proletariusze- wszystkich krajów łączcie się t ORGAN KOMITETU WOJEWÓDZKIEGO ROK XXII Nr 156 (7018) ŚRODA, 5 CZERWCA 1974 r. A B CENA 1 zl POSIEDZENIE I Biura Politycznego KC PZPR WARSZAWA fPAP>. Biuro Polityczne KC PZPR na po siedzeniu w dniu 4 bra. roz patrzyło program rozwoju rolnictwa i przemysłu spo-•"czego w województwie olsztyńskim do 1990 roku. Województwo olsztyńskie, re pion "produkcji żywności ' ośrodek dla iekreacji i wypoczynku ludzi pracy — w ostatnich latach osiąga wysokie wskaźniki rozwoju. Od nosi się to zarówno do postępu w produkcji rolnej jak i przetwórstwa rolno spożyw czego. Przygotowany przez władze wojewódzkie program przewiduje dalszy rozwSj roIUctwa i przemysłu spożywczego wykorzystując w pełn przyroiniczo-ekonomicz ne warunki tego regionu. (dokończenie na str. 3) SIANOKOSY Z OPÓŹNIENIEM KOSZALIN. Zgodnie z przewidywaniami, czerwcowa aura jest 'bardziej przychylna rolnictwu, niemal od pierwszych dni notujemy wzrost opadów deszczu prawie w całym województwie. Znacznie poprawił się stan wilgoci w glebie, co przyspiesza wegetację wszystkich roślin. Nie wolno jednak przy tym zapominać, że aktualne warunki atmosferyczne sprzyjają również rozwojowi chwastów, i szkodników roślin. Należy więc zwrócić baczniejszą uwagę na organizację i wykonywanie zabiegów ochrony roślin. WITAMY W POLSCE Ostatnie obfite opady przerwały prace przy sprzęcie zielonek i traw. Chociaż jeśli chodzi o zielonki — to ich zbiory dobiegają końca. Część została przetworzona na susz, a większość przezna Ćzona na kiszonki. Niestety zupełnie inaczej przebiega sprfcęt traw. Według ostatnich meldunków, w całym Na Wzgórzach Golan żołnierze WP na straży pokoju WARSZAWA (PAP). W związku z decyzja Rady Bez pieczeństwa utworzenia Sil Obserwacyjnych ONZ dla Nadzoru Rozdzielenia Woj.s< S.yrvjsko-Izraelskich — Uni ted Nations Disengagement Observer Force (UNDOF) -sekretarz generalny ONZ zwrócił się d^ rządu PRL 0 wyrażenie, zgody na włączenie do tych sił części pol skiego kontyngentu w Doraź nych Siłach Zbrojnych ONZ na Bliskim Wschodzie. Rząd PRL, kierując się pragnieniem wniesienia wkła du Polski do zabezpieczenia pokoju i bezpieczeństwa międzynarodowego oraz przy czynienia się do politycznego uregulowania konfliktu bliskowschodniego, odniósł sie przychylnie do próśb"-' •ekretarza generalnego i wy raził zgodę na udział częśc* kpntyngentu polskiego w DSZ ONZ w Siłach Obser-W3rvinvch ONZ d^ Nadzoru Rozdzielenia Wojsk Sy-ryjsko-Tzraelskich. Prognoza pogody WARSZAWA (PAP). Jak informuje Instytut Meteorologii 1 Gospodarki Wodnej, nad północną c7.ęścią Europy zalegaia niże zachodnią i oołudniowe ob srary kontynentu obejmują u-klady wyżowe. Polska bedzie pod wnływem wvżu znad Europy zachodniej Przewiduje się wiec nachmurzenie małe ! u-miarkowane. Lokalnie, głównie na wschodzie kraju możliwe gła be i przelotne opady. Temperatura maksymalna od 18 s+. na północy do 18 ] 20 st. na pozostałym obszarze Polsid. województwie skoszono trawy na powierzchni około 1500 ha, w tym zaledwie 200 ha łąk w gospodarstwach chłopskich. Praktycznie sianokosy rozpoczęli rolnicy w powiatach: wałeckim i złotowskim. (dokończenie na str. 3) WARSZAWA (PAP). Na zaproszenie Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i Rady Ministrów Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej przybywa dzisiaj z oficjalną wizytą przyjaźni do Polski partyjno-rządowa delegacja Niemieckiej Republiki Demokratycznej pod przewodnictwem I sekretarza Komitetu Centralnego Niemieckiej Socjalistycznej Partii Jedności, Ericha Honeckera. (Życiorys to w. Ericha Honeckera zamieszczamy na str. 2). mmm mm c mm W elektrowni „Kozienice" zakończony został rozruch VT ttirhozespolu. W czasie rozruchu blok pne • G,ł»tvezr»v pracował pod pełn »n olu-lążeniem i zo :luł *s\nohr zimowany ? pańslwow a siecią. Wszystko wskazuje na to. że w ciągu kilku najbliższych dni nrzekazany do nommlrjfi eksplo-facji blok wykaże w państwowej dyspozytorni mocy dopływ ko1ejnvch 200 megawatów W ten sposób dotrzymane zostało zobowiązanie budowniczych uruchomienia kolejnego turbozespołu na cztery miesiące przed ustalonym w harmonogramie, skróconym Już unrzednio terminem. Na zdjęciu: przy pulpicie sterowniczym w elektrowni „Kozienice". rot, CAr 10 tys. ton ryb w sieciach rybaków naszego wybrzeża KOSZALIN, Miniony maj przyniósł rekordowe połowy koszalińskim rybakom W sumie załogi trzech państwowych przedsiębiorstw połowowych złowiły P900 ton ryb! Największy udział mają w tym rybacy usteckiego „Korabia" którzy dostarczyli do portu 3820 ton Jest to jeszcze jeden rekord — tym razem miesięcznych połowów — który stał się własnością usteckich rybaków. Dzienne wyładunki w usterkiej bazie sięgały 500 ton przy technicznej zdolności przyjmowania 200 ton na dobę. Pracownicy działu przeładunku dokonywali cudów sprawności działania i wykazali się niezwykłą pracowitością. Dużo. bo aż 3365 ton złowiła także załoga darłow-skiego „Kutra" ustanawiając również własny rekord. Ry bacy „Barki'" niemal idealnie zrealizowali swój miesięczny plan ilościowy odławiając ogółem 2704 tony ryb Jak zwykle o tej porze roku łowiono przede wszyst kim szproty z przeznaczeniem na pasze dla trzody chlewnej Wytwarzano z nich mączkę rybna i siloryb. Nad wyżki szprotów sprzedawa- no pegeerom, które sus?tyły je we własnych suszarniach zielonek i tym sposobem przygotowały sobie rezerwę wysokobiałkowej paszy: W poprzednich latacłi znaczne ilości szprotów odbierały od naszych rybaków gospodarstwa hodowlane z województw poznańskiego i zielonogórskiego. W bieżącym roku „odkryły" tę rezerwę także nasze pegeery, (dokończenie na str. 5) Obrady Stałej Komisji Energetycznej RWPG WARSZAWA (PAP). Z udziałem orzedstawicieli Sekretariatu Rady Wzajemnej Pomocy Gospodarczej oraz Europejskiej Komisji Gospodarczej ONZ, rozpoczęło sie wczoraj War szawie 40 olenarn# posiedzenie Stołki Komisji Eneraetycz-nej RWPG, Tematem obrad sq zagadnienia związane 7 dalszym rozwojem współpracy w wytwarzaniu ? Drzemaniu energii elektrycznej. Dotyczą one orzede wszystkim budowy sieci przesyłowych wysokich na-oieć. oracy Centrnłnego Zarządu D^soozycii Mocy Połączonych Systemów Pneraetycznych, a także możliwości wvkorzvsta-nia zasobów wodnych Jugosławii do pr^Hukcii energii e'^k-frvr7n«j dła potrzeb krajów R\A/"G Posiedzenie komisji przypada w okresie, w którym wysoko rozwinięte kroie kno»tałlctvczne dotkliwie odczuwała skutki kry-TV/su onliwowo-enoraph/czneao Skutki te w znikomej mierze *a natomiast udzinł(»m aosoo-dnrlri kraiów snrinfistycznyrh. Mn!©7y znwdziecznć — lak 11 r-r «»ęfn J obrad wicepremier, minister górnictwa i energetyki Jan Mitręga — rozwoiowi współpracy w ramach RWPG i ustaleniom przyjętym przez komisje. lej działalność bedzie wiec oodob nie jak dotychczas, odgrywać nadal istotna role w kompleksowym rozwiązywaniu proble-mów energetyki w krajach RWPG w następnych latach i w zwiększaniu ich potencjału w tej gałęzi przemysłu (dr>k.nvr?enie na str X) Dzisiaj rozpoczyna się czerwcowy spis rolny WARSZAWA (PAP1. Dzisiaj rozpoczyna się w całym kra ju doroczny, czerwcowy spis rolny. W ciągu 6 dni rachmi strze oraz kierownicy uspołecznionych gospodarstw rolnych zgromadzą dane charakteryzujące obecny stan naszego roi nictwa. Wyniki spisu stanowić będą podstawę do podejmo wania decyzji w sprawie dalszego rozwoju produkcji rolniczej. Tegoroczny spis — oprócz stałej tematyki dotyczącej powierzchni poszczególnych użytków i zasiewów oraz po głowią zwierząt we wszystkich typach gospodarstw — obejmie także inne zagadnie nia. Dokona się inwentaryza cji maszyn i urządzeń rolniczych stanowiących wyłączną i wspólną własność indywidualnych gospodarstw roi nych. Zbierze się również in formacje pozwalające ustalić liczbę indywidualnych gospo darstw rolnych specjalizują- cych się w chowie określonych gatunków zwierząt. Ogólne kierownictwo i nad zór nad przebiegiem spisu 0-raz opracowaniem danych należy do GUS. Natomiast w gminach obowiązek sprawnej organizacji spisu sporządzenia zbiorczych zestawień statystycznych spoczywa na naczelnikach gmin jako komisarzach spisowych. Należy przypomnieć, że wyniki spisu dotyczące poszczególnych indywidualnych gospodarstw rolnych chronio ne są tajemnicą statystyczną. Strono 2 z ZSGMHICY Obi KomM$B w 156 Życiorys Ericha Honeckera I sekretarz KC Niemieckiej Socjalistycznej Partii Jedności (SED) urodził się 25 sierpnia 1912 roku w Neunkirchen (Saara). Jego • ojciec, górnik, był członkiem Komunistycznej Partii Niemiec. Erich Honecker po ukończeniu szkody podstawowej pracował przejściowo jako robotnik rolny, później jako dekarz. W 1926 r. został członkiem Komunistycznego Związku Młodzieży Niemiec, a w 1929 r. — KP Niemiec. W 1930 r, skierowany został do Szkoły Leninowskiej w Moskwie. W 1934 r. został członkiem KC KZM. Organizując nielegalna walkę młodzieży z faszyzmem w Zagłębiu Ruhry, Hesji, Badenii Wirtemberdze i Palatynacie dążył przede wszystkim do jedności działania młodzieży robotniczej I prowadzenia wspólnych akcji KZM i Socjalistycznej Młodzie ży Robotniczej. Latem 1935 r. KC KZM powierzył mu kierowanie nielegalna pracą w okręgu wielkiego Berlina. Aresztowany w grudniu 1935 r„ — po 1,5-rocznym a-reszcie śledczym — został skazany na 10 lat więzienia. 27 kwietnia 1945 r. uwolniony został z więzienia w Branden burgu-Goerden przez żołnierzy radzieckich. Po obaleniu hitleryzmu, pra cował jako sekretarz ds. młodzieży KC KP Niemiec. Z wiel kq energig dążył do pozyska nia młodzieży dla aktywnej walki o całkowite zniszczenie faszyzmu, militaryzmu, o przeobrażenia demokratyczne. Kierował Centralną Komisją Młodzieżową utworzoną we wrześniu 1945 r., miał decydujący udział w utworzeniu Wolnej Młodzieży Niemieckiej (FDJ); od założenia tej organizacji w 1946 r, był do 1955 r. przewodniczącym Cen tralnej Rady FDJ, kierując przekształceniem organizacji młodzieżowej w ważną rezerwę bojową i kadrową partii klasy robotniczej. Jako członek KC KP Nie- miec od 1946 r. miał duży u-dział w zjednoczeniu KP Niemiec i Socjaldemokratycznej Partii Niemiec w Niemiecką Socjalistyczną Partię Jedności. Na Zjeździe Zjednoczeniowym w kwietniu 1946 r. wybrany został do zarządu SED. Jego działalność na stanowisku przewodniczącego Centralnej Rady FDJ związana jest ściśle z faktem, źe młodzież stała się aktywną siłą w rewolucyjnym przekształcaniu społeczeństwa i budowie socjalizmu, W 1947 r. stał na czele pierwszej niemieckiej delegacji młodzieżowej, która po II woinie światowej odwiedziła ZSRR. W grudniu 1950 r. był członkiem delegacji kierowanej przez prezydenta NRD Wilhelma Piecka, która złożyła pierwszą oficjalną wizytę państwową w Polsce Ludowej. Na wszystkich zjazdach SED wybierany do jej Komitetu Centralnego. Był zastępcą członka Biura Politycznego KC SED, a od 1958 r. — członkiem Biura Politycznego i sekretarzem KC SED. 3 maja 1971 r. zostaje wybrany ł sekretarzem KC SED. Od utworzenia NRD w 1949 r. jest deputowanym do Izby Ludowej; od 1960 r. sekretarzem, a Od 1971 r. przewodniczącym Narodowej Rady Obrony NRD. Za wybitne osiągnięcia o-trzymał liczne odznaczenia: Order Zasługi dla Ojczyzny' order „Sztandaru Pracy", honorowy tytuł ,,Bohatera Pracy" l „Order Karola Marksa". W uznaniu jego wybitnej roli w rozwoju braterskiej przyjaźni i w?nółpracv między narodami ZSRR l NRD oraz wielkiego wkładu w dzieło u-macniania pokoju l socjalizmu — otrzymał w maju 1973 roku Order Lenina. Rada Naj wyższa ZSRR odznaczyła go w 1965 r, medalem „20 Rocznica Zwycięstwa w Wielkiej Woinie Narodowej". Poważnie przyczynił się do rozwoju stosunków SED z PZPR i inm/rrii bratnimi partiami. (PAP) W TELEGRAFICZNYM * WCZORAJ sekretarz generalny KC KPZR, Leonid Breżniew przyjął na Kremlu znanego amerykańskiego polityka i działacza społecznego — Avarella Hąrrimana. Przedyskutowano problemy radziecko-amerykańskich stosunków w różnych dziedzinach ora* niektóre zagadnienia aktualnej sytuacji międzynarodowej Leonid Breżniew podkreślił, że poprawa stosunków między obu krajami odpowiada interesom narodów ZSRR i USA, służy też sprawie odprężenia międzynarodowego i utrwalenia pokoju. Averell Harriman opowiedział się za rozwojem między USA i ZSRR stosunków pokoju i współpracy gospodarczej. * w wywiadzie dla dziennikarzy amerykańskich I lekre-tarz kc Sed — Erich Honecker oświadczył, iż jest przekonany, że genewskie rozmowy w sprawie bezpieczeństwa i współpracy w Europie będą przebiegały bez zakłóceń i że nie można wykluczyć, iż w lipcu br. wstępne dokumenty zostaną podpisane na najwyższym szczeblu. * SEKRETARZ GENERALNY ONZ, Kurt Waldheim przyby' we wtorek po południu do Kunejtry, gdzie mieści się kwatera główna sił ONZ do obserwacji rozdzielenia wojsk syryjskich i izraelskich. K. Waldheim spotkał się tam z pierwszym kontyngentem oficerów i iołnierty peruwiańskich, którzy przybyli z Synaju. » RZECZNIK Frontu WyrtroIenU Mozambiku (FRELIMO) *a- komunikował we wtorek w Dar Es-Salam. łe siły wyzwoleńcze FRELIMO w kwietniu i maju br. zniszczyły 16 portugalskich pojazdów wojskowych i wysadziły II mostów w północnym Mozambiku. * W PONIEDZIAŁEK rozpoczęło w Rzymie obrady Plenum Komitetu Centralnego i Centralnej Komisji Kontroli