3,10 Nr ISSN 0137-9526 ZŁ W TYM 8%VAT Nr indeksu348-570 24 770137"952022 Kiedy przejść na zasłużoną emeryturę - strona 9 Głos Pomorza Wtorek 15 czerwca 2021 Lekcja stylu w Zespole Szkół Informatycznych w Słupsku STRONA 2 Nie ma już oddziału covidowego w szpitalu, wracają odwiedziny chorych STRONA 4 Polska - Słowacja: 1:2 Frekwenga w wyborach wyniosła 33,9 procent Dwoje kandydatów zawalczy o Ustkę w drugiej turze Polska kadra narodowa rozegrała wczoraj swój pierwszy mecz na Euro2020. Przegrany jfS&R Bogumiła Rzeczkowska * bogumila.rzeakowska@gp24.pl t wjfcoły Jacek Maniszewski zdobył najwięcej głosów w wyborach burmistrza Ustki. Jednak zbyt mało, by zostać burmistrzem po pierwszym głosowaniu. W drugiej turze zmierzy się z Adrianą Cerkowską-Markiewicz. którą pokonał487głosami. Jacek Maniszewski, przewodniczący rady miasta, zdobył 33,3 % ważnych głosów mieszkańców Ustki, którzy wzięli udział w wyborach. 20,9 % - przypadło Adrianie Cerkowskiej-Markie-wicz, która wradziemiasta jako jedyna radna reprezentuje Platformę Obywa- telską. G kandydaci spośród sześciorga startujących w przedterminowych wyborach będą walczyć 27 czerwca o fotel burmistrza Ustki. Ponowne głosowanie odbędzie się dlatego, że nikt z kandydatów nie zdobył więcej niż połowę ważnie oddanych głosów. Zuprawnionychdogłosowaniaii682 osób lokale wyborcze odwiedziło około 33,9procent. Wyborcy oddali3962głosy, w tymzi nieważnych 16 osób w ogóle nie postawiło X przy żadnym nazwisku, 5 osób wybrało więcej niż jednego kandydata. Korespondencyjnie głosowała 1 osoba. Przez pełnomocnika - 2. Wyniki kandydatów: Jacek Maniszewski - 1313 głosów (33,3 %), Adriana Cerkowska-Markiewicz - 826 (20,9 %), Piotr Wszółkowski - 637 (16,1 %), Andrzej Kuczun - 550 (13,9 %), Krzysztof Nałęcz - 442 (11,2 %), Grzegorz Malinowski -173 (4,4 %)• STRONA3 Druga tura wyborów na burmistrza Ustki odbędzie się 27 czerwca TOTALIZATOR SPORTOWY "Dziękujemy za wspólne emocje. KIBICUJEMY DALEJ! TOTAUZATO* 001017697C REKLAMA 9770137952022 02 Druga strona Glos Dziennik Pomorza Wtorek, 15.06.2021 Pogoda w regionie 20°C#~\ 9°C c-' Wiatr pn.-zach. 15 km/h Uwaga przejściowe zachmurzenie Środa Czwartek Piątek 22°C irc 29°C ist 33°C 2i°c O O Uwaga: od czwartku upały Zrezygnował z mandatu i... wygrał wybory Wybory Grzegorz Hilarecki grzegoi7.hilarecki@gp24.pl Były przewodniczący rady gminy po rezygnacji z mandatu wygrywa wybory uzupełniające. W niedzielę w gminie Dębnica Kaszubska odbyły się wybory uzupełniające do Rady Gminy Dębnica Kaszubska w okręgu wyborczym nr 8. Zdecydowane zwycięstwo w nich odniósł Krzysztof Badowski z komitetu wójt Iwony Warkockiej. Ten sam. który w styczniu zrezygnował z przewodniczenia radzie gminy i mandatu radnego. W tym okręgu do głosowania uprawnione były 254 osoby. W niedzielnych wyborach udział wzięło 119 mieszkańców, frekwencja była więc dużo wyższa niż w Ustce, gdzie tego dnia wybierano burmistrza. Oddano trzy głosy nieważne, a 116 ważnych. Krzysztof Badowski z KWW Iwony Warkockiej dostał aż 89 głosów. Jego kontrkandydatka z komitetu „Dajemy szansę na zmianę", Dominika Magdalena Filip-czyk, otrzymała 27 głosów. Po niedzielnych wyborach układ polityczny w gminie utrzymał się więc, opozycja natomiast przegrała. Zasadne jest tylko pytanie, po co to było? Rezygnacja z mandatu dla weryfikacji Jak informowaliśmy wcześniej, przewodniczący rady gminy w Dębnicy Kaszubskiej zrezygnował z mandatu, bo, jak za- powiedział w styczniu, chciał podać się weryfikacji ze strony wyborców. Jak powiedział, tak zrobił. Wywalczył teraz powrót dorady. Wszystko było pokłosiem walki politycznej w samorządzie tej gminy. Podczas jednej z sesji Krzysztof Badowski wygłosił oświadczenie, w którym powiedział: „Zrzekam się mandatu, aby raz na zawsze zakończyć konflikt, który nie służy ani radzie, ani gminie, ani wójtowi, a w szczególności mieszkańcom". Potem jednak skrytykował opozycyjnych radnych, którzy w grudniu złożyli wniosek o jego odwołanie, i zapowiedział swój powrót, czyli swój start w wyborach uzupełniających, aby poddać się ocenie wyborców. Wcześniej próbowano pozbawić mandatu radnego opozycyjnego Bartłomieja Tutaka. Ten jednak się obronił i zaatakował przewodniczącego rady, także argumentami prawnymi. Bartłomiej Tutak, radny rady gminnej, który stał za wnioskiem o odwołanie przewodniczącego, podsumował wtedy: - Dokonał słusznego kroku, bo bycie przewodniczącym a prowadzenie działalności gospodarczej to dwie różne kwestie i my te kwestie -bycie przewodniczącym i bycie biznesmenem - chcieliśmy wyraźnie rozdzielić. Teraz wyborcy w większości stanęli po stronie Krzysztofa Badowskiego i wraca on dorady. ©® Stylistyczne warsztaty w szkole informatycznej Zespół Szkół Informatycznych w oryginalny sposób zapromował nowy kierunek nauczania Oświata \ Wojciech Nowak wojciech.nowakl@polskapress.pl W Zespole Szkół Informatycznych w Słupsku odbył się pokaz. w jaki sposób dzięki zabiegom stylistki i wizażystki można dokonać metamorfozę stylu i wizerunku osoby. Jak już informowaliśmy, od września Zespół Szkół Informatycznych w Słupsku otworzy nowy kierunek kształcenia. Będzie to technik stylista, czyli wszystko, co jest związane z modą i wizerunkiem. W związku z przygotowaniami do otwarcia tego kierunku kształcenia, w ZSI odbyły się warsztaty stylu i wizerunku, które prowadziły stylistka Paulina Dulanowska i wizażystka Ewę Sakowicz. Obie panie, które od września będą współpracować ze szkołą na kierunku technik stylista, przeprowadziły metamorfozę uczennicy ZSI Natalii Makar. Paulina Dulanowska przygotowała kilka propozycji stylizacji, a Ewa Sakowicz wykonała makijaż glamour. Stylizacja oraz makijaż dla Natalii Makar został dobrany pod kątem indywidualnych cech uczennicy, m.in. cery, koloru oczu i włosów. Jak wyjaśniają przedstawiciele ZSI, stylista to zawód dla osób, które lubią i rozumieją modę, są kreatywne, posiadają uzdolnienia artystyczne, lubią pracować z ludźmi i doradzać w kwestii ubioru. Wybierając taki zawód, można poznać tajniki mody, zgłębić wiedzę 0 zmieniających się trendach 1 przygotować do pracy z klientami. - Będziemy uczyć młode osoby, co to znaczy być stylistą. To nie tylko moda, ale też podróże, metamorfozy, projekty w centrach handlowych czy przeprowadzanie wywiadów. Zakres umiejętności, jakim cha-rakteryzuje się ten zawód, jest bardzo szeroki. Jest to zajęcie dla osób, które nie znoszą nudy. Będąc stylistą każdy dzień pracy jest inny - mówi Ana Peli-cana, stylistka, która również będzie jednym z wykładowców kierunku technik stylista. Zajęcia będą odbywać się w pracowniach fryzjerskich, krawieckich oraz w pracowniach stylistów. Szkoła informuje, że w trakcie pięciolet- niego cyklu kształcenia uczniowie zdobędą wiedzę i umiejętności niezbędne do uzyskania świadectwa maturalnego, zdania egzaminu potwierdzającego kwalifikacje zawodowe i uzyskania tytułu technika stylisty. Absolwent szkoły kształcącej w zawodzie technik stylista może podjąć pracę w: agencjach modelek, telewizji, prasie, teatrze, agencjach reklamowych, agencjach public relations, salonach kosmetycznych. Absolwent może również samodzielnie prowadzić działalność gospodarczą. Nauka na kierunku technik stylista w ZSI będzie też przygotowaniem do podjęcia studiów na kierunku stylista, projektowanie ubioru, projektowanie i stylizacja mody, projektowanie tkaniny, konstrukcja ubioru, kostiumografia, dziennikarstwo mody i stylu, kreowanie wizerunku/stylizacja, makijaż artystyczny, charakteryzacja, wizaż. Rekrutaqa na kierunek technik stylista, jak i na pozostałe kierunków nauczania w ZSI, już się rozpoczęła. Potrwa do 21 czerwca. Szczegóły na stronie internetowej szkoły. ©® ZDJĘCIE DNIA ; v W1 4 jW mtWK:A •. H itr- k f fflPtS fg w i fili ■imwmtm prenumerata.gp24.pl Ł.. Nad jeziorem wiejskim w Czarnej Dąbrówce odbyła się XVII integracyjna impreza dla osób niepełnosprawnych pn. „Wielkie Rybobranie2021". Na Czytelników „Głosu Pomorza" czeka redaktor dyżurny pod numerem telefonu 510 026 924. Ze względu na pandemię nie spotykamy się w redakcji. wojciech.nowak1@polskapress.pl KALENDARIUM 15 czerwca 1606 Podpisano uniwersał zjazdu lubelskiego, który przygotowywał rokosz Zebrzydowskiego. czyli bunt szlachty przeciwko królowi Zygmuntowi III Wazie. Jgfe W Namiestnik Królestwa Polskiego Józef Zajączek zniósł wolność prasy i wprowadził cenzurę prewencyjną. 1934 Minister spraw wewnętrznych Bronisław Pieracki został postrzelony przed budynkiem Klubu Towarzyskiego w Warszawie przez Hryhorija Maciejkę, członka Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów, w wyniku czego zmarł w szpitalu tego samego dnia. 1940 Niemcy utworzyli getto żydowskie w Kutnie. 1969 W zderzeniu pociągu osobowego z lokomotywą pod Kościerzyną zginęło 7osób, a 14 zostało rannych. 1974 Ogłoszono amnestię. LOTTO 13.06.2021r.( godz. 21.50 Multi Multi: 5,6,7,8,10,16,18, 20,21,26,35,38,42,48,55,60, 68,71,75,77 plus 20 Ekstra Pensja: 5,14,25,33,34+1 Ekstra Premia: 4,10,22,26,29+2 Mini Lotto: 18,24,37,38,42 Kaskada: 2,4,5,7,8,10,12,13,16, 19.22.23 SuperSzansa: 4,3,7,5,9,4,3 14.06.2021 r., godz. 14 Multi Multi: 3,4,8,10,13,18,30, 31.32,33,34,41,42,45,52,57,61, 62,68,76 plus 57 Kaskada: 3,7,9,10,11,13,14,15,18, 19.22.24 SuperSzansa: 6,2,6,9,0,9,8 WALUTY 14.06.2021 USD EUR CHF GBP 3,7185(+) 4,5027(+) 4,1360+) 5,2369(+) (+) wzrost ceny w stosunku o notowania poprzedniego (-) spadek ceny w stosunku do notowania poprzedniego Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 15.06.2021 Wydarzenia 03 Adriana Cerkowska-Markiewicz i Jacek Maniszewski w walce o fotel burmistrza Ustki życie przeprowadzona - twierdzi Piotr Wszółkowski.- Niektórzy nie znali daty wyborów. Mówił o tym pan KrzysztofNałęcz. Mojej Ustce życzę jak najlepiej, przede wszystkim szczęścia, którego teraz będzie potrzebowała. Płacimy cenę, jeśli chodzi o jakościowe zarządzanie miastem. Jednak z elektoratem się nie dyskutuje. My zrobiliśmy wszystko w tych trudnych covi-dowych warunkach. Piotr Wszółkowski nie będzie zachęcał swoich wyborców do głosowania na konkretnego kandydata: - Wierzę w mądrość mieszkańców. - Mam bardzo dobre samopoczucie - zapewnia Andrzej Kuczun. - Mimo że w kampanii nie było mnie mocno widać, mój wynik jest zadowalający. Były kandydat mieszka w Redwankach i sam nie może głosować w Ustce. Twierdzi, że na razie nie wie, czy zaapeluje do swoich wyborców, by głosowali na konkretną osobę. - Swój wynik wyborczy uważam za słaby, i jest on dla mnie sygnałem, że ten obszar aktywności nie jest dla mnie stworzony. Nie uważam jednak tej sytuacji za dramat. Decyzję wyborców akceptuję bez zastrzeżeń. Uważam, że ustcza-nie kierowali się najlepiej pojętym interesem miasta - stwierdza Krzysztof Nałęcz. - Nie ukrywam, że moja wizja Ustki, tego, jak jest zarządzana i jaką podążać ma drogą, daleko różni się od tego, co proponowali inni kandydaci. Wyborcy tego nie zaakceptowali. Nie mogę zadeklarować poparcia innym kandydatom. Jestem przekonany, że moi wyborcy sami podejmą właściwe decyzje i nie muszę udzielać im wskazówek, jak mają głosować w przyszłości. - Jestem mega rozczarowany - przyznaje Grzegorz Ma-linowslti. - Spodziewałem się, że nie będę w czołówce, ale to, że pan Kuczun wyprzedził pana Nałęcza, to skandal, biorąc pod uwagę j ego brak aktywności w kampanii. Mieliśmy wśród kandydatów pana Wszółkowskiego, pana Nałęcza - ludzi mądrych, z doświadczeniem, którzy mogli coś zmienić. Jednak pozostaliśmy ze starym układem kandydata i partyjnością kandydatki. ©® Szachiści ze Słupska wygrali międzynarodowy turniej PiS wybrał delegatów z okręgu słupskiego na kongres w Warszawie Słupsk Wojciech Nowak wojciech.nowak1@polskapress.pl W polowie maja drużyna ze Słupska zwyciężyła w drugim międzynarodowym turnieju szachów szybkich oniine wśród miast partnerskich Ar-changielska. Wczoraj szachiści zostali oficjalnie wyróżnieni. Lucyna Sapis, Witalis Sapis, Grzegorz Hilarecki, Paweł Szewczyk, Ryszard Wismont, Daniel Kulczycki, to szóstka słupskich szachistów, która 16 maja zwyciężyła w międzynarodowym turnieju szachów szybkich oniine zorganizowanych wśród miast partnerskich Archangielska. Obok drużyny gospodarzy walczyli w nim przedstawiciele Aszdod (Izrael), Greater Portland (Ma-ine, USA), Jermuk (Armenia), Suchumi (Abchazja) i Emden (Niemcy). Turniej odbywał się oniine, a reprezentacja Słupska po raz pierwszy wygrała te zmagania. Daniel Kulczycki okazał się najlepszy wśród mężczyzn, a Lucyna Sapis wśród kobiet. W po- niedziałek, na cotygodniowej konferencji prasowej władz miasta, wręczono szachistom pamiątkowe dyplomy. - Udało się zwyciężyć, aczkolwiek chyba to nie ma takiego wielkiego znaczenia. Był to bardziej towarzyski turniej -skomentował Witalis Sapis. -Ważne jest to, że szachy dalej cieszą się popularnością. Miejmy nadzieję, że odrodzą się w Słupsku. Brakuje przede wszystkim młodzieży. Warto więc szachy propagować, zastanawiać się nad tym, jak je wdrożyć. ©® Słupska drużyna szachowa Słupsk \ Wojciech Nowak wojciech.nowakl@polskapress.pl W sobotę słupscy działacze Prawa i Sprawiedliwości zorganizowali zaległy 26. zjazd okręgu swojej partii. Wybrano delegatów na kongres ogólnopolski. Na ogólnopolski kongres PiS, który odbędzie się 3 lipca w Warszawie, wybrano 11 delegatów z okręgu słupskiego. Okręg ten obejmuje zachodnią część województwa pomorskiego. Do wyborów zgłosiło się 26 kandydatów. - Wszyscy to właściwe osoby na właściwych miejscach. Są to ludzie oddani Prawu i Sprawiedliwości i Polsce. Spośród kandydatów wybraliśmy te osoby, które na to zasłużyły swoją działalnością w terenie, a nie da się ukryć, że bazujemy na pracy ludzi w poszczególnych komitetach. Wszystkim tym działaczom pragnę podziękować za ich pracę - mówił poseł Aleksander Mrówczyński, p.o. prezesa zarządu okręgowego. Obecny był także rzecznik rządu Piotr Muller. W swojej wypowiedzi skupił się na przedstawionym kilka tygodni Zjazd odbył się w Słupskim Inkubatorze Technologicznym temu programie gospodarczym Polski Ład. - Aby go skutecznie realizować, potrzebujemy nie tylko aktywności w polityce rządowej, ale także silnych struktur w samorządach. Do tego potrzebna jest silna partia polityczna, która ma odpowiednich przedstawicieli w każdej gminie i w każdym powiecie. Tylko wtedy, gdy mamy oddolne informacje , możemy przygotować dobry program polityczny - powiedział rzecznik rządu. Mówił także na temat inwestycji prowadzonych w ramach Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg oraz o dofinansowaniu dla gmin popegeerowskich w Pomorskiem. ©® Bogumiła Rzeczkowska f bogumila.rzeczkowsk3@gp24.pl * GLzestr.i Jacek Maniszewski. przewodniczący rady miasta, oraz Adrianna Cerkowska-Markiewicz. radna Platformy Obywatelskiej. będą walczyć 27 czerwca o fotel burmistrza Ustki. Ponowne głosowanie odbędzie się dlatego, że nikt z kandydatów nie zdobył więcej niż połowę ważnie oddanych głosów. - Jestem wdzięczny mieszkańcom, że oddali głosy na mnie. To bardzo mobilizuje do dalszej pracy - mówi Jacek Maniszewski. - Zamierzam wygrać drugą turę. Będę przede