i TlTCTli ® RAP ICZNYM ' wssm&cm LICEUM SPORTOWE W SPALE $ ŁOoE fniefatywa Bodną . odnotowk Bia iest w woj. łódzkim utwo rżenie liceum sportowego dla absolwentów szkół oodstawo wvch. wvkazul9cvch szczesói ne zamiłowania sportowe. Lice urn to zorsanizowane zostanie v/ Spale; • uczniowie korzv Stać beda z urządzeń istnieją cego tu ośrodka olimpijskiego. VII Kongres Slawistów zakończył obrady Po tygodniu toczących się w Warszawie obrad zatańczył się VII Międzynarodowy Kongres Slawistów, Było to największe i najbardziej pracowite zgromadzenie przedstawicieli tej dyscypliny od czasów kongresu inauguracyjnego, SPOTKANIE W MOSKWIE zorganizowanego w 1929 r. w Pradze. Wzięło w nim udział 2300 ucźestników, Wygłoszono 809 referatów i komunikatów. * MOSKWA Pierwszy zastępca ministra srraw zagi anicznych ZSRR. Wasilij Kuzniecow. przyjął znajdującego sie przejazdem w Moskwie sekretarza stanu w Federalnym Urzedzie Kanc lerskim NEF Horsta Graberia i odbvł z nim rozmowę na te maty interesujące obie strony ROZMOWA Z PERONEM * SANTIAGO Delegacja KPZR z cżłon kiem KC" KPZR, sekretarzem KC Komunistycznej Partii Uzbekistanu. W. Łomonoso wem która brała udział pracach XIV Zjazdu Komuni stycznej Partii Argentyny Buenos Aires, spotkała sie w niedzielę z kandydatem na rzgd prezydenta Argentyny ramienia Partii Sprawiedliwo ści — Juanem Peronem. ARESZTOWANIE * LONDYN W Lahore aresztowano 6 czo łowych działaczy opozycyjnej partii pakistańskiej — Zjedno czonego Frontu Demokratycz nego. Wśród zatrzymanych znajduje sie m, in. wiceprze wodniczacy tej partii. Malik Mohammad Qasim. Zarzuca sie im organizowanie zgroma dzeń publicznych i pochodów zakazanych przez władze paki stańskie. W TYM ROKU dokerzy Szczecina przeładuję 20 min łon SZCZECIN (PAP) Dokerzy szczecińskiego zespołu portowego systematycznie zwiększają przeładunki. W pierwszym półroczu br. przeładowano tu 8764 tys. ton towarów tj. o 588 tys. ton więcej, niż w analogicznym okresie ub. roku. Zadania na II półrocze br. są jeszcze większe. Jak wynika z uchwały przyjętej przez obradującą niedawno konferencję samorządu robotniczego, szczecińscy dokerzy przeładować mają w tym okresi? 11 45S tys. ton towarów. Łącznie więc po raz pierwszy w historii szczecińskiego portu roczne przeładunki przekroczą 20 min ton towarów. Najwięk szą pozycję stanowić będzie polski węgiel. PFIOl ET ARlllSZE WSZYSTKICH KF A.JOW ŁĄCZCIE SIĘ! Cena 1 zl A B Vakład: 111.620 StUP ORGAN KW PZPR W KOSZALINIE XXI Wtorek, 28 sierpnia 1973 r. Nr 240 (6727) 27 hm. T sekretarz KC PTiPR E. GIPRT5K wraz 7 członkiem Biura Politycznego. sekretarzem K( PZPR Szydlakiem przyjęli przębywa.inceeo w Pol scp na zar>'-osz^nie KC P^Pft członka Prezydium sekretarza KC ICPCz. — Josefa Kemnnejo. Na zdjęciu: E. Gierek podczas rozmowy z J. Kempnym (pierwszy z iewej). Z prawej — J, Szydlak, CAF — Rosiak — teleloto Przed genewską iezq EKBiW * HELSINKI W środę 2!) sierpnia rozpocz nie w Genewie prace komitet koordynacyjny drugiej fazy Konferencji w Spfawie Bezpie czeństwa i Współpracy w Euro pie W wywiadzie dla amerykan skiego tygodnika „Newsweek" prezydent Finlandii, Urho Kek konen oświadczył, że druga faza konferencji zapowiada sie obiecująco Nowym przewodniczącym Międzynarodowego Komitetu Slawistów zosta! wybrany prof, BRATKO KREFT z Jugosławii. Następny VIII Międzynarodowy Kongres Slawistów odbędzie się w 1978 r. w Belgradzie. W ostatnim dniu Kongresu obradowały sekcje językoznaw stwa i literaturoznawstwa. W pierwszej z nich większość wygłaszanych doniesień naukowych dotyczyła słowotwor-stwa i gramatyki w języku rosyjskim. W drugiej omawia na była m. in twórczość Cypriana K. Norwida, Juliusza Słowackiego, Jana Kasprowi- cza- a z pisarzy radzieckich — Maksyma Gorkiego. Kongres wykazał że slawistyka — nauka o języku i kul turze narodów liczących łącznie ok. 350 min ludności — jest dziedziną rozwijającą się. Dowodem międzynarodowego zainteresowania nią jest u-dział w warszawskich obradach ok. 1000 naukowców z krajów niesłowiańskich. Problematyka międzynarodowa tematem spotkań aktywu PZPR WARSZAWA (PAP) 27 bm. odbyło się w KW PZPR w Lublinie spotkanie aktywu poświęcone problematyce międzynarodowej. Jest to kolejne ogniwo w cyklu trwających w ostatnich dniach w komitetach 'wojewódzkich PZPR i licznych zakładach pracy spotkań aktywu z u-działem lektorów Komitetu Centralnego. Spotkania te poświęcone by ły omówieniu aktualnej sy- tuacji międzynarodowej ze szczególnym uzwględnieniem znaczenia narady przywódców partii komunistycznych i robotniczych państw socjalistycznych która odbyła się na Krymie w dniach 30 i 31 lipca br, W toku spotkań wywiązała się ożywiona dyskusja, w czasie której licznie zgromadzony aktyw dawał wyraz swojemu ogromnemu zainteresowaniu naradą oraz poparciu dla jej wyników. W Chile aresztowano przywódców organizacji terrorystycznej „Ojczyzna i Wolność" SANTIAGO (PAP) 4 W stolicy Chile policja a-resztowała Roberto Thiemea, przywódcę neofaszystowskiej ekstremistycznej organizacji „Ojczyzna i Wolność". Członkowie tej organizacji są odpowiedzialni za większość z prawie 600 aktów terrorystycz nych i sabotażowych, jakich dopuszczono się w czasie trwa jącego strajku właścicieli przedsiębiorstw transportowych. Przestępcza działalność skrajnie prawicowej organizacji obejmowała niszczenie Katastrofa kolejowa pod Kielcami WARSZAWA (PAP) W nocy z 26 na 27 sierpnia br. doszło pod Kielcami między stacjami Wolica i Sitkówka do katastrofy kolejowej po ciągu pasażerskiego, zdążającego z Zakopanego do Warsza wy. Są ofiary w ludziach. Na miejsce wypadku skierowano natychmiast ekipy lekarskie i techniczne. Dla zbadania przyczyn katastrofy i podjęcia niezbędnych środkow, prezes Rady Mi nistrów powołał specjalną komisję pod przewodnictwem wicepremiera Kazimierza Olszewskiego. W katastrofie śmierć poniosło 14 osób, a 19 zostało rannych. dróg, trakcji energetycznych i innych urządzeń użyteczności publicznej. Wraz z Thieme a-resztowano 6 jego zwolenników, W tym samym dniu aresztowano 3 innych działaczy ruchu „Ojczyzna i Wolność", którzy podłożyli ładunek wybuchowy w pobliżu szkoły podoficerskiej w Santiago. W czacie wymiany strzałów z żołnierzami dwoje zamachowców zostało rannych. Organizacja „Ojczyzna i Wolność" została utworzona w marcu 1972 roku, w kilka miesięcy po objęciu urzędu prezydenta przez Salvadora Allende. Jej głównym zadaniem jest torpedowanie wysiłków chilijskiego Frontu Jed ności Ludowej na rzecz postępowych reform w kraju. W Moskwie zakończyły się studenckie i-grzyska spnrto we — ,,1'niwer sjada 1973" Na zdjęciu: prezes Między narodowej Fe deracji Sportu Studenckiego CF7ST.7), Wioch d.r P Nebiolo zabiera glos podczas traczy stości rakoń-czenia igrzysk. CAF — — telefoto Z Bliskiego Wschodu PROGNOZA POGODY Słonecznie i ciepło. Temperatu ra maksymalna od około 13 st. na wschodzie do około 24 st. na zachodzie Polski. Wiatry słabe i umiarkowane z kierunków zmiennych. W ciągu uhle glej doby siły patriotyczne Kambodży zadały szereg dotkliwych ciosów pozycjom p-rre ciwmka w różnych rejonach kraju. M in przecięły ważną strategicznie drogę nr 5, kto ra łączy Phnom Pcnh z miast cm. Battam-bang 10 pin --wsrh. cz°ści kraju. Na zdjęciu: blokada drogi dojazdowej do Phnom P<*nh przez siły patriotyczne. CAF - UP1 — telefoto W Kairze rozpoczęły się rozmowy Sadat - Kadafi USA dostarczają broń Jordanii KAIR (PAP) W poniedziałek rano rozpoczęły się kolejne rozmowy egipsko-libijskie z udziałem szefów państw, Anwara Sada-ta i Muammara Kadafiego. Jak informuje dziennik „Al Ahram'' dokonają oni wymiany poglądów na temat unii obu krajów. Ma być określona zarówno forma jak i treść Tragiczne ofiary piorunów BELGRAD, WIEDEŃ (PAP) Nad południową częścią Europy szaleją burze, którym to warzy szą gwałtowne wyładowania atmosferyczne. W Bośni (Jugosławia) w miejscowości Skender Vakuf piorun uderzył w grupę pasterzy, którzy scln'o nili się pod drzewem. Trzech z nich poniosło śmierć na miej scu, a 10 zosta!o ciężko rannych. W niedzielę piorun c!ężko poparzył 3 osoby w Alpach Austriackich. unii — dodaje „Al Ahram". Płk Kadafi przybył do Kairu w sobotę wieczorem. 1 września, jak wiadomo, ma odbyć się referendum w sprawie zjednoczenia Libii i Egiptu. Palestyńska agencja informa cyjna WAFA informuje z Pej-rutu, że Stany Zjednoczone kontynuują dostawy wojskowe dla Jordanii. W ubiegłym tygodniu do portu Akaba prsy był statek, z którego wyładowano kilkadziesiąt wielotonowych pojazdów opancerzonych oraz dużą ilość broni i amuni cji. Władze izraelskie przeprowadzają masowe rewizje i are sztowania wśród Palestyńczyków mieszkających w okupowanej części Jerozolimy- Przez kilka dni arabskie dzielnice miasta były otoczone kordonem żołnierzy izraelskich '"tórzy aresztowali znaczna liczbę mieszkańców pod zarzu tem przynależności do palestyńskiego ruchu oporu. 10 STRON H Władysław Łuczak „Poślizg mieszkaniowy" - str. 5 S „Wojewódzkie dożynki - 1973" fotoreportaż Jerzego Patana - sir. 5 0 „Wczasy i turystyka" - specjalny dodatek - str. 6-7 LUDNOŚĆ W. BRYTANII * LONDYN Jak wynika z ostatnio opu blikowanvoh danvch, ludność Anglii i Północnei Irlandii wvnosi 55.9 min osób. Oczeku ie sie. *e w cirgu najbliższe go dziesieciolecia zwiększ^ ona o 2—3 m!n osób. Sois wy kazał że przyrost naturalny iest ostatnio znacznie niższy, niż w latach DOnrzednich. 33 O niektórych założeniach polityki zagranicznej kierownictwa chińskiego" MOSKWA (PAP) OBECNIE UWIDACZNIA SIĘ coraz wyraźniej i przybiera coraz konkretniejsze formy proces przechodzenia od długiego okresu „zimnej wojny" do stosunków opartych na zasadach pokojowego współistnienia państw o odmiennych ustrojach społeczno--politycznych. Następują dalsze przesunięcia w układzie sił na arenie międzynarodowej na korzyść pokoju, postępu i socjalizmu. Aktywna polityka pokojowa Związku Radzieckiego i innych krajów wspólnoty socjalistycznej, bazująca na ich rosnącym potencjale gospodarczym, na poparciu wszystkich postępowych sił, stanowi mocny impuls rozwoju pozytywnych prze mian. Narody świata wciąż przekonują się, że socjalizm i pokój są nierozdzielne. Program pokoju, wytyczony przez XXIV Zjazd KPZR, uzyskał aprobatę i poparcie wszystkich ludzi dobrej woli. Opublikowany przez uczestników niedawnego spotkania na Krymie komunikat stwierdza, że przywódcy bratnich partii wysoko ocenili leninowską politykę zagraniczną KPZR. osobisty wkład sekretarza generalnego KC KPZR LEONIDA BREŻNIEWA w dzieło realizacji tej polityki, wkład o doniosłym znaczeniu międzynarodowym. stanowisko wobec zasadniczych ' rozbieżności między maOistami a międzynarodowym ruchem komunistycznym. Decydując się na zacieśnienie powiązań z partiami burżua-zyjnymi — chińskie kierownictwo w sposób jawny lub zawoalowany daje do zrozumienia.że gotowe jest wspćłpra cować z nimi w walce przeciwko komunistom. Rezygnacja leaderów rnaoi-stowskich z klasowej, socjalistycznej polityki znajduje wyraz również w ich stosunku do krajów Trzeciego Świata. Kierownictwo chińskie stara się przede wszystkim izo- W odróżnieniu od pryncypia! nego kierunku politycznego krajów wspólnoty socjalistycz nej, zmierzającego do rozładowania napięcia, izolowania reakcyjnych i agresywnych sił świata kapitalistycznego, umocnienia pozycji światowego socjalizmu oraz ruchu komunistycznego, robotniczego i narodowowyzwo leń czego — kierownictwo mao istowskie jawnie zawiera soju sze polityczne z tymi najbardziej reakcyjnymi siłami imperializmu, które stoją na po zycjach wojującego antysowie tyzmu, prowadzą agresywną, odwetową politykę, występują Polityka ta jest zgodna z ży wotnymi interesami wszystkich narodów. Związek Radziecki będzie nadal iść drogą wytyczoną przez XXIV Żjazd KPZR.. Będziemy nadal umacniać stosunki z naszymi przyjaciółmi i sojusznikami — z państwami wspólnoty socjalistycznej. Umocnienie jedności i rozwój współpracy z nimi stanowi najważniejszy kierunek polityki zagranicznej KPZR i państwa radzieckiego, Będziemy rozwijać stosunki i kontakty z krajami, które uwolniły się od pęt kolonializmu, udzielać pomocy wszystkim narodom walczącym o po kój, wyzwolenie narodowe, de mokrację i socjalizm. Związek Radziecki, podobnie jak dotąd będzie zdecydowanie przeciwstawiać się jakimkolwiek knowaniom agresywnych sił imperialistycznych, tym wszystkim, którzy występują orze ciwko odprężeniu, opowiada ją się za powrotem do „zimnej wojny" do wyścigu zbrojeń. Będzie przeciwstawiać się wszystkim, którzy sieją ziarna wrogości i nieufności między narodami. Na drodze ludzkości do trwa łego pokoju musimy przezwy ciężać nie tylko inercję „zimnej wojny", ale także opór o-kreślonych sił wrogich sprawie powszechnego pokoju. Do przeciwników osłabienia napięcia międzynarodowego i po łożenia kresu wyścigowi zbrojeń należą również przywódcy chińscy. PLENARNE POSIEDZENIE Komitetu Centralne?"