Finister spraw zagranicznych W. Brytan!?, złoży wizytę w ZSRR MOSKWA (PAP) Agencja TASS podała, że na zaproszenie rządu radzieckiego w początkach grudnia br. przybędzie do Związku Radzieckiego z oficjalną wizytą minister spraw zagranicznych W. Brytanii — Alec Douglas Home. WNUMERIE 10 STRON Maryla Wronowska „Ostatni atut Kruków" - str. 5 Piotr ślewa „Młodzi nie tylko marzą..." - str. 5 „Z województwa: relacje, telefony, telexy" - str. 6 Zofia Banasiak „Nad listami Czytelników" - str. 7 WARSZAWA (PAP) Jak podaje IMiGW nad Europą środkową zalega wyż z ośrodkiem w rejonie Karpat. Pozostałe obszary kontynentu obejmują ukła dy niżowe Dziś polska będzie pcd wpływem wyżu i nadal napływać będzie do nas chłodne powietrze pochodzenia arktyczne go. Zachmurzenie niewielkie t u-miarkowane. Wiatry słabe i u-miarkowane z kierunków północnych. Zakończenie przewodniczącego Pady Peńsiwa PRL w Czechosłowacji PRAGA (PAP) Przebywający od czterech dni w Czechosłowackiej Re-publicr Socjalistycznej, na proszenie prezydenta Ludvika Svobody, członek Biura Politycznego KC PZPR, przewodniczący Rady Państwa PRL. prof. dr Henryk Jabłoński za kończy dziś swą przyjacielską wizytę. Była ona doniosłym wydarzeniem w życiu naszych bratnicli narodów, służyła dal szemu pogłębieniu współpracy we wszystkich dziedzinach oraz zacieśnieniu wzajemnych stosunków i jedności państw wspólnoty socjalistycznej. Wczoraj — do godzin popołudniowych prof. Henryk Jabłoński wraz z pozostałymi członkami polskiej delegacji gościł w największym ośrod-(dokończenie na str. 2) Dodatkowe tony węgla KATOWICE (PAP) Pomyślnym rezultatem zakończyli górnicy kopalń węgla kamiennego realizację październikowych zadań wydo^-bywczych, uzyskując w tym miesiącu 9400 dodatkowych ton węgla. W ciągu 10 miesięcy br. przemysł węgłowy dostarczył już naszej gospodarce i na eksport 536 ton węgla dodatkowo. W październiku najlepsze rezultaty wydobywcze i ekonomiczne osiągnęły kopalnie zjednoczeń: rybnickiego, zabrzańskiego i bytomskiego o-raz górnicy z kooalń: „Sośnica", „Rydułtowy", „Bytom". „Sosnowiec", Jaworzno", „Mo szczenica" I „Jastrzębie". Dokamenty Światowego Kongres* Sił Poko}n: Komunikat, Apel, Oświadczenie Pokój największym dobrem ludzkości MOSKWA (PAP) Światowy Kongres Sił Pokoju stał się punktem zwrotnym w walce o u-trwalenic pokoju — stwierdza komunikat ogłoszony przez uczestników Kongresu w Moskwie. Dokument podkreśla, że groźba nowej wojny zaczęła się oddalać. Niepokój budzą jednak wybuchy konfliktów w niektórych częściach świata. Komunikat stwierdza, że siły pokoju mogą i powinny aktywnie i w u-zgodnioi>y sposób przyczyniać się do zapewnienia pokoju i bezpieczeństwa. Kongres przywiązuje wielkie znaczenie do pokojowego współistnienia państw o odmiennych ustrojach społecznych. Pokojowe współistnienie — to nie po prostu brak wojny, lecz także rozwój wszechstronnej współpracy. Zakłada ono walkę narodów o postęp społeczny i gospodarczy. Pokojowe współistnienie jest najtrwalszą podstawą bezpieczeństwa międzynarodowego. (dokończenie na str 3) z Moskwy WARSZAWA (PAP) Przedwczoraj, w późnych godzinach wieczornych, powróciła do Warszawy delegacja polska z przewodniczącym OKP Józefem Cyrankiewiczem, która uczestniczyła w obradach Światowego Kongresu Sił Pokoju w Moskwie. Przedstawiciele naszego kraju — reprezentanci wszystkich ^arstw społeczeństwa — brali aktywny udział w siedmiodniowych obradach tego światowego forum, wnosząc i-stotny wkład w dyskutowane tam najważniejsze problemy współczesności — umacniania i utrwalania pokoju, rozwoju międzynarodowej współpracy. Ta aktywna postawa członków naszej delegacji znalazła odbicie zarówno na posiedzeniach plenarnych Kongresu jak i w komisjach problemowych. PROI RTAFttJSZR WS7YST KICtt KRAJÓW r.ĄCZrifi. SIĘ' Nakład: 112.130 A B Cena 1 zł SŁUPSKI ORGAN KW PZPR W KOSZALINIE Rok XXII Piątek, 2 listopada 1973 r. Nr 306 (6793) W Szewczenko nad MoTzem Kaspijskim uruchamia się elektrownię iądrową z reaktorem na szybkich neutronach. Sprawność tego typu reaktora, zwanego ina czei powielającym, jest znacznie wyższa od chłodzonych wod%» Moc siłowni w Szewczenko wynosi 350 MW, Część energii wyko rzystuje się tu do odsalania wody morskiej. Na zdjęciu: urządzenia do odsa lania wody morskiej. Fot. CAF Depesza gratulacyjna E. Gierka do M. Reimanna • WARSZAWA (PAP I sekretarz KC PZPR Edward Gierek wystosował depesze gratulacyjną do honorowego przewodniczącego Niemieckiej Partii Komunistycznej (DKP;, Maxa Reimanna w związku z 75-rocznicą jego u-rodzin SwBęfo ZmarSych W HOŁDZIE BOHATEROM W całym kraju uroczyście obchodzono Święto Zmarłych. Już od wczes nych godzin rannych odwiedzano cmentarze, zapalając znicze i składając kwiaty na grobach najbliższych. Pamiętano także o mogiłach żołnierzy polskich i radzieckich, poległych w walce z hitlerowskim okupantem. Znicze zapłonęły przed Mauzoleum na Radogoszczy w Łodzi oraz na grobach żołnierzy — bohaterów września 1939 r. na mogiłach łódzkich działaczy ruchu robotniczego i bojowników ruchu oporu z okresu okupacji. Fot.: Jerzy Patan Deklaracja delegacji radzieckiej Trwają rokowania 19 państw w Wiedniu Przedstawiciele 19 państw uczestniczących w wiedeńskich rokowaniach w sprawie wzajemnej redukcji sił zbrojnych i zbrojeń oraz związanych z nią posunięć w Europie środkowej odbyli kolejne posiedzenie plenarne. Deklaracje precyzujące stanowisko swych rządów wobec przedmiotu rokowań złożyli przedstawiciele Turcji, W. Bry tanii, ZSRR j USA. Agencja TASS w doniesieniu z Wiednia przekazała następujące streszczenie deklaracji przewodniczącego delegacji radzieckiej Olega Chle-stowa: Związek Radziecki uważa, że w interesie zapewnienia bezpieczeństwa w Europie,po-lityczne odprężenie na tym kontynencie powinno być uzupełnione krokami na rzecz odprężenia militarnego. W tym właśnie widzimy cel naszych rozmów. Z naszego punktu widzenia ważne jest, aby przy szła redukcja nie naruszyła istniejącego układu sił w Europie środkowej i w ogóle na kontynencie europejskim. Gdyby próbowano naruszyć tę zasadę, to cały problem stanie się jedynie przedmiotem niezgody i nie kończących się sporów. W Wiedniu należy się także porozumieć, jak szybko będzie można rozpocząć redukowanie sił zbrojnych i zbrojeń. Rząd Radziecki byłby gotów poczynić pierwsze kroki w tej dziedzinie już w 1975 r. W najbliższym czasie można by zawrzeć konkretne porozumienie w tej sprawie. Porozumienie takie stałoby się niewątpliwie nowym wielkim krokiem w kierunku uzdrowienia sytuacji politycznej w Europie oraz pomogłoby w umocnieniu na tym kontynencie atmosfery zaufania, dobrej woli i pokojowej współpracy. Mamy rozpatrzyć kompleks złożonych spraw. Głęboko wie rżymy jednak, że jeśli wszystkie państwa — uczestnicy przyszłych porozumień przejawią realizm i gotowość współpracy w imię umocnienia bezpieczeństwa państw (dokończenie na str. 2) W Łęczycy Modlnej, Solcy Wielkiej i w Tumie, gdzie znajdują się prochy uczestników bitwy nad Bzurą, harcerze zaciągnęli warty honorowe a delegacje ZBoWiD złożyły wieńce kwiatów. Tysiące świateł zapalono także na terenie byłego obozu Koncentra cyjnego w Oświęcimiu-Brzezince. Na dziedzińcu bioku 11 przed ścianą śmierci oraz w wielu miejscach olbrzymiego cmentarzyska, na którym znaj dują się prochy ofiar faszyzmu — obywateli 28 krajów Eu ropy — byli więźniowie rłożyli kwiaty. W antywojennej manifestacji uczestniczyła tu wie lotysięczna rzesza krakowskiej młodzieży — członków ZMS W przeddzień Święta Zmarłych na grobach zasłużonych (dokończenie na str. 2) Ha zjazdy - DKP i KP Norwegii WARSZAWA (PAP) Wczoraj udał się do Hamburga zastępca członka Biura Politycznego KC PZPR, sekretarz KC, Kazimierz Barcikowski, który weźmie udział w zjeździe Niemieckiej Partii Komunistycznej. Zjazd DKP odbędzie się w Hamburgu w dniach 2—4 listopada br. W tym samym dniu na XIV Zjazd Komunistycznej Partii Nor wegii udała się do Oslo delegacja Komitetu Centralnego PZPR w składzie: sekretarz KC PZPR — Jerzy Łukaszewicz i zastępca kie równika Wydziału Zagranicznego KC PZPR — Bogumił Sujka. Zjazd KP Norwegii obradować będzie w dniach 2—4 listopada br. Skandaliczna afera w Bonn * BONN (PAP) W Bonn ujawniono nową wielką aferę finansową, w którą zamieszany jest znany działacz opozycji, sekretarz parlamentarny frakcji CDU/CSU w Bundestagu Leo Wagner. Jeśt on członkiem śtraus-sowskiej CSU. , Wykorzystując swe wpływy w kołach politycznych Bonn Wagner zgarniał majątek, zadłużając sie przy tym na ponad 200.000 marek Wierzycielami Wagnera były przeważnie firmy zainteresowane w korzystnych zamówieniach rządowych. Birmy te poży czały Wagnerowi znaczne sumy, licząc na jego poparcie. Pismo „Kapitał" stwierdza, że z otrzymanych po?yczek Wagner pokrywał nie tylko osobiste wydatki, ale finansował także swą kampanię wyborczą jesienią ub. roku. Mosł łączqcy Etuepu i fizjq 30 bm. prezydent Republiki Tureckiej — F. Koruturk dokonał otwarcia mo stu nad Bosforem, który połączył Europę z Azją. Na zdjęciu: u-czestnicy uroczystości przechodzą po moście w kierunku Azji CAF — AP — telefoto W KRAJU.. * WCZORAJ minęła 80. rocznica śmierci Jana Matejki, czołowego twórcy polskiego malarstwa historycznego. Dzieła jego zdobią muzea narodowe w Warszawie i Krakowie, w podwawelskim grodzie znajduje się też muzeum jego imienia. Prochy twórcy spoczywają na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie. * SEJMOWA KOMISJA KULTURY omawiała na ostatnim posiedzeniu problem rozpowszechniania prasy i książki oraz rozwoju bazy księgarskiej. Jak wynika z przedstawionych informacji, założenia na lata 1971—75 przewidują zwiększenie planów wydawniczych o 200 pozycji a nakładów o około 80 milionów egzemplarzy. W ub. roku ukazywało się 1320 tytułów prasy krajowej o jednorazowym nakładzie 34.403 tys. egzemplarzy, w naj bliższych latach zakłada się poważny wzrost nakładu gazet i czasopism. W czasie dyskusji posłowie podkreślali konieczność rozbudowy i modernizacji sieci księgarskiej. I NA ŚWIECIE * W AMBASADZIE PRL W MOSKWIE odbyła się w związku z obchodami 30-lecia Ludowego Wojska Polskiego uroczystość wręczenia polskich odznaczeń radzieckim dowódcom wojskowym za zasługi w umacnianiu polsko-radzieckiego braterstwa broni. Wśród odznaczonych znaleźli się: marszałek ZSRR Pa\^e* Baticki, gen. armii Władimir Tołubko, gen. pułkownik inż. Nikołaj Aleksiejew i inni. Odznaczenia wręczał ambasador PRL w ZSRR Zenon Nowak. * MINISTER GOSPODARKI I FINANSÓW Valery Giscar d'Estaing złożył na posiedzieniu francuskiej Rady Ministrów sprawozdanie ze swego pnbytu w Warszawie oraz przebiegu i wyników pierwszego posiedzenia międzyrządowej polsko-fran cuskiej komisji ds. współpracy gospodarczej. Minister podkreślił, że jego pobyt w Polsce był kontynuacją rozmów przeprowadzonych podczas ubiegłorocznej wizyty we Francji I sekretarza KC PZPR Edwarda Gierka. i|r W BERLINIE odbyła się narada wiceministrów spraw zagranicznych Bułgarii, CSRS, Mongolii, NRD, Polski, Rumunii, Węgier i ZSRR. Polskę reprezentował wiceminister J. Bisztyga. Omawiano zagadnienia będące przedmiotem wspólnego zainteresowania. * PREZYDENT EGIPTU Sadat mianował Ismaila Fahmi ministrem spraw zagranicznych na miejsce Mohammeda Zajata. który objął funkcję doradcy prezydenta. Fahmi pełnił dotychczas funkcję ministra do spraw turystyki. * JAK DONOSI Z AMMANU agencja Reutera, podano tu oficjalnie do wiadomości, że sekretarz stanu USA, Kissinger odwiedzi Jordanię na początku przyszłego miesiąca. Amman będzie jednym z etapów podróży Kissingera do kilku stolic Afryki północnej, Bliskiego Wschodu i Azji południowowschodttiej. * OTWARTA ZOSTAŁA nowa linia lotnicza Rzym — Moskwa — Tokio przez Syberię. W pierwszy rejs wyleciał samolot „Aero flotu" — „Ił-62". Lot na tej trasie liczącej ponad 11 tys km trwa ok. 14 godzin. Wraz z „Aeroflotem" nową trasę obsługiwać będą Włoskie Towarzystwa Lotnicze „Alitalia" i japońskie „Jal". * TRZEJ członkowie tymczasowego skrzydła nielegalnej Irian dzkiej Armii Republikańskiej zdołali uciec z więzienia Mountjoy w Dublinie. Ucieczka ta miała charakter szczególnie niezwykły, bowiem, jak podała policja Republiki Irlandzkiej, więźniowie wydostali się na wolność na pokładzie helikoptera, który zabrał ich wprost z dziedzińca więziennego. W HOŁDZIE BOHATEROM (dokończenie ze str. 1) działaczy ruchu ludowego i żołnierzy BCh wieńce kwiatów złożyły delegacje NK ZSL. Również w naszym województwie tegoroczne obchody Dnia Zmarłych były okazją do zadokumentowania pamięci o żołnierzach poległych w czasie wielkiej zimowej ofensywy 1945 r. Na szlaku bojowym żołnierzy 1. Armii Ludo wego Wojska Polskiego Koszalińskie zajęło szczególną pozycję. Walki o przełamanie Wału Pomorskiego i zdobycie Kołobrzegu kosztowały wiele krwi, wiele ofiar. W Złotowie, Podgajach, Wał czu, Kołobrzegu i innych miej scowościach znajdują się cmen Obława policji w północnych Włoszech JftZYM (PAP) W nocy z poniedziałku na wtorek 2.500 karabinierów włoskich przeprowadziło od dawna przygo towywaną ofensywę przeciwko przestępczemu podziemiu w północnej części kraju. Aresztowano 293 osoby, skonfiskowano około 300 sztuk broni palnej, 96 kg ładunków wybuchowych, 25 min lirów w fałszywych banknotach, 27 fałszywych pieczątek, ponad 1500 fałszywych paszportów i dowodów osobistych. Podczas akcji znaleziono 170 skradzionych samochodów, 32 o-brazy — w tym płótno Tycjana — oraz skonfiskowano 93 tys. dola rów na czarnym