Dwndnioaa sesja - olywlona dyskus a Sejm uchwalił p'an i liudżel stu rok 1974 Dwa podstawowe dokumenty uchwalili 15 bm. mandatariusze narodu, po 2-dniowej debacie budżetowej, tradycyjnie wieńczącej pracowity rok działalności parlamentu. Głosami 27 posłów, którzy przemawiali w dyskusji oraz podjętą uchwała — Sejm dał wyraz przekonaniu, ze przedstawione przez rząd plany na rok przyszły są optymalną i dostosowaną do obecnych możliwości konkretyzacją programu społeczno-gospodarczego wytyczonego na VI Zjeździe PZPR, że zawierają trafne określenie zadań wynikających z postanowień I Krajowej Konferencji PZPR. Sejm uchwalił plan i budżet po wysłuchaniu stanowiska rządu, zaprezentowanego przez premiera P. Jaroszewicza. Tradycyjnie już, w noworocznym przemówieniu, marszałek Sejmu złożył kierownictwu partii i państwa oraz posłom — życzenia pomyślności w nadchodzącym roku. W sobotnim posiedzeniu uczestniczył Edward Gierek. W ławach Rady Państwa zajęli miejsca jej członkowie i przewodniczącym Rady — Henrykiem Jabłońsk'm. W ławach rządowych zasiadł premier wraz z członkami gabinetu. Posiedzenie plenarne Sej mu. Dwudniowe obrady po święcono rozpatrzeniu projektów i przyjęciu uchwały o planie społeczno-gospp-darczego rozwoju kraju w ro ku 1974 oraz ustawy bud żetowej na rok 1974. Na zdjęciu: od lewej posłowie Stanisław Kania, Jan Szydlak i Edward Gie rek. (dokończenie na str. 2) 9 CAF - telefoto - Urbaniak M nlsler spraw zagranicznych Rumunii przybędzie do Polski WARSZAWA (PAP) Na zaproszenie ministra spraw zagranicznych PRL Ste fana Olszowskiego w najbliższych dniach złoży oficjalną wizytę w Polsce minister spraw zagranicznych socjalistycznej Republiki Rumunii George Maeovescu z małżonką. kropko nad* Lepiej i więcej Skarżył się młody technik: Zgłosiłem pomysł racjonalizatorski, nikt na to nie zareagował. Może był niedoskonały, może po pro stu sknociłem. Dlaczego je dnak nikt ze mną nie porozmawiał, chociażby z kadry inżynieryjno-technicznej? Miałem przecież dobre chęci, a to też chyba się liczy? Dobrymi chęciami niewiele się zdziała, to prawda. Nie można jednak nie docenić intencji, zaangażowania młodego człowieka. Chciał coś zrobić, co —- jego zdaniem — miało zaoszczędzić sporo materiałów, a więc przynieść zakładowi i gospodarce czysty profit. Słuchając tych wywodów młodego, śioieżo upieczonego technika, przypomniał mi sie ruch młodzieżowy w Niemieckiej Republice Demokratycznej, określany kryptonimem: „Targi jutrzejszych mistrzów". W f Umach tego ruchu m,łodzi rt?*iotvicy, technicy zgłasza y, wiele ctskawych wniosków racjonalizatorskich, które sa wprowadzane do produkcji, wpłyioają na jej zwiększenie i jakość wy robóu). A więc, przy odrobinie dobrej woli i zainteresowania się tym niezwykle waż kim zagadnieniem ze strony starszych, a także różnych organizacji społecznych, a przede wszystkim natowskich, można byłoby zdziałać wiele. Ruch racjonalizatorski n/ie jest jakąś abstrakcją. Mówimy przecież tyle ostatnio o nowoczesności wyrobów, ich Ś7via towym, standardzie. Chcemy więcej towarów, wysokiej oczywiście jakości, na rynek. P.ez doskonalenia produkcji, racjonalizatorstwa. bez myślenia Jbedzie to tylko pustym gadaniem. (wn) PROI.KT ARlUSZf. WSZY S7 K ICH KRAJÓW tĄ('7ith S//r- Nakład: 117.483 Cena 1 zł SŁUPSK! ORGAN KW PZPR W KOSZALINIE Rok XXII Niedziela, 16 grudnia 1973 r. Nr 350 (6737) W sesji MRN w KOSZALINIE uczestniczył II sekretarz KW PZPR, zastępca przewodniczącego WRN w Koszalinie, Jan Urbanowicz. Przewodniczącym MRN w Koszalinie wy brano I sekretarza KMiP PZPR w Koszalinie, Waldemara Czyżewskiego. Rada zaopiniowała przychylnie kandydaturę dotychczasowego przewodniczącego Prezydium MRN Bernarda Kokowskiego na stanowisko prezydenta mia sta Koszalina. W sesji słupskiej MRN wziął udział sekretarz KW PZPR, członek Prezydium WRN w Koszalinie, Jerzy Chu dzikiewicz. Przewodniczącym MRN został wybrany I sekretarz KMiP PZPR w Słupsku, Henryk Kruszyński. Radni wy razili przychylną opinię wobec propozycji powołania na stanowisko prezydenta miasta Słupska Włodzimierza Ty-rasa, który do tej pory pełnił funkcję przewodniczącego Pre zydium MRN. Sesja PRN odbyła się w Bia łogardzie. W jej obradach u-czest niczyła Barbara Polak, członek egzekutywy KW PZPR w Koszalinie, sekretarz WK FJN Przewodniczącym PRN wybrano I sekretarza KP PZPR w Białogardzie, Mieczysława Wójcika. Radni przychylnie zaopiniowali także kan dydature dotychczasowego przewodniczącego Prezydium (dokończenie na str. 2) I znóv) chlapanina na u-licach... Fot. Jerzy Patan Prezydenci miast w Koszalinie i Słupsku Pierwsze sesje PRN VI kadencji (Inf. wł.) Wczoraj zakończyły obrady pierwsze sesje powiatowych rad narodowych VI kadencji wybrane 9 grudnia br. Radni złożyli na nich ślubowanie, wybrali prezydia rad, wyłonili stałe komisje oraz wyrazili przychylne opinie o przedłożonych im kandydaturach na stanowiska prezydentów miast w Koszalinie i Słupsku oraz naczelników powiatów. Święto prasy party'nej w Polsce 25 LAT „Trybuny Ludu" WARSZAWA (PAP) „TRYBUNA LUDU" — organ Komitetu Centralnego PZPR — obchodzi swoje 25-lecie. Pierwszy numer „Trybuny Ludu" ukazał się z datą 16 grudnia 1948 r., w tym samym czasie ukazały się inne partyjne gazety. Jest to więc święto całej prasy partyjnej w Polsce. Z okazji jubileuszu w sie dzibie Komitetu Centralnego PZPR odbyło się spót kanie dziennikarzy i pracowników „Trybuny Lu- m L.H WWAP1CINYM POMPIDOU PRZYJMIE KISSINGERA PARYŻ. Podano tu oficjalnie, że prezydent Georges Pompidou przyj mie amerykańskiego sekretarza stanu, Henry Kisungera podczas jego. nobytu w3 ran cji. w przyszłym tygodniu. Daty spotkania nie podano. NOWY MTNISTER SPRAW ZAGRANICZNYCH WRL BUDAPESZT Rada Prezydialna Węgierskiej Republiki Ludowej wyznaczyła dotychczasowego sekretarza stanu w MSZ WRL 52-letniego Frigyesa Pule na stanowisko ministra spraw zagranicznych WRL. Rada Prezydialna zwolniła Janosa Petera z obowia?'*'■ ministra spraw zagranicznych. du" z członkami kierownictwa partii. Wzięli w nim udział Edward Ba-biuch, Jan Szydlak, Jerzy Łukaszewicz. W czasie spotkania człon ków kierownictwa partii z dziennikarzami i pracownikami „Trybuny Ludu" 37 osób udekorowano odznaczeniami państwowymi a 67 pracownikom wręczo no dyplomy uznania za twórczą pracę nad rozwojem pisma. Gratulując zespołowi redakcyjnemu człc nek Biura Politycznego, se kretarz KC PZPR — Jan Szydlak podkreślił, że „Try buna Ludu" przez całe 25 lat towarzyszyła partii w toczonych przez nią bojach klasowych i w organizowa niu wysiłku narodu dla do bra socjalizmu w Polsce W ostatnich 3 latach gaze ta zaczęła żyć nowym, peł niejszym życiem. Dziś po siada wszystkie niezbędna warunki, aby w pełni odzwierciedlać życie partii oddziaływać na nie, służyć partii pomocą w propagowaniu programu rozwoju socjalistycznej Ojczyzny. w elektrowni W SWI pww KIELCE (PAP) W7czoraj w godzinach p<3 południowych w elektrowni „KOZIENICE" w której tego dnia włączono do sieci państwowej piąty blok energetyczny o mocy 200 megawatów, odbyła się uro czystość z okazji przyspieszenia realizacji tej wielkiej inwestycji energetycznej. Przybyli na nią — serdecznie powitani przez załogę i budowniczych elektrowni — I sekretarz KC PZPR EDWARD GIEREK i członek Biura Politycznego KC PZPR, premier PIOTR JAROSZEWICZ. E. Gierek i P. Jaroszewicz oraz towarzyszące im osoby zwiedzili elektrownię, która dzięki włączeniu do sieci piątego z kolei turbozespołu osiągnęła moc 1000 megawatów. Tempo budowy było rekordowe. Dzięki przyspieszeniu cyklu realizacji inwestycji uzyska no z końcem br. moc o 400 MW wyższą od planowanej. Elektrownia jest nadal rozbudowywana. Depesza gratulacyjna WARSZAWA Z okazji święta narodowego Bahrajnu, przypadającego w dniu 16 tam. przewodniczący Rady Państwa Henryk Jabłoński wystosował depeszę gratu-lacyina do prezydenta szejka Isy ibn Sulajmana al-Chalify. Kometa KoSieuika coraz bliżej NOWY JORK (PAP) Astronauci znajdujący się na' pokładzie stacji orbitalnej „Skylab" donieśli obsłudze na ziemnej, że kometa Kohoutka staje się z każdym dniem coraz bardziej widoczna w miarę zbliżania się do Słońca. Ogon komety ma już 13 min km długości. Kometa Kohoutka znajduje się obecnie w odległości 174 min km od Ziemi. Będzie ona najlepiej widoczna po 1 stycznia przyszłego roku, kiedy będzie oddalać się od Słońca. Zachmurzenie o charakterze zmiennym z przelotnymi opadami śniegu Temperatura maksymalna od minus 1 stopnia na północnym wschodzie do zero stonni w centrum i t stopni na zachodzie, Wiatry umiarkowane, okre sami dość silne z kierunków Dół nocno-zachodnich. będą powodować zawieje i zamiecie śnieżne. Ze wszystkich budów rozlegają się coraz głośniejsze wo łanie o kruszywa. Wolanie to uzasadniają skromne zapasy wystarczające na kilka a nie rzadko na jeden, dwa dni nor malnej pracy Niepewność, czy dostawa zdąży na czas, zmusza do podnoszenia alarmu. Dyrektor Koszalińskich Za kładów Kruszyw Mineralnych mgr Ryszard Nowak stn£vczo zapewnia, że z braku kruszywa żadna budowa nie stanie! Jak przedstawia się sytuacja w dziedzinie produkcji kruszyw? W innych krajach już dość powszechnie stosuje się sztucz ne kruszywa. U nas uczyniono także pierwsze kroki. Są wytwórnie keramzytu, mamy nasz koszaliński glinoporyt. Ale jak dotąd, nodstawową masę stanowią kruszywa mineralne. Można też przyjąć jako pewnik, że w najbliższych latach będą one stanowiły podstawowy materiał w budownictwie. Załogi Koszalińskich Zakładów Kruszyw Mineralnych — głównego dostawcy kruszyw dla budownictwa, dwoją się i troją, aby zaspokoić bieżące potrzeby Zadania roczne. wv noszące 650 tys. ton kruszyw mineralnych wykonały 30 września. Ale już na oor^ątku roku wiadomo było, że tak* ilość nie wystarczy na ''-"pokolenie potrzeb pr ęlsię-biorstw budowlanych i zakładów prefabrykacji. Oszacowa- Pośpieszny z kruszywami! no je na 710 tys. ton. Poza tym sąsiedzi z województwa poznańskiego, gdzie brakuje zasobów kruszyw, domagali się 60 tys, ton Te dodatkowe ilości załogi KZKM postanowi ły dostarczyć w ramach swego wkładu do „banku 30 mld", (dokończenie na str. 3) WNMHIg 10 STRON „Gdzie sq klejnoty z zamku Kronberg?" (3) - sir. 4 Mini-horoskop - str, 4 Antoni Kiełczewski „Chłopcy z „poprawczaka" - str, 5 Jari Martini „Z Filharmonii" - str. 6 Z KRAJU I ZE ŚWIATA * Z KRAJU I ZE ŚWIATA. * NAJWIĘKSZA W KRAJU odlewnia — zakłady metalurgiczne „Pomet" w Poznaniu obchodziły wczoraj 60-lecie swego istnienia. Z tej okazji w zakładach oddano do użytku nnwe obiekty socjalne: ośrodek zdrowia z przychodniami specjalistycznymi stołówkę dla załogi, umywalnie i szatnie. Zasłużeni pracownicy „Pometu" spotkali się z przedstawicielami władz wojewódzkich i miejskich. * BAWIĄCA W POI.SCE na zaproszenie Prezydium Sejmu delegacja Wielkiego Zgromadzenia Narodowego Socjalistycznej Republiki Rumunii z wiceprzewodniczącym Zgromadzenia IJie Murgulescu przybyła wczoraj na Ziemię Lubelską. gtSzia zapoznała się z problemami społecznymi i gospodarczymi tego regionu oraz zwiedziła niektóre lubelskie uczelnie i zakłady pra-cy. Parlamentarzyści rumuńscy spotkali się z przedstawicielami władz wojewódzkich oraz członkami Wojewódzkiego Zespołu Poselskiego. * PORTY POLSKIE, które do dnia wczorajszego wyekspediowały ostatnią tonę węgla, z przewidzianych 18.70n tys. ton tegorocznym planie, rozpoczynają załadunek dodatkowych ton „czarnego złota". Mimo trudnych warunków przeładunkowych, spowodowanych wczesna zimą, marznięciem węgla i sztormami do końca roku wyekspediuje się dodatkowo jeszcze około milion ton węgla. * PODWÓJNE ŚWIĘTO obchodziła załoga warszawskich zakładów wytwórczych lamp elektrycznych im. R6żv Luksemburg: 65 -lecie przemysłu lampowego w Polsce i 50-lecie istnienia zakładu. Zakłady tegoroczny nlan wykonały już 8 grudnia a do końca roku dostarczą dodatkowych wyrobów wartości ponad 120 min złotych. * PREZYDENT NIXON wyznaczył ambasadora Ellswortha Bun-kera szefem delegacji amerykańskiej na mającą rozpocząć się 18 grudnia w Genewie konferencję pokojową na temat Bliskiego Wschodu. * ORGANY ROBOCZE Konferencji w sprawie Bezpieczeństw? f Współpracy w Europie ogłosiły miesięczną przerwę w obradach. Prace fazy genewskiej KBWE zostaną wznowione 15 stocznia 1974 r. Komitet koordynacyjny konferencji dokonał oceny dotvchrzasowego pTzebiegu prac oraz zatwierdził łiannirt«r" prac organów roboczych konferencji na okres 15. 01—8. 