Nakład: 119.006 Z wizyty przyjafni polskiej delegacji portyjno-rzgdowej, w NBP SPOTKANIE Z ROBOTNIKAMI Magdeburga BERLIN (PAP) Sprawozdawcy PAP donoszą: Kontynuując oficjalną wizytę przyjaźni w NRD, wczoraj — w drugim dniu pobytu — polska delegacja partyjno rządowa z Edwardem Gierkiem i Piotrem Jaroszewiczem odwiedziła Magdeburg — miasto, które ma 6,5procentowy udział w przemysłowej produk cji towarowej całej Niemieckiej Republiki Demokratycznej. W podróżj do Magdeburga polskiej delegacji partyjno rządowej towarzyszyli 1 sekretarz KC SED Erich Honecker i I wicepremier NRD, Horst Sindermann. Magdeburg i województwo są też żywymi przykładami bliskiej i serdecznej współpracy Trwa|q rozmowy na szczycie ZSRR Polski i NRD. Uruchomione ostatnio istotne dla rozwoju Magdeburga i województwa inwestycje gospodarcze — kombinat soli potasowej w Zielitz. odlewnia stali w Rothense oraz fabryka kwasu siarkowego w Magdeburgu, zrealizowane zostały wysiłkiem polskich załóg budowlano montażowych. Polscy przywódcy byli w Magdeburgu gośćmi miejscowego kombinatu budowy maszyn ciężkich im Ernesta Thaelmanna, dostarczającego m. in maszyny i urządzenia dła polskiego przemysłu metalurgicznego. Po zwiedzeniu kombinatu odbył się wiec z udziałem Edwarda Gierka. Piotra Jaroszewicza oraz Ericha Honeckrra (dokończenie i Horsta Sindermanna. W wiecu oprócz załogi zakładów na wzięły udział również delegacje z innych fabryk i przedsiębiorstw okręgu Magdeburg. - USA j Plan i budżet Trwaja w siedzibie KSEP rozmowy oficjalne przywódców partii i narodów Na zdjęciu: przy stole debat. PROLETARIUSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ! Zakończenie Międzynarodowych Targów Technicznych w Poznaniu Pełny handlowy sukces POZNAN (PAP) Wczoraj wieczorem — po 10 dniach — zakończone zostały, w Poznaniu Międzynarodowe Targi Techniczne Brało w nich udział — łącznie z Polską — 30 krajów z Europy, Azji, Afryki Ameryki Północnej i „Południowej. Największymi wystawcami wśród krajów socjalistycznych były ZSRR, CSRS i NRD, a w grupie krajów kapitalistycznych — Francja, NRF i W. Brytania. Dobry, szczery początek WASZYNGTON (PAP) Końcowy akord prac komisji sejmowych. Zarówno polscy jak i zagraniczni wystawcy są zadowoleni z zawartych w Poznaniu kontraktów, jak również z większego wyspecjalizowania Targów, dzięki czemu mogli w SKRÓCIE PRAGA Do stolicy NRF przybył z wizyta min. spraw zagranicznyn CSRS B. Chniouoek w celu oa rafowania układu w spraw normalizacji stosunków między CSRS a NRF. paryż. W stolicy Francji trwa oosie dzenie Unii Zachodnio iropei skiel (parlamentu). Głównym tematem obrad sa stosunki radzy Europa zachodnią i USA BSUKSELA. W Luksemburgu spotkali sie ministrowie rolnictwa nańsh EWG Obraduia oni nad projektem układu handlowego z 5 naństwami basenu Morza Śródziemnego. szerszym zakresie zaprezentować swą ofertę handlową. Strona polska w znacznie większym stopniu niż w po przednich latach zrównowazyła proporcje między zawartymi na Targach kontraktami eksportowymi a unportowymi Pożądane efekty przyniosło też silne zaakcentowanie na Targach dalszych możliwości Kooperacji i specjalizacji prcji między naszym przemysłem a przemysłami krajów socjalistycznych, a także wielu firm zachodnich. Również w tej dzie dżinie podpisano wiele korzystnych umów. O wzroście atrakcyjności pol skiej oferty eksportowej a także o zainteresowaniu samymi Targami świadczy liczny udział, zarównd w otwarciu Targów jak i później, oficjalnych, rządowych delegacji za granicznych, a także życzenia wielu wystawców, aby zwięk szyć im na nastęnne Targi powierzchnię ekspozycyjną. Przebywający w usa l. Breżniew go«ci w Wrtśzvnctorjie. Na zdjęciu r.. Breżniew i nixon nodrzas rozmów w Białym nomu. gaf - UPI — telefoto WCZORAJ SZKOŁA, DZIŚ WAKACJE (Inf vvł.) Gwarne jeszcze wczoraj szkoły naszego województwa, dzisiaj opustoszały Dla nauczycieli i ich uczniów nastała pora wakacji. Jak zawsze uroczyście żegnano się ze szkołą. Tak było zarówno w szkołach miejskich jak j wiejskich Uczniowie zjawiali się odświętnie ubrani, a niemal każdy miał kwiaty. W koszalińskim LO im W Broniewskiego na zakończenie roku nauki przyszli do szkoły członkowie komitetu rodzicielskiego. Młodzież zebrała się w sali gimnastycznej, aby wysłuchać pożegnalnego orzemówienia dyrektora Uczniom, którzy wyróżnili się w pracy społecznej oraz mieli najlepsze wyniki w nauce, wręczono specjalne dyplomy, książki. Uroczystości związane z zakończeniem roku szkolnego od bywały się w szkołach wszyst kich Dowiatów Wszedzie tam. gdzie zgodnie z uzyskanym do Zwoleniem Kuratorium nie uczyniono tego wcześniej. Wcześniej wakacje rozpoczynali przeważnie uczniowie ze szkół podstawowych. Białogardzkie LO, rok szkolnej pracy zamyka dopiero dzisiaj. Jeszcze wczoraj uczniowie niemal cały dzień spędzili na stadionie. Był to dzień szkolnego sportu. Dzisiaj około 300 wychowanków z klas od pierw szej do trzeciej otrzyma świadectwa. Wielu spośród nich ma już skonkretyzowane olany wakacyjne. Niektórzy powędrują latem nadmorskim szlakiem Sporo młodzieży zamierza oracować w wakacyjnych OHP Pod egidą ZMS zorganizowano 5 hufców Maja one pomagać w utrzymaniu (dokończenie na sir. 2) 0d piqtku wydawanie fantów St. StoduEski szczęśliwym posiadaczem fiata 125p Ujawnił się już właściciel szczęśliwego losu nr 127819 II Loterii Fantowej „Głosu Koszalińskiego" pod patronatem Miejskiego i Powiatowego K nltetu Jedności Narodu w Koszalinie, na który padła główna wygrana - fiat I25p Jest nim Stanisław Stodulski ze wsi Stara Studniea. w pow drawsHm. in spektor p'antacyjny Koszalińskiego Przedsiębiorstwa Hodowli i Nasiennictwa, Oddział w Drawsku. Gratulujemy. (dokończenie na str. 2) 10 STRON Jerzy Kochański „Listy obywateli do władz" -str. 5 H „Rolnictwo i wieś" -str. 6-7 Piotr ślewa „Usługi na wagę produkcji" -str. 7 Tabela wygranych nr 2 II Loterii Fantowej -str. 4 Katastrofa kolejowa pod Antwerpią BRUKSET.A (PAr) W pobliżu Antweroli wvdarzvłs się wczoraj ooważna katastrofa kolbowa. Pociae ons-^żersk' relacji Pary* - Amsterdam zderzył sie z lokomotvwa. iadaca tym samvm torze Trzy wagony stanełv w ołomieniach. Rany od niosło 8 Skarb 4 kg złota na głębokości... 30 cm SOFIA (PA PI W bułgarskim mieście w czasie robót zi°mnvrh orzy t>ndowie domu rripszkainego znaleziono IM4 złote mor>etv o wa-dz*> .1.950 ęrłmAw SF a przede wszystkim proc. i o 45 proc. w związku rozwiązania umowy o pracę, pracowników państwowych i wynagrodzenia za pracę, sto-społecznych. Jedynie w zw. sunków międzyludzkich w za zaw. pracowników rolnych kładach pracy, odszkodowań spadek skarg wyraża się u- za wypadki p*rzy pracy, róż-łamkiem procenta rodzaju bolączek mieszkaniowych, socjalnych, ubez- Wniosek pierwszy. Zmniej- pieczeń społecznych i poszuki szame się napływu skarg do Wania pracy. instancji związkowych szczebla Najczęściej autorzy listów centralnego jest zjawiskiem skarżą się na niewłaściwy spo powszechnym, odzwierciedla s6b rozwiązywania stosunku ym proces pozytywnych prący, a w tym — na wysta-zmian zachodzących po VI wianie ujemnej opinii i nie-zoezdzie Partii. CRZZ uważa wypłacanie należności za go-jeanak, że wiele spraw, cho- dżiny nadliczbowe. Każda ciazby na tle roszczeń wyni- sprawa jest tu niesłychanie mających ze _ stosunku pra- trudna do rozstrzygnięcia, cy, kwalifikuje się do roz- spór bowiem toczy się przepatrzenia i załatwienia w nor ważnie wokół interpretacji mainym trybie przez dyrekcje przepisów, co daje obu stro-f rady zakładowe, lub co naj nora szerokie możliwości kom •wyżej przez nadrzędne nad Pakowania spraw najczęściej rakiadem pracy instancje - pr°ttych mwania. ano-o. msiancje wisk z regU}y przeciwstaw- i anostki administracji gos- nych. Badanie przyczyn pow- stawania tych sporów upoważnia do stwierdzenia, że zwolnienia z pracy nie są dyktowane zakładową polityką zatrudnienia, lecz są raczej konsekwencją zadrażnień mię dzy pracownikami a dyrekcją. W swych konkluzjach CRZZ twierdzi, że w niektórych przypadkach zwolnienie z pracy jest „zawoalowaną formą represji za krytykę istnie jących porządków, a raczej nieporządków w zakładzie". Co w tych przypadkach na leży robić? Wielką rolę mają tu do o-degrania wszystkie organa przedstawicielskie ludzi pracy w zakładach, szczególnie rady zakładowe. Ale CRZZ zwraca uwagę na jeszcze inne zjawisko — pisanie do najwyższej instancji związkowej wynika z niedostatecznej popularyzacji i chyba popularności zakładowych komisji rozjemczych, „z braku zaufania do ich bezstronności z u-wagi na istniejące w zakładach układy węwnętrzne i po wiązania". Skargi i zażalenia pisane do CRZZ dowodzą braku konsekwentnego i zdecydowanego za angażowania się rad zakładowych w obronę pracowników, a nawet niekorzystania z prawa sprzeciwu w przypadkach zwalniania osób pozostających pod ochroną prawa. Podobne wnioski płyną z a-nalizy skarg odnoszących się do spraw płacowych, co w o-kresie regulacji uposażeń ma szczególne znaczenie. Spory odsetek skarg dotyczy różnego typu bolączek socjalnych, bytowych i mieszkaniowych. Dominują tu prośby o spowodowanie przyspieszenia przydziału mieszkania czy o interwencję w sprawie przyznania pożyczki mieszkaniowej. Interwencje podejmowane przez instancje związków zawodowych sa w tych przypadkach zazwyczaj pozytywne. OKOŁO 50 proc. wszystkich skarg napływających do CRZZ i innych instancji związkowych dotyczy wypadków przy pracy i warun ków bhp. Autorzy listów skarżą się najczęściej na nieuzasadnioną odmowę przyznania im świadczeń pieniężnych na skutek nieuznawania wypad ków za wypadek przy pracy lub chorobę zawodową. Wniosek drugi. Pomijając li sty będące wyrazem pieniactwa, zajmujące się donosiciel-stwem, zawierające tasiemcowe elaboraty o rzekomych krzywdach — pisane przez kal kę i rozsyłane według rozdziel nika do wszystkich możliwych władz i instytucji — należy stwierdzić, że w rozwiązy waniu konfliktów powinny być