wszystkim przekonywał mieszkańców do swojej kandydatury w czasie spotkań z nimi. Jacek Maniszewski twierdzi, że nie zwrócił uwagi na fakt słabego rozreklamowania wyborów przez urząd miasta. -Trudno powiedzieć, w jaki spo- W niedzielę 27 czerwca w ponownym głosowaniu w wyborach przedterminowych ustczanie wybiorą burmistrza, który będzie pełnił urząd do końca kadencji 2018-2023 sób można było dotrzeć do mieszkańców. Myślę, że o frekwencji zdecydowało ciągłe przekładanie terminu wyborów - mówi. - Ja się cieszę. Generalnie wyniki są bardzo dobre - mówi Adriana Cerkowska-Markie-wicz. - Przekładanie tych wy- borów i brak o nich informacji przełożyło się na niską frekwencję. Niektórzy nawet nie wiedzieli, że wybory są 13 czerwca. Facebook jest dla młodszych wyborców, seniorzy nie zostali poinformowani. Jeśli miasto drukuje ulotki na temat budżetu obywatel- skiego czy „kwiatka za elek-trośmieci", to powinno przekazać mieszkańcom informację o wyborach. A tego zabrakło. Trzeba więc zmobilizować wyborców rzetelną informacją, by uczestniczyli w drugiej turze. - Promocja wyborów przez urząd miasta nie została nale- 04_Wydarzenia Glos Dziennik Pomorza Wtorek, 15.06.2021 Nie ma już oddziału covidowego w szpitalu w Słupsku. Wracają też odwiedziny chorych Magdalena Olechnowicz magdalena.oledinowia@gp24.pl Sbńba zdrowia Od wczoraj w słupskim szpitalu nie ma już oddziału dla chorych na COVID-19. Wracają też odwiedziny chorych w szpitalu. W każdym przypadku o ich formie będzie decydował ordynator oddziału. Ułatwieniem będzie dokument potwierdzający zaszczepienie przeciw COVID-19, ale nie oznacza to. że osoby nie-zaszczepione nie będą mogły odwiedzać bliskich. Zgodnie z decyzją Wojewody Pomorskiego od poniedziałku w słupskim szpitalu przestaje działać oddział izolacyjny przeznaczony na chorych na CO-VID-19. Pięć miejsc dla osób z podejrzeniem o zachorowanie na COVID-i9 pozostanie na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym. Polecenie to zdejmuje ze szpitala obowiązek utrzymania ostatnich 27 łóżek, w tym 7 • $' " ■! /. wwmmww. * / mm mmmm fw -.i Można już odwiedzać chorych w słupskim szpitalu. Nadal jednak trzeba pamiętać o deznfekcji rąk przy wejściu i nakładaniu maseczek łóżek z respiratorem, dla pacjentów z podejrzeniem lub potwierdzonym zakażeniem CO-VID-19. - Taka decyzja powoduje możliwość wykorzystania tych łóżek do udzielania świadczeń dla pacjentów tzw. niecovido-wych, a jednocześnie utrzy- muje „strefę buforową" pozwalającą na udzielenie niezbędnych świadczeń pacjentom szpitala - mówi Andrzej Sapiń-ski, prezes Zarządu Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Słupsku. - Wszystkie działania naszych pracowników zmierzają obecnie do tego, aby jak najszybciej przywrócić działalność szpitala do sytuaqi sprzed pandemii, aby sprawniej udzielać świadczeń medycznych naszym pacjentom. Z powodu sukcesywnej likwidacji oddziałów izolacyjnych na swoje miejsce i do wcześniejszej działalności Przedszkolny problem z wandalami w Słupsku. Podpiłowali nawet huśtawkę Słupsk Grzegorz Hilarecki grzegorz.hilarecki@gp24.pl W piątkową noc wandale znowu odwiedzili przedszkole na ulicy Wiatracznej. Wulgarne napisy i rysunki na elewacji oraz oknach i parapetach to tylko część ich „twórczości". Potrafili nawet ponacinać huśtawkę dla dzieci, a w całej sprawie najgorsza jest jednak nieskuteczność służb. - Dzisiaj rano wpizedszkolubyła policja po naszym zgłoszeniu. Zobaczyli szkody na własne oczy. Ale to nie pierwsza taka wizyta policjantów. Wielokrotnie zgłaszaliśmy problem i na policję i do straży miejskiej. Dzisiaj też szykujemy informację do ratusza, szkody bowiem są coraz większe - powiedziała nam w poniedziałek Dorota Chaberska, wicedyrektor Przedszkola Miejskiego Integracyjnego nr 8 „Zamek Skarbów" w Słupsku. Placówka znajdująca się obok Orlika i dużego placu zabaw od kilku miesięcy ma problem z nocnymi odwiedzinami. Można przypuszczać, że to młodzież z osiedla pokonuje płot i żywopłot i urządza libacje na terenie przedszkola. Zostają po nich potłuczone butelki i szkody. - Niestety, coraz większe. Niszczą sprzęty na przedszkolnym placu zabaw. Wszystko zabawki z atestem. Podpiłowali Budynek przedszkola wandale pomazali, zostawiają po sobie butelki i puszki po piwie nawet huśtawkę. W ten weekend zaś zniszczyli elewację, a nasze przedszkole było dwa lata temu malowane i ma świeżą elewację - mówi pani Dorota. W placówce nie ma monitoringu. Pracownicy przedszkola liczą na pomoc straży miejskiej i policji. - W dobie Covid-l9 jesteśmy oddelegowani do pomocy policji i nie mamy środków na dodatkowe patrole. Zresztą w tygodniu strażnicy pracują do godziny 22, a w weekendy mają wolne - szczerze podsumowuje Paweł Dyjas, szef straży miejskiej w naszym mieście. Wiadomo, że wandale, zapewne młodzi, pochodzą z osiedla, na którym jest przedszkole. Dewastują je głównie w weekendy po zmroku. Zapytaliśmy więc słupską policję, kiedy zostaną złapani. Jedno jest pewne - patrole tam się pojawią. Jednak za spowodowane przez wandali zniszczenia zapłacimy my, przedszkole jest miejskie i trzeba szkody naprawić i elewację zamalować, choćby dlatego, że starszaki potrafią czytać i wulgaryzmy na budynku przedszkola nie mogą zostać. ©® wracają te oddziały słupskiego szpitala, które były przeniesione na inne miejsca lub ich działalność była ograniczona. Dotyczy to oddziału rehabilitacji / rehabilitacji neurologicznej i oddziału pediatrycznego. Wracają odwiedziny chorych w szpitalu Od poniedziałkuszpital umożliwia wejście na swój teren. Przy głównym wejściu nie będzie kontroli wchodzących, jednak nadal będzie obowiązywała dezynfekcja rąk, noszenie maseczek oraz zachowanie reżimu sanitarnego. Także od poniedziałku szpital dopuszcza możliwość wizyt u pacjentów przebywających w oddziałach szpitalnych. W każdym przypadku ostateczną decyzję o zezwoleniu na odwiedziły pacjenta wydaje ordynator/koordynator oddziału, na którym przebywa odwiedzany pacjent. O formie odwiedzin decyduje posiadanie przez osoby odwiedzające dowodu szczepienia przeciwko COVTD-l9. - Na pewno dobrze mieć dokument potwierdzający szcze- pienie, ale nie oznacza to, że osoby niezaszczepione nie będą mogły odwiedzać bliskich. Jednak o ich formie zdecyduje ordynator, który oceni czy istnieje ryzyko zarażenia się - mówi Marcin prusak, rzecznik prasowy szpitala w Słupsku. Od 14 czerwca wszystkie szczepienia przeciwko COVID-19 w słupskim szpitalu przeprowadzane będą w punkcie POZ w budynku I kompleksu budynków szpitalnych. Punkt ten będzie czynny od poniedziałku do piątku, a w uzasadnionych przypadkach także w inne dni, od godz. 8 do-20. Decyzja ta oznacza, iż szczepienia przeciwko COVID-l9 nie będą już wykonywane w budynku D szpitala. Przypomnijmy: odział izolacyjny w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Słupsku rozpoczął działalność w październiku 2020 r. W kulminacyjnym momencie szpital dysponował 110 łóżkami dla osób z podejrzeniem i chorych na C0VID-19. Łącznie w okresie październik2020 - maj 2021 hospitalizowano 1500 osób chorych na COYID-19. ©® Jedna z nagrodzonych posesji Najpiękniejsze miejsca w gminie Kobylnica Kobylnka Anna Czerny-Marecka anna.marecka@polskapress.pl W gminie Kobylnica rozstrzygnięto XX edycję konkursu „Piękna Wieś". - Jury miało naprawdę twardy orzech do zgryzienia, wybierając spośród 22 nieruchomości. Regulamin nie pozwolił nam jednak nagrodzić wszystkich -napisał na FB wójt Leszek Kuliński. Pierwsze miejsce w kategorii zagrody nierolniczej przypadło posesji Państwa Wandy i Dariusza Dumanowskich zKwakowa. Za najładniejszy budynek wielorodzinny nagrodzona została Wspólnota Mieszkaniowa -Słonowicei3. Wyróżnienie w kategorii zagród rolniczych otrzymali Państwo Jolanta i Mirosław Kałwak z Sierakowa. Gminę Kobylnica w powiatowym etapie konkursu „Piękna Wieś Pomorska 2021" reprezentować będzie sołectwo Lulemino. Nagrody i wyróżnienia wręczone zostaną laureatom konkursu - właścicielom posesji -podczas Gminnego Święta Plonów, które odbędzie się 29 sierpnia w Kobylnicy. ©® Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 15.06.2021 Region 05 Panteon. Wiemy, dla kogo wybudowano ten monument Wojciech Frełkhowski wcjciech.frelichowski@gp24.pl Panteon w Biesowicach zna prawie każdy mieszkaniec gminy Kępice. Wiadomo, że ta budowla została poświęcona mieszkańcom Biesowic i okolic, którzy polegli w I wojnie światowej. Poznaliśmy nazwiska poległych i ich profesje. Ponad miesiąc temu opublikowaliśmy artykuł na temat panteonu. Ta budowla architekturą przypomina starożytną świątynię -16 kolumn w kręgu podtrzymuje zwieńczenie, na którym wykuto epitafium. To pomnik poświęcony 19 mieszkańcom Biesowic (wtedy Besswitz) i okolic, którzy polegli w I wojnie światowej. Panteon został wybudowany na początku lat 20. XX wieku. Ufundował go hrabia Ernst von Zitzewitz, właściciel pałacu w Biesowicach i okolicznych włości. Niedawno napisał do nas dr Jurgen Lux z Niemiec, administrator strony www.rum-melsburg.de poświęconej przedwojennym dziejom Miastka (wtedy Rummelsburg). Na stronie znajdziemy wiele ciekawych informacji dotyczących historii Miastka, a także relacje ze spotkań Niemców, którzy mieszkali na tych terenach do 1945 roku, i ich potomków, z polskimi mieszkańcami Miastka i regionu. Strona jest powiązana z gminą Bad Fallinbostel z Dolnej Saksonii w Niemczech, która od 2000 roku jest gminą partnerską Miastka. Dr Jurgen Lux podesłał nam linka do publikacji zamieszczonej na stronie www.rum- Panteon to budowla z białego wapienia z szesnastoma kolumnami melsburg.de dotyczącej historii panteonu w Biesowicach. Powstał on w 1924 roku. Wówczas nosił nazwę Pomnik Bohaterów i był poświęcony 19 mężczyznom z Biesowic i okolic, którzy zginęli jako żołnierze armii Cesarstwa Niemiec w I wojnie światowej. Ciał wielu żołnierzy będących ofiarami I wojny światowej nigdy nie odnaleziono. Tak było m.in. w przypadku 19 mężczyzn z Besswitz, którzy poszli na wojnę. Zginęli na frontach we Francji, Rosji oraz w Rumunii. I tam też zostali pochowani. Dla nich hrabia Ernst von Zitzewitz przy wsparciu mieszkańców, postanowił wybudować symboliczny grób. Na każdej z 16. kolumn zostały wyryte nazwiska poległych mieszkańców Z racji upływu czasu i nie najlepszego stanu technicznego budowli, są trudne do odczytania. Jednak w materiale od dr. Jurgena Luxa są wszyscy oni wymienieni. Wiadomo też, jakie mieli zawody. Obecny stan monumentu nie oddaje jego faktycznego wyglądu, jaki istniał do 1945 roku. Do końca II wojny światowej na postumencie zajmującym centralne miejsce pomnika stała odlana z brązu klęcząca postać naturalnej wielkości figura niemieckiego żołnierza. Cała budowla była przykryta miedzianą kopułą. Co się z nimi stało? - Figurę żołnierza zdemontowało wojsko niebawem po wojnie - wspomina Maria Ławrenowicz, która jako dziecko w 1946 osiedliła się wraz z rodzicami w Biesowicach. - Pomnik był cenny, bo wykonany z brązu. Natomiast kopułę skradli szabrownicy. Na bocznicy na stacji w Ciecho-lubiu stał wagon, do którego zwozili to, co zabrali. Jeszcze kilka lat po n wojnie światowej panteon w Biesowicach był dobrze widoczny z pociągu jadącego linią kolejową z Kępic do Miastka. Monument posadowiono na wzgórzu w otoczeniu parkowym. Z czasem teren zarastał i obecnie panteon otacza las. Nadleśnictwo Warcino, które jest administratorem tego terenu, planuje w tym roku remont panteonu. Jak tam trafić? Przy głównej drodze przez Biesowice przy szkole jest wjazd oznaczony drogowskazem „Panteon". Pojazd zostawiamy na parkingu przy szkole. Po ok. 20 metrach jest furtka w ogrodzeniu. Po ok. 300 metrach docieramy do panteonu. ©® AUTOPROMOCJA Prenumerata pocztowa Gwarancja oszczędności i wygody z dostawą do domu! Niepokojące oprzędy na krzewach. Czy są powody do obaw? Wojciech Nowak wojciech.nowak1@gp24.pl Jeden z czytelników nadesłał do naszej redakcji zdjęcia krzewów przy przystanku autobusowym znajdującym się niedaleko działek w Zimowiskach. Na zdjęciach widoczne są oprzędy wyglądające nieco jak pajęczyny, które oplatają całą roślinę. O to, czy są powody do obaw. zapytaliśmy Nadleśnictwo Leśny Dwór. - Zdjęcia zrobione obok przystanku przy działkach w Zimowiskach. Krzewy opanowane przez groźnego szkodnika potrafiącego „udusić drzewo". Szkodnik pospolicie nazywany jest namiotniMem - pisze czytelnik. Postanowiliśmy poprosić o pomoc leśniczych z nadleśnictwa Leśny Dwór. Zapytaliśmy, czy działkowcy z Zimowisk mają się czego obawiać. - Bez dokładnego rozpoznania gąsienic nie można stwierdzić jednoznacznie, jaki to gatunek owada. Oprzędy na zdjęciach mogą sugerować z dużą dozą prawdopodobieństwa, że jest to jeden z gatunków Na-miotnika - tak jak wskazuje Czytelnik. Do rodziny namiot-nikowatych Yponomeutidae należy wiele gatunków motyli. W przypadku tego owada oprzędy są naturalnym zjawiskiem - wewnątrz nich żerują gąsienice tego gatunku - jest to jeden z elementów jego roz- Oprzęd na krzewach przypomina wyglądem olbrzymią pajęczynę woju. Oprzędy stanowią ochronę przed czynnikami zewnętrznymi. Nadmierna ilość żerujących gąsienic w skrajnych przypadkach może powodować ogołocenie krzewu z liści, tzw. gołożer. W zależności od ogólnej kondycji krzewu i jego rozmiarów, reakcja na żer może być różna - osłabia roślinę, ale z reguły odbuduje ona nowe pokolenie liści. Gatunek ten w przypadku leśnictwa nie stwarza zagrożenia, dlatego nie można wskazać, w jakich ilościach stwarza realne zagrożenie i w jaki sposób należy go zwalczać. Z tego względu sugeruję posiłkować się ogólnie dostępną wiedzą na temat tego szkodnika - informuje Dariusz Mikszto, zastępca nadleśniczego z Leśnego Dworu. ©® MIESZKANIA NA WYNAJEM Zarząd Słupskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego Sp. z 0.0. z siedzibą w Słupsku ogłasza nabór kandydatów zainteresowanych zawarciem timowy najmu na lokale mieszkalne z partycypacją zwrotną. Szczegółowe informacje można uzyskać telefonicznie pod numerem (59) 845-60-91 oraz na stronie internetowej Słupskiego TBS: www.stbs.slupsk.pl taniej niż w kiosku o 42,90 zł taniej niż w kiosku o 119,60 zł lipiec lipiec-wrzesień ZAMÓW 150 zł półrocze 300 zł taniej niż w kiosku o 231,20 zł Szczegóły u listonosza i w najbliższym urzędzie pocztowym zadzwoń: 94 3401114 od poniedziałku do piątku w godz. 9:00-15:00 ©email: prenumerata.gdp@polskapress.pl CZEKAMY D018 CZERWCA! 