Bliski Wschód udała ślę Młałriik prrmTTTurri Ostatni dzień sprawdzania spisów wyboiców Zgodnie z Kalendarzem Wyborczym, uchwalonym przez Rade Państwa PRL, dzisiaj mija termin spraw dzania spisów wyborców. W naszym województwie uprawnionych do głosowania jest 521,9 lys osób. Przy pomnijmy, że prawo wybierania ma każdy obywatel Polski, który do dnia wy borów ukończył 18 lat- Za tem głosować moga wszyscy urodzeni do dnia 9 grud nia 1955 roku, w tym oczywiście i ci, którzy urodził! sie tego właśnie dnia. W lokalach obwodowych komisji wyborczych sprawdza sie jeszcze wyłożone do publicznego wglądu spl sy wyborców Do ubiegłego piątku zrobiło to już ponad 413,6 ty*, osób, co stanowi ponad 79,2 proc. ogółu wyborców w województwie. Dotychczas najlepiej prze biega sprawdzanie spisu wy borców w pow, białosardz-kim. 97 proc. uprawnionych do głosowania odwiedziło już lokale obwodowych ko misji wyborczych, by spraw dzić niezbędne dane. Dobrze przebiega również spraw-(dokończenie na str 2) kropka nad. Narada w Jadwisinie pod Warszawą Podstawowe problemy planu społeczno-gospodarczego na 1974 r. WARSZAWA (PAP) W Jadwisinie pod Warszawą odbyła się narada sekretarzy propagandy I sekretarzy ekonomicznych komitetów wojewódzkich PZPR oraz redaktorów naczelnych centralnych i wojewódzkich pism partyjnych, poświęcona podstawowym problemom planu społeczno-gospodarczego na rok 1974. Naradzie przewodniczył członek Biura politycznego, sekretarz KC PZPR — Jan Szydlak, który omówił również węzłowe problemy polityki gospodarczej partii. W toku narady informacje przedstawili: członek Biura politycznego KC PZPR, wicepremier M. Jagielski nt. podstawowych założeń dynamiki i proporcji społeczno-gospo- PONURY BILANS TRZECH MIESIĘCY RZĄDÓW CHILIJSKIEJ JUNTY RIO DE JANEIRO (PAP) Trzeci miesiąc swych rządów chilijska junta wojskowa rozpoczęła, w sensie ekonomicznym, od dalszych kroków zmierzających do przekreślenia właściwie całego dorobku Rządu Jedności Ludowej, jeśli chodzi o przejęcie przez naród kontroli nad zasadniczymi działami gospodarki kra ju. Nadal nie jest jasna przyszłość znacjonalizowanych przez rząd prezydenta S. Allende wiel kich kopalni miedzi; rozmowy na ten temat prowadzone z północnoamerykańskimi koncernami u-trzymywane są w tajemnicy. (Dokończenie na str. 3) darczego rozwoju kraju w 1974 r.; sekretarz KC PZPR J. Łukaszewicz nt. głównych zadań i kierunków działania frontu propagandowego w realizacji zadań społeczno-gospo darczego rozwoju kraju w 1974 r.; członek Sekretariatu KC PZPR Z. Zandarowski nt. zadań instancji i organizacji partyjnych w kampanii wyborczej do rad narodowych oraz w zakresie usprawniania władzy i administracji terenowej. Uczestnicy narady wysłucha li również informacji: I zastępcy przewodniczącego Komisji Planowania przy Radzie Ministrów K. Secomskiego nt. zadań w zakresie realiza-sji programu inwestycyjnego; zastępcy przewodniczącego Ko misji Planowania — H. Kisiela nt. założeń dynamizacji eksportu i racjonalizacji importu oraz ministra handlu wewnętrznego i usług — E. Sznajdra nt. problemów rynku i zaopatrzenia ludności. CA* — Uklejewski — telefoto Dortu gdyńskiego przybył zespół okrętów Królewskiej Marynarki Wojennej Szwecji pod ,vem kontradmirała Chri tera Kierkegaarda. W rewizycie bierze udział 8 jednostek z o Do wództwem kontradm tem flagowym (na • ła Chri _____ zdjęciu) niszczycielem „Ostergotland . do-okrę- Wprowadzenie stanu wyjątkowego i gadziny policyjne} w Grctfl Gwałtowne zamieszki w Atenach 8 osób zginęło ponad 100 ciężko rannych SOFIA (PAP) W miniony piątek oraz w nocy z piątku na sobotę doszło na ulicach Aten do niezwykle gwałtownych zamieszek antyrządowych. w których uczesl-| niczyły tysiące studentów i [robotników. Policja w celu roz i pędzenia demonstrantów używała gazów łzawiących, bro- Na ulicach A-ten doszło do niezwykle gwał townych zamie szek antyrządo i wych, w któ- i rych uczestniczyły tysiące studentów i robotników. W celu rozpędzenia de monstrantów po licja użyła gazów łzawiących, broni maszynowej i czołgów. Na zdjęciu: kordon czołgów otacza teren Poli techniki w Atenach, CAF — A PI — telefoto ni maszynowej oraz czołgów. Zamieszki zaczęły się od strajku okupacyjnego studentów Politechniki Ateńskiej oraz U-niwersytetu w Patras. Zamieszki rozszerzyły się na ulice Aten, gdy do studentów przyłączyli się robotnicy. Demonstranci wznosili hasła antyrzą dowe oraz budowali barykady na ulicach. Studencka rozgłośnia radiowa wzywała w nocy z piątku na sobotę pomocy lekarskiej dla rannych Policja przedstawiła studentom ultimatum, wygasające o godz. 3.30 nad ranem, w którym żądała opu- szczenia terenu politechniki, jednakże studenci nie spełnili tego żądania. Według ostatnich doniesień agencji UPI, wczoraj rano czołg staranował stalową bramę uczelni i wjechał na jej teren. W ślad za nim wtargnęły silne oddziały policji i wojska. Policja z niezwykłą brutalnością zaatakowała młodzież. Korespondent agencji UPI widział kilku studentów leżących w kałużach krwi. Policja wyparła studentów z uczelni, jednakże zamieszki trwały nadal na sąsiednich ulicach. (dokończenie na str. 2) 10 STRON Komunikat polsko-bułgarski - sir. 3 Mini-horoskop - str. 4 W! Czesława Czechowicz „KoSedzy" - str. 5 BI Zbigniew Michla „Nadciąga drugi" - str. 6 ■ Kąciki - str. 7 Kadry i ich grzechy Mój znajomy dyrektor jest wiecznie zaabsorboiDa-ny. Uważa, że bez niego nic się w zakładzie nie może stać, że on jest niezastąpiony Biedaczysko nnu-et nie wykorzystuje przysługującego mu urlopu. Ktoś może powiedńeć. że jest on ofiarnym, Z'iangazowanym dyrektorem Ktoś in ny, że jest zwykłym. fajtła-pą. że nie potrafi nowocześ nie pracować. I każdy ma tutaj trochę racji. Okazuje się, że kad-ry kie roumicze nie tylko w naszym kraju mają takie kio-poty O ich grzechach głów nych pisała niedaiimo prasa zachodnia. A jakie są to grzechy główne? 1. Odkładanie sprawy do jutra, 2. Połowiczne wykonywa nie pracy, 3. Opracowywanie wszyst kiego jednocześnie, 4. Chęć załatwiania wszyst kiego osobiście, 5. Przekonanie, jże wie się wszystko najlepiej, 6. Pretensje do wszechstronnej kompetencji, 7. Przerzucanie całej winy na innych Te siedem, grzechów, których dopuszczają się wysokokwalifikowani dyrekto-rzy i różni kierownicy dedykuję mojemu znajomemu Niech spojrzy na siebie i wokół siebie Na to cc robi r jak robi. Jeśli zaś mą krót ką pamięć — niech wykaz tych 7 grzechów włoży pod szkło swojego biurka. I niech często do niego zaglą da. W pierwszej kolej"ości niech wykorzysta zaległy urlop. To mu dobrje zrobi. (wn) \ WAik'ZAWA (PAP) Jak informuje Instytut Me teorologii i Gospodarki Wod-jnej, północną i wschodnią Europę zalegają niże. Pozostałe obszary kontynentu pokrywają układy wyżowe. Dziś Polska będzie na skrajti I wyżu: znad Europy zachod-|niej. Przewiduje sie więc za-[chmurzenie zmienne > miejsca mi przelotne epady śniegu i |deszczu ze śniegiem Tempera tura maksymalna w granicach od ? stopni do 5 stopni C. Wiatry dość silne, w po rywach silne, zachodnie i pół ' nocno-zachodnie. PRZED WIZYTĄ EDWARDA GIERKA W BELGII Pomyślne perspektywy współpracy Nawiązując do zbliżającego się terminu wizyty w Belgii I sekretarza KC PZPR — Edwarda Gierka, belgijskie środki masowego przekazu publikują liczne materiały o Polsce. Informacje i artykuły o naszym kraju i o problemach jego rozwoju przynosi codzienna prasa wychodząca tak w języku francuskim, jak i flamandzkim. Belgijskie radio rozpoczęło w dzienniku południowym cykl audycji o Polsce swego specjalnego wysłannika, red. Fostiera. Wysłannik belgijskiego radia przebywał w Polsce również przed rokiem i dzięki temu miał możność porównania postępów osiągniętych w ciągu ostatnich miesięcy. Dużo miejsca wizycie E. który opublikował w minioną (dokończenie Gierka poświęcił dziennik sobotę obszerny życiorys to-socjalistyczny „Le Feuple", warzysza Gierka wraz z jego na str, 2) s specjalna jednostka WP, która wejdzie w skład DSZ ONZ na Bliskim Wschodzie. Na zdjęciu: przed odlotem. PROt FTAPWS7.F. WSZYSTKICH KR4J0W LĄrzrie Sity JUBILEUSZ ROZGŁOŚNI CAF — Sochor — telefoto Posiedzenie Rady Ministrów Wyrazy zasłużonego uznania (Inf. wł.) Wczoraj pracownicy koszalińskiej Rozgłośni Polskiego Radia i TV uczestniczyli w spotkaniu z przedstawicielami różnych środowisk z okazji jubileuszu 20-lecia swojej rozgłośni. Wczoraj odbyło się posiedzenie Rady Ministrów. Oma wiane były projekty Narodowego Planu Społeczno-Gospo-darczego oraz budżetu państwa na 1974 rok. Rada Ministrów dokonała także oceny przebiegu realizacji tegorocznych zadań za okres 10 miesięcy br. SŁUPSK _ORC.AN KU PZPR W KOSZALINIE Rok XXII Niedziela, 18 listopada 1973 r. Nr 322 (6908) Nasi radiowi koledzy-dzien nikarze gościli w swoim gronie przedstawicieli władz, z kierownikiem Wydziału Propagandy KW partii tow. Edwardem Manikowskim. Zebrali wiele słów n-znania za swoją długoletnia działalność, za pożyteczne, pełne inicjatywy akcje i kam parne, za działalność publicy styczną i informację o naszym województwie i jego miesżkańcach. Okolicznościowe życzenia, podziękowania i gratulacje składali im przedstawiciele organizacji młodzieżowych i społecznych, przedstawiciele świata artystycznego i kulturalnego Koszalina, Milicji Obywatelskiej i Ludowego Wojska Polskiego, działacze sportowi. Były honorowe odznaki i medale, dyplomy uznania i listy pochwalne, nagrody i upominki. Przede wszystkim jednak była niezwykle miła serdeczna atmosfera uznania za dobrą, pomyślnie rozwijającą się działalność radiowców. Również my przyłączamy się do tych gratulacji . (el-ef) Nakład: UG.747 V Cena 1 zł WARSZAWA (PAP) • W GDAŃSKU trwają obrady Zjazdu Polskiego Towarzystwa Nauk Politycznych. Naukowcy z całego kraju omówią aktualne problemy, dorobek i kierunki badań w naukach politycznych. * W DNIACH 12—16 BM. przebywała w naszym kraju delegacja Ministerstwa Zdrowia Węgierskiej Republiki Ludowej Goście zapoznali się m. in. z pracą klinik Akademii Medycznej w Poznaniu oraz zwiedzili Centrum Rehabilitacji w Konstancinie. Przedstawiciele resortów zdrowia Polski i Węgier podpisali umowę o współpracy w zakresie służby zdrowia i nauk medycznych na następne dwa lata. * NA ZAPROSZENIE Kc PZPR w dniach 13—17 bm. przebywała w Polsce delegacja robocza Związku Komunistów Jugosławii, na czele z sekretarzem Komitetu Wykonawczego ZK Chorwacji, J. Vrhovcem. Delegacja odbyła rozmowy w Warszawie i w Krakowie na temat współpracy polsko-jugosłowiańskiej i aktualnych międzynarodowych problemów ekonomicznych. * W POZNANIU odbyła się 17 bm. uroczystość nadania odznaczeń uczestnikom walk pod Lenino. Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski wyróżniono 73 żołnierzy, w tym 4 kobiety z batalionu kobiecego im. Emilii Plater. * I SEKRETARZ Kc SED, przewodniczący Narodowej Rady Obrony NRD, E. Honecker przyjął przebywającego w Berlinie członka Biura Politycznego KC KPZR, ministra obrony ZSRR, marszałka A. Greczkę. . * W CHICAGO odbyła się z licznym udziałem przedstawicieli społeczeństwa manifestacja poświęcona 40. rocznicy nawiązania stosunków dyplomatycznych między Związkiem Radzieckim i Stanami Zjednoczonymi. Manifestację zorganizowały Ko mitet Przyjaźni Radziecko-Amerykańskiej w Chicago, tamtejsza Rada Obrony Pokoju i liczne organizacje związkowe miasta. ♦ KOMISJA BUDŻETOWA ONZ zatwierdziła przedstawiony przez sekretarza generalnego tej organizacji, K. Waldheima, plan finansowania Doradczych Sił Zbrojnych ONZ na Bliskim Wschodzie. Przewiduje on wydatki na 6 pierwszych miesięcy w wysokości 30 min dolarów. * LIBAŃSKIE MINISTERSTWO OBRONY opublikowało komunikat informujący, że w miniony piątek oddział izraelskich czołgów przekroczył granicę Libanu na południu kraju. Silny ■ogień artylerii libańskiej zmusił czołgi izraelskie do odwrotu. ♦ ASTRONAUCI AMERYKAŃSCY pomyślnie kontynuują lot po orbicie okołoziemskiej w ramach eksperymentu „Sky-lab — 3". # w GENEWIE odbyło się kolejne spotkanie delegacji radzieckiej i amerykańskiej na toczące się tu rozmowy w sprawie Ograniczenia zbrojeń strategicznych (SALT). Pełgacie postanowiły przerwać rozmowy, poczynając od 17 listopada br. Spotkania mają być wznowione w połowie grudnia 1973 r. Zdaniem delegacji ZSRR, spotkania, odbywające się w Genewie od 21 września do 16 listopada br., były pożyteczne i konstruktywne. ♦ STAŁE KOMISJE RADY NAJWYZSZEJ ZSRR przystąpiły do wstępnego rozpatrywania materiałów i dokumentów przedstawionych przez rząd do omówienia na sesji Rady Najwyższej, która zbierze się 12 grudnia br. ♦ WCZORAJ odbyło się końcowe spotkanie premiera W. Bry tanii, E. Heatha z prezydentem Francji, G. Pompidou. Przywód cy obu krajów omówili m. in. sprawy dotyczące wzajemnych stosunków krajów Wspólnego Rynku z USA oraz problemy związane z utworzeniem unij gospodarczej i walutowel krajów EWG. Ministrowie transportu obu państw podpisali układ o bu dowie pod kanałem La Manche 50-kilometrowego tunelu, który połączy Francję i W. Brytanię. Nadzwyczajne pełnomocnictwa rządu brytyjskiego Tmducści gospodarcze Wielkiej Brv^nii LONDYN W brytyiskiej Izbie Gmin odbyło się głosowanie nad projektem przyznania rządowi nadzwyczajnych pełnomocnictw w związku z konfliktami w przemyśle węglowym i energetycznym. Rząd uzyskał te pełnomocnictwa niewielką większością głosów (297 przeciwko 278). Dzięki temu może on obecnie zastosować zarówno środki represyjne wobec związków zawodowych broniących żywotnych interesów robotników tych gałęzi przemysłu, jak i surowe środki ograniczające zużycie paliw. Wprowadzenie stanu wyjątkowego, które zbiegło się z o-głoszeniem danych o największym w historii miesiecznym deficycie bilansu handlowego w W. Brytanii i wprowadzeniem środków ograniczających kredyty bankowe, wywołało poważne zaniepokojenie sytuacją gospodarczą w W. Brytanii, także w kręgach rządzącej partii konserwatywnej i londyńskich kołach bankowych. Londyńska giełda finansowa 22 OFIARY ŚMIERTELNE W LOS ANGELES ŃOWY JORK (PAP) W Los Angeles spłonął drewniany dom mieszkalny. Co najmniej 22 osoby poniosły śmierć, a 15 zostało poparzonych lub ran nych. Wielu mieszkańców nie mogło się wydostać z górnych pięteT, ponieważ płomienie szybko się rozprzestrzeniały, i ratowało się, skacząc z okien. zareagowała na te fakty o-strym spadkiem kursów akcji. W brytyjskich kołach gospodarczych krążą uporczywe pogłoski, że rząd w ciągu najbliższego tygodnia przedstawi w parlamencie projekt nowego budżetu, który przewiduje zwiększenie podatku dochodowego oraz cen na benzynę i paliwa płynne. Pożar frachtowca zachodnioniemieckiego PARYŻ (PAP) W nocy z piątku na sobotę wybuchł gwałtowny pożar na pokładzie frachtowca zachodnioniemieckiego ..Cap San Antonio", który znajdował się w kanale La Manche. Pożar został zlokalizowany przez przybrzeżną straż brytyjską. Ogień poważnie uszkodził frachtowiec, który Jest holowany do portu Dover. Po przyholowaniu do portu stwierdzono, iż sześć osób. które uważano za zaginione, poniosły śmierć w swych kabinach. Z KRASU I ZE ŚWIATA * Z KRASU I ZE ŚWIATA Przed wizytą Edwarda Gierka w" V' (dokończenie ze str. 1) zdjęciem, podkreślając między innymi wykazywaną troskę I sekretarza KC o bezpośredni kontakt ze światem pracy. Komentując zbliżającą się wizytę dziennik akcentuje rozwój stosunków gospodarczych polsko-belgijskich, w tym zwłaszcza wzrost polskiego eksportu do Belgii i to takich artykułów jak maszyny, traktory i narzędzia rolnicze. Dziennik wskazuje na pomyślne perspektywy dalszego rozwoju współpracy obu państw w dziedzinie gospodar czej, jakie stwarza podpisany w tym roku dziesięcioletni układ o kooperacji ekonomicz nej, przemysłowej, naukowej i technicznej. Inny dziennik „La Cite" reprezentujący orientację chrze ścijańsko-demokratyczną, zamieścił również komentarz na temat wizyty. Dziennik podkreślił przede wszystkim, że Belgia należy do tych krajów, które nigdy nie prowadziły Z Polską wojny. „La Cite" pisze też, że w ziemi belgijskiej spoczywają prochy wielu Polaków, którzy polegli w czasie II wojny światowej w wal ce o wyzwolenie Belgii. Wyliczył też belgijskie miasta, których mieszkańcy z wdzięcz nością wspominają polskich żołnierzy, ku czci których wzniesione zostały pomniki będące jednocześnie symbolem polsko-belgijskiego braterstwa broni. „La Cite" pisze także w swoim komentarzu, że nawet w okresie zimnej wojny nie znalazł się żaden rząd belgijski, który by poparł rewizjonistyczne dążęnia zachodnioniemieckie odnośnie granicy na Odrze i Nysie. Minister Spaak — pisze