zainteresowane przede wszyst kim same zakłady pracy i organizacje społeczne. Rozwiązywanie tych spraw u źródła ich powstawania świadczy bowiem zawsze nie tylko o autorytecie tych ogniw. Objawia się w tym również rzeczywista troska o praworządność, o kształ towanie socjalistycznych stosunków między ludźmi. Jest sporo przykładów na to, że kształtowanie tych stosunków jest zasadniczym celem działania społecznego, ale są i przykłady, pokazujące, że często człowiek pozostaje sam na sam ze swoimi kłopotami. I wtedy pisze „jak najwyżej". Chodzi więc o to, by społecznicy z wyboru mieli poczucie sprawiedliwości, obiektywizmu, by byli cierpliwi i bezstronni w rozstrzyganiu spornych spraw i konfliktów, które niesie życie i których całkiem wy eliminować się nie da. I chodzi także o to, by nie pomijać niczego, co prowadzi do u-suwania ich źródeł. (Interpress) JERZY KOCHAŃSKI Fot. CAF Jakie kolonie ? W 1882 ROKU warszawski lekarz, Stanisław Markie wicz, rzucił hasło: „Chcemy mieć ko łonie letnie dla swoich dzieci" W odpowiedzi zawiązał się Komitet Or ganizacyjny, wszedł do niego m. in. Bolesła w Prus i w niedługim czasie fiO polskich dzieci wyjechało na wiek pod opieką lekarzy i wytho wawców. Były to pierwsze w Polsce kolonie letnie dla dzieci. Od tej pory akcja kolonij na rozwijała się wprawdzie ale opierając się wyłącznie na działalności charytatywnej — daleka była od zaspo kojenia ówczesnych potrzeb. Dopiero po 1945 r. gdy całość ciężarów z tym związanych przejęło na sie bie państwo, akcja kolonijna nabrała właściwego roz machu. W roku 1951 system wczasów dziecięcych utrwaliła uchwała Rady Ministrów, powołując Pełno mocnika Rządu do Spraw Wczasów dla Dzieci i Młodzieży. Gdy zaś ustalonemu modelowi letniego wypoczynku zaczęła grozić rutyna, Sekretariat KC PZPR ogłosił w m.aju 1971 list. w którym kieróumictwo partii jeszcze raz podkreśliło o-gromne znaczenie wakacyjnego wypoczynku dla dzieci i młodzieży, rodziny polskiej i państwa. Jednocześnie z budżetu państwa prze kazano na ten cel pokaźne środki, uruchamiając zarazem poważne rezerwy zakla dowe i społeczne. W efekcie w 1972 r. z wszystkich form wakacyjnych wczasów skorzystało 5.349,1 tys. dzieci i młodzie ży, z czego połowa odpoczy wała poza miejscem zamieszkania. W br. z różnych form wczasów dziecię cych skorzysta 5400 tys. uczniów, z tego tylko ok. 2 min w miejscu zamieszkania. Ale — zgodnie z uchwała mi VII Plenum w sprawie pracy wychowawczej z mło dzieżą, kolonie i obozy dzie cięce m.a.ją być nie tylko miejscem zabaw, lecz także samowychowania i samorządności. "Wymaga to prze wartościowania pojęcia wy poczynku zarówno wśród wychowawców, jak i samej młodzieży. W bieżącym roku wysiłek organizatorów skoncentruje się na trzech sprawach: aktywizacji wy-r poczynku, rozwoju kolonii zdrowotnych i dla dzieci wiejskich. Trzeba więc będzie zerwać z niedobrą tra dycją wypoczynku polegają cego na jedzeniu, spaniu, le żakowaniu i krótkich space rach. Dzieciom i m.łodzieży potrzebny jest ruch, wyładowanie tłumionej w ciągu roku szkolnego energii. Du to więc czasu przeznaczy się na sport, gry zespołowe małą turystykę, pływanie i prace społeczno uz^teczne dla własnej placówki, względnie środowiska. Duży nacisk zostanie polo żony również na samoobslu gę i wdrażanie nawyków kultury osobistej. Słowem. — będzie to prawdziwie czynny wypoczynek, zaleca ny przez lekarzy na. całym świecie. Oczywiście, wszyst* kie zajęcia odbywać się mu szą pod nadzorem facho-wych opiekunów. Czy jesteśmy do tego przygotowani? Wciąż natomiast nieroz-wiązana jest sprawa wakacji dzieci wiejskich. Rolnicy bowiem wciąż jeszcze nie są przekonani, że ich dzieci wy maga ją zorganizowanej for my spędzania wakacji i to w dodatku poza miejscem zamieszkania. W rzeczywistości wciąż jeszcze potrzebują ich pomocy iv gospodarstwie. A przecież wiado mo, że zmiana środowiska jest nie tylko wskazana ale z wielu względów wręcz ko nieczna. Poza tym oobyt w mieście, w teatrze, muzeum, zwiedzanie miasta, to zajęcia rozwijające, kształcące. Kierując się tymi właśnie względami Ministerstwo Oświaty i Wychowania zobowiązało dyrektorów gminnych szkół do energiczniej szego zainteresowania się wypoczynkiem dzieci i orga nizowania przynajmniej krótkoterminowych biwaków oraz skróconych tumu sów kolonijnych i obozowych. Może to coś da. Dzieci wymagające opieki lekarskiej coraz częściej spędzają wakacje na koloniach organizowanych przez kuratoria, wiejskie przychodnie higieny psychicznej i zakłady pracy. W roku u-biegłym na zdrowotnych koloniach ogółem przebywa ło 21 tys. dzieci. Najlepiej spisują się tu województwa: katowickie, zielonogór skie i szczecińskie, najgorzej — rzeszowskie i kieleckie. Skłamalibyśmy jednak twierdząc, że nic już nie można zarzucić np. sposobom typowania dzieci na ko łonie, rodzicom, którzy prze milczają dolegliwości swoich pociech, byle tylko mo-gły wyjechać, stawkom żywieniowym, których zróżni cowanie nie zawsze jest u-zasadnione itp. itd. Warunki higieniczno-sanitarne czę sto mogłyby być równićż lepsze. Cokolwiek by się jed nak powiedziało, to najwię kszy nawet malkontent mu si przyznać, że sytuacja bar dzo szybko się poprawia, że coraz więcej dzieci wyjeżdża i coraz lepiej im się na koloniach dzieje. (Interpress) St. ORZEŁOWSKA KOLEJNYM dyskutantem na spotkaniu w KP PZPR w SłaWnie bł tow- ZBIGNIEW BIAŁf, i sekretarz Komitetu Gminnego w Darłowie. Gmina to rozległa, znajdują się tutaj 32 podstawowe organizacje partyjne, w tym 23 wiejskie. Żyje i pracuje, głównie na roli, ponad 400 członków partii. Komitet Gminny liczy 21 członków, jnamy^ 9-osobową egzekutywę. Dokonaliśmy szczegółowego podziału zadań między poszczególnych członków. Określamy te zadania — kontrolujemy ich wykonanie. Koncentrujemy się w głównej mierze na problematyce społeczno-gospodarczej. Wsie w naszej gminie są małe, wiele tu było —- i jeszcze, niestety, jest — zaniedbania. Także i organizacje partyjne w tych wsiach są małoli-jjczebne, około 50 proc. POP liczy prze jpiętnie od 5 do 6 członków. Start więc mieliśmy trudny, tego •lie da się ukryć. Co w minionym półroczu najbardziej rzuca się w o-fSŁJŁ naszych poczynaniach?. Bez- sprzecznie wzrost uprawnień gminnej administracji. Jeszcze nie zawsze potrafi ona w pełni z nich korzystać, jeszcze jest nieśmiała, jakby zażenowana. Ale to mija, władza gminna nabiera pewności, samodzielności w we własnym zakresie. W naszej gminie, zaniedbanej przecież w ubiegłych latach, zapotrzebowanie na materiały budowlane jest z pewnością większe niż w innych rejonach powiatu. Rolnicy chcą remontować swo je zagrody, chcą także budować nowe obiekty. Mamy w gminie Darłowo ponad 100 chętnych. Niestety, są duże trudności, z uzyskaniem materiałów budowlanych. Zresztą, kiedy przystąpiliśmy wiosną br. do porząd którym coraz trudniej jest prowadzić gospodarstwo rolne, nie mówiąc już o aktywnej pracy społecznej. Komitet Gminny postawił sobie pracę z młodzieżą na wsi, jako jedno z ważnych zadań. Nie chodzi nam o jakieś formalne odfajkowanie sprawy. W naszej gminie problem ten jest niezwykle ważki. Jeśli chcemy umacniać organizacje partyjne, doskonalić metody ich działania, mocno tkwić w próbie. MNIEJ GADANIA - WIĘCEJ ROBOTY rozwiązywaniu wiejskich spraw. Coraz lepiej zaczyna pełnić funkcję koordynatora poczynań społeczno-gospodarczych, podejmowanych przez różne instytucje i przedsiębiorstwa, które mają swoją siedzibę w gminie. Są już tego dowody. Organizujemy np. w gminie dwa ośrodki rolne kółek rolniczych, wykorzystane zostaną na ten cel grunty PFZ. Ośrodki w Kowalewicach i Wiekowie będą się specjalizować w hodowli bydła. Ni« wszystko możemy rozwiązać kowania wsi i osiedli, a traktujemy tę działalność jako proces ciągły, okazało się, że brak jest wapna do bielenia płotów, obór itp. Co, rzecz jasna, mieszkańcy wsi nie omieszkali nam wytknąć na zebraniach i w czasie rozmów. W działalności Komitetu poświęcamy sporo uwagi sprawom rozwoju szeregów partyjnych. W naszych małych wsiach są — jak wspomniałem na wstępie — zaledwie kilkuosobowe organizacje partyjne. Najczęściej członkami partii są starzy, rolnicy, mach rolnych — musimy stawiać na młodych-rolników, na tych, którzy już dzisiaj bądź jutro przejmą we własne ręce gospodarstwa ojców. Nie wystarczy mówić: stawiamy na młodzież. Zresztą jesteśmy zdania, że im mniej się gada a więcej robi, tym większe będą efekty. Naszym sojusznikiem w tej pracy z młodzieżą wiejską jest Związek Socjalistycznej Młodzieży Wiejskiej. W gminie mamy 15 kół ZSMW. Spotykamy się z tą młodzieżą, rozmawiamy na interesujące młodych tema- ty, nie unikamy spraw trudnych, drażliwych czy nawet konfliktowych. Młodzi są chętni do pracy społecznej, podchodzą bardzo rozsądnie do spraw gospodarczych, snują plany prowadzenia własnych, ale już nowoczesnych gospodarstw rolnych. Interesują nas postawy młodych ludzi na wsi. Jak myślą, jak postępują w życiu codziennym, jak wreszcie pracują. Cenimy sobie w gminie np. udział młodzieży w porządkowaniu wsi i obejść gospodarskich. Tradycyjnie utarło się przekonanie, zresztą nie bez pokrycia, że w naszej gminie (dawniej gromada Darłowo i Języczki) jest najwięcej zaniedbań, że jest brudno. Wiosna br. przyniosła duże zmiany. Chociaż, chcę być szczery, nie obeszło się bez mandatów, upomnień itp. To, że nastąpiły tak korzystne zmiany w krajobrazie naszej gminy jest w dużej mierze zasługą młodzieży. Gminna organizacja partyjna, też ma powód do zadowolenia. Z perspektywy pół roku jej działania wynika bowiem, że nadaliśmy właściwy kierunek naszym poczynaniom. Głos nr 171 Strona 5 rolnictwo i wieś rolnictwoiwieś rolnictwo i wieś WIĘCEJ niż 20 proc. ogółu roślin motylkowych ilość poko nych traw, roślin motylkowych użytków rolnych w na- sów zielonki będzie jeszcze w sianie zaś poszukiwanego szym kraju zajmują łąki większa. i pastwiska. Wraz z zasiewami Wykorzystując dłuższy DO TRZECH RAZY SZTUKA