06 Polska Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 15.06.2021 Opozycja wygrywa w Rzeszowie. Gowin wskazuje na błędy rządu Leszek Rudziński leszek.rudzinski@poiskapress.pl Wybory na prezydenta Rzeszowa wygrał wspólny kandy ■< dat opozycji Konrad Fijołek. Zdaniem polityków PiS, prawica popełniła błąd wystawiając przeciwko niemu zbyt wielu kandydatów. Opozycja przekonuje, że wybory na prezydenta miasta to wstęp do wygranych wyborów parlamentarnych. W niedzielę w Rzeszowie odbyły się wybory na prezydenta tego miasta. Ostatecznie zwyciężył w nich wspólny kandydat opozycji Konrad Fijołek, który uzyskał 56,51 proc. głosów. Wojewoda podkarpacka Ewa Leniart, która startowała z ramienia PiS, dostała 23,62 proc, Marcin Warchoł z Solidarnej Polski 10,72 proc., a Grzegorz Braun z Konfederacji 9,15 proc. głosów Przedterminowe wybory zostały zorganizowane, ponieważ rządzący miastem od2002 r. Tadeusz Ferenc 10 lutego złożył rezygnację po tym, gdy przeszedł Covid-l9. Wyniki wyborów skomentował w poniedziałek premier V : ' -i Według opozycji, sukces jej kandydata w Rzeszowie zapowiada zwycięstwo w wyborach parlamentarnych. Politycy PiS krytykują wystawienie przez prawicę kilku kandydatów Mateusz Morawiecki. - Z naszej strony zdecydowanie lepiej by było, gdyby była jedna kandydatura. To wprost trzeba powiedzieć. Myśmy o tym bardzo wyraźnie mówili, nakłanialiśmy naszych koalicjantów. Stało się inaczej - oświadczył. -Dobrze, że ta drobna lekcja może zostać odrobiona na przykładzie jednych wyborów w Rzeszowie i myślę, że to podstawowa refleksja, która na pewno nam będzie towarzyszyć - dodał. Wyniki wyborów skomentował także poseł PiS Marek Suski. To nie jest klęska PiS-u (...). To, można powiedzieć, jest klęską trochę prawicy, bo trzech kandydatów z prawicy między sobą toczyło bratobójczy bój -stwierdził polityk na antenie RMFFM. Z kolei, zdaniem wiceministra infrastruktury Marcina Ho-rały, wynik znacznie lepiej by wyglądał dla obozu rządzącego, „gdyby Zjednoczona Prawica pozostała zjednoczona". Tuż po ogłoszeniu wyników głosowania lider Porozumienia Jarosław Gowin wskazał w mediach społecznościowych przyczyny porażki Zjednoczonej Prawicy w Rzeszowie. - Atak na klasę średnią, podwyższanie podatków, centralizm zamiast samorządności i brak szacunku dla koalicjantów to utorowanie drogi do przejęcia władzy przez opozycję - napisał wicepremier naTwitterze. Pytany o te słowa na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki podkreślał, że Jarosław Gowin brał udział w przygotowaniu i zaakceptował program Polskiego Ładu. Zaskoczony słowami Go-wina był też wicerzecznik PiS Radosław Fogiel, który stwierdził, że iiie będzie się „pastwił" nad poszczególnymi fragmentami tweeta wicepremiera. - Liczę na jasne potwierdzenie ze strony naszych partnerów, w jakim kierunku politycznym chcą iść i liczę na wolę i współpracę - oświadczył w Poranku Siódma9, radiowym programie rozgłośni katolickich. Politycy opozycji wyrażali przekonanie, że zwycięstwo ich kandydata w Rzeszowie to zapowiedź zwycięstwa w wyborach parlamentarnych. Podkreślali, że sukces był możliwy dzięki współpracy partii opozycyjnych. Europoseł Lewicy Robert Biedroń stwierdził na poniedziałkowej konferencji prasowej, że „to, co wydarzyło się w Rzeszowie, musi w najbliższym czasie wydarzyć się w całej Polsce". - Mówimy, że wygrała Polska, bo to nie wygrała opozycja. Nie chodziło o kolejny spór partyjny, o to, czy zjednoczona opozycja potrafi wygrywać. Chodziło o to, żeby Polki i Polacy zobaczyli, że jest człowiek, lider, siła, która jest w stanie opowiedzieć dobrą, optymistyczna, ważną dla ludzi opowieść - mówił polityk. W podobnym tonie wypowiadał się Cezary Tomczyk z KO. - Zjednoczeni wygrywamy. Podzieleni przegrywamy. Musimy szukać tego wszystkiego, co nas łączy. Za nami pierwszy krok. Kandydaci opozycji wygrali w całym kraju w wyborach samorządowych i jest tó piękny początek tygodnia - oświadczył. Poseł KO Marcin Kierwiński stwierdził natomiast, że zwycięstwo Konrada Fijołka w I turze wyborów to „nie tylko wspaniały sukces kandydata, ale dobry zwiastun na przyszłość". - PiS dostaje popisowe lanie w swoim bastionie. Widać, że Polacy mają tej władzy po prostu dosyć - napisał w mediach społecznościowych. ©® Porozumienie PiS z Kukiz'15: sędziowie pokoju i ustawa antykorupcjjna Leszek Rudziński leszek.rudzinski@polskapress.pl - Porozumienie zakłada, iż my poprzemy szereg ustaw ważnych dla programu Kukiz'15 (...). a nasi koledzy będą wspierać Polski Ład - przekazał Jarosław Kaczyński na wspólnym wystąpieniu z Paweł Kukizem dotyczącym umowy programowej między PiS i Kukiz'15. Lider PiS Jarosław Kaczyński poinformował w poniedziałek, że zostało zawarte porozumienie programowe pomiędzy PiS-em a Kukiz'15. - To porozumienie zakłada, iż my poprzemy szereg ustaw ważnych dla programu Kukiz'15 - mówił podczas wspólnego wystąpienia z Pawłem Kukizem. Kaczyński dodał, że na początek PiS wesprze ustawy takie jak antykorupcyjna, o dniu referendalnym oraz o sędziach pokoju. - Ona została już przygotowana w ten sposób, że będzie zgodna z polską konstytucją, a nasi koledzy będą wspierać Polski Ład i będą wspierać to wszystko, co jest potrzebne, żeby ten układ polityczny, który dzisiaj jest w parlamencie, Sejmie, trwał - mówił Kaczyński. Lider partii rządzącej stwier-dził, że Paweł Kukiz ma „bardzo wiele interesujących pomysłów, które mogą zmienić jakość polskiej demokracji, polskiego życia publicznego". Dodał, że liczy na współpracę z Kukiz'15 ze względu możliwość dotarcia do obywateli i przekonywania ich, „bo sprawność Pawła Kukiza w tych sprawach, tym przekonywaniu, mówieniu do społeczeństwa jest rzeczywiście niezwykła". Z kolei Paweł Kukiz stwierdził, że „po raz pierwszy od przynajmniej 6 lat pojawiła się realna szansa na wprowadzenie kluczowych (...) zmian ustrojowych, które naprowadzają Polskę na drogę państwa w pełni demokratycznego, z tego ustroju semi-demokra-tycznego, połowicznie demokratycznego, z demokracji partyjnej, która istnieje od 1991 roku". - PiS czy Zjednoczona Prawica jest to jedyna w tej chwili opcja władna wprowadzić te kluczowe zmiany, przegłosować te kluczowe zmiany ustrojowe - stwierdził lider Kukiz'15. Dodał, że PiS i Kukiz'15 chcą pójść w stronę ordynacji mieszanej, na wzór niemiecki. -W wielkim skrócie, 16 list partyjnych, 230 posłów i 230 posłów wybieranych w Jednomandatowych Okręgach Wyborczych - tłumaczył Paweł Kukiz. Polityk zapewniał również, że nie będzie miał problemu Paweł Kukiz mówił, że dzień ogłoszenia porozumienia programowego z PiS to jeden z ważniejszych dni w jego życiu z poparciem dla Polskiego projekt ustawy. Digitalizacja Ładu. - Tutaj przy okazji chcia- czy generalnie wykorzystanie łem również podziękować PiS- przestrzeni internetowej owi za skorzystanie z kilku po- do konsultacji, e-konsultacji mysłów Kukiz'15 jeszcze z ubie- z obywatelami. Ożywienie głej kadencji. Kwota wolna w ogóle aktywności obywatel- od podatku, 30 tysięcy złotych, skiej. To są wszystko sprawy w 2016 roku składaliśmy taki najbliższe mojemu sercu i bar- dzo się cieszę, że również istnieje nie tylko polityczna, ale także i rzeczywista, osobista, chęć wprowadzenia tych zmian przez pana prezesa, PiS -stwierdził. Komentatorzy uważają, że dzięki porozumieniu z Pawłem Kukizem prezes PiS chce wzmocnić swoją pozycję z relacjach z koalicjantami, zwłaszcza z Jarosławem Gowinem. Politycy opozycji krytykowali w poniedziałek porozumienie PiS z Kukiz'15. - Paweł Kukiz, oznajmiając o koalicji z PiS radośnie wspomniał, że będzie razem z Kaczyńskim ratował demokrację w Polsce. To w sumie komentuje się samo - ironizował poseł KO Marcin Kierwiński. - Kukiz będzie wspierał układ rządzący, powiedział Kaczyński. Tak właśnie zagorzały przeciwnik partiokraęji dołącza do programu koryto+ - ocenił Tomasz Trela z Lewicy. ©® Glos Dziennik Pomorza Wtorek, 15.06.2021 Artykuł reklamowy 07 PULA AUDI0WZMACN1ACZY GRATIS: t Szybkie wsparcie narządu słuchu t Wyostrzenie realnych dźwięków nawet o 73% O TYM SIĘMOWI: darmowy sposób na tinnitus? m m le w jazgot £ fsSP Niweluj szumy uszne i wynikające z nich rozdrażnię metodą polecaną przez ekspertów! Do odgłosów fantomowych w uchu można przywyknąć? Nonsens! Nie skazuj się na dobijające piski w uszach, dudnienie w bębenkach, krępujące przesłyszenia i postępujący ubytek słuchu. Sięgnij po przełomową metodę pomagającą wzmocnić odbiór mowy ludzkiej oraz dźwięków z otoczenia. Wystarczy stosować ją raz dziennie. HIT na zaburzenia słyszenia jest już dostępny w Polsce, a w ramach WIELKIEJ AKCJI REFUNDACYJNEJ możesz Oni zaufali najlepszym! A TY? odebrać qo nawet za O zł!!! Zadzwoń natychmiast - zapisy do akcji J00% REFUNDACJI" już ruszymy! me ■■■ Wr&szck? wfr&ttw ozwfKj oez zmmmi Nie łączyłam wieloletnich nawrotów migren i apatii z nadwrażliwością słuchową. Dopiero po zastosowaniu tej AUDIOmetody zwiększyłam przyjemność ze słyszenia naturalnych odgłosów i poprawiłam samopoczucie. Do dziś tak się cieszę, że skorzystałam z refundacji na darmowe opakowanie! taKtroaldipteki / *rj 11 ffiWiI fcłdlh I mywnKii, ze zwamgf ? Początkowo zlekceważyłem nagłe „wycie" w lewym uchu. Jednak z czasem stało się ono głośniejsze i bardziej uporczywe. Doszło do tego, że musiałem wkładać do uszu słuchawki i włączać muzykę, hy móc zasnąć. Ten preparat ukoił moje nerwy. Nie tylko te w uszach... Nigdy nie sądziłem, że nocna cisza może tak pięknie brzmieć! (i Czy wiesz, że... w naszym kraju aż 6 milionów osób ma. problemy ze słuchem? W wysoko rozwiniętych państwach europejskich, jak Francja, Niemcy, Norwegia czy Szwajcaria, te statystyki są o wiele niższe. Nie E jest tajemnicą, że nasi zachodni są-J siedzi od lat mają dostęp do najlep-§ szych regeneratorów słuchu. Teraz |i Ty masz taką szansę! Zdobądź & AUDIOwzmacniacz nowej gene-| racji, który już od 1. zastosowania 1 wspiera lepsze słyszenie mowy * i odgłosów z otoczenia oraz pomaga szybko wyciszyć dźwięki fan-tomowe. Eksperci MedicReporters szacują, że z pomocą tej naturalnej metody już 750 000 Europejczyków ma szansę odzyskać komfort słyszenia. A teraz wreszcie ta su-permetoda jest dostępna w Polsce! Dzięki inicjatywie producenta możesz otrzymać opakowanie nowatorskiego wzmacniacza słuchu CAŁKOWICIE ZA DARMO. Marzysz, żeby wyciszyć uporczywe szumy uszne i poprawić odbiór dźwięków w domowym zaciszu? ZADZWOŃ NATYCHMAST-zapisy do akcji „100% refundacji" już ruszyły! frkmmtszĄ PRyproWiSc v WHJU „Proszę?", „Czy może pani powtórzyć?", „Słucham?!"... i tak w kółko. Przez nieustanne przesłyszenia wstydziłam się nawet chodzić na pocztę czy do urzędu! Z tym preparatem na tyle poprawiłam kondycję przewodu słuchowego, że rozmowy znowu sprawiają mi przyjemność. Nawet w tłumie! Domowa „reperacja" a słuchu? Poznaj h banalnie prosty sposób SUPERwzmacniacz narządu słuchu łączy w sobie zdobycze nowoczesnej biochemii oraz wiedzę o naturalnych składnikach będących odwiecznymi sprzymierzeńcami zdrowia człowieka. Kombinacja cennych ekstraktów z liści miłorzębu japońskiego oraz aksamitki wzniesionej pozytywnie wpływa na krążenie obwodowe, układ nerwowy i na pracę mózgu. Każda porcja tego preparatu to prawdziwa „bomba witaminowa", która może pokryć nawet 100% dziennego zapotrzebowania na witaminy B12 i B6. Wzmacniają one układ nerwowy przeciążony szumami usznymi. Zadzwoń i zapytaj Doradcę Klienta, jak ten wspaniały środek może przywrócić Tobie radość ze słyszenia. Porada jest całkowicie DARMOWA!* *Koszt połączenia jak za zwykłą rozmowę lokalną. Coraz więcej osób stwierdza, że po zastosowaniu formuły ANTYtinnitus szumy uszne przestają dominować i męczyć, a w następstwie tego wzrasta jakość słyszenia mowy ludzkiej i odgłosów tła: nadjeżdżającego samochodu, śpiewu ptaków, stukania obcasów na chodniku. Co ważne, użytkownicy ankietowani przez zespół MedicReporters potwierdzili, że po zastosowaniu tej metody lepiej słyszy: dźwięki płynące zarówno z lewej, jak i z prawej strony, zza pleców, a nawet szept. Przy tych wszystkich zaletach nie dziwi fakt, że Środek na „jazgod" w uszach! I Szumy uszne to nie wyrok -tak możesz z nimi walczyć Codzienne wzmacnianie kanału słuchowego Zniwelowanie rozdrażnienia i zmęczenia Łatwiejsza koncentracja na naturalnych dźwiękach Ułatwione zasypianie SUPERwygodny sposób na domową regenerację uszu zyskuje sobie coraz większą popularność i wdzięczność użytkowników. Chcesz zdobyć GRATIS środek na wzmocnienie słuchu, który naprawdę działa i którego użycie będzie dla Ciebie przyjemnością? Koniecznie przystąp do wyjątkowej, ogólnopolskiej akcji! i wypoczynek Mięsień strzemiączkowy Multi-regenerator słuchu 2wl może: Poprawić ukrwienie, ^ aw rezultacie dotlenienie ucha środkowego „„Odetkać" kanał słuchowy - wzmocnić realne dźwięki, wyciszyć odgłosy fantomowe na zaburzenia słyszenia - metody na miarę XXI wieku! Chcesz móc się wysypiać i relaksować bez nieustannego jazgotu w głowie? Pragniesz wzruszać się słowami ukochanych wnuków? Tęsknisz za słuchaniem i śpiewaniem ulubionych piosenek z radia? Sięgnij po naturalny wzmacniacz słuchu, który z pomocą aż 5 substancji czynnych pomoże Ci „odmłodzić" narząd słuchu! W związku z ogromną popularnością fizjologicznej AUDIOmetody producent uruchomił specjalną infolinię - tam dowiesz się, jak zyskać dostęp do jednego z darmowych opakowań. Czekają na Ciebie także inne atrakcyjne promocje oraz niespodzianki! fi ZADZWOŃ TERAZ- produkty GRATIS czekają! wzmocni] słuch i podaruj sobie błogi spokój Pierwsze 100 osób, które zadzwonią do 30.06.2021 r., otrzyma 100% REFUNDACJI 0D PRODUCENTA. Zadzwoń: 52 552 0177 SZYBKA pon - pt. 08:00-20:00, sob.-nd. 09:00-20:00. PRZESYŁKA! Zwykłe połączenie lokalne bez dodatkowych opłat. "Medal przyznany RevitaPharm w programie Konsumencki Lider Jakości - Debiut Roku 2020" Słyszenie dźwięków fantomowych nie musi rujnować Ci życia To mit, że z szumami usznymi trzeba się pogodzić! Zastosuj ten środek pomagający wyciszyć niechciane dźwięki. Lepsze słyszenie bez zbędnych pisków i trzasków to większy komfort funkcjonowania na co dzień. To przyjemność, na którą zasługujesz! V J 100% refundacji producenta na naprawę słyszenia już czeka! ZADZWOŃ koniecznie! Właśnie zyskujesz możliwość skorzystania z jednego z najlepszych środków do użytku domowego 08 Polska i świat Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 15.06.2021 Czechy mąją przedstawić projekt umowy \vs. Turowa Leszek Rudziński leszek.rudzinski@polskapress.pl Polski rząd w poniedziałek miał otrzymać od Czech propozycję umowy, która będzie warunkiem wycofania skargi naszego sąsiada z TSUE ws. kopalni Turów. Strona polska miałaby wypełnić szereg warunków i poczynić w Czechach potężne inwestycje. W lutym czeski rząd złożył pozew do Trybunału Sprawiedliwości UE, w którym domaga się wstrzymania przez Polskę wydobycia węgla brunatnego w kopalni w Turowie. Czesi uważają, że prowadzi to do drastycznego obniżania się u nich poziomu wód gruntowych. W maju TSUE wydał postanowienie tymczasowe o wstrzymaniu pracy w kopalni Turów. Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że Polska tego nie zrobi. Rząd Czech miał zwrócić się do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej o nałożenie nawet 5 min euro kary dziennie na Polskę za niewykonanie decyzji o natychmiastowym wstrzymaniu działalności wydobywczej kopalni odkrywkowej Turów. Strona polska liczy jednak, że skarga z TSUE zostanie wycofana. Wiceminister aktywów państwowych Artur Soboń przekazał na antenie Polskiego Radia, że obie strony sporu za- wrą umowę międzyrządową. -To pewne od samego początku, od szczytu Rady Europejskiej, kiedy premier Mateusz Morawiecki powiedział, że zmierzamy w kierunku porozumienia i podpisaliśmy protokół uzgodnień, który stanowił wytyczne dla rządu czeskiego i propozycję dla umowy - mówił. Potwierdził także, że Czesi przyślą stronie polskiej projekt umowy międzyrządowej ws. Turowa. Według informacji „Dziennika Gazety Prawnej", miało to nastąpić jeszcze w poniedziałek. Gazeta podaje, że umowa ma zawierać m.in. zobowiązanie strony polskiej do sfinansowania inwestycji w Czechach na kwotę ok. 50 min euro (wcześniejsze doniesienia medialne mówiły o kwotach rzędu 40-45 min euro). Polska miałaby także zobowiązać się do monitorowania i informowania strony czeskiej o skutkach wydobycia węgla oraz współfinansować fundusz dla projektów środowiskowych na pograniczu Polski i Czech. „DGP" donosi, że jeśli dojdzie do porozumienia stron czeskiej i polskiej, nasi sąsiedzi mogą wycofać skargę do TSUE, i to nawet jeszcze przed wakacjami. We wtorek rząd ma przedstawić w Sejmie informację na temat przyczyn, skutków i konsekwencji wydanej przez TSUE decyzji. ©® Spotkanie prezydentów Polski i USA na szczycie NATO Aleksandra Kiełczykowska a.kiek2ykowska@polskatimes.pl Podczas szczytu NATO w Brukseli prezydent RP Andrzej Duda spotkał się z prezydentem USA Joe Bidenem. Szef Biura Polityki Międzynarodowej Krzysztof Szczerski poinformował, że rozmowa odbyła się na zaproszenie amerykańskiego prezydenta. W poniedziałek w Brukseli odbył się jednodniowy szczyt NATO. Jak poinformował Krzysztof Szczerski, szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej, w jego trakcie doszło do dwustronnego spotkania prezydentów Polski i Stanów Zjednoczonych. „Rozmowa prezydenta RP Andrzeja Dudy z prezydentem USA Joe Bidenem odbyła się na zaproszenie strony amerykańskiej i dotyczyła współpracy polsko-amerykańskiej w zakresie szeroko rozumianego bezpieczeństwa militarnego i ekonomicznego naszego regionu" - przekazał szef BPM naTwitterze. O spotkaniu poinformował również Biały Dom. „Prezydent Joe Biden rozmawiał na marginesie szczytu NATO z prezydentem Polski Andrzejem Dudą. Prezydent potwierdził :i ! Na szczycie NATO doszło do niezapowiedzianego spotkania prezydentów Polski Andrzeja Dudy i USA Joe Bidena swoje poparcie dla programu wzmocnionej obrony i odstraszania NATO oraz zdecydowane zaangażowanie w obronę sojuszników na wschodniej flance NATO, w tym Polski. Dyskutował też o swoich planach na zbliżający się szczyt z prezydentem Władimirem Putinem" - czytamy w oświadczeniu Białego Domu. Przed spotkaniem szef Biura Polityki Międzynarodowej Krzysztof Szczerski zaznaczył, że do polskich oczekiwań należało podniesienie i potwierdzenie kwestii kontynuowania zaangażowania USA w bezpieczeństwo Europy. Po zwycięstwie Joe Bidena politycy opozycji wskazywali na brak bezpośrednich kontaktów nowego prezydenta USA z prezydentem Andrzejem Dudą. Ich zdaniembyło to efektem zbyt mocnego powiązania obozu rządzącego z poprzednim prezydentem Donaldem Trumpem. Jeszcze kilka godzin wcześniej spotkanie to nie było w planach Joe Bidena. Jake Sul-livan, doradca ds. bezpieczeństwa narodowego, informował o spotkaniu Bidena z prezydentami państw bałtyckich, jednak Polska nie była brana pod uwagę. - Joe Biden spotka się z prezydentami krajów bałtyckich, które są mocnym przykładem demokratycznych rządów we wschodniej flance NATO - przekazał Jake Sullivan. Tematem ich rozmów miały być między innymi zagrożenie płynące ze strony Rosji w obszarze cyberprzestrzeni i no- wych technologii. Także miała zostać poruszona kwestia Chin i wyzwań, jakie stwarza ich rosnąca potęga. Krzysztof Szczerski poinformował, że Andrzej Duda spotkał się również z prezydentem Francji Emmanuelem Macro-nem, premierem Wielkiej Brytanii Borisem Johnsonem oraz premierem Macedonii Północnej Zoranem Zaewem. Na poniedziałkowym szczycie Sojuszu Północnoatlantyckiego omawiana była również kwestia NATO 2030, czyli agendy zawierającej szereg propozycji dotyczących przyszłych działań Sojuszu. Plan został przygotowany przez 10-oso-bowy zespół, w którego skład weszła polska europosłanka AnnaFotyga. - To był jeden z elementów naszego wkładu w przygotowania szczytu. Nasza reprezentantka uzgadniała pewne kwestie z innymi państwa regionu i przedstawiała wspólne stanowisko; konsultacje obejmowały w pierwszym rzędzie państwa Bukaresztańskiej Dziewiątki - mówił szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł So-loch. Oprócz tego liderzy państw NATO zajmowali się kwestiami takimi jak agresywne zachowania Rosji, terroryzm, cyberataki i technologie zakłócające, wzrost potęgi Chin oraz konsekwencje zmian klimatycznych dla bezpieczeństwa międzynarodowego. ©® Indie. Guru miał wielką rodzinę: 38 żon, 89 dzieci i 36 wnucząt Tomasz Dereszyński Twitter:@TomDeresz BBC News opisuje historię 76-letniego mężczyzny uważanego za głowę największej rodziny na świecie. Guru zmarł właśnie w indyjskim stanie Mizoram. Zioną Chana, głowa sekty religijnej, poligamista. zmarł w niedzielę, pozostawiając 38 żon. 89 dzieci i 36 wnucząt. Wiadomość tę potwierdził główny minister indyjskiego stanu Mizoram, Zoramthanga, który złożył kondolencje na Twitterze „z ciężkim sercem". Chana podobno cierpiał na cukrzycę i nadciśnienie. Lekarze poinformowali agencję prasową PTI, że stan Chany pogorszył się w jego wiosce Baktawng Tlangnuam. W niedzielę został przyjęty do szpitala. Tego samego dnia uznano go za zmarłego. Najciekawsze jest to, że trudno nawet oszacować dokładną wielkość rodziny Chany. Co najmniej jeden raport twierdził, że miał 39 żon, 94 dzieci, 33 wnukowi jednego prawnuka, co dawałoby w sumie 167 osób. Tak czy inaczej Zioną Chana i jego rodzina są swego rodzaju lokalną sensacją, przyciągającą turystów do swojej wioski na północnym wschodzie Indii. Niezwykłe życie Chany przez lata trafiało na nagłówki indyjskich gazet. Ogromna rodzina mieszka razem w czteropiętrowym domu zwanym „Chuuar Than Run" ze 100 pokojami. Według lokalnych mediów jego żony dzielą pokój w pobliżu prywatnej sypialni Ziony Chany. Rezy- dencja jest główną atrakcją turystyczną w stanie, a ludzie z całego świata tłoczą się w wiosce, aby rzucić okiem na styl życia rodziny. Według agencji Reuters, Zioną Chana urodził się w 1945 r. Swoją najstarszą żonę, która jest o trzy lata starsza od niego, poznał, gdy miał 17 lat. Rodzina należy do sekty Chana Pawi, która ma około 2000 wyznawców. Wszyscy mieszkają wokół domu Chany w Baktawng Tlangnuam, około 55 km od stolicy Mizoram, Aizawl. Sektę, która zezwala na poligamię dla mężczyzn, założył dziadek Chany w1942r. Jak konstatuje BBC News, trudno powiedzieć, czy Zioną Chana rzeczywiście był głową największej rodziny na świecie, ponieważ są inni, którzy roszczą sobie prawa do tego tytułu -ocenia BBC News. ©4 Miniony rok pandemii był szczególnie trudny dla dostawcówusług, m.in. kosmetyczek wyzwanie, a w największym stopniu,bo w57procentach, dotyka mikroprzedsiębiorstwa -dodaje prezes NFG. Utrata płynności finansowej jest jedną z głównych przyczyn niewypłacalności firm. Również w ujęciu sektorowym -utrzymanie płynności to obecnie największe wyzwanie dla przedsiębiorstw z branż przemysłowej, handlowej, budowlanej . Wyjątkiem jest natomiast branża usługowa, dla której utrzymanie płynności finansowej stało się równie ważne jak pozyskiwanie nowych kontrahentów czy zleceń (48,5%). To akurat zrozumiałe, biorąc pod uwagę, że ubiegły rok był najtrudniejszy właśnie dla do- stawcówusług: restauratorów, fryzjerów, kosmetyczek i in. Mały mało może Badanie Krajowego Rejestru Długów i firmy NFG pokazuje, że sytuaqa finansowa przedsię-biorstw nie jest aż tak zła, jak mogłoby się wydawać. Mimoobaw o płynność finansową, 75% firm ma bowiem oszczędności firmowe, z których może swobodnie skorzystać w razie potrzeby. Jak zaznaczają autorzy badania, 42% firm mogłoby za nie przetrwać od l miesiąca do 3 miesięcy. Co trzecia firma deklaruje, że może finansować swą działalność ze zgromadzonych rezerwprzez około 3-6 miesięcy. Natomiast 19%, czyli niemal co piąte przedsiębiorstwo, mogłoby przetrwać za zgromadzone oszczędności ponad pół roku. Analizując dane pod kątem wielkości przedsiębiorstw, sytuacja finansowa firm nie wygląda już aż tak różowo. W gronie firm średnich do zgromadzonych oszczędności przyznaje się 85% podmiotów. W mikrofirmach, czyli grupie najmniejszych podmiotów, taką poduszkę finansową ma zaledwie 62% przedsiębiorstw. - Trzy czwarte firm z sektora MŚP posiadających poduszkę finansową to naprawdę dobre wieści dla gospodarki. Jednak z drugiej strony, aż 25 proc., czyli co czwarta firma, nie ma żadnych rezerw. A jeśli analizo- wać dane przez pryzmat wielkości przedsiębiorstw, to jeszcze więcej, bo 38 proc. mikrofirm nie posiada w ogóle zgromadzonych środków finansowych na czarną godzinę -wskazuje Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów. Najnowsze badanie KRD „KoronaBilans MŚP" wskazuje, że przedsiębiorcy sygnalizują poprawę swojej sytuaqi ekonomicznej, a także spodziewają się poprawy sytuacji w najbliższych trzech miesiącach. To, zdaniem ekspertów, najlepszy moment, by znów zacząć planować oszczędności oraz inwestycje w firmie. Tym bardziej, że obawy o płynność finansową są wciąż żywe, a pandemia nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. - Takim firmom, które czują, że ich sytuacja się stabilizuje i zaczynają wychodzić na prostą, rekomendowałbym odważniejsze lokowanie nadwyżek pieniężnych w inwestycjach lub właśnie w budowanie niezbędnej poduszki finansowej. Bieżące wydatki związane z działalnością biznesową mogą natomiast pokrywać ze środków uwolnionych w ramach faktoringu, który zresztą bardzo skutecznie chroni płynność finansową przedsiębiorstwa - podsumowuje Dariusz Szkaradek, prezes Zarządu firmy faktoringowej NFG. ©® Podrabiane produkty zagrażają bezpieczeństwu konsumentów oprać. Wojcieh Frełichowski wojciech.frelk;howski@polskapress.pl Z badania pt Obywatele europejscy a własność intelektualna przeprowadzonego przez Urząd Unii Europejskiej ds.Własności Intelektualnej wynika. że konsunenci nadał m^ą trudność z rozróżnieniem towarów oryginalnych i podrobionych. Prawie co dziesiąty Europejczyk (9%) stwierdzi, że został wprowadzony w błąd przy zakupie fałszywych towarów. Państwami o wyższym odsetku konsumentów wprowadzanych w błąd są Bułgaria (19%), Rumunia (16%) i Węgry (15%). Natomiast Szwecja (2%) i Dania (3%) odnotowują najniższe liczby pod tym względem w UE. Polska plasuje się nieco powyżej średniej europejskiej, a 10% Polaków twierdzi, że zostało wprowadzonych w błąd i namówionych do kupienia podrobionych towarów. W globalnym kontekście, w którym handel elektroniczny gwałtownie rośnie (wg Euro-statu W2020r. ponad 70% Europejczyków dokonywało zakupów przez internet), jedna trzecia Europejczyków (33%) zastanawiała się, czy zakupiony przez nich produkt jest oryginalny. Podróbki stanowią 6,8% produktów przywożonych do UE 0 wartości 121 nild EUR i dotyczą każdej branży: od kosmetyków 1 zabawek, win i napojów, elektroniki po odzież, a nawet pestycydy. Mogą one stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia ibezpieczeństwakonsumentów, zwłaszcza z powodu narażenia na niebezpieczne substancje chemiczne oraz inne zagrożenia. W czasie pandemii COVID-19 wzrosły obawy związane z podrabianymi produktami. Znaczny wzrost liczby podrabianych leków oraz środków ochrony indywidualnej, uwypuklił to zjawisko. Przestępczość związana z własnością intelektualną jest dochodową działalnością z udziałem zorganizowanych grup przestępczych, a coraz liczniejsze dowody wskazują na powiązania między podrabianiem a piractwem, a także innymi przestępstwami, takimi jak handel narkotykami i ludźmi, cyber-przestępczość lub oszustwa. - Własność intelektualna jest jednym z najcenniejszych atutów Europy i kluczowym elementem ożywienia gospodarczego i społecznego, zwłaszcza dla małych przedsiębiorstw. Pandemia C0VID-19 sprawiła, że problem przestępczości związanej z własnością intelektualną znalazł się w centrum zainteresowania w związku ze wzrostem liczby podrabianych leków i produktów medycznych. Jest to problem, z którym borykamy się od dawna, często powiązany z innymi rodzajami nielegalnych działań. Ostatnio ponownie uznano go za jeden z dziesięciu priorytetów UE w walce z przestępczością zorganizowaną - powiedział Christian Archambeau, dyrektor wykonawczy EUIPO. Podrabianie ma wpływ nie tylko na konsumentów, ale również powoduje znaczne szkody dla gospodarki UE, a w szczególności dla małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP). Według tablicy wyników MŚP w zakresie własności intelektualnej opublikowanej przez EUIPO co czwarte MŚP w Europie twierdzi, że ucierpiało z powodu naruszenia praw własności intelektualnej, a w samej tylko Polsce dotyczy to 25,9% MŚP. Przedsiębiorstwa posiadające prawa własności intelektualnej (PWI), takie jak znaki towarowe lub patenty, zgłosiły utratę obrotów (33%), nadszarpnięcie reputacji (27%) i utratę przewagi konkurencyj- nej (15%) w wyniku naruszenia ich praw. Obecnie mniej niż 9% wszystkich MŚP w UE posiada zarejestrowane prawa własności intelektualnej. Jednak w przypadku przedsiębiorstw korzystających z PWI, sam ten fakt robi wielką różnicę: MŚP będące w posiadaniu PWI, mają o 68% wyższe dochody na pracownika niż te, które ich nie posiadają, a ich pracownicy otrzymują wyższe wynagrodzenie. EUIPO uruchomiło we współpracy z Komisją Europej-ską i urzędami ds. własności intelektualnej państw członkowskich program Ideas Powered for Business, obejmujący fundusz dla MŚP o wartości 20 min EUR. Inicjatywa ta subwencjonuje zarówno usługi oceny własności intelektualnej, jak i 50% opłat za zgłoszenia znaków towarowych i wzorów na szczeblu krajowym, regionalnym lub unijnym, a także pomaga tysiącom MŚP w opracowywaniu ich strategii w zakresie własności intelektualnej w tych trudnych czasach. 