Spotkanie w WRZZ Graiuiasje i najlepsza życzenia ludziom dehref ramoty W sali konferencyjnej Woje wódzkiej Rady Związków Za w odowych w Koszalinie zgromadzili się wczoraj przedstawiciele przodujących zakładów produkcyjnych i środowisk społecznych na spotkaniu z kierownictwem politycznym i państwowym województwa koszalińskiego. Spotkanie zostało zorganizowane z inicjatywy Miejskiego i Powiatowego Komitetu Frontu Jedności Narodu w Koszalinie. W imieniu pracowników koszalińskiego rolnictwa meldunek o wykonaniu za-dafl produkcyjnych wręcza tow. Władysławowi Ko-z dr ze Stefan. Pękać z z Kom | biriatu PGR w Ty mieniu. Fot. J. Piątkowski H. Jabłoński w Zakładach im. Waryńskiego Członek Biura Politycznego KC PZPR. przewodniczący Ra dy Państwa — HENRYK JABŁOŃSKI złożył wizytę w Warszawskich Zakładach Maszyn Budowlanych im. Ludwika Waryńskiego. Przedsiębiorstwo to jest znanym w kraju i za granica producentem koparek. Henryk Jabłoński należy do Podstawowej Organizacji Partyjnej tych zakładów. W czasie spotkania z aktywem społeczno-gospodarczym zameldowano, iż załoga Warszawskich Zakładów Maszyn Budowlanych wykonała wczoraj tegoroczne zadania produkcyjne. MOTYWACJE Koniec roku jest o- kazją dQ ocen, bilansów, do spojrzenia na to, co i jak robiliśmy. To dobry zwyczaj, jeśli jest to rzetelne spojrzenie krytycz ne, jeśli oceniamy aby pozbyć się w nowym roku te Go wszystkiego, c0 przeszka dzato nam w starym. Zanim więc wychylimy kielich wina i powiemy sobie „Szczęśliwego nowego roku", przeprowadźmy ta-' ką samoocenę. Nasz zakład, r podkreślamy, przekroczył w planowe zadania. Ale czy wszyscy pracowali dobrze, ną miarę swoich możliwoś-W? Czy nie szwankowała dyscyplina? A swary i nieporozumienia między pracownikami? Czy nie miały one ujemnego wpływu na kształtowanie się stosunków międzyludzkich? 7 ^ ■ każdym zakładzie są ludzie cisi i nie rzucający się w oczy. Pracują, denerwują Slę, kiedy coś szwankuje w zakładzie, ale nie demon" strują tego, najwyżej powiedzą spokojnie swojemu zwierzchnikowi. Są zdyscy-planowani, Są jednak i inni, tacy, co to do pracy się nie palą, gębę mają od ucha do ucha. Jeśli zrobią odrobinę —- oblecą cały zakład, nagadają 0 swoim „wyczynie" wmawiają każdemu swoją pracowitość. Okazuje się, Ze jest to metoda. Raz, dru Oi, trzeci i wszyscy w zakła dzie uwierzą, że Kowalski lest wzorem pracowitości i ofiarności. Że Kowalski jest tym, któremu przede wszy stkim należy dać miesięcz premię. A cichy, spokojny i pra-1 sowity? Pokiwa z polhowa f niem głową, nikomu nic nie r powie, najwyżej wysłucha feprymendy żony, że jest , Gamoniem, niedorajdą, że Óeao kolega Kowalski to chłoń jak się patrzy. Właśnie, czy jest takim? Zastanówmy się, spróbuj-my inaczej spojrzeć na ludzi, na ich motywacje. Cwn) PROLETARIUSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ! A B Nakład: 117.390 Cena i z\ SŁUPSKI ORGAN KW PZPR W KOSZALINIE Rok XXII Niedziela, 30 grudnia 1973 r. Nr 364 (6751) Na sali — przedstawiciele wszystkich środowisk — robotnicy, rolnicy, inżynierowie, "pracownicy budownictwa, spół dzielczości, handlu, rybacy, transoortowcy, leśnicy, nauczyciele, lekarze, działacze kul turalni — ludzie dobrej roboty, Piemiesr P. Jaroszewicz en Żeraniu WARSZAWA (PAP) Premier PIOTR JAROSZEWICZ odwiedził wczoraj załogę Fabryki Samochodów Osobowych na Żeraniu. Pracownicy złożyli premierowi meldunek o przedterminowym wy konaniu tegorocznego planu, dzięki czemu fabryka dostarczy dodatkowo 4.267 samochodów. W ten sposób wkład załogi do banku „30 miliardów" Wyniesie 700 min zł. Piotr Jaroszewicz w towarzystwie zastępcy członka Biu ra Politycznego KC, I sekretarza KW PZPR Józefa Kępy zwiedził poszczególne wydziały i zakłady fabryki. PROCENTUJE DYSCYPLINA i wysliek zalóę Mijający rok był okresem wytężonej pracy, czego dowo dem jest szybsze wykonanie zadań planowych w wielu ga łęziach gospodarki, w tym w przedsiębiorstwach przemysłowych woj. koszalińskiego. Zwiększona dyscyplina w rea lizacji planów produkcyjnych pozwoliła na osiągnięcie dodatkowej produkcji w przemy sła.?h pracujących dla budów nictwa, przemysłu meblarskiego oraz na bezpośrednie zaopatrzenie rynku. Wśród przedsiębiorstw, które dostarczyły dla budownictwa i przemysłu meblarskiego ponadplanową produkcję są Zakłady Płyt Wiórowych w Szczecinku. 21 grudnia brM jak już wspominaliśmy, załoga te Karambol 130 samochodów feZYM (PAP) W pobliżu Mediolanu w nocy z piątku na sobotę doszło do tragicznej katastrofy drogo wej. Z powodu mgły na autostradzie zderzyło się ponad 130 samochodów osobowych i ciężarówek. 7 osób zostało zabitych, a 50 rannych. go zakładu wykonała zadania planowe, a 28 grudnia osiągnęła dodatkową produkcję war tości 7 min zł. — Ponieważ nasz zakład pracuje w ruchu ciągłym, nie ma przerw w czasie świąt — oświadczył dyrektor, mgr inż. Tadeusz Gzaja — więc na ko niec grudnia br. osiągniemy dodatkową produkcję wartości około 12,6 min zł. Te sukcesy w mijającym roku nie pozwą łają nam zapomnieć, iż w 1374 roku czekają nas duże i trud ne zadania. Wszyscy wiedzą, że modernizujemy i rozbudowujemy zakład. W przyszłym roku musimy osiągnąć zdolność produkcyjną, pozwalającą wytworzyć nam 73—75 tys. metrów sześć, płyt, a więc o ponad 20 tys. m sześć, więcej niż w 1973 roku. Zobowiązano nas do przyśpieszenia o trzy miesiące terminu osiągnięcia pełnej mocy produkcyjnej w obiektach zmodernizowanych i z tego zobowiązania musimy wywiązać się jak najlepiej. Zdfeńe tygotftifa Jutro sylwester... Fot. Jerzy Patan Sporo kłopotów z wykonaniem tegorocznych zadań miały Żaklcłuy Przemysłu Okrętowego „Sezamor" w Słupsku. Plan był wyższy w stosunku do 1972 r. o 28 procent. Wpro wadzono też w tym roku do produkcji 40 nowych wyrobów, m. in. suwnicę o udźwigu 8 ton (na pierwszy polski stu tysięcznik), żurawiki łodziowe i" urządzenia do oczyszczania wody na statkach. (dokończenie na str. 2) MIWTŻSH ODZMCZEBIA dla kossstsasuiiw MOSKWA (PAP) Radzieccy kosmonauci — którzy stanowili załogę statku ,,Sojuz-13?', otrzymali najwyższe wyróżnienie w ZSRR — tytuły Bohatera Związku Radzieckiego. Wręczone zostaną im medale „Złotej Gwiazdy^i Ordery Lenina. Jak wiadomo, dowódca statku kosmicznego Piotr Kli-niuk i inżynier pokładowy Wa lentin Lebiediew odbyli ośmio dobowy lot orbitalny na statku ,,Sojuz-13". ;5 •v■■W z którymi przy wielu okazjach widywaliśmy się w mijającym roku. Obecni są członkowie egzekutywy KW PZPR i I sekretarze komitetów powiatowych partii. W prezydium spotkania zajmują miejsca I sekretarz KW PZPR, Władysław Kozdra, wojewoda koszaliński. Stanisław Mach, ore zes WK ZSL, Stanisław Włodarczyk. Spotkanie otwiera i wita zebranych przewodniczący MiPK FJN w Koszalinie, Leonard Jastrzębski. „Pracą dnia dzisiejszego wy kuwamy podwaliny jutra". Pod takim hasłem przebiega spotkanie Taki też jest sens, taki wydźwięk meldunków, jakie o wykonaniu zadań pro dukcyjnych mijającego roku składają zgromadzonym przed stawiciele różnych gałęzi gospodarki naszego województwa. W imieniu przemysłu klucze wego, terenowego, spółdzielczości, w imieniu zatrudnionych tam robotników, techników i inżynierów mgr inż. Marian Hałuszka mówi o wykonaniu przed terminem za- JSMM_. w KSIĘGA ZYCZEtf NOWOROCZNYCH * WARSZAWA Kancelaria Rady Państwa za wiadamia że . księga życzeń no worocznych wyłożona będzie w Sali Pompejańskiej Belwe-' deru w dniu 1 stycznia 1974 r. PLENUM KVV PZPR W OLSZTYNIE * OLSZTYN W Olsztynie odbyło się ple narne posiedzenie „ Komitetu Wojewódzkiego PZPR, poświę cone omówieniu aktualnego stanu i głównych kierunków rozwoju kultury na Warmii i Mazurach do roku 1980. W obradach wzięli udział przed stawiciele środowisk twórczych, działacze kulturalni o-raz kierownicy największych placówek, instytucji } organizacji kulturalnych w Olsztyńskiem. Na plenum obecny był se kretarz KC PZPR — Jerzy Łukaszewicz. t dań gospodarczych roku 1973, o daniu produkcji i usług war tości 17 800 min Łiotych. Zadania planowe przekroczono! o 756 min zł, do „banku 30 miliardów" wniesiono 553 min zł. Na te wyniki złożyła się ofiarna, odpowiedzialna praca wielu ludzi W imieniu kosza-* lińskich rolników, załóg państwowych przedsiębiorstw roi-" nych, pracowników przemysłu rolno-spożywczego i instytucji obsługujących rolnictwo meldunek składa Stefan Pękach, mistrz warsztatów w Kombinacie PGR Tymień: rolnictwo koszalińskie osiągnęło najwyż szy w swej dotychczasowej historii globalny przyrost pro-< dukcji — o dziesięć procenty (dokończenie na str. 2) Przemówienie noworoczne I seteelarai 10 PSPR WARDJL G1EH5& WARSZAWA (PAP) 31 grudnia 1973 roku c godzinie 20 przed kamerami Telewizji i mikrofonami Polskiego Rad;a I sekre tarz KC PZPR, EDWARD GIEREK wygłosi przemówienie noworoczne. Przemówienie nadane będzie w programie I i II Te lewizji — w kolorze oraz w programach l, II i III Polskiego Radia. „KOPEHHIK" zgłoszony do „Oscara" WARSZAWA (PAP) Kinematografia polska zgłosiła do dorocznei nagrody Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej w Hol lywood, tzw. .,Oscara", film fabularny Ewy i Czesława Petel-skich ..Kopernik". Nagrody „Oscara" zostaną wręczone 2 kwietnia 1974 r. i będą przyznane po raz 46, Aktywność dyplomatyczna Egiptu ^ Izraelskie prowokacje nad Kanałem Sueskim nik zalicza także zaproszenie do złożenia wizyty w Fcipcie, przekazane ministrowi spraw zagranicznych Grecji, Nawiązane zostały kontakty z Watykanem, wieloma krajami (dokończenie na str. 2) KAIR (PAP) Kairski dziennik „Al A-hram" pisał w sobotę, że podróż, jaką odbędzie w styczniu do Egiptu minister spraw zagranicznych Francji, Michel Jobert, jest wynikiem inicjatyw politycznych podjętych przez Kair na marginesie konferencji pokojowej w Genewie. Do inicjatyw tych dzień- 1973 3S5 dni Pius 1 sekunda MOSKWA (PAP) O północy z sylwestra na Nowy Rok według czasu GMT rozgłośnie wielu krajów przy nadawaniu dokładnego czasu zasygnalizuj a dodatkową sekundę. Uczeni ZSRR, USA. Francji, .">aoonii i innych krajów postanowili zostawić tę sekundę w 1973 r.. ooie rając się na wskazaniach swoich zegarów atomowych — strzegących superdokładnego czasu. W roku bieżącym Ziemia znów o-brecała się odrobinę wolniej w porównaniu z ubiegłym. Według, zegarów atomowych czas trwania 1973 roku wyniesie 365 dni plus 1 sekunda. Zachmurzenie duże. miejscami opady mżawki lub słabego desz-szu. Nadal ciepło. Temperatura maksymalna od około 3 st. na wschodzie do ok. 7 st. na zachodzie. Wiatry słabe i umiarkowane, południowo-zachodnie. m . I I hSJ ^ ||,P^' 10 STRON I Przemówienie I sekretarza KW PZPR, Władysława Kozdry - str 3 Władysław Łuczak „Wielka szansa' - str. 5 Melania Grudniewska „Światłem malowane" - str. 6 Mini-horoskop - str. 4 ■ I Z KRAJU I ZE ŚWIATA * * KRAJU I ZE ŚWIATA Kalejdoskop w ydai*zeń * 28 BM. AMBASADOR ZSRR w Polsce, Stanisław Piłoto-wicz wydał przyjęcie w związku z pobytem w Polsce radzieckiej delegacji rządowej z ministrem handlu zagranicznego Ni-kołaiem Patoliczewem. Na przyjęcie przybyli: członek Biura Politycznego KC PZPR, wicepremier Mieczysław Jagielski, wicepremierzy Kazimierz Olszewski i Franciszek Kaim. Obecny był minister handlu zagranicznego Tadeusz Olechowski oraz kierownicy innych resortów gospodarczych. W późnych godzinach wieczornych minister handlu zagranicznego ZSRR, Nikołaj Patoliczew udał się w podróż powrotną do swego kraju. * W WARSZAWIE odbyło się wczoraj spotkanie z zasłużonymi lotnikami, którzy po latach walki na różnych frontach II wojny światowej kontynuowali swą działalność w służbie lotnictwa cywilnego. Obecnie przechodzą na zasłużony odpoczynek, ale w dalszym ciągu, jak podkreślali, chcą swoją wiedzą i doświadczeniem służyć społeczeństwu. * TRADYCYJNYM ZWYCZAJEM, w Ministerstwie Żeglugi odbyło się spotkanie z ludźmi morza 1973 r., przedstawicielami Tóżnych branż pracujących na morzu i w portach oraz w żegludze lądowej. Zaszczytny tytuł Ludzi Morza wraz z listami pochwalnymi, przyznano 12 osobom. * W TROSCE o prawidłowy rozwój handlu i usług w osiedlach Ministerstwo Handlu wewnętrznego i Usług oraz Centralny Związek Budownictwa Mieszkaniowego zawarły porozumienie przewidujące zacieśnianie współpracy i nowe formy współdziałania. Obejmować one będą m. in. programowanie rozwoju sieci handlowo-usługowej w osiedlach i projektowanie obiektów. « PRZEDSTAWICIEL RZĄDU DRW, Le Duc Tho oświadczy! w Pąryżu, że DRW i USA uzgodniły, iż w razie potrzeby negocjatorzy obu stron będą w przyszłości spotykać się i omawiać kwestie związane z wcieleniem w życie paryskiego porozumienia pokojowego w sprawie Wietnamu. Mówiąc o stanie realizacji porozumienia, Le Duc Tho podkreślił konieczność skrupulat-ntgo przestrzegania postanowień tego dokumentu przez stronę amerykańską. * WICEPREMIER Japonii, Takeo Miki, oświadczył w Tokio, po powrocie z 19-dniowej podróży po Bliskim Wschodzie, że jego misja była udana i przyczyniła się do złagodzenia przez państwa arabskie ograniczeń w eksporcie ropy naftowej do Japonii. * JAK POINFORMOWAŁO ministerstwo gospodarki Holandii w 1974 r. nastąpi podwyżka cen wielu ważnych artykułów, przede wszystkim benzyny, napojów alkoholowych, chleba i paliwa do ogrzewania mieszkań. Zapowiedziana podwyżka cen benzyny nie uwzględnia jeszcze podwojenia cen ropy naftowej przez eksporterów znad Zatoki Perskiej, w związku z tym jest nieuniknione dalsze jeszcze podniesienie cen paliw. Procentuje dyscyplina i wysiłek mlśi (dokończenie ze str. 1) W bieżącym roku — infor-jnuje dyrektor, - Arnold Godlewski — wyroby „Sezamom" znalazły się na nowych rynkach za granicą. Obecnie na liście naszych odbiorców jest Szwecja, Norwegia, Finlandia, NRF, Wielka Brytania, Islandia, Związek Radziecki, Bułgaria, Indie i Pakistan. W 1974 roku przewiduje się wzrost po tencjału produkcyjnego o ponad 20 procent. Załogę czeka też uruchomienie nowych wyrobów.. — Stocznia Ustka — oświad cza zastępca dyrektora, Jerzy Karolczuk — uplasowała się w bieżącym roku na piątym miejscu w przemyśle okrętowym. Zadania produkcyjne w 1973 r. były wyższe o 32 proc. niż w ub. roku, natomiast sprzedaż i usługi — aż o 207 proc. Oznacza to przekazanie armatorom 14 kutrów, a w o-statnich dniach — dodatkowo superkutra wartości 9,5 min zł. Wartość dodatkowej produkcji stoczniowców wynosi 13 min złotych. — Był to rok przełomowy i bardzo pomyślny — powiedział dyrektor „Kapeny" w Słupsku, Stefan Struzik. — Wykopaliśmy planowane re manty ponad tysiąca autobu sów, przekraczając plan o 12 mlii .zł. V bieżącym roku zapo czątkowaliśmy rozbudowę zakładu z myślą o przyszłych remontach autobusów typu ber-liet. Zadania 1974 roku mamy wyższe o 12 procent, ale jesteś my do nich odpowiednio przygotowani. (amper-mef) Aktywność dyplomatyczna Egiptu (dokończenie ze str. 1) Europy i Ameryki Łacińskiej, państwami muzułmańskimi i niezaangażowanymi. „Al Ahram" pisze, że w czasie następnego etapu Konferencji Genewskiej zostaną podjęte wysiłki mające na celu udział w konferencji przed stawicieli Syrii i organizacji palestyńskich. Radio kairskie podało w sobotę, że minister spraw zagranicznych Egiptu, Ismail Fahmi doręczył prezydentowi Sadatowi raport na temat per spektyw bliskowschodniej kon ferencji pokojowej w Genewie oraz rozmów, jakie przeprowadził w czasie swego pobytu w tym mieście. Na Bliskim Wschodzie z winy Izraela raz po raz dochodzi do incydentów. Kilka samolotów izraelskich naruszyło przestrzeń powietrzną Egiptu na południowym odcinku fron tu sueskiegp. Egipska obrona przeciwlotnicza zestrzeliła je- j den samolot, a pozostałe zmu- 1 siła do odwrotu. Dziennik bej, ruoki „An-Nahar" pisze, że sa j perzy izraelscy budują drogę, i która prowadzi na zbocza góry Hermon na okupowanym terytorium syryjskim. Aby od wrócić uwagę od budowy tej drogi, wojska izraelskie codziennie ostrzeliwują przygraniczne rejony Libanu. GENEWA (PAP) Wojskowi przedstawiciele Egiptu generał Taha El-Mag-dub i pułkownik Fuad Howei di opuścili w sobotę Genewę, gdzie prowadzili rozmowy z wojskową delegacją izraelska w ramach tzw. grupy roboczej d/s wojskowych i udali się do Kairu. Wyroki w Madrycie PARYŻ (PAP) Sąd w Madrycie wydał wyroki w procesie hiszpańskich działaczy związkowych, należą cych do zdelegalizowanych „komisji robotniczych". Główny oskarżony, Marcelino Ca-macho, skazany został na 20 lat więzienia, a pozostałych 9 związkowców otrzymało kary od 19 do 12 lat pozbawienia wolności. Gratulacje i najlepsze życzenia ludziom dobrej roboty (dokończenie ze str. 1) o ponad 3 kwintale z ha wzrosły plony zbóż, zwiększyło się pogłowie bydła i trzody chlew nej, wyższe były niż przeciętne w kraju plony ziemniaków, stworzono rezerwy paszy dla dynamicznie rozwijającej się hodowli. Rolnictwo województwa jest przygotowane, by w wielu dziedzinach zadania bie żącej pięciolatki wykonać już w 1974 roku. Kometa Kohoutka minęła Słońce NOWY JORK (PAP) Zespół teleskopów zainstalowany na pokładzie stacji orbitalnej „SKYLAB" w dalszym ciągu śledzi lot komety Kohoutka, która w piątek minęła punkt swej "orbity położony najbliżej Słońca i zaczęła oddalać się od środka naszego układu słonecznego. Według najnowszych badań kometa będzie jaśniejsza, niż przewidywały to ostatnie „pesymistyczne" prognozy. Jej jasność dorównywać będzie śwatłu wysyłanemu przez Wenus. Ponadto obserwacje komety ułatwi jej długi „ogon". Będzie ona najlepiej widoczna tuż po zachodzie słońca, nisko nad horyzontem. W sobotę odbył się kolejny 3,5-godzinny „spacer kosmiczny" astronautów, którego celem była dalsza obserwacja komety Kohoutka, za pomocą specjalnych instrumentów. Republika Malgaska nie wpuściła okrętów USA MOSKWA, WASZYNGTON (PAP) Jak donosi z Tananariwy agencja TASS, rząd Republiki Malga-skiej nie zgodził się, aby niszczyciele amerykańskie wchodzące w skład grupy okrętów wojennych USA na Oceanie Indyjskim zawinęły do m alg as kiego portu Die-go-Suarez. W Waszyngtonie — jak podaje agencja UPI — źródła oficjalne departamentu stanu potwierdziły wiadomość, iż władze Republiki Malgaskiej odmówiły zgody na wejście amerykańskich okrętów wojennych do portu Diego-Sua-rez. UPI przypuszcza, że decyzję tę podyktowały względy polit.ycz ne: rząd Republiki Malgaskiej chciał w ten sposób wyrazić niezadowolenie z proizraelskiej poli tyki USA na Bliskim Wschodzie. Po rolnictwie — meldunek od budowlanych. Koszalińskie Zjednoczenie Budownictwa wykonało swój roczny plan 30 listopada. 