PROLETARIUSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ \ ORGAN KOMITETU WOJEWÓDIKIEGO PZPR W KOSZALINIE Członek Biura Politycznego KC PZPR tow. Władysław Kruczek wziął udział w obradach Konferencji Iow. Władysław Kozdra ponownie I sekretarzem KW PZPR Podjęcie uchwały o zadaniach wojewóslzkiej organizacji partyjnej KOSZALIN. Wczoraj, punktualnie o godzinie ósmej w hali sportowo-widowiskowej w Koszalinie rozpoczęła obrady XIV Wojewódzka Konferencja Sprawozdawczo-Wyborcza Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. CZŁONKOWIE EGZEKUTYWY KW PZPR Władysław Kozdra — I sekretarz KW Jan Urbanowicz — II sekretarz KW Jerzy Chudzikiewicz — sekretarz KW Zbigniew Głowacki — sekretarz KW Michał Piechocki — sekretarz KW Józef Bajsarowicz — I sekretarz KP w Kołobrzegu Kazimierz Barski — traktorzysta w Państwowym Wieloobiektowym Gospodarstwie Rolnym Dobrowo, pow. białogardzki Paweł Błażejewski — przewodniczący Wojewódzkiej Komisji Kontroli Partyjnej Waldemar Czyżewski — I sekretarz KMiP w Koszalinie Henryk Kruszyński — I sekretarz KMiP w Słupsku Piotr Leśniewski — przewodniczący Rady Woj. Federacji Socjalistycznych Związków Młodzieży Polskiej Stanisław Mach — wojewoda koszaliński Alojzy Malicki — kierownik Wydziału Organizacyjnego KW Jan Pieterwas — komendant wojewódzki MO Barbara Polak — sekretarz Wojewódzkiego Komitetu FJN Saturnin Skrzypczyński — przewodniczą cy Wojewódzkiej Rady Związków Zawodó-wych Na zdjęciu prezydium Konferencji. Tow. Władysław Kozdra otwiera obrady, (sz) Sala obrad została udekorowana planszami i wykresami, obrazującymi dorobek gospodarczy i społeczny województwa w czasie, który minął od poprzedniej Wojewódzkiej Konferencji Partyjnej, Delegaci i zaproszeni goście otrzymali także wyda ny przez Koszalińskie Towa rzystwo Społeczno-Kulturalne album fotograficzny pod tytułem ,,700 dni — dorobek ">rzemiany 1973 1974" Bardziej jednak niż rejestrem niewątpliwych przecież i ®oorych osiągnięć minionego okresu w życiu społeczno--sosnorfarc*vm Ziemi KOSZP Mńsk:ei, XIV WMewódzk? Tonfprencfa P7PF zajmo-'vałg si> dniem dz.isiejs^m i Tadan;ami na czas naibliż-?zv? ustalano w wystąpieniach i dyskusji nasz nhec-n, punkt startu Ho realWa-oi, ?mbi + Nvrh celów W eliminacjach o palmę pierwszeństwa w województwie i pra wo udziału w ogólnopolskim finale walczono w dwóch grupach: młodzieży z zasadniczych szkół zawodowych i młodzieży ze szkół średnich. W pierwszej grupie zwyciężył Marek Kasz-kowiak z Zasadniczej Szkoły Zawodowej w Bytowie, w grupie młodzieży ze szkół średnich najwięcej punktów uzyskał Krzysztof Paniec z Liceum Ogólnokształcącego w Drawsku. Ponadto, jak oceniła komisja, dobrym przygotowaniem i wysokim poziomem odpowiedzi wykazał się w grupie szkół zasadniczych zespół reprezentujący ZSZ w Bytowie, a w grupie szkół średnich — zespól z LO w Człuchowie ( wiew) WALKI W WIETNAMIE POŁUDNIOWYM LONDYN (PAP). Wietnam skie. siły wyzwoleńcze odpowiadając na nieustanne akty łamania przez reżim sajgoń-ski postanowień porozumienia paryskiego w sprawie zaprzestania wojny i przywrócenia pokoju w Wietnamie, prowadziły wczoraj o godz. 3 nad ranem czasu lokalnego walki wokół 80-ty-sięcznego miasta Ben Me Thuot, położonego na Płasko wyżu Centralnym około 250 km na pbłnocny wschód od Sajgonu. Zacięte walki toczyły się na lotnisku odległym 7 km od centrum. Siły patriotyczne przejęły rów nież kontrolę nad głównymi drogami prowadzącymi do B?n Me Thuot, odcinając to miasto od reszty kraju. „DER SPIEGEL" O TAJNYM PRZEMÓWIENIU FRANZA J. STRAUSSA BONN (PAP). Najnowszy numer tygodnika „Der Spie gel" (z 10 bm.) drukuje frag menty tajnego przemówienia przewodniczącego CSU, Franza Josefa Straussa, któ re wygłosił w gronie czołowych działaczy swej partii w listopadzie ub. r, Tygod nik zapewnia, że fragmenty są autentyczne. Strauss bezceremonialnie przedstawił w swym przemówieniu koncepcję obalenia koalicji rządowej SPD/ /FDP. Podkreślał, że należy uprawiać nieustanną kryty- kę posunięć rządu, nie poda jąc przy tym rozwiązań alternatywnych, gdyż mogłyby one ewentualnie przydać się rządowi przy przezwycię żaniu trudności. W krótkim fragmencie do tyczącym polityki zagranicz nej Strauss wezwał do zapewnienia hegemonii RFN w Europie zachodniej i usiłował zdyskredytować polity kę odprężenia i współpracy w Europie, wysuwając przy tym absurdalne zarzuty wobec ZSRR. .KAPITAN LEDÓCHOWSKI" WYPŁYNĄŁ SZCZECIN (PAP). Wczoraj wypłynął w pierwszą podróż ze Szczecina statek szkolno--towarowy Wyższej Szkoły Morskiej „Kapitan Ledft-chowski". Na jego pokładzie znajduje się blisko 170 osób, wśród nich grupa naukowców z WSM oraz 112 słuchaczy tej uczelni. Statek zabrał ze sobą również ładunek — od pierwszego rejsu będzie więc zarabiał na swoje utrzymanie. „Kapitan Led£>chowski" pły wać będzie na linii marokań sko-kanaryjskiej, obsługując po drodze porty Europy zachodniej. Przewiduje się możliwość przedłużenia podróży do Afryki zachodniej. Portem bazowym będzie Szczecin. Statek będzie prze woził drobnicę oraz ładunki chłodzone. LOT „MARINERA-10" NOWY JORK (PAP). Naukow cy z ośrodka w Pasadenie (Ka lifornia) uruchomili na 3 sekundy jeden z silników rakietowych amerykańskiej sondy kosmicznej „Mariner—10". Korekta kursu „Marinera" ocaliła sondę od rozbicia się o powierzchnię planety Merkury i jednocześnie wprowadziła go na nowy tor, który pozwoli mu przelecieć w odległości zaledwie 131 mil od powierzchni pla nety. To rekordowe zbliżenie się sondy do Merkurego nastą pi 16 marca br. Uczeni spodziewają się. że dwie kamery tele wizyjne sondy przekażą najdokładniejsze z dotychczasowych obrazy powierzchni tej planety. Dotychczas „Mariner—10" dokonał już dwóch przelotów koło Merkurego, a poprzednio koło Wenus. Zapasy paliwa ńa pokładzie scftdy są na wyczer paniu i wkrótce wymknie się ona spod kontroli uczonych na Ziemi. Łódź KONFERENCJA SPRAWOZDAWCZO--WYBORCZA PZPR ŁODZ (PAP). W Łodzi od była się wczoraj konferencja sprawozdawczo - wyborcza łódzkiej organizacji PZPR. Uczestniczyło w niej 292 delegatów, reprezentujących 86 -tysięczną rzeszę członków partii ze wszystkich środowisk miasta: zawodowych i społecznych, przedstawicieli nauki i kultury. W konferencji wziął u-dział członek Biura Politycznego, sekretarz KC PZPR Jan Szydlak. SESJA SĄDU NAJWYŻSZEGO WARSZAWA (PAP). W Warszawie obradowała wczo raj sesja Sądu Najwyższego która oceni 30-letni dorobek i nakreśli zadania na przyszłość z zakresu praktyki są dowej . We wprowadzeniu do dyskusji podkreślano znaczenie pogłębienia więzi praktyki wymiaru sprawiedliwości z nauką prawa oraz wskazano na potrzebę rozwijania tych kierunków orzecznictwa, któ re sprzyjają umacnianiu ładu, porządku publicznego i społecznej dyscypliny. NOWY SEKRETARZ GENERALNY KP W. BRYTANII LONDYN (PAP). Komitet Wykonawczy Komunistycz nej Partii W. Brytanii poinformował o ustąpieniu sekre tarza generalnego KP W. Brytanii, Johna Gollana i o mianowaniu na to stanowisko 50-letniego Gordona McLennana. Nowy sekretarz generalny od 1966 r. kierował wydzia łem organizacyjnym partii. DAR ZSRR DLA JAPONII TOKIO (PAP). ZSRR ofia rował rządowi Japonii obrazy Hejhatiro Fukudy (1892— 19 i ^ nahrfo i u japońskiego kolekcjonera i cieszące się w kraju dużą popularnością. O darze poinformował premiera Japonii, Takeo Miki, sekretarz generalny KC KPZR Leonid Breżniew w liście przekazanym za pośrednictwem ambasadora radzieckiego w tym kraju. Premier Miki wyraził za dar gorące podziękowanie. KOLEJNY REJS „STEFANA BATOREGO" GDYNIA (PAP). Po przeprowadzeniu w gdańskiej stoczni remontowej okresowego przeglądu, który dzięki zobowiązaniom stoczniowców wykonany został w skróconym terminie, transatlantyk „Stefan Batory" opuścił 10 bm. Gdynię udając się w swym pierwszym rejsie zamiast do portów kanadyjskich do Nowego Jorku. Jest to spo wodowane zamarzaniem w tym okresie zatoki św. Wawrzyńca. Statek zawinie po drodze do Hamburga i Londynu, skąd zabierze dalszych pasażerów. W drrdze powrotnej „Stefan Batory" ma zapewniony komplet po nad 700 pasażerów. Do Kanady transatlantyk odpłynie z Gdyni 10 kwietnia br. f . h WARSZAWA (PAP). Jak tnfor muje IMiGW dla Polski spodzie wane jest dzisiaj zachmurzenie duże z większymi przejaśnieniami. Miejscami niewielkie opady deszczu. Rano mgły i zamglenia. Temperatura maksymalna od 8 do 12 stopni. Wiatry słabe zmienne. G/os Koszaliński nr 60 PROBLEMY WOJEWODZTWA Strona 3 (dokończenie ze str. 1) ków Zawodowych, tow. Wła dysława Kruczka. W pracami Konferencji wzięli także udział: członek Centralnej Komisji Kontroli Partyjnej, kierownik Wydziału Kadr KC PZPR, tow. Zygmunt Stępień, zastępca członka KC PZPR, redaktor naczelny „Trybuny Ludu", Józei Barecki, zastępcy kierowników wydziałów KC PZPR — Organizacyjnego, tow. Henryk Kanicki i Kul tury, tow. Jan Kasak, oraz wiceministrowie — gospodar ki terenowej i ochrony śro dowiska, tow. Michał Zube lewicz, budownictwa i przemysłu materiałów budowlanych, tow. Andrzej Szozda, handlu zagranicznego i gospodarki morskiej, tow. Ro muald Pietraszek, naczelny dyrektor Centralnego Zarżą du Państwowych Przedsiębiorstw Gospodarki Rolnej, tow. Karol Gawłowski, Naczelnik Związku Harcerstwa Polskiego, tow. Jerzy Wojciechowski. Tow. Wł. Kozdra powitał także przybyłych na XIV Wojewódzką Konferencję Sprawozdawczo - Wyborczą PZPR Budowniczych Polski Ludowej. Henryka Jajoszy-ka i Bronisława Ju/kowa oraz kierowników wojewódz kich instancji sojuszniczych stronnictw politycznych: pre zesa WK ZSL, Stanisława Włodarczyka i przewodniczą cego WK SD, Alojzego Czarneckiego. Serdecznie powitani zostali weterani ruchu robotniczego i ludowego, pio nierzy odbudowy i zagospodarowania naszego regionu — tow. Franciszek Kuźmiński, b. I sekretarz KP PPR w Białogardzie, tow. Adam Klonowski z powiatu szczeci neckiego, ob. Wacław Geiger b. żołnierz 1. Armii WP, b. przewodniczący Prezydium PRN w Bytowie i Pre zydium WRN w Koszalinie, ob. Marcin Galek, wieloletni poseł na Sejm PRL W prezydium Konferencji zajęli miejsca członkowie Egzekutywy ustępującego Ko mitetu Wojewódzkiego oartii OsMety dorobeh-io2(dlna£ 1 ztMMnie! zaproszeni goście, delegaci, reprezentujący różne środowiska i różne rejony województwa. Przewodniczącą obrad pierwszej części Konferencji została tow. Barbara Wosiń-ska, lekarka ze Słupska. Przegłosowano porządek o-raz regulamin obrad, ustalono składy komisji: mandatowej, wyborczej i wnioskowej. Wprowadzający do dyskusji referat Egzekutywy KW partii wygłosił tow. Władysław Kozdra. (Tekst referatu zamieszczamy na stronie 5 i 6). Następnie zabrał głos wojewoda koszaliński, tow. Stanisław Mach. (Omówienie tego wystąpienia publikujemy na stronie 7). W imieniu Wojewódzkiej Komisji Rewi zyjnej sprawozdanie z , jej prac w czasie kadencji złożył przewodniczący Komisji, tow. Saturnin Skrzypczyń-ski. Po przerwie, gdy przewodnictwo obrad objął I sekretarz KMiP PZPR w Koszalinie, tow Waldemar Czyżewski, tuż przed rozpoczęciem dyskusji, przewodniczący ko misji mandatowej, tow. Dariusz Chorostowski złożył sprawozdanie. Stwierdził w nim, że obradująca XIV Wo jewódzka Konferencja Spra-wozdawczo-Wyborcza PZPR w Koszalinie jest prawomocną do podejmowania u-chwał i wniosków — na 277 delegatów* obecnych jest na obradach 273. W dyskusji jako pierwszy zabrał głos I sekretarz KP PZPR w Człuchowie, tow. Antoni Nowak. Omówienie