koniczyn, lucerny, trwałe użyt zazwyczaj okres wegetacyjny, ki zielone stanowią czwarta obfitość majowych opadów część użytkowanych rolniczc możemy uzyskać w tym roku gruntów. Trawy, zielonki z koniczyn czy lucerny od wczesnej wiosny stanowią podstawo wą i najtańszą karmę dla bydła, owiec, koni. Zbiory z łąk przedstawiają wartość pokarmową 7—8 min ton ziarna. Pastwiska i wieloletnie rośliny motylkowe dają jeszcze wię cej cennej i bogatej w witaminy paszy. białka. Wartość zbieranego tyl niż ko z łąk siana odpowiadałaby Jak trawa rośnie? w skali kraju przy starannym ich użytkowaniu 15—20 mln ton zboża, PRZYKŁADY DO NAŚLADOWANIA Często plony z łąk i pastwisk są u nas jeszcze tak kiepskie, że utrzymywanie ich z punktu widzenia rolniczego nie jest ce lowe. Są to prawie nieużytki, na których coś tam licho rośnie z trudem karmi nieliczne po głowie. Przykład Danii, Holandii — krajów o najwyższej w świecie hodowli, mówi tymczasem z upraw pastewnych rekordowo, innef Tegoroezna wcześniejszawe H2bior/ułatwi to utrzyma nalme eksploatowane łąki i pa wiosna, nasłonecznienie, przy-nje wys0kiego tempa rozwoju stwiska są najobfitszym i naj-spieszyły porost traw. Bydło hodowli, zapewni dostatek mle tańszym źródłem paszy dla in nasza 1 mięsa' b«. potrzeby zaku wentarza. Przy hodowli bydła mniejsze były kłopoty z paszą pasz zmniejszających o- w trudnym okresie przedwioś płacalność hodowli. nia. Jeśli teraz łąki, koniczynę, lucernę skosili rolnicy wcześnie, gdy wartość pokarmowa pUrwszypo^fb^di?obfitszy*ywne «*ytki zielone. Szybki Mechanizacja rolnictwa NRD PRZEMYSŁ maszyn rolniczych NRD, w którym zatrudnionych jest 60 tysięcy pracowników, zwiększy swoją produkcję w bieżącej pięciolatce o 70 procent. Rolnictwo NRD osiągnęło już wysoki poziom mechanizacji. W ubiegłym roku przy pomocy maszyn zebrano prawie wszy stkie zboża, buraki cukrowe i dużą ilość ziemniaków. W obecnej pięciolatce rolnictwo NRD otrzyma 45 tys. ciągników (w tym połowa importowanych z ZSRR), 5860 kombajnów zbożowych i około 13 tysięcy samochodów ciężarowych. Kompleksowa mechanizacja poszczególnych procesów produkcyjnych będzie się odbywać w oparciu o opracowany w RWPG system maszyn rolniczych i podział pracy w ich produkcji. Tak np. wspólnymi siłami konstruktorów radzieckich i z NRD opracowano kombajn buraczany. W produkcji tej maszyny będzie miała swój udziAł-także Bułgaria. Z kolei między NRD i Czechosłowacją odbywa się podział produkcji maszyn do uprawy ziemniaka; CSRS przy gotowuje maszyny do sadzenia ziemniaków, a NRD koparki. Plan pięcioletni przewiduje dalszy wzrost eksportu maszyn i urządzeń dla rolnictwa; w ostatnich latach wzrósł on czterokrotnie. Głównymi odbiorcami NRD-owskich maszyn tej branży są Związek Radziecki i Czechosłowacja. Dobrą opinię zyskały sobie wyroby przemysłu maszyn rolniczych NRD w Polsce, na Węgrzech, w Rumunii, na Kubie i w wielu innych krajach. (Interpress) plony traw tak dalece górują. Premia za pomyślną aur, - nad innymi roślinami pastew przy obfitości opadów — przytym że coraz częściej grunty padnie jednak w udziale tylko orne przekształca się w intenniż zwykle. Powstaną też real ne szanse zebrania z łąk nie jak zwykle dwu, a trzech pokosów siana. Z pielęgnowanych Żywienie krów w czasie dojenia Szereg doświadczeń przeprowadzonych w Związku Radzieckim ze skarmianiem paszy treściwej w czaSie doju wykazało, że nie wpływa tó ujemnie na wy dujność mleczną krów. W związku jednak z mechani sacją udoju stwierdzono, że wy dojenie krowy o wydajności 6—8 kg mleka trwa ód 4 do 4,5 min., a szybkość wyjadnia suchej paszy treściwej waha Się od 240 do 526 gram na minutę. Rozwój przemysłowych metod hodowli bydła wymaga więc pobierania właściwej ilości paszy zadawanej do karmie nia w czasie udoju. od nie najlepiej dobranych, tradycyjnych terminów sianiko zblór mechaniczny, osuszanie sówsiana już zebranego, pozwala zmniejszyć ponadto o połowę UŻYTKI CZY NIE? straty składników pokarmowych. Badania Instytutu Melioracji w?ch w Porównaniu z trądy Użytków Zielonych wykaza cyjnym suszeniem na pokosach,ły, że 50—60 proc. zbieranego Dobre rezultaty uzyskujemy z naszych łąk siana ma niską ju£ w pegeerach przy zbiorze jakość. Na łąkach i pastwisk kach z braku pielęgnacji są roś traw technologią opracowaną liny bezwartościowe, a niekie Przez IMER przy użyciu zgnia dy wręcz dla inwentarza trują taczy zielonek, zapewniających cen. Znaczna część siana nadal kompleksową mechanizację ca suszona jest też niewłaściwie,. Traci ona na skutek tego cenego Procesu Postępy w Prak ne składniki i wartością odżyw tyćznym wykorzystaniu tych czą niewiele różni się od sło- nowoczesnych metod zbioru, ha my.mu je jednak brak tego rodzaju. Przy pielęgnacji i upowszech ju sptu produkowanego do nianiu nawożenia mineralnego z pastwisk można już uzyskaćw skali me pozwalają w przybliżeniu 3-krotnie więcej na masowe jego użycie, cej paszy niż dziś, zaś z łąk 2- Uzupełnienie niedoboru pasz, krotnie więcej. Są rolnicy, któ niezbędne dla szybko rosnących ry z użytków zielonych w ca downych sposobów. Wielką ob łym kraju mogłyby kształtować ilość paszy znaleźć można bo się w przeliczeniu na siano na wiem na milionach hektarów poziomie 25-30 min ton rocz- niestet b t }t 7S me, a więc prawie 2-krotnie wyższym niż obecnie. Wraz ze medbywanych użytków zielo-wzrostem plonów uległby poprą nych. (Interpress) wie także porost łąk i pastwisk. Więcej byłoby szlachetA. JARUZELSKI Nowy sposób pakowania mleka Jedna ze szwajcarskich firm produkuje maszyny do pakokania mleka w torebki z folii polietylenowej w kształcie spła szczonej rurki. Torebki mają pojemność jednego litra, ale zajmują znacznie mniej miejsca niż tradycyjne, w formie prostokąta. Maszyna jest tak skonstruowana, że napełnia w torebki i hermetycznie zakleja mleko przetworzone w wysokiej temperaturze, dzięki cze mu może ono być przechowywane przez dłuższy okres. Heferozyjne odmiany pszenicy Zjawisko heterozji, polegające na występowaniu zwiększonych rozmiarów, większej bujności, żywotności i odporności u mieszańców w porównaniu z osobnikami rodzicielskimi, od dawna wykorzystywane jest w rolnictwie. Na kwiecie uprawia się heterozyj-ne odmiany kukurydzy, tytoniu, ogórków, pomidorów, kalafiorów, słonecznika itd. Mieszańce heterozyjne, bez żadnych dodatkowych nakładów przy ich uprawie, wydają przeciętnie o 25—50 a nawet 100 proc. wyższy plon handlowy w porównaniu z formami rodzicielskimi i standardowymi odmianami roślin, w niektórych krajach, głównie w USA, ZSRR, Anglii, Francji i NRF prowadzi się także eksperymentalne prace nad otrzymaniem heterozyjnych odmian pszenicy, które, prócz znacznie wyższych plonów, charakteryzują sie wyższą jakością technologiczną ziarna oraz od pornością na choroby. Nie można jednak liczyć na to, że w najbliższych latach heterozyjne odmiany pszenicy bedą u-prawiane powszechnie. Zjawisko heterozji występuje tylko w pierwszym pokoleniu roślin, nie dziedziczy się. Nasiona uzy skane z mieszańców w zasadzie nie nadaja sie do dalszego rozmnażania. Nasiona każdorazowo trzeba uzyskiwać z krzyżowania różnych odmian pszenicy co jest bardzo trudne, gdyż pszenica — w odróżnieniu np. od kukurydzy, jest rośliną samopylną. Uczeni maja jednak nadzieję, że w przyszłości problem zostanie rozwiązany, zaś wprowadzenie do uprawy heterozyjnych odmian pszenicy umożliwi zwiększenie plonów tego gatunku zboża do 150 —200 q ziarna z 1 ha. Struikobeton - cennym budulcem. Jak informuje „Zielony Sztandar", Przedsiębiorstwo Produkcji Leśnej "Las" w Opolu opracowało i zastosowało oryginalną technologię produkcji elementów budowlanych z rozdrobnionych odpadów drzewnych z dodatkiem cementu i wapna. Rozdrobnio ne odpady drzewne (trociny, wióry itd.) mieszane są w odpowiednich proporcjach z cementem i wapnem w betoniarce i z uzyskanej masy formuje się żądane elementy budowlane jak np. płyty lub pustaki. Koszt tych elementów jest średnio o około 40 proc. niższy niż produkowanych tradycyjnie, przy czym są one lżejsze i posiadają duże właściwości SZYSTKIE jego staralane jałówki i ostatnio za jed- w ogólnopolskim konkursie nia, marzenia, plany o-ną z nich otrzymał bardzo wy- zdobyć tytuł powiatowych lub bracają się wokół gos-soką cenę — ponad 28 tys. zł. nawet wojewódzkich mistrzów pódarstwa. Zeby było na wy- i)0 ubiegłego roku Jan Ja- hodowli. SOkim poziomie, wysokotowa-nyga miaj 19,5 ha użytków roi- Dodajmy, że Jan Janyga gos- Prowadzi intensywną gospo- połysk, dywany, telewizor, w *0we, a praca w nim łatwiej-nych, ostatnio jednak dokupił podarzy ściśle z ołówkiem w darkę na użytkach zielonych, kuchni elektryczna pralka i lo- #za 1 wysiłek efektywniejszy.ziemi w Banku Rolnym, po- ręku, że każdą decyzję w gos- pierwszy we wsi skosił trawy dówka. W tym roku ma być u- Zeby w zagrodzie było ładniej,większając gospodarstwo do 27 podarstwie podejmuje po do- i zwiózł siano do stodoły. Go- rządzona w domu także kom- xasobniej, więcej wolnego cza-ha. zdecydował się na to dla- kładnym zastanowieniu się, rąco pragnąłby kupić siloso- fortowa łazienka. Wła3ny sa- lu dla rodziny i siebie oraz wietego, że starszy syn, Józef, po skalkulowaniu, przemyśleniu kombajn typu orkan. Posiada- mochód? lu funkcji społecznych, któreodbyciu zasadniczej służby wszystkich „za i przeciw". Ko- jąc tego typu maszynę znacz- — Na samochód przyjdzie ttnu powierzono. Bo Jan Jany-wojskowej wrócił do zagrody rzysta z fachowej prasy i li- nie zwiększyłby produkcję zie- czas później — mówi Jan Jagi ze wsi Piaski Pomorskie w powiecie szczecineckim jedno-tty w sobie cechy wzorowego rolnika i działacza społecznego. Kieruje w swojej wsi pracą kółka rolniczego, jest prezesem Ochotniczej Straży Po-i postanowił zostać rolnikiem, teratury; przeprowadza polo- lonek i kiszonek dla bydła. nyga. — Najpierw musimy ku-tftrnej, radnym GRN, człon-Młodszy syn, Bohdan, uczy się we doświadczenia, uprawia in- W