Włoskiej Partii Komunistycznej. Na porządku dziennym znalazł się referat sekretarza generalnego WłPK, £nrico Berlinąuera o sytuacji politycznej w kraju i o wynikach referendum w sprawie rozwodów, a także sprawozdanie finansowe partii oraz sprawozdanie 0 kolportażu prasy komunistycznej. * W PRADZE opublikowano oświadczenie MSZ CSRS w związ ku z odbytym w tych dniach w Norymberdze kolejnym zlotem ,,ziomkostwa Niemców Sudeckich". W oświadczeniu podkreśla się, żc społeczeństwo i władzę Czechosłowacji są głęboko zaniepokojone odwetowym charakterem tego zlotu. * PRZYWÓDCA angielskiej Partii Konserwatywnej, Edward Heath powrócił do Londynu z podróży do Chin. W wypowiedzi na lotnisku oświadczył dziennikarzom, że jest zachwycony swym pobytem w ChRŁ, gdzie oficjalne osobistości okazywały mu gorące przyjęcie. Jak wiądomo, władze chińskie zaprosiły Heatha jeszcze wówczas, gdy był premierem W. Brytanii i ponowiły swe zaproszenie już po wyborach, w których konserwatyści ponieśli porażkę. * OSTATNIA grupa amerykańskich doradców wojskowych 1 funkcjonariuszy Centralnej Agencji Wywiadowczej w liczbie około 150 opuściła Laos. Jedno z postanowień porozumienia pokojowego w Laosie przewiduje wycofanie się wszystkich obcych sił z tego kraju. Przed dwoma tygodniami opuściło Laos około 9 tys. najemników z Tajlandu, którzy walczyli po stronie wojsk królewskich, a oddziałami Patriotycznego Frontu Laosu. * W PONIEDZIAŁEK n» Morw Śródziemnym « południowych wybrzeży Turcji rozpoczęły się wspólne manewry VI Floty USA i marynarki tureckiej. Manewry, które otrzymały kryp tonim „Trwała przyjaźń 74", zakończą się w piątek. W programie ćwiczeń przewidziano pozorowany desant jednostek na wybrzeżach zatoki Iskanderskiej. W manewrach bierze udział Si! okrętów, w tym 7 amerykańskich. Adminlstrac)a sajgońska narusza porozumienie paryskie HANOI (PAP). Admlnirtra cja sajgońska nadal syst^ma tycznie narusza porozumienie o zakończeniu wojny i ustanowieniu pokoju w Wietnamie. Informuje o tym opublikowane tu wczoraj o-świadczenie przedstawiciela TRRRWP. Komunikat głosi, że od 26 do 31 maja br. wojska administracji sajgoń skiej dokonały 485 operacji w celu zagarnięcia wyzwolo nych rejonów, a lotnictwo sajgońskie przeprowadziło 344 bojowe i zwiadowcze lo ty nad tymi terytoriami. Rów nocześnie stroną sajgońska przeprowadziła dużą liczbę tzw. operacji w celu „uspokojenia" ludności. W. Brytania - EWG LUKSEMBURG (PAP). Bry tyjski minister spraw zagra nicznych James Caliaghan w swym wystąpieniu na po siedzeniu Rady Ministerialnej EWG w Luksemburgu potwierdził, że główną dziedziną, w której W. Brytania będzie domagać się zmian warunków jej uczestnictwa w EWG, jest budżet wspólnoty. Dodał on, że jęst to problem który dotyczy współ noty zachodnioeuropejskiej jako całości. Kanał Sueski rozminowany KAIR (PAP). Kanał Sueski jest wolny od min. Komunikat takiej treści ogłosił dowódca specjalnych jednostek amerykańskiej mary nar ki wojennej do rpzminowy-wania Kanału Sueskiego kontradmirał Brian McCau-ley. Dotychczas wyłowiono lub wysadzono w powietrze 60Ó min i innych materiałów wybuchowych. Obecnie akcja oczyszczania kanału polega na poszukiwaniu niewypałów bomb,, pocisków artyleryjskich i rakiet. Poiska - Hiszpania MADRYT (PAP). 4 brr., podpisana została w Madrycie 10-letnia umowa o rozwoju wymiany handlowej, żeglugi orąz współpracy gospodarczej, przemysłowej i technologicznej między Polską i Hiszpanią. Państwa arabskie - Izrael Różnice w poglądach na znaczenie rozdzielenia wojsk . KAIR (PAP). Wczoraj przybył do Damaszftu sekretarz generalny ONZ, Kurt Waldheim. Powitał go na lotnisku wicepremier i minister spraw zagranicznych Syrii, Abd el-Halim Chaddam. W poniedziałek wieczorem Kurta Waldheima przyjął prezydent Libanu Sulejman Farandżija. Omawiali oni a-ktualną sytuację na Bliskim Wschodzie. Oczekuje się, że Syria i Izrael zakończą dzisiaj u-zgadnianie programu rozdzie lenia wojsk na Wzgórzach Golan. Parlament syryjski zatwierdził układ w sprawie rozdzielenia wojsk, podpisany w ub. piątek w Genewie. Prezydent Sadat w krótkim przemówieniu jakie wy głosił do żołnierzy III armii egipskiej na Synaju ,oświad szył, że misja sił zbrojnych nie jest jeszcze zakończoną i że zakończy się ona dopie ro z chwilą odejścia ostatnie go obcego żołnierza z kraju i po przywróceniu słusznych praw narodowi palestyńskie mu. Icchak Rabin, który przejął 3 bm. qd 76-letniej Gol-dy Meir urząd premiera I-zrąela, oznajmił w Knesecie (parlamencie), że nie. zgodzi się na powrót do linii grani- cznych z 4 czerwca '1967 (tj. sprzed agresji izraelskiej na państwa arabskie) — „nawet w ramach układu poko jowego". Rabin dał do zrozumienia że rozdział wojska na froncie synajskim i na Wzgórzach Golan uważa za rozwiązania Względnie trwałe, a nie za tymczasowy pierw szy krok na drodze do ewakuacji wojsk izraelskich ze wszystkich • okupowanych ziśm arabskich. Nowy premier stwierd f\ też, że obecnie, gdy wynegocjowano roz dział wojsk, „ma podstawy sądzić, iż USA zwiększą pomoc dla Izraela". Rabin przedstawił w poniedziałek w parlamencie no wy gabinet. Nie ma w nim kilku czołowych postaci rzą du Goldy Meir, ale —- zdaniem obserwatorów — nie spowoduje to istotniejszych zmian w polityce Izraela. Odszedł m. in. gen. Mosze Dajan, ostro krytykowany w kraju za niepowodzenia armii izraelskiej podczas wojny październikowej. Nowym ministrem obrony lest Srf-raon Peres, dotychczasowy minister informacji. Ministrem spraw zagranicznych i wicepremierem został Jigael Allon, poprzednio wi cepremier i minister oświaty. Dotychczasowy minister spraw zagranicznych Aba E-ban nie wszedł w skład rzą du. Członek Biura Politycznego, sekretarz KC Komunistycznej Partii Izraela Tau-fik Toubi zabierając głos w Knesecie powitał z zadowoleniem w imieniu frakcji par lamentarnej KPI porozumie nie w sprawie rozdzielenia wojsk syryjskich i izraelskich, określając to porozumienie jako krok, na drodze do sprawiedliwego i trwałego pokoju na Bliskim Wscho dzie. W Waszyngtonie podano, że podczas podróży, jaką w przyszłym tygodniu ma rozpocząć prezydent Stanów Zjednoczonych Richard Ni-xon na Bliskim Wschodzie odwiedzi on Egipt, Izrael, Jordanię, Arabię Saudyjską i Syrię. Przypuszcza się, że w czasie wizyty Ńixona w Damaszku zostaną wznowio ne stosunki dyplomatyczne , między Syrią a USA. Tak wyglądała domv w miejscowości Fllxborough (Anglia) po eksplozji w pobliskich ia-kładach chemicznych w Scunthorpe. Wybuch powyrywał futryny drzwi i okien, zniszczył dachówki i spowodował pęknięcia ścian. Ludność miasteczka z0St^aF eZ?phoTo^"x — telefoto REWIZJONIŚCI ZNÓW PODŻEGAJĄ BONN (PAP). Ostatnie dni maja I zielone świątki, to tra dycyjny Już w RFN okres nasilenia zjazdów rewizjonistycznych i spotkań różnych ziomkostw. Przywódcy rewizjonistyczni, którzy na wiecach ubiegłorocznych jak gdyby nieco przycichli w tym roku znów wystąpili publicznie śmielej I agresywniej. Tym razem posunęli się tak daleko, że rzecznik Fede ralnego Zarządu SPD Lothar Schwartz uznał za konieczne zareagować, określając te wystąpienia jako nacjonalistyczne i zapewnić, że masy przesiedleńcze popierają poli tykę odprężenia. Wyraźnie antypolskie sprzeczne z procesem norma lizaćji stosunków między o-bu krajami akcenty zawiera ło wystąpienie Philippa von Bismarcka oraz premiera Szlezwika-Holsztynu, Stol-tenberga na zjeździe „ziom-kostwa Pomorzan" w Kilonii Jeszcze bardzięj napastliwe wobec Polski było wystąpienie przewodniczącego centra li organizacji rewizjonistycz nych Herberta Czaji na zjeź dzie „ziomkostwa Górnoślązaków", które w zielone świątki odbyło się w Essen. Pełne ataków na Czechosłowację było przemówienie rzecznika „ziomkostwa Niem ców Sudeckich", Waltera Be chera, który wzywał do bojkotu układu zawartego przez rząd RFN z Czechpsłowacją. W Kilonii układy -zawarte przez RFN z PRL i ZSRR określano jako .szkodliwe" i domagano się od rządu boń skiego zrewidowania dotychczasowej polityki wschodniej Próbę dyskredytacji tych u-kładów podjął również Herbert Czaja, wyrażając raz je szćze zadowolenie, że głosował przeciwko zawarciu u-kładu o podstawach normalizacji stosunków z Polską. Z pośrednią krytyką przemówień rewizjonistycznych wystąpił parlamentarny sekretarz stanu w bońskim ministerstwie do spraw stosunków wewnątrzniemiec-kich, Karl Herold. Na pytanie o zadania polityczne organizacji przesiedleńczych ęęlpowiedział: ..Uważamy, źe organizacje przesiedleńcze, zgodnie z postanowieniami statutu, powinny być neutral nę pod względem partyjno-politycznym. Wymaga tego rząd federalny i wymagają tego członkowie tych organi *acjiM, W celach innych niż turystyczne... WASZYNGTON (PAP). Obecnie jak podaje tygodnik „US News and World Report" —- w amerykańskich bazach wojskowych w krajach członkowskich NATO przebywa 260 tys. amerykańskich żołnierzy. Działająca w rejonie Morza Śródziemnego VI Flota USA liczy 40 tys. marynarzy i żołnierzy z oddziałów piechoty morskiej. Główne siły amerykańskie w liczbie 214 tys. żołnierzy, stacjonują w Niemczech Zachodnich. Wyposażone są one w najnowo cześniejszy sprzęt bojowy, w tym także broń jądrową. Tygodnik podkreśla, że w Stanach Zjednoczonych coraz częściej poddaje się pod dyskusję celowość stacjonowania olbrzymich kontyngen tów wojsk po drugiej stronie Oceanu Atlantyckiego, które nie są potrzebne dla ochrony interesów narodowych USA, a ich utrzymanie pochłania corocznie wiele milionów dolarów. W dniu 3 czerwca 1974 roku zmarła po długiej i ciężkiej chorobie Teresa Twardowska W Zmarłej tracimy cenionego pracownika i koleżankę o szlachetnym sercu. Serdeczne wyrazy współczucia RODZINIE składają DYREKCJA, RADA ZAKŁADOWA I PRACOWNICY POMORSKIEJ STACJI DOŚWIADCZALNEJ w BUKOWCE Pogrzeb odbędzie się w dniu 6 czerwca 1974 r. o godzinie 12,30 w JPoznaniu na Cmentarzu Junikowskim. G/os Koszaliński nr '156 l KBflJP 1 WOJEWÓDZTWU / Wrona S Posiedzenie Biura Politycznego KC PZPR (dokończenie ze str. 1) Biuro Polityczne KC zaakceptowało kierunki przed stawionego przez egzekutywę KW i Urząd Wojewódz ki w Olsztynie programu i zaleciło Prezydium Rządu udzielenie odpowiedniej pomocy w jego realizacji. Biu ro Polityczne KC uznało, że program jest dobrą podstawą do rozwoju aktywności społeczno-produkcyjnej ludności województwa. Biuro Polityczne KC rozpatrzyło również rządowy program dostaw artykułów chemicznych dla gospodarki tywnościowej w okresie do 1990 roku. Program ujmuje kompleksowo zaopatrzenie rolnictwa i przemysłu spożywczego w wyroby przemy słu chemicznego — nawozy mineralne, środki chemiczne ochrony roślin i inne produkty chemii ważne dla roz woju hodowli a także tworzywa sztuczne, chemikalia i paliwo. Biuro Polityczne KC zaleciło Prezydium Rządu reali zację tego programu w ramach planów społeczno-eko nomicznego rozwoju kraju. Biuro Polityczne zapoznało się z rezultatami rozmów przeprowadzonych przez wiceprezesa Rady Ministrów Jana Mitręgę w Stanach Zjednoczonych Ameryki, pod kreślając że przyczynią się one do dalszego rozszerzania pomyślnie rozwijających się polsko-amerykańskich stosunków gospodarczych. MOCNA POZYCJA POLSKI (dokończenie ze str. 1) Dqży się przy tym do tego, oby rodzaje przedsięwzięć, podejmowanych w tej dziedzinie w każdym kraju, były możliwie najlepiej dostosowane do jego potrzeb i do określonych przez czynniki naturalne możliwości. Ten kierunek działania uwzględ nia bowiem także interesy innych zaprzyjaźnionych krajów. Przykładem jest szybki rozwój bazujqcej na węglu kamiennym I brunatnym energetyki w Polsce. Dzięki temu byliśmy w stanie udzielić w ubiegłym roku znacznej pomocy w pokryciu deficytu energii CSRS i NRD. W br. pomoc ta zwiększy się jeszcze bardziej. Zainstalowana moc w naszych elektrowniach przekroczy w tym roku 19 tys. megawatów; dostawy energii wynlosq ok. 92 mld kilowatogodzin. Liczby te świadczą o mocnej pozycji polskiej energetyki wśród krajów RWPG i innych państw europejskich. Dalszy je] rozwój zakłada wyprodukowanie w 1980 r. 150 mld, a w 1990 r. 300—320 mld kilowatogodzin. Chcqc osiggngć ten poziom, niezbędne jest zainstalowanie 50 tys. megawatów nowych mo cy, które głównie bazować bę-dq na węglu, a tylko w niewielkim stopniu na energii wodnej. W latach osiemdziesiątych przewiduje się także — przy wykorzystaniu radzieckich rozwigzań technicznych — rozpoczęcie budowy elektrowni a-tomowych. W 1990 r. powinny one dostarczyć 40 min kilowatogodzin. H PNIA m».*w .