dosłownie dziennik — wybrał Polskę jako uprzywilejowanego partnera Belgii we wschodniej Euro pie. Jednocześnie akcja Polski i Belgii — pisze w zakończeniu dziennik — akcja, która łączy się z innymi inicjatywami pod jętymi tak na Wschodzie jak i na Zachodzie, znalazła swój wyraz w ruchu odprężeniowym w Europie i w obecnej Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy. Na zakończenie warto wspomnieć, że na łamach „La Librę Belgiąue" ukazał się obszerny wywiad przeprowadzony przez specjał nego wysłannika tego dziennika w Polsce, z Witoldem Lutosławskim na temat jego twórczości muzycznej. (Interpress — PA^> W Sławnie powstanie komb nat drzewny W Sławnie od kilku miesięcy trwają prace przygotowaw cze do budowy wielkiego tartaku. W przyszłym roku rozpoczęte zostaną roboty budów lano-montażowe. W następ nych latach przewiduje się bu dowę nowych zakładów przemysłu drzewnego, które utworzą kombinat. W ubiegły piątek ze stanem robót zapoznali się — I sekretarz KW partii, tow. Władysław Kozdra. TT sekretarz KW, tow. Jan Urbanowicz, przewodniczący Prez. WRN, tow. Stanisław Mach oraz przedstawiciele władz powiatowych. Omówiono również przygotowania do powołania kombinatu. W grudniu br. w Sławnie odbędzie się wyjazdowe posiedzenie egzekutywy KW PZPR. (wł) Obrady organów KBWE Przyszłość Europy GENEWA (PAP) Zgodnie z nowym programem praoy ustalonym na ostatnim posiedzeniu Komitetu Koordynacyjnego, wszystkie organy Konferencji w Sprawie Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (KBWE) kontynuują obrady. Podkomisja 1, po przedyskutowaniu zasady pokojowego regulowania sporów między państwami, rozpoczęła prace nad treścią zasady nieinterwencji w wewnętrzne sprawy państw. Przedstawiciel Polski, T. Bfe turalnej, naukowej, wymiany gański, zabierając głos w tej informacji i kontaktów mię-sprawie, wskazał, iż obowią- dzyludzkich. zek państw powstrzymania się Delegacja polska aktywnie od bezpośredniej czy pośred- uczestniczy w obradach. Pod-niej ingerencji w dziedzinie komisji ds. Kultury przewód wyłącznej, wewnętrznej kom- niczył przedstawiciel Polski — petencji innych państw jest B. Stanisławski a Podkomisji obowiązkiem jednocześnie po ds. Kontaktów Międzyludz-lltycznym ł prawnym. Zasada jdch — j, m. Nowak, ta zobowiązuje wszystkie państwa do bezwzględnego wzajemnego poszanowania ich u-strojów społecznych, politycznych i gospodarczych oraz ich tożsamości narodowych. Prace Komisji Ekonomicznej koncentrowały się głównie na sprawach rozwoju handlu i kooperacji przemysłowej. Zakończona pierwsza, runda dyskusji pozwala już na podjęcie prób określania zagadnień, w których stanowiska Stron są na tyle zbliżone, że osiągnięcie porozumienia będzie względnie łatwe. Pozostałe zagadnienia wymagają jeszcze bardziej szczegółowego omówienia i wy jaśnienia niektórych kontrowersyjnych problemów. Na plenarnym posiedzeniu komisji trzeciej przyjęto propozycję przedstawioną łącznie przez Francję, Austrię i Szwaj l^carię, umożliwiającą sprawniej Jt/ołałnik WYBORCZY (dokończenie ze str. 1) dzanie spisów w powiatach: słupskim, złotowskim i wałeckim, gdzie ponad 90 proc. wyborców odwiedziło lokale komisji obwodowych. Najniższą frekwencję w lokalach obwodowych komi sji wyborczych notowano do tej pory w Koszalinie, Słup sku i pow. kołobrzeskim. Należy się więc spodziewać, że dzisiaj wyborcy z tych miast sprawdzą dane zamłe szczone w spisach. Przypominamy, że można to uczynić osobiście bądź telefon! cznie. Lokale obwodowych komisji wyborczych będą , otwarte od godziny 9 rano. (ew) SOLIDARNOŚĆ Z NARODEM CHILE RZYM (PAP) Wczoraj w Turynie rozpoczęła Sie Europęiska Konferencja Solidarności Młod7ieżv i Studentów z Narodem i Młodzieżą Chile. W konferencji biorą udział de-lpgracie oreanizacii młod7teżowych z Polski. Francji. B^łsrii Bułgarii, ZSRR. NRD i innych krajów euro nejskich. Przed wspólnym lotem w kosmos NOWY JORK (PAP") Grupa amerykańskich kosmonau tów opuściła Houston udając się do Moskwy. W Ośrodku Szkolenia Kosmonautów im. Jurija Gagarina radzieccy i amerykańscy kosmonauci przeprowadza treningi przewidziane programem wsdó! nego eksperymentalnego lotu statków kosmicznych ..Sojuz" i „A-Dollo", który zaplanowano na 1975 r. NOWA TRAGEDIA W RODZINIE KENNEDYCH WASZYNGTON (PAP) 12-letni syn senatora Edwarda Kennedyego, noszący takie imię Edward, bedzie operowany w szpj talu w Georgetown, po stwierdzeniu guza rakowego w prawej nodze. Lekarze zdecydowali, iż nogę chłopca trzeba bedzie amnutować. Jak donoszą z Waszyngtonu, ta niespodziewana wiadomość była wstrząsem dla rodziców chłopca i całej rodziny Kennedych. Aż do ubiegłego tygodnia nie miano najmniejszego pojęcia o chorobie; chłopiec rozwiiał sie zdrowo, pasjonował sie soortem, grał w pił-k«» nożna i żeglował. Przez ostatnie 30 lat rodzinę Kennpdycb spotkało wiele nieszczęść, m. in. wszyscy 3 bracia senatora Edwarda Kennedy'ego zginęli gwałtowna śmiercią. Naj-| sze przejście do fazy" redago- starszy, Joseph w katastrofie sa- I ,tł_ i,-______ mnlotowei, a John i Robert od dokumentu końcowego kul zamachowców. 'w sprawach współpracy kul Gwałtowne zamieszki w Atenach (dokończenie ze str. 1) Rezultatem zamieszek na u-łicach Aten jest — wg agencji Reutera — śmierć 8 osób i poważne obrażenia 100. W nocy w różnych częściach miasta dały się słyszeć odgłosy strzelaniny z broni maszynowej. Budynek politechniki jest otoczony kordonem czołgów. A-gencja Reutera podkreśla, ie po raz pierwszy od wielu lat, policja nie zdołała sama opanować sytuacji w mieście 1 musiała skorzystać i pomocy wojsika. W ostatniej audycji przekazanej przez rozgłośnię studencką, spiker wołał: „Nasza wal ka jest symbolem wolności. Wymierzone w nas działa czoł gów są gotowe nas zabić, służąc cudzym interesom". W dru gim co do wielkości mieście greckim — Salonikach — miej scowa politechnika została również otoczona przez wojsko i policję, gdyż studenci prowadzili przez pewien czas strajk solidarnościowy. Rząd grecki ogłosił oświadczenie na temat zamieszek, przyznając w nim, że demon- Naiwnych nie sieją... ♦ RZESZÓW (PAP) Naiwnych nie sieją — mów! przysłowie, zaś jego aktualność potwierdzają informacje o demaskowaniu różnych oszustów. Ostatnio w Rzeszowie zatrzymany został 56-letni Karol Straż. Powołując się na swoje rzekome „wpływy" w instytucjach państwowych i możność „załatwiania" zezwoleń na budowę nowych obiektów, wykwaterowania instytucji państwowych z budynków prywatnych, podwyżki renty, a nawet... umorzenia dochodzeń prowadzonych przez organa ściganie — oszust wyłudzał od naiwnych pieniądze. Że nie były to drobne kwoty, kilkaset ty«. zł. Prokuratura świadczy fakt, iż już w pierw- Wojewódzka w Rzeszowie ape-szym okresie postępowania pro- luje zresztą o skontaktowanie kuratorskiego przeciwko K. Stra się z nią dalszych poszkodowa-żowi ujawniono, iż wyłudził on nych. Nie wiadomo, co bardziej podziwiać: tupet oszusta, czy też bezgraniczną wprost naiwność nabieranych. A nie byli to wyłącznie „prostaczkowie", przeciw nie. wielu „przywiedzionych na hak" — jak by to określił pan Zagłoba — to przedstawiciele inteligencji. stranci zdołali na krótki okres czasu zająć prefekturę policji i zagrozić budynkom ministerstw. W czasie zamieszek zniszczonych zostało ponad 200 autobusów i samochodów. O-świadczenie rządu zapowiada, że dokładne liczby rannych zostaną podane później. RZYM (PAP) Jak poinformowało radio w Atenach, wczoraj o godz. 10.15 czasu warszawskiego został o-głoszony stan wyjątkowy w całej Grecji, wprowadzono również godzinę policyjną. Tragiczny wypadek na Wiśle BYDGOSZCZ (PAP) Tragicznie zakończyła się wyprawa czterech osób na ryby na jezioro Czarze, w powrotnej dro dze przez Wisłę do rodzinnej wsi Trzęsacz w pow. bydgoskim, łódź w wyniku silnej wichury wywróciła się. Wszyscy znajdujący się w niej rybacy utonęli. Byli to: 23-letni J. Wyrwicki, 28-letni K. Drzymalski, 45-letni M. Krzyżanowski i Jego ll-letni syn, Piotr. Z KRAOU I ZE ŚWIATA * Z KRASU I ŻE ŚWIATA Dzieun'k „PRAWDA" o nowych oszczerstwach maoistów MOSKWA (PAP) Dziennik „Prawda" opublikował komentarz w którym czytamy: Świat rozwija się nie według maoistowskich wzorców, za co w Pekinie nieustannie go ganią. Maoistom nie odpowiada wzrost potęgi i zwartości wspólnoty socjalistycznej, nie podoba im się, że umacniają się tendencje do rozładowania napięcia, że ZSRR i USA zawarły porozumienie o zapobieganiu wojnie nuklearnej, a w Europie obraduje Konferencja Bezpieczeństwa i Współpracy. Niedawno agencja „Sinhua" wybrała jeszcze jeden obiekt dla wyrażenia swego niezadowolenia: pomoc gospodarczą ZSRR dla krajów rozwijających się. O szczególną złość przyprawiają „Sinhua" pomyślnie roz wijające się stosunki radziec-ko-indyjskie. Tym razem oszczercze ataki dotyczą budowy gigantów współczesnego hutnictwa indyjskiego w Bhi-lai i Bokaro. Nienawiścią prze niknięte są zdania, dotyczące radzieckich specjalistów — hutników i budowniczych, któ rzy z dala od ojczyzny dzir^ się doświadczeniem z ind0j-skimi inżynierami i robotnikami, czynem wykazując, czym jest prawdziwie bezinteresowna pomoc zaprzyjaźnionego narodu. Kombinaty metalurgiczne w Bhilai i Bokaro mają odegrać decydującą rolę w realizacji planów rządu indyjskiego i doprowadzić do 1980 roku pro dukcję stali do poziomu 19 milionów ton rocznie — tzn. praktycznie potroić ją w porównaniu z poziomem 1972 roku — pisze „Prawda". Niewątpliwie wszystko to jest znane agencji „Sinhua". Nieprzypadkowo obiektem ataków Pekinu wybrane zostały Bhilai i Bokaro oraz pomoc Związku Radzieckiego w roz- woju gospodarczym Indii. Maoiści zdemaskowali się, że są przeciwni uprzemysłowieniu Indii, ponieważ na równi z zajadłym antysowietyzmem Pekin, w imię swych hegemo-nistycznych celów, kieruje się pragnieniem przeszkodzenia krajom „Trzeciego Świata" w rozwoju ich własnej bazy przemysłowej. Ta maoistow-ska taktyka w niczym nie róż ni się od taktyki neokolonia-lizmu — podkreśla „Prawda". Pierwsze zdjęcia Jowisza badane przez uczonych NOWY JORK (PAP) Zespół naukowców Mountaia View w Kalifornii rozpoczął bada nia pierwszych zdjęć planety Jowisz nadesłanych przez amerfkań ską sondę kosmiczna „Pionier 10". Stacja rozpoczęła transmitowanie kolorowych zdjęć planety 2 tygodnie temu. Są to pierwsze w historii zdjęcia Jowisza dokonane z tak niewielkiej odległości. „Pionier 10" dokonał zdjęć Jowisza a pozycji nieosiągalnej dla astronomów z Ziemi. Sonda 10 nadesłała zdjęcia z odległości l miliarda kilometrów. Spór o bezpieczny papieros brytyjski minister zdrowia i opieki społecznej, Keith Joseph ostro skrytykował firmę „Courtauld" za wprowadzenie na rynek nowego » -...i_ou- wyrobu bez certyfikatu bezpie- LONDYN czeństwa rządowej grupy eksper- Brytyjska firma „Courtauld" tów, wchodzących w skład tzw. wprowadziła na rynek tzw. bez- komitetu Huntera. „Courtauld" pieczny papieros, na który składa stara się wykazać, że próby prześlę mieszanka tytoniu z odpowie- prowadzone w laboratoriach kon-dnio spreparowaną celulozą. Pier- cernu plasują papierosy „Planet" wazą partię nowych papierosów o na szóstym miejscu w tabeli za-narwie „Planet" wysłano do Co- grożę ń dla zdrowia, obejmującej ventry dla wysondowania rspku. różna marki wyrobów tytooio-piarwHza reakcjo palaczy określić w»cfa. jako mieszana. Natomiast 22 KOMUNIKAT polsko-bnłgarski (SKRÓT) Na zaproszenie KC PZPR, Rady Państwa I Rady Ministrów PRL, w dniach od 12 do 16 listopada 1973 r. przebywała w Polsce z o-ficjalną wizytą przyjaźni delegacja partyjno--rządowa Ludowej Republiki Bułgarii, której przewodniczył I sekretarz KC BPK, przewodniczący Rady Państwa LRB — Todor Żiw-kow. * Gościom bułgarskim zgotowano serdeczne przyjęcie, w duchu tradycyjnej przyjaźni istniejącej między PZPR a BPK, między polskim i bułgarskim narodem. W czasie rozmów, które odbyły się w KC PZPR delegacje PRL i LRB dokonały szerokiej i owocnej wymiany poglądów. Rozmowy przebiegały w atmosferze serdecznej przyjaźni i braterstwa i potwierdziły pełną jedność poglądów we wszystkich omawianych sprawach. Delegacje PRL i LRB poinformowały się o wynikach budownictwa socjalistycznego, o osiągnięciach w realizacji programów rozwoju społeczno-ekonomicznego, przyjętych na VI Zjeździe PZPR i X Zjeździe BPK oraz o zadaniach, które rozwiązują na obecnym etapie oba bratnie narody. Delegacje podkreśliły, że podstawową gwarancją pokoju i bezpieczeństwa obu bratnich krajów, ich dalszego pomyślnego rozwoju socjalistycznego jest konsekwentna marksistow- Ksko-leninowska polityka przyspieszonego budownictwa socjalistycznego i stałego podnoszenia stopy życiowej obu narodów, umacnianie jedności ideowo-politycznej i zwartości państw członków Układu Warszawskiego i innych krajów socjalistycznych, skupionych wokół Związku Radzieckiego, jak również wcielanie w życie kompleksowego programu socjalistycznej integracji ekonomicznej, przyjętego przez XXV i XXVII sesję RWPG. Obie strony wyraziły wolę kontynuowania wysiłków dla dalszego rozwoju wszechstronnej współpracy, w duchu podpisanego przez delegacje partyjno-rządowe PRL 1 LRB w listopadzie 1972 r. w Sofii, wspólnego oświadczenia. Delegacje wysoko oceniły dotychczasowy rozwój współpracy między PZPR i BPK, oraz postanowiły konsekwentnie ją rozwijać. Stwierdzono z zadowoleniem, ie pomyślnie rozwija się współpraca gospodarcza i naukowo-techniczna. Zaawansowane są prace centralnych organów planowania nad koordynacją projektów planów na lata 1976—1980. Prze widziane przekroczenie planu obrotów towarowych w latach 1971—1975 stanowi realną podstawę ich podwojenia w następnej pięciolatce. Pomyślnie rozwija się polsko-bułgar-ska wymiana kulturalna i naukowa. PRL I LRB stwierdzają, że w wyniku Wzrostu siły, międzynarodowego znaczenia I aktywnej, pokojowej polityki Związku Radzieckiego oraz innych skupionych wokół nie go państw wspólnoty socjalistycznej, nastąpiło dalsze umocnienie socjalizmu w świecie, międzynarodowego bezpieczeństwa A współpracy. Polska i Bułgaria uważają podpisanie w najbliższym czasie układu między CSRS a NRF, a także nawiązanie stosunków dyplomatycznych między CSRS, LRB i WRL a NRF za dalszy ważny krok na rzecz pełnej normali zacji stosunków w Europie. Polska i Bułgaria pozytywnie oceniając od; bywającą się w Genewie II fazę Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, są przekonane, iż przy dobrej woli wszystkich jej uczestników będzie można w jak najbliższym czasie odbyć trzecią fazę konferencji na najwyższym szczeblu. Obie delegacje wzajemnie wysoko oceniły politykę zagraniczną Polski i Bułgarii. Doniosłym sukcesem sił postępu i istotnym wkładem do walki o zachowanie i umocnię nie pokoju i bezpieczeństwa na świecie — głosi komunikat — była wizyta Leonida Breżniewa w USA i podpisanie porozumienia radziecko-amerykańskiego. Udzielając pełnego poparcia doniosłym inicjatywom radzieckim — Polska i Bułgaria działać będą nadal na rzecz zwołania światowej konferencji rozbrojeniowej. Oba kraje przywiązu ją dużą wagę do rozpoczętych w Wiedniu rozmów w sprawie ograniczenia sił zbrojnych I zbrojeń w Europie środkowej. U Polska i Bułgaria z zadowoleniem powita ły zawarcie porozumień paryskich o zaprzestaniu działań wojennych w Wietnamie i o-powiadają się za przywróceniem trwałego pokoju i należnego ludności Wietnamu południowego prawa do decydowania o swym losie. Oba kraje nadal będą udzielały braterskiego poparcia DRW w solidarności dla walki wyzwoleńczej narodów Kambodży i Laosu. Obie strony wyrażają pełne poparcie konsekwentnie prowadzonej przez KRLD polityce pokojowego zjednoczenia kraju bez zew nętrznej ingerencji. Potępiając zdecydowanie krwawy, faszystowski i antykonstytucyjny zamach stanu w Chile oraz represje junty przeciwko patriotom chilijskim, obie delegacje wyraża ją swoją solidarność z klasą robotniczą i siłami postępowymi i żądają uwolnienia bezprawnie więzionego tow. Luisa Corvalana — sekretarza generalnego KP Chile. Polska i Bułgaria zdecydowanie wypowia dają się za jak najszybszą likwidacją konfliktu, który powstał na Bliskim Wschodzie w wyniku agresywnych i zaborczych poczynań Izraela. Obie strony stwierdzają, iż jedynym sprawiedliwym rozwiązaniem konflik tu oraz gwarancją trwałego pokoju i bezpieczeństwa dla wszystkich państw' I narodów tego rejonu jest pełne wykonanie rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ. Strona bułgarska z uznaniem wita decyzję PRL o wysłaniu, na prośbę sekretarza generalnego ONZ, jednostki WP do doraźnych stf zbrojnych ONZ na Bliski Wschód oraz