22 budynki mieszkał ne oddano wcześniej, skróco no wydatnie budowę czterech obiektów przemysłowych, dzię ki poprawie gospodarki materiałowej zaoszczędzono 6,4 min zł, 175 min zł wniesiono do „banku 30 miliardów"... Mają się też czym poszczycić leśnicy i drzewiarze: załc> gi lasów państwowych dały 1.700 milionów zł ogólnej war tości produkcji, przekroczyły plany produkcyjne o 32 min zł, zadania eksportowe — o 10 min zł. Załogi zakładów przemysłu meblarskiego, płytowego i zapałczanego wyproduko wały towarów za 2 miliardy złotych, dodatkowo dostarczając na rynek płyt i mebli za 50 min zł. „Korab", „Barka", „Kuter", „Bałtyk", „Jesiotr", „Ławica", „Łosoś" oraz państwowe gospo darstwa rybackie meldują: roczne zadania połowowe wyko nano w październiku, dodatko wo złowiono 3 tys. ton ryb, do starczono na rynek ryby i prze twory rybne wartości 634 min zł, tj . o 60 min zł więcej, niż zakładał plan. Transportowcy, drogowcy, łącznościowcy i pracownicy handlu wewnętrznego zakomu nikowali o przedterminowym wykonaniu zadań rocznych, o dodatkowej realizacji zadań produkcyjnych i usługowych. We wszystkich meldunkach znamienny akcent: „zapewnia- nach społecznych i produkcyj nych i zapowiada inicjatywy w nowym roku: udział w za gospodarowaniu Dzierżęcinki, uzyskanie 34 q z ha, budowę harcerskiego ośrodka wypoczynkowego w Łazach, rozwija nie patronatu nad budownictwem mieszkaniowym. Meldunek od funkcjonariuszy i żołnierzy garnizonu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w Koszalinie: 2,5 min zło tych wartość czynów społecz nych, 600 tys. złotych wartość czynu partyjnego, ponad 372 tys. zł na NFOZ, oddanie honorowo 664 litrów krwi, gwarancja, iż „w dalszym ciągu twórczej pracy klasy robotniczej, rolnikom i wszystkim mieszkańcom Ziemi Koszalińskiej zapewnione będzie bezpieczeństwo, spokój i porządek". Gorące podziękowania ludziom pracy województwa w imieniu egzekutywy KW PZPR, Wojewódzkiej Rady Na rodowej, Wojewódzkiego Komitetu FJN składa w swym wystąpieniu tow. Władysław Kozdra — za wkład pracy w pomyślny rozwój naszej gospo darki, za to, że „witając rok 1974 mamy wszelkie podstawy do wypełnienia nadchodzących dwunastu miesięcy jeszcze bar dziej efektywnymi działaniami, dalszymi zmianami na lep sze dla dobra kraju i narodu". (Przemówienie tow. Wł. Kozdry publikujemy na str. 3). Na zakończenie spotkania —-kapela i zespół wokalny „Złotych Kłosów" z WZGS dają my, Ze trudne i ambitne za- zebranym mini-koncert: ludo dania roku 1974 zostaną w peł we piosenki i aktualny przy- ni zrealizowane". śpiewki na polonezową nutę. Przewodniczący Rady Powia Przyśpiewki o tym, że dobrze towej FSZMP w Koszalinie pracowaliśmy w 1973 roku i Włodzimierz Deluga melduje że — czeka nas wiele radości o przepracowaniu przez mło- i wiele nowych zadań w roku dzież miasta i powiatu Kosza- nadchodzącym, (sten) lin 105 tys. godzin przy czy- DALSZY WZROST dochodów ludności WARSZAWA (PAP) Ocena sytuacji pieniężno-rynkowej w IV kwartale bieżącego roku oraz bilans pieniężnych przychodów i wydatków ludności na I kwartał 1974 r. — oto temat wspólnych obrad 29 hm, kierownictwa Min. Finansów I Min. Handlu Wewnętrznego i Usług oraz przedstawicieli innych resortów. W świetle tej oceny, ostatni kwartał 1973 r. charakteryzował się wzrostem pieniężnych przychodów ludności o 12,3 LE DUC THO W MOSKWIE * MOSKWA W sobotę członek Biura Politycznego, sekretarz KC KPZR Michaił Susłow, zastęp ca członka Biura Politycznego, sekretarz KC KPZR, Boris Ponomariew i sekretarz KC KPZR, Konstantin Katu-szew przyjęli członka Biura Politycznego, sekretarza KC Partii Pracujących Wietnamu i specjalnego doradcę rządu DRW, Le Duc Tho. Przebywał on w Moskwie przejazdem w drodze powrotnej z Paryża do DRW. „KOSMOS 627" * MOSKWA W Związku Radzieckim wystrzelono kolejnego sztucznego satelitę Ziemi „KOSMOS 627". 190 OFIAR ŚMIERTELNYCH * LIMA Ekipy ratownicze odnalazły już 190 zwłok ofiar śmiertelnych zatonięcia promu „Jam-beli" w pobliżu brzegów Ekwa doru. Katastrofa wydarzyła się w poniedziałek 24 grudnia. Prom płynął z 400 osobami na pokładzie. HANDEL POLSKA — ALBANIA * WARSZAWA 29 bm. w Warszawie w wy niku prowadzonych rokowań podpisany został protokół o wymianie towarów i płatnościach w 1974 roku między rządem Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej i rządem Ludowej Republiki Albanii. Protokół przewiduje, iż pol-sko-albańskie obroty handlowe wzrosną w 1974 roku o o-koło 10 proc. OHIRA UDA SIĘ DO ChRL TOKIO Minister spraw zagranicznych Japonii, Masayoshi Ohira oznaj mił w piątek, że w dniach od 2 do 6 stycznia przyszłego roku złoży wizytę w ChRL na zaproszenie szefa dyplomacji chińskiej, Czi Peng-fei. DECYZJE WASZYNGTONU WASZYNGTON W Waszyngtonie zakomunikowano w piątek o podjęciu przez rząd USA nowych decyzji w zakresie dalszego ogra niczenia zużycia energii w Sta nach Zjednoczonych. Decyzje te mają wejść w życie od 15 stycznia przyszłego roku. POMOŻE? KAIR Rząd Libanu zezwoUł libańskim towarzystwom lotniczym umieszczać uzbrojonych strażników na pokładach samolotów pasażerskich. Krok ten ma na celu zapobieżenie dalszym wypadkom porywania samolotów. I ZE •_ • • •• _ -SLmk arn M. ' '"I B ■ a . M tfr- S WW I JD%~i Bk proc., w porównaniu z IV kwartałem 1972 r. Wydatki ludności na zakupy towarów wzrosły w IV kwartale br. o 15,7 proc. w stosunku do iph poziomu w tym samym czasie roku poprzedniego. Osiągnięty przyrost przycho dów pieniężnych ludności przy jednoczesnej stabilizacji cen detalicznych podstawowych artykułów żywnościowych sprzyjał dalszemu przyrostowi oszczędności w PKO i SOP. Zatwierdzony na I kwartał 1974 r. bilans w tej dziedzinie przewiduje dalszy wzrost dochodów i odpowiednio — dostaw towarów i rozwoju usług. Nastąpi także z pewnością znowu powiększenie stanu o-szczędności. Dynamika przychodów w I kwartale 1974 r. wymaga wydatnego zintensyfikowania dostaw towarów, odpowiadających potrzebom rynku, a także dalszego rozwoju wszelkiego rodzaju usług — zwłaszcza bytowych i kulturalnych. Otwarcie ośrodka TV w Rzeszowie AJ Próby z rakietą Minateman WASZYNGTON (PAP) Rzecznik departamentu o-brony Stanów Zjednoczonych zakomunikował o planowanych na przyszły rok seriach doświadczeń z międzykonty-nentalnymi rakietami balistycznymi typu „Minuteman", które stanowią podstawę strategicznych sił jądrowych USA. Według oświadczenia rzecznika rakiety będą wystrzeliwa ne w rejon Oceanu Spokojnego na odległość ok. 6 tys. kilometrów. RZESZÓW (PAP) 29 bm. w Rzeszowie przeka zano do użytku telewizyjny o-środek nadawczy, który umożliwi mieszkańcom Rzeszowa i najbliższych okolic odbiór II programu TVP oraz emisji kolorowych. Ośrodek wybudowany zosta! kosztem 25 min zł ze społecznych funduszów zgromadzonych przez załogi miejscowych zakładów pracy. Budo-* wę ośrodka załogi przedsiębiorstw wykonawczych skróciły o 16 miesięcy. TAJNA KONFERENCJA PRASOWA zamachowców baskijskich Jak informują agencje preeo- we w piątek późnym wieczorem gdzieś w pobliżu Bordeaux (nie podano dokładnej nazwy miejsco wosci) odbyła się tajna konferencja prasowa organizatorów ze machu na premiera Hiszpanii. Przedstawili się oni jako członko wie separatystycznej organizacji baskijskiej. Konferencja trwała 90 minut, a zaproszono nań 20 wybranych dziennikarzy. Wszyscy zamachowcy byli ubrani w czarne kaptury. Strzegła ich straż uzbrojona w pistolety maszynowe. Opowiedzieli oni szczegóły zamachu, dokonanego 20 grudnia na admirała Carrero Blanco i 7.1 komunikowali, że żadna z 7 osób zatrzymanych przez władze hiszpańskie nie brała udziału w tym zamachu. Poinformowali oni dziennikarzy, iż z Hiszpanii u-ciekli poprzez terytorium Portugalii. skąd statkiem przedostali się do Francji. Zapowiedzieli powrót do Hiszpanii, by kontynuować swoją akcję. W Madrycie podano oficjalnie do wiadomości, że dotychczasowy minister spraw wewnętrznych Hiszpanii Car(os Arias Navarro został mianowany premierem. Zastąpi on na tym stanowisku admirała Łuisa Carrero Blanco, który został zamordowany 9 dni temu. Ekscesy syjonistów NOWY JORK (PAP) Reakcyjna „Liga Obrony Żydów" starając się przeszkodzić osiągnięciu rozwiązania politycznego na Bliskim Wscho dzie dopuszcza się nowych licznych prowokacji. W tych dniach syjoniści zorganizowali wiec przed budynkiem przedstawicielstwa ZSRR przy ONZ wykrzykując hasła antyradzieckie. W grupę radzieckich dzieci wysiadających z autobusu rzucono kamień. Na szczęście żadne z dzieci nie odniosło obrażeń. Przedstawiciel ZSRR w ONZ wyraził zdecydowany protest przeciwko prowokacjom syjoni-\ stów. IISSINGER UDA SIĘ DO AMERYKI ŁACIŃSKIEJ * WASZYNGTON Sekretarz stanu USA Henry Kissinger odbędzie na początku przyszłego roku podróż do krajów Ameryki Łacińskiej. Zakomunikował o tym rzecznik departamentu stanu. JUNTA GRECKA NIE CHCE GOŚCI RZYM (PAP) Władze greckie nie zezwoliły na wjazd do kraju delegacji przedstawicieli kilku zachodnioeuropejskich partii socjalistycznych, która miała zaznajomić się z sytuacja w Grecji po niedawnym wojskowym zamachu stanu. W związku z tym włoskie ministerstwo spraw zagranicznych wystosowało protest do władz greckich. Film o śmierci S. Alfende RZYM (PAP) Znany włoski producent filmowy Carlo Ponti zamierza zrealizować film o śmierci prezydenta Chile, Salvadora Allende. Film ma być zrealizowany w Wenezueli, a jego reżyserem będzie Giuliano Montaldo twórca filmu „Sacco i Vanzetti", <.1 \ DOBRY ROK, DOBRY START DO NOWYCH CELÓW Przemówienie i sekretarza KW PZPR, WŁADYSŁAWA KOZDRY na spotkaniu z aktywem i przodownikami pracy k SZANOWNI TOWARZYSZE I OBYWATELE* Rok 1973 dobiega końca. Dobrze się więc stało, że zanim spadnie ostatnia kartka kalendarza, mamy, dzięki inicjatywie Miejskiego Komitetu Frontu Jedności Narodu w Koszalinie, możność spotkania się w tak licznym . gronie miejskiego i wojewódzkiego aktywu Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego, Stronnictwa Demokratycznego i bezpartyjnych działaczy społecznych. Przez cały rok pracowaliśmy razem, każdy na swoim stanowisku i w dostępnym mu zakresie, lecz wszyscy dla jednej idei, złączeni wspólnotą celów i dążeń, toteż wypada nam razem, jak nakazuje stara, piękna polska tradycja, pożegnać odchodzący rok, podziękować sobie wzajemnie za owocne współdziałanie, spojrzeć za siebie, wstecz, na przeszłe dni, aby z ich treści i dokonań, z refleksji, jakie nasuwają, zaczerpnąć niezbędnej nam ostrości widzenia spraw i zadań, które niesie z sobą nadchodzący rok 1974, podbudować wolę działania krzepiącą dawką optymizmu, umocnić te dobre obywatelskie i zwyczajne ludzkie nadzieje, które nas u progu Nowego Roku ożywiają oraz te najlepsze życzenia wszelkiej społecznej i osobistej pomyślności, które sobie wzajemnie składamy. Jak najserdeczniej dziękuję Wam, Drodzy towarzysze, sa te pomyślne meldunki i za te dobre życzenia, które pod adresem władz politycznych i państwowych oraz mnie osobiście tutaj złożyliście. KAŻDY z nas nie jeden rok żegnał i nie jeden witał. W życiu każdego z nas, a zwłaszcza w życiu przedstawicieli starszych pokoleń bywało, że żegnaliśmy odchodzący rok z ulgą, w męczącym odczuciu niedosytu dokonań, i witaliśmy nowy z niepokojem, szarpani obawami o los naszych zamierzeń, o rozmiary i tempo postępu, któremu służymy. Jak to dobrze, że dzisiaj, wszyscy zgodnie stwierdzamy, że rok 1973 do takich nie należy, że żegnając go możemy sobie z czystym sumieniem po wiedzieć: to był dobry rok, to — mimo rozlicznych kłopo-„ tów, jakie mieliśmy — był rok owocnej pracy widocznych i powszechnie dających się odczuć zmian na lepsze; że witając rok 1974 możemy sobie powiedzieć: mamy wszel kie podstawy do wypełnienia tych nowych dwunastu miesięcy jeszcze bardziej efektyw ną działalnością, dalszymi zmianami na lepsze w gospodarce i życiu naszego regionu, w naszej pracy dla dobra kra ju i narodu. Nie da się w ciągu kilkunastu minut dokonać całorocz nego obrachunku, zresztą nie ma takiej potrzeby, bo to, co robiliśmy, po prostu jest w otaczającej nas rzeczywistości, żyje nie tylko w naszej pamięci, lecz również w naszych zamierzeniach i planach na najbliższą i dalszą przyszłość. Godzi się jednak, skoro zamykamy jeden kalendarzowy okres naszej pracy i otwieramy następny, wspomnieć przy najmniej o najważniejszych pracach i wydarzeniach, przynajmniej w najważniejszych dziedzinach gospodarki i życia społecznego, godzi się wspomnieć zarówno dla osobistej satysfakcji i osobistej nauki, jak i dla społecznego pożytku doceniania ciągłości prac na rzecz rozwoju i wzbogacania naszych działań zdobytymi do świadczeniami. N, IEJEDNOKROTNIE już przy różnych okazjach, fragmentaryczne i bardziej całościowo analizowaliśmy funkcjonowanie i wyniki różnych działów naszej gos podarki wojewódzkiej, toteż sadzę, że dzisiaj, retrospektyw n:e rzecz biorąc, możemy skon centrować naszą uwagę bardziej na kierunkach i istocie * zmian, jakie zaszły w odcho-Y dzącym roku, niż na ich ekonomicznych wskaźnikach. W naszym rolnictwie, w pod etawowym dziale gospodarki województwa, zaszły dalsze, rokujące duże nadzieje na przyszłość zmiany jakościowe. I osiągnięta wydajność czterech zbóż na poziomie dwudziestu siedmiu kwintali z hektara, i zbiory ziemniaków w wysokości dwustu pięciu kwintali z hektara, i pewien wzrost pogłowia trzody chlew nej oraz pogłowia bydła, i wykonanie planów skupu żyw ca, mleka i ziemiopłodów — to właśnie wyraz tych zmian, których charakter najogólniej można określić jako coraz bar dziej konsekwentne przechodzenie na nowoczesność metody produkcji rolniczej. Zarówno w dziedzinie organizacji pracy i doskonalenia kwalifikacji kadr pracowników rolnictwa, jak i w dziedzinie wyposażenia rolnictwa w t nowoczesne maszyny i sprzęt techniczny, pomieszczenia inwentarskie i gospodarcze, materiał siewny i zarodowy oraz nawozy mineralne i środki ochrony roślin osiągnęliśmy w roku 1973 dalszą, znaczną poprawę, przy czym ;est to poprawa tego rzędu, klćra nie tylko nie dopuszcza myśli o jakimkolwiek bądź za stoju czy regresie, lecz wprost narzuca konieczność przyspieszenia tempa dalszej modernizacji, dalszej intensyfikacji produkcji, dalszego wzrostu wydajności w uprawach polowych i dalszego wzrostu efektywności w produkcji zwierzęcej. W ciągu mijającego roku okrzepły organizacyjnie wie-loobiektowe państwowe gospodarstwa rolne, na dużą skalę rozpoczęliśmy budowę przemysłowych ferm tuczu trzody chlewnej, młodego bydła i krów, na spec jalizację, produkcji przeszła już niemała liczba najlepiej po stawionych gospodarstw chłop skich, 100 procent gospodarstw państwowych i 70 procent gospodarstw chłopskich dokonało siewu ozimin ziarnem wyso ko plonujących zbóż, przy czym — dzięki wcześniejszemu przeprowadzeniu żniw i wcześ niejszemu zakończeniu zbiorów ziemniaków — siewy zbóż i rze paku dokonane zostały w opty malnych terminach, a orki zimowe zakończono przed pierw szymi śniegami. Nie musimy też szukać za granicą wzorców osiągania wy sokich efektów produkcji, bo na przykład w PGR Dunino-wo zebrano z jednego ha psze nicy ozimej