rodzinie Janygów przy- pić drugi, nowy traktor, ursu-kiem KP PZPR w Szczecinku,w Zasadniczej Szkole Rolni- tensywne odmiany zbóż i sto- znaje się priorytet inwestycjom sa C-355, bo stary ciągnik już Umiejętnie dzieli swój czasczej w pobliskim Połczynie- suje wysokie nawożenie. W ze- produkcyjnym, ale i nie zapo- nam nie wystarcza, (jel.) ihiędzy własnym gospodar--Zdroju. Synowie są pracowi- szłym roku zebrał przeciętnie mina o własnych wygodach. W Itwem, a społeczną działalno-ci, chętnie pomagają ojcu. Jó- Po około 36 q zbóż z 1 ha, do- domu, dzięki staraniom Marii, jAn janyga I jego dwaj syno- ścią dla dobra og')łu.zef zdobył prawo jazdy II ka- starczając państwu ponad 16 żony Jana Janygi, wyjątkowo wie, młodszy Bohdan i starszy jó- Jan Janyga jest pionieremteS°rii i kwalifikacje mecha- ton, zaś w tym roku spodziewa czysto, schludnie, estetycznie. z?f* 0bydwaj dzielnie pomagają •pecjalizacji. Pierwszy w po Najpierw inwestycje produkcyjne _ nika. Urządził w zagrodzie się jeszcze lepszych wyników. W pokojach meble na wysoki na roli. ojcu i zdecydowali się gospodarzyć Fot. J. Lesiak •wiecie szczecineckim zdecydo-warsztat. nia w swej pieczy wił się na ścisłą specjalizacjętraktor z kompletem maszyn w chowie bydła mlecznego, podtowarzyszących, wśród których pisując w tym celu umowę z"ie brakuje nawet ładowacza ©kręgową spółdzielnią mleczar0 ot)ornika- ską. Ma już dobre wyniki. WJan Janyga nakreślił wraz x Ubiegłym roku dostarczył 30,8synami śmiałe plany ltioderni- 5 miesięcy br. ponad 18 tys. li-jUj projekty nowej, dużej obo- trów* zajmując pod tym wzglęry i dużego kurnika, na które Bem jedno z pierwszych miejscgromadzi materiały. Obecnie w województwie. Ch»wa dziś™rocz nego wojewódzkiego konkursu „Złotej Wiechy" oraz wręczenie nagród laureatom i wyróżnionym tradycyjnie już odbędzie sią po skim. Ten młody rolnik jest u- żniwach.(j. l.) rodzonym racjonalizatorem Własnoręcznie przebudował starą ruderę, urządzając w niej dobrze wposażone oborę i chle wnię, własnoręcznie wykonał wiszącą kolejkę do transportu pasz i wynoszenia obornika, przejazdowy silos, a przede wszystkim skonstruował po- Przy koszeniu bujnie wyrośniętych traw bardzo dobrze sprawują się ciągnikowe kosiarki rotacyjne, których pewną liczbę sprowadzono w tym roku z Węgier i Czechosłowacji. Na zdjęciu: kosiarka rotacyjna w akcji na łąkach w PWGR Drenowo w pow. ko- łobrzeskim. Pot. J. Lesiak 'OSTATNICH latach wiele się zmieniło na styku wieś — od biorca produkcji. Nastąpiły zmiany również w sferze u-sług tzw. produkcyjnych. Kombajnowanie zbóż staje się podstawową metodą zbio ru plonów. Podobnie jak me chaniczny wysiew wapna i nawozów oraz nawożenie gleb obornikiem przy pomo cy roztrząsaczy. Wprowadzo ny przed kilku laty skup „trzytonówek" zboża został znacznie rozszerzony. Obecnie bezpośrednio z zagród za biera się także dużo ziemniaków i coraz więcej zwie 4 rząt rzeźnych. Do zagród roi ' ników coraz częściej docierają również samochody-cy-sterny zakładów mleczarskich. WZGS przygotował program zadań spółdzielni w tegorocznej kampanii skupu płodów rolnych. Program dość atrakcyjny. Bezpośred nio u rolników planuje się zakupić około 60 tys. ton zbo ża, prawie dwukrotnie więcej, niż przed dwoma laty. Do przewozu „trzytonówek" zostanie zaangażowany trans port WSTW, geesów i kółek rolniczych. Jednak sprawą na dal otwartą jest organizacja zaopatrzenia rolników w wor ki na zboże. Wprawdzie nie wszyscy korzystają z geesów skich wypożyczalni worków, ale tych wypożyczających jest tylu, że trzeba pomyśleć o usprawnieniu zaopatrzenia. Rolnik nie może tracić czasu na dojazdy do wy pożyczalni znajdujących się wyłącznie przy magazynach zbożowych. Zwłaszcza że musi tam jechać po raz dru gi razem z transportem swo jego zboża, aby rozliczyć się z wypożyczonych worków^ Zdaniem kierownictwa WZGS, ten problem powin ny rozwiązać same geesy. Proponuje się m. in. zorga nizować dostawę worków na „trzytonówki" za pośred nictwem konwojentów zboża i przy pomocy wiejskich przodowników kontraktacji. Usprawnić trzeba również skup zboża zbieranego kom bajnami. W poprzednich la tach takie zboże wędrowało do elewatorów w PZZ jeśli zostało zaliczone do „trzyto nówek", czyli zakupił je gees. W praktyce oznaczało to, że rolnik własnym lub kółkowym transportem przy woził ziarno od kombajnów do zagrody, w miarę swoich możliwości dosuszał zboże i następnie zgłaszał do sprze dąży geesowi w ramach ,.trzytonówek". Znacznie prościej byłoby zboże od kombajnów kierować, podob nie jak czynią to w większości pegeery, bezpośrednio z pola do elewatorów. Cho- erach około 28 tys, sztuk trzody, ale nie odmawiają usług również rolnikom. Na życzenie rolników zawarto nawet porozumienie^ że przemysł mięsny będzie swoim taborem odbierał ży wiec rzeźny w 5 gminach: Będzinie, Dębnicy Kaszubskiej, Drawsku, Mielnie i Pomianowie. Włączenie się dwóch kon trahentów do skupu zwierząt bezpośrednio u hodow ców wytworzyło sytuacje, która wpływa ujemnie na dalszy rozwój tej formy od bioru żywca. Okazuje sie. że konkurencja nie zawsze daje pożądane efekty. Prze mysł mięsny przyjmuje od Usługi na wagę... produkcji dzi również o to, że w pezet zetach znajdują się duże, wy dajne suszarnie do ziarna. Nie ma ich, niestety, w ge esowskich magazynach i np. w ub. roku rolnicy mieli trudności ze zbyciem zboża od kombajnów, a więc o wyższej wilgotności. Z uznaniem należy powitać zapoczątkowaną w ub. roku inicjatywę odbierania od rolników ziemniaków bezpośrednio na plantacjach. Wprawdzie nasz handel wiej ski zmusiły do tego pociągi wahadłowe, ale pierwszy krok został zrobiony. W tym roku koszalińska spółdzielczość samopomocowa zamie rza zakupić i zwieźć prosto z pól około 60 proc. ziemniaków zakontraktowanych do dostawy w jesieni. Nieco inaczej jest z odbiorem żywca, trwającego przez cały rok. Aktualnie każdy powiat, oprócz miasteckiego posiada w gestii geesów samochód przystoso wany do zakupu i trańspor tu zwierząt rzeźnych bezpo średnio z zagród. W tym roku tymi samochodami przywieziono od rolników już ponad 500 ton żywca, najwięcej w powiatach: ko szalińskim, słupskim i szczecineckim. Zakupiono w ten sposób dwa razy wię cej zwierząt, niż w tym samym okresie ub. roku. Bezpośrednio do zagród docierają także samochody przemysłu mięsnego. Wpraw dzie zakłady mięsne koncen trują uwagę na odbiorze żywca swoim transportem z przedsiębiorstw rolnych i w tym roku zakupiły w pege- 1ESTEM przekonany, ie zarówno **pracownicy Urzędu Gminy w Darłowie, jak też Prezydium PRN w Człuchowie, mogliby — choć nie mu tieli —- zupełnie inaczej załatwić o-bydwie te sprawy. Niestety, poprzestali na przyjęciu do wiadomości a-sekuranckiego stanowiska darłow-tkiej Spółdzielni Oszczędnościowo--Pożyczkowej (w pierwszej sprawie) i podjęciu, formalnie słusznej, decyzji n przymusowym wykupie części Gospodarstwa. Co prawda, interwencje Redakcji tó obydwu tych sprawach nie przekonały pracowników wspomnianych urzędów i nie skłoniły ich do zmiany postawy i stanowiska, jednak słusznym wydaje mi się przedstawie ni§ tych spraw w dzisiejszym „note-tie". Poddanie osądowi Czytelników postawy pracowników darłowskiego Urzędu Gminy i stanowiska człu-chowskiej administracji. Takie bezduszne traktowanie spraw mieszkańców wsi nie należy bowiem do przy padków wyjątkowych. Możliwe, że MICHAŁ BŁAŻKÓW-SKI z Kowalewie w pow. Sławno nie jest już zbyt zaradnym rolnikiem i niezbyt solidnie spłacał w przeszłości pożyczki zacia,gane w darłow-Skiej SOP. To prawda, że gospodarstwo JANA WILCZKA z Człuchowa nie może być przeszkodą w realizacji planów rozbudowy stolicy powiatu. Ale beztroska, z jaką potraktowano kłopoty Błażkowskiego i z jaką wydano wyrok na gospodarstwo wilczka, zastanawia i niepokoi. Ńie pozwala odłożyć tych spraw do tecz ki wyjaśnionych i przejść obok nich obojętnie. Wieś KoWalewice objęta była w tym roku planowym odnowieniem materiału siewnego, toteż sławieński Oddział KPHRiN przywiózł ziarno rolnikom do wsi. Między innymi po odbiór 100 kg jęczmienia, na które swego czasu złożył zamówienie u in struktora rolnego, zgłosił się również Michał Błażkowski. Niestety, instruk tor rolny asystujący przy wydawaniu ziarna poinformował go, że dla niego ziarna nie przywieziono, bo SOP w Darłowie nie udzieliła mu kredytu. Mocno to zabolało rolnika, który w swym piśmie do Redakcji pytał: „Dlaczego, mnie tak poniżają. Myślę stracyjne potraktowały Jana Wilczka, posiadającego gospodarstwo rolne przy ul. Długosza 25. Wydział Go spodarki Komunalnej Prezydium PRN, w październiku ub. roku zawia domił go o przymusowym wykupie 24 arów, na których znajdują się: bu dynek mieszkalny, stodoła, obora i chlewnia. Niedługo potem Wydział Budownictwa, Urbanistyki i Architektury poinformował rolnika o prze znaczeniu jego trzech działek (nr nr 135, 134 i 134/1) o łącznej powierzchni 3.97 ha pod zabudowę mieszkaniową w latach 1990—2000. Rolnik znalazł się więc w bardzo krytycznej sytuacji. Gospodarstwo rolne i zagro da to przecież nie ogródek działko- Beztroska i bezduszność ie tych 400 złotych przybędzie do jesieni w moim, 8-hektarowym gospodarstwie. Jak nie w polu, to W zagrodzie' Trudno rolnikowi odmówić racji. Urząd Gminy Darłowo, który przecież organizował wymianę ziarna siewnego i sporządzał dla Centrali Nasiennej imienne listy rolników, nie tylko przyjął do wiadomości asekurancką decyzję sopu, ale nawet nie zawiadomił o tym rolnika. Musi więc dziwić obojętność i bezczynność darłowskiej służby rolnej w tej spra wie. Przecież niedostarczenie Błaż-kowskiemu dobrych, kwalifikowanych nasion jęczmienia godzi nie tyl ko w interesy tego rolnika. Czyżby tego nie rozumiano w darłowskim Urzędzie Gminy- Z jeszcze większą obojętnością, i to w znacznie ważniejszych sprawach, człuchowskie władze admini- wy z altanką, które można mieć bądź nie. Nie sposób również gospodarować bez zagrody. Oczywiście, jeśli z urbanistycznych