% •_ • % % •. •. •. • » KOSZALIN. Od kilku lat trwa wymiana specjalistów pomiędzy Oddziałem Wojewódzkim NOT w Koszalinie i bratnią organiza cją MTESZ z Debreczyna na Węgrzech. W bieżącym tygodniu przebywa w naszym województwie 3-o-sobowa delegacja węgierskich gości z Juhaszem Imre — kiero wnikiem Wydziału Gospoda r-czo-Politycznego okręgu Hajdu Bihar na czele. Gości naszych interesuje głów nie współpraca techniczno-gospo darcza NOT z władzami, instytu cjami i zakładami pracy. Spoty kają się z przedstawicielami władz i zwiedzają większe zakła dy pracy naszego województwa. (wł) Pod hasłem „Oszczędna gospodarka materiałowa — szansą dobrobytu" odbyło się w WRZZ sympozjum, zorganizowa ne przez Wojewódzką Komisję Ogólnokrajowego Konkursu U-sprawnienia Gospodarki Materia łowej przy współudziale WRZZ, Urzędu Wojewódzkiego oraz oddziałów wojewódzkich NOT i PTE. Podczas sympozjum, w którym uczestniczyli przedstawiciele przedsiębiorstw przemysłowych, budowlanych i transporto wych referat wygłosił zastępca przewodniczącego Państwowej Rady Gospodarki Materiałowej, minister dr Tadeusz Woj Ciechowski nt. „Aktualne problemy obrotu środkami produkcji i ich wpływ na zabezpieczenie potrzeb materiałów zakładom produkcyjnym". Sekretarz Głównej Komisji Konkursowej, mgr Mikołaj Adach wystąpił z referatem pt. „Inicjaty wy społeczne jako jeden z czynników usprawnienia gospodarki materiałowej". Natomiast wicewojewoda koszaliński i jednocześnie przewodniczący Wojewódzkiej Komisji Konkursowej, dr Andrzej Goldmann omówił najważniejsze, kierunki oszczędzania i usprawnienia gospodar ki materiałowej, a dyrektor Od działu NBP w Koszalinie, mgr Bolesław Stępień scharakteryzował kształtowanie się zapasów materiałowych. (amper) WARSZAWA. W Jadwisinie koło Warszawy rozpoczęła się 5-dniowa narada na temat organizacji pracy i płac w krajach RWPG. W obradach uczest nlczą delegacje Bułgarii, Czecho Słowacji, NRD, Rumunii, Węgier, ZSRR i Polski. Celem spotkania jest wymiana doświadczeń w związku z przeprowadzanymi w bratnich krajach reformami gystemów płac. TT T NASZYM wojewódzcy twie nie ma wielkich ośrodków przemysłowych. Większość dzieci mieszka w małych miastecz kach i wsiach. Toteż niechętnie wyjeżdżają na kolo nie w obrębie naszego woje wództwa. Bo cóż to za atrak cje znad jeziora pojechać nad inne jezioro, czy do o-środka wśród lasów. Nie brakuje natomiast chętnych na wczasy w mieście. Ta forma wypoczynku cieszy śię w naszym województwie Uczniowie wolą kolonie w dużym mieście rodzioówi Alle same dziecd nie lubią półkolonii. Organi żuje się je bowiem w macierzystej szkole, którą mai cy znają na wylot. Gzęsto jedynymi atrakcjami w tur nusie są wycieczki do zna- dla wszystkich dzieci niesłabnącym powodzeniem W ub. roku zabrakło miejsc dla wszystkich. Wniosek z tego, że zbyt mało organiza torów wypoczynku zwraca uwagę na specyfikę naszego regionu, który przecież określa się mianem zielonych płuc kraju. Za mało organizuje się ' kolonii i wczasów w mieście, a zwłaszcza w dużych miastach, a więc poza wojewódz twem. W dużym ośrodku miejskim jest co zwiedzać przez cały turnus. Dzieci z zainte resowaniem zwiedzają nie tylko zabytki, ale również fabryki, kopalnie, zakłady pracy, co ma ogromną wartość wychowawczą. Warto też zwrócić uwagę, że prze żyły się także półkolonie. Rodzice domagają się. aby organizować nadal tę formę wypoczynku. To jest zrozu miałe. Dzieci, które nigdzie nie pojechały, znajdują na półkoloniach przede wszystkim opiekę w czasie pracy nach okolic, jak to bywa na lekcjach. Z półkolonii nde należy rezygnować, ale powinno się je inaczej or&ani zować. Wiele zależy tu od inwencji organizatorów i po mysłowości sa^mych uczestni ków półkolonii. Z poczty, jaka napływa na nasz apel, wybraliśmy list Okręgowego Przedsiębiorstwa Przemysłu Drzewnego w Szczecinku. Poczyna nia dyrekcji i rady zakłado wej OPPD mogą służyć za dobry przykład organizacji wypoczynku dzieciom swoich pracowników. W piśmie czytamy: „OPPD posiada w Dźwirzynie, pow. Kołobrzeg własny ośrodek kolonijny w którym wypoczywa co roku 1050 dzieci pracowników przemysłu drzewnego z całej Polski. Około 600 dzieci pracowników z podległych OPPD zakładów z naszego województwa wyjeżdża na kolonie 1 obozy w górach, w ramach wymiany. Opłacamy także obozy harcerskie. W każdym roku wydatkujemy około 2 min złotych. W br. ze względu na wymianę instalacji elektrycznej w na szym ośrodku oraz zakup u rządzeń kuchennych i modernizację pomieszczeń, wy datki wyniosą 3 min złotych. Mamy również pienią dze na zimowisko dla dzieci Zatrudniamy w Dźwirzynie dwóch ratowników. Organizujemy wycieczki do Kołobrzegu i statkiem po morzu W ośrodku są trzy telewizory, dwa adaptery, projek tor filmowy; w ogródku jor danowskim v ustawiliśmy huś tawki, karuzelę oraz wiele nowych urządzeń do gier i zabaw na powietrzu. Od dwóch lat opiekujemy się dziećmi moralnie zagrożonymi. W ub. roku na naszej kolonii przebywało ośmioro dzieci skierowanych przez Sąd Opiekuńczy. Ńa kolonię przyjmujemy co roku kilkoro najbiedniejszych dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 2 w Szczecinku, nad któ rą sprawujemy opiekę. O-środek w Dźwirzynie oraz organizacja wypoczynku dzieciom jest przedmiotem szczególne i troski ze strony OPPD. które nie szczędzi ani pieniędzy, ani trudu na ten cel". Dziękujemy. Czekamy na dalsze listy z dopiskiem „Wakacje dla wszystkich dzieci". (jawro) Nowe sławki emerytur i rent minimalnych Wyższe dodatki dla inwalidów I grupy Poprawa warunków życia weteranów pracy WARSZAWA (PAP). Ok. 1,2 min osób skorzysta * podwyżki minimalnych emerytur i rent, która wejdzie w życie od 1 sierpnia br. Będzie to pierwsze posunięcie z zespołu decyzji przyjętych ostatnio przez Sejm i rząd a mających na celu poprawę warunków bytu wszystkich wete ranów pracy. Nowe stawki i zasady podwyżki przynosi rozporządzenie Rady Ministrów opublikowane w 21 numerze Dziennika Ustaw PRL. Od 1 sierpnia obowiązywać będą nowe kwoty świadczeń minimalnych. Naj niższa emerytura, wyniesie 1.100 zł. Minimalna renta inwalidzka I i II grupy wzroś nie do 1.050 zł, a III grupa — do 850 zł. Wyższe będą też stawki minimalnych rent rodzinnych: dla jednej osoby — 900 zł dla dwóch -r 1.000 zł i dla trzech lub więcej osób — 1.100 zł. Sred nia miesięczna podwyżka świadczeń z tego tytułu wy niesie 137 zł. Oznacza to peł ne wprowadzenie w życie jednej z najważniejszych za powiedzi programu realizacji postanowień I Krajowej Konferencji PZPR. Niezależnie od podwyżek przewiduje się wypłacenie do tych świadczeń wszystkich dotychczasowych dodat ków, np. z tytułu ponad 10--letniego stażu pracy emery tów w Polsce Ludowej. Wykaz tych dodatków, których nie wchłania podwyżka, został nawet rozszerzony w sto sunku do dotychczasowego stanu prawnego. Należeć będzie do nich m. in. dodatek do rent inwa lidzkich z tytułu zaliczenia do I grupy inwalidów oraz z tytułu inwalidztwa będące go wynikiem wypadku w za trudnieniu lub choroby zawodowej. Podwyżce ulegają, rzecz jasna, nie tylko dotychczaso we świadczenia najniższe, np. emerytury wynoszące 960 zł, lecz wszystkie emery tury i renty, których wysokość mieści się w granicach między dawnym i nowym minimum. Gdyby jednak trzymać się sztywno tej zasady, niektórzy renciści mogliby otrzymać podwyżki nie znaczne, nawet kilkuzłotowe, Dlatego postanowiono we wszystkich takich przypadkach — a jest ich ok. 400 tys. — zagwarantować mini- Owoce i warzywa w polisach PZU KOSZALIN. Rozwój produkcji warzywniczo-sadowni-czej skłonił Państwowy Zakład Ubezpieczeń do rozważenia możliwości zabezpieczenia interesów sadowników i ogrodników przed skutkami klęsk żywiołowych. Zwłaszcza że przymrozki i gradobicia nic omijają plantacji warzyw i sadów, zaś stosowana dotychczas forma indywidualnego ubezpieczania tej produkcji była dość kosztowna. Postanowiono więc w porozumieniu z organizacjami i instytucjami kontraktującymi owoce i warzywa w pro wadzić powszednie ubezpieczenie produkcji „zielonych witamin". Przedmiotem u-bezpieczenda są wszystkie plony warzyw, sadów, krzewów owocowych i plantacji jagodowych, zakontraktowa- ne przez rolników, spółdzielnie produkcyjne i kółka roi nicze. W polisie ubezpieczeniowej podkreśla się, iż PZU pokrywa szkody powstałe w plonach warzyw jarych na skutek przymrozków i gradobicia oraz w plonach warzyw ozimych, sadów, krzewów owocowych i plantacji jagodowych — na skutek gradobicia. Z tej formy o-chrony produkcji korzystają sadownicy i plantatorzy, któ rzy podpiszą specjalny aneks ubezpieczeniowy — załączony do umowy kontraktacyjnej. Ubezpieczenie jest kredytowane, bowiem składka na rzecz PZU będzie potrącana przy rozliczaniu producenta z dostaw zakontraktowanych owoców i warzyw. Wysokość składki została wstępnie, bo do końca 1975 roku, ustalona na 2 proc. od wartości warzyw i 2,5 proc. od wartośei zakupionych owoców. Należy także wyjaśnić, iż PZU zwra ca w pełnej wysokości kwotę ustaloną na podstawie średniej ceny plonów owoców lub warzyw w ostatnich trzech latach, wielkości powstałych strat i wielkości zakontraktowanych pionów. W województwie koszalińskim akcja podpisywania a-neksów ubezpieczeniowych do umów kontraktacyjnych trwała do końca maja. Z WITAMINY DLA WSZYSTKICH pierwszych ocen sporządzonych przecie wszystkim przez spółdzielnie ogrodnicze wynika, iż zdecydowana większość kontrahentów tej organizacji postanowiła ubezpieczyć swoją produkcję w PZU. Np, zawarto umowy na malhą podwyżkę emerytur i rent w kwocie 125 zł. Również 1 sierpnia wchodzi w życie druga, niezwykle ważna ze względów humanitarnych decyzja, dotycząca osób znajdujących się w najtrudniejszej sytuacji — inwalidów zaliczonych do I grupy. Są to ludzie na o-gół niezdolni do pracy zarób kowej, a zarazem wymagają cy stałej opieki i pomocy w życiu codziennym. Dotychczas otrzymywali oni z tego względu dodatek do rent wy noszący 300 lub 200 zł w za leżności od tego, czy są to renty inwalidzkie czy też e-merytury lub renty rodzinne. Dodatki te postanowiono podwyższyć i ujednolicić, gdyż niezależnie od rodzaju pobieranych świadczeń sytuacja inwalidów I grupy jest jednakowo trudna. Od 1 sierpnia dodatki te wyniosą 500 zł, a dla ociemniałych — 800 zł miesięcznie. Niektó rzy inwalidzi I grupy skorzy stają więc tego lata z pod wyżki podwojonej: z tytułu podniesienia rent najniższych oraz tych dodatków których, jak już wspomnieliśmy nie wlicza się do rent. dostawę ponad 17,5 tys. ton warzyw i z tego około 14 tys. ton już znajduje się w polisach ubezpieczeniowych. Pod pisano też aneksy ubezpieczeniowe na około 15 ton produkcji krzewów owocowych i ponad 175 ton truskawek. Te liczby znacznie wzro sną, bowiem ubezpieczanie produkcji warzywnćczo - sadowniczej prowadzi także spółdzielczość samopomocowa. Warto jeszcze odnotować, iż dokładne obliczenie strat spoWodoy/anych w sadach, warzywnikach i na plantacjach w dużym stopniu zależy od terminu zgłoszenia powstałych szkód. Należy o nich powiadamiać inspektoraty powiatowe PZU jak naj wcześniej, <ś> 10 tys. ton ryb (dokończenie xe itr. I) chociaż nie wszystkie z odpfl wiednim skutkiem. NaJ-* sprawniejszy odbiór zape* wnił sobie ustecki „Korab^ i tym samym rybacy tego przedsiębiorstwa mogli złowić tak duże ilości szprotów Z kołobrzeskiej „Barki" od* bierano szproty dopiero od 20 maja. W sumie koszalińscy ryb* cy złowili prawie 6800 ton szprotów paszowych. Siłą rzeczy skromniejszy był u-< dział ryb konsumpcyjnych. Ogółem było ich niewiele poi nad 3 tys. ton, wśród któ-! rych przeważały śledzie. Pro* dukowano z nich tuszki, ma rynaty, konserwy a także częściowo przeznaczono do wędzenia. Wyprodukowano także niewielkie ilości file-* tów dorszowych. W maju rybacy złowili dtf żo, ale mało wartościowych' ryb. Stąd też wartość produkcji nie była zbyt imponu jąca. Ale przedsiębiorstwa rybackie mają wypracowana spore nadwyżki w poprz^cU nich miesiącach. Np. „Bar* ka" od początku roku dostarczyła na rynek produkty, wartości 117 min zł a więc o 17 min zł więcej niż prze-* widywał plan 5 miesięcy^ „Korab" zamiast planowanej produkcji wartości 95,7 min zł dostarczył na rynek pro* dukty wartości 107,7 min zł, w tym między innymi 655 ton konserw rybnych (30 proc. szprotowych oraz 560 ton ryb wędzonych. (wł) Czerwcowy numer Pobrzeźa przynosi m. in. ...Młódki są siostrami palmy kokosowej. Ich ciała opięte ciemną, gładką Jak satyna skó rą, przepasane są w biodrach koralikami, podkreślającymi ciemną barwę..." Jerzv Pachlowski „PLfiŻfl" ...Ze statkiem, który Jeszcze się nie narodził, było wiele e-mocji, a następnych na pewno nie uda się uniknąć. Będzie on miał swoją historię... Józef Narkowicz OD PIERWSZEJ KRESKI" ..Spotyka się czasem pytanie, czy rzeczywiście w sprawach seksu potrzebne Jest młodym doświadczenie. Przecież natura postarała się o to, aby człowiek nie musiał się w tym zakresie niczego u-czyć... dr Adam Kazior PRZYGOTOWANIE BO ŻYCIU „ W RODZINIE Nowy numer „Pobrzeża" już w kioskach Sianokosy z opóźnieniem (dokończenie ze str. 1) Zarówno gospodarstwa chłopskie jak i państwowe zwlekają ze zbiorem traw pierwszego pokosu spodziewając się, że długo oczekiwane opady deszczu poprawią stan runi łąkowej. Można zgodzić się z taką kalkulacją, ale wyłącznie tych gospodarstw, które rzeczywiście nie mają co kosić na łą kach. Służba agromelioracyj na donosi, że np. w powiatach południowych średnie zbiory siana wynoszą około 30 q z ha. W pasie południo wym województwa wydajność pierwszego pokosu prze kracza 20 q siana z ha. Ze zbiorem traw z takich łąk nie należy dłużej zwlekać. Zwłaszcza, że trawy w więk szóści już kwitną, czyli wkrótce zaczną tracić najcen. niejsze składniki paszowe. O późnienie sianokosów wpłynie także ujemnie na jakość i wielkość plonów drugiej# porostu traw. (ś) Strtfió 4 NA ŚWIECIE Gło$ Koszaliński nr 15d POLSKA MOZĘ UBRAĆ „ WIELKI ŚWIAT" „Słubice, Bydgoszcz Brzeziny Łódź i Szczecin — to znane ośrodki polskiego przemysłu odzieżowego, który aktualnie prezentuje swe modele w Lon dynie — i dalej — „Telimena" z Łodzi i „CORA" z Warsza wy oferują najmodniejszą i bardzo ładną odzież damską. Polska pokazuje nam również po raz pierwszy doskonałą i bezbłędnie Uszytą konfekcję męską, wśród której krojem i wykonaniem wyróżnia?