0 EUIPO AGENCJA UE EUIPO jest zdecentralizowaną agencją UE z siedzibą w Alicante (Hiszpania). Zarządza rejestracją znaku towarowego Unii Europejskiej (ZTUE) i zarejestrowanego wzoru wspólnotowego (ZWW); oba zapewniają ochronę własności intelektualnej we wszystkich państwach członkowskich UE. EUIPO prowadzi również współpracę z krajowymi i regionalnymi urzędami ds. własności intelektualnej UE. ©® 12 Historia Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 15.06.2021 W 2010 r. „The Daily Telegraph" podał sensacyjną informację, jakoby Krzysztof Kolumb był synem króla Władysława III Warneńczyka Kim właściwie był Krzysztof Kolumb? Mariusz Grabowski mariusz.grabowski ^ a ,--|c @połskapress.pi 1 fffcforfri Kim był jeden z największych podróżników w dziejach świata? Hiszpanem. Włochem. Portugalczykiem? A może Grekiem lub Polakiem, bo i takie sensacje krążą od lat wśród Kolumbologów. Teraz badaniem korzeni Kolumba zajął się „międzynarodowy zespół medyczny z udziałem lekarzy z Hiszpanii i USA" -głosi stosowny komunikat cytowany przez prasę na całym świecie. Zespół rozpocznie badania genetycznie szczątków żeglarza jeszcze w czerwcu. Ruszają poszukiwania Badaniem doczesnych szczątków odkrywcy Ameryki, znajdujące się wkatedrze w Sewilli, naukowcy zajmują się od niepamiętnych czasów. Ostatnie zostały wstrzymane 16 lat temu, gdyż ze względu na „niedoskonałość" nie dawały gwarancji na pozytywny efekt. Teraz, w ciągu najbliższych „dwóch, trzech tygodni", mają zostać wznowione. Dlaczego teraz ma się udać? Bowiem nie będą badane jedynie kości żeglarza, ale również również kości jego synów - Hemando i Diego. Medialną stroną przedsięwzięcia jest wykładowca uniwersytetu Grenadzie - dr Jose Antonio Lorente wyjaśnia, że wznowione studium poprowadzą „naukowcy z kilku dziedzin reprezentujący pięć europejskich i amerykańskich laboratoriów zajmujących się genetyką". Lorente twierdzi, że istnieje szansa, iż rejon Europy, z którego pochodził żeglarz, może zostać ujawniony już 12 października, kiedy obchodzone jest święto narodowe Hiszpanii, zwane też Dniem Kolumba. Sprawa nie jest błaha: państwo, które stanie się właścicielem Kolumba i jego legendy, będzie mogło odtrąbić wielki sukces propagandowy, turystyczny i ekonomiczny. Na razie żeglarza zawłaszczyli Hiszpanie i tam walą pielgrzymki turystów, ale na przykład włoska Genua, gdzie w 1451 r. prawdopodobnie urodził się jako Cristoforo Co-lombo (hiszp. Cristóbal Colón), syn kupca, od dawna domaga się uwzględnienia swojego udziału w korzyściach z kolum-bowegobrandu. Pod egidą Hiszpanii Problem polega na tym, że Kolumb, choć Włoch, kręcił się w młodości po całej Europie. Żeglował, pracował w lizbońskiej filii banku Centurionich, nawet ożenił się z Portugalką -córką dawnego gubernatora Porto Santo, wysepki w pobliżu Madery. Gdy zmarła Kolumb znalazł nową dziewczynę - tym razem Hiszpankę i prawdopodobnie dla niej, w lecie 1485 r., przeniósł się do Hiszpanii na stałe. Tu także w 1506 r. zmarł, w Valladolid, dziś stolicy wspólnoty autonomicznej Kastylia i León. Dla niektórych historyków to dowód, że Kolumb najbardziej czuł się właśnie Hiszpanem. Co więcej, jego żeglarskie idee znalazły posłuch na dworze Izabeli Kastylijskiej, która zezwoliła mu na zorganizowanie wyprawy, która miała popłynąć pod banderą korony hiszpańskiej. Kolumb ubierał się jak Hiszpan, mówił jak Hiszpan, choć niezbyt składnie, i podpisywał się jako Cristóbal Colón. Ale bardzo często przechodził na portugalski, a wszystkim odkrytym przez siebie miejscom nadawał nazwy portugalskie. Z kolei obyczaje i kuchnię preferował włoskie. Włochem czuł się też w kwestiach religijnych. Jako tercjarz franciszkański wolał duchowość w stylu włoskim, pogodną i optymistyczną. Sekretna tożsamość Jak widać, Krzysztof Kolumb to wdzięczy temat do sporów. Gdy sprzeczają się Hiszpani i Włosi, swoje trzy grosze próbują do- rzucić też Portugalczycy. Już w 1930 r. portugalski historyk Antonio Ferreira de Serpa, autor książki „Salvador Goncalves Zarco (Cristóbal Colon)" dowodził portugalskiego pochodzenia żeglarza. Jego głównym argumentem było to, że królowa Hiszpanii jemu i jego braciom pozwoliła na używanie szlacheckiego tytułu „don", zaakceptowała jego dziwny, bardzo skomplikowany herb, obiecując jednocześnie, że „nigdy nie ujawni prawdziwej tożsamości żeglarza". Z czasem pomysły de Serpy jego uczniowie przekuli niemal wdogmaty. Zichksiążekmożna się dowiedzieć, że zanim Kolumb wyruszył w misję swojego życia, był wtajemniczony w sekrety portugalskiej żeglugi i „odbył podróże po wszystkich portugalskich szlakach morskich - od Azorów po Gwineę". Dalej: utrzymywał kontakty z portugalskim Zakonem Rycerzy Chrystusa, który składał się de facto z templariuszy, a którego wielkimi mistrzami Badanie korzeni Kołumba to również anaDza językowa jego nazwiska, Istnieje na ten temat mnóstwo wyjaswen byli władcy Portugalii. Zaś jego syn - Diego Colon poparł króla Portugalii w konflikcie z cesarzem Karolem V, mimo że najmłodszy syn Kolumba, Fernando, został dla odmiany nadwornym kosmografem hiszpańskiego władcy. Ukryty Rycerz? Badanie korzeni Kolumba to również analiza językowa jego nazwiska. Istnieje na ten temat mnóstwo wyjaśnień - na przykład takie, że o ile „Cristo" oznacza Chrystusa, to „Colon" jest przeróbką greckiego słowa „klon", oznaczającego członka jakiejś wspólnoty. Czyżby więc chodziło o Zakon Rycerzy Chrystusa, będący po prostu portugalskim oddziałem Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona? I na to znalazł się dowód - 7 lipca 1503 r. admirał Krzysztof Kolumb napisał list do królowej Izabeli Kastylijskiej, w którym znalazły się znamienne zdania: „Jeruzalem i Syjon powinny być odbudowane chrześcijańskimi rękami. (...) Jestem zgnębiony i to z dwóch powodów. Po pierwsze to sprawa Jerozolimy, której - błagam Waszą Królewską Mość - proszę nie lekceważyć. (...) Niechaj Wasza Królewska Mość rozważy, czy Jej się podoba użyć mnie jako takiego w sprawie Indii, a również w innej sprawie -Świętego Domu". Te słowa dowodzą - twierdzą zwolennicy tej nieco spiskowej teorii- że dla Kolumba najważniejszą sprawą w życiu była odbudowa Świątyni - zarówno tej z Jerozolimy, jak i zakonu, którego symbol znalazł się na żaglach jego statkówpły-nących ku brzegom Nowego Świata. Kolumb był Szkotem? Wielu hiszpańskich historyków upiera się przy innej tezie. Takiej mianowicie, że prawdziwe imię i nazwisko Kolumba brzmiało Pedro Scotto. W2009 r. historyk AlfonsoEnsenat de Villalonga przeczesał archiwa państwowe Genui, Archivo Hi-storico National, zbiory Real Academia de la Historia oraz Bi-blioteca Nacional i zweryfikował najczęstsze opinie o pochodzeniu odkrywcy. Stwierdził mianowicie, że Genueńczycy, chcąc przypisać sobie zasługi Kolumba, stwierdzili, że był on synem Dome-nico Colombo de Quinto, któremu rzeczywiście urodził się pierworodny o imieniu Cristoforo. Jednak dane, które znalazł na temat losów dzieci handlarza wełną nie zgadzają się z informacjami o życiu braci odkrywcy Ameryki. Kolumb mógł być synem tkacza z Genui we Włoszech albo pochodzić z Katalonii lub Galicji w Hiszpanii, a nawet z Korsyki lub Portugalii. Najprawdopodobniej - pisze deVillalonga -pochodziłz Genui, ale „był synem właściciela sklepu, nie tkacza i był ochrzczony jako Pedro, nie Krzysztof". Ale uwaga: nazwisko rodziny Kolumba brzmiało ponoć „Scotto" i miało nie włoskie, a... szkockie korzenie. Dodajmy jeszcze, że amerykański badacz literatury średniowiecznej Charles J. Merrill, twierdzi na podstawie dokumentów oraz analizy pism napisanych ręką Krzysztofa Kolumba, że pochodził z Kastylii, zaś jego prawdziwe nazwisko to nie „Colon" a „Colom". Ruth G. Durlacher-Wolper w opublikowanej w 1982 r. rozprawie „Christophoros Columbus: A Byzantine Prince from Chios, Greece" wysunęła z kolei hipotezę, że Kolumb pochodził wwyspy Chios ibyłspokrew-niony z cesarskim rodem Pale-ologów. Krzysztof Kolumbowkz Skoro każdy rości sobie prawo do posiadania choć części Kolumba, dlaczego nie mielibyśmy spróbować i my - Polacy? Niemożliwe? Oto W2010 r. „The Daily Telegraph" podał sensacyjne efekty prac portugalskiego historyka z amerykańskie go Duke University Manuela Rosy, z których wynika, że Amerykę odkrył Krzysztof Ko-lumbowicz, „znany dotychczas znany jako Kolumb", syn polskiego króla Władysława III Warneńczyka. Rosa w książce „Columbus: The Untold Story" („Kolumb: historia nieznana") dowodzi, że wbrew obowiązującej w Polsce wykładni historii, Władysław wcale nie poległ pod Warną. Przeżył i schronił się na należącej do Portugalczyków wyspie Madera, gdzie poślubił portugalską szlachciankę. Owocem ich związku miał być właśnie KrzysztofKolumb. „Zawiązano spisek, by ukryć prawdziwe pochodzenie Kolumba i chronić tożsamość jego ojca. Europejskie dwory znały prawdę, nie ujawniałyjej ze znanych sobie powodów"-twierdzi Rosa, „A przecież Kolumb był rudawy, o jasnej karnacji, niebieskooki - to cechy w Polsce szeroko rozpowszechnione" - dodaje. No i proszę - rudy Kolumb daje nam przepustkę do korzystania w pełni z jego legendy. Sęk w tym, gdzie w Polsce miało by się znaleźć przyszłe Turystyczne Centrum im. Krzysztofa Kolumbowicza? Nad Wisłą są już Rycerze Kolumba, kilka ulic Krzysztofo Kolumba, rękopis trylogii reporterskiej Melchiora Wańkowicza „W ślady Kolumba", powieść Romana Bratnego „Kolumbowie", a nawet telewizyjny zapis spektaklu teatralnego „Księga Krzysztofa Kolumba" z 1992 r. A nie ma nawet najskromniejszego postumentu naszego sławnego rodaka. W międzynarodowym gremium naukowym też nie mamy swojego przedstawiciela. Najwyższy czas nadrobić to opóźnienie, tylko jak? Glos Dziennik Pomorza Wtorek, 15.06.2021 Promocja 13 Akcja Mama i Ja Mama i Ja: przedstawiamy zdjęcia pełne rodzinnej miłości. Zobacz liderki akcji i ich pociechy Stworzona z okazji Dni Matki i Dziecka wielka galeria mam z dziećmi z naszego regionu cieszy się wielkim zainteresowaniem. Codziennie nowe mamy dodają do niej swoje zdjęcia. Nasi Czytelnicy w głosowaniu wybierają także mamę. której fotografia ozdobi okładkę gazety. Szczęśliwa mama z dziećmi to jeden z najpiękniejszych fotograficznych kadrów na świecie! Takie zdjęciasą wzruszające, pełne radości i uśmiechu. W tym roku, z okazji Dnia Matki i Dnia Dziecka, wzajemną miłość mam i ich dzieci uwiecznimy w wielkiej galerii w naszym serwisie internetowym oraz w specjalnym dodatku do gazety. Czekamy na zdjęcia mam i dzieci w każdym wieku. Zdjęcie przesłane do galerii nie musi być profesjonalną fotografią. Może to być zwykłe zdjęcie, choćby selfie wykonane telefonem komórkowym. Ważne, aby prezentowało mamę z dzieckiem w chwilach szczęścia i radości. Przesłane fotografie zamieściliśmy w specjalnym dodatku, który ukazał się w Dniu Dziecka, we wtorek l czerwca. Wyjątkowe nagrody Spośród mam z dziećmi, które zgłoszą się do naszej akcji, osobno w każdym mieście Sylwia Zakrzewska ze Słupska z córką Wiktorią Daria Rzygalińska z Redzikowa z córką Połą i powiecie naszego regionu, w głosowaniu Czytelników zostaną wybrane najsympatyczniejsze mamy. Nagrodami dla nich będą zaproszenia na rodzinną sesję fotograficzną wykonaną przez profesjonalnego fotografa, srebrne puzderko z miejscem na zdjęcie, voucher na duży fotoobraz na płótnie oraz zestaw gier dla dzieci w różnym wieku. Ponadto zdjęcie mamy, która zdobędzie najwięcej głosów w skali regionu trafi na okładkę głównego wydania gazety. Pierwsze pięć mam ze szczytu wojewódzkiego rankingu laureatek z miast i powiatów otrzyma także vo-uchery na zakupy w salonach SMYK o wartości 2000 złotych, 1500 złotych, 1000 złotych oraz 500 złotych odpowiednio za zajęcie miejsca 1, 2,3 oraz 4 i 5 w rankingu. Najważniejszą nagrodą będzie jednak awans do finału akcji MAMA I JA, w którym główną nagrodą będzie piękny, nowoczesny i ekonomiczny samochód - Citroen C3 o wartości ponad 60 000 złotych. W finałowym głosowaniu, które zostanie przeprowadzone w lipcu, nasze województwo będzie reprezentować dziesięć mam spośród zwycięzców z miast i powiatów, które zdobędą najwięcej głosów. Mamy z naszego regionu będą rywalizować o głosy z kandydatkami z innych województw. Poza główną nagrodą - samochodem w finale akcji będzie można zdobyć także inne atrakcyjne nagrody. Na mamy, które zajmą pierwszych dziesięć miejsc w finałowym rankingu czekać będą rodzinne zaproszenia na czterodniowy pobyt w ENERGYLANDII w miejscowości Zator - największym w Polsce rodzinnym parku rozrywki i wesołym miasteczku. mm Ważne terminy Głosowanie na najsympatyczniejsze mamy rozpoczęło się we wtorek, l czerwca i będzie trwać do wtorku, 6 lipca do godz. 21:00. Zgłoszenia mam będą przyjmowane do niedzieli, 20 czerwca. Głosowanie w finale rozpocznie się w poniedziałek, 12 lipca i będzie trwać do środy, 21 lipca do godz. 21:00. Jak zagłosować na swojego faworyta? Wystarczy na na naszej stronie odnaleźć nazwisko osoby, na którą chcemy oddać głos, a następnie wysłać SMS na numer 72355 o treści złożonej z kodu kategorii i numeru kandydata, np. ABC.123 (koszt SMS-a: 2,46 zł z VAT) bądź zagłosować tzw. klikiem. Więcej informacji oraz aktualne wyniki głosowania na naszej stronie internetowej www.gp24.pl/mama-i-ja . W-< ... 9 *¥ Katarzyna Mydło ze Słupska z synem Liamem Milena Otręba ze Słupska z Hanną i Nikolą oraz synem Janem i m-W Kornelia Wrześniak z Kończewa z córkami Julią i Hanną Monika Sułka z Siemianic z synem Szymonem Małgorzata Adamczyk z Borzytuchomia z synem Aleksandrem Ewelina Przybylska z synem Jakubem Milena Kulczyk z Miastka z córką Martą 14 Zbliżenia Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 15.06.2021 Rozbierane sesje z dziećmi. Para z Krakowa zrobiła z tego biznes w Czechach dolarów i 3 min 460 tys. zł. Andrzej L. dostał też 10 tys. zł grzywny do zapłaty i orzeczono przepadek korzyści z przestępstwa w wysokości 5 tys. zł. Dobrowolnie poddał się karze i jego sprawę osądzono osobno. Zdaniem sądu dowody świadczyły, że Monika i Rafał, byli członkami gangu, który zajmował się popełnianiem przestępstw przeciwko wolności seksualnej, czyli produkcją filmów i fotografii zawierających treści pomo z osobami poniżej 15. roku życia. Jako innych członków tej zorganizowanej grupy sąd wskazał Pavla U. oraz 4 Czechów i Słowaka, którzy pomagali parze Polaków organizować nielegalny proceder. Czesi prowadzili w tym zakresie swoje odrębne śledztwo i postawili zarzuty swoim obywatelom. Wyrok skazujący Za działalność w gangu sąd wymierzył Monice i Rafałowi po półtora roku więzienia i zdecydował o przepadku po 121 tys. zł zysków z ich procederu. Wiedzieli, że ich czyny są nielegalne, bo już w 2006 r. Rafał pisał do wspólnika z USA, że sprawdził przepisy w Polsce i wynikało z nich, iż robienie zdjęć i filmów osobom poniżej 15 lat to pedofilia. To co prawda nie było prawdą, ale zdaniem sądu, wskazywało, że para Polaków miała świadomość, że taka działalność jest karalna. Za udowodnione sąd przyjął też, że oskarżeni dopuścili się handlu ludźmi, bo podstępnie werbowali dzieci poniżej 15. roku życia do sesji. Oboje za to dostali po 3 lata odsiadki i po 15 tys. zł grzywny. W apelacjach chcieli uniewinnienia, prokurator z kolei domagał się dla nich wymierzenia kary łącznej za oba czyny, czego nie zrobił sąd I instancji. Sąd Apelacyjny w Krakowie jednak zmienił ten wyrok w II instancji i uniewinnił parę od udziału w gangu. Przyjął jednak, iż faktycznie zajmowali się handlem ludźmi. Z opisu ich czynu i podstawy prawnej sąd usunął zwroty dotyczące pornografii i uznał, że para wykorzystywała małoletnie osoby poprzez utrwalanie ich nagich wizerunków, co poniżało godność i godziło w intymną sferę życia. Ostatecznie Monika P. i Rafał L. mają do odsiadki po 3 lata więzienia i stracą po 121 tys. zł zysków, jakie osiągnęli z rozbieranych sesji z dziećmi. Ten wyrok jest prawomocny. ©® o Artur Drożdżak artur.drozdzak@pobkapress.pl ^ Gdy matka się rozebrała, zachęciła córkę, by jak i ona. zdjęła ubranie. Gdy 13-latka też była naga, Monika zaczęła robić im zdjęcia, a Rafał włączył kamerę. Tak para z Krakowa przez dwa lata organizowała rozbierane sesje z dziećmi w Czechach. Teraz usłyszała za to wyrok. grudniu 2013 r. media obiegła krótka informacja, że krakowska prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia w sprawie gangu, który