planów i przestrzennych wizji wynika, że w miejscu Wilczkowej za grody już po 1975 roku ma powstać pięciopiętrowe centrum Człuchowa, że 4 hektary z owych trzech działek zajęte zostaną w przyszłości przez miejskie bloki — to nic na to poradzić nie można. Stodołę, Oborę, chlewnię i chałupę trzeba już w przy szłym roku rozebrać i trzeba się też pogodzić z myślą, iż na wspomnianych działkach po 1990 roku nie bę dzie można sadzić kapusty i ziemnia ków. To prawda, że po interwencjach Redakcji, Wydział Budownictwa poinformował wreszcie Wilczka o tym, gdzie w końcu mógłby zbudować sobie nową zagrodę. Otóż w przesłanej mu ostatnio od powiedzi napisano, że nowe siedlisko może budować na działce nr 126 przy ul. Traugutta, bądź też we w$i Sieroczyn, z której polami graniczy reszta jego gruntów. Dodano jeszcze, że działkę siedliskową w Sieroczynie może wykupić, ale nie tylko nie zagwarantowano, ale nawet nie zaoferowano Wilczkowi żadnej pomocy. Jakby na budowę nowej zagrody nie trzeba było planów, dokumentacji, zezwoleń, kredytów i materiałów budowlanych. Jakby do obecnej chałupy można było zaprzęgnąć kobyłę i przeciągnąć na ową działkę nr 126 bądź załadować całą zagrodę (chałupę, stodołę, oborę, chlewnię) na przyczepy i przewieźć do Sieroczy-na. Czy podejmując tę konieczną decy zję o wykupie Wilczkowego siedliska, nie należało zaproponować mu po prostu przeniesienia na inne gospodarstwo? Przecież Wilczek ma już 62 lata, a w tym wieku trudno zabierać się do budowy. Prżecież w przyszłości gospodarstwo jego okrojone będzie do niecałych 6 ha. Przecież wymiany gospodarstw — z różnych powodów — przeprowadza się w naszym województwie dość często. Sądzę więc, że takie rozwiązanie leżało i leży w możliwościach człu-chowskich władz. Niestety, ograniczono się do suche go poinformowania, gdzie ob. Wilczek może się pobudować. Tym zaś, czy będzie on iv stanie tego dokonać i jak ma prowadzić swe gospodarstwo — nikt z władz martwić się nie zamierza. Wszystkie kłopoty zrzu cono na barki rolnika. Nic więc dziwnego, że Wilczek opuściłby najchętniej niegościnny powiat człu-chowski i że domaga się wykupienia od niego tałeao gospodarstwa. JOZEF KIEŁB rolników zwierzęta według ceny i klasy poubojo wej. Sztuki waży się i wstępnie ocenia na miejscu w zagrodzie, a pełne rozliczenie następuje po uboju. Inną formę stosuje się prz^ rozliczaniu dostaw trańspor tem spółdzielczym. Zwierzę ta są ważone i klasyfikowa ne w zagrodzie i po raz dru gi przy przekazywaniu żyw ca zakładom ubojowym. Czyli te dostawy traktuje się na równi ze skupem pro wadzonym w punktach spę du żywca.- Zakłady mięsne, również z uwagi na mała jeszcze moc przerobową rzeźni, nie godzą się rozliczać dostaw żywca z geesów według ceny i klasy poubojowej. Tracą na tym przede wszystkim rolnicy. Dlatego, że przy odbiorze bezpośrednim zwierząt producent nie potrzebuje jedynie do-^ starczać żywca do punktu skupu. Natomiast klasyfikacja i wycena sztuk rzeźnych rodząca wiele niepo rozumień i interwencji rolników pozostała bez zmian. Drugim minusem tej konku rencyjności w skupie jest to, że nieliczne jeszcze samochody spółdzielcze najczęściej jeżdżą tymi samymi trasami, co samochody przemysłu mięsnego. Chodzi przecież o ubiegnięcie konkurenta w skupie żywca. Natomiast rzadko docie rają do wsi leżących na krańcach powiatów. I jeszcze jeden problem związany z organizacja odbioru płodów rolnych bezpośrednio w zagrodach. Pro blem rozliczania producentów. Przy punktach skupu zboża czy żywca czynne sa stałe lub sezonowe kasy banków spółdzielczych. Takich punktów kasowych nie ma w skupie tzw. ruchomym. Rolnik na podstawie wystawionych w zagrodzie kwitów może się rozliczyć, ale w odległym najczęściej sopie. Ten problem próbowano Już kiedyś rozwiązać przez wprowadzenie rachunków oszcze-dnościowo-rozliczeniowych, a wiec przez wystawianie rolnikom książeczek czekowych. Do chody uzyskane ze sprzedaży płodów rolnych byłyby przelewane na konto producenta w banku, bez osobistego «-działu rolnika przy tej operacji. Jednak ta forma obrotu befcgotówkowesró nie przyjęła sie w województwie. Przed kil ku laty banki spółdzielcze o-twarły dla rolników około 3 ty siąfie rachunków, zaś obecnie korzysta % nich zaledwie 865 rolników. W sopach twierdzi się. że ta akcja nie zdała egza minu, bowiem książeczki czeko we nie były honorowane przez handel wiejski. Natomiast rolnicy mówią, ie banki spół-azlelcte % przesadną ostrożnością wydawały książeczki, że ta dodatkowa praca wcale im nie opłacała. Jest wiele problemów w organizacji usług mających •na celu zaoszczędzenie czasu rolnika — producenta I te problemy należy szybko i skutecznie rozwiązywać. Także w tej dziedzin if potrzebny jest postęp, unowocześnienie metod pracy. Bo usługi, szczególnie w zs kresie zbytu płodów rolnych bardzo się liczą w procesie intensyfikacji produkcji. PIOTR SLEWA Głos nr 171 Strona 7 n==i: SCUPSKU JESZCZE DZIŚ WSTĄP NA PYSZNĄ RYBKĘ do nowo otwartego baru „TUNER", pl. BRONIEWSKIEGO K-2293 » PRZEDSIĘBIORSTWO ROBOT INSTALACYJNO-MONTAfcOWYCH BUDOWNICTWA ROLNICZEGO w Słupsku, ul. Rybacka 4a OGŁASZA ZAPISY do przyzakładowej szkoły dla młodocianych pracujących w zawodach: MONTER INSTALACJI SANITARNYCH (nauka trwa 2 lata) Uczniowie w powyższym zawodzie otrzymują wynagrodzenie: w pierwszym roku nauki360.— zl w drugim roku nauki460.— tl MONTER INSTALACJI ELEKTRYCZNYCH (nauka trwa 3 lata) Uczniowie w powyższym zawodzie otrzymują wynagrodzenie: w pierwszym roku nauki w drugim roku nauki w trzecim roku nauki za I godzinę pracy. 260.— zł 260.— zł 4.— zł ŚLUSARZ OGÓLNY (nauka trwa 2 lata) Uczniowie w powyższym zawodzie otrzymują wynagrodzenie: w pierwszym roku nauki260.— zł w drugim roku nauki360.— zł Przyjęcia do szkoły odbywają się bez egzaminów. Absolwenci szkoły mają zagwarantowane zatrudnienie w przedsiębiorstwie, a okres nauki zalicza się do stażu pracy w zakładzie. OK-2308-0 UWAGA! UCZNIOWIE I ABSOLWENCI KLAS ÓSMYCH ! Jeśli chcesz zdobyć dobry zawód i jednocześnie zarobić zapisz się do ZASADNICZEJ SZKOŁY BUDOWLANEJ w WAŁCZU wybierając jeden z zawodów: —monter wewnętrznych instalacji budowlanych (hydraulik) —murarz —betoniarz — zbrojarz —cieśla lub do filii ZASADNICZEJ SZKOŁY BUDOWLANEJ w DRAWSKU z siedzibą w ZASADNICZEJ SZKOLE ZAWODOWEJ w zawodzie murarz. We wszystkich zawodach nauka trwa 2 lata. W CZASIE TRWANIA NAUKI UCZNIOWIE OTRZYMUJĄ: —wynagrodzenie miesięczne od 250 do 600 zł zalezme od wieku i klasy oraz przy dobrych wynikach premię od 15 proc. do 25 proc. stawki —nieodpłatnie ubranie robucze —nieodpłatnie umundurowanie «zkolne (mutndur izkolny, buty, 2 koszule), , —nieodpłatnie drugie śniadanie codziennie na budowie 1 w szkole w cenie 6 zł —uczniowie znajdujący się w trudnej sytuacji materialnej otrzymują zapomogi bezzwrotne do 300 zł miesięcznie. Kandydatom zamiejscowym zapewnia się bezpłatny pobyt w internacie, odpłatność tylko za wyżywienie. Chętni mogą kontynuować dalszą naukę w 3-letnim TECHNIKUM MŁODZIEŻOWYM na podbudowie Zasadniczej Szkoły Budowlanej lub w 3,5-Ietnim TECHNIKUM dla PRACUJĄCYCH na podbudowie Zasadniczej Szkoły Budowlanej. Informujemy jednocześnie, że przyjmujemy ZAPISY do 3,5-letniego TECHNIKUM BUDOWLANEGO dla PRACUJĄCYCH o specjalności: budownictwo ogólne, na podbudowie Zasadniczej Szkoły Budowlanej. Informacji udziela i zapisów dokonuje sekretariat Zasadniczej Szkoły Budowlanej w Wałczu, ul. Wybudowanie 95, telefon 20-82. Zapisów do Filii Zasadniczej Szkoły Budowlanej w Drawsku dokonuje Zasadnicza Szkoła Zawodowa w Drawsku, ul. Seminaryjna 2, telefon 425. DO PODANIA NALEŻY DOŁĄCZYĆ: —życiorys —świadectwo ukończenia szkoły podstawowej —świadectwo zdrowia stwierdzające przydatność do zawodu — dwie fotografie podpisane na odwrocie —odpis (może być maszynowy) aktu urodzenia. W przypadku zbyt dużej ilości zgłoszeń o przyjęciu decyduje kolejność złożonych dokumentów. K-1502-0 ODDZIAŁ DROGOWY PKP W SŁUPSKU ZAWIADAMIA Wszystkich użytkowników dróg łączących miejscowości ^harnowo-Wodnica, Bolesławice-Widzino, PGR Syce-;vice — z polami oraz Sycewice-Komorczyno w powiecie słupskim, że z dniem 1 lipca 1973 r. znosi się strzeżenie przez dróżników przejazdów kolejowych w km 187, 453 szlaku kolejowego Charnowo — Ustka Draz w km. 136, 989, 142, 282 i 143, 174 szlaku kolejo-vego Słupsk-Sycewice, przez które w/w drogi krzyżują się z torami kolejowymi. Użytkowników dróg uprasza się o zachowanie szczególnej ostrożności podczas korzystania z w/w przejazdów. K-2309-0 DYREKCJA ZASADNICZEJ SZKOŁY ZAWODOWEJ DLA PRACUJĄCYCH ZAKŁADU ENERGETYCZNEGO SŁUPSK Słupsk, ul. Szczecińska 60 OGŁASZA ZAPISY KANDYDATÓW na rok szkolny 1973/1974 o specjalności 1)ELEKTROMONTER 2)HYDROENERGETYK (eksploatacji elektrowni wodnych) NAUKA ZAWODU TRWA 3 LATA Szkoła dysponuje Internatem —w I roku nauki uczeń otrzymuje 150 zł, w II roku nauki 320 zł, zniżkę na energię elektryczną i deputat węglowy, —w III roku nauki 4,40 zł/godz. Zgłoszenia należy kierować na adres szkoły do dnia 15 VIII 1973 r. wraz z dokumentami: —podanie, —świadectwo lekarskie uprawniające do wykonywania pracy w danym zawodzie, —świadectwo ukończenia klasy ósmej po zakończeniu roku szkolnego, —wykaz ocen za II okres ki. VIII. Absolwenci ZSZ oprócz zagwarantowanego miejsca pracy otrzymują prawo jazdy kat. B. Pierwszeństwo w przyjęciu mają kandydaci z następujących miejscowości i okolic: Sławno, Darłowo, Bytów, Miastko, Polanów, Człuchów, Złotów, Ustka, Kępice, Zelkowo, Czarne, Potęgowo, Barcino, Żydo-wo, Gąskowo, Biesowice, Strzegomino, Krzynia, Smołdzino, Szarżewo oraz w specjalności hydroenergetyk młodzież z terenu całego kraju z miejscowości, w których znajdują się elektrownie wodne. K-2187-0 DYREKCJA POLICEALNEGO STUDIUM ZAWODOWEGO NR 2 w KOSZALINIE przy Technikum Budowlanym, ul. Jedności 9 ogłasza zapisy na kierunek technologia procesów chemicznych oraz geodezja NAUKA TRWA 2 LATA (systemem