wystąpień delegatów publikujemy oddzielnie. Przewodniczący komisji wyborczej, tow. Jan Urbanowicz przedstawił proponowany skład nowych władz koszalińskiej instancji partyjnej: 76 kandydatów na członków KW, 15 kandyda- iii /«- \Ń przerwie obrad Konferencji serdeczne nieoficjalne, przyjacielskie rozmowy. Na zdjęciu: tow. tow. Władysław Kruczek i Władysław Kozdra. tów na zastępców członków KW oraz 15 kandydatów do komisji rewizyjnej. Z sali zgłoszono dodatkowe nazwiska, wprowadzone na listę kandydatów do władz. Trzecim prowadzącym obrady XIV Konferencji był zastępca członka KC PZPR, szyper z PPiUR „Barka" w Kołobrzegu, tow. Antoni Karpiak. Przed przerwą obiadową odbyły się wybory do no- wych wojewódzkich władz partyjnych. Wielkim zainteresowaniem wśród obecnych na Konferencji cieszyło się specjalne, sześciostronicowe wydanie „Głosu Koszalińskiego" dostarczone na salę obrad około godziny 13. Popołudniowe obrady Kon ferencji prowadził tow. Mie czysław Tomkowski z PWGR Biesowice w powiecie mias teckim. Z wielką uwagą wysłucha li zebrani przemówienia członka Biura Politycznego KC PZPR, przewodniczącego CRZZ, tow. Władysława Kruczka. Wystąpienie to publikujemy na str. 4 Przewodniczący komisji skrutacyjnej, tow. Włodzimierz Tyras zapoznał zebranych z wynikami wyborów. Zebrani podjęli uchwałę, której projekt przedstawił w imieniu komisji wnioskowej tow. Michał Piechocki pm- cyzującą zadania wojewódzkiej organizacji partyjnej na najbliższy okres, ponawiającą apel, wv*tosbwa-ny przez uczestników poprzedniej, XIII Konferencji w sprawie podnoszenia ładu porządku, czystości i estetyki naszych miast i wsi. Na pierwszym plen?rnym posiedzeniu Komitet Wojewódzki wybrał sekretariat i Egzekutywę KW (pełny skład władz podajemy osobno). Ukonstytuowała się rów nież Wojewódzka Komisja Rewizyjna. Powołano także Wojewódzką Komisję Kontroli Partyjnej. Na zakończenie obrad zabrał głos I sekretarz KW PZPR, tow. Władysław Kołdra. Podkreślił, że czekają nas ambitne i trudne zadania. Podziękował za udział w pracach Konferencji wszy stkim delegatom i zaproszonym gościom z członkiem Biura Politycznego KC PZPR, tow. Władysławem Kruczkiem. „Rok 1975 będzie dla nas rokiem szczególnie pracowitym, ale też rok ten powinien przynieść efekty większe, niż każdy rok miniony — powiedział tow. Kozdra — Będzie on rokiem szczególnie pracowitym ponieważ musimy pójść na VII Zjazd naszej partii z dorobkiem godnym tego wielkiego wydarzenia" Tow. Wł. Kozdra przekazał życzenia „wszystkim mieszkańcom Ziemi Ko szalińskiej — dużo pomyślno ści, efektywnej pracy, dużo zdrowia i sił do jej pełnego wykonania". Odśpiewaniem „Międzynarodówki" zakończyła swoje obrady XIV Wojewódzka Konferencja Sprawozdawczo -Wyborcza PZPR w Koszali nie. NOWE WŁADZE WOJEWÓDZKIEJ ORGANIZACJI PARTYJNEJ (dokończenie ze str. 1) CZŁONKOWIE KOMITETU WOJEWÓDZKIEGO PZPR Mieczysław Aleszczyk — ślusarz z Zakładów Płyt Wió rowych w Szczecinku, Józef Bajsarowicz — I sekretarz KP PZPR w Kołobrzegu, Feliks Barbarowicz — I sekre tarz KP PZPR w Złotowie, Kazimierz Barski — traktorzysta z PWGR Dobrowo, Aleksander Bazyliński — rolnik z Gościna pow. Białogard, Władysław Belnik — mechanik z Zakładów Przemysłu Wełnianego w Złocieńcu. Bolesław BiclankJewicz — prezes WZGS, Danuta Bigus — robotnica z PGR Marcinkowice pow. Wałcz, Paweł Błażejewski — przewodniczący WKKP, Jan Borkowski — mechanik z SHR Lotyń, pow. Szczecinek, Benedykt Borzyszkowski — rolnik z Kołczygłówek pow. Bytów, Stanisław Chachuła — kowal z PGR Poborowo pow. Miastko, Jerzy Chudzikiewicz — sekretarz KW, Andrzej Czechowicz — redaktor naczelny „Głosu Koszalińskiego", Marian Czerwiński — dyr. Woj. Zjednoczenia Państwowych Przedsiębiorstw Rolnych, Waldemar Czyżewski — I sekretarz KMiP PZPR w Koszalinie, Irena Donarska — nauczycielka z Lipki pow. Złotów, Roman Fenske — spawacz z „Predom-Romet" w Jastrowiu. Bolesław Flor — instalator z MPGKM Bytów, Zbigniew Głowacki — sekretarz KW. Leokadia Górniewicz — brv gadziistka wagonowni PKP Słupsk, Stefan Grzegorzewski — mechanik z PGR Chude pow. Wałcz, Janina Ja-kowlew — robotnica POHZ Darłowo pow. Sławno. Ryszard Janowicz — I sekretarz KZ w „Unimie" Koszalin. Zygmunt Kaczmarek — dyr. Okręgowego Zarządu Lar sów Państwowych, Antoni Karpiak — szyper z „Barki" Kołobrzeg, Waldemar Kaźmierczuk — lekarz, dyr. Szpi tala Wojewódzkiego, Teresa Kobierska — rolniczka z Dębnicy pow. Człuchów, Michał KoJanowski — stolarz z SFM. Franciszek Konefał — rolnik ze Swieszyny pow. Koszalin, Zofia Korczyńska — nauczycielka, dyr. Szkoły Podstawowej nr 7 w Koszalinie, Marian Kozaczko — brygadzista z KWCS. Władysław Kozdra — I sekretarz KW, Szczepan Kozyra — nauczyciel 7e Słupska, Stanisław Kozera — brygadzista z PGR Redło dow. Świdwin, Franciszek Kozioł — robotnik z Nadleśnictwa Złocieniec, Andrzej Krzycki — technik z SZSO, Jan Ko-życzkowski — rolnik z Nakli pow. Bytów. Henryk Kru szyński — I sekretarz KMiP w Słupsku. Maria Kwiatkowska — brygadzistka z Zakładów Drobiarskich w Sł» wnie, Mieczysław Lepczyński — I sekretarz KP PZPR w Wałczu, Piotr Leśniewski •£» przewodniczący R Województwo koszalińskie określane jest często jako „zagłębie ziemniaczane". Brak jednak wyraźnego postępu w wysokości plonów ziemniaków może spowodować nie tylko to, że przestaniemy uchodzić za czołowego w kraju proo.icen+a ziemniaków-sadzeniaków, ale może także zagrozić wykonaniu naszych zadań w rozwoju hodowli. Trzydzieści tysięcy hektarów źle lub wcale nie zagospodarowanych gruntów Państwowego Funduszu Ziemi, to utrata w skali rocznej wielu tysięcv ton ?^rna \ wielu tysięcy sztuk zwierząt gospodarskich, że nie wspomnę i o stratach moralnych A zadania inwestycyjne? Ferma bydła opasowego w Pławęcinie powiat Kołobrzeg, Baza Hurtowo-Przetwór cza Centrali Rybnej w Koszalinie, Spółdzielczy Dom Handlowy w Szczecinku, Za kład Produkcji Betonów Komórkowych w Osławię Dąbrowie, ferma bydła w Koziej Górze powiat Białogard — powinny być oddane do użytku w 1974, a realizowane są jeszcze w bieżącym roku. (ciąg dalszy na $tr. 6) \ Strona 6 PROBLEMY WOJEWÓDZTWA G/os Koszóliński nr 60 REFERAT TOW. WŁADYSŁAWA KOZDRY 11 umil innii ■ i n iwwwwpiw u ■ i i j.i'- —*'•——W— (eizg dalszy ze str. 5) A jeden z najbardziej wciąż drążli-wych tematów — budownictwo mieszkaniowe? Przecież to problem, który musimy rozwiązać i to szybko. Problem ten rozwiązujemy. Przyspieszając realizację nowoczesnego zaplecza — mam tu na myśli głównie fabryki domów w Kołobrzegu i Słupsku oraz te, które rozpoczęliśmy w Koszalinie, Szczecinku i Wałczu, i te które w najbliższym okresie rozpoczniemy bu dow»ic w Słupsku, Ustce, Złotowie i Drawsku —- stwarzamy realną perspektywę Szybkiej zmiany trudnej sytuacji miesz-Jęąniowej ludziom w naszym regionie. Nie potrafiliśmy jednak do dziś — póki jest ku temu pora,w sposób właściwy wy przedzać przygotowania, uzbrojenia terenów, by te fabryki mogły w pełni być wykorzystane. Jeżeli więc naprawdę chcemy rozwiązać kwestię mieszkaniową, musimy już dziś u-znać sprawę wyprzedzającego uzbrajania te renów za priorytetową. Przemysł koszaliński, i to jest prawdą, uzyskał w ostatnich dwóch latach dynamikę wąrtości produkcji globalnej w wysokości prawie 36 procent i ma już wykształcony profil produkcji. Produkcji przemysłowej towarzyszą jednak i ujemne zjawiska, które rzutują na o-Siągane wyniki. To fakt, że dysponujemy niższym ©cl śred niej krajowej technicznym uzbrojeniem pra cy. Po części, w wyniku tego właśnie, uzyskano wzrost produkcji przemysłowej zaledwie w 68 procentach wydajnością pracy, tle nie bez grzechu są te zakłady, które w sposób uproszczony, idąc po najmniejszej linii oporu realizowały plany produkcyjne poprzez nadmierne, nieuzasadnione zwiększanie zatrudnienia. To, co nas wszystkich jednak najbardziej faoli i społeczeństwu psuje krew, to niska jeszcze często jakość produktów wytwarzanych w niektórych naszych zakładach. Praw <$ą jest, że można znaleźć wiele przyczyn tego zjawiska, i obiektywnych, i subiektyw nych. Dla konsumenta liczy się jednak jakość oferowanych mu towarów i o tym powinni stale pamiętać wszyscy producenci. POCZUWAM się do obowiązku zdać przed Towarzyszami sprawę nie tylko z realizacji programu, ale i apelu, Jąki podjęła nasza poprzednia Konferencja. Uczestnicy XIII Wojewódzkiej Konferencji Sprawozdawczo-Wyborczej zwrócili się % apelem do ludzi pracy Ziemi Koszalińskiej — do wszystkich zjednoczonych we froncie Jedności Narodu, by nie szczędząc sił i trudu podjęli wielki czyn ładu, gospodarności, estetyki i porządku. Jakie po dwóch latach uzyskaliśmy efekty? Wiele wsi, pegeerów, osiedli i ulic zmieniło swój wygląd, wypiękniało, nabrało u-roku, stało się przytulnym miejscem zamieszkania i schludnym warsztatem pracy. Wypiękniało wiele naszych miasteczek i miast powiatowych. Dzięki -między innymi-konkursowi „Gmina — mistrz gospodarności" — o 47 procent zwiększyła się liczba wyremontowanych budynków mieszkalnych na wsiach, a 0 43 procent planowana liczba obiektów inwentarskich. Przodują w konkursie takie gminy, jak Główczyce, Tychowo, Zakrzewo, Qo$cino. Wszystko to prawda. Ale prawdą jest również i to, że jest to dopiero początek tego, co chcemy osiągnąć — czego pragniemy. Na styczniowej naradzie aktywu partyj-n©-g»spodarczego uznaliśmy rok 1975 za rok generalnego przełomu w batalii o ład 1 porządek — o piękno i gospodarność naszego województwa. Uznaliśmy tak dlatego, już najwyższy czas, bo minęło właśnie SÓ Ut od naszego tu powrotu. » Straszliwa była cena, jaką żołnierze polscy i radzieccy musieli zapłacić za przywrócenie tej części Polski do Macierzy — za zmianę ciężkiego losu Polaków, którzy na tej ziemi żyli i trwali. Od 30 lat region ten jest znów naszym demem. Domem tym . cenniejszym, że stojącym na najstarszych rubieżach piastowskich, tym bliższy sercu, że wyrwanym bezczeszczącemu go przez wieki wrogowi; tym fcąrdziej osobistym, że przesiąkniętym krwią tysięcy najdzielniejszych synów, wzniesionym na powrót — własnymi rękami — dosłownie z niczego. Jest tu na naszej Wojewódzkiej Konferen cji wielu byłych żołnierzy 1. Armii Wojska Polskiego — uczestników wielkiej batalii wyzwoleńczej 1945 roku, wielu partyzantów, jest wielu pionierów-osadników — organizatorów nowej państwowości polskiej, są i Polacy spod znaku Rodła. Chylę przed nimi czoło. Tym bardziej uczyńmy więc wszystko, by ten region, który od trzydziestu lat jest naszym wspólnym, polskim domem, swym wyglądem świadczył o naszym do niego przywiązaniu i miłości. Uczestnikom krajowego święta plonów po winniśmy zaprezentować ten zakątek kraju nie tylko piękny dzięki urokom natury, choć i te możemy nauczyć się lepiej eksponować i ukazywać, ale powinniśmy przede wszystkim pokazać obraz województwa god ny jubileuszu trzydziestolecia, przyłączenia go do Macierzy — obraz będący rezultatem naszej wspólnei troski i pracy. I w tym jubileuszowym roku — roku ną-szych nsdz-ei i naszej szansy, z takim wez- # jewódzkiej do wszystkich mieszkańców wo- B IEŻĄCY rok jest ostątńim rokiem obecnego planu pięcioletniego, je^t rokiem VII Zjazdu partii. Jakie — w tym właśnie szczególnym roku — czekają nas zadania? Mówiliśmy o . tym już niejednokrotnie więc powtórzę tylko najważniejsze: — pragniemy utrzymania wysokiego tempa wzrostu produkcji rolnej z ostatnich dwóch lat; — naszą ambicją winno