Notatnik D? WYbsidw 10 dni! JUŻ ZA- DZIESIĘĆ DNI pójdziemy wszyscy do urn wyborczych, by korzystajac z jednego z najważniejszych obywatelskich, praw — wy brać radnych, którzy naszym zdaniem, należycie 7 jak największym pożytkiem spełniać będą funkcje przed stawicieli wszystkich nas w samorządnych organach władzy. Tych kandydatów trzeba poznać! Toteż spotkania z nimi cieszą się w całym województwie wysoka frek wencja, chętnie się zbieraia mieę,7v?ńcy wsi lub osiedli w mostach, by oodyskuto-wać o sprawach swoich środowisk, mieisc pracy i zamieszkania. Dyskusje te dotyczą w zasadzie spraw społecznych, istotnych dla danego środowiska, mało natomiast — choć także sie zdarzają — jest interwen-cvinych wystąpień w jakichś -'ndywidualnych. poje dynczych snrawach. Obecni na spotkaniach przedstawi ciele władz administracyjnych. naczelnicy gmin czy dyrektorzy instytucji i orzedsiebiorstw „na gorąco", od razu na sali odno-wiadaja na wszystkie zgła-s^ne wątpliwości i pytania. (dokończenie na str. 4) Polscy parlamentarzyści na Węgrzech BUDAPESZT (PAP) Środa była trzecim dniem pobytu na Węgrzech delegacji Sejmu PRL z członkiem Biura Politycznego, sekretarzem KC PZPR, posłem Janem Szydlakiem. W tym dniu delegacja polska przebywała w woj. Gyo-er-Sopron. W godzinach porannych goś cie polscy złożyli wizytę władzom miasta Gyoer i województwa oraz spotkali się z grupą posłów do Zgromadzę nia Narodowego WRL. Następnie Jan Szydlak i po zostali członkowie delegacji zwiedzili wielką fabrykę maszyn i wagonów, która produkuje m. in. samochody ciężaro we. "" Po zwiedzeniu miasta program pobytu przewidywał wi zytę w dużej fabryce tekstylnej „Rabatext". _. GRATULACJE Z ZSRR * MOSKWA Z okazji święta narodowego Jugosławii, przywódcy radziec cy wysłali depesze powitalne do Prezydium Związku Komu nistów Jugosławii, Prezydium Socjalistycznej Federacyjnej Republiki Jugosławii, Związko wej Rady Wykonawczej SFRJ i narodów Jugosławii. Wojewódzka Narada Aktywu Rolnego 30 5 zbóż z 1 ha no XXX-leeie Polski Ludowej Wczoraj odbyła się w Koszalinie Wojewódzka Narada Aktywu Rolnego, poświęcona problemom intensyfikacji produkcji zbóż, szczególnie zaś omówieniu sposobów realizacji zadania, wysuniętego przez I sekretarza KW PZPR, tow. Władysława Kozdrę na tegorocznych wojewódzkich uroczystościach dożynkowych — osiągnięcia w naszym województwie 30 q zbóż z 1 ha już w roku przyszłym — na XXX-lecie PRL. W naradzie uczestniczyli członkowie egzekutywy KW PZPR z I sekretarzem KW. WŁADYSŁAWEM KOZDRĄ. członkowie Prezydium WK ZSL. z prezesem WR, STANISŁAWEM WŁODARCZYKIEM, przewodniczący Prezydium WRN, STANISŁAW MACH, przedstawiciele WK SD i WK FJN, posłowie na Sejm PRL, sekretarze KP PZPR. KG i KZ PZPR, zastępcy przewodniczących prezydiów PRN, ^kierownicy wydziałów rolnictwa, leśnictwa i skupu prezydiów WRN i PRN, przedstawiciele gminnej służby rolnej, kółek rolniczych, dyrektorzy państwowych przedsiębiorstw rolnych, przodujący rolnicy indywidualni, przedstawiciele Instytutu Ziemniaka i RRZD w Grzmiącej, dyrektorzy wojewódzkich przedsiębiorstw i instytucji rolniczych. W obszernym zagajeniu do obsługujących rolnictwo. Bar- lepsze niż kiedykolwiek przy dyskusji sekretarz KW PZPR, dzo sprawny przebieg tegorocz gotowanie g\eby. 95 proc. zdoz Jerzy Chudz*kiewicz podkreś- nych żniw i zakończenie zbio ozimych zasialismy w woje-lił m. in.. że uzyskanie w przy rów zbóż praktycznie już 23 , szłym roku średnio w woje- sierpnia umożliwiło rolnikom_i(dokonczenie na str. wództwie 30 q z 1 ha jest za- Dzień Podchorążego daniem w pełni realnym i w celu jego wykonania podjęto konkretne przedsięwzięcia organizacyjne. Problem został przedyskutowany we wsiach, gminach i pegeerach, ustalono zadania dla poszczególnych po wiatów. dla zainteresowanych instytucji i przedsiębiorstw Indyjska wizyta L. Breżniewa DELHI (PAP) 28 bm. w trzecim dniu wizyty w Indiach sekretarza ge neralnego KC KPZR Leonida Breżniewa, w godzinach popołudniowych odbyta się kj-lejna runda rozmów między L, Breżniewem i premierem Indii, panią Indirą Gandhi. Wieczorem przywódca radziec ki spotkał się z członkami In-dyjsko-Radzi^ckiego Towarzystwa Kulturalnego. Rozmowy L. Breżniewa i I. Gandhi będą kontynuowane w czwartek: Leonid Breżniew wygłos! przemówienie na uroczystym, połączonym posiedze niu obu izb parlamentu indyj skiego. W czwartek wieczo-reu nastąpi podpisanie współ nej deklaracji indyjsko-ra-dzieckiej. Leonid Breżniew przeprowadził również w środę rozmo we z pr7«wodnic^cym nar+;' Tndyjski Kongres Narodowy dr S^nnkarem Dayalem Sharmą. W serdecznej atmosferze Leonid Breżniew i dr Sharma dokonali wvmiany poglądów na temat obecnego stanu ra-d zi ecko - i n dv j s kich. stosun-. ków. Podczas rozmowy omówiono i-ąkże niektóre problemy dotyczące zacieśnienia więzi miedzy KPZR i partią Indyjski Kongres Narodowy. PROLRT ARll)S7,F, WS7,YSI KICH KRAKÓW ŁACZCIF W A B Nakład: 106.738 Przypadający dzisini Dzień Podchorążego — to święto naszej wojskowej uczelni - Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Obrony Przeciwlotniczej im poriic/nikri Mieczysława Kalinowskie-w Koszalinie. Z tej o' 'i składamy kadrze i wychowany tom WSOWOPI najserdc >jsze życzenia. P koi CAF — Kraszewski Generał E. Siilasvuo u żołnierzy polskich KAIR (PAP) We wtorek dowódca Doraźnych Sił Zbrojnych ONZ na Bliskim Wschodzie gen. bryg. Ensio Siilasvuo złożył wizytę żołnierzom jednostki specjalnej Wojska Polskiego na terenie ich bazy „Shams". 20 kilometrów od centrum Kairu. Po złożeniu raportu przez dowódcę jednostki płk. dypl- Jerzego Jarosza, gen. Siila.svuo wygłosił okolicznościowe przemówienie, w którym serdecznie pozdrowił polskich żołnierzy w imieniu dowództwa Doraźnych Sił Zbrój nych ONZ, życząc im pomyślnego wykonania zadań. Nastepnie generał w towarzystwie płk. Jarosza zapoznał się ze stanem polskiej bazy, wysoko oceniając jej wy posażenie, zaawansowanie prac i wyszkolenie naszych żoł jaierzy. Wojewódzki Zarząd Dróg Publicznych w Koszalinie podaje prognozę pogody wg. informacji PIŁM w Szczecinie, dla województwa koszalińskiego: Okresami opady śniegu. Mglisto. Temperatura od minus 4 st. do minus 8 st. nad ranem. Wiatry zachodnie umiarkowani. Szcze gólnych zakłóceń w komunikacji nie przewiduje się. występować będzie nadal poślizg pośniegowy SŁUPSKI OKGAN KW PZPR W KOSZALINIE Rok XXII Czwartek, 29 listopada 1973 r. Nr 333 (6920) Nowe porozumienia o współpracy gospodarcze] Polski i NRD jącego w naszym kraju na obradach Komitetu Współpra cy Gospodarczej i Naukowo-NRD — WARSZAWA (PAP) W Urzędzie Rady Ministrów nastąpiło wczoraj uroczyste zamknięcie XIII sesji Komite- Technicznej PRL i tu Współpracy Gospodarczej Kurta Fichtnera. i Naukowo-Technicznej między Polską a Niemiecką Republi- Przedmiotem rozmowy były ką Demokratyczną, obradują zagadnienia współpracy go-cej pod przewodnictwem wice spodarczej i naukowo-tech- oremiera .Tana Mitręgi or-zastępcy przewodniczącego Ra dy Ministrów NRD — Kurta Fichtnera. Podpisano umowy mier'" rządowe o współpracy w dziedzinie gospodarki portowej i w sprawie wspólnej budowy na terenie NRD zakładu wy-sokowartościowych składników paszowych oraz porozumienia kooperacyjne w dziedzi nie przemysłu chemicznego. Powołano wspólną organizacje gospodarczą „Interport". której celem będzie koordyna cja rozwoju i racjonalne wykorzystanie możliwości przeła dunkowych w portach Polski i NRD. P. JAROSZEWICZ PRZYJĄŁ K. FICHTNERA Prezes Rady Ministrów Piotr nicznej obu krajów oraz per spektywy i możliwości dalszego jej rozwoju. Święto narodowe Jugosławii Gratulacje i pozdrowienia z Polski WARSZAWA (PAP). Z okazji święta narodowego Socjalistycznej Federacyjnej Republiki Jugosławii, w 30. rocznicę II posiedzenia Antyfaszystowskiej Rady Wyzwolę nia Narodowego Jugosławia I sekretarz KC PZPR EDWARD GIEREK i przewód niczący Rady Państwa HENRYK JABŁOŃSKI przesłali do prezydenta SFRJ, przewód niczącego Związku Komunistów Jugosławii JOSIPA BROZ TITO depeszę z serdecz nymi gratulacjami, gorącymi pozdrowieniami i życzeniami pomyślności i dalszych sukcesów; w budownictwie socjalistycznym. Z tej samęj okazji premier PIOTR JAROSZEWICZ przesłał depeszę, gratulacyjną do przewodniczącego Związkowej Rady Wykonawczej SFRJ DZEMALA BIJEDICA. Minister spraw zagranicznych Stefan Olszowski prze- nież przewodniczący OK FJH prof Janusz Groszfeowski na ręce przewodniczącego Związkowej Konferencji Socjalistycznego Związku LudU Pracującego Jugosławii Veljko Mi-latovica oraz przewodniczący CRZZ Władysław Kruczek — do przewodniczącego Centralnej Rady Konferencji Związków Zawodowych Jugosławii Dusana Petrovica. Przyjęcie w ambasadzie WARSZAWA (PAP) 28 bm. — w przeddzień świę ta narodowego Socjalistycznej Federacyjnej Republiki Jugosławii — ambasador tego kraju w Polsce Vlado Maleski wy dał przyjęcie w salach jugosło wiańskiej ambasady w War-sz; ie. , . A . \vśród gości obecni byli: kazał gratulacje na ręce zw.ąz cz}onkowie Biura Politycznego kowego sekretarza do spraw Kc pzpR _ Edward Babiueh, zagranicznych Milosa Minica. Depesze z serdecznymi po- Stefan Olszowski i Franciszek Szlachcic, zastępcy przewodni- Zakorczenie „s czyta" w Algierze „Ścisłe embargo" naftowe wobec reżimów kolonialnych ALGIER (PAP> Algierii — Huari Bumedien. Przywódcy świata arabskie-W Pałacu Narodów pod go postanowili użyć wszel-Algierem szefowie państw a- kich środków, łącznie z za-rabskich zebrali się w środę ostrzeniem ograniczeń nafto-przed południem na czwarte wych, aby zmusić Izrael do i ostatnie posiedzenie arab- oddania okupowanych teryto-skiej konferencji na szczycie, riów arabskich i zapewnić zwycięstwo sprawy palestyń-Konferencja zakończyła się skiej. o godz. 14.15 czasu warszaw- zdrowieniami przekazali rów- czącego Rady Państwa: Janusz Groszkowski Józef Ozs?a -Michalski, wicemarszałek Sej mu —- Andrzej Benesz, wiceprezes Rady Ministrów —Ka zimierz Olszewski, szefowie szeregu resortów, przedstawiciele organizacji społecznych,. Wojska Polskiego, reprezentan ci świata kultury i nauki dzień nikarze. Przybyli członkowie korpusu dyplomatycznego. skiego. Ostatniemu Jaroszewicz przyjął przebywa niu przewodniczył posiedze-prezydent W deklaracji ogłoszonej na zakończenie trzydniowych ob rad szefowie państw i rządów 16 krajów arabskich 0-raz przedstawiciele Organiza-Polskie od- cji Wyzwolenia Palestyny i Li działy, wcho- gi Arabskiej oznajmili, że po dzące w skład kój na Bliskim Wschodzie za Doraźnych Sił panuje dopiero, gdy zostana Zbrojnych ONZ spełnione dwa podstawowe wa na Bliskim runki: Wschodzie. Fo- .fT_ wycofanie się Tzraela toreporter prze Zg wszystkich okupowanych ziem arabskich, zwłaszcza Je rozolimy; — przywrócenie praw naro dowych narodu palestyńskiego". Deklaracja nie wspomina Na zdjęciu: konkretnie o konferencji po-polscy żołnie- kojowej w sprawie Bliskiego rze w samo- Wschodu, która według donie chodzie terem- sień nieoficjalnych miałaby wym na ul!