICY Druga załoga „Skylaba" przygotowuje się do lotu stowt jork (pap) Trzej astronauci amerykańscy: Alan Bean. Owen Carnot i Jack Lousma, którzy stanowić będą drugą załogę stacji orbitalnej „Skylab", krą iącej obecnie samotnie po orbicie okołoziemskiej, trenują ntensywnie przed swoim star ;em w kosmos, który ma nastąpić 28 lipca br. W piątek ^olejna załoga „Skylaba" od-Dedzię w Houston o godz. 15 :zasu warszawskiego konferen :ję prasową. Ekipa lekarzy w ośrodku lotów kosmicznych wy raża opinię, iż trzej astronauci powinni dwu, a nawet trzykrotnie zwiększyć ilość cza su przeznaczonego na badania medyczne w stanie nieważkości, a zwłaszcza próby wytrzymałości serca na specjalnym unieruchomionym rowerze. Dr Willard Hawkins oświad czył, że istnieje ścisła współzależność między czasem jazdy na rowerze i zdrowiem astro-nautów. W czasie pierwszego pobytu na pokładzie „Skylaba" z trójki astronautów najlepszym zdrowiem cieszył się Charles Conrad, który przedtem najintensywniej ćwiczył na rowerze, natomiast Weitz i Kerwin, którzy ćwiczyli mniej, cierpieli na szereg przykrych dolegliwości. Hawkins dodał, że pierwsza załoga ,,Skylaba" powraca w szybkim tempie do zdrowia, (r) ZMIANY W SPRZEDAŻY RATALNEJ artykułów przemysłowych dla młodych małżeństw Kandydatów do małżeństwa jak również i wszystkie młode małżeństwa zainteresuje informacja, że z dniem 2 lipca br. — na wniosek ZG ZMS — Ministerstwo Handlu Wewnętrznego i Usług wprowadza dalsze korzystne zmiany w ratalnej sprzedaży artykułów przemysłowych dla młodych małżeństw. O szczegółach tych zmian poinformowano 29 bm. na konferencji prasowej w Warszawie. Spółdzielni Oszczędnościo-wo-Pożyczkowych „SOP" — akt zawarcia związku mai żeńskiego. Na konfp-~ncji poinformo wano róv. ^ , że na najbliższych figach krajo-wych _ „Jesień 1973" w Po znaniu zostanie zorganizowana specjalna ekspozycja zestawów przewidzianych do sprzedaży na dym małżeństwom. 25 lat spółdzielczości zaopatrzenia i zbytu OBECNIE umożliwia się młodym małżeństwom jednorazowy zakup ar tykułów przemysłowych, przeznaczonych do wyposa żenią wnętrz mieszkalnych oraz innych artykułów potrzebnych w nowym gospodarstwie — na bardzo dogodnych warunkach ratalnych. Opracowano m. in. kilka zestawów asortymentowych artykułów służących do wyposażenia kuchni, łazienki i przedpokoju, wypoczynkowych oraz pokoi służących do pracy. Zestawy te obejmują artykuły, które ze względu na niedo stateczną jeszcze podaż lub też niską cenę nie są sprze dawane pozostałym osobom na raty lecz za gotówkę. Są to m. in. takie artykuły iak: firanki, kołdry, koce, łóżeczka, wózki dziecięce, tkaniny pościelowe, komplety naczyń stołowych i kuchennych itp. Przy zaku pie tych towarów kupujący wpłacają gotówką tylko 5 proc. ceny, a pozostałą należność mogą spłacać w o-kresie 3 lat. Dużym udogodnieniem dla młodych małżeństw jest stworzenie możliwości wyboru potrzebnych artyku łów z poszczególnych zesta wów. Jako dolną granicę wartości zakupu towarów ustalono kwotę 10 tys. zł. Maksymalna kwota transak cji może kształtować się w wysokości odpowiadającej 6-miesięcznym poborom o-bojga małżonków. Uprawnienia do ratalnego zakupów artykułów przemysłowych przysługują młodym małżeństwom wtedy . jeżeli jedno ze współmałżonków nie, przekroczyło 30 roku życia w okresie^ 5 lat od daty za warcia ślubu. Dla udoku-' mentowania swoich uprawnień do ratalnego zakupu należy przedstawić placów ce udzielającej kredytu a więc: PKO oraz placówkom Centralnego Związku W pomysłowy sposób upowszechnia „Głos Koszaliński" Rejonowy Oddział „Ruch" w Kołobrzegu. Kolporterzy „Ruchu" sprzedają „Głos" bezpośrednio na plaży morskiej. Inicjatywa zasługująca na upowszechnienie również w innych ośrodkach wczasowo-turystycznych. (ś) Fot. J. Patan senat zatwierdził schlesingera WASZYNGTON , Senat amerykański zatwierdził jednomyślnie nominacją bvłego ' przewodniczącego Komisji Energii Atomowe] i szefa Centralnej Agencji Wywiadowczej, Jamesa Schlesingera na nowego ministra obrony USA. aresztowania w republice czad Agencja AFF powołując się na informacje kól dobrze P^in formowanych pisze, iż w Republice Czad aresztowano kilku wojskowych, w tym naczelnego dowódcę armii gen. Felix Malloum'a. ALGIER Specjalne agendy ONZ rozpoczęły w piątek za pomocą ,,mostu powietrznego" złożone go z samolotów transportowych typu „C-130 Hercules" dostawy żywności i lekarstw do krajów Afryki zachodniej dotknie tych klęską suszy. Dostawy przybywać bedą również drogą "morską. Najbardziej krytyczna sytuacja jest na terenach wschodniego Nigru, gdzie notuje się liczne wypadki śmiertelne wśród ludności, a 80 proc. bydła padło z wycieńczenia. scheel i winzer spotkaja się w helsinkach BONN Ministerstwo Spraw Zagranicznych NRF poinformowało, że podczas Europejskiej Konferen cji Bezpieczeństwa i Współpra cy w Helsinkach przeprowadzą rozmowy polityczne ministrowie spraw zagranicznych NRF Walter Scheel i NRD Otto Win zer. Rozmowy te przewiduje się na dzień 4 lipca. Będzie to pierwsze spotkanie obu ministrów. przemiany w argentynie LIMA Na mocy decyzji władz argen tyńskich, w prowincji Mendo-za spalono 11 tys. kartotek per sonalnych i innych dokumentów policyjnych, dotyczących obywateli znanych z demokratycznej i antyimperialistycznej postawy. Przed kilku dniami podobną akcję przeprowadzono w innej argentyńskiej prowincji — Entre Rios. WARSZAWA (PAP). 1 lipca br. mija 25 lat od chwili ujednolicenia struktury organizacyjnej i profilu działalności wiejskiej spółdzielczości zaopatrzenia i zbytu oraz powołania Centrali Rolniczej Spółdzielni „Samopomoc Chłop ska". Spółdzielczość sarinopomo cowa, zrzeszająca ponad 4,6 min. członków, jest najpowszechniejszą wiejską organizacją spółdzielczą w Polsce i jed ną z największych w Europie. W przeddzień 25. rocznicy powstania tej organizacji obradowało w Warszawie rozszerzo ne plenarne posiedzenie Rady i Zarządu Głównego CRS „Samopomoc Chłopska", w którym wziął udział zastępca członka Biura Politycznego, se kretarz KC PZPR — Kazimierz Barcikowski. Obecni by- li członkowie naczelnych władz ZSL z prezesem NK — Stanisławem Gucwą. Podczas posiedzenia czterech zasłużonych pracowników spółdzielczości zaopatrzenia i zbytu udekorowanych zo stało Krzyżami Kawalerskimi Orderu Odrodzenia Polski, a 21 — złotymi i srebrnymi Krzy żami Zasługi. Aktu dekoracji dokonał minister rolnictwa — Józef Okuniewski. W godzinach popołudniowych w sali warszawskiego ki na „Klub" odbył się jubileuszowy koncert, podczas którego wystąpiły m. in. ludowe ze społy pieśni i tańca, działające pod patronatem spółdzielczości zaopatrzenia i zbytu. NASZA POGODYNKA Synoptycy zakładu prognoz długoterminowych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wod nej informują, że średnia temperatura lipca będzie w pobliżu normy, a suma opadów nie co powyżej normy Warto przy pomn' .6, że średnia temperatu ra lipca w Polsce centralnej wynosi 18,5 st. a suma opadóio około 81 mm. I dekada ma być na ogół dość ciepła, temperatura w dzień, wahać się będzie od 25 do 28 st.: w nocy od 14 do 17 st. nachmurzenie niewielkie lub umiarkowane i okresami przelotne opady. Możliwość burz. Wiatry słabe lub umiarkowane zmienne z przewagą południo-wo-zachodnich i południowych. W II dekadzie — chłodniej. Temperatura w dzień od 20 do 24 st.,w nocy od 12 d,o 15 st. Za chmurzenie umiarkowane. okre sami duże i opady, szczególnie na początku dekady Skłonność do lokalnych burz. Wiatry u-miarkoWane, przeważnie z kie runków północnych. Na początku III dekady wzrost temperatury w dzień do 23—26 st. a w nocy do 14—16 st. Pod koniec miesiąca możliwe ochłodzenie. Zachmurzenie na ogół umiarkowane z okresowymi opadami i możliwością burz. Wiatry słabe lub umiarkowane z kierunków zmiennych, przeważnie zachodnich. Dla lepszego scharakteryzo- wania pogody lipcowej synoptycy podają, że dni z temperaturą maksymalną powyżej 25 st. będzie 12, dni z temperaturą minimalną poniżej 15 st. — 20, dni z opadami 15, dni po godnych — 12, a dni z burza mi — 6. Dla wędkarzy warto jeszcze dodać, że stany wody na środ kowej Wiśle układać się będą w pierwszej połowie miesiąca w strefie, wody niskiej W dru giej połowie miesiąca w stre-t fie wody średniej. Możliwość przyboru przewiduje się na przełomie drugiej i trzeciej de kady. (WICHEREK) OBFITOŚĆ TRUSKAWEK Dyrekcja Okręgu Centra li Spółdzielni Ogrodniczych w Koszalinie oferuje do sprzedaży każdą ilość trus kawek. Zamówienia, nawet telefoniczne, mogą składać rady zakładowe przedsiębiorstw w całym wojewódz twie od poniedziałku. RSOP dostarcza zamówione truskawki na miejsce własnym transportem, po cenie zby tu. Warto skorzystać z tej propozycji, bo truskawki w tym roku obrodziły, (jawro) II LOTERIA FANTOWA Traktor ursus C-330 za 100 zł benedykt januszewski jest właścicielem 8-hektarowe go gospodarstwa w Starej Świę tej w powiecie złotowskim. — Wiadomo, że w gospodar stwie nigdy nie ma czasu. Da Z PROCESU 0 NADUŻYCIA W PKS (Inf. wł.) WCZORAJ, w przedostatnim dniu procesu o nadużycia w PKS, w dalszym ciągu przemawiali obroń cy oskarżonych. Jako pierwszy zabrał głos obrońca kasjerki Leokadii Jabłońskiej, mec. J. Kowalak. Wniósł on o zmianę kwalifikacji prawnej czynu. Jego zdaniem, jest to tylko „zawinione spowodowanie niedoboru". Taki czyn jest karalny z artykułu 218 Kodeksu Karnego i zagrożony karą do 5 lat pozbawienia wolności. Następnie zabrał głos obrońca oskarżonego Zenona Roen-sa, mec. Emil Turowski. Skoncentrował się on na zarzutach aktu oskarżenia, mówiących o współudziale oskarżonego w spowodowaniu wybuchu budyń ku PKS i niedopełnieniu obowiązków służbowych. Zdaniem obrońcy, współudział oskarżonego w wybuchu nie został w dostateczny sposób udowodniony. Jedynym dowodem są wyjaśnienia oskarżonego, złożone w czasie trwania śledztwa. Obrońca wniósł o uwolnienie Zenona Roensa z zarzu- tu współudziału w przygotowywaniu wybuchu. Mówiąc o niedopełnieniu o-bowiązków służbowych przez oskarżonego Zenona Roensa, obrońca próbował wykazać nie wystarczającą wartość zebia-nych dowodów. Analizując zeznania świadków, obrońca sta- artykułu 231 § 1 Kodeksu Karnego. Przemó <;ieuie obrońcy c«kar żonego Jerzego Pruszyiisłciego również koncentrowało się wokół dwóch zarzutów. Mec. Jacek Lesiński kwestionował pod żeganie i współudział oskarżonego w przygotowywaniu PRZEDOSTATNI dzień rozprawy rał się wykazać, że również inni kontrolerzy nie wykryli nadużyć. Zdaniem obrońcy, przyczyną takiego stanu rzeczy była m. in. „wadliwa struktura organizacyjna w Oddziale PKS". W konkluzji obrońca Zenona Roensa wniósł o uwolnienie swego klienta spod zarzutu niedopełnienia obowiązków służbowych. W stosunku do zarzutu o „przyjmowaniu korzyści majątkowych" przez oskarżonego Zenona Roensa, obrońca wniósł o zastosowanie buciku budynku PKS. Polemizując z tezami aktu oskarżenia obrońca starał się wykazać, że zeznania oskarżonego złożone w toku śledztwa nie mogą być wystarczającym dowodem'. Opierał się m. in. na orzecznictwie Sądu Najwyższego, mó wiącym, że „wyjaśnienia złożone w czasie śledztwa, a potem zmienione, mają wątpliwą wartość dowodową". W związku z "tym obrońca wnióeł o uwolnienie oskarżonego Jerzego Pruszyńskiego oa zarzu- tu podżegania i współudziału w przygotowywaniu wybuchu budynku PKS. Jednocześnie, jako jedynego sprawcę wybuchu, obrońca wskazał Tadeusza Mariańczuka. Stanowisko obrońcy było i-dentyczne również w sprawie zarzutu o niedopełnienie obowiązków służbowych przez o-skarżonego Jerzego Pruszyńskiego. Obrońca starał się wykazać, że obowiązki nadzoru kasowego należały do innyćl. pracowników, a jedyną winą oskarżonego było nienależyte nadzorowanie podwładnych. W związku z tym obrońca wniósł o uwolnienie oskarżjnego Jerzego Pruszyńskiego od zarzutu niedopełnienia obowiązków służbowych. W przypadku trzeciego zarzutu, tj. brania łapówek, o-brońca wniósł o złagodzenie kary. Motywował to faktem, że oskarżony przyznał się do wzięcia łapówki przed ujawnię niem tego faktu przez organa śledcze. W tym przypadku postulował zastosowanie art. 243 Kodeksu Karnego. W poniedziałek będzie ostatni dzień rozprawy. Wyrok zostanie ogłoszony w godzinach popołudniowych. E. burel łem więc siostrzeńcowi 100 zło tych na losy i nawet nie wiem gdzie je kupił. Chyba w Szcze cinku i Złotowie. Najważniejsze, że były szczęśliwe. Sprawdziliśmy. Los nr 111327 na który padł traktor ursus C-330 zakupiony został w Szcze cinku w kiosku „Ruch" nr 36 przy ulicy Kopernika. — Wielu rolników marzyło o loteryjnym traktorze. Los uśmiechnął się do Pana. — Nie liczyłem na wygraną. Wszyscy kupowali losy, to i ja kupiłem. Traktor jest lekki i w sam raz nadaje się do gospodarstwa. Chciałbym go jak najszybciej odebrać, żeby móc na nim pracować. Mam tylko jednego konia i musiałem korzystać z pomocy międzykółko wej bazy maszynowej. Tylko wiadomo. To się coś zepsuje, to przyjechali dopiero za kilka dni, to znów co innego przesz kodziło. Teraz będzie zupełnie inaczej. Byłem na kursie dla traktorzystów, mam prawo jaz dy na ciągnik. — Tylko jak będzie z odbio rem traktora — martwi ńę Be nedykt Januszewski — przecież jest nowy, na dotarciu, kie dy dojechałbym do Złotowa. Trzeba go będzie jakoś przetransportować. Łączymy się z Koszalińskim Przedsiębiorstwem Handlu Sprzętem Rolniczym „Agroma" Zastępca dyrektora, Stefan Mą czyński informuje, że w Złoto wie nie ma, niestety oddziału „Agromy" i traktor będzie mógł być dostarczony do Wałcza lub Szczecinka, Benedykt Januszewski po krótkim namyśle wybiera Szczecinek. Sprawa załatwiona. Już wkrótce będzie mógł upra