! KPZR, w kwietniu br. stwk Iziło, Ż6 „prowadzo-na z uporem walka kierownictwa ChF L przeciwko zwartości pańs.w socjalistycznych i światowego ruchu komunistycznego, przeciwko wysiłkom miłujących pokój państw i na rodów, dążących do międzynarodowego odprężenia, antyradziecki kurs Pekinu wyrządza szkodę sprawie pokoju i międzynarodowego socjalizmu". W postępowaniu kierownictwa chińskiego w sprawach polityki zagranicznej z całą wyrazistością uwidacznia się oderwanie od klasowych marksistowsko-leninowskich pozycji tak w zakresie teorii, jak i praktyki. Przed ponad pół wiekiem W. LENIN wskazywał, że po Rewolucji Październikowej w Rosji stosunki wszystkich narodów i krajów „określa walka niewielkiej grupy nąrodów imperialistycznych przeciwko ruchowi radzieckiemu i państwom radzieckim... Jeśli nie będziemy tego dostrzegać, to nie będziemy mogli prawidłowo postawić. żadnego zagad-niania narodowego czy kolonialnego, nawet gdyby chodziło o najbardziej oddalony zakątek świata. Tylko gdy się uwzględni ten punkt widzenia, zagadnienia polityczne mo gą być prawidłowo postawione i rozwiązane przez partie komunistyczne, zarówno w krajach cywilizowanych, jak i zacofanych". Ta teza leninowska legła Tl podstaw działalności światowego ruchu komunistycznego. Znalazła Ona wyraz w kolektywnie opracowanych dokumentach międzynarodowych narad partii komunistycznych i robotniczych w latach 1§57— —1960 i 1969. Inne stanowisko wobec tego podstawowego zagadnienia zajęło kierownictwo maoistowskie. Obecnie wyznaje ono zapożyczoną od burżuazyjnych i-deolcgów reakcyjną pseudo-teorię, według której o rozwoju historycznym decyduje rzekomo „konflikt" między wszystkimi małymi i średnimi państwami świata a dwoma „supermocarstwami" — ZSRR i USA. Maoiści dodali do tego absurdalną tezę o „dwóch strefach pośrednich", zgodnie z którą uciskane narody Azji, Afryki i Ameryki Łacińskiej („pierwsza strefa") są rzekomo nie tylko „związane wspólnymi interesami" z „niektórymi głównymi krajami kapitalistycznymi Zachodu i Wschodu" („druga strefa"), ale także „powinny i mogą jednoczyć się z tą „strefą" w walce przeciwko „supermocar stwom". Posługując się tego rodzaju „teorią", grupa Mao Tse-tunga usiłuje przedstawić jako swego głównego „wroga" — pierwszy w świecie kraj socjalistyczny — Związek Radziecki. Powyższe „teoretyczne osiąg nięcia" maoistów potrzebne były im po to, aby uzasadnić antysowietyzm, , dywersyjną działalność wymierzoną przeciwko jedności i zwartości krajów socjalistycznych, światowego ruchu komunistycznego i narodowowyzwoleńczego, aby usprawiedliwić swe wyzute z zasad zawieranie sojuszów z reakcyjnymi siłami imperialistycznymi. Równocześnie foruje się przekształcenie Chin w rakietowo-nu-klearne „supermocarstwo", którego obecni leaderzy chcieliby decydować o losach krajów i narodów. Podstawową przeszkodę na drodze do osiągnięcia swoich hegemonistycznych celów grupa Mao Tse-tunga upatruje w Związku Radzieckim i innych krajach socjalistycznych. Właś nie dlatego stara się ona przede wszystkim rozbić jedność wspólnoty socjalistycznej, podważyć jej zwartość. Pekin nie krępuje się w wyborze środków, żywiąc nadzieję na rozpalenie nastrojów nacjonalistycznych w krajach socjalizmu. W tej dywersyjnej dzia łalnóści maoiści współpracują z emigracyjnymi wyrzutkami, marzącymi o restauracji kapitalizmu, wykorzystują różnego rodzaju antysocjalistyczne e-lementy, nawiązują kontakty ze skrajnie nacjonalistycznymi kołami w NRF, które nadal walczą przeciwko socjalistycznej NRD, nawiązują kontakty z rozgłośniami „Głos Ameryki" i „Wolna Europa". Ponieważ kierownictwo pekińskie nie może sprostać rozpętanej przez siebie totalnej walce przeciwko wszystkim partiom komunistycznym — stara się obecnie skłonić poszczególne partie komunistycz ne, aby chociaż zaprzestały krytykowania polityki rnaoi-stowskiej. zajęły „neutralne" Skrót artykułu „PRAWDY" z dnia 26 sierpnia br. lować ruch narodowowyzwoleńczy ód krajów wspólnoty socjalistycznej. Pekin usiłuje przedstawić siebie jako „obrońcę" interesów „małych i średnich krajów'.' stać się przywódcą krajów Trzeciego Świata. W tym celu przywódcy chińscy gotowi są nawet .rzucić cień na społeczno-ekónomiczne osiągnięcia chińskich mas pracujących, deklarując, że Chiny są państwem rozwijającym się, należącym nie do świata socja listycznego, lećz do Trzeciego Świata. O HEGEMONISTYCZNYCH ciągotach maoistów świadczy przede wszystkim ich działalność w Azji południowo-wschodniej i południowej, w tym również ich dawna idea utworzenia pod egidą Pekinu specyficznego, wojskowo-politycznego ugrupowania szeregu państw Azji południowo--wschodniej. O tym samym świadczy również stałe dążenie Pekinu do zdyskredytowania pokojowej polityki Indii w oczach rozwijających się państw Trzeciego Świata, do międzynarodowej izolacji tego kraju. Tym samym tłumaczy się sojusz Pekinu ze skrajnie reakcyjnymi, militarystyczny-mi siłami przeciwko narodowi Bangladesz w decydującym o-kresie walki o wolność i niezależność tego kraju. Od wielu lat maoiści prowadzą podwójną grę wobec Birmy, Sri Lanka, Malezji i szere gu innych krajów tego regionu. Dla osiągnięcia swoich hegemonistycznych celów w tych krajach, maoiści wykorzystują wszelkie środki: od prowadzenia dywersyjnej działalności i tworzenia prcmaoistowskich ugrupowań aż do popierania separatystycznych tendencji w tych krajach, które Pekin chciałby uczynić narzędziem swej polityki. O rozbieżności między kierunkiem polityki za granicznej przywódców chińskich, a klasową polityką socjalistyczną, zasadami interna cjonalizmu socjalistycznego do bitnie świadczy również Charakter ich powiązań z państwa mi kapitalistycznymi. Rozwój stosunków z krajami kapitalistycznymi oparty na zasadach pokojowego współistnienia jest procesem naturalnym. Jednakże Pekin rozwija te kontakty kosztem ograniczenia więzi z państwami socjalistycznymi. M. in. Pekin przeorientował swój handel zagraniczny na ry nek kapitalistyczny. Móżńa byłoby pówitać z zadowoleniem rozszerzenie międzynarodowych kontaktów Chin, jeśli byłoby ono podyktowane troską o umocnienie pozycji światowego socjalizmu, opierało się na leninowskich zasadach pokojowego współistnienia państw o odmiennych ustrojach społeczno-politycznych. Jednakże przywódcy pekińsćy kształtują współpracę z Zachodem na innej podstawie. przeciwko siłom postępu, opo wiadają się za kontynuowaniem zbankrutowanej polityki zimnej wojny. Podczas gdy dawniej maoiści, atakując ZSRR w kwestii stosunków między państwami socjalistycz nymi i kapitalistycznymi, wszelkimi sposobami dowodzili niemożności pokojowego współistnienia z państwami ka pitalistycznymi, to obecnie lo gika zajadłego antysowietyz-mu doprowadziła ich do jawno go sprzęgania się z najbardziej agresywnymi kołami imperializmu. Zgodnie z żywotnymi intere sami socjalizmu, interesami wszystkich narodów, Związek Radziecki i inne państwa socjalistyczne miłujące pokój siły na świecie toczą aktywną walkę o rozwój i umocnienie pozytywnych tendencji w polityce światowej. Walka ta przynosi, .pozytywne rezultaty. Rozpoczęły się prace Konferencji Bezpieczeństwa w Euro pie. Zyskuje sobie coraz więcej zwolenników idea bezpieczeństwa zbiorowego w Azji. Zgromadzenie Ogólne ŃZ u-ćhwaliłó wiele rezolucji wymierzonych przeciwko wyścigowi zbrojeń. Rozwinęły się Stosunki między Związkiem Radzieckim a USA, Francją, NRF i innymi krajami, zmierzające do poszukiwania u-zgodnionych rozwiązań najważniejszych problemów międzynarodowych. Uczyniono ważny krok w kierunku uwolnienia ludzkości od groźby światowej woinv nuklearnej. Natomiast PeMn — p!sze „Prawda" — niedwuznacznie dąży do wznoszenia przeszkód wspólnoty socjalistycznej na tym kontynencie. Z grubsza biorąc credo polityki chińskiej wobec Europy zostało sformułowane już w 1970 roku, gdy maoiści zaczęli ujawniać rzeczywisty sens tezy o walce przeciwko „1—2 supermocarstwom". Czou En--laj w rozmowach z przedstawicielami państw zachodnich niejednokrotnie opowiadał sie za tym, „aby potencjał tych krajów był czynnikiem powstrzymującym Związek Radziecki na zachodzie". Zachęcając koła odwetowe w NRF, Pekin występuje równocześnie przeciwko układom między Związkiem Radzieckim i Polską Rzecząpospolitą Ludo wą a NRF. Pe^in stara się podać w wątpliwość wyniki II wojny światowej i nienaruszalność granic państwowych, jakie się ukształtowały w Europie. Kierownictwo chińskie usiłuje rzucić cień na Konferencję Bezpieczeństwa i Współpra cy w Europie, aktywnie popie ra te siły w państwach europejskich, które chciałyby przy najmniej zahamować przebieg tej konferencji. PODCZAS GDY PRZYWÓDCOM bloku atlantyckiego coraz trudniej jest przeciwstawiać się żądaniom opinii publicznej, domagającej się Ograniczenia zbrojeń i sił zbrojnych w Europie, Pekin wypowiedział się za utrzymaniem obecności militarnej USA w Europie. Czou En-laj wypowiedział się nawet za nową „Kartą Atlan tycką", uwarunkowując swoje poparcie tylko tym, aby kar ta była wymierzona przeciwko Związkowi Radzieckiemu. Tak więc, przywódcy pekiń scy sami stają na pozycjach sił wypowiadających się przeciwko uznaniu nieodwracalności socjalistycznych zdobyczy narodów Europy wschodniej, przeciwko umacnianiu wpływów wspólnoty socjalistycznej na kontynencie europejskim. Partie komunistyczne i robotnicze potępiają tę politykę Pe kinu, która pokrywa się ze stanowiskiem zajmowanym przez siły reakcyjne i odwetowe. Zgodnie ze swoją taktyką w krajach Trzeciego Świata maoiści gwałtownie przeciwstawili się propozycji utworzenia systemu bezpieczeństwa zbiorowego w Azji, który jest zgodny z interesami narodów tego kontynentu, w tym również narodu chińskiego. Tej pozytywnej inicjatywie kierownictwo chińskie przeciwstawiło swą zgodę na utrzymanie amerykańskiej o-becności wojskowej w Azji. Pekin de facto wyraził popar cie dla japońsko-amerykań-skiego układu bezpieczeństwa i dla „parasola nuklearnego" USA' na Dalekim Wschodzie. Pozbawiona skrupułów dwulicowość charakteryzuje politykę przywódców maoistow-skich w kwestii Bliskiego Wschodu. Deklarując solidarność z walką narodów arabskich, Chiny odmówiły jednak poparcia rezolucji XXVII sesji Zgromadzenia Ogólnego NZ, żądającej, aby Izrael zwró cił okupowane ziemie arabskie. Starając się szerzyć w kołach rządzących Tokio iluzje, jakoby Pekin wybrał Japonię na „stałego partnera" do współ nego rozwiązywania wszystkich spraw w Azji, kierownictwo maoistowskie równocześnie wiąże się z najbardziej odwetowymi kołami tego kraju, inspirując je do wy suwania roszczeń terytorialnych wobec ZSRR, usiłuje wszelkimi możliwymi sposoba mi skłonić ten kraj do wyrzeczenia się polityki pokojowego współistnienia ze współ notą socjalistyczną. Diametralna sprzeczność sta nowiska maoistowskiego z ży wotnymi interesami narodów miłujących pokój znalazła wy raz w głosowaniu na XXVII sesji Zgromadzenia Ogólnego NZ nad rezolucją O niestosowaniu siły w stosunkach mię dzynarodowych i zakazie na zawsze używania broni nuklearnej. Rezolucja zgłoszona z inicjatywy ZSRR była zaapro bowana przez delegacje 75 państw przy czterech głosach sprzeciwu (ChRL, Albania, Por tugalia i RPA). Regularnie dokonując doświadczeń nuklearnych w atmosferze i na ziemi, maoiści głosowali w ONZ przeciwko rezolucji O pilnej konieczności wstrzymania doświadczeń nuklearnych i termonuklear-nych. Właśnie z tym wiąże się po gardliwe lekceważenie, z jakim maoiści odnieśli się do po stulatów najszerszych kół mię dzynarodowej opinii publicznej i narodów świata w sprawie zakazu broni nuklearnej a także demonstracyjne doko nanie przez nich niedawno próbnej eksplozji bomby wodo rowej w atmosferze. W KWESTII WOJNY I PO KOJU stanowisko Pekinu opiera się na tym, że maoiści od dawna traktują wojnę jako jeden z głównych środków osiągania swych celów politycznych na arenie międzynarodowej. W związku z tym liczni obserwatorzy zagraniczni ponownie orzypominają wypowiedź Mao Tse-tunga z 1957 roku o tym, źe dla osiągnięcia określonego celu politycznego można poświęcić połowę ludzkości. Podejście kierownictwa chińskiego do najbardziej palących problemów współczesności jest sprzeczne z wysiłkami krajów socjalistycznych międzynarodowego ruchu komunistycznego, bojowników o wyzwolenie narodowe, wszyst kich sił miłujących pokój — zmierzającymi do rozładowania napięcia w świecie, do Okiełznania agresywnych sił imperialistycznych. Działalność maoistów w dziedzinie polityki zagranicznej zmierzająca do podważenia zwartości sił socjalizmu, wolności i postępu, do hamowania procesów odprężenia, wywoływania rozbieżności i waśni, chaosu, napotyka zdecydowany sprzeciw krajów wspólnoty socjalistycznej, światowego ruchu komunistycznego, całej miłującej pokój ludzkości. Jeśli chodzi O siły imperialistyczne i reakcyjno-nacjona-listyczne, które kierownictwo maoistowskie traktuje jako tymczasowych sojuszników w swych hegemonistycznych dążeniach, to kierują się własnymi egoistycznymi i wrogimi narodowi chińskiemu celami. Całkowicie oczywiste jest ich zainteresowanie w tym, aby Chiny umocniły się na pozycjach antyradzieckich i antykomunistycznych. Siły te starają się związać ChRL z imperializmem, uzależnić ją gospodarczo i technicznie. Równocześnie najbardziej dalekowzroczne koła polityczne Zachodu z obawą podchodzą do przemycanych z Pekinu idei wspólnej walki przeciwko Związkowi Radzieckiemu i in nym krajom socjalizmu. Koła te wyrażają obawy w związku z niemaskowanymi dążeniami leaderów pekińskich do rozpalenia ognisk nowych kon fliktów międzynarodowych, do pchnięcia świata ku przepaści wojny. Związek Radziecki, podobnie jak inne bratnie kraje, konsekwentnie wypowiada się na rzecz normalizacji stosunków międzypaństwowych z Chinami na pryncypialnej zasadzie. Dowodzi to, jak całkowicie bezpodstawne są insynuacje Pekinu o rzekomym istnieniu „zagrożenia Chin z północy". W 1971 r. rząd radziecki zaproponował ChRL zawarcie układu o niestosowaniu sił, w tym także o niestosowaniu rakietowej broni nuklearnej. Strona radziecka niejednckrot nie wysuwała konstruktywne propozycje zmierzające do u-reguiowania problemów granicznych. Te i inne propozycje były odrzucane przez stronę chińską bez żadnego poważniejszego uzasadnienia. Odmowa kierownictwa pekińskiego nie tylko przyjęcia lecz również poważnego przedyskutowania propozycji radzieckiej, poczynienia wstępnych kroków na rzecz uregulowania stosunków międzypań stwcwych idzie w parze z bru talnymi, oszczerczymi napaścia mi na Związek Radziecki, z a-bsurdalnymi roszczeniami do znacznych obszarów terytorium radzieckiego. Wyszedł na jaw cały fałsz i zamierzony oszczerczy charakter wrzawy wszczętej przez Pekin we współdziałaniu z ul-trasami z imperialistycznej prasy o rzekomym „zagrożeniu z północy", o nie istniejących planach radzieckiego „prewencyjnego uderzenia nuklearnego". To niewiarygodne oszczer stwo potrzebne było maoistom przede wszystkim dla odwrócenia uwagi narodu chińskiego od trudności wewnętrznych, jakie przeżywa kraj, od żalos nych następstw woluntarysty-cznej polityki maoistów. Osz-szczerstwo to jest wykorzystywane także dla rozpętywania psychozy wcjennej i uzasadnia nia wyścigu rakietowych zbro jeń nuklearnych. (dókończenie na str. 3) 8CT333II!lii # ORKIESTRA Polskiego Radia i Telewizji w Krakowie udała idę na tournee do Austrii i Włoch, Ten znany zespół przygotował atrakcyjny program, z którym wystąpi przed publicznością austriacką i wioską. * ZA NIESPEŁNA TYDZIEŃ — l września — odbędą się w Białymstoku ogólnopolskie uroczystości Święta Plonów. W mieście tym czynione są ostatnie przygotowania do przyjęcia dożynkowych gości z całego kraju. Powstało m. in. wiele nowych pawilonów handlowych i gastronomicznych. W tym tygodniu rozpoczną wspólne ćwiczenia zespoły artystyczne 7 całego kraju. W całości dożynkowego widowiska wystąpi ponad 3 tys. osób. 1t Z NIKOZJI donoszą, że cypryjski minister sprawiedliwości Christos Vakis porwany przed miesiącem przez członków podziemnej organizacji gen. Griwasa został w niedzielę wieczorem wypuszczony na wolność. h Z KOMUNIKATU opublikowanego w nocy * niedzieli na poniedziałek wynika, że stan zdrowia króla Szwecji Gustawa Adolfa jest krytyczny. * POLICJA nadal oblega bank w centrum Sztokholmu, w którym bandyci przetrzymują czworo zakładników. Gdyby przestępcy nie poddali się w krótkim czasie, policja zamierza użyć gazów obezwładniających. * W PONIEDZIAŁEK o godz. 5.48 czasu warszawskiego załoga amerykańskiej stacji orbitalnej „Skylab" osiasnęła półmetek swego pobytu w kosmosie. Druga czpść ich misji wypełnia eksperymenty medyczne, badania zasobów Ziemi i obserwacje Słońca. Astronauci beda mieli do wykonania więcej zadań, nii w pierwszej części misji. * SEKRETARZ reneralny ONZ, Kurt Waldhelm, który w niedziele przeprowadził w Genewie rozmowy ze swym mediatorem bliskowschodnim, Gunnarem Jarringiem, udał