02 1974 roku. * PRZEBYWAJĄCA z wizytą oficjalną w Jugosławii flele^a"' CRZZ z jej przewodniczącym, członkiem Biura Politycznego kc PZPR Władysławem Kruczkiem, zakończyła rozmowv z del***'-" Rady Związków Zawodowych Jugosławii, z przewodnirzącvm Rady, Duszanem Petroyiciem na czele. Obie stronv oceniły wizytę i rozmowy jako bardzo korzystne nodkreślaiąc, że przyczynia się one do dalszego rozwoju współpracy między organizacjami związkowymi obu państw. * W TYCH DNIACH minister spraw zagranicznych Bułgariń Petvr Mładenow przyjął przebywającą w Sofii delegaci" bnń-skiego MSZ. Przedstawiciele Bułgarii i NRF przeprowadzili zasadnicze rozmowy w sprawie nawiązania stosunków dyplomatycznych między tymi krajami. Obie strony — jak stwierdza komunikat agencji BTA — osiągnęły porozumienie we wszystkich sprawach dotyczących nawiązania stosunków. Rezultaty r^zmć-będą przedstawione do akceptacji rządom Bułgarii i NRF. SEJM UCHWALIŁ PLAN i budżet na rok 1974 (dokończenie ze str. 1) przypomniał poś. Tadeusz S' dniczeńko (SD) — zwięk-W późnych godzinach wie- szają rozmiary inwestycji o czornych w piątek przemawia- 100 mld zł w stosunku do zali jeszcze posłowie: Kazimierz łożeń 5-latki. Tym bardziej Halicki (SD), Ignacy Dziadek więc działalność inwestycyjna ski (ZSL), sprawy utrzymania (PZPR), Jan Zabłocki („Znak") musi' być poprzedzona wszech i dalszego utrwalenia równo-Stanisław Sznajder (ZSL), Hie stronnym i kompleksowym ronim Burek (PZPR), Zy- przygotowaniem; ważne jest gmunt Filipowicz (bezp. ChSS), skracanie okresu realizacji Adolf Ojczyk (PZPR), ^ Jan nie tylko inwestycji kluczo-Jankowski (PZPR), Mieczy- wych — lecz również małych, sław Rzepiela (ZSL), Janina mających istotne znaczenie dla Makowska (bezp.) i Bolesław poszczególnych regionów kra- Koperski (PZPR). ju. Poselska dyskusja nad pro- Duże zadania spoczywać bę jektami przyszłorocznego pla- dą w roku przyszłym na tran nia opublikujemy jutro) Polska aparatura w elektrowni jądrowej ■ w Nowym Woroneżu WARSZAWA (PAP) 13 bm. w Warszawie zakończyła się 6-dniowa konferencja specjalistów z krajów RWPG: Bułgarii, CSRS, NRD, Rumunii, Węgier, (ZSL), szkolenia kadr dla roi nictwa i polepszenia bazy dy daktyczno-produkcyjnej szkół | zsrr.i polski nt. „KontrolaTste rowanie reaktorami i elektrownia mi jądrowymi". Na 100 wygłoszonych referatów, 20 przedstawili naukowcy i inżynierowie z Polski. Konferencja wykazała, że w dzie dżinie pomiarów reaktorowych, kontroli i sterowania reaktorami jądrowymi, specjaliści polscy do- rolniczych — na co zwrócił uwagę pos. Leopold Szydłów wagi pieniężno-rynkowej. Na zakończenie dyskusji głOs zabrał premier Piotr Ja- równują poziomem prac czołówce rn„PWir7 Pnrik-rpślił nn żp światowej. Ma to wielkie znacze- roszew.cz. rouKresiH on, ze n^e prZySZiosci energetyki ją- plan 1974 zapewnia szybki roz drowej w Polsce. wój i unowocześnienie gospo darki, gwarantuje dalszą poprawę warunków życia ludzi pracy. (Omówienie wystąpię- Pierwsze sesje PRN (dokończenie ze str. 1) nie, Adam Schiller. Przewodniczącym PRN wybrano I se-PRN, Jana Witkowskiego na kretarza KP PZPR w Draw-stanowisko naczelnika powiatu sku, Jana Wysockiego, Rada baałogardzkiego. zaopiniowała przychylnie pro- W sesji bytowsikiej- PRN pozycję powołania na stano-wziął udział członek Prezy- wisko naczelnika powiatu dium WRN w Koszalinie, Wa- drawskiego, Jana Malickiego, claw Geiger. Rada wybrała na dotychczasowego sekretarza swego przewodniczącego I se- KP PZPR w Drawsku, kretarza KP PZPR w By to- ,,T .. -o-d-nt r* \ -u wie, Leona Cybulskiego. Ra- , W f5" fRN ,w Człuchowie ć? zzw as: £ owego przewodniczącego Pre- Przewodniczą- ^TnoS Z™ IP PZ^B w^zluctawfe; na sta nowi sik o n2cz6lniks po- < -*-» i wiatu bytowskiego. Antoniego Nowaka. Rada wy- b raziła przychylną opinię wo- W obradach sesji PRN w bec propozycji powołania na Drawsku wziął udział członek stanowisko naczelnika powia-Prezydium WRN w Koszali- tu człuchowskiego Bronisława Lutego, który poprzednio pełnił funkcję zastępcy przewodniczącego Prezydium PRN w Sławnie. nu i budżetu, koncentrowała sporcie: kolej ma przewieźć się — podobnie jak w dniu 443 min ton ładunków — o poprzednim — wokół zagad- 20 min ton więcej, niż prze- nień najistotniejszych dla dal- widywał plan na br. Szcze- szego rozwoju kraju i pod- gólnie istotne — wskazał pos. niesienia poziomu życia jego Franciszek Błachut (PZPR) mieszkańców. — jest eliminowanie przewo- Wiele uwagi poświęcili po- z<^w nieekonomicznych.^ słowie potrzebie podniesienia W poselskie] dyskusji zna-wydajności pracy jako czyn- la^ odbicie problemy przenika zapewniającego wysoką mysłu - zwłaszcza tych jego dynamikę rozwoju gospodarki. §ałęzi, k^óre mają największe Mówiła o tym pos. Maria Ga- znaczenie dla zaopatrzenia jecka (PZPR), która podkreś- i/aspokojema potrzeb iła, że realizację przyszłorocz społeczeństwa. Szczególna ro-nych zadań trzeba oprzeć na ^ w tej dziedzinie - jak ___stwierdziła pos. Zuzanna Po- W głosowaniu Sejm powziął uchwałę o planie społeczno-gospodarczego rozwoju kraju w 1974 r. oraz uchwalił ustawę budżetową na rok 1974. Na zakończenie obrad zabrał głos marszałek Sejmu — Stanisław Gucwa. W swym końcowym wystąpieniu podkreślił on, że mijający rok był okresem wielkiej, patriotycznej mobilizacji twórczych sił naszego społeczeństwa wokół o-gólnonarodowego programu rozwoju Polski — zawartego w uchwałach VI Zjazdu PZPR i rozwiniętego w toku I Krajowej Konferencja PZPR Założenia tego programu — wskazał marszałek Sejmu — przyświecały pracom naszego parlamentu, gdy podejmował doniosłe uchwały o zadaniach narodu i państwa w wychowa niu młodzieży oraz w sprawie systemu Prowadzone obecnie w krajach RWPG prace naukowo-badawcze i konstrukcyjne pozwolą rozwiązać wszystkie problemy Kontroli i sterowania reaktorami, które bę dą stosowane w elektrowniach ją drowych krajów socjalistycznych oraz "" przemysłowymi układami energetyki jądrowej — powiedział przewodniczący delegacji radzieckiej, Piotr Gawriłow. Ekspert radziecki podkreślił wy soką jakość polskiej aparatury po miarowej, przechodzącej próby w elektrowni jądrowej w Nowym Woroneżu w ZSRR. Podróże Kissingera Ożywiona działalność Kaiiu KAIR (PAP) W stolicy Egiptu trwa ożywiona działalność dyplomatycz na w związku ze zbliżającą się pokojową konferencją w Ge-edukacji narodowej; newie w sprawie Bliskiego zwiększonym zaangazowanm m7Pm nr7vnaria społeczeństwa. W bilansie roz łaska (PZPR) — przypada woju narodu, również w sfe- przemysłowi maszynowemu, rze gospodarki wysoko licz, ; sie wartości ideowo-moralne w przyszłym roku war i głęboka obywatelska dojrzą- £S'i • P— !,pŁS łość, wyrażająca się w myślę- tegorocznej. Fowazne niu kategoriami wspćłgospo- stoją także przed przemy darzy swego zakładu, miasta, rolno-spożywczym: mó- SalefeMykadoSonden^Ws?" *ici P2™ wskazując, że ta ;"nichpłyn~ą podjęte na"obec- Wschodu w sobotę szef dyplo temw zarządzania ? planowa- *2™? posiedzeniu uchwały w SSLflSgSSL nia posłowie podkreślali, że do stac się czynnikiem pobudza- sprawie planu i budżetu na głosu doszły nowe, bardziej ^cym produkcję rolną. 1974 r ^ pracy naszej w Sej- racjonalne zasady ekonomicz- w dyskusji przewijały się mie, w komisjach, w wo- ne. również — podobnie jaic pod- jewódzkich zespołach posel- Podobnie jak w pierwszym czas piątkowej debaty — za- skich — powiedział S. Gucwa dniu obrad, wiele miejsca po- gadnienda kooperacji między — towarzyszyła^ ^nam _ stale święcono w dyskusji sprawom , poszczególnymi sektorami gos inwestycji.. Projekty przyszło- podarki rolnej — o czym mó- rocznego planu i budżetu — wił pos. Tadeus^ Staszczyk Minister gospodarki NRF przebywał w Polsce WARSZAWA (PAP) SWTETO NARODOWE BANGLADESZU WARSZAWA Z okazji święta narodowego, Ludowej Republiki Bangladesz, przypadającego w dniu 16 bm. przewodniczący Rady Państwa Henryk Jabłoński wystosował depeszę gratulacyjna do prezydenta republiki Abu Saida Czaudhury'ego. Nowe zbrodnie junty w Chile RIO DE JANEIRO (PAP) Żołnierze junty zamordowali dwóch byłych członków rządu pre zydenta Allende, działaczy Partii Komunistycznej, dr Absalona Wer' bera Villara i Rigoberto Achu Liendo. Wychodzący w Santiago dziennik „La Segunda" poinformo wał, że zostali oni zastrzeleni „w czasie próby ucieczki" w jednej z wiosek na południu Chile. Wielki nożar w Manili LONDYN (PAP) Wielki pożar wybuchł w sobotę rano na jednym z przedmieść sto licy Filipin, Manili. Eksplodowały dwa zbiorniki z paliwem, znaj dujące się na terenie elektrowni. Pożar rozprzestrzenił się bardzo szybko, ogarniając zabudowania i urządzenia elektrowni. Po wielu godzinach strażakom udało się zlo kalizować pożar. Podczas gaszenia płomieni dw^ch strażaków poniosło śmierć, a 40 doznało obrażeń. Szkody gos podarcze szacuje się na 1,5 min dolarów. W obradach sesji PRN w Wałczu uczestniczył członek Prezydium WRN w Koszalinie, Bolesław Stępień. Przewodniczącym PRN wybrano I sekretarza KP PZPR w Wałczu, Mieczysława Lepczyńskiego. Radni wyrazili także pozytywną opinię o propozycji powo-dotychczasowego przewodniczącego Prezydium PRN, Mieczysława Trzeczkowskiego na stanowisko naczelnika powiatu wałeckiego. W przyszłym tygodniu rozpoczną się sesje miejskich, miejsko-gminnych i gminnych rad narodowych. Zakończenie pierwszych sesji rad narodowych VI kadencji przewiduje się 23 grudnia br. (LL) rzami na konferencji prasowej w Domu Dziennikarza. Odpowiada- Prezes Rady Ministrów — Piotr jąc na pytania dotyczące przebie-Jaroszewicz przyjął w piątek prze gu i wyników jego wizyty w Pol-bywającego w Polsce z wizytą sce, min. Friderichs podkreślił ros oficjalną ministra gospodarki Re- nące możliwości rozwoju współ-publiki Federalnej Niemiec — Han pracy gospodarczej między Obu sa Friderichsa. Omówiono próbie- krajami- M. in. są one szczególnie my współpracy gospodarczej mię- realne w energetyce, a ich wyko-dzy obu krajami. rzystanie poprzez inicjowanie Tego samego dnia na zakończę- przedsięwzięć kooperacyjnych od-nie rozmów gospodarczych, jaide powiada dążeniom i interesom o-przeprowadził w czasie swojej wi- *>u stron zyty w Polsce H. Friederichs — ogłoszony zdstał wspólny komunikat. Spotkał się także i przeprowadził rozmowy z ministrem spraw zagranicznych Stefanem Olszowskim. w rozmowach omówiono aktual ny stan i dalszy rozwój stosunków gospodarczych pomiędzy o-bydwoma krajami. Obie strony o-ceniły zgodnie, że dobra i trwała współpraca gospodarcza leży w ich interesie i tworzy istotny wkład do dalszego rozwoju stosun ków pomiędzy Polską Rzecząpo-spolitą Ludową i Republiką Federalna Niemiec. Obie strony z zadowoleniem stwierdzają iż wartość wymiany towarowej pomiędzy PRL a NRF potroiła się w ciągu ostatnich trzech lat. Dołożą oni starań, aby również w przyszłości stosunki gospodarcze pomiędzy obu kraja mi nadal się rozwijały. Dotyczy to przede wszystkim lepszego zrównoważenia wzajemnych dostaw. Tego samego dnia dr H. Friderichs spotkał się z dziennika- * ♦ * 14 bm. minister Hans Friderichs opuścił Polskę. City rok aas letni w USA WASZYNGTON (PAP) Obie izby Kongresu USA zatwierdziły projekt ustawy, przewidujący wprowadzenie „czasu let niego" w Stanach Zjednoczonych przez cały rok. Krok ten podję-1 to w ramach programu oszczędzania energii. Ustawa o „czasie letnim", która wejdzie w życie 15 stycznia, obowiązywać będzie do października 1975 r. Nie będzie ona obowiązywać jedynie na Hawajach i w stanie Indiana. Autorzy ustawy twier dzą, że dzięki wprowadzeniu „cza su letniego" zużycie energii elektrycznej zmniejszy się o 30 procent. troska o pełną realizację programu wyborczego FJN. W imieniu Prezydium Sejmu S. Gucwa wyraziił wszystkim posłom podziękowanie za aktywność i pracę w mijającym roku. Marszałek Sejmu życzył dal przyjął kolejno szefów kilku placówek dyplomatycznych w Kairze, w tym ambasadora ZSRR Władimira Winogrado-wa, przedstawiciela dyplomatycznego USA Hermana Eiltsif ambasadora Francji Bruno de Leusse, ambasadora Libanu Mohameda Sabrę i charge d'affaires Włoch. Informując o tym bliskowschodnia agencja prasowa MENA, nie podaje bliższych szczegółów ty eh spotkań i treści ich rozmów. Sekretarz stanu USA, Hen- szych sukcesów w działalności ry Kissinger, odbywający pod politycznej i życiu osobistym róż po krajach Bliskiego Edwardowi, Gierkowi oraz i Wschodu, spotkał się w piątek członkom kierownictwa partu, Henrykowi Jabłońskiemu i członkom Rady Państwa oraz Piotrowi Jaroszewiczowi i członkom Rządu. Dołączył tak że gratulacje z okazji upływa jącej dziś 25. rocznicy utworzenia PZPR. m SKRÓCIE TANAKA CHORY wieczorem w Rijad