rynku. Wykryto również 2 warsztaty fałszerzy pie niędzy. Wychowali 58 dzieci PARYŻ (PAP) Państwo Rene I Germiane Dau fcigean, którzy pobrali się w 1913 roku, a obecnie przekroczyli już Bo lat życia, mogą pochwalić się nie lada sukcesem, w ciągu swe go długiego pożycia wychowali 58 dzieci, powierzonych im przez sierocińce. Niedajwno w małej wiosce, w północnej części departamentu Gironde odbyła się uroczystość 60-lecia pożycia małżeńskiego. Dó stojni jubilaci otrzymali dyplom gratulacyjny od premiera Francji, a także pewną kwotę pieniędzy. Największą Jednak przyjemność sprawiła im obecność wychowanków, b których wielu założyło już własne rodziny. tarze wojenne żołnierzy polskich i radzieckich. W Dniu Zmarłych pamiętano o ich grobach. Harcerze zaciągali warty honorowe, odbyły się uroczyste capstrzyki, groby przybrano tysiącami kwiatów, zapalono wiele nagrobkowych świateł. Młodzież i zbowidow-cy — często w zorganizowanych grupach — manifestowali swoją pamięć o poległych żołnierzach. Pamiętali i pamiętają o nich wszyscy? wielu mieszkańców naszego województwa, po odwiedzeniu grobów swych bliskich, kładło kwiaty, lub zapalało znicze na grobach żołnierskich. Mogiły Emilii Gierczak, płka Jana Tałdykina i tysiące innych oraz pomniki były miejscami składania hołdu pamięci żołnierzom. W roku 30-lecia Ludowego Wojska Polskiego uroczystości te i dowody pamięci miały specjalną wymowę, (el) Groźba ograniczenia dostaw mleka w W. Biylnnii LONDYN (PAP) Nad Brytyjczykami, nękanymi ostatnio rosnącą ilością plag ze wzrostem cen na czele, zawisła nowa groźba — w najbliższym czasie może ich dotknąć racjonowanie dostaw mleka. Mleka jest właściwie pod dostatkiem, ale brakuje butelek. Kiedy jedna butelka była używana przeciętnie 42 razy, obecnie odbywa zaledwie 22 podróże między mleczarnią a konsumentem. Oznacza to, że rocznie niszczy się 547 min butelek o wartości 11 min fun tów. Najbardziej beztrosko traktują butelki mieszkańcy dużych miast i tam straty są największe. Mleczarze zapowiadają, że jeszcze przed świętami mogą wprowadzić ograniczenia w dostawach a jeśli sytuacja się nie poprawi, będą zastosowane dalsze restrykcje. Propozycja, aby butelki zastąpić plastykowymi opakowaniami do jednorazowego użytku, spotkała się z krytyką. Znaczną rolę grają tu przyzwyczajenia, a poza tym powstałby problem, co zrobić z masą pustych opakowań, trudnych do zniszczenia. Zakończenie przyjacielskiej wizyty przewodniczącego Rady Państwa PRL w CSRS (dokończenie ze str. 1) ku przemysłowym południowych Moraw — Brnie, gdzie zatrzymał się w drodze powrot nej z Bratysławy do Pragi. Henryk Jabłoński w towarzystwie wicepremiera rządu CSRS Mateja Luczana oraz przedstawicieli władz wojewódzkich i miasta Brna zwie dził Wyższą Szkołę Weterynaryjną, uczelnię, która już od 55 lat kształci kadry fachów ców dla czechosłowackiego rolnictwa. Utrzymuje ona nau kowe kontakty z polskimi aka demiami rolniczymi. W jej mu rach zdobywa potrzebne kwali fikacje wielu zagranicznych studentów z krajów trzeciego świata. Dostojnego Gościa powitał serdecznie rektor prof. dr Miroslav Zendulka. Henryk Ja błoński zwiedzając tereny szko ły interesował się szczególnie wyposażeniem poszczególnych wydziałów i pracowni naukowych, obiektami socjalnymi i sportowymi. Przewodniczącemu Rady Pań stwa PRL oraz członkom pol- skiej delegacji wręczono pa- serdeczną owację. Wśród u-miątkowe medale. czestników wiecu znajdowali Następnie przewodniczący się również polscy robotnicy, Rady Państwa PRL odwiedził pracujący w tej fabryce. Fabrykę Łożysk Kulkowych i Do zebranych przemówił Traktorów w Brnie-Liszni. Fa Henryk Jabłoński, przekazu-bryka udekorowana została fla jąC życzenia od polskich przy gami narodowymi Polski i jaciół. Czechosłowacji. Na budynku pobyt polskiej delegacji w w pobliżu bramy głównej tran Brnie zakończył obiad wyda-sparent z napisem: „Witamy ny przez przewodniczącego przedstawicieli bratniej Pol- Wojewódzkiej Rady Narodo-ski". wej Zdenka Vavre na cześć Henryk Jabłoński w towa- przewodniczącego Rady Pań-rzystwie dyrektora zakładów stwa prl. inż. Józefa Lizała, przedstawi Pożegnanie polskiej delega-cieli zakładowe] organizacji cjj odlatującej do Pragi odby KPCz i związkowych, zwiedził jQ na i0tnisku w Turza-poszczególne wydziały produk nacj1 udekorowanym flagami cyjne - łożysk i traktorów. narodowymi Polski j CSRS. W ym ostatnim zatrzymał się Członkom lskiej deiegaćji dłużej. Wiadomo bowiem, iż ' fabryka w Brnie od 11 lat współpracuje w produkcji ciąg ników z Zakładami Mechani cznymi „URSUS". Współpraca ta przynosi duże korzyści obu stronom, umożliwia podnoszenie wydajności pracy i przy gotowywanie wspólnymi siła- wręczono bukiety kwiatów. W godzinach popołudniowych na Zamku Praskim kontynuowane były rozmowy delegacji PRL i CSRS. Na za mi nowych typów traktorów, kończenie plenarnego poste- W hali montażowej ciągników odbył się wiec. Robotni- dzenia —w dniu wczorajszym przyjęty został wspólny ko cy zgotowali polskim gościom munikat. Chocianowskie obrabiarki pracują* w lisi LUBIN (PAP) Produkcja unikalnych obra biarek w Fabryce Urządzeń Mechanicznych w Chocianowie która należy do liczących się partnerów przemysłowego za piecza Lubińskiego Zagłębia Miedziowego, podbija zagraniczne rynki zbytu. W połowie bieżącego roku załoga o-panowała skomplikowaną budowę w pełni zautomatyzowa nych tokarek. Serię informacyjną tych doskonałych maszyn sterowanych elektronicznie wersji numerycznej TZC-32N zakupiły Stany Zjed noczone. Zgodnie z umową, otrzymali je tamtejsi kontrahenci, którzy złożyli w Chocia nowie zamówienia na 60 szt. obrabiarek tocznych. Zakłady te przygotowują również dostawy w roku przy szłym dla Peru gotowych zespołów do kilkuset tokarek i frezarek. Urządzenia te zosta ną zmontowane pod nadzorem fachowców z Chocianowa w fabryce obrabiarek, która powstanie w tym kraju na licencji polskiej. Trwafą rokowania 19 państw w Wiedniu (dokończenie ze str. 1) europejskich, to uda się o- siągnąć owocne rezultaty — powiedział na zakończenie O. Chlestow. Jak podają agencje informacyjne, uczestnicy rokowań uzgodnili ,że posiedzenia plenar ne przedstawicieli 19 państw będą się odbywały, po dwa tygodniowo — we wtorki i czwartki. Atmosferę rozmów określa się jako rzeczową, aczkolwiek deklaracje przed- stawicieli 19 państw wykazały istnienie znacznych różnic w podejściu do meritum rokowań. W wygłoszonych 31 października deklaracjach, przedstawiciele W. Brytanii i USA — Clive Rose i Stanley Resor, powrócili do znanej koncepcji NATO „asymetrycznych" redukcji sił zbrojnych i zbrojeń w Europie środkowej, co pozostaje w sprzeczności z dąże niem do zachowania obecnego układu sił militarnych na naszym kontynencie. Frakiem bliskowschodni aport Kurta Wal^hiina NOWY JORK (PAP) Opublikowany tu kolejny raport sekretarza generalnego ONZ — Kurta Waldheima dotyczący nadzwyczajnych sił zbrojnych ONZ stwierdza m. in., że wojska te działają w rejonach „faktycznej konfrontacji sił zbrojnych" stron konfliktu. Żołnierze ONZ we współpracy z obserwatorami tej organizacji dozorują zawieszenie broni, patrolują rejon frontu, a tam gdzie jest to możliwe, pośredniczą między przednimi oddziałami stron. Sprawa f nansowania sii zbro nych OM Z NOWY JORK (PAP) Waldheim pisze, że zarejestrowane dotychczas incydenty są nieliczne i drobne. Nadzwyczajne siły zbrojne ONZ współpracują z Międzynarodowym Komitetem Czerwonego Krzyża w działalności humanitarnej, a przede wszystkim w przewozie zaopatrzenia dla wojsk egipskich na wschodnim brzegu Kanału Sueskiego przez pozycje armii izraelskiej. Zgromadzenie Ogólne ONZ w czasie posiedzenia w sprawie finansowania nadzwyczaj | Według stanu z 29 paździer-nych ^ sił zbrojnych ONZ na nika wieczoremy liczebność Bliskim Wschodzie podjęło de- ! wojsk ONZ na Bliskim Wscho cyzję przekazania tej sprawy dzie wynosiła 616 ludzi. Rzą-Komitetowi Administracyjno- dy Austrii, Finlandii i Szwe--Budżetowemu, którego zada- cji zgodziły się przysłać do-niem będzie ustalenie zasad datkowe pododdziały aby finansowania tych sił. Decyzja Zgromadzenia Ogól nego zapadła bez głosowania. Delegaci ChRL i Albanii o-świadczyli, że kraje ich nie za mierzają uczestniczyć w finansowaniu sił ONZ na Bliskim Wschodzie. zwiększyć rozmiary swych kontyngentów międzynarodowych każdy do jednego batalionu. Rząd Irlandii zgodził się przerzucić na Bliski Wschód swą jednostkę w siłach poko- W zakładach TOTO-LOTKA na dzień 28 października 1973 roku WYBRANA 5 + na kwotę 231.920 zl | $ padła w kolekturze nr 17/2 w Kołobrzegu $ Podobnego szczęścia życzymy wszystkim Grajgcym | PP TOTALIZATOR SPORTOWY f O/W w Koszalinie K-3926 V jowych ONZ na Cyprze i skie rować dodatkowo z Irlandii 250 żołnierzy. PRZYSZŁOŚĆ komunikacji? MOSKWA (PAP) Znawcy problemu uważają, że przyszłość komunikacji pasażerskiej leży w transporcie pneumatycznym. „Socjalistyczeskaja In-dustria" pisała niedawno: herme tyczny kanał żelazobetonowy u-kłada się dowolnie — pod ziemią, na ziemi, a nawet na estakadzie. Aby wprawić jego urządzenia w ruch, włącza się potężne stacje nadmuchowe. Ciśnienie powietrza nawet niewielkie, zmusi cały system do poruszania się w tunelu z szybkością 60—90 km na godz. Tego typu zestawy pneumatyczne mogą się składać z 8—9 wagonów po 125 miejsc pasażerskich. Transport pneumatyczny jest najbardziej wygodnym rodzajem komunikacji w obrębie miasta, może uzupełniać metro. Budowa swego rodzaju „rurociągów" pozwoli zrealizować jeszcze jedno dawne marzenie urbanistów. Dzię ki tego rodzaju systemowi może następować wymiana powietrza w mieście. Wielkie dmuchawy skierują dla miasta czyste powietrze, a „zabiorą" zanieczyszczone... Fantazja czy niedaleka przyszłość? Dziwne drogi miłości RZYM (PAP) Uroczysty ślub w Rzymie u-wieńczył romantyczną historię mi łości 27-letniego studenta z Neapolu — Franco Brogi i 22-letniej Angielki, Lindy Hampson. Przed 7 laty ta sentymentalna dziewczyna odbywała morską wyciecz kę po Morzu Śródziemnym: któregoś wieczora napisała list — wyznanie, że tęskni do prawdziwej miłości i włożywszy go do butelki rzuciła w morze. Butelkę znalazł Franco Brogi na plaży w Neapolu. Tak zaczęła się kore spondencja między młodymi. Po dwóch latach spotkali się w czasie wakacji. Po następnych pięciu pobrali. Sport PRZED WYSTĘPEM W MONACHIUM Wywiad dr. H. Kaesera dla PAP OPADŁY już emocje piłkarskie po meczu naszej reprezentacji na stadionie Wembley w Londynie. Teraz kibice zastanawiają się z jakimi szansami wystąpi polska drużyna w fi nałach mistrzostw świata 1974 r., jakich przeciwników wyznaczy jej los. Redakcja sportowa PAP przeprowadziła rozmowę te lefoniczną na temat losowa nia finałów z sekretarzem generalnym Międzynarodowej Federacji Piłkarskiej (FIFA) dr. Helmutem Kae-serem. — Na wstępie chciałbym serdecznie pogratulować pol skiej drużynie — powiedział dr H. Kaeser — olbrzymiego sukcesu. Tym cenniejszego, że w elimina cjach przyszło jej walczyć w jednej z najtrudniejszych grup razem z drużynami Walii i Anglii. Awans polskiego zespołu był olbrzymią niespodzianką dla kibi ców sportowych, ale nie dla fachowców, którzy od lat śledzą wvstępy polskich piłkarzy. My działacze FIFA wiedzieliśmy, że Po lacy to silny zespół, czego najlepszym dowodem był sukces podczas igrzvsk olim pijskich w Monachium. Dalsze losy drużyny w rozgrywkach finałowych w poważnym stopniu zależeć będą od tego z kim przyjdzie wam grać w NRF. — W jaki sposób przepro wadzone zostanie losowanie finałów mistrzostw świata -- 1974 r. — Właściwsze byłoby tu określenie rozstawienie dru żyn, a nie losowanie. Cere monia rozstawienia zespołów odbedzie się publicznie w dniu 5 stycznia 1974 r. we Frankfurcie n/Menem. Przewidziane są transmisje radiowe i telewizyjne, po nieważ wynikami interesu ją się miliony kibiców pił karskich na całym świecie, na sali będą obecni przedstawiciele komitetu organi zacyjnego, 16 krajów, które uczestniczą w finałach oraz — jak sądzę — wszyscy członkowie władz FTFA z prezesem Stanleyem Rou sem. PO KONGRESIE FIM W Madrycie zakończył obra dy kongres międzynarodowej federacji motocyklowej (FIM) w których czynny udział wzlę ła delegacja polska. W wyniku wyborów, na najbliższe trzy lata pierwszym zastępcą prezydenta FIM został Bogdan Matuszak natomiast przewodniczącym komisji wyścigów torowych został wybrany inż. władysław Pietrzak. Warto wspomnieć, że sukcesy odnieśli również przedstawiciele innych krajów socjalistycznych. Wiceprzewodniczącym komisji mo-tocrossów i rajdów został Mi chaił Kedrow (ZSRR) wiceprze wodniczącym komisji technicz nej — inż Jan Krivka (CSRS) a wiceprzewodniczącym komi sji wyścigów torowych — Franci Novak (Jugosławia). Ważnym punktem obrad było ostateczne ustalenie kalen darza sportowego na 1974 r. Zatwierdzono organizację fina łu drużynowych mistrzostw świata na żużlu w Polsce, a także półfinał kontynentalny indywidualnych żużlowych mi strzostw świata, jedną z elimi nacji motocrossowych mistrzostw świata w klasie 250 ccm oraz eliminacje mistrzostw Europy w rajdach szo sowo-terenowych i w rajdach obserwowanych. wysunięto też propozycję, by Polska pod jęła się organizacji turystycznego „Rallye FIM—75". Komisja wyścigów torowych dokonała podziału miejsc w rundach wstępnych i ćwierćfi nałach kontynentalnych indywidualnych mistrzostw świata na żużlu, W tej strefie prawo wystawienia największej liczby zawodników mają Polska i ZSRR — po 14, bez obo