stwierdza, że krok ten odpowiada uzgodnionej linii polityki wspólnoty socjalistycznej, służy interesom pokoju i odprężenia międzynarodowego. Polska i Bułgaria przykładają wielką wagę do rozszerzania wszechstronnych przyjaznych stosunków z rozwijającymi się krajami Azji, Afryki i Ameryki Łacińskiej. Z uznaniem witają rezultaty IV konferencji przywódców krajów nięzaangażowanych w Algierii, wskazując, że jej antyimperialistyczny 1 antykolonialny charakter umacnia siły postępu i pokoju w świecie. Polska i Bułgaria uwa żają za swój najważniejszy obowiązek dalsze wszechstronne umacnianie sojuszu państw wspólnoty socjalistycznej i doskonalenie form Ich współpracy na arenie międzynarodowej. Delegacje PRL I LRB podkreślają doniosłe znaczenie narady krymskiej przywódców partii komunistycznych i robotniczych państw wspólnoty socjalistycznej. PZPR i BPK aktywnie popierają politykę KPZR. Obie partie przyjmują z uznaniem przemówienie sekretarza generalnego KC KPZR tow. Leonida Breżniewa wygłoszone na Światowym Kongresie Sił Pokoju w Moskwie, będące twórczym rozwinięciem programu pokoju, uchwalonego przez XXIV Zjazd KPZR. PZPR i BPK zdecydowanie potępiają rozłamową politykę maoistowsklego kierownictwa KPCh skierowaną przeciwko żywotnym interesom międzynarodowego ruchu komunistycznego i robotniczego, krajom wspólnoty socjalistycznej oraz przeciwko frontowi an-tyimperialistycznemu. PZPR i BPK — głosi komunikat — będą na dal umacniać jedność krajów wspólnoty socja listycznej, międzynarodowego ruchu komunistycznego i robotniczego, wszystkich postępowych sił antyimperialistycznych w Europie i na całym świecie. Obie strony zgodnie uważają, te wizyta par-tyjno-rządowej delegacji LRB w Polsce i wy niki rozmów stanowić będą istotny wkład do dalszego wszechstronnego rozwoju braterskiej przyjaźni między PZPR i BPK, między PRL i LRB, między polskim i bułgarskim narodem. W imieniu KC BPK, Rady Państwa i Rady Ministrów, bułgarska partyjno-rządowa dele gacja zaprosiła partyjno-rządową delegację PRL do złożenia oficjalnej, przyjacielskiej wizyty w Ludowej Republice Bułgarii. Zaproszenie zostało przyjęte z zadowoleniem. Data wizyty uzgodniona zostanie w terminie póź niejszym. (PAP) W świdwińsklm pomie przeprowadza się m. in. naprawy główne kombajnów zbolo* wych typu vistula. W bieżącym sezonie naprawczym planuje się poddać tutaj kapitał-» nym remontom 400 vistul. Do tej pory wyremontowano już kilkadziesiąt. Na zdjęciu: gotowa do transportu po przeprowadzonym remoncie vistula z MBM ti* Główczycach (pow. słupski) opuszcza pomowski park. Fot. J Patan Ponury bilans trzech miesięcy rządów chilijskiej junty wojskowej (dokończenie ze str. 1) Jeśli chodzi o inne upaństwo wionę przedsiębiorstwa (m. in. o kapitale zagranicznym) to mówi się, że co najmniej 300 z nich zostanie rychło zwróconych dawnym właścicielom. W tej chwili najbardziej zaawansowane rozmowy w tej materii junta wojskowa prowadzi z 50 firmami północ noamerykańskimi takimi jak np. „Crown Cork and Seal Co", „PPG Industries", „Phelps Dodge", „General Tire and Rubber" oraz Ford. Północnoamerykański koncern „Dow Chemical Co" już odzyskał dwie ze swoich fabryk w Chile. Nic dziwnego, że w tym stanie rzeczy wielki business północnoamerykański — w charakterze rewanżu — spieszy z wydatną pomocą finansową dla junty wojskowej w Santiago. Oto fakty: „Manu-factures Hanover Bank of New York" — jako pierwszy — przyznał nowym władzom chilijskim kredyt w wysokości 24 milionów dolarów. Wkrótce trzy następne banki w Stanach Zjednoczonych („Banker Trust", „Franklin Trust" i „Schroeder Trust") rozszerzyły ten kredyt o następne sto milionów dolarów. Tą drogą prywatny kapitał USA chce przeciwdziałać negatywnej dla chilijskiej junty wojskowej ustawie, wniesionej przez senatora Edwarda Kennedy'ego, która ma zawiesić wszelką rządową pomoc dla Santiago do momentu — „aż w Chile będzie się respektować prawa człowieka". Projekt wspomnia nej ustawy został już zaaprobowany przez senat Stanów Zjednoczonych i aktualnie znajduje się w izbie reprezentantów. Równocześnie wielki business północnoamerykański wy Wiatraki - lekarstwem na kryzys energetyczny LONDYN (PAP) Naukowiec amerykański dr Arthur Bruckner oświadczył niedawno w Londynie, ie nękamy obecnie państwa zachodnie kryzys energetyczny może zostać zła godzony poprzez użycie do wytwarzania energii elektrycznej poczciwych wiatraków. Jego zda niem, tysiąc wiatraków wyprodukuje energię elektryczną równą tej, jaką daje średniej wielkości elektrownia atomowa. wiera silną presję na Międzynarodowy Fundusz Walutowy, aby ten co rychlej przyznał nowym władzom w Santiago kredyt w granicach 80 milionów dolarów, podobnej natury naciski wywierane są także na Interamerykański Bank Rozwoju oraz Bank Światowy. Ale pomimo tej spektakularnej przychylności ze strony wielkiego kapitału zagranicznego, przede wszystkim północnoamerykańskiego, junta wojskowa nadal nie czuje się zbyt pewnie i m. in. dlatego kontynuuje krwawy terror na obszarze całego kraju. Do tej chwili sądy wojskowe wydały już 133 wyroki śmierci. Trwa masowa czystka na uniwersytetach chilijskich: tylko w Concepcion relegowano i tamtejszych uczelni 6 tysięcy studentów, podejrzanych o lewicowe przekonania. Ślly zbrojne kontynuują powoływanie pod broń rezerwistów. W dalszym ciągu obowiązuje godzina policyjna. Szef junty, generał Augusto Pinochet oświadczył niedawno, że godzina policyjna zostanie utrzy mana w Chile — minimum — przez następne 8 miesięcy. Inny członek junty wojskowej, dowódca lotnictwa, generał Gustavo Leigh uzupełnił to stwierdzeniem, iż proces „pełnej normalizacji" kraju potrwa co najmniej pięć lat. Coraz więcej informacji drzygo towują wiele aowoś<*. -i. in. trwają ostatni* próby przed uruchomieniem produkcji nie wytwarzanej do tej pory w kra ju samobłyszczącej pasty do podłóg, która — jak twierdzą producenci — z powodzeniem może zastąpk' froterki. „ERDAL" podjął produkcję innej nowości, jest to pasta w płynie o nazwie „LASTRICO" do konserwacji parapetów scho dów, podłóg w łazienkach itp. Jeszcze w tym roku na rynku ukaże się ok. 100 tys. sztuk plastykowych pojemników tej pasty. Inną nowością jest pasta do konserwacji mebli tzw. ME BLOERDAL. (PAP) wała wóz „długowieczny". Jest on obliczony na 20 lat eksploatacji. Ma przejechać 300 tys. km bez potrzeby dokonania generalnego prze glądu. Karoseria jest wykonana ze sztucznego tworzywa i nierdzewnej stali. świata PARASOLKA NIE TYLKO OD DESZCZU' W magazynach amerykańskich pojawiły się obron ne parasolki damskie. Za naciśnięciem gałki wytry-sk.uje „ ze, specjalnego pojemnika gaz łzawiący, a-jednocześnie rozlega się dźwięk syreny policyjnej. Obok odstraszania bandytów parasolka chroni również przed deszczem. SŁONIE SPRZED 300 TYS. LAT We wschodniej prowincji Chin Anwei znaleziono dwa doskonale zachowane szkielety słoni sprzed 300 tysięcy lat. Same kły mają ponad 3 metry .długości. Prehistoryczne słonje były znacznie wyższe o.d dzisiej szych:, sięgały ponad 4 metry. W SWOJEJ ojczyźnie — Babilonii — astrologia dzieliła się na „ho^oskopo-wą" i „orzekającą". Pierwszą oparto na założeniu, że los człowieka jest ściśle związany z "położeniem ciał niebieskich w chwili jego narodzin. Druga, znacznie wcześniejsza, przepowiadała na podstawie zjawisk niebieskich bezpośrednią przyszłość władcy i kraju oraz wojny i kataklizmy. Oto oryginalne teksty z astrologii orzekającej, zachowane na glinianych tabliczkach z biblioteki króla Assurbanipala w Niniwie (VII wiek p.n.e.): „...Jeśli Słońce stoi na pozycji Księżyca, król tego kraju będzie bezpieczny na swoim tronie". „...W nocy Saturn zbliżył się do Księżyca. Oto rozwiązanie: rzeczy ułożą się pomyślnie dla króla". „Jeśli zaćmienie na stąpi w 14 dniu miesiaca Siwan (czerwca), a bóg księ życa przy zaćmieniu zaciem ni się po wschodniej stronie u góry, a rozjaśni po za chodniej u dołu, bóg księżyca wyda w taki sposób wyrok na Ur: król Ur zazna głodu, będzie icielu zabitych". W Mezopotamii obserwacje nieba były już wówczas tak daleko posunięte, że a-strolo nowie-kapłani umieli dokładnie obliczyć, kiedy nastąpi zaćmienie Słońca lub Księżyca. Nie zdradzając szczegółów swojej wiedzy przed osobami świeckimi, nawet przed monarchami, kapłani uchodzili powszechnie za jasnowidzów i czarowników, a ich wróżby wywierały decydujący wpływ na postępowanie władcy. W dorzeczu Tygrysa i Eufratu — kolebce naszej cywilizacji — odnaleziono tak jątku, jaki będzie miało w młodości, nie utrzyma. Będzie żyło długo". Szczęściem, nasz mini-ho roskop na najbliższy tydzień jest znacznie pomyśl-niejszn. BARAN 21.3.—20.4.: Two je inicjatywy zawodowe są cenne, ale powinieneś bardziej skrupulatnie i wytrwa le wprowadzać je w życie. ipąga a; MINI-H6R6SK0P że klinowy tekst horoskopu z roku 410 p.n.e. oraz cztery horoskopy z 111 wieku p.n.e. Jeden z nich brzmi „W roku 48 (za panowania dynastii Scleucydów) w miesiącu Adar iv nocy dwudziestego trzeciego (tj. 4 kwietnia 263 r. p n e.) uro dziło się dziecko. W tym czasie Słońce było w 13:30 st. Barana, Księżyc w 10 st Wodnika, Jowisz w początku Lwa, Wenus razem ze Słońcem, Merkury ze Słońcem, Saturn pod znakiem Raka.. Brak mu będzie bogactwa... pożywieniem swoim nie zaspokoi głodu... ma BYK 21.4.^-21.5.: Twój stan zdrowia wymaga kontroli lekarskiej. BLIŹNIĘTA 22.5.—21.6.: Nie daj się namówić na zmianę rodzaju lub zakresu pracy. Ta, którą obecnie wykonujesz przyniesie niebawem doskonałe wyniki. RAK 22.6.-22.7.: Jeśli po hamujesz zmiany humoru, życie rodzinne będzie ci sprawiać prawdziwą satysfakcję. LEW 23.7.-23.*.: W bliskiej perspektywie - sźczęśli we dni u boku drogiego człowieka. Warunek: nie po zwól, nikomu mieszać się do twoich spraw osobistych. PANU A 24.8.-,23.9,-Nadszedł moment kiedy śmiałe inicjatywy i decyzje przyniosą ci pełną satysfakcję zawodową. WAGA 24.9.—23.10: Twoja sytuacja materialna niebawem się poprawi. SKORPION 24.10.—22.11.: Nieoczekiwane wydarzenie zmusi cię do przyspieszenia ważkiej decyzji. STRZELEC 23.11.-21.12,: Unikaj powtórzenia dotychczasowych błędów w pracy. Dla pracowników nauki i studentów: perspektywa wyjazdu w celach badawczych. KOZIOROŻEC 22.12.— 20.1.: Nie bądź niewolni-- kiem swych przyzwyczajeń. Nowe zainteresowania i zna jomości wniosłyby do twego życia pożądane urozmaicenie. WODNIK 21.1.—18.2.: W towarzystwie — duże powo dzenie. W rodzinie — przej ściowp nieporozumienia. RYBY 19.2.-20,3.: Nie trać optymizmu. Jedna porażka nie stanowi o twoich perspektywach zawodowych. , (PAI) IRENA KACPER WSZYSCY CHCĄ BYC SZCZUPLI r Związek szczupłych *tak się ostatnio bardzo modny w USA. Należy on do najbogatszych organizacji. Wprawdzie wpisowe wyno si tylko 5 dolarów, ale ogromne dochody przynosi gazeta o milionowym nakła f dzie. Wydana niedawno książka kucharska z przepisami dietetycznych potraw uzyskała 350 tysięcy nakładu. GIL GWIŻDŻE PIOSENKI Dr Juergen Nicolai z Instytutu Fizjologii Zachowawczej Maxa Plancka w Seewiesen przez pół roku uczył eksperymentalnie gile piosenek ludowych. Po tym czasie gile zapamiętują melodię, rytm i barwę dźwięku. W czasie występu ptaki zachowują się jak dzieci. Jeśli któryś zatnie • "się w jakimś' miejscu — rozpoczyna melodię od początku. (PAI) Zmienił „branżę" Urodzony w Marsylii przed 47 laty Jules Piazza, znany w „środowisku" ja-jko „Monsieur Jo", będący kolejno stręczycielem, zło-dzięjeni, oszustem, handlarzem i czym tylko się da, został niedawno zatrzyma-< ~ ny przez policję paryska w momencie, gdy rozpoczynał -właśnie nową „karierę" — fałszerza dokumentów. Policjanci* którzy wkroczyli do jego mieszkania w 20 dzielnicy Paryża, znaleź li ni mniej ni więcej, tylko 1000 fałszywych dowodów osobistych, 100 praw jazdy i tyleż dowodów rejestracyjnych, gotowych do „u-płynnienia" oraz supernowoczesny drukarski sprzęt „offsetowy". „Monsieur Jo" był szcze gólnie dumny z banknotów 10-dolarowych swojej produkcji. Zdaniem ekspertów sa one bliskie perfekcji. Zmianę branży Julesa Piaz zy z pewnością uwzględni sad paryski, przed którym niedługo odbędzie się rozprawa. (PAP) _ „Ludzka" wdzięczność Dwóch młodych turystów e Berlina Zachodniego spędzało tegoroczne wakacje w Grecji. Kiedy przebywali r* Kre cie, zakupili 2 osły. którymi postanowili powrócić do rodzinnego miasta, z Krety prze płynęli promem do pireuśu, a na początku października dojechali na grzbietach tych poczciwych zwierząt do Salonik. Pierwszy odcinek ich po dróży — przez centrąlna Gre f ™ cje — wyniósł 1000 kilometrów; cała trasa ma liczyć aż 3 tys. km. Obaj turyści dali jednak do wód czarnej niewdzięczności wobec swych osłów, gdyż za-powied7ieli, że po powrocie do Berlina Zachodniego sprze dadzą zwierzęta... fabryc* konserw! (PAP) Mam napisać o jubileuszu 20-lecia Rozgłośni Polskiego Radia i TV w Koszalinie. Fakt, że przez pięć lat byłam pracownikiem rozgłośni, wbrew pozorom, nie ułatwia zadania... Siedzimy w nowo otwartym klubie (niewątpliwa zdobycz iocjalna kolegów z radia ) i zastanawiamy się, jak zacząć jubileuszowy reportaż, żeby było godnie. — „Dwadzieścia lat temu, w ów dzień listopadowy, gdy po raz pierwszy popłynął w eter sygnał radia Koszalin, au ra nie skąpiła nam deszczu ze śniegiem..." — naigrawa się Irka. — To by trzeba sprawdzić — zauważa sucho Pietia. — Skąd ty wiesz, co mianowicie padało owego dnia, dwadzieścia lat temu? Obowiązuje rzetelność zawodowa. — Niech ona lepiej policzy, ile razy można by opasać glob ziemski taśmą, zużytą przez nas w ciągu dwudziestu lat. Tak się robi. to jest podobno „chwytliwe"... — Koledzy, moglibyście raz być poważni! KIEDY mówi się, że tempo pracy dziennikarzy radiowych w te renie (dzielą się oni bowiem na „tych z cen trali" i „tych regionalnych") jest mordercze, nie ma w tym żadnej przesądy. „Ten z centrali" (Warszawa I, II, III) przygotowuje średnio 20 minut programu tygodniowo, dziennikarz z rozgłośni ko czeństwa, które formowało się na Ziemi Koszalińskiej, Co nam przyświecało: oswajanie przybyszów z myślą, że to jest ich miejsce na ziemi. Dobre miejsce, żeby zapuścić korzenie. Jest w Koszalinie drzewko owocowe, najwcześniej ze nowskiego, Zenona Suśzyckie go... — Nasze miejsce w makroregionie — dorzuca zastępca. Władysław Król — wymaga ukształtowania po "nowemu świadomości społeczeństwa kó szalińskiego. Zrozumienia, w czym zawiera się nasze bogactwo. Umiejętnego wyzyskania tego bogactwa. Kawał roboty popularyzatorskiej, pro pagandowej. A to tylko jeden przykład. Wytyczanie zadań. Można je dalej wyliczać, lecz czy trzeba, jeśli wiadomo, że. po to istnieje dziennikarz, reporter, żeby tkwić w środku wydarzeń, informować, popularyzować, proponować i spierać się. Rozglądać się, co jest jeszcze do zrobienia i przynaglać czas. To ilu was jest, kochani, do tej roboty w koszalińskiej rozgłośni? Osiemnastu. Cała zaś załoga liczy 50 osób (zaple cze techniczne, administracja itp.). Każdy ma swój udział w do Porażka—-to wtedy, gdy coś proponujesz i trafiasz w próżnię, gdy krytyka nie skutkuje, gdy nikt merytorycznie nie podejmuje sporu. ** # 'Kiedy zbieram materiał do tego reportażu,' krążą po rozgłośni jacyś dwaj zaaferowani „obcy". Obcy, jak się okazuje, reprezentują telewizję Szczecin. Życie, jak to bywa, wyprzedziło odgórne „placety". Przy koszalińskiej rozgłośni organizuje się — poniekąd samorzutnie — redakcja TV. Na 1974 rok szczeciński ośrodek TV przeznacza w swym programie 25 godzin Koszalinowi. Licząc znów średnio, wy padnie pół godziny tygodniowo na małym ekranie dla ludzi i problemów naszego województwa. Pierwszy, 25-minutowy koszaliński magazyn TV nadano 15 iistopada. Ciekawe tylko, gdzie ta re* dakcja telewizyjna pomieści się w dotychczasowych, pożal się boże, apartamentach rozgłośni? Tej ciasnoty nie da śię opisać, to trzeba zobaczyć. Tyle już było nadziei na poprawę sytuacji lokalowej radia. Odnotujmy jeszcze jeden termin: rok 1975 jako początek (ewentualny) budowy w Koszalinie nowoczesnego ośrodka radio-telewizyjnego. PYŁ Oby. * * * $ szalińskiej 7- 90 minut. Żer dla anteny lokalnej, a także prezentacja koszalińskich problemów na antenie ogólnopol skiej, Prezentacja coraz szersza. zważywszy że średni U-dziął Koszalina w programie ogólnopolskim wynosi obecnie pół godziny dziennie. Niektóre audycje i programy ogólnopolskie powinnaś wymienić — stwierdzają kole dzy z rozgłośni —• Na przykład nasz cykliczny program nocny, stała audycję pn, „Dzień dobry, pierwsza zmiano" oykl „Na koszalińskiej antenie" w programie III, stała współpraca z