semestralnym) WARUNKI PRZYJĘCIA KANDYDATÓW: 1) posiadanie świadectwa dojrzałości liceum ogólnokształcącego lub ukończenie liceum ogólnokształcącego WYMAGANE DOKUMENTY: a)podanie b)świadectwo dojrzałości lub ukończenia szkoły c)zaświadczenie lekarskie Szczegółowych informacji w sprawie przyjęcia udziela sekretariat szkoły, pokój nr 109, tel. 247-84. Szkoła nie dysponuje internatem.K-2274-0 ;1===1 = TELEWIZORY szybko naprawiamy. Koszalin, tel. 266-20. Gp-2916-tt POGOTOWIE telewizyjne. Pluta Terpiłowski Koszalin, tel. 825-30. Gp-2765-i LEKARZ dermatolog — choroby skóry, weneryczne, kosmetyka lekarska. Koszalin, ul. 1 Maja 11/10, godz. 16—17.30, Roman Gorlach. Gp-2994 KUPIĘ spacerówkę bliźniaczą. Sia nów, ul. Łużycka 14/2. Gp-3309 SKODĘ 1101 na chodzie tanio sprzedam. Słupsk, tel. 30-45, po o-siemnastej.Gp-3298 FIATA 1300, kolor jasnowiśnio-wy, stan idealny — snrzMam. Słupsk, teł. 28-80, po godz. 1T. Gp-3297 ŻUKA A-05, po naprawie głównej — sprzedam. Uniejewski, Biesowi ce, pow. Miastko, tel. 25, do piętnastej.Gp-3296 SYRENĘ 103 — pl. Wolności 3/6. sprzedam. Ustka Gp-3295 WARTBURGA DE LUXE, model przejściowy, stan bardzo dobry — sprzedam. Koszalin, tel. 270-16 Gp-3293 SKODĘ OCTAVIĘ — sprzedam (32 tys. zł) Kołobrzeg, Katedralna 4a/4, po szesnastej.Gp-3292 WARSZAWĘ 223, rok prod. 1971 — sprzedam. Koszalin, Zawadzkiego 16/23, tel. 322-17.Gp-3306 TRABANTA 60J, z grudnia 1970 r. — sprzedam. Koszalin, tel. 266-40, ..........Gp-3304 ZARZĄD SPÓŁDZIELNI INWALIDÓW „INPROMET" W KOSZALINIE ul. Pawła Findera 105, tel. 267-79 zatrudni natychmiast pracowników na stanowiska: —TOKARZA po zasadniczej szkole zawodowej z praktyką —CZTERECH SLUSARZY NARZĘDZIOWYCH po zasadniczej szkole zawodowej —CZTERY OSOBY NIEWYKWALIFIKOWANE na wydział pras —SZESCIU UCZNIÓW do zawodu ślusarz, elektryk i tokarz —TECHNOLOGA lub konstruktora z wykształcaniem średnim i kilkuletnią praktyką PRACOWNIKA UMYSŁOWEGO na stanowisko referenta d/s zaopatrzenia z wykształceniem średnim oraz znajomością zagadnień w pracy służby zaopatrzenia Pierwszeństwo w zatrudnieniu mają osoby z aktualnym orzeczeniem KIZ. Warunki pracy i płacy do omówienia na miejscu, w biurze Zarządu.K-2281-0 SŁUPSKI ZAKŁAD PRZEMYSŁU MASZYNOWEGO LES-NICTWA w SŁUPSKU zatrudni ABSOLWENTOW PO ZSZ w ZAWODZIE TOKARZA. Warunki pracy i płacy do uzgodnienia.K-2299-0 KOMISJA ORGANIZACYJNA PRZEDSIĘBIORSTWA ROBOT INZYNIERYJNO-INSTALACYJNYCH w KOSZALINIE, ul. JANA Z KOLNA 7 zatrudni natychmiast: MONTERÓW INSTALACJI SANITARNYCH i PRZEMYSŁOWYCH; MON-TEROW INSTALACJI KOTŁOWYCH, BLACHARZY, SPAWACZY z uprawnieniami specjalistycznymi SPAWACZY z uprawnieniami podstawowymi do przeszkolenia na kursach specjalistycznych. Warunki płacy wg Układu zbiorowego pracy w budownictwie w systemie akordowym. Pozostałe warunki do omówienia i uzgodnienia. K-2302-0 KOMENDA WOJEWODZKA MILICJI OBYWATELSKIEJ w KOSZALINIE zatrudni natychmiast w Brygadzie Remonto wo-Budowlanej: TECHNIKA BUDOWLANEGO na stanowisko asystenta; MONTERÓW INSTALACJI CENTRALNEGO OGRZEWANIA z uprawnieniami; MURARZY; KIEROWNIKA ROBOT ELEKTRYCZNYCH. Od kandydatów wymagana jest praktyka oraz nienaganna opinia. Wynagrodzenie zgodnie z Układem zbiorowym pracy w budownictwie. Dla zamiejscowych zapewniamy kwatery służbowe. Osobiste zgłoszenia przyjmuje Kierownictwo Brygady Remontowo-Budowlanej Koszalin, ul. Polskiego Października 21a. K-2319 KOSZALIŃSKA CENTRALA MATERIAŁÓW BUDOWLANYCH w KOSZALINIE zatrudni natychmiast w Hurtowni nr 3 w Słupsku — 5 ŁADOWACZY. Warunki pracy i płacy do uzgodnienia w biurze Hurtowni w Słupsku, ul. Grunwaldzka 3.K-2320-0 WOJEWÓDZKIE PRZEDSIĘBIORSTWO PAŃSTWOWEJ KOMUNIKACJI SAMOCHODOWEJ ODDZIAŁ w ŻYWCU, ul. GRUNWALDZKA 3 ogłasza PRZETARG NIEOGRANICZONY na budowę budynku gospodarczego wielofunkcyjnego w Dźwirzynie, pow. Kołobrzeg, o łącznej ^ kubaturze 3600 m sześć. Bliższych informacji można zasięgnąć w Oddzia le PKS Żywiec, codziennie, w godz. od 7 do 15 w Dziale Inwestycji. Oferty w zalakowanych kopertach należy składać w sekretariacie Oddziału PKS Żywiec, do 10 VII 1973 r. Komisyjne otwarcie ofert nastąpi 14 VII 1973 r., o godz. 10. W przetargu mogą brać udział przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielnie pracy oraz wielobranżowe spółdzielnie zaopatrzenia i zbytu. Przedsiębiorstwo zastrzega sobie prawo swobodnego wyboru oferenta.___K-2317 POWIATOWY ZAKŁAD WETERYNARII w KOSZALINIE, ul. BIERUTA 68 ogłasza PRZETARG na wykonanie instalacji wod.-kan. i remontowo-budowlanej w Zakładach: 1) Punkt Weterynaryjny w Krępie; 2) Punkt Weterynaryjny w Szczeglinie. Termin wykonania prac ustala się na 30 IX 1973 r. Zleceniodawca posiada zdeponowany niezbędny materiał ' W przetargu mogą brać udział przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne. Komisyjne otwarcie ofert nastapi 26 VI 1973 r., o godz. 10, w Powiatowym Zakładzie Weterynarii w Koszalinie, ul. Bieruta 68. Zastrzega się prawo wyboru oferenta lub unieważnienia przetargu bez podania przyczyn. K-2316 Z powodu śmierci naszej rencistki Heleny Bieszkie wyrazy głębokiego współczucia RODZINIE składają DYREKCJA, / RADA ZAKŁADOWA, oraz PRAęOWNICY WPPMs w KOSZALINIE WARSZAWĘ COMBI — sprzedam. Słupsk, Ks. Brzóski 12. Gp-3301 MOTOCYKL MZ-250 — sprzedam. Koszalin, ul. Marynarzy 3. Gp-3302 SKUTER marki wiatka, najnowszy model — sprzedam. Wiadomość: Koszalin, Biuro Ogłoszeń. Gp-3303 MOTOCYKL SHL — tanio sprzedam. Słupsk, Szczecińska 107. Gp-3299 PIANINO sprzedam. Koszalin, Zwycięstwa 79/12, po osiemnastej. Gp-3294 1 xel. 25- Wyrazy głębokiego współczucia Koledze Wiesławowi Gackowi z powodu śmierci MATKI składają WSPÓŁPRACOWNICY, DYREKCJA, i RADA ZAKŁADOWA PBRol. W WAŁCZU PSA wilka 8-miesięcznego — sprzedam. Koszalin, ul. Kasprzaka 5/4 #Gp-3290 KAWALERKĘ na dwa lata wynaj mą z powodu wyjazdu. Płatne z góry. Wiadomość: Biuro Ogłoszeń. Gp-3307 ZAMIENIĘ mieszkanie dwupokojo we M-3 na Zatorzu w Słupsku, I piętro, na trzypokojowe z łazienką w starym budownictwie. Mfit być w domkach przeznaczonych do sprzedaży. Wiadomość: Banacha 7/110.Gp-3308 NOWE MIASTO n. Pilicą koło War szawy, nowe budownictwo, 2 poko je. kuchnia, wygody, telefon, zamienię na mniejsze w Słupsku. wieczorem. Gp-3311 Czuj się młodo, kupuj MARGARYNĘ K-218/B ZNMR w Dębnicy Kaszubskiej Do zobaczenia we wrześniu naj[epszy w kraju DWA RAZY już zdobywa-W tym roku wyrem on towa- ii pracownicy zakiaduno 70 kosiarek, sprowadzonych Naprawczego Mechaniza-z NRD, do których nie było cji Rolnictwa z Dębnicy Ka-części zamiennycn. Dzięki te- szu-słtiej i miejsce we ws^oi-mu zbiór zielonek przebiegał w zawodnictwie wojewodzkim.pegeerach bez zakłóceń. Trzeba Pói roKu temu pisaliśmy, żedodać, że połowa remontowa- Wczoraj we wszystkich szko- ci i młodzieży. Z kwiatkami,stawicieli Północnych Zakła- łach Słupska i powiatu zakoń- łezką w oku, ale i uśmiechemdów Obuwia „Alka" w Słup- czyło naukę ponad 28 tys, dzie — żegnano do września nau-sku. czycieii i mury szkolne.» * załoga chce trzeci raz powierzyć ten sukces i zdobyć proporzec na własność. 1 tym razem Dębnica Kaszubska okazała się najlepsza. Wiele zmieniło się ostatnio nych maszyn do zł oru zielonek została przyjęta przez zakład jako zlecenie dodatkowe, poza planem. Wartość tych prac ocenia się na 4 min zł. Zastępca dyrektora Zygmunt w zakładzie. Powstała now ;a Olechnowicz prowadzi do sta- nowisk pracy, gdzie trwają remonty maszyn żniwnych 9 kombajnów wymagało dokładnych przeglądów, 7 z nich już można odbierać, a ostatnie do haia produkcyjna, budynek z wyposażeniem socjalnym, jakiego można pozazdrościć oraz biurowiec. Inwestycje pochłonęły ponad 6 min zł, ale zało-. ga pracuje w warunkach, ja- dwie maszyny tez trafią kie chciałoby się wszędzie o- właścicieli przed żniwami, glądać.Pracownicy ZNMR nie ogra- Szczególnie cieszy remontow niczają się jednak do remon-ców malar a, jako część skła- tów w zakładzie. Podczas zie-dowa hali remontowej. Opary lonych żniw ekipy jeździły na farb już nie zagrażają zdrowiu pola i usuwały awarie kosia-pracowników. Zainstalowano rek. Ten system pracy przynosi nowoczesny wyciąg oparów, wymierne efekty zarówno użyt powstających w malarni. Wszy- kownikom maszyn, jak też re-stkie maszyny po remoncie o- montującym. Nie można też po puszczają zakład jak nowe. Są minąć i tego, że pracownicy i inne osiągnięcia.zatrudnieni przy remontach nabrali doświadczenia, szybko usuwając usterki. Dyrektor Olechnowicz jest przekonany, że tegoroczne żniwa nie zaskoczą użytkowników kombajnów, (mef) Już wypoczywają ostatnich dniach ożywiły się l jwy. Coś się dzieje nawet w zamkniętej do niedawna re stauracji „Piastowska". Smażal rtia w autobusie wydaje placki ziemniaczane. A w zakładowych ośrodkach — ruch. Do wczoraj wypoczywali hutnicy z huty „Baildon". Co rok przed rozpoczęciem kolonii i po ich zakończeniu w ten sposób wykorzystuje ośrodek ponad 100 osób. Co prawda po goda w tym czasie nie bardzo dopisała, ale... mimo wszystko była lepsza niż w tym samym czasie w Katowicach. Od 23 bm. w ośrodku będzie wypoczywać 220 dzieci. Pomorskie Zakłady Wytwór cze Aparatury Niskiego Namę-cia rozpoczęły przyjmowanie wczasowiczów na pierwszy tur nus w poniedziałek. Zjedzie tu taj co najmniej 150 wczasowiczów, którzy zamieszkają w domkach cempingowych, a posiłki będą spożywać w dużej ładnie urządzonej i dobrze wy posażonej sali. W projekcie ma przedsiębiorstwo zbudowa nie (do r. 1975) 2 dużych pawilonów. ftem) 4 mm W LO im. Adama Mickiewicza, ostatni apel rozpoczął się na boisku, ale gdy deszcz zaczął siąpić — po staremu prze 22 odznaki „wzorowego ucznia" wręczono w Szkole Podstawowej nr 4, Dyrektor Tadeusz Michałowski wręczył też niesiono go na szkolny kory- kilkanaście dyplomów za pra-tarz. Dyrektor St. Kwarc ^ Sp0jeczną w organizacjach składał uczniom życzen.a, Na] dolnych, za zaangażowanie lepsi, wyróżniający się w nau- w budowę boiska, porządko-ce i pracy społeczne], otrzy- w£mie gzkoły . udzjał w ze. mali nagrody, H9 proc. uzyska- spoj^h artystycznych, ło promocję, 7 proc. — będzie zdawać poprawki, Na szczegół^ ne wyróżnienie zasłużyły klasy Ilb, z 97 proc. promowanych i Ib — 95 proc. Klasa Ilia, równie wysoko notowana w szkole, przywiozła kwiaty dla swych profesorów na... wózku. COGDZIE-KIEDY W uroczystościach zakończenia roku szkolnego uczestniczyli przedstawiciele władz partyjnych i państwowych. Wszystkim uczennicom i uczniom życzymy udanych, po-Serdeczne życzenia składał godnych wakacji, nabrania sił uczniom i nauczycielom prze- do nowego roku szkolnego. Zbieranie zrazów z drzew doborowych to nie lada sztuka, CAF — Polski Z życia partii 28 nowych kandydatów w „Alce" W „Alce" odbyło się uroczyste przyjęcie w szeregi kandydatów Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Sekre tarz KMiP partii — tow. Jarosław Duchnowicz wręczył 28 pracownikom zakładu legitymacje kandydackie. Jednocześnie 3 osoby otrzymały legitymacje członkowskie. Zebranie odbyło się w obecności aktywu zakładu, uczestniczył w nim również sekretarz KMiP partii tow. Witold I go uczni Liszkowski. Młodzież z ZMS obdarowała nowo przyjętych | stycznej wodniczący Komitetu Rodzicielskiego, Jan Buchholz. Podczas wakacji 70 uczniów będzie pracować w hufcach OHP w POHZ Bobrowniki, Nadleśnictwie Damnica i Zarządzie Zieleni Miejskiej. — Po pracowitym roku szkol nym należy się wam a także nauczycielom zasłużony odpoczynek. Życzę wam, kochane dzieci, dni beztroskich, dużo słońca — powiedział na uroczystym zakończeniu roku szkolnego dyrektor szkoły nr 14 — Siefan Dąbrowski. Po dyrektorskim słowie wrę czono nagrody najlepszym. W konkursie na najlepszą klasę (wyniki nauczania i zachowanie) I miejsce zdobyła klasa Va, przed Vb i Via. Szkoła nr 14 jest najmłodszą stażem w Słupsku. Ledwie rok minął cd chwili, kiedy uczniowie z Zatorza rozpoczęli tu naukę. Najlepsi uczniowe z po szczególnych klas zostali udekorowani tarczami „wzorowe-', a po części arty-rozdano świadectwa. (tem, mef) do partii kwiatami. W ich imieniu podziękowała Urszula Wyrwa, (tem) Zakończenie roku zbiegło się z podpisaniem umowy patronackiej nad szkołą przez przed ROZPALAJMY 0©NIA| WIESIE * CS3 S-< GL> CO \ Co nowego w „Słupskim Obuwniku" ? „SŁUPSKI OBUWNIK", jak 1uż informowaliśmy, zmieni niedługo objętość a chyba również i tytuł. Zmianami tvmi otworzy * czwarty rok istnienia. Mijają właś nie trzy lata od chwili wydania, w lipcu 1970 r. pierwszego numeru pisma. Nr 12 (69) poświęcony jest w znacznej części problemom orga nizacyjnym i ekonomicznym kom binatu. 6 sprawach tych ursza m. in. autorzy w artykułach ,Vr»r na zmiana", „Zarobki wczoraj i dziś" wypowiadała sie uczestnicy stałej ankiety ,Głos załogi". Popularyzacji najlepszych pracowników służy rubryka .,Ludzie dobrej roboty", w której przedstawiono Zenobie Opolską. Redakcja rozmawia również z sekretarzem KZ oartii W. Korkiem — o aktualnych problemach dział-ania oreanizacii partyjnej (»Bez schematu"). Osobne miejsce zajmują sprawy wypoczynku i turystyki. Redakcja krytykuje nieprzygotowa nie ośrodka w Gałezowie, pisze o młodzieży na turystycznycl szlakach. Jak zwykle — miejsce na na-'■nfnvh stronach zaim-ii" prawnika, kinomana, porady dl-kobiet, sport, a na stronie ostatniej — aktualny felieton, materia-z cyklu: ,,Czv znasz historie ziem słupskiej?" oraz krzyżówka. (tem) 20 CZERWCA ŚRODA I Zlot Ognisk TKKF zapowia zawodników. Do konkursuu nas takie imprezy? Czy ra- dał się imponująco. Opracowa „słup szczęścia" stanęło tylkodom zakładowym zależy na roz no bogaty program.4 pracowników Fabryk Mebli,rywce, relaksie dla pracowni- Gdy jednak w sobotę doszło po jednym z ,,Alki" i MPRB.ków? (emte) do otwarcia dwudniowej impre Do konkursu wiedzy sporto- zy — widownia Stadionu 650-le wej — dopuszczono wszystkich U góry — drużyna SFM cia była pusta a na starcie po chętnych z grona publiczności,przy przeciąganiu liny, na dole jawiła się żenująco mała liczba ho zgłoszeń oficjalnych przed-— panie walczo o piłkę w me Po derbach Słupska Jak będziew III lidze Piłkarskie derby naszego miastaz powodu porażki szat nie roz- zakonczyły się niespodzianką,dzierał. Trener M. Hejn z góry Wprawdzie w tego rodzaju poje-przecież zapowiedział, że dla klu- dynkach trudno z góry ustalić fa-bu znacznie ważniejsze jest spot- woryta, tym razem jednak bylikanie zespołu rezerw o wejście do nim piłkarze Gryfa. Przeciwko lepklasy okregowel i dlatego prze- S Avec£nice gospodarzy, młodyciwko Czarnym nie grali m. in. Czarnych rzucił na szaleDuszkiewicz. Kaczanowski. Woro- waiKi ambicję i bojowość, popar-na, Wiśniewski. Konooski oraz te aoorym przygotowaniem kon-kontuzjowany Zawadzki. Mimo dycyjnym i szybkością. Ten preswszystko trener był rozczarowa- jOwy, Pojedynek wygrała wiecny postawą zespołu. Ostatecznie młoaosc. Kibice byli zaskoczeni podo drużyny, która zdobyła mistrzi !^.enastki GKS. wi»v---stwo okręgu można i trzeba wy- Ziow w drużynie mistrzamagać lepszej i skuteczniejsze okręgu grała na stojąco, niczymgry. 8 ™Sl ®an°wie.Mamv jeszcze świeżo w oamie- zwycięzców panowałci porażkę sprzed tygodnia z ko- « nastr61- Trener H. Ko-szalińskim Bałtykiem o Puchar rzoneK i wszyscy zawodnicy orazPolski. Jeżeli zesoół, który nie m-> działacze cieszyli s:e z zasłużonegoszans na utrzvmanie sie w III li- zwycies^wa. Kapitan zespołu Je-dze — przyjeżdża do Słupska i sno, rzy ^ebjedziewicz m. in. powie-kqfciie wvgrvwa mecz z dritó ri" dział: „Dotrzymaliśmy słowa i wyktóra do klasv tej dopiero co wy- graliśmy tym razem chyba w spo-wai»*TvH awans — trudno sob nie podlegający dyskusji? O-się kibicom, że po obu tych spot- beeme naszym rywalom żv"*nkaniach w minorowych nastro- decznie utrzymania się w III li-jach oceniają start zespołu w lł dze. Dołożymy wszelkich sta-lidze. Działacze Gryfa nie załamu- aby za rok piłkarskie derby ńa-ia jednak rąk i oodob~o C7vn;~ szego miasta rozegrane zostały wstarania, aby sytuacje zmienić na klasie międzywojewódzkiej".lepsze. O planach działaczy GKS W szatni gospodarzy powodówi ich realizacji napiszemy w naj do radości nie było, ale też niktbliższym czasie.(art) tem nie było. W meczu piłki nożnej kobiet spotkały się reprezentacje „Alki" i Zakładów Gastrono micznych (wygrała „Alka" 4:0). Najjaśniejszym punktem w tym pierwszym dniu był mecz piłki nożnej między reprezeota cjami Zakładów Gastronomicz nych i Zakładami Naprawczymi Sprzętu Medycznego Drużyna gastronomików — złożona z szefów kuchni i kucharzy o-raz garmażerów różnych loka li — wystąpiła galowo, w białych strojach kucharskich z kucharskimi czapkami na gło wach. „Techmed" (nazwa orni ska ZNSM) — w zielonych far tuchach. W zamian za chochle —- technicy wręczyli swvm przeciwnikom skalpele. Odbył sie również w tym dniu ooknz psów. W niedziele odbyło się zaledwie kijka imprez. V/ sumie — zlot przygotowa ny dużym wysiłkiem i przy spo rych nakładach przvniós* mier ne efekty Z wyjątkiem ognisk przy Fabrykach Mebli, Zak^a dach Gastronomicznych, ZNMS — nie było zainteresowania. Czy warto więc organizować czu „Alka" — Zakłady Gastro nomiczne. Fot. Jan Mazie juk 6G0 dzieci czeka na miejsca w przedszkolach Zakończyły się zapisy do przedszkoli. Przyjęto około 1.400 dzieci, czyli znacznie wię cej, niż powinny normalnie po mieścić te placówki. — Dla 600 innych dzieci zabrakło jednak miejsc. Inspektorat Oświaty spodziewa się teraz odwołań od de cyzji społecznych komisji. Niestety, sytuacja jest bardzo ciężka. T>lko w niewielkim stopniu poprawi ją przeka zanie Przedszkola nr 5, nieczynnego od września ub. roku. Obecnie spółdzielnia przy ul. Grodzkiej przeprowadza tam remont kapitalny, który ma się zakończyć w połowie sierpnia. Jest więc szansa, że z nowym rokiem szkolnym dzie ci z najbliższych okolic znowu odzyskają przedszkole. Ale to ciągle za mało na potrzeby miasta. Słupsk czeka na nowe przedszkola, (tem) Sekretariat redakcji i Dział O-głoszeń czynne cod-ziennie od godz. 10 do 16, w soboty do 14. ^-telef&ny 91 - MO 98- Strał Pożarna 99- Pogotowie Ratunkowe (na- głe we/wania) 60-11 schorowania Inf. kolej 81 10 Ta vi 39-09 ul, Murarska, 38-24 pl. Dworcowy Taxi hagaż. 49-80. <% cUjżud^y Dyżuruje apteka nr 32 przy ul. 22 Lipca 15, tel. 28-44 ii wifstumyf Muzeum Pomorza Środkowego — Zamek Książąt Pomorskich - czyn ne g. 9—16. Wystawy stałe: Dzieje i kultura Pomorza Środkowego Klub MPiK — wystawa malarstwa Włodzimierza Dawidowicza WSN (Biblioteka Główna) — wy stawa publikacji piacowników naukowych słupskiej WSN. □ StAsVLk WRZZI -75-604 Koszalin Te|ęfonv — centrala: 979.21 rłac*v wszystkimi działami z wyjątkiem "lejskipęo i Party Ineeo). Redaktor naezelnv 1 sekreta riaf -226-93, zastenca redaktora naczelnego i «*»kr°tar? Redakcji - 242-08 Dział Partvjnv Dział Ekonomiczny - 243-53 Dziaj iv»ieiy dnia 7.17 Takty i minuty 7.35 Dzień dobry kierowcy 7.40 Takty i minuty 8.05 U przyjaciół 810 Melodie siedmiu stolie 8.35 Różne barwy saksofonu 9.00— 14.00 UWAGA: Przerwa konserwacyjna warszawskiej Radiostacji Centralnej 14.00 Alert dla biosfery 14 05 Mistrzowie operetki 14.30 Sport to zdrowie 14.35 Z anto-1 offii polskiego 1azzu 15.05 Gitara w różnych stylach 15.30 Listy z Polski 15 35 Estrada przyjaźni 16.00 Tu druga zmiana 16.10 Piosenki M Fradkina l6.3o Transmisja z międzynarodowych zawodów lekkoatletycznych o Memoriał J. Ku-socińskiego 16.40 Płyty z różnych stron 17 00 Studio Młodych 17.15 Transmisja z międzynarodowych zawodów lekkoatletycznych o Memoriał J. KusocińskieCo 17.25 Studio nowości 17.50 Dom i my 18.05 Transmisja z miedzvr'arodowvrh zawodów lekkoatletycznych o Memoriał J. Kusocińskiego 18.15 Muz. rozrywk. 18.25 Transmisja z pożegnania partvino-rzadowej delegacji PRL w Berlinie 19.05 Muz. i aktual. 19.30 Gwiazdy polskich e-strad 20.15 Muz. wizyty przyjaźni 20.50 Kronika sportowa 21.00 Minia tury rozrywk. 