być dążenie do uzyskania wzrostu produkcji przemysłowej o 13 procent, o osiągnię cie tego rlrogą wzrostu wydajności pracy w 80 procentach; — zrealizowanie zadań 5-latki w budownictwie, przynajmniej z kwartalnym wyprzedzeniem; — powiększenie obrotów handlu 0 13 procent i gastronomii o co najmniej 10 procent — to nasze podstawowe z ekonomicznego, politycznego 1 społecznego punktu widzenia zadania. Oznacza to konieczność maksymalnego wykorzystania każdego hektąra ziemi i każdego stanowiska hodowlanego, usprawnienia organizacji pracy i zarządzania rolnictwem, jak również lepszego niż dotąd wykorzystania nauki, doświadczeń, praktyki i techniki rolniczej. Pamiętać powinniśmy o zwiększeniu produkcji sadowniczej i warzywniczej, tak aby uzyskać 6 tysięcy ton owoców i 25 tysięcy ton warzyw, o 4-procentowym wzroście w hodowli bydła, o 3,5-procentowym wzroście w hodowli trzody chlewnej i o ponad 5-pro centowym wzroście w hodowli owiec. W tym calu wykorzystać musimy każde istniejące i nowo wybudowane stanowisko hodowlane, rozszerzać zakres specjalizacji hodowlanej, upowszechnić brygadowy system pracy i kooperację produkcyjną państwowych przedsiębiorstw rolnych z gospodarstwami indywidualnymi. W odniesieniu do przemysłu koszalińskiego oznacza to konieczność pełniejszej realizacji wytyczomych kierunków rozwoju, wprowadzania nowych technik i technologii wytwarzania, wdrażania nowych zasad systemu ekonomiczno-finansowego, u-sprawniania gospodarki surowcami, materiałami i kadrami. W dziedzinie budownictwa oznacza to konieczność nie tylko wykonania planów, zamykających się kwotą 9,3 miliarda złotych; trzeba wykonanie tych planów przyspieszyć, trzeba je przekroczyć. Konfrontacja naszej sprawności działania następuje w bezpośrednim styku obywatela z handlem, usługami i zaopatrzeniem. Koszaliński handel, rzemiosło i usługi muszą w tym roku odpowiedzieć w praktyce na dwa pytania: — jak zaspokoić potrzeby stałych mieszkańców województwa? — co zaoferować' milionom turystów i wcza sowiczów, aby opuszczając nasze województwo, zabrali ze sobą nie tylko miłe wrażenia lecz i takie wyroby regionalne, które będą im o Ziemi Koszalińskiej przypominać. DWA miesiące temu odbyto się XVI Plenum Komitetu Centralnego. Jakie wynikają z niego dla nąs za* dąnia? Nim na to pytanie odpowiem -w pozwólcie, że zatrzymam się- nad tym, czym jest partia. Partia jest tą siłą polityczną, która programuje, organizuje i kontroluje społeczne działania. Partia nakreśla cele polityczne, społeczne i gospodarcze, które zbiorowym wysiłkiem całego społeczeństwa powinny zostać zrealizowane. To ona, spełniając rolę mobilizującą ^polityczną i społeczną aktywnolfc Polaków, stwarza przesłanki do wyzwalania inicjatyw jednostkowych i zbiorowych. Jest więc ona siłą sprawczą postępu. Partia — to jej członkowie i kandydaci, organizacje i instancje partyjne, to my wszyscy, którzy dobrowolnie przyjęliśmy na siebie obowiązek, więcej — konieczność — ofiarnego i aktywnego uczestnictwa w jej pracach, gotowość do podejmowania nowych zadań, maszerowania w pierwszych /szeregach społeczeństwa i tym szeregom przewodzenia. Odpowiedzialność za sprawne działanie partii, zgodne z celami społeczno-gospodarczego rozwoju, potrzebami i odczucia- mi ludzi pracy, spoczywa nie tylko jednak na centralnj*m kierownictwie partii, ale także na wszystkich instancjach i każdym członku naszej partyjnej rodziny. Autorytet partii jest budowany przez wszystkie jej instancje i wszystkich człon ków. Od stylu, form i metod partyjnego kie-rowąnia życiem, od trafności formułowania celów, umiejętności skupiania wokół nich całego społeczeństwa, od indywidu-ąlnych postaw członków partii, zależy jej siła i prestiż. Mądrość partii wynika z przemyśleń i doświadczeń wszystkich jej członków, siła i autorytet — ze wzajemnego szacunku działaczy partyjnych, członków partii i społeczeństwa, w którym oni żyją i pra cu ją- Z tak rozumianej roli partii wynikają dla nas i dla naszego działania określone wskazania. Jednym z naszych obowiązków, pragnę podkreślić to mocniej — fundamentalnych obowiązków nas wszystkich, jest praca nad takim modelowaniem osobowości członka partii, aby wrażliwość na krzywdę społeczną, wysokie poczucie odpowiedzialności za postawę osobistą, postawę kolektywu w którym żyje i z którym pracuje, poczucie odpowiedzialności za stan dyscypliny osobistej i społecznej, za poszanowanie mienia społecznego i norm ludzkiego, na miarę socjalistycznych warunków i wymogów, współżycia, uczynić trwałymi, z ideowych motywacji wypływającymi, cechami jego charakteru. Do wychowania takiego człowieka — członka partii musimy ciągle i usilnie dążyć. I o takich ludzi, robotników przemysłowych i rolnych, chłopów i reprezentantów naszej inteligencji poszerzać powinniśmy nasze szeregi i wśród nich ugruntowywać swe wpływy. Powinniśmy, Towarzysze, bardziej pryn Cypialnie oceniać postawę i wywiązywanie się z przyjętych obowiązków każdego członka partii, bez względu na funkcję i stanowiska jakie pełni. Obowiązki bowiem są równe, zróżnico-wana jest tylko odpowiedzialność. Miarą partyjności nie jest bowiem pełniona funkcja, lecz stopień zaangażowania w realizację powierzonych przez partię zadań. Staruszka emerytka, która w indywidualnej deklaracji zobowiązała się mieć najpiękniej ukwiecony balkon na całej ulicy, lepiej rozumie swoje obowiązki partyjne i chęć uczestnictwa w przemianach naszej codzienności niż kierownik, zobowiązujący się tylko podnosić swoje kwalifikacje zawodowe. Każdy powinien określać swą partyjność i chęć współuczestnictwa na tyle, ną ile starcza mu sił, ambicji i zaangażowania. Trzeba nam podjąć dodatkowe działania mające na celu dalszą poprawę aktywności wszystkich podstawowych organizacji partyjnych, wdrożenie takiego systemu ich pracy, w którym znajdzie się miejsce na najistotniejsze sprawy całego środowiska, miejsce na inspirację, organizację i kontrolę pracy, miejsce na istot ne sprawy człowieka. Zebrania organizacji partyjnych powinny być forum konkretnej, swobodnej i pryncypialnej dyskusji, wymiany poglądów, nie zawsze i niekoniecznie w tej fazie jeszcze zgodnych, jednak kończącej się zawsze podjęciem kolegialnej decyzji, zobowiązującej do wspólnego i dobrze zorganizowanego działania. Nadal powinniśmy doskonalić styl i metody pracy wszystkich instancji partyjnych. Tylko wówczas, gdy wszystkie nasze instancje, od wojewódzkiej po gminne i zakładowe, kojarzyć potrafią interesy państwa z potrzebami i ambicjami regionu, powiatu, gmin, miasteczek i ich mieszkańców, gdy potrafią uwzględniać miejscowe warunki, dostrzegać szanse i potencjalne możliwości i z nich wyprowadzić konkretny program działania — będą w stanie i będziemy w stanie wszyscy w pełni stawiane przed nami i stawiane przed sobą zadania realizować. OTRZYMALIŚCIE, Towarzysze, projekt programu wojewódzkiej organizacji partyjnej na rok bieżący. Precyzuje on główne kierunki naszego działania na rzecz rozwoju partii, podniesienia skuteczności jej działania, poprawy stylu i metod pracy organizacji i instancji partyjnych, rad narodowych, związków zawodowych, orga nizacji społecznych i młodzieżowych, administracji państwowej i gospodarczej, na rzecz osiągnięcia zamierzonych celów społeczno-gospodarczych a także postępu w sferze dyscypliny społecznej. Przedłożony Wam projekt działania będzie z pewnością poszerzony i pogłębiony w dyskusji o Wasze propozycje i uwagi. A skoro stanie się on naszą uchwałą, obowiązywać nas będzie żelazna dyscyplina i konsekwencja w jej wykonaniu. Od nas wszystkich, od partyjnych i bezpartyjnych, od członków sojuszniczych stronnictw politycznych, od pracy naszych instancji i organizacji, od skuteczności działania rad narodowych, administracji, związków zawodowych, organizacji,młodzieżowych i społecznych, od naszych umiejętności włączenia do realizacji dziś przyjmowanego programu robotników, chłopów i inteligencji od tego na ile potrafimy we wspólnym działaniu w ramach Frontu Jedności Narodu zmobilizować społeczny zapał i siły — zależeć będzie wielkość wkładu naszego regionu w rozwój kraju, w dalsze polepszenie bytu naszego koszalińskiego społeczeństwa, wykonanie zadań, które na siebie jako wojewódzka organizacja partyjna przyjmujemy. A są to zadania, których wykonanie I sekretarz KC, towarzysz Edward Gierek uznał za sprawę honoru naszej partii. Fragment sali obrad XIV Wojewódzkiej Konferencji Partyjnej. Na zdjęciu - delegaci z powiatu drawskiego. Fot. J. Piątkowski Cfos Koszaliński nr 60 PROBLEMY WOJEWÓDZTWA Strona 7 E GŁÓWNE ZADANIA W Wystąpienie wojewody koszalińskiego, STANISŁAWA MACHA (skrót) TKIERUNKOWANA przez Komitet Wojewódzki 4 J PZPR i jego Egzekutywę wytężona praca koszalińskiego społeczeństwa przyniosła dobre rezultaty we Wszystkich dziedzinach społeczno-gospodarczych. Utrzymaliśmy w ostatnich dwóch latach wysoką dynamikę rozwoju podstawowych dziedzin gospodarki, a zwłasz cza rolnictwa, przemysłu i budownictwa. Przyspieszyliśmy modernizację bazy produkcyjnej elektroniki, przemysłu rolno-spożywezego, maszynowego, drzewnego, a także zaplecza technicznego w budownictwie ogólnym, przemysłowym i rolniczym. Poprawiliśmy warunki życia ludności poprzez rozwój opieki zdrowotnej, szkolnictwa, kultury i handlu. Uczyniliśmy pewien krok naprzód w celu złagodzenia trudnej pytuacji mieszkaniowej w województwie. Bo tego dorobku wniosła swój udział administracja pań-ftwowa i gospodarcza. Kierując pracą organów administracji terenowej systematycznie dążyliśmy do osiągnięcia takiej sprawności organizacyjnej, która by zapewniała w największym stopniu konsekwentną realizację uchwał podejmowanych przez instancje partyjne. Przyjęty na XV Plenum KC PZPR program rozwoju gospodarki żywnościowej nakłada na nasze województwo obowiązek utrzymania wysokiego tempa wzrostu produkcji rolnej. Ostatnio Egzekutywa KW PZPR zatwierdziła program rozwoju kompleksu żywnościowego w Koszalińskiem w latach 1976—1980. Ustalone na rok bieżący zadania w rolnictwie są Wysokie, szczególnie w produkcji mięsa, zboża, mleka i ziemniaków, a także owoców i warzyw. Intensyfikacja produkcji rolnej wymaga pełnego wykorzystania wszystkich użytków rolnych. Sprawne przejmowanie ziemi ód rolników za renty i takie jej użytkowanie, by gospodarstwa nie obniżały okresowo produkcji, jest podstawowym zadaniem. Ujemnym skutkom przekazywania gospodarstw indywidualnych na skarb państwa będziemy przeciwdziałać poprzez aktywizację ośrodków rolnych kółek rolniczych, dalszy intensywny rozwój gospodarstw specjalistycznych oraz organizację zespołów rolników indywidualnych, specjalizujących się w poszczególnych dziedzinach produkcji zwierzęcej. Bieżący rok w rolnictwie rozpoczynamy w niełatwej sytuacji. Niekorzystne warunki klimatyczne ubiegłej jesieni wyrządziły pewne szkody szczególnie w zasiewach zbóż ozimych. Straty z tego tytułu zniwelujemy poprzez zwiększenie areału zbóż jarych. Do dyspozycji rolników zapewniono 25 tys. ton nasion kwalifikowanych zbóż jarych, otrzymaliśmy dodatkowy przydział 90 tys. ton wapna. Zapewniono nas, że planowany przydział nawozów mineralnych. zostanie zrealizowany do końca kwietnia. . W bież. roku państwowe gospodarstwa rolne otrzymają do użytku szklarnię w Karniszewicach, fermę krów w Sy-eewicach, fermę trzody chlewnej w Skarszewie, fermy mło dego