wiać pole własnym traktorem. MICHAŁ KOKOWSKI prowadzi prywatny zakład murar ski w Ługach, kolonia Popowo w powiecie wałeckim. W tej wsi mieszka już od 1948 r. Zakupił trzy losy II Loterii Fantowej „Głosu Koszalińskiego" w kiosku przy ulicy Kiliń-szczaków w Wałczu. Jeden z nich z numerem 166146 okazał się bardzo szczęśliwy. Padła na niego jedna z głównych wy granych — samochód osobowy syrena 105 wartości 74 tys. złotych. — Kiedy dowiedział się Pan o wygranej? — W sobotę wieczorem, kiedy powróciłem z pracy w tere nie. Powiedziała mi o tym żona. Nie mogła doczekać się mo jego powrotu. Ja sam nie bar dzo w to wierzyłem. Kilka razy sprawdzałem w „Głosie". Ale wszystko zgadzało się. W tytule był ten sam numer los1* co w informacji. — Ma pan prawo jazdy? — Jeszcze nie, ale 10 lipca rozpoczyna się kurs. Po trzech miesiącach będę już mógł pro wadzić moją syrenę. Do tego czasu będę musiał korzystać z usług mojego pomocnika, któ ry ma prawo jazdy II kategorii Głos nr 182 Strona 3 Fot. J. Patan Ta akcja złodziejom nie wyszła Madonna z Cossito... zniknęła W pobliżu Terni, w środkowej Italii, leży miejscowość, której z trudem doszukalibyście się na najlepszej mapie Włoch. Zagubiona w górach — kiedyś w średniowieczu pokaż na mieścina — dziś jest po prostu wioską, której ludność nie przekracza setki. Z dawnych staroci i wspaniałości nie pozostało wiele. DRUGI KLUCZ DO KOŚCIELNEJ BRAMY Ale wystarczy zajrzeć do mrocznego wnętrza romańskie PSY PO WY2SZEJ UCZELNI Nie tylko rasa, uroda i wyszukana fryzura liczy się w psim świecie, ale i psie maniery. Pod tym hasłem obywatel NRF p. Wer-mehr otworzył Psi Uniwersytet, do którego przyjmuje jedynie psią arystokrację. W czasie kilkutygodniowych kursów uczy psy odpowiedniego „sl-ylu życia", następnie wręcza właścicielowi ozdobiony dyplom i inkasuje 350 dolarów. A JEDNAK Z TEJ ZIEMI ZUPA RYBNA NA 1000 CHŁOPA Największy w świecie kocioł zupy rybnej ugotował wul kan Kutura w Afryce równiko wej. Gorąca lawa zalała jezio ro Kivu o powierzchni 2 700 m kw., ku uciesze miejscowej lud ności. Tylko . starsze pokolenie ćwierć wieku temu jadło w tamtych stronach wulkaniczną zupę rybną ale ostatnio było jej więcej. CHYTRA SZTUKA Rzecz działa się w leningradz kim Ermitażu i nikt nie wie, kto był sprawcą wypadku Zam knęła się szkatułka równie pię kna, jak umieszczone w niej figurki szachowe —» jedno i drugie dzieła mistrza Andriana Suchanowa z drugiej połowy XVIII wieku. Mistrz najwidoczniej cenił swe dzieło, jeśli szkatułki nie potrafili otworz>1ć nawet kryminolodzy z Moskwy. Trzeba było ją... rozebrać. KOMPUTER DO „ŚLEPEJ KISZKI" Interesujące doświadczenie przeprowadził ostatnio angielski uniwersytet w Leeds. 550 pacjentów, skarżących się na bóle brzucha, poddano badaniom niezwykłego konsylium w składzie starszych lekarzy tam tejszych szpitali, konsultantów chirurgów i... komputera diag nostycznego. Lekarze — inter niści mylili się średnio 19 razy na 100, konsultanci — 23, zaś chirurdzy 29 razy na 100 przy padków. Komputer poprawił diagnozy i pomylił się 92 razy na 550 przypadków, ale nie było to jego winą. Programiści stwierdzili, że nauczyli maszynę rozpoznawania jedynie siedmiu schorzeń. Komputer był nieomylny w^diagnozie wy rostka robaczkowego. KUP PAN POJEMNIK Na tle kryzysu paliwowego w USA rynek tamtejszy notuje niesamowity boom na pojem niki. Amerykanie wykupują w sklepach wszystko, do czego da się nalać benzyny, ropy i olejów pędnych. „Gorączka po jemnikowa" wkroczyła na wieś. uspóldzielczając ją. W stanie Kolorado farmerzy zawiązali pierwsze spółki paliwowe, Głos nr 182 Strona 4 dując wspólne baseny dla prze chowywania benzyny i ropy naftowej. Gorączka przeniosła się na towarzystwa asekuracyj ne, które boją się ubezpieczania takich spółek. ŚWIAT JASZCZUREK I TURYSTÓW Jaszczurki rozłożyły turystykę w Austrii. Turystykę, którą uważa się w tym kraju za jedną z podstawowych gałęzi gospodarki narodowej. Kwarantanna, nakazana przez wła dze państwowe z powodu nad miernego wzrostu pogłowia ja szczurek i stwierdzenia przypadków roznoszenia przez nie chorób zakaźnych, odstraszyła turystów, choć alarm został wkrótce odwołany. Do wschód nich rejonów Austrii przyjeżdża obecnie pięciokrotnie mniej turystów zagranicznych niż w analogicznym okresie ub. roku. ROBOTA, KTÓREJ NIE MA KOŃCA Czyściciel okien amerykańskich wieżowców pracuje „na okrągło" w piątek i świątek. Jeździ ńa opuszczanym stołku z góry na dółj ale zanim dojedzie do parteru — szyby na najwyższych piętrach są już brudne. Wprawdzie stosuje się w tej pracy nowoczesny sprzęt i pieniste szampony, ale czyści cieli okien ciągle brak. Ta praca wymaga wytrawnych kwalifikacji alpinisty. ^ MASZYNA ODWYKOWA Pewien amerykański psycholog skonstruował piekielną ma szynę do walki z nałogiem ty toniowym. Wystarczy zapalić w jej pobliżu papierosa, a wy daje taki zaduch i porcję gazu łzawiącego, że palaczowi wystarczy do końca dnia. Nawet nazajutrz będzie go prześladowało wspomnienie odoru 1 ej maszyny.Dotychczas nie wypo wiedzieli się jeszcze na temat wynalazku lekarze. O HONOR KAPŁANÓW HAZARDU? Całą dobę trwał strajk perso nelu sali ruletki i sali bakarata głównej szulerni Europy w Monte Carlo. Nie chodziło per sonelowi o żadne przyziemne sprawy finansowe, lecz o honor. Kierownictwo kasyna gry zainstalowało szpiegowskie mo nitory telewizyjne, co krupierzy przyjęli za ujmę na honorze uczciwych kapłanów hazar du. JONASZ Istnieje wśród marynarzy przesąd, że jeśli burza złapie okręt i grozi zatonięciem, na leży poszukać wśród załogi winnego tej domniemanej ka tastrofy i wrzucić go do morza, które natychmiast uspokoi się. Skąd ten przesąd? Biblia pisze, żę kiedy prorok Jonasz, mający udać się do Niniwy, aby napiętnować występki Asyryjczyków, stchó rzył i wsiadł na okręt płynący do Tarsu, zerwała się burza, a załoga dla przebłagania morskich żywiołów wrzuciła Jonasza do wody. Ponieważ prorok pokajał się, żałując swego postępku, nadpłynął wieloryb i połknąwszy Jonasza wypluł go ze swej paszczy na brzeg, aby źli Asyryjczycy mogli wysłuchać nawróconego. (PAI) go kościółka, by stanąć w osłu pieniu przed olśniewającym dziełem rzeźbiarskiego dłuta. Jest nim 13-wieczny bodajże, nieduży zresztą, posąg Madon ny z dzieciątkiem, z kości słoniowej. Nikt na świecie nie wie o tej zapadłej wsi. Ale Madonna spod 'lerni dobrze jest znana kolekcjonerom sztu ki. Pewnego dnia o świcie dwie babcie wiejskie przekroczyły próg kościoła, by jdk zwykle pomodlić się przed głównym ołtarzem. Podniosły wzrok i o-niemiały. Z ołtarza znikła Madonna! Kobiety wszczęły a-larm. Ksiądz zatelefonował do Terni, skąd niezwłocznie przy byli karabinierzy. Dochodzenie wykazało, że Madonnę skradziono w nocy po otwarciu dorobionym kluczem bramy kościelnej. Poszły w ruch sygnały alarmowe. Zmobilizowano wszystkich okolicz nych informatorów policyjnych, obiecując wysoką nagro dę za wskazanie śladu. Bądź co bądź chodziło o dzieło sztuki nie byle jakie. Wartość han dlową skradzionego posągu o-cenił konserwator w Rzymie na dobrych kilkaset milionów lirów. NA ZAGRANICZNE „ZLECENIE" Tym razem policja miała szczęście. Po dwóch dniach Madonnę odnaleziono, zawinię tą w gazetę i ukrytą w bagażniku samochodu jednego z o-kolicznych chłopów. Rzeźba wróciła na swoje miejsce nie tyle dzięki nadzwyczajnej sprawności organów bezpieczeństwa, ile wskutek szczęśli wego trafu. Jak często bywa w takich wypadkach, „zlecenie kradzie ży" wpłynęło z zagranicy — z Londynu. Miejscowi włoscy pośrednicy namówili chłopa, obiecując mu złote góry za wykradzenie Madonny. Później jednak o-kazali się mniej hojni. Kłótnia o „dolę" poróżniła „fizycznego" sprawcę przestępstwa z jego mocodawcami do tego stopnia, że chłop zatrzymał ją w swoim posiadaniu. Rozżalony niesolid nością wspólników jął użalać się sąsiadom. Wieść dotarła do policji. Gdy karabinierzy weszli do mieszkania złodzieja, ten bez słowa podniósł się, wy ciągnął z kieszeni klucze od samochodu i rzucił je na stół. mmmmmi CHLEB W BUTELCE BeligijSko-brytyjski zespół naukowców działający w ramach ONZ opracował metodę produkcji chleba w płynie, który może mieć konsystencję ciasta lub oleju jadalnego. Chleb płynny może być pakowany w butelki z tworzyw sztucznych lub ze szkła. Jest on produktem trwałym bez względu na warunki przechowalnia. POPRAWIA KRĄŻENIE KRWI W Wielkiej Brytanii ukazał się w sprzedaży chleb z wodorostów, który ma chrupiącą skórkę i lekko zielonkawy miękisz. Temu rodzajowi pieczywa przypisuje się nadzwyczajny wpływ na poprawę krążenia krwi. Ponieważ wysoka temperatura w czasie wypieku osłabiała te właściwości, opracowano specjalny proces pieczenia. Chlebowe ciekawostki CHLEB NA SŁODKO W kuchni szwedzkiej nawet śledzie jada się na słodko. Nic dziwnego, że w bogatym asortymencie pieczywa nie brak również słodkiego chleba. Jest to m. in. chleb żytni z dodatkiem syropu ziemniaczanego i rodzynek. Wartość kaloryczna chleba z syropem wynosi 2400 kcal. na kilogram pieczywa. KAUKASKI Z KEFIREM W Niemieckiej Republice Federalnej, gdzie w ostatnich latach znacznie spadło spożycie chleba na rzecz innych produktów piekarniczych, wprowadzono ostatnio nowe gatunki chleba o różnej nazwie i smaku. Między innymi produkuje się tu chl'b tzw. wiejski lub kaukaski z dodatkiem kefiru, który doskonale nadaje się na grzanki i z miejsca znalazł wielu konsumentów. ZAMIAST CHLEBA — PLACKI, Narodową specjalnością Lotaryngii są placki cebulowe lub z serem i szynką. Tego rodzaju bezcukrowe pieczywo produkowane jest w przeróżnych kombinacjach. Np. do żelaznych pozycji jadłospisu restauracji bawarskich, szwajcarskich, a także w Tyrolu należą placki cebulowe z goudą i czerwoną papryką, z pieczarkami, z pastą pomidorową, boczkiem lub słoniną. Jest to jeszcze jedna odmiana pieczywa o wybornym smaku. KTO LUBI Z MAKIEM? Pieczywo z makiem, bardzo popularne w Polsce, należy w innych krajach do rzadkości. Ostatnio w kilku krajach zachodniej Europy produkowany jest — jako swego rodzaju ciekawostka — chleb z makiem, który w niczym nie przypomina naszych popularnych strucli. Chleb z makiem w kształcie podłużnych bochenków znalazł wielu amatorów i staje się coraz bardziej popularny. DO WYPIEKU PIECZYWA Jedna z firm angielskich produkuje naturalne aromaty dla piekarstwa, takie jak: aromat truskawkowy, malinowy, porzeczkowy, aromat wędzonej słoniny, mięsa wołowego, drobiowego, sera itp. Produkowane z dodatkiem tych aromatów pieczywo, m. in. śniadaniowe, posiada duże walory smakowe i zapachowe. CHLEB O ZNACZNEJ ZAWARTOŚCI BIAŁKA W Stanach Zjednoczonych opracowano technologię produkcji chleba z mąki pszennej, uzupełnionej dodatkiem mlecznych koncentratów białkowych. Receptura tego nowego pieczywa jest tak opracowana, aby po upieczeniu chleba zawartość białka wynosiła od 20 do 25 proc. Chleb „białkowy" nadaje się do konsumpcji dla ludzi otyłych, bowiem nie tuczy. (Interpress) Z pomyłek astrologów, które wzbudziły powszechne zainteresowanie i utrwa liły się w pamięci potomnych, przypomnijmy przepo wiednię Jana Stoefflera, au tora i wydawcy kalendarzy. W kalendarzu na rok 1499 zapowiedział on, że w lutym 1524 r nawiedzą Euro pę straszliwe wylewy rzek połączone z przyborem mórz, ponieważ w tym czasie wiele planet, znajdzie się obok siebie w jednym z „mokrych" znakóyj zodia ku (w Rybach). Choć astronomowie stanowczo zaprze czyli proroctwu Stoefflera, ludzi ogarnęła panika. Zew szad słano kurierów do kró la Hiszpanii, Karola V — dziedzica trzech dynastii u-ważanego wówczas za najpotężniejszego władcę na świecie — żądając aby wska zał schronienie przed kataklizmem. Ludzie wyprzeda-wali nieruchomości i za u-zyskane środki budowali statki, chcąc na nich, jak Noe w swej arce, przeczekać katastrofalny przybór wód. Wiele osób oszalało ze strachu. Tymczasem luty 1524 okazał się miesiącem suchym. MIMO wielu nieudanych przepouńedni, astrologia przez resztę śred niowiecza zachowała niepośledni wpływ na postępowa nie tak władców, jak ich podanych. Nawet stanowczy protest Kościoła przeciwko stawianiu horosko- w -U fl£» W © A -i-§& ~ 1.VII. - 7 VIII 1973 r. pów i to, że hierarchia katolicka doprowadziła do spa lenia na stosie kilku słynnych wróżbitów, m. in Cec co d'Ascoli, nie podważyły popularności astrologii Nie rozumiejąc praw rządzących zjawiskami życia, kidzie szukali w horoskopach odpowiedzi na pytania o przyczyny i skutki wydarzeń. Gdy prorocttco się nie sprawdziło, pokornie przyjmowali wyjaśnienia astrolo gów, jakoby przyczyną pomyłki były nieścisłe dane, na których oparto horoskop. Prosimy o podobną wyro zumiałcść Czytelników na-szeao mini-hor o skop u BARAN 21.3. — 20.4.