redakcją. „Dla tycb, co na morzu", z cyklami „Pieć minut o wychowaniu" \ „Przed pierwszym dzwonkiem", systematyczny udział w cyklu „Naukowcy — rolnikom", więlka. liczba audycji muzycznych, najwyższy spośród wszystkich terenowych rozgłośni udział w centralnych dziennikach radiowych... — Pewnie to jeszcze nie węzystko? — Nie wszystko, musiałabyś zanotować co najmniej drugie tyle. — Pomóżcie sprecyzować: S^emu udział Koszalina w pro ^ aniach ogólnopolskich jest ta ki ważny? — Dlatego, że... no, po pro Stu, słuchacze z całej Polski dowiadują się coraz więcej b tym, co się dzieje u nas, w regionie, o naszych sukcesach, inicjatywach,' zamierzeniach. Wyjście z informacją, z publi cystyką koszalińską poza woje ;wództwo. Zaznaczanie naszej, to jest koszalińskiej obecności w Polsce, która jest jedna... Jubileusz, jak by go nie trak łowtć, zawsze jest okazją do wspomnień. „Tylko się nie roz 'tkliwiaj — radzi Bogumił — że w pionierskich latach rozgłośni pan Szulc taszczył za nami sprzęt naręcznym, drew nianym wózku i że w piwni ćy budynku radia zaadaptowa no kilka „mieszkanek" dla pra cowników nowo przybywających. T&k s:e wtedy zaczynało i chyba nie to jest istotne. Istotne jest, co myśmy wtedv robili, po co, jaki — jak to się mówi — wnieśliśmy wkład". Bogumił Borowski jest jednym z weteranów kosza-lińt. kiego radia. Podobnie Irka Kwaśniewska, jeśli wypada o kobiecie, a kobiety, jak wiadomo, wieku nie giają, mówić per „weteran". — A więc ten wkład — powiada Irka — jak go teraz oceniam z perspektywy, największy był z pewnością dziedzinie integrowania społeczeństwa, nowego społe wszystkich zakwitające wios ną. Rośnie w przydomowym ogródku pewnej rodziny; cie kawej rodziny, pionierskiej i niemal „modelowej", a zara zem tak frapującej w swych niebanalnych kolejach losu. Nie zdradzę adresu, choć go znam. Kiedy kwiecień otwie ra gałęziom pąki, przypatruj cie się pilnie ogródkom... Pietia - Henryk Livor - Pio trowski zrealizował reportaż dźwiękowy pt. „Drzewo", Reportaż dwukrotnie powtarzany był na antenie, na prośbę słuchaczy. — Czego chce słuchacz? — zastanawia się naczelny, Ta deusz Gawroński, — Ogólnie niby wiemy, może nam się zresztą wydaje, że wiemy. Ludzie piszą listy, działa też przy Radiokomitecie Ośrodek Badania Opinii Publicznej, lecz — czego oczekuje od nas konkretnie słuchacz koszaliński? Jaki jest? Co aprobuje, czego nie znosi, zarówno gdy mowa o tematach, jak i o formach? Oczywiście upraszczam zagadnienie, lecz tak czy owak dojrzało ono do ba dań, które pragniemy zlecić OBOP. Jest to niezbędne, jeżeli chcemy realizować zadania propagandowe i rozrywkowe, trafiając do ludzi, a nie obok... — Zadania rosną — kontynuuje szef. — Nasz rok jubileuszowy to przecież i ten rok, i lata następne wytężonej pracy..Weźmy pierwszy z brzegu przykład: cały kompleks problemów, związanych z tworzeniem się makroregionu nadmorskiego. Przełożyć je na język radia, dotrzeć z nimi do słuchaczy... A jeśli już o tym mowa, to chyba warto zaznaczyć, że integracja poczynań trzech województw na antenie radiowej rozpoczę ła się przed VI Zjazdem partii, w postaci audycji r> t. „Nadbałtyckie forum radiowe". Rrł7 w tygodniu, współ na audycja rozgłośni gdańskiej, szczecińskiej i koszaliń skiej noru^zała problemy żywo obchodzące trzech partne rów: rybołówstwo, orzemysł stoczniowy, czvstość bałtyc kich wód, turystyka... Te audycje kontynuowane są r>od nazwa „Forum Wybrzeża". Zaś porannej audycji „wy-brzeżowęj" pn. „Studio Bałtyk" nie musze reklamować. Cieszy sie uznaniem odbiorców,, czego dowodzą listy słu chaczy. Uzyskała doroczna nagrodę Prezesa Radiokomite tu. J£st to również sukces 0-sobistv kolegów z rozgłośni koszalińskiej, najczęściej u-dzielającvch sie w programie „Studia Bałtyk": Janusza Ster statecznym kształcie audycji na antenie. Udział niejednakowy, rzecz jasna. Lecz jubileusz dwudziestolecia jest świętem całej załogi. Dlatego nie bez przyczyny wspominam mój osobisty, pierwszy w życiu kontakt z realizacją audycji radiowej. Był późny wieczór, lecz pra ca w studiu wrzała, Takis Grancaris — realizator dźwięku — „koncertował" na urządzeniach nagrywających, a oko miał już błędne i włos rozwiany, aktor po raz chyba dwudziesty powtarzał kwestię („Lubera cofał się do tyłu"), reżyser Alicja Maciejowska, opanowana i wyświeżona, jak gdyby był to zaledwie początek roboty, mówiła: „Spróbujmy jeszcze raz, żebyś mi tu zaraz wchodził, po tym ostatnim szmerku, a swoją drogą co to za pomysł, żeby Lubera cofał się do tyłu, czy można cofać się do przodu?" Przygotowywano wówczas całodzienny — pierwszy i dru gi — program ogólnópolski. W rocznicę wyzwolenia Koszalina — koszalińska rozgłośnia była gospodarzem kra jowej anteny. Alicja Maciejowska przeniosła się do Warszawy, Rozgłośnia koszalińska nie ma reżysera, na czym szczególnie cierpią autorzy audycji artystycznych i reportaży dźwięk o wycli. Pomocą służy Takis Grancaris — realizator długoletni, zasłużony, ambitny i... pyskaty, co mu nie ujmuje wdzięku. Nie wspomnieć o spikerach? 0 zespole technicznym? Jest przecież zasługą przede wszyst kim zespołu technicznego, że od kwietnia br, radio koszalińskie mogło rozpocząć nadawanie 9 godzin tygodniowo programu stereofonicznego wy przedzając w tym względzie liczne rozgłośnie regionalne, zasobniejsze w metraż, kadry 1 sprzęt. Z Czesławem Kuriatą —• poetą, pisarzem, dziennikarzem (kierownik redakcji literackiej w rozgłośni koszalińskiej) rozmawiam jeszcze o czymś, co się nazywa zawodową satysfakcją. Pomińmy tym razem literaturę. Idzie o satysfakcję dziennikarską. — Powiem ci o sukcesie i o porażce. Sukces — to na przykład wtedy, gdy po sześciu latach radiowej pracy dostałem doroczną nagrodę Prezesa. Jeszcze większy sukces: kiedy po moich porannych felietonach, najczęściej niedzielnych, ludzie przychodzą i mówią: stary, miałeś rację. Albo spierają się. Jubilatom należy- składać • życzenia. Życzę zatem kolegom z rozgłośni — przede wszystkim — lepszego czasu antenowego na popołudniowe audy cje muzyczne, społeczne, ekonomiczne, oświatowe. Gazetę można odłożyć do przeczytania na później. Audycja radiowa, nawet najciekawsza, . nadana w „złym czasie" — przepada bezpowrotnie. A że czas na audycje lokalne przydziela rozgłośniom te- ' renówym Wielka Centrala, to ja mam jeszcze słówko w związku z Nią. Ńa radiowej tablięy ógło-szeń wisi pismo treści następującej: „Komitet ds. Radia i Telewizji, Zespół Ekonomiczno--Administracy.in.y, Biuro Finansów i Księgowości (to pieczęć). Biuro Finansów i Księgowości -zawiadamia, że od dnia 1.01.1971 r. i-lość wydawanej na mocy Zarządzenia nr 32/58 Przewodniczącego Komitetu z dnia 31.03. 1953 pracownikom herbaty zostaje zwiększona do 120 g kwartalnie (6 paczek a' 20 g herbaty zańiiast 3 : paczek -a'; 20 g). Decyzja' w powyżśzfej sprawie została ' podjęta ' przęz Ob.' Dyrektora Generalnego w -dniu 5 stycznia 1971 w oparciu o normy Państwowej Komisji 8 Cen (150 g herbaty na 100 szklanek)". Jeśli to' prawda,, że w kropli i wódy odbija się ocean,, to mo- ■ że w tym ujęciu kwestii, h.ęr-i baty odbija się... pewien styl ; zarządzania?; ■[. Zresztą,- toastu jubileusze-wego i tak nie wzniesiemy ner batą... CZESŁAWA CZEChoWICZ 1 Elwira Watala. i Wiktor Woroszylski napisali książkę o Sergiuszu Jesiennie, ais można, powiedzieć, ze ię książkę napisało życie poety Praca biografa jest zawsze wtórna wobec materiału biograficznego, wobec człowieka, wobec życia Jesienin - poeta i Jesienin • człowiek .10 jakby, dwie odrębne postacie Zależne od siebie nie jednocześnie jakby od siebie niezależne Nie pierwszy to i zapewne nie ostatni przypadek rozdwojenia w obrębie jednej całości 'psychiczno-fizycznej. Był rosyjski Był rosyjski tak doskonale, że jest nie do przyjęcia poza granicami Rosji--Ziemi, Rosji-Maiki, Rosji-Ojczyzny. Kiedy ogląda się zdjęcia Jesienina, dostrzega się w jego portretach chorobliwy urok secesji, chorobliwy czar symbolizmu. Przede wszystkim zniszczył go alkohol Był słaby Ale prawie wszyscy wielcy poeci bywali słabi. Nawet olbrzymiej postury Majakowski nie był' okazem zdrowia Pił tylko — umiarkowanie1, — lekkie wina. Kieszenie miał wypchane chustkami do nosa. Wieczny nieżyt dróg oddechowych, po prostu. Ale była to. słabość fizyczna. Jesienina charąkte ryzowała słabość psychiczna. Zarzucano mu ckliwość i efekciarstwo, zapominając o jego drapieżności. Jednoznaczności poetyckiej postawy Zawsze był dwudzielny: Wymykał się literackim klasyfikatorom I moralistom: Był poetą zbuntowanym. Nie był jednak Janem.-Arturem Rimbaud. Istniał w wymiarze miłości do ziemi, do ojczyzny. Nienawidził miasta Stąd jego ucieczki na poetycki wy gon.,- miedzę, pole, łąkę, brzezinę Żył w czasach futuryzmit nie futuryzm był mu obcy doskonale. JESIENIN był jego zaprzeczeniem, Otoczony przyjaciółmi prawdziwymi i fałszywymi, żyjący hałaśliwie i niejednokrotnie ponadl stan — był Jesienin samotny i w gruncie rzeczy osobny, A przecież jego poezja ostała sie próbie czasu. Ostała się tak bardzo, że przeżywa od kilkunastu lat swój renesans. Nie tylko w Związku Radzieckim W Polsce również Myślę, że przyczyną takiego stanu jest jego słowiak-sk ość, 2. Żyjemy — niestety — w czasach, którym brak jest oddechu W czasach, kiedy poezja jest martwa, mimo pozorów bujnego* rozkwitającego życia. Poezja dzisiaj to pęgoń za językowym efektem, za sprawnością metafor, za logicznym, dziwolągiem. Pisałem już wielokroć o jej ANONIMOWOŚCI, I rzecz charakterystyczna — kiedy piszę o anonimowości, poeci się obrażają na mnie. Protestują. Może to signum, tempońs? Pozory myśli V* yrzą POZORY POEZJI, POZORY SZTUKI Tylko niezorientowani w naturze rzccz.y uważają, że mają do czyricnia z poezją prawdziwą. Krytyka literacka w tym stanie t.ęż ma sivój niebagatelny udział. Nieporozumienia wynikają przede wszystkim z pomieszania pojęć. Z pomieszania Wartości Wreszcie, co nie jest bagatelne, z nieznajomości poetyckiego rzemiosła I niech mnie nikt nie usiłuje przekonać, że poecie znajomość rzemiosła poetyckiego jest niepotrzebna, jeno 1o, co mu. id duszu gra, Większości poetów nic w duszy nie grą z tej choćby przyczyny, że nawet jeśli kołacze się w nich dusza,, to mizerna, wątlutka wielce. Niepozorna jak wiersze, które za jej przyczyną powstają. Epatowanie dziwnością, brakiem szacunku do języka, do gramatyki ma na celu przede wszystkim upu-. pienie czytelnika. 3, W Związku Radzieckim, w Republice Rosyjskiej, czytelnictwo poezji'wynika z psychicznej konieczności. Poezja jest bowiem organizmem żywym.i jednoczącym ludzi wszelkich'klas społecznych Poezja jest świętem. I koniecz nością. XJ nas jeśt okazją, do werbalnych sporów, do roz-czepiania włosa na czworo, do jeremiady nad jej upadkiem. Jesteśmy bowiem narodem tyle histerycznym, co płaksiwym. — szczególnie jeśli chodzi o sztukę i jej wyraz. Raz po raz ogłaszamy upadek jak nie poezji, to prozy, to teatru, to dowcipu, to polskiej szkoły filmowej. Polskiej szkóły boksu również, Zresztą, tej ostatniej przędę wszystkim: , 4,. Kosząiiński Pa?dzięrnik, "Literacki. to t y l k o i w yłącznie SPOTKANIA AUTORSKIE Nikt nie pomyślał o seminariach literackich. PAŹDZIERNIK LITERACKI rrtiją. bez echa; Poezji trzeba uczyć tak jak uczy się mu* zyki, rzeźby, grafiku Czytelników należy zdobywać, aby literatura wobec nich pełniła służebną rolę. Inaczej wciąż będzie pogłębiała Się przepaść między odbiorcą literatury a jej twórcą O tym trzeba wiedzieć koniecznie, aby zachowane w przyszłości były właściwe proporcje. Trzeba jeszcze dlatego, że twórczość jest aktem społecznym a nie sekciarskim, Jej racją na pewno nie jest odrywanie kuponów od mniejszej lub większej sławy. SAS 5' > sfr I mm* * lilliSi ******* ******* $ * » * * * » * * * * £ f &i ** *> * *■ m *»»:* * «M*' "ot, J. Piątkowsfy kultura ♦ oświata ♦ kultura ♦ oświata ♦ kultura DROGA przegrodzona jest drewnianym szlabanem. Ale tuż za nim odcisnęły się w ziemi ślady opon i gąsienic. Prowadzą skrajem młodniaka, za którym jaśnieje żółta łacha piasku z prostokątnym wykopem pośrodku. Pusto tu jeszcze i cicho. Niebawem jednak, obok naturalnych, zapuści mocne korzenie stalowe drzewo Chełmskiej Góry. Opodal, na odległość kilku rzutów kamieniem wyrasta r>d lasem i rozległą okolicę murowana wieża-staruszka. Pamiętam wczesnowiosenne dni 1962 roku, gdy na jej zewnętrzne ściany windowano anteny, po których do koszalińskich mieszkań gwałtownie miał wtargnąć świat. Potem nowość spowszedniała, jej wojewódzkie centrum przeniosło się na Gołogórę. A teraz wracamy na stare miejsca. Tu stanie Telewizyjny Ośrodek Nadawczy II programu. Do sklepu czy do sqdu? Nie jestem wprawdzie zachłannym czytelnikiem kroniki sądowej, więc to i owo rpogło ujść mojej uwadze, ale nie natrafiłem na ślad rozprawy, do której mogło dojść skutkiem rodzinnych nieporozumień na tle wyboru audycji. Co większe miasta Polski objęte są wpływami dwu programów telewizyjnych. W domu, w którym jest jeden telewizor, nietrudno o różnicę zdań. Czy 12 listopada o 20.15 oglądać Schillerowego „Don Karlosa" czy też włoski film fabularny „Śledztwo"? Czy w dwa dni później o 21.35 zdecydować się na „Kontakty" czy też na „Stirlitza" w Teatrze Sen sacji? A, prawda, to już było. Czy w niedzielę, 18 listopada, pozostać przy sportowym magazynie sprawozdawczym, czy też uwziąć się na „A potem nie został już nikt" Claira według klasyczki Agaty Christie? Jak pragnę zgody w rodzinie tak nie wiem, czy w przyszłym roku to mi się uda. Chyba że zrujnuję się na drugi odbiornik. Ale w M-4? Toć czyste szaleństwo. Zanim do czego dojdzie, zobaczmy jak „idą" telewizory. W ubiegłym roku w Koszalinie kupiono 2180 tych aparatów, ale — uwaga — akurat 2180 odsprzedano zuri-towi. Po prostu wymieniono stare na nowe, zyskując 10-pro centową zniżkę. W ciągu 9 miesięcy tego roku koszali-nianie kupili 1690 odbiorników, odsprzedając 2802 stare. Dane z odpowiedniego komisu nie specjalnie wpływają na obraz telewizyjnego rynku: rok temu zahandlowano 73 aparatami, do października br. — 33. Rynek zdaje się być chwilowo nasycony, czemu sprzyjały kolejne obniżki cen telewizorów. Nie jest wykluczone, że krzywa sprzedaży podskoczy od lipca przyszłego roku. Ale jeżeli — to tylko w Koszalinie i najbliższej okolicy. Specyfiką „polityki" udostępniania II programu jest bowiem jego wielkomiejskość, ta zaś zależy jak dotychczas nie od czego innego, a od dostępnych praktycznie zakresów częstotliwości i kanałów. Program I i II mieszczą się w tych samych pasmach, między I a 12 kanałem. Jest więc nie tylko wskazane, ale wręcz surowo zalecone i to międzynarodowymi umowami, aby na jakimkolwiek obszarze nie spotkały się fale o tych samych właściwościach. W tej sytuacji opłaca się fundować II program tylko większym skupiskom ludności. Koszalin, śtolica województwa, raz jesz cze (po 1962 roku) doczekał się „telewizyjnego komple-»mtu". Spór polityka, ekonomisty i technika Nie ulega wątpliwości, że II program TV oznacza urozmaicenie, wybór. Nikłe toto jeszcze, bo na świecie można odbierać o tej samej porze pięć czy osiem różnych programów krajowych lub lokalnych. Od paru lat mówi się o wspaniałości i zarazem groźbie ,,mon-dowizji" czyli telewizji satelitarnej. ktbra wytworzona w Chorych mózgach, pozostająca w złych rękach może się stać narzędziem psychologicznego tferroru. Powinno więc nam zależeć na konkurencyjności tego co nasze i bliskie. II program jest skromnym wstępem Głos nr 322 Sttoną 6 na własne nie przeładowane podwórko. Wobec takiej perspektywy za niegodne rozważań można by uznać kwestie ekonomiczne: ^czy nas na to stać? jak się to opłaci? Ale fakty są u-parte, nawet jeżeli dotyczą tylko paru lat. Na zbudowanie i wyposaże- Ale technik okazuje się być dobrze uzbrojony w argumenty i realia nadchodzącego czasu. Nowy ośrodek na Chełmskiej Górze ma służyć nie tylko II programowi. Tu pomieści się wiele urządzeń telekomunikacyjnych, a nie jest wykluczone, że z czasem znajdzie się tu kąt na lektorskie studio telewizyjnego programu wybrzeża. Mówi się też o możliwości uzyskania dodatkowego połączenia Polski z Eurowizją (Nordwizją). Co zaś się tyczy okresu emitowania II programu, to nie jest to wybryk, a konieczność podyktowana aktualnymi możliwościami technicznymi i — co nie pozostaje bez znaczenia — koniecznością realizacji zadań państwowych, według których do 1975 roku wszystkie wojewódzkie miasta mają dostać II program. Technik powiada: za pięć Nadciaga DRUGI nie stacji TV na Gołogórze wydaliśmy około 25 milionów złotych. W efekcie 80 procent