odmiany grana 53 kwintali, a w SHR Biesiekierz ponad 54 kwintale, bo w SHR Scholastykowo zebrano z je&ne go ha 51 kwintali żyta, a w SHR Lotyń i Biesiekierz po 45 kwintali. Mamy więc własne, wojewódzkie drogowskazy postępu, własne, wypracowane przez nasze rolnictwo wyznacz niki celów bliższych i dalszych PODOBNE zmiany jakościowe cechowały również w mijającym roku rozwój naszego przemysłu i budownictwa, oraz rozwój leśnie twa, przemysłu drzewnego i większości pozostałych działów gospodarki. Globalna produkcja przemysłu wzrosła w porównaniu z ro kiem 1972 o ponad 15 procent, a sprzedaż produkcji własnej i usług o 16,3 procenta. Wydaj ność pracy w przemyśle, mierzona wartością sprzedaży na jednego zatrudnionego, wzrosła 0 około 10 procent. Większość zakładów przemysłowych wykonała swe plany i zobowiązania produkcyjne przed termi nem. Dzięki nakładom na mo dernizację i rekonstrukcję par ku maszynowego, przekraczającym półtora miliarda złotych przemysł nasz mógł wprowadzić na rynek wiele nowych wyrobów o wyższej jakości. Kierownictwo Komitetu Wojewódzkiego prowadzi rozmowy z właściwymi zjednoczeniami 1 resortami na temat modernj zacji urządzeń, maszyn i aparatury we wszystkich niemalże zakładach przemysłowych w naszym województwie. Chcemy, aby nasze załogi przemysłowe mogły decydować o zdolnościach produkcyjnych, standardzie i sile konkurencyjnej wy robów swoich zakładów w opar ciu o nowoczesną technikę i technologię aby środki produk cji nie hamowały rozwoju ludz kich inicjatyw i ludzkiej gospodarności. Z prawdziwą satysfakcją mo żerny również stwierdzić, że odchodzący rok był pomyślnym rokiem dla naszych przedsiębiorstw budowlano-montażowych. Koszalińskie Zjednoczenie Budownictwa wykonało plan do 30 listopada, w tym kombinat budowlany w Kołobrzegu już w dniu 11 listopada, a koszalińskie i szczecineckie przed siębiorstwa budowlane w dniu 23 listopada, dzięki czemu moż na było przekazać ludziom pra cy dodatkowo 581 izb mieszkał nych. Dobrze pracowało również Koszalińskie Przedsiębiorstwo Budownictwa Przemysłowego, wykonując swe zadania roczne do dnia 20 listopada i skracając od jednego do dziesięciu miesięcy realizację tak ważnych inwestycji jak budowa Zakładu Ceramiki Budowlanej w Pieńkowie, rozbudowa „Ka-zelu", czy budowa elewatorów zbożowych w Człuchowie i Jezierzycach. Pomyślnie realizowały swe plany przedsiębiorstwa remon towo-budowlane „ Zjednoczenia Budownictwa Komunalne go, wykonując zadania dodatkowe wartości 19 milionów złotych. Dobrze pracowały przedsiębiorstwa budownictwa rolniczego, zwłaszcza w Człuchowie, Szczecinku, Miastku i Drawsku, które z nadwyżką wykonały zadania roczne, prze kazując rolnictwu wcześniej wiele oczekiwanych przez nie obiektów, jak na przykład fer mę tuczu trzody chlewnej w Białym Dworze, na 12 tysięcy stanowisk, czy fermę dla bukatów w Dobrowie na 3 tysiące stanowisk. Nie sposób wymienić wszyst kich osiągnięć roku ubiegłego w poszczególnych działach, gałęziach czy branżach gospodarki koszalińskiej. Starałem się wymienić lub scharakteryzować dokonania tylko w trzech działach: w rolnictwie, przemyśle i budownictwie, ponieważ te działy wywierają decydujący wpływ na efekty całej gospodarki województwa i bez ich dobrej pracy nie mogłoby być w ogóle mowy o pomyślnym, dobrym roku 1973. Myślę, że w niczym nie u-mniejsza to wagi i znaczenia osiągnięć naszej gospodarki leśnej, gospodarki morskiej, transportu i komunikacji, gospodarki turystyczno-wypoczynkowej, handlu czy usług. Przecież każde najmniejsze nawet przedsiębiorstwo, najmniejszy zakład czy placówka gospodarcza mają prawo do rzetelnej satysfakcji, jeśli wy konały przypadające im zadania, jeśli wysiłkiem i pomysło wością swych załóg racjonalnie wykorzystywały znajdujący się w ich posiadaniu potencjał gospodarczy. Pozwólcie więc, Towarzysze i Obywatele, że na Wasze ręce, za Waszym pośrednictwem złożę w imieniu Komitetu Wo jewódzkiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej w imieniu Wojewódzkiej Rady Narodowej i w imieniu Wojewódzkiego Korhitetu Frontu Jedności Narodu serdeczne po dziękowanie wszystkim ludziom uczciwej pracy naszego województwa, klasie robotniczej miast i wsi, rolnikom i pracownikom rolnictwa, leśnikom i rybakom, inteligencji pracującej, kobietom i młodzieży, ludziom wszystkich zawodów, aktywowi wszystkich organizacji politycznych i spo łecznych serdeczne podziękowanie za wkład pracy w pomyślność naszej gospodarki wojewódzkiej, za trud, który daje nam moralne prawo do pożegnania odchodzącego roku jako roku dobrego, roku dalszych postępów w rozwoju koszalińskiej gospodarki. Pozwólcie również, że tak samo serdeczne podziękowanie złożę na Wasze ręce i za Waszym pośrednictwem wszystkim działaczom kultury, oświa ty i nauki — wychowawcom młodzieży, inicjatorom i organizatorom cennych prac naukowo-badawczych i popularyzatorskich, organizatorom wie lu imprez kulturalnych o zasięgu krajowym i nie tylko krajowym, które zaszczytnie zaznaczyły obecncść regionu, koszalińskiego na kulturalnej mapie Polski w roku 1973. DOBRY, nawet najlepszy rok, nigdy nie może być aż tak dalece dobrym, aby nie pozostawił po sobie żadnego cienia, żadnych osadów, nie tylko osobistego, ale i społecznego niezadowolenia. Na pewno, gdybyśmy mieli moc odwracania czasu, gdybyś my ten mijający rok mogli przeżyć od nowa wiele spraw rozwiązywalibyśmy inaczej, z lepszymi efektami z większym pożytkiem społecznym. Wprawdzie efekty końcowe naszej gospodarki mają wymo wę decydującą, ale nie możemy zapominać ani o tych trudnościach, jakie przeżywaliśmy, ani o tych zjawiskach u-jemnych, które nie do końca jeszcze przezwyciężyliśmy, ani też o tych obciążeniach, z któ rymi wejdziemy w nowy, 1974 rok. Jak wszyscy wiemy, mieliśmy na początku roku trochę kłopotów w niektórych zakładach pracy, sporo niepotrzebnych nikomu sytuacji konfliktowych, wynikających najczęściej z nieporozumień mających swe źródło w naruszaniu zasad normujących stosun ki międzyludzkie w zespołach pracowniczych, w niedocenianiu roli samorządu robotnicze go czy też dopuszczaniu do głosu zwykłej demagogii. Trze ba o tym pamiętać, bo stosunków międzyludzkich nie reguluje się raz na zawsze, lecz kształtuje się je codziennie, bo > znajomość spraw zakładu wśród jego załogi wymaga ciągłego odnawiania, ponieważ tylko w atmosferze jawności życia wewnątrzzakłado wego i poszanowania praw, o-bowiązków, kompetencji wszystkich pracowników i wszystkich jednostek strukturalnych w zakładzie utrwala się szacu nek i cena dobrej roboty, u-macnia dyscyplina i gospodarność społeczna. Nie możemy też ani na chwi lę zapomnieć, że przez cały mi jający rok, mimo wykonywania przez handel globalnych planów obrotu, mieliśmy nie mało różnorodnych trudności rynkowych. Pomijając przyczyny obiektywne, które każdy przecież zna i rozumie, spotykamy się z anomaliami, których istnienia zrozumieć nie spo sób, które wyrastały z najbardziej pospolitych zaniedbań i nieudolności w wielu ogniwach naszego aparatu handlu i usług tego handlu i tych usług,które mają również wiele placówek pracujących wzorowo, dysponu jących olbrzymim doświadczeniem w organizacji zaopatrzenia ludności. Będziemy o tym oddzielnie i wkrótce mówić, ale i dzisiaj nie można pominąć tego milczeniem, że rok ubiegły przyniósł pewne straty gospodarce wojewódzkiej, wyrządzone przez jednostki zdemoralizowa ne, przez szajki złodziei i aferzystów żerujących na trudnościach rynkowych i wykorzy stujących słabości naszej kontroli resortowej i społecznej. Słabe to dla nas pocieszenie, że złodzieje oczekują w miejscach odosobnienia na zasłużo ne wyroki, że w większości wy padków zabezpieczono pokrycie przez nich wyrządzonych strat materialnych, bo przecież strat moralno-politycznych, szkód społecznych nikt nam nie pokryje. Wchodzimy więc w rok 1974 nie tylko z dużym dorobkiem, nie tylko ze śmiałymi perspek tywami lecz i z obciążeniami które możemy z siebie zdjąć zespołowym wysiłkiem społecznym. SZANOWNI TOWARZYSZE I OBYWATELE! Bylibyśmy kiepskimi rachmistrzami gdybyśmy pominęli w dorocznym obrachunku nasze koszalińskie przedsięwzięcia i inicjatywy dla zespolenia wysiłków społeczeństwa na rzecz rozwoju regionu koszaliń skdego, na rzecz poprawy warunków życiowych ludności na szych miast i wsi. Co by nie mówić o trudnych początkach, faktem jest, że rok mijający przyniósł du że postępy w pojmowaniu ad ministracyjnych i społecznych obowiązków dbałości o ład, po rządek, kulturę i estetykę w miejscach zamieszkania i w miejscach pracy, że zdołaliśmy coś niecoś, a w niektórych miastach i wsiach nawet du żo, odrobić z narosłych w latach ubiegłych zaniedbań w dziedzinie remontów i konser wacji domów mieszkalnych i obiektów użyteczności publicz nej, dróg, ulic i urządzeń ko munalnych, w dziedzinie rozwijania zieleni miejskiej i miejsc rekreacji. Rok ubiegły przyniósł nam również zwrot w ocenie naszych możliwości poprawy za opatrzenia ludności w owoce i warzywa, przyniósł nam w tej dziedzinie rzetelny program, którego konsekwentne wcielanie w życie z roku na rok zwiększać będzie naszą ko szalińską produkcję owoców i warzyw aż do prawie całko witego uniezależnienia się od dostaw z innych regionów. Najważniejszym jednak *-siągnięciem mijającego roku w naszej działalności społeczno-politycznej i społeczno-gospodarczej było wykrystalizowanie się jednoznacznego poglą du władz i ludności na miejsce i rolę regionu koszalińskie go w gospodarce narodowej, wypracowanie odpowiadających naszym warunkom, zaso bom i predyspozycjom perspektyw rozwojowych. Z myślą o tych perspektyw wach, o ich przybliżeniu formułowaliśmy nasze zadania w realizacji programu VI Zjazdu partii i zaleceń I Krajowej Konferencji Partyjnej, z myślą o tych perspektywach spo łeczeństwo naszego województwa głosowało jednomyślnie na listy Frontu Jedności Naro du w wyborach do rad narodowych. Wkroczymy więc w nowy, 1974 rok ęlużo bogatsi w spo-* łeczny kapitał zaufania, zrozumienia i poparcia niż wchodziliśmy w rok 1973. Wkracza my w ten nowy rok bogatsi o osiągnięcia produkcyjne w rolnictwie, przemyśle, budownictwie, leśnictwie i gospodarce morskiej, bogatsi o dorobek wszystkich pozostałych dziedzin gospodarki, oświaty i kul tury, bogatsi zdobytą wiedzą o naszej sile i naszych słaboś ciach, o naszych potrzebach i możliwościach ich zaspokojenia, bogatsi zdobytymi doświadczeniami w kształtowaniu społecznej gospodarności, w organizowaniu warunków do owocowania myśli i pracy społeczeństwa. Toteż, kiedy tutaj razem je steśmy, u progu nowego, 1974 roku, kiedy myślimy, co nam ten nowy rok przyniesie, czego sobie i ludziom życzyć naj bardziej, sądzę, że takim dla nas najstosowniejszym życzeniem ogólnym, obejmującym, mieszczącym w sobie wszystkie nasze uczucia wzajemnej życzliwości i wszystkie dążenia do zmian na lepsze, będzie życzenie, abyśmy w roku 1974 nie tylko nic nie uronili z do robku mijającego roku, lecz ten dorobek, ten kapitał gospo darczy i społeczny maksymalnie powiększyli we wszystkich działach gospodarki i dziedzinach życia społecznego, na kaź dym obszarze naszej zawodowej i obywatelskiej działalności. Przyjmijcie, Towarzysze i Obywatele, od politycznych, I społecznych władz wojewódzkich, ode mnie osobiście, najlepsze życzenia nowych osiągnięć w Waszej pracy zawodowej i społecznej, najserdeczniejsze życzenia powitania Jubileuszu 30-lecia Polski Ludowej i trzydziestoma kwintalami zbóż z hektara, i nowymi fabrykami domów, I nowymi domami, i nowymi nowoczesnymi wyrobami przemysłu, 1 nowymi osiągnięciami znojnej pracy pracowników gospodarki morskiej i gospodarki leśnej, I dalszymi osiągnięciami pracy oświatowej I kulturalnej, I poprawą zaopatrzenia naszego rynku oraz pracy handlu I usług. Przyjmijcie najlepsze życzenia dalszej, szybkiej modernizacji warunków bytowania w naszych wsiach I miastach, najlepsze życzenia przybliżenia wojewódzkich perspektyw w makroregionie nadmorskim, przybliżenia tego standardu wytwórczego, życiowego, cywilizacyjnego, do którego śmiało zdążamy. Przyjmijcie najlepsze życzenia osobistej pomyślności, zdrowia I szczęścia. Bądźcie łaskawi przekazać je załogom i środowiskom społecznym, które reprezentujecie. Niech jubileusz Polski Ludowej znajdzie godną siebie oprawę w naszych czynach, w patriotycznych dokonaniach społeczeństwa Ziemi Koszalińskiej, w gorącym, twórczym tętnie naszych prac. Niech zgodne współdziałanie społeczeństwa, Jego władz I organizacji, mądra serdeczna troska o człowieka i jego potrzeby, wzajemnie życzliwy stosunek ludzi do siebie i swych spraw tworzą nowoczesny kształt naszego regionu I życia jego mieszkańców. Wszystkiego najlepszego w Nowym Rofcut Głos nr 364 Strona S Implantaty zdobywają ho norowe prawa obywatelskie w nowoczesnej chirur gii. Śruba, oczywiście solid na z nierdzewnego metalu, coraz częściej ratuje człowieka przed kalectwem, po nieważ niekiedy jedynie o-na jest w stanie trwale po łączyć przełamaną kość, a w innych przypadkach sku tecznie sprzyja wyleczeniu, Śruba dla pacjenta a po jakimś czasie można ją usunąć. Stosowane w Euro pie metalowe implantaty, głównie wspomniane śruby dla chirurgii kostnej pochodzą głównie z Czechosłowacji i Szwajcarii, ponieważ fabry ki tych krajów wyspecjali zowały się w ich produkcji i gwarantują najwyższą jakość. Czechosłowackie implantaty metalowe pochodzą z Kladna. Tamtejsza Wytwórnia Sprzętu Me dycznego prowadzi, wespół z klinikami chirurgicznymi, systematyczne badania i doświadczenia laboratoryj ne, oddając do użytku szpi tali wciąż nowe i doskonal sze instrumenty do przywracania zdrowia potencja! nym inwalidom. (PAI) TAJEMNICE naszego ciała Spośród milionów żywych istot, tylko ptaki i ssaki obda rzone są specyficzną umiejętnością utrzymywania stałej temperatury ciała. Niezależnie od otoczenia nasz organizm i pokrewnych nam zwierząt utrzymuje niezmiennie temperaturę w granicach 37—40 st. C. Na jakiej zasadzie działa ten niezawodny system centralnego ogrzewania? „WŁASNY MIKROKLIMAT" Na drodze ewolucji, uniezależniając się od temperatury otoczenia, zwierzęta stałociepl ne wytwarzały wewnątrz orga ze zmianami związanymi z po rami roku, jakie występują u zmiennocieplnych gadów, płazów czy niższych organizmów. Podziwiamy pluskające się w lodowatych arktycznych wo nizmu stały mikroklimat. Dzię dach foki, morsy, pingwiny. ki temu zimą i latem przebieg procesów przemiany materii, tempo życia, są takie same. A więc odgrodziwszy się od pór roku, nie giniemy od mrozu, nie musimy zapadać w stan odrętwienia głęboko ukryci pod warstwą mułu, liści itp. U niedźwiedzi, chomików występują pewne elementy snu Przed kolosalną, zabójczą utra tą w ciągu kilku minut ciepła chroni je wyśmienicie izolacyj na warstwa tłuszczu i doskona le impregnowane, nieprzemakalne gęste futro czy pióra. Ilość ciepła utraconego zależy od trzech czynników, a mianowicie powierzchni ciała, różni cy między temperaturą własną zimowego, a więc spadek tem a otoczenia i właściwości izola peratury ciała, ograniczenie cyjnych okrycia. przemiany materii — choć ich natężenia nie da się porównać Też z tej ziemi... BURMISTRZ W MAMRZE W Salto Paysandu, drugim co do wielkości mieście Urugwaju, otwarto uroczyście nowe więzienie. Najwięksi ha-zardziści zakładali się o grube kwoty kto pierwszy „zasiedli" przybytek za kratami. Padały nazwiska i pseudonimy najsławniejszych w mieście złodziei, oszustów, chuliganów i innych przestępców. Rzeczywistość przeszła wszelkie oczekiwania. Pierwszym więźniem nowego „pudła" został sam mer Paysandu. Ojca miasta przyłapano na przemytniczym handlu samochodami. KŁOPOTY DWUGŁOWYCH Ogród zoologiczny miasta San Diego (Kalifornia — USA) posiada dwa dwugłowe węże. Kino i życie Audrey Hepburn, która od czasu poślubienia drugiego męża przed czterema laty wycofała się z filmu, odrzuciła ostatnio proponowaną jej rolę w filmie Viscontiego pt. „Portret rodziny". Oświadczyła, że uważa ten film za „brudny i niemoralny" (chodzi tam o wypadek kazirodztwa) i że nie chce, by wiązano jej nazwisko z postacią „zepsutej matki". _(PAI) ZAPRENUMERU! ANIOŁA - STRÓŁA Mnożące się przypadki kidna perstwa na Zachodzie stworzyły prawdziwy rynek „goryli". Idąc w ślad za popytem — przedsiębiorczy „ludzie do wszystkiego" stworzyli przedsiębiorstwa gzczególnych u-sług, wypożyczalnie „goryli" do osobistej ochrony bogaczy przed porywaczami. Amerykańska agencja UPI podaje, że ustaliła się już stała taryfa — 40 dolarów za godzinę za osobiste bezpieczeństwo „z gwarancją". Milioner mjże so bie zamówić, czy „zaprenumerować anioła-stróża" na dłuższy czas, wówczas kosztuje to ryczałtem 2000 dolaróv(r na miesiąc. Jeden z bossów nowego interesu