- się rozpocząć w Genewie 18 cach Kairu. grudnia Przywódcy arabscy CAF __dal1' jednak wyraźnie do zro Matuszewski zumienia, że poprą porozumie . ..............Idokończenie na str. 2) kaza} zdjęcia z pobytu polskich oddziałów na Bliskim Wschodzie. W NUMERZE ..Najbliższy cel koszalińskiego rolnictwa i jego społeczno--gospodarcza wymowa'*— str. 3 Antoni Kielczewski „Z pamiętnika wykładowcy" — str, 5 „Z wojewódziwa: relacje, telefony, te!exy" — str. 6 „Fizyka w kuchni" (magazyn ciekawostek) — str. 7 Problem Bliskiego Wschodu „szczytu" w Algierze - Mowa podłóż H. Kissingera? (dokończenie ze str. 1) nie pokojowe — jeśli tylko uwzględni ono dwa wyliczone wyżej warunki. Deklaracja ostrzega, że jeś li Izrael „albo jego sojusznicy storpedują pokojowe wysiłki Arabów, państwa arab skie będą zmuszone „kontynuować walkę wyzwoleńczą wszelkimi środkami i we [wszystkich dziedzinach". WASZYNGTON, KAIR, LONDYN (PAP) Agencja Reutera, powołując się na źródła dyplomatyczne w Waszyngtonie pisze, że sekretarz stanu USA, Henry Kis singer zamierza udać się ponownie na Bliski Wschód. Po dróż tam miałaby nastąpić w przyszłym miesiącu przed rozpoczęciem arabsko-izraelskiej konferencji pokojowej w Genewie. Uczestnicy konferencji szefów państw arabskich postanowili wprowadzić „ścisłe em bargo" na dostawy ropy naftowej do Republiki Południowej Afryki, Portugalii i Rodezji Południowej na znak poparcia walki krajów afrykańskich przeciwko rasistowskim i kolonizatorskim reżimom. Ambasador Francji złożył listy uwierzytelniające WARSZAWA (PAP) Przewodniczący Rady Państwa Henryk Jabłoński przyjął 28 bm. na audiencji w Bel wederze ambasadora nadzwyczajnego i pełnomocnego Republiki Francuskiej Louisa Dauge'a, który złożył listy u-wierzytelniające. W czasie audiencji obecni byli: minister spraw zagranicznych Stefan Olszowski i sekretarz Rady Państwa Ludomir Stasiak. Po wręczeniu listów uwierzytelniających ambasador L. Dauge został przyjęty przez przewodniczącego Rady Państwa na auddencji prywatnej. Walki w Kambodży LONDYN (PAP) Oddziały khmerskich sił wy ^woleńczych ostrzelały w śro dę garnizon wojsk rządowych w miejscowości Vihear Suor, posiadającej duże znaczenie strategiczne, ponieważ kontro luje ona wschodnie rejony przylegające do stolicy kraju — Phnom Penh. Siły rządowe poniosły znaczne straty. Walki toczą się również w okolicach miasta Kompong Cham, odległego o 80 km od Phnom Penh. Wezwali również te kraje arabskie, które tego jeszczf nie uczyniły, dp zerwania stosunków dyplomatycznych, konsularnych, ekonomicznych kulturalnych i innych. Jak oznajmił rzecznik ONZ w Kairze, zaplanowane na śro dę 28 bm. spotkanie generałów egipskiego i izraelskiego w ce lu omówienia realizacji porozumienia o wycofaniu wojsk na linię z 22 października br., zostało odroczone do czwartku 29 bm. na prośbę przedstawiciela izraelskiego. W środę przybyli z Paryża do Londynu przewodniczący organizacji krajów arabskich — producentów ropy naftowej (OAPEC), algierski minister przemysłu i energetyki Belaid oraz minister przemysłu naftowego Arabii Saudyjskiej Jamani. Przeprowadzą oni rozmowy z premierem W. Brytanii Edwardem Heathem, rai nistrem spraw zagranicznych Alec Douglas Home'em i innymi oficjalnymi osobistościami. Arabscy ministrowie odbywają podróż po krajach Europy zachodniej w celu wyjaśnienia polityki krajów arabskich dotyczącej ropy naftowej. Wojewódzka Narada Aktywu Rolnego (dokończenie ze str. 1) wództwie w optymalnych terminach agrotechnicznych, polepszyła się struktura zasiewów na korzyść pszenicy, sze ręko wprowadzono do uprawy odmiany zbóż intensywnych. W porównaniu z rokiem ubieg łym koszalińscy rolnicy zaku pili o 13 proc. nawozów więcej. Lepiej niż kiedykolwiek zaawansowane są remonty ma szyn rolniczych. Wykonana została jednak dopiero część zadania — akcentował sekretarz KW PZPR Jerzy Chudzikiewicz — Osiąg nięcie w województwie średnio 30 q zbóż z 1 ha wymagać będzie szczególnie sprawnego wykonania siewów zbóż jarych, intensyfikacji nawożenia i ochrony roślin. Zużycie nawozów sztucznych pod zbdo ry przyszłoroczne powinniśmy zwiększyć o co najmniej 20 proc. Jak dotąd stosunkowo za mało jeszcze nawozów sprzedano w powiatach człu-chowskim, kołobrzeskim słup skim, wałeckim, złotowskim. 30 q z 1 ha oznacza średnią dla całego województwa, lecz znacznie przekroczyć muszą ten poziom powiaty i gminy LMCłR AP tCZNYM 1 ■SKRdClE ROZMOWY W STOLICY NRD ♦ BERLIN Rozpoczęły się tu rozmowy między delegacją KC KPZR i zastępcą członka Biura Poli tycznego, «ekretarzem KC KPZR, Piotrem Diemiczewem na czele i delegacją KC SED, której przewodniczy członek Biura Politycznego, »ekretarx KC SED, Kurt Hager. Omówiono zadania dotyczące dalszego rozwoju współpra cy między obu partiami w dziedzinie pracy ideologicznej. NA KREMLU ♦ MOSKWA Przewodniczący Rady Zw!ą* ku Rady Najwyższej ZSRR, Aleksiej Szytikow przyjął ambasadora Republiki Wietnamu Południowego w Związku Radzieckim, Nguyen van Thana na jego prośbę. SENAT ZATWIERDZIŁ NOMINACJĘ FORDA ♦ WASZYNGTON Gerald Ford, desygnowany na wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych, zyskał we wto rek aprobatę Senatu, który o-powiedział się 92 głosami za jego kandydaturą. Przeciwko głosowało zaledwie i senatorów. PRZEKAZANIE JENCOW Rokowania wiedeńskie WIEDEŃ 28.11. (PAP) W dniu 28 bm. odbyło się kolejne plenarne posiedzenie rokowań w sprawie wzajemnej redukcji sił zbrojnych o-raz związanych z nią posunięć w Europie środkowej. Posiedzeniu przewodniczył delegat Polski. Głos zabierali przedsta wiciele ZSRR i Holandii. Obrady plenarne zostaną wznowione w przyszłym tygod niu. Huragany i ulewy w USA NOWY JORK (PAP) Amerykańskie stany Missisipi, Tennessee i Alabama nawiedziły we wtorek niezwykle silne huragany, połączone z obfitymi opadami deszczu. Według niepełnych danych, tylko w stanie Tennessee 3 osoby poniosły śmierć. Na tete-nie tych trzech stanów 80 osób zostało rannych, a 7 uznano za zaginione. W stanie Missisipi, w okręgu Desoto, tornado zniszczyło dwie szkoły, powodując obrażę nia 57 osób. Załamał się lód * (Inf. w!.) Zaledwie dała znaó • sobie zimowa aura, a Już zanotowano w naszym województwie pierwszy tragiczny wypadek utonięcia dziecka w czasie zabawy na kruchym Jeszcze lodzie. Przedwczoraj w miejscowości Juchowo (pow. szczecinecki), wskutek załamania się lodowej tafli, w wodach pobliskiego Jeziora utonął 10-letni uczeń szkoły podstawowej, Anatol M., który wybrał się Jlam, by pojeździć na łyżwach. (woj) • DELHI Zgodnie s porozumieniem delhijskim, w środę w przygranicznym punkcie Vagah (stan Pendżab) władze indyjskie przekazały administracji pakistańskiej kolejną grupę pakistańskich Jeńców i osób cywilnych (łącznie 859 osób), internowanych podczas konfliktu 1971 r. na subkontynen-de południowoazjatyckim. MISJA TAKEO MIKI ♦ TOKIO W środę w Tokio podano do wiadomości, że wicepremier Takeo Miki został miano wany specjalnym wysłannikiem rządu japońskiego do krajów arabskich w celu wyjaśnienia nowej polityki Japonii wobec Bliskiego Wschodu. KATASTROFA W POWIETRZU * SZTOKHOLM Jak informują ze Sztokholmu, w pobliżu miejscowości Uppsala, podczas lotów ćwiczebnych, zderzyły się w powietrzu 1 rozbiły dwa myśliwce szwedzkich sił powietrz nych. Piloci katapultowali się. KATASTROFA MORSKA PARYŻ Na morzu w pobliżu Dżibuti (stolicy francuskiego terytorium Afarów i Issów) doszło w nocy z niedzieli na po niedziałek do katastrofy: prom morski zderzył się z nie wielką jednostką francuskiej marynarki wojennej. Według pierwszych doniesień, zginęło 8 osób. o lepszych glebach i lepszym wyposażeniu technicznym. Zima musi być okresem szczególnie intensywnych przygo towań do wiosennej kampanii siewnej. Zadanie uzyskania 30 q zbóż z 1 ha dotrzeć powinno do każdej wsi, gminy do każdego gospodarstwa. Wymagany jest zwiększony wysiłek od każdego pracownika rolnictwa. Intensyfikacja produkcji zbóż I osiągnięcie zamierzonego poziomu plonów — podkreślił sekretarz KW, Jerzy Chudzikiewicz — stanowi istotny warunek dalszego rozwoju produkcji rolniczej, szczególnie zaś produkcji zwie rzęcej. W dyskusji, w której uczest niczyło 13 dyskutantów poruszono szeroki wachlarz problemów, wiążących się nie tylko z intensyfikacją produk cji zbóż, lecz i wieloma innymi sprawami, od których zależny jest rozwój rolnictwa. Podkreślano m. in., że w celu zwiększenia zużycia nawozów sztucznych zarówno geesy jak i kółka rolnicze w większym stopniu zadbać winny 0 usługowy transport nawozów do zagród rolników oraz w szerszym zakresie świadczyć usługi w rozsiewaniu na wozów i wapna. Stosunkowo duże straty ziarna powstają przy nieumiejętnym i niedbałym sprzęcie zbóż przy pomocy kombajnów typu vistula. Na ten problem w okresie przyszłorocznych żniw trzeba zwrócić dużą uwagę. W o-kresie zimowego szkolenia rolników należy przekonać ich 1 zachęcić, by zwiększyli obszar zasiewów jęczmienia kosztem mniej wydajnego owsa. Lepiej trzeba przygotować e-kipy chemizacyjne, którymi dysponują międzykółkowe bazy maszynowe i spółdzielnie kółek rolniczych, zadbać aby usługi były wykonywane solidnie. Przedstawiciele państwowych gospodarstw rolnych podkreślali < że w wielu gospodarstwach możliwe będzie przekroczenie w bliskiej przyszłości poziomu 40 q zbóż z 1 ha,w tym celu jednak trze ba m. in. polepszyć zaopatrzenie w sprzęt głównie większej mocy ciągniki. Ogólnie w dyskusji podkreślano, że zadanie osiągnięcia w przyszłym roku średnio w województwie 30 q zbóż z 1 ha jest zadaniem wy konalnym a w wielu gminach wsiach, powiatach, gospodarstwach państwowych poziom ten będzie można znacznie przekroczyć. Pod warunkierft oczywiście że cała wieś. wszy scy rolnicy załogi gospodarstw państwowych oraz przedsiębiorstw i instytucji związanych z rolnictwem dołożą w tym celu odpowiednich starań, Na naradzie wygłosił przemówienie I sekretarz KW PZPR Władysław Kozdra, akcentując m. in., że osiągnięcie w naszym województ wie 30 q zbóż z 1 ha mieć bę dzie ogromne znaczenie nie tylko gospodarcze, ale także społeczno-Dolityczne, że oznaczać będzie dla naszego roi nictwa wejście na drogę szyb kiego, intensywnego rozwoju. a u (Przemówienie I sekretarza KW PZPR, Władysława Koz dry, zamieszczamy na str. 3) Gość z Republiki Malińskiej opuścił Warszawę WARSZAWA (PAP) 28 bm. był ostatnim dniem o-ficjalnej wizyty, jaką złożył w Polsce minister spraw zagranicznych Republiki Malgaskiej — Didier Ratsiraka. Na zakończenie wizyty przyjęto wspólny komunikat polsko-mal-gaski. W środę w godzinach przedpołu dniowych przewodniczący Rady Państwa Henryk Jabłoński przyjął w Belwederze ministra Di-diera Ratsirakę. Gość przekazał przewodniczącemu Rady Państwa list od szefa rządu Republiki Malgaskiej — gen. Gabriela Ra-manantsoa. Serdeczna rozmowa dotyczyła perspektyw współpracy obu krajów. Tego dnia malgaskiego gościa przyjął w gmachu Prezydium Rządu prezes Rady Ministrów Piotr Jaroszewicz. W czasie spotkania omawiano sprawy rozwoju stosunków między PRL a Republiką itfalgaską. Pożegnany przez ministra spraw zagranicznych — Stefana