wiązku startu w rundzie wstępnej, a następnie CSRS, która może wystawić do ćwierćfinałów 9 zawodników (plus 2 w rundzie wstępnej). Dokumenty Światowego Kongresu Si! Pokojn (dokończenie ze str. 1) Komunikat podkreśla doniosłe znaczenie zwycięstwa narodu wietnamskiego i laotańskiego. Siły pokoju powinny jednak doprowadzić do ścisłego i bezwzględnego wykonania porozumienia paryskiego i vientiańskiego, powinny Atmosfera rozładowania napięcia powinna być wykorzystana w celu położenia kresu wyścigowi zbrojeń, zaś w ostatecznej perspektywie, w celu powszechnego i całkowitego rozbrojenia. Odprężenie — podkreśla komunikat — służy także przyspieszeniu tempa rozwoju gospodarczego krajów „Trze- POKOJ NAJWIĘKSZYM DOBREM LUDZKOŚCI żądać położenia kresu aktom agresji przeciw Kambodży. Należy zrobić wszystko dla poparcia narodów Indo-chin. Komunikat wyraża zaniepokojenie sytuacją na Bliskim Wschodzie. Należy doprowadzić do całkowitego wcielenia w życie rezolucji Rady Bezpieczeństwa 2 22 i 23 października br. — do wycofania wojsk izraelskich z okupowanych terytoriów arabskich. Należy zrobić wszystko, co możliwe dla zapewnienia bezpieczeństwa w Europie, zwalczając wszystkie próby zahamowania procesu odprężenia. W Azji należy dążyć do utworzenia systemu bezpieczeństwa zbiorowego w duchu Bandungu, systemu, który przyczyniłby się do likwidacji możliwości konfliktów wojennych na tym kontynencie. ciegb Świata". Kongres apeluje do krajów rozwiniętych, aby zwiększyły pomoc gospodarczą i naukowo-techniczną dla państw rozwijających się, nie ob-warowując jej żadnymi warunkami politycznymi. Kongres potępił reżimy kolonialne i rasistowskie, wezwał siły pokoju do zorganizowania kampanii na rzecz wprowadzenia surowych sankcji przeciwko polityce kół rządzących Rodezji, RPA i Portugalii. Komunikat podkreśla konieczność międzynarodowej współpracy w dziedzinie ochrony środowiska naturalnego i racjonalnego wykorzystania bogactw naturalnych oraz przeznaczenia na rozwiązanie tego problemu części środków wykorzystywanych na zbrojenia. Kongres stwierdził, że rozwój międzynarodowej współpracy w dziedzinie kultury odgrywa wielką rolę we wzajemnym zrozumieniu narodów, w walce z psychozą wojenną, szowinizmem i rasizmem. Współpraca gospodarcza i naukowo--techniczna — jest — jak podkreśla komunikat — gwarancją pokojowego współistnienia. Powinna się rozwijać ona na zasadzie równości i wzajemnych korzyści. Atmosfera pokojowego współistnienia jest niezbędnym warunkiem przestrzegania praw człowieka. Komunikat podkreśla, że rasa, narodowość, przekonania polityczne i płeć nie mogą być powodem dyskryminacji. Doświadczenie Chile uczy, jak niebezpieczna jest polityka sił imperialistycznych dla krajów, które wstąpiły na drogę samodzielnego rozwoju gospodarczego | politycznego. Rosnąca solidarność z narodem Chile, międzynarodowa kampania o uwolnienie demokratów tego kraju, łączy się w jeden nurt z ruchem o zachowanie pokoju, o postęp i wyzwolenie społeczne narodów. Wysiłki podejmowane przez same rządy są niewystarczające, aby wojna stała się niemożliwa — głosi komunikat. Jest to sprawa wszystkich ludzi na kuli ziemskiej. Szybciej, taniej, krócej Telekonferencfe zyskufą popularność WARSZAWA (PAP) Inflacji narad, spotkań, zebrań coraz skuteczniej przeciwdziała się za pomocą techniki i dobrej organizacji. Po łączeniem tych dwóch elementów są telekonferencje, któ re — w ślad za wielkimi budowami i zjednoczeniami —-wprowadzone zostały również na szczeblu resortów — w Urzędzie Rady Ministrów. Oświadczenie MOSKWA (PAP) Światowy Kongres Sił Pokoju stanowi dopiero początek wspólnych krajowych i międzyna rodowych wysiłków na rzecz pogłębienia wzajemne go zrozumienia i współpracy między ludźmi o najróż niejszych przekonaniach po litycznych, dla dobra pokoju, niezawisłości narodowej międzynarodowego bezpieczeństwa, praw człowieka i postępu społecznego. Mówi o tym dokument uchwalony przez Światowy Kongres Sił Pokoju. W dokumencie nakreślono dalsze posunięcia, zmierzające do zapewnienia pokoju na świecie. Kongres zwróci! się do wszystkich organizacji u-czestniczących — zarówno krajowych, jak ! międzyna rodowych — z apelem o za aprobowanie referatów i praktycznych zaleceń, przy gotowanych przez stałe komisje Kongresu oraz o wcie lenie Ich w życie. Kongres wezwą! również wszystkie organizacje, partie i ruchy do kontynuowania działalności w duchu współpracy dialogu i wspólnych poczynań jaki cechował obrady Kongresu. Światowy Kongres Sił Po koju polecił Międzynarodowemu Komitetowi, który przygotował jego zebranie się — wysłanie delegacji do ONZ, Organizacji Jedności Afrykańskiej i innych orga nizacji międzyrządowych w celu poinformowania ich o decyzjach i zaleceniach Kongresu. Komitetowi polecono również wnoszenie wkładu do dyskusji między organizacjami uczestniczącymi na temat sposobów kontynuowania kontaktów I współpracy, które zostały zapoczątkowane na Kongre sie. Moce nadprzyrodzone? LONDYN (PAP) Możną wyobrazić sobie przerażenie złodzieja w Johannesburgu, który włamawszy się do magazynu zakładu pogrzebowego spostrzegł w pewnej chwili, iż leżący w jednej z trumien nieboszczyk żwawo zrywa się i bieży do telefonu. ZU,dziej był tak zdumiony, ił nie ruszył się z miejsca, aż do chwili, gdy posłyszał te „nieboszczyk" wzywa policję. Na ucieczkę było już jednak za późno. Otumanionemu włamywaczowi dopiero policjanci wyjaśnili że nie współdziałają z mocą nadprzyrodzoną lecz po prostu była to pułapka zastawiona przez właściciela zakładu. MOSKWA (PAP) _ S* WIATOWY Kongres Sił Pokoju wezwał wszystkich ludzi do zjednocze 3ł , . nia wysiłków w celu zapew- zac^ł zasad pokojowego współ ochrony zdrowia jak również nienia sprawiedliwego i trwa istnienia ,opartego na między domaga się usunięcia wszel- łego pokoju na świecie. narodowym bezpieczeństwie i kiej niesprawiedliwości i przy wzajemnie korzystnej współ- znania narodom prawa do dy Uchwalony apel Kongresu pracy oraz likwidacji rasizmu sponowania swymi zasobami głosi, że w ostatnim okresie kolonializmu i neokolonializ- naturalnymi według własnego międzynarodowy klimat poli- mu. uznania. tyczny zaczął polepszać się Narody powinny wystąpić Apel głosi konieczność wy- dzięki sukcesowi sił pokoju. z żądaniem powszechnego 1 pełnienia rezolucji ONZ jako Pojawiła się realna nadzieja całkowitego rozbrojenia, likwi nieodzownego warunku zapew na to, że obecne i przyszłe po dacji wszystkich baz i soju- nienia pokoju, bezpieczeństwa kolenia mogą zostać wyzwolo szów wojskowych, przyjęcia i sprawiedliwości. ne od koszmaru katastrofy nu międzynarodowej konwencji. Postulaty te — czytamy w klearncj. Gorycz i konfronta- zakazującej stosowania, pro- apelu — odpowiadają zasa- cja w stosunkach międzynaro dukcji i gromadzenia broni ja dom Karty NZ, zasadom kon dowych stopniowo ustąpią drowej oraz dokonywania prób ferencji w Bandungu, konfe- miejsca pokojowej, wzajemnej z tą bronią, jak również po- rencji państw niezaangażowa- korzystnej współpracy i więk łożenia kresu wszelkim for- nych, jak również zasadom szemu zaufaniu między pań- mom ogresji. proklamowanym w niedaw- stwami. Apel zawiera żądanie wyko nych porozumieniach i dekla Jednakże _ czytamy w ape r2ystail*a zasobów, przeznaczo racjach w sprawie zachowa- lu — na świecie wciąż jeszcze nych na cele wojskowe, do nia pokoju, podpisanych przez są rejony, gdzie napięcie jest WkwidacjI ubóstwa i analfabe przywódców państw o odmień w tak samo wielkie, jak po- ty2"111' do rozwoju oświaty i nych ustrojach społecznych. " przednio i gdzie wciąż nie zo stały zlikwidowane ogniska agresji, niebezpieczne dla całej ludzkości. Kongres wezwał wszystkie narody, by domagały się reali Sesjo naukowa na temat Rewolucji Październikowej BERLIN (PAP) W stolicy NRD otwarta została sesja naukowa poświęcona historii Wielkiej Rewolucji Październikowej. Biorą w niej udział uczeni z krajów socjalistycznych. Przewodniczący delegacji radzieckiej prof. I. I. Minc wygłosił referat pt. „Październik 1917 w Rosji i listopad 1918 w Niem czech." Służy do tego zainstalowana w jednym z gabinetów gmachu URM w War sza wie specjalna łącznica telefoniczna, umożliwiająca równocześne odbywanie konferencji ze wszystkimi prezydiami WRN. Automatyczna centrala pozwala na selekcję rozmów i udziela nie głosu poszczególnym rozmówcom. Mówiącego sły szą wszyscy uczestnicy narady, a urządzenia wzmacniające eliminują zakłócenia charakterystyczne dla telefonów. Na ekranie przedstawiającym mapę Pol ski światełka sygnalizują uzyskanie łączności z uczest nikami konferencji, zasiadającymi w podobnych ga binetach w prezydiach rad w miastach wojewódzkich. W tego typu telekonferen-cji bierze udział od 10 do 15 osób w każdym województwie. Jednej konferen ej i przysłuchiwać się więc może jednocześnie kilkaset osób, bez potrzeby podróżo wania i odrywania się od swych zajęć. Ta forma narad zdobyła już sobie uznanie. Pozwala na szybkie uzyskiwanie informacji w obu kierunkach: od szefa resortu w dół i od wrotnie. Jednocześnie stwa rza możliwość szybkiego wy dawania decyzji w zależno ści od uzyskanych informa cji oraz niemal natychmia stowego wcielania poleceń w życie. Jest to również szansa konfrontowania działalności jednych jednos tek administracyjnych z ich odpoy/iednikami w innej części kraju i możliwość szybkiego zastosowania do brych doświadczeń z innego terenu. Jest to szczegół nie ważne w przypadkach szczególnych akcji podei"no wanych przez resorty, jak np. akcji żniwnej. Telekonferencje narzucają specjalny styl pracy, łą cząc w sobie elementy zebrania i indywidualnej roz mowy. Wymaga to od u-czestników skoncentrowania się na temacie i niemal telegraficznej zwięzłości w formułowaniu wypowiedzi Dlatego też wiele resortów, aby usprawnić przebieg tych narad, wysyła uprzed nio w teren informację, w których precyzuje jakimi danymi powinni operować uczestnicy. Przyjął się już niemal zwyczaj, że pod ko niec obrad udzielane są odpowiedzi na pytania kierowane do ministerstwa je szcze przed konferencją na specjalny numer telefonu. Jak wskazuje praktyka, każda z konferencji przebie ga sprawniej od poprzednich. Pierwsze przeciążone były często zbędnymi formalnościami i niemała jeszcze frazeologią. Obecnie trwają one najwyżej kilka dziesiąt minut, a podczas jednej z ostatnich padło — jak obliczono — niespełna... 1000 słów. RIO DE JANEIRO (PAP) Francuski tygodnik „Le Nouve! Ob-servateur" w numerze z 28 października br. przedstawił metody, jakie stosują faszystowscy oprawcy wobec prze ciwników junty wojskowej. Tygodnik pisze, iż poniższe relacje zostały przekazane z Chile do Buenos Aires, gdzie ich autentyczność została potwierdzona przez adwokatów Argentyńskiego Komitetu Solidarności w Chile. Oto relacja świadka G. M.: zostałem zatrzymany w domu studenckim na terenie Katolickiego Uniwersytetu w Santiago. Do mojego pokoju wtargnął patrol żołnierzy krzycząc: „Ręce do góry albo strzelamy". Wraz z innymi studentami zostałem wyrzucony na ulicę, przy czym żołnierze bili nas kolbami karabinów. Na ulicy musieliśmy się położyć na chodniku bito nas bez przerwy. Dla zabawy żołnierze strzelali z bronj maszynowej po chodniku tuż przed naszymi twarzami. Rykoszety i odłamki betonu poraniły nasze głowy. Następnie odprowadzono mnie do hali, g^zie żnajdęwali się już inni więź niowie powiązani ze sobą za pomocą sznurów i pasków od spodni. Niektórzy byli rannj i bezskutecznie prosili strażników, a6y rozluźniono im nieco więzy. Żołnierze rozlokowali nas — około 1200 więźniów — po czterech na prze- Na zdjęciu: od lewej — A. A Surkow, K Simonow i G Ahn z NRD podczas przer wy w obradach Światowego Kongresu Sił Pokoju. CAF — PI — telejoto Relacje o bestialskich torturach w Chile strzeni jednego metra kwadratowego. Przetrzymywano nas w ten sposób przez 36 godzin i w tym czasie żołnierze wciąż doprowadzali robotników i członków młodzieży komunistycznej Chile. Wszyscy nowo przybyli byli nadzy, a ich ciała nosiły ślady okrutnych i wyrafinowanych tortur: połamane żebra, poparzone ręce, rozbite stopy oraz — w kilku wypadkach — pęknięcia czaszki. Gdy wychodziliśmy z ciężarówki, którą przetransportowano nas na stadion piłkarski w Santiago, żołnierze szeptali nam: „Skorzystajcie z okazji, jest ciemno możecie uciekać". Ustawiono nas wszystkich wzdłuż zewnętrznych murów stadionu. Kilku więźniów zrozumiało, że jest to prowokacja i powiedziało o tym głośno. Mimo to kilku towarzyszy opanowanych paniką zaczęło uciekać. Kiedy ludzie ci przebiegli około 50 metrów zapaliły się reflektory stojących w pobliżu ciężarówek. W ich świetle żołnierze zaczęli strzelać do uciekających z broni maszynowej. Inny świadek D. A.t został przetransportowany wraz z czterema towarzyszami do podziemia pewnego ministerstwa. Żołnierze ciężko pobili towarzyszy D. A. grożąc ich rozstrzelaniem jeśli nie podpiszą deklaracji, że D. A. usiłował uciekać. Następnie rozdzielono ich, a po pewnym czasie oficer o-świadczył D. A., że tamci podpisali jjuż żądaną deklarację, po czym rozebrano go do naga i bito aż do utraty przytomności. Kiedy powróciła mu świadomość bito go ponownie żądając podpisania oświadczenia, w którym miałby się przyznać do niepopełnionych przestępstw. Po odmowie złożenia fałszywych zeznań oświadczono mu, że zosta nie rozstrzelany i zaprowadzono na ostatnie piętro gmachu, gdzie pokazano mu leżące pod ścianą zwłoki rozstrzelanych z broni maszynowej. Następnie