zwierzył się dziennikarzom, że jego przedsiębiorstwo rozwija się z dnia na dzień, gdyż nie grozi mu żadna konkurencja ze strony policji. (PAI) Strona 4 Głos nr 364 Wszystkie cztery głowy funkcjonują normalnie, ale niejednakowo się zachowują. Star szy, sześcioletni wąż właściwie nie przyżywa rozterki wewnętrznej, ponieważ jego lewa głowa przejęła władzę nad prawą. U drugiego, młodszego rocznego węża, rzecz ma się inaczej — obie głowy chcą rządzić i — choć dochodzi do ciągłych scysji — zawsze zwycięża prawa. ZŁODZIEJ I BRZUCHOMÓWCA Kiedy Pat Stanfort z West Plaine (stan Iowa w USA) wracał do domu z miesięczną wypłatą — zastąpił mu drogę groźny zbój. Zanim jednak zdążył obrabować napadniętego, rozległ się głośny bas: „A, nareszcie cię mam ty prze klęty podlecu". Bandyta przeraził się i wziął nogi za pas. Nie było tam jednak osoby trzeciej — po prostu Pat jest brzuchomówcą. WIELEBNY CHAMPION KŁAMSTWA Burlingtoński Klub Łgarzy jednogłośnie obwołał wielebne go ojca Gregory Havela z ame rykańskiego stanu Wisconsin Największym Łgarzem Roku za opowieść: „Powódź w północnej Minnesocie była tego roku tak wielka, że wszystkie żółwie zostały użyte w charakterze pontonów i łodzi ratunkowych". Jedno z dalszych miejsc zajęła opowieść Franka Merchanda: „Tu czas płynie tak wolno, że jednego i tego samego kalendarza używamy przez dwa lata". (PAI) UPRZEJMOŚĆ NAGRODZONA 14-letni John Bianchi, który roznosił zamówione do domu towary z nowojorskiego super marketu, przez pięć lat zaopatrywał nie opuszczającą mieszkania Ethel Field. Ostatnio, po śmierci 81-letniej sta ruszki, został — na mocy testamentu — "jej spadkobiercą. Uważał, że nie ma to żadnego znaczenia, ponieważ staruszka żyła skromnie. Tymczasem niektóre z „gratów", jakie pozostawiła, sprzedano już na aukcji za kilkadziesiąt dolarów. Poza tym Bianchi otrzymał dożywocie w wysokości 500 dolarów miesięcznie. Zapytany, dlaczego przez tyle lat pomagał pani Field chłopiec odpowiedział: „Lubiłem ją, bo nigdy nie grymasiła i na nic się nie skarżyła". (PAI) NA CHEMICZNYM PALIWIE Skomplikowany mechanizm wytwarzania ciekła przez orga nizm nie jest jeszcze całkowicie wyjaśniony. Wiadomo jednak, że odbywa się na drodze chemicznej. Sądzono kiedyś, że „piecem centralnego ogrzewania" organizmu jest wątroba, gdzie zachodzą liczne procesy przemia ny materii. Pewne znaczenie przypisywano też aktywnej pracy mięśni i „ubocznej" pro •dukcji ciepła przy zachodzących tam procesach* Obecnie wiado mo już, że ciepło organizmu pochodzi z 3 źródeł — przemian chemicznych w wątrobie, pracy najróżniejszych mięśni, a więc takich jak serce, jelita itp., ale i specjalnego mechanizmu „termoregulacji dreszczo wej". Całość procesów ogrzewania organizmu sterowana jest przez system nerwowy i do-krewne bodźce chemiczne, wśród których doniosłą rolę odgrywa hormon nadnercza — adrenalina. Najbardziej stabilna jest produkcja ciepła przez wątrobę. Mięśnie szkie- letu i serca przy wysiłku np. u biegacza, mogą krótkotrwale podnieść produkcję ciepła i kilkunastokrotnie (sportowcy w ruchu nie marzną). Masa mięśni, ich fizyczna sprawność, jest więc też istotnym czynnikiem dobrego znoszenia niskich temperatur. Stała gim nastyka — to dobre antidotum na katar. Każdy organizm dysponuje jednak jeszcze iednym sprawnym „urządzeniem" przeznaczonym do utrzymywania tem peratury i polega na mikro-dreszczach (10—12 na sekundę) głównie mięśni karku i żeber. Narastając pod wpływem spadku temperatury prze chodzą w widoczne dla oka dreszcze. Zużywane w czasie tych drgań substancje fosforowe stanowią bogate źródło energii cieplnej. A więc szczękanie zębami to dogrzewanie włączane a-waryjmie jako system dodatkowy, zabezpieczający organizm, przed nadmiernym spad kiem temperatury. Jesit jeszcze jedno słabo dotychczas poznane źródło ciepła naszego ciała. Wiąże się ono z procesem przyswajania pokarmów w żołądku i jelitach. Nie wiadomo jak ten me chanizm funkcjonuje. Stwierdzono jednak, że po spożyciu obfitego kalorycznie posiłku już w stadium trawienia produkcja ciepła przez organizm wzrasta o 20—30 proc. Najedzeni lepiej więc znosimy mróz. ^ Natomiast po dużym wysiłku, chwilowym przegrza niu, utrata ciepła bywa większa, pogarszają się bowiem właściwości izolacyjne organizmu. Wtedy szczególnie łatwo o przeziębienie. (PAI) ANDRZEJ JARUZELSKI Współcześni astrologowie żywo interesują się wydarzeniami, przykuwającymi uwagą publiczną. W' mijają cym roku tysiące gwiezdnych wróżbitów opublikowało horoskopy z okazji ślu bu brytyjskiej księżniczki Anny, ofiarowało pomoc trenerowi Ramseyowi, kiedy typował graczy i ustalał taktykę w meczu na Wem-bley, trudniło się przepowiadaniem, jaki obrót przy bierze konflikt na Bliskim Wschodzie. W USA, Kanadzie, Australii i Europie za chodniej tzw. żółta (sensacyjna) prasa codziennie kar mi czytelników płodami a-strologów, które są częścią kroniki plotkarsko-obyczajowej. Ale nie wszędzie horosko py spływają po adresatach, jak woda po gęsi. Politycy laotańscy, po konsultacji z astrologami, odłożyli podpisanie ważnego porozumie nia czekając na „szczęśliw szy" układ gwiazd. Dwaj wybitni socjologowie brytyj scy i jeden francuski ogłosili, że ich badania potwier dzają astrologiczne twierdzenia, jakoby istniał zwią zek między datą urodzenia a karierą zawodową człowieka. Formujący nowy rząd w Argentynie prezydent Juan Domingo Peron powołał na ministra spraw socjalnych swego byłeoo se kretarza, Jose Lopez Rega, który jest z zawodu astrolo giem i autorem tomiska o lopływie ciał niebieskich na życie ludzkie. Czy taki wpływ faktycz- nie istnieje? Żadna z nauk ścisłych nie dopuszcza myś li, aby gwiazdy i planety de cydowały o losach mieszą kaficów Ziemi. „Nie sposób bowiem przyjąć — pisze wybitny astronom prof. dr Włodzimierz Zonn — że z różnych kierunków Wszech świata dochodzą do nas ja kieś nieznane oddziaływania, skoncentrowane nie Nowa szczoteczka do zębów wynaleziona przez dr Stefana Arkola ze Szwecji. „Piłeczka do żucia" wypełniona jest pastą, która poprzez lekki ucisk wydobywa się ze środka na powierzchnię. Wykonana jest z silikonu — nieszkodliwego dla zdrowia tworzywa. Szczególnie duże usługi „kul ka" oddać może ludziom chorym: z jakichś względów nie mogących korzystać z normalnej szczoteczki. Dodatkowy korzyść — wyrabia mięśnie szczęk. Dr Arkol zainwestował w swój pomysł 5 tysięcy koron i nie ukrywa, że chciał by jc sobie „odbić". Fot.—CAF Szefa lei kontrolują Blady strach padł na Zachodzie na dyrektorów, kiedy zaczęto na ich biurkach instalować małe aparaciki elektronowe do kontroli wykonywanych przez nich czynności w biurach. W NRF i Belgii wygląda to tak, że co jakiś czas odzywa się sygnał aparatu i dyrektor czy inny szef komórki przedsiębiorstwa obowiązany jest włożyć do spec jalnego otworu aparatu elektronowego perforowaną kartę dokumentu, nad którym aktualnie pracuje. Pierwsze analizy zdalnego nadzoru nad szefami wykazały, że mają oni stale wpadki i wszelkimi sposobami starają się oszukać swoich z kolei szefów, gdyż wiele czasu poświęcają sprawom, za które nie należy się im wynagrodzenie. _(PAI) Łapać klienta! Przechodzień zadzwonił na policję w Brooklynie (Nowy Jork), że w sklepie spożywczym dostrzegł włamywaczy. Policjanci natychmiast otoczy li budynek i wezwali przestępców do wyjścia. Osobnicy bawiący w sklepie cofnęli się jednak, widząc kordon uzbrojonych przedstawicieli prawa. Po trzech kwadransach, pod groźbą użycia broni, wyszli i zabrano ich na posterunek. Okazało się że był to właściciel sklepu i czterech klientów... (PAI) BARAN 21 III—20 IV: Masz szansę wkrótce awan s.ować, ale musisz jeszcze bardziej przykładać się do obowiązków i w locie schwytać niespodziewaną okazję. BYK 21 IV—21 V: Los się uśmiecha do twoich daleko siężnych zamierzeń. W kwe stiach bieżących tylko tra- x. V Q A-T-rf- A S& ~ MINI-H6R0SK0P wiadomo czemu akurat głównie w płaszczyźnie e-kliptyki... Ze obecność np. 'małego Neptuna na drodze „promieniowania", idącego w kierunku gwiazdozbioru Skorpiona zmieni oddziaływanie tegoż promieniowania, tak że zamiast fałszywych mędrców rodzić się będą naiwni prostaczkowie!" Jeśli więc przeczytamy, że wszystkie 365 dni roku 1974 będą nas darzyć pomyślnością — nie czekajmy że pieczone gołąbki same nam wpadną do gąbki. W dzisiejszym świecie twardo obowiązuje zasada płacy za pracę. A oto nasz horoskop na najbliższy tydzień. dycyjne, stereotypowe decyzje pozwolą ci uniknąć konfliktów z otoczeniem. BLIŹNIĘTA 22 V—21 VI: Niebawem poznasz bardzo atrakcyjną osobę, która bę dzie ehciała odegrać poważ ną rolę w twoim życiu. RAK 22 VI—22 VII: Ewen tualne zmiany nie utrudnią ci pracy, jeżeli oprzesz się pokusie zboczenia z drogi swoich podstawowych zainteresowań. LEW 23 VII—23 VIII: W pracy uzyskasz niebauiem poważne sukcesy, które przywrócą ci wiarę we włas ne siły i możliwości. PANNA 24 VIII—23 IX: Hołubione vrzez ciebie od dawna osobiste projektyĄ mają obecnie szansę szybkiej realizacji. WAGA 24 IX—23 X: Staraj się hamować nerwy, bo wiem najbliższy tydzień wy maga od ciebie szczególnego opanowania, cierpliwości i wyrozumiałości SKORPION 24 X—22 XI: W najbliższej przyszłości uczynisz duże postępy w pracy. Podejmiesz trafne de cyzje, otrzymasz nowe, interesujące zadania. STRZELEC 23 XI—21 XII: Rozpoczęte przez ciebie rozmowy na tematy za wodowe są bliskie pomyślnego zakończenia. Nic nie wskazuje, abyś musiał się wycofać z zajętego stanowiska. KOZIOROŻEC 22 XII— 20 I: Niebawem poczujesz się pewniejszy swoich u-czuć i wzajemności ze stro ny ukochanej osoby. ** po zostałej rodzinie atmosfera raczej burzliwa. WODNIK 21 I— 18 II: Nieoczekiwane drobne prze szkody w pracy łatwo poko nasz, koncentrując uwagę na samej istocie problemu. RYBY 19 11—20 III: Dosyć już słuchałeś dobrych rad w sprawach zawodowych i uczuciowych, czas podjąć samodzielne decyzje (PAI) IRENA KACPER . . Br s -f / / i illte r? mm Śh ■ Meble były w ubiegłym roku jednym z najbardziej deficytowych artykułów rynkowych. Chociaż fabryki zwiększyły produkcję i pracowały pełną mocą, sklepy i magazyny przedsiębiorstw handlu meblami świeciły pustkami. — W meblarstwie — mówił podczas czerwcowego spotkania z meblarzami słupskimi* premier Piotr Jaroszewicz — interesują nas przyrosty produkcji w granicach 20—30 proc. rocznie. Potrzeby tego rzędu wynikają z kilku przyczyn, spośród których dwie można zaliczyć do najważniejszych: rozszerzony program budownictwa mieszkaniowego i zwiększone dochody ludności Jednocześnie dały o sobie znać wieloletnie zaniedbania i niedoinwestowanie przemysłu meblarskiego. r Życie aktualizuje plany W latach 1961—70 wzrost produkcji mebli był stosunkowo niewielki, wynosił zaledwie 8—9 proc. rocznie. Uzyskiwano go drogą intensyfikacji pro dukcji, a tylko w minimalnym stopniu przez modernizację i unowocześnianie zakładów. •Dopiero uchwała VI Zjazdu partii wyraźnie określiła potrze bę dynamicznego rozwoju meblarstwa. Według planu 5-let-niego, w latach 1971—75 ma *Ustąpić wzrost produkcji meb li-w całym przemyśle o 57 proc., w tym w przedsiębiorstwach przemysłu kluczowego o 66 proc. w stosunku do roku 1970. Życie nadal aktualizuje pla-ttyt W ubiegłym roku krajowy Przemysł miał dostarczyć na tynek meble wartości 15,8 mld Razem z przewidywanym llttoortem wartość rynkowych dostaw miała wynieść 16,4 mld Tymczasem według aktuali Rwanych szacunków handlów °ów potrzeby wynosiły w mar ^ 17,5 mld zł, w sierpniu już ^ mld zł! Różnica między do-s^wami a potrzebami nie bę-^zie w najbliższych latach w ^adniczy sposób maleć. W bie roku wyniesie 1,4 mld a w przyszłym roku, ciągle V ^"Zgledniając szacunek z sierp ^ 1973 rM 1,5 mld zł. s Co się robi, aby zwiększyć •^tematycznie dostawy mebli ^a. rynek? fc.y? bieżącym roku wartość ^°$taw ma wynieść 19,8 mld zł ? ^'ięc o 3,4 mld zł więcej, niż Minionym roku. Zwiększone Peanie zaopatrzenie rynku Ciebie najbardziej poszuki- wane, głównie meble segmentowe i segmenty kuchenne'— o 50 proc., komplety kombinowane o 20 proc., szafy wbudowane aż o 100 proc. Poza 6 fabrykami włączonymi do eksploatacji w 1972 r., reprezentującymi zdolność pro dukcyjną mebli wartości 1,1 mld zł i osiągającymi pełną zdolność, pordukcyjną. w 1974 r ruszy nowa fabryka mebli w Zamościu. W budowie są fabry ki okuć meblowych, przy goto-., wuje się budowę następnych, fabryk mebli. Niezależnie od tego realizuje się program modernizacji prze mysłu rrteblarskiego. W latach 1971—73 na import nowoczesnych maszyn i urządzeń wydano 46,7 min zł dewizowych. W najbliższych dwóch latach zmodernizowanych zostanie 10 fabryk. Podwojenie produkcji Wszystkie te działania wraz z importem konstrukcji hal i magazynów, maszyn i urządzeń oraz usprawnianiem organizacji zarządzania i kierowania przemysłem meblarskim na za sadach obowiązujących wielkie organizacje gospodarcze ma w sumie doprowadzić do pod wojenia produkcji przemysłu kluczowego w bieżącej 5-latce. Nie zmieni to jednak w zasadniczy sposób sytuacji na rynku, nie pozwoli także na wyraźne zdynamizowanie eksportu. Konieczna jest dalsza rozbudowa i modernizacja istniejących, a także budowa no wych fabryk. Jak ogromne są w tej dziedzinie potrzeby, świadczyć mogą liczby, jakimi operuje się, określając ska 1% zadań przyszłej 5-latki, Przemysł kluczowy — według tych projektów —• ma znów podwoić wartość swej produk cji, osiągając w 1980 roku 35 mld zł! Do spełnienia tego celu potrzebne są nakłady inwestycyjne w wysokości około 16 mld -zł. Byłoby wielkim błedem, gdy byśmy nie skorzystali z szansy, jaka stwarza koniunktura na meble. A mamy w województwie warunki, które pre-dystynują nas do rozwijania przemysłu meblarskiego. Nasza baza surowcowa Fabryki mebli są największymi odbiorcami płyt wiórowych i innych. Mimo zahamo wania eksportu własnych płyt, dla potrzeb przemysłu meblar skiego zakupiono w ubiegłym roku za granicą 170 tys. metrów sześciennych płyt. My zaś mamy wytwórnie płyt i ciekawy program rozwoju tego przemysłu. Bazując na zasobach surowcowych lasów koszalińskich, zamierzamy w Karlinie, po uruchomieniu budowanej obecnie wytwórni, zbudować jeszcze jeden ciąg produkcyjny o zdolności pro-dukcyjnei około 220 tys m', w Szczecinku przy istniejącej 1 ostatnio zmodernizowanej wytwórni zbudować nowy oddział. wytwarzający 200 tys. m3 oraz przy kombinacie drzewnym w Sławnie, którego budowę już rozpoczęto, żarnie rzamy zbudować nowa wytwór nie o zdolności produkcyjnej wstępnie oszacowanej na 250 tys m3 Projektujemy również wyzyskanie *łomv rzepakowej do produkcji płyt, a oprócz wvrnienionvch. budowę wytwórni okl^iny skleiek itp Przemysł mpHarsjd powinien interesować na? również z inne.cro wzplpdu. on stosunkowo mało nHażliwv dla otoczenia i szkodliwy His środowiska natura^npęo W każdym badź razie współceśn > znane i opanowane środki techniczne Dozwalała skutecznie neutralizować i**o uciażli wość. Tak wiec znaiduiacy się na miejscu podstawowy materiał oraz względy ochrony środowiska naturalnego przemawiają za lokowaniem pr?e-mysłu meblarskiego w naszym wo je wó d z t w i e. Doda tkowv m atutem sa spore tradycje. Mamy przecież już 15 fabryk za-trudniajacych ponad 4 tys. o-sób. Te kadrę oraz następców kształconvch przez szkoły należy właściwie wykorzystać. Istniejący dotychczas przemysł meblarski jest, niestety bardzo prymitywny. Urządzenia sa przestarzałe i mocno wyeksploatowane, brakuje powierzchni produkcyjnych i magazynowych, obiektów socjalnych. Wyczuwając koniunkturę władze wojewódzkie przygoto wały także własną koncepcję, rozwoju i unowocześnienia meblarstwa koszalińskiego. O-mawiała ja Komisja Ekonomiczna KW PZPR, Wydział Ekonomiczny KW przeprowadził już konsultacje ze ziedno-czeniem i innymi organizacjami. Jeszcze w bieżącej 5-latce zostaną zmodernizowane i roz budowane zakłady w Słuosku, Koszalinie, Krajence i Bytowie. Przemysł terenowy rozbuduje zakład w Czaplinku. W przyszłości przewiduje się budowę 5 nowych fabryk mebli, modernizacje 3 istniejących oraz 10 zakładów. Przewiduje się specjalizację fabryk w produkcji: krzesał, kompletów stołowych, kompie tów kombinowanych, kuchennych. sypialnych itp. 7> wspomnianej kwoty 16 rnlrl zł zamierzamy zainwestować w. na *zvm województwie 2.5 mld zł. Tvm sposobem nlanuje. . sie 2-krotnio zwiększyć zatrudnienie t a 5-krotnie produkcje. władysław iuczak Fot. J. Piątkowski ernont erter L Kiedy olimpijczyk J W. Goethe pisał CIERPIENIA MŁODEGO WERTERA, ani mu przychodziło do głowy, że książeczka tą. błahą w końcu i naiwnie, romantyczną przy czyni się do tego, że co piąty młody człowiek będzie sńotg strzelał w łeb z powody zawiedzionej miłości. Byłe to jednak w stylu romantycznym: Było'ładne. Było czymś w rodzaju katharsis Paradoks pole o al wszak na tym, ze z powodu zawiedzionej miłości nigdy nip strzelały sobie w łepetyn?; wanienki Oto co znaczy kobiecy, racjonalny stosunek cfo życia Miłość owszem. ale żeby od razu samo-bójstwo0 Co to to nie A był to czas. ody moda było cierpienie Powód cierpienia nie był tak bard:o istotny. ehocia? najlepiej było widziano cierpienie z rn ilość i. Było ta cierpienie, rzekłbym, stylowe, uduchowione, eleganckie Zazdrość była nieznana, lub rozumiana najzupełniej inaczej ni: li dzisiaj 1 słusznie Wtedu bmmem istniały jeszcze- rn i t y Np mit miłości Mit odpowiedzialności za ukochana niewiast? Mit czystości 'uczucia. Czystość intencji. Nie było eskalacji seksu. ■Seks był w gruncie rzeczy sprawą druaoplanową. Był co prawda celem , a.le nie był środkiem. 