- T7-nikaj dyskusji, nie rozdrnu chuj spraw spornych, zwłaszcza pohamuj zazdrość Po cóż komplikować współżycie z najbliższym człowie kiem, jeśli wszystko wskazuje, że nie ma powodów wątpić w jego lojalność i we wciąż żywe zainteresowanie twoją osobą. BYK 21 4. — 21.5.: Ważna sprawa rodzinna zmierza wreszcie ku ostatecznemu rozwiązaniu. BLIŹNIĘTA 22.5. — 21.6.: W pracy czeka cię dodatkowy wysiłek. Jest leż prawdopodobne, że dostaniesz nieoczekiwaną propozycję zmiany obowiązków. Nasza rada: nie decyduj się pochopnie! RAK 22.6 — 227.: Okaż domownikom więcej serdecz ności i uwagi, gdyż bardzo tego potrzebuje\ Przygotuj się na istotne zmiany w pra cy. LEW 23.7 — 23.8.: W pra cy wszystko układa się pomyślnie. W niedalekim czasie dojdą do skutku projek ty, które ustabilizują twoją sytuacje zawodową w sposób. jakiego oczekiwałeś. PANNA 24.8 — 23.9: IV swoich projektach wybiegłeś trochę za daleko naprzód. Tylko część z nich u-da się zrealizować; inne mu szą poczekać, aż sytuarja i ty sam. dojrzejesz do wpro wadzenia ich w życie. WAGA 24.9 — 23.10: Twa je zamiary w> sprawach o-sobistych utkną przejścunoo w martwym punkcie. Trze ba się z tym pogodzić i ni czego nie robić na siłę! W pracy natomiast otwiera się przed tobą okres udanych inicjatyw i realizacji. SKORPION 24 10. — 22.11 : Najbliższy tydzień bę dzie dla ciebie ' bardzo pomyślny. Nie żałuj więc ivy-siłków. aby w tym czasie załatwić możliwie wiele spraw osobistych i zawodowych. STRZELEC 23.11 — 21.12.: Nie podejmuj poważnej de cyzji pod wrażeniem niedawnych niepowodzeń. O-becny okres wymaga od cia bie wielkiej cierpliwości, spokoju i optymizmu; daj dowód, że stać cię na przeczekanie złej passy. KOZIOROŻEC 2212. — 21.1.: Wokół ciebie szykuje się wiele ruchu, nowe zna jo mości,jakiś wyjazd, ktoś bę dzie próbował cię „porer-wać", ktoś inny poróżnić cię z przyjciółmi. Najlepiej zrobisz nie dając się odciąg nąć od sprau; poważniejszych, zwłaszcza że możesz się po nich spodziewać dużej satysfakcji. WODNIK 21.1 — 18.2.: Stać cie na to, byś wreszcie postawił przed soba cel odle gły i ambitny. Jeśli zrobisz to teraz, zaczniesz go realł zować w wyjątkowo sprzyjających okolicznościach. RYBY 19.2. — 20.3.: Czeka cię zmartwienie związane z osoba krewnego w star szym wieku. (PAI iwtmmi P EGZAMINY na uczelnie wyższe. Dokumenty trafiły do odpowiednich teczek. Rodzice tymczasem, bardziej niż zaabsorbowana swoimi przeżyciami młodzież, "zastanawiają się, czy aby trafiły dobrze. Rozumują realistyczne: cztery lata, jakie mają przekształcić indeks w dyplom, to nie studia dla studiów, lecz przygotowanie do pracy. W roku bieżącym naszą gospodarkę i kulturę wzbogaci, około 39,5 tys. dyplomantów, z tego ponad 31 tys. będzie skierowanych do pracy w myśl ustawy z 1984 r. o planowym zatrudnieniu. CZAS PORZĄDKOWANIA „STYKU" strukturę absolwentów, jak i tempo przemian zachodzących w kraju. Mówi się zatem o Trafny wybór kierunku stu tzw. planowaniu kroczącym, ijiów znaczy w momencie o- Qd źc,ziernika ob„wiązy-trzymywania dyplomu wiele. ^ ^ r6wnieżi niemal we Są absolwencie których wal wszystkich typach ^ wyż. _ , , ^ lat szych, nowe plany i programy ba było w cią&u ostatmen ^at c,fllWiA„7 A/ro fri nr.7vnl-p^^ sk-r(=, czą zakłady pracy: .upychać", kształcenie aiq np qtvkn studiów. Ma to przynieść skró - zatrudnienie-' czasu kształcenia, zinten . , , . syfikowanie studiów i unowo nie wszystko układa _się w tak cześnienie ich treścL Podkreś- prostych reia.jac. , 3 lić trzeba m0cno jeszcze jedną zawodu decydowa, . f " , tendencję — ograniczanie wą- wszystkirn, co się z pi.zy,o-ą gk-e^ specjalizacji na korzyść pracą wiąże, ani tez o tym, szerokiej ogólnoteoretycznej zaniechac kształcenia w ty a podbudowy. Czas specjalizacji specjalnościach, w których me £ ob b zawsze „od reki można zna- £c2elnL leźć pracę. • Przyszły absolwent będzie Tempo, w jakim zmienia się więc mia; Q wide szersze pole Choć mowa tu i o złotówkach, społeczno-gospodarcze _ życie manewru w chwili angażowa- to najważniejsza jest moralna — Pod rządami ustawy oko ło 80 proc. „skierowanych" o-trzymywało mieszkania w ciągu roku, jakie natomiast zobo wiązanie miałby w tym wzglę dzie pracodawca z wyboru? — Ustawa nie w pełni zapew niła właściwą „geografię" zatrudnienia, ale czy młodzież bę dzie dobrowolnie wybierać ma łe, mniej atrakcyjne ośrodki? Jest więc jeszcze sporo znaków zapytania, sporo spraw do przemyślenia — np. jak stworzyć zachęty do podejmowania pracy mniej atrakcyjnej, jak zbudować mechanizmy infor-macyjno-pośredniczące itd. Wcześniej — zanim jeszcze koncepcja stanie się decyzją — można się spodziewać nowe lizacji niektórych przepisów o zatrudnieniu najlepszych absol wentów każdej uczelni. Propozycje wysuwane przez środowisko studenckie przewidują m. in. pierwszeństwo w wybo rze ofert, gwarancję mieszkania w ciągu roku czy maksymalną stawkę wynagrodzenia. kraju — ruch tam, gdzie do niedawna panował zastój — stawia w innym świetle kariery absolwentów. Jeszcze do niedawna zastanawiano się: po co kształcić tylu elektroników? Dziś nikt już tego nie nia się do pracy niż dzisiejszy „wąski specjalista". Akcentowanie roli praktyki jako integralnej części studiowania, wprowadzenie na wielu kierun kach elementów wiedzy o zarządzaniu i organizacji pracy, kwestionuje. Powstanie gmin stworzenie specjalności nau- podniosło w cenie dyplom CZyCjelskiej na wielu wydzia- prawnika. Zwyżkują wyraźnie uniwerSyteckich — to tak szanse socjclogow i psycnolo- noWe przedsięwzięcia szkol- gów. To tylko niekioie przy- njctwa wyższego, których ce-kłady, potwierdzające koniecz- jem jes^. Uprofi]i0Wanie sylwet ność stałego weryfikowania u- ^ absolwenta odpowiadającej kładów pomiędzy uczelnią a rynkiem pracy. Z zadowoleniem można dziś odnotować, iż cały obszar zagadnień wiążących się z kształceniem i za trudnieniem absolwentów naszego szkolnictwa zajmuje uwa gę kilku resortów. SYLWETKA ABSOLWENTA Z tego wielkiego obszaru dotknijmy kilku przynajmniej spraw. Wystarczy np. na samym dole, w zakładzie pracy coś zawyżyć lub zaniżyć, a su ma w skali zjednoczenia rozmi . . , ... ... , nie Sie z potrzebami w iedną «»»«? » *<>"cePc^ tując ją z dotychczasowym sys potrzebom życia. PROPOZYCJA: BEZ SKIEROWANIA Jak wiadomo, już od 1964 r. znakomita większość studentów jest kierowana do pracy mocą ustawy. Ostatnio rysuje się koncepcja indywidualnego wyboru miejsca pracy, zastępu jącego dotychczasowe sztywne przepisy. Na niedawnym posiedzeniu sejmowej Komisji Nauki i Postępu Technicznego uważnie wypunktowano plusy strona zachęty. Przez wiele lat bowiem studenci bierni, „zaliczający" tylko egzaminy, mieli ten sam start, co ich koledzy z faktycznymi osiągnięciami. Studia kosztują. Państwo, ro dziców, samego zainteresowanego. Spożytkowane w sposób niewłaściwy czy niepełny ko sztują podwójnie. Stąd też po rządkowanie „styku" uczelnia — rynek pracy jest-ważną spo łecznie sprawą. Wszyscy sobie chyba życzymy, aby bliższe i dalsze koncepcje jak najtrafniej bilansowały liczby globalne z indywidualnymi planami ludzi młodych, wchodzących w życie z dyplomem w ręku. (Interpress) MONIKA WILCZYŃSKA Fot. J. Patan , O 4 dniach obrad, przy niesłabnącym za interesowaniu społeczeństwa, zakończył obrady II Kongres Nauki Polskiej. Zebrał się w momencie prze chodzenia gospodarki, kultury, stosunków społecznych kraju do wyższego e-tapu rozwoju. Wytyczył kie runki badań naukowych na najbliższe 10—15 lat. Stawia jąc zaś nauce konkretne za dania, ustalał równocześnie warunki ich realizacji. O-bok uczonych zabierali głos przedstawiciele władz państwowych, wspólnie ustala jąc możliwości zwiększenia wpływu nauki na rozwój kraju. Dorobek II Kongreu Nau ki jest pokaźny. Przede wszystkim dokonał on kon kretnej oceny stanu posia dania i dorobku polskiej na uki. Była to ogromna praca: potencjał naukowy gru puje się w 60 placówkach PAN, 85 wyższych uczelniach, 103 instytutach resor towych, ok. 200 placówkach naukowego zaplecza gospo darki. Pracuje w nich ponad 260 tys. osób, w tym 10 tys. z tytułami profesorów i docentów. W przeliczeniu na 10 tys. mieszkań ców mamy wysoki wskaźnik w skali europejskiej. Dokonując tego wielkiego remanentu, naukowcy dostrzegli jednak nie tylko sa me pozytywy — kongres był okazją do wytknięcia mankamentów, jak np. brak kadr w niektórych ośrodkach badawczych, nie rozwiązany problem przeply wu kadr, niedostateczna ko ordynacja programów badawczych z planami inwe stycyjnymi. Baza materialna nie nadążała za rozwojem nauk teoretycznych — stąd dysproporcje rozwojo we między poszczególnymi dyscyplinami. Istnieje jesz cze sporo przeszkód na dro dze przenoszenia wyników badań do praktyki. Rozważano więc — w najbardziej do tego powołanym gronie — sposoby likwidacji tych braków i opóźnień. Jest to ważne dla nauki i dla prak tyki: w wielu zapóźnionych dyscyplinach nagromadzone wyniki badań teoretycz nych mogą z powodzeniem służyć do usprawnienia dzia łań praktycznych. W warunkach rewolucji naukowo-technicznej nauka musi rozwijać się szybciej niż odpowiednie dziedziny gospodarki, decyzje dotyczące ich rozwoju mu szą być poprzedzane decy- zjami o podjęciu badań i przygotowaniu zaplecza na ukowego. Ta zasada nie za wsze była przestrzegana — choć sprawdzała się w kon kretnych efektach o wyso kiej wartości. Z myślą o przyszłości — wytyczonej na kongresie do 1990 r. uczeni wiążą głów ne kierunki badań naukowych z celami społeczno-politycznymi, przy realizacji których nauka ma być ważnym czynnikiem rozwo skróci się drogę między za kończeniem prac badaio~ czych a wdrożeniem ich wyników do praktyki, jeśli prace te powiąże się z kon kretnymi inwestycjami. Nakłady na działalność badawczo-rozwojową do 1990 r. mają wzrosnąć 10-krotnie w porównaniu Z 1970 r. — zatrudnienie W placówkach naukowych i szkolnictwie wyższym 4-krotnie. Temu ivzrostowi na kładów winien towarzyszyć Po obradach wielkiego kongresu ju kraju, z unowocześnianiem wszystkich dziedzin ży cia w kraju, z dokonywa nym w nim optymalnym za spodarowaniem przestrzennym, z modernizacją gałęzi przemysłu, podniesieniem na wyższy poziom ochrony zdrowia, z przeciwdziałaniem szkodliwościom cywili zacyjnym. Osiągnięcie tych celów wymaga wytyczenia głównych kierunków badań i koncentracji przy nich sił i środków. Duży krok w tym kierunku zrobił II Kongres Nauki. Trudno byłoby przedstawić konkretne zadania i plany poszczególnych dyscy plin — zetkniemy się z nimi nieraz na przestrzeni naj bliższych kilkunastu lat. Na Kongresie przedstawiono i poddano pod dyskusję środ ki i warunki ich roziooju. Realizacja zadań badawczych wymaga — przy zaangażowaniu nauki i optymalnym wykorzystaniu jej potencjału — doskonalenia planoioania i finansowania badań, systemu organizacji placówek naukowych, zaopatrzenia w aparaturę, ba zy lokalowej. Łatwiej moż na będzie to wszystko osiąg nąć jeśli równolegle gospo darka narodowa sprawniej będzie, przyswajać wyniki badań naukowych, jeśli wzrost efektywności — pra ce, na które się łoży, muszą się opłacić. Powoływanie nowych placówek ściśle wią zać się będzie z perspektywicznymi zadaniami w zakresie kształcenia kadr ł rozwoju badań naukowych. Wdrażanie ich wyników wymaga rozbudowy bazy do świadczalnej — tu nabiera szczególnego znaczenia współpraca nauki z jednostkami gospodarki: korzy stają na tym obie strony; Współpraca międzynarodowa musi róicnież uwzględniać cele gospodarczo-społe cznego rozwoju kraju. Roz wijać będziemy tę współpracę z wszystkimi krajami świata, ale głównym jej terenem będą kraje so cjalistyczne. Kształtują się zręby planu perspektywicznego rozwoju Polski do 1990 r. W ciągu tych lat — po których zbierze się następny Kongres Nauki — Polska ma się stać krajem o wysokim stopniu nowoczesnoS ci. Wymaga to ogólnonaro doioego wysiłku, którego skuteczność zwiększą nowe osiągnięcia nauki. Tym ak centem zakończono II Kongres Nauki Polskiej — 1973; (Interpress) lub drugą stronę. Są zakłady z nadmiernymi ambicjami, za trudniaiące inżynierów na sta nowiskach techników i takie, temem zatrudnienia. Przytoczmy niektóre tylko opinie. Przeważa pogląd, iż ustawa które dla własnego stypendys- mimo pewnych mankamentów ty nie ' znajdowały miejsca, spełniła swe zadanie. W nowej Przykład 7. innej beczki: w fazie społeczno-ekonomicznej mieście uniwersyteckim trud- należałoby jednak stworzyć no no o pracę dla ludzi z niektó- wocześniejszy system pośred- rymi specjalnościami, brak ich niczenia. A więc wybór pracy natomiast w mniejszych ośrod „tak", z pewnym jednak „ale". kach* — Ustawa lwiej części absol Trwają więc prace nad udo wentów gwarantuje mniej lub skonalaniem samego systemu bardziej atrakcyjną pracę — planowania, który powinien czy wybór nie spowoduje więc uwzględniać zarówno liczbę i niepotrzebnych kolizji?, IX Plenum Komitetu Centralnego PZPR przyjęło pro- przez Plenum będą miały na gram stałego rozwoju i bardziej efektywnego spożytko- celu akty prawne, które zostawania kwalifikacji, wiedzy, zdolności i inicjatywy ludz- ną uchwalone przez władze kiej. Realizacja tego programu będzie miała wielkie zna- państwowe i organy admini-czenie dla przyspieszenia rozwoju kraju i urzeczywistnię- stracji. Niedawno Sejm podjął ma programu uchwalonego przez VI Zjazd partii. doniosłą uchwałę w sprawie Wn c _ podziału funduszów zakłado- DYSKUSJI nad przędło- ce się należy". Ostatnio mówi wych, która uwzględnia już po- zonymi pod obrady Ple- się już nie o dwóch, lecz o trzech stanowienia Komitetu Central- , num materiałami wziął tysiącach, co jeszcze bardziej nego. Uważam jednak, że naj- pn-Dt* r0vVnież^ członek KC zwraca uwagę na szkodliwość ważniejsze dopiero się zaczy- „i. Pra^ownik Państwowe- społeczną tego i innych, lecz na. Chodzi przecież o skrupu-go Wieloobiektowego Gospo-podarstwa Rolnego w Biesowi-cach w powiecie miasteckim, Mieczysław Tomkowski. Co sądzi o znaczeniu podjętych przez KC PZPR decyzji? — Rozwiązanie problemów, którymi zajął się Komitet Centralny, będzie miało du że znaczenie dla przyspieszenia realizacji zadań, które pod- . jęliśmy w bieżącej pięciolatce oraz przewidzianych w uchwale VI Zjazdu na lata późniejsze. Dotyczą one bardzo waż- podobnych schematów myślę- latne przestrzeganie tych ak- wsi więcej ludzi co pracy. Dla- NAPRZECIW społecznemu zapotrzebowaniu sy migracyjne nie mogą być żywiołowe, przynosić społecznej szkody. W rolnictwie koszalińskim przypada np. dwa razy mniej pracowników na każde 100 hek tarów, niż w sąsiednich województwach. Mniejsza jest również mechanizacja pracy. Nie mamy i nie będziemy mieli na nych kwestii socjalnych i demograficznych, które są często zdecydowaną' walkę, przedmiotem dyskusji w naszych zakładach produkcyj- Chodzi więc również o spra- nia, którym wypowiedzieliśmy tów prawnych, jako że od te- tego trzeba stawiać na maszy- go zależy wykonanie uchwał ny i urządzenia. Nie obejdzie IX Plenum. Kto powinien te ;o się więc bez zwiększenia ich nych na zebraniach orsaniża- wy dotyczące dyscypliny pra- dopilnować dając tym sposo- dostaw zwłaszcza dla wielu cji partyjnych °rSaniza. cy . ^ dyscypUny spQ. bem przykład innym? Człon- prłeciez wielkotowarowych go- kowie partii. spodarstw. W rezultacie hamu- - Czy można mówić o szcze je. si^ r6w™f ^yt duży do gólnym znaczeniu decyzji IX }e> p?ry,odpl^' Iudzl ze wsł Plenum KC PZPR w woje wódz ^Szalińskiej Chcemy przecież twie koszalińskim"? 