zmuszono go do asystowania przy egze kucji oficera lotnictwa, który opowiedział się za obalonym rządem prezydenta Allende. W celu wymuszenia na D. A. fałszywych zeznań, żołnierze kilkakrotnie prowadzili na symulowaną egzekucję. Kutry rakietowe dla Bnndesmazine BONN (PAP) W stoczni w Bremie wodowano pierwszy z dziesięciu ścigaczy rakietowych klasy 143, w jakie zostanie wyposażona Bundesmarine. Jednostki te są przeznaczone do operacji na Bałtyku. Jednocześnie Ministerstwo Obrony NRF zakomunikowało, że w trackie budowy znajduje się 20 innych ścigaczy rakietowych (klasy 148). Mają one być włączone do Bundesmarine w listopadzie 1974 r. WYMOWNE STANOWISKO PEKINU Wywiad Gzou En-laja dla „Kew York Times" PEKIN (PAP) W zeszłym tygodniu premier chiński Czou En — laj przyjął odbywającego podróż po Chinach amerykańskiego współpracownika dziennika „New York Times" C. L. Sulzberge-ra i udzielił mu wywiadu. Wyrażając stanowisko Pekinu wobec niektórych problemów międzynarodowych, premier Czou En — laj oświadczył, że jest zwolennikiem umacniania się sił NATO i jed ności Europy zachodniej, nie ukrywając przy tym, że widzi w tym przeciwwagę wobec sil państw socjalistycznych. Z opracowanego przez Sulz-bergera sprawozdania wynika, że Czou En — laj naj obszerni ej wypowiadał się na temat stosunków chińsko — radzieckich nie kryjąc swojej wrogości wo bec ZSRR. Za cel swoich ataków premier chiński raz jeszcze obrał rozpatrywaną przez ONZ radziecką propozycję w sprawie redukcji budżetów wojskowych 5 stałych członków Rady Bezpieczeństwa i wykorzystania części zaoszczędzonych w ten sposób środków na pomoc dla krajów rozwijających się. Głos nr 306 Strona S BAŁTYCKI MAKROREGION KSZTAŁT Polski nadmorskiej Nic, tym razem nie chodzi o Gdański Port Północny, choć temat jest także ściśle z morzem związany. Rzecz dotyczy Makroregionu Nadmorskiego. Wchodzące w jego skład 3 województwa: gdańskie, koszalińskie i szczecińskie zajmują ogółem prawie 42 tys. m kw. Ich ludność liczy ponad 3.200 tysięcy. Wytwarzają około 9% dochodu narodowego. Jako całość, przyrównuje się je corar częściej do wielkiego okna na świat. D OKONUJĄCY takiego porównania mają na myśli przeważnie fcetki metrów nabrzeży portowych, wielkie dźwigi, składowiska różnych towarów, taśmy transporterów, wrzynające się w morze falochrony, przeróżne statki — wchodzące i wychodzące z naszych portów. Pamiętają też o stoczniach i o turystyce (w Polsce zresztą raczej przybrzeżnej niż marskiej); myślą o marynarzach i dokerach. O wiele szerzej muszą patrzeć na sprawy Makroregionu twórcy koncepcji perspektywicznego przestrzennego planu rozwoju trzech nadbałtyckich województw, widząc je przede wszystkim przez pryzmat gospodarki morskiej jako całości. WIELKIE AGLOMERACJE Podobnie jak dzisiaj, tak I w planach na przyszłość wielkie aglomeracje Trójmiasta oraz Szczecina ze Świnoujściem będą stanowiły jej kościec. Ich porty już w końcu lat osiemdziesiątych przeładują rocznie około 100 min ton surowców, urządzeń przemysłowych i towarów konsumpcyjnych. Trzykrotnie więcej niż obecnie. Stocznie Bo roku 1990 zwodują w sumie ponad 30 min DWT (w pierwszym roku ostatniej delkady XX wieku polski przemysł okrętowy wytworzy nie jak w 1972 r. — 3, lecz 4 lub 6 procent światowego tonażu statków wodowanych). Wzrost ten nie będzie przy tym jedynie ilościowy. Przeładunki w portach staną się jeszcze bardziej specjalistyczne i zautomatyzowane. Stocznie dzięki nowoczesnemu MOST nad Bosforem W dniu 50-lecia utworze nia w Turcji republiki oddany został do użytku most nad Bosforem, łączący Europę z Azją. Srod kowe przęsło tego mostu wiszącego, który nie stwa rza przeszkód żegludze na uczęszczanym szlaku morskim wzdłuż cieśniny — liczy 1074 metry. Most ma 34 metry szerokości i sześć pasm ruchu. Oblicza się, że rocznie będzie tędy przejeżdżać 8 min pojazdów, z których każdy zo stawi ok. l dolara opłaty. Koszty budowy zwrócą się w tym przypadku po 6 latach. Most nad Bosforem jest pod względem rozpiętości wiszącego przęsła czwartą tego rodzaju konstrukcją w świecie, a pierwszą poza Stanami Zjednoczonymi. Konstrukcja przeszło kilometrowego przęsła jest zawieszona na dwóch stalowych linach, z których każdą skręcono z 10.450 pojedynczych drutów. Pod pory lin mają 165 m wysokości. Komunikację samochodo wą przez Bosfor w rejonie Stambułu zapewniały dotychczas tylko połączenia promowe. Jednak narastający ruch i ograniczone możliwości przystani powodowały, że samochody osobowe czekały tu o-statnio na przeprawę do * godzin, a ciężarówki nawet całą dobę. Most rady kalnie zmieni warunki ko munikacyjne miedzy dwie ma częściami Turcji i między dwoma kontynentami. (Interpress) wyposażeniu — będą produkowały statki na najwyż szym poziomie światowym: kontenerowce, barkowce i gazowce; jeśli zajdzie potrzeba, nawet do 400 000 DWT. Jednakże nie tylko Port Północny i Swinoport oraz stocznie określą miejsce swoich aglomeracji nad Bałtykiem. Projektanci przestrzennego planu Makroregionu, wykorzystując właśnie leżące na styku gospodarki morskiej z lądową porty oraz dogodne warunki do rozwoju przemysłów wodochłonnych, za łożyli dalszą rozbudowę m. in. wielkiej chemii i petrochemii, elektrowni, różnych zakładów uszlachetniających na miejscu eksportowane i importowane surowce, fabryk wyposażenia okrętowego. Gospodarki morskiej nie da się bowiem zawęzić do samych stoczni i portów. Dzisiaj polega ona wszędzie na kompleksowym wykorzystaniu wszelkich możliwości, jakie niesie za sobą położenie nadmorskie. A więc na śmiałym, ale i rozsądnym dobywaniu jego żywnościowych i surowcowych zasobów — czego poza rybołówstwem właściwie dotąd nie czyniliśmy — na lokowaniu wielkich inwestycji w bezpośrednim sąsiedztwie portów, na 'rozwoju przewozów promowych i morskiej turystyki. NAD BAŁTYK PO ZDROWIE Inną drogę rozwoju obrano dla województwa koszalińskiego. Jego wejście na tory gospodarki morskiej nastąpi stopniowo. W najbliższych latach Koszalińskie skoncentruje się na podtrzymywaniu i szybkim rozszerzaniu kooperacji (we wszelkich możliwych rodzą jach produkcji dla morza) ze swoimi przemysłowo-morskimi sąsiadami. Obok tego będzie wykorzystywało swój największy atut — prawie zupełnie nie skażone środowisko naturalne. Już teraz właściwie sama tylko rozległa, piaszczysta plaża koszalińska corocznie ściąga miliony (prawie 3 min w 1972 r.) turystów. A wed ług założeń, podobnym magnesem staną się rówież — i to nie tylko w lipcowo-sierpniowym sezonie — pięk ne koszalińskie lasy, 1 000 jezior oraz nadmorskie solanki i odkryte ostatnio wiel kie pokłady borowiny, które mogą okazać się dla Makroregionu tym, czym dla kurortów nad Adriatykiem i Morzem Czarnym jest słoń ce. Walorom środowiska będzie zawdzięczało jednakże Koszalińskie nie tylko wzbierającą falę turystów. Zwabią one również dalsze inwestycje „czystych" przemysłów, m. in .elektronicznego i elektrotechnicznego, wykazujących tutaj ostatnio największą dynamikę rozwo ju. W dalszej perspektywie istnieje możliwość uczynienia z województwa koszalińskiego trzeciego wielkiego ośrodka morskiego naszego wybrzeża. Ale to dopiero po podjęciu decyzji o budowie stoczni i portu na jeziorze Jamno koło Ko szalina. W NAUKA MAKROREGIONIE W zintegrowaniu nastawionej na „uprawę morza'' gospodarki Makroregionu dużą rolę odegra nauka. Roz wiązanie przez nią skompli kowanych problemów badawczych, związanych w różny sposób z gospodarką morską, będzie miało duże znaczenie dla wszystkich trzech województw. Badań nad ochroną środowiska morskiego czy meteorologią nie można zresztą prowadzić w wycinku jednego województwa. Wyniki prac projektowo-konstruktorskich nad nowoczesnymi statkami czy urzą dzeniami portowymi, badania dynamiki morza, bogactw naturalnych dna mor skiego i wód morskich dadzą się dopiero wtedy w peł ni wykorzystać, gdy będzie w tym uczestniczył Makroregion jako całość. Nauka w Makroregionie oprze się przede wszystkim na.potencjale badawczo-na-ukowym vęyższych uczelni oraz instytutów Trójmiasta i Szczecina. Ale wkroczy także szerzej do Koszalina. Centrum nadmorskiej turystyki zamierza bowiem — obok rozbudowy WSInż. i WSN — przygotować sobie własne wysoko kwalifikowane kadry, przed którymi stanie duża część zadania stworzenia w Makroregionie przemysłu turystycznego. (Interpress) MIROSŁAW ZIACH W CIĄGU ostatnich trzech lat zawarto w Polsce około 900 tysięcy małżeństw. Do końca bieżącego dziesięciolecia liczba ta powiększy się o dalsze 1,5 min. Nowożeńcy to przeważnie ludzie w przedziale wieku od 20 do 30 lat. Tysiące z nich rozpoczynając nowy etap życia startują od podstaw. Właśnie z myślą o tych urządzających się dopiero małżeństwach kilka miesięcy temu wprowadzono w życie nowe postanowienia, w myśl których oddziały PKO w całym kraju udzielają pożyczek na zakup najpotrzebniejszych przed miotów, wchodzących w skład wyposażenia mieszkań. Lista towarowa ustalona przez Ministerstwo Handlu Wewnętrznego i Usług obejmuje dziesiątki pozycji, wśród których znalazły się m. in. meble, lodówki, pralki, telewizory, a nawet firanki, dywany i bielizna pościelowa. Podstawowym warunkiem otrzymania kredytu w PKO jest granica wieku: jedno z małżonków nie może przekroczyć 30 lat, zaś od daty zawarcia małżeństwa nie może dytowych okazała się zbyt krótka. Zmusiło to oddziały PKO do przedłużenia ich ważności na następny miesiąc. Wydaje się, że aby u-niknąć w przyszłości niepo- Go kupują MŁODZI MAŁŻONKOWIE ? upłynąć więcej niż 5 lat. Suma kredytu udzielonego przez PKO może sięgać wysokości równej łącznie 6-krotnemu za robkowi obojga małżonków. Spłata zaciągniętej pożyczki rozłożona jest na okres 3-letni i w ratach miesięcznych wynosi przeciętnie 1/6 zarobków. Ta społecznie uzasadniona forma pomocy młodym małżeństwom, która zrodziła się z inicjatywy Federacji Socjalistycznych Związków Młodzieży Polskiej cieszy się olbrzymim powodzeniem, o czym świadczą chociażby wy niki sondażu przeprowadzonego w Warszawie, Gdańsku, Gdyni, Poznaniu, Wrocławiu, Katowicach, Zabrzu, Krakowie i Łodzi. Tylko w ciągu trzech miesięcy (od lipca do końca wrze śnia br.) zawarto tam 12.143 umowy. Wartość zrealizowanego w tym okresie kredytu osiągnęła blisko 138 min złotych. Stanowi to ponad 22 proc. w ogóle zrealizowanego kredytu PKO w tych miastach, przy czym w niektórych ośrodkach — jak np. w Krakowie — wskaźnik . ten sięga ponad 55 proc. W Krako wie też zawarto największą liczbę umów — 2950. Orienta cyjne dane za październik wskazują, że liczba kredytobiorców znacznie wzrosła. Do dajmy, że posiadacze czeków z napisem MM mogą kupować wiele przedmiotów wyłączonych z normalnej sprzedaży ratalnej. Co kupują młodzi małżonkowie? Grubo ponad 75 proc. wszystkich zrealizowanych za kupów stanowią meble. Na drugim miejscu w kolejności zakupów znalazł się zmecha nizowany sprzęt gospodarstwa domowego — ponad 21 proc. ogólnej puli zakupów. Trzecią grupę towarów — 15 proc. — stanowi sprzęt radio wo-telewizyjny. Jakie wnioski nasuwają się po trzymiesięcznym okresie funkcjonowania tej formy po mocy młodym małżeństwom? W wielu przypadkach miesięczna ważność czeków kre- Stroną 4 Głos nr 306 W ZWIĄZKU RADZIECKIM W ciągu trzech kwartałów tego roku litewska cementownia w Akmene wyprodukowała 13.500 ton wysokogatunkowego cementu. Wydajność pracy zwiększyła się od początku pięciolatki o 33,4 proc. Na zdjęciu: montaż siódmego pieca cementowni. CAF — TASS trzebnej mitręgi, warto już z góry przedłużyć termin waż ności czeków do 2 miesięcy. Warto również rozważyć zagadnienie obniżenia dolnej granicy, w jakiej może być udzielona pożyczka, z 10 do 7—8 tysięcy złotych. Ma to szczególne znaczenie w przypadku małżeństw, w których pracuje tylko jedna osoba. Jak twierdzi naczelna dyrekcja Banku — dotychczas nie było większych zastrzeżeń pod adresem PKO. Jedyne uwagi kierowane były do handlu, który nie zawsze jest w stanie zaoferować pełny wybór towarów ustalonych na liście MHWiU. (Interpress) Podziemne ciepłownie Geolodzy działający w służbie uzdrowisk zwrócili uwagę na podziemne gorące źródła w różnych rejonach kraju. M. in. w Rymanowie wykonano głębokie wiercenie, sięgając na 5404 m w głąb ziemi. Na tejże głębokości — ale pod Szczecinem i w Karkonoszach — natrafić można na najwyższe w Polsce lemperata/y skał i wód wypełniających drobne szczeliny skalne — dochodzą do 200 st. C i nie obniżają, się poniżej 60 st. C. Projekt eksploatacji ciepła ziemi dostosowany do warunków polskich, a opracowany przez geologów, wiertników i ciepłowników, zakłada wykorzystanie w charakterze geo-ciepłowni przeznaczonych do likwidacji otworów geologicznych. W tym celu należy tłoczyć do otworów strumień wody, który po ogrzaniu się (na głębokości 3000 m) wracałby poprzez rurę wstawioną do otwo ru, dostarczając ciepła dla gospodarstw wiejskich, szklar ni itp. Oblicza się, że ciepło wydobyte tą drogą z jednego otworu ogrzeje kilkanaście go spodarstw wiejskich. A w miej scowościach nadmorskich woda gorąca o chemicznym składzie zbliżonym do wód Bałtyku może być skierowana do jego wód przybrzeżnych lub basenów na plaży. Warto dodać, że wody podziemne zawierają substancje lecznicze. (Interpress) W krajach RWPG SILNIKI Z ZSRR W 40 KRAJACH 40 krajów zakupuje radziec kie silniki spalinowe o mocy od 1—21 tys. KM. Ostatnio zawarto szereg poważnych kontraktów, m. in. na dostawę do Iranu partii generatorów dieslowskich, a do NRD — kompletnego wyposażenia dla elektrowni dieslowskiej. Lokomotywy z radzieckimi sil nikami spalinowymi kursują na liniach kolejowych wszystkich krajów socjalistycznych, a także w Indiach, Syrii i we Francji. BUŁGARSKIE USŁUGI AGROLOTNICZE Pod względem rozwoju u-sług agrotechnicznych Bułgaria zajmuje w porównywalnej skali drugie miejsce w świecie po Związku Radzieckim. Prace rolnicze i leśne CZECHOSŁOWACKIE MASZYNY DLA INDII 60 zakładów przemysłowych* Indii zostało wyposażonych w maszyny i urządzenia z CSRS — od cukrowni, młynów, fabryk papierosów i kombinatu skórzanego po fabrykę obrabiarek i kombinat metalurgiczny. Rozszerzają się też związki kooperacyjne między obydwoma krajami, przede wszystkim w produkcji motocykli „Jawa" (indyjska firma „Ideał Jawa" wypuściła w ostatnich latach 100 tys. moto cykli) oraz traktorów. KUBAŃSKIE CYTRUSY 40 tys. ha liczyć będ4 w 1980 roku kubańskie plantacje owoców cytrusowych. W br. o 3 tys. ha zostały rozszerzone plantacje tych owoców na wyspie Pinos, najbardziej przeprowadzane „Z powietrza" sprzyjającym klimatycznie tym obejmują średnio w ciągu roku 4,5 min ha pól i lasów. Jak się przewiduje, w najbliż szych latach zasięg tych usług zwiększy się do 5,2 min ha. Bułgaria świadczy usługi agro lotnicze również za granicą, m. in. w krajach afrykańskich. 