Olszowskiego minister spraw zagranicznych Republiki Malgaskiej w godzinach popołudniowych o-puścił Polskę. W dniu 26 listopada 1973 roku zginął tragicznie Stefan Biernacki członek Rady Spółdzielni, ofiarny działacz samorządu rzemiosła, wzorowy rzemieślnik. Wyrazy głębokiego żalu i współczucia RODZINIE składają RADA, ZARZĄD, PRACOWNICY i CZŁONKOWIE SPÓŁDZIELNI RZEMIEŚLNICZEJ WIELOBRANŻOWEJ w KOSZALINIE Dnia 26 listopada 1973 roku zginął śmiercią tragiczną nasz Ukochany Mąż, Tatuś i Dziadek Stefan Biernacki W dniu 25 listopada 1973 roku zginął śmiercią tragiczną podczas wykonywania obowiązków służbowych Edmund Czapiewski pracownik Rejonu Energetycznego Człuchów. Wyrazy głębokiego współczucia ŻONIE i RODZINIE składają KIEROWNICTWO RADA ZAKŁADOWA i ZAŁOGA Pogrzeb odbędzie się w czwartek 29 listopada 1973 roku, o godz. 13 w Przechlewie, pow. Człuchów. Dnia 27 listopada 1973 roku zmarł nagle, przeżywszy lat 50 tow. Kazimierz Paul długoletni pracownik Stacji Hodowli Roślin w Turowie W Zmarłym tracimy cenionego pracownika i drogiego Kolegę. Wyrazy współczucia RODZINIE składają KIEROWNICTWO, POP, RADA ZAKŁADOWA 1 WSPÓŁPRACOWNICY SHR TUROWO Wyprowadzenie zwłok nastąpi 30 listopada 1973 r., o godz. 10, z Domu Przedpogrzebowego na Cmentarzu Komunalnym w Koszalinie o czym zawiadamia pogrążona w głębokim smutku RODZINA Dnia 27 listopada 1973 roku zmarł najdroższy Mąż i Ojciec Aleisy Wawrzyński Wyprowadzenie zwłok z kostnicy przy ul. Profesora Lotha w Słupsku nastąpi 30 XI 1973 r., o godz. 14, o czym zawiadamia pogrążona w smutku RODZINA W dniu 27 listopada 1973 roku zmarł Czesław Kowalewski długoletni pracownik ADM nr 6 w Słupsku Wyrazy głębokiego współczucia RODZINIE składają DYREKCJA MZBM, RADA ZAKŁADOWA ora* PRACOWNICY ADM NR I Sport- Piłkarska środa Wczorajszy dzień by! . szczególnie bogaty w wyda rżenia piłkarskie. Obok oś miu spotkań III rundy Pucharu UEFA rozegrano również mecze 1/8 finału Pucharu Polski oraz zaległe spotkanie o mistrzostwo ek straklasy Stal Mielec — ŁKS Łódź. Honved — Ruch 2:0 Spotldanie Ruchu z Honve-' dem Budapeszt wywołało w kraju zrozumiałe zainteresowanie • Chorzowianie są bowiem już ostatnim polskim ze społem reprezentującym nas w rozgrywkach pucharowych. Nic dziwnego, że kibice właś nie z ich występem wiążą nadzieją na sukcesy Polaków. Wyprawa Ruchu nlad Dunaj' zakończyła się niestety niepo wodzeniem. Biało — niebiescy zeszli z boiska pokonani 2:0. Do przerwy wynik brzmiał 1:0. Oba gole dla gospodarzy zdobył Pustai w 30 i w 65 min; spotkania. W przekroju całego meczu gospodarze byli zespołem lepszym a przede wszystkim sku tecziniejszym. Obie bramki padły w okresie lekkiej przewagi zespołu polskiego, gdy wyda wało się, że właśnie orni bliżsi są uzyskania prowadzenia a następnie wyrównania. Obroń cy Ruchu, dwukrotnie pozwoli li Pustaiowi, jednemu z najskuteczniejszych strzelców ligi węgierskiej oddać skuteczne strzały z bardzo bliskiej odległości. Chorzowianie mieli kil ka okazji do strzelenia bramek jednak strzały Buli, Maszczyka i Kopicery minęły bramkę, bądź stały się łupem bramkarza gospodarzy. Za dwa tygodnie rewanż w Chorzowie. Polacy chcąc awan sować muszą wygrać mecz róż nicą trzech bramek. (R) Pogrom ŁKS w Mielcu Zaległe spotkanie o mistrzostwo I-ligi w piłce nożnej rozegrane w Mielcu pomiędzy mistrzem Polski miejscową Sia lą a łódzkm ŁKS zakończyło się zwycięstwem stalowców 7:0. Do przerwy Stal prowadzi ła 3:0. Dzięki temu zwycięstwu Stal awansowała na drugie miejsce w tabeli. ŁKS zachował 6 pozycję. (R) Puchar Polski środowa seria meczów 1/3 Pucharu Polski przyniosła następujące wyniki: Arkonia Szczecin — Pogoń 2:2 (1:1).. Po dogrywce, która nie przyniosła rezultatu strze lano rzuty karne. Ich wynik 9:7 dla Arkonii. Piast Gliwice rze 0:1 Górnik Zab Widzew Łódź — Legia 0:1 Stal Rzeszów —- Wisła Kraków 2:1 GKS Katowice — Gwardia 0:1 Wyniki pozostałych spotkań o Puchar UEFA podamy jutro. (R) Komunikat OZPN W związku z nie sprzyjającą aurą Okręgowy Związek Piłki Nożnej odwołał pozostałe do rozegrania w tym roku spotkania piłkarskie o Puchar Polski. (R) Oświadczenie Węgierskiego Związku Piłkarskiego Węgierski Związek Piłki Nożnej opublikował oświadczę nie, w którym protestuje prze ciwko decyzji FIFA w sprawie eliminacyjnego meczu do mistrzostw świata w Chile. Oświadczenie stwierdza, iż piłkarze radzieccy odmówili gry na stadionie w Santiago, ponieważ przekształcony został on w obóz koncentracyjny. Decyzje drużyny radzieckiej poparł cały sportowf; świat, 30 cfl zbóż z hektara na XXX-Ieele PRL IZSZf C8 szaiińsk jego społeczno - gos Przemówienie końcowe I sekretarza KW PZPR łow. Władysława Kozdry na Wojewódzkiej Marudzie Aktywa Rolnego w Koszalinie SZANOWNI TOWARZYSZE! Kiedy na Wojewódzkich Dożynkach w Damnicy koło Słupska mówiłem, że powitanie trzydziestolecia Polski Ludowej trzydziestoma kwintalami zbóż z hektara nie jest w naszych koszalińskich warunkach zadaniem tak znowu nie realnym i, że stanowiłoby t0 najpiękniejszy dar jubileuszowy — było to tylko stwierdzeniem zarysowujących się szans tylko próbą sondażu nastrojów i ambicji produkcyjnych dzia laczy, pracowników rolnictwa uspołecznionego i rolników indywidualnych, tylko luźną nieobowiązującą propozycją do rozważenia w gronie aktywu i kadr kierowniczych rolnictwa Ziemi Koszalińskiej. Wprawdzie, w skrytości ducha, wierzyłem głęboko, że ta propozycja w takiej czy innej, mniej lub bardziej zmodyfikowanej formie zostanie przyjęta, że znajdzie szerokie poparcie przynajmniej jako prestiżowy cel wysiłków naszego rolnictwa w ciągu najbliższych dwóch lat, nie spodziewałem się jednak, że zostanie zaakceptowana w całości, że znajdzie odzew tak natychmiastowy, tak płodny do efektywnego działania, tak szybko przeradzający się w przemyślany, zorganizowany system przedsięwzięć zabezpieczających. N -nr T WAŻNE wsłuchiwanie się w echa dożynkowe i baczna ob-■ J serwacja działań po-dejmowanych i u nas, w Wydziale Rolnym Komitetu Wojewódzkiego kierowanym przez sekretarza KW, towarzysza Chudzikiewi-cza, i w komitetach powiatowych, i w wojewódzkich instytucjach i przedsiębiorstwach rolniczych dały mi przeświadczenie, że szansę osiągnięcia 30 q zbóż w roku przyszłym można i trzeba przedstawić społeczności rolniczej w formie bardziej zdecydowanej, w formie zadania. Dlatego też na plenarnym posiedzeniu Wojewódzkiego Komitetu Frontu Jedności Na rodu, Inaugurującym drugi etap kampanii wyborczej do rad narodowych oświadczyłem: „...Aktyw gospodarczo-społeczny rolnictwa, w odpowiedzi na wezwanie rzucone ,na Dożynkach w Damnicy k/Słupska, wyraża opinię, że w roku przyszłym, w roku 1974, przy niezłych warunkach klimatycznych, powinniśmy osiągnąć zbiory w wysokości 30 q zbóż i 210 q ziem niaków z hektara, zwiększyć obsadę bydła do ponad 58 sztuk na 100 ha użytków rolnych, pogłowie trzody chlewnej do 87 sztuk i pogłowie owiec do 18 sztuk na 100 ha..." Plenum Wojewódzkiego Komitetu FJN przyjęło tę opinię i wynikające z niej propozycje zadań na rok 1974 i rok 1975 z aplauzem. Realność osiągnięcia podanych wyżej wielkości jednomyślnie uznali zarówno działacze PZPR jak i ZSL, SD oraz bezpartyjni działacze Frontu. W ten sposób uzyskanie trzydziestu kwintali zbóż * hektara i odpowiadających temu postępowi w produkcji zbożowej przyrostów wydajności innych upraw roślinnych, zwłaszcza przeznaczonych na paszę, oraz maksymalnego zwiększenia hodowli bydła, trzody chlewnej I owiec — stało się programowym zadaniem FJN w kampanii wyborczej do rad narodowych województwa koszalińskiego, w ten sposób Wasze, Towarzysze, opinie i działania, uformowały, moim zda niem, jeden z najśmielszych celów, jakie kiedykolwiek stawiała sobie gospodarka koszalińska, jedno z tych zadań, które swoim społeczno-ekono-micznym znaczeniem przewyższa wszystkie inne. Z całą odpowiedzialnością Pragnę stwierdzić, Towarzysze, że Wasze postawy i działania, to, co zrobiliście w okre sie od Wojewódzkich Dożynek do plenarnego posiedzenia Wo jewódzkicgo FJN z 2 listopada br. — stanowi sobą jeden * najcenniejszych zapisów w działalności naszej wojewódz-,-ganizacji p0 VI Zjeździe partii, fundamentalny zapis dla przyspieszenia gospodarczo-społecznego rozwoju Ziemi Koszalińskiej. Bo przecież sprawa nie spro wadza się tylko do 30 q ziarna z hektara. Chciałbym, Towarzysze, abyśmy patrzyli na ten nasz cel i na to nasze zadanie szerzej, żeby każdy z nas jasno, wyraziście widział jego go sipodarcze i społeczne następstwa, jego związki z tymi wszystkimi krokami, jakie po dejmujemy dla zwiększenia go spodarczej rangi naszego regionu i poprawy sytuacji życiowej jego mieszkańców, a także, żeby w tym świetle każ dy z nas widział te trudności, jakie trzeba będzie przezwyciężyć i te rozliczne warunki, jakie trzeba będzie spełnić, aby uzyskać 30 kwintali i aby te 30 q w każdej dziedzinie życia województwa odpowiednio procentowały, odpowiednio sty mulowały ogólny postęp. W ZAGAJENIU naszych o-brad, towarzysz Chudzi-kiewicz przedstawił aktualną sytuację w naszym roi nictwie i zadania z niej wypływające dla zabezpieczenia 30 q w roku przyszłym, koncentrując się głównie na spra wach polityczno i gospodarczo--organizacyjnych oraz agrotechnicznych. W tym też kierunku, i słusznie, zmierzał główny nurt dzisiejszych o-brad. W zupełności podzielam opinie wyrażone przez towarzysza Chudzikiewicza, potwierdzone zresztą licznymi głosami w dy skusji, nie chciałbym tych spraw poruszać, bo to, co mówiliście, bo wypowiedzi tow. tow. Karola Malonga i Jana Kamińskiego z pow. świdwiń-skiego, Bohdana Borczyńskie-go z pow. białogardzkiego, Pio tra Borkowskiego z pow. by-towskiego, Jana Borkowskiego z pow. szczecineckiego, Bronisława Juźkowa z pow. człu-Chowskiego i innych towarzyszy, świadczą dowodnie, że sami wiecie dobrze, jak trudnego zadania się podjęliśmy i widzicie, ile i co trzeba zrobić w przedsiębiorstwach i na tere nie Waśzej pracy zawodowej, żeby cel nasz osiągnąć. Zanim przejdę do spraw na tury ogólniejszej, chciałbym tylko z całą mocą podkreślić, że, jak tu mówiono, 30 q zbóż i wszystkie wielkości pochodne w produkcji rpślinnej i zwie rzęcej, jakie sobie wyznaczamy dla województwa, mają róż ne wymiary, różne wartości dla poszczególnych powiatów^ gmin, wsi, przedsiębiorstw i gospodarstw rolnych, a nawet dla poszczególnych rolników. Żeby uzyskać zakładane wskaźniki wojewódzkie, ci. którzy już obecnie osiągają zbliżone lub wyższe, muszą zdobyć się na nie mniejszy wy siłek niż ci, którym do tych wskaźników daleko. Inaczej mówiąc, 30 q dla terenów o glebach gorszych i dla gospodarstw słabszych — to maksy marne wykorzystanie istniejących rezerw, tak aby osiągnąć wyniki najbardziej zbliżone do nakreślonych średnich wojewódzkich, a dla terenów o glebach lepszych, zwłaszcza dla północnych powiatów woje- wództwa, dla przedsiębiorstw i gospodarstw wyżej zorganizo wanych, osiągających już dzi siaj dobre wyniki produkcyjne — to maksymalna mobiliza cja załóg i środków agrotechnicznych dla uzyskania