sie do Damaszku. Syria jest pierwszym etapem jego bliskowschodniej podróży. -fr W HISZPAŃSKIEJ miejscowości San Sebastian roznoczv-na.ia sie rozmowy ministrów spraw zagranicznych Francji. Ml-chela Joberta i Hiszpanii T aureano I.opeza Rodo. Omówią oni sytuacje w basenie Morza Śródziemnego oraz problemy współpracy technicznej i handlowej. W DRUGIM dnia obrad kilka organizacji mię dzynarodowych - poin formowało o gotowości wzię cia udziału w obradnch Światowego Kongresu Sił Pokoju. Gotowość zgłosiły m. in. Światowa Federacja Towarzystw Przyjaciół ONZ, Międzynarodowy Związek Młodych Socjalistów, Światowa Federacja osiekits XI Plener w Osiekach za kończony. Uroczystość finałowa, wraz z tradycyjną ekspozycją prac, jakie pow stały podczas dorocznego spotkania artystów plastyków, odbyła się w niedzielę. Naszych gości plenerowych — witać będziemy za rok. Fot. J. Piątkowski Weteranów Wojny, Miedzy narodowa Liga Kobiet Wal . czących, o Pokój i Wolność i inne. O przygotowaniach do Kongresu w swoich krajach poinformowali Komitet Wy konawczy przedstawiciele wielu państw, w tym Japonii, USA, Indii, Bułgarii, DRW, Ludowej Republiki Konga, Kuby, Kanady, NRD, CSRS, Finlandii, Argentyny, Nepalu, Gwinei. Bissau, Iraku, Egiptu i in-viych. Wielu przedstawicieli państw podkreślało, *e przy gotowania do Kongresu i mobilizacja opinii publicznej odbyła się pod hasłami walki narodów o umocnienie pokoju i bezpieczeństwa rozwiązania najpilniejszych problemów naszej współczesności. Komitet Wykonawczy wy słuchał również sprawozdań kierowników grup roboczych utworzonych w czasie drugiego międzynarodowego spotkania konsulta tywnego, a także zapoznał się ze stanem prac organizacyjnych. Przyjęto uchwałę o utwo rżeniu funduszu międzyna-4 rodowego dla finansowania przygotowań i przeprowadzenia Kongresu. ,0 niektórych założeniach polityki zagranicznej kierownictwa chińskiego" PRZED ŚWIATOWYM Kongresem Pokoju MOSKWA (PAP) W Moskwie zakończyły się dwudniowe obrady Komitetu Wykonawczego Międzynarodowego Komitetu Przygotowawczego Światowego Kongresu Sił Pokoju. (dokończenie ze str. 2) Towarzysz l. i. breZ NIEW przemawiając w Ałma-Acie 15 sierpnia br. stwierdził, że Związek Radziecki pragnie dobrych stosunków z Chińską Republiką Ludową. „W przeszłości czyniliśmy wszystko, co w naszej mocy, aby unormować sto sunki radziecko-chińskie. Niestety, jednak nie udało się poczynić ważniejszych postępów w tej kwestii. Jedyną tego przyczyną jest polityka kierownictwa chińskiego, której podstawą jest zajadły antyso-wietyzm, dywersyjna działalność przeciwko krajom socjalistycznym. Trzeba wprost stwierdzić, że zmiana na lepsze w stosunkach ChRL ze Związkiem Radzieckim i innymi krajami soc jalistycznymi możliwa jest tyl ko w wypadku, jeśli kierownictwo chińskie przestrzegać będzie zasad wzajemnego szacunku, suwerenności i nieingerencji w sprawy wewnętrzne, jeśli zrezygnuje z zal*-sów przeciwko interesom państw socjalistycznych. Nasza pryncypialna polityka łącząca zdecydowaną walkę przeciwko teorii i praktyce maoizmu jako nurtu wrogiego leninizmowi z gotowością do unormowania stosunków międzypaństwowych z ChRL, poli tyka XXIV Zjazdu, pozostaje niezmienna". Obiektywna logika historii, osiągnięcia bratnich krajów w budownictwie socjalistycznym, sukcesy miłujących pokój sił całego świata w walce o rozładowanie napięcia międzynarodowego, dobitnie wykazują walory naukowego soc jalizmu i całkowitą bezpodstawność teorii i praktyki maoizmu, gdy chodzi o rozwiązywanie problemów powstających we wszystkich dziedzi- nach życia i rozwoju współczesnego społeczeństwa — pisze w zakończeniu „Prawda". Order Przyjaźni Narodów dla wdowy po J. Fucziku MOSKWA (PAP) Prezydium Rady Najwyższej ZSRR odznaczyło czechosłowa cką działaczkę społeczną Gus-tę Fuczikową (wdowę po rewo lucjoniście) Orderem Przyjaźni Narodów za wielki wkład w rozwój i utrwalenie przyjaż ni radziecko-czechosłowackiej, za zasługi w walce antyfaszys towskiej, aktywny udział w u-macnianiu pokoju i stosunków przyjaźni między narodami o-raz w związku z ukończeniem przez nią 70 lat. ZJAZD w Łodzi ŁÓDŹ (PAP) Z udziałem 400 naukowców, w tym 100 z zagranicy, rozpoczęły się 27 bm. w Łodzi obrady IV Kra jowego Zjazdu Polskiego Towarzy stwa Farmakologicznego. Przemówienie inaugurujące wygłosił prezes ZG towarzystwa — prof. Andrzej Danysz, wskazując na znaczny w ostatnich latach rozwój wiedzy farmakologicznej w Polsce oraz na rosnącą jej rolą w świecie. Po sesji plenarnej rozpoczęły się obrady w sekcjach poświęcone problemom farmakologii układu nerwowego i układu krążenia. W czasie zjazdu, który potrwa do 30 bm., wygłoszonych zostanie ponad 150 referatów i doniesień naukowych. RYBACY „ŁOSOSIA" WYKONALI roczny plan! W sobotę rybacy ze Spół dzielni Pracy Rybołówstwa Morskiego „ŁOSOŚ", w U-stce wykonali planowe zadania roku 1973 — tak w ilości, jak i wartości złowionych ryb. Przeciętny odłów na jeden kuter wyniósł 231,6 ton. W realizacji planu wy różnili się rybacy z kutrów: „Ust-1" z szyprem Franciszkiem Pasturczakiem, „Ust-3" (szyper Bronisław Kopicki), „Ust-72" (szyper Stanisław Bińczak). Przedterminowe wykona nie zadań jest również sukcesem robotników przetwórstwa, przeładunku, sie ciarni, warsztatów remon- towych i pozostałych działów spółdzielni. Gratulujemy sukcesów ry bakom-spółdzielcom z Ustki! ZAJŚCIA na tle rasowym NOWY JORK (PAP) W Kilmarnock w stanie Wir ginia doszło do masowych pro testów miejscowej społeczności murzyńskiej w związku z zamordowaniem przez białych rasistów robotnika rolnego Clarence'a Miltona. Wzburzona ludność murzyńska zorganizowała demonstracje w cen trum miasta, żądając położenia kresu polityce dyskryminacji rasowej. Demonstrantów zaatakowały elementy ra sistowskie. Katastrofa samolotu SANTIAGO (PAP) "W poniedziałek na wzgórzach otaczających stolicę Kolumbii — Bogotę rozbił się samolot pasażerski kolumbij-kiego towarzystwa lotniczego „Aero-Condor" z 36 osobami na pokładzie. Wszyscy ponieśli śmierć na miejscu. Samolot zawadził o wieżę metalową i stanął w płomieniach. Fatalne skutki nieostrożnej jazdy (Inf, wł.) Tragiczny w następstwach wypadek droS(3V,'V zdarzył sie w tych dniach na ulicy Szczecińskiej w Świdwinie. Motorower, prowadzony przez 22-letniego Andrzeja P., wpadł na nrzvdro£ne drzewo. Kie rowca pojazdu doznał cieżkifh obraień ciała i zmarł w czasie transportu do szpitala, (woj) Z OSTATNIEJ CHWILI Niepowodzenie polskiej „czwórki" Nie powiodło się polskiemu zespołowi w półfinale wyścigu drużynowego na 4 km podczas torowych mistrzostw świata w San Sebastian. Polska czwórka: Paweł Kaczorowski, Janusz Kierzkowski, Bernard Krę czyński i Mieczysław Nowicki zmierzyła się w walce o awans do finału z zespołem NRF (Haritz, Lutz, Schumacher, Vonhof) ulegając mu zdecydowanie. Zwycięzcy osiągnęli czas — 4.46,62, Polacy — 4.52,20. Na znacznie wyższym poziomie stał drugi półfinał, w którym Wielka Brytania — 4.26,68 pokonała Holandię — 4.27,19. Polacy na zagranicznych trasach kolarskich * STANISŁAW SZOZDA wy grał VII wyścig kolarski w Toledo. W sześciu etapach Szozda uzyskał — 14:05.52 i wyprzedził Francuza Pianaro — 14:06.03, Fritza (Holandia) — 14:06.06, Philipsa (Anglia) — 14:06.14 i Kolumbijczyka Pachona — 14:06.51. 1t CZWARTY etap wyścigu kolarskiego dookoła Słowacji ze Zvolena do Bańskiej Bystrzycy (158 km) wygrał Vlcek (CSRS) — 4:08.21. Najlepszy z Polaków — Józef Kaczmarek uplasował się na 20. nozycji z czasem gorszym od zwycięzcy o 19 sek. Lengiewicz, Puzió i Baćkowski przybyli na metę w tej samej grupie. Lide rem po 4 etapach jest Czecho-słowak Labus — 12:43.12. Kaczmarek zajmuje 7, miejsce ze strata do Labusa — 3.02 min. Rekordowy bieg B. Fostera Podczas mityngu lekkoatletycznego na stadionie Crystal Pałace w Londynie Brytyjczyk Brendan Foster uzyskał najlepszy na świecie rezultat w biegu oa 2 mile — 8.13,8. Dotyehczaso wy rekord na tym dystansie należał do Fina r^asse Virena i był o 0,2 gorszy od wyniku Fostera. Z boisk lekkoatletycznych * LEKKOATLECI Rumunii i lekkoatleci Bułgarii zostali zwycięzcami Igrzysk Krajów Bałkańskich. Rumuni uzyskali — 146 pkt, wyprzedzając Greków — 134 pkt i Jugosłowian — 124 pkt. Natomiast Bułgarki zdobyły — 107 pkt, wyprzedzając Rumunki — 102 i Jugosło-wianki — 87 pkt. Ostatniego dnia zawodów Rumunka loan osiągnęła w skoku wzwyż — 1.90 cm. a Błagojewa (Bułgaria) — 1.83. Oszczep wygrała Urbancic (Jugosławia) — 60.26. W konkurencjach męskich Jugosłowianin Alebic przebiegi 400 m w czasie 45,9, Welew (Bułgaria) rzucił dyskiem — — 62.22, a Kathiniotis (Grecja) uzyskał w tróiskoku 16.38. 4e NA MITYNGU lekkoatletycznym w Sztokholmie Szwed Ricky Bruch uzyskał w rzucie dyskiem 65.94 m. Inne ciekawsze rezultaty: tyczka — Ku-retzky (NRF) - 5.31, 200 nt — Smith (USA) — 21.1, Ommer (NRF) — 21.3: wzwvż — Stones (USA) — 2.16: 3.000 m — Quax (Nowa Zelandia) — 8.04,4. Proces przeciw P. Mirowi i W. Krasinowi w Moskwie MOSKWA (PAP) Agencja TASS podaje, że 27 bm. rozpoczął się w Moskwie proces przeciwko Piotrowi Jakirowi i Wiktorowi Krasinowi oskarżonym o współpracę z .„Ludowym Związkiem Pracowniczym", którego celem jest obalenie obecnego ustroju ZSRR. Oskarżeni nawiązali nielegalne kontakty z tą emigracyj ną organizacją antyradziecką za pośrednictwem osób, które przyjeżdżały do ZSRR jako turyści zagraniczni. Akt oskar żenią stwierdza, m. in. że Ja-kir (urodzony w 1923 r.) i Kra-sin (urodzony w 1929 r.) otrzy mywali od tej organizacji dy- rektywy, środki materialne i publikacje o charakterze wywrotowym. Wśród mieszkańców Moskwy i innych miast rozpowszechniali oni przesyłane przez „Ludowy Związek Pracowniczy" książki, czasopisma i ulotki zawierające po-twarze pod adresem państwa i narodu radzieckiego oraz we zwania do zmiany istniejącego w ZSRR ustroju państwowego. Podczas wstępnego śledztwa obaj obwinieni całkowicie przyznali się do winy i wyrazili skruchę za swe czy ny. Proces odbywa sę przed kolegium do spraw karnych sądu miejskiego w Moskwie. W dniu 25 sierpnia 1973 roku, po krótkich i ciężkich cierpieniach w wieku 44 lat odeszła od nas nasza nieodżałowana koleżanka Janina Kledrowska długoletnia i ceniona pracownica Nadleśnictwa Świdwin. Żegnają Ją z głębokim żalem i smutkiem KIEROWNICTWO i WSPOł PRACOWNICY NADLEŚNICTWA Pogrzeb odbędzie się 29 sierpnia 1973 r, o godz. 14.30 w Świdwinie. Dnia 26 sierpnia 1973 roku zmarł, w wieku 74 lat Zygmunt Kaleia wieloletni pracownik Państwowego Gospodarstwa Rolnego w Pobłociu Małym Wyrazy głębokiego współczucia RODZINIE składają KIEROWNICTWO, ODDZIAŁOWA ORGANIZACJA PARTYJNA, ODDZIAŁOWA RADA ZZPR i ZAŁOGA ZAKŁADU PGR MOŁTOWO PWGR GOŚCINO W dniu 24 sierpnia 1973 roku zmarła Wanda Manuszak długoletnia, ceniona pracownica Szpitala Miejskiego w Słupsku. Wyrazy głębokiego współczucia RODZINIE składają dyrekcja r*da nakładowa i pracownicy zespołu opieki zdrowotnej Głos nr 240 Strona 3 Mozaika gospodarcza z NRD CO SIÓDMY POLSKI WAGON — Z NRD Niemiecka Republika Demokratyczna należy do najbardziej liczących się eksporterów taboru kolejowego. W 30 krajach, znajdujących się na 4 kontynentach, eksploatowane jest obecnie ponad 100 tys. wagonów wyprodukowanych w NRD. Największym odbiorcą tych wagonów jest Związek Radziecki, na który przypada ok. 40 proc. całcgo eksportu taboru z NRD. Drugie miejsce na liście importerów zajmuje Polska — przewiduje się, że w roku 1980 co siódmy wagon kursujący po naszych żelaznych szlakach będzie pochodził z fabryk zachodniego sąsiada. Wśród ważniejszych odbiorców taboru kolejowego z NRD znajdują się pozostali partnerzy z RWPG, a także Egipt, który złożył ostatnio zamówienie na 25 lokomotyw spalinowych i 170 wagonów osobowych. TOWARY RYNKOWE Z SOCJALISTYCZNEJ WSPOLNOTY NRD sprowadza z krajów RWPG coraz więcej towarów na zaopatrzenie swego rynku'. Na przykład w roku ubiegłym zakupiła w Czechosłowacji 20 tys. pralek, w Związku Radzieckim — 15 tys. aparatów fotograficznych typu „lustrzanka". Z Polski i z Węgier sprowadzono w tym samym czasie pół miliona budzików, 65 tys. kuchenek gazowych, 25 tys. lodówek. Szczególnie szybko zwiększa się import samochodów osobowych ze Związku Radzieckiego — w ciągu obecnej pięciolatki wzrośnie on 2,5-krotnie. W roku ubiegłym dostawy radzieckich samochodów osobowych do NRD wynosiły ok. 60 tys. wozów. WYMIANA SPECJALIZACYJNA RUMUNIA — NRD NRD i Rumunia podpisały ostatnio wieloletnią umowę specjalizacyjną w dziedzinie produkcji armatur. Porozumienie przewiduje, że zakłady w Magdeburgu (NRD) będą zaopatrywały w armatury rumuński przemysł mleczarski i wytwórnie napojów chłodzących, natomiast Rumunia ma dostarczać armatury sanitarne dla budownictwa mieszkaniowego w NRD. „ASSOFOTO", CIEKAWY PRZYKŁAD WSPÓŁPRACY Związek Radziecki i NRD powołały ostatnio nową wspólną instytucję gospodarczą, która otrzymała nazwę „Assofoto". Instytucja ta zajmie się wspólnymi badaniami naukowymi, planowaniem i rozwijaniem produkcji materiałów fotochemicznych oraz magnetycznych służących do zapisu informacji w nowoczesnych systemach gromadzenia i trans misji danych. „Assofoto" będzie m. in. decydowała o rozmiarach wzajemnych dostaw tych materiałów do obydwu krajów i o ich eksporcie na rynki trzecie. (Interpress) W 1975 roku — 50 min ton ładunków KONSTANCA — to morskie wrota Rumunii. Ponad połowa całego importu i eksportu rumuńskich towarów przewożonych drogą morską przechodzi właśnie przez ten port. Przeładunki portu ustawicznie rosną. Codziennie zawija tutaj 40—60 statków różnych bander. W br. planuje się przeładunek ponad 9 min ton towarów (o milion więcej niż w ubiegłym roku) co będzie rekordem w historii portu. W tych warunkach konieczne jest zwiększenie szybkości obsługiwania statków. W zwią zku z czym nabrzeża i maga- MORSKIE WROTA Rumunii zyny portowe specjalizuje się według grup towarowych. Dotychczas było tylko kilka nabrzeży do przeładunku ziarna i ropy naftowej; obecnie wyspecjalizowane punkty przeładunkowe stanowią już 90 proc. W najbliższym czasie zostaną oddane do użytku nabrzeża dla przeładunku produktów chemicznych. Jednocześnie z moderniza- WiadomościUMMK sytuacja gospodarcza szwecji korzystniejsza niż kiedykolwiek sztokholm Przemawiając ostatnio publicznie premier Szwecji, Olof Palmę o-świadczył, że sytuacja gospodarcza tego kraju jest dziś korzystniejsza niż kiedykolwiek. M. in. przemysł szwedzki ma zapewnioną rekordo wa liczbę zamówień, w tym również eksportowych, nieńotowan;j wysokość osiągają także zyski przedsiębiorstw państwowych i prywatnych. Koszty jednostkowej rodzimej produkcji przemysłowej kształtują sie aktualnie poniżej średniej w większości krajów zachodnioeuropejskich. Jest to dla gospodarki szwedzkiej sprawa niezmiernie istotna ze względu na konkurencyjność z zagranicą. Jak wiadomo ok. 40 proc. całej produkcji szwedzkiego przemysłu idzie, na eksport. Palmę podkreślił, że sytuacja ta zaprzecza w jaskrawy sposób twierdzeniom opozycji burżuazyj-nej, która w toku obecnej kampanii przedwyborczej usiłuje przedstawić stan gospodarki szwedzkiej w jak najczarniejszych barwach. PAWT Z*OP otrzymają w szwecji prawo otwarcia kantorow sztokholm Minister finansów Szwecji, Gun-nar Straeng zapowiedział ostatnio, że banki zagraniczne otrzymają Drawo posiadania swyh przedstawicielstw w tym kraju. Działal-nofć tych kantorów ograniczona jednak zo?tnnie wyłącznie do pośredniczenia w zaciąganiu poży czek zagranicznych. Ponadto każdo razowo wymacane będzie zez-wole rie rządu szwedzkiego na otwarcie przedstawicielstwa. OB-"a-»ttA \A POD OPODATKOWANIA ♦ sztokholm W Szwecji opodatkowani są wszyscy i wszystko. Płaci się podatek od pensji, od wyrwanego zeba. od wygranej nn loterii państwowej i od wygrania w brydża w prywatnym klubi^ lub na prywatnym przyjęciu. ŻadŁn zawód Strona 4 Głos nr 240 nie jest zwolniony z tego „miłego obowiązku". Żaden, z wyjątkiem jednego, określonego jako najstar sz.y zawód świata. Wygląda jednak na to, że wkrót ce padnie i ta „ostatnia barykada". Ostatnio bowiem na łamach miejscowych dzienników odzywają się coraz liczniejsze głosy przedstawicieli władz fiskalnych, polityków i prawników, wypowia dających się zdecydowanie za opo datkowaniem dochodów z prostytu cji. Oto np. argumenty wysuwane w dyskusji na ten temat przez najsłynniejszego adwokata szwedz kiego, Leifa Silbersky'ego: — Władze podatkowe nie powinny oceniać żadnego zawodu a-ni źródeł dochodów z moralnego punktu widzenia. Opodatkowanie byłoby dla wielu kobiet hamulcem przed uprawianiem tego pro cederu. Prostytutki, płacąc podatek, nabrałyby równych z innymi obywatelami uprawnień do porno cy socjalnej. pierwsze na Świecie „kina kasetowe" w szwecji Przedsiębiorstwo „Film Szwedzki" (odpowiednik filmu polskiego) uruchomiło w Sztokholmie pierwsze na świecie „rrinikina'^ w któ rycb^ wyboru filmu dokonuje publiczność spośród zestawu taśm zawartych w kasetach — podobnych do kaset magnetofono w.ych. „Minikino" mieści jednorazowo zaledwie 5 do 13 osób. Cena biletu uzależniona jest od tego, ilu wi-d?