1800 WSPÓLNYCH WYROBÓW NRD I CSRS 300 zakładów przemysłowych, kombinatów i instytutów naukowo-badawczych w NRD współpracuje z analogicz nymi instytucjami Czechosłowacji. Między obydwoma krajami podpisano ponad 90 porozumień o specjalizacji i kooperacji przewidujących współ pracę w produkcji 1800 rodzajów wyrobów. 30 TYPÓW RUMUŃSKICH TRAKTORÓW Co 9 minut z taśmy rumuńskich zakładów budowy maszyn „Traktorotrud" schodzi nowy traktor. Produkuje się tu 30 typów tych maszyn, które, poza rynkiem wewnętrznym, znajdują odbiorców w 72 krajach. W br. rozpoczęto pro dukcję nowego typu traktora o mocy 80 KM, a w najbliższym czasie zakłady podejmą produkcję ciągników o mocy 180 KM. uprawom okręgu Kuby. Hodowane tu pomarańcze, cytryny i grejpfruty (które zajmują połowę obszaru upraw) eksportowane są do wielu krajów. (Interpress) SPORT I biometeorologiu Warunki klimatyczne, pogoda, pory dnia itp. mają wpływ na organizm człowieka, a więc na jego wydolność fizyczną. Ważne to jest dla sportowców, na których — jak stwierdzono — ma ujemny wpływ wysoka temperatura, przemiany frontów pogodowych itp. Sprawy te wzięła „na warsztat" Wyższa Szkoła Wy chowania Fizycznego w Poznaniu która prowadzi badania nad wpływem biorytmiki na sprawność fizyczną sportowców. W toku prowadzonych badań sprawdzono doświadczalnie, że w większości dyscyplin sportowych najlepsze wyniki osiągane są po południu, zwłaszcza w godzinach 17—19. Natomiast treningi powinny być prowadzone rano, w ciągu 2—3 godzin, po czym po przer wie można do nich powrócić dopiero po godzinie 15. Otóż naukowcy dowodzą, że tylko przy dostosowaniu się do wskazanych przez nich godzin można liczyć na optymalne wyniki. Naukowcy zainteresowali się również wpływem rytmów biologicznych na sprawność sportowców. Przyjmują dla nicr rytm 23-dniowy, w którym to 'okresie połowa dni ma być pomyślna dla sportu, a druga połowa — niepomyślna. specjalnie zaś niekorzystny jest moment przejścia • od wysokiej sprawności do zmniejszonej. Uchwycenie owych najlepszych dni pozwala podnieść wyniki treningu i wpływu na powodzenie w czasie zawodów spor towych. (Interpress) K'tU,;-g^gr.-» — Stała nam się krzywda. Wszyscy się na nas uwzięli. To chyba jakaś zmowa. Kobieta drżącymi ze zdenerwowania rękami rozkłada na ce.rac.ie kuchennego stołu plik .papierów — podania, wnioski, skargi, odpowiedzi. orzeczenia sądowe, prośby i znów pisma urzędowe, których ukoronowaniem jest odpowiedź Departamentu Urządzeń Rolnych Ministerstwa Rolnictwa. — Nawet minister nam odmówił. — Wzrok kobiety zatrzymuje się na mnie z natężoną u-wagą i... nadzieją. — Może redakcja nam pomoże... mówi powoli i cicho. PRZY drugim końcu stołu siedzi stary czło wiek. Głowę ujął roz paczliwym gestem w powykręcane artre-tyzmem ręce. Fłacze. Zgarbione plecy trzęsą się od szlochu. Miarowo postu kują oparte o boki kule. Ro bi mi się zimno w tej po nurej kuchni. Może nie jest nawet zimno, ale ten płacz starego kaleki... — Niech tata nie płacze. szedł przewodniczący GRN. ob. K, i milicjanci. Na po dworze zajechał ciągnik. — Nic, tylko będą nas eksmi tować — powiedziałam. By ło z nimi dwóch pijanych mężczyzn, ale jak się zorien to wali o co chodzi, tak za raz wytrzeźwieli i uciekli. Nie mieli nas gdzie wyrzu cić, bo Janina K- zamknęła drzwi i koniec. Poszli jak zmyci razem ze swoim ciąg nikiem — opowiada Kruko wadzili się. Potem wnieśli sprawę do sądu. Sąd, to nie żarty. Ale gdzieśmy mieli się wyprowadzić? Sąd stanął na stanowiska — Krukowa mówi prawie „prawniczym" językiem — że nie może zmusić Pręż. PRN do sprzedaży domu, ale też nie może wyrzucić lokatora na bruk. — Zapisałam si® już w lipcu tego roku na budownictwo spółdzielcze w Sie myślu. Ale kiedy oni zacz ną budować, to nikt nie wie. — Cóż na to naczelnik gminy? — przerywam opo wiadanie. — Czy naczelnik sie sprzeciwi powiatowi, jak on sam dojeżdża z Kołobrzegu? — odpowie pytaniem. A co jego ludzka krzywda obchodzi? — kończy ni to pytaniem, ni stwierdzeniem. Smutna i wzruszająca hi storia. Zbulwersuje każdego, kto jej wysłucha. Kru- To i tak nic nie pomoże — mówi szorstko synowa.- Staruszek powoli uspoka ja się. Patrzy na mnie wy blakłymi oczami, jakby liczył się twarzy na pamięć. — Trzęsie się i płacze z zimna nasz dziadziuś. Oni serca, ani sumienia nie ma ją, żeby kalece taki los zgo tować — mówi szybko i . głośno kobieta. , — Pito oni? — pytam wstrzymując lawinę żalu i żółci. — Wszyscy ci w urzędach! Chodzę po mieszkaniu. Może raczej po ruderze. Nie wiele jest do „zwiedzania". Do kuchni przylega pokój. Zajmują go Krukowie z dzieckiem. Ciepło „wpuszczają" z kuchni. Piec jest tak zniszczony, że nie można w nim palić. Dalej jest pokój teścia. Łóżko z o-gromną pierzyną, a jakże: jakieś graty. Zimno, jak w psiarni. Próżno rozglądam się za piecem. Nie ma tego upragnionego przez każdego człowieka źródła ciepła, ani śladu po nim. Teraz rozumiem ten płacz, ten gest rąk. — Jakże ten alkierz o-grzać. Tu nie ma przewo d.u kominowego. My sobie pieca nie rychtujemy, bo nie wolno nam nic remon tować. — Ja wszystko opowiem. Nic nie skłamię, proszę pa ni. Tu są na to dowody, można sprawdzić - rozsuwa stertę papierów. — Wy~ ujmowaliśmy tu. w Siemyślu, przez sześć lat pokój za 300 złotych u Janiny K. Tutaj — zatacza ręką krąg po niebezpie cznie popękanych ścianach — mieszkała Kaczmarkowa z trojgiem dzieci. Jak się wyprowadzała, to mówi dc mnie: — U mnie jest ru dera. Chcecie, to sobie odremontujcie i mieszkajcie.., My się natychmiast zgodzi li. Na trzecią dobę przy- wa z niekłamana' radością, — Zaraz na drugi dzień, to było 24 listopada 1971 roku, złożyliśmy wniosek do Prez. PRN w Kołobrze gu o kupno tego budynku, co przynależy przecież do PFZ. Sekretarz Prezydium od razu powiedział, że załat wionę. Ale odpowiedzi na piśmie nie doczekaliśmy. — Teraz chcą nas ukarać za to, że nielegalnie się wprowadziliśmy do tej rudery. Mamy iść na kolonię, wie pani, tam gdzie Soboń. Stąd to jest ze 3 kilometry, nie ma światła i też rudera. — Mój mąż, Henryk robi za piekarza w GS już 22 lata na tym samym miejscu. Pracuje na noc. Jakże będzie chodził tak daleko? — A wie pani, dlaczego nie chcą nam domu sprzedać? Bo go potrzebuje gminna klika dla pijaka, co go przezywają Czapla. (Był taki Czapla, świeć Pa nie nad jego duszą, ale u-marł od wódki) — Kruko wa chichocze przy tej dy gresji jak z dobrego dowcipu. —- Teraz każdego pijaka przezywają „Czapla". — Na tę ruderę gmina ma 100 tysięcy na remont. Ale po co? My sami może my. Już i tak 7 tysięcy wy daliśmy na naprawę dachu, okien, drzwi. Kto nam to zwróci, Bóg jeden wie. (Tu Krukowa rozkłada rachun ki.) — Prawda, że w 1971 ro ku on.i dali nam mieszkanie zastępcze we młynie. Bardzo nam się spodobało. Jak się zabraliśmy wy pro waazać, to oKazało się, że już ktoś je zajął, też niele galnie. Ot co. (Tu oojąwia się pismo Prez. GRN z 22 II 72 r. o przydzieleniu mieszkania we młynie). — Otrzymaliśmy trzy o-strzeżenia z Prez. PRN, że byśmy dobrowolnie wypro kowa każdą sekwencję po piera dokumentami. Nie kłamie. Tylko napomknień o. klice i pijaku, któ/y tu zamieszka, nie potrafiła uzasadnić „czarno na białym". I swoistego: skoro naczelnik dojeżdża z . powiatu, to z powiatem trzy ma... Oburzona jest nieurla ną eksmisją. Czy nie wiedziała, że nie wolno niele galnie. zająć domu? Wiedziała doskonale. Była przecież w zmowie z Janiną K. Zresztą nieznajomość przepisów prawa nie usprawiedliwia ich przekra czania. Co by się działo, gdyby każdy kto się włamie do lokalu, „wyprosił" lub wywalczył u władz po zostanie w nim? Jak oby watele rozumieliby praworządność? Krukowa uczepi ła się kurczowo pomysłu o kupnie domu. Dlaczego? Skoro ód momentu samowolnego zajęcia rudery przez Kruków, nie była o-na nigdy przeznaczona do sprzedaży. Najjaśniej i najbardziej' autorytatywnie traktuje o sporze pismo Departamentu Urządzeń Rolnych Mini sterstwa Rolnictwa z 28 VIII br., które warto przytoczyć z niewielkimi skrótami: „(—) Z przeprowadzonego postępowania wyjaśniającego wynika, że w r. 1969 omawiana działka została przeznaczona do sprzedaży. Na nabywcę jej została usta łona ob. Krystyna Kaczma rek. Decyzja ustalająca ją na nabywcę została jednak w późniejszym czasie uchylona, ponieważ nie przystąpiła ona do zawarcia notarialnego aktu kupna— sprzedaży. W stosunku zaś do ob. Kaczmarek organ roi ny wszczął postępowanie zmierzające do usunięcia jej z zajmowanego budynku Ostatecznie opuściła ona bu dynek mieszkalny w 1971 r, ale przed tym wprowadziła samowolnie do mieszkania rodzinę Obywatela, która poprzednio zamieszkiw a! a w wynajętym mieszkaniu prywatnym. W roku 1971 stanowisko powiatowych omanów rolnych w odniesieniu do sprze dąży powyższej działki z częścią domu mieszkalnego ul eg] o zmianie. Postanowiono przeto wycofać ją ze sprzedaży bankowej i przeznaczyć na cele gromadzkie. W związku z tym;wszystkie osoby ubiegające sie o jej kupno jak również i Obywa tel były informowane, iż działka ta nie jest przeznaczona do sprzedaży i dlatego nie można jej nabyć. De cyzji w tym zakresie nie wydano z braku przedmiotu sprzedaży". (—) „Ministerstwo Rolnictwa zaznacza, że zgodnie z przepisami § 15 zarządzenia Ministra Rolnictwa w sprawie ceny, warunków i trybu sprzedaży pa ń s two wy c h nieruchomości rolnych (Monitor Poi ski T i 39. po:. 217) — do sprzedaży mogą być przezna czone nieruchomości wchodzące w skład Państwowego Funduszu Ziemi, które nie są potrzebne na ceir miejscowe. O.tym decydują właśęiwe do spraw rolnych organy prezydiów powiatowych rad narodowych. Wy czerpujące wyjaśnienia w tej sprawie otrzymał- już Obywatel ze szczebla powiatowego i wojewódzkiego Stanowisko zajęte w tych pismach jest uzasadnione. W tych okolicznościach skarga Obywatela nie może być pozytywnie załatwio na". Odwołanie od tej decyzji nie ma sensu. Ale co będzie dalej z Krukamil Naczelnik gminy Siemyśl -nie zamierza eksmitować piekarza z chorym ojcem i>i\ na odległą (o 800 m!) kolonię. W listopadzie będzie gotowe dla rodziny Kruków dwupokojowe mieszkanie z kuchnią w samym Siemyś lu. Połowa domu nr 53 — przedmiot, sporu — zostanie wyremontowana i zaadapto wana na dwa mieszkania dla pracowników gminnej służby rolnej, którzy rozpoczną pracę w urzędzie gminy od 1 stycznia przyszłego roku. I to jest najsłuszniejsze rozwiązanie, puchnącej '• wciąż nowymi aktami, sprawy. Zle się sta ło, że ciągnęła się ona tak długo. Te prawie dwa lata niepewności wystarczyły Krukom do zaabsorbowania swoim pomysłem kupna do mu skazanym od- razu na niepowodzenie urzędów i sądów wszystkich szczebli. Zbierało się wiele komisji. dziesiątki urzędników wypi sywały pisma, badały sprawę. sędziowie tracili czas. Żle się stało, że eksmisja nie została dokonana. Niestety, nie przygotowano lokalu. „Dzikiego" lokatora nie można przecież zawieźć pod las i pozostawić przy ognisku. Pozostaje jeszcze jedna strona medalu, ta bodajże ciemniejsza. Sytuacja teścia i ojca. Dobry syn i synowa wzięli go do siebie (z rentą 700 złotych, co godzi sie przypomnieć nie od rzeczy) w lipcu br. Pracownicy gmi ny zainteresowali się pożałowania godną egzystencją staruszka. Załatwili mu miejsce w domu starców*., Nj.e zgodził się .Trudno sie dziwić. Zawsze był gospoda rzemi. Choroba .zmusiła go do wyzbycia się gospodarstwa! Przvjęchał do dzieci na „wycug". Zapewne sam mocno wierzy, że to diabelne 'zimno doskwiera mu przez „nich", te wyimaeino waną .,klikę". A dzieci? Wy dały 7 tys. złotych na naprawę tego i pwęgo. Ani syn. ani synowa nie pomyśleli o piecyku dla ojca, choć by zwyczajnym słoneczku elektrycznym. Podejrzewam że Adam Kruk był ostatnim atutem* syna i jego żony w „walce" o dorn. To jest okrutne, a „wycug/T starca sraje się jeszcze smutniejszy Wierzę, że urzędnicy z gminy zatroszczą się, aby w no wym mieszkaniu stary kaleka miał najcieplejszy kąt i codziennie gorącą zupę. MARYLA WRONOWSKA Fot J. Piątkowski ^ Głos nr 306 PO 1 KRAJOWEJ KOMFEREKCJI PZPR Młodzi nie tylko mana... — Szkoda, źe nie założyłem kroniki swojej zagrody, v» kiej ze zdjęciami. Teraz byłby to cenny dokument, ilustracja zmian, jakie nastąpiły nie tylko w obejściu gospodarstwa. I to zaledwie w trzech latach... 