bydła rzeźnego w Marcinkowicach, Brzeźnie i Zarań-sku oraz wiele innych obiektów. Zbudowanych zostanie 4 tys. izb mieszkalnych. Drugim kompleksem problemów, na które zwracamy szczególną uwagę jest poprawa efektywności gospod|ro- wania w przemyśle, przede wszystkim poprzez racjonalne wykorzystanie siły roboczej, materiałów i surowców oraz obniżkę kosztów produkcji. W wytniku tego spodziewamy się uzyskać już w roku bieżącym znaczne rezultaty w6 wzroście wydajności pracy, której udział w przyroście produkcji przemysłowej powinien wynieść co najmniej 80 proc. Kontynuować będziemy porządkowanie gospodarki materiałowej. Sięgnąć musimy do bardziej złożonych rezerw: technologii wytwarzania, nowoczesności wyrobów, poprawności konstrukcji. W latach 1973—74 nastąpiła znaczna poprawa warunków życia ludzi pracy, zaspokajania ich potrzeb bytowych, socjalnych i kulturalnych. Mając na uwadze pilną konieczność rozwoju usług,podjęliśmy decyzję rozpoczęcia w bież. roku budowy 'spółdzielczego domu usług w Koszalinie, pawilonu usługowego w Słupsku, domów usług w Złotowie i Wałczu, bazy usługowej w Człuchowie i wielu innych placówek. Będziemy wymagać od handlu większej operatywności w celu lepszego zaopatrywania rynku, wyższego poziomu obsługi klienta, nowych rozwiązań technicznych i organizacyjnych. Urząd Wojewódzki opracował program unowocześnienia lecznictwa. Rozbudowane zostały szpitale w Słupsku i Miastku. W bież. roku będzie zakończona budowa oddziału dziecięcego przy Szpitalu Wojewódzkim w Koszalinie oraz rozbudowa szpitali w Bytowie i Człuchowie. Podjęliśmy odkładaną od lat decyzję rozpoczęcia budowy wielospecjalistycznego wojewódzkiego szpitala w Koszalinie oraz powiatowego w Kołobrzegu. Zmodernizowany zostanie szpital w Szczecinku. Przyspieszamy rozwój sieci ośrodków zdrowia na wsi. Zabiegamy o to, by wszystkim nowym i modernizowanym placówkom służby zdrowia zapewnić nowoczesny sprzęt medyczny, zatrudnić w nich wysoko kwalifikowaną kadrę specjalistów. Dla złagodzenia braku miejsc w żłobkach zakładamy oddanie w tym roku do użytku nowych tego typu obiektów w Koszalinie, Białogardzie, Człuchowie, Kołobrzegu, Ustce i Świdwinie oraz rozpoczęcie budowy następnych żłobków w Ustce i Kołobrzegu. Kontynuowana będzie realizacja programu zwiększania efektywności nauczania i wychowywania w szkołach, a także objęcia wychowaniem przedszkolnym większej niż dotąd liczby dzieci. Opracowany został program rozwoju szkolnictwa zawodowego do 1990- roku -w ścisłym powiązaniu z potrzebami gospodarki województwa. Przygotowujemy program rozwoju sieci 10-letnich szkół ogólnokształcących. Będziemy konsekwentnie realizować zamierzenia w dzie dżinie rozwoju kultury, sportu, wypoczynku i turystyki. W celu poprawy trudnej od lat sytuacji mieszkaniowej podjęliśmy wiele starań, aby zwiększyć bazę wytwórczą budownictwa . Wybudowaliśmy zakład systemu OWT , w Słupsku o zdolności wytwarzania 2 tys. izb rocznie i wytwórnię elementów wielkopłytowych WK-70 w Kołobrzegu, której zdolność produkcyjna wynosi 6 tys. izb rocznie. Kontynuowana jest budowa wytwórni OWT-75 w Koszalinie o docelowej rocznej zdolności produkcyjnej 8 tys. izb oraz rozbudowa istniejącego zakładu w Słupsku. Wytwór nię w Koszalinie chcemy oddać do użytku w roku przyszłym. W latach następnych zamierzamy zbudować wytwórnie prefabrykatów dla budownictwa mieszkaniowego w Szczecinku, Wałczu, Drawsku, Złotowie i w Ustce. W bieżącym roku ma być zbudowanych w województwie 5700 mieszkań. Będziemy czynić starania w celu takiego zaawansowania surowych stanów budów, aby w przyszłym roku można było przekazać ludności 6400 nowych mieszkań. Oznaczałoby to, że w latach 1975——76 licz ba nowych mieszkań oddanych do użytku ludności nierolniczej. byłaby o 4 tys. większa, niż w latach 19J3—74. Mamy dużą szansę — i nie wolno jej zmarnować — wykonania planu pięcioletniego w dziedzinie budownictwa mieszkaniowego przed terminem. Będziemy czynić wszystko w celu uzyskania ponadplanowych efektów jeszcze w bieżącym roku, co choć w części przyczyni się do złagodzenia trudnej sytuacji mieszkaniowej. Konieczne jest jednak przyspieszenie robót w celu odpowiedniego komunalnego uzbrojenia terenów budownictwa mieszkaniowego. Aktualnie pracujemy nad rozwiązaniem tego problemu. W dziedzinie inwestycji, z uwagi na rozległy jeszcze front prowadzonych robót, trzeba będzie tak koncentrować siły i środki, by w terminie przekazać wszystkie budowane obiekty, przewidziane do zakończenia w bieżącym roku i w I kwartale 1976 r. Wprowadziliśmy zasadę niepodejmowania nowych inwestycji w pierwszym półro-skonalić formy konkursu „Gmina — mistrz gospodarnoś-ki narodowej. Będziemy czynić starania w celu doskonalenia procesów inwestycyjnych w fazie ich przygotowywania i realizacji oraz rozwijać moc przerobową przedsiębiorstw bu dowlano-montażowych. Wykonanie nakreślonych zadań wymaga usprawnienia pracy wszystkich ogniw administracji terenowej. W szcze gólności będziemy doskonalić formy pomocy dla naczelników gmin, konsekwentnie dążąc do uczynienia gmin silnymi ośrodkami gospodarczymi. Mieć to będzie ważne znaczenie dla dalszego wzrostu produkcji rolnej oraz poprawy warunków życia ludności wiejskiej. Będziemy do skonalić formy konkursu ,,Gmina — mistrz gospodarności", by pełniej rozwijać inicjatywy społeczne. W doskonaleniu i unowocześnianiu pracy admimstra-cji nie zapominamy o usprawnieniu obsługi obywateli. Reforma administracji terenowej przyczyniła się do poprawy w tej dziedzinie co nie oznacza że me ma już zaniedbań, które będziemy skuteczniej eliminować. Istnieje potrzeba podniesienia wvmogów w dziedzinie przestrzegania porządku, dyscypliny i gospodarności. Traktujemy to jako bardzo ważne zadanie społeczne. W roku bieżącym, będąc gosnodarzarni centralnyrh dożynek podejmiemy niezbędne środki, by Ziemia Koszalińska była regionem o wysokim poziomie gospodarowania, pełnym ładu i porządku. Przedstawiłem podstawowe kierunki działania, jakie w bieżącym roku podejmują w naszym województwie organa administracji państwowej i gospodarczej. Nasze działania zintegrowane są ściśle z wysiłkami klasy rcbot-niezej. chłopów, inteligencji pracującej, wszystkich ludzi pracy Ziemi Koszalińskiej, pomnażających ogólnonarodowy dorobek. Pozdrowienia WK ZSL i WK SD przekazane XIV Konferencji Sprawozdawczo-Wyborczej PZPR WSPÓLNE WSPÓLNA STANISŁAW WŁODARCZYK PREZES WK ZSL W IMIENIU koszalińskich ludowców przekazuję za Waszym po średnictwem, Towarzysze De legaci, serdeczne pozdrowię nia i najlepsze życzenia •wszystkim członkom Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej naszego województwa. XIV Wojewódzka Konferencja obraduje w roku XXX-lecia odzyskania i przyłączenia do Macierzy ziem północnych i zachodnich, a więc i naszej pięknej Ziemi Koszalińskiej. W dziejach naszego społeczeństwa i całego narodu XXX--lecie to zaznaczyło się zarówno ogromnymi przeobrażeniami społeczno-gospodarczymi, jak i wielkimi osiąg luęciami. Wytężona i wytrwała praca całego narodu polskiego przyniosła zasadnicze zmiany społeczno-polityczne, a nade wszystko kulturąlno-•gospodarcze. W oparciu o wysoko rozbudowany przemysł rozwinęło się rolnictwo i inne działy gospodarki narodowej, rozwijają się osiedla wiejskie i miejskie, CELE -PRACA rozbudowują i rozszerzają swą działalność różne instytucje oraz zakłady oświatowe i kulturalne. Zjednoczone Stronnictwo Ludowe, stojąc od początku na gruncie sojuszu robotni-czo-chłopskiegc i bratniej współpracy z Polską Zjednoczoną Partią Robotniczą — kierowniczą siłą narodu ma swój pokaźny wkład w te osiągnięcia. Nasza działalność koncentruje się wokół spraw związanych z po lityką społeczno-ekonomicz ną, głównie zaś w odniesie niu do wsi i rolnictwa. Wy nika to z charakteru naszej politycznej organizacji, której członkowie w sposób najbardziej żywotny zainteresowani są rozwojem rolnictwa oraz postepem socjalnym na wsi. ZSL współ tworzy wraz z PZPR obecną politykę rolną i czuje się za nią współodpowiedzialne. Polityka ta zapewnia osiągnięcie szybkiego wzrostu produkcji we wszystkich sektorach rolnictwa, wzrost dochodów i poprawę warunków bytowych i socjalnych ludności rolniczej. We wspólnym oddziaływa niu na rozwój rolnictwa, ak centowaliśmy i będziemy ak centować potrzebę: specjali-zaćji gospodarstw, tworze- nia zespołów produkcyjnych, blokowania zasiewów poszczególnych roślin i wie lokierunkową kooperację sektora prywatnego z gos p©darstwTami uspołecznionymi. Zacieśnia się współpraca PZPR i ZSL w realizacji wspólnego programu, coraz powszechniej praktykowane jest wspólne omawianie problemów ważnych dla wsi, gminy, czy powiatu o-raz podejmowanie wspólnych inicjatyw. Mamy wiele przykładów wspólnych inicjatyw i przedsięwzięć wiejskich organizacji PZPR i ZSL, dzięki którym przyspieszono realizację istotnych spraw dla mieszkańców poszczególnych wsi i gmin. Na dzisiejszą swoją Konferencję wojewódzka organizacja partyjna przychodzi zarówno z oceną dotychczas przebytej drogi, .iak i projektem wytycznych dzia łania na przyszłość. Jestem głęboko przekonany, że zasadnicze stanowisko po lityczne i programowe okre ślone w uchwale, jaką podejmiecie, spotka się w sze regach naszego Stronnictwa z powszechnym szczerym i gorącym poparciem. Dotyczy to ogólnych kierunków rozwo ju gospodarki województwa i społeczeństwa Ziemi Koszalińskiej, a szczególnie perspektyw rozwojowych rolnictwa i wsi. Przed wsią i rolnictwem naszym stoją ogromnej wa gi zadania nakreślone w wojewódzkim programie roz woju gospodarki żywnościowej. Jest to duża szansa dla naszego rolniczó-przemy słowego regionu — szansa znacznie szybszego niż dotąd jego rozwoju. Poważne zadania jakie sto ją przed rolnictwem i wsią wymagać będą dalszego za cieśniania współdziałania rozwinięcia pracy organizatorskiej i wychowawczej zwłaszcza we wsiach i gmi nach. Dotychczasowe doświadczenia, dorobek naszej wspólnej pracy i jedności działania, poparcie całego społeczeństwa dla założeń programowych, dają pewność, że zadania te zostaną wykonane, a w ich realizacji nie zabraknie ani jedne go ludowca Ziemi Koszalińskiej. ALOJZY CZARNECKI PRZEWODNICZĄCY WK SD Koszalińska' «ga- nizacja Stronnictwa Demokratycznego wita serdecznie XIV Wojewódzką Konferencję Spra-wozdawczo-Wyborczą Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i przekazuje jej jak najlepsze pozdrowienia. W okresie ostatnich czterech lat kraj nasz przeżywa proces dynamicznych przeobrażeń społeczno-gospodarczych. Są one wynikiem konsekwentnej realizacji programu sformułowanego przez VI Zjazd Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Szybkie, niespotykane dotąd w naszej historii tempo rozwoju gospodarczego w tym zakresie, zostało podporządkowane celom spo łęcznym — trosce q człowie- ka, iego warunki bytowe i poziom życia W pełni dotyczy to także województwa koszalińskiego, które dysponując ofiarnym, prężnym potencjałem ludzkim, mądrym i konsekwentnym kie rownictwem politycznym, bogactwem ziemi i lasów, zalążkami nowoczesnego przemysłu i gospodarki mor skiej — w przyspieszonym tempie wyrównuje dystans dzielący go od innych regionów kraju. Służy temu realizacja naszego programu społeczno-gospodarczego roz woju województwa, wypracowanego głównie przez Ko rnitet Wojewódzki Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, programu