z królem Arabii Saudyjskiej, Fajsalem. W czasie 1,5-godzinnej rozmo wy omawiano konflikt bliskowschodni oraz sprawę embarga na dostawy arabskiej ropy naftowej do USA. W sobotę Henry Kissinger przybył z Rijadu (Arabia Sau dyjska) do Damaszku. Agencja Reutera zaznacza, że jest to pierwsza wizyta amerykańskiego sekretarza stanu w Syrii od 20 lat. Wieczorem Kissinger udał się do stolicy Jordanii, Ammanu. * Wbrew pierwotnym oczeki- „Szczyt" EW6 pod znakiem rozbieżności KOPENHAGA (PAP) W sobotę 15 bm. w Kopen- wschodniego. kiem, zwłaszcza w sprawie po uprzemysłowionych państw dejścia do problemu blisko- Ameryki, Europy zachodniej i Japonii. Według doniesień hadze toczyły się nadal obra- Wiele miejsca w sobotniej prasowych, rządy W. Brytanii i NRF popierają tę koncepcję, Ponadto tematem dyskusji dy konferencji szefów państw dyskusji zajęła sprawa kryzy i szefów rządów dziewięciu su energetycznego, pod zna- krajów EWG. kiem którego — według zgód były problemy gospodarcze i Uczestnicy spotkania ko- nej opinii prasy zachodniej— finansowe EWG, a także kwe penhaskiego rozpatrywali w przebiega konferencja na stie związane sobotę stosunki miedzy Euro- „szczycie pą zachodnią i USA, który to Szefowie problem nabrał szczególnej „dziewiątki" dokonali wymia ostrości w związku z rozbież- ny poglądów na temat oropo ności?mi, jakie nasiliły się w zycji USA w sprawie utwo z utworzeniem w Kopenhadze. Funduszu Rozwoju Regional-państw i rządów ne?o. Szefowie naństw i rządów z krajów EWG postanowili zwoływać regularne szczyty ostatnim czasie między pań- rżenia ..grupy działania" d/s dwa razy do roku. Pierwszy stwami zachodnioeuropejskimi a ich zamorskim sojuszni- enersetyki, w której skład z tych regularnych szczytów wchodziliby przedstawiciele odbędzie się w Bonn. tokio sekretarz gabinetu janowskie Waniom sekretarz generalny go premiera oświadczył* że __ . «j, •___ . premier Kakuei Tanaka udał ONZ Kurt Waldheim me przy się na leczenie do szpitala w będzie do Genewy w niedzielę rano ale dopiero w poniedziałek lub we wtorek rano. Odroczenie odlotu potwierdził rzecznik ONZ w Nowym Jorku. związku z przeziębieniem. ARABSKI — JĘZYKIEM ROBOCZYM W ONZ nowy jork Komitet administracyjno-by-dżetowy Zgromadzenia Ogólne go NZ zatwierdził projekt rezolucji egipskiej, przewidujący stosowanie arabskiego jako ję zyka roboczego w Organizacji Narodów Zjednoczonych. Oficjalnymi językami w ONZ były dotychczas angielski, francuski, rosyjski, hiszpański i chiński. Paul Geity Ir odnaleziony RZYM (PAP) Rzecznik policji włoskiej o-świadczył w sobotę rano, że 7ATnvAF ctatfk ttsa porwany przed 4 miesiącami ZATONĄŁ STATEK USA paul wmjk amerykań_ nowy jork 1 skiego miliardera naftowego Podczas silnego sztormu w został odnaleziony na jednej pobliżu wysp Fidżi zatonął z dr6g w południowych Wło- amerykanski statek pasażerski, ____, Tj__, Z 95 osób znajdujących się na szech. Jego życiu 1 zdrowiu pokładzie, 64 osoby zaginęły, nie zagraża niebezpieczeństwo. W dniu 13 gTudnia 1973 roku zmarł tour. Franciszek Korłciewicz nasz długoletni pracownik, odznaczony Srebrnym Krzyżem Zasługi. Wyrazy głębokiego współczucia RODZINIE składają dyrekcja, rada zakładowa. pop i pracownicy pom w miastku Konkurs Młodego Pianisty sekretarz KW PZPR Fot. J. Piątkowski Serdeczny uścisk dłoni,wiązanka kwiatów — Zbigniew Głowacki dziękuje tow. Zdzisławowi Pisiowi. nowisku redaktora naczelnego organu KW PZPR, za jego wkład pracy w rozwój województwa, jako działacza partyjnego 1 społecznego. Podziękowania za pracę i — współpracę — złożyli także red. Z. Pisiowi dyrektor Koszalińskiego Wydawnictwa Prasowego, Marian Przydatek, dyrektor WP U-powszechniania Prasy i Książki, Wacław Kowalski, dyrektor Rozgłośni PR, Tadeusz Gawroński, przedstawiciel PAP, Eugeniusz Buczak i dyrektor delegatury Głównego Urzędu Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk, Jerzy Bieliński, (sten) Wczoraj, w Komitecie Wojewódzkim partii odbyło się spotkanie zespołu dziennikarskiego „Głosu Koszalińskiego" i przed stawicieli instytucji współpracujących z naszą Redakcją oraz korespondentów prasy centralnej z członkami kierownictwa KW PZPR. Spotkanie odbyło się z okazji przejścia długoletniego redaktora naczelnego „Głosu", tow. Zdzisława Pisia na stanowisko zastępcy redaktora naczelnego PA „Interpress". Sekretarz KW PZPR, tow. Zbigniew Głowacki podziękował tow. Z. Pisiowi za trzynastoletnią, ofiarną i pełną poświęcenia pracę na odpowiedzialnym sta Dodatkowe 340 ton wyrobótf cufeierniczycli (Inf. w!.) Doskonalenie kadry i rozwój rolnictwa (Inf. wł.) Wczoraj Stowarzyszenie Inżynierów i Techników Rolnictwa w naszym województwie obchodziło jubileusz XX-lecia swej działalności. Z tej okazji odbyło się w Koszalinie uroczyste spotkanie aktywu tej organizacji, w którym uczestniczyli prezes Zarządu Głównego SITR, Paweł Warchoł W wyższych uczelniach ZSRR kształci się obecnie ponad 14.000 zagranicznych studentów, aspiran tów i stażystów, o 3.000 więcej niż w poprzednim roku akademie kim. Wszelkie koszty nauczania i utrzymania pokrywa ZSRR. Przy pomocy radzieckich pedagogów powstaje 30 wyższych 1 średnich zakładów naukowych w krajach Azji i Afryki. (PAI) Pośpieszny z kruszywami wydobycia kruszyw niesie z sobą groźbę likwidacji przedsiębiorstwa! 1973 r. jest ostatnim rokiem samo wystarczalności woje wódz twa w zakresie zaopatrzenia w kruszywa mineralne. Na skutek wyczerpania zasobów, w tym roku zlikwidowany został zakład Jastrowie II. W przyszłym roku przewidziana jest likwidacja dalszych trzech zakładów: w Krępsku — dwóch i w Dobrzycy. W bieżącym roku, sposo bem gospodarczym, urucho miono dwa nowe zakłady; Mielenko III o wydolności wydobywczej 110 tys. ton i Bar no wiec w pow. bytów skim o zdolności 60 tys. ton. Z tym, że ten ostatni, z uwagi na ograniczone za soby występujące w formie soczewki, może być eksploatowany tylko <*o końca przyszłego roku. Przewidywana w planie inwestycyjnym budowa no wego zakładu w Sępólnie o wydajności 300 tys. ton rocznie, niestety, z braku funduszów, nie zostanie rozpoczęta. Istnieje pełna dokumentacja geologiczna, teren został przygotowany, jest także dokumentacja techniczna. Zabrakło 70 min zł. Ostatecznie potrzeby budownictwa naszego województwa w roku 1974 zostały oszacowane na 1.200 tys. ton kruszyw uszlachet- nionych. Możliwości produkcyjne przy maksymalnym wykorzystaniu istnie jących maszyn i urządzeń wynoszą 840 tys. ton. Różnicę, 360 tys. ton, a więc prawie równą całej produkcji w 1971 r. trzeba bę dzie przywieźć z innych województw. Już na I kwar tał 1974 r. Zielona Góra i Bydgoszcz mają obowiązek dostarczyć po 5 tys. ton. Ale czym to jest wobec potrzeb?! Deficyt ten; jeśli nie zostaną podjęte stosowne decyzje, będzie się powiększał w następnych latach. Wielką rezerwą, już udo kumentowaną, są złoża kru szyw zalegających w Bałtyku na Ławicy Słupskiej. Oceniono ją na 22 min ton doskonałych kruszyw, moż liwych do uzyskania znacz nie niższym nakładem kosz tów, niż wydobywa się kruszywa z pokładów lądo wych. Ale jak dotąd nie podjęto jeszcze decyzji o sposobach eksploatacji. Substytutem kruszyw mi neralnych miał być glino-poryt. Wiązaliśmy z nim duże nadzieje. „Miastopro-jekt" ma gotowe technologie wykorzystania. Ale jak dotąd produkcja w prymitywnych, wręcz chałupniczych warunkach, nie prze kracza teoretycznej zdolności produkcyjnej zakładu wynoszącej 14 tys. metrów sześciennych z uwagi na brak... zbytu, Około 2 tys. metrów sześciennych (z 13 tys. wyprodukowanych) trzeba będzie w bieżącym roku wywieźć do są siadów w Gdańsku i Bydgoszczy. Dopiero w przyszłym roku Koszalińska Spółdzielnia Mieszkaniowa zwiększy zużycie przy budowie domków jednorodzin nych. Glinoporyt nie cieszy się zbyt wielkim zainteresowaniem przedsiębiorstw budowlanych, bo jest stosunkowo drogi. Producent, któ rym są Koszalińskie Zakłady Kruszyw Mineralnych nie czuje do niego specjalnego sentymentu z uwagi na spory deficyt. Niezbyt pochlebnie wyrażają się o nim sąsiedzi — rolnicy, któ rym zasypuje pola i rosnącą na nich kapustę. Tymczasem nowy zakład, o no woczesnej technologii i zna cznie większej produkcji, ginie w perspektywie. Dopiero w ubiegłym miesiącu zakończono próby prototypowej taśmy spiekalniczej. Zanim opracuje się dokumentację i przygotuje budo wę nowego zakładu, miną przynajmniej dwa lata. W sumie więc, mimo pomyślnych wyników bieżącego roku, sytuacja w dzie dżinie pozyskania kruszyw dla budownictwa i jego szybkiego rozwoju jest alar mująca. Dla kruszyw potrzebne jest zielone światło i pośpieszny pociąg. (wł) (dokończenie ze str. 1) Całość — 770 tys. ton kruszyw uszlachetnionych — dostarczona została odbiorcom do pierwszych dni grudnia! Na koszalińskie budowy skierowano dodatkowe 40 tys. ton uzyska ne od sąsiadów z Zielonej Góry i Bydgoszczy. Wszyst ko to mało! Budowlani, przekraczający zadania pla nowe, domagają się ciągle więcej. Do połowy grudnia pier wotne zobowiązania przekroczono o dalszych 30 tys. ton. Z 11 czynnych zakładów pozyskano w bieżącym roku już 800 tys. ton. Dwukrotnie więcej niż w 1971 roku i nie zwiększając załogi. Do końca roku prze widuje się uzyskanie jeszcze około 10 tys. ton kruszyw uszlachetnionych. Wyniki, jakie osiągnie w bieżącym roku przedsiębiorstwo będą pomyślne. Wartość produkcji przekroczy 75 min zł, gdy jesz cze rfie tak dawno, bo w 1971 r., wynosiła zaledwie 47,7 min zł. O ponad 44 proc. wzrośnie wartość pro dukcji przypadająca na jednego zatrudnionego*Moż na więc stwierdzić, że przedsiębiorstwo rozwija się bardzo dynamicznie. Ale, ten szybki wzrost Na lepsze wie jskie placówki kultury stwowych przedsiębiorstwach rolny-h — klub „Ruchu" w Brusnie pow. Świdwin. Wreszcie w kategorii zwycięzców konkursów lat poprzednich za naj lepsze uznano: klub „Ruchu" w Niedalinie pow. Ko szalin, klub „Ruchu" w Wierzchowie pow. Drawsko i klub „Ruchu" w Karwnie pow. Bytów. Najkorzystniej zaprezentowały się kluby powiatu bytowskiego. Ogółem nagro dzono 18 placówek, przyznano także 20 indywidualnych nagród — gospodarzom, kierownikom i członkom społecznych rad. Zakończył się doroczny konkurs na najlepszą wiejską placówkę kultury. Do rywalizacji stanęło 421 klu bów „Ruchu" i „Rolnika". Wczoraj, w sobotę, w Koszalinie nastąpiło wręczenie nagród najlepszym. W kategorii klubów samo dzielnych zwyciężyła placówka „Ruchu" w Sarbii pow. Kołobrzeg. W kategorii klubów- przy gokach i wiejskich domach kultury ex aeąuo kluby „Rolnika" w Studzienicach pow. Bytów i ,,Ruchu" w Zaleskich pow. Słupsk. W kategorii klubów przy pań- Gdzie są klejnoty z zamku Kronberg? (3) Głęboka cisza zapanowała na sali, gdy b. administrator majątku rodziny Hesse opisywał drobiazgowo, jak to dnia 30 X 1944 r. starannie poukładał w skrzyni klejnoty rodowe, a następnie zaufany murarz zamurował ją w obecności pięciu członków rodziny. W ich przekonaniu były tam bezpieczniejsze niż w jakimkolwiek safesie bankowym. ! EZNANIA innych świad ków naświetlały okolicz .ności przemycania kosztowności. Okazało się, że część ich została wysiana w paczkach zwykłą pocztą na adres siostry Kat-hleen. Nadawcą był mjr Wat- bycz, którą można było zatrzy mać bezkarnie, jako majątek porzucony i znaleziony. Któż bowiem mógł być jego właścicielem, jak nie członek NSDAP lub ktoś taki, komu zwrot tego skarbu z pewnością się nie należał. W •on. Jedną z takich przesyłek, jeszcze nie rozpieczętowaną, znaleziono w jej mieszkaniu podczas rewizji. Oskarżona nie miała właściwie nic na swoją obronę. Jedy nie jej kuty na cztery nogi adwokat umiał złagodzić wyrok, dzięki wykorzystaniu jakichś nieformalności proceduralnych. Ostatecznie Kat-hleen została skazana za kradzież na 5 lat ciężkich robót oraz wydalenie z Kobiecej Służby Wojskowej. Postawiony z kolei przed sądem mjr Watson usiłował się bronić twierdzeniem, że znalezione bogactwa uważał *a łup wojenny, legalną zdo- Prokurator ppłk James Gleason stanął na stanowisku, że samo określenie „legalna zdobycz" obrażało honor armii amerykańskiej, całe zaś postępowanie Watsona świadczyło o jego złej wierze. Po cóż bowiem, jak nie w celu znalezie nia alibi, rozpuszczał wieści o swoim zamiłowaniu do kolekcjonerstwa? Kolekcjoner klejnotów? Wielu ma takie zamiłowanie, tylko że nie ma klejnotów. Na jego korzyść przemawiało w pewnym stopniu to, że również inni wyżsi oficerowie, a wśród nich nawet pewien generał, dzielili się wartościowymi przedmiotami znalezionymi w zamku. Ostatecznie Watson skazany Rekordowa gra Kiedy studenci Aąuilnas Col lege, w Nassau na Bahamach, zgrupowani w dwóch drużynach musieli przerwać mecz koszykówki, jego stan wynosił:... 