optymalnych w danych' warunkach wyników produkcji roślinnej i zwierzęcej, daleko przekraczających nasze średnie wojewódzkie zadania programowe. Musimy sobie zdawać wszys cy sprawę, że bez 35—40 q zbóż i 230—250 q ziemniaków w takich państwowych przedsiębiorstwach rolnych, jak Kar lino, Tymień, Duninowo, Łęgi. Biesiekierz, Lotyń, Rędzikowo, Pieńkowo, Darłowo, Kwasowo czy Skibno i im podobne oraz przynajmniej w pięciu tysiącach indywidualnych gospodarstw chłopskich, a także bez dalszego, szybkiego rozwoju hodowli w takich przedsiębior stwach rolnych, jak Dobrowo. Górawino, Smardzko, Główczy ce, Malczkowo czy Objazda i zbliżone do nich oraz w gospo darce chłopskiej powiatów Ko szalin, Słupsk czy Sławno, a więc bez dalszego, szybkiego postępu w powiatach i przedsiębiorstwach najwyżej rozwiniętych nie będzie 30 q średnio w województwie, nie będzie stosownego wzrostu innych u-praw i stosownego wzrostu ho dowli. Będziemy robić wszystko, co w naszej mocy, aby wyrówny wać poziom gospodarowania w górę, do przodujących, ale nie można przecież stawiać jednakowych wymagań użytkownikom piasków i użytków nikom gleb dobrych ,nie można stawiać jednakowych wymagań przedsiębiorstwom i gospo darstwom niedoinwestowanym i przedsiębiorstwom pod tym względem wysoko zaawansowanym • Na średnie wojewódz kie każdy i wszędzie musi pra cować według swoich możliwości, z głębokim przeświadczeniem, że tylko optymalne w jego warunkach wykorzystanie czasu, energii i pomysłowości ludzi środków produkcji i zale ceń nauk agrotechnicznych może zapewnić pożądane wyni ki wojewódzkie. PARĘ zdań na temat; po co tak się śpieszymy do tych 30 kwintali, jakie to ma znaczenie dla nas, dla re g.ionu koszalińskiego, dla kraju. Nie jest to, Towarzysze, tyl ko kwestia naszych ambicji po lityczno-gospodarczych, choć i takie postawienie sprawy nie byłoby błędne, bo działacze partyjni i działacze społeczni w ogóle powinni się zawsze kierować ambicjami i dążenia mi wysokiego i najwyższego lo tu, pamiętając, że wszystko, co czynią|czynią dla dobra społeczeństwa. Te 30 q to po prostu potrzeba, paląca potrzeba naszej sytuacji,to warunek na szego ruszenia z miejsca naprzód do rozwoju i dalej — do rozkwitu naszego regionu i jego gospodarki. Podkreślałem już kilkakrotne, że uzyskaliśmy w tym roku niezłe# dobre nawettjak na na sze warunki glebowo-klimatyczne plony zbóż i innych upraw, że wysokość tych plonów i sposób w jaki je u-zyskaliśmy a więc zabiegi pie lęgnacyjne, nawożenie, technika upraw i zbiorów, organizacja produkcji — wszystko to świadczy iż przekroczyliśmy, nieosiągalny przez wiele lat próg, za którym zaczyna się nowoczesność, za którym rozprzestrzenia się wysoko wydajne, wysokotowarowe, zmechani zowane, uprzemysłowione rolnictwo europejskie. Przekroczyliśmy ten próg — to prawda, ale jest to próg o takich właściwościach, które nie pozwalają się nrzy nim zatrzymywać. TrzeHi posuwać się, i to posuwać się szybko naprzód, bo inaczej to miejsce, na którym się usadowiliśmy w tym roku, już w roku przyszłym może znaleźć się z powrotem przed tym progiem no woczesności, bo jest to próg ru chomy, przesuwany z roku na rok siłami nauki, techniki, praktyki rolniczej coraz dalej w kierunku optymalizacji wy dajności i efektywności gospo d3§ LWP; pułkownik dypl. Stani s~ ^ ^ sław Śliwa — komendantem ^ pomagali w budowie szpitala zakaźnego i stanicy harcerskiej, brali udział w budowie ośrodka wypoczynkowego na Górze Chełmskiej. Eok 1903 Od października ubiegłego roku rozpoczęliśmy przygotowania do uroczystości piętnastolecia Oficerskiej Szkoły Artylerii Przeciwlotniczej 31 sierpnia odbyły sie uroczystości związane l 20-leciem LWP i 15. rocznicą OSAPlot. Ministerstwo Obrony Narodowej nadało szkole nazwę: Oficerska Szkoła Wojsk Obrony Prze ciwlot.niczej imienia porucznika Mieczysława Kalinowskiego. Rok 1967 Nasza szkołę przemian owa 7 no na Wyższą Szkołę Oficer- kładaml pracy, instytucjami* szkołami. Są konkretne tego efekty# Na przykład w słup-1 sklej .»Kapenie" naprawiliśmy wyważarkę do wałów napędo wych. Żadne z przedsiębiorstw nie chciało się podjąć tej pracy. Rok 1973 30-lecie LWP i 25. rocznic^ utworzenia szkoły chcemy uczcić jeszcze lepszymi y&y* nikami w Szkoleniu podchorą żych I czynami społecznymi na rzecz gospodarki narodo-. wej. Wiele z deklarowanych prac już wykonaliśmy. . Warto tu wspomnieć o naprawie 'wyważarki automatycznej do wałów.w Zakładach Przemysłu Terenowego, w. Darłowie oraz interwencyjnej naprawie skornplik o w a n e go urządzenia w słupskiej „Kapenie". 36 pod Inżynier TADEUSZ GRZYMAŁA, nadleśniczy Państwowego Nadleśnictwa w Lipiu sadził w podczluehow-skich lasach pierwsze drzewa niemal tuż p© przejściu frontu. Jest dziś najstarszym stażem nadleśniczym w koszalińskich Lasach Państwowych. Świetny znawca ho- f dowli lasu i zamiłowany leśnik, znajduje również czas na szeroką działalność społeczną. Od wielu lat pełni r funkcję I sekretarza Komitetu Gminnego partii, przez kilka kadencji byt członkiem Prezydium Powiatowej Pia- ' dy Narodowej w Człuchowie. Do W o je wó dziej Rady Narodowej kandyduje po raz pierwszy. PASJĄ inż. Tadeusza Grzymały jest szeroko pojęta ochrona naturalnego środowiska człowieka, wszechstronne działanie na rzecz wzbogacania przyrody. Znany jest w swoim powiecie z wielu inicjatyw w tej dziedzinie i tę problematykę będzie podejmował na forum Rady, jeżeli zostanie wybrany radnym. Jak ją widzi w świetle swoich długoletnich doświadczeń? •— Przede wszystkim widzę potrzebę — mówi inż. Tadeusz Grzymała — uporządkowania naszej gospodarki wodnej. Jest to dzie dżina,-w której mamy bardzo wiele do zrobienia, bowiem obecny stan zasobów wodnycfi w niektórych rejonach naszego województwa jest alarmujący. Większość prac prowadzonych na użytkach rolnych i leśnych naszego wo jewództwa polega na odwadnianiu. Od lat kopiie f się rowy odpływowe, którymi woda ucieka z gleby coraz szybciej, znacznie szybciej, nim zdąży spełnić w niej swoją biologiczną rolę. Tymczasem naszym polom i lasom potrzebna jest właśnie większa retericia wody. Od kanałów odpływowych bardziej potrzebne nam są urządzenia kompensacyjne, wyrównujące spadek retencji spowodowany zanikiem niektórych zwierząt w naszych ciekach wodnych, np. bobrów oraz u-rządzeń piętrzących wodę jak młyny itp. Żeby nie być gołosłownym: W sąsiedztwie lasów administrowanych przez na sze nadleśnictwo w okolicach Biskupnicy przeprowadzono prace melioracyj ne. Spowodowało to takie odwodnienie terenu, że zaczynają nam wysychać drzewostany. Prowadząc prace melioracyjne na jakimś kawałku' gruntu me można zapominać, że występujące tam wody gruntowe nie stanowią odrębnych zbiorników, ale są ściśle połączone z całym systemem .< zlewiska. Nie można osuszać łąki zamieniając nfzez to sąsiedni las w. cmentarzysko drzew i odwrotnie. Ner skutek obniżenia retencji wody oraz po?bywania sie jej ze wszystkich zbiorników naturalnycn. obserwujemy niepokojące zjawisko zanikania niektórych gatunków zwierząt — naturalnych sprzymierzeńców lasu, tępicieli jego szkodników. Nie każdy staw trzeba zasypać, nie każde bagno osuszyć, czę-J sto straty spowodowane tal kim postępowaniem są sto-f kroć większe, niż ewentuall ne korzyści z dodatkowego | kawałka ziemi. — Jak temu przeciwdzia] lać? — Przede wszystkim na-1 leży bezwzględnie przed pod1 jęciem jakichkolwiek prac odwadniających zasięgnąć naukowych opinii, wydanych w oparciu o gruntowne badanie środowiska. Wszystkie prace melioracyjne należy prowadzić kompleksowo na znacznych obszarach z uwzględnieniem potrzeby odwodnienia i nawodnienia. Szczególnie na- j wodnienia. Do tej pory w| całym powiecie człuchow-skim udało się uzyskać na = wodnienie jednego zaled-^ wie kompleksu łąk, potrze-f by zaś są ogromne. — Jakie inne sprawy, le f żące w kompetencji rad rial rodowych należy uznać za\ równie pilne? Istnieje niedobra tenden cja do uznawania części gruntów o słabszej bonitacji za ziemię nieprzydatną rolniczo, a więc nadającą się tylko do zalesienia. 7 yrncza sem są to najczęściej jedynie grunty zaniedbane, wy magające odpowiedniej u-prawy. a zalesienie to prze cież ostateczność. Wydaje mi się, że nie wolno nami zrezygnować z żadnego hekf tara ziemi, który może ro-| dzić ziarno, dawać pasze 1 czy inne korzyści. Najsłabl sze nawet gleby uprawiane I rolniczo dają znacznie wiek' sze korzyści 1 niż las, który rośnie sto lat. Może to dziwne, że jako leśnik bardziej w tym przy padku zabiegam o interesy rolnictwa niż leśnictwa. Myślę po prostu, że nie ma podziału interesów, sa one wspólne. Wzrost Drodukcji drewna powinien następować wyłącznie drogą inten syfikacji i większego upro duktywnienia dotychczasowych powierzchni leśnych, a nie drogą nowych zale-sień użytków rolnych. Jest jeszcze jedna sprawa, którą z punktu widzenia sekretarza Komitetu' Gminnego partii uważam za ■ nieodzowną do przećło-i żenią przyszłym ladom, a -mianowicie sprawa zaopatrzenia wsi w wodę Bez bieżącej wody w każdym gospodarstwie rolnym, a szczególnie specjalizującym się w hodowli nie możj na mówić o nowoczesnym j rolnictwie. (wiew? Fot, W, Wiśniewski i Rok 1949 Aktywną współpracę z lud nością cywilną rozpoczęła szko Ina organizacja ZMP. Wspólnie z Pomorskimi Zakładami Przemysłu Drzewnego szkoła nasza objęła patronat nad spółdzielnią produkcyjną w miejscowości Tymień. 28 wrze śnią była tam nasza grupa artystyczna, grupa techniczna (wyremontowano 1 traktor) i ekipa lekarska. Praca daje po zytywne rezultaty. Od tego czasu ze spółdzielnią produk cyjną w Tymieniu utrzymuje my stały kontakt i udzielamy systematycznej pomocy. We wrześniu np. wyremontowaliś my dwa traktory. Pierwsza promocja absolwentów OSAPlot. odbyła się 11 września. Dokonał jej w obecności przedstawicieli spo łeczeństwa koszalińskiego szef Artylerii Wojska Polskiego, gen. dyw. Wojciech Bewziuk. Najwyższą lokatę uzyskał ppor. Jerzy Kęsik. Rok 1952 Doniosłym . wydarzeniem w życiu szkoły było prżygotowa nie sie do wyborów do Sejmu PRL. W gmachu OSAPlot, mieścił się Obwód - Wyborczy. W akcji propagandowej wzię ła udział organizacja partyj na 1 młodzież szkolna. Przebieg wyborów miał w garni zonie koszalińskim uroczysty charakter, * Ważnym momentem w rozwoju naszej szkoły jest utwo rżenie oddzielnej podkomisji radiolokacji przy cyklu artylerii. Otrzymaliśmy najnowocześniejsze stacje radiolokacyjne. Rok 1957 17 listopada tego roku zapi sał się szczególnie w historii naszej szkoły. W dniu tym otrzymała sztandar nadany jej przez Badę Państwa. Wręczenie sztandaru było wyrazem uznania dla osiągnięć Oficer skiej Szkoły Artylerii Przeciw lotniczej ze strony najwyższych władz państwowych i wojskowych. Wręczenie sztan daru zbiegło się z promocją podchorążych trzeciego roczni ka. Obydwu aktów dokonał gen. bryg. Czesław Czubryt-Borkowski. 