długo wyczekiwanego przez całe koszalińskie społeczeństwo. Z satysfakcją pragnę nad mienić, że w dorobku województwa i w konkretnej pracy uczestniczy na miarę swoich sił i możliwości koszalińska organizacja Stron nictwa Demokratycznego. Działamy bowiem w oparciu o zasadę, że socjalistyez ną Polskę buduje naród, a Polska Zjednoczona Partia Robotnicza jest w tym doniosłym dziele siłą wiodącą. Mając na uwadze czekające nas zadania w roku bieżącym musimy zespolić wysiłki, wzmóc pracę, aby w pełni zapewnić ich wykonanie i przekroczenie. Przygotowany przez koszalińską organizację Stronnictwa Demokratycznego program działania w 1975 r. przewiduje między innymi: A koncentrację prac na rzecz dalszego rozwoju rzemieślniczych spółdzielni, w tym wydatnego zwiększenia usług dla rolnictwa i wsi; ▲ zwrócenie szczególnej uwagi na możliwie komplek sowy rozwój usług motoryzacyjnych; ▲ kontynuację działań w dziedzinie budownictwa dom ków jednorodzinnych i wiążących się z tym usług. Niezależnie od tego widr.i my potrzebę wzmożenia na szego udziału w pracach samorządu mieszkańców, istot nym elemencie pogłębiania demokracji * socjalistycznej. Obok wspomnianych dziedzin stałą naszą troską są sprawy kształtowania socjalistycznych postaw członków SD i środowisk Temu celowi właśnie służy szeroko zakrojona praca, koncentrująca uwagę kół SD wokół problematyki etyki zawodowej. Przedsięwzięcia z tym związane oparliśmy między innvmi o referat I sekretarka KW PZPF, towarzysza Władysława Koz-dry pt. „Nasze zadania w walce z plagą nadużyć, o właściwy stosunek do mienia społecznego i jego o-chronę". Jednym z najważniejszych zadań naszego programu w roku bieżącym jest szeroki udział członków, ogniw i instancji Stronnictwa w o-góln^kraiowei dyskusii przed VII Zjazdem partii. Jesteśmy przekonani, że o-brady i uchwała XIV Konferencji PZPR w Koszalinie — wniosą istotny wkład w dalszy społeczno-gospodarczy rozwói Ziemi Koszalińskiej i wzbogacą tezy na VII Zjazd partii. Strona 8 PROBLEMY WOJEWÓDZTWA 3łos Koszaliński nr 60 (dokończenie ze str. 4) czarnie, w kooperacji z rolnikami indywidualnymi, o-środki kółek rolniczych. W styczniu i lutym zmniejszyły się dostawy mleka. Jest to spowodowane nie tylko niedostatkiem pasz. Spółdzielczość mleczarska zbyt pochopnie zaostrzyła kryteria oceny mleka, co zmniejszyło opłacalność jego produkcji. Jan Pieterwas, komendant wojewódzki MO, stwierdził, dziesięciokrotnie zwiększyć swą produkcję przy zaledwie trzykrotnym wzroście zatrud nienia. Realizacja tego programu wymaga rozwiązania wielu spraw, z których pod stawową jest przygotowanie wykwalifikowanych kadr. W tej dziedzinie podjęto już odpowiednie starania. Michał Kolonowski, poseł na Sejm PRL, . pracownik SFM w Słupsku, mówił, że dzięki modernizacji i rozbudowie zakładów wartość pro W kuluarach Konferencji zorganizowano kiermasz nowość! wydawniczych, który cieszył się dużym zainteresowaniem uczest ników obrad. że w ostatnim okresie wzrósł poziom ładu, porządku i bez pieczeńętwa publicznego w województwie. Zmniejsza się liczba przestępstw a zarazem zwiększa ich wykrywalność, doskonalone są metody profi laktyki. 'Niemniej w tych dziedzinach pozostało wiele do zrobienia. Praktyka uczy że nadużycia gospodarcze wy stępują głównie w tych jed nostkach gospodarczych, w których brak jest należytej organizacji pracy i kontroli. Nadal wysoko kształtuje się przestępczość kryminalna, mająca ścisły związek z alkoholizmem, pasożytnictwem społecznym a także z niedostat kami w wychowywaniu dzie ci i młodzieży. Mimo wyraźnego postępu podnoszeniu stanu gospodarności, ezystoś ci, estetyki, ładu i porządku — potrzeby dyktują podjęcie energiczniejszych i bardziej konsekwentnych przedsięwzięć. zmierzających do jesz cze większej poprawy w tej dziedzinie. Jan Marun owsiki, pracownik POHZ Mścice w pow. koszalińskim oświadczył, że załc~3 ośrodka wzmaga swe wysiłki w celu dr»lszei inten syfikacii- prcdukcji. W zesz Kr-.i roku uzyskano w ośrod kci średnio ponad 40 q zbóż z »*?, pon*d 3P00 litrów mle ka od 1 krowy. W tym roku wyniki powinny być jesz cze lepsze. Ma szeroką skalę prowadzi się modernizację starych obiektów inwentarskich oraz prace nad porząd kowaniem gospodarskich o-bejść i osiedli, nad podniesie niem stanu ich estetyki. Urszula Wnuk, I sekretarz KZ PZPR w zakładach „Ka-zel" w Koszalinie, przypomniała, że przemysł elektro niczny w naszym wojewódz twie do roku 1980 winien dukcji słupskiego przemysłu wyniosła w r. ub. 7,3 mld zł. Załogi zakładów z dużą dyscypliną realizują plany pro dukcyjne. Podstawowym zadaniem jest nie tylko zwięk szenie produkcji, lecz polepszenie jakości, podniesienie poziomu nowoczesności i wa lorów użytkowych wytwarzanych wyrobów. Na tych właśnie sprawach skoncentrowana jest uwaga organizacji partyjnych. W odpowie dzi na list Edwarda Gierka i Piotra Jaroszewicza załogi słupskich fabryk i zakładów zobowiązały się dać w tym roku dodatkową produkcję wartości 1.00 min zł. Nie brak w tym zobowiązaniu udziału załogi SFM, która w pełni rozumie jak ważnym zadaniem jest polepszenie zaopatrzenia rynku w meble. W bieżącym roku, przy minimalnym wzroście zatrudnienia. SFM zwiększy produkcję o ponad 20 proa, Szybko wdrażany jest postęp techniczny, unowocześnia się produkcję i polepsza jej jakość. Kazimierz Ratajczyk, kom bajnista z Kombinatu PGR Różewo w pow. wałeckim, przed sta wi a ja c os i ągn i eci a pegeerów wałeckich mówił że nie wykorzystują one jesz cze w pełni rezerw zwiększę nia produkcji. W porównaniu z obszarem przyjmowanych przez gospodarstwa państwowe gruntów PFZ dysponują one zbyt małą licz bą ciągników i innych maszyn rolniczych. Zakres robót przy modernizacji budynków inwentarskich mógłby być większy, gdyby pe-geerowskie grupy remontowo-budowlane wyposażyć w odpowiedni sprzęt i zapewnić im lepsze zaopatrzenie w materiały. Jerzy Smoleński, rektor WSInż. w Koszalinie, skon- centrował swą uwagę na problemach rozwoju koszalińskich ośrodków naukowych, głównie WSInż., Insty, tutu Ziemniaka w Boninie oraz Koszalińskiego Ośrodka Naukowo-Badawczego. Są to placówki o znaczeniu ogólno wojewódzkim, które winny wywierać coraz większy wpływ na rozwój regionu. Rozwój tych placówek, na skutek trudności z wykonaniem zaplanowanych inwestycji oraz niedostatecznego zainteresowania ze strony po szczególnych resortów, od pewnego czasu został, jednak zahamowany. Jerzy Smo leński podkreślił, że w najbliższych latach dla koszalińskich ośrodków naukowych trzeba zbudować nowe obiekty, których wartość, licząc tylko roboty budowlano-montażowe zaplanowano w wysokości 500 min zł. Pilnie potrzeba również corocznie 30—40 mieszkań dla kadry naukowej. Kadra WSInż. włączyła się do realizacji planóV rozbudowy Koszalina, deklarując w bież. roku wykonać prace społeczne wartości około 2,5 min zł. Jan Wysocki — I sekretarz KP PZPR w Drawsku mówił o zadaniach, jakie stawia sobie drawska orgam zacja partyjna w tym roku. Mieszkańcy powiatu zamierzają w roku VII Zjazdu partii wypracować liczący się wkład w dorobek województwa, by delegaci na Zjazd mogli przedstawić jak najkorzystniejsze wyniki realizacji Uchwały VI Zjazdu. Zaczątek tego wkładu stanowią odpowiedzi na listy Edwarda Gierka i Piotra Jaroszewicza. Zawierają one deklaracje wyprodukowania dodatkowo 15 tys. m tkanin, 10 ton przędzy, dwóch milio nów sztuk cegieł, 400 ton mąki ziemniaczanej oraz dodatkowych ilości mleka i mięsa. W sumie ich wartość wynosi 40 min złotych. Organizacje partyjne inicjo wać będą czyny społeczne na rzecz ładu, porządku i estetyki. Pierwszy cgólno-powiatowy czyn zapowiedziano na 22 marca. Do wzrostu aktywności produkcyjnej załóg przyczyni się w dużym stopniu ogło szony przez PRN i PRZZ konkurs pn„ „Zakład — mistrz gospodarności". Piotr Leśniewski — prze wędniczący Wojewódzkiej Rady Federacji Socjalistycznych Związków Młodzieży Polskiej przedstawił najważniejsze zadania, jakie nakreśliły sobie organizacje młodzieżowe. Realizacja uchwał VII Plenum KC P!£PR przynosi w wojewódz twie dobre efekty. W czynach społecznych i produkcyjnych młodzież wypracowała około 340 min złotych, w młodzieżowym patronacie zbudowano ponad 450 mieszkań, w trakcie budowy znajduje się dalszych 600. Zwiększa się aktywność produkcyjna młodzieży, czego wyrazem jest utworzenie m. iri. 140 młodzieżowych brygad pracy socjalistycznej Ważnym zadaniem na przyszłość jest stałe podnoszenie poziomu zaangażowania ideowego młodzieży, inspirowanie je i do podeimowa-nią indywidualnych i zbiorowych zobowiazań w ramach „Czynu Zwycięstwa"'. Zygmunt Kaczmarek — dyrektor Okręgowego Zarządu Lasów Państwowych w Szczecinku przedstawił zasadnicze problemy gospodarki leśnej w województwie. Wskazał na konieczność wprowadzenia nowej organizacji pracy — w zespołach i brygadach Przewiduje się też zwiększenie produkcyjności lasów Zmian wymaga również obecna sytuacja socjalna robotników leśnych OZLP zamierza lepiej realizować program bu downictwa osad leśnych, lepiej organizować miejsca pracy i wypoczynku. Jan Szymański, poseł Ziemi Koszalińskiej, dyrektor Przedsiębiorstwa Połowów i Usług Rybackich „Barka" w Kołobrzegu omówił program rozwoju gospodarki morskiej na wybrzeżu koszalińskim. Dotychczas gospodarka morska koncentro wała się na rybołówstwie. W tej dziedzinie osiągnięto duże, niezaprzeczalne sukcesy, Obecnie w województwie następuje rozwój innej części gospodarki morskiej — zachodzą duże przeobrażenia w przemyśle stoczniowym. Zmiany zajdą w Kołobrzegu i Ustce. Kołobrzeg czeka przebudowa portu, jeszcze w tym miesiącu będą opracowane założenia na przebudowę. W perspektywie Kołobrzeg, jego port stanie się znacznym ośrodkiem żeglugi pasażerskiej międzynarodowej i krajowej. Wacław Szklarski — przed stawiciel LWP poinformował delegatów o pracy żołnierzy Ludowego Wojska Polskiego. Gotowość bojowa jest coraz wyższa, najlepszym tego dowodem, że co trzeci żołnierz posiada odznakę „Wzorowego Żołnierza". Żołnierze wypracowali v/ minionych dwóch latach w czynie społecznym dwa miliony złotych, pomagają wydatnie w okresie spiętrzo nych prac polowych przedsiębiorstwom rolnym i rolnikom indywidualnym. Nie zabraknie także ludzi w mundurach podczas przygotowań do uroczystości centralnych dożynek w Koszalinie. Leon Cybulski — I sekretarz KP PZPR w Bytowie skoncentrował się w swym wystąpieniu na sprawach działalności organizacji i in stancji partyjnych wśród ludzi pracy. Znajduje ona m. in. wyraz w pobudzaniu inicjatyw społecznych. Program rozwoju Ziemi Koszalińskiej do 1S90 r. znalazł w społeczeństwie bytowskim pełną aprobatę. Zadeklarowano tam własne wkłady w jego jak najlepsze urzeczywistnienie. Czyny społecz ne i produkcyjne wyniosą tu w bieżącym roku co najmniej 30 - min złotych. Znaczny udział będą w tym miały przedsiębiorstwa rolne i rolnicy indywidualni, którzy zobowiązali się do zwiększenia produkcji. Zwięk szone, ponadplanowe zadania nakreślają sobie także zakłady pracy, które zamierzają dostarczyć dodatkowe poszukiwane na rynku artykuły o wartości 10 min złotych. Stefan Krauze—rolnik, czło nek KG PZPR w Świeszynie, pow. koszaliński skupił się w swym wystąpieniu na sprawach rolnictwa indywidualnego i roli podstawo- wych organizacji partyjnych w dynamizowaniu produkcji rolnej. Obecna polityka rolna partii i rządu — stwierdził mówca — sprzyja szyb kiemu rozwojowi tej produk cji. W krótkim czasie można dojść do wysokich wyników wymaga to jednak specjalizacji produkcji.