20.018:17.410 punktów dla drużyny „Północnej"! Mecz rozpoczęto 22 listopada o godz. 9, a zakończono 28 listopada, o godz, 15; gra trwała 152 godziny. W ten sposób — jak oświad czył trener, Jerry Harper — pobity został rekord świata w tej dziedzinie wynoszący 150 godzin, a należący do stu dentów montrealskiego Daw-son College i ustanowiony w połowie listopada. Gdzie czego najwięiej? Nowy rocznik ONZ (za 1971 _r.) podaje, że najwięcej gazet codzien łiych czytają mieszkańcy Luksam burga (jedna gazeta na 2 osoby). Najwięcej książek wydaje Zwin-rek Radziecki (85.000 tytułów rocz ilie); na drugim miejscu znajdują «lę Stany Zjednoczone (80.000 tytułów. rocznie), a na trzecim — NRF (40.00 rocznic). Najwięcej turystów odwiedziło Kanadę (prawie 48 milionów), a następnie Hiszpanię. Francję. Stany Zjednoczone, Włochy i Austrię (po 9,5 miliona). . Najwięcej kalorii spożywają Amerykanie (3300 dziennie). Największą flotę handlową ma-J*: I.fberia, .Taponia, Wielka Brytania i Norwegia. Najwięcej herbaty piją... Irlandczycy. (PAI) Śmierć na arenie 16-letni Osorio Garza po niósł śmierć na arenie cyr kowej w Mexico City podczas wykonywania numeru o nazwie „człowiek — pocisk". Numer ten polegał na tym, że Garza (syn wła śoiciela cyrku) był „wystrzeliwany" w powietrze za pomocą specjalnej armaty prochowej. Fatalnego dnia krótkie spięcie w systemie zapalającym armaty spowodowało przedwczesny wybuch ładunku prochowego. Głos nr 350 Strona 4 Trener Harris przez cały czas meczu utrzymywał na boisku dwie pełne drużyny, podczas gdy ich zmiennicy od poczywali, spali i jedli. Każdy z graczy miał swego „me cenasa", który za każdy strze lony kosz wypłacał swemu podopiecznemu pewną sumę pieniędzy. W chwili zakończenia meczu gracze byli w doskonałej kondycji. „Moglibyśmy grać nadal, gdyby nie fakt — stwierdził trener Harper — że w środę po południu ktoś inny potrzebował sali gimnastycznej. (PAP) został za paserstwo na trzy lata więzienia i wydalenie z wojska. Wysłuchał wyroku w postawie na baczność, z nieruchomą twarzą. Po tych obu procesach cóż jeszcze sensacyjnego mógł przynieść proces płka Duran-ta? Wszystko zdawało się już wyjaśnione. A jednak przyniósł. Prokurator mjr Robinson stwierdził W pewnym momencie, że odzy skane klejnoty przedstawiają wartość 700 tys. dolarów, podczas gdy większa część łupu znajduje się jeszcze w rękach Duranta lub w jemu tylko wiadomych schowkach. Na po poparcie swoich słów przytoczył znalezienie na dwa dni przed rozpoczęciem rozprawy dwóch dużych słojów, wypełnionych brylantami, w stanie Virginia, z którego oskarżony pochodził, oprócz nich znalezio no też duży słój zawierający 19 600 dolarów w gotówce. Pod czas remontu zamku Kronberg, w związku z przeróbką na hotel, znaleziono z kolei w ściennej skrytce dalsze partie biżuterii. Durant zdawał sie przyjmować te wiadomości zaskoczony, jak gdyby nigdy nie sadził, że mogą się jego tyczyć. Został skazany na 15 lat cięż kich robót oraz wydalenie z wojska. W dniu 1 VIII 1951 r. odbyło się uroczyste przekazanie przez władze amerykańskie księciu Filipowi Heskiemu dokumentów, upoważniających go do odbioru klejnotów z ban ku we Frankfurcie. Odbierając dokumenty, książę oświad czył, że najcenniejsza część kolekcji nie została odzyskana. Trwały więc nadal poszukiwania w USA i w krajach zachodniej Europy. Wartość poszukiwanej biżuterii określa się na jeden milion dolarów. Niestety jednak możliwość od nalezienia tych kosztowności staje się tym mniejsza, im dalej w przeszłość odchodzi o-kres, w jakim zostało popełnione przestępstwo. Jednakże optymiści wierzą w odzyskanie klejnotów. Mają bowiem niepłonną nadzieję, że pewnego dnia płk Durant, sam rozwiąże tę tajemnicę. Kroniki kryminalne podobno znają takie wydarzenia. (Interpress) Opr. AGATA CZERSKA E BYWA 1 TAK.* 12-letni Dale Vinson z Albany (USA) grał z kolegami w piłkę nożną. Podczas jed nego z niefortunnych ataków złamał prawą rękę. Wróciwszy do domu zastał swojego psa — Amosa ze złamaną prawą łapą. Jak to się stało — nie wiadomo. Być może był to przypadek, a być może czworonożny przyjaciel chłopca kierowany psią intuicją, spowodował wypadek celowo. Psia solidarność nie zna granic... CAF UPI Gzy pani Simpson kochała Edwarda Viii? Ralph G. Martin, autor licznych biografii słynnych ludzi epoki, opublikował o-statnio książkę o księżnie Windsoru, słynnej p. Wal-lis Simpson, której romans a następnie małżeństwo z ówczesnym królem Edwardem VIII „wstrząsnęło tro nem angielskim". W książce, która nosi tytuł „Kobieta, którą kochał", Martin stwierdza, że Edward nie był — jak się powszechnie sądzi — wielką miłością pa ni Simpson, zakończoną szczęśliwym, aczkolwiek bu rzliwym happy end'em. Pani Simpson, jeszcze w okresie swego nieudanego małżeństwa z oficerem lotnictwa, Winfieldem Spencerem, poznała Filipe Espilo, później szego ambasadora Argentyny w USA. Miała nadzieję, że po rozwodzie ze Spence rem poślubi Espilo, jednak ten ostatni uważał, że mał żeństwo z rozwódką i pro testantką nie przyczyni się bynajmniej do rozwoju jego kariery dyplomatycznej. Zerwanie romansu było wielkim wstrząsem dla ów czesnej p. Spencer i zaważyło na jej stosunku do in nych mężczyzn spotykanych w późniejszym okresie życia. Wkrótce po roz wodzie wyszła za byznes-mana, Simpsona i ówczesny książę Walii bywał czę sto w ich londyńskim domu. Czy wiedział on o poprzednim uczuciowym zaan gażowaniu swej wybranej, o tym autor nie wspomina. Wiadomo jedynie, iż Edward był niezwykle przy* wiązany do Wallis i jak niektórzy uważają, było to uczucie na bardzo silnym podłożu erotycznym. Książę — według jednej ze swych poprzednich przyjaciółek, la dy Thelmy Furness — był „nieciekawym seksualnie partnerem" i prawdopodob nie doświadczona znajomoś cią mężczyzn, dwukrotnie rozwiedziona pani Simpson potrafiła go do siebie wyjątkowo silnie przywiązać. (PAP) Cudowne dziecko W stolicy stanu Georgia — Atlancie odbył się koncert symfoniczny z udziałem najmłodszego solisty na świecie. Obok orkiestry, dyrygowanej przez Roberta Shawa, pojawił się na scenie... 6-letni Hiszpan, Lean-dro Aconcha. Towarzyszący mu ojciec pomógł małemu artyście siąść na stołeczku przy fortepianie. Z towarzyszeniem orkiestry malec odegrał zamaszyście „Concerto nr 23 in A major", Mozarta. Występ chłopca został bardzo życzliwie przyjęty przez 4-tysięczną publiczność oraz krytyków. Na „bis" mały Leandro odegrał „Etiudę, opus 10, nr 1" Chopina. (PAP) f BOK horoskopiarzy — ludźmi, którzy iiajwię-cej zarabiają na przesądnych, są jubilerzy i inni wytwórcy drobiazgów, noszonych w charakterze ma skotek, amuletów, J.alizma-nów czyli przedmiotów rze komo przynoszących szczęś cie i chroniących od złej przygody. TaltSrnanem może być „szczęśliwa" liczba, na przy kład 13, zwierzę np. słoń, roślina np. czterolistna koniczyna. Ale najdawniejsze (i do dziś najpopularniejsze) talizmany, przechowywane w muzeach i skarbcach królewskich i znajdowane w archeologicz nych wykopaliskach — to drobne przedmioty z mine rałów. Na nich wzorują się obecni producenci „szczęśli wych" pierścionków, breloków i wisiorków, których pełno na wystawach zachód nioeuropejskTch, amerykańskich i kanadyjskich jubilerów. Towarzyszy im efektowny obraz Zwierzyńca Niebieskiego, informujący jaki talizman należy się osobie urodzonej vod okreś lonym znakiem. W naszym ,.Jubilerze" już też pojawiły się srebrne breloczki po 35 zł ze znakami Zodiaku — czyżby zapowiedź nowe go działu sławnej branży uporninkoirej'? Starożytni astrologowie przekazali nam dokładny opis talizmanów. Możemy więc skorzystać z niewinne go przesądu wróżbiarskie- go przy wyborze świątecz nych upominków, nastręcza jących tyle łamania głowy. Amulet BARANA to: ko lor czerwony, kamień ametyst, metal stal. BYKA: zielony, agat, mosiądz. BLIŹNIĄT: szary, beryl, rtęć. RAKA: niebieski, szmaragd, srebro. LWA: żółty, rubin, złoto i miedź. PANNY: szary, jaspis, a-luminium, WAGI: zielony, diament, stopy miedzi. SKORPIONA: czerwony, przed tobą pole do inicjaty wy i awansu. Musisz jednak dać dowody niekwestionowanej pilności i sumienności oraz wzorowych stosunków z otoczeniem. BLIŹNIĘTA 22.5.—21.6.: Twoim długoletnim więzom uczuciowym grozi zer wanie. Przyczyna: zbyt łat wo dajesz się pociągać temu, co nowe i inne. Przydałoby ci się więcej* zastanowienia nad motywami fil © A tA 5 topaz, żelazo. STRZELCA: niebieski, granat, cyna KO ZIOROZCA: czarny, onyks, ołów. WODNIKA: szafirowy, czarna perła, nikiel. RYB: niebieski, chryzolit, koral, cynk. Z kolei zobaczymy, co niesie najbliższy tydzień. BARAN 21.3.-20.4. Przed tobą dość trudne dni. Sporo napięć, kłopotliwe sytuacje, z których jeszcze nie widać wyjścia. Staraj się delikatnie i cierpliwie wyjaśniać otoczeniu swój punkt widzenia. BYK 21 4.-21.5: Pomyślna passa: w spraioach uczu ciowych zrozumienie i har monia; w pracy otwiera się twoich decyzji i nad twoim stosunkiem do najbliższych- RAK 22.6.-227.: Nie u-chylaj się przed podjęciem bardziej skomplikowanych obowiązków. To, co w pracy wydaje ci się trudne, a nawet przerastające twoje obecne możliwości — przyniesie ci niebawem doskona łe wyniki i ogromną satysfakcję. LEW: 23.7.-23.8.: Nie masz żadnych powodów do nieuiności, zazdrości i zwąt pienia. Trroje stosunki z najbliższym człowiekiem szybko się poprawią, jeśli okażesz mu więcej zaintere sowania i zrozumienia. PANNA 24.8.-23.9: Obec ne układy w pracy wymagają od ciebie wielkiego taktu i cierpliwości Nie for suj nowych inicjatyw, zajmij się uporządkowaniem drobnych spraw, które dotąd uchodziły twojej uwadze. WAGA 24.9—23.10.: W domu szykują się zmiany. Nie przyspieszaj ich jednak, bo mógłbyś w przyszłości żałować swego postanowienia.W pracy wszystkie szanse są po twojej stronie Skorzystaj z nich, aby utrwalić dobre stosunki z Ijtolegami i przystąpić do dawno planoioanego am bitnego zadania. SKORPION 24.10.—22.11.: Nie ulegaj namowom, żebyś zmodyfikował albo odłożył na później realizację swojego programu ulepszeń w pracy. Jeżeli ty i twoi najbliżsi koledzy poświęcicie mu dodatkowy wysiłek — powodzenie nie każe dłu go wa siebie czekać. STRZELEC 23.11.—21.12.: Obecnie w pracy wszysiko zależy od ciebie. Jeśli zdobędziesz się na energię i wytrwałość, nie dasz się przesunąć do robót doraźnych i łatwiejszych, przyjmiesz bez fałszywego wsty du pomoc kolegóio i zwierz chników — twoję długoletnie zamierzenia będą wresz cie zrealizowane. KOZIOROŻEC 22 12.— —20.1.: Grożą ci znów nieporozumienia z niektórymi członkami rodziny. Warto abyś rozważył, jaką postawę przyjąć wobec „zaczepek" krewnych, żeby w przyszłości unikać tak częstych starć. WODNIK 21.1.—18.2.: Wszystko, co teraz przedsięweźmiesz, ma widoki po wodzenia. Nie zwlekaj więc z wcielaniem „dużych" pro jektów osobistych i zawodo wych. Jeśli masz chęć na dodatkową pracę, działalność społeczną łub studia — zdecyduj się teraz na nie bez obawy, że nie podołasz- RYBY 19.2.