29 listopada OSAPlot. po raz pierwszy uroczyście obcho dzi Dzień Podchorążego. W tym dniu podchorążowie złożyli przysięgę. Do szkoły przyjmuje się kandydatów tylko ze świadectwami maturalnymi. Rok 1960 Podliczyliśmy w szkole, że od 1951 roku pracowało przy żniwach i wykopkach 600 podchorążych. Nasi słuchacze niwelowali teren pod budowę osiedla Władysława IV, ską Wojsk Obrony Przeciwlotniczej im. por. M. Kalinowskiego. Będzie teraz wyższą uczelnią wojskową. A nie cho dzi przecież tylko o zmianę nazwy. Podniesienie rangi szko ły odpowiada charakterowi przemian zachodzących w naszych siłach zbrojnych. Rozwijająca się nauka i technika znajduje swoje szerokie żasTo sowanie w wojsku, Oficer musi dysponować jeszcze większą wiedzą fachową Nauka w szko le będzie teraz trwała trzy lata i osiem miesięcy. Po studiach obowiązuje egzamin dyp lomowy. Kto złoży go pomyślnie, uzyska tytuł inżyniera artylerii przeciwlotniczej, Rok 1968 Zjazd absolwentów naszej uczelni. Imponujące., ilu wycho waliśmy dowódców dla wojsk obrony powietrznej. Wielu awansowało na wysokie stopnie, Są cenionymi specjalistami W zakresie eksploatacji dział przeciwlotniczych i elektronicznych urządzeń kierowania ogniem artylerii oraz rakietowych urządzeń startowych., . Rok 1972 Zacieśnia się współpraca kadry oficerskiej i podchorążych ze społeczeństwem naszego województwa. Nawiązaliśmy kontakt z wieloma za- chorążych przepracowało 232 godziny na rzecz Fabryki Pomocy Naukowych w Koszalinie. Zasadziliśmy 1200 drzewek w lesie. Przygotowywaliś my teren pod budowę domu wczasowego w Darłówku i po rządkowałiśmy otoczenie domu wczasowego w Ustce. W ciągu sześciu miesięcy tego roku wykonaliśmy czyny społeczne wartości około 200 ty's. złotych. Pamiętam Koszalin z 1948 roku. Kiędy dziś przechodzę ulicami mojego miasta, zdaję sobie sprawę, że niemal w każdym większym obiekcie jest wkład mojej pracy, kolegów oficerów i podchorążych WSOWOPlot. Rozrastało się miasto i krzepła nasza uczelnia, która dzisiaj jest nieodłączną jego częścią. Wybrał z notatek: ANTONI KIEŁCZEWSKI P. S Opracowując niektóre wspomnienia oparłem się na książce: Historia Oficerskiej Szkoły Wojsk Obrony Przeciw lotniczej im. por. Mieczysława Kalinowskiego. MON 1963 r. Zdjęcia: ■ J. Piątkowski i A. Radzili Drawski oddział Ko szalińskiego Przedsię foiorstwa Hodowli I Nasiennictwa szczególnie dobrze wypadł w tym roku w dziedzinie skupu "i sprze dąży ziemniaków, zwłaszcza sadzeniaków. Plan wysyłki ziemniaków na eksport zrealizowany został ze znacznym przekroczeniem, dzięki czemu Centrala Nasienna w Drawsku znalazła się na pierwszym miejscu w województwie. Dobry rok Sadzeniaków eksportowych wysłano o 500 ton wię cej, niż przewidywał plan. ftównież krajowa sprzedaż sadzeniaków była wyższa od planowanej. Zamiast 2,6 tys. t sprzedano 2,9 tys, t sadzeniaków. Na korzyst nych warunkach, bo po ce nie eksportowej, drawskie ziemniaki zakupiła Chłodnia w Poznaniu. Z 250 t ziemniaków wyprodukowane zostaną smakowite fryt» ki. W miejscowej przechował ni jest jeszcze około 500 t żiemniaków przewidzianych na eksport zimą lub wczesną wiosną. Warto dodać, że najwięcej ziemniaków dostarczyły PWGR Żabin i Drawsko Pomorskie, W dostawie sadzeniaków szczególnie wyróżniły się gospodarstwa Osieki i Zarańsko. (az) .• - Jak już informowaliśmy, w ubiegłą sobotę, w Świdwinie, zakończono IV Ogólnopolski Konkurs Poetycki im.. Jana Śpiewaka. Impreza rozpoczęła się premierowym przedstawieniem „Studium przedmiotu" Zbigniewa Herberta w wykonaniu Teatru Propozycji „Dialog". Po spektaklu, w sali widowiskowej, odbył się Turniej Dwóch Wierszy. Przypominamy, że w konkursie poetyckim zwyciężył Zygmunt Flis ze Szczecinka. Nadano mu tytuł honorowego obywatela zamku świdwińskiego i wręczono „Złoty Klucz". Na zdjęciu: Zygmunt Flis w chwilę po otrzymaniu zaszczytnej dla poety nagrody. (war) Fot. Jerzy Patan Pomysł na rybkę — Poproszę śledzia wędzonego w oleju, ale koniecz nie produkcji naszego „Bałtyku". Bardzo mi smakował. Ze też nasi taki przysmak produkują... — To fragment rozmowy, podsłuchanej w sklepie rybnym w Kołobrzegu. SPÓŁDZIELNIA Pracy Rybołówstwa Mor skiego „Bałtyk" w Kołobrzegu produkuje rocz nie 120 ton konserw rybnych. Jest to produkcja u-rozmaicona, oferująca klientom około 30 rodzajów ryb. Znak firmowy „Bałtyku" nosi m. in. wątróbka dorszowa w tłuszczu własnym, pasztet z wątróbek rybnych, dorsz po ma zursku, dorsz z fasolką po bretońsku, śledź wędzony w oleju i wiele innych. Wśród 30 różnych rodzajów konserw znajdują się również i te, które zostały „wymyślone" w samej spół dzielni, zrobione według własnej receptury. Inż. Andrzej Desko — technolog SPRM „Bałtyk", uchyla nam rąbka tajemni cy produkcyjnej. — Pomysł na nową kori serwę rybną podsuwa nam po prostu samo życie. Że by była smaczniejsza, ciekawiej podana, zachęcająca. Kiedy już mamy po-mys^ — przystępujemy do prób. Zaczynamy, oczywiś-d*. od rr.cłych ilości. Jeśli nam wszystko dobrze idzie, przystępujemy do sporządzania partii próbnej. Przedstawiamy ją komisji degustacyjnej, jaka działa w naszej spółdzielni. Komisja, zanim wyda swoją opinię, bada czy nowy a-sortyment jest smakowity, zwraca uwagę na estetykę zawartości, a także musi widzieć, czy nie będzie kło potów z uzyskaniem przypraw oraz — ze zbytem. Produkując partię próbną, opracowujemy jednocześ nie normę jakościową, instrukcję technologiczną o-raz kalkulację wstępną ko sztÓw produkcji. Może się przecież zdarzyć, że propo howana konserwa jest bar dzo smaczna — ale zbyt kosztowna w produkcji. Komplet dokumentów oraz naszą nową konserwę wysy łamy do Zjednoczenia Gospodarki Rybnej w Szczecinie. Od decyzji ZGR za leży bowiem czy nowy a-, sortyment wprowadzony zo stanie na rynek. Komisja w Zjednoczeniu podejmuje decyzję oraz uściśla naszą normę jakościową, którą rozsyła następnie do wszystkich zakładów rybnych w kraju, produkujących konserwy. Możemy oczywi ście zastrzec sobie wyłącz ność produkcji, tak jak to zrobiło PPD „Gryf" w sto sunku do swego papryka-rza szczecińskiego. ZGR zatwierdza także cenę, w oparciu o naszą kalkulację-: Okazuje się' czasami, że łatwiej wymyślić nową konserwę niż ją przefofso wać. Pół roku bowiem trwa ją formalności, bez których nie możemy przystą pić do produkcji rynkowej. Nie ułatwiają życia znane kłopoty z opakowaniami i etykietami. A przecież jesteśmy zainteresowani w zwiększaniu asortymentu konserw. Zainteresowani są także sami pracownicy, nie tylko ze względów finanso wych. Do konserw naszej rodzimej receptury należy m. in. filet śledziowy w oleju wiejskim, który cieszy się wielkim powodzeniem w różnych regionach kraju, paprykarz bałtycki — tańszy w produkcji od szczecińskiego i wiele innych. Od dłuższego czasu myślę o przyrządzaniu ikry dorszowej a la kawior. Byłaby to zupełna nowość na polśkim rynku, (mir) 1000 ważnych „drobiazgów" z „Eltry" Do Bułgarii, ZSRR, Albanii, Grecji. Szwecji, Węgier, NRD. przyniesie 25 tys. godzifl Danii 1 Iranu wysyła białogardzka „Ultra" swoje wyroby. ^ warstwy MkelU Nie jest tego wiele, bo przedsiębiorstwo przede wszystkim towe będą wykonywane znacz musi zaspokoić zapotrzebowanie krajowe, jednak z każdym nie szybci6i- . , _ Drugim przedsięwzięciem rokiem udział eksportu staje się coraz większy. Jego tego- technicznym będzie zastąpię- roczna wartość wyniosła 7,t min zł, w 1974 r. — zostanie nie miedzi sztucznym tworzy- . . , , . _ . . .. wem przy wykonywaniu kor- podwojona. Wzrośnie rowmez plan globalnej produkcji. Na pusów złącza BMC. Korpus ten temat dyskutowano na wspólnym posiedzeniu egzekuty- będzie przez to lżejszy i tańszy wy POP, Rady Robotniczej, Rady Zakładowej, kierownic- OitaWnoW roczne zakładu twa produkcji i dyrekcji. wyniosą dzięki zmianie technologii produkcji około półtora miliona złotych. Ponadto „El-tra" rozpocznie w przyszłym roku prace nad modernizacją łącznika warstwowego,Wszyst kie te propozycje zyskały apro batę dyskutantów. ELTRA" bardzo dobrze nie jest tak wielkie w całym wywiązuje się z reali- kraju, że w obecnych naszych 77 zacji tegorocznych zało- pomieszczeniach nie byłoby żeń. Plan globalny (194 min gdzie rozwinąć tak szerokiej zł) przekroczy o 11 min. Dla- produkcji. tego też można było przyjąć sok oś "^223^ min* zł^Jeszcze^e dalszym cis*8u wytwarzać płyt wniosków pod adresem insty- I ki telewizyjne, na które otrzy tucji nadrzędnej. Przede KSR która2zbierze sie w grud maliśmy dodatkowe zamówię- wszystkim domagają się załat Która zDierze się w grua . l-*a Poza tym mamy zamiar w Wysunęli oni ponadto kilka ma z warszawskich zakładów wienia lokalizacji zakładu, któ TV. ry produkowałby wspomniane _ , , . już kubki aluminiowe. Ważną Produkcja „Eltry jest stale spr dla zak!adu jest r6w_ unowocześniana. Założenia pla nieź przydzieienie dodatko- ników warstwowych i złączy ™ y^zły^ok przewfdl?ąg°iż po WyCh funduszów na ™derni-BMC — ogółem tysiąc fóż- przyszty r0K przewiaU3ą' 12 p0 nych asortymentów z ich mianami. Nie zaspokoi to niu br. Przekroczenie tegorocznych założeń oznacza, że odbiorcy „Eltry" otrzymają więcej łącz „ zację parku Maszynowego oraz od- 1*1 PierwS27 w Po!sce -Eitra rozbudowę ośrodka wczasowe iiiieuicuj.ii. „i. „u za- wykor?ywac warstwy ?0 w sianożętach. Zatwier- potrzebowania, które jest dwa hydraul^nyJh6lec^we^rys d/°n° takż.e. Pro^kt b"d.0^ razy większe niż możliwości rirtrrm rnrmlnpern 1x7 7aWail7i« ... T i. i. , domu socjalnego w zakładzie. produkcyjne zakładu. Aby po racjonalizatorski 1 na ten cel również Potrzebne większyć produkję byłaby ko nieczna rozbudowa przedsiębiorstwa. Nie jest to na razie możliwe, tak jak i „wysiedlenie" sublokatorów — Zakładu Energetycznego — który zajmuje około 1000 m kw. w po mieszczeniach należących do „Eltry". Sprawa ta jest ciągle dyskutowana, ale jak dotychczas uciążliwy sublokator poprzestaje na rozmowach i nie zamierza zwolnić pomieszczeń. Temat ten był poruszany tak że na ostatniej naradzie w ,.Eltrze", ale przedsiębiorstwo jest bezsilne. Konieczna jest tu pomoc władz, i to ze szczebla wojewódzkiego. Wiele uwagi poświęcono nowej produkcji zakładu. Oto co mówi na ten temat dyrektor „Eltry" Edmund Błażejewski. — Od nowego roku będziemy produkować 6 odmian pły tek do magnetofonów tranzystorowych na licencji Grundi ga. Zamówienia złożyły zakłady radiowe „Kasprzaka" w Warszawie. Ponadto mamy wytwarzać końcówki lutownicze w 50 odmianach. Końcówki te są przeznaczone do łącze nia urządzeń elektronicznych. Po długich dyskusjach zgodziliś my się również na produkcję kubków aluminiowych dla ko łobrzeskiej „Elwy". Zastrzegliśmy się jednak, że przerwiemy ją z chwilą otwarcia przed siębiorstwa, parającego się wy łącznie wytwarzaniem tych kubków. Zapotrzebowanie na ^ , U , ,•« kieTr0wnlk1a są fundusze, wydziału bakelitów, Jana Sło wińskiego. Jego zastosowanie (war] Głos nr 333 Strona 6 TARCI CA - „kukułcze jajo" komunikacji Olbrzymi plac tartaku w Kujanie (pow. złotowski) jest zawalony setkami metrów sześciennych tarcicy. Część ułożona jest w regularne pryzmy pod dachem, jednak większość „dojrzewa" na otwartej przestrzeni. Produkcja nadal trwa w przyśpie szonym tempie. Napięte plany nie pozwalają na żaden przestój. — Plan produkcji zostanie wykonany — mówi kierownik tartaku, Piotr Kokowski. — Niestety, nie mogę tego powiedzieć o planie sprzedaży. Widział pan te zwały tarcicy? To już dawno powinno znaleźć się u odbiorców. Ale czym to mamy wywieźć. Nie mamy własnego transportu. 