2. Z Freud przekonał wszystkich. że tylko płeć. tylko seks jest istota sprawy I dopiero zaczęło sie na dobre. Psychoanaliza zaczęła tylko i w y ł a c z n i. e służyć tej ..małej różnicy". Seks stal sie środkiem i jedynym, celem działania ludzkiepo, niezależnie od .stopnia kultury, wykształcenia, nawet niezależnie od. ewidentnej konieczności. Seks sta.ł się omal religią, I świat zachodni zbzikował do imentu. Dzisiaj bzik seksy jest problemem nv.-m.ber ans. Wszyscy mówią, dyskutują. piszą i r ob i ą w seksie To moda. Ale czy tylko moda? Podejrzewam, ze właściwie nic takie a o nowego w p mncie rzeczy nie odkryto. Ten problem istniał zawsze. Nie był tylko tak jawny. 1 w tym cała rzecz. 3 Do naszej redakcji przychodzą listy Listy w sprawie seksu Ich jednobrzmiący tenor budzi jednak wątpliwości. Podważają one seks w całości. brzmią, napastliwa bigo-terią, epatują ohydną, szczekająca pryderi.ą, śmierdzącą de wocją. Tc.h autorzy nienawidzą, życia, jego piękna i rozlicznych uroków Dyskwalifikują filmowa, wersje CHŁOPOW. dyskwalifikują ZYCIE RODZINNE, dyskwalifikują PERł.Ę W KORONIE — tylko dla kilku odważnych, ale jakże pięknych scen miłosnych Właśnie MIŁOSNYCH. Autorzy powołują sie —■ jakże by inaczej — na socjalizm, na komunizmna moralność socjalistyczną nic znając ŻADNEJ MORALNOŚCI Odróżnianie ziarna od plewy nie jest sztuką trudną, lecz jest. jakże przydatną umiejętnością Sztuka miłosna, owa „ars fim.an.di9* 'to coś najzupełniej różnego od pornografii. A etyka, w tym również etyka socjalistyczna precyzyjnie te dwa pojęcia rozróżnia l jeszcze: tylko c w a n i a c y nadużywa ja pewnych pojęć. Quasi — intelektualni hochsztaplerzy, quasi — o-brońcy socjalistycznej moralności. 4 Ale trzeba przecież pamiętać, że model WERTERA dzisiaj jest również nie do przyjęcia Jest nie do przyjęcia dlatego, ze rozporządzamy wiedza o człowieku, o jego da-zeniach i pragnieniach znacznie większa niż dwieście lat temu. Wynikają/ z. tego normy nas obowiązujące, wszak normy, które w żadnej mierze nie deprecjonu ją, naszego sto sunku do uczuć W tym do miłości równie pragnienie bowiem miłości podobnie jak pragnienie piękna i dobra należy do odwiecznych pragnień przypisanych naszemu gatunkowi. 5. Zatem nie będzie remontu Wertera Troszcząc sie Q czystość obyczajów, o przywrócenie świętego imienia mdłości, o szacunek do miłości będziemy odcinali się od wszy stkich tych, którzy z czystej jeno kołtunerii ciemnogrodż-kiej będą chcieli nas zarzucić plewdmi 'swoich wyobrażę^ o moralności socjalistycznej' Najważniejsze tg umieć zachować proporcje. I jest właściwie wszystko. SAS Zegar — to odwieczny rekwizyt nowo rocznych refleksji. Ponieważ także w gospodarce czas nabrał szczególnej ceny, zatem użycie czasomierza w rozważaniach o ekonomice stało się niezbędne. Upływ czasu, tak nierozłączny z prze mijaniem, rzadko cieszy — może tylko wówczas — gdy wcześniej spotyka nas wydarzenie przyjemne, gdy fakty wyprzedzają oczekiwanie. Z takim właśnie wyjątkiem mamy do czynienia obecnie, przynajmniej w sferze gospodarki. A ta, jak wiadomo, poprzez płace, poprzez materialne warunki bytu, potrafi wpływać na życie osobiste w sposób decydujący. Licząc z grubsza, zegar sprzężony z gospodarką, pospieszył się, w porównaniu z tym, który każdy nosi na ręku, więcej niż o rok, powiedzmy — o 'czterysta -dni. O tyle wcześniej zyska każdy poprawę warunków życia, o tyle lepiej bedzie się żyło każdemu, biorąc, rzecz, jasna, wielkość przeciętną pod uwagę. Ten czrs — to wygrana bezwzględna. Nikt jej jednak nie odbierze, bo to, co uzyskane wcześniej, w trybie bezwarunkowym powoduje zwyżkę zadań na czas następny. SprawTa najważniejsza,, a ściślej •— najłatwiej wykazująca postęp w gospodarowaniu uprawniający, do polepszenia warunków życia* płace. Otóż przeciętna płaca miesięczna netto wyniesie między styczniem a grudniem ^rzy tysiące pięć złotych. tym jakże pilnie obserwowanym punkcie postęp zmierzony od roku 1970 wykaże zwyżkę o trzydzieści procent, a więc rekordową. Sam tylko rok 1974 przynieść ma zwyżkę przeciętnej miesięcznej płacy netto o sto sześćdziesiąt trzy złote, w porównaniu z 1973, co przemnożone przez dwanaście daje całkiem przyzwoitą sumę w skali rocznej. Zdając sobie w pełni sprawę z niebezpieczeństw, jakie niesie posługiwanie się wszelkimi średnimi, w tym jednakże wypadku można jej użyć, gdyż wskazuje na wszechpotężną, społeczną tendencję zwyżki płac. Cały zestaw podstawowych wskaźników, tych współrzędnych dla nowoczesnej gospodarki — płaca, dochód narodowy, produkcja przemysłowa, produkcja rolnicza, inwestycje, handel zagraniczny — przyjętych na rok 1974 wyprzedza założenia, jakie nie tak dawno jeszcze, na początku roku 1971 przyjmowano na rok 1975. Ale nic nie dzieje się samoczynnie, nie jest kwestią przypadku, nadziei czy oczekiwań. Ta reguła obowiązuje z całą mocą w czasie trzystu kilkudziesięciu najbliższych dni. Na te nasze trzy tysiące i pięć złotych każdy będzie musiał zapracować uczciwie. Kumulacja drobnych niesprawności, suma niepowodzeń i zaniedbań daje przy dzisiejszym rozmachu gospodarki efekty astronomicznej skali — utrata jednego dnia dochodu narodowego to przecież ni mniej ni więcej tylko ych dni równowartość miesięcznej wypłaty dla miliona osób... Zatem kwestie wysokiej efektywności gospodarowania, dobrej jakości pracy i produktów nabiora w najbliższej przyszłości znaczenia jeszcze większego niż dziś. Taka jest logika faktów. I jeszcze jedno: kwestia tempa w wymiarze globalnym. Nasza gospodarka znajduje się poza grupą krajów przeżywających kryzys energetyczny, przeciwnie, ma wspaniale rozwiniętą energetykę i przemysł zaopatrujący ją w paliwo. Jeśli spojrzeć na układ spraw cd tej strony, to właśnie wykorzystanie tej szansy, spośród wielu innych — szansy wysokiego tempa — staje się szczególnie ważne Gdy inni przyhamowali obroty, tym skuteczniejsze okaże się osiągane obecnie przyspieszenie. Ale przecież możliwość zwyżki zarobków jest kwestią decydująca, przynajmniej dla większości pracujących. Nowy — nie bedzie gorszy od starego roku. C?łv mechanizm społeczno-gospodarczy* został tak właśnie* -zaprogramowany. Reszta jak z wy--: le, zal — v> -od tych, co idą do roboty „na szóstą" ,,na siódmą", „na ósmą". T to wystarcza, by wznieść toast za 1974 r. (Interpress) R. LENCEWICZ Głos nr 36' Strona $ ♦ kultura i sztuka ♦ u Kiedy z córką wybieram się na przedstawienie słup skicgo Teatru Lalki „Tęcza", ogarnia mnie urokliwe wspomnienie dzieciństwa. Świat prostego moralitetu, baśni o pięknej królewnie i złym czarnoksiężniku. Pod daję się atmosferze tego miejsca, podobnie jak to czy-ńią inni i wzruszam przygodami Kopciuszka, czy sierotki Marysi, I zawsze, podobnie jak dzieci, mam ogromną ochotę zerknąć, za parawan, zobaczyć kto „daje życie" martwej lalce bohaterce wielu pięknych bajek. TERESA Kaczorowska, aktorka słupskiego Teatru Lalki pracuje w Słup sku już kilka sezonów. Ona i jej koledzy animują baśniowych bohaterów. Użyczają im gło su i ruchu. — Nie pamiętam, ile po staci grałam w tych sezonach — mówi Teresa Kaczorowska. — W prawie każdej sztuce, dwie, trzy róle. Od głównych do zupełnie epizodycznych. Najważniejsze jest dla mnie t.o, że dzieci zapamiętują postać i identyfikują się z nią. Mogę wtedy uważać, tt moje role zyskują dzie cięcą_ aprobatę. Przygodę z teatrem Tere sa Kaczorowska rozpoczęła dość nieoczekiwanie, a jed nocześnie banalnie. Wyszła za mąż za aktora lalkarza. I wcale nie przypuszczała, że połknie bakcyla teatru. Stało się to podczas pobytu w Olsztynie. Jedna z aktorek zachorowała. Trzeba by ło ratować przedstawienie. Dzieci nie można przecież zawieść. Nie było nikogo na zastępstwo. Po wielu na mowach zagrała. Okazało się, że-zrobiła to zupełnie nieźle. I tak się właśnie za częło... Aktorstwa uczyła się w Łódzkim Teatrze Lalki, u Henryka Hyla. Jednego z uznanych polskich twórców teatru lalek. Nie była to łat wa szkoła. Henryk Ryl był wymagający. Może dlatego — jak dzisiaj wspomina — po odbyciu takiej praktyki, bez specjalnej tremy przystąpiła do egzaminu dyplomowego. Po siedmiu sezonach pra cy w łódzkim teatrze, razem z mężem przyjechała dó Słupska. W tym teatrze, ó$rócz przedstawień lalkowych, wystąpiła na tzw. „żywym planie" w sztuce pt. „Misio i zające". Słupski zespół prezentował tę sztukę w telewizji. Niełatwy, ale jakże pięk ny zawód. Martwą twarzą lalki wywołać łzy, wzruszyć, zaciekawić. Wytworzyć takie stany emocjonalne, w których dziecko soli daryzować się będzie z do bra księżniczką, wesołą małpka. a potępi okrutnego króla, czy głupiego, zazdrosnego psa. W tym w>3ś nie tkwi kunszt aktora lal karza. — Moja praca nad rolą — opowiada Teresa Kaczorowska — zależy w dużym stopniu od kształtu i oblicza lalki. Inaczej przecież musi mówić psotna małpka Szimmi, inaczej wilk, który chciał porwać Miko łaja. W każdej roli muszę na nowo ustawiać głos, dobierać gesty lalki. Czasami, gdy gram kilka postaci w jednym przedstawieniu, zmiany te muszą następować w błyskawicznym tem pie. Psotna małpka jest zawsze wesoła, %nawet wte dy, gdy moje samopoczucie wyraźnie odbiega od normy, kiedy jestem po prostu zmęczona, lub, co go rzej, chora. W ostatniej sztuce, z któ rej premierą wystąpił niedawno słupski Teatr — Teresa Kaczorowska gra rolę prestidigitatora w złotej pe lerynje z czarodziejską pałeczką. Na proscenium rozmawia z dziećmi, pokazuje czarodziejskie sztuczki, by za chwilę, za kulisami kierować lalką głupiutkiego psiaka i cieniutkim głosikiem zwierzać się z „psich" kłopotów.... — Przygotowanie roli wy maga dużej pracy. Dzieci są bardzo wymagającymi widzami. Trzeba grać tak jak dla dorosłych, tylko... lepiej. A przecież parawan tłumi głos, gubi dykcję, a lalka waży czasami kilkanaś cie kilogramów. I zgodnie z rytmem akcji nie stoi w miejscu. Tańczy, biega... — Pierwszym najsurowszym krytykiem przy opracowywaniu roli jest mój syn Krzysztof — zwierza się Teresa Kaczorowska, — Jego uwagi są dla mnie bardzo ważne. Krzysio wyłapu je wszystkie słabe punkty. — Kocham swoją pracę. Daje mi wiele, przeżyć. Kon takty z dziećmi. Jeździmy z przedstawieniami po całym województwie. I chociaż nie wszędzie znajduje my odpowiednie warunki do pracy, jak tu nie grać — gdy na spektakl dzieci przy szły nawet z daleka. I mimo, że na sali chłód, rozpo czynamy przedstawienie. Kolejny wieczór z bajkami. Do Teatru przychodzi mnóstwo listów. Dzieci piszą co im się najbardziej po dobało. Dzielą ^się swoimi wrażeniami- Urocze. listy czytam je często. Pamiętam drobne, prawdziwie od serca upominki, laurki jakie od nich otrzymujemy. Wdzięczność dzieci tak spon tanicznie wyrażana jest naj milszym podziękowaniem za naszą pracę. Tak było również i wtedy, gdy zespół dawał przedstawienie w Neubrandenburgu. Język nie stanowił przeszkody. W. PAKULSKI Fot. Jan Mazie juk IV Konkurs Młodego Muzvka W dniach 17—18 grudnia w Państwowej Szkole Muzycznej w Koszalinie odbył się juz czwarty Konkurs Młodego Muzyka ~ Pianisty. Corocznie organizowana przez naszą szkołę impreza zachęca do pracy uczniów i nauczycieli oraz umożliwia konfrontacje wyników nauczania w szkołach muzycznych naszego województwa Konkurs był poprzedzony eleminacjami wewnątrzszkolnymi, w wyniku których zostało dopuszczonych do przęsłu chań ;i4 uczniów z klas lv—VII. Jury, pod przewodnictwem mgr Haliny Służęwskiej z Poznania oceniało każdą klasę oddzielnie. I miejsce w kategorii klas czwartych przypadło Lenie Rębiś z Koszalina (klasa prof. G. Cwojdzińskiej). W klasach V, VI i VII pieLWsze lokaty zajęli uczniowie PSM ze Słupska Emilia Miniewska (prof. J. Krzemińska), Elżbieta Malinowska z kia sy prof. E. ( iemińskiej oraz Bogusław Aliszertski uczeń prol. w. Jaworskiej (dwie pierwsze nagro dy ex aequo) i Krzysztof Andruch (prof, B. Zielińska). Zespołowo najlepiej wypadła słupska PSM (na 13 laureatów osiem nagród!). Młode szkoły z Miastka i Złotowa — nielicznie zresztą reprezentowane — nie zdołały jeszcze wypracować sobie pozycji, a słabe.na ogół wyniki uczniów ze szczecineckiej PSM można wytłumaczyć najtrudniejszymi warunkami występu — wskutek trudności komunikacyjnych i wynikających stąd opóźnień, dzie ci ze Szczecinka siadały do fortepianu bezpośrednio po przyjeździe, bez możliwości prób instrumentu. Program konkursu (o zróżnicowanym w zależności od klasy stopniu trudności) dobrany był w taki sposób, aby jak najwszechstronniej ukazać możliwości pianistyczne młodych muzyków. Obowiązywało wykonanie,' etiudy — pozwalającej zademonstrować sprawność techniczną utworu poli- fonicznego, utworu o śpiewnej melodyic^ li* tworu dowolnego. Najwięcej trudności sprawiał^ n-.łodym adeptom giy na fortepianie etiudy, w rych częstokioć forsowano tempo ponad "afctualnA możliwości ucznia. Ogólnie biotąc. szwanków*!* technika ów warsztat pianistyczny — warunek sine qua non wszelkiej gry artystycznej. W mysi założeń pedagogicznych, rozwój te) v. Ko szalinie. JERZY SZCZEPAŃSKI — KM prni ZSZ W P^Jnnardzie. ROM AN STARZYK — KM przy Szkolą Podstawowoi 7 w Dram? ku o raz WlESf^W GŁOWtNKOWSKT KM przy Liceum Ogólnokształcącym w Wałczu. przybraną falbankami z białego angielskiego haftu Może to być również suknia z czarnej krepy o kimonowych tzw. nietoperzowych rękawach i ma łym okrągłym dekolcie ozdobiona na staniku haftowanymi kwiatami żółto-pomarań-czowymi. Do tego typu sukien należą i szmizjerki z muślinu 0 bufiastych rękawach czy u-trzymana trochę w stylu średniowiecznym suknia z grubej krepy w kolorze kości słoniowej, suto przymarszczona 1 wszyta w talii w szeroki pasek-gorsecik. Dekolt wycięty w karo, rękawy długie i bardzo szerokie. Suknie „retro", nawiązując* do przeszłości sięgają albo dó ziemi albo do kostek. W stylu lat 1925 są proste, bez żadnych wcięć, niemal wórkówa-te. Wykonane najczęściej z błyszczącego jedwabiu są zupełnie' pozbawione rękawów, mają mały łódkowa ty dekolt i bywają z jednego boku za-haftowane asymetrycznie drob nymi perełkami czy koralikami. Nosi sie do nich rękawiczki z czarnego tiulu. Suknia wzorowana na roku 1933 składa sie z futerału z czarnego jedwrabiu o rozciętej z boku spódgicy i z długiej bluzy-ża-kietu bez zapięcia z miękkiej srebrno-czarne.i lamy. W stylu 1950 jest suk lia z jedwabiu w kolorze szampańskiego wina z długimi wąskimi rękawami, cała misterni^ drapowana na jednym boku. O ile suknie ..seksy" farsze pokolenie pamięta choćby ż filmów Marleny Dietrich, czy Joan Harlow, to już mody lat 1940 czy 1950 ^(okres wójny czy pierwszych trudnych lat odbudowy) są i starszym i młodszym w Polsce raczej obce. nieznane. Dla naś nić jest więc to żaden styl „retrO", ale zupełnie nówy styl ubierania się na wieczór. (Ittterpr*ss) KRYSTYNA BOERGEROWA Głos nr 36# Strona 7 EESES ©®®e©0®©©©®0e®e©©®©e©®e®9e«©©®0©©®®©©®©j | POWIATOWY ZAKŁAD WETERYNARII § | w KOSZALINIE | Ó r podaje do wiadomości, C| że masowe, ochronne i obowiązkowe szczepienie psów p/wiciekliinle © ttdbędziesię f} w następujących MIEJSCOWOŚCIACH I TERMINACH KOSZALIN 2—311974 r, — gach, 8—17 SIANIA 3—5 i 1974 r. — godi. ł>—17 li BOBOLICE 2—4 I 1974 r, — godi. 8—16 Jg MiELNO 7 I 1974 r. — godi. 9—11,30 2 MIELENKO 7 I 1974 r. — godi. 12—15 <© CHŁOPY 811974 r. — gadz. 9—11 © SARBINOWO 8 I 1974 r, — godi, 12—15 63 W miastach szczepienia zostanq przeprowadzone w lecznicach dla zwierzqt, we wsiach w miejscu & wyznaczonym przez sołtysów K-4524 f ♦ 4 4 f i ♦ ♦ ♦ ♦ 4 4 i * MIEJSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO GOSPODARKI KOMUNALNEJ w SZCZECINKU, ul. Zamkowa 2 zawiadamia, że z dniem 1 stycznia 1974 r. zostaje przemianowane na przedsiębiorstwo o nazwie: POWIATOWI PRZEDSIĘBIORSTWO GOSPODARKI KOMUNALNEJ i MIESZKANIOWEJ w SZCZECINKU obejmujące swoim zasięgiem działalność miast: SZCZECINKA, BARWIC i OKONKA. Siedziba przedsiębiorstwa i konta bankowe nie ulegają zmianie. K-4506-0 ZARZĄD SPÓŁDZIELNI INWALIDÓW „I NP ROMET" w KOSZALINIE, ul. Pawła Findera 105, tel. 