ów ogląda wybrany przez siebie film. Obrazy wyświetlane są na ekranie parokrotnie większym od telewizyjnego, przy pomocy bardzo prostej aparatury. Prasa szwedzka pisze, że pomysł zrobi prawdopodobnie szybką kariere zwłaszcza w małych miejscowościach, których mieszkańcy mają skąpe możliwości obejrzenia dobrych filmów ..normalna" drogą. .Test to także sposób na udostępnienie ludziom w szerszym zakresie klasyki filmowe-!, która z kome^cjonalnych względów nie zawsze jest chętnie wyświetlana przez właścicieli kin normalnych. spadek liczby studentów w szwecji sztokholm W bieżącym roku szkolnym zanotowano w Szwecji po raz, pierw szy spcdek liczby młorl-ieży akademickiej. W porównaniu z ub. rokiem spadek ten wyniósł ogółem 8 proc. Najbardziej — o ok. 19 prcc. — zmniejszyła się liczba kandydatów na studia prawnicze oraz (o 12 proc.) studia społeczne i matematyczne. cją portu prowadzone są prace nad jego rozbudową. Wy budowano molo i południową część falochronu, na co zużyto 7,5 min ton kamieni, to jest mniej więcej tyle, ile przy budowie piramidy Cheopsa. Nowy port otrzyma także no woczesne składy i magazyny. Południowa część specjalizować się będzie w przeładunku towarów sypkich (np. koksu, fosfatów). W innej części portu powstaje wielki magazyn--chłodnia o powierzchni 50 tys. m3, gdzie będą składowane importowane i eksportowane artykuły żywnościowe. W budowie jest także nowy 2-kilome-trowy basen dla zbiornikowców, który będzie miał 7 nabrzeży do cumowania; 4 z nich są już gotowe. Po zakończeniu prac związanych z rozbudową portu jego powierzchnia użytkowa będzie 2—3 krotnie większa. Przewiduje się, że w 1975 r. przez port w Konstancy przechodzić będzie 50 min towarów w ciągu roku. Konstanca stała się także centrum stoczniowym. W najbliższym czasie z suchych doków, zejdą na wodę nowoczesne rudowęglowce i tankowce o ładowności 40, 100 i 150 tys. ton. (Interpress) „W karczmie ukryłem się przed skwarem, z dobrych przyjaciół gronem a w nadstawioną spływa czarę, wino w Eger toczone,,. JAK pisał węgierski poeta przed wielu laty, lecz i dzisiaj w sierpniowe południe 1973 roku skwar ciężką płach tą wisi nad krętymi uliczka mi Egeru, prowadzącymi od murów starej twierdzy aż do centrum miasta, u-trzymanego w najpiękniej-szym barokowym stylu. Jest też gdzie schronić się przed upałem z „dobrych przyjaciół gronem", gdyż w każdym niemal zaułku napotkać można szeroko otwarte podwoje zacisznych chłodnych winiarni, gdzie ciemnopurpurowy trunek w glinianych czarkach sma kuje jeszcze lepiej niż niegdyś w kryształowych pucharach. Jesteśmy wszakże w samym sercu obwodu Heves. gdzie na przestrzeni dziesiątków kilometrów ciągną się winnice, których owoc daje „złoto w płynie": „Egri Bikaver" i „Egri Bur gundi", nie ustępując sławą tokajowi. Kiść winogron znalazła się także w herbie miasta Eger, obokbocia na, który to symbol pocho dzi z czasów, gdy na bagnistych brzegach Cisy buszowały w sitowiu całe stada tych sympatycznych pta ków. NIE TYLKO WINO Obecnie bocian niezbyt się chyba nadaje na emble mat miasta, egerczycy bowiem, podobnie zresztą jak większość Węgrów, „roz mnażają się" w sposób u-miarkowany i z zacisznych parków miejskich raczej nie trzeba uciekać przed wrzawa maluchów. Jednak że władze miejskie żywią uzasadnioną nadzieję, że w miarę rozwoju przemysłu i rozbudowy osiedli mieszlia niowych zwiększy się także przyrost naturalny. Już w ciągu ostatnich lat zresztą ludność Egeru wzrosła półtora raza, właśnie dzięki industrializacji. Eger bowiem to nie tylko produkcja wina, jakkolwiek w tym roku ma ona szczególne znaczenie, gdyż zbiory zapowiadają się rekordowo, i nie tylko zabytkowe budowle. Obecnie po nad połowa ludności miasta pracuje w przemyśle. Obok dawnych zakładów przemysłowych (jak np. fa bryka papierosów), które zostały zmodernizowane i rozbudowane, powstały no we przedsiębiorstwa, jak fabryka urządzeń pneumatycznych, fabryka mebli i zakłady mechaniki precyzyjnej, produkujące znany z wysokiej jakości sprzęt medyczny. Jak widać, są to zakłady o produkcji względ nie „czystej", nie zatruwającej naturalnego środowiska człowieka, co jest szczególnie ważne dla Węgrów, którzy wypowiedzią li zdecydowaną walkę smc. gowi i mają w tej dziedzinie poważne osiągnięcia. W Eger zaś o czystość powietrza i cisze szczególnie dba ją konserwatorzy zabytków których opinii zasięga 'sie zawsze przed rozpoczęciem budowy zakładów przemysłowych. Dzielnice mieszkaniowe buduje się poza obrębem historycznej części miasta, także dla dobra zabyt- których używa się głównie do transportu produktów rolnych. Oczywiście, zamożność ta przyszła w rezultacie ciężkiej pracy i to pracy podwój nej — w gospodarstwach spółdzielczych, które obejmują 97,1 proc. gruntów uprawnych- i na działkach przyzagrodowych.. Działki te, zajmujące 13 proc. a-reału spółdzielczego i - dające 20 proc. krajowej pro dukcji warzyw, 26 proc. hodowli bydła i 37 proc. trzody chlewnej — ~sa dla rolników poważnym źródłem dochodów. Naturalnie mogą one prosperować tyl ko w oparciu o ułatwienia, które zapewnia wspólnota, KIŚĆ WINOGRON I BOCIAN ków, aby nowoczesne o-siedla „nie kłóciły się" zbytnio z dawnymi budowlami. W ten sposób powstaje jak gdyby nowe miasto, skomponowane z niezbyt wysokich bloków, utrzymanych w jasnych barwach i poprzegradza-nych pasami zieleni. Tutaj właśnie, zgodnie z przewi dywaniami ojców miasta, przychodzi na świat najwięcej nowych obywateli Egeru, o czym świadczą liczne wózki na balkonach, no i znacznie większy hałas niż gdzie indziej! W tej części miasta, w przeciwieństwie do szacownego centrum, ulice noszą pogodne, romantyczne nazwy. Szeroka ulica, prowadząca do szosy w kierunku Budapesztu, nazywa się „Doliną Pięknej Dziewczyny". Być może niegdyś była tu chatka, w której mieszkała uboga, lecz pięk na i dobra dziewczyna, któ rą pewnego dnia spotkał królewicz z bajki... Historia na ten temat milczy. Jeśli jednak chodzi o współ czesne czasy, to w „Dolinie Pięknej Dziewczyny" często spotkać można urodziwe przedstawicielki żeń skiego rodu. Zmieniają się miasta węgierskie. ZMIENIA SIĘ TEŻ WIEg Jadąc z Egeru szosą bu dapeszteńską widzimy rozległe pole doskonale u-prawione, wszędzie rzucają się w oczy zabudowania go spodarskie, urządzenia nawadniające, szklarnie, magazyny, przetwórnie owoców i warzyw. Domy mają wygląd dostatni, tu i ówdzie dostrzec można nawet piętrowe budynki, co do niedawna było rzadkością na wsi węgierskiej. W samej tylko wsi Galga-heviz w okręgu Pest jest już 17 takich domów i 150 samochodów prywatnych, a więc o spółdzielcze zaplecze maszynowe i agro-oraz zootechniczne. Wspólnotę zaś wspiera państwo, które przeznacza rocznie 15 mld forintów na pomoc dla rolnictwa, głównie na zakup maszyn, nawozów sztucznych i środków ochro ny roślin, a także na budownictwo rolne i zakładanie nowych winnic i sa dów. Nic więc dziwnego, że chłopi niechętnie przeprowadzają się do miast, choć przemysł woła o ręce co pracy. Co więcej, w:elu młodych fachowców woli osiedlać się na wsi, widząc w pracy na roli lepsze per spektywy życiowe. „Jesteśmy samotni jak drzewo na pustyni" — pisał wielki poeta węgierski Sandor Petoefi po klęsce rewolucji węgierskiej w u-biegłym stuleciu. Gorycz nie spełnionych marzeń o wolności zmieniła się dzisiaj w trwałe poczucie bez pieczeństwa i siły, które da je przynależność do wielkiej socjalistycznej wspólnoty. Dzięki temu samotne niegdyś drzewo rozkwita coraz bujniej. (Interpress) MARIA MORSKA Szwecja zakupiła w Jugosławii prom-gigant SZTOKHOLM Jeden z największych na świecie promów pasażersko--samochodowych zbudowany został w Jugosławii dla szwedz kiego towarzystwa „Stena Linę". Statek, który otrzymał nazwę „Stena Jutlandica" wszedł już do eksploatacji. Ma on 125 metrów długości, zabiera na pokład 1.800 pasażerów i 450 samochodow osobowych. W kilku barach i re stauracjach może spożywać jednocześnie posiłki 1.250 osób. „Stena Jutlandica" napędzana jest czterema sil .likami Diesla o mocy blisko 1 tys. KM każdy. 1 H m i ii;" Na rzece Cisa w miejscowo^ ci Kiskoere (wschodnie Węgry) dobiegają końcowe prace przy budowie zapory. Będzie to już kolejna tama, która przyczyni się do dalszego ujarzmienia wód rzeki przed niszczeniem okolicznych plonów rolnych i trudnościami jakie jeszcze sprawiają miejscowym, zakładom. produkcyjnym,. Cała zapora składa się z trzech zasadniczych części tamy, o wy miarach 140.6 m dl. i 41 m szerokości, śluzy nawigacyjnej elektrowni. W sumie planuje się zbudowanie pięciu tego typu zapór na Cisie Pierwsza powstała w roku 1954 r. Budowa natomiast ostatniej rozpocznie się ' w przyszłym roku. Inwestycje te swoim charakterem przyczyniają się do rozwoju przemysłu i wzrostu dochodu narodowego na Węgrzech. Na zdjęciu: widok na tamie Cisie. CAF — MTI Wojewódzkie dożynki — 1973 W1 HISTORII koszalińskiego województwa po raz pierwszy obchodziliśmy w roku Święto Plonów w sierpniu, bo też w rekordowym sie, dwa tygodnie wcześniej niz zwykle zebraliśmy p\xr>y zbóż z pól Dodajmy, plony do rodne, dlatego koszalińse■>/ roi nicy i wszyscy, którzy wsp obowiązku wobec kr-.ju. Miejsce uroczystości — stadion sportowy w Damnicy w pow. słupskim, zgromadził o-kolo 10 tys osób, przybyły delegacje niemal ze wszystkich gmin i państwowych przed się biorstw rolnych, barwniejszy niz kiedykolwiek był d>żynkO rvy korowód, z dorodniejszych kłosów utkane dożynkowe wieńce... O tej fabryce mówią w Kołobrzegu wszyscy. Opowiadają sobie jako pewne i z pierwszej reki — iak się okazało — najfantastyczniejsze plo ty! ainteresowanie to jest w pełni uzasadnione. •Na domy, które mają być zmontowane z ele imentów wytwarzanych przez budowaną obecnie fabrykę, czeka kilka tysLe-cy osób. Od szybkiego podjęcia produkcji elementów i montażu budynków uzależniony jest dalszy rozwój Kołobrzegu jako ośrodka uzdrowis kowego i gospodarczego. Od tej fabryki zależy też niemal w prostej linii sprawność dzia łania różnych placówek. Mogą one usprawnić swoją działalność jeśli zostaną wzmocnione wykwalifikowanymi pracownikami, a ci podejmą pra cq w Kołobrzegu pod warunkiem zapewnienia im mieszka nia w rozsądnym terminie. Źródła zainteresowania są więc zupełnie jasne i zrozumiałe. A że trafiają się w „obiegu" ploty, to już raczej skutek braku rzetelnej informacji. Ludzie z niepokojem obserwują osłabienie tempa robót na budowie. Nie widzą też spodziewanego postępu. A więc opóźnienia! — Będą kary umowne — przewidują. — I to ogromne — oodają rzekomo wtajemniczeni. Nie wiadomo tylko skąd i na jakim podłożu rodzi się kompleks winy, przeświadczenie, że jak już coś złego, to winnymi jesteśmy my. — Polecą grube miliony — niesie się po Kołobrzegu... Decyzja o budowie wytwórni WK — 70 zrodziła się nagle Narzucone decyzjami rządowymi terminy jej uruchomienia były jeszcze bardziej zaskakujące. Nie znano jeszcze przecież takiego precedensu, aby obiekt wartości 130 min zł został zbudowany w cągu pół roku. Nastąpiła niespotykana mobilizacja i rzadko notowana sprawność działania. Ujawnia jące się na początku próby działania starymi metodami zostały szybko przełamane. — Właśnie dlatego, że nie jest w planie, musicie dostarczyć natychmiast — odpowiadano tym, którzy nie pojęli w lot treści hasła: WK — 70 I udawało się! Ludzi wciągała atmosfera pośpiechu, szyb kiego i sprawnego działania, pasjonowali się. Wszystko, co zależało od ludzi zostało zrobione. Załoga KPMB dotrzyma ła ter mina. Dzisiaj wielu z Kołobrzegu ma solidnego, pospolitego „ka ca". — Czy musieliśmy zrywać ludzi z planowych obiektów, zabierać kierownikom budów sprzęt i samochody? — Pytają. Te retoryczne pytania dyktują im przeświadczenie, że nie uda się dotrzymać terminu. Tych ponad 40-dniowych opóż nień w montażu nie da się już nadrobić — mówią. Antoni Kania — kierownik montażu, reprezentujący „Fa-bex-Zremb" ma jeszcze iskier kę nadziei. — Gdyby chociaż teraz ruszyły dostawy — mówi — udałoby się zmn.eiszyć poślizg do jednego tygodnia. Ale dalekopisy milczą, nie nad chodzą żadne1 awiza oczekiwanych przesyłek. — Firma Kesting z NRF przechytrzyła sprawę — mówią zainteresowani. Podjęła się dostaw przekonana że to my nie dotrzymamy terminów nie wywiążemy się z zadań. Przeliczyli się! Wszystko, co miało być wykonane przed montażem urządzeń i konstrukcji hali zostało wykonane. Teren jest czysty — bez charakterystycznych „wykop-ków''. Uzbrojony, zmontowany dźwig, wykonane fundamenty, wybetonowane place składowe, drogi, przygotowany budynek socjalny... Zgromadzone na placu składowym elementy hali i urządzeń ^.produkcy jnych stanowią cych jej wyposażenie zdają się potwierdzać trafność spostrzeżeń. Są już na placu budowy elementy dachu, ale brakuje połowy