96 procent przewozów idzie transportem wa gonowym. A wagonów nie ma. Wiadomo, że jesienny szczyt przewozowy trwa. Wiadomo również, że kolej nie wytrzymuje napiętych planów przewozów. Węgiel, maszyny, produkty rolne mają priorytet w przewozach. Tarcica pozostaje, niestety, „kukułczym jajem" komunikacji. Ziemniaki się psują, a tarcica nie. — To absolutna nieprawda — mówi kie równik tartaku w Kujanie. — Kilka miesięcy temu wysłaliśmy transport tarcicy I klasy w Rzeszowskie. Według norm, o-bowiązujących na PKP, powinna była dojść na miejsce przeznaczenia za 4 dni. Doszła za miesiąc. Odbiorca przekwalifikował transport do najgorszej klasy. Miał rację. Drzewo straciło 80 procent wartości. Nie nadawało się do niczego. Kto ma za to płacić? Ponieśliśmy olbrzymie straty. Spory z PKP trwają do dziś. A więc tarcica się psuje. Przewozy psują także krew kierownictwu i załodze tartaku. W listopadzie podstawiane w Kujanie wagony pokrywają tylko 30 procent zapotrzebowania tartaku. Już dziś wiadomo, że plan sprzedaży nie zostanie wykonany. Czyja to wina? Znowu oddajemy głos kierownikowi tar taku w Kujanie. — W stosunku do roku ubiegłego plan sprzedaży zwiększył się o 18,4 procent. To duża dynamika wzrostu. Ale to mogliśmy wykonać. W listopadzie nastąpiła korekta planu sprzedaży. Dodano nam jeszcze półtora miliona złotych. Już dziś mogę powiedzieć, że tej „dokładki" nie wykonamy. Korekty planu „w górę", na miesiąc przed zakończeniem roku, należą do rzad kości. Trudności z wagonami są znane po wszechnie. W tym świetle decyzja Zjednoczenia jest co najmniej dziwna. Czyżby chodziło o to. aby tartak nie wykonał pla nu sprzedaży? (ebe) Łezka w oku, rzecz dla wrażliwych Komu i co uciąć ? Słyszeliście, drodzy Czytelni przez ludzi, do których szybcy historię o zwyrodniałym sy ciej trafi największa bzdura, nu, co to wlał mamusi do gard niż najdrobniejsza prawda, la wrzącą wodę za to, że w no Odwołuję się więc do autory cy obcięła mu ondulowane wło tetu człowieka, który wie, co sy? Znacie, na pewno, bo rzecz się w jego placówce dzieje. Od była głośna. U nas mówiono, daję głos dyrektorowi Szpita że wydarzyła się w Słupsku, la Wojewódzkiego, Waldemaro we Wrocławiu opowiadający wi Każmierczukowi: tę historię przysięgali na wszy- — Oczywista bzdura! Przed stko, iż widzieli jednego chłop wojną powiedziano by krótko: ca z nierówno ostrzyżoną gło- Rzecz dla kucharek! wą („to już na pewno on, bo Następnego dnia dyrektor mamusia strzygła go po ciem- w. Każmierczak ponownie ku"), wreszcie w Krakowie re skontaktował się z redakcją: porter „Expressu Wieczornego" zdemaskował blagierów. Od pewnego czasu w Koszalinie tematem są zwyrodniali rodzice. Mieli 4-letniego chłop czyka, którego pewnego dnia pozostawili bez opieki w domu. Chłopiec się nudził, więc — Sprawdziłem w dokumentach, amputacji dłoni u dzieci nie notowaliśmy od dwóch lat Od razu byłem pewny, że to bzdura niewiarygodna. Kto to opowiada, kto tego do końca może słuchać? Wyjaśniliśmy sobie tę hi' nożyczkami porysował ńowiut stori?> ,m°że Posłuchacie ' • ------ • „ stępnej..? na■ kie meble („pani wie, na wy soki połysk, prosto z Miesz- J Słuchacze zawsze się znaj- kał!"). Kiedy po powrocie ro- fą. Nadstawiają uszy ■ - dzice zauważyli szkodę, wzięli kropnosct innych, jakby■ atoi chłopca do kuchni i tam tatuś nie \° mla}° IC. u , . trzymał go, a mamusia pogru- przekonaniu, ze om są lepsi, chotdła mu obie dłonie tłucz- *<>> powiedzmy, trochę lepsi, kiem do mięsa. Synek w nocy gorączkował, rodziców ruszyło sumienie i zawieźli chłopca do Szpitala Wojewódzkiego. Następnego dnia dowiedzieli się, że lekarze musieli mu amputo wać obie dłonie. W czasie pierwszej wizyty dziecko, pokazując obandażowane kikuty zapewniało solennie mamę i tatę: „Już nigdy więcej nie będę psuł mebli, bo rączek nie mam". Rodzice po powrocie do domu zamknęli się tu kuchni i otruli gazem. Wstrząsające, prawda? Celowo nadałem tej opowieści formę makabreski. Bo rzecz u-trzymana w przepisowym tonie, z „ochami" i „achami", ze wzdychaniem nad ludzką nieprawością i prawie z podawaniem adresów (pani ich musia la znać, we wtorki chodzili ra no na targ, że ja nie zwróciłam uwagi na tego typa. Prze cież od razu było widać, że to zbrodniarz"), lub opisem dziec ka („chłopiec leżał przy znaj o m,ym, mówię pani, chorzy chcieli zlinczować tych rodziców. Lekarze, to płakali"), byłaby zbyt brutalna. I tak dalej, i tak dalej. Im więcej pań, im lepiej opowiadający wczuje się w rolę, tym więcej łez w oczach słuchających. No, ale dosyć. Wszystko to lipa, bujda wyssana z czyjegoś palca, a potem opowiadana i słuchana bezkrytycznie Ale czy mądrzejsi? Śmiem wąt pte! , łV (el) Szkoła mistrzów Pomysł był prosty i celny. Skoro w szkole i internacie jest trochę wolnych miejsc — trzeba je wykorzystać. Skoro ooirzebni sa mistrzowie ót-rr, trzeba ich kształcić. Skoro na kursy dojarzy wysyła sie ludzi do innych województw, trzeba zorganizować kur? na miejscu. I tak Zasadnicza Szkoła Rolnicza w Tychowie w powiecie białogardzkim sta ła się kuźnią fachowców od obsługi obór. Na dwumiesięcż nym kursie kształci się obecnie ponad 20 osób. Dorośli uczniowie mieszkają w internacie i zdobywają wiedzę z większym przejęciem niż mło dzież. Wykładowcami są najlepsi fachowcy z powiatu. Jedyna w naszym województwie tego typu szkoła mi strzów będzie miała sporo ro boty. W samym tylko powiecie białogardzkirn trzeba prze szkolić około 260 dojarzy. Hodowla wielkostadna wymaga kwalifikowanej kadry, zwłaszcza że chcemy, aby mleko było najwyższej jakości. (az) W NASZYM województwie jest 985 taksówek osobowych i bagażowych. W całym kraju pojazdów tych jest około 35 tys. Jak wykazały kontrole stanu technicznego, obsługi podróżnych, przestrzegania przepisów drogowych itp. w kraju średnio co drugi taksów karz popełnia przewinie ńie przeciwko przepisom Kodeksu Drogowego. W naszym województwie na jednego taksówkarza wypadają średnio po dwa przewinienia. Trudno się wiec dziwić, że nasi Czytelnicy niejednokrotnie stawiają taksówkarzy na cenzurowanym, a sami taksówkarze w dniach nasi lonych kontroli drogowych często zjeżdżają z dróg i ulic. Taksówek mamy mniej, ale wypadków... Do takiej sytuacji doprowadziła zapewne szkodliwa dla całego śro dowiska, źle pojęta solidarność zawodowa. I chyba dobrze się stało, a czas był po temu najwyższy, że powołano spośród taksówkarzy tzw. wewnętrzne zespoły kontrolne. Będą one obserwowały kolegów — taksówkarzy, sprawdzały stan techniczny taksówek, zajmowały się kontrolą kultury obsługi podróżnych itp. Innym wartościowym przedsięwzięciem jest przygotowywanie konkursu dla taksówkarzy. Współorganizatorami są. Woj. Zrzeszenie Prywat .lego Handlu i Usług, PZMot., Automobilklub, PZU i KW MO. Będzie Okazja do wyróżnienia ■najlepszych, podciągnięcia słabszych i wreszcie wykazania złym taksów karzom, że powinni albo zmienić zawód, albo styl jazdy, pracy i obsługi pasażerów. Miejmy nadzieję, że wewnętrzne kontrole znacznie pomogą, bo presja własnego środowiska jest zazwyczaj najbardziej odczuwalna, ponadto zaś patrole MO oraz społeczni kontrolerzy ruchu drogowego są coraz bar dziej aktywni. Postanowiono radykalnie usunąć powody ku temu, aby koszalińscy taksów karze byli niechlubnymi rekordzistami w kra jowej rubryce: „winni". (el) PRACOWNIK I PRAWO Myślę — pisze Zenon F. — że zakład pracy mnie krzywdzi. Skoro bowiem u-znał, że przy obecnym stanie zdrowia nie powinienem pracować na pełnym etacie, i skoro na tej podstawie zakład skrócił czas mej pracy do- połowy — należy mi się wynagrodzenie nie obniżone. Dlaczego wówczas, gdy ktoś choruje i wcale nie pracuje, płaci się pełne wynagrodzenie lub zasiłek chorobowy, który wkrótce też będzie odpowiadał pełnemu wynagrodzeniu, a mnie, który jednak wykonuje pracę, zmniejsza się zarobek do połowy? Obowiązuje u nas — i nie tylko u nas — podstawowa zasada: wynagrodzenie musi odpowiadać faktycznie wykonywanej pracy, dostosowane jest do jej charakteru i czasu jej wykonywania. Każdy rodzaj pracy ma ustalone stawki płac, dotyczą one pracownika, który tę właśnie pracę wykonuje. Przy przejściu do innej,, lżejszej, a tym samyijiA niżej opłacanej pracy należy się wynagrodzenie według stawek dla tej lżejszej pracy. Są tu wpraw dzie wyjątki: np. kobieta w ciąży, przesunięta 'z pracy uciążliwej do lżejszej, zachowuje począwszy od 6 miesiąca ciąży wynagrodzenie w wysokości sprzed przesunięcia, czy pracownik przeniesiony czasowo do innej pracy, w razie stwierdzenia objawów choroby zawodowej o szczególnym zagrożeniu — otrzymują wynagro dzenie nie obniżone przez 3 miesiące. Ale wyjątki to nieliczne i zasada, o której wspomnieliśmy, ma charakter niemal powszechny. Podobnie w przypadkach, gdy pracownik zostaje nadal przy tej samej pracy, ale w skróconym wymiarze czasu. Jeżeli jest on opłacany godzinowo, zarobi oczywiście mniej, bo mniej godzin przepracuje. Przy płacy akordowej czy prowizyjnej również wynagrodzenie w razie skrócenia czasu pracy będzie niższe. PraeOwnik pobiera wówczas wynagrodzenie rniesięcżfie. Stawki tego wynagrodzenia śą ustalone w odniesieniu do pełnego wymiaru czasu pra cy i w razie jego skrócenia należy się wy nagrodzenie odpowiednio niższe. Obowiązujące przepisy nie przewidują by w razie skrócenia czasu pracy pracow nik zachowywał prawo do nie obniżonego wynagrodzenia. Prawo do wynagrodzenia czy zasiłku chorobowego za czas* choroby Wynagrodzenie po skróceniu czasu procy to zupełnie inna sprawa. To rozwiązanie szczególne, gwarantujące przez pewien ó-kres (wynagrodzenie — 3 miesięczne, zasiłek przez okres w zasadzie 6 miesięcy) środki utrzymania pracownikowi, który jest całkowicie do pracy niezdolny, który z tej przyczyny w ogóle pracować nie może i pozostałby bez środków do życia. Natomiast zalecenie lekarza o skróceniu czasu pracy, względnie przejściu do pracy lżejszej jest zaleceniem, które zakład realizuje na wniosek pracownika. Uwzględniając taki wniosek zakład winien z miej sca pouczyć pracownika, iż nie ma podstawy do wypłacenia wynagrodzenia w nie obniżonej wysokości. Ale pracownik ta ki znajduje się jednak w zupełnie innej sytuacji niż całkowicie do pracy niezdolny, może bowiem pracować, nie zostaje bez środków do utrzymania. (Interpress) Doradca SPRZEDAWCA „RUCHU" NIE JEST PRACOWNIKIEM J. K. Dobrzyca — Jestem sprzedawcą w kiosku „Ruchu". Kiosk muszę mieć otwarty przez 10 godzin w dni powszednie i 5 godzin w niedzielę. Nie mam więc dnia wolnego od pracy. Ile godzin pracy obowiązuje osobę, jak ja, zatrudnioną na procencie i czy takiej osobie należy się dzień wolny do odpoczynku, względnie zajęcia się dziec kiem? Przedsiębiorstwo „Ruch" zawiera ze sprzedawcami nie umowę o pracę, lecz