80GDAN BRZEZIŃSKI mówi o braku kroniki z określonych powodów. Kiedy przed kilku laty, jako działacz ZMW i młody samodzielny rolnik wypowiar dał się, także w wywiadzie prasowym, na temat perspek tyw swojego gospodarstwa, mało kto wierzył w realność jego zamierzeń. Komplet własnych maszyn, nowe zmo dernizowane budynki, specjalizacja w produkcji, nowocześnie urządzone mieszkanie i do togo samochód? Ot, marzenia młodego, który ma bujną fantazję — twierdzili sąsiedzi. Niewiarę w koncepcje świe.zo upieczonego roi nika umacniał wygląd zagrody: stare, zdewastowane budynki gospodarcze i chyląćy sie ku ruinie dom. Do tego kilkanaście hektarów ziemi, przeważnie V klasy. — A jednak postawiłem na swoim — podkreśla Bogdan Brzeziński. — Wprawdzie jeszcze inwestuję w zagrodę, np. teraz prowadzę budowę garaży na maszyny oraz o-bórki, ale podstawowe plany rozwoju są już wykonane. Pesymiści krytykując moje posunięcia w gospodarstwie wyraźnie zapomnieli, że zmie niły się warunki ekonomiczne rolnictwa, że wysokie wyniki w produkcji osiąga się teraz nie harówką od świtu do nocy, lecz dzięki umiejętnemu wykorzystaniu środków jakie państwo zapewnia rolni ctw u. Rozmawiamy w małym, e-stetycznie urządzonym pokoiku. Młody gospodarz przyzna je, źe remont i pełne, niemal komfortowe wyposażenie domu było pierwszą i chyba najkosztowniejszą inwestycją. Ale konieczną, bo stwarzającą dobre warunki wy po czynku po pracy i bardzo liczącą się w opinii wsi. Żresz tą, dom Brzezińskich zaczęto w Nętnie brać za wzór przy remontach i urządzaniu miesz kań. Nie tylko dom... Z okien pokoiku widać całe, dość duże podwórko. Po prawej stronie stoi nowa chlewnia, jeszcze bez tynków. W pierw szej jej części znajdują się dwa parniki, a obok silos na parowane ziemniaki. Dalej ga nek przejazdowy prowadzi do kilkunastu kojców, w których aktualnie jest około 60 sztuk trzody chlewnej, w tym 7 ma cior. Chlewnia jest zmoderni zowana nie brak w niej nawet kolejki szynowej do wy wózki nawozu. — To centralny obiekt gospodarstwa — mówi młody rolnik. — W tym roku sprzedałem już ponad 70 tuczników, a w przeliczeniu dostar czam średnio po 500 kg żywca wieprzowego z ha. Zakłady Mięsne w Drawsku zabierają tuczniki bezpośrednio z chlew ni i od ub. roku już według wagi i klasy poubojowej. Chów trzody chlewnej jest podstawową, ale nie jedyną specjalnością Bogdana Brzezińskiego. W ostatnich latach znacznie rozszerzył uprawę zbóż na kontraktację', żyta i pszenicy. Wysokie dawki nawozów i staranna uprawa za pewniają wysokie plony — w tym roku średnio po 36 q ziarna z ha. Do magazynów geesu dostarczył' ponad 25 ton samego żyta. Ziemniaki wydają około 300 q z ha. U-prawia je wyłącznie na potrzeby chlewni. — Pracujemy we dwoje z żoną, ale nie ponad siły, od świtu do zmroku — podkreśla Brzeziński — podstawowe, najcięższe roboty wykonają m^s.vny. Również v za grodzie jest wTszystko zmecha nizowane. Łatwiej obsłużyć jedną, dużą chlewnię niż ma ły chlew oborę, stajnię i na dodatek kurnik. Dużo biegania i pracy, a mało korzyści. Postępowy rolnik powinien mieć także czas na przeczytanie książki, na wyjazd do kina czy teatru, na wycieczkę turystyczna... Młody rolnik z Nętna rzeczywiście umie gospodarować swoim czasem. Doskonała organizacja pracy w polu i zagrodzie pozwala mu zająć się działalnością społeczną, w szerokim znaczeniu tego słowa. Bogdan Brzeziński jest sekretarzem POP, skupiającej 22 członków i kandydatów partii. Wchodzi w skład egzekutywy KP part i j v Drawsku. Organizacje partyjna teso powiatu reprezentował na I Krajowej Konferencji PZPR. — Uczestniczyłem w obradach zespołu, który rozważał metody kompleksowego rozwiązania problemu żywnościowego. a wiec zastanawiał się nad uruchomieniem rezerw zwiększenia produkcji rolnej. Należałem do tej grupy delegatów. która bezpośrednio, codziennie bierze udział w procesie intensyfikacji produkcji. I ten udział systematycznie po większa. Wrażenia i wnioski z Konferencji? Przede wszystkim bardziej skutecznie oddziaływać na gospodarstwa z „zamrożonymi" rezerwami, czy li nakłaniać, je do równania w górę, do tych najlepszych... Bogdan Brzeziński już to czyni. Nie tylko dzięki swojemu gospodarstwu. Także poprzez organizację partyjną, w której większość stanowią rolnicy, Członkowie partii byli inicjatorami kampanii prowadzonej pod hasłem: „Nasza wieś czysta i gospodarna", Nętno jest wsią czystą, schludną. Co nie zdążono zrobić wios ną — zakończono we wrześniową niedzielę czynu partyjnego. Do pracy przy karczowaniu zarośli i urządzaniu zie leńców stanęła cała organizacja, a kilku członków partii stawiło się wraz z własnymi ciągnikami. Organizacja partyjna ma więc program gospodarczy, który — jak podkreśla sekretarz POP — będzie w najbliższych dniach wzbogacony o wnioski wypływające z materiałów I Krajowej Konferencji PZPR. O jakie wnioski? Nasz rozmówca nawiązuje do przykładu swojej zagrody. Trzeba mocniej zaakcentować znaczenie specjalizacji w produkcji. Rolnicy z Nętna niemal powszechnie mechąnizUją gospodarstwa, posiadają już 27 ciągników. Jednak zaledwie kilku zainteresowało się praktycznie specjalizacją. Rzęsa, Podolski, Kalinowski. Stanowczo za mało. jak na wieś o ponad 40 gospodarstwach kilku* nastohektarowych. Odważniej-si. doprowadzili do tego, że Nętno dostarcza obecnie dwukrotnie więcej niż przed , dwoma laty trzody chlewnej. Ale są również możliwości zwiększenia hodowli bydła. W programie POP wiele u-wagi poświęca się młodzieży. Chyba nie tylko dlatego, że sekretarz organizacji ma 33 lata. W Nętnie bardzo, aktywnie działały zespoły przysposobienia rolniczego. W dużym stopniu ich zasługa jest. że 16 absolwentów peerów obecnie samodzielnie prowadzi gospodarstwa, I prowadzi cnm? lepiej. Młodzi rolnicy, z kwalifikacjami, stanowią siłę, która już teraz odgrywa dużą rolę w życiu f?osDodarczym i społecznym wsi. Na tych młodych, z inicjatywą, wiele liczy również młody sekretarz organizacji parryjnej, Który dowiódł, że młodzieńcza fantazja i marzenia mogą przybrać bardzo realny kształt. PIOTR SLEWA Strona 5 2i 53 ŚWIĘTO PIECZONEGO KARTOFLA W Szkole Podstawowej nr 14 w Słupsku młodzież z wychowawcami uczestniczyła w „święcie pieczonego kartofla" Wprawdzie już w bardzo jesiennej aurze, chłodniejszej niż podczas wykopków ,ale ziemniaki i tak smakowały wyśmienicie. Fot. J. Mazie juk POSTiW w Biiiłotfcrdzie buduje Z myślą o turystach i mieszkańcach Powiat białogardzki odwiedziło w tym roku kilka tysięcy turystów, w tym sporo gości zagranicznych. Wielu z nich zatrzymywało się w ośrodku turystyczno-wypoczynkowym w Byszynie. Są tam doskonałe warunki do wypoczynku, ale brakuje restauracji, z której mogliby korzystać indywidualni turyści. Istniejący lokal nastawiony jest bowiem na obsługę uczestników zgrupowań sportowych. Co się robi w Byszynie z myślą o turystach? Pytanie to kieruję do dyrektora POSTiW, PIOTRA MARKOWSKIEGO. K" 1 UCHNIA może wy- nu, w I etapie budowy, podać 500 posiłków wstanie w Karlinie pole na-dziennie, ale nie ma miotowe na 200 miejsc oraz gdzie ich zjeść. Dlatego też sanitariaty, kuchnie polowe i budujemy pawilon recepcyj- wypożyczalnia sprzętu. W no-usługowy. Znajdzie się w drugim etapie będziemy bu-nim kawiarnia na 100 miejsc, dować przystań kajakową w której będą w ciągu dnia wraz z pomostami i hanga-wydawane gorące posiłki. Na rem. Później ma powstać ha-tomiast po godz. 20 sala ta la sportowa z widownią oraz będzie pełniła rolę świetlicy, basen do nauki pływania dla tak potrzebnej w Byszynie. dzieci (wymiary 50 na 20 m). Pawilon będzie oddany przed w planie jest też ogródek jof nowym sezonem. Poza tym danowski. Po wykonaniu całe planujemy zmodernizowanie g0 zadania dysponować będzie starej restauracji. my jeszcze hotelem tury- — Wielu zwolenników stycznym na 200 miejsc, z o-wśród zagranicznych gości grzewanymi pokojami. To ma szlak łososiowy, przebie właśnie z myślą o tych Szwe gający przez Karlino, dach, którzy przyjadą do nas Zwłaszcza Szwedzi zaintere łowić łososie. Hotel już ist-sowani są tą miejscowością, nieje, ale mieszkają w nim Czy POSTiW ma jakieś pla ny w związku z Karlinem? W rozbudowie już istniejącego ośrodka partycypuje Fabryka Płyt Wiórowych. WKKFiT zatwierdził plany rozwoju. Do przyszłego sezo- pracownicy z „płyt". Większość prac, o których mówiłem, chcemy wykonać w czy nie społecznym. — A co dla mieszkańców Białogardu? — Oprócz tego, że w dalszym ciągu będą mogli korzy stać z Byszyna, budujemy w Białogardzie powiatowy ośro dek rekreacji. Powstaje on na powierzchni 20 ha. W skład ośrodka wejdą istniejące baseny kąpi$l$^; {w przebudowie), hala sportowo-widowi skowa, siłownia, boiska do gier małych, scentralizowany pawilon socjalno-bytowy. Zadanie ma być zrealizowane do 1980 r. Ale baseny powinny być już w przyszłym roku, a siłownia — jak najśzyb ciej. Zawodnicy nie * mają gdzie trenować. Aby przyspieszyć budowę, wielu miesz kańców pracowało społecznie w ośrodku. Planujemy też urządzenie niedzieli czynu sportowego, w którym wezmą udział wszyscy zawodnicy. Rozmawiała: (war) TWARDA SKORA Nikt w Polsce, zwłaszcza wielkie fabryki obuwia, nie chce wykorzystywać twardej, podeszwowej skóry do produkcji butów. Spody gumowe królują. Są na pewno łatwiejsze w produkcji, ale lekarze wskazują na niebezpieczeństwo grzybicy, czy odczuwalnego już braku wygody naszych stóp. Naturalny surowiec — twarda podeszwowa skóra — zalega magazyny garbarni. CENNE zobowiązanie 22 października w trzynastu zakładach wchodzących w skład Człuchow-skiego Przedsiębiorstwa Rolniczo - Przemysłowego obradowały konferencje samorządu robotniczego. Z okazji I Krajowej Konferencji PZPR podjęto zobowiązanie o dodatkowej produkcji na rynek w o-kresie do 30 czerwca przyszłego roku, tj. do końca roku obrachunkowego. I tak postanowiono zwiększyć produkcję mleka o 800 tys. litrów, produkcję żywca o 3 tys. kwintali i produkcję bydła i trzody chlewnej o 1500 sztuk. Dzię ki temu, do końca roku ob rachunkowego stan pogłowia bydła wyniesie ok. 23 tys. sztuk, a trzody chlew nej w granicach 18 tys. afctuk. Warto podkreślić, że ta dodatkowa produkcja nie wymaga nakładów inwesty cyjnych. (WBu) NIE inaczej było w kę-pickiej Garbarni, zakładzie z Kombinatu Przemysłu Skórzanego „Al ka". Było, ale nie jest. Tam te dni, kiedy w magazynach zakładu powiększały się za pąsy twardych skór, nie by ły dla dyrekcji, samorządu robotniczego najprzyjemniejsze. Można było, to przecież nietrudne, wstrzymać garbowanie skór twardych, ale co zrobić z garbarzami. Zwolnić? Takie decyzje nie mieściły się w głowach naj lepszych ekonomistów w za kładzie, nie mówiąc o aktywie związków zawodowych, czy organizacji partyjnej. Szukano rozmaitych rozwiązań. Jedno z nich przyszło do zakładu samo. Jedna z firm w Niemieckiej Republice Demokratycznej poszukiwała dosyć dużej partii twardej skóry. Kę-picka Garbarnia wykorzystała szansę. Sprzedano zna czną część zapasów. A przy okazji nawiązano dosyć in trat-ną dla zakładu współpracę. Podpisano kontrakt na garbowanie w Kępicach twardej skóry dla zagrani cznych kontrahentów. W rezultacie kępicka garbarnia będzie mogła wykorzy stać w pełni moce produk cyjne zakładu. Poważną partią skór twar dych, które n,ie mają zbytu ■na krajowym rynku, zain teresowali się Jugosłowianie, Dokładnie obejrzeli pro ces technologiczny w garbarni i zakupili prawie 52 tony skóry. Jednocześnie za proponowali, by garbarnia przygotowała dla n,ich du żą partię grubych skór miękkich. O takich skórach krajowi producenci obuwia czy galanterii skórzanej nie chcą nawet słyszeć. Szkoda, bo w żurnalach światowej mody odzieży skórzanej prezentuje się o-statnio odzież szytą z mięk kich, grubych skór. Odzież ze skór typu „rękawiczka" jest już przebrzmiałym ak centem. Ważne jest przy tym, to, że rozwija się zain Przede wszystkim dla młodych Głos nr 306 Strona 6 Nazwa tych placówek jest dostojna, sugeruje akademicki poziom, jednak odwołuje się do tradycji placówek oświatowych młodzieżowej organizacji OMTUR. Chodzi oczywiście o uniwersytety robotnicze ZMS. W województwie pracują trzy takie placówki: w Koszalinie, Szczecinku i Słupsku. Uniwersytet Robotniczy ZMS w Koszalinie ma najdłuższy „naukowy staż", natomiast placówka oświatowa ZMS w Słupsku posiada największy dorobek, jeśli idzie o szerzenie oświaty zawodowej wśród młodzieży robotniczej. Jeśli spojrzeć do statystyki, to co drugi młody mieszkaniec Słupska był słuchaczem kursów oświatowych, czy zawodowych organizowanych przez słupski UR. Rozpoczął się nowy rok szkoleniowy w uniwersytetach robotniczych ZMS. Jakie kierunki w podnoszeniu kwalifikacji młodych preferuje dla przykładu słupska placówka? Z tym pytaniem zwróciliśmy się do dyrektora, Jacka Pieczki. — Przedsiębiorstwa handlowe cierpią na chroniczny brak kadry i trzeba umożliwić dosyć licznej rzeszy młodych pracowników kursy dokształcające. Proponujemy im roczne szkolenie, zgodne z programem zasadniczej szkoły handlowej. Oczywiście, w naszych kursach mogą zdobywać wiedzę również osoby dorosłe. Regułą jest jednak niesienie pomocy młodym, słabo wykwalifikowanym pracownikom. Warto przypomnieć, że dla pracowników słupskiej gastronomii organizowaliśmy w ubiegłym roku kursy języka niemieckiego. Ułatwiło to zapewne w sezonie obsługę licznej rzeszy turystów zagranicznych. Podobnie jak dla pracowników handlu, będziemy w tym roku organizować roczne kursy dla