konstrukcji hali głównej. Niekompletne jest też u-rządzenie betonowni, linii technologicznej. Dowodzi to, że dostawca — firma Kesting z NRF ma spore trudności w wywiązywaniu się z umowy, — Będą kary umowne — potwierdzają kołobrzeżanie — ale nie my będziemy je płacili! Na placu budowy są monterzy z Tych. Kilkuosobowa gru pa pracowników „Zrembu" do skonale radzi sobie z montażem betonowni. Po doświadczeniach zdobytych w Szczecinie nie ma już dla nich tajemnic. Przyjechali także mon terzy z bratniej firmy w Solcu Kujawskim, którzy mają montować linię technologiczną. Forpocztę- przysłał także poznański „Mostostal", którego zadaniem będzie zmontowanie konstrukcji hali. Do Ko łobrzegu przyjeżdżają ci sami ludzie, którzy pracowali w Szczecinie. Licząc na ich doświadczenie i pracowitość, Antoni Kania* ma" nadzieję skrócić „poślizg". Ale czy będą mieli co montować? Opóźniające się dostawy zwarzyły nastroje wśród załogi kombinatu budowlanego. Osłabło tempo robót i zainteresowanie budową, Wyraźnie odczuwalny jest żal z powodu zmarnowania szansy, jaką stwarzało przygotowanie budowy do rozpoczęcia montażu w terminie wynikającym z harmonogramu. Te nastroje żalu'! rozczarowania. są zupełnie niepotrzebne. Przekonanie się o własnej wartości, umiejętnościach kon centrowania sił na ważnych obiektach i mobilizowania załogi jest ogromnie ważnym i cennym osiągnięciem budowlanych i współpracujących z nimi załóg przedsiębiorstw o-raz instytucji. W znacznej mie rze rekompensuje ono straty, które mogą powstać na skutek opóźnionego rozruchu fabryki. A rozklejać się nie można, gdyż zadanie nie jest skończone! Przed budowlanymi jeszcze szmat roboty związanej z przygotowaniem fabryki do normalnej eksploatacji. Obecnie na pierwszy plan wysuwa się problem zapewnienia fabryce dostaw materiałów. Nie da się bowiem u-kryć, że ten" problem został przegapiony przez inwestora, którego obowiązki przyjął na siebie Zespół Generalnego Realizatora Inwestycji przy KZB. Niebawem fabryka będzie gotowa, a w dalszym ciągu będzie trwała dyskusja, z której stacji dowozić materiały. To nie drobiazg, w grę wchodzą dostawy około 1000 ton materiałów dziennie! Narad, dyskusji, poglądów było wiele. Brakowało decyzji. Obecnie /zdecydowano, że nie Dygowo, a Zieleniewo. Kłopot w tym, że w ZielenieWie o-becnie jest goła, podmokła łąka. Trzeba więc przynajmniej na dwa lata szukać rozwiązania zastępczego. W każdym przypadku przystosowanie sta cji wymaga sporo robót budowlanych i nakładów Załoga kombinatu budowlanego może liczyć tylko na własne siły. A więc bez demobilizacji! To stwierdzenie dotyczy w równym stopniu partnerów, do których należą między innymi drogowcy. Przebudowa drogi do fabryki nie odbywa się w tempie upoważniającym do spokoju. „Poślizg" jest nieunikniony, ale budowa ta jest pilnie oczekiwana nie tylko przez mieszkańców Kołobrzegu i trzeba maksymalnej mobilizacji, aby jak najszybciej mogła podjąć produkcję. WŁADYSŁAW ŁUCZAK Zdjęcia: J. Patan A oto zdjęciowe migawki z niedzielnego Wojewódzkiego Święta Plonów 10 Dimm-y, tradycyjnego dożynkowego ko rowodu. M ffilig mim mm $ą» mmm ca ^ Darłówek Fot. J. Patan Przy takim działaniu marzenie to może spełnić się w krót kim czasie. ^ (ebe) (NR 10) Z niżej podanych wyrazów należy ułożyć prawidłową krzyżówkę. Litery w kratkach oznaczonych — czytane kolejno rzędami poziomymi — utworzą hasło na czasie. Wyrazy 3-literowe: NUI. RÓW, TYN, WAŁ. 4-literowe: NURT, SNOB. 5-literowe: ARENA, ARGON, ATEST, BUND, CZOŁO. GMINA, IDAHO, IŁAWA, INARI, KO.JNE. KOMAR, MAGIA, MOPEK, NERIS, NISZA, OWALE, RATAJ, RUNDA, SCENA, SCIEG.SNIAT, ŚWIST. 6-litero we: DURBIN, TYNIEC, UŁANKA. WERBLE. 7-literowc: KRANIEC. MARNOTA. OBRZE 2E, OBSTAWA, POTWALE, TETRODA. Rozwiązania — wyłącznie z dopiskiem: „KRZYŻÓWKA Z ZEGARKIEM NR 10" — prosimy nadsyłać do redakcji w Koszalinie, ulica Zwycięstwa 137/139, najdalej do poniedziałku. Do rozlosowania: ZEGAREK NA RĘKĘ. Rozwiązanie krzyżówki z zegarkiem nr 9: SLUZ RADĄ I POMOCĄ TURYŚCIE! N Zegarek na rękę za prawidłowe rozwiązanie krzyżówki nr 9 wylosowała IWONA ROMANOWSKA, Szczecinek, ul. Kopernik' 33a, m. 15. dzą państwo Tomeccy z Mielca — największym kło potem jest brak bieżącej wody". Natomiast małżeństwo Sosnowscy z Warszawy bardzo chwałą sobie mieszkanie; ma bieżącą wo dę, skanalizowane toalety. Istniejące różnice pogłębia nie ' zawsze odpowiednie wyposażenie w meble, dlatego też notuję postulat białoborskich letników: FWP powinno odnajmo-wać od mieszkańców tylko pokoje, natomiast wyposażać je własnym sprzętem. Nikt jednak nie neguje celowości wyboru tej miej scowości na letnisko. Warunki do odpoczywania są niezłe. Krytyczne głosy do tyczą jednak niewielkich możliwości spędzania wolnego czasu. „W rzeczywistości sami musimy sobie organizować rozrywkę. Co dzień miały być bajki dla dzieci, ale nie bardzo ma się kto tym zająć. Jest wprawdzie świetlica FWP, ale pomieszczenie, noszące to miano jest tylko odnajętym niewielkim pokoikiem, pełniącym zarazem funkcję recepcji". Stąd brak „ ściślejszej więzi mię dzy letnikami, umożliwiającej samodzielne organizowanie różnych przedsięwzięć rozrywkowych. Na zakończenie trzeba podkreślić, że mniejsze czy większe rozczarowania nie umniejszają dość powszech nej opinii, że letniska są wczasami, na których rzeczywiście można odpocząć. „To nowa forma wcza sów — notuję wypowiedź Józefa Tomeckiego z Warszawy — trudno zbyt wiele od niej wymagać. Rozwijają się zbyt powoli, chyba jednak raczkują w dobrym kierunku". ANDRZEJ RADZIK „Chcę spędzie urlop w Bieszczadach" NICJATYWA, która narodziła się pod nieco poetyczną nazwa „Wczasy pod gru szą" przysparza skrom nemu jeszcze zapleczu wczasowemu naszego województwa już ponad 3 tys. miejsc, odnajmoua-nych w kwaterach prywa tnych. Jest »«ż to więc licz ba niebagatelna, za kilka lat bedzie z pewnością więk sza. W jakim kierunku wykształca się model wsi letniskowej, czy to, co organizatorzy oferują letnikom. odpowiada ich oczeki waniom? Szukając odpowie dzi na te pytania odwiedzi liśm* kilka miejscowości letniskowych. W ZAKRZEWIE (pow. złotowskil nastrój letniska odczuwa się z chwilą wjazdu do wsi. Jest pora obiadu, sporo wczasowiczów zdąża właśnie do restauracji „Pod sosną", gdzie się stołują. „Jak dotąd jest wspa niale — entuzjazmuje się Zygmunt Morawski, kolejarz z Piwnicznej Zdroju. Wyżywienie jest niezłe, innych atrakcji też nie brakuje". Wieś jest zadbana, czysta, stosunek mieszkańców do przyjezdnych dobry, okoli ca piękna — podkreślają wczasowicze ze wszystkich wsi letniskowych.' Z reguły leżą one bowiem w okolicach malowniczo rozrzuconych w pobliżu lasów, nad pięknymi jeziorami. W Za krzewie jest jednak inaczej. „Sądziłam, że będzie w pobliżu chociaż malutki lasek — mówi Danuta Wyro-bek, mieszkanka Rabki, gdzie bez obawy będę mogła spuścić z oczu dzieci". Do pięknego jeziora Kujań jest ponad 7 km. „Pożyczam rower od mpgo gospo darza i dojeżdżam — infor muje inny wczasowicz. — Organizatorzy powinni zadbać o jakaś komunikację z Kujaniem". Kiedy padają pytania o warunki mieszkaniowe, mi ny moich rozmówców z re guły się wydłużają. „Warunki fatalne — twierdzi Zygmunt Morawski. — W informatorze FWP podawa no, że 90 proc. kwater mieś ci się w nowych domach .z bieżącą wodą itp. wygodami. Ja musiałam widocznie trafić na jeden z tych 10 proc. budynków bez żadnych wygód". W kwaterach FWP w CZAPLINKU odpoczywa ponad setka wczasowiczów. „Mieszkania takie, jak się spodziewaliśmy, nie są dobre, ale z bieżącą wodą i toaletami. Inni gorzej trafili — twierdzi Edward Ku ryło z Kluczborka. •— Tyle że wszędzie daleko. „Najdalej 600 metrów" określał informator odległość od stołówki, tymczasem prze- IJ ANUTA CHLEBOWSKA t Poznania: — Przyjechałam z synem na dziesięć dni do Kołobrzegu, bo myślałam, że będzie ładna pogoda. Tymczasem nie trafiliśmy najszczęśliwiej, ale trochę słońca zdążyliśmy już „złapać". Po raz drugi jesteśmy tutaj. Dlaczego znowu? Kołobrzeg jest ładny, modny, ma dość dc^brą plażę, no i co nie jest btfz znaczenia, bezpośrednie połączenie kolejowe i auto busowe z Poznaniem. Mam jednak zastrzeżenia do gastronomii. Indywidualny turysta ma trudności z wyżywieniem. Za mało restauracji, barćw, np. tylko jeden bar mleczny. Na zjedzenie obiadu traci się tu po dwie, czasem trzy godziny. (az) ANNA JUREWICZ, nauczycielka z Poznania: — Jestem urzeczona ziemia człuchowską. Odwiedziłam ją po kilkuletniej przerwie. Wówczas spędzałam wakacje na obozie harcerskim w Pakotul-'VJj. 2 przyjemnością stwierdzam, że w Pakotulsku, Rzeczenicy i samym Człuchowie wiele się zmieniło na korzyść. Widać dbałość o otoczenie budynków, czystość miasta i wsi. Choć na pewno jest jeszcze sporo do zrobienia. Jedno co się nie zmieniło, 1 to mnie bardzo cieszy — brze Głos nr 240 Strona 6 Jeśli myśl spędzenia urlopu w Bieszczadach przyjdzie df» głowy wytrawnemu turyście, nie ma z tym większych kio-potów. Bierze namiot, wytycza marszrutę, zaopatruje się w plecak pełen konserw i rusza w drogę. Gorzej, jCLli podobuą myślą zostanie ogarnięty turysta początkujący i do „tego o-barczony żoną i potomstwem. Wzgardzi on raczej nócłegiem w namiocie, żądając w zamian kwatery pod dachem, położonej w okolicy wartej zwiedzania i najlepiej nadającej się do wypoczynku. WYOBRAŹMY sobie, że taki turysta mieszka np. w Szczecinku i Bieszczą dy zna zaledwie z filmu „Wilcze echa". Gdyby nasz turysta chciał spędzić urlop w Bułgarii, poszedłby do jednej z filii urzędujących w Szczecinku biur podróży, np. Orbisu, gdzie przyjęto by go z o-twartymi rękami. *Ale Bieszczady... W tym przypadku może pomóc tylko BORT. Ten mało znany skrót oznacza Biuro Obsługi Ruchu Turystycznego. Jest to wydzielony oddział PTTK, zajmujący się organizowaniem turystyki indywidualnej i zbiorowej, Odwiedziliśmy jeden z 6 działających w naszym województwie bortów. Placówka ta działa już od 12 lat w Szczecinku. Obecnie kie raje nią Karol Walczak. W dwóch pokoikach przy ulicy Bohaterów Warszawy bez przerwy panuje ożywiony ruch. Krzyżują się telefony z zamówieniami noclegów, prośbami o autokar, przewodnika. Działa tu również kasa wymiany walut, sprzedaje się ma py, proporczyki, przewodniki turystyczne. — Zajmujemy się wszystkim, co jest potrzebne turyś cie — mówi Karol Walczak. — Np. jakIS zakłau pracy organizuje wycieczkę w Krakowskie. Wówczas podają nam przypuszczalny termin wycieczki, skład osobowy, a reszta należy do nas. Zabezpieczamy auto kar, ustalamy trasę, dajemy przewodników. Opracowujemy również szczegółowy program minutowy, tj. gdzie jeść, spać, co zwiedzać. Obsługujemy zarówno turystów przyjeżdżających do Szczecinka jak i naszych mieszkańców, któriy chcą wyruszyć w Polskę. — A jeśli ktoś chce pojechać za granicę? — Również może zgłosić się do nas. BORT ma wydzieloną samodzielną agencję turystyki zagranicznej. Też zapewniamy wszystko łącznie z wymianą walut. — Jesteście więc swego rodzaju biurem podróży. Kierownik potwierdza moje przypuszczenie. Rozmawiamy o wszystkich formach turystyki, którymi zajmuje się szczecinecki BORT. Wczasy w kwa terach prywatnych, zbiorowe wycieczki,, obsługa turystów indywidualnych. Bogactwo form i brak reklamacji spowodowało duże zapotrzebowanie na usługi świadczone przez szczecinecki BORT. W roku ubiegłym z usług skorzystało 216 wycieczek. Sezon tegoroczny jeszcze nie zakończył się, a już Biuro obsłużyło 236 wycieczek (średnio po 50 osób każda). Po raz pierwszy uruchomiono w Szczecinku wczasy w kwaterach prywatnych. Operatywność działania zaczęła się opłacać. Szczecinecki BORT przynosi zyski. Stąd pochodzi 90 procent zysków oddziału PTTK. Za te pieniądze szkoli się przewodników, prowadzi działalność ptogramową. Myśli się o kupnie nowego autokaru. — Chcemy dorównać renomowanym biurom podróży — mówi kierownik. kracza ona 2 km. Do naszej świetlicy jeszcze dalej". W podobnej sytuacji jest spora grupa czaplineekirh letników, mimo to warunki wypoczynku uważają za wspaniałe. Pogoda dopisuje, na przystani łatwo o ka jak czy rower wodny. Zastrzeżenia budzi brudny piasek na plaży i brak ratownika. Gdyby nie pogoda, zanotowałbym z pewnością wię cej zastrzeżeń. Świetlica FWP ma fa'talne warunki sanitarne. Wczasowicze u-ważają, że jest ona wystarczająco wyposażona w prze necki) jest już wsią letniskową z tradycjami. Standard kwater prywatnych jest znacznie wyższy, choć i tu są zróżnicowane. Okno geespwskiej restauracji, w której stołują się wczasowicze, jest swoistą tablicą ogłoszeń. Aktu alnie wiszą tu zawiadomię nia o wycieczkach do Szcze cina i Kołobrzegu. Wyciecz ki są jednak drogie. Jest też świetlica FWP, ale ma lutka, większość letników korzysta więc ze świetlicy wiejskiej, całkiem nieźle wyposażonej, a teraz, w żniwa, pustawej. „Wieś war gi jezior są nadal nie zagospodarowane, można nadal rozbić namiot w leśnej głuszy nad brzegiem jeziora i dzięki temu autentycznie odpocząć, nie będąc narażonym na spotkania ze zbyt wieloma ludźmi. Po całorocznej pracy w szkole najbar dr,lej sobie cenię spokój, ciszę i możliwość kontaktu z przyrodą nie skażona techniką. Koszalińskie spełnia rolę zaplecza wypoczynkowego dla wiel komiejskich aglomeracji i aczkolwiek znaczenie tej roli nie jest w sposób należyty docenia ne, wkrótce winno się to zmienić. Rzecz w tym. by wyzbyć się kompleksów i miast marzyć o wielkim przemyśle, w sposób rozsądny zagospodarować tereny z myślą o turystach i wczasowiczach. Istnieją ku temu wszelkie warunki, (rd) 0 STANISŁAW SIDŁO z Sosnowca: — Wraz z kolegami przemierzyliśmy na motocyklach całe koszalińskie wybrzeże. Fantastyczne wrażenia. Śliczna pogo da, śliczna plaża, no i morze! Dwa tygodnie minęło jak z bicza trząsł. Ale renomowane miejscowości turystyczno-wcza sowe trochę rozczarowują. Kołobrzeg jest piękny, ale zawalony turystami. Ustka podobnie. W małych ośrodkach, na przykład w Jarosławcu, fatalne zaopatrzenie, za dłi;*o trzeba wyczekiwać w kolejkach. Resztę urlopu snędzę tu, na kempingu w Strącznie (pow. wałecki). Podoba mi się to miejsce, jest cicho i spokojnie, jezioro pod bokiem. Kemping jest dobrze zorganizowany, w kawiarence można się nawet napić kawy. Jeśli nadal będzie mi tak dobrze, to w przyszłym roku spędzę tu cały urlop. (arad) różne gry. Dla dzieci zorga nizowano kilka imprez, dla starszych wycieczki, m. in. na grzybobranie. Wyżywienie, a czaplineccy letnicy stołują się w geesowskiej restauracji „Pomorzanka", jest na ogół niezłe. Dlaczego uciekają — zastanawiam się opuszczając STARE DRAWSKO (pow. Szczecinek). — Warunki wy poczynku są znakomite, piękne jezioro, jest nawet co zwiedzać. Niezłe wyżywienie zapewnia renomowa ńy już zajazd „Podzamcze". A jednak bardzo wielu letników na długo przed terminem opuszcza letnisko. Powód? Wyjątkowo zróżnicowane warunki mieszkaniowe i brak jakiejkolwiek organizacji czasu wolnego w dni niepogody. „My tniesz kamy