—20.3.: Gnębi cię brak interesujących zna jomości i powodzenia w .to warzystwie. Jest dobry mo ment, żeby to zmienić. Zainwestuj trochę pieniędzy i sporo statania w swój wy gląd. Jego poprawa przywróci ci pewność siebie i pozwoli błyszczeć również walorami wewnętrznymi, których ci nie brakuje. Nie bawem poznasz nowych lu dzi, tośród których znajdziesz wartościowych i wiernych przyjaęiół. /PAT) IRENA KACPER — Trzeba przyznać, że nie traktowali tego jako obóz wy poczynkowy. Pracowali solidnie. •— Co tutaj robisz? — Za fizyka jestem, u murarza. — A tak mniej więcej, na czym polega ta robota? — Nie wie pan co się robi u murarza? — Mój „naukowiec" z zakłopotaniem skrobie się po głowie. — No normalnie, wapno się podaje, ce-gły... — Ciekawy jestem, co robiłeś na wolności? — Kioski „Ruchu" przeważnie. — Kilka zdążyliśmy załatwić, zanim nas zwinęli. — A tutaj jak ci się podoba? — Siedział pan w poprawczaku? No to jak możemy porównywać. Teraz tylko uważam., żeby nie podpaść. Chcę zostać tutaj w gospodarstwie. Nśs przyjechali tu na wczasy I przyjechali, remontują teraz budynek dla siebie. Jest nas kilka osób w gaw Rachunek ekonomiczny necie dyrektora Państwowego Ośrodka Hodowli Zarodowej —• Chciałbym wyjaśnić, że .w Zegrzu Pomorskim. nie jesteśmy altruistami — mó ne rozważania główny księgowy- — Ale jak kierownik gospodarstwa przed chwilą przyznał chłopcy nie są pełnosprawnymi pracownikami gospodarstwa — przypominam moim rozmówcom. — O tym też pomyśleliśmy — zapewnia dyrektor POHZ. — Wśród chłopców, którzy do nas przyjechali wielu pragnie zdobyć kwalifikacje rolnicze. Chcemy im w tym pomóc. Oczywiście trzeba zacząć od szkoły podstawowej. Dla tych, którzy jej nie ukończyli, zorga nizujemy skrócony kurs dwuletni. Prowadzimy na ten temat rozmowy z dyrekcją miej scowej szkoły. Przy okazji i niektórzy naśi pracownicy uzupełnią Wykształcenie podstawowe. Później zamierzamy dla chłopców z „poprawczaka" zorganizować zawodowe studium rolnicze. — Niektórzy już zdobywają kwalifikacje. Przy murarzach, mechanikach... Potem uzupełnią tylko wiadomości teoretyczne —N dodaje kierownik gospodarstwa. — Wydaje mi się, że z wielu będziemy mieć — To był świetny pomysł 'dyrektora, inż. Józefa Ostrów skiego — mówi jego zastępca, ■Jerzy Łoś. — Zaczęło się latem. Przewidywaliśmy, że mo gą być kłopoty ze żniwami. — Brakuje ludzi do pracy w gospodarstwie v- dodaje główny księgowy. — Mamy z tym kłopoty od wielu lat. — Dyrektor pojechał, więc do Zakładu Poprawczego w Koszalinie. Tam przebywają przecież i starsi chłopcy. Ba, nawet dorośli, tacy którzy u-kończyli już osiemnaście, lat. Dyrektor Zakładu Poprawczego wyraził zgodę na ofertę po mocy przy żniwach. ■— Czy nie baliście się, że będą chuliganić? — Wśród załogi były różne opinie na ten temat. Wielu pracowników nieufnie traktowało eksperyment. Mówiono: strzeżcie się „poprawczaków,' bo wiadomo jaki to element. — Nie ma się czemu dziwić. Nikt tu na Makarenkę nie chciał pozować — przyzna je kierownik gospodarstwa w Zegrzu, Augustyn Sokołowski. — To oczywiste, że nie mog liśmy ich rozproszyć po gospo darstwie. Nawet ze względów gospodarczych to by się mija ło z cclem, nie mówiąc już o sprawach wychowawczych. U-rządziliśmy wiec dla nich o-bóz pod namiotami nad jezio rem Hajka. Przyjechało 22 chłopców z Zakładu Poprawczego. wi księgowy. — Wprawdzie to szczytny cel wychowania tych młodych ludzi przez pracę, ale oni nie mogą być ciężarem dla gospodarstwa. I nie są. — Należy tu wyjaśnić, że nie są pełnosprawnymi pracow nikarni. Brak im kwalifikacji. A niektórzy, co tu dużo gadać, nie są przyzwyczajeni do pracy fizycznej, szczególnie w roi nictwie, — Jak byście określili ich „zdolność produkcyjną" w sto sunku do stałych pracowników gospodarstwa? — To trudno wyliczyć, ale chyba około osiemdziesiąt pro cent. Chociaż przy niektórych robotach mogą zaimponować. Na przykład prace budowla-no-mohtażowe przy tym „swo im" budynku wykonali jak najlepsi fachowcy. — Moim zdaniem, adaptacja tego starego budynku rozwiązuje dość ważny problem. Pro szę pamiętać, • że będziemy ■ mieć do pomocy czterdziestu chłopców. Gdybyśmy chcieli zatrudnić w gospodarstwie tylu dodatkowych pracowników, należałoby przygotować 20 mieszkań. A ich pobudowanie kosztowałoby około siedem milionów złotych. Tymczasem starą, walącą się ruderę zaadaptowali chłopcy, na obiekt mieszkalny dla siebie kosztem około dwustu tysięcy złotych. Komentarze są zbyteczne, wystarczy porównać te dwie sumy — kończy swe ekonomicz- tek v/ gospodarstwie, Nie-:zy pewnie zostaną tutaj po opuszczeniu „poprawczaka''. Przecież dotychczasowe słabe wyniki gospodarstwa były.. spowodowane _ brakiem rąk do pracy. — Nie upraszczajmy zbytnio niektórych problemów — mówi dyrektor J2strpw3jęi. — Z pewnością chłopcy $a dla nas dużą pomocą, ale nie stawiajmy tak sprawy, że uratują gospodarstwo. To prawda, że w poprzednich latach były straty i to sięgające kilku milionów, ale już rok gospodarczy 1971—72 zamknął się w go spodarstwie zyskiem. — I to dużym — główny księgowy zagląda do bilansu. — Konkretnie milion trzysta tysięcy złotych. — Spora w tym zasługa dyrektora gospodarstwa, inżyniera Józefa Ostrowskiego. Po 1 rafii zastosować wiele śmiałych inicjatyw — mówi zastęp ca dyrektora,. Jerzy Łoś, — Na przykład paszę treściwe będzie my już produkować sami... Ale zagalopowałem się. To nie sytuacja ekonomiczna gospodarstwa interesuje redakto ra. a ci chłopcy z „poprawczaka". — Dla jasności sprawy — wttąoa księgowy — chciałbym dodać, że adaptując budynek dla chłopców nie zrezygnowaliśmy wcale z budowy nowych mieszkań dla naszych pracowników, — Jeśli jesteśmy już przy tym temacie, to proponują obejrzeć dom wyremontowany przez chłopców. A „na wolności" zostanę traktorzystą Późno już. Na tle granatowego nieba jarzą się światłami wszystkie okna piętrowego budynku. Wewnątrz gromada chłopców. Przybijają, ścierają, malują... Na pierwszy rzut oka wygląda tu jak w szkolnym internacie. Tylko szare, jednolite ubrania różnią ich od rówieśników na wolności. Nikt nie ma przecież na czole napisane o swej dość bogatej przeszłości, o włamaniach, gwałtach, pobiciach. Są zaabsorbowani pracą. Budują' dom. Urządzają mieszkanie dla SIE BIE. Z satysfakcją pokazują wszystkie pomieszczenia i objaśniają, co jeszcze trzeba zrobić. — Tu będzie umywalnia, z natryskami i ciepłą woda. — A tam, na piętrze, kuchnia i jadalnia. — W holu urządzimy świetlicę, z telewizorem oczywiście. Pokoje sypialne już sa gotowe. "Równo zaścielone łóżka. Na ścianach obrazki, drzeworyty. Wszystko wykonali sami. O tym jak się sprawują Chłopcy rozmawiamy z pracownikami Zakładu Poprawczego i Schroniska dla Nieletnich w Koszalinie — Ryszardem Rzodkiewiczern, kierowni kiera internatu i Zdzisławem Cebul-ki ra. wychowa wcą. — To był bardzo dobry pomysł zorganizowania grupy półwolnościowej. Chłopcy zachowują się o wiele lepiej, niż w zakładzie zamkniętym. Be-socjalizacja nrzez pracę daje oczywiście efekty. I co ważne — oni wiedza, że pracują dla siebie. Tutaj budują sobie dom, a za pracę w polu otrzymują wynagrodzenie. Oczywiście na książeczki oszczędnościowe. W jednym z pomieszczeń za staje trzech wychowanków Zakładu Poprawczego: Henryka Jana K. i Zbigniewa G. — Już późno, a wy jeszcze pracujecie? — Tu nikt nie liczy godzin. Szybciej zrobimy, to szybciej będziemy mieć. My już mamy gdzie spąć, ale przyjedzie jeszcze dwunastu chłopaków, dla nich też trzeba pokoje przygotować. Pytam, czy zamierzają ukcń czyć szkołę, uzupełnić kwalifikacje. Wszyscy zgodnie potwierdzają. Zbyszek dodaje: — Chcę sic dokształcać w . rolnictwie. Zostanę na wsi. — A ja na wolności zostanę traktorzysta — mówi na korytarzu jakiś drobny chłopak. — Ale nie samą pracą przecież żyjecie. Jakie rozrywki? — Na to nie ma w tej chwili zbyt du*i czasu. Jednak my ślimy już o założeniu drużyny piłki nożnej. Chłopaki z wioski chcą sie do nas przyłączyć. Myślimy, że teraz na naszą wioskę nie będzie silnych. Nasze gospodarstwo, nasz dom. nasza wioska. Ileż treści maja te określenia w ust.ach chłopców z „poprawczaka". ANTONI KIEŁCZEWSKI Fot. J. Mazie juk 1, General Karl von Clausewitz był człowiekiem wychowanym ponad wszelką wątpliwość na bajkach okrutnych, braci Grimm. KvC napisał dzieło teoretyczne O WOJNIE, Duch Germanii unosi się ciężko nad wspomrtia.nym dziełem, podobnie jak podfruwa nad wspomnianymi baśniami braci G. Bóżnice między gen. KvC. a braćmi G. nie są wcale takie wielkie, zważywszy intencje autorów. Ostatecznie rzecz spro wadza się do tego, że Bracia wychowywali duszę i DUCHA narodu, KvC zaś oddziaływał na jego tężyznę fizyczno-militarną. O takim drobiazgu jak wykształcanie, okrucieństwa iv człowieku przemilczę, gdyż biegli w piśmie mogliby łacno powołać się na samo PISMO — i nie miałbym już nic do powiedzenia Wszelako będąc felietonistą, mam prawo do odbywania spacerów po różnych promenadach. 2. Lubię rzeczy i sprawy maleńkie choć gustowne. No początku grudnia na przykład, zakończono doroczny konkurs BLIŻEJ TEATRU. To, kto dostał nagrodę główną, a kto tylko wyróżnienie pisał nie będę, bo już było. Nieważne. Waż ne natomiast jest, ze wysłuchałem dwóch referatów. Pierwszy wygłosił reż. Tadeusz Byrski, drugi red. Jadwiga Sli-pińska. Reżyser Byrski poszukiwał głównie prawdy i czystości języka, zlaś red. Shpińska swoje wystąpienie poświęciła zagadnieniom dydaktycznym Generalną tezą było: kogo wychować, widza czy teatr? i red., Slipińska usiłowała przeforsować tezę, że widz jest wychowany, pozostaje więc wychować teatr, Ale kto będzie Makarenką teatru? Nie wiadomo. Przynajmniej na razie. Pewne jednak, że nie kier lit. TEATRU p Elżbieta. Kisielewska co zresztą ekspresis wer-bis wyłożyła. Potem była dyskusja utrzymana w tonacji li-ryczńo-retrospektywnie-przyszłoścłouiej. 3 Dyskusja podobała mi się najbardziej. A najbardziej podobało mi się w niej to, że wszyscy starali się mówić nie na temat, co było o tyle trudne, że oba referaty miały służyć właśnie jako tło do dyskusji.. Dyskusja zatem rozłaziła się w szwach z powodu jak sądzę nieznajomości dzieła niejakiego Artura Schopenhauera, a noszc.ce.ao tytuł EBYSTYKA CZYLI SZTUKA PROWADZEŃIA SPORÓW. Dyskutanci wygłaszali małe przemówionka najczęściej o sobie. Pani Henryka Radkiewicz — co prawda chciała rzccz sprowadzić do właściuiego nurtu.,, ale jej się to nie udało. Możliwe dlatego, że było bliżej obiadu, niż bliżej t e a-t r u. 4 Clausewitza ■wspomniałem pierwszy raz z uwagi na p. Miklińską, dyr. Teatru Lalki „Tęcza". Opowiedziała bowiem, jak to dzieciom najbardziej podobały się efekty aku-styczno-pi.rotechniczne bitwy poci Racławicami, którą to bitwę rozegrały pacynki. Po bitwie dzieci napisały mnóstwo listów, z których wynikało, ze" wojna jest. klawa tylko trochę straszna. O, sancta sim.plici.tas — jak powiedział Jan Hus na widok staruszki podkładającej drew na sto?;, na którym płonął. Biedne dzieci, biedni kosynierzy. Opowieść czyli anegdota v;g p dyr Miklińskiej minia służyć tezie., że Widownio, dziecięca w_ teatrze jest chłonna, żywa i rozsądną. 5. Wióry raz wspomniałem KvC. przy wystąpieniu ob. Sekretarza Towarzystwa Miłośników Teatru. Obywatel Sekretarz powiedział, że nie zgadza się z Gustawem Holoubkiem. Stwierdzenie to wprowadziło w dyskusje ducha zdrowego fermentu... Potem ob. Sekretarz powoła1 sie na Rocznik Statystyczny, a to dlatego, żeby obalić niektóre twierdzenia red. Slipińskiej. Ale nic nie oba W, po prostu dlatego, że stracił wątek, wiec zaczął mówić o Karcie Nauczyciela i Raporcie o Stanie Oświaty. Potem okazało sie. ż* Gustaw Holoubek miał rację. Drobiazg. Ob. Sekretarz TMT sprawiał wrażenie ab s o l u t. n ego Europejczyka. Np. -am.iast słowa. ..przemówienie", cały czas używał wielkobrytyjskiego określenia .speech". I od razu powiało EWIDENTNA EUROPA. Przy końcu swojego wystąpienia zakomunikował PT ZEBRANYM, że nie będzie już więcej konkursu ,.Bliżej teatru',' T że będzie coś podobnego, chociaż c a l. k o w i c i e innego, i że trzeba koniecznie powołać SZTAB T wtedy właśnie po raz wtóry wspomniałem generała Karla r.on C Zanosi sie bowiem na pucz, n czym donoszę komu. trzeba. Mo-~e to nawet będzie pucz podporuczników kultury? Albo co"* Zn,pełnie nawet. pravxlópodobne. że będzie torwlaśnALBO CO. Poczekajmy więc na ukonstytuowanie się sztabu. Poży-jemy. popatrzymy... 6. Poza tym. było duszno 7. Szanowny Panie Redaktorze, ja zupełnie nie wiem, co z tego wszystkiego może wyniknąć. Na wszelki wypadek jednak wole. być przeciw. Jeśli bowiem — załóżmy — ten SZTAB się ukonstytuują — fo czy będą. jeszcze teatru?, czy będzie nam wolno chodzie do fen. tru? A może. teatry zejdą do podziomka tak jak np ™ USA, gdzie działają już undergrounds? Cóż, Dieu le veut, Hannibal ante portas... SAS — Któregoś dnia zaimponowali mi chłopaki — z wyraź na sympatią mówi o nich Au gu.styn Sokołowski. — Pilna sprawa była, należało szybko rozładować cztery tony towaru. Nie miałem ludzi pod rę k.i. Zwróciłem się do chłopaków. W mig to zrobili. — Ich dobro chęci i solidną robotę doceniła także załoga gospodarstwa. Nie było też roz róbek, których tak się niektó rzy bali. Wprawdzie dalej mó wią na nich „poprawczaki", ale z odcieniem serdeczności. — Nic więc dziwnego, że dy rektor Ostrowski nawiązał ści ślejszy kontakt z Zakładem Poprawczym. Zaproponował, aby w gospodarstwie na stałe przebywała grupa kilkudziesię ciu chłopców. Roboty jest prze cież wiele przez okrągły rok. ^T?