* się płaszcze". W taki o-tn gposób londyński OBSER-VF.R reklamuje polski przemysł odzieżowy, uzupełniając te pochwały rysunkiem jedne go • Kostiumów „CÓRY". THE OBSERYER) SZKOLENIE DYPLOMATÓW BOŃSKICH Subtelności angielskiego języka dyplomatycznego przesta ną być niedługo tajemnica dla dyplomatów zachodnioniemiec DOOKOŁA kich. Bońskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zamierza llowiem wysyłać ich do Ośrodka Nauki Języka Angielskiego w Colchester w W. Bry tanii. W ośrodku tym uczyli się już tajników słownictwa angielskiego, przystosowanego do ich zawodu: birmańscy strażnicy, algierscy hodowcy, pakistańskie stewardessy itp. Obecnie nadeszła kolej na boń sk;ch dyplomatów. W programie studiów zakła da się, że adepci dyplomacji RFN rzekomo znajdować się będą w fikcyjnym kraju: Mor nesii. W ramach tej fikcji zaj mować tam mają kolejno sta- ŚWIATA nowiska ambasadorów, attache kulturalnych i inne. Z tej okazji zmuszeni będą wygłaszać okolicznościowe przemówienia w czasie przyjęć dyplomatycznych, na konferen cjach prasowych itp. W ten sposób riauczą się wszelkich subtelności językowych, potrzebnych im w służbie dyplomatycznej. (L'EXPRES.S1 PECHOWY MINISTER Minister snraw zagranicznych Holandii, Max Van der Stoel nie ma szczęścia. W resorcie jego ciągle dzieją się dziwne rzeczy, wobec których jest bez silny. Tak np. stwierdzono, że delegacja Holandii w ONZ gło sowała przeciw pewnej rezolu cji, podczas ?dv otrzymała oo lecenie powstrzymania s'ę „jak zwykle" od głowi. Okazało się że "w chwili głosowania delega ci sądzili, iż chodzi o inny tekst... Wyjaśnienie sekretarza stanu w Ministerstwie Spraw zagranicznych brzmiało: „Tego rodzaju błędy są częste pod koniec sesji". POCZTA STFATIF A NA CIIYŻOSCI W dzi«talności instytucji -»oczty w najbardziej rozwinię tych krajach Europy obserwu je się niepokojące objawy. Na przykład świetna do niedawna poczta francuska doręcza dziś przesyłki polecane z mies:ęcz-nym częstokroć opóżn;en5em, a list wysłany na odległość paru kilometrów dociera do adresata po pięciu dniach. Przesyłki pocztowe stają się w coraz większym stopniu funkcją działalności gosnodar-czej — obecnie 75 proc. wszyst kich stanowia właśnie takie przesyłki. Sieć pocztowa powinna więc uwzględniać żarów no wzrost demograficzny i ruch ludności, jak i lokalizację oraz metody zarządzania współczesnych przedsiębiorstw Dlatego system pocztowy mus! być możliwie szybko zmodernizowany. (LE FIGARO) Dni Przyjaźni i Kultury NRD w Koszalińskiem Kiedy w r. 1970 z inicjatywy koszalińskich działaczy kultury nawiązane zostały bliższe kontakty z okręgiem Neubrandenburg, nikt chyba — po tej i po tamtej stronie Odry — nie przypuszczał, że wywoła to „reakcję lawinowa", w rezultacie której wzajemna wymiana przybierze wkrótce bardzo szerokie rozmiary. Kultura i sztuka raz jeszcze okazały się sprawnym instrumentem zacieśnienia więzów przyjaźni. Od 4 lat organizowane na przemian, w Koszalińskiem i w okreau Neubrandenburg, Dni Przyjaźni i Kultury NRD i Polski — stały się jedng z najbardziei eksponowanych pozycji wojewódzkiego kalendarza imprez, przedsięwzięciem, które ze względu na swój charakter i format na długo naprzód koncentruje na sobie uwagę szerokiego aktywu kulturalneao. Oto dlaczego mimo iż nie „przebrzmiały" jeszcze majowe Dni Kultury, Oświaty, Książki i Prasy, placówki podległe Wydziałowi Kultury i Sztuki UW, a zwłaszcza sztab ojrjanizacyjny kolejnego festiwalu braterstwa — żyja już... wrześniem, sposobiac sie do zapewnienia możliwie najatrakcyjniejszej i okazalszei oprawy przedostatniemu tygodniowi tego miesiqca. Co złoży się na program owego tygodnia przyjaźni? Będzie on wszechstronnq — na miarę zbiegajqcego się z 30-leciem Polski Ludowej i jubileuszem ćwierćwiecza NRD — prezentacja dorobku kulturalnego i artystycznego naszych zachodnich sąsiadów. Inaugurację Dni stanowić będzie koncert galowy w sali Bałtyckiego Teatru Dramatyczne- go w wykonaniu estrady młodzieżowej domu kultury z Neubrandenburga oraz czołówki koszalińskich solistów i zespołów wokalnych, instrumentalnych i baletowych. W następnych dniach koszalinianom zaprezentują się też: neubrandenburska orkiestra symfoniczna (17, Bałtycki Teatr Dramatyczny), zespół pieśni politycznych, wojskowa orkiestra dęta z garnizo^ nowq orkiestrg dętq w Koszalinie. Nie tylko zresztg koszalinianom, także — mieszkańcom 17 innych miast województwa, w których komitet organizacyjny Dni zaplanował zarówno koncerty wymienionych zespołów, jak i występy kilku innych orkiestr, chórów oraz grup estradowych (orkiestra dęta z Prenzlau, chór młodzieżowy ze Studium Nauczycielskiego w Tem-plinie, zespół baletowy bajek dziecięcych z Neubrandenburga). Nie mniej interesująco za,powiadajq się oferty wystawiennicze naszych przyjaciół zza Odry. W sumie eksponowanych będzie we wrześniu 7 wystaw — dorobku gospodarczego NRD, sztuk! ludowej okręgu Neubrandenburg, malarstwa J. Dittnera, enerdowskiego plakatu filmowego, książek o tematyce fachowo-specjalistycznej i dziecięcej oraz hobbystów i fotografików neu-brandenburskich. W programie Dni przewidziane sq wreszcie przeglqdy filmów NRD (w koszalińskim „Kry terium" i słupskim „Milenium" oraz w Człuchowie i Połczynie Zdroju), kiermasze pamiatek upominków z NRD, wieczory przyjaźni (spotkania z koszalińskg młodzieżg). (i-ski) NRD. Kombinat w Erfurcle produkujqcy mieszanki paszowe wyposażony w całkowicie zautomatyzowane linie produkcyjne wytwarza 34 typy mieszanek. Ze względu na ogromne zapotrzebo' wanie kombinat pracuje na 3 zmiany. Na zdjęciu: kolejny transport mieszanek paszowych przewożonych w specjalnych samochodach opuszcza zakłady. CAF — ADN U przyjaciół za 0drq (KORESPONDENCJA P.A. INTERPRESS Z BERLINA) Podobnie, Jak i nasz kraj Niemiecka Republika Demokratyczna przygotowuje się do swego jubileuszu. Oba te jubileusze, jak pisze prasa NRD-owska' komentujqc więc przy-ioźni w świnoujściu, 30-lecie Partia, która przewodzi całe mu narodowi jest twórcq nowego życia. Działacze partyjki rozumieją dobrze potrzeby ludzi pracy, gdyż sami z ludu się wywodzg. Pod znakiem dwóch jubileuszów powstania Polski Ludowej i 25-lecie powstania NRD — otwie rajq nowy rozdział współpracy między naszymi narodami.v Tytuł tego rozdziału brzmi: przyiazn na zawsze Na kanwie zbliżającego się 25-lecia NRD, I sekretarz KC SED Erich Honecker powiedział .y wywiadzie dla pisma Niemieckiej Partii Komunistycznej „Unsere Zeit": - w ciqgu tych 25 lat urzeczywistniły się marzenia i ideały Róży Luksem-bura, Karola Liebknechta i Ernesta Thaelmanna. Wielu najlep szych spośród nas oddało swe życir za to, aby mogło powstać niemieckie państwo robotników i chłopów. Praktyka 25-lecia dowodzi, |ak wiele może naród osiqqnqć, jeżeli zrzuci z sie bie jarzmo wyzysku kaoitali-styczneqo i zbuduje socjalistycz ne społeczeństwo, Jak realizowane sq uchwały VIII Zjazdu SED? Wymownym dowodem sq wskaźniki osiqgnięte chociażby w roku ubiegłym. Produkcja przemysłowa wzrosła o 6,8 pro cent, a dochód narodowy zwięk szył się o 5,5 procent. Może same cyfry mówiq jeszcze niewiele, warto więc zobaczyć co robi się dla ludzi pracy, dla całego społeczeństwa w wyniku realizacii tych uchwał, aby życie lud* i było dziś lepsze niż wczoraj, a i itro lepsze niż dziś. V tym właśnie popularnym haśle zawiera się główna treść zjazdowych uchwał. Opra owany został program mieszkaniowy do 1990 roku W obecnei 5-latce zostanie oddanych do użytku 500 tys. nowoczesnych mieszkań. W ciągu ostatnich 3 lat poleoszono wa runki mieszkaniowe dla milio- na obywateli. Nastąpił znac# ny wzrost płac - ceny sq usta bilizowane. Dzięki stale rosnq-cej wydajności pracy, w ub. ro ku dochody ludności wzrosły 0 4,9 mld marek. Na renty i za opatrzenie dla ludzi starszych przeznaczono w tym samym ro ku 1,2 mld marek. Partia 1 rzqd przejawiają wiele troski 0 rodzinę, a szczególnie o mło de małżeństwa. Powszechna jest świadomość, że chociaż robi się tak wiele, to do zrobienia zostaje jeszcze wcale niemało. Dlatego nikt tu, podobnie jak i u nas, nie obawia się okrzyczanych na Zachodzie „ granic możliwości rozwojowych". Kieruiqc się świadomością nie tylko wsoaniałych osiągnięć w minionych latach, ale przede wszystkim potrzebami życia 1 dalszeqo szybszego rozwoju społeczeństw, uczestnicy wiecu przyjaźni w Świnoujściu, w liście z pozdrowieniami dla obu pierwszych sekretarzy Komitetów Centralnych partii podkreś liii, że oddadzą calq swoiq wie dzę i wszystkie umiejetno^ri dla realizacji uchwał VI Zjazdu PZPR i VIII Zjazdu SED I o tym właśnie mówi się głównie w Berlinie na kanwie dwóch wiel kich jubileuszów. % ZSRR. Nowe budownictwo Charkowa. (CAF) OSOBISTY sekretarz prezydenta Allenie, pani Anna Maria: Bu ssi de Moenne, wywieziona w ciężkim stanie z argentyń skiej miejscowości Reisten-cja, po przybyciu do stolicy Meksyku ogłosiła następują ce oświadczenie: „Solidarność .miedzyparodpw.ą , ,i. jęd ność narodu chilijskiego w walce przeciwko zdrajcom — „pinochecistom" zwiastuje rychły niesławny kres pano waniu żołdackiego buta dep czącego moją ojczyznę — Chile". Pani Bussi mówiła o prze śladowaniach i znęcaniu się, którym była poddawana w Chile za to, że była kuzynka i osobistym sekreta^ rzem Salvadora Allende. „Sytuacja narodu chilijskiego — stwierdziła — jest każdego dnia coraz gorsza. Represje stosowane poprzed nio przeciwko zwolennikom Rządu Jedności Ludowe i są teraz udziałem przedstawicieli wszystkich partii. Na przykład Bernardo Leuton, były przewodniczący Partii Chrzęści jańsko-Demokratycz nej i minister spraw wewnętrznych w rządaie Edu- Przeciwko tyranom i uzurpatorom ftrdo Frei- zmuszony został prześladowaniami do wyemi .growania do Ęzymu. Chilijscy ludzie pracy nie mają środków na zakup pro duktów żywnościowych. Cały kraj odczuwa skutki po ważnej sytuacji ekonomicznej. Naród jest niezadowolo ny, ale szybko ta forma bier nego oporu przerośnie w działalność przeciwko tyranom i uzurpatorom. Zwyciężymy dzięki pomocy i solidarności między narodowej mas pracujących". Przybyła na powitanie pani Bussi wdowa po prezy dencie Allende oświadczyła, że na wyspie Dawson dręczy się w więzieniu wielu ciężko chorych niewinnych ludzi, ofiar faszystowsk;ej junty, w tym 40 członków rządu Allende. Znajduje się tam jeszcze 200 innych więź ni ów; którzy poddawani są torturom. (APN-Interpress) i ZDZISŁAW PIS j Zamknijcie okno, na litość boską! Rys. „A Capital" Lizbona G/os Koszaliński nr 156 PROBLEMY WOJWfiBITWl Strona 5 TARTAKI W IMPASIE Idziemy wąskim korytarzem między wysokimi sztaplomi drewnianych fryzów podłogowych, przygotowanych do wysyłki na eksport, kiedy z tyłu nadjeżdża, pchany przez ośmiu ludzi wagonik wyładowany kolejną porcję „urobku". Nagie coś się w tym zardzewiałym po jeldzie zacina. Mimo że ludzie naprężają mięśnie - wózek nie rusza z miejsca. Próbujemy pomagać - wagonik ani drgnie. Je den z pchających, stary robotnik, ocierając pot mówi do nas: - Dajcie spokój! Przecież ten wó zek co chwila tak się zacina. Lepiej byście pomyśleli co zrobić, żeby ten szmelc wyrzucić z zakładu i dać coś psrządne-jo, Inaczej możemy sobie żyły wypruć i nic z tego nie będzie, ani planu, ani zarobku. . EZYGNTJ,!EMY z udzielenia pomocy. Przechodzimy z inż. L. Skubiszem, dyrektorem zakładu drzewnego w Kołaczu, na plac manewrowy, gdzie przy goto wuj e się surowiec, ale tutaj sytuacja jest podobna. Wyładowane ciężkimi kłodami żelazne wagoniki zmuszają ludzi do Jeszcze większego wysiłku, niż łe z fryzami, więc i robotnicy denerwują się jeszcze bardziej. Czy można się im jednak dzi- wić? Na zapowiedzianą poprawę warunków piacy czekają od 15 lat. Teren tego największego w naszym wo jewództwie tartaku jeszcze pół roku temu przecinała droga państwowa. Publiczna dro ga- oddzielała skład kłód od reszty'tartacz nych obiektów. Żeby móc przewieźć surowiec ze składu do hali traków, trzeba było czekać aż wszystkie pojazdy przejadą. Dopiero kiedy szosa była pusta, rusza ły w stronę traków małe wagoniki, wypełniono potężnymi kłodami. W tym roku drogę przesunięto nieco da lej i tartacznicy już mogą swobodnie kie rować wagoniki tam i z powrotem. Ale to wszystko. Poza tym nic w tartaku się nie zmieniło. I dziś tak samo jak przed laty, żelazne wagoniki muszą pchać ludzie. A że tory są już mocno zużyte, więc ludzie zapierają się nogami o wdeptane v ziemię podkłady, naprężają mięśnie i pchają. Tymczasem pchać jest z każdym rokiem coraz trudniej. Wagoniki pchają wprawdzie ci sami ludzie, ale są już kilkanaście lat starsi, a drewna do przewiezienia co raz wiecej. Kiedyś tartak w Kołaczu prze cierał dziennie zaledwie kilkadziesiąt metrów sześciennych drewna liściastego, dziś zaś przeciera ponad 200. Tartak w Kołaczu nie jest bynajmniej pod tym względem wyjątkiem. Jest nawet w lepszej sytuacji niż co najmniej dwadzieścia mniejszych tartaków, wchodzących w skład Okręgowego Przedsiębiorstwa Przemysłu Drzewnego, w których warunki pracy na skutek