młodych, pracujących w budownictwie. Szczególnie mocno akcentuje- my możliwości zdobycia wiedzy zawodowej dla junaków ochotniczych hufców pra cy, działających w przedsiębiorstwach budowlanych. Program tego szkolenia oparty jest o program szkoły zasadniczej. Po dwuletnim okresie nauki, słuchacze uzyskują prawo zdawania egzaminu z zakresu zasadniczej szkoły budowlanej. Jest to sposób, może nie najlepszy, ale jedyny, by — nie odrywając od pracy, od praktyki na budowie — umożliwiać zdobycie zawodowego wykształcenia. Wymaga to z naszej strony dużej dbałości o wysoko kwalifikowaną kadrę wykładowców. Korzystamy tutaj z pomocy najlepszych pedagogów i praktyków zatrudnionych w słupskich szkołach i zakładach. Podobne kierunki szkolenia, zróżnicowane oczywiście z uwagi na trochę inne potrzeby środowiska, proponują młodzieży uniwersytety robotnicze w Koszalinie i Szczecinku. Największą jednak popularnością słuchaczy cieszą się tradycyjnie już organizowane kursy przygotowawcze do egzaminów wstępnych na wyższe uczelnie. W Słupsku rozpoczęły się one już we wrześniu, trochę później otwarto je w Koszalinie. Warto podkreślić, że uniwersytety przy organizacji tych kursów współpracują ściśle z kadrą naszych wyższych uczelni. Wykładowcami są przeważnie pra cownicy naukowi słupskiej WSN, czy koszalińskiej WSInż. W centrum zainteresowania, zwłaszcza Uniwersytetu Robotniczego ZMS w Słupsku, są również rozmaite kursy i imprezy popularnonaukowe. Działają tam, otwarte dla wszystkich, Studium Wiedzy o Filmie, czy Studium Wiedzy o Polsce i Świecie Współczesnym. Z tych form podnoszenia wiedzy społeczno-politycznej korzystają w szerokim zakresie przede wszystkim aktywiści organizacji młodzieżowych, (pak) teresowanie producentów odzieży skórą świńską, o którą, jak wiadomo, w na szym województwie nie trzeba się kłopotać. Zmiany w światowych koniunkturach zaobserwowali fachowcy kępickiej garbarni. Zaprezentowali o-statnio na giełdzie twardą skórę wygarbowaną na miękko. Są rezultaty, bo Jugosłowianie takiej skóry chcą dosyć dużo. Z tego też powodu w zakładzie słyszy się dziwne hasło. Uelastycznić dwójkę! Chodzi o to, by wykorzystać nową technologię garbowania skór. Dynamicz ną — zamiast 40—50 dni moczenia, surowiec leży w kadziach o połowę krócej, Technologia nie zmienia zu pełnie jakości, przynosi du że rezerwy w produkcji. „Dwójka" to garbarnia skór twardych. Sens zmian organizacyjnych polega na stworzeniu możliwości ma newru w produkcji. Począt kowe fazy garbowania skór są niemal identyczne dla miękkich i twardych skór. Powiększenie mocy i możli wości produkcji na „dwój-ce" pozwoli zadecydować, zgodnie z zapotrzebowaniem odbiorców, ile wyjdzie w miesiącu z garbarni skór twardych i miękkich. Swoboda manewru, by uchronić się przed nad miernymi zapasami „nie-chodliwych" skór w magazynie. Przedsięwzięto już odpowiednie prace. Zlecono do projektowania rozbudowę jednej hali produkcyjnej. Inaczej też „ustawione" zo staną doły garbarskie i be-? bny. Trudności, jak widać, zmobilizowały dyrekcje i załogę do zmiany organie zacji pracy. Czy świadczy to, że garbarnia zaczyna odczuwać prymat konsumenta? Jedno jest pew.e, nikt nie chce produkcji dla produkcji. Żadna to satysfakcja, jak powiadają w za kładzie. Wolą śpieszyć się z wykonaniem zamówień niż mieć świadomość rosnących niepotrzebnych zapasów w magazynach. Jeśli można prognozować na podstawie wykonania planowych zadań za trzy kwartały, załoga kępickiej garbarni zamknie dobrymi wynikami roczny plan produkcji i sprzedaży. Zwłaszcza że w ciągu trzech poprzednich kwartałów, poprawioną jakość produkcji i obniżono kosz ty. (pat) Skqd wziąć lekarza Praca lekarza, zatrudnionego w przemysłowej służbie zdrowia nie należy na pewno do najłatwiejszych. Oprócz wiedzt zawodowej musi posiadać znajomość wielu zagadnień z dziedziny techniki. Musi znać przede wszystkim problemy techniczne, występujące w zakładzie pracy, w którym przyszło mu leczyć. Powinien orientować się w technologii, według której przebiega produkcja. Nie mogą być mu obce elementy socjologii pracy, zasady bezpieczeństwa i higieny pracy. A ponadto, co nie mniej ważne i nie bez znaczenia, lekarz przemysłowy pracuje w specyficznych przecież warunkach. Toteż chętnych do podjęcia tej pracy nie ma wielu. Nie kusi nawet nieco lepsze wynagrodzenie lekarzy przemysłowych. o; TYCH wszystkich pro blemach dowiedzieliśmy się podczas rozmowy z dyrektorem Wojewódzkiej Przychodni Przemysłowej, Krystyną Perek. A bezpośrednią przyczyną tej rozmowy była sprawa otwarcia gabinetu lekarskiego przez człuchowski Oddział PKS. W tym roku, w czerwcu, oddano w Człuchowie do użytku nowy dworzec PKS. W gmachu dworca, obok wielu niezbędnych pomieszczeń, urządzono gabinety lekarski i stomatologiczny. Ale obydwa gabinety są zamknięte na głucho. Ani jeden pacjent nie znalazł tutaj porady lekarskiej. Dyrekcja Oddziału PKS w Człuchowie wystąpiła już w maju d,o Wojewódzkiej Przychodni Przemysłowej w Koszalinie z wnioskiem o wyrażenie zgody na zatrudnienie lekarza i stomatologa. Zamierzano im powierzyć prowadzenie przychodni zakładowej. Przychodnia Wojewódzka nie wyraziła na to zgody. — Przepisy uzależniają otwarcie przychodni przemysłowej od liczby zatrudnionych w zakładzie pracowników — mówi lekarz Krystyna Perek. — Nie może być mniej zatrudnionych, niż 1000 osób. Oddział zatrudnia zaledwie połowę tej minimalnej liczby. Otwarcie przychodni prze mysłowej musi być uzasadnione także rodzajami wykonywanej przez załóg*? pracy — stopniem jej szkodliwości 4U zdrowia itp. Pod tym względem nie ma zastrzeżeń. Praca kierowców jest trudna i wymaga określonych kontroli stanu ich zdrowia. Z dalszej rozmowy wynikało, że zakłady pracy dość często występują z wnioskami o otwarcie przychodni zakładowych. Chcą w ten sposób polepszyć warunki pracy załóg. Otwarcie takiego gabinetu jest niewątpliwym powodem do dumy, przedstawiane w sprawozdaniach jako zdobycz socjalna. Nie bierze się jednak pod uwagę o-biektywnych trudności —-braku lekarzy z jednej stro ny i przesłanek ekonomicznych z drugiej. Ostatnio, z analogicznym wnioskiem jak PKS w Człuchowie, wy stąpiło PRB z Kołobrzegu i PBRol. ze Słupska. Wojewódzka Przychodnia Przemysłowa nie wyraziła zgody na otwarcie przychodni w tych zakładach. — Zakładów tych nie po zostawiamy jednak w sytuacji bez wyjścia — dodaje nasza rozmówczyni. — Proponujemy "utworzenie wspólnej przychodni dla kilku zakładów, gdzie w su mie są spełnione wszystkie warunki, wymagane dla o-twarcia gabinetu przemy-słowego. Podobnie postąpiliśmy w przypadku Człuchowa. Zaproponowaliśmy pekaesowi otwarcie przychodni również dla pracowników budownictwa t spółdzielczości pracy. Jest to w tej chwili jedyne moi liwe rc związanie. (WBu* Nad listami Czytelników Ciepło - zimno.. 9 Jak zwykle jesienią, kiedy zaczynają dokuczać nam pierwsze ostrzejsze chłody <— problemem numer jeden staje się kwestia ogrzewania naszych mieszkań. Listów ze skargami na złe funkcjonowanie instalacji centralnego ogrzewania tylko w drugiej p;->owie października otrzymaliśmy sporo. Trzeba dodać, były to przeważnie skargi z samego Koszalina, jak np. publikowana w „Trybunie Czytelników" skarga lokatorów budynku przy ul. Orlej 4, administrowanego przez Zakład Usług Socjal nych KZB, czy lokatorów przejętego od tegoż ZUS KZB budynku przy ul. Armii Czerwonej 77a. W obydwu przypadkach autorzy w sposób dość jednoznacznie negatywny wypowiadają się o pracy Zakładu Usług Socjalnych, proponując rozwiązanie tyleż nierealne, co ostateczne. Mieszkańcom domu z ul. Armii Czerwonej 77a świta wszakże nadzieja na poprawę losu, ponieważ przejęte z dniem 1 października instalacje c.o. Zakład Energetyki Cieplnej w Koszalinie zobowiązał się wyregulować 0 czym powiadamia redakcję pismem z 16 ub. m. W znacznie gorszej sytuacji znalazł się natomiast Stanisław S. i inni lokatorzy bloku przy ul. Kolejowej 23, na których prośby i groźby nikt właściwie nie reaguje, ponieważ... Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej urządzeń c.o. w tym budynku jeszcze od KPIB nie odebrało. A skoro nie odebrało, to — ściągając oczywiście odpowiednie kwoty za ogrzewanie — odpowiedzialności żadnej za nic nie ponosi 1 o to, czy lokatorom jest ciepło, niech martwi się ADM oraz wykonawca — wymienione KPIB. Rezultat jest taki, że nie martwi się nikt, choć ogrzewanie nie funkcjonuje jak należy. O ciepło w budynku przy ul. Świerczewskiego 11 Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej zatroszczyło się we właściwym czasie. A przecież — na skutek nieoczekiwanej awarii kotła c.o. — lokatorzy zostali pozbawieni na wiele dni dopływu ciepła i zgłaszali pretensje pod adresem WPEC o przygotowywanie urządzeń ogrzewczych w ostatnim momencie przed sezonem jesienno-zimowym. „Nie można kopać studni dopiero wówczas, gdy się pali" — pisaMw ■ skardze -do redakcji' drzej K., Mirosław B. i inni Czytelnicy. Nie mieli racji w tym konkretnym przy padku, jako że awaria kotła była zdarze- niem nagłym i nieprzewidzianym, wszystko zdawało się dokładnie sprawdzona, jak twierdzą przedstawiciele MPEC, a mimo to zdarzył© się nieszczęście, wypadek, którego skutki zresztą zostały już ostatecznie usunięte. Nie sposób jednak nie uznać słuszności pretensji Eugeniusza M. z ul. Chopina 19 — co stwierdza w piśmie z 23 ub. m. sam dyrektor WPEC inż, J, Sikora: Po prostu naprawa grzejników w mieszkaniu Czytelnika trwała zbyt długo, jakkolwiek przedsiębiorstwo tłumaczy przewlekłe załatwianie sprawy nadmiarem zgłoszeń i niemożnością natychmiastowego usunięcia wszystkich usterek. Usterek tych zresztą w tym roku było w Koszalinie znacznie mniej, niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. Jakvnas poinformowała przedstawicielka Zakładu Energetyki Cieplnej — w ciągu pierwszego miesiąca po uruchomieniu sieci ogrzew czej tj. od 14 września do 14 października br. wpłynęło od użytkowników c.o. 405 zgłoszeń, gdy w tym samym czasie w roku minionym zgłoszeń awarii było ponad 700. Świadczy to niewątpliwie o lepszym przygotowaniu do sezonu ogrzewczego, jakkolwiek nie może być chyba uznane za stan zadowalający. Oczywiście — awarie zawsze zdarzały się i prawdopodobnie zdarzać się będą (dotyczy to nie tylko instalacji ogrzewczych) ale oczywiście także pogląd Czytelników, iż trzeba się przed nimi możliwie dobrze zabezpieczyć — jest jak najbardziej trafny. A kiedy i zabezpieczenie okazuje się nieskutecz ne —- co rychlej usterki usuwać, rozumiejąc, że Czytelnicy nie dla grymasów podnoszą alarm o zimno w mieszkaniu. Traktowanie ich wówczas, jak natrętów, ba, pozwalanie sobie na żarty z ich kłopotów — co zdarzyło się administracji pewnej spółdzielni mieszkaniowej w jednym z miast powiatowych — jest wysoce niestosowne. Na nasze pismo w tej sprawie, adresowane do prezesa owej spółdzielni jeszcze nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Nie wątpimy jednak, że o sposobie załatwienia skarg lokatorów odpowiedzialni pracownicy zostali pouczeni, a kaloryfery, na których niską temperaturę, skarżyła się C^yt&triiczka — funkcjonują już sprawnie. Z. BANASIAK PRACA WOZAKA — NIE LICZY SIĘ DO RENTY A. S., Drawsko: — W za mian za gospodarstwo rolne, pozostawione poza granicami kraju, otrzymałem w formie rekompensaty nieruchomość rolną, która w 195a r. została wcielona d* PGR. Od 1952 r. do chwili obecnej pracuję w Wojewódzkim Przedsiębiorstwie Handlu Opałem jako dostawca wę gla płacąc wydziałowi finansowemu tzw. „podatek od furmaństwa". Ponieważ obecnie mam juź 63 lata i stan zdrowia nie pozwala na dalsze zatrudnienie, chciałbym wiedzieć, czy na leży mi się renta? Niestety — obowiązujące przepisy emerytalne nie ze zwalają na przyznanie Pa-bu ustawowego zaopatrzę- iitformu ■jemy radzimy nia emerytalnego ani z ty tułu przejęcia w 1952 roku nieruchomości rolnej przez PGR, ani też z tytułu zatrudnienia w charakterze wozaka, w WPHO. Obie u-stawy o świadczeniach dla rolników, przekazujących nieruchomości rolne, weszły w życie z dniem ich ogłoszenia, (pierwsza z 28. VI. 1962 r. — Dz. TJ. nr 38, poz. 165, druga z 24 I 1968 r. — Dz. U. nr 3, poz. 15). Ponieważ gospodarstwo zo stało przejęte w zagospodarowanie przed wejściem w życie wspomnianych u-staw, przepisy ich nie ma ją zastosowania wobec Pa Tu 250-05 ••• Koszaliński autobus nr 3, kursujący uprzednio 7 razy dzienne do Skwierzynkd, obecnie już do samej wsi nie dociera. Od ostatniego przystanku za osiedlem Karola Marksa trzeba iść pieszo co najmniej 3,5 km. Jest to uciążliwe, zwłaszcza dla dzieci, tych najmłodszych, z pierwszej j drugiiej klasy, dojeżdżających do szkoły. Usunięcie przeszkody na trasie „trójki" zależy od Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów. Tak przynajmniej poinformowano naszego Czytelnika Leszka Piętę, który o kłopocie mieszkańców Skwierzynki zawiadomił redakcję. Rzecz w tym że prace na tym odcinku trasy zaplanowano "3 dalsze lata. Popieramy prośbę mieszkańców Skwierzyn ki o dołożenie starań, aby prace te przyśpieszyć. Apelujemy też do mieszkańców wsi, żeby zastanowili się czy i jak można dopomóc przedsiębiorstwu drogowemu w czynie społecznym. Telefonował do redakcji również Karol P. z Koszalina w sprawie następującej: 4 miesiące temu przedsiębiorstwo budowlane z Koszalina zrobiło głęboki wykop przeć1 blokiem nr 8 przy ul. Moniuszki. Wykop do dziś jest odsło niety, bioto rozpościera się wokół, na dnie leżą i mokną kable. Dojście do