terytorium województwa znalazło się w zasięgu I programu TV. Stacja nadawcza II programu na Górze Chełmskiej będzie kosztowała około 17 milionów, a jej zasięg o-graniczy się do mniej więcej 10 kilometrów. Zatem za dwie trzecie ceny Gołogóry urządza się przyjemność niespełna dziesiątej części mieszkańców Koszalińskiego. Mało z tym. Funkcjonowanie stacji pod ((raczej nad) Koszalinem obliczone jest na... 5 lat. W tym momencie polityk--społecznik i ekonomista powinni powiedzieć technikowi — precz! A po ochłonięciu zaproponować oszczędniejsze roz wiązanie: zlokalizować stację na starej wieży, albo np. na dachu jakiegoś wieżowca, co uczyniło kilka miast, między innymi Szczecin, Nawet to obliczono: zaniechanie budowy i wybranie innego sposobu zmniejszyłoby koszty o 10 milionów złotych, nie licząc przyspieszenia montażu czyli oszczędności czasu. lat, kiedy II program otrzyma nowoczesne urządzenia a rynek nowoczesne telewizory, przystosowane do odbioru fal o częstotliwościach mieszczących się w tzw. IV paśmie (od 13 kanału wzwyż) można będzie, a nawet trzeba, wybudować nową stację na Gołogó rze, a ta już. obejmie cały region. Tu polityk, wzdycha z ulgą, natomiast ekonomista pyta z trwogą: za ile? To się okaże. Faktem jest, że w ciągu 10 lat wojewódzka władza w Koszalinie wydała na telewizję, okrągło li cząc, 100 milionów złotych. Go łogóra była tylko fragmentem ekspansji najmłodszej muzy. Czeka nas jednak nie tylko Go łogóra II, ale także „skoki" w kierunku Gdańska. Czekają o-kolice Wałcza, na których z trudem i sporym już opóźnię niem realizuje się ośrodek na dawczy dla granicznych powia tów pięciu województw. Jest prawdą, że najrzadziej zaludnione województwo kraju ponosi największe koszty bu dowania oraz instalowania u-rządzeń sprowadzających świat do domu, których „koszt" jest znacznie niższy tam, gdzie gęściej od ludzi. Tyl ko czy z tego powodu mamy poddawać się izolacji. I czy rzeczywiście musimy pono sić wszystkie koszty, skoro ich słuchowo-wizualne efekty dotyczą rejonów pozostających pod inną administracją? Czy udział Szczecina, Gdańska, Po znania nie mógłby być, we wspólnych przecież realizacjach, większy? Na • zdrowy rozum — tak, $le to grozi koordynacją, ósmą, już nie egip ską, plagą. A la Czechowice No więc budujemy! Generalnym wykonawcą jest Koszalińskie Przedsiębiorstwo Instalacji Budownictwa. Lwia część dokumentacji będzie po chodziła z koszalińskiego „Mia stoprojektu", partia technologiczna — ze Szczecina. Mon tażem 80-metrowego masztu stalowego, obwieszonego talerzami 10 anten zajmie się warszawski ZARAT. Budujemy modnym sposobem „a 1& Czechowice", to znaczy z pominięciem uciążliwych rygorów. Budowlani, którzy ugięli się pod ciężarem wyższych racji, zobowiązali się skończyć swoją pracę na pięć miesięcy przed terminem, aby inni zdą żyli na lipiec. O projekcie architektonicznym chełmogórskiego TON mó wi się z uznaniem: że jest prze ciwieństwem zwyczajowo stawianych baraczków. Zadbano 0 funkcjonalność wnętrz, o wy godę ludzi obsługujących stację. Projektuje się jak najsku teczniejsze połączenia energety czne, wykluczające brak dopływu prądu. Reszta jest w ręku wykonawców, koordynatorów i częściowo społecznej inicjatywy przy pracochłonnych, ale prostych pracach przygotowawczych. Zdecydowano się na tę inwe stycję z przyszłością mimo do raźnych przeciwskazań ekonomicznych, dodatkowego obcią żenią i tak już eksploatowanych wykonawców, niezupełnej pewności znalezienia na rynku naprawdę wszystkich materiałów, W urządzenie stacji „wmontowana" jest japońska myśl techniczna, nie tylko w potocznym mniemaniu nowocze sna. Jeśli wszystko pójdzie do brze, pozostanie drobiazg — aby te niemałe nakłady obec ne i dalsze zrekompensowały się dwojako: programami, któ re zechce się oglądać, częstym udziałem koszalińskiej redakcji TV na antenach wybrzeża 1 kraju. Na szczęście dla życia towa rzyskiego, teatrów, kin i klu bów sportowych 11 lat obco wania z telewizją nie zabiło spontanicznej chęci wychodzę nia z domu między żywych lu dzi. ZBIGNIEW MICHTA W czytelni dziecięcej w Drawsku Pomorskim; Fot. J. Patatt f kulturalna NA ŚWIECIE: * Trzy polskie filmy reżyserii Zbigniewa Bochenka 0 Koperniku — ,,Dochodzić prawdy", „Dziedzictwo i legenda", „Mikołaj Kopernik — epoka i ludzie" otrzymały nagrodą specjalną (,Srebr nego Byka"!) na XVII Festiwalu Filmów Naukowych 1 Dydaktycznych w Padwie. * „Hubal" trafił na ekrany kin w Helsinkach, w uroczystym pokazie uczestniczy li przedstawiciele armii fiń skiej, dyplomaci, naukowcy, reprezentanci świata kultury * W początkach przyszłe go roku ukażą się pierwsze z trzydziestu tomów „Dzieł zebranych" Antoniego Czechowa. Zawartość 12 tomów będą stanowiły jego listy * Coraz więcej seriali produkuje telewizja bułgarska. Obecnie realizowany jest serial przygodowo-komedio wy „Dako, Nako i Cako" oraz „Niebieska lampa (o pracy milicji). Reforma egzaminów maturalnych Uczniowie klas* maturalnych składać będą egzamin dojrzałości według nowych zasad. Wprowadzane zmiany spot kają się na pewno z uznaniem samej młodzieży, jak i Wychowawców oraz rodziców. Przy opracowywaniu nowego regulaminu egzaminów dojrzałości wzię to pod uwagę liczne propozycje zgłaszane w toku dyskusji nad Raportem 0 Stanie Oświaty oraz wykorzystane praktyczne doświadczenia i spostrzeżenia szkół ogólnokształcących i zawodowych. System egzaminów dojrzałości będzie bardziej elastyczny niż dotychczas, szerzej uwzględniający zainteresowania i aspiracje młodzieży, co nie oznacza, że sam egzamin będzie łatwiejszy. A oto najważniejsze postanowienia: — Egzamin składać się będzie z dwóch częśęi. Część pierwsza obejmuje pracę pisemną z języka polskiego i z matematyki. Uznając, że opanowanie tych dwóch przedmiotów stanowi podstawę wykształcenia ogólnego oraz warunkuje dalszy rozwój młodego człowieka, przyjęto zasadę, że egzamin pisemny z tych dwóch przedmiotów obowiązuje wszystkich uczniów przystępujących do matury. W przypadku otrzymania noty niedostatecznej z pracy pisemnej uczeń może przystąpić do egzaminu ustnego z tego przedmiotu. Tematy prac egzaminacyjnych z języka polskiego i matematyki będą zróżnicowane pod względem stopnia trudności, zależnie od poziomu nauczania obowiązującego w danym systemie, rodzaju 1 profilu szkoły. Tak więc np. absol- wenci klas humanistycznych będą mieli inny program egzaminu z matematyki niż uczniowie klas matematyczno-fizycznych. Pierwsza część egzaminów maturalnych odbywać się będzie w terminie od 5 do 10 maja. Zaliczenie tej części, przy uzyskaniu not dostatecznych z obu przedmiotów, będzie warunkiem dopuszczenia do drugiej części egzaminu dojrzałości. — Druga część egzaminów maturalnych odbywać się będzie w terminie od 1 do 10 czerwca. Okres między pierwszym a drugim etapem egzaminów maturalnych będzie wykorzystany na pracę z młodzieżą w grupach przedmiotowych pod kątem drugiej części egzaminów maturalnych oraz przygotowań do studiów wyższych. Druga część egzaminów obejmować będzie 2 przedmioty wybrane przez ucznia, wchodzące w zakres egzaminu wstępnego na uczelnię wyższą. W przypadku zdawania na niektóre uczelnie, np. na akademię medyczną, uczeń może wybrać do egzaminu ustnego trzy przedmioty. Abiturient, który nie zamierza studiować, wybiera dwa przedmioty dowolne. Możliwości wyboru są obecnie bardzo duże, uczeń wybierać może bowiem spośród takich przedmiotów, jak język polski, języki obce, historia, propedeutyka nauki o społeczeństwie, biologia, geografia, matematyka, fizyka, chemia, astronomia itp. W szkołach zawodowych jednym z wybranych przedmiotów jest ten, z którego uczeń obowiązany jest przygotować pracę końcową. Egzamin z przedmiotów wybranych uczeń składa ustnie, bądź w postaci pisemnej pracy egzaminacyjnej przygotowanej w ciągu roku szkolnego. Tematy tych prac pisemnych będą opracowywane przez nauczycieli wybranych przedmiotów i zatwierdzane przez dyrektora szkoły. Równocześnie jednak przysługiwać będzie uczniom prawo zgłaszania własnych tematów prac pisemnych. Uczeń będzie przygotowywał pracę pisemną samodzielnie pod kierunkiem nauczyciela wybranego przedmiotu. Egzamin maturalny będzie polegał w tym przypadku na o-bronie przez ucznia przygotowanej przez niego pracy pisemnej. Ta forma składania egzaminu będzie sprzyjać rozwojowi aspiracji twórczych młodzieży, prezentowaniu jej dorobku poznawczego, wykazaniu się odkrywczością, pomysłowością, erudycją, a nade wszystko wiedzą. Egzamin maturalny składany będzie przed państwową komisją egzaminacyjną, w której skład mogą wchodzić m. in. pracownicy uczelni wyższych, a także może brać udział, w charakterze obserwatora, przedstawiciel komitetu rodzicielskiego. Podobnie jak dotychczas absolwenci, którzy nie przystąpią do egzaminu maturalnego, legitymować się będą świadectwem ukończenia szkoły średniej. O zmianach w regulaminie egzaminu dojrzałości poinformowano 15 bm. na konferencji prasowej w Ministerstwie Oświaty i Wychowania. *paf) W KRAJU * Warszawski Teatr Na* rodowy otworzył swój nowy sezon prapremierą poematu Stefana Garczyńskie-go „Wacława dzieje". „Czytałem cały wieczór «Wacła-wa», Wrażenie zrobił na mnie większe nad wezyst-kie moje nadzieje o nim" — pisał do autora Mickiewicz w 1833 roku. Warszaw ski spektakl wyreżyserował Adam Hanuszkiewicz. * 2 tysiące starodruków i ksią• żek wystawiono w Krakowie na XXV aukcji antykwarycznej, Najwięcej, bo 85 tysięcy złotych, zapłacono %a „Złotą księgę szlachty polskiej" Zychlińskiego z lat 1879—1908. Kupowały głównie biblioteki i uczelnie. * 62 młodych twórców. którzy ukończyli uczelnie plastyczne w ciągu ostatnich 4 lat zaprezentowało swoje prace na Tli Ogólnopolskiej Wystawie Młodej Grafiki, trwającej w Poznaniu. Znajduje się na niej 278 prac. spośród 523 nadesłanych. * W ciągu 40 lat pracy 62-letni Jan Tacina, muzykolog i pracoumik nau kowy Państwowego Mu-zeum w Bielsku-Białej zebrał 12 tysięcy 'pieśni z Be skidów, Śląska Cieszyńskie go i Opolskiego. Opracował również do druku 4 tomy opisów tańców ludowych z tych regionów. W WOJEWÓDZTWIE * Dobiega końca doroczny konkurs na najlepszą wiejską placówkę kultury. Sfinalizowały go wszystkie powiaty z wyjątkiem miasteckiego. 1 grudnia wojewódzka komisja ustali listę zwycięzców w każdej z czterech kategorii. Do tegorocznego konkursu zgłosiło się 420 placówek. * W pią tek w Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku o-twarto ciekawą wystawę „Sztuka Młodej Polski" pochodzącą ze zbiorów własnych oraz muzeów narodowych w Krakowie i Poznaniu. Otwarciu towarzyszył recital fortepianowy Jaśmi ny Strzeleckiej. * Kolejne „Konfrontacje Artystyczne" odbędą się w nadchodzący poniedziałek (19 bm.) w WDK. Weznią jo nich u-dział zespoły instrumentalne „Kram" ze Szczecinka i „ST-44" ze Słupska oraz Zespół Estradowy z Miast- jt* * Funkcję wizytatora ka szkolnictwa artystycznego Wydziału Kultury i Sztuki Prezydium W RN sprawuje obecnie mgr Ludwik Szper-nalowski, dyrygent, absolwent poznańskiej PWSM. (m) mm Fot. J. Piątkowski Spokojnie czy kolorowo? Ponieważ we współczesnej modzie fasony są w zasadzie dość proste i — jak to się popularnie mówi — na jedno kopyto, coraz większą rolę od grywa kolor. Projektanci rozwijają wszystkie swe talenty, by opracowywać nowe tonacje i uzyskiwać efektowne, zaskakujące nieraz połączę ni a kolorystyczne. Jeszcze 15 lat temu tylko tzw. barwy klasyczne miały powodzenie u zachodnich producentów długich serii. Obec nie dwa razy do roku Paryż proponuje 15 odcieni nowych, awangardowych i 8 klasycznych. Uzupełnia je jeszcze pa letą kolorów dopełniających harmonizujących z nimi. Na ten awans koloru w o-becnej modzie wpłynęło zresz tą takie udoskonalenie i urozmaicenie materiałów, które da ją się barwić na nieosiągalne dawniej odcienie. Przy tym wszystkim nie trzeba jednak zapominać, że królestwo mody kieruje się przesłankami psychologicznymi i dlatego po sezonie, kiedy lansowane są barwy jaskrawe powraca się do odcieni spokojnych, stonowanych. Jedno-stajność nuży a względy handlowe producentów też wyma gają, by odmiana stawała się pokusą, skłaniającą do kupna nowości. Tej zimy najmodniejszymi kolorami są tzw. kolory mocne: granat, brązowy, czerwony, bordo oraz błękit (dość in tensywny, ale jakby przyprószony), a także beżowy. Sprawiając jednak odzież nie powinno się zapominać o porze raku, w jakiej się ją będzie nosić. Złotą regułą estetyczne go ubioru jest nie kontrastować zbytnio z otoczeniem, z przyrodą. Nie ma nic brzydszego pod miejskim grudniowym niebem niż agresywne kolory. Z kolei wyglądają one pięknie podczas zimowych wczasów, na śniegu, w słońcu i oczywiście na tle letniej, barwnej przyrody. Naileniej jednak nie wył>.ie rać jakiegoś koloru tylko dla tego, że jest akurat łhodny, ale dlatego że nam w nim do twarzy. Kolor powinien upiek szać. Trzeba konieczire — de cydując się na zupełni? nowy odcień — zrobić „test"' blisko twarzy. Chcąc mieć .śliwkowy pł-szcz czy zielony sweter, w których to odcieniach wysrlą da się mizernie, trzeba dopeł- nić je jaśniejszym (np. różowym) szalem, lub bluzką. Jeś li chodzi o tzw. pewniaki — to dla blondynek niezawodne są zawsze wszystkie odcienie naturalnego lisiego futra (kremowy, beżowy, rdzawy, miedziany). Brązy, zielenie, błękity mogą być barwami u zupełniającymi. Kolory raczej, trudne to te oparte na zieleniach, jeśli nie jest się kobietą płomiennie ru dą. Także fiolety łatwo stają się wulgarne, gdy nie są umie jętnie dozowane. Ponadto nie-bezpieczymi barwami, które mogą zeszpecić zamiast dodać urody, są: pomarańczówy, amarantowy, turkusowy, grosz kowy, zielony i żółty. Użyte ja ko kolor jednolity blisko twa rzy rzadko upiększają, natomiast są efektowne w małych dawkach w tkaninach czy dzianinach deseniowych. Modny jest tej zimy „total look", czyli utrzymanie całego ubioru w iednej gamie kolory stycznej. Nie jest to wcale łat we. Jeśli ubierzemy się w kia syczne brązy czy szarości, mo żemy wyglądać trochę smutno. Kompletując znów ubiór w jakimś odcieniu wesołym, możemy wyglądać pretensjonalnie, czasem nawet śmiesznie. Trzeba więc wybierać podstawowe kolory spokojne, ale wprowadzać jakiś ton dodatko wy w niewielkiej ilości. Co wybrać? Łączyć klasyczne od cienie kontrastowe jak np. granat z czerwienią, czy czerń z bielą? Jest to nudne. A mo że w tym samym tonie, ale o innym natężeniu, jak np. jaś ny beż z ciemniejszym beżem czy brązem? To znów banalne. Nowe mieszanie barw to np. sprawienie do przerabianego kostiumu zielono-brązo-wego bluzki w żywym różowym odcieniu, czy noszenie do płaszcza w granatowo-ceglas tą kratkę beżowych dodatków. Ten dodatkowy kolor to właśnie popis dla naszych indywidualnych gustów, egzamin naszego poczucia estetyki. k. kabe bogate zamierzenia Na ostatnim posiedzeniu Komisji Filatelistyki Młodzieżowej Zarządu Okręgu Polskiego Związku Filatelistów w Koszalinie omówio no i zatwierdzono plan dzia łania w bieżącym roku szkolnym, obejmujący zamierzenia organizacyjno--szkoleniówe i wystawiennicze. \ M. in.postanowiono zorga nizować w okresie ferii zimowych dwudniową kurso konferencję dla opiekunów kół młodzieżowych, konkurs plastyczny na znaczek poświęcony XXX-leciu PRL z uwzględnieniem regionu koszalińskiego, zorganizować II etap konkursu filatelistycznego „Mara-ton-74" pod hasłem: „Osiąg nięcia gospodarcze w XXX -leciu PRL". Opracowane zostaną i trzykrotnie wydane materiały informacyj-no-szkoleniowe w formie biuletynu, kontynuowana będzie akcja zdobywania odznak młodzieżowych PZF. Przewidziana jest wycieczka turystyczno-szkolenio-wa młodzieży i opiekunów na większą wystawę filate listyczną do jednego z sąsiednich miast wojewódzkich. W programie działania dużą uwagę przywiązu je się do dalszego umocnię nia i rozwoju kół młodzieżowych. W dziedzinie wystawienniczej przewiduje się zorga nizowanie II Wojewódzkiej Młodzieżowej Wystawy Filatelistycznej Kół Wiejskich PZF, VIII Pokazu Znaczka pn. „Pierwszy krok" z okazji „Maratonu-74" w Połczynie Zdroju, u-czestnictwo w okręgowej wystawie filatelistycznej i międzynarodowych wystawach w Sofii i Sztokhol mie. uczeni polscy z okazji trwającego Roku Nauki Polskiej, Poczta Polska wprowadzi do obiegu 30 listopada osiem znaczków pocztowych, poświę conych polskim uczonym XIX i XX wieku, którzy pracowali i prowadzili badania naukowe w wielu krajach- a ich osiągnięcia są znane nauce światowej. Na poszczególnych znaczkach przedstawiono portrety uczonych, wraz z krajo brazami, związanymi z ich życiem i działalnością. * Na