267-79, zatrudni natychmiast pracowników na stanowiska: KIEROWNIKA LABORATORIUM i wydziału obsługi ścieków i przepompowni z wykształceniem wyższym i praktyką, KIEROWNIKA ROZDZIELNI z wykształceniem średnim i praktyką; TECHNOLOGA MATERIAŁOWEGO z wykształceniem średnim i praktyką: dwóch LABORANTÓW CHEMICZNYCH z praktyką; KASJERKĘ 7. wykształceniem średnim i praktyką; STARSZĄ KSIĘGOWĄ z wykształceniem średnim i praktyką. Pierwszeństwo w zatrudnieniu mają osoby z aktualnym orzeczeniem KIZ. Warunki pracy i płacy do omówienia na miejscu w biurze. Zarządu. K-4473-0 ZAKŁAD BUDOWLANO-MONTAZOWY w KOSZALINIE, ul, Szczecińska 55 zatrudni TECHNIKA BHP i P.POZ. z wykształceniem średnim. Wynagrodzenie wg Układu zbiorowego pracy w budownictwie. K-4488-0 SANATORIUM KW MO w KANSKU, p-ta Złocieniec 78-520 zatrudni wykwalifikowaną KUCHARKĘ, Osobie samotnej zapewniamy pokój w internacie. Kandydatka powinna mieć ukończone 21 lat. K-4489 DYREKCJA ELWOD w KOSZALINIE, ul. Przemysłowa 5 z3trudni natychmiast: KIEROWNIKA SEKCJI DYSPOZYCJI w dziale zaopatrzenia; ZASTĘPCĘ KIEROWNIKA DZIAŁU ZAOPATRZENIA, Wymagane kwalifikacje wg taryfikatora, Zgłoszenia przyjmuje komórka kadr. K-4512-0 CENTRALNY ZWIĄZEK SPÓŁDZIELNI MLECZARSKICH WYDZIAŁ LUSTRACJI w KOSZALINIE, ul. Szczecińska 12 zatrudni natychmiast 2 kandydatów na LUSTRATORÓW lub ST- LU5TRATOROW Wymagane wykształcenie średnie e-konomiczne lub techniczne i 6 lat pracy w zawodzie lub j wyższe o kierunku technicznym, ekonomicznym lub praw-niczym i 2 lata pracy w zawodzie. Warunki pracy i płacy j- go uzgodnienia na miejscu. STACJA HODOWLI ROŚLIN GRAFICE, p-ta Potęgowo j pow, Słupsk zatrudni natychmiast ■ KUCHARZA w stołówce j przy Gospodarstwie Grapice. Wymagane kwalifikacje ukoń- j czona zasadnicza szkoła gastronomiczna. Warunki pracy i , płacy do omówienia na miejscu. K-4509 BYTOWSKIE ZAKŁADY CERAMIKI BUDOWLANEJ w BY- j IOWIE, woj. koszalińskie zatrudnią natychmiast: inżyniera ; lub technika budowlanego na stanowisko KIEROWNIKA SSKCJI INWESTYCJI; 2 inżynierów lub techników ceramików na stanowiska KIEROWN1KOW ZaKŁADOW; 2 inżynierów lub techników ceramików na stanowiska mistrzów. Sprawy płacy i mieszkaniowe do uzgodnienia na miejscu. Podania kierować — BZCB, ul. Dzierżyńskiego 9, 77-100 Bytów (tel. 129), __ K-4513 DYREKCJA PRZEDSIĘBIORSTWA SPRZĘTOWO-TRANS-FORTOWEGO BUDOWNICTWA ROLNICZEGO w KOSZALINIE zatrudni w podległych zajezdniach transportowych na terenie województwa koszalińskiego następujących pracowników: — MECHANIKÓW SAMOCHODOWYCH, posiadających tytuły robotnika wykwalifikowanego lub mistrza w zawodzie; — KIEROWCÓW SAMOCHODOWYCH, posiadających I lub IX kategorię prawa jazdy; — OPLRATOROW KOPAREK, SPYCHAREK i ŻURAWI SAMOCHODOWYCH posiadających uprawnienia mini- j mum kl. III do obsługi maszyn budowlanych; — KONSERWATORA ŻURAWIA WIEŻOWEGO, posiadającego uprawnienia zawodowe i II grupę bhp w zawodzie elektryka. Fcnadto zatrudnimy KIEROWNIKA ZAJEZDNI TRANSPORTOWEJ nr 5 w WAŁCZU. Od kandydata wymagamy wykształcenie minimum średnie techniczne ze znajomością eksploatacji pojazdów samochodowych. Informacji udzielają kierowmicy zajezdni: w Koszalinie, Karlinie, Słupsku Miastku, Wałczu, Szczecinku, Sławnie, Świdwinie, Złotowie, Bytowie, Drawsku i Kołobrzegu oraz kierownik Bazy Sprzętu i Warsztatu Centralnego w Koszalinie, jak również Dział Organizacyjno-Prawny w Zarządzie Przedsiębiorstwa w Koszalinie, ul. Morska 49 telefon 262-71'1 K-4510-0 SIANOWSKIE ZAKŁADY PRZEMYSŁU ZAPAŁCZANEGO w SIANOWIE zatrudnią natychmiast — technika budowlanego z uprawnieniami na stanowisko kierownika oddziału wykonawstwa inwestycji — ślusarzy maszynowych i remontowych — elektryków — murarzy — robotników aiewy kwalifikowanych Warunki pracy i płacy do uzgodnienia. K-4516-0 NOWI o liński automatyczny palnik na ropę do centralnego ogrze wania (pcw. mieszkalnej cło 130 m kw.) — sprzedam. Koszalin, tel. 313-69. Gp-76M PRZYJMĘ dwóch kulturalnych panów na dwuosobowy pokój, Ko szalin, Moniuszki 3. Gp-7613 przyjmę ucznia do zakładu wul kanizacyjnego. Słupsk, ul. M. Buczka 21. Gp-7604-0 INTELIGENTNA osoba do opieki nad półtoraroczną dziewczynką, na stałe, potrzebna od zaraz. Koszalin, tel. 222-67 lub oferty pisemne do Biura Ogłoszeń. Gp-7614 NAJWIĘCEJ ofert posiada Biu-ro Matrymonialne „SYRENK v> Warszawa, Elektoralna 11. Informacje 10 zł znaczkami pocztowymi. K-430/B-: DYREKCJA Liceum Ogólnokształ cącego w Złotowie zgłasza zgubienie legitymacji szkolnych, na nazwiska Stanisław Cichoń i Gra żyna Adamczak. K-4528 DYREKCJA I Liceum Ogólnokształcącego Koszalin zgłasza zgu bienie legitymacji służbowej Barbary Zubrzyckiej. Gp-7538 WYDZIAŁ Oświaty i Wychowania oraz Kultury w Drawsku Po morskim zgłasza zgubienie legity macji służbowej nr 280, nauczycielki Lilianny Gewartowskiej. K-4525 SPÓŁDZIELNIA Pracy Poligrafie/. no-Papiernicza „lntropol" w Koszalinie zgłasza zgubienie asygna ty na maszynę kalkulacyjną iskra 111, nr 0133529, wystawioną przez Przedsiębiorstwo Techniki Biurowej ,.Predomorg" Warszawa. K-4526 URZĄD Gminy w Sławoborzu u~ nieważnia zgubione pieczątki o treści: 1) Sołtys — Michał Osko-rip; 2) nr 11 prowadzący książkę meldunkową Sławoborze. K-4527 CO # co. -30 GRUDKIA NIEDZIELA EUGENIUSZA KOSZALIN i SŁUPSK 3) - MO 38 — Strat Pożarna 93 — Pogotowie Ratunkowe (tylko nagłe wypadki) % clyżLi&rtf I KOSZALIN \ Apteka nr 10, ul. Zwycięstwa 32, tel, 22il-38 |SŁUPSK Apteka nr 51. ul. Zawadzkie-! go 3, tel. 4J-SU ' fil A LOG A KD Apteka nr 1, pl. Wolności 19, lei. 23-36 j iiUŁUBKZEG i Apteka nr 41, ul. Zwycięzców 1, i *el. 21-66 | szczjłt inek ! Apteka nr 63, ul. Polna 8a, i teł. 26-43 W T^CUtlO PROGRAM I wiad.: 6.00, 7,00, 8.00, 9.00, 10.00, 11,00, 12.05. 14.00, 16,00. 17.00, 19 00, 20.00. 23.00, 24.00. 1.00, 2.00 i 2.55 6.05 Kiermasz pod Kogutkiem 7.05 wiad. sportowe 7,15 Kapela F. Dzierżanowskiego 7.30 Moskwa z melodią i piosenką 8.15 Po jed nej piosence 8.30 Przekrój muz, tygodnia 9.05 Fala 73 9.15 Radiowy Magazyn Wojskowy 10.05 Ra-dioferie 10.35 Przeboje 11.00 Koncert życzeń muzyki poważnej 11.57 Sygnał czasu i hejnał 12.10 Publ. międzynarodowa 12,15 Studio nowości 12.45 ..Graj kapelo, graj od ucha" 13.00 Człowiek i gwiazdy 13.30 Słynne divertimen-ta i serenady 14.10 Przegląd prasy 14.20 Grają Marek i Wacek 14.30 „W Jezioranach" 15.00 Koncert życzeń 16.05 Teatr Wielki Pol skiego Radia: „Dwa teatry" — słuch. 17.35 Radiowa rewia roz- rywkowa 18.00 Wyniki gier liczbo wych 18.08 Arcydzieła literatury muzycznej 19.00 Przeżyjmy to ieszeze raz 19.53 Dobranocka 20.15 Panorama rytmów 21.30 Zespół „Dziewiątka" 22.00 Wieczór taneczny 23.10 Ogólnopolskie wiad. sportowe 23,25 Koncert życzeń od Polonii 0.05 Kalendarz Nauki Polskiej 0.10—2.55 Program z Kra kawa. PROGRAM II wiad.: 3.30, 4,30, 5.30, 6.30, 7.30. 8.30. 12,30. 17.30, 18.30, 21.30. 23.30. 6.10 Kalendarz 6.15 Mozaika pol skich melodii ludowych 6.35 wia domości sportowe 6.40 Pozytywka 7.35 Felieton literacki 7.45 w tan nych pantoflach 8.35 Publ między narodowa 8.45 Góralskie wesele 9.00 Od słowa do słowa i szopka gotowa - mag. 9.30 ..Ode wsi do miasta" 9.50 Przegląd prasy 10.00 Gra J. Grubich — organy 10.30 ,,Zdrajcy" — fragrn pow. 11.00 Studio Młodych ii 40 ..Historia no woroczna" - słuch, 11.57 Sygnał czasu i hejnał 12.05 Z wizytą w Kaiolinie i2.35 Zagadka literacka 13.00 G. Donizetti: „Nappj miłosny" — opera komiczna 15.30 Ra-dioferie 16.05 W kręgu iazzu 16 15 Z księgarskiej lady 16.30 Koncert chopinowski 17.00 Warszawski Ty godnik Dźwiękowy 17.30 Melodie i piosenki dla wszystkich 18.00 Z pieśnią ponad granicami. 18.35 Felieton 18.45 Kabarecik reklamo wy 19,00 Studio Współczesne: „Ka tastrofa' — słuch. 20.00 Z twórczości L. van Beethovena 21,00 Wojsko, strategia, obronność 21.15 Słynni basiści w międzywojennym dwudziestoleciu. 21.30 Siedem dni w kraju i na świecie 21.50 Słynne chóry 22.00 Wiadomo ści sportowe 22.10 Słynni pianiści grają wielkie sonaty 22.30 Ze spół ..Dziewiątka" 23.00 Zespół madrygalistów ..Cape.Ua Bydgo-stieńsis 23.40 c. Demissy: II sona ta na flet, altówkę i harfę. PROGRAM III Wiad.: 6.00 Ekspresem przez świat: 8.30, 14.00 i 19.00 6 05 Melodie-prsebudzanki ?.9Q Solo na trąbce 7 15 Polityka dla l wszystkich 7.30 Spotkanie z T. Wozniakiem a.15 Własnymi trepami — rep. #.35, Niedzielne rytmy 3.00 ,.Dzien szakala" — ode pow. 9.10 Grające listy 9 35 Sztuka roz mowy przed mikrofonem 9,55 Pro gram dnia 10.00 Ilustrowany Tygodnik Rozrywkowy U 15 Przegląd prasy u.25 Zapomniane koncerty foitepianowe 12.05 „Mata Haii — cena sławy, prawda i -legenda" — III cs słuch dokumentalnego 12.30 Muzyczne. telegramy ze świata 1.3 00 Tydzień na UKF 13,15 w Kopalinski. autor wiecz nie egzaminowany 13.30 Przeboje z nowych płyt 14.05 Peryskop 14.35 Piosenki ze scenki 14.45 Za kierownica 15.10 Dawne przeboje na nowo 15.30 Krzyżówka radiowa 15.50 Zwidzenia prezentera 16.15 Co lubi prof J Adamski 16.30 Dawne przeboje na nowo 16,45 Roczniki polskie.1 piosenki 17.05 ..Dzień, szakala" — ode pow 17.15 Mój magnetofon 17 40 Premiera: „Żyrafa, czyli piękna sztuka przewidywania" • słuch. 13.10 Z paryskich/ dyskotek 18.30 Mini-max 19.05 Piosenki M. Czu-baszek 19.20 Spotkanie z K Gold-bergową 19.35 Muzyczna poczta UKF 20.00 Kolekcjoner muzyki 20.15 Wielkie recitale 21.10 „Bal nie u Salomona" — słuch, poetyc kie 21.30 Powracający standaid 21.50 Opera tygodnia 22.00 Fakty dnia 22.08 Gwiazda siedmiu wieczorów 22.20 C. Marrodan, Hiszpan z Pragi II 22.35 z realizatorem dźwięku o muzyce filmowej 23,00 Swoie ulubione wiersze recy tuje J. Świderski 23.05 J, Ptaszyn-Wróblewski — muzyk wieloczynnościowy 23,23 Pod egidą J. Ftaszyna-Wróblewskiego 2ZA5 Program na poniedziałek 23.50 Śpiewa G. 0'SuUivan. K0SX&JUn aa falach średnich 188,2 i 202,2 m oraz UKF 63,92 MHz 9.00 Koszalińska kronika kulturalna — aud, w oprać. Cz- Kuria ty n no Koncert życzeń 22.00 wyniki losowania „Gryfa" i melodie rozrywkowe. NIEDZIELA - 30 XII K-4505 :' __! ZAKŁAD Projektowania i Usług Inwestycyjnych „Inwestprojekt" CZSBM w Koszalinie zgłasza zgu bieńie asygnaty nr 0126010 na przydziały nysy PK-5 półaut. K-4530 ZGUBIONO skierowanie wczasowe do Ustronia Morskiego, na o-kres 23 XII 1973 r. do 5 I 1974 r„ nr I 0W1463, na nazwisko Antoni Wiśniewski* Gp-7610 PODZIĘKOWANIE Wszystkim, Uczestnikom i W spółorganizatoronj pogrzebu naszej MAMUSI Zofii Reutt serdeczne podziękowanie SYNOWIE Dyrektorowi Technicznemu Kazimierzowi Dymarkowi wyrazy głębokiego współczucia składają PRACOWNICY \fJFJSKIEGO ZARZĄDU DROG i MOSTÓW w SŁUPSKU Wyrazy głębokiego współczucia Dcriucie Kwissa z powodu zgonu OJCA składają DYREKCJA, RADA ZAKŁADOWA oraz WSPÓŁPRACOWNICY KOSZALIŃSKIEGO ZARZĄDU APTEK 7.30 TV Kurs Rolniczy 8.05 Przypominamy, radzimy 8.15 Nowoczesność w domu i zagrodzie 8.4.0 Bieg po zdrowie 8.55 Program dnia 9 00 Dla młodych widzów: „Dzień w życiu kaczora Dón*l-da" — film z serii „Disneyland" 9.50 Encyklopedia tatrzańska. W setną rocznicę powstania To-warzystwa Tatrzańskiego 10.20 „Oto król" — reportaż sportowy 10.35 Radar 10.45 „UNICEF 73" — program z okazji 2fi-lecia tej organizacji. Wystąpią rn. in,; Galina Pisareri-ko. Paul Anka, Petula Clark, Fred Bongusto, Udo Jurgens, Iva Zanicchi (kolor) 12.00 Dziennik (kolor) 13 40 Program dnia 13.45 Turniej Czterech Skoczni — skokj narciarskie. Transmisja z Obersdorfu (kolor) Po transmisji około: 15.00 ..Wigilia z panem Tauem" — czechosłowacka nowela film. 15.40 Interstudio (kolor) 16.20 z cyklu: Poezja polska. A. Mickiewicz — „Pani Twardowska" 16.30 Losowanie Toto-Lotka 16.45 „winchester 73" — film fab. prod. USA 1.8.15 „Rok 1973" — przegląd wydarzeń politycznych roku 19.20 Dobranoc: Indiańskie bajeczki (kolor) 13,30 Dziennik (kolor) 20.15 „Czarne chmury" — ode. II filmu seryjnego TVP pt. ..Krwawe swaty" (kolor) 21.05 „Gwiazdy siedmiu stolic" — sętos ma Belgrad Wyk.: Rad-mila Kara kia jic, Bisera valetan-lic. Djordje Marianovic, Cobi j Davór. grupa Pro-Arte. „Indexi" Stenia Kozłowska. Urszula Sipińska. ,.2 plus 1" i inni 22.15 Magazyn sportowy 2,3.00 Program na poniedzałek PONIEDZIAŁEK - 31 XII 9.oo Teleferie 10.45 Sport u sąsiadów 11.25 „Mały Klaus i duży Klaus" — film prod. NRD (kolor) 12.45 ..Dom otwarty" — z cyklu: ..Profile kultury" 13.15 „Hallo, kto mówi?' — program satyryczny 13.50 „Karnawał Żywiecki" (kolor) 14.20 III TV Festiwal Widowisk Lalkowych cila Dzieci 15.20 Kronika Roku .15,55 „Ostatnie przęsło" — rep. filmowy 16.25 „Sopot 73" (kolor) 17.10 Z cyklu: „W starym j kinie" — film ..Moja mała pta-Iszyna" 1 «.45 ,,Podróż w jedną stro Inę" — film estradowy prod. TVP r (kolor). Udział biorą: M. Rodo-Iwicz, U. Sipińska, H. Frąckowiak |i zespól ,,Novi" 19.20 Dobranoc t .Przygody Bolka i Lolka" (ko1or) j 20.00 .Przemówienie noworoczne |(kolor) 20.15 Koncert muzyki pol-gskiej (kolor) 20.45 „Wszyscy na 1 scenę" — film fab. prod. TTSA 1 (komedia muzyczna — kolor) S22.:ł5 ,.Gallux show" — wieczór IX s Wykonawcy: K. Sienkiewicz, M. |Kociniak, J. Kobuszewski, Z. T.eś-fr.iak, B. Łazuka. W. Pokora i inni j 23.35 byczenia bratnich telewizji | 23.-5 byczenia noworoczne (kolor) i 0.05 Program sylwestrowy-' ..Eks-jpres nr 42". „Pater Mat.er 73" — [program rozrywkowy J. Fedorowicza. .7. Gruzy i J. Pietrzak® lor) „100 lat Folies Bergere** kolo [rowy orogram Andre ITunebeile'a J i Heddi Nake'a (kolor), ..Nocne | rytmy obu Ameryk" — kolorowy reportaż muzyczny 4.45 Zakoń-| czenie programu. WTOREK - 1 1 9.00 Dla młodych widzów „Dzwon Admirała" — ans. film sensacyj- ny 10.00 „Kominiarz przynosi szczęście" — radz. program rozrywkowy 10.30 Sport 73 — przegląd roku 12.15 Noworoczny koncert z Wiednia (kolor) 13.25 Charaktery — reportaż (I) 13.35 Z cyklu: „Poezja polska" — J. A. Mor sztyn „Do panny" 13.45 „Karuzela Rzeszowska" — reportaż z V Ogólnopolskich Spotkań Folklorystycznych w Mielcu (kolor) 14.10 Turniej Czterech Skoczni — skoki narciarskie (z Garmisch--Partenkirchen w kolorze) 15.30 Charaktery — reportaż (II) 15,40 „Telewariete" — program roz. TV CSRS (kolor) 16.40 charaktery — reportaż (III) 16.50 „Tam księżyc lewym okiem mruga" — program rozrywkowy TVP (kolor) 1T.20 Charaktery — reportaż (IV) 17.30 .,Montania" ■— ode. II z cyklu filmów St. Szwarc-Broni-kowskiego z Ameryki Południowej (kolor) 18.00 Charaktery — reportaż (V) 18.10 TV Teatr Muzyki: „Arie świata". Wyk. Marlo Wam®. dM ■ mm del Monaco, Marina Hrłstova-Kli-mek. H. Słoniowska, r< Szostak--Radkowa. Wł. Denysenko, Z. Kii mek. B. Ładysz, w. Ochman. A. Makowi cz. balet Opery Ślaskiei rkolor) 19.10 Charaktery — reportaż (VI) 19.20 Dobranoc — ,.Przv-gody Peti" (kolor) 20.15 ..Gamoń" — franc. film fab. (kolor) 22,00 ..Spotkamy się na Nowym Świecie" — kabaret. „DUDEK" 22.50 Wiad. sportowe i .Sport 73" (powtórzenie). ŚRODA - 2I 9.00 Teleferie 10.20 ..Michał Stro gow — kurier carski" — bułgarski film fab. (kolor) 12.45 i 13.25 TV TR Fizyka 1. 14 Botanika 1. 28 14.40 i 15.15 — Politechnika TV: Fizyka kursu przygotowawczego 16.40 III TV Festiwal Widowisk Lalkowych dla Dzieci 17.40 Losowanie Małego Lotka 17.50 Sylwetki X Muzy — Władysław Hańcza 18.15 Kronika Pomorza Zachodniego 18.35 Przeala^ polonijny — program public. 10.05 Wystąpienie ambasadora Republiki Kuby 19.20 Dobranoc ..Piaskowy dziadek" (kolor) 20.15 ..Michał Strogow — kurier carski" — powtórzenie f.imu 22,00 ..Kubańskie rytmy" (w warszawskiej Stodole) — (kolor) 22.50 Wiad. sportowe. CZWARTEK - 3 I 7.20 „Człowiek ucieka" — ang. film fab. 9.co Teleferie 10.20 ..Kamienna pieśń" — rumuński film dok. 13.00 TV Kurs Informatyki — Stymulacja w zarządzaniu w przedsiębiorstwach, cz. I 13.30 Tur niej Czterech Skoczni (z Innsbruc ku) 15.20 i 15.55 — TV TR — powt. wykładów z fizyki i botaniki 16.40 — III TV Festiwal Widowisk Lalkowych dla Dzieci 17.40 PKF 17.50 „Montenegro 5" — piosenki i melodie Czarnogóry 18.20 Kronika Pomorza Zachodniego 18.40 „Dziś — burza mózgów" — program publ. 19.10 Przypominamy, radzimy... 19.20 Dobranoc — Bolek i Lolek (kolor) 20.15 ,,Człe-wiek ucieka" — ang. film fab. 21.55 Ekspres nr 42 — Wyk.: H. Bielicka, z. Czerwińska,* A. Chodakowska. A. Dymszówns i inni 22.55 Wiad. sportowe i sprawozdanie z turnieju Czterech Skoczni. PIĄTEK - 4 1 9.00 Teleferie 10.20 „Czarne chmury" ode. II seryjnego filmu prod. TVF pt. „Krwawe swaty" (kolor) 11.10 ..Zamek w Budzie" — węgierski film dok- (kolor) 12.45 i 13.25 — TV TR J. polski 1. 