umowę zlecenia, na podstawie której powierza sprzedawcy wykonywanie czynności sprzedaży za wy nagrodzeniem prowizyjnym. Jak każda umowa cywilno-prawna, i ta jest zgodnym oświadczeniem woli stron tj. przedsiębior stwa i sprzedawcy. Strony dobrowolnie, bez jakiegokolwiek przymusu zgadzają się współpracować ze sobą na określonych umow nie warunkach. Podpisując umowę na prowadzenie kiosku „Ruch" nie stała się Pani pracownikiem tego przedsiębiorstwa w zrozumieniu przepisów pra wa pracy. Nie nabyła więc Pani uprawnień pracowniczych wynikających bądź z ogólnych przepisów prawa pracy, bądź z układu zbiorowego pracy jak np. prawa do ośmiogodzinnego dnia pracy, wolnych dni w niedziele i święta, ubezpieczeń socjalnych, urlopów wypoczynkowych. Jako sprzedawca „Ruch" ma informu ■jemy radzimy Pani prawo korzystać z po mocy innych osób (członków rodziny), co daje swobodę dysponowania własnym czasem oraz możliwość takiego zorganizowania pracy, aby nie miały miejsaa żadne nieuzasadnione przerwy w otwarciu kiosku, a Pani jako sprzedawca mogła mieć również wolny czas dla siefcće. Takiego uprawnienia nie ma pracownik, który musi pra cę świadczyć osobiście i nie może być zastępowany. (Jabł-b) SPÓR ROZSTRZYGA KOMISJA ROZJEMCZA S. M. Białogard: — Wypadkowi przy pracy uległem 10 stycznia 1372 r, jednak zakład pracy nie uznał zdarzenia za wypadek przy pracy i nie sporządził doku !. PSlUi Poznajecie to Koszalinem. miasto? Widoczne na zdjęciu budynki z trudem tylko kojarzą się nam z... Fot. J, Piątkowski mentacji powypadkowej. Dopiero po wielu perypetiach OSUS orzekł, że był to jednak wypadek przy pracy i przyznano mi III grupę inwalidzką. Czy mogę jeszcze obecnie ubiegać się o odszkodowanie i o do płatę do renty? W jaki sposób? Zgodnie z zasadą prawną uchwaloną przez S. N. w składzie 7 sędziów z dnia 24 X 1969 r. roszczenie o jednorazowe odszkodowanie z tytułu wypadku przy pracy, przewidziane ustawą z 23 1 1968 r. (Dz. U. nr 3, poz. 8) ulegają przedawnieniu dopiero z upływem lat 10. Ma Pan zatem prawo dochodzić, obecnie jednorazowego odszkodowania w sposób przewidziany aft. 16 cytowanej ustawy. Nale ży więc złożyć w zakładzie pracy wniosek o odszkodowanie. W przypadku odmowy przez zakład pracy wypłaty w całości lub w częś ci żądanego odszkodowana, zaistnieje spór, a wówczas powstanie prawo do wystą pienia do komisji rozjemczej o rozpoznanie sporu. Na podstawie obowiązujących przepisów o świadczeniach przysługujących w razie wypadków przy pracy brak podstaw do roszczeń o rentę wyrównawczą. (Jabł-b) DODATEK DO ZAROBKÓW RENCISTY W. Z., Bytów: — Jestem rencistą i pracując na pół etatu zarabiam 750 zł mie sięcznie. Słyszałem, że przy sługuje mi miesięcznie 40 zł dodatek do płac. Proszę 0 podanie mi, od kiedy do datek przysługuje, na pod stawie jakiego przepisu i czy jego wypłacenie nie spowoduje zawieszenia pra wa do renty? Dodatek do płac, wprowadzony zarządzeniem Prze wodniczącego Komitetu Pracy i Płac z 4 I 1971 r. (M. P. nr 1, poz. 1) obowią żuje od 1 grudnia 1970 r. Wypłacanie 40 zł dodatku dla rencisty, podejmującego zatrudnienie na pół e-tatu nie powoduje zawiesze nia prawa do renty lub emerytury. Sprawę powyż szą reguluje okólnik nr 8 ZUS z 25 lutego 1971 r. w sprawie niezawieszania pra wa do emerytur i rent po 22 II 1971 r>v w przypadkach przekroczenia granicy zarobków na skutek pod wyższenia najniższych płac 1 wprowadzenia dodatków do wynagrodzeń (Dz. Urz. ZUS nr 2—3 z 1971 r., poz. 3). (Jabł-b) IT7 CZASIE wykonywania najprostszych, powszechnie stośo-™ wanych czynności kulinarnych, spotkać się można ze zjawiskami, które niełatwo byłoby nam samym wyjaśnić. Okazuje się, że pomóc nam może w tym znajomość fizyki, bo nawet w kuchni działają prawa fizyczne... Niniejszy wybór ciekawostek z fizyki kuchennej pochodzi z książki Stanisława Wernera „500 zagadek z fizyki". W KASZĘ DMUCHAĆ... Każdy z nas wie z własne-00 doświadczenia, że krupnik na talerzu stygnie znacznie iwiniej niż czysty barszcz. Fi zyk tę oczywistą praiodę wytłumaczy w taki otó fposób. Stygnięcie zupy na talerzu po lega (poza parowaniem) na od pływie ciepła z talerza do chłodniejszego otoczenia, głÓ7v nie do powierza przez powierzchnię. Intensywność tego ruchu ciepła zależy od różnicy temperatur płynu i powietrza. Barszcz jest rzadki i jego górna warstwa ochłodzona powietrzem staje się cięższa niż reszta gorętszego płynu. Cięższy barszcz opada na dno, a na jego miejsce wypływa na wierzch gorętszy, dzięki czemu utrzymuje się ruch w płynie i duża różnica tempera tur pomiędzy zupą a powietrzem,. Zjawisko to nazywa się konwekcją. Natomiast krupnik jest z natury płynem gęstym i zjawisko konwekcji w nim nie zachodzi. Toteż stygnie on wolniej..: SZCZYPTA SOLI... Sól jest przyprawą, bez której trudno się obejść w naszej kuchni. M. in. stofcuje się ją do przyrządzania sałaty, warto jednak wiedzieć, dlaczego sałatę należy solić tuż przed jedzeniem. Pódo-bnifc bowiem jak istnieje naturalne dążenife do Wyrównywania ciśnień w naczyniach połączonych. tak wyrównują się też stężenia różnych substancji w połączonych ze sobą ciałach. Gdy posypie się solą mokry liść sałaty, powstały tą drogą stężony roztwór soli wyciąga wodę zawartą w komórkach liścia, dążąc do wyrównywania ciśnienia osmo-tycznego. Liść sałaty zaczyna wtedy tonąć w wodzie pochodzącej z jego komórek, a jednocześnie kurczyć się i jakby więdnąć. Sałata staje się wówczas nieapetyczna i niesmaczna. A dlaczego solą posypuje się lód przy wyrobie lodów? Rozpuszczanie się soli w wodzie, jak niemal każde rozpuszczanie wymaga dopływu energii. Odbywa się ono kosztem ciepła ciała roz puszczającego. A więc rozpuszczanie soli w wodzie ochładza tę ostatnią. Lody robimy zwykle wtedy, gdy jest ciepło. W ciepłym powietrzu lód utrzymuje tem peraturę 0 st. C; ogrzewany — topnieje, lecz się nie ogrzewa. Gdy na jego mokrą powierzchnię nasypiemy soli, rozpuszcza się ona w warstewce wody i ochładza ją oraz lód, hamując proces jego topnienia. Oziębiona mieszanina lodu i soli zamraża lody. SZKODA TWOICH ŁEZ... W czasie tarcia trudno w chronić się od łez płynących z oczu, nawet jeśli jest się do rosłym i silnym mężczyzną, któremu płakać nie przystoi. Tarty chrzan wydziela bowiem wokół pary substancji zawartych w soku, które trafiwszy do oka powodują pieczenie i bardzo silne łzawienie. A jednak fizyka kuchenna zna dobry sposób na tarcie chrzanu bez łez. Jeśli czynność tę wykonujemy nad gorącą blachą kuchenki, intensywny „ciąg" rozgrzanego nad nią powietrza porywa parę wydzielającą się z soku i niesie ją do kómina, chroniąc rów nocześnie oczy tego, kto tak umiejętnie potrafi wykorzystać zjawiska fizyczne. GARNEK GARNKOWI NIERÓWNY Nikt z nas chyba nie wątpi, że w szybkowarze mięso rzeczywiście gotuje się szybciej. Jeśli jednak chcemy wiedzieć dlaczego, musimy zasięgnąć fa chowej opinii... fizyka. Szybkowar jest mocnym garnkiem — odpowie fizyk — ze szczelnie zamykaną pokryw ką. W czasie gotowania panuje w nim duże ciśnienie, a wia domo, że im ono jest wyższe, tym wyższa jest też temperatura wrzenia. Tak więc gotowanie w Szybkowarze przebiega to wyższej temperaturze niż w zwykłym, otwartym garn ku; nic więc dziwnego, że trwa ono krócej. „CZARODZIEJSKI" KRĄŻEK Wiadomo, ile kłopotu może sprawić gotowanie mleka, kto re trzeba bacznie pilnować, aby nie wykipiało. Wystarczy jednak umieścić na dnie garn ka z mlekiem blaszany lub porcelanowy krążek, aby pozbyć ążę wszelkich obaw. Podczas ogrzewania mleka do temperatury wrzenia w całej j6-go objętości tworzą się jednocześnie pęcherzyki pary wodnej, któ re dążą ku górze, tworząc pianę Przy intensywnym grzaniu liczba tworzących się pęcherz^k^-piany jest większa niż liczba tych, które pękają wskutek stopniowego spływania cieczy ze ścianek pęcherzyków ku dołowi i zmniejszania grubości tych ścia nek. Mieko powiększa więc swą objętość — i kipi. Jeśli na dnie garnka ułożymy krążek z zagiętymi ku dołowi krawędziami (np. dekiel od menażki), pęcherzyki wrzącego mleka zatrzymają się pod nim i połączą w duże pęcherze. Gdy taki duży pęcherz wydobędzie się spod krążka, mknie on ku górze znacznie szybciej niż małe pęcherzyki (podobnie jak duże krople deszczu spadają szybciej, niż małe). Po drodze duży pęcherz pary dogania i wchłania małe pęcherzyki, zmniejszając znacznie tendencję do pienienia się i kipienia mleka. Dodatkowym działaniem krążka unoszonego co chwila przez tworzące się pod nim pęcherze jest nadawanie ru chu, mieszanie mleka przy dnie, co zmniejsza osadzanie się, przywieranie do dna cząstek stałych, wydzielających się z podrzewa-nego mleka. W ten sposób użycie krążka przeciwdziała przypalaniu się mleka. TERMOMETR W TERMOSIE Czy wiecie, gdzie jest najzimniejsze miejsce w termosie, gdy go napełnimy gorącym pły nem, a gdzie, jeśli zawiera po wietrze i na dnie nieco lodów? Im płyn gorętszy tym jest lżejszy, ponieważ ciecze oraz wszystkie inne ciała (z wyjąt kiem wody w zakresie temperatur 0—4 st. C) rozszerzają się przy ogrzewaniu. Ciało, zwiększywszy swą objętość (przy niezmienionym ciężarze), staje się lżejsze i gdy jest w stanie ciekłym, wypływa na powierzchnię. Najlżejszy, najgorętszy płyn zbiera się więc u góry termosu, przy korku. Sytuacja będzie podob na w przypadku powietrza o-chłodzonego lodami. Im zim-niejsze, tym cięższe. A więc najzimniejsze zbiera się na dnie, chroniąc lody przed, topnieniem. WIWAT, ARCHIMEDES! Smakosze, przepadający za tletami mielonymi, nawet nie wie dzą chyba o tym, że winni z wdzięcznością wspominać słynnego Archimćdesa, odkrywcę prawa rządzącego pływaniem ciał Mało kto zdaję sobie bowiem sprawę z tego. że był on także wynalazą śruby, a ściślej — przenośnika ślimakowego, służącego do bliskiego transportu materiałów płynnyćh lub stałych w kierunku poziomym lub skośnym. Urządzenie takie, szerokó stasowane np. w cukrowniach, znajduje się również w ma.r?ynka-do mielenia mięsa. A kotlety rr>4-lone wykonuje się przecież najczęściej z mięsa zmielonego W takiej właśnie maszynce. Wybrał rw Ilustrował Zb. Olesiński !Jumówi Na 859. grę wpłynęło 59.111 zakładów. Ogółem stwierdzono 4.620 wygranych, w tym z sześciomn trafieniami — brak, z pięcioma trafieniami z liczbą dodatkową — lw wysokości 10.343 zł, z pięcioma tra fieniami — 14 po 1.477 zł, z czterema trafieniami — 366 po 60 zł, z trzema trafieniami — 4.239 po 6 zł. Wygrana z pięcioma trafieniami z liczbą dodatkową padła w PO 12, w Kołobrzegu. Wygrane z pięcioma trafieniami stwierdzono 10 w woj. szczecińskim i 4 w woj. kosza lińskim. Kolejne losowanie odbędzie się w niedzielę, w sali Prez. WRN w Szczecinie, o godz. 12. K-4231 FIATA 125 P/1500 — sprzedam. Od grudzień BEHAMOT Warsza wa. Oferty kierować: Koszalin, Biuro Ogłoszeń. Gp-T179 MOSKWICZA 408 — sprzedam. Ustka, osiedle XX-lecia FRL, 3/55._____Gp-7170-Ó SYRENę io3, ulepszoną — sprzedam. Kołobrzeg, dzwonić od godziny 7 do 15, nr tel. 41-63, g-7156-0 WILCZURY obronne, dorosłe i szczenięta — sprzedam. Koszalin, Piotra Skargi 20. Gp-7166 TANIO sprzedam wózek dziecie-cy. Koszalin, Władysława IV • 24/4. ____Gp-7176 TAPCZAN i krzesła — sprzęci11™- Koszalin, Władysława IV 17c/12, po szesnastej. ___ Gp-7183 PIEC centralnego ogrzewania oraz rury stalowe - sprzedam. Wiadomość: Koszalin, Biuro Oeło S2cn-__Gp-7178 OLSZTYN, kawalerkę spółdzielczą zamienię na podobną w Koszalinie. Wiadomość: Koszalin, ul. Fałata 19/8, po szesnastej. __Gp-T174 SŁUPSK, zamienię mieszkanie trzy pokoje, kuchnia, łazienka na dwa oddzielne mieszkania. Słupsk, Mickiewicza 60/5. __Gp-7173 PRZYJMĘ na pokój kawalera. Słupsk, Róży Luksemburg 4 (Ryjewo))._Gp-7169 PRZYJMĘ panów na pokój. Słupsk, Madalińskiego 13. _Gp-7172 PRZYJMĘ fryzjerkę damską. Ko szalin, tel. 222-73, Krupiński. _ Gp-7175 PRZYJMĘ ucznia do zakładu wul kanizacyjnego. Słupsk, Buczka 21. r Gp-7139-0 WIEŃCE, szarfy, wiązanki z kwia tow sztucznych i żywych artystycznie i terminowo wykonuie: St. Strzałek, Słupsk, ul." Wolno- > sci 25, od 1 grudnia. Gp-7177 KURSY kroju i szycia, kuchar-sko-garmażeryjne. dziewiarskie, naprawy radioodbiorników I, II stopnia, obsługi wózków akumula torowych, spawania elektrycznego przygotowujące do egzaminu na tytuł robotnika wykwalifikowanego i mistrza w zawodzie: ślu sarz, tokarz, elektromonter, stolarz, dziewiarz, krawiec, kucharz, monter urządzeń chłodniczych or ganizuje „Oświata", Koszalin, ul. Jana z Kolna 10. tel. 250-35. k-4003-0 DYREKCJA WOJEWÓDZKIEGO PRZEDSIĘBIORSTWA GASTRONOMICZNEGO Oddział Słupsk informuje PT Konsumentów, ie 30 listopada. 