poszczególnych znacz kach zaprezentowano nastę pujących uczonych: 1 zł — Henryk Arctowski, 1 zł -Paweł Edmund Strzelecki, 1,50 zł — Benedykt Tadeusz Dybowski, 1,50 zł — Stefan Szolc-Rogoziński, 2 zł — Bronisław Malinowski, 2.70 zł — Stefan Drzewiecki, 3 zł — Edward Karol Strasburger i 8 zł — Ig nacy Domeyko. Znaczki projektował artysta grafik Tadeusz Micha luk. Nakład od 870 tys. do 6 min. sztuk każdej wartości Koperty pierwszego dnia obiegu stemplowane będą, jak zwykle, okolicznościowym kasownikiem. NOWE KOŁA MŁODZIEŻOWE Ostatnio powstały w wo jewództwie trzy nowe koła młodzieżowe PZF. Zorgani zowali je młodzi filateliści przy Szkole Podstawowej nr 1 w Złocieńcu (opiekun — Bogdan Bąkowski). Liceum Ogólnokształcącym im. Wł. Broniewskiego w Koszalinie opiekun - mgr Adam Siwula) i Młodzi-"O wym Domu Kultury w l^o szalinie (opiekun — Marek Petryk). ZNACZKI NA WAGĘ Na Wagę sprzedawano dotychczas masówkę na wy cinkach. Jak informuje „Fi latelista", ostatnio firma Decker NRF zapoczątkowa ła sprzedaż w ten sposób znaczków czystych Na pakietach nie podaje się li czby znajdujących się w nich znaczków, ale ich wa gę. W tym układzie w każ dym pakiecie jest albo tiu żo znaczków małych, albo mniej dużych. Podobno nie którzy klienci twierdzą, że w ten sposób można kupić znaczki o połowę ' taniej, niż normalnie po cenach de talicznych. YftifŁliu/ókia nou/inki Około 1.340 tysięcy hektarów liczy -powierzchnia polnych i leśnych obwodów łowieckich, na których gospodarują w Koszalińskiem koła PZŁ. W ciągu ostatnich miesięcy myśliwi przejęli gospodarkę łowiecką we wszystkich dzierżawionych obwodach leśnych. O-becnie 89 koszalińskich i 27 pozawojewódzkich kół PZŁ dzierżawi 239 obwodów łowieckich. • Koła łowieckie zrzeszają w naszym województwie bez mała 2.600 myśliwych. W tym licznym gronie miłośników łowiectwa znajdu je się 1200 selekcjonerów. Na ponad 14 milionów złotych szacuje się wstępnie ogólną wartość towarową zwierzyny pozyskanej przez koszalińskich myśliwych w ciągu bieżącego roku. Warto dodać, że tegoroczne plany — wykonywane bardzo Nic dziwnego, że odzież z dzianiny cieszy się na ca łym świecie coraz większym popytem. Jest wygód na, niegniotąca, zajmuje mało miejsca w szafie czy walizce, pozwala na piękne łączenie kolorów oraz stosowanie efektownych ściegów. A jednocześnie jest ekonomiczniejsza: znacznie mniej potrzeba surowca na wyprodukowanie np. dziani nowej sukni, niż na wykonanie potrzebnej na jej u-szycie tkaniny. W dodatku elastyczność jest nieba gatelnym walorem. Wzrasta więc stale zapotrzebowanie na wyroby dzie wiarskie także w Polsce. O-ferta branży dziewiarsko-pończoszniczej na ostatnich Targach Krajowych wzrosła w stosunku do ubiegłego roku o 1,6 miliarda złotych (wynosi 13,2 mld zł), a ilość nowych wzorów powiększy ła się do 1.555 wobec 813 „nowości" z roku ubiegłego. Znaczne nakłady inwesty cyjne, poczynione ostatnio właśnie w przemyśle dziewiarskim, pozwalają na zwiększenie wymagań w stosunku do produkcji tej branży, a zwłaszc7a do wzornictwa i wykończalnic-twa, które ciągle jeszcze nie są na odpowiednim poziomie. Bardzo atrakcyjne wyroby z dzianiny mieliśmy o-statnio możność oglądać w Warszawie na soecjalnym pokazie zorganizowanym przez Dyrekcję Grupy Bu dowy Maszyn Dziewiarskich Bentley. Maszyny te eksportuje Anglia do 76 kra jów i już pieć naszych naj większych zakłaaów zostało w r.re wyposażonych. Tegoroczny pokaz był już trzecim w Polsce kolejnym pokazem ilustrującym co na owych nowoczesnych masz.y nach można produkować. Modele — według wskazań mody na rok 1974 — wykonane zostały tym razem u nas, a nie w Anglii, w nowym zakładzie dziewiarskim w Dąbrowie, który zo stał właśnie wyposażony w maszyny firmy Bentley. W przyszłym roku dziewiarskie maszyny elektroni cznie sterowane, a także komputerowe maszyny do przekazywania wzorów o-trzymają zakłady w Teofilo wie. Zestawy kolorów moż n,a w nich dowolnie zmieniać przez naciskanie odpo wiednich klawiszy. We wrześniu część załogi z Teo filowa przeszła odpowiednie przeszkolenie w Anglii. 70 zaprezentowanych modeli odzieży damskiej i mę skiej było dowodem, jak duże możliwości ma przemysł dziewiarski, by zaopa trywać nas w ładną i prak tyc/na odzież. Najpierw oglądaliśmy całą kolekcie bluzek i sweter ków (także bliźniaków, o które u nas tak trudno, po mimo, że są znów modne). Były wśród nich jednobarw ne pulowerki o fakturze w wypukłe romby, bluzeczki jednobarwne z tyłu a z przo du dziane w żakardowy wzór, strojne białe dekolto wane bluzeczki z rękawami w kształcie bufek. I dużo bluzek koszulowych z cienkiego trykotu, o jakich marzy większość kobiet w Pol sce. Włókna poliestrowe i ani lana — oto podstawowe su Nowoczesność w dziewiarsfwie rowce, z których wykonano szmizjerkę w biało-różowy deseń, kostium brązowy w delikatną białą tzw. okienkową kratkę, z paskiem przeciągniętym przez tzw. tunel i spódnicą ozdobiona fałdami. Oglądaliśmy praktyczne sukienki (niebieskie z białym przybraniem) dla pielęgniarek, wykonane ze sztucznego włókna w połą czeniu z bawełną i eleganc ką zapinaną z przodu suknię jasnoszarą, drukowaną w dyskretne ciemnoszare gałązki. Garnitur damski z szarej dzianiny w białe prążki miał gładką szarą kamizelke, którą nosi się na koszulowej bluzce też oczywiście z dzianiny. Kazała już myśleć o przy szłym lecie bardzo dekol-towana opalaczowo suknia z seledynowej dzianiny w białe paseczki. Uzupełniał ją krótki żakiecik w formie battle-dressu. Letni charak ter miała też szmizjerka u-kładana w fałdy o faktu rze przypominającej lniane płótno. Doskonałym letnim młodzieżowym strojem mogą być niebieskie ogrodniczki z dzianiny przypominającej teksasowe płótno w połączę niu z jasnożółtą dzianinową bluzeczką. Nie zapomniano i o panach. Z poliestru z dodatkiem krempliny (kremplina w tym przypadku to nazwa włókna) wykonane zostały modele ubrań jednorzędowych o jednym lub dwóch rozcięciach w marynarkach. Bardzo ładne i praktyczne są klubowe marynarki wy konane z grubej dzianiny. Z dzianiny można też ro bić niebanalne stroje na wieczór, Anilana łączona z lurexem posłużyła do wyko nania czarnego swetra mieniącego się srebrzyście i wzorzystej, o bogatym wschodnim wzorze spódnicy. Bardzo strojna była pli sowana srebrno-złota suknia z poliestru i metalizowa nych nici. Różnorodność modeli, róż norodność zastosowań dzia niny na wszystkie życiowe okazje (od bielizny i kostiu mów kąpielowych poczynając, na balowych kreacjach kończąc) jest olbrzymia. Dlatego z taką niecierpliwością czekamy na to, by nasze zakłady dostarczały nam równie ładnych wyro bów, jak na pokazie przygotowanym przez nowy zakład w Dąbrów!.? na nowych maszynach. (Interpress) k. boergekowa rytmicznie — przewidywały pozyskanie o 10 p?oc wię cej zwierzyny grubej, niż w roku ubiegłym. Szczegół na troska myśliwych o odstrzał dzików pozostała zapewne nie bez wpływu na wysokość wypłaconych odszkodowań... i • Dobrze rozwija się współ praca PZŁ z koszalińskimi pegeerami. Zgodnie z zawartym porozumieniem, go spodarstwa chętnie przekazują kołom łowieckim odpady i poślad jako niezbęd ną karmę dla zwierzyny leś hej. Myśliwi zaś uczestniczą w realizacji prac zadrzewieniowych i pielęgnacyjnych wynikających z pla nów pegeerów. Koszalińscy myśliwi coraz aktywniej włączają• się w służbę ochrony przyrody. Ponad 80 kół łowiec* kich jest obecnie zbiorowymi członkami Ligi Ochrony Przyrody, natomiast około 80 myśliwych pełni junkcje strażników ochrony przyrody, Od wielu lat Polski Związek Łowiecki jest współorganizatorem konkursów przyrodniczych podejmowanych tradycyjnie przez LOP, * Poprawia się jakość dostarczanych przez naszych łowców skór ustrzelonych zwierząt. W znacznej mierze jest to efekt podjętej współpracy z Koszalińskim Przedsiębiorstwem Obrotu Surowcami Włókienni,czy -mi i Skórzanymi. Szkolenie myśliwych służy krajowym i zagranicznym klientom, którzy chętnie kupują mod ne wyroby skórzane. * Szkoda, że nie doszedł do skutku zaplanowany po raz pierwszy w naszym województwie jesienny konkurs psów myśliwskich. Koszalińscy łowcy nie Zgłosili bo wiem do tego dość trudnego współzawodnictwa ' ani jednego czworonoga. A pro pos psów... Zgodnie z u-chwałą Naczelnej Pady Ło-' wieckiej już od przyszłego roku z udziału w polowaniach wykluczone zastaną psy nierasowe, które do tej pory bardzo często towarzyszyły my śliwy mŁ * Wojewódzki Sąd Łowiecki czuwa nad przestrzeganiem etyki łowieckiej i poszanowaniem obowiązujących myśliwych przepisów, surowo ingerując w przypadki lekceważenia prawa łowieckiego. W tym roku na wokandzie sądu rozpatrzono ponad 40 spraiv. Piętnowanie wykroczeń łowieckich jest przejawem troski o dobre imię m,yśli-wego. (woj) od dnia B XH975 WIELKA OBNIŻKA CEIH JESIEN-ZIMA 73/34 GB UW mmm urazARsnw zaopatrzysz się w sklepach WPHOb WSS WZGS na terenie województwa K-4072-0 i POWIATOWA SPÓŁDZIELNIA PRACY USŁUG WIELOBRANŻOWYCH w WAŁCZU, al. Zwycięstwa Wojska Polskiego 50 w związku ze zlikwidowaniem usług pralniczych zwraca się t uprzejmą prośbą do wszystkich zainteresowanych Usługobiorców o odebranie W TERMINIE DO 25 LISTOPADA 1973 r. s zakładu chemicznego czyszczenia odzieiy w Wałczu odzieży i innych przedmiotów powierzonych do prania chemleznego ODZIEŻ PRZYGOTOWANA JEST DO ODBIORU K-4061-0 OBIEKTU nadającego się na kolonie letnie «##« lOO dzieci POSZUKUJE WOJEWÓDZKIE PRZEDSIĘBIORSTWO PRZEMYSŁU GASTRONOMICZNEGO 50-062 WROCŁAW, pl. Solny 16 telefon 412-33/35 Zgłoszenia prosimy kierować na powyższy adres K-403/B-0 PRZYJMĘ dziecko pod opiekę na 8 godzin. Koszalin, Tuwima 20/4 Gp-6898 ZAMIENIĘ mieszkanie 3 pokoje, kuchnia komfort w Kołobrzegu garaż na podobne w Koszalinie, telefon 235-82. K-4074-0 UNIEWAŻNIA się pieczątkę KO 469 Elżbieta Ciesielska Granat lek dent. Darłowo, Wyspiańskiego 7 D/7. G-6S«i ZESPÓŁ Opieki Zdrowotnej w Kołobrzegu unieważnia zgubiony kwitariusz przychodowy od nr 876042 do nr 876100. K-4085 DYREKCJA Zasadniczej Szkoły Międzyzakładowej w Słupsku zgłasza zgubienie legitymacji ucznia Edwarda Mejera. Gp-6884 PREZ. WRN Laboratorium Ochro ny Środowiska w Koszalinie zgła sza zgubienie pieczątki o treści: Kierownik Laboratorium Ochrony Środowiska mgr inż. Jerzy Sia dak. _*-4086 KIEROWNICTWO Kursu Kroju, Szycia i Gospodarstwa Domowego w Złotowie zgłasza zgubienie legitymacji szkolnej słuchaczki kursu Renaty Wruck. K-4087 OZLP Szczecinek zgłasza zgubienie legitymacji służbowej nr 1633 Sabiny Fiecucik. K-4084 DYREKCJA Szkoły Podstawowej nr 1 w Złotowie zgłasza zgubienie legitymacji ucznia Mariusza Poklękowskiego. K-4083 PREZYDIUM PRN Wydział Oświaty i Wychowania oraz Kultu ry w Kołobrzegu zgłasza zgubienie legitymacji służbowej nr 000447 członka rodziny na nazwis ko Stanisław Waśko. K-4082 URZĄD Gminy w Sławnie zgłasza zgubienie legitymacji służbowej nr 274/70, na nazwisko Maria Ba bicz, wydaną przez Prez, PRN w Sławnie. K-4081 co, gdzie, kiedy? co, gdzie. PREZYDIUM PRN zgłasza zgubienie legitymacji służbowej nr 62, wydaną na nazwisko Wacław Ea-siak. K-4080 URZĄD GMINY w Lejkowie u-nięważnia zgubioną pieczątkę o treści: Sołectwo Sulechowo, sołtys Gmina Lejkowo, K-4079 ZGUBIONO zaświadczenie do bile tu miesięcznego PKS uczennicy Haliny Pietniczka. G-6899 ZGUBIONO zaświadczenie na bilet miesięczny na nazwisko Anna Kurasik oraz bilet miesięczny i teczkę. Zgłoszenia kierować do kasy PKS w Połczynie Zdroju. G-6900 DYREKCJA Szkoły Podstawowej nr 2 w Szczecinku zgłasza zgubie nie legitymacji szkolnych uczniów tut. szkoły Ryszarda Rapiń-czuka oraz Bogdana Chochłow-skiego. G-6901 DYREKCJA Liceum Ogólnokształ cącego Kołobrzeg zgłasza zgubienie legitymacji na nazwisko Hali na Derecka. G-6905 ZAKŁADY Zbożowe PZZ Kołobrzeg zgłaszają zgubienie przepus tki stałej wstępu na teren portu handlowego, na nazwisko Józef Waluk. G-6904 WYROK Prawomocnym wyrokiem Są du Powiatowego w Sławnie, z dnia 19 VII 1973 r. BOGDAN JAKUBOWSKI ur. 25 V 1953 r syn Zdzisława i SYLWESTER RUSZKOWSKI ur. 22 IV 1954 r syn Piotra zamieszkali w żyrardowie zostali skazani na ka rę po 6 lat pozbawienia woj-ności po 3.000 zł grzywny i u-tratę praw publicznych po 3 lata. na podstawie art. 21 § 1 kk za dokonanie w dniu 13 VII 1971 r. w Dobiesławiu rozboju na osobie Rudolfa Koca przez pobicie i ograbienie z zegarka i 1200 zł. K-4077 WYROK W dniu 19 czerwca 1973 r. w Słupsku Julian Robert Suro-wicz zam. w Słupsku, ulica Kossaka 40 wraz ze swoim kolegą dokonał włamania do garażu, skąd następnie zabrał motocykl na szkodę P. Nosala, który następnie po ki) kudniowym używaniu porzucił w stanie uszkodzonym na kwotę 2000 zł. Również tego samego dnia włamał się do garażu i do stojących tam sa mochodów wybijając szybę w samochodzie H. Wilka i szybę w samochodzie U. Gołaszewskiej lecz t samocho-dów tych nic nie zabrał prócz maskotki. Dnia 10 lipca 1873 r, zabrał w celu krótkotrwałego użycia motocykl na szkodę Andrzeja Hin za. Za czyny te został wyro kiem Sądu Powiatowego w Słupsku na mocv artykułów 214 § 2, 208 kk i 214 § 1 kk skazany na karę 2 lat i 6 mie sięcy pozbawienia wolności i 2000 zł grzywny. Jednocześnie Sąd zarządził na mocy art. 49 kk ogłoszenie wyroku w prasie na koszt skazanego. K-4092 Dyrektorowi Oddziału Państwowej Komunikacji Samochodowej w Wałczu Czesławowi Zieleniewskiemu wyrazy głębokiego współczucia z powodu zgonu ŻONY składają RADA ZAKŁADOWA, POP ORAZ CAŁA ZAŁOGA ODDZIAŁU 18 LISTOPADA NIEDZIELA ROMANA %s\-teiefouy KOSZALIN i SŁUPSK 97 — MO 98 — Straż Pożarna 99 — Pogotowie Ratunkowe (tyl ko nagłe wezwania) cUfiuwy KOSZALIN „To i owo" 14.00 Mistrzowie lekkiej batuty 14.10 Przegląd prasy 14.20 Mistrzowie lekkiej batuty 14.30 ,,W Jezioranach" lo.OO Koncert życzeń 16.05 Teatr PR: „W po goni za piękną Heleną" — słuch. 16.45 Radiowa Rewia Rozrywkowa 18.00 Wyniki gier liczbowych 18.08 Film, musical, operetka 19.00 Przy muzyce o sporcie 19.53 Dobranocka 20.15 panorama rytmów 21.30 Zespół „Dziewiątka" 22.00 Rewia taneczna 23.10 Ogólnopolskie wiadomości sportowe 23.25 Rewia taneczna 0,05 Kalendarz Nauki Polskiej 0.10—2.55 Program z Krakowa. i AP*HA, 2,LP,laC B0j0Wni* PROGRAM II kow PPR 5, tel. 250-78 SŁUPSK APTEKA nr 31 ul. Wojska Pol skiego 9, tel. 28-93 BIAŁOGARD APTEKA nr 1, plac Wolności 19 tel. 23-36 KOŁOBRZEG APTEKA nr 8, ul. Młyńska 12, tel. 23-70 SZCZECINEK APTEKA nr 63, ul. Polna 8a, tel. 26-49. KOSZALIN SALA BAŁTYCKIEGO TEATRU DRAMATYCZNEGO — g. 18 — „Wypijmy za Kolumba", SŁUPSK SALA BAŁTYCKIEGO TEATRU DRAMATYCZNEGO — g. 18 — „Raj na ziemi" f rcutŁo PROGRAM I Wlad,: 5 00. 6.00, 7 00. <*.00. 9 00 10.00 12 05 15 00 18.00, 20.00, 23.00 24.00. 1,00. 2.00 t 2 55 6.05 Kiermasz pod Kogutkiem 7.05 Wiad. sportowe 7,10 Kapela F. Dzierżanowskiego 7.30 Moskwa z melodią i piosenką 8.10 Po jednej piosence 8.30 Muz. przekrój tygodnia 9.05 Fala 73 9.15 Radiowy Magazyn Wojskowy 10.05 Teatr dla dzieci młodszych: ..Różowy balonik" —" słuch. 10.25 Przeboje 11.00 Koncert życzeń muzyki poważnej 11.57. Sygnał czasu i hejnał 12.10 Publ. międzynarodowa 12.15 Wczoraj nagrane, dziś na antenie 12.45 Piosenki starowar-szawskie 13.00 Magazyn literacki Wlad.: 3.30. 4.30, 5.30, 6.30. 7.30, 8.30 13.30. 18.30, 21.30, 23.30 6.10 Kalendarz 6.15 Polskie melodie ludowe 6.35 Wiad, sportowe 6,40 Pozytywka 7.35 Felieton lite racki 7.45 W rannych pantoflach 8.35 Radioproblemy 8.45 E, Grieg: I suita ork. z muzyki do dramatu „Peer Gynt" op. 55 9.00 Skrzyp cowa rodzina — mag, 9.30 Pieśni F, Czajkowskiego i S. Prokofiewa 9.50 Przegląd prasy 10,00 Poznajemy płytotekę „Polskich Nagrań" 10.30 Zespół „Dziewiątka" 11.00 Studio Młodych 11.40 Omnibusem przez naukę 11.57 Sygnał czasu i hejnał 12.05 Na południe od Czantorii 12.35 Zagadka literacka 13.00 Poranek symfoniczny 14.00 Program z dywanikiem 15.05 Z katalogu włoskiej piosenki 15.30 Teatr dla dzieci i młodzieży: ..Ka pitan Blood" — II cz, słuch. 16.15 Z księgarskiej lady 16.30 Konc. chopinowski 17.00 Warszawski Ty godnik ^Dźwiękowy 17.30 Melodie i piosenki dla wszystkich 18.00 E-cha Międzynarodowego Radiowego Konkursu Folklorystycznego ,.Prix Bratysława — 73" 18.35 Felieton 18.45 Kabarecik reklamowy 19.00 Teatr Sensacji: ..Samobójstwo Olgi" — słuch. 20.10 Z muzyki baroku 21.00 Bałtycka wach ta 21.15 Królowie barytonów w międzywojennym dwudziestoleciu 21.30 Siedem dni w kraju i na świecie 21.50 Słynne chóry 22.10 .T. Kachen gra utwory fortepianowe J. Brahmsa 22.30 ..więzień nocy" — opoW . 23.00 J. Sibelius: V symfonia Es-dur op. 82 23.40 D, Milhaud: „Stworzenie świata" — balet wg B.i Cendrarsa. PROGRAM 111 wiad.: 5.00 8.00. 