zajmował się produkcją filmów z pornografią dziecięcą i handlem ludźmi. Sesje dla „naturystów" W stan oskarżenia postawiono Monikę i Rafała, którzy mieli być członkami międzynarodowej, zorganizowanej grupy przestępczej i nieźle zarabiać na produkcji dziecięcego porno. Tak można było sądzić z postawionych im zarzutów, jak i trzeciej oskarżonej osobie, czyli Andrzejowi, ojcu Rafała. Z ustaleń wynikało, że on prał ich brudne pieniądze. Andrzej jednak zaprzeczał. Mówił, że podpisywał dokumenty bankowe in blanco, a wszystkim zajmował się syn. Twierdził, że nie wiedział, czym trudni się Rafał, ale przyznał, że dokonał na rzecz syna darowizn na łączną kwotę 6 min zł. Coś wpłacał, coś wypłacał, pieniądz był w ruchu. Dziecięce pomo? - Pierwsze słyszę - mówił Andrzej. Powątpiewał, by syn zajmował się taki rzeczami. Rafał też długo zaprzeczał, ale z czasem... Po 8 latach od tamtych doniesień jest finał sprawy. Dwa lata trwało śledztwo, pięć lat proces przed Sądem Okręgowym w Krakowie, zakończony wyrokiem w lipcu 2019 r. Potem było pisanie uzasadnienia, apelacje i w końcu w marcu br. zapadło prawomocne orzeczenie. Jakie? O tym dalej. Można wreszcie uchylić rąbka tajemnicy, jak to właściwie z tym dziecięcym pomo w Czechach było. Główni bohaterowie tej opowieści to ludzie młodzi, mieszkańcy Krakowa, nie karani. Rafał ma dziś 45 lat, Monika - 42. W 2008 r. dla mieszkającego w USA, znanego im już wcześniej Pavla U., robili fotki i filmy z udziałem osób dorosłych, ale generalnie większy popyt był na dziewczynki. W sumie utrwalono wizerunki 15 dzieci. Pavel U. domagał się ciągle nowych „modeli" poniżej 15. roku życia, zwłaszcza interesowały go nieletnie dziewczynki. Wszystko to finansował, a Rafał i Monika otrzymywali fundusze, z których opłacali współpracowników i wynajęte dzieci z opiekunami. Finansowali plenery, atelier w mieszkaniach, miejsca do robienia fotek i filmów. Sami na czysto zarabiali po 2 tys. dolarów za każdą sesję, choć zdarzało się, że na konta wspólnik z Ameryki przesyłał kwoty rzędu 7500 dolarów. Między lutym 2009 r. i kwietniem 2011 r. udało się im zorganizować co najmniej 20 sesji z nagimi dziećmi, choć Monika i Rafał podawali na początku śledztwa ich liczbę dwukrotnie większą. Filmy i zdjęcia przewozili do Polski i dopiero stąd wysyłali je do USA, gdzie trafiały na płatny portal z treściami dla naturystów. Na polski trop grupy krakowscy śledczy trafili w połowie 2011 r., gdy czescy prokuratorzy zwrócili się do nich o pomoc prawną w sprawie podejrzanych sesji fotograficznych w Czechach z udziałem dzieci. Wówczas na polecenie prokuratury w Krakowie policjanci z CBŚP zaczęli intensywnie badać sprawę. Rafał L. i Monika P. początkowo nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów, zaprzeczając, aby zdjęcia dzieci miały charakter pornograficzny. Twierdzili, że fotografie były elementarni sesji na-turystycznych, a dzieci do niczego nie pozowały. Krakowscy śledczy zdobyli jednak opinię biegłego seksuologa wykonaną na potrzeby czeskiego śledztwa, który stwierdził, że materiały mają charakter pornograficzny. Kluczowe było stwierdzenie, że na fotografiach i filmach widać, że Monika i Rafał koncentrowali się na utrwalaniu miejsc intymnych dzieci, stąd prośby, by przyjmowały pewne pozy i wykonywały określonego rodzaju ćwiczenia. Ostatecznie para przyznała się do winy i wyznała, że organizując sesje kierowała się względami finansowymi. Andrzej L., ojciec Rafała usłyszał wyrok półtora roku więzienia w zawieszeniu za pranie brudnych pieniędzy, które miały przechodzić przez konto założonej przez niego firmy. To kwoty rzędu 88 tys. Sąd zdecydował o przepadku po 121 tys. zł zysków, jakie para osiągnęła z rozbieranych sesji modeli i modelek, którzy udawali naturystów. Kilka miesięcy później dowiedzieli się, że podobne zlecenia robił dla Pavla U. ich kolega Jacek, zaś sesje były na terenie Czech. Z udziałem dorosłych, ale i dzieci. Pavel U. udostępnił Rafałowi i Monice zdjęcia nieletnich za pośrednictwem strony internetowej, którą prowadził. Za opłatą można było się tam zalogować i zobaczyć zdjęcia naturystów, w tym dzieci. Monika i Rafał ocenili te fotografie jako pornograficzne, ale gdy ze Za udowodnione sąd przyjął, że oskarżeni dopuścili się handlu ludźmi, bo podstępnie werbowali dzieci poniżej 15. roku życia do rozbieranych sesji strony znajomego z USA padła propozycja współpracy, nie zawahali się. Szlak w Czechach przetarł już dla nich kumpel Jacek, dał namiary na Czechowi Słowaka, którzy byli skłonni organizować dla nich takie rozbierane sesje. Chodziło o to, by pokazać nago osoby dorosłe i ich dzieci, co miało stwarzać wrażenie, że tak żyj ą na co dzień rodziny naturystów. Miały być inscenizowane scenki rodzinne, gry i zabawy ruchowe, wybory miss. Pavel U. podesłał im filmy instruktażowe, jak para Polaków ma realizować jego pomysły. Dostarczył też niezbędny sprzęt: kamerę, obiektywy, aparat fotograficzny, jakieś gadżety, ple-cakiitorby. Dzieci miały być zachęcane obietnicami otrzymania fajnych prezentów. Do rodziców i opiekunów maluchów bardziej przemawiały pieniądze. Za udział w takich sesjach każdemu płacono 500 -1000 koron czeskich. Chętnych nie brakowało, wystarczyło dać ogłoszenie w mediach i był odzew. Za jeden z anonsów, o naborze dzieci do klubu natury-stycznego, swoją kartą banko-matową zapłaci Rafał. Spotkania w plenerze Biznes zaczął się kręcić. Monika robiła fotografie podczas sesji, Rafał filmował kamerą. Spotkania organizowano w różnych miejscach. W mieszkaniach, na plaży naturystów, na basenie, siłowni. W Pradze, Ostrawie, Brnie, Czeskich Budziejo-wicach i miejscowościach wypoczynkowych. Podczas sesji dzieci i dorośli byli nago, małoletnim polecano robienie ćwiczeń, ustawianie się tak, by wyraźnie było widać ich miejsca intymne. Musiały kucać, rozkładać nogi, prężyć się lub stać nago w określonych pozach. Byli tam nieletni chłopcy, Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 15.06.2021 Dom 15 Od 2022 roku koniec dotacji na kotły węglowe z „Czystego Powietrza" Przemysław Zańko przemyslaw.zanko@polskapress.pl Od 1 stycznia2022r. w ramach programu „Czyste Powietrze" nie będzie już można uzyskać dopłaty na wymianę „kopciu-cha" na kocioł węglowy 5. klasy. Z kolei od 1 lipca2021 r. poszerzy się grono osób, które mogą starać się o podwyższony poziom dofinansowania i uzyskać do 37 tys. zł na ter-momodernizację. Skłonienie Polaków do wymiany „kopciuchów" na bardziej ekologiczne źródła ciepła to jeden z głównych celów programu „Czyste Powietrze". Rząd zakłada, że do 2029 r. uda się w ten sposób wymienić 3 min przestarzałych pieców, jednak jak dotąd Polacy złożyli dopiero 254 tys. wniosków o dofinansowanie. - W tym momencie programu, gdybyśmy szli zgodnie z planem, powinniśmy być blisko liczby 700 tys. inwestycji - wylicza w rozmowie z Newse-rią Biznes Piotr Siergiej, rzecznik Polskiego Alarmu Smogo-wego. Obecnie w ramach „Czystego Powietrza" można uzyskać dotację m.in. na wymianę „kopciucha" na nowoczesny kocioł węglowy. Od 1 stycznia 2022 r. stanie się to jednak niemożliwe. Pozostanie jedynie opcja wymiany przestarzałego pieca na inne ekologiczne źródło ciepła, np. pompę ciepła lub kocioł gazowy. Jak tłumaczy rząd, koniec dotacji na kotły węglowe wynika m.in. z wymogów prawa Coraz więcej gmin w Polsce zakazuje palenia węglem. Teraz znikną też dotacje na kotły węglowe unijnego. Ponadto coraz więcej województw wdraża uchwały antysmogowe, zakazujące palenia węglem. Dlatego finansowanie przez państwo zakupu nowych kotłów węglowych mijałoby się z celem. Dotacje na piec węglowy jeszcze do końca roku Oficjalne wprowadzenie zmiany zaplanowano na 1 lipca 2021 r. Od tego dnia do 31 grudnia obowiązywać będzie okres przejściowy między starymi a nowymi zasadami. Osoby, które w tym okresie złożą wniosek o dotację na kocioł wę- glowy, wciąż mogą uzyskać pieniądze na ten cel. Trzeba jednak spełnić trzy warunki: • wniosek o dofinansowanie musi być złożony do dnia 31 grudnia, • do 31 grudnia musi zostać zakupiony nowy kocioł węglowy, • faktura za zakup i montaż nowego kotła musi być wystawiona do 31 grudnia. Powyższe warunki nie dotyczą osób, które złożą wnioski o dofinansowanie przed 1 lipca - będą one rozpatrywane na dotychczasowych zasadach, a więc pozwolą uzyskać dopłatę na nowy kocioł węglowy. Więcej osób powalczy o 37 tys. złotych Druga ważna zmiana, jaka nastąpi od l lipca 2021 r. w „Czystym Powietrzu", to podwyższenie progów dochodowych umożliwiających staranie się o wyższy poziom dofinansowania. Dzięki temu o wyższą dotację będzie mogło wnioskować więcej osób. Przypomnijmy, żę dochody uczestnika programu9ecydują o tym, czy może on starać się o podstawowy (do 30 tys. zł), czy podwyższony (do 37 tys. zł) poziom dofinansowania. Teraz grono osób uprawnionych do wyższej dotacji poszerzy się. Jak czytamy na stronie gov.pl: • Dla gospodarstw jednoosobowych próg dochodowy wzrośnie do 175 proc. najniższej emerytury, czyli do 2189,04 zł (o ok. 229 zł wyżej niż obecnie). • Dla gospodarstw wieloosobowych próg dochodowy będzie ustalony na poziomie 125 proc. najniższej emerytury na osobę, czyli do 1563,60 zł (o ok. 164 zł więcej niż obecnie). Według rządowego komunikatu zmiana ma na celu m.in. ujednolicenie progów dochodowych programów „Czyste Powietrze" i „Stop Smog". Rząd zachęca gminy do „Czystego Powietrza" Planowane zmiany można odczytać jako kolejną już próbę usprawnienia „Czystego Powietrza". Gdy program ruszał w 2018 r., powszechnie krytykowano zbyt skomplikowaną biurokrację i zbyt ostre wymogi dla uczestników. W efekcie zainteresowanie „Czystym Powietrzem" było niższe, niż zakładał rząd. Od tamtej pory do programu wprowadzono wiele istotnych poprawek, jednak liczba wniosków wciąż jest niższa, niż zakładano. Żeby to zmienić, w 2021 r. zapowiedziano specjalne zachęty finansowe dla gmin, mające skłonić je do aktywnego udziału w programie. Samorządy, które podpiszą z rządem porozumienie o realizacji „Czystego Powietrza", mogą m.in. uzyskać środki na uruchomienie punktu informacyjnego dla mieszkańców, a także otrzymać 50-150 zł za każdy wniosek o dotację złożony na terenie gminy. Są też dodatkowe pieniądze dla gmin, które wykażą się największym zaangażowaniem w realizację programu. Zachęty przyniosły skutek - do końca marca chęć udziału w programie zgłosiło ok. 850 nowych gmin. Łącznie już 83 proc. gmin w Polsce uczestniczy w „Czystym Powietrzu". Żeby jeszcze poprawić ten wynik, Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przyznał samorządom więcej czasu na załatwienie formalności. Zamiast do końca maja, gminy mogą teraz podpisywać porozumienia do połowy lipca. ©® Panele fotowoltaiczne przestaną się opłacać? Resort klimatu szykuje zmiany Przemysław Zańko przemyslawjanko@polskapress.pl Fotowołtaika pozwala znacznie obniżyć rachunki za prąd. jednak od 1 stycznia2022r. może się to zmienić. Nowelizacja Prawa energetycznego sprawi bowiem, że osoby, które zainwestują w panele w przyszłym roku, zapłacą za energię więcej. Dziś prosument, który wyprodukuje z fotowoltaiki więcej energii, niż potrzebuje (np. w południe), za darmo oddaje nadwyżkę do sieci, a później, gdy zapotrzebowanie wzrośnie (np. w nocy), może odzyskać bezpłatnie do 80 proc. tej energii. Dzięki temu nadwyżka się nie marnuje, a posiadacz paneli płaci niższe rachunki. Wg „Rzeczpospolitej" resort klimatu chce jednak zlikwidować obecny system. Od l stycznia 2022 r. nowi prosumenci, zamiast oddawać nadwyżkę do sieci, będą sprzedawać ją firmom handlującym energią, a później od tych firm odkupo-wać - za wyższą kwotę: • minimalna cena, za jaką prosument sprzeda energię, to średnia cena sprzedaży prądu w poprzednim kwartale - pod koniec 2020 r. było to 256,22 zł/MWh; • następnie prosument odkupi energię po obecnych cenach rynkowych - dziś to ok. 667 zł/MWh. Innymi słowy, prosument zapłaci za energię ponad dwa razy więcej, niż uzyskał ze sprzedaży wyprodukowanego prądu. Zmiany dotkną wyłącznie nowych prosumentów, którzy zamontują i uruchomią instalację l stycznia 2022 r. lub później. Ci, którzy zrobią to do 31 grudnia br., będą mogli korzystać z dotychczasowego systemu opustów przez 15 lat. Zmiany są konieczne Resort klimatu tłumaczy, że planowane zmiany wynikają m.in. z prawa unijnego. Ale nie wspomina, że chodzi też o pieniądze. Obecny system opiera się na dopłatach - prosumenci odzyskują za darmo znaczną część energii, bo resztę kwoty dopłacają państwowe firmy energetyczne. Oznacza to dla nich miliardowe straty, które nowy system wyeliminuje. Ministerstwo przekonuje, że warunki dla prosumentów wcale tak bardzo się nie pogorszą. Podana cena sprzedaży energii to cena minimalna - posiadacz fotowoltaiki może sprzedawać prąd drożej. Pozostaje jednak pytanie, czy firmy zgodzą się na wyższe stawki, czy wykorzystają swoją mocną pozycję, by płacić prosumen-tom mniej. Z planowanych zmian nie ucieszą się także sprzedawcy fotowoltaiki. Jeśli panele staną się mniej opłacalne, spadnie na nie popyt. Może to oznaczać koniec złotych czasów dla branży fotowoltaicznej, która przez ostatnie lata odnotowywała rekordową sprzedaż. ©® 16 Ogłoszenia drobne Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 15.06.2021 A Jak zamieścić ogłoszenie drobne? Telefonicznie: 94 347 3516 Oddział Koszalin: ul. Mickiewicza 24,75-004 Koszalin, tel. 94 347 3516,347 3511,347 3512, fax 94 347 3513 l#l Vl# 1 Iw Przez internet: ibo.polskapress.pl OddziałSłup: : ul. Henryka Pobożnego 19,76-200 Słupsk, tel. 59 848 8103, fax 59 848 8156 W Biurze Ci;tos; eń: Oddział Szczecin: ul. Nowy Rynek 3,71-875 Szczecin, tel. 9148133 61,48133 67, fax 91433 48 60 RUBRYKI W OGŁOSZENIACH DROBNYCH: ■ NIERUCHOMOŚCI ■ FINANSE/BIZNES ■ HANDLOWE ■ NAUKA ■ MOTORYZACJA ■ PRACA ZDROWIE USŁUGI TURYSTYKA BANK KWATER ZWIERZĘTA ROŚLINY, OGRODY MATRYMONIALNE RÓŻNE KOMUNIKATY ŻYCZENIA /PODZIĘKOWANIA GASTRONOMIA i ROLNICZE i TOWARZYSKIE Nieruchomości MIESZKANIA-SPRZEDAM KAWALERKA 22m2 692364179. ZAMIENIĘ 4-pok na duży dom z dopłatą w Koszalinie lub sprzedam. 