1 sposobem ugruntować przekonanie, ze wszyscy, kto- — Owszem. W materiałach rzy posiadają ambicję i nie bo-Plenum KC PZPR mają człon- rozpatrywanych przez Komitet ją się trudnych zadań, znajdą kowie partii. Co Towarzysz u- Centralny zwrócono uwagę na w naszym rolnictwie swoje potrzebowaniu, a ich wprowa- waża za najważniejsze? to, że należy zahamować od- miejsce, satysfakcję zawodową dzenie w życie powinno rów- — Przede wszystkim dobry pływ ludności z województwa j osobistą. nież doprowadzić do zmiany przykład, wzorowe wykonywa- koszalińskiego. Nie chodzi niektórych, szkodliwych sposo- nie pra-:y przez każdego towa- rzecz jasna — o zupełną likwi- Rozmawiał: L. LOOS bów myślenia i postępowania, rzysza. Mówimy czasem, te zły dację procesów migracyjnych. Zdarza się jeszcze, że ludzie u- przykład jest zaraźliwy Myślę, Fachowcy potrzebni są wszę- r ważają za stosowne postępo- że to samo można powiedzieć dzie i z jednakowym pożyt- wać wedle reguły: „czy o dobrym przykładzie. kiem mogą pracować w każ- wOS nr lo- się stoi, czy się leży,, dwa tysią- Realizację decyzji podjętych dym zakątku kraju. Ale proce- Strona 3 łecznej, o dobrą i wydajną ro-muszę nikogo przekony- oraz sprawiedliwą jej 0-wac, jak ważna jest dla kaz- cenę) wyrażoną także w po-dego człowieka obiektywna o- gtaci wynagrodzenia i premii. cena pracy, właściwe wykorzystanie jego kwalifikacji, możli- — Szczególna obowiązki w wości i talentu. Decyzje Ple- urzeczywistnieniu decyzji IX num KC PZPR wychodzą na przeciw temu społecznemu za ♦ kultura i Stanisław Misakowski Ojciec uraczył nas wysoką nadzieją: jednego wieprza mówi plus trzy worki pszenicy do miasteczka zawiozę tam kupię sobie na powrót pełne szczebiotu i pieśni radio Zocha z zachwytu celebruje mazura ja ćwiczę swoje palce do kręcenia gałek — wszystkie kontynenty postawię na baczność babcia wskazuje ikonę ostrzega przed bogiem któremu ze starości łuszczy się skóra do samego drewna myślę: gdy regulator otworzę na całe gardło nie wytrzyma nasz bozia rozsypie się w proch się obróci Dziadelc Hieronim miał swoje zasa3y codziennie v razem ze słońcem wychodził w pole rozsiewać pozłotę jesieni nie odstępował od tego rytuału nawet zimą kiedy leniwe słońce długo nie chciało przetrzeć oczy wtedy mówił: niech se pośpi tera zimno wy też śpij ta pódę zobaczę czy konie są nakarmione czy wóz sprawny jesteś stary po co ci to dziadku — wołaliśmy ale on wciąż swoje pódę zobaczę wczesną wiosną dziadek leżał na wozi* szliśmy za nim do samego cmentarza drugiego dnia na tym wozie jechaliśmy w połę zasiać zboże Na scenie BTD Pretensje do Ibsena? MŁODZI LUDZIE, wychodząc po przedstawieniu, wymieniali między sobą uwagi. Były lapidarne: O co temu Ibsenowi właściwie chodzi? Wszystko nudne i ponure. Żeby chociaż tekst było słychać... Piszę o tym, ponieważ chciałabym bronić Ibsena przed nie słusznymi pretensjami. Takie skwitowanie spektaklu „UPIORÓW", przygotowanych przez nasz teatr, byłoby krzywdzące dla wielkiego Norwega, którego dzieła przetrwały swój czas i po dziś dzień, umieszczane w repertuarze, świadczą o ambi cjach teatru, o jego randze. Skąd więc pretensje do Ibsena? Przyznaję, po spektaklu „U-piorów" w naszym teatrze za dawałam sobie zbliżone pytanie, adresowane jednak do reżysera. I wielu widzów zasta nawiało się zapewne, o co rezy serowi chodzi w tym przedstawieniu. Jakie refleksje, jakie problemy do przemyślenia niesie ten spektakl współczesnemu widzowi? Z przedstawienia bowiem nic nie wynikało. A z dramatu? „My dramaturgowie — dowodził Ibsen — powinniśmy dążyć do tego, aby za pomocą naszej twórczości ulepszyć ist niejący porządek „światowy'! I atakował w swoich dramatach obyczajowość dziewiętnastowie cznego mieszczaństwa, atakował tak skutecznie, że krytyka nie mogła ochłonąć z oburzenia, kierując pod adresem autora niewybredne epitety. Ale „Dom lalki" „Nora", „Wróg ludu", „Dzika kaczka", „Hedda Gabler" czy „Budowni czy Solness" to sztuki, które o-degrały niemałą rolę w burze niu mieszczańskiego świata, w odsłanianiu zakłamania mieszczańskiej społeczności. Realisty czny dramat Ibsena przyczynił się skutecznie do reformy teatru europejskiego. Ale dzisiaj tamta obyczajowość stanowi świat zamknięty, świat, który odszedł i nas już nie dotyczy. Przed laty ogląda łam „Norę" tylko dla Elżbiety Barszczewskiej w roli tytułowej, nie umiałam się też zachwycić nawet rozlicznymi po mysłami reżysera, realizującego kilka lat temu „Dziką kacz kę" w koszalińskim teatrze i nie dziwiły mnie uszczypliwe uwagi publiczności, w rodzaju „kaczka — dziwaczka". A zatem przetrwało w dramatach Ibsena coś, co potrafi wstrząsnąć współczesnym widzem, pokazać mu nagle i jego własną twarz? problem obciążeń dziedzicznych, syfilisu czy skutków nie moralnego życia szambelana Al winga. Ale jakże współcześnie zabrzmiały dzisiaj „Upiory", gdyby pokazać w nich to co najistotniejsze: dramat o za kłamanym życiu, życiu złym, budowanym na pozorach, obłu dzie. W imię fałszywie pojęte go obowiązku Helena Alwing trwa przy mężu, osłania tajem nicą jego rozpustne życie. Ale też ta kobieta, pełna cnót, nie potrafi człowiekowi kipiącemu od radości życia, wnieść odrobi nę pogody. Wszystko jest obo wiązkiem, wszystko jest pozorem. W takim domu mogą się tylko rodzić upiory. Przenośnie są oczywiste. I dzisiaj mamy wiele takich domów, w których nie ma ani miłości, ani szacunku wzajemnego ani zro zumienia, ani radości. Ludzie trwają z sobą, by pozorom sta ło się zadość. Psychologiczna warstwa dra matu, na której przede wszyst kim zależało Ibsenowi, jakoś do nas nie dotarła w przedsta wieniu „Upiorów" na scenie Bałtyckiego Teatru Dramatycz nego. Właściwie na spektaklu, jaki oglądałam, w ogóle nie wiele docierało do widowni, bo nie zawsze było słychać ak torów a Jacek Strama grający Oswalda, wszystkie swoje sce- Chyba tak. I nie będzie to ♦ Z wierszy nadesłanych na Wojewódzki Konkurf Literacki 1973. Stanisław Misakowski zdobył U nagro dę (pierwszej nie przyznano). Adela Zgrzybłowska, Aleksander Błaszyk i Jerzy Smyk w jednej ze scen „Upiorów" Henryka Ibsena na scenie BTD. Fot. A. Majchrzak ny przeszeptał. Na domiar dzia ły się dziwne historie ze świat łem. Z reguły na scenie było ciemno. Nie wiem, czy to przy padkowe kłopoty elektryków, czy też zamierzone przez reży sera „nastroje" były powodem tych ciemności. Nie lubię tego, typu „nastrojów", w bogatym domu pani Alwing starczyło na dostateczną ilość światła, a na strój winni budować aktorzy. Skoro już o nastrojach mowa, przyznaję też, że bez szacunku myślałam o reżyserze, który ilustrował poszczególne sce ny muzyką Griega, a już scena pożaru, ze światłem rozbłysku jącym w rytm finału, i suity do „Peer Gynta", owej słynnej muzyki, zatytułowanej ,,W grocie Króla Gór" — była nie do przyjęcia amatorska. Reżyserowi także należy przypisać niejednolity styl gry aktorskiej. Na scenie każdy z aktorów broni się jak może, i odnosiłam wrażenie, że nie bar dzo oni sami wiedzą jakie ma ją zadania, co ich łączy, a co dzieli. Brakowało mi akcentów uczucia ,jakie łączyło, albo na wet nadal łączy Helenę Alwing i pastora Mandersa. Jerzy Smyk zagrał rolę pastora bar dzo powściągliwie, natomiast Adela Zgrzybłowska, aktorka, która na naszej scenie odniosła niejeden sukces, wybraniała się niekiedy niepotrzebnie krzy kiem zbyt ostrym, aby brzmiał prawdziwie. Teresę Makarską, tak jak grała Reginę, można by ło przenieść do każdego przed stawienia innej sztuki. Aleksan der Błaszyk natomiast strał się konsekwentnie pokazać wszyst kie złe cechy Jakuba Engstran aa. W sumie odnosiło się wrażenie, że każdy aktor został tu przeniesiony z innego przedsta wienia, a to niewątpliwie obciąża Piotra Piaskowskiego, który „Upiory" reżyserował. Zaletą tego przedstawienia było niewątpliwie to , że nie trwało zbyt długo. Scenografię projektowała Kika Lelicińska. JADWIGA SLIPIŃSKA Bałtycki Teatr Dramatyczny Koszalin — Słupsk: Henryk Ibsen „Upiory", dramat w dwóch częściach w przekładzie Jacka Frfihlinga. Reżyseria 1 opracowanie muzyczne — Piotr Piaskowski, scenografia — KI ka Lelicińska, dziewiąta premiera sezonu 1972/73, LUDZIE I ICH PASJE Z PRZYKRZOTY GDY PRZYJDZIE zima 1 pszczoły zasną w swoich ulach, STEFAN CIECIELĄG rozkłada warsztat i buduje skrzypce. Tej zimy zrobił jedne. A zaczęło się we Francji. W 1937 roku opuścił rodzinną ziemię kielecką i wyjechał, jak sam powiada do Francji za chlebem. Tu zastała go wojna. W czasie okupacji z braku pracy poszedł do warsztatu lutnika w Douai. Nie był to wybór tak przy padkowy, jak się wydaje. — Jako chłopiec miałem zdotności do drzewa. Bardzo lubiłem skrzypce. Podobał mi się sam instru ment i jego dźwięk. W 1947 roku wrócił z Francji do Pomiłowa (pow. Sławo), gdzie do dzisiaj mieszka. Na wiele lat porzucił swoje zainteresowania. Zajął się gospodarstwem, pszczołami... Czar skrzypiec powrócił w czacie ciężkiej choroby. — Stwierdziłem, że zwariuję z nudów. Najpierw zrobiłem prymitywne dłuteczka. Potem pierwsze skrzypce dla córki. Uczyła się na nich grać. Nadal miałem czas, więc zrobiłem drugie. Wyzdrowiałem, ale wciąż każdej zimy mnie ciągnie do tej pracy. Robię sobie te instrumenty z przykrzoty. Do dziś pan Stefan pieczołowicie przechowuje pożółk ły artykuł z „Nowej Wsi", z 1956 r., pt. „Instrument szatana, czyli rzecz o skrzypcach". Nie wynika z nie go, jak się buduje skrzypce. Potem wpadł mu do ręki podręcznik muzyki. To wszystko. Żadnych szkół nie kończył. U lutnika w Douai pracował nie cały rok. Jest samoukiem. Jak konstruuje skrzypce? Niech sam opowie. — Biorę pień. Wycinam t niego deski. Suszę je kilka lat na powietrzu. Potem każdą hebluję ł rzei bię. Spód kleję z dwóch części. Boczki wkładam do specjalnej formy, gotuję, łeby drzewo poddawało się, wyginam. Spód i boczki powinny być z twardego drzewa. Najlepszy jest jawor. Wierzch — z miękkiego. Nadaje się przędę wszystkim jodła. Dobry jest świerk. Może być od biedy sosna. Dźwięk, to jest dusza skrzypiec. O dźwięk zapytajmy się drzewa. Choćbym zbudował instrument najdoskonalej, ale z lichego drzewa, np. z osiki, brzozy, lipy, nie będzie grał. Nawet nie nastroję. Będzie bez duszy. Ale i nie z każdego jawora i nie z każdej jodły będą skrzypce. Zależy gdzie drzewo rośnie na jakim podłożu i jakie jest stare. Nie wycinam też desek ze środka pnia, ani blisko kory. To drewno jest głu che. Na dźwięk wpływa układ słoi. Muszą być słoje sztorcowe. Pudło rezonansowe musi być silnie zmon towane, żeby wytrzymało drgania w czasie gry. Smyczki kupuję bo są z brazyliowego drzewa czyli z hebanu, a tego u nas nie dostanie. Trzeba mieć ogromną czułość w palcach... i okropnie twarde drze wo. Ot I cała tajemnica. Lutnik-amator niczego nie ukrył. Powiedział wszystko a jednak nikt z nas nie zrobi takich skrzypiec. Są piękne, piękniejsze niż w sklepach. Niby sześcioro jednakowych, a przecież różnią się dźwiękiem, barwą. Wszak każde mają swoją własną duszę. To rzadki talent umieć zbudować prawdziwe skrzypce, jak to potrafi pan Stefan. Znawcy twierdzą, że estetyczny wygląd i doskona łe brzmienie skrzypiec zależy w znacznie większej mierze, niż przy innych instrumentach muzycznych, od talentu i artystycznego smaku jego twórcy. W dobie, gdy lutnictwem zajmują się fabryki (u nas w Lublinie) produkując tanie, uczniowskie skrzypce, każdy wytwór sztuki lutniczej jest dziełem unikalnym. Myślę, że skrzypcami pana Stefana winno się zainteresować Stowarzyszenie Polskich Artystów Lutników. Warto byłoby ocenić zalety instrumentów. Podeszły wiek nie pozwala autorowi na wyszukiwanie odpowiedniego materiału i przystępnej literatury. Tego mu brakuje do ziszczenia marzeń. Pan Ste fan bowiem pragnie zbudować skrzypce swojego życia, na których zagrałby wirtuoz. (jawro) f^rxyvv\Mx\, kulturalna na Świecie # Już drugi sezon na scenie opery państwowej w Berlinie występuje na sza śpiewaczka Izabella Nawe. W tym czasie zaangażowano ją do 7 premier, recenzenci wystawili śpiewaczce entuzjastyczne oceny. % Uniwersytet w peruwiańskim mieście Trujillo zorganizował „tydzień ko-pernikański". Odbyło się wiele konferencji, odczytów, pokazóiz. filmowych, ponadto jeden z centralnych placów miasta i główna aula uni-zoersytetu otrzymały imię Kopernika, # 240 prac 37 autorów znalazło się na pierwszej w Związku Radzieckim wystawie medalierskiej którą zorga nizowano na Łotwie. # W Czechosło wacji przebywał Teatr Śląski im. Wyspiańskiego z Katowic. W Brnie.. Pradze i Bratysławie pięciokrotnie przedstawił „Kroniki królewskie" Wyspiańskiego i „Świętoszka" Moliera dla 4-tysięcznej publiczności. W KRAJU O Państwowy Zespół Pieśni i Tań ca „Śląsk" obchodzi swoje dwudzieste urodziny. Dziś, 1 