dobrze — odpowiadają Teresa i Lucjan Poko rowie — ale inni mają fatalne kwatery. Rozrywkę trzeba sobie zapewnić na własną rękę, ale tu nie ma gdzie jej szukać. Świetlica jest za mała, żeby zapewnić jakąkolwiek działalność, czy nawet obejrzeć program TV. Była mowa o wycieczce do Kołobrzegu, ale okazała się za droga". Na pięknej plaży tylko trzy rowery wodne, do nich długie kolejki wczasowiczów. W wypożyczalni żadnego sprzętu plażowego, nawet leżaków. Z zaopatrzeniem się w coś ao zjedzenia na plaży też są kłopoty, trzeba jeździć do Cza plinka. Niewątpliwie, podkreślają moi rozmówcy, przydałoby się kilka placówek tzw. małej gastrono mii, smażalnia ryb, jakiś rożen. Jak na trzy lata istnienia tego letniska, FWP stanowczo zbyt mało zrobi ła, aby zapewnić wczasowi czom godziwe warunki. ŁUBOWO (pow. szczeci- ta jest tego, by organizować tu wczasy' — twierdzi Wacław Blgiński, mieszka niec woj. łódzkiego — jest tu przede wszystkim bardzo spokojnie. Jeśli mam zastrzeżenia, to tylko do plaży, bo malutka, a wypo życzalnia ma tylko trzy kajaki, przy tym nie ma gdzie uzyskać karty pływackiej. W Łubowie FWP organizuje wczasy rodzinne, przebywa tu teraz ponad 160 osób. Niestety, nje pomyślano o tym, aby zapewnić im rozrywkę i czasem — opiekę. Zaopatrzenie jest niezłe, ale, jak podkreślają wczasowicze, przydałby się obok plaży rożen a jeszcze lepiej smażalnia ryb. Letnikom w BIAŁYM BO RZE też obiecywano lepsze warunki i więcej a-trakcji. „Warunki mieszka .niowe mamy złe — twier- RAPORT W SPRAWIE PLAŻY Upalny dzień.morze spokojne jak jezioro,mielcńska pla #a strzeżona szczelnie wypełniona plażowiczami. — Proszę państwa przypominamy, że zbliża się godzina siedemnasta — rozlega się z głośników. — Prosimy o zdawanie sprzętu do wypożyczalni. , Następne wezwanie jest mniej uprzejme, bo już minęła godz. 17. Kto nie oddał leżaka, to go po nazwisku wywołują. I rzeczywiście. Za chwilę wszyscy już wiedzą, kto. na plaży niezdyscyplinowany. Przecież to nonsens wyrzucać ludzi z pla ży już o siedemnastej — denerwuje się Jerzy Kotl;ńsxi z Warszawy, który z rodziną przebywa w Miernie na prywatnych wczasach. — Rodzina namówiła mnie na wypożyczenie leżaków i chociaż słońce takie piękne, musimy stąd wychodzić, bo nie będziemy mieli na czym leżeć. Praktycznie trzeba już o godz. 16.30 wędrować do wypożyczał ni, żeby oddać leżaki, bo oni bardzo się denerwują, jak ktoś minutę się spóźni. A przecież do wypożyczalni jest stąd ka-"Wcł drogi. Nie rozumiem dla czego leżaków i parawanów nie wypożycza się razem z koszami, przy każdym wejściu na plażę. — To by im popsuło sprawnie zorganizowaną pracę — "wtrąca z przekąsem Krzysztof Pii amowski z Poznania rów nież indywidualnie wypoczywa jący w Mielnie, — Przecież leżaki trzeba by przywieźć rano z magazynu, a po południu odwieźć. Uważam, że ta^ce usługi powinny być wiiczaue w koszt wejścia na plażę, niechby przynajmniej była jakaś wygoda. Żeby chociaż było czysto na tym strzeżonym odcinku. Proszę spojrzeć. Plaża wyglądała rzeczywiście okropnie. Mnóstwo śmieci, papierów i bumelek. Nie wystarczy raz dziennie sprzątać, skoro na niewielkiej przestrze ni przebywa kilka tysięcy plażowiczów. — Wydaje się kontynuuje p. Firamowski — że tu wszystko jest podporządkowane wczasowiczom zorganizowanym. W większości ośrodków są parawany i leżaki. Indywidualny plażowicz niech się przeleci do centralnej wypoży czalni. Poza tym właśnie zorganizowani opuszczają plażę około godz. 17, bo godzinę póź niej mają kolację. Gospodarze plaży widocznie uważają, że wszyscy powinni o tej porze kończyć opalanie. I kąpiel bo ratownicy także opuszczają posterunek. Plaża w Kołobrzegu. Przy każdym wejściu na odcinek strzeżony liczne tablice z zakazami, ostrzeżeniami, regulaminami i... kasa. Tablica, na której gospodarze winni opisy wać temperaturę powietrza i wody oraz siłę wiatru. — pusta. Ostatnia data — 15 sierpnia — więc tydzień przed naszym zwiadem. Takie same u-wagi plażowiczów jak w Miel nie Pod koniec dnia brudno i nieprzyjemnie na całym strzeżonym odcinku. Do centralnej wypożyczalni daleko. Nie ma żadnej widocznej informacji, gdzie się mieści. Wiadomo tylko, że koło „Morskiego Oka". Wejście do wypożyczalni zamknięte na zasuwę, którą każdy może otworzyć. Prowadzący ją opala się kilkanaście metrów dalej. W magazynie bałagan, sprzęt leży w nieładzie. — Mamy tu 5 rowerów, 14 kajaków i 90 leżaków — n^ó wi stała pracownica MPGK, zatrudniona chwilowo jako kasjerka. — Ta ilość w zasadzie wystarczy. Nie zdarzyło, się, żeby zabrakło leżaków. Te raz też ponad 20 leżaków jest jeszcze w magazynie. Magazyn jest ciasny, ale przy odrobinie chęci można go utrzymać w należytym porządku. Tymczasem leżaki wa łają się w różnych miejscach. Na pokaźnej stercie wiele u-s zgodzonych. Rozmawiamy z kierownikiem plaży, Edwardem Laba-nem, który od 8 lat pełni tę funkcję. — Zgadzam się, że w magazynie panuje zupełna prowizorka. Można byłoby zakupić więcej sprzętu, ale nie ma go gdzie trzymać. W obecnej sytuacji nie mamy możliwości urządzić dodatkowych punktów wypożyczalni sprzętu. Dużo się planuje, ale to wszystko pieśń przyszłości. Może za dwa, trzy lata coś się zmieni pod tym względem na lepsze. Wiemy, że nie jest dobrze, nie raz już rozmawialiśmy na ten temat w przedsiębiorstwie, ale... — kierownik bezradnie rokłada ręce. Ustronie Morslue z roku na rok zyskuje większą popularność. Plaża strzeżona liczy 1300 metrów, jest więc tylko o pół- kilometra krótsza niż w Kołobrzegu. Prowadzą na nią liczne zejścia po drewnianych, niezbyt bezpiecznych schodach. Wstęp jest bezpłatny, co podr kreślali z uznaniem moi liczni rozmówcy, znający trochę koszalińskie wybrzeże. — Wiele się tu ostatnio zmie niło na lepsze — mówi Tadeusz Stadnik, od kilku lat starszy ratownik na plaży w U-stroniu. — Nie ma jednak wypożyczalni sprzętu. Były leżaki, sam je przed laty kupowałem. Leżą gdzieś w magazynie, zepsute. Nikt nie dbał o sprzęt. Teraz wypożycza się tylko kosze. Inkasenci ichodzą po plaży i pobierają opłatę. Kwestia wyposażenia plaży w leżaki i parawany nie stanowi w Ustroniu Morskim większego problemu. Wypoczy wają tu przede wszystkim, nie mai wyłącznie, grupy zorganizowane. Ośrodki wypoczynkowe — zakładowe i FWP — ma ją własne leżaki, parawany i materace, z których wczasowicze mogą korzystać. Znacznie gorzej jest natomiast z czystością i zapleczem sanitarnym. Na każdym kroku pełno śmieci, odpadków żywności, szkła. Mało koszy. Sprząta się raz dziennie, z samego rana i to niezbyt dokładnie, o czym świadczą pokaźne sterty brudów w różnych zakamarkach plaży. Wystawia to złe świadectwo nie tylko gospodarzom, którzy — jak się rzekło — nie pobierają opłaty za wstęp na strzeżoną plażę, ale i użytkownikom. Jeśli nawet kosze są przepełnione, to ogryzki, papie ry, butelki można bez większe go wysiłku zabrać ze sobą. Na tomiast nie sposób wybaczyć gospodarzom, że dotąd nie zad bali o wybudowanie przyzwoitych sanitariatów. Dwa cbiek ty w pobliżu plaży polecamy uwadze inspektorów sanepidu. Na wschód od głównego stanowiska ratowników nie ma żadnego szaletu, są natomiast krzaczki... Reasumując: plaże, zwłaszcza te, na których za samo wejście już się piąci, nie mogą być nadal w takim stanie jak obecnie. Gospodarze muszą za dbać o uporządkowanie wejść, estetyczne tablice z różnymi napisami, o lepiej wyposażoną i wygodnie dla wczasowiczów zlokalizowaną sieć punktów wypożyczalni sprzętu. Przede wszystkim jednak zadbać o czystość. Mniejsze plaże są- do siebie bardzo podobne. Dopiero od niedawna lokalne władze zwracają na nie większą uwagę, więc jest nadzieja, że sytuacja ulegnie poprawie. Chodzi przede wszystkim o zaplecze sanitarne, rozbieralnie, np. wzorem tych, które zbudowano w Mielnie, no i może na po czątek przynajmniej niewielkie ilości sprzętu plażowego. Sądzę, że sprawy czystości i za piecza sanitarnego należy trak tować jako bardzo pilne. m szwach". ,vla~:a miejska pęka w ANNA ZALEWSKA Wydawałoby się, że jezioro to skarb dla takiego miasta, jak Szczecinek. Pięknie położone, kusi mieszkańców do wypoczynku, zachęca tu rystów i wczasowiczów do powrotu. Lecz wystarczy jeden spacer jego brzegami, by przekonać się, że jest to fant, z którym nie wiadomo co robić. Pewnie, dobrze byłoby, aby cała linia brzegowa pokryła się ośrodkami sportowymi, wy poczynkowymi, wczasowymi —- jest to jednak wizja odległa. Brzeg Trzesiecka od strony miasta jest i teraz wcale bogaty. Istniał bowiem i nadal ist nieje konsekwentny ciąg obiektów jiportowo-rekrea cyjno-wczasowych, tyle że w ciągu ostatnich lat u-legł on pewnemu naruszeniu. Stosunkowo najmniejszym uszczerbkiem jest zmiana charakteru ośrodka TKKF „Fala"; na tym popularnym i wielkim pla żowisku pojawiły się ni stąd, ni Łowąd stałe obiekty hotelowe. I dobrze to, i źle. Dobrze, bo powstaje ośrodek wczasowy z praw dz:wTego zdarzenia, źle, bo z „Fali" muszą tym samym ustępować plażowicze — mieszkańcy Szczecinka. o-bywałoby się to bez sar-kań, gdyby mieli gdzie u-stąpić. Miejsce obok „Fali" już w ub. roku zajął na „dziko" ośrodek wypoczyn ko wy pewnej instytucji, w której niezbyt chętnie widzi się niezdyscyplinowanych plażowiczów, zaś pla ża miejska, choć ostatnio rozbudowana, już pęka w szwach. Bardziej martwi, że o-biekty budowane kiedyś z myślą o rekreacji, sporcie już dawno temu celowi nie służą i mało kogo to obchodzi. a równocześnie myśii się o tworzeniu nowych. Zaraz za urządzeniami plaży miejskiej stoi budynek szkoły przyzakładowej „Pojezierza". Szkoła ta w tym roku przenosi się do nowych obiektów, PROPOZYCJA budowy w Karlinie ośrodka wypoczynkowego po pra cy padła już dawno. Wiele wody miało jeszcze upłynąć w miejscowej rzece Parsęcie, nim propozycja ta przybrała realne kształty. W Karlinie są świetne naturalne warunki dla wybudowania ośrodka wypoczynkowego z prawdziwego zdarzenia. Chodzi jednak o ośrodek wielofunkcyjny, w którym można będzie wypoczywać czynnie, uprawiając różne sporty. Taką też koncepcję ostatecznie przyjęto i zatwierdzono do budowy. Inwestorem jest Powiatowy Ośrodek Sportu, Turystyki i Wypoczynku w Białogardzie, ale w kosztach budowy w znacznej części będą partycypować również Zakłady Płyt Pilśniowych i Wiórowych. W północno-zachodniej części miasta, na obszarze około 15 ha, usytuowany nastanie kompleks wypoczynko-wo-sportowy, ciągnący się od ul. Traugutta do hotelu turystycznego, pasem szerokości 200 m. Teren ten położony jest na grzbiecie wzniesienia opadającego stromą skarpą do rzeki Parsęty i Kanału Młyńskiego. Realizacja programu turystycznego zagospodarowania Karlina nastąpi etapami. Na terenie urządzeń sportowych wy- budowany zostanie zespół urządzeń do uprawiania sportów wodnych. Ponieważ rzeka Parsęta jest zbyt mocno zanieczyszczona, by urządzać na niej ką- Na grzbiecie wzniesienia pielisko, postanowiono wybudować basen kąpielowy o wymiarach 20X50 metrów oraz brodzik — mniejszy nieco basen do nauki pływania. W pobliżu basenów będą natryski i szatnie. Na rzece Parsęcie natomiast wybudowana zostanie przystań kajakowa i pomost. Będzie również hangar na sprzęt wodny. W zespole urządzeń do gier .ruchowych znajdzie się hala sportowa z boiskiem gimnastycznym. Po remoncie kapitalnym i modernizacji obecny stadion sportowy bedzie wyglądał zupełnie inaczej. Wokół płyty boiska, przystosowanego do gry w piłkę nożną,- u- rządzona zostanie bieżnia i trybuny dla widzów. W tym samym kompleksie u-rządzeń znajdą się po dwa boiska do gry w tenisa i siatkówkę, boisko do kometki, gry w koszykówkę, kręgielnia. Na 1,5-hektarowym obszarze zlokalizowany -zostanie hotel turystyczny i pole namiotowe. Obecny hotel zostanie po prostu rozbudowany, a obok stanie budynek sanitarny, stołówka turystyczna, szalety itp. Wszystkie te obiekty będą również udostępnione dla turystów zatrzymujących się na polu namiotowym, które jednocześnie pomieści 150 namiotów. W bliskim sąsiedztwie ośrodka sportowego, ale już w części parkowej projektuje się urządzić raj dla dzieci. Będzie to duży ogródek jordanowski z kompletnym wyposażeniem, jak huśtawki, przeplctnie, piaskownice. * Kompleks wypoczynkowo-sportowy opleciony będzie siecią spacerowych a-lejek z ławeczkami i połączony z dużym parkingiem miejskim. Teraz, gdy zapadła ostateczna decyzja budowy ośrodka, gdy wszystko jest przygotowane, trzeba dołożyć starań, by karliński ośrodek wypoczynku po pracy zos-ał jak najprędzej wybudowany. (2 Z) już teraz więc wre walka o sukcesję. W przeważającej mniejszości są ci, którzy postulują, aby obiekt ten stał się wreszcie tym, czym był. A był ośrodkiem sportowo-wypoczyn kowo-szkoleniowym. Sci- Dla kogo ? jezioro; ślej biorąc, szkółką żeglarską z salami szkoleniowymi, pokojami gościnnymi, urządzeniami do slipo-wania i remontu sprzętu, miejscami do przechowywania łodzi. Jeszcze dziś dopatrzeć się tam można szczątków pomostów, wyposażenia tzw. górki koncertowej. Żeglarstwo jest w Szczecinku popularnym sportem, szanse rozwoju ogranicza jednak brak zar piecza. Mając taki obiekt, tylko po niewielkiej rozbudowie można pokusić się nawet o organizowanie wczasów dla miłośników żagli. Dlaczego oddano go szko le? Z tych samych względów, z jakich położony kil kaset metrów dalej budynek przekazano „Pojezierzu" na warsztat ślusar-sko-blacharski. Przedsiębiorstwo rozwijało się, po Fot. Andrzej Radzik trzeba było pomieszczeń ,sło * wem — wyższa konieczność. Obiekt ten przedsiębiorstwo dostało na pięć lat; w roku 1965 miało już przenieść ślusarnię do swej bazy. Dziś ciszę jezio ra także rozdziera stuk młotów, a brzeg jest składowiskiem materiałów. Budynek ten jest częścią kompleksu sportowo-przy wodnego, którego centrum stanowił ongiś zespół boisk „Darzboru". Aż się prosi, by obok niego w zacisznej zatoczce stworzyć jeszcze niewielką przystań i uruchomić prom przez jezio.-ro, najwęższe w tym miejscu. Na dobrą sprawę trzeba więc tylko zagospodarować teren wokół Wieży Przemysława i postawić jakiś zorganizowany ośrodek wy poczynkowy. Skwapliwie się tedy chwycono koncep cji Polskiego Związku Mo torowego, który chciał tam wybudować duży motel. Niestety, miejsce to upatrzył sobie Zarząd Główny ZMS. Chcą budować tam Centralny Ośrodek Sportu, Turystyki, Wypoczynku i Szkolenia, na który składać się ma, oprócz pomiesz czeń mieszkalnych na 500 osób, także hala sportowa, basen kryty, sztuczne lodo wisko, przystań, boiska, sło wem same luksusy. Nie można więc było nie zgodzić s!