602470401 MIESZKANIA- WYNAJMĘ SZUKAM pokoju do wynajęcia w domku. Tel 663304622. ■1 GARAŻE blaszane, drewnopodobne, 798-710-329, www.partnerstal.pl Motoryzacja mm, AUTO skup wszystkie 695-640-611 IB—i lllllil W? KYMCO Agility 16+ 4 T, 531-013-668 KYMCO Super 9,531-013-668 A do Z skup-skupujemy każde pojazdy, płacimy nawet za wraki, oferujemy najwyższe ceny, 536079721 Co masz zlecić - zleć to nam najchętniej wybierane biuro nieruchomości poszukujemy mieszkań 3 lub 4 pokojowych Lelewela, Kołłątaja, Staszica płacimy gotówką zadzwoń 94 345-22-75 (obok Związkowca) www.abakus-nieruchomosci.pl B M - » /<• I A i TANIE 2 pok. zmywarka, lodówka, meble... TYLKO 199 000,- Centrum 3 pok. I p. loggia, rej. Emki z wyposażeń iem tylko 243 000,- A 3 pok. z możliwością zrobienia 4 V330 000,- z wyposażeniem J #zostańwdomu Tutaj zlecisz ogłoszenie! ul. Mickiewicza 24, 94 347 3511 reklama.koszalin@polskapress.pl PROMEM&24 PRACUJ JAKO OPIEKUNKA SENIORÓW W NIEMCZECH I ZADBAJ 0 SWOJĄ PRZYSZŁOŚĆ -:ó:- rX'v^ififir bonus 4Xm4UU V WAKAC WAKACYJNY 200€ ZA PRZEJŚCIE O^^ISOCopIBIUHS POLECENIE W 514781657,5171761021 KOSZALIN 501 357022 509 892644 Finanse biznes KREDYTY, POŻYCZKI KREDYT 50 tys. rata 545 zł RRSO 8,3%. Tel. 730 809 809 KREDYTY Koszalin 699186581 ZATRUDNIĘ DO opieki, do Niemiec do 1800 euro 73049 77 71 NIEMCY: murarz, cieśla, fotowoltaika, ślusarz, spawacz, malarz: 730-011-300 PRACA dla Opiekunów seniorów w Polsce z zamieszkaniem u podopiecznego. Wymagane doświadczenie w opiece. Promedica24: Tel. 797171668 Zdrowie A-Z GINEKOLOG, 795-719-104 ■1 ALKOHOLIZM - esperal 602-773-762 Usługi AGD RTV FOTO 59/8430465 Serwis RTV, LCD, plazma NAPRAWA RTV,wszystkie typy,anteny, bezpłatny dojazd, tel. 94/3457461. PRALKI Naprawa w domu. 603775878 BUD01ŁAN0-REM0NT0WE CYKLINOWANIE bezpyłowe 502302147 MALOWANIE remonty 500354255 GK REMONT mieszkań tel. 537-920-784. INSTALACYJNE HYDRAULICZNE, tel. 607703135. PORZĄDKOWE SPRZĄTANIE strychów, garaży, piwnic, wywóz starych mebli oraz gruzu w big bagach, 607-703-135. Turystyka KRYNICA Gór. - PROMOCYJNE ceny od 75 zł/os. w cenie 2 posiłki. DW Iskra 883-394-470, www.iskra-krynica.pl PROMOCJA! TYLICZ k/Krynicy G. od 75 zł/os. w tym śniadanie i obiad, pok. z łaz. + TV, bilard, parking 18/471-13-86 KRAJ-MORZE ŁEBA, tanie pokoje z łaz. 603-471-715 Różne ZŁOM kupię, potnę, przy jadę i odbiorę, tel. 607703135. ZWIERZĘTA HODOWLANE KURKI nioski sprzedam. 603126093. Towarzyskie FAJNA Ewa Słupsk 663092135 AUTOPROMOCJA Samochód sprzedasz szybciej niż zaparkujesz #zostańwdomu Tutaj zlecisz ogłoszenie! Koszalin, ul. Mickiewicza 24, 94 347 3511 Słupsk, ul. Henryka Pobożnego 19, 59 848 81 03 Szczecin, bo.gs24@polskapress.pl, 697 770190 Szczecinek, bo.gk24@polskapress.pl, 94 347 3516 Stargard, wieslawa.sowa@polskapress.pl, 670 770191 reklama.koszalin@polskapress.pl Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 15.06.2021 . Informator 17 Muzyczny jarmark w Karznicy już w tę sobotę Wojciech Nowak wojciedi.nowak1@pokkapress.pl Czaswobty Tematem nadchodzącego jarmarku w Karznicy. w gminie Potęgowo, będzie muzyka. Dzięki inicjatywie Centrum Promocji Produktu Lokalnego klienci będą mogli nie tylko kupić ekologiczne i zdrowe produkty, ale też posłuchać muzyki lokalnych zespołów, wziąć udział w karaoke i liczyć na darmowy poczęstunek. Jarmark odbędzie się w sobotę. 19 czerwca. Dwuletniej tradycji jarmarku w Karznicy ciąg dalszy. Już w najbliższą sobotę, 19 czerwca, rozpocznie się tam ko-lejny targ lokalnych dostawców. Poprzedni jarmark odbył się w klimatach dzikiego zachodu. Z kolei nadchodzący, będzie poświęcony muzyce i dobrej zabawie. - Scenografią dla nadchodzącego jarmarku będzie muzyka. Wystąpią nasze lokalne zespoły, między innymi Polanki oraz Wiśta Wio. Czekamy jeszcze na decyzję grupy bęb-niarzy Jadjębina ze Słupska, z którą spotkaliśmy się w ubiegłą sobotę w ramach muzycznego jam session w Żochowie. Być może się pojawią. Poza tym, jak zawsze, zapraszam Muzyczny jarmark w Karznicy w gminie Potęgowo już w sobotę, 19 czerwca do odwiedzenia naszego jarmarku, aby zobaczyć, co wystawcy mają do zaoferowania. A jest z czego wybierać: sery, wędliny, ciasta, miody, a nawet rękodzieło. Wszyscy wiedzą, że to bardzo dobre produkty -mówi Dariusz Narloch, kierownik Centrum Promocji Produktu Lokalnego w Karznicy. Poza możliwością zakupu naturalnych produktów i wzię- ciu udziału w koncertach lokalnych zespołów, organizatorzy zapraszają na karaoke.- Dodatkowo będziemy zachęcać do wspólnego śpiewania piosenek ludowych. Przygotujemy śpiewniki, aby każdy mógł wziąć udział - dodaje Dariusz Narloch. Jednocześnie kierownik CPPL zaprasza do kontaktu zarówno wystawców, bo miejsca wystawowe jeszcze są, jak i zespoły muzyczne i innych artystów związanych z nurtem etno lub folk, do udziału i współpracy w ramach wydarzenia. Jarmark rozpocznie się w sobotę, 19 czerwca, o godzinie 11 i będzie trwał do godziny 15. Wstęp wolny, a na każdego uczestnika czeka darmowy poczęstunek. ©© POGODA Krzysztof Ścibor Biuro CalYus^ Pogoda dla Pomorza | Wtorek 15.06.2021 Stan morza (Bft) Siła wiatru (Bft) Kierunek wiatru 1021 hPa M Nad Pomorze dociera łagodne i wilgotne powietrze z zach. Rano zanikający deszcz w ciągu dnia głównie na pojezierzach możliwy przelotny deszcz. Na termometrach max 18:22 °C. Wiatr słaby płd.-zach. W nocy pogodnie. Jutro słonecznie, sucho i coraz cieplej, max 22:24°C. Kolejne dni będą upalne z płd., Europy dotrze do nas gorące zwrotnikowe powietrze. Będzie sucho, a temperatura przekroczy 30#C w cieniu. / 20 km/h 18 0mm Świnoujście 16 o Kołobrzeg 16 o W Darłowo 0 mm Sławno ITFBga °Ustka *SŁUF mm 15 Łeba HUS W^w0w0 o H# p Wejherowo -•» Lębork ^ g 12.0111 Kai?uzy Pogoda dla Polski <*> * © GDAŃSK ♦ 0 cm Białogard ssns aaa Połczyn-Zdrój Szczecinek Drawsko Pomorskie Bytów EEH| Człuchów Kościerzyna *• $0 cm $0 cm EBHS 21°I5 Gdański 15 km/h ESSHi Stargard 4Kr : * # I * ! * 23° 27° 30° 31° 31® 30° ii e ^pogodnie ^^zachmurzenie umiarkowane ^(.przelotny deszcz ^p^przelotne deszcze i burza ^f»pochmurno mżawka *f«^:iągły deszcz ^Pfciągły deszcz i burza ^^przeiotny śnieg ^»ciągły śnieg f ^przelotny śnieg z deszczem ^""ciągły śnieg z deszczem m@a V marznąca mgła ^liska droga marznąca mżawka marznący deszcz "^famieć śnieżna A opad gradu Vieruneki temp. w dzień temp. w nocy |5r-skkh błędach i w sobotę w Hiszpanii znów zagramy „ożycie". Polska 1(0) Słowacja 2(1) Bramkb 0:1 Szczęsny 08 -samobójcza), 1:1 Linetty (46). 1:2 Śkriniar (69)_ Połsła Szczęsny - Bereszyński, Glik, Bednarek -Jóźwiak. Krychowiak 1 [621 Klich (85 Moder), Linetty (74 Frankowski), Zieliński (85 Świderski), Rybus (74 Puchacz) - Lewandowski. Selekcjoner: Paulo Sousa._ Słowacja: Dubravka - Pekarik (79 Koscelnik), Sat-ka, Śkriniar, Hubocan - Haraslin (87 Duriś), Kucka, Hromada (79 Hrosovsky), Mak (87 Suslov) - Duda (90 Greguś), Hamak. Selekcjoner: Stefan Tarkoyić Sędziował: Ovidiu Hategan (Rumunia). WkbÓMr.25tys. w 18. minucie. Wtedy przy linii bocznej z Bereszyńskim i Jóźwiakiem zabawił się Mak. Ograł tych dwóch piłkarzy i popędził nanasząbramkę. Byłypił-karz Zenitu oddał strzał, a Szczęsny - jak już to bywało w przeszłości" w meczach otwarcia - zawiódł . Piłka odbiła się od słupka, a potem od pleców naszego bramkarza i tak padła pierwsza bramka dla Słowaków. Gol idzie na konto Szczęsnego, który odpuścił krótki słupek. Gdyby nie jego interwencja, to fiitbolówka wyszłaby w boisko, dlatego gol został uznany jako samobójczy. Nasi defensorzy także zachowali się fatalnie wtęj sytuacji. Mocniej napierać mógł Jóźwiak, a Bere- 1 Paulo Sousa absolutnie zasko-czył jednym nazwiskiem w wyj -ściowym składzie na Słowację -Linettym, który został wybrany najgorszym transferem Torino. Udane wejście w mecz zaliczył Zieliński, który wziął na siebie ciężar gry. Polacy starali się kontrolować wydarzenia i naciskać na rywala - podobnie jak w pierwszych minutach meczu z Rosją. Zkoleiugościzarozegra-nie odpowiadał kapitan i legenda słowackiej piłki, a więc Hamsik. To po jego podaniu dobrą okazję miał Duda, ale piłka zatrzepotała nabocznej siatce. Wszystko upadło w drobny mak - dosłownie i w przenośni bramkarzem z golem samobójczym w historii mistrzostw Europy został Wojciech Szczęsny, który nie ma szczęścia do meczów otwarcia na turniejach szyński w tej akcji został ograny jak początkujący zawodnik. Po stracie gola wróciły stare grzechy. Każda ofensywna akcja przechodziła przez... Krycho-wiaka, a przecież w środku pola było trzech innych pomocników. Graliśmy zdecydowanie za wolno. Nasi piłkarze byli schowani. Nie pokazywali się do gry. Kto miał piłkę, miał problem. Przed meczem kadrowicze analizowali rywala mówiąc, że ten jest mocny z kontry. Na słowach się skończyło, bo co rusz szybsze wyjście spod bramki skutkowało szybkim przedostaniem się z piłką pod naszą bramkę. Z kolei my przy większości akcji potrzebowaliśmy kilkukontaktówzpiłką, żeby do- i g | Paulo Sousa zaskoczył składem Biało-Czerwonych. W wyjściowej „11" niespodziewanie znalazł sie Karol Linetty. który po przerwie zagrał nieco wyżej i strzelił jedynego gola piero ją opanować. Słowacy mieli mnóstwo miejsca do grania w piłkę. Do tego odpowiedzialnie grali w defensywie. Zostawiali nam mało miejsca i nawzajem się asekurowali. Do przerwy plan taktyczny naszych rywali działał w lOO proc. My z kolei najlepsibyliśmy w operowaniu piłką na własnej połowie, nie oddając w pierwszej połowie żadnego celnego strzału. Wszystkie działania wnaszym wykonaniu były zbyt wolne. Nie potrafiliśmy wyjść z szybką kontrą. Kiedy mieliśmy przewagę, to zwalnialiśmy i staraliśmy się budować akcje od nowa, a rywale ustawiali się już wtedy za linią piłki. Stare grzechy wróciły. Paulo Sousa musiał wpłynąć na naszych zawodników, bo po przerwie wyglądaliśmy o niebo lepiej. Minęło ledwie 30 sekund i już udało nam się wyrównać. Świetne podanie ze środka pola dał Klich. Dobrze z lewej strony dośrodkował Rybus, a piłkę „wturlał" do bramki Lintetty. Trener zatem miał nosa, dając go do pierwszego składu. Polscy kibice na Gazprom Arenie wtedy znowu uwierzyli. Niewiele później ten sam piłkarz, który po przerwiebyłustawiony nieco wyżej - po podobnej akcji, tyle że z prawej strony - mógł dać nam prowadzenie, ale dobrze wybronił to Dubravka. Słowacy słabo weszli w drugą połowę, a my obudziliśmy się ze snu. Na chwilę... Po nieco godzi-niegry znowu włożyliśmy sobie kij wszprychy. Drugą, zasłużoną żółtą kartkę za faul w środku pola obejrzał Krychowiak i graliśmy w 10. Kolejny juniorski błąd. Żeby było mało pomocyznaszej strony, to znowu nie popisaliśmy się przy stałym fragmencie gry i Słowacy zdobyli drugiego gola. Jak się okazało, to był gwóźdź do trumny. Sousa zacząłrobić zmiany, ale one też były zbyt późno i nic nie wniosły, choć w końcówce po stałych fragmentach gry wyrównać mogli Bednarek i Świderski. Do Hiszpanii jedziemy grać o wszystko. Skądmy to znamy... ©® Sankt Petersburg „poczuł" Euro kibicom Pilkanożna Idbkewltotffi Do poniedziałku nie było czuć atmosfery Euro w Sankt Petersburgu, ale wszystko zmieniło się po przyjeździe polskich kibiców. W dniu meczu ze Słowakami od rana byli widoczni w centrum miasta. - Byliśmy jeszcze na wycieczce po dachach. Trochę się baliśmy, ale czego się nie robi dla dzieci - mówił Michał z Warszawy. - Nie bałem się, przecież nawet biegałem po tych dachach - zripostował go syn. Większość osób przylatywało do Wenecji Północy, jak nazy-wany jest Sankt Petersburg, z Kaliningradu. - Bilet na samolot, w obie strony za350 zł - mówiła Paulina z Częstochowy. Bilety LOT-u ze stolicy kosztowały sześć razy więcej! Stadion zapełnił się na dostępnych miejscach pewnie dopiero na 10 minut przed pierw-szym gwizdkiem. Wiara w narodzie nie ginie, więc wynik obsta- wiano optymistycznie. Najczęściej - 2:1 dla Polski. W fan shopach, czyli oficjalnych sklepach z pamiątkami Euro, zabrakło piłek. Przykładowe ceny: koszulka2500 RUB (125 zł), szalik meczowy 1300 (65), a w bufetach hot dog, kanapka i piwo (300). Już na hymnachbyło słychać przewagę Polaków. Doping też dla naszych, aprym wiodły sektory nadflagami Tychy oraz Żory prowadzące doping. ©® WALDEMAR MAZGAJ Z ROSJI i! Wyjazd do Sankt Petersburga do tanich nie należał, ale kibice z Polski jak zwykle nie zawiedli Wojciech Szczęsny Niestety, w Petersburgu zobaczyliśmy kolejny akt jego dramatu w meczach otwarcia wielkich imprez. Po czerwonej kartce (2012), kontuzji (2016) i koszmarnym błędzie (2018) tym razem strzelił ,sa-mobója"... Poza tym nie miałzbyt wiele pracy, obroniłtylkojeden strzał... Ocetuti (skakitS) Bartosz Bereszyński Miał wymagające zadanie asekurowania naszej prawej flanki. Słowacy wchodzili w nią jak w masło. 1 Kamil Glik Fatalna gra drużyny wobronie to również jego zasługa. I Jan Bednarek Do spółki zGlikiem i Jóźwiakiem nie zatrzymałSkriniara przed strzałem na 2:1 dla Słowacji. W końcówce miałjeszcze okazję do wyrównania, aleźletrafiłwpfłkę. 1 Kamil Jóźwiak Kompletnie nie radziłsobie w roli wahadłowego, przynajmniej przez długie fragmenty pierwszej połowy. Ale przecież trudno było spodziewać się, że Paulo Sousa nauczy go nowej roli w dwa tygodnie. 1 Maciej Rybus Obawialiśmy sięo lewe wahadło, gdyż podczas zgrupowania głównie leczył kontuzję. Dawałjednak radę wobronie, zaliczyłteż asystę przy bramce na 1:1. 2 Grzegorz Krychowiak Notorycznie spóźniony. Konsekwencją tego były dwie żółte kartki i gra w osłabieniu od 62. minuty. 1 Karol Linetty Już niejesttym, który na wielkie turniejejechałtylko w roli kibica. Dał nadzieję bramką już 30 sekund po rozpoczęciu drugiej połowy. 2+ Mateusz Klich Nie zaradził nic na to, że druga linia naszej reprezentacji istniała w tym meczu tylko teoretycznie. 2 Piotr Zieliński Jako jeden z nielicznych potrafił ożywić nasze akcje ofensywne. Przynajmniej w pierwszej połowie, bo później mocno przygasł. 2 Robert Lewandowski Trudno jest wygrać mecz w pojedynkę. Ale jeśli ktoś mógłto zrobić, to właśnie „Lewy". Problem wtym, że nasz gwiazdor dostosował się poziomem do kolegów i nie stworzył praktycznie żadnej okazji. 1 Przemysław Frankowski Nie narobiłzbyt wiele wiatru. 