lipca na zamku koszęcińskim odbędzie się „Bal dwu dziestolecia", a wcześniej spotkanie z przedstawicielami resortu kultury. Kolejną wystawę z cyklu „Port Północny w plastyce" otwarto w „Sieni Gdańskiej". Zgromadzono tu malarstwo, grafikę i rzeźbę 21 twór ców, # Rozstrzygnięto konkurs na marsz wojskowy rozpisany przez GZP WP i Prezydium MRN w Swie radowie-Zdroju. I nagrodę otrzymał E. Miazgowski za „Jubilata, II — ten sam kompozytor za „Odzew", III — L. Urban za „Na straży pokoju"; # Odbyło się już 6 koncertów VIII Festiwalu Pieśni Chóralnej w Międzyzdrojach. Wystąpią tam jeszcze m. in. Poznański Chór Chłopięcy pod dyr. J. Kurczewskiego, chór akademicki Politechniki Szczecińskiej pod dyr. J. Szyrockiego. W WOJEWÓDZTWIE # Na dobre rozpoczął się też koszaliński sezon festiwalowy• Koszalin przygotowuje się do II Światowego Festiwalu Chórów Polonijnych (3—13 sierpnia). Przedmiotem największej troski jest budowa amfiteatru przy ul. Piastowskiej ,na któ rej, niestety, notuje się pewne opóź nienie. # Na 22 lipca zapowiedziano natomiast w Świdwinie kolejną „Bit wę o krowę" między tym miastem a Białogardem. Gospodarze mają na dzieję odzyskać trofeum przebywają ce u rywali. # 31 sierpnia upływa termin składania podań o przyjęcie na Państwowe Zaoczne Studium 0-światy i Kultury Dorosłych w Kosza linie. Trzeba przedłożyć: świadectwo dojrzałości, skierowanie z WDK, legitymować się przynajmniej roczną pracą w placówce kulturalno-ośwla towej, złożyć egzamin wstępny, który odbędzie się w pierwszych dniach września, (m) f::V V V < ' A :>& \ <\ :rn m - 11|| S?Mi KOŁOBRZEG — w parku przy Zakładzie Przyrodoleczniczym Fot. J. Patan W BLASKU SŁOŃCA Sionce! Nie możemy się bez niego obejść. Jego światło, cie pło wywierają dobroczynny wpływ na cały nasz ogranizm. Dlatego każda z nas ma ochotą przedłużyć — nieraz ponad roz sądną miarę — kontakty z je go promieniami. Bo choć dla niektórych jest doskonałym naturalnym kosmetykiem, może i niszczyć skórę. Od razu, al bo powoli, w ciągu lat. W każdym wieku inaczej trzeba korzystać ze słońca. W okresie urlopów i wakacji mo że warto o tym sobie przypom nieć. Gdy się ma dwadzieścia lat, można sobie wprawdzie pozwo lić na pełnię słońca ale i wów czas odrobina ostrożności nie zawadzi. Jak najlepiej wykorzystać słoneczne promienie? Najlepsze godziny to 11 rano i 15 pp. Naj lepsze miesiące do opalania: czerwiec i lipiec. W czerwcu można w ciągu 20 minut osiąg nąć opaleniznę, na którą w ma, ju potrzeba było niemal'godzinę Aby osiągnąć najpiękniejsze to nacje brązu i miedzi, należy jeść produkty bogate w witaminę „A", a więc np. wątróbkę przetwory mleczne i mleko, jaj ka, marchew, morele. Czas przebywania na słońcu lależy bardzo od karnacji. Bru netki o skłonnej do przelłusz-czeń cerze mogą znacznie dłużej smażyć się na słońcu, niż dziewczęta rude czy jasne blon dynki o białej, delikatnej skórze, które czasem już po kilku minutach mają bolesne oparze nia. Dobrze więc, by stosowały przed każdą słoneczną kąpielą kremy ochronne. Zawierają o-ne takie związki chemiczne, które wchłaniają szkodliwie działające na skórę promienie słoneczne, nie obniżając ich zdolności opalających. Tego ro dzaju związki wprowadzane są do kremów, mleczek oraz ole,i ków do opalania. Takim kremem jest właśnie krem „Solaris". Nadaje się on dla kazBej cery i nie powoduje błyszczenia skóry, co nie każdy lubi. Także emulsja do opalania w areozolu „Solaris" zapobiega wysuszeniu skóry i poparzeniom słonecznym. Natomiast krem „Chlorofilo wy tłusty" dzięki zawartości chlorofilu powoduje wprawdzie intensywniejszą opaleniznę, ale nadaje się tylko dla skór mało wrażliwych gdyż przy silnym nasłonecznieniu może spowodo wać oparzenia. Przy skórach wrażliwych nie należy też sto sować na słońcu kremu „Akty wującego". Nawet w młodzieńczym wie ku trzeba uważać na twarz, i gdy przebywamy na słońcu, stosować krem odżywczy, wie czorem zaś nie zapominać o kremie nawilżającym. Bo już zawczasu należy myśleć o swej twarzy 30 i 40-letniej. Jeśli dziś nawet słońce nie wywołu je jeszcze zmarszczek, tym nie mniej., przygotowuje już (przy złej pielęgnacji) przedwczesne starzenie się skóry. Począwszy od lat 30, trzeba starannie odmierzać czas kąpieli słonecznych, zwracając szczególną uwagę na twarz. Le piej nie wystawiać ją na pełne słońce i stosować krem ochron ny. Trzeba dużo pić, by organizm nie odwadniał się, a wieczorem nigdy nie zapominać o kremie i mleczku nawilżającym (np. mleczku „Dalia"). Je dzenie powinno zawierać nie tylko witaminę A, ale ł PP która zwiększa odporność skó ry na słońce. Po 30-tce należy też z więk szą rozwagą i umiarem opalać nogi, gdyż słońce może spowo dować pękanie drobnych naczyń krwionośnych. Przy żyła kach, lepiej nie opalać nóg w pozycji leżącej lecz w ruchu, spacerując np. brzegiem rzeki czy morza. Słońce pogarsza również stan skóry, skłonnej do występowa nia żyłek na policzkach i no-się,Wiele kobiet w swej nieświadomości wystawia twarz na słońce, gdyż pod wpływem opalenizny żyłki stają się nieco mniej widoczne. Za to jesie nią twarz nabiera sinawych od cieni, a żyłki stają się liczniej sze.Dla osób o cienkiej suchej skórze wystarczy okres wakacji, by takie żyłki w ogóle się pojawiły. W razie więc skłonności do pękających naczyń koniecznie trzeba zawczasu stosować odpo wiednie środki ostrożności: nie opalać twarzy, osłaniać ją dużym kapeluszem i używać kre mu ochronnego. Konieczne też jest stosowanie tłustego kremu nie tylko na noc, ale i na dzień. Twarz taka jest bardzo trudna do pielęgnacji gdyż szkodzi jej nie tylko słońce, ale wiatr i chłód, (Interpress) OSTATNIO mówiliśmy o sposobach i możliwościach urządzenia miejsca do spania, pomyślą nego jako nie tylko odpowiednio wydzielony kąt i ten jeden sprzęt, na którym się człowiek układa do nocnego wypoczynku. To także wszystko, co ten sprzęt at^za, co zapewnia wygodę, co sprawia, że wszelkie potrzebne przedmioty znajdują się blisko, w zasięgu ręki. Jednym sło wem: to także zaplecze. Otóż to zaplecze ogranicza się przeważnie do mniej lub bardziej udanego modelu szafki nocnej, na której led wie mieści się budzik. A przecież wymagania i potrzeby człowieka wypoczywającego są znacznie wiek sze. Dlatego ważna jest już sama obudowa tapczanu. Dwie zwykłe deski, umiesz czone pod tapczanem są naj częściej bardziej użyteczne niż tradycyjna szafka noc na z płytkimi półeczkami, czy szufladkami. A jeśli jeszcze podbudową tych de sek jest przynajmniej z jed nej strony — dodatkowa szafka, czy półki —- wów czas szczęście jest pełne. BO pomyślmy przez chwilę ile 1 na co potrze bujemy miejsca w ber pośredniej bliskości posłania. Każdemu potrzebny jest budzik, lub inny zega rek. Przydają się też książki — bo mimo morałów prawionych nam od dzieciń stwa przez rodziców i wychowawców — wszyscy lu bią czytać w łóżku. Koniecz ne jest miejsce na szklankę herbaty, czy choćby wo dy na popicie proszków od bólu głowy. W razie choro by, jest to wręcz nieodzow ne. Nikomu też nie chce się świtem czy późnym wieczo rem biegać do dzwoniącego w odległym kącie miesz kania telefonu: o ileż wygodniej zainstalować drugie gniazdko w pobliżu tap czanu. Wielu ludzi pracuje w łóżku i lubi mieć pod rę ką własne mini-biuro: naj potrzebniejsze notatki, papier do pisania. Warto też przewidzieć miejsce na nie wielkie lustro, grzebień i trochę kosmetyków. Lustro może stać na wierzchu, grze bień i słoiki na kremy powinny jednak być ukryte. zwłaszcza gdy mini-sypial-nia znajduje się w pokoju wielofunkcyjnym . Bardzo jest dobrze przewidzieć również miejsce na radio: człowiek się budzi, przekręca gałkę i już może wysłuchać dziennika, już wie, co się dzieje na świe cie. N-IE wystarcza u- piększae się „od zewnątrz". Jeżeli chcemy dobrze wyglądać, najlep sza gwarancja to piękna, świeża cera — tylko na takiej ładnie wygląda i dobrze się trzyma makijaż. Najskuteczniejsze środki upiększające tkwią nie w słoikach, tubkach i buteleczkach, ale w marchewce, kapuście, rzodkiewkach, szpinaku, sałacie. To one są pierwszą tajemnicą aksamit nej cery, błyszczących oczu i lśniących włosów. Korzystajmy więc z witaminowych i mineralnych rezerw z pożytkiem dla zdrowia i urody. Jedzmy jarzyny gotowane, surowe, pijmy jarzynowe soki. Jarzyny lekko odwadniają, a jednocześnie dostarczają organizmowi potasu, co przeciwdziała opuchliź-nie powiek i kostek u nóg. Często nie znamy nawet cudownych właściwości naszych podstawowych warzyw. Weźmy chociażby ziemnia ki. Podobnie jak zielony gro szek, szparagi i buraki zawierają witaminę PP, która polepsza krwiobieg, zwal czając żylaki i tak częste rozszerzone żyłki na policz kach. Wzmacniają też dziąsła. Młode ziemniaki, bogate w witaminę bi, podobnie jak kalafiory, wpływają na dobre funkcjonowanie przewodu pokarmowego, co również ma ścisły związek z ładną, czystą cerą. Ziemniaki, aby zachowały najwięcej swych cennych właściwości, powinno się szybko gotować w wysokiej temperaturze. Zawar ta w ziemniakach witamina C stopniowo jednak ginie w miarę ich zimowego prze chowywania. Dlatego jedzmy je, zwłaszcza gdy są młode i świeże. Kapusta, podobnie jak ee buła, dobrze wpływa na po rost i połysk włosów. Zawiera sporo witaminy C. Bo gata w witaminę A marchew świetnie działa na cerę (stałe picie soku z marchwi daje jakby lekko opaloną karnację), wzrok, włosy. Szpinak, podobnie jak pomidory i pietruszka, zawiera żelazo, witaminy A i C. Dodaje ce^-ze żywego kolorytu, a ustom naturalnej Warzywa piękności czerwieni. Regularne spożywanie szpinaku sprawia, że matowe, bezbarwne wło sy ożywają. Właściwości odmładzające mają pory, rzodkiewki, szczaw,- rzeżucha i grzyby dzięki zawartości miedzi i jodu. Wszystkie jarzyny zielone powinny być jedzone tak świeże, jak to tylko jest mo żliwe, gdyż witamina C u-tlenia się w ciągu kilku godzin. W ogóle większość cen nych substancji zawartych w jarzynach łatwo ulega za nieczyszczeniu, w dodatku rozpuszcza się w wodzie. Dlatego nigdy nie należy moczyć obranych i pokrajanych warzyw, lecz natych miast po obraniu gotować je czy przyrządzić surówkę. Najwięcej witaminy „uroda" mają oczywiście surów ki i soki. Jarzyny szybko gotowane na parze zachowują więcej witamin niż go towane w wodzie. Tej wody nie powinno się wylewać, lecz przyrządzać na tym wy warze zupę lub napój (z do datkiem soku pomidorowego, soku z cytryny, drobno posiekanego koperku itp.). A oto przepisy na kilka napojów piękności. Pochodzą z Francji, Podane ilości przeznaczone są zawsze na jedną osobę. Napój z młodej kapusti: 200 g kapusty, poł cy tryny, ne: z selera, trochę Posiekanego koperku lub natki z pietruszki. W sokowirówce wycisnąć sok z kapusty i se lera, wlać do szklanki, wy cisnąć pół cytryny, dodać kostkę lodu i posypać zieleniną. Koktajl z trzech jarzyn: 100 g szpinaku, 100 g rzeżuchy, 1 gałązka natki z selera, plasterek cytryny. Wycisnąć sok z jarzyn (aby so kowirówka dobrze go wyci snęła zwijać liście w ścisłe ruloniki). Do szklanki z sokiem wrzucić plasterek cytryny. Koktajl rosyjski: 50 g mar chwi, 50 g czarnej rzodkwi, 50 g kapusty, 50 g czerwonych buraków, 1 cebulę i natkę z pietruszki pokrajać w cieniutkie paseczki lub ze trzeć na grubej tarce i albo zjeść w postaci surówki skropionej cytryną i posypanej usiekaną natką z pie truszki, lub wycisnąć z tak przygotowanych jarzyn tyl ko sok. Koktajl szpinakowy: 150 g szpinaku, 2 pomidory, ko perek, 1 por. Umyte i odsączone z wody jarzyny zmiksować, włożyć do szklanki, lekko posolić i dodać odrobinę sosu keczup i kostkę lodu. (PAI) K. KABE Co bawiło naszych antenatów Z KSIĄG ŻYJĘ Student przemarnował wszystko i księgi póprżedał Pisze do ojea: „Już też 7. łaski boskiej do tegom przy szedł, że z ksiąg żyję" — tego nie przydał, że z prze danych. (PAI) POTRAWY NADPRZYRODZONE Polak jeden, jechawszy na naukę do Włoch, nie był tam, jeno .przez lato a na zimę przyjechał zaś do domu. Kiedy go ojciec pytał, raziło nikogo w oczy, jeśli kinkiet osłonimy niezbyt przejrzystym abażurem. Nie trzeba chyba wspominać, że mleczne żarówki cą w takim przypadku najlep sze, bo najmniej rażące. O-czywiście, żeby ten zbiór potrzebnych podczas wypoczynku przedmiotów był es Miejsce przy tapczanie Osobny rozdział — to oświetlenie. Nikt nie lubi, kiedy spod sufitu bije mu prosto w twarz górne światło. Nie ułatwia to czytania, a przeszkadza spać. Dlatego właśnie wymy ślono różne rodzaje nocnych lampek. Ale sprawiają się one dobrze jedynie podczas chwil, przeznaczonych wyłącznie na ułożenie się do snu. Do czytania lep sze są kinkiety, umieszczone u wezgłowia. Wówczas światło pada z tyłu prosto na karty książki. Żarówki nie muszą być wtedy zbyt mccne, a światło nie będzie tetyczny, musi być utrzymy wany w całkowitym porząd ku. Inaczej powstanie wra żenie chaosu, co — zwłasz cza w małym mieszkaniu — jest nie do zniesienia. Aby podnieść wartość es tetyczną tego kącika, można też umieścić na półkach wazon z kwiatami, drogą sercu fotografię, czy jakiś inny miły drobiazg. Zapewni to przytulność i na da przeznaczonemu na wypoczynek miejscu osobisty, przytulny charakter. (PAI) EWA BOYS czemu tak rychło przyjechał do domu, powiedział: „Że mię tam przez wszystko lato trawą karmiono, tak żem się bał, żeby mi w zimie siana nie dawano. ** (PAI) ŻART PAKSKI Król Zygmunt Stary gra jąc w karty, iż mu przyszły dwa króla, powiedział, że ma trzy króle: kiedy go gra cze pytali: „A trzeci gdzie?" „A tom ja — powiada — trzeci — i wziął grę. (PAI) OŻENIĆ WILKA Jeden szlachcic na Mazowszu miał tak złośliwą żo nę, że mieszkać z nią nie mógł i życie jego nie