przestarza łej, prymitywnej bazy technicznej sa jesz cze trudniejsze; tory kolejek transportu wewnetrznego jeszcze bardziej zużyte, dro gi technologiczne od składu do traków i stamtąd do magazynów wyrobów gotowych — jeszcze bardziej wydłużone, park obrabiarek podstawowych jeszcze bardziej zdezelowanv, brak robotników jeszcze dot kliwszy. Wśród 30 zakładów wchodzących w skłsd OPPD — jedynie w zakładzie w Słupsku zmodernizowano transport wewnętrzny (a transport to w tartakach 85 proc. robocizny). Tu również — w Sbmsku — znajduje się jedyna w województwie (wprawdzie już ./mocno wyeksploatowana) piła taśmowa. W pozostałych tartakach pracuia wyłącznie mało wydajne, przestarzałe traki. Czy w takiej sytuacji można sJe dziwić, że soora liczba koszalińskich tartaków nie • osi a *3 z roku na rok planowanej wydajności nracv? Oor?ei, bo nr>. tartaki w Biel sku, Czaplinku, Człopie, Drawsku, Nowei Wsi i Sławoborzu nip sa w stanie nie tyl ko zwiększać wydajności (produkcji na jednego zatrudnionego) ale stopniowo wy dajność się obniża. To zaś ma istotny ,'W^h'w na . płace robotników. W tej sytuacji Okręgowe Przedsiębiorstwo Przemysłu Drzewnego nie może pozyskać chętnych do pracy w swoich zakładach, Łącznie w roku ubiegłym do określonego planem poziomu zatrudnienia brakło 180 robotników, W niektórych zakładach, m. in, w Bytowie, Czaplinku, Człopie, Drawsku, Jastrowiu. Kłębowcu, Świdwinie i Sławnie brakuje 20 proc. ro botników, a dalsze 20 proc. trzeba dowozić do pracy z odległych nieraz wsi. Tartaki nie dysponują odpowiednimi do tego celu środkami transportu, a przeznaczone do przewozu ludzi stare, wyeksploatowane samochody psują się kilka razy dziennie. Toteż dowożeni do pracy robotnicy często, zamiast pracować godzinami oczekują na naprawę pojazdu. Wręcz prymitywne w wielu zakładach warunki pracy i nie lepsze warunki dojazdu powodują, że z roku na rok wzrasta liczba zachorowań i opuszczonych z tego powodu dn| w pracy. Jedną z istotnych przyczyn absencji są wypadki przy pracy. Straty z. tytułu zwo! nień powypadkowych wyniosły w roku 1073 —. 5.303 dni, o tysiąc dni wiece]. niż w roku poprzednim. Fakt,, iż największy wzrost liczby wypadków przy pracy wy-stepuje w zakładach o najbardziej zużytym parku maszynowym mówi sam za sie bie. CO w tych * warunkach czynią władze resortu? Czy próbują znaleźć sposób na rozwiązanie tartacznych kłopotów? Nie, zamiast tego z roku na rok podwyższają planowe zadania. Jest to niewątpliwie konieczne, spowodowane pil nymi potrzebami gospodarki. W okresie kilku ostatnich lat coroczne .,dokładki" do planów produkcji i sprzedaży wyrobów tartacznych w 30 tartakach podległych OPPD wzrastały w postepie arytmetycznym. Tartaki przyjmowały owe dokładki" i goniły resztkami sił. W ubiegłym roku przyszło jednak przesilenie. Zwiększony o prawie 90 min zł, w porównaniu z rokiem 1972, plan sprzedaży produkcji własnej wykonany został w 97 proc. Na 30 tartaków, wyznaczone w planie zadania wykonało zaledwie 6. Wyniki ubiegłego roku były więc już do statecznie poważnym sygnałem, ostrzegającym, że dalsze zwiększenie planowych zadań tartakom bez uprzedniego załatwię nia kilku ważnych dla tych zakładów spraw, jest co najmniej ryzykowne. Mimo to, otrzymane z resortu wskaźniki do planu produkcji na rok bieżący zakładają wzrost zadań o następne 40 tys. m sześć, tarcicy. O pomocy w zlikwidowaniu ubie głorocznego niewykonania planu nie ma w wytycznych ani słowa. Tartakom koszalińskim potrzebna jest pomoc. Przede wszystkim w zakładach, które nie są przewidziane do likwidacji, należy zmodernizować transport technologiczny. Wyrzucić zużyte i przestarzałe, nie stosowane już nigdzie wagoniki szynowe, a w to miejsce wyposażyć każdy zakład w sieć odpowiednich dróg betonowo-asfal towych, po których drewno wożone będzie sprawnie i bez wysiłku ludzkich mięśni — specjalnymi wózkami podnośnikowymi W większych zakładach na rampach rozładowczych i placach manipulacyjnych należy zainstalować suwnice. Na szerszą skalę w miejsce starych traków — wpro wadzić piły taśmowe, zarówno do przecinania, jak i do tzw, manipulowania drew nem na placu. W tych zakładach drzewnych, gdzie istnieją frezaruie, należy dodatkowo wyposażyć je w piły taśmowe i tarczowe, posuwane systemem gąsienicowym, Zakładom drzewnym brak jest ko rowerek mechanicznych, urządzeń do zra szania drewna,, do parzenia drewna bukowego, nie ma suszarń, deszczułkarni. cała tarcice ładuje się na wagony i samochody ręcznie. To sa zadania najpilniejsze Rozwiazs- v nie ka lego z nich. a szczególnie modernizacja transnórtu technologicznego umoż liwi zwiększeni* produkcji, ^koszalińskich tarte'"ów o kilkadziesiąt a w et procent. C7.T proponowana modernizacja tartaków j^st zadaniem trudnym do realizacji? Otóż nie! Materiału na budowę dróg technologicznych nic- musimy importować. Wózki nodoośpikow* pro dukujemy w kraju, większość pozostałych urządzeń — takżw Znaczna cześć pra* tr>o dornizacyjnych OPPD może wykonać we własnym zakresie, wykorzystując swoje ekipy remontowo-budowlane. Trzeba jednak wkalkulować' te praco w ogólne p5a-ny przedsiębiorstw; przewidzieć przestoje, zpnownić nio7b^dne materiały. Dla Zakładu D^-cwn^go w Kołaczu r>rzy gotowano piąta już chyba wersje dokumentacji na pełna mod«rnizacip. r;iówne założenia dokumentacji załoga 'tartaku zna na pamięć. Ale wiara w realizację po '5 ląto^h obietnic słabnie. Należy wyjaśnić, że budowa nowego kombinatu drzewnego w Sławnie obecnej svtu»ch' koszalińskich tartaków nie zmieni. Ten imponujący rozmiarami kombinat (180 tys. m. sześć, przerobu rocznegoV pozwoli jedynie uniknąć drogiego wywozu drewna do przetarcia, do innych województw. Dla już istniejących, tartaków po zostanie w województwie wystarczająca ilość surowca. Co najwyżej b»dzie można , zrezygnować z kilku najmniejszych \ naj bardziej wyeksploatowanych zakładów. Po j zostałe beda musiały pracować i to w po dobnym tempie jak dotychczas. Utrzymanie większości dotychczasowych tartaków jest nam potrzebne również i z tego wzglę du, że w koszalińskich lasach — w jednej trzeciej sadzonych już po wojnie — zbliża się okres „wielkich trzebieży" — jawi się konieczność. przeprowadzenia na duża skale ciee przed,rębnych, które przy- . niosą setki tysięcy metrów sześciennych drewna średniowymiarowego. Przerobienie tego drewna na łaty, krawędziaki itp. to także zadanie dla tartaków, z którym, bez modernizacji, nie uporają się. }VIESŁ A W WT$N ł^wSKI-zdjęcia autora ZAPROSZENI? HA WCZASY W OŚRODKACH ZAKŁADOWYCH Urlopowe plany sa teraz częstym tematem rozmów. Rozważa się gdzie pojechać, kiedy — i co bardzo ważne — za ile? Najoszczędniej kalkuluje się urlop w zakładowym ośrodku. Podobnie jak w zeszłym roku, wielu mieszkańców województwa będzie wypoczywać w takich ośrodkach. Stąd duże znaczenie ma ich rozbudowa i modernizacja. Dąży się do tego, by prowadzić ją kompleksowo, wykorzystując jak najefektywniej przeznaczone na ten cel środki. Tej zasadzie Prezydium WRZZ podporządkowało podział funduszu socjalnego. Dysponowano w tym roku kwotą półtora miliona złotych, którą rozdzielono proporcjo nalnie między 6 zakładów, • Zmienią się warunki wypoczynku w ośrodku Spółdzielni Pracy Przemysłu Odzieżowego ,;Drawa". Rozpoczęła ona przed paru laty budowę ośrodka nad jeziorem Siecino. Pełni on podwójną roię — ośrodka wczasowego i wypoczynku świątecznego dla 800-osobowej załogi. Możliwe to jest dzięki temu. że zakład ma własny autokar. Ośrodek nie jest jed- nak jeszcze w pełni zagospo'darowa-ny. Z funduszy przyznanych przez WRZZ urządzi się tu pole namiotowe. Zrobi się także place rekreacyjne dla wszystkich korzystających, pomyślano bowiem także o dzieciach i młodzieży, S00 tys. złotych, które przydzielono Zakładowi Garbarskiemu w Kępicach przyniesie korzyść nie tylko załodze zakładu. Z ośrodka nad jeziorem Obłęże, wybudowanego w znacznej części w czynie społecznym, korzystają -również inni mieszkańcy Kępic. Jest to jeden z nielicznych. niestety, ośrodków w województwie, którego bramy nie sa zamknięte przed innymi załogami Dotację przeznaczono tu na budowę pawilonu socjalnego i powiększenie bazy noclegowej. Wielu użytkownikom służy również ośrodek wczasowy w Poroście,' należący do Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Koszalinie. Nad jeziorem ma.i a tutaj swe bazy. , także inne zakłady. Istnieje więc możliwość dal-zej rozbudowy... wspólnymi siłami. Początek dadzą inwestycje finansowane przez CRZZ — wspólny hangar oraz place zabaw dla dzieci. Zmiany zajdą tego lata również w Rosnowie, w ośrodku wypoczynkowym należącym do Fabryki Urządzeń Budowlanych. Zrobiono tam już wiele w czynie społecznym, by powiększyć bazę noclegową. Niemniej jednak, mimo wielu wysiłków, nie był to do tej pory ośrodek gwarantujący w pełni udane wczasy. Brak bowiem było stołówki, Budowlanie w-łasnej — dla jednego zakładu — nie wydawało się celowe. Teraz, gdy umieścił sie obok ze swymi domkami Szpital .Wojewódzki,. gdy zgłaszają się jeszcze trzy inne zakłady, warto inwestować we wspólną budowę. Finansowe wsparcie CRZZ przeznaczone jest tu na budowę hangaru i zakup materiałów do budowy stołówki. Fundusz socjalny przeznaczony jest dla zakładów,; które prężnie rozwijają bazę wypoczynkowa, wkla dają wiele wysiłku w czynie społecznym, by unowocześnić'i powiększyć ośrodki, nawiązują 'w tym za- kresie współpracę z innymi przedsiębiorstwami. Do takich zakładów należy Słupskie Przedsiębiorstwo Instalacji Budownictwa, które wybudowało sobie ośrodek wczasowy w Krzyni.. Ośrodek ten rozwija się wyjątkowo dynamicznie, przy bardzo dużym zaangażowaniu załogi. SPIB chętnie udostępnia innym s.wój ośrodek. 300 tys. złotych przy znane przez WRZZvna budowę międzyzakładowej stołówki i w tym przypadku trafiło w dobre ręce. Zespół Szkół Samochodowych i ra da zakładow a przy. Oddziale ZNP o-trzymały 200 tys. złotych na rozbudowy ośrodka nad. jeziorem Lubię. W pobliżu ma swa bazę Kombinat Budowlany z Kołobrzegu. Obie stro n.y doszły do porozumienia i wspólnie rozbudowują bazę. Organizuje sie tutaj nie tylko wczasy i wypoczynek sobotnio-niedzielny, ale także obozy młodzieżowe. W tym roku wspólnymi siłami urządzi się place zabaw, rozbuduje i wyposaży pola namiotowe, zakupi się sprzęt pływający. (fi w) Strona 6 Z WOJEWÓDZTWU Głos Koszaliński nr 15Ć „FAMAROL" W ROZBUDOWIE Słupska Fabryka Maszyn Rolniczych — „Agromet-Fa-marol" liczy się wśród-producentów maszyn rolniczych dzięki wysokiej jakości wyrobów, nowym i poszukiwa- nym asortymentom maszyn rolniczych. Coraz lepsze są też perspektywy rozwojowe zakładu. Dyrektor naczelny zakładu — Edward Szydlik uczestni- mmm mmm J. Przetrzqsaczc, zgrablarkl czekają na odbiorców czyi ostatnio — pierwszy rax w historii przedsiębiorstwa — w obradach V sekcji RWPG do spraw maszyn rolniczych w Warszawie. — W tym roku — mówi — nasz kraj zaliczony został do producentów maszyn rolniczych dla całej wspólnoty socjalistycznej. Wiele polskich zakładów otrzymało zamówienia na specjalistyczne maszyny. „Agromet-Famarol" w Słupsku będzie produkował: siewnik 12-rzędowy do wysiewu buraków, 6-rzędowy, samobieżny ogławiacz do buraków i 6-rzędowy wyory-wacz. Te 3 asortymenty będą wiodące. W tym roku rozpoczyna się także produkcję kosiarki rotacyjnej KM/20 i KM/22 na licencji firmy „FAHR". Zakład, mimo te dobrze zorganizowany, nie jest w stanie podołać tak olbrzymim zadaniom produkcyjnym bez rozbudowy. Właśnie zatwierdzono plan takiej rozbudowy i modernizacji. Kosztem ponad 600 min zł powstaną nowe hale produkcyjne, kotłownia (również na użytek miasta) oraz inwestycje towarzyszące. W planie jest też hotel na 300 miejsc. Cykl tych inwestycji przewidziano na 33 miesiące! Dyrektor E. Szydlik wierzy, że ten termin zostanie dotrzymany. Zresztą inaczej być nie może. bo zawarto już u-mowy na dostawy w r. 1976. „Famarol" przejął już je-'den z zakładów w Darłowie. Chociaż brak tam nowoczesnych maszyn, filia d?rłow-ska już teraz produkuje wyroby wartości ponad 20 milionów złotych. Wm 4 \-r f. OgfawJacz jest ostatnio bardzo poszukiwany przez rolników Pot. J. Wojtklewlci Po rozbudowie przewiduje «ię roczny wzrost produkcji o ponad 30 procent. Już teraz utworzono dział inwestycji, tworzy się nowe sekcje konstrukcyjne i technologiczne. W szkole przyzakładowej u-tworzono klasy z nowymi specjalizacjami. O pracy załogi w pierwszych 120 dniach roku mówi główny inżynier — January Puka: — Plan produkcji za 140 dni został wykonany w 102,5 proc. Maszyny ze Słupska o-trzymali nie tylko odbiorcy w kraju, ale również w Bułgarii, na Węgrzech, NKD i Belgii. Uruchomiliśmy seryjną produkcję przetrząsaczo-zgrabiarek beznapędowych le wych Z-217 ze sprzęgłem do zgrabiarki Z-211/1. Dotychczas wykonaliśmy 120 tych maszyn. Już tylko dni dzielą zakład od uruchomienia dwu rzędowego, ciągnikowego o-gławiacza do buraków Z-404/1, Są I inne powody do stwierdzenia, że w „Fama-rolu" pracują dobrze i o-szczędnie. Oto np. zaoszczędzono 46 ton materiałów, obniżka pracochłonności sięga 29 tys. godzin. Efekty ekonomiczne z tego tytułu liczą się na około 600 tys. zł! W jaki sposób osiągnięto te wyniki? W zakładzie nie czeka się z wdrożeniem pomysłów i wniosków racjonalizatorskich