*H ■ ' • Zawód ik rolny WŚÓCJÓLÓćrll tradycyj- stają, się dość dyskusyjne i po prawdziwego zdarzania mcgą nej społeczność wtejśhi kilku litach mogą być zrświ- wykazywać odmienne zaińtire była wprost modelówo dowane przez śamego autora, sowanie niż inni, dysponujący przeciwstawna społeczeństwu Mówiąc o stosunkach między jedyną salą ze skromnym wy- miejskiemu. Klasyczne pojęcie ludzkich w społeczności pege- posażeniem. Dotyczy tó szcze- Gemeinschaft i Geselschaft erowskiej autor sięgnął do cie- golnie młodzieży. Zgadzam się determinowały zakresy badań kawej metody przedstawienia natomiast ze stwierdzeniem* że socjologicznych, a porównywa- wyników, tj. socjogramów. dobry stan zaopatrzenia w Dzięki nim jasno i plastycznie środki masowego przekazu nie rysuje się przed każdym czy- świadczy jeszcze o powszech- telnikiem obraz więzi społecz- nym korzystaniu zT nich. nych, pozazawodowych w badanych społecznościach. Wy- nie tych zbiorowości sprowadzało się do uwypuklania różnic, nie pozwalając znaleźć pierwiastków wspólnych. Wytłumaczyć to można tym. że W krótkim Studio baletowe Josepha Russillo na Polach Elizejskich w Paryżu przy goto wolo spektakl do muzyki Chopina i Bartoka. Przedstawienia rozpoczynają się tu wyjątkowo wcześnie, o 18.30, po to, aby ściągnąć do teatru paryżan. kończących o tej porze pracą w śródmieściu metropolii, zanim rozjadą się do domów i zasiądą przed telewizorami. podsumowaniu . . ., . , . . . . . , . . . , ... swojej pracy autor zwraca socjologowie amerykańscy me mki ych badan potwierdzaj SMzeg'614 „ stopnio- zetknęli się z modelem prak- raczej wcześniejsze opracowa- & ^ ^ tycznym większej społeczności nie, ale śam sposób przedsta wiejskiej, a późniejsi Europej- wiśnia pozwoli zorientować się Akowskim czycy długo nie mogli znaleźć zbiorowości łączącej pierwiaśt ki przemysłowe i rustykalne. A takimi zbiorowościami są ó- Na zdjęciu: scena z nowego programu baletowego. CAF — AP NA ŚWIECIE: * Wystawę polskiej tkaniny artystycznej otwarto w nowojorskiej galerii Jac ąuesa Barucha. * 80-lecie urodzin i 60-lecie pracy twórczej obchodził wybitny pisarz i poeta chorwacki Mirosław Krleża. Jugosłowiańska. Akademia Nau ki i Sztuki uczciła te rocznice uroczystym posiedzeniem z udziałem członków v:ładz partyjnych i państwowych. * 26 wybitnych włoskich naukowców, dzia łączy kulturalnych i przedstawicieli, władz otrzymało Medale Kopernikowskie i tnżdale ,,Zasłużonych dla kultury polskiej". Stanowią one wyraz uznania za organizacje obchodów kopernikowskich we Włoszech. Uroczystość odbyła śi powt. filmu 21.10 Świat i Polska (kolor) 21.55 studio Muzyki Tlozrywkowej, cz. V. Wyk. Wielkopolska Ork. Rozrywkowa pod dyr. Z. Mahlika, R. Gerczak i Ł. Prus — piosenki. .T. Hojan — trąbka. zespół „NOVI", balet ..Naya-Naya" i inni. 22.45 Wiad. sportowe i spraw, z meczu hokeja na lodzie: Polska — CSRS — (kolor) Programy szkolne: 10.00 — J. pol ski dla klas V—VI ŚRODA -19X11 9.15 ,,Niezłomnv" radz. film fab. (kolor) 12.45 i 13.25 TVTR: Fizyka 1. 13. Botanika 1. "7 13.55 Transmisja z meczu hokeja na lodzie: CSRS — Szwecja •— kolor 16.40 Harcerski raport 17.10 Dla dzieci: Natalia Gałczyńska „Księżniczka zza morza" 17.33 Losowanie Małego Lotka 17.45 Magazyn 1TP 17.55 Sylwetki X Muzy — Barbara Wrze sińska 18.2S Kronika Pomorza Zachodniego 18.45 Dialogi historyczne 10.30 Dobranoc „Piaskowy dziadek" (ko]or) 20.15 „Niezłomny" — powt filmu (kolor) 22.00 Bez togi 22 55 Wiad. sportowe PROGRAMY SZKOLNE: 11.05 Fizyka dla klas VII 12.00 Chemia dla klas VIII CZWARTEK -20X11 9.45 „Akcja Saturn'' radz. film fab., cz. II 14.00 Matematyka w szkole — Ćwiczenia arytmetyczno-geometryczne sieci kwadratowej, cz. 1 15.20 i 15.55 TVTR: Fizyka I. 13 i Botanika 1. 27 ie.40 „Ekran x bratkiem" 17.45 PKF 17.55 Gramy o • telewizor -18.25 Kronika Pomórz? Zachodniego IB.45 „Zielony świat" — magazyn ochrony, śro- dowiska 19.10 Przypominamy, ra-dzimy... 19 20 Dobranoc — Bolek i Lolek (kolor) 20.15 ..Akcja Saturn"- powt. filmu 21.30 „Rodzina" — program publicystyczny 22.00 Ekspres nr 41 22.30 Magazyn ITP 22,55 Wiad. sportowe i spraw, z meczu hokeja na lodzie: Szwecja — Polska (kolor) PROGRAMY SZKOLNE: 11.05 ,T. polski dla klas I—III lie. Nagroda Nobla PIĄTEK - 21 XII 10.00 „Prom" polski film fab. 12.45 i 13.23 TV TH: J. polski 1 26 Hodowla zwierząt 1. Vi 13 55 Transmisja z meczu hokejowego na lodzie: Finlandia — Polska (kolcr) 16 40 „Pora na Telesfora" P-25 Nie tylko dla pan 17..5" Tygodnik Informacyjny Młodych 13.05 „Dwie szkoły'' — teiekonkurs 13.25 Kroniką Pomorza Zachodniego 13.45 Konsylium, cz. I 19.20 Dobranoc „Ćwir-ćwir" 20.15 „Szajba" •— recital W. Młynarskiego 20.43 Panorama 21.25 Soraw. z meczu hokeja ns lodzie: ZSRR — CSRR (kolor) 22.45 Konsylium, cz. II 23.15 Wiad. sportowe SOBOTA -22X11 9.rwi Teleferie „Emisariusz" 10.30 „Lalka'" polski film fab. (kolor) 14.35 i 15 10 TVTR 15 45 Program i proponuje 16.03 tv Informator Wy dawniczy 16.40 Dla młodzieży — Bilet — teiekonkurs 17-30 Soótka-nie z przyroda (kolor) 13.00 WF — recepta na zdrowie 18.30 Godzina Orfeusza (kolor) 19.20 Dobranoc Dziwne przygody Koziołka Matołka (kolor) 20.15 Alfabet Rozrywki „W — jak western" Wyk.: V \vil-las, „Tropicale Thaiti Granda Ban da", L, Wysocka, „Homo-Homini", J. Pt. Wróblewski, baM. i inni 21-30 wiad. sportowe 21.25 „Lalka" powt. filmu NIEDZIELA -23X11 7.30 TV Kurs Rolniczy 8."3 Przv-pominamy. radzimy... 8.15 Nowoczesność w domu i zagród?.)" 8.35 Alarm przeciwpożarowy trwa 8.45 Bieg po zdrowie (ze Szczecina) 9.W! Dla dzieci: Przygody Myszki Miki 9.50 „Antena" 10.05 PKF 10.11 Z cyklu' „W starym kinie" — „Ri-dolini" — film arcbiwaln; i.10 — Klub Miłośników Sztuki — reportaż (kolor) 14,no TIT TV ?"estiwal Widowisk Laików-—h dlr ^zieci (inaugruacia). a. i .t, Afanasjew „Cz.?rodzieiski młyn". Widowisko Państwowego Teatru Lalek ..Miniatura'' w Gdańsku 15.15 Losowanie Toto Lotka 15.30 wielka Gra (kolor) 16.25 — „Na wiśnicklm zamku" — reoortaż 16.40 Estrada Poetycka: J. Słowacki. „Do niej" — wiersze recvtują: Wł. Kowalczyk i . Wł. Press 16.50 „Swipto wiosny" — filmowa wersja baletu Igora Strnwińskiego (kolor} 17.25 „Ringo Kid" — film fab. (western) — w kolorze 10.20 Dobranoc „Indiańskie bajeczki" (kolor) 20,20 „Czarne chmury" polski film seryjny ode. I pt. „Szafot" 21.20 „Dobry wieczór — tu Łódź" — program rozrywkowy (kolor) Wyk. S- Kozłowska. H. Kunicka. Z Soś nicka i inni 22,20 Magazyn soorto-v-y UWAGA* Telewizja zastrrepa sobie prawo zmian w pogramie! SŁUPSK iVi11.£,\ium — W pustyni ] w puszczy II cz (polski, 1, 7) — g. 13.45, 16, 18.15 i 20.30 Poranek — g. 11.30 — Wujaszek czarodziej (węgierski, 1. 11) POI OMA - El Dorado (USA. I. 14) pan. — g. 13, 15.30, 18 i 20.30 Poranek, g. li — Zwariowany weekend (fraifc., 1. 11) pan. RELAKS — Skspani w ogniu (Polski, 1. 14) pan. — g. 15.30, 17.15 i 20 Poranek, g. u.30 — Panienka z okienka (polski, 1. 12) pan. USTKA DELFIN — Nieoczekiwane lato (norweski, 1. 16) — g. 16, 18 i 20 Poranek, g. 12 — Młynarczyk 1 kotka (NRD, 1. 7) GŁÓWCZYCE STOLICA — Poszukiwany, poszukiwana (polski, l. 14) — g. 19 DĘBNICA KASZUBSKA JUTRZENKA — Buntownik bez powoda (USA, 1. 16) pan. — g. 16, i 18 Poranek, g. 14 Sylwester w zakładach gastronomicznych Jak co roku — zakłady gastronomiczne w Słupsku organizują sylwestra. W Słupsku — tradycyjne za bawy sylwestrowe będą urządzane w ,.Metrze", „Karczmie pod Kluką", „Centralnej", „Pirackiej" oraz w kawiarniach: „Czar" i ,,Franciszkanów". W sumie jednak słupskie za kłady gastronomiczne oferują gościom o 100 miejsc mniej, ■niż przed rokiem, w związku z przekształceniem „Adamka" 2 restauracji w bar samoobsługowy. Oprócz zabaw w Słupsku, za kłady gastronomiczne urządza ją sylwestra w Ustce. W „Bał tyckiej" i „Syrence" bawić się będzie w sumie ponad 200 gości. Słupska gastronomia przygotowuje się do świąt. Już dzi siaj mały lokal obok „Kaprysu" przyjmuje zamówienia na wyroby garmażeryjne — z póź niejszym terminem wykonania. Można zamówić potrawy z ryb, wyroby jarskie i mleczne. • - -(tem) DWIE SESJE W ub. piątek i sobotę w Koszalinie odbyły się dwie sesje: Powiatowej i Miejskiej Rad Narodowych. Pierwsze sesje rad w kolejnej kadencji i jednocześnie pierwsze — według nowych zasad organizacyjnych. Oba posiedzenia, szczególnie uroczyste, bo inaugurujące kilkuletnią kadencję, odbyły się w sali konferencyjnej Urzędu Powiatowego. jak i urzędy naczelnika powiatu oraz prezydenta miasta jak najlepiej wypełniały swoje zadania. Pod tym hasłem — mówiono — musi upłynąć cała nowa kadencja, (el-ef) Obrady trwają. Na zdjęciu: przedstawiciele miejskich i po Wykonali roczne zadania Na sesji Powiatowej Rady Narodowej przedstawiciele geesów i PZGS w Koszalinie złożyli meldunek o przedterminowej realizacji całorocznych zadań. Ogólne obroty do 12 bm. wynosiły 1.474.180 tys. zł, co stanowi już ponad 100 proc. zadań rocznych. Zespoły produkcyjne PZGS staną przekroczone bardzo wy postanowiły w tym roku dać raźnię. produkcję dodatkową wartości 6,1 min zł. Do 12 bm. za- * * * mierzenia te wykonano również z nadwyżką. Podobnie, Koszaliński „MOTOZBYT'* przekroczono realizację zadań również przed czasem wykonał radni jednomyślnie opiniowali inż. Mamerta Zienkiewicza, do tychczasowego przewodniczą cego Prez. PRN w Koszalinie. nie: przewodniczący Komitetu FJN Miasta i Powiatu w Ko szalinie, doc. dr Leopold Ja strzębski, I sekretarz KMiP PZPR, od wczoraj także prze wodniczący MRN — Waldemar Czyżewski; II sekretarz inaugurującej „ową kadencję, MRN^Czel" rl o 1 i rini ^i7ArKr»rn rvr •70TX7/>\ H _ ' • ' 1 » W ub. sobotę obradowali członkowie Miejskiej Rady Na rodowej w Koszalinie na sesji dokonali oni wyboru przewód niczącego MRN, jego zastępców i przewodniczących stałych komisji problemowych. Przewodniczącym MRN w Ko-Sizalinie został I sekretarz W obu uczestniczył zastępca przewodniczącego WRN, II se kretarz KW PZPR w Koszalinie, tow. Jan Urbanowicz o-raz przewodniczący Komitetu Frontu Jedności Narodu Miasta i Powiatu doc. dr Leopold Jastrzębski. Scenariusz był również podobny. Odegrano hymny narodowe, najstarsi członkowie rad: PRN — Jan Stopera i MRN — Józef Michalik przyjęli od radnych ślubowanie. Nazwiska członków rad odczy KMiP PZPR, Waldemar CZY- tywali najmłodsi radni w PRN ZEWSKI, jego zastępcami — — Józef Deryło i MRN _ Ire n sekretarz KMiP, Czesław na Kustrzycka. Reprezentant S0BSTYL, Alicja DYBOW- władz wojewódzkich, zastępca SKA — prac. zarządu KSM w przewodniczącego WRN, Wła- Koszalinie i Jarosław MIEL- dysława Kozdry — Jan Urba- NIK, członek SD, długoletni nowicz, w imien-.u władz wo- działacz rad narodowych. Prze jewódzkich przekazał serdecz wodniczącym komisji prcble- ne życzenia nowo wybranym mowych MRN wybrano: roz- radnym, nowo wybranym pre woju gospodarczego i gospo- zydiom obu Rad i zaopiniowa darki miejskiej — Henryka nym przez radnych kandyda- Brzozowskiego, zaopatrzenia, tom na naczelnika powiatu i usług i rolnictwa — Włady- prezydenta miasta. J. Urba- sława Nowickiego, zdrowia, o- nowicz podkreślili dorobek obu chrcny środowiska i spraw so- prezydiów i rad w rozwoju cjalnych — Irenę Adaszewską, wojewódzkiego miasta i powia wychowania, oświaty i kultu- wiatowych władz^ w Koszali- jw dziedzinie planowanych zy- zadania 1973 r. sków Załoga tega (osiągnięto ponad 24,8 przedsiębiorstwa do końcą ro- mln zł) oraz w realizacji in- ku zamierza osiągnąć doaąt- westycji (21,266 tys. zł). kowy obrót w granicach okołó Tak więc, zgodnie zresztą 20 min zł. Dodajmy, że równi® z zapowiedzią publikowana z Pomyślnie realizowane są za- okazji rozmowy dziennikarza dania w dziedzinie usług, a w „Głosu" z prezesem PZGS w roku przyszłym „Motozbyt" po t .Koszalinie, Marianem Palu- dejrnie ważną inwestycję — >aw ' chem,. w roku jubileuszu PZGS budowę własnej bazy i zaple- yrieni xt)°- załoga potrafiła osiągnąć bar- cza- ^ roku 1974 na ten tel jewodzkugo miasta — Ber- Ó7Q dobre rezultaty.' Do końra wydatkuje się około 25 miń zł. nard Kokowski. Sobstyl oraz prezydent Fot. J. Piątkowski ezultaty. Do końca roku tegoroczne zadania zo- tu Koszalin. Przewodniczącym Powiatowej Rady Narodowej w Koszalinie wybrano sekretarza rolnego KMiP PZPR Henryka PACJANA. Swego czasu — najlepszy młody rolnik woje- ry — Józefa Rudeckiego oraz komisji przestrzegania prawa i porządku publicznego — Andrzeja Siuchtę. Na prezydenta Koszalina radni MRN zaopiniowali do-1 Zakłady Przemysłu Cukierniczego „POMORZANKA" w Słupsku do ub. piątku zrealizowały roczne zadania produte cyjne. Wartość artykułów sprzedanych na rynek krajowy i na eksport wyniosła 322 min zł. Do końca roku bieżącego — jak zapewnia dyrektor, mgr Stanisław Grabka —• „Pomorzanka" wykona dodatkowo 340 ton wyrobów cukierniczych, wartości około 15 min zł. (el) Swoje roczne zadania zrealizował już także Zakład Narzędzi Skrawających w Koszalinie Do końca bieżącego roku planuje się wykonać dodatkową produkcje wartości 2,3 min złotych, (wmt) wództwa, dziś doświadczony skiego. działacz polityczny, gospodarczy i młodzieżowy woj. kosza lińskiego zyskał ogólny poklask radnych, właściwie został wybrany na wysokie sta- Członikowie obu rad ©trzymali ód przedstawicieli organizacji młodzieżowych wiązan- „Gł OS ROSZAI INSKI" -organ Komitetu Wojewódzkie go Polskie.) Z .jednoczone,) Pai Cii Robotniczej Redaeuie Kolegium Redukcyjne — ul Zwycięstwa 137'139 (buriynet-WRz/t 75 «04 Koszalin Tele fony: centrala — 279-21 (łacz> ze wszystkimi działami) redaktor naczelny i sekretariat — 226-93, zastępca redaktora naczelnego — 242 (18, sektetar7 Redakcji — 251-01, zastępca sekretarza Redakcji — 233-09 Oział Partyjny • 251-14 Dziai Ekonomiczny — 243-53, Dział Rolny - 245-59. D/iał Miej ski 224-95. Dział Terenowy — 251-57 Dział Kulturalny — Dział Sportowy — '251-41 Dział Łączności z Czytelni kami - 250 05. Redakcja noenr, (ul Alfreda Lampego 20) Dział Sportowy — 246-51. redaktor dyżurny — 244-75. „GŁOS SŁUPSKI" — plac Zwycięstwa 2, 1 piętro. 