21.15 Naukowcy — rolnikom 21.30 Koncert chopinowski 22.05 Dźwiękowy plakat reklamowy 22.30 Motosprawy 22.35 Instrumentarium jazzowe 23.10 Korespondencja z zagranicy 23.15 Rytm. taniec, piosenka 0.05 Kalendarz Nauki Polskiej 0.10—2.55 Program z Wrocławia. PROGRAM II Wiad.: 3.30. 4.30. 5 .'30, 6.30, 7.30, 3.30, 12.30. 18.30, 21.30. 23-30. 6.10 Kalendarz 6.15 Język angielski 6.35 Komentarz dnia 6.40 Na swojska nute 6.50 Gimn. 7.00 Muii oferty 7.10 Soliści w repertuarze oopularnym 7.35 Aud. Red Sno-łeczne.j 7.45 Poranna pozytywka 8.35 Studio Młodych 8.45 Bezpieczeństwo na jezdni zależy od nas samych 9.00—14.00 UWAGA: Przer wa konserw-icyina radiostacji UKF Warszawa (69,2 MHz) 9.On Przed startem na wyższe uczelnie 9.20 Popularne utwory kompozytorów NRD 9.40 Studio Młorlvc^ J0.00 Pisarz i książką 10.30 Z estrad i scen onerowych naszych sąsiadów 11.00 Gawęda 11.20 Melor"« rozrywk. 11.35 O wychowaniu 11.40 Urzgdzenia techniczne w codziennym użytku 11.57 Fvsnał rza su i hejnał 12.05 M:ria*urv fortepianowe F„ Eisler a 12.20 Ze wsi o wsi 12.-35 Słynne noemat^ symfoniczne 13.00 Przed startem na wyższe ticzel-ie 13.?o Songi B. BrecMa śniewa G. May 13.35 ..Zau anie" — fragm. now. 14.00 Wierei len:ej, t^ni-i 14.15 Renortaż literacki 14 35 Z muzvki operowej 15.00 Radioferie w kreffu orzyja-"iół 15.40 Gra Kflne'a Rozeł. P"d-^oskiej lfi.oo Alfa i Omega 16.15 Koncert ? taśm n Mes>anv<-h o^zez diofonie Francji i Hiszp-nii '6.43 Warszawski Merkurv 1R 58 POGRAM W —MOR—TV 18.20 Ter *n i vi ar muzyczny 18.?n F>ha d^-'-> 18.40 Siadem inwestowanych miliardów 19.00 Stud!o Młodych 19.15 Tezyk francuski 19.30 ,Szarfa'' — nch. 20.30 Taneczny relaks 21.00 Felieton muzyczny 21.45 Wiado- mości sportowe 21.50 Magazyn organizatora letniego wypoczynku 22.05 Koncert Chóru Rozgł. Wrocławskiej 22.30 OIRT 22.50 Wiersze G. Walczaka 23.00 Melodie cozryw kowe 2>3.10 Czytaiac „Ruch Muzyczny" 23.20 Muz rozrywkowa 23.40 Ż muzyki XX wieku. PROGRAM III Wiad.: 5.00 6.00, 12-05 Ekspresem przez świat: 7.00, 8.00, 10.30, 15.00 17.00, 19.00 6.05 Zegarynka 6.30 Polityka dla wszystkich 6.45 i 7.05 Zegarynka 7.30' Gawęda 7-40 Zegarka 6-0o Mój magnetofon 8.35 Pallady czesku i słowacku 9.U0 ..Tak tu cicho o zmierzc-hu" - ode. po w. 9.10 J. Mc Laughlin bez lViahavish nu 9.30 Nasz rok 73 9.45 Interpreter z pierwszej reki 10.15 niemiecki 10.35 Przebój za przebojem 11.05 „Zaklęty dwor - IV cz. słuch. 11.32 Skrzypce jazzowe 11.45 .Pożegnanie z bronią" - ode pow. 11.57 Sygnał czasu i hejnał 12.25 Za kierownica 13.00 Na olsztyńskiej antenie 15.10 Melodie znad Morza Śródziemnego 15.30 Herbatka przy samowarze 15.50 Na estradzie E. Macias 16.05 Gawę da 16.15 Jazz z Filharmonii 16.4.1 Nasz rok 73 17.05 ..Tak cicho tu o zmierzchu" - ode. pow. 17.15 Moj magnetofon 17.40 Pisarz miesiąca 18.(10 Piosenki z różnych obrotów 18.20 J. K. F. Fischer: Passacaglia d-moll 18 30 Polityka dla wszystkich 13.45 Tele-wspo-mnienia 19.05 ..Kapitan Blood" — I ode. słuch. 19.35 Muzyczna poczta UKF 20.00 Reminiscencje muzyczne ^20.45 ..Snndkobiercy wuja Johna" — wodewil 21.13 Gra zespół ..Procol Harum" 21.25 Impresjonista jazzu 21.50 Opera tygodnia 22.00 Fakty dnia 22.08 Gwiazda siedmiu wieczorów 22.15 Trzy ikwadranse jazzu 23.00 Bukiet kwiatów pn!sk''li 23.05 Symfonia choreograficzna M. Ravale'a 23.40 Gra Zesoół W. Nah ornego 23.50 Na dobranoc śpie wa G. Morandi. ł&os&jaMn na falach średnich 188,2 I 202,2 - * oraz UKF 69,92 MHz 6.40 Studio Bałtyk 16.43 Omówienie programu dnia 16.45 Wspólne troski pedagogów — aud. Ireny Kwaśniewskiej 17.00 Przegląd aktualności wybrzeża 17 15 Startv — magazyn nubl. w oprać. E. Wo-łes-wicz 17.45 Radio-stereo — ..Z tvsiaca i iednei nłyty" - aud. W. Stachowskieffo 18.25 Prognoza pogody dla rybaków. ^telewizja 10.00 „Elżbieta, królowa Anglii" —ode. VI (ostatni) pt. „Duma Anglii" (kolor) 14.00 , Wybieramy zawód" 14.50 Program dnia 14.55 Wiec Przyjaźni z okazji pobytu delegacji oartyjno-rządo-wej PRL w Berlinie (kolor) 17 45 Dziennik 17.55 Dla młodych widzów: „Polonezem dookoła świata" — Rejs widziany z ładu — cz. II; Atak na Horn. 18.2-5 Transmisja z uroczystości pożefnania deleeac.ji nartyino-rzą-dowej PRL w Berlinie (kolor) 19.20 Dobranoc 19.30 Dz^nnik (kolor) 20.30 .Elżbieta, królowa Anglii" —nowtórrenie filmu 21.55 „Fletnia Pana" — widowisko noetvcko-muzyczne 22.30 Dz;ennik 22.55 Wiad. sportowe w tym sprawozdanie z międzynarodowych zawodów lekkoatletycznych o Memoriał Janusza Knsocińsloego 23.10 „Studio przebojów" — pro gram TV NRD 23.55 Program na czwartek. PROGRAMY OŚWIATOWE: 12.45 TVTR: Zoologia — lekcja 16 oraz 13.25 Hodowla zwierząt — lekcja 14 (powt.) 14.00 „Wybieramy zawód" PZG F-4 ZTTa!\vVfdćóejs '/Łćouve*ł §|Sp POSTACI mmm Tłum. R. Wysocki(12) —Co, pańskiej spółki — zaczął jąkać Nartin, wytrącony z równowagi — jakiej spółki? —Spółki anonimowej, bardzo anonimowej, która — iw tym jest paradoks — jest także spółką z ograniczoną odpowiedzialnością — i to bardzo ograniczoną. Kodeks handlowy jej nie przewidział! —A więc wspólnik, co? —Cał to słownictwo zostawiam panu. Ten zatem wspólnik prześle dokumenty komu należy, gdyby mi się tylko coś przydarzyło. —Nie imponuje mi pan. —Nie mam najmniejszego zamiaru. Chciałbym jedynie pa na ostrzec. Jeżeli o tym wspominam, mam na myśli nie tylko zbrodnię doskonałą, porządne morderstwo, ale także zakładam, że może się wydarzyć banalny na pozór wypadek, ot, gaz, kt^ry zapor niano zamknąć, fałszywy krok nad brzegiem rzeki, samoch , któremu wysiadły hamulce, albo nagły zawał... patrzcie, patrzcie, ten biedak Berty, taki młody, taki uroczy, jeszcze pełen życia, któż by był przypuszczał? —Ale przecież nikt nie ma gwarancji, że go ominą wszystkie niesz zęścia! — protestował Nartin. —No! ja doskonale o tym wiem, ale cóż pan chce, w moim zawodzie nigdy człowiek nie jest zbyt ostrożny. Jest taka ma^a złych płatników... Podniósł się z m*#»jsca. —No dobrze, wszystkośmy sobie właściwie powiedzieli, teraz dam panu czas do namysłu. Niech pan sobie to wszystko przemyśli na spokojnie, cenę podam panu nieco później... aha! jeszcze jedno, jeżeli to dla puna niewygodne, możemy przyjąć formę spłaty na kredyt... widzi pan, że ze mną jak z dzieckiem, nie? —Ależ, do diabła, sam pan przecież mówi*! — wybuchnął Nartin. — Nie mam nawet dosyć pieniędzy, żeby zwrócić długi C.O.D.I.P. Skąd zatem mam znaleźć forsę, żeby płacić panu? —To, mój drogi — rzekł Berty lodowatym tonem — to pańska sprawa, a nie moja. A zatem do rychłego zobaczenia. I niech się pan modli, żeby przypadkiem jakiś szofer mnie nie przejechał. Gdybym miał wpaść pod samochód, dla mnie byłby to dramat, ale dla pana prawdziwa katastrofa. Myślę, że pan rozumie... —Łajdak! Kiedy Justyn wyszedł, Nartin przez długi czas siedział bez ruchu, tępo wpatrując się w ścianę. Nieświadomie poruszał ustami. —Ja go zabiję... Och! przysięgam, że go zabiję! Jak tylko wydobędę się z tych tarapatów... Wstał powoli, w drżące dłonie wziął fotokopie. I nagle o-garnęła go wściekłość: podarł je na dwoje, potem na czworo, na ośmioro, aż zostały z nich confetti, które ze złością rzucił do kosza. Następnie zerwał z wieszaka płaszcz i kaszkiet. O-garnęło go niepowstrzymane pragnienie ucieczki z tego biura, wyładowania w ruchu nienawiści, która go wprost dusiła, rozproszeń a w tym gwałtownym marszu morderczych oparów, które zaciemniały mu umysł. Schylił się nad dyktafonem i rzekł oschłym głosem: —Wychodzę na godzinę. Proszę notować telefony. Ledwie zdążył opuścić gabinet, a już otworzyły się drzwi wewnętrzne, przez które wśliznął się Robert. Stanął przed fotelem i założywszy palce na kamizelkę, zaczął perorować: —No, tak, Nartin, nareszcie trafiłeś na kogoś, kto się ciebie nie boi, co? Skąd ja o tym wiem?... O, to bardzc proste, ja jestem człowiekiem bez honoru, a zatem ja podsłuchuję pod drzwiami, w ściance porobiłem maleńkie dziurki. Przecież sam chciałeś, żeby moje biuro przylegało do twojego, no nie? To takie wygodne! Do nogi, Dubois, jestem zdenerwowany, czuję potrzebę obrugania kogoś, wystarczy ^atem otwc rzyć drzwi. Tylko ze w taki sposób dowiaduję się Ulelu rzeczy. A mianowicie, między innymi, że istnieje pan Justyn Berty, który posiada dokumenty tak bardzo cię kompromitują ce, że możesz z miejsca wylecieć na bruk. Ależ to byłaby dla mnie frajda: widzieć, że ty żebrzesz, aby dostać choćby najskromniejszą posadę, bo w twoim wieku I bez porządnych referencji... a potem znosisz kaprysy szefa ograniczonego, złośli wego! Dla ciebie to byłoby codzienne piekło, gorsze niż śmierć, nieprawdaż? Zatarł ręce. —Kochany pan Berty! Trzeba się będzie panem zainteresować! A ponieważ wrogowie naszych wrogów są naszymi przyjaciółmi... Robert sięgnął po książkę telefoniczną, leżącą na małym stoliku i zaczął ją kartkować. VII —Czy ty znasz tego Berty? —Och! tyle tylko, że mówimy dzień dobry — dobry wieczór — mruknąłem w zamyśleniu. — Znajomość z klatki scho dowej. Człowiek bardzo uprzejmy, zresztą, dobrze ułożony, pełen rezerwy... —Rezerwy, rezerwy — wtrąciła Amandyna kwaśnym głosem. — Pełen rezerwy, czy też nie. to nieważne, dość, że przynajmniej jest ktoś, kogo Jan nie nastraszy! —Zdaje się, że pijesz do mnie? — zapytałem szybko. Natychmiast zaczęła się przymilać z tą cudowną łatwością, jaka pozwala kobietom przechodzić w ciągu sekundy z jednego humoru w drugi. —Ależ nic podobnego, mój kotku, nie miałam ciebie na my śli! Ty jesteś nadzwyczajny, ty masz swoje zafety, jesteś intelektualistą, artystą, myślącą różą... Posłuchaj, teraz mogę się przyznać, zdobyłeś mnie po prostu swoją serdecznością Kiedy wychodziłeś z żoną, zawsze wyglądałam za tobą. Powiedz mi, ile ona właściwie ma 'at? —Czterdzieści... dwa lata. Wstyd sprawił, że zawahałem się przez chwilę. —No i popatrz, co to za nieszczęście, taki młody człowiek jak ty! To bardzo smutne, wysiądą tak, iakby cie zawsze pro-wa;' i!a n;. smyczy! A „ mia>-*"•^ęSPwą, taka smutną, od razu mrna było zauważyć, że w przeszłości byłeś kimś i że chciałbyś się wyzwolić... [c. d. n.)