1+ Tymoteusz Puchacz Dobra zmiana, wobronie i ofensywie. Wyniku jednak nie odwróciły Jakub Moder Grałzbyt krótko, bygoocenić. Karol Świderski Grałzbyt krótko, bygoocenić. OCENIAŁ TOMASZ DĘBEK Glos Dziennik Pomorza Wtorek, 15.06.2021 __ EURO 2020 19 Niemcy chcą iść z Francją na wojnę Hubert Zdankiewicz redakqa@polskapress.pl Piika nożna - Musimy grać nieczysto, nie zawsze można próbować grać piękny futbol - zapowiada Antonio Ruediger przed wtorkowym hitem grupy F. pomiędzy Niemcami i Francją. Pierwszy wywiad Christiana Eriksena po sobotnim dramacie. Słowa obrońcy londyńskiej Chelsea (który podczas niedawnego finału Ligi Mistrzów złamał nos i oczodół Kevinowi de Bruyne) brzmią złowieszczo. Można jednak go zrozumieć, bo już po losowaniu grup wiadomo było, że właśnie ta z literką „F" zasługuje na miano „grupy śmierci". Dwaj ostatni mistrzowie świata (Niemcy z 2014 i Francja z 2018 roku), adotego aktualny (wciąż) mistrz Europy Portugalia. Skazywani na pożarcie Węgrzy też z pewnością nie położą się przed nikim na boisku, choć powtórzyć osiągnięcia z Euro 2016 (wyszli z grupy z pierwszego miejsca) raczej im się nie uda. Faworytem są „Trójkolorowi", których formacja ataku może przyprawić o ból głowy najlepszych obrońców na świecie: Kylian Mbappe, Antoine Griezmann, a w dodatku przywrócony do francuskiej kadry po ponad pięciu latach banicji Karim Benzema (wyleciał z niej w wyniku afery obyczajowej). Właśnie tego ostatniego najbardziej obawiają się rywale. - Wolałbym, żeby nie został powołany. Dla mnie to jeden z trzech najlepszych snajperów na świecie i stoi obok takich na- Christian Eriksen: „Czuję się już lepiej, ale chcę zrozumieć, co się stało. Chciałbym podziękować za wszystko, co dla mnie zrobiliście" zwisk jak Robert Lewandowski czy OristianoRonaldo -nie ukrywa Timo Werner. Napastnik Chelsea i jego koledzy mogli jeszcze mieć nadzieję, że snajpera Realu Madryt wykluczy z gry kontuzja, jakiej doznał podczas niedawnego Niemcy woleliby, żeby Karima Benzemy zabrakło we wtorek meczu towarzyskiego z Bułgarią. Od soboty Benzema wznowił już jednak treningi, podobnie jak również uskarżaj ący się ostatnio na zdrowie Griezmann i wygląda na to, że we wtorek obaj będą do dyspozycji Didiera Descha-mpsa. A w razie czego są jeszcze w odwodzie choćby Ousmane Dembele czy 01ivier Giroudi Wi-ssam Ben Yedder. Ruedigera i resztę niemieckiej defensywy czeka we wtorek w Monachium naprawdę trudne zadanie. Nie milkną echa sobotniego dramatu Christiana Eriksena. EURO wielu skrajności. Polak pobije rekord? Piłka nożna Tomasz Dębek Twitter:@themback N^starsl najmłodsi, najbardziej doświadczeni, najwyżsi i najniżsi- oto najbardziej charakterystyczni bohaterowie piłkar-skkh mistrzostw Europy. W niedzielę Jude Bellingham został najmłodszym zawodnikiem w historii finałów mistrzostw Europy. Angielski pomocnik Borus-sii Dortmund, wchodząc na boisko w meczu z Chorwacją, miał zaledwie 17 lat i 345 dni. Poprzedni rekordzista, Holender Jetro Willems, zagrał na EURO 2012 w wieku 18 lat i 71 dni. Istnieje spore ryzyko, że Bellingham nacieszy się rekordem zaledwie jeden dzień. W poniedziałkowym meczu Polska - Słowacja (zakończył się po zamknięciu wydania) szansę występu miał Kacper Kozłowski, młodszy od Anglika o 109 dni. Kacper Kozłowski jest najmłodszym piłkarzem powołanym na EURO 2020 Utalentowany pomocnik Pogoni Szczecin to jeden z ulubieńców Paulo Sousy, który sensacyjnie powołał go już na zgrupowanie przed marcowymi meczami eliminacji mistrzostw świata2022 i dawał mu szansę w trzech z pię- ciu meczów Biało-Czerwonych rozegranych pod jego wodzą. W niedzielę do historii przeszedł też Goran Pandew. Mace-dończykpokonałbramkarzare-prezentacji Austrii i został drugim najstarszym strzelcem gola na EURO z wynikiem 37 lat i 321 dni. Na pobicie rekordu nie ma jednak szans, przynajmniej na tym turnieju. Austriak Ivica Vastić miał 38 lat i 257 dni, gdy strzelił gola... Polsce. Wykorzystał słynny rzut karny, za który kibice nad Wisłądodziś krzywią się na wspomnienie o Howardzie Webbie. Rekord Vasticiamógłbypobić Maarten Stekelenburg, który we wrześniu będzie obchodził 39-urodziny. Szansa na trafienie do siatki rezerwowego bramkarza reprezentacji Holandii jest jednak nikła. Podobnie jak niewiele młodszego golkipera Szkotów Craiga Gordona, który turniej najprawdopodobniej obejrzy z ławki rezerwowych. 38 lat na karku ma też Pepe, najstarszy zawodnik z pola powołany na turniej. Portugalski stoper we wtorek przeciwko Węgrom może rozegrać 115. mecz wreprezentacji. Do rekordu jego kolegi z drużyny, Cristiano Ro-naldo (175 spotkań) jeszcze mu jednak daleko. CR7 jestteż liderem w klasyfikacji rozegranych meczów na mistrzostwach Europy (21), to dla niego piąte mistrzostwa Starego Kontynentu. Patrząc na doświadczenie, w roli faworyta EURO należy postawić reprezentaqę Belgii. Jeszcze przed meczem z Rosją mieli oni ponad 1300 występów międzynarodowych (ponad 50 na piłkarza) i najwyższą średnią wieku: 28,7. Najmłodsze składy mają z kolei Hiszpania (24,1), Turcja (24,6) i Anglia (24,8). Najwyższym piłkarzem turnieju jest chorwacki bramkarz Lovre Kalinie (2,01 m). Najniżsi są z kolei Włoch Lorenzo Insigne i Szkot Ryan Fraser (po 1,63 m). Duńczyk doznał ataku serca podczas grupowego meczu swojej reprezentacji z Finlandią (przegranego 0:1) i naprawdę niewiele brakowało, aby umarł na boisku. Na szczęście reanimacja przyniosła efekt, apiłkarz Intern Mediolan czuj e się już lepiej. Nie brakuje jednak opinii, że może już nigdy nie wrócić do wyczynowego grania. Wygląda jednak na to, że sam Eriksen nie bierze (przynajmniej na razie) takiego scenariusza pod uwagę. To przynajmniej wynika z jego wypowiedzi dla „La Gazzetta delio Sport", której udzielił za pośrednictwem swojego agenta. - Dziękuję, nie poddaftl-^ię. Czuję się już lepiej, ale chcę zrozumieć, co się stało. Chciałbym podziękować za wszystko, co dla mnie zrobiliście - powiedział. W rozegranym w poniedziałek drugim meczu autsajderów (takie były komentarze po losowaniu) grupy D Szkocja sprawiła swoim kibicom niemiłą niespodziankę, przegrywając w Glasgow 0:2 z Czechami. Nasi południowi sąsiedzi rozegrali to spotkanie, jak profesorowie. Spokojnie przeczekali napór gospodarzy, by w końcówce pierwszej połowy zadać im pierwszy cios. Z prawej strony dośrodkował w pole karne Vladimir Coufal, a celnie głową (mimo asysty dwóch szkockich obrońców) uderzył Patrik Schick. Ten sam zawodnik dobił rywali po przerwie fantastycznym lobem. ©® Wyniki, tabele, strzelcy: Gnipa 0 Austria - Macedonia Płn. 3:1 (Lainer 18, Gregoritsch 78, Arnautović 89 - Pandew 28), Holandia - Ukraina 3:2 (Wijnaldum 52, Weghorst 59, Dumfries 85 - Jarmołenko 75, Jaremczuk 79); 1. Austria_1 3_3^ 2. Holandia 0 0 0-0 3. Ukraina 0 0 0-0 4. Macedonia Płn. 1 0 1-3 Grupa D: Anglia - Chorwacja 1:0 (Sterling 57), Szkocja - Czechy 2:0 (Schick 42,52). _1 3 2-0 2. Anglia 1 3 1-0 3. Chorwacja 1 0 0-1 4. Szkocja 1 0 0-2 Najlepsi strzelcy^ 2 - Lukaku (Belgia), Schick (Czechy); 1 - Amautović, Gregoritsch, Lainer (wszyscy Austria), Wijnaldum, Weghorst, Dumfries (wszyscy Holandia) Jarmołenko, Jaremczuk (obaj Ukraina), Embolo (Szwajcaria), Immobile, Insigne (obaj Włochy), Meunier (Belgia), Moore (Walia), Pandew (Macedonia Płn.), Pohjanpalo (Finlandia), Sterling (Anglia). Bramki samobójcze 1 - Demiral (Turcja). Mecze wtorkowe, Gmpa P Węgry - Portugalia (godzina 18, Puskas Arana, Budapeszt); Francja -Niemcy (godz. 21, Allianz Arena, Monachium). Czas na rywali, z którymi zagramy też w Tokio Skdktmfat Tomasz Biliński tomasz.bilinski@polskapress.pl Kanada. Japonia i Niemcy będą rywalami reprezentacji Polski w czwartej serii gier fazy grupowej IJjgi Narodów. Pierwszy mecz we wtorek. Siatkarze mają za sobą trzy dni przerwy w rozgrywkach, które spędzili na kolejnych treningach. Przed weekendem ekipa Vitala Heynena dwukrotnie łatwo wygrała po3:0 z autsajderami tegorocznej Ligi Narodów Bułgarią i Holandią. W piątekbyła wyraźnie słabsza od Brazylii (0:3), która zajęła jej miejsce na czele. Była to dopiero druga porażka Polakówwdziewięciume-czach. Wcześniej przegrali ze Słowenią, która jest czwarta. W zaczynającej się we wtorek czwar- tej serii gier Biało-Czerwoni powinni powiększyć swój dorobek zwycięstw, dopełniając formalności i zapewniając sobie awans do półfinału (z grupy wychodzą cztery najlepsze drużyny). We wtorek i w środę przygotowujący się do igrzysk olimpijskich Polacy zmierzą się z rywalami, których spotkają także w fazie grupowej turnieju w Tokio. Najpierw z Kanadą (godz. 18), adzieńpóźniej z Japonią (15). Pierwszy przeciwnik w Lidze Narodów odniósł do tej pory tylko dwa zwycięstwaizajmuje 13. pozycję. Trudniejsze będzie starcie z Azjatami, którzy wygrali 3:0 z Iranem, 3:2 z Rosją, urwali dwa< sety Francji i z bilansem 5-4 są na ósmym miejscu. W czwartek Polska zagraz dziewiątymiwta-beli Niemcami (bilans 4-5), którzy, mimo porażek, napsuli krwi Słowenii i Francji. REKLAMA BLACHY Wspier POLSKA 20 Sport Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 15.06.2021 Czwarty rzut Słupskiej Szkolnej Ligi Judo Judo Krzysztof Niekrasz krzysztof.niekiBSZ@gp24.pl Towarzystwo Sportowe Judo Gryf Słupsk byfo organizatorem zawodów cfa młodzieży szkolnej w ramach czwartego rzutu Słupskiej Szkolnej Ligi Judo. Rywalizacja ocftiyta się w hali judo mieszczącej się na stacfio-nie650-łecia w Słupsku. W ostatniej imprezie sportowej roku szkolnego 2020/2021 walczyli uczniowie szkół podstawowych Słupska, powiatu słupskiego, Bytowa i powiatu by- towskiego. Aktualną dyspozycję sprawdziło 56 zawodników i zawodniczek, którzy reprezentowali dwadzieścia szkół. Pierwsze lokaty zajęli - w gronie dziewcząt: waga 36 kg - Hanna Grzywnowicz (SP 5 Bytów), 40 kg - Maja Anderman (SP Smołdzino), 43 kg - Anna Pacewicz (SP Kobylnica), 52 kg - Hanna Harbaszonek (SP Pomysk Wielki), 57 kg - Natalia Misz-kurka (SP Kończewo), 60 kg -Oliwia Szycko (SP 4 Słupsk); w stawce chłopców: 24 kg - Marcel Wiśniewski (SP STO Słupsk), 25 kg - Szymon Paczkowski (SP 5 Bytów), 28 kg - Milan Tsycha- nov (SP 2 Bytów), 31 kg - Kacper Urbaniak (SP l Słupsk), 34 kg -Kamil Jędrzejczak (SP 4 Słupsk), 35 kg - Michał Kurek (SP 3 Słupsk), 38 kg - Hubert Olejniczak (SP 6 Słupsk), 39 kg - Kuba Pacewicz (SP Kobylnica), 42 kg - Mateusz Moszczyński (SP 10 Słupsk), 46 kg - Aleksander Przyborek (SP Kończewo), 51 kg - Bartek Harbaczonek(SP Pomysk Wielki), 60 kg - Maciej Jer-szyński (SP 8 Słupsk), 63 kg - Adrian Jakubiniec (SP 2 Słupsk), 65 kg - Jan Kirzewski (SP 2 Bytów), 70 kg - Szymon Heron (SP 5 Słupsk), +70kg - Natan Labuda (SP 1 Słupsk). Drużynowo (punktacja wspólna dla dziewcząt i chłopców): 1. SP 5 Bytów -11 punktów, 2. SP Kobylnica -10 pkt, 3. ex aeąuo SP 10 Słupsk i SP Pomysk Wielki po 9 pkt, 4. ex aeąuo SP 5 Bytów, SP Siemia-nice, SP Kończewo i SP 2 Słupsk po 7 pkt. Po czterech rzutach Słupskiej Szkolnej Ligi Judo (razem dziewczęta i chłopcy) końcowa klasyfikacja drużynowa czołówki ukształtowała się następująco: 1. SP Siemianice - 49 punktów, 2. SP2 Bytów - 47pkt, 3. SP Kobylnica - 41 pkt, 4. SP Kończewo - 35 pkt, 5. ex aeąuo SP 10 Słupski SP Pomysk Wielki po 31 pkt. ©® Uczestnicy czwartego rzutu Słupskiej Szkolnej Ligi Judo Strzelectwo Zapisy do środy II Mistrzostwa Gminy Ustka w Strzelectwie 2021 odbędą się 19 czerwca (sobota). Miejsce rywalizacji to strzelnica przy ul. Zamiejskiej 30 w Słupsku. Początek zawodów o godz. 10. Prawo startu mają trzyosobowe reprezentacje sołectw, złożone z mieszkańców gminy powyżej szesnastego roku życia, zameldowanych na stałe lub na pobyt czasowy. Zgłoszenia w nieprzekraczalnym terminie do 16 czerwca (środa) dogodź. 15. Mogą być listowne, mailowe lub telefoniczne. Adres: Centrum Kultury Gminy Ustka, 76-270 Ustka, ul. Darłowska 3B (biuro@ckgminy-ustka.pl, tel. 515135 677). (fen) ArtiomKowtunenko opuścił boisko po godzinie gry Piłkarze Gryfa Słupsk tylko zremisowali Piłka nożna-IV liga Jarosław Stencel jarosiaw.stencel@gp24.pl W meczu 28. kolejki IV ligi. Gryf Słupsk zremisował z Wierzycą Pelplin 1:1 (OK)). Słupsz-czanie grający pod koniec meczu w dziesiątkę w osłabieniu stracili gola. GryfSłupsk 1(0) Wierzyca Pelplin 1(0) Bramkt 1:0 Fabian Słowiński (54-głową), 1:1 Da- niel Stawiński (84)_ Gryf Słupsk: Bieiańczuk - D.Więckowski .Wiśniewski, Tsykalo, Dąbrowski , Parzych. Jendru-ch ,Kowtunenko(61 Majcher),Zieliński .Piekarski I (74). Słowiński (76 Szymon Mytych ). Na początku meczu słupszcza-nie mogli objąć prowadzenie, ale okazji sam na sam nie wykorzystał Fabian Słowiński. Ten sam zawodnik przestrzelił po dwóch kwadransach. Udało mu się dopiero pokonać bramkarza gości po przerwie, gdy uprzedził go po dośrodkowa-niu Dawida Więckowskiego. W 74. minucie po dwóch żółtych kartkach boisko opuścić musiał Tomasz Piekarski. Chwilę potem jednak kolejną okazję miał Oskar Zieliński, który minął obrońcę i bramkarza, ale do siatki już się trafić nie udało. Niewykorzystane okazje się zemściły. Po rzucie wolnym z 25 metrów piłka trafiła na narożnik piątego metra pod nogi Daniela Sławińskiego. Piłka po jego uderzeniu z kąta odbiła się jeszcze od słupka i trafiła do bramki Filipa Bielańczuka, który obok grającego w pierwszym składzie Tomasza Parzycha. Przed meczem przy wejściu na stadion nie zgadzający się z polityką zarządu klubu kibice wystawili taczkę. Mecz obserwowali z okolic przystanku przy ulicy Słonecznej. ©® Tabela grupy mistrzowskiej 1. Stołem Gniewino 27 66 70-24 2. Kaszubia Kościerzyna 27 64 80-24 3. Jaguar Gdańsk 27 63 65-26 4. Gedania Gdańsk 27 43 58-46 5. Chojniczanka II 27 37 57-36 6. Pogoń Lębork 27 36 35-51 7. Wierzyca Pelplin 26 35 41-50 8. Anioły Garczegorze 27 35 46-50 9. Gryf Słupsk 27 34 53-47 10. GKS Kowale 26 33 41-56 Tabela grupy spadkowej: 11. Grom Nowy Staw 27 38 33-41 12. Lechia II Gdańsk 27 36 60-49 13. Wikęd Luzino 27 33 35-43 14. Wda Lipusz 27 31 29-42 15. Arka II Gdynia 26 31 45-46 16. Jantar Ustka 27 31 42-54 17. MKS Władysławowo 27 29 37-59 18. Powiśle Dzierzgoń 26 28 42-54 19. Cartusia Kartuzy 27 27 35-50 20. Gwiazda Karsin 27 27 46-67 21. Sokół Zblewo 20 11 27-62 Tabela grupy mistrzowskiej Rezerwy Gryfa nie dały szans. Wyniki meczów klasy A i B PiSka nożna Gryf II Słupsk 9(5) Szansa Siemianice 0(0) Jarosław Stencel jaroslawitencel@gp24.pl Bramki: 1:0 Ksawery Ronowski (2), 2:0 Daniel Sidor (5), 3:0 Wojciech Luzak (37), 4:0 Wojciech Luzak (38), 5:0 Wojciech Luzak (43). 6:0 Wojciech Luzak (56). 7:0 Daniel Sidor (61). 8:0 Daniel Sidor (63). 9:0 Daniel Sidor (75)_ GryfH Skosie Krystian Dożynkiewicz - Ksawery Ronowski (46 Karol Lutkiewicz). Tymoteusz Lange, Kamil Klimas, Hubert Foit, Sylwester Dzwonnik (48 Maciej Gołojuch), Patryk Zamaro, Wojciech Kiełb, Wojciech Luzak. Daniel Sidor, Ma- rek Górski._ Szansa Siemianice: Szymon Gołębiowski - Sebastian Ostrowski, Mariusz Felczak, Marcin Fel-czak, Marcin Boniek, Jacek Adamski, Maciej Waluś, Adrian Marszalek, Grzegorz Derdziński (66 Wiktor Szewczyk), Rafał Szewczyk, Patryk Kopeć (80 Wojciech Szymków). W meczu klasy A, piłkarze rezerw słupskiego Gryfa rozbili Szansę Siemianice. Już po pięciu minutach spotkanie było praktycznie rozstrzygnięte. Przewaga słupszczan była niepodważalna. Hattrickiem w sześć minut popisał się Wojciech Luzak. Klasa A-Grupa I Inne wyniki: Pauza: Skotawia Dębnica Kaszubska. Garbarnia Kępice - Unison Machowino 1:1, Rowokół Smołdzino - Słupia Kobylnica 0:3 vo., Pomorze Potęgowo - Sokół Szczypkowice 2:1, Polonez Bobrowniki - KS Damnica 1:3, Stal Jezierzyce -Błękitni Główczyce 3:0 vo., Gryf II Słupsk - Szansa Siemianice 9:0. 1. Skotawia Dębnica Kasz. 21 50 72-22 2. Gryf II Słupsk 21 49 94-41 3. KS Damnica 22 43 79-39 7. Sokół Szczypkowice 21 31 43-41 4. Arkonia Pomysk Wielki 22 40 67-49 5. Victoria Słupsk_21 25 53-69 8. Polonez Bobrowniki 22 29 43-49 5.LiderRychnowy 21 37 81-45 6. Dąb Kusowo 22 23 53-72 9. Słupia Kobylnica 21 23 48-55 6. Skotawa Budowo 21 32 53-53 7.SokółKuleszewo 21 22 47-66 10. Pomorze Potęgowo 22 22 37-71 11. Błękitni Główczyce 22 21 26-59 12. Szansa Siemianice 22 9 32-83 13. Rowokół Smołdzino 24 7 18-92 10. Pomorze Potęgowo 22 22 37-71 Klasa A-Grupa II Wyniki: Skotawa Budowo-Arkonia Pomysk Wielki 2:3, Victo-ria Dąbrówka - Grom Nalda 2:2, GKS Kołczygłowy - Orkan Gost-kowo 2:5, Brda Przechlewo -Dolina Gałążnia Wielka 2:2, Zenit Redkowice - Sparta Konarzyny 3:0 vo., Lider Rychnowy -LKSŁebunia5:2. 7. Zenit Redkowice 21 32 54-49 8. Magie Niezabyszewo 21 26 46-48 9. Grom Nakla 21 25 44-51 10. LKS Łebunia 21 20 53-83 11. Victoria Dąbrówka 21 11 37-86 12. Sparta Konarzyny 21 10 42-97 13. GKS Kołczygłowy 21 6 29-102 7. Zenit Redkowice 21 32 54-49 Klasa B-Grupa I Wyniki: Pauza: Start Łebień. Diament Trzebielino - Sokół Kuleszewo 2:1, KS Zaleskie -Victoria Słupsk 4:1, Dąb Kusowo - Granit Kończewo 3:3. 1. Granit Kończewo 22 47 81-27 Klasa B-Grupa II Wyniki: Pauza: Urania Udor-pie. WKS Nożyno - Granit Koczała 1:7, Kaszubia II Studzienice - Baza 44 Siemirowice 3:1, Błękitni Motarzyno - Piast II Człuchów 4:0. ©