- Mówca posłużył się przykładem własnego, 14-hektarowego gospo darstwa: w ciągu kilku lat zwiększył produkcję z 350 kg żywrca (w przeliczeniu na ha) do 3300 kg rocznie. Jadwiga Pietraszek — sekretarz POP przy Miejskiej i Powiatowej Bibliotece Publicznej w Słupsku o-mówiła problemy działalności w dziedzinie kultury. Wskazała, że siłą inspirującą zasadnicze poczynania by ła partia. Organizacje partyj ne, działające w Słupsku wi dzą dalsze możliwości w tej dziedzinie, chcą doprowadzić do tego, by efekty pracy w kulturze odpowiadały dynamicznemu rozwojowi gospodarki województwa. Bogdan Karwowski — dy rektor Fabryki Rękawiczek i Odzieży Skórzanej w Miastku przedstawił problemy produkcji eksportowej pow. miasteckiego. Duże sukcesy osiągnęła FRiOS, w ciągu dwóch lat podwoi eksport, zadania na ten rok wynoszą już 224 min złotych — i we dług deklaracji złożonej na Konferencji — zostaną z pe wn^ścią przekroczone. O suk cesie w tym zakresie zadecy dowała praca Komitetu Zakładowego, i oddziałowych organizacji partyjnych, problemom tym poświęcano wie le uwagi w codziennej dzia łalności partyjnej. Eksport wyrobów skórzanych cechuje szczególnie duża dynamika w porównaniu z eksportem towarów rolno-spożywczych i drewna. Ale również i w tych dziedzinach kryją się jeszcze znaczne możliwości, których pełne wykorzystanie należy obecnie do pil nych zadań organizacji partyjnych pow. miasteckiego. Stanisław Marulewski — I sekretarz. Komitetu Zakła dowego w Kombinacie Bu dowlanym w Kołobrzegu na świetlił problemy budownictwa mieszkaniowego w mieście. Omówił ponadto ro lę organizacji partyjnej, jej oddziaływanie na sferę pro dukcji, rytmiczne wykonywanie zadań i ich przekraczanie Efekty partyjnego działania wśród kołobrzeskich budowlanych najlepiej wyraża fakt, że już w listo padzie ub. roku wykonano zadania bieżącej pięciolatki. Wykonano roboty wartości 914 min złotych. Postawiono także nowe ambitne zadania. Odpowiedzią na listy I sekretarza KC PZPR tow. E. Gierka i premiera tow. P. Jaroszewicza będzie zbu dowany poza planem budynek o 330 mieszkaniach i nie ujęty pierwotnie w planie, żłobek. Zenon Eup — I sekretarz KM PZPR w Ustce przedstawił zadania instancji i organizacji partyjnych w Ustce, które postawiły sobie za główny cel szybsze tempo rozwoju miasta i gospo darki. Duży wkład w ten postęp zamierza wnieść organizacja partyjna i załoga Stoczni w Ustce. Intensyfi kację produkcji 'dostrzega w możliwościach poprawy organizacji pracy, w śmielszym wprowadzaniu postępu technicznego, w lepszym wykorzystaniu materiałów. Zadania nakreślone w ostat ni rok . pięciolatki z pęw nością przekroczy by uzyskać lepszy start do zadań, które wytyczy VII Zjazd partii. Henryk Andrzejewski z Nadleśnictwa Człopa w pow. wałeckim omówił problemy pracowników leśnictwa, spra wy związane z efektywnoś cią prac, z lepszymi warun kami bezpieczeństwa pracy. Sporo miejsca poświęcił też w swej wypowiedzi próbie mom turystycznego zagospo darowania lasów — budowie parkingów, postojów i pól biwakowych. Henryka Umiastowska ~ dyrektor Liceum Ekonomicz nego w Szczecinku poświęciła swoje wystąpienie spra wom szkolnictwa zawodowe go w województwie Wskazała na potrzebę tworzenia nowych, dużych, jednokierunkowych szkół zawodowych, zapewniających jednocześnie uczniom zakwate rowanie w internacie. Szczecinecka organizacja partyjna proponuje m in. utworzenie w Szczecinku nowego kierunku kształcenia w zawodowej szkole. Kierunek ten (elektryczny) zapewniłby kadry dla budujących nowy obiekt Zakładów A-22, a także dla mających powstać w przyszłości zakładów teletechnicznych Wiele starań w najbliższym czasie — wskazała ET Umiastowska będą wymagały sprawy związane z remontami gminnych szkół zbiorczych i wyposażeniem ich w pomoce naukowe. Obrady Wojewódzkiej Konferencji PZPR relacjonowali:, Jerzy Lesiak, Ewa Świetlik, Stefania Zajkowska. Zdjęcia: Józef Piątkowski Na zdjęciu: delegaci pow. białogardzkiego w czasie obrad. Głos Koszaliński nr 60 SŁUPSK Strona 9 Słupskich lat 30 Wczoraj pisaliśrpy już o słupskich obchodach 30-lecia powrotu do Macierzy. Nie chcąc się powtarzać, chcielibyśmy zwrócić uwagę Czytelników na sprawy, którym poświęciliśmy dotąd z konieczności mniej uwagi. Pierwsze — to otwarcie klubu „Parnas" na Zatorzu Miejmy nadzieję, że gospodarze ze Spółdzielni Mieszkaniowej „Kolejarz" będą urządzać w nim imprezy i organizować zajęcia na poziomie, jaki zaprezentowano tutaj w urządzeniu wnętrza (proj. ,art, plastyka Ignacego Bogdanowicza), Spodziewamy się, że „Parnas" swą działalnością da nam okazję do częstego pisania o tym klubie w przyszłości. W Młynie Zamkowym czynna jest o>d soboty wystawa „Sztuka ludowa wsi koszalińskiej 1945—1975", ilustrująca przemiany, jakie dokonały się we wsiach naszego regionu w minionym 30-leciu. Można ją porównać z wystawą dorobku kulturalnego dawnego Pomorza, mieszczącą się na parterze Młyna. Wieczorem, w sali Bałtyckiego Teatru Dramatycznego, odbył się uroczysty koncert. Przed częścią artystyczną, uczestnicy uroczystości zapoznawali się z otwartą tam wystawą poświęconą 30-leciu Słupska. Zgromadzono na niej fotografie archiwalne, ze Słupska w pierwszych latach po wyzwoleniu oraz zajęcia, ilustrujące przemiany miasta, jego gospodarki, kultury, przemysłu. Pokazano także koncepcje zespołu Słupsk — Ustka, a także nowego osiedla. Zatorze-Zachód. Jest to bardzo interesujące zestawienie przeszłości, teraźniejszości i planów na przyszłość. Organizatorzy mogliby z powodzeniem prezentować je również w innych ogólnie dostępnych słupszczanom miejscach wystaw. Jedynie zestaw zdjąć współczesnych wymaga pewnej korekty, która polepszyłaby czytelność. Z ogromnym zainteresowaniem oczekiwali o-becni na część artystyczną pn. „Byliśmy tu, jesteśmy, będziemy". Oprócz 8 solistow. zaprezentowały się w niej zespoły „Madrygalistów" (ZMP) „Dąbtony", „Ad Libitum", „Rondo", „Zięby-„Arabeska" i „Wir". Scenariusz opracowali Seweryn Górski, Antoni Franczak i Andrzej Górski, opracowanie muzyczne — Henryka Stillera i Andrzeja Górskiego, choreografia — Mieczysławy Kątnik, reżyseria Seweryna Górskiego, o efekty dźwiękowe dbał Stanisław Kątnik, zaś o całość programu troszczyła się Maria Janusz-kiewicz. Były w tym programie teksty stare i nowe, takież same piosenki i tańce. Wiele z nich publiczność przyjmowała serdecznymi owacjami. Całość wymaga jeszcze z pewnością wielu prób i korekt, konsekwentnego eliminowania pozycji słabszych. A przede wszystkim — wiele, wieie pracy. Jest to zadanie niełatwe, gdyż reżyser ma do czynienia z zespołami amatorskimi. Ich członkowie muszą zdecydować się na pewne wy rzeczenia, rezygnację z wielu prywatnych zamierzeń, by prdoorządkować się surowemu reżimowi pracy w zespole. Dlatego, choć nie wszyst ko w tym programie mogło się podobać, sądzę, że trzeba nadal udzielać kredytu zaufania i życzliwości odpowiedzialnym za słupską estradę. Pokazali już, że na to zasługują, (emte) Na zdjęciach (od góry): składanie kwiatów pod pomnikiem na cmentarzu, harcerskie ślubowanie, oraz „Wir" w tańcu. Fot. JAN MAZIEJUK Wyróżnieni wpisem do księgi zasłużonych Podczas sobotnich uroczystości z okazji 30-lecia, do księgi zasłużonych dla Słupska w pisani zostali: Zofia Drałus — pracownik naukowy WSP, Karol Hor-neffer — pracownik fizyczny Miejskiego Zarządu Budynków Mieszkalnych, Alicja Łachut — działaczka społeczna, Alfons Modrzejewski — lekarz, Czesław Nawrocki — inżynier drzewiarz, dyrektor Słupskich Fabryk Mebli, Czesław Samul — pracownik Zakładu Energetycznego, Helena Wabia — działaczka FJN, Antoni Wilczyński — rzemieślnik, Zenon Wićski — nauczyciel emeryt, działacz ZBoWiD, Adam Wiosek — naczelnik Oddziału Handlowego PKP w Słupsku. Jednocześnie wszyscy wpisani do księgi otrzymali medal pamiątkowy „Za zasługi dla miasta Słupska", w pięknym etui w postaci dyplomu. Medal (zaprojektowany przez art. plastyka Mirosława Jarugę) przedstawia ratusz słupski, i wpisanym u góry herbem miasta. Na' drugiej stronie widnieje pomnik na pl. Zwycięstwa oraz napis „Za zasługi dla miasta Słupska". Odznaczeni otrzymują też miniaturki medalu. W sobotę, jak już informowaliśmy, medale takie otrzymali również "wszyscy wpisani do księgi zasłużonych dla Słupska w 1974 r. (tm) ZE SPORTU Trener JLAntkiewiez zaprasza młodzież Kilka dni temu złożyliśmy wizytę w sali przy ul. Ogrodowej, gdzie trenują pięściarze Czernych. Odnowiona sala lśni czystością. Modernizację przeszedł również ring ustawiony w głębi sali. Odbywa się właśnie trening pierwszego zespołu. Podzieleni na grupy zawod-n:cy ćwiczą bardzo solidnie. Jedni w pocie czoła obijają „gruszki" i „worki", inni ćwiczą walkę z „cieniem", pozostali podnoszą sprawność ogólną. W ringu trener Aleksy Ant kiewicz, który co kilkanaście minut wzywa do siebie po dwóch kolejnych zawodników na walkę kontrolną. W prowadzeniu zajęć pomaga mu były zawodnik. Ryszard Ra cek, który — jak sam oświadczył — cn ciąłby jeszcze stoczyć kilka walk brakujących mu do bilansu 200 pojedynków. Trafiliśmy na moment pożegnani! odjeżdżającej na mi-strzr-twa Polski we Wrocławiu czwórki naszych czołowych za wodników: Macieja ^rscuno-wirza, Ryszarda Wodzińskiego, Janusza Kaczmarskiego i Cze-sfawa Kuczyńskiego. Trener A. Antkiewicz udziela im ostat n;ch rad i wskazówek. -- Stoicie przed trudnym zadaniem — mówi trener — ale w każdej walce postarajcie się dać z sie bie wszystko... — Postaramy się — zapewnia ją zgodnie. Jeszcze uściski dłoni, życzenia od kolegów i... już ich nie ma. A w sali dalej trwa intensywny trening. W grupie seniorów ćwiczy uzdolniony Kazimierz Adach. To nasza nadzieja na mistrzostwa Polski i turniej ,.Srebrnych Rękawic". Wyraźne postępy zrobił Lech Bartnik, który w Łodzi jak równy z równym walczył z Ro manem Rożkiem. Kryzys formy przeżywa natomiast Andrzej Kuć... Tymczasem w ringu dwóch młodych pięściarzy wagi ciężkiej. Obaj imponują świetnymi warunkami, ale dopiero rozoo-czynają sportową karierę, ich i pozostałych pięściarzy Czarnych zobaczymy w najbliższą sobotę na tej samej sali, podczas mityngu bokserskiego, któ ry będzie ostatnim sprawdzianem formy słupszczan przed ko lejnym spotkaniem o wejście do II ligi (z Budowlanymi w Poznaniu — 23 bm.). — Czy jest pan zadowolony z pracy w Słupsku — py tamy trenera Aleksego Ant kiewicza. — Ogólnie tak, ale w klu bie odczuwa się niedowład organizacyjny. To utrudnia realizację zadań szkoleniowych. Cieszy mnie postawa zawodników. Nikt nie próbuje „obijać się", wszyscy pracują solidnie i to jest wa runek zwyżki ich formy. — Miał pan już czas zapoznać się ze swoimi podopiecznymi... — Tak i nie ma co ukry wać: to jeszcze nie jest zespół na drugą ligę. Jeżeli zarząd klubu zapewni dobre warunki do pracy, a także zapełni kilka wyraźnych „luk", za rok będziemy mogli spełnić długoletnie marze nia kibiców Słupska. — Najbliższe plany? ^ — Pierwszy zespół „robi formę na Poznań. Równocze śnie przystępujemy do wiel kiej akcji wyławiania talentów pięściarskich spośród ^u czniów. Przyjmujemy zapisy chłopców urodzonych w roku 1958 i młodszych. W poniedziałki, środy i piątki zapraszamy ich do sa li przy ul. Ogrodowej od godz. 17.30. Dla każdego chęt nego znajdziemy czas na roz mowę i miejsce do treningu... Rozmawiał: JERZY MARKO MA DZIEŃ KOBIET Odznaczenia... 