12.05 Ekspresem przez świat: 7,00. 8 00 10.30 15.00 17.00, 18 00 6.03 Melodie-przebudzanki 7.00 Instrumenty śpiewają 7.15- Polityka dla wszystkich 7,30 Spotkanie z C. Stevensem 8.10 Prezentacje — mag. 8.35 Niedzielne rytmy 9.00 „Ludzie na błotach" — ode. pow. 9,10 Grające listy 9.35 Gdy się mówi „A"... 9.55 Program dnia 10.00 Ilustrowany Tygodnik Rozrywkowy 11,15 Przegląd prasy 11.25 Zapomniane koncerty fortepianowe 11.57 Sygnał czasu i hej nał 12.05 „wyrastają z żywymi o-czami" — II cz. słuch. dok. 12.30 Między „Bobino" a „Olympią" 13.00 Tydzień na UKF 13.15 przeboje z nowych płyt 14.05 Peryskop 14.30 Dialogi jazzowe 14.45 Za kierownicą 15.10 Diaiogi jazso we 15.30 Znajomi z encyklopedii 15.50 Zwierzenia prezentera 16.15 Krasnoludki są na świecie 16.45 Cz, Niemen śpiewa piosenki rosyjskie 17.05 „Ludzie na błotach" — ode. pow. 17.15 itóój magnetofon 17.40 Teatr PR: „Przed podróżą" — słuch. 18.10 Dialogi jazzowe 18.30 Mini-max 19.05 Dialogi jazzowe 19.20 Rozmowa o filmie 19.35 Muzyczna poczta UKF 20.00 Refleksie antyczne — gawęda 20.10 wielkie recitale 21.05 Miłości i Miłostki A. Puszkina (I) 21.25 Ballady po polsku 21.50 O-pera tygodnia 22.00 Fakty dnia 22.08 Gwiazda siedmiu wieczorów 22.20 Pejzaże miasta 22,35 Wieczór autorski A. Osieckiej 23.00 Swoje ulubione wiersze recy tuje M. Stebnicka 23.05 Od gos-pels do soul 23,43 Program na poniedziałek 23.50 Śpiewa Nar a. mKoszjaUn na falach średnich IS8»2 { 202.2 M oraz UKF 69.92 MH* 9 00 Spotkania z teatrem — aud. I. Bieniek 11,00 Koncert życzeń 22.00 Lokalne wiadomości sportowe i wyniki „Gryfa". UHjstcuuy KOSZALIN WUifclM ARCHEOLOGICZNA HISTORYCZNE: # ulica Armii Czerwonej 53 — Wystawa etnograficzna ot. .Jam* no • okolice" Czynne codziennie oprócz ponie działków od godz. 10—16 we wtor ki od godz, 12—18. • ulica Bogusława II 15 — wystawy pt. „Architektura domków jednorodzinnych" oraz „Polskie pieniądze i medale" t £vmit- cod/»t*i«riie oprócz ponie działków g. 10—18 SAl.ON WYSIAWOWY KLUBU MPiK - Ludowe Wojsko Polskie wczoraj ł dziś BWA — Salon Wystawowy! era-fika, malarstwo, rzeźba twórców * Giad$axe (Dama) — Klub Związków Twórczych! Plakat Włorizimiery Boik W OK — Wystawa malarstwa i metaloplastyki Ludwika Piętki, SŁUPSK MUZEUM Pomorza Środkowego — Zamek Książąt Pomorskich — czynne od g. 10—16, Wystawa stała: Dzieje i Kultura Pomorza Środ kowego. KLUKI - Zagroda Słowińska — otwarta na żądanie od g. 10—-16. Wystawa — Kultura materialna i sztuka Słowińców. NIEDZIELA 18 XI 7.30 Program dnia 7.35 TV Kurs Rolniczy 8.10 Przypominamy, radzimy 8.20 Nowoczesność w domu i za grodzie 8.45 Bieg po zdrowie 9.00 Teleranek 10.20 „Wybrzeże szkieletowe" — film dokumentalny z serii: „Świat, który nie może zaginąć". 10.45 W starym kinie — spotka nie ze Stanisławem Zielińskim 11.45 „Muzy bez etatu" — prezentacja zespołów amatorskich (kolor) 1 . 12.15 Dziennik (kolor) 12.30 „Lubuski koziołek" z cyk lu. Z ludowej szkatuły. Wyk.: Zes pół Pieśni i Tańca Ziemi Lubuskiej, Regionalny Zespół Pieśni i Tańca Ziemi Lubuskiej, Regional ny Zespół Pieśni i Tańca z Dąbrówki Wielkopolskiej, kapela koż larzy ze Zbąszynka (Katowice) 13.10 „Spotkanie w Poświęt-nem" — reportaż 13.40 Dla dzieci „Czarny koń Trygława" Widowisko Teatru Lalkowego „Pleciuga" w Szczeci -nie 14.25 „Gospodarność i ja" 14.40 „Aurum — miłość i miecz' — film dokumentalny cz. I 15,15 Film muzyczny TVP ~ premiera miesiąca. Stefania Woy towicz (kolor) 16.00 z cyklu: Poezja radziecka — „Plakat" 16.10 Losowanie Totolotka 16.25 „My-74" — teleturniej. Walczą: Zielona Gór* i Szczecin" 17.20 „Bez tłumacza" (kolor) 18 00 Sportowy magazyn sprawozdawczy 19.00 Z cyklu: „Spotkanie z pa mięcią" — „Platerówki". 19.20 Dobranoc: „Danka i Janka" (kolor) 19.30 Dziennik (kolor) 20.15 „Wyzwolenie" cz. 4 pt. „Bitwa o Berlin" (kolor) 21.40 PKF 21.50 Magazyn sportowy 22.20 „Studio 13/01" Wyk.: Katarzyna Skolimowska. Zofia Kamińska. Krystyna Prońko, Bożena Małczyńska, Ewa Gontarek, Małgorzata Warchoł, Jadwiga Tyszka Michał Bajor, Andrzej Sikorski „Brylantowe szpilki". 23.20 Program na poniedziałek PONIEDZIAŁEK 19 XI 12.45 i 13.25 TVTR. Matematyka 1. 32 (ekstremum funkcji cz. ii). Hodowla zwierząt 1. 19 (wychów młodzieży). 16.20 Telereklama 16.40 Zwierzyniec 17.30 Echo stadionu 17.55 Kronika Pomorza Zachodniego 18.15 „z piosenką przyjaźni w Burgas" 18.45 Eureka (kolor) 19.20 Dobranoc: Bajki owczej babci 20.15 Teatr TV: „Ostat nia lekcja". Wyk.: B. Horawian-ka, R. Bacciarelli, A. Kopiczyński, W. Pokora i inni 21.40 „Ex libris" (kolor) 22.10 Ulubione u-twory skrzypcowe H. Wieniawskiego gra Kaja Danczowska fonvj centrala - 279-21 (łaczt «e wszystkimi działami) rc-iaktcr nar?elnv I sekretariat - 226 93 zastępca redaktor* naczelnego — 242 08. sekretar* Redakcji — 251 01, zastepcv sekretarza Redakrjl — 233-09 Oiial Partvjnv - 251-14 Ozlał Pknnotnirłnł - 243-53 D/iał Rolny - 245 59, Dział Miejski - 234 95 Dział rerenow* - 251-57 Dział Kulturalni 1 Drlal Sportowy — 251 40 Dział łac/no Dług0 nie wiedzieli ko-czni. Ona jest technikiem eko iecjZy o tym, że Karlikowski nomistą, on zaś inspektorem w 0ddziale pierwszego pol skiego partyzanta, bo tak trak tuje się z perspektywy czasu żołnierzy Wydzielonego Od W skromnym domku Karlikowskich długo wieczorem pali się światło. Kiedy senior oglą da wybrane programy telewizyjne, młodzi wertują książki, w większości fachowe. Cała trójka zamierza bowiem w najbliższym czasie kontynuować naukę. Bywa też, że toczą się tu zaciekłe dyskusje na tematy stoczni. Rodzina Karlikowskich zasłużyła na miano stoczniowców. MARIAN FIJOŁEK wynalazczości. Rano cała rodzina idzie razem do pracy. Dopiero w sto ra.™t wojska Polskiego. Do- swojego działu czy wydziału. Sprawdzamy spisy wyborców Dzisiaj od godz. 9 do 14 członkowie obwodowych ko misji wyborczych pełnią dy żury przy spisach. Wyborcy mogą więc, korzystając z wolnego czasu, dokonać przedwyborczej formalności zanotować sobie numer pod jakim zostały wpisane na listy ich nazwiska. Przypominamy, że sprawdzania spisów można również dokonać drogą telefoniczną. Chociaż listy wyborców były wyłożone w lokalach komisji obwodowych od 4 bm. do ub. soboty nie wszyscy zdążyli je sprawdzić. Tym razem to już o-statnia okazja. A w niedzie lę każdy może przecież zna leźć kilka — kilkanaście mi piero film spowodował, że mieszkańcy Ustki dowiedzieli się o tym, iż mieszka tu i pracuje 2 „hubalczyków". — Wyjeżdżając w 1945 roku z Kielecczyzny ńie wiedziałem, że będę pracował w stocz ni. Po przyjeździe do Ustki skierowałem kroki do stoczni i zostałem przyjęty. Nie lubię zmieniać pracy, stąd też mój 28-letni stoczniowy staż. Nie pojmuję kiedy to przeszło... Czas jest jednak nieubłagalny. Okazuje się, że tu został kawałek mojego życia. Dlaczego córka i syn także są stoczniowcami? Gdzie im do tego miana! Dopiero zaczynają. Ale cieszę się, że poszli w moje ślady. Może nasłuchali się o mojej pracy, może im się podobało, przypisuję część „winy" sobie. Rozmawiałem z kierownikiem kadr, z mistrzami o ewentualnym zatrudnieniu moich dzieci, no i stało się... Czy znam stocznię? Też pytanie! Gdyby mi zawiązano nut czasu na złożenie wizy i oczy trafię do każdego za-ty w lokalu obwodowej ko kątka w ciemno — zwierza misji wyborczej, (el) ' się senior rodu. Brawo PZITB! Z inicjatywy zarządu oddziału Polskiego Związku Inżynierów i Techników Budownictwa w Domu Technika w Koszalinie podjęto w bieżącym sezonie działalność klu bową. Budowlani przygotowali wie czór poezji przy świecach i samowarze. Samowar został zakupiony ze składek uczestników wycieczki do ZSRR. Z recytacjami wierszy Krzyszto ta Kamila Baczyńskiego wystą pili studenci Wydziału Budownictwa Lądowego WSInź. — członkowie uczelnianego koła PZITB Grono członków PZITB z Koszalina spędziło w miłej atmosferze wieczór. Więcej takich, imprez! (wł) 15 listopada wpłynął do Zjednoczenia Budownictwa Rolniczego w Koszalinie meldunek o wykonaniu ro cznych zadań przez Przedsiębiorstwo Robót Instala-cyjno-Montażowych Budów nictwa Rolniczego w Słupsku. Roczny plan produkcji budowlano-montażowej war tości 70 min zł wykonano 14 listopada. Do końca roku załoga wykona dodatkową produkcję liczoną na ponad 8 min zł. W „rodzinnym" klubie Gdy przy Koszalińskiej Spółdzielni Mieszkaniowej powstał klub, mało kto wierzył, że jego bywalcami będą rzeczywiście mieszkańcy spółdzielczych osiedli z całego niemal miaste. No bo komu będzie się chciało po południu wybierać aż 1 osiedla Tysiąclecia na ulicę Zwycięstwa, tylko na próbę zespołu, albo na brydża? Okazuje się jednak, że stali bywalcy rekrutują się nie tylko z najbliższej okolicy, że rzeczywiście przychodzą „aż" z Projektantów czy Kniew-skiego. I że chętnie przychodzą codziennie, bo czują się tu dobrze. • Przed występem — zamieszanie. Kazik znów się buntuje przeciwko spinkom, dziewczęta protestują trochę przeciwko bieli i granatowi w reprezentacyjnych strojach. nale. Widać to najlepiej w czasie występu zespołu muzycznego: wykonawcy czują się swobodnie a sala... po prostu doskonale się orientuje nie tylko w repertuarze, ale także w umiejętnościach i zwyczajach wykonawców. Jaki wniosek z naszego pierwszego pobytu? Przede wszystkim klub dobrze służy swoim bywalcom. I to nie dlatego, że daieją się w nim kulturalne wydarzenia, ale że znajdzie tu sobie miejsce. — Nasze zespoły amatorskie nie mają może najlepszych warunków do pracy. Ale radzd z trudnym obejmują swoim zasięgiem a słuchacze z dużą grupę młodzieży. Nie są wiejszy w odbiorze. Okazuje s£ę jednak, że mimo pewnych jeszcze formalnych niedociąg nięć, które z czasem zostaną wyeliminowane — zespół dobrze sobie programem jak wygląda praca zespołu? Okazuje się, żś próby rnie są tu tajemnicą: — Nie mamy wielu pomieszczeń a trudno zamykać To zamieszanie,' to też tutej- klub na czas próby. Przecież sza tradycja. — Już gaśnic inni spoza zespołu, też tu światło, a na małej scenie kr'e chcą przychodzić w dowolnej rowniczka klubu, Alicja Grabska zapowiada występ „Teatrzyku Piosenki" z nową premierą: ,,Żołnierz, poeta, cząsu kurz... — program poświęcony życiu i twórczości Krzysztofa Kamila Baczyńskiego — a więc poezja nie-najłatwiejsza do recytacji, a sam program — nie najłat- przejęciem oklaskują wyko- to jeszcze laureaci konkur-nawców. sów recytatorskich czy pio- W czasie przerwy pytam, senkarskich, do takiego „wy- porze. Próbujemy więc często przy pełnej saM. I okazuje się, że to nie tylko nikomu nie przeszkadza, ale jeszcze bar- Czynu" naszej młodzieży jesz cze daleko. Po prostu — recytuje ten, kto ma na to o-chotę. I przychodzi do nas każdy kto, ma na to ochotę — powiedziała jedna z wielu społecznych opiekunek klubu, pracownica KSM, Janina Skup. W tych właśnie słowach kryje się cały sens tutejszej klubowej pracy — żeby każ- dziej integruje wszystkich na dy znalazł tu coś dla siebie, szych bywalców. Zarówno W ramach nie największych młodzież, jak i tych w star- możliwości nie największego śzym wieku — mówi Alicja klubu w Koszalinie. I to za- Grabska. danie klub KSM doskonale Znają się tu wszyscy dosko spełntfa. (wmt) NASI KANDYDACI Rzetelnie oceniać, dużo wymagać... Jerzy Łoś, zastępca dyrektora POHZ w Zegrzu Pomorskim, ukończył studia rolnicze pięć lit temu. Od tego czasu pracował w kilku gospodarstwach państwowych naszego powiatu: ra, nie zdążono jeszcze należycie przygotować. — Czy damy sobie radę? — pytano wtedy w gospodarstwach. Okazało się, że zdążyli przygotować sprzęt i ludzi, że nie tylko uprzątnęli w dobrym terminie swoje własne pola, ale mogli także wspomóc swymi bizonami pobliski Ostrówek. — Od pięciu lat POHZ zabiega o budowę bloków mieszkalnych dla pracowników. To nadal problem najważniejszy. Wiąże się przecież z tym, czy będziemy mieli ludzi do pracy, czy też nadal będziemy się borykali z kłopotami... Brak ludzi w Zegrzu bierze się chociażby stąd, że blisko do Koszalina, że 30 mieszkań zajmują byli pracownicy POHZ, którzy teraz wolą dojeżdżać do pracy w mieście. Poza tym i tu, jak wszędzie, ^ ludzie się starzeją, przechodzą — Pracę zawodową rozpo- na renty i emerytury. Co zro-czynałem jako praktykant-a- bić, żeby przyszli tu nowi gronom. Do POHZ w Zegrzu pracownicy? przyszedłem w lipcu br. i do — Ludzie' muszą wiedzieć, tego czasu pracowałem na kil- że ich pracę ocenia si$ obiek-ku różnych stanowiskach w tywnie i sprawiedliwie. Wtedy różnych gospodarstwach roi- można od nich znacznie wię-nych. To było dobre uzupełnię cej wymagać wtedy pracują nie teoretycznej wiedzy zdo- solidniej i wydajniej. Dlatego bytej na studiach. Praktycznie przede wszystkim zwracam u-zapoznałem się z robotą na wagę na kontakty brygadzisty różnych stanowiskach - mó- 2 członkami brygady, wi kandydat na radnego PRN. Sprawiedliwa ocena to — — W ciągu tych pięciu lat u- zdaniem Jerzego Łosia — tak czyłem się także pracować z samo ważny problem, jak do-ludźmi. bra organizacja pracy i dobre "Jerzy Łoś przyszedł do Ze- warunki socjalno-bytowe pra* grza w momencie, gdy dyrek- cowników. ^ tor chorował już od dłuższego T w najbliższy*^ czasie pla czasu. Przygotowywano się do nujemy utwardzenie podjaz-akcji/żniwnej, której — co tu dów do wszystkich budynków ukrywać — z powodu długiej gospodarczych. To bardzo u-poważnej choroby dyrekto- łatwi pracę. Naszym marzeniem jest budowa nowych war sztatów i pomieszczeń dla maszyn rolniczych. Na razie jednak, chociaż ich jeszcze nie mamy, postaraliśmy się o takie zabezpieczenie sprzętu, a-by z nadejściem wiosny nie trzeba go było naprawiać. POHZ Zegrze zabiega teraz o powiększenie gospodarstwa 0 dodatkowe hektary z PFZ: bez tego nie można my*lść o dalszym rozwoju. Postanowiono tu zwrócić szczególną uwagę m. in. na doskonalenie kwalifikacji pracowni ków. W tym roku po raz pierwszy w powiecie koszalińskim będą zorganizowane kursy, na których pracownicy rolni będą mogli uzupełnić podstawowe wykształcenie ogólne oraz otrzymać tytuł wykwalifikowanego pracownika rolnego. Kurs będzie prowadzony przez dwa zimowe semestry. — Orientowałem się wśród pracowników, jak oni zapatrują się na utworzenie takiego kursu. Na pewno ważnym czynnikiem mobilizującym jest tu perspektywa podwyższenia zarobków. W każdym razie chętnych jest dużo. Jako kandydat na radnego Jerzy Łoś zwraca także uwagę na te sprawy, które dotyczą nie tylko państwowych gospodarstw rolnych, ale także rolników indywidualnych. — W podkoszalińskich wsiach zrobiono już bardzo du żo w ramach akcji porządkowej. Przestała już ona właściwie być „akcją", ale jeszcze nie można powiedzieć, żeby troska o wygląd gospodarstw 1 wsi była nawykiem. W nowej kadencji rad narodowych problemy czystości i porządku muszą być traktowane przynajmniej z taką samą uwagą, jak dot;* vhczas. (wmt) Słupskie PHIMBRol też pracuje na poczet 1974 r. Pracowników słupskiego PRIMBRol. widzieliśmy w tym roku na budowach w kombinatach Sycewice, Objazda, fermy tuczu w Suchorzu (skrócono cykl inwe stycyjny o 90 dni), w Malcz kowie) 4 miesiące przed ter minem oddano 150 mieszkań). Rozpoczęto roboty in stalacyjno-montażowe w kombinatach: Borzęcino, KończeWo i Kusowo. Chociaż wszystkie brygady zasługują na wyróżnie-•nie, to szczególne słowa u-znania należą się brygadom instalacyjno - montażowym kierowanym przez brygadzi stów: Stanisława Rdzanka, Ryszarda Zienkiewicza i Zygmunta Zawadzkiego. (mef) EEerassaoa HiTi/iMllI * W PIĄTEK w miejscowości Cybulino (pow. koszaliński) prowadzący ciągnik marki ursus traktorzysta SHR, Andrzej A. zasnął w czasie jazdy nad kierownicą, wskutek czego pojazd zje chał na pobocze drogi uderzając w drzewo. Kierowca doznał obra żeń ciała i został umieszczony w szpitalu. Straty materialne wyno szą około 10 tys. złotych. ♦ W KOSZALINIE i w Słupsku wzywano przedwczoraj stra-wody z za- żaków do usuwania lanych piwnic. (woj) i S I A J! U BUDOWLANYCH W WDK Dzisiaj o godz. IB w sali wi Dziś, 18 bm. o godz. 14 odbę dowiskowej Domu Kultury Bu si%w. ^wiarni WDK spot , . . , „ , kanie radzieckich pracowni- dowlanych przy ul. P. Fm,dera ków kultury z działaczami i w Koszalinie o kulturze fil- pracownikami kultury w Ko- mowej będzie mówił S. Napie- sząlinie. Na godz. 16 zapowie- rała. Po spotkaniu — projek- ? na2fOdami J&U 1 . U1 , , „Radziecka kinematografia t cja filmów krótkometrażo- 0 g0dz. 17.30 wystąpi radzie# wych. (wmt) kl zespół estradowy, (wmt) Trzy zlot® medale dla strzelców ZSRR JESZCZE JEDEN TRIUMF J. PAWŁOWSKIEGO Jeden z najlepszych zawodników w historii światowej szermierki, obecnie prezes PZSz. — Jerzy Pawłowski dorzucił jeszcze jeden tytuł do Strzelcy radzieccy zdobyli dzika" zwyciężył radziecki pierwszy tytuł mistrzów świa- strzelec Aleksander Kediarow ta w konkurencji śrutowej — — 567 przed swym rodakiem zespołowym strzelaniu „do Walerym Postojanowem — . .. biegnącego dzika", w mistr?o- 566 pkt. Dalsze miejsca: 3. Bel j ' J*? \L. , . P'*nszy stwach odbywających się w lingrodta (Kolumbia) — 566, l ha" 9SKA w Melbourne. Drużyna radziecka * REPREZENTANCI ZSRR i!ows.kl. zostal. triumfatorem złożona z Żeleźniaka (mistrz - trzeci kolejny zloty medal | olimpijski i rekordzista swia- zdobyli w zespołowym strzela-ta), Kiedjarowa, Gazowa i Po- niu śrutowym — trap, groma-stojanowa osiągnęła 1496 pkt dząc 575 pkt. Dalsze miejsca (na 1600 możliwych). Srebrne zajęły 2. USA — 574 pkt, 3. medale wywalczyli Szwedzi — Australia — 569 pkt, 1458 pkt, a brązowe Amerykanie — 1440 pkt. Polacy nie startują w mistrzostwach. Po drużynowym zwycięstwie strzelców Związku Radzieckiego w pierwszej konkurencji mistrzostw świata reprezentanci tego kraju triumfowali także indywidualnie. W strzelaniu do sylwetki „biegnącego strzostwo Armii Zaprzyjaźnio nych w swrej koronnej broni — szabli. Dalsze miejsca zajęli: 2. Krowopuskow (ZSRR), 3. Nowara (Polska), * Z UDZIAŁEM ekip Rumunii i Bułgarii, dwóch zespołów reprezentacyjnych Polski i Bydgoszczy — rozgrywany jest w tym mieście międzynarodowy młodzieżowy tur niej bokserski o puchar 25-Iecia ..Gazety Pomorskiej". Najlepiej wypadli trzej Rumuni — młodzieżowi mistrzowie tego kraju Drągu i Robu oraz Budusan, którzy stosując atak nonstop nie dali żadnych szans Polakom Misiakowi, Ratkemu i Koczorowskiemu, wygrywając z nimi przed czasem na skutek przewagi. * W DRUGIM dniu mistrzostw świata w gimnastyce artystycznej rozgrywanych w Rotterdamie rozpoczęły się ćwiczenia indywidualne. Mistrzyni ZSRR Galina Szu-gurowa wykonała niedokładnie u-kład dowolny z obręczą i obowląz kowy z maczugą i po dwóch ćwiczeniach zajmuje dopiero trzecie mieisce — 18,25 pkt. Najlepiej ćwiczyła Kresimira Filipowa (Bułgaria) — 18.40 pkt. Te samą łączną notę osiągnęła Natalia Kraczynni-kowa (ZSRR). * SZWED Kjell Johansson został międzynarodowym mistrzem Węgier w tenisie stołowym. Pokonał on w finale mistrzostw w Budapeszcie Stellana Bengtssona (Szwe cja) 3:2 (21:19, 20:22, 17:21, 21:13, 21:10). W finale singla kobiet Jill Ham-mersley (Anglia) wygrała ? Elmirą Antonian (ZSRR) 3:0 (21:12, 21:11. 