76-201 Słupsk, tel 51 95 Biuro Ogło szeń Koszalińskiego Wydaw nictwa Prasowego — ul. Pawln Findera 27a 75-721 Roszalic tel 222-91 Wpłaty na prenu meratę (miesięczną — 30.50 zł kwartalną — 91 zł. półroi-zna — 182 zł, roczną — 364 zł) przyjmują urzędy pocztowe listonosze oraz oddziały i de legatury Przedsiębiorstw U-powszpchniania Prasy i Ksią? ki Wszelkich informacji o w; runkach prenumeraty udziela ja wszystkie placówki „Ruch i poczty Wydawca: Koszaliń skie Wydawnictwo Prasowi RSW „Prasa — Książka — Ruch" ul Pawła Findera 27a 75-72) Koszalin, centrala tele foniczna. — .240 27 Tłoczono: Prasowe Zakl.idy firaficznf Koszalin, ul Alfreda Lampego 18. Nr Indeksu 35018. nowisko przez aklamację. Je- ki kwiatów i wiele życzeń o- go zastępcami zostali: Szymon raz gratulacji. Podobnie jak Dajda — dyrektor Zakładu Do w dniu wyborów, koszalinia- świadczalnego Ziemniaka w nie mocno zaakcentowali za- Boninie i I sekretarz KG ufanie, którym darzą swoich PZPR w Manowie, Janusz przedstawicieli we władzach Giełdoń — sekretarz PiMK lokalnych. W dyskusji na obu ZSL w Koszalinie oraz Witold Darczuk — leśnik, radny z gminy Bobolice. W skład Prezydium PRN w Koszalinie weszli także przewodniczący komisji problemowych: rozwoju gospodarczego, komunikacji i łączności — Marian Zając, produkcji rolnej i zaopatrzenia ludnośoi — Władysław Swięs, gospodarki komunalnej, zdrowia i ochrony środowiska — Urszula Specht-Szczepańska, wychowania, oświaty i kultury — Marian Paluch, przestrzegania prawa i porządku publicz nego — Jan Stopera. Nowo wybrany przewodniczący, Henryk Pacjan, w swo im wystąpieniu programowym nakreślił główne kierunki dzia łania nowo wybranej rady. Je go stwierdzenia spotkały sie z ogólną aprobatą członków PRN. Na naczelnika powiatu Zcf^bif *2G F-4 W dniu 10 bm. w aptece leków zagranicznych w Koszalinie przy ul. Drzymały znaleziono pewną kwotę pieniędzy (zgubiono je mię dzy godz. 16.30 a 17.30). Zguba jest do odebrania u kierownika apteki godzinach 15—18$ sesjach radni PRN i MRN mocno podkreślali, że tego zaufania nie mogą zawieść. Ten motyw przewijał się także w okolicznościowych wystąpieniach nowo wybranych przewodniczących, w całej dyskusji. Sesje uroczyste i inauguracyjne są oczywiście nietypowe. W ostatnich przypadkach możemy powiedzieć, że od pier wszego dnia podjęto starania o to, aby zarówno obie rady PIĘKNY przykład S8~łetnia Stanisławra Grzyb czyk ze Słupska zwróciła się do kierowców taksówek bagażowych o przewiezienie 300 kg węgla. Kierowcy odmówili przyjęcia zapłaty. W wyładunku pomogli funk cjonariusze MO. Ten piękny przykład społecznej postawy godny jest uznania. W imieniu S. Grzybczyk serdecznie dziękujemy, (f) PO SESJI PRN W SŁUPSKU przewodniczącego wybrani zostali: Zygmunt Kołodziej — W piątek na pierwszej sesji rady otworzył jeden z najstar- !f.kretarz KMiP PZPR, Antoni w VI kadencji zebrała się Po- szych wiekiem radnych — CieP*uc«» Hieronim Pleskot ~ wiatowa Rada Narodowa. Ob- Anatol Czerwiakowski Obec- Przewodnicz3cy PK FJN. ny był m. in. L sekretarz KW Po uchwaleniu regulaminu PZPR, radny WRN z pow. PRN, powołano 5 stałych ko-słupskiego — Jerzy Chudzi- misji. W głosowaniu przewod-kiewicz, I sekretarz KMiP niczacym Komisji Rozwoju Go PZPR — Henryk Kruszyński spodarczego, Komunikacji 1 przewodniczący MiPK SD — Łączności został wybrany Ed-Stanisław Sojka, sekretar? PK win Duraj, Komisji Produkcji ZSL — Antoni Ciepłuch. Rolnej i Zaopatrzenia Lud- ności — Tadeusz Marciniak, A. Czerwiakowski odczytał Gospodarki Komunalnej, Zdro tekst ślubowania, które następ wia i Ochrony Środowiska —■ nie składali radni, przybyli w 'Władysław Swinder, Wycho-pełnej gali, z odznaczeniami, wania, Oświaty i Kultury — przyznanymi za działalność za Mieczysław Sroczyński, Ko-wodową, społeczną. Hymn pań misji Przestrzegania Prawa I KOMUNIKAT W zapowiedzi seansów filmowych w kinie „Adria" w Koszalinie wkradła się pomyłka: film „Chłopi" jest wyświetlany o godzinie 15,30 i 19 — a nie o 20, jak podajemy w programie kin. >zr Od kilku dni utrzymuje się aura typowo grypowa: opady deszczu ze śniegiem powiększają i tak dość liczne ną chodnikach kałuże i bajora. Skutki takiej pogody odczuwa zwłaszcza personel Pogo towia Ratunkowego. Wczoraj nie mai wyłącznie spieszono z pomocą lekarską do przeziębionych kosza linian. Wezwań było bardzo dużo. (ś) * W CZWARTEK na trasie Bytów — Pomysk Wielki autobus san z bytowskiego oddziału PKS (kierowca Bernard H.) zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. Kierowca i parsażerowie wyszli z wypadku bez szwanku. Straty materialne wynoszą ok. 20 tys. zł. Przyczyną była nieostrożna jazda ną śliskiej jezdni. * W TYM samym dniu w Mści-caćh (pow. koszaliński) prowadzony przez Andrzeja M. samochód marki żuk wvwrócił się na pobocze drogi uderzając w przydrożne drzewo. I tym razem wypadek był npstppstwpm nieostrożnej jazdy. Ofiar nie było. Szkody — około 10 tys. zł. (woj) Przed nową władzą ambitne cele stwowy zakończył tę podniosłą część sesji. Z kolei radny Zygmunt Kołodziej, w imieniu Powiatowej Komisji Porozumiewawczej Partii ,i Stronnictw Politycz- Porządku Publicznego — Edward Poleszak. Przewodniczący stałych kd~ misji z urzędu wchodzą w skład Prezydium. Z kolei J. Chudzikiewicż, * nych i radnych bezpartyjnych upoważnienia Prezydium WRN zaproponował kandydaturę zaproponował na stanowisko radnego Jarosława Duchnowi- naczelnika powiatu — kandyda cza II sekretarza KMiP turę Kazimierza Łukasika. O- PZPR na stanowisko przewód- wacja poprzedziła jednomyśl- niczącego Powiatowej Rady ne zatwierdzenie tej propozy- Narodowej. Radni jednogłoś- cji; był to wyraz uznania i nie przyjęli ją. J. Duchnowicz zaufania dla K. Łukasika. kt6- od 1946 r. mieszka w naszym ry 25 lat temu rozpoczął pracę województwie, a od 1962 r. — w radach narodowych, a ostat był początkowo zastępca, dy- nio — przed ponownym wy- rektora, później dyrektorem braniem na stanowisko prze- Zakładu Wychowawczego w wodniczącego b. Prezydium Damnicy. Od września ub. ro- PRN — piastował odpowie- ku jest sekretarzem KMiP dzialną funkcję I sekretarza PZPR. Na stanowiska KMiP PZPR. zastępców Po przerwie zabrał głos J. Duchnowicz. przedstawiając najważniejsze zadania, przed jakimi stoi obecnie społeczeństwo ziemi słupskiej or?z rolę Powiatowej Rady Narodowej w rozwoju powiatu. W dyskusji głos zabrali: H. Pleskot, A. Ciepłuch, St. Sojka, T. Marciniak. Na zakończenie krótkie przemówienie wygłosił K. Łukasik. (tem) Prezydium sesji Pęwiatętpej Rady Narodowej w Słupsku, od lewej: Henryk Kruszyński — I sekretarz KMiP PZPR, Jerzy Chudzikiewicz — sekre tar z KW PZPR. Kazimierz Łu kasik — naczelnik powiatu słupskiego, Bernard Butowski — przew. MK FJN, Hierąńim Pleskot — przew. PK FJN. Fot.; I. Wojtkiewicz co, gdzie nuipwnrayrra Oświadczenie Federacji Piłkarskiej ZSRR Federacja Piłkarska ZSRR wystąpiła z oświadczeniem, w którym postuluje, podjęcie na posiedzeniu Komitetu Organizacyjnego Mistrzostw Świata i Komitetu Wykonawczego FIFA decyzji w sprawie roze grania meczu eliminacyjnego mistrzostw świata Chile — ZSRR. Postulat ten jest zgod ny z punktem 5, części VI re gulaminu mistrzostw świata 'MMU ■mtg * Hokeiści Finlandii pokonali w Helsinkach Szwecję 4:3. Pierwszy mecz tych drużyn w Tampere zakończył się zwycięstwem Sżwe*1 dów 4:0. Na zawodach łyżwiarskich w Ke merowie junior Klebnikow (ZSRR) uzyskał na 500 m czas 41:7. Bieg narciarski na 10 lem rozegrany w Izewsku wygrał Safin — 37.08 przed A. Tichonowem — 37.35 i W. Dworeckim — 37.50. Zjazd mężczyzn w Zell am See, kolejna konkurencja narciarskiego „Pucharu Świata", która miała być rozegrana w sobotę, nie odbyła się. Organizatorzy, wobec trwających przez 40 godzin opadów śnieżnych — nie byli w stanie przygotować trasy. Ustalono, że zjazd odbędzie się dzisiaj, "a dalsze konkurencje również przesunięto o jeden dzień. 1974 r. Daje on Komitetowi Organizacyjnemu mistrzostw prawo podejmowania wiążących decyzji w podobnych sy tuacjach. W oświadczeniu przypomina się, że Federacja Piłkarska ZSRR w październiku 1973 r. zwracała się do FIFA z żąda niem przeniesienia rewanżowe go meczu Chile — ZSRR do neutralnego kraju. Żądanie to wynikało z faktu, że w Chile po przewrocie faszystowskim rządzą prawa krwawego terro ru i represji, prowadzona jest prowokacyjna kampania prze eiwko socjalistycznym krajom i wszystkim demokratycznym siłom, a wiele stadionów zostało zamienionych w koncen tracyjne obozy. Ostatnie wypadki związane z naruszaniem neutralności ambasady oraz przedstawiciel stwa handlowego ZSRR w Santiago, przemoc fizyczna za stosowana wobec ambasadora Szwecji w Chile i inne fakty stosowania przemocy potwier dzają słuszność stanowiska Fe deracji Piłkarskiej ZSRR. Sta nowisko to spotkało się z po parciem wielu narodowych fe deracji piłkarskich z różnych kontynentów oraz sportowej opinii całego świata. Dokąd sią dziś wybierzemy? KOSZYKÓWKA O wejście do II ligi MĘŻCZYŹNI W Koszalinie: BAŁTYK — RUCH Grudziądz (godz. 11) — hala Gwardii W Koszalinie: AZS Koszalin — NOTEĆ Mątwy (godz. 13.30) — hala . WOSTiW. Klasa A mężwyza W Koszalinie: BAŁTYK II — SPARTA złotów (godz. 15) — hala Gwardii. , W Koszalinie: AZS II — DARZ BOR Szczecinek (godz. 19.30) — hala WSInż. r W Słupsku: AZS — ISKRA Białogard (godz. 11) W Człuchowie: PIAST — MKS ZNICZ Koszalin (godz. 10) BOKS O wejście do II ligi W, Słupsku: MZKS CZARNI — GÓRNIK Radlin (niedziela, godzina 10). PODNOSZENIE CIĘŻARÓW Mistrzostwa okręgu młodzików O godz. 10 w hali sportowej Budowlanych w Koszalinie odbędą ste indywidualne mistrzostwa okręgu w podnoszeniu ciężarów. TENIS STOŁOWY Klasa okręgowa Wojewódzki turniej w Bytowie PKKFiT w Bytowie organizuje wojewódzki turniej tenisa stołowego w kategorii młodzików, juniorów i seniorów oraz młodzi-czek, juniorek i seniorek. Ponad-to rozegrany zostanie turniej old boy'ów. Startować będą zawodnicy powyżej lat 40. Początek zawodów o godz. 10. SZACHY Półfinały mistrzostw okręgu W sobotę, w Domu Kultury Budowlanych w Koszalinie rozegrane zostaną kolejny półfinałowe partie o mistrzostwo okręgu w szachach seniorów. Początek o godzinie 9. ZIMOWE TGRZYSKA Mł.ODZIEZY ROBOTNICZEJ W BYTOWIE Dziś tj. 16 bm. rozegrane zostaną dalsze konkurencje Zimowych Igrzysk Młodzieży Robotniczej w Bytowie. O sjodz. n.oo w saM Pr; odbędzie się turniej szachowy zakładów nracy, a o godz-. 