7 bm.w PDK odbyła się aka demia z okazji Dnia Kobiet Przewodniczący MK FJN — Bernard Butowski serdecznie powitał przedstawicielki kobiet ze Słupska i powiatu składając im życzenia, podkreślając ich wkład w budo wę socjalistycznej Polski, ro lę w wychowaniu młodego pokolenia. Kilkanaście kobiet otrzymało podczas tego spotkania „Medale 30-lecia PRL" oraz odznaki honorowe „Za zasłu gi w rozwoju woj. koszalińskiego" Odznaczenia wręczał I sekretarz KMiP PZPR przewodniczący MRN — H. Kruszyński oraz II sekretarz KMiP PZPR, przewodniczący PRN — Jarosław Duchno wicz. Obecne panie oklaskiwały później chór „Wiarusy", któ ry swymi występami uczcił święto piękniejszej połowy społeczeństwa. ...i wieczorek w Klubie Seniora Polski Komitet Pomocy Społecznej zorganizował spot kanie z paniami, pozostającymi pcd jego opieką, w Klubie Seniora. Zebrano się na herbatce, którą starały się urozmaicić słupskie zakłady pracy. Każda z pań otrzymała upominek. Dla kobiet, które żyją w trudnych warunkach materialnych niekiedy — samot nie, bez rodziny, taki dowód pamięci w dniu święta ma nieoszacowaną wartość (ap) DZIS NA WUML Na # Studium Podstaw Marksizmu - Leninizmu o godz. 16 odbędą się dzisiaj zajęci* repetytoryjne z materializmu dialektycznego i historycznego. - maocn „Empik'" zaprasza... ...na dzisiejsze spotkanie (o godz. 18) z red. Andrzejem Żeromskim. Temat — „Ruchy wolnościowe w kra jach Ameryki Łacińskiej". W MDK — o przepisach ruchu drogowego Młodzieżowy Dom Kultu ry zorganizował zgaduj-zga dulę poświęconą propagandzie przepisów ruchu drogo wego przy pomocy kilku in nych instytucji. Do finału doszły drużyny Technikum Mechanicznego i Lic. Zawodowego im. Janka Krasickie go, Zasadniczej Szkoły Rolniczej oraz Technikum Roi niczego. Ostatecznie pierwsze miejs ce zajęła drużyna Technikum Mechanicznego i Lic. Zawodowego przed Technikum Rolniczym i Zasadniczą Szkołą Rolniczą. Wszyscy fi naliści otrzymali upominki, ufundowane przez PZU, dru żyny zaś dodatkowo — uhonorowano dyplomami, (tm) NAJMILSZA DZIEWCZYNA W SFM Załoga Słupskich Fabryk Mebli wybrała najmilszą dziewczynę. Do konkursu, który odbywał się w zakładowym klubie „Gryf" stanę ło 10 kandydatek- Pretenden tki królewskiej korony mu siały m. in. opowiadać o sobie i swojej pracy, zadem on strować umiejętności krawieckie i karmienie niemowląt oraz narysować z zamkniętymi oczami swój Ideał mężczyzny. Bezkonkurencyjna okazała się Barbara Jedynak, pracu $ąca jako fizykoterapeuta w przyzakładowej przychodni. Słupszezanka od u-rodzenia, absolwentka Państwowej Szkoły Medycznej Techników Fizjoterapii w Gdańsku. (ap) CO GDZIE KIEDY Sekretariat redakcji i Dział Ogłoszeń czynne codziennie w godz. 10—16, w soboty do 14. 11 MARCA WTOREK KONSTANTEGO Cmefony 97 — MO 98 — Straż Pożarna 99 — pogotowie Ratunkowe (nagłe wezwania", 60-11 — zachorowania 79-32 — inform. o usługach ZOZ Inf. kolejowa 81-10 Taxi: 39-09 ul. Murarska 38-24 pl. Dworcowy Taxi bagaż. 49-80 Pomoc drogowa 42-8o Apteka nr 19, ul. Pawła Findera 38. tel. 47-16 <| DYtURY MILENIUM — Złoto dla zuchwałych (jugosł.-USA) pan. — g. 14, 17 i 20 POLONIA — Ziemia obiecana (polski, 1. 15) — g. 14 i 17; na g. 20 bilety wysprzedane USTKA DELFIN — Dzielny szeryf Lucky Lukę (franc.) — g. 18 i 20 GŁÓWCZYCE , . STOLICA — Nieszczęścia Alfre da (francuski) — g. 19 DĘBNICA KASZUBSKA JUTRZENKA — Serafino (wioski, 1. 15) - g. 18 DAMNICA RELAKS — McMaSterS 1. 15) — g. 19 (USAj PROGRAM I Wiad.: 6.00 . 8.00, 9.00, 10.00, 15.00, 16.00, 19.00. 22.00 23.00. 7.17 Takty i minuty 7.35 Dzień dobry, kierowco 7.40 Propozycje do listy przebojów 8.05 U przyjaciół 8.10 Melodie naszych przy jaciół 8.35 Koncert rozrywkowy 9.05 Turniej instrumentalny 9.30 Radio Praga prezentuje 9.45 Rytmy, barwy, nastroje 10.08 Arie wokalne, arie instrumentalne 10.40 Old Jazz Meeting—75 11.00 Mozaika polskich melodii 11.18 Nie tylko dla kierowców 11.25 Co słychać w świecie? 11.30 Z nagrań Ork. PRiTV 12.05 Z kraju i ze świata 12.25 Piosenki znad Tybru, Sekwany i Tamizy 13.00 Górale, górale, góralska muzyka 13.15 Rolniczy kwadrans 13.30 Dyskoteka młodych 14.00 Ze świata nauki 14.05 Znane i nie znane instrumenty ludowe 14.35 Melodie z filmu: ,,W 80 dni dookoła świata" 15.05 Listy z Polski 15.10 Muzy ka K. Lipińskiego 15.34 Piosenki z TVP 16.10 „O siedmiu zbó jach" — suita W. Karolaka 16.30 Aktualności kulturalne 16.35 Me lodie z Kraju Rad 17.00 Radio-kurier 17.20 Rytmostop 17.40 W trosce o słowo i treść 18.00 Mu zyka i Aktualności 18.25 Nie tylko dla kierowców 18.30 Prze boje non-stop 19.15 Gwiazdy światowych estrad 19.45 Klient — nasz partner 20.00 NURT 20.20 Interserwis 20.47 Kronika . sportowa i komunikat Totka 21.00 Zaginione cywilizacje: Sumero-wie^ — aud. 21.15 Koncert życzeń muzyki poważnej 22.15 Śpiewa G. Cinquetti 24.30 Rytm taniec, piosenka 23.05 Korespon dencja z zagranicy. 23.10—23.59 Jam Session. PROGRAM NOCNY Wiad.: 0.01, 1.00, 2.00 3.00 , 4.00, 5.00. 24.00 Początek programu 0.11 —5.00 Program nocny z Katowic PROGRAM II Wiad.: 4.30, 5.30, 6.30, 7.30, 8.30, 11.30. 13.30, 23.30 7.45 Muzyka popularna 8.35 Klucz do mieszkania... i co da lej? 8.55 Dawne melodie z Kar niewa 9.00 Dla kl. V (historia) 9.30 Śpiewają ..Wrocławskie Sko wronki Radiowe" 9.40 Dla przed szkoli 10.30 G. Enescu: III suita D-dur op. 27 „Wiejska" 11.00 Dla kl. VIII (geografia) 11.25 ,,Cacodvilo" 11.40 Skrzynka PCK 11.45 Melodie z Poznańskiego 11.57 Sygnał czasu i hejnał 12.05 Śpiewa „Mazowsze" 12.20 Ze wsi i o wsi 12.35 Dzieła instru mentalne Haendla 13.00 Dla kl. III i iv (wych. muzyczne) 13.20 Sonaty klawesynowe D Scarlattiego w wyk. G. Malcolma 13.35 Proszę mówić, słuchamy — M. Warneńska 14.00 Więcej lepiej, taniej 14.15 Tu Radio Moskwa 14.35 Polska mu- HA®!® zyka operowa 15.00 Dla dziewcząt i chłopców 15.40 E.Chau-sson: poemat op.25 na skrzypce i ork. 16.00 Miasto moim domem 16.15 S. Prokofiew: suita baletowa op. 127 „Kamienny kwiat" 16.43 Z księgarskich wi tryn stolicy 18.20 Terminarz mu zyczny (G, Verdi) 18.30 Echa dnia 18.40 Drogi poznania 19-00 D, Kabalewski: III sonata op. 46 19.15 Jęz angielski (44) 19.30 Druga twarz Melpomeny — mag. 20.30* Książki, które na was czekają 21.00 G. Bacewicz: Inkrustacje na waltornię i zespół kameralny 21.30 Z kraju i ze świata 21.50 Wiad .sportowe 21.55 Dla nauczycieli 22.10 De-bussy: I rapsodia na klarnet i ork. 22.30 Radiowy Tygodnik Kulturalny 23.00 Schumann: II trio fortepianowe F-dur op. 80 23.35 Co słychać w świecie? 23.40 F. Landino: ballady 24.00 Zakończenie programu. PROGRAM III Wiad.: 5.00, 6.00. Ekspresem przez świat: 7.00, 8.00. 10.30. 15.00. 17.00 19.30. 8.05 Kiermasz płyt 8.30 Co kto lubi 9.00 „Zielone oczy kota" — ode pow 9.10 Beat z Holan .dii 9.30 Nasz rok 75 9.45 J, Ph. Rameau: sześć tańców na klawesyn 10.00 W roli głównej Z. Cserhati 10.35 Muzyka na przedmiotach codziennego użyt ku 10.50 „Koniokrady" — ode. pow. 11.00 Na włoskim rynku płytowym 11.20 Zycie rodzinne 11.50 Soliści zespołu „Anawa" 12.05 Z kraiu i ze świata 12.25 Za kierownicą 13.00 Dzień jak co dzień — mag 14.30 Kołobrzeg 45 — aud. 15.05 Program dnia 15.10 S. Asmussen na Festiwalu Jazzowym w Lubiani# 15.30 Rozmowa o sporcie 15.4S Telegramy muzyczne ze świat* 16.15 Miniatury kabaretowe 16.2,5 Nowe nagrania programu III — zespół „Laboratorium" 16.43 Nasz rok 75 17 05 „Zielone oczy kota" - ode. dow. 17.15 Kiermasz płyt 17.40 Ludzie i budyń ki: Zamek w Brzegu — aud. 18.00 Muzykobranie 18.30 Polityka dla wszystkich 18.45 Blues wczoraj i dziś 19.15 Książka ty godnia 19.35 Muzyczna poczta UKF 20.00 Prywatna encyklope dia podróżowania 20 10 L. Arm strong: „Moje życie w Nowvm Orleanie" 20.40 Jęz. niemiecki — kurs podstawowy 20.55 Mogi lewski nasteocg Horowitza? — aud. 21.40 Na poboczu wielkiej polityki 21.50 Opera tygodnia 22.00 Fakty dnia 22.08 ..Lampart" — ode pow 22.45 Trzy wersje przeboju „Promień twojej miłości" 23.00 Miniatury ooe tyckie: „Żywioły" 23 05 Collegium Musicum 23.45 Program na środę 23.50 Na dobranoc śpiewa N. Sliczenko. na falach Średnich 188,2 i 202,2 m oraz UKF 69,92 MHz 5.45 Koszaliński kwadrans roi niczy — mag. w oprać. Wł. Króla i J. Zesławskiego 6.40 Studio Bałtyk 12.05 Aktualności wybrzeża 16.15 Omówienie programu dnia 16.20 Muzyczna chwila 16.27 Kuźnia olimpijczyków — rep. J. Sternowskiego 16.45 Chór i Kapela Rozgłośni PR pod dyr, J. Kowalczyka 17.00 Przegląd aktualności wy- ©KOSZALIN brzeża 17.15 Retransmisja programu wybrzeża. KOSZALIN W PROGRAMIE OGÓLNOPOLSKIM Pr. I, godz. 16.00 — „Tu druga zmiana" — aud. Z. Suszyc-kiego. UWAGA! od godz. 19.00—21.30 - na UKF 69.92 MHZ — program stereofoniczny, PROGRAM I 9.05 „Eneida" — ode. V filmu ser. prod. włoskiej (kolor) 16.25 Program dnia 16.30 Dziennik (kolor) 16.40 Dla dzieci: Kino Skrzat (kolor) 17.10 Na wielkim i małym ekranie (kolor) 17.40 Studio TV Młodych 18.20 Kronika Pomorza Zachodniego 18.40 Przypominamy, radzimy 18.45 Sezam — program publicystyczny 19.10 Reklama 19.20 Dobranoc: Reksło (kolor) 19.30 Dziennik (kolor) 20.20 „Rodzina Thibault" — cz. IV filmu ser. prod. francuskiej (kolor) 21.50 Świat i Polska 22.35 Dziennik (kolor) 22.50 wiad. sportowe i kronika MP w boksie 23.05 Program na środą. PROGRAMY OŚWIATOWE: TV TR: 6.30 Wskazówki meto dyczne — 1. 6, 7.00 Matematyka — 1. 16. 13.45 Matematyka — 1. 42, 13.40 Hodowla zwierząt — 1. 27. Dla szkół: 10.00 Jrezentantowi na szego województwa R. Wodzińskiemu. który miał za przeciwnika Kozaka (Katowice). Obaj zawodnicy luź w pierwszej run dzie doznali kontuzji łuków brwiowych i sędziowie uznali te walkft za nie odbyta- Obaj pięściąrze zostali wiec wyeliminowani z dalszych walk. (sf) PIŁKARSKI PP W niedzielę w Słupsku 1 w Szczecinku odbyły się spotkania o piłkarski Puchar Polski edycji koszalińskiej. Do następnej rundy zakwalifikowały się zespoły Darzboru Szczecinek (pokonał Granit Świdwin 2:1) o-raz Gryfa Słupsk (po wysokim zwycięstwie nad biało-gardzką Iskrą 5:1). (sf) W II lidze siatkarek i koszykarek Premia dla Komunalnych i Warmii ffcl Ł S# A 11 IW ff » Wczoraj mistrzowskie rozgrywki zakończyły siatkarki II ligi. Już wcześniej pierwsze miejsce zapewnił sobie zespół łódzkich Komunalnych, a drugie — olsztyńska Warmia. Która z tych drużyn awansuje do ekstraklasy zadecyduje turniej finałowy z udziałem zdobywczyń pierwszego i drugiego miejsca w grupie południowej^ I-ligowe ostrogi zdobędą dwa zespoły z finałowej czwórki. Szeregi II ligi opuści warszawski Sarmata mimo zwy cięstwa 3:2 nad poznańskim Energetykiem. W bezpośrednich pojedynkach małymi punktami lepsze okazały się poznanianki (wygrały u siebie 3:0 i 3:1). W ostatniej kolejce spotkań nie zanotowano niespodzianek. W tabeli nastąpiła tylko jedna, ale dla nas istot na zmiana — Budowlani wy przedzili Czarnych. Oto kom piet wyników i końcowa tabela: Fragment meczu o wejście do II ligi koszykówki Kotwica — Spójnia Stargard. Fot. J. PATAN Czarni — Warmia 3:0 i 3:2 Spójnia II — Komunalni 0:3 i 1:3 Sarmata — Energetyk 3:2 i 3:2 Budowlani — Gedania 3:1 i 3:1 Komunalni 28 26 79—14 Warmia 28 21 65—44 Budowlani 28 18 62—48 CZARNI 28 17 65—50 Gedania 28 9 50—56 Spójnia II 28 7 41—71 Energetyk 28 7 32—72 Sarmata 28 7 31—72 * * ♦ Dobrze spisują się na finiszu mistrzostw koszykarki SZS AZS Koszalin. W przed ostatniej kolejce odniosły one cenne zwycięstwo na gorącym terenie Wałbrzycha. Dzięki temu koszalinian ki umocniły swoją pozycję w środku tabeli. 