Tak np. przy produkcji prze-trząsaczo-zgrabiarek zastosowano tulejki łożyskowa ze spiekanych węglików, w miejsce metalowych. Wprowadzono kucie kół łańcucho-, wych na prasach, zamiast obróbki skrawaniem. Zastąr piono osłony piasty z blachy — osłonami z tworzyw sztucz nych. Mówiąc o dobrej, robocie załogi, trzeba wymienić kilku pracowników zasługujących specjalnie na wyróżnienie. Dobrze pracują technolodzy, wśród których wyróżnia sit? szczególnie kierownik sekcji oprzyrządowania — Bronisław ' MafrtrakoWgfci/. * Ślusarz Jan Kołakowski wyraża się o pracy technologów z całym uznaniem. Bo jeśli są dobre opracowania technologiczne i konstrukcyjne, ślusarze mają o wiele łatwiejszą pracę. Ostateczny kształt wyrobu zależy od pracowników montażu, gdzie mistrzem jest Wacław Reczek. O dobrej robocie świadczy najlepiej znikoma liczba reklamacji. Jest więc w „Famarolu" odpowiedni grunt do przejścia na kolejny etap nowoczesności. Już za trzy lata przedsiębiorstwo będzie produkowało maszyny rolnicze za ponad miliard złotych rocznie. MARIAN FIJOŁEK HANDEL WIEJSKI PRZED SEZONEM LETNIM KOSZALIN. W Wojewódzkim Związku Gminnych Spółdzielni „Samopomoc Chłopska" odbyła się konferencja prasowa, na której poinformowano dziennikarzy o stanie przy gotowań placówek wiejskich do sezonu letniego, oraz o możliwościach zaopatrzenia tych placówek w czasie lata w najbardziej poszukiwane w tym okresie artykuły. Z informacji, jakie otrzy maliśmy wynika, że we wsiach i miasteczkach naszego województwa czynnych będzie w sezonie letnim 1947 sklepów oraz 447 kiosków i innych punktów handlu drobnodetalicznego. Z chwilą rozpoczęcia sezonu, uruchomionych zostanie dodatkowo ponad 80 sezonowych punktów sprze dąży. Łącznie czynnych bę dzie o 31 placówek handlu wiejskiego więcej niż w ro ku ubiegłym. Aż 104 placówki wiejskiego handlu pracować będą w nowych niedawno oddanych do u-żytku pomieszczeniach, a ponad 700 placówek posiada pomieszczenia gruntownie wyremontowane. Wiejska sieć handlowa otrzymu je ponadto 370 nowych u-rządzeń chłodniczych o du żej pojemności chłodzenia, a już istniejące w 1500 sklepach chłodziarki i lodówki poddane zostały przeglądom i konserwacji. Pod tym względem przygo towanie wiejskich sklepów do lata jest na ogół dobre. Problem stanowi w dalszym ciągu zapewnienie wszystkim placówkom a szczególnie sezonowym odpowiedniej liczby sprzedaw ców, . kelnerów i innych pracowników obsługi. Samych sprzedawców do pun któw sezonowych oraz do dodatkowych stoisk wiejski handel musi zatrudnić okresowo 167. Jak wynika z meldunków napływających z terenu, do tej pory udało się geesom zapewnić sobie zaledwie połowę tej liczby osób. WTZGS zapowiada również kilka ważnych uspraw nień w organizacji zaopatrzenia wiejskich sklepów w' artykuły pierwszej potrzeby. M. in. zapewnia się codzienną dostawę mięsa i wyrobów mięsnych, ryb 1 artykułów nabiałowych. Jak zapewniają przedsfa wiciele WZGS, przewidywane dostawy podstawor wych artykułów powinny w zasadzie pokryć całe zapotrzebowanie. Odpowied nio wcześnie zawarte um® wy z głównymi dostawcami i dotychczasowy na o-gół rytmiczny spływ artykułów do magazynów jest zapowiedzią dobrego zaopa trzenia. Pewne niedobory mogą wystąpić jedynie w wyrobach czekoladowych, przetworach owocowo-wa rzywnych, niektórych rodzajach koncentratów spożywczych oraz konserwach warzywno-rnięsnych i mięsnych. Przy tym należy podkreślić, że i w te artykuły zaopatrzenie będzie znacznie lepsze niż w latach ubiegłych. M. in. następuje znaczny wzrost zaopatrzenia w cieszące się dużym powodzeniem w cza si-e lata konserwy mięsne,-Na 600 ton konserw połowę wiejski handel mą już w swoich magazynach. Go rzej jest natomiast z niektórymi koncentratami; handel nie może uzyskać zamówionych koncentratów zup w opakowaniach, napojów turystycznych, konserw „bobo-vita" z dodatkiem cielęciny, klopsików, pasztetów, kwasku cytryno wego, kisieli oraz niektórych poszukiwanych przez wiejskie gospodynie rodzajów kawy zbożowej, Na zakończenie kilka słów o wywołującym co ro ku krytyczne opinie zaopatrzeniu - w ryby i przetwory rybne. Zgodnie z po rozumieniem zawartym na ten rok między WZGS, a Centralą Rybną powinien nastąpić w ciągu nadchodzącego lata 10-procentowy wzrost dostaw ryb i przetworów rybnych do wiej* skich sklepów. Oznacza to, że powinny one otrzymać 2.855 ton ryb, o 200 ton ryb i przetworów więcej niż w roku ubiegłym. Aby pod nieść sprawność zaopatrzenia w ten trudny do handlowania towar 800 wiejskich i małomiasteczkowych sklepów detalicznych objęto bezpośrednimi dosta wami CR. Również dostawy, dla wj( wyrobów mleczarskich będą w tym roku o 20 procent większe niż w roku ubiegłym, (wiew) Koszaliński teatr podczas swych szesnastokrotnych jut występów na Festiwalu Teatrów Polski Północnej, bywał przede wszystkim inicjatorem różnorod nych dyskusji. Były to prawie zaw sze dyskusje twórcze, prowadzące do przełamywania inscenizacyjnych schematów, zastanawiania się nad kierunkiem w rozwoju teatru, prze-wartościowywania ustalonych kano nów i tradycji. Na drugim FTPP ko szaliński „Hamlet", w reżyserii Ta deusza Aleksandrowicza, zapoczątko wał w Toruniu całą serię przedstawień o których z perspektywy dnia dzisiejszego, bez obaw o pomył kę, można rzec, iż znalazły w nich wyraz podstawowe cechy stylu szek spirowskiej inscenizacji w Polsce w okresie lat sześćdziesiątych. W roku 1963 „Kordian" Słowackiego, w reżyserii Jana Maciejowskiego, wywo łał trwający przez kilka festiwali spór o zasadność odczytywania naszej dramaturgii romantycznej poprzez doświadczenia teatru absurdu 1 groteski. Podobnie było ze „Snem srebrnym Salomei" Słowackiego (In scenizacja Romana Bardzińskiego spowodowała na festiwalowym forum w 1970 roku gwałtowną wymia nę zdań o teatrze okrucieństwa i Artaudzie). I wreszcie podobną funk eję na XI toruńskim teatralnym przeglądzie spełniło przedstawienie ^Jana Macieja Karola Wścieklicy"v w reżyserii Macieja Prusa, przedstawienie, które w istotny sposób od biło się na późniejszych inscenizacjach sztuk Witkacego w polskim teatrze. Przypominam tych kłlka faktów z historii występów teatru koszaliń skiego na Festiwalu Teatrów Polski Północnej, by wykazać, że opinia wyrażona na początku niniejszego artykułu o roli Bałtyckiego Teatru Dramatycznego w toruńskich konfrontacjach, jako o roli inicjującej Niesłychanie fanaberycznie rozdzle^ lano na nim nagrody, a dyskusję i wymiany argumentów, podczas trwania imprezy, zastąpiło krzykliwe demonstrowanie opozycyjnych gustów i upodobań. Teatr jest dzisiaj podzielony; rozwija się jednocześnie w wielu kierunkach. Zjawisko owej wielokie-runkowości znajduje od paru lat od zwierciedlenie również na toruńskim festiwalu. Ale na XVI FTPP przybrało wyraz pod wieloma wzglę eyjnej konstrukcji, czytelność Inter pretatorskiego zamysłu reżysera, spójność i koherencja poszczególnych elementów spektaklu, waga treści komunikowanych widzowi ze scen. Rzeczywistość ostatniego festi walu w Toruniu okazała się jednak inna. Obecny na XVI FTPP koszaliński „Irydion" (reżyseria — Jarosław Kuszewski, scenografia Janusz Tartyłło), mimo że (argumentowałem to szerzej w recenzji publiko-wnej w 21 numerze „Kultury") był KOSZALIŃSKI TEATR W TORUNIU płodne artystycznie spory — nie jest bynajmniej gołosłowna, że nawet parę przykładowo zacytowanych przedstawień wystarcza, by ją udokumentować. Tyle przeszłość. A teraźniejszość: występy teatru koszalińskiego na XVI FTPP? Czy i tym razem zespół teatralny z Koszalina wywołał twór czy artystycznie ferment? Odpowie dzieć na to pytanie o tyle niełatwo, że ostatni toruński festiwal teatrai ny był dość dziwnym festiwalem. daml karykaturalny. Objawiło się w skrajnej relatywizacji kryteriów wartościowania prezentowanych w Toruniu przedstawień. Wydawać by się mogło, że w sytuacji, kiedy wszelkie poetyki insce nizujące funkcjonują na zasadzie równoprawności, w ocenie konkretnego spektaklu, bardziej niż doraźny efekt, szok spowodowany niezwykłością widowiskowego pomysłu itp., powinny się liczyć takie wartoś ci jak wewnętrzna logika insceniza spektaklem porządkującym wielowarstwowe i nader pokrętne historiozoficzne dzieło Krasińskiego według inscenizacyjnych założeń, nadających mu kształt korespondujący z dzisiejszymi kategoriami ujmowania sytuacji człowieka w świe cie — nie został przez festiwalowe jury w ogóle zauważony. Poetyka inscenizacyjna przedstawienia jurorom nie odpowiadała? No cóż — to można by jeszcze zrozumieć. Zagad ką nie do rozwikłania było jednak wyróżnienie „Irydiona" bydgoskiego (reżyseria i inscenizacja — Zygmunt Wojdan, scenografia — Łukasz "Bur nat) — spektaklu fałszywie dekla** matorskiego, eksponującego w grun cie rzeczy wyłącznie — i to niezbyt czytelnie — fabułą dramatu, Znacznie więcej zrozumienia, niż fastiwalowe jury, dla „Irydiona", po kazanego na scenie toruńskiej przez Bałtycki Teatr Dramatyczny,, okadzała publiczność, która nagrodziła przedstawienie długotrwałymi brawami. Z prawdziwie natomiast entuzjastycznym przyjęciem spotkał się na stępny spektakl koszaliński —• „Kolędnicy" (układ tekstu i reżyseria Jana Skotnickiego, scenografia Jerzego Juk-Kowarskiego, muzyka J® rzego Satanowskiego). Choć z tzw, przyczyn natury technicznej „Kolęd ników" grano nie na scenie Teatru im Wilama Horzycy, lecz w Baju Pomorskim, choć w związku z powyższym przedstawienie sporo straciło ze swej urody widowiskowej, mimo wszystko wywarło duże wrażenie. Publiczność właściwie doceniła elementy stylizowanego folkloru w muzyce, organizacji scenicznego ruchu i grze aktorów. Na sali co chwi la wybuchały brawa, widownia rea gowała żywo i spontanicznie. JERZY NIE5IOBĘDZKI Gtes Koszaliński nr f56 GOSPODMKfl MORSKI Strona 7 DYLEMATY NORWESKICH ARMATORÓW Podwojenie dostaw dla polskiej floty Od dawna.nie śledzono w stolicy Norwegii tak pilnie sytuacji na rynkach frachtowych, jak w ostatnich kilku latach. Konkluzje, jakie wynikają z analizy koniunktu ry gospodarczej świata zachodniego, dawno nie były tak pesymistyczne. Norweska flota handlowa rzędu 23 min BFT jest fenomenem w skali światowej, zajmując czwarte miejsce (po banderze li beryjskiej, japońskiej i brytyjskiej) pod względem wielkości tonażu. Jej wielkość przekracza wielokrotnie potrzeby gospodar cne czteromilionowej Norwegii. Ponad 90 £roc. zbiornikowców nigdy nie zawija do macierzystych portów. 64 procent wszystkich statków zaczarterowanych jest na o-kres dłuższy niż 12 miesięcy. Liczby te są najlepszym dowodem, żp jest to flota „zarobkowa"— w tym celu budowana i do te go przystosowana. Jest to jednocześnie flota ściśle uzależniona od sytuacji na światowym rynku towarowym, a rynek ten stał się terenem nie pewnym, podminowanym wstrząsami kryzysowymi. W drugim kwartale 1972 r. armatorzy z Oslo zmuszeni byli wycofać z eksploatacji połowę tankowców, także tych które dopiero opuściły pochylenie stocznio we, w tym wiele jednostek powyżej 200 tys ton (oznaczało to unieruchomienie 8 proc. światowej floty tankowców). Zdobycie wów czas ładunku było rzeczą prawie niemożliwą — stwierdził ostatnio przewodniczący Zarządu Stowarzyszenia Norweskich Arma torów, Dag Klaveness. .Rok 1972 nie był wyjątkiem. Sytuacja kryzysowa zaczęła się dwa lata wcześniej i — z różnymi nasileniami — trwa nadal. Ale gdyby nawet ten wieloletni kryzys trak tować jako zjawisko, które kiedyś musi o-siągnąć swój kres, to i tak pozostaje inny problem — coraz wyraźniejsze obecnie ten dencje do stosowania przez wiele państw protekcjonistycznej polityki na rynku frach towym. Oznacza to w praktyce, że ładownie będzie zapełniał nie ten, kto dysponuje nowoczesną (jak właśnie Norwegowie} flotą i kto może zagwarantować szybkie prze wiezienie towaru, lecz ten, kto został desygnowany przy zawieraniu kontraktów handlowych. Porozumienia takie istnieją miedzy wieloma państwami Ameryki Łacińskiej, odpowiednie klauzule widnieją w niektórych układach handlowych USA, państw afrykańskich i innych. Armatorzy norwescy uznali te tendencje za cios w interesy ich floty, a pośrednio w interes narodowy. Stowarzyszenie Armatorów w Oslo określa protekcjonizm jako po łitykę sprzeczną z zasadami międzynarodowej współpracy, wymierzoną w wolność konkurencji, to znaczy czegoś, co w ich mniemaniu jest „świętym prawem" kapitalistycznego rynku. Jest to oczywiście spój rżenie z pozycji potentata światowego i na leży wątpić, by państwa stosujące protekcjonizm były skłonne uznać wyższość interesów „międzynarodowego shippingu". Ten nowy kryzys spowodowany sprzecznościami w światowej gospodarce kapitalistycznej skłania do obaw w Oslo, że może nastąpić początek końca dynamicznego roz woju norweskiej filoty, dotychczas nie krępowanego żadnymi barierami. Symptomy osłabienia dynamiki już się zresztą pojawiły, Gdy w 1967 r. Norwegia posiadała flotę o tonażu 18,4 miliona ton brutto •— stanowiło to 10 proc. floty światowej. W 1973 r. tonaż norweski znakomicie się powiększył, osiągając 24 min ton, ale Stanowiło to już tylko niewiele ponad 8 proc, tonażu światowego. Spadł też udział tankowców do przewozu ropy w strukturze floty norweskiej (z 53 do 48 procent). Potentaci żeglugowi Norwegii nie mogą pocieszać się faktem, że w okresie