27. Chemią l. 28 14.40 i 15.15 Politechnika TV: .Matematyka kur su przygotowawczego 16.40 III Festiwal Widowisk Lalkowych dla Dzieci 17.40 Wychowanie fizyczne — receptą na zdrowie 18 05 Tygodnik Informacyjny Młodych 18.25 Kronika Pomorza Zachodnie go 18.45 Magazyn medyczny ,19,20 Dobranoc — ,,Ćwir, ćwir" 20.15 „Wieczór przy kominku'.' — program z udziałem: V. Villas. A Bal cerzaka. Wł, Kaczora, T. Włodarskiego i W. Ziętarskiego (z Krakowa) 20.45 Panorama 21,25 Teatr TV: I/uigi Pirandello ..Czapka błazeńska". Wyk.: — aktorzy scen krakowskich 22.45 Wiad. sportowe SOBOTA - 5I 9 00 Teleferie 10 20 „Lekcją odwagi" — film fab (wznowienie) 12.25 i 13.00 TV TF: J.. polski 1. 27 i chemia 1. 28 (powtórzenie) 13 *0 Turniej Czterech Skoczni (z Bis-cbofshofen w kolorze) 15.40 Program I proponuje 16.00 R«dak^ia Szkolna zapowiada 10.15 Tele-re.kla.rna 16.40 III TV Festiwal Widowisk Lalkowych dla Dzieci 17.40 Z kamerą wśród zwierząt — Z\rie rzeta z legend i baśni 18.10 Nie tylko dla pań 18.35 Godzina Orfeusza (kolor) 19.20 Dobranoc — ..Dziwne przygody Koziołka Matołka" (kolor) 20.10 „Autor i iegn niosenki" Jerzy Ficowski. Wyk.: A. German. R. Pisarek M. Czechowicz, Mas i o Sylwester Kwiek. .7, Michotek, P. Loretz. A. Niemira oraz zespół „2 plus 1" 20.55 Sprawozdawczy magazyn sportowy (w tym losowanie finałów mistrzostw świata w pjłce nożnei) 21.45 „Zdradzieckie grv miłosne" — film fab. prod. CSRS — dozwolony od 1. 18 (kolor) • GruDa MOCEDADES'" — hiszpań ski program rozrywkowy. NIEDZIELA - 6 I 7.30 TV Kurs Rolniczy a.08 Przy norninamy radzimy... 8.15 Nowoczesność w domu 1 zagrodzie 8,33 JMe* no zdrowie fl.oo " Teleranek l*.20 Z cyklu: ..Czas i ludzie" — film dok. pt. ..W królestwie słoni" (kolor) 11.20 „Amazonia" — IT ode. z cvklu filmów St. .Szwarc -Bronikowskiego z Ameryki. Południowej (kolor) 12.15 '.'.Otwirei otwirei gosnodarzu dźwirza" — — Ogólnopolskie c'^otka^ia Folki<•» rystyezne — Mielec 73 (kolor) 13.15 Przemianv — magazyn ak^ tppirjo^^i wieiskich i?*.5?" pvp 13.55 Dla dzieci — konkurs-zaba-wa ..Co to iAsr^?" 14.no ..piAv>iem i węglem 14 55 „Film polski w 30-leein 'pRT " — ♦^lett^rni^j 15.55 I.osowarie Toto-Lotka 16.10' „Coś podobn^rro" magazyn rożrvwki T?na Pietrzaka. Wvk.: M. Wrrń-blewska. Z. Piernik, Z. Zgraja- i M. Szumiąk 17.15 „Postaw sie nie zastaw się" 13.00 Sportowy magazyn sprawozdawczy 19.15 Dobranoc — Wieczorynka 20.''O „Czarne chmury" — ode. III filmu seryjnego prod. TVP pt. „Zawiść" (kolor) 21.10 „Tania, ech Tania" czyli stare romanse i nowe piosenki radzieckie w wyk. A. Głehickiej. J. Borońskiei. M. Rogackiej i innych 21.55 Informa cyjny magazyn sportowy 22.25 Dobranoc dla dorosłych. UWAGA! Telewizja zastrzega sobie prawo zmian w programie* kiedy? I wystuwtj KOSZALIN MUZEUM ARC HEOLOG1CZNO-•HlSTOKVCZNE * ulica Armii Czerwonej 53 — Wystawa etnograficzna pt. „Jamno i okolice" * uiua Bogusława II 15 — Wystawa pt „OUiona 2achotiniej gra nicy Polski w X~X11 w, Cedynia 972—19J2»\ izynne codziennie oprócz poniedziałków od godz. 10—16, we wtorki od godz. 12—18. SALON W V SI A WO W Y KI UBU MPiK — „Przestrzeń i forma" — WŁ Lipszyca z Poznania SALA Koniereacyjna w ratuszu Dzieje \ kultura Pomorza Środkowego: Z) Sztuka' Młodej JPolski — malarstwo, grafika. KLUKI — Zagroda Słowińska — otwarta na żądanie od g. 10—16. Wystawa — Kultura materialna I sztuka Słowińców. KLUB MPiK — Czytelnia — Wystawa malarstwa Joanny Spychalskiej KOSZALIN ADRIA — Był sobie glina (fran ń cuski, l. 14) — g. 16, 18 i 20 L Poranki — g. U i 13 — Wódz W Indian Tecumseh (NRD, I. 11) pan. f KRYTERIUM (kino studyjne) — Kleopatra (USA, I. 14) pan. — g. 16 i 19.30 Poranki — g. U i 12.45 — Nowa misja korsarza (francuski, 1. 11) ZACISZE — Tylko dla orłów (angielski, I. 14) pan. — g. 16 i 19 Poranek — g. 13 — Wmnetou i król nafty (jugosł., 1. 14) pan. MUZA — Walter broni Sarajewa (jugosł., 1. 14) — g. 17.30 i 20 Poranek — g. 11 — Przygody misia Yogi (USA, 1. 7) MŁODOŚĆ (MDK) — Pan Wołodyjowski (polski, l. 14) — ą. 17.30 Poranki — g. 11 i 13 — Stawka większa niż życie cz. IV (polski, 1. 11) ZORZA (Sianów) — Opętanie (polski, 1. 16) FALA (Mielno) — Najlepsza kobieta mojego życia (CSRS, l. 14) JUTRZENKA (Bobolice) — Smia łość (radziecki. I. 14) pan. SŁUPSK MILENIUM — Łobuz (franc., 1. 14) — g. 13.45, 16, 18.15 i 20.30 Poranek — g. 11.30 — Pippi w krainie Taka-Tuka (szwedzki, 1. 7) POLONIA — Raport 36 (koreań Ski, 1. 14) — g. 16. 18.15 i 20.30 Poranki — g. 10 i 11.30 — bułeczka (polski, 1. 7) — Czterej pancerni i pies cz. I (polski, 1. 7) — g. 13.45 RELAKS — nieczynne USTKA DELFIN — W pustyni i w pusz czy cz. I (polski, 1. 7) — g. 16, 18 i 20 Poranek — g. 12 — Z księgi królów (radziecki, 1. 11) pan. GŁÓWCZYCE STOLICA — Minuta milczenia »* (radziecki, l. 14) pan. — g. 19 DĘBNICA KASZUBSKA JUTRZENKA - Michał Strogow — kurier carski (bułgarski, 1. 16) pan. — g. 16 i 18 r „Gł OS KOSZALIŃSKI" - organ Komitetu Wojewódzkiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej Redaguje Kolegium Redakcyine — ul Zwycięstwa 137/139 (budynek WRZZ) 75 604 Koszalin Telefony: centrala — 279-21 (łączy ze wszystkimi działami), redaktor naczelny i sekretariat — 226-93. zastępca redaktora naczelnego — 242-08. sekretara Redakcji — 251-01, zastępca sekretarza Redakcji — 233-09. Dział Partyjny — 251-14 Dział Ekonomiczny — 243-53, Dział Rolny - 245 59, Dział Miejski — 224 95 Dział Terenowv — 251-57 Dział Ku1tura!nv i Dział Sportowy — 251-40 Dział łączności z Czytelnikami - 250 05 Reriakcja nocna (ul Alfreda Lampego 20) — 248-23 Dział Sportowy - 246-51 redaktor dyżurny — 244-75. „GŁOS SŁUPSKI" - plac Zwyrięslwa 2 I piętro. 76-201 Słupsk tel 51 95 Biuro Ogłoszeń Koszalińskiego Wydawnictwa Prasowego — ul. Pawła Findera 27a. 75-721 Koszalin tel 222-91. Wpłaty na prenumeratę (miesięczna — 30,50 zł. kwartalna — 91 zł. półroczna — 182 zł. roczna — 364 zł) przyjmują urzędy pocztowe listonosze ora2 oddziały \ delegatury Przedsiębiorstwa U-Dows/echniania Prasy i Książki Wszelkich informacji o wa punkach prenumeraty udzielała wszystkie placówki „Ruch" i poczty Wvdawcas Koszalińskie Wydawnictwo Prasowe RSW „Prasa — Książką — Ruch" ul. Pawła Findera 27a 75-721 Koszalin, centrala telefoniczna — 240-27. Tłoczono: Prasowe Zakłady Graficzne Koszalin, ul Alfreda i ampe-go 18, Nr indeksu 35018, Zimowe ferie Atrakcje w hali „Gwardii" 99 Zacznijmy od tego, że wszystkie drużyny były osłabione. Wielu zawodników wyjechało korzystając z zimowych szkolnych wakacji. Nie znaczy to jednak, że zawody były przez to mniej udane. Do hali „Gwardii" zajrzeliśmy w piątek, drugiego dnia wakacyjnych igrzysk. W czwar tek startowały szkoły podstawowe nr 1, 2, 3 i 4. W dniu naszych odwiedzin rywalizowały ze sobą ekipy szkół nr 5, 7 i 8. — Zaplanowaliśmy, że w wakacyjnym turnieju wezmą udział wszystkie koszalińskie szkoły podstawowe. Niestety, na tych dwóch dniach musimy skończyć nasze rozgrywki. Od soboty w hali „Gwardii" zaczynają się przygotowania do zabawy sylwestrowej. Potem zapowiedziano wiórkowanie parkietu. Jednym słowem — nie ma gdzie kontynuować rozgrywek i międzyszkolny, wakacyjny turniej trzeba będzie w połowie zakończyć — powiedzieli nam organizatorzy z Wydziału Oświaty i Wychowania oraz Kultury Urzędu Miejskiego. Rozgrywki prowadzono w czterech konkurencjach: w ko szykówce, piłce ręcznej chłopców, dwóch ogni dla klas młodszych i wyścigach zręcznościowych. Zainteresowanie uczestników i kibiców ogromne. Trybuny były przez cały czas pełne. Bo i emocji nie brakowało. Szkoda że tę tak przez młodzież przeżywaną imprezę trzeba będzie zakończyć wcześniej, niż zamierza- Sylwestrowe zabewy w Koszsliitie Już od wielu dni nie ma wolnych miejsc na organi zowanych przez KZG balach sylwestrowych w loka lach gastronomicznych. Tra dycyjne zabawy organizują także rady zakładowe i or ganizacje ZMS przy „Płyto lenie", „Unimie", Fabryce Urządzeń Budowlanych, przy Zakładzie Narzędzi Skrawających, Zakładzie Gazowniczym i „Agromie" Wymieniamy zresztą tylko niektórych, bo pracownicy koszalińskich zakładów pracy bawią się prawie wszędzie tam, gdzie są duże zakładowe świetlice i kluby. Zabawę sylwestro wą organizuje również dla swoich pracowników „Centrala Rybna", wykorzystując pomieszczenia branżowej restauracji „Tawerny". Z kolei rada zakładowa KW MO organizuje zabawę w Klubie Milicjanta przy ul. Krakusa i Wandy oraz bal w hali „Gwardii". A więc — jutro Koszalin się bawi: na wielkich balach sylwestrowych, na zakładowych zabawach i na „prywatkach", (wmt) m 'REDAKCY3NEU pzg r-i Przykro mi, że pisuję do Redakcji zbyt może często i za każdym razem w tej samej sprawie. Jestem mieszkańcem wieżowca przy ul. Podgórnej 36. Pisałem już o tym, z jaką radością zamieszkaliśmy wszyscy w tych koszalińskich „wysokościowcach", pisałem o kłopotach, z którymi boryka my się już od pierwszych dni. Większość z tych kłopotów ADM nr 1 już rozwiązał: doczekaliśmy się tego, że woda dochodzi na każde piętro. O-statnio, prawie systematycznie opróżnia się zsypy na śmieci, które jeszcze nie tak dawno — straszyły nas zmorą naj przeróżniejszych chorób. Nie możemy tylko wpisać na listę załatwionych spraw jednego kłopotu: mimo kilkakrotnych interwencji lokatorów i chyba kilkunastokrotnej interwencji ADM, nadal jedna winda wcale nie działa a druga — działa po dwie lub trzy godziny dziennie Po ostatniej wizycie konserwatora (ADM podpisał umowę na konserwację wind ze Spółdziel nią Wielobranżową Usług Rzemieślniczych (zmieniło się na lepsze o tyle, że w nieczyn nej windzie pali się teraz świa ło. A druga — nadal działa od przypadku do przypadku. Utyskiwania lokatorów nie przynoszą skutku. Nadal wcho dzimy pieszo po schodach. CZYTELNIK (nazwisko i adres znali® redakcji! Szkoła Podoficerska Milicji Obywatelskiej w Słupsku. Słu chacze kierowani są tu z terenowych placówek MO. Nauka w szkole trwa 10 miesięcy i prócz wykładów obejmuje zajęcia praktyczne w terenie. (tom) Na zdjęciu: szukanie śladów po włamaniu do kiosku spożywczego (włamanie pozorowa ne). CAF—Rybczyński no. Szkolne sale sportowe są za ciasne i organizowanie w nich turnieju mijałoby się z celem. A przecież impreza pożyteczna, doskonale wypełniająca czas wolny od lekcyjnych zajęć uczniów koszalińskich szkół, (wmt) Jubileusz Wczoraj w świetlicy zakłado wej PZGS w Koszalinie odbyła się uroczystość z okazji jubileuszu 25-lecia wiejskiej spółdzielczości zaopatrzenia i zbytu. Na okolicznościowe spotkanie przyjechali pracownicy geesów, długoletni sprzedawcy. Przybyli również przed stawiciele władz z przewodniczącym Powiatowej Rady Na Pożyteczne inicjatywy Komitet osiedlowy „śródmieście" wystąpił ostatnio z kilkoma inicja tywami, które zyskały mu wdzięczność i uznanie dużej grupy dorosłych i młodych Koszalinian. Z okazji świąt i Nowego Ro ku działacze samorządu miesz kańców złożyli życzenia starszym, samotnym mieszkańcom Miłymi pośredniczkami były uczennice Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Dubois. Spółdzielnia Ozdób Choinkowych dała ozdoby, dziewczęta przybrały nimi gałązki jedliny, potem wzięły trochę słodyczy i odwiedziły ludzi samotnych. To były wzruszające wizyty; odwiedza ni podejmowali uczennice her batą. Samotni, starzy ludzie, bardzo sobie cenią pamięć. Swiąteczno-noworoczne wizyty spotkały się z wdzięcznością. Zapobiegliwi działacze samo rządu mieszkańców „Sródmieś cia" wystąpili z kolejną propo zycja; poprosili dzewczeta z „ogólniaka", aby utrzymywały stały kontakt z ludźmi, któ- rych odwiedzili w ostatnich dniach grudnia. Wspólnie z WDK, aktyw tego Komitetu Osiedlowego zorganizował wakacyjne spotkania dzieci i młodzieży. W sali klubowej odbyły się dwa spot kania Jedno poświęcono igrzy skom olimpijskim, drugie — gazecie. Dziennikarze „Głosu" włączyli się do realizacji pożytecznej inicjatywy. Kilkadziesiąt dziewcząt i chłopców z zainteresowaniem obejrzało filmy i wysłuchało krótkich pogadanek o wielkich sportow cach i o tym, jak się robi gazetę. Spore grupy młoćiych koszalinian spędziły dwa wieczory na pożytecznej rozryw- W programie ferii był też kulig. Pogoda nie dopisała, dzieci wezmą jednak udział w zabawie, zostały też zaproszone do świetlicy zakładowej. (el-ef) rodowej, sekretarzem KMiP PZPR w Koszalinie, Henrykiem Facjanem, naczelnikic.n powiatu, Mamertem Zienkiewiczem oraz prezesem WZGS, Bolesławem Bielankiewiczem. Koszaliński PZGS swój jubi leuszowy rok zamknął szczególnie dużymi osiągnięciami, wykonując zadania roczne znacznie przed czasem. Dało to możliwość śmiałego planowania zadań na rok przyszły. Mó wiono o tym na sobotnim spot kaniu, składajac jednocześnie wszystkim pracownikom serdeczne życzenia z okazji jubileuszu i Nowego Roku. Władze powiatowe przyznały 11 długoletnim pracownikom PZGS i geesów medale „Zasłużonych dla powiatu". Około 100 osób otrzymało dyplomy za wyróżniającą się pra cę, około 50 — nagrody pie-nieżne. Odznaczenie państwowe — Złoty Krzyż Zasługi, przyznano Janowi Preckajło, pracownikowi PZGS od 25 lat. Jubileuszowe spotkanie minęło na wspomnieniach długoletnich pracowników koszalińskiej wiejskiej spółdzielczości, (el) WALKA Z GRUŹLICA WYMAGA 1WEG0 UDZIAŁU • To byt dobry rok - trówlq słupszczanie Tradycyjnym zwyczajem zwracamy się do mieszkańców Słupska z pytaniem: Jaki był dla Pana(ni) ten mijający już rok i czega się Pan(i) spodziewa po nowym, 1974 roku? Oto kilka odpowiedzi: Państwo Jadwiga i Leon Wo dzeń wszystko normalnie, to łejko (księgowa i inżynier) znaczy dobrze. — Rok był udany. Chociaż nie było w nim nic szczególnego, to przecież obyło się bez większych kłopotów i zmartwień. Nie chorowaliśmy też, co naszym dzieciom zwykle się przytrafiało. Mój mąż — mówi pani Wołejko — spędził 3 miesiące w Anglii, a to było jego marzeniem od lat. Niech ten nadchodzący 1974 rok nie będzie tylko gorszy... Ryta Urbanowicz, pracownik Urzędu Powiatowego. — Rok był pomyślny, wiele spraw osobistych udało mi się załatwić. Awansowałam, otrzymałam długo oczekiwane mieszkanie. A w przyszłym roku spodziewam się to mieszkanie umeblować takimi meblami, jakie sobie wymarzyłam. Maria i Leonard Rodziewicz© wie, nauczyciele. — Rok jak wszystkie inne, Nie było ^zlotów i niepowo- Wolumen z XVI wieku Wiosną br dzie ci znalazły nad Słupią stary, o-prawiony w des ki obciągnięte skórą, częściowo zniszczony — foliał. Znalezisko przekazano dO Biblioteki Mięt skiej. Pracownicy Muzeum Pomorza Środkowego orzekli, że ów wolumen to ostatni tom pism religijnych Marcina Lutra — re formatora kościoła niemieckiego. Starodruk — pochodzący z 1578 r. — jest zarazem najstarszym tomem w księgozbiorze Miejskiej i Powiatowej Biblioteki Publicznej. (wir) Na zdjęciu: pra cownica biblioteki demonstruje znalezisko. Fot. I. Wojtkiewicz Bogumił Prochaski, lekarz rentgenolog. — Rok zwykły jak inne, ale bardzo pracowity. Brak nam przecież w Słupsku lekarzy specjalistów, szczególnie rentgenologów. Ze spraw rodzinnych odnotowałem założenie przez córkę rodziny i pewne osiągnięcia jako che mika w pracy. A w przyszłym roku spodziewam się, że wreszcie będzie trochę mniej pracy, bo jest u mnie na stażu 3 młodych lekarzy. Chyba ktoś z nich zostanie w Słupsku... Teresa Pawlaczek, telefonistka z międzymiastowej (nr 7) — Rok szczęśliwy i bardzo dobry! Wiele moich prywatnych życzeń (czytaj intymnych) ziściło się. Upragniona córka dobrze się chowa. A rok nadchodzący? Niech będzie ku bek w kubek podobny do mija jącego! Stanisław Frąckiewicz, inż elektronik. — Chociaż poważnie chorowałem i wiele dni spędziłem w szpi talu, rok oceniam jako dobry, bo wszystko tak się właśnie zakończyło. W nowy rok wchodzę w pełni sił. Prywatnie odnotowałem sukcesy brydżowe (sportowe i towarzyskie). Spodziewam się, że rok 1974 będzie pracowity, ale nie boję się tego. Stefania Arasztowska, dyspo { zytor pogotowia. — Cóż, na brak pracy nie na rzekałam. Więcej jej było niż w latach minionych. 