15—16 bm. rozegrana zostanie ostatnia kolejka pojedynków. Koszalinianki gościć będą Włókniarza z Pabianic. Z zestawienia par wynika, że największe szanse na awans do ekstraklasy mają koszykarki szczeciń- skich Czarnych. Ostatnim* przeciwniczkami Czarnych będzie AZS Gdańsk, z którym szczecinianki na własnym boisku nie powinny mieć większego kłopotu. Oto komplet wyników i tabela: Unia Włb. — SZS AZS Koszalin 68:74 i 63:59 AZS Gdańsk — Odra Wr 69:52 i 51:30 Włókniarz P. — Czarni 59:56 i 56:59 Ślęza Wr. — AZS Toruń 71:56 i 85:51 l Zagłębie K. — Sprotavia 60:48 i 45:56 Czarni Unia Zagłębie SZS ĄZS Koszalin Ślęza AZS Gdańsk Odra AZS Toruń 34 63 2376—1701 34 62 2334—1784 34 57 2132—1946 34 52 1940—1962 34 50 2044—1997 32 49 2102—1900 34 49 1907—2009 32 48 2041—2002 34 39 1788—2306 34 35 1390—2551 AZS. Koszalin coraz bliżej awansu Do zakończenia rozgrywek o wejście do II ligi w koszyków ce mężczyzn pozostały jeszcze tylko dwie kolejki spotkań. W ubiegłą sobotę i niedzielę dobrze spisały się czołowe zespo ły rozgrywek — koszalińskie dru żyny SZS AZS Koszalin i Bał tyku, wygrywając swoje pojedynki. Bałtyk walczył w Kołobrzegu mając za przeciwników zespoły okręgu szczecińskiego. W pierwszym meczu koszalinia nie' pokonali Spójnię Stargard 102:94, a w drugim — rezerwy I-ligowej Pogoni Szczecin 96:78. Zespół Kotwicy Kołobrzeg wal czył ze zmiennym szczęściem. W* pierwszym meczu pokonał Pogoń II 56:51, a w drugim — przegrał ze Spójnią 86:99. Bardzo dobrze spisali się koszykarze SZS AZS Koszalin. W Toruniu pokonali oni tamtejszy AZS 60:54 oraz Wisłę 87:33. Dzie ki- tym zwycięstwom koszalinia nie objęli prowadzenie w tabeli, gdyż ich najgroźniejszy rywal — Włocławianka — przegrał dwa WOJEWÓDZKIE PRZEŁAJE Ponad 400 lekkoatletów stanęło w Słupsku na starcie wojewódzkich biegów przełajowych, które zainaugurowały tegoroczny sezon. Mistrzostwa rozegrano przy pięknej, słonecznej pogodzie. W klasyfikacji drużynowej zwyciężyła Iskra Białogard, zdobywając puchar prezydenta Słupska przed WTS Orzeł Wałcz (puchar naczelnika powiatu Słupsk) i MKS Orlę* Szczecinek (puchar Wydziału Oświaty i Wychowania). Oto najlepsi w poszczególnych konkurencjach: Młodziczki. 1500 m — Dudek (Szczecinek) Jankowska (Wałcz) Wojciechowska (Białogard), 1.800 m — Misiewicz (Wałcz), Borowska (Słupsk), Piwowarczyk (Bia łogard). Juniorki: 2000 m — Niedźwia dek (Białogard), Bukis (Wałcz), Kiliznek (Drawsko); 2200 m — Pvrr (Złotów), Tyma (Wałcz), Witkę (Bytów); 2500 m — Wiśniewska, Antonicka (obie Białogard), Banasiak (Szczecinek). mecze: z AZS Bydgoszcz 69.83 i z Notecią Mątwy 81:93. Na drugie miejsce w tabeli wysunęli się koszykarze Bałtyku, którzy mają na swym kon cie cztery porażki. W dwóch o-statnich pojedynkach SZS AZS Koszalin walczyć będzie z Pogonią II Szczecin i Spójnią Star gard, a Bałtyk ze Startem Dział dowo i Stomilem Olsztyn. ZWYCIĘSTWO DARZBORU PORAŻKA SZS AZS 8—9 br. odbyły się mecze c wejście do II ligi w koszyków ce kobiet. Nie powiodło się SZS AZS Koszalin, który przegrał u siebie ze Stomilem Olsztyn 37:49 (17:18) oraz Łącznością Olsztyn 26:62 (8:38). Koszykarki szczecineckiego Darzboru pokonały Start Elbląg 71:34 (35:21), a przegrały ze Startem Gdańsk 50:90 (22:50). (sf) Seniorki. 1500 m — Farat (By tów), Drozd, Bobik (Wałcz), Młodzicy. 3?00 m — Turkowski, Alenowicz (Białogard), Bo-rzestowski (Bytów): 3000 m — Findling (Szczecinek), Kral, Wojtkiewicz (obaj Białogard). .Juniorzy. 3000 m — Seredyn (Złotów), Bożek, Kłys (obaj Bia łogard): 4000 m — Winter (Kołobrzeg), Barardo (Świdwin), Krynicki (Kołob-zeg-). Juniorzy starsi. 6000 m — Rolbiecki (Słupsk), Sirant (Bia łogard). Kowalczyk (Wałcz). Seniorzy. 6000 m — W;lczyń* ski (SłnpsV), ppch (Białogard), Goliński (Świdwin). (sf) Królewskie zakazy W czasach średniowie cza piłka nożna gniewie le miała wspólnego z dzisiejszą. Była to mieszanina rugby i piłki nożnej, a więc właściwie piłka ręczno -nożna z domieszką... pięściar-stwa. W grze chodziło o wyeliminowanie jak największej liczby prze ciwników — a liczba zawodników była nieograniczona — toteż po pychano się, przewraca no, częstując ciosami i kuksańcami, nierzadko dla załatwienia osobistych porachunków Po nieważ piłka „0'dciąga-ła młodzież od ćwiczeń w strzelaniu z łuku", król Francji Filip IV Piękny i król Anglii Ed ward III zabronili tej gry w swoich krajach. Kopali i papieże W XV i XVI stuleciu gra w piłkę nożną cieszyła się niemałym wzięciem we Włoszech. Sport ten trafił wówczas nawet do Watyka nu. Papież Leon X chęt nie kopał piłkę, uważa jąc to za wspaniały re laks. Zabawiali się w ten sposób również jego następcy: Kleme» VII i Urban VII Z tronu na boisko Historia Anglii — ojczyzny współczesnej pił ki nożnej — zawiera sporo interesujących e-pizodów związanych z tą dziedziną sportu. Król Karol II, który po śmierci Cromwella powrócił z wygnania we Francji i zasiadł iv roku 1660 na angielskim tronie, wprowadził tę grę na swym dworze. Oczywiście sprzyjało to złagodzeniu form tego sportu. Któż by się bowiem ośmielił kopnąć w kostkę swego władcę! Szkoda tylko, że dziejopisowie nie podają ile król strzelił goli. A to ci strzelec! Za niekoronowanego króla strzelców należałoby uznać Józefa Ka- »»♦ łuźę, świetnego napastnika przedwojennej dru żyny piłkarskiej Cra-covii, który 20-krotnie występował w reprezen tacji Polski w środkowej linii ataku. Podczas jednego spotkania zdobył on aż 13 bramek. Był to mecz pomiędzy Cracovią a drużyną Lot ników rozegrany 29 czer wca 1919 roku. Zwycię żyła Cracovia w stosun ku 30:0! Srebrny medal dla piłkarzy Nie, nie chodzi tym razem o naszą reprezen tacyjną jedenastkę. Oka żuje się bowiem, że pierwszy olimpijski me dal dla naszych barw wywalczyli piłkarze... utrwaleni w płaskorzeź bie pt. „Piłka nożna" przez naszegn rzeźbiarza, malarza i grafika, Józefa. Klukowskiego (1894—1944) Dzieło to u-wieńcżone zostało srebrnym medalem w ramach olimpijskiego kon kursu sztuki w 1936 r. w Berlinie. Dramatyczny mecz 328 osób zostało zabi tych a ponad pół tysiąca rannych w czasie dra matycznych zajść na sta dionie w stolicy Peru — Limie% w czasie rozgrywanego w dniu 24 maja 1964 roku spotkania piłkarskiego pomiędzy reprezentacjami Ar gentyny i Peru. Asumpt do rozfanatyzowania kibiców i policyjnej interwencji z użyciem ga zów łzawiących i. psów, dało zakwestionowanie przez sędziego bramki strzelonej przez Peru-wiańczyka przy stanie 1:0 dla przeciwników. Puls kibica Jak ustalił Instytut Chorób Serca w Heidel bergu, w czasie meczu puls piłkarskiego kibica bije szybciej średnio o 18 proc, natomiast w trakcie oglądania w te lewizji najbardziej mro żącego krew w żyłach widowiska kryminalnego — zaledwie o 2 proc. Wybrał rw Iwona milczała. Wanacki powtórzył pytanie. Widząc brak spodziewanej reakcji, niby niechcący, dodał: — Naturalnie, nie mogę pani zmusić do mówienia, Jak pani nie chce — może pani nie mówić. Ale lojalnie uprzedzam, że sprawa jest paskudna. Zabójstwo, a nawet dwa zabójstwa, to daleko więcej niż współudział w przemycie za granicę Dziewczyna Jakby się ocknęła. — Nie możecie mi nic udowodnić. — Kto wie? A jeśli powiem, że posążek, sprzedany Adamsowi, należał do pewnej emerytowanej dentystki? Że osoba ta została zamordowana, a rzeźba zniknęła z jej mieszkania? Że na parę dni przed swą śmiercią, pani znajomy — Kwapisz — zakupił od jednego z numizmatyków kilka wartościowych monet, a wśród nich również znalazły się monety, zaoferowane Adamsowi? Czy teraz też zamierza pani nadal milczeć? — Nie rozumiem. — Przeczące skinienie głowy. — Pierwszy raz słyszę o jakiejś emerytowanej dentystce. Możo dopiero teraz uświadomiła sobie, że wypadki przybierają nagle niekorzystny dla niej obrót? w jej ciemnych, błyszczących oczach odbił się nsepokój. — Chce pan wiedzieć prawdę? Wiec się zdecydowała — pomyślał Wanacki. Ma*z racje — dziewczyno, z pewnością tak będzie lepiej. I dla mnie, i dla ciebie, bo przecież cie tu typuje na podrzędna jedynie role. Inaczej nie wysyłałabyś w świat ewidentnych dowodów rzeczowych. A w każdym razie nie tak szybko. — Adams kłamał. To nie było tak, jak pan przeczytał. Inaczej. Oczywiście, że wziął ode mnie numizmaty i posążek po to, ieby Je wywieźć za granicę. Jeśli pan Jed- 05IEI* !fT jf WII | |)0bi UJ S mm (45) nak już chce wiedzieć, nie robił tego po raz pierwszy. I poznaliśmy się też nie zimą tego roku, ale zimą ubiegłego — to już różnica. Od razu zresztą wydał mi się odpowiednim kandydatem. — Do czego? — Do wywozu za granicę pewnych przedmiotów. Widzi pan, jak jestem już szczera, to do końca. Wanacki wiedział, czym może wyjaśnić tę nagłą zmianę. Różnica między odpowiedzialnością za zabójstwo, czy też współudział w zabójstwie, a pomocą w przemycie była jasna. I lepiej się obciążyć zeznaniami, dotyczącymi przestępstwa mniejszej wagi, zyskując przy tym atut w postaci szczerego przyznania się oraz skruchy, aniżeli stać w rzędzie podejrzanych o inne. — Cała sprawa wyszła właściwie od Kwa-pisza. Pewnie pan już wie, że Kwapisz uważany był za kolekcjonera numizmatów. Zgadza się. Z tą jednak różnicą, że nikt nigdy nie widział jego zbiorów. Bo też i kolekcjonował monety nie dla siebie. To była dobra głowa do interesów. Wykalkulował sobie, iż za granicą jest dobra hossa na numizmaty, szczególnie złote, 1 że można nieźle zarobić. Potrzebni mu jednak byli nabywcy, do tego tacy, którzy by płacili w dewizach. Wtedy zwrócił się do mnie. Pan dobrze się orientuje, kim jestem. Kurwą dla dewizowców' — tak to się u nas nazywa. — Powiedziała to jak najzupełniej naturalnie, bez odrobiny goryczy w głosie, jakby stwierdzając najnatural-niejszy w świecie fakt. — Zgodziłam się, sam pan rozumie, że nie za darmo. Od tej pory pośredniczyłam, przy tej lub innej okazji, w sprzedaży monet. Zaznaczam: tylko pośredniczyłam. W praktyce wyglądało to mniej więcej tak, że Kwapisz skupywał numizmaty, głównie złote i kiedy miał coś atrakcyjnego „na składzie", telefonował do mnie. Moim zadaniem było wyszukanie odpowiedniego klienta. Nastepnie przekazywałam numizmaty wraz z odpowiednią, z góry zazwyczaj ustaloną, instrukcją postępowania. Otrzymywałam ją od Kwapisza. Chodziło o bezpieczne wywiezienie monet za granicę. Najprawdopodobniej Kwapisz miał kogoś w urzędzie celnym na Okęt#u. Kto to miał być — nie wiem; Kwapisz mnie nigdy nie wtajemniczał w szczegóły. Musiałam jedynie podać datę wyjazdu klienta oraz ustalić znak rozpoznawczy. Na przykład kwiat w butonierce marynarki, określone czasopismo w ręce czy coś w tym rodzaju. Na tym moja rola się kończyła. Pieniądze za numizmaty przekazywałam Kwapiszowi, on wypłacał mi następnie mój udział. — Bardzo to pięknie mi pani zrelacjonowała, ale w momencie gdy Adams usiłował wywieźć talary za granicę, Kwapisz już nie żył. Poza tym, skąd wziął się posążek, skoro przez cały czas handlowaliście jedynie monetami? (c.d.n.) r Glos Koszaliński" - orgon KW PZPR Redoquje Koleq»um — ul Zwycięstwo 137/139 (budynek WR7Z) 75 604 Ko-s?alin. Telefony? centro'© 270 ?i fłqczy w*7v*tklml driołomi). nocz redokton 22* 93. r cy noc? red.: P33 09 I 24P 08 sekr red ' 25' 01 ouMicytel; 53 251 "5? ?51 40 d? 245 59 '33 PO d7ioł mielił- 2P4 95 dział ie«;iec7no —-30 50 ?ł kwortaino - 91 rł pÓt'OC7no — ^82 7ł roc7no -364 oTvi