było życiem, ale ustawicznym męczeństwem. Razu zaś jed nego owa szlachta złowiła wilka w jamie, który im bardzo wiele pojadł świń, cieląt, baranów, gęsi. Wyciągnąwszy go tedy z jamy sądzą, co z nim czynić. Róż ni różne wydają na niego dekreta, aż ów co miał złą żonę, rzekł: „Na co go zabijać? Ożenić go, ożenić!" (PAI) DWAJ PACHOŁCY PRZED SĄDEM FILIPA KRÓLA Dwaj pachołcy, oba nicpo nie, pozwali się przed sąd Filipa króla (Macedońskiego). Król zrozumiawszy ich sprawę taki dekret uczynił: „Jednego skazuję na wygnanie, a drugi za nim nich goni". (PAI) WIELCY ZŁODZIEJE MAŁEGO WIODĄ Raz ujrzawszy, że jednego, który był bańkę ukradł z skarbu, urzędnicy na śmierć prowadzą, rzekł: „O-no wielcy złodzieje małego wiodą". Równie takąż mowę przy pominają króla Zygmunta Augusta, który obaczywszy jednego w Wilnie, tam gdzie działa leją, na śmierć skazanego, że był trochę spi że skradł, kazał go wolno puścić, mówiąc: „Pierwej wielkich złodziejów wywieszać trzeba, potem tych ma łych". (PAI) ZWIERCIADŁO Zwadziwszy się jeden z drugim rzecze: „Tak wielkiego błazna jeszczem nigdy nie widział!" Aż drugi: „Gdy w zwierciadło wcjź-rzysz, jeszcze większego o-baczysz". (PAI) jezus judasza sprzedał Ciecierski, w radomskiej ziemi, usłyszawszy żaka pod oknem, który wywróciwszy niebacznie słowa tak śpiewał: „Jezus Judasza prze-dał" etc. — „Dobrze tak — powiada — bo Go on też był przedtem przedał." (PAT) ZART PIOTRA SMOLIKA DWORZANINA ZYGMUNTA III „Na Podolu choćbyś i je zuity posiał, to przecie się złodzieje urodzą." (PAI) ZE ŚMIECHU NIE MOGŁA Skarżyła dziewka w Toru niu przed wójtem: „Panie wójcie, skarżę sie na młodzieńca, który mię pozbawił wieńca". Wójt rzecze: „Nie rozumiem, jaki to wie niec?" Ona powiada, że jej gwałt uczynił a wójt wiec, że było wołać gwałtu. A ona rzekła: „Chciałam wołać, alem ze śmiechu nie mogła". (INTERPRESS) Głos nr 182 Strona 7 SZKOŁA Podstawowa nr 4 Kołobrzeg zgłasza zgubienie legitymacji szkolnej na nazwisko Darek Deń ski. G-3380 INSPEKTORAT Oświaty Prez. PEIN w Słupsku zgłasza zgubienie legitymacji służbowej Teresy Grzy buiskiej oraz Leszka Grzybińskie-sO. Gp-3991 DYREKCJA Szkoły Podstawowej nr 3 w Słupsku zgłasza zgubienie legitymacji szkolnej, na nazwisko Piotr Fronczek. Gp-3990 DYREKCJA Zasadniczej Szkoły Za wodowej Zakładu Energetycznego \v Słupsku zgłasza zgubienie legitymacji szkolnej, na nazwisko Józef Nowik. Gp-3989 WSN w Słupsku zgłasza zgubienie legitymacji nr 437/MP, na nazwisko Marek Lesiak. Gp-3988 SZKOŁA Podstawowa nr 9 Kosza lin zgłasza zgubienie legitymacji uczennicy Teresy Kędzia. Gp-3987 SZKOŁA Podstawowa nr 7 Koszalin zgłasza zgubienie legitymacji ucznia Dariusza Kulika. ________Gp-3986 ZGINĄŁ pies pekińczyk (suczka) beżowa. Zwrot za wynagrodzeniem. Koszalin, Władysława iv 24/18, po godz. 18. Gp-3985 KŁFIĘ szable, hełmy, części pance rzy, dawną broń palną — do 1870 roku, Stanisław Czerniawski, Koszalin, Tetmajera 56/3. Gp-3983 PRZYJMĘ trzy panienki na pokój, Koszalin, Janka Krasickiego *•_ Gp-3984 ROŻE różnych kolorów: pnące do ozdoby płotu (kwitną całe lato) rabatowe, na kwiat cięty — wysyła pocztą Stanisław Rychlowski 89-333 Osiek n/Notecią. Obszerny katalog 7. instrukcją sadzenia i pielęgnacji — bezpłatnie. G-3345-0 ZGODNIE z wyrokiem Sądu Powiatowego w Koszalinie, z dnia 19 VI 1973 r. sygn. akt. II Kp 350/73 przepraszam ob. Elżbietę Rosiak, zam. w Koszalinie, Kaszubska 9/6 — Stefania Koleśnik, Koszalin, Kaszubska 9/3. Gp-3981 PRZYJMĘ ucznia lub uczennicę, ukończone 18 lat oraz sprzedam maszynę krawiecką Nauman. Zakład krawiecki Koszalin, Jana z Kolna 12/4, Kleczkowski. Gp-3947 pr. WYROK Wyrokiem z dnia 29 V 197S r. SĄD POWIATOWY w SŁAWNIE skazał MIECZYSŁAWA KOLASA, syna Marcina, nr. 1 VIII 1951 r,, zamieszkałego w Brzezinach na 2 lata i 6 miesięcy pozbawienia wolności za pobicie w dniu 21 VII 1972 r. w warunkach chuligańskich i powrotu do przestępstwa funkcjo nariusza MO. Orzeczono nadzór ochronny na 4 lata i obowiązek odbywania kary w rygorze obostrzonym dla recydywistów, zasądzono nawiązkę na rzecz PCK. K-2450 To w. Władysławowi Hałuszce wyrazy serdecznego współczucia z powodu tragicznej śmierci ŻONY :W'; składa i ZAŁOGA REJONOWEGO PRZEDSIĘBIORSTWA i MELIORACYJNEGO ? W KOŁOBRZEGU PODZIĘKOWANIE Wszystkim, £ którzy oddali ostatnią przysł*sr< mojemu Mętowi Marianowi Rudnikowi terdeczne podziękowania składa ZONA z DZIEĆMI Mgr. inż# Zbigniewowi Dyjedńskiemu wyrazy serdecznego współczucia z powodu zgonu OJCA składają DYREKCJA, RADA ZAKŁADOWA, RADA ROBOTNICZA V WSPÓŁPRACOWNICY SPB W SŁUPSKU PRZEDSIĘBIORSTWO PRODUKCJI BETONÓW BUDOWNICTWA ROLNICZEGO „JflSTROBET" w Jastrowiu, ul. Roosevelta 20 pow. Wałcz, przyjmuje zgłoszenia do 2-letniego stacjonarnego OCHOTNICZEGO HUFCA PRACY w zawodzie betoniarz-zbrojarz Zabezpieczamy bezpłatne zakwaterowanie w dobrze wyposażonym hotelu zakładowym i całodzienne wyżywienie w stołówce za częściową odpłatnoś cią. WARUNKI PRZYJĘCIA! — wiek od 18 do 24 lat, — ukończona szkoła podstawowa, — dobry stan zdrowia stwierdzony przez lekarza. W okresie nauki przysługuje wynagrodzenie — w I roku 840 zł, a w drugim roku 920 zł miesięcznie z prawem do premii do 25 proc. JUNACY zorganizowani w Hufcu w okresie nauki zawodu odbywają jednocześnie zasadniczą służbę wojskową. Zapewnia się stałe zatrudnienie w przedsiębiorstwie po zakończeniu szkolenia. ZGŁOSZENIA do dnia 31 sierpnia 1973 r. przyjmuje Dział Kadr, pokój nr 21. K-2092-0 co, gdzie, kiedy f co, gdzie. J ZAKŁADY NAPRAWCZE TABORU KOLEJOWEGO ^ Gdańsk Wydział w Słupsku przyjmują uczniów do klasy l ZASADNICZEJ SZKOŁY ZAWODOWEJ przy ZNTK Wydział w Słupsku 9 w zawodzie: { MECHANIK URZĄDZEŃ KOLEJOWYCH ^ Zapisy kandydatów na rok 1973/74 ^ przyjmuje dział kadr w Słupsku, uł. Kołłątaja 25, A od godz. 7 do 15 \ ** UCZNIOWIE OTRZYMUJĄ! * bezpłatne umundurowanie * legitymacje służbowq ze zniżkq 80 proc. na przejazdy kolejq oraz 12 biletów rocznie na bezpłatny przejazd * po roku deputat węglowy lub ekwiwalent pieniężny * wynagrodzenie: w klasie I — 150 w klasie II — 470—520 zł w klasie III — 600—800 zł K-2452-0 POZNAŃSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO ROBÓT INŻYNIERYJNYCH „HYDROBUDOWA 9" w POZNANIU, uł. Sienkiewicza 22 przyjmie zaraz do pracy na terenie Koszalina następujących pracowników: — MONTERÓW WOD.-KAN. SIECI ZEWNĘTRZNEJ — CIEŚLI BUDOWLANYCH, — ZBROJARZY, — ELEKTRYKÓW z grupą bhp, — ROBOTNIKÓW NIEWYKWALIFIKOWANYCH (kopaczy) Przedsiębiorstwo zapewnia wieloletnie zatrudnienie na terenie Koszalina. Pozostałe świadczenia zgodnie z UZP w budownictwie. Zakwaterowanie w hotelu robotniczym względnie kwaterach prywatnych. Zgłoszenia przyjmuje kierownictwo budowy w Koszalinie, ul. Sienkiewicza 44, tel. 43-59. K-2451-0 W związku zewzmożonym okresem przewozów i obsługą tere nów wczasowo-turystycznych ODDZIAŁ WOJEWÓDZKIEJ SPÓŁDZIELNI TRANSPORTU WIEJSKIEGO w KOSZALINIE ul. Polskiego Października 55 zatrudni natychmiast: 10 ŁADOWACZY (do za- i wyładunku wagonów), 3 KONWOJENTÓW — do rozwożenia towarów na sklepy podległych geesów, 5 KIEROWCÓW z kat. I i II prawa jazdy, 2 TRAKTORZYSTÓW, 7 MONTERÓW SAMOCHODOWYCH. Warunki płacy i pracy do uzgodnienia na miejscu. K-2454-0 PRZEMYSŁOWA FERMA TRZODY CHLEWNEJ PGR w SMARDZKU, p-ta i pow. Świdwin, nr kodowy 78-300 zatrudni natychmiast PRACOWNIKÓW DO PRACY PRZY BEZPOŚREDNIEJ OBSŁUDZE TRZODY CHLEWNEJ. Wymagane kwalifikacje: średnie wykształcenie rolnicze lub posiadanie tytułu mistrza względnie tytułu robotnika wykwalifikowanego, hodowcy trzody chlewnej. Warunki mieszkaniowe do uzgodnienia. Zgłoszenia tylko osobiste. Stacja kolejowa i przystanek PKS Smardzko. Kosztów przejazdu nie zwraca się, K-2376-0 GOSPODARSTWO zatrudni natych- PANSTWOWE WIELOOBIEKTOWE ROLNE w MIASTKU, ul. Dworcowa 18 miast następujących pracowników: 1) PIĘCIU SPECJALISTÓW ds. MECHANIZACJI ROLNICTWA z wykształceniem wyższym rolniczym i ukończonym wstępnym stażem pracy lub z wykształceniem średnim rolniczym i 4-letnim stażem pracy; 2) CZTERECH SPECJALISTÓW PRODUKCJI ZWIERZĘCEJ z wykształceniem wyższym specjalistycznym i ukończonym wstępnym stażem pracy, lub z wykształceniem średnim specjalistycznym i 6-letnim stażem pracy zawodowej ; 3) TECHNIKA MECHANIZACJI ROLNICTWA z ukończonym wstępnym stażem pracy na stanowisku magazyniera centralnego magazynu części zamiennych. Ww. pracownicy zatrudnieni zostaną na zasadach określonych Układem zbiorowym pracy dla pracowników państwowych przedsiębiorstw rolnych, Pozostałe warunki do omówienia na miejscu, * ~ K-2453-0 PROGRAM I Wiad.: 8.00. 7.00, 8.00. 9.00. 10.00. 12.05, 16.00. 20.00, 23.00. 24.00, 1.00, 2.00, 2.55 5.33 Mel. ni niedzielę. 6.05 Kler masz ood Kogutkiem. 7.05 Wiad. sp-ort. 7.10 Kapela F. Dzierżanow-skiego. 7.30 Moskwa z mel. i piosenką. 8.15 Po jednel piosence. 8-20 Przekrój muz. tygodnia. 9.05 Fala 73. 9.15 Magazyn Wojskowy. 10.05 Dla dzieci młodszych. 10.25 Piosenka miesiąca. 11.00 Konc. ży czeń miłośników muz. oowa?t>ei. 11.57 Sygnał czasu i hejnał. 12.15 Wczorai nagrane — dziś na antenie. 12.45 Miniatury instrumentalne. 13.00 Zespół „Dziewiątka". 13.30 Rep. z VII Ogólnopolskiego Festiwalu Folklorystycznego w Płocku. 14.00 Przeboje z Kanady 14.30 „W Jezioranach". 15.00 Konc. życzeń. 16.05 Tygodniowy przegląd wydarzeń międzynarodowych. 16.20 3 razy R. 18.00 Wyniki gier liczbowych. 18.08 Letni nonstop muz. 19.00 Przy muzyce o sporcie. 19.53 Dobranocka. 20.15 Mel. trzech nokoleń. 21.30 Jarmark cudów. 22.30 Rewia taneczna. 23.10 Wiad. sport. 23.25 Rewia tanecz. 0.05 Kalendarz Nauki Pol. o.io—2.55 Program z Krakowa. PROGRAM II Wiad.: 3.30. 4.30. 5.30. 6.30, 7.30, 8.30, 12.30, 18.30. 21.30, 23.30 3.03—5.30 Słuchaj nas. 5.35 Muz. z Monte Verde. 6.10 Kalendarz. 6.15 Mozaika mel. ludowych. 6,35 Wiad. sport. 6.40 Mel. letniego po ranka 7.35 O czym pisze prasa 1! teracka? 7.45 W rannych pantof lach. 8.35 Radioproblem. 8.45 A. Dworzak: 2 tańce słowiańskie. 9.00 Zielony Śląsk (II). 9.30 Gra D. Ojstrach. 9.50 Felieton literacki. 10.00 Nowości „Pol. Nagrań". 10.30 Kto sie z czego śmieje? 11.00 Studio młodych. 11.40 Zgadnij sprawdź, odpowiedz. 11.57 Sygnał, czasu i hejnał. 12.05 Mel. ludowe. 12.35 Zagadka literacka 13.00 Po ranek symf. 14.00 Zgaduj Zgadul-15.30 Wakacyjny teatr. 16.15 Z księgarskiej lady. 16.30 Konc. cho pinowski. 17.00 Warszawski Tygodnik Dźwiękowy. 17.30 Mel. i Piosenki dla wszystkich. 18.00 Z pieśnią i tańcem lud. 18.35 Felie ton. 18.45 Kabarecik reklamowy. 19.00 XI Międzynarodowy Festiwal Przyjaźni „Naszynik dla mojej Serminaz" — cz. I. słuch. 19.55 — 24.00 Mistrzowskie nagrania — mi strzowskie wykonania. 21.00 Woj sko strategia, obronność. 21.30 Sie dem dni w kraju i na świecie. 22.00 Wiadom. sport. 22.30 Parnasik. PROGRAM in Wiad.: 8.00. Ekspresem przez świat: 8.30. 14.00, 19.00. 8.05 Mel. — przebudzanki. T.OO Solo na cytrze. 7.15 Polityka dla wszystkich. 7.30 Spotkanie z S. Davisem. 8.10 Prezentacje. 8.35 Ryt my. 9.00 ..Pamiętnik z trzech mórz i jednego oceanu" — ode, pow. 9.10 Grające listy. 9.35 Gdy się mó wi „A...", fl.55 Program dnia. 10.00 Ilustrowany Tygodnik Rozrywkowy. 11.19 Zapomniane ko>nc. for tepianowe. 11.57 Sygnał czasu i hejnał. 12.05 Dyskoteka pod gruszą. 12.30 Między „Bobino" a „O-lympią". 13.00 Tydzień na UKF. 13.15 Przeboje nowych płyt. 14.05 Peryskop. 14.30 A. Scarlatti: Sona ta nr 1 a-moll. 14.45 Za kierownicą. 15.10 Od bluesa do rytm and bluesa. 15.30 „Po prostu Panama" — reportaż. 15.50 Zwierzenia prezentera. 16.15 Humoreski pisarzy NRD. 16.35 Jazzowe Impresje. 16.45 Piosenki z ..włoskiego buta". 17.05 „Pamiętnik z trzech mórz ' jednego oceanu" — ode. pow. 17.15 Mój magnetofon. 17.40 „Zem sta" - słuch. 18.12 Od rock and roiła do rocka, 18.30 Mini max 19.05 Prosimy częściej. 19.20 Leję-tury lektury. 19.35 Muz. ooczta UKF. 20.00 Opowieści alpejskie — gaw. 20.10 Wielkie recitale. 21.05 Okudżawa bez gitary. 21.25 Płyty 21.50 Opera F. Nowowiejskiego „Le genda Bałtyku". 22.00 Fakty dnia. 22.08 Gwiazda siedmiu wieczorów. 22.20 Konsternacje z przydiwiękiem 22.33 Ballady po polsku. 23.00 Swo je wiersze recytuje F. Buczacki. 23.05 Od gospels do soul. 23.45 Prog ram na poniedziałek. 23.50—24.00 Śpiewa A. Celentano. iViJStCLU/l/ <.£Kos7xtlin na falach średnich 182,2 i 202,2 m oraz UKF 69,92 MHz 9.00 Felieton literacki Cz. Kuria ty 9.10 Koszalińska kronika kultu ralna — w opr. H. L. Piotrowskie go 10.30 Koncert życzeń 22.00 Lokalne wiadomości sportowe i wyniki „Gryfa". KOSZALIN Godz. 19 — w katedrze — Kosza liński Festiwal Organowy: soliści: Anna Vranova (CSRS) — alt i Zdzi sław Janczuk — organy. KOSZALIN SALA BTD — godz. 19 — „Bezsenność" — premiera, SŁUPSK SALA BTD — sobota I niedziela — godz. 19 — „Grube ryby" fil KOSZALIN Ul. Młyńska — godz. 19 — występy cyrku „Arena". KOSZALIN MUZEUM ARCHEOLOGICZNO- HISTORYf ZNEj * ulica Armii Czerwonej 83 » wystawa etnograficzna Pt. „Jam* no i okolice" Czynna codziennie oprócz poniedziałków s. 10—16. we wtorki er. 12—18. * ul. Bogusława 11 15 — Arcbeo-logia w malarstwie ł grafice BWA — Salon Wystawowy (vi. Piastowska): Grafika i ceramika duńska. SALON WYSTAWOWY KLUBU MPiK — Wystawa prac dziecię- cycb CZYTELNIA KLUBU MPiK -i Wystawa „Interpress" WDK (kawiarnia) — wystawa M togramów art. fotografika Antonie go Probejki z Bydgoszczy. SŁUPSK MUZEUM POMORZA SRODKO-i WEGO — Zamek Książąt Pomor-skich — czynne od godz. 9—18. Wystawa stała: Dzieje i kultur* Pomorza Środkowego. Witkacy i jego współcześni (malarstwo). KLUB MPiK — wystawa malart stwa Włodzimierza Dawidowicza. WSN — Biblioteka Główna — wy stawa publikacji pracowników na ukowycb słupskiej WSN. MDK USTKA — i. Wystawa prac z seminarium urbanistycznego na temat zabudowy śródmieścia Ustki i centrum handlowo-usługo wego. 2. Wystawa malarstwa nlasty ków amatorów. 