ostatnich sześciu lat zakupili statki o tonażu prawie 14 milionów ton, co było swego rodzaju re kordem, sprzedając jednocześnie 900 statków w okresach najbardziej sprzyjających tego rodzaju transakcjom (i odmłodzeniu floty). Obecny portfel zamówień w największych stoczniach świata jest rekordowy — ponad 16 min ton! Mimo wszystko więc armatorzy norwescy, potomkowie przedsiębior czych wikingów, nie tracą nadziei. Są to jednak nadzieje pełne niepokoju, wielu zna ków zapytania, zmierzających do ciągłej analizy koniunktury, która jest przecież ni czym innym, jak odbiciem zachodzących w świecie zmian i nowych układów sił — gospodarczych i politycznych. (Interpress) RYSZARD FITZ INDIE mają największą' flotą wśród krojów rozwijających się. Obejmuje ona 257 stetków o pojemności 2,6 min BRT I nośności 4 min ton, zajmując 14 miejsce w świe-eie. MIĘDZYNARODOWE obroty morskie węgla mają się zwiększyć do 1980 r. prawie dwukrotnie, z obecnych 100 min ton do 190 min ton rocznie. Kraje Wspólnego Rynku przewidują wzrost Importu we gla o 200 proc., natomiast Australia nastawia się na erterokrotny wzrost eksportu. Poważnym dostawcą węgla . stanie się także-Republika Po łudniowej Afryki. Stany Zjednoczone przewidują natomiast niewielki wzrost dostaw na eksport, z 36 min ton obecnie do 50 min ton w 1980 r. Dia pokrycia potrzeb przewozowych w 1980 r. konieczna będzie flota około 250 nowoczesnych masowców typu „Po ARABSKA flota zbiornikowców tworzona będzie wspólnie przez kraje eksportujące ropę naftową. Przedsiębiorstwo zostało utworzone w 1972 r. z kapitałem 500 min dolarów. Statut przedsiębiorstwa podpisały Abu-Dhabl, Egipt, Nigeria, Arabia Sau- dyjska, Rahrain, Dubai, Irak, Katar, Kuwejt, Libia I Syria, a ratyfikowało go siedem państw. Z organizacji wycofał ile Dubai na tle nieporozumień, co do lokalizacji doku remontowego dla dużych statków. Siedzibą nowego przedsiębiorstwa będzie Kuwejt, który jui wkrótce będzie dysponował flota zbiornikowców o nośności 1.125 tys. ton. • * • NAJWIĘKSZY pływający dźwig, o udźwigu 300 ton, zostanie zbudowany w Japonii dla ratownictwa morskiego tego kraju. Maksymalna wysokość podnoszenia teao dźwi gu wynosić będzie 106 metrów. Wzrastające obroty polskiego handlu zagraniczne go spowodowane coraz lep szą pracą naszego przemy słu, wymagają poważnego zwiększenia tonażu naszej floty. Zagadnieniu temu po święcona była narada u wi cepremiera K. Olszewskiego w której udział wzięli przedstawiciele zaintereso wanych resortów. Jej tematem były problemy dostaw statków dla polskiej marynarki handlowej i ry bołówstwa na 5-latkę 1976—80. Na podkreślenie zasługuje, że w 5-leciu 1976—#0 całość dostaw dla polskich armatorów będzie podwojo na i zamknie się tonażem 1 700 tys. DWT. Już w najbliższym czasie armatorzy krajowi przystą pią do negocjacji kontraktowych z centralą handlowa Zjednoczenia Przemysłu Okrętowego „Centro-mor" i stoczniami. Statki dla kraju budować będą w przyszłym 5-leciu wszystkie polskie stocznie produkcyjne. Z ciekawszych tyoów stat ków, które otrzymają nąsi armatorzy wymienić należy statki typu RO-HO i barkowce, które budować będzie Stocznia Gdańska, zbiornikowce rzędu 200 tys. DWT, które budowane będą w Stoczni im. Komuny Paryskiej w Gdyni, pro duet carriery ze Stoczni Szczecińskiej im. A. War-skiego, nowe typy kutrów i krewetkowce, które budo wać będzie Stocznia „Ustka", wreszcie supertrawle-ry, które budować będzie Stocznia Północna. 30 moja br. odpłynął i Gdańska na Nysnashamn (Szwecja) I do Helsinek (Finlandia) wydzierżawiony przez PLO prom „Gotland", Prom ten będzie kursował przez całe lato, zabierając pasażerów i ładunki na samochodach w każdy poniedziałek i czwąrtek, Na zdjęciu*, prom pgsażersko-towarowy na przystani promowej w porcie gdańskim. CAP — telefeto Uklajewsfcj NOWOCZESNOŚĆ W SŁUŻBIE INFORMACJI Jeśli zapytać rybaka dalekomorskiego w NRD o znaczące punkty na drodze przebytej w minionych 25 latach, będzie on mówił o współpracy radzieckich, pol skich i innych załóg. Opowie o wymianie informacji połowowych na dalekich morzach i lądach przy pomocy nowoczesnych urządzeń przekazywania danych na odległość, opowie o zaopatrywaniu kutrów NRD-owskich przez radziec kie tankowce, o wymianie doświadczeń i kontaktach osobistych. Rybacy dalekomorscy z Sassnitz utrzymują przyjacielskie kontakty z zespo łami przedsiębiorstw rybnych w Rydze i Świnoujściu, natomiast zakłady ro stockie współpracują ze Zjednoczeniem Rybnym w Tallinie i kombinatem ryb nym w Szczecinie, z którymi to podpisano umowę o wspólnych konsultacjach zwiadu nowych terenów połowowych, o sposobie wdrażania nowych metod łowienia i przetwórstwie rybnym, o podnoszenfu kwalifikacji załóg oraz współzawodnictwie. (Interpress) Opowieści starych matrosóy SALAMI Gertruda miała lat osiemnaście z pełnym asortymentem dojrzałych panieńskich uroków, a ja liczyłem sobie dwadzieścia nieopierzonych wiosen i byłem marynarzem-ster• niklem na s/s „Wańka". Stateczek ten, jak i trzy inne: s/s Jadwiga, Gdynia i Gdańsk, należały do sezonowej białej floty, uprawiającej <— jak mówili marynarze z przekąsem — nie małą i nie urtelką, ale poprzeczną żeglugę. Chodziliśmy Gdynia — Hel i m powrotem, czasami ia-haczając też o Jastarnię. Ojciec Gertrudy, autochton, bogaty rzeinlk kaszubski, miał filie swoich sklepów masarskich na Helu i w Jastarni, toteż Truda była wciąż naszym żelaznym pasażerem, jeżdżąc codziennie z Gdyni na Hel i z powrotem, dozorując sprawy handlowe swojego tatusia. Bogata była panna. Jedynaczka. Zalatywała wprawdzie co nieco salcesonem i wspaniałym zresztą salami (ech! gdzie teraz ta kiełbasa!), ale znając swą wartość liczoną w tysiączkach posagu, nosiła się butnie i dumnie nie zadając się z byle kim. Gdynia była w tamtych czasach nieduża. Flota — jeszcze mniejsza, więc wszystko o wszystkich — bardziej ważnych obywatelach miasta i portu — wiedzieliśmy. Znaliśmy też z grubsza kolekcję i gatunek odpalonych adoratorów Trudy, toteż nikt z nas nie kwapił się po kolejnego arbuza, choć diablo atrakcyjna była „dzeusa". Popatrywałem na nią jak na kwaśne winogrona — obll-mjąc się —• co tu gadać — * boku, kiedy naszym statkiem fachała, al* udawała, że mnit nie zauważa w ogóle. Dlaczego zresztą miałaby zauważać zwykłego marynarza tp okrągłej białej czapeczce, kiedy tajemnicą poliszynela było, że nawet nasz kapitan M. został poczęstowany arbuzem Ale któregoś rejsu Gertruda przyszła na mostek. Myśleliśmy, że t® ekspiacja w stosunku do odpalonego przez nią naszego kapitana, ale figa! Przestała milcząc półtorej godziny naszej „wielkiej żeglugi*' i zeszła z mostku bez słotva, kusząco kręcąc tym, co pan wie, a ja rozumiem. Potem już tak się utarło, że Trudka bez ochyby mu-simwała od razu na mostek i chociaż nasz „Stary" (młody był) — nie tolerował normalnie żadnych pasażerów u? sterówce. to oczywiście dla niej robił; ten ekstraordynaryj-ny wyjątek. Ale ostentacyjnie wynosił się wtedy na któreś skrzydło mostku, zamykając za sobą drzwi. Trudka stawała grzecznie tuż. przy sterowym, kole, którym kręciłem z cholernie obojętną i ważną służbową mina zezując jednym okiem w kompas, a drugim przemyślnie na nią. Łaska boska, że na całe życie zeza nie dostałem, bo takiej sztuki przede mną, ani chyba po mnie, żaden podrywacz oczyma nie dokazał, ale też to zezowanie o mały włos traaicznie dla mnie się nie zakończyło. Po kilkunastu dalszych (wciąż zezowatych) rejsach Trudka wychodząc z mostku. bez żadnych wstępów — ponurym, altem przyńdż óo salami" — mruknęła. Przyszedłem. Bo statek po dobiciu na Helu zawsze stal od dziesiątej godziny rano aż do popołudnia, a my, marynarze, pitrasząc jak tam kto umiał — karmiliśmy się sami. Szarpnąłem się i poprosiłem o pół kilograma tego specjału, za sześć złotych — pamiętam. Odważyła cały kilogram i z podanej dziesięciozłotówki wydała mi — nie mrugnąwszy okiem — pięć złotych reszty. Mówię — pani się pomyliła. „Odyńdż, idioto" —- powiada i przyjdź jutro od nowa, Przyszedłem, ale nie po salami, — Czy pani chce się przejść ze mnąT — pytam ją — elegancko po matrosku obydwu przedram,ieniami podciągając spodnie. — „Jo tam nie śpacyroum panna" — odpowiada ponuro patrząc nad moją głową w okno. Przyńdż wieczorem do oćca, jak skończys rajzowanie. Wieś gdzie. Na Świętojańskiej cztery, nad naszą ladą. — Yhm! — mruknąłem takim samym tonem i bardzo zawiedziony wyszedłem. Wracała znowu z nami i stała jak zawsze milcząc przy sterze. A ja już nie zezov)alem na nią. Zezowałem do środka. Łamałem się cholernie — iść czy nie iść? Pachniało mocno mirtą i hymenem No jasne, że nie poszedłem. Następnego dnia — naszym statkiem Trudka — nie pojechała, Pojechała s/s Jadwigą. Potem jeździła, podobno s/s Gdynią i Gdańskiem. W każdym razie już do końca sezonu — nie przyszła. Tego roku — jesienią, jeszcze przed końcem sezonu, w Gdyni był wielki jubel. Veni Creator. Karety — bo narzeczonym Trudki został pan dziedzic z okolic Wejherowa. — Starszy pan — wdowiec. Wyorderowane weselnymi wstążkami taksówki, bo dużo było zaproszonych gości, no i tłum przed kościołem nie zaproszonych ciekawskich — bo znana była firma i dom. Ja zaproszenia nie otrzymałem.. Chyba przez zapomnienie. Przez długie lata pozostałem, potem, jeszcze samotny, wspominając z tęsknotą smak wspaniałego — choć za drogiego jak na ówczesną m.arynarską kieszeń — salami. EUGENIUSZ WASILEWSKI kpt. ż. w. Strono b OGŁOSZENIU Cbs Koszaftńskt nr f55 Z filetów panierowanych ze ŚLEDZI I MAKRELI OBIAD TANI, zdrowy i w ciągu 5 minut SCUPSKM .! PRZEDSIĘBIORSTWO BUDOWNICTWA ROLNICZEGO w ZŁOTOWIE ogłasza zapisy tia rok sikeiny 1974 7$ do ZASADNICZE! SZKOŁY ZAWODOWE] o spec£e*tnaścit 9 MURARZ-TYNKARZ • BETONIARZ-ZBROJARZ O MALARZ BUDOWLANY NAUKA rozpocznie się 2 wrzeinla 1974 r. I trwa£ bądzis 2 lata UCZNIOWIE przez 3 dni w tygodniu odbywać będą praktyczną naukę zawodu na budowach, W pozostałe dnf tygodnia uczniowie uczęszczać będą na zajęcia teoretyczne, W OKRESIE NAUKI UCZNIOWIE OTRZYMUJĄ: bezpłatne posiłki regeneracyjne; bezpłatne mundurki szkolne; ubranie robocze I ochronne. WYNAGRODZENIE otrzymywać będą* — I klasa do lat 16 — 360 zł — I klasa powyżej lat 16 — 520 zł — I! klasa — 600 zł PO UKOŃCZENIU SZKOŁY — przedsiębiorstwo gwarantuje wszystkim absolwentom stałe zatrudnienie w wyuczonym zawodzie — zapewniając atrakcyjne zarobki, PODANIA prosimy kierować pod adresem przedsiębiorstwa do 15 sierpnia 1974 r. wraz z następującymi dokumentami: — świadectwo ukończenia szkoły podstawowej albo wykaz ocen za pierwsze półrocze; — świadectwo lekarskie; — wyciąg z aktu urodzenia. DLA ZAMIEJSCOWYCH zapewnia się zakwaterowanie w internacie szkolnym z pełnym odpłatnym wyżywieniem. K-1935-0 DYREKCJA PAŃSTWOWEGO TECHNIKUM MECHANIZACJI ROLNICTWA i ZASADNICZEJ SZKOŁY MECHANIZACJI UPRAW POLOWYCH w JASTROWIU, ul. Kieniewicza 35, tel. 29 PRZYJMUJE ZAPISY MŁODZIEŻY MĘSKIEJ DO KLASY I 3-LETNIEJ ZASADNICZEJ SZKOŁY MECHANIZACJI UPRAW POLOWYCH na i*©*i szkotny 197r^/,7S PRZY ZGŁOSZENIU należy złożyć następujące dokumenty: * podanie * świadectwo ukończenia szkoły podstawowej * 2 zdjęcia * świadectwo zdrowia ABSOLWENCI szkoły mogą kontynuować naukę w Technikum Mechanizacji Rolnictwa ZAMIEJSCOWYM zapewniamy miejsce w internacie PIERWSZEŃSTWO posiada młodzież ze środowiska wiejskiego. K-1934 PRZEFWT W DOSTAWIE ENERGII ELEKTRYCZNEJ w dniach 6 i 7 VI i974 r. codziennie, od godi. 7.30 do 15 w KOSZALINIE, ul, ul. Tuwima, Knlewskiego od nr 2 »lo S, Władysława IV od nr 14 do 38. Zakład Energetyczny przeprasza za przerwy w dostawie energii elektrycznej. K-1939 J TELEWIZORY — naprawiam. Koszalin, tel. 303-39, 266-20. G-3494-0 POCZTOWKI dźwiękowe t życzeniami na wszelkie okazje — nagrywa i wysyła Studio Nagrari Jaroszewski 75-200 Białogard skryt ka pocztowa 61. • G-3549 MATEMATYKI do egzaminów wstępnych uczy magister matematyki, Koszalin, Armii Czerwonej 61/1, G-3550 WOJEWODZKIE PRZEDSIĘBIORSTWO PRZEMYSŁU GASTRONOMICZNEGO Oddział w Słupsku sł)^»pl p«tych!wl«fł M1ESIHKE P CIfiST TYPU „MORA" oraz Komplet trzech dziel o pojemności 150—200 i OFERTY PROSIMY KIEROWAĆ pod adresem przedsiębiorstwa lub telefonicznie ADRES: WPPG O/Słupsk ul. 9 Marca nr 3 tel, 72-34 wew. 7 K-1901-0 FIATA 125p 15nv pszenicy w wysokości 52 q z ha: Maria Barańska — instruk tor ZHP w usteckięj Szkole Podstawowej nr 2, inicjator praęy harcersHęl i zuchowei w szkolę; Stefan Bartoszkiewicz — technik 2 „Kapeny", inicjator nrac na rzecz Funduszu Akcji Socjalnej Młodzieży: Krystyna Gancarzyk — stuN-dent.ka WSN: Anna Klauz — instruktor ZHP. uczennica Technikum Rolnicze- go: Ryszard Nawrocki — przewodniczący Zarządu Zakładowego ZSMW nrzv POHZ Bobrowniki: Witold Szklarkowski — działać 7MS w SPMO. Edmund Wrzos — robotn:k Słup skich Fpbr.yk Mebli, aktywista 7MS, inicjator i organizator współzawodnictwa w zakładzie: Janina Tarka — ak'tvwistka ZSMW. działająca na rzpc? kultury dla młodzieży: Adela Jankowska —- pracownica „Alki", wiceorze--■ wodniczącs koła wydziałowego, legitymująca sie bar dzo dobrymi wynikami pracy. Oprócz delegatów, 58 innych młodych mieszkańców Słupska i powiatu będzie u-czestniczyć w obozach zlotowych pod Warszawą. W dalszej części festynu, o czym już mieliśmy okazję