1973 r. od godz. 14 do 18 w restauracji 99C&nśraina** urządzony zostanie KIERMASZ WYROBÓW GARMAŻERYJNYCH Z DROBKU ł RYB Zapraszamy uprzejmie do odwiedzenia kiermaszu i poczynienia zakupów oferowanych wyrobów DYREKCJA WPPG O/Słupsk K-4211-0 POWIATOWA SPÓŁDZIELNIA i i: MIEJSKI ZARZĄD DRÓG I MOSTÓW w Kołobrzegu zawiadamia wszystkich zainteresowanych ze do 15 XII 1973 r. należy składać HARMONOGRAMY ROBÓT PRZEKOPOM na 1074 rok JEDNOCZEŚNIE ZAWIADAMIAMY 1) że roboty zgłoszone po tym terminie nie zostaną ujęte w planie rozkopów na 1974 r; 2) na roboty nie ujęte planem nie będą wydawane zezwolenia. OBOWIĄZEK ZGŁASZANIA w/w robót ciąży na wszystkich jednostkach państwowych, spółdzielczych i prywatnych. K-4228-0 Sl = ł = l = l = l = l = « = ZARZĄD SPÓŁDZIELNI PRACY „MECHANIK" w Słupsku zawiadamia, ie biura Zarządu zostały przeniesione i dniem 24 listopada 1973 r, z obiektu przy ul, 22 Lipca nr 39 DO POMIESZCZEŃ PRZY UL BAŁTYCKIEJ 8 TELEFONY: — prezes i sekretariat 38-92 — kićr, techn. i portiernia 49-66 — zaopatrzenie i gł. mech. 58-86 K-4237-0 ® CENTRALA TECHNICZNA Szczecińskie Biuro Sprzedaży 72—lOO GOLENIÓW ul. aa-go Lipca 7 poleca do dostawy w IV lew. Ar. i *974 r. W6ZKI DO TRANSPORTU WEWNĄTRZZAKŁADOWEGO typu: A-3, B-3, M-2p. SZAFKI NARZĘDZIOWE o wym.: 900X650X450 PODNOŚNIKI ŚRUBOWE 5 t ZNAKI DROGOWE PODŚWIETLANE typ okrągły i trójkątny TABORETY OBROTOWE TACZKI BUDOWLANE na kole ogumionym TARCZE PŁASKIE: flanelowe, bawełniane, drelichowe, kretonowe, filcowe o wymiarach: grub. — od 20 do 100 m/m średn. — od 200 do 500 m/m LICZNIKI OBROTÓW typ LN02, LO, LON LICZNIKI ILOŚCIOWE UCHYLNE typ LWA1 do wag automatycznych, podajników i przenośników Bliższych informacji udziela Wydział Magazynowy - Tranzytowy tel.:20-77 Samopomoc Chłopska** ODDZIAŁ w TYCHOWIE 0rganixu§e w dniach ocf 2S grudnia 1973 r« WIELKI KIERMASZ W jesienno-zimowy rjp Wa kiermaszu gaopatpgya się moiesi ws 9 ARTYKUŁY GOSPODARSTWA DOMOWEGO • ZABAWKI • TELEWIZORY, GRAMOFONY, SPRZĘT RTV • KONFEKCJĘ, GALANTERIĘ, OBUWIE, TKANINY • KOSMETYKI B W programie kiermaszu wiele ałrakejli M DEGUSTACJA POTRAW Z RYB I NABIAŁU priy współudziale Centrali Rybnej i OSM ■ POKAZ ODZIEŻY (mody) ■ POKAZ MAKIJAŻU ORGANIZATORZY SERDECZNIE ZAPRASZAJĄ KLIENTÓW oraz życzą udanych zakupów. K-4236-0 J. Wyrazy głębokiego współczucia kol, Halinie Dymczak z powodu zgonu MATKI składają dyrekcja, rada zakładowa i współpracownicy bpwm Wyrazy głębokiego współczucia Drogiej Koleżance Krystynie Rosiak z powodu śmierci OJCA składają DYREKCJA, GRONO PEDAGOGICZNE i WSPÓŁPRACOWNICY ZESPOŁU SZKÓŁ ZAWODOWYCH CRS w ZŁOCIENCU PAŃSTWOWY OŚRODEK MASZYNOWY W WIEKOWIE, pow. Sławno ogłasza PRZETARG NIEOGRANICZONY na wykonanie robót budowlanych z materiałów własnych inwestora dla brygady traktorowo-maszynowej w Darłowie w zakresie: budowy budynku socjalno-warsztatowego o kubaturze 480 m sześć., robót wodno-kanalizacyjnych i c. o. w/w budynku. wykonanie zbiornika bezodpływowego o pojemności 3$ j m sześć. | Dokumentacja techniczna na w/w roboty znajduje się 1 dd i wglądu w Dziale Głównego Mechanika POM Wiekowo. Za-| praszamy do udziału w przetargu przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze lub prywatne. Przetarg odbędzie się w dniu 14 XII 1973 r., o godzinie 10 w POM Wiekowo. Zastrzegamy sobie prawo wyboru oferenta, K^-42.24-0 ♦ ZAMÓWIENIA REALIZOWANE BĘDĄ W KOLEJNOŚCI WPŁYWU. K-4238 Wyrazy głębokiego współczucia z powodu zgonu Ordynatora Oddziału Zakaźnego w Koszalinie lek. med. Gerarda Wierzbowskiego ŻONIE i RODZINIE składają PRACOWNICY ODDZIAŁU ZAKAŹNEGO SZPITALA WOJEWÓDZKIEGO W KOSZALINIE Wyrazy głębokiego współczucia z powodu śmierci OJCA Koledze Lubosławowd Polechońskiemu składają dyrekcja, rada zakładowa, pop. rr oraz pracownicy fabryki pomocy naukowych w koszalnie podziękowanie Kierownictwu partyjnemu i służbowemu KW MO w Koszalinie oraz wszystkim Towarzyszom i Kolegom, którzy udzielili pomocy i wzięli udział w pogrzebie Jakuba Zapasy serdeczne podziękowanie składa rodzina WOJEWODZKIE PRZEDSIĘBIORSTWO ENERGETYKI CIEPLNEJ w KOSZALINIE, pi. WOLNOŚCI 4 ogłasza PRZETARG NA PRZEWÓZ I SPEDYCJĘ OPAŁU (węgla) z wagonów PKP do placów składowania przy kotłowniach w następujących Zakładach Energetyki Cieplnej 1) ZEC Słupsk, ul. Tuwima 2) ZEC Szczecinek, ul. Rzeczna 3) ZEC Wałcz, ul. Osiedle Tysiąclecia 4) ZEC Świdwin, ul. Słowiańska 5) ZEC Kołobrzeg, ul. Bieruta Oferty w zalakowanych kopertach należy składać do 15 grudnia 1973 r. pod ww. adresami, Otwarcie ofert nastąpi w siedzibach zakładów w następujących terminach: 1) ZEC Słupsk — 19 XII 1973 r., godz. 11 2) ZEC Szczecinek — 20X11 1973 r., godz. 3 3) ZEC Wałcz — 20 XII 1973 r„ godz. 14 4) ZEC Świdwin — 21 XII 1973 r„ godz. 14 5) ZEC Kołobrzeg — 21,XII 1973 r., godz. 9 Warunki umowy do wglądu w poszczególnych Zakładach Energetyki Cieplnej Do przetargu mogą przystąpić przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i osoby prywatne ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ń STACJA HODOWLI ROŚLIN W BIESIEKIERZU, pow. ;Koszalin zatrudni do pracy w podległych zakładach następu« jących pracowników umysłowych: 2 KIEROWNIKÓW GOSPODARSTW, 2 MAGAZYNIERÓW oraz 2 TECHNIKÓW BUDOWLANYCH. Od kandydatów wymagane jest wykształ-| cenie średnie i minimum 5 lat praktyki na samodzielnych stanowiskach. Kierownicy gospodarstw i magazynierzy winni okazać się praktyką w resorcie rolnictwa. Warunki pracy i płacy do uzgodnienia w Dyrekcji. K-4151-0 SPÓŁDZIELNIA MIESZKANIOWA „KOLEJARZ" w SŁUP-| SKU, ul. Piekiełko 12, tel. 60-34 zatrudni dwóch TECHNIKÓW BUDOWLANYCH z uprawnieniami, DWÓCH TECHNIKÓW7 BUDOWLANYCH, INŻYNIERA BUD. LĄDOWEGO z uprawnieniami. K-4222-0 PAŃSTWOWY OŚRODEK HODOWLI ZARODOWEJ W ZORUCHOWIE, pow. Słupsk zatrudni natychmiast 4 PRACOWNIKÓW (praca w oborze ssmechanizowanej); 2 PRACOWNIKÓW do pracy przy obsłudze cieląt; 2 TRAKTORZYSTÓW, ELEKTRYKA MAGAZYNIERA, BRYGADZISTĘ OBOROWEGO oraz na dojazd następujących pracowników: 2 STOLARZY, 3 MECHANIKÓW CIĄGNIKÓW ROLNICZYCH, SPAWACZA oraz MURARZY. Wymagant kwalifikacje oraz wynagrodzenie zgodnie z UZP do uzgodnienia w dyrekcji Ośrodka. Dogodna komunikacja PKS, przedszkole# sklep i stołówka na miejscu. Kosztów dojazdu nie zwracamy. K-4154-0 SPÓŁDZIELCZA HURTOWNIA MIĘDZYPOWIATOWA „SAMOPOMOC CHŁOPSKA" w SŁUPSKU ul. Poznańska 42 zatrudni natychmiast dwóch MAGAZYNIERÓW' MATERIAŁ i NIE współodpowiedzialnych, z wykształceniem . minimum 'podstawowym i stażem pracy w handlu. Wynagrodzenie d« uzgodnienia na miejscu. JC-4208.-0 W „Famarolu" jak w domu li IE MA w tym przesady. •" Kazimierz Cichocki, kandydat na radnego do MRN, pra cuje bowiem w tym zakładzie już 26 lat. Określić jego zawód? Nie podejmuję się tego. Pracował jako szlifierz, formierz, stolarz, odlewni#:, a teraz, od 10 lat jest nauczycie lem zawodu w ZSZ. Przez 3 kadencje był radnym, teraz kandyduje czwarty raz. Cichocki był też sekretarzem KZ, członkiem KW i KMiP PZPR. Z dobrej musiał wyjść szkoły życia, skoro tyle już lat pracuje w trudnych za wodach, nie stroniąc od pracy społecznej. Jeszcze ojciec w pow. Koło, mawiał: „pamiętaj ale przede wszystkim — dobry mi fachowcami. X znów musimy „dołożyć" je den z zawodów Cichockiemu. Okazuje się, że jest także o-grodnikiem. Co za skojarzenia! Racjonalizator — bo jego pomysły przyniosły zakładowi znaczne oszczędności — ma spo ry udział w ukwieceniu zakładu. Musi się też cieszyć za ufaniem załogi, skoro kilkanaś cie już lat piastuje stanowisko społeczne w kasie zapomogowo-pożyczkowej. Za całokształt działalności za wodowej i społecznej odznaczo ny został Brązowym i Złotym Krzyżem Zasługi, ma też hono rową odznakę „Za zasługi w że każdy zawód jest dla ludzi. rozw°ju koszalińskiego". — Cichocki me przejdzie o-bok leżącego kawałka stali, śrubki, odpadu blachy. Wszyst ko to można wykorzystać — mówią o swym kandydacie ko ledzy. Jeśli już wymieniać wszystkie funkcje społeczne, to nie można pominąć i tego, że wybrano go do komitetu osiedlo wego. Tam też znajduje czas na społeczną pracę. W poprzednich kadencjach był w komisji zaopatrzenia lud ności. Bardzo to niewdzięczna rola, bowiem wiadomo, że nasz słupski handel — obok obiektywnych przyczyn — ma też grzechy zawinione. Mówiąc o zadaniach przyszłej rady, zwraca uwagę na brak koordynacji w remontach mjeszkań i o „wykopkach", z czegą Słupsk słynie daleko. Jest jednak dobrej myśli i wie rzy, że w naszym mieście będzie lepiej, (mef) Musisz się uczyć, żeby w potrzebie stanąć przy Ważdej ma szynie". I Kazimierz się uczył. Teraz olbrzymi zasób wiadomości przekazuje młodym. W 10-letniej karierze instruktora zawodu szkolił ponad tysiąc młodych, którzy zdobyli zawód i dyplom. Są mistrzami, konstruktorami, technologami, Spotkania z kandydatami Jak już informowaliśmy, dzi sisj odbędą się w powiecie o-statnie spotkania z kandydatami na radnych: w Sycewi-cach (godz. 17), Ustce (godz. 17, MDK) i Jezierzycach (godz. 18). Organizatorzy serdecznie zapraszają mieszkańców. lak jest u nas z porządkiem i bezpieczeństwem , ' " , ? no akcje. Jakie są tego reżulta ty? — Tak, Słupsk również nie jest wolny od tej plagi społecznej. Właśnie z tych elementów rekrutują się w przytłaczającej Jedną z najżywiej obchodzą nych jako wykroczenia, a wy- cych społeczeństwo spraw jest nikających z dużej niefrasobli stan porządku i bezpieczeń- wości kierowców. Natomiast większości sprawcy^ przestępstw stwa publicznego. Jak pan oce przestępczość drogowa sensu bąr/źm£a