3. Wystawa ksiąi ki marynistycznej i wydawnictw regionalnych. BIBLIOTEKA MIEJSKA (Ustka) — Wystawa wydawnictw regional nych. KOŁOBRZEG MUZEUM ORĘŻA POLSKIEGO! * Wieża Kolegiaty: „Dzieje oręża oolskiego ua Pomorzu Zachodnim" (we wtorki, piątki, g. 15— 20,30; środiy. czwartki, soboty, niedziele g. 8—-13.30). * Kamieniczka (ul. E Glerczak 5) — „Dzieje Kołobrzegu"; „Badania archeologiczne lewobrzeżnego Poa nariia" (vve wtorki, oiątki. g. 13.30 —19.30: środy cz.wartki, soboty i niedziele g 8—14). * Budzistowo - „Pradzieje alami kołobrzeskiej" (czynne codziennie % wyjątkiem poniedziałków g. 15—17; klucz w dyrekcji PGR)« W poniedziałki muzea nieczynne.' MAŁA GALERIA PDK — Grafl ka i fotografika łódzkich artystów: Z. Michalskiego, A. Kaba-ły i B. Skorupińskiego. morskie oko — Festiwal w ka rykaturze Lecha Zaremby z Koło* brzegu. SALON WYSTAWOWY KLUBO MPiK — Pokaz Wiosna II — Andrzej Ciesielski I Andrzej Słowik ŚWIDWIN PDK (Salon Wystawowy) — larstwo Andrzeja Słowika. NIEDZIELA 1 VII 7.30 Program dnia 7.35 TVTR — Prace pielęgnacyjne w roślinach okopowych 8.15 Przypominamy, radzimy 8.35 Nowoczesność w domu i za grodzie 9.00 Z cyklu: „Świat, który nie może zaginąć" — ang. film dok. pt. „Nakuru — jezioro flamingów" (kolor) 9.25 W Starym Kinie — Grand Prix 10.25 Żołnierska niedziela — rep. filmowy 10.45 Klub Sześciu Kontynentów — 30 minut z K. Baranowskim 11.20 Koncert promenadowy ze Szczecina 12.25 Dziennik 12.40 Przemiany 13.10 Teatrzyk dla przedszkolaków: „Strach ma wielkie oczy" 13.45 Z cyklu: Pokochać wiatr — Moja łajba 14.20 Losowanie Toto-Lotka 14.35 Piosenka dla ciebie 15.40 z cyklu: Znaki zapytania: Testament barona 16.30 Derby — rep, ze Służewca 17.15 Estrada poetycka — A. Mic kiewicz „Sonety krymskie". Wyk.: A. Pawlicka, H. Machalica, J. Zakrzeński 17.30 z cyklu: Przyjąć czy odrzu clć — „Bardzo młodzi oboje" 18.15 Kryteria (kolor) 18.30 „Wakacje pana Polaka" — program estradowy z Łodzi 19.20 Dobranoc: „Zaczarowany ołówek" 19.30 Dziennik (kolor) 20.15 „Szajka z Lawendowego Wzgórza" - ang. film fab. 21.35 PKF 21.45 „Morskie opowieści" 22.30 Magazyn sportowy 23.30 Program na poniedziałek PONIEDZIAŁEK 2 VII 16.40 Echo stadionu 17.10 Film krótkometrażowy. 17.50 „Święto Głosu Szczecińskiego" — reportaż 13.00 Eureka (kolor). 18.30 „Człowiek, praca, kultura" — rep. film 19.20 Dobranoc — Miś z okienka. 20.15 Letni Przegląd Teatru TV: S. Żeromski „Ludzie bezdomni". Wyk.: L. Herdegen, J. Ostrowski, S. Chromińska i inni. 22.15 „Przy wspólnym stole". WTOREK 3 VII 10.00 „Szajka z Lawendowego Wzgórza" — ang. film fab. 11.45 Program dla młodych widzów. 16.40 „Zew pieśni" — rep. filmowy z Krynicy. 16.55 „Na miarę ambicji". 17.40 Kronika Pomorza Zachodniego. 18.00 Dla młodych widzów: Te leferie. 19.10 Przypominamy, ra- dzimy... 19.20 Dobranoc „Piotr". 20.15 „Polonez Ogińskiego" — radz, film fab. 22.25 Kronika Mistrzostw Świata w szermierce — finał indywidualnego floretu mężczyzn. ŚRODA 4 VII 10.00 „Polonez Ogińskiego" — radz. film fab. 11.45 Program dla młodych widzów. 15.20 i 15.55 Matematyka dla nauczycieli — Zbiory i liczby — cz. I i U. 16.40 Z se rii Przez Afrykę" — film prod. CSRS. cz. VI. 17.05 Sylwetki X Mu zy — inż. J. Wroński. 17.35 Maga zyn ITP. 17.55 „Jagym jechał do Kalisza" — rep. filmowy (kolor). 18.25 Program filmowy. 18.45 ..Orbi ta" — magazyn nauki i techniki krajów socjalistycznych. 19.20 Dob wwstea ranoc — Leśna gazetka (kolor). 20,15 Z serii „Święty" — ode, ostat ni „Dyplomata i gangsterzy" (ko lor), 21.05 PKF. 21.15 „Kongres Eu ropy". 21,45 „Kabalista" — opera komiczna w I akcie. Wyk.: M. Kryński, Ł, Kossakowska, K. Pakulska i inni (z Łodzi). 22.55 Wiad. sportowe i kronika MS w szermier ce — finał szabli indywidualnej. CZWARTEK 5 VII 10.00 Z serii „Święty" — ode. ostatni „Dyplomata i gangsterzy" (kolor). 11.45 Program dla młodych widzów. 13.20 i 15.55 Matematyka dla nauczycieli — Funkcje, równania i nierówności cz. I i II. 16.40 Refleksje. 17.10 Gramy o telewizor. 17.35 „Od wsi do wsi" — mag. wiejski (lok.). 18.00 Telewizja Mło dych (Przed Zlotem, — Studio Fes tiwalowe). 18.45 „Szanse w turysty ce". 19.10 Przypominamy, radzimy.. 19.20 Dobranoc Bajki Bolka i Lol ka (kolor). 20.15 „Sokół Maltański" — film fab. prod. USA. 21.55 „Uro czysko" — prog. II — reportaż o osadnikach bieszczadzkich. 22.20 Z cyklu: „Wieczory z J. Haszkiem" — ode. III (ostatni) pt. „Portret ce sarza". Wyk.: H. Miller — Jończyk R. Zeiliński, H. Majcherek, H. Kluczkowski. (ze Szczecina). 23.15 Wiad. sportowe. PIĄTEK 6 VII 10-00 „Sokół Maltański" — film fab, prod. USA. 11.45 Program dla młodych widzów. J6.40 Nie tylko dla pań. 17.10 Magazyn medyczny, 17.40 Kronika Pomorza Zachodniego. 18.00 Dla młodych widzów: Te leferie. 19.20 Dobranoc „Piegusek". 20.15 „Szkice akrobatyczne" — radziecki program rzorvwkowy. 20 35 Panorama. 21.15 Teatr Tv na. świe cis: G. E. Lessing „Minna von Barnhelm albo żołnierskie szczepcie" — spektakl TV NRD (kolor). 23,25 Wiad. sportowe i MS w szer mierce — finał floretu drużynowa go mężczyzn. SOBOTA 7 VII 10.00 „Samotny człowiek" — filni fab. prod. USA. 11,45 Program dla mlodjch widzów. 15.45 P-ogiam I proponuje. 16.05 TV Informator Wy dawniczy. 16.40 Spotkania z orzy-rodą. 17.05 „Godzina Orfatyza" (ko lor). 17.50 Program filmowy. 19.20 Dobranoc — Baśnie i waśnie (kolor). 2-0.15 Festiwal Piosenki Żoł nierskiej — Kołobrzeg 73 — Kon cert z okazji trzydziestolecia Ludowego Wojska Polskiego (kolor), 22.05 Wiad. sportowe. 22.10 „Samot ny człowiek" — film fab. prod. USA. NIEDZIELA 8 VII 7.35 TV Tech. Rolnicze — Organ! zacja- prac żniwnych. 8.15 przypo minamy, radzimy... 8.35 Nowoczes ność w domu i zagrodzie. 3.ni Z serii „Świat, który nie rno-że zaginąć". „Znów na Galapagos" (kolor). 9.25 Antena. 9.40 „Czas i ladzie" — film prod. ang. pt. „Pi tomkowie Ikara". 10.35 Inter«turi1o — mag. aktualnych problemów krajów socjalistycznych. 11.05 PKF 11.15 Konc. promenadowy z Pragi (kolor). 12.30 „Woda dla wsi". 13.00 Teatrzyk dla Przedszkolaków „Mały dobry leż" . 13.45 Z cyklu: ..Pokochać wiatr" — O czym źeg larz musi wiedzieć. 14.15 Losowani" Totolotka. 14.30 Z cyklu!' ..Piórkiem i weglem.". 15.on ,.r»ni-skie skrzydła" — teleturniej. 15.5S Snotkanie w Łazienkach. 16.25 E-strada Poetycka: B. Leśmian —• Dwai Macieie — reż i wyk. W. Siemion. 16.45 Tele-Echo. 17,50 Pro gram filmowv. ip,°o T^o^ranoc czarowany ołówek (kolor). 20.15 Festiwal Piosenki Żołnierskiej — Kołobrzeg 73 — konc. finałowv (ko lor). ?1."5 Z serii: ..Zanomniana historia" nowela prod. czec^słowackiej „Narzeczona". 22.30 Wiad, sportowe i Kronika MS w szer-młf>rce — Szabla drużynowa. UWAGA! Telewizja zastrzega ble prawo zmian w programie. kiedy? KOSZALIN ADRIA — Jeźdźcy (USA, od 1. 18) - fjodz 15.30 17 45 i 20 Godz. 1] i 13 — poranki — Hrabina z Hongkongu (ang., od 1. 14) KRYTERIOM (Kino studyjne) _ Tylko wtedy ędy sie śmieje (ang Od I 14) — e 16 18.15 i 20.30. Godz. 11 i 12.45 — poranki — Baj ka o carze Sałtanie (radz., od 1. 7) pan. ZACISZE — Słoneczniki (wl., od lat 14) - endz 17 30 i 20. Godz. 12 — poranek — Na tropie sokola (NRC, od 1. 14) pan. MUZA — Świątynia liiatiła (jap od 1 16) nan — e <7 30 i 20. Godz. 11 — poranek — Unkas, ostatni Mohikanin (rum., od lat 11). RAKIETA — Pułapka (pol. od lat 16) — g. 17 i 19 30. MŁODOŚĆ (MDK) - Jak mzpe tałem II wojnę światową (ez. I pol od l. 141 - godz 17 30 Godz. 11 i 13 — poranki — Na Dzi kim Zachodzie (pol., od 1. 7) ZORZA (Sianów) — Najpiękniejszy wiek (CSRS, od 1. 16) MIELNO FALA — Trzeba zabić tę miłość (pol., od 1. 18) HAWANA - Jezioro osobliwości (pol od 1. 14). Poranek — Z księgi królów (radz., od 1. 11) pan. JANTAR (Łazv) — Port lonicz> (USA, od 1. 14) pan. JUTRZENKA (Bobolice) — Ten okrutny nikczemny chłopak (franc od lat 18). SŁUPSK MILLENIUM — Walter broni Sarajewa (jug., od 1. 14) — g. 17 i 20 Poranki — g. 11.30 i 13.45 — Wielka włóczęga (franc., od I. 11) pan. POLONIA — Opetanip (uol o o lat 16) — g. 13.45, 16, 18.15 i 20.30 Poranki — g. 11.30 — Szatan z 7 klasy (pol., od 1. 7). RELAKS — Shalako (ang., od 1. 14, pan.) — g. 15.30, 17.45 i 20. Poranki: g. 11.30 i 13.30 — Gwiaz da Południa (ang., od 1. 11). USTKA DELFIN — Układ (USA, od 1. 18) pan. — g. 16, 18 i 20. główczyce stolica — Posłaniec (ang., od lat 16) Godz. 19. DĘBNICA KASZUBSKA JUTRZENKA — Rycerz szklane go ekranu węg., 1. 14) — g. 17 i 19. Poranek — g. 14 REDAKCY3NEU REKLAMACJĘ ZAŁATWIONO W odpowiedzi na list Czytelniczki odnośnie reklamacji w sprawie skórzanego płaszcza, dyrekcja Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Handlu Obu wiem w Słupsku informuje m. in. „Reklamacja klientki została za łatwiona pozytywnie. Niezbędna była przy tym opinia rzeczoznaw cy — biegłego przysięgłego, które go musieliśmy sprowadzić aż z woj. olsztyńskiego. 25 bm. komisja powołana przez dy rektora WPHO dokonała przecena reklamowanego płaszcza, co jest równoznaczne z pozytywnym załat wleniem sprawy. Prosimy uprze-mie klientkę o pobranie należnej kwoty lub odbiór płaszcza po ob niżonej cenie. Przepraszamy za kłopoty wynikłe z tytułu reklama cji. „GLOS KOSZALIŃSKI" — organ Komitetu Wojewódzkiego Polskiej Zjednoczonej «*artii Robotniczej. Rertasuie Kol»-gium Redakcyjne — ul. Zwy-riestwa 137'139 łhudynek WRZZ) — 75-604 Koszalin Telefony — centrala- 279-21 (łaczv ze wszystkimi działami t wvjątkiem Miejskiego i partyIneąo). Redaktor naczelriv i iekretariai — 226-93, zastępca redaktora naczelnego i sekretarz Redakcji — 242-08. Dział Partyjny Dział Ekonomiczny — 243-53 J)ziat Miejski i Dział Terenowv — 224-95 Redakcja nocna — ul ^ I ampego 20 246-51 - Dział Aportowy. 244-75 — redaktor lyżurny. „GŁOS SŁUPSKI" — plar Zwycięstwa 2 - I piętro 76—200 Słupsk, tel. 51-95. Biuro Ogłoszeń Koszalińskiego Wydawnictwa Prasowego — ul. p Findera 27a - 75 721 Koszalin, teł 222-91 Wpłaty na prenumeratę miesieczna - 30 50 ił, kwartał-oa — 91 zł. półroczną — 182 zł roczna - zł przvjmnfa urzę dy pocztowe, listonosze oraz odrinały i delegatury Przedsiębiorstwa Upowszechnienia Prasy i Książki. Wszelkich informacji o warunkach prenumeraty udzielają wszystkie placówki ,,Ruch" | poczty. Wydawca: Koszalińskie Wydawnic two Prasowe RSW „Prasa" — Książka - „Ruch" ul. P Findera 27a 75-721 Koszalin, centrala telefoniczna — 240-87. Tłoczono: Prasowe Zakłady Graficzne Koszalin, uL Alfreda Lampego 20. Nowy budynek dla szkoły muzyczne] TYM RAZEM konkretne terminy Przywykliśmy już do tego, że z niepozornego budynku przy ul. A. Lampego w Koszalinie od rana do późnego wieczora dobiegają dźwięki instrumentów; polubiliśmy doroczne koncerty uczniów i absolwentów koszalińskiej Szkoły Muzycznej, wszystkim podoba się też młodzieżowa orkiestra, pojawiająca się przy każdej niemal uroczystości na ulicach miasta... Przywykliśmy także do te- Wykonawcą tego obiektu ma go, że od kilku lat mówi się być Koszalińskie Przedsiębior- 0 potrzebie budowy nowego o-biektu, w którym a r. Dla światowej czołówki w piłce ręcznej kobiet eliminacje przed olimpijskie stanowić będzie turniej 0 mistrzostwo świata w 1975 r. (Moskwa). Pierwszym surowym e-gzaminem, który ułatwi 'ocenę szans, są tegoroczne mistrzostwa świata kobiet w Jugosławii (8—15 grudnia). Trener kadry Zygmunt Jakubik jest zadowolony z dotych czasowej współpracy zwłaszcza ze szkoleniowcami czołowych klubów jak AZS Wrocław (trener Józef Zając), Ruch (trener Adam Pecold) 1 AKS Chorzów (trener Józef Cebu łorz). Opiekun naszej siódemki twierdzi, że jego młode podopiecz ne stać na dalsze postępy, postępy te zostały zresztą już zasygnalizowane w eliminacyjnych meczach z Holenderkami. „Polki powinny stoczyć wyrównaną walkę z potentatami — drużynami NRD i ZSRR w eliminacyjnej grupie MS w Sibeniku" — powiedział Z. Jakubik. Decydujące sprawdziany przed finaiami MS to.