21:12). 4t PO pierwszym dniu meczu tenisowego o puchar króla, Hiszpania prowadzi w Hadze z Holandią 2:0. * MISTRZOWIE Europy koszykarze Jugosławii pokonali w A-mes w USA reprezentację stanu Iowa 97:96. T E NI S AUSTRALIA — CSRS 2:1 Po dwóch dniach finału międzystrefowego o puchar Davisa Australia prowadzi w Melbourne z CSRS 2:1. W grze podwójnej debel gospodarzy Laver — Rosewall pokonał po trzygodzinnej walce parę CSRS — Kodes — Zednik 6:4, 14:12, 7:9, 8:6. Z boisk szkolnych w Koszalinie PIŁKARSKIE PUCHARY nr 2 5:3. Opiekunem mistrzów stawowa nr 6 — 842 pkt. Zwy- skiej drużyny z Technikum cięskie zespoły bronić będą O Piłkarski Puchar Polski Elektrycznego, która bronić barw Koszalina w mistrzo-drużyn szkolnych trampka- będzie barw Koszalina w roz- stwach województwa, rzy (szkoły podstawowe) star- grywkach pucharowych edycji towało 16 zespołów. Pierwsze wojewódzkiej jest A. Kar-miejsce w mistrzostwach po- kowski wiatu zdobyła Szkoła Podsta- W CZWÓRBOJU NAJLEPSZA „DZIESIĄTKA" wowa nr 2 z Sianowa (opiekun: G. Czerwiński). W finałowym turnieju o mistrzostwo Koszalina zwyciężył zespół Szkoły Podst. nr 6 (opiekun: J. Symonowicz). W decydującym meczu o prawo startu w rozgrywkach pucharowych edycji woje 38 szkół podstawowych, w tym 13 Z Koszalina i 25 z po- Podstawowej nr 7, wyprzedzając wiatu startowało w czwór- drużyny czwórki", drugi zespół , . , , , ,, , * ,.siódemki" oraz drużynę „szost- boju lekkoatletycznym. Ogo- s łem w imprezie wzięło udział Również w rozgrywkach chłop wódzkiej zespół z Sianowa 7211 dzieci (zawody rozgrywa- pokonał drużynę „szóstki" 2:1 ne były korespondencyjnie), dzili oni zespoły ,,dwójki", ,,szóst i on będzie reprezentował Ko- Mistrzem powiatu został ze- ki" i ..dziewiątki". szalin w pucharze wojewódz- spół Szkoły Podstawowej nr 10 p0™iatr°z|r0yd™k6^ oS twa. w Koszalinie. niosły zespoły ze Szkoły Podsta- 4/f *** wowej w Bobolicach. Wśród . , . , , , ,, , dziewcząt na drugim miejscu u- W pięcioboju lekkoatletycz- plasowała Się szkoła z Sianowa, W rozgrywkach pucharor nym startowali uczniowie a na trzecim — z Mielna. Nato- wych juniorów szkół średnich klas VII z 25 szkół (z Kosza- £};£ - uczestniczyło siedem szkół. W lina i powiatu). Pierwsze miej Mielna, a trzecie — z sianowa, finałowym pojedynku zmie- sce w konkurencjach dziew- ,° Pra~w° startu w mistrzo- rzyły się zespoły Technikum cząt zdobył zespół Szkoły Pod będąC miTrzoTski^zespoły8^ B(2 Elektrycznego i ZSZ nr 2. stawowej nr 10 w Koszalinie bolic i z Koszalina. Decydujące Tytuł mistrzowski wywalczył — 1297 pkt, a wśród chłop- spotkania między tymi zespołami 't mT-i • rrc-rr r a. ■ r , oii t-.j rozegrane zostaną na wiosnę przy zespół TE, wygrywając z ZSZ ców triumfowała Szkoła Pod-szłego roku (Sf> Kolejna „trzycyfrówka" koszykarzy MKS Znicz Juniorzy MKS Znicz Koszalin, którzy walczą o mistrzostwo Dodam jeszcze, że trzon wszy-klasy A oraz juniorów starszych znajdują się w doskonałej stkich zespołów stanowią ucz-' formie. Podopieczni trenera Jerzego Olejniczaka kroczą od niowie Liceum Ogólnokształcą zwycięstwa do zwycięstwa. Mało tego, młodzi koszykarze po cego im. Dubois. prostu gromią swoich rywali, zdobywając w meczach ponad Warto aby za przykładem 100 koszy. Trzycyfrówka, stanowi „normę" dla zespołu Zni- DO im. Dubois w Koszalinie cza. poszły „ogólniaki" w Słupsku, Szczecinku, Wałczu i innych Tak też było w derbach Ko Wychowankowie J. Olejnicza- miastach województwa. Jedy-szalina, w których juniorzy ka przewyższali o klasę swo- nie tylko wówczas, kiedy bę-starsi zmierzyli się z zespołem ich przeciwników. Zespół AZS dziemy posiadać szerokie za AZS Koszalin. Spotkanie za- tylko w pierwszej części me- piecze możemy mówić o rene kończyło się pogromem druży czu starał się okresami nawią sansie koszalińskiej koszyków-ny akademików 119:50 (48:24). zać równorzędną walkę ze ki Szanse na znalezienie się Zniczem. Po przerwie prze- w czołówce krajowej są duże, waga MKS uwidoczniła się je jeśli weźmiemy obecnie pod u-szcze bardziej. Juniorzy Zni- wagę dwa ośrodki akademie-cza zdobyli w tym czasie 71 kie w województwie: w Ko-pkt, a AŻS tylko 26. szalinie i Słupsku. Przecież ko Najwięcej punktów dla zwy szykówka i siatkówka były c:ęzców zdobyli: Zapłacki — zawsze domeną akademików. 29, Zelig — 26. Kropidłowski Dlaczego Koszalin i Słupsk i Stroiński po 20, a dla poko- nie mogą nawiązać do tych nan.ych: Storc — 9, Kucenko pięknych tradycji? TJtalentowa — 8. ną młodzież mamy. Najlep- MKS ZNICZ II __szym przykładem tego są mło AZS SŁUPSK 78:68 dzi koszykarze Znicza. Zdobycie przez nich czwartego miej Dobrze spisuje się również sca na III Ogólnopolskiej zespół Znicza II walczący o Spartakiadzie Młodzieży w mistrzostwo województwa w Krakowie, okazało się, nieprzy kategorii juniorów młodszych, padkowe. Młodzi koszalinianie Kolejnym przeciwnikiem ko- w pełni na nie zasłużyli. A szalinian był AZS Słupsk., Spot to, że grają dobrze, i przewyż kanie przyniosło sukces druży szają umiejętnościami nawet nie Znicza, która pokonała swoich starszych kolegów, słupskich akademików 78:68 świadczą trzycyfrowe wyniki (38:16). Najwięcej punktów dla w klasie A seniorów i junio-MKS Znicz II zdobyli: Stan- rów starszych, (sf) kiewicz — 16, Janiel — 10, a,_" _ dla AZS Słupsk: Wyrwa — 10. * * * .SIÓDEMKA" i BOBOLICE ZWYCIĘŻAJĄ W PIŁCE RĘCZNEJ W mistrzostwach Koszalina i powiatu w piłce ręcznej dziewcząt i chłopców startowało 26 ze społów. Rozgrywki prowadzone były w klasyfikacji miasta Koszalina i powiatu. W turnieju dziewcząt najlepszym okazał się zespół Szkoły Dokąd się dziś wybierzemy? PIŁKA NOŻNA II liga W Białymstoku: — GWARDIA Koszalin (godz. 11) Klasa okręgowa juniorów W Koszalinie: GWARDIA II — CZARNI II Słupsk (godz. 12) — mecz zaległy W Połczynie: POGOŃ — GRYF II Słupsk (godz. 11.30) — mecz zaległy Klasa A seniorów ski Puchar Polski edycji kosza- DARZBÓR Szczecinek (godz. 11) lińskiej. Wystąpią mistrzowie pó W Złocieńcu: OLIMP — BAŁ-wiatów klasy B oraz zespoły kła TYK Koszalin (godz. 13) W Czaplinku: LECH — VICTO-RIA Sianów (godz. 13) W Połczynie: POGOŃ — GWAR DIA II Koszalin (godz. 13) W Bobolicach: MECHANIK — CZARNI II Słupsk (godz. 13) — mecz zaległy. Przedmecz juniorów o godz 11. W Bytowie: BYTOVIA — KOTWICA Kołobrzeg (godz. 12.30) — mecz zaległy. Przedmecz juniorów o godz. 10.30. Piłkarski Puchar Polski sy A i ligi okręgowej. W pierw-WŁOKNIARZ szej rundzie walczyć będą 32 drużyny. Oto zestawienie par: W Słupsku: GRYF — SŁAWA Sławno (godz. 13) W Darłowie: MZKS DARŁOWO — CZARNI Słupsk (godz. 13) W Tarnówce: LZS TARNÓWKA — SPARTA Złotów (godz. 13) W Marcinkowicach: LZS MARCINKOWICE — POLONIA Jastrowie (godz. 13) W Turowie: LZS TUROWO — PIAST Człuchów (godz. 13) W Drawsku: DELEOATUEA Drawsko — DRAWA (godz. 13) KOSZYKÓWKA O wejście do II ligi Kobiety W Szczecinku: DARZBOR BAŁTYK Koszalin (godz. 10) Mężczyźni W Koszalinie: BAŁTYK WŁOCŁ A WIANKA (godz. 11) W Wicewie: LZS WICEWO •— hala Gwardii ISKRA Białogard (godz. 13) W Koszalinie: AZS KOSZA* tn W Wiekowie: LZS Wlfc.^OWO — KUJAWIAK Włocławek (godz. — MECHANIK Bobolice (godz. 13) 14.30) — hala WOSTiW. W Objaździe: LZS OBJAZDA GRYF II Słupsk (godz. 13) Klasa A mężczyzn W Grzmiącej: ZAWISZA — BŁONIE Barwice (godz. 13) W Złotowie: SPARTA — W Świdwinie: BUDOWLANI — SŁUPSK (godz. 17). Dzisiaj rozegrana zostanie GŁAZ Tychowo (godz. 13) W Człuchowie: PIAST — AZS pierwsza runda spotkań o Piłkar W Świdwinie: GRANIT — II KOSZALIN (godz. 10). Na marginesie warto nadmienić, że w rozgrywkach o mistrzostwa województwa w koszykówce uczestniczą cztery zespoły MKS Znicz Koszalin, jeden w klasie A seniorów (o-party głównie na juniorach starszych), dwa w kategorii ju niorów młodszych i jeden — w klasie juniorów starszych. W Koszalinie: MKS ZNICZ — BAŁTYK* II Koszalin (godz. 10) — — hala WOSTiW. W Białogardzie: ISKRA — DARZBOR Szczecinek (godz. 17). Juniorki starsze W Kaliszu Pom.: LO KALISZ — BAŁTYK Koszalin (godz. 15). TENIS STOŁOWY Klasa okręgowa W Szczecinku: LKS WIELIM — LZS ZNP Białogard (godz. 11) Klasa A W Sławoborzu: LZS POMORZA NIN — LZS BIZON Czaplinek (godz. 12). SZACHY Półfinały mistrzostw okręgu W Domu Kultury Budowlanych w Koszalinie (ul. Orla) kontynuowane będą dzisiaj półfinały AZS mistrzostw okręgu w szachach seniorów. Początek gier o godz. 9. (sf) PIŁKA NOŻNA STAL ST. WOLA — GKS KATOWICE 1:0 Wczoraj, w przedostatniej kolejce spotkań piłkarskich o mistrzostwo II ligi odbyło się tylko jedno spotkanie w Stalowej Woli, gdzie miejscowa Stal podejmowała GKS Katowice. Mecz zakończył się zwycięstwem gospodarzy, dla których bramkę zdobył Na-pieracz minutę przed końcowym gwizdkiem sędziego. Pozostałe siedem spotkań w grupie południowej, a osiem w grupie północnej odbędzie się dziś. (sf) POLSKA — JUGOSŁAWIA 1:0 WTczoraj wieczorem w hali warszawskiej Gwardii, rozpoczęło się spotkanie tenisowe o puchar króla szwedzkiego Polska — Jugosławia. Po pierwszej grze prowadziła Polska 1:0 po zwycięstwie Fi-baka nad Stojanovicem 6:3, 6:1. W chwili oddawania numeru do druku trwał jeszczc drugi pojedynek, (sf) Downar spojrzał na mnie z uznaniem. — Widzę, Zygmuś, że ci główka pracuje zupełnie nieźle. — Zażywam „Calgam" — powiedziałem poważnie. — To znakomity środek na sklerozę. Czy możesz mi, Stefanku, powiedzieć, czym zajmuje się były mąż Alicji? — Jest lotnikiem. — Wrojskowym? Nie. Lata na pasażerskich maszynach. Pracuje w „Locie". — Czy masz już może jakiś zarys koncepcji odnośnie motywów zbrodni? Downar potrząsnął głową. — Nie. Nie mam żadnej koncepcji. Możemy się jedynie domyślać, że ta sprawa wiąże się w jakiś sposób z terenem Włoch. To nie była taka sobie zwykła podróż, mająca na celu odwiedzenie rodziny. Ta dziewczyna miała tam do wykonania jakieś konkretne zadanie. Dowiedziała się czegoś bardzo ważnego i wiadomość tę miała przekazać komuś zaraz po powrocie do Warszawy, na lotnisku. Masz rację, mówiąc, że morderca za wszelką cenę chciał temu przeszkodzić i zdecydował się na popełnienie zbrodni w samolocie. To było dosyć ryzykowne posunięcie, ale najwidoczniej nie miał innego wyjścia. Czekaj... czekaj... Miałem cię o coś zapytać. Acha... już wiem. Czy ty widziałeś Alicję Sarnowską w samolocie? — Tak. Z daleka ją widziałem. Przyjechałem w ostatniej chwili na lotnisko i wszystkie miejsca już były zajęte. Ukłoniłem się jej tylko. Może pamiętasz kto koło niej siedział? — Nie. Nie pamiętam. — Postaraj się przypomnieć sobie — nalegał Downar. To może być ważne. Pomyśl. Może łykniesz parę pastylek tego „Calgamu". — Chwileczkę. Nic nie mów. — Zamknąłem oczy i usiłowałem zrekonstruować tamtą scenę. Wbiegam do samolotu, szukam miejsca, siadam, ocieram pot z czoła, wysapuję się, a następnie wstaję i szukam wzrokiem Alicji. Widzę ją, siedzącą daleko, macham do niej, ona się uśmiecha. Kto, u diabła, siedział koło niej? Mężczyzna? Kobieta? Nie wiem. Pustka. Byłbym przecież zauważył. Na pewno zwróciłbym uwagę na tego kogoś kto siedział koło Alicji. Nie mogłem sobie przypomnieć, w żaden sposób nie mogłem sobie przypomnieć. I nagle olśnienie. -— Gazeta! — wykrzyknąłem. — Gazeta! — Gazeta? Jaka gazeta? — Nie wiem jaka, ale gazeta, włoska gazeta. — O czym ty mówisz? — spytał zaniepokojony Downar. — Mówię o tym, że ten człowiek, który siedział koło Alicji, czytał gazetę i cały był zasłonięty tą gazetą. Dlatego nie widziałem twarzy. Nie wiem nawet czy to była kobieta czy mężczyzna. — A dlaczego sądzisz, że to była włoska gazeta? — Sądzę po formacie. Taka olbrzymia płachta to mogła być tylko włoska gazeta. Downar podrapał się za uchem. — No cóż... To nam niewiele daje. Ktoś zasłonięty gazetą... — Przesłuchiwaliście pasażerów? — Oczywiście. Nikt jednak nie zauważył kto siedział obok tej dziewczyny. Wszyscy byli zajęci swoimi sprawami, jedni jedli, drudzy źle się czuli, jeszcze inni po prostu spali. W samolocie ludzie na ogół mało się interesują swoimi bliźnimi. — To prawda — przytaknąłem. — Muszę przyznać, że ja również nie mam pojęcia koło kogo siedziałem. Najpierw jadłem śniadanie a potem zdrzemnąłem się. Żebyś mnie zabił, nie wiem kto siedział koło mnie. — No właśnie — pokiwał głową Downar. — A zresztą nie sądzę, aby morderca długo siedział koło swej ofiary. Nie oglądałeś się? f — Nie. Mówię ci, że zaraz po jedzeniu zasnąłem. Czy to był cyjanek potasu? — Tak. Duża dawka, działająca błyskawicznie. — W herbacie? — Tak. Ktoś podrzucił truciznę w torebce, w jakiej zazwyczaj podają w samolocie cukier. Znaleźliśmy tę torebkę z resztkami trucizny. — Jak ty sobie to wyobrażasz? — spytałem. — Nie mam pojęcia. Morderca musiał zamienić toreb!.i, ale kiedy, w którym momencie? To nie takie proste. — Wykluczasz personel? — Raczej tak. Stewardessa nigdy by się nie odważyła 1 ? coś takiego. Przecież to jasne, że przede wszystkim na s 1 pada podejrzenie. Przyznam ci się, Zygmunt, że dotychc nie potrafię sobie zrekonstruować tej zbrodni. — Musisz się wczuć w rolę truciciela. Pomyśl jakbyś działał w podobnej sytuacji. — Myślę, ale jak dotąd nic nie mogę wymyśleć. To zree i w tej chwili chyba nieistotne. Zapomniałem ci powiedz , że jutro wylatujesz do Rzymu. — Już jutro? — Czym prędzej tym lepiej. Nie mamy czasu do stracę Ja będę prowadził śledztwo w Warszawie, a ty w Rzyti; e. Musisz się ze mną kontaktować. Acha... i jeszcze jedna sprawa. Czy powiedziałeś Bożenie o co chodzi? — Oczywiście. Uzgodniliśmy to przecież. Zresztą nie mogłem inaczej. — Czy sądzisz, że nie roztrąbi tego po całej Warszawie? — Mam nadzieję, że nie. Obiecała mi. Downar miał wielce zatroskaną minę. — To byłoby fatalne, gdyby tak zaczęła opowiadać swoim koleżankom... Wiesz co? Pomówię z nią. Co o tym sądzisz? — Nie mam nic przeciwko temu. Pod warunkiem oczywiście, że nie zaczniesz uwodzić Bożeny pod moją nieobecność. — Daj spokój. — Muszę ci powiedzieć, że jesteś mężczyzną w jej typie. — Przestań się wygłupiać — żachnął się Downar. — Co ty sobie właściwie wyobrażasz? — Wyobrażam sobie, że ja wylatuję jutro do Rzymu a ty z Bożeną zostajesz tutaj, w Warszawie. — Jeżeli nie chcesz, to nie bedę rozmawiał z twoją żoną —- obraził się Downar. ł (cdn)