23 grudnia odnotowaliśmy 32 tysiące wezwań od początku roku. Te go jeszcze nie było! Ale mimo to jakoś dajemy radę, głównie dzięki nowoczesnej radiostacji, Na dłuższą metę jednak taka wyczerpująca praca jest niemożliwa. Za mało mamy karetek, zbyt wiele wezwań nieuza sadnionych. A w przyszłym roku chcę nareszcie doczekać się realizacji obiecanki w postaci izby wytrzeźwień. Sobie zaś wiele energii. Marian Helmer, oficer dyżur ny straży pożarnej. — Był to rok bardzo dla nas łaskawy. Obyło się bez większych klęsk żywiołowych. Mało wezwań mało pożarów. Czego więcej sobie życzyć? Florian Solecki, por. MO —W naszym zawodzie nigd> pracy nie brakowało. Notujemy w mijającym' roku wzrost interwencji, ale tych drobnych. Najczęściej wzywani jesteśmy do nieporozumień rodzinnych. Poważniejsze przestępstwa raczej zmalały. W tym roku spotkała mnie przyjemność w postaci awansu funkcyjnego i finansowego, A rok przyszły? Niech będzie po dobny do 1973. Rozmawiał i życzył Do siego Roku słupszczarom — M. Fijolek) lok pracuje handel Jak już informowaliśmy w ostatni dzień roku w Koszalinie sklepy mięsne, garmażeryjne i spożywcze będą czyn ne tylko do godz. 17, a zakła« dy gastronomiczne — do godz, 18. Lokale organizujące zabawy sylwestrowe czynne będą tylko do godz. 16. O tej samej porze zakończą pracę skle py przemysłowe. W poniedziałek do godz. 18 czynne będą tylko dwa sklepy dyżurne — „Delikatesy'1 nr 2 i stoisko spożywcze „Saturna'% 1 stycznia 1974 r. cała sieć handlowa będ7i'e nieczynna, z wyjątkiem zakładów gastronomicznych, i kiosków, które będą otwarte jak w niedzielę. W środę, 2 stycznia nieczyn ne będą tylko sklepy mięsne. (el| smrock 19 nowo przyjętych do zms Koło ZMS przy Zasadniczej Szkole Budowy Okrętów w u-steckiej Stoczni zorganizowało u-roczystą wieczornicę z OKazji 23. rocznicy powstania Polskiej Zjed noczonej Partii Robotniczej, Podczas wieczornicy 19 na ilppszych uczniów przyjęto do ZMS. zajęcia w słupskim mdk Młodzieżowy Dom Kultury w Słupsku organizuje w okresie ferii tradycyjną „Wesoła Zimę". W programie — codziennie: filmy fabularne dla dzieci i młodzieży, kolorowa telewizja, turnieje, kon kursy, muzyka stereo, klub melomanów, a także zabawa nowo* roczna. Zajęcia bdbywają się w gods* 9—17, lllasz plebiscyt M. Tałaj, Gz. Lang i W. Kłos — to kandydaci St. Mikołajczaka Plebiscytowa dyskusja zatacza coraz szersze kręgi. Do redakcji napływa wciąż wiele listów. Dzwonią telefony. Głos zabierają działacze sportowi, trenerzy i kibice. Dziś publikujemy wypowiedź trenera sekcji pływackiej MKS Znicz: STANISŁAWA MIKOŁAJCZAKA. „Gwardia" podsumowała sportowy rok 1973 — Pierwsze miejsce przezna czam dla Mariana Tałaja, czo łowego judoka naszego kraju. Zawodnik ten od lat prezentuje równą, wysoką formę, u-stępując w swej wadze w kra ju jedynie znakomitemu Antoniemu Zajkowskiemu. Na drugim miejscu proponują umieścić Czesława Langa, dwukrotnego mistrza Polski na torze, złotego i srebrnego medalistę III OSM, najlepszego aktualnie juniora w kraju. Trzecie rtiiejsce rezerwuję dla Wiesławy Kłos. Ta utalentowana zawodniczka ma dopiero 15 lat a już należy do grona najlepszych pływaczek naszego kraju. Jest niezwykle wszechstronna, pływa niemal wszystkimi stylami, plasując się dość wysoko na KONKURS-PLEBISCYT Iftybieftzmy ntx/Će/i4xt/c/i 4. ............ TRENERZY; l» ••«•••••*••• 2. »'«•••«•••••• 3. Imię i nazwisko Adres Kupony prosimy nadsyła* do dnia 20 stycznia (decyduje data stempla pocztowego) pod adresem: Redakcja „Głosu Koszalińskiego'* 75-604 Koszalin, ul. Zwycięstwa 137/139. Dział Sportowy, t dopiskiem na kopercie Konkurs-Plebiscyt listach rakingowych Polskiego Związku Pływackiego. W swej koronnej konkurencji 200 m stylem grzbietowym Wiesława Kłos z czasem 2.42,6 zajmuje 5 miejsce wśród seniorek, a 3 w gronie swoich rówieśnic juniorek. Czwarte miejsce proponuję przyznać Grażynie Pieńkowskiej, świetnej łuczniczce kołobrzeskiej Kotwicy. Sądzę, iż zwycięstwem w bardzo silnie obsadzonym Turnieju Nadziei O-limpijskich w Budapeszcie w pełni zasłużyła by znaleźć się w gronie najlepszych sportow ców naszego województwa. Miejsce piąte rezerwuję dla mistrzów Polski — kajakarzy: Kazimierza Góreckiego i Stefana Jarmołowicza. Dwójka ta to aktualnie najlepsi specjaliści w kraju na dystansie 10 km. Warto chyba również przypomnieć, iż Górecki i Jar mołowicz stanowili połowę czteroosobowej osady, która zakwalifikowała się do finałowego biegu na Mistrzostwach Świata w Tampere zaj mując tam ostatecznie 6 miejsce. Wśród trenerów pierwsze miejsce przyznaję Kazimierzo wi Kołodziejskiemu, wycho-chowawcy całej plejady znakomitych judoków. Na drugie miejsce typuję Mariana Ma-tłokę, niegdyś dobrego kajakarza, dziś zasłużonego wycho wawcę takich zawodników jak Jarmołowicz, Górecki czy Kołtan.Miejsce trzecie na mojej liście zajmuje Henryk Szczepański. Postawa piłkarzy Gwardii jest jego najlepszą rekomendacją. (R) * NA MIĘDZYNARODOWYM turnieju szachowym w Hastings Polak Krzysztof Pytel zremisował z Andrasem Adorjanem (Węgry). W innych ciekawszych pojedynkach drugiej rundy Michaił Tal (ZSRR) zremisował z Węgrem Laszlo Szabo, a Genadij Kuźmin (ZSRR) również uzyskał remis z Anglikiem Raymondem Keene. * OBROŃCA tytułu, Australijczyk John Newcombe został wyeliminowany z międzynarodowych tenisowych mistrzostw Australii. Newcombe przegrał w ćwierćfinale ze swym rodakiem Rossem Casem 8:7, 2:6, 5:7. Po raz 26 zasłużony Klub Sportowy Gwardia podsumował sportowy rok swojej dzia łalności. „Gwardia" to najpopularniej szy i najprężniejszy klub naszego województwa. Skupia blisko 2 tysiące członków i 700 zawodników. O jego popularności świadczyć może jeszcze jedna cyfra. W roku ubiegłym zawody organizowane przez Gwardię obejrzało aż 218 tysię cy 700 widzów. W spotkaniu, jakie odbyło się w Ośrodku Sportowym Gwardii udział wzięli przedsta wiciele Zarządu Klubu z prezesem, komendantem wojewódzkim MO płk. Janem Pie-terwasem, trenerzy i działacze, O wynikach, reprezentantów Klubu w kończącym się już roku mówił wiceprezes płk Zygmunt Wołowski. Podkreślił on wysoką pozycję jaką zajmuje w kraju sekcja judo, sklasyfikowana przez PZ Judo na VI miejscu w kraju. Wysoko oceniono też postawę piłkarzy, którzy zakończyli pierwszą rundę rozgry wek II ligowych na bardzo wy sokiej V pozycji. Płk. Wołowski mówił też o piłkarzach ręcznych, którzy dzielnie jak dotąd spisują się w walce o wejście do II ligi, o dobrej grze brydżystów, w II lidze, oraz o szybkich postępach jakie czynią członkowie najmłod szej w klubie sekcji bokserskiej. W trakcie spotkania omówio no też plany na najbliższy rok. Przedstawiono propozycje inwestycyjne. Klub zamierza w najbliższych latach wybudować halę do piłki ręcznej, o-świetlić stadion, wybudować internat dla uczniów osiągających dobre wyniki w sporcie, a w dalszych planach pływalnie i sztuczne lodowisko. (R) KOLEINY SUKCES Wl. Olejnika Szybkie i systematyczne postępy robi obiecujący zapaśnik Budowlanych Koszalin, Władysław Olejnik. Po efektownym zwycięstwie w turnieju nadziei olimpijskich, Olejnik wygrał turniej II ligi indywidualnej w zapasach w stylu wblńym w kat. 48 kg. Sukces ten jest równoznaczny z awansem do I ligi, w której Olejnik wystąpi jako pierwszy w historii tego spor tu w naszym województwie. Obok Władysława Olejnika w Poznaniu startowali również trzej inni zawodnicy Bu dowlanych: Marian Olejnik, Krzysztof Malinowski i Józef, Szczęśniak. Marian Olejnik walczył również bardzo dobrze i w wadze do 57 kg uplasował się na II pozycji. W kat. 100 kg Józef Szczęśniak zajął III miejsce, a Krzysztof Malinowski w wadze do 62 kg był siódmy. Sukcesy zapaśników Budów lanych są tym cenniejsze, że odniesione zostały w kategorii seniorów. (R) Polscy piłkarze najlepsi w Europie ••• „Polska jest krajem, którego piłkarze reprezentują aktu alnie najwyższy poziom iu Europie — stwierdził Johann Cruyff na konferencji prasowej w Barcelonie. Konferencja ta została zorganizowana z okazji zdobycia przez holenderskiego piłkarza grającego obecnie w Barcelonie, pierwszego miejsca w plebiscycie^ francuskiego pisma „France Football Cruyff już po raz drugi został zwycięzcą plebiscytu. Poprzednio wybrano go najlepszym piłkarzem Europy w 1971 r. „Cieszę się, że wyrównałem rekord Di Stef ano, który również dwukrotnie triumfował w ankiecie „France Foo tbalV* — w 1957 i 1959 r. Nie uważam się jednak za najlepszego piłkarza Europy i będę się starał swymi umiejętnościami piłkarskimi dorównać Alfredowi di Stefano... Sylwetki działaczy: Zdzisław Rafszel 20 lal ze „Startem"* Czas biegnie wartko i dopiero ważne wydarzenia i zmiany zachodzące w życiu pozwalają uzmysłowić sobie jego u-pływ. — Ma Pan rację. Te dwadzieścia lat minęło jak z bicza trzasnął i dopiero gdy myślami sięgnę do wspomnień, po czątków działalności i najróżniejszych kolei losu, jakie prze chodziła instytucja, którą kieruję, dostrzegam dopiero, źe był to ouszerny fragment historii koszalińskiego sportu. Prezentuję czytelnikom Zdzi sława Rajszla, sekretarza Wojewódzkiej Rady Zrzeszenia Sportowego „Start", znanego i cenionego działacza, obchodzą cego w roku bieżącym jubileusz 20-lecia pracy w sporcie związkowym. Z tafli hokejowej W Weisswasser hokeiści Dynamo Berlin pokonali w towarzyskim meczu polski zespół złożony z za wodników Polonii Bydgoszcz i Po morzanina Toruń 9:3 (3:2, 1:1, 5:0). W rozegranym w Bloomington kolejnym meczu międzynarodowe go turnieju hokejowego o tzw. puchar świata ZSRR pokonał Kanadę 11:3 (5:2„ 1:0, 5:1). W zespole radzieckim dobrze zagrał Konstantin Klimów, który, zdobył 2 bramki. **♦ W rozegranym późnym wieczorem w piątek drugim meczu międzynarodowego turnieju junio rów w Leningradzie, hokeiści Kanady pokonali USA 5:4 (1:1, 1:2, 3:1). — Zrzeszenie „Start" to spor towa wizytówka spółdzielców w całym kraju. Proszę krótko scharakteryzować formy pracy zrzeszenia? — „Start" ma sporo osiągnięć i w sporcie wyczynowym, stąd zrozumiałe jest, że grupa zawodników i klubów znajdujących sie w czołówce krajowej jak Start Lublin, czy War szawianka nadaje w pewnym sensie ton pracy Zrzeszenia. Najwartościowsza jednak dzia łalndść koncentruje się, moim zdaniem, wokół sportu masowego, uprawianego we wszystkich niemal formach. Potwierdzeniem niech będzie choćby ostatnia III Wojewódz ka Spartakiada Spółdzielczości Pracy w której uczestniczy ło 500 pracowników większości spółdzielni naszego województwa. Kilka dni temu „Głos" dość obszernie pisał o tej imprezie. Z satysfakcją chciałbym odnotować, że zaintereso wanie sportem wśród spółdziel ców stale wzrasta i chyba nie przesadzę gdy stwierdzę, że sport jest jedna z ulubionych form spędzania' czasu. Jest jeszcze trzecia, mniej dostrzegalna lecz jakże istotna płasz czyzna naszej działalności. Mam na myśli sport inwalidzki i rekreację, formy mające na celu przywrócenie ludziom kalekim wiary w sens życia. — Które momenty w dwudziestoletniej działalności u-tkwiły Panu najbardziej w pa mięci? — Przełomową była reorga nizacja naszego Zrzeszenia do konana w roku 1956. Koła prze mianowane zostały na kluby sportowe. Wiele późniejszych wydarzeń wiąże się właśnie z działalnością klubów w szcze gólności sukcesami najsilniejszego z nich, koszalińskiego Bałtyku. Kibicom województwa chciałbym przypomnieć, że w 1960 roku Bałtyk sięgnął w koszykówce po Puchar Polski zwyciężając w finale między innymi krakowską Wi słę. — Koszykówka jest Pana u-lubioną dyscypliną? — W tej chwili tak, choć ą dawniej — preferowałem tr- i nis. Przyjaciele twierdzą, i&J mam szczęśliwą rękę do koszy kówki. Podczas III OSM byłem kierownikiem drużyny, która pod wodzą Jerzego Olej niczaka przysporzyła nam tyle powodów do zadowolenia. — Czego Panu życzyć w no wym roku? — Przede wszystkim sukcesów sportowcom „Startu". Ich zwycięstwa przysparzają mi bowiem również wiele satysfakcji. — Pana kandydatury w naszym plebiscycie? — 1. Cz. Lang, 2. Jarmołowicz — Górecki, 3. M. Tałaj, 4. G. Kołtan, 5. L. Doliński o-raz trenerzy: 1. J. Olejniczak, K. Kołodziejski, 3. M. Matło-ka. Rozmawiał: Roman Otto ŻEGLARSTWO SAYULA II NA CZELE Z 24-godzinnym opóźnieniem 14 jachtów wystartowało z Sj'd-ney do trzecego etapu regat dookoła świata, wśród nich dwie polskie jednostki „Otago" i „C«-pernicus". 15 jednostek ma do pokonania trasę z Sydney do Rio de Janeiro długości 5700 mil (9100 km). Na czele klasyfikacji po dwu etapach znajduje się ..Sayn#^ ^ la TT" (Meksyk). Polski jacht „O-tago" sklasyfikowany jest na 11. pozycji, a „Copernicus" — na 14. \ ms -• r • (62) — Jeżeli uwolnimy z sanatorium panią Sarnowską — powiedział po namyśle Kudela — to co z nią zrobimy? Pytanie było bardzo na czasie i świadczyło o praktyez-i nym zmyśle porucznika. — Rzeczywiście. Co z nią zrobimy — powtórzyłem zafrasowany. Czułem, że niezbyt dobrze świadczy to o mnie jako o „wodzu", że do tej pory nad tym się nie zastanowiłem. — Myślę, że byłoby najlepiej — ciągnął dalej Kudela — nmieścić ją w tym klasztorze, w którym rozmawiał pan z babcią. Jak widać pani baronowa jest zaprzyjaźniona z siostrzyczkami... — To genialna koncepcja! — wykrzyknąłem radośnie. —» Pan ma głowę na karku, panie poruczniku. — E... tam... — Gangsterska buzicczka przedstawiciela MO pokryła się pełnym skromności rumieńcem. — Ależ tak — podjąłem z entuzjazmem. — To znakomity pomysł. W klasztorze będzie bezpieczna. Przynajmniej na razie, a potem niech sobie robią co chcą. Nie możemy ich przecież niańczyć do końca życia. Z tego co teraz mówimy wynika, że musimy najpierw zająć się Diamontem. — Tak wychodzi — przytaknął Kudela. — Jak go unieszkodliwimy, to resztę będzie można spokojnie załatwić. — Ba... — Pokręciłem frasobliwie głową. — Żeby to mieó pewność, że sobie z nim poradzimy. — Nie taki Diamont straszny jak go malują — roześmiał Się porucznik. —^Nie wolno nam się załamywać. — Ja też wcale się nie załamuję. Trochę tylko jestem niespokojny Ten bandzior musi mM cholerną obstawę. Kudela uderzył się w wypukłą pierś. — I my też nie ułomki. Jak sobie nasz Herkules wypocznie... Damy sobie radę. Spokojna głowa. Żeby tylko... — A propos — przerwałem mu. — Musimy to wszystko dokładnie przemyśleć i działać z głową. — Więc co? Na pierwszy ogień idzie gangster? Zrobiłem wątpiącą minę. — Właśnie się nad tym zastanawiam, czy ta decyzja jest słuszna. Bo... załóżmy najgorsze. Zawsze przecież trzeba brać pod uwagę, że coś nie wyjdzie. — To jasne. Przewidzieć trzeba każdą ewentualność. — Otóż to. Jeżeli nie wyszłoby nam z Diamontem, to zawalamy sprawę uwolnienia Sarnowskiej i Roberta. — To też racja — zgodził się porucznik. — Ale jak zaczniemy rozrabiać w tym szpitalu wariatów, to spłoszymy Diamonta. Bo chyba nie ulega wątpliwości, że on jest zamieszany w sprawę Sarnowskiej. — To na pewno — zgodziłem się. — Ale nie bardzo sobie wyobrażam, żeby do tej pory nic nie wiedział o tym, co się przytrafiło kamieniarzowi z Treviliano i panu doktorowi Bos-soniemu. — Myśli pan, że nie baliby się nas sypnąć? — Myślę, że baliby się nie sypnąć. Wszystko wskazuje na to, że z Diamontem nie ma żartów. Jego znają dobrze a nas nie. Zwykle skłonni jesteśmy bardziej się bać tego, kogo lepiej znamy. — Ja miałbym pewną propozycję — powiedział Kudela. — Zamieniam się w słuch. — Otóż tak. Nie widzę żadnego powodu, dla którego nie mielibyśmy przeprowadzić błyskawicznie Obydwóch akcji. Najpierw uwolnimy Sarnowską, przyprowadzimy ją do hotelu i zostawimy pod opieką Luizy. Następnie zaś, nie tracąc czasu, zaatakujemy Diamonta. Zrobimy to tak błyskawicznie, że nikt się w ogóle nie zorientuje co się stało. Potrząsnąłem głową. — Plan byłby znakomity, poruczniku — powiedziałem ze smutnym uśmiechem — gdyby to wszystko było w kupie. Ale musi pan wziąć pod uwagę fakt, że ta klinika dla umysłowo chorych znajduje się w odległości kilkudziesięciu kilometrów od Circeo. Nie możemy liczyć na to, że tę odległość pokonamy w takim tempie, że nikt się nie zorientuje co się stało. To byłoby zbyt piękne, żeby mogło być prawdziwe. — Słusznie — zasępił się Kudela. — Rzeczywiście nie dysponujemy tak szybkim wozem. A gdyby nawet, to przy tutejszym ruchu na szosach. Zapanowało milczenie. Patrzyliśmy ponuro jeden na drugiego, ale żaden się nie odzywał. Niełatwo było podjąć i* -kąś decyzję. Nie wiedziałem, że tak trudno być wodzem, dopiero w tym momencie uświadomiłem sobie należycie ! tępoty Napoleona. Musiał decydować błyskawicznie i właśr* wie nie mógł na nikim w pełni polegać. Ja również »-mogłem polegać na Luizie. Nie byłem jej pewny. Co do jalności Heniusia nie miałem żadnych wątpliwości, ale prezentował on jedynie siłę fizyczną. Nie można było czyć na samodzielną działalność jego szarych komórek Pierwszy przerwał ciszę Kudela: — A czego my właśc chcemy od Diamonta? Pytanie to było zupełnym zaskoczeniem. — Czego chc od Diamonta? — powtórzyłem głupawo. Przez cały czas, b* pogrążonym w wirze strategicznych rozmyślań, nie za nawiałem się konkretnie nad tą sprawą. Bo rzeczy wiś« Czego my właściwie chcemy od Diamonta? Osłupiałe s rżenie utkwiłem w twarzy porucznika. — On jest spir movens — powiedziałem niepewnie. — Że co?! —r spytał Kudela. — Nic, nic... Mniejsza z tym. Chciałem powiedzieć... — Powoli zaczynałem odzyskiwać pewność siebie. — No przecież Diamont kieruje całą szajką, całą tą aferą. — A skąd ta pewność? — spytał przymilnie Kudela. — Skąd właściwie wiemy, że Diamont jest szefem, centra ną postacią? — No tego... Przypuszczamy... — O właśnie — ciągnął dalej bezlitosny porucznik. — Wszystko opieramy wyłącznie na przypuszczeniu. To nia-ło, proszę pana, to bardzo mało. Czułem, że grunt usuwa mi się spod nóg. Nie miałem kontr argumentów. Znalazłem się w bardzo głupiej sytuacji. Wyglądało na to, że diabli biorą moją „sławę mołojecką". Autorytet „szefa" spadał na łeb na szyję. — Co pan proponuje, poruczniku? — spytałem cicho. Rozłożył ręce* (cdn) i