* od 16 do 18 listopada turniej o Puchar Śląska (w Katowicach) i od 20 do 27 listopada tournee po NRF. Do Jugosławii wyjadą zawodniczki wyłonione SZYBOWCOWE ZAWODY KOBIET W sobotę, po dwóch dniach przerwy spowodowa nej złymi warunkami atmo sferycznymi, uczestniczki międzynarodowych zawodów szybowcowych kobiet, rozegrały czwartą konkurencję. Zadaniem dnia był prędkościowy przelot po tra sie trójkąta objętości 20G km Leszno — Ż. Góra — Lubin •— Leszno. Do tej konkurencji wystartowały wszystkie uczest niczki zawodów. z szerokiej 20-osobowej kadry, naj lepsze — bez „zaglądania do metryki". Męską kadrę, której opieką zajął się trener Stanisław Majorek, korzystając ze współpracy z daw nym opiekunem reprezentacji Januszem Czerwińskim, oczekuje wkrótce ,.zmiana warty". Kłopotów z poszukiwaniem następców dla naszych olimpijczyków chyba nie będzie. Wśród młodzieży jest spora grupa utalentowanych, dobrze wyszkolonych technicznie gra czy o odpowiednich warunkach fi zvcznych. Kadra zbierze się — po dłuższej przerwie we wspólnych treningach — od 10 lipca w Zakopanem. Spośród olimpijczyków po wołano na zgrupowanie tylko dzie siatkę. Oto terminarz spotkań eliminacyjnych do mistrzostw świata (finały 28 lutego — 10 marca w NRD): ELIMINACYJNA GRUPA IV 4 listopada: Polska — Holandia (Konin), 10 listopada: Szwajcaria — Polska, 12 grudnia: Holandia — Polska, 19 grudnia: Polska — Szwajcaria (Gdańsk). KOSZYKÓWKA MIĘDZYNARODOWY TURNIEJ KOSZYKÓWKI KOBIET W Gdańsku zakończył się w sobotę międzynarodowy turniej koszykówki kobiet, w któ rym obok MTK Budapeszt bra ły udział dwie drużyny polskiej kadry narodowej oraz ze spół gdańskiej Spójni. W ostat nim meczu turnieju MTK Budapeszt wygrał ze Spójnią 58:49 (13:19). Spójnia, choć gra ła z kadrowiczką Żbikowską, a więc w pełnym składzie nie była w stanie sprostać lepszym technicznie szybszym Węgierkom. Najwięcej punktów dla MTK zdobyły: Gajdos 14 i Bakk 12, dla Spójni: Żbikowska 15 oraz Szeib-Piernitzka 10. Studenci wrocławscy nujicpsi w regatach wioślarskich POZNAŃ (PAP) Na Jeziorze Maltańskim w Poznaniu rozegrano dwudniowe centralne regaty wioślarskie Akademickiego Związku Sportowego. Startowało 262 za wodniczek i zawodników z siedmiu ośrodków akademickich. Najlepiej zaprezentowały się załogi wrocławskiego AZS, któ re zdobyły 7 złotych, 1 srebrny i 3 brązowe medale. Na drugim miejscu uplasowały się o-sady z Gdańska — 3 złote, 2 srebrne i 1 brązowy medal przed wioślarzami z Torunia — 2 złote, 4 srebrne i 6 brązowych medali. Najciekawszym był wyścig ósemek męskich, w którym startowało 6 osad. Wyścig wygrali zdecydowanie zawodnicy AZS "Wrocław. Ośmiu zawodników startowało w skiffie. Zwyciężył Kazimierz Lewandowski z Gdańska przed Dry-gasem z Poznania i Kowalewskim ze Szczecina. Olimpijczycy Lewandowski i Kowalewski wygrali wyścig dwójek podwój nych. Wśród kobiecych konkurencji na uwagę zasłużył wyścig ósemek. Zwyciężyła ósemka krakowskiego AZS. Wisła zwycięża w Kopenhadze KOPENHAGA (PAP) Piłkarze Wisły w Pucharze Lata pokonali w Kopenhadze duńską jedenastkę B190 Kopenhaga 3:1( 1:0). BOLESŁAW KAPITAN PRZEWODNICZĄCYM PK0L Przedwczoraj odbyło się w Warszawie walne zebranie sprawozdawczo-wyborcze PKOI. Przyjęty został program działania na lata 1973—76 przewidujący, iż PKOI będzie zajmował się propagowaniem idei olim-mjskiej, utrzymywaniem łączności z Polonią zagraniczną i reprezentować będzie nasz kraj w między narodowym ruchu olimpijskim. Prezesem PKOI wybrany został Bolesław KAPITAN. ZMIENNE SZCZĘŚCIE POLAKÓW "W stolicy Rumunii rozpo czął się międzynarodowy turniej zapaśniczy w stylach wolnym i klasycznym, równy niemal mistrzostwom Europy. Walczy w nim bowiem aż 200 zawodników z 13 państw, w tym i Polacy. W pierwszym dniu zawo dów w stylu wolnym w wa dze do 62 kg Stolarski (Pol ska) wygrał na punkty z Węgrem Idei. W wadze do 32 kg Busse (Polska) przegrał z Zegerem (NRD). W wadze co 100 kg Panaite (Rumunia) zwyciężył Kieł-bowskiego (Polska) przez dyskwalifikację. W stylu klasycznym w wadze do 52 kg Stanjek (Polska) wygrał z Huriiu (Iran). W wadze do 68 kg Grabowski (Polska) i Kisz (Jugosławia) zostali zdyskwalifikowani za unikanie walki. W wadze do 82 kg Szponar (Polska) wygrał z Gece (NRD) kładąc go na ło patki. ŚWIATOWA LIGA ŻUŻLOWA W Londynie i Wolverhampton odbyły się dwa mecze z cyklu rozgrywek światowej ligi żużlowej. W Londynie Szwecja pokonała ZSRR 49.29. Najlepszym za wodnikiem tego spotkania był Gordiejew (ZSRR), który wy grał dwa wyścigi a w. sumie zdobył 13 pkt. Pozostali zawód nicy radzieccy wypadli słabo. Dla Szwecji najwięcej punktów zdobyli: Jansson i Michanek — po 12 oraz Persson i Sjoesten — po 7. W meczu w Wolverhampton Nowa Zelandia pokonała zespół złożony z zawodników Norwegii i Danii 40:37. O zwycię stwie N. Zelandii zadecydował ostatni wyścig, w którym pierwsze miejsca zajął Ivan Mauger. W swym pierwszym wyścigu Mauger był dopiero trzeci, lecz pozostałe cztery wygrał, zdobywając najwięcej punktów — 13. KARY KOMISJI UEFA Komisja dyscyplinarna UEFA ogłosiła kolejne kary dla piłkarzy za brutalną grę. Gracz AC Milan Ricardo So gliano odsunięty został od dal szych rozgrywek UEFA do 31 grudnia przyszłego roku za nie sportowe zachowanie w meczu finałowym Pucharu Zdobywców Pucharów z Leeds United. Jego przeciwnik Norman Hunter z Leeds zawieszony został na trzy mecze UEFA. Piłkarz Derby County-Ro-ger Davies zawieszony został na trzy mecze UEFA za nie-sportowe zachowanie w półfinałowym meczu z turyńskim Juventusem. Piłkarz holenderskiego Twente Enschede Piet Schryvers zawieszony został również na trzy mecze za zbyt nią agresywność 11 kwietnia w pojedynku z Borussią Moenchengladbach. Giuseppe Furino (Juventus) i Joe Jordan (Leeds) pauzować muszą po jednym meczu. Dodatkowo karą 3 tys. franków szwajcarskich ukarano FC Twente Enschede za niespor-towe zachowanie piłkarzy na boisku i rezerwowych. Qokad się dziś wybierzemy? W zasadzie to nie ma sic; gdzie wybrać. Piłkarze zakończyli już rozgrywki mistrzowskie i udali się na zasłużony odpoczynek. Jedynie jeszcze juniorzy klasy A walczyć będą o awans do klasy okręgowej. Poza tym większość sportow ców przygotowuje się na specjał nvch zgrupowaniach do występów na III OSM. Oto nieliczne imprezy: PIŁKA NOŻNA O WEJŚCIE BO KI.ASY OKRĘGOWEJ JUNICROW W Słupsku: MZKS CZARNI — LKS KARLINO (niedziela, godz. 16, Stadion 650-lecia). W Przechlewie: LZS BRDA — POGOŃ Połczyn (niedziela, godz, nie podano). SPARTAKIADA W MIELNIE Dziś o godzinie 10 na sta- dionie LKS Saturn w Mielnie odbędzie się spartakiada przedsiębiorstw rolnych powiatu koszalińskiego. Początek o godz. 10. (sf) KOLARSTWO MISTRZOSTWA OKRĘGOWE W BYTOWIE Dzisiaj rozegrane zostaną w Bytowie mistrzostwa okręgu w ko larstwie. Program przewiduje kil ka konkurencji. O godz. 10 wystar tują młodzicy do wyścigu drużynowego na dystansie 25 km. O tej samej godzinie nastąpi też start sio wyścigu parami seniorów (dystans :S0 km). Po południu odbędą się kolejne konkurencje. O godz. 14 wyścig parami młodzików na dystansie 15 km. Równocześnie wy startują seniorzy i juniorzy do wyścigu kontrolnego, nie zaliczane go do mistrzostw. Trasa długości około 110 km. (par) ŻEGLARSTWO SUKCES R. BLASZKI W KILOnil Sukcesem żeglarza poznańskiego AZS, Ryszarda Blaszki zakończył się VI wyścig klasy ,,finn" na międzynarodowych regatach „Kielerwoche". PoTnk nieoczekiwanie pokonał doskonałego Szweda Lundquista. zwycięzcę dwóch poprzednich wyścigów. W grupie drugiej tej samej klasy zwyciężył reprezentant NRF — Heinzmann przed wielokrotnym mistrzem świata Bruderem (Brazylia). Nasi pozostali reprezentanci Andrzej Rymkiewicz i Andrzej Zawieja zajęli miejsca poza pierwszą szóstką, ale trzeba z uznaniem odnotować, po sześciu wyścigach prowadzi Blasz ka — 16,2 pkt. przed Heinzman nem — 22 pkt i Andrzejem Za wieją — 23,9. W klasie „tempest" zwyciężył Baebr (Berlin Zach.) przed Mankinem (ZSRR). Reprezentant Polski — Tomasz Fole zaj mu je po sześciu wyścigach pią te miejsce. Na dalszą pozycję spadł nasz żeglarz w klasie „la tający holender" — Zbigniew Kania. Prowadzi Huetner przed Froese (obaj JNRD). Po dotychczasowych wyścigach liderem „fd" jest Uli Libor (NRF). O W KRAKOWIE rozpoczął się finałowy turniej w piłce ręcznej kobiet o Puchar Polski. Startują Skra Warszawa, Otmęt Krapkowice, AKS Chorzów i Cracovia. W pierwszym dniu turnieju uzyskano rezultaty: AKS Chorzów — Craco-via 14:10 (6-4), Skra Warszawa — Otmęt Krapkowice 20:16 (13:8). O PRZEBYWAJĄCA na tournee w Japonii reprezentacja ChRL w tenisie stołowym snotkała się w Tokio z drużyną gospodarzy. W meczu zesoołów męskich zwyciężyli Japończycy 5:2, a spotkanie drużyn kobiecych zakończyło się zwycięstwem Chinek 3:1. ® W LENINGRADZIE odbyły się łucznicze mistrzostwa ZSRR na poszczególnych dystansach, podczas których uzyskano kilka dobrych wyników.- Wśród kobiet ty-tu&y zdobyły: 70 m — Archipowa — 567 pkt., 60 m — Gapczenko — 6?1 pkt., 50 m — Capczenko — 582 pkt., 30 m — Saljuk — 666 pkt. W wieloboju GanczenJ-co uzyskała 2360 pkt. Wśród mężczyzn triumfowali: 90 m — Pieunow — 564 pkt., 70 m — Mikson — 509 pkt., S0 m — Maksimawiczus — G'"7 piet,., 30 m — Zajcew — 672 pkt. W wielo boju Pieunow uzyskał 2408 pkt. • W KWIDZYNIU odbywają się jeździeckie mistrzostwa Pol?ki juniorów w ujeżdżaniu i skokach. Tytuł mistrza w niorwszej konku rencji zdobył Marek Zalewski na ..Diogenesie" przed Haliną Stawiń ska (T.ZS Starogard) na ..Docem^n-cie" i Piotrem Pacyńskim (LZS Liszki) na ,.Ametyście". ® MEKSYK zgłosi swą kandydaturę do organizowania Uniwersjady w 1977 r. Jak podał na konferencji prasowej szef sportu aka demickiego — Gustavo Moctezuma — Meksykanie przedstawią władzom FISU kandydaturę swej stolicy w sierpniu bieżącego roku podczas moskiewskiej Uniwersja- * dy. Igrzyska studentów w roku 1975, jak już wcześniej ogłoszono, są zarezerwowane dla któregoś z miast europejskich. II* POSTACI DRAMATU Tłum. R. Wysocki *22) — Och, mamy jeszcze czas! Ci rewolucjoniści wysypiają się do południa. Uderzyła mnie filozofia tej refleksji. Podczas gdy wojskowi manifestują o świcie, na ogół- w formie puczu, barykady demokratyczne kwitną zazwyczaj po południu albo wieczorem. Wspominam o tym, żeby panu powiedzieć, jak bardzo byłem wytrącony z równowagi atmosferą tego niedzielnego poranka, kiedy wstałem po nieprzespanej niemal nocy. Był świt zimowy — powiedzmy, godzina szósta trzydzieści — i spokojna ciemność, panująca jeszcze na ulicach, uświadomiła mi, że wkrótce popełnię zbrodnię prawicową. Szpary okiennic, ku mojemu zdziwieniu tworzyły perspektywę płaszczyzn szarych i żółtych, a ich mokre odbicia wstrząsnęły mną mimowołi. Powiedziałem sobie, że musi być bardzo zimno. Powiedziałem sobie także, że dzień w dzień, o tej godzinie ludzie wychodzili z domu, w tej właśnie dekoracji, która była jeszcze bardziej dziwna, aniżeli w moich snach. II Kiedy zatem rozmyślałem, ciszę uśpionej ulicy rozdarł wściekły stukot obcasów. Wyjrzałem i ledwie wstrzymałem okrzyk. W kobiecie biegnącej gorączkowo oświetlonym chodnikiem, rozpoznałem szczupłą sylwetkę Amandyny. Nagle przypomniałem sobie: opowiadała mi, że ostatnia bona opuściła ich po teatralnym wybuchu histerii I od tego czasu, każdego ranka, do obowiązków Amandyny należało biec po rogaliki — i to po ile rogalików — które Nartin lubił jadać na śniadanie. Musiały być świeżutkie. Biedna Amandyna, kochana Amandyna, szła teraz po ostatnie rogaliki., skręciła na"rogu w boczną ulicę. Plecami jej wstrząsał urywany rytm, charakterystyczny dla kobiet, które ogarnęła wściekłość. Kiedy wróciłem do łóżka, zauważyłem, że Beatrycze obserwuje mnie ze swojego łóżka-bliźniaka. Nie odezwała się ani słowem, kiedy wychodziłem z pokoju. Nieco później, kiedy szykowałem się już do wyjścia z domu, zapytała: — Gdzie idziesz? — Przejść się — odparłem —bądź spokojna, nie opuszczam domowego ogniska i tobie nie dostarczę pretekstu do wystąpienia z żądaniem rozwodu... — I tak wychodzisz, co?... „To niemożliwe, przeraziłem się, chyba nie zażąda, żebym ją pocałował?..." Ale ona dorzuciła, prawie nieśmiało: — Nie włożysz na siebie nieprzemakalnego płaszcza, czy czegoś w tym rodzaju? Wtedy we mnie dokonało się bardzo ciekawe zjawisko. Głuchy smutek chwycił mnie za gardło, coś jakby przejmujący i przelotny żal, nostalgia za tym, co by było mogło być, aniżeli za tym, co było. Powiedziałem sobie niezbyt jasno, że jeżeli Beatrycze znajdowała tak niewiele słów małżonki dla mnie, to może dlatego, że nie dałem jej do tego okazji, i w tym samym momencie przyszły mi na pamięć tak rzadko dobre wspomnienia naszego życia małżeńskiego... Ale zaraz się wziąłem w garść. Przecież to był jeszcze jeden niemiły aspekt tego wzmiankowanego już poprzednio stanu ducha: byłem gotów cofnąć się i szukałem jedynie w swojej małoduszności jakichś szlachetnych pretekstów. — Zaraz na siebie coś włożę — szepnąłem. Faktycznie płaszcz miałem już przygotowany w piwnicy. Zostawię ten tam, który teraz włożę. Przede wszystkim należało uniknąć za wszelką cenę wzbudzenia jakichkolwiek podejrzeń. Na jej oczach włożyłem gabardynę i wyszedłem bez słowa. Windą zjechałem do piwnicy, skąd zabrałem, walizkę. Na dworze owionął mnie zimny podmuch jutrzenki. Ruszyłem pośpiesznie do stacji metra. III Z innych szczegółów zachowałem wspomnienie bardzo mqt-ne, poszczególne sceny zderzają się ze sobą burząc logiczną chronologię. Wrażenia zewnętrzne docierały do mnie poprzez mgłę splątanych niby w kalejdoskopie myśli, pus.e ławki wstrząsane rytmem metra, kuluary z podłogą w kaiel-ki rozbrzmiewające pospiesznymi krokami, następnie nagie agresywny tłum na dworcu Lyońskim, będący jak gdyby cd-biciem moich wzburzonych uczuć. W hałasie nawoływań, toczących się po szynach wagonów, gwizdów, udałem się do toalety, gdzie przystąpiłem do szybkiej zmiany ubrania. Kiedy stamtąd wychodziłem, miałem na sobie pelisę, szkocki kaszkiet z pomponikiem, ciemne okulary, a w zębach zaciskałem ekstrawagancką fajkę, która przyprawiała mnie o mdłości. Poszedłem do przechowalni i odebrałem dwie walizki. Tę większą nadałem na bagaż na nazwisko Jana Nartina. Cel podróży: Rzym. Następnie zakupiłem bilet pierwszej klasy i uzbrojony w ten bilet poszedłem do rezerwacji. Niewielki ogonek wydłużał się, ja jednak postanowiłem nie spawać w kolejce. Wywołało to nie lada skandal, który sprowokowałem niejako w stanie podświadomości, manifestując w najbardziej oczywisty i prowokacyjny sposób złą wiarę. Moim pragnieniem zresztą było nie tyle załatwić rezerwację bez kolejki, ale wywrzeć wrażenie na kasjerze, który wytrzeszczywszy oczy wahał się, co akceptować — moją arogancję czy protesty podróżnych. Ku mojemu własnemu zdumieniu, zwyciężyła arogancja. Wówczas powiedziałem sobie, że ludzie są tchórzami i głupcami. W gruncie rzeczy wystarczy być bezczelnym, a Nartin takim był przez całe życie. Tonem nie znoszącym sprzeciwu zażądałem i otrzymałem miejscówkę w rogu obok okna w kierunku jazdy pociągu odjeżdżającego o godzince ósmej trzydzieści do Rzymu i hałaśliwie przedstawiłem się „Jan Nartin" osłupiałemu urzędnikowi. Kalendarz zresz'ą sprawił, że nie był to okres szczytu, jeżeli chodzi o wyjazdy.