sześciu klatek schodowych jest zablokowane, o przepchaniu wózków dziecięcych nie ma mowy. Spodziewamy się, że KPB weźmie tę sprawę do serca, jswłaszcza, że jesień i że biota coraz więcej... (as) na. Również wykonywane zajęcie dostawcy opału nie daje uprawnień do zaopatrzenia emerytalnego, bowiem przepisy ustawy z 23 I 1963 r. o powszechnym zaopatrzeniu emerytal nym pracowników i ich 10 dzin (Dz. U. nr 3, poz. 6 z 1968) tego rodzaju pracy nie uznają za zatrudnienie, uzasadniające przyznanie renty. W tej sytuacji, jeżeli stan zdrowia nie pozwala na kontynuowanie zatrudnienia i nie posiada Pan żadnych środków do życia radzimy zwrócić się do pre zesa Centrali ZUS w Wsr szawie o przyznanie renty w drodze wyjątku. ys. 10 proc. ceny wywoławczej należy wpłacić do kasy przedsiębiorstwa najpóźniej w przeddzień przetargu. K-3919 FABRYKA PODZESPOŁÓW RADIOWYCH „ELW A" Oddział Zamiejscowy w Kołobrzegu OGŁASZA ZAPISY do dochodzącego OCHOTNICZEGO HUFCA PRACY dla nie pracujących i nie uczących się dziewcząt W WIEKU OD 16 DO 18 IAT Nauka i praca w Hufcu trwa jeden rok Po upływie roku junaczki mogą podjąć pracę w naszym Zakładzie ponieważ zdobędą zawód MONTERA PODZESPOŁÓW RADIOTECHNICZNYCH Zgłoszenia przyjmuje dział kadr w Kołobrzegu, ul. Ratuszowa 1 tel. 40-21 do 27. K-3873-0 Jeieli chcesz zdobył zawód ZGŁOŚ SIĘ DO OCHOTNICZEGO HUFCA PRACY DLA MŁODOCIANYCH zorganizowanego przez KOSZALIŃSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO BUDOWLANE w Koszalinie, pi. Bojowników PPR fi/7 WARUNKI PRZYJĘCIA: — ukończony 16 rok życia — dobry stan zdrowia — zgoda rodziców lub opiekunów — ukończone co najmniej 6 klas szkoły podstawowej junacy uczyć się będq w zawodzie murona-ty nkoiza Nauka w Hufcu trwać będzie jeden rok Junacy w okresie nauki otrzymują wynagrodzenie w wys. 600 z) miesięcznie i do 20 proc. premii, , Przez cały okres nauki junacy otrzymują BEZPŁATNE ŚNIADANIA. Kandydaci winni zgłaszać się osobiście do działu zatrudnienia w/w przedsiębiorstwa, pokój nr 9, w godz od 7 do 13. K-3843-0 KOflfCJNKKAT PREZYDIUM MIEJSKIEJ RADY NARODOWEJ w Sławnie W związku z nadchodzącą zimq przypomina się o obowiązkach ciążących na właścicielach i zarządach nieruchomości, kierownikach przedsiębiorstw, zakładów i instytucji wynikających z art. 4 ust. 2 pkt 4 ustawy z dnia 22 kwietnia 1959 r. o utrzymaniu czystości w miastach i osiedlach (Dz. U. nr 27 poz. 167) oraz rozdz. VII § 19 pkt 2 Zarządzenia nr 35 ministra gospodarki komunalnej, z dnia 21 lipca 1971 r. (Dz. Urz, MGK nr 6 poz. 34). Wymienione przepisy zobowiqzujq osoby i jednostki sprawujqee zarzqd nod nieruchomościami do oczyszczania ze śniegu, błota i lodu chodnika i jezdni wzdłuz nieruchomości oraz stosowania środków do usuwania gołoledzi i ślizgawicy Równocześnie przypomina się, że kto wykracz? przeciw przepisom art. 4 cytowanej ustawy podlega karze aresztu do 3 miesięcy łub grzywny do 4500 zł K-3913 WYSOKIEJ JAKOŚCI GRUPA A WENTYLATORY PROMIENIOWE z winiduru typu WB w sześciu wielkościach; (w cm) 20 25 31,5 40 45 50 w ośmiu zasadniczych położeniach kolektora oferuje 8 poleca SPÓŁDZIELNIA INWALIDÓW ii ELEKTROMONT w ŁODZI ul. Piotrkowska nr 257. ii Zamówienia na rok 1974 i lata następne prosimy składać pod adresem Spółdzielni — Dział Zbytu (tel. 620-68). K-394/B KOMUN1ICAT Rejonowego Urzędu Telekomunikacyjnego w Szczecinku W zwiejzku t rozbudowę? centrali automatycznej w Człuchowie nastapic? zmiany numerów telefonicznych abonentów miasta Człuchowa Wykaz zmian numerów telefonicznych został do-starczony abonentom Zmiana numerów nastąpi 3-XI«T31% K-3918 PRZEDSIĘBIORSTWO USŁUG SOCJALNYCH BUDOWNICTWA PRZEMYSŁOWEGO „B U D O S T A L" OSIEDLE ZŁOTA JESIEŃ bl. 6 WYMIENI 58 tJo 100 MIEJSC WCZASOWYCH w prowadzonym przez siebie Ośrodku Wczasowym W SZCZAWNICY-KROŚCIENKU n/DUNAJCEM w okresie całego reku kalendarzowego za miejsca w ośrodkach wczasowych nadmorskich w okresie lipca i sierpnia Oferty prosimy przesyłać pod adresem naszego przedsiębiorstwa K-3370*0 Z dniem 1 września 1973 roku weszło w życie porozumienie zawarte pomiędzy PAŃSTWOWYM ZAKŁADEM UBEZPIECZEŃ A ZJEDNOCZENIEM OBROTU ZWIERZĘTAMI HODOWLANYMI zgodnie z którym zwierzęta sprzedawane przez POZH rolnikom i ich dobrowolnym zrzeszeniom sq ubezpieczone w PZU na koszt rolnika, na okres 1 roku, począwszy od 15 dnia od daty nabycia. W ten sposób rolnik nabywając zwierzęta z POZH obecnie nie musi zgłaszać ich do ubezpieczenia w inspektoracie PZU i załatwiać formalności zwiqzanych z zawarciem ubezpieczenia oraz z opłatq składki, która ponadto jest niższa od składki pobieranej za ubezpieczenie tych samych zwierząt zawierane przez nabywcę indywidualnie w PZU Przez okres pierwszych 2 tygodni pobytu zwierzęcia u rolnika podobnie jak dotychczas, będzie ono ubezpieczone na koszt POZH W celu zachowania ciągłości ochrony ubezpieczeniowej rolnik powinien przedłużyć umowę ubezpieczenia obowiązujących w odniesieniu do danego gatunku zwierząt, opłacając składkę w inspektoracie PZU właściwym dla miejsca zamieszkania rolnika lub u pośrednika ubezpieczeniowego K-3911 ZAKŁADY MIĘSNE W SŁUPSKU ul. M. Buczka 18 zatrudniq: • ZOOTECHNIKA z wyższym lub średnim wykształceniem rolniczym w tutejszych Zakładach • GŁÓWNEGO EKONOMISTĘ z wykształceniem wyższym ekonomicznym • MAGAZYNIERA z wykształceniem średnim i praktyką de pracy w Tuczami Bydlino • MASZYNISTĘ CHŁODNICZEGO do obsługi maszyn cblod niczych z uprawnieniami chłodniczymi. Wynagrodzenie w/g UZP w przemyśle mięsnym Bliższych informacji udziela dział kadr tut. Zakładów, tel. 60-13. K-3909-0 KOMBINAT PGR W TYCHOWIE ZAKŁAD W DOBROWIE p-ta Dobrowo, pow. Białogard ZATRUDNI NATYCHMIAST • PALACZA W GORZELNI NA KOCIOŁ PRZEMYSŁOWY WYSOKOPRĘŻNY • MURARZY-TYNKARZY e ZDUNA Q DEKARZA $ MALARZA UZP w rolnictwie zapewnia się bez- Wynagrodzenie zgodnie z Pracownikom zamiejscowym płatne zakwaterowanie w hotelu robotniczym, przy którym znajduje się stołówka K-3910 ZAKŁADY USŁUG RADIOTECHNICZNYCH i TELEWIZYJ NYCH w KOSZALINIE zatrudnią natychmiast dwóch SPRZE DAWCÓW w salonie radiowo-telewizyjnym w Świdwinie. Warunki pracy i płacy do uzgodnienia w dziale spraw osobowych ZURiT Koszalin, ul. Mieszka I nr 21, tel. 230-66. K-3900-0 BYREROJA okręgu mm TELEKOMUNIKACJI w Sjszeeliii? M..W7S SŚ uprzejmie powiadamia posiadaczy „SPISU PQC2rr©WY€?H OZNACZEŃ KODOWYCH ie we wszystkich urzędach pocztowych moina otrzymać bezpłatnie DODATEK NR 1 OO SPISU zawierający uzupełnienia i zmiany według stanu na dzień 31 XII, 1972 r. JEDNOCZEŚNIE INFORMUJEMY SZANOWNYCH PT KLIENTÓW, ze w związku z wprowadzona nowa technoloaia podziału i kierowania przesyłek — wszystkie bet wyjątku przesyłki pocztowe winny posiadać oznaczenia kodowe Najlepsza forma wdrażania pocztowych numerów adresowych jest podawanie w swoim adresie zwrotnym własnego pocztowego numeru adresoweao K-3912 ;S POMORSKI OKRĘG WOJSKOWY w Bydgoszczy w ramach zbędnych remanentów posiada DO SPRZEDANIA po korzystnych cenach: * CYSTERNY PALIWOWE NA SAMOCHODZIE ZIS-150, * CYSTERNY — PRZYCZEPY O POJEMNOŚCI 3.0C0 I., * ZBIORNIKI STALOWE O POJEMNOŚCI 10.000 I., * POMPY MOTOROWE O WYDAJNOŚCI 75 mVh, * LEJKI DO PALIWA I OLEJÓW. INFORMACJE dotycxqce ww sprzętu można uzyskać telefonicznie Bydgoszcz 467 wewn, 3309 lub 2768. K-386/B mm PKP ODDZIAŁ RUCNGWO-HANDLOWY W SŁUPSKU PRZYJMIE NATYCHMIAST MĘŻCZYZN w wieku od 18 do 45 lat życia DO PRACY NA STANOWISKACH: KONDUKTORA POCIĄGÓW TOWAROWYCH I MANEWROWEGO na stacjach: Słupsk. Szczecinek, Białogard, Sławno, Płoty Gryfice, Kołobrzeg, Jankowo Pom. Runowo Pom., Złocieniec, Połczyn-Zdrój, Jastrowie oraz ZWROTNICZEGO na wszystkich stacjach PKP podległych Oddziałowi w Słupsku. Na stacjach PKP, SŁUPSK, SZCZECINEK, BIAŁOGARD organizowane bądq KURSY KWALIFIKACYJNE no stanowisko KONDUKTORA REWIZYJNEGO do obsługi pociqgów pasażerskich NA KURSY TE B^DĄ PRZYJMOWANE KOBIETY w wieku od 18 do 30 lat oraz MĘ2CZY2NI od 18 do 35 lat Chętni mogq zgłaszać się u zawiadowców stacji: Białogard, Szczecinek, Słupsk, Płoty, Połczyn -Zdrój* Sławno gdzie istnieje możliwość zatrudnienia nu miejscu. przyjmie również ABSOLWENTÓW SZKÓŁ OGÓLNOKSZTAŁCĄCYCH I EKONOMICZNYCH z roku 1970, 1971, 1972, 1973, na stanowisko adiunkta służby techniczno-ruchowej. Szczegółowych informacji odnośnie warunków pracy i płacy oraz możliwości awansowania udzieli referat ogólny Oddzia łu w Słupsku, ul. Wojska Polskiego 28 oraz zawiadowca każdej stacji PKP. K-3846-0 MIESZKANIE własnościowe M-4 w Białogardzie — sprzedam. Wiadomość: Sławno, tel. 34-49. G-6587 ZAMIENIĘ kawalerkę w centrum Słupska (c.o.) na kawalerke na przedmieściu: Zgłoszenia ,,Głos Słupski" nr 6586. Gp-658G ZAMIENIĘ mieszkanie dwa poko je z kuchnią, kwaterunkowe w Karlinie, ul. Szczecińska 8/3, na po dobne w Koszalinie. Gp-6598 MłODE małżeństwo, bezdzietne, członkowie spółdzielni poszukuje pokoiu w Słupsku. Wiadomość: H. Pobożnego 10/6. Gp~6601 PANNA po studiach poszukuje sa modzielnego pokoju w Koszalinie. Ofert}': Biuro Ogłoszeń. PRZYJMe dziecko pod opiekę. Koszalin, Waryńskiego 12/5. Gp-6599 ŻYCZENIA świąteczne, noworocz ne, piosenki na pocztówki kolorowe. Studio nagrań 78-200 Białogard Jaroszewski. Gp-6593-0 DNIA 26 X 1973 r. zginął pies rasy spaniel, czarny. Uczciwego znalazcę proszę o wiadomość (zwrot kosz tów) Słupsk, tel. 54-12, po godz 15 Gp-6809 2 LISTOPADA PIĄTEK 97 - MO 98 — Straż Pożarna 99 — Pogotowie Ratunkowe (tyl ko nagłe wypadki) KCSZALIN Apteka nr 10 ul. Zwycięstwa 32, ,tel. 222-88 SŁUPSK Apteka nr 51 przy ul. Zawadzkiego 3, tel. 41-80. Wi-wffstiowy KOSZALIN MUZŁUM ARCHEOl OGICZNO BIS I ORYC 7NE: • ulica Armii Czerwone.1 53 — Wyslawa e'ni>gf aticzna ot- Jam nn i okolice*' 0 ulica Bogusława H 15 — wystawa pt. „Polskie pieniądze i medale" Czynne codziennie opióc? puoi działków g. 10—16 we wtork' — g 12— 18 SAION WYSTAWOWY K.I.UBL MPiK — (.udowe Wojsko Polsku wczoraj i dziś liWA - Salon Wystawowy: gra fika malarstwo rzeźba twórców 9 tiladsaxe (Dania) — Klub Związków Tw6fczvcb Plakat Włodzimiery Kolk WDK — Wystawa malarstwa t metaloplastyki Ludwika Piętki SŁUPSK MUZEUM Pomorza Środkowego — Zamek Książąt Pomorskich — nieczynne KLUKI — Zagroda Słowińska — nieczynna Dzień Zmarłych W Koszalinie < mii Radzieckiej, wyzwoliciele Polski. Wszystkich spoczywających w bezimiennych mogiłach, bojowników o wolność ojczyzny uczczono setkami świateł pod krzyżem w centrum cmenta-Chociaż było mroźno, od rana świeciło słońce, nie było rza. wiatru. Na koszaliński cmentarz szli nie tylko ci, którzy w Dniu Zmarłych odwiedzali swoich bliskich. Ulicą Pawła Findera ciągnęły nieprzerwane szeregi ludzi. Od rana do wieczora kilkanaście autobusów MPK obsługiwało linię najbardziej wczoraj uczęszczaną: plac Gwieździsty — cmentarz W ten dzień groby przystrojono pięknymi chryzantemami, wieńcami z kwiatów i jedliny. Nie było mogił opu- komunalny. W ruchu były wszystkie taksówki, parking przy ® ^5J0Sf?1 V.. \_an 1 ° cmentarzu nie mógł pomieścić wszystkich prywatnych samochodów. wet jeśli były odległe od centralnych alei. _ , . . ,, „ . . Światła zapłonęły również Groby i pomniki nagrobko- Rodziny zmarłych, ich bliscy po,d pomnikiem Powstańców we pokryto tysiącami kwiatów i znajomi, zadbali o groby. Ale Warszawskich na placu ich i- wieńcami z jedliny. Ogrodnicy nie zapomniano o kwaterach mienia pięknie przystrojonym z Miejskiego Przedsiębiorstwa żołnierskich, w których spoczy kwiatami> ora2 pod tablicą u. Zielem przygotowali tysiące wa]ą ci, którzy w roku 1945 po Damietniaiaea mpczpństwn n pięknych chryzantem. Wiele legli w walkach o wyzwolenie ?. hitlprm*r«kWn . kwiatów dostarczyli prywatni naszych ziem. Na cmentarzu fiar "itlerowsk.ego obozu. ogrodnicy. Było pod dostat- wojennym zapłonęły wielkie Dzień wczorajszy przyniósł kiem zniczy i świec nagrob- znicze, u stóp pomnika zapa- piękne dowody pamięci o lukowych. łono setki świec. Płonęły tam dziach, którzy odeszli na za- SŁUPSK BAŁTYCKI TEATR DRAMATYCZNY — g. 19 KOSZALIN ADRIA — W pustyni i w pusz-ezy (pol. 1. 11) — g. 16, 18 i 20 KRYTERIUM (kino studyjne) — Smic, Smar; Smoc (franc.. L 14) g. 16, 18.1$ i 20.30 .ZACISZE — Zerwanie (franc., 1 1$) — g. 17.30 i 20 MUZA — Oskar (franc. 1. 16) — pan. g. 17.30 i 20.00 RAKIETA — dziś nieczynne MŁODOŚĆ (MDK) _ Kopernik (polski, 1. 14) — g. 17.30 ZORZA (Sianów) Z tamtej strony tęczy (pol., 1. 16) fala (Mielno) — Harem pana Voka (CSRS, 1. 16) pan. JUTRZENKA (Bobolice) — Na wylot (pol., I. 18) SŁUPSK MILENIUM — W pustyni i w puszczy, cz. I (pol., 1. 7) — r. 13.45, 16, 18.15 i 20.30 POLONIA — Dom wampirów * 1- U) - «y 16 18.15 i 20.30 RELAKS — nieczynne USTKA delfin — Sekret (pol., 1. 16) — &• 18 i 20 GŁÓWCZYCE Stolica — Przyjęcie (rum., I. 1K) — g. 19 DFRMirA KASZUBSKA JUTRZENKA — Ten okrutny nikczemny chłopak (pol., 1. 16) — g.-18 „GłOS & OS /Al INSfU» -orean Komitetu WniPwóriikte Stl * 1»»<1noc»nn*1 Par nł Rn hotnlr7el Redaeul' K'»lPciiim Redakcyjne — al £wvrie,»w„ 137139 fhndvn^ WR/7) f<04 R os/, a Itn Tele fobv! oentrnla - m 9fi ftac7* <<* ws/v*»Mmł działami) re lektor nar?plnv I «ek ret* rla — ??6 93 r.a »!?l Alfrert» I omnfefl 20) -48-23 D/iłł Sportówv redaktor dv»urnv - 244-75 „fi 109 StfPSRf" - ola, Zwvet<$*łw» 2 i oiefro TR 201 Słup^U tel 51 95 RJuro Ogło jizeń Koszalińskiego Wvdaw oirtwa Pnsowpen - ul Pawi? Findera f7a 75 721 Koszalin teł 222 §1 Wr>łatv na nrPno merate tmlesi^rzna «*• 30 5t) rl kwartalna — 9i rl pAIrocrna — 18? zł roczna — 364 rł> prryjmnta or»ertv pnfłtnw*