15. w sali-. POSTiW —r konkurs podnoszenia ciężarka oraz półfinałowe sootkania w siatkówce z udziałem drużyn zakładowych. SIATKÓWKA Klasa okręgowa 1RUPA A W Ust«>: KORAB _ WYBRZEŻE Kołobrzeg (godz. 1«). W Białogardzie: LZS ZNP Bia W Parłowi°: M7KS — GRANIT łogard— AZS Słupsk (godz. 11) — Świdwin (godz. 16). sala DKDiM. («f) B OK S pięściarzy W SPOTKANIU międzynarodowym rozegranym w hali koszalińskiej Gwardii spotkały się w meczu bokserskim zespoły Dynama Neubrandenburg i miejscowej Gwardii. Spotkanie to zgroma dziło niemal komplet publiczności. Poszczególne pojedynki stały na słabym poziomie z wyjątkiem walk w wagach piórkowej, lekkiej i półśred-niej. W sumie odbyło się 12 walk. Mecz zakończył się zwycięstwem bokserów Dynamo 14:10. O ile poziom organizacyjny zawodów był dobry, to sędziowanie pozostawiało wiele do życzenia. Sędziowie nie popisali się zwłaszcza przy ocenie walki w wadze piórkowej przyznając zwycięstwo Kadarowi (Dynamo) nad Pa-zio. Publiczność gorąco protestowała, a na ring posypały się... cukierki. W najlepszej Walce tego meczu, wadze lekkiej Adach (Gwardia) pokonał zdecydowanie na punkty Kocha (Dynamo). Tak więc gwardzistom nie udał się rewanż za niedawną porażkę jaką ponieśli w Neu-brandenburgu. Oto wyniki poszczególnych walk (gospodarze na pierwszym miejscu): w. papierowa: Zambrzycki uległ w II stareiu Stallemu, w. - musza: Figura zremisował z Gottschalem, w. kogucia: Bazyk nię rozstrzygnął pojedynku z Braunem, w piórkowa: Pazio został u-znany za pokonanego po walce z Kadarem, w. lekka: Adach pokonał/ jednogłośnie na punkty Kocha, w lekko-półśrednia I — Kobus uległ na punkty-. Margowi, w. lekkopół-średnia II: Tchorzewskiego w III starciu sekundant poddał Koppentowi, w. półśrednia I: Filipek zwyciężył na punkty Stolla, w. półśrednia II: Drąg wypunktował Bernarda Rette-ra, w. półśrednia III: Byczyń-ski uległ w III rundzie na.sku tek przewagi Kurtowi Rette-rowi, w. lekkośrednia: Bieńkowski już w I starciu prze- Poraź Polscy piłkarze ręczni zwyc'ęiyli w Brunszwiku W powrotnej drodze z Sittard nasza reprezentacja w piłce ręcznej mężczyzn rozegrała towarzyskie spotkanie w Brunszwiku. Nasza siódemka grała pod firmą Warszawy, a jej przeciwnikiem była reprezentacja Brunszwiku, wzmocniona graczami z Hannowe ru. Wygrali łatwo Polacy 27:17 (14:7). Najwięcej bramek dla pokonanych zdobył Rosenthal — 6. Bramki dla Polaków uzyskali: Klempel — 7, Trojanowski i Popiela rski — po 4, Szolc i Brzozowski po 3. Melcer i Panas po J, Gmyrek i Falęta po 1. grał na skutek dużej przewagi z Koppenem, w. średnia: Mar-cinowicz zwyciężył na punkty Noeumana. Walki w ringu prowadzili: Honert (Neubrandenburg) i Kii mek z Koszalina, a na punkty Lubelfeld i Rosik oraz na zmianę jeden z sędziów ringowych. (jot-es) PUCHAR DAV1SA Po pierwszym dniu meczu o Puchar Davisa w Montevideo RPA prowadzi z Brazylią 2:0. Drysdale pokonał Manda rino 6:3, 6:0, 6:2; a Hewitt zwyciężył Kocha 6:2, 6:1, 3:6, 6:3. Mecz jest rozgrywany w Urugwaju ponieważ władze brazylijskie na znak protestu przeciw rasistowskiej polityce RPA nie udzieliły zawodnikom tego kraju wiz wjazdowych. MS SZCZYPIORNISTEK POLKI PIĄTE Reprezentacja Polski zajęła piąte miejsce w tegorocznych mistrzostwach świata piłki ręcznej kobiet. W sobotę Polki pokonały CSRS 15:13 (6:6). Spotkanie rozegrane w hali „Pionier" w Belgradzie było bardzo interesujące i stało na wysokim poziomie. Początkowo Czechosłowaczk; grały szyb ciej zdobywając prowadzenie 3:1. Dokładniejsza gra w o-bronie pozwoliła naszym zawodniczkom wyrównać na 3:3. Pierwsza połowa zakończyła Się rezultatem remisowym 6:6. Na 5 minut przed zakończeniem meczu wynik był remisowy 12:12. W tym momencie Polki objęły ponownie prowadzenie po celnym strzale T. Zielewicz. Ta sama zawodnicz ka w ostatniej minucie gry u-zyskała 15 bramkę dla naszego zespołu. Występ reprezentacji Polski na V Mistrzostwach Świata w piłce ręcznej kobiet uznać należy za bardzo udany. W eliminacjach Polki zwyciężając drużynę NRD wyeliminowały zespół dotychczasowych mistrzyń świata z rozgrywek pół finałowych. Była to największa niespodzianka mistrzostw. Debiutuiace w MŚ piłkarki ręczne ZSRR wywalczyły w Belgradzie brązowy medal. W walce o ITI miejsce siódemka ZSRR pokonała dawne mistrzynie świata — Węgierki 20:12 (11:5). Warto przypomnieć, że piłkarki ZSRR jako jedyne w MŚ pokonałv naszą reprezentację w Sibeniku 8:6. Bonin kojarzy się wszystkim ze słynnym, także poza granicami naszego kraju, Instytutem Ziemniaka. Warto jednak zwrócić uwagę na inne pozanaukowe zainteresowania mieszkańców, a przede wszystkim młodzieży podkoszalińskiego osiedla, które w ciągu kilku lat z maleńkiej wioski rozrosło się w dynamicznie rozwijające się miasteczko. Sport w Boninie jest od rządzeniami do uprawiania dawna bodaj główną formąkonkurencji lekkoatletycznych rozrywki mieszkańców. Kon- i boiskami do gier zespoło- centruje się w dwóch ośrod- wych. Plan budowy cieszy się kach przy Państwowym Tech- szerokim poparciem dyrekcji nikum Hodowli Roślin i Na- miejscowego Instytutu. Mgr siennictwa i Zakładzie Do- inż. Szymon Dajda, dyrektor świadczalnym Ziemniaka oraz Zakładu Doświadczalnego Zie- pozostałych placówkach współ mniaka, któremu sportowcy pracujących z bonińskim in- Bonina mają szczególnie wiele stytutem. do zawdzięczenia, obiecał da- Kiub szkolny w ciągu kilku leko idącą pomoc. Młodzież lat dorobił się dwóch zespo- żywi nadzieję, że już nieba- łów koszykówki występują- wem będzie mogła uprawiać cych w okręgowych ligach ju- sport na własnym stadionie, niorów. Zarówno dziewczęta Wydaje się, że dla dobra jak i chłopcy są mistrzami wo sportu w Boninie winno dojść jewództwa w grupie szkół roi- do fuzji obu klubów. Nauczy- niczych. Sukces to spory, zwła ciele wychowania fizycznego szcza gdy się weźmie pod u- mają zbyt wiele obowiązków wagę, że poziom sportowy w w szkole, by jeszcze więcej u- szkołach rolniczych naszego wagi niż dotychczas poświęcać województwa jest stosunkowo na pozalekcyjne treningi z wysoki. młodzieżą. Połączony klub z Podopieczni nauczycieli wy- osobowością prawną dałby chowania fizycznego, Andrzeja możliwość powierzenia opieki Jaroszyka i Henryka Kowal- nad sportową młodzieżą eta- czyka prowadzą przy szkole towym trenerem. Sport w Bo- obok koszykówki, sekcję Jek- ninie miałby wówczas jeszcze koatletyki, a w najbliższym czasie zamierzają utworzyć również sekcję siatkówki. Ta ostatnia dyscyplina cieszy się w Boninie największym zainteresowaniem. Sukcesy miejscowego zespołu LZS „Grot" sprawiły, że na mecze przybywa wielu mieszkańców nie tylko Bonina. LZS „Grot" jest wicemistrzem województwa i poziomem ustępuje jedynie drużynie akademików ze Słupska. Powstająca przy PTIIiR sekcja siatkówki ma szanse być w przyszłości przysłowiową kuźnią talentów dla pierwszego zespołu. Wiele planów sportowców Bonina uzależnionych jest od budowy iłowego stadionu z u- w finałach MS Sensacyjnie zakończył się mecz eliminacyjny mistrzostw świata grupy COCACAF między Meksykiem i Trynidadem -Tobago. Faworyzowana drużyna Meksyku doznała w tym spotkaniu wysokiej porażki 0:4 (0:2). Po przegranej Meksyku a-wans do finału zapewnili sobie piłkarze Haiti. Przed ostat nią rundą rozgrywek Haiti ma czteropunktową przewagę nad najgroźniejszymi rywalami. większe szanse rozwoju. (R) A. JURCZYNSKA NADAL NA 8. MIEJSCU W XI rundzie szachowego turnieju kobiet we Vrnjackiej Banji reprezentantka Polski A. Jurczyń ska przegrała z Węgierką Vereczi i zajmuje nadal 8 miejsce — 4 pkt (1 gra odłożona). Prowadzi radziecka szachistka Kusznir — 8.5 pkt przed Rumunką Baumsztark i Węgierką Ve-reczi — po 7,5 pkt. Pomyślny meief unek z PZMot. Polski Związek Motorowy, jeśli chodzi o jego działalność sportową jest samowystarczalny. Środki finansowe na sporty motorowe wypracowują ogniwa organizacyjne związku. Wczoraj z Zarządu Okręgu PZMot. otrzymaliśmy meldunek o wykonaniu planów rocz nych przez Wojewódzki Zespół Działalności Gospodarczej Pol skiego Związku Motorowego. M. in. stacje obsługi wykonały plan w 103 proc. — wartość usług wyniosła 13.520 tys. złotych; ośrodki pomocy drogowej — aż w 127 proc. (280 tys. złotych), a ośrodki szkolenia motorowego — w 105 proc. W realizacji planów wyróżniły się' stacje obsługi samochodów w Sławnie i w Koszalinie oraz ośrodki szkolenia motorowego w Słupsku i Wałczu. (sf) '/7r^'rT>A Znowu się uśmiechnął. — Jestem trochę fachowcem od tych rzeczy. Czy chce pan żebyśmy wjechali do środka? Myślę, że lepiej nie. Przyznałem mu rację, ałe jednocześnie pomyślałem, że w razie czego nie mógłby mi przyjść z pomocą, pozostając na zewnątrz. Mur był wysoki, a brama tak solidna, że zdołałaby chyba wytrzymać regularne oblężenie. Jakby zgadując moje wątpliwości, Kudela powiedział: — Niech się pan nie obawia. W razie potrzeby mogę błys kawicznie znaleźć się po tamtej stronie muru. Zbadałem już to pierwszym razem. W jednym miejscu są tam takie występy, po których można wejść prawie tak wygodnie jak po schodach. Czy ma pan broń? — Mam; * — To dobrze. Gdyby panu groziło niebezpieczeństwo, niech pan strzela. Przyjdę z pomocą. Uśmiechnąłem się. Wydawało mi się, że porucznik nazbyt demonizuje styuację. Nie wierzyłem, żeby ktoś chciał na-stawać na moje życie. Nie czas było jednak na dyskusję. Kiwnąłem głową i ruszyłem w kierunku masywnej bramy. Długo dzwoniłem i stukałem. Pusto, głucho, ciemno. Już miałem zrezygnować, sądząc, że wszyscy wyjechali, kiedy posłyszałem ciężkie, powolne kroki. Otworzył bramę ten sam człowiek, a może nie ten sam, tylko tak samo ucharakteryzowany, kapelusz nasunięty na oczy, Ciemne okulary, długi płaszcz z podniesionym kołnierzem. Twarzy właściwie wcale nie było widać., — Pan do kogo? — spytał niezbyt gościnnie, zastępując mi drogę. Wyjaśniłem, iż pragnę się widzieć z panią Alicją Sarnowską, z którą rozmawiałem przed kilkoma dniami. Wręczyłem cerberowi mój bilet wizytowy. Zatrzasnął mi bramę przed nosem i zniknął. Czekałem. To trwało bardzo długo, tak mi się przynajmniej zdawało. Wreszcie jednak zgrzytnęły zasuwy i powtórnie pojawił się ponury furtlan, tym razem w towarzystwie krzepkiego lokaja, który podczas owej pamiętnej kolacji podawał do stołu. Wpuszczono mnie do środka. — Pan pragnie się widzieć z signorą Sarnowską — powiedział lokaj ni to tonem pytania ni twierdzenia. Mówił po włosku z twardym, cudzoziemskim akcentem. Przytaknąłem. — Un momento, pręgo. Zniknął a ja czekałem w ciemności, walcząc z ogarniającym mnie niepokojem. „Naradzają się co ze mną zrobić" myślałem. „Nie wiedzą po co przyszedłem 1 nie są zdecydowani jak mnie mają przyjąć". Mimo woli dotknąłem kolby pistoletu, tkwiącego w wewnętrznej kieszeni obszernej twee-dowej marynarki. Świadomość, iż nie jestem bezbronny dodała mi animuszu. Zdawałem sobie sprawę z tego, że mogli mnie przecież w ogóle nie wpuścić albo powiedzieć, że signorą Sarnowska wyjechała. Jeżeli tego nie zrobili, to znaczy, że chcą ze mną mówić. Czy wiedzą, że byłem w Trevi-liano? Jeżeli tak, to jaka będzie ich reakcja? A może będą mieli ochotę cichutko mnie zlikwidować? Może moja wizyta jest im bardzo na rękę? Może z własnej i nie przymuszonej woli znalazłem sle w paszczy lwa? Tak byłem pogrążony w smętnych rozmyślaniach, że nawet nie zauważyłem nadchodzącego lokaja. Dopiero na dźwięk jego głosu drgnąłem gwałtownie i o mało nip wyciągnąłem pistoletu. Zreflektowałem się w ostatnim momencie. Ponury drab zaprowadził mnie do dobrze mi już znanego salonu. Wskazał fotel I powiedział, żebym zaczekał. Zaczynałem się niecierpliwić. Dosyć już miałem tego cholernego czekania. Czułem, że jeszcze chwila a zacznę kląć we wszystkich znanych ml językach albo strzelać do portretów. Na szczęście tym razem czekanie nie trwało długo. Zaledwie zdążyłem się porządnie zezłościć, gdy drzwi się '•tworzyły w sposób, jak ml się wydało, bardzo oficjalny i do salonu majestatycznym krokiem wkroczyła owa staruszka, która siedziała wtedy przy kolacji na naczelnym miejscu. Babcia Luizy zaskoczyła mnie zupełnie. Nie byłem na ti przygotowany, że ją zobaczę. Powitała mnie zdawkowym, konwencjonalnym uśmiecl"" i i lekkim skinieniem głowy. Wyczułem, iż traktuje mnl' z pewnym protekcjonalnym dystansem. Ruchem udzie j księżny, albo nawet, królowej wskazała mi wyścielane krzesełko, sama zaś ulokowała się w wygodnym fotelu. Byłem podwójnie zaskoczony. Po pierwsze nie spod : -wałem się. że będę rozmawiał ze starą damą i to mi z cydowanie pokrzyżowało szyki. Po drugie zaś kobieta, ' * -rą w tej chwili miałem przed sobą niczym nie przypr nała poczciwej, głuchawej babuni z czasów owej prósz > kolacji. Teraz to była energiczna, pewna siebie wiader nie znosząca jakiegokolwiek sprzeciwu. — Pan przyszedł aby odwiedzić Alicję. Skinąłem głową. — Tak. Byłem w tych okolicach i pomyślałem, że... — Bardzo mi przykro, ale moja wnuczka jest cierpi ca. Nie może pana przyjąć. Czy ma pan do niej jakąś konkretną sprawę? — Wszystko zależy od tego jakie sprawy uważamy za konkretne — odparłem wymijająco. — To są kwestie całkowicie umowne, uwarunkowane taką czy inną definicją. Dla jednego sprawą konkretną jest spożycie obiadu a ho pójście na spacer, a ktoś inny może być zdania, iż konkretna sprawa to życie pozagrobowe, czy też reinkarnacja. — Jest pan w filozoficznym nastroju. — W pewnym wieku filozoficzne nastroje pojawiają się coraz częściej, — Mam osiemdziesiąt lat — powiedziała niespodziewa-dziewanie. Uważałem, iż wypada mi się zdziwić. — Niemożliwe. Nigdy bym nie powiedział, że pani reprezentuje tak piękny wiek. Kobieta jest zawsze kobietą. Z pewną kokieterią poprawiła włosy. (cdn)