> chociaż zdawano sobie sprawę, że będzie to ośrodek raczej niedostepny dla mieszkańców miasta. (and) WĘDRÓWKI LUDÓW 75 proc. miedzynarodo^ wego ruchu turystycznego koncentruje się w Europie. W dziesięcioleciu 19(50—1970 liczba turystów przekracza jących granice państwowe wzrastała średnio rocznie w skali światowej o 9 proc. W 1960 r. poza granice swych krajów wyjechało 71 milionów turystówr w 1970 r. 169 min a w 1971 r. — już 181 min. Europa dzierży prymat, mimo że fale turystyki zwiększaią się również w innych regio nach świata. Do krajów Azji i do Australii zawitało łącznie w 1970 r. 5,3 min turystów, co oznacza wzrost sześciokrotny w porównaniu z rokiem 1960. W tymże czasie ruch turystyczny do krajów Bliskiego Wschodu wzrósł o 200 proc,, osiągając w 1970 r. liczbę 2.8 min osób. Intensywnie rośnie też turystyka zagraniczna na kontynencie amerykańskim. Jedynie w Afryce wzrost turystyki międzvna rodowej plasuje Rio poniżej średniego wskaźnika świa towego. W roku 1970 Europa zarejestrowała rnch 121 min turystów zagranicznych. To już są wędrówki ludów. W przeliczeniu na dolary 181 min turystów wydało w 1071 r. noża granicami swych krajów — po odliczeniu kosztów transportu — 19,9 miliardów dola-,, rów. Na głowę turysty przy pada wiec przecieknie po 110 dolarów (w 1360 r. 95 doi.). W roku ubiegłym Hiszpania osiągnęła bilans dodatni wpływów z turystyki zagranicznej w sumie 1,9 miliarda dolarów, Włochy — jeden miliard dolarów; natomiast nrpr miała w tym roku saldo ujemne 2 mld. dolarów, a Stany Zjednoczone 1,8 mld. dolarów. (PAI) Spływ Łupawą Łupawa jest jedną z najładniejszych rzek naszego województwa. W górnym biegu ma charakter '*zeki górskiej, o kryształowo czystej wodzie, bystrym prądzie Jeśli dodać jeszcze do tego, ■ że Łupawa przepływa przez malownicze o-kolice powiatów bytowskie-go i słupskiego, zrązumiale stanie się coraz większa powodzenie, jakim ta rzeka, cieszy się u turystów — kajakarzy. Warto więc wybrać się na spływ kajakowy, organi zowany przez Zarznd Oddziału Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego w Darłowie, w dniach 7—9 września br. Zgłoszenia udziału przyjmo wane są do dnia 30 sierpnia ood adresem: Darłowo, ul." Zielona 3a, tel. S8-39. Głos nr 2*0 Strona 7 h IO>BQ®®QQQQ®GGQQQQQQQQQ®QQQQQQQQQQQ®@QQ®®Q f! '. SPÓŁDZIELNIA PRACY % r , , REMONTOWO-KONSERWACYJNA (9 § „ODBUDOWA" § w Człuchowie, ul. Mickiewicza 3, teł. 517, 255 | OGŁASZA ZAPISY 1 u ® jg DO OCHOTNICZEGO HUFCA PRACY 0 dochodzącego dla młodocianych c--, Junacy uczyć się będą w zawodzie MURARZ-TYNKARZ : W okresie nauki junacy otrzymywać będq wynagrodzenie w wysokości 600 zł miesięcznie © 9 CID WARUNKI PRZYJĘCIA: a) wiek — 16 lat b) dobry stan zdrowia c) pisemna zgoda rodziców Kandydatury należy zgłaszać w w/w Spółdzielni, w pokoju nr 2. K-3068-0 i PRZEDSIĘBIORSTWO BUDOWNICTWA ROLNICZEGO w Drawsku, ul. Złocieniecka 23a OGŁASZA DODATKOWE ZAPISY NA ROK SZKOLNY 1973/74 do klasy I budowlanej o specjalności; MURARZ-TYNKARZ NAUKA TRWA DWA LATA Miesięczne wynagrodzenie uczniów: — w klasie I od 360 do 520 zł — w klasie II 600 zł + premia C Naukę teoretyczną uczniowie pobierają w Zasadniczej ^ Szkole Zawodowej w Drawsku, ul. Seminaryjna 2 Praktyczną naukę zawodu uczniowie odbywają na budowach Przedsiębiorstwa pod nadzorem instruktora Dia zamiejscowych szkoła zapewnia bezpłatny internat. UCZNIOWIE OTRZYMUJĄ BEZPŁATNIE: — mundurki uczniowskie — ubrania robocze i ochronne — narzędzia pracy Absolwenci mają zapewnioną pracę w Przedsiębiorstwie, bez ooowiązku odbywania wstępnego stażu pracy Absolwenci mają również prawo wstępu do 3-letniego technikum budowlanego. DOKUMENTY: podanie, świadectwo szkolne, metryka urodzenia, zaświadczenie lekarskie, 3 fotografie, należy złożyć bezpośrednio w siedzibie Przedsiębiorstwa, pokój nr 20. K-3089 UWAGA! ABSOLWENCI KLAS ÓSMYCH» DYREKCJA ZASADNICZEJ SZKOŁY BUDOWLANEJ DLA PRACUJĄCYCH SZCZECINECKIEGO PRZEDSIĘBIORSTWA BUDOWLANEGO „POJEZIERZE" w Szczecinku PROWADZI DODATKOWE ZAPISY na rok szkolny -1573/74 w zawodcch: — murarz — betoniarz-zbrojarz — cieśla budowlany Przez okres dwuletniej nauki uczniowie otrzymują wynagrodzenie w zależności od wieku: w I roku nauki 250—520 zł jjp w II „ i, 520—600 zł © oraz przy dobrych wynikach w nauce premia od 15 do 25°/o x Szkoła dysponuje nowocześnie wyposażonym internatem 11 Absolwenci będą mogli kontynuować naukę w technikum wieczorowym Zgłoszenia wraz z dokumentami należy kierować pod adresem szkoły: 73-400 Szczecinek, ul. Artyleryjska K-3C51-0 i S \MOBZIELNY ODDZIAŁ WYKONAWSTWA INWESTYCYJNEGO przy KOSZALIŃSKIM PRZEDSIĘBIORSTWIE PRZEMYSŁU ZIEMNIACZANEGO w SŁUPSKU, ul. Poniatowskiego 27, tel. 74-27 zatrudni na budowie Słupsk (natychmiast): MURARZY, BETONIARZY-ZBROJARZY, POMOCNIKÓW MURARZY, ROBOTNIKÓW NIEWYKWALIFIKOWANY CH. Wynagrodzenie netto zgodnie z nowym UZP w budownictwie. Oferty należy zgłaszać osobiście. K-3033-C WOJEWÓDZKIE PRZEDSIĘBIORSTWO ENERGETYKI CIEPLNEJ w KOSZALINIE, pl. Wolności 4, zatrudni natychmiast: 3 KIEROWCÓW z II lub III kategorią prawa jazdy oraz PRACOWNIKOW do działu finansowego i księgowego, Warunki pracy i płacy do uzgodnienia na miejscu. K-3080-0 PTTK ZAKŁAD WYTWÓRCZY „FOTO-P AM.' w MIASTKU, ul Koszalińska 3, tel. 272, zatrudni natychmiast TECHNIKA WIKLINIARSKIEGO z 5-letnią praktyką w zawodzie, w podległym Zespole Produkcji Nakładczej w Białym Borze, pow. Miastko. Warunkf pracy, płacy i mieszkaniowe do uzgodnienia na miejscu. Zgłoszenia prosimy kierować do działu organizacji kadr i szkolenia zawodowego. K-3032 KOSZALIŃSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO BUDOWNICTWA PRZEMYSŁOWEGO Koszolin, ul. Zwycięstwa 115, pokój nr 5 OGŁASZA ZAPISY UCZNIÓW do 12-miesięcznego, młedsieżowego, dochodzącego OCHOTNICZEGO HUFCA PRACY w Koszalinie, Karlinie, Słupsku, Osłon >e Dąbrowie k. Bytowa, Darłov*ie i Człuchowie w zawodach: murcirz - tysiksrz betoniarz - zforofarz Issirikarz - płytkarz sfoSarz budowlany c!eś!a budowlany blacharz - dekarz WARUNKI PRZYJĘCIA: ukończone 16 lat, dobry stan zdrowia, ukończone minimum 6 klas szkoły podstawdwej, pisemna zgoda rodziców lub opiekunów. W okresie nauki Junacy otrzymywać będą wynagrodzenie, w wysokości 600 zł miesięcznie. t Organizowany będzie również kurs motorowy. Po ukończeniu nauk! I zdaniu egzaminu gwarantuje się zatrudnienie w wyuczonym zawodzie. Zgłoszenia należy kierować pod wskazanym adresem w Koszalinie. K-2962-0 PIĘCIOMIESIĘCZNY KURS PISANIA NA MASZYNIE z korespondencja dla osób z wykształceniem średnim lub niek wali fi kowanych maszynistek. Informacji udziela Stowarzyszenie Stenografów i Maszynistek w Polsce Oddział Koszalin, u!. Zwycięstwa > 68 K-3«n 0 GOS POD A H ST WO 36 ha, w jednym kawałku, biisko miasta sprze dam. Maria Borkowska, Gdańsk Wrzeszcz, ul. Saperów 8a, telefon 41-10-51. K-311/B ORGANY junost, wzmacniacz regent 30 H — sprzedam. Jerzy Drozdowski Białogard, ul. Wojska Polskiego G7/1, tel. 31-55. Gp-5201-0 Przerwy w dostawie energii elektrycznej w dniach od 29 VIII do 1 IX 1973 r. codziennie od godz. 22 do 6 w Wałczu, ul. ul. Kościuszki od nr 1 do 25 Bieruta, Spokojna, KiJińszczaków od nr 2 do 30 Al. Zwycięstwa Wojska Polskiego od nr 7 do 41 Zakład Energetyczny przeprasza za przerwy w dostawie energii elektrycznej. ^ K-3093 GOSPODARSTWO rolne 6,5 ha, zabudowania w bardzo dobrym stanie — sprzedam. Józefa Koza-kow, p-ta Zieleń Miastecka, pow. Słupsk. Gp-5210 PIANINO — sprzedam, ul. Łutycka 50/2. Koszalin, Gp-5209 PIANINO 32C/7. sprzedam. Bonin Gp-5225 WARSZAWĘ M-20 w dobrym sta nie — sprzedam. Koszalin, ul. Da browskiego 23/3. Gp-5216 MOTOCYKL. MZ-2 — sprzedam. Słupsk, Morcinka 3/41, po siedemnastej. Gp-523 8 GOSPODARSTWO rolne (wraz z zabudowaniami) 10 lia ziemi, w tym połowa łąki, możliwość hoclo wli bydła — sprzedam. Antoni Ste panowski, Pobłocie pow. Słupsk. Gp-5218 MŁOCARNIĘ szerokomłoina — sprzedam. Kazimierz Burak, Gąbi-no, p-ta Objazda, pow. Słupsk. Gp-5221 ZAWIADAMIAMY PT Klientów, że placówka usługowa ZURT--SORiT 14 w Słupsku, ul. Marchlewskiego 4 przeniesiona została do pawilonu przy ul. Zygmunta Augusta 14. K-3069-0 MONTOWANIE szyu — karriiszy do firan i zosłon. Zakład usługowy Koszalin, tel. 247-58. Gp-5213-0 AKORDEONY", harmonie solidnie naprawiam. Jerzy Drozdowski. Białogard 22 Lipca 51. teł. 31-55. Gp5200-0 WOJEWÓDZKIE Przedsiębiorstwo Robót Komunalnych w Koszalinie poszukuje dla małżeństwa pokoju z wygodami w Koszalinie. Oferty prosimy kierować pod adrdsem: Wojewódzkie Przedsiębiorstwo Robót Komunalnych w Koszalinie, tel. 2G2-94 do 97, wewn. 18. K-3972 MAŁŻEŃSTWO poszukuje pokoju w Słupsku. Tel. 43-51, godz. 11—14. Gp-5217 POSZUKUJĘ pokoju sublokatorskiego w Koszalinie. Zgłoszenia: tel. 319-37. Gp-5227 ■FIATA 125P 1300 — sprzedam. Koszalin, ul. Podgrodzie 10/3, po godzinie 18. Gp-5221 TANIO sprzedam pianino. Wiadomość: Koszalin, tel. 214-71, po go dżinie 16. Gp-5211 MOTOCYKL junak — sprzedam. Koszalin, Broniewskiego 23/2. • Gp-5212 OKAZYJNIE sprzedam moskwicza 407. Dzwonić tel. 77-88 do piętnastej Wierzchowo k/Szczecinka. Gp-5237 MOSKWICZA 407 — iprcedam. Marian Kocan, Charzyno. Ogladsć po szesnastej, G-324J TAKSOMETR pol ta* — sprzedam. Złocieniec, ul. Głowackiego 8. G-5242 SKODĘ S-100 i fiata 12!fp — sprze dam. Słupsk, tel. 58-13. Gp-5246 OBWODOWY UPT w Szczecinku zgłasza zgubienie legitymacji sHk bowej nr 202, Kazimierza Siejaka. K-3071 WSTW O/Słupsk unieważnia zgubiona pieczątkę konwojenta o szerokoformat — ' 14 17 i 20 POLONIA — Dramat zazdrości (włosko-hiszp., 1. 16) — g. 16, 18.15 i 28.30 RELAKS — Różowa pantera (angielski, 1 16) pan.'— g. 15.30, 17.45 i 20 OSTKA DELFIN — Niebieskie jak Mo rze Czarne (polski, 1. 14) — g. 18, i 20 GŁÓWCZYCE STOI TC A — Bvł sobie łajdak (USA, 1. 16) pan. — g, 19 DĘBNICA KASZUBSKA .JUTRZENKA — Klan Sycylijczyków (franc.. 1. 16) nan. — g. 19 Z Pojezierza Mazurskiego... ...pozdrawiają Czytelników ..Głó su" dziewczęta z „Arabeski", prze bywaiace na VII Zlocie Uczestników Placówek Wychowania Pozaszkolnego w Pieczarkach. Dziękujemy! „UiUS KOSZALIŃSKI' organ Komitetu Wojewódzkie go Polskiej Ziednorzonei Partii Robotnicze) Redaguje Kole trium Redakcyjne - ul 7»v ciestwa 137/119 (budynek WRZ7 — 75-604 Koszalin Telefony — centrala ?79-2i <łaczv ze wszystkimi działami z wvi:>tkiem ^"ieiskieeo > Party irieęo) Redaktor naczelny i sekretariat — 22*!-93 zastPnca redaktora naczelnego i sekrptarz Redak; cji — 242 08 Dziai Part"in\> Oział RkonOTiiesny — 243-53^ Dział Miejski ' Hzial Terenowy — 224 95 Redakcja nopna - ul \ famnego 20: 246-51- ozis) Sportowy 244-75 — redaktor dyżurny ..Gł OS Sł UPSKI" — plar 7w\ctęstw» 2 - l piętro 7S-S01 Słupsk. tel 51-95 P.iuro Ogło -izeń Koszalińskiego wy^awnir twa Prasowpgo — ul P Fin dera 27a - 75-721 Koszalin tel 222-91 Wołaty na nreriumeratp miesięczna — 10.50 zł kwartał na — 9) zł. nńłroozna — 182 zł roczna — 164 zł nrzvimuia utzp dv pocztowe, listonosze oraz oddziały i deleęatnry Przedsi* hiorstwa Pnnw«*peHri'pnia Pra sv i Książki Wszelkich infor macji o warunkach nrenume raty udz'elnia w«rvstV7p n'a cńwkł ..Ruch" i no<*ztv Wv dawca Roszą lińrifip Wwdawni' two Prasowe RSW .Prasa" -Książką - Puch" ul P F'n dera 2?a, 75-721 KoszaPn i-pn tr''a telpfoni"zna — 2*0-27 Tłoczono* Prasowe 7ai^ł->dv nrafii"no Kocaiin ul Alfreda T ampego 18. Nr Indeksu 15018. Głos nr 240 Strona 9 . , T rójgtos ZAPAŚNICZYM o Turnieju W BIAŁOGARDZIE JERZY TROICKI — SEKRETARZ GENERALNY PZZ WARSZAWA Turniej był udany. Przyjął się na stałe w kalendarzu Pol- ry na turnieju i za gościnność skiego Związku Zapaśniczego. Jest doskonałym propagato- BERNARD ADAMEK — rem zapasów w województwie. TRENER KABR17 CRZZ (Ka-Startują tu zawsze zawodnicy towice) kraju, a nawet dla przeciwników zagranicznych. Proszę szczególnie podziękować gospodarzom Białogardu za wytworzenie wspaniałej atmcsfe 7. bezpośredniego zaplecza naszej kadry młodzieżowej. Zawodnicy koszalińscy są równo rzędnym partnerem dla czołówki krajowej. Macie zdolną młodzież, jednak brak jej szlifu w większych zawodach. Mają jeszcze duże zaległości techniczne, brak wam wysoko kwalifikowanej kadry szko leniowej. Po wyeliminowaniu tych zaniedbań, będziecie nie tylko jak zawsze dobrymi organizatorami imprez, ale też groźnym dla najlepszych w EPILOG w Duisburgu pomyślny dla Polaków W niedzielę zakończyły się w Duisburgu II Lekkoatletyczne Mistrzostwa Europy Juniorów. Przyniosły one generalny sukces reprezentantom NRD, którzy zdobyli 21 złotych, 8 srebrnych i 6 brązowych medali. Lekkoatletyka enerdowska, która w ostatnich latach święciła serię triumfów na arenie międzynarodowwej, ma bogate zaplecze. W ostatnim dniu poziom za i wodów był bardzo wysoki. Ustanowiono 5 rekordów Euro py w konkurencjach juniorek i 3 - rekordy w konkurencjach juniorów. Niedziela była szczęśliwym dniem dla naszej drużyny w Duisburgu. Obok złotego medalu Pietrzyka świetnie spisał się tak że Jerzy Wieczorek, który a-wansował do europejskiej rzo łówki sprinterów. Z mistrzostw powróci on z dwoma medalami brązowymi — 100 m ł 200 m. W rozegranym w nie dzielę finale na 200 m kolejność pierwszej trójki była identyczna jak w finale 100 m Zwyciężył Kurrat (NRD) — 21,01 przed Petrow^m (Bułgaria — 21,12 i Wieczorkiem (Polska) — 21,20. Zgodnie z tradycją zawody kończyły sztafety 4X400 m. Bardzo dobrze zaprezentowały się nasze zespoły. Juniorzy wywalczyli srebrny medal, a juniorki brązowy. Takie imprezy są potrzebne dla młodych adeptów. Już po raz drugi jestem świadkiem tego interesującego turnieju. W tym roku zdziwiła mnie słaba postawa zawodników LZS, z wyjątkiem Orła Białogard. W Koszalinie macie dużo talentów, ale potrzebny im jest większy reżim treningowy. Duże brawa dla organizatorów tej dorocznej imprezy. EDWARD ŁABOWSKI — PREZES OZZ W KOSZALINIE. Uważam, że poziom tegorocznego turnieju, szczególnie w finałach obniżył się. Młodzi zawodnicy wykazują jeszcze duże braki techniczne. Pod względem szkoleniowym dla nas turniej spełniał swe zadania. Dużo nauczyliśmy się od Bułgarów. Tego typu imprezy mobilizują zawodników i szkoleniowców do jeszcze lepszej roboty. Nadchodzący V turniej będzie miał jeszcze silniejszą obsadę, gdyż zaprosimy ekipy z NRD i Rumunii Mam nadzieję, że zawodnicy koszalińscy w kolejnym turnieju odegrają większą rolę niż w dotychczasowych zawodach. (.jot-es) „BRĄZ" kolarzy turystów W Wągrowcu (woj. poznańskie) kolarze-turyści z całego kraju startowali w kolarskich turystycznych mistrzostwach Folski. Impreza przyniosła duży sukces reprezentacji naszego okręgu, wyłonionej w trakcie wojewódzkich eliminacji turnieju „O złoty rower" zorganizowanych przez WZ LZS. Vv konkurencji kobiet koszalinianki sięgnęły po III lokatę Indywidualnie Krystyna Maseł uplasowała się na VI miej scu, W pierwszej dziesiątce znalazła się również druga nasza reprezentantka — Gózdziejewska. Maseł i Goździejewska bardzo dobrze spisały się w przełaju kolarskim, zajmując trzecie i czwarte miejsce. Wśród mężczyzn reprezentacja Koszalina uplasowała się r szóstym miejscu, W punktacji generalnej nasi "reprezentanci powrócili z Wągrowca z brązowym medalem. Sukces niewątpliwie spory, zwłaszcza jeśli się weźmie pod uwagę, że w Wągrowcu startowało 80 ^olarzy-turystów reprezentujących wszystkie województwa. (R) Tu San Sebastian' POLSKI „KWARTET" JUŻ W PÓLFINALE Reprezentanci CSRS, Vladi-mir Vackar i MirosIav Yyma-sal zdobyli tytuł mistrzów świata w wyścigach tande- CSRS mieli wynik 4.29,51. Tak więc Polska znalazła się w gronie 4 najlepszych drużyn świata. W półfinałach starto- GRAND-PRIX WILHELMA TELLA mów w San Sebastian. W fi- wać będą: Polska, NRF, Wiel-nale pokonali oni dwukrotnie ka Brytania i Holandia, kolarzy radzieckich Wiktora Kop.yłowa i Włodzimierza Se-menetsa, uzyskując czasy 10,81 i 10.99. Dla nas najważniejsze były ćwierćfinały wyścigu drużyno wego na 4 tys. m, gdzie startowała polska czwórka: Krę-czyński, Nowicki, Kaczorowski, Kierzkowski. Polacy w ćwierćfinale pokonali po zaciętej walce zespół CSRS, u-zyskując czas 4.29,38. Kolarze Zwycięstwem kolarza francuskie go Leleu zakończył się 7-etapowy, międzynarodowy wyścig Grand Prix Wilhelma Telia. Uzyskał on czas — 19:S0.52. wyprzedzając Rucha (NRD) o 2.OS i Gorelowa (ZSRR) — o 4.01. W pierwszej dziesiątce nie znalazł sic żaden z Polaków. 