informować. odbywały sie turnieje szachowe w „Plejadach", a na stadionie — w niedzielę — koncert galowy śpiewających szóstek i zastępów oraz turniej siatkówk5 z udziałem C reprezentacji (zwyciężyła ,,Alkav). (tm) Ubezpieczenie dla przezornych i... rozsądnych Nfe wszyscy jednak tę prawdę doceniają, a można to stwierdzić na podstawie wprowadzonych ostatnio nowych form ubezpieczeniowych, pferowanych przez PZU przede wszystkim rolnikom-hodowcom. Są to dobrowolne ubezpieczenia: sadów, uprą w warzywnych, kontraktowej trzody chlewnej. Wokół Ich upowszechnienia koncentruje się teraz działalność Rejonowego Oddziału PZU, a także w sprawie ubezpieczeń komunikacyjnych, jako że wkrótce nastąpi letni najazd zmotoryzowanych turystów. Jak informuje dyrektor Oddziału PZU, Ignacy Nowak, wprowadzono ostatnio dobrowolne ubezpieczenia: zakontraktowanych warzyw — od skutków gradobicia i przymrozków oraz sadów — tylko od następstw gradobicia. Ta oferta PZU spotkała się z dużym zainteresowaniem. Nie można tego powiedzieć o innej, dotyczącej u-bezpieczenia. kontraktowanej trzody chlewnej od padnięć. Być może nie wszyscy rolnicy gospodarstw indywidualnych i uspołecznionych zrozumieli oraz docenili jej zasady. Pokrótce więc wyjaś- niamy: hodowca chcąc ubezpieczyć trzodę, powinien opła cić zą każdą, zakontraktowaną sztukę • składkę ubezpieczeniową w wysokości 33 zł z tym, że (oprócz podpisania deklaracji) pozostałe formalności wra^ z opłatami PZU są załatwiane w punkcie dopiero, gdy kontraktujący dostarczy tam odchowana trzodę. Geesy z kwoty uzyskanej za sprzedaną trzodę potrącają hodowcy wartość składek ubezpieczeniowych. Gdyby w trakcie hodowli zwierze padło, odszkodowanie jest wypłacane bezzwłocznie. Ten system ubezpieczeń wymaffa jednak upowszech- 5 tysięcy uczestników Święta Ludowego Pięknie przygotowały się wsie w okolicy Łupawy na tegoroczne Święto Ludowe. Od Mianowic, poprzez Sąbo rze, Domaradz widać było efekty porządków brał I sekretarz KMiP partii Henryk Kruszyński; referat okolicznościowy wygłosił sekretarz PK ZSL — Antoni CiepłucH. A późiiiej prezentowały się 5 CZERWCA Środa KAROLA Z „weselem kaszubskim" wystąpił zespół z Polanicy (pow. człuchowski), serdecznie witany przez publiczność. Sama Łupawa dołożyła sta rań, by świąteczni goście wywieźli jak najmilsze wrażenia. A ponieważ pogoda dopisała, więc w sumie ponad 5 tys. osób zebrało się w tej miejscowości, Widzowie oglą dali pokaz sprawności drużyn PCK i straży pożarnej, oraz zawody sportowe. W części oficjalnej głos za nienia, a do tej pory nie we wszystkich gminach o to zadbano. Wiadomo przecież, żc straty wynikłe z zachorowań i ewentualnego padnięcia trzody chlewnej są stosunkowo wysokie. Ta nowa oferta PZU jęst..niewątpliwie gwarancją dla hodowców, a im więcej ich z n;ej skorzysta, tvm mniejsze będzie ryzyko PZU. — Oprócz wymienionych nowych form ubezpieczeń — mówi dyrektor I. Nowak — szczególna uwagę poświęcamy sprawom komunikacyjnym. W trudnym letnim o-kresie ograniczamy urlopy pracoxvników zajmujących się ubezpieczeniami komunikacyjnymi tym bardziej, żc działaja oni także w pow bytowskim i miasteckim Odczuwamy ponadto niedostatki likwidatorów strat komunikacyjnych oraz specjalistów. oceniających straty w uprawach warzywnych i sądach. Wszystkim naszym klientkom, szczególnie zmotoryzowanym, życzę jednak jak najmniejszych strat, bowiem żgdne odszkodowanie n:e zrekompensuje utraty zdrowia czy nawet... życia. Notował: I. Wojtkiewicz Dziś otwarcie XI Spartakiady Szkół MO i SB Dzisiaj w Słupsku zostanie otwarta XI Centralna Spartakiada Szkół Milicji Obywatelskiej i Służby Bez oieczeństwa. W7 pierwszym dniu — atrakcją dla słup-*zrzan bedzie mecz piłkarski na Stadionie 650-lecia między słupskim „Gryfem' i gwardyjskim klubem Olimpia" z Poznania, (aktualny mistrz ligi woj. poz oańskiego). Reprezentacje kilkunastu szkól z całego kraju ro łegrają zawody w więlobo j«, strzelaniu, judo, siat-uparta kfedy — w sobotę, (tm) Zdarzenia i wypadki + PRZEDWCZORAJ. n* dro dze pomiędzy Rowami i Ustka motocyklista Jan M., jadać z nadmierna s/.vbVośrfa, wpadł na samoctiółl żuk. Mofnrvk1istf w stanip ciężkim odwieziono d« szpitala. Jak długo potrwa zabawa? "Ma podwórko między ul. Mikołajska ę. Mostnika w pobliżu kotłowni, ' zwieziono spore zapa sy kamieni. Ich przeznaczenie pozostaję na razie tajemnicą. Natomiast własny użytek robią z tego materiału najśfnłodsi miesz kańcy osiedla ćwicząc pchnięcie kula i rzucając dużymi ka-mieniarhi. Jak długo trwać będzie ta za bawa? Kiedy ocknie się właściciel? (tem) I Fot.: J. MAZ1EJUK zespoły artystyczne, z „weselem opoczyńskim i kaszua skim". Po godz. 17 30 rozpoczęła się ogólna zabawa. Święto Ludowe wykorzystano leż na propagandę książki, postępu w handlu i rolnictwie, o czym świadczy ło kilka stoisk, odwiedzanych przez wielu uczestników uroczystości, (tm) >IW-s3i:wirmasMMB tKPÓCSS „Spółdzielca" zaprasza Klub WSS „Spółdzielca" przy ul. Garncarskiej zaprasza na seanse filmowe w każdy wtorek o godz. 20 (wstęp wolpy). W przyszły wtorek, 11 bm — „Czerwony namiot'' (rętdz.l. 18 VI — „7 razy kobieta" (włoąjd), 25 VI — ,,Śledztwo skończone — proszę zapomnieć" (włoski). Szczepienia ochronne 6, 7 i 8 bm, w Słupsku będą się odbywać szczepienia ochronne przeciwko heinemedinie szczepionką triwalentną. W godz. 8—17 czynne będą punkty szczepień w Poradni Dziecięcej przy al. Sienkiewicza 16, Poradni Dziecięcej przy ulicy Szczecińskiej 10 oraz Obwodowej Przychodni PKP przy ul. 22 Lipca. Płetwonurkowie zapraszają na kurs Klub PTTK „Nautilus" organizuje od 1 do 21 lipca kurs płetwonurków nad jez. Wdzydze. Uczestnicy będą jednocześnie zdobywać kwalifikacje młodszych ratowników. O przviecie mo®a sie ubiegać kandydaci którzy ukończyli 16 rok życia. Szczegółowych informacji udziela Biuro Ząrzadu PTTK ul. Zamenhofa 1. (tm) Wizytę w Szpi talu Miejskim na Oddziale Dzie cięcym. złożyły niedawno przed staw'cielki kola Towarzystwa Przy jaciół Dzieci z dzielnicy Zatorze: Janina Karol i Rrjrina Bor kowska oraz rówieśnicy orzeby wających na leczeniu dzieci. Ma łym pacjentom z okaz.1' M;ędzvna-rodowego Dnia Dziecka, wręczono upominki, a także — życzono szybkiego powrotu do zdrowia. Personelowi lekarskiemu oddziału z jego or dynatorem, lek. Ttvszardem Be~ cliem na cz^le działaczki TPD wręczyły kwiaty, Fot. f. Wojtkiewicz COGDZIE-KIEDY Sekretariat redakcji i Dział Ogłoszeń czynne codziennie od g 10—16 w soboty do 14 (.TELEFONY 97 — MO 98 — Straż Pożarna 99 — Pogotowie Ratunkowe (nagłe wezwania) -i 60-11 —• zachorowania Inf. kołej. 81-10 Taxi: 38-24 pi. Dworcowy 39-09 ul. Murarska Taxi baca# 49-80 Apteka nr 32, ul. 22 Lipca 15, tel. 28-44 *DYŻURY MUZEUM POMORZA ŚRODKOWEGO — Zamek Książąt Pomorskich — czynne od g. 10—16, Wystawy stałe: 1) Dzieje i kultura Pomorza Środkowego, 2) Kwiaty i rośliny ozdobne w eks librisie KLUKI: Zagroda Słowińska — czynna od g. 10—16. Wysta- Cwystawy wa: Kultura materialna i sztuką Słowińców KLUB MPiK — Wystawa rysunków Jana Dobkowskiego-Dob sona ckimo MILENIUM — Bitwa w wąwozie (radz. 1. 11) szerokoformato-wy — g. 16, 18.15 i 20.30 pot 6VI A — Dowódca łodzi . podwodnej (radzi^ki 1. ii) pan. GŁÓWCZYCE . , - g. 16, 18.15 i ~70. STOLICA - Męzczyzna, który mi się podoba (francuski, 1. 16) USTKA ~ S- 19 DELFIN — włoch szuka żo- DĘBNICA KASZUBSKA ny (włoski, 1. 14) - g. 18 i 20 g 19"~ °Szukany PROGRAM I Wiad.: 5.00, 6.00, 8.00, 9.00, 10.00, 12.05. 16.00. 19.00, 22.00, 23.00. 24.00, 1.00. 2 00 i 2.55 7.00 Sygnały dnia 7.17 Takty l minuty 7.35 Dzień dobry, kierowco 7.40 Studio nowości 8.05 U przyjaciół 8.10 Melodie 7 stolic 8.35 S. Rachoń zaprasza 9.05 Dla kl. 1 i II (wych. muzyczne) 9.30 Moskwa z melodia i piosenką 9.45 Duety fortepianowe 10.08 Koncert C. Mayfielda 10.30 ,,Gry i zabawy Benona K." — ode pow. 10.40 Apetyt wzrasta w miarę słuchania 10.45 W rytmie paryskiego walca 11.00 Non-stop polskich melodii 11.18 Nie tylko dla kierowców 11.25 Refleksy 11.30 Gdańsk na muzycznej antenie 11.57 Sygnał czasu i hejnał 12.25 Na muzycznej antenie 12.40 Koncert życzeń 13.00 Kaoela F. Dzierża-nowskiego 13.15 Rolniczy kwadrans 13.30 W Wiłkomirska gra Kreislera 14.00 Ze świata nauki i techniki 14.05 Pieśni i tań ce polskich górali 14.30 ' Sport to zdrowie! 14.35 Z antologii pol skiego jazzu 15.05 Listy .z Polski 15.10 Włoskie płyty 15.35 O-peret.ka, jej twórcy i wykonawcy 16.10 Wspomnienia z konkur sów i festiwali piosenki radziec kiej 16.30 Aktualn. kulturalne 16.35 J. Smith kontra M. Fer-guson 17.00 Radio-kurłer 17.20 Radiowy kabaret piosenki 18.00 Muzyka i Aktualności 18.25 Kro nika muzyczna 19.15 Przeboje starego i nowego ekranu 19.45 Rytm, rynek, reklama 20 00 Nau kowcy — rolnikom 20.15 Fono-serwis 20.40 Kronika sportowa i komunikat Totalizatora Sportowego 21.00 Soory o wartości — aud. 21.15 Gra Ork. ,I.,iving Strings" 21.25 F Chop'n: II kon cert fortepianowy f-moll op 21 22.15 Śpiewa S Adamo 22.30 Mo to-sprawy 22.45 Słynne tematy Duke'a Kllingtona 23.05 Korespondencja z zagranicy 23.10 Dy skoteka 0.05 Kalendarz Kultury Polskiej 0.10—2.55 Program z Wrocławia. PROGRAM II wiad.: 3 30, 4.30. 5.30, 6.30 7.30. 8.30. II 30. 13.30, 21 30 I 23 30 7.00 Minioferty 7.10 Soliści w repertuarze popularnym 7.35 W radiowym tyglu 7 45 Pozytywka 8.35 My 74 8.45 Muzyka regionu rawsko-mazowieckiego 9.00 ..Pojedynek" — opow. 9.20 Fragmenty z musicalu „Cabaret" 9.40 Postawy i wzory — aud 10.00 Pisarz i książka 10.30 Z e-strad i scen operowych naszych sąsiadów 11 00 Dla szkół średnich ("chemia) 11.35 O wychowaniu 11.40 Lekarz przypomina 11.50 Melodie ludowe 11 57 Sygnał czasu i hejnał 12 05 Utwory skrzvocowe Mozarta i Malaw skiego 12.20 Ze wsi i o wsi 12 35 Pieśni Schuberta i Wolffa 13.00 radio Dla kl. I 1 II (jęz. polski) 13.35 Spotkanie z aktorką — R. Ha-nin 14.00 O zdrowiu dla zdrowia 14.15 ,,Maleńka zadra" — / rep. 14.35 Z muzyki włoskiego renesansu 15.00 Dla dziewcząt i chłopców 15.40 Polskie ballady ludowe 16.0,0 W trpsce o słowo i treść 16.15 'F. Schubert: V sym fonia B-dur 16.43 Warszawski Merkury 18,20 Terminarz muzyczny 18.30 Echa dnia 18.40 Pod skrzydłami Hermesa 19.00 Kwa drans jazzu 19.15 Jez. francuski — kurs podstawowy 19.30 Studio Wsniólczesne: „Mazur kajdaniarski" — słuch, wg sztuki B. Drozdowskiego 21.00 Echa Festiwali ..Biennale Musicale de Za-greb" 21.23 Melodie rozrywkowe 21.30 Z kraju i ze świata 21.50 Wiad, sportowe 21.55 Dla nauczy cieli 22.10 Organum Szkoły Notre-Dame 22.30 Uniwersytet URIT 22.40 Poezja, która poma- "ga żyć 23.00 Renortaż z V Ogólnopolskiego Międzyuczelnianego Konkursu Muzyki Kameralnej w Łodzi 23.35 Co'słychać w świecie? 23.40 Madrygały C. Mon teverdiegOi PROGRAM ITI Wiad.: 5.00. 6.00 1 12.03 Ekspresem przez świat: 7.00. 8.00, 10.30, 15.00 17 00 i 19 00 7.05 Zegarynka 7.30 Daleko od Polski 7 4o Zegarynka 8.05 Kier masz płyt 8.35 Bułgarskie wizytówki muzyczne 9 00 „Odcięta ręka" — ode pow. 9.10 G Ma-hler: ,,Pieśni wędrownego czeladnika" 9.30 Nasz rok 74 9 45 Z kompozytorskiej teki 10.15 Jęz. niemiecki - kurs podstawowy 10.35 Z różnych stronic — mag. 11 45 „Skazani na sukces" — ode pow 1157 Sygnał czasu i hejnał 12.25 Za kierownica 13.00 Na warszawsko-ma-zowieckiej antenie 15.05 Program dnia 15.10 Z archiwum pol skiej piosenki 15.30 Herbatka przy samowarze 15.5o Śpiewa E. Regina 16.05 Miłość sprzed lat — gawęda 16.15 Gra zespół ,.Fo cus" 16.45 Nasz rok 74 17.05 „Odcięta ręka" — ode pow. 17.15 Kiermasz płyt 17.40 Z obu stron kamery 18.00 Kroniki włoskie 18.30 Polityka dla wszystkich 18.45 Folklor Wenezueli 19.05 „Duch Białowieży" — ode. pow. 19.35 Muzyczna poczta UKF 20.00 Reminiscencje muzyczne 20.45 „Niezwykła historia o pani zamienionej w lisa" - słuch 21.10 Fantazja elektryczna 21.25 Budapeszteńskie muzykalia 21 48 Muzyka z koszalińskiej katedry 22.00 Fakty dnia 22 08 Gwiazda siedmiu wieczorów 22.15 Trzy kwadranse jazzu 23.00 Wiersze A Pogonowskiej 23 05 Powracająca melodyjka 23.45 Program na czwartek 23.50 Gra J. Ch. Michel. or\W£ «.V88,2 1 202'2 m ((sKCOSZALfll 6.40 Studio Bałtyk * Koszalf-na prowadzi z. Suszycki 11.35 Radio stereo: Program testowy 16.15 Muzyka ' reklama 16 20 Ju tro budownictwa w Koszalińskiem - komentarz J R. Kurvl czyka 16.27 Ora septet Panajota Bojadżiiewa 16 35 „KWCS - no wf system płac" - reportaż dźwiękowy J, Sternowsk:ego 16.50 Piosenki i melodie ? uśmie chem 17.00 Przegląd aktualności wybrzeża 17.15 Retransmisja pro gramu wybrzeża 18.25 Prognoza pogody dla rybaków. KOSZALIN W PROGRAMIB OG OL NOPOLS KIM: Pr. I. godz ls oo - „Tu druga zmiana" — aud. T, Grzęchowia-ka Pr. II, godz. 5.45 - Melo* «e wszystkimi dziołoml), Red. noc*, są*r etor lot - 226-93 r— red nocŁ • 242—08 « 833-09 seler. red -251-01, t-co sekt. red. • 231—57. Działy Po ty|r>o~Społeczny - 251-14 Ekonomiczny - 243-53. Rolny -245-59 Miejski - 224-95, Reporter-ifcf - 251 -57. aportowy - 25^ -40 j 245—51 (wieczorem) Łacznoicl • Czytelnikami • 250-05. Redakcjo nocno lut. Alfredo Lompego 20) • 248 ?3. depeszowy . 244-75. uGtei Stupski" • pioc £fjyci ttwe 2. * pietra, 76-201 Słupsk, te , 51 —93. Sture Ogłoszeri Koszo-liAskiege Wydownlctwo Prasowego • ©tleo Powło ftndere 27a, 75-721 Koszalin, teł. 229-9). Wpłaty na f»~enumerote (miesięczna - 30,50 rf. «wo