28 SIERPNIA WTOREK AUGUSTYNA W PIŁKARSKIEJ KLASIE A Wydział liter i Dyscypliny koszalińskiego OZPN zweryfikował pierwsze pojedynki piłkarskie o mistrzostwo wszystkich klas w województwie. Jak już podawaliśmy, w klasie okreeowej juniorów walkower otrzymał zespół słupskiego Gryfa Tl, a w k'asie A juniorów walkowery przyznano Jedncści Tuczno i Budowlanym Świdwin. Oto komplet zweryfikowanych spotkań pierwszej kolejki i tabele: GRUPA I SENIORZY LZS Potęgowo — Iskra 2:3 LKS Głaz — Ealtyk II 0:1 Korab — IKS Sokół 1:0 Czarni II Sł. — Bytovia 5:0 Korab — LKS Sokół 0 3 Czarni Sł. — Bytovia 0:3 LZS Kobylnica — Budowlani 0:3 Garbarnia — Kotwica 3:1 T7S Biesiekierz 3:0 — LZS Bobolice 1,7,S Mirosławiec — Polonia 2:3 Włókniarz Ok. — Drawa 1:3 Drzewiarz 2:0 8—0 Jedność 2:0 5—3 LKS Wielim 2:0 4—2 Drawa 2:0 3—1 LZS Błonie 2:0 2—0 Polonia 2:0 3—2 LZS Mirosławiec 0:2 2—3 Darzbćr II 0:2 3—5 Włókniarz Ok. 0:2 1—3 LZS Zawisza 0-2 2—4 LKS Piast Czł. 0:2 0—2 Sparta 0:2 0—8 Korab — LKS Sokół 0 3 Czarni Sł. — Bytovia 0:3 LZS Kobylnica — Budowlani 0:3 Garbarnia — Kotwica 3:1 Gryf II — Budowlani 3 :1 LKS Głaz 2:0 6—0 Garbarnia — Kotwica 3:0 LKS Sokół 2:0 3—0 Czarni II Sł. By to via 2:0 3—0 2:0 5—0 Budowlani 2:0 3—0 LZS Biesiekierz 2:0 5—2 LZS Biesiekierz 2:0 3—0 Garbarnia 2:0 3—0 Garbarnia 2:0 3—1 Gryf II Sł. 2.0 3—1 LZS Potęgowo 2:0 1—0 Iskra 2:0 3—2 Iskra 0:2 0—1 Korab 2:0 1—0 Kotwica 0:2 1—3 Bałtyk II 2:0 1—0 LZS Bobolice 0:2 0—3 LZS Potęgowo 0:2 2—3 Czarni Sł. 0:2 0—3 LKS Głaz 0:2 0—1 Korab 0:2 0—3 LKS Sokół 0:2 0—1 LZS Kobylnica 0:2 0—3 Budowlani 0:2 1—3 Bałtyk II 0:2 0—6 LZS Bobolice 0:2 2—5 Kotwica 0:2 0—3 GRUPA II Bytovia 0:2 0—5 SENIORZY JUNIORZY Drzewiarz — Sparta 8:0 LZS Zawisza — I KS Wielim 2:4 LZS Potęgowo — Iskra 1:0 Jedność — Darzbór II 5:3 LKS Głaz — Bałtyk II 8:0 LKS Piast — LZS Błonie 0:? — LZS Bobolice JUNIORZY LKS Piast — Błonie 13-0 17? Z?wiszą — LKS Wi»lim 0:5 Jedność — Parzbór II 3:0 Drzewiarz — Brda Przechlewo 4:4 '■'s iWosławiee — P"1onia 5:4 Włókniarz — Brawa 2:1 T"CŁCttfP- PROGRAM I W lad.: 6.00 6.00, 8.00. 9.00. 12.05. 15 00 16.00 20.00. 23.00 i 00 2.00 i 2.55 10.00, 24.00 6.05 Gimn. 6.15 Muzyczne wyci nanki 6.25 Takty i minutv 6.40 Sportowcy wiejscy, na start? 6.45 Takty i minuty 7.00 Sygnały dnia 7.17 Takty i minuty 7.35 Dzień do brv kierowco 7 40 Studio nowo ści 8.05 U przyjaciół 8.10 Melodie 7 stolic 8.35 Olszt '■ ń ki koncert, rozrywkowy 9.05 Słynne walce 9.30 Radio Praga prezentuje 9.45 Pieśni i tańce ludowe 10.08 Muzycz ny seans filmowy 10.45 Lato z ra diem 11.57 Sygnał czasu i heirał 12.20 Skowronek śpiewa a sło wil? nuci 12.30 Koncert życzeń 12.50 Od solisty do orkiestry 13.25 Po radnik rolnika 13 35 Od solisty do chóru 14.00 Ze świata nauki i tech niki 14-05 Muzyczny omnibus 14.30 Sport to zdrowie! 14.35 Melodie dla żołnierzy 15.05 Koncert na te mat 15.30 Refleksy 15 35 Muzyka rozrywkowa 16.10 Nasi ulubieńcy 16.30 Płyty - ZSRR 17.00 Studio Młodych 17.15 Rvt.my 17.50 Klient nasz partner 18.05 Muzyka rozrvw kowa 18 30 Prądy i • poglądy — dyskusja 18 40 Przeboje lat sześć dziesiątych 19.05 Muzvks 1 Aktual ności 19.30 Dwa kwadranse ba — ku 20.15 Gwiazdy światowv<' estrad 20.50 Kronika sportom 21.00 Miniatury rozrywkowe 2' Aktualności kulturalne 21.30 Rytm, taniec i piosenka 22.05 Rytm, taniec i piosenka 22.25 Có słychać w świecie? 22.30 Rytm. ta niec i piosenka 23.10 Koresoonden cja z zagranicy 23.15 .Tam Session 0.05 Kalendarz Nauki Polskiej 0.10 -2.55 Program z Zielonej Góry. ■ROGRAM II W lad '.2.30. : 3.30 4 30 5.30. fi.30. 7.30. 8.30 18 30 21.30 * 23.30 LKS Piast 2:0 13—0 ; LKS Wielim 2:0 5—0 j Jedność 2:0 3—0 LZS Mirosławiec 2:0 5—4 Włókniarz Ok. 2:0 2—1 Drzewiarz 1:1 4—4 Br^a Przechlewo 1:1 4—4 Polonia 0:2 4—5 Drawa 0:2 1—2 Darzbór II 0:2 0—3 LZS Zawisza 0:2 0—5 LZS Błonie 0:2 0—13 (sf) 6.10 Kalendarz 6.15 Drobiazgi mu zyczne 6.35 Komentarz dnia 6.40 Na swojska nutę 6.50 Gimnastyka 7.00 Minioferty 7.10 Koncert soli stów 7.35 W radiowym tyglu 7,45 Pozytywka 8.35 Z mikrofonem w fabryce 9.00 Z twórczości kompo zytorów baroku 9.30 A. Dworzak: Uwertura koncertowa „Karna wał", op. 92 9.40 Dla przedszkoli i dziecińców wiejskich 10.00 Książ ki. które na was czekają 10.30 Śpiewa M. Rieszu — sopran, so lista Mołdawskiego Teatru Opery i Baletu 11.00 l Strawiński" ,.Ar>ol lo", balet w II obrazach 11.35 Do bre lato wszystkich dzieci 11.40 Skrzynka PCK 11,45 Od Tatr do Bałtyku 11.57 Sygnał czasu i hej nał 12.05 Śpiewa ,,Mazowsze" 12.20 Ze wsi i o wsi 12.35 Koncert dnia 13.00 Rozmowa o kulturze 13.20 600 sekund z zespołem ..Hagaw" 13.35 ..Odpowiednie dać rzeczy sło wo 14.00 Więcej lepiej, łanimi 14.15 Tu Radio Moskwa 14.35 Śpiewa A. Orda — baryton 15.00 Radiofe rie w kręgu przyjaciół 15.40 Za gadki muzyczne 16.00 Red. Spo łeczna 16.15 L van Beethoven: II Koncert fortepianowy B-dur 16.43 Warszawrki Merkury 16.58—18.20 Rozgłośnia Warszawsko-Mazowiec ka 18.20 Term-narz muzyczny 18.30 Echa dnia 18.40 Widnokrąg 19 00 Studio Młodych 19.15 .Tez. niemiec ki 19.30 Wieczorem w kinematografie — mag. 21.00 Nowi"v i no winki mnzvczne 21.15 O nich war to posłuchać 21.50 wiad. sportowe 21.55 Rozmowy o wychowaniu 22.05 Nowości Polskiego Wydawni ctwa Muzycznego 22.30 Kalejdoskop kulturalny 23.00 Ork. smyczkowa pod dvr, L. Stokowskiego 23.40 Z mukyki dawnej. PROGRAM III Cash 9.00 ...Sędzia i jego kat" ode, pow, 9.10 Graja sami tradycjonaliści 9.30 Nasz rok 73 9.45 Dyskoteka pod grusza 10.35 Dys.so teka pod grusza 11.05 ,Klub pick-wicka" — ode pow. 11.35 600 sekund francuskiej balldv 11.45 ,,Ja. szczur'' - ode pow 11 57 Sygnał czasu i he.inal 1.2.20 Śpiewają A. i J. Gilberto 12 25 Za kierownicą 13.00 Na koszaliń kiei antenie 15.05 Program dnia i5.1 o z orywainej płytoteki 15.30 Rozmowa o sporcie 15.45 Wirtuozi iazzowej trab ki 16.00 O. Vanoni śpiewa przebo ie swoieih przyjaciół 16 25 Nagrody Polihymnie—73 16 45 Nasz rok 73 17.05 ..Sędzia i iego kat" — ode. pow. 17.15 Mój magnetofon 17.żS ..Kareta przez stulecia" - autl. 18.00 Improwizacje na dwie gitary 18.10 Rozszyfrowujemy piosenki 18.30 Polityka dla wszystkich 18.45 Rock and roli na insłrumen ty 19.05 Polonia śoiewa 19.20 Książ ka tygodnia 19 35 Muzyczna poczta UKF 20.00 Muzyka ze studia w Tokio 20 25 Dawnych wspomnień czar - warszawski teatrzyk .Banda" 20.45 Soul na saksofon 20.55 Przebój za przebolern 21.20 ..Gora ca piątka" L Arrnstronga 21.40 Na poboczu wielkiej oolitvki 21 50 .So nety Krymskie" "'2.00 Fakty dnia 22.08 Gwiazda siedmiu wieczorów 22 15 . Przeminęło z wiatrem" — ode. pow, 22 45 Śoiewa N. Wilson 23.00 Z antologii poezji białoruskiej 23.05 , Afekty muzyczne" B. Mariniego 23 35 Gra Gruna A, Bie żana 23.45 Program na środę 23.50 Śpiewa I. Jarocka. HosjMlin 6.00 „Zdrowie w gminie" — aud. T. Tałandy 6.40 Studio Bałtyk 16.43 Omówienie programu dnia 16.45 15 minut, z Maryla Rodowicz 17.00 Przegląd aktualności wybrzeża 17.15 Jamneński skansen — rep. I. Bieniek 17.25 Melodie i piosenki 17.40 Przegladamy nowe książki 17.50 ..Klaps" maK3zvnek filmowcy pod red. W. Konarskiego 18.20 Muzyka i reklama 18.25 Prognoza pogody dla rybaków KOS'*AT IN W PROGRAMIE OGÓLNOPOLSKIM Pr. III godz. 13.00 — „Na kosza- 'ińskiej antenie" Uwaga: od godz. 19.00 -21 30 —. audycja stereofoniczna na falach ultrakrótkich 69.92 MHz ^teleurizju 10.00 „Czerwone wino" — film telewizyjny orod. CSRS — ode. ostatni (kolor) 16.25 Program dnia 16.30 Dziennik 16.40 „Sceny fantastyczne" — film baletowy TV Bułgarskie} 17.05 ..Raport z półwyspu Hel" 17.35 „Kronika Pomorza Zachód nie^o" 17.55 Dla młodych widzów: — „Antek" - film TVP 18.40 „Rodzina" 19,10 Przypominamy radzimy 19 20 r>nbranoo - Proszę sloti!a 19.30 Dziennik (kolor) 20.15 „Czerwone wino" powtórzę nie filmu 21.35 ..Pryzmat" — magazyn handlu zagranicznego (kolor) 22.05 Dziennik i wiad. sportowe 22.?o Studio nrzeho^ów - program roz.rvwkrtWV TV NRD 23.15 Program na środę Wiad.: 5.00. 6.00 i 12.05 rzez świat: 7.00 8.00 Kk^presem 10 30 15 00 17 00 19 00. 6.05 Muz. 6.30 Polityka dla wsz.yst kich 6,45 i 7.05 Muz. 7.30 Najcen niejsza pmiatka — gawęda 7.40 Muz. 8.05 Mój magnetofon 8.30 Program dnia 8.35 Na estradzie J. Aw KUCHU ZAWSZE ROZWAŻNIE PZG F-3 BUH mmm PATRICK; QUENTH4 ^■KOSTKI CUKRU Tłum. Izabela Dąmbska (42) Jedenasty baronet był całkiem niepodobny do tegro imponującego i dumnego właściciela ziemskiego, który w tak władczy i arogancki sposób rozmawiał z detektywem r>. da'ej jak poprzedniego dnia. Teraz widać było jak bardzo jest wstrząśnięty, nawet jak gdyby onieśmielony, a ogromny rudy seter, zwykle podskakujący i figlujący przed sir Howardem odczuwał widocznie nastrój swego pana, gdyż skradał się po schodach za nim lękliwy i nieśmiały. Sir Howard wyciągnął do Krzysztofa rękę jakimś dziw-nym»jakby pokornym gestem. — Mój chłopcze — jak to dobrze, że tu jesteś — powiedział, po czym zwrócił się do Arcydiakona, usiłując mówić spoko jnie i rzeczowo. — Szcześliwie się składa, że pan jest także na miejscu — doda> — może pójdziemy od razu na górę — urwał gwałtownie i odwrócił się. Zdawał się zupełnie nie zauważać J **-cy, chocia;; stała tuż przy Krzysztofie i rzucała dokoła ukr. { kowe. wystraszone spojrzenie. — Kiedy nastąpiła śmierć? — spytał Arcydiakon, zdając sobie sprawę, że wszelkie wyrazy kondolencji byłyby nie na miejscu — doktorze Hoskins, był pan tu wówczas? — Nie — odpowiedział doktor — sir Howard zatelefonował do mnie po tym strasznym odkryciu. Szczęśliwym trafem zastał mnie w domu, tak że mogłem natychmiast przyjść. Jestem tu mniej więcej od kwadransa i dokonałem szybkich oględzin zwłok. — I... czy widziałeś jej twarz? — spytał Krzysztof — Czy to... czy to to samo? — Chwileczkę, oroszę panów — przerwał Arcydiakon — sir Howardzie, może zechce mi pan powiedzieć, kto i w jakich okolicznościach znalazł zwłoki? — Ja — powiedział sir Howard głucho, odwracając się twarzą do kroczących za nim panów. — A zresztą chodźmy lepiej na górę — a wtedy pan sam wszystko zobaczy. Kiedy mała grupka, wchodziła w głębokim milczeniu schodami na górę, a za nimi onieśmielony seter, sir Howard zaczął mówić: — Jakieś pół godziny temu udałem się do pokoju żony. — Miałem do omówienia z nią pewną sprawę. Zastałem drzwi zamknięte, a na pukanie żadnej odpowiedzi— pokojówka żony powiedziała mi jednak, że pani jest y siebie i wypoczywa. Zaniepokojony, usiłowałem otworzyć drzwi siłą, ale ponieważ nie mogłem tego dokonać sam, wezwałem do pomocy Briggsa, naszego kierowcę. Otworzyliśmy drzwi siłami. I zastaliśmy — ale panowie najlepiej zobaczą sami. — A klucz? — spytał Arcydiakon szybko — Czy tkwił w zamku od środka? — Nie — odpowiedział sir Howard — klucza w ogóle nie było. Ktoś musiał zamknąć drzwi i zabrać klucz. — I jest pan pewien, że nie ma go nigdzie w pokoju? — W każdym razie nigdzie go nie widziałem. Sir Howard pchnął drzwi, których zamek nosił ślady włamania i poszedł przodem do sypialni lady Crosby. Skoro wszyscy znaleźli się w pokoju, cała grupka rozpadła się. Arcydiakon zatrzymał się przy drzwach, obejmując badawczym spojrzeniem umeblowanie i wszystkie szczegóły: a więc zarzucone papierami biurko, ogromną szafę biblioteczną, najróżniejsze magazyny i broszurki, wygodne fotele, i wreszcie — łóżko z jego ponurym balastem, na które ktoś pospiesznie zarzucił prześcieradło. Sir Howard zaś natychmiast podszedł do okna i stanął odwrócony plecami do obecnych założywszy w tył ręce l przygarbiwszy plecy. Hoskins usiadł przy biurku i oparł głowę na rękach. Lucy stała oparta plecami o ścianę, przenosząc kolejno wzrok z przykrytych prześcieradłem kształtów na ściągniętą, bladą twarz Krzysztofa, który powoli zbliżał się do łóżka. Kiedy stanął przy nim, podniósł powolnym ruchem prześcieradło i stał długą chwilę nieruchomo patrząc na spokojną teraz, jakby uśpioną twarz matki. Lady Crosby leżała nieruchomo, w spokoju, który jak żelazną obręczą ściskał obecnych w tym aokoiu śmierci żywych ludzi. Napięcie przerwał dopiero seter, który nagle zawył przeciągle w korytarzu. — Ach, ten przeklęty pies! — krzyknął nerwowo Sir Howard i podszedł szybko do drzwi, by je zamknąć. — Dokąd prowadzą te drzwi — spytał Arcydiakon, wskazując na drzwi w najdalszym rogu pokoju — przypuszczam, że do ubieralni? — Nie — odpowiedział sir Howard — tam jest buduar — nie ma on innego połączenia z resztą domu, jak tylko przez ten pokój. Arcydiakon, z notesem w ręku, przeszedł pokój i otwórzył drzwi buduaru; krótka chwila wystarczyła mu na zanotowanie najważniejszyćh przedmiotów: zarzucona nieperząd-nie najróżniejszymi słoikami i buteleczkami prosta toaletka, wygedna kanapka, maleńkie biurko pod oknem i szafę na ubrania, w której wisiały dw?e czy trzy skromne, ciemne suknie i płaszcze i kilka półek jedna nad drugą pełne kapeluszy. Powróciwszy do pierwszego pokoju, podszedł do łóżka z bo ku, podczas gdy Krzysztof cofnął się z odwróconą twarzą. Arcydiakon odnotował położenie ciała — spokojne, jak gdyby lady Crosby ułożyła się do snu — a następnie znowu delikatnie przykrył zwłoki prześcieradłem. Jednocześnie dr Hoskins, widząc, że Krzysztof odszedł na bok — przysunął się do łóżka z drugiej strony. — Zdaje się, że to ten sam trujący środek — powiedział — i widać na pierwszy rzut oka, że dawka musiała być duża. Wnioskuję to z wyglądu ciała, w pierwszej chwili, kiedy je zobaczyłerti leżała tak spt kojnie, jak gdyby spała — dowodzi to, iż musiała od razu nastąpić zapaść, bsz wszelkich innych poprzedzających symptomów. Sądzę, iż śmierć nastąpiła godzinę albo półtorej temu. Czyli mówiąc dokładnie — tu spojrzał na zegarek. — mogło to być mniej więcej o 4.30. Oczywiście, że bez dokładniejszego badania trudno z pałą pewnością twierdzić, iż chodzi o tę samą truciznę — Jestem jednak prawie pewien, że